Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:03:05,070 --> 00:03:06,610
Co tam, mamusiu, spokój?
2
00:03:06,990 --> 00:03:07,990
Spokój.
3
00:03:10,910 --> 00:03:12,170
Co z tego będzie?
4
00:03:12,550 --> 00:03:14,950
Klucz. Taki duży?
5
00:03:15,430 --> 00:03:17,270
Nie do czardynek, mamusiu.
6
00:03:17,790 --> 00:03:20,470
Na przykład szyny można tym odkręcić.
7
00:03:20,930 --> 00:03:22,690
Kolejowe? Kolejowe.
8
00:03:23,210 --> 00:03:27,070
Mój Boże, ile to przez takie coś ludzi
pójdzie?
9
00:03:27,410 --> 00:03:29,330
Skopów, mamusiu, nie ludzi.
10
00:03:32,190 --> 00:03:33,990
Panie Słupku, ja muszę jechać.
11
00:03:37,200 --> 00:03:38,200
A nie boitkę?
12
00:03:39,100 --> 00:03:40,100
A pan?
13
00:03:40,180 --> 00:03:41,180
Ja?
14
00:03:42,480 --> 00:03:43,720
A ile ty masz lat?
15
00:03:44,880 --> 00:03:45,880
Dziewiętnaście.
16
00:03:46,900 --> 00:03:51,440
Sam raz tyle kryminale i na katordze
spędziłem.
17
00:03:52,500 --> 00:03:54,180
Całe życie w podziemiach.
18
00:03:55,080 --> 00:04:00,160
W trzydziestym szóstym sam generał tu do
mnie dochylić przyjechał, żeby zobaczyć
19
00:04:00,160 --> 00:04:02,200
jak mnie biorą. A co mi mogą zrobić?
20
00:04:02,860 --> 00:04:03,860
Głowę mi utną.
21
00:04:04,650 --> 00:04:07,450
A na co im taka siwa? Tylko dobrze
przykryj.
22
00:04:08,010 --> 00:04:10,310
Dziękuję. Dziękuję bardzo.
23
00:04:10,970 --> 00:04:11,970
Do widzenia.
24
00:04:16,730 --> 00:04:18,709
Ale o swoje głowy dbajcie.
25
00:04:19,010 --> 00:04:20,010
Idź z Bogiem.
26
00:04:24,950 --> 00:04:26,770
Serwus. Trzymaj się.
27
00:04:27,830 --> 00:04:28,830
No i co?
28
00:04:29,310 --> 00:04:32,170
Śliczny masz borecik. Darek! Co?
29
00:04:35,070 --> 00:04:37,030
Cześć. Wszystkiego dobrego. Trzymaj się.
30
00:04:37,230 --> 00:04:38,230
Niech ci się wiedzie.
31
00:04:40,710 --> 00:04:41,710
No, Sylwaj.
32
00:04:43,730 --> 00:04:45,850
To Kaśka. Nie wrócił już do nas? Nie.
33
00:04:46,950 --> 00:04:48,190
Na dworcu się zobaczymy.
34
00:04:48,710 --> 00:04:49,710
Cześć.
35
00:04:51,070 --> 00:04:52,890
Szkoda. Zaprosiłem cię na rodę.
36
00:05:07,830 --> 00:05:08,970
Ja,
37
00:05:09,730 --> 00:05:14,790
syn ludu polskiego, antyfaszysta,
38
00:05:15,030 --> 00:05:20,610
przysięgam, że mężniej do ostatnich sił
39
00:05:20,610 --> 00:05:25,350
walczyć będę o niepodległość ojczyzny
40
00:05:25,350 --> 00:05:29,930
i wolność ludu.
41
00:05:31,370 --> 00:05:35,260
Przysięgam. że oddając się pod komendę
Gwardii Ludowej
42
00:05:35,260 --> 00:05:41,980
z bezwzględnym posłuszeństwem wykonywać
będę
43
00:05:41,980 --> 00:05:46,500
rozkazy i powierzone mi zadanie bojowe.
44
00:05:48,080 --> 00:05:51,120
I nie cofnę się przed żadnym
niebezpieczeństwem.
45
00:05:53,300 --> 00:05:59,960
W walce o wyzwolenie ojczyzny i ludu nie
46
00:05:59,960 --> 00:06:01,980
spocznę aż do pełnego zwycięstwa.
47
00:06:02,220 --> 00:06:04,640
Nie spojrzę aż do pełnego zwycięstwa!
48
00:07:11,840 --> 00:07:13,320
Mój uszanowanie. Dzień dobry.
49
00:07:14,140 --> 00:07:15,180
Ja mam los.
50
00:07:16,100 --> 00:07:17,460
Znowu przed nos wymalowali.
51
00:07:17,960 --> 00:07:20,180
Ostronkowy z rana z mordą przyleciał,
kto napisał.
52
00:07:20,480 --> 00:07:22,920
Wiadomo, kto napisał. Ale czego będę
informował?
53
00:07:23,500 --> 00:07:25,020
Rzeczywiście wie pan, kto napisał?
54
00:07:25,420 --> 00:07:26,420
Oczywiście.
55
00:07:27,560 --> 00:07:30,720
Komuniści. Myśli pan? No. A, daj pan.
56
00:07:34,720 --> 00:07:39,040
Na roboty, na roboty, na roboty. Pół
kamienicy mi Arbaj sam na roboty
57
00:07:39,830 --> 00:07:43,350
O, do pana Nowaczyka coś jest. Mogę ze
dwa dni przetrzymać. Do mnie?
58
00:07:44,190 --> 00:07:47,530
Nie potrzeba. Do pana Nowaczyka to
normalny z Krakowa chyba, co?
59
00:07:48,390 --> 00:07:49,390
Od matki.
60
00:07:50,610 --> 00:07:51,910
Do widzenia. Do widzenia.
61
00:08:02,750 --> 00:08:03,750
Nastroje, nastroje.
62
00:08:04,370 --> 00:08:06,690
Karmi mnie pan nastrojami zamiast
konkretnymi faktami.
63
00:08:07,290 --> 00:08:08,810
Bez pana wiem, co ci ludzie myślą.
64
00:08:09,320 --> 00:08:10,320
Chcę wiedzieć, co robią.
65
00:08:11,660 --> 00:08:13,520
Wczoraj koło Piotrkowa wysadzono pociąg.
66
00:08:15,100 --> 00:08:17,340
Okazuje się, że to jakaś grupa
komunistyczna.
67
00:08:18,540 --> 00:08:20,140
Mają więc już i oddziały zbrojne.
68
00:08:20,840 --> 00:08:23,640
Zamiast dziesięciu różnych pisemek
powstało jedno.
69
00:08:24,740 --> 00:08:27,560
Oznacza to, że nie są już rozbici, że
kieruje tym jakiś organ.
70
00:08:28,400 --> 00:08:29,400
Jakiś komitet.
71
00:08:33,620 --> 00:08:37,620
Panie Hajman, dotąd był pan tylko
Polakiem.
72
00:08:38,719 --> 00:08:40,400
Teraz będzie pan polskim komunistą.
73
00:08:42,179 --> 00:08:43,179
Jednego.
74
00:08:43,380 --> 00:08:46,420
Niech mi pan da jednego, a w ciągu
godziny będę miał ich dziesięciu.
75
00:08:48,040 --> 00:08:51,880
Bardzo trudno do nich przeniknąć. W
takim razie niech pan zmieni rodzaj
76
00:08:51,880 --> 00:08:53,940
zajęcia. Uważam, że pracownika zęca jest
właściwa.
77
00:08:55,780 --> 00:08:57,680
Wszystkie drzwi stoją przede mną
otworem.
78
00:08:57,960 --> 00:08:59,880
Drzwi to ja mogę wyważyć, panie Hajman.
79
00:09:00,160 --> 00:09:01,940
Niech otwierają przed panem usta, nie
drzwi.
80
00:09:02,940 --> 00:09:04,720
Niech pan będzie tramwajarzem,
kolejarzem.
81
00:09:04,960 --> 00:09:06,300
Kim pan tam w końcu chce?
82
00:09:12,520 --> 00:09:14,620
Chyba nie żal panu rąk dla Führera i
ojczyzny.
83
00:09:35,660 --> 00:09:36,660
Dzień dobry.
84
00:09:39,280 --> 00:09:40,320
Drewniak mnie nawalił.
85
00:09:42,890 --> 00:09:45,690
Pasek mi się urwał od drewniaka, czy...
Dobrze, dobrze, już to słyszałem.
86
00:09:46,330 --> 00:09:48,290
Co, i pewnie na poczekaniu mam zrobić?
87
00:09:48,710 --> 00:09:49,710
No.
88
00:09:50,750 --> 00:09:53,790
Ej, ludzie, ludzie, jak wy dzisiaj tych
szefców traktujecie.
89
00:09:54,330 --> 00:09:58,450
Na poczekaniu to można na znaczek napluć
i przylepić.
90
00:09:59,050 --> 00:10:00,170
Obuwie to jest obuwie.
91
00:10:00,730 --> 00:10:04,030
A, widzi pani? Drewno, drewno z nanogi
poubierali.
92
00:10:04,570 --> 00:10:07,190
Heblem to można trumnę zrobić, a nie
porządny obcas.
93
00:10:07,890 --> 00:10:09,330
Trzy pięćdziesiąt się należy.
94
00:10:18,220 --> 00:10:19,520
Już myślałem, że pani nie przyjdzie.
95
00:10:20,140 --> 00:10:21,280
Jeszcze nie ma piątej.
96
00:10:21,540 --> 00:10:22,540
Zaraz go pani zobaczy.
97
00:10:22,940 --> 00:10:25,120
Najpierw po ciacho, a potem po gazetę.
98
00:10:27,660 --> 00:10:28,660
Niech pani da.
99
00:10:29,080 --> 00:10:30,280
Przybije pani ten pasek.
100
00:10:52,420 --> 00:10:53,900
Władek! Co ty tutaj robisz?
101
00:10:54,140 --> 00:10:56,920
Umówiłem się tu w kawiarni. Co się
właściwie z tobą dzieje?
102
00:10:58,000 --> 00:11:00,400
Wiesz, to może jakoś jutro się spotkamy,
bo teraz padnie z tych piesek.
103
00:11:00,640 --> 00:11:01,640
Dobra, to wpadnij do mnie.
104
00:11:01,920 --> 00:11:03,040
Mieszkasz tam, gdzie przyszedłem? Tak.
105
00:11:03,820 --> 00:11:05,000
To może o piątej?
106
00:11:05,380 --> 00:11:08,440
Dobra, jutro o piątej, tak? No to cześć,
do jutra. Do jutra.
107
00:11:09,680 --> 00:11:11,740
Władek, zaczekaj chwileczkę. Zrobię ci
zdjęcie, dobrze?
108
00:11:12,000 --> 00:11:13,000
Ale po co?
109
00:11:13,160 --> 00:11:16,540
Przesuń się troszeczkę w prawo. Tam mam
lepsze światło. Tak, jeszcze, jeszcze w
110
00:11:16,540 --> 00:11:18,260
prawo. Tak, tak, tutaj.
111
00:11:18,760 --> 00:11:19,760
Dziękuję.
112
00:11:20,830 --> 00:11:21,830
Uśmiechnij się.
113
00:11:22,530 --> 00:11:24,490
Uwaga. Wyprostuj się, tak.
