All language subtitles for Zelazna reka (1989)
Afrikaans
Akan
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bemba
Bengali
Bihari
Bosnian
Breton
Bulgarian
Cambodian
Catalan
Cebuano
Cherokee
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Croatian
Czech
Dutch
English
Esperanto
Estonian
Ewe
Faroese
Filipino
Finnish
French
Frisian
Ga
Galician
Georgian
German
Greek
Guarani
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hebrew
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Indonesian
Interlingua
Irish
Italian
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Kinyarwanda
Kirundi
Kongo
Korean
Krio (Sierra Leone)
Kurdish
Kurdish (Soran卯)
Kyrgyz
Laothian
Latin
Latvian
Lingala
Lithuanian
Lozi
Luganda
Luo
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mauritian Creole
Moldavian
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Montenegrin
Nepali
Nigerian Pidgin
Northern Sotho
Norwegian
Norwegian (Nynorsk)
Occitan
Oriya
Oromo
Pashto
Persian
Polish
Portuguese (Brazil)
Portuguese (Portugal)
Punjabi
Quechua
Romanian
Romansh
Runyakitara
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Serbo-Croatian
Sesotho
Setswana
Seychellois Creole
Shona
Sindhi
Sinhalese
Slovak
Slovenian
Somali
Spanish
Spanish (Latin American)
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Tatar
Telugu
Thai
Tigrinya
Tonga
Tshiluba
Tumbuka
Turkish
Turkmen
Twi
Uighur
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Wolof
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:02:34,330 --> 00:02:37,670
Szymroczek, pojedziesz do Polski. Jestem
na swoje rozkazy, ksi膮偶臋. Habsburg to
2
00:02:37,670 --> 00:02:40,910
najpowa偶niejszy pretendent do polskiej
korony. Ale teraz, kiedy uka偶y艂em go pod
3
00:02:40,910 --> 00:02:43,990
Marosz, wzi臋艂em, 偶e ja te偶 mam coraz
wi臋cej zwolennik贸w. Kogo masz na my艣li,
4
00:02:43,990 --> 00:02:44,990
panie?
5
00:02:46,030 --> 00:02:49,170
Zborowskich. Ja wiem, 偶e Krzysztof
Zborowski przebywa obecnie na dworze
6
00:02:49,170 --> 00:02:51,890
Habsburga. Obeznam Samuela przy swoim
boku zapewni膰 ich przychylno艣膰.
7
00:02:53,030 --> 00:02:54,030
Lubi臋 Samuela.
8
00:02:56,730 --> 00:03:00,430
Dam ci pismo do Andrzeja Zborowskiego,
ale... Rozumiem. Nie ono jest wa偶ne.
9
00:03:02,440 --> 00:03:04,320
Postaraj si臋 te偶 dotrze膰 do Zamoyskiego.
10
00:03:05,060 --> 00:03:06,640
Coraz wi臋cej si臋 o nim s艂yszy.
11
00:03:13,680 --> 00:03:15,020
O偶enisz si臋 z Jagiellonk膮.
12
00:03:16,200 --> 00:03:18,040
Tak jest cena za koron臋.
13
00:03:18,900 --> 00:03:20,680
Tak pragniesz tej korony.
14
00:03:21,240 --> 00:03:22,240
W艂adz.
15
00:03:23,460 --> 00:03:24,860
Jeszcze wi臋kszej w艂adzy.
16
00:03:27,460 --> 00:03:28,460
Zostaniesz sam.
17
00:03:29,720 --> 00:03:31,440
Sam w obcym kraju.
18
00:03:35,530 --> 00:03:36,530
Nie zostawiaj mnie.
19
00:03:38,430 --> 00:03:40,190
Nie mo偶esz mnie opu艣ci膰.
20
00:03:40,930 --> 00:03:41,930
Najja艣niejszy panie.
21
00:03:48,310 --> 00:03:50,250
Nie jestem jeszcze kr贸lem w Polsce.
22
00:04:01,930 --> 00:04:03,090
Chyba 藕le dni.
23
00:04:05,360 --> 00:04:07,800
艢pij. Niech 艣pi.
24
00:04:08,060 --> 00:04:09,320
Chod藕my, chod藕my.
25
00:04:10,580 --> 00:04:11,580
Chod藕my, chod藕my.
26
00:04:14,680 --> 00:04:15,680
Wina!
27
00:04:16,839 --> 00:04:18,640
Czaba, smroczyk.
28
00:04:19,260 --> 00:04:20,940
Jeszcze nie umar艂em.
29
00:04:21,399 --> 00:04:24,260
S膮 wie艣ci z Polski, coraz g艂o艣niej o
Batorym.
30
00:04:24,540 --> 00:04:31,040
M贸wi膮, 偶e nie car, nie Habsburg, a
Batory mo偶e si臋gn膮膰 o koron臋.
31
00:04:31,200 --> 00:04:32,640
On ju偶 jest kr贸lem.
32
00:04:33,070 --> 00:04:34,830
Zawsze by艂 kr贸lem z zazdro艣ci膮.
33
00:04:35,770 --> 00:04:37,790
Tym jest gorszego ni偶 Batory Rod膮.
34
00:04:39,510 --> 00:04:42,950
Nie 艣miej si臋, Mrocze. A gdyby ci臋
szlachta wybra艂a, wzi膮艂by艣 koron臋?
35
00:04:44,090 --> 00:04:45,090
Wzi膮艂bym.
36
00:04:46,390 --> 00:04:50,390
Ale ze mnie by艂by stepowy kr贸l. Na ko艅
skoczy膰.
37
00:04:50,750 --> 00:04:52,010
Suta na pogoni膰.
38
00:04:56,850 --> 00:04:58,410
Straszny kr贸l w szcz臋艣ciowie.
39
00:04:59,290 --> 00:05:00,290
Pospada艂yby g艂owy.
40
00:05:00,670 --> 00:05:01,930
Lina, marsz.
41
00:05:03,330 --> 00:05:09,790
Wo艂asz, 偶e swobody mi艂ujesz, a sam
chcesz g艂owy 艣cina膰.
42
00:05:13,190 --> 00:05:14,930
Ja chc臋 do Polski wr贸ci膰.
43
00:05:17,050 --> 00:05:18,390
Dlaczego nie mog臋, Szymonie?
44
00:05:20,310 --> 00:05:22,630
Dlatego, 偶e pomys艂 na sikula zabi艂.
45
00:05:23,050 --> 00:05:26,910
Dlatego, 偶e walecy mnie na banicj臋
wskaza艂.
46
00:05:27,730 --> 00:05:30,130
To mnie zniewa偶ono, mojego honoru
broni艂em.
47
00:05:31,760 --> 00:05:34,280
Batory mnie uwolni z manicji.
48
00:05:35,480 --> 00:05:38,960
Vivat! Stefanus! Ci膮偶e Siedmiogrodu!
49
00:05:39,440 --> 00:05:41,260
Rex Polonie! Vivat!
50
00:05:41,920 --> 00:05:42,920
Vivat! Vivat!
51
00:05:44,080 --> 00:05:45,080
Vivat!
52
00:05:46,880 --> 00:05:47,880
Samuelu.
53
00:05:49,700 --> 00:05:51,240
Batory wys艂a艂 mnie do Polski.
54
00:05:57,480 --> 00:05:58,660
Jed藕 z Bogiem.
55
00:05:59,880 --> 00:06:03,300
Pozdr贸w braci moich i powiedz, 偶e wr贸c臋.
56
00:06:05,160 --> 00:06:06,420
Z kr贸lem.
57
00:08:05,480 --> 00:08:11,380
Ojca i Syna i Ducha 艢wi臋tego. Czy
wyrzekasz si臋 szatana?
58
00:08:11,620 --> 00:08:13,700
Jestem niewinna.
59
00:08:14,360 --> 00:08:17,640
Niech si臋 wype艂ni wola boska.
60
00:09:06,280 --> 00:09:07,360
My ja艣nie panie palimy!
61
00:09:37,480 --> 00:09:38,500
Ludzkie! Przeklinam ci臋!
62
00:13:03,199 --> 00:13:08,800
Czeka膰! Pan marsza艂ek jest tu zaj臋ty.
Powiedz, 偶e w Siedmiogrodu. Nie mo偶na
63
00:13:08,800 --> 00:13:10,380
rozmawia膰 ze starost膮 Zamo艅skim.
64
00:13:11,220 --> 00:13:17,360
Je艣li wy, panie starosto, poprowadzicie
szlacht臋, a my zborowcy swoje wielkie
65
00:13:17,360 --> 00:13:22,480
wp艂ywy i nazwisko wrzucimy na szal臋, to
ju偶 dzi艣... Mo偶emy m贸wi膰 o przysz艂o艣ci.
66
00:13:22,580 --> 00:13:26,320
Je艣li popr臋 Stefana, b臋d臋 mia艂 na
wzgl臋dzie tylko przysz艂o艣膰
67
00:13:27,520 --> 00:13:30,520
Ale teraz kandydatury Batorego nie
zamierzam wys艂ucha膰.
68
00:13:30,900 --> 00:13:31,900
Jak to?
69
00:13:32,880 --> 00:13:34,220
No to po co my tutaj?
70
00:13:35,280 --> 00:13:36,840
Wi臋c o kim chcecie m贸wi膰?
71
00:13:37,100 --> 00:13:38,200
O Batorem.
72
00:13:39,840 --> 00:13:41,760
Ale najpierw trzeba wysun膮膰 Piasta.
73
00:13:42,900 --> 00:13:43,900
Piasta?
74
00:13:44,700 --> 00:13:45,860
Ann臋 Jagiellonk臋.
75
00:13:47,520 --> 00:13:48,520
Ann臋?
76
00:13:48,940 --> 00:13:54,820
Prymas obwo艂a艂 Maksymiliana kr贸lem. Tak
to oburzy艂o pan贸w braci, 偶e teraz
77
00:13:54,820 --> 00:13:58,920
wybior膮 Ann臋, kt贸ra po艣lubi Batorego.
78
00:13:59,880 --> 00:14:00,960
W艂a艣nie.
79
00:14:02,060 --> 00:14:03,540
B膮d藕my dobrej my艣li.
80
00:14:22,320 --> 00:14:23,640
Panie Gos艂awski, prosz臋.
81
00:14:26,160 --> 00:14:27,160
Mroczek?
82
00:14:27,660 --> 00:14:28,880
Co ty tu robisz?
83
00:14:29,220 --> 00:14:30,220
Witam, panie Andrzeju.
