All language subtitles for Photo.De.Famille.2018.FRENCH.1080p.HDLight.H264-PiCKLES

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French Download
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian Download
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:01:06,275 --> 00:01:09,170 - Umówiliśmy się przy metrze. - Która jest? 2 00:01:09,655 --> 00:01:12,530 - 12:22. - Racja! Pogrzeb, o której? 3 00:01:13,035 --> 00:01:14,590 O 13:00. Uroczystość. 4 00:01:17,855 --> 00:01:20,210 Nie mam ochoty jechać. 5 00:01:22,435 --> 00:01:25,770 Na pogrzeb nikt nie ma ochoty jechać. 6 00:01:29,515 --> 00:01:33,090 RODZINNE ZDJĘCIE - Jadał z apetytem... 7 00:01:33,595 --> 00:01:37,010 - Ale mimo to umarł. - No właśnie, więc... 8 00:01:37,595 --> 00:01:39,890 Bardzo to smutne. 9 00:01:40,375 --> 00:01:42,130 A jak mama? 10 00:01:42,615 --> 00:01:43,910 Tak sobie. 11 00:01:44,435 --> 00:01:47,430 Dobrze, że często ją odwiedza pana mila żona. 12 00:01:47,955 --> 00:01:49,650 - Była. - Słucham? 13 00:01:50,155 --> 00:01:51,490 Moja była żona. 14 00:01:51,995 --> 00:01:54,990 - To też smutne. - Bez przesady. 15 00:01:56,455 --> 00:01:59,370 Jak się miewasz, mamo? 16 00:02:00,395 --> 00:02:03,730 - Co to za jeden? - Twój syn Pierre. 17 00:02:06,075 --> 00:02:10,050 - Gdybyś dbał o nią, pamiętałaby. - Słucham? 18 00:02:10,575 --> 00:02:12,090 Doskonale słyszałeś. 19 00:02:12,555 --> 00:02:16,790 - Ma demencję starczą. - Jasne, wygodnie tak mówić. 20 00:02:17,295 --> 00:02:19,550 - Pójdę do dzieci. - Idź, idź. 21 00:02:21,875 --> 00:02:24,050 Uważaj na jajka. 22 00:02:26,275 --> 00:02:27,630 A możesz wiać... 23 00:02:28,135 --> 00:02:30,130 - Jak się masz, Tom? - Dobrze. 24 00:02:30,595 --> 00:02:33,490 Cześć, Smoku. Reszta nie przyjechała? 25 00:02:33,955 --> 00:02:37,090 Tato, nie mów do mnie "Smoku", potem mam koszmary. 26 00:02:37,555 --> 00:02:41,730 Wszędzie mi wyrastają łapy z pazurami i wszystko rozszarpuję. 27 00:02:42,215 --> 00:02:43,290 Niemiłe. 28 00:02:43,755 --> 00:02:48,230 - A z ust zamiast słów płynie mi coś brązowego. - Kupa? 29 00:02:49,115 --> 00:02:52,350 Właśnie, rzadka sraczka. 30 00:02:53,835 --> 00:02:56,290 - Nie martwi cię to? - Co? 31 00:02:58,775 --> 00:03:01,930 "Z głębokości wołam do Ciebie, Panie, 32 00:03:02,435 --> 00:03:06,850 o Panie... słuchaj głosu mego! 33 00:03:07,355 --> 00:03:10,970 Nakłoń swoich uszu ku głośnemu błaganiu mojemu!... 34 00:03:11,475 --> 00:03:16,130 "On pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach". 35 00:03:16,635 --> 00:03:19,910 I wiedzie nas ku sprawiedliwości. 36 00:03:21,015 --> 00:03:22,410 Wszyscy kiedyś... 37 00:03:26,595 --> 00:03:28,370 kogoś straciliśmy. 38 00:03:28,875 --> 00:03:32,170 Ludzie odchodzą, nie wiadomo, kiedy i dlaczego. 39 00:03:32,595 --> 00:03:34,490 Ale Pan jest z nami... 40 00:03:34,895 --> 00:03:36,410 - Jak tam? - Super. 41 00:03:36,875 --> 00:03:39,690 W dolinie śmierci zła się nie ulęknę. 42 00:03:40,135 --> 00:03:42,490 - Mao nie przyszedł? - Nie wiem. 43 00:03:42,955 --> 00:03:46,010 Twój kij mnie prowadzi i pociesza. 44 00:03:46,455 --> 00:03:48,210 Trzymasz się, tato? 45 00:03:48,715 --> 00:03:51,950 - Tak. Uważaj, miażdżysz Sandrine. - Przepraszam. 46 00:03:52,395 --> 00:03:54,370 - Nie szkodzi. - Ciszej. 47 00:03:54,795 --> 00:03:56,250 Idziesz... 48 00:03:57,355 --> 00:03:59,490 Bóg jest z tobą, bracie... 49 00:04:11,375 --> 00:04:12,690 Cześć... 50 00:04:18,155 --> 00:04:21,250 - Lepiej się miewasz? - Czemu "lepiej"? 51 00:04:21,735 --> 00:04:24,010 Tak tylko zapytałam. 52 00:04:24,515 --> 00:04:27,490 Kogo dziś chowamy? Pierre'a? 53 00:04:27,995 --> 00:04:30,970 Ależ nie, zobacz, idzie za tobą. 54 00:04:31,455 --> 00:04:32,610 No tak. 55 00:04:33,315 --> 00:04:36,050 Chowamy dziadka, twojego męża. 56 00:04:36,095 --> 00:04:37,810 On umarł? 57 00:04:38,315 --> 00:04:39,610 Biedaczysko. 58 00:04:41,075 --> 00:04:43,530 Ja nie chciałabym umrzeć tutaj. 59 00:04:44,035 --> 00:04:46,930 Wolałabym w Saint-Julien. 60 00:04:47,435 --> 00:04:49,710 Zawieziecie mnie tam we trójkę? 61 00:04:50,215 --> 00:04:51,890 Pójdę kupić bilety. 62 00:04:52,995 --> 00:04:55,010 Babciu, chodź. 63 00:04:55,635 --> 00:04:58,530 Musimy iść w kondukcie. 64 00:05:23,335 --> 00:05:28,070 Nie widziałem zdjęć waszej trójki. To sprzed Wielkiego Wybuchu? 65 00:05:28,735 --> 00:05:30,550 Po Wybuchu. 66 00:05:31,315 --> 00:05:34,450 Mieszkaliśmy już osobno. To było... 67 00:05:34,935 --> 00:05:37,090 - Trzy lata po rozwodzie? - Dwa 68 00:05:37,955 --> 00:05:41,830 - Czemu tu jesteście razem? - Bo to w Saint-Julien. 69 00:05:42,355 --> 00:05:46,310 - Z babcią, latem. Patrz, W szortach. - Nie zauważyłem. 70 00:05:50,215 --> 00:05:52,170 Ja sprzątnę. 71 00:05:52,675 --> 00:05:53,675 Przepraszamy. 72 00:05:55,735 --> 00:05:58,570 - Weź przy okazji. - Babcia skończyła? 73 00:05:59,075 --> 00:06:03,030 Zostało jeszcze z 1,5 kilo. Ale łyżka za łyżką zje. 74 00:06:03,555 --> 00:06:06,370 Jest zadowolona, gdy się nią interesujemy. 75 00:06:06,875 --> 00:06:07,875 Interesuję się. 76 00:06:08,315 --> 00:06:12,850 Robię jej zakupy co tydzień, załatwiam dowożenie obiadów... 77 00:06:13,355 --> 00:06:16,870 Twoja matka to nie kot, jedzenie nie wystarcza. 78 00:06:17,375 --> 00:06:19,790 Moja. Ty masz swoją i nią się zajmij. 79 00:06:20,315 --> 00:06:22,770 Uciekasz jak zawsze. Jak z dziećmi. 80 00:06:23,855 --> 00:06:28,930 Twojemu synowi wciąż trzeba dawać kredki, żeby miał zajęcie przy stole. 81 00:06:29,455 --> 00:06:31,850 Masz na myśli Mao? 82 00:06:32,355 --> 00:06:35,050 - Ty go wychowałaś. - Ja tu siedzę. 83 00:06:36,075 --> 00:06:38,330 - I słyszę. - Wszyscy was słyszą. 84 00:06:38,535 --> 00:06:39,610 On cię potrzebuje. 