114
00:11:26,510 --> 00:11:28,410
Dziękuję. Dziękuję, do jutra.
115
00:11:42,470 --> 00:11:43,650
Dzień dobry, Magdalasie.
116
00:11:47,450 --> 00:11:48,450
Dzień dobry.
117
00:11:53,550 --> 00:11:57,370
Słyszałem, że wyruszyli. Tak, wczoraj
dworca wchodniego.
118
00:11:57,650 --> 00:12:00,070
Dzisiaj powinni działać już w okolicy
Piotrkowa.
119
00:12:01,150 --> 00:12:03,570
Wiecie, jaki imię obrali chłopcy do
oddziału?
120
00:12:04,150 --> 00:12:05,390
Stefana Czarnieckiego.
121
00:12:06,470 --> 00:12:10,710
Ja mówię z teoriami, ale tego to mnie
boli. No właśnie, ale mnie boli to, że
122
00:12:10,710 --> 00:12:11,770
tak słabo uzbrojeni.
123
00:12:12,870 --> 00:12:15,850
Broń krótka, po dwa granaty własnej
roboty.
124
00:12:17,170 --> 00:12:20,030
Dwa klucze do rozkrętania szyn, kompat.
125
00:12:21,030 --> 00:12:22,170
Jeden FKF.
126
00:12:24,150 --> 00:12:25,150
Prawie nic.
127
00:12:25,610 --> 00:12:27,290
Ale dla nich to bardzo dużo.
128
00:12:27,570 --> 00:12:29,550
Przecież to pierwszy oddział Gwardii
Ludowej.
129
00:12:31,830 --> 00:12:33,450
Mam dla was niespodziankę.
130
00:12:33,990 --> 00:12:40,650
Prywatną. Wiecie, tak. Wczoraj jak
grzebałem w twoich dokumentach...
131
00:12:41,890 --> 00:12:42,890
Może?
132
00:13:06,069 --> 00:13:07,630
A ten co tu robi?
133
00:13:08,690 --> 00:13:10,170
A, to przypadek.
134
00:13:15,610 --> 00:13:17,090
Dawno go nie widziałem.
135
00:13:19,110 --> 00:13:22,550
Właśnie chciałam zapytać przy okazji. On
jest w ruchu?
136
00:13:23,170 --> 00:13:24,170
W naszym?
137
00:13:24,570 --> 00:13:25,570
Nie.
138
00:13:27,810 --> 00:13:28,810
Sympatyk?
139
00:13:32,640 --> 00:13:34,380
Przeczówki musiały być przez przypadek.
140
00:13:37,780 --> 00:13:40,560
Co dzień o piątej. Ta sama trasa.
141
00:13:40,960 --> 00:13:43,620
Dom, kiosk, cukiernia.
142
00:13:46,720 --> 00:13:47,720
No mam.
143
00:13:48,740 --> 00:13:50,700
No, to już pójdę, przepraszam.
144
00:13:54,880 --> 00:13:57,560
Chciałem wam to pokazać, zanim spalę.
145
00:14:01,130 --> 00:14:03,010
Mieliśmy piękną mowę, mecenasze.
146
00:14:04,190 --> 00:14:06,090
Długo pamiętałem ją potem w rabiczu.
147
00:14:09,270 --> 00:14:10,570
No dajcie mi to.
148
00:14:11,330 --> 00:14:13,170
Dla wnuków, na pamiątkę.
149
00:14:13,570 --> 00:14:17,010
Możecie ich nie doczekać. Jak będziecie
to nosili przy sobie.
150
00:14:17,330 --> 00:14:18,650
No, nie takie rzeczy się nosiło.
151
00:14:18,950 --> 00:14:20,030
Zmieniłem nazwisko.
152
00:14:21,990 --> 00:14:24,250
Mamy do omówienia dwie sprawy.
153
00:14:24,650 --> 00:14:30,630
Po pierwsze, Góra za wszelką cenę chce
nawiązać kontakt z delegatem rządu.
154
00:14:31,850 --> 00:14:36,630
Od kiedy PPR zaczął działać oficjalnie,
zarzucają nam zdradę, samowolę i wiele
155
00:14:36,630 --> 00:14:37,630
innych spraw.
156
00:14:38,190 --> 00:14:41,390
A my przecież po prostu deklarujemy
pomoc.
157
00:14:42,130 --> 00:14:45,910
Nie rościmy sobie pretensji do
kierowania walką, ale po prostu jej
158
00:14:46,370 --> 00:14:49,010
I będziemy popierali każdego, kto dziś
walczy z Niemcem.
159
00:14:50,370 --> 00:14:53,450
Nadrzędną sprawą na obecnym etapie jest
niepodległość.
160
00:14:55,390 --> 00:14:57,010
Ale oni o tym nie wiedzą.
161
00:14:58,590 --> 00:15:01,710
Należałoby ich w jakiś sposób
poinformować. No właśnie.
162
00:15:02,290 --> 00:15:07,750
Z delegaturą jest kłopot. Nie ma
możliwości dotarcia. No i dlatego my
163
00:15:07,750 --> 00:15:09,790
razie na niższych szczeblach.
164
00:15:10,830 --> 00:15:15,310
Zdaje się, że wy kogoś znacie w tajnej
organizacji nauczycielskiej.
165
00:15:16,510 --> 00:15:17,510
Tak.
166
00:15:19,350 --> 00:15:22,010
Mógłbym spróbować nawiązać kontakt.
167
00:15:22,250 --> 00:15:24,610
No. A teraz druga sprawa.
168
00:15:26,230 --> 00:15:27,350
Kierownik arbajtantu?
169
00:15:31,080 --> 00:15:32,140
Wyrok już jest zatwierdzony.
170
00:15:34,500 --> 00:15:36,320
20 maja o godzinie 17.
171
00:15:39,960 --> 00:15:42,120
No więc to jest ten wasz organ.
172
00:15:42,840 --> 00:15:43,840
Przeczytał pan?
173
00:15:44,060 --> 00:15:45,060
Rzuciłem okiem.
174
00:15:45,540 --> 00:15:46,540
Szkoda.
175
00:15:47,060 --> 00:15:50,360
Gdyby pan przeczytał, może łatwiej
byłoby nam podyskutować.
176
00:15:51,680 --> 00:15:54,900
Niech pan mi to zostawi na kilka dni
jako ciekawostkę.
177
00:16:04,840 --> 00:16:08,480
Polska partia robotnicza nie ma zamiaru
uprawiać konkurencji w stosunku do
178
00:16:08,480 --> 00:16:12,540
innych partii szczerze walczących o
wyzwolenie narodu polskiego. Przeciwnie.
179
00:16:13,100 --> 00:16:17,860
Dąży do jak najszybszej współpracy i
wspólnej walki przeciwko wspólnemu
180
00:16:23,440 --> 00:16:25,260
Pan uważa to za ciekawostkę?
181
00:16:26,300 --> 00:16:30,960
Ja raczej za mord, który by nas połączył
i umogliwiłby porozumienie się.
182
00:16:31,280 --> 00:16:35,900
Most, most, wie pan, to może połączyć
brzegi. Mój jest nad Wisłą, a pański
183
00:16:35,900 --> 00:16:40,920
gdzieś tam nad Wołgą, czy co tam płynie
pod Moskwą, nie pamiętam.
184
00:16:41,180 --> 00:16:43,780
Z tym mostem to jest dosyć trudna
sprawa.
185
00:16:45,740 --> 00:16:47,420
Wszystkim nam chodzi o to samo.
186
00:16:47,880 --> 00:16:52,200
O ile pamiętam, to pan został pozbawiony
prawa nauczania.
187
00:16:53,180 --> 00:16:57,480
Dlatego, że pan wprowadził do programu
Kruczkowskiego i Wasilecką. Widzi pan,
188
00:16:57,480 --> 00:17:01,340
polskim dzieciom tego nie zalecałem.
Także nie chodzi nam o to samo.
189
00:17:03,160 --> 00:17:06,079
Panu chodzi o jakąś tam rewolucję, a
mnie chodzi o ojczyznę.
190
00:17:07,200 --> 00:17:11,180
Szkoda, że pan jednak dokładnie tego nie
przeczytał. O może kiedyś w wolnej
191
00:17:11,180 --> 00:17:12,180
chwili.
192
00:17:12,740 --> 00:17:14,119
Każda chwila dziś jest droga.
193
00:17:14,920 --> 00:17:17,700
Zresztą nie sprzeczajmy się o słowach,
choć i na to mógłbym panu odpowiedzieć.
194
00:17:17,960 --> 00:17:19,160
Nie myślę o rewolucji.
195
00:17:19,579 --> 00:17:20,660
A po panu horno?
196
00:17:21,740 --> 00:17:24,200
A jeżeli ja doniosę na pana do GPU?
197
00:17:24,500 --> 00:17:26,880
Przecież oni tam nie lubią takich
nieprawomyślnych.
198
00:17:27,980 --> 00:17:29,960
Pan ciągle żartuje, profesor.
199
00:17:30,740 --> 00:17:31,740
Szkoda.
200
00:17:33,120 --> 00:17:37,740
Dziś wysuwamy na pierwszy plan tylko
walkę z okupantem. Bo jak długo będziemy
201
00:17:37,740 --> 00:17:40,520
niewoli, tak długo nie zrealizujemy
żadnego programu przebudowy narodowej.
202
00:17:40,700 --> 00:17:45,800
Rozumiem, znaczy najpierw my mamy wam
pomóc, żeby zerwać pęta, a potem wy nas
203
00:17:45,800 --> 00:17:49,960
wolnej chwili powiesicie w ramach tej,
jak pan powiada, przebudowy narodowej.
204
00:17:56,300 --> 00:18:00,620
Czy pan naprawdę uważa, że po
katastrofie wzgdniowej nic nie zmieni?
205
00:18:01,440 --> 00:18:05,860
Owszem. Tylko wyście się nie zmienili.
Ciągle uprawiacie dywersję.
206
00:18:06,760 --> 00:18:11,080
W zeszłym roku, w lipcu, generał
Sikorski podpisał porozumienie
207
00:18:11,080 --> 00:18:15,800
sprawy sowiecko -polskie. I odtąd nic w
kraju się nie może zdarzyć bez zgody
208
00:18:15,800 --> 00:18:20,040
rządu. Tymczasem podstanie waszej partii
zakłóciło to porozumienie. Przecież o
209
00:18:20,040 --> 00:18:21,220
was nikt niczego nie wie.
210
00:18:22,080 --> 00:18:24,080
Właśnie chcemy, aby o nas wiedziano.
211
00:18:28,660 --> 00:18:30,500
Niedawno wyszły w pole pierwsze bojowe
oddziały.
212
00:18:30,800 --> 00:18:31,820
Będą ich setki.
213
00:18:32,180 --> 00:18:33,280
Usłyszy pan jeszcze o nich.
214
00:18:35,160 --> 00:18:36,620
Jak to wyszły w pole?
215
00:18:36,820 --> 00:18:37,820
Jakim prawem?
216
00:18:39,520 --> 00:18:42,080
Prawem obrony tych, których mordują,
katują i wywożą.
217
00:18:44,240 --> 00:18:47,760
Przystąpienie do wszelkich działań
bojowych może się odbić tylko za zgodą
218
00:18:47,760 --> 00:18:48,840
odpowiednich czynników.
