Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:31,440 --> 00:00:37,980
Jest maj 1921 roku. Po wybuchu trzeciego
powstania mi臋dzysojusznicza komisja z
2
00:00:37,980 --> 00:00:42,000
genera艂em Lerondem na czele wszcza艂a
energiczne dzia艂ania dla zaprzestania
3
00:00:42,260 --> 00:00:46,940
Niemcy twierdzili, 偶e powstanie wybuch艂o
z inspiracji rz膮du polskiego. Grozili
4
00:00:46,940 --> 00:00:52,040
wys艂aniem wojska na teren walk, co
oznacza艂oby wojn臋. W贸wczas Korfanty
5
00:00:52,040 --> 00:00:55,840
si臋 dyktatorem powstania dla
upozorowania ca艂kowitej niezale偶no艣ci od
6
00:00:55,840 --> 00:01:00,240
Warszawie. Wojska powsta艅cze
zorganizowane w trzech grupach bojowych.
7
00:01:00,590 --> 00:01:01,590
P贸艂noc.
8
00:01:03,630 --> 00:01:04,629
Wsch贸d.
9
00:01:06,250 --> 00:01:07,590
I po艂udnie.
10
00:01:08,230 --> 00:01:13,510
Po zaj臋ciu terenu plebiscytowego a偶 po
lini臋 Odry zaj臋艂y pozycje obronne.
11
00:01:14,610 --> 00:01:18,530
Najci臋偶sze walki przy opanowaniu terenu
to prze艂az woj贸wkami niemieckimi Grupa
12
00:01:18,530 --> 00:01:20,870
Wsch贸d, dowodzona przez kapitana
Cha艂kego.
13
00:01:21,230 --> 00:01:25,490
Szefem stawu Grupy Wsch贸d by艂 Micha艂
Gra偶y艅ski, p贸藕niejszy wojewoda 艣l膮ski,
14
00:01:25,630 --> 00:01:28,390
wyst臋puj膮cy w III Powstaniu pod
pseudonimem Borelos.
15
00:01:29,230 --> 00:01:33,150
Korfancy s膮dzi艂, i偶 sama manifestacja
zbrojna 艢l膮zak贸w sk艂oni mocarstwa do
16
00:01:33,150 --> 00:01:36,350
zrewidowania niekorzystnych dla Polski
propozycji podzia艂u G贸rnego 艢l膮ska.
17
00:01:37,010 --> 00:01:40,490
Oficerowie organizacji wojskowej
uwa偶ali, 偶e obszar plebiscytowy nale偶y
18
00:01:40,490 --> 00:01:44,030
przy艂膮czy膰 do Polski karabinem,
stawiaj膮c aliant贸w przed paktem
19
00:01:44,970 --> 00:01:49,410
Tomasz i Robert walcz膮 na tr膮dzie.
20
00:01:52,770 --> 00:01:54,690
Henryk jest w sztabie Grupy Wsch贸d.
21
00:01:57,420 --> 00:01:59,660
Sanik z uwagi na sw贸j wiek zosta艂 na
ty艂a.
22
00:02:00,460 --> 00:02:01,980
Ka偶dy spe艂nia swoje zadania.
23
00:03:16,330 --> 00:03:21,910
Grupa po艂udniowa opanowa艂a ca艂kowicie
powiaty pszczy艅skie i rybniki.
24
00:03:23,230 --> 00:03:29,910
Na p贸艂nocy wej臋li艣my Dobrodzie艅,
Potockie, Krupki M艂yn i cel powiatu
25
00:03:29,910 --> 00:03:30,910
Szelecki.
26
00:03:31,510 --> 00:03:37,430
Jedynie grupa wsch贸d, ta najwa偶niejsza,
ma k艂opot臋 z osi膮gni臋ciem zaplanowanych
27
00:03:37,430 --> 00:03:39,590
pozycji. To dobrze.
28
00:03:40,130 --> 00:03:41,510
Bardzo dobrze.
29
00:03:43,500 --> 00:03:46,420
Jako naczelnemu dow贸dcy przykro mi
s艂ucha膰 tego rodzaju pochwa艂.
30
00:03:47,020 --> 00:03:48,800
Niech pan b臋dzie realist膮.
31
00:03:50,740 --> 00:03:51,800
Jeste艣my sami.
32
00:03:53,060 --> 00:03:55,440
Rz膮d polski nie udziela nam prawie
偶adnej pomocy.
33
00:03:56,820 --> 00:03:58,660
Jak膮偶 my si艂臋 przedstawiamy.
34
00:03:58,980 --> 00:04:02,620
Pan wci膮偶 nie docenia si艂 ludzkich serc.
35
00:04:02,860 --> 00:04:04,600
Niech pan mnie tu nie plecie.
36
00:04:06,400 --> 00:04:11,120
Ile mamy karabin贸w maszynowych, dzia艂贸w,
samochod贸w pancernych, amunicji? Pan to
37
00:04:11,120 --> 00:04:12,120
wie najlepiej.
38
00:04:13,840 --> 00:04:19,000
Czy pan naprawd臋 jest przekonany, 偶e
Niemcy pozwol膮 powsta艅com si艂膮 oderwa膰
39
00:04:19,000 --> 00:04:22,240
Rzeszy G贸rny 艢l膮sk, ten bogaty szmat
ziemi?
40
00:04:23,940 --> 00:04:26,820
Takie pytanie mo偶e postawi膰 tylko cywil.
41
00:04:28,300 --> 00:04:29,880
Polityk, je艣li 艂aska.
42
00:04:32,240 --> 00:04:36,000
Bo inne nie polega na tym, 偶e jeden pyta
drugiego, czy pozwoli si臋 pokona膰.
43
00:04:38,360 --> 00:04:39,600
Oni nie b臋d膮 pytali.
44
00:04:41,580 --> 00:04:42,660
Przy艣l膮 nam tu...
45
00:04:43,050 --> 00:04:47,250
Dobrowe oddzia艂y wojska, kt贸re nas
zmia偶d偶膮 jedn膮 r臋k膮.
46
00:04:53,530 --> 00:04:56,470
Pozwanie to demonstracja.
47
00:04:57,750 --> 00:05:00,870
Owszem, podj臋li艣my walk臋 z rozpaczy.
48
00:05:01,510 --> 00:05:03,370
O tym musi dowiedzie膰 si臋 Europa.
49
00:05:03,790 --> 00:05:09,650
Ale teraz ka偶dy oddany przez nas sza艂
wymaga tylko gniew mi臋dzy sojuszniczej
50
00:05:09,650 --> 00:05:11,550
komisji. Ustawiaj膮 przeciwko nam.
51
00:05:12,140 --> 00:05:13,400
Nie jestem politykiem.
52
00:05:14,400 --> 00:05:15,580
Ale ja nim jestem.
53
00:05:16,260 --> 00:05:18,580
A w dodatku pa艅skim prze艂o偶onym.
54
00:05:20,180 --> 00:05:21,320
Podj膮艂em decyzj臋.
55
00:05:23,300 --> 00:05:27,760
Musimy udowodni膰 tym panom z Pary偶a, 偶e
nie chcemy walki.
56
00:05:28,820 --> 00:05:34,440
Ani Francuzi, ani W艂osi, a tym bardziej
Anglicy nie rozpoczn膮 nowej wojny z
57
00:05:34,440 --> 00:05:38,560
Niemcami tylko dlatego, 偶e powsta艅cy na
G贸rnym 艢l膮sku chc膮 si臋 widzie膰. I tnieje
58
00:05:38,560 --> 00:05:41,340
jednak co艣 takiego, jak polityka fakt贸w
dokonanych.
59
00:05:45,040 --> 00:05:50,220
Dlatego zakazuj臋 prowadzenia
najmniejszych potyczek.
60
00:05:52,000 --> 00:05:54,420
Polecam panu zastosowa膰 si臋 do tego.
61
00:05:56,440 --> 00:05:58,420
Wydam odpowiedni rozkaz.
62
00:05:58,900 --> 00:06:01,440
Dzi臋kuj臋 panu. To wszystko.
63
00:06:31,920 --> 00:06:32,920
Rozkaz jest wyra藕ny.
64
00:06:33,720 --> 00:06:37,620
Wstrzymanie ognia na wszystkich
frontach, nie podejmowanie dzia艂a艅
65
00:06:37,720 --> 00:06:39,680
przej艣cie do obrony pozycyjnej.
66
00:06:40,140 --> 00:06:42,760
Taka jest dyrektywa pana Korfantego.
67
00:06:43,040 --> 00:06:46,760
Panie pu艂kowniku... Nie udzieli艂em panu
g艂osu, poruczniku Borylowski.
68
00:06:48,800 --> 00:06:53,480
Niewykonanie tego rozkazu, niezale偶nie
od konsekwencji s艂u偶bowych, grozi wojn膮
69
00:06:53,480 --> 00:06:59,360
Niemcach. A tego nie chce ani dyktator
powstania, pan Korfanty, ani rz膮d wolny.
70
00:06:59,860 --> 00:07:00,940
Wojna ju偶 jest.
71
00:07:01,480 --> 00:07:03,140
Niemcy atakuj膮 od p贸艂nocy.
72
00:07:04,380 --> 00:07:05,380
Powstrzymane ich.
73
00:07:06,100 --> 00:07:09,160
Obronimy zdobyte pozycje. Atak jest
najlepsz膮 obron膮.
74
00:07:09,520 --> 00:07:11,180
To nie pan wymy艣li艂.
75
00:07:11,400 --> 00:07:14,420
Ale ja w to wierz臋, panie pu艂kowniku.
Koniec zbytku dni.
76
00:07:16,100 --> 00:07:17,560
Oczekuj臋 wykonania rozkazu.
77
00:07:19,580 --> 00:07:22,840
Kapitana Cha艂kego prosz臋 na chwil臋. A
panom dzi臋kuj臋.
78
00:07:31,340 --> 00:07:34,300
Ma pan bardzo gor膮cego szefa sprawu,
panie kapitanie.
79
00:07:34,840 --> 00:07:37,220
Ten Borelowski to 艣wietny oficer.
80
00:07:37,840 --> 00:07:38,960
Nie w膮tpi臋.
81
00:07:39,440 --> 00:07:41,780
Tacy lubi膮 by膰 naj艣wietniejszymi.
82
00:07:42,680 --> 00:07:45,980
Radz臋 na niego uwa偶a膰. Tak jest, panie
pu艂kowniku.
83
00:08:25,550 --> 00:08:26,469
Co to jest?
84
00:08:26,470 --> 00:08:27,850
Odezwa pana Korfantego.
85
00:08:30,490 --> 00:08:31,490
Co艣 takiego.
86
00:08:32,690 --> 00:08:33,690
Kiedy to przysz艂o?
87
00:08:34,130 --> 00:08:35,130
Przed chwil膮.
88
00:08:35,750 --> 00:08:36,750
Kto to czyta艂?
89
00:08:37,270 --> 00:08:38,270
Tylko ja.
90
00:08:39,710 --> 00:08:41,010
Prosz臋 to na mnie zaczeka膰.
91
00:08:59,920 --> 00:09:03,140
waleczne ch贸wce ludu 艣l膮skiego osi膮gn臋艂y
cel.
92
00:09:03,820 --> 00:09:09,240
Zachowajcie 艂ad i porz膮dek, b膮d藕cie
bezwzgl臋dni pod uszy rozkazom w艂adz
93
00:09:09,240 --> 00:09:10,440
Godzina wolno艣ci wybi艂a.
94
00:09:10,780 --> 00:09:16,140
Stajemy si臋 panami w艂asnego domu, b膮d藕my
m膮drymi i roztropnymi gospodarzami.
95
00:09:17,260 --> 00:09:18,440
Kto to napisa艂?
96
00:09:19,540 --> 00:09:20,540
Korfanty.
97
00:09:21,560 --> 00:09:24,100
Kt贸偶膮 sobie my艣lisz? To jest jadna
strata.
98
00:09:24,560 --> 00:09:25,860
Ja te偶 tak s膮dz臋.
99
00:09:26,300 --> 00:09:27,460
No to co proponujesz?
100
00:09:28,120 --> 00:09:29,260
Zatrzyma膰 to u siebie.
101
00:09:29,820 --> 00:09:30,820
Nie rozk艂aszam.
102
00:09:32,300 --> 00:09:34,120
Za to si臋 idzie pod s膮d wojenny.
103
00:09:35,340 --> 00:09:40,720
Nic podobnego. Zastan贸w si臋. To nie jest
rozkaz. To odebra co艣 w rodzaju apelu,
104
00:09:40,720 --> 00:09:42,460
st膮d grozi za niewykonanie rozkazu.
