All language subtitles for Do krwi ostatniej - odc 2 Oni i my

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish Download
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:01:15,340 --> 00:01:20,740 Panie premierze, wydałem instrukcję delegatom naszej ambasady, żeby 2 00:01:20,740 --> 00:01:25,360 ludzi na miejscach i w ten sposób wstrzymali masowy pęd na południe. 3 00:01:26,080 --> 00:01:27,080 Dlaczego? 4 00:01:27,940 --> 00:01:30,860 Czy sądzi pan, że klimat w Syberii jest zdrowszy? 5 00:01:31,500 --> 00:01:35,580 Tam na północy już jakoś mieszkają, gdzieś pracują. 6 00:01:37,040 --> 00:01:40,620 Wędrówka na południe daje już katastrofalne skutki. 7 00:01:40,900 --> 00:01:42,600 Ci ludzie nie mają gdzie mieszkać. 8 00:01:43,480 --> 00:01:44,480 Niełatwo o pracy. 9 00:01:45,390 --> 00:01:49,850 a łapczywość, z jaką rzucili się na owoce, w nie najlepszych, najoględniej 10 00:01:49,850 --> 00:01:53,830 mówiąc, warunkach sanitarnych, spowodowała ciężką epidemię dezenterii. 11 00:01:54,390 --> 00:01:57,690 Eksotus trzeba zahamować, doprowadzić do tego, żeby się odbywał w sposób 12 00:01:57,690 --> 00:02:00,850 bardziej planowy, uzgodniony z władzami sowieckimi. 13 00:02:01,870 --> 00:02:05,570 Rozumiem. Ma pan moje poparcie w tej sprawie. 14 00:02:06,030 --> 00:02:10,190 Proszę pana premiera, by zwrócił uwagę generalowi Andersowi. 15 00:02:10,590 --> 00:02:13,590 General Anders torpeduje moje decyzje. 16 00:02:14,130 --> 00:02:19,570 Tak. Panie profesorze, jest pan ambasadorem rządu polskiego. 17 00:02:20,950 --> 00:02:26,410 Panie premierze, general Anders zaczyna prowadzić własną politykę. 18 00:02:27,270 --> 00:02:28,850 Powtarzałem i powtarzam. 19 00:02:29,390 --> 00:02:34,550 Istnieje tylko jedna polska polityka, której realizację jako premier 20 00:02:34,550 --> 00:02:35,550 panu. 21 00:02:35,830 --> 00:02:41,270 General Anders zastrzegł sobie, że nie będę się mieszał do spraw wojskowych. 22 00:02:41,670 --> 00:02:44,310 Respektuję to, ale żądam... 23 00:02:44,620 --> 00:02:48,320 by generał Anders nie ingerował do spraw polityki. 24 00:02:48,980 --> 00:02:52,780 Wydaje mi się, że trzeba wysłuchać zdania generała Andersa. 25 00:02:53,580 --> 00:02:55,940 Czy chce pan być obecny przy tej rozmowie? 26 00:02:56,380 --> 00:02:57,720 Nie, nie, panie generale. 27 00:02:58,000 --> 00:03:02,720 To mogłoby doprowadzić do niepotrzebnych zgrzytów i zadrażnień. Dziękuję, panie 28 00:03:02,720 --> 00:03:03,720 profesorze. 29 00:03:05,840 --> 00:03:09,080 Panie generale? Proszę spocząć, panie generale. 30 00:03:13,840 --> 00:03:16,540 Dziękuję. Może cygaru? Dziękuję, nie. 31 00:03:18,980 --> 00:03:25,760 Panie generale, martwi mnie, że pan i ambasador Kot nie możecie 32 00:03:25,760 --> 00:03:26,780 znaleźć wspólnego języka. 33 00:03:29,280 --> 00:03:31,320 Cierpi na tym przede wszystkim nasza sprawa. 34 00:03:32,000 --> 00:03:35,780 Ja zobowiązałem ambasadora do tego, by nie mieszał się do spraw wojskowych. 35 00:03:37,160 --> 00:03:42,620 Natomiast pan, panie generale, jako głównodowodzący siłami polskimi w 36 00:03:42,620 --> 00:03:43,620 Sowieckim, 37 00:03:44,520 --> 00:03:48,700 nie powinien zabierać głosu w sprawach polityki. 38 00:03:49,240 --> 00:03:56,180 Panie generale, pozostawienie Polaków w Rosji musi się skończyć 39 00:03:56,180 --> 00:03:57,180 dla nich zagładą. 40 00:03:58,020 --> 00:04:04,500 W kolejnej ofensywie Niemcom wystarczy tylko 75 % sił i 41 00:04:04,500 --> 00:04:08,500 środków, które zaangażowali poprzednio, by pokonać Rosjan. 42 00:04:08,920 --> 00:04:12,340 A jak pan ocenia zwycięstwo Rosjan pod Moskwą? 43 00:04:13,940 --> 00:04:18,300 Uważam, że to lokalny sukces, którego nie należy przeceniać. 44 00:04:18,820 --> 00:04:23,680 Wszystko jeszcze może się wydarzyć. A już raz straciliśmy armię we Francji. 45 00:04:24,360 --> 00:04:31,060 Doszedłem do przekonania, że należy wyprowadzić i uratować, co się da z 46 00:04:31,060 --> 00:04:32,560 polskiej pozostałej przy życiu. 47 00:04:33,320 --> 00:04:36,300 Ambasador Kot jest odmiennego zdania. 48 00:04:36,560 --> 00:04:42,400 Panie premierze, mam na uwadze tylko dobro polskich obywateli. 49 00:04:43,370 --> 00:04:44,370 Tutaj. 50 00:04:45,110 --> 00:04:51,070 A ambasador Kot jest człowiekiem z zewnątrz i nie zna zupełnie tutejszych 51 00:04:51,070 --> 00:04:52,070 warunków. 52 00:04:52,930 --> 00:04:57,950 Prywatnie mogę tylko dodać, że nie zdobył on sympatii i zaufania Rosjan. 53 00:04:58,070 --> 00:05:00,250 Popełnia nietakt za nietaktem. 54 00:05:01,110 --> 00:05:02,690 A konkretnie? 55 00:05:04,770 --> 00:05:05,890 Proszę bardzo. 56 00:05:06,670 --> 00:05:12,330 Po przedstawieniu w Teatrze Kujbyszewskim odbył się bankiet z okazji 57 00:05:12,330 --> 00:05:13,370 Armii Czerwonej. 58 00:05:14,250 --> 00:05:18,210 Na przyjęciu był wiceminister NKWD, Merkulow. 59 00:05:18,550 --> 00:05:20,790 Ambasador prosił, żebym go przedstawił. 60 00:05:22,010 --> 00:05:24,710 Merkulow zna bardzo dobrze język polski. 61 00:05:26,190 --> 00:05:28,490 Przedstawiam ambasadora, a na to kod. 62 00:05:28,910 --> 00:05:34,490 Panie ministrze, słyszałem bardzo wiele dobrego o panu od naszych ludzi. 63 00:05:35,200 --> 00:05:36,220 Rozumie pan. 64 00:05:37,120 --> 00:05:40,000 Coś takiego powiedzieć Merkulowowi? 65 00:05:40,480 --> 00:05:44,480 On wiedział, co o nim mogą mówić nasi ludzie. 66 00:05:45,480 --> 00:05:49,340 Toteż obrócił się bez słowa do ambasadora plecani. 67 00:05:50,700 --> 00:05:54,380 Poza tym ambasador nie pije. 68 00:05:55,500 --> 00:06:02,060 Może to śmieszne, ale nie tutaj, w kraju, w którym wznosi się toaz za 69 00:06:03,440 --> 00:06:05,960 Wznosimy to za przyjemnie, ambasador. 70 00:06:08,340 --> 00:06:12,940 Dobry dyplomata przyjeżdżając do jakiegoś kraju przejmuje jego zwyczaje. 71 00:06:13,180 --> 00:06:17,960 Czy uważa pan, panie generale, że powinienem zacząć palić cygara? 72 00:06:18,200 --> 00:06:19,380 Jak czerczy? 