Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:13,000 --> 00:00:19,960
U wysokich bieg贸w Amora Ciasowe rodziny
stoj膮 U
2
00:00:19,960 --> 00:00:22,960
wysokich bieg贸w Amora
3
00:01:41,520 --> 00:01:43,840
To nie jest przelotny romans, panie
majorze.
4
00:01:44,300 --> 00:01:45,660
Prosz臋 mnie nie tytu艂owa膰.
5
00:01:45,900 --> 00:01:47,020
Wi臋c to powa偶ne?
6
00:01:47,660 --> 00:01:48,660
Nawet bardzo.
7
00:01:49,500 --> 00:01:51,840
Nieistotne. Porusznik Radwan pracuje dla
mnie.
8
00:01:53,220 --> 00:01:54,400
Prosz臋 mi wybaczy膰 pytanie.
9
00:01:54,860 --> 00:01:56,580
To po co kaza艂 go pan 艣ledzi膰?
10
00:01:58,380 --> 00:01:59,380
To dla nich.
11
00:01:59,790 --> 00:02:02,390
Oni musz膮 my艣le膰, 偶e Radlan pracuje na
moje polecenie.
12
00:02:03,950 --> 00:02:04,950
To si臋 tak robi.
13
00:03:01,480 --> 00:03:03,000
Zosta艅cie u oknu, na wszelkie sprawy.
14
00:03:04,000 --> 00:03:05,000
Poszli.
15
00:03:30,120 --> 00:03:31,540
Trzeba zagotowa膰 wiadro wody.
16
00:03:32,400 --> 00:03:35,720
W tym samowarze jest sw贸j sens, panie
poruczniku.
17
00:03:36,500 --> 00:03:38,120
Sens perspektywy.
18
00:03:39,480 --> 00:03:40,600
Fili偶anki s膮 tam.
19
00:03:42,560 --> 00:03:49,320
Panie poruczniku, czy pan kiedykolwiek
my艣la艂 o tym, jak b臋dzie wygl膮da艂a
20
00:03:49,320 --> 00:03:50,320
Polska po wojnie?
21
00:03:50,920 --> 00:03:55,640
No c贸偶, wydaje mi si臋, 偶e najpierw t臋
wojn臋 trzeba wygra膰, panie majorze.
22
00:03:57,860 --> 00:03:58,900
Brawo, brawo.
23
00:03:59,720 --> 00:04:01,160
To s膮 s艂owa 偶o艂nierza.
24
00:04:01,800 --> 00:04:04,620
My wygrywamy bitwy, a przegrywamy wojny.
25
00:04:04,940 --> 00:04:05,940
Dlaczego?
26
00:04:06,660 --> 00:04:09,760
Niech pan popatrzy na Rosjan, panie
poruczniku.
27
00:04:10,720 --> 00:04:12,880
Sytuacja na frontach u nich jak
najgorsza.
28
00:04:13,680 --> 00:04:18,579
A oni tymczasem tutaj coraz bardziej
uaktywniaj膮 polskich komunist贸w.
29
00:04:18,839 --> 00:04:19,940
Co to znaczy?
30
00:04:20,420 --> 00:04:22,680
A to znaczy, 偶e oni my艣l膮 o jutrze.
31
00:04:22,940 --> 00:04:24,640
My艣l膮 o jutrzejszej Polsce.
32
00:04:26,000 --> 00:04:28,100
Tak, to powa偶na lekcja dla mnie.
33
00:04:35,720 --> 00:04:38,280
Pan si臋 spotyka z komunistami, panie
Andrzeju?
34
00:04:38,500 --> 00:04:39,500
Nie, panie majorze.
35
00:04:40,000 --> 00:04:44,280
Moje kontakty w Kujbyszewie maj膮
charakter wy艂膮cznie osobisty.
36
00:04:44,740 --> 00:04:49,960
No c贸偶, na dzisiejszy wiecz贸r pozbawi艂em
pana kontakt贸w osobistych.
37
00:04:50,420 --> 00:04:52,260
Jest pan zgry藕liwy, panie majorze.
38
00:04:52,800 --> 00:04:53,800
Jestem.
39
00:04:54,720 --> 00:04:57,360
Pan nie spotyka si臋 z komunistami, panie
Andrzeju?
40
00:04:58,240 --> 00:04:59,960
Spotykam si臋 z Polakami, panie majorze.
41
00:05:00,680 --> 00:05:04,480
Pan si臋 spotyka z polskimi komunistami,
panie poruszniku.
42
00:05:05,770 --> 00:05:07,490
I ma pan nawet swe kontakty.
43
00:05:08,150 --> 00:05:13,390
Niech mi pan powie, kto z nich tutaj w
Kujbyszewie jest kim艣 i kto z nich,
44
00:05:13,390 --> 00:05:15,950
powiedzmy sobie, ma pewne aspiracje.
45
00:05:16,270 --> 00:05:21,150
Pan rozumie, wydaje mi si臋, 偶e my tutaj
zbyt ma艂o interesujemy si臋 naszymi
46
00:05:21,150 --> 00:05:23,330
jutrzejszymi przeciwnikami.
47
00:05:23,890 --> 00:05:25,930
I dlatego chcia艂em pana prosi膰... Nie.
48
00:05:27,390 --> 00:05:33,590
Prosz臋 mi wybaczy膰, panie majorze, ale
delikatna misja szpiega,
49
00:05:33,670 --> 00:05:36,640
kt贸r膮 mi pan proponuje, Nie odpowiada
mi.
50
00:05:45,360 --> 00:05:49,340
Panie poruczniku, pan niczego nie
zrozumia艂.
51
00:05:50,340 --> 00:05:52,780
My tutaj nie m贸wili艣my o szpiegostwie.
52
00:05:53,540 --> 00:05:56,180
M贸wili艣my o polityce i perspektywach.
53
00:05:56,560 --> 00:05:57,560
Pardon.
54
00:06:08,140 --> 00:06:09,140
Co si臋 sta艂o?
55
00:06:09,240 --> 00:06:11,180
Kontrwywiad sowiecki aresztowa艂
Piszkiego.
56
00:06:12,460 --> 00:06:14,200
A co mogli przy nim znale藕膰?
57
00:06:14,740 --> 00:06:17,120
Nasze instrukcje i zalecenia dla
delegatur.
58
00:06:19,760 --> 00:06:21,140
Ambasador si臋 w艣cieknie.
59
00:06:21,440 --> 00:06:22,540
No, nie tylko ambasador.
60
00:06:23,960 --> 00:06:25,540
Panie starosto... To jest.
61
00:06:26,900 --> 00:06:30,800
Panie starosto... Napijcie pan herbaty,
co?
62
00:07:13,100 --> 00:07:15,960
Panowie Raczy艅ski i Miko艂ajczyk oczekuj膮
gabineczek. Dzi臋kuj臋.
63
00:07:19,060 --> 00:07:20,060
Dzi臋kuj臋.
64
00:07:29,640 --> 00:07:32,780
Dzi臋kuj臋 panom za przybycie.
65
00:07:33,220 --> 00:07:38,020
S膮 sprawy, kt贸re chc臋 przedstawi膰 Radzie
Ministr贸w i o kt贸rych chcia艂em panu
66
00:07:38,020 --> 00:07:39,020
wcze艣niej poinformowa膰.
67
00:07:39,300 --> 00:07:42,000
Ostatni raport genera艂a Andersa.
68
00:07:42,510 --> 00:07:44,130
Budzi m贸j najwy偶szy niepok贸j.
69
00:07:45,270 --> 00:07:49,590
Genera艂 Anders uwa偶a, 偶e sytuacja zbli偶a
si臋 ku katastrofie i 偶e pozostanie w
70
00:07:49,590 --> 00:07:52,130
Rosji musi sko艅czy膰 si臋 dla wszystkich
Polak贸w zupe艂n膮 zaglad膮.
71
00:07:53,370 --> 00:07:55,790
Zlikwidowano cztery delegatury ambasady.
72
00:07:56,010 --> 00:07:57,630
Aresztowano wsp贸艂pracownik贸w.
73
00:07:58,130 --> 00:08:03,110
Jednocze艣nie genera艂 Anders przyznaje,
i偶 niew膮tpliwie zosta艂y uczynione przez
74
00:08:03,110 --> 00:08:07,210
ambasady i ataszat pewne niezr臋czne
kroki posiadaj膮ce wszystkie pozory
75
00:08:07,210 --> 00:08:08,970
zorganizowanej pracy wywiadowczej.
76
00:08:09,610 --> 00:08:12,090
Bardzo to dyplomatyczne okre艣lenie.
77
00:08:12,430 --> 00:08:13,430
Co?
78
00:08:13,450 --> 00:08:16,730
Praca wywiadowcza prowadzona przez
poszczeg贸lnych delegat贸w ambasady,
79
00:08:16,830 --> 00:08:20,130
nieposiadaj膮cych 偶adnego poj臋cia o
organizacji wywiadu i technice.
80
00:08:20,490 --> 00:08:21,810
Po co oni to robili?
81
00:08:22,530 --> 00:08:26,650
Ambasador Kot nie dopilnowa艂. Nie
dopilnowa艂.
82
00:08:27,750 --> 00:08:30,050
To by艂o przeciwko mnie i przeciwko
niemu.
83
00:08:30,870 --> 00:08:34,970
W艂adze sowieckie, kt贸re podejrzewa艂y od
dawna istnienie tego rodzaju sieci,
84
00:08:35,049 --> 00:08:38,470
uzyska艂y niezbite dowody w postaci
instrukcji dla delegat贸w i kurier贸w.
85
00:08:39,289 --> 00:08:41,409
Anders chce skompromitowa膰 tak偶e Kota.
86
00:08:42,539 --> 00:08:45,460
Co panowie my艣l膮 o wniosku wycofania
wojsk polskich z ZSRR?
87
00:08:47,180 --> 00:08:49,680
Czy panowie zdaj膮 sobie spraw臋 z wagi
tej decyzji?
88
00:08:51,400 --> 00:08:55,480
W obecnych warunkach nie utrzymamy armii
w Rosji. I czy my chcemy?
89
00:08:55,720 --> 00:08:56,940
I czy oni chc膮?
90
00:08:57,600 --> 00:08:59,720
A polityka ust臋pstw? Wi臋c?
91
00:09:00,920 --> 00:09:02,640
Zgodzi膰 si臋 na propozycj臋 Andersa.