105
00:09:43,480 --> 00:09:44,480
Poka偶.
106
00:09:52,740 --> 00:09:54,080
Mo偶e masz racj臋.
107
00:09:54,560 --> 00:09:55,800
Na pewno mam.
108
00:09:56,260 --> 00:09:57,940
Jak to ludzie przeczytaj膮.
109
00:09:58,850 --> 00:10:00,290
Zaczn膮 si臋 rozchodzi膰 do domu.
110
00:10:00,590 --> 00:10:04,150
Przecie偶 to sam Korpanty do nich
przemawia. Ich ukochany Wojtek.
111
00:10:05,390 --> 00:10:07,050
Tak, ich ukochany.
112
00:10:07,890 --> 00:10:10,210
To jest mieszanie si臋 nie do swoich
spraw.
113
00:10:10,610 --> 00:10:15,490
Owszem, jest dyktatorem powstania, ale o
tym kiedy i jakie oddzia艂y maj膮 zosta膰
114
00:10:15,490 --> 00:10:19,430
wycofane lub rozwi膮zane, powinno
decydowa膰 dow贸dztwo wojskowe, a nie on.
115
00:10:19,990 --> 00:10:24,450
S艂usznie. Dlatego ludzie powinni zosta膰
tam, gdzie s膮. Je偶eli odejd膮, na ich
116
00:10:24,450 --> 00:10:25,550
miejsce przyjd膮 Niemcy.
117
00:10:28,820 --> 00:10:30,920
Przekona艂e艣 mnie. To nie jest rozkaz.
118
00:10:31,920 --> 00:10:34,480
To jest gra. Chcia艂 nas przechyli膰.
119
00:10:34,880 --> 00:10:37,120
Omin膮艂 dow贸d, powytaj膮c ode mnie.
120
00:10:37,460 --> 00:10:42,360
W wojsku obowi膮zuje droga s艂u偶bowa. On
si臋 zwr贸ci艂 bezpo艣rednio do sklepowych
121
00:10:42,360 --> 00:10:44,340
posta艅c贸w. Rybun ludu!
122
00:10:58,650 --> 00:11:00,070
Nikomu ani s艂owa o tej odezwie.
123
00:11:00,350 --> 00:11:01,510
Tak jest, panie policzniku.
124
00:11:05,890 --> 00:11:09,590
To jakie艣 nieporozumienie, kt贸re si臋
musi w najbli偶szych dniach wyja艣ni膰.
125
00:11:10,750 --> 00:11:14,690
Rozpocz臋tnianie tre艣ci i odezwy mo偶e nam
narobi膰 tyle szkody, 偶e si臋 nie
126
00:11:14,690 --> 00:11:15,690
pozbieramy.
127
00:11:19,930 --> 00:11:23,970
Pan studiowa艂 w Krakowie, czy tak?
128
00:11:24,970 --> 00:11:26,010
Zacz膮艂em, panie policzniku.
129
00:11:26,600 --> 00:11:27,720
Pan jest st膮d, prawda?
130
00:11:28,020 --> 00:11:29,020
G贸rno艣l膮za.
131
00:11:29,480 --> 00:11:30,660
Tak jest, panie poruczynku.
132
00:11:33,660 --> 00:11:35,360
Mam dla pana zadanie.
133
00:11:36,860 --> 00:11:37,860
Pojedzie pan na front.
134
00:11:39,560 --> 00:11:40,840
To zaszczyt czy kara?
135
00:11:41,700 --> 00:11:44,440
Ani jedno, ani drugie. Po prostu
zadanie.
136
00:11:45,840 --> 00:11:48,920
Odk膮d si臋 front zatrzyma艂, dzieje si臋
co艣 niedobrego w naszych oddzia艂ach.
137
00:11:50,020 --> 00:11:53,020
Wyjedzie pan na front, rozje偶d偶y si臋
rozporzany w troje.
138
00:11:53,440 --> 00:11:56,100
Jest pan tutaj, czy 艂atwo pan nawi膮偶e
kontakt z lud藕mi?
139
00:11:56,660 --> 00:11:57,660
Potem z艂o偶y pan.
140
00:11:58,500 --> 00:11:59,560
Rozkaz, panie poruszniku.
141
00:12:03,380 --> 00:12:06,880
I pan za to w wojsku dostaje si臋 awans?
142
00:12:08,180 --> 00:12:09,720
Za s艂u偶b臋, panie poruszniku.
143
00:12:10,340 --> 00:12:11,860
Za wiern膮 s艂u偶b臋.
144
00:12:12,380 --> 00:12:15,360
Na froncie ludzie gin膮 od kuli wroga, a
w sztabie od czego?
145
00:12:16,720 --> 00:12:18,900
Od zbytniego gadulstwa, panie
poruszniku.
146
00:12:20,740 --> 00:12:21,740
Bardzo dobrze.
147
00:12:22,780 --> 00:12:23,780
B臋d膮 z pana ludzie.
148
00:12:31,470 --> 00:12:34,390
Gdzie wasz dow贸dca? Tu niedaleko, na
folwarku.
149
00:12:40,970 --> 00:12:43,250
Pan jest dow贸dc膮 tej kompanii? Tak.
150
00:12:44,990 --> 00:12:46,610
A gdzie porusznik Morwa?
151
00:12:46,850 --> 00:12:50,430
Po waszemu to si臋 go do Polek na polu
chwa艂y.
152
00:12:53,950 --> 00:12:55,750
Pochowali my go tu niedaleko.
153
00:13:43,680 --> 00:13:46,100
Alphabet g贸rno艣l膮ski na E艢.
154
00:13:47,260 --> 00:13:52,540
艢mierdzia艂o d艂ugo pruskie 艣miecie, lecz
polska wola je wymiecie.
155
00:13:53,100 --> 00:13:55,440
A teraz na teraz. O, tu, tu.
156
00:13:55,680 --> 00:14:00,540
Transport w myd艂a przyby艂 nowy, a w nim
karabin maszynowy.
157
00:14:05,800 --> 00:14:06,800
Stop!
158
00:14:08,300 --> 00:14:09,520
Otwieraj, Karlusie!
159
00:14:10,260 --> 00:14:11,260
Przepustka!
160
00:14:11,920 --> 00:14:12,920
呕elazki dom.
161
00:14:16,360 --> 00:14:17,360
To jego styl膮!
162
00:14:25,360 --> 00:14:26,880
Amunicj臋 marnujesz, Carlosie.
163
00:14:27,080 --> 00:14:28,760
Do raportu ci臋 za to postawiam.
164
00:14:28,980 --> 00:14:30,560
Przyl膮 si臋 po to, 偶eby trefi膰.
165
00:14:36,500 --> 00:14:37,560
Kto to jest dow贸dca?
166
00:14:38,040 --> 00:14:40,020
Ja, sier偶ant Labus.
167
00:14:40,480 --> 00:14:43,880
Potr膮膰 si臋 z 偶o艂du temu fakty偶owi za
jeden zmarnowany nab贸j.
168
00:14:50,410 --> 00:14:51,810
A tu u mocie co艣 do przeczytania.
169
00:14:54,050 --> 00:14:55,050
Wygrali艣my.
170
00:14:55,890 --> 00:14:56,890
Pe艂ne zwyci臋stwo.
171
00:14:57,830 --> 00:14:59,470
To jest podezwa samego Korfantego.
172
00:15:01,030 --> 00:15:02,370
Przedstawicie, kto to jest Korfanty,
nie?
173
00:15:12,390 --> 00:15:13,530
Kopy, koniec.
174
00:15:14,270 --> 00:15:17,110
Idziemy do domu. Mamy na nas czekaj膮. Co
to za gadanie?
175
00:15:17,350 --> 00:15:19,790
Ty, synek, za respektem co艣 ty
zajedziesz.
176
00:15:20,250 --> 00:15:23,690
Ze sztabu. A, bli偶ej order贸w, nie?
177
00:15:24,050 --> 00:15:27,690
Tak, bo ordery nie s膮 dla tych, co
uciekaj膮 z pola walki.
178
00:15:28,290 --> 00:15:29,290
S艂yszeli艣cie kopy?
179
00:15:29,610 --> 00:15:33,870
A, panie sztabowy, czytali艣cie odezwa
Korfantego?
180
00:15:34,450 --> 00:15:35,670
Czyta艂em. I nic?
181
00:15:36,930 --> 00:15:39,910
Owszem, ale czy tutaj jest ju偶 Polska?
182
00:15:40,410 --> 00:15:41,950
To jest takie panzolenie.
183
00:15:42,170 --> 00:15:46,750
A co wy widzicie o G贸rnym 艢l膮sku? Wy si臋
tu moim panzoleniem nie migajcie i mi
184
00:15:46,750 --> 00:15:48,230
powiedzcie, czy tu ju偶 jest Polska.
185
00:15:49,630 --> 00:15:53,790
Karlusie, to艣 ty nasz. I korfantemu nie
wierzysz?
186
00:15:54,530 --> 00:15:58,890
Bo jak tu jeszcze nie ma Polski, to po
co my b臋dziemy szli do domu?
187
00:15:59,290 --> 00:16:01,830
呕eby se za p贸艂 roku albo za rok znowu
troch臋 poszczyla膰.
188
00:16:02,650 --> 00:16:04,270
On m膮drzej gada ni偶 wygl膮da.
189
00:16:05,370 --> 00:16:08,450
Dop贸ki tu nie b臋dzie Polski, trzeba
trzyma膰 palec na cynglu.
190
00:16:08,710 --> 00:16:10,070
No ty i co chcesz, poprawi臋.
191
00:16:10,350 --> 00:16:11,930
Ci tam w Pary偶u jeszcze radz膮.
192
00:16:12,330 --> 00:16:13,370
Jeszcze nie ma decyzji.
193
00:16:13,990 --> 00:16:18,230
Te pioruny i no radz膮, winko popijaj膮,
to po co maj膮 si臋 uwija膰, nie?
194
00:16:18,720 --> 00:16:20,020
A my po co mamy i艣膰 do domu?
195
00:16:20,340 --> 00:16:22,100
呕eby baba poklepa膰 po wzadku?
196
00:16:22,420 --> 00:16:23,420
A ja wam powiem tak.
197
00:16:23,700 --> 00:16:29,080
Mnie si臋 ta wasza og贸dka nic a nic nie
podoba. Jak Korfanty powiedzia艂, do
198
00:16:29,100 --> 00:16:30,400
do roboty, do roboty.
199
00:16:30,860 --> 00:16:37,840
Nie tak jak wy tutaj w fanzolicie. By艂
rozkaz waszego bezpo艣redniego dow贸dcy?
200
00:16:43,020 --> 00:16:44,560
Albo jeste艣my wojsko, albo nie.
201
00:16:45,060 --> 00:16:46,620
A wy tam na wirku.
202
00:16:46,910 --> 00:16:51,890
Nie mo偶ecie si臋 dogada膰 ze sob膮, 偶eby my
tu nie ci膮gli jeden tak, drugi tak.
203
00:16:53,170 --> 00:16:54,170
Zostajemy, chopy.
204
00:16:59,130 --> 00:17:01,730
Panie kapitanie, mo偶na by si臋 zabra膰 z
panem? Dok膮d?
205
00:17:02,210 --> 00:17:03,570
Byle bli偶ej dow贸dztwa.
206
00:17:03,870 --> 00:17:04,869
Prosz臋 bardzo.
207
00:17:05,109 --> 00:17:06,109
Jedziemy!
208
00:17:22,980 --> 00:17:24,460
Zatrzymajcie. Dow贸dca, do mnie!
209
00:17:25,460 --> 00:17:26,760
Nie trzeba.
210
00:17:27,020 --> 00:17:28,180
Dok膮d tam maszerujecie?
211
00:17:28,420 --> 00:17:29,420
Do domu, panie kapitanie.
212
00:17:32,100 --> 00:17:35,100
No, w porz膮dku. Tylko ludzi... Dzi臋kuj臋.
213
00:17:38,060 --> 00:17:39,060
Jedziemy.
214
00:17:46,960 --> 00:17:50,000
No, panie potworu. Co pan na to?
215
00:17:51,760 --> 00:17:53,040
Co to ja, panie kapitanie?
216
00:17:53,320 --> 00:17:54,320
Nie wiem.
217
00:17:54,700 --> 00:17:56,400
Mam przy tobie wsch贸d, to si臋 nie
podoba.
218
00:18:05,820 --> 00:18:06,940
Kaj idziecie, ch艂opie?
219
00:18:07,140 --> 00:18:08,140
Do domu!
220
00:18:37,320 --> 00:18:38,320
Niech Pan spojrzy.
