All language subtitles for Blisko coraz blizej - odc 14 Wazne zadanie Rok 1939

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:21,770 --> 00:00:25,650 Jest sierpie艅 1939 roku. 2 00:00:26,390 --> 00:00:27,870 Ostatnie dni pokoju. 3 00:00:29,130 --> 00:00:34,570 Granica polsko -niemiecka ju偶 p艂onie, zw艂aszcza ta, kt贸ra przecina G贸rny 4 00:00:37,390 --> 00:00:42,290 Boj贸wki Frejkorpsu dopuszczaj膮 si臋 atak贸w sabota偶u, przekraczaj膮 lini臋 5 00:00:42,290 --> 00:00:46,610 graniczn膮, ostrzeliwuj膮 zabudowania po polskiej stronie, terroryzuj膮 ludno艣膰 6 00:00:46,610 --> 00:00:47,610 polsk膮. 7 00:00:51,790 --> 00:00:56,690 W艂adze polskie staraj膮 si臋 szczelnie obsadzi膰 granice, 偶eby uniemo偶liwi膰 8 00:00:56,690 --> 00:01:00,830 ucieczk臋 cz艂onk贸w niemieckiej organizacji na teren Rzeszy, a tak偶e 9 00:01:00,830 --> 00:01:03,010 przerzutom dywersant贸w z Niemiec do Polski. 10 00:01:03,890 --> 00:01:08,770 Tu偶 za terenem przygranicznym 偶ycie toczy si臋 na poz贸r normalnie. 11 00:01:09,590 --> 00:01:11,890 Kopalnie i huty pracuj膮 jak zwykle. 12 00:01:12,650 --> 00:01:15,510 Komunikacja i handel funkcjonuj膮 bez przeszk贸d. 13 00:01:16,630 --> 00:01:20,030 Jednak gro藕ba wojny staje si臋 coraz wyra藕niejsza. 14 00:01:20,620 --> 00:01:27,420 Dostrzegaj膮 to przede wszystkim dawni powsta艅cy, wypr贸bowani 15 00:01:27,420 --> 00:01:29,280 bojownicy o wolno艣膰 tej ziemi. 16 00:01:33,340 --> 00:01:37,800 Wraz z nimi przygotowuje si臋 do obrony m艂odzie偶 harcerska. 17 00:01:40,060 --> 00:01:43,420 Stanik i R贸偶a z niepokojem 艣ledz膮 bie偶膮ce wydarzenia. 18 00:01:45,080 --> 00:01:48,260 Tomasz zosta艂 komendantem osiedlowej samoobrony. 19 00:01:48,700 --> 00:01:50,600 Robert stroni od polityki. 20 00:01:51,320 --> 00:01:56,800 Henryk jest nadal praw膮 r臋k膮 wojewody, a Jerzy praw膮 r臋k膮 Belszego. 21 00:01:58,340 --> 00:02:00,380 Bolek pogodzi艂 si臋 z Krysi膮. 22 00:02:02,820 --> 00:02:05,180 Zygmunt zakocha艂 si臋 po uszy w wisi. 23 00:02:09,240 --> 00:02:13,380 Zbyszek uczestniczy w zaj臋ciach przygotowuj膮cych harcerzy do obrony. 24 00:02:14,560 --> 00:02:17,880 Gustek nadal balansuje na kraw臋dzi prawa i bezprawia. 25 00:02:19,020 --> 00:02:21,120 Rysiek nadal pracuje w hucie. 26 00:02:22,160 --> 00:02:24,960 Willi nadal przebywa w wi臋zieniu 艣ledczym. 27 00:02:25,700 --> 00:02:29,740 Werner jest we Wroc艂awiu. Tym razem nie przyjecha艂 na wakacje do domu. 28 00:02:30,480 --> 00:02:35,360 Zosia i Jadzia s膮 w domu. W zwi膮zku z napi臋t膮 sytuacj膮 nie wyjecha艂y na 29 00:02:36,220 --> 00:02:41,680 Paulina i Teresa, Wanda 30 00:02:41,680 --> 00:02:47,360 i Irma nie pracuj膮. Zajmuj膮 si臋 domem. 31 00:03:40,910 --> 00:03:41,769 A wy? 32 00:03:41,770 --> 00:03:45,910 Idziemy. Kurwanty nie 偶yje, trzeba piska膰. Ale nie wszystkie. 33 00:03:46,830 --> 00:03:48,110 No z trzech starczy. 34 00:03:48,350 --> 00:03:49,870 Reszta zostaje na pracy. 35 00:03:56,150 --> 00:04:01,370 Daj tu 36 00:04:01,370 --> 00:04:06,710 m贸j sygna艂. 37 00:04:07,130 --> 00:04:09,730 Kupi艂e艣? Mamy pogotowie przednizotnicze. 38 00:04:27,480 --> 00:04:30,680 Pan to widzia艂? 39 00:04:41,000 --> 00:04:42,000 Co to ma znaczy膰? 40 00:04:43,520 --> 00:04:45,240 Szichta dawno si臋 sko艅czy艂a. 41 00:04:48,060 --> 00:04:52,500 R贸wno 20 lat temu wybuch艂o pierwsze powstanie. 42 00:04:56,160 --> 00:04:58,400 Z maszynowni膮. 43 00:05:00,400 --> 00:05:02,300 Co to by艂o? 44 00:05:05,820 --> 00:05:06,820 Dzi臋kuj臋. 45 00:05:14,700 --> 00:05:18,800 Dzisiaj rano o czwartej zmar艂 w Warszawie Wojciech Korfanty. 46 00:05:20,660 --> 00:05:22,540 Pan si臋 u艣miecha. 47 00:05:23,080 --> 00:05:26,160 Nie mam powodu p艂aka膰 po nim. 48 00:05:31,360 --> 00:05:32,360 Tak, 49 00:05:33,640 --> 00:05:41,380 zrozumia艂em. 50 00:05:42,400 --> 00:05:47,340 Jerzy. Czy ten kapelusz te偶 pani zabiera? Tak, zanie艣 go do holu. 51 00:05:47,900 --> 00:05:49,340 Tak, zaraz id臋. 52 00:05:51,460 --> 00:05:53,780 Przykro mi, 偶e nie mog臋 ci臋 odwie藕膰 na dworzec. 53 00:05:57,680 --> 00:06:00,120 Za kilka godzin b臋dziesz we Wroc艂awiu. 54 00:06:00,360 --> 00:06:01,380 Pozdr贸w Wernera. 55 00:06:01,920 --> 00:06:05,220 Jerzy, zr贸b wszystko, 偶eby wypu艣cili Willego. 56 00:06:06,540 --> 00:06:07,540 Postaram si臋. 57 00:06:09,480 --> 00:06:11,420 Tam b臋dziesz bezpieczna. 58 00:06:12,110 --> 00:06:13,890 Nie, przecie偶 nie chodzi mi o siebie. 59 00:06:14,570 --> 00:06:17,410 Boj臋 si臋 o ciebie, o Willego, o wszystko, co tu zostawi艂am. 60 00:06:18,250 --> 00:06:20,390 To, co si臋 dzieje, nie wr贸偶y nic dobrego. 61 00:06:22,910 --> 00:06:23,910 B膮d藕 ostro偶ny. 62 00:06:25,090 --> 00:06:26,090 B臋d臋 i by艂em. 63 00:06:26,230 --> 00:06:27,310 Dla ciebie, dla dzieci. 64 00:06:27,770 --> 00:06:30,710 I chc臋 was jak najszybciej zobaczy膰. 65 00:06:32,390 --> 00:06:39,090 Koledzy, kiedy wybuch艂o trzecie powstanie, Polacy na to zaskoczyli. 66 00:06:40,460 --> 00:06:41,660 Rozbroili naszych. 67 00:06:42,940 --> 00:06:44,780 Teraz my ich zaskoczymy. 68 00:06:47,460 --> 00:06:53,760 Natychmiast po wkroczeniu Wehrmachtu wszyscy z tej listy zostan膮 aresztowani. 69 00:06:55,240 --> 00:06:59,640 Musimy pom贸c, 偶eby aresztowanie nast膮pi艂o szybko i sprawnie. 70 00:06:59,900 --> 00:07:05,100 Nie musz臋 chyba dodawa膰, 偶e ta lista to materia艂 艣ci艣le tajny. 71 00:07:09,030 --> 00:07:10,810 Mam wa偶n膮 wiadomo艣膰. 72 00:07:11,930 --> 00:07:16,930 S艂uchamy. Pogrzeb Korfantego odb臋dzie si臋 w Katowicach na cmentarzu przy ulicy 73 00:07:16,930 --> 00:07:17,930 Francuskiej. 74 00:07:18,610 --> 00:07:20,510 Rzeczywi艣cie, to bardzo wa偶na wiadomo艣膰. 75 00:07:21,130 --> 00:07:23,730 Koledzy, to b臋dzie na pewno wielka manifestacja. 76 00:07:24,630 --> 00:07:26,030 Zajdzie si臋 du偶o ludzi. 77 00:07:26,870 --> 00:07:29,350 To jest szansa. Taki t艂um. 78 00:07:31,010 --> 00:07:32,290 Domy艣lacie si臋, o co mi chodzi. 79 00:07:34,350 --> 00:07:40,590 A偶 si臋 prosi, 偶eby w tym t艂umie co艣 p臋k艂o. To jest my艣l. Zaraz, zaraz. 80 00:07:40,930 --> 00:07:46,710 Zanim co艣 w kondukcie huknie, mo偶ecie si臋 wszyscy znale藕膰 za klatkami. 81 00:07:47,750 --> 00:07:52,370 Pogrzeb w Katowicach spowoduje zaostrzenie 艣rodk贸w ostro偶no艣ci, a wi臋c 82 00:07:52,370 --> 00:07:53,650 prewencyjnych aresztowa艅. 83 00:07:54,810 --> 00:07:58,330 M膮drze m贸wisz, Bjork. O tym trzeba pami臋ta膰. 84 00:07:59,130 --> 00:08:00,270 Musimy by膰 czujni. 85 00:08:01,650 --> 00:08:03,630 Ale tej szansy nie mo偶emy zmarnowa膰. 86 00:08:04,450 --> 00:08:07,530 I to b臋dzie zgodne z dyrektywami centrali. 87 00:08:08,510 --> 00:08:11,690 W ostatniej chwili maj膮 przem贸wi膰 bomby zegarowe. 88 00:08:12,450 --> 00:08:13,470 A kto to ma zrobi膰? 89 00:08:14,430 --> 00:08:16,870 U nas od tych spraw by艂 Kulewik. 