Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:21,770 --> 00:00:26,890
Min臋艂y ju偶 cztery lata, odk膮d G贸rny
艢l膮sk znalaz艂 si臋 we w艂adaniu Polski.
2
00:00:28,250 --> 00:00:33,990
Na jego obszarze obowi膮zuj膮
postanowienia Konwencji Genewskiej,
3
00:00:33,990 --> 00:00:36,350
zawartego mi臋dzy rz膮dami Polski i
Niemiec.
4
00:00:37,790 --> 00:00:43,430
Uk艂ad ten ma zabezpiecza膰 ci膮g艂o艣膰 偶ycia
gospodarczego i zagwarantowa膰 ludno艣ci
5
00:00:43,430 --> 00:00:46,550
prawo do 偶ycia zgodnie z tradycjami
narodowymi.
6
00:00:47,930 --> 00:00:52,650
Kwapliwie korzysta z tego mniejszo艣膰
niemiecka, kt贸ra nie ustaje w podsycaniu
7
00:00:52,650 --> 00:00:54,770
nieufno艣ci do wszystkiego, co polskie.
8
00:00:55,450 --> 00:01:00,010
Niemcy nie utracili prawie nic ze swoich
pozycji spo艂eczno -gospodarczych.
9
00:01:00,370 --> 00:01:04,170
Przemys艂 w wi臋kszo艣ci pozosta艂 pod
kontrol膮 ich kapita艂u.
10
00:01:04,470 --> 00:01:07,050
Polacy stanowi膮 w nim jedynie si艂臋
robocz膮.
11
00:01:08,150 --> 00:01:12,810
Ten stan, a tak偶e trudno艣ci ekonomiczne
rodz膮 gorycz i protest.
12
00:01:13,370 --> 00:01:20,020
Te w艂a艣nie nastroje spo艂eczne
zadecydowa艂y w 1926 roku o poparciu
13
00:01:20,020 --> 00:01:24,080
sanacji przez znaczn膮 cz臋艣膰
spo艂ecze艅stwa, szczeg贸lnie 艣rodowiska
14
00:01:24,080 --> 00:01:29,060
kombatanckiego, kt贸re pragn臋艂o wreszcie
zaj膮膰 pozycj臋 odpowiedni膮 do roli, jak膮
15
00:01:29,060 --> 00:01:32,460
odegra艂o ono w walce o zjednoczenie
艢l膮ska z Rzeczpospolit膮.
16
00:01:33,340 --> 00:01:38,640
Coraz g艂o艣niej domagano si臋 nominacji na
wojewod臋 艣l膮skiego cz艂owieka, kt贸ry
17
00:01:38,640 --> 00:01:42,060
by艂by zdolny przeciwstawi膰 si臋
destrukcyjnej robocie Niemc贸w.
18
00:01:43,860 --> 00:01:49,040
Rodzina Pasternik贸w, z wyj膮tkiem Jerzego
Pastenreicha, Od samego pocz膮tku
19
00:01:49,040 --> 00:01:54,280
w艂膮czy艂a si臋 w dzia艂anie na rzecz
umocnienia polsko艣ci na G贸rnym 艢l膮sku,
20
00:01:54,280 --> 00:01:55,500
nadal by艂a zagro偶ona.
21
00:01:56,320 --> 00:02:00,940
Stanik dochodzi wieku emerytalnego, ale
wci膮偶 jeszcze pracuje na kopalni.
22
00:02:01,800 --> 00:02:04,140
R贸偶a zajmuje si臋 domem.
23
00:02:05,720 --> 00:02:10,000
Henryk dopiero co uko艅czy艂 studia i
jeszcze nie wr贸ci艂 z Krakowa.
24
00:02:11,280 --> 00:02:13,360
Tomasz pracuje w kopalni.
25
00:02:14,320 --> 00:02:16,680
Paulina wychowuje mu trzech syn贸w.
26
00:02:17,070 --> 00:02:24,030
Jednorocznego Zbyszka, siedmioletniego
Zygmunta i dziesi臋cioletniego Bolka.
27
00:02:25,710 --> 00:02:29,990
Robert pracuje w tej samej kopalni, co
ojciec i Tomasz.
28
00:02:31,090 --> 00:02:33,770
Teresa opiekuje si臋 dzie膰mi.
29
00:02:35,030 --> 00:02:41,870
Osiemnastoletnim Gustkiem,
dwunastoletni膮 Marysi膮 i siedmioletnim
30
00:02:42,470 --> 00:02:45,410
Jerzy awansowa艂 na stanowisko
wicedyrektora.
31
00:02:46,990 --> 00:02:50,890
Irma wychowuje dziesi臋cioletniego
Willego i siedmioletniego Wernera.
32
00:05:36,910 --> 00:05:38,930
Dzieci, id藕cie sobie na dw贸r polota膰.
33
00:05:49,290 --> 00:05:52,230
Zapomnia艂e艣? A tak czeka艂em.
34
00:05:53,330 --> 00:05:54,970
Nie zapomnia艂e艣.
35
00:05:57,130 --> 00:05:58,870
Patrz, wiele go to pieni臋dzy.
36
00:06:04,310 --> 00:06:05,630
Tak ma艂o?
37
00:06:09,580 --> 00:06:10,580
A wszystko dro偶eje.
38
00:06:14,400 --> 00:06:16,680
Ale troch臋 bombon贸w mog艂e艣 mi kupi膰.
39
00:06:18,320 --> 00:06:19,320
Wiem.
40
00:06:20,340 --> 00:06:21,500
Bombony to nie maj膮tek.
41
00:06:22,560 --> 00:06:23,560
Ale wierz臋 mi.
42
00:06:25,160 --> 00:06:28,860
Przestraszy艂em si臋, 偶e jak wlez臋 do tego
sklepu, to wykupi臋 wszystkie bombony,
43
00:06:28,900 --> 00:06:33,140
czekolady i wszystko, co tam jest.
44
00:06:34,800 --> 00:06:37,500
Prze偶remy to wszystko, przepijemy i
b臋dzie koniec.
45
00:06:41,420 --> 00:06:42,440
Nie trzeba tak.
46
00:06:44,640 --> 00:06:49,060
Dam si臋 do prania tych brud贸w, co艣 si臋
tam dorobia.
47
00:06:53,020 --> 00:06:54,900
Nie zginiemy, wychowamy nasze dzieci.
48
00:06:58,000 --> 00:07:02,620
Przysi臋gimy przed o艂tarzem, 偶e b臋dziemy
razem trwa膰, cho膰by nie wiem co.
49
00:07:05,120 --> 00:07:06,380
Na dobre i na z艂e.
50
00:07:10,090 --> 00:07:11,550
A troch臋 bombon贸w dzieciom kupi臋.
51
00:07:13,250 --> 00:07:14,250
O,
52
00:07:15,410 --> 00:07:16,410
sp贸藕ni艂em si臋.
53
00:07:18,450 --> 00:07:21,590
Ta ta pieni臋dzy, to ju偶 nie masz, nie?
Mam na wszystko.
54
00:07:22,430 --> 00:07:27,170
Przez wyp艂acie dostawa艂e艣 ode mnie dwa
z艂ota.
55
00:07:29,350 --> 00:07:30,350
Ma艂o.
56
00:07:31,870 --> 00:07:34,030
Ale teraz i tego nie mog臋 ci dawa膰.
57
00:07:36,510 --> 00:07:37,510
S膮 sobie te偶.
58
00:07:37,970 --> 00:07:39,350
Nie zostawiam ani grosza.
59
00:07:42,480 --> 00:07:45,460
A mama mam do ciebie dobry interes.
60
00:07:47,560 --> 00:07:48,820
Po偶ycz mi dwa z艂ote.
61
00:07:51,020 --> 00:07:52,520
Dzi艣 wieczorem mam tam w styli.
62
00:07:54,340 --> 00:07:55,340
No masz.
63
00:08:01,960 --> 00:08:03,140
Po co艣 mu da艂a.
64
00:08:03,960 --> 00:08:08,160
Wszystko musz臋 mu oszcz臋dza膰. Bustek ma
osiemno艣cie lat, a my mu dwa z艂ote
65
00:08:08,160 --> 00:08:09,160
dajemy.
66
00:08:11,950 --> 00:08:13,950
Nie kurzy, nie haharzy si臋.
67
00:08:14,190 --> 00:08:15,190
Nie robi.
68
00:08:15,430 --> 00:08:17,750
A czy to jego wina, 偶e nie mo偶e dosta膰
roboty?
69
00:08:36,010 --> 00:08:37,010
Zakurzysz?
70
00:08:39,970 --> 00:08:41,030
Nie kurza.
71
00:08:42,380 --> 00:08:43,380
艁otkon to.
72
00:08:46,300 --> 00:08:47,780
Tydzie艅 b臋dzie za sze艣膰 dni.
73
00:08:48,140 --> 00:08:52,320
A wy co tam, kurzycie, ja?
74
00:08:53,980 --> 00:08:55,080
Robi膰 wam si臋 nie chce.
75
00:08:58,240 --> 00:09:00,800
On dosta艂 wczoraj wi臋cej pieni臋dzy.
76
00:09:01,280 --> 00:09:02,560
To niech robi wi臋cej.
77
00:09:02,880 --> 00:09:04,160
Ty, ty, ty, no bez takich.
78
00:09:05,020 --> 00:09:08,440
Zar贸wno robota, a mo偶e by膰 r贸wnozap艂ata,
nie?
79
00:09:09,080 --> 00:09:10,160
Zar贸wno robota te偶.
80
00:09:10,750 --> 00:09:13,910
A za to jeszcze? A jak jest taki
ciekawy, to przyjd藕 do mnie do biura.
81
00:09:13,910 --> 00:09:16,990
da膰 stempel do ksi膮偶eczki zatrudnienia i
mo偶esz si臋 szuka膰 lepszej roboty.
82
00:09:18,530 --> 00:09:21,250
Jeszcze nie wiadomo, kto jej b臋dzie
szuka艂. No, no, no, no, no!
83
00:09:22,810 --> 00:09:23,870
To co mam robi膰?
84
00:09:24,930 --> 00:09:28,690
Ja chc臋 wi臋cej zarobi膰, tak jak inni,
jak Manzel.
85
00:09:30,370 --> 00:09:34,950
Ty my艣lisz, 偶e pan dyrektor Belsze
b臋dzie jednak op艂aci艂 tym, co byli
86
00:09:34,950 --> 00:09:36,250
niemu i tym, co s膮 za nim?
87
00:09:39,280 --> 00:09:43,160
Za te powstania m膮 przedst膮pi臋 偶ycie
cierpie膰?
88
00:09:45,960 --> 00:09:47,400
Powstania ju偶 s膮 za nami.
89
00:09:48,860 --> 00:09:52,420
Teraz jest wa偶ne, co jest dzi艣 i co
b臋dzie jutro.
90
00:09:53,860 --> 00:09:55,660
Nie widzisz, co si臋 dzieje we Warszawie?
91
00:09:56,700 --> 00:09:58,440
Polaki strzelaj膮 do Polak贸w.
92
00:09:59,240 --> 00:10:00,240
Bo i tak zawsze.
93
00:10:00,840 --> 00:10:02,680
Gospodarze si臋 nie potrafi膮, to
strzelaj膮 do siebie.
