Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:14,240 --> 00:00:18,680
Tuż przed wydaniem Nie zmieniłam się
Tamara wystąpiła w telewizji
2
00:00:18,760 --> 00:00:23,120
jako dziewczyna jasnowidza
Paco Porrasa. Co się z nim stało?
3
00:00:23,640 --> 00:00:28,520
W jednym z ostatnich występów w telewizji
opowiedział przerażającą historię.
4
00:00:29,280 --> 00:00:34,120
Powiedział, że porwało go
tajne stowarzyszenie w mieście Altea
5
00:00:34,200 --> 00:00:37,680
i że miesiącami go torturowano
i wykorzystywano seksualnie.
6
00:00:39,480 --> 00:00:41,600
Wielu mu nie wierzyło.
7
00:00:41,680 --> 00:00:44,720
W końcu kim jest Paco Porras?
8
00:00:44,800 --> 00:00:48,520
Twierdzi, że widzi przyszłość
w owocach i warzywach.
9
00:00:48,600 --> 00:00:53,720
Ale nawet najwięksi sceptycy wiedzą,
że w każdym kłamstwie jest ziarno prawdy.
10
00:00:53,800 --> 00:00:57,400
Jeśli prawda Paco Porrasa
jest proporcjonalna
11
00:00:57,480 --> 00:01:00,440
do wielkości jego rzekomych kłamstw,
12
00:01:01,280 --> 00:01:04,080
to prawda jest
13
00:01:04,800 --> 00:01:05,920
rażąca.
14
00:01:25,360 --> 00:01:28,360
- Dobry wieczór. Jestem.
- Niedługo po pana przyjdą.
15
00:01:28,440 --> 00:01:30,040
- Proszę zaczekać.
- Dobrze.
16
00:01:30,960 --> 00:01:34,760
Podemos powstało nie tylko
jako wyraz obaw.
17
00:01:35,400 --> 00:01:39,000
Stworzyliśmy je,
by zmienić system, by wygrać,
18
00:01:39,080 --> 00:01:43,160
a od jutra musimy współpracować,
by stworzyć…
19
00:01:43,240 --> 00:01:44,480
Co za wstyd!
20
00:01:45,040 --> 00:01:49,160
To okropne! Żałuję,
że dożyłem czegoś takiego.
21
00:01:49,240 --> 00:01:53,920
…z kolegami z południa Europy,
aby powiedzieć w Parlamencie Europejskim
22
00:01:54,000 --> 00:01:57,120
że nie chcemy być niemiecką kolonią…
23
00:02:03,680 --> 00:02:08,000
Wybacz, jeśli na nich głosowałaś.
Szanuję zdanie innych.
24
00:02:09,400 --> 00:02:14,400
Ludzie tacy jak ja uczą się
godzić z upadkiem społeczeństwa,
25
00:02:15,280 --> 00:02:17,520
nawet jeśli prowadzi nas ono do zguby.
26
00:02:19,520 --> 00:02:22,320
Ludzie tacy jak ty? Czyli konserwatyści?
27
00:02:22,400 --> 00:02:24,680
Nie. Jasnowidze.
28
00:02:25,440 --> 00:02:27,760
- Co tu robisz?
- Wróżę z kart.
29
00:02:28,800 --> 00:02:32,640
Powygaduję bzdury, rzucę
sprośny żart dla efektu i wracam.
30
00:02:35,320 --> 00:02:38,600
Ale rzeczy ważne, kluczowe, prawda…
31
00:02:39,400 --> 00:02:40,600
nikogo nie interesują.
32
00:02:43,080 --> 00:02:44,960
Śmiało, zapytaj o coś ważnego.
33
00:02:45,040 --> 00:02:47,000
Kiedy skończy się świat?
34
00:02:47,080 --> 00:02:49,400
Za trzy lata. W 2018 roku. Następne.
35
00:02:49,480 --> 00:02:51,680
Wyglądasz znajomo.
36
00:02:52,720 --> 00:02:57,200
No nie wiem. Jestem tu pierwszy raz.
Skąd miałabyś mnie kojarzyć?
37
00:02:57,280 --> 00:02:59,880
Poznaliśmy się, ale gdzieś indziej.
38
00:03:00,600 --> 00:03:04,760
Idą tu na całość, co? Ale tu się dzieje.
39
00:03:06,080 --> 00:03:09,200
Ale niełatwo mnie przestraszyć.
Mam bogate doświadczenie.
40
00:03:10,320 --> 00:03:11,440
I to jak.
41
00:03:12,560 --> 00:03:16,040
U szczytu kariery obracałem się
wśród największych elit.
42
00:03:16,720 --> 00:03:18,400
Bywałem na takich imprezach,
43
00:03:18,480 --> 00:03:22,280
że gdyby na jaw wyszła lista ich bywalców
czy odchodzących tam świństw,
44
00:03:22,800 --> 00:03:24,960
poleciałyby głowy i upadłyby rządy.
45
00:03:25,760 --> 00:03:29,480
Raz byłem na wystawnym weselu
w zamkniętym na tę okazję ministerstwie.
46
00:03:29,560 --> 00:03:33,840
Zorganizowano loterię. Zwycięzca mógł
wpisać do konstytucji swojego kraju
47
00:03:33,920 --> 00:03:37,800
co tylko chciał.
Mógł zmienić artykuł, narysować fiuta…
48
00:03:38,600 --> 00:03:39,480
Cokolwiek.
49
00:03:40,360 --> 00:03:43,800
O wschodzie rozebraliśmy się
przed ołtarzem
50
00:03:44,360 --> 00:03:45,720
i wypiliśmy „czempana”.
51
00:03:46,480 --> 00:03:47,440
„Czempana”?
52
00:03:47,520 --> 00:03:50,960
„Czempan” to szampan
serwowany w czaszce Che Guevary.
53
00:03:53,000 --> 00:03:54,920
Już wiem, kim jesteś.
54
00:03:55,000 --> 00:03:56,400
Paco Porras!
55
00:04:00,000 --> 00:04:00,880
Rety,
56
00:04:01,920 --> 00:04:03,080
ależ niespodzianka!
57
00:04:03,160 --> 00:04:06,360
Myślałem, że dla młodych ludzi
jestem prehistorią,
58
00:04:06,440 --> 00:04:08,120
niczym etruska płaskorzeźba.
59
00:04:08,200 --> 00:04:10,120
Jak mogłabym cię zapomnieć?
60
00:04:10,200 --> 00:04:12,680
Oglądałyśmy cię z mamą w telewizji.
61
00:04:12,760 --> 00:04:15,480
- Jesteś zabawny.
- Miło ze strony twojej mamy.
62
00:04:16,000 --> 00:04:19,600
Uściskaj ją ode mnie
i każ jej jeść dużo ogórów.
63
00:04:23,000 --> 00:04:23,840
Chwileczkę.
64
00:04:27,040 --> 00:04:30,160
Nie przyniosłeś swoich owoców i warzyw?
65
00:04:30,680 --> 00:04:31,560
Frutologia?
66
00:04:31,640 --> 00:04:35,200
Zostawiam ją na prywatne występy.
67
00:04:35,720 --> 00:04:39,040
Lata występów w telewizji
zepsuły mi reputację.
68
00:04:39,120 --> 00:04:41,360
Teraz jestem większym tradycjonalistą.
69
00:04:42,320 --> 00:04:43,880
- Proszę.
- Jak miło.
70
00:04:45,840 --> 00:04:49,440
Minęło trochę czasu od mojego
ostatniego przyzwoitego występu
71
00:04:50,160 --> 00:04:51,800
w luksusowym miejscu.
72
00:04:51,880 --> 00:04:55,120
Jeśli to początek dobrej passy,
to jesteś moim amuletem.
73
00:04:55,200 --> 00:04:56,960
Mam nadzieję, Paco.
74
00:04:58,120 --> 00:04:59,120
Do zobaczenia.
75
00:04:59,840 --> 00:05:01,320
- Pa.
- Do widzenia.
76
00:05:05,920 --> 00:05:10,320
OSZUKALI CIĘ. WYNOŚ SIĘ STĄD.
WYJDŹ PRZEZ GARAŻ. NATYCHMIAST!
