Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:53,560 --> 00:00:55,360
Zajebię, kurwa.
2
00:01:45,520 --> 00:01:46,920
Co to jest?
3
00:01:48,759 --> 00:01:50,280
Kurwa...
4
00:03:10,760 --> 00:03:12,440
Kto cię przysłał?
5
00:03:12,640 --> 00:03:14,520
Jak mnie znalazłeś? Jak?
6
00:03:14,680 --> 00:03:16,400
Na drodze zobaczyłem...
7
00:03:16,560 --> 00:03:18,120
No, panie złoty...
8
00:03:18,440 --> 00:03:21,000
- Niewielu tu ludzi chodzi.
- Co?
9
00:03:21,160 --> 00:03:23,240
Więc pomyślałem, że zapytam...
10
00:03:23,680 --> 00:03:26,160
Dychacza na flaszkę potrzebuję.
11
00:03:27,000 --> 00:03:29,280
No, mistrzu... kochany...
12
00:03:31,640 --> 00:03:33,000
Inżynierze...
13
00:04:08,120 --> 00:04:09,920
Myślałam, że coś się stało.
14
00:04:11,560 --> 00:04:13,120
Nic się nie stało.
15
00:04:13,320 --> 00:04:16,200
Spóźniłeś się, dla mnie
to jednak jest coś.
16
00:04:16,399 --> 00:04:19,440
Musiałem mieć pewność,
że nikt mnie nie śledzi.
17
00:04:21,839 --> 00:04:24,040
Zgodziłam się na tę chatkę drwala,
18
00:04:24,200 --> 00:04:27,280
na to wszystko, bo podobno
miało być bezpiecznie.
19
00:04:28,400 --> 00:04:31,800
Nie wpadaj w paranoję,
bo jak ja zacznę, będzie gorzej.
20
00:04:39,680 --> 00:04:41,400
W sensie: do stołu.
21
00:04:44,760 --> 00:04:46,120
Co to ma być?
22
00:04:46,960 --> 00:04:48,720
- A na co wygląda?
- To?
23
00:04:49,040 --> 00:04:51,280
Na... krowi placek.
24
00:04:51,840 --> 00:04:53,360
Twoja japa
25
00:04:53,600 --> 00:04:58,159
też tak wygląda, a nikt tego nie
mówi, żeby nie robić ci przykrości.
26
00:04:58,320 --> 00:05:00,760
Wal się!
27
00:05:01,360 --> 00:05:03,640
- Co?
- "Słucham" się mówi.
28
00:05:03,880 --> 00:05:05,520
Nie będę tego jadł.
29
00:05:05,840 --> 00:05:07,840
- Nic innego nie będzie.
- Chcę sushi.
30
00:05:09,480 --> 00:05:12,040
- To sobie zrób.
- A mogę?
31
00:05:14,560 --> 00:05:17,000
Jak dla mnie możesz robić,
co chcesz.
32
00:05:17,160 --> 00:05:18,320
Dziękuję.
33
00:05:18,480 --> 00:05:20,040
Siadaj.
34
00:05:32,800 --> 00:05:34,720
Nikt stąd nie wyjdzie...
35
00:05:35,560 --> 00:05:37,480
dopóki nie pozwolę.
36
00:05:44,159 --> 00:05:46,040
Nie chcesz, to nie jedz.
37
00:05:46,560 --> 00:05:49,120
Schudniesz parę kilo,
dobrze ci to zrobi.
38
00:05:51,680 --> 00:05:54,120
A ty co, też na diecie?
39
00:05:54,920 --> 00:05:56,240
Poradzę sobie.
40
00:06:02,400 --> 00:06:05,160
Kurwa mać, co mówiłem
o komórkach?
41
00:06:06,560 --> 00:06:09,200
Ile razy prosiłam,
żebyś nie przeklinał?
42
00:06:09,360 --> 00:06:11,120
Przynajmniej przy stole.
43
00:06:11,280 --> 00:06:13,840
- Nie mogę wyłączyć.
- Daj to.
44
00:06:23,640 --> 00:06:25,160
Mamo...
45
00:07:23,240 --> 00:07:26,880
Złamałeś protokół bezpieczeństwa.
Oby to był poważny powód.
46
00:07:27,160 --> 00:07:28,440
Znaleźli nas.
47
00:07:55,040 --> 00:07:56,400
Minuta.
48
00:08:20,360 --> 00:08:22,440
No i? Co teraz?
49
00:08:22,600 --> 00:08:23,680
Nic.
50
00:08:24,400 --> 00:08:26,280
- Jak "nic"?
- No nic.
51
00:08:26,600 --> 00:08:29,920
Mają wasze numery, bo któreś
z dzieci zalogowało się na feja,
52
00:08:30,080 --> 00:08:32,799
czy inne gówno,
a to złamanie protokołu.
53
00:08:32,960 --> 00:08:34,400
Kolejne.
54
00:08:34,558 --> 00:08:36,880
Ale nie wiedzą, gdzie jesteście.
55
00:08:37,039 --> 00:08:38,600
Pojebało cię?
56
00:08:38,760 --> 00:08:41,159
- To wyraźna groźba.
- Spokój!
57
00:08:41,360 --> 00:08:44,880
Chcą cię nastraszyć.
To normalne przed rozprawą.
58
00:08:45,800 --> 00:08:48,040
Nie będzie żadnej rozprawy.
59
00:08:48,840 --> 00:08:52,080
Miałem być bezpieczny.
Wtedy będą zeznania.
60
00:08:52,320 --> 00:08:55,240
A ty na wakacjach tu jesteś?
61
00:08:55,400 --> 00:08:58,720
Trochę leśnego powietrza
i się wczasowy klimat wkręcił?
62
00:08:59,040 --> 00:09:00,720
Idź do domu, rozpal grilla,
63
00:09:00,880 --> 00:09:03,640
a my za państwową kasę
piwko dowieziemy, co?