94
00:10:04,400 --> 00:10:06,180
Ty si臋 nad tym zastan贸w, Wanat.
95
00:10:07,240 --> 00:10:09,180
Jeszcze nie wszystko stracone.
96
00:10:14,560 --> 00:10:18,600
Mam panom do przekazania wa偶n膮
wiadomo艣膰.
97
00:10:20,280 --> 00:10:26,480
Pan prezydent Najja艣niejszej
Rzeczpospolitej, profesor Ignacy
98
00:10:26,660 --> 00:10:33,380
na wniosek pana premiera, profesora
Kazimierza Bartla, mianowa艂
99
00:10:33,380 --> 00:10:36,060
wojewod膮 艣l膮skim doktora...
100
00:10:36,480 --> 00:10:38,160
Micha艂a Gra偶y艅skiego.
101
00:10:44,200 --> 00:10:49,960
Jak panom wiadomo, ziemia 艣l膮ska nie
jest obca nowemu wojewodzie.
102
00:10:50,240 --> 00:10:56,020
Wraca na ni膮 po pi臋ciu latach
nieobecno艣ci, aby wykona膰 trudny
103
00:10:56,020 --> 00:10:57,260
mu zosta艂 powierzony.
104
00:10:57,740 --> 00:11:01,920
Pan wojewoda przyb臋dzie tu w
najbli偶szych dniach. Na razie zatrzyma艂y
105
00:11:01,920 --> 00:11:05,800
Warszawie sprawy s艂u偶bowe w
Ministerstwie Reformy Rolnych.
106
00:11:06,830 --> 00:11:08,770
Prosi艂 mnie, 偶eby to panom przekaza膰.
107
00:11:09,290 --> 00:11:10,290
Dzi臋kuj臋.
108
00:11:13,910 --> 00:11:15,310
No pewnie umawiali艣my si臋.
109
00:11:16,210 --> 00:11:21,290
Wandziu, jak ko艅cz臋 studia, wracam na
G贸rny 艢l膮sk, a ty ze mn膮.
110
00:11:23,270 --> 00:11:24,270
Sko艅czy艂em studia.
111
00:11:26,910 --> 00:11:29,170
Teraz mieli艣my razem jecha膰 na wakacje.
112
00:11:30,210 --> 00:11:31,670
Sta艂o si臋 jednak inaczej.
113
00:11:32,839 --> 00:11:36,540
Wojewod膮 艣l膮skim zosta艂 m贸j szef
powstania, doktor Micha艂 Gra偶y艅ski,
114
00:11:36,540 --> 00:11:40,080
Borelowski. Musz臋 jecha膰 do Katowic. To
jest sprawa naszej przysz艂o艣ci.
115
00:11:42,140 --> 00:11:46,040
Trzeba ku膰 偶elazo p贸ki gor膮ce. Nie
zapominaj, 偶e m贸j dziadek by艂 kowalem.
116
00:11:50,840 --> 00:11:53,420
Mam takie wra偶enie, jakby艣 odje偶d偶a艂 na
zawsze.
117
00:11:55,220 --> 00:11:56,640
Przykro mi, 偶e tak uwa偶asz.
118
00:11:59,340 --> 00:12:03,340
Jaka艣 z艂a si艂a ci膮gnie ci臋 na ten 艢l膮sk.
Prosz臋 wsiada膰, drzwi zamyka膰. Wrywa
119
00:12:03,340 --> 00:12:04,340
ci臋 ode mnie.
120
00:12:12,500 --> 00:12:13,500
Do zobaczenia.
121
00:12:30,380 --> 00:12:33,040
Jestem um贸wiony z panem wojewod膮.
Nazywam si臋 Pasternik.
122
00:12:33,400 --> 00:12:34,500
Henryk Pasternik.
123
00:12:35,040 --> 00:12:38,340
Pan b臋dzie uprzejmy przyj艣膰 do gabinetu
pana sekretarza wojewod膮.
124
00:12:45,100 --> 00:12:46,100
Dzie艅 dobry.
125
00:12:46,260 --> 00:12:47,940
Czo艂em, panie poruczniku.
126
00:12:48,640 --> 00:12:50,940
Jak偶e si臋 ciesz臋, 偶e znowu ci臋 widz臋.
127
00:12:51,500 --> 00:12:52,500
Siadaj, kochano.
128
00:12:52,760 --> 00:12:57,420
To ju偶 z pi臋膰 lat jak my艣my si臋 ostatnio
widzieli. Co u ciebie?
129
00:12:58,890 --> 00:13:02,130
Dosta艂em wiadomo艣膰 od pana wojewody.
Mia艂em si臋 zg艂osi膰 dzisiaj.
130
00:13:02,370 --> 00:13:03,370
Wiem, wiem.
131
00:13:03,450 --> 00:13:04,670
Wszystko wiem, ch艂opie.
132
00:13:05,090 --> 00:13:06,270
A dlaczego wiem?
133
00:13:06,750 --> 00:13:09,090
Na razie to ja tu jestem jego
sekretarzem.
134
00:13:09,450 --> 00:13:13,550
Szef chce si臋 otoczy膰 swoimi lud藕mi,
tymi ze sztabu, rozumiesz?
135
00:13:14,210 --> 00:13:15,910
Ucieszy艂 si臋, gdy dosta艂 tw贸j list.
136
00:13:16,790 --> 00:13:21,490
Niestety musia艂 pilnie wyjecha膰 do
Warszawy, rozumiesz? Jest teraz wiele
137
00:13:21,490 --> 00:13:24,190
spraw. Poza tym Korfanty wci膮偶
podskakuje.
138
00:13:24,650 --> 00:13:25,830
Ale o tym potem.
139
00:13:26,570 --> 00:13:27,910
Szef poleci艂 mi...
140
00:13:28,250 --> 00:13:32,670
Zaj膮膰 si臋 tob膮. Jeste艣 tutejszy, m艂ody,
pe艂en energii.
141
00:13:32,870 --> 00:13:34,630
Takich potrzebujemy, powiedzia艂.
142
00:13:36,190 --> 00:13:37,490
Jestem do dyspozycji.
143
00:13:37,810 --> 00:13:41,170
Zamierza powierzy膰 ci odpowiedzialne
stanowisko.
144
00:13:41,830 --> 00:13:42,890
Ale do rzeczy.
145
00:13:43,430 --> 00:13:44,550
Gdzie mieszkasz?
146
00:13:44,770 --> 00:13:46,230
Na razie kontem w Krakowie.
147
00:13:46,530 --> 00:13:48,850
Na razie dostaniesz jaki艣 przyty艂ek.
148
00:13:49,730 --> 00:13:52,070
Zaczynamy po 偶o艂niersku, powiedzia艂
szef.
149
00:13:52,650 --> 00:13:56,130
Na wygody trzeba b臋dzie troch臋 poczeka膰
i zas艂u偶y膰.
150
00:13:57,320 --> 00:14:01,800
P贸jdziesz do naczelnika Walskiego.
Dosta艂 polecenie od szefa, 偶eby znale藕膰
151
00:14:01,800 --> 00:14:02,800
ciebie jaki艣 kont.
152
00:14:02,820 --> 00:14:08,500
A od jutra, no powiedzmy pojutrze,
zaczyna si臋 praca.
153
00:14:08,900 --> 00:14:11,200
I co z tego, 偶e G贸rny 艢l膮sk jest Polski?
154
00:14:12,340 --> 00:14:14,520
Co si臋 tu zmieni艂o przez te cztery lata?
155
00:14:14,920 --> 00:14:16,020
Bieda si臋 zmieni艂a.
156
00:14:16,840 --> 00:14:20,360
Na gorsze. Ch艂opcy, id膮 w pole, ku藕ko.
157
00:14:21,040 --> 00:14:22,960
Na wszystko przyjdzie czas.
158
00:14:24,200 --> 00:14:25,540
Korfanty se z tym poradzi.
159
00:14:26,350 --> 00:14:28,570
On? On tu nie ma nic do gadania.
160
00:14:28,990 --> 00:14:33,610
Jako przyw贸dca opozycyjnej partii mo偶e
tylko przeszkadza膰. Czy艣 ty tam w tym
161
00:14:33,610 --> 00:14:37,570
Krakowie og艂upia艂. Niech ojciec powie,
kto si臋 najlepiej nalawa艂 do tego, 偶eby
162
00:14:37,570 --> 00:14:38,830
zosta膰 wojewod膮 艣l膮skim.
163
00:14:39,370 --> 00:14:41,210
Kurwanty, zawsze god膮.
164
00:14:42,350 --> 00:14:43,350
S艂usznie.
165
00:14:44,350 --> 00:14:48,730
Stacza艂 boje o po艂膮czenie 艢l膮ska z
Polsk膮. Robi艂 to w niemieckim
166
00:14:48,730 --> 00:14:52,630
wiecach powstania. Po przej臋ciu 艢l膮ska
on tu powinien rz膮dzi膰.
167
00:14:52,830 --> 00:14:55,130
Ale urz膮d wojewody by艂 dla niego za
ma艂y.
168
00:14:56,240 --> 00:15:00,940
Chcia艂 zosta膰 premierem w Warszawie. Bez
to ja teraz 偶a艂uj臋, 偶e poszed艂 na te
169
00:15:00,940 --> 00:15:01,940
piero艅skie powstania.
170
00:15:02,540 --> 00:15:04,740
Robert, ja ci臋 prosz臋.
171
00:15:05,040 --> 00:15:08,400
Ci, co nie poszli, maj膮 teraz lepiej ni偶
my.
172
00:15:09,580 --> 00:15:11,720
Ci, co byli po drugiej stronie, te偶.
173
00:15:13,180 --> 00:15:18,820
To艣 ty posz艂o do powstania ino po to,
偶eby teraz mie膰 chlip z ni膮 baz膮.
174
00:15:20,080 --> 00:15:22,320
Na to musisz troch臋 poczeka膰.
175
00:15:24,970 --> 00:15:30,350
My mo偶emy, ale nasze dzieci si臋 za
szybko zestarzaj膮 w tej bidzie.
176
00:15:31,230 --> 00:15:32,690
Ju偶 si臋 zapomnieli?
177
00:15:33,670 --> 00:15:36,530
Wiele lot my czekali na to, 偶eby tu by艂a
Polska.
178
00:15:38,310 --> 00:15:41,550
Chcieliby艣cie, 偶eby ju偶 za cztery lata
by艂o tu jak w raju?
179
00:15:42,670 --> 00:15:44,170
Nie, nie, Carlosy.
180
00:15:44,430 --> 00:15:45,730
To jeszcze nie tak.
181
00:15:46,710 --> 00:15:49,670
Trzeba zacisn膮膰 z臋by i do roboty.
182
00:15:52,460 --> 00:15:55,000
Powiedz tak mi臋dzy nami, kto to
w艂a艣ciwie z tob膮 jest.
183
00:15:56,400 --> 00:15:57,400
Nie wiesz?
184
00:15:59,840 --> 00:16:01,960
Chcia艂by艣 troch臋 po偶y膰, kolecku.
185
00:16:03,700 --> 00:16:06,520
B臋dzie lepiej p贸j艣膰 do parku.