73 00:06:20,040 --> 00:06:26,200 No, jeśli to ma służyć sprawie, to... 74 00:06:26,200 --> 00:06:32,540 Panie poruczniku, proszę nas poczęstować wódką. 75 00:06:37,100 --> 00:06:38,700 Ty od września byłeś w Anglii. 76 00:06:39,220 --> 00:06:41,760 O, nie tylko, ale na zachodzie. A my tutaj. 77 00:06:42,240 --> 00:06:48,900 Dla ciebie nasze stosunki z kobietami to przede wszystkim sprawa układów, 78 00:06:48,900 --> 00:06:51,720 polityki, koncepcji prowadzenia wojny. 79 00:06:52,380 --> 00:06:53,420 A dla nas? 80 00:06:55,080 --> 00:07:01,360 W ogóle czasem się zastanawiam, czy i w jakim stopniu Polacy i Rosjanie mogą się 81 00:07:01,360 --> 00:07:02,380 wspólnie porozumieć. 82 00:07:02,740 --> 00:07:04,100 Muszą się zrozumieć. 83 00:07:04,750 --> 00:07:06,510 A przynajmniej muszą istnieć razem. 84 00:07:07,010 --> 00:07:08,950 Tak, to powinno być najważniejsze. 85 00:07:12,730 --> 00:07:14,270 Choć tyle tu przeszliśmy. 86 00:07:16,070 --> 00:07:22,210 A ciągle żyjemy między fascynacją a niechęcią. A jednocześnie ciągle żądamy 87 00:07:22,210 --> 00:07:24,330 nich zadośćuczynienia za nasze krzywdy. 88 00:07:25,670 --> 00:07:27,970 No i ciąży na nas historia. 89 00:07:28,330 --> 00:07:29,430 Na nich też? 90 00:07:29,650 --> 00:07:31,130 Tak, oni, że polskie pany. 91 00:07:31,790 --> 00:07:34,650 My, że Husaria, że Suworow, że Ukraina. 92 00:07:35,570 --> 00:07:37,930 No i te kombinacyjki. 93 00:07:39,230 --> 00:07:41,070 Politykierstwo, śmieszne układziki. 94 00:07:42,990 --> 00:07:46,470 No i jak tu znaleźć nić łączącą? 95 00:07:46,990 --> 00:07:51,990 Żeby oni nas zrozumieli, nasze cholerne męki i żebyśmy ich zrozumieli. 96 00:07:53,650 --> 00:07:54,650 Pesymistyczne, co? 97 00:07:55,270 --> 00:07:59,550 Może. A jak o tym pisze, to nasi krzyczą, że... 98 00:07:59,980 --> 00:08:05,500 Nie rozumiem cierpień Polaków, że zbyt pochlebni o Sowietach, Ruskie, że za 99 00:08:05,500 --> 00:08:11,060 przyjaźni, o wspólnej walce, no i że bez podziwu dla nich. 100 00:08:11,500 --> 00:08:12,880 Czyli, że nikt nie rozumie. 101 00:08:13,100 --> 00:08:15,800 Właśnie. Sam zobaczysz, jak to jest. 102 00:08:17,200 --> 00:08:20,580 Ucz się, ucz się. Przyda ci się to w twojej ambasadki służbie. 103 00:08:24,700 --> 00:08:27,480 Przepraszam, panie pułkowniku, że to powiem... 104 00:08:28,490 --> 00:08:32,730 Ale u niektórych, jakby zastygło myślenie, ciągle się słyszy jedno. 105 00:08:33,150 --> 00:08:37,230 Dwaj odwieczni wrogowie zjedzą się nawzajem, a my na gruzach. 106 00:08:38,850 --> 00:08:42,610 Czy panowie nie dostrzegacie tego anachronizmu? 107 00:08:42,950 --> 00:08:45,070 To niebezpieczne myśli, panie poruczniku. 108 00:08:45,490 --> 00:08:48,010 Po prostu istnieją rozmaite koncepcje. 109 00:08:48,890 --> 00:08:51,790 Ale z jednym zgadzam się z panem. Prąd. 110 00:08:52,090 --> 00:08:53,970 O to, co może zdecydować. 111 00:08:54,450 --> 00:08:57,130 Panie pułkowniku, wódz naczelny oczekuje was. 112 00:08:57,890 --> 00:08:58,890 Przepraszam, pan. 113 00:09:04,450 --> 00:09:07,610 Oni się bardzo długo znają. Walizki służył u Sikorskiego. 114 00:09:08,630 --> 00:09:10,830 Nie lubili go ani Piłsudski, ani Śmigły. 115 00:09:11,250 --> 00:09:15,050 To znaczy, że nie należy do winowajców klęski wrześniowej. 116 00:09:15,690 --> 00:09:16,690 Co to znaczy? 117 00:09:18,250 --> 00:09:20,650 Nic. Po prostu u nas tak się dzieli ludzi. 118 00:09:26,600 --> 00:09:29,440 I zaraz usłyszymy Milczek z Górnią. 119 00:09:29,840 --> 00:09:31,420 Milczek z Górnią! 120 00:09:32,000 --> 00:09:33,000 Rzeczywiście. 121 00:09:56,640 --> 00:09:58,660 Jadąc, wiedziałem, że cię tu spotkam. 122 00:10:00,020 --> 00:10:01,020 Proszę cię. 123 00:10:01,520 --> 00:10:03,720 Chciałem cię odwołać do Londynu. 124 00:10:03,980 --> 00:10:05,440 Nie, nie trzeba, generał. 125 00:10:05,700 --> 00:10:09,800 Póki mogę, chciałbym służyć w armii czynnej. 126 00:10:10,820 --> 00:10:13,460 Obiecywaliśmy sobie, że popracujemy razem. 127 00:10:15,140 --> 00:10:19,220 Należy do tych, których nie darzono zaufaniem, porozumieli, co się dzieje. 128 00:10:20,840 --> 00:10:22,220 Tacy mi są potrzebni. 129 00:10:25,520 --> 00:10:26,560 Dużo przeżyłeś. 130 00:10:27,520 --> 00:10:28,520 Sporo. 131 00:10:29,040 --> 00:10:30,620 Nie chcesz jakoś o tym mówić? 132 00:10:31,360 --> 00:10:32,360 Po co? 133 00:10:32,900 --> 00:10:34,380 I dlatego ich nie lubisz? 134 00:10:34,740 --> 00:10:35,740 Kogo? 135 00:10:36,440 --> 00:10:39,320 Mówię oczywiście o Rosjanach. 136 00:10:40,460 --> 00:10:42,200 Nic nie rozumiesz, generale. 137 00:10:43,580 --> 00:10:47,240 Po prostu więcej o nich wiem i więcej wiem o nas. 138 00:10:49,100 --> 00:10:51,620 Czy mogę zapalić, generale? Oczywiście. 139 00:10:53,340 --> 00:10:54,340 Proszę. 140 00:11:05,680 --> 00:11:12,440 Dziękuję. Bo właściwie mam do ciebie prośbę. Nie chodzi o mnie. 141 00:11:14,980 --> 00:11:19,520 Chodzi o młodego oficera, z którym razem siedziałem w obozie. 142 00:11:20,380 --> 00:11:22,180 Poeta, dziennikarz. 143 00:11:22,840 --> 00:11:24,460 Nazywa się Raszyński. 144 00:11:25,230 --> 00:11:26,790 Chyba słyszałem to nazwisko. 145 00:11:27,370 --> 00:11:28,710 Zabierz go stąd. 146 00:11:29,390 --> 00:11:33,390 Sprowadź do Londynu albo przenieś do swojej dyspozycji. 147 00:11:33,890 --> 00:11:34,890 Dlaczego? 148 00:11:36,790 --> 00:11:37,790 Lubię go. 149 00:11:38,810 --> 00:11:40,490 Nie miałem nigdy syna. 150 00:11:42,450 --> 00:11:43,770 Tu go zjedzą. 151 00:11:44,110 --> 00:11:45,250 Ale dlaczego? 152 00:11:45,990 --> 00:11:48,450 Bo on nic nie rozumie. 153 00:11:49,910 --> 00:11:53,390 Jego reportaże z Rosji bardzo nie podobały się. 154 00:11:54,000 --> 00:11:55,080 Tutejszym wodzą. 155 00:11:55,840 --> 00:11:57,880 A jego rozmowy z żołnierzami? 156 00:11:58,140 --> 00:11:59,980 Zbyt przychylne dla Sowietów. 157 00:12:00,600 --> 00:12:02,060 To teraz mnie szkodzi. 158 00:12:02,680 --> 00:12:08,660 On nie zachwyca się Rosją, ale traktuje bardzo serio to porozumienie. 