Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:14,030 --> 00:01:17,290
Obserwacja V dywizji przechodziła
świetnie.
2
00:01:18,030 --> 00:01:21,110
VI i VII też są dobre.
3
00:01:22,090 --> 00:01:25,970
Dziękuję panu, panie generale, za wysoką
ocenę. Proszę.
4
00:01:28,550 --> 00:01:29,850
Za przyjacielstwo?
5
00:01:30,790 --> 00:01:32,070
Za przyjacielstwo.
6
00:01:33,010 --> 00:01:37,130
Wy prawdopodobnie zadowoleni ludźmi,
które do was przybywają, panie generale?
7
00:01:37,330 --> 00:01:38,350
Jestem zadowolony.
8
00:01:39,290 --> 00:01:41,270
Chociaż te ludzie nie jedno przeszli.
9
00:01:42,160 --> 00:01:44,440
Mnogich jeszcze nie chwatają w naszych
rzędach.
10
00:01:44,680 --> 00:01:46,260
My oswobожdżamy wszystkich Polaków.
11
00:01:46,560 --> 00:01:48,740
Nie, nie wszystkich.
12
00:01:50,340 --> 00:01:52,720
Wierbowka w armię idzie zbyt niedługo.
13
00:01:54,500 --> 00:02:00,880
Ja upolnomocnę opowiedzieć panu
generałowi, jakie ogromne znaczenie
14
00:02:00,880 --> 00:02:06,940
sowieckie rządzenie daje aktywnemu
uczestnictwu polskich części w wojnie
15
00:02:06,940 --> 00:02:09,500
teraz i w najbliższe czasie.
16
00:02:09,979 --> 00:02:11,420
My jeszcze nie gotowi.
17
00:02:13,130 --> 00:02:17,830
Ale tutaj chodzi o te części, które już
są gotowe do walki, panie generale. To
18
00:02:17,830 --> 00:02:21,590
ma ogromne polityczne i wojenne
znaczenie.
19
00:02:40,720 --> 00:02:44,040
Tylko wtedy jej wystąpienie odbędzie się
szerokim echem.
20
00:02:44,880 --> 00:02:49,700
Jedna lub dwie dywizje utoną w ogromnej
masie dywizji sowieckiej armii.
21
00:02:50,780 --> 00:02:53,960
Usilie polskich części nie przejdzie,
nie zauważone.
22
00:02:54,200 --> 00:02:57,060
Na powrót, one uprawnią nasze
współpracę.
23
00:02:59,260 --> 00:03:04,940
Jeśli wierchowny głównokomandujący mi
przekaże, ja pójdę w bój nawet z jednej
24
00:03:04,940 --> 00:03:05,940
dywizji.
25
00:03:07,020 --> 00:03:10,300
Wydaje mi się, że generał Sikorski ma to
samo wrażenie, jak i ja.
26
00:03:12,240 --> 00:03:18,940
Jeśli tak, może się dowiedzieć sowieckie
rządy, kiedy polska armiia będzie
27
00:03:18,940 --> 00:03:19,940
gotowa do walki?
28
00:03:20,220 --> 00:03:22,700
Nie jestem w stanie dokładnie wyznaczyć
datę.
29
00:03:23,060 --> 00:03:28,960
W dużej ilości zależy to od sowieckich
władz, od jedzenia, od zapewnienia
30
00:03:28,960 --> 00:03:33,280
przyjęcia anglo -amerykańskich dostaw, w
końcu od zrozumiałego z waszym
31
00:03:33,280 --> 00:03:34,280
rządem...
32
00:03:35,090 --> 00:03:37,590
Transfokacji naszych wojsk na
zakaspijską terytorium.
33
00:03:37,970 --> 00:03:40,010
My jesteśmy tutaj w strasznych
okolicznościach.
34
00:03:40,710 --> 00:03:43,050
Niestety, nasze okoliczności nie są
świetne.
35
00:03:44,490 --> 00:03:47,290
Niemcy obrzekli naszą kraj na głód.
36
00:03:47,910 --> 00:03:51,510
Każda tysiąc ton jedzenia ma ogromne
znaczenie.
37
00:03:52,030 --> 00:03:55,630
Wy, gotowe wojska, nie chcecie odprawić
na front.
38
00:03:55,890 --> 00:03:59,790
A my, usilnymi pajkami, możemy
zabezpieczać tylko frontowe części.
39
00:04:00,610 --> 00:04:02,570
I tak na co my możemy rozszytywać?
40
00:04:02,810 --> 00:04:03,810
Nie wiem.
41
00:04:04,700 --> 00:04:06,060
Zdecyduję się, że nie ja.
42
00:04:06,560 --> 00:04:11,220
Zadam się na ten temat panu Stalinowi.
Jak wam się podoba.
43
00:04:11,820 --> 00:04:18,800
Jeśli nie będzie innego wychodu, może
się okazać, że
44
00:04:18,800 --> 00:04:24,380
ewakuacja w Iran, tego, co przewyższa 45
tysięcy ludzi, zostanie
45
00:04:24,380 --> 00:04:25,380
najprzyjemniejszą.
46
00:04:26,980 --> 00:04:29,900
Najprzyjemniejszą? Tak, panie generale.
47
00:04:30,400 --> 00:04:33,100
U mnie teraz 80 tysięcy ludzi.
48
00:04:33,800 --> 00:04:35,160
Czemu będę ich karmiać?
49
00:04:36,140 --> 00:04:42,400
Jeśli wysyłacie gotowe wojska na front,
dla nowo formującego ich jedzenia będzie
50
00:04:42,400 --> 00:04:43,800
to całkiem wystarczająco.
51
00:04:46,760 --> 00:04:50,400
Już wam przedstawiłem swoje opinie.
52
00:04:51,980 --> 00:04:55,120
Te pytania potrzebują dalszego
rozwiązania.
53
00:04:56,020 --> 00:04:58,780
Wrócimy tutaj, żeby walczyć na
rosyjskiej ziemi.
54
00:04:59,320 --> 00:05:01,840
Chciałbym w to wierzyć, panie generale.
55
00:05:14,090 --> 00:05:17,530
Jeżeli tak cienko smarujesz, to będziesz
musiała zjeść z kilogram chleba.
56
00:05:18,210 --> 00:05:21,630
A o ile wiem, chleb w tym kraju wydają
na kartki. To nie zawsze.
57
00:05:21,890 --> 00:05:24,030
Szybko się pan uczy, poruczniku. Staram
się.
58
00:05:31,010 --> 00:05:35,470
Co to za
59
00:05:35,470 --> 00:05:38,890
ludzie?
60
00:05:40,510 --> 00:05:41,890
Zabasa z misji wojskowej.
61
00:05:45,580 --> 00:05:46,580
A te kobiety?
62
00:05:52,200 --> 00:05:53,200
Różnie.
63
00:05:59,900 --> 00:06:02,580
Kim ty byłeś ostatnio?
64
00:06:04,740 --> 00:06:05,740
Sam.
65
00:06:06,940 --> 00:06:07,940
Naprawdę?
66
00:06:08,660 --> 00:06:09,660
Naprawdę.
67
00:06:12,760 --> 00:06:14,900
A teraz mam ochotę na gorącą zupę.
68
00:06:17,090 --> 00:06:18,090
Saljanka.
69
00:06:18,730 --> 00:06:19,730
Saljanka, proszę.
70
00:06:19,830 --> 00:06:20,830
Tylko chwilę.
71
00:06:46,120 --> 00:06:47,380
Busek Lachowicz w Brance.
72
00:06:48,080 --> 00:06:52,780
Nasz dom na Halickiej. A pamiętasz, obok
była klinika lalek inżyniera Gajczaka.
73
00:06:53,220 --> 00:06:54,220
Coś ty.