85 00:06:40,055 --> 00:06:42,690 - Nie zawsze tak mówiłaś. - Zawsze, 86 00:06:43,155 --> 00:06:48,530 tylko nie słuchałeś. Fajniej bzykać sekretarki niż gadać o dzieciach. 87 00:06:48,975 --> 00:06:51,050 Ty znowu o sekretarkach? 88 00:06:51,095 --> 00:06:52,790 Na pogrzebie mojego ojca? 89 00:06:53,255 --> 00:06:56,830 Wszyscy mają go gdzieś, nikt durnia nie znosił. 90 00:06:57,415 --> 00:06:59,450 - Ona ma dość. - Czego? 91 00:06:59,895 --> 00:07:02,150 Moja matka już się najadła. 92 00:07:02,615 --> 00:07:06,770 - Przepraszam, babciu... - Wszystko w porządku, kochanie. 93 00:07:07,235 --> 00:07:09,010 Dziękuję ci. 94 00:07:14,915 --> 00:07:17,350 - Mamo! - Gabrielle! 95 00:07:26,995 --> 00:07:30,690 - Czuję, że na mnie gapisz. - Wcale nie. 96 00:07:31,195 --> 00:07:34,270 Tym lepiej, bo to wkurzające. 97 00:07:34,795 --> 00:07:36,190 Jak tam? 98 00:07:38,275 --> 00:07:40,010 Mogę? 99 00:07:40,475 --> 00:07:41,570 Dzięki. 100 00:07:45,915 --> 00:07:49,410 - Słyszeliście, co mówiła babcia? - Nie, a co? 101 00:07:49,915 --> 00:07:52,170 Że chce umrzeć w Saint-Julien. 102 00:07:52,675 --> 00:07:55,870 - Chyba jej zależy. Zastanówmy się. - Nad czym? 103 00:07:56,395 --> 00:07:59,410 Żeby ją zawieźć tam, gdzie chce umrzeć. 104 00:07:59,915 --> 00:08:01,690 Może nie chce tak od razu? 105 00:08:02,195 --> 00:08:06,450 - Nie wiem, ale porozmawiajmy. - Mogła też powiedzieć, 106 00:08:06,955 --> 00:08:10,010 że chce mieszkać w jurcie z majtkami na głowie. 107 00:08:10,515 --> 00:08:12,770 Nie nakręcajmy się, już zapomniała. 108 00:08:13,215 --> 00:08:15,730 - Nie nakręcam się. - Właśnie, że tak. 109 00:08:16,235 --> 00:08:18,370 - Nie nakręca się. - Pomyślałam, 110 00:08:18,855 --> 00:08:23,050 że to ważne i porozmawiamy jak dorośli. Myliłam się. 111 00:08:23,555 --> 00:08:26,850 Nie myliłaś się, "zastanowić" się można. 112 00:08:28,615 --> 00:08:30,330 Dobra, nieważne, 113 00:08:30,835 --> 00:08:34,430 palnęłam bzdurę. Wyrzucę śmieci i resztę mam w dupie. 114 00:08:35,195 --> 00:08:37,930 Okropnie znerwicowana. 115 00:08:42,015 --> 00:08:45,930 Jak byłem mały, nie odzywałem się. Na złość mamie. 116 00:08:46,895 --> 00:08:51,610 Była upierdliwa, chciała ciągle ze mną gadać. Jest psycholożką. 117 00:08:53,475 --> 00:08:56,990 Rozmawiałem tylko z Johnem, moim misiem. 118 00:08:57,495 --> 00:09:00,210 A gdy umarł, znów zacząłem mówić. 119 00:09:00,695 --> 00:09:02,130 Kto umarł? 120 00:09:02,695 --> 00:09:04,430 Mój miś John. 121 00:09:04,955 --> 00:09:07,430 - Misie nie umierają. - Umierają. 122 00:09:07,935 --> 00:09:10,970 W mojej rodzinie mogą umrzeć nawet pluszaki. 123 00:09:11,475 --> 00:09:15,690 Mama i ja pochowaliśmy go w ogrodzie. Pożyczyła łopatę. 124 00:09:19,555 --> 00:09:21,110 Kuku! 125 00:09:28,495 --> 00:09:30,950 - Ktoś ma przyjść? - Twoja matka. 126 00:09:31,475 --> 00:09:33,490 - Nie! - Tak. 127 00:09:33,995 --> 00:09:36,050 O cholera. 128 00:09:37,735 --> 00:09:39,890 Idę pod prysznic. 129 00:09:40,375 --> 00:09:43,170 Tylko nie pozwól jej nic gotować. 130 00:09:48,995 --> 00:09:51,210 - Cześć, Tom. - Dobry wieczór. 131 00:09:51,695 --> 00:09:52,695 Sam jesteś? 132 00:09:53,115 --> 00:09:55,890 - Gdzie mój mały Smok? - Pod prysznicem. 133 00:09:56,375 --> 00:09:58,230 Pacjent przyniósł mi pory. 134 00:09:58,735 --> 00:10:01,090 Zrobię wam pyszne fondue. 135 00:10:01,595 --> 00:10:03,410 Chyba miała coś w planie. 136 00:10:03,915 --> 00:10:06,090 Świeże warzywa dobrze wam zrobią. 137 00:10:06,575 --> 00:10:07,575 No nie! 138 00:10:08,035 --> 00:10:09,710 No i? 139 00:10:10,215 --> 00:10:12,130 Pyszne. 140 00:10:13,835 --> 00:10:17,970 - Klient ci przyniósł pory, tak? - Pacjent. 141 00:10:18,455 --> 00:10:21,070 Tak nie można, wiesz o tym? 142 00:10:21,595 --> 00:10:23,330 Można, sama widzisz. 143 00:10:23,835 --> 00:10:26,870 - Jesteś psychologiem, mamo. - Właśnie. 144 00:10:27,375 --> 00:10:31,230 Na świecie istnieją biedni ludzie i płacą tym, co mają. 145 00:10:31,755 --> 00:10:33,370 W tym przypadku porami. 146 00:10:33,875 --> 00:10:36,930 Więc się godzisz na takie honorarium? 147 00:10:37,535 --> 00:10:41,850 I przyjmujesz go zawsze przed przyjściem do mnie? 148 00:10:42,355 --> 00:10:43,890 Nie wiem, nie zauważyłam. 149 00:10:44,395 --> 00:10:47,250 Miałaś powiedzieć mamie coś o babci. 150 00:10:47,735 --> 00:10:49,470 Urządźmy jej urodziny. 151 00:10:51,075 --> 00:10:55,250 Została sama, więc pomyślałam, że milo jej będzie z nami. 152 00:10:55,875 --> 00:10:58,570 - Ale nie wiem. - Świetny pomysł, skarbie. 153 00:10:59,075 --> 00:11:02,130 - To siódmego? - Szesnastego. 154 00:11:02,615 --> 00:11:03,615 Doskonale. 155 00:11:04,715 --> 00:11:06,230 A tak przy okazji... 156 00:11:07,115 --> 00:11:11,530 - Spotkałam Virginie Bateau. - Super! A kto to? 157 00:11:11,955 --> 00:11:15,130 Chodziłaś z nią do drugiej klasy w podstawówce. 158 00:11:15,635 --> 00:11:18,650 Nie pamiętam. I co? 159 00:11:19,095 --> 00:11:21,690 Nic, trochę poplotkowałyśmy. 160 00:11:22,135 --> 00:11:24,510 Wiedziałaś, że jest w ciąży? 161 00:11:25,835 --> 00:11:28,770 Nie wiedziałam o ciąży Virginie Bateau, 162 00:11:29,175 --> 00:11:33,190 - bo nie wiedziałam, kto to taki. - Fakt, że spytałaś. 163 00:11:33,975 --> 00:11:36,810 Idę wysuszyć włosy- 164 00:11:40,515 --> 00:11:41,690 Spięta jest. 165 00:11:42,195 --> 00:11:46,790 Za dużo tego wszystkiego. Pory, ciąża Virginie Bateau... 166 00:11:47,315 --> 00:11:51,070 - Chyba byłam nietaktowna. - Chyba. 167 00:11:51,155 --> 00:11:53,550 . Pójść do niej? - Nie. 168 00:11:56,515 --> 00:11:59,770 Posiedzimy troszkę, a potem... 169 00:12:00,555 --> 00:12:02,690 Ja pójdę do niej. 170 00:12:36,455 --> 00:12:39,730 PAŃSTWOWE TOWARZYSTWO KOLEI FRANCUSKICH 171 00:12:49,755 --> 00:12:51,270 Tu jesteś... 