92
00:09:03,000 --> 00:09:06,880
Zreszt膮 nie nale偶y zapomina膰, 偶e
sytuacja wojskowa na po艂udniu Rosji jest
93
00:09:06,880 --> 00:09:08,880
katastrofalna. A pan?
94
00:09:10,520 --> 00:09:13,740
Propozycja genera艂a Andersa jest chyba
przedwczesna.
95
00:09:14,140 --> 00:09:17,600
Ambasador Kot jest te偶 tego zdania.
Twierdzi, 偶e Anders realizuje w艂asne
96
00:09:17,600 --> 00:09:22,680
koncepcje. Trzeba by si臋 zastanowi膰 nad
doborem ludzi w Rosji. Nie chodzi o to.
97
00:09:22,740 --> 00:09:25,220
Chodzi o odr臋bne koncepcje genera艂a
Andersa.
98
00:09:25,600 --> 00:09:27,820
Istnieje tylko jedna polska polityka.
99
00:09:28,640 --> 00:09:33,680
Dlatego postanowi艂em jako w贸dz naczelny
w odpowiedzi na raport genera艂a Andersa
100
00:09:33,680 --> 00:09:34,960
o艣wiadczy膰 mu kategorycznie.
101
00:09:35,820 --> 00:09:39,320
Wojsko polskie dla wy偶szych cel贸w
politycznych musi pozosta膰 w Zwi膮zku
102
00:09:39,320 --> 00:09:44,370
Sowieckim. Nie by艂bym a偶 tak
kategoryczny. B臋d臋 tak偶e proponowa艂
103
00:09:44,370 --> 00:09:45,990
Ministr贸w podj臋cie nast臋puj膮cej uchwa艂y.
104
00:09:47,450 --> 00:09:52,850
Rz膮d Polski ponownie stwierdza, 偶e
pozostanie na terytorium radzieckim
105
00:09:52,850 --> 00:09:57,470
polskich si艂 zbrojnych, kt贸re nast臋pnie
walczy艂yby na froncie wschodnim rami臋
106
00:09:57,470 --> 00:10:02,430
przy ramieniu z armi膮 sowieck膮, by艂oby
zgodne z interesami polskimi oraz
107
00:10:02,430 --> 00:10:07,530
polityk膮, kt贸ra znalaz艂a wyraz w
porozumieniu zawartym w dniu 30 lipca
108
00:10:07,530 --> 00:10:08,850
roku.
109
00:10:09,610 --> 00:10:12,310
Bo w czym le偶y interes Rzeczpospolitej?
110
00:10:13,370 --> 00:10:15,830
S膮dzi pan, 偶e o tym nie my艣l臋, panie
majorze?
111
00:10:17,110 --> 00:10:22,350
W tym, aby nie wykrwawi膰 si臋 tu, w
Rosji, aby zachowa膰 nietkni臋t膮 sil臋
112
00:10:24,470 --> 00:10:25,950
Nie ma z艂udze艅 w tej grze.
113
00:10:26,210 --> 00:10:29,530
Oni wiedz膮, na co my liczymy i dlatego
nie kwapi膮 si臋 ani z lud藕mi, ani z
114
00:10:29,530 --> 00:10:30,530
偶ywno艣ci膮.
115
00:10:32,570 --> 00:10:35,390
A co nam daj膮 w tym Uzbekistanie czy
Kyrgyzji?
116
00:10:36,080 --> 00:10:39,960
Punkty oddalone od siebie o 900
kilometr贸w. Sami tego chcieli艣my.
117
00:10:40,700 --> 00:10:42,660
Nie znamy tutejszych warunk贸w.
118
00:10:43,300 --> 00:10:47,940
Zreszt膮 historyczna sprzeczno艣膰
interes贸w.
119
00:10:49,940 --> 00:10:53,800
Na prze艂omie marca i kwietnia wyprowadz臋
st膮d 45 tysi臋cy ludzi.
120
00:10:55,080 --> 00:10:59,980
Naczelny w贸dz chce wyprowadzi膰 25
tysi臋cy w celu uzupe艂nienia formacji
121
00:10:59,980 --> 00:11:01,740
Wschodu. Chce mie膰...
122
00:11:02,220 --> 00:11:06,200
Na ka偶dym odcinku walki w艂asn膮 sile
zbrojn膮. Ale Sikorski nie zna Rosjan.
123
00:11:06,760 --> 00:11:11,440
Nie rozumie, 偶e z Rosjanami mo偶na albo
polityk膮 rezygnacji, albo polityk膮 si艂y.
124
00:11:13,480 --> 00:11:14,920
Dlatego wybieram sile.
125
00:11:16,200 --> 00:11:17,900
P贸ki jest jeszcze na to czas.
126
00:11:19,820 --> 00:11:21,480
Sytuacja z Rosj膮 jest niedobra.
127
00:11:22,840 --> 00:11:26,420
Musimy jeszcze raz rozstrzygn膮膰, czy
ewakuacja sta艂a si臋 nieunikniona.
128
00:11:26,720 --> 00:11:31,950
Ser Kadogan w rozmowie ze mn膮
podkre艣li艂, 偶e rz膮d brytyjski... B臋dzie
129
00:11:31,950 --> 00:11:33,950
zadowolony z takiego rozwi膮zania.
130
00:11:34,230 --> 00:11:35,270
To ju偶 wiem.
131
00:11:36,050 --> 00:11:37,890
Ale tu nie chodzi tylko o armi臋.
132
00:11:38,770 --> 00:11:41,750
Chodzi o ca艂okszta艂t naszych stosunk贸w z
Sowietami.
133
00:11:42,830 --> 00:11:45,810
Mamy do czynienia z niew膮tpliwym
kryzysem tych stosunk贸w.
134
00:11:46,230 --> 00:11:51,350
Mo偶e nale偶a艂o od pocz膮tku zajmowa膰
twarde stanowisko. Albo... Doprowadzi膰
135
00:11:51,350 --> 00:11:52,350
zerwania.
136
00:11:52,970 --> 00:11:57,510
呕eby w艣r贸d naszych aliant贸w pog艂臋bi膰
wra偶enie, 偶e Polska jest romantycznym,
137
00:11:57,530 --> 00:11:58,690
awanturniczym Don Quixotem.
138
00:11:59,560 --> 00:12:01,440
Z kt贸r膮 mo偶na sympatyzowa膰 i wsp贸艂czu膰.
139
00:12:01,900 --> 00:12:04,020
Ale kt贸ra nie mo偶e by膰 powa偶nym
partnerem.
140
00:12:05,220 --> 00:12:10,000
Zarwanie stosunk贸w z Rosj膮 pozbawi艂o by
nas pozycji w艣r贸d sprzymierzonych. Wi臋c
141
00:12:10,000 --> 00:12:12,160
jak膮 polityk臋 chce pan premier
prowadzi膰?
142
00:12:12,840 --> 00:12:14,380
Jedno艣ci sprzymierzonych.
143
00:12:14,940 --> 00:12:17,220
Nie dostrzegam tu konsekwencji.
144
00:12:17,860 --> 00:12:19,020
To si臋 oka偶e.
145
00:12:20,400 --> 00:12:22,800
Tymczasem wydob臋dziemy z Rosji 偶yw膮 si艂臋
ludzk膮.
146
00:12:23,880 --> 00:12:25,760
Potwierdzimy nasze niezbywalne prawa.
147
00:12:26,720 --> 00:12:27,920
Nie ugniemy si臋.
148
00:12:28,970 --> 00:12:29,970
I co dalej?
149
00:12:30,630 --> 00:12:34,910
Je艣li armia Andersa zosta艂aby na
wschodzie, musia艂aby tam walczy膰.
150
00:12:35,290 --> 00:12:37,310
Podej艣膰 w piarni polskiej z Rosji jest
nieuniknione.
151
00:12:54,510 --> 00:12:58,750
To jest dlatego, 偶e pan Eden ju偶 o tym
m贸wi艂 w Londynie.
152
00:13:00,290 --> 00:13:06,190
Zostawienie polskiej armii pod w艂adz膮
brytyjsk膮 w Lidlu jest bardzo wa偶ne dla
153
00:13:06,190 --> 00:13:07,510
nas. Tak.
154
00:13:19,480 --> 00:13:25,000
Musieli艣my odda膰 Tobruk, Verdier i
wszystkie inne fortyfikacje na drodze do
155
00:13:25,000 --> 00:13:26,000
delta Nile.
156
00:13:27,680 --> 00:13:29,660
Ofensywa Rommela jest zagro偶eniem Kara.
157
00:13:30,920 --> 00:13:35,920
Musimy przenosi膰 nasze rezerwy z
Palestinii i Iraku.
158
00:13:36,140 --> 00:13:38,960
I wy gotowi wzi膮膰 na siebie wsiutier艣膰
ewakuacji Polak贸w?
159
00:13:39,420 --> 00:13:40,420
Tak.
160
00:13:45,760 --> 00:13:51,760
Ale my te偶 jeste艣my w trudnym sytuacji.
Niemcy, przerwaj膮c front w kierunku
161
00:13:51,760 --> 00:13:57,180
Kie艂bu od Wronisza, wyra偶aj膮 odwiedzi膰
drog臋, po艂膮czyj膮c Moskw臋 z Kaukazem.
162
00:13:58,460 --> 00:14:00,640
Ale u was Polacy b臋d膮 wojowa膰.
163
00:14:28,520 --> 00:14:31,000
Rzeczy i film zostaj膮 w samochodzie,
sier偶ancie. Tak jest.
164
00:14:31,620 --> 00:14:32,620
Raczy艅ski!
165
00:14:34,780 --> 00:14:36,040
Pan pu艂kownik!
166
00:14:42,880 --> 00:14:43,920
Witaj, synu.
167
00:14:44,540 --> 00:14:49,100
Dowiedzia艂em si臋, 偶e masz tu przyjecha膰
i przyszed艂em, 偶eby ci臋 zobaczy膰. Sam
168
00:14:49,100 --> 00:14:50,360
bym odnalaz艂 pana pu艂kownika.
169
00:14:50,700 --> 00:14:52,340
No, 艣wietnie wygl膮dasz.
170
00:14:52,880 --> 00:14:54,100
Pan pu艂kownik r贸wnie偶.
171
00:14:54,520 --> 00:14:55,520
No, no, no.
