All language subtitles for bergerac.s07.e07.old.acquaintance.(1989).pol.1cd.(9334826)

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:01:11,164 --> 00:01:13,519 STARA ZNAJOMA 2 00:01:23,504 --> 00:01:27,146 - W czym mog臋 pom贸c? - Szukam Christine Nash. Jest ju偶? 3 00:01:27,385 --> 00:01:28,997 Tak. Prosz臋 ze mn膮. 4 00:01:34,097 --> 00:01:35,472 Peter. 5 00:01:35,856 --> 00:01:37,297 Witaj z powrotem w Londynie. 6 00:01:38,056 --> 00:01:39,542 Wspaniale wygl膮dasz. 7 00:01:40,976 --> 00:01:43,187 - Zreszt膮 jak zawsze. - Dzi臋kuj臋. 8 00:01:43,519 --> 00:01:45,417 - Jak by艂o w Oslo? - 艢wietnie. 9 00:01:45,911 --> 00:01:49,356 - Zam贸wi艂am butelk臋 z '78. Mo偶e by膰? - Pewnie. 10 00:01:51,889 --> 00:01:53,643 Zamawia pani teraz? 11 00:01:54,256 --> 00:01:55,782 Zam贸wimy za chwil臋. 12 00:01:58,624 --> 00:02:01,134 - My si臋 znamy? - Nie przypominam sobie. 13 00:02:02,016 --> 00:02:04,175 Ma艂a zas艂ona dymna. Wybaczysz mi chyba. 14 00:02:06,976 --> 00:02:08,612 Dostali艣my cynk, Billy, 15 00:02:09,237 --> 00:02:11,181 偶e zesz艂ej nocy by艂o tu ze 30 aut, 16 00:02:11,716 --> 00:02:13,915 w tym dwa porsche i jedno bmw. 17 00:02:14,616 --> 00:02:17,114 I siedzieli do trzeciej dzi艣 rano. 18 00:02:17,376 --> 00:02:20,054 Kto ci to powiedzia艂? Musieli by膰 pijani. 19 00:02:20,376 --> 00:02:23,476 - Picie to straszna rzecz. - Wielkie dzi臋ki, Billy. 20 00:02:24,093 --> 00:02:26,418 Wi臋c ostatni膮 noc sp臋dzi艂e艣 w cnotliwej izolacji? 21 00:02:26,656 --> 00:02:29,693 Tego nie m贸wi臋. Mo偶e z dw贸ch kumpli wpad艂o na piwko, 22 00:02:29,936 --> 00:02:31,700 ale 30 aut? 23 00:02:32,096 --> 00:02:33,521 Co to za kumple? 24 00:02:34,104 --> 00:02:35,630 Normalni. 25 00:02:36,049 --> 00:02:37,678 Nie wysilaj si臋. 26 00:02:38,816 --> 00:02:40,780 Sprawd藕my, czy posprz膮tali po sobie. 27 00:02:59,816 --> 00:03:02,879 Podobno masz dla mnie propozycj臋 biznesow膮. 28 00:03:03,136 --> 00:03:06,261 Zgadza si臋, Peter. I to bardzo lukratywn膮. 29 00:03:07,336 --> 00:03:09,327 Pracuj臋 dla Selco International. 30 00:03:10,016 --> 00:03:13,303 Istnieje spora luka na rynku napoj贸w bezalkoholowych. 31 00:03:14,193 --> 00:03:16,821 Czas pijus贸w si臋 sko艅czy艂, 32 00:03:17,096 --> 00:03:18,502 czas na zdrowe trunki. 33 00:03:19,176 --> 00:03:22,360 Szukamy kogo艣, kto ma ju偶 taki wizerunek. 34 00:03:23,053 --> 00:03:25,441 Kogo艣, kto sprzeda nasze produkty. 35 00:03:26,489 --> 00:03:29,879 Ale dlaczego ja? Moja s艂awa dawno ju偶 przemin臋艂a. 36 00:03:30,125 --> 00:03:32,691 Nadal ludzie ci臋 szanuj膮, Peter. 37 00:03:32,961 --> 00:03:35,847 Nie tylko sportowcy, ale og贸艂 spo艂ecze艅stwa. 38 00:03:36,283 --> 00:03:38,756 Nie owijasz w bawe艂n臋 i jeste艣 uczciwy. 39 00:03:40,954 --> 00:03:44,608 Je偶eli przyjmiesz nasz膮 ofert臋, chcieliby艣my zacz膮膰 niebawem. 40 00:03:45,289 --> 00:03:46,592 Nie mam nic przeciwko. 41 00:03:47,081 --> 00:03:50,484 Reklam贸wki chcieliby艣my zacz膮膰 kr臋ci膰 niemal natychmiast. 42 00:03:51,826 --> 00:03:53,445 Pojutrze, prawd臋 m贸wi膮c. 43 00:03:54,054 --> 00:03:55,377 Rozumiem. 44 00:03:55,816 --> 00:03:58,170 - A gdzie dok艂adnie? - Na Bermudach. 45 00:03:59,661 --> 00:04:02,411 - Fajne miesce, te Bermudy. - Owszem. 46 00:04:02,689 --> 00:04:04,431 I strasznie daleko od Kanady. 47 00:04:05,658 --> 00:04:08,867 Selco International to chyba farmaceutyki. 48 00:04:09,221 --> 00:04:11,062 Etykietowanie lek贸w, na przyk艂ad. 49 00:04:11,796 --> 00:04:14,331 Magiczny proszek, kt贸ry poprawi twoje mi臋艣nie, 50 00:04:14,767 --> 00:04:16,243 czasem przewa偶y szal臋, 51 00:04:16,485 --> 00:04:18,735 albo doda ci dodatkowej werwy. 52 00:04:20,630 --> 00:04:22,669 To bardzo hojna oferta, Peter. 53 00:04:24,296 --> 00:04:26,679 Z pewno艣ci膮. Pos艂uchaj... 54 00:04:27,480 --> 00:04:30,883 nie podj膮艂em jeszcze decyzji co do Kanady, ale przeka偶 szefom, 55 00:04:31,134 --> 00:04:33,800 偶e takie za艂atwianie sprawy, to nie ze mn膮. 56 00:04:34,428 --> 00:04:36,447 Trudno si臋 wyzby膰 uprzedze艅, prawda? 57 00:04:37,883 --> 00:04:39,898 Ja nie jestem na posy艂ki. 58 00:04:40,742 --> 00:04:42,655 Ja nie wykonuj臋 czyich艣 polece艅. 59 00:04:43,089 --> 00:04:45,886 艢wietnie. Zatem oszcz臋dzisz sobie fatygi. 60 00:05:08,256 --> 00:05:10,151 - Co to jest? - To? 61 00:05:11,696 --> 00:05:14,207 - 呕eton do gry w pche艂ki? - 呕e co? 62 00:05:14,656 --> 00:05:17,057 Moi siostrze艅cy czasami tu w to graj膮. 63 00:05:17,624 --> 00:05:19,427 Kr贸tkowzroczne ch艂opaki, co? 64 00:05:21,090 --> 00:05:22,911 Kr贸tkowzroczne p艂otki i migacze. 65 00:05:25,408 --> 00:05:26,823 Wiesz, co my艣l臋? 66 00:05:27,775 --> 00:05:30,167 My艣l臋, 偶e to 偶eton do ruletki. 67 00:05:30,496 --> 00:05:33,301 - Bez jaj! - Szokuj膮ce, prawda? 68 00:05:33,646 --> 00:05:35,890 Gdy偶 hazard u nas jest nielegalny. 69 00:05:36,164 --> 00:05:38,758 S艂usznie prawisz. Hazard to straszna rzecz. 70 00:05:39,496 --> 00:05:41,814 - Mia艂em kiedy艣 kuzyna... - Billy, prosz臋. 71 00:05:42,155 --> 00:05:45,151 Nie chc臋 wi臋cej s艂ysze膰 o twojej obrzydliwej rodzinie. 72 00:05:46,409 --> 00:05:49,945 Mo偶e 藕le to rozegrali艣my. Mo偶e trzeba by艂o obstawi膰 to miejsce. 73 00:05:50,297 --> 00:05:52,324 To zawodowcy z kontynentu. 