186
00:16:07,720 --> 00:16:10,380
Dzieciom interesie kupi膰 lemoniady, a
sobie piwo.
187
00:16:10,800 --> 00:16:11,800
Mo偶e dwa.
188
00:16:12,660 --> 00:16:13,820
Czy to za du偶o?
189
00:16:14,040 --> 00:16:15,040
Nie.
190
00:16:15,960 --> 00:16:18,360
Ty艣 tam kiedy艣 ta艅cowa艂 u dyrektor贸w.
191
00:16:19,080 --> 00:16:20,380
Bawi艂e艣 si臋 z ich dzie膰mi.
192
00:16:22,000 --> 00:16:23,740
A potem przeszed艂e艣 na nasz膮 stron臋.
193
00:16:25,460 --> 00:16:29,340
Jak to jest, kiedy cz艂owiek przechodzi z
jednej strony na drug膮?
194
00:16:30,120 --> 00:16:31,360
Ja nie wiem, jak to jest.
195
00:16:31,900 --> 00:16:34,760
Ja nie przechodzi艂em z jednej strony na
drug膮.
196
00:16:35,860 --> 00:16:37,960
Ja przechodzi艂em z cudzego na nasze.
197
00:16:38,260 --> 00:16:42,200
A, wy to zawsze poradzicie p臋dzi膰 na
okr膮g艂o, 偶eby g艂upi by艂 jeszcze g艂upszy.
198
00:16:43,960 --> 00:16:45,980
Robert, nie za艂amuj si臋. Wytrzymaj.
199
00:16:50,030 --> 00:16:52,410
Ale jak wejdziesz do portmonetki, to
wiesz wszystko.
200
00:16:54,330 --> 00:16:58,390
A teraz jest jeszcze gorzej, jak by艂o
przed wojn膮.
201
00:16:59,170 --> 00:17:02,050
Jak Polak dobrze pracowa艂, to mu dali
zarobi膰.
202
00:17:03,470 --> 00:17:07,990
A teraz, 偶eby dobrze zarobi膰, trzeba
trzyma膰 Niemcami.
203
00:17:09,589 --> 00:17:10,589
To si臋 zmieni.
204
00:17:14,430 --> 00:17:17,349
Panowie, tylko bez nerw贸w.
205
00:17:17,550 --> 00:17:23,510
Wojewoda jest tylko urz臋dnikiem. Jak
zechce k膮sa膰, to sobie z臋by po艂amie.
206
00:17:25,650 --> 00:17:30,530
K膮sa膰 nie b臋dzie. Ma namo偶ony kaganiec w
postaci konwencji genewskiej.
207
00:17:31,810 --> 00:17:34,110
A je艣li nie zechce?
208
00:17:34,610 --> 00:17:38,610
To podniesiemy krzyk na ca艂y 艣wiat.
209
00:17:38,970 --> 00:17:39,970
S艂usznie.
210
00:17:42,250 --> 00:17:43,610
Interesy id膮 dobrze.
211
00:17:45,030 --> 00:17:50,870
Rz膮d Polski ma z tego korzy艣膰 i nie
s膮dz臋, 偶eby wojewoda chcia艂 nam
212
00:17:50,870 --> 00:17:53,850
przeszkadza膰. Czy mog臋?
213
00:17:54,050 --> 00:17:57,970
Prosz臋. M贸j zast臋pca zna dobrze tutejsze
stosunki.
214
00:17:59,810 --> 00:18:05,390
Pozwol臋 sobie przypomnie膰 panom, 偶e mamy
w r臋kach bardzo skuteczny regulator
215
00:18:05,390 --> 00:18:08,090
nastroj贸w. Prac臋 i p艂ac臋.
216
00:18:08,630 --> 00:18:13,100
Kto ma prac臋 i dobr膮 p艂ac臋, Ten jest
zadowolony.
217
00:18:15,900 --> 00:18:21,260
My艣l臋, 偶e powinno tu by膰 jak najwi臋cej
niezadowolonych, oczywi艣cie Polak贸w.
218
00:18:22,640 --> 00:18:26,440
S艂usznie. Polak贸w nale偶y zatrudnia膰 na
podrz臋dnych stanowiskach.
219
00:18:28,480 --> 00:18:33,100
Musz膮 odczu膰, 偶e w Polsce jest im gorzej
ni偶 by艂o w Niemczech.
220
00:18:34,180 --> 00:18:36,660
Dla osi膮gni臋cia pewnej...
221
00:18:36,990 --> 00:18:42,290
R贸wnowagi nale偶a艂oby wci膮gn膮膰 niekt贸rych
Polak贸w do naszych rad nadzorczych.
222
00:18:45,110 --> 00:18:46,110
S艂usznie.
223
00:18:47,030 --> 00:18:52,210
Paru arystokrat贸w, ziemian, kogo艣 ze
sfer rz膮dowych. Nie za wielu.
224
00:18:52,690 --> 00:18:55,970
Tyle tylko, ile trzeba dla dekoracji i
propagandy.
225
00:18:56,870 --> 00:18:57,870
W艂a艣nie.
226
00:18:58,870 --> 00:19:03,470
Polacy jako partnerzy w przemy艣le czy
finansach nie przedstawiaj膮 偶adnej
227
00:19:03,470 --> 00:19:04,470
warto艣ci.
228
00:19:05,180 --> 00:19:08,160
Wybrani do rad poczuj膮 si臋 zaszczyceni.
229
00:19:10,800 --> 00:19:15,100
Trzeba pami臋ta膰, 偶e nawet ostatni 艂ajdak
potrafi okaza膰 wdzi臋czno艣膰 za
230
00:19:15,100 --> 00:19:16,180
niezat艂u偶one honory.
231
00:19:18,240 --> 00:19:22,940
S艂usznie. Ludzie przekupieni potrafi膮
by膰 wiernymi sojusznikami.
232
00:19:24,280 --> 00:19:29,720
I zaszkodzi mie膰 takich w naszych
zak艂adach. Oczywi艣cie na 艣rednim
233
00:19:32,360 --> 00:19:36,040
A zatem nie taki straszny ten wojewoda,
jak go maluj膮.
234
00:20:10,320 --> 00:20:13,420
Panie majster, d艂ugo to jeszcze byda.
235
00:20:13,840 --> 00:20:14,840
A co?
236
00:20:15,020 --> 00:20:16,160
Nie podoba Ci si臋 tu?
237
00:20:17,040 --> 00:20:21,900
Ja jestem g贸rnik przodowy, a Wy mnie tu
na placu drzewa marnujecie.
238
00:20:22,180 --> 00:20:25,600
Ju偶 jak Ci powiedzia艂, 偶e jak Ci si臋 tu
nie podoba, mo偶esz si臋 szuka膰 innej
239
00:20:25,600 --> 00:20:26,600
roboty.
240
00:20:26,940 --> 00:20:28,280
Panie majster, po co regotka?
241
00:20:28,980 --> 00:20:30,460
Powiedzcie, co i jaki 艣luz?
242
00:20:31,560 --> 00:20:32,700
A Ty o mnie wiesz?
243
00:20:32,980 --> 00:20:33,980
Nie.
244
00:20:34,240 --> 00:20:35,400
No to Ci powiem.
245
00:20:36,720 --> 00:20:41,020
My tu oba godomy po naszemu, po 艣l膮sku,
bo tak nam si臋 lepiej godo.
246
00:20:41,680 --> 00:20:46,300
Ale jo jest ducha niemieckiego, a ty
polskiego.
247
00:20:52,680 --> 00:20:54,260
Jaki nam ze mnie wulog?
248
00:20:58,200 --> 00:20:59,420
艢l膮zno grzech jest.
249
00:21:00,220 --> 00:21:02,420
To wd膮b do Volksbundu.
250
00:21:32,520 --> 00:21:33,499
Przytaj go.
251
00:21:33,500 --> 00:21:34,500
Jeste艣 ojciec.
252
00:21:35,480 --> 00:21:38,240
Ale ty go pilnujesz, jak mnie nie ma w
domu przez ca艂ki dzie艅.
253
00:21:40,740 --> 00:21:42,780
Tak jest ju偶 doros艂y. Ma osiemna艣cie
lat.
254
00:21:45,380 --> 00:21:47,800
Jak ci si臋 to nie podoba, to pogadaj z
nim.
255
00:21:48,800 --> 00:21:50,140
To sprawa ojca, a nie matki.
256
00:21:54,660 --> 00:21:55,660
Pojedli艣cie?
257
00:22:00,880 --> 00:22:02,160
Id藕my se polota膰 na dw贸r.
258
00:22:13,600 --> 00:22:16,000
Nie kurzy, ale ma pieni膮dze.
259
00:22:17,920 --> 00:22:18,920
Nie wiem sk膮d.
260
00:22:21,180 --> 00:22:22,580
Kradnie? M贸wi臋, pr贸j to s艂owo!
261
00:22:23,520 --> 00:22:24,900
A to sk膮d ma pieni膮dze?
262
00:22:26,620 --> 00:22:28,180
My艣lisz, 偶e teraz tak lekko, nie?
263
00:22:28,840 --> 00:22:29,840
No wiem, 偶e nie.
264
00:22:30,480 --> 00:22:32,200
Dlatego m贸wi臋 o tym z tob膮.
265
00:22:34,400 --> 00:22:37,900
Miglant to on jest, ale z艂odziej nie.
266
00:22:39,840 --> 00:22:45,500
Ja bym te偶 m贸g艂 mie膰 wi臋cej pieni臋dzy.
267
00:22:47,400 --> 00:22:48,400
Gdyby co?
268
00:22:49,360 --> 00:22:50,800
Gdyby艣 si臋 z Bogut膮 偶eni艂?
269
00:22:51,520 --> 00:22:53,720
Tyle, tylko po co ty zaraz tak?
270
00:22:57,400 --> 00:22:58,540
My艣lisz, 偶e mi lekko?
271
00:23:02,250 --> 00:23:03,950
Robert, my艣my ju偶 swoje przegrali.
272
00:23:06,190 --> 00:23:08,230
To, co najpi臋kniejsze, jest ju偶 za nami.
273
00:23:09,930 --> 00:23:12,710
W teatr my grali艣my, 艣piewali艣my razem.
274
00:23:13,930 --> 00:23:15,190
Tam my si臋 poznali.
275
00:23:17,670 --> 00:23:19,370
Wtedy pieni膮dze nic nie znaczy艂y.
276
00:23:21,850 --> 00:23:25,630
Teraz mamy dzieci i wydatki na to, na
tamto.
277
00:23:26,450 --> 00:23:27,450
Teraz sk膮d?
278
00:23:32,360 --> 00:23:33,400
wi臋cej zarobi膰.
279
00:23:36,140 --> 00:23:37,140
Jakby co?
280
00:23:39,240 --> 00:23:40,460
Jakby艣 si臋 spaskudzi艂?
281
00:23:42,920 --> 00:23:44,500
B贸g broni, jakby艣 to zrobi艂.
282
00:23:44,800 --> 00:23:46,120
Nie rozchodzi si臋 o mnie.
283
00:23:47,740 --> 00:23:49,100
O ciebie, o dziecku.
284
00:23:53,260 --> 00:23:55,380
My艣lisz, 偶e mi nie wstyd, 偶e musisz tak
harowa膰?
