All language subtitles for Superestar.S01E04.MULTi.1080p.NF.WEB-DL.H264.DDP5.1.Atmos-K83

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:14,240 --> 00:00:18,680 Tuż przed wydaniem Nie zmieniłam się Tamara wystąpiła w telewizji 2 00:00:18,760 --> 00:00:23,120 jako dziewczyna jasnowidza Paco Porrasa. Co się z nim stało? 3 00:00:23,640 --> 00:00:28,520 W jednym z ostatnich występów w telewizji opowiedział przerażającą historię. 4 00:00:29,280 --> 00:00:34,120 Powiedział, że porwało go tajne stowarzyszenie w mieście Altea 5 00:00:34,200 --> 00:00:37,680 i że miesiącami go torturowano i wykorzystywano seksualnie. 6 00:00:39,480 --> 00:00:41,600 Wielu mu nie wierzyło. 7 00:00:41,680 --> 00:00:44,720 W końcu kim jest Paco Porras? 8 00:00:44,800 --> 00:00:48,520 Twierdzi, że widzi przyszłość w owocach i warzywach. 9 00:00:48,600 --> 00:00:53,720 Ale nawet najwięksi sceptycy wiedzą, że w każdym kłamstwie jest ziarno prawdy. 10 00:00:53,800 --> 00:00:57,400 Jeśli prawda Paco Porrasa jest proporcjonalna 11 00:00:57,480 --> 00:01:00,440 do wielkości jego rzekomych kłamstw, 12 00:01:01,280 --> 00:01:04,080 to prawda jest 13 00:01:04,800 --> 00:01:05,920 rażąca. 14 00:01:25,360 --> 00:01:28,360 - Dobry wieczór. Jestem. - Niedługo po pana przyjdą. 15 00:01:28,440 --> 00:01:30,040 - Proszę zaczekać. - Dobrze. 16 00:01:30,960 --> 00:01:34,760 Podemos powstało nie tylko jako wyraz obaw. 17 00:01:35,400 --> 00:01:39,000 Stworzyliśmy je, by zmienić system, by wygrać, 18 00:01:39,080 --> 00:01:43,160 a od jutra musimy współpracować, by stworzyć… 19 00:01:43,240 --> 00:01:44,480 Co za wstyd! 20 00:01:45,040 --> 00:01:49,160 To okropne! Żałuję, że dożyłem czegoś takiego. 21 00:01:49,240 --> 00:01:53,920 …z kolegami z południa Europy, aby powiedzieć w Parlamencie Europejskim 22 00:01:54,000 --> 00:01:57,120 że nie chcemy być niemiecką kolonią… 23 00:02:03,680 --> 00:02:08,000 Wybacz, jeśli na nich głosowałaś. Szanuję zdanie innych. 24 00:02:09,400 --> 00:02:14,400 Ludzie tacy jak ja uczą się godzić z upadkiem społeczeństwa, 25 00:02:15,280 --> 00:02:17,520 nawet jeśli prowadzi nas ono do zguby. 26 00:02:19,520 --> 00:02:22,320 Ludzie tacy jak ty? Czyli konserwatyści? 27 00:02:22,400 --> 00:02:24,680 Nie. Jasnowidze. 28 00:02:25,440 --> 00:02:27,760 - Co tu robisz? - Wróżę z kart. 29 00:02:28,800 --> 00:02:32,640 Powygaduję bzdury, rzucę sprośny żart dla efektu i wracam. 30 00:02:35,320 --> 00:02:38,600 Ale rzeczy ważne, kluczowe, prawda… 31 00:02:39,400 --> 00:02:40,600 nikogo nie interesują. 32 00:02:43,080 --> 00:02:44,960 Śmiało, zapytaj o coś ważnego. 33 00:02:45,040 --> 00:02:47,000 Kiedy skończy się świat? 34 00:02:47,080 --> 00:02:49,400 Za trzy lata. W 2018 roku. Następne. 35 00:02:49,480 --> 00:02:51,680 Wyglądasz znajomo. 36 00:02:52,720 --> 00:02:57,200 No nie wiem. Jestem tu pierwszy raz. Skąd miałabyś mnie kojarzyć? 37 00:02:57,280 --> 00:02:59,880 Poznaliśmy się, ale gdzieś indziej. 38 00:03:00,600 --> 00:03:04,760 Idą tu na całość, co? Ale tu się dzieje. 39 00:03:06,080 --> 00:03:09,200 Ale niełatwo mnie przestraszyć. Mam bogate doświadczenie. 40 00:03:10,320 --> 00:03:11,440 I to jak. 41 00:03:12,560 --> 00:03:16,040 U szczytu kariery obracałem się wśród największych elit. 42 00:03:16,720 --> 00:03:18,400 Bywałem na takich imprezach, 43 00:03:18,480 --> 00:03:22,280 że gdyby na jaw wyszła lista ich bywalców czy odchodzących tam świństw, 44 00:03:22,800 --> 00:03:24,960 poleciałyby głowy i upadłyby rządy. 45 00:03:25,760 --> 00:03:29,480 Raz byłem na wystawnym weselu w zamkniętym na tę okazję ministerstwie. 46 00:03:29,560 --> 00:03:33,840 Zorganizowano loterię. Zwycięzca mógł wpisać do konstytucji swojego kraju 47 00:03:33,920 --> 00:03:37,800 co tylko chciał. Mógł zmienić artykuł, narysować fiuta… 48 00:03:38,600 --> 00:03:39,480 Cokolwiek. 49 00:03:40,360 --> 00:03:43,800 O wschodzie rozebraliśmy się przed ołtarzem 50 00:03:44,360 --> 00:03:45,720 i wypiliśmy „czempana”. 51 00:03:46,480 --> 00:03:47,440 „Czempana”? 52 00:03:47,520 --> 00:03:50,960 „Czempan” to szampan serwowany w czaszce Che Guevary. 53 00:03:53,000 --> 00:03:54,920 Już wiem, kim jesteś. 54 00:03:55,000 --> 00:03:56,400 Paco Porras! 55 00:04:00,000 --> 00:04:00,880 Rety, 56 00:04:01,920 --> 00:04:03,080 ależ niespodzianka! 57 00:04:03,160 --> 00:04:06,360 Myślałem, że dla młodych ludzi jestem prehistorią, 58 00:04:06,440 --> 00:04:08,120 niczym etruska płaskorzeźba. 59 00:04:08,200 --> 00:04:10,120 Jak mogłabym cię zapomnieć? 60 00:04:10,200 --> 00:04:12,680 Oglądałyśmy cię z mamą w telewizji. 61 00:04:12,760 --> 00:04:15,480 - Jesteś zabawny. - Miło ze strony twojej mamy. 62 00:04:16,000 --> 00:04:19,600 Uściskaj ją ode mnie i każ jej jeść dużo ogórów. 63 00:04:23,000 --> 00:04:23,840 Chwileczkę. 64 00:04:27,040 --> 00:04:30,160 Nie przyniosłeś swoich owoców i warzyw? 65 00:04:30,680 --> 00:04:31,560 Frutologia? 66 00:04:31,640 --> 00:04:35,200 Zostawiam ją na prywatne występy. 67 00:04:35,720 --> 00:04:39,040 Lata występów w telewizji zepsuły mi reputację. 68 00:04:39,120 --> 00:04:41,360 Teraz jestem większym tradycjonalistą. 69 00:04:42,320 --> 00:04:43,880 - Proszę. - Jak miło. 70 00:04:45,840 --> 00:04:49,440 Minęło trochę czasu od mojego ostatniego przyzwoitego występu 71 00:04:50,160 --> 00:04:51,800 w luksusowym miejscu. 72 00:04:51,880 --> 00:04:55,120 Jeśli to początek dobrej passy, to jesteś moim amuletem. 73 00:04:55,200 --> 00:04:56,960 Mam nadzieję, Paco. 74 00:04:58,120 --> 00:04:59,120 Do zobaczenia. 75 00:04:59,840 --> 00:05:01,320 - Pa. - Do widzenia. 