All language subtitles for Blisko coraz blizej - odc 9 Stad moj rod Rok 1920

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:27,720 --> 00:00:29,140 Jest rok 1920. 2 00:00:30,000 --> 00:00:34,420 Po drugim powstaniu w sierpniu z obszaru plebiscytowego usuni臋ta zosta艂a policja 3 00:00:34,420 --> 00:00:38,720 niemiecka. Jej miejsce zaj臋艂a policja plebiscytowa sk艂adaj膮ca si臋 po po艂owie z 4 00:00:38,720 --> 00:00:39,740 Niemc贸w i Polak贸w. 5 00:00:40,300 --> 00:00:46,760 W dniu 20 marca 1921 roku ma odby膰 si臋 plebiscyt. Od jego wynik贸w zale偶y 6 00:00:46,760 --> 00:00:49,060 przy艂膮czenie G贸rnego 艢l膮ska do Polski lub Niemiec. 7 00:00:49,920 --> 00:00:54,740 POW, czyli Polska Organizacja Wojskowa dzia艂aj膮ca nielegalnie, gotowa jest do 8 00:00:54,740 --> 00:00:55,740 wyst膮pienia zbrojnego. 9 00:00:56,090 --> 00:01:00,950 Na wojskowego dow贸dc臋 ewentualnego powstania wyznaczony zosta艂 pu艂kownik 10 00:01:00,950 --> 00:01:01,970 Maciej Miel偶y艅ski. 11 00:01:02,850 --> 00:01:07,410 Wojciech Korfancy, kieruj膮cy polskim komisariatem plebiscytowym, tak偶e nie 12 00:01:07,410 --> 00:01:09,850 wyklucza czynu zbrojnego w razie przegrania plebiscytu. 13 00:01:10,930 --> 00:01:15,150 Stanik, mimo i偶 zbli偶a si臋 do sze艣膰dziesi膮tki, jest aktywnym cz艂onkiem 14 00:01:15,670 --> 00:01:18,070 Wraz z nim dzia艂aj膮 Tomasz i Robert. 15 00:01:19,770 --> 00:01:23,710 Henryk, kt贸ry po pierwszym powstaniu przeni贸s艂 si臋 do Krakowa i podj膮艂 studia 16 00:01:23,710 --> 00:01:24,910 prawnicze, przerwa艂 je. 17 00:01:25,240 --> 00:01:28,080 by zg艂osi膰 si臋 do pracy w komisariacie plebiscytowym w Bytomiu. 18 00:01:29,340 --> 00:01:35,940 Najm艂odszy syn Anny i Kazimierza Boruckich, Tadeusz, 19 00:01:35,980 --> 00:01:39,300 jako porucznik rezerwy zosta艂 powo艂any do Wojska Polskiego. 20 00:01:39,880 --> 00:01:42,840 Ma ju偶 za sob膮 udzia艂 w wojnie polsko -rosyjskiej. 21 00:01:43,520 --> 00:01:46,300 Jerzy Pasternik zmieni艂 nazwisko na Pasteraj. 22 00:01:46,680 --> 00:01:50,780 Jako oficer rezerwy zg艂osi艂 si臋 ochotniczo do policji plebiscytowej i 23 00:01:50,780 --> 00:01:53,280 dow贸dc膮 oddzia艂u w miasteczku niedaleko Katowic. 24 00:03:20,840 --> 00:03:24,900 A, Heniu, witaj. Ju偶 my艣leli艣my, 偶e o nas zapomnia艂e艣. 25 00:03:25,160 --> 00:03:29,840 Mia艂em zaleg艂o艣ci w nauce. Siadaj, siadaj. Nie chc臋 dra艅 艣piewa膰. 26 00:03:32,680 --> 00:03:35,600 W艂a艣ciwie, przychodz臋 mi te po偶egna膰. Jak to? 27 00:03:36,020 --> 00:03:37,260 A studia? 28 00:03:38,240 --> 00:03:40,680 Wyje偶d偶am, przerywam studia i jad臋 na G艂贸wny 艢l膮sk. 29 00:03:40,900 --> 00:03:42,140 Tam trzeba naszych. 30 00:03:42,580 --> 00:03:44,440 Do przygotowania pewien typu. 31 00:03:46,300 --> 00:03:48,660 呕a艂uj臋, 偶e tatka nie spotka艂em. 32 00:03:49,300 --> 00:03:50,660 Ci膮gle w wojsku. 33 00:03:51,740 --> 00:03:53,520 Awansowa艂 teraz na porucznika. 34 00:03:54,360 --> 00:03:55,500 Jest we Lwowie. 35 00:03:56,020 --> 00:03:57,500 Wisa艂 do nas niedawno. 36 00:03:58,200 --> 00:04:00,080 Ale nie wiemy nic o urlopie. 37 00:04:02,260 --> 00:04:04,660 Jak Lucja ko艅czy studia, to si臋 zobaczymy. 38 00:04:05,360 --> 00:04:07,000 Musz臋 i艣膰. Do widzenia. 39 00:04:08,500 --> 00:04:13,440 Trzymaj si臋, wujku. Do widzenia, Heniu. I pozdr贸w tam wszystkich od nich. 40 00:04:20,430 --> 00:04:27,130 Kilka wiek贸w obcego panowania sprawi艂o, 偶e G贸rny 艢l膮sk zosta艂 pozbawiony 41 00:04:27,130 --> 00:04:32,430 rodzimej inteligencji polskiej. Tam polsko艣膰 jest ju偶 tylko plebejska. 42 00:04:32,930 --> 00:04:39,250 Nadchodz膮cy plebiscyt i zasada parytet贸w w policji plebiscytowej, narzucona 43 00:04:39,250 --> 00:04:44,810 przez mi臋dzysojusznicz膮 komisj臋 rz膮dz膮c膮 i plebiscytow膮, wymaga zasilenia 44 00:04:44,810 --> 00:04:48,390 polskiej strony kadr膮 polskich oficer贸w. 45 00:04:48,970 --> 00:04:53,470 I o to w imieniu komisarza Korfantego serdecznie prosz臋. 46 00:04:53,730 --> 00:04:54,730 Mam pytanie. 47 00:04:54,890 --> 00:05:00,950 Jaki jest stosunek rz膮du polskiego, a 艣ci艣lej m贸wi膮c naczelnika pa艅stwa, pana 48 00:05:00,950 --> 00:05:05,250 marsza艂ka J贸zefa Pi艂sudskiego, do poczyna艅 pana Korfantego? 49 00:05:05,530 --> 00:05:07,690 A to nie s膮 偶adne poczynania. 50 00:05:07,930 --> 00:05:14,090 Jest to 艣wiadoma dzia艂alno艣膰 polityczna zmierzaj膮ca do przy艂膮czenia G贸rnego 51 00:05:14,090 --> 00:05:15,770 艢l膮ska do Polski. 52 00:05:17,099 --> 00:05:19,540 Prowadzona w 艣cis艂ej wsp贸艂pracy z rz膮dem Polski. 53 00:05:19,840 --> 00:05:26,740 A je艣li chodzi o stosunek pana marsza艂ka Pi艂sudskiego do plebiscytu, to pan 54 00:05:26,740 --> 00:05:31,780 kapitan wiedza pewnie lepiej ode mnie, 偶e marsza艂ek by艂 bardzo zaj臋ty na 55 00:05:31,780 --> 00:05:36,280 wschodzie i nie mia艂 czasu na zajmowanie si臋 tym, co si臋 dzieje na zachodnich 56 00:05:36,280 --> 00:05:37,280 granicach kraju. 57 00:05:37,680 --> 00:05:39,600 Panowie, to oszczerstwo. 58 00:05:40,420 --> 00:05:41,680 Prosz臋 o g艂os, panowie. 59 00:05:43,040 --> 00:05:44,760 Przyjecha艂 do nas delegat. 60 00:05:45,230 --> 00:05:48,850 Polskiego komisarza plebiscytowego z pro艣b膮 o pomoc kadrow膮. 61 00:05:49,730 --> 00:05:55,630 Pozosta艅my przy tym. Po co te spory o charakterze do艣膰 prowokacyjnym? 62 00:05:55,850 --> 00:06:00,110 A ja chc臋 wiedzie膰, kto za tym stoi. 63 00:06:00,790 --> 00:06:01,790 Polska. 64 00:06:02,350 --> 00:06:07,070 Mam pe艂nomocnictwo pana ministra. Bez niego nie odwa偶y艂bym si臋 tutaj przyj艣膰. 65 00:06:07,730 --> 00:06:11,450 Panowie, sprawa jest przera藕liwie prosta. 66 00:06:11,970 --> 00:06:13,470 G贸rny 艢l膮sk... 67 00:06:13,800 --> 00:06:14,960 Czeka na Polsk臋. 68 00:06:33,540 --> 00:06:38,780 Z jednej wojny wr贸ci艂e艣, a ju偶 idziesz na drug膮. Po co ci tam? 69 00:06:40,200 --> 00:06:41,920 Tam trzeba by膰 obecnym mam膮. 70 00:06:43,340 --> 00:06:45,080 Ale po co ty tam idziesz? 71 00:06:45,800 --> 00:06:47,380 Nie znasz Niemc贸w. 72 00:06:48,780 --> 00:06:51,180 Zjad臋 na twoj膮 rodzinn膮 dziewi臋, mamusiu. 73 00:06:55,340 --> 00:06:56,340 Rodzinn膮? 74 00:06:58,780 --> 00:07:00,540 No powiedz mu co艣. 75 00:07:02,280 --> 00:07:03,380 Powiem mu. 76 00:07:06,040 --> 00:07:07,380 Jed藕, synku. 77 00:07:08,680 --> 00:07:11,860 I wr贸膰 tutaj w ca艂ym g贸rnym floku. 78 00:07:13,390 --> 00:07:16,330 Z wielowicami, z ku藕ni膮, ze szybkimu. 79 00:07:18,290 --> 00:07:19,630 Poruczniku Boruckim. 80 00:07:20,230 --> 00:07:23,050 Teraz to ja si臋 nazywam porucznik Morwa, tatu艣. 81 00:08:06,030 --> 00:08:07,470 Dzie艅 dobry. Dzie艅 dobry. 82 00:08:07,690 --> 00:08:08,690 S艂ucham Pana. 83 00:08:16,130 --> 00:08:18,930 Rejestracja oficera Policji Prywiscytowej prowadzi kolega. 84 00:08:19,750 --> 00:08:20,750 Tam? 85 00:08:33,490 --> 00:08:35,270 Policznik Tadeusz Morwa. 86 00:08:38,849 --> 00:08:40,210 Tadek, ty tutaj. 87 00:08:40,450 --> 00:08:41,450 Tak widzisz. 88 00:08:42,210 --> 00:08:45,490 Zosta艂em oficerem policji plebiscytowej. Po waszemu Apo. 89 00:08:47,150 --> 00:08:48,150 By艂em u ciebie. 90 00:08:49,430 --> 00:08:51,710 My艣l臋, 偶e odwiedzisz nas. Masz adres. 91 00:08:51,950 --> 00:08:52,950 Oczywi艣cie. 92 00:08:53,210 --> 00:08:54,270 Zapisz臋 tylko, co trzeba. 93 00:08:58,150 --> 00:08:59,590 Bardzo si臋 ciesz臋, 偶e jeste艣. 