172
00:14:56,040 --> 00:14:58,260
Tak. Jak si臋 tu dosta艂e艣?
173
00:14:58,880 --> 00:15:01,260
Sowieci nie s膮 teraz dla nas zbyt
ch臋tni.
174
00:15:01,500 --> 00:15:05,840
No, trzeba mie膰 dobre nogi, 偶eby to
wychodzi膰. I dobre plecy.
175
00:15:06,560 --> 00:15:07,900
Po co艣 tu przyjecha艂?
176
00:15:08,140 --> 00:15:09,520
Teraz w tej sytuacji?
177
00:15:10,840 --> 00:15:11,840
W艂a艣nie dlatego.
178
00:15:12,160 --> 00:15:15,180
Chc臋 zobaczy膰, jak si臋 to sta艂o i
napisa膰 prawd臋.
179
00:15:15,500 --> 00:15:17,860
Nie czyta艂e艣 oficjalnego o艣wiadczenia?
180
00:15:18,500 --> 00:15:19,700
Czyta艂em, czyta艂em.
181
00:15:20,640 --> 00:15:24,060
I my艣lisz, 偶e dowiesz si臋 czego艣 wi臋cej?
182
00:15:24,360 --> 00:15:25,360
Trzeba pr贸bowa膰.
183
00:15:25,960 --> 00:15:27,120
Masz racj臋, ch艂opie.
184
00:15:27,960 --> 00:15:29,120
Pozwoli pan, pu艂kowniku.
185
00:15:29,360 --> 00:15:31,740
Porucznik Rasze艅ski? Tak jest. Genera艂
czeka na pana.
186
00:15:31,980 --> 00:15:33,960
Przepraszam. Potem porozmawiamy.
187
00:15:34,400 --> 00:15:35,940
Przyjmiesz chyba moj膮 go艣cin臋?
188
00:15:36,200 --> 00:15:37,760
Z najwi臋ksz膮 rado艣ci膮, panie pu艂kowniku.
189
00:15:39,680 --> 00:15:40,720
Czekam na ciebie!
190
00:15:44,100 --> 00:15:46,580
Ja w zasadzie nie rozmawiam teraz z
dziennikarzami.
191
00:15:47,260 --> 00:15:48,700
Ale pan jest 偶o艂nierzem.
192
00:15:49,300 --> 00:15:52,180
I to by艂ym 偶o艂nierzem mojej armii.
193
00:15:52,980 --> 00:15:54,900
I podobno naczelny w贸dz pana ceni.
194
00:15:57,070 --> 00:16:01,110
Pisze mi Klimecki, 偶e zbiera pan
materia艂y dla pracy historycznej. Tak
195
00:16:01,150 --> 00:16:02,150
panie generale.
196
00:16:02,170 --> 00:16:04,190
My艣l臋, 偶e za wcze艣nie teraz na histori臋.
197
00:16:05,190 --> 00:16:07,990
Historia... Historia dopiero si臋 rodzi.
198
00:16:08,590 --> 00:16:09,590
No wi臋c?
199
00:16:10,490 --> 00:16:15,190
Czy zechcia艂by pan genera艂 powiedzie膰
co艣 o przyczynach i przewidywanych
200
00:16:15,190 --> 00:16:18,450
skutkach ewakuacji armii ze Zwi膮zku
Radzieckiego?
201
00:16:19,110 --> 00:16:23,630
Ot贸偶 ja nie mam du偶o do powiedzenia.
My艣l臋, 偶e wy w Londynie lepiej wiecie,
202
00:16:23,630 --> 00:16:24,630
teraz nale偶y pisa膰.
203
00:16:26,030 --> 00:16:32,250
My艣l臋, 偶e nale偶y powiadomi膰 polsk膮
opini臋 o tym, 偶e ewakuacja przebiega
204
00:16:32,250 --> 00:16:39,030
za zgod膮 obu rz膮d贸w, polskiego i
sowieckiego, 偶e to jest nasz
205
00:16:39,030 --> 00:16:42,130
sukces. Tak偶e m贸j sukces osobisty.
206
00:16:42,910 --> 00:16:46,090
Wyprowadzenie st膮d 70 -tysi臋cznej armii.
207
00:16:46,550 --> 00:16:47,550
Sukces.
208
00:16:48,850 --> 00:16:54,590
A czy nie uwa偶a pan, genera艂, 偶e
odej艣cie armii polskiej z ZSRR...
209
00:16:55,370 --> 00:16:59,510
utrudnia, a mo偶e nawet niweczy mo偶liwo艣膰
porozumienia polsko -sowieckiego.
210
00:16:59,790 --> 00:17:01,470
Niech pan siada, panie Raszy艅ski.
211
00:17:02,490 --> 00:17:07,450
Ja wiem, 偶e mam w otoczeniu Sikorskiego
ludzi, kt贸rzy 藕le mi 偶ycz膮.
212
00:17:08,130 --> 00:17:11,550
Cho膰by... Nie, nie b臋dziemy wymieniali
nazwisk.
213
00:17:12,190 --> 00:17:14,410
Mam nadziej臋, 偶e pan do nich nie nale偶y.
214
00:17:15,190 --> 00:17:17,390
呕e pan jest w stanie mnie zrozumie膰.
215
00:17:17,829 --> 00:17:19,569
Pan mi pochlebia, panie generale.
216
00:17:20,150 --> 00:17:21,150
Nie.
217
00:17:22,010 --> 00:17:23,109
Doceniam rol臋...
218
00:17:23,420 --> 00:17:24,900
Prasy i historii.
219
00:17:25,180 --> 00:17:30,640
Nie wszystko, co m贸wi臋, nadaje si臋
dzisiaj do pisania. Mo偶e jutro, dzisiaj.
220
00:17:31,940 --> 00:17:37,020
Ja, panie poruszniku, mia艂em zawsze
dobre stosunki z w艂adzami sowieckimi.
221
00:17:37,020 --> 00:17:38,020
bardzo dobre.
222
00:17:38,600 --> 00:17:43,860
Ale z ka偶dym miesi膮cem nabieram coraz
wi臋kszej pewno艣ci, 偶e pozostanie w Rosji
223
00:17:43,860 --> 00:17:47,540
sowieckiej musi si臋 sko艅czy膰 dla
wszystkich Polak贸w zag艂ad膮.
224
00:17:48,040 --> 00:17:50,660
Dlaczego? Dlaczego, dlaczego?
225
00:17:51,980 --> 00:17:53,920
Stalin odmawia艂 dalszej rekrutacji.
226
00:17:54,180 --> 00:17:58,100
A jakie hekatomby zap艂aciliby艣my na
froncie? Ilu by z nas zgin臋艂o?
227
00:18:00,140 --> 00:18:04,560
Pisa艂em w tym duchu do generala
Sikorskiego i otrzyma艂em drudgoc膮c膮
228
00:18:04,560 --> 00:18:06,920
偶e wojsko musi pozosta膰 w ZSRR.
229
00:18:07,620 --> 00:18:08,900
Nie mog艂o.
230
00:18:09,700 --> 00:18:14,720
Prowadzi艂em d艂ugie rozmowy z dow贸dcami
sowieckimi i przekonywa艂em ich, 偶e w
231
00:18:14,720 --> 00:18:19,100
interesie Rosji jest, by armia polska
znalaz艂a si臋 na Bliskim Wschodzie.
232
00:18:20,040 --> 00:18:21,620
Tego nie rozumiem, panie generale.
233
00:18:22,020 --> 00:18:24,420
Oczywi艣cie. Ponawia艂em naciski.
234
00:18:24,980 --> 00:18:30,640
A my艣li pan, 偶e oni ch臋tnie widzieliby u
siebie bur偶uazyjne Wojsko Polskie?
235
00:18:31,960 --> 00:18:33,140
Malo by艂o szykan.
236
00:18:34,020 --> 00:18:35,920
Anglicy przyznawali mi racj臋.
237
00:18:36,800 --> 00:18:41,960
Wymog艂em, 偶e zezwol膮 na wyjazd polskiej
ludno艣ci cywilnej. Nawet pewnej ilo艣ci
238
00:18:41,960 --> 00:18:42,960
呕yd贸w.
239
00:18:43,120 --> 00:18:44,780
Ja ratowa艂em tych ludzi.
240
00:18:46,040 --> 00:18:49,260
My艣li pan, 偶e Rosjanie utrzymaj膮 Kaukas?
241
00:18:50,380 --> 00:18:52,040
Churchill pyta艂 mnie o to.
242
00:18:52,280 --> 00:18:54,940
Powiedzia艂em, 偶e nie wierz臋, by
utrzymali.
243
00:18:55,220 --> 00:19:00,920
To znaczy, 偶e szansa porozumienia, o
kt贸rej kiedy艣 tyle pan m贸wi艂, panie
244
00:19:00,920 --> 00:19:02,340
generale, zosta艂a zaprzepaszczona.
245
00:19:02,940 --> 00:19:06,200
Osi膮gn臋li艣my maksimum wyprowadzaj膮c
armi臋.
246
00:19:07,180 --> 00:19:10,580
Oni s膮 chorobliwie podejrzliwi. Pan tego
nie rozumie.
247
00:19:11,780 --> 00:19:13,560
Ja by艂em w obozie, panie generale.
248
00:19:14,460 --> 00:19:15,980
No, prawda.
249
00:19:18,030 --> 00:19:21,910
Ja umia艂em z nimi nawi膮za膰 poprawne
stosunki, ale ambasada?
250
00:19:22,890 --> 00:19:28,930
Ci ludzie kompromitowali si臋 na ka偶dym
kroku. Te ich instrukcje dla delegatur,
251
00:19:28,950 --> 00:19:30,750
kt贸re wpadali w r臋ce Rosjan.
252
00:19:31,750 --> 00:19:33,890
Wywiadowcy. Amatorzy.
253
00:19:34,630 --> 00:19:36,690
Powiedzia艂 pan pani general Maximum.
254
00:19:37,850 --> 00:19:41,410
A je艣li przy wyzwalaniu Polski zabraknie
偶o艂nierza polskiego?
255
00:19:42,550 --> 00:19:44,630
Czy historia w贸wczas nie uzna?
256
00:19:45,230 --> 00:19:48,750
偶e ofiara 偶o艂nierza na tym froncie
by艂aby usprawiedliwiona.
