All language subtitles for Poczmistrz (1968)

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish Download
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:08,560 --> 00:00:12,940 Zdjęcia i montaż 2 00:01:54,250 --> 00:01:57,670 Wybaczy wasza wielmożność. Trzeba trochę poczekać. 3 00:01:58,170 --> 00:01:59,510 Akuratnie nie ma koń. 4 00:02:01,410 --> 00:02:03,290 Nie ma? Dla kuriera? 5 00:02:03,550 --> 00:02:08,770 No, Feldjäger będzie zaraz przejeżdżał. Nie wolno mi wasza wielmożność. 6 00:02:08,990 --> 00:02:09,990 Nie wolno? Nie. 7 00:02:10,410 --> 00:02:13,150 Zdaje się, na hajki dawno nie wąchałeś, stary. 8 00:02:18,370 --> 00:02:22,170 Słucham, panie poruczniku. Kola! Kolka! 9 00:02:22,710 --> 00:02:23,710 Ja! 10 00:02:23,870 --> 00:02:24,870 Konie! 11 00:02:27,890 --> 00:02:28,890 Dunia! 12 00:02:29,510 --> 00:02:31,250 Dunia, biegnij z herbatą! 13 00:02:31,530 --> 00:02:37,650 Ten kurier jedzie do Petersburga. Może donieść, naskarżyć. 14 00:02:41,790 --> 00:02:42,790 Dobrze, Tadnu. 15 00:02:50,110 --> 00:02:53,170 Herbata, wasza wielmożna. To nie albo z herbatą. Proszę. 16 00:02:55,790 --> 00:02:57,650 Ki diabeł? Ty kto? 17 00:02:57,930 --> 00:02:59,890 Dunia, córka poczmistrza. 18 00:03:01,110 --> 00:03:02,650 No, no, no. 19 00:03:03,750 --> 00:03:05,550 Kto by się spodziewał? 20 00:03:12,810 --> 00:03:14,730 Warto tu zaczekać na konie. 21 00:03:15,210 --> 00:03:16,730 My radzi gościom. 22 00:03:17,010 --> 00:03:18,870 Konie gotowe, wasza wielmożność. 23 00:03:20,170 --> 00:03:21,370 Ech, diabli. 24 00:03:22,530 --> 00:03:24,230 Życie ucieka przed nami. 25 00:03:39,890 --> 00:03:41,770 Tato, nie naskarży. 26 00:03:43,550 --> 00:03:46,010 A mnie częstował na hajku. 27 00:03:46,410 --> 00:03:49,890 Co ja bym bez ciebie robił, Dunia? 28 00:03:50,410 --> 00:03:53,490 Tato, dlaczego im wszystkim tak się śpieszy? 29 00:03:53,710 --> 00:03:54,810 Nie wiem, dziecko. 30 00:03:55,050 --> 00:04:01,370 Czym ważniejsza osoba, tym bardziej jej śpieszno. A do czego? To ja nie wiem. 31 00:04:02,550 --> 00:04:07,310 Żeby tylko nie nadjechał ktoś ważny, póki konie nie wrócą. 32 00:04:08,530 --> 00:04:10,550 Przyjedzie i odjedzie. 33 00:04:11,450 --> 00:04:14,150 Przecież wiesz, że wszystko się łagodzi. 34 00:04:18,450 --> 00:04:22,570 Powiedz, tato, daleko stąd do Petersburga? 35 00:04:22,830 --> 00:04:28,010 O, daleko. I chwała Bogu, że daleko. A po co ci wiedzieć? 36 00:04:29,630 --> 00:04:36,070 Pojedziemy kiedyś do Petersburga. Ty będziesz generałem, a ja frejliną na 37 00:04:36,070 --> 00:04:36,969 u Carycy. 