94 00:08:59,910 --> 00:09:04,150 A m贸wili ci, 偶eby艣 patrzy艂 na r臋ce twojemu dow贸dcy z Apo, co? 95 00:09:04,750 --> 00:09:05,750 Znasz go? 96 00:09:08,170 --> 00:09:09,270 Tak, bardzo dobrze. 97 00:09:09,570 --> 00:09:10,910 Mo偶e co艣 przekaza膰? 98 00:09:12,170 --> 00:09:13,170 Nie. 99 00:09:13,790 --> 00:09:14,790 Trzeba. 100 00:09:16,050 --> 00:09:17,590 Bardzo si臋 ciesz臋, 偶e jeste艣. 101 00:09:19,350 --> 00:09:20,810 Do zobaczenia. 102 00:09:21,030 --> 00:09:22,030 Cze艣膰. 103 00:09:27,910 --> 00:09:31,910 Wczorajszy transport ju偶 na miejscu? Tak jest, panie poruczniku. Te worki z 104 00:09:31,910 --> 00:09:33,450 呕ytem by艂y cholernie ci臋偶kie. 105 00:09:34,390 --> 00:09:35,390 Dzisiaj. 106 00:09:35,880 --> 00:09:37,880 Pierwszy transport p贸jdzie do Cegielni. 107 00:09:38,160 --> 00:09:42,880 Drugi umie艣cicie u pastora Ebla. W ko艣ciele? Na plebanii. 108 00:09:43,120 --> 00:09:44,120 Organista wie gdzie. 109 00:09:44,700 --> 00:09:45,760 Nie za blisko? 110 00:09:46,560 --> 00:09:48,260 Polaczki mog膮 co艣 zw膮cha膰. 111 00:09:48,660 --> 00:09:52,400 Nie twoja sprawa, Reszke. Od tego jestem ja, 偶eby nie zw膮chali. 112 00:09:52,680 --> 00:09:55,540 Dostan膮 zaj臋cia w koszarach. Nie b臋d膮 si臋 sw臋dza膰 po mie艣cie. 113 00:09:55,880 --> 00:09:57,780 Dzie艅 dobry. Prosz臋 zaczeka膰. 114 00:09:58,780 --> 00:10:02,900 To wszystko o wykonaniu jak zwykle zameldowa膰. Tak jest, panie poruczniku. 115 00:10:06,569 --> 00:10:11,810 Jestem porucznik Morwa, pa艅ski zast臋pca. Oto moje dokumenty. 116 00:10:21,310 --> 00:10:24,030 Pan pozwoli, 偶e si臋 przedstawi臋. 117 00:10:25,370 --> 00:10:28,050 Porucznik Georg Paschenreich. 118 00:10:28,550 --> 00:10:31,490 Pan jest zawodowym oficerem? Nie. 119 00:10:31,890 --> 00:10:35,970 To dobrze. Ja te偶 nie. B臋dzie nam 艂atwiej wsp贸艂pracowa膰. 120 00:10:36,380 --> 00:10:37,380 Prosz臋 bardzo. Dzi臋kuj臋. 121 00:10:38,180 --> 00:10:39,780 Obowi膮zuje nas noszenie munduru. 122 00:10:41,220 --> 00:10:43,000 Przepraszam, jestem tu par臋 godzin. 123 00:10:43,220 --> 00:10:45,400 Prosz臋 tego nie traktowa膰 jako zarzutu. 124 00:10:48,920 --> 00:10:49,600 Na 125 00:10:49,600 --> 00:10:57,680 pocz膮tku 126 00:10:57,680 --> 00:11:01,020 powinni艣my sobie wszystko wyja艣ni膰. 127 00:11:02,120 --> 00:11:04,320 Jeste艣my przeciwnikami politycznymi. 128 00:11:05,000 --> 00:11:10,000 Zosta艂y nam powierzone zadania organizacji plebiscytu. Panu w imieniu 129 00:11:10,000 --> 00:11:14,460 sk艂aniaj膮cej si臋 ku Polsce, mnie w imieniu ludno艣ci niemieckiej. Jako 130 00:11:14,460 --> 00:11:18,520 oficerowie, a wi臋c ludzie honoru, wiemy, 偶e zadania te musimy wykona膰 rzetelnie. 131 00:11:18,520 --> 00:11:22,800 Nie jeste艣my agitatorami, jeste艣my str贸偶ami porz膮dku. Przepraszam, ale pan 132 00:11:22,800 --> 00:11:23,800 ju偶 agituje. 133 00:11:24,260 --> 00:11:26,400 No wi臋c kr贸tko, musimy sobie ufa膰. 134 00:11:27,720 --> 00:11:29,960 To niemo偶liwe, panie poruczniku. 135 00:11:30,380 --> 00:11:33,900 Zgadza艂 pan bardzo szczerze, jeste艣my przeciwnikami politycznymi. 136 00:11:34,320 --> 00:11:38,080 A zatem m贸wienie o zaufaniu wydaje si臋 by膰 czystym wolontaryzmem. 137 00:11:38,860 --> 00:11:42,320 Przeciwnicy polityczni jednak偶e mog膮 post臋powa膰 wobec siebie fair. 138 00:11:43,500 --> 00:11:47,200 Je偶eli to nam si臋 uda, jak s膮dz臋, spe艂nimy swoje zadania z honorem. 139 00:11:51,980 --> 00:11:55,240 Przepraszam, nie wiedzia艂am, 偶e pan ma go艣cia. Prosz臋 bardzo, prosz臋. 140 00:11:59,720 --> 00:12:00,920 Pani pozwoli? 141 00:12:02,500 --> 00:12:03,520 Porucznik Morwa. 142 00:12:04,120 --> 00:12:09,200 Pana Harding, nasza t艂umaczka. Jak panu wiadomo, mamy do czynienia z wojskami 143 00:12:09,200 --> 00:12:11,960 alianckimi, a pana Harding zna kilka j臋zyk贸w. 144 00:12:20,320 --> 00:12:21,900 Pan jest Polakiem? 145 00:12:23,500 --> 00:12:27,220 By艂oby mi przykro, gdyby to mia艂o pani膮 w czymkolwiek urazi膰, ale po czym pani 146 00:12:27,220 --> 00:12:28,220 pozna艂a? 147 00:12:28,590 --> 00:12:32,990 Czy to takie trudne? Tylko Polacy ca艂uj膮 Panie w r臋k臋 w ka偶dym miejscu. W 148 00:12:32,990 --> 00:12:35,530 biurze, w poci膮gu, w sklepie. A Panu si臋 to nie podoba? 149 00:12:35,930 --> 00:12:40,330 Co innego salon, tam jest miejsce na wytworn膮膰. Ale tak na co dzie艅? 150 00:12:40,570 --> 00:12:41,570 Co to jest? 151 00:12:42,050 --> 00:12:44,430 Grzeczno艣膰. Po prostu grzeczno艣膰. Przepraszam. 152 00:12:56,880 --> 00:13:01,020 Popisuje si臋, Gogu艣. Kto to jest? Polski porucznik, m贸j zast臋pca. 153 00:13:01,360 --> 00:13:03,480 My艣l臋, 偶e w mundurze b臋dzie mu do twarzy. 154 00:13:05,680 --> 00:13:08,040 Ma pan co艣 do przet艂umaczenia? 155 00:13:08,680 --> 00:13:10,980 Strasznie nudno w tej dziurze. Nie uwa偶a pan? 156 00:13:11,420 --> 00:13:13,080 To moje rodzinne strony. 157 00:13:13,340 --> 00:13:16,240 Tutaj? Nie, ale w pobli偶u. 158 00:13:16,620 --> 00:13:19,360 Zreszt膮 tu te偶 mo偶na przyjemnie sp臋dzi膰 czas. 159 00:13:20,200 --> 00:13:21,200 Przekona si臋 pani. 160 00:13:23,560 --> 00:13:25,560 Zapraszam pani膮 na wiecz贸r do kawiarni. 161 00:13:27,240 --> 00:13:31,060 Kawiarnia w miasteczku. To brzmi jak tytu艂 romansu z 偶ycia we trzech sferach. 162 00:13:35,460 --> 00:13:37,060 Dzie艅 dobry, panie poruczniku. 163 00:13:38,180 --> 00:13:42,820 Pan mnie zna? Nie, ale wiem, 偶e pan jest zast臋pc膮 dow贸dcy. 164 00:13:43,160 --> 00:13:44,440 Macie dobre informacje. 165 00:13:44,840 --> 00:13:46,860 U nas wszystko dobre, panie poruczniku. 166 00:13:47,100 --> 00:13:52,480 Ja si臋 nazywam Labus i niech mnie pierdol膮 szczery, jak偶e nie jest Polak. 167 00:13:53,120 --> 00:13:55,660 I ciesz臋 si臋, 偶e pan porucznik ju偶 jest. 168 00:13:56,100 --> 00:13:59,220 My tu nie mieli zast臋pcy pod 艂uk parytetu. 169 00:13:59,740 --> 00:14:02,060 To ten pieron robi艂 z nami co chcia艂. 170 00:14:02,260 --> 00:14:04,200 Co to ma znaczy膰? M贸wicie o dow贸dcy. 171 00:14:04,500 --> 00:14:06,160 Tak jest, panie poruczniku. 172 00:14:06,580 --> 00:14:07,720 Mog臋 si臋 odmeldowa膰? 173 00:14:08,000 --> 00:14:09,000 Chcieli艣cie mi co艣 powiedzie膰? 174 00:14:09,300 --> 00:14:12,960 A nie, nie, nie. Nic, panie poruczniku. To na drugi raz nie zawracajcie mi 175 00:14:12,960 --> 00:14:15,080 g艂owy. Labus. Tak jest. 176 00:14:22,000 --> 00:14:23,520 Nie gada艂by艣 takich rzeczy. 177 00:14:24,160 --> 00:14:25,740 A ja ci powiem jedno. 178 00:14:26,860 --> 00:14:29,160 Oficerka my dostali, a nie oficera. 179 00:14:29,780 --> 00:14:32,400 Mo偶e on jest i dobry na defilad臋. 180 00:14:32,980 --> 00:14:36,460 Mo偶e troch臋 za wczoraj przyjecha艂. 181 00:14:36,800 --> 00:14:38,040 Ej, pok贸j. 182 00:14:38,620 --> 00:14:40,580 Ch艂op Krakowa przyjecha艂. 183 00:14:41,480 --> 00:14:42,920 Co艣 go tu ci膮g艂o. 184 00:14:44,080 --> 00:14:46,500 No to ja ci powiem, co go tu ci膮g艂o. 185 00:14:46,760 --> 00:14:47,920 Ciep艂y stowek. 186 00:14:48,620 --> 00:14:50,600 Do plebiscytu niedaleko. 187 00:14:51,050 --> 00:14:57,890 A jak tu Polska przyjdzie, to on ju偶 b臋dzie czeka艂 na order i na dobro 188 00:14:58,790 --> 00:15:01,390 Tak albo tak, to jest nasz dow贸dca. 189 00:15:02,030 --> 00:15:04,690 Widzisz? W膮topcy tupikowe. Tak jest. 190 00:15:04,950 --> 00:15:09,330 Dow贸dca. Jak si臋 to sko艅czy, to mo偶esz go blisko przyj艣膰. A teraz patrz, czy艣 191 00:15:09,330 --> 00:15:10,330 prawo patrz. 192 00:15:25,290 --> 00:15:27,990 Pan to nazywa towarzystwem? 