257
00:19:49,790 --> 00:19:53,890
Kto zreszt膮 wie, gdzie b臋dzie musia艂
gin膮膰 偶o艂nierz polski?
258
00:19:55,070 --> 00:19:59,910
Przesi膮k艂 pan londy艅sk膮 frazeologi臋,
panie poruszniku Raszy艅ski.
259
00:20:00,530 --> 00:20:02,250
Niech pan si臋 z tego wyzwoli.
260
00:20:02,710 --> 00:20:04,450
Szkoda ludzi z dobrym pi贸rem.
261
00:20:05,750 --> 00:20:09,610
Je艣li pan my艣li uczciwie i precyzyjnie,
przyzna mi pan racj臋.
262
00:20:11,710 --> 00:20:14,070
Tylko, 偶e moje potwierdzenie, panie
generale...
263
00:20:14,410 --> 00:20:15,830
b臋dzie mia艂o niewielkie znaczenie.
264
00:20:16,710 --> 00:20:18,590
Chodzi o potwierdzenie historii.
265
00:20:19,850 --> 00:20:20,850
Tak.
266
00:20:21,970 --> 00:20:24,090
Wa偶ny jest ostatni rozdzia艂.
267
00:20:26,790 --> 00:20:31,830
Wprawdzie ma pan wszystkie potrzebne
zezwolenia, ale radz臋 zachowywa膰 si臋
268
00:20:31,830 --> 00:20:34,650
ostro偶nie, je艣li jedzie pan do
Kujbyszewa.
269
00:20:34,890 --> 00:20:36,830
A kota pan ju偶 nie zastanie.
270
00:20:37,750 --> 00:20:40,790
Radz臋 opu艣ci膰 Rosj臋 razem z nami.
271
00:20:42,410 --> 00:20:43,650
Postaram si臋 zd膮偶y膰.
272
00:20:44,030 --> 00:20:45,030
Panie generale.
273
00:20:49,650 --> 00:20:50,610
Nie
274
00:20:50,610 --> 00:21:04,290
b臋dzie
275
00:21:04,290 --> 00:21:05,450
to mile widziane.
276
00:21:05,830 --> 00:21:07,950
To m贸j dziennikarski obowi膮zek.
277
00:21:08,150 --> 00:21:12,190
Ludzie ci膮gn膮, diabli wiedz膮 sk膮d, 偶eby
tylko...
278
00:21:12,460 --> 00:21:14,540
Zapewni sobie miejsce w transportach.
279
00:21:15,120 --> 00:21:18,400
Genera艂 Andres uwa偶a ewakuacj臋 za
osobisty sukces.
280
00:21:18,700 --> 00:21:20,540
A ci, co zostaj膮?
281
00:21:20,900 --> 00:21:21,900
W艂a艣nie.
282
00:21:22,880 --> 00:21:24,220
Co to za ruiny?
283
00:21:25,360 --> 00:21:27,420
Ludzie nazywaj膮 to miastem umar艂ych.
284
00:21:32,480 --> 00:21:33,860
Mo偶emy t臋dy przej艣膰?
285
00:21:34,560 --> 00:21:36,480
Nad艂o偶ymy troch臋 drogi, ale chod藕my.
286
00:21:52,400 --> 00:21:54,560
M贸wisz, 偶e chcesz zna膰 prawd臋.
287
00:21:55,740 --> 00:21:57,700
Dla siebie i dla historii.
288
00:22:00,000 --> 00:22:02,300
Dla siebie rozumiem. Tak.
289
00:22:02,740 --> 00:22:04,200
Ale historia?
290
00:22:05,320 --> 00:22:06,560
No sp贸jrz.
291
00:22:06,880 --> 00:22:09,200
Tu by艂a kiedy艣 wielka cywilizacja.
292
00:22:09,420 --> 00:22:14,020
A potem przysz艂y hordy d偶ingi z Hanna i
nie zosta艂o nic.
293
00:22:15,400 --> 00:22:18,920
Historia. No, jednak co艣 zosta艂o.
294
00:22:20,260 --> 00:22:21,980
Dla archeolog贸w.
295
00:22:22,320 --> 00:22:24,060
Nie tylko, a i cenna.
296
00:22:25,980 --> 00:22:32,380
Podobno szach, kt贸ry tu panowa艂, mia艂
ogromne skarby, za kt贸re m贸g艂
297
00:22:32,380 --> 00:22:38,480
uzbroi膰 wielk膮 armi臋. Ale 偶e by艂 sk膮py,
wi臋c straci艂 wszystko.
298
00:22:40,640 --> 00:22:42,320
Szk贸d kocha si臋 w bajkach.
299
00:22:43,320 --> 00:22:45,840
W tych bajkach mo偶e by膰 nieraz du偶o
prawdy.
300
00:22:47,480 --> 00:22:50,240
Na przyk艂ad starc贸w Samarkandy.
301
00:22:50,720 --> 00:22:54,720
zainteresowali nasi tr臋bacze. Tr臋bacze?
Tak, cz臋sto przychodzili pod nasz ob贸z,
302
00:22:54,780 --> 00:22:55,780
偶eby ich pos艂ucha膰.
303
00:22:56,420 --> 00:23:00,820
Pewnego dnia poprosili, by nasz tr臋bacz
zagra艂 im na placu przed meczetem.
304
00:23:01,240 --> 00:23:06,400
Wed艂ug starego podania, z czas贸w, kiedy
walczyli z Lechistanem, wojska ich
305
00:23:06,400 --> 00:23:12,600
oblega艂y wielki i pot臋偶ny gr贸d. W
grodzie tym tr臋bacz wzywa艂 lud do
306
00:23:12,700 --> 00:23:16,940
kt贸ry z 艂ucznik贸w nie wytrzyma艂,
strzeli艂 i przerwa艂 melodi臋.
307
00:23:17,440 --> 00:23:21,870
W贸wczas Allah si臋 rozgniewa艂, i wojska
wiernych zosta艂y pobite.
308
00:23:22,670 --> 00:23:29,430
Amu艂owio rzekli, 偶e p贸ki tr臋bacz tego
samego narodu nie zagra tej samej
309
00:23:29,430 --> 00:23:35,050
na placu przed meczetem, dot膮d grzech
b臋dzie niezmazany. I tak na placu w
310
00:23:35,050 --> 00:23:37,150
Samarkandzie zabrzmia艂...
311
00:23:37,150 --> 00:23:47,390
Hej,
312
00:23:47,470 --> 00:23:49,310
na艂 z wie偶y mariackiej, daj konik.
313
00:23:50,400 --> 00:23:51,400
Bajka?
314
00:23:52,900 --> 00:23:55,620
Dwie zbie偶ne legendy na dw贸ch kra艅cach
ziemi.
315
00:23:56,240 --> 00:23:58,360
To musia艂 by膰 fakt historyczny.
316
00:23:59,100 --> 00:24:01,520
To rzeczywi艣cie bardzo interesuj膮ce.
317
00:24:02,180 --> 00:24:04,300
Ale jakie to ma w tej chwili znaczenie?
318
00:24:05,420 --> 00:24:06,660
Powiedzmy 偶adne.
319
00:24:07,080 --> 00:24:13,720
Ale... Fejna艂 Mariacki przetrwa艂 i jest
dla nas cz膮stk膮 Polski.
320
00:24:15,520 --> 00:24:18,260
Niestety nie graj膮 ju偶.
321
00:24:18,650 --> 00:24:19,650
w Krakowie hejna艂.
322
00:24:20,250 --> 00:24:24,070
Na Wawelu siedzi Frank, a Polska.
323
00:24:25,210 --> 00:24:29,430
Je艣li do偶yjemy powrotu do tej Polski,
czy nie zastaniemy jej takiej?
324
00:24:31,530 --> 00:24:33,890
Ogie艅 zniweczy malowane dzieje.
325
00:24:34,210 --> 00:24:37,290
Skarby mieczowi spustosz膮 z艂odzieje.
326
00:24:37,670 --> 00:24:39,150
Pie艣艅 ujdzie ca艂膮.
327
00:24:39,550 --> 00:24:40,550
Mickiewicz.
328
00:24:41,950 --> 00:24:48,010
Pie艣ni. Ty艣 偶adnym niez艂amana ciosem,
p贸ki ci臋 w艂asny tw贸j lud nie zniewa偶y.
329
00:24:49,040 --> 00:24:52,580
Czy nie zastanawia艂 si臋 pan, panie
pu艂kowniku, nad tym, 偶e jeste艣my
330
00:24:52,580 --> 00:24:57,740
kt贸ry rozstrza艂 najwi臋cej grob贸w
偶o艂nierskich we wszystkich zak膮tkach
331
00:24:57,740 --> 00:25:01,920
ziemi? Po rozbiorach walczyli艣my niemal
na ca艂ej Kulizieckiej.
332
00:25:02,620 --> 00:25:06,200
Bo nie umieli艣my o ni膮 walczy膰, kiedy
istnia艂a.
333
00:25:10,960 --> 00:25:15,780
Nie wiem, czy te偶 藕le nas uczyli tej
historii, czy te偶 nie umieli艣my wyci膮ga膰
334
00:25:15,780 --> 00:25:22,680
niej wniosk贸w, ale 呕eby zn贸w Polska
zaistnia艂a, musimy rozsiewa膰 groby
335
00:25:22,960 --> 00:25:27,940
A nar贸d powinien 偶y膰 i umiera膰 na
w艂asnej ziemi.
336
00:25:32,040 --> 00:25:34,140
Rachatukum. Mo偶e potem.
337
00:25:34,600 --> 00:25:36,160
No to kizmisz.
338
00:25:39,360 --> 00:25:42,020
O ma艂y w艂os, aby艣 mnie ju偶 nie zasta艂.
339
00:25:42,880 --> 00:25:44,700
Wyje偶d偶am do Krasnowocka.
340
00:25:45,080 --> 00:25:47,680
B臋d臋 w dow贸dztwie bazy ewakuacyjnej.
341
00:25:48,560 --> 00:25:49,560
Szybko idzie.
342
00:25:51,040 --> 00:25:52,040
Szybko.
343
00:25:52,660 --> 00:25:54,040
I bardzo sprawnie.
344
00:25:54,460 --> 00:25:58,080
Gdyby mnie wys艂ali na front, cz艂owiek
walczy i nic go nie obchodzi.