76 00:05:05,920 --> 00:05:10,320 OSZUKALI CIĘ. WYNOŚ SIĘ STĄD. WYJDŹ PRZEZ GARAŻ. NATYCHMIAST! 77 00:05:46,640 --> 00:05:49,160 Co jest? 78 00:05:50,160 --> 00:05:53,440 Spokojnie! Nie róbcie mi krzywdy! 79 00:05:53,520 --> 00:05:55,680 Nie! Dokąd mnie zabieracie? 80 00:05:55,760 --> 00:05:58,200 Usiądźmy i porozmawiajmy jak ludzie. 81 00:06:00,280 --> 00:06:01,920 Jestem starszą osobą! 82 00:06:03,440 --> 00:06:04,880 Jestem seniorem! 83 00:06:05,600 --> 00:06:08,080 Zlitujcie się, proszę. 84 00:07:28,280 --> 00:07:33,160 JESTEM GWIAZDĄ 85 00:07:36,680 --> 00:07:39,600 DAJCIE MI GŁOWĘ PACO PORRASA 86 00:07:39,680 --> 00:07:41,520 ODCINEK 4 87 00:07:44,080 --> 00:07:45,320 Dzień dobry. 88 00:08:00,360 --> 00:08:01,480 Paco. 89 00:08:04,160 --> 00:08:08,480 Co dzisiaj mamy? W tym momencie, widząc udko kurczaka, 90 00:08:08,560 --> 00:08:11,680 nie wiem, czy mam je zjeść czy wsadzą mi je w dupę. 91 00:08:13,240 --> 00:08:14,640 Paco, posłuchaj. 92 00:08:19,840 --> 00:08:21,360 Wiem, jak cię wyciągnąć. 93 00:08:22,040 --> 00:08:25,920 Między kuchnią a ogrodem na tyłach jest tajne przejście. 94 00:08:26,000 --> 00:08:27,600 Wynoszą nim śmieci. 95 00:08:28,280 --> 00:08:32,720 Doceniam propozycję. Porównanie nieco mniej. 96 00:08:32,800 --> 00:08:35,160 Ale szczerze mówiąc, nie warto próbować. 97 00:08:35,240 --> 00:08:37,360 - Dlaczego, Paco? - Złapią nas. 98 00:08:37,440 --> 00:08:41,200 Zrobią mi z dupy garaż, a ciebie powieszą jak kawał szynki. 99 00:08:41,280 --> 00:08:45,040 Czemu tak mówisz? Nie ufasz mi? 100 00:08:47,680 --> 00:08:49,280 Bo jestem kobietą? 101 00:08:50,760 --> 00:08:53,520 Widziałam w sieci, że niezły z ciebie mizogin. 102 00:08:55,640 --> 00:08:56,680 Cóż… 103 00:08:59,200 --> 00:09:00,520 mam wiele twarzy. 104 00:09:01,120 --> 00:09:06,120 Nie wydajesz się taki zły. Po prostu uwielbiasz być w centrum uwagi. 105 00:09:07,040 --> 00:09:09,240 Więc chyba jestem w idealnym miejscu? 106 00:09:10,880 --> 00:09:12,840 Oczywiście, że ci ufam. 107 00:09:12,920 --> 00:09:17,800 Po prostu nigdy nie miałem szczęścia. 108 00:09:18,440 --> 00:09:21,080 Byłbym idiotą, mając choć cień nadziei. 109 00:09:21,680 --> 00:09:24,240 - Zawsze taki byłeś? - Skąd. 110 00:09:24,920 --> 00:09:26,120 W takim razie, 111 00:09:26,720 --> 00:09:27,640 co się stało? 112 00:09:28,960 --> 00:09:30,840 To nieprzyjemna historia. 113 00:09:36,320 --> 00:09:39,520 Jak mówiłem, byłem najszczęśliwszym dzieckiem. 114 00:09:43,280 --> 00:09:45,800 Miałem uprzywilejowane dzieciństwo. 115 00:09:45,880 --> 00:09:48,240 Inne dzieci miały wyimaginowanych przyjaciół, 116 00:09:48,320 --> 00:09:51,640 a mnie odwiedzali święci, dziewice i męczennicy. 117 00:09:52,360 --> 00:09:54,280 Byłem jak ten filmowy Marcelino. 118 00:09:54,360 --> 00:09:57,560 Być może go nie znasz, ale to katolicki Harry Potter. 119 00:09:59,040 --> 00:10:01,600 Wiedziałem, że nie jestem zwykłym dzieckiem. 120 00:10:02,240 --> 00:10:05,120 Ale pewnego ranka odkryłem swój prawdziwy talent. 121 00:10:12,480 --> 00:10:15,400 Widziałem przyszłość w owocach i warzywach. 122 00:10:17,520 --> 00:10:19,240 Biblia już nie wystarczała. 123 00:10:19,320 --> 00:10:22,520 Zwróciłem się więc ku okultyzmowi i parapsychologii. 124 00:10:22,600 --> 00:10:24,720 Świat stawał się coraz większy. 125 00:10:29,200 --> 00:10:32,000 Zyskałem sławę, zanim wyskoczyły mi pryszcze. 126 00:10:32,080 --> 00:10:35,600 W wieku 13 lat otrzymałem Srebrną Muszlę dla najlepszego mentalisty 127 00:10:35,680 --> 00:10:37,800 na Festiwalu Magii w San Sebastián. 128 00:10:40,520 --> 00:10:43,880 W młodym wieku trafiłem też do show-biznesu. 129 00:10:43,960 --> 00:10:48,400 Moi rodzice byli dyrektorami w Teatrze Lalek Retiro 130 00:10:48,480 --> 00:10:51,800 i zaproponowali, żebym dołączył do programu telewizyjnego. 131 00:10:51,880 --> 00:10:57,120 Grałem Tejerína, wzorowanego na podpułkowniku Antonio Tejero. 132 00:10:58,640 --> 00:11:01,800 By wejść w postać, dokładnie go przestudiowałem. 133 00:11:01,880 --> 00:11:05,040 Wszyscy na ziemię! Siadać, do cholery! 134 00:11:05,120 --> 00:11:08,640 I odkryłem, że miał fascynujące pomysły. 135 00:11:09,240 --> 00:11:11,600 W przeciwieństwie do moich rodziców. 136 00:11:11,680 --> 00:11:12,520 To nie zabawa! 137 00:11:12,600 --> 00:11:14,880 Byli surowsi i mniej tolerancyjni. 138 00:11:14,960 --> 00:11:16,680 - Widzisz? - Tato, nie! 139 00:11:17,680 --> 00:11:20,720 Pierwszy raz zetknąłem się z cenzurą. 140 00:11:22,120 --> 00:11:24,120 By odzyskać pewność siebie, 141 00:11:24,640 --> 00:11:28,040 poprosiłem, by ananas pokazał mi, jak będę wyglądać jako dorosły. 142 00:11:36,720 --> 00:11:38,440 Tak mi się to spodobało, 143 00:11:39,720 --> 00:11:44,080 że postanowiłem przerobić marionetkę w przyszłego siebie. 144 00:11:44,160 --> 00:11:48,360 Nazwałem go „Paquito Churros”. I jego czas miał w końcu nadejść. 145 00:11:48,440 --> 00:11:50,800 Jesteśmy gnomami. 146 00:11:50,880 --> 00:11:54,640 Rozwijałem też karierę jako aktor dubbingowy w kreskówkach. 147 00:11:54,720 --> 00:11:56,440 W 80 dni dookoła świata. 148 00:12:00,400 --> 00:12:03,120 Zagrałem też w filmie Miedo a salir de noche. 149 00:12:03,200 --> 00:12:06,560 Ledwo uszedłem z niego z życiem, bo reżyser był pokręcony 150 00:12:06,640 --> 00:12:09,560 i kazał innym aktorom mnie pobić. 151 00:12:09,640 --> 00:12:11,880 To okropne! Co zrobiłeś? 152 00:12:11,960 --> 00:12:13,160 Co? 153 00:12:13,240 --> 00:12:15,520 Pewnie poszedłeś na policję? 154 00:12:15,600 --> 00:12:16,920 No wiesz. 