193 00:15:29,790 --> 00:15:32,750 Sklepikarze, rze藕nicy, podrabiani policjanci. 194 00:15:33,570 --> 00:15:35,250 Dlaczego podrabiani? 195 00:15:35,470 --> 00:15:36,790 Na przyk艂ad pan. 196 00:15:38,470 --> 00:15:41,090 Kto艣 musi pe艂ni膰 t臋 s艂u偶b臋. 197 00:15:41,430 --> 00:15:44,150 Nie mo偶emy wszystkiego zostawi膰 Polakom. 198 00:15:44,430 --> 00:15:47,850 Czy pan rzeczywi艣cie uwa偶a, 偶e G贸rny 艢l膮sk to Niemcy? 199 00:15:49,070 --> 00:15:51,370 To przecie偶 czyste kwiny. 200 00:15:52,430 --> 00:15:54,650 Jest pani w z艂ym nastroju. 201 00:15:55,790 --> 00:15:56,790 Nie. 202 00:15:58,650 --> 00:16:00,790 Jestem w ma艂ym miasteczku. 203 00:16:01,490 --> 00:16:04,070 M贸j ojciec ci膮gle poza domem. 204 00:16:04,430 --> 00:16:08,870 Jakie艣 wa偶ne sprawy, wielka polityka. A ja ci膮gle sama. 205 00:16:09,490 --> 00:16:11,090 Mam tego do艣膰. 206 00:16:24,620 --> 00:16:26,720 Niech go pan zaprosi do naszego stolika. 207 00:16:31,340 --> 00:16:33,280 Zrobi臋 to wy艂膮cznie dla pani. 208 00:16:34,460 --> 00:16:38,640 Prosz臋 jednak pami臋ta膰, 偶e zasady nie utrzymuje kontakt贸w towarzyskich z 209 00:16:38,640 --> 00:16:41,720 Polakami. To s膮 pa艅skie zasady. 210 00:17:14,839 --> 00:17:17,819 Prosz臋. Panowie, mam ochot臋 na szampana. 211 00:17:20,040 --> 00:17:22,260 Poruczniku, jest pan moim go艣ciem. 212 00:17:22,760 --> 00:17:23,760 Szampana, prosz臋. 213 00:17:26,099 --> 00:17:27,480 Tak, tak. 214 00:17:28,760 --> 00:17:31,600 Kontakty towarzyskie w miasteczku to bardzo wa偶na rzecz. 215 00:17:33,320 --> 00:17:38,040 Przepraszam bardzo. Pan porucznik Pattenreich jest proszony w pilnej 216 00:17:39,720 --> 00:17:40,960 Przepraszam bardzo. 217 00:17:45,540 --> 00:17:46,540 Co jest? 218 00:17:59,690 --> 00:18:01,510 Labus pilnuje domu pastora. 219 00:18:01,930 --> 00:18:02,930 My艣lisz, 偶e on wie? 220 00:18:03,110 --> 00:18:04,110 Chyba tak. 221 00:18:04,990 --> 00:18:06,610 Kto ma dzisiaj s艂u偶b臋? 222 00:18:06,890 --> 00:18:08,850 Lukaszek. To dobrze. 223 00:18:09,290 --> 00:18:13,110 Powiedz Lukaszkowi, 偶eby zebra艂 naszych, ale szybko. Ty te偶 dostaniesz poszara. 224 00:18:13,290 --> 00:18:14,790 A je艣li przyjdzie porucznik Morwa? 225 00:18:15,030 --> 00:18:16,810 Nie przyjdzie. Zmykaj. 226 00:18:21,090 --> 00:18:24,530 Bardzo mi przykro, ale musz臋 pa艅stwa na chwil臋 opu艣ci膰. 227 00:18:24,890 --> 00:18:26,250 Wa偶na sprawa s艂u偶bowa. 228 00:18:26,530 --> 00:18:27,630 To mo偶e ja? 229 00:18:27,950 --> 00:18:31,690 Jeszcze pan wszystkiego nie zna, poruczniku. By艂bym panu niezmiernie 230 00:18:31,690 --> 00:18:35,350 zobowi膮zany, gdyby pan zechcia艂 towarzyszy膰 panie Hildzie do mojego 231 00:18:35,630 --> 00:18:37,990 S膮dz臋, 偶e nie b臋dzie pani mia艂a nic przeciwko temu. 232 00:18:39,070 --> 00:18:41,050 No c贸偶, nie mam wyboru. 233 00:18:58,730 --> 00:19:03,830 Jest pan rasowym policjantem. Nie rozmawia pan z osobami, kt贸rych pan 234 00:19:06,550 --> 00:19:08,750 Nie ma pani wybor贸w. 235 00:19:09,150 --> 00:19:13,750 Co to jest, 偶e nie spotka艂am tu jeszcze oficer贸w z poczuciem humoru? 236 00:19:15,630 --> 00:19:19,310 Gdzie pani takich spotka艂a? W koloniach. 237 00:19:20,550 --> 00:19:23,870 Tam oficerowie nie zajmowali si臋 polityk膮. 238 00:19:24,870 --> 00:19:26,630 Woleli bi膰 murzyn贸w. 239 00:19:26,940 --> 00:19:28,160 Nie, m贸j panie. 240 00:19:29,500 --> 00:19:31,080 Woleli kobiety. 241 00:19:33,820 --> 00:19:35,860 Ma pan dziewczyn臋? 242 00:19:36,380 --> 00:19:38,800 Tam u siebie w Polsce? 243 00:19:40,620 --> 00:19:41,620 Owszem. 244 00:19:42,780 --> 00:19:43,780 艁adna? 245 00:19:45,440 --> 00:19:48,840 A czy kochana dziewczyna mo偶e by膰 brzydka? 246 00:19:49,300 --> 00:19:50,840 Nie wiem. 247 00:19:54,950 --> 00:19:57,090 Wypijmy za t臋 nie艣wiadomo艣膰. 248 00:20:36,460 --> 00:20:37,680 Co wy tu? 249 00:20:37,920 --> 00:20:39,260 Tak sobie spacerujemy. 250 00:20:39,500 --> 00:20:42,180 Co to za gadanie? M贸wi do was dow贸dca. 251 00:20:42,380 --> 00:20:44,100 My nie na s艂u偶bie. 252 00:20:44,460 --> 00:20:49,340 Policjan w mundurze jest zawsze na s艂u偶bie. Chcemy si臋 zapisa膰 do 253 00:20:49,660 --> 00:20:51,740 Czekamy na pastora, 偶eby nas oszci艂. 254 00:20:53,820 --> 00:20:55,360 Do koszar. 255 00:20:55,680 --> 00:20:56,960 Zameldowa膰 si臋 u Lukaszka. 256 00:20:57,600 --> 00:20:59,140 Odmaserowa膰. Tak jest. 257 00:21:18,920 --> 00:21:22,820 Idziemy do koszar? Co ty, g艂upi? Zaraz za rogiem skr臋cymy. A mo偶emy tak 258 00:21:22,820 --> 00:21:23,900 powiedzie膰 porucznikowi. 259 00:21:24,180 --> 00:21:25,180 Co ty? 260 00:21:25,240 --> 00:21:27,440 呕eby nam zabroni艂, bo to jest niedozwolone? 261 00:21:28,200 --> 00:21:30,280 Daj spok贸j. Ja tam wiem, co mam robi膰. 262 00:21:47,310 --> 00:21:49,330 To musi natychmiast znikn膮膰. 263 00:21:49,750 --> 00:21:53,590 Jestem organist膮, a nie cudotw贸rc膮. Nie potrafi臋 konkretnych przedmiot贸w 264 00:21:53,590 --> 00:21:54,590 zamieni膰 w powietrze. 265 00:21:54,870 --> 00:21:59,170 Niech mi pan tu takich drdyma艂ek nie prawi. I prosz臋 nie zapomina膰, czym to 266 00:21:59,170 --> 00:22:03,750 grozi. Pastor by艂 temu przeciwny. To ju偶 historia. Teraz wa偶ne s膮 godziny. 267 00:22:04,110 --> 00:22:06,530 Po艣le panu ludzi. Na co mi pa艅stwo ludzie? 268 00:22:06,990 --> 00:22:09,890 Niech pan zrozumie, to musi natychmiast znikn膮膰. 269 00:22:10,130 --> 00:22:14,310 Ale nie mo偶e by膰 wyniesione poza obr臋b plebanii. Niech pan ruszy g艂ow膮. 270 00:22:14,910 --> 00:22:19,710 Mo偶e jaki艣 grobowiec, studnia, loch? Nie wiem, co wy tutaj macie. Gdzie to jest 271 00:22:19,710 --> 00:22:21,130 teraz? W piwnicy. 272 00:22:21,850 --> 00:22:22,930 Chod藕my zobaczy膰. 273 00:22:23,350 --> 00:22:24,710 Jakie艣 wyj艣cie musi si臋 znale藕膰. 274 00:22:30,530 --> 00:22:34,130 Wie pan, moje imi臋 jest okropne. 275 00:22:34,890 --> 00:22:39,230 Czy nie uwa偶a pan, 偶e ka偶dy cz艂owiek powinien sobie sam wybiera膰 imi臋? 276 00:22:39,650 --> 00:22:42,730 No wie pani, by艂oby to dosy膰 trudne. 277 00:22:44,300 --> 00:22:47,640 Ale ja na przyk艂ad jestem ze swego imienia zadowolony. 278 00:22:47,960 --> 00:22:50,920 Nasz narodowy bohater nosi艂 to imi臋, m贸j stryj. 279 00:22:51,540 --> 00:22:53,760 Och, wy patrioci. 280 00:22:54,160 --> 00:22:56,700 Ja jestem Hildegarda. 281 00:22:59,440 --> 00:23:04,340 To przypomina maszeruj膮c膮 gwardi臋. 282 00:23:04,620 --> 00:23:05,620 No wie pani? 283 00:23:07,000 --> 00:23:08,680 Jak na pani膮 wo艂ano w domu? 284 00:23:10,040 --> 00:23:11,460 Mama? Na przyk艂ad. 285 00:23:18,540 --> 00:23:19,540 Te偶 艣miesznie. 286 00:23:20,240 --> 00:23:22,860 Tak. A jakby to by艂o po polsku? 287 00:23:25,400 --> 00:23:30,700 Hildegarda? U nas nie ma tego imienia, ale wydaje mi si臋, 偶e Hildzia. 288 00:23:32,680 --> 00:23:33,900 Tak. Nie. 289 00:23:34,940 --> 00:23:36,740 Hildzia. Mi臋kko. Hildzia. 290 00:23:38,500 --> 00:23:43,020 Te j臋zyki s膮 bardzo podobne. 291 00:23:43,610 --> 00:23:44,610 呕artujesz? 292 00:23:46,150 --> 00:23:49,410 Oczywi艣cie. Bardzo lubi臋 偶artowa膰. 293 00:23:56,150 --> 00:24:00,010 No c贸偶, nasz komendant chyba ju偶 nie przyjdzie. 