74
00:06:54,400 --> 00:06:57,380
Przeszły inżyniera Gajczaka były kolejki
elektryczne na wystawie.
75
00:06:58,340 --> 00:07:00,460
Ale w środku była klinika lalek, tak?
76
00:07:01,280 --> 00:07:02,280
Może.
77
00:07:02,840 --> 00:07:05,940
A pamiętasz zawody balonowe o puchar
Gordon Beneta? Tak, 38.
78
00:07:06,720 --> 00:07:08,560
Stałaś zapłakana na ulicy.
79
00:07:09,320 --> 00:07:10,560
Pomogłem ci dojść do domu.
80
00:07:11,500 --> 00:07:12,580
To było wcześniej.
81
00:07:13,320 --> 00:07:14,600
Strasznie się wtedy bałam.
82
00:07:15,820 --> 00:07:16,840
A byłam zupełnie sama.
83
00:07:18,080 --> 00:07:19,500
Zygmunt siedział w więzieniu.
84
00:07:27,520 --> 00:07:30,440
Ale... Mieliśmy nie mówić dzisiaj o
polityce.
85
00:07:40,460 --> 00:07:42,000
Czy mogę Panią prosić do tańca?
86
00:07:43,620 --> 00:07:45,040
Ja dawno nie zaniczyłem.
87
00:07:46,140 --> 00:07:47,140
Ja też.
88
00:08:03,500 --> 00:08:05,240
To się nazywa przenikanie kultur.
89
00:08:08,740 --> 00:08:11,380
Czy wiesz, że po raz drugi trzymam cię w
ramionach? Jak to?
90
00:08:12,040 --> 00:08:13,460
Kiedyś wpadłaś na mnie na schodach.
91
00:08:13,740 --> 00:08:18,160
Ale zapytałam, która godzina i od razu
uciekłam.
92
00:08:18,880 --> 00:08:21,200
Byłaś wtedy jak patyczek.
93
00:08:24,420 --> 00:08:27,480
Zawsze się śpieszyłaś, ale już byłaś
damą.
94
00:08:32,880 --> 00:08:34,100
Jak patyczek.
95
00:08:47,910 --> 00:08:48,910
Chodź do mnie.
96
00:08:50,650 --> 00:08:51,650
Zaparzę kawę.
97
00:08:51,950 --> 00:08:53,010
Mam koniak.
98
00:08:56,070 --> 00:08:58,690
Naprawdę? To bardzo blisko stąd.
99
00:08:59,090 --> 00:09:00,170
Dosłownie parę kroków.
100
00:09:02,670 --> 00:09:04,750
No wiesz, jeżeli masz koniak... Mam.
101
00:09:07,430 --> 00:09:08,550
A więc to tak.
102
00:09:10,550 --> 00:09:15,390
Pan porucznik zaprosił panienkę na
kolację, a teraz panienkę...
103
00:09:17,050 --> 00:09:19,370
Pójdzie grzecznie z panem porucznikiem
do łóżka. Aniu.
104
00:09:20,710 --> 00:09:22,090
Tak to pan sobie wyobrażał, prawda?
105
00:09:24,130 --> 00:09:25,230
A więc, panie poruczniku.
106
00:09:26,450 --> 00:09:29,370
Kolacja była wspaniała, ale obawiam się,
że koszty się nie zwrócą. Ani, nie
107
00:09:29,370 --> 00:09:31,110
pójdź wszystkiego. Ja wcale tak nie
myślałem. No, stat mnie.
108
00:09:31,350 --> 00:09:32,950
Aniu, ja cię kocham.
109
00:09:46,380 --> 00:09:47,339
No tak.
110
00:09:47,340 --> 00:09:49,220
Z randki ze swoim oficerkiem.
111
00:09:50,420 --> 00:09:51,420
A co?
112
00:09:51,840 --> 00:09:52,840
Nie wolno.
113
00:09:53,720 --> 00:09:57,080
Ty! Ty nie będziesz wycierać z sobą
oficerskich łóżek!
114
00:09:58,020 --> 00:10:01,540
Ty... Ty... Ty chamie, ty!
115
00:10:02,560 --> 00:10:03,620
Jakim prawem?
116
00:10:03,960 --> 00:10:04,960
Mam prawo!
117
00:10:05,760 --> 00:10:06,760
Tak mam!
118
00:10:16,330 --> 00:10:18,810
A co zrobiłeś ze swoją żoną?
119
00:10:19,210 --> 00:10:21,150
Ze swoim dzieckiem?
120
00:11:10,760 --> 00:11:15,860
Byleby do kolei, a potem do
Krasnojarska, to już do linii kolejowej
121
00:11:15,860 --> 00:11:16,779
trzy dni.
122
00:11:16,780 --> 00:11:18,460
Swoi popsiak przenocują.
123
00:11:19,580 --> 00:11:20,640
Jedziesz ze mną?
124
00:11:21,040 --> 00:11:22,040
Chciałbym.
125
00:11:23,440 --> 00:11:24,440
Masz mojera?
126
00:11:25,000 --> 00:11:29,200
Tu jesteś dobry, bo jesteś sam. Ja matki
nie zostawię.
127
00:11:29,720 --> 00:11:31,240
Napiszę do ciebie z wojska.
128
00:11:34,320 --> 00:11:35,320
Uważaj!
129
00:15:18,320 --> 00:15:20,140
Może by pani mnie też potręsowała.
130
00:15:31,220 --> 00:15:32,220
Dzień dobry.
131
00:15:32,760 --> 00:15:36,080
Panie delegacie, ten młody człowiek...
Przejechał paręset kilometrów.
132
00:15:37,800 --> 00:15:38,800
Proszę.
133
00:15:44,580 --> 00:15:45,580
Proszę.
134
00:15:52,800 --> 00:15:56,740
Ostrzegam, że czekamy na nowy transport
Unry, więc mogę panu dać tylko buty.
135
00:15:56,940 --> 00:15:58,960
Buty by się przydały. Nie tylko mnie.
136
00:15:59,480 --> 00:16:01,500
Chcę wiedzieć, co z matką i chcę do
wojska.
137
00:16:02,120 --> 00:16:03,400
Proszę, imię i nazwisko.
138
00:16:04,120 --> 00:16:05,120
Zbigniew Trebko.
139
00:16:08,900 --> 00:16:10,720
Wiek? Siedemnaście lat.
140
00:16:11,300 --> 00:16:12,300
Ile?
141
00:16:13,480 --> 00:16:14,480
Siedemnaście.
142
00:16:15,260 --> 00:16:17,360
Wygląda pan na więcej, więc być może.
143
00:16:19,140 --> 00:16:20,140
Co z matką?
144
00:16:20,570 --> 00:16:23,810
Zachorowała w czasie transportu i
wysadzili ją w Nowocbirtku.
145
00:16:24,710 --> 00:16:26,190
Mówili, że do szpitala.
146
00:16:26,810 --> 00:16:30,330
Szukałem, prosiłem, ale... Skąd
wywiezieni i kiedy?
147
00:16:31,470 --> 00:16:34,750
Latem 40 -go. Z Daszawy, koło Stryja.
148
00:16:35,750 --> 00:16:37,790
Uciekliśmy tam przed Niemcami z Siedlec.
149
00:16:38,390 --> 00:16:40,350
Mama w Siedlecach była nauczycielką.
150
00:16:41,770 --> 00:16:43,150
Niech pan to opisze.
151
00:16:43,690 --> 00:16:45,970
Ale nie daję panu zbyt wielkich nadziei.
152
00:16:47,770 --> 00:16:48,890
Widzisz, synu...
153
00:16:49,770 --> 00:16:54,710
Oni przegrają tę wojnę, a wtedy pogadamy
z nimi inaczej. Jak to oni?
154
00:16:55,850 --> 00:16:56,850
Rosjanie oczywiście.