172 00:12:51,795 --> 00:12:53,890 Znalazłam to w rzeczach babci. 173 00:12:54,375 --> 00:12:59,750 Twój rysunek z Saint-Julien z okresu, kiedy się nie odzywałeś. 174 00:13:00,675 --> 00:13:02,250 Pamiętasz? 175 00:13:02,735 --> 00:13:04,110 Doskonale. 176 00:13:04,615 --> 00:13:09,330 Wy z tatą w domu, tu choinka. Ten czarny bazgroł... 177 00:13:09,835 --> 00:13:13,410 to ja. A w ogniu pali się mama. 178 00:13:17,995 --> 00:13:19,550 Nie czas na tort? 179 00:13:44,035 --> 00:13:48,170 - Szlag, zapalę jeszcze raz. - Po co? Zdmuchnie resztę. 180 00:13:48,855 --> 00:13:53,650 Zdmuchnij, babciu... Musisz dmuchnąć na tort... 181 00:13:55,795 --> 00:13:56,930 Na tort... 182 00:13:57,815 --> 00:14:00,650 - Nie chce. - To przynosi pecha. 183 00:14:01,155 --> 00:14:03,470 Zdmuchnij, babciu. Zobacz... 184 00:14:04,395 --> 00:14:07,130 Wszystkiego najlepszego, babciu! 185 00:14:07,635 --> 00:14:10,390 - Nie zdążyłam na świeczki! - To nic. 186 00:14:10,895 --> 00:14:12,370 Szkoda pamiątki. 187 00:14:12,875 --> 00:14:15,710 Babcia kilka razy wychodziła z domu po nocy, 188 00:14:16,235 --> 00:14:17,530 Prawda? 189 00:14:18,035 --> 00:14:21,690 Kupić bilety do Saint-Julien. Taką ma teraz obsesję. 190 00:14:22,175 --> 00:14:23,930 Ale było zamknięte. 191 00:14:24,435 --> 00:14:27,450 Zastanawialiśmy się z waszym ojcem... 192 00:14:27,935 --> 00:14:32,750 Udało nam się porozmawiać. Uznaliśmy, że trzeba coś wymyślić, 193 00:14:33,255 --> 00:14:36,170 aby nie mieszkała sama. To niebezpieczne. 194 00:14:36,675 --> 00:14:38,490 Co zrobimy, Pierre? 195 00:14:38,995 --> 00:14:42,530 - To, co postanowiliśmy. - Ale dzieci nie wiedzą. 196 00:14:43,035 --> 00:14:45,310 - Jeszcze nie. - Trzeba powiedzieć. 197 00:14:45,815 --> 00:14:47,690 - To mów. - Powinieneś ty. 198 00:14:48,195 --> 00:14:53,450 - Nie róbmy cyrku. Powiedz i już. - W większym stopniu to tyczy ciebie. 199 00:14:53,935 --> 00:14:55,770 Przecież sama chciałaś. 200 00:14:56,255 --> 00:15:00,610 - Ale ustąpię ci ze względu na więź. - Nie zgrywajcie się. 201 00:15:01,115 --> 00:15:04,370 - Umieścicie ją w domu starców? - Nie. 202 00:15:04,855 --> 00:15:07,050 - W pewnym sensie tak. - W pewnym. 203 00:15:07,535 --> 00:15:09,670 Porzucicie jak starego psa. 204 00:15:10,155 --> 00:15:12,570 - Zgłupiałaś? - Nie pozwolę wam. 205 00:15:13,075 --> 00:15:15,970 - Ona tam zdechnie. - Nie przesadzaj. 206 00:15:16,475 --> 00:15:17,710 O przepraszam. 207 00:15:18,235 --> 00:15:21,410 - Będzie zagubiona. - Już jest mocno pogubiona. 208 00:15:22,035 --> 00:15:24,990 - Halo, słyszysz, co wygadują? - Tak. 209 00:15:25,515 --> 00:15:26,650 I co ty na to? 210 00:15:27,155 --> 00:15:29,970 Rozmawiamy o niej, jakby jej tu nie było. 211 00:15:30,455 --> 00:15:32,170 Co o tym sądzisz, babciu? 212 00:15:32,675 --> 00:15:37,290 Cieszę się, że jesteście, bo niedługo jedziemy do Saint-Julien. 213 00:15:41,595 --> 00:15:44,110 Możemy kolejno brać ją do siebie. 214 00:15:44,635 --> 00:15:48,010 - Dobry pomysł. Na zmianę. - Nie, 215 00:15:48,515 --> 00:15:49,830 kiepski pomysł. 216 00:15:50,355 --> 00:15:52,230 Każde z nas ma swoje życie... 217 00:15:52,755 --> 00:15:54,370 - On nie. - Co takiego? 218 00:15:54,875 --> 00:15:58,890 - Żartuje, że nie masz swojego życia. - Superśmieszne. 219 00:15:59,395 --> 00:16:00,810 Oj, tam. Piszesz się? 220 00:16:01,315 --> 00:16:02,315 Nie. 221 00:16:02,435 --> 00:16:04,110 Dlaczego? 222 00:16:04,615 --> 00:16:09,410 Bo nie mieszkam u siebie, tylko u Stephane'a. Nie można tak. 223 00:16:09,895 --> 00:16:12,230 Ja odpadam. Ale pomysł super. 224 00:16:12,775 --> 00:16:14,370 Myślisz tylko o sobie. 225 00:16:14,875 --> 00:16:15,890 A co, nieprawda? 226 00:16:16,375 --> 00:16:19,970 - Głupi sobek. Coraz głupszy. - Bo mieszka z palantem. 227 00:16:21,055 --> 00:16:23,570 Stephane to poważny facet. Pracuje, 228 00:16:24,135 --> 00:16:27,750 a nie pluje ogniem na festynie L'Humanite. 229 00:16:28,215 --> 00:16:30,930 Co ty? Sam nas tam ciągałeś. 230 00:16:31,395 --> 00:16:34,830 Nie sprzeczajmy się, spróbujmy znaleźć rozwiązanie. 231 00:16:35,295 --> 00:16:36,730 Ja Ją Wezmę pierwsza. 232 00:16:37,195 --> 00:16:40,230 Ja po tobie. A wy róbcie, co chcecie. 233 00:16:40,695 --> 00:16:41,695 I po sprawie. 234 00:16:43,295 --> 00:16:46,730 - Ton jeszcze jest, kochanie. - Nie, dzięki. 235 00:17:03,755 --> 00:17:06,030 Babciu... 236 00:17:06,395 --> 00:17:08,190 Babciu! 237 00:17:08,675 --> 00:17:11,730 Zostań ze mną, zaraz kończę. 238 00:17:12,155 --> 00:17:16,250 Usiądź sobie tutaj i zaczekaj na mnie, dobrze? 239 00:17:16,735 --> 00:17:18,330 Nie ruszaj się stąd. 240 00:17:37,995 --> 00:17:40,570 Dzień dobry, skarbie. 241 00:17:44,875 --> 00:17:48,310 - Co to za list? - Nie wiem, czytałaś go. 242 00:17:48,875 --> 00:17:51,230 Odpowiedź ws. wywiadu środowiskowego? 243 00:17:51,755 --> 00:17:54,370 Mówiłem miliard razy, chcę mieszkać z tatą. 244 00:17:54,875 --> 00:17:57,710 - Dzień dobry, moje dziecko! - Cześć, babciu. 245 00:17:58,235 --> 00:18:03,170 - Usiądź. Posegregujesz monety? - Chętnie, dziękuję. 246 00:18:06,035 --> 00:18:08,850 Napisałeś przeciwko mnie wniosek o wywiad? 247 00:18:09,315 --> 00:18:11,090 Pedagog mi poradziła, 248 00:18:11,515 --> 00:18:16,330 bo po tym, co przeżyłaś, nie pozwolisz mi się wyprowadzić. 249 00:18:16,795 --> 00:18:18,410 A co takiego przeżyłam? 250 00:18:18,855 --> 00:18:21,770 Mama cię porzuciła, taty nie obchodziłaś, 251 00:18:22,195 --> 00:18:26,450 rodzeństwo brutalnie rozdzielono, z moim tatą ci nie wyszło, 252 00:18:26,915 --> 00:18:30,050 - zostałem ci ja i babcia. - Mały mądrze mówi. 253 00:18:30,555 --> 00:18:33,170 - Nie rozumiesz. - Czyżby? 254 00:18:33,635 --> 00:18:36,950 - Sądzi, że może mieszkać z ojcem. - Nie znam go. 255 00:18:37,475 --> 00:18:38,670 Nie znasz. 