294 00:24:02,070 --> 00:24:08,790 Tak. W takim razie pozostanie panu jeszcze jeden obowi膮zek. Odprowadzi膰 295 00:24:08,790 --> 00:24:09,790 domu. 296 00:24:10,330 --> 00:24:11,430 S艂u偶臋 pani. 297 00:24:16,750 --> 00:24:18,170 Hild偶ad do domu. 298 00:24:20,690 --> 00:24:26,350 Strasznie to pani wymawia. Nie Hild偶ad, a tylko Hildzia. Mi臋kko, Hildzia. Jest 299 00:24:26,350 --> 00:24:29,490 r贸偶nica. Czy w kochaniu te偶 jest r贸偶nica? 300 00:24:31,870 --> 00:24:33,450 Trzeba si臋 przekona膰. 301 00:24:35,810 --> 00:24:37,390 No, idziemy. 302 00:24:41,350 --> 00:24:43,090 Prosz臋 rachunek. 303 00:24:43,690 --> 00:24:45,050 Wszystko ju偶 zap艂acone. 304 00:24:45,500 --> 00:24:46,500 Dzi臋kuj臋. 305 00:24:51,240 --> 00:24:54,420 To moja pierwsza prawdziwa zima w 偶yciu. 306 00:24:55,080 --> 00:24:57,600 W ostatnim dniu zimy plebiscyt. 307 00:24:57,820 --> 00:25:00,840 Niech偶e pan sko艅czy z t膮 polityk膮. Dobrze. 308 00:25:02,400 --> 00:25:04,300 Tutaj b臋dzie Polska. 309 00:25:04,860 --> 00:25:09,260 Wyrzucicie nas st膮d? Ale sk膮d? Jeste艣my tolerancyjni. Na to wskazuje ca艂a nasza 310 00:25:09,260 --> 00:25:10,300 historia. To ju偶 tutaj. 311 00:25:14,490 --> 00:25:16,510 Dobranoc, pan Nosildziu. 312 00:25:17,790 --> 00:25:18,790 Dobranoc. 313 00:25:25,350 --> 00:25:32,310 To niemo偶liwe. 314 00:25:32,910 --> 00:25:35,630 Wiedzia艂em, 偶e pan nie uwierzy. 315 00:25:36,350 --> 00:25:42,070 Cz艂owieku, a je艣li to prowokacja, to mo偶e by膰 pr贸ba skompromitowania nas 316 00:25:42,070 --> 00:25:43,230 wszystkich w oczach aliant贸w. 317 00:25:44,300 --> 00:25:49,780 Panie poruczniku, mnie pan takimi cudzymi s艂owami nie wystraszy. A co si臋 318 00:25:49,780 --> 00:25:52,140 aliant贸w, to oni ju偶 wiedz膮. 319 00:25:52,880 --> 00:25:55,520 Zameldowa艂 ich to Francuzom. 320 00:25:56,180 --> 00:26:03,000 Nasi pilnuj膮 tej ewangelickiej plebanii. Labus, nie mieli艣cie prawa 321 00:26:03,000 --> 00:26:04,440 zg艂asza膰 o tym Francuzom. 322 00:26:05,720 --> 00:26:08,440 To mo偶e zrobi膰 tylko dow贸dca albo zast臋pca dow贸dcy. 323 00:26:10,920 --> 00:26:12,920 Bestorzech zg艂osi艂. 324 00:26:15,470 --> 00:26:16,950 Labus, nie macie do mnie zaufania. 325 00:26:17,410 --> 00:26:18,410 Nie. 326 00:26:19,430 --> 00:26:20,990 Powiem prawd臋. 327 00:26:22,130 --> 00:26:25,250 Pan tu jest obcy. 328 00:26:27,350 --> 00:26:29,190 Jaki tam obcy, Labus? 329 00:26:30,210 --> 00:26:32,290 Niewiele brakowa艂o, a tutaj bym si臋 urodzi艂. 330 00:26:33,070 --> 00:26:34,750 Szkoda, panie poruczniku. 331 00:26:35,710 --> 00:26:40,990 Mo偶e by pan wtedy wi臋cej rozumia艂 z tego, co tu si臋 robi. 332 00:26:47,200 --> 00:26:49,180 Francuzi prosz膮 nas pod plebanie. 333 00:26:49,820 --> 00:26:50,940 Francuzi? Po co? 334 00:26:51,420 --> 00:26:52,500 Szczeg贸艂贸w nie znam. 335 00:26:54,020 --> 00:26:59,440 By艂a informacja, 偶e kto艣 przechowuje tam bro艅 boj贸wki niemieckiej. 336 00:26:59,660 --> 00:27:01,060 Kto艣? Kto? 337 00:27:01,580 --> 00:27:02,700 Mo偶e pastor? 338 00:27:03,380 --> 00:27:04,720 Co za bzdury. 339 00:27:05,340 --> 00:27:07,540 Kto powiadomi艂 Francuz贸w? Ja. 340 00:27:08,740 --> 00:27:10,080 Pan oszala艂? 341 00:27:10,320 --> 00:27:11,320 Wypraszam sobie. 342 00:27:11,800 --> 00:27:14,660 I b臋d臋 zawsze informowa艂 aliant贸w o naruszeniu zasad. 343 00:27:15,300 --> 00:27:17,240 Niezale偶nie od tego, kto temu patronuje. 344 00:27:17,880 --> 00:27:19,440 Co pan chcia艂 przez to powiedzie膰? 345 00:27:19,640 --> 00:27:22,400 To, co powiedzia艂em. Tutaj ja jestem dow贸dc膮. 346 00:27:22,640 --> 00:27:27,080 Ja utrzymuj臋 艂膮czno艣膰 z aliantami, jak pan to nazywa. Pan nie ma prawa. 347 00:27:27,300 --> 00:27:32,440 A ja jestem pa艅stwim zast臋pc膮. A poza tym jestem absolwentem prawa 348 00:27:32,440 --> 00:27:34,960 Jagiello艅skiego. Jakie takie poj臋cie o prawie mam? 349 00:27:35,400 --> 00:27:36,720 Domaga si臋 pan przeprosin? 350 00:27:36,940 --> 00:27:38,740 Nie. Przyj臋cie do wiadomo艣ci. 351 00:27:53,550 --> 00:27:54,550 Dzie艅 dobry. 352 00:27:54,570 --> 00:27:56,470 Mamy nakaz rewizji. 353 00:28:00,390 --> 00:28:04,650 Jestem osob膮 duchown膮. Co nas nie interesuje? Pan tu jest gospodarzem? 354 00:28:04,910 --> 00:28:06,170 Prosz臋 nas pu艣ci膰. 355 00:28:06,610 --> 00:28:09,670 To jest naruszenie moich praw jako tutejszego pastora. 356 00:28:11,370 --> 00:28:12,730 Pastorze, nie mamy wiele czasu. 357 00:28:13,050 --> 00:28:14,050 Dziewczyny sp臋dz膮. 358 00:28:14,110 --> 00:28:16,150 Raz, dwa, za艂atwimy co trzeba i wracamy. 359 00:28:28,060 --> 00:28:29,500 Pastorze, na co to panu wszystko? 360 00:28:29,780 --> 00:28:30,780 Do czego potrzebne? 361 00:28:31,620 --> 00:28:34,680 Mo偶e do konfirmacji? Nic o tym nie wiem. 362 00:28:34,940 --> 00:28:38,180 Mo偶e pan nie wie, ale wie ten, kto tu to przynosi艂. 363 00:28:39,360 --> 00:28:42,300 To si臋 sta艂o na terenie powiezonym mojej pieczy. 364 00:28:42,780 --> 00:28:43,780 Odpowiadam za to. 365 00:28:44,730 --> 00:28:48,650 Wyja艣ni臋 to i wobec innych wyci膮gn臋 surowe konsekwencje w my艣l postanowie艅 366 00:28:48,650 --> 00:28:49,870 mi臋dzysojuszniczej komisji. 367 00:28:50,250 --> 00:28:53,450 O nie, to ju偶 teraz nie jest Pa艅stwa sprawa. My si臋 tym zajmiemy. 368 00:28:54,210 --> 00:28:57,630 Pastorze, pozwoli Pan z nami. Wsp贸lnie wyja艣nimy, kto to wszystko wymy艣li艂 i 369 00:28:57,630 --> 00:28:58,890 wykona艂. Prosz臋 bardzo. 370 00:29:09,330 --> 00:29:12,170 Gratuluj臋, poruczniku. Pastor ma atak serca. 371 00:29:12,770 --> 00:29:16,220 Wsp贸艂czuj臋. A organista zosta艂 aresztowany. 372 00:29:16,680 --> 00:29:17,680 Organista? 373 00:29:18,180 --> 00:29:20,040 My艣la艂em, 偶e to niebezpieczny boj贸wkarz. 374 00:29:20,900 --> 00:29:24,820 Nied艂ugo posiedzi. Za kilkana艣cie dni odb臋dzie si臋 tu plebiscyt. 375 00:29:25,300 --> 00:29:27,480 A potem co? Jak pan s膮dzi? 376 00:29:27,780 --> 00:29:32,080 W ci膮gu tych kilkunastu dni mo偶e si臋 jeszcze bardzo wiele wydarzy膰. 377 00:29:33,280 --> 00:29:37,820 Szczeg贸lnie przy pomocy takiej broni jak ta, kt贸r膮 znaleziono na plebanii. Po 378 00:29:37,820 --> 00:29:40,380 plebiscycie b臋dzie pan musia艂 mie膰 si臋 na baczno艣ci. 379 00:29:42,050 --> 00:29:44,070 Przed osob膮 duchown膮? 380 00:29:44,530 --> 00:29:45,530 Poruczniku. 381 00:29:46,790 --> 00:29:50,590 A mo偶e przed mi艂o艣nikami muzyki organowej? 382 00:29:58,370 --> 00:30:03,270 Ju偶 si臋 zje偶d偶aj膮 te pieru艅skie imigranty. A g艂osowanie dopiero w 383 00:30:03,370 --> 00:30:04,610 B臋d膮 robi膰 propaganda. 384 00:30:04,970 --> 00:30:07,310 Kto pieru艅sku st膮d przep臋dzi艂? 385 00:30:10,909 --> 00:30:14,650 Cze艣膰, Tadziu. Jak ci idzie w tych ci臋偶kich czasach? No c贸偶, dobijamy do 386 00:30:14,790 --> 00:30:15,790 Niedziel臋 plebiscyt. 387 00:30:16,490 --> 00:30:18,030 Co tutaj taki ruch na ulicach? 388 00:30:19,150 --> 00:30:20,850 Niemcy si臋 zje偶d偶aj膮 na plebiscyt. 389 00:30:21,290 --> 00:30:23,350 Emigranci, kt贸rzy tu si臋 urodzili, potem wyjechali. 390 00:30:24,330 --> 00:30:26,930 Du偶o ich si臋 jeszcze nazje偶d偶a艂o, ale to im tak nic nie pomo偶e. 391 00:30:28,250 --> 00:30:29,910 A jak ci idzie wsp贸艂praca z dow贸dc膮? 392 00:30:30,190 --> 00:30:31,610 O, kawa艂 drania. 393 00:30:34,010 --> 00:30:35,010 To jest m贸j brat. 394 00:30:39,530 --> 00:30:40,530 Zaskoczy艂em ci臋. 395 00:30:40,940 --> 00:30:44,700 Wiesz, tutaj wszystko takie pogmatwane. A my艣la艂e艣, 偶e wszystko wiesz. 396 00:30:46,440 --> 00:30:49,960 No c贸偶, za par臋 dni plebiscyt, a potem do Domciu, do Krakowa. 