84
00:14:31,280 --> 00:14:32,520
Prosz臋 zaczeka膰 chwil臋.
85
00:14:32,920 --> 00:14:35,520
Chod藕my, chod藕my. To u mojego brata
s艂ycha膰.
86
00:14:45,320 --> 00:14:48,180
M贸j brat Samuel ma dla ciebie wiele
przyja藕ni.
87
00:14:51,340 --> 00:14:57,240
A ich wzgl臋dy ksi臋cia Stefana Batorego,
przysz艂ego kr贸la Polski, te偶 zdo艂a艂e艣
88
00:14:57,240 --> 00:14:58,520
sobie zaskarbi膰.
89
00:14:59,340 --> 00:15:02,840
Co, jeste艣 zaskoczony, 偶e m贸wi臋 kr贸la
Polski?
90
00:15:03,380 --> 00:15:08,240
Nawet Zamoickiego przeci膮gn膮艂em na
stron臋 Batorego. B臋dzie za nim
91
00:15:09,820 --> 00:15:10,820
Tak.
92
00:15:12,520 --> 00:15:16,580
Wielkie s膮 zas艂ugi rodu zborowskich dla
przysz艂ego kr贸la.
93
00:15:19,720 --> 00:15:23,740
My艣l臋, 偶e ju偶 nied艂ugo Samuela w Polsce
ujrzymy.
94
00:15:25,420 --> 00:15:27,880
Uwolnionego od niezas艂u偶onej banicji.
95
00:15:28,140 --> 00:15:29,220
Ufam, 偶e tak si臋 stanie.
96
00:15:32,360 --> 00:15:38,740
Czy偶 nie mamy kandydata na tron, kt贸ry
mo偶e si臋 zmierzy膰 z takim potentatem jak
97
00:15:38,740 --> 00:15:39,740
Habsburg?
98
00:15:40,720 --> 00:15:42,240
Mamy piasta!
99
00:15:42,520 --> 00:15:45,940
Z naszego rodu! Z naszej ziemi!
100
00:15:46,740 --> 00:15:48,940
Kr贸lewn臋 Ann臋 Jagiellonk臋!
101
00:16:06,060 --> 00:16:09,780
Cz艂owieka do艣wiadczonego w rz膮dzeniu,
ale i w prowadzeniu wojny.
102
00:16:10,500 --> 00:16:16,000
A kt贸偶 mo偶e by膰 godniejszy od ksi臋cia
Siedmiogrodu?
103
00:16:17,040 --> 00:16:20,880
Zwyci臋zcy spod Marosz? Pogromcy
Habsburg贸w?
104
00:16:46,819 --> 00:16:48,740
Niech nie my艣l膮, 偶e ju偶 wygrali.
105
00:16:49,040 --> 00:16:51,100
To b臋dzie trza艂 Batorego.
106
00:16:52,020 --> 00:16:53,340
Oby tylko by艂 g艂o艣ny.
107
00:17:41,770 --> 00:17:48,010
prawowitym w艂adcy Maksymilianie
Habsburskim. B贸g jest...
108
00:18:36,209 --> 00:18:38,150
Nie. Sam go przes艂ucham.
109
00:18:38,730 --> 00:18:39,730
Jakim prawem?
110
00:18:40,390 --> 00:18:41,390
A wy jakim?
111
00:18:43,630 --> 00:18:44,630
Tak.
112
00:18:50,410 --> 00:18:51,410
Dobrze.
113
00:18:53,170 --> 00:18:54,170
Przes艂uchamy go razem.
114
00:19:05,260 --> 00:19:06,260
Sk膮d jeste艣?
115
00:19:06,300 --> 00:19:07,640
Ze 艢l膮ska.
116
00:19:10,300 --> 00:19:11,780
Kto ci臋 nas艂a艂?
117
00:19:21,340 --> 00:19:22,340
M贸w!
118
00:19:24,420 --> 00:19:25,940
Kto ci臋 nas艂a艂?
119
00:19:26,220 --> 00:19:27,600
Starosta Zamojski.
120
00:19:29,540 --> 00:19:30,540
K艂amie.
121
00:19:31,660 --> 00:19:32,660
Jak to?
122
00:19:33,040 --> 00:19:34,680
Sam Zamojski?
123
00:19:39,150 --> 00:19:42,090
Jego sekretarz... Nie, nie!
124
00:20:33,350 --> 00:20:34,350
Chmiodo, strasz za mn膮!
125
00:20:37,150 --> 00:20:38,150
Pilnujcie go!
126
00:20:47,210 --> 00:20:48,570
Czo艂em mo艣ci hajdem sta膰!
127
00:21:03,370 --> 00:21:04,610
Rotmistrz Szymon Mroczek.
128
00:21:05,830 --> 00:21:10,610
Pom贸g艂 mi pojma膰 tego zbira, burduka, co
strzela艂 do prywata.
129
00:21:11,010 --> 00:21:17,370
To intryga zontaga. Chcieli obr贸ci膰
kr贸lewn臋 Ann臋 przeciwko Nami Batoremu i
130
00:21:17,370 --> 00:21:18,530
dopu艣ci膰 do jego koronacji.
131
00:21:20,450 --> 00:21:21,990
Du偶o wam ten burduk powiedzia艂.
132
00:21:22,350 --> 00:21:23,370
Tak, rzeczywi艣cie.
133
00:21:23,910 --> 00:21:25,050
Du偶o m贸wi艂o.
134
00:21:28,850 --> 00:21:31,350
Oddali艣cie na wielk膮 przys艂ug臋, panie
rotmistrzu.
135
00:21:34,910 --> 00:21:37,590
Rotmistrz. A pod kim s艂u偶ycie?
136
00:21:38,430 --> 00:21:41,110
Przyjecha艂em z Siedmiogrodu. Z rozkazu
Batorego.
137
00:21:51,670 --> 00:21:53,710
I przys艂a艂 was do Zborowskich?
138
00:21:55,210 --> 00:21:58,670
Nie. Do Polski, panie starosto.
139
00:22:00,330 --> 00:22:02,070
Co Batory wie o Polsce?
140
00:22:05,680 --> 00:22:06,680
Du偶o i ma艂o.
141
00:22:08,000 --> 00:22:11,800
Jednego nie wie na pewno, 偶e chc膮 tu
kr贸la malowanego.
142
00:22:12,660 --> 00:22:13,960
On taki nie b臋dzie.
143
00:22:14,680 --> 00:22:15,680
To dobrze.
144
00:22:17,020 --> 00:22:18,480
Powinien tu szybko stan膮膰.
145
00:22:20,280 --> 00:22:23,300
I wiedzie膰, 偶e nie wszystkich ma za sob膮
wrog贸w wielu.
146
00:22:24,100 --> 00:22:27,660
A szlachta od swych praw i swob贸d nie
odst膮pi.
147
00:22:29,060 --> 00:22:30,480
Batory tak 艂atwo nie ulega.
148
00:22:31,080 --> 00:22:32,180
Sam decyduje.
149
00:22:34,080 --> 00:22:37,520
Niebezpiecznie by膰 jego poddanym i nie
s艂ucha膰 go.
150
00:22:37,740 --> 00:22:44,640
W Rzeczypospolitej wszyscy, poddani, ale
i kr贸l, musz膮 s艂ucha膰
151
00:22:44,640 --> 00:22:45,640
prawa.
152
00:22:46,640 --> 00:22:48,120
A jak si臋 czuje Samuel?
153
00:22:48,960 --> 00:22:50,020
S艂ysza艂em, 偶e by艂 ranny.
154
00:22:53,420 --> 00:22:57,980
Nale偶y mie膰 nadziej臋, 偶e kr贸l zdejmie mu
banicj臋.
155
00:23:06,600 --> 00:23:07,940
Porozmawiamy teraz z panem Zontagiem.
156
00:23:09,100 --> 00:23:11,600
Po co? Przecie偶 wszystko wiemy od
burduka.
157
00:23:12,420 --> 00:23:13,420
Obawiasz si臋 czego艣?
158
00:23:20,820 --> 00:23:23,380
Panowie! Panowie! Tak nie mo偶na!
159
00:23:23,980 --> 00:23:26,320
Pan Zontag jest bardzo okrz臋ty.
160
00:23:27,140 --> 00:23:28,960
Kaza艂 nikogo nie wpuszcza膰.
161
00:23:30,440 --> 00:23:31,440
Kt贸re drzwi?
162
00:23:32,880 --> 00:23:33,880
Te.
163
00:23:34,300 --> 00:23:35,300
Wraz.
164
00:23:47,530 --> 00:23:48,449
Kto tam?
165
00:23:48,450 --> 00:23:49,450
Heidenstein.
166
00:23:52,810 --> 00:23:53,910
Prosz臋 wej艣膰.
167
00:24:04,610 --> 00:24:09,350
Sekretarz Zamojskiego u mnie? Co za
zaszczyt dla ubogiego kupca.
168
00:24:12,250 --> 00:24:13,310
S膮 tak.
169
00:24:15,080 --> 00:24:17,320
Ty 艣winiu, chcia艂e艣 mnie w to wdepn膮膰?
170
00:24:17,940 --> 00:24:18,940
Osmachuj si臋!
171
00:24:20,800 --> 00:24:21,800
Jeste艣 Niemcem.
172
00:24:23,220 --> 00:24:24,220
Jak i ja.
173
00:24:25,260 --> 00:24:26,340
To zobowi膮zuje.
174
00:24:26,600 --> 00:24:28,000
Kto da艂 trzy let do prymata? Ja?
175
00:24:28,860 --> 00:24:29,860
Mamy burduka.
176
00:24:29,960 --> 00:24:31,220
Powiedzia艂 nam, kto p艂aci za niego.
177
00:24:32,420 --> 00:24:33,420
No tak.
178
00:24:33,660 --> 00:24:35,320
W Polsce p艂aci si臋 za to g艂ow膮.
179
00:24:36,840 --> 00:24:37,840
Jestem kupcem.
180
00:24:38,260 --> 00:24:39,260
Nie znam.
181
00:24:40,160 --> 00:24:41,160
呕adnego burduka.
182
00:24:43,180 --> 00:24:47,360
Cesarz Maksymilian nie b臋dzie
szcz臋艣liwy, jak si臋 dowie, za co 艣ci臋ty
183
00:24:47,360 --> 00:24:49,460
agenta. 呕eby kogo艣 艣ci膮膰?
184
00:24:51,900 --> 00:24:53,660
Trzeba mie膰 dowody, przepraszam.
185
00:24:54,160 --> 00:24:55,440
Z kim mam zaszczyt?