77
00:05:46,640 --> 00:05:49,160
Co jest?
78
00:05:50,160 --> 00:05:53,440
Spokojnie! Nie róbcie mi krzywdy!
79
00:05:53,520 --> 00:05:55,680
Nie! Dokąd mnie zabieracie?
80
00:05:55,760 --> 00:05:58,200
Usiądźmy i porozmawiajmy jak ludzie.
81
00:06:00,280 --> 00:06:01,920
Jestem starszą osobą!
82
00:06:03,440 --> 00:06:04,880
Jestem seniorem!
83
00:06:05,600 --> 00:06:08,080
Zlitujcie się, proszę.
84
00:07:28,280 --> 00:07:33,160
JESTEM GWIAZDĄ
85
00:07:36,680 --> 00:07:39,600
DAJCIE MI GŁOWĘ PACO PORRASA
86
00:07:39,680 --> 00:07:41,520
ODCINEK 4
87
00:07:44,080 --> 00:07:45,320
Dzień dobry.
88
00:08:00,360 --> 00:08:01,480
Paco.
89
00:08:04,160 --> 00:08:08,480
Co dzisiaj mamy?
W tym momencie, widząc udko kurczaka,
90
00:08:08,560 --> 00:08:11,680
nie wiem, czy mam je zjeść
czy wsadzą mi je w dupę.
91
00:08:13,240 --> 00:08:14,640
Paco, posłuchaj.
92
00:08:19,840 --> 00:08:21,360
Wiem, jak cię wyciągnąć.
93
00:08:22,040 --> 00:08:25,920
Między kuchnią a ogrodem na tyłach
jest tajne przejście.
94
00:08:26,000 --> 00:08:27,600
Wynoszą nim śmieci.
95
00:08:28,280 --> 00:08:32,720
Doceniam propozycję.
Porównanie nieco mniej.
96
00:08:32,800 --> 00:08:35,160
Ale szczerze mówiąc, nie warto próbować.
97
00:08:35,240 --> 00:08:37,360
- Dlaczego, Paco?
- Złapią nas.
98
00:08:37,440 --> 00:08:41,200
Zrobią mi z dupy garaż,
a ciebie powieszą jak kawał szynki.
99
00:08:41,280 --> 00:08:45,040
Czemu tak mówisz? Nie ufasz mi?
100
00:08:47,680 --> 00:08:49,280
Bo jestem kobietą?
101
00:08:50,760 --> 00:08:53,520
Widziałam w sieci,
że niezły z ciebie mizogin.
102
00:08:55,640 --> 00:08:56,680
Cóż…
103
00:08:59,200 --> 00:09:00,520
mam wiele twarzy.
104
00:09:01,120 --> 00:09:06,120
Nie wydajesz się taki zły.
Po prostu uwielbiasz być w centrum uwagi.
105
00:09:07,040 --> 00:09:09,240
Więc chyba jestem w idealnym miejscu?
106
00:09:10,880 --> 00:09:12,840
Oczywiście, że ci ufam.
107
00:09:12,920 --> 00:09:17,800
Po prostu nigdy nie miałem szczęścia.
108
00:09:18,440 --> 00:09:21,080
Byłbym idiotą, mając choć cień nadziei.
109
00:09:21,680 --> 00:09:24,240
- Zawsze taki byłeś?
- Skąd.
110
00:09:24,920 --> 00:09:26,120
W takim razie,
111
00:09:26,720 --> 00:09:27,640
co się stało?
112
00:09:28,960 --> 00:09:30,840
To nieprzyjemna historia.
113
00:09:36,320 --> 00:09:39,520
Jak mówiłem,
byłem najszczęśliwszym dzieckiem.
114
00:09:43,280 --> 00:09:45,800
Miałem uprzywilejowane dzieciństwo.
115
00:09:45,880 --> 00:09:48,240
Inne dzieci miały
wyimaginowanych przyjaciół,
116
00:09:48,320 --> 00:09:51,640
a mnie odwiedzali święci,
dziewice i męczennicy.
117
00:09:52,360 --> 00:09:54,280
Byłem jak ten filmowy Marcelino.
118
00:09:54,360 --> 00:09:57,560
Być może go nie znasz,
ale to katolicki Harry Potter.
119
00:09:59,040 --> 00:10:01,600
Wiedziałem, że nie jestem
zwykłym dzieckiem.
120
00:10:02,240 --> 00:10:05,120
Ale pewnego ranka
odkryłem swój prawdziwy talent.
121
00:10:12,480 --> 00:10:15,400
Widziałem przyszłość
w owocach i warzywach.
122
00:10:17,520 --> 00:10:19,240
Biblia już nie wystarczała.
123
00:10:19,320 --> 00:10:22,520
Zwróciłem się więc
ku okultyzmowi i parapsychologii.
124
00:10:22,600 --> 00:10:24,720
Świat stawał się coraz większy.
125
00:10:29,200 --> 00:10:32,000
Zyskałem sławę,
zanim wyskoczyły mi pryszcze.
126
00:10:32,080 --> 00:10:35,600
W wieku 13 lat otrzymałem
Srebrną Muszlę dla najlepszego mentalisty
127
00:10:35,680 --> 00:10:37,800
na Festiwalu Magii w San Sebastián.
128
00:10:40,520 --> 00:10:43,880
W młodym wieku
trafiłem też do show-biznesu.
129
00:10:43,960 --> 00:10:48,400
Moi rodzice byli dyrektorami
w Teatrze Lalek Retiro
130
00:10:48,480 --> 00:10:51,800
i zaproponowali,
żebym dołączył do programu telewizyjnego.
131
00:10:51,880 --> 00:10:57,120
Grałem Tejerína, wzorowanego
na podpułkowniku Antonio Tejero.
132
00:10:58,640 --> 00:11:01,800
By wejść w postać,
dokładnie go przestudiowałem.
133
00:11:01,880 --> 00:11:05,040
Wszyscy na ziemię! Siadać, do cholery!
134
00:11:05,120 --> 00:11:08,640
I odkryłem, że miał fascynujące pomysły.
135
00:11:09,240 --> 00:11:11,600
W przeciwieństwie do moich rodziców.
136
00:11:11,680 --> 00:11:12,520
To nie zabawa!
137
00:11:12,600 --> 00:11:14,880
Byli surowsi i mniej tolerancyjni.
138
00:11:14,960 --> 00:11:16,680
- Widzisz?
- Tato, nie!
139
00:11:17,680 --> 00:11:20,720
Pierwszy raz zetknąłem się z cenzurą.
140
00:11:22,120 --> 00:11:24,120
By odzyskać pewność siebie,
141
00:11:24,640 --> 00:11:28,040
poprosiłem, by ananas pokazał mi,
jak będę wyglądać jako dorosły.
142
00:11:36,720 --> 00:11:38,440
Tak mi się to spodobało,
143
00:11:39,720 --> 00:11:44,080
że postanowiłem przerobić
marionetkę w przyszłego siebie.
144
00:11:44,160 --> 00:11:48,360
Nazwałem go „Paquito Churros”.
I jego czas miał w końcu nadejść.
145
00:11:48,440 --> 00:11:50,800
Jesteśmy gnomami.
146
00:11:50,880 --> 00:11:54,640
Rozwijałem też karierę
jako aktor dubbingowy w kreskówkach.
147
00:11:54,720 --> 00:11:56,440
W 80 dni dookoła świata.
148
00:12:00,400 --> 00:12:03,120
Zagrałem też w filmie
Miedo a salir de noche.
149
00:12:03,200 --> 00:12:06,560
Ledwo uszedłem z niego z życiem,
bo reżyser był pokręcony
150
00:12:06,640 --> 00:12:09,560
i kazał innym aktorom mnie pobić.
151
00:12:09,640 --> 00:12:11,880
To okropne! Co zrobiłeś?
152
00:12:11,960 --> 00:12:13,160
Co?
153
00:12:13,240 --> 00:12:15,520
Pewnie poszedłeś na policję?
154
00:12:15,600 --> 00:12:16,920
No wiesz.
155
00:12:17,520 --> 00:12:18,960
Taki jest show-biznes.