256 00:18:39,135 --> 00:18:40,790 Solal też go nie zna. 257 00:18:41,235 --> 00:18:45,170 Nigdy razem nie mieszkali. Ja mieszkam z nim od początku. 258 00:18:45,675 --> 00:18:48,670 Ojciec zabiera go raz na miesiąc na parę godzin. 259 00:18:49,195 --> 00:18:52,350 Ja jestem z synem dzień i noc. 260 00:18:52,875 --> 00:18:57,870 Co dzień go odprowadzałam do szkoły i co dzień go odbierałam. 261 00:18:58,775 --> 00:19:00,650 Od zawsze. 262 00:19:01,155 --> 00:19:04,230 Zależy mi, aby miał ustabilizowane życie. 263 00:19:04,755 --> 00:19:07,710 Jestem przy nim i nie ruszam się stąd. 264 00:19:08,255 --> 00:19:10,370 Wie, gdzie mnie znaleźć. 265 00:19:18,875 --> 00:19:21,170 I tak napisali, że nie przyjdą. 266 00:19:28,395 --> 00:19:31,530 To, żebyś mogła wziąć prysznic. 267 00:19:42,075 --> 00:19:43,690 Gdzie jest? 268 00:19:45,635 --> 00:19:48,310 - Co cię napadło? - Krępuję się. 269 00:19:48,835 --> 00:19:51,870 Ja też, ale jej tak nie zostawimy. 270 00:19:53,915 --> 00:19:56,210 Właściwie to brudna nie jest. 271 00:19:56,715 --> 00:19:58,450 Właściwie nie. 272 00:19:58,955 --> 00:20:01,650 Ręka, babciu... 273 00:20:04,555 --> 00:20:06,370 Druga ręka... 274 00:20:08,155 --> 00:20:10,790 - Zdjąć koszulkę? - Tak. 275 00:20:11,315 --> 00:20:13,770 Podnieś ręce... 276 00:20:29,155 --> 00:20:32,030 - Tak wygląda śmierć? - A nie? 277 00:20:32,555 --> 00:20:33,555 Nie wiem. 278 00:20:35,115 --> 00:20:38,290 - Uśmiecha się pan z tego powodu? - Nie. 279 00:20:38,775 --> 00:20:40,250 Nie uśmiecham się. 280 00:20:41,115 --> 00:20:44,330 - I nie jest pan chory? - Nie. 281 00:20:44,815 --> 00:20:45,815 Jestem? 282 00:20:46,055 --> 00:20:48,590 Nie wiem. A pan jak sądzi? 283 00:20:49,115 --> 00:20:51,990 Chyba nie, to inni się martwią. 284 00:20:52,495 --> 00:20:53,495 A dlaczego? 285 00:20:54,155 --> 00:20:57,050 Bo sobie nie radzę. Z dziewczynami... 286 00:20:57,815 --> 00:20:59,110 z alkoholem... 287 00:20:59,615 --> 00:21:01,510 z rodziną iw ogóle z ludźmi. 288 00:21:02,175 --> 00:21:06,050 Bo czasem sam pan naraża się na ryzyko. 289 00:21:07,135 --> 00:21:11,210 Nerd Game, słucham? 290 00:21:13,675 --> 00:21:17,690 Chyba przeciążyli instrukcje automatu skończonego. 291 00:21:18,195 --> 00:21:22,350 Kaina robi salta zamiast się bronić i Gorbosy ją pożerają. 292 00:21:34,555 --> 00:21:37,770 - No jasne... - wymiatasz, stary. 293 00:21:38,555 --> 00:21:40,930 - Załapałeś, co zrobił? - Tak. 294 00:22:00,035 --> 00:22:03,290 - Masz coś przeciwko rozmowie? - Nie. 295 00:22:05,075 --> 00:22:07,650 Bo... to dla mnie trudne. 296 00:22:11,995 --> 00:22:13,470 Jak ci na imię? 297 00:22:13,975 --> 00:22:14,975 Candy. 298 00:22:16,755 --> 00:22:17,790 Naprawdę. 299 00:22:18,395 --> 00:22:21,030 Jak ta kreskówka? To znaczy... 300 00:22:21,095 --> 00:22:22,450 Jak w kreskówce? 301 00:22:24,455 --> 00:22:27,250 To niesamowite. Ja jestem Mao. 302 00:22:28,035 --> 00:22:31,130 Jak w "Tajemniczych Złotych Miastach"! 303 00:22:31,635 --> 00:22:34,850 Tam był Tao. A Mao to po chińskim przywódcy. 304 00:22:37,075 --> 00:22:40,310 65 mln zabitych to sporo, nie? 305 00:22:40,835 --> 00:22:43,930 Rodzice mają niesamowitą moc szkodzenia. 306 00:22:44,415 --> 00:22:45,415 Jaką moc? 307 00:22:45,775 --> 00:22:47,650 Moc szkodzenia! 308 00:22:48,475 --> 00:22:49,650 No tak... 309 00:22:51,075 --> 00:22:52,430 - Pomocy. - Co on? 310 00:22:52,515 --> 00:22:55,130 - Porażka. Słyszałaś o Mao? - Kto to? 311 00:22:55,595 --> 00:22:57,470 Jakiś Chińczyk, zabił miliony. 312 00:23:28,175 --> 00:23:33,730 Kierunek: Dworzec Austerlitz, pociąg za minutę. Następny za 5 min. 313 00:23:55,115 --> 00:23:56,650 Zostawiam ją tu. 314 00:23:57,055 --> 00:23:58,290 Wychodzisz? 315 00:23:59,275 --> 00:24:01,450 Do roboty. Popilnuj jej. 316 00:24:01,915 --> 00:24:04,490 Weź ją ze sobą, mam spotkanie. 317 00:24:05,095 --> 00:24:06,550 Gdzie? 318 00:24:07,215 --> 00:24:08,690 No mam. 319 00:24:09,155 --> 00:24:10,330 Zrozumiałam. Gdzie? 320 00:24:11,435 --> 00:24:14,870 Nieważne, nie pójdę. 321 00:24:15,395 --> 00:24:18,690 Idź, nie ma sprawy. Tylko powiedz, gdzie. 322 00:24:19,195 --> 00:24:21,790 Elso, to ma być niespodzianka. 323 00:24:22,355 --> 00:24:24,050 Przepadło. Powiedz. 324 00:24:25,355 --> 00:24:29,210 Mam obejrzeć mieszkanie o jeden pokój większe. 325 00:24:29,715 --> 00:24:32,490 Ewentualnie... no wiesz, dla dziecka. 326 00:24:32,995 --> 00:24:36,090 - Pamiętasz? - Super! 327 00:24:36,155 --> 00:24:38,010 A na razie będzie dla babci. 328 00:24:39,315 --> 00:24:41,690 Właśnie, na razie. 329 00:24:42,175 --> 00:24:44,670 Babciu, jedziesz ze mną... Biedna. 330 00:24:45,155 --> 00:24:46,270 Chodź. 331 00:24:46,775 --> 00:24:48,130 Co ja z nią zrobię? 332 00:24:55,315 --> 00:24:57,690 Podaj ją, Jean! 333 00:25:02,235 --> 00:25:04,890 To niebezpieczne, proszę pani. 334 00:25:13,935 --> 00:25:15,870 Daj walizkę. 335 00:25:16,555 --> 00:25:18,850 Co ty tam wyprawiasz? 336 00:25:19,355 --> 00:25:20,355 MYJĘ okna. 337 00:25:21,035 --> 00:25:24,050 - Uważaj, bo spadniesz. - Spoko, trzymam się. 338 00:25:24,595 --> 00:25:28,270 - Popilnuj babci, spieszę się. - O nie, wykluczone. 339 00:25:28,755 --> 00:25:30,610 Powiedziałem, nie mogę! 340 00:25:31,075 --> 00:25:32,510 Nie mogę jej pilnować! 341 00:25:32,995 --> 00:25:35,090 - Pa, babciu. - Elsa, słyszysz? 342 00:25:35,995 --> 00:25:38,730 - Gabrielle ją odbierze o 18:00. - Zaczekaj, 343 00:25:39,155 --> 00:25:40,155 zabierz, ją! 344 00:26:04,515 --> 00:26:06,590 Cześć, Mao! 345 00:26:07,255 --> 00:26:09,770 Dzień dobry, jestem Clara, 346 00:26:10,255 --> 00:26:11,650 pracuję z Mao. 347 00:26:12,075 --> 00:26:15,550 A mnie zawiozą do Saint-Julien i tam umrę. 348 00:26:16,635 --> 00:26:19,670 No to... biegnę dalej. 