159 00:12:09,080 --> 00:12:13,820 I chciałby uczciwie napisać i o nas, i o nich. 160 00:12:14,160 --> 00:12:20,860 A o pańskich reportażach mówi się nie tylko w 161 00:12:20,860 --> 00:12:21,860 ambasadzie. 162 00:12:23,310 --> 00:12:28,850 A także, ja to panu mogę powiedzieć, w sztabie naczelnego wodza. 163 00:12:29,790 --> 00:12:33,850 Ten wstęp nie wróży nic dobrego, panie majorze. 164 00:12:34,110 --> 00:12:36,410 Pan jest młody, poruczniku. 165 00:12:36,770 --> 00:12:40,890 I czeka pana duża przyszłość. Ja to panu mówię. 166 00:12:41,230 --> 00:12:46,770 Ale młodość cechuje brak rozwagi i 167 00:12:46,770 --> 00:12:50,410 uleganie nastrojom. 168 00:12:52,730 --> 00:12:59,030 Pańskie dwa reportaże, a pełne zresztą temperamentu, nie mogły się podobać 169 00:12:59,030 --> 00:13:00,030 naszym żołnierzom. 170 00:13:00,150 --> 00:13:01,150 Żołnierzom, a dlaczego? 171 00:13:01,950 --> 00:13:05,370 Bo młody człowieku, oni tutaj dużo przeszli. 172 00:13:06,490 --> 00:13:08,090 Ja także przeszedłem tu swoje. 173 00:13:08,970 --> 00:13:13,670 A mimo to piszę o wielkim kraju, który ma trudności, ale od którego zależy 174 00:13:13,670 --> 00:13:14,670 nasz los. 175 00:13:16,530 --> 00:13:19,950 Trzeba umiarkowanie, odporuczniku. 176 00:13:20,530 --> 00:13:21,870 A nie o to mi idzie. 177 00:13:23,150 --> 00:13:25,430 co pan już wydrukował. 178 00:13:27,630 --> 00:13:31,330 Będzie pan pisał o pobycie naczelnego wodza tutaj. 179 00:13:32,390 --> 00:13:35,210 Podobno także do prasy angielskiej i londyńskiej. 180 00:13:35,730 --> 00:13:37,750 Niewykluczone. Właśnie. 181 00:13:39,230 --> 00:13:42,870 I też delikatności, panie Raszyński. 182 00:13:44,770 --> 00:13:46,310 Wymaga takie pisanie. 183 00:13:46,770 --> 00:13:48,650 A, każde zresztą. 184 00:13:50,010 --> 00:13:52,150 Nie o to idziemy zrażać, Rosjan. 185 00:13:53,530 --> 00:13:56,270 Ale okazywać im trzeba naszą twardaść. 186 00:13:57,950 --> 00:14:02,610 I temu ma służyć wizyta naczelnego wodza tutaj. 187 00:14:03,150 --> 00:14:04,370 Co to znaczy? 188 00:14:04,950 --> 00:14:08,090 To znaczy, że to jest gra, panie Raszyński. 189 00:14:08,790 --> 00:14:11,690 Słaby i miękki musi przegrać. 190 00:14:12,790 --> 00:14:14,990 Więc trzeba o naszych żołnierzach. 191 00:14:15,430 --> 00:14:17,230 Jak przyjmowali generała? 192 00:14:17,530 --> 00:14:22,070 I jak uodpornieni są na wszelką komunistyczną propagandę? 193 00:14:22,700 --> 00:14:23,700 O to chodzi? 194 00:14:24,560 --> 00:14:26,700 No, o to także. 195 00:14:29,000 --> 00:14:30,340 O zgodzie oczywiście. 196 00:14:30,940 --> 00:14:32,360 No, ale umiarkowanie. 197 00:14:32,860 --> 00:14:34,160 Twardo i po żołniersku. 198 00:14:34,360 --> 00:14:35,360 My i oni. 199 00:14:35,600 --> 00:14:36,900 Ale przecież razem. 200 00:14:39,440 --> 00:14:42,900 Niech pan się z tym prześpi, panie poruczniku. 201 00:14:44,540 --> 00:14:50,880 Dokonałeś generale wielkiego wysiłku, który zapewne pójdzie na marne. 202 00:14:55,520 --> 00:14:57,760 Jesteś przeciwnikiem mojej polityki. 203 00:15:00,240 --> 00:15:01,240 Ty? 204 00:15:01,800 --> 00:15:02,920 Nie jestem. 205 00:15:04,340 --> 00:15:05,560 Bodajbym się mylił. 206 00:15:06,580 --> 00:15:08,380 Ale uwierz mi, generale. 207 00:15:09,900 --> 00:15:13,300 Takiej polityki w ten sposób prowadzić nie można. 208 00:15:13,740 --> 00:15:14,740 Mów dalej. 209 00:15:15,440 --> 00:15:21,500 Bo trzeba albo zdecydować się na przymierze i na wszystkie wynikające z 210 00:15:21,500 --> 00:15:22,500 konsekwencje. 211 00:15:24,110 --> 00:15:30,310 Ty wiesz, ja znam Rosjan i wiem dobrze, jacy oni są. 212 00:15:32,230 --> 00:15:33,570 A więc granice. 213 00:15:34,850 --> 00:15:37,730 Bo byłoby naiwnością przypuszczać, że... Dobrze, dalej. 214 00:15:39,210 --> 00:15:42,370 Cena nie jest niska, ale być może opłacalna. 215 00:15:44,630 --> 00:15:46,430 A także stosunek do nich. 216 00:15:47,030 --> 00:15:49,330 Ta podwójność nie da się utrzymać. 217 00:15:50,320 --> 00:15:55,040 Jeśli my zakładamy, że optymalnym rozwiązaniem jest klęska Niemiec i 218 00:15:55,040 --> 00:15:56,460 Rosji. Ja nie zakładam. 219 00:15:58,320 --> 00:16:03,380 Ja muszę rozważać dające się wyobrazić wersję rozwoju wydarzeń. 220 00:16:04,560 --> 00:16:05,560 Oni też. 221 00:16:06,680 --> 00:16:13,560 Ale powiedziałem ci, albo przymierze, albo nieustępliwa twardość 222 00:16:13,560 --> 00:16:14,560 we wszystkim. 223 00:16:17,000 --> 00:16:18,000 A ty? 224 00:16:18,990 --> 00:16:20,570 Ja jestem za przymierzem. 225 00:16:26,210 --> 00:16:31,410 W polityce nie istnieją takie wybory. 226 00:16:33,010 --> 00:16:34,350 Ty tego nie rozumiesz. 227 00:16:35,810 --> 00:16:40,790 Ja myślę, że Stalin jest na ogół sfery w chęci porozumienia polsko -sowieckiego. 228 00:16:41,450 --> 00:16:46,450 I podobnie jak ja, wie, że nie wszystkie problemy dadzą się teraz rozwiązać. 229 00:16:51,790 --> 00:16:52,790 Dlaczego milczysz? 230 00:16:55,410 --> 00:17:02,010 Ustąpisz, gdy twoje ustępstwa nie będą już miały żadnego 231 00:17:02,010 --> 00:17:04,990 znaczenia. Ja patrzę bez złudzeń. 232 00:17:06,450 --> 00:17:09,150 Oni oczywiście stosują rozmaite formy nacisku. 233 00:17:09,770 --> 00:17:13,849 Chociażby wiatr polskich komunistów w Seratowie w przeddzień mojego przyjazdu. 234 00:17:14,930 --> 00:17:16,450 Transmitowany przez radio. 235 00:17:17,490 --> 00:17:19,310 Otóż, gdybym wiedział wcześniej... 236 00:17:20,140 --> 00:17:21,300 Zaprotestowałby mu Stalina. 237 00:17:25,900 --> 00:17:30,700 A co do podwójności, to jestem konsekwentny w tym, co mówię i myślę. 238 00:17:31,860 --> 00:17:34,340 Jeszcze raz zwrócę na to z całą ostrością uwagę. 239 00:17:36,940 --> 00:17:42,960 Posłuchaj, gdybyś jednak zmienił zdanie, to do swego przydziału. 240 00:17:43,280 --> 00:17:45,300 Ja zdania nie zmieniam. 241 00:17:55,100 --> 00:17:58,360 Nieodpowiedzialne jednostki wśród społeczeństwa polskiego 242 00:17:58,360 --> 00:18:05,140 atakowały i atakują 243 00:18:05,140 --> 00:18:07,200 wciąż zajadle układ polsko -sowiecki. 