38 00:04:36,970 --> 00:04:37,970 Wszelki duch. 39 00:04:38,360 --> 00:04:39,360 Feldjäger! 40 00:04:41,660 --> 00:04:42,660 Kolka! 41 00:04:43,340 --> 00:04:44,340 Ja? 42 00:04:44,960 --> 00:04:51,200 Kolka, powiesz, że nie ma koni, a ja, znaczy, podśmistrz w 43 00:04:51,200 --> 00:04:56,040 Petersburgu, w cerkwi, ganiaj, bo kości połamie! 44 00:05:16,049 --> 00:05:17,049 Koni nie ma. 45 00:05:18,650 --> 00:05:21,670 A Poczmistrz poszedł do cerkwi, wasza wielmożność. 46 00:05:27,990 --> 00:05:28,990 Poczmistrz! 47 00:05:32,030 --> 00:05:33,130 Szybko konie! 48 00:05:33,710 --> 00:05:34,710 Sijanico! 49 00:05:35,230 --> 00:05:36,830 Na rano muszę być w Pedertburgu. 50 00:05:37,050 --> 00:05:41,250 Nie ma ani jednego, wasza wielmożność. Trzeba zaczekać. 51 00:05:41,690 --> 00:05:43,110 Zaczekać? Wiesz do kogo mówisz? 52 00:05:43,710 --> 00:05:44,990 Najlepszą dwójkę, ale już! 53 00:05:45,340 --> 00:05:46,340 Kiedy nie ma. 54 00:05:46,460 --> 00:05:50,800 Niedawno kurier zabrał ostatnie. Dawaj konie, albo cię regulamin wypisze na 55 00:05:50,800 --> 00:05:53,740 grzbiecie. Czy wasza wielmożność nie chciałby czegoś przekąsić? 56 00:05:56,320 --> 00:05:58,440 Proszę się rozgościć, wasza wielmożność. 57 00:05:58,820 --> 00:06:00,280 Zaraz nakrywam do stołu. 58 00:06:03,320 --> 00:06:05,480 Nie wiedziałem, że ma się tu coś do jedzenia. 59 00:06:11,740 --> 00:06:13,280 Pana zdrowia, podzmistrzu. 60 00:06:13,560 --> 00:06:14,560 Dziękuję. 61 00:06:46,740 --> 00:06:50,630 Spokojnie. Za dnia, ani w nocy. 62 00:06:51,030 --> 00:06:53,370 Droga zła, winien poczmistrz. 63 00:06:53,950 --> 00:06:59,730 Woźnica pijany, winien poczmistrz. Koni nie ma, bo zabrał kurier. Na hajką 64 00:06:59,730 --> 00:07:00,730 poczmistrza. 65 00:07:02,710 --> 00:07:05,890 Nie zawsze się tak uda, jak dziś. 66 00:07:06,550 --> 00:07:09,930 Człowieka trzeba poznać, dać mu duszę otworzyć. 67 00:07:10,950 --> 00:07:12,470 Zobaczyć, co ma na sercu. 68 00:07:12,930 --> 00:07:14,750 I dopiero wtedy na hajką. 69 00:07:15,210 --> 00:07:18,330 Święte słowo Jego Wielmożności. 70 00:07:25,790 --> 00:07:31,930 Konie wróciły, Wasza Wielmożność. Zaraz każę zaprzęgać do karety Waszej 71 00:07:31,930 --> 00:07:32,930 Wielmożności. 72 00:07:38,970 --> 00:07:40,970 Bóg zapłać za gościnę. 73 00:07:46,440 --> 00:07:50,240 Kto wie, gdzie i kiedy znowu. 74 00:07:54,680 --> 00:07:55,680 Niedobrze mi. 75 00:07:55,860 --> 00:07:57,160 Wasza wielmożność. 76 00:07:57,440 --> 00:08:00,880 Konie gotowe, wasza wielmożność. Co się stało? 77 00:08:01,320 --> 00:08:02,320 Słabo mi. 78 00:08:05,340 --> 00:08:07,040 Nie macie gdzie blisko doktora? 