156
00:12:19,480 --> 00:12:21,480
W każdym razie Eloy był geniuszem.
157
00:12:21,560 --> 00:12:24,680
- Nieco lewackim, ale co zrobić?
- Co masz do lewaków?
158
00:12:24,760 --> 00:12:28,760
Są jak pijawki.
Kto lubi, jak wysysa się z niego krew?
159
00:12:28,840 --> 00:12:32,880
Ale szanuję wszystkich. Nawet nie pytałem,
po której stoisz stronie.
160
00:12:32,960 --> 00:12:35,400
Nie lubię oceniać ludzi.
161
00:12:38,560 --> 00:12:41,560
Pozwól, że dokończę opowieść,
i powiesz, co myślisz.
162
00:12:42,360 --> 00:12:46,480
W latach 90. zamieszkałem w jednym
z najpiękniejszych domów w Madrycie.
163
00:12:47,040 --> 00:12:50,720
W pałacu mieszkali niegdyś
markizowie, hrabiny
164
00:12:50,800 --> 00:12:52,960
i osobisty lekarz królowej Izabeli II.
165
00:12:53,040 --> 00:12:56,360
Zboczeniec, który spał
z połową madryckich prostytutek.
166
00:12:56,880 --> 00:13:01,040
Miejsce to było tak pełne historii,
magii, tajemnic,
167
00:13:01,120 --> 00:13:04,320
że duchy musiały
ustawiać się w kolejce do straszenia.
168
00:13:05,040 --> 00:13:09,280
Zostałeś najlepszym
hiszpańskim torreadorem, tak jak mówiłem.
169
00:13:09,360 --> 00:13:11,760
Teraz potrzebujesz kobiety.
170
00:13:12,480 --> 00:13:16,160
Kogoś dyskretnego, skromnego,
kto będzie cię wspierać.
171
00:13:16,240 --> 00:13:18,440
I dużo spiruliny.
172
00:13:18,520 --> 00:13:21,680
Uspokójcie się tam z tyłu.
173
00:13:21,760 --> 00:13:24,040
Moja praktyka frutologiczna kwitła.
174
00:13:24,120 --> 00:13:27,920
Ale tak naprawdę sławę przyniósł mi
segment w Czasie Marsa.
175
00:13:28,000 --> 00:13:29,080
Paco Porras!
176
00:13:30,520 --> 00:13:33,960
Wtedy stałem się Paco Porrasem,
którym zawsze chciałem być.
177
00:13:36,360 --> 00:13:38,680
- Co słychać?
- Jak leci? Witaj, Paco.
178
00:13:38,760 --> 00:13:42,120
- Cieszę się, że tu jestem.
- Co tam masz, Paco?
179
00:13:42,200 --> 00:13:45,440
Postanowiłem przynieść lekturę.
180
00:13:45,520 --> 00:13:47,200
CO PRZYNIESIE NOWE MILLENIUM?
181
00:13:47,280 --> 00:13:49,160
Koniec XX wieku był dla mnie udany…
182
00:13:50,120 --> 00:13:52,240
Ale wraz z początkiem XXI wieku…
183
00:13:53,160 --> 00:13:54,600
spadła na mnie klątwa.
184
00:13:58,480 --> 00:14:01,960
Katastrofa zaczęła się,
gdy dostałem niezwykłe zaproszenie.
185
00:14:16,360 --> 00:14:18,360
Od tajnego stowarzyszenia.
186
00:14:18,440 --> 00:14:21,800
Chcieli spotkać się
w magicznym miejscu w Madrycie.
187
00:14:21,880 --> 00:14:25,480
W muzeum Ratoncito Péreza przy Arenal.
188
00:14:32,520 --> 00:14:36,880
…zmorzony snem, by obudzić się
z nim twarzą w twarz.
189
00:14:37,800 --> 00:14:39,880
Bardzo elegancką myszką.
190
00:14:40,720 --> 00:14:43,200
Użył magii, by przemienić chłopca w mysz,
191
00:14:43,280 --> 00:14:47,200
z którą mógł wymknąć się
z pałacu na Jacometrezo.
192
00:14:47,800 --> 00:14:50,840
A gdy przemknęli
obok wielkiego przerażającego kota…
193
00:15:36,000 --> 00:15:37,040
Co?
194
00:15:46,400 --> 00:15:48,080
Proszę.
195
00:15:55,560 --> 00:15:57,280
Wśród tych, którzy mnie wezwali,
196
00:15:57,360 --> 00:16:01,240
byli biznesmeni, ministrowie, członkowie
Hiszpańskiej Akademii Królewskiej.
197
00:16:01,320 --> 00:16:04,640
Nazywali siebie „Kilometrem 0”.
198
00:16:21,440 --> 00:16:23,560
Naprawdę umieściliście to na fladze?
199
00:16:23,640 --> 00:16:26,800
Tego wspaniałego i boskiego byka?
200
00:16:26,880 --> 00:16:30,200
Są zwierzęta bardziej pasujące
do hiszpańskiej flagi.
201
00:16:30,280 --> 00:16:32,040
Jak choćby drapieżny ptak…
202
00:16:32,640 --> 00:16:34,320
Wygląda pan na rozczarowanego.
203
00:16:34,400 --> 00:16:38,720
Gdy pisaliście, że strzeżecie duchowego
i materialnego porządku Hiszpanii,
204
00:16:38,800 --> 00:16:40,320
miałem w głowie inne wartości.
205
00:16:40,400 --> 00:16:43,840
Nie utożsamiamy się
z żadną ideologią polityczną.
206
00:16:44,360 --> 00:16:47,560
- Wszyscy są mile widziani.
- Nie jesteście komuchami?
207
00:16:47,640 --> 00:16:51,720
Żartuję. Gdybyście nimi byli,
ktoś zwinąłby już zasłony.
208
00:16:51,800 --> 00:16:56,280
Hiszpania to coś więcej
niż region geograficzny!
209
00:16:56,360 --> 00:16:58,760
Z czterowymiarowej perspektywy
210
00:16:58,840 --> 00:17:01,160
Hiszpania ma własną architekturę.
211
00:17:01,240 --> 00:17:04,480
A tam, gdzie jest architektura,
są i architekci. My!
212
00:17:05,800 --> 00:17:09,720
Panie Paco Porrasie,
ma pan niezwykły umysł.
213
00:17:10,360 --> 00:17:16,080
Jest pan osobą medialną,
kreatorem postaci, znaczeń, symboli…
214
00:17:16,880 --> 00:17:19,360
Wpływową osobistością popkultury.
215
00:17:20,120 --> 00:17:23,600
I ma pan ogromną i podatną publiczność.
216
00:17:23,680 --> 00:17:26,080
Prawdę mówiąc, komplementy mnie krępuję.
217
00:17:26,160 --> 00:17:28,960
Nieprawda. Proszę kontynuować,
przerwałem panu.
218
00:17:29,600 --> 00:17:33,040
Co sądzi pan o myśli feministycznej?
219
00:17:34,560 --> 00:17:36,040
Jest mi obca.
220
00:17:36,120 --> 00:17:39,280
Za 20 lat nie będzie pan mógł
tego mówić publicznie.
221
00:17:39,360 --> 00:17:42,480
Czyżby miał uderzyć meteoryt?
222
00:17:42,560 --> 00:17:44,920
- Co ma pan na myśli?
- Proszę spojrzeć.
223
00:17:46,840 --> 00:17:50,800
My, feministki, jesteśmy tu!
224
00:17:50,880 --> 00:17:55,960
To protest, który odbędzie się
8 marca 2018 roku.
225
00:17:56,040 --> 00:17:58,120
To będzie feministyczna walka!
226
00:17:58,200 --> 00:18:02,120
To slajd z przyszłości?
Kto wam to dał, kosmici?
227
00:18:02,200 --> 00:18:04,560
To tunel czasoprzestrzenny.
228
00:18:05,200 --> 00:18:09,200
I marsz o prawa kobiet.
229
00:18:12,080 --> 00:18:15,400
Manifestacja feministyczna w 2018 roku.
230
00:18:15,480 --> 00:18:18,000
Wtedy przewidziałeś koniec świata. I co?