155
00:16:57,690 --> 00:16:58,810
A kto pobije Niemców?
156
00:17:01,990 --> 00:17:04,790
Anglicy, Amerykanie i my.
157
00:17:05,849 --> 00:17:07,589
To wyśle mnie pan do wojska?
158
00:17:08,430 --> 00:17:09,430
Ojciec żyje?
159
00:17:09,609 --> 00:17:10,609
Nie wiem.
160
00:17:11,550 --> 00:17:12,550
Służył w wojsku?
161
00:17:13,310 --> 00:17:15,849
Nie wiem, rozeszli się z matką jak
miałem 7 lat.
162
00:17:16,829 --> 00:17:17,849
Ojciec siedział.
163
00:17:19,530 --> 00:17:20,609
Był komunistą.
164
00:17:21,530 --> 00:17:22,530
Ach tak.
165
00:17:24,150 --> 00:17:25,390
Weźcie mnie pan do wojska?
166
00:17:29,950 --> 00:17:31,650
Masz przecież dopiero 17 lat.
167
00:18:18,879 --> 00:18:20,920
Polak? Gdzie twoje dokumenty?
168
00:18:22,030 --> 00:18:23,310
Jakie tam dokumenty?
169
00:18:23,610 --> 00:18:25,830
No, jak? Twoje imię? Familia?
170
00:18:26,530 --> 00:18:27,530
Odkуда ty?
171
00:18:27,930 --> 00:18:28,930
Z Łuczynki.
172
00:18:29,270 --> 00:18:30,270
Odpuści.
173
00:18:31,310 --> 00:18:33,230
Tak, znajdź jego szapkę.
174
00:18:50,370 --> 00:18:51,530
W porządku?
175
00:18:51,980 --> 00:18:52,980
W porządku.
176
00:18:58,720 --> 00:19:02,860
No i wrócił do nas Zbigniew
Zygmuntowicz.
177
00:19:03,660 --> 00:19:05,940
Wszystko w porządku, uciekłem.
Zabierają?
178
00:19:06,200 --> 00:19:07,440
Odprowadzą do sprawiedliwości?
179
00:19:07,840 --> 00:19:08,840
Wszystko w porządku.
180
00:19:09,700 --> 00:19:12,000
Nie, nie wszystko w porządku.
181
00:19:13,540 --> 00:19:14,940
Ale odkąd ty wiesz?
182
00:19:16,480 --> 00:19:17,700
Byłeś specjalistą.
183
00:19:18,760 --> 00:19:20,780
A ja twój krok odbyłem jak powinienem.
184
00:19:23,220 --> 00:19:24,620
Zakurisz? Nie kurię.
185
00:19:25,920 --> 00:19:26,980
Wyjdzie Ciebie srok.
186
00:19:27,940 --> 00:19:29,160
Pójdziesz w swoją armię.
187
00:19:30,020 --> 00:19:31,560
Wojna, ona, prodlicza.
188
00:19:32,640 --> 00:19:33,640
Uspiejesz.
189
00:19:34,380 --> 00:19:36,660
Dam Ciebie polepszą pracę.
190
00:19:37,700 --> 00:19:38,720
Nabieżać nie domaj.
191
00:19:40,020 --> 00:19:41,780
Nie trzeba, żeby polepsza.
192
00:19:43,440 --> 00:19:46,440
Poszli Ty na traktor uciec, to nie
ubiegł.
193
00:19:47,080 --> 00:19:48,080
Na traktor?
194
00:19:48,700 --> 00:19:50,600
Nie trzeba, żeby w armię, w tanki.
195
00:20:14,600 --> 00:20:16,960
Ja, towarzysz Fralin, proszę u was samo
po prostu.
196
00:20:18,240 --> 00:20:19,980
Naprawienie do konkretnej roboty.
197
00:20:21,200 --> 00:20:22,760
Ludzie u was na tyłach niepotrzebni.
198
00:20:23,620 --> 00:20:25,980
Nóżny, towarzysz Karski.
199
00:20:26,980 --> 00:20:29,940
Do armii mnie już nie przyjmą.
200
00:20:31,880 --> 00:20:35,460
Ja myślę, że to nie tylko zdrowie
dzieła.
201
00:20:35,980 --> 00:20:38,220
To wy źle. Nie należy gorzeć.
202
00:20:38,460 --> 00:20:39,460
Zakurzcie.
203
00:20:40,400 --> 00:20:41,400
Nie.
204
00:20:41,880 --> 00:20:42,920
Nie, dziękuję.
205
00:20:43,140 --> 00:20:44,140
Nie kurczę.
206
00:20:46,710 --> 00:20:48,570
To dla Ciebie to w kierowaniu?
207
00:20:49,470 --> 00:20:54,330
To nie dla mnie.
208
00:20:56,130 --> 00:20:56,690
Nie
209
00:20:56,690 --> 00:21:04,010
dowierzacie
210
00:21:04,010 --> 00:21:06,310
mi, towarzysz Szrawling.
211
00:21:11,250 --> 00:21:13,330
Chcieli mnie posłatić w drogę.
212
00:21:14,320 --> 00:21:16,500
Udało się oddać się w armii.
213
00:21:17,520 --> 00:21:21,220
Chociaż polskich komunistów posłali do
strybatu.
214
00:21:21,700 --> 00:21:27,880
Jeśli ja pójdę do armii
215
00:21:27,880 --> 00:21:34,760
Sikorskiego... Wasze dzieło, no wy nie
216
00:21:34,760 --> 00:21:35,760
pójdziecie.
217
00:21:44,240 --> 00:21:45,840
Czy to rezerwa?
218
00:21:46,500 --> 00:21:52,140
Zapas? Jeśli zapas, tak wasz. No nie
nasz.
219
00:22:17,450 --> 00:22:18,450
A, to ty.
220
00:22:19,330 --> 00:22:20,330
Wejdź, wejdź.
221
00:22:22,410 --> 00:22:26,190
Poznajcie się, towarzysz Wirski.
Przyjechał właśnie z południa.
222
00:22:26,490 --> 00:22:28,410
Skierował go do nas, towarzysz Lampę. O.
223
00:22:30,770 --> 00:22:31,770
Kartki.
224
00:22:33,610 --> 00:22:34,670
Gdzieście pracowali?
225
00:22:34,950 --> 00:22:35,950
Na głębiu.
226
00:22:36,630 --> 00:22:38,110
Potem wojsko, wrzesień.
227
00:22:38,950 --> 00:22:39,950
Teraz tu.
228
00:22:41,370 --> 00:22:43,510
Jak się te życiorysy powtarzają.
229
00:22:43,870 --> 00:22:45,690
Tak. Rozbierz się.
230
00:22:45,950 --> 00:22:46,950
Nie, nie, nie.
231
00:22:47,320 --> 00:22:49,180
Herbaty? Nie.
232
00:22:49,960 --> 00:22:52,360
Nie chcą mi dać żadnej roboty.
233
00:22:53,440 --> 00:22:56,000
Tak przypuszczałem.
234
00:22:59,080 --> 00:23:00,180
Wiedziałeś, co?
235
00:23:01,120 --> 00:23:02,120
Wiedziałem.
236
00:23:03,440 --> 00:23:05,800
Towarzysz Wirski przyjechał z kołchozu.
237
00:23:06,100 --> 00:23:08,040
Zdecydował się iść do armii.
238
00:23:08,440 --> 00:23:09,440
Słusznie?
239
00:23:10,580 --> 00:23:13,580
Słusznie. Do armii polskiej.
240
00:23:14,840 --> 00:23:16,420
No to pięknie.
241
00:23:17,780 --> 00:23:19,380
Komuniści idą do armii Sikorskiego.
242
00:23:20,160 --> 00:23:21,160
Dlaczego?