244 00:18:09,440 --> 00:18:10,480 Napisał pan? 245 00:18:11,500 --> 00:18:12,600 Tak jest. 246 00:18:13,940 --> 00:18:15,760 Nie przebierają w środkach. 247 00:18:18,840 --> 00:18:23,720 Wykorzystują emocjonalne nastawienie niektórych Polaków wobec Rosji. 248 00:18:30,570 --> 00:18:37,350 Wszyscy obywatele Polski, bez względu na swe poglądy na Rosję sowiecką, 249 00:18:37,350 --> 00:18:43,350 jej ustrój, politykę, gospodarkę, 250 00:18:43,390 --> 00:18:49,850 muszą być podporządkowani 251 00:18:49,850 --> 00:18:56,630 i to bezwzględnie polskim interesom narodowym. 252 00:18:57,250 --> 00:18:58,630 Napisał pan? 253 00:19:00,430 --> 00:19:01,430 Ktoś jest? 254 00:19:02,690 --> 00:19:07,990 A te nakazują co najmniej wstrzymać się 255 00:19:07,990 --> 00:19:13,150 od wypowiadania wszelkich sądów 256 00:19:13,150 --> 00:19:16,890 nieprzychylnych o Rosji sowieckiej. 257 00:19:20,370 --> 00:19:25,650 Tak. Proszę dopisać. Ściśle tajne. I tak dalej. 258 00:19:34,510 --> 00:19:37,130 Jestem realistą, doktorze Rettinga. 259 00:19:38,170 --> 00:19:42,010 Ofensywa Niemiec na wschodzie nie da im prawdopodobnie stuprocentowego 260 00:19:42,010 --> 00:19:43,010 zwycięstwa. 261 00:19:43,510 --> 00:19:50,130 Należy raczej przypuszczać, że obaj przeciwnicy wyczerpią się i padną 262 00:19:50,130 --> 00:19:51,830 na olbrzymich przestrzeniach rosyjskich. 263 00:19:54,490 --> 00:20:00,250 I wtedy o zwycięstwie i pokoju zadecydują mocarstwa 264 00:20:00,250 --> 00:20:02,690 i narody sprzymierzone. 265 00:20:11,850 --> 00:20:18,330 Pod bombami faszystskiej awiacji i względem ataków podwodnych płyną w 266 00:20:18,330 --> 00:20:21,730 samochody z bruzami. To pomoc naszych sojuszników. 267 00:22:24,300 --> 00:22:27,840 Ja z waszymi Polakami w Murmansku spotkałem się. 268 00:22:28,280 --> 00:22:32,900 To samo czas, kiedy zaczęli przychodzić Anglicanie. 269 00:22:33,320 --> 00:22:35,220 Sojuszniki, rozumiesz? Z pomocą. 270 00:22:36,260 --> 00:22:42,620 Faszysty ich bombili tak, że od całego transportu 2 -3 tylko i zostało. 271 00:22:42,880 --> 00:22:44,360 I to pobite. 272 00:22:45,420 --> 00:22:49,300 A i wasz samochód ja też widziałem. I zmienić. 273 00:22:49,940 --> 00:22:52,380 Cholera wie, jak dopłynął. 274 00:22:58,370 --> 00:23:02,530 Zniszczyli wtedy na ziemię dużo waszych parików. 275 00:23:02,950 --> 00:23:04,970 Zabitych, oburzonych. 276 00:23:05,810 --> 00:23:08,830 Mnogo ich na naszym kładbisku zostało. 277 00:23:09,870 --> 00:23:14,410 W ogóle nic. 278 00:23:15,110 --> 00:23:19,970 Tanki, samoloty, puszki. To dobrze? 279 00:23:20,670 --> 00:23:21,750 Dobrze. 280 00:23:23,220 --> 00:23:29,640 Anglicanie, śmieszny naród, myśleli, myśleli, jak w jeden samochód nagrywać 281 00:23:29,640 --> 00:23:31,960 więcej. I wymyślili. 282 00:23:32,240 --> 00:23:38,100 W jednym strzałach, w drugim łafety, w trzecim zamki puszczowe. 283 00:23:38,540 --> 00:23:40,800 W trójkę więcej pomieszało się. 284 00:23:41,280 --> 00:23:47,300 Ale jeśli faszyst, jeden samochód, wpuści do dnu, to wszyscy inni, 285 00:23:47,420 --> 00:23:48,880 kotu pod chwost. 286 00:23:50,800 --> 00:23:52,180 Śmieszny naród. 287 00:23:56,940 --> 00:23:57,940 Nie ruszaj się. 288 00:23:59,120 --> 00:24:01,080 Doktor Ciebie nie wiedział. 289 00:24:02,960 --> 00:24:04,440 A pójdź. 290 00:24:26,800 --> 00:24:28,280 Żyjesz? Zdrowy? 291 00:24:28,980 --> 00:24:29,980 Nie wiem. 292 00:24:31,440 --> 00:24:32,520 Gdzieś w Polsce? 293 00:24:34,660 --> 00:24:35,720 Gdzieś w Polsce. 294 00:24:38,280 --> 00:24:43,920 Czasami myślę, jak tam w innych krajach. 295 00:24:45,960 --> 00:24:48,700 Chociażby w twojej Polsce. 296 00:24:51,260 --> 00:24:53,320 Chciałbym zobaczyć. 297 00:24:55,180 --> 00:24:56,180 Zobaczysz. 298 00:25:00,270 --> 00:25:01,330 Może zobaczę. 299 00:25:03,550 --> 00:25:04,550 Może nie. 300 00:25:30,280 --> 00:25:32,900 Cholera jasna, gdzie może być ten polski oficer z klubowi, jeżeli on w ogóle 301 00:25:32,900 --> 00:25:34,320 jest? Może tam jest. 302 00:25:35,460 --> 00:25:37,580 Wojenny i komendant. Może dadzą nam coś zjeść. 303 00:25:37,780 --> 00:25:39,760 Mówili, że w Kujbyszewie ma być ktoś od nas. 304 00:25:40,260 --> 00:25:42,080 Zdaniem nic nie wymyślimy. Chodźmy. 305 00:25:42,380 --> 00:25:43,380 Chodźmy gdzieś. 306 00:25:47,560 --> 00:25:49,120 Masz co zapalić? A skąd? 307 00:25:49,440 --> 00:25:50,540 Zapomniałem. Chodź. 308 00:25:51,020 --> 00:25:52,060 Chodź. Chodź. 309 00:25:52,740 --> 00:25:54,560 Chodź. Chodź. Chodź. Chodź. 310 00:25:55,120 --> 00:25:56,120 Chodź. 311 00:25:59,660 --> 00:26:00,660 Proszę, pancie. 312 00:26:01,540 --> 00:26:05,740 Pan Polak? Tak, Polak. Z batalionu pracy, to? 313 00:26:06,540 --> 00:26:08,420 Nie, z frontu. 314 00:26:08,760 --> 00:26:10,180 A teraz do szpitala. 315 00:26:12,740 --> 00:26:13,740 Czerwona armista? 316 00:26:14,000 --> 00:26:16,860 Ale Polak. Pan wie, jak my długo jedziemy? 317 00:26:20,760 --> 00:26:23,540 Dwa razy nas zamykali. Raz wyrzucili z pociągu. 318 00:26:23,840 --> 00:26:24,840 Bywa. 319 00:26:25,260 --> 00:26:26,260 Bywa. 320 00:26:26,740 --> 00:26:28,260 A o takiej rzece? 321 00:26:28,600 --> 00:26:29,600 Jeniciej, pan słyszał? 322 00:26:30,080 --> 00:26:33,200 Łokino. Polska wieś, niedaleko Krasnojarska. 323 00:26:33,420 --> 00:26:34,840 Nie, o Łokino nie słyszałem. 324 00:26:35,160 --> 00:26:37,760 No to? Pan nieuczony w geografii? 325 00:26:38,120 --> 00:26:39,520 Z nami, to buzułku. 326 00:26:39,760 --> 00:26:40,760 Nie. Jak to nie? 327 00:26:41,080 --> 00:26:42,059 No bo nie. 328 00:26:42,060 --> 00:26:43,240 A przecież Polak. 329 00:26:45,580 --> 00:26:46,820 Chyba nie komunista. 330 00:26:50,440 --> 00:26:51,440 Komunista. 331 00:26:52,700 --> 00:26:54,860 No to... No to cześć. 332 00:26:55,160 --> 00:26:56,160 Cześć. 333 00:27:25,899 --> 00:27:29,340 Mężczyźni, nie stójcie! Chleb skończył się. Będzie jutro. 334 00:27:30,240 --> 00:27:34,220 No tak, u mnie mój mąż zapadł bez nogu, a ja w trzeci dzień chleb nie mogę 335 00:27:34,220 --> 00:27:35,220 przynieść. 