79 00:08:07,300 --> 00:08:09,840 Miasteczku. Dunia prędzej wody. 80 00:08:10,300 --> 00:08:12,080 A, nieszczęście. 81 00:08:31,320 --> 00:08:32,319 Dziękuję. 82 00:08:33,100 --> 00:08:34,460 Nie odchodź, Dunia. 83 00:08:35,900 --> 00:08:36,900 Ojciec śpi? 84 00:08:40,520 --> 00:08:42,520 Zasnął. Za dużo wypił. 85 00:08:43,100 --> 00:08:44,440 Czemu się nie kładziesz? 86 00:08:45,720 --> 00:08:47,180 Zaczekam, aż wrócą z doktorem. 87 00:08:47,660 --> 00:08:49,340 Masz dobre serce, Dunia. 88 00:08:53,680 --> 00:08:55,220 I ładna jesteś. 89 00:08:58,740 --> 00:09:00,680 Ja zobaczę, czy nie jadą. 90 00:09:11,760 --> 00:09:12,760 Co? Co? 91 00:09:13,540 --> 00:09:14,640 Są konie! 92 00:09:16,540 --> 00:09:20,440 O, pan doktor! Tutaj, doktorze. 93 00:09:26,100 --> 00:09:28,320 Waszej wielmożności lepiej? 94 00:09:28,720 --> 00:09:30,560 Nie, gorzej. 95 00:09:41,740 --> 00:09:45,680 Doktorze, choroby, która mnie wzięła, nie wyleczy swoim macaniem. Muszę tu 96 00:09:45,680 --> 00:09:46,680 odpocząć za dwa dni. 97 00:09:47,120 --> 00:09:48,120 Rozumiesz? 98 00:09:51,540 --> 00:09:52,540 Rozumiem. 99 00:09:53,440 --> 00:09:55,480 Odpoczynek jeszcze nikomu nie zaszkodził. 100 00:10:11,460 --> 00:10:14,660 Choremu potrzebny jest spokój i odpoczynek. 101 00:10:16,280 --> 00:10:19,700 Za kilka dni może ruszyć podróż. 102 00:10:20,160 --> 00:10:25,160 Wynagrodzę. Niech wasza wielbożność o nic się nie martwi. My z całego serca. 103 00:10:25,560 --> 00:10:28,580 Dobrze, że mi się to przytrafiło wśród życzliwych ludzi. 104 00:11:18,760 --> 00:11:19,860 Wasza wielmożność. 105 00:11:20,480 --> 00:11:22,040 Daj mi pić, Dunia. 106 00:11:22,560 --> 00:11:24,580 Trzeba zawołać waszą wielmożność. 107 00:11:39,120 --> 00:11:41,700 Lekarz nakazał odpoczynek, wasza wielmożność. 108 00:11:48,810 --> 00:11:50,310 Przez ciebie choruję, Dunia. 109 00:11:50,910 --> 00:11:51,910 Przede mnie. 110 00:11:52,270 --> 00:11:54,530 Jeżeli umrę, będziesz mnie miała na sumieniu. 111 00:11:55,810 --> 00:11:57,550 Wasza wielmożność chciał wody. 112 00:12:01,490 --> 00:12:02,630 Kocham cię, Dunia. 113 00:12:04,910 --> 00:12:08,070 To szybko przejdzie. Nie. Wasza wielmożność. 114 00:12:08,290 --> 00:12:09,490 Nie zostawię cię. 115 00:12:09,810 --> 00:12:10,810 Jak to? 116 00:12:12,290 --> 00:12:13,410 Zabiorę cię stąd. 117 00:12:14,930 --> 00:12:16,270 Co też pan mówi? 118 00:12:16,880 --> 00:12:18,460 Zabłyśniesz jak diament. 119 00:12:18,780 --> 00:12:20,820 W Petersburgu będziesz damą. 120 00:12:22,460 --> 00:12:23,760 Frejlinę u carycy. 