345
00:25:58,900 --> 00:26:03,420
A ja znalaz艂em si臋 w sytuacji
szczeg贸lnej, wr臋cz wyj膮tkowej.
346
00:26:03,740 --> 00:26:07,700
Ameryka, Londyn, Bliski Wsch贸d, Rosja. I
chc臋 pisa膰 prawd臋.
347
00:26:10,520 --> 00:26:13,040
Dlaczego tak si臋 sta艂o i czy mo偶na by艂o
tego unikn膮膰?
348
00:26:14,040 --> 00:26:16,520
Ka偶da odpowied藕 b臋dzie hipotez膮.
349
00:26:17,360 --> 00:26:19,360
Ka偶de twierdzenie b臋dzie kontrowane.
350
00:26:20,240 --> 00:26:26,240
Anders 偶膮da艂 najdalszego po艂udnia, bo
chcia艂 by膰 blisko granicy jakiejkolwiek.
351
00:26:26,360 --> 00:26:28,120
Chin, Afganistanu.
352
00:26:30,120 --> 00:26:35,320
Mam przyjaciela w sz贸stej dywizji ko艂o
Samarkandy.
353
00:26:36,360 --> 00:26:38,000
Pos艂uchaj, co pisze.
354
00:26:42,680 --> 00:26:45,640
Rozpoznawali艣my pod pozorem wycieczek.
355
00:26:46,000 --> 00:26:47,240
Przez myki i drogi.
356
00:26:47,560 --> 00:26:52,880
Przez 艂a艅cuch g贸r odgradzaj膮cych nas od
afga艅skiej granicy.
357
00:26:53,580 --> 00:26:58,480
Lub mo偶liwo艣ci opanowania poci膮g贸w na
Aschabat.
358
00:26:59,220 --> 00:27:05,800
Kuperskiej granicy. Badali艣my roz艂o偶enie
najbli偶szych garnizon贸w sowieckich.
359
00:27:06,080 --> 00:27:12,440
Magazyn贸w sk艂ad贸w broni. Rozumiesz? Bo
opanowa艂a nas psychoza
360
00:27:12,440 --> 00:27:13,440
ucieczki.
361
00:27:13,920 --> 00:27:16,720
To tylko, 偶eby uciec z tego diabelskiego
kraju.
362
00:27:17,500 --> 00:27:22,400
Uciec jak najdalej, cho膰by na piechot臋,
cho膰by na noszach.
363
00:27:22,720 --> 00:27:23,720
Straszne.
364
00:27:26,640 --> 00:27:30,620
Trzeba dostrzega膰 przyczyny, trwi膮ce
tak偶e w psychice.
365
00:27:32,700 --> 00:27:36,260
Anders my艣li, 偶e to on zadecydowa艂 o
wyj艣ciu wojska.
366
00:27:37,580 --> 00:27:39,340
A w rzeczywisto艣ci...
367
00:27:41,580 --> 00:27:47,820
Sikorski s膮dzi, 偶e on si臋
przeciwstawia艂, ale niezbyt
368
00:27:49,020 --> 00:27:55,720
Pomy艣l o tych sieciach intryg mi臋dzy
ambasad膮 a sztabem w samym
369
00:27:55,720 --> 00:27:58,620
sztabie. A sowiecka podejrzliwo艣膰?
370
00:27:59,340 --> 00:28:02,020
Tak, s膮 podejrzliwi.
371
00:28:02,580 --> 00:28:07,260
I my艣my nawet traktowali t臋
podejrzliwo艣膰 troch臋 z pa艅ska.
372
00:28:11,050 --> 00:28:17,530
Gdyby armia posz艂a na front, gdyby
osobiste ambicje, pr贸偶no艣膰, 偶ale,
373
00:28:17,610 --> 00:28:21,450
gorycz zast膮pi艂a wola w walki.
374
00:28:26,010 --> 00:28:29,150
Zreszt膮 nie znam wszystkich fakt贸w, ale
wiem jedno.
375
00:28:29,430 --> 00:28:30,530
Pope艂niono b艂膮d.
376
00:28:31,810 --> 00:28:33,330
Zniweczono wielki wysi艂ek.
377
00:28:34,970 --> 00:28:36,730
Bo trzeba si臋 bi膰 tu!
378
00:28:37,410 --> 00:28:38,410
Razem z nimi!
379
00:28:47,389 --> 00:28:48,770
Odnalaz艂e艣 偶on臋 w Anglii?
380
00:28:50,930 --> 00:28:53,590
Marta nawet dosta艂a przepustk臋 na kilka
dni.
381
00:28:54,030 --> 00:28:56,630
Jest w lotnictwie, w pomocniczej s艂u偶bie
kobiet.
382
00:28:57,570 --> 00:29:02,790
Te par臋 dni sp臋dzili艣my w hoteliku, w
ma艂ym takim miasteczku w Szkocji.
383
00:29:03,950 --> 00:29:05,430
Jakby w og贸le wojny nie by艂o.
384
00:29:05,910 --> 00:29:06,930
Min臋艂o jak sen.
385
00:29:08,570 --> 00:29:13,210
No a potem pojecha艂em do Kanady z
naczelnym wodzem i do Stan贸w
386
00:29:14,030 --> 00:29:15,250
Wr贸ci艂em do Anglii.
387
00:29:15,770 --> 00:29:16,950
stara膰 si臋 o wyjazd tutaj.
388
00:29:17,450 --> 00:29:22,130
Wszyscy patrzyli na mnie, jakbym...
Nawet Marta.
389
00:29:26,550 --> 00:29:27,550
Dzi臋kuj臋.
390
00:29:30,010 --> 00:29:31,810
To zielona herbata.
391
00:29:32,790 --> 00:29:33,790
Kokczaj.
392
00:29:38,950 --> 00:29:40,930
Podobno przywioz艂e艣 jaki艣 film.
393
00:29:41,350 --> 00:29:43,010
Tak, poka偶臋 go dzi艣 wieczorem.
394
00:29:44,520 --> 00:29:49,060
W drog臋 przez Atlantyk Naczelny W贸dz
wraz z towarzysz膮cymi osobami odby艂 na
395
00:29:49,060 --> 00:29:50,380
pok艂adzie samolotu bombowego.
396
00:29:50,660 --> 00:29:52,000
Oto nasza relacja.
397
00:29:53,480 --> 00:29:56,160
Waszyngton. Stolica Stan贸w
Wielkopolskich.
398
00:29:58,660 --> 00:30:03,480
Na jednym z najd藕wi臋kniejszych plac贸w
znajduje si臋 pomnik Ko艣ciuszki,
399
00:30:03,480 --> 00:30:05,040
za sk艂adek Polonii Ameryka艅skiej.
400
00:30:08,600 --> 00:30:12,560
Siedziba ambasady polskiej w
Waszyngtonie, gdzie przebywa艂 i pracowa艂
401
00:30:12,560 --> 00:30:16,740
W贸dz. Konferencje trwa艂y niemal bez
przerwy, nie pozostawiaj膮c genera艂owi
402
00:30:16,740 --> 00:30:18,280
Sikorskiemu ani chwili czasu.
403
00:30:18,600 --> 00:30:22,360
W czasie tych konferencji zar贸wno
prezydent Rutberg, jak i inne wysoko
404
00:30:22,360 --> 00:30:26,200
postawione osobistoliki zapewnili
prezydenta rz膮du polskiego o ca艂kowitym
405
00:30:26,200 --> 00:30:27,780
poparciu dla sprawy polskiej.
406
00:30:28,060 --> 00:30:30,440
Wizyta u prezydenta Rutberga trwa艂a
d艂ugo.
407
00:30:30,640 --> 00:30:35,280
Go艣cinne progi Bia艂ego Domu genera艂
Sikorski opu艣ci艂 w doskona艂ym humorze,
408
00:30:35,280 --> 00:30:38,340
mia艂o wi臋ksz膮 wymow臋, ani偶eli suche
teksty oficjalnych komunikat贸w.
409
00:30:38,560 --> 00:30:42,300
Nowy Jor, najwi臋ksza metropolia Stan贸w
Zjednoczonych i 艢wiata.
410
00:30:44,080 --> 00:30:48,680
Na fotelu, w kt贸rym mieszka艂 genera艂
Sikorski powiewa polska flaga.
411
00:30:48,880 --> 00:30:53,900
Po zako艅czeniu oficjalnych rozm贸w
rozpocz膮艂 si臋 wielki objazd po
412
00:30:53,900 --> 00:30:54,900
Polonii.
413
00:31:00,100 --> 00:31:03,920
Major miasta Nowy Jork wita prawiara
rz膮du polskiego.
414
00:31:04,440 --> 00:31:08,720
Najwi臋ksz膮 manifestacj臋 zorganizowa艂o
miasto Chicago, stolica Polonii
415
00:31:08,720 --> 00:31:13,200
ameryka艅skiej. Przedstawiciele zarz膮du
miasta wr臋czyli genera艂owi Sikorskiemu
416
00:31:13,200 --> 00:31:14,660
symboliczne z艂ote klucze.
417
00:31:14,940 --> 00:31:17,200
Tryumfalny przejazd przez ulic臋 miasta.
418
00:31:18,560 --> 00:31:24,000
W siedzibie Zwi膮zku Narodowego Polskiego
w贸dz naczelny wpisa艂 si臋 do osiedli
419
00:31:24,000 --> 00:31:25,000
pami膮tkowej.
420
00:31:27,820 --> 00:31:31,120
Manifestacyjnym powitaniom i
zgromadzeniom nie by艂o ko艅c贸w.
421
00:31:31,400 --> 00:31:36,740
Ca艂y pobyt genera艂a Sikorskiego w
Chicago przerodzi艂 si臋 w jedn膮
422
00:31:36,740 --> 00:31:40,780
manifestacj臋 polonii ameryka艅skiej na
rzecz... i nierozerwalnych wi臋z贸w z
423
00:31:40,780 --> 00:31:46,840
macierzy. Polacy w Ameryce potwierdzili
jeszcze raz przed 艣wiatem i histori膮, 偶e
424
00:31:46,840 --> 00:31:50,760
nie zapomnieli i nie zapomn膮 nigdy o
ziemi tych ojc贸w.