349 00:26:55,435 --> 00:26:59,910 Ciągle mu wkładałam ten pajacyk, uwielbiałam go. 350 00:27:01,375 --> 00:27:05,210 - Po co opróżniasz ten pokój? - Ja... 351 00:27:06,075 --> 00:27:07,570 Nie wiemy jeszcze. 352 00:27:07,895 --> 00:27:09,490 Na razie, żeby był pusty. 353 00:27:11,435 --> 00:27:15,170 Solal chce zamieszkać z ojcem. Głupota. 354 00:27:15,675 --> 00:27:16,675 A to? 355 00:27:16,715 --> 00:27:19,150 Weźmiesz, czy wywalić do kosza? 356 00:27:19,615 --> 00:27:21,570 Lubisz wyrzucać rzeczy, co? 357 00:27:22,075 --> 00:27:25,050 Pamiętasz, jak wyrzuciłeś naszego kota? 358 00:27:25,515 --> 00:27:27,530 Był rozjechany na placek. 359 00:27:28,155 --> 00:27:33,490 Ale śmietnik to zbyt radykalna forma pogrzebu. Elsa podniosła krzyk. 360 00:27:34,555 --> 00:27:38,330 Powiedz, czy weźmiesz, bo muszę zrobić miejsce. 361 00:27:38,735 --> 00:27:40,690 Jasne, rozumiem. 362 00:27:41,155 --> 00:27:43,230 Zatrzymam. 363 00:27:47,195 --> 00:27:49,170 Może byś z nim pogadał? 364 00:27:49,675 --> 00:27:51,090 Z kim? 365 00:27:51,155 --> 00:27:53,530 - Z Solalem. - A co mu powiedzieć? 366 00:27:54,095 --> 00:27:59,250 - Że źle zrobi, zamieszkując z ojcem. - A chce z nim zamieszkać? 367 00:28:03,555 --> 00:28:06,910 - Później pogadamy. Skończmy to. - Dobrze. 368 00:28:07,435 --> 00:28:10,410 Na pewno masz gdzie schować to wszystko? 369 00:28:10,915 --> 00:28:12,050 Jasne, nie martw się. 370 00:28:28,235 --> 00:28:32,150 - No co? - Wiem o Solalu. Powiedział mi. 371 00:28:32,675 --> 00:28:36,070 - Że chce się przenieść do ojca? - Tak. 372 00:28:36,135 --> 00:28:38,970 To mu przejdzie, typowe dla chłopców. 373 00:28:39,515 --> 00:28:41,690 Po co się tak upierasz? 374 00:28:42,155 --> 00:28:45,210 Mamo, jak powiem, znów będziesz się boczyć. 375 00:28:45,675 --> 00:28:47,810 - Wcale nie. - Naprawdę? 376 00:28:48,395 --> 00:28:53,490 Upieram się, bo kiedyś chciałam, żeby moja mama się uparła. 377 00:28:53,955 --> 00:28:57,370 Byłabym szczęśliwa, mogąc z nią mieszkać. 378 00:28:58,995 --> 00:29:02,130 - Widzisz, że się boczysz? - Wcale nie. 379 00:29:06,775 --> 00:29:11,070 - Czemu babcia się boczy? - Wcale nie. Gdzie prababcia? 380 00:29:12,835 --> 00:29:14,610 Babciu! 381 00:29:18,115 --> 00:29:19,350 Przepraszam. 382 00:29:21,115 --> 00:29:23,470 Nie ma sensu tak się denerwować. 383 00:29:24,615 --> 00:29:29,850 Łatwo ci mówić! U ciebie wszystko super, a ja jestem "nullipara". 384 00:29:30,315 --> 00:29:32,490 To znaczy tylko, że nie rodziłaś. 385 00:29:32,955 --> 00:29:37,330 Mam FSH poniżej normy, za dużo LH i beznadziejny estradiol. 386 00:29:37,775 --> 00:29:40,930 - Ale prolaktynę super. - Na kij nam ona! 387 00:29:44,155 --> 00:29:47,290 Ten cholerny poziom progesteronu! 388 00:29:47,755 --> 00:29:52,010 Powiedziała, że masz śliczne jajniki i przepiękne trąbki. 389 00:29:52,475 --> 00:29:54,530 Uwierz facetowi z plemnikami 390 00:29:54,995 --> 00:29:58,850 o postępującej ruchliwości 60 proc. Godzinę po ejakulacji. 391 00:30:04,495 --> 00:30:06,650 Babciu, twoja kolej. 392 00:30:40,595 --> 00:30:46,010 - Co to za bzdura o barycentrum? - Nie bzdura, odkryłem coś obłędnego. 393 00:30:46,475 --> 00:30:51,030 Alkohol ci pozwala poznać twój środek ciężkości. 394 00:30:51,355 --> 00:30:54,570 Kiedy pijesz... tzn. dużo... 395 00:30:55,075 --> 00:30:59,810 Jeśli na bani przypominasz siebie choć trochę, wszystko w porzo. 396 00:31:00,315 --> 00:31:03,010 Ale jeśli się różnisz, to masz problem. 397 00:31:03,495 --> 00:31:06,050 O, królowa wieczoru! 398 00:31:06,115 --> 00:31:08,710 - Śliczna Clara. - Chciałam z wami wypić. 399 00:31:09,235 --> 00:31:10,330 Zdrówko. 400 00:31:10,815 --> 00:31:15,250 Fajnie nam się pracowało, bez ciebie będzie jakoś dziwnie. 401 00:31:15,755 --> 00:31:17,650 Mnie też. 402 00:31:22,035 --> 00:31:24,430 - Bingo! - Bo co? 403 00:31:25,275 --> 00:31:26,970 Rozpłakała się. 404 00:31:27,475 --> 00:31:29,210 - Bo jej smutno. - Nie. 405 00:31:29,715 --> 00:31:31,770 Płacze, bo się upiła. 406 00:31:32,275 --> 00:31:36,030 - Nie łam się. - Wiem, ale z wami było fajnie. 407 00:31:36,095 --> 00:31:40,050 Szkoda, żeby magister ekonomii odbierała telefony. 408 00:31:40,535 --> 00:31:43,530 Wiem, tylko że z wami było tak fajnie! 409 00:31:44,035 --> 00:31:45,630 Rozumiem, ale... 410 00:31:46,935 --> 00:31:48,130 Może chipsa? 411 00:31:48,715 --> 00:31:51,090 Jesteś taki miły... 412 00:31:51,135 --> 00:31:53,190 Tak fajnie było z wami... 413 00:32:03,495 --> 00:32:07,150 - Wszystko będzie dobrze. - No... 414 00:32:15,655 --> 00:32:19,410 - Nie zadzwoniłaś, że czekasz? - Ponoć nie odbierasz. 415 00:32:19,915 --> 00:32:23,290 - I tak nie mam telefonu. - Dzień dobry! 416 00:32:25,595 --> 00:32:28,610 - Pójdę już. - Na razie. 417 00:32:30,595 --> 00:32:33,850 - Musisz być niemiła? - Wnerwia mnie ten typ. 418 00:32:34,355 --> 00:32:38,330 Superwyluzowany, superprzystojny, supermiły, aż mdli. 419 00:32:39,075 --> 00:32:41,690 Racja, to straszne. 420 00:32:42,195 --> 00:32:44,030 Po co przyszłaś? 421 00:32:44,555 --> 00:32:48,330 Nie masz co mnie prosić, żebym się zajął babcią. 422 00:32:49,375 --> 00:32:53,410 - Nie o to mi chodzi. - Więc o co? 423 00:32:55,915 --> 00:32:57,130 Chciałam... 424 00:32:57,695 --> 00:33:01,230 żebyś pogadał z Solalem... Widywał się z nim... 425 00:33:01,735 --> 00:33:04,890 i żebyście robili rzeczy odpowiednie dla chłopca. 426 00:33:06,035 --> 00:33:08,010 Czuję, że mu nie wystarczam. 427 00:33:08,075 --> 00:33:10,090 Potrzebny jest facet. 428 00:33:10,555 --> 00:33:11,930 Męski wzorzec. 429 00:33:13,035 --> 00:33:15,530 Pomyślałam, że ty... 430 00:33:16,095 --> 00:33:17,710 ty mógłbyś to robić. 431 00:33:19,955 --> 00:33:21,930 Czemu nie poprosisz taty? 432 00:33:24,435 --> 00:33:28,150 - Racja, poproszę. - On bardzo cię kocha. 