231
00:18:18,080 --> 00:18:21,440
To miałem na myśli przez „koniec świata”.
232
00:18:22,280 --> 00:18:25,800
Niech żyje walka o prawa kobiet!
233
00:18:25,880 --> 00:18:28,680
Jest pan świadkiem zmiany paradygmatu.
234
00:18:28,760 --> 00:18:31,080
Na ten moment to tylko możliwość.
235
00:18:31,760 --> 00:18:34,880
Ale stanie się rzeczywistością,
jeśli nic nie zrobimy.
236
00:18:35,520 --> 00:18:41,360
Święte teksty opisują kwiat
zrodzony z dwóch kwiatów.
237
00:18:43,960 --> 00:18:47,640
Czyli kobietę z dwiema matkami?
238
00:18:48,200 --> 00:18:49,120
Niedobrze.
239
00:18:49,720 --> 00:18:51,400
To żywy demon.
240
00:18:53,240 --> 00:18:56,680
Samo jej istnienie,
wzmocnione ekspozycją w mediach,
241
00:18:57,280 --> 00:18:59,560
spowoduje semantyczną eksplozję,
242
00:18:59,640 --> 00:19:05,000
która zakłóci dominujący sposób myślenia.
243
00:19:05,080 --> 00:19:10,240
My, feministki, jesteśmy tu!
244
00:19:10,320 --> 00:19:11,920
Co ja mam z tym wspólnego?
245
00:19:14,120 --> 00:19:18,120
Ma pan wpływ na przestrzeń,
w której rozkwita.
246
00:19:18,200 --> 00:19:21,520
Film, telewizję, teatr…
247
00:19:22,200 --> 00:19:24,840
Proszę ją odnaleźć i zneutralizować
248
00:19:25,800 --> 00:19:27,240
jak najszybciej.
249
00:19:27,320 --> 00:19:30,440
Jeśli się zgodzę, co będę z tego miał?
250
00:19:31,840 --> 00:19:33,640
Cokolwiek pan zechce.
251
00:19:35,320 --> 00:19:37,080
Nagrodę Księcia Asturii.
252
00:19:39,960 --> 00:19:41,040
I kim ona była?
253
00:19:41,840 --> 00:19:44,520
Naprawdę myślisz,
że uwierzyłem w te bzdury?
254
00:19:46,520 --> 00:19:49,640
W całą tę przepowiednię
o dziewczynie z dwóch kwiatów?
255
00:19:49,720 --> 00:19:51,880
W życiu nie słyszałem większej głupoty.
256
00:19:51,960 --> 00:19:54,440
Ale chciałem tej nagrody,
257
00:19:54,520 --> 00:19:58,240
więc nie miałem wyboru, musiałem udawać.
258
00:19:58,920 --> 00:20:00,520
Chcieli, żebym wytropił
259
00:20:00,600 --> 00:20:03,840
tę szaloną prorokinię apokalipsy
i trzymał ją w ryzach.
260
00:20:04,560 --> 00:20:07,520
By była postrzegana
nie jako galaktyczna istota,
261
00:20:07,600 --> 00:20:11,360
ale prawdziwa,
szanowana, tradycyjna kobieta.
262
00:20:12,480 --> 00:20:14,240
Miałem się z nią ożenić.
263
00:20:15,760 --> 00:20:19,560
I wtedy na moje szczęście
znalazłem idealną idiotkę,
264
00:20:19,640 --> 00:20:23,160
którą mogłem urobić,
i przekonać ich, że to właśnie ona.
265
00:20:27,800 --> 00:20:30,600
- Mam dojścia w telewizji.
- Telewizji?
266
00:20:30,680 --> 00:20:32,800
Szukam partnerki do talk-show.
267
00:20:33,520 --> 00:20:35,680
Dziewczyny z historią.
268
00:20:37,880 --> 00:20:40,560
Musimy się całować?
269
00:20:40,640 --> 00:20:43,640
Skąd. Najlepsze, że nie musisz nic robić.
270
00:20:43,720 --> 00:20:46,080
Nawet odzywać się. Wszystkim się zajmę.
271
00:20:46,160 --> 00:20:48,000
Na czym skończyliśmy, Tito?
272
00:20:50,160 --> 00:20:51,960
Co powiesz w telewizji?
273
00:20:52,560 --> 00:20:55,360
Że jesteśmy kimś więcej niż przyjaciółmi.
274
00:20:55,440 --> 00:20:57,920
Że jesteś tajemnicza,
275
00:20:58,000 --> 00:20:59,920
dzika, zmysłowa.
276
00:21:00,000 --> 00:21:05,640
- I że jesteś modelką bielizny.
- Powiedz, że jestem piosenkarką.
277
00:21:05,720 --> 00:21:10,120
- Jasne. Wymyślimy coś.
- Ale będę mogła występować z Leonardem?
278
00:21:10,200 --> 00:21:13,480
Bo Miguel ma już
ostateczną wersję Nie zmieniłam się.
279
00:21:13,560 --> 00:21:16,680
Bez obaw. Zajmę się koordynacją.
280
00:21:17,880 --> 00:21:19,800
Chwileczkę.
281
00:21:22,800 --> 00:21:23,960
Dobrze.
282
00:21:24,040 --> 00:21:27,040
Najważniejsze, żeby o nas pisali.
283
00:21:27,120 --> 00:21:32,160
Najpierw ogłosimy związek.
Potem powiemy, że się ustatkowałaś.
284
00:21:32,240 --> 00:21:34,160
Że to coś poważnego.
285
00:21:34,760 --> 00:21:35,840
Że jesteś w ciąży.
286
00:21:35,920 --> 00:21:36,880
- W ciąży?
- Tak.
287
00:21:36,960 --> 00:21:39,720
- Tak łatwiej sprzedamy ślub.
- Ślub?
288
00:21:39,800 --> 00:21:43,240
Wiesz, o co mi chodzi.
Później wymyślę więcej.
289
00:21:43,320 --> 00:21:45,440
Zostaw to mnie. Wszystkim się zajmę.
290
00:21:54,680 --> 00:21:57,640
Nie denerwuj się.
Dobrze, Tamaro? Spokojnie.
291
00:21:57,720 --> 00:22:01,000
Jeśli zaczniesz się denerwować,
daj mi znak i podejdę.
292
00:22:01,080 --> 00:22:03,040
Takie ścianki są normalne.
293
00:22:03,120 --> 00:22:05,920
- Zaśpiewamy piosenkę a cappella…
- Tamaro.
294
00:22:06,000 --> 00:22:08,120
- Czekam na ciebie.
- Gotowi?
295
00:22:08,840 --> 00:22:11,920
Paco, przedstaw nam
swoją tajemniczą przyjaciółkę.
296
00:22:12,000 --> 00:22:16,880
Jest aktorką. Nieco kontrowersyjną.
297
00:22:18,640 --> 00:22:21,040
Ale jest też odważna, zdeterminowana,
298
00:22:21,680 --> 00:22:23,040
otwarta…
299
00:22:23,120 --> 00:22:24,200
i szczera.
300
00:22:47,400 --> 00:22:48,280
Gotowe.
301
00:22:48,880 --> 00:22:52,600
Jutro mój związek z Tamarą Seisdedos
ujrzy światło dzienne w Czasie Marsa.
302
00:22:53,840 --> 00:22:56,280
Panowie, to wielki sukces.
303
00:22:56,920 --> 00:22:58,920
Zapobiegliśmy reakcji łańcuchowej,
304
00:22:59,000 --> 00:23:01,600
która doprowadziłaby
do dominacji feministek.
305
00:23:02,480 --> 00:23:03,680
Wypijmy za to.
306
00:23:05,520 --> 00:23:06,600
Cholera.
307
00:23:09,280 --> 00:23:11,680
Nie, proszę! Dość! Przestań mnie bić!
308
00:23:11,760 --> 00:23:13,760
Nie bij mnie już! Miej litość!
309
00:23:13,840 --> 00:23:15,800
Nie bij mnie więcej…
310
00:23:15,880 --> 00:23:18,720
tym biczem, który masz za sobą.
311
00:23:18,800 --> 00:23:21,560
Proszę, zlituj się!