243
00:23:21,520 --> 00:23:23,820
Dlatego, że nie mają innej możliwości
walki z Niemcami.
244
00:23:25,640 --> 00:23:27,420
Wiecie, co zrobią z wami u Andersa?
245
00:23:28,760 --> 00:23:29,760
Posadzą.
246
00:23:30,540 --> 00:23:32,500
Dostaniecie wyrok za agitację
komunistyczną.
247
00:23:33,060 --> 00:23:35,640
A odsiadywać go będzie w więzieniu
radzieckim.
248
00:23:36,820 --> 00:23:38,720
Jest taki punkt w umowie, prawda?
249
00:23:39,900 --> 00:23:41,260
Prawda. To posadzą.
250
00:23:42,680 --> 00:23:45,620
Przed wojną też sadzali, ale zza głębia
nie wyjeżdżałem.
251
00:23:46,700 --> 00:23:48,440
Jest armia? Jest.
252
00:23:49,000 --> 00:23:52,160
Są tam komuniści, śródżołnierzy z
pewnością.
253
00:23:52,380 --> 00:23:53,380
No i co ty na to?
254
00:23:54,680 --> 00:23:58,120
Okazuje się, że trzeba uczyć się patrzeć
dalej.
255
00:23:59,840 --> 00:24:01,500
To nic nie znaczy.
256
00:24:01,860 --> 00:24:02,860
To znaczy.
257
00:24:03,540 --> 00:24:09,560
Choćby to, że losy Polaków w Związku
Radzieckim nie rozstrzygają się tylko w
258
00:24:09,560 --> 00:24:11,600
ambasadzie. Losy Polaków.
259
00:24:16,300 --> 00:24:18,620
Tak, losy Polaków.
260
00:25:10,380 --> 00:25:15,000
Jeżeli kiedyś będziemy mieli córkę, to
damy jej na imię Ania, co?
261
00:25:15,360 --> 00:25:17,460
No wiesz, dość dziwna forma oświaty.
262
00:25:18,300 --> 00:25:20,760
Chcesz mi dać kosza? Nie wiem, nie wiem.
263
00:25:23,900 --> 00:25:25,140
Chyba, że mnie kochasz.
264
00:25:26,140 --> 00:25:27,140
Kocham cię.
265
00:25:28,540 --> 00:25:29,740
I szalejesz za mną?
266
00:25:30,020 --> 00:25:31,260
I szaleję za tobą.
267
00:25:31,960 --> 00:25:35,760
I świata poza mną nie widzisz? I świata
poza tobą nie widzę.
268
00:25:36,060 --> 00:25:38,180
I żyć beze mnie nie możesz.
269
00:25:40,240 --> 00:25:41,240
Żyć bez ciebie nie mogę.
270
00:25:47,900 --> 00:25:48,900
Nic z tego.
271
00:25:52,460 --> 00:25:53,460
Co ci?
272
00:25:55,440 --> 00:25:58,740
Nie ma szampana, nie ma pierścionków,
nie ma świadków.
273
00:26:01,320 --> 00:26:07,160
Co ty tam robisz?
274
00:26:09,310 --> 00:26:10,470
Rumienie się ze wstydu.
275
00:26:23,330 --> 00:26:25,010
Miał doczekać ze mną do końca wojny.
276
00:26:26,270 --> 00:26:27,430
Ale przy takiej okazji.
277
00:26:46,670 --> 00:26:53,230
Ja, Andrzej Radwan, biorę wszystkich tu
obecnych zaświatków, że zaręczam się
278
00:26:53,230 --> 00:26:56,910
z paną Anną Karską.
279
00:27:49,709 --> 00:27:54,090
Panią, prawdziwy brylant dostaniesz
dopiero po wojnie.
280
00:27:54,450 --> 00:27:55,470
Głupta się.
281
00:27:56,470 --> 00:27:58,010
Ja nie chcę innego.
282
00:28:02,650 --> 00:28:09,490
Wiesz, chciałbym, żebyśmy uciekli razem
283
00:28:09,490 --> 00:28:12,530
gdzieś daleko. Jest wojna. Bardzo
daleko.
284
00:28:13,750 --> 00:28:14,930
Jest wojna.
285
00:28:44,970 --> 00:28:45,970
Co się stało?
286
00:28:47,590 --> 00:28:54,050
Wiesz, że dla nas może nigdy nie być po
wojnie.
287
00:28:58,910 --> 00:29:04,510
Anioł, jeżeli mnie będziesz bardzo
kochać,
288
00:29:04,630 --> 00:29:09,230
to nie zginę.
289
00:29:30,380 --> 00:29:31,380
Dzień dobry.
290
00:29:34,180 --> 00:29:35,180
Już ósma?
291
00:29:37,520 --> 00:29:39,700
Nie. Co takie ranny ptaszek?
292
00:29:40,140 --> 00:29:41,300
Pani też już pracuje.
293
00:29:42,580 --> 00:29:44,340
Po pierwsze nie już, a jeszcze.
294
00:29:44,920 --> 00:29:49,360
A po drugie, nie lubię tych pomyłek po
bruderszawcie. Wraca się do mnie już
295
00:29:49,360 --> 00:29:50,360
drugi rakter pani.
296
00:29:51,220 --> 00:29:52,220
Przepraszam.
297
00:29:53,340 --> 00:29:54,340
Zrobić ci kawy?
298
00:29:54,400 --> 00:29:55,740
Nie, nie, jestem po śniadaniu.
299
00:29:58,360 --> 00:29:59,380
A więc już tak?
300
00:30:05,130 --> 00:30:06,130
Mam coś dla ciebie.
301
00:30:07,210 --> 00:30:10,310
Ale właściwie musiałabym najpierw
uporządkować te wszystkie papiery, a
302
00:30:10,310 --> 00:30:14,010
się do tego już parę dni i... Nie mam
siły.
303
00:30:14,890 --> 00:30:15,890
Poniaku?
304
00:30:16,310 --> 00:30:17,310
Może potem.
305
00:30:22,270 --> 00:30:23,270
Powiem ci coś.
306
00:30:23,570 --> 00:30:24,590
Mam tego dość.
307
00:30:25,850 --> 00:30:27,430
Dziad swoje i baba swoje.
308
00:30:28,050 --> 00:30:32,850
Uczciwy, ale dość niezręczny kot.
Usiłuje ciągle coś naprawiać, łatać,
309
00:30:32,850 --> 00:30:36,050
ale... Nie ma zielonego pojęcia, kto mu
ciągle tę zabawę psuje.
310
00:30:37,170 --> 00:30:38,670
Sytuacja jest coraz bardziej napięta.
311
00:30:39,010 --> 00:30:40,890
Bardzo dyplomatycznie to ująłeś.
312
00:30:41,970 --> 00:30:44,890
Ale miodowy miesiąc się już skończył, a
teraz wali się wszystko naraz.
313
00:30:46,150 --> 00:30:50,450
Sprawa obywatelstwa, działalność
delegatur, oświadczenie naszych
314
00:30:50,450 --> 00:30:54,110
władzów i ich kontrahświadczenie. O czym
tu pisać naszym cudownym, ambasadzkim
315
00:30:54,110 --> 00:30:58,530
organie? Ludzie przyjeżdżają, proszą, a
nasza działalność jest... nasza pomoc
316
00:30:58,530 --> 00:31:00,050
jest coraz mizeryniejsza.
317
00:31:03,139 --> 00:31:04,300
Już wiem, co mam dla Ciebie.
318
00:31:05,520 --> 00:31:10,160
Otóż nasz cudowny sztab nie życzy sobie,
żeby przysłano mu tony radzieckiej
319
00:31:10,160 --> 00:31:11,160
propagandy.
320
00:31:12,020 --> 00:31:17,380
Według rozdzielnika przysłają nam
plakaty, broszury, pogadanki. No co to
321
00:31:17,380 --> 00:31:18,380
przeszkadza sztabowi?