397 00:30:51,340 --> 00:30:55,600 To si臋 spotkamy w Krakowie. Po plebiscycie te偶 wracam do Krakowa na 398 00:30:55,600 --> 00:30:56,660 zobaczenia w Krakowie. 399 00:32:01,710 --> 00:32:03,190 L膮sk jest nasz! 400 00:32:08,130 --> 00:32:10,090 L膮sk jest niemiecki! 401 00:32:17,350 --> 00:32:22,610 I co pan na to? 402 00:32:22,910 --> 00:32:27,350 Sprawy si臋 jeszcze bardziej skomplikowa艂y. Pan 偶artuje. Wygrali艣my. 403 00:32:27,590 --> 00:32:30,630 W miastach. Wie艣 g艂osowa艂a za Polsk膮. 404 00:32:31,180 --> 00:32:34,460 Bo jest ciemna, ale ma przewag臋. 405 00:32:35,100 --> 00:32:36,700 Liczy si臋 wynik og贸lny. 406 00:32:37,080 --> 00:32:41,940 No c贸偶, niech d艂ugo staniemy si臋 tu niepotrzebni jako policja. Pan pewnie 407 00:32:41,940 --> 00:32:43,440 do Krakowa. Tak, naturalnie. 408 00:32:46,480 --> 00:32:48,840 Ciesz臋 si臋, 偶e pan przegra艂, poruczniku. 409 00:32:51,860 --> 00:32:55,680 Dzi臋kuj臋 za szczero艣膰. Nie b臋dzie pan taki pewny siebie. 410 00:32:57,490 --> 00:32:59,730 Witam pana, komendancie. Dok膮d p贸jdziemy? 411 00:32:59,930 --> 00:33:01,810 Pan porusznik jest bardzo zaj臋ty. 412 00:33:08,590 --> 00:33:09,850 Hildja. Tak dobrze? 413 00:33:10,390 --> 00:33:13,730 Je偶eli pani jeszcze troszk臋 pocici, mo偶e co艣 z tego b臋dzie. 414 00:33:14,650 --> 00:33:16,290 Przyjd臋 jutro, 偶eby pan sprawdzi艂. 415 00:33:31,500 --> 00:33:34,160 Na razie policja plebiscytowa zostaje utrzymana. 416 00:33:36,020 --> 00:33:38,360 A na wyjazd do Krakowa b臋dziesz musia艂 poczeka膰. 417 00:33:41,700 --> 00:33:42,780 By艂 tu wolny? 418 00:33:43,080 --> 00:33:44,620 Nie, nie by艂o, panie komisarzu. 419 00:33:45,060 --> 00:33:46,460 Gdzie on do diab艂a chodzi? 420 00:33:46,960 --> 00:33:47,960 To co? 421 00:33:48,780 --> 00:33:49,840 Korfantyt. Nie znasz go? 422 00:33:51,500 --> 00:33:52,500 Ach, to on. 423 00:33:54,640 --> 00:33:55,820 Wiele o nim s艂ysza艂em. 424 00:33:56,040 --> 00:33:57,180 Jeszcze wiele us艂yszysz. 425 00:33:57,540 --> 00:34:00,820 No, powracaj膮c do tematu. Na razie zostajemy na miejscu. 426 00:34:01,230 --> 00:34:02,830 a偶 zapadn膮 decyzje w Pary偶u. 427 00:34:11,170 --> 00:34:13,790 Pan konsul K臋szycki czeka na Pana. 428 00:34:20,550 --> 00:34:21,909 Prosz臋. Dzi臋kuj臋. 429 00:34:25,929 --> 00:34:29,570 Panie komisarzu, o tym spotkaniu nikt nie mo偶e si臋 dowiedzie膰. 430 00:34:30,320 --> 00:34:31,320 Da艂em s艂owo. 431 00:34:31,780 --> 00:34:32,840 Jest 藕le. 432 00:34:33,739 --> 00:34:34,739 Bardzo 藕le. 433 00:34:35,620 --> 00:34:40,000 Anglicy skumali si臋 z W艂ochami. Do Pary偶a zosta艂y przes艂ane dwie 434 00:34:40,900 --> 00:34:41,900 A jednak. 435 00:34:42,460 --> 00:34:47,100 Pod 艂uk Anglik贸w i W艂och贸w w Polsce nale偶y zwieli膰 tylko powiaty Pszczy艅ski, 436 00:34:47,199 --> 00:34:49,139 Rybnicki i cz臋艣膰 Katowickiego. 437 00:34:49,639 --> 00:34:54,380 Genera艂 Leron natomiast proponuje przekaza膰 Polsce obszar a偶 po linii 438 00:34:55,040 --> 00:34:56,620 Tego si臋 pani spodziewa艂em. 439 00:34:57,800 --> 00:34:59,920 A czy ci wsparzy, 偶e stan膮 po jego stronie? 440 00:35:00,400 --> 00:35:05,860 4 lub 5 maja ma zapa艣膰 ostateczna decyzja w prawie G贸rnego 艢l膮ska. 441 00:35:06,420 --> 00:35:07,840 To ju偶 tylko pi臋膰 dni. 442 00:35:09,620 --> 00:35:10,620 Dzi臋kuj臋. 443 00:35:11,220 --> 00:35:13,180 Dzi臋kuj臋, musz臋 natychmiast wraca膰. 444 00:35:54,910 --> 00:35:56,550 Panowie, jest 藕le. 445 00:35:57,570 --> 00:36:01,610 Nie jest wykluczone, 偶e b臋dziemy musieli podj膮膰 ostateczn膮 decyzj臋. 446 00:36:03,230 --> 00:36:07,330 Proponuj臋, 偶eby pu艂kownik Miel偶y艅ski zreferowa艂 stan organizacji wojskowej. 447 00:36:07,970 --> 00:36:09,490 To s膮 sprawy tajne. 448 00:36:09,850 --> 00:36:11,230 Pan chyba upad艂 na g艂ow臋. 449 00:36:11,450 --> 00:36:12,450 Wypraszam sobie. 450 00:36:12,790 --> 00:36:16,290 Jestem przedstawicielem rz膮du polskiego, a wi臋c i pa艅skiego ministra. 451 00:36:16,830 --> 00:36:20,850 Ale ja si臋 nie wtr膮cam do pa艅skich spraw, panie komisazu. 452 00:36:21,290 --> 00:36:23,430 Bo bym sobie nigdy na to nie pozwoli艂. 453 00:36:24,040 --> 00:36:25,620 No wi臋c referuje pan czy nie? 454 00:36:27,380 --> 00:36:30,000 Mamy zorganizowanych 20 tysi臋cy 偶o艂nierzy. 455 00:36:30,760 --> 00:36:33,780 W tym dwa bataliony kobiecej s艂u偶by sanitarnej. Nie interesuje mnie 456 00:36:33,780 --> 00:36:35,260 intendentura, ile pan ma broni. 457 00:36:35,980 --> 00:36:37,640 Na pocz膮tek wystarczy. 458 00:36:38,500 --> 00:36:40,000 Reszt臋 zdob臋dziemy na wrogu. 459 00:36:41,100 --> 00:36:45,260 Takie bajeczki mogli艣cie sobie opowiada膰 tam u was w Legionach. My tu znamy 460 00:36:45,260 --> 00:36:46,860 naszego wroga uzbrojonego po z臋by. 461 00:36:47,300 --> 00:36:51,960 Je偶eli dojdzie do ostatecznej decyzji, trzeba uderzy膰 ostro i jak najszybciej 462 00:36:51,960 --> 00:36:53,200 dotrze膰 do linii Odry. 463 00:36:54,000 --> 00:36:58,440 Za rzek膮 stoi niemieckie wojsko. Jak膮艣 decyzj臋 trzeba podj膮膰. 464 00:36:58,880 --> 00:37:03,600 Dobrze. Proponuj臋, 偶eby jeszcze dzisiaj zwo艂a膰 narady przyw贸dc贸w. Niech ludzie 465 00:37:03,600 --> 00:37:04,600 si臋 wypowiedz膮. 466 00:37:04,640 --> 00:37:11,200 W tej naradzie powinni bra膰 udzia艂 moi dow贸dcy grup oraz ich szefowie sztabu. 467 00:37:11,440 --> 00:37:13,220 Przesta艅 pan z tymi swoimi sztabami. 468 00:37:14,420 --> 00:37:17,880 Jednej doby by艣cie nie wytrzymali, gdyby dosz艂o do otwartej wojny. 469 00:37:19,120 --> 00:37:20,560 No wi臋c o co panu chodzi? 470 00:37:20,920 --> 00:37:22,040 Plebiscyt przegrany. 471 00:37:23,470 --> 00:37:26,490 G贸rny 艢l膮sk mo偶na uratowa膰 jeszcze tylko walk膮. 472 00:37:27,770 --> 00:37:29,410 Ju偶 dwa razy ratowali艣cie. 473 00:37:29,730 --> 00:37:33,670 Ale pan przeszkadza艂. Tak, tak, przeszkadza艂em, przeszkadza艂em p贸艂g艂贸wk膮 474 00:37:33,670 --> 00:37:34,670 b臋d臋 przeszkadza艂. 475 00:37:34,990 --> 00:37:41,270 Szylak, wy... Do krymina艂u pruskiego szed艂em. Za to przeszkadzanie po pysku 476 00:37:41,270 --> 00:37:42,270 bra艂em. 477 00:37:45,270 --> 00:37:47,850 Przepraszam. No id藕 pan do cholery. 478 00:37:50,590 --> 00:37:51,590 Mam... 479 00:37:52,110 --> 00:37:53,470 Konkretny wniosek. 480 00:37:54,150 --> 00:37:58,750 Proponuj臋 og艂osi膰 strajk generalny. Prosz臋 nie przerywa膰. 481 00:38:01,210 --> 00:38:07,870 Strajk musi przekona膰 aliant贸w, 偶e robotnik g贸rno艣l膮ski nigdy nie zgodzi 482 00:38:07,870 --> 00:38:08,930 niesprawiedliwy podzia艂. 483 00:38:09,650 --> 00:38:13,790 Strajk winien rozpocz膮膰 si臋 2 maja we wszystkich zak艂adach pracy. 484 00:38:14,690 --> 00:38:21,290 Po p贸艂nocy, z 2 na 3, wyst膮pi膮 si艂y zbrojne dla... 485 00:38:21,790 --> 00:38:25,790 Poparcia strajku generalnego. Kto jest za tym wnioskiem? 486 00:38:34,410 --> 00:38:35,490 Prosz臋. 487 00:38:45,850 --> 00:38:48,010 Ko艣ci zosta艂y rzucone. 488 00:38:50,250 --> 00:38:53,170 Co zapowiedzia艂 to jako 偶o艂nierz, nie jako polityk? 489 00:38:54,770 --> 00:38:56,990 Jako 偶o艂nierz odnosi艂 zwyci臋stwa. 490 00:38:58,130 --> 00:39:01,010 Jako polityk zosta艂 zasztyletowany. 491 00:39:02,370 --> 00:39:03,770 Czy to pogr贸偶ka? 492 00:39:04,050 --> 00:39:05,050 Nie. 493 00:39:06,950 --> 00:39:08,790 Nie 偶o艂nierz go zamordowa艂. 494 00:39:09,250 --> 00:39:12,830 To tylko przyk艂ad, do czego mo偶e prowadzi膰 polityka. 495 00:39:13,970 --> 00:39:18,710 Rozumiem. Jest pan zwolennikiem militarnych rozstrzygni臋膰. 