312
00:23:21,640 --> 00:23:23,680
Co robisz? Udawaj!
313
00:23:23,760 --> 00:23:26,120
- A ty co robisz, do diabła?
- Nie!
314
00:23:27,080 --> 00:23:28,720
Nie tym się zajmujesz?
315
00:23:28,800 --> 00:23:30,800
Tak, kiedy mam na to ochotę.
316
00:23:31,800 --> 00:23:34,680
Następnym razem, żebyś nabrała ochoty…
317
00:23:35,240 --> 00:23:36,920
Widzisz, jaki ze mnie brzydal?
318
00:23:38,160 --> 00:23:41,720
Pomyśl, że jestem jeszcze
gorszym faszystą. To powinno zadziałać.
319
00:23:42,200 --> 00:23:44,320
Na czym to skończyłem? Ach, tak.
320
00:23:44,920 --> 00:23:46,640
Początek końca.
321
00:23:46,720 --> 00:23:50,520
Jestem bardzo szczęśliwa
w związku z Paco Porrasem.
322
00:23:50,600 --> 00:23:54,520
Łączy nas bardzo intensywna
i piękna relacja.
323
00:23:54,600 --> 00:23:57,120
Ale czy jesteście parą, zaręczyliście się…
324
00:23:57,200 --> 00:24:01,320
On działa bardzo szybko,
ja staram się nieco zwolnić tempo.
325
00:24:01,400 --> 00:24:04,520
Nie możemy się doczekać
twojego nowego singla.
326
00:24:04,600 --> 00:24:05,840
Nie zmieniłam się.
327
00:24:28,720 --> 00:24:30,880
- Halo?
- Paco, ona śpiewa.
328
00:24:30,960 --> 00:24:33,640
- Co to ma być?
- Wyłączasz w ogóle telewizor?
329
00:24:33,720 --> 00:24:37,640
Powiedzieliśmy jasno,
że nie powinna rozmawiać z prasą,
330
00:24:37,720 --> 00:24:40,680
chyba że jako żona albo matka.
331
00:24:41,600 --> 00:24:42,880
Napraw to, Paco!
332
00:24:55,800 --> 00:24:59,640
Spokojnie. Oto Ennio Morricone.
Przyjaciel.
333
00:25:00,200 --> 00:25:02,200
Jest w transie i nas nie widzi.
334
00:25:02,280 --> 00:25:03,720
Co im jest?
335
00:25:03,800 --> 00:25:06,880
Czasem przyjeżdża do Hiszpanii
i do mnie wpada.
336
00:25:06,960 --> 00:25:11,320
Skontaktowałem go ze świętą Cecylią,
patronką muzyków.
337
00:25:11,960 --> 00:25:13,080
Pomaga mu.
338
00:25:13,880 --> 00:25:17,120
Z jej pomocą
może nagrywać muzykę bez orkiestry,
339
00:25:17,200 --> 00:25:19,680
bezpośrednio z głowy.
340
00:25:24,320 --> 00:25:27,000
Myślałam, że Ennio Morricone
to jedna osoba.
341
00:25:27,680 --> 00:25:29,000
Tak jest.
342
00:25:29,080 --> 00:25:31,680
Ale żeby mógł nagrywać w stereo,
343
00:25:31,760 --> 00:25:35,600
święta Cecylia musi
go najpierw zduplikować.
344
00:25:36,120 --> 00:25:39,360
Jeden nagrywa lewy kanał, a drugi prawy.
345
00:25:40,320 --> 00:25:42,000
O czym chciałeś porozmawiać?
346
00:25:43,360 --> 00:25:45,360
Widziałem cię w Porannej strefie.
347
00:25:46,600 --> 00:25:49,160
Śpiewającą, jakby trzymali cię na muszce.
348
00:25:50,280 --> 00:25:51,720
Nic mi nie powiedziałaś.
349
00:25:52,480 --> 00:25:54,520
Co miałam ci powiedzieć?
350
00:25:56,240 --> 00:25:58,280
Tamaro, mamy umowę.
351
00:25:58,360 --> 00:26:01,840
Żadne z nas nie występuje w telewizji
bez mojej zgody.
352
00:26:02,640 --> 00:26:05,040
Wybacz, Paco,
353
00:26:05,120 --> 00:26:09,160
ale robię to tylko po to,
żeby wypromować Nie zmieniłam się.
354
00:26:09,240 --> 00:26:10,400
Ustaliliśmy to.
355
00:26:14,760 --> 00:26:19,520
Od teraz żadna piosenka nie przyjdzie
ci do głowy ani nie wyjdzie z twoich płuc.
356
00:26:19,600 --> 00:26:21,360
Paco, co ty robisz?
357
00:26:27,120 --> 00:26:29,000
- Od teraz…
- Przestań!
358
00:26:29,880 --> 00:26:33,160
Wciąż jestem tą samą dziewczyną
359
00:26:33,240 --> 00:26:39,480
Ale twoja miłość już mnie nie rani
360
00:26:42,640 --> 00:26:48,320
Nie zmieniłam się
361
00:26:49,520 --> 00:26:54,880
Nie zmieniłam się
362
00:26:57,360 --> 00:27:01,280
Znalazłam nową miłość…
363
00:27:01,360 --> 00:27:02,560
Jak to zrobiłaś?
364
00:27:03,280 --> 00:27:04,960
O czym ty mówisz?
365
00:27:05,040 --> 00:27:06,720
- Czekaj.
- Nie dotykaj mnie!
366
00:27:07,200 --> 00:27:08,320
Ty czarnoksiężniku!
367
00:27:10,520 --> 00:27:14,120
Moja magia odbiła się od Tamary
i obróciła się przeciwko mnie.
368
00:27:14,200 --> 00:27:17,240
Ale jak to w ogóle możliwe?
Kim była ta kobieta?
369
00:27:21,200 --> 00:27:22,360
Dobra, Miguel.
370
00:27:22,440 --> 00:27:25,800
Słyszałeś, żeby zajmowała się
czarną albo białą magią?
371
00:27:25,880 --> 00:27:28,480
Czy jaka tam jest modna w Kraju Basków?
372
00:27:28,560 --> 00:27:30,120
Ona albo jej matka.
373
00:27:30,760 --> 00:27:33,080
Nie? Nigdy o tym nie wspominały?
374
00:27:34,040 --> 00:27:35,520
Nawet o astrologii?
375
00:27:36,520 --> 00:27:38,240
Dobrze.
376
00:27:38,840 --> 00:27:41,160
Jeśli coś…
377
00:27:43,720 --> 00:27:45,240
Proszę się zatrzymać!
378
00:27:45,320 --> 00:27:47,000
Coś mnie przeszyło.
379
00:27:47,080 --> 00:27:51,000
To nieznane miejsce emitowało
więcej metafizycznej energii
380
00:27:51,080 --> 00:27:55,040
niż egipskie piramidy, Strefa 51
czy Dolina Poległych razem wzięte.
381
00:27:55,120 --> 00:27:59,480
Idealnie nadawało się
na rytuał wyjaśniający, co się działo.
382
00:28:27,840 --> 00:28:29,680
Taniec z chustką
383
00:28:36,760 --> 00:28:39,800
Pluskwa milenijna
nadeszła chyba z opóźnieniem.
384
00:28:39,880 --> 00:28:42,200
Nazywa się Tamara, pochodzi z Santurtzi
385
00:28:42,280 --> 00:28:45,240
i podbiła Hiszpanię
piosenką Nie zmieniłam się.
386
00:28:45,320 --> 00:28:48,080
Musisz być dumna z córki, Margarito.
387
00:28:48,160 --> 00:28:51,600
Oczywiście, tak jak i jej ojciec.
Jest w Santurtzi.
388
00:28:51,680 --> 00:28:55,600
Tamaro, jak ma na imię twój tata?
Prześlijmy mu ucałowania.
389
00:28:55,680 --> 00:28:59,160
Mój tata ma na imię Floreal. Całuję go!
390
00:28:59,720 --> 00:29:01,400
- Floreal.
- Musi się cieszyć.
391
00:29:01,480 --> 00:29:03,280
Czyli stokrotka i kwiat.