186
00:24:56,820 --> 00:24:59,360
Rotmistrz Szymon Mroczek w s艂u偶bie
kr贸la.
187
00:24:59,860 --> 00:25:00,860
Kt贸rego kr贸la?
188
00:25:01,580 --> 00:25:03,200
W Polsce wybrano dw贸ch.
189
00:25:03,620 --> 00:25:04,940
Myli si臋 pan, panie Zordak.
190
00:25:05,300 --> 00:25:06,480
Szlachta wybra艂a jednego.
191
00:25:07,260 --> 00:25:08,260
A dowody?
192
00:25:08,640 --> 00:25:10,160
Mam murduk臋, to mi wystarczy.
193
00:25:12,170 --> 00:25:13,510
Nic mnie to nie obchodzi.
194
00:25:14,410 --> 00:25:17,650
Nie znam 偶adnego burduka.
195
00:25:18,790 --> 00:25:19,930
Ale on ci臋 rwna.
196
00:25:21,930 --> 00:25:22,930
P贸jdziemy do niego?
197
00:25:29,010 --> 00:25:30,010
Dobrze, panie.
198
00:25:32,490 --> 00:25:33,490
Chod藕my.
199
00:26:03,150 --> 00:26:04,330
Nie mam z tym nic wsp贸lnego.
200
00:26:05,970 --> 00:26:06,970
Zabij臋 ci臋.
201
00:26:07,330 --> 00:26:08,470
Zabij臋 ci臋. Wyno艣!
202
00:26:08,990 --> 00:26:09,990
Wyno艣!
203
00:26:19,810 --> 00:26:20,810
Boisz si臋.
204
00:26:22,490 --> 00:26:23,530
Nie wsta膰 si臋 tego.
205
00:26:25,630 --> 00:26:26,870
Ka偶dy m臋偶czyzna si臋 boi.
206
00:26:28,330 --> 00:26:29,330
Ka偶dy.
207
00:26:32,330 --> 00:26:34,110
to nie ma nic wsp贸lnego z odwag膮.
208
00:26:36,250 --> 00:26:42,870
Nie 艣mier膰 jest najgro藕niejsza, ale l臋k
przed cierpieniem, przed utrat膮 tego, co
209
00:26:42,870 --> 00:26:43,870
posiadasz.
210
00:26:44,690 --> 00:26:46,830
Strach towarzyszy cz艂owiekowi ca艂e
偶ycie.
211
00:26:48,030 --> 00:26:52,450
Zmusza do zbrudni, ale i do wznios艂o艣ci.
212
00:26:54,370 --> 00:27:01,150
Prawdziwa w艂adza 偶ywi si臋 strachem,
wzmacnia nim, jak paj膮k po偶eraj膮cy
213
00:27:03,240 --> 00:27:07,260
Nigdy nie b臋dzie nieba na ziemi.
214
00:27:08,540 --> 00:27:10,980
Ty historyk powiniene艣 o tym wiedzie膰.
215
00:27:27,620 --> 00:27:29,140
Wybacz, 偶e si臋 tak przyjmuj臋.
216
00:27:30,080 --> 00:27:32,240
Wracam do Siedmiogrodu, panie Andrzeju.
217
00:27:32,700 --> 00:27:34,900
Ju偶? Batory mnie oczekuje.
218
00:27:35,400 --> 00:27:37,240
Czy mam co艣 przekaza膰 Samuelowi?
219
00:27:38,820 --> 00:27:39,820
Dobrze, dobrze.
220
00:27:42,180 --> 00:27:43,960
B臋dziesz przed wielkim poselstwem.
221
00:27:44,560 --> 00:27:46,000
Powiedz szybko, co艣 widzia艂.
222
00:27:46,380 --> 00:27:48,860
Niech wie Batory, ile zawdzi臋cza z
Borowskim.
223
00:27:50,760 --> 00:27:51,760
Batory to wie.
224
00:27:51,940 --> 00:27:56,040
Tak, ale Batory nie orientuje si臋 w
stosunkach polskich.
225
00:27:56,900 --> 00:27:58,400
O, nasz brat Jan.
226
00:27:59,100 --> 00:28:00,100
Znakomity w贸dz.
227
00:28:00,560 --> 00:28:04,240
Nikt jak on nie zas艂uguje na bu艂aw臋
hetmana koronnego.
228
00:28:05,160 --> 00:28:11,980
A je偶eli chodzi o piecz臋膰 kanclerza...
Wi臋c
229
00:28:11,980 --> 00:28:20,440
co
230
00:28:20,440 --> 00:28:21,560
mam przekaza膰 Samuelowi?
231
00:28:22,580 --> 00:28:24,100
Dam ci do niego pismo.
232
00:28:26,120 --> 00:28:27,660
Ufam, 偶e wr贸ci z kr贸lem.
233
00:28:28,220 --> 00:28:30,220
Wreszcie spotka si臋 ca艂y rod
Zborowskich.
234
00:28:31,340 --> 00:28:33,500
呕a艂uj臋 tylko, 偶e nie widzia艂em pana
Krzysztofa.
235
00:28:35,220 --> 00:28:38,380
A, nie trzeba s艂ucha膰 tego, co z艂e
j臋zyki gadaj膮.
236
00:28:39,440 --> 00:28:40,440
K艂amstwo i tyle.
237
00:28:41,800 --> 00:28:42,900
Jest w Wiedniu.
238
00:28:45,680 --> 00:28:48,120
Panie, mam pro艣b臋.
239
00:28:48,420 --> 00:28:53,420
A i pan starosta Zamoyski b臋dzie bardzo
wdzi臋czny, gdyby pan zechcia艂...
240
00:28:56,650 --> 00:28:57,650
Mam pismo.
241
00:28:58,150 --> 00:29:05,110
Mam przekaza膰 plany pana starosty o
przysz艂o艣ci Rzeczypospolitej, m贸wi膮ce...
242
00:29:05,110 --> 00:29:07,290
Zaraz, zaraz, zaraz.
243
00:29:07,970 --> 00:29:10,290
Bardzo mi przykro, ale ja nic z tego nie
rozumiem.
244
00:29:15,070 --> 00:29:16,170
Do kogo to pismo?
245
00:29:16,390 --> 00:29:17,730
Do Patorego.
246
00:29:19,750 --> 00:29:20,750
Aha.
247
00:29:21,870 --> 00:29:23,150
Mamy uda膰 si臋...
248
00:29:23,520 --> 00:29:27,840
Razem do Siedmiogrodu. To by艂by dla was
wielki zaszczyt, gdybym ja m贸g艂 by膰
249
00:29:27,840 --> 00:29:29,520
waszym towarzyszem podr贸偶y.
250
00:29:30,380 --> 00:29:33,960
Wina? A nie, nie dzi臋kuj臋. Ja jestem
atleta.
251
00:29:44,380 --> 00:29:47,000
Pi臋knego macie s艂ug臋, panie.
252
00:29:47,720 --> 00:29:48,720
No.
253
00:30:29,600 --> 00:30:31,040
Czabasz! Jeste艣!
254
00:30:34,120 --> 00:30:36,260
Ksi膮偶臋 si臋 ucieszy. M贸j przyjaciel.
255
00:30:36,540 --> 00:30:37,540
Chod藕cie do mnie.
256
00:30:37,640 --> 00:30:40,640
Musimy si臋 op艂uka膰. A potem do kr贸la.
257
00:30:41,800 --> 00:30:42,900
Do kr贸la.
258
00:30:44,540 --> 00:30:45,680
Do kr贸la.
259
00:30:46,640 --> 00:30:47,800
Szybko, chod藕cie!
260
00:30:51,760 --> 00:30:52,980
Do kr贸la!
261
00:30:53,360 --> 00:30:55,700
Kr贸l zetknie mi g艂ow臋, jak zaraz nie
przyjdzie.
262
00:30:59,560 --> 00:31:00,720
Czeka na wie艣ci z Polski.
263
00:31:00,920 --> 00:31:02,780
Wiesz, jak jest niecierpliwy. Szybko!
264
00:31:03,640 --> 00:31:06,580
Nie wolno, wasza mi艂o艣膰, nie wolno.
Ksi膮偶臋 zakaza艂 wpuszcza膰. Nie wolno!
265
00:31:06,820 --> 00:31:07,820
Ksi膮偶臋!
266
00:31:09,140 --> 00:31:10,340
Co si臋 tam dzieje?
267
00:31:13,620 --> 00:31:14,620
Najjawniejsze panie.
268
00:31:15,340 --> 00:31:17,260
Rzeczpospolita czeka na swego kr贸la
Stefano.
269
00:31:23,720 --> 00:31:25,780
Nigdy ci tego nie zapomn臋, 偶e艣 mi to
pierwszy powiedzia艂.
270
00:31:28,880 --> 00:31:33,560
Mi艂o艣ciwy panie, przyw贸dca twych
zwolennik贸w, m贸j pan starosta Jan
271
00:31:33,580 --> 00:31:36,360
pragnie przes艂a膰 ci wyrazy najwi臋kszego
uszanowania.
272
00:31:42,080 --> 00:31:43,540
A ty lokowaty kto to?
273
00:31:44,140 --> 00:31:45,920
M贸j przyjaciel, Reichold.
274
00:31:46,920 --> 00:31:48,280
Jak tw贸j, tak i m贸j.
275
00:31:48,820 --> 00:31:51,380
Reichold Heiderstein, sekretarz
Zamoyskiego.
276
00:31:51,980 --> 00:31:54,160
Zamoyski, ten Slachetka pnie si臋 do
g贸ry.
277
00:31:54,680 --> 00:31:55,840
Ile ty wasz go szukasz?
278
00:31:56,060 --> 00:31:57,560
On mnie wr贸g, znam go przecie偶.
279
00:31:58,640 --> 00:32:00,620
Ale my z innej gliny, Szymonie.
280
00:32:02,820 --> 00:32:04,960
I Batory z innej.
281
00:32:35,540 --> 00:32:36,660
Najja艣niejszy panie.
282
00:32:40,360 --> 00:32:42,940
Najwierniejsza z twoich poddanych chce
ci odda膰 cze艣膰.
283
00:32:58,260 --> 00:33:00,180
Czy musi o偶eni膰 si臋 za mn膮?
284
00:33:06,060 --> 00:33:10,020
Powiedz Samuelu, czy szlachta nie zechce
odst膮pi膰 od tego 偶膮dania?
285
00:33:10,300 --> 00:33:11,800
Nie odst膮pi pani.
286
00:33:12,840 --> 00:33:15,660
Szlachta pragnie przed艂u偶enia dynastii
Jagiellon贸w.