496 00:39:19,820 --> 00:39:21,520 Wielka szkoda, 偶e si臋 w tym r贸偶nimy. 497 00:39:22,060 --> 00:39:26,180 Dla mnie wasza organizacja wojskowa jest tylko jednym z narz臋dzi polityki. 498 00:39:26,880 --> 00:39:33,660 Na naradzie zapowiedzia艂em wyst膮pienie zbrojne. Ma to by膰 akt desperacji ludu 499 00:39:33,660 --> 00:39:38,840 g贸rno艣l膮skiego. To nie mo偶e by膰 walka zbrojna z regularn膮 armi膮 niemieck膮. 500 00:39:40,080 --> 00:39:45,840 Jako by艂y oficer pruski doskonale pan si臋 orientuje, jak膮 si艂臋 wci膮偶 jeszcze 501 00:39:45,840 --> 00:39:47,060 reprezentuje ta armia. 502 00:39:47,980 --> 00:39:49,500 No, przegra艂a wojn臋. 503 00:39:50,320 --> 00:39:55,220 Ale nie pozwoli艂a nieprzyjacielowi zaj膮膰 skrawka swojej ziemi. 504 00:39:55,740 --> 00:40:01,120 Jest jeszcze na tyle silna, 偶eby utopi膰 nasze powstanie we krwi. 505 00:40:02,420 --> 00:40:08,220 O tym pan, jako przysz艂y dow贸dca wojskowy, 506 00:40:08,300 --> 00:40:10,440 musi pami臋ta膰. 507 00:40:11,440 --> 00:40:16,840 O losie G贸rnego 艢l膮ska zdecyduj膮 politycy, a nie 偶o艂nierze. 508 00:40:19,310 --> 00:40:20,950 Pozwoli pan, 偶e si臋 z tym nie zgodzi. 509 00:40:22,630 --> 00:40:28,170 Je艣li jednak sprawy potocz膮 si臋 tak, 偶e zostan臋 panu podporz膮dkowany, panie 510 00:40:28,170 --> 00:40:34,930 komisarzu, sprawa lojalno艣ci stanie si臋 spraw膮 mojego 511 00:40:34,930 --> 00:40:36,050 honoru. 512 00:40:37,370 --> 00:40:39,450 Wysoko sobie ceni臋, pa艅ski honor. 513 00:40:44,110 --> 00:40:45,990 Jakie wie艣ci, panie poruczniku? 514 00:40:46,230 --> 00:40:47,149 Nic mojej dobre. 515 00:40:47,150 --> 00:40:48,150 A my? 516 00:40:48,220 --> 00:40:49,280 Czekamy na rozkaz. 517 00:40:51,980 --> 00:40:52,980 Pierona. 518 00:40:54,800 --> 00:40:57,700 Na naradzie zapad艂a uchwa艂a o powstanie. 519 00:40:58,600 --> 00:41:03,540 Pu艂kownik Mierzy艅ski o艣wiadczy艂 mi dzisiaj, 偶e rz膮d polski nie wyra偶a zgody 520 00:41:03,540 --> 00:41:04,540 powstanie zbroi. 521 00:41:05,140 --> 00:41:07,360 Jakie jest pa艅stwo stanowisko w tej sprawie? 522 00:41:08,920 --> 00:41:11,440 A pan tu przyszed艂 w jakim charakterze? 523 00:41:11,940 --> 00:41:14,520 O sprawach wojskowych rozmawiam tylko z dow贸dc膮. 524 00:41:14,860 --> 00:41:17,240 Jestem zast臋pc膮 szefa wydzia艂u organizacyjnego. 525 00:41:18,000 --> 00:41:20,300 A na wypadek powstania mam inny metr udzia艂u. 526 00:41:20,580 --> 00:41:22,340 Dostan臋? Nie. 527 00:41:22,940 --> 00:41:23,940 I co z tego? 528 00:41:24,960 --> 00:41:27,260 Pan nas nie docenia, panie komisarzu. 529 00:41:27,940 --> 00:41:28,940 Was? 530 00:41:29,740 --> 00:41:31,360 A kt贸偶 to taki? 531 00:41:33,740 --> 00:41:35,500 Polska organizacja wojskowa. 532 00:41:37,900 --> 00:41:42,380 Polska. A wi臋c polskich g贸rnik贸w, chudnik贸w, kolejarzy. 533 00:41:42,920 --> 00:41:44,540 Tych wed艂ug pana nie doceniam. 534 00:41:45,410 --> 00:41:48,670 A gdzie pan by艂, panie Borolowski, kiedy ja organizowa艂em dla nich wiece? 535 00:41:49,570 --> 00:41:51,470 M贸wi艂em im, co to Polska. Gdzie ich ojczyzna? 536 00:41:52,530 --> 00:41:56,010 Pan panuje, 偶e organizacja wojskowa to tych kilku oficer贸w o wyg贸rowanych 537 00:41:56,010 --> 00:41:58,050 ambicjach, nie znaj膮cych tej ziemi, a nie jej ludzi. 538 00:41:58,570 --> 00:42:01,130 Nie na tak膮 rozmow臋 tu przyszed艂em, panie komisarzu. 539 00:42:02,590 --> 00:42:03,710 Wiem, 偶e panu ci臋偶ko. 540 00:42:04,730 --> 00:42:08,330 Kto艣 musi stan膮膰 na czele powstania, wzi膮膰 na siebie ca艂膮 odpowiedzialno艣膰, 541 00:42:08,410 --> 00:42:09,530 wytyczy膰 cel. 542 00:42:11,790 --> 00:42:12,790 Tak, pan Sonny. 543 00:42:13,710 --> 00:42:15,590 A czym by to mia艂 by膰 dachem? 544 00:42:16,370 --> 00:42:20,490 Po艂膮czenie 艢l膮ska z Polsk膮. No patrz, patrz. 545 00:42:21,070 --> 00:42:25,330 A ja my艣la艂em, 偶e chodzi o utworzenie Polski numer dwa. 546 00:42:36,990 --> 00:42:38,970 To dla pani. 547 00:42:41,879 --> 00:42:42,900 Ci臋偶kie? Tak. 548 00:42:43,580 --> 00:42:47,160 To nie puderniczka. Co mam w tym robi膰? 549 00:42:47,380 --> 00:42:48,620 Nosi膰 stale przy sobie. 550 00:42:49,080 --> 00:42:50,080 Po co? 551 00:42:50,360 --> 00:42:52,320 Mamy strajk generalny. 552 00:42:52,920 --> 00:42:59,840 Mam strzela膰 do robotnik贸w? To nie 偶arty, pan Nohildo. W Afryce strzela艂am 553 00:42:59,840 --> 00:43:01,200 ze sztuczera na polowaniach. 554 00:43:02,040 --> 00:43:03,140 R臋ce do g贸ry! 555 00:43:08,230 --> 00:43:12,930 Dlaczego pan si臋 nie boi? Pani tak celuje, jakby pani mia艂a rzeza. Prosz臋 o 556 00:43:12,930 --> 00:43:16,430 pozwolenie na bro艅. To nie moje. Dosta艂am od porucznika Basenreicha. 557 00:43:20,550 --> 00:43:25,090 Posiadanie broni bez pozwolenia jest karalne. Prosz臋, niech pan mnie uka偶e. 558 00:43:25,430 --> 00:43:28,250 Jak dla damy, to niebezpieczna zabawka. 559 00:43:28,610 --> 00:43:31,470 Mo偶e mnie pan nauczy膰 strzela膰 z tego pistoletu? 560 00:43:31,810 --> 00:43:33,590 Niech pani zostawi te 偶arty. 561 00:43:36,110 --> 00:43:37,310 S艂ucham, poruczniku. 562 00:43:37,560 --> 00:43:41,840 Czy s膮 jakie艣 dyspozycje w zwi膮zku z zaistnia艂膮 sytuacj膮? Jak b臋d膮, dam zna膰. 563 00:43:41,920 --> 00:43:42,920 Dzi臋kuj臋. 564 00:43:50,000 --> 00:43:51,000 Zarozumiales. 565 00:43:54,380 --> 00:43:55,380 Sk膮d to? 566 00:43:55,400 --> 00:43:56,420 Pierwsza zdobycz. 567 00:43:57,300 --> 00:43:58,300 Masi wiedz臋? 568 00:43:58,820 --> 00:43:59,820 Tak jest. 569 00:44:01,360 --> 00:44:05,080 Niech pani zostanie. Tutaj b臋dzie pani bezpieczna. 570 00:44:05,390 --> 00:44:09,510 W czasie strajku zdarzaj膮 si臋 rozruchy. Pani wie, jak to by艂o w ostatnich dw贸ch 571 00:44:09,510 --> 00:44:13,350 latach. Przecie偶 nie zostan臋 tu na noc. Mam tu sw贸j pok贸j. 572 00:44:14,850 --> 00:44:18,690 Mimo szlif贸w oficerskich jest pan prostakiem, poruczniku. 573 00:44:19,830 --> 00:44:20,830 Przepraszam. 574 00:44:24,390 --> 00:44:25,390 Szybciej! 575 00:44:26,010 --> 00:44:27,010 Bez ust! 576 00:44:28,630 --> 00:44:31,190 Jeste艣cie od tej pory je艅cami Polskiego Wojska Powsta艅czego. 577 00:44:32,670 --> 00:44:34,110 Ko艅czy膰 kolacj臋 i na podw贸rze. 578 00:44:50,800 --> 00:44:51,800 R臋ce do g贸ry. 579 00:44:56,000 --> 00:44:58,140 Pan zwariowa艂? 580 00:45:04,040 --> 00:45:07,600 Guzdo艅, odebra膰 mu bro艅. Tak jest. 581 00:45:09,520 --> 00:45:12,740 Na staro艣膰 b臋d臋 wnukom gada艂. 582 00:45:13,700 --> 00:45:18,560 Siaro艅kie najduchy, wasz dziadek zrobi艂 z pruskiego oficera fojermana. 583 00:45:19,920 --> 00:45:23,040 Mundur pozostawi艂, ale bro艅 mu odebra艂, nie? 584 00:45:26,560 --> 00:45:30,660 Pracowa艂em pana jako oficera, a pan okaza艂 si臋 zwyk艂ym zimieszkiem. Od tej 585 00:45:30,660 --> 00:45:34,340 chwili jest pan je艅cem. Jutro zostanie pan odstawiony do punktu zbornego w 586 00:45:34,340 --> 00:45:36,700 Bierszowicach. B臋dziecie traktowani jak oficerowie. 587 00:45:38,940 --> 00:45:43,260 Chc臋 si臋 po偶egna膰 z pann膮 Hild膮. Ze mn膮? Taki tw贸rz? 588 00:46:02,570 --> 00:46:03,770 Jest pani wolna. 589 00:46:04,730 --> 00:46:09,630 Niech mnie pan aresztuje. Jestem Niemk膮. My z kobietami nie walczymy. 590 00:46:26,470 --> 00:46:27,470 Dru偶yna, st贸j! 591 00:46:29,410 --> 00:46:31,430 Powstaniec Kardacz melduje si臋 ze swoj膮 dru偶yn膮. 592 00:46:31,820 --> 00:46:32,820 Ile karabin贸w? 593 00:46:33,140 --> 00:46:35,440 Siedem. Zameldujcie si臋 u labusa. 