74 00:05:52,562 --> 00:05:54,444 Ci膮gle zmieniaj膮 miejsce. 75 00:05:55,016 --> 00:05:58,038 Odnosz臋 wra偶enie, 偶e nie masz serca do tej sprawy. 76 00:05:59,235 --> 00:06:00,922 Nigdy nie p贸jdziesz wy偶ej. 77 00:06:01,152 --> 00:06:03,680 - A Barney p贸jdzie? - Stawiam pi膮taka, 偶e tak. 78 00:06:04,911 --> 00:06:06,272 Przyjmuj臋. 79 00:06:07,248 --> 00:06:09,308 - Rozmowa jest po po艂udniu? - Tak. 80 00:06:11,784 --> 00:06:14,703 Starszy koordynator? Po co mu co艣 takiego? 81 00:06:15,176 --> 00:06:17,680 - To jedyny awans na horyzoncie. - Cynik. 82 00:06:28,259 --> 00:06:30,246 DYREKTOR DZIA艁U KADR ROZMOWA W TOKU 83 00:06:31,524 --> 00:06:34,399 - Dzi臋kuj臋 bardzo. - Damy zna膰, panie Harvey. 84 00:06:38,096 --> 00:06:40,304 - I jak posz艂o, John? - Chyba obla艂em. 85 00:06:41,722 --> 00:06:43,399 Nadinspektor Crozier. 86 00:06:49,536 --> 00:06:53,435 Dzi艣 troch臋 cieplej, ale i tak czeka nas zimna noc. 87 00:07:11,500 --> 00:07:12,908 Charlie. 88 00:07:20,416 --> 00:07:22,015 Masz swoje mleczko. 89 00:07:23,663 --> 00:07:25,004 Prosz臋. 90 00:07:56,089 --> 00:07:58,044 Chwileczk臋! 91 00:08:03,562 --> 00:08:05,952 - Halo? - Zm膮drzej, panie Jason. 92 00:08:06,456 --> 00:08:08,859 Skoro nie chcesz roboty, zr贸b sobie wakacje. 93 00:08:09,700 --> 00:08:11,310 D艂ugie, przyjemne wakacje. 94 00:08:12,072 --> 00:08:14,095 Dok膮dkolwiek zawiedzie ci臋 fantazja. 95 00:08:14,776 --> 00:08:16,578 Za wyj膮tkiem Kanady, rzecz jasna. 96 00:08:17,244 --> 00:08:18,602 S艂uchaj no! 97 00:08:52,225 --> 00:08:53,534 Halo? 98 00:08:53,795 --> 00:08:58,252 # P贸j艣膰 ma w niepami臋膰 stary druh 99 00:08:58,489 --> 00:09:01,864 # Wspomnienie zgasn膮膰 w nas? 100 00:09:02,944 --> 00:09:06,601 # P贸j艣膰 ma w niepami臋膰 stary druh 101 00:09:06,896 --> 00:09:10,369 # I dawny czas? # 102 00:09:16,225 --> 00:09:21,147 W艂a艣nie wyl膮dowa艂 samolot linii European Airways nr JY142 z Dinard. 103 00:09:23,936 --> 00:09:25,261 Dzi臋kuj臋. 104 00:09:33,536 --> 00:09:35,950 M贸j Bo偶e! To ty, prawda? 105 00:09:36,196 --> 00:09:38,102 Nie ma sensu zaprzecza膰. 106 00:09:38,499 --> 00:09:41,631 Co pani膮 tu sprowadza? Cho膰 raczej to pytanie retoryczne. 107 00:09:41,903 --> 00:09:44,258 Musz臋 od czasu do czasu go sprawdzi膰. 108 00:09:45,656 --> 00:09:48,537 Zobaczy膰, czy si臋 dobrze trzyma i czy za mn膮 t臋skni. 109 00:09:49,532 --> 00:09:52,446 W ko艅cu to pierwszorz臋dny ogier, 110 00:09:52,687 --> 00:09:54,539 nie ma co ryzykowa膰. 111 00:09:56,583 --> 00:09:58,747 M贸wi pani o tym koniu wy艣cigowym. 112 00:10:01,902 --> 00:10:04,010 Oczywi艣cie. A co艣 ty sobie ubzdura艂? 113 00:10:09,376 --> 00:10:14,713 Lot GE721 linii Guernsey Airlines z Manchesteru w艂a艣nie wyl膮dowa艂. 114 00:10:36,554 --> 00:10:38,055 Peter Jason! 115 00:10:38,975 --> 00:10:40,488 Hej, Peter Jason. 116 00:10:40,730 --> 00:10:43,551 Ten biegacz. Z艂oty olimpijczyk z 1976 i 1980 roku. 117 00:10:45,186 --> 00:10:47,666 - Przepraszam. Ja... - Niewa偶ne. Przepraszam. 118 00:10:49,692 --> 00:10:52,976 - Do zobaczenia na premierze ksi膮偶ki. - Panie Jason! 119 00:10:53,958 --> 00:10:56,972 - Charles Hungerford. Witam na Jersey. - Dzi臋kuj臋. 120 00:10:57,227 --> 00:11:00,977 Moje nazwisko nic panu nie m贸wi, ale jestem tu do艣膰 wp艂ywowy. 121 00:11:01,680 --> 00:11:05,939 Otwieramy nowe centrum sportowe z basenem, restauracjami... 122 00:11:06,196 --> 00:11:09,174 - Panie Dangerfield... - Hungerford. 123 00:11:10,089 --> 00:11:12,947 Ju偶 m贸wi艂em prasie, i偶 nie jestem tu na wakacjach. 124 00:11:13,353 --> 00:11:15,786 Pisz臋 ksi膮偶k臋 o lekkoatletach. 125 00:11:16,056 --> 00:11:18,049 W takim razie rozg艂os si臋 przyda. 126 00:11:18,330 --> 00:11:21,822 I rzecz jasna, wynagrodzimy to panu finansowo. 127 00:11:22,976 --> 00:11:25,707 W艂a艣ciwie to mo偶e pan co艣 dla mnie zrobi膰. 128 00:11:26,120 --> 00:11:29,317 Prosz臋 popilnowa膰 mojej torby, kiedy b臋d臋 w ubikacji. 129 00:11:30,585 --> 00:11:31,969 Jasne. 130 00:11:32,966 --> 00:11:35,482 Poczekam tu na pana, panie Jason. 131 00:13:20,856 --> 00:13:23,080 Hej! Chwileczk臋! 132 00:13:24,082 --> 00:13:26,754 Panie Jason! 133 00:13:27,359 --> 00:13:30,283 A co z pana walizk膮? 134 00:13:32,394 --> 00:13:34,411 Cholera jasna! 135 00:13:35,765 --> 00:13:38,126 - I z艂apa艂 go pan? - Pewnie, kurwa, 偶e nie! 136 00:13:38,656 --> 00:13:41,454 - Co to za kobieta? - Philippa Vale. A kt贸偶by inny? 137 00:13:45,216 --> 00:13:47,020 Dzie艅 dobry. 138 00:13:47,696 --> 00:13:49,407 - Wygra艂em zak艂ad? - Jeszcze go nie ma. 139 00:13:49,892 --> 00:13:51,776 Masz ochot臋 na kolejny zak艂adzik? 140 00:13:52,010 --> 00:13:53,860 - Co prosz臋? - To by艂 m贸j szpicel. 141 00:13:54,152 --> 00:13:56,196 - Barman z Malibu Room. - 艢ciemniacz. 142 00:13:56,416 --> 00:13:58,785 Kevin Farrance by艂 tam zesz艂ej nocy. 143 00:13:59,016 --> 00:14:00,961 - Najebany jak zwykle. - Ha艅ba. 144 00:14:01,256 --> 00:14:04,167 Te偶 by艣 pi艂, gdyby tatu艣 zostawi艂 ci spadek. 145 00:14:04,447 --> 00:14:07,621 呕ali艂 si臋, 偶e straci艂 10 tys. poprzedniej nocy. 146 00:14:07,896 --> 00:14:11,650 - Mia艂 o co. - Chwali艂 si臋, 偶e si臋 odegra... 