285
00:23:56,000 --> 00:23:57,000
Nie, Robert.
286
00:23:58,460 --> 00:23:59,920
S膮 pieni膮dze i pieni膮dze.
287
00:24:00,430 --> 00:24:02,730
Te 艣mierdz膮ce nigdy nie przestan膮
艣mierdzie膰.
288
00:24:04,550 --> 00:24:06,190
R臋ce tobie po 艂okcie urobi臋.
289
00:24:07,370 --> 00:24:09,490
B臋d臋 hacharem pra膰.
290
00:24:10,670 --> 00:24:12,410
A dom dzieci膮twej si臋 nale偶y.
291
00:24:16,570 --> 00:24:19,010
No bo chcia艂, 偶eby i tobie by艂o lepiej.
292
00:24:44,240 --> 00:24:45,240
Wyje偶d偶amy na 艢l膮sk.
293
00:24:45,780 --> 00:24:46,800
Przyjecha艂am, by ci臋 zabra膰.
294
00:24:47,720 --> 00:24:49,600
Bo Bo偶e, co ja tam b臋d臋 robi艂a?
295
00:24:49,820 --> 00:24:52,080
Jeste艣 nauczycielk膮. Tam jeste艣 bardziej
potrzebna ni偶 tutaj.
296
00:24:52,980 --> 00:24:53,980
Mam niestany.
297
00:24:54,540 --> 00:24:55,940
Kromny, ale na razie wystarczy.
298
00:24:59,780 --> 00:25:01,660
Kiedy mam niestany? W mie艣cie dzichej.
299
00:25:05,680 --> 00:25:06,680
Aliciu.
300
00:25:09,660 --> 00:25:11,240
Czy ja ci si臋 ju偶 o艣wiadczy艂em?
301
00:25:13,680 --> 00:25:14,960
Wyobra藕 sobie, 偶e nie.
302
00:25:17,300 --> 00:25:18,580
To trudno.
303
00:25:20,880 --> 00:25:22,520
Przecie偶 wiesz, jak ci臋 bardzo kocham.
304
00:25:24,320 --> 00:25:26,800
Teraz si臋 o艣wiadcz臋, 偶e to by艂oby
g艂upio.
305
00:25:29,260 --> 00:25:33,280
Musisz mnie oficjalnie o r臋k臋 poprosi膰,
bo jestem staro艣wiecka panna.
306
00:25:39,860 --> 00:25:41,840
Ja t臋 staro艣wieck膮 pann臋...
307
00:25:42,170 --> 00:25:43,590
Porywam ze sob膮 na 艢l膮sk.
308
00:25:46,950 --> 00:25:48,550
Nie pytam nikogo o zdanie.
309
00:25:51,450 --> 00:25:52,890
Boj臋 si臋, tak nam to by艂o.
310
00:25:53,430 --> 00:25:54,430
Dobrze, zes.
311
00:25:55,030 --> 00:25:57,030
Tam b臋dzie jeszcze lepiej, zobaczysz.
312
00:25:58,590 --> 00:26:00,750
Nie wiem, jak mi ci twoi przyjm膮.
313
00:26:02,170 --> 00:26:04,710
Nie obalaj si臋. B臋dziesz pracowa膰.
314
00:26:05,210 --> 00:26:06,770
B臋d膮 mieli do siebie szacunek.
315
00:26:08,690 --> 00:26:10,150
Znaczy, 偶e mnie polubi膮.
316
00:26:57,160 --> 00:26:58,160
No i jak?
317
00:26:59,880 --> 00:27:00,880
Wspaniale.
318
00:27:02,260 --> 00:27:03,660
Nic tylko si臋 偶eni膰.
319
00:27:05,780 --> 00:27:07,900
Przypominam, 偶e jeszcze mi si臋 nie
o艣wiadczy艂e艣.
320
00:27:12,560 --> 00:27:15,240
Tu na razie b臋d膮 twoje apartamenty.
321
00:27:16,320 --> 00:27:17,320
Skromnie.
322
00:27:18,180 --> 00:27:19,540
Jako艣 sobie poradzimy.
323
00:27:20,080 --> 00:27:21,700
A ja zamieszkam u rodzic贸w.
324
00:27:24,740 --> 00:27:26,340
To nie zostaniemy tu razem?
325
00:27:28,760 --> 00:27:30,200
Rozumiesz? Rodzina.
326
00:27:31,400 --> 00:27:32,400
Rozumiem.
327
00:27:32,980 --> 00:27:33,980
Rodzina.
328
00:27:34,860 --> 00:27:36,060
Nie cieszysz si臋?
329
00:27:36,400 --> 00:27:37,400
Bardzo.
330
00:27:37,840 --> 00:27:40,820
To chod藕, poka偶臋 ci wypialni臋 i kuchni臋.
331
00:27:41,040 --> 00:27:43,980
A wazelnik? Dla kwiat贸w one wi臋dn膮.
332
00:28:19,180 --> 00:28:20,180
Dzie艅 dobry.
333
00:28:20,420 --> 00:28:21,420
Dzie艅 dobry.
334
00:28:25,340 --> 00:28:27,180
Czy tu nie obowi膮zuj膮 dobre obyczaje?
335
00:28:34,020 --> 00:28:35,680
Ta pani jest nauczycielk膮.
336
00:28:35,960 --> 00:28:38,940
Przyjecha艂a z Krakowa, b臋dzie tutaj
uczy膰, chcia艂a si臋 zameldowa膰.
337
00:28:40,740 --> 00:28:42,800
Przykro mi, ale nie rozumiem pana.
338
00:28:44,260 --> 00:28:45,800
Nie rozumie pan po polsku?
339
00:28:48,110 --> 00:28:51,530
Cztery lata po obj臋ciu 艢l膮ska przez
Polsk臋 i w polskim urz臋dzie nie mo偶na
340
00:28:51,530 --> 00:28:53,030
porozumie膰 si臋 po polsku. Co to jest?
341
00:28:53,510 --> 00:28:59,310
Prosz臋 nie krzycze膰. Zgodnie z konwencj膮
genewsk膮 tutaj dopuszczone s膮 oba
342
00:28:59,310 --> 00:29:01,570
j臋zyki. Ale tu jest Polska.
343
00:29:02,370 --> 00:29:04,950
Pan zna niemiecki, wi臋c po co te krzyki?
344
00:29:06,750 --> 00:29:09,730
Tutaj powinni by膰 polscy urz臋dnicy.
345
00:29:09,950 --> 00:29:15,290
Nie mamy nic przeciwko temu. Niech
przychodz膮 i urz臋duj膮.
346
00:29:16,139 --> 00:29:20,720
Tylko gdzie ich macie? Takich, co znaj膮
obowi膮zuj膮ce tutaj niemieckie przepisy.
347
00:29:21,980 --> 00:29:26,640
A je艣li kto艣 nie umie lub nie chce m贸wi膰
po niemiecku, niech przychodzi z
348
00:29:26,640 --> 00:29:27,640
t艂umaczem.
349
00:29:28,980 --> 00:29:29,980
S艂ysza艂a艣?
350
00:29:30,540 --> 00:29:31,980
Nic z tego nie rozumiem.
351
00:29:38,500 --> 00:29:40,280
Prosz臋 wype艂ni膰 ten formularz.
352
00:29:40,900 --> 00:29:43,180
Prosz臋 usi膮艣膰, szanowne pani.
353
00:30:21,469 --> 00:30:22,750
S艂ysz臋. S艂yszycie?
354
00:30:23,990 --> 00:30:26,570
Co ty偶 to ci ludzie nie wynokniaj膮?
355
00:30:27,110 --> 00:30:33,290
Takie ma艂e, a gro jak prawdziwa muzyka.
Teraz to ju偶 s膮 bez s艂uchawek. Z tak膮
356
00:30:33,290 --> 00:30:36,690
wielk膮 tr膮b膮 jako gramofonu. Wielk膮, 偶e
piorunem drogie.
357
00:30:37,270 --> 00:30:38,270
Dzie艅 dobry.
358
00:30:42,350 --> 00:30:43,350
To jest w艂a艣nie Wanda.
359
00:30:44,730 --> 00:30:45,730
Dzie艅 dobry.
360
00:30:47,970 --> 00:30:49,350
Zdymijcie mi te klamory!
361
00:31:24,590 --> 00:31:28,530
To ju偶 teraz wiem, czemu ta nauka w
Krakowie trwa艂a tak d艂ugo.
362
00:31:30,330 --> 00:31:33,150
To艣cie, cio艂uszko, jak niewidomy u nas.
363
00:31:34,030 --> 00:31:37,150
Wanda, pi臋knie ci臋 dali na chrzcie.
364
00:31:38,710 --> 00:31:39,710
Teraz.
365
00:31:42,090 --> 00:31:43,090
Paulina.
366
00:31:43,510 --> 00:31:45,290
Ja id臋.
367
00:31:47,990 --> 00:31:53,300
Tomasz. Za Weitla to my 艣piewali o
jednej takiej wandzie z Krakowa, co
368
00:31:53,300 --> 00:31:54,720
do wody. A mo偶e to ty?
369
00:31:55,160 --> 00:31:57,880
A czy ona wygl膮da jak wymoczek?
370
00:31:58,400 --> 00:32:01,520
Moja r贸偶a te偶 by艂a taka grywno jak ty.
371
00:32:03,280 --> 00:32:05,420
W Krakowie my zadali s艂owo.
372
00:32:11,860 --> 00:32:13,540
Nie 艣miech dojdzie uszko.
373
00:32:14,220 --> 00:32:17,420
Na to b臋dziesz mia艂a do艣膰 czasu po
weselu.
374
00:32:17,770 --> 00:32:18,990
Przesta艅 dzi膮cha straszy膰.
375
00:32:19,350 --> 00:32:23,130
Pani wie, 偶e z pasternikami nie ma
szpasu.
376
00:32:25,850 --> 00:32:28,430
To jest nasz s艂odki ko艂ocz.
377
00:32:29,310 --> 00:32:30,950
Ja pytam twoja szwagierka.
378
00:32:31,290 --> 00:32:34,670
To nie gadaj do mnie ciotka, bo jeszcze
nie taka stara ciotka.
379
00:32:35,670 --> 00:32:37,550
To u mnie nie to mo偶esz tak gada膰.
380
00:32:37,890 --> 00:32:40,750
No wiesz, co teraz to twoje widz臋, to
mnie ju偶 tu napi膮knie.
381
00:32:43,850 --> 00:32:45,230
A gdzie tw贸j telefon?
382
00:32:45,850 --> 00:32:46,850
A no widzisz.
383
00:32:47,690 --> 00:32:48,730
Ja chc臋 i艣膰 p贸藕niej.
384
00:32:50,850 --> 00:32:52,490
Jest w razie szkolony.
385
00:32:52,990 --> 00:32:54,270
We藕 si臋 troch臋 za niego.
386
00:32:55,090 --> 00:32:56,250
W nim co艣 jest.
387
00:32:56,610 --> 00:32:57,610
Ory.
388
00:32:58,450 --> 00:33:00,710
G艂owa. A konkretnie?
389
00:33:19,150 --> 00:33:19,929
Cze艣膰, kierajca.
390
00:33:19,930 --> 00:33:21,830
Musisz go trzyma膰 kr贸tko.