594 00:46:35,900 --> 00:46:36,900 Takie. 595 00:46:55,660 --> 00:47:00,080 Karabin jest z trzech. Dwa giwery, jedna pistola i jedna dupluma. 596 00:47:03,690 --> 00:47:04,830 Po co wam to dubeltowa? 597 00:47:05,090 --> 00:47:07,650 Bo jakby co, no to... 598 00:47:07,650 --> 00:47:16,790 Nie 599 00:47:16,790 --> 00:47:22,210 jestem ju偶 komisarzem plebiscytowym, ale jestem krwi膮 z krwi ko艣ci膮 ko艣ci 600 00:47:22,210 --> 00:47:23,210 waszej. 601 00:47:23,530 --> 00:47:28,410 Synem biednego ludu g贸rno艣l膮skiego, kt贸ry od dwudziestu lat cieszy si臋 602 00:47:28,410 --> 00:47:29,410 zaufaniem. 603 00:47:29,870 --> 00:47:32,670 Kt贸ry przez lat dwadzie艣cia walczy razem z wami. 604 00:47:33,180 --> 00:47:35,300 za prawo i wolno艣膰 G贸rnego 艢l膮ska. 605 00:47:36,340 --> 00:47:39,260 Zwyci臋stwo osi膮gniemy za wszelk膮 cen臋. 606 00:47:40,320 --> 00:47:47,180 Nie ma takiego mocarza na 艣wiecie, kt贸ry by nas 607 00:47:47,180 --> 00:47:50,760 m贸g艂 sku膰 ponownie w kajdany germa艅skie. 608 00:47:51,780 --> 00:47:57,180 Miejsce postoju dnia 3 maja 1921 roku. 609 00:47:58,680 --> 00:47:59,700 Wa偶no艣膰! 610 00:48:02,350 --> 00:48:06,210 Podpisano Wojciech Korfanty, dyktator powstania. 611 00:48:06,830 --> 00:48:07,830 Spu艣膰 mi! 612 00:48:10,330 --> 00:48:11,710 Dow贸dcy pluton贸w do mnie! 613 00:48:24,490 --> 00:48:25,990 Naszerujemy w kierunku Gliwic. 614 00:48:26,490 --> 00:48:30,790 Po drodze mo偶emy napotka膰 oddzia艂y niemieckie w Pani贸wkach i Plutowicach. 615 00:48:31,690 --> 00:48:34,830 Maszerujemy zatem w cyku ubezpieczonym. 616 00:48:35,410 --> 00:48:37,570 Na czele pluton dla busa. 617 00:48:37,850 --> 00:48:38,850 Tak jest. 618 00:48:54,290 --> 00:48:58,770 Panie oficjerze, panie oficjerze, jak wygl膮dnie si臋 偶yczy? 619 00:49:01,320 --> 00:49:06,060 Dzi臋kuj臋 ojciec, dzi臋kuj臋. To ju偶 nied艂ugo. Chyba ju偶 wieczorem te 620 00:49:06,260 --> 00:49:07,260 Dzi臋kuj臋 bardzo. 621 00:49:54,830 --> 00:49:56,070 Czemu my si臋 zatrzymali? 622 00:49:56,410 --> 00:49:57,610 Tam co艣 si臋 dzieje. 623 00:49:58,190 --> 00:50:00,050 Mo偶e nasi potrzebuj膮 pomocy? 624 00:50:00,370 --> 00:50:05,710 Nie, sami si臋 dadz膮 rady. Nie ma co mi tr臋偶y膰 i nadogwali膰 k艂odrze. 625 00:50:05,950 --> 00:50:07,250 Co to na strzelanina? 626 00:50:07,590 --> 00:50:09,370 To zwyk艂e czyszczenie broni. 627 00:50:16,870 --> 00:50:18,970 Zabrz贸d! Zemrochopysz! 628 00:50:22,390 --> 00:50:24,030 Niech pan da te profeta. 629 00:50:31,380 --> 00:50:36,760 Panie poruczniku, co艣 mi si臋 zdo, 偶e co艣 z tego bydzie. 630 00:50:50,620 --> 00:50:54,300 Nie, ci, co ich goni膮, to nasi. 631 00:50:55,760 --> 00:50:57,040 Wyznymy ich w dwa ognie. 632 00:50:57,520 --> 00:50:59,760 Pana m贸j rok to s艂abusz. A kajmy to s膮. 633 00:51:00,910 --> 00:51:04,030 Pierwszy pluton zajmiecie pozycj臋 na cmentarzu. Drugi i trzeci z d艂u偶szoci. 634 00:52:21,610 --> 00:52:22,610 Chod藕, chopy! 635 00:52:22,650 --> 00:52:24,050 Nie strzela膰! 636 00:52:26,730 --> 00:52:27,790 Pozbierasz bro艅. 637 00:52:28,930 --> 00:52:32,370 Po艂owa je艅c贸w, panie poruczniku, jest nasza. Po艂owa, co chc臋, tu jest nasza. 638 00:52:32,410 --> 00:52:33,550 Je艅c贸w mog膮 sobie zabra膰. 639 00:52:41,270 --> 00:52:42,610 Cze艣膰, kamraci! 640 00:52:42,910 --> 00:52:46,870 Ale艣cie im zdrowo przygrzoli. A, podzi臋kuj panu porucznikowi. 641 00:52:47,560 --> 00:52:51,120 Panie poruczniku, Plutonowy Pasternik melduje, 偶e razem ze swoim oddzia艂em... 642 00:52:51,120 --> 00:52:52,120 Jakie nazwisko? 643 00:52:52,380 --> 00:52:53,880 Pasternik. Ojcu jak? 644 00:52:54,620 --> 00:52:57,580 Stanis艂aw. Wo艂aj膮 go Stanik. To my krewni. 645 00:52:58,120 --> 00:53:00,300 Moja matka Anna. Z domu te偶 Pasternik. 646 00:53:00,640 --> 00:53:02,300 A ojciec Kazimierz? 647 00:53:03,760 --> 00:53:05,720 Robert! P贸jd藕 no! 648 00:53:06,140 --> 00:53:07,580 A to szwagier. 649 00:53:08,300 --> 00:53:11,400 Henryka ju偶 pozna艂em. Jak si臋 powstanie z ko艅ca, odwiedz臋 was wszystkich. 650 00:53:11,980 --> 00:53:13,000 Ca艂膮 rodzin臋. 651 00:53:13,420 --> 00:53:15,300 No, jeszcze raz pi臋knie dzi臋kuj臋. 652 00:53:15,850 --> 00:53:17,110 Zadzi臋kuj臋, nic nie kupi臋. 653 00:53:17,470 --> 00:53:21,350 My艣l臋, 偶e troch臋 z tych zdobytych karabin贸w nie b臋dziemy kwita. 654 00:53:21,570 --> 00:53:22,670 No zgoda! 655 00:53:33,670 --> 00:53:38,490 Tak dalej p贸jdzie, panie poruczniku. Co do wieczora, ka偶dy z noc by ziemi膮. Po 656 00:53:38,490 --> 00:53:39,490 dwa karabiny. 657 00:53:39,590 --> 00:53:40,790 A teraz w drog臋. 658 00:53:41,350 --> 00:53:44,590 A potem se zakurzymy po trzygarze. 659 00:54:24,490 --> 00:54:25,490 Co by tam tak, Labus? 660 00:54:26,630 --> 00:54:28,350 Chcia艂oby si臋, chcia艂o. 661 00:54:29,870 --> 00:54:31,530 Chcieli艣my zakurzy膰 po cygarze. 662 00:54:31,830 --> 00:54:35,750 Jak tak by cz艂owiek na drug膮 stron臋 wskoczy艂? 663 00:54:37,470 --> 00:54:38,470 Za rzek臋? 664 00:54:40,710 --> 00:54:44,850 To wy rozkazy nie znacie, Labus. By艂o powiedziane wyra藕nie. Do Odry i koniec. 665 00:54:45,130 --> 00:54:47,090 A ja bych spodkopi艂 inaczej. 666 00:54:48,350 --> 00:54:51,210 Do Odry to jest rozkaz. Mus. 667 00:54:52,740 --> 00:54:55,320 No, nimogadaniu. Tak albo tak. Trzeba. 668 00:54:55,920 --> 00:55:00,800 Ale przecie偶 nie jest powiedziane, 偶e na drug膮 stron臋. Nie wolno. 669 00:55:01,060 --> 00:55:02,840 Co wy tam kombinujecie, Labus? 670 00:55:04,680 --> 00:55:06,820 Widzi pan, panie poruczniku, ta wie艣? 671 00:55:08,140 --> 00:55:10,680 Moja matka si臋 tam za rzek膮 urodzi艂a. 672 00:55:11,300 --> 00:55:12,300 No to co z tego? 673 00:55:14,360 --> 00:55:15,560 Pan nie ma matki? 674 00:55:18,420 --> 00:55:19,920 Teraz jest wojna, Labus. 675 00:55:20,200 --> 00:55:21,580 A wam si臋 zbiera na sentymenty. 676 00:55:23,320 --> 00:55:26,140 Tam za 艁odr膮 te偶 mieszkaj膮 Polaki. 677 00:55:27,960 --> 00:55:30,100 Pan nie wie, jak to jest. 678 00:55:30,900 --> 00:55:32,560 Arabu, ko艅cz teraz, tym pan nie wie. 679 00:55:33,620 --> 00:55:34,620 Ja wiem. 680 00:55:34,820 --> 00:55:39,500 Bardzo dobrze wiem. A pan wie, co by to by艂o, jakby tam poszli i zadzwonili w 681 00:55:39,500 --> 00:55:40,500 kapliczce. 682 00:55:41,320 --> 00:55:42,540 Po艣rodku wsi stoi. 683 00:55:43,280 --> 00:55:44,520 Ludzie by si臋 zeszli. 684 00:55:44,840 --> 00:55:48,040 Bo tam nie ma ko艣cio艂a, tylko jak trzeba, to si臋 w kapliczce dzwoni. 685 00:55:48,400 --> 00:55:50,040 Sk膮d ci jest Labus? Niech ma pos艂ucho. 686 00:55:50,420 --> 00:55:53,400 Ludzie by si臋 zebrali, a my no tak. 687 00:55:54,380 --> 00:55:56,600 Bracia, Polska idzie. 688 00:55:58,860 --> 00:56:00,140 Wie pan, co by to by艂o? 689 00:56:04,740 --> 00:56:06,320 Labus, tam stoi wojsko? 690 00:56:07,100 --> 00:56:11,380 Gdzie? W Ko藕lu, w J臋kszycach, w Krapkowicach, ale nie tam. 691 00:56:12,900 --> 00:56:13,900 No jak? 692 00:56:18,299 --> 00:56:19,600 Dajcie mi spok贸j na w贸d藕. 693 00:56:21,600 --> 00:56:23,540 Ja nie chc臋 o niczym s艂ysze膰. Dobrze? 694 00:56:25,580 --> 00:56:29,440 Dzi臋kuj臋 pi臋knie, panie poruczy艅ku. 695 00:57:03,470 --> 00:57:04,470 Co to ma znaczy膰? 696 00:57:04,810 --> 00:57:05,810 Wojsko czy burde? 697 00:57:06,890 --> 00:57:07,890 Wypraszam sobie. 698 00:57:07,950 --> 00:57:10,950 Panie krabio, wypraszasz to sobie pan mo偶e u siebie w porwarku. 