64
00:09:03,800 --> 00:09:05,840
Jutro wieziemy cię na rozprawę
65
00:09:06,000 --> 00:09:08,720
i żadne kreskówki tego nie zmienią.
66
00:09:08,880 --> 00:09:11,120
Pojedziemy i mnie rozwalą.
67
00:09:11,280 --> 00:09:14,920
A jak nie, to tracisz status
koronnego i dostajesz ćwiarę!
68
00:09:15,120 --> 00:09:18,400
Jak wyjdziesz, to już będą
loty wycieczkowe na Marsa.
69
00:09:18,560 --> 00:09:22,240
Chyba że twój szef
ci w więzieniu wypadek spowoduje,
70
00:09:22,400 --> 00:09:25,560
no to wtedy z Marsa nici,
tak że sugeruję ci,
71
00:09:25,720 --> 00:09:29,160
żebyś teraz grzecznie wrócił
do domu, poczekał na transport,
72
00:09:29,320 --> 00:09:32,280
jutro złożysz zeznania
i znikniemy cię na dobre.
73
00:09:33,160 --> 00:09:35,080
Nie masz innego wyjścia.
74
00:09:35,240 --> 00:09:36,960
Rozumiemy się?
75
00:09:38,880 --> 00:09:40,680
Chcę to usłyszeć.
76
00:09:41,360 --> 00:09:43,520
Tak. Rozumiemy się.
77
00:10:34,920 --> 00:10:36,480
Co tak długo?
78
00:10:40,000 --> 00:10:41,880
Wszystko w porządku?
79
00:10:43,080 --> 00:10:46,760
W porządku. Sprawdzili to.
Jakiś fake.
80
00:10:48,280 --> 00:10:50,000
Kurwa!
81
00:10:51,360 --> 00:10:53,320
Ja chcę mieć normalne życie.
82
00:10:53,480 --> 00:10:56,200
- Prosiła matka, żebyś nie klął?
- Ciebie prosiła.
83
00:10:56,720 --> 00:10:59,200
- Akurat ty, Kajtek...
- Kajetan.
84
00:11:00,160 --> 00:11:03,080
...w tej całej sytuacji
straciłeś najmniej.
85
00:11:03,240 --> 00:11:05,000
Tak? A to niby dlaczego?
86
00:11:05,680 --> 00:11:08,920
Nie miałeś kolegów,
nie miałeś co tracić.
87
00:11:10,560 --> 00:11:12,320
Fuck off!
88
00:11:16,200 --> 00:11:17,520
Gratuluję.
89
00:11:19,400 --> 00:11:21,000
Chyba sobie.
90
00:12:56,160 --> 00:12:58,080
Gdzie jest... gdzie jest...
91
00:12:58,280 --> 00:13:02,000
Gdzie to jest...
Jest na biurku...
92
00:13:02,280 --> 00:13:06,840
Co jest na biurku?
Książka jest na...
93
00:13:10,800 --> 00:13:12,160
Jak sytuacja?
94
00:13:13,120 --> 00:13:14,520
Cisza, spokój.
95
00:13:14,680 --> 00:13:17,560
- To kimnę się dziś pierwszy, co?
- Okej.
96
00:13:18,440 --> 00:13:21,240
Zielona noc, kurwa...
97
00:13:23,680 --> 00:13:26,040
Co jest na ziemi...
98
00:13:27,480 --> 00:13:29,560
Co jest kurwa?
99
00:13:31,720 --> 00:13:34,080
Ty, spierdala jebany.
100
00:13:36,480 --> 00:13:38,840
- Trzeba to zgłosić.
- Co zgłosić?
101
00:13:39,040 --> 00:13:42,200
- No, że uciekł, nie!?
- Jeszcze, kurwa, nie uciekł.
102
00:13:47,080 --> 00:13:49,760
Idziesz ze mną,
czy nie masz czasu?
103
00:14:13,800 --> 00:14:16,800
Dzwonię do ciebie
tylko z grzeczności.
104
00:14:17,160 --> 00:14:19,320
Drugi telefon robię do kartelu,
105
00:14:19,480 --> 00:14:23,480
który w przeciągu paru godzin
wjeżdża ci na chatę
106
00:14:23,680 --> 00:14:27,040
i nawet sobie nie wyobrażam,
co robi z twoją rodziną.
107
00:14:27,320 --> 00:14:30,320
Jeżeli natychmiast nie zawrócisz,
skurwysynu jeden,
108
00:14:30,480 --> 00:14:33,000
to dzwonię do twoich koleżków.
109
00:14:36,160 --> 00:14:37,840
Kurwa mać.
110
00:14:47,120 --> 00:14:48,240
I co?
111
00:14:48,680 --> 00:14:50,480
Jajco. Jedź szybciej.
112
00:14:50,720 --> 00:14:53,000
Nie mogę. Fotoradary tu są.
113
00:14:53,240 --> 00:14:54,760
Chuj z nimi.
114
00:14:55,160 --> 00:14:57,280
Ja mam 20 punktów już.
115
00:14:57,440 --> 00:14:59,640
No to ci je wykasują.
116
00:15:00,480 --> 00:15:02,760
Wiesz co to znaczy tajny agent?
117
00:15:03,160 --> 00:15:05,480
Że jest kurwa tajny,
118
00:15:06,200 --> 00:15:09,480
a nie figuruje na zdjęciu
w kartotece drogówki.
119
00:15:10,640 --> 00:15:14,560
- Ma już pół godziny przewagi.
- A my mamy odbiornik GPS.
120
00:15:15,520 --> 00:15:18,880
- Nie, dobra, przesiadamy się.
- Co? Co ty?
121
00:15:19,560 --> 00:15:21,320
To jest, kurwa, rozkaz!
122
00:16:18,040 --> 00:16:20,880
- Pół miliona.
- Tak, zgadza się.
123
00:16:23,160 --> 00:16:24,480
Alan!
124
00:16:25,240 --> 00:16:26,880
Pół miliona.
125
00:16:40,280 --> 00:16:42,320
Co ty mi tu, kurwa, dałeś?