433 00:33:28,635 --> 00:33:31,370 - Bardzo. - Wszystko się ułoży. 434 00:33:31,835 --> 00:33:32,835 A w czym problem? 435 00:33:33,235 --> 00:33:36,090 W niczym. Masz rację, to tylko nastolatek. 436 00:33:36,535 --> 00:33:40,210 Wstydzi się mojej pracy. Nie rozumie i tyle. 437 00:33:42,355 --> 00:33:46,130 - To czemu jej nie zmienisz? - Fakt, ciekawe. 438 00:33:46,615 --> 00:33:49,870 Mówię poważnie. Zrób krok w jego stronę. 439 00:33:51,055 --> 00:33:55,730 Od nas odeszła telesekretarka. Umiesz odbierać telefony? 440 00:34:15,555 --> 00:34:17,370 Spójrz na swoją siostrę. 441 00:34:29,035 --> 00:34:32,970 Nie możesz tak, wieża porusza się prosto. 442 00:34:35,255 --> 00:34:37,270 Zostaw, mamo. 443 00:34:37,795 --> 00:34:38,795 My gramy. 444 00:34:39,255 --> 00:34:41,090 Chcesz to? 445 00:34:41,595 --> 00:34:43,710 A tu mogę? 446 00:34:44,215 --> 00:34:46,570 Nic to nie da, ale tak. 447 00:34:51,075 --> 00:34:53,170 Prosiła, byś ze mną porozmawiał? 448 00:34:53,655 --> 00:34:54,810 - Mama. - Nie. 449 00:34:55,315 --> 00:34:57,010 Tym lepiej. 450 00:34:58,535 --> 00:35:01,990 Powiesz jej, żeby mnie puściła do taty? 451 00:35:02,475 --> 00:35:04,010 Spróbujemy z nią pogadać. 452 00:35:04,415 --> 00:35:08,650 Zabawne, odkąd jesteś z Sandrine, mówisz "my", a nie "ja". 453 00:35:09,115 --> 00:35:10,610 Owszem, zabawne. 454 00:35:14,415 --> 00:35:17,170 - W którym jest miesiącu? - Słucham? 455 00:35:17,615 --> 00:35:21,070 - Sandrine, w którym miesiącu ciąży? - Ale... 456 00:35:21,555 --> 00:35:23,490 Słyszałem waszą rozmowę. 457 00:35:24,995 --> 00:35:28,650 - Powinieneś powiedzieć innym. - Powiem. 458 00:35:29,115 --> 00:35:30,910 Czekamy na odpowiedni moment. 459 00:35:31,435 --> 00:35:33,370 Powiedziałeś "czekamy". 460 00:35:36,015 --> 00:35:38,910 - Będzie szok, jak się dowiedzą. - Nie... 461 00:35:39,155 --> 00:35:40,410 Niekoniecznie. 462 00:35:41,155 --> 00:35:43,230 Twoja kolej. 463 00:35:57,275 --> 00:35:59,650 Możesz wejść, wolne. 464 00:36:17,075 --> 00:36:21,050 Wszystko dobrze? Oswoiłaś się już? 465 00:36:21,955 --> 00:36:26,610 W porządku. Pogadamy później? To krępujące. 466 00:36:27,115 --> 00:36:28,610 Jasne... 467 00:36:42,655 --> 00:36:44,290 To było... 468 00:36:44,735 --> 00:36:47,430 Przepraszam, że... 469 00:36:47,915 --> 00:36:50,210 Nie przejmuj się, to nic. 470 00:36:51,095 --> 00:36:54,310 - Że przez drzwi. - Nie szkodzi... 471 00:37:19,035 --> 00:37:21,330 O, przepraszam. 472 00:37:25,395 --> 00:37:28,070 No już, spulchniamy. 473 00:37:29,615 --> 00:37:32,930 To nie wiocha, kurde, żeby dziabać ziemię! 474 00:37:33,435 --> 00:37:36,330 Rusz się, bo cię dziabnę w łeb! 475 00:37:36,395 --> 00:37:37,510 Dobra, wyhamuj. 476 00:37:41,275 --> 00:37:45,290 Każą wam spulchniać, to spulchniajcie. Bez dyskusji! 477 00:37:45,795 --> 00:37:48,310 Spokojnie, psujesz całą robotę! 478 00:37:48,835 --> 00:37:52,210 Kto kogo tu resocjalizuje? Ty mnie? 479 00:37:52,715 --> 00:37:57,050 Ja diluję, wyrywam torebki, bawię się w Indian ostrymi strzałami? 480 00:37:57,535 --> 00:37:59,270 - Ja? - Dobra, już spulchniam. 481 00:38:08,635 --> 00:38:13,330 Niby to proste, a dla mnie nie. Wszystkim łatwo oprócz mnie. 482 00:38:13,835 --> 00:38:14,330 Wiem. 483 00:38:14,835 --> 00:38:17,770 Tyle bab zachodzi w ciążę niechcący! 484 00:38:18,255 --> 00:38:22,530 "Kochaliśmy się raz i hop! Nawet nie było penetracji". 485 00:38:23,035 --> 00:38:25,450 No co ty, musiała być. 486 00:38:44,035 --> 00:38:48,210 - Widziałem się dziś z twoją siostrą. - Ja też. 487 00:38:50,515 --> 00:38:54,210 Sądziłem, że mnie nienawidzi, a jednak... 488 00:38:54,695 --> 00:38:55,170 nie. 489 00:38:55,655 --> 00:38:56,930 Owszem, nienawidzi. 490 00:38:57,435 --> 00:38:59,770 A co ze mną jest nie tak? 491 00:39:00,275 --> 00:39:03,410 Nie wiem, może coś symbolizujesz. 492 00:39:03,935 --> 00:39:06,610 Wyalienowanie ludu przez wielki kapitał. 493 00:39:07,095 --> 00:39:09,630 Ja jestem ludem, ty wielkim kapitałem. 494 00:39:10,155 --> 00:39:12,090 - Serio? - Serio. 495 00:39:14,275 --> 00:39:18,650 Aż tak chyba nie nienawidzi, skoro mnie pocałowała. 496 00:39:19,155 --> 00:39:20,155 Racja. 497 00:39:20,195 --> 00:39:24,450 Mówię o prawdziwym pocałunku, przysięgam. 498 00:39:25,415 --> 00:39:27,030 W toalecie. 499 00:39:27,975 --> 00:39:31,430 Całowaliście się w toalecie? 500 00:39:31,955 --> 00:39:34,130 Postaram się o tym zapomnieć. 501 00:39:35,315 --> 00:39:38,510 - Źle to odebrałeś. - Wyobraziłem sobie. 502 00:39:39,535 --> 00:39:40,650 O cholera, 503 00:39:41,135 --> 00:39:44,090 - widzę was! - Źle, że ci powiedziałem. 504 00:39:44,575 --> 00:39:46,250 A wahałem się. 505 00:40:46,535 --> 00:40:49,850 - A pani, dokąd idzie? - To nie szkodzi. 506 00:40:50,295 --> 00:40:52,090 Szkodzi, ja pracuję. 507 00:40:52,555 --> 00:40:54,570 Idę tylko tam. 508 00:40:56,155 --> 00:40:57,850 Doskonale słyszę. 509 00:40:58,315 --> 00:41:02,210 Ale mieliśmy interwencję, a pani wparowała w sam środek. 510 00:41:02,675 --> 00:41:05,290 To niebezpieczne, proszę państwa. 511 00:41:06,315 --> 00:41:10,090 Wyobraźmy sobie, że podczas pożaru zjawia się kobieta 512 00:41:10,395 --> 00:41:14,850 i daje strażakowi niemowlę do potrzymania. Niełatwo mu pracować. 513 00:41:15,335 --> 00:41:17,070 I taką sytuację mieliśmy. 514 00:41:17,535 --> 00:41:19,870 Z tym, że to starsza pani. 515 00:41:20,315 --> 00:41:23,170 I nie musiał pan jej trzymać na rękach. 516 00:41:23,635 --> 00:41:26,930 I nie jest pan strażakiem. I nic się nie stało. 517 00:41:27,395 --> 00:41:28,950 Dość, pan już zrozumiał. 518 00:41:29,415 --> 00:41:32,130 Starałem się wytłumaczyć... 519 00:41:32,575 --> 00:41:36,910 Przywołałem coś podobnego... jak to się mówi? 520 00:41:37,395 --> 00:41:40,630 - Analogię? - Właśnie... 