392
00:29:03,360 --> 00:29:06,000
- Tak naprawdę tata…
- Dziecko dwóch kwiatów…
393
00:29:06,080 --> 00:29:06,960
To ona.
394
00:29:10,800 --> 00:29:12,720
To była ona. Tamara!
395
00:29:12,800 --> 00:29:14,440
Tamara była mesjaszką.
396
00:29:14,520 --> 00:29:17,640
Cipką Saurona. Pizdą śmierci.
397
00:29:17,720 --> 00:29:21,800
Jak mogłem być takim pechowcem?
Albo zwykłym głupcem?
398
00:29:23,000 --> 00:29:25,160
Paco, oddzwoń. To poważna sprawa.
399
00:29:25,240 --> 00:29:30,160
Ta cała Tamara jest numerem jeden
na listach sprzedaży i dzwonków!
400
00:29:30,240 --> 00:29:33,680
Jeśli była tą wybraną,
apokalipsa feministyczna miała się ziścić.
401
00:29:33,760 --> 00:29:35,280
I to z mojej winy.
402
00:29:35,360 --> 00:29:39,200
…jesteśmy tu, by porozmawiać
o rzekomej aborcji Tamary. To prawda?
403
00:29:39,280 --> 00:29:42,640
Pierwszy raz w życiu
paraliżował mnie strach.
404
00:29:42,720 --> 00:29:44,640
Podjąłem decyzję.
405
00:29:45,360 --> 00:29:47,080
Nie interesują mnie sensacje.
406
00:29:50,800 --> 00:29:53,200
I chciałbym przedstawić przyjaciela,
407
00:29:53,280 --> 00:29:56,080
który od dzisiaj co wieczór
będzie was zabawiać.
408
00:30:02,640 --> 00:30:03,960
Paquito Churros.
409
00:30:08,880 --> 00:30:11,760
Macie jakieś pytania
na temat życia świętych?
410
00:30:11,840 --> 00:30:13,200
Odpowiem na wszystkie!
411
00:30:14,280 --> 00:30:15,960
Wiesz co, Paco?
412
00:30:16,040 --> 00:30:18,360
Spadaj stąd!
413
00:30:28,680 --> 00:30:30,720
To była moja pierwsza telewizyjna klapa.
414
00:30:30,800 --> 00:30:34,600
I pierwsze z wielu nieszczęść,
które miały mnie spotkać.
415
00:30:37,560 --> 00:30:39,800
Paco, to katastrofa,
416
00:30:39,880 --> 00:30:41,880
a ty nadal nie dajesz znaku życia.
417
00:30:42,400 --> 00:30:43,960
Bardzo nam przykro,
418
00:30:44,040 --> 00:30:47,600
ale od teraz będziesz musiał
liczyć się z konsekwencjami.
419
00:30:49,840 --> 00:30:53,320
Paco, jaka szkoda.
Program tak dobrze wyszedł…
420
00:30:54,120 --> 00:30:56,000
- Tak mi z tym źle.
- Z czym?
421
00:30:56,080 --> 00:30:58,760
Nie rozmawiałeś z Jorge? Tak mi przykro.
422
00:30:58,840 --> 00:31:00,760
Tak, mówił mi.
423
00:31:01,360 --> 00:31:05,200
Do bani, że nie wystąpisz
w reszcie sezonu.
424
00:31:06,480 --> 00:31:08,160
Nie ma wakatów.
425
00:31:08,240 --> 00:31:12,360
Ale jeśli znasz menadżera Tamary,
uderz do niego. Może wpadniesz z nią.
426
00:31:17,600 --> 00:31:19,480
Paco, nic ci nie jest?
427
00:31:20,520 --> 00:31:22,040
Prawie odwaliłeś kitę.
428
00:31:24,840 --> 00:31:29,520
W kilka miesięcy straciłem
przyjaciół, kochanków, pracę…
429
00:31:30,440 --> 00:31:33,680
Pozbawili mnie
honorowego członkostwa w Saunie Fantasía.
430
00:31:34,840 --> 00:31:36,320
Wszystko było jasne.
431
00:31:36,400 --> 00:31:40,480
Kilometr 0 przeklął mnie
za niedopełnienie obowiązku.
432
00:31:40,560 --> 00:31:43,320
Proszę ją odnaleźć i zneutralizować
433
00:31:43,400 --> 00:31:44,880
jak najszybciej.
434
00:32:21,160 --> 00:32:23,520
Paco, ale mnie przestraszyłeś.
435
00:32:24,200 --> 00:32:26,920
Jest. Co to? Lakier do włosów?
436
00:32:27,600 --> 00:32:28,600
- Nie.
- A co?
437
00:32:30,680 --> 00:32:32,360
To gaz pieprzowy.
438
00:32:32,440 --> 00:32:33,640
Tego mi brakowało.
439
00:32:34,680 --> 00:32:39,280
Nie uwierzysz, ale wczoraj na Hortaleza
nadepnąłem na grabie i dostałem w twarz.
440
00:32:39,360 --> 00:32:41,640
Grabiami! W centrum Madrytu!
441
00:32:41,720 --> 00:32:44,720
Co dalej? Pułapka na niedźwiedzie
jak w kreskówkach?
442
00:32:44,800 --> 00:32:45,840
Czego chcesz?
443
00:32:49,280 --> 00:32:51,560
Tamaro, nie będę owijać w bawełnę.
444
00:32:52,240 --> 00:32:55,600
Dość tych bzdur,
wygłupów i postępowego szajsu.
445
00:32:55,680 --> 00:32:58,520
Rzucisz muzykę. Wyjdziesz za mnie.
446
00:32:59,360 --> 00:33:00,600
I będziemy mieć dziecko.
447
00:33:03,040 --> 00:33:05,440
Lepiej popracuj nad swoimi sztuczkami,
448
00:33:05,520 --> 00:33:07,120
ty żałosny insekcie.
449
00:33:07,200 --> 00:33:08,760
Nie jestem insektem.
450
00:33:14,040 --> 00:33:18,320
Tym razem nie będę uciekać się do magii.
Sięgnę po tradycyjne metody.
451
00:33:18,960 --> 00:33:20,600
Jeśli mnie nie posłuchasz,
452
00:33:20,680 --> 00:33:25,600
film z Arlekinem to będzie pikuś przy tym,
co ci zaserwuję.
453
00:33:26,240 --> 00:33:28,600
Zniszczę cię.
454
00:33:28,680 --> 00:33:30,560
Opowiem takie bzdury
455
00:33:30,640 --> 00:33:34,600
i ujawnię takie dokumenty,
które upokorzą ciebie i twoją matkę.
456
00:33:40,000 --> 00:33:43,960
Nazywają ją „wyjcem”,
bo tak dobrze udaje orgazmy.
457
00:33:45,400 --> 00:33:50,000
Nic dziwnego. Oferowała pokazy erotyczne,
odkąd pojawiła się w Madrycie.
458
00:33:51,480 --> 00:33:54,000
Widziałem, jak penetrowali ją
na oczach setek…
459
00:33:54,080 --> 00:33:56,880
Nie setek, setek tysięcy osób.
460
00:33:58,200 --> 00:33:59,520
A kto?
461
00:33:59,600 --> 00:34:02,000
Mężczyźni z różnych środowisk.
462
00:34:03,360 --> 00:34:05,880
Przestępcy, żebracy,
463
00:34:05,960 --> 00:34:08,160
kaleki, stare pryki…
464
00:34:08,680 --> 00:34:10,360
A nawet zwierzęta juczne.
465
00:34:10,440 --> 00:34:11,640
I zwierzęta domowe.
466
00:34:12,200 --> 00:34:14,000
I organizmy jednokomórkowe.
467
00:34:14,080 --> 00:34:17,520
Zrobiła to nawet świnia z toną łupieżu.
468
00:34:23,600 --> 00:34:26,960
Czy podobało mi się
opowiadanie tych bzdur? Nie pamiętam.
469
00:34:27,480 --> 00:34:31,880
Może nawet w nie wierzyłem.
Kto wie? Zupełnie mi wtedy odbiło.