126
00:16:50,240 --> 00:16:51,520
Dziękuję.
127
00:17:23,800 --> 00:17:25,118
Showdown.
128
00:17:26,839 --> 00:17:28,920
- Nice hand.
- Trójka piątek.
129
00:17:30,280 --> 00:17:32,120
Trójka dziesiątek.
130
00:17:33,040 --> 00:17:34,040
Pas?
131
00:17:35,440 --> 00:17:36,480
U pana?
132
00:17:37,080 --> 00:17:38,480
Trzy walety.
133
00:17:41,800 --> 00:17:43,280
I trzy damy.
134
00:17:45,160 --> 00:17:46,680
No i chuj z wami.
135
00:17:49,040 --> 00:17:50,480
Proszę bardzo.
136
00:17:51,960 --> 00:17:53,800
- Dla ciebie.
- Dziękuję.
137
00:18:32,520 --> 00:18:34,360
Dla ciebie.
138
00:19:22,360 --> 00:19:23,680
Trzy walety.
139
00:19:54,520 --> 00:19:55,800
Bardzo proszę.
140
00:20:00,120 --> 00:20:01,400
All in.
141
00:20:07,680 --> 00:20:09,320
Pan sprawdza.
142
00:20:14,320 --> 00:20:15,640
Zgram.
143
00:20:52,600 --> 00:20:55,040
- Muszę kredytować.
- Zapraszam.
144
00:21:02,560 --> 00:21:04,240
Milion. Kredytuj mnie.
145
00:21:05,080 --> 00:21:08,000
Panie dyrektorze,
może jednak starczy na dziś?
146
00:21:08,160 --> 00:21:10,440
Lepiej przełknąć małe
straty, niż...
147
00:21:10,600 --> 00:21:12,240
Kredytuj, mam pokrycie.
148
00:21:20,400 --> 00:21:24,040
Panie prezesie,
pan Ryszard potrzebuje kredytu.
149
00:21:26,160 --> 00:21:30,760
Pan prezes pyta, czy w razie czego
pokrycie będzie jeszcze dzisiaj?
150
00:21:30,920 --> 00:21:32,240
Tak. Od ręki.
151
00:21:33,400 --> 00:21:35,840
- Czyli jest pokrycie?
- Tak.
152
00:21:36,440 --> 00:21:39,560
- Na milion?
- Tak, przecież mówię do cholery!
153
00:21:42,080 --> 00:21:45,480
Alan! Milion.
154
00:22:32,600 --> 00:22:35,160
Dziękujemy i zapraszamy ponownie.
155
00:22:45,480 --> 00:22:47,760
Panie dyrektorze, podwieziemy.
156
00:22:49,360 --> 00:22:50,920
Nie trzeba, dziękuję.
157
00:22:51,960 --> 00:22:53,480
Pan prezes nalega.
158
00:22:53,720 --> 00:22:57,240
Jak się grało całą noc,
to niebezpiecznie wracać samemu.
159
00:22:58,760 --> 00:23:00,160
Dam sobie radę.
160
00:23:02,200 --> 00:23:04,480
Pan prezes by się martwił.
161
00:23:07,920 --> 00:23:09,240
Jedź za mną.
162
00:23:23,360 --> 00:23:27,720
Po co Stefana po nocy budzić?
Przecież oddam wszystko, jak zwykle.
163
00:23:28,000 --> 00:23:31,800
Właśnie tego "jak zwykle"
pan prezes najbardziej się obawia.
164
00:23:38,040 --> 00:23:40,400
- Czemu ja mam tym jechać?
- Bo masz.
165
00:23:52,400 --> 00:23:55,600
- Ale to się nie da tak od ręki.
- A mówiłeś, że się da?
166
00:23:56,480 --> 00:23:59,360
Mówiłem, że mam pieniądze,
ale to chwilę potrwa.
167
00:23:59,560 --> 00:24:01,640
No to my chwilę zaczekamy, nie?
168
00:24:10,280 --> 00:24:14,160
- Kluczyki od mojego samochodu.
- Są bezpieczne, popilnuję.
169
00:24:14,320 --> 00:24:17,120
Kartę kodów tam mam,
już nie róbcie jaj.
170
00:24:17,560 --> 00:24:18,800
Chodź.
171
00:24:44,280 --> 00:24:46,520
Pan dyrektor nesesera zapomniał?
172
00:24:48,360 --> 00:24:52,000
Czekajcie gdzieś indziej, a nie
pod tymi kamerami, naprawdę...
173
00:25:07,800 --> 00:25:10,320
- Dzień dobry, dyrektorze.
- Uszanowanie.
174
00:25:17,280 --> 00:25:18,560
Czołem.
175
00:25:18,760 --> 00:25:20,360
Uszanowanie!
176
00:25:21,200 --> 00:25:23,920
Uszanowanie dyrekcji.
Co tam u małżonki?
177
00:25:24,320 --> 00:25:28,240
Jaki czapek!
Chyba coś nowego będzie.
178
00:25:33,440 --> 00:25:35,760
Dawaj ją tu do nas! Laleczko!
179
00:25:36,040 --> 00:25:39,680
- Gang słodziaków chyba!
- Kochana, chodź do nas!
180
00:25:55,200 --> 00:25:57,960
- Dyrektorze, sprawa jest.
- Angela, nie teraz.
181
00:25:58,120 --> 00:26:00,720
- Miał być pół-otworek.
- Zejdź mi z oczu!
182
00:26:00,880 --> 00:26:02,320
Kocham pana!
183
00:26:03,080 --> 00:26:06,200
- Puść, gadzie! Szacunek do kobiety.
- Ciszej mi!
184
00:26:06,360 --> 00:26:08,920
- Strasznie brutalne te pana gady!
- Spokój!
185
00:26:10,160 --> 00:26:12,600
Panie dyrektorze,
a co z moją prośbą?
186
00:26:12,760 --> 00:26:14,840
Nie teraz, Cicha, nie teraz.