147 00:14:12,048 --> 00:14:15,094 - o ile w pi膮tek zn贸w go nie skr臋c膮. - Czyja to sprawa? 148 00:14:16,416 --> 00:14:19,791 Dzie艅 dobry, Barney. A mo偶e powinieniem rzec, komisarzu? 149 00:14:21,408 --> 00:14:22,864 Dopiero za miesi膮c. 150 00:14:23,114 --> 00:14:26,150 - Uda艂o si臋! Znakomicie! - Moje gratulacje! 151 00:14:26,447 --> 00:14:28,350 Mi艂o, 偶e kto艣 we mnie wierzy艂. 152 00:14:28,657 --> 00:14:30,044 Zaczekaj no, komisarzu. 153 00:14:30,568 --> 00:14:32,785 Benny dosta艂 cynk, 偶e m艂ody Farrance... 154 00:14:33,015 --> 00:14:35,060 mo偶e grywa膰 w ruletk臋. 155 00:14:35,441 --> 00:14:37,972 Mo偶emy go 艣ledzi膰, ale to powa偶na sprawa? 156 00:14:38,296 --> 00:14:41,979 Prawo jest prawem, Jim. Nielegalna ruletka to nie zabawa. 157 00:14:43,216 --> 00:14:44,628 Wiesz, co mam na my艣li. 158 00:14:47,688 --> 00:14:50,782 Potrzebujesz ekip臋 do艣wiadczonych wuefist贸w. 159 00:14:51,296 --> 00:14:53,585 Nie chodzi a偶 tak o do艣wiadczenie. 160 00:14:53,898 --> 00:14:57,491 Bardziej chcemy par臋 obrotnych dziewcz膮t... 161 00:14:57,985 --> 00:15:00,582 i ch艂opak贸w w doskona艂ej formie fizycznej. 162 00:15:00,976 --> 00:15:03,790 Wsp贸艂pracuj臋 z wykwalifikowanymi zawodowcami. 163 00:15:04,024 --> 00:15:06,327 A jakie偶 mog膮 by膰 lepsze kwalifikacje? 164 00:15:06,576 --> 00:15:08,889 Maj膮 zach臋ca膰 klient贸w i wyznacza膰 im cel. 165 00:15:09,856 --> 00:15:11,317 Jeste艣 niereformowalny. 166 00:15:11,809 --> 00:15:15,150 - Na pi膮t膮 b臋dziesz mia艂 list臋. - Dzi臋ki. 167 00:15:16,656 --> 00:15:18,278 Charlie... 168 00:15:20,442 --> 00:15:23,403 Nie. Nie mam prawa wykorzystywa膰 ci臋 jako spowiednika. 169 00:15:23,630 --> 00:15:25,917 艢mia艂o. Sprawiasz, 偶e czuj臋 si臋 potrzebny. 170 00:15:32,096 --> 00:15:34,101 Chodzi o ciebie i Jima? 171 00:15:34,741 --> 00:15:36,062 Tak. 172 00:15:36,296 --> 00:15:38,526 A raczej nie o mnie i Jima. 173 00:15:40,256 --> 00:15:41,809 To koniec, Charlie. 174 00:15:43,025 --> 00:15:44,720 On to wie, ja to wiem. 175 00:15:45,696 --> 00:15:48,353 Tyle 偶e 偶adne z nas nie chce tego powiedzie膰. 176 00:15:48,610 --> 00:15:50,137 Tak mi przykro, moja droga. 177 00:15:51,354 --> 00:15:53,814 - Jeste艣 pewna? - Ca艂kowicie. 178 00:15:54,856 --> 00:15:58,224 Wal膮c w mur tyle razy, czeka ci臋 jedynie b贸l g艂owy. 179 00:15:59,001 --> 00:16:01,446 Skoro tak czujesz, moja rada jest zbyteczna. 180 00:16:02,976 --> 00:16:05,544 Ale cokolwiek uczynisz, zako艅cz to... 181 00:16:05,851 --> 00:16:07,896 szybko i czysto. 182 00:16:09,136 --> 00:16:11,704 Daj szans臋 obojgu, by ruszy膰 dalej, pozbiera膰 si臋. 183 00:16:12,682 --> 00:16:14,060 Tak. 184 00:16:14,976 --> 00:16:17,907 To chyba nie ma nic wsp贸lnego z Philipp膮 Vale? 185 00:16:19,296 --> 00:16:20,660 Z Philipp膮 Vale? 186 00:16:21,336 --> 00:16:24,333 - A co ona ma tu do rzeczy? - Nic. 187 00:16:26,864 --> 00:16:28,772 Zgadza si臋, Philippa Vale. 188 00:16:30,085 --> 00:16:32,461 Panno Nash? 189 00:16:33,216 --> 00:16:34,868 Tak, Moxton, wci膮偶 tu jestem. 190 00:16:35,126 --> 00:16:37,853 Pr贸buj臋 sobie przypomnie膰, kto mi ci臋 poleci艂. 191 00:16:38,275 --> 00:16:42,046 Nadal mog臋 ich znale藕膰, ale czy to ma jakie艣 znaczenie? 192 00:16:42,353 --> 00:16:44,451 Skoro jest na Jersey, 193 00:16:44,681 --> 00:16:46,290 to nie ma go w Kanadzie. 194 00:16:46,799 --> 00:16:49,676 Wiesz, co Peter Jason zamierza robi膰 na Jersey? 195 00:16:50,296 --> 00:16:51,720 By艂o to w wiadomo艣ciach. 196 00:16:52,238 --> 00:16:54,000 Zamierza napisa膰 ksi膮偶k臋... 197 00:16:54,641 --> 00:16:58,301 i wyciagn膮膰 brudy z ostatnich 15 lat. 198 00:16:59,393 --> 00:17:01,114 Pr贸buje nam co艣 powiedzie膰? 199 00:17:01,388 --> 00:17:04,532 - Ale co ja mog臋...? - Trzeba go zniech臋ci膰. 200 00:17:05,353 --> 00:17:07,027 Pr贸偶no艣膰 to straszna rzecz. 201 00:17:07,856 --> 00:17:10,568 Trzeba go przekona膰 do porzucenia projektu, 202 00:17:11,066 --> 00:17:12,427 dla jego w艂asnego dobra. 203 00:17:12,649 --> 00:17:15,774 Panno Nash, rozwi膮zania si艂owe jako艣 mi nie wychodz膮. 204 00:17:16,177 --> 00:17:17,863 Chyba si臋 przes艂ysza艂am. 205 00:17:18,523 --> 00:17:20,965 To zrekrutuj kogo艣. 206 00:17:25,696 --> 00:17:27,129 Philippa Vale? 207 00:17:28,136 --> 00:17:31,229 Sprawd藕 j膮. Moxton pogubi艂 si臋. 208 00:17:35,700 --> 00:17:38,108 Mia艂am poczu膰 si臋 lepiej po tym wyznaniu. 209 00:17:39,498 --> 00:17:41,853 Tak, sam te偶 nie czuj臋 si臋 z tym dobrze. 210 00:17:50,127 --> 00:17:51,577 Wsz臋dzie prze艂om. 211 00:17:52,010 --> 00:17:54,789 Ty i ja, Crozier dostaje awans. 212 00:17:55,493 --> 00:17:56,845 Co ty na to? 213 00:17:57,536 --> 00:18:00,024 - Zast膮pisz go? - Nie s膮dz臋. 214 00:18:02,980 --> 00:18:04,376 Pozostaniemy... 215 00:18:05,389 --> 00:18:08,219 w kontakcie? Nie chcia艂abym, 偶eby艣my... 216 00:18:08,692 --> 00:18:10,113 Tak, oczywi艣cie. 217 00:18:13,856 --> 00:18:15,447 Tak, ty te偶. 218 00:18:30,536 --> 00:18:33,774 Przynajmniej Philippa Vale b臋dzie mia艂a teraz drog臋 woln膮. 219 00:18:39,016 --> 00:18:41,553 - Dzie艅 dobry, Terry. - Witam, sier偶ancie. 220 00:18:42,045 --> 00:18:44,855 Wygl膮da na zadbanego i w formie? 221 00:18:45,105 --> 00:18:48,130 Tak. Panna Vale nie oszcz臋dza go. Ale on to uwielbia. 