470
00:34:32,520 --> 00:34:34,800
Gdyby szantaż nie zadziałał na Tamarę,
471
00:34:37,240 --> 00:34:38,840
miałbym przesrane.
472
00:35:08,120 --> 00:35:09,040
Cześć.
473
00:35:14,080 --> 00:35:15,320
Paco Porrasie.
474
00:35:15,920 --> 00:35:20,200
Obserwujemy pana od jakiegoś czasu.
Dłużej, niż pan myśli.
475
00:35:20,280 --> 00:35:23,680
Pozwalają wam teraz
oglądać telewizję w kuchni?
476
00:35:26,240 --> 00:35:27,120
Cześć.
477
00:35:33,000 --> 00:35:35,720
Wiemy wszystko
o pana zainteresowaniu ważką.
478
00:35:35,800 --> 00:35:39,760
Oraz kleszczami i bąkami.
O czym ty mówisz?
479
00:35:39,840 --> 00:35:41,680
O tańczącej ważce.
480
00:35:42,200 --> 00:35:45,000
Kobiecie, która zahipnotyzuje
całe pokolenie.
481
00:35:45,080 --> 00:35:47,960
Znam tę historię.
Nie musisz jej powtarzać.
482
00:35:48,040 --> 00:35:48,880
To Tamara.
483
00:35:48,960 --> 00:35:52,200
Ta puszczalska. Ta dziwka. Ta świntucha.
484
00:35:52,280 --> 00:35:54,560
Wiesz, jak smakowałaby zupa z Tamary?
485
00:35:54,640 --> 00:35:56,120
Kurewsko nieprzyzwoicie!
486
00:35:59,400 --> 00:36:01,120
Uspokoiłeś się?
487
00:36:01,720 --> 00:36:02,960
Wiem, czego chcecie.
488
00:36:03,840 --> 00:36:07,200
Mam powiedzieć, dla kogo pracuję,
albo będziecie mnie torturować.
489
00:36:07,280 --> 00:36:10,240
- Już to robicie.
- Wszystko wiemy.
490
00:36:11,240 --> 00:36:15,480
Kim jesteś,
co reprezentujesz, dla kogo pracujesz…
491
00:36:15,560 --> 00:36:19,520
Czyli robicie to dla przyjemności.
Nie oceniam, róbcie swoje.
492
00:36:26,720 --> 00:36:28,760
Masz iść do swoich panów.
493
00:36:29,480 --> 00:36:30,600
Po co?
494
00:36:30,680 --> 00:36:34,120
Ich siedzibę chroni
wiele mistycznych pieczęci,
495
00:36:34,200 --> 00:36:37,240
które od początku ich istnienia
blokują nam wejście.
496
00:36:38,040 --> 00:36:41,280
Pieczęci, które można złamać
jedynie od środka.
497
00:36:46,360 --> 00:36:48,080
Co to za kształt?
498
00:36:49,120 --> 00:36:51,480
Z takimi bokami i dziurką na górze?
499
00:36:52,200 --> 00:36:54,920
Przerażające. Zabierz to ode mnie! Pali!
500
00:36:55,000 --> 00:36:56,640
To bardzo proste, Paco.
501
00:36:57,400 --> 00:37:01,600
Wystarczy, że zostaniesz
w ich siedzibie przez minutę
502
00:37:02,280 --> 00:37:04,360
z tym symbolem na piersi.
503
00:37:06,080 --> 00:37:09,480
Jedna minuta pozbawi ich siedzibę ochrony.
504
00:37:10,240 --> 00:37:12,320
My zajmiemy się resztą.
505
00:37:13,280 --> 00:37:16,280
Zrównamy Kilometr 0 z ziemią.
506
00:37:21,560 --> 00:37:22,440
W porządku.
507
00:37:24,400 --> 00:37:26,240
- Słucham?
- Z przyjemnością.
508
00:37:26,320 --> 00:37:28,240
Wygrałaś, Bernardo Albo.
509
00:37:28,320 --> 00:37:29,760
Tak po prostu?
510
00:37:29,840 --> 00:37:31,680
- Cholerna wiedźma.
- Ach, tak?
511
00:37:31,760 --> 00:37:35,720
Trafiłaś na mój dobry dzień.
Przypal mnie tą cipką.
512
00:37:48,040 --> 00:37:48,960
Spójrz.
513
00:37:51,000 --> 00:37:53,680
Będę mieć tę okropną szparę
do końca życia.
514
00:37:54,760 --> 00:37:56,240
Zobacz, co ja mam.
515
00:38:00,760 --> 00:38:01,680
Do zobaczenia.
516
00:38:02,200 --> 00:38:03,520
Nie mogłem uwierzyć.
517
00:38:04,240 --> 00:38:08,240
Dzięki mnie Kilometr 0
i klątwa miały pójść w diabły.
518
00:38:08,320 --> 00:38:11,680
Tak się cieszyłem, że nie obchodziło mnie,
że zajmują mi dom.
519
00:38:11,760 --> 00:38:13,920
Kolego. Chodź tu.
520
00:38:14,440 --> 00:38:16,160
Tego nie było w umowie.
521
00:38:18,840 --> 00:38:21,000
To bezcenna pamiątka rodzinna.
522
00:38:22,280 --> 00:38:25,760
Wierz lub nie, ale ten pistolet
należał do Simóna Bolívara.
523
00:38:39,360 --> 00:38:40,680
To potrzask?
524
00:38:40,760 --> 00:38:42,640
Tak wygląda.
525
00:38:42,720 --> 00:38:44,240
Pułapka na niedźwiedzie?
526
00:38:44,880 --> 00:38:46,680
Niedźwiedzie, jelenie…
527
00:38:47,480 --> 00:38:49,520
- Wiele gatunków zwierząt.
- Jasne.
528
00:38:50,120 --> 00:38:51,200
Twoja?
529
00:38:51,280 --> 00:38:52,880
Nie.
530
00:38:54,120 --> 00:38:56,000
- Wasza?
- Nie.
531
00:38:56,560 --> 00:38:57,560
Wasza też nie.
532
00:38:58,120 --> 00:39:00,480
- Jasne.
- Wygląda mi to na jakąś klątwę.
533
00:39:00,560 --> 00:39:02,880
- Zdecydowanie.
- Właśnie.
534
00:39:03,600 --> 00:39:05,320
- To klątwa.
- Tak.
535
00:39:14,680 --> 00:39:17,440
Potrzebowałem tylko minuty.
536
00:39:19,280 --> 00:39:21,800
Musiałem zająć ich przez minutę.
537
00:39:22,320 --> 00:39:25,160
Resztą miał zająć się
znak cipki na mojej piersi.
538
00:39:25,960 --> 00:39:28,120
Nie musiałem nawet kiwnąć palcem.
539
00:39:29,440 --> 00:39:31,800
Miałem dobrze się bawić.
540
00:39:37,040 --> 00:39:38,120
Dobry wieczór.
541
00:39:38,960 --> 00:39:40,400
Paco, jak się masz?
542
00:39:40,480 --> 00:39:43,320
Chcieliśmy się spotkać.
Jesteśmy zaniepokojeni.
543
00:39:46,280 --> 00:39:48,000
Zaniepokojeni? Czym?
544
00:39:48,600 --> 00:39:50,800
Coś ci się ostatnio przytrafiło?
545
00:39:52,040 --> 00:39:54,280
Co nieco.
546
00:39:54,920 --> 00:39:58,480
Dlaczego? Bo mnie przeklęliście.
547
00:39:59,080 --> 00:40:01,160
Daj spokój. To niedorzeczne.
548
00:40:01,760 --> 00:40:05,200
Zgodziłeś się
związać swój los z jej losem.
549
00:40:09,680 --> 00:40:12,160
Miałeś jedną misję.
550
00:40:12,240 --> 00:40:13,720
Miałeś trzymać ją krótko.
551
00:40:13,800 --> 00:40:17,200
Tymczasem ona coraz bardziej
wymyka się spod kontroli.
552
00:40:17,880 --> 00:40:20,040
Jak mówią święte teksty,
553
00:40:20,120 --> 00:40:22,840
„Jeśli nasz człowiek zawiedzie,
554
00:40:22,920 --> 00:40:25,640
sam wszechświat przeklnie go na wieki”.