391
00:33:22,430 --> 00:33:28,630
Jak b臋dziecie si臋 偶eni膰, jak w膮charusz
zwi膮偶e r臋ce z t膮
392
00:33:28,630 --> 00:33:31,830
owiatk膮, to ty zrobisz tak.
393
00:33:32,890 --> 00:33:39,710
Jego r臋ka musi by膰 na rzutku, a twoja na
wierchu. O, tak.
394
00:33:40,910 --> 00:33:44,710
Bez nauki 偶ycie b臋dzie potem twoje na
wierchu.
395
00:33:44,960 --> 00:33:45,980
Ja te偶 tak zrobi艂em.
396
00:33:46,180 --> 00:33:50,760
Wygod臋j si臋, stary, wygod臋j. A ty nie
pods艂uchuj, jakbym si臋 tu tak
397
00:33:50,760 --> 00:33:52,400
inteligentnie rozprawia艂.
398
00:33:53,020 --> 00:33:56,200
B臋dziesz si臋 musia艂a nauczy膰 pi膰 ko艂ocze
po natymu.
399
00:33:56,400 --> 00:34:00,400
Bo ty nasz hajnal to okropny maszkieta,
nigdy nie by艂by s艂odki, jod.
400
00:34:01,440 --> 00:34:02,860
Bezosebiera wanda.
401
00:34:03,420 --> 00:34:06,040
No c贸偶, moi z艂odziei, siadajcie,
siadajcie.
402
00:34:15,630 --> 00:34:20,050
Jakby si臋 tak zebrali, to si臋 pogodamy o
weselu.
403
00:34:21,350 --> 00:34:26,830
To b臋dzie pierwsze wesele u pasternik贸w
w wolnej Polsce.
404
00:34:27,610 --> 00:34:31,190
To jest co艣, nie musz臋 wam gada膰.
405
00:34:32,090 --> 00:34:34,949
To musi by膰 weselisko.
406
00:34:41,330 --> 00:34:43,469
Oni byli tacy mili dla mnie.
407
00:34:43,960 --> 00:34:45,420
No widzisz, a tak si臋 ba艂a艣.
408
00:34:47,500 --> 00:34:49,860
Zobaczysz, przekonasz si臋 do nich
wszystkich tutaj.
409
00:34:50,739 --> 00:34:51,739
Jerzy.
410
00:34:52,600 --> 00:34:53,600
Henryku.
411
00:34:54,860 --> 00:34:56,040
Co si臋 sta艂o?
412
00:34:57,780 --> 00:35:02,640
Wiesz, jakby si臋 moi rodzice cieszyli,
gdyby jeszcze 偶y艂y.
413
00:35:05,980 --> 00:35:07,260
Tobie dobrze goda膰.
414
00:35:09,080 --> 00:35:10,660
Siedzisz na ciep艂ym sto艂ku.
415
00:35:12,020 --> 00:35:13,020
A ja?
416
00:35:15,370 --> 00:35:16,510
Nie rozchodzi si臋 o mnie.
417
00:35:17,390 --> 00:35:18,950
Ja mog臋 je艣膰 suchy chleb.
418
00:35:20,710 --> 00:35:21,710
Ale dzieci.
419
00:35:24,270 --> 00:35:26,250
Czy Gustek nie m贸g艂by sko艅czy膰 szko艂y?
420
00:35:27,950 --> 00:35:29,290
Wyuczy膰 si臋, jak si臋 go wpadn膮.
421
00:35:32,110 --> 00:35:33,990
Ale za to.
422
00:35:34,990 --> 00:35:36,490
Ledwie na mieszkanie w tych dniach.
423
00:35:36,970 --> 00:35:38,470
Robert, to si臋 zmieni.
424
00:35:40,790 --> 00:35:42,390
Niemcy s膮 tu jeszcze mocni.
425
00:35:44,650 --> 00:35:46,550
Ale z艂amiemy ich, jak na froncie.
426
00:35:48,330 --> 00:35:52,610
Ja na razie w urz臋dzie nie mog臋 zbyt
wiele, ale p贸jd臋 w g贸r臋.
427
00:35:55,090 --> 00:35:56,090
Zar臋czno艣膰.
428
00:35:59,730 --> 00:36:01,490
Tylko ty nie r贸b tego, co my艣lisz.
429
00:36:02,870 --> 00:36:05,370
Poszed藕. Nie dla siebie chc臋 to zrobi膰.
430
00:36:07,070 --> 00:36:10,130
Terecka jest dzielna. Pomo偶e ci
przetrwa膰 to najgorsze. Heidel!
431
00:36:27,299 --> 00:36:28,360
Dzie艅 dobry, siostro.
432
00:36:56,270 --> 00:36:57,510
Ano, nie zbiera艂o si臋.
433
00:36:58,670 --> 00:36:59,690
Mamy tego troch臋.
434
00:37:00,390 --> 00:37:01,810
My z Robertem, dzieci.
435
00:37:02,310 --> 00:37:03,310
Daj spok贸j.
436
00:37:04,970 --> 00:37:06,650
Wiem, 偶e nie w艂asny wr贸g uwierzysz.
437
00:37:09,330 --> 00:37:10,530
Moja rzecz nie twoja.
438
00:37:12,430 --> 00:37:14,670
Robert na placu drzewa, jak parowek.
439
00:37:15,850 --> 00:37:17,750
On fachowiec, g贸rnik przodowy.
440
00:37:18,410 --> 00:37:19,730
Nie krzywduj臋 se.
441
00:37:20,910 --> 00:37:21,910
Ile on ma lat?
442
00:37:23,690 --> 00:37:25,370
Ju偶 najwy偶szy czas pomy艣le膰 o sobie.
443
00:37:26,160 --> 00:37:28,340
Kupi膰 porz膮dne meble, odzie膰,
wykszta艂ci膰 dzieci.
444
00:37:30,180 --> 00:37:31,180
Staraj ty si臋 o siebie.
445
00:37:31,880 --> 00:37:32,880
Staram si臋.
446
00:37:33,440 --> 00:37:34,680
Ale Robert te偶 powinien.
447
00:37:36,220 --> 00:37:37,220
A co?
448
00:37:37,320 --> 00:37:38,320
M贸g艂 kra艣膰?
449
00:37:38,600 --> 00:37:39,600
Nie musi.
450
00:37:39,800 --> 00:37:41,600
Ma my艣le膰 o tobie, o dzieciach.
451
00:37:44,060 --> 00:37:45,060
Chc臋 wam pom贸c.
452
00:37:45,280 --> 00:37:47,820
Tobie przede wszystkim. Jeste艣 przecie偶
moj膮 siostr膮.
453
00:37:49,160 --> 00:37:53,480
Wy wszyscy mo偶ecie sobie my艣le膰 o mnie,
co chcecie.
454
00:37:54,670 --> 00:37:56,590
Ale ja nie zapomnia艂em, 偶e 艣mierdzi
jednego gniazda.
455
00:37:59,310 --> 00:38:01,010
Te偶 do tego gniazda napaskudzi艂.
456
00:38:01,450 --> 00:38:02,450
Daj spok贸j.
457
00:38:03,170 --> 00:38:06,050
Jeden mo偶e by膰 za Polsk膮, drugi nie. Ale
rodzina to jest rodzina.
458
00:38:07,130 --> 00:38:08,710
A Robert m贸g艂by sobie poprawi膰.
459
00:38:11,530 --> 00:38:13,170
A co to takiego mia艂by zrobi膰?
460
00:38:15,550 --> 00:38:17,950
No, wystarczy艂oby, 偶eby si臋 zapisa艂 do
Wolfsbundu.
461
00:38:18,970 --> 00:38:19,970
Wyno艣 si臋.
462
00:38:20,030 --> 00:38:21,150
No wyno艣 si臋 st膮d!
463
00:38:21,710 --> 00:38:23,830
Bo ci tymi odesranymi gadziami to mu po
pysku ty!
464
00:38:49,650 --> 00:38:50,650
Jerzy tu by艂.
465
00:38:53,040 --> 00:38:54,040
Czego chcia艂?
466
00:38:55,560 --> 00:38:56,840
Pom贸c.
467
00:38:58,040 --> 00:39:01,460
To pi臋knie z jego strony.
468
00:39:03,000 --> 00:39:08,200
Gada艂, 偶eby艣 wst膮pi艂 do Volksbundu. To
te偶 pi臋knie.
469
00:39:10,960 --> 00:39:13,980
Dosta艂by艣 lepsz膮 robot臋.
470
00:39:15,140 --> 00:39:16,580
I co?
471
00:39:18,060 --> 00:39:20,940
Rzecznie go przeprosi艂a艣. Poszed艂.
472
00:39:24,010 --> 00:39:27,870
Wiedzia艂 ci, 偶e go prosi艂, 偶eby pogod艂 z
tob膮 jak brat ze siostr膮?
473
00:39:28,810 --> 00:39:31,590
No i my se tak pogodali.
474
00:39:33,250 --> 00:39:34,590
Wiedzia艂em, 偶e tak b臋dzie.
475
00:39:35,730 --> 00:39:37,210
To dobrze, 偶e艣 wiedzia艂.
476
00:39:38,610 --> 00:39:41,670
Kiedy艣 se mnie bra艂, to艣 ty偶 wiedzia艂,
kogo bieresz.
477
00:39:43,690 --> 00:39:45,090
C贸rka pasternika.
478
00:39:50,160 --> 00:39:52,520
Nie chcia艂bym, gdyby si臋 co mi臋dzy nami
zepsu艂o.
479
00:39:52,780 --> 00:39:53,780
To tylko od Ciebie zale偶y.
480
00:39:55,600 --> 00:39:58,680
W naszym rodzie trafiali si臋
rostomajtni. Zachary tych.
481
00:40:00,320 --> 00:40:01,420
Ale ja nie z tych.
482
00:40:04,580 --> 00:40:06,560
Ojciec zawsze gada艂 dzieci.
483
00:40:07,740 --> 00:40:09,780
Suchy chleb, 偶eby ino w Polsce.
484
00:40:11,040 --> 00:40:12,360
Ja te偶 tak gada艂.
485
00:40:13,160 --> 00:40:15,460
Wszystkie pasterniki tak gadaj膮. Jerzy
te偶?
486
00:40:16,480 --> 00:40:17,960
On nie jest pasternik.
487
00:40:19,500 --> 00:40:20,940
On jest Pattenreich.
488
00:40:21,260 --> 00:40:24,160
To si臋 taki no godo, suchy chleb.
489
00:40:25,460 --> 00:40:29,960
My mog艂yby je艣膰, ale dzieci... Styknie i
dla nich.
490
00:40:31,140 --> 00:40:33,060
U t臋py byda sprz膮ta膰.
491
00:40:33,900 --> 00:40:36,380
A nie chce mie膰 ch艂opak w stoliku bundu.
492
00:40:40,300 --> 00:40:41,640
A jak si臋 zapisze?
493
00:40:56,379 --> 00:40:59,180
co艣 z艂ego.
494
00:41:17,200 --> 00:41:18,840
Szcz臋艣膰 Bo偶e.
495
00:41:33,640 --> 00:41:34,640
No, co jest, Wanat?