219
00:18:49,400 --> 00:18:51,420
Czy wy uzurpujecie sobie to miano?
220
00:18:52,060 --> 00:18:55,540
Nie, lecz chcemy, aby te właśnie
czynniki poznały nasz punkt widzenia.
221
00:18:56,200 --> 00:18:57,500
Po to tu jestem u pana.
222
00:19:00,170 --> 00:19:02,250
Zbyt wysoko, zdaje się, pan mnie ocenia.
223
00:19:04,530 --> 00:19:05,530
Proszę.
224
00:19:07,490 --> 00:19:08,890
Starajmy się porozumieć.
225
00:19:09,330 --> 00:19:12,090
Najpierw na niższym szczeblu porozumieć.
226
00:19:13,610 --> 00:19:17,490
Nazwijmy to wymianą poglądów, jeżeli pan
woli.
227
00:19:17,690 --> 00:19:21,570
To nikomu nie może zaszkodzić. Moje
poglądy już pan chyba zna?
228
00:19:22,390 --> 00:19:23,970
Ale pan nie zna naszych.
229
00:19:28,229 --> 00:19:31,490
Może spotkalibyśmy się w szerszym
gronie.
230
00:19:32,550 --> 00:19:33,930
Co pan proponuje?
231
00:19:35,750 --> 00:19:38,690
Pańska 14, mieszkania 7, jutro o
godzinie 19.
232
00:19:41,850 --> 00:19:42,850
Zapamiętałem.
233
00:19:46,090 --> 00:19:48,390
Może pan dałby mi coś do poczytania.
234
00:19:49,290 --> 00:19:52,110
Może być nawet ten marczyński.
235
00:19:52,830 --> 00:19:54,030
Do poduszki.
236
00:20:30,730 --> 00:20:31,730
Nie Marks.
237
00:20:32,250 --> 00:20:33,450
Nie Nienka.
238
00:20:34,810 --> 00:20:36,270
Tylko Marcin.
239
00:20:38,890 --> 00:20:39,890
Dokumenty.
240
00:20:43,410 --> 00:20:44,410
Nazwisko?
241
00:20:45,210 --> 00:20:47,930
Krajewski. Nie twoje. Jego.
242
00:20:50,010 --> 00:20:53,590
Nie znam go. To jest klient. Kupował
książkę. Pół godziny.
243
00:20:54,190 --> 00:20:57,850
Pół godziny kupował jedną książkę.
244
00:20:59,800 --> 00:21:00,800
Dokumenty.
245
00:21:03,800 --> 00:21:05,600
Zawód? Księga.
246
00:21:06,820 --> 00:21:09,320
Nieprawda. To jest napisane.
247
00:21:10,820 --> 00:21:12,640
Zawód wyuczony na uczniowie. Dlaczego?
248
00:21:17,200 --> 00:21:21,080
Dlaczego twierdzisz, że nie znasz
twojego kolegi po fachu? Pierwszy raz go
249
00:21:21,080 --> 00:21:22,080
na oczy.
250
00:21:22,120 --> 00:21:23,120
Nazwisko?
251
00:21:23,640 --> 00:21:24,800
Łapa Ignacy.
252
00:21:25,380 --> 00:21:26,500
Od jak dawna?
253
00:21:27,320 --> 00:21:28,320
Od rodzenia.
254
00:21:33,699 --> 00:21:34,840
Nazwisko.
255
00:21:36,660 --> 00:21:38,380
Chłopa Ignatów.
256
00:21:40,840 --> 00:21:45,540
Adres też prawdziwy. Proszę, panie
Mrowińskim.
257
00:21:48,180 --> 00:21:49,320
Wprowadzić.
258
00:21:52,600 --> 00:21:53,740
Chwileczkę.
259
00:22:08,170 --> 00:22:12,770
Jednak tylko kolegali towarzysz.
260
00:22:16,030 --> 00:22:17,430
Zobacz.
261
00:22:27,390 --> 00:22:28,790
Rewizja.
262
00:22:32,590 --> 00:22:34,810
Akt oskarżenia.
263
00:22:35,880 --> 00:22:40,540
Na podstawie artykułu 92 rozporządzenia
prezydenta Rzeczpospolitej z dnia 6
264
00:22:40,540 --> 00:22:47,420
wojewódzka komisja policji państwowej
odskarża Stanisława Mrowińskiego, syna
265
00:22:47,420 --> 00:22:52,600
Pawła Igenowetu, urodzonego w Warszawie
Zamieszkowego, o następujące
266
00:22:52,600 --> 00:22:53,600
przewinienia.
267
00:22:54,140 --> 00:23:00,000
Przynależność do partii komunistycznej,
biegostwo na rzecz powietrów,
268
00:23:00,100 --> 00:23:04,320
kolportaż literatury wywrotowej,
działalność antypaństwową.
269
00:23:09,330 --> 00:23:11,470
Znaleziono to podczas rewizji w pańskim
mieszkaniu.
270
00:23:13,290 --> 00:23:14,690
Niczego mi nie udowodniono.
271
00:23:17,370 --> 00:23:18,930
Jaką pan dzisiaj pełni funkcję?
272
00:23:19,590 --> 00:23:21,470
Żadną. A Krajewski?
273
00:23:22,710 --> 00:23:24,730
Krajewski? Ten antykwariusz.
274
00:23:26,570 --> 00:23:27,970
Nie znam tego człowieka.
275
00:23:28,530 --> 00:23:32,990
Kupowałem tam książkę. Równie dobrze
mogłem wejść do Gebetnera i Wolfa. Ale
276
00:23:32,990 --> 00:23:33,990
nie wszedł.
277
00:23:34,450 --> 00:23:35,730
Kto pana do niego wysłał?
278
00:23:36,410 --> 00:23:37,410
Nikt.
279
00:23:38,480 --> 00:23:39,840
I nie należy pan do PPR -u?
280
00:23:40,620 --> 00:23:42,780
Nie. I nie ma w ogóle takiej partii?
281
00:23:44,400 --> 00:23:45,400
Nie wiem.
282
00:23:52,520 --> 00:23:53,640
A kto wydaje to PIP -u?
283
00:23:59,740 --> 00:24:00,740
A?
284
00:24:03,600 --> 00:24:06,020
Więc o czym rozmawialiście z Krajewskim
przez pół godziny?
285
00:24:06,860 --> 00:24:08,300
O pogodzie dwaj komuniści?
286
00:24:08,900 --> 00:24:11,340
On nie jest żadnym komunistą. Więc pan
go zna?
287
00:24:11,880 --> 00:24:13,780
Nie, nie znam.
288
00:24:15,100 --> 00:24:16,840
Ciekawe, że czytujecie tę samą gazetę.
289
00:24:17,480 --> 00:24:18,760
Ten człowiek jest niewinny.
290
00:24:20,560 --> 00:24:23,960
Nie jest żadnym komunistą i w ogóle z
niczym nie ma nic wspólnego.
291
00:24:25,240 --> 00:24:26,980
To ja mu podrzuciłem tę gazetę.
292
00:24:31,780 --> 00:24:32,780
Skąd pan ją miał?
293
00:24:35,910 --> 00:24:37,990
Również mi ją podrzucono. Kto?
294
00:24:39,230 --> 00:24:40,230
Nazwisko.
295
00:24:46,210 --> 00:24:47,870
Mam cię przenieść do tamtego pokoju?
296
00:24:48,930 --> 00:24:50,650
Tam łatwiej odzyskasz pamięć.
297
00:24:51,690 --> 00:24:53,290
Niczego nie wiem, podrzucono mi.
298
00:25:05,200 --> 00:25:06,720
Niczego mi nie udowodniono.
299
00:25:08,280 --> 00:25:10,400
Może miał pan dobrego obrońcę?
300
00:25:14,100 --> 00:25:15,140
Właśnie.
301
00:25:29,420 --> 00:25:33,220
Mecenas Stefan Kozakiewicz.
302
00:25:35,050 --> 00:25:36,170
To także wasz człowiek?
303
00:25:38,010 --> 00:25:41,130
To był obrońca z urzędu. Nawet go nie
pamiętam.
304
00:25:48,410 --> 00:25:50,610
Weźcie go natychmiast. Tak jest.
305
00:27:04,010 --> 00:27:05,410
Poczekamy.
306
00:27:51,139 --> 00:27:53,140
Mało. Na razie. Do zobaczenia.
307
00:28:02,440 --> 00:28:04,300
Słuchaj, Leon, co ten facet tak tu się
kręci?
308
00:28:06,160 --> 00:28:07,220
Trzeci raz go widzę.
309
00:28:08,380 --> 00:28:09,580
Ma w tym swój interes.
310
00:28:09,960 --> 00:28:10,960
A kto to jest?
311
00:28:11,380 --> 00:28:12,820
Taki jeden z trzewa.
312
00:28:16,880 --> 00:28:17,880
To coś z Bożemką?
313
00:28:20,260 --> 00:28:22,260
Ale co, coś się stało?
314
00:28:23,260 --> 00:28:24,500
Na razie jeszcze nic.
315
00:28:27,620 --> 00:28:28,700
Dam sobie radę.
316
00:28:29,780 --> 00:28:31,880
Tu jest depesza do ciebie, z Krakowa.
317
00:28:32,400 --> 00:28:33,400
Coś tutaj tym?
318
00:28:35,460 --> 00:28:36,920
Chodź mi manatki i jedź.
319
00:28:41,100 --> 00:28:42,820
Teraz boję się, że to już po wszystkim.
320
00:28:44,120 --> 00:28:45,620
Matka nigdy nie pisze prawdy.
321
00:28:48,460 --> 00:28:50,420
Nie wiesz, od której odchodzi pociąg do
Krakowa?
322
00:28:50,640 --> 00:28:52,300
Nie mam pojęcia. Jakoś przed wieczorem.
323
00:28:59,860 --> 00:29:01,900
Władiu, wydać się na drogę.
324
00:29:02,240 --> 00:29:03,240
Dziękujemy.
325
00:29:03,780 --> 00:29:05,600
Zadzwonię do Kasi, byłem z nią umówiony.
326
00:29:25,870 --> 00:29:26,870
Chwilowo nieobecna.
327
00:29:27,770 --> 00:29:30,610
To niech pani powie, że niestety nie
mogę dzisiaj przyjść.
328
00:29:30,870 --> 00:29:33,970
A szkoda, bo właśnie Kasia na pana
czekała.
329
00:29:35,170 --> 00:29:38,970
Nie, nie mogę. Muszę zaraz jechać do
Krakowa. Dostałam bardzo pilną
330
00:29:39,170 --> 00:29:41,830
A może pan zostawił nam jej numer
telefonu?
331
00:29:42,830 --> 00:29:48,110
Kto to dzwonił?
332
00:29:48,370 --> 00:29:49,370
Nie wiem.
333
00:29:50,470 --> 00:29:53,150
Dla kogo ty czekasz? Kto tu dzisiaj miał
przyjść?
334
00:29:53,410 --> 00:29:54,410
Nikt.
335
00:29:54,570 --> 00:29:55,710
Gdzie twój ojciec pracuje?
336
00:29:56,030 --> 00:29:57,150
Nie pracuje.
337
00:29:57,450 --> 00:29:58,610
Kiedy wraca do domu?
338
00:29:59,730 --> 00:30:02,270
Czasami w ogóle nie wraca. A gdzie jest
wtedy?