155 00:12:17,520 --> 00:12:18,960 Taki jest show-biznes. 156 00:12:19,480 --> 00:12:21,480 W każdym razie Eloy był geniuszem. 157 00:12:21,560 --> 00:12:24,680 - Nieco lewackim, ale co zrobić? - Co masz do lewaków? 158 00:12:24,760 --> 00:12:28,760 Są jak pijawki. Kto lubi, jak wysysa się z niego krew? 159 00:12:28,840 --> 00:12:32,880 Ale szanuję wszystkich. Nawet nie pytałem, po której stoisz stronie. 160 00:12:32,960 --> 00:12:35,400 Nie lubię oceniać ludzi. 161 00:12:38,560 --> 00:12:41,560 Pozwól, że dokończę opowieść, i powiesz, co myślisz. 162 00:12:42,360 --> 00:12:46,480 W latach 90. zamieszkałem w jednym z najpiękniejszych domów w Madrycie. 163 00:12:47,040 --> 00:12:50,720 W pałacu mieszkali niegdyś markizowie, hrabiny 164 00:12:50,800 --> 00:12:52,960 i osobisty lekarz królowej Izabeli II. 165 00:12:53,040 --> 00:12:56,360 Zboczeniec, który spał z połową madryckich prostytutek. 166 00:12:56,880 --> 00:13:01,040 Miejsce to było tak pełne historii, magii, tajemnic, 167 00:13:01,120 --> 00:13:04,320 że duchy musiały ustawiać się w kolejce do straszenia. 168 00:13:05,040 --> 00:13:09,280 Zostałeś najlepszym hiszpańskim torreadorem, tak jak mówiłem. 169 00:13:09,360 --> 00:13:11,760 Teraz potrzebujesz kobiety. 170 00:13:12,480 --> 00:13:16,160 Kogoś dyskretnego, skromnego, kto będzie cię wspierać. 171 00:13:16,240 --> 00:13:18,440 I dużo spiruliny. 172 00:13:18,520 --> 00:13:21,680 Uspokójcie się tam z tyłu. 173 00:13:21,760 --> 00:13:24,040 Moja praktyka frutologiczna kwitła. 174 00:13:24,120 --> 00:13:27,920 Ale tak naprawdę sławę przyniósł mi segment w Czasie Marsa. 175 00:13:28,000 --> 00:13:29,080 Paco Porras! 176 00:13:30,520 --> 00:13:33,960 Wtedy stałem się Paco Porrasem, którym zawsze chciałem być. 177 00:13:36,360 --> 00:13:38,680 - Co słychać? - Jak leci? Witaj, Paco. 178 00:13:38,760 --> 00:13:42,120 - Cieszę się, że tu jestem. - Co tam masz, Paco? 179 00:13:42,200 --> 00:13:45,440 Postanowiłem przynieść lekturę. 180 00:13:45,520 --> 00:13:47,200 CO PRZYNIESIE NOWE MILLENIUM? 181 00:13:47,280 --> 00:13:49,160 Koniec XX wieku był dla mnie udany… 182 00:13:50,120 --> 00:13:52,240 Ale wraz z początkiem XXI wieku… 183 00:13:53,160 --> 00:13:54,600 spadła na mnie klątwa. 184 00:13:58,480 --> 00:14:01,960 Katastrofa zaczęła się, gdy dostałem niezwykłe zaproszenie. 185 00:14:16,360 --> 00:14:18,360 Od tajnego stowarzyszenia. 186 00:14:18,440 --> 00:14:21,800 Chcieli spotkać się w magicznym miejscu w Madrycie. 187 00:14:21,880 --> 00:14:25,480 W muzeum Ratoncito Péreza przy Arenal. 188 00:14:32,520 --> 00:14:36,880 …zmorzony snem, by obudzić się z nim twarzą w twarz. 189 00:14:37,800 --> 00:14:39,880 Bardzo elegancką myszką. 190 00:14:40,720 --> 00:14:43,200 Użył magii, by przemienić chłopca w mysz, 191 00:14:43,280 --> 00:14:47,200 z którą mógł wymknąć się z pałacu na Jacometrezo. 192 00:14:47,800 --> 00:14:50,840 A gdy przemknęli obok wielkiego przerażającego kota… 193 00:15:36,000 --> 00:15:37,040 Co? 194 00:15:46,400 --> 00:15:48,080 Proszę. 195 00:15:55,560 --> 00:15:57,280 Wśród tych, którzy mnie wezwali, 196 00:15:57,360 --> 00:16:01,240 byli biznesmeni, ministrowie, członkowie Hiszpańskiej Akademii Królewskiej. 197 00:16:01,320 --> 00:16:04,640 Nazywali siebie „Kilometrem 0”. 198 00:16:21,440 --> 00:16:23,560 Naprawdę umieściliście to na fladze? 199 00:16:23,640 --> 00:16:26,800 Tego wspaniałego i boskiego byka? 200 00:16:26,880 --> 00:16:30,200 Są zwierzęta bardziej pasujące do hiszpańskiej flagi. 201 00:16:30,280 --> 00:16:32,040 Jak choćby drapieżny ptak… 202 00:16:32,640 --> 00:16:34,320 Wygląda pan na rozczarowanego. 203 00:16:34,400 --> 00:16:38,720 Gdy pisaliście, że strzeżecie duchowego i materialnego porządku Hiszpanii, 204 00:16:38,800 --> 00:16:40,320 miałem w głowie inne wartości. 205 00:16:40,400 --> 00:16:43,840 Nie utożsamiamy się z żadną ideologią polityczną. 206 00:16:44,360 --> 00:16:47,560 - Wszyscy są mile widziani. - Nie jesteście komuchami? 207 00:16:47,640 --> 00:16:51,720 Żartuję. Gdybyście nimi byli, ktoś zwinąłby już zasłony. 208 00:16:51,800 --> 00:16:56,280 Hiszpania to coś więcej niż region geograficzny! 209 00:16:56,360 --> 00:16:58,760 Z czterowymiarowej perspektywy 210 00:16:58,840 --> 00:17:01,160 Hiszpania ma własną architekturę. 211 00:17:01,240 --> 00:17:04,480 A tam, gdzie jest architektura, są i architekci. My! 212 00:17:05,800 --> 00:17:09,720 Panie Paco Porrasie, ma pan niezwykły umysł. 213 00:17:10,360 --> 00:17:16,080 Jest pan osobą medialną, kreatorem postaci, znaczeń, symboli… 214 00:17:16,880 --> 00:17:19,360 Wpływową osobistością popkultury. 215 00:17:20,120 --> 00:17:23,600 I ma pan ogromną i podatną publiczność. 216 00:17:23,680 --> 00:17:26,080 Prawdę mówiąc, komplementy mnie krępuję. 217 00:17:26,160 --> 00:17:28,960 Nieprawda. Proszę kontynuować, przerwałem panu. 218 00:17:29,600 --> 00:17:33,040 Co sądzi pan o myśli feministycznej? 219 00:17:34,560 --> 00:17:36,040 Jest mi obca. 220 00:17:36,120 --> 00:17:39,280 Za 20 lat nie będzie pan mógł tego mówić publicznie. 221 00:17:39,360 --> 00:17:42,480 Czyżby miał uderzyć meteoryt? 222 00:17:42,560 --> 00:17:44,920 - Co ma pan na myśli? - Proszę spojrzeć. 223 00:17:46,840 --> 00:17:50,800 My, feministki, jesteśmy tu! 224 00:17:50,880 --> 00:17:55,960 To protest, który odbędzie się 8 marca 2018 roku. 225 00:17:56,040 --> 00:17:58,120 To będzie feministyczna walka! 226 00:17:58,200 --> 00:18:02,120 To slajd z przyszłości? Kto wam to dał, kosmici? 227 00:18:02,200 --> 00:18:04,560 To tunel czasoprzestrzenny. 