187
00:26:15,040 --> 00:26:18,120
- Dzień dobry, pani Grażynko.
- Tak wcześnie?
188
00:26:18,360 --> 00:26:22,080
Bez pracy nie ma sandaczy.
Zawsze to powtarzam.
189
00:26:22,920 --> 00:26:26,080
- Wszystko w porządku?
- Tak. Tak, tak, tak.
190
00:26:29,600 --> 00:26:31,040
Co się gapisz?
191
00:26:35,800 --> 00:26:37,960
Dzień dobry, panie dyrektorze.
192
00:27:22,320 --> 00:27:25,160
Amadeusz, może mi pan łaskawie
powiedzieć,
193
00:27:25,320 --> 00:27:27,800
gdzie się podziało
500 tysięcy z sejfu?
194
00:27:28,640 --> 00:27:31,160
Nooo... pani Grażyna wypłaciła.
195
00:27:31,600 --> 00:27:35,080
Jak to wypłaciła, przecież to są
państwowe pieniądze,
196
00:27:35,240 --> 00:27:38,040
nie można ich tak, do chuja
pana wypłacić.
197
00:27:38,880 --> 00:27:43,760
No to ten remont...
Pawilon C, materiały, robocizna...
198
00:27:43,920 --> 00:27:47,040
Panie dyrektorze,
miesiąc rozliczyliśmy i...
199
00:28:05,480 --> 00:28:08,880
Kurwa mać!
200
00:28:45,360 --> 00:28:46,840
Halo?
201
00:28:47,400 --> 00:28:50,120
Mamo, mówiłem,
żebyś nie dzwoniła do pracy.
202
00:28:51,080 --> 00:28:52,560
Jestem zajęty.
203
00:28:54,480 --> 00:28:56,200
Zmieniam kod.
204
00:28:57,000 --> 00:28:59,080
Dobra, ja oddzwonię, pa.
205
00:30:02,640 --> 00:30:04,520
Oj, Rysiu, Rysiu.
206
00:30:05,840 --> 00:30:07,360
Stefan, przecież...
207
00:30:07,560 --> 00:30:09,760
Przecież dałem ci już 500 tysięcy.
208
00:30:10,040 --> 00:30:11,800
480.
209
00:30:12,160 --> 00:30:14,160
No to 480, no.
210
00:30:14,320 --> 00:30:17,560
Resztę załatwię lada moment,
nie ma się co denerwować.
211
00:30:18,280 --> 00:30:21,640
Matko, przecież powiedziałem
że będą, to będą.
212
00:30:28,040 --> 00:30:30,920
Pan prezes pyta,
czy w razie czego...
213
00:30:31,120 --> 00:30:34,000
- pokrycie będzie jeszcze dziś.
- Tak, od ręki.
214
00:30:34,480 --> 00:30:37,000
- Czyli jest pokrycie?
- Tak.
215
00:30:37,760 --> 00:30:40,320
- Na milion.
- Przecież mówię, do cholery!
216
00:30:40,480 --> 00:30:41,640
No i co?
217
00:30:41,800 --> 00:30:45,440
Stefan, przecież wiesz, że ja ci
oddam wszystko co do grosza.
218
00:30:45,880 --> 00:30:47,840
No... wiem.
219
00:30:49,280 --> 00:30:51,320
Wiem, bo ja wiem, że ty wiesz,
220
00:30:51,480 --> 00:30:54,480
że jak nie oddasz, to ja cię
będę musiał zapierdolić.
221
00:31:00,600 --> 00:31:02,160
Daj mi miesiąc.
222
00:31:04,640 --> 00:31:05,880
Dwa tygodnie.
223
00:31:07,600 --> 00:31:08,920
Tydzień, Stefan.
224
00:31:11,120 --> 00:31:12,640
Tydzień.
225
00:31:13,800 --> 00:31:17,640
No, tylko od jakiegoś zastawu
byśmy zaczęli.
226
00:31:19,360 --> 00:31:21,200
Mieszkanko dla przykładu.
227
00:31:21,560 --> 00:31:25,360
Przecież je przegrałem w zeszłym
miesiącu. Masz moje mieszkanie.
228
00:31:26,440 --> 00:31:29,000
Przecież nie mieszkasz na ulicy,
nie?
229
00:31:29,400 --> 00:31:33,280
Nie... Mamę zostawcie w spokoju!
230
00:31:33,560 --> 00:31:37,880
Rysiek nie denerwuj się,
to tylko tydzień.
231
00:31:38,840 --> 00:31:40,440
Oddasz kasę,
232
00:31:41,120 --> 00:31:45,680
a my oddamy akt notarialny
i nikomu włos z głowy nie spadnie.
233
00:31:52,080 --> 00:31:53,640
Kasa do pralni.
234
00:31:56,840 --> 00:31:58,240
Boże...
235
00:32:25,360 --> 00:32:27,840
A po co administracji
te papiery, co?
236
00:32:28,040 --> 00:32:30,720
Mamuś, nie wiem.
Byłem u prezesa i prosił.
237
00:32:31,480 --> 00:32:33,000
Na kilka dni tylko.
238
00:32:34,200 --> 00:32:36,520
Zimno, zimno! Tam nie będzie!
239
00:32:37,640 --> 00:32:40,640
Jak nie wiesz gdzie,
to skąd wiesz, że nie tam?
240
00:32:50,640 --> 00:32:53,200
No cholera jasna!
241
00:32:53,480 --> 00:32:54,840
Rysiek!
242
00:32:56,160 --> 00:32:57,480
Nie klnij.
243
00:32:57,640 --> 00:32:58,600
Co to jest?
244
00:32:59,120 --> 00:33:02,320
Co to jest, ja się pytam?
Koniak w koniu?
245
00:33:02,880 --> 00:33:04,680
Rum w rumaku, o!
246
00:33:06,240 --> 00:33:08,440
Która sąsiadka ci to przynosi?
247
00:33:08,600 --> 00:33:10,960
Mówiłaś jej o swoim
ostatnim zawale?