521 00:41:41,115 --> 00:41:44,290 chcąc dać do zrozumienia, że to poważna sprawa. 522 00:41:44,875 --> 00:41:46,570 I dobrze pan zrobił. 523 00:41:47,075 --> 00:41:51,330 Nie ma już papieru, więc pójdę po ryzę. 524 00:41:51,595 --> 00:41:54,430 Przepraszam. Proszę nie wstawać, 525 00:41:54,935 --> 00:41:56,910 są kółka. Mała przejażdżka. 526 00:41:57,415 --> 00:41:59,010 Przyniosę ryzę. 527 00:42:01,555 --> 00:42:05,090 - Co on zamierza? - Poszedł po papier. 528 00:42:05,635 --> 00:42:07,190 A po co? 529 00:42:07,715 --> 00:42:10,410 Nie wiem, może napisze raport. 530 00:42:10,855 --> 00:42:12,710 Zapudłują babcię? 531 00:42:13,895 --> 00:42:17,830 - To by cię urządzało. - Dowcipnisia. 532 00:42:19,195 --> 00:42:23,150 Od kiedy ty podlizujesz się glinom? "Analogia"! 533 00:42:23,675 --> 00:42:27,530 Próbuję załagodzić sytuację. Jesteście nieodpowiedzialni. 534 00:42:28,015 --> 00:42:30,510 Ona nie może z wami mieszkać. 535 00:42:31,015 --> 00:42:33,210 Jest kompletnie... 536 00:42:36,355 --> 00:42:39,370 W Vitry zwolniło się miejsce, 537 00:42:40,035 --> 00:42:41,210 nie mamy wyboru. 538 00:42:41,635 --> 00:42:45,250 Ona chce tylko umrzeć w Saint-Julien. Nic: więcej. 539 00:42:45,675 --> 00:42:50,090 Więc mam się tam przenieść i czekać na ten dzień? 540 00:42:50,515 --> 00:42:53,810 Rozumiem, wolisz się jej pozbyć. 541 00:42:56,575 --> 00:43:00,470 Dom seniora jest mega drogi, i tak was nie stać. 542 00:43:01,715 --> 00:43:04,030 - Mao stać. - Co takiego? 543 00:43:06,315 --> 00:43:08,070 To Mao będzie płacił. 544 00:43:08,675 --> 00:43:11,370 - Chyba żartujesz? - Sam zaproponował. 545 00:43:11,835 --> 00:43:14,330 Miałem odpowiedzieć: "Wykluczone"? 546 00:43:14,835 --> 00:43:18,090 - On jest nadziany i jemu to wisi! - Właśnie. 547 00:43:18,535 --> 00:43:21,350 - I dlatego zapłaci. - Palant. 548 00:43:21,415 --> 00:43:22,930 - Smoku... - Palant! 549 00:43:23,355 --> 00:43:25,410 Słucham? Przyniosłem ryzę. 550 00:43:25,915 --> 00:43:28,630 - Dzień dobry, panie Bronchard. - Witam. 551 00:43:29,095 --> 00:43:32,850 W tej sali nasi pensjonariusze oglądają TV, czytają, 552 00:43:33,395 --> 00:43:36,390 grają w gry planszowe. Dzień dobry paniom! 553 00:43:36,595 --> 00:43:38,970 Choć czasem nie chcą wyjść z pokoju. 554 00:43:39,395 --> 00:43:41,110 Wyobrażam sobie. 555 00:43:41,675 --> 00:43:43,210 Pewnie nie jest łatwo... 556 00:43:43,715 --> 00:43:47,050 Bo nie wszyscy mają... szczelną bańkę. 557 00:43:47,515 --> 00:43:48,930 Proszę? 558 00:43:50,095 --> 00:43:53,090 To znaczy... są starzy, więc... 559 00:43:54,975 --> 00:43:59,030 Trzeba im wymyślać różne zajęcia. 560 00:43:59,575 --> 00:44:02,650 Bo to nie są... zwierzęta. 561 00:44:03,115 --> 00:44:06,370 Nie wystarczy ich karmić. 562 00:44:06,495 --> 00:44:09,890 Dam panu papiery do wypełnienia. 563 00:44:10,635 --> 00:44:13,070 Będzie tu pani dobrze. 564 00:44:13,595 --> 00:44:16,290 Będę się trzymał podanych instrukcji. 565 00:44:16,835 --> 00:44:19,170 W razie czego będę obok. 566 00:44:19,655 --> 00:44:23,050 Wygląda na miłego ten doktor. 567 00:44:24,655 --> 00:44:29,550 - To Pierre, pani syn. - Tym lepiej, bo chyba miły. 568 00:44:30,075 --> 00:44:32,930 Jest bardzo miły. 569 00:44:33,375 --> 00:44:36,930 Skarbie, odżyj. Musisz walczyć. 570 00:44:37,435 --> 00:44:39,190 Liczę na ciebie. 571 00:44:39,655 --> 00:44:41,930 Postaraj się, słoneczko. 572 00:44:42,435 --> 00:44:43,730 To roślina, mamo. 573 00:44:44,235 --> 00:44:45,450 Nie rozumie. 574 00:44:45,935 --> 00:44:48,350 Trzeba do nich mówić, to im pomaga. 575 00:44:48,835 --> 00:44:50,230 Załóżmy. 576 00:44:51,335 --> 00:44:52,490 Ale ta uschła. 577 00:44:52,635 --> 00:44:55,690 Twoja prośba jej nie wskrzesi. 578 00:45:03,055 --> 00:45:05,250 - Coś nie gra? - Gra. 579 00:45:08,855 --> 00:45:12,250 Mam już prawdziwą pracę, jak chciałeś. 580 00:45:13,835 --> 00:45:17,490 Zrobiłam krok w twoją stronę. Obyś to docenił. 581 00:45:17,995 --> 00:45:21,410 Doceniam. Dzięki, mamo. 582 00:45:23,475 --> 00:45:28,390 Zapomniałem ci powiedzieć... Będziesz miała braciszka. 583 00:45:54,915 --> 00:45:57,090 Czekasz na autobus? 584 00:45:57,495 --> 00:45:58,495 Właśnie. 585 00:46:00,035 --> 00:46:03,870 - Mam skuter, podwieźć cię? - Nie, dziękuję. 586 00:46:08,995 --> 00:46:12,750 - Jedź, ja nie chcę. - Słyszałem... 587 00:46:13,295 --> 00:46:15,490 - Głupio się czuję. - Ja też. 588 00:46:16,035 --> 00:46:19,010 To dobrze, nie można rzucać się tak na kogoś. 589 00:46:19,455 --> 00:46:21,950 - Nie jesteśmy zwierzętami. - Jasne. 590 00:46:22,455 --> 00:46:27,930 Chciałem tylko powiedzieć, że nie mogę przestać o tym myśleć... 591 00:46:33,355 --> 00:46:34,355 Serio? 592 00:46:42,635 --> 00:46:47,370 Nie mogę teraz się wpakować w żaden romans. To niemożliwe. 593 00:46:55,875 --> 00:47:00,430 Dziś jest 25 lutego. Pierwszy test stanu nietrzeźwości. 594 00:47:00,955 --> 00:47:03,110 Filmowany... 595 00:47:11,875 --> 00:47:15,230 Po trzeciej szklance powinienem coś poczuć. 596 00:47:16,895 --> 00:47:19,250 Znajdę swój środek ciężkości. 597 00:47:20,455 --> 00:47:23,510 I potem poszedł pan zwymiotować, tak? 598 00:47:24,135 --> 00:47:27,810 - A teraz pan wraca. - Ale zaraz znowu pójdę. 599 00:47:28,295 --> 00:47:29,890 I zostanę troszkę dłużej. 600 00:47:39,055 --> 00:47:41,470 - I co? - Nie. 601 00:47:41,995 --> 00:47:43,350 To pytanie do pana. 602 00:47:46,795 --> 00:47:51,570 Już wiem, że środek ciężkości mam nisko, na wysokości sedesu. 603 00:47:52,755 --> 00:47:56,390 Nic niepokojącego w porównaniu do poprzednich dni. 604 00:47:56,915 --> 00:48:00,590 W Atlancie ulewy i burze, temperatura 14 stopni. 605 00:48:01,115 --> 00:48:04,330 W Kajennie 31 stopni i pogorszenie pogody... 606 00:48:04,815 --> 00:48:08,690 Zamierzałem wam powiedzieć, to przecież oczywiste. 