228 00:18:05,200 --> 00:18:09,200 I marsz o prawa kobiet. 229 00:18:12,080 --> 00:18:15,400 Manifestacja feministyczna w 2018 roku. 230 00:18:15,480 --> 00:18:18,000 Wtedy przewidziałeś koniec świata. I co? 231 00:18:18,080 --> 00:18:21,440 To miałem na myśli przez „koniec świata”. 232 00:18:22,280 --> 00:18:25,800 Niech żyje walka o prawa kobiet! 233 00:18:25,880 --> 00:18:28,680 Jest pan świadkiem zmiany paradygmatu. 234 00:18:28,760 --> 00:18:31,080 Na ten moment to tylko możliwość. 235 00:18:31,760 --> 00:18:34,880 Ale stanie się rzeczywistością, jeśli nic nie zrobimy. 236 00:18:35,520 --> 00:18:41,360 Święte teksty opisują kwiat zrodzony z dwóch kwiatów. 237 00:18:43,960 --> 00:18:47,640 Czyli kobietę z dwiema matkami? 238 00:18:48,200 --> 00:18:49,120 Niedobrze. 239 00:18:49,720 --> 00:18:51,400 To żywy demon. 240 00:18:53,240 --> 00:18:56,680 Samo jej istnienie, wzmocnione ekspozycją w mediach, 241 00:18:57,280 --> 00:18:59,560 spowoduje semantyczną eksplozję, 242 00:18:59,640 --> 00:19:05,000 która zakłóci dominujący sposób myślenia. 243 00:19:05,080 --> 00:19:10,240 My, feministki, jesteśmy tu! 244 00:19:10,320 --> 00:19:11,920 Co ja mam z tym wspólnego? 245 00:19:14,120 --> 00:19:18,120 Ma pan wpływ na przestrzeń, w której rozkwita. 246 00:19:18,200 --> 00:19:21,520 Film, telewizję, teatr… 247 00:19:22,200 --> 00:19:24,840 Proszę ją odnaleźć i zneutralizować 248 00:19:25,800 --> 00:19:27,240 jak najszybciej. 249 00:19:27,320 --> 00:19:30,440 Jeśli się zgodzę, co będę z tego miał? 250 00:19:31,840 --> 00:19:33,640 Cokolwiek pan zechce. 251 00:19:35,320 --> 00:19:37,080 Nagrodę Księcia Asturii. 252 00:19:39,960 --> 00:19:41,040 I kim ona była? 253 00:19:41,840 --> 00:19:44,520 Naprawdę myślisz, że uwierzyłem w te bzdury? 254 00:19:46,520 --> 00:19:49,640 W całą tę przepowiednię o dziewczynie z dwóch kwiatów? 255 00:19:49,720 --> 00:19:51,880 W życiu nie słyszałem większej głupoty. 256 00:19:51,960 --> 00:19:54,440 Ale chciałem tej nagrody, 257 00:19:54,520 --> 00:19:58,240 więc nie miałem wyboru, musiałem udawać. 258 00:19:58,920 --> 00:20:00,520 Chcieli, żebym wytropił 259 00:20:00,600 --> 00:20:03,840 tę szaloną prorokinię apokalipsy i trzymał ją w ryzach. 260 00:20:04,560 --> 00:20:07,520 By była postrzegana nie jako galaktyczna istota, 261 00:20:07,600 --> 00:20:11,360 ale prawdziwa, szanowana, tradycyjna kobieta. 262 00:20:12,480 --> 00:20:14,240 Miałem się z nią ożenić. 263 00:20:15,760 --> 00:20:19,560 I wtedy na moje szczęście znalazłem idealną idiotkę, 264 00:20:19,640 --> 00:20:23,160 którą mogłem urobić, i przekonać ich, że to właśnie ona. 265 00:20:27,800 --> 00:20:30,600 - Mam dojścia w telewizji. - Telewizji? 266 00:20:30,680 --> 00:20:32,800 Szukam partnerki do talk-show. 267 00:20:33,520 --> 00:20:35,680 Dziewczyny z historią. 268 00:20:37,880 --> 00:20:40,560 Musimy się całować? 269 00:20:40,640 --> 00:20:43,640 Skąd. Najlepsze, że nie musisz nic robić. 270 00:20:43,720 --> 00:20:46,080 Nawet odzywać się. Wszystkim się zajmę. 271 00:20:46,160 --> 00:20:48,000 Na czym skończyliśmy, Tito? 272 00:20:50,160 --> 00:20:51,960 Co powiesz w telewizji? 273 00:20:52,560 --> 00:20:55,360 Że jesteśmy kimś więcej niż przyjaciółmi. 274 00:20:55,440 --> 00:20:57,920 Że jesteś tajemnicza, 275 00:20:58,000 --> 00:20:59,920 dzika, zmysłowa. 276 00:21:00,000 --> 00:21:05,640 - I że jesteś modelką bielizny. - Powiedz, że jestem piosenkarką. 277 00:21:05,720 --> 00:21:10,120 - Jasne. Wymyślimy coś. - Ale będę mogła występować z Leonardem? 278 00:21:10,200 --> 00:21:13,480 Bo Miguel ma już ostateczną wersję Nie zmieniłam się. 279 00:21:13,560 --> 00:21:16,680 Bez obaw. Zajmę się koordynacją. 280 00:21:17,880 --> 00:21:19,800 Chwileczkę. 281 00:21:22,800 --> 00:21:23,960 Dobrze. 282 00:21:24,040 --> 00:21:27,040 Najważniejsze, żeby o nas pisali. 283 00:21:27,120 --> 00:21:32,160 Najpierw ogłosimy związek. Potem powiemy, że się ustatkowałaś. 284 00:21:32,240 --> 00:21:34,160 Że to coś poważnego. 285 00:21:34,760 --> 00:21:35,840 Że jesteś w ciąży. 286 00:21:35,920 --> 00:21:36,880 - W ciąży? - Tak. 287 00:21:36,960 --> 00:21:39,720 - Tak łatwiej sprzedamy ślub. - Ślub? 288 00:21:39,800 --> 00:21:43,240 Wiesz, o co mi chodzi. Później wymyślę więcej. 289 00:21:43,320 --> 00:21:45,440 Zostaw to mnie. Wszystkim się zajmę. 290 00:21:54,680 --> 00:21:57,640 Nie denerwuj się. Dobrze, Tamaro? Spokojnie. 291 00:21:57,720 --> 00:22:01,000 Jeśli zaczniesz się denerwować, daj mi znak i podejdę. 292 00:22:01,080 --> 00:22:03,040 Takie ścianki są normalne. 293 00:22:03,120 --> 00:22:05,920 - Zaśpiewamy piosenkę a cappella… - Tamaro. 294 00:22:06,000 --> 00:22:08,120 - Czekam na ciebie. - Gotowi? 295 00:22:08,840 --> 00:22:11,920 Paco, przedstaw nam swoją tajemniczą przyjaciółkę. 296 00:22:12,000 --> 00:22:16,880 Jest aktorką. Nieco kontrowersyjną. 297 00:22:18,640 --> 00:22:21,040 Ale jest też odważna, zdeterminowana, 298 00:22:21,680 --> 00:22:23,040 otwarta… 299 00:22:23,120 --> 00:22:24,200 i szczera. 300 00:22:47,400 --> 00:22:48,280 Gotowe. 301 00:22:48,880 --> 00:22:52,600 Jutro mój związek z Tamarą Seisdedos ujrzy światło dzienne w Czasie Marsa. 302 00:22:53,840 --> 00:22:56,280 Panowie, to wielki sukces. 303 00:22:56,920 --> 00:22:58,920 Zapobiegliśmy reakcji łańcuchowej, 304 00:22:59,000 --> 00:23:01,600 która doprowadziłaby do dominacji feministek. 305 00:23:02,480 --> 00:23:03,680 Wypijmy za to. 306 00:23:05,520 --> 00:23:06,600 Cholera. 307 00:23:09,280 --> 00:23:11,680 Nie, proszę! Dość! Przestań mnie bić! 308 00:23:11,760 --> 00:23:13,760 Nie bij mnie już! Miej litość! 