339
00:30:02,770 --> 00:30:03,890
U kochanki.
340
00:30:04,210 --> 00:30:05,210
Adres?
341
00:30:05,910 --> 00:30:07,230
Sama chciałabym wiedzieć.
342
00:30:13,430 --> 00:30:15,210
Co robiłaś w Chylicach?
343
00:30:17,310 --> 00:30:18,770
Nikt. Trzy dni pod rząd.
344
00:30:19,210 --> 00:30:21,310
Byłaś tam przedwczoraj. Kto tam mieszka?
345
00:30:21,510 --> 00:30:22,510
Nikt.
346
00:30:23,350 --> 00:30:25,070
Jeździłam po prowiant. Do kogo?
347
00:30:27,030 --> 00:30:28,070
Do nikogo.
348
00:30:29,330 --> 00:30:31,010
Masło baby sprzedają na drodze.
349
00:30:31,750 --> 00:30:34,070
Trzy dni pod rząd było ci potrzebne
masło.
350
00:30:35,310 --> 00:30:37,030
Raz masło, raz słonina.
351
00:30:38,550 --> 00:30:40,630
Niezdrowo tyle jeść, przyda ci się
dieta.
352
00:30:42,330 --> 00:30:43,330
Obiecuję ci ją.
353
00:31:15,500 --> 00:31:17,080
Wyszedł. Cześć, cześć.
354
00:31:20,420 --> 00:31:23,540
Co ty robisz? Właśnie jadę z Rafałem do
Krakowa tym nocnym.
355
00:31:23,820 --> 00:31:26,480
A macie klas karty? Wziąłem dwie
ostatnie.
356
00:31:27,240 --> 00:31:28,700
Wiesz, mam do ciebie prośbę. Co?
357
00:31:29,520 --> 00:31:32,160
Mój ojciec jest ciężko chory,
umierający.
358
00:31:32,700 --> 00:31:33,880
Muszę być jutro w Krakowie.
359
00:31:35,420 --> 00:31:36,420
Odstąpij swoją.
360
00:31:36,440 --> 00:31:37,760
Nie miej mi tego za zło, ale...
361
00:31:38,940 --> 00:31:42,180
Lepiej tam nie iść. Złyszek, słyszysz?
No proszę cię o to. No co mam ci pokazać
362
00:31:42,180 --> 00:31:44,300
depeszę? Wierzę ci, ale naprawdę nie
mogę.
363
00:31:44,620 --> 00:31:47,380
To może w takim razie... Może Rafał?
Gdzie on jest?
364
00:31:47,620 --> 00:31:49,100
Nie gniewaj się, Rafał też nie może.
365
00:31:50,520 --> 00:31:51,540
Nie odpowiadaj za niego.
366
00:31:52,060 --> 00:31:54,320
Rozumiem. Co zrobiła ta wojna?
367
00:31:54,960 --> 00:31:56,840
Władysław! Odejdź ode mnie, słyszysz?
368
00:31:57,140 --> 00:31:58,640
Po co idziecie? Pod chab wędonkę?
369
00:31:59,200 --> 00:32:00,200
Masz, zobacz.
370
00:32:00,420 --> 00:32:02,040
Zobacz. Czy może być coś ważniejszego?
371
00:32:02,800 --> 00:32:03,800
Czasami może.
372
00:32:05,440 --> 00:32:06,520
Zwraca cię na siebie uwagę.
373
00:32:07,580 --> 00:32:08,580
Idź już.
374
00:32:09,060 --> 00:32:15,760
Niech mu pan chociaż powie, żeby...
Zajmę kolejkę, może
375
00:32:15,760 --> 00:32:17,640
dostanę na jutrzejszy, przepraszam.
Niech pan poczeka.
376
00:32:17,900 --> 00:32:19,120
Musi pan koniecznie jechać?
377
00:32:19,340 --> 00:32:20,340
Muszę.
378
00:32:20,820 --> 00:32:24,180
Widzi pan, to przynajmniej niech pan nie
dojeżdża do samego Krakowa.
379
00:32:24,480 --> 00:32:25,259
Stację przez.
380
00:32:25,260 --> 00:32:26,260
A co, łapią?
381
00:32:26,320 --> 00:32:28,780
Nie, ale... Razy pan.
382
00:32:29,900 --> 00:32:30,900
Dziękuję.
383
00:32:41,520 --> 00:32:42,520
Więc to jutro.
384
00:32:43,920 --> 00:32:44,920
Tak.
385
00:32:45,220 --> 00:32:46,320
Chłopcy właśnie pojechali.
386
00:32:48,040 --> 00:32:49,040
Dużo tego jest?
387
00:32:49,780 --> 00:32:51,860
Widziałem list przewozowy. Pięćset
tysięcy.
388
00:32:53,740 --> 00:32:55,340
Odetchnąłem. Ja równie.
389
00:32:56,260 --> 00:32:57,620
Ale nie tylko do sumy.
390
00:32:58,980 --> 00:33:00,960
Podobna trafiłaby się prędzej czy
później.
391
00:33:01,260 --> 00:33:02,680
Odetchnąłem, że to się stanie w
Krakowie.
392
00:33:03,360 --> 00:33:07,300
Odpada w ten sposób podejrzenie, że
tutaj supersonel maczał w tym palce, a
393
00:33:07,300 --> 00:33:09,760
wypadki na dworcu bank nie może
odpowiadać.
394
00:33:10,200 --> 00:33:13,580
Czy banknoty pochodzą z różnych serii? Z
różnych.
395
00:33:18,380 --> 00:33:20,120
Pan tutaj?
396
00:33:20,360 --> 00:33:23,700
To duża nieostrożność. Robi się zebranie
konspiracyjne.
397
00:33:24,040 --> 00:33:25,680
Akcja musi być odwołana.
398
00:33:28,220 --> 00:33:29,460
To wykluczone.
399
00:33:29,820 --> 00:33:31,180
Ludzie to nie w drodze.
400
00:33:32,660 --> 00:33:35,100
Dziś rano aresztowano Krajewskiego.
401
00:33:35,400 --> 00:33:37,060
Teraz już pan chyba rozumie.
402
00:33:37,700 --> 00:33:41,310
Ale... Nie ma pod prawdą obaw, że piśnie
coś o Krakowie.
403
00:33:41,970 --> 00:33:46,950
Od niego zależy życie tych pięciu ludzi,
którzy tam wyjdą na dworzec. Nie mówiąc
404
00:33:46,950 --> 00:33:48,650
już o mnie, ani o naczelniku.
405
00:33:49,530 --> 00:33:50,530
Niedobrze, panowie.
406
00:33:52,350 --> 00:33:54,210
Bank był dotąd poza podejrzeniem.
407
00:33:55,890 --> 00:33:56,890
Skąd go zabrano?
408
00:33:57,950 --> 00:33:59,210
Z antykwariatu.
409
00:34:00,130 --> 00:34:04,430
Człowiek, który mi o tym doniósł,
twierdzi, że wyprowadzono Krajewskiego i
410
00:34:04,430 --> 00:34:05,890
jeszcze kogoś, kogo on nie zna.
411
00:34:06,250 --> 00:34:11,409
Ale może rzeczywiście wplątano
Krajewskiego przypadkowo w sprawę tego
412
00:34:11,650 --> 00:34:13,010
No, z pewnością.
413
00:34:13,750 --> 00:34:14,750
Aha!
414
00:34:15,230 --> 00:34:18,050
Dzisiaj pewne straty ponieśli także
komuniści.
415
00:34:18,610 --> 00:34:24,210
Był kościół adwokata Kozakiewicza.
Podobno ostrzeżono go dopiero w
416
00:34:24,210 --> 00:34:29,389
chwili. No, ale daruje pan, panie
kolego, nie mogli Krajewskiego wplątać w
417
00:34:29,389 --> 00:34:34,130
sprawy Czerwonych. To tak jakby pana
posądzono kontakty ze Skimosami.
418
00:34:35,179 --> 00:34:36,620
Jakoś właśnie jego.
419
00:34:38,440 --> 00:34:42,139
Czy nie da się ustalić nazwiska tego
drugiego człowieka?
420
00:34:43,020 --> 00:34:49,179
No być może, ale... Ale nie dzisiaj, a
nie jutro. Dlatego tych pięciu ludzi
421
00:34:49,179 --> 00:34:50,760
pan za wszelką cenę odwołać.
422
00:34:51,580 --> 00:34:52,940
To niemożliwe.
423
00:34:53,420 --> 00:34:57,720
Ja szukałem tu pana, żeby dyskutować. To
rozkaz.
424
00:35:00,140 --> 00:35:01,700
Ale niewykonalny.
425
00:35:02,780 --> 00:35:05,900
Następny pociąg, którym mógłbym jechać,
to właśnie ten, który jest celem akcji.
426
00:35:09,180 --> 00:35:10,680
Chyba, żeby... Zrobić co?
427
00:35:11,680 --> 00:35:14,680
Samochód, ale w tej chwili nie
zdobędziemy żadnej przepustki.
428
00:35:15,360 --> 00:35:16,360
Hmm.
429
00:35:17,140 --> 00:35:18,260
Postaram się do samochodu.
430
00:35:18,880 --> 00:35:19,900
A nie,
431
00:35:20,720 --> 00:35:21,720
nie. Samochód.
432
00:35:21,900 --> 00:35:26,120
Samochód regularnego. To nasz człowiek.
433
00:35:26,420 --> 00:35:30,260
Wprawdzie można z niego korzystać tylko
w sytuacjach wyjątkowych, ale mamy
434
00:35:30,260 --> 00:35:31,280
przecież taką sytuację.
435
00:35:32,560 --> 00:35:37,020
W porządku. Pojawię się z nim. Panowie,
uzgodnicie to szczególnie tutaj, proszę.
436
00:35:37,460 --> 00:35:42,640
Pozostaje jeszcze tylko sprawa kierowcy.
Pewnie tam prowadzi dość słabo.
437
00:35:42,860 --> 00:35:45,360
A jego szafer nie może po prostu o
niczym wiedzieć.
438
00:35:48,020 --> 00:35:49,020
Szafera mogę mieć.
439
00:35:49,840 --> 00:35:50,840
Pewny?
440
00:35:52,160 --> 00:35:53,420
Znam go dość dawno.
441
00:36:00,780 --> 00:36:02,580
Kiedy wstąpiłeś do komunistycznej
partii?
442
00:36:03,720 --> 00:36:05,400
Nigdy do niej nie wstępowałem.
443
00:36:06,120 --> 00:36:07,480
Mrowiński pierdzi inaczej.
444
00:36:07,980 --> 00:36:09,880
Dostarczał ci pracę. Kto znał cię do
tego?
445
00:36:10,260 --> 00:36:12,180
Nie znam żadnego Mrowińskiego.
446
00:36:13,520 --> 00:36:16,060
Ten egzemplarz widzę pierwszy raz w
życiu.
447
00:36:17,360 --> 00:36:22,720
Gryfan, ja skupuję w antykwariacie różne
książki czasopisma. Widocznie to było w
448
00:36:22,720 --> 00:36:23,720
środku.
449
00:36:28,440 --> 00:36:29,660
Wydajesz pokwitowanie?
450
00:36:30,370 --> 00:36:31,370
Zakupiony książki?
451
00:36:31,590 --> 00:36:32,590
Tak.