121 00:12:24,020 --> 00:12:25,860 Nie możesz tu marnieć, Dunia. 122 00:12:26,320 --> 00:12:28,560 Herbatę podawać feltiegrom i urzędnikom? 123 00:12:29,840 --> 00:12:31,560 Czeka na ciebie wielki świat. 124 00:12:33,440 --> 00:12:34,940 Ojca nie zostawię. 125 00:12:36,420 --> 00:12:39,500 Przecież wiesz, że przyszedł czas. 126 00:13:12,240 --> 00:13:13,640 Co dobrego, Kola? 127 00:13:27,120 --> 00:13:33,180 Zasmolejska do Petersburga. A nie poszła panu nigdy taka chęć? 128 00:13:33,820 --> 00:13:35,180 Siąść raz w tę pocztę? 129 00:13:36,040 --> 00:13:37,040 Pojechać? 130 00:13:37,740 --> 00:13:39,300 Zobaczyć dokąd tak wszyscy pędzą? 131 00:13:39,940 --> 00:13:42,240 Kiedyś. Teraz już nie. 132 00:13:43,360 --> 00:13:46,760 Panowie tylko opowiadają przy herbacie. 133 00:13:57,640 --> 00:13:59,940 Albo nam tu źle, Dunia. 134 00:14:05,589 --> 00:14:12,250 Dobrze. Nasze życie inne, wasza wielmożność. A panów, co jeżdżą, 135 00:14:12,330 --> 00:14:14,590 inne. No tak. 136 00:14:16,390 --> 00:14:19,190 No, co wie. 137 00:14:24,290 --> 00:14:25,630 Chodź, podunia. 138 00:14:39,400 --> 00:14:40,780 Wyładniałaś przedlądy. 139 00:15:11,720 --> 00:15:16,260 Dobre konie i obiad, stary. Złych koni u mnie nie ma. 140 00:15:20,520 --> 00:15:23,260 Zaraz każę zaprzęgać wasza wielmożność. 141 00:15:25,180 --> 00:15:26,240 Przyjechałem, dzieweczko. 142 00:15:27,180 --> 00:15:28,440 Śniłaś mi się w nocy. 143 00:15:28,720 --> 00:15:30,660 Ręce przy sobie, poruczniku. 144 00:15:34,740 --> 00:15:35,920 Kto tu się odzywa? 145 00:15:36,120 --> 00:15:37,120 Ja. 146 00:15:42,570 --> 00:15:45,070 Nie podobasz mi się, bracie. A ty mnie też. 147 00:15:45,750 --> 00:15:48,750 Nie masz szacunku ani dla kobiet, ani dla starszych ludzi. 148 00:15:49,070 --> 00:15:50,250 A kto ty jesteś? 149 00:15:51,090 --> 00:15:51,909 Mniejszasz się. 150 00:15:51,910 --> 00:15:52,910 No nie bardzo. 151 00:15:53,470 --> 00:15:56,170 Jeżeli woźnica, oćwiczę cię na hajką za bezczelność. 152 00:15:56,450 --> 00:15:59,670 Jeżeli szlachci, obetnę ci uszy. 153 00:16:03,390 --> 00:16:06,110 Wasza wielmożność! Nie wolno! 154 00:16:06,370 --> 00:16:07,630 Przecież choroba! 155 00:16:08,170 --> 00:16:09,650 To świetne lekarstwo. 156 00:16:11,280 --> 00:16:12,540 Wychodzi pan, poruczniku? 157 00:16:13,120 --> 00:16:15,600 Ale kto pan jest? 158 00:16:16,140 --> 00:16:19,180 Hrabia Miński, rotmistrz Imperatorskiego Pułku Huzarów. 159 00:16:20,600 --> 00:16:25,240 Wasza wielmożność. Nie mogłem przepuszczać. Najmocniej przepraszam. Ja 160 00:16:25,260 --> 00:16:26,260 panie podmistrzu. 161 00:16:26,940 --> 00:16:28,460 Chętnie pana wyręczę. 