287
00:33:17,580 --> 00:33:19,320
Ale ja z nim pojad臋.
288
00:33:23,280 --> 00:33:25,240
On nie zechce beze mnie.
289
00:33:26,400 --> 00:33:28,760
Jaka pani jeste艣 pi臋kna.
290
00:33:29,080 --> 00:33:30,720
I jaka m艂oda.
291
00:33:52,620 --> 00:33:55,000
Co s膮dzisz o Zamojskim? B臋dzie ci
wierny.
292
00:33:56,040 --> 00:33:57,160
A Zborowscy?
293
00:33:59,680 --> 00:34:01,200
Nie m贸wisz o Zborowskich.
294
00:34:01,700 --> 00:34:03,040
Powinni by膰 ci wierni.
295
00:34:07,640 --> 00:34:10,980
Czego b臋d膮 chcieli za t臋 wierno艣膰? Jan
B艂abych, Etma艅sk膮 Andrzej, godno艣膰
296
00:34:10,980 --> 00:34:13,659
kanclerza. Wszystkie godno艣ci chc膮
zagarn膮膰.
297
00:34:14,159 --> 00:34:16,400
Wszystkie. R臋ce mi zawi膮za膰.
298
00:34:23,980 --> 00:34:24,980
Co艣 jeszcze?
299
00:34:25,260 --> 00:34:28,300
呕e odniesiesz banicj臋 Samuela.
300
00:34:34,900 --> 00:34:40,300
O, je艣li to zrobi臋, z艂ami臋 prawa
Rzeczypospolitej?
301
00:34:48,460 --> 00:34:52,020
Ty musisz szanowa膰 prawo, najja艣niejszy
panie.
302
00:34:53,000 --> 00:34:55,940
Tak jak musisz zaprzysi膮c szlachcie jej
wolno艣ci.
303
00:34:56,719 --> 00:34:58,820
Cho膰 wiesz, 偶e niszcz膮 one
Rzeczpospolitu.
304
00:35:01,020 --> 00:35:02,780
Ty masz stworzy膰 pot臋g臋 kr贸lu.
305
00:35:03,800 --> 00:35:05,460
A ja b臋d臋 j膮 umacnia艂.
306
00:35:05,680 --> 00:35:06,840
Nie musisz wiedzie膰 jak.
307
00:35:08,940 --> 00:35:10,020
Ciebie nie kochaj膮.
308
00:35:12,600 --> 00:35:13,600
Ale mnie.
309
00:35:14,800 --> 00:35:15,860
Niech si臋 strzeg膮.
310
00:35:26,540 --> 00:35:33,320
Pana naszego, a kr贸la Rzeczypospolitej,
do jego nowej ojczyzny. Niech
311
00:35:33,320 --> 00:35:35,480
panuje w Polsce d艂ugo i szcz臋艣liwie.
312
00:36:03,720 --> 00:36:06,780
Najja艣niejszy panie, zezw贸l na powr贸t.
313
00:36:07,620 --> 00:36:08,860
We藕 mnie ze sob膮.
314
00:36:09,740 --> 00:36:12,820
Sta艅. Jeden tw贸j rozkaz zdejmie ze mnie
banicj臋.
315
00:36:13,860 --> 00:36:14,860
Sta艅.
316
00:36:15,260 --> 00:36:17,080
B臋d臋 ci s艂u偶y艂 wiernie jak pies.
317
00:36:17,860 --> 00:36:21,840
Wystawi臋 ci chor膮gwie kozackie, kt贸re
jak zechcesz na Krym p贸jd膮.
318
00:36:22,180 --> 00:36:24,020
Do Konstantynopola zawiod膮.
319
00:36:29,020 --> 00:36:30,800
Dlaczego nie chcesz go zabra膰?
320
00:36:32,010 --> 00:36:33,770
Dlaczego mnie nie chcesz zabra膰?
321
00:36:35,450 --> 00:36:36,450
Dlaczego?
322
00:36:37,230 --> 00:36:39,750
Dlaczego niszczysz wszystko, co jest ci
drogie?
323
00:36:42,310 --> 00:36:47,370
Nie b臋d臋 zaczyna艂 panowania w
Rzeczypospolitej od
324
00:36:47,370 --> 00:36:49,610
艂amania praw.
325
00:37:04,970 --> 00:37:06,250
呕al mi Samuela.
326
00:37:08,330 --> 00:37:09,610
Padore ma racj臋.
327
00:37:43,480 --> 00:37:44,480
Opami臋taj si臋 sam.
328
00:37:47,940 --> 00:37:49,240
Patrz jak si臋 bawi Bonita.
329
00:37:50,120 --> 00:37:51,780
No chod藕 do nas. Id藕 po niego.
330
00:37:53,100 --> 00:37:54,560
Chod藕, chod藕.
331
00:37:56,900 --> 00:37:58,420
Patrz jakie ma my艣li snotki.
332
00:38:00,980 --> 00:38:01,980
Opami臋taj si臋.
333
00:38:03,860 --> 00:38:05,520
Nie m贸g艂 inaczej wzrosn膮膰.
334
00:38:08,960 --> 00:38:09,960
Poni偶y艂 mnie w atory.
335
00:38:11,100 --> 00:38:12,100
Odtr膮ci艂.
336
00:38:14,480 --> 00:38:15,560
Czemu nic nie m贸wisz?
337
00:38:18,880 --> 00:38:20,420
Ja nie chcia艂em zabija膰.
338
00:38:20,780 --> 00:38:22,320
Krew mi wtedy do g艂owy uderzy艂a.
339
00:38:24,980 --> 00:38:27,720
Oni tam u nas dawno ju偶 mnie wybaczyli,
zapomnieli.
340
00:38:28,800 --> 00:38:30,980
Za du偶o w Polsce 艂amania traw, Samuel.
341
00:38:31,600 --> 00:38:32,980
I ty to m贸wisz.
342
00:38:33,600 --> 00:38:36,740
M贸j przyjaciel zawsze by艂 jak wilk
stypowy.
343
00:38:37,480 --> 00:38:38,480
Prawa, prawa.
344
00:38:40,300 --> 00:38:41,300
Komu one s艂u偶膮?
345
00:38:44,750 --> 00:38:47,270
W Polsce najwa偶niejsza jest swoboda.
346
00:38:48,210 --> 00:38:49,210
Wolno艣膰.
347
00:38:51,530 --> 00:38:52,530
Wolno艣膰.
348
00:38:52,830 --> 00:38:54,670
Za du偶o tej wolno艣ci. Za du偶o.
349
00:39:00,630 --> 00:39:01,750
Kocham ci臋, Szymonie.
350
00:39:02,350 --> 00:39:03,470
Ty i ja to jeden.
351
00:39:04,770 --> 00:39:07,330
Ale ja ubij臋 i b臋d臋 p艂aka艂.
352
00:39:07,970 --> 00:39:09,730
I b臋d臋 by艂 z rozpaczy za grzech.
353
00:39:10,570 --> 00:39:11,710
A ty zabijesz.
354
00:39:12,430 --> 00:39:14,410
I powiesz za Rzeczpospolit膮.
355
00:39:14,730 --> 00:39:15,730
I dalej b臋dziesz.
356
00:39:16,810 --> 00:39:18,170
Pali艂, wbija艂 na bal.
357
00:39:19,430 --> 00:39:20,430
Zrozum.
358
00:39:21,410 --> 00:39:23,750
Ja ci臋 przed tob膮 musz臋 uratowa膰,
Szymonie.
359
00:39:25,870 --> 00:39:26,870
S艂u偶ba, wina!
360
00:39:35,510 --> 00:39:36,570
Co stoisz?
361
00:39:37,710 --> 00:39:38,710
Dalej!
362
00:39:44,190 --> 00:39:45,790
Dalej i wyno艣 si臋.
363
00:39:51,290 --> 00:39:52,290
Wr贸c臋.
364
00:39:52,870 --> 00:39:54,070
Do艣膰 ju偶 mam wygrania.
365
00:39:55,830 --> 00:39:57,670
Nikt w Polsce mnie palcem nie tknie.
366
00:40:00,190 --> 00:40:01,190
Przysi臋gam.
367
00:40:16,010 --> 00:40:17,550
Przyja藕nili艣cie si臋 z Samuelem.
368
00:40:18,110 --> 00:40:20,310
Dlaczego Batory nie zgodzi艂 si臋 na jego
powr贸t?
369
00:40:20,630 --> 00:40:23,450
Samuel prosi艂 na kolanach Batorego.
370
00:40:24,470 --> 00:40:28,450
Ale Batory mu odpowiedzia艂, 偶e nie
b臋dzie zaczyna艂 swoich rz膮d贸w w Polsce
371
00:40:28,450 --> 00:40:30,010
艂amania praw.
372
00:40:31,550 --> 00:40:34,050
Batory mniema艂, 偶e szlachta b臋dzie mu to
mia艂a za z艂e.
373
00:40:34,970 --> 00:40:36,610
Dawno przebaczyli i zapomnieli.
374
00:40:37,590 --> 00:40:43,530
To jest Rzeczpospolita. Nie wyroki
najwa偶niejsze, a wolno艣膰, swoboda.
375
00:40:54,750 --> 00:40:56,730
Kr贸li stanem wojennym.
376
00:40:57,790 --> 00:41:00,510
Jaka pod nim b臋dzie Rzeczpospolita?
377
00:41:01,930 --> 00:41:04,170
Taka, jak膮 sami j膮 sobie urz膮dzi艂y.
378
00:41:06,830 --> 00:41:09,730
Jego wysoko艣膰 prosi rotmistrza Mroczka.
379
00:41:12,070 --> 00:41:14,350
Szykuje si臋 wielka wojna, rotmistrzu.
380
00:41:15,230 --> 00:41:17,690
Car Motkiewski napad艂 na Inflanty.
381
00:41:19,470 --> 00:41:22,290
Nie wolno nam teraz dra偶ni膰 wielkiej
porty.
382
00:41:25,000 --> 00:41:27,960
Sultan skar偶y si臋, 偶e kozacy znowu
napadaj膮 na jego w艂o艣ci.
383
00:41:29,500 --> 00:41:35,920
Trzeba pojma膰 Iwana Podkow臋, kt贸ry nie
ci tam 偶agie w niepokoju.
384
00:41:36,000 --> 00:41:38,240
Pojma膰 i 艣ci膮膰.
385
00:41:41,880 --> 00:41:43,120
Rozkaz, mi艂o艣ciwy pan.