248
00:33:11,120 --> 00:33:12,560
Nie pytała.
249
00:33:12,720 --> 00:33:14,720
Mamo... Do cholery...
250
00:33:14,920 --> 00:33:16,120
Rysiek?
251
00:33:16,720 --> 00:33:18,640
Rysiek, ani mi się waż!
252
00:33:22,320 --> 00:33:24,000
Od kogo to masz?
253
00:33:24,480 --> 00:33:26,560
Listonosza namówiłaś?
254
00:33:26,720 --> 00:33:28,240
Od jednego pana.
255
00:33:34,680 --> 00:33:36,360
Od jakiego znowu pana?
256
00:33:36,640 --> 00:33:38,120
Pana Boga.
257
00:33:41,040 --> 00:33:44,560
Jak tak dalej pójdzie, to prędko
się z nim spotkasz, mamo.
258
00:33:45,600 --> 00:33:47,840
Chyba ty też, Rysiu.
259
00:33:52,000 --> 00:33:53,040
Odejdź.
260
00:33:53,360 --> 00:33:54,480
Odejdź!
261
00:33:54,840 --> 00:33:55,880
Rysiek?
262
00:33:56,320 --> 00:33:58,320
Rysiek zostaw mi to!
263
00:33:58,480 --> 00:34:00,000
- Jest.
- Zostaw!
264
00:34:03,320 --> 00:34:05,040
Doigrasz się, zobaczysz.
265
00:34:05,720 --> 00:34:07,000
Ty też.
266
00:34:41,440 --> 00:34:43,040
Znowu się zepsuła.
267
00:34:44,400 --> 00:34:47,840
Stefan powinien się zająć tą windą,
zamiast ludzi ścigać.
268
00:34:49,880 --> 00:34:53,120
Pan prezes ma wiele budynków
w swojej administracji.
269
00:35:01,880 --> 00:35:03,040
Nie działa.
270
00:35:03,240 --> 00:35:05,360
No nie działa, bo się zepsuła.
271
00:35:11,080 --> 00:35:12,520
Zasięgu nie ma.
272
00:35:12,760 --> 00:35:15,400
Nie ma. Bo jesteśmy w windzie.
273
00:35:15,960 --> 00:35:17,960
W windzie nie ma zasięgu.
274
00:35:20,760 --> 00:35:24,360
- Dobra, spróbuję otworzyć.
- Zara!
275
00:35:24,680 --> 00:35:26,720
Co? Macie lepszy pomysł?
276
00:35:28,800 --> 00:35:30,120
Podsadźcie mnie.
277
00:35:30,320 --> 00:35:31,720
Ta, na bank.
278
00:35:33,440 --> 00:35:36,080
No wy się raczej tutaj
nie przeciśniecie.
279
00:35:36,800 --> 00:35:39,440
Podsadźcie mnie.
Sprowadzę pomoc.
280
00:35:43,600 --> 00:35:46,280
Dobra, to będziemy tak tu stali.
281
00:35:46,880 --> 00:35:48,360
Do rana.
282
00:35:51,600 --> 00:35:53,160
Dobra, podsadzę...
283
00:35:53,320 --> 00:35:54,720
Podsadź go!
284
00:36:08,600 --> 00:36:10,800
Tylko nie spierdol, bo wpierdol!
285
00:36:10,960 --> 00:36:12,000
Do góry!
286
00:36:24,400 --> 00:36:27,200
- Spierdoli nam?
- Nie, sprowadzi pomoc.
287
00:36:50,880 --> 00:36:54,520
Przystępując do grona polskich
myśliwych, ślubuję uroczyście:
288
00:36:54,680 --> 00:36:57,240
przestrzegać sumiennie praw
łowieckich,
289
00:36:57,400 --> 00:36:59,960
postępować wedle zasad
etyki łowieckiej,
290
00:37:00,120 --> 00:37:02,640
zachowywać tradycję
związku łowieckiego,
291
00:37:02,800 --> 00:37:06,720
chronić przyrodę ojczystą, dbać
o dobre imię związku łowieckiego
292
00:37:06,880 --> 00:37:09,200
i godność polskiego myśliwego.
293
00:37:12,560 --> 00:37:14,240
Pasuję cię...
294
00:37:14,400 --> 00:37:17,760
na rycerza św. Huberta,
patrona myśliwych.
295
00:37:18,440 --> 00:37:21,400
Bądź prawym, mężnym
296
00:37:22,000 --> 00:37:24,240
i uczciwym myśliwym.
297
00:37:26,520 --> 00:37:27,600
Powstań.
298
00:37:29,680 --> 00:37:31,800
Dziadku, Zocha też by chciała.
299
00:37:32,080 --> 00:37:35,680
Zocha jest głucha jak pień.
Prawda Zocha?
300
00:37:45,560 --> 00:37:47,480
Należał do twojego taty.
301
00:37:56,680 --> 00:37:58,800
Wszystkiego najlepszego, Ami.
302
00:37:59,000 --> 00:38:00,320
Dzięki, dziadku.
303
00:38:10,560 --> 00:38:12,720
Zawróć w lewo.
304
00:38:14,040 --> 00:38:16,240
Zawróć w lewo.
305
00:38:16,400 --> 00:38:18,360
Sama sobie zawróć!
306
00:38:40,760 --> 00:38:42,560
No gdzie wy jesteście?
307
00:38:50,720 --> 00:38:54,440
Co tak kaszlesz? Patryk ci kutasa
do gardła wsadza, Domino?
308
00:38:56,920 --> 00:38:58,480
Zakrztusiłem się.
309
00:38:59,320 --> 00:39:02,720
Zakrztusiłeś się?
Ty się lepiej skup na drodze.
310
00:39:02,880 --> 00:39:05,320
Tylko draśniesz
moją czarną panterę,
311
00:39:05,480 --> 00:39:08,360
to wiesz dobrze,
będę cię musiał zapierdolić.
312
00:39:09,200 --> 00:39:11,560
To unikat, pięć sztuk na świecie.