452
00:36:33,510 --> 00:36:36,130
A więc sprawdzimy, od kogo kupiłeś ten
rocznik.
453
00:36:37,490 --> 00:36:38,990
Wyraźnie oskarżasz tego człowieka.
454
00:36:39,730 --> 00:36:42,510
Ja nie oskarżam nikogo. Mówisz, że to
było w środku.
455
00:36:43,930 --> 00:36:46,190
Chcesz, żeby całkiem niewinny człowiek
dostał się tutaj?
456
00:36:48,730 --> 00:36:49,730
Proszę bardzo.
457
00:36:52,150 --> 00:36:55,050
Chwileczkę. Czy mógłbym to zobaczyć
jeszcze?
458
00:37:03,880 --> 00:37:05,300
Tak, to ja teraz sobie przypominam.
459
00:37:06,860 --> 00:37:08,440
Ja sam to włożyłem do kredka.
460
00:37:09,120 --> 00:37:13,100
A więc przyznaje się pan, że dostarczył
je panu Mrowińskim? Nie, nie, nie. Ja to
461
00:37:13,100 --> 00:37:16,180
znalazłem przy otwieraniu sklepu pod
roletą. Widocznie ktoś podrzucił.
462
00:37:18,280 --> 00:37:21,640
W ogóle, jeżeli mam być szczery, to
muszę panu powiedzieć, że mój stosunek
463
00:37:21,640 --> 00:37:26,080
komunistów może nie jest tak skrajny jak
pański, ale również jest dosyć...
464
00:37:26,080 --> 00:37:28,780
gniufny.
465
00:37:31,100 --> 00:37:33,740
Także to jest w ogóle nosem, żeby mnie
coś podobnego oskarżać.
466
00:37:34,960 --> 00:37:37,920
Wierzę panu, że pana stosunek do nich
jest nieufny.
467
00:37:38,600 --> 00:37:39,600
Można wiedzieć dlaczego?
468
00:37:39,820 --> 00:37:41,980
Dlatego, że nie podzielam ich poglądów.
Czy ich?
469
00:37:43,000 --> 00:37:44,000
Mrowińskiego?
470
00:37:45,080 --> 00:37:47,720
Nie znam Mrowińskiego, więc nie wiem,
jakie on ma poglądy.
471
00:37:49,480 --> 00:37:53,140
Jeżeli zna pan ich poglądy, zna pan też
tych, którzy je głoszą.
472
00:37:56,660 --> 00:37:59,060
Wystarczy jedno pańskie słowo, kilka
nazwisk.
473
00:37:59,880 --> 00:38:02,900
A natychmiast tutaj podpiszę zwolnienie
pańskie.
474
00:38:04,080 --> 00:38:09,180
Nie trzeba znać konkretnych ludzi, żeby
słyszeć o poglądach. Jeżeli nie
475
00:38:09,180 --> 00:38:11,360
nazwiska, to pseudonimy. Adres?
476
00:38:12,600 --> 00:38:13,600
Nie znam.
477
00:38:14,120 --> 00:38:15,120
Jeden.
478
00:38:15,700 --> 00:38:19,400
Wystarczy jeden adres, a wróci pan
natychmiast do swoich książek.
479
00:38:23,120 --> 00:38:24,120
Widzi pan?
480
00:38:24,840 --> 00:38:26,720
To jest zwolnienie po przesłuchaniu.
481
00:38:27,540 --> 00:38:29,180
Rzadko korzystamy z tego druku.
482
00:38:30,250 --> 00:38:31,670
Dla pana robimy wyjątek.
483
00:38:33,310 --> 00:38:34,310
Podpisać?
484
00:38:36,610 --> 00:38:38,650
Jeden adres, jedno nazwisko.
485
00:38:42,370 --> 00:38:43,650
Nie znam nikogo.
486
00:38:49,110 --> 00:38:51,010
O czym rozmawialiście z Mrowińskim?
487
00:38:52,870 --> 00:38:57,110
Wiedziałem, że nie znam żadnego
Mrowińskiego o niczym. Przyniósł ci
488
00:38:57,870 --> 00:38:59,750
Nie przynoszą mi żadnej gazetki.
489
00:39:37,029 --> 00:39:38,290
Co to może być na tej formie?
490
00:39:41,050 --> 00:39:41,948
Już wola?
491
00:39:41,950 --> 00:39:43,390
Bierz bożenkę i nadu, do pralni.
492
00:40:14,030 --> 00:40:20,730
Panie inżynierze, przyjechali
samochodem. Na razie nie otwieram, ale
493
00:40:20,730 --> 00:40:22,790
wypadek trzeba byłoby z małą.
494
00:40:23,390 --> 00:40:24,390
Pomyślałem już o tym.
495
00:40:24,590 --> 00:40:25,590
Niemiecka rejestracja.
496
00:40:26,950 --> 00:40:27,950
Otwieraj, pan.
497
00:40:34,830 --> 00:40:37,850
Słuchaj, a może to nie o Bożenkę chodzi?
498
00:40:38,910 --> 00:40:42,410
Władek! Władek, cholera! W coś ty się
znowu wplątał!
499
00:40:44,400 --> 00:40:45,400
Właź na dół.
500
00:40:47,000 --> 00:40:48,580
Nie, zostanę.
501
00:40:49,240 --> 00:40:51,420
Jeżeli mnie tutaj znajdą, nie będą dalej
szukać.
502
00:41:03,580 --> 00:41:05,940
Panie inżynierze, pan otworzy, to swój.
503
00:41:10,900 --> 00:41:12,240
A, to pan.
504
00:41:13,900 --> 00:41:15,620
Proszę, ale bym pan przepraszał.
505
00:41:16,680 --> 00:41:17,680
Nie wieński je?
506
00:41:18,260 --> 00:41:19,340
Je, proszę.
507
00:41:20,800 --> 00:41:21,920
Dziękuję, panie dyrektorze.
508
00:41:23,820 --> 00:41:25,240
Nie za późno na odwiedziny?
509
00:41:25,600 --> 00:41:26,740
Prowadzi pan samochód, prawda?
510
00:41:27,340 --> 00:41:30,300
Tak, ale o co chodzi? No to niech się
pan ubiera, pojedzie pan do Krakowa.
511
00:41:31,140 --> 00:41:34,800
Ale przecież... Wyjaśnię to panu
później, zaraz niech się pan ubierze,
512
00:41:34,800 --> 00:41:35,800
szybko.
513
00:41:38,820 --> 00:41:40,480
Nic się pan nie zmienił od września.
514
00:41:42,250 --> 00:41:45,250
A ja bez pół litra dzisiaj nie zasnę. A
wszystko przed pana.
515
00:41:46,730 --> 00:41:49,030
A może dać panu coś na drogę? No nie,
dziękuję.
516
00:41:49,390 --> 00:41:50,870
No to chociaż chciałem jednego.
517
00:41:51,210 --> 00:41:52,210
Proszę.
518
00:42:52,430 --> 00:42:56,410
Nie gadaj. Masz go doprowadzić do
porządku.
519
00:42:56,690 --> 00:42:57,690
Szybciej!
520
00:44:08,610 --> 00:44:10,330
Gotowe. Jadam.
521
00:44:28,290 --> 00:44:29,570
Stań przy drzwiach.
522
00:44:31,410 --> 00:44:32,410
Zasłań.
523
00:44:41,000 --> 00:44:42,000
Co robisz?
524
00:44:44,440 --> 00:44:45,460
Domyśliłem się.
525
00:44:57,420 --> 00:44:58,420
Czytaj.
526
00:45:00,140 --> 00:45:03,420
W porządku, ludzie ostrzeżeni, adresy
zmienione.
527
00:45:03,780 --> 00:45:06,180
Już ich nie znasz. Wytrzymaj.
528
00:45:14,800 --> 00:45:18,680
że już teraz nic im z mojej strony nie
grozi.
529
00:45:20,780 --> 00:45:25,180
No, tylko że nie o nich mnie pytano.
530
00:45:27,280 --> 00:45:32,120
Pytali mnie o coś, o czym rzeczywiście
wiem, ale na czym mi
531
00:45:32,120 --> 00:45:35,160
mało zależy.
532
00:45:35,740 --> 00:45:37,640
Jeżeli ci nie zależy, to im powiedz.
533
00:45:38,300 --> 00:45:40,200
Może ci dadzą święty spokój.
534
00:45:46,120 --> 00:45:51,900
Wtedy okazałbym się takim samym
bydlakiem, jak ci, którzy mnie
535
00:45:51,900 --> 00:45:53,880
przesłuchiwali.
536
00:45:56,120 --> 00:45:57,120
Widzisz?
537
00:45:57,860 --> 00:46:04,020
A może jestem jakimś tam zakichanym
inteligencem, ale
538
00:46:04,020 --> 00:46:08,140
przede wszystkim Polakiem.
539
00:46:08,540 --> 00:46:09,540
Rozumiesz to?
540
00:46:13,480 --> 00:46:14,960
Kto mieszka w Chylitach?
541
00:46:19,120 --> 00:46:20,480
Po co wysłałeś tam łącznika?
542
00:46:22,700 --> 00:46:24,160
Kogo nie wysłałem.
543
00:46:24,400 --> 00:46:25,400
A do Krakowa?
544
00:46:27,400 --> 00:46:29,440
Nie wiem nic o żadnym Krakowie.
545
00:46:36,300 --> 00:46:37,380
Słuchaj, Mrowiński.
546
00:46:38,240 --> 00:46:42,560
Jest noc, ale spać już dzisiaj na pewno
nie będziesz.
547
00:46:44,120 --> 00:46:45,860
Wpisałem cię na listę zakładników.
548
00:46:49,640 --> 00:46:53,380
Jeżeli w ciągu najbliższego tygodnia
ktokolwiek targnie się na życie albo
549
00:46:53,380 --> 00:46:54,520
Niemca, zostaniesz powierzchony.
550
00:46:55,480 --> 00:46:56,600
Wierzysz mi na słowo?
551
00:47:00,820 --> 00:47:01,820
Co?
552
00:47:02,400 --> 00:47:03,880
W ciągu tygodnia.
553
00:47:05,040 --> 00:47:08,900
Jeżeli powiesz nam coś o swoich
towarzyszach, nie zdążą zrobić żadnego
554
00:47:08,900 --> 00:47:10,020
i ocalić głowę.
555
00:47:27,010 --> 00:47:28,270
Znalazłeś swoich znajomych?
556
00:47:35,870 --> 00:47:38,670
Krajewski nie ma z tym nic wspólnego.
557
00:47:38,910 --> 00:47:40,610
Z czym? Z komunistami?
558
00:47:41,770 --> 00:47:43,850
Dlaczego zależy ci, żeby jego właśnie
osalić?
559
00:47:44,710 --> 00:47:46,070
Bo jest niewinny.
560
00:47:57,090 --> 00:47:59,450
Pomyśl o tym tygodniu, który ci jeszcze
pozostał.
561
00:48:43,690 --> 00:48:48,610
No to może teraz załatwi pan swoje
sprawy i spotkamy się o godzinie
562
00:48:48,610 --> 00:48:49,770
dobrze? Dobrze.
563
00:48:52,930 --> 00:48:55,670
Pomoże mi pan odszukać Rafała albo
któregoś z chłopców.
564
00:48:56,310 --> 00:48:57,710
Powiem pan wreszcie o co chodzi?