555
00:40:26,760 --> 00:40:27,600
Co takiego?
556
00:40:27,680 --> 00:40:31,480
Za takie metafizyczne wpadki się płaci.
557
00:40:32,280 --> 00:40:34,360
Rzeczywistość zwróciła się przeciw tobie.
558
00:40:34,440 --> 00:40:38,080
Czemu nie powiedzieliście wcześniej?
Cholerny drobny druk!
559
00:40:38,160 --> 00:40:40,880
Wydawałeś się taki pewny siebie…
560
00:40:45,560 --> 00:40:48,120
Powiecie mi, jak złamać klątwę?
561
00:40:48,200 --> 00:40:50,840
Najlepiej w mniej niż minutę.
562
00:40:50,920 --> 00:40:54,480
Zakładam, że poślubienie jej
nie wchodzi w grę?
563
00:40:54,560 --> 00:40:56,480
Jak złamać klątwę? Mów!
564
00:40:56,560 --> 00:41:00,200
Nic nie możesz zrobić.
Przykro mi to mówić.
565
00:41:01,960 --> 00:41:03,160
Póki Tamara żyje…
566
00:41:03,240 --> 00:41:05,160
„Póki Tamara żyje”, co?
567
00:41:06,320 --> 00:41:10,360
Póki Tamara żyje, masz przerąbane, Paco.
568
00:41:22,760 --> 00:41:23,920
Co to jest?
569
00:41:25,000 --> 00:41:28,560
Paco, coś ty zrobił?
570
00:41:28,640 --> 00:41:32,000
Co ty zrobiłeś?
571
00:41:47,320 --> 00:41:50,760
Wszystko poszło w diabły
i klątwa ze mną została.
572
00:41:52,000 --> 00:41:54,320
Przeżyłem kilka lat w biedzie.
573
00:41:54,880 --> 00:41:57,640
Wyrzucili mnie z telewizji,
nie miałem domu.
574
00:41:58,440 --> 00:42:00,640
Nie pytaj, co robiłem, by przeżyć.
575
00:42:02,040 --> 00:42:07,120
Przez te wszystkie lata
miałem w głowie słowa Wielkiego Mistrza…
576
00:42:09,920 --> 00:42:11,520
„Póki Tamara żyje…”
577
00:42:12,560 --> 00:42:14,200
„Póki Tamara żyje…”
578
00:42:17,440 --> 00:42:21,880
Pewnego dnia postanowiłem
uciszyć głosy na dobre.
579
00:42:25,360 --> 00:42:27,120
Mówiłem, że będziesz mnie oceniać.
580
00:43:20,440 --> 00:43:22,080
Chcesz lemoniady?
581
00:43:22,840 --> 00:43:24,920
Mama zrobiła. Bardzo dobra.
582
00:43:31,480 --> 00:43:33,840
Gdy miałam osiem lat, powiedziałam jej,
583
00:43:35,240 --> 00:43:37,400
że kiedy zostanę sławną piosenkarką,
584
00:43:39,160 --> 00:43:42,000
nazwę się „Tamarą” albo „Mecano”.
585
00:43:44,040 --> 00:43:45,120
Odpowiedziała,
586
00:43:47,840 --> 00:43:49,960
że powinnam wybrać Tamarę.
587
00:43:50,480 --> 00:43:53,880
Bo Mecano już jest zajęte
i mogliby mi je odebrać.
588
00:43:59,040 --> 00:44:03,760
A teraz jakaś dziewczyna
o moim imieniu śpiewa bolera.
589
00:44:05,840 --> 00:44:08,400
Jej prawnicy chcą mi wszystko odebrać.
590
00:44:09,760 --> 00:44:12,160
Płytę, trasę…
591
00:44:14,040 --> 00:44:14,960
wszystko.
592
00:44:19,680 --> 00:44:21,560
Mają nas dość, Paco.
593
00:44:25,120 --> 00:44:27,840
Przez lata wystawiali nas na pokaz,
594
00:44:28,880 --> 00:44:31,320
kpili z nas.
595
00:44:33,560 --> 00:44:35,160
I mają już dość.
596
00:44:36,120 --> 00:44:38,560
Nie pozwalają nam nawet zachować imion.
597
00:44:41,720 --> 00:44:44,840
Prawda jest taka,
że żadne nie przychodzi mi do głowy.
598
00:44:53,360 --> 00:44:54,640
Podoba mi się Yurena.
599
00:44:57,800 --> 00:44:58,640
Piękne.
600
00:45:02,360 --> 00:45:03,200
Co to?
601
00:45:05,720 --> 00:45:08,360
Mama znalazła go na planie Czasu Marsa.
602
00:45:09,400 --> 00:45:10,520
Wiele lat temu.
603
00:45:11,400 --> 00:45:14,400
Był w złym stanie,
ale ponieważ uwielbia szyć…
604
00:45:16,320 --> 00:45:18,320
Przypomina ciebie, co?
605
00:45:19,240 --> 00:45:20,240
Zatrzymaj go.
606
00:45:22,760 --> 00:45:23,640
Nie.
607
00:45:25,920 --> 00:45:27,000
Niech tu zostanie.
608
00:45:34,720 --> 00:45:37,160
Posłuchała cię, prawda?
609
00:45:37,760 --> 00:45:39,400
Została Yureną.
610
00:45:40,280 --> 00:45:42,760
To imię demona w postaci suki psa.
611
00:45:42,840 --> 00:45:43,680
Sprawdź sobie.
612
00:45:44,960 --> 00:45:47,320
Nie będę cię zanudzać łzawymi historiami.
613
00:45:47,400 --> 00:45:50,440
Jestem przeklęty.
I tak kończy się moja historia.
614
00:45:56,080 --> 00:45:58,840
Spędzę zamknięty w Altei trzy miesiące.
615
00:45:58,920 --> 00:46:01,760
Potem im się znudzę i mnie wyrzucą.
616
00:46:03,440 --> 00:46:04,880
Właśnie mi powiedziała.
617
00:46:09,480 --> 00:46:11,280
Czegoś nie rozumiem.
618
00:46:14,960 --> 00:46:18,800
Skoro widzisz przyszłość,
czemu nie zapobiegłeś tym nieszczęściom?
619
00:46:23,720 --> 00:46:26,440
Pobicie na planie filmowym w dzieciństwie…
620
00:46:28,200 --> 00:46:30,960
Naprawdę cię zaskoczyło
czy przewidziałeś je?
621
00:46:31,600 --> 00:46:32,640
Cóż…
622
00:46:32,720 --> 00:46:35,720
A jeśli je przewidziałeś,
to czemu tam poszedłeś?
623
00:46:36,760 --> 00:46:40,640
Cholera, dziewczyno. Jesteś z gestapo?
To przesłuchanie?
624
00:46:43,400 --> 00:46:45,120
Podobało ci się.
625
00:46:45,200 --> 00:46:47,280
Bo lubisz cierpieć.
626
00:46:47,360 --> 00:46:49,400
I być nieszczęśliwym.
627
00:46:49,480 --> 00:46:51,320
I przeklętym.
628
00:46:52,000 --> 00:46:53,480
I podoba ci się tutaj.
629
00:46:54,520 --> 00:46:56,440
Kim jesteś, Paco Porrasie?
630
00:46:58,040 --> 00:46:59,080
Jestem brzydalem.
631
00:46:59,160 --> 00:47:00,480
I co jeszcze?
632
00:47:00,560 --> 00:47:02,480
- Może i jestem brzydki…
- Tak?
633
00:47:02,560 --> 00:47:04,640
Ale jestem jeszcze gorszym faszystą.
634
00:47:04,720 --> 00:47:05,560
Czego chcesz?
635
00:47:06,640 --> 00:47:07,480
Tego?
636
00:47:07,560 --> 00:47:08,560
Tak.
637
00:47:08,640 --> 00:47:10,520
„Tak, pani!”
638
00:47:11,720 --> 00:47:13,360
Tak, pani.
639
00:51:10,200 --> 00:51:13,800
Napisy: Agnieszka Komorowska
46502
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.