313
00:39:16,000 --> 00:39:18,880
Aleś ty dzisiaj rozmowny...
Nie ma co!
314
00:39:20,600 --> 00:39:22,640
Jedziemy, szefie.
315
00:39:23,920 --> 00:39:25,880
O, jedziecie! Co ty powiesz?
316
00:39:26,040 --> 00:39:27,440
To zajeżdżajcie,
317
00:39:27,600 --> 00:39:30,480
bo trzeba wpierdol
temu pacanowi spuścić.
318
00:39:30,640 --> 00:39:32,600
Ale... ale po co?
319
00:39:32,760 --> 00:39:35,960
Bo jeszcze się dostatecznie
nie obsrał.
320
00:39:46,640 --> 00:39:48,280
Dzwoń sobie.
321
00:39:53,440 --> 00:39:55,480
Ty mnie słuchawką rzucasz?
322
00:39:55,680 --> 00:39:58,000
Pierdol się psychopato!
323
00:40:11,880 --> 00:40:15,240
- I pamiętaj, Ami...
- Nie strzelić do pierwszej kaczki,
324
00:40:15,520 --> 00:40:18,720
czyli tak zwanej kucharki,
bo to psuje sad.
325
00:40:28,800 --> 00:40:30,000
Bażant!
326
00:40:38,000 --> 00:40:40,280
No, musisz broń mocno trzymać.
327
00:40:44,400 --> 00:40:45,480
Zocha!
328
00:40:45,720 --> 00:40:47,040
Zocha!
329
00:40:49,680 --> 00:40:51,080
Zocha!
330
00:40:53,880 --> 00:40:55,280
Zocha!
331
00:42:58,240 --> 00:42:59,880
Zajebię, kurwa.
332
00:43:40,840 --> 00:43:42,440
Co to jest?
333
00:43:43,680 --> 00:43:44,920
Kurwa...
334
00:44:26,760 --> 00:44:29,320
Kurwa, ja pierdolę...
335
00:44:53,320 --> 00:44:56,480
- Zostawić kluczyki w stacyjce?
- Zawsze tak robię!
336
00:44:57,240 --> 00:45:00,000
To auto Stefana!
Całe miasto jest Stefana!
337
00:45:00,320 --> 00:45:02,880
Dobra, zatrzymał się
przy jakichś jeziorach.
338
00:45:03,040 --> 00:45:05,480
Dobra ta aplikacja
"Znajdź mój telefon".
339
00:45:05,640 --> 00:45:09,280
Zaszyłbym pannie komórę w torebce,
wiedziałbym, gdzie się szwenda.
340
00:45:09,440 --> 00:45:11,320
Jakby nie mógł uciec bliżej.
341
00:45:11,480 --> 00:45:13,920
Schować się w lesie, kurwa,
nie wiem!
342
00:45:14,080 --> 00:45:17,760
Jak go dorwiemy, wsadzimy telefon
w dupsko i już nie spierdoli!
343
00:45:18,600 --> 00:45:21,600
- A kto będzie płacił abonament?
- Jaki abonament?
344
00:45:22,000 --> 00:45:24,280
No... za kartę w jego dupie.
345
00:45:25,000 --> 00:45:27,080
Kurwa, ty jak coś powiesz, to...
346
00:45:28,680 --> 00:45:30,000
Daleko jeszcze?
347
00:45:30,160 --> 00:45:32,640
Gazu, mam 20 nieodebranych
od Stefana.
348
00:45:32,960 --> 00:45:35,160
Bez niego możemy nie wracać.
349
00:45:35,480 --> 00:45:40,040
A jak na czarnej panterze będzie
choćby rysa, to prezes nas zajebie!
350
00:45:40,360 --> 00:45:42,880
Dobra, merol jak merol, ale hajs!
351
00:45:55,320 --> 00:45:56,880
Ja pierdolę...
352
00:46:13,480 --> 00:46:15,360
Drobne liczysz, szczurze?
353
00:46:15,520 --> 00:46:17,760
Myślałeś, że nas wychujasz?
354
00:46:19,520 --> 00:46:20,840
Kurwa!
355
00:46:22,320 --> 00:46:24,000
Jakiś problem?
356
00:46:24,160 --> 00:46:25,400
Ja pierdolę!
357
00:46:26,880 --> 00:46:28,320
Kurwa mać!
358
00:46:29,240 --> 00:46:32,040
- Stefan cię zajebie, Rysiu.
- Nie jego, a nas.
359
00:46:32,200 --> 00:46:35,160
To jakbyśmy nie zaopiekowali się
jego córką.
360
00:46:35,320 --> 00:46:38,120
Ale... Stefan nie ma córki.
361
00:46:38,640 --> 00:46:40,560
To metafora, kurwa.
362
00:46:40,760 --> 00:46:42,320
To wasz samochód?
363
00:46:42,480 --> 00:46:45,480
Dobra, robimy tak:
merola na hol i do Marcela,
364
00:46:45,640 --> 00:46:48,440
Rysiowi szybki wpierdol
i zapierdalamy, dawaj.
365
00:46:57,320 --> 00:46:59,640
Rysio, kurwa, odjebało ci?
366
00:47:01,720 --> 00:47:03,360
Pierdol się, gorylu.
367
00:47:05,640 --> 00:47:06,920
Siema, Marcel.
368
00:47:07,600 --> 00:47:11,040
Sorry że tak z rana, ale mamy
problem z czarną panterą.
369
00:47:13,680 --> 00:47:15,200
Poważna sprawa.
370
00:47:15,640 --> 00:47:17,680
Nie na merola, pojebie jeden!
371
00:47:19,640 --> 00:47:21,120
Ta...
372
00:47:21,280 --> 00:47:26,320
No blacha do zrobienia,
światła, coś z silnikiem...
373
00:47:26,480 --> 00:47:28,320
Taa... porządna stłuczka.
374
00:47:30,920 --> 00:47:32,080
Pewnie.