425
00:31:51,240 --> 00:31:58,020
Na Chicago'ski stadion, mimo deszczu i
silnego wiatru, przyby艂o 75 tysi臋cy
426
00:31:58,020 --> 00:32:04,360
ludzi. W贸dz naszelny stwierdzi艂, 偶e
Polacy w Ameryce to nie garstka, ale
427
00:32:04,360 --> 00:32:05,840
kt贸rej znaczenia jest...
428
00:32:37,330 --> 00:32:40,050
Dzie艅 dobry.
429
00:33:02,600 --> 00:33:04,940
... ...
430
00:33:04,940 --> 00:33:09,700
...
431
00:33:09,700 --> 00:33:16,300
... ... ...
432
00:33:32,330 --> 00:33:37,750
Aha, wi臋c stwierdzili艣my, 偶e niekt贸re
nasze dokumenty i instrukcje ambasady
433
00:33:37,750 --> 00:33:40,250
znane s膮 w艂adzom sowieckim.
434
00:33:40,590 --> 00:33:42,710
Ambasador zaleci艂 szczeg贸ln膮 ostro偶no艣膰.
435
00:33:43,570 --> 00:33:49,550
Nie rozumiem przyczyn decyzji o
ewakuacji.
436
00:33:51,110 --> 00:33:55,810
Wydaje mi si臋 ona sprzeczna z koncepcj膮
naczelnego wodza. Nie rozumie pan
437
00:33:55,810 --> 00:33:58,350
przyczyn? Czy kulis?
438
00:33:59,770 --> 00:34:00,890
M贸j drogi.
439
00:34:01,640 --> 00:34:05,880
Jeszcze przez 30 lat historycy b臋d膮
rozwa偶a膰, jak do tego dosz艂o.
440
00:34:06,860 --> 00:34:08,000
Jedno panu powiem.
441
00:34:08,340 --> 00:34:12,000
W tej chwili wszyscy s膮 zadowoleni.
Czuj膮 poniek膮d ulg臋.
442
00:34:14,320 --> 00:34:15,320
Wszyscy?
443
00:34:16,199 --> 00:34:19,400
Ka偶da decyzja kolego Radwan jest
ryzykiem.
444
00:34:21,340 --> 00:34:23,580
Ka偶da opiera si臋 na niepe艂nych
przes艂ankach.
445
00:34:24,860 --> 00:34:29,199
Kt贸偶 z nas mo偶e wiedzie膰, czy lepiej
by艂o umiera膰 tutaj, czy na Kaukazie, czy
446
00:34:29,199 --> 00:34:33,159
pod Worenerzem, czy te偶... Pod Tobrukiem
czy Kairem.
447
00:34:34,460 --> 00:34:35,980
Ewakuacja by艂a konieczno艣ci膮.
448
00:34:39,820 --> 00:34:41,420
A co z tymi, co tu zostaj膮?
449
00:34:44,060 --> 00:34:45,199
Co z Polsk膮?
450
00:34:45,480 --> 00:34:48,580
A kto panu powiedzia艂, 偶e nie
przyjdziemy do kraju z po艂udnia?
451
00:34:52,340 --> 00:34:53,780
Daleka droga, panie majorze.
452
00:34:58,860 --> 00:35:00,060
Oto instrukcje.
453
00:35:34,360 --> 00:35:34,759
Uwa偶aj, uwa偶aj.
454
00:35:34,760 --> 00:35:35,698
Na d艂ugo?
455
00:35:35,700 --> 00:35:36,940
Do ko艅ca ewakuacji.
456
00:35:37,400 --> 00:35:38,560
Wi臋c wychodzicie.
457
00:35:39,380 --> 00:35:40,380
Przecie偶 wiesz.
458
00:35:41,160 --> 00:35:48,120
Aniu, jak wr贸c臋, b臋d臋 ci臋 prosi艂, 偶eby艣
zostaniesz moj膮 偶on膮?
459
00:35:51,240 --> 00:35:52,480
Przecie偶 jest wojna.
460
00:35:52,900 --> 00:35:53,900
No to co?
461
00:35:57,780 --> 00:35:58,780
Cze艣膰.
462
00:35:59,840 --> 00:36:00,840
Wiesz ju偶?
463
00:36:00,880 --> 00:36:01,880
Co?
464
00:36:03,080 --> 00:36:04,080
No wychodz膮.
465
00:36:05,410 --> 00:36:07,310
Anders wyprowadza armi臋. Wiem.
466
00:36:09,870 --> 00:36:12,790
A ten tw贸j?
467
00:36:13,290 --> 00:36:14,290
Ten tw贸j te偶?
468
00:36:14,530 --> 00:36:15,630
Ten m贸j nie.
469
00:36:16,610 --> 00:36:18,150
I wcale tego nie pochwala.
470
00:36:21,430 --> 00:36:22,770
Rozmawiasz z nim o tych sprawach?
471
00:36:23,170 --> 00:36:24,490
Oczywi艣cie, 偶e rozmawiam.
472
00:36:25,250 --> 00:36:30,290
A o naszych sprawach, o tym, co w
radykomitecie, te偶 rozmawiasz?
473
00:36:30,910 --> 00:36:31,910
Te偶.
474
00:36:37,340 --> 00:36:44,040
Widzianiu, nie wiem jak ci to
powiedzie膰, ale Radwan dostarcza
475
00:36:44,040 --> 00:36:45,040
informacji na nasz temat.
476
00:36:45,940 --> 00:36:46,940
K艂amstwo!
477
00:36:50,760 --> 00:36:51,920
To nieprawda!
478
00:36:54,420 --> 00:36:56,000
Zygmunt, powiedz, 偶e to nieprawda!
479
00:37:13,000 --> 00:37:14,000
Dzie艅 dobry, pani.
480
00:37:18,160 --> 00:37:19,160
Niemo偶liwe.
481
00:37:20,660 --> 00:37:21,660
Prosz臋.
482
00:37:22,560 --> 00:37:24,120
Co za niespodzianka.
483
00:37:25,460 --> 00:37:26,680
Jednak pan wr贸ci艂.
484
00:37:30,220 --> 00:37:31,220
B臋d臋 u siebie.
485
00:37:31,380 --> 00:37:32,380
Chod藕my st膮d.
486
00:37:36,640 --> 00:37:38,280
Naprawd臋 ciesz臋 si臋, 偶e pana widz臋.
487
00:37:39,500 --> 00:37:41,100
Bo pewnie napije si臋 pan czego艣.
488
00:37:41,440 --> 00:37:43,080
Herbat臋 albo kawy? Kawy, je艣li mo偶na.
489
00:37:43,400 --> 00:37:45,720
I oczywi艣cie g艂odny. Nie, jad艂em.
490
00:37:46,040 --> 00:37:49,680
Gdzie? Zatrzyma艂em si臋 w Grand Hotelu.
To mia艂 par臋 cz臋艣ci.
491
00:37:50,020 --> 00:37:51,020
Prosz臋.
492
00:37:51,880 --> 00:37:53,960
Ta pustka w ambasadzie nie zili pana?
493
00:37:55,380 --> 00:37:58,020
Szczerze m贸wi膮c... To wygl膮da艂o zupe艂nie
inaczej.
494
00:37:58,720 --> 00:38:01,340
Jeszcze par臋 miesi臋cy temu albo na
pocz膮tku.
495
00:38:03,000 --> 00:38:06,280
Tysi膮ce list贸w. To ja m贸wi臋, dziesi膮tki
tysi臋cy list贸w.
496
00:38:06,960 --> 00:38:09,700
Na pocz膮tku po prostu wrzucano je do
szafy.
497
00:38:10,170 --> 00:38:13,630
A potem zatrudniono kilkana艣cie os贸b.
Nie zawsze z personelu.
498
00:38:14,750 --> 00:38:16,970
A my艣my odpowiadali na wszystkie pro艣by.
499
00:38:17,530 --> 00:38:19,530
Ludzie przyje偶d偶ali, spali na pod艂odze.
500
00:38:19,890 --> 00:38:21,730
To by艂a naprawd臋 niezwyk艂a ambasada.
501
00:38:22,050 --> 00:38:26,570
Teraz pisz膮 do nas coraz rzadziej i
zg艂aszaj膮 si臋 coraz rzadziej.
502
00:38:27,530 --> 00:38:28,530
Dlaczego?
503
00:38:30,810 --> 00:38:31,810
Zaufanie.
504
00:38:33,190 --> 00:38:36,970
Kot jaki by艂, taki by艂, ale czego艣
chcia艂.
505
00:38:38,430 --> 00:38:39,570
My艣my tak chcieli.
506
00:38:41,859 --> 00:38:42,859
Teraz.
507
00:38:48,480 --> 00:38:51,580
Jak pan b臋dzie pisa艂?
508
00:38:52,180 --> 00:38:53,180
Lirycznie?
509
00:38:54,920 --> 00:38:58,960
O profesorze, kt贸ry chcia艂 dobrze, ale
mu 藕li ludzie przeszkadzali.
510
00:38:59,800 --> 00:39:01,300
Mo偶e po m臋sku?
511
00:39:02,260 --> 00:39:09,220
O generale, kt贸ry z odwag膮, godn膮
dawnych wodz贸w, wyprowadzi艂 armi臋 w
512
00:39:09,220 --> 00:39:10,500
ziemi zagro偶onej.
513
00:39:11,820 --> 00:39:14,280
A mo偶e... Niech pani nie gni, pani Ewo.
514
00:39:16,020 --> 00:39:17,560
Co nam pozosta艂o?
515
00:39:20,900 --> 00:39:27,200
Najbardziej to mi si臋 chce 艣mia膰 tych
wszystkich, kt贸rzy uwa偶aj膮 spraw臋 Polski
516
00:39:27,200 --> 00:39:28,540
za p臋pek 艣wiata.
517
00:39:29,060 --> 00:39:34,200
Par臋 dni temu by艂 w Moskwie Churchill i
przybiega do nas nasz kochany Latca i
518
00:39:34,200 --> 00:39:35,200
mu.
519
00:39:35,320 --> 00:39:40,400
Czy pani wie, droga pani Ewo, 偶e
Churchill w rozmowie ze Stalinem...
520
00:39:40,730 --> 00:39:43,090
Nie poruszy艂 w og贸le sprawy Polski.
521
00:39:44,030 --> 00:39:45,210
Ani s艂owem.
522
00:39:46,550 --> 00:39:51,290
Wiem to z najpewniejszego 藕r贸d艂a, bo od
samego ambasadora Anglii.