90 00:08:17,190 --> 00:08:18,570 Przecie偶 jest po drugiej stronie. 91 00:08:19,170 --> 00:08:22,310 Wielkie rzeczy kilkana艣cie kilometr贸w st膮d. 艢ci膮gniemy go tutaj. 92 00:08:23,810 --> 00:08:25,650 Granica staje si臋 coraz szczelniejsza. 93 00:08:26,250 --> 00:08:29,550 Nie szkodzi. Ten sw贸j przemytnik da sobie rad臋. 94 00:08:30,410 --> 00:08:33,909 Zap艂acimy, ile za偶膮da. W ko艅cu i tak mu to odbierzemy. 95 00:08:34,169 --> 00:08:36,090 A Kulewika musimy 艣ci膮gn膮膰. 96 00:08:39,630 --> 00:08:42,789 Przypominam, 偶e by艂a propozycja pod艂o偶enia bomby na dworcu w Katowicach. 97 00:08:43,090 --> 00:08:44,590 Mog艂oby tam zgin膮膰 wielu naszych. 98 00:08:45,110 --> 00:08:48,790 Zrezygnowano z tego. Nie wiem, czy teraz nie nale偶y wzi膮膰 tego pod uwag臋. 99 00:08:49,370 --> 00:08:53,150 Nie. W tym pogrzebie wezm膮 udzia艂 sami Polacy. 100 00:08:53,430 --> 00:08:54,890 Nikt z naszych nie zginie. 101 00:08:55,440 --> 00:08:57,080 Taka okazja si臋 nie powt贸rzy. 102 00:08:59,480 --> 00:09:01,940 Czy trasa konduktu jest ju偶 znana? 103 00:09:03,360 --> 00:09:05,140 Nie mam wiadomo艣ci. 104 00:09:06,380 --> 00:09:10,640 Musimy wybra膰 kilka wariant贸w trasy i ustali膰 miejsce pod艂o偶enia bomby. 105 00:09:27,400 --> 00:09:28,400 To jeste艣 w Polsce. 106 00:09:29,740 --> 00:09:31,760 Dalej radz sobie sam. Moja rola sko艅czona. 107 00:09:32,840 --> 00:09:33,960 A co z Kluczakiem? 108 00:09:35,900 --> 00:09:37,940 Twoja sprawa. I tych, co ci p艂ac膮. 109 00:09:38,920 --> 00:09:39,920 呕egnaj. 110 00:09:47,120 --> 00:09:48,600 W dup臋 se go wsad藕. 111 00:11:32,110 --> 00:11:33,690 Pani Weidenbott? Tak. 112 00:11:34,010 --> 00:11:35,690 Jestem Wiktor Hornig. Prosz臋. 113 00:12:17,740 --> 00:12:18,740 Co ty tu widzisz? 114 00:12:20,660 --> 00:12:21,660 Nudz臋 si臋. 115 00:12:22,100 --> 00:12:23,100 Wyno艣 si臋. 116 00:12:24,580 --> 00:12:26,980 Bolciu, tylko Zazorta mo偶e mnie st膮d wyrzuci膰. 117 00:12:28,120 --> 00:12:29,660 Porozmawiamy? Nie mam nauczy艅. 118 00:12:31,680 --> 00:12:32,880 Go艣cinny nie jeste艣. 119 00:12:33,660 --> 00:12:37,060 Jestem b膮d藕 co b膮d藕 twoim ciarecznym bratem. Nie poprosisz do 艣rodka? Nie 120 00:12:38,960 --> 00:12:39,960 Niestety mamy. 121 00:12:41,240 --> 00:12:42,240 Dziadk贸w. 122 00:12:42,980 --> 00:12:46,820 Pasternik贸w. Nie wycieraj sobie nimi g臋by, nie jeste艣 ich godzien. Nie popisz 123 00:12:46,820 --> 00:12:47,820 si臋, g艂upi to nie o to chodzi. 124 00:12:48,480 --> 00:12:49,480 S艂uchaj, w艂a艣nie. 125 00:12:49,900 --> 00:12:50,940 Widzia艂 ci臋 kto na schodach? 126 00:12:51,680 --> 00:12:52,680 Zalec臋 ci na tym? 127 00:12:53,160 --> 00:12:55,860 To ci zaraz zostawi臋 taki numer, 偶e wszyscy us艂ysz膮. Chcesz? 128 00:13:04,140 --> 00:13:05,140 Sprzeda艂e艣 si臋. 129 00:13:06,200 --> 00:13:07,300 Co to, ja jeden? 130 00:13:08,860 --> 00:13:12,560 Wujek Henryk, wujek Jerzy, wujek Toma. Wara ci臋 od mojego ojca. 131 00:13:14,280 --> 00:13:17,740 Z tych wszystkich braciszk贸w to m贸j ojciec jest najolskiejszy, chocia偶 132 00:13:17,740 --> 00:13:18,740 mnie z domu na pysk. 133 00:13:19,880 --> 00:13:25,100 Co tak stoisz, Bolciu? No oddawaj jak膮艣 blach臋, a... Uuu... 134 00:13:25,100 --> 00:13:27,760 Zawodowy artyst. 135 00:13:28,080 --> 00:13:29,080 Przepraszam. 136 00:13:29,500 --> 00:13:31,340 Powiedz mi, czy widzia艂em ci臋 tutaj, jak tu wchodzi艂e艣. 137 00:13:32,020 --> 00:13:33,020 Dlaczego ty si臋 boisz? 138 00:13:34,180 --> 00:13:37,800 Rodziny, s膮siad贸w, czy co? 呕e narzuc膮 ci kontakty wewn膮trz? Taki wstyd, tak? 139 00:13:39,340 --> 00:13:42,380 Nie, naprawd臋, nie trzeba si臋 ba膰. S膮 wa偶niejsze sprawy. Siadaj. 140 00:13:46,260 --> 00:13:49,900 Siadaj. Zjawi艂 si臋 tu pewien go艣膰 z tamtej strony granicy. Oczywi艣cie, przy 141 00:13:49,900 --> 00:13:50,900 twojej pomocy. 142 00:13:52,220 --> 00:13:53,220 Niewa偶ne. 143 00:13:53,460 --> 00:13:54,460 Wa偶ne, 偶e tu jest. 144 00:13:55,260 --> 00:13:56,980 Nie wiem po co jest, ale wiem gdzie jest. 145 00:13:58,020 --> 00:13:59,460 Bryn贸w, Mostowa, pi臋膰. 146 00:14:00,080 --> 00:14:03,480 W takim niepozornym domku u niemieckiej wdowy. Na pewno nie szykuje niczego 147 00:14:03,480 --> 00:14:04,480 dobrego zainteresu si臋 tym. 148 00:14:04,700 --> 00:14:07,500 Dlaczego ty przychodzisz w tym domie? Id藕 na policj臋. 149 00:14:09,160 --> 00:14:10,540 Jakby ci powiedzie膰, widzisz... 150 00:14:10,890 --> 00:14:13,430 Oni mnie tam chyba za bardzo nie lubi膮. Wiesz? 151 00:14:14,470 --> 00:14:16,470 Przepraszam ci臋, ale ja oczekuj臋 go艣cia. Id藕 ju偶. 152 00:14:19,090 --> 00:14:20,830 Id藕, to ju偶 lepiej ni偶 wyno艣膰 si臋. 153 00:14:21,710 --> 00:14:23,230 Nie lubi臋, jak mnie wyrzucaj膮. 154 00:14:29,310 --> 00:14:30,310 Dzi臋kuje. 155 00:14:33,950 --> 00:14:34,950 Mostowa pie艅. 156 00:14:36,330 --> 00:14:37,670 Jaki kulewik. 157 00:15:04,550 --> 00:15:05,670 Widzisz t臋 studzienk臋? 158 00:15:07,170 --> 00:15:08,530 To stanie si臋 tutaj. 159 00:15:11,000 --> 00:15:13,240 Studzience, obawiam si臋, 偶e szkody b臋d膮 niewielkie. 160 00:15:14,120 --> 00:15:18,740 A ty by艣 chcia艂 ca艂y kondukt za艂atwi膰 jedn膮 bomb膮. Tu nie chodzi o szkody. 161 00:15:19,420 --> 00:15:21,240 Chodzi o to, 偶eby ta bomba wybuch艂a. 162 00:15:21,480 --> 00:15:22,500 Strach na nich padnie. 163 00:15:42,120 --> 00:15:46,520 Nikt nie wchodzi艂, nie wychodzi艂. Spokojnie. W okolicy te偶 nic nie 164 00:15:47,140 --> 00:15:50,940 Godzin臋 temu zgas艂o 艣wiat艂o. Piecz czeka bez przerwy. Czuj臋 obcego. 165 00:15:51,520 --> 00:15:53,380 Zaczynamy. Ka偶dy na swoje miejsce. 166 00:16:36,490 --> 00:16:37,490 St贸j pod selam! 167 00:17:13,530 --> 00:17:16,109 Cze艣膰, Rysiu. Hej, poczekaj. 168 00:17:16,490 --> 00:17:20,150 Zapalenia p艂uc dostanie. P贸藕niony jestem. Czekaj. Na randk臋? 169 00:17:20,369 --> 00:17:25,910 D膮偶y. Na drug膮 zmian臋? Nie, id臋 hut臋 pilnowa膰. Szef. A bo ja wiem. Wczoraj 170 00:17:25,910 --> 00:17:29,750 suwnic臋 uszkodzi艂. No to szef w walcowni powiedzia艂, 偶e teraz b臋dziemy pilnowa膰. 171 00:17:29,970 --> 00:17:31,030 Dziadek m贸wi, 偶e b臋dzie wojna. 172 00:17:31,250 --> 00:17:32,510 Aha. Wierzysz? 173 00:17:33,310 --> 00:17:34,510 Wszyscy starzy tak m贸wi膮. 174 00:17:34,810 --> 00:17:35,810 No. 175 00:17:35,870 --> 00:17:36,870 Cze艣膰. 176 00:17:37,110 --> 00:17:38,110 Cze艣膰. 177 00:18:46,920 --> 00:18:47,940 Przepraszam, siostro. 178 00:18:48,340 --> 00:18:50,440 Gdzie jest gabinet dyrektora Kulickiego? 179 00:18:50,660 --> 00:18:51,379 Tutaj, prosz臋. 180 00:18:51,380 --> 00:18:52,380 Dzi臋kuj臋 bardzo. 181 00:18:56,220 --> 00:19:01,860 Panie doktorze... Panie doktorze, przed chwil膮 do tego szpitala przewieziono 182 00:19:01,860 --> 00:19:02,860 pewnego Niemca. 