375
00:47:32,320 --> 00:47:34,080
No. Dobra.
376
00:47:34,520 --> 00:47:37,760
Dobra, dobra to jedziemy.
No, na razie.
377
00:47:45,480 --> 00:47:46,760
Zocha!
378
00:47:49,480 --> 00:47:50,800
Zocha!
379
00:47:51,040 --> 00:47:52,280
Zocha!
380
00:47:56,880 --> 00:47:58,240
Zocha!
381
00:47:59,520 --> 00:48:00,680
Ami...
382
00:48:02,240 --> 00:48:05,000
Sprawdź, czy nie pobiegła
do domu, dobra?
383
00:48:05,280 --> 00:48:07,440
Wiesz, że czasem tak robi.
384
00:48:08,920 --> 00:48:10,200
Zocha!
385
00:48:12,560 --> 00:48:13,720
Zocha!
386
00:48:45,480 --> 00:48:49,760
Rozbił się skurwiel, prawie
nieprzytomny, ale dalej uciekał.
387
00:48:50,000 --> 00:48:51,880
Tylko dlaczego w tę stronę?
388
00:48:53,200 --> 00:48:54,640
Co tu się stało?
389
00:48:54,920 --> 00:48:56,520
A co pan tu robi?
390
00:48:56,680 --> 00:49:00,520
No, to nasz pies,
znaczy wnuczki... był.
391
00:49:01,160 --> 00:49:05,080
No to moje kondolencje, ale proszę
odejść, nie ma na co patrzeć.
392
00:49:05,280 --> 00:49:06,640
Jadę z wami.
393
00:49:07,200 --> 00:49:10,200
- Proszę opuścić miejsce zdarzenia.
- Dobra, idę.
394
00:49:16,000 --> 00:49:17,320
Proszę tędy.
395
00:50:05,760 --> 00:50:06,880
Tato...
396
00:50:07,080 --> 00:50:09,120
- Tato!
- O Boże!
397
00:50:09,280 --> 00:50:11,400
- Marek?
- Witamy z powrotem.
398
00:50:14,320 --> 00:50:15,640
Co się stało?
399
00:50:17,200 --> 00:50:19,040
Miałeś wypadek.
400
00:50:21,320 --> 00:50:24,440
- Nic nie pamiętam.
- To ja ci odświeżę pamięć.
401
00:50:25,000 --> 00:50:27,080
Chciałeś nam uciec.
402
00:50:27,680 --> 00:50:30,240
Ja naprawdę nic nie pamiętam.
403
00:50:30,880 --> 00:50:34,520
Możecie mu dać chwilę spokoju?
Ledwo uszedł z życiem.
404
00:50:35,200 --> 00:50:39,200
Myślałeś, że zwiejesz przed
rozprawą? To cię muszę zmartwić.
405
00:50:39,360 --> 00:50:43,120
Mamy nakaz prokuratora, żeby
połączyć cię z salą sądową on-line
406
00:50:43,280 --> 00:50:47,000
i przesłuchanie zaczyna się za...
dwie godziny.
407
00:50:48,800 --> 00:50:51,240
Przed rozprawą? Co ja zrobiłem?
408
00:50:51,400 --> 00:50:53,440
Co ty zrobiłeś...
409
00:50:54,920 --> 00:50:56,440
Boże...
410
00:50:57,760 --> 00:50:59,800
Potrąciłem kogoś?
411
00:51:00,360 --> 00:51:03,320
Dobre, Marek! Bardzo dobre!
412
00:51:05,240 --> 00:51:07,000
Mam na imię Ryszard.
413
00:51:07,440 --> 00:51:10,640
A ja, kurwa, Tina Turner.
Pleased to meet you.
414
00:51:10,920 --> 00:51:13,880
Dzień dobry.
Jak się pan czuje, panie Marku?
415
00:51:15,040 --> 00:51:16,360
Jestem Ryszard.
416
00:51:16,560 --> 00:51:18,760
Jemu naprawdę coś się stało.
417
00:51:18,920 --> 00:51:21,560
Tak często bywa.
Może nie pamiętać...
418
00:51:21,720 --> 00:51:24,440
Co może? Co może?
Nic nie może! Ściemnia.
419
00:51:24,600 --> 00:51:27,640
- W takich przypadkach...
- Proszę na minutkę.
420
00:51:27,800 --> 00:51:29,120
Oczywiście.
421
00:51:32,520 --> 00:51:36,040
Zrobiliście mu prześwietlenia,
nie wiem, jakiś skaner?
422
00:51:36,200 --> 00:51:37,720
Koleś kłamie, nie?
423
00:51:37,880 --> 00:51:40,200
Tego nigdy do końca nie wiadomo.
424
00:51:40,360 --> 00:51:43,360
Ludzie po wypadkach
tracą pamięć krótkotrwałą.
425
00:51:43,520 --> 00:51:45,920
- Ile to może potrwać?
- Nie wiem...
426
00:51:46,160 --> 00:51:48,600
Tydzień, miesiąc,
może parę miesięcy.
427
00:51:49,000 --> 00:51:50,240
Jebany...
428
00:51:50,520 --> 00:51:52,480
To ja przepraszam.
429
00:51:54,200 --> 00:51:57,400
- Musi zeznawać. Nie mamy czasu.
- Dziś?
430
00:51:57,560 --> 00:51:59,320
Nie mamy wyjścia.
431
00:51:59,520 --> 00:52:01,320
Ja pierdolę!
432
00:52:10,200 --> 00:52:11,760
Posłuchaj.
433
00:52:13,040 --> 00:52:17,320
Jak Marcel nie naprawi pantery,
to bierzemy forsę i spierdalamy.
434
00:52:17,920 --> 00:52:22,280
Powiedział, że ma części.
Tylko jak my za nie zapłacimy?
435
00:52:27,160 --> 00:52:29,080
Jak to jak, kurwa?
436
00:52:33,240 --> 00:52:34,760
Spokojnie.