221
00:19:37,070 --> 00:19:41,370
Pudarmo ci艣taj do mnie, to mnie pudarmo,
pudarmo piwo.
222
00:19:46,090 --> 00:19:47,830
Piwo u mnie pudarmo.
223
00:20:19,280 --> 00:20:20,380
Ludzie si臋 ciesz膮.
224
00:20:20,920 --> 00:20:23,260
Zwyci臋stwo. Koniec powstania.
225
00:20:24,100 --> 00:20:25,300
Pan to wierzy?
226
00:20:26,580 --> 00:20:27,960
Ja nic nie wierz臋.
227
00:20:28,820 --> 00:20:32,840
Jestem 偶o艂nierzem. Ja tylko wykonuj臋
rozkazy. To przecie偶 czyste szale艅stwo.
228
00:20:33,600 --> 00:20:35,000
Rozpu艣ci膰 ludzi w takiej chwili.
229
00:20:36,380 --> 00:20:39,240
Niemcy zaatakuj膮 i wszystko nam. Nie
zaatakuj膮.
230
00:20:40,300 --> 00:20:42,040
Korfanty to za艂atwi艂 z aliantami.
231
00:20:42,580 --> 00:20:44,040
Oni maj膮 co艣 do powiedzenia.
232
00:20:45,900 --> 00:20:46,900
Ile wasz lat?
233
00:20:49,210 --> 00:20:51,150
To ju偶 mo偶esz si臋 napi膰 piwa.
234
00:20:51,910 --> 00:20:52,910
Zapraszam. Chod藕my.
235
00:21:21,199 --> 00:21:23,940
呕o艂nierz. To jest 偶o艂nierz. Ma s艂u偶y膰.
236
00:21:25,000 --> 00:21:28,860
A s艂u偶y膰 to znaczy wykonywa膰 rozkazy. Od
my艣lenia co inny.
237
00:21:30,240 --> 00:21:33,720
呕o艂nierz tylko raz ma prawo my艣le膰,
kiedy si臋 zastanawia komu s艂u偶y膰.
238
00:21:35,380 --> 00:21:36,440
Mo偶esz mi wierzy膰.
239
00:21:37,800 --> 00:21:39,140
呕o艂nierz nigdy nie zdradza.
240
00:21:42,020 --> 00:21:45,000
Czasem tylko zmienia wod贸w naczelnych.
241
00:22:59,530 --> 00:23:02,890
Nie s艂ysza艂e艣? Koniec, powsta艅!
Wygrali艣my, jademy do domu.
242
00:23:03,890 --> 00:23:05,010
Wed艂ug mnie to jest desert.
243
00:23:05,490 --> 00:23:07,550
Ty chyba nie wiesz, co gadasz.
244
00:23:07,770 --> 00:23:08,890
M贸j brat i szwagier.
245
00:23:09,370 --> 00:23:10,910
Nie s艂uchajcie go, g艂upoty.
246
00:23:11,570 --> 00:23:12,570
Milcie!
247
00:23:13,370 --> 00:23:14,370
Rozjad臋.
248
00:23:14,990 --> 00:23:15,990
Jeste艣cie w porz膮dku.
249
00:23:16,590 --> 00:23:17,870
Wykonujecie rozkazy Korfantego.
250
00:23:39,370 --> 00:23:41,150
S艂ysza艂e艣 podchor膮偶y? Jedziemy.
251
00:24:54,440 --> 00:24:55,440
Co tu si臋 sta艂o?
252
00:24:56,800 --> 00:25:03,640
Szlepisz, ino by艣cie si臋 prali,
zabijali,
253
00:25:03,720 --> 00:25:05,420
jak dzikucy.
254
00:25:07,100 --> 00:25:10,520
Ino by艣cie jeden drugiego mordowali.
255
00:25:10,780 --> 00:25:17,320
Ceblic si臋 musieli do naga, a ci ze
pszczuca bili ich kolbami.
256
00:25:17,560 --> 00:25:20,840
Po nagu ich zakopali, zrunali ich z
ziemi膮.
257
00:25:21,310 --> 00:25:25,250
Nie b臋d膮 le偶e膰 w dole do kupy jak
gowieniki.
258
00:25:48,080 --> 00:25:50,860
I pan, panie kapitanie, chcia艂by
rozpu艣ci膰 ludzi do domu.
259
00:25:53,040 --> 00:25:54,640
Po tym, co przed chwil膮 widzieli艣my.
260
00:25:54,860 --> 00:25:56,100
To niewa偶ne, co ja bym chcia艂.
261
00:25:57,040 --> 00:25:58,360
To i tak si臋 nigdy nie spe艂ni.
262
00:25:59,740 --> 00:26:01,300
Zawsze trzeba by膰 po czyjej艣 stronie.
263
00:26:02,520 --> 00:26:03,520
Nigdy po swojej.
264
00:26:04,960 --> 00:26:06,280
A ciebie sta膰 na taki luksus?
265
00:26:07,520 --> 00:26:09,520
My艣lisz, 偶e to jest twoja strona, ta, po
kt贸rej stoisz?
266
00:26:11,880 --> 00:26:13,100
Widzisz, ja si臋 rodzi艂em w Zabrzu.
267
00:26:13,520 --> 00:26:14,880
I wiem, gdzie jest moja strona.
268
00:26:15,400 --> 00:26:17,120
Wiem te偶, kto tej stronie najlepiej
s艂u偶y.
269
00:26:17,960 --> 00:26:18,960
Korfanty.
270
00:26:19,920 --> 00:26:22,120
A ty stan膮艂e艣 po przeciwnej stronie.
271
00:26:23,240 --> 00:26:24,740
Na przekup z rodzinie.
272
00:26:56,810 --> 00:26:58,470
Ludzie s膮 zdezorientowani.
273
00:26:59,890 --> 00:27:02,470
Jedni wracaj膮 do domu, drudzy czekaj膮.
274
00:27:04,210 --> 00:27:06,050
W szeregi wkrad艂o si臋 rozgoryczenie.
275
00:27:07,390 --> 00:27:11,570
Tylko ci, kt贸rzy bezgranicznie wierz膮
Korpantemu, uwa偶aj膮, 偶e post臋puj膮
276
00:27:11,570 --> 00:27:14,490
s艂usznie. To on narobi艂 tego ba艂aganu.
277
00:27:14,750 --> 00:27:16,250
A za to trzeba p艂aci膰.
278
00:27:17,230 --> 00:27:19,830
Nieraz bardzo wysok膮 cen臋. Bardzo
wysok膮.
279
00:27:21,210 --> 00:27:24,050
Widzia艂em bestialstwo pomordowanych.
280
00:27:24,410 --> 00:27:26,150
Nad s艂abymi nie ma lito艣ci.
281
00:27:27,690 --> 00:27:30,630
Nie wolno ju偶 dopuszcza膰 do tego, 偶eby
naszych mordowano.
282
00:27:31,610 --> 00:27:35,910
Nie wolno nam zostawi膰 ludno艣ci polskiej
bezbrojnej ochrony. My艣my rozjuszyli
283
00:27:35,910 --> 00:27:36,910
przeciwnika, to prawda.
284
00:27:37,530 --> 00:27:41,690
Je偶eli si臋 teraz wycofamy, b臋dzie si臋
m艣ci艂, b臋dzie mordowa艂, b臋dzie
285
00:27:41,890 --> 00:27:42,890
I tak bez ko艅ca.
286
00:27:43,410 --> 00:27:45,730
O, widz臋, 偶e pan ma w膮tpliwo艣ci.
287
00:27:46,310 --> 00:27:49,170
Pan te偶 by chcia艂, 偶eby jak najszybciej
si臋 to sko艅czy艂o.
288
00:27:49,630 --> 00:27:51,310
Kl臋sk膮, upokorzeniem, byle czym.
289
00:27:52,410 --> 00:27:53,490
Nie dziwi臋 si臋.
290
00:27:54,800 --> 00:27:57,140
Przyjecha艂 pan tu z tym pieskiem
Korfantego.
291
00:27:59,080 --> 00:28:00,660
M贸wi膮, 偶e to bardzo dzielny oficer.
292
00:28:00,900 --> 00:28:01,920
To za ma艂o.
293
00:28:02,760 --> 00:28:03,800
Dzielnych jest du偶o.
294
00:28:05,220 --> 00:28:06,220
Wiernych mniej.
295
00:28:07,220 --> 00:28:08,300
No i co, Robert?
296
00:28:09,260 --> 00:28:10,260
殴le.
297
00:28:11,040 --> 00:28:12,180
Ludzie niezadowoleni.
298
00:28:12,840 --> 00:28:13,900
To normalne.
299
00:28:15,260 --> 00:28:16,260
Wracaj膮?
300
00:28:16,680 --> 00:28:17,920
I tak, drodzy, nie.
301
00:28:18,740 --> 00:28:20,820
Nie bardzo wiedz膮, co to wszystko ma
znaczy膰.
302
00:28:21,820 --> 00:28:22,820
A ty wiesz?
303
00:28:23,850 --> 00:28:24,850
Nie.
304
00:28:25,530 --> 00:28:26,630
Ale wierz臋 panu.
305
00:28:27,790 --> 00:28:29,390
O, trzeba by takich wi臋cej.
306
00:28:30,130 --> 00:28:32,150
Wszyscy moi marynarze s膮 za panem.
307
00:28:33,990 --> 00:28:35,290
S膮 za tob膮, Robert.
308
00:28:36,270 --> 00:28:37,750
Dlatego w艂a艣nie za panem.
309
00:28:43,770 --> 00:28:44,770
Wierz臋.
310
00:28:46,230 --> 00:28:48,370
Wygl膮da mi na to, 偶e b臋d臋 ci臋
potrzebowa艂.
311
00:28:49,690 --> 00:28:52,410
Ci panowie ze sztab贸w mog膮 nam wszystko
popsu膰.
312
00:28:54,030 --> 00:29:00,590
Nie na froncie zadecyduje si臋 przysz艂o艣膰
G贸rnego 艢l膮ska, ale w Pary偶u, w Radzie
313
00:29:00,590 --> 00:29:01,590
Ambasador贸w.
314
00:29:02,190 --> 00:29:06,370
Musimy wykaza膰 dobr膮 wol臋. Nie chcemy
wojny.
315
00:29:06,710 --> 00:29:12,490
Podejmujemy prac臋, uruchamiamy
transport, rozwijamy produkcj臋.
316
00:29:13,370 --> 00:29:15,390
To dla nich najwa偶niejsze.
317
00:29:17,510 --> 00:29:19,390
Jestem do Pana dyspozycji.
318
00:29:22,850 --> 00:29:24,170
Us艂uchali my Korfantego.
319
00:29:25,190 --> 00:29:26,270
Wr贸cili my do dom.
320
00:29:27,130 --> 00:29:31,670
Poszli na kopalnia do roboty, tak jak
kozo艂. No i co?
321
00:29:32,370 --> 00:29:36,730
No starsi g贸rnicy si臋 z nas 艣miej膮.
Pieron wie, czy my jeszcze powsta艅cy,
322
00:29:36,730 --> 00:29:37,730
ju偶 cywile.
323
00:29:38,050 --> 00:29:43,990
Korfanty powiedzia艂, 偶e koniec to
koniec. Ach, jaki tam koniec, ojciec.
324
00:29:43,990 --> 00:29:46,530
ca艂y czas si臋 tam bij膮 z Elbszutem. A my
co?
325
00:29:46,750 --> 00:29:48,270
W domu, a w papuciach.
326
00:29:48,530 --> 00:29:49,570
Co to za powstanie?
327
00:29:50,090 --> 00:29:51,890
Albo si臋 bijemy, albo fedrujemy.
328
00:29:52,390 --> 00:29:56,670
No dobrze. A kto wam powiedzia艂, ojciec,
偶e to koniec, 偶e trzeba do roboty?
329
00:29:56,870 --> 00:30:00,030
Odezwa Korfantego my czytali i sami my
poszli.
330
00:30:00,550 --> 00:30:01,550
No tak.
331
00:30:01,990 --> 00:30:05,630
Mnie si臋 zd膮偶y艂, a偶 Henryk mnie uprawi臋.
A wiecie, co powiedzia艂?
332
00:30:05,950 --> 00:30:08,550
呕e to jest dewersja. O, nie szk贸dni.
333
00:30:08,850 --> 00:30:11,070
W tym Krakowie to mu si臋 w zubie.
334
00:30:11,310 --> 00:30:15,050
Fyrt艂o. Fyrt艂o, nie fyrt艂o, ale mnie si臋
tutaj te偶 co艣 nie podoba.