336 00:27:56,780 --> 00:27:59,900 Chleba nie dostawałam. Słyszałam filmikę, potem wstałam w okazję, a 337 00:27:59,900 --> 00:28:04,020 wystarczyło. Chleba będzie jutro, ale jutro dyżuruję w szpitalu. No nic, daj. 338 00:28:04,220 --> 00:28:07,140 Dawaj kaczki, ja jutro dostanę. No dobrze. Dawaj, dawaj, rozdziewaj się 339 00:28:07,280 --> 00:28:08,300 Ja pieczkę przetopiłam. 340 00:28:09,380 --> 00:28:12,380 Tak, słuchaj, do ciebie Janka zachodziła, żeby ty w radiokomitet 341 00:28:13,100 --> 00:28:16,540 Dawaj, u mnie supcia gorąca tutaj troszkę została. Dawaj szybko. No, 342 00:28:16,540 --> 00:28:17,479 Tak, gorący. 343 00:28:17,480 --> 00:28:18,900 No, nie spokojnie, dawaj, jesz sobie. 344 00:28:21,000 --> 00:28:22,060 Oj, jaki gorący. 345 00:28:25,400 --> 00:28:26,400 Prямo w płytę. 346 00:28:26,640 --> 00:28:27,640 Ach, tak ciekawe. 347 00:28:27,820 --> 00:28:30,220 Wszedł, sadzisz. Dada? 348 00:28:34,080 --> 00:28:36,480 Zdravstvuj. Zdravstvuj. 349 00:28:37,580 --> 00:28:39,820 Zygmunt! Zygmunt! 350 00:28:45,100 --> 00:28:46,100 Aniu. 351 00:28:47,880 --> 00:28:49,880 Boli? Nie. 352 00:28:55,500 --> 00:28:59,240 to jest nasza gospodyni Lidia Nikolaевna. 353 00:29:20,430 --> 00:29:21,430 Tak, ale czemu my tu stoimy? 354 00:29:21,570 --> 00:29:25,030 Ale, dawaj, dawaj, rozdziewaj go. Trzeba go pokarmić, popoić. Trzeba odwiedzić 355 00:29:25,030 --> 00:29:26,550 człowieka. Dawaj, dawaj. 356 00:29:31,090 --> 00:29:32,490 Zaraz, cukier rozgrzemy. 357 00:29:38,290 --> 00:29:43,770 Tak. Ech, zaraz, w bańce by opalić. W rosyjskiej bańce, wiesz jaka. Żal, że 358 00:29:43,770 --> 00:29:44,770 można. 359 00:29:47,230 --> 00:29:48,230 A wy? 360 00:29:48,430 --> 00:29:50,370 Letynanta Piotrowa nie spotkałeś? 361 00:29:50,630 --> 00:29:51,630 Piotrowa? 362 00:29:52,670 --> 00:29:56,190 Piotrowa. Iwan Wasilczyk. Z Smolenska. 363 00:29:59,030 --> 00:30:00,050 Nie pamiętam. 364 00:30:02,050 --> 00:30:04,370 Z moją taką, z czubem. 365 00:30:04,570 --> 00:30:07,190 Może na froncie? Albo w szpitalu? 366 00:30:09,150 --> 00:30:10,150 Nie. 367 00:30:17,290 --> 00:30:21,050 Jakie gromadzenie przyniosła wasza straszna, a tu dwójka na frontie. 368 00:30:23,870 --> 00:30:24,870 Siedźcie, proszę. 369 00:30:25,550 --> 00:30:26,550 Przechodźcie, siedźcie. 370 00:30:28,770 --> 00:30:29,770 Od razu. 371 00:30:40,070 --> 00:30:41,070 Ciężki. 372 00:30:54,830 --> 00:30:55,830 Byście jadły? 373 00:30:56,470 --> 00:31:00,390 Jadły, jadły. A, jeli, jeli, jeli, jeli. A, jeli, jeli, jeli. 374 00:31:05,230 --> 00:31:07,670 Oj, ty głodna. O, 375 00:31:09,150 --> 00:31:15,290 chleb. 376 00:31:23,980 --> 00:31:24,980 Oj, dziękuję wam bardzo. 377 00:31:25,200 --> 00:31:29,500 Sala. Oj, Boże, daj Bogu wam zdrowia. Dziękuję wam bardzo. 378 00:31:31,340 --> 00:31:32,460 Tuszanka. Oj, 379 00:31:33,780 --> 00:31:35,100 no dawaj czeku popijemy teraz. 380 00:31:35,700 --> 00:31:37,820 Pojedźcie, czeku popijemy. Tylko sachara nie ma. 381 00:31:38,440 --> 00:31:40,660 Sachara nie ma? Nie ma sachara. Nie ma sachara? Nie. 382 00:31:41,300 --> 00:31:43,180 Jest sachar. I sachar jest? 383 00:31:43,460 --> 00:31:44,540 Oj, no nasz. 384 00:31:46,580 --> 00:31:48,120 Idź. Idź tutaj. 385 00:31:48,960 --> 00:31:49,980 No idź, nie bój się. 386 00:31:56,910 --> 00:31:57,910 I tak trudujemy. 387 00:31:59,730 --> 00:32:02,890 Idę. Ale jest nas tu trochę. 388 00:32:03,190 --> 00:32:04,190 To dobrze. 389 00:32:05,290 --> 00:32:08,570 Janka, Helena, przyjeżdża Wanda. 390 00:32:09,390 --> 00:32:10,390 Jaka Wanda? 391 00:32:10,990 --> 00:32:13,530 Wasileska, ona pracuje w polskiej sekcji radiokomitetu. 392 00:32:15,050 --> 00:32:19,490 Mnie też proponowali, ale... ale ja wolę szpital, jestem bardziej potrzebna. 393 00:32:19,650 --> 00:32:21,630 Tak, słusznie. 394 00:32:24,750 --> 00:32:26,490 Nie jesteś zbyt rozmowny, Zygmunt. 395 00:32:28,070 --> 00:32:29,130 Jesteś zmęczony. 396 00:32:30,050 --> 00:32:31,050 Nie. 397 00:32:33,450 --> 00:32:37,550 Często się zastanawiam, co myśmy właściwie powinni tutaj robić. 398 00:32:38,350 --> 00:32:40,890 Walczyć. Tak, walczyć. Łatwo powiedzieć. 399 00:32:41,190 --> 00:32:42,790 Przecież my jesteśmy na marginesie. 400 00:32:44,070 --> 00:32:47,090 Czasami widuję tych z ambasady. Chodzą w polskich mundurach. 401 00:32:47,950 --> 00:32:48,950 Mają się bić. 402 00:32:50,110 --> 00:32:54,110 Wiesz, był taki dzień, że nawet ja sama chciałam pójść do tej armii. Ty? 403 00:32:54,590 --> 00:32:55,710 Tak, ja. A co? 404 00:32:56,310 --> 00:33:03,010 Wcale nie zmieniłam poglądów, tylko... Ale to jest polska armia. 405 00:33:03,250 --> 00:33:04,750 I teraz jest wojna. 406 00:33:08,290 --> 00:33:09,290 Tak. 407 00:33:15,650 --> 00:33:17,890 Jutro pójdziemy do radiokomitetu. 408 00:33:20,590 --> 00:33:22,730 Trzeba porozmawiać z towarzyszami. 409 00:33:26,350 --> 00:33:28,890 Sprawa wydawania naszego pisma jest prawie przesądzona. 410 00:33:29,230 --> 00:33:32,790 Niestety, musimy jeszcze poczekać. No my tu czekamy cały czas. 411 00:33:34,070 --> 00:33:37,830 Wszystko wskazuje na to, że stosunki z rządem Sikorskiego ulegną pogorszeniu. 412 00:33:38,150 --> 00:33:39,770 A skąd te wnioski? 413 00:33:40,510 --> 00:33:43,930 Sikorski chce wyprowadzić stąd część armii Andersa do Iranu. 414 00:33:46,330 --> 00:33:51,270 A ty wiesz to od... od samego... Tak. 415 00:33:52,350 --> 00:33:53,990 A w Saratowie... 416 00:33:55,420 --> 00:34:00,000 Nawoływałaś, aby Polacy wstępowali właśnie do tej armii. No to masz teraz 417 00:34:00,000 --> 00:34:03,060 swoją jedność narodową. 418 00:34:04,000 --> 00:34:08,159 Uważałam i uważam, że najważniejsze dla nas jest jak najszybciej przystąpić do 419 00:34:08,159 --> 00:34:10,080 zbrojnej walki z Niemcami. Dla nas, Polaków, tutaj. 420 00:34:11,040 --> 00:34:13,540 Od wyników tej wojny zależy przyszłość Polski. 421 00:34:13,760 --> 00:34:18,219 Nie tylko jako państwa niepodległego, ale także biologiczne istnienie naszego 422 00:34:18,219 --> 00:34:22,860 narodu. Na razie Polskę reprezentuje Sikorski. 