565
00:48:58,050 --> 00:48:59,810
Im mniej pan wie, tym dla pana lepiej.
566
00:49:20,960 --> 00:49:21,960
Lubi pan lody?
567
00:49:26,040 --> 00:49:26,500
W
568
00:49:26,500 --> 00:49:35,540
porządku,
569
00:49:35,540 --> 00:49:36,540
może pan iść.
570
00:49:37,100 --> 00:49:38,380
Nie będę panu już potrzebny?
571
00:49:39,720 --> 00:49:40,760
Nie, już nie.
572
00:49:42,160 --> 00:49:43,160
Dziękuję panu.
573
00:49:43,690 --> 00:49:44,690
Do widzenia.
574
00:49:54,770 --> 00:49:55,330
Nie
575
00:49:55,330 --> 00:50:02,310
widzi pan, że
576
00:50:02,310 --> 00:50:03,310
jestem zajęty?
577
00:50:08,970 --> 00:50:10,030
Co się stało?
578
00:50:17,160 --> 00:50:18,160
Nawet smaczne.
579
00:50:21,380 --> 00:50:23,240
Pod tą pokrywą są lepsze.
580
00:50:23,440 --> 00:50:24,980
Po cholerę ta cała wyprawa.
581
00:50:27,940 --> 00:50:29,600
Może jeszcze nie na darmo.
582
00:50:30,160 --> 00:50:31,160
Zobaczymy.
583
00:50:31,960 --> 00:50:32,960
Zwijaj się.
584
00:50:43,480 --> 00:50:46,620
Bagażowy. Niech pan to zaniesie przed
dworzec. Przed dworzec?
585
00:50:47,630 --> 00:50:48,630
Powiedziałem.
586
00:51:17,050 --> 00:51:19,910
Czy jak tu wchodziłeś, nikt nie widział
cię z lokatorów? No widzę, nic się
587
00:51:19,910 --> 00:51:20,828
ciocia nie zmieniła.
588
00:51:20,830 --> 00:51:22,710
Zawsze byłeś według mnie jednośmielny.
589
00:51:29,890 --> 00:51:30,890
Władek.
590
00:51:34,410 --> 00:51:35,410
Gdzie ojciec?
591
00:51:36,570 --> 00:51:38,090
Nie mógł się ciebie zaczekać.
592
00:51:38,910 --> 00:51:40,650
W tej chwili jest u niego lekarz.
593
00:51:41,410 --> 00:51:42,410
Władek.
594
00:51:43,010 --> 00:51:44,230
A co mu jest właściwie?
595
00:51:48,790 --> 00:51:49,810
Najchorsze, co może być.
596
00:51:50,790 --> 00:51:51,850
Bardzo się męczy.
597
00:51:52,890 --> 00:51:54,530
A nie mogłaś mi zawiadomić wcześniej?
598
00:51:55,970 --> 00:51:56,970
Nie chciał.
599
00:51:57,890 --> 00:51:59,050
A ja się łudziłam.
600
00:52:02,190 --> 00:52:03,990
Krajali go, ale operacji nie było.
601
00:52:06,190 --> 00:52:08,710
Zeszyli tylko i przed tygodniem odesłali
do domu.
602
00:52:20,110 --> 00:52:21,110
Chodźcie dwie?
603
00:52:24,070 --> 00:52:25,070
Nie.
604
00:52:26,650 --> 00:52:29,010
Aż dziwne, bo przecież ma takie straszne
bóle.
605
00:52:33,550 --> 00:52:35,890
No i co będzie teraz? Teraz, no.
606
00:52:36,350 --> 00:52:37,830
Dałem morsiny, niestety.
607
00:52:38,330 --> 00:52:42,190
Ostatni, jaką dysponowałem. A może ja
mógłbym w czymś pomóc? To mój syn
608
00:52:42,190 --> 00:52:43,570
przyjechał. Bardzo mi miło.
609
00:52:43,890 --> 00:52:47,330
Czy ja mógłbym z panem zamienić na
osobność dwa słowa?
610
00:52:47,790 --> 00:52:49,250
Wiem dobrze, co to znaczy.
611
00:52:49,840 --> 00:52:52,360
Panie doktorze, niech pan mnie nie
oszczędza.
612
00:52:52,840 --> 00:52:54,080
Proszę mówić szczerze.
613
00:52:54,820 --> 00:52:59,940
Więc mogę się mylić co do dnia, ale
proszę mnie zrozumieć, pomóc już nie
614
00:52:59,940 --> 00:53:00,940
w stanie.
615
00:53:01,020 --> 00:53:04,700
Mogę jedynie doradzić, jak złagodzić
cierpienia chorego.
616
00:53:05,740 --> 00:53:06,740
Morfina.
617
00:53:07,480 --> 00:53:08,480
Wyłącznie.
618
00:53:09,080 --> 00:53:13,380
Wypiszę państwu oczywiście receptę, ale
to czek bez pokrycia. Szkoda, że nie
619
00:53:13,380 --> 00:53:17,120
wiedziałem wcześniej. Mam znajomego w
Warszawie aptekarza, więc może... O cóż
620
00:53:17,120 --> 00:53:21,160
to... Ja znam również wielu aptekarzy,
ale to nie ma żadnego znaczenia. Z
621
00:53:21,160 --> 00:53:25,940
morfiną w ogóle są kłopoty. Nawet
szpitale cywilne mają z nią trudności.
622
00:53:26,020 --> 00:53:27,180
Wszystko prawie idzie na front.
623
00:53:28,720 --> 00:53:30,180
Jest jeszcze czarny rynek.
624
00:53:30,420 --> 00:53:32,340
I chyba tylko to państwo pozostaje.
625
00:53:50,280 --> 00:53:51,280
Jak się czujesz?
626
00:53:52,480 --> 00:53:53,620
Gdzie matka jest właśnie?
627
00:53:54,880 --> 00:53:55,880
Poszła do apteki.
628
00:53:57,300 --> 00:53:58,980
Wiesz, rozmawiałem z jej lekarzem.
629
00:53:59,380 --> 00:54:00,520
I co ci powiedział?
630
00:54:01,160 --> 00:54:02,800
Powiedział, że to wrzut na dwunastnicy.
631
00:54:03,620 --> 00:54:05,220
Ja wiem, że to bardzo boli.
632
00:54:06,080 --> 00:54:10,720
Dieta, trzeba uważać. Ale przypomnij
sobie profesora Gabrysia.
633
00:54:11,700 --> 00:54:12,880
Od lat ma to samo.
634
00:54:24,010 --> 00:54:25,890
To nie jest żaden wrzut na dwunastnicy.
635
00:54:26,090 --> 00:54:28,270
Ale przecież lekarstwo... Ja wiem
dobrze, co mi jest.
636
00:54:31,270 --> 00:54:33,150
Weźmiesz matkę ze sobą do Warszawy.
637
00:54:34,110 --> 00:54:39,030
Nie chcę, żeby to zostało na sejlonu. Ja
mogę was oczywiście zabrać. Teraz ja
638
00:54:39,030 --> 00:54:42,010
tylko wstanie z łóżka, ale przecież...
Rozmawiaj ze mną poważnie.
639
00:54:43,230 --> 00:54:45,850
Jest dobrze, że zabierzesz z tym wilki
matkę.
640
00:54:48,550 --> 00:54:51,490
Tam jest taki rękopis.
641
00:54:59,180 --> 00:55:00,180
Lopold Niewiński?
642
00:55:01,280 --> 00:55:03,660
Historia Polski dla szkół średnich?
643
00:55:04,360 --> 00:55:05,360
Ho, ho.
644
00:55:06,300 --> 00:55:07,740
Dlaczego nie uśmiechniesz się?
645
00:55:08,220 --> 00:55:11,280
Księsta Księżyca, nie marnowałeś tu
czasu.
646
00:55:11,960 --> 00:55:16,300
Weźmiesz to ze sobą i oddasz
Krajewskiemu.
647
00:55:16,560 --> 00:55:17,560
Komu?
648
00:55:18,260 --> 00:55:20,040
Krajewskiemu. Znasz przecież
Krajewskiego.
649
00:55:20,360 --> 00:55:21,520
Co on to robił?
650
00:55:21,800 --> 00:55:24,140
No, w każdym razie znam go.
651
00:55:25,220 --> 00:55:26,700
Wyzdrowiejesz to, tam to załatwisz.
652
00:55:27,000 --> 00:55:28,060
Ty to weźmiesz.
653
00:55:29,320 --> 00:55:32,260
A Krajewski ma znajomości u Gebetnera i
Utraski.
654
00:55:32,900 --> 00:55:36,040
Powiesz mu, żeby wydębił Utraski jakąś
zaliczkę.
655
00:55:36,500 --> 00:55:39,180
To wam powinno wystarczyć na jakiś czas.
656
00:55:41,140 --> 00:55:47,320
A gdyby mieli wątpliwości albo
zastrzeżenia, to...
657
00:55:47,320 --> 00:55:52,880
to powiesz, żeby oddał to komuś z tonu.
658
00:55:53,360 --> 00:55:54,680
A co to jest?
659
00:55:56,300 --> 00:55:58,580
Tajna organizacja nauczycielska.
660
00:55:59,630 --> 00:56:03,790
Tam siedzą lewicowcy, ludowcy.
661
00:56:04,350 --> 00:56:08,330
Oni powinni się ze mną zgodzić.
662
00:56:09,690 --> 00:56:10,690
Wolicie?
663
00:56:32,010 --> 00:56:36,510
Te noce są oczywiście ważne, ale
ważniejsza jest prawda.
664
00:56:37,490 --> 00:56:39,790
A ja tu napisałem samą prawdę.
665
00:56:41,510 --> 00:56:42,510
Spodziewam się.
666
00:56:43,450 --> 00:56:49,290
Mam dość milczenia o tych, którzy
naprawdę są solą tego kraju.
667
00:56:52,510 --> 00:56:58,630
To lud orze ziemię w stawie miasta.
668
00:57:06,350 --> 00:57:12,030
Pełnia teraz Montelupich i oświęcimy.
669
00:57:15,090 --> 00:57:20,950
To jest dynastia, która ma naprawdę
prawo.
670
00:58:34,140 --> 00:58:35,140
Zaraz, zaraz.
671
00:58:38,700 --> 00:58:39,700
Chwileczkę.
672
00:58:48,500 --> 00:58:49,660
Panie, skąd pan?
673
00:58:50,080 --> 00:58:51,640
Co się panu stało, panie Białe?
674
00:58:51,840 --> 00:58:53,700
Nie, to nic. Miałem wypadek.
675
00:58:54,380 --> 00:58:55,380
Wyskoczyłem z szyn.
676
00:58:55,960 --> 00:58:57,520
Nieważne, zachodź pan. Dziękuję.
677
00:59:02,670 --> 00:59:04,050
Ale co pan w Krakowie robi?
678
00:59:11,070 --> 00:59:12,070
Szukam morfiny.
679
00:59:12,630 --> 00:59:14,050
Ojciec mój jest umierający.
680
00:59:14,290 --> 00:59:15,590
No i to niedobrze.
681
00:59:18,270 --> 00:59:20,250
Byłem w paru aptekach, ale niestety.
682
00:59:24,470 --> 00:59:27,350
Więc może pan mógłby mi jakoś pomóc?
683
00:59:27,850 --> 00:59:30,530
Z morfiną to ja panu nie poradzę.