183 00:19:02,940 --> 00:19:08,060 Gorzej... M艂ody cz艂owieku, w szpitalu s膮 tylko pacjenci. Narodowo艣ci nas nie 184 00:19:08,060 --> 00:19:09,060 interesuj膮. 185 00:19:13,020 --> 00:19:15,100 Panie doktorze, przewie藕li pacjenta. 186 00:19:21,830 --> 00:19:22,890 Tylko Kulewik. 187 00:19:24,010 --> 00:19:26,350 Nie, nazywa si臋 Wiktor Hornig. 188 00:19:27,950 --> 00:19:30,470 Wybaczy pan, ale musimy si臋 zaj膮膰 tym pacjentem. 189 00:19:33,150 --> 00:19:36,690 A czy m贸g艂bym p贸j艣膰 razem z panem? 190 00:19:36,950 --> 00:19:37,950 Nie. 191 00:19:46,830 --> 00:19:48,810 Ten tw贸j kawaler troch臋 nerwany. 192 00:19:49,290 --> 00:19:50,610 Musisz go utemperowa膰. 193 00:19:51,850 --> 00:19:52,870 Co za przypadek? 194 00:19:53,290 --> 00:19:56,630 Znaleziono go nieprzytomnego na za艂a艅skiej ha艂dzie. Le偶a艂 ca艂y we krwi. 195 00:19:56,630 --> 00:19:57,630 postrzelony. 196 00:19:58,550 --> 00:19:59,550 Chod藕my. 197 00:20:16,910 --> 00:20:18,390 Kto艣 taki rozgor膮czkowany. 198 00:20:18,770 --> 00:20:19,770 Chod藕, powiem ci. 199 00:20:21,110 --> 00:20:22,110 P贸藕niej po pracy. 200 00:20:32,530 --> 00:20:35,970 Zygmunt, przyjdziesz jutro, sama ci臋 do niego zaprowadz臋 i przekonasz si臋, czy 201 00:20:35,970 --> 00:20:38,570 to rzeczywi艣cie on. Jutro to jestem w pracy, na rannych zmianach. 202 00:20:39,570 --> 00:20:40,990 A no, 偶e si臋 pomyli艂e艣. 203 00:20:41,390 --> 00:20:44,990 Tam przecie偶 m贸wi艂e艣, 偶e Kulewik uciek艂. Sk膮d by si臋 to wzi臋艂o? Ale rozumiesz, 204 00:20:44,990 --> 00:20:46,050 widzia艂em go po prostu. 205 00:20:46,270 --> 00:20:47,850 No, przed szpitalem go widzia艂em na nosach. 206 00:21:32,600 --> 00:21:34,060 Dwa razy uci臋li wczoraj ju偶. 207 00:21:35,660 --> 00:21:37,040 Wr贸cili艣my wczoraj p贸藕no troch臋. 208 00:21:38,180 --> 00:21:39,180 Byli艣my po chuj. 209 00:21:40,560 --> 00:21:41,820 Dostan臋 wezwanie do wojska. 210 00:21:42,060 --> 00:21:44,620 W partek musz臋 zostawi膰 w batalionie o艣wi臋cimskim. 211 00:21:44,900 --> 00:21:46,820 Mobilizacja? Chyba taka cicha. 212 00:21:47,320 --> 00:21:48,440 A ty sprz臋t do mnie. 213 00:21:49,980 --> 00:21:50,980 Kulewika widzia艂em. 214 00:21:51,100 --> 00:21:52,180 Kiedy? Wczoraj. 215 00:21:53,620 --> 00:21:55,080 Poczekaj tu na mnie. Dobra. 216 00:22:04,170 --> 00:22:05,170 Dzie艅 dobry. 217 00:22:05,550 --> 00:22:07,450 Panie doktorze, to jest m贸j brat. 218 00:22:07,810 --> 00:22:09,090 Kulewika zna lepiej ode mnie. 219 00:22:09,690 --> 00:22:10,890 To nie ma znaczenia. 220 00:22:12,070 --> 00:22:13,610 W艂a艣nie rozmawia艂em z panami. 221 00:22:14,650 --> 00:22:16,810 Ten pacjent uciek艂. 222 00:22:18,030 --> 00:22:20,570 Znowu panowie. Chwileczk臋. 223 00:22:23,170 --> 00:22:25,810 Zg艂osi si臋 pan do nas w celu z艂o偶enia zezna艅. 224 00:22:26,310 --> 00:22:27,590 Ja? Tak. 225 00:22:28,550 --> 00:22:30,630 Tutaj trzeba wiele wyja艣ni膰. 226 00:22:32,010 --> 00:22:35,610 Od kogo dowiedzia艂 si臋 pan, 偶e tam mieszka kto艣, kto nas mo偶e interesowa膰? 227 00:22:36,070 --> 00:22:38,070 A czy to nie by艂a prawdziwa informacja? 228 00:22:38,290 --> 00:22:40,170 Nie odpowiedzia艂 pan na moje pytanie. 229 00:22:40,590 --> 00:22:41,750 I nie odpowiem. 230 00:22:42,230 --> 00:22:43,630 Niech si臋 pan zastanowi. 231 00:22:44,050 --> 00:22:45,930 To jest zbyt powa偶na sprawa. 232 00:22:46,890 --> 00:22:49,130 Wpadli艣my na trop niebezpiecznego dywersanta. 233 00:22:49,510 --> 00:22:50,870 Wy wpadli艣cie, tak? 234 00:22:51,610 --> 00:22:52,950 No, dzi臋ki panu. 235 00:22:53,150 --> 00:22:55,530 Ale tym samym zosta艂 pan w to wmieszany. 236 00:22:56,290 --> 00:22:57,590 Niech si臋 pan nie denerwuje. 237 00:22:58,160 --> 00:23:01,460 Mo偶e pa艅ski informator wie co艣 wi臋cej o tej sprawie? Albo o innych? 238 00:23:01,720 --> 00:23:03,960 To znaczy, 偶e pan go dna. 239 00:23:06,360 --> 00:23:08,500 Na Moskowej znaleziono bomb臋 zegarow膮. 240 00:23:09,160 --> 00:23:13,600 Ta ju偶 nie wybuchnie, ale mo偶e inne czekaj膮 gdzie艣 tu na swoj膮 godzin臋? 241 00:23:14,020 --> 00:23:15,360 Niech pan o tym pomy艣li. 242 00:23:17,680 --> 00:23:18,680 Kto艣 sypie. 243 00:23:20,000 --> 00:23:21,900 Wpadka z kulewikiem to nie przypadek. 244 00:23:22,520 --> 00:23:24,680 W ko艅cu dobrze si臋 sko艅czy艂o. 245 00:23:25,220 --> 00:23:26,900 Dobrze. A bomba to co? 246 00:23:27,630 --> 00:23:30,130 Teraz maj膮 w r臋ku namacalny dow贸d. 247 00:23:31,090 --> 00:23:32,190 Bez przesady. 248 00:23:32,390 --> 00:23:37,010 Znale藕li bomb臋 i aresztowali w艂a艣cicielk臋 domu, star膮 wdow臋. Oni si臋 249 00:23:37,010 --> 00:23:38,970 czy ja to robota, ale udowodni膰 tego nie mog膮. 250 00:23:39,570 --> 00:23:42,690 Ale jedno jest pewne, 偶e kto艣 sypie. 251 00:23:43,330 --> 00:23:44,330 Kto? 252 00:23:45,210 --> 00:23:47,750 A ten tw贸j przemytniczek, to co? 253 00:23:48,130 --> 00:23:50,610 Jego interesuj膮 tylko pieni膮dze. 254 00:23:51,190 --> 00:23:52,250 Czemu go bronisz? 255 00:23:53,740 --> 00:23:57,240 Zastan贸w si臋. Chocia偶 nie wiedzia艂, po co Kulewik tu wraca, jak si臋 nazywa, 256 00:23:57,240 --> 00:24:00,660 gdzie si臋 zatrzyma. Ciebie te偶 przeprowadzi艂 przez granic臋 i nie 257 00:24:01,300 --> 00:24:02,400 No tak. 258 00:24:02,820 --> 00:24:04,440 Ale kto艣 sypie. 259 00:24:05,240 --> 00:24:06,240 Kto? 260 00:24:07,020 --> 00:24:08,700 Ja? Ty? 261 00:24:09,760 --> 00:24:10,760 Oni? 262 00:24:12,180 --> 00:24:16,500 Trzeba go mie膰 na oku. A najlepiej sprawdzi膰 po drugiej stronie. 263 00:24:17,060 --> 00:24:19,060 Trzeba go tam wys艂a膰 pod jakim艣 pozorem. 264 00:24:20,280 --> 00:24:22,040 Ju偶 nie p贸jdzie. Powiedzia艂 mi to. 265 00:24:23,840 --> 00:24:28,620 Rozkaza膰 mu nie mo偶na. Nie jest cz艂onkiem naszej organizacji. O nie, 266 00:24:28,620 --> 00:24:32,200 nie tak, 偶eby ladajaki przemytniczek dyktowa艂 nam warunki, kiedy p贸jdzie 267 00:24:32,200 --> 00:24:33,200 granic臋, a kiedy nie. 268 00:24:34,840 --> 00:24:37,060 Pieni膮dze pieni臋dzmi, ale wiedzia艂, dla kogo to robi. 269 00:24:37,360 --> 00:24:40,460 I musi robi膰 nadal. A na opornych jest spos贸b. 270 00:24:44,300 --> 00:24:45,420 Akcja na trasie. 271 00:24:45,700 --> 00:24:46,700 Kondukt odpada. 272 00:24:48,820 --> 00:24:49,820 Szkoda. 273 00:24:51,080 --> 00:24:52,080 Szade. 274 00:24:58,190 --> 00:25:01,050 Cze艣膰, walczyno. Obejrzyj si臋 do ty艂u, tylko nie tak podpadaj膮co. 275 00:25:02,110 --> 00:25:03,150 Kto艣 lezie za mn膮, nie? 276 00:25:03,530 --> 00:25:05,290 Dziwisz si臋? Dobrze wiesz, co robisz. 277 00:25:07,370 --> 00:25:08,370 Ja wiem. 278 00:25:09,570 --> 00:25:11,090 Wy tylko chyba nie za bardzo. 279 00:25:12,230 --> 00:25:13,230 Jak o mnie m贸wicie? 280 00:25:14,170 --> 00:25:15,170 Ha, ha. 281 00:25:15,950 --> 00:25:16,950 Zdrajca. 