309 00:23:13,840 --> 00:23:15,800 Nie bij mnie więcej… 310 00:23:15,880 --> 00:23:18,720 tym biczem, który masz za sobą. 311 00:23:18,800 --> 00:23:21,560 Proszę, zlituj się! 312 00:23:21,640 --> 00:23:23,680 Co robisz? Udawaj! 313 00:23:23,760 --> 00:23:26,120 - A ty co robisz, do diabła? - Nie! 314 00:23:27,080 --> 00:23:28,720 Nie tym się zajmujesz? 315 00:23:28,800 --> 00:23:30,800 Tak, kiedy mam na to ochotę. 316 00:23:31,800 --> 00:23:34,680 Następnym razem, żebyś nabrała ochoty… 317 00:23:35,240 --> 00:23:36,920 Widzisz, jaki ze mnie brzydal? 318 00:23:38,160 --> 00:23:41,720 Pomyśl, że jestem jeszcze gorszym faszystą. To powinno zadziałać. 319 00:23:42,200 --> 00:23:44,320 Na czym to skończyłem? Ach, tak. 320 00:23:44,920 --> 00:23:46,640 Początek końca. 321 00:23:46,720 --> 00:23:50,520 Jestem bardzo szczęśliwa w związku z Paco Porrasem. 322 00:23:50,600 --> 00:23:54,520 Łączy nas bardzo intensywna i piękna relacja. 323 00:23:54,600 --> 00:23:57,120 Ale czy jesteście parą, zaręczyliście się… 324 00:23:57,200 --> 00:24:01,320 On działa bardzo szybko, ja staram się nieco zwolnić tempo. 325 00:24:01,400 --> 00:24:04,520 Nie możemy się doczekać twojego nowego singla. 326 00:24:04,600 --> 00:24:05,840 Nie zmieniłam się. 327 00:24:28,720 --> 00:24:30,880 - Halo? - Paco, ona śpiewa. 328 00:24:30,960 --> 00:24:33,640 - Co to ma być? - Wyłączasz w ogóle telewizor? 329 00:24:33,720 --> 00:24:37,640 Powiedzieliśmy jasno, że nie powinna rozmawiać z prasą, 330 00:24:37,720 --> 00:24:40,680 chyba że jako żona albo matka. 331 00:24:41,600 --> 00:24:42,880 Napraw to, Paco! 332 00:24:55,800 --> 00:24:59,640 Spokojnie. Oto Ennio Morricone. Przyjaciel. 333 00:25:00,200 --> 00:25:02,200 Jest w transie i nas nie widzi. 334 00:25:02,280 --> 00:25:03,720 Co im jest? 335 00:25:03,800 --> 00:25:06,880 Czasem przyjeżdża do Hiszpanii i do mnie wpada. 336 00:25:06,960 --> 00:25:11,320 Skontaktowałem go ze świętą Cecylią, patronką muzyków. 337 00:25:11,960 --> 00:25:13,080 Pomaga mu. 338 00:25:13,880 --> 00:25:17,120 Z jej pomocą może nagrywać muzykę bez orkiestry, 339 00:25:17,200 --> 00:25:19,680 bezpośrednio z głowy. 340 00:25:24,320 --> 00:25:27,000 Myślałam, że Ennio Morricone to jedna osoba. 341 00:25:27,680 --> 00:25:29,000 Tak jest. 342 00:25:29,080 --> 00:25:31,680 Ale żeby mógł nagrywać w stereo, 343 00:25:31,760 --> 00:25:35,600 święta Cecylia musi go najpierw zduplikować. 344 00:25:36,120 --> 00:25:39,360 Jeden nagrywa lewy kanał, a drugi prawy. 345 00:25:40,320 --> 00:25:42,000 O czym chciałeś porozmawiać? 346 00:25:43,360 --> 00:25:45,360 Widziałem cię w Porannej strefie. 347 00:25:46,600 --> 00:25:49,160 Śpiewającą, jakby trzymali cię na muszce. 348 00:25:50,280 --> 00:25:51,720 Nic mi nie powiedziałaś. 349 00:25:52,480 --> 00:25:54,520 Co miałam ci powiedzieć? 350 00:25:56,240 --> 00:25:58,280 Tamaro, mamy umowę. 351 00:25:58,360 --> 00:26:01,840 Żadne z nas nie występuje w telewizji bez mojej zgody. 352 00:26:02,640 --> 00:26:05,040 Wybacz, Paco, 353 00:26:05,120 --> 00:26:09,160 ale robię to tylko po to, żeby wypromować Nie zmieniłam się. 354 00:26:09,240 --> 00:26:10,400 Ustaliliśmy to. 355 00:26:14,760 --> 00:26:19,520 Od teraz żadna piosenka nie przyjdzie ci do głowy ani nie wyjdzie z twoich płuc. 356 00:26:19,600 --> 00:26:21,360 Paco, co ty robisz? 357 00:26:27,120 --> 00:26:29,000 - Od teraz… - Przestań! 358 00:26:29,880 --> 00:26:33,160 Wciąż jestem tą samą dziewczyną 359 00:26:33,240 --> 00:26:39,480 Ale twoja miłość już mnie nie rani 360 00:26:42,640 --> 00:26:48,320 Nie zmieniłam się 361 00:26:49,520 --> 00:26:54,880 Nie zmieniłam się 362 00:26:57,360 --> 00:27:01,280 Znalazłam nową miłość… 363 00:27:01,360 --> 00:27:02,560 Jak to zrobiłaś? 364 00:27:03,280 --> 00:27:04,960 O czym ty mówisz? 365 00:27:05,040 --> 00:27:06,720 - Czekaj. - Nie dotykaj mnie! 366 00:27:07,200 --> 00:27:08,320 Ty czarnoksiężniku! 367 00:27:10,520 --> 00:27:14,120 Moja magia odbiła się od Tamary i obróciła się przeciwko mnie. 368 00:27:14,200 --> 00:27:17,240 Ale jak to w ogóle możliwe? Kim była ta kobieta? 369 00:27:21,200 --> 00:27:22,360 Dobra, Miguel. 370 00:27:22,440 --> 00:27:25,800 Słyszałeś, żeby zajmowała się czarną albo białą magią? 371 00:27:25,880 --> 00:27:28,480 Czy jaka tam jest modna w Kraju Basków? 372 00:27:28,560 --> 00:27:30,120 Ona albo jej matka. 373 00:27:30,760 --> 00:27:33,080 Nie? Nigdy o tym nie wspominały? 374 00:27:34,040 --> 00:27:35,520 Nawet o astrologii? 375 00:27:36,520 --> 00:27:38,240 Dobrze. 376 00:27:38,840 --> 00:27:41,160 Jeśli coś… 377 00:27:43,720 --> 00:27:45,240 Proszę się zatrzymać! 378 00:27:45,320 --> 00:27:47,000 Coś mnie przeszyło. 379 00:27:47,080 --> 00:27:51,000 To nieznane miejsce emitowało więcej metafizycznej energii 380 00:27:51,080 --> 00:27:55,040 niż egipskie piramidy, Strefa 51 czy Dolina Poległych razem wzięte. 381 00:27:55,120 --> 00:27:59,480 Idealnie nadawało się na rytuał wyjaśniający, co się działo. 382 00:28:27,840 --> 00:28:29,680 Taniec z chustką 383 00:28:36,760 --> 00:28:39,800 Pluskwa milenijna nadeszła chyba z opóźnieniem. 384 00:28:39,880 --> 00:28:42,200 Nazywa się Tamara, pochodzi z Santurtzi 385 00:28:42,280 --> 00:28:45,240 i podbiła Hiszpanię piosenką Nie zmieniłam się. 386 00:28:45,320 --> 00:28:48,080 Musisz być dumna z córki, Margarito. 387 00:28:48,160 --> 00:28:51,600 Oczywiście, tak jak i jej ojciec. Jest w Santurtzi. 388 00:28:51,680 --> 00:28:55,600 Tamaro, jak ma na imię twój tata? Prześlijmy mu ucałowania. 