222 00:18:48,896 --> 00:18:51,062 - Mi艂o, 偶e wr贸ci艂a na wysp臋. - Owszem. 223 00:18:51,510 --> 00:18:54,230 - Gdzie jest? Byli艣my um贸wieni. - Min臋li艣cie si臋. 224 00:18:54,458 --> 00:18:56,781 - Z艂api臋 j膮 w domu. - Pewnie tak. 225 00:18:57,140 --> 00:18:58,867 - 艁adne miejsce. - Bardzo 艂adne. 226 00:18:59,896 --> 00:19:02,970 - Cho膰 zabawna nazwa. - Valley Farm? 227 00:19:07,656 --> 00:19:09,108 O rany. 228 00:19:09,946 --> 00:19:12,461 O rany. 229 00:19:14,387 --> 00:19:17,077 Sier偶ancie drogi. Prawdziwy z ciebie detektyw. 230 00:19:17,603 --> 00:19:20,322 My艣la艂em, 偶e milionerzy... 231 00:19:20,698 --> 00:19:23,855 - pilnuj膮 swoich dom贸w przed tob膮. - Nonsens. 232 00:19:24,132 --> 00:19:27,673 Istnieje ogromny spo艂eczny presti偶 na wynajem dom贸w z艂odziejom. 233 00:19:28,065 --> 00:19:30,326 My艣l臋 o otworzeniu agencji "Wynajmij z艂oczy艅c臋". 234 00:19:30,870 --> 00:19:32,506 Zaprosisz mnie na kaw臋? 235 00:19:32,963 --> 00:19:35,285 Troch臋 jeste艣 nie w por臋, James. 236 00:19:35,484 --> 00:19:37,251 W艂a艣nie wysz艂am spod prysznica. 237 00:19:37,477 --> 00:19:40,223 Daj spok贸j. Zanim do ciebie dotr臋, 238 00:19:40,575 --> 00:19:42,497 zd膮偶ysz si臋 wypacykowa膰. 239 00:19:44,021 --> 00:19:45,417 No dobrze. 240 00:19:50,058 --> 00:19:51,457 O rany. 241 00:19:59,536 --> 00:20:01,628 Prosz臋 do Wydzia艂u ds. Cudzoziemc贸w. 242 00:20:08,694 --> 00:20:10,820 O tak. Skromnie... 243 00:20:11,248 --> 00:20:14,067 - acz gustownie. - Dziewczyna musi gdzie艣 mieszka膰. 244 00:20:14,496 --> 00:20:16,277 - Co jest na g贸rze? - Nie wiem. 245 00:20:16,776 --> 00:20:19,721 Ca艂e jest w prze艣cierad艂ach. Na razie robi臋 parter. 246 00:20:19,976 --> 00:20:21,582 Biedactwo. 247 00:20:22,176 --> 00:20:23,932 Kto ci powiedzia艂, gdzie jestem? 248 00:20:24,201 --> 00:20:26,804 Je艣li chcesz by膰 odludkiem, pozb膮d藕 si臋 konia. 249 00:20:27,016 --> 00:20:28,553 Powiedzieli mi w stadninie. 250 00:20:29,016 --> 00:20:31,222 - Po co to wszystko? - Ale co? 251 00:20:31,418 --> 00:20:34,040 Ca艂a ta 艣ciema w stylu Grety Garbo: "Chc臋 by膰 sama". 252 00:20:34,776 --> 00:20:37,889 W艂a艣nie w tym rzecz, James, 偶e chc臋 by膰 sama. 253 00:20:38,256 --> 00:20:40,652 Kilka lat 偶ycia kosztem innych, 254 00:20:40,910 --> 00:20:42,761 nast臋pnie trzy lata 艣cigana, 255 00:20:43,135 --> 00:20:45,221 zwie艅czeniem tego p贸艂roczna odsiadka, 256 00:20:45,496 --> 00:20:49,126 wszystko to bardzo ekscytuj膮ce, ale niezbyt chwalebne. 257 00:20:50,296 --> 00:20:52,037 Uzna艂am, 偶e znajd臋 swoje miejsce 258 00:20:52,239 --> 00:20:55,896 w tej ma艂ej rozpieszczonej samotni, poczytam, porozmy艣lam... 259 00:20:56,574 --> 00:21:00,260 i wypracuj臋 fajny spos贸b sp臋dzenia swoich schy艂kowych lat. 260 00:21:01,736 --> 00:21:04,343 Philippo, jeszcze nie umierasz. 261 00:21:04,776 --> 00:21:07,166 Jeste艣 przemi艂y, James, ale nie m艂odniejemy. 262 00:21:07,457 --> 00:21:10,344 To prawda. No c贸偶, niech ci b臋dzie. 263 00:21:13,296 --> 00:21:15,366 A swoj膮 drog膮, Susan i ja... 264 00:21:16,416 --> 00:21:17,956 rozstali艣my si臋. 265 00:21:19,415 --> 00:21:20,714 Serio? 266 00:21:20,948 --> 00:21:23,290 Zdecydowali艣my zesz艂ej nocy. Za obop贸ln膮 zgod膮. 267 00:21:24,733 --> 00:21:27,913 A zatem oboje mamy du偶o do przemy艣lenia. 268 00:21:29,344 --> 00:21:30,743 Zgadza si臋. 269 00:21:31,576 --> 00:21:33,203 Dzi臋ki za kaw臋. 270 00:21:42,801 --> 00:21:45,411 - Poradzisz sobie tu sama? - A czemu by nie? 271 00:21:45,976 --> 00:21:49,020 Miejsce jest ca艂kiem bezpieczne, ale b臋dziesz sama. 272 00:21:49,376 --> 00:21:50,788 James, ty stary seksist膮. 273 00:21:51,008 --> 00:21:55,037 Naprawd臋 nic mi nie b臋dzie. Tylko ja, zaduma i Marcel Proust. 274 00:21:55,656 --> 00:21:57,079 To pisarz. 275 00:21:59,056 --> 00:22:00,887 Zadzwoni臋 do ciebie za par臋 dni. 276 00:22:15,456 --> 00:22:16,844 Cholera! 277 00:22:21,056 --> 00:22:22,500 - Dzie艅 dobry. - Doprawdy? 278 00:22:22,818 --> 00:22:24,225 Dzie艅 dobry. 279 00:22:26,687 --> 00:22:29,887 Dzie艅 dobry, Jim. Taki to dzie艅? 280 00:22:30,219 --> 00:22:31,665 - Prosz臋. - Dzi臋kuj臋. 281 00:22:31,906 --> 00:22:35,178 Gdybym wyzna艂 ci, 偶e kobiety powinno si臋 sma偶y膰 w oleju, 282 00:22:35,456 --> 00:22:37,613 - nie obrazi艂aby艣 si臋? - Jasne, 偶e nie. 283 00:22:38,163 --> 00:22:40,539 W swoim czasie my艣la艂am podobnie o panach. 284 00:22:40,929 --> 00:22:42,766 - Gdyby艣 tylko wiedzia艂a. - Nim zaczniesz, 285 00:22:43,033 --> 00:22:46,350 desygnowany komisarz zaprasza ci臋 na kaw臋. 286 00:22:47,242 --> 00:22:48,611 Jak mi艂o. 287 00:22:51,016 --> 00:22:53,958 Peter Jason? Bra艂 w tym udzia艂? 288 00:22:54,255 --> 00:22:56,030 Nie, doping go nie interesowa艂. 289 00:22:56,905 --> 00:22:59,761 Ale by艂 na topie w艣r贸d lekkoatlet贸w przez 12 lat. 290 00:23:00,717 --> 00:23:02,498 Na pewno zna 艣rodowisko. 291 00:23:03,016 --> 00:23:06,233 ISC, Mi臋dzynarodowa Rada Sportu zajmuje si臋 tym w Toronto. 292 00:23:06,460 --> 00:23:07,948 Pan Logan stamt膮d pochodzi. 293 00:23:08,267 --> 00:23:10,717 Pragniemy wyeliminowa膰 doping raz na zawsze. 294 00:23:11,136 --> 00:23:13,245 Kilku czo艂owych biegaczy chce zeznawa膰. 