423 00:34:23,659 --> 00:34:25,040 W kraju nie mamy partii. 424 00:34:27,760 --> 00:34:28,760 A tu? 425 00:34:29,900 --> 00:34:32,139 Obietnice gazety i parę minut na antenie. 426 00:34:32,840 --> 00:34:35,560 Towarzysze radzieccy też nam nie zawsze ufają. 427 00:34:36,420 --> 00:34:39,560 A ilu polskich komunistów zostało? No to co, że wielu. 428 00:34:40,639 --> 00:34:45,100 Trzeba umieć zapomnieć i nauczyć się wreszcie patrzeć w przyszłość. Takiego 429 00:34:45,100 --> 00:34:47,679 rozumowania możemy wymagać od siebie my, komuniści. 430 00:34:47,960 --> 00:34:50,380 Ale nie od tysięcy ludzi, którzy się tu znaleźli. 431 00:34:50,699 --> 00:34:52,960 Ci ludzie wiele wycierpieli i to w nich tkwi. 432 00:34:53,580 --> 00:34:55,699 Natura ludzka jest ułomna. 433 00:34:56,980 --> 00:35:01,060 Pamięta się o krzywdach doznanych, a zapomina o wyrządzonych. 434 00:35:01,760 --> 00:35:03,800 Tym bardziej, że są to krzywdy osobiste. 435 00:35:05,240 --> 00:35:08,880 Dlatego musimy dotrzeć do serc i umysłów Polaków. 436 00:35:09,560 --> 00:35:11,420 Przede wszystkim do umysłów. 437 00:35:11,880 --> 00:35:16,180 Trzeba uświadomić fakt, że bezpieczeństwo i istnienie przyszłej 438 00:35:16,180 --> 00:35:19,540 uwarunkowane dobrymi stosunkami ze wschodnim sąsiadem. 439 00:35:23,370 --> 00:35:24,710 przekreślić przeszłość. 440 00:35:25,210 --> 00:35:29,130 Sprawić to może tylko wspólna walka ze wspólnym wrogiem. 441 00:35:48,080 --> 00:35:49,080 Dzień dobry. 442 00:35:53,800 --> 00:35:55,200 Dzień 443 00:35:55,200 --> 00:36:02,880 dobry. 444 00:36:09,600 --> 00:36:11,100 Dzień dobry. 445 00:36:19,020 --> 00:36:20,540 To chociaż testy na 7 grudzień. 446 00:36:25,240 --> 00:36:27,660 Aha, major Zycekoński pytał już o pana. 447 00:36:29,800 --> 00:36:30,800 Już idę. 448 00:36:43,180 --> 00:36:45,100 Panie majorze, niech pan otworzy. 449 00:36:45,920 --> 00:36:47,580 Zobaczymy, co nam nasi najmilsi... 450 00:36:47,930 --> 00:36:49,550 Z Londynu przysłali. 451 00:36:54,990 --> 00:36:56,710 Byłem na dworcu u oficera dyżurnego. 452 00:36:58,290 --> 00:36:59,290 Tak, no i co? 453 00:36:59,970 --> 00:37:01,570 To samo co u nas przed ambasadą. 454 00:37:03,810 --> 00:37:05,370 Ludzie czekają w kolejkach na mrozie. 455 00:37:06,130 --> 00:37:09,110 Zastanawiam się, czy nie można by tego inaczej... Nie, oni przeszli przez 456 00:37:09,110 --> 00:37:11,190 syberyjskie mrozy, panie poruczniku. 457 00:37:12,530 --> 00:37:15,010 Przyzwyczaili się do mrozów, przyzwyczaili się do czekania. 458 00:37:18,030 --> 00:37:20,310 To skandal. Czytał pan, panie majorze? 459 00:37:21,050 --> 00:37:23,090 Przypominanie krzywd może tylko zaszkodzić. 460 00:37:23,370 --> 00:37:25,810 Pierwszym powodem niepowodzenia jest najazd niemiecki. 461 00:37:26,210 --> 00:37:30,810 Tak jest pogląd naczelnego wodza. Rozumiem. Nikt tutaj nie kwestionuje 462 00:37:30,810 --> 00:37:33,110 słuszności koncepcji naczelnego wodza. 463 00:37:34,170 --> 00:37:37,750 Brak tylko niekiedy logiki i konsekwencji. 464 00:37:39,830 --> 00:37:41,250 To niesłychane. 465 00:37:41,510 --> 00:37:42,550 Co takiego? 466 00:37:47,340 --> 00:37:49,040 mój niedzielny mszalik. 467 00:37:51,720 --> 00:37:53,840 To fantastyczne. 468 00:37:54,480 --> 00:37:58,700 Fantastyczne. Zacierpiącą pod jarzmem bolszewickim Rosję. 469 00:38:01,560 --> 00:38:07,980 Jednocześnie jest to niewątpliwie wielka pomoc dla polityki naszego generała. 470 00:38:08,220 --> 00:38:10,140 Prawda, panie ambasadorze? 471 00:38:25,330 --> 00:38:26,330 Zygmunt! 472 00:38:27,870 --> 00:38:28,870 Pan Radwan. 473 00:38:30,450 --> 00:38:32,770 Pamięta, że nie u pana porucznika sprzed wojny. 474 00:38:33,510 --> 00:38:34,750 Mieszkaliśmy razem w jednym domu. 475 00:38:35,410 --> 00:38:37,070 A potem z Zygmuntem we wrześniu. 476 00:38:37,350 --> 00:38:38,350 No właśnie. 477 00:38:38,750 --> 00:38:40,070 Służyłem pod panem podkorożem. 478 00:38:41,470 --> 00:38:43,330 Przepraszam, panem porucznikiem. 479 00:38:43,830 --> 00:38:45,510 Potem udało mi się dostać do Anglii. 480 00:38:46,190 --> 00:38:47,190 Dawidu właśnie. 481 00:38:48,370 --> 00:38:49,790 Mnie się też udało dostać. 482 00:38:50,770 --> 00:38:51,770 Pod Moskwą. 483 00:38:54,690 --> 00:38:56,030 Cieszę się z tego spotkania. 484 00:38:56,510 --> 00:38:57,770 Rodak to kawał ojczyzny. 485 00:38:58,450 --> 00:39:00,630 Pano porucznikowi, nie jest tu chyba smutno. 486 00:39:01,310 --> 00:39:02,410 Co się wygłupiasz? 487 00:39:03,290 --> 00:39:04,290 Byliśmy na tyle. 488 00:39:05,710 --> 00:39:06,710 Pić już, Aniu. 489 00:39:06,790 --> 00:39:08,050 Pić, spóźnij się na dyżur. 490 00:39:08,990 --> 00:39:09,990 Do widzenia. 491 00:39:12,670 --> 00:39:14,350 Może pan wpadnie kiedyś do nas? 492 00:39:16,810 --> 00:39:17,810 Instruktorska 13. 493 00:39:25,190 --> 00:39:26,190 No to cześć. 494 00:39:27,970 --> 00:39:28,970 Panno Aniu! 495 00:39:30,670 --> 00:39:31,670 Odprowadzę Panią. 496 00:39:31,790 --> 00:39:35,370 Zygmunt był ciężko ranny i może przez to, ja nie wiem. 497 00:39:35,570 --> 00:39:38,510 A ja się cieszę. I nie tylko dlatego, że przypominacie mi dom. 498 00:39:38,810 --> 00:39:39,990 Ja też się cieszę. 499 00:39:42,350 --> 00:39:43,650 Ale jednak różnimy się. 500 00:39:44,010 --> 00:39:45,390 Czym? Wszystkim. 501 00:39:46,030 --> 00:39:47,030 Pani żartuje. 502 00:39:47,110 --> 00:39:48,990 A czy mogą różnić się Polacy na obczyźnie? 503 00:39:50,280 --> 00:39:53,740 Pan nic z tego nie rozumie. Ja siedzę w środku tego wszystkiego, tutaj w Rosji, 504 00:39:53,760 --> 00:39:55,320 a pan patrzy z zewnątrz. 505 00:39:56,400 --> 00:39:58,360 A myśli pan przynajmniej czasem, co będzie potem? 506 00:39:59,520 --> 00:40:00,520 Polska. 507 00:40:00,900 --> 00:40:02,440 Jestem żołnierzem i to mi wystarcza. 508 00:40:03,120 --> 00:40:04,680 Nie starczy być żołnierzem. 509 00:40:05,520 --> 00:40:06,520 Dzień dobry. 510 00:40:08,720 --> 00:40:11,720 A jak pani sądzi, gdzie miejsce Zygmunta? 