389 00:28:55,680 --> 00:28:59,160 Mój tata ma na imię Floreal. Całuję go! 390 00:28:59,720 --> 00:29:01,400 - Floreal. - Musi się cieszyć. 391 00:29:01,480 --> 00:29:03,280 Czyli stokrotka i kwiat. 392 00:29:03,360 --> 00:29:06,000 - Tak naprawdę tata… - Dziecko dwóch kwiatów… 393 00:29:06,080 --> 00:29:06,960 To ona. 394 00:29:10,800 --> 00:29:12,720 To była ona. Tamara! 395 00:29:12,800 --> 00:29:14,440 Tamara była mesjaszką. 396 00:29:14,520 --> 00:29:17,640 Cipką Saurona. Pizdą śmierci. 397 00:29:17,720 --> 00:29:21,800 Jak mogłem być takim pechowcem? Albo zwykłym głupcem? 398 00:29:23,000 --> 00:29:25,160 Paco, oddzwoń. To poważna sprawa. 399 00:29:25,240 --> 00:29:30,160 Ta cała Tamara jest numerem jeden na listach sprzedaży i dzwonków! 400 00:29:30,240 --> 00:29:33,680 Jeśli była tą wybraną, apokalipsa feministyczna miała się ziścić. 401 00:29:33,760 --> 00:29:35,280 I to z mojej winy. 402 00:29:35,360 --> 00:29:39,200 …jesteśmy tu, by porozmawiać o rzekomej aborcji Tamary. To prawda? 403 00:29:39,280 --> 00:29:42,640 Pierwszy raz w życiu paraliżował mnie strach. 404 00:29:42,720 --> 00:29:44,640 Podjąłem decyzję. 405 00:29:45,360 --> 00:29:47,080 Nie interesują mnie sensacje. 406 00:29:50,800 --> 00:29:53,200 I chciałbym przedstawić przyjaciela, 407 00:29:53,280 --> 00:29:56,080 który od dzisiaj co wieczór będzie was zabawiać. 408 00:30:02,640 --> 00:30:03,960 Paquito Churros. 409 00:30:08,880 --> 00:30:11,760 Macie jakieś pytania na temat życia świętych? 410 00:30:11,840 --> 00:30:13,200 Odpowiem na wszystkie! 411 00:30:14,280 --> 00:30:15,960 Wiesz co, Paco? 412 00:30:16,040 --> 00:30:18,360 Spadaj stąd! 413 00:30:28,680 --> 00:30:30,720 To była moja pierwsza telewizyjna klapa. 414 00:30:30,800 --> 00:30:34,600 I pierwsze z wielu nieszczęść, które miały mnie spotkać. 415 00:30:37,560 --> 00:30:39,800 Paco, to katastrofa, 416 00:30:39,880 --> 00:30:41,880 a ty nadal nie dajesz znaku życia. 417 00:30:42,400 --> 00:30:43,960 Bardzo nam przykro, 418 00:30:44,040 --> 00:30:47,600 ale od teraz będziesz musiał liczyć się z konsekwencjami. 419 00:30:49,840 --> 00:30:53,320 Paco, jaka szkoda. Program tak dobrze wyszedł… 420 00:30:54,120 --> 00:30:56,000 - Tak mi z tym źle. - Z czym? 421 00:30:56,080 --> 00:30:58,760 Nie rozmawiałeś z Jorge? Tak mi przykro. 422 00:30:58,840 --> 00:31:00,760 Tak, mówił mi. 423 00:31:01,360 --> 00:31:05,200 Do bani, że nie wystąpisz w reszcie sezonu. 424 00:31:06,480 --> 00:31:08,160 Nie ma wakatów. 425 00:31:08,240 --> 00:31:12,360 Ale jeśli znasz menadżera Tamary, uderz do niego. Może wpadniesz z nią. 426 00:31:17,600 --> 00:31:19,480 Paco, nic ci nie jest? 427 00:31:20,520 --> 00:31:22,040 Prawie odwaliłeś kitę. 428 00:31:24,840 --> 00:31:29,520 W kilka miesięcy straciłem przyjaciół, kochanków, pracę… 429 00:31:30,440 --> 00:31:33,680 Pozbawili mnie honorowego członkostwa w Saunie Fantasía. 430 00:31:34,840 --> 00:31:36,320 Wszystko było jasne. 431 00:31:36,400 --> 00:31:40,480 Kilometr 0 przeklął mnie za niedopełnienie obowiązku. 432 00:31:40,560 --> 00:31:43,320 Proszę ją odnaleźć i zneutralizować 433 00:31:43,400 --> 00:31:44,880 jak najszybciej. 434 00:32:21,160 --> 00:32:23,520 Paco, ale mnie przestraszyłeś. 435 00:32:24,200 --> 00:32:26,920 Jest. Co to? Lakier do włosów? 436 00:32:27,600 --> 00:32:28,600 - Nie. - A co? 437 00:32:30,680 --> 00:32:32,360 To gaz pieprzowy. 438 00:32:32,440 --> 00:32:33,640 Tego mi brakowało. 439 00:32:34,680 --> 00:32:39,280 Nie uwierzysz, ale wczoraj na Hortaleza nadepnąłem na grabie i dostałem w twarz. 440 00:32:39,360 --> 00:32:41,640 Grabiami! W centrum Madrytu! 441 00:32:41,720 --> 00:32:44,720 Co dalej? Pułapka na niedźwiedzie jak w kreskówkach? 442 00:32:44,800 --> 00:32:45,840 Czego chcesz? 443 00:32:49,280 --> 00:32:51,560 Tamaro, nie będę owijać w bawełnę. 444 00:32:52,240 --> 00:32:55,600 Dość tych bzdur, wygłupów i postępowego szajsu. 445 00:32:55,680 --> 00:32:58,520 Rzucisz muzykę. Wyjdziesz za mnie. 446 00:32:59,360 --> 00:33:00,600 I będziemy mieć dziecko. 447 00:33:03,040 --> 00:33:05,440 Lepiej popracuj nad swoimi sztuczkami, 448 00:33:05,520 --> 00:33:07,120 ty żałosny insekcie. 449 00:33:07,200 --> 00:33:08,760 Nie jestem insektem. 450 00:33:14,040 --> 00:33:18,320 Tym razem nie będę uciekać się do magii. Sięgnę po tradycyjne metody. 451 00:33:18,960 --> 00:33:20,600 Jeśli mnie nie posłuchasz, 452 00:33:20,680 --> 00:33:25,600 film z Arlekinem to będzie pikuś przy tym, co ci zaserwuję. 453 00:33:26,240 --> 00:33:28,600 Zniszczę cię. 454 00:33:28,680 --> 00:33:30,560 Opowiem takie bzdury 455 00:33:30,640 --> 00:33:34,600 i ujawnię takie dokumenty, które upokorzą ciebie i twoją matkę. 456 00:33:40,000 --> 00:33:43,960 Nazywają ją „wyjcem”, bo tak dobrze udaje orgazmy. 457 00:33:45,400 --> 00:33:50,000 Nic dziwnego. Oferowała pokazy erotyczne, odkąd pojawiła się w Madrycie. 458 00:33:51,480 --> 00:33:54,000 Widziałem, jak penetrowali ją na oczach setek… 459 00:33:54,080 --> 00:33:56,880 Nie setek, setek tysięcy osób. 460 00:33:58,200 --> 00:33:59,520 A kto? 461 00:33:59,600 --> 00:34:02,000 Mężczyźni z różnych środowisk. 462 00:34:03,360 --> 00:34:05,880 Przestępcy, żebracy, 463 00:34:05,960 --> 00:34:08,160 kaleki, stare pryki… 464 00:34:08,680 --> 00:34:10,360 A nawet zwierzęta juczne. 465 00:34:10,440 --> 00:34:11,640 I zwierzęta domowe. 466 00:34:12,200 --> 00:34:14,000 I organizmy jednokomórkowe. 467 00:34:14,080 --> 00:34:17,520 Zrobiła to nawet świnia z toną łupieżu. 468 00:34:23,600 --> 00:34:26,960 Czy podobało mi się opowiadanie tych bzdur? Nie pamiętam. 