162 00:16:32,100 --> 00:16:35,140 Porucznik Iwan Osipowicz -Riabin. 163 00:16:37,780 --> 00:16:40,060 Kurier z Petersburga do Witebska. 164 00:16:42,920 --> 00:16:45,680 Świetnie. Konie gotowe, panie poruczniku. 165 00:16:45,940 --> 00:16:47,820 Chwileczkę, poruczniku. 166 00:16:49,120 --> 00:16:55,320 Jeszcze raz bardzo przepraszam. Nie mnie, poćmistrza i jego córkę, 167 00:16:55,500 --> 00:16:56,820 Proszę wielmożność, nie trzeba. 168 00:16:57,080 --> 00:17:01,460 Taka moja służba. Wszyscy lekceważą. Cóż tam ja, nic. 169 00:17:01,980 --> 00:17:03,260 Czternasta kategoria. 170 00:17:03,500 --> 00:17:08,119 Gdyby nie Dunia... No, poruczniku. 171 00:17:10,339 --> 00:17:11,579 Przepraszam, poćmistrzu. 172 00:17:13,770 --> 00:17:16,530 Bardzo mi przykro, panienko. 173 00:17:44,110 --> 00:17:45,430 Co jest za tą górą? 174 00:17:47,370 --> 00:17:48,370 Wieś. 175 00:17:51,110 --> 00:17:52,330 A dalej? 176 00:17:54,210 --> 00:17:57,170 Cztery wiorsty drogi i znowu wieś. 177 00:17:57,710 --> 00:17:58,930 A dalej? 178 00:17:59,870 --> 00:18:01,350 Dalej już nie byłam. 179 00:18:35,900 --> 00:18:36,900 Dunia? 180 00:18:37,880 --> 00:18:40,280 Konie gotowe, wasza wielmożność. 181 00:18:41,760 --> 00:18:43,560 Prawdę mówiąc, to żal. 182 00:18:44,660 --> 00:18:47,340 Wasza wielmożność inna od wszystkich. 183 00:18:47,720 --> 00:18:49,280 No, ale jak trzeba, to trzeba. 184 00:18:49,980 --> 00:18:56,020 To dla kłopoty. O nie, to za dużo, wasza wielmożność. O wiele za dużo. Przecież 185 00:18:56,020 --> 00:19:00,760 my z serca. Ja i Dunia... Wiesz pan wszystko. I tak będę waszym dłużnikiem. 186 00:19:00,980 --> 00:19:01,980 Grisa? 187 00:19:03,520 --> 00:19:04,520 Przemiennego. 188 00:19:06,560 --> 00:19:13,000 Zdrowie Pana, Panie Poczmistrzu i gospodyni tego domu. 189 00:19:13,200 --> 00:19:14,200 Dunia! 190 00:19:15,900 --> 00:19:18,820 Przecież Pan Rotmistrz odjeżdża. 191 00:19:23,580 --> 00:19:28,140 Chciałem się pożegnać i podziękować. 192 00:19:28,800 --> 00:19:30,460 Pani wychodzi? 193 00:19:30,720 --> 00:19:33,780 Do cerkwi. Wasza wielmożność. 194 00:19:34,270 --> 00:19:35,950 Przecież to dzisiaj niedziela. 195 00:19:36,170 --> 00:19:37,650 A, słusznie. 196 00:19:38,270 --> 00:19:41,370 Niedziela. Czy mogę panią podwieźć? 197 00:19:41,850 --> 00:19:48,730 Kiedy ja... Nie bój się, Dunia. Jego wielmożność nie wilk. Zajedziesz 198 00:19:48,730 --> 00:19:51,890 do cerkwi karetą jak Frejlina Carycy. 199 00:20:08,650 --> 00:20:11,390 Siadasz, jakbyś wyjeżdżała za morze. 200 00:20:22,770 --> 00:20:24,050 Proszę. 