335
00:30:15,310 --> 00:30:16,310
Mnie te偶.
336
00:30:16,950 --> 00:30:19,250
Powstanie to ma by膰 powstanie, a nie
tak.
337
00:30:19,680 --> 00:30:25,460
No, ludzie si臋 rw膮 do tego, 偶eby radztwa
zawsze z tym ko艅czy膰, 偶eby tu wreszcie
338
00:30:25,460 --> 00:30:29,940
by艂a ta Polska. A tam na Wielku ka偶dy
ci膮gnie w twoja strona.
339
00:30:31,000 --> 00:30:32,000
Wiecie co?
340
00:30:33,500 --> 00:30:34,520
Pojad臋 do Henryka.
341
00:30:34,920 --> 00:30:37,600
No, on siedzi w sztabie, to zawsze wie
wi臋cej ni偶 my, nie?
342
00:30:38,840 --> 00:30:42,480
Powiedz mi, Henryk, kto w tym powstaniu
jest najwa偶niejszy?
343
00:30:42,880 --> 00:30:45,540
Odsta艅cy. No, to ju偶 my te pojedli.
344
00:30:46,180 --> 00:30:47,820
Tak to my ze sob膮 nie pogadamy.
345
00:30:48,590 --> 00:30:51,530
Ale powiedz mi, co wy jeszcze robicie w
tym stawie?
346
00:30:52,430 --> 00:30:53,510
Powstania ju偶 nie ma.
347
00:30:53,830 --> 00:30:54,830
Kto to powiedzia艂?
348
00:30:55,370 --> 00:31:01,550
Korfanty. Po pierwsze, on nie jest
dow贸dc膮 od spraw wojskowych. Tak, ale on
349
00:31:01,550 --> 00:31:06,110
tutaj jest najwa偶niejszy, a ty艣 tego
powiedzie膰 nie chcia艂. To raz. Po
350
00:31:06,110 --> 00:31:08,290
on wcale nie powiedzia艂, 偶e powstanie
si臋 sko艅czy艂o.
351
00:31:09,550 --> 00:31:14,300
Tylko powiedzia艂, 偶e powsta艅cy
przechodz膮 na pozycje obronne. Maj膮 by膰
352
00:31:14,300 --> 00:31:19,140
pogotowiu, a to wielka r贸偶nica. Nie
falzol, Henryk. Na pocz膮tku maja zaj臋li
353
00:31:19,140 --> 00:31:21,380
G贸rny 艢l膮sk, a w po艂odra to ma艂o.
354
00:31:21,700 --> 00:31:22,659
A teraz co?
355
00:31:22,660 --> 00:31:23,660
Rozeszlimy si臋 do domu.
356
00:31:25,700 --> 00:31:27,760
Sukcesy pierwszych dni zosta艂y
zmarnowane.
357
00:31:28,780 --> 00:31:32,980
Rozpuszczenie ludzi, zmniejszenie stanu
liczebnego na froncie pozwoli艂o Niemcom
358
00:31:32,980 --> 00:31:33,980
zebra膰 si艂y.
359
00:31:34,280 --> 00:31:35,940
Koncentruj膮 si臋 przed kontrakcj膮.
360
00:31:37,780 --> 00:31:41,140
Henryk, a nie m贸g艂by艣 pogoda膰 ze mn膮 po
naszemu?
361
00:31:42,340 --> 00:31:43,340
Mog臋.
362
00:31:43,920 --> 00:31:45,780
Ale co to da? W ko艅cu o co ci chodzi?
363
00:31:46,340 --> 00:31:48,180
呕e nie popieram polityki Korfantego?
364
00:31:48,400 --> 00:31:51,780
Nie. Chodzi o to, 偶e jest taki blank
inny jak my.
365
00:31:53,360 --> 00:31:54,520
Inny? Inny.
366
00:31:57,980 --> 00:31:58,980
Zastan贸w si臋, Tomek.
367
00:32:00,560 --> 00:32:04,480
Jeszcze dwa lata temu chodzi艂em do
niemieckiego gimnazjum i 艣piewa艂em...
368
00:32:04,480 --> 00:32:11,260
Co艣 mnie pchn臋艂o do Polski.
369
00:32:13,000 --> 00:32:16,800
Mo偶e wasze 偶ycie, matki, ojca, twoje i
Tereski. Mo偶e to mnie pchn臋艂o.
370
00:32:17,340 --> 00:32:18,720
Krzywda ci臋 pchn臋艂a. Mo偶e.
371
00:32:19,220 --> 00:32:22,280
Jak szed艂em z wami do powstania, wszyscy
chcieli mi ci臋 bi膰.
372
00:32:22,960 --> 00:32:24,660
Wyrzuci膰 Grzucu z G贸rnego 艢l膮ska.
373
00:32:25,040 --> 00:32:29,100
Pokaza膰 karabinem, po czyjej stronie
jest s艂uszno艣膰. A teraz co? Mamy si臋
374
00:32:29,100 --> 00:32:30,400
rozej艣膰 do domu? Tak to wygl膮da.
375
00:32:31,800 --> 00:32:33,220
Tomek, po co si臋 idzie do powstania?
376
00:32:33,520 --> 00:32:35,080
Powstanie jest po to, 偶eby wygra膰.
377
00:32:35,960 --> 00:32:37,120
To na mnie ju偶 czas.
378
00:32:38,160 --> 00:32:40,100
A wiesz, Henryk, co ci powiem?
379
00:32:40,760 --> 00:32:41,960
Godz臋 si臋 tak albo tak.
380
00:32:42,490 --> 00:32:43,590
Ale ja m贸wi臋 jedno.
381
00:32:44,490 --> 00:32:45,750
Korfanty niszcz膮 藕le.
382
00:32:46,490 --> 00:32:50,650
Trzeba go s艂ucha膰, bo on tu jest
najwa偶niejszy. On jest najwa偶niejszy.
383
00:32:50,650 --> 00:32:54,030
spraw wojskowych s膮 inni. A tak, tacy
fotelowi 偶o艂nierza jak ty.
384
00:32:54,310 --> 00:32:55,970
Szuka艂em ciebie, by艂e艣 mi potrzebny.
385
00:32:56,330 --> 00:32:57,430
B臋d臋 za dwie godziny.
386
00:32:57,890 --> 00:32:58,890
Czekam na ciebie.
387
00:32:58,970 --> 00:33:00,350
Przepraszam, panie poruczniku,
przyjecha艂 brat.
388
00:33:01,170 --> 00:33:02,230
Plutonowy Pasternik.
389
00:33:02,510 --> 00:33:03,770
Plutonowy? A gdzie opaska?
390
00:33:04,690 --> 00:33:06,470
My ju偶 przyszli艣my z frontu do duma.
391
00:33:06,810 --> 00:33:09,910
No to wy nie plutonowy, tylko zwyczajny
cywil.
392
00:33:18,830 --> 00:33:19,830
Kto to jest?
393
00:33:20,450 --> 00:33:23,490
Szef sztabu Grupy Wsch贸d, porucznik
Borelowski.
394
00:33:23,710 --> 00:33:25,670
Jak on m贸g艂 tak p臋dzi膰?
395
00:33:43,750 --> 00:33:44,970
Co to jest?
396
00:33:47,070 --> 00:33:49,310
Pozdrowienia. Od German贸w.
397
00:33:52,950 --> 00:33:53,950
Pat.
398
00:34:01,290 --> 00:34:04,270
We藕my si臋. To, 偶e chc膮 nas st膮d
wykurzy膰.
399
00:34:05,230 --> 00:34:06,230
Wstrzelamy?
400
00:34:08,850 --> 00:34:10,110
Czekamy na 艂ad贸wk臋.
401
00:34:45,340 --> 00:34:46,340
Labus!
402
00:34:46,940 --> 00:34:48,139
Zajd藕 od nas do ty艂u!
403
00:35:08,260 --> 00:35:09,260
Stopujmy.
404
00:35:10,300 --> 00:35:11,400
Nie damy rady.
405
00:35:33,320 --> 00:35:34,560
No, kto tam masz?
406
00:35:35,540 --> 00:35:36,740
Pro艣b臋, panie poruczniku.
407
00:35:37,880 --> 00:35:38,880
S艂ucham.
408
00:35:39,340 --> 00:35:40,540
Prosz臋 o przydzia艂 na front.
409
00:35:41,780 --> 00:35:42,900
Tam si臋 strzela.
410
00:35:43,540 --> 00:35:44,540
Ostro.
411
00:35:45,120 --> 00:35:47,280
W艂a艣nie. Chcia艂bym sobie postrzela膰.
412
00:35:48,400 --> 00:35:49,400
Jeszcze ci ma艂o.
413
00:35:49,840 --> 00:35:53,360
O ile wiem, postrzela艂e艣 sobie ju偶 w
pierwszym powstaniu.
414
00:35:57,360 --> 00:35:58,640
A teraz powa偶nie.
415
00:35:59,340 --> 00:36:00,500
Sk膮d taki zamiar?
416
00:36:01,920 --> 00:36:05,480
Uwa偶asz mo偶e, 偶e to, co my tutaj robimy,
jest niepotrzebne?
417
00:36:06,720 --> 00:36:11,640
呕e powstanie nie potrzebuje sztabu,
tylko frontowych 偶o艂nierzy.
418
00:36:13,360 --> 00:36:14,960
A my wszyscy powstamy.
419
00:36:15,820 --> 00:36:16,820
A to 偶ycie.
420
00:36:17,120 --> 00:36:18,720
Tego nie powiedzia艂em, panie poruszniku.
421
00:36:19,320 --> 00:36:20,320
Wi臋c o co chodzi?
422
00:36:21,660 --> 00:36:23,380
My艣l臋, 偶e tam jestem bardziej potrzebny.
423
00:36:25,200 --> 00:36:26,200
Naprawd臋?
424
00:36:27,240 --> 00:36:29,160
Bo mnie si臋 wydaje, 偶e chodzi o co
innego.
425
00:36:30,860 --> 00:36:32,180
Nawet jestem tego pewny.
426
00:36:33,820 --> 00:36:34,880
Boczysz si臋 na mnie.
427
00:36:37,600 --> 00:36:39,580
A wi臋c szczerze, panie poruczniku.
428
00:36:41,400 --> 00:36:44,020
Nazwa艂 pan brata cywilem. To mnie
zabola艂o.
429
00:36:45,400 --> 00:36:49,320
Ja za nim, za ojcem i szwagrem poszed艂em
do pierwszego powstania.
430
00:36:52,220 --> 00:36:54,120
Inny m贸j brat stan膮艂 po drugiej stronie.
431
00:36:55,780 --> 00:36:57,740
Teraz jest w obozie jenieckim w
Bieruniu.
432
00:36:59,730 --> 00:37:02,770
Rozbroi艂 go m贸j kuzyn, kt贸ry kilka dni
temu zgin膮艂.
433
00:37:05,850 --> 00:37:09,030
A pan tak lekko m贸wi o kim艣 cywil.
434
00:37:10,670 --> 00:37:14,030
Przypuszcza艂em, 偶e to ma jak膮艣
romantyczn膮 otoczk臋.
435
00:37:17,170 --> 00:37:23,770
M艂ody przyjacielu, z wykszta艂cenia
jestem historykiem, a wi臋c znane mi s膮
436
00:37:23,770 --> 00:37:25,930
pogmatwane 偶yciorysy twoich pobratymc贸w.
437
00:37:27,500 --> 00:37:29,920
Dlatego w艂a艣nie przyjecha艂em tu, 偶eby je
prostowa膰.
438
00:37:31,900 --> 00:37:33,880
A na razie to ty zostaniesz w sztabie.
439
00:37:34,660 --> 00:37:36,480
Jak znajd臋 kogo艣 na twoje miejsce.
440
00:37:39,040 --> 00:37:40,040
Prosz臋 bardzo.
441
00:37:47,400 --> 00:37:48,400
No i co?
442
00:37:56,280 --> 00:37:58,580
Nic ino, musimy si臋 cofa膰. Nie mord藕
si臋.
443
00:37:59,060 --> 00:38:02,080
Zostanemy uzupe艂nienie w ludziach.
P贸jdziemy naprz贸d.
444
00:38:03,980 --> 00:38:05,260
Jest uzupe艂nienie.
445
00:38:06,060 --> 00:38:08,420
Ca艂ka dru偶yna. To s膮 Gimnowi.
446
00:38:13,900 --> 00:38:14,900
A tu co?
447
00:38:15,400 --> 00:38:16,540
Na zachodzie bez nam.