511 00:40:11,920 --> 00:40:13,520 W armii polskiej czy sowieckiej? 512 00:40:14,340 --> 00:40:16,460 Kiedy on bił się z Niemcami, was tu jeszcze nie było. 513 00:40:16,700 --> 00:40:18,560 Bo wielu takich jak ja siedziało na zesłaniach. 514 00:40:19,280 --> 00:40:22,280 I wielu takich jak pan marzy teraz tylko o tym, żebym ja nie mogła wrócić do 515 00:40:22,280 --> 00:40:23,178 kraju. Pani? 516 00:40:23,180 --> 00:40:24,740 A dla kogo pani może być groźna? 517 00:40:30,860 --> 00:40:32,820 Dlaczego? Bo świetnie się z panią kłóci. 518 00:40:33,440 --> 00:40:34,440 Do widzenia. 519 00:40:34,480 --> 00:40:36,220 A kiedy pani kończy ten dyżur? 520 00:40:36,440 --> 00:40:37,940 Jutro rano. Więc może jutro? 521 00:40:38,380 --> 00:40:39,380 Nie. 522 00:40:41,460 --> 00:40:42,460 To kiedy? 523 00:40:45,260 --> 00:40:46,260 Jutro. 524 00:41:18,060 --> 00:41:21,520 Właściwie nie wiem, dlaczego tu z panem jestem. 525 00:41:24,740 --> 00:41:26,140 Nie powinnam. 526 00:41:26,700 --> 00:41:28,920 To jest do średniowiecznej tragedii. 527 00:41:29,560 --> 00:41:31,100 Wyznawcze obcych religii. 528 00:41:39,720 --> 00:41:42,460 Można zmienić religię. 529 00:41:46,570 --> 00:41:47,790 Można jej też nie zmieniać. 530 00:41:50,010 --> 00:41:55,570 Czasami odnoszę wrażenie, że pani boi się brata i ich wszystkich. 531 00:42:08,590 --> 00:42:09,630 Boję się siebie. 532 00:42:28,330 --> 00:42:29,890 Proszę. Dzień dobry. Dzień dobry. 533 00:42:30,290 --> 00:42:33,230 Proszę bardzo, proszę się rozgościć. Zaraz do pana przyjdę. Przyszedłem za 534 00:42:33,230 --> 00:42:35,670 wcześnie? Ale skąd to ja się spóźniam? 535 00:42:38,650 --> 00:42:41,090 Tam stoi koniak. Proszę sobie nalać. 536 00:42:48,750 --> 00:42:49,790 O, sowiecki. 537 00:42:50,270 --> 00:42:51,270 Ale dobry. 538 00:42:55,640 --> 00:42:56,640 Rzeczywiście dobry. 539 00:42:57,360 --> 00:43:01,080 Widzi pan, ja mam stosunki nawet u władz sowieckich. 540 00:43:03,240 --> 00:43:04,560 Jak się pan tu czuje? 541 00:43:08,080 --> 00:43:09,080 Miło tu u pani. 542 00:43:10,000 --> 00:43:12,880 Dziękuję, ale jakie pan czuje w Rosji? 543 00:43:14,240 --> 00:43:15,240 Raczej nieźle. 544 00:43:15,680 --> 00:43:18,580 Mógłby pan choćby ze mną nieco szczerzej? 545 00:43:21,520 --> 00:43:23,880 W końcu trzeba się z kimś przyjaźnić. 546 00:43:26,960 --> 00:43:31,140 Wie pan, czasem ta polityka robi na mnie wrażenie gry obłąkańców. A ja się z tym 547 00:43:31,140 --> 00:43:32,140 dobrze czuję. 548 00:43:32,720 --> 00:43:33,720 Znakomicie. 549 00:43:35,480 --> 00:43:38,340 A jak pan z majorem Wysokońskim? 550 00:43:39,620 --> 00:43:40,620 Poprawnie. 551 00:43:45,280 --> 00:43:46,940 Teraz może mi pan nalać. 552 00:43:47,240 --> 00:43:48,240 Proszę. 553 00:43:54,880 --> 00:43:55,880 Tobie. 554 00:44:01,680 --> 00:44:03,180 Podoba mi się pan, panie Andrzeju? 555 00:44:10,040 --> 00:44:11,540 Mówię wprost, bo taka jestem. 556 00:44:18,060 --> 00:44:19,540 Czemu pan tak na mnie patrzy? 557 00:44:22,320 --> 00:44:23,440 Podobam się panu? 558 00:44:24,220 --> 00:44:25,220 Oczywiście. 559 00:44:28,600 --> 00:44:29,660 Niech pan wypije. 560 00:44:31,259 --> 00:44:33,920 Może by mi chciała się panu podobać, ale nie o tym teraz. 561 00:44:37,000 --> 00:44:38,480 Niech pan na siebie uważa. 562 00:44:40,120 --> 00:44:41,120 Uważa. 563 00:44:44,700 --> 00:44:47,840 A więc bardziej naiwny niż myślałam. 564 00:44:49,200 --> 00:44:50,700 Na co mam uważać, pani Ewo? 565 00:44:53,500 --> 00:44:55,420 Panu tu się szczególnie przyglądają. 566 00:44:57,000 --> 00:45:00,700 Jest pan człowiekiem Sikorskiego, a jednocześnie z ambasadorem Kotem nie 567 00:45:00,700 --> 00:45:02,280 utrzymuje pan bliższych stosunków. 568 00:45:03,760 --> 00:45:05,840 Nie? No właśnie. 569 00:45:06,340 --> 00:45:09,080 Więc nie wiadomo, czy pisze pan jakieś raporty. 570 00:45:12,300 --> 00:45:13,300 Nie. 571 00:45:13,840 --> 00:45:14,900 Nie piszę. 572 00:45:17,320 --> 00:45:20,860 Jestem skłonna w to uwierzyć. I to mnie niepokoi. 573 00:45:22,920 --> 00:45:26,240 Jednocześnie ta naiwna wiara w politykę generała. 574 00:45:27,280 --> 00:45:29,920 Ja nie wierzę naiwnie, Pani Ewa. 575 00:45:30,720 --> 00:45:31,720 Dobrze, dobrze. 576 00:45:34,920 --> 00:45:36,980 I te stosunki z komunistami? 577 00:45:38,180 --> 00:45:40,040 A raczej z pewną komunistką? 578 00:45:42,120 --> 00:45:43,120 Skąd Pani wie? 579 00:45:44,620 --> 00:45:47,040 Ja wszystko wiem, drogi Panie Andrzeju. 580 00:45:48,320 --> 00:45:49,320 Miłość? 581 00:45:51,700 --> 00:45:53,020 Więc jednak miłość. 582 00:45:53,260 --> 00:45:54,600 Mam nadzieję, że to minie. 583 00:45:55,470 --> 00:45:58,190 Bo widzi pan, są rzeczy, których się tutaj nie wybacza. 584 00:46:00,810 --> 00:46:01,830 Ładna przynajmniej? 585 00:46:06,830 --> 00:46:08,770 Należy pan do tych nieobliczalnych. 586 00:46:10,470 --> 00:46:12,030 Zaraz powinien przyjść Daniecki. 587 00:46:13,130 --> 00:46:18,010 Przed wojną był starostą, a teraz boi się przyznać, że rządził w tej psiej 588 00:46:18,010 --> 00:46:19,010 czy biłgoraju. 589 00:46:20,230 --> 00:46:21,870 Winowajcy klęski wrześniowej, wystąp! 590 00:46:23,030 --> 00:46:24,430 Zobaczy pan, jak on to ładnie robi. 591 00:46:25,450 --> 00:46:27,190 Ale on mnie przynajmniej słucha. 592 00:46:27,510 --> 00:46:28,550 Nie dziwię się. 593 00:46:30,650 --> 00:46:33,550 W dalszym ciągu nic pan nie rozumie. 594 00:46:34,090 --> 00:46:37,310 Przydzielili go tutaj, bo Wycokoński lubi posłusznych. 595 00:46:40,150 --> 00:46:46,890 Andrzeju, niech mi pan wierzy, że czasami ta pańska prostolinijność też 596 00:46:46,890 --> 00:46:47,890 fałszywy ton. 597 00:46:51,490 --> 00:46:52,490 Proszę. 598 00:46:53,650 --> 00:46:58,790 O, rączki całuję, kochana pani Ewo. O, i nasz drogi kolega. 599 00:46:59,130 --> 00:47:05,190 O, taki mały podjazdek, poza przydziałowy. A fe, łapownictwo. 600 00:47:06,870 --> 00:47:10,350 Przekuptwo, w jakiej sprawie. O, niech pani nie żartuje. 