201 00:21:03,870 --> 00:21:05,290 Pojechał Kola. 202 00:21:06,010 --> 00:21:11,190 Niby dobry, grzeczny, ale lepiej, że pojechał. 203 00:21:11,390 --> 00:21:13,610 Dunia. Co? 204 00:21:14,690 --> 00:21:16,050 Nie wróci. 205 00:21:18,410 --> 00:21:19,410 Co? 206 00:21:20,030 --> 00:21:21,650 Dunia nie wróci. 207 00:21:22,670 --> 00:21:25,270 Co gadasz, ścierwo? 208 00:21:25,470 --> 00:21:26,710 Na pewno nie wróci. 209 00:22:05,260 --> 00:22:07,560 Nie, nie przyszła. 210 00:22:16,000 --> 00:22:18,620 Widzę każdego, kto wchodzi. 211 00:22:19,480 --> 00:22:22,460 Jej tu nie ma. Nie ma. 212 00:23:16,150 --> 00:23:17,150 Panowie? 213 00:23:17,890 --> 00:23:20,970 Przepraszam. Panie i panowie. 214 00:23:21,510 --> 00:23:23,290 To jest właśnie Dunia. 215 00:23:30,210 --> 00:23:35,390 Panie rotmistrzu, moje najserdeczniejsze życzenia. Kto by się spodziewał? 216 00:23:35,610 --> 00:23:37,830 Gratuluję tak szybkiej decyzji. 217 00:24:13,270 --> 00:24:17,450 Pośmistrzu, konie dla kuriera. Tak jest, wasza wielmożność. 218 00:24:17,750 --> 00:24:19,330 Zaraz będą konie. 219 00:24:19,650 --> 00:24:20,790 Najlepsze konie. 220 00:24:24,210 --> 00:24:27,830 Ale może wasza wielmożność coś przekąsi? 221 00:24:28,430 --> 00:24:30,210 Dziękuję, nie mam czasu. 222 00:24:30,430 --> 00:24:31,630 Wiozę pilne papiery. 223 00:24:32,410 --> 00:24:36,910 Dunia! To moja córka. Pan zna Dunię. 224 00:24:37,670 --> 00:24:40,910 Dunia! Jego wielmożność chce pić. 225 00:24:41,740 --> 00:24:44,100 Dawaj samowar i konfitury. 226 00:24:50,880 --> 00:24:57,300 Dunia robi takie konfitury, że język połknąć. Pan 227 00:24:57,300 --> 00:25:00,440 jadł już jej konfitury. 228 00:25:01,420 --> 00:25:02,820 Dunia! 229 00:25:04,380 --> 00:25:05,780 Kola! 230 00:25:06,900 --> 00:25:10,640 Kola! Szukaj Dunii! 231 00:25:11,180 --> 00:25:15,840 Pan porucznik chce herbaty. Dunia poszła do cerkwi. 232 00:25:16,120 --> 00:25:21,420 A, do cerkwi. Dziś niedziela. 233 00:25:22,660 --> 00:25:26,060 A, niedziela. 234 00:25:31,220 --> 00:25:32,380 Niedziela. 235 00:25:41,580 --> 00:25:43,480 Naznaczyli już nowego podśmistrza. 236 00:25:43,720 --> 00:25:45,520 Jutro przyjeżdża. 237 00:25:47,620 --> 00:25:51,040 Z Bogiem, wasza wielmożność. 238 00:25:52,720 --> 00:25:54,000 Dunia. 239 00:25:54,800 --> 00:25:56,080 Dunia. 240 00:25:59,620 --> 00:26:01,940 Grzej Samowar. 241 00:26:02,320 --> 00:26:05,540 Jego wielmożność czeka. 242 00:26:08,060 --> 00:26:10,420 Do cerkwi. 243 00:26:11,660 --> 00:26:13,080 To cerek. 244 00:26:14,640 --> 00:26:16,040 To cerek. 15972

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.