448
00:38:17,060 --> 00:38:23,960
A po francusku... A wozady mo偶na
wytrzyma膰. A my tu jeszcze sk膮d
449
00:38:23,960 --> 00:38:25,060
z domy? Nie?
450
00:38:25,660 --> 00:38:26,660
Prawda.
451
00:38:28,080 --> 00:38:29,580
Z folwarku.
452
00:38:30,160 --> 00:38:31,260
Pomogli by nam.
453
00:38:32,860 --> 00:38:36,160
A kaj to porucznik, nasz krewniak?
454
00:38:38,380 --> 00:38:39,780
Poleg艂 nad Odr膮.
455
00:38:45,340 --> 00:38:48,560
Wieczne odpoczywanie racz mu da膰 panie.
456
00:38:55,280 --> 00:38:57,880
Panie Sier偶ancie, mam rozkaz dow贸dztwa
stawu.
457
00:39:06,200 --> 00:39:10,720
Mamy wycofa膰 si臋 za tor kolejowy. Ani
gotowych?
458
00:39:10,980 --> 00:39:12,560
Ze mn膮 kompania!
459
00:39:25,900 --> 00:39:27,600
mamy powstrzyma膰, opieraj膮cy si臋
Niemcom.
460
00:39:28,180 --> 00:39:31,400
O operacjach wojskowych nie mo偶e
decydowa膰 polityk, tylko 偶o艂nierz.
461
00:39:32,560 --> 00:39:35,820
Proponuj臋 si臋 zwr贸ci膰 do pu艂kownika
Mierzy艅skiego, 偶eby przej膮艂 ca艂膮 baz臋
462
00:39:35,820 --> 00:39:39,080
powstaniem. Korpantego trzeba usun膮膰.
Nawet mi艂o.
463
00:39:39,340 --> 00:39:41,300
A je偶eli Mierzy艅ski si臋 nie zgodzi?
464
00:39:41,860 --> 00:39:43,280
Znajdziemy spos贸b na Korpantego.
465
00:39:43,520 --> 00:39:44,520
Jak?
466
00:39:44,540 --> 00:39:45,540
Nie m贸wi臋 tego.
467
00:39:46,000 --> 00:39:50,060
Kto to widzia艂? Tam jest na czele
powstania i od samego pocz膮tku je
468
00:39:53,600 --> 00:39:54,820
Panie pu艂kowniku,
469
00:39:55,600 --> 00:39:58,640
Ca艂y zbrojny wysi艂ek organizacji
wojskowej p贸jdzie na marne.
470
00:39:59,640 --> 00:40:04,000
Nie przecz臋, 偶e dyktator jest
wypr贸bowanym politykiem, ale tu si臋
471
00:40:04,000 --> 00:40:09,100
zbrojna. Pan Korfanty uzurpuje sobie
prawo sprawowania kontroli nad
472
00:40:09,100 --> 00:40:11,620
wojskowym, nie maj膮c o tym 偶adnego
poj臋cia.
473
00:40:13,040 --> 00:40:15,120
Powstaniami zawsze kierowali wojskowi.
474
00:40:15,840 --> 00:40:16,920
Nie zawsze.
475
00:40:18,040 --> 00:40:23,330
W imieniu oficer贸w Grupy Wsch贸d
przyjechali艣my prosi膰 pana pu艂kownika, o
476
00:40:23,330 --> 00:40:25,330
przej臋cie ca艂ej w艂adzy nad powstaniem.
477
00:40:29,470 --> 00:40:34,370
Panowie, czy zdajecie sobie spraw臋 z
charakteru tej rozmowy?
478
00:40:34,590 --> 00:40:36,470
Tak jest, panie pu艂kowniku.
479
00:40:39,810 --> 00:40:41,230
Powinienem pan贸w aresztowa膰.
480
00:40:42,190 --> 00:40:46,110
Jeste艣my gotowi ponie艣膰 pe艂n膮
odpowiedzialno艣膰 za s艂owa i czyny.
481
00:40:47,670 --> 00:40:50,050
Jakie czyny, panowie? Jakie czyny?
482
00:40:51,530 --> 00:40:53,190
Czy panowie podj臋li ju偶 jakie艣 kroki?
483
00:40:53,490 --> 00:40:58,010
Nie podj臋li艣my niczego, co mog艂oby
nast膮pi膰 dopiero po wyra偶eniu przez pana
484
00:40:58,010 --> 00:41:00,450
pu艂kownika zgody na nasz膮 propozycj臋.
485
00:41:01,230 --> 00:41:03,070
A wi臋c odpowiadam kr贸tko.
486
00:41:03,550 --> 00:41:04,850
To niemo偶liwe.
487
00:41:05,950 --> 00:41:07,630
Chodzi o dobro sprawy.
488
00:41:08,130 --> 00:41:09,150
Wy艂膮cznie o to.
489
00:41:10,090 --> 00:41:14,870
Gdybym nie mia艂 tej pewno艣ci, odda艂bym
pan贸w pod s膮d.
490
00:41:20,640 --> 00:41:24,980
Doceniam ca艂kowicie wysi艂ek Zbrojnej
Grupy Wsch贸d i pan贸w osobisty wk艂ad.
491
00:41:27,240 --> 00:41:31,880
Ale istniej膮 pewne granice lojalno艣ci,
kt贸rych ludziom honoru przekracza膰 nie
492
00:41:31,880 --> 00:41:32,880
wolno.
493
00:41:33,560 --> 00:41:38,920
Chc臋 zna膰, 偶e nie ze wszystkimi
decyzjami Korfantego mog臋 si臋 zgodzi膰.
494
00:41:40,600 --> 00:41:44,560
Ale jest on moim prze艂o偶onym i
najwy偶szym zwierzchnikiem powstania.
495
00:41:44,760 --> 00:41:45,860
Sam si臋 nim wymianowa艂.
496
00:41:46,440 --> 00:41:47,860
Niech pan uczyni to sam.
497
00:41:48,520 --> 00:41:52,040
Niech pan si臋 og艂osi dyktatorem
powstania. Poprzemy pan.
498
00:41:53,460 --> 00:41:54,780
Nie panuje.
499
00:41:55,400 --> 00:41:57,620
Tej rozmowy mi臋dzy nami nie by艂o.
500
00:41:57,920 --> 00:42:00,040
Korfanty podrywa panu autorytet.
501
00:42:00,580 --> 00:42:01,960
Dzi臋kuj臋 panu.
502
00:42:03,340 --> 00:42:04,920
I ostrzegam.
503
00:42:18,160 --> 00:42:19,160
Pr膮d tu?
504
00:42:20,260 --> 00:42:21,158
A co?
505
00:42:21,160 --> 00:42:22,260
Z balu maszkowego?
506
00:42:22,740 --> 00:42:25,920
Po co si臋 zarosta艂, Jorgas? Chcia艂em wam
powiedzie膰, kaj jest sztab, ale jak
507
00:42:25,920 --> 00:42:30,220
jest si臋 tacy m膮drzy, to idziecie sobie
sami szuka膰. A ty od tego tutaj jeste艣.
508
00:42:30,260 --> 00:42:31,620
Nie fan, 偶e oni no god臋.
509
00:42:32,060 --> 00:42:34,160
Za ko艣cio艂em po prawo jest szko艂a, to
tam.
510
00:43:57,070 --> 00:44:00,850
Na pewno maj膮 jaki艣 punkt sanitarny. Jak
chcesz, to ci臋 tam zaprowadza.
511
00:44:01,930 --> 00:44:04,470
Wezm膮 ci wyczyszcz膮, zajodynuj膮 i po
wszystkim.
512
00:44:04,730 --> 00:44:06,850
Nie, jak go widz臋 jodyna, to zaraz
mdleja.
513
00:44:07,090 --> 00:44:08,270
Daj mu pok贸j.
514
00:44:08,490 --> 00:44:10,790
Zanim mu ta rynka trefi艂a, to go co艣 w
g艂ow臋 pisz.
515
00:44:15,750 --> 00:44:17,970
Sier偶ant Labus melduje przybycia
kompanii.
516
00:44:21,130 --> 00:44:22,130
Przetrzebi艂o was.
517
00:44:23,550 --> 00:44:24,550
Odpocznijcie troch臋.
518
00:44:25,260 --> 00:44:28,680
Mamy puste 艂adownicze i 偶o艂膮dki.
519
00:44:29,480 --> 00:44:31,440
呕o艂膮dki nape艂nicie sobie zaraz.
520
00:44:31,820 --> 00:44:34,720
No ale na amunicj臋 trzeba b臋dzie troch臋
poczeka膰.
521
00:44:35,680 --> 00:44:38,260
Zatlejcie w odwodzie kwatera w polwarku.
522
00:44:39,340 --> 00:44:40,340
Co艣 jeszcze?
523
00:44:41,260 --> 00:44:43,300
D艂ugo b臋dziemy si臋 jeszcze cofa膰?
524
00:44:44,200 --> 00:44:46,520
A sier偶ant nie powinien tak pyta膰.
525
00:44:46,740 --> 00:44:47,740
A kto?
526
00:44:48,100 --> 00:44:49,320
No oficer.
527
00:44:49,800 --> 00:44:53,500
No to niech wyjdzie jaki艣 oficer i powie
moim ludziom co i jak.
528
00:44:54,730 --> 00:45:01,350
Nie. Wy, sier偶ancie, powiecie ludziom,
偶e jest wojna, a na wojnie wykonuje si臋
529
00:45:01,350 --> 00:45:02,350
rozkaz.
530
00:45:03,090 --> 00:45:04,090
Dzi臋kuj臋.
531
00:45:07,150 --> 00:45:08,610
艢wi臋ta Anna, my stracili艣my, nie?
532
00:45:09,590 --> 00:45:13,810
Jak tak dalej p贸jdzie, to ani si臋 nie
obejrzymy, jak stracimy Bytom, Gliwic臋 i
533
00:45:13,810 --> 00:45:14,769
Katowice te偶.
534
00:45:14,770 --> 00:45:16,210
I na co nam to wszystko by艂o?
535
00:45:16,730 --> 00:45:17,730
Kap艂an Karwat!
536
00:45:21,490 --> 00:45:22,530
Dow贸dca do Wosgodo!
537
00:45:23,270 --> 00:45:24,270
Tak jest.
538
00:45:24,930 --> 00:45:25,930
Spocznij.
539
00:45:27,010 --> 00:45:30,050
S艂uchaj, no... Kolegami to my mo偶emy
by膰.
540
00:45:30,330 --> 00:45:34,890
Ale za takie g艂upie godanie to ja ci臋
mog臋 do raportu postawi膰. Nie postawisz,
541
00:45:34,890 --> 00:45:36,450
nie postawisz, bo my艣lisz tak samo jak
ja.
542
00:45:37,890 --> 00:45:40,930
Patrz, w kt贸rej stron臋 ubramy teraz
艣wi臋to Anna.
543
00:45:42,170 --> 00:45:46,450
Dostanemy j膮 na z艂o. I my musimy
poczeka膰 do wykopku. To kartoflami
544
00:45:46,450 --> 00:45:47,950
strzela膰 do Zelbszucu.
545
00:45:48,990 --> 00:45:50,390
Dostaniemy amunicj臋.
546
00:45:51,850 --> 00:45:54,770
A ty co si臋 tak chwolisz tym 艣mierdz膮cym
banda偶em?
547
00:45:55,070 --> 00:45:57,550
Gazda do sanitariatu. A po co sam mu si臋
zagoi?
548
00:45:57,970 --> 00:46:00,490
Zaprowad藕 go, niech mu tam nacypi膮 soli
czy czego.
549
00:46:01,210 --> 00:46:02,610
Reszta do... za mn膮.
550
00:46:06,470 --> 00:46:07,990
No si臋 bez pioronem g艂odny.
551
00:46:08,210 --> 00:46:09,210
A ty to nic.
552
00:46:09,470 --> 00:46:10,470
Nie, strasznie.
553
00:46:25,290 --> 00:46:26,690
Dzie艅 dobry.
554
00:46:27,250 --> 00:46:28,650
Dzie艅 dobry.
555
00:46:33,630 --> 00:46:35,110
Dzie艅 dobry.
556
00:46:53,480 --> 00:46:57,360
Dobra, dobra, jaka艣 my ju偶 mianowa艂
艂apie duchem, to pojada z nim.
557
00:46:57,880 --> 00:47:01,440
I no musz臋 wciepn膮膰 troch臋 futru do
koryta. O!
558
00:47:03,720 --> 00:47:04,720
Nalewaj!
559
00:47:08,120 --> 00:47:11,840
Niech podpowie panu premierowi, 偶e o
twojej dzia艂alno艣ci za losy powstania
560
00:47:11,840 --> 00:47:12,799
nie boj臋.