601 00:47:11,570 --> 00:47:13,430 Ja zawsze tylko żartuję. 602 00:47:15,710 --> 00:47:18,270 Teraz panów dostawiam i idę do kuchni. 603 00:47:19,790 --> 00:47:26,450 Ech, ta nasza pani Ewa. Wie pan, czasem to dorany przywódz, a czasem... No cóż, 604 00:47:26,450 --> 00:47:27,450 drogi, panie kolego. 605 00:47:28,010 --> 00:47:29,050 Razem pracujemy. 606 00:47:29,470 --> 00:47:36,090 To może... No, 607 00:47:37,210 --> 00:47:38,390 nasze zdrowie. 608 00:47:39,350 --> 00:47:41,130 I do naszą wielką sprawy. 609 00:47:41,430 --> 00:47:43,130 Może wystarczy za samo zdrowie. 610 00:47:43,870 --> 00:47:45,170 No, wypijmy. 611 00:47:49,020 --> 00:47:52,800 Ja już dawno chciałem pana zapytać, czy pan jest synem majora Radwana? 612 00:47:53,360 --> 00:47:57,100 Tak. A to w takim razie znałem pańskiego ojca. 613 00:47:57,700 --> 00:48:01,100 No, byłem wtedy jeszcze zupełnym szczeniakiem. 614 00:48:01,760 --> 00:48:02,920 Służyłem w jego półku. 615 00:48:03,940 --> 00:48:05,980 Panie, to były czasy. 616 00:48:06,360 --> 00:48:09,200 Wy to już teraz... O, przepraszam bardzo. 617 00:48:09,560 --> 00:48:12,760 No, wy to już jesteście teraz zupełnie inne pokolenie. 618 00:48:13,260 --> 00:48:15,760 My byliśmy romantykami. 619 00:48:18,280 --> 00:48:19,360 Jak mam to rozumieć? 620 00:48:20,380 --> 00:48:22,380 Miesz siły na zamiary. 621 00:48:23,680 --> 00:48:26,100 Okazało się, że zamiary były zbyt duże. 622 00:48:26,740 --> 00:48:31,740 A może po prostu ludzie nie dorośli do tych zamiarów? 623 00:48:33,420 --> 00:48:35,740 No cóż, teraz potrzebny nam jest realizm. 624 00:48:36,040 --> 00:48:38,100 Wszyscy się teraz tutaj tego uczymy. 625 00:48:38,780 --> 00:48:40,880 Realizm i zaufanie. 626 00:48:41,980 --> 00:48:46,820 Panie kolego, do mnie może pan mieć całkowite zaufanie. 627 00:48:47,470 --> 00:48:51,730 To, że tam przed wojną zdejmowano jakieś stanowisko, no to co, panie, no każdy 628 00:48:51,730 --> 00:48:53,390 gdzieś pracował, nie? 629 00:48:54,510 --> 00:48:57,510 Ja ufam polityce naczelnego wodza. 630 00:48:58,170 --> 00:49:00,850 Na takich jak ja generał może liczyć. 631 00:49:01,750 --> 00:49:03,450 Już dawno chciałem to panu powiedzieć. 632 00:49:04,550 --> 00:49:05,550 Dlaczego mnie? 633 00:49:05,790 --> 00:49:11,710 Panu, synowi majora Radwana, przyjaciela generała Sikorskiego. Ale ja byłem 634 00:49:11,710 --> 00:49:14,270 tylko jednym z oficerów jego gabinetu. 635 00:49:15,170 --> 00:49:16,570 Oczywiście, oczywiście. 636 00:49:18,150 --> 00:49:24,370 A drogi panie kolego, czytał pan, kolega, nasz raport o sytuacji 637 00:49:24,370 --> 00:49:30,250 Rosji? Tak, czytałem. No cóż, mam na ten temat nieco odmienne zdanie, ale nie 638 00:49:30,250 --> 00:49:34,910 umieszkam zameldować o tym majorowi Wysokońskiemu. A poza tym, nie wiem, czy 639 00:49:34,910 --> 00:49:40,370 akurat jest najlepsze... Oczywiście, ale wie pan, mieszkanie pani Ewy jest 640 00:49:40,370 --> 00:49:42,450 zupełnie bezpieczne. Zupełnie. 641 00:49:43,870 --> 00:49:49,830 Bo wie pan, ja także uważam, że twierdzenie, że kontrofensywa rosyjska 642 00:49:49,830 --> 00:49:54,490 żadnego znaczenia strategicznego, to proszę pana jest przesadne. Albo to, że 643 00:49:54,490 --> 00:49:57,890 Armia Czerwona nie utrzyma się dłużej niż sześć miesięcy. 644 00:49:59,830 --> 00:50:02,050 Ale pamięta pan Francję? 645 00:50:03,410 --> 00:50:05,570 To co się stanie z naszymi dywizjami? 646 00:50:07,790 --> 00:50:11,950 Generał Sikorski docenia wartość bojową armii sowieckiej. 647 00:50:12,170 --> 00:50:13,170 No właśnie. 648 00:50:13,650 --> 00:50:14,650 Właśnie. 649 00:50:15,270 --> 00:50:16,910 Mamy już zakąskę. 650 00:50:18,150 --> 00:50:19,150 Proszę. 651 00:50:19,610 --> 00:50:20,610 Co to? 652 00:50:21,210 --> 00:50:22,650 Wypiliście cały alkohol? 653 00:50:22,930 --> 00:50:24,690 Panie Ewoniu, tak się złożyło. 654 00:50:24,970 --> 00:50:26,430 Finowaliście klęski wrześniowej. 655 00:50:27,050 --> 00:50:28,050 Wystąp! 656 00:50:41,950 --> 00:50:43,050 Przyjdziecie zaglądać pod 657 00:50:43,050 --> 00:51:08,336 kapłun. 658 00:51:08,460 --> 00:51:12,140 O żadnej ofensywie, w sensie strategicznym, nie może być mały. 659 00:51:12,380 --> 00:51:14,780 Ja też jestem tego samego zdania. Tak? 660 00:51:15,000 --> 00:51:17,180 A wczoraj mówił mi pan zupełnie coś innego. 661 00:51:17,620 --> 00:51:19,300 Źle mnie pan kolega zrozumiał. 662 00:51:22,440 --> 00:51:24,640 To panowie już dyskutowali na ten temat. 663 00:51:25,140 --> 00:51:26,140 To świetnie. 664 00:51:27,100 --> 00:51:30,100 Z tym, że ja uważam tę dyskusję za czysto akademicką. 665 00:51:30,680 --> 00:51:34,560 Wystarczy po prostu obliczyć, opierając się o źródła radzieckie, niemieckie i 666 00:51:34,560 --> 00:51:37,300 inne informacje, jakie straty ponieśli Rosjanie. 667 00:51:37,850 --> 00:51:42,310 A jeżeli założymy, co jest najprawdopodobniejsze, że Niemcy 668 00:51:42,310 --> 00:51:45,310 lecie, to pozostaje nam sześć miesięcy. 669 00:51:50,950 --> 00:51:55,350 Rozumiem dobre intencje porucznika Radbana, ale zbyt nie optymizm. Czy nie 670 00:51:55,350 --> 00:51:57,710 pan, że sukces pod Moskwą świadczy o dużej wartości bojowej? 671 00:51:58,150 --> 00:51:59,990 Tak, tak, oczywiście. 672 00:52:00,430 --> 00:52:04,150 A niech pan pamięta, że niedawno sformowane jednostki we Francji 673 00:52:04,170 --> 00:52:05,650 ponieważ nikt nie przewidział klęski. 674 00:52:08,040 --> 00:52:10,780 My nie decydujemy o niczym. Przekazujemy informacje. 675 00:52:54,860 --> 00:52:55,860 Porucznik Radwan. 676 00:52:56,360 --> 00:52:57,480 Bystry obserwator. 677 00:52:58,200 --> 00:52:59,200 Zauważył pana. 678 00:53:00,180 --> 00:53:01,180 Dyskretnik, proszę. 679 00:53:01,800 --> 00:53:02,800 Dobrze. 680 00:53:04,260 --> 00:53:06,760 Dotarł pan do ich sekcji w radiokomitecie? 681 00:53:07,760 --> 00:53:08,760 Jeszcze nie. 682 00:53:10,680 --> 00:53:11,960 Musi pan tam dotrzeć. 683 00:53:12,840 --> 00:53:13,840 Wiem. 49503

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.