322
00:31:19,040 --> 00:31:21,860
Dość nie przeszkadzam. Może boją się,
żeby przez pomyłkę nie dostarczyć tego
323
00:31:21,860 --> 00:31:26,220
żołnierzom. W każdym razie przekaż to
Wicekońskiemu i niech załatwi tę sprawę.
324
00:31:30,720 --> 00:31:32,220
Ty się jednak zmieniasz.
325
00:31:32,810 --> 00:31:34,910
Ja? O czym ty mówisz?
326
00:31:35,610 --> 00:31:36,610
Niedostrzegalnie, ale jednak.
327
00:31:36,890 --> 00:31:41,390
Te ruchania ramionami, tej rodzicnej
zdanka, wątpliwości.
328
00:31:42,250 --> 00:31:43,330
Żal mi z ciebie.
329
00:31:43,750 --> 00:31:44,750
Żartujesz.
330
00:31:45,190 --> 00:31:46,190
Ani w głowie.
331
00:31:46,390 --> 00:31:47,890
Po prostu boję się o ciebie.
332
00:31:49,290 --> 00:31:50,750
Chcesz słuchać u komunistów?
333
00:31:53,050 --> 00:31:54,110
Nie mam pojęcia.
334
00:31:55,990 --> 00:31:58,530
Jak wiesz, ja się do nich nie palę.
335
00:32:00,570 --> 00:32:01,750
A im też trudno.
336
00:32:04,259 --> 00:32:05,259
Też trudno.
337
00:32:06,940 --> 00:32:08,480
A więc już znak równości.
338
00:32:10,820 --> 00:32:13,100
Oni i my jakby dwie równorzędne
propozycje.
339
00:32:18,640 --> 00:32:20,620
Słuchaj, Andrzej, nie mogę się choćby we
mnie zakochać.
340
00:32:26,960 --> 00:32:27,960
Przykro mi.
341
00:32:28,620 --> 00:32:30,420
Mnie już jest przykro, tobie dopiero
będzie.
342
00:32:32,700 --> 00:32:33,700
Straszysz mnie?
343
00:32:35,530 --> 00:32:36,650
Ja ciebie nie spraszę.
344
00:32:37,870 --> 00:32:39,770
Ty naprawdę nic nie rozumiesz.
345
00:32:40,490 --> 00:32:42,710
Napisz raport i proś o przeniesienie.
346
00:32:44,430 --> 00:32:46,290
Nie napiszę takiego raportu.
347
00:32:51,530 --> 00:32:53,550
Jesteś w istocie naiwnym chłopcem.
348
00:32:56,050 --> 00:33:01,590
Nie masz ani pazurów wysokońskiego, ani
zębów komunistów.
349
00:33:04,200 --> 00:33:06,400
Sam nie wiesz, co o tym wszystkim
myśleć.
350
00:33:07,620 --> 00:33:11,580
Ot, wierność Polsce, wierność rozkazowi.
351
00:33:12,600 --> 00:33:13,760
Traktujesz mnie jak dziecko.
352
00:33:16,920 --> 00:33:17,920
Lubię ciebie.
353
00:33:20,440 --> 00:33:21,660
A ona cię kocha?
354
00:33:24,760 --> 00:33:25,760
Tak.
355
00:33:31,720 --> 00:33:33,180
Wynoś się, chłopcy, z Rosji.
356
00:33:34,440 --> 00:33:35,680
Z nią albo bez niej.
357
00:33:35,960 --> 00:33:38,180
Na froncie byłbyś bardziej bezpieczny
niż tutaj.
358
00:33:40,080 --> 00:33:42,480
Na jej miejscu starałabym się ciebie
przekonać.
359
00:34:14,060 --> 00:34:15,880
Gdzie pismo? Pod poduską.
360
00:34:44,489 --> 00:34:47,969
Żebyś mógł szybciej być przeklętym
faszystą.
361
00:34:48,610 --> 00:34:55,449
Kłaniam się do ciebie i tego, co żyje,
prezydent kołchoza Fama Nikitich,
362
00:34:55,610 --> 00:34:57,790
nasza Niura.
363
00:34:58,070 --> 00:34:59,350
To siostra.
364
00:35:00,750 --> 00:35:07,050
Chromo i Griszka, sąsiad Stepan
Aleksandrowicz, dziad Fiodor, Tonia,
365
00:35:07,070 --> 00:35:09,670
a szczególnie Głasza.
366
00:35:10,090 --> 00:35:11,710
Pro Katiu.
367
00:35:13,250 --> 00:35:14,270
Czytaj, czytaj.
368
00:35:15,410 --> 00:35:18,330
Zabudź, ona związała się z Miszką
Kurdiakowym.
369
00:35:18,590 --> 00:35:24,530
On z frontu wrócił do domu, pracuje ze
składem. Wy takie... No
370
00:35:24,530 --> 00:35:27,050
czemu ty do niej przywiązałeś?
371
00:35:27,290 --> 00:35:29,550
Tak, on tak do wszystkich odnosi.
Nienawidzę.
372
00:35:31,210 --> 00:35:32,210
Nienawidzę. Nienawidzę.
373
00:35:32,990 --> 00:35:33,990
Nienawidzę.
374
00:35:57,980 --> 00:35:59,000
Pani Ania, prawda?
375
00:35:59,280 --> 00:36:01,880
Tak. Dzień dobry, nazywam się Ewa
Koszelska.
376
00:36:02,100 --> 00:36:03,660
Czy to nazwisko pani coś mówi?
377
00:36:04,060 --> 00:36:05,060
Nie.
378
00:36:05,280 --> 00:36:06,580
Andrzej nigdy nie opowiadał?
379
00:36:07,400 --> 00:36:08,400
Nie.
380
00:36:10,700 --> 00:36:11,780
Możemy dziś usiąść?
381
00:36:12,000 --> 00:36:13,000
A oczywiście, proszę.
382
00:36:25,980 --> 00:36:26,980
Zapali pani?
383
00:36:27,500 --> 00:36:28,500
Nie, dziękuję.
384
00:36:33,080 --> 00:36:35,720
Ale ja nie rozumiem właściwie, o co
chodzi.
385
00:36:36,880 --> 00:36:38,320
Pewnie, że pani nie rozumie.
386
00:36:40,100 --> 00:36:41,100
Dużo tu rannych?
387
00:36:41,900 --> 00:36:42,900
Tak, dużo.
388
00:36:44,740 --> 00:36:47,960
Ale chyba nie przyszła pani po to, żeby
pytać o rannych.
389
00:36:50,740 --> 00:36:51,740
Nie.
390
00:36:53,020 --> 00:36:54,020
Nie po to.
391
00:36:55,220 --> 00:36:57,640
Nie przyszłam, żeby liczyć sowieckich
rannych.
392
00:36:58,960 --> 00:37:01,580
Ja przyszłam w sprawie Andrzeja.
Pracujemy razem w ambasadzie.
393
00:37:01,920 --> 00:37:02,920
Przyjaźnimy się.
394
00:37:05,040 --> 00:37:06,340
Niech pani tak na mnie nie patrzy.
395
00:37:07,180 --> 00:37:09,180
To ja się z nim przyjaźnię, nie on ze
mną.
396
00:37:11,660 --> 00:37:16,160
A więc chodzi mi o niego. Bo widzi pani,
ja go lubię.
397
00:37:17,240 --> 00:37:21,940
I choć to uczucie jest jednotronne.
398
00:37:22,660 --> 00:37:24,360
Ale ja ciągle nic nie rozumiem.
399
00:37:25,200 --> 00:37:29,380
Bo wstęp jest nieco przydługi.
400
00:37:35,340 --> 00:37:37,220
Pani jest naprawdę ładna.