561
00:47:12,800 --> 00:47:15,380
I wstan臋 przed ka偶dym, 偶eby zda膰 tego
spraw臋.
562
00:47:16,000 --> 00:47:19,700
Ja kierowa艂em powstaniem i
doprowadzi艂bym do korzystnego
563
00:47:20,200 --> 00:47:23,140
gdyby mi nie przeszkadzali niekt贸rzy
oficerowie z organizacji wojskowej.
564
00:47:23,920 --> 00:47:26,000
To bardzo powa偶ne oskar偶enie.
565
00:47:26,280 --> 00:47:26,979
Tak jest.
566
00:47:26,980 --> 00:47:30,940
Kiedy osi膮gn膮艂em zwyci臋stwo i chcia艂em
zako艅czy膰 powstanie sukcesem, wi臋kszym
567
00:47:30,940 --> 00:47:35,020
niejednej wygranej bitwy, panowie
oficerowie chcieli dalej walczy膰. Nie
568
00:47:35,020 --> 00:47:36,020
co.
569
00:47:36,040 --> 00:47:37,120
Sprowokowali Niemc贸w.
570
00:47:37,860 --> 00:47:43,720
Teraz, kiedy regularne oddzia艂y armii
niemieckiej przekroczy艂y Odr臋, ci
571
00:47:43,720 --> 00:47:45,400
nie potrafi膮 utrzyma膰 zdobytych pozycji.
572
00:47:46,240 --> 00:47:48,240
Tak, to rzeczywi艣cie smutne.
573
00:47:48,880 --> 00:47:53,860
I znowu ja musz臋 antyszabrowa膰 u
genera艂a Elronda, aby zmusi艂 Niemc贸w do
574
00:47:53,860 --> 00:47:54,860
rozejmu.
575
00:47:55,140 --> 00:47:58,560
A tymczasem Anglicy wracaj膮 na 艢l膮sk.
576
00:47:59,000 --> 00:48:01,200
Niemcy maj膮 coraz wi臋cej
sprzymierze艅c贸w.
577
00:48:02,720 --> 00:48:08,940
W tej sytuacji domagam si臋 odwo艂ania
pu艂kownika Miel偶y艅skiego ze stanowiska
578
00:48:08,940 --> 00:48:10,620
dow贸dcy Powsta艅czych Si艂 Zbrojnych.
579
00:48:10,920 --> 00:48:16,460
Mam obowi膮zek poinformowa膰 pana, 偶e rz膮d
rozwa偶a ju偶 konkretne propozycje.
580
00:48:19,470 --> 00:48:21,390
Trzeba dzia艂a膰 szybko, ratowa膰 co si臋
jeszcze da.
581
00:48:21,690 --> 00:48:25,330
Po 10 maja nie mia艂o ju偶 by膰 walk. Nie
zastosowali si臋 do mojej odezwy.
582
00:48:25,970 --> 00:48:29,650
Spowodowali, 偶e Niemcy uderzyli i
konieczne by艂o wycofanie si臋 ze
583
00:48:29,650 --> 00:48:34,170
teren贸w. Trzeba by艂o przela膰 tyle krwi
pod g贸r膮 艣wi臋tej Anny i wreszcie j膮
584
00:48:34,170 --> 00:48:38,850
opu艣ci膰. Teraz chc膮 odbytka膰 utracone
pozycje, zdoby膰 ponownie g贸r臋 艣wi臋tej
585
00:48:38,850 --> 00:48:39,890
Anny, ale to im si臋 nie uda.
586
00:48:40,530 --> 00:48:41,530
Nie!
587
00:48:41,690 --> 00:48:44,130
Jeste艣my za s艂abi, nie mamy broni,
amunicji.
588
00:48:44,590 --> 00:48:45,590
Nic, nic, nic!
589
00:48:54,510 --> 00:48:59,530
Panom przynajmniej na tyle m膮drego
dow贸dcy, kt贸ry zdo艂a艂by zapobiec
590
00:48:59,530 --> 00:49:00,530
kl臋te.
591
00:49:01,610 --> 00:49:03,830
Przeka偶臋 panu premierowi pa艅skie uwagi.
592
00:49:05,590 --> 00:49:07,910
Obud藕cie si臋 wreszcie w tej Warszawie.
593
00:49:09,470 --> 00:49:12,730
Polska bez g贸rno艣l膮skiego przemys艂u nie
znaczy nic.
594
00:49:12,970 --> 00:49:14,770
Nic. Zdeptaj膮 j膮.
595
00:49:15,830 --> 00:49:16,830
Przesada.
596
00:49:19,430 --> 00:49:20,430
Smutna prawda.
597
00:49:29,420 --> 00:49:32,880
Nie powiedzia艂by艣, 偶eby ta flinta by艂a
wypustowana, tak jak wczoraj na
598
00:49:32,880 --> 00:49:35,880
defiladze. W艂a艣ciwie si臋 pogorszy艂o. Na
jak膮 defilad臋?
599
00:49:36,180 --> 00:49:37,180
Nie wiesz?
600
00:49:37,520 --> 00:49:42,160
Ten hrabia Mierzy艅ski przesta艂 by膰
naszelnym dow贸dc膮. A to rz膮dzi go. Nie.
601
00:49:42,640 --> 00:49:45,620
Ale ten nowy nie zacznie komendorowania
bez defilady.
602
00:49:46,440 --> 00:49:48,440
Nie wiesz, jak to jest u nich tam na
wierchu.
603
00:49:49,440 --> 00:49:52,340
Nic ino si臋 wandum, Pieru艅. A my si臋
mamy za nich pra膰.
604
00:49:53,180 --> 00:49:55,920
Ni za nich, ni za nich, Karlusie.
605
00:49:56,140 --> 00:49:57,140
To po pierwsze.
606
00:49:57,380 --> 00:49:58,600
A po drugie...
607
00:49:58,890 --> 00:50:01,050
Wycofujemy si臋 ku s艂awie艅cicom.
608
00:50:01,410 --> 00:50:05,670
S艂u偶bowy? Zarz膮dzi zbi贸rka. W pe艂nym
oporz膮dzeniu.
609
00:50:05,910 --> 00:50:07,490
Za godzin臋 ruszamy.
610
00:50:08,470 --> 00:50:10,890
A ty艣 mnie chcia艂 postawi膰 do raportu.
611
00:50:27,189 --> 00:50:30,630
Zajd藕my tu, nie b贸jcie si臋. Posadzili
ono?
612
00:51:18,800 --> 00:51:22,000
Cie艣膰, Karlusie. Po co艣 ich tu
przywi贸z艂? Kazali przywie藕膰, to
613
00:51:22,100 --> 00:51:23,100
panie kapitanie.
614
00:51:45,480 --> 00:51:48,120
Nic nie wiem, 偶e jest to prawa dow贸dc贸w
Grupy Po艂udni i Wsch贸d.
615
00:51:48,750 --> 00:51:49,750
Jaka odprawa?
616
00:51:50,230 --> 00:51:51,230
Czekaj膮, tak.
617
00:51:52,070 --> 00:51:54,170
Zaraz ich przyjm臋, maj膮 jak膮艣 wpraw臋 do
mnie.
618
00:51:54,570 --> 00:51:55,570
Mam zosta膰?
619
00:51:55,870 --> 00:51:58,470
Nie trzeba, chod藕, robisz swoje, wiem
gdzie ci臋 szuka膰.
620
00:52:15,710 --> 00:52:16,710
Prosz臋 panowie.
621
00:52:29,360 --> 00:52:30,360
Prosz臋, prosz臋.
622
00:52:30,980 --> 00:52:32,700
A偶 dwa dow贸dztwa grup.
623
00:52:33,920 --> 00:52:38,480
Gdyby genera艂 Huffer o tym si臋
dowiedzia艂, bardzo by si臋 ucieszy艂. No i
624
00:52:38,480 --> 00:52:39,480
zaatakowa艂.
625
00:52:40,160 --> 00:52:45,180
Chyba, 偶e bez pan贸w na froncie te偶
wszystko funkcjonuje nale偶ycie.
626
00:52:46,100 --> 00:52:47,620
Prosz臋, prosz臋 bardzo.
627
00:53:00,080 --> 00:53:02,060
Pu艂kownik Mielzi艅ski zosta艂 odwo艂any.
628
00:53:03,140 --> 00:53:06,360
Wojsko Powsta艅cze nie mo偶e zosta膰 bez
naczelnego dow贸dcy.
629
00:53:06,920 --> 00:53:10,260
Wtedy morale jego upada. Prze偶y si臋
defetyzm.
630
00:53:10,840 --> 00:53:13,280
Panowie, na tak膮 demagogi臋 szkoda mi
czasu.
631
00:53:13,760 --> 00:53:19,360
W imieniu dow贸dztwa Grupy Wsch贸d i
dow贸dztwa Grupy Po艂udnie proponuj臋, 偶eby
632
00:53:19,360 --> 00:53:25,600
naczelnym wodzem Wojsk Powsta艅czych
zosta艂 kapitan Hauke, dotychczasowy
633
00:53:25,600 --> 00:53:26,600
Grupy Wsch贸d.
634
00:53:37,450 --> 00:53:38,450
Pan si臋 zgadza?
635
00:53:39,590 --> 00:53:44,910
Jestem got贸w przyj膮膰 na siebie ten
trudny 偶o艂nierski obowi膮zek i wype艂ni膰
636
00:53:44,910 --> 00:53:46,870
honorem. Wierz臋.
637
00:53:48,210 --> 00:53:52,770
Stanowisko dow贸dcy naczelnego musi by膰
obsadzone jak najszybciej. To raz.
638
00:53:53,110 --> 00:53:56,750
Po drugie doceniam kwalifikacje kapitana
Haukego.
639
00:53:57,670 --> 00:54:03,210
Ale powiem panom szczerze, 偶e bardziej
mi zale偶y na dobrym dow贸dcy grupy
640
00:54:03,210 --> 00:54:05,570
operacyjnej ni偶 na dow贸dcy naczelnym.
641
00:54:06,860 --> 00:54:09,800
To jest sprzeczne z zasadami sztuki
wojennej.
642
00:54:11,100 --> 00:54:14,260
Jakim dow贸dc膮 by艂 hrabia Miel偶y艅ski?
643
00:54:14,600 --> 00:54:16,140
Dobrze panowie wiecie.
644
00:54:17,000 --> 00:54:23,260
Sukcesy frontowe wykuwa艂y si臋 w stawach
grup operacyjnych. R贸wnie偶 w
645
00:54:23,260 --> 00:54:25,340
pa艅skim stawie poruczniku Borelowski.
646
00:54:27,180 --> 00:54:30,880
Tylko niepowodzenia mo偶na zapisa膰 na
konto naczelnego dow贸dca.
647
00:54:31,120 --> 00:54:34,960
Dlatego nie wyra偶am zgody na nominacj臋
kapitana Cha艂kego.
648
00:54:39,340 --> 00:54:41,340
Panowie, wybacz臋, jestem um贸wiony.
649
00:55:13,390 --> 00:55:14,670
Do pierwszej dywizji. Biorunem!
650
00:55:31,810 --> 00:55:35,050
Wybierz tych najlepszych spo艣r贸d
marynarzy. Wszystkie s膮 najlepsi, innych
651
00:55:35,050 --> 00:55:36,190
ma. Wybierz, m贸wi臋.
652
00:55:36,510 --> 00:55:37,510
Tak jest.
653
00:55:37,590 --> 00:55:39,770
I b膮d藕cie w pogodowiu, mo偶e was b臋d臋
potrzebowa艂.
654
00:55:57,200 --> 00:55:58,200
Nie, Karol.
655
00:55:58,520 --> 00:56:00,440
Ca艂e powstanie to nasza grupa.
656
00:56:01,020 --> 00:56:02,020
Grupa wsch贸d.
657
00:56:03,540 --> 00:56:05,340
My艣my toczyli najci臋偶sze woje.
658
00:56:06,000 --> 00:56:07,920
U nas sprzeda艂o si臋 najwi臋cej krwi.
659
00:56:09,500 --> 00:56:12,120
Naczeln膮 dow贸dc膮 powstania podlumie i
rozpadzku.
660
00:56:13,520 --> 00:56:15,800
Tak jest? Dla dobra sprawy.
661
00:56:16,580 --> 00:56:18,700
Napisze pismo do sztab贸w innych grup.
662
00:56:19,300 --> 00:56:22,600
Powiadomie, 偶e ty jeste艣 komendantem
naczelnym.
663
00:56:25,060 --> 00:56:26,340
Uwa偶asz, 偶e tak trzeba?