282 00:25:17,290 --> 00:25:19,270 Na pieni膮dze wszystko zrobi, tak? 283 00:25:20,990 --> 00:25:22,330 A mo偶e to nie jest tak, co? 284 00:25:24,510 --> 00:25:26,850 Mo偶e ja te偶 jestem... harcy? 285 00:25:28,639 --> 00:25:29,980 Jeszcze wi臋kszy od ciebie, co? 286 00:25:31,220 --> 00:25:33,600 A mo偶e ty wyrabiasz sobie co艣 w rodzaju alibi, co? 287 00:25:34,500 --> 00:25:38,360 Jak Niemcy dostan膮 w ko艣膰, wtedy powiesz przepraszam, ja zawsze pomaga艂em 288 00:25:38,360 --> 00:25:39,360 Polakom. 289 00:25:39,860 --> 00:25:43,480 Ty jeste艣 piekielnie inteligentny ch艂opak. 290 00:25:44,080 --> 00:25:45,260 Jak偶e艣 si臋 na to wpad艂. 291 00:25:45,780 --> 00:25:48,460 To fantastyczne. To pasternik, to pasternik. 292 00:25:49,580 --> 00:25:52,380 Czemu ci臋 z tego gimnazjum wylali, jak ty masz taki wspania艂y 艂eb, co? 293 00:25:55,480 --> 00:25:56,480 No zobaczymy. 294 00:26:08,520 --> 00:26:11,260 Katowice Cajtunk ob艂udnie ubolewa nad losem Korfantego. 295 00:26:12,140 --> 00:26:14,580 W艂a艣nie z tej strony nale偶y spodziewa膰 si臋 awantur. 296 00:26:15,980 --> 00:26:21,820 Trzeba zatem zmocni膰 stra偶e, 艣ci膮gn膮膰 posi艂ki, a w razie czego la膰 po 艂bie, a偶 297 00:26:21,820 --> 00:26:22,820 kud艂y polec膮. 298 00:26:23,940 --> 00:26:26,960 Pogrzeb to b臋dzie wielka manifestacja, to zreszt膮 w tej sytuacji jest 299 00:26:26,960 --> 00:26:27,960 zrozumia艂e. 300 00:26:29,560 --> 00:26:30,720 Dyrektywa jest jedna. 301 00:26:31,040 --> 00:26:34,560 Nale偶y za wszelk膮 cen臋 nie dopu艣ci膰 do prowokacji ze strony Niemc贸w. 302 00:26:35,620 --> 00:26:37,760 Ich 艂zy na tym pogrzebie s膮 niepotrzebne. 303 00:26:40,940 --> 00:26:42,040 Teraz druga sprawa. 304 00:26:42,500 --> 00:26:43,780 Trasa konduktu. 305 00:26:44,560 --> 00:26:48,600 Rodzina wyrazi艂a zgod臋 na zmian臋 trasy. Mieli zastrze偶enia? 306 00:26:49,160 --> 00:26:50,160 Nie. 307 00:26:50,680 --> 00:26:52,900 Wyt艂umaczy艂em, 偶e chodzi o bezpiecze艅stwo. 308 00:26:53,860 --> 00:26:55,520 Dobrze. Obstawa domu 偶a艂oby? 309 00:26:55,820 --> 00:26:59,760 Przygotowana. Trzeba pami臋ta膰, 偶e tu偶 obok domu 偶a艂oby jest budynek dyrekcji 310 00:26:59,760 --> 00:27:03,320 ksi臋cia Pszczy艅skiego, a ksi膮偶臋 jest figur膮 w Volksbundzie. Tak jest. 311 00:27:04,740 --> 00:27:06,720 I ostatnia sprawa. Aresztowania. 312 00:27:08,120 --> 00:27:10,140 Akcja jest ju偶 w toku. 313 00:27:10,879 --> 00:27:11,920 Wiemy, kto jest kto. 314 00:27:13,300 --> 00:27:14,300 Przymkniemy. 315 00:27:14,580 --> 00:27:16,320 Nie dopu艣cimy do awantur. 316 00:27:30,060 --> 00:27:31,060 Dzie艅 dobry. 317 00:27:31,800 --> 00:27:32,800 Policja. 318 00:27:34,820 --> 00:27:35,860 Augustyn Wanat w domu? 319 00:27:39,280 --> 00:27:40,280 On tu nie mieszka. 320 00:27:40,480 --> 00:27:41,480 A gdzie? 321 00:27:43,500 --> 00:27:44,500 Nie wiem. 322 00:27:45,000 --> 00:27:46,000 Matka nie wie? 323 00:27:46,760 --> 00:27:47,760 A musi. 324 00:27:48,660 --> 00:27:49,660 Kto to? 325 00:27:50,340 --> 00:27:51,520 Rychiek, m贸j m艂odszy. 326 00:27:52,280 --> 00:27:53,280 Robi w hucie. 327 00:27:54,160 --> 00:27:55,180 Mu na noc. 328 00:27:57,800 --> 00:27:59,080 A co chcecie od Gustka? 329 00:28:00,200 --> 00:28:01,200 Powiemy mu. 330 00:28:12,010 --> 00:28:13,010 Co ci, panowie? 331 00:28:15,130 --> 00:28:16,230 Przyszli po gustk臋. Tu? 332 00:28:17,470 --> 00:28:19,710 Mo偶e pan wie, gdzie on jest? Nie wiem. 333 00:28:20,710 --> 00:28:21,710 I nie chc臋 wiedzie膰. 334 00:28:22,750 --> 00:28:23,930 Sw贸j rozum, bo albo nie. 335 00:28:25,830 --> 00:28:27,550 Mieszko, to idziejcie mi 艣wi臋ty spok贸j. 336 00:28:28,690 --> 00:28:30,970 No to... Do widzenia. 337 00:28:37,890 --> 00:28:39,330 Widzicie tak na niego przed cudzymi? 338 00:28:39,850 --> 00:28:40,850 Przecie偶 tak to syn. 339 00:29:02,720 --> 00:29:05,320 Dzie艅 dobry. 340 00:29:05,580 --> 00:29:06,840 Dzie艅 dobry. 341 00:29:12,750 --> 00:29:14,470 Czy Henryk w doma? 342 00:29:14,690 --> 00:29:15,750 Nie, jeszcze w pracy. 343 00:29:17,670 --> 00:29:21,290 To jo mo偶e kiedy indziej przyjdzie. Nie, Czereniu, zosta艅. Tak rzadko si臋 344 00:29:21,290 --> 00:29:22,990 widujemy. On na pewno zaraz przyjdzie. 345 00:29:24,770 --> 00:29:26,210 Innymi drogami chodzimy. 346 00:29:27,610 --> 00:29:28,610 Chod藕. 347 00:29:31,010 --> 00:29:32,370 To s膮 moje c贸reczki. 348 00:29:35,510 --> 00:29:37,750 Starca Zosia i Jadzia. Dzie艅 dobry. 349 00:29:38,390 --> 00:29:39,390 Wy wiecie, kto jo jest? 350 00:29:39,570 --> 00:29:41,130 Nie. Jak to nie? 351 00:29:41,480 --> 00:29:43,400 Dziecia Teresa, opowiada艂am wam o niej. 352 00:29:44,700 --> 00:29:47,000 Jadziu, zagrasz co艣 cioci, a ja zrobi臋 kaw臋, dobrze? 353 00:29:47,240 --> 00:29:49,280 Dobrze. Tereniu, prosz臋 ci臋 usi膮艣膰. Dzi臋kuj臋. 354 00:29:51,080 --> 00:29:52,080 No, zagraj. 355 00:30:26,890 --> 00:30:32,530 No to baba otwiera ta艣ka, wyjmuje bojtlik, zawiera ta艣ka, otwiera bojtlik, 356 00:30:32,590 --> 00:30:38,090 wyjmuje pieni膮dz, zawiera bojtlik, otwiera ta艣ka, wk艂ada bojtlik i daje 357 00:30:38,090 --> 00:30:42,630 Szetnerowi. A on go o to, 偶e to za ma艂o. No to baba otwiera ta艣ka, wyjmuje 358 00:30:42,630 --> 00:30:49,030 bojtlik, zawiera ta艣ka. Jak si臋 masz, Teresko? 359 00:30:49,430 --> 00:30:50,430 Dzie艅 dobry. 360 00:30:52,970 --> 00:30:55,470 Chod藕cie, dziewczynki, tatu艣 sobie porozmawia z cioci膮. 361 00:31:09,800 --> 00:31:10,980 Policja chodzi za Gustkiem. 362 00:31:11,960 --> 00:31:13,140 Co oni od niego chc膮? 363 00:31:14,080 --> 00:31:15,560 Nie wiem, nie jestem policj膮. 364 00:31:19,100 --> 00:31:21,060 No to my sobie ju偶 pogadali. 365 00:31:22,720 --> 00:31:23,720 Niepotrzebnie kto przysz艂a. 366 00:31:24,340 --> 00:31:25,340 Teresa. 367 00:31:26,060 --> 00:31:27,200 Nie b膮d藕 taka oparzona. 368 00:31:28,980 --> 00:31:30,420 Powiedz spokojnie, o co ci chodzi. 369 00:31:32,820 --> 00:31:33,820 Byli po niego. 370 00:31:34,660 --> 00:31:38,660 Jak go wezm膮 i zamkn膮, to si臋 tam synek zmarnuje. 371 00:31:39,280 --> 00:31:41,340 Skoro byli po niego, to znaczy, 偶e co艣 na niego maj膮. 372 00:31:41,660 --> 00:31:42,820 Ty doskonale wiesz co. 373 00:31:44,960 --> 00:31:48,320 Ojciec podstaniec, matka w zwi膮zku Polak贸w, a ten co? Jak膮 drog膮 poszed艂? 374 00:31:51,680 --> 00:31:52,680 Mo偶e i z艂膮. 375 00:31:53,900 --> 00:31:55,060 Ale on z艂y nie jest. 376 00:31:57,900 --> 00:32:00,940 A ty drog膮 po ojcu poszed艂e艣? Teresko, prosz臋 ci臋, nie k艂贸膰my si臋. 377 00:32:02,060 --> 00:32:04,500 Gustek powinien sko艅czy膰 tak膮 szacht臋 twoj膮 z buntem. 378 00:32:10,400 --> 00:32:14,660 Ja mog臋 ci obieca膰, 偶e je偶eli zostanie aresztowany, natychmiast go zwolni膮. 379 00:32:17,620 --> 00:32:18,620 Bardzo ty dzi臋kuj臋. 380 00:32:59,950 --> 00:33:00,950 Ch艂opcy moi, 381 00:33:02,610 --> 00:33:08,010 paserniki kochane, byli my wszyscy na pogrzebie, 382 00:33:08,230 --> 00:33:11,510 ale do grobu my nie doszli. 