401
00:37:39,440 --> 00:37:40,740
Ale tu pani go kocha.
402
00:37:41,800 --> 00:37:45,020
Nic panią nie upoważnia, żeby za...
Oczywiście, że nie upoważnia, ale jeżeli
403
00:37:45,020 --> 00:37:48,500
tak, to niech pani o nim pomyśli.
404
00:37:49,300 --> 00:37:50,520
To świetny chłopak.
405
00:37:51,500 --> 00:37:54,020
Ale w tej sytuacji on nie może zostać w
ambasadzie. Dlaczego?
406
00:37:55,600 --> 00:37:56,640
Bo go zniszczą.
407
00:37:57,860 --> 00:37:59,080
Albo wy go zniszczycie.
408
00:38:00,660 --> 00:38:04,620
Pani wie równie dobrze jak ja, że jest
bezradny i się miota.
409
00:38:09,340 --> 00:38:10,640
Najchętniej by powiedział, że...
410
00:38:12,270 --> 00:38:14,410
Skąd ja mogę wiedzieć, co jest dobre i
słuszne?
411
00:38:15,390 --> 00:38:18,210
To, proszę pani, powinien wiedzieć
każdy.
412
00:38:19,050 --> 00:38:20,450
Przynajmniej na własny użytek.
413
00:38:24,690 --> 00:38:26,210
Pani jest przekonana, że wie?
414
00:38:26,750 --> 00:38:27,750
Tak.
415
00:38:28,590 --> 00:38:31,770
Oczywiście poglądy, które pani wyznaje,
może pani również wyznawać w Londynie.
416
00:38:32,290 --> 00:38:33,290
Oczywiście.
417
00:38:34,030 --> 00:38:37,150
Pięćdziewczyno, niech pani wyjdzie za
niego za mąż i wyjedzie z Rosji.
418
00:38:37,670 --> 00:38:41,790
Teraz jeszcze to można załatwić. Andrzej
ma dawnych znajomych, przyjaciół ojca w
419
00:38:41,790 --> 00:38:45,400
dowództwie. W rzeczywistości może się
zwrócić nawet do samego generała
420
00:38:45,400 --> 00:38:46,720
Sikorskiego. Niech pani go przekona.
421
00:38:47,120 --> 00:38:49,220
Niech pani go namówi, pani również
odżyje w Londynie.
422
00:38:49,540 --> 00:38:51,760
A on, proszę mi wierzyć, on nie ma tutaj
najmniejszych szans.
423
00:38:53,180 --> 00:38:56,380
Powtarzam, jest to trudne, ale jeszcze
do załatwienia.
424
00:38:57,040 --> 00:38:58,740
A jutro nie wiadomo, co może się stać.
425
00:39:00,320 --> 00:39:02,780
Przyrzekam, że ze swojej strony użyję
wszystkich wpływów, jakie mam.
426
00:39:03,840 --> 00:39:04,840
A mam.
427
00:39:05,700 --> 00:39:06,920
Ja tego nie mogę zrobić.
428
00:39:08,120 --> 00:39:09,120
Dlaczego?
429
00:39:09,540 --> 00:39:10,540
Boisz się?
430
00:39:11,279 --> 00:39:12,520
Rosjan, swoich towarzyszy?
431
00:39:13,260 --> 00:39:16,040
Przecież w Londynie również można być
komunistką, jeśli nią jesteś.
432
00:39:20,700 --> 00:39:23,180
Pani pewnie jeszcze nie rozumie, czym
dla kobiety jest mężczyzna.
433
00:39:24,240 --> 00:39:26,300
Jak bardzo trzeba go chronić, żeby go
zachować.
434
00:39:27,580 --> 00:39:30,400
Jak jest w gruncie rzeczy słaby i
nieodporny.
435
00:39:31,300 --> 00:39:34,060
Często musimy rezygnować z własnych
spraw, wierzeń dla człowieka, którego
436
00:39:34,060 --> 00:39:36,740
kochamy. A czasami musimy wszystko
poświęcić.
437
00:39:39,850 --> 00:39:40,850
Mój Boże.
438
00:39:44,190 --> 00:39:45,430
Coś pani powiem.
439
00:39:49,210 --> 00:39:50,590
Niełatwo było mi tu przyjść.
440
00:39:52,630 --> 00:39:54,170
Ja się do tego zmusiłam.
441
00:39:55,870 --> 00:39:57,010
Bo go kocham.
442
00:39:58,130 --> 00:39:59,130
Pani?
443
00:40:02,250 --> 00:40:03,250
Niestety.
444
00:40:06,090 --> 00:40:08,090
Dlatego przynajmniej chciałabym go
uratować.
445
00:40:11,150 --> 00:40:12,150
Nie dla ciebie.
446
00:40:13,270 --> 00:40:14,590
Ja tego nie zrobię.
447
00:40:15,250 --> 00:40:16,790
Dlaczego? Bo nie.
448
00:40:19,670 --> 00:40:21,430
Jesteś zimna i bezwzględna.
449
00:40:27,170 --> 00:40:28,910
Wy oboje jesteście do siebie podobni.
450
00:40:30,910 --> 00:40:32,930
Zapatrzenie jak ćmy, które muszą
spłonąć.
451
00:40:34,890 --> 00:40:35,990
Posłuchaj mnie, moja mała.
452
00:40:36,650 --> 00:40:38,450
Zrobię wszystko, żeby go od ciebie
oderwać.
453
00:40:40,010 --> 00:40:41,390
Być może, że mi się to nie uda.
454
00:40:42,530 --> 00:40:43,910
Ale będę próbować.
455
00:40:48,810 --> 00:40:51,190
Wolałabym, żebyś nie mówiła o tej
rozmowie Andrzejowi.
456
00:40:53,130 --> 00:40:56,470
Potąpisz oczywiście, jak zechcesz. Nie
powiem, proszę pani.
457
00:40:57,390 --> 00:40:58,670
I rozsądnie.
458
00:41:10,760 --> 00:41:11,760
Dobry wieczór.
459
00:41:13,120 --> 00:41:14,440
Jeszcze pan pracuje?
460
00:41:14,840 --> 00:41:15,900
Już kończę.
461
00:41:19,800 --> 00:41:22,180
Zaprosiłem się na herbatę do pani Ewy.
462
00:41:22,820 --> 00:41:24,080
Zobaczyłem światło.
463
00:41:24,900 --> 00:41:26,000
Już wychodzę.
464
00:41:29,080 --> 00:41:30,700
Czy można na chwilę?
465
00:41:32,240 --> 00:41:36,460
Proszę. Ja... Ja dosłownie na chwilę.
466
00:41:36,780 --> 00:41:38,700
Jeśli nie ma pan nic przeciwko temu.
467
00:41:39,100 --> 00:41:40,100
Niech pan siądzie.
468
00:41:40,300 --> 00:41:41,300
Dziękuję.
469
00:41:44,640 --> 00:41:46,000
Zazdroszczę panu, panie Radwan.
470
00:41:46,580 --> 00:41:47,580
Czego?
471
00:41:48,460 --> 00:41:51,120
Młodości, sytuacji.
472
00:41:53,160 --> 00:41:55,080
Bo ja jestem w rak, panie Radwan.
473
00:41:55,700 --> 00:41:57,120
Po tym, co przeżyłem.
474
00:41:58,220 --> 00:42:00,300
Na co ja jeszcze mogę liczyć w życiu?
475
00:42:01,400 --> 00:42:03,360
Nawet jeśli doczekam do końca wojny.
476
00:42:05,560 --> 00:42:08,240
Byłem młodszy od pana w roku 1918.
477
00:42:09,440 --> 00:42:10,440
I wierzyłem.
478
00:42:11,440 --> 00:42:12,520
Cholernie wierzyłem.
479
00:42:13,440 --> 00:42:14,440
Przepraszam.