664
00:56:26,960 --> 00:56:30,220
innego sposobu uratowania
dotychczasowych zdobyczy艅 wiedzy.
665
00:57:13,000 --> 00:57:16,420
Prosz臋 zredagowa膰 pismo do wszystkich
samodzielnych jednostek operacyjnych.
666
00:57:18,340 --> 00:57:24,780
Wobec post臋puj膮cego rozpr臋偶enia w
szeregach powsta艅czych kapitan Hauke dla
667
00:57:24,780 --> 00:57:27,840
sprawy przejmuje naczelne dow贸dztwo w
swoje r臋ce.
668
00:57:28,920 --> 00:57:30,600
Szefem sztabu zostaje ja.
669
00:57:31,760 --> 00:57:33,260
Gratuluj臋, pa艅 poruczniku.
670
00:57:33,580 --> 00:57:38,980
Czy mog臋 co艣 powiedzie膰? Tylko kr贸tko.
Czy nie lepiej zwr贸ci膰 si臋 do wszystkich
671
00:57:38,980 --> 00:57:41,160
oddzia艂贸w z poleceniem odczytania na
apelu?
672
00:57:42,010 --> 00:57:45,350
Ludzie lubi膮, gdy dow贸dztwy zwracaj膮 si臋
do nich bezpo艣rednio.
673
00:57:46,370 --> 00:57:48,250
Wiedzia艂 o tym Korfanty i wykorzysta艂
to.
674
00:57:48,510 --> 00:57:50,070
Przesta艅 mi m贸wi膰 o Korfantym!
675
00:57:50,290 --> 00:57:51,290
Wyno艣 si臋!
676
00:57:54,650 --> 00:57:55,650
Zaczekaj.
677
00:57:56,130 --> 00:57:57,490
Co chcia艂e艣 jeszcze powiedzie膰?
678
00:57:58,510 --> 00:58:01,550
Tylko to, 偶e nasi ludzie lubi膮 wi臋藕
bezpo艣redni膮.
679
00:58:02,470 --> 00:58:03,810
Mo偶e masz racj臋.
680
00:58:08,130 --> 00:58:09,130
Dobrze.
681
00:58:09,980 --> 00:58:11,460
Napisz taki rozkaz do wszystkich.
682
00:58:12,820 --> 00:58:14,940
A teraz m艂ody kolego, pos艂uchaj.
683
00:58:15,900 --> 00:58:18,260
To bije twoja wielka 偶yciowa godzina.
684
00:58:19,240 --> 00:58:20,980
Nie zmarnuj tej szansy.
685
00:58:22,120 --> 00:58:26,540
Najdalej za dwie godziny chc臋 mie膰 na
biurku projekt rozkazu. I nikomu ani w
686
00:58:26,540 --> 00:58:27,540
domu.
687
00:58:49,800 --> 00:58:52,220
Ja do podchr膮偶onego pasternika. Pierwsze
pi臋tro.
688
00:59:08,200 --> 00:59:09,200
Cze艣膰!
689
00:59:10,540 --> 00:59:11,540
Cze艣膰!
690
00:59:11,860 --> 00:59:15,420
Wybacz, jestem zaj臋ty, nie mam czasu.
Jak masz co艣 wa偶nego, mog臋 poczeka膰.
691
00:59:31,580 --> 00:59:33,720
Panie poruczniku, to nie tak. Prosz臋
bardzo.
692
00:59:53,850 --> 00:59:54,850
Bardzo dobrze.
693
00:59:57,370 --> 01:00:01,290
A wi臋c co akurat dzisiaj robi艂 ciebie
ten brat?
694
01:00:02,150 --> 01:00:04,890
Przyjecha艂 niespodziewanie, nawet nie
zd膮偶y艂 powiedzie膰 po co.
695
01:00:05,410 --> 01:00:08,010
A mo偶e ci pomaga艂 w tym, co?
696
01:00:09,390 --> 01:00:10,390
Pokaza艂e艣 mu to?
697
01:00:10,590 --> 01:00:11,990
Przysi臋gam, panie poruczniku, 偶e nie.
698
01:00:12,970 --> 01:00:15,790
Ale zreszt膮 to prosty cz艂owiek, nic by z
tego nie zrozumia艂.
699
01:00:16,070 --> 01:00:17,190
Wystarczy, 偶e korpantowie.
700
01:00:18,690 --> 01:00:20,610
Ca艂a kompania posz艂a od frontu do domu.
701
01:00:21,680 --> 01:00:23,900
I plutonowy akurat dzisiaj si臋 tu
zjawia?
702
01:00:26,260 --> 01:00:29,100
Przykro mi, 偶e pan wysuwa takie
podejrzenia, panie poruczniku.
703
01:00:29,860 --> 01:00:30,860
Przykro ci.
704
01:00:32,000 --> 01:00:33,000
Odwracaj go, brata.
705
01:00:45,360 --> 01:00:48,580
Po co艣 tu przyl膮d艂? Koleg臋 z frontu
przywioz艂em do szpitala.
706
01:00:49,120 --> 01:00:53,260
To by teraz na froncie. A no widzisz,
za艣 my poszli z Robertem, a ojciec
707
01:00:53,260 --> 01:00:56,580
przy magazynie. To co wy tak raz
dezerterujecie, to znowu na front?
708
01:00:56,640 --> 01:00:58,220
m臋sie艅ek! Tylko mi tu nie krzycz!
709
01:00:58,540 --> 01:00:59,540
Bo co?
710
01:01:00,740 --> 01:01:01,880
Bo艣 w sztabie?
711
01:01:03,320 --> 01:01:04,580
Wielki powstaniec.
712
01:01:04,940 --> 01:01:05,940
Odezwy pisze.
713
01:01:09,800 --> 01:01:12,540
Ty艣 to czyta艂? Nie, co mi tam takie?
M贸w, czyta艂e艣?
714
01:01:12,940 --> 01:01:14,160
Odezwa, telos przeczyta艂.
715
01:01:15,160 --> 01:01:16,420
Tomek, powiedz, czy艣 to czyta艂.
716
01:01:17,420 --> 01:01:20,880
Bo ci臋 ka偶e aresztowa膰. To mo偶e lepiej
rozstrzela膰.
717
01:01:21,420 --> 01:01:22,680
艢piku g艂upi.
718
01:01:23,660 --> 01:01:28,300
Spr贸buj mnie nadotkn膮膰. To popysku ode
mnie dostaniesz. Sochu.
719
01:01:32,400 --> 01:01:33,400
Zabra膰 ich.
720
01:01:33,740 --> 01:01:35,660
Co wy pierolnych chcesie ode mnie?
721
01:01:36,120 --> 01:01:37,360
Co to jest?
722
01:01:40,880 --> 01:01:42,920
Ten drugi tekst by艂 dla brata, tak?
723
01:01:45,710 --> 01:01:46,870
To jest pierwsza redakcja.
724
01:01:47,810 --> 01:01:49,770
Mo偶e pan sprawdzi膰? Szkoda czasu.
725
01:01:50,230 --> 01:01:51,450
Mo偶e jest tak, jak m贸wisz.
726
01:01:52,110 --> 01:01:54,190
Na rodzie zostanie zatrzymany. Za du偶o
wie.
727
01:01:55,110 --> 01:01:56,110
Tw贸j brat te偶.
728
01:01:56,790 --> 01:01:57,790
Chod藕my.
729
01:02:01,730 --> 01:02:02,730
R臋ce do g贸ry!
730
01:02:04,750 --> 01:02:05,750
Wychodzi膰!
731
01:02:20,920 --> 01:02:23,300
Protestuj臋! Zamkn膮艂 bysk? Nie trzeba.
732
01:02:23,980 --> 01:02:25,840
Co ma 艣mierdzie膰, niech 艣mierdzi.
733
01:02:27,000 --> 01:02:28,100
Id藕, zamelduj si臋.
734
01:02:30,500 --> 01:02:33,320
My si臋 znamy, Carlosie.
735
01:02:33,980 --> 01:02:35,380
Ty te偶 z nimi trzymasz?
736
01:02:36,240 --> 01:02:37,240
Tak.
737
01:02:38,120 --> 01:02:39,120
Szkoda mi ci臋.
738
01:02:45,680 --> 01:02:46,680
S膮 wszyscy.
739
01:02:48,000 --> 01:02:49,000
Wyprowad藕 ich.
740
01:02:49,420 --> 01:02:50,960
Zabierz do szopienic, zamkn膮膰.
741
01:02:52,480 --> 01:02:53,760
Tego smaka, tego te偶?
742
01:02:55,340 --> 01:02:56,340
Wszystkich.
743
01:02:56,940 --> 01:02:58,540
S膮d wojenny si臋 nimi zajmie.
744
01:03:01,320 --> 01:03:02,540
Wyprowadzi膰 aresztowanych.
745
01:03:27,280 --> 01:03:29,580
Kaj jest tym pierun, co mnie koza艂
aresztowa膰.
746
01:03:30,580 --> 01:03:32,480
Aresztowa膰? Za co?
747
01:03:33,600 --> 01:03:35,620
Za Korfantego, ale jego chyca.
748
01:03:36,260 --> 01:03:37,340
Poczekaj na obie.
749
01:03:38,220 --> 01:03:39,360
Korfantego chcesz dopa艣膰?
750
01:03:39,640 --> 01:03:44,400
Nie, co wy. Tego pieruna, co mnie da艂
zawrze膰. Ju偶 mnie wjedli do kloty.
751
01:03:45,080 --> 01:03:47,440
Ale ten pierun odszczek艂 ta obraza.
752
01:03:48,080 --> 01:03:52,160
Powiedzia艂, 偶e jest deserter, bo
us艂ucha艂 Korfantego, jak by艂a ta odezwa,
753
01:03:52,160 --> 01:03:53,058
i艣膰 do roboty.
754
01:03:53,060 --> 01:03:54,060
Dobrze zrobi艂.
755
01:03:54,340 --> 01:03:55,380
Ja wiem, 偶e dobrze.
756
01:03:56,110 --> 01:03:59,730
Ojciec zawsze goda艂, 偶eby wierzy膰
Korfantemu, a nie tym pieronom.
757
01:03:59,990 --> 01:04:01,010
A ty wierzysz?
758
01:04:04,110 --> 01:04:05,150
Teraz to nie wiem.
759
01:04:06,670 --> 01:04:09,450
Mo偶e ten Korfantyson ju偶 nie wie, czego
chce.
760
01:04:10,210 --> 01:04:11,370
Ech, g艂upi艣.
761
01:04:11,690 --> 01:04:14,010
No, no, no, panoczku, poleku艣ku.
762
01:04:14,430 --> 01:04:15,930
On musi si臋 u偶era膰.
763
01:04:16,350 --> 01:04:17,610
Nie ino z Niemcami.
764
01:04:18,190 --> 01:04:22,050
Ale i ze swoimi, tu i w Warszawie.
Wszyscy ci膮gn膮 w inn膮 stron臋. To czemu
765
01:04:22,050 --> 01:04:23,049
zrobi porz膮dku?
766
01:04:23,050 --> 01:04:24,050
Zrobi, zrobi.
767
01:04:54,120 --> 01:04:55,118
Kto to by艂?
768
01:04:55,120 --> 01:04:56,120
Nie wisz? Nie.
769
01:04:56,520 --> 01:04:57,520
Skorfanty.
770
01:04:59,400 --> 01:05:00,400
Opierona.
771
01:05:01,580 --> 01:05:03,280
Co mi ty tu wyjdziesz?
772
01:05:03,960 --> 01:05:08,520
Nudle wiszo pod nocem, 偶e艣 god膮
skorfantem. No kiedy jak mnie tu
773
01:05:08,540 --> 01:05:09,560
ojciec Godo艂ek.
774
01:05:10,380 --> 01:05:12,380
O, Henryk idzie.
775
01:05:12,800 --> 01:05:15,480
On te偶 by艂 przy tym. Skorfanty kaza艂 go
zamkn膮膰.
776
01:05:15,840 --> 01:05:16,840
Dzie艅 dobry, tato.
777
01:05:18,340 --> 01:05:19,340
Dzie艅 dobry.
778
01:05:22,160 --> 01:05:23,160
Cze艣膰, Tomek.
779
01:05:26,760 --> 01:05:28,700
Pewnie my艣licie, 偶e uciek艂em z aresztu.
780
01:05:31,520 --> 01:05:33,140
Nie b臋dzie s膮du nad nami.
781
01:05:33,700 --> 01:05:34,900
Warszawa nie pozwoli艂a.
782
01:05:35,120 --> 01:05:37,020
A co tu Warszawa mu do gadaniu?