295 00:23:13,542 --> 00:23:14,883 Peter Jason te偶? 296 00:23:15,862 --> 00:23:17,558 W tym tkwi sedno tej wizyty. 297 00:23:17,855 --> 00:23:20,306 Skontaktowali艣my si臋 z nim w Londynie, 298 00:23:20,896 --> 00:23:23,084 by艂 skory do wsp贸艂pracy. 299 00:23:23,962 --> 00:23:26,779 Ale na wczorajsze um贸wione spotkanie nie przyszed艂. 300 00:23:27,136 --> 00:23:29,000 - I tu w艂a艣nie wchodzisz ty. - Ja? 301 00:23:29,453 --> 00:23:31,411 Jason przylecia艂 do nas wczoraj, 302 00:23:31,662 --> 00:23:34,747 ale zapad艂 si臋 pod ziemi臋 w towarzystwie by艂ego wi臋藕nia. 303 00:23:35,098 --> 00:23:36,438 Twojej starej znajomej. 304 00:23:37,495 --> 00:23:40,680 Jason to zdecydowanie najwi臋ksze nazwisko gotowe zeznawa膰. 305 00:23:42,496 --> 00:23:44,939 Kto艣 musia艂 go zastraszy膰, 偶e zmieni艂 zdanie. 306 00:23:45,241 --> 00:23:46,556 Te偶 tak my艣l臋. 307 00:23:47,103 --> 00:23:48,450 Ja to wiem. 308 00:23:48,762 --> 00:23:51,107 Wielomilionowy biznes stoi na kraw臋dzi. 309 00:23:52,416 --> 00:23:55,091 A niekt贸rym dyrektorom grozi kilka lat w pierdlu. 310 00:23:56,237 --> 00:23:58,042 Oby nie przycisn臋li go za mocno. 311 00:23:59,325 --> 00:24:00,737 To ona? 312 00:24:09,952 --> 00:24:11,465 Przyprowadzi艂e艣 koleg臋. 313 00:24:11,730 --> 00:24:14,005 To jakie艣 tutejsze atawistyczne zaloty? 314 00:24:14,291 --> 00:24:15,716 Jestem tu s艂u偶bowo. 315 00:24:15,976 --> 00:24:18,024 To pan Logan z Mi臋dzynarodowej Rady Sportu. 316 00:24:18,626 --> 00:24:20,888 Chcia艂by pom贸wi膰 z panem Peterem Jasonem. 317 00:24:21,335 --> 00:24:23,061 Jason? 318 00:24:23,303 --> 00:24:25,065 Przykro mi, zagi膮艂e艣 mnie. 319 00:24:26,336 --> 00:24:28,481 - Doprawdy, panno Vale? - Absolutnie. 320 00:24:29,270 --> 00:24:30,728 Spodziewasz si臋 obl臋偶enia? 321 00:24:30,963 --> 00:24:34,044 Ty powiniene艣 wiedzie膰, 偶e lubi臋 zdrowe jedzenie. 322 00:24:34,296 --> 00:24:36,379 S艂odkie ziemniaki, ignamy. 323 00:24:37,087 --> 00:24:38,542 Na karaibsk膮 popijaw臋? 324 00:24:38,972 --> 00:24:40,971 Dziwne, 偶e nie pami臋ta pani Jasona. 325 00:24:41,416 --> 00:24:45,221 Powszechnie wiadomo, 偶e byli艣cie blisko swego czasu. 326 00:24:46,136 --> 00:24:48,738 Naprawd臋? Wiadomo nie wiadomo, 327 00:24:49,016 --> 00:24:50,589 powtarzam raz jeszcze, 328 00:24:50,853 --> 00:24:52,889 w tym domu nie ma nikogo opr贸cz mnie. 329 00:24:53,362 --> 00:24:54,677 Jeste艣 pewna? 330 00:24:54,958 --> 00:24:56,391 Wi臋c mog臋 sie rozejrze膰? 331 00:24:56,710 --> 00:24:58,342 Pewnie, o ile masz nakaz. 332 00:24:58,584 --> 00:25:00,538 Przecie偶 wiesz, 偶e nie mam. 333 00:25:00,865 --> 00:25:03,321 W takim razie, panowie, lunch czeka. 334 00:25:23,798 --> 00:25:25,789 Wiedzia艂e艣? O niej i Jasonie? 335 00:25:26,576 --> 00:25:27,965 To nie moja sprawa. 336 00:25:28,857 --> 00:25:30,519 To by艂o jakie艣 pi臋膰 lat temu. 337 00:25:31,776 --> 00:25:34,535 - Masz dobre 藕r贸d艂a. - Tak. 338 00:25:35,255 --> 00:25:38,062 Chyba uznali, 偶e to ca艂kiem dobra pora 339 00:25:38,488 --> 00:25:40,377 na odnowienie starych znajomo艣ci. 340 00:25:41,416 --> 00:25:42,764 Na to wygl膮da. 341 00:25:47,536 --> 00:25:49,496 - Halo? - Panno Vale... 342 00:25:49,738 --> 00:25:51,495 tu Charlie Hungerford. 343 00:25:51,740 --> 00:25:54,050 Chcia艂bym zamieni膰 s艂贸wko z panem Jasonem. 344 00:25:55,816 --> 00:25:57,191 Panno Vale? 345 00:25:57,882 --> 00:26:00,621 Widzi pani, ja wci膮偶 mam jego walizk臋. 346 00:26:01,016 --> 00:26:03,802 Najpierw Wydzia艂, teraz ty. Ca艂a wyspa... 347 00:26:04,075 --> 00:26:06,146 zdaje si臋 by膰 w jakim艣 amoku. 348 00:26:06,404 --> 00:26:08,478 Wszyscy my艣l膮, 偶e ukrywam tu faceta. 349 00:26:08,713 --> 00:26:10,229 Co艣 wam dosypali do wody? 350 00:26:10,885 --> 00:26:12,354 Panno Vale... 351 00:26:12,622 --> 00:26:14,959 chc臋 z艂o偶y膰 panu Jasonowi ofert臋 biznesow膮. 352 00:26:15,241 --> 00:26:18,737 . He is not here. 353 00:26:19,096 --> 00:26:22,225 Mam to gdzie艣, co ty chcesz. Jego tu nie ma. 354 00:26:22,976 --> 00:26:25,045 To co mam zrobi膰 z jego walizk膮? 355 00:26:43,738 --> 00:26:46,482 M贸wi艂em ju偶, mam sporo pracy. Nie dasz sobie rady? 356 00:26:46,742 --> 00:26:49,537 W porz膮dku. Super. 357 00:26:50,616 --> 00:26:52,783 - Co jest? - Nic, szefie. 358 00:26:53,016 --> 00:26:56,302 Chodzi o t臋 ruletk臋, ka偶臋 艣ledzi膰 Farrance'a. 359 00:26:56,568 --> 00:26:59,245 - Doprowadzi nas do reszty. - Pom贸wimy o tym p贸藕niej. 360 00:27:00,176 --> 00:27:02,614 Nie przejmuj si臋. Na pewno to tylko platoniczne. 361 00:27:07,416 --> 00:27:10,674 Czy mam postawi膰 szyld? Nie ma tu 偶adnego... 362 00:27:10,956 --> 00:27:12,274 Petera w tym domu. 363 00:27:12,482 --> 00:27:14,779 W porz膮dku, panno Vale. Niech pani b臋dzie. 364 00:27:15,536 --> 00:27:17,721 Prosz臋 mu powt贸rzy膰, 偶e ma dob臋... 365 00:27:17,963 --> 00:27:19,994 na przyj臋cie oferty Selco International. 366 00:27:20,536 --> 00:27:22,008 W zamian chcemy jedynie... 367 00:27:22,299 --> 00:27:25,080 r臋kopis wszystkiego, co do tej pory napisa艂. 368 00:27:25,432 --> 00:27:27,097 I to wszystko, czego chcecie? 369 00:27:27,540 --> 00:27:29,832 - To wszystko. - A macie te偶 nadziej臋... 370 00:27:30,121 --> 00:27:32,183 偶e dostaniecie rowerek na 艣wi臋ta? 371 00:27:39,896 --> 00:27:41,856 - Tak? - Chyba mamy problem. 