523
00:39:51,970 --> 00:39:53,930
Jakby nie mieli wa偶niejszych spraw.
524
00:39:56,530 --> 00:39:58,470
Ci膮gle jeste艣my rozczarowani.
525
00:40:01,070 --> 00:40:02,070
No wi臋c?
526
00:40:04,610 --> 00:40:05,610
Jeszcze nie wiem.
527
00:40:06,790 --> 00:40:09,430
Mo偶e teraz w og贸le si臋 nie da pisa膰 z
sensem.
528
00:40:11,760 --> 00:40:12,800
Mo偶e w przysz艂o艣ci.
529
00:40:15,400 --> 00:40:18,760
Kiedy ci, co mieli zgin膮膰, zgin膮.
530
00:40:22,640 --> 00:40:24,220
A ci, kt贸rzy...
531
00:40:24,220 --> 00:40:31,380
Zna
532
00:40:31,380 --> 00:40:32,640
pan porucznika Radwana?
533
00:40:33,420 --> 00:40:35,000
Radwana? Tak.
534
00:40:35,940 --> 00:40:39,260
Pozna艂em go w Moskwie, kiedy przyjecha艂
z genera艂em Sikorskim.
535
00:40:39,620 --> 00:40:40,760
Dlaczego pani pyta?
536
00:40:41,900 --> 00:40:42,900
Tak sobie.
537
00:40:45,000 --> 00:40:50,220
Istnieje pewien gatunek ludzi, kt贸rzy
p艂ac膮 bardzo drogo
538
00:40:50,220 --> 00:40:57,160
i tacy, kt贸rzy prymiguj膮 si臋 od
wyr贸wnywania rachunk贸w.
539
00:40:58,200 --> 00:40:59,580
Kogo pani ma na my艣li?
540
00:41:02,980 --> 00:41:06,880
Jak mo偶na uratowa膰 cz艂owieka, kt贸ry nie
widzi nawet zagro偶enia?
541
00:41:08,020 --> 00:41:09,580
Kt贸ry nic nie rozumie?
542
00:41:10,020 --> 00:41:12,600
O pr... Dost膮艂 absolutnie nikt.
543
00:41:13,720 --> 00:41:16,700
Kobiety na og贸艂 ratuj膮 m臋偶czyzn dla
siebie.
544
00:41:18,600 --> 00:41:20,360
Zrobi艂am straszne 艣wit艂o.
545
00:41:21,540 --> 00:41:22,940
Straszne 艣wit艂o.
546
00:41:24,000 --> 00:41:27,320
O wszystkim wiedzia艂am. Nic mu nie
powiedzia艂am.
547
00:41:29,760 --> 00:41:31,300
A mo偶e jeszcze teraz?
548
00:41:35,720 --> 00:41:37,300
Teraz ju偶 jest za p贸藕no.
549
00:42:06,410 --> 00:42:07,590
Jakie ma pan plany?
550
00:42:08,470 --> 00:42:10,630
Chc臋 rozmawia膰 z polskimi komunistami.
551
00:42:11,450 --> 00:42:12,450
Nawet?
552
00:42:13,610 --> 00:42:17,210
Nie s膮dz臋, aby nasza ambasada by艂a tym
zachwycona.
553
00:42:17,850 --> 00:42:19,990
My oficjalnie nie uznajemy ich
istnienia.
554
00:42:21,170 --> 00:42:22,930
A oni jednak istniej膮.
555
00:42:24,110 --> 00:42:26,270
I teraz... Teraz, teraz.
556
00:42:26,750 --> 00:42:28,530
Nie chc臋 o nich s艂ysze膰, rozumie pan?
557
00:42:31,010 --> 00:42:34,130
Co prawda, wydaje si臋 pan do艣膰 odporny
na ich argumenty.
558
00:42:35,920 --> 00:42:37,120
Ale prosz臋 uwa偶a膰.
559
00:42:40,100 --> 00:42:42,940
Mo偶e zreszt膮 oni w og贸le nie b臋d膮
chcieli z panem rozmawia膰.
560
00:42:44,000 --> 00:42:45,540
Nie lubi臋 tej knajpy.
561
00:42:46,180 --> 00:42:48,200
By艂em tu bodaj jeden raz.
562
00:42:48,980 --> 00:42:52,620
I gdybym m贸g艂, nie przychodzi艂bym tu.
Nie przychodzi艂bym tu wi臋cej.
563
00:42:53,540 --> 00:42:56,000
A po co pan wyznaczy艂 to spotkanie
w艂a艣nie tutaj?
564
00:42:57,060 --> 00:42:59,480
Po co ta ostentacja?
565
00:43:01,180 --> 00:43:02,180
Neutralny teren.
566
00:43:03,100 --> 00:43:04,420
A nie boi si臋 pan?
567
00:43:04,990 --> 00:43:05,990
Przykro艣ci?
568
00:43:07,250 --> 00:43:09,070
Ja mam stale przykro艣ci.
569
00:43:09,690 --> 00:43:13,150
Czytali艣my pana reporta偶e z Rosji. By艂y
uczciwe.
570
00:43:14,070 --> 00:43:17,730
Pa艅skie artyku艂y o stosunkach polsko
-radzieckich zawiera艂y r贸wnie偶 wiele
571
00:43:17,730 --> 00:43:18,730
s艂usznych my艣li.
572
00:43:19,030 --> 00:43:20,030
Dzi臋kuj臋.
573
00:43:23,530 --> 00:43:28,350
Rzadko s艂ysz臋 pochwa艂y, a je艣li s艂ysz臋,
na og贸艂 napawaj膮 mnie obaw膮.
574
00:43:29,170 --> 00:43:30,810
Zreszt膮 mog臋 si臋 zrewan偶owa膰.
575
00:43:33,480 --> 00:43:36,240
Czyta艂em wszystkie numery nowych
winokr臋g贸w.
576
00:43:37,180 --> 00:43:43,400
S膮 tam koncepcje, kt贸re doprowadzaj膮,
m贸wi膮c delikatnie, do zawrotu g艂owy.
577
00:43:44,580 --> 00:43:46,520
Dlatego poprosi艂em was o rozmow臋.
578
00:43:47,180 --> 00:43:51,640
Czy zdajecie sobie spraw臋, co to znaczy
przekre艣li膰 pi臋膰set lat historii Polski?
579
00:43:53,240 --> 00:43:56,820
I czy w og贸le jest mo偶liwy taki zwrot
psychologiczny?
580
00:43:58,080 --> 00:43:59,520
On jest konieczny.
581
00:44:00,060 --> 00:44:02,440
Ja wiem, 偶e nie mo偶emy walczy膰 na dwa
fronty.
582
00:44:03,240 --> 00:44:07,580
Wiem tak偶e, 偶e porozumienie z Rosj膮 jest
konieczne. A trzymanie si臋 艣ci艣le
583
00:44:07,580 --> 00:44:09,760
traktatu ryskiego, oczywist膮 bzdur膮.
584
00:44:10,660 --> 00:44:12,960
Tylko czy nie posuwacie si臋 za daleko?
585
00:44:13,380 --> 00:44:15,320
Jak sobie wyobra偶acie Polsk臋?
586
00:44:15,980 --> 00:44:17,580
Jakie s膮 wasze koncepcje?
587
00:44:20,940 --> 00:44:24,340
Jeste艣my za Polsk膮 demokratyczn膮,
decyduj膮c膮 o sobie.
588
00:44:24,840 --> 00:44:26,680
Za wprowadzeniem koniecznych reform.
589
00:44:27,300 --> 00:44:29,840
Niewykluczone, 偶e si臋 zminiktrami
przysz艂ej Polski.
590
00:44:31,450 --> 00:44:32,610
呕artuje pan oczywi艣cie.
591
00:44:35,370 --> 00:44:38,870
A jak oceniacie obecny impat w
stosunkach polsko -sowieckich?
592
00:44:39,610 --> 00:44:42,730
Wasz rz膮d okaza艂 si臋 niezdolny do
realizacji porozumienia.
593
00:44:44,130 --> 00:44:47,610
Armia wysz艂a i jest to nieszcz臋艣cie dla
wszystkich Polak贸w, kt贸rzy tu zostali.
594
00:44:48,210 --> 00:44:49,210
Wi臋c kto?
595
00:44:49,930 --> 00:44:51,310
My艣l臋 o tym nieustannie.
596
00:44:51,790 --> 00:44:56,690
A czy wy b臋dziecie mie膰 do艣膰 odwagi,
偶eby podnie艣膰 najtrudniejsze i
597
00:44:56,690 --> 00:44:58,150
najbole艣niejsze sprawy?
598
00:44:58,830 --> 00:44:59,970
Nie tylko my.
599
00:45:00,710 --> 00:45:03,110
Tak偶e tak jak pan, rozumiej膮cy sytuacj臋.
600
00:45:03,610 --> 00:45:05,050
Nie wiem, czy j膮 rozumiem.
601
00:45:05,550 --> 00:45:07,490
Nie wiem, dlaczego tak si臋 musia艂o sta膰.
602
00:45:08,690 --> 00:45:12,010
W og贸le nie wiem, czy m贸g艂bym wam
zaufa膰.
603
00:45:14,230 --> 00:45:16,010
O wszystkim trzeba si臋 przekona膰.
604
00:45:17,230 --> 00:45:18,410
Tak jest, oczywi艣cie.
605
00:45:21,870 --> 00:45:23,550
Podla was Wiktoria b臋dzie prosta.
606
00:45:23,810 --> 00:45:24,930
Ander zdradzi艂.
607
00:45:25,210 --> 00:45:26,210
A co?
608
00:45:26,510 --> 00:45:28,890
Nie? A mo偶e upraszczacie?
609
00:45:29,870 --> 00:45:33,890
Czasami upraszczamy 艣wiadomie, bo d膮偶ymy
do rzeczy prostej.
610
00:45:34,270 --> 00:45:40,950
Chcemy wr贸ci膰 do kraju we wsp贸lnej walce
z wrogiem. I odrodzi膰
611
00:45:40,950 --> 00:45:41,950
Polsk臋 krzywoutego.
612
00:45:42,410 --> 00:45:44,370
Pod obc膮 komend膮.
613
00:45:44,910 --> 00:45:48,070
Te l臋ki wynikaj膮 z wieloletnich
uprzedze艅 i kompleks贸w.
614
00:45:52,950 --> 00:45:55,670
A czy kompleksy nie s膮 obustronne?