480
00:42:17,820 --> 00:42:20,260
Mam do pana prośbę, panie radny.
Słucham?
481
00:42:25,760 --> 00:42:26,760
Słucham pana.
482
00:42:27,420 --> 00:42:30,820
Niech pan się nie gniewa na mnie, drogi
kolego.
483
00:42:32,880 --> 00:42:37,980
Niech pan wspomni o mnie w tych swoich
raportach, że może nadawał bym się gdzie
484
00:42:37,980 --> 00:42:39,940
indziej. W jakich raportach?
485
00:42:40,240 --> 00:42:44,960
No... Piszę tylko na zlecenie naszego
wspólnego szefa, majora Wicekońskiego.
486
00:42:45,640 --> 00:42:46,720
No tak, tak.
487
00:42:47,620 --> 00:42:50,080
Pana tu skierował osobiście generał
Sikorski.
488
00:42:51,600 --> 00:42:52,620
Tak, to prawda.
489
00:42:53,300 --> 00:42:54,700
Ale nic z tego nie wynika.
490
00:42:55,700 --> 00:42:57,600
Ja chcę stąd wyjechać, panie Radwan.
491
00:42:58,260 --> 00:43:01,060
Na Bliski Wschód, do Anglii,
dokądkolwiek.
492
00:43:02,260 --> 00:43:03,880
Muszę panu powiedzieć, że trochę się
dziwię.
493
00:43:05,340 --> 00:43:06,340
Jest wojna.
494
00:43:07,440 --> 00:43:08,480
Pan jest...
495
00:43:09,070 --> 00:43:10,070
Oficerem.
496
00:43:13,130 --> 00:43:14,550
Oficer. Honor.
497
00:43:17,390 --> 00:43:19,750
Wy mnie tu wszyscy macie za szmatę,
prawda?
498
00:43:20,590 --> 00:43:27,010
Zlecacie mi rozmaite, drobne zadania
albo podpiwacie sobie ze mnie jak pani
499
00:43:27,710 --> 00:43:30,870
Ja też miałem pełną gębę honoru.
500
00:43:33,270 --> 00:43:34,270
A wy co?
501
00:43:34,730 --> 00:43:36,250
Wy jesteście lepsi?
502
00:43:36,840 --> 00:43:42,560
Drobne intrygi, podczuwania, śmieszne
śpiki, koteryjki. A potem niech żyje
503
00:43:42,560 --> 00:43:43,560
naczelny wódz.
504
00:43:45,180 --> 00:43:47,800
Proszę mi wybaczyć. Jestem umówiony.
505
00:43:50,300 --> 00:43:52,380
To ja proszę o wybaczenie.
506
00:43:57,780 --> 00:43:58,780
Kurwie.
507
00:44:02,160 --> 00:44:03,160
Zygmunt.
508
00:44:04,180 --> 00:44:05,780
Co ty wyprawiasz?
509
00:44:06,890 --> 00:44:08,390
Po co ta ostentacja?
510
00:44:08,650 --> 00:44:09,770
Daj mi święty spokój.
511
00:44:10,070 --> 00:44:12,470
Nie mam zamiaru rozmawiać z tym twoim
oficerkiem.
512
00:44:14,370 --> 00:44:15,590
Zygmunt, ja go kocham.
513
00:44:23,770 --> 00:44:24,770
Dzień dobry.
514
00:44:37,020 --> 00:44:38,020
Cześć.
515
00:44:40,520 --> 00:44:45,380
To jest porucznik Andrzej Radwan, a to
moja gospodyni Lidia Mikołajewna.
516
00:44:45,680 --> 00:44:48,880
To nasza sąsiadka.
517
00:44:49,220 --> 00:44:52,700
I moje przyjaciółki.
518
00:44:53,040 --> 00:44:54,040
Helena.
519
00:44:56,760 --> 00:44:58,480
Co, wychodzisz? Nie.
520
00:44:59,540 --> 00:45:02,320
On nie zdążył się rozebrać. Cześć.
521
00:45:05,300 --> 00:45:06,300
A to?
522
00:45:06,570 --> 00:45:07,570
Dla pani.
523
00:45:07,970 --> 00:45:08,970
Dzięki bardzo.
524
00:45:09,130 --> 00:45:10,089
A co tu jest?
525
00:45:10,090 --> 00:45:11,090
Whisky.
526
00:45:11,510 --> 00:45:12,510
Co, to miski?
527
00:45:12,910 --> 00:45:13,950
Nie, alkohol.
528
00:45:14,510 --> 00:45:15,530
A, alkohol.
529
00:45:16,210 --> 00:45:17,870
Dzięki. No i tak dla stola.
530
00:45:18,230 --> 00:45:19,710
Można je посмотреть, tak? Oczywiście.
531
00:45:21,490 --> 00:45:23,610
O, jakie bogactwo.
532
00:45:25,410 --> 00:45:26,410
Kolbasa.
533
00:45:27,870 --> 00:45:28,870
Oj, oj.
534
00:45:29,210 --> 00:45:30,310
Szokolad? Oj.
535
00:45:30,570 --> 00:45:33,730
No to wszystko dzieciom. Jakая -to
баночка, no, селедка.
536
00:45:35,120 --> 00:45:35,939
Co to jest?
537
00:45:35,940 --> 00:45:37,340
Mochorka, tak? Nie, cukier.
538
00:45:37,840 --> 00:45:38,840
Cukier?
539
00:45:38,940 --> 00:45:43,280
Oj, dziękuję wam bardzo. Tak, wszystko
świetnie. To dzieci, my Ani. Nie tak już
540
00:45:43,280 --> 00:45:45,040
kości i kozy od nich zostali.
541
00:45:45,260 --> 00:45:47,080
A to na stół, te miski.
542
00:45:47,500 --> 00:45:48,500
Prawie ja zrozumiałam, tak?
543
00:45:49,320 --> 00:45:50,320
Tak.
544
00:45:51,080 --> 00:45:55,360
Zygmunt, ty czego stoisz? Na, dawaj,
dawaj. W szkaf położysz, dawaj, dawaj,
545
00:45:55,360 --> 00:45:57,860
dawaj. I rozdziewaj się. Teraz świątę
ustroimy, co to jest?
546
00:45:58,700 --> 00:45:59,700
Takie prezenty.
547
00:46:00,380 --> 00:46:01,660
Dzieci, my Ani, prezenty takie.
548
00:46:01,880 --> 00:46:03,820
Nie obiecujcie, czym bogate, tym i rady.
549
00:46:17,610 --> 00:46:21,190
Jeszcze raz ci powtarzam, że
najważniejsza jest ideologia.
550
00:46:21,410 --> 00:46:22,410
Ideologia, bracie.
551
00:46:23,350 --> 00:46:25,570
Pamiętasz, jak mówił Baryka do Gajowca?
552
00:46:26,830 --> 00:46:31,450
Ja teraz od komunistów uczę się wiedzy o
Polsce.
553
00:46:31,970 --> 00:46:34,050
A Gajowiec Baryce uczuł Piotr Marcina.
554
00:46:34,990 --> 00:46:36,450
Ale Baryka szedł na Belweder.
555
00:46:37,510 --> 00:46:39,230
A my razem na Niemców we wrześniu.
556
00:46:39,490 --> 00:46:40,490
No i co z tego żaden?
557
00:46:40,630 --> 00:46:41,368
Co z tego?
558
00:46:41,370 --> 00:46:42,370
A teraz?
559
00:46:43,259 --> 00:46:44,740
Kto teraz ma odpowiadać za Wrzesień?
560
00:46:45,080 --> 00:46:47,140
Kto? Wasze rządy, wy. Ja?
561
00:46:47,700 --> 00:46:48,700
A kto ja?
562
00:46:49,060 --> 00:46:50,100
Ja byłem żołnierzem.