372 00:27:47,016 --> 00:27:49,754 - Nie m贸wi艂e艣 mi, 偶e to przes艂uchanie. - Naprawd臋? 373 00:27:50,016 --> 00:27:53,533 Wszyscy moi ludzie b臋d膮 mie膰 艣wietne kwalifikacje i referencje. 374 00:27:53,798 --> 00:27:58,299 Pomy艣la艂em, 偶e ten ca艂y pokaz to wspania艂y chwyt na nasze otwarcie. 375 00:27:58,776 --> 00:28:01,181 M贸g艂bym ich zatrudni膰 tylko na jeden dzie艅? 376 00:28:01,675 --> 00:28:04,812 - Nie, Charlie, nie m贸g艂by艣. - Szkoda. 377 00:28:05,416 --> 00:28:09,675 Liczy艂em te偶 na anga偶 Petera Jasona, ale mieszka teraz u Philippy Vale... 378 00:28:09,930 --> 00:28:12,156 - Co? - To nie wiedzia艂a艣? 379 00:28:12,778 --> 00:28:15,515 To starzy znajomi. Ca艂a wyspa ju偶 wie. 380 00:28:15,776 --> 00:28:18,574 - Jim te偶? - Tak. Biedaczysko. 381 00:28:19,718 --> 00:28:21,874 - Rozumiem. - To nie jest jego tydzie艅. 382 00:28:27,531 --> 00:28:28,955 Dobranoc, Jim. 383 00:28:29,983 --> 00:28:31,374 Dobranoc, Peggy. 384 00:28:49,731 --> 00:28:51,410 Chcemy ich tylko przestraszy膰. 385 00:28:51,910 --> 00:28:53,559 - Jasne? - Spokojnie. 386 00:28:53,802 --> 00:28:56,154 Nikomu nic si臋 nie stanie. Na razie. 387 00:30:05,804 --> 00:30:07,677 - Dobrze idzie. - Cieszy mnie to. 388 00:30:58,976 --> 00:31:01,974 - Wystarczy! Nie! - Dobra! 389 00:31:02,373 --> 00:31:03,688 Zje偶d偶ajmy! 390 00:31:42,584 --> 00:31:44,178 Nie za wcze艣nie dla ciebie? 391 00:31:46,056 --> 00:31:47,944 Jim zostawi艂 ci臋 z t膮 spraw膮 ruletki? 392 00:31:48,225 --> 00:31:50,799 - Delegacja ci s艂u偶y. - Tak? 393 00:31:51,136 --> 00:31:53,274 Kto beknie, jak co艣 spieprzysz? 394 00:31:53,976 --> 00:31:55,502 Barney autoryzuje wszystko. 395 00:31:55,760 --> 00:31:58,561 To 艣wietnie. Nie mamy si臋 czym martwi膰. 396 00:32:00,140 --> 00:32:02,451 Dziwne, 偶e Jimowi zmieni艂y si臋 priorytety. 397 00:32:03,249 --> 00:32:06,014 - Ten sam stary problem? - Chcia艂bym mie膰 takie problemy. 398 00:32:06,256 --> 00:32:09,331 - To znaczy? - Brylantowa panna wr贸ci艂a do miasta. 399 00:32:10,296 --> 00:32:13,370 - Ta, kt贸ra garowa艂a? - Ta sama. 400 00:32:15,605 --> 00:32:19,405 Jako艣 nie wyobra偶am sobie Jima w艂贸cz膮cego si臋 ze z艂oczy艅c膮. 401 00:32:19,931 --> 00:32:22,383 Daj偶e spok贸j. Zakazany owoc. 402 00:32:23,955 --> 00:32:26,776 Nigdy nie mia艂e艣 ochoty podrze膰 swojej legitymacji policyjnej? 403 00:32:27,216 --> 00:32:29,662 - Nie. - Oddany profesjonalista. 404 00:32:29,936 --> 00:32:32,262 - Co w tym z艂ego? - Nic, kiedy pracuj臋. 405 00:32:32,538 --> 00:32:34,724 Poza s艂u偶b膮 oddany jestem tylko sobie. 406 00:32:34,998 --> 00:32:37,408 W tym rzecz. W tej pracy to niemo偶liwe. 407 00:32:37,647 --> 00:32:39,709 Oszcz臋d藕 mi tych kaza艅. Gdzie moja kawa? 408 00:32:39,936 --> 00:32:42,709 W ka偶dym razie, ta Brylantowa panna... 409 00:32:43,194 --> 00:32:44,691 porzuci艂a stare nawyki? 410 00:32:45,416 --> 00:32:47,863 Czas poka偶e, m贸j synu. Czas poka偶e. 411 00:33:01,016 --> 00:33:02,924 Ani s艂owa o zesz艂ej nocy. 412 00:33:05,401 --> 00:33:07,473 Dzie艅 dobry. Mia艂a pani udany lot? 413 00:33:07,737 --> 00:33:09,271 Kto zatem obserwuje dom? 414 00:33:10,905 --> 00:33:12,923 - Przepraszam, panno Nash. - "Przepraszam." 415 00:33:14,176 --> 00:33:17,927 S艂owu "amatorski" nadajesz nowy wymiar, Moxton. 416 00:33:18,766 --> 00:33:20,227 To nie takie 艂atwe. 417 00:33:20,461 --> 00:33:22,687 Nie mo偶emy tam po prostu wparowa膰. 418 00:33:22,960 --> 00:33:24,234 Dlaczego nie? 419 00:33:24,936 --> 00:33:27,171 Zak艂adam, 偶e ty tu robisz za Action Mana? 420 00:33:27,416 --> 00:33:28,760 Przekonaj si臋. 421 00:33:29,846 --> 00:33:33,708 Skoro tylko ja tutaj mam m贸zg, stajesz si臋 zb臋dny, Moxton. 422 00:33:34,681 --> 00:33:37,673 Zabierz mnie do hotelu. Musimy pogada膰. 423 00:33:38,497 --> 00:33:40,296 Podrzucisz Pi臋knisia po drodze. 424 00:33:40,626 --> 00:33:42,349 Dok膮d? 425 00:33:49,576 --> 00:33:51,230 No, nie wierz臋. 426 00:33:54,284 --> 00:33:56,354 - Panna Young? - Panna Vale. 427 00:33:57,007 --> 00:33:58,450 Chce pani czego艣? 428 00:34:00,296 --> 00:34:01,924 Zaleca pan jeden samoch贸d? 429 00:34:02,151 --> 00:34:04,027 Pewnie. B臋dziemy mniej widoczni. 430 00:34:04,259 --> 00:34:07,494 Ustawi臋 kilka radiowoz贸w w gotowo艣ci na wszelki wypadek. 431 00:34:07,818 --> 00:34:09,160 艢wietnie. 432 00:34:10,919 --> 00:34:13,915 - Tego b臋dzie mi brakowa膰. - S艂ucham? 433 00:34:14,745 --> 00:34:16,375 Tam, gdzie toczy si臋 akcja. 434 00:34:32,176 --> 00:34:34,327 - Drinka? - Nie, dzi臋kuj臋. 435 00:34:41,503 --> 00:34:44,760 - No wi臋c? - Wiesz, 偶e Jim i ja si臋 rozstali艣my? 436 00:34:45,580 --> 00:34:48,905 - Tak, m贸wi艂 mi. - I 偶e cz臋艣ci膮 przyczyny 437 00:34:49,155 --> 00:34:52,486 by艂 jego dwuznaczny stosunek do ciebie? 438 00:34:53,336 --> 00:34:56,963 - Tego nie wiedzia艂am. - Pami臋tasz nasz膮 ostatni膮 rozmow臋, 439 00:34:57,203 --> 00:34:59,275 gdy poleci艂am mi si臋 zdecydowa膰? 440 00:34:59,601 --> 00:35:02,386 - Nie, nie zapomnia艂am. - No wi臋c si臋 zdecydowa艂am. 441 00:35:03,190 --> 00:35:07,259 Po wielkim b贸lu i g艂臋bokiej zadumie z obu stron rozstali艣my si臋. 442 00:35:07,829 --> 00:35:09,204 A ty co? 443 00:35:09,877 --> 00:35:11,697 - Susan... - Wpadasz tutaj. 