783
01:05:37,340 --> 01:05:38,360
Ma i to du偶o.
784
01:05:39,160 --> 01:05:42,240
Jak my艣lisz, sk膮d mieli艣my bro艅,
amunicj臋, 偶ywno艣膰?
785
01:05:42,600 --> 01:05:45,280
Przecie偶 nic z Warszawy.
786
01:05:46,520 --> 01:05:50,680
Rz膮d Polski pomaga艂 nam potajemnie, 偶eby
si臋 Niemcy nie zorientowali. I teraz
787
01:05:50,680 --> 01:05:56,020
ten rz膮d nie pozwoli艂, 偶eby s膮dzono
tych, kt贸rzy mieli inny pogl膮d na...
788
01:05:56,190 --> 01:05:57,530
przebieg powstania ni偶 korfanty.
789
01:06:01,390 --> 01:06:02,970
Przyszed艂em si臋 po偶egna膰.
790
01:06:03,350 --> 01:06:05,950
Musz臋 wyjecha膰. Jak to musisz?
791
01:06:07,950 --> 01:06:14,670
Tak, s膮du nie b臋dzie, ale ca艂y sztab
Grupy Wsch贸d razem z Ha艂kiem i
792
01:06:14,670 --> 01:06:19,230
Borelowskim musi opu艣ci膰 teren G贸rnego
艢l膮ska. Ja by艂em w tym sztabie.
793
01:06:19,850 --> 01:06:21,570
Musz臋 ponie艣膰 konsekwencje.
794
01:06:23,070 --> 01:06:24,070
Doigra艂e艣 si臋.
795
01:06:25,009 --> 01:06:26,610
Ojciec, taki by艂 m贸j wyb贸r.
796
01:06:29,550 --> 01:06:34,190
Zawsze uczyli艣cie nas w domu uczciwo艣ci,
odpowiedzialno艣ci za to, co si臋 robi.
797
01:06:35,650 --> 01:06:36,830
Mo偶e si臋 pomyli艂em.
798
01:06:38,690 --> 01:06:42,150
Ale co by艣cie o mnie powiedzieli, gdybym
si臋 nagle wyrzek艂 tego, co zrobi艂em?
799
01:06:43,590 --> 01:06:44,850
Daj teraz p贸jdziesz.
800
01:06:47,590 --> 01:06:49,830
Pojad臋 do Krakowa, ko艅czy studia.
801
01:06:51,010 --> 01:06:52,010
Potem tu wr贸c臋.
802
01:06:52,290 --> 01:06:53,590
Mo偶e si臋 na co艣 przydam.
803
01:06:54,890 --> 01:06:57,470
No to jed藕cie z Bogiem, synku.
804
01:07:15,890 --> 01:07:17,090
A my co?
805
01:07:19,770 --> 01:07:22,730
Ja musz臋 wr贸ci膰 do mojej kompanii.
806
01:07:24,270 --> 01:07:27,570
A mnie kozali pilnowa膰 b贸stego magazynu.
807
01:07:32,450 --> 01:07:36,690
Zdawa艂o mi si臋, 偶e tu ju偶 blisko.
808
01:07:39,250 --> 01:07:42,710
呕e tym razem wygramy.
809
01:07:43,730 --> 01:07:44,730
Wygrali my.
810
01:07:47,050 --> 01:07:51,550
Nie ma ju偶 na terenach plebiscytowych
boj贸wek niemieckich. Wygnali my to
811
01:07:51,550 --> 01:07:54,540
piero艅stwo. I z Delprzucem te偶 te porady
myli.
812
01:08:53,770 --> 01:08:57,649
Skupiali艣cie si臋 z karabinami na
Francuz贸w? To jest uchytka! Niemcy si臋
813
01:08:57,649 --> 01:08:59,890
przebrali na Francuz贸w! Jacy Francuzi?
814
01:09:00,350 --> 01:09:01,350
Pos艂uchaj, to jest tak.
815
01:09:02,510 --> 01:09:03,710
Tu jest Gelbsud.
816
01:09:04,770 --> 01:09:05,770
A tu my.
817
01:09:06,149 --> 01:09:09,470
Pomi臋dzy tob膮 chodz膮 wojska aliantu,
偶eby nas rozdzieli膰.
818
01:09:10,510 --> 01:09:11,550
Tak膮 jest teraz umowa.
819
01:09:12,210 --> 01:09:14,330
A gadali, 偶e Francuzi nam pomog膮.
820
01:09:15,109 --> 01:09:19,229
Pomogli, jak my byli g贸r膮. Teraz jak si臋
wszystko wali, szkoda gada膰.
821
01:09:20,450 --> 01:09:22,450
Zdaje si臋, 偶e masz Henryk mia艂 prawie.
822
01:09:23,040 --> 01:09:25,640
Z Niemcami nie trzeba paktowa膰 i no
bicie le bli艣cie.
823
01:09:46,260 --> 01:09:47,260
Id臋 z Wami.
824
01:09:47,880 --> 01:09:49,479
Id臋 z Wami. Nie, ojciec, nie.
825
01:09:50,300 --> 01:09:53,100
Wy zosta艅cie z matk膮 i z naszymi
kobietami.
826
01:09:53,500 --> 01:09:55,080
Powstanie ju偶 si臋 sko艅czy艂o.
827
01:09:55,960 --> 01:10:02,420
I z Elbszut, i powsta艅cy musz膮 opu艣ci膰
teren plebiscytowy. Ale i ci, co byli do
828
01:10:02,420 --> 01:10:06,480
otatka w powstaniu, musz膮 si臋 wynie艣膰 do
艢l膮ska. Tak postanowi艂a ta
829
01:10:06,480 --> 01:10:09,280
mi臋dzysojusznicza komisja. Wy mo偶ecie
zosta膰.
830
01:10:09,500 --> 01:10:11,660
No co b臋dzie z wami? Zajd藕 na
Poniewierk臋.
831
01:10:11,920 --> 01:10:15,060
Mama, my idziemy do Polski.
832
01:10:15,820 --> 01:10:18,900
I tam b臋dziemy czeka膰, a偶 ci...
833
01:10:19,200 --> 01:10:24,400
Panowie w Fary偶u zdecyduj膮 w ko艅cu. Tu
jest granica, tu s膮 Niemcy, a tu jest
834
01:10:24,400 --> 01:10:28,380
Polska. I my przyjdziemy z Polsk膮. No to
id藕cie, ch艂opcy.
835
01:10:29,160 --> 01:10:31,900
I przychod藕cie narzut z t膮 Polsk膮.
836
01:10:32,420 --> 01:10:36,040
Jak najpr臋dzej. Id藕cie, id藕cie. B臋dziemy
nawet czeka膰.
837
01:10:53,610 --> 01:10:59,550
呕o艂nierze, podejmuj膮c ten op艂atek,
chcia艂bym Wam
838
01:10:59,550 --> 01:11:06,430
wszystkim, ca艂ej kompanii, tym, co
zasiadaj膮
839
01:11:06,430 --> 01:11:12,850
za tym sto艂em oraz tym, kt贸rzy w tej
chwili pe艂ni膮 obowi膮zki 偶o艂nierskie,
840
01:11:12,910 --> 01:11:16,290
z艂o偶y膰 jak najlepsze 偶yczenia.
841
01:11:18,270 --> 01:11:24,020
Niech odrodzona ojczyzna nasza stanie
si臋 dla nas
842
01:11:24,020 --> 01:11:26,340
kochaj膮c膮 matk膮.
843
01:11:33,360 --> 01:11:40,160
Na koniec chcia艂bym z艂o偶y膰 wstrzenia
偶o艂nierzom naszej kompanii,
844
01:11:40,160 --> 01:11:45,260
kt贸rzy przybyli tu z Gornego 艢l膮ska,
845
01:11:45,400 --> 01:11:48,100
powsta艅com 艣l膮skim.
846
01:11:49,280 --> 01:11:53,800
Sp臋dzaj膮 oni 艣wi臋ta, z dala od swoich
najbli偶szych.
847
01:11:55,320 --> 01:11:59,760
Zapad艂a ju偶 decyzja o podziale G贸rnego
艢l膮ska.
848
01:12:01,420 --> 01:12:08,120
Nast臋pne 艣wi臋ta b臋d膮 si臋 sp臋dza膰 na
Polskim
849
01:12:08,120 --> 01:12:09,200
G贸rnym 艢l膮sku.
850
01:14:56,390 --> 01:14:57,390
Waleczna armia.
851
01:14:58,650 --> 01:15:02,570
Rado艣膰 niezmierna nape艂nia serca nasze w
dniu dzisiejszym.
852
01:15:03,030 --> 01:15:06,210
Min臋艂a wiekowa niewola, p臋k艂y kajdany.
853
01:15:06,810 --> 01:15:13,110
Zacny generale, armia polska wst臋puje na
ziemi臋 g贸rno艣l膮sk膮 w
854
01:15:13,110 --> 01:15:17,250
miejscu skropionym obficie krwi膮
bohater贸w g贸rno艣l膮skich.
855
01:15:19,870 --> 01:15:24,530
Tu i 贸wdzie nazywano powsta艅c贸w
g贸rno艣l膮skich szale艅cami.
856
01:15:25,320 --> 01:15:27,700
bo rzucali si臋 z go艂ymi pi臋艣ciami na
armaty.
857
01:15:28,040 --> 01:15:30,120
Lecz Polska im tego nie zapomni.
858
01:15:30,580 --> 01:15:35,860
Takimi samymi szale艅cami byli powsta艅cy
1831 i
859
01:15:35,860 --> 01:15:38,480
1863 roku.
860
01:15:39,000 --> 01:15:44,120
I Polska wie, co takim szale艅com
zawdzi臋cza.
861
01:15:44,780 --> 01:15:50,200
Razem z tymczasow膮 Rad膮 Wojew贸dzk膮 tutaj
zebran膮, z kt贸r膮 mam imieniem
862
01:15:50,200 --> 01:15:56,830
Rzeczypospolitej sprawowa膰 rz膮dy w tym
kraju, Witam wkraczaj膮ce Wojsko Polskie
863
01:15:56,830 --> 01:16:02,770
jego dzielnego wodza. Genera艂 Szeptycki
i Armia Polska niech 偶yj膮!
864
01:16:02,990 --> 01:16:05,290
Niech 偶yj膮! Niech 偶yj膮!
865
01:16:05,590 --> 01:16:06,630
Niech 偶yj膮!
866
01:16:07,590 --> 01:16:14,330
Panie wojewodo, prze艣wietna Rado
Wojew贸dzka, przewielebny ksi臋偶e
867
01:16:14,330 --> 01:16:16,770
delegacie i wy drodzy rodacy.
868
01:16:18,170 --> 01:16:22,190
Zanim wst膮pimy na t臋 bohatersk膮 ziemi臋
g贸rno艣l膮sk膮,
869
01:16:22,890 --> 01:16:29,730
Aby po艂膮czy膰 j膮 z ojczyzn膮, z Polsk膮,
pozw贸lcie, 偶e dawnym zwyczajem
870
01:16:29,730 --> 01:16:35,630
reczerstwa polskiego oddamy ho艂d tej
ziemi i jej synom. A wi臋c
871
01:16:35,630 --> 01:16:42,190
naprz贸d fanfary na cze艣膰 ziemi
g贸rno艣l膮skiej i ludu
872
01:16:42,190 --> 01:16:43,190
g贸rno艣l膮skiego.
873
01:17:10,120 --> 01:17:16,640
A teraz cze艣膰 i ho艂d poleg艂ym bohaterom
tej ziemi za
874
01:17:16,640 --> 01:17:18,940
wolno艣膰 i zjednoczenie z Polsk膮.
875
01:17:51,690 --> 01:17:53,310
Wielkie dzi臋ki i do
876
01:17:53,310 --> 01:18:00,650
zobaczenia
877
01:18:00,650 --> 01:18:05,310
w kolejnym odcinku.
878
01:18:29,780 --> 01:18:31,400
Okowy niewoli!
879
01:18:32,880 --> 01:18:35,380
G贸ry 艢l膮sk jest wolny!
880
01:18:36,220 --> 01:18:37,820
Armio Polska!
881
01:18:38,120 --> 01:18:41,300
Kraczaj na艅 i po艂膮cz go z Polsk膮!
882
01:18:49,980 --> 01:18:56,780
Polak nie s艂uga, nie zna co pany. Nie da
si臋 oku膰 przemoc膮 w kajdany.
883
01:18:57,120 --> 01:19:04,120
Wolno艣ci膮 偶yje... Do wolno艣ci wzdycha,
bednie jak ptasz臋 bez wody usycha.
65363
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.