563
00:46:50,760 --> 00:46:52,940
Sikorski był w Opodycie i byłem
żołnierzem tak samo jak i ty.
564
00:46:53,800 --> 00:46:54,800
Ach, jest.
565
00:46:56,540 --> 00:46:57,580
Klęska nie ma rodziców.
566
00:46:59,040 --> 00:47:00,560
Ale zwycięstwo będzie miało ich wielu.
567
00:47:11,240 --> 00:47:12,900
Ludzie zginęli jak muzyki.
568
00:47:13,840 --> 00:47:15,900
Męża wysyłali tu, tam, tam.
569
00:47:16,160 --> 00:47:17,220
To on taki młody.
570
00:47:19,360 --> 00:47:21,500
My za nim, z synem.
571
00:47:22,760 --> 00:47:24,140
Z takim małyszem.
572
00:47:24,800 --> 00:47:26,200
Motywaliśmy się po całym świecie.
573
00:47:28,780 --> 00:47:29,780
Mały.
574
00:47:30,340 --> 00:47:31,340
Mały, tak.
575
00:47:31,820 --> 00:47:34,660
Cyganowska życia była. Nic nie miało.
576
00:47:35,920 --> 00:47:37,820
Tylko zaczęli żyć po człowieku.
577
00:47:38,600 --> 00:47:39,700
A tu wojna.
578
00:47:40,940 --> 00:47:41,940
I znowu front.
579
00:47:42,500 --> 00:47:44,420
Teraz mąż i ty.
580
00:47:45,140 --> 00:47:46,240
Oba na froncie.
581
00:47:50,560 --> 00:47:51,600
Słuchaj, to ja wypiję.
582
00:48:42,350 --> 00:48:45,030
Przecież mieszkaliśmy w jednym domu. W
dupie, a nie w domu.
583
00:48:46,850 --> 00:48:48,470
Tyś mieszkał na piętrze jak w winicy.
584
00:48:55,650 --> 00:48:57,390
To nie chciałbyś wrócić do domu?
585
00:49:01,490 --> 00:49:02,490
Chciałbym.
586
00:49:05,690 --> 00:49:06,710
Ja też chciałbym.
587
00:49:11,470 --> 00:49:12,570
Tylko czy nas tam będą chcieli?
588
00:49:16,070 --> 00:49:19,430
Wiesz co?
589
00:49:21,210 --> 00:49:22,210
Nie przychodź tu.
590
00:49:23,170 --> 00:49:24,890
Tam u twoich na zdrowie ci to nie
wyjdzie.
591
00:49:25,850 --> 00:49:27,050
A nas też nie będziesz.
592
00:49:50,280 --> 00:49:51,280
Mamy gazetę?
593
00:49:52,340 --> 00:49:53,400
Gazetę też mamy.
594
00:49:54,620 --> 00:49:55,620
Towarzyszy.
595
00:49:56,060 --> 00:49:57,940
W kraju powstała partia.
596
00:49:58,500 --> 00:49:59,780
No, nareszcie.
597
00:50:02,880 --> 00:50:05,740
Polska Partia Robotnika. A dlaczego to?
598
00:50:06,500 --> 00:50:09,360
Czy żebyśmy się bali słowa
komunistyczne?
599
00:50:10,140 --> 00:50:14,080
Po prostu jest to nowa partia, która
powstała w nowej tytułach.
600
00:50:18,460 --> 00:50:19,460
Widzisz, Aniu?
601
00:50:23,080 --> 00:50:24,460
ale bez uporu, towarzysze.
602
00:50:25,820 --> 00:50:27,620
Sytuacja nie jest łatwa.
603
00:50:28,980 --> 00:50:33,960
W rządzie Sikorskiego coraz mocniejsi są
ci, którzy torpedują porozumienie.
604
00:50:35,360 --> 00:50:36,560
Nawołują do bierności.
605
00:50:37,280 --> 00:50:39,880
Wdlekają. Ja znam tych ludzi.
606
00:50:40,200 --> 00:50:43,080
Oni się niczego nie nauczyli, nic nie
zrozumieli.
607
00:50:43,440 --> 00:50:46,580
Żyją tamtą wojną, marzeniem o pochodzie
na wschód.
608
00:50:47,020 --> 00:50:50,560
Tylko polska lewica może stworzyć
program na jutro.
609
00:50:51,020 --> 00:50:54,920
I tu nasza gazeta rozpocznie wielką
pracę dokonywania zwrotu.
610
00:50:56,280 --> 00:50:58,220
Znajdziemy ludzi rozproszonych po kraju.
611
00:50:59,120 --> 00:51:03,820
Towarzysze radzieccy muszą być pewni, że
chcemy budować nową Polskę w sojuszu z
612
00:51:03,820 --> 00:51:09,300
nimi. A rodaków musimy przekonać, że
jest to jedyna możliwa do przyjęcia dla
613
00:51:09,300 --> 00:51:10,300
racja tam.
614
00:51:35,370 --> 00:51:36,370
Cześć, Andrzej.
615
00:51:36,410 --> 00:51:39,190
Niestety wpadłam tylko na chwilkę. Muszę
biec do szpitala.
616
00:51:39,790 --> 00:51:41,030
Przecież miałaś mieć wolne.
617
00:51:41,370 --> 00:51:43,690
Ach, słuchaj. Ty nie wiesz, co się u nas
dzieje.
618
00:51:44,210 --> 00:51:45,210
Sądny dzień.
619
00:51:45,710 --> 00:51:48,630
Przywieźli nowy transport rannych i...
Gniewasz się?
620
00:51:48,930 --> 00:51:49,930
Nie.
621
00:51:54,950 --> 00:51:55,950
Coś się stało?
622
00:51:56,210 --> 00:51:59,250
Nic. Najchętniej poprosiłbym, żeby
skierowali mnie do armii czynnej.
623
00:51:59,550 --> 00:52:00,550
Na front?
624
00:52:00,670 --> 00:52:01,770
Czy do Iranu?
625
00:52:02,290 --> 00:52:04,810
Przestań. We mnie i tak wszystko się już
gotuje w rozum.
626
00:52:05,290 --> 00:52:08,950
Słucham Wy Tokońskiego, krew mnie
zalewa. Słucham Was i wydaje mi się,
627
00:52:08,950 --> 00:52:10,670
pozbawiali mnie... Czego?
628
00:52:12,350 --> 00:52:13,350
Nie wiem.
629
00:52:14,010 --> 00:52:20,710
Może tego, co dla mnie zawsze znaczyło
dom, Polska,
630
00:52:20,830 --> 00:52:24,050
śmierć ojca pod młodyżem.
631
00:52:26,810 --> 00:52:28,070
Mój biedny chłopiec.
632
00:52:30,130 --> 00:52:31,150
Znowu po środku.
633
00:52:51,240 --> 00:52:53,140
Szkoda, że nie mogę z tobą dłużej
zostać.
634
00:52:53,800 --> 00:52:54,800
Wiem.
635
00:52:55,800 --> 00:52:56,920
Zapij się chociaż herbaty.
636
00:52:58,780 --> 00:53:00,580
Przyjdę do ciebie po dyżurze. Ach,
słuchaj, nie.
637
00:53:00,840 --> 00:53:04,500
Ja muszę od razu lecieć do rady
komitetu. Nawiamy nowe widnokręgi.
638
00:53:05,080 --> 00:53:06,080
Tak?
639
00:53:07,600 --> 00:53:09,300
A więc już program.
640
00:53:11,200 --> 00:53:12,300
Szykuję tych je do lotu.
641
00:53:13,960 --> 00:53:14,960
Na gruzach.
642
00:53:18,800 --> 00:53:19,920
Tak, do lotu.
643
00:53:24,580 --> 00:53:25,580
Padnę po jutro.
43724
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.