386
00:41:45,420 --> 00:41:50,540
Samuel Dworowski w granic臋
Rzeczpospolitej wr贸ci艂.
387
00:41:53,130 --> 00:41:54,890
To wasz przyjaciel, rozmistrzu.
388
00:41:56,930 --> 00:41:58,290
Na Ukrainie siedzi.
389
00:41:59,810 --> 00:42:01,410
Kr贸l i ja nic do tego nie mamy.
390
00:42:02,370 --> 00:42:08,450
Ale ostrze偶cie go, by w krakowskim, w
moim starostwie si臋 nie pojawi艂. Bo
391
00:42:08,450 --> 00:42:10,230
jak z panit膮 post膮pi, z nim b臋d臋
zmuszony.
392
00:42:10,990 --> 00:42:17,370
Je艣li teraz chcia艂by si臋
Rzeczypospolitej zas艂u偶y膰, nie b臋d臋
393
00:42:18,590 --> 00:42:21,270
Niech do艂膮czy do wojsk naszych, id膮c na
Moskw臋.
394
00:42:21,690 --> 00:42:23,810
granic臋 Rzeczypospolitej przekroczymy.
395
00:42:24,310 --> 00:42:25,630
Dzi臋kuj臋.
396
00:43:14,060 --> 00:43:15,060
Wspomnimy ci臋 pod kowa!
397
00:43:15,280 --> 00:43:16,440
Chwa艂a ci pod kowa!
398
00:44:00,010 --> 00:44:01,010
Zdj臋cia i monta偶
399
00:45:11,440 --> 00:45:12,440
Samuel.
400
00:46:09,320 --> 00:46:10,320
Wykonuj臋 rozkazy Batorego.
401
00:46:13,300 --> 00:46:14,300
Batore.
402
00:46:15,220 --> 00:46:16,280
Zmieni艂 si臋 Batore.
403
00:46:17,940 --> 00:46:19,080
Musia艂em 艣ci膮膰 iwan.
404
00:46:20,060 --> 00:46:21,500
Dla dobra rzeczypospolitej.
405
00:46:23,000 --> 00:46:24,200
Nie rozumiem ci臋.
406
00:46:27,080 --> 00:46:28,280
Zmieni艂e艣 si臋, Szymonie.
407
00:46:50,840 --> 00:46:51,840
Wojtaszek!
408
00:46:52,880 --> 00:46:54,180
Gdzie m贸j lutnista?
409
00:46:54,480 --> 00:46:57,640
Niech rozproszy smutek. Uciek艂, panie!
Tch贸rzliwa dusza!
410
00:47:02,720 --> 00:47:06,040
Jak to uciek艂? Ba艂 si臋, 偶e Iwana
b臋dziemy odbija膰! Ba艂 si臋.
411
00:47:07,700 --> 00:47:08,980
Dawaj, Wojtaszka!
412
00:47:18,260 --> 00:47:19,800
Jest Wojtaszek, panie.
413
00:47:23,920 --> 00:47:24,920
Daruj, panie.
414
00:47:26,260 --> 00:47:27,260
Daruj.
415
00:47:28,220 --> 00:47:29,660
Ko艅 mi si臋 potkn膮艂.
416
00:47:30,640 --> 00:47:31,640
Graj.
417
00:48:04,590 --> 00:48:05,590
P贸jdziesz na Moskw臋?
418
00:48:06,750 --> 00:48:07,750
Co?
419
00:48:09,110 --> 00:48:11,930
Badory i Zamoyski. S膮 temu przychyli?
420
00:48:13,890 --> 00:48:15,190
A banicja?
421
00:48:16,810 --> 00:48:18,130
Nikt si臋 nie tknie.
422
00:48:21,350 --> 00:48:23,550
Tutaj jestem banit膮, a tamto nie.
423
00:48:24,690 --> 00:48:25,890
Sprawiedliwy kr贸l.
424
00:48:28,690 --> 00:48:30,390
Ceni prawo kr贸l.
425
00:48:31,990 --> 00:48:34,150
W ka偶dym razie w krakowskim starostwie.
426
00:48:34,430 --> 00:48:35,430
Nie pokazuj si臋.
427
00:53:11,400 --> 00:53:13,780
Panie, je艣li tak chcesz, b臋d臋 ci s艂u偶y艂.
428
00:53:14,860 --> 00:53:15,860
S艂u偶y艂 wiernie.
429
00:53:17,920 --> 00:53:19,200
Pi臋knie grywa na lutni.
430
00:53:20,620 --> 00:53:21,740
Znam du偶o pie艣ni.
431
00:53:23,060 --> 00:53:24,060
Pisa膰 umiem.
432
00:53:24,780 --> 00:53:26,040
I co jeszcze umiesz?
433
00:53:28,500 --> 00:53:29,840
Patrze膰, s艂ucha膰.
434
00:53:30,700 --> 00:53:32,140
Czego ty chcesz, W贸jtaszek?
435
00:53:32,840 --> 00:53:33,840
Z艂ota, panie.
436
00:53:40,270 --> 00:53:41,890
Ty chyba czego艣 nie m贸wisz, Wojtaszek.
437
00:53:42,710 --> 00:53:45,350
Cz艂owiek zawsze czego艣 nie m贸wi, jak
m贸wi prawd臋.
438
00:53:46,130 --> 00:53:47,410
Teraz powiedz prawd臋.
439
00:53:48,430 --> 00:53:49,530
P膮k ty, panie.
440
00:53:51,390 --> 00:53:52,390
Wracaj do mi艂ego.
441
00:54:00,810 --> 00:54:01,810
Rozumiem, panie.
442
00:54:02,170 --> 00:54:03,170
Za mn膮!
443
00:54:49,550 --> 00:54:50,790
Nie mog臋 ci臋 zabra膰.
444
00:54:53,030 --> 00:54:55,330
A to, 偶e nie pozwala zabiera膰 kobiet na
wojn臋.
445
00:54:57,390 --> 00:54:58,510
B臋dziesz tu czeka膰.
446
00:56:29,960 --> 00:56:33,420
Ja jestem kupcem. Jad臋 z Moskwy do
Wiednia. Nic nie mam do waszej wojny.
447
00:56:33,940 --> 00:56:35,940
Kadluj臋, a oni mnie zwi膮zali.
448
00:56:43,680 --> 00:56:45,580
Pan jeste艣 Zborowski.
449
00:56:48,920 --> 00:56:50,040
Ufasz Samuelowi?
450
00:56:54,360 --> 00:56:55,700
Ufam. Ja te偶.
451
00:56:56,660 --> 00:56:57,740
A jego braciom?
452
00:56:59,350 --> 00:57:00,350
Ufam.
453
00:57:01,650 --> 00:57:03,670
Wiesz, 偶e Krzysztof Zborowski jest w
Wiedniu?
454
00:57:04,250 --> 00:57:05,530
U Habsburga?
455
00:57:11,190 --> 00:57:12,930
No tak, wiem.
456
00:57:13,950 --> 00:57:15,150
I ufasz?
457
00:57:16,830 --> 00:57:23,050
Jan Zborowski, m膮偶 znakomity, liczy艂 na
bu艂aw臋 hetmana wielkiego koronnego, a
458
00:57:23,050 --> 00:57:25,030
dosta艂 j膮 za mojski.
459
00:57:25,310 --> 00:57:29,170
Andrzejowi Zborowskiemu nale偶a艂a si臋
godno艣膰 kanclerza.
460
00:57:29,450 --> 00:57:31,350
A dosta艂 j膮 za mojski.
461
00:57:36,790 --> 00:57:41,030
Czy nie widzisz, jak ro艣nie w nich
zawi艣膰?
462
00:57:53,630 --> 00:57:55,230
Rozwa偶 to, serny.
463
00:58:01,770 --> 00:58:02,770
Co jest, W贸jtaszek?
464
00:58:03,630 --> 00:58:07,070
Pan Samuel dzi艣 nocy rozbi艂 tab艂
rosyjski. Wiem.
465
00:58:07,590 --> 00:58:08,590
Pu艣ci艂 kupca.
466
00:58:08,670 --> 00:58:09,609
Mia艂 prawo.
467
00:58:09,610 --> 00:58:10,750
Ale to by艂 Niemiec!
468
00:58:11,710 --> 00:58:13,930
Nazywa艂 si臋 Zontak... Dziark!
469
00:58:21,830 --> 00:58:23,650
Spotkali艣my si臋 jednak, panie Zontak.
470
00:58:24,590 --> 00:58:25,890
Rotmistrz Mroczek.
471
00:58:26,910 --> 00:58:27,910
Siadajcie, panie.
472
00:58:35,850 --> 00:58:38,950
Co robi agent Habsburg贸w tak daleko od
Wiednia?
473
00:58:41,210 --> 00:58:42,210
Podr贸偶uje.
474
00:58:43,550 --> 00:58:44,550
To prawda.
475
00:58:45,290 --> 00:58:47,650
Wida膰 jeszcze b艂oto moskiewskie na
butach waszmo艣ci.
476
00:58:49,930 --> 00:58:51,690
Kto zabi艂 burduka i moich ludzi?
477
00:58:52,130 --> 00:58:53,089
Nie ja.
478
00:58:53,090 --> 00:58:54,090
To wiem.
479
00:58:54,810 --> 00:58:56,130
Ale kto zabi艂?
480
00:58:57,330 --> 00:59:00,150
Gos艂awski. To przyjaciel Zborowskich.
481
00:59:02,170 --> 00:59:04,210
Teraz w Wiedniu. Siedzi u Krzysztofa.
482
00:59:05,070 --> 00:59:06,090
Te偶 za to na p艂ci.
483
00:59:07,390 --> 00:59:08,570
Nic mi nie zrobisz.
484
00:59:09,130 --> 00:59:10,130
Jestem Niemcem.
485
00:59:12,470 --> 00:59:15,610
To jest gwa艂t! Tak, to jest gwa艂t.
486
00:59:34,800 --> 00:59:35,800
Jest wojna.
487
00:59:36,500 --> 00:59:37,600
Wie, kto ci臋 czeka.
488
00:59:39,600 --> 00:59:41,100
Ko艅czmy t臋 zabaw臋, panie rz膮dzak.
489
00:59:42,760 --> 00:59:46,040
Panie, mog臋 ci by膰 potrzebny?
490
00:59:47,360 --> 00:59:48,700
Ja du偶o wiem.
491
00:59:49,480 --> 00:59:52,560
O Krzysztofie, o Samuelu.
492
00:59:57,580 --> 00:59:58,660
Pier艣cie艅 Zborowskich.