383 00:33:12,790 --> 00:33:14,310 Za wielko ciszba. 384 00:33:16,390 --> 00:33:23,070 Ale was przywi贸d艂 teraz na ten gr贸b, 偶eby艣cie se nas zawsze zapami臋tali, 385 00:33:23,190 --> 00:33:27,270 kto tu le偶y, kto ju偶 nie wstanie. 386 00:33:28,140 --> 00:33:33,260 A teraz, w tym ci臋偶kim czasie, przyda艂by si臋 tu taki jak on. 387 00:33:34,960 --> 00:33:36,420 Wojciech Korfanty. 388 00:33:37,360 --> 00:33:38,360 Pami臋tajcie. 389 00:33:40,240 --> 00:33:42,000 Wojciech Korfanty. 390 00:33:44,780 --> 00:33:48,400 Ten, co nas doprowadzi艂 do Polski. 391 00:34:14,449 --> 00:34:16,250 Dzi臋kuj臋. Codziennie b臋d臋 na nie patrzy艂. 392 00:34:16,650 --> 00:34:17,790 My艣l o mnie, Buleczku. 393 00:34:18,170 --> 00:34:20,510 I wracaj jak najpr臋dzej. B臋d臋 czeka艂a, tak? 394 00:34:23,850 --> 00:34:26,030 A, rozmawia艂em z twoj膮 mam膮. 395 00:34:27,030 --> 00:34:29,590 Prosi艂em, 偶eby pozwoli艂a ci mieszka膰 tutaj, kiedy mnie nie b臋dzie. 396 00:34:32,650 --> 00:34:33,650 Masz klucz. 397 00:34:36,969 --> 00:34:40,150 Na pewno wr贸c臋 wkr贸tce. 398 00:34:42,510 --> 00:34:44,190 Niemcy nie zaryzykuj膮 nowej wojny. 399 00:34:45,070 --> 00:34:46,070 Tak. 400 00:34:48,730 --> 00:34:51,750 No c贸偶, idziemy, bo nie zd膮偶ysz na poci膮g. Chod藕. 401 00:35:01,390 --> 00:35:02,390 Kto to? 402 00:35:02,770 --> 00:35:03,970 Nie mam poj臋cia. 403 00:35:09,770 --> 00:35:10,870 My艣la艂em, 偶e nie przyjdzie. 404 00:35:12,830 --> 00:35:14,810 Firma Gustaw Wanat jest niezawodna. 405 00:35:16,070 --> 00:35:17,130 Patrz, co ci przynios艂em. 406 00:35:20,990 --> 00:35:23,230 No, powsta艅cy, harcerze, soko艂y. 407 00:35:23,850 --> 00:35:26,530 Cz艂owieku, to nie jest lista odznacze艅. To zosta艂o przekazane na tamt膮 stron臋. 408 00:35:26,930 --> 00:35:28,030 Ludzi trzeba ostrzec. 409 00:35:28,730 --> 00:35:32,670 Znaczy, ja m贸g艂bym, ale... Kto mi uwierzy? Poza tym mog臋 nie zd膮偶y膰. 410 00:35:33,290 --> 00:35:34,830 Ju偶 mi si臋 teraz ko艂o 偶yci kurzy. 411 00:35:35,670 --> 00:35:36,670 Przepraszam, panie. 412 00:35:36,690 --> 00:35:39,450 Wie pani, 艂a偶膮 za mn膮 i jedni, i drudzy. 413 00:35:40,010 --> 00:35:41,750 S艂uchaj, Gustaw, przepraszam, ale... 414 00:35:42,930 --> 00:35:44,610 Ja mam wezwanie do wojska. 415 00:35:45,290 --> 00:35:46,970 Wiesz jak jest, nie mog臋 si臋 sp贸藕ni膰. 416 00:35:50,230 --> 00:35:51,230 Nie wiedzia艂em. 417 00:35:51,610 --> 00:35:54,950 Przepraszam. Poczekaj, a mo偶e Krysia by pomog艂a? 418 00:35:56,430 --> 00:35:58,050 Nie, po co j膮 do tego miesza膰? 419 00:35:58,790 --> 00:35:59,790 Jako艣 sobie poradz臋. 420 00:36:02,990 --> 00:36:05,250 Krysiu, bardzo ci臋 prosz臋. 421 00:36:06,790 --> 00:36:08,090 Sprawd藕, co on z tym zrobi艂, dobrze? 422 00:36:08,630 --> 00:36:10,470 Ja ju偶 nie mog臋, a to jest bardzo wa偶ne. 423 00:36:10,770 --> 00:36:11,770 Dobrze, idziemy. 424 00:36:17,800 --> 00:36:24,600 Jak wiecie, komendantem osiedlowej samoobrony jest Tomasz Pasternik. 425 00:36:25,480 --> 00:36:27,080 By艂 na odprawie. 426 00:36:27,580 --> 00:36:29,460 Powie nam co i jak. 427 00:36:30,240 --> 00:36:31,420 Prosz臋 ci臋, Tomek. 428 00:36:32,580 --> 00:36:33,920 Powiem kr贸tko. 429 00:36:35,060 --> 00:36:36,400 Jest pogotowie. 430 00:36:37,240 --> 00:36:39,180 Na granicy niespokojnie. 431 00:36:39,880 --> 00:36:43,060 Co dzie艅 napady boj贸wek z tamtej strony. 432 00:36:43,280 --> 00:36:46,180 Bez to musimy si臋 mie膰 na baczno艣ci. 433 00:36:47,310 --> 00:36:50,690 Punkt obserwacyjny b臋dzie na dachu szko艂y. 434 00:36:52,190 --> 00:36:55,030 Warta b臋dzie na okr膮g艂o po dwie godziny. 435 00:36:56,090 --> 00:37:02,250 Kto mu szychta na noc, b臋dzie wachowa艂 bez dzie艅 i na opak. 436 00:37:03,170 --> 00:37:04,830 Pomog膮 nam harcerze. 437 00:37:05,610 --> 00:37:08,190 Harcerki te偶, ale one i no bez dzie艅. 438 00:37:08,470 --> 00:37:12,430 No kuchnia, punkt opatrunkowy i takie tam inne rzeczy. 439 00:37:12,810 --> 00:37:17,570 A jakby na przyk艂ad telefony by艂y przerwane, to oni b臋d膮 zago艅c贸w. 440 00:37:19,490 --> 00:37:22,110 No, to by艂oby chyba wszystko. 441 00:37:23,110 --> 00:37:24,650 Czy s膮 jakie艣 pytania? 442 00:37:24,970 --> 00:37:25,970 S膮. 443 00:37:26,390 --> 00:37:29,950 Czemu my, starsi, nie dostali karabin贸w? 444 00:37:34,370 --> 00:37:36,130 No, nie stykulo wszystkich. 445 00:37:37,350 --> 00:37:38,350 Oni. 446 00:37:38,950 --> 00:37:41,810 No, nie trzeba wisza膰 nudli na 艣lipiach. 447 00:37:42,050 --> 00:37:43,190 To nie tak. 448 00:37:44,430 --> 00:37:48,250 My starsi mo偶emy i艣膰 na pierwszy ogie艅. 449 00:37:48,510 --> 00:37:50,530 Nos mog膮 powystrzyla膰. 450 00:37:50,790 --> 00:37:55,770 Rok wcze艣niej, albo rok p贸藕niej po偶egnacie z tym 艣wiatem. Co za r贸偶nica. 451 00:37:56,770 --> 00:37:59,710 Bez to musimy dosta膰 karabiny. 452 00:37:59,930 --> 00:38:02,470 I tu nie ma nic do 艣miechu. 453 00:38:02,910 --> 00:38:05,310 Do strzelania nie trza si艂y. 454 00:38:05,870 --> 00:38:08,210 Si艂a jest potrzebna do ucieczki. 455 00:38:08,650 --> 00:38:11,970 A jo ju偶 za s艂aby, 偶eby ucieka膰. 456 00:38:13,130 --> 00:38:16,310 Bez to rz膮dom karabinu. 457 00:38:17,850 --> 00:38:20,490 Przecie偶 trykom na wojna nie p贸jd臋. 458 00:38:27,850 --> 00:38:29,890 Dziadku, pozw贸lcie, ja nazrywam. 459 00:38:30,110 --> 00:38:31,110 Co ci? 460 00:38:31,890 --> 00:38:37,470 Padniesz, giery po艂omiesz i bycie po jab艂kach. 461 00:38:38,910 --> 00:38:41,330 Ty mo偶esz by膰 w szkole, na warcie. 462 00:38:41,960 --> 00:38:45,100 Bardzo bym chcia艂, ale mama nie pozwala. 463 00:38:46,400 --> 00:38:49,340 Mo偶e by tak dziadek porozmawia艂 z mamusi膮 albo z tatusiem. 464 00:38:50,020 --> 00:38:51,420 Nie mog膮, ja nie. 465 00:38:52,780 --> 00:38:53,780 Dobrze, synku. 466 00:39:03,220 --> 00:39:10,040 A 偶eby nie wygl膮da艂o na to, 偶e to byli jako sprawa, to te偶 p贸jd臋 do nich nie w 467 00:39:10,040 --> 00:39:11,040 byliakich 艂achach. 468 00:39:11,210 --> 00:39:18,190 No si臋 przebleka jak do ko艣cio艂a. A ty teraz 艂a藕 na drabina i czekaj tu, a偶 469 00:39:18,190 --> 00:39:19,670 przyjd臋. Dobrze. 470 00:39:38,790 --> 00:39:40,350 Synek si臋 wstydzi. 471 00:39:41,230 --> 00:39:45,990 Przesta艅 si臋. Ta kowarta na dachu to jest dla takich 艂eboni贸w. 472 00:39:46,330 --> 00:39:48,110 Ale on nie p贸jdzie i zbyte. 473 00:39:51,370 --> 00:39:52,550 Patrz mi na to. 474 00:39:53,170 --> 00:39:55,450 Ojciec, wy si臋 jego nie pytajcie. 475 00:39:55,690 --> 00:39:57,010 Jorzef wychowa艂a zwyczka. 476 00:39:57,330 --> 00:40:01,930 Jorzef go wydar艂a 艣mierci. Bez ca艂kie noce, 偶e jak nie spa艂a. M臋czy艂a to 477 00:40:01,930 --> 00:40:04,810 woskowymi ok艂adami. Ale go wyci膮g艂a z tego najgorszego. 