684
00:59:31,070 --> 00:59:33,750
Ale może by pan tu przenocował u mnie,
co?
685
00:59:35,190 --> 00:59:36,350
Nie, dziękuję bardzo.
686
00:59:36,690 --> 00:59:40,810
Ja mam jeszcze trochę czasu, a w nocy
mogą zacząć się bóle.
687
00:59:41,230 --> 00:59:42,290
Muszę dalej szukać.
688
00:59:42,910 --> 00:59:44,070
Tak, rozumiem.
689
00:59:45,450 --> 00:59:48,430
Ale Baśka tu by takie oczy zrobiła.
690
00:59:48,930 --> 00:59:49,930
Jak to?
691
00:59:50,250 --> 00:59:53,850
To ona jest w Krakowie? No, mieszka tu
razem ze mną.
692
00:59:54,530 --> 00:59:57,830
Panie, żeby nie ona, to nie mielibyśmy
co do Garka ułożyć.
693
00:59:58,310 --> 00:59:59,490
O, widzi pan.
694
01:00:00,030 --> 01:00:03,050
Obiecałem jej, że naszykuje tę paczkę,
zanim wróci.
695
01:00:03,510 --> 01:00:05,210
To ktoś z rodziny jest we flagu?
696
01:00:05,870 --> 01:00:10,910
No wszyscy my teraz rodzina. I pan, i
ja, i ten, co na tę paczkę czeka.
697
01:00:12,710 --> 01:00:13,710
Zaraz, zaraz.
698
01:00:14,850 --> 01:00:16,350
Pan mówił o Morfinie?
699
01:00:18,190 --> 01:00:22,570
To Baśka chyba zna takiego jednego, co
zażywa Morfinie.
700
01:00:22,910 --> 01:00:23,910
To fotograf.
701
01:00:24,690 --> 01:00:29,290
Oni robią takie odbitki z obrazów i
potem sprzedają ludziom jako pocztówki.
702
01:00:29,960 --> 01:00:32,180
No wie pan, teraz każdy chwyta się czego
może.
703
01:00:32,380 --> 01:00:36,600
O, leć pan do niej, to niedaleko ona
pracuje tutaj u fryzjera.
704
01:01:05,450 --> 01:01:06,450
Dzień dobry.
705
01:01:06,490 --> 01:01:08,550
Przepraszam bardzo. Szukam Basi
Białosudny.
706
01:01:08,790 --> 01:01:09,790
Basi? Tak.
707
01:01:10,030 --> 01:01:11,250
Basia to nie pracuje.
708
01:01:11,490 --> 01:01:13,650
Tak, no. Trój jej powiedział mi, że
właśnie.
709
01:01:18,170 --> 01:01:19,370
Trój panu dał adres?
710
01:01:21,690 --> 01:01:23,190
Powinnam się była tego domyślać.
711
01:01:24,150 --> 01:01:27,490
Basia... A pan się chyba dawno z nią nie
widział, prawda?
712
01:01:27,770 --> 01:01:28,770
Tak, bardzo dawno.
713
01:01:29,510 --> 01:01:30,890
Jestem jej przyjaciółką.
714
01:01:31,770 --> 01:01:33,070
Powiem panu, o co tu chodzi.
715
01:01:34,160 --> 01:01:39,840
Tylko że jej stryj nie wie, bo... Bo
widzi pan, Baśka karmi wszech.
716
01:01:41,340 --> 01:01:42,340
Co takiego?
717
01:01:42,620 --> 01:01:44,720
No ktoś musi przecież na to pracować.
718
01:01:45,020 --> 01:01:47,160
Ona tam dostaje dodatkowy przydział.
719
01:01:48,360 --> 01:01:52,140
Nie jest jej tam tak źle, tylko że...
Tylko że stryj nie wie.
720
01:01:53,640 --> 01:01:54,640
Rozumiem.
721
01:01:56,140 --> 01:02:02,860
Wie pan, mówię to panu, bo wydaje mi
się, że pan bardzo chce zobaczyć Baśkę,
722
01:02:02,880 --> 01:02:04,280
prawda? Tak.
723
01:02:05,100 --> 01:02:06,360
Bardzo mi na tym zależy.
724
01:02:07,420 --> 01:02:09,700
Irka klientka czeka. Już lecę.
725
01:02:10,120 --> 01:02:15,140
Niech pani idzie tam podjąć pytut. Ona
teraz kończy pracę. To jest ulica
726
01:02:15,140 --> 01:02:16,140
przejście od Mickiewicza.
727
01:02:16,400 --> 01:02:17,420
Dziękuję bardzo.
728
01:02:17,960 --> 01:02:18,960
Proszę bardzo.
729
01:02:31,440 --> 01:02:33,880
Mam już dość. Od jutra już więcej nie
przyjdę.
730
01:02:34,100 --> 01:02:36,820
Przyjdzie pani, przyjdzie. Ja też tak
mówiłam.
731
01:02:37,140 --> 01:02:42,380
Pewnie, że trochę swędzi, ale zaraz
przechodzi, jak w sklepie pół kilo
732
01:02:42,380 --> 01:02:43,380
więcej dostanę.
733
01:02:44,220 --> 01:02:49,440
Niech pani Basi spyta. Płakała przez
pierwsze dni. Ale jak pomyśli o
734
01:02:49,440 --> 01:02:52,400
Wysłałaś paczkę?
735
01:03:01,000 --> 01:03:02,000
Dzień dobry.
736
01:03:02,440 --> 01:03:03,680
Skąd ty się tu wziąłeś?
737
01:03:04,580 --> 01:03:05,580
Czekałem na ciebie.
738
01:03:06,740 --> 01:03:11,080
A ja myślałam, że... Do jutra, Basiu.
739
01:03:12,720 --> 01:03:13,800
Kto ci dał adres?
740
01:03:14,260 --> 01:03:15,260
Twoja przyjaciółka.
741
01:03:24,380 --> 01:03:26,340
Anistryj? Nie o nic nie wie.
742
01:03:27,940 --> 01:03:28,940
No to chodźmy.
743
01:03:32,480 --> 01:03:33,820
Słuchaj, Basiu, mam do ciebie prośbę.
744
01:03:34,060 --> 01:03:36,440
Stryj mówił mi, że podobno znasz kogoś,
kto ma morfinę.
745
01:03:37,160 --> 01:03:38,300
Tak? A na co ci ona?
746
01:03:38,620 --> 01:03:41,820
Nie dla mnie. Ojciec mój jest
umierający. Muszę ją mieć jeszcze dziś.
747
01:03:43,120 --> 01:03:45,780
Nie wiem, czy mi się uda, ale postaram
się.
748
01:03:47,100 --> 01:03:49,640
Aha, zapomniałem ci powiedzieć, że
nocuję dzisiaj u was.
749
01:03:49,920 --> 01:03:50,920
Tak?
750
01:03:51,140 --> 01:03:52,580
A co, nie na rękę ci to? Nie.
751
01:03:53,220 --> 01:03:56,540
To dobrze, słuchaj. To ty teraz idź do
stryja i czekaj na mnie, a ja postaram
752
01:03:56,540 --> 01:03:57,540
się to wszystko załatwić.
753
01:03:57,860 --> 01:04:00,000
Tylko to troszeczkę może kłotwać. Jaki
jest adres ojca?
754
01:04:00,640 --> 01:04:01,640
Grotgara 7.
755
01:04:14,660 --> 01:04:20,760
Zosiu, gdyby to tu znaleźli przecież, to
gorzej niż grana.
756
01:04:21,200 --> 01:04:25,220
Tym ja zasłużyłam, żeby mnie tak
lekceważyć.
757
01:04:25,820 --> 01:04:27,100
Co to jest?
758
01:04:27,360 --> 01:04:33,300
Nie pytaj, nie pytaj nawet, nie pytaj.
Przecież Bóg natknął mnie się do tej
759
01:04:33,300 --> 01:04:34,300
komórki.
760
01:04:56,970 --> 01:04:59,070
Dobry wieczór. Jestem koleżanką Władka.
761
01:05:05,930 --> 01:05:06,930
Ja mam noc.
762
01:05:16,570 --> 01:05:17,570
Gdzie Władek?
763
01:05:18,190 --> 01:05:20,730
Mam nadzieję, że ustryja miał tam za
nocowe.
764
01:05:21,570 --> 01:05:24,890
Od rana są łapanki na mieście. Podobno
był zamach na Franka.
765
01:05:25,860 --> 01:05:27,840
Szukają warszawiaków. Dlaczego
warszawiaków?
766
01:05:28,380 --> 01:05:29,920
Odstrzelili jednego z zamachowców.
767
01:05:30,200 --> 01:05:31,240
Był z Warszawy.
768
01:05:31,720 --> 01:05:33,980
Nie, nie, nie, ja zwariuję.
769
01:05:35,400 --> 01:05:38,680
Niech się pani nie denerwuje. My możemy
na jakiś czas ukryć Władka.
770
01:05:45,420 --> 01:05:46,420
Muszę już iść.
771
01:05:47,160 --> 01:05:49,100
No, już jest po godzinie policyjnej.
772
01:05:49,820 --> 01:05:51,260
Powinna pani u nas zanocować.
773
01:05:51,480 --> 01:05:53,880
Dziękuję wam specjalną przepustkę. Dam
sobie radę.
774
01:06:53,270 --> 01:06:54,550
Dokumenty. Prawdziwe?
775
01:06:57,870 --> 01:06:58,870
Na pewno?
776
01:06:59,050 --> 01:07:00,170
A to prawdziwe?
777
01:07:09,260 --> 01:07:10,260
Noga prima.
778
01:07:11,600 --> 01:07:13,100
Tak, ale dla wszy.
779
01:07:14,500 --> 01:07:15,500
Dobrze, dobrze.
780
01:07:16,520 --> 01:07:17,640
I ciut.
781
01:07:33,060 --> 01:07:36,980
Panie Krajewski, to nasza ostatnia
rozmowa.
782
01:07:37,760 --> 01:07:38,960
Więcej już ich nie będzie.
783
01:07:41,120 --> 01:07:43,160
Wiemy już, że nie jest pan komunistą.
784
01:07:44,760 --> 01:07:48,600
Jestem ostatnim człowiekiem, który
mógłby nim być.
785
01:07:49,500 --> 01:07:53,520
Dlatego właśnie skreślam pana z listy
zakładników.
786
01:07:55,500 --> 01:07:56,500
Uratowałem panu życie.
787
01:07:57,780 --> 01:08:00,320
Tylko od pana zależy uratowanie
wolności.
788
01:08:02,800 --> 01:08:05,600
Pan wie doskonale, że komuniści są ich
zorganizowani.
789
01:08:07,120 --> 01:08:10,800
Może właśnie przed panem stoi
historyczna szansa rozbicia ich ruchu.
790
01:08:11,540 --> 01:08:15,540
Oni nie są panu przyjaźni i będziecie
mieli z nimi wiele kłopotów.
791
01:08:16,819 --> 01:08:17,939
Zgadza się pan ze mną?
792
01:08:19,120 --> 01:08:20,120
Tak.
793
01:08:20,680 --> 01:08:21,680
A więc?
794
01:08:23,180 --> 01:08:30,020
Może oni myślą i źle, ale oni myślą po
polsku błądzenie
795
01:08:30,020 --> 01:08:31,060
jest rzeczą ludzką.