469 00:34:27,480 --> 00:34:31,880 Może nawet w nie wierzyłem. Kto wie? Zupełnie mi wtedy odbiło. 470 00:34:32,520 --> 00:34:34,800 Gdyby szantaż nie zadziałał na Tamarę, 471 00:34:37,240 --> 00:34:38,840 miałbym przesrane. 472 00:35:08,120 --> 00:35:09,040 Cześć. 473 00:35:14,080 --> 00:35:15,320 Paco Porrasie. 474 00:35:15,920 --> 00:35:20,200 Obserwujemy pana od jakiegoś czasu. Dłużej, niż pan myśli. 475 00:35:20,280 --> 00:35:23,680 Pozwalają wam teraz oglądać telewizję w kuchni? 476 00:35:26,240 --> 00:35:27,120 Cześć. 477 00:35:33,000 --> 00:35:35,720 Wiemy wszystko o pana zainteresowaniu ważką. 478 00:35:35,800 --> 00:35:39,760 Oraz kleszczami i bąkami. O czym ty mówisz? 479 00:35:39,840 --> 00:35:41,680 O tańczącej ważce. 480 00:35:42,200 --> 00:35:45,000 Kobiecie, która zahipnotyzuje całe pokolenie. 481 00:35:45,080 --> 00:35:47,960 Znam tę historię. Nie musisz jej powtarzać. 482 00:35:48,040 --> 00:35:48,880 To Tamara. 483 00:35:48,960 --> 00:35:52,200 Ta puszczalska. Ta dziwka. Ta świntucha. 484 00:35:52,280 --> 00:35:54,560 Wiesz, jak smakowałaby zupa z Tamary? 485 00:35:54,640 --> 00:35:56,120 Kurewsko nieprzyzwoicie! 486 00:35:59,400 --> 00:36:01,120 Uspokoiłeś się? 487 00:36:01,720 --> 00:36:02,960 Wiem, czego chcecie. 488 00:36:03,840 --> 00:36:07,200 Mam powiedzieć, dla kogo pracuję, albo będziecie mnie torturować. 489 00:36:07,280 --> 00:36:10,240 - Już to robicie. - Wszystko wiemy. 490 00:36:11,240 --> 00:36:15,480 Kim jesteś, co reprezentujesz, dla kogo pracujesz… 491 00:36:15,560 --> 00:36:19,520 Czyli robicie to dla przyjemności. Nie oceniam, róbcie swoje. 492 00:36:26,720 --> 00:36:28,760 Masz iść do swoich panów. 493 00:36:29,480 --> 00:36:30,600 Po co? 494 00:36:30,680 --> 00:36:34,120 Ich siedzibę chroni wiele mistycznych pieczęci, 495 00:36:34,200 --> 00:36:37,240 które od początku ich istnienia blokują nam wejście. 496 00:36:38,040 --> 00:36:41,280 Pieczęci, które można złamać jedynie od środka. 497 00:36:46,360 --> 00:36:48,080 Co to za kształt? 498 00:36:49,120 --> 00:36:51,480 Z takimi bokami i dziurką na górze? 499 00:36:52,200 --> 00:36:54,920 Przerażające. Zabierz to ode mnie! Pali! 500 00:36:55,000 --> 00:36:56,640 To bardzo proste, Paco. 501 00:36:57,400 --> 00:37:01,600 Wystarczy, że zostaniesz w ich siedzibie przez minutę 502 00:37:02,280 --> 00:37:04,360 z tym symbolem na piersi. 503 00:37:06,080 --> 00:37:09,480 Jedna minuta pozbawi ich siedzibę ochrony. 504 00:37:10,240 --> 00:37:12,320 My zajmiemy się resztą. 505 00:37:13,280 --> 00:37:16,280 Zrównamy Kilometr 0 z ziemią. 506 00:37:21,560 --> 00:37:22,440 W porządku. 507 00:37:24,400 --> 00:37:26,240 - Słucham? - Z przyjemnością. 508 00:37:26,320 --> 00:37:28,240 Wygrałaś, Bernardo Albo. 509 00:37:28,320 --> 00:37:29,760 Tak po prostu? 510 00:37:29,840 --> 00:37:31,680 - Cholerna wiedźma. - Ach, tak? 511 00:37:31,760 --> 00:37:35,720 Trafiłaś na mój dobry dzień. Przypal mnie tą cipką. 512 00:37:48,040 --> 00:37:48,960 Spójrz. 513 00:37:51,000 --> 00:37:53,680 Będę mieć tę okropną szparę do końca życia. 514 00:37:54,760 --> 00:37:56,240 Zobacz, co ja mam. 515 00:38:00,760 --> 00:38:01,680 Do zobaczenia. 516 00:38:02,200 --> 00:38:03,520 Nie mogłem uwierzyć. 517 00:38:04,240 --> 00:38:08,240 Dzięki mnie Kilometr 0 i klątwa miały pójść w diabły. 518 00:38:08,320 --> 00:38:11,680 Tak się cieszyłem, że nie obchodziło mnie, że zajmują mi dom. 519 00:38:11,760 --> 00:38:13,920 Kolego. Chodź tu. 520 00:38:14,440 --> 00:38:16,160 Tego nie było w umowie. 521 00:38:18,840 --> 00:38:21,000 To bezcenna pamiątka rodzinna. 522 00:38:22,280 --> 00:38:25,760 Wierz lub nie, ale ten pistolet należał do Simóna Bolívara. 523 00:38:39,360 --> 00:38:40,680 To potrzask? 524 00:38:40,760 --> 00:38:42,640 Tak wygląda. 525 00:38:42,720 --> 00:38:44,240 Pułapka na niedźwiedzie? 526 00:38:44,880 --> 00:38:46,680 Niedźwiedzie, jelenie… 527 00:38:47,480 --> 00:38:49,520 - Wiele gatunków zwierząt. - Jasne. 528 00:38:50,120 --> 00:38:51,200 Twoja? 529 00:38:51,280 --> 00:38:52,880 Nie. 530 00:38:54,120 --> 00:38:56,000 - Wasza? - Nie. 531 00:38:56,560 --> 00:38:57,560 Wasza też nie. 532 00:38:58,120 --> 00:39:00,480 - Jasne. - Wygląda mi to na jakąś klątwę. 533 00:39:00,560 --> 00:39:02,880 - Zdecydowanie. - Właśnie. 534 00:39:03,600 --> 00:39:05,320 - To klątwa. - Tak. 535 00:39:14,680 --> 00:39:17,440 Potrzebowałem tylko minuty. 536 00:39:19,280 --> 00:39:21,800 Musiałem zająć ich przez minutę. 537 00:39:22,320 --> 00:39:25,160 Resztą miał zająć się znak cipki na mojej piersi. 538 00:39:25,960 --> 00:39:28,120 Nie musiałem nawet kiwnąć palcem. 539 00:39:29,440 --> 00:39:31,800 Miałem dobrze się bawić. 540 00:39:37,040 --> 00:39:38,120 Dobry wieczór. 541 00:39:38,960 --> 00:39:40,400 Paco, jak się masz? 542 00:39:40,480 --> 00:39:43,320 Chcieliśmy się spotkać. Jesteśmy zaniepokojeni. 543 00:39:46,280 --> 00:39:48,000 Zaniepokojeni? Czym? 544 00:39:48,600 --> 00:39:50,800 Coś ci się ostatnio przytrafiło? 545 00:39:52,040 --> 00:39:54,280 Co nieco. 546 00:39:54,920 --> 00:39:58,480 Dlaczego? Bo mnie przeklęliście. 547 00:39:59,080 --> 00:40:01,160 Daj spokój. To niedorzeczne. 548 00:40:01,760 --> 00:40:05,200 Zgodziłeś się związać swój los z jej losem. 549 00:40:09,680 --> 00:40:12,160 Miałeś jedną misję. 550 00:40:12,240 --> 00:40:13,720 Miałeś trzymać ją krótko. 551 00:40:13,800 --> 00:40:17,200 Tymczasem ona coraz bardziej wymyka się spod kontroli. 