437
00:52:36,240 --> 00:52:39,680
- Kiedy się zmieniłeś w taką cipę?
- Boli. Co?
438
00:52:43,680 --> 00:52:46,120
On rzeczywiście jest jakiś inny.
439
00:52:46,320 --> 00:52:48,120
Sranie w banię.
440
00:52:48,320 --> 00:52:50,000
Masz ostatnią szansę.
441
00:52:50,240 --> 00:52:53,480
Prokurator i tak chce cię wsadzić
za to, że uciekłeś.
442
00:52:53,800 --> 00:52:56,720
Uciekałem przed bandytami,
co chcieli mnie zabić.
443
00:52:57,200 --> 00:53:00,720
Posłuchaj, wolisz porozmawiać
z sędzią przez internet,
444
00:53:00,880 --> 00:53:03,560
czy jechać od razu do pierdla?
445
00:53:04,240 --> 00:53:06,040
O czym ja mam rozmawiać?
446
00:53:07,000 --> 00:53:10,680
Czego wy ode mnie chcecie?
To jest przecież jakaś pomyłka.
447
00:53:11,120 --> 00:53:13,080
Zaczynasz mnie wkurwiać.
448
00:53:17,440 --> 00:53:19,640
Dobrze, to ja już będę rozmawiał.
449
00:53:24,400 --> 00:53:25,680
No.
450
00:53:29,480 --> 00:53:30,880
Ale o czym?
451
00:53:33,080 --> 00:53:36,080
Raz, dwa, trzy, cztery...
452
00:53:53,200 --> 00:53:54,760
No, panowie...
453
00:53:57,360 --> 00:53:59,320
To nie będzie łatwe zadanie.
454
00:53:59,840 --> 00:54:02,600
- Dobra, ile? Kasa nie gra roli, no.
- Ile?
455
00:54:03,080 --> 00:54:06,920
Jeśli chodzi o Stefana, rozmowa
o pieniądzach jest nie na miejscu.
456
00:54:07,120 --> 00:54:09,120
Robię to z czystej przyjaźni.
457
00:54:09,280 --> 00:54:12,360
- Na ciebie zawsze mogę liczyć.
- Dzięki Marcel.
458
00:54:12,560 --> 00:54:14,840
Za części muszę wziąć tylko.
459
00:54:15,000 --> 00:54:16,720
To jest oczywiste.
460
00:54:17,120 --> 00:54:19,880
Klapa silnika, pas przedni, lampa...
461
00:54:20,480 --> 00:54:22,400
i zobaczę, co tam w silniku.
462
00:54:22,640 --> 00:54:25,600
No i chłopakom musicie odpalić
coś ekstra.
463
00:54:25,760 --> 00:54:27,400
Się wie. Panowie, ile?
464
00:54:27,640 --> 00:54:29,280
Trzy koła i będzie git.
465
00:54:29,800 --> 00:54:31,880
Dobra, ile to wszystko razem?
466
00:54:32,760 --> 00:54:36,120
Za części 7650,
467
00:54:36,600 --> 00:54:38,280
Dobra, niech będzie 7.
468
00:54:38,560 --> 00:54:40,480
No i chłopaki trzy, tak?
469
00:54:41,320 --> 00:54:43,440
To razem 37 tysięcy.
470
00:54:43,600 --> 00:54:46,240
Ile, kurwa?
Panowie mówili trzy koła!
471
00:54:46,760 --> 00:54:49,480
Trzy duże koła, prawda?
472
00:54:51,160 --> 00:54:53,720
Kurwa, 30 tysięcy
za jeden dzień pracy?
473
00:54:54,240 --> 00:54:56,680
Roboty w niepracującą niedzielę.
474
00:54:56,880 --> 00:54:59,400
- Ale dziś piątek!
- No właśnie, piątek!
475
00:54:59,560 --> 00:55:00,920
No właśnie.
476
00:55:01,400 --> 00:55:05,920
I dlatego to, co mieli zrobić dziś,
będą musieli zrobić w niedzielę.
477
00:55:06,120 --> 00:55:08,720
Marcel, wykorzystujesz sytuację,
wiesz?
478
00:55:08,880 --> 00:55:10,800
Wykorzystujesz sytuację!
479
00:55:14,760 --> 00:55:18,600
Daj spokój, Domino,
Mówiłem, że ja robię za darmo.
480
00:55:19,600 --> 00:55:21,600
Od Stefana nie biorę grosza.
481
00:55:21,760 --> 00:55:24,160
Otwierajcie, cioty! Zajebię was!
482
00:55:24,360 --> 00:55:27,840
Jak wgniecie klapę, koszty wzrosną.
Nie wiem, czy mam taką.
483
00:55:29,320 --> 00:55:31,240
No, kurwa, dawaj go!
484
00:55:31,400 --> 00:55:33,280
Przejdź! Taśma!
485
00:55:34,640 --> 00:55:36,120
Dawaj.
486
00:55:36,280 --> 00:55:38,480
Zajebię was wszystkich, kurwa!
487
00:55:38,720 --> 00:55:39,960
Gotowy?
488
00:55:41,320 --> 00:55:42,760
Na co?
489
00:55:42,920 --> 00:55:45,240
- Mamy połączenie.
- Możemy?
490
00:55:45,440 --> 00:55:47,160
Możemy zaczynać?
491
00:55:48,440 --> 00:55:51,480
Proszę podać imię, nazwisko,
zawód i wiek.
492
00:55:54,480 --> 00:55:55,840
Nie pamiętam.
493
00:55:58,120 --> 00:56:00,960
Więc proszę powiedzieć,
czy jest pan członkiem
494
00:56:01,120 --> 00:56:04,200
grupy przestępczej zwanej
"czeskim kartelem".
495
00:56:04,640 --> 00:56:06,320
Czeskim kartelem?
496
00:56:06,600 --> 00:56:08,520
Nie, nie! Skąd!
497
00:56:09,680 --> 00:56:10,680
Nie!
498
00:56:13,240 --> 00:56:14,480
Boże...
34927
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.