493
01:00:02,640 --> 01:00:03,640
Sk膮d go masz?
494
01:00:12,590 --> 01:00:13,670
Co konuje Krzysztof?
495
01:00:15,670 --> 01:00:18,610
Donosi膰, co robi膮 w planach Batorego.
496
01:00:19,190 --> 01:00:22,150
Chc臋 wci膮gn膮膰 braci. Co Samuel wie o
Krzysztofie?
497
01:00:23,330 --> 01:00:24,330
Wszystko.
498
01:00:25,970 --> 01:00:29,070
Samuel mnie pu艣ci艂, bo wiedzia艂, 偶e
wi膮z臋 pisma.
499
01:00:29,610 --> 01:00:30,610
Napisz ju偶 to.
500
01:00:31,650 --> 01:00:32,650
Jak?
501
01:00:32,970 --> 01:00:34,330
Nie mog臋. 呕y膰!
502
01:00:39,850 --> 01:00:40,930
Jakie gwarancje?
503
01:00:41,150 --> 01:00:42,150
Masz moje s艂owo.
504
01:00:42,540 --> 01:00:43,540
Pisz.
505
01:00:44,900 --> 01:00:46,460
Dobrze, dobrze.
506
01:00:54,860 --> 01:00:56,980
Krzysztof Zborowski porozumiewa艂 si臋 z
carem.
507
01:00:58,120 --> 01:01:00,360
To pismo, to strada Zborowskich.
508
01:01:00,640 --> 01:01:02,580
To jednak za ma艂o, naj艣liczszy panie.
509
01:01:11,560 --> 01:01:12,860
Dowody maj膮 swoj膮 wag臋.
510
01:01:15,360 --> 01:01:17,420
Ale to nie znaczy, 偶e musimy rozp臋ta膰
burz臋.
511
01:01:18,120 --> 01:01:22,320
Po偶ytek, jaki cesarz lub car mog膮 mie膰
teraz Krzysztofa, jest niewielki.
512
01:01:23,200 --> 01:01:25,680
Nawet je艣li Andrzej czy Samuel z nim
wsp贸艂dzia艂aj膮.
513
01:01:32,880 --> 01:01:35,800
Wy tu w Polsce macie cierpliwo艣膰 dla
zdrajc贸w.
514
01:01:37,380 --> 01:01:38,540
Tylko kr贸l was.
515
01:01:39,700 --> 01:01:43,200
Niecierpliwi. Podniesiesz wielkie
zwyci臋stwo, naj艣liczniejszy panie.
516
01:01:43,200 --> 01:01:45,260
stanie za tob膮 i wtedy rozprawisz si臋 ze
zdrajcami.
517
01:01:45,480 --> 01:01:46,720
Ja dostarcz臋 dowod贸w.
518
01:01:51,800 --> 01:01:52,800
Do pana fabu艂臋.
519
01:01:58,520 --> 01:01:59,520
Jeste艣.
520
01:02:00,420 --> 01:02:03,120
Winszuj mi wiktorii. Winszuj臋. Zachalasz
kawina!
521
01:02:12,460 --> 01:02:16,360
Podobno pojma艂e艣 niemieckiego kupca.
Pu艣ci艂em go. Z kupcami nie wojuj臋.
522
01:02:19,000 --> 01:02:20,660
Pu艣ci艂e艣 agenta Habsburg贸w.
523
01:02:21,240 --> 01:02:23,380
Pu艣ci艂em kupca. Jecha艂 z Moskwy do
Wiednia.
524
01:02:23,780 --> 01:02:25,360
Nie przedstawi艂 si臋, 偶e agent.
525
01:02:35,200 --> 01:02:36,780
O co mnie podejrzewasz?
526
01:02:38,180 --> 01:02:41,960
W czasie wojny to zdrada. Dzi艣 nara偶a艂em
偶ycie w obronie Rzeczypospolitej.
527
01:02:42,540 --> 01:02:43,880
Nie oszcz臋dza艂em si臋.
528
01:02:45,800 --> 01:02:48,180
A ty, m贸j przyjaciel, m贸wisz mi o
zdradzie.
529
01:02:51,000 --> 01:02:52,740
Sta艂a si臋 rzecz z艂a, Samuel.
530
01:02:53,800 --> 01:02:57,940
On wi贸d艂 pisma Ariazanowa do Wiednia.
531
01:02:59,300 --> 01:03:01,400
Agent Habsburg贸w, powiadasz.
532
01:03:03,000 --> 01:03:04,840
Mia艂 pier艣cie艅 od Krzysztofa.
533
01:03:07,780 --> 01:03:08,780
Ten?
534
01:03:18,570 --> 01:03:19,570
Wiesz wszystko.
535
01:03:25,550 --> 01:03:27,150
Jaki sukinsyn ci donosi?
536
01:03:29,230 --> 01:03:31,150
Spiegujesz mnie, Szymonie. Oszala艂e艣?
537
01:03:34,210 --> 01:03:36,190
S艂owo rycerskie, nie wiedzia艂em, 偶e to
szpieg.
538
01:03:38,470 --> 01:03:39,470
Wierzy膰.
539
01:03:42,910 --> 01:03:43,970
Za Wiktori臋.
540
01:03:44,830 --> 01:03:45,830
Twoj膮 Wiktori臋.
541
01:03:46,070 --> 01:03:47,070
Za Wiktori臋.
542
01:04:14,190 --> 01:04:15,190
Dlaczego sk艂ama艂e艣?
543
01:04:15,450 --> 01:04:16,790
Nie sk艂ama艂em.
544
01:04:17,890 --> 01:04:19,210
Tylko nieprawda!
545
01:04:20,390 --> 01:04:23,050
Prawda. Powiedz mi co艣, sierwo!
546
01:04:23,390 --> 01:04:24,390
To jest prawda!
547
01:04:24,590 --> 01:04:26,890
Panie, to jest prawda!
548
01:05:26,860 --> 01:05:30,520
B臋dziesz moim przez krew moj膮.
549
01:05:39,620 --> 01:05:45,300
A mi艂o艣膰 moja przywo艂a mi艂o艣膰 twoj膮.
550
01:05:50,640 --> 01:05:55,020
A 艣mier膰 niech nas nie roz艂膮czy.
551
01:06:01,390 --> 01:06:02,390
Wybij, panie.
552
01:06:03,850 --> 01:06:04,990
Wybij to wino.
553
01:06:08,350 --> 01:06:09,630
Co ci臋 tak martwi?
554
01:06:10,750 --> 01:06:14,070
Sko艅czy艂a si臋 wojna, a kr贸l nie zjuba
nic z Samuela.
555
01:06:15,210 --> 01:06:16,390
Wybij to wino.
556
01:06:17,090 --> 01:06:19,450
To wino odsunie wszystkie twoje troski.
557
01:06:30,350 --> 01:06:32,150
przekracza granic臋 Rzeczpospolitej.
558
01:06:32,990 --> 01:06:34,410
艢cina si臋 g艂owa.
559
01:07:16,759 --> 01:07:17,759
Krzysztof Zborocki.
560
01:07:19,680 --> 01:07:20,680
Powita膰.
561
01:07:33,080 --> 01:07:34,080
W艂a艣nie Zamojski?
562
01:07:41,000 --> 01:07:42,640
Ja ju偶 si臋 z wami wita艂em.
563
01:07:43,560 --> 01:07:47,040
M贸j brat Krzysztof, kt贸ry przyjecha艂 z
Wiednia, chcia艂by si臋 tak偶e z wami
564
01:07:47,040 --> 01:07:48,040
przywita膰.
565
01:08:11,980 --> 01:08:13,020
Mein Gott.
566
01:08:13,640 --> 01:08:15,220
Sta艂e艣 si臋 Polakiem.
567
01:08:15,860 --> 01:08:18,840
Nie. Wielmo偶ny pan Andrzej z Borowki.
568
01:08:19,160 --> 01:08:21,500
Rozi pana rotmistrza do swego sto艂u.
569
01:08:26,279 --> 01:08:28,120
Ciesz臋 si臋, 偶e ci臋 znowu widz臋.
570
01:08:30,920 --> 01:08:36,279
Mam dla ciebie pozdrowienia od Samuela,
kt贸ry jak borsuk na Ukrainie siedzi i
571
01:08:36,279 --> 01:08:39,760
艂aski kr贸la wyczekuje. Doczekamy
jeszcze, panie Andrzeju.
572
01:08:40,390 --> 01:08:46,970
偶e Samuel wywalczy sobie nale偶nemu
miejsce w Rzeczpospolitej. Ca艂a Ukraina
573
01:08:46,970 --> 01:08:53,689
p贸jdzie za nim. Zbiera si艂臋, by
przeciwstawi膰 si臋 tyranii kanclerza i
574
01:08:53,870 --> 01:08:59,770
Pije za swobody szlacheckie. Za 艣wi臋te
prawa od Boga nam dane.
575
01:09:01,210 --> 01:09:05,069
Pi臋knie powiedziane, panie Gos艂awski. Za
swobody szlacheckie.
576
01:09:05,649 --> 01:09:06,649
Wivat!
577
01:09:57,900 --> 01:09:58,920
Zap艂acisz mi za to.
578
01:09:59,840 --> 01:10:03,260
Gwa艂t zadany szlachcicowi wysokiego
rodu.
579
01:10:03,520 --> 01:10:04,520
A kto o tym gwa艂cie wie?
580
01:10:04,720 --> 01:10:06,660
Co jeszcze prawa w Rzeczpospolitej?
581
01:10:10,880 --> 01:10:12,380
Zabierz bu艂tukaj moich ludzi.
582
01:10:13,120 --> 01:10:14,120
Nie.
583
01:10:14,540 --> 01:10:15,540
Nie!
584
01:10:16,760 --> 01:10:17,760
Nie!
585
01:10:18,140 --> 01:10:20,020
Zabi艂e艣? Tak!
586
01:10:21,180 --> 01:10:22,180
No.
587
01:10:23,020 --> 01:10:24,500
Czyli mo偶emy si臋 dogada膰.
588
01:10:25,260 --> 01:10:27,900
Ty mi powiesz, kto kto jest Borowscy, a
ja ci臋 puszcz臋 wolno.
589
01:10:29,940 --> 01:10:30,940
M贸w, m贸w.
590
01:10:32,400 --> 01:10:33,940
Nie pami臋tam.
591
01:10:37,380 --> 01:10:41,920
Urodzili, 偶e wej艣膰 trzeba tyranowi z
tego 艣wiata.
592
01:10:42,580 --> 01:10:43,580
Kto tam by艂?