478 00:40:05,170 --> 00:40:07,650 Jak chorobity, bo chorobity, ale 偶yje. 479 00:40:09,150 --> 00:40:11,770 Ja... Ja wiem, co on mo偶e, a co nie mo偶e. 480 00:40:11,990 --> 00:40:15,870 A doktory powiedzieli, 偶e jak si臋 b臋dzie szanowa艂, to do偶yje waszych lot. 481 00:40:16,090 --> 00:40:17,390 Wierzysz doktorom? 482 00:40:17,830 --> 00:40:19,570 Ja go nie puszcz臋. 483 00:40:20,130 --> 00:40:25,010 Bolek i Zygmu艣 to co innego. Ja, ale Zbyszka nie dam zmarnowa膰. 484 00:40:27,490 --> 00:40:33,130 No, nie zapomnia艂 win膮膰 mu garba ciep艂ym falem, jak p贸jdzie spa膰. 485 00:40:34,010 --> 00:40:36,610 I przyjdzie mu do garba ciep艂e kneple. 486 00:40:46,410 --> 00:40:47,650 Nie gniewaj si臋 na Wojta艂a. 487 00:40:48,550 --> 00:40:52,970 Wojna idzie. Bolek ju偶 w wojsku. Jak Biedsoczo, ty te偶 p贸jdziesz. 488 00:40:53,830 --> 00:40:54,830 Zygmu艣 te偶. 489 00:40:56,150 --> 00:40:58,050 Niech mia艂aby Pyszek, zostanie. 490 00:41:01,550 --> 00:41:02,550 Zostanie. 491 00:41:04,510 --> 00:41:11,290 Nie staraj si臋, 492 00:41:11,370 --> 00:41:12,370 synku. 493 00:41:12,530 --> 00:41:14,390 Mnie te偶 odstawi na bok. 494 00:41:14,940 --> 00:41:17,560 Jak staroko moda. A tatu艣, co na to? 495 00:41:18,900 --> 00:41:21,900 Ojciec nie ma teraz g艂owy do takich spraw. 496 00:41:24,440 --> 00:41:26,280 No to co mam teraz robi膰? 497 00:41:28,720 --> 00:41:35,640 Matki i ojca trzeba s艂ucha膰, bo jak nie, to trzeba si臋 z tego spowiada膰. 498 00:41:37,320 --> 00:41:38,500 Widzisz Zbyszku? 499 00:41:39,120 --> 00:41:40,220 Mia艂 ich brata. 500 00:41:41,200 --> 00:41:42,260 Tadeusz mu by艂o. 501 00:41:42,780 --> 00:41:43,960 No i starszy. 502 00:41:45,710 --> 00:41:46,730 Nie zna艂em go. 503 00:41:47,710 --> 00:41:49,310 Mia艂ek rok, jak umar艂. 504 00:41:50,630 --> 00:41:53,950 Wtedy w Polsce by艂a szarpaczka. 505 00:41:54,650 --> 00:42:01,170 No, nie w Polsce, bo jeszcze wtedy Polski nie by艂o, ale to w tamtych 506 00:42:01,170 --> 00:42:02,650 by艂o. Powstanie styczniowe? 507 00:42:03,970 --> 00:42:06,470 Porachuj se, to b臋dziesz wiedzia艂. 508 00:42:07,070 --> 00:42:08,070 Mia艂ek rok. 509 00:42:09,150 --> 00:42:10,990 To偶 Tadeusz tam poszed艂. 510 00:42:11,850 --> 00:42:14,970 Ojciec buza艂 kozu, nic nie pom贸g艂. 511 00:42:15,790 --> 00:42:17,570 Na 偶adnego si臋 nie opl膮ta艂. 512 00:42:18,230 --> 00:42:21,530 Ino spakowa艂 klamory i poszed艂. 513 00:42:21,810 --> 00:42:23,390 A jak wr贸ci艂, dosta艂 lanie? 514 00:42:24,650 --> 00:42:25,650 Nie. 515 00:42:26,410 --> 00:42:27,410 Umar艂. 516 00:42:29,550 --> 00:42:30,810 A co jego tata? 517 00:42:32,990 --> 00:42:34,550 Nie wiem, jak to by艂o. 518 00:42:36,130 --> 00:42:37,130 Mia艂 wrog. 519 00:42:38,810 --> 00:42:40,530 A ile wa偶y taki karabin? 520 00:42:41,910 --> 00:42:43,830 To ci臋 nic nie obchodzi, B膮ku. 521 00:42:44,850 --> 00:42:45,850 Ale ja wiem. 522 00:42:46,950 --> 00:42:48,850 To co z tego, 偶e wje偶d偶a na morze? 523 00:42:50,470 --> 00:42:53,250 Co jeszcze wiesz, jak si臋 z niego szczyl膮 do orgesz贸w? 524 00:43:33,900 --> 00:43:35,860 Jako sytuacja? Bez zmian. 525 00:43:36,920 --> 00:43:37,920 To dobrze. 526 00:43:41,000 --> 00:43:46,820 A gdyby trzeba by艂o porzuci膰 bro艅, co by艣cie zrobili, 偶eby tak nikt ju偶 nie 527 00:43:46,820 --> 00:43:47,820 u偶ywa膰? 528 00:43:48,300 --> 00:43:52,300 Zapami臋taj, 偶e w 艣pikolu jeden r贸z na zawsze, 偶e powsta艅cy nie wyciepuj膮 529 00:43:53,960 --> 00:43:59,500 Kapral na zbi贸rce m贸wi艂, 偶e trzeba zamek wyj膮膰. Broni艂 si臋 wtedy nie do u偶ytku. 530 00:44:03,080 --> 00:44:04,320 Obejrzyj, to si臋 tak robi. 531 00:44:12,920 --> 00:44:16,980 Bez tamto wojna, to my mieli w Langinne kolabiny. 532 00:44:18,680 --> 00:44:20,440 Opie, co si臋 z nich naszczel膮? 533 00:44:21,880 --> 00:44:24,580 Do kogo 偶e艣cie strzelali? Do Francuz贸w? 534 00:44:25,200 --> 00:44:27,860 Ty s艂uchaj, Rosmarka, ty nie by膰 taki m膮dry. 535 00:44:28,520 --> 00:44:31,620 Ty mo偶esz obserwowa膰, a od komenderowania to ja tu jestem. 536 00:44:32,910 --> 00:44:35,730 Trzeba mie膰 na wszystko otwarte oczy i uszy. 537 00:44:36,090 --> 00:44:39,530 Tak jak my w drugim powstaniu. 538 00:44:39,910 --> 00:44:46,250 Hopie. Szli艣my z Imielinio do Ho艂dynowa. Przez star膮 gaci. 539 00:44:47,050 --> 00:44:49,690 Ciar, jak piero艅. 540 00:44:50,130 --> 00:44:53,950 Wiatr, mr贸z, 艣nieg. A tu nawet holt. 541 00:44:54,350 --> 00:44:56,450 Mamy zaraz s艂up do 偶yta. 542 00:44:57,890 --> 00:44:59,610 Przecie偶 by艂 艣nieg. 543 00:45:03,180 --> 00:45:05,120 Godo艂ek, chci, 偶eby艣 nie by艂 taki m膮dry. 544 00:45:14,520 --> 00:45:18,760 No, co tu u wos? A wszystko w porz膮dku. Z tamtej strony s艂ycha膰 jakie艣 psa艂y. 545 00:45:20,140 --> 00:45:21,300 To na kopalni. 546 00:45:22,280 --> 00:45:25,720 Dzwoni艂em do sztabu. Jaka艣 boj贸wka zaatakowa艂a, ale nasi j膮 uciszyli. 547 00:45:26,760 --> 00:45:27,760 Co? 548 00:45:28,800 --> 00:45:29,678 Harcerz 艣pi? 549 00:45:29,680 --> 00:45:31,100 Te, rajca, co艣 tak ucisz. 550 00:45:31,660 --> 00:45:32,660 Ej! 551 00:45:33,790 --> 00:45:34,790 Co? 552 00:45:35,230 --> 00:45:36,230 Ty tutaj? 553 00:45:36,550 --> 00:45:38,890 Rajcuje i rajcuje, a teraz siedzi jak niemowa. 554 00:45:40,570 --> 00:45:42,050 Idziemy. Tato. 555 00:45:42,530 --> 00:45:43,530 Ju偶? 556 00:45:45,050 --> 00:45:46,050 Jazda. 557 00:45:47,470 --> 00:45:48,470 Tato. 558 00:45:49,710 --> 00:45:50,710 Cze艣膰. 559 00:45:51,630 --> 00:45:52,970 Jazda, jazda, jazda do domu. 560 00:46:06,000 --> 00:46:11,100 No ju偶 i艣膰 nie taki smarkaty i wisz, 偶e matka nigdy nie chce 藕le dla swego 561 00:46:11,100 --> 00:46:12,420 dziecka. Nie? 562 00:46:14,180 --> 00:46:15,180 No co? 563 00:46:15,260 --> 00:46:16,480 Nie umiesz goda膰? 564 00:46:17,520 --> 00:46:18,680 Co mam powiedzie膰? 565 00:46:20,060 --> 00:46:21,380 Nie us艂ucha艂em was. 566 00:46:22,100 --> 00:46:24,560 Przyszed艂em na s艂u偶b臋. Mo偶ecie mnie ukara膰. 567 00:46:26,000 --> 00:46:27,000 S艂uchaj, Nowunku. 568 00:46:27,660 --> 00:46:29,700 Takiej gotki to ja ju偶 nie 艣cierpi臋. 569 00:46:30,560 --> 00:46:31,840 Ju偶 idziesz do domu. 570 00:46:32,860 --> 00:46:35,220 Tatusiu, mo偶esz mnie spra膰. 571 00:46:35,450 --> 00:46:36,450 Ale ja nie p贸jd臋. 572 00:46:37,650 --> 00:46:38,650 B臋d臋 krzycza艂. 573 00:46:39,250 --> 00:46:43,050 Niech si臋 zlec膮. Niech zobacz膮, 偶e to nie ja nie chc臋 pe艂ni膰 warty. 呕e to nie 574 00:46:43,050 --> 00:46:44,050 ja. 575 00:46:45,190 --> 00:46:46,990 Tatusiu, pozw贸l mi ten jeden raz. 576 00:46:47,370 --> 00:46:48,990 Ostatni. Jutro ju偶 nie przyjd臋. 577 00:46:49,210 --> 00:46:50,650 Daj s艂owo, harcerskie. 578 00:46:51,550 --> 00:46:53,150 Pozw贸l mi dzisiaj do ko艅ca s艂u偶by. 579 00:46:55,250 --> 00:46:56,250 Idziemy do domu. 580 00:47:04,330 --> 00:47:05,450 Nie mo偶esz zasn膮膰? 