496
00:41:40,520 --> 00:41:42,620
Ja chcia艂bym powiedzie膰, 偶e si臋 zapisz臋.
497
00:41:43,740 --> 00:41:44,840
No i bardzo dobrze.
498
00:41:48,240 --> 00:41:54,880
Pan majster m贸wi艂, 偶e jak si臋 zapisz臋,
to pan mi... Zgadza si臋.
499
00:41:55,080 --> 00:41:56,940
Tak偶e m贸wi i s艂owa dotrzymia.
500
00:41:58,460 --> 00:42:01,340
Ja musz臋 mie膰 tylko pewno艣膰, 偶e si臋
ca艂kiem po naszej stronie.
501
00:42:05,670 --> 00:42:06,730
To co mam jeszcze robi膰?
502
00:42:09,290 --> 00:42:11,170
Wypisa膰 si臋 ze Zwi膮zku Powsta艅c贸w?
503
00:42:11,510 --> 00:42:13,010
Nie, nie musisz.
504
00:42:13,930 --> 00:42:16,510
To nawet dobrze, jak tam b臋d臋 mie膰
swoich ludzi.
505
00:42:19,310 --> 00:42:21,630
W takim razie co jeszcze, bo mnie ju偶
wszystko jedno.
506
00:42:22,090 --> 00:42:24,170
A widzisz, wszystko ci jedno.
507
00:42:24,750 --> 00:42:26,270
Nie robi膰 tego z przekonaniem.
508
00:42:27,070 --> 00:42:32,270
Panie majster, ja jestem cz艂owiek
prosty.
509
00:42:34,380 --> 00:42:36,600
Jak co艣 robi臋, to robi臋 jak trzeba.
510
00:42:37,820 --> 00:42:38,820
Dzieci, m膮偶?
511
00:42:38,960 --> 00:42:39,960
Mam.
512
00:42:40,540 --> 00:42:41,860
No to pos艂uchaj.
513
00:42:52,240 --> 00:42:53,500
Co ci臋 tak rozbawi艂o?
514
00:42:54,180 --> 00:42:56,320
Jak ci co艣 poka偶臋, to te偶 si臋 usmiejesz.
515
00:42:57,560 --> 00:43:01,480
Zada艂am dzieciom takie pytanie, co
widzisz w okna swojego pokoju.
516
00:43:02,660 --> 00:43:07,830
Sobota. Widzia艂a, jak nasza koza pobod艂a
kogota od pasternik贸w.
517
00:43:09,750 --> 00:43:10,750
Nie艣mieszne?
518
00:43:11,150 --> 00:43:12,470
No, chyba da艂a艣 dwoje.
519
00:43:12,810 --> 00:43:14,410
Nie. Dlaczego?
520
00:43:14,910 --> 00:43:15,990
Tyle b艂臋d贸w?
521
00:43:16,350 --> 00:43:17,590
Ale jest ich coraz mniej.
522
00:43:18,670 --> 00:43:20,830
To mnie cieszy, widz臋, 偶e si臋 na co艣
przydaje.
523
00:43:21,670 --> 00:43:22,830
No widzisz.
524
00:43:23,350 --> 00:43:24,510
O nie m贸wi艂em?
525
00:43:26,570 --> 00:43:27,970
Usi膮d藕, zaraz sko艅cz臋.
526
00:43:29,390 --> 00:43:31,990
To wiesz, to ja ci pomog臋. B臋dzie
szybciej.
527
00:44:23,270 --> 00:44:25,130
Poprosz臋 z panem Henrykiem Pasternikiem.
528
00:44:29,910 --> 00:44:32,650
Jest tu Henryk? Tu Jerzy.
529
00:44:36,570 --> 00:44:37,570
Dobrze, dobrze.
530
00:44:38,330 --> 00:44:39,330
Przepraszam.
531
00:44:40,530 --> 00:44:41,530
S艂uchaj bracisku.
532
00:44:42,750 --> 00:44:44,170
Chcia艂bym z tob膮 porozmawia膰.
533
00:44:46,210 --> 00:44:47,630
My艣l臋, 偶e to jest wa偶na sprawa.
534
00:44:49,030 --> 00:44:50,030
Dla ciebie.
535
00:44:51,030 --> 00:44:52,030
Zapraszam ci臋 do nas.
536
00:44:55,380 --> 00:44:56,380
Dowiesz si臋.
537
00:44:59,460 --> 00:45:01,120
No powiedzmy o pi膮tej, zgoda?
538
00:45:02,300 --> 00:45:03,380
No to czekamy.
539
00:45:03,880 --> 00:45:04,880
Serwus.
540
00:45:27,350 --> 00:45:28,670
Kogo mam zameldowa膰?
541
00:45:29,290 --> 00:45:30,310
Um贸wionego go艣cia.
542
00:45:36,210 --> 00:45:37,210
Dzie艅 dobry.
543
00:45:37,490 --> 00:45:38,610
Witam serdecznie.
544
00:45:42,330 --> 00:45:43,330
Pi臋kne.
545
00:45:44,550 --> 00:45:47,030
Kwiaty jak to kwiaty. Zawsze takie same.
546
00:45:47,450 --> 00:45:50,210
Ale mi podziw dla twojej urody jest
coraz wi臋kszy.
547
00:45:50,590 --> 00:45:53,330
Wy Polacy, macie w sobie co艣
szarmanckiego.
548
00:45:55,210 --> 00:45:56,450
Przekonaj o tym Jerzego.
549
00:45:57,050 --> 00:45:59,210
Zaraz go ci przyprowadz臋. Pozw贸l do
salonu.
550
00:46:02,870 --> 00:46:04,750
Prosz臋, siadaj.
551
00:46:12,290 --> 00:46:19,050
Ta zjawa w szybie to by艂 skarbnik, kt贸ry
bardzo cz臋sto przed katastrof膮 pokazuje
552
00:46:19,050 --> 00:46:20,050
si臋 ludziom.
553
00:46:20,710 --> 00:46:23,110
A czasem przybiera posta膰 tego.
554
00:46:24,630 --> 00:46:26,830
Przepraszam Jerzy, nasz go艣膰 ju偶
przyszed艂.
555
00:46:36,770 --> 00:46:42,210
W pa艅stwie skarbnika, gdy mia艂em 16 lat,
556
00:46:42,430 --> 00:46:47,210
w kopalni kr贸lowa Luiza... Dzie艅 dobry
bracie.
557
00:46:48,070 --> 00:46:49,070
Dzie艅 dobry.
558
00:47:01,450 --> 00:47:03,070
Czemu zawdzi臋czam to zaproszenie?
559
00:47:04,710 --> 00:47:05,930
Chodzi mi o ciebie.
560
00:47:07,090 --> 00:47:08,090
Dzi臋kuj臋.
561
00:47:08,570 --> 00:47:09,770
Jestem zdrowy.
562
00:47:10,490 --> 00:47:11,970
Nie mam k艂opot贸w.
563
00:47:14,930 --> 00:47:16,290
S艂ysza艂em, 偶e si臋 偶enisz.
564
00:47:17,630 --> 00:47:20,030
A m艂ode ma艂偶e艅stwa maj膮 du偶o wydatk贸w.
565
00:47:20,350 --> 00:47:21,890
Ka偶dy ma. Stare te偶.
566
00:47:22,970 --> 00:47:24,270
M贸g艂by艣 wi臋cej zarobi膰.
567
00:47:26,190 --> 00:47:27,190
Gdyby co?
568
00:47:27,330 --> 00:47:29,290
A gdyby艣 si臋 na przyk艂ad podj膮艂 pracu w
Belszego.
569
00:47:32,430 --> 00:47:33,430
Ja u Belszego?
570
00:47:33,890 --> 00:47:37,630
Tak. Belszy przypomnia艂 mi pewn膮
rozmow臋, kt贸r膮 przeprowadzi艂 z tob膮
571
00:47:37,630 --> 00:47:41,570
paroma laty. Powiedzia艂 ci wtedy, 偶e po
sko艅czeniu studi贸w ch臋tnie by ci臋
572
00:47:41,570 --> 00:47:44,530
widzia艂 w艣r贸d swoich pracownik贸w. Tak,
pami臋tam.
573
00:47:44,850 --> 00:47:47,750
Ale ty zapomnia艂e艣, w jakich to by艂y
okoliczno艣ciach.
574
00:48:11,370 --> 00:48:12,770
艢wietnie m贸wisz po polsku.
575
00:48:20,050 --> 00:48:23,970
W艂a艣ciwie czemu zawdzi臋czam ten
zaszczyt, 偶e rozmawiasz ze mn膮 w obcym
576
00:48:23,970 --> 00:48:24,970
ciebie j臋zyku?
577
00:48:25,670 --> 00:48:26,670
Dzi臋kuj臋,
578
00:48:27,150 --> 00:48:28,150
jeste艣 wolna.
579
00:48:29,210 --> 00:48:30,770
Czego si臋 nie robi dla rodziny?
580
00:48:32,590 --> 00:48:33,590
Dzi臋kuj臋.
581
00:48:36,490 --> 00:48:37,930
Ale, bratko, ja to 偶ycz臋.
582
00:48:39,610 --> 00:48:40,610
Uwa偶asz,
583
00:48:41,480 --> 00:48:44,520
呕e by艂by艣 pierwszym Polakiem, kt贸ry
podj膮艂 si臋 pracy Welszego.
584
00:48:44,800 --> 00:48:45,800
Nie.
585
00:48:46,700 --> 00:48:49,460
Ale na pewno ostatnim, kt贸ry
skorzysta艂by z tej oferty.
586
00:48:51,140 --> 00:48:52,720
Urz臋dnik wojew贸dzki, co to jest?
587
00:48:52,960 --> 00:48:54,400
Przecie偶 masz wy偶sze studia.
588
00:48:54,940 --> 00:48:56,800
Robi臋 doktorat, je艣li ci臋 to interesuje.
589
00:48:57,140 --> 00:48:58,140
Owszem.
590
00:48:59,020 --> 00:49:00,020
Interesuje.
591
00:49:00,700 --> 00:49:01,700
Za ile?
592
00:49:06,180 --> 00:49:07,180
Pos艂uchaj.
593
00:49:08,080 --> 00:49:09,920
Mo偶esz by膰 sobie Polakiem, Litwinem.
594
00:49:10,339 --> 00:49:11,339
Kimkolwiek chcesz.
595
00:49:12,660 --> 00:49:14,400
Ale to nie znaczy, 偶e musisz klepa膰
biedy.
596
00:49:15,780 --> 00:49:18,460
Tym bardziej, 偶e masz w rodzinie kogo艣,
kto chce ci pom贸c.
597
00:49:19,040 --> 00:49:21,780
Oczywi艣cie bezinteresownie. Z
braterskiej mi艂o艣ci.
598
00:49:22,120 --> 00:49:23,120
A c贸偶 to?
599
00:49:24,400 --> 00:49:25,880
Polakom takie uczucia s膮 nieznane.
600
00:49:27,840 --> 00:49:29,540
Ju偶 si臋 nie wykluczyli z rodziny, co?
601
00:49:30,860 --> 00:49:33,780
Uznali za ostatniego drania. Za
ostatniego mo偶e nie.
602
00:49:34,580 --> 00:49:38,000
Ale na pewno jeste艣 przed ostatnim, od
kt贸rego przyj膮艂bym tak膮 pomoc.