593
01:10:44,680 --> 01:10:47,880
Wielu. Kto? Andrzej! Kto jeszcze?
594
01:10:48,120 --> 01:10:49,120
Nie pami臋tam.
595
01:10:49,260 --> 01:10:50,800
Krzysztof! Kto jeszcze?
596
01:10:51,240 --> 01:10:52,240
Samuel!
597
01:10:57,000 --> 01:11:03,360
To by艂 jego pomys艂, 偶eby Batorego w
niepo艂omickiej puszczy na 艂owa jak wilka
598
01:11:03,360 --> 01:11:04,360
utrzeli膰.
599
01:11:30,030 --> 01:11:31,670
Starosty Zamoyskiego. Gdzie?
600
01:11:32,710 --> 01:11:33,930
W Ciekarach.
601
01:11:34,890 --> 01:11:37,810
Na dworze u swojej siostrzynicy
W艂odkowej si臋 zatrzyma艂.
602
01:11:38,050 --> 01:11:39,050
Po co przyjecha艂?
603
01:11:40,310 --> 01:11:41,550
Tego nie wiem.
604
01:12:00,570 --> 01:12:01,570
Trzymaj!
605
01:12:03,930 --> 01:12:04,970
Siadaj i pij!
606
01:12:18,930 --> 01:12:20,150
Co si臋 sta艂o?
607
01:12:21,970 --> 01:12:23,030
Grozi ci co艣?
608
01:12:23,350 --> 01:12:24,350
Nie mnie.
609
01:12:24,790 --> 01:12:26,690
Tobie. Nie.
610
01:12:29,800 --> 01:12:31,680
To, 偶e jestem w starostwie Zamo艅skiego.
611
01:12:33,320 --> 01:12:34,720
Nie boj臋 si臋!
612
01:12:37,600 --> 01:12:40,800
Zamo艅ski ci臋 ostrzega艂, ale nie on dla
ciebie straszny.
613
01:12:41,860 --> 01:12:42,860
A kto?
614
01:12:44,080 --> 01:12:45,080
Ja.
615
01:13:08,940 --> 01:13:09,940
Uciek臋 st膮d.
616
01:13:11,580 --> 01:13:12,920
Jed藕 ku granicy.
617
01:13:14,400 --> 01:13:15,620
Zmieniaj konie.
618
01:13:15,980 --> 01:13:17,600
I nie zatrzymuj si臋.
619
01:13:19,460 --> 01:13:20,780
Oszala艂e艣, Szymonie.
620
01:13:21,020 --> 01:13:22,020
Pewnie oszala艂em.
621
01:13:22,500 --> 01:13:24,320
Wsta艅, rotmistrzu Mroczek.
622
01:13:24,880 --> 01:13:26,540
I napij si臋 w贸dki.
623
01:13:36,820 --> 01:13:37,820
Szymon.
624
01:14:20,670 --> 01:14:21,670
Mroczek, ty tutaj?
625
01:14:22,330 --> 01:14:23,610
Mam piln膮 spraw臋, Hetman.
626
01:14:24,790 --> 01:14:25,790
M贸w.
627
01:14:27,510 --> 01:14:29,330
Samoje偶 Borowski jest w twoim
stanowstwie.
628
01:14:36,510 --> 01:14:41,630
B贸g mi 艣wiadkiem, 偶e mnie ma艂膮
cierpliwo艣膰 okaza艂.
629
01:14:43,090 --> 01:14:44,090
Prosi艂em.
630
01:14:45,070 --> 01:14:46,850
M贸wi艂em, 偶e nie chc臋 na niego nastawa膰.
631
01:14:48,490 --> 01:14:51,110
呕aden ze starost贸w nie odwa偶y艂 si臋
banity uj膮膰.
632
01:14:57,030 --> 01:15:02,970
Samuel, sw膮 wzgard膮 s膮d贸w i prawa,
wzmusza mnie do wydania tego rozkazu.
633
01:15:05,690 --> 01:15:06,690
Kurowiecki,
634
01:15:07,490 --> 01:15:13,850
Piskorzewski, 呕贸艂kiewski i ty, Mroczek.
635
01:15:18,700 --> 01:15:20,680
Zdj臋cia i monta偶
636
01:18:22,440 --> 01:18:24,840
Zdradzi艂e艣, zdradzi艂e艣, zdradzi艂e艣!
637
01:19:26,730 --> 01:19:28,570
Zacznij wreszcie dzia艂a膰, kanclerzu.
638
01:19:29,770 --> 01:19:33,090
Krzysztofa te偶 trzeba pojma膰 i przed
s膮dem postawi膰.
639
01:19:34,830 --> 01:19:39,890
A co... z Samuelem?
640
01:19:41,330 --> 01:19:45,850
R贸b tak, jak prawo nakazuje post膮pi膰 z
Balit膮.
641
01:19:58,990 --> 01:20:04,310
Zabij w艣ciek艂ego psa, a przestanie
k膮sa膰.
642
01:20:45,420 --> 01:20:46,420
Otw贸rz.
643
01:21:18,000 --> 01:21:19,000
Zeznanie z Antaga.
644
01:21:20,540 --> 01:21:21,540
Czytaj.
645
01:21:33,340 --> 01:21:34,340
K艂amstwo.
646
01:21:37,640 --> 01:21:38,640
B臋dziesz w艣ci臋ty.
647
01:21:40,520 --> 01:21:41,520
Tak czy tak.
648
01:21:42,540 --> 01:21:44,080
Czy za banicj臋, czy zdrad臋.
649
01:21:45,340 --> 01:21:49,080
Jedyna rzecz, jak膮 jeszcze mo偶esz zrobi膰
dla Rzeczypospolitej, to wzi臋cie na
650
01:21:49,080 --> 01:21:50,080
siebie grzech贸w.
651
01:21:50,960 --> 01:21:52,400
Zawinionych czy niezawinionych.
652
01:21:55,760 --> 01:21:57,340
Nie pragniesz jej ilko艣ci.
653
01:22:03,520 --> 01:22:04,520
Prosz臋 ci臋.
654
01:22:05,700 --> 01:22:06,700
Przyznaj si臋.
655
01:22:06,780 --> 01:22:07,780
Do czego?
656
01:22:08,920 --> 01:22:11,280
呕e chcia艂e艣 zamordowa膰 kr贸la i hetmana
wielkiego.
657
01:22:11,920 --> 01:22:12,920
K艂amstwo.
658
01:22:13,450 --> 01:22:15,970
偶e bara艂e艣 pieni膮dze carskie i
cesarskie.
659
01:22:16,210 --> 01:22:20,030
Podw贸jne k艂amstwo. Prosz臋 ci臋, zr贸b to.
660
01:22:21,890 --> 01:22:27,050
Strach padnie na wszystkich zdrajc贸w,
kt贸rzy chc膮 podnie艣膰 r臋k臋 na rzecz
661
01:22:27,050 --> 01:22:28,050
pospolit膮.
662
01:22:29,050 --> 01:22:31,290
Nikt wi臋cej nie wa偶y si臋 tego zrobi膰.
663
01:22:31,590 --> 01:22:33,290
I st膮d偶e k艂amstwo.
664
01:22:35,110 --> 01:22:40,790
Ty, Samuel Zborowski, jak si臋 przyznasz,
stworz wielko艣膰.
665
01:22:45,480 --> 01:22:46,820
Ty艣 naprawd臋 oszala艂, Mroczek.
666
01:22:48,340 --> 01:22:49,620
To si臋 nigdy nie stanie.
667
01:22:51,840 --> 01:22:53,640
Nawet gdyby艣 mnie 偶ywym ogniem pali艂.
668
01:22:54,960 --> 01:22:56,920
Nawet gdybym zbrodni臋 mia艂 pope艂ni膰.
669
01:22:58,500 --> 01:23:02,200
Nawet gdybym ostatnim mia艂 by膰 w Polsce
wolnym.
670
01:23:05,020 --> 01:23:06,440
Takiego zadania ci nie z艂o偶臋.
671
01:25:08,240 --> 01:25:09,240
Zbli偶 si臋!
672
01:25:22,720 --> 01:25:28,000
Zamocz j膮 we krwi mojej i oddaj j膮
synowi memu.
673
01:25:52,620 --> 01:25:53,840
Teraz Ci b臋d臋 modli艂.
674
01:25:56,120 --> 01:25:57,300
Nie przeszkadzaj mi.
675
01:26:17,160 --> 01:26:19,860
Uderzaj ja, jak wypowiem po raz trzeci.
676
01:26:20,660 --> 01:26:21,660
Jezu.
677
01:26:28,270 --> 01:26:29,270
Jezu!
678
01:26:31,750 --> 01:26:33,150
Jezu!
679
01:26:40,450 --> 01:26:41,850
JEZUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
680
01:27:26,440 --> 01:27:27,440
Mam ci臋!
681
01:27:31,780 --> 01:27:33,120
Mordorco samolotny!
682
01:29:05,570 --> 01:29:06,570
Wojtaszek!
683
01:29:09,750 --> 01:29:11,830
Mamy. Co艣 my chcieli, panie.
684
01:29:13,150 --> 01:29:14,590
Czego ty jeszcze szukasz, Wojtaszek?
685
01:29:15,010 --> 01:29:16,010
Nowej drady?
686
01:29:17,770 --> 01:29:20,190
Drada. Potrzebuj臋 takich jak ja.
687
01:29:20,990 --> 01:29:23,290
S艂u偶y艂e艣 Samuelowi? Mnie?
688
01:29:23,970 --> 01:29:25,830
Komu jeszcze s艂u偶y艂e艣, Wojtaszek?
689
01:29:26,970 --> 01:29:28,650
Kto ci臋 tego wszystkiego nauczy艂?
690
01:29:29,170 --> 01:29:30,170
Wy, panie.
691
01:29:30,810 --> 01:29:31,810
Wy wszyscy.
692
01:29:32,730 --> 01:29:38,470
M贸wicie o honorze, Zdradz臋 was wi臋cej
ni偶 ciemno艣ci w nocy.
693
01:29:42,090 --> 01:29:45,590
Panie Zborocy, nie byli radzi, kiedy
Zamo艂yski kaza艂 艣ci膮膰 Samuela?
694
01:29:48,070 --> 01:29:51,730
Samuel by艂 samowolny, niepos艂uszny.
695
01:29:52,410 --> 01:29:53,490
Ci膮gle si臋 z nim u偶erwali.
696
01:29:54,570 --> 01:29:55,710
Bardzo prze偶yli, to prawda.