796
01:08:31,520 --> 01:08:33,080
Czy to pana ostatnie słowo?
797
01:08:33,500 --> 01:08:34,500
Tak.
798
01:08:42,189 --> 01:08:43,390
Sam tego chciałeś.
799
01:09:02,790 --> 01:09:04,330
19 maja.
800
01:09:06,609 --> 01:09:07,750
Ile masz lat?
801
01:09:10,460 --> 01:09:11,460
48.
802
01:09:13,720 --> 01:09:14,979
I wystarczy.
803
01:09:24,439 --> 01:09:25,939
Dzień dobry, panie Drobniak.
804
01:09:27,540 --> 01:09:29,880
Najlepszego. To te?
805
01:09:30,120 --> 01:09:31,120
Tak.
806
01:09:31,740 --> 01:09:34,180
Jutro na 10 minut przed akcją przyjdę,
panie.
807
01:09:37,380 --> 01:09:38,380
Dziewiątka, nie?
808
01:09:39,310 --> 01:09:42,330
Ma pan na myśli numer buta? Nie,
niekoniecznie.
809
01:09:43,609 --> 01:09:46,550
Parabelum. No tak, ciekawostka.
810
01:09:46,770 --> 01:09:50,510
Pod palcami to zupełnie dziewiątka.
811
01:09:51,729 --> 01:09:53,350
Dobra, niech stoją.
812
01:09:55,730 --> 01:10:02,350
Dzień dobry.
813
01:10:03,130 --> 01:10:04,430
Co z Kasią?
814
01:10:05,150 --> 01:10:08,350
No, jest na Serbii. To wiemy.
815
01:10:09,610 --> 01:10:11,650
Może jutro, pojutrze będziemy wiedzieć
coś więcej.
816
01:10:14,350 --> 01:10:17,570
Wysłaliśmy gryp z Mrowińskiem. Czekamy
na odpowiedź.
817
01:10:18,630 --> 01:10:21,750
Martwię się o Kasię. Nie mam od niej
żadnych wiadomości.
818
01:10:22,710 --> 01:10:26,350
Pan wybaczy, mecenasie, ale w tej chwili
Mrowiński jest dla nas ważniejszy.
819
01:10:26,610 --> 01:10:28,710
Tak, tak. Oczywiście spróbujemy wysłać.
820
01:10:29,150 --> 01:10:30,150
Do Kasi też.
821
01:10:31,790 --> 01:10:32,790
Dziękuję.
822
01:10:34,330 --> 01:10:35,590
To co z Mrowińskim?
823
01:10:36,110 --> 01:10:38,570
Czy w związku z nim odwołujemy
jutrzejszą akcję?
824
01:10:39,580 --> 01:10:41,640
Ja przyniosłem co trzeba.
825
01:10:42,220 --> 01:10:43,380
Ludzie są gotowi.
826
01:10:43,660 --> 01:10:46,800
Jeżeli Niemcy nic nie wiedzą, to
wszystko odbędzie się zgodnie z planem.
827
01:10:48,020 --> 01:10:50,920
Oczywiście wszystko zależy od tego, co
odpowie Mrowiński.
828
01:10:52,060 --> 01:10:53,220
Czekamy na odpowiedź.
829
01:11:10,410 --> 01:11:11,790
Chcecie go zobaczyć, panowie?
830
01:11:12,890 --> 01:11:13,890
Idzie.
831
01:11:20,190 --> 01:11:21,230
Faktycznie, piąta.
832
01:11:49,870 --> 01:11:50,870
Wstawać z wyra.
833
01:11:51,570 --> 01:11:52,570
Wynieść kiebel.
834
01:11:53,810 --> 01:11:54,810
Zdechnąć tu można.
835
01:12:10,470 --> 01:12:11,490
Przygotuj gryps.
836
01:12:11,890 --> 01:12:12,890
Zaniosę.
837
01:12:14,150 --> 01:12:15,690
Tramwaj aż pyta o zdrowie.
838
01:12:16,870 --> 01:12:17,910
Teraz wierzysz?
839
01:12:30,690 --> 01:12:32,330
Powiedz, że wszystko w porządku.
840
01:12:32,910 --> 01:12:34,210
Pyta się, czy coś wiedzą.
841
01:12:36,690 --> 01:12:37,690
Coś przekazać.
842
01:13:09,870 --> 01:13:11,010
No, nareszcie.
843
01:13:12,150 --> 01:13:13,210
Muszę wyjść.
844
01:13:16,430 --> 01:13:20,450
Zabrałaś klucz. Proszę sobie wyobrazić,
że już wiemy, co się zdarzyło wczoraj.
845
01:13:20,690 --> 01:13:23,990
Bandyci chcieli zamordować
Stumbarfuhrera Bancrofta z Berlina.
846
01:13:24,230 --> 01:13:27,350
Na szczęście nie było go w samochodzie.
Zginął jednak kierowca.
847
01:13:30,430 --> 01:13:31,890
Co tobie jest, mamo?
848
01:13:33,470 --> 01:13:34,790
Muszę wyjść na poczty.
849
01:13:36,510 --> 01:13:38,030
Zatelefonować do Johanna.
850
01:13:38,310 --> 01:13:39,310
Do Johanna?
851
01:13:39,780 --> 01:13:42,220
Przecież wiesz, że on sobie nie życzy,
żeby do niego dzwonić.
852
01:13:43,780 --> 01:13:45,500
Trzeba Bogu dziękować, Aniu.
853
01:13:46,840 --> 01:13:50,020
Odkąd tu jestem, nigdy nie kupiłam
polskiej gazety.
854
01:13:50,280 --> 01:13:52,460
A dzisiaj mnie tknęło, żeby to kupić.
855
01:13:57,100 --> 01:13:58,300
Czy ty rozumiesz?
856
01:14:00,000 --> 01:14:02,300
Czyja to mogła być ręka, jak nie Pana
Boga?
857
01:14:03,780 --> 01:14:05,160
Ciągle myślisz o Władku?
858
01:14:06,640 --> 01:14:10,500
Ty sobie siedziałaś w Berlinie i bawiłaś
się, a ja cały czas czekałam.
859
01:14:11,340 --> 01:14:13,980
A dziś Pan Bóg kłóił się za moją
krzywdę.
860
01:14:14,580 --> 01:14:16,380
Co ty chcesz zrobić, mamu?
861
01:14:17,860 --> 01:14:24,660
Proszę pana, ja nie jestem zła kobieta,
ale przecież w
862
01:14:24,660 --> 01:14:28,920
Biblii jest napisane oko za oko, ząb za
ząb. Prawda, że tak jest napisane? Oko
863
01:14:28,920 --> 01:14:30,320
za oko, ząb za ząb.
864
01:14:30,680 --> 01:14:34,760
Nie wiem o co chodzi, ale... A przecież
tu jest wyraźnie podpisane.
865
01:14:35,360 --> 01:14:37,560
Żona, siostra i syn.
866
01:14:38,000 --> 01:14:39,280
Rozumiesz? Syn.
867
01:14:40,240 --> 01:14:43,180
To znaczy, że on tam musi być. On musi
być na pogrzebie.
868
01:14:44,400 --> 01:14:47,860
Przez cały czas się o to modliłam. I
dziś mnie Pan Bóg wysłuchał.
869
01:14:52,180 --> 01:14:54,480
Anio, o co tutaj chodzi?
870
01:14:55,220 --> 01:14:56,220
Nie, nie, nic.
871
01:15:29,900 --> 01:15:32,860
Czego? Za 15 piąta.
872
01:16:59,830 --> 01:17:02,850
Wychodził pod ścianę. Szybciej,
szybciej!
873
01:17:12,190 --> 01:17:19,010
W związku z tym, że dnia 20 maja 1942
roku grupa komunistycznych
874
01:17:19,010 --> 01:17:23,480
bandytów... targnęła się na życie
wysokiego urzędnika niemieckiego,
875
01:17:23,480 --> 01:17:26,600
Urzędu Zatrudnienia w Warszawie,
doktora... Nieźle policzasz!
876
01:17:26,920 --> 01:17:32,440
...każuje na śmierć przez powieszenie
następujących komunistów. Kietliński
877
01:17:32,440 --> 01:17:39,160
Andrzej, Bąk Tadeusz, Błoński Jerzy,
Grylewicz Stanisław, Baryła
878
01:17:39,160 --> 01:17:44,740
Piotr, Krajewski Paweł, Mrowiński
Stanisław, Czerwiński Jan.
879
01:17:55,350 --> 01:17:59,010
Dziękuję panu. Cieszę się, że pan zdążył
na czas odwołać akcję.
880
01:18:00,610 --> 01:18:05,010
Ale dotarła do nas wiadomość z Krakowa,
że jakaś niezidentyfikowana grupa
881
01:18:05,010 --> 01:18:10,230
warszawska wykonala zamach. Tak, tak.
Właśnie miałem o tym zameldować. Co my?
882
01:18:13,190 --> 01:18:16,210
Jak to? Bez rozkazu? I pan to mówi tak
spokojnie?
883
01:18:17,850 --> 01:18:19,350
Chcieliśmy wykorzystać sytuację.
884
01:18:20,410 --> 01:18:21,730
Chłopcy rwali się do akcji.
885
01:18:23,850 --> 01:18:24,970
Nie mogłem ich zawieść.
886
01:18:28,270 --> 01:18:31,910
Może to i dobrze. Może nie powinniśmy
dłużej czekać.
887
01:18:32,790 --> 01:18:33,990
Jestem o tym przekonany.
888
01:19:12,970 --> 01:19:14,130
Na liście komunistów?
889
01:19:15,430 --> 01:19:18,670
Krajewski? To chyba jakaś gruba pomyłka.
890
01:19:19,010 --> 01:19:20,010
Właśnie on?
891
01:20:01,740 --> 01:20:07,420
... ... ... ... ... ...
892
01:20:15,480 --> 01:20:17,080
requiescant in pace.
893
01:20:17,400 --> 01:20:18,400
Amen.
894
01:21:05,420 --> 01:21:06,420
To ten?
895
01:21:07,260 --> 01:21:08,260
Tak.
896
01:21:46,120 --> 01:21:47,700
Szydł, jadę, skuczę.
897
01:22:57,480 --> 01:22:58,480
Nie wasz się władził?
898
01:23:00,840 --> 01:23:02,000
Dlaczego nic nie mówisz?
899
01:23:04,020 --> 01:23:07,600
Ugorzczę cię w Warszawie tak serdecznie,
że rozwiąże ci się język.
900
01:23:12,460 --> 01:23:13,460
Arterzyku.
901
01:23:16,120 --> 01:23:17,160
Zróbcie porządek.
902
01:24:04,840 --> 01:24:05,920
Tam jeszcze ktoś jest!
903
01:24:23,420 --> 01:24:24,700
Bierz go szybciej.
904
01:24:25,580 --> 01:24:26,580
Dawaj go.
905
01:24:27,320 --> 01:24:28,320
Sprawdzaj.
906
01:24:32,480 --> 01:24:33,520
Masz wodę?
907
01:24:44,360 --> 01:24:45,360
Żyjesz?
908
01:24:54,520 --> 01:24:55,520
I co robimy?
909
01:24:56,280 --> 01:24:57,280
Władek.
910
01:24:58,120 --> 01:24:59,820
Ja go znam, zabieramy go do lasu.
Szybko!
64509
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.