581 00:47:06,770 --> 00:47:07,770 Nie. 582 00:47:10,870 --> 00:47:11,870 呕al mi go. 583 00:47:13,190 --> 00:47:14,630 Ty my艣lisz o mnie, nie? 584 00:47:17,970 --> 00:47:22,370 Trzech mamy, ka偶dy jest moim dzieckiem. I za ka偶dego bym da艂a, nie wiem co, 585 00:47:22,450 --> 00:47:27,750 ale... On jeden to jest jaki艣 taki... Jak by ci to powiedzie膰? 586 00:47:29,790 --> 00:47:32,250 On mnie najwi臋cej cieszy i najwi臋cej boli. 587 00:47:34,410 --> 00:47:36,210 Tak mnie prosi艂, a ja nic. 588 00:47:38,730 --> 00:47:42,210 O tyganiu mnie powiedzia艂, 偶e idzie spa膰 do dziadka, a poszed艂 do szko艂y. 589 00:47:43,490 --> 00:47:46,570 To w takim cienkim mundurku, a noce s膮 teraz takie ch艂odne. 590 00:47:48,110 --> 00:47:49,150 Zimno mu nie by艂o. 591 00:47:50,990 --> 00:47:52,190 Tam mam koc臋. 592 00:47:57,310 --> 00:47:58,310 艢pij. 593 00:47:59,190 --> 00:48:00,510 Rano trwa do roboty. 594 00:48:12,509 --> 00:48:13,509 Bierzcie, ludzie. 595 00:48:13,810 --> 00:48:16,470 Bierzcie. To dla was. Co mamy w to domu? 596 00:48:17,270 --> 00:48:18,450 Z daleka艣ci? 597 00:48:21,170 --> 00:48:22,670 To ju偶 granica. 598 00:48:24,270 --> 00:48:26,310 Bierzcie. Bierzcie. To dla was. 599 00:48:51,920 --> 00:48:54,600 Ojciec, prosz臋 was, nie buntujcie mi, synka. 600 00:48:55,040 --> 00:48:58,520 No po co mu godacie takie tam rostomajk臋 o waszym bracie, o Tadeuszu? 601 00:48:59,280 --> 00:49:00,560 Ty si臋 go wstydzisz. 602 00:49:00,880 --> 00:49:02,380 Do mnie tak nie godajcie. 603 00:49:03,480 --> 00:49:07,660 Ale sami wiecie, jak to bier膮 takie 艂ewonie jak Zbyszek, nie? Oni od razu by 604 00:49:07,660 --> 00:49:10,600 chcieli i艣膰 na wojn臋, wojowa膰, o i takie tam. 605 00:49:10,860 --> 00:49:12,200 No i co si臋 sta艂o? 606 00:49:12,680 --> 00:49:14,320 Poszed艂 bez zezwolenia na warta. 607 00:49:14,980 --> 00:49:19,400 A kto go tam wpu艣ci艂? No, co wy tam, ojcieca, po porz膮dek? 608 00:49:20,910 --> 00:49:21,910 na Warta. 609 00:49:22,170 --> 00:49:27,610 To tak pierwszy lepszy mo偶e tam przyj艣膰? Nie. A jak kto艣 przyjdzie sw膮 szturmu, 610 00:49:27,630 --> 00:49:29,650 to go wpu艣cicie na Warta? 611 00:49:30,350 --> 00:49:32,990 Ojciec, wejmy pok贸j takim belekwastom. 612 00:49:33,310 --> 00:49:37,810 Jak mi nie chcecie pom贸c w sprawie Zbyska, to mi aby nie przeszkodzejcie. 613 00:49:38,130 --> 00:49:39,130 Dobra, dobra. 614 00:49:39,370 --> 00:49:41,950 Jeszcze nie widzia艂, 偶eby pasterynkiem rz膮dzi艂a baba. 615 00:49:42,330 --> 00:49:43,730 O, o, o, o, o! 616 00:49:57,210 --> 00:49:58,910 Dziadek wie, 偶e ja tam na dachu by艂em. 617 00:50:02,090 --> 00:50:04,970 A w domu by艂o lanie? 618 00:50:06,170 --> 00:50:07,170 Nie. 619 00:50:07,810 --> 00:50:10,290 Musia艂em da膰 s艂owo, 偶e ju偶 tam wi臋cej nigdy nie p贸jd臋. 620 00:50:11,490 --> 00:50:12,490 Da艂e艣. 621 00:50:13,950 --> 00:50:14,970 Co mia艂em zrobi膰? 622 00:50:15,230 --> 00:50:16,230 Da艂em. 623 00:50:17,190 --> 00:50:19,150 I nie p贸jdziesz? 624 00:50:20,550 --> 00:50:21,550 A mam i艣膰? 625 00:50:27,210 --> 00:50:29,270 Dziadku, gdzie ty by poszed艂? 626 00:50:29,890 --> 00:50:32,790 Do膰. Ja by poszed艂. 627 00:50:33,430 --> 00:50:36,870 Ale co innego ja, a co innego ty? 628 00:50:37,590 --> 00:50:42,350 Ja ju偶 nie mam rodzic贸w i nie musz臋 si臋 偶adnego pyta膰. 629 00:50:42,850 --> 00:50:48,070 A ty, jak ju偶 to s艂owo, to go musisz dotrzyma膰. 630 00:50:49,050 --> 00:50:50,050 Musz臋. 631 00:51:29,320 --> 00:51:31,280 Ojciec zna przecie偶 Niemc贸w. Zna. 632 00:51:32,400 --> 00:51:35,740 Ale bez to nie b臋d臋 przed nimi ucieka艂. 633 00:51:36,740 --> 00:51:38,060 Jak trzeba goni膰? 634 00:51:39,780 --> 00:51:40,780 Pogonimy. 635 00:51:41,860 --> 00:51:43,020 I przegonimy. 636 00:51:44,520 --> 00:51:46,420 Ale na razie trzeba si臋 cofn膮膰. 637 00:51:49,020 --> 00:51:50,500 Niech偶e mama wyt艂umaczy ojcu. 638 00:51:51,800 --> 00:51:53,920 Mama mo偶e tu zosta膰. Mamie nic nie zrobi膮. 639 00:51:54,520 --> 00:51:56,280 Ale ojciec powinien jecha膰 ze mn膮. 640 00:51:57,800 --> 00:51:58,800 Zostawi臋 go w Krakowie. 641 00:51:59,620 --> 00:52:01,140 Wanda i dziewczynki tam ju偶 s膮. 642 00:52:02,160 --> 00:52:05,740 Synku, co ja m贸g艂bym dogada膰? 643 00:52:06,480 --> 00:52:10,180 52 lata z nim 偶yj臋 i zawsze by艂o jego na wirku. 644 00:52:11,740 --> 00:52:13,720 I to co ja m贸g艂bym teraz powiedzie膰? 645 00:52:16,960 --> 00:52:17,960 Zosta艅. 646 00:52:20,820 --> 00:52:21,820 Jak jest? 647 00:52:23,840 --> 00:52:25,340 Jejd藕 z Bogiem, synku. 648 00:53:22,350 --> 00:53:23,670 殴le ci by艂o ze mn膮. 649 00:53:24,850 --> 00:53:26,450 Co ty gadasz? 650 00:53:30,190 --> 00:53:31,710 Zawsze, 偶e si臋 urodzi艂. 651 00:53:37,110 --> 00:53:42,570 Jakby si臋 dwadzie艣cia albo trzydzie艣ci lat p贸藕niej urodzi艂, 652 00:53:42,690 --> 00:53:46,690 to bych mia艂 teraz za czterdzie艣ci. 653 00:53:50,250 --> 00:53:57,210 Ino wzi膮膰 karabin do r臋ki i zrobi膰 porz膮dek z tymi haharami. 654 00:54:21,420 --> 00:54:22,420 W papuciach. 655 00:54:23,380 --> 00:54:27,220 Zapiec. Czego ty jeszcze chcesz, Staniczku? 656 00:54:28,720 --> 00:54:34,920 Przyjd膮 tu mocni, pyszni, a ja b臋d臋 przed nimi sta艂 657 00:54:34,920 --> 00:54:38,720 ma艂y, s艂abutki. 658 00:54:40,880 --> 00:54:42,520 Jurek si臋 b臋dzie ze mnie 艣mia艂. 659 00:54:44,960 --> 00:54:49,180 Kiedy艣 powiedzia艂, wszyscy b臋dziecie st膮d ucieka膰. 660 00:55:04,810 --> 00:55:06,710 偶e serce starego nie boli. 661 00:56:04,360 --> 00:56:08,680 Prosz臋. Carlosie, ty si臋 chyba pomyli艂. Chyba nie. 662 00:56:08,960 --> 00:56:09,960 Dzie艅 dobry. 663 00:56:11,900 --> 00:56:14,380 No to wyjd藕, tymi samymi drzwiami. 664 00:56:15,140 --> 00:56:16,140 Zaraz p贸jd臋. 665 00:56:17,600 --> 00:56:19,600 Nie zaraz i no ju偶. 666 00:56:22,180 --> 00:56:23,580 Bo ja st膮d p贸jd臋. 667 00:56:38,480 --> 00:56:39,480 Gdzie babcia? 668 00:56:39,860 --> 00:56:40,940 U cioci. 669 00:56:48,360 --> 00:56:49,400 Daj to dziadkowi. 670 00:56:50,860 --> 00:56:53,620 Powiedz, 偶e ludzie z tej listy nie powinni lotowa膰 w domu. 671 00:56:54,580 --> 00:56:57,760 Czemu? A w razie wojny pier艣ci musz膮 ucieka膰. 672 00:56:59,380 --> 00:57:00,380 Przed kim? 673 00:57:01,440 --> 00:57:02,440 Dziadek wie. 674 00:57:04,100 --> 00:57:05,100 Dzieciusiu. 675 00:57:06,860 --> 00:57:07,860 Cze艣膰. 676 00:57:08,580 --> 00:57:09,780 Cze艣膰. Zr贸b, jakim pijemy. 677 00:58:03,600 --> 00:58:04,600 Panowie, przepraszam. 678 00:58:06,420 --> 00:58:09,020 Panowie, mo偶e po mnie? Ja jestem Augustyn Wanat. 679 00:58:09,520 --> 00:58:14,400 Nie czas na 偶arty. To nie 偶arty, panowie. Ju偶 mia艂em by膰 wcze艣niej 680 00:58:14,420 --> 00:58:17,460 tylko ci panowie, co po mnie wtedy przyszli, to mnie wtedy nie zostali w 681 00:58:23,460 --> 00:58:24,460 Przecz salacjo! 