444 00:35:12,041 --> 00:35:15,222 Wynajmujesz t臋 ma艂膮 fortec臋 i 偶yjesz na koci膮 艂ap臋 z... 445 00:35:15,434 --> 00:35:18,232 - ''Na koci膮 艂ap臋''? - Tak, na koci膮 艂ap臋. 446 00:35:18,689 --> 00:35:21,493 Zabawiasz si臋 ze swoim znajomym, a Jima sp艂awiasz. 447 00:35:21,961 --> 00:35:25,002 To nie do ko艅ca tak. Ale skoro ju偶 nie jeste艣cie razem... 448 00:35:25,226 --> 00:35:27,393 To nie znaczy, 偶e mi na nim nie zale偶y. 449 00:35:29,030 --> 00:35:30,934 Pewnie tak wszyscy my艣l膮. 450 00:35:32,775 --> 00:35:34,412 Ale wiesz, co mnie wkurza? 451 00:35:35,724 --> 00:35:38,158 Co doprowadza mnie do sza艂u? 452 00:35:38,376 --> 00:35:40,213 Zmieni艂am o tobie opini臋. 453 00:35:40,744 --> 00:35:42,694 Powiedzia艂am: "Susan, nie jeste艣 fair. 454 00:35:43,273 --> 00:35:45,743 To nie tylko te jej gierki, na sw贸j w艂asny... 455 00:35:45,967 --> 00:35:48,766 specyficzny spos贸b naprawd臋 jej na nim zale偶y. 456 00:35:49,940 --> 00:35:53,649 Nie jest zimnokrwist膮 przebieg艂膮 suk膮, za jak膮 j膮 uwa偶am." 457 00:36:28,856 --> 00:36:31,877 Jed藕! Ani s艂owa. Jed藕! 458 00:36:36,656 --> 00:36:38,243 O m贸j Bo偶e! 459 00:36:45,877 --> 00:36:48,341 Tak? Co takiego? 460 00:36:50,974 --> 00:36:52,368 Co? 461 00:37:19,736 --> 00:37:21,068 Da艂em mu dob臋. 462 00:37:21,462 --> 00:37:24,118 - Je艣li nie zagra... - Mo偶esz zosta膰 bez pracy. 463 00:37:31,976 --> 00:37:34,649 - M贸wi艂em, 偶e to 艂atwizna. - Nie jestem Philipp膮 Vale. 464 00:37:34,905 --> 00:37:37,398 Nie jestem cholern膮 Philipp膮 Vale! 465 00:37:37,632 --> 00:37:38,937 Morda w kube艂! 466 00:37:39,187 --> 00:37:41,295 - Ci膮gle to powtarza. - Doprawdy? 467 00:37:42,616 --> 00:37:43,973 Ciekawe, dlaczego? 468 00:37:44,256 --> 00:37:48,113 - Dlaczego mieliby chcie膰 ciebie? - By uzyska膰 r臋kopis od Jasona. 469 00:37:48,416 --> 00:37:49,926 To lepiej niech im go odda. 470 00:37:50,136 --> 00:37:52,730 Czas przesta膰 si臋 chowa膰 za sp贸dnic膮 kobiety 471 00:37:52,961 --> 00:37:55,213 i zacz膮膰 rozwi膮zywa膰 swoje problemy. 472 00:37:56,559 --> 00:37:59,128 - Mia艂a艣 racj臋, przystojniak. - Pan nie jest... 473 00:38:01,055 --> 00:38:04,207 - Gdzie Jason? - W Kanadzie od dw贸ch dni. 474 00:38:04,488 --> 00:38:05,923 To kto to jest? 475 00:38:06,565 --> 00:38:08,847 - To jest Winston Julian. - Kto? 476 00:38:09,896 --> 00:38:11,437 Seksowny, acz analfabeta. 477 00:38:11,922 --> 00:38:14,125 Powie艣ciopisarz. Spisuje Petera notatki. 478 00:38:14,628 --> 00:38:16,340 Ale Jason by艂 widziany na lotnisku. 479 00:38:16,667 --> 00:38:19,333 Zrobili艣my podmiank臋 w toalecie i odlecia艂 czarterem. 480 00:38:19,799 --> 00:38:24,153 Chcieli艣my tylko zyska膰 na czasie, by Jason m贸g艂 zeznawa膰 przed komisj膮. 481 00:38:26,136 --> 00:38:29,043 Sk膮d mia艂em wiedzie膰? M贸wi艂e艣, 偶e jest tam jedna laska. 482 00:38:29,296 --> 00:38:31,346 - By艂a w aucie Vale. - Auto Vale jest niebieskie. 483 00:38:31,589 --> 00:38:33,500 A jej jest czerwone. Jeste艣 daltonist膮? 484 00:38:33,883 --> 00:38:37,650 Tak. I co z tego? Jestem zab贸jc膮, a nie krawcem. 485 00:38:37,907 --> 00:38:39,356 Zamkn膮膰 si臋! 486 00:38:40,047 --> 00:38:41,790 Po co艣 j膮 tu przywlek艂? 487 00:38:42,033 --> 00:38:44,406 - Susan Young. - Do domu mia艂em j膮 zabra膰? 488 00:38:45,376 --> 00:38:48,129 Tak. Susan Young. Tak si臋 nazywa. 489 00:38:49,256 --> 00:38:51,831 I bez w膮tpienia to przyjaci贸艂ka Philippy Vale. 490 00:38:53,487 --> 00:38:55,185 Wi臋c czyj to by艂 pomys艂? 491 00:38:55,584 --> 00:38:58,261 Zrealizowali go Kanadyjczycy, ale pomys艂 by艂 m贸j. 492 00:38:58,473 --> 00:39:01,766 Oczywi艣cie. Kurtka na krze艣le, dodatkowe jedzenie. 493 00:39:02,376 --> 00:39:05,030 Ma艂y striptiz przed koleg膮 Winstonem. 494 00:39:05,856 --> 00:39:08,734 Sier偶ancie, czai艂e艣 si臋 w krzakach. 495 00:39:10,300 --> 00:39:12,434 - Bergerac do bazy. Odbi贸r. - Tak dla porz膮dku, 496 00:39:12,659 --> 00:39:15,222 wdzi臋ki Philippy nie robi膮 na mnie wra偶enia. 497 00:39:15,549 --> 00:39:17,571 - Bez obrazy. - S艂ucham, sier偶ancie. 498 00:39:18,059 --> 00:39:19,799 Dobrze ci tak, podgl膮daczu. 499 00:39:20,170 --> 00:39:21,951 Podgl膮daczu? Wiesz, co tam zasz艂o? 500 00:39:22,176 --> 00:39:23,576 Sier偶ancie, jest pan tam? 501 00:39:24,466 --> 00:39:25,775 Tak. 502 00:39:26,825 --> 00:39:28,129 Odwo艂aj to. 503 00:39:29,096 --> 00:39:31,730 Kanadyjczycy siedzieli w tym od pocz膮tku? 504 00:39:32,095 --> 00:39:33,542 Tak. 505 00:39:34,376 --> 00:39:35,820 Mog臋 po偶yczy膰 twoje auto? 506 00:39:36,976 --> 00:39:38,659 Mo偶e nikt nie wie, 偶e zagin臋艂a. 507 00:39:38,969 --> 00:39:40,385 Mo偶e. 508 00:39:40,718 --> 00:39:43,771 Zatrzymamy j膮 tu, p贸ki nie skontaktujesz si臋 z Jasonem. 509 00:39:44,536 --> 00:39:46,073 Je艣li to zawiedzie... 510 00:39:47,691 --> 00:39:50,043 spraw臋 za艂atwi kto艣 inny. 511 00:39:51,976 --> 00:39:53,372 Porwanie? 512 00:39:54,202 --> 00:39:56,515 Nie s膮dzi艂em, 偶e posun膮 si臋 a偶 tak daleko. 513 00:39:57,616 --> 00:39:59,085 Biedactwo. 514 00:39:59,886 --> 00:40:01,612 Odbijemy j膮. Bez obaw. 515 00:40:02,374 --> 00:40:04,972 Zrozumiesz na pewno, 偶e twoja komisja sportowa 516 00:40:05,235 --> 00:40:07,128 nie jest ju偶 naszym priorytetem. 