552 00:40:17,880 --> 00:40:20,040 Jak mówią święte teksty, 553 00:40:20,120 --> 00:40:22,840 „Jeśli nasz człowiek zawiedzie, 554 00:40:22,920 --> 00:40:25,640 sam wszechświat przeklnie go na wieki”. 555 00:40:26,760 --> 00:40:27,600 Co takiego? 556 00:40:27,680 --> 00:40:31,480 Za takie metafizyczne wpadki się płaci. 557 00:40:32,280 --> 00:40:34,360 Rzeczywistość zwróciła się przeciw tobie. 558 00:40:34,440 --> 00:40:38,080 Czemu nie powiedzieliście wcześniej? Cholerny drobny druk! 559 00:40:38,160 --> 00:40:40,880 Wydawałeś się taki pewny siebie… 560 00:40:45,560 --> 00:40:48,120 Powiecie mi, jak złamać klątwę? 561 00:40:48,200 --> 00:40:50,840 Najlepiej w mniej niż minutę. 562 00:40:50,920 --> 00:40:54,480 Zakładam, że poślubienie jej nie wchodzi w grę? 563 00:40:54,560 --> 00:40:56,480 Jak złamać klątwę? Mów! 564 00:40:56,560 --> 00:41:00,200 Nic nie możesz zrobić. Przykro mi to mówić. 565 00:41:01,960 --> 00:41:03,160 Póki Tamara żyje… 566 00:41:03,240 --> 00:41:05,160 „Póki Tamara żyje”, co? 567 00:41:06,320 --> 00:41:10,360 Póki Tamara żyje, masz przerąbane, Paco. 568 00:41:22,760 --> 00:41:23,920 Co to jest? 569 00:41:25,000 --> 00:41:28,560 Paco, coś ty zrobił? 570 00:41:28,640 --> 00:41:32,000 Co ty zrobiłeś? 571 00:41:47,320 --> 00:41:50,760 Wszystko poszło w diabły i klątwa ze mną została. 572 00:41:52,000 --> 00:41:54,320 Przeżyłem kilka lat w biedzie. 573 00:41:54,880 --> 00:41:57,640 Wyrzucili mnie z telewizji, nie miałem domu. 574 00:41:58,440 --> 00:42:00,640 Nie pytaj, co robiłem, by przeżyć. 575 00:42:02,040 --> 00:42:07,120 Przez te wszystkie lata miałem w głowie słowa Wielkiego Mistrza… 576 00:42:09,920 --> 00:42:11,520 „Póki Tamara żyje…” 577 00:42:12,560 --> 00:42:14,200 „Póki Tamara żyje…” 578 00:42:17,440 --> 00:42:21,880 Pewnego dnia postanowiłem uciszyć głosy na dobre. 579 00:42:25,360 --> 00:42:27,120 Mówiłem, że będziesz mnie oceniać. 580 00:43:20,440 --> 00:43:22,080 Chcesz lemoniady? 581 00:43:22,840 --> 00:43:24,920 Mama zrobiła. Bardzo dobra. 582 00:43:31,480 --> 00:43:33,840 Gdy miałam osiem lat, powiedziałam jej, 583 00:43:35,240 --> 00:43:37,400 że kiedy zostanę sławną piosenkarką, 584 00:43:39,160 --> 00:43:42,000 nazwę się „Tamarą” albo „Mecano”. 585 00:43:44,040 --> 00:43:45,120 Odpowiedziała, 586 00:43:47,840 --> 00:43:49,960 że powinnam wybrać Tamarę. 587 00:43:50,480 --> 00:43:53,880 Bo Mecano już jest zajęte i mogliby mi je odebrać. 588 00:43:59,040 --> 00:44:03,760 A teraz jakaś dziewczyna o moim imieniu śpiewa bolera. 589 00:44:05,840 --> 00:44:08,400 Jej prawnicy chcą mi wszystko odebrać. 590 00:44:09,760 --> 00:44:12,160 Płytę, trasę… 591 00:44:14,040 --> 00:44:14,960 wszystko. 592 00:44:19,680 --> 00:44:21,560 Mają nas dość, Paco. 593 00:44:25,120 --> 00:44:27,840 Przez lata wystawiali nas na pokaz, 594 00:44:28,880 --> 00:44:31,320 kpili z nas. 595 00:44:33,560 --> 00:44:35,160 I mają już dość. 596 00:44:36,120 --> 00:44:38,560 Nie pozwalają nam nawet zachować imion. 597 00:44:41,720 --> 00:44:44,840 Prawda jest taka, że żadne nie przychodzi mi do głowy. 598 00:44:53,360 --> 00:44:54,640 Podoba mi się Yurena. 599 00:44:57,800 --> 00:44:58,640 Piękne. 600 00:45:02,360 --> 00:45:03,200 Co to? 601 00:45:05,720 --> 00:45:08,360 Mama znalazła go na planie Czasu Marsa. 602 00:45:09,400 --> 00:45:10,520 Wiele lat temu. 603 00:45:11,400 --> 00:45:14,400 Był w złym stanie, ale ponieważ uwielbia szyć… 604 00:45:16,320 --> 00:45:18,320 Przypomina ciebie, co? 605 00:45:19,240 --> 00:45:20,240 Zatrzymaj go. 606 00:45:22,760 --> 00:45:23,640 Nie. 607 00:45:25,920 --> 00:45:27,000 Niech tu zostanie. 608 00:45:34,720 --> 00:45:37,160 Posłuchała cię, prawda? 609 00:45:37,760 --> 00:45:39,400 Została Yureną. 610 00:45:40,280 --> 00:45:42,760 To imię demona w postaci suki psa. 611 00:45:42,840 --> 00:45:43,680 Sprawdź sobie. 612 00:45:44,960 --> 00:45:47,320 Nie będę cię zanudzać łzawymi historiami. 613 00:45:47,400 --> 00:45:50,440 Jestem przeklęty. I tak kończy się moja historia. 614 00:45:56,080 --> 00:45:58,840 Spędzę zamknięty w Altei trzy miesiące. 615 00:45:58,920 --> 00:46:01,760 Potem im się znudzę i mnie wyrzucą. 616 00:46:03,440 --> 00:46:04,880 Właśnie mi powiedziała. 617 00:46:09,480 --> 00:46:11,280 Czegoś nie rozumiem. 618 00:46:14,960 --> 00:46:18,800 Skoro widzisz przyszłość, czemu nie zapobiegłeś tym nieszczęściom? 619 00:46:23,720 --> 00:46:26,440 Pobicie na planie filmowym w dzieciństwie… 620 00:46:28,200 --> 00:46:30,960 Naprawdę cię zaskoczyło czy przewidziałeś je? 621 00:46:31,600 --> 00:46:32,640 Cóż… 622 00:46:32,720 --> 00:46:35,720 A jeśli je przewidziałeś, to czemu tam poszedłeś? 623 00:46:36,760 --> 00:46:40,640 Cholera, dziewczyno. Jesteś z gestapo? To przesłuchanie? 624 00:46:43,400 --> 00:46:45,120 Podobało ci się. 625 00:46:45,200 --> 00:46:47,280 Bo lubisz cierpieć. 626 00:46:47,360 --> 00:46:49,400 I być nieszczęśliwym. 627 00:46:49,480 --> 00:46:51,320 I przeklętym. 628 00:46:52,000 --> 00:46:53,480 I podoba ci się tutaj. 629 00:46:54,520 --> 00:46:56,440 Kim jesteś, Paco Porrasie? 630 00:46:58,040 --> 00:46:59,080 Jestem brzydalem. 631 00:46:59,160 --> 00:47:00,480 I co jeszcze? 632 00:47:00,560 --> 00:47:02,480 - Może i jestem brzydki… - Tak? 633 00:47:02,560 --> 00:47:04,640 Ale jestem jeszcze gorszym faszystą. 634 00:47:04,720 --> 00:47:05,560 Czego chcesz? 635 00:47:06,640 --> 00:47:07,480 Tego? 636 00:47:07,560 --> 00:47:08,560 Tak. 637 00:47:08,640 --> 00:47:10,520 „Tak, pani!” 638 00:47:11,720 --> 00:47:13,360 Tak, pani. 639 00:51:10,200 --> 00:51:13,800 Napisy: Agnieszka Komorowska 46502

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.