697
01:29:56,310 --> 01:29:57,930
Ale my艣leli, 偶e Zamo艂yski si臋 na tym
potknie.
698
01:29:58,590 --> 01:29:59,590
I potknie si臋.
699
01:30:00,630 --> 01:30:01,850
Zdradza zawsze zwyci臋偶y.
700
01:30:02,550 --> 01:30:03,650
Sam padnie najlepiej.
701
01:30:29,960 --> 01:30:36,880
Mi艂o艣ciwy panie, 艣mier膰 Batorego okry艂a
nas wszystkich
702
01:30:36,880 --> 01:30:37,880
g艂臋bokim 偶arem.
703
01:30:39,080 --> 01:30:40,720
Ale nie czas na smutki.
704
01:30:42,140 --> 01:30:43,780
Ojczyzna czeka na nowego kr贸la.
705
01:30:44,000 --> 01:30:45,000
Kto nie b臋dzie?
706
01:30:45,440 --> 01:30:49,640
Hetmanie, ile偶 razy m贸wili艣my o naprawie
Rzeczypospolitej. Kto jej dokona?
707
01:30:50,460 --> 01:30:54,060
Batore da艂 ci za 偶on臋 Gryzeld臋. Masz
Chor膮gwie, pami臋taj膮cy wielkie 艂uki.
708
01:30:54,460 --> 01:30:59,100
Wielisz, Po艂ock, Psk贸w. Masz
呕贸艂kiewskiego, Sernego, Urowieckiego.
709
01:30:59,860 --> 01:31:00,860
Mnie.
710
01:31:01,220 --> 01:31:03,560
Si艂臋, kt贸rej nic w Polsce si臋 nie oprze.
Do艣膰!
711
01:31:06,140 --> 01:31:07,760
Wiem, do czego zmierzasz, Mroczek.
712
01:31:14,960 --> 01:31:16,560
Nie b臋d臋 kr贸lem w Polsce.
713
01:31:16,880 --> 01:31:19,200
A je艣li zapytaj膮 nas, co zrobili艣my z
pot臋g膮?
714
01:31:19,880 --> 01:31:23,420
A je艣li zapytaj膮 mnie, co zrobi艂em z
wolno艣ci膮?
715
01:31:28,000 --> 01:31:29,000
Wolno艣膰.
716
01:31:30,510 --> 01:31:31,850
Nic nie znaczy wolno艣膰.
717
01:31:32,130 --> 01:31:34,390
Wy to wiecie, mi艂o艣ciwy panie, i ja
wiem.
718
01:31:37,170 --> 01:31:38,730
Ile bunt贸w st艂umi臋?
719
01:31:39,530 --> 01:31:40,990
Ile g艂贸w spadnie?
720
01:31:41,250 --> 01:31:43,430
Je艣li czyja艣 g艂owa ma spa艣膰, nie spada!
721
01:31:45,210 --> 01:31:46,530
Jak Samuela?
722
01:31:51,430 --> 01:31:52,610
Jak Samuela.
723
01:32:00,110 --> 01:32:04,350
Mo偶liwi panowie, nadszed艂 czas, 偶eby
wype艂ni膰 testament Batorego.
724
01:32:09,650 --> 01:32:10,810
Twoja chor膮giel serny.
725
01:32:11,390 --> 01:32:13,750
Gotowa. Otoczysz i zajmiesz pole
lekcyjne.
726
01:32:19,750 --> 01:32:21,030
Urowiecki. Got贸w.
727
01:32:21,250 --> 01:32:22,250
Obsadzisz damek.
728
01:32:26,210 --> 01:32:27,210
Pitkorzewski.
729
01:32:27,770 --> 01:32:30,730
Got贸w. To jest prylita os贸b, kt贸re
we藕miesz pod stra偶.
730
01:32:39,110 --> 01:32:40,110
Zahasz si臋.
731
01:32:49,690 --> 01:32:51,450
Wasz mo艣ciowie, to mo偶e kosztowa膰 偶ycie.
732
01:32:52,490 --> 01:32:54,070
Je偶eli kto艣 chce si臋 wycofa膰.
733
01:33:05,160 --> 01:33:10,240
Ja poprowadz臋 husaria i uderz臋 na
Zbrodzkich. To b臋dzie tygn膮艂. Panowie.
734
01:33:30,640 --> 01:33:32,360
Do nichaj tego Szymonie.
735
01:33:37,290 --> 01:33:38,550
Hetman odrzuca koron臋.
736
01:33:39,850 --> 01:33:41,170
Nie chce rozlew krwi.
737
01:33:42,210 --> 01:33:43,670
Bez wojny domowej si臋 nie obejdzie.
738
01:33:44,550 --> 01:33:48,490
Ale powiem ci jedno na jego ludzie. Ta
wojna zmieni Rzeczpospolit膮.
739
01:33:49,250 --> 01:33:50,250
W co?
740
01:33:50,990 --> 01:33:51,990
Kto zmieni?
741
01:33:53,430 --> 01:33:55,530
W kraju pozbawiony swobody i wolno艣ci.
742
01:33:56,130 --> 01:33:58,850
W kt贸rym ludzie nie b臋d膮 mieli prawa
stanowi膰 o swoim losie.
743
01:33:59,470 --> 01:34:01,070
Poskromi szlachtet. Dobrze, na jak
d艂ugo?
744
01:34:01,690 --> 01:34:03,330
Na kim chcesz si臋 oprze膰?
745
01:34:04,590 --> 01:34:05,790
Tak, wiem, wiem.
746
01:34:06,410 --> 01:34:07,410
Na wojsku.
747
01:34:07,470 --> 01:34:09,450
Ca艂ego narodu. Wojskiem nie otoczysz.
748
01:34:09,710 --> 01:34:11,310
S艂ysza艂em to ju偶 po tysi膮c kro膰.
749
01:34:12,230 --> 01:34:13,610
I mam dosy膰.
750
01:34:13,970 --> 01:34:15,590
Mam dosy膰!
751
01:34:16,450 --> 01:34:21,570
Dosy膰 tego wiecznego gadania o
swobodach, wolno艣ciach, szlacheckich
752
01:34:21,650 --> 01:34:24,310
kt贸re doprowadzaj膮 do upadku i
bezprawia.
753
01:34:26,990 --> 01:34:28,650
Wmiot臋 bandy zborowskich.
754
01:34:29,410 --> 01:34:32,310
By膰 mo偶e potem Hetman ka偶e mi 艣ci膮膰
g艂ow臋, ale ju偶 jako kr贸l.
755
01:34:33,590 --> 01:34:35,350
Koron臋 si臋 nie odrzuca, Reinholdzie.
756
01:34:35,770 --> 01:34:38,250
To, co zamierzy艂e艣, to jest bunt wojska.
To nie jest bunt!
757
01:34:39,970 --> 01:34:41,350
Kto mianowa艂 zar贸w?
758
01:34:42,290 --> 01:34:43,290
Legionu?
759
01:34:43,650 --> 01:34:45,130
To nie rzem sz艂onie.
760
01:34:46,190 --> 01:34:47,290
To jest Polska.
761
01:34:48,870 --> 01:34:49,870
Dok膮d idziesz?
762
01:34:55,270 --> 01:34:56,630
Nie radz臋 ci, Reinhold.
763
01:35:14,280 --> 01:35:17,020
Wywyci臋偶ysz. I co dalej?
764
01:35:20,180 --> 01:35:21,680
Zape艂nisz lochy.
765
01:35:23,980 --> 01:35:26,680
B臋dziesz torturowa艂.
766
01:35:28,280 --> 01:35:30,140
B臋dziesz zabija艂.
767
01:35:30,940 --> 01:35:33,780
Zabija艂. Zabija艂.
768
01:35:57,850 --> 01:35:59,150
Mroczek, kanclerz ci臋 wdywa.
769
01:36:08,030 --> 01:36:09,590
Zamierzy艂e艣 rokosz, Mroczek.
770
01:36:10,930 --> 01:36:14,410
Ty, kt贸ry mia艂e艣 by膰 najwierniejszy.
Jestem ci wierny.
771
01:36:15,890 --> 01:36:18,910
Jestem ci bardziej wierny ni偶 ty sobie,
kanclerzu.
772
01:36:20,470 --> 01:36:22,090
Mog臋 nawet dla ciebie umrze膰.
773
01:36:23,570 --> 01:36:25,650
A tobie nie starcza odwagi. Do艣膰!
774
01:36:26,220 --> 01:36:28,180
Ty szlacht臋 chcia艂e艣 chwyci膰 za gard艂o.
775
01:36:29,240 --> 01:36:31,220
Depta膰 prawo i 艣cina膰 g艂owy.
776
01:36:32,440 --> 01:36:34,660
Ty i mnie chcia艂e艣 chwyci膰 za gard艂o.
777
01:36:35,600 --> 01:36:40,780
Im wi臋cej przeciwnik贸w musia艂bym rzuci膰
na kolana, tym bardziej ty by艣 r贸s艂. I
778
01:36:40,780 --> 01:36:42,160
twoje lochy zape艂nia艂yby si臋.
779
01:36:43,440 --> 01:36:46,120
I nie mia艂bym nad tob膮 ju偶 偶adnej
w艂adzy.
780
01:36:46,520 --> 01:36:47,520
Mylisz si臋.
781
01:36:49,200 --> 01:36:51,820
By艂bym twoim cieniem. Cieniem nad
Polsk膮.
782
01:36:55,390 --> 01:36:56,450
Miej臋 granica, Mroczek.
783
01:36:57,930 --> 01:37:00,610
Od kt贸rej wielko艣膰 przestaje by膰
wielko艣ci膮.
784
01:37:01,010 --> 01:37:03,910
A dobro Rzeczypospolitej staje si臋
z艂udzeniem tylko.
785
01:37:05,230 --> 01:37:06,830
Chocia偶by mia艂a zwyci臋偶a膰.
786
01:37:10,690 --> 01:37:13,230
Nie zrozumiem ciebie, kanclerzu.
787
01:37:15,030 --> 01:37:16,750
I was te偶 nie zrozumiem.
788
01:37:18,450 --> 01:37:19,870
My艣la艂em, 偶e jeste艣 inny.
789
01:37:21,110 --> 01:37:22,630
Jeste艣 wolny, Mroczek.
790
01:37:23,680 --> 01:37:25,220
I gdzie masz ju偶 s艂u偶by u mnie?
791
01:37:35,160 --> 01:37:36,540
A m贸j by si臋 nie dach艂.
792
01:38:09,900 --> 01:38:11,520
Jeszcze wam b臋d臋 potrzebny.
52440