603
00:49:39,020 --> 00:49:40,020
A kt贸ry艣 jest ostatnim?
604
00:49:40,460 --> 00:49:41,460
Tw贸j szef.
605
00:49:43,380 --> 00:49:47,240
A wi臋c nie chcesz zrobi膰 kariery?
606
00:49:48,800 --> 00:49:51,860
Zrobi臋 j膮, ale po innej stronie.
607
00:49:53,440 --> 00:49:55,820
W takim razie mo偶e si臋 jeszcze kiedy艣
spotkamy?
608
00:49:57,520 --> 00:49:58,700
Nie wykluczone.
609
00:50:12,720 --> 00:50:13,720
Wychodzisz ju偶?
610
00:50:14,320 --> 00:50:15,500
Tak, do widzenia.
611
00:50:16,160 --> 00:50:18,060
Helga, odprowad藕 pana.
612
00:50:23,240 --> 00:50:24,280
Co艣 nie posz艂o?
613
00:50:25,840 --> 00:50:27,920
Nie ma o czym m贸wi膰.
614
00:50:30,480 --> 00:50:31,480
Wychodzisz?
615
00:50:35,780 --> 00:50:36,940
Jak widzisz.
616
00:50:38,080 --> 00:50:39,860
Henryki Wanda maj膮 dzisiaj przyj艣膰.
617
00:50:40,240 --> 00:50:41,280
B臋d膮 prosi膰 na wesele.
618
00:50:46,220 --> 00:50:49,060
I ona tu wesele nie p贸jd臋. No co to za
g艂upie gadanie?
619
00:50:51,340 --> 00:50:52,340
G艂upie nie g艂upie.
620
00:50:54,600 --> 00:50:56,180
Ale mnie na tym weselu nie b臋dzie.
621
00:50:57,720 --> 00:50:58,720
M贸wisz sama jak wdowa?
622
00:50:59,780 --> 00:51:01,580
A mo偶e by艣 chcia艂a zosta膰 w domu, co?
623
00:51:03,700 --> 00:51:04,700
Robert.
624
00:51:16,060 --> 00:51:18,700
Nic. Nie sta膰 mnie na 艣lubny podarek.
625
00:51:19,020 --> 00:51:21,060
To my p贸藕niej, jak b臋dzie nam troch臋
lepiej.
626
00:51:22,580 --> 00:51:24,900
A to nie o podarek tu chodzi.
627
00:51:26,520 --> 00:51:27,780
To inna wym贸wka.
628
00:51:31,380 --> 00:51:32,560
Potem pogadamy.
629
00:51:34,560 --> 00:51:35,840
Teraz musz臋 i艣膰.
630
00:51:36,940 --> 00:51:38,440
Mam sprawa na mie艣cie.
631
00:52:31,270 --> 00:52:33,190
Dostan臋 ja w tej cha艂upie co zje艣膰.
632
00:52:34,790 --> 00:52:36,910
Dwa cebrzyki w ucztu w piwnicy.
633
00:52:37,110 --> 00:52:38,110
No.
634
00:52:38,850 --> 00:52:42,310
Wanienka sza艂oty, a ja nie mam wrazi膰 co
do g臋by.
635
00:52:43,350 --> 00:52:45,270
Jutro jest wesele, to se pojdziesz.
636
00:52:46,390 --> 00:52:48,650
A ja teraz id臋 st膮d, niech to mnie
zawodz臋.
637
00:52:49,630 --> 00:52:53,550
Wyjmij ca艂y ten tw贸j 艣lubnik, bo jutro
ca艂y ko艣ci贸艂 b臋dzie naftalin膮 smierdzi艂.
638
00:52:53,690 --> 00:52:54,930
Ty si臋 o mnie nie staraj.
639
00:52:55,550 --> 00:52:57,890
Ty no patrz, 偶e by艣 wlaz艂a do kietki.
640
00:52:58,600 --> 00:53:00,720
Bo si臋 pas艂a jak wiot艂o 偶niwe.
641
00:53:02,180 --> 00:53:04,640
Dziadku, skoro piorze id膮... Chod藕.
642
00:53:06,120 --> 00:53:07,300
Kto艣 do ciebie.
643
00:53:07,600 --> 00:53:08,600
Do mnie?
644
00:53:27,390 --> 00:53:30,870
Ale ona mu tego nie daruje. I o ty偶ni.
Uwidzicie, do ko艣cio艂a przydymy, oczy z
645
00:53:30,870 --> 00:53:34,750
Ajzajerem wypolimy. Chacharowi
Pieru艅skiemu. I w膮tpi臋. Idziemy.
646
00:53:40,330 --> 00:53:42,190
Nie widzia艂e艣, ko艂o szporubione.
647
00:53:42,990 --> 00:53:43,990
Kto to jest?
648
00:53:44,130 --> 00:53:46,630
To dobry ludny. Tu si臋 nie ma co pyta膰.
649
00:53:47,070 --> 00:53:48,570
Bra膰 si臋 do zamiatania.
650
00:53:49,750 --> 00:53:52,430
Jutro ma by膰 wesele, a tu taki porz膮dek.
651
00:54:03,070 --> 00:54:04,070
Dzie艅 dobry.
652
00:54:32,620 --> 00:54:34,620
Na drugie dzie艅 to idziemy.
653
00:55:10,210 --> 00:55:12,630
Jeszcze si臋 nie wszystko posprz膮tali.
654
00:55:17,910 --> 00:55:20,170
Ile oni jeszcze tak b臋d膮 zamiata膰?
655
00:55:20,590 --> 00:55:22,690
Ca艂kiem 偶ycie w spoleczku.
656
00:55:24,770 --> 00:55:28,190
呕ycie to jest jedno chwilkie zamiatanie.
657
00:55:36,910 --> 00:55:37,910
A, to jest m贸j syn.
658
00:55:39,070 --> 00:55:40,070
Gustek.
659
00:57:46,110 --> 00:57:47,110
Ojciec w domu?
660
00:57:48,390 --> 00:57:51,250
艢pi. A ty czemu nie poszed艂e艣 na wesele?
661
00:57:53,690 --> 00:57:54,910
Nie umiem ta艅czy膰.
662
00:58:05,370 --> 00:58:09,050
Dobrze艣 zrobi艂, 偶e艣 nie poszed艂 na to
wesele.
663
00:58:12,730 --> 00:58:14,010
Nie wiem, czy dobrze.
664
00:58:17,320 --> 00:58:18,740
Jakby nie by艂o rodzina.
665
00:58:20,800 --> 00:58:22,040
Rodzina, psia krew.
666
00:58:22,720 --> 00:58:23,698
Spaskudzi艂 j膮.
667
00:58:23,700 --> 00:58:25,260
呕on臋 sobie z Krakowa przywi贸z艂.
668
00:58:25,500 --> 00:58:26,560
Co tam 偶ona?
669
00:58:27,020 --> 00:58:28,860
On do rozty偶u chodzi za krakusa.
670
00:58:29,760 --> 00:58:31,600
Od razu dosta艂 dobr膮 robot臋.
671
00:58:32,020 --> 00:58:33,040
Ty te偶 dotaniesz.
672
00:58:37,660 --> 00:58:41,260
Jak si臋 zapisza do Volksmundu, to mi
teraz katego nie zapomni.
673
00:58:42,300 --> 00:58:46,360
Jak przyniesiesz jej wi臋cej pieni臋dzy,
przebaczy i zapomni.
674
00:58:47,500 --> 00:58:49,280
Tylko musisz si臋 zapisa膰. Niestety.
675
00:58:49,600 --> 00:58:50,600
Bez tego Aniu ju偶.
676
00:58:52,660 --> 00:58:54,600
No, trzymaj si臋.
677
00:59:16,270 --> 00:59:17,270
Co to?
678
00:59:18,190 --> 00:59:19,190
Uczysz si臋.
679
00:59:19,610 --> 00:59:20,610
Czego?
680
00:59:22,230 --> 00:59:24,170
Jak biednego zrobi膰 dziada.
681
00:59:26,190 --> 00:59:28,830
Po艂o偶y, wujek, z艂otuszk臋 na czerwon膮?
682
00:59:29,990 --> 00:59:33,890
Jak za艂atwi臋 z ojcem, to pomy艣l臋 o
tobie.
683
00:59:40,370 --> 00:59:43,250
Ty mi mo偶esz wedle 偶yci luft flumpa膰.
684
01:00:03,600 --> 01:00:06,540
Jaru艣, opowie艣膰 co widzisz na tym
obrazku?
685
01:00:07,060 --> 01:00:09,460
Ch艂opcy pol膮 fojera.
686
01:00:11,180 --> 01:00:15,000
Nie m贸wi si臋 fojera, tylko ognisko.
687
01:00:16,280 --> 01:00:20,640
Ch艂opcy... Pal膮 ognisko. Powt贸rz.
688
01:00:21,160 --> 01:00:24,380
Ch艂opcy pal膮 ognisko.
689
01:00:24,620 --> 01:00:28,480
Dobrze. Teraz wszyscy, dobrze? Trzy,
cztery.
690
01:00:29,520 --> 01:00:33,600
Ch艂opcy pal膮 ognisko.
691
01:00:33,940 --> 01:00:34,940
I jeszcze raz.
692
01:00:35,340 --> 01:00:39,140
Ch艂opcy pal膮 ognisko.
693
01:00:39,440 --> 01:00:40,440
Dobrze.
694
01:00:41,720 --> 01:00:46,880
Zapami臋tajcie sobie, nie m贸wi si臋
fojera, tylko ognisko.
695
01:00:48,360 --> 01:00:49,480
I m贸wcie tak zawsze.
696
01:00:49,820 --> 01:00:51,000
A w domu te偶?
697
01:00:52,680 --> 01:00:57,560
Tak. No to czemu w domu ci臋藕my, jak
m贸wimy tak, tak?
698
01:00:57,840 --> 01:00:58,779
Jak to?
699
01:00:58,780 --> 01:01:00,200
Jak o rol臋.
700
01:01:04,760 --> 01:01:05,760
Siadajcie.
701
01:01:19,370 --> 01:01:20,790
Wanat. Jestem.
702
01:01:23,750 --> 01:01:30,210
Prosz臋 zaprowadzi膰 ch艂opca do
kancelarii. Tam czeka jego ojciec. Co
703
01:01:31,110 --> 01:01:32,670
Potem pani opowiem.
704
01:02:12,590 --> 01:02:17,930
No, kto mi opowie, czego dzisiaj pani
profesor was nauczy艂a?
705
01:02:18,830 --> 01:02:19,830
No, mo偶e.
706
01:02:20,690 --> 01:02:21,830
Chod藕cie, panowie.
707
01:02:23,990 --> 01:02:27,290
Ognisko! Tak jest, ognisko.
708
01:02:29,710 --> 01:02:30,710
Dzie艅 dobry.
709
01:02:32,230 --> 01:02:33,590
Co si臋 sta艂o?
710
01:02:35,790 --> 01:02:36,790
Robert!
711
01:02:51,720 --> 01:02:58,000
To nie pierwszy przypadek, 偶e ojciec
albo matka zabieraj膮 dziecko i posy艂aj膮
712
01:02:58,000 --> 01:03:02,700
Minderheitki, czyli niemieckiej szko艂y
mniejszo艣ciowej.