682 00:58:28,500 --> 00:58:29,540 Pan p贸jdzie z nami. 683 00:58:32,080 --> 00:58:33,320 Nareszcie troch臋 spokoju. 684 00:58:34,200 --> 00:58:36,460 Prowad藕cie mnie ko艂o Volksbundu, tylko tak, 偶eby widzieli. 685 00:58:40,720 --> 00:58:43,100 Dobrze, szynku, we藕 mi to pecio. 686 00:58:44,880 --> 00:58:47,800 Ale to wszystko nie jest warte funta k艂ak贸w. 687 00:58:49,500 --> 00:58:52,100 Gustek jest ostatni, kt贸remu bych uwierzy艂. 688 00:58:52,400 --> 00:58:53,580 Bardzo prosi艂. 689 00:58:54,660 --> 00:58:57,360 Pro艣ba hachara jest zawsze fa艂szywa. 690 00:58:57,960 --> 00:58:59,280 To zamiankuj. 691 00:59:12,300 --> 00:59:13,259 Nie widz臋. 692 00:59:13,260 --> 00:59:14,380 Wiele to ju偶 jest? 693 00:59:14,740 --> 00:59:16,200 Za siedemna艣cie pi膮ta. 694 00:59:19,220 --> 00:59:21,320 Co艣 mi si臋 dzisiaj d艂u偶y ta warta. Tobie nie? 695 00:59:21,700 --> 00:59:24,120 E, jeszcze godzina i siedemna艣cie minut. 696 00:59:24,660 --> 00:59:25,660 Dok艂adnie. 697 00:59:25,920 --> 00:59:28,420 Zaraz wyjdzie s艂o艅ce. To b臋dzie cieplej. 698 00:59:31,420 --> 00:59:33,120 Pozna膰 po warkocie, czy to nasze? 699 00:59:33,400 --> 00:59:34,400 A czyje偶by? 700 00:59:34,840 --> 00:59:36,120 E, nie nasze. 701 00:59:36,620 --> 00:59:37,740 E, g艂upi艣. 702 00:59:38,680 --> 00:59:40,980 Nie przylec膮. Nasze by ich zaraz za艂atwi艂y. 703 00:59:47,110 --> 00:59:49,510 Widzisz? Germany si臋 nigdy nie odwo偶膮. 704 00:59:49,990 --> 00:59:52,010 Nasze by ich na strz臋py rozerwa艂y. 705 00:59:55,090 --> 00:59:57,830 To 膰wiczenia. Nie strachuj si臋. 706 00:59:59,230 --> 01:00:00,430 Mo偶esz i艣膰 na d贸艂. 707 01:00:02,110 --> 01:00:05,450 Czemu wyganiasz synka? Niech si臋 przypoczy, jak nasi 膰wicz膮. 708 01:00:05,750 --> 01:00:06,750 J贸zek, to wojna. 709 01:00:08,690 --> 01:00:09,690 Bi艂 telefon. 710 01:00:09,990 --> 01:00:13,410 Otrzy膰 pierwszy na pi膮to zaatakowali. Trzeba wzmocni膰 posterunki, 艣ci膮gn膮膰 711 01:00:13,410 --> 01:00:14,288 wi臋cej ludzi. 712 01:00:14,290 --> 01:00:15,570 Mamy harcerzy. 713 01:00:15,950 --> 01:00:16,950 Daj pok贸j, Rzek. 714 01:00:17,590 --> 01:00:18,690 Dzieckami b臋dziesz wojowa艂. 715 01:00:19,250 --> 01:00:22,150 A wielo艣膰 ty mia艂 lot przy pierwszym powstaniu. 716 01:00:22,510 --> 01:00:23,610 To by艂o co niczego. 717 01:00:27,010 --> 01:00:32,030 Dzisiaj, od wczesnego rana, nasze wojsko bije si臋 z wrogiem. 718 01:00:32,670 --> 01:00:34,390 My mamy inne zadania. 719 01:00:35,150 --> 01:00:39,790 Burek ze swoimi zg艂osi si臋 w domu powsta艅ca i tam ju偶 zostaniecie. 720 01:00:40,870 --> 01:00:45,900 Mendera! I twoi ludzie p贸jdziecie na kopalnia. Trzeba wzmocni膰 stra偶. 721 01:00:46,800 --> 01:00:48,860 Reszta zostaje tutaj. 722 01:00:49,240 --> 01:00:50,240 W szkole. 723 01:00:50,640 --> 01:00:52,000 Spa膰 b臋dziemy tutaj. 724 01:00:52,700 --> 01:00:53,820 呕adnego wychodzenia. 725 01:00:54,460 --> 01:00:58,720 呕adnego przyjmowania znajomych. Nic. Jest wojna. Bo sami rozumicie, nie? 726 01:00:59,320 --> 01:01:01,300 O wszystkim meldowa膰. 727 01:01:01,600 --> 01:01:03,180 No i to by艂oby tyle. 728 01:01:03,400 --> 01:01:04,400 Rodz臋 ci. 729 01:01:12,270 --> 01:01:13,270 Co, synku? 730 01:01:13,330 --> 01:01:14,870 Wojna. No wiem, wiem. 731 01:01:15,610 --> 01:01:16,610 Uciekaj, tato. 732 01:01:17,070 --> 01:01:18,350 Ucieka膰 to my ju偶 nie b臋dziemy. 733 01:01:18,550 --> 01:01:22,690 Gustek przyni贸s艂 do dziadka tak膮 list臋 i powiedzia艂, 偶e jak b臋dzie wojna, to 734 01:01:22,690 --> 01:01:29,010 wszyscy, co s膮 na tej li艣cie, maj膮 ucieka膰. Tam by艂 dziadek, stry Henryk, 735 01:01:29,010 --> 01:01:31,210 i ty te偶 tam by艂e艣. I wiele innych. 736 01:01:32,270 --> 01:01:33,270 Poczekaj. 737 01:01:34,410 --> 01:01:37,350 Oddamy im bro艅 na dy偶urce i p贸jdziemy do dziadka. 738 01:01:40,170 --> 01:01:41,170 Kajmo ci臋 ta lista. 739 01:01:42,640 --> 01:01:43,980 ciep艂ych do pieca. 740 01:01:45,020 --> 01:01:47,100 Ojciec, mocie wyrozum. 741 01:01:49,280 --> 01:01:50,720 Augustek tak bardzo prosi艂. 742 01:01:53,600 --> 01:01:55,660 Na szcz臋艣cie w piecu nie by艂o ognia. 743 01:02:01,440 --> 01:02:02,440 Schowa艂em j膮. 744 01:02:03,140 --> 01:02:04,920 Cho膰 ba艂em si臋, 偶e 藕le zrobi艂em. 745 01:02:06,100 --> 01:02:08,280 Dlatego nie m贸wi艂em nawet dziadkowi. 746 01:02:16,910 --> 01:02:17,990 Jeste艣 bardzo dzielny. 747 01:02:19,330 --> 01:02:21,210 I oto jest komendant samoobrony. 748 01:02:21,890 --> 01:02:23,810 Nie pu艣ci艂e艣 si臋 na ta warta w szkole. 749 01:02:25,150 --> 01:02:27,270 Ale teraz dostaniesz bardzo wa偶ne zadanie. 750 01:02:28,910 --> 01:02:32,330 We藕miesz ta lista i p贸jdziesz do wszystkich tych, co tam s膮 na niej 751 01:02:32,530 --> 01:02:35,650 Powiesz im, 偶eby si臋 stawili w szkole w komendzie samoobrony. 752 01:02:37,410 --> 01:02:38,910 No, druhu pasternik. 753 01:02:39,770 --> 01:02:43,410 Wykona膰. Tato, dzi臋kuj臋 bardzo, panie komendancie. 754 01:02:47,960 --> 01:02:52,100 Ojciec, dlaczego艣cie mi od razu tego nie dali? To wcze艣niej by艣my ich ostrzegli. 755 01:02:52,260 --> 01:02:53,280 殴le zrobi艂em. 756 01:02:54,400 --> 01:02:55,960 Kustek jaki jest, taki jest. 757 01:02:56,200 --> 01:02:58,680 No sowizdrza艂. Ale to jest nasz synek. 758 01:02:58,940 --> 01:03:00,140 Zbyszek jest gipki. 759 01:03:00,960 --> 01:03:01,960 Pora ci sam. 760 01:03:53,420 --> 01:03:54,940 Zadanie cz臋艣ciowo wykonane. 761 01:03:55,540 --> 01:03:56,740 Dlaczego cz臋艣ciowo? 762 01:03:57,060 --> 01:03:58,880 No, niekt贸rych nie by艂o w domu. 763 01:03:59,860 --> 01:04:01,740 Zamkni臋te. Jutro p贸jd臋 ich powiadomi膰, dobrze? 764 01:04:02,500 --> 01:04:03,500 Dobrze, druhu. 765 01:04:03,700 --> 01:04:06,740 Teraz id藕 do kuchni polowej. Tam jest dobro groch贸wka. 766 01:04:07,000 --> 01:04:08,240 Tak膮 jak babka robi. 767 01:04:08,540 --> 01:04:09,540 Id藕. 768 01:05:11,339 --> 01:05:16,500 Gdzie jest Boles艂aw? Jest w wojsku. A gdzie m膮偶? 769 01:05:16,920 --> 01:05:17,920 Nie wiem. 770 01:05:19,380 --> 01:05:21,720 Nie ma nikogo. A to kto? 771 01:05:22,240 --> 01:05:23,240 Moja synowa. 772 01:05:38,960 --> 01:05:40,060 Nikogo nie ma. 773 01:05:42,740 --> 01:05:44,760 Jeszcze ich dostaniemy. 774 01:06:12,250 --> 01:06:13,270 Zostan臋 przy mamy. 775 01:06:13,490 --> 01:06:18,130 Nie zbytek, id藕 do dziadka, prosz臋, bo zatrzymaj to najgorsze. 776 01:06:25,430 --> 01:06:30,210 Prosz臋. Nie widzia艂e艣 kajtanu Zbyszka? Nie, dziadku. 777 01:06:35,530 --> 01:06:36,630 Panie Burek. Co? 778 01:06:37,310 --> 01:06:38,490 Gdzie nas prowadz膮? 779 01:06:38,690 --> 01:06:39,850 Wszystko b臋dzie dobrze, Zbyszku. 780 01:06:40,250 --> 01:06:41,350 Opowiemy dziadkowi. 54594

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.