517 00:40:07,555 --> 00:40:09,591 Jasne. Nie widz臋 tego inaczej. 518 00:40:11,056 --> 00:40:14,376 Rozmawia艂em z Jasonem. Ca艂a ta sprawa troch臋 go przeros艂a. 519 00:40:14,690 --> 00:40:16,188 Chce przeczeka膰. 520 00:40:16,896 --> 00:40:19,330 Chyba mo偶esz zapomnie膰 o tym jego zeznaniu. 521 00:40:21,776 --> 00:40:23,247 Takie 偶ycie. 522 00:40:24,346 --> 00:40:27,262 Jednak nie podda艂 si臋 ca艂kowicie... 523 00:40:28,157 --> 00:40:30,004 i ma co艣 dla ciebie na os艂od臋. 524 00:40:30,238 --> 00:40:32,285 - Co to jest? - R臋kopis Jasona. 525 00:40:32,893 --> 00:40:34,299 Jeszcze nieuko艅czony. 526 00:40:34,544 --> 00:40:37,547 S膮 tam rzeczy, kt贸re mog膮 ci si臋 przyda膰. 527 00:40:46,336 --> 00:40:49,055 - No i? - No i zobaczymy. 528 00:41:00,176 --> 00:41:02,485 Tak, b臋dzie mi tego brakowa膰. 529 00:41:20,536 --> 00:41:22,452 To on. To Farrance. 530 00:41:43,656 --> 00:41:45,001 Ruszajmy. 531 00:42:47,651 --> 00:42:50,374 Nie za blisko. Nie chcemy w niego przydzwoni膰. 532 00:42:50,681 --> 00:42:52,082 Przepraszam, szefie. 533 00:42:59,016 --> 00:43:01,657 Nie za daleko, James. Nie chcemy go zgubi膰. 534 00:43:01,881 --> 00:43:04,507 Bardzo dzi臋kuj臋, Philippo. Ju偶 to robi艂em. 535 00:43:33,672 --> 00:43:36,422 - Co si臋 sta艂o? - Przepraszam. - Zgubisz go. 536 00:43:42,704 --> 00:43:44,118 Hej, to jest... 537 00:44:21,741 --> 00:44:24,087 Wygl膮da na to, 偶e zawsze zmieniaj膮 miejsce. 538 00:45:02,674 --> 00:45:04,091 Dzie艅 dobry, panowie. 539 00:45:04,825 --> 00:45:06,232 Chcecie si臋 przy艂膮czy膰? 540 00:45:14,776 --> 00:45:17,115 Poszed艂 na g贸r臋. Do panny Christine Nash. 541 00:45:18,616 --> 00:45:20,159 Na co czekasz, James? 542 00:45:21,838 --> 00:45:23,178 No, nie wiem. 543 00:45:23,431 --> 00:45:25,033 Co艣 za 艂atwo posz艂o. 544 00:45:25,496 --> 00:45:27,911 - Za 艂atwo? - Zawodowa zazdro艣膰, Alec. 545 00:45:29,001 --> 00:45:32,652 Wi臋c naprawd臋 nie chce zeznawa膰. 546 00:45:32,925 --> 00:45:34,443 Tak powiedzia艂 ten facet. 547 00:45:35,121 --> 00:45:36,547 Zatem to koniec. 548 00:45:37,094 --> 00:45:38,549 Mo偶emy wr贸ci膰 do domu. 549 00:45:40,591 --> 00:45:42,174 To jeszcze nie koniec. 550 00:45:53,188 --> 00:45:55,375 Znalaz艂em ich. Trzech m臋偶czyzn i kobieta. 551 00:45:55,593 --> 00:45:57,131 Jeden z m臋偶czyzn ma bro艅. 552 00:45:57,976 --> 00:46:00,383 Na mi艂o艣膰 bosk膮. Mnie te偶 si臋 to nie podoba. 553 00:46:00,736 --> 00:46:02,805 Ale widzia艂a ciebie, widzia艂a mnie. 554 00:46:03,043 --> 00:46:05,106 Mo偶e nas wszystkich wsadzi膰 na lata. 555 00:46:05,604 --> 00:46:07,598 Nie martw si臋, nic nie musisz robi膰. 556 00:46:07,897 --> 00:46:10,268 Tw贸j ma艂y kolega 艣lini si臋 na sam膮 my艣l. 557 00:46:15,096 --> 00:46:17,592 Wedle umowy, plus 500. Wyje偶d偶amy. 558 00:46:17,936 --> 00:46:19,858 - Liczy艂em na wi臋cej. - Za co? 559 00:46:20,257 --> 00:46:23,155 - O nic ci臋 nie prosi艂am. - Co si臋 dzieje? 560 00:46:26,776 --> 00:46:30,207 - Halo? Kto tam? - Paczka dla panny Nash. 561 00:46:31,816 --> 00:46:34,855 Przepraszam, ale badamy przypadek fa艂szywej to偶samo艣ci. 562 00:46:35,472 --> 00:46:38,928 Mamy powody przypuszcza膰, 偶e jest tu pewna oszustka. 563 00:46:48,266 --> 00:46:49,713 艢wietnie. 564 00:46:53,616 --> 00:46:55,141 Zajmij si臋 nimi. 565 00:46:55,823 --> 00:46:57,274 W艂adczy jest, nieprawda偶? 566 00:48:01,333 --> 00:48:03,000 Co si臋 dzieje? 567 00:48:03,275 --> 00:48:05,367 Sk膮d on si臋 wzi膮艂? 568 00:48:05,621 --> 00:48:07,293 - Co to za jeden? - Nie wiem. 569 00:48:07,616 --> 00:48:09,646 Je偶eli to jaka艣 twoja sztuczka... 570 00:48:10,775 --> 00:48:13,280 - Co si臋 tu dzieje? - Zepsu艂 st贸艂. 571 00:48:13,556 --> 00:48:15,087 O Bo偶e! 572 00:48:15,856 --> 00:48:18,016 - Kto to jest? - Nie mam poj臋cia. 573 00:48:18,361 --> 00:48:20,798 Gdzie telefon? Dzwo艅 po karetk臋. 574 00:48:21,012 --> 00:48:22,743 No dobra. 575 00:48:24,161 --> 00:48:25,837 Wszyscy jeste艣cie aresztowani. 576 00:48:26,056 --> 00:48:28,834 - O Bo偶e. - No wspaniale. 577 00:48:38,296 --> 00:48:40,519 Sier偶ancie, wyprostujesz si臋 w ko艅cu, 578 00:48:40,776 --> 00:48:42,467 czy mam si臋 zni偶y膰 do ciebie? 579 00:48:44,113 --> 00:48:45,472 James? 580 00:49:08,176 --> 00:49:10,811 Oto i on. Ostatni ma艂y dow贸d. 581 00:49:11,132 --> 00:49:12,612 Serio? Cieszy mnie to. 582 00:49:14,062 --> 00:49:16,400 Peter Jason dobrze wypad艂 wczoraj w telewizji. 583 00:49:16,695 --> 00:49:19,236 Tak, dobrze si臋 spisali艣my. 584 00:49:19,534 --> 00:49:23,047 Polecisz tam? A mo偶e on wr贸ci tutaj? 585 00:49:23,470 --> 00:49:25,929 Nie ma powrotu, sier偶ancie. Koniec to koniec. 586 00:49:27,416 --> 00:49:28,743 Masz racj臋. 587 00:49:28,972 --> 00:49:30,780 M贸wi艂am o Peterze, idioto. 588 00:49:31,056 --> 00:49:33,211 My nigdy, tak naprawd臋, nie zacz臋li艣my. 589 00:49:33,496 --> 00:49:34,893 Chyba tak. 590 00:49:35,543 --> 00:49:38,296 Wynajmuj臋 to miejsce do ko艅ca tygodnia. 591 00:49:41,216 --> 00:49:42,814 Jak twoje plecy, James? 592 00:49:43,236 --> 00:49:46,745 - Nie za dobrze. - Szkoda. Jest tu siedem sypialni. 593 00:49:50,569 --> 00:49:52,427 Przyda艂oby mi si臋 troch臋 膰wicze艅.45598

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.