713
01:03:03,600 --> 01:03:05,240
呕a艂em mi tego ch艂opca.
714
01:03:05,440 --> 01:03:06,960
Bardzo dobrze si臋 uczy艂.
715
01:03:07,280 --> 01:03:09,680
Poza tym to siostrzeniec m臋偶a.
716
01:03:09,960 --> 01:03:11,240
To nie ma nic do rzeczy.
717
01:03:11,860 --> 01:03:14,560
Najmocniej przepraszam, nie chcia艂em
kole偶anki urazi膰.
718
01:03:14,880 --> 01:03:16,160
To trudny problem.
719
01:03:16,940 --> 01:03:21,120
Je艣li sobie uprzytomnimy, 偶e to syn,
wnuk i siostrzeniec powsta艅ca,
720
01:03:23,150 --> 01:03:25,390
Sprawa nabiera formatu tragedii.
721
01:03:26,270 --> 01:03:29,170
Kiedy my z tych ludzi zrobimy
prawdziwych Polak贸w?
722
01:03:30,310 --> 01:03:31,930
Oni s膮 Polakami.
723
01:03:32,230 --> 01:03:33,790
Ojciec tego ch艂opca te偶?
724
01:03:34,170 --> 01:03:35,450
Sko艅czmy te spory.
725
01:03:35,970 --> 01:03:39,350
Takie przenosiny s膮 przecie偶 czym艣
spowodowanym.
726
01:03:39,910 --> 01:03:40,910
Ale czym?
727
01:03:42,570 --> 01:03:45,470
Strachem, przekupstwem, szanta偶em.
728
01:03:45,990 --> 01:03:47,930
A mo偶e niezadowoleniem?
729
01:03:49,550 --> 01:03:50,610
Niezadowoleniem w czego?
730
01:03:51,290 --> 01:03:52,770
Nie o tak膮 Polsk臋 si臋 bi艂.
731
01:03:54,310 --> 01:03:56,190
Wida膰, 偶e nie zawiod艂o jego oczekiwania.
732
01:03:56,490 --> 01:04:00,970
A czego艣 to oczekiwa艂 od Polski, co nie
zosta艂o spe艂nione, a co zapewni mu
733
01:04:00,970 --> 01:04:01,970
niemiecka szko艂a.
734
01:04:02,590 --> 01:04:04,310
Pan to widzi tylko szko艂臋?
735
01:04:05,550 --> 01:04:10,050
Prosz臋 pa艅stwa, przybyli艣my tutaj
wszyscy z dobrej woli.
736
01:04:11,390 --> 01:04:15,970
Nie po to, 偶eby tych ludzi s膮dzi膰, ale
偶eby im pom贸c.
737
01:04:17,350 --> 01:04:20,110
To jest pole zachwaszczowe, przyznajmy.
738
01:04:21,040 --> 01:04:27,380
Oby艣my z chwastami nie wyrwali zdrowych
ro艣lin, kt贸re daj膮 pl膮d.
739
01:04:55,210 --> 01:04:56,210
Kaj mama?
740
01:04:57,070 --> 01:04:58,070
Pos艂a.
741
01:04:59,150 --> 01:05:00,550
A Marysia i Rysiek?
742
01:05:00,770 --> 01:05:01,770
Z ni膮 poszli.
743
01:05:05,810 --> 01:05:06,810
Kaj poszli?
744
01:05:07,090 --> 01:05:08,090
Do dziadka.
745
01:05:20,810 --> 01:05:22,670
Kurysz? Nie wiem.
746
01:05:24,780 --> 01:05:26,160
No to na co ci cygarety?
747
01:05:27,840 --> 01:05:28,840
Przydaj膮.
748
01:05:34,040 --> 01:05:35,040
G贸ra艂a, co?
749
01:05:36,480 --> 01:05:37,480
Znaczy mama.
750
01:05:38,660 --> 01:05:41,120
P艂aka艂a. Wszyscy p艂akali.
751
01:05:42,340 --> 01:05:43,340
Ty te偶?
752
01:05:43,680 --> 01:05:47,900
Jo. No, czy... 偶e to tak wst膮pi艂 do
fortbundu.
753
01:05:49,580 --> 01:05:52,200
Jeszcze nie wst膮pi艂, rozumiesz? To nie
tak.
754
01:05:52,910 --> 01:05:54,350
Czas praski u偶y膰 tam jest!
755
01:05:59,150 --> 01:06:03,070
Na razie pos艂a艂 ich na orysika do
Miterhajski.
756
01:06:12,290 --> 01:06:16,530
Gustek, ty艣 ju偶 nic maka, ty.
757
01:06:18,950 --> 01:06:20,330
Powiedz, czy jo chca 藕le.
758
01:06:21,680 --> 01:06:22,680
To nie wiem.
759
01:06:24,740 --> 01:06:26,300
Ja wiem, 偶e ojciec nie kurzy.
760
01:06:27,700 --> 01:06:29,440
Wiem, 偶e ojciec nikt si臋 zakurzy艂.
761
01:06:30,700 --> 01:06:32,320
Z dobrego to nie mo偶e by膰.
762
01:06:39,420 --> 01:06:40,420
Dzie艅 dobry.
763
01:06:40,580 --> 01:06:41,580
Dobry.
764
01:06:42,120 --> 01:06:43,700
Wy艣cie ten kierownik szko艂y?
765
01:06:43,920 --> 01:06:45,980
Tak. O co chodzi?
766
01:06:46,280 --> 01:06:47,280
Jeszcze si臋 pytacie?
767
01:06:48,270 --> 01:06:51,610
Co to za kierownik, co daje zabra膰
dziecko ze szko艂y bez zgody matki?
768
01:06:52,450 --> 01:06:57,170
Ja go urodzi艂a, ja go wychowa艂a i ja
rozporz膮dzam, do jakiej szko艂y ma
769
01:06:57,650 --> 01:06:59,450
Prosz臋 si臋 uspokoi膰, prosz臋 pani.
770
01:07:00,330 --> 01:07:01,330
Ja nie rz膮dz臋 pani.
771
01:07:02,190 --> 01:07:03,410
Ja z domu pasternik.
772
01:07:03,650 --> 01:07:06,150
A wy dziecko ba艂amuncicie, zamiast je
uczy膰.
773
01:07:06,470 --> 01:07:08,790
Prosz臋 zrozumie膰. Bierzcie nazad, albo
nie.
774
01:07:09,170 --> 01:07:10,170
Oczywi艣cie.
775
01:07:10,690 --> 01:07:13,690
Chod藕 ze mn膮 do klas. Bi膰 go nie
musicie.
776
01:07:14,130 --> 01:07:15,650
Lity to ju偶 on dosta艂 ode mnie.
777
01:07:16,110 --> 01:07:17,110
Za co?
778
01:07:17,480 --> 01:07:19,560
To mu nie zaszkodzi.
779
01:07:43,300 --> 01:07:46,380
Ty, z kogo ty wariota chcesz zrobi膰, co?
780
01:07:47,390 --> 01:07:50,930
Pos艂a艂e艣 Pajtla na jeden dzie艅 do
Minderheitki i my艣lisz, 偶e艣 no zwykiwa艂?
781
01:07:51,370 --> 01:07:52,470
O nie, braciszku.
782
01:07:54,010 --> 01:07:55,810
Z nami ci tak po leku nie p贸jdzie.
783
01:07:56,230 --> 01:07:58,290
Takie sztuczki to si臋 mo偶e z Polaczkami
robi膰.
784
01:08:23,149 --> 01:08:24,149
Co to?
785
01:08:25,130 --> 01:08:30,529
No co, no. Mama tu by艂a i m贸wi艂a, 偶eby
zabra膰 rzeczy jej, Rysia i Marysi.
786
01:08:33,050 --> 01:08:34,270
Skupia艂e艣? Kto?
787
01:08:35,069 --> 01:08:36,069
Ja?
788
01:09:00,880 --> 01:09:02,720
Ja musz臋 i艣膰 do Hanesa.
789
01:09:10,160 --> 01:09:11,420
Kaj poszed艂 manzel?
790
01:09:13,740 --> 01:09:14,840
Poszed艂 do Hanesa.
791
01:09:17,160 --> 01:09:19,260
S艂ysza艂e艣, co? Posz艂a od ciebie.
792
01:09:20,160 --> 01:09:21,840
Chopie ty艣 wygra艂 na loterii.
793
01:09:22,279 --> 01:09:24,340
Z daleka polsk膮 艣mier膰.
794
01:09:25,040 --> 01:09:30,160
Pani majster, to jest moja 偶ona. 呕ona?
呕ona nie opu艣ci chopa w potrzebie.
795
01:09:30,540 --> 01:09:34,080
To mo偶e zrobi膰 ino zwyczajno dziwka, a
do tego s膮 zdolne te polskie suki.
796
01:09:35,260 --> 01:09:36,960
Haha, 偶e to moje 偶onie tak!
797
01:09:42,640 --> 01:09:47,700
Ty chcesz moja baba s膮dzi膰? Ty 艣wisk
ryju!
798
01:09:51,040 --> 01:09:53,439
Odczekaj to, albo ci臋 st膮d wynies膮.
799
01:09:55,060 --> 01:09:58,100
A, hilfe, hilfe, radunku!
800
01:09:59,370 --> 01:10:00,410
Niech ona jej us艂yszy.
801
01:10:01,030 --> 01:10:02,410
Moja baba jest dziwka, tak?
802
01:10:02,710 --> 01:10:05,370
Nie, nie, to porz膮dno, kobieta.
803
01:10:52,460 --> 01:10:53,460
偶e ta Polska b臋dzie.
804
01:10:54,540 --> 01:10:56,880
呕e ju偶 jest blisko, coraz bli偶ej.
805
01:10:58,640 --> 01:11:00,340
Teraz j膮 mamy, no i co?
806
01:11:02,340 --> 01:11:05,760
Mnie za艣 si臋 widzi, co ma jest daleko.
807
01:11:06,500 --> 01:11:07,640
Jako jest.
808
01:11:08,640 --> 01:11:09,680
Tako jest.
809
01:11:11,640 --> 01:11:12,940
Ale jest.
810
01:11:13,300 --> 01:11:14,300
No kogo?
811
01:11:15,380 --> 01:11:17,040
No Hajnela, dla Jorga.
812
01:11:17,520 --> 01:11:18,560
Nie b贸j si臋.
813
01:11:19,440 --> 01:11:21,040
Korwonte zrobi porz膮dek.
814
01:11:22,000 --> 01:11:24,120
Korfanty ju偶 zapomnia艂 o robotnikach.
815
01:11:24,780 --> 01:11:25,780
Nieprosta.
816
01:11:30,440 --> 01:11:32,140
Mo偶e mam od razu te dzieci do domu.
817
01:11:33,380 --> 01:11:34,720
Ojca odwie藕nie do szpitala.
818
01:11:36,620 --> 01:11:37,980
Jezus Maria, co si臋 sta艂o?
819
01:11:39,240 --> 01:11:40,240
Jaki艣 wypadek.
820
01:11:42,660 --> 01:11:43,660
Matko, Matko!
57545
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.