699 00:57:11,930 --> 00:57:13,830 Niemcy zr膮bi膮, 偶e linia Odry to za ma艂o. 700 00:57:14,090 --> 00:57:16,070 呕e Korfantemu 艣ni si臋 lewy brzeg Odry. 701 00:57:16,610 --> 00:57:19,370 呕e granica na Odrze to bujda. Niech pan czyta, co pisz膮. 702 00:57:20,570 --> 00:57:21,590 To ma by膰 wojsko? 703 00:57:22,090 --> 00:57:23,410 To jest zwyk艂a banda. 704 00:57:24,290 --> 00:57:25,310 By艂 rozkaz? By艂. 705 00:57:25,890 --> 00:57:27,670 Ja z tego sobie pokazowa艂 spraw臋. 706 00:57:29,130 --> 00:57:30,290 Sier偶ancie, zast膮picie mnie tu. 707 00:57:30,830 --> 00:57:32,810 Wzywaj膮 mnie do naczelnego dow贸dztwa, do szopienic. 708 00:57:33,210 --> 00:57:36,110 Pewnie szykuj膮 panu jaki艣 ciep艂y sto艂ek w sztabie. 709 00:57:36,450 --> 00:57:40,570 To wciek艂y z was cz艂owiek, sier偶ancie. Przynajmniej to by艂 porz膮dek. Tak jest. 710 00:58:12,940 --> 00:58:14,440 Porucznik Morwa melduje si臋 na rozstaw. 711 00:58:14,980 --> 00:58:15,980 Porucznik? 712 00:58:16,380 --> 00:58:17,380 Zdegranowa膰! 713 00:58:17,820 --> 00:58:20,000 Kto panu pozwoli艂 pcha膰 si臋 na drug膮 stron臋? 714 00:58:20,880 --> 00:58:23,000 Gdzie jest ten awanturnik, kt贸ry tam polaz艂? 715 00:58:23,560 --> 00:58:25,660 To 偶aden awanturnik, to m贸j dow贸dca plutonu. 716 00:58:25,880 --> 00:58:30,480 Odpr膮dnij! Ja mu pozwoli艂em tam p贸j艣膰. Ja za to odpowiadam. Nie znam zakazu 717 00:58:30,480 --> 00:58:31,480 przekroczenia odry. 718 00:58:31,660 --> 00:58:32,660 Nie zna pan? 719 00:58:32,980 --> 00:58:34,540 Mo偶e pan czyta膰 nie umie? 720 00:58:35,820 --> 00:58:37,540 Do mnie taki rozstaw nie dotar艂. 721 00:58:38,300 --> 00:58:39,300 Jak to jest? 722 00:58:43,930 --> 00:58:44,930 niemo偶liwe. 723 00:58:47,230 --> 00:58:50,790 Ja si臋 tu nie chc臋 zas艂ania膰, ale mo偶e by panowie wprowadzili wreszcie jaki艣 724 00:58:50,790 --> 00:58:51,850 w wydawaniu rozkaz贸w. 725 00:58:53,030 --> 00:58:55,430 Nie pa艅ska sprawa. To moja. 726 00:58:55,950 --> 00:58:58,270 Bo ja te sprzeczne rozkazy musz臋 wykonywa膰. 727 00:59:00,970 --> 00:59:03,970 Uzgodnijcie najpierw panowie ich tre艣膰, a potem podawajcie do wykonywania. 728 00:59:06,670 --> 00:59:09,290 Du偶o pan ma takich bolszewickich oficerk贸w. 729 00:59:10,380 --> 00:59:13,860 Tu jecha艂em z frontu, gdzie leje si臋 krew. Jako oficer frontowy nie pozwol臋 730 00:59:13,860 --> 00:59:14,860 obra偶a膰. 731 00:59:16,320 --> 00:59:18,280 Trybuuj臋 pana do porz膮dku, poruczniku. 732 00:59:18,600 --> 00:59:20,260 Czy pan wie, z kim pan rozmawia? 733 00:59:22,040 --> 00:59:23,880 To jest w艂a艣nie tym przykrzejsze. 734 00:59:27,480 --> 00:59:28,780 Mo偶e pan odej艣膰? 735 00:59:36,020 --> 00:59:39,580 A to b臋dzie spokazow膮 spraw膮. 736 00:59:51,820 --> 00:59:52,820 No jak tam by艂o, Labus? 737 00:59:53,720 --> 00:59:55,760 Czekaj膮 na nas, panie poruczniku. 738 00:59:56,460 --> 01:00:00,940 S艂ysza艂em, 偶e mia艂 pan 艂ostuda z kuli mojej wizyty za rzek膮. 739 01:00:01,700 --> 01:00:02,700 Nie, nie. 740 01:00:04,580 --> 01:00:05,640 M贸wicie, 偶e czekaj膮? 741 01:00:06,480 --> 01:00:10,140 Czemu ta rzeka nie p艂ynie ze dwadzie艣cia kilometr贸w dalej? 742 01:00:10,840 --> 01:00:11,940 Tylko akurat tutaj. 743 01:00:12,640 --> 01:00:14,740 Jak rzeka, to sama wie, gdzie ma p艂yn膮膰. 744 01:00:16,400 --> 01:00:18,760 Tylko ludzie nie zawsze wiedz膮, gdzie jest ich miejsce. 745 01:00:19,860 --> 01:00:20,860 A panowi? 746 01:00:23,530 --> 01:00:24,530 W Krakowie. 747 01:00:25,210 --> 01:00:28,310 A niewiele brakowa艂o, urodzi艂bym si臋 g贸rno艣l膮zakiem. 748 01:00:29,270 --> 01:00:34,970 Moi rodzice, gdyby ich st膮d nie wysiedlili, to tutaj bym si臋 urodzi艂. 749 01:00:35,270 --> 01:00:36,270 Tak, 750 01:00:36,730 --> 01:00:40,090 cz艂owieka czasem ci膮gnie na takie miejsca. 751 01:00:40,910 --> 01:00:45,430 No bo tak na zdrowy rozum, to po co by si臋 pchali na druga strona? 752 01:00:45,790 --> 01:00:48,510 Ale jak jak stan膮艂 na tamtym brzegu. 753 01:00:48,930 --> 01:00:52,270 Na kiery matka chodzi艂a, kiedy jeszcze dzie艂k膮 by艂a. 754 01:00:52,810 --> 01:00:54,410 To by si臋 tak jako艣 zrobi艂o. 755 01:00:55,650 --> 01:00:58,130 Co by nie wiem jak. No w艂a艣nie. 756 01:00:58,710 --> 01:00:59,710 Ci膮g艂o mnie tam. 757 01:01:00,690 --> 01:01:07,250 W艂a艣nie, w艂a艣nie. Przychodzi jaki艣 taki k艂oc od 艣rodka i pcha cz艂owieka gdzie艣 758 01:01:07,250 --> 01:01:11,730 dalej. A pan by艂 na tym swoim miejscu? 759 01:01:12,470 --> 01:01:13,470 Nie. 760 01:01:14,690 --> 01:01:16,630 Nie. Tam jest jaka艣 ku藕nia. 761 01:01:17,070 --> 01:01:18,590 M贸j dziadek by艂 tam kowalem. 762 01:01:19,450 --> 01:01:20,770 Trzeba tam pojecha膰. 763 01:01:22,030 --> 01:01:23,030 Pojad臋. 764 01:01:24,710 --> 01:01:26,430 Pojad臋, jak to si臋 wszystko sko艅czy. 765 01:01:26,690 --> 01:01:28,130 A, to ju偶 nied艂ugo. 766 01:01:29,490 --> 01:01:33,090 A potem se zakurzymy pod wygad臋. 767 01:01:35,730 --> 01:01:37,410 Teren znacie. 768 01:01:37,670 --> 01:01:41,910 Wiecie, gdzie s膮 rozstawione stra偶e. Reszta powsta艅c贸w jest w folwarku. 769 01:01:43,190 --> 01:01:48,010 Zdecydujemy ich stra偶e bez strza艂u i posuwamy si臋 w kierunku lasu na ty艂y 770 01:01:48,010 --> 01:01:51,150 powsta艅c贸w. Tam dzia艂amy przez zaskoczenie. 771 01:01:53,020 --> 01:01:55,420 Teraz do 艁odzi. 772 01:03:37,840 --> 01:03:40,260 Do diab艂a, mia艂o by膰 bez strza艂u. 773 01:03:40,840 --> 01:03:44,640 Trzeba szybko oderwa膰 si臋 od Odry, omijaj膮c Polwark. 774 01:03:45,480 --> 01:03:46,480 Zrozumiano? 775 01:03:48,620 --> 01:03:51,580 Panie poruczniku, Niemcy uderzaj膮 od Odry. 776 01:03:52,320 --> 01:03:55,380 Kopania, rano naprz贸d, biegiem, marsz! 777 01:04:02,280 --> 01:04:04,580 Panie poruczniku, Polacy od Polwarku. 778 01:04:05,120 --> 01:04:06,120 Naprz贸d! 779 01:05:06,160 --> 01:05:08,220 Hardacz, obejdziesz Niemc贸w i uderzysz o Dodry. 780 01:05:08,660 --> 01:05:09,660 Rozkaz. 781 01:05:21,840 --> 01:05:22,840 Zaw贸d. 782 01:05:23,280 --> 01:05:24,540 Musimy przeskoczy膰 drog臋. 783 01:05:25,000 --> 01:05:26,700 Ja z punktonem Carvata uderzam pierwszy. 784 01:05:26,940 --> 01:05:28,460 Wy nas os艂aniajcie, a potem atakujcie. 785 01:05:58,310 --> 01:06:00,590 Panie poruczniku. Panie poruczniku. 786 01:06:02,230 --> 01:06:04,590 Wy imiecie dow贸dztwo. 787 01:06:05,230 --> 01:06:07,670 Niech pan mnie chyci za kark. No. 788 01:06:09,930 --> 01:06:10,930 Rozkazuj臋. 789 01:06:56,460 --> 01:07:02,160 Pierwszy pluton odprowadzi je艅c贸w, drugi po zbirorannych i poleg艂ych. Za mn膮! 790 01:07:09,200 --> 01:07:14,620 Panie burmistrzu, rozkaz wykonany. Zdobyli mnie broni i wzi臋li je艅c贸w. 791 01:07:15,160 --> 01:07:17,480 Ch艂opie, jeszcze jeden szakiet. 792 01:07:37,040 --> 01:07:38,040 A teraz gibko. 793 01:07:50,380 --> 01:07:53,300 Wszystko b臋dzie dobrze, panie poruczniku. 794 01:07:56,360 --> 01:07:57,360 Jawors. 795 01:08:00,160 --> 01:08:02,480 Zawiadam matk臋. 796 01:08:04,500 --> 01:08:06,720 Adres masz? 797 01:08:12,900 --> 01:08:14,380 Zawiadam. Przepro艣. 798 01:08:15,620 --> 01:08:18,140 Nie trzeba, panie poruczniku. 799 01:08:18,620 --> 01:08:20,160 Matka jak to matka. 800 01:08:20,640 --> 01:08:23,520 Jak pan wyzdrowieje, co pan napisze? 801 01:08:26,040 --> 01:08:29,939 A potem se zakurzymy po cygarze. 802 01:08:39,430 --> 01:08:40,430 Kajta fura! 59439

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.