607 00:48:09,375 --> 00:48:13,090 Czekałem tylko na dobry moment. 608 00:48:13,615 --> 00:48:17,630 Zresztą, to się stało przypadkiem, nie planowaliśmy. 609 00:48:18,175 --> 00:48:21,470 Jasne, samo się zrobiło. Ot, wielka magia życia. 610 00:48:21,975 --> 00:48:24,930 Bez penetracji, co? Nie uciszaj mnie, są głusi! 611 00:48:25,475 --> 00:48:29,270 Musiała być. Nie da się zrobić dziecka bez penetracji! 612 00:48:29,835 --> 00:48:32,090 Temat penetracji wolałbym pominąć. 613 00:48:32,595 --> 00:48:33,910 Ja chyba też. 614 00:48:34,415 --> 00:48:38,750 Dlaczego akurat z Sandrine? Zmieniasz kobiety jak rękawiczki. 615 00:48:39,255 --> 00:48:42,470 To już przeszłość, zauważyłaś chyba, nie? 616 00:48:45,095 --> 00:48:47,970 Z nią wszystko jest proste. 617 00:48:48,475 --> 00:48:52,630 - Dobrze mi, chcę się ustatkować. - W twoim wieku? 618 00:48:53,195 --> 00:48:54,710 Nie jest taki stary. 619 00:48:55,215 --> 00:48:58,490 - Czyją ty stronę trzymasz? - Nie wiem, a muszę? 620 00:48:58,975 --> 00:49:03,630 Ma 60 lat. W najlepszym razie za 20 lat umrze. Dobry wiek na ciążę? 621 00:49:04,095 --> 00:49:07,050 - Co cię tak śmieszy? - Nic. 622 00:49:07,555 --> 00:49:10,110 Niekoniecznie umrę, jak mi stuknie 80. 623 00:49:10,615 --> 00:49:12,590 A dzidziusie są słodkie. 624 00:49:52,755 --> 00:49:56,570 ŚMIERĆ UMIERA, BŁĄD: JA UMIERAM. WOMBAT GINIE... 625 00:50:43,095 --> 00:50:44,770 Umarła. 626 00:50:51,935 --> 00:50:53,670 Nie umarła. 627 00:50:54,315 --> 00:50:55,550 Śpi. 628 00:51:32,915 --> 00:51:35,410 Wiem, że nie śpisz. 629 00:52:30,515 --> 00:52:34,490 - Idź, będę szedł za tobą. - I mówił do moich pleców? 630 00:52:34,975 --> 00:52:40,110 I tak mi ciężko się zakolegować. A ty z bułeczką, to już mogiła. 631 00:52:44,015 --> 00:52:47,570 Przyszłam ci powiedzieć, że odeszłam z pracy. 632 00:52:48,075 --> 00:52:50,450 Nie lubię siedzieć w zamknięciu... 633 00:52:51,435 --> 00:52:52,930 - Rozumiesz? - Nie. 634 00:52:56,755 --> 00:53:00,590 A poza tym zgadzam się, żebyś zamieszkał z tatą. 635 00:53:01,595 --> 00:53:02,650 Naprawdę? 636 00:53:03,675 --> 00:53:07,570 - Dzwoniłam do niego w tej sprawie. - Od kiedy? 637 00:53:08,635 --> 00:53:10,510 Od kiedy zechcesz. 638 00:53:11,315 --> 00:53:12,730 Dobra. 639 00:53:15,795 --> 00:53:17,210 Dziękuję 640 00:53:17,675 --> 00:53:19,330 Nie ma za co, skarbie. 641 00:53:23,355 --> 00:53:25,290 Dzień dobry! 642 00:53:25,735 --> 00:53:27,690 Dobrze wyglądasz. 643 00:53:28,155 --> 00:53:29,930 Mały tu spal. 644 00:53:30,375 --> 00:53:31,410 Mao? 645 00:53:31,895 --> 00:53:32,950 Odwiedził cię? 646 00:53:34,235 --> 00:53:35,235 To mile, 647 00:53:35,595 --> 00:53:37,450 pewnie się ucieszyłaś. 648 00:53:49,315 --> 00:53:52,490 Jak się miewasz? 649 00:53:52,975 --> 00:53:56,570 Martwię się, że umrę, zanim zobaczę dzidziusia. 650 00:53:57,075 --> 00:53:58,075 Dzidziusia? 651 00:53:59,455 --> 00:54:05,090 - Pójdę kupić bilety, zanim zamkną. - Nie martw się. Czyjego dzidziusia? 652 00:54:06,515 --> 00:54:07,650 Elsy? 653 00:54:21,335 --> 00:54:24,090 - Niespodzianka! - Dzięki. 654 00:54:24,655 --> 00:54:25,950 Mogę wejść? 655 00:54:26,735 --> 00:54:27,850 Wejdź. 656 00:54:42,355 --> 00:54:45,450 - Pogadamy? - Nie wiem, jestem zmęczona. 657 00:54:45,955 --> 00:54:48,290 Nic dziwnego w twoim stanie. 658 00:54:48,795 --> 00:54:52,210 - W jakim stanie? - Przepraszam. To tajemnica? 659 00:54:52,695 --> 00:54:55,370 - O czym ty mówisz? - O niczym. 660 00:54:55,875 --> 00:54:58,810 - Nie ma Toma? - Wyszedł. 661 00:55:02,335 --> 00:55:06,510 - Daruj sobie ten uśmiech, rozstajemy się. - Dlaczego? 662 00:55:07,015 --> 00:55:09,210 - Dlatego. - Trzeba walczyć, 663 00:55:09,695 --> 00:55:11,290 to początek nowego życia. 664 00:55:12,395 --> 00:55:17,250 Nie możemy mieć dzieci. Tzn. może, gdyby się postarać... 665 00:55:17,755 --> 00:55:19,690 Ale nam to się nie uda. 666 00:55:20,195 --> 00:55:24,090 Atmosfera gówniana, po co ono ma się pchać na świat? 667 00:55:24,595 --> 00:55:27,050 Wie, że tak naprawdę go nie chcemy. 668 00:55:27,675 --> 00:55:30,350 - Wezmę to z powrotem. - Dlaczego? 669 00:55:30,875 --> 00:55:33,490 - Rozmiar chyba zły. - Nieważne. 670 00:55:33,975 --> 00:55:35,570 Oddaj mi... 671 00:55:37,155 --> 00:55:40,670 Przykro mi, skarbie. To babcia mi powiedziała. 672 00:55:42,155 --> 00:55:43,930 Przepraszam. 673 00:55:44,695 --> 00:55:46,590 Jesteś naprawdę... 674 00:56:09,235 --> 00:56:10,790 Słodki obrazek... 675 00:56:11,295 --> 00:56:13,430 Ale ile razy można? 676 00:56:33,755 --> 00:56:36,410 Tata czeka na mnie na dole. 677 00:58:14,735 --> 00:58:16,370 Co takiego? 678 00:58:17,455 --> 00:58:19,210 O nie! 679 00:58:33,575 --> 00:58:36,370 - I co? - Ocknęła się. 680 00:58:37,135 --> 00:58:38,470 A gdzie Mao? 681 00:58:38,995 --> 00:58:42,770 - Zostawiłam mu 14 wiadomości. - Rozmawiałeś z babcią? 682 00:58:43,355 --> 00:58:47,170 Trochę, ale jest jeszcze lekko oszołomiona. 683 00:58:47,675 --> 00:58:49,650 Zatrzymają ją w szpitalu. 684 00:58:50,155 --> 00:58:52,930 Kręci nosem, ale cóż... 685 00:58:53,435 --> 00:58:55,330 Podobno zapomniała zjeść. 686 00:58:55,835 --> 00:58:57,490 I dlatego się przewróciła. 687 00:58:57,995 --> 00:59:00,090 Miała za niski poziom cukru. 688 00:59:03,755 --> 00:59:07,450 W sumie to nic groźnego. 689 00:59:11,695 --> 00:59:13,530 Tak, jestem na moście. 690 00:59:14,015 --> 00:59:16,550 Ja też cię nie widzę. Gdzie jesteś? 691 00:59:17,075 --> 00:59:18,250 "Niżej"? 692 00:59:18,875 --> 00:59:20,190 Ożeż... 693 00:59:21,335 --> 00:59:23,150 Widzę, już nie machaj. 694 00:59:24,275 --> 00:59:25,890 Nie umiem się wspiąć. 695 00:59:26,395 --> 00:59:30,730 - Podaj rękę. Skąd się tu wziąłeś? - Nie pamiętam. 696 00:59:31,355 --> 00