615
00:45:59,290 --> 00:46:03,570
Raszy艅ski sp臋dzi艂 ostatnio wiele godzin
w towarzystwie pu艂kownika Walickiego.
616
00:46:04,850 --> 00:46:07,030
Niestety nie znamy tre艣ci ich rozm贸w.
617
00:46:07,730 --> 00:46:11,770
Wiemy natomiast o czym rozmawia艂 z
innymi oficerami i 偶o艂nierzami.
618
00:46:12,730 --> 00:46:16,750
Widocznie nie uda艂o nam si臋 izolowa膰
wszystkich agitator贸w komunistycznych.
619
00:46:17,590 --> 00:46:21,970
Albo te偶 rezultaty ich agitacji
pozosta艂y w pami臋ci 偶o艂nierzy.
620
00:46:22,390 --> 00:46:26,850
A nawet niekt贸rzy oficerowie wr臋cz
zapytywali Raszy艅skiego dlaczego id膮.
621
00:46:27,740 --> 00:46:29,020
Do Iranu, a nie na front.
622
00:46:31,540 --> 00:46:35,340
Raszy艅ski zechce napisa膰 o tych
nastrojach. Nie s膮dzi pan, panie
623
00:46:35,620 --> 00:46:37,020
Na pewno, panie majorze.
624
00:46:37,340 --> 00:46:42,540
I oczywi艣cie o swoich dzisiejszych
rozmowach z komunistami. Przecie偶 to
625
00:46:42,540 --> 00:46:43,540
dla dziennikarza.
626
00:46:43,660 --> 00:46:46,260
Oczywi艣cie, panie majorze. Ot贸偶 to.
627
00:46:47,660 --> 00:46:51,980
A wi臋c Raszy艅ski nie powinien napisa膰.
628
00:46:52,480 --> 00:46:53,520
Dzi臋kuj臋 panu.
629
00:46:56,460 --> 00:46:58,800
Ale jak ja... Ma pan jakie艣 w膮tpliwo艣ci?
630
00:46:59,880 --> 00:47:02,120
Czekam na instrukcj臋, panie majorze.
631
00:47:02,680 --> 00:47:04,140
W艂a艣nie je pan otrzyma艂.
632
00:47:07,600 --> 00:47:09,280
Tak jest, panie majorze.
633
00:47:11,260 --> 00:47:12,980
Wiemy ju偶, wiemy.
634
00:47:13,620 --> 00:47:15,140
Jednak rozmawia艂 pan z nimi.
635
00:47:16,900 --> 00:47:18,260
Przyszed艂 si臋 pan po偶egna膰?
636
00:47:18,800 --> 00:47:21,320
Tak. Wje偶d偶am jutro do Yangiulu.
637
00:47:22,560 --> 00:47:25,400
Ale my艣l臋, 偶e by艂oby bardzo dobrze,
gdyby pan...
638
00:47:26,060 --> 00:47:28,480
Napisa艂 jednak raport w sprawie tej
rozmowy.
639
00:47:29,100 --> 00:47:30,420
Ja to nawet dam do druku.
640
00:47:31,080 --> 00:47:32,860
Tylko nie wiem, czy oni oczywiste
wydrukuj膮.
641
00:47:33,600 --> 00:47:34,640
Dzi臋kuj臋 pani za wszystko.
642
00:47:35,160 --> 00:47:36,160
Nie ma za co.
643
00:47:36,300 --> 00:47:39,280
Niech pan siada. Aha, mam list z
Londynu.
644
00:47:42,040 --> 00:47:44,800
Goni艂 za panem przez p贸艂 艣wiata.
645
00:47:47,400 --> 00:47:50,660
Nie zasta艂 ju偶 pana w armii, wi臋c
przeadresowano do ambasady.
646
00:47:51,600 --> 00:47:54,720
Wzi臋艂am go do siebie, bo by艂am pewna, 偶e
pan przyjdzie.
647
00:47:56,000 --> 00:47:58,940
Chocia偶by po to, 偶eby napi膰 si臋 ze mn膮 z
Czemiem.
648
00:48:04,120 --> 00:48:05,360
Co si臋 sta艂o?
649
00:48:06,760 --> 00:48:07,760
呕ona.
650
00:48:09,020 --> 00:48:10,020
Marta.
651
00:48:11,780 --> 00:48:13,180
Gin臋艂a pod czarnym lotem.
652
00:48:14,160 --> 00:48:15,160
O Bo偶e.
653
00:48:28,400 --> 00:48:29,400
Do zobaczenia.
654
00:50:15,210 --> 00:50:16,210
Dzie艅 dobry.
655
00:50:38,410 --> 00:50:39,730
Dzie艅 dobry panu koledze.
656
00:50:40,010 --> 00:50:41,970
No to, co tak sam?
657
00:50:42,310 --> 00:50:43,310
Sami oczki?
658
00:50:43,690 --> 00:50:44,690
W贸dka!
659
00:50:46,370 --> 00:50:47,590
Odwoli pan, kolega.
660
00:50:54,510 --> 00:50:55,510
Zdrowiej.
661
00:51:01,290 --> 00:51:04,350
Tu, panie, to n臋dza, szmrut, bieda.
662
00:51:04,750 --> 00:51:06,410
Nie to to Londyn.
663
00:51:07,710 --> 00:51:11,990
Tutaj to nawet, nawet zabawi膰 si臋 nie ma
gdzie, prawda?
664
00:51:12,880 --> 00:51:17,600
A przyda艂aby si臋 jaka艣 taka panineczka
do rozrywki.
665
00:51:18,200 --> 00:51:19,220
Pasz膮 w膮.
666
00:51:19,600 --> 00:51:21,520
No co? Co pan?
667
00:51:21,820 --> 00:51:22,820
W膮.
668
00:51:27,200 --> 00:51:28,420
No tak, oczywi艣cie.
669
00:51:29,900 --> 00:51:30,900
Przepraszam.
670
00:51:50,250 --> 00:51:52,170
Tak wy utwierdzacie, 偶e to nie wasz
portfel?
671
00:51:52,610 --> 00:51:53,610
Nie.
672
00:52:00,050 --> 00:52:01,050
Zakuricie?
673
00:52:02,170 --> 00:52:03,170
Ch臋tnie.
674
00:52:15,610 --> 00:52:17,670
Prosz臋 skontaktowa膰 mnie z moj膮
ambasad膮.
675
00:52:31,290 --> 00:52:34,090
To prowokacja.
676
00:53:06,460 --> 00:53:08,240
Chyba pan sam w to nie wierzy.
677
00:53:12,220 --> 00:53:16,800
Mnie jest wszystko jedno.
678
00:53:18,620 --> 00:53:20,200
Mo偶ecie ze mn膮 zrobi膰, co chcecie.
679
00:53:21,320 --> 00:53:26,060
Ale podejrzewanie mnie o spiegoctwo,
w艂a艣nie mnie, jest zwyk艂ym nonsensem.
680
00:53:27,220 --> 00:53:28,460
I nie s艂u偶y chyba.
681
00:53:47,760 --> 00:53:48,760
One nie s膮 z艂e.
682
00:53:48,840 --> 00:53:50,180
Wydaje si臋, 偶e s膮 z艂o偶one do nas.
683
00:53:53,940 --> 00:53:56,240
Chocia偶... nie wszystko rozumiecie.
684
00:53:56,980 --> 00:53:57,980
Nie wszystko.
685
00:53:58,700 --> 00:54:00,340
Ci臋 to trudno zadowoli膰.
686
00:54:01,060 --> 00:54:02,060
Chyba.
687
00:54:03,780 --> 00:54:06,300
Ja... ja tak patrz臋 na was i my艣l臋.
688
00:54:06,860 --> 00:54:08,440
Dlaczego wam by艂o si臋 w tym dzia膰?
689
00:54:09,080 --> 00:54:10,300
No powiedz mi szczerze.
690
00:54:11,140 --> 00:54:12,840
Wszystko jak najszczerzej powiedzia艂em.
691
00:54:16,180 --> 00:54:17,180
A 偶al.
692
00:54:18,410 --> 00:54:20,430
呕al. A mo偶e by膰 was zastawili?
693
00:54:20,650 --> 00:54:21,650
Przykazali?
694
00:54:22,530 --> 00:54:28,650
Jestem przekonany, 偶e ten cz艂owiek...
Daniecki. 呕e ten cz艂owiek dzia艂a艂 bez
695
00:54:28,650 --> 00:54:30,050
porozumienia z ambasad膮.
696
00:54:30,450 --> 00:54:32,290
Ja znam ambasadora Kota.
697
00:54:32,530 --> 00:54:35,290
No, genera艂a Andersa wy te偶 znacie, nie
tak?
698
00:54:35,550 --> 00:54:39,030
Rozmawia艂em z nim, ale rozmawia艂em tak偶e
z Wand膮 Wasilewsk膮.
699
00:54:39,250 --> 00:54:40,250
No, dobrze, dobrze.
700
00:54:41,850 --> 00:54:45,110
A jak wy obja艣nijcie, uchod w waszej
armii w艂a艣nie teraz?
701
00:55:10,990 --> 00:55:13,370
Zgoda. My sporo zawinili艣my.
702
00:55:13,690 --> 00:55:14,810
Ale czy wy?
703
00:55:15,660 --> 00:55:17,880
Nie mog臋 na to znale藕膰 odpowiedzi.
704
00:55:22,980 --> 00:55:25,260
R贸偶ne punkty widzenia, pan por贸dczyk.
705
00:55:29,160 --> 00:55:32,120
Tak, wy niczego nie chcieli zmieni膰 w
waszych pokazaniach?
706
00:55:32,340 --> 00:55:33,340
Nie.
707
00:55:34,040 --> 00:55:35,900
Wam nie褔ego dodawa膰?
708
00:55:36,460 --> 00:55:37,460
Nie.
709
00:55:38,400 --> 00:55:39,880
Czy b臋d臋 zatrzymany?
710
00:55:42,760 --> 00:55:43,760
Nie wiem.
711
00:55:46,160 --> 00:55:48,040
Nie ja powinienem o tym porozmawia膰.
712
00:55:49,880 --> 00:55:56,040
Ale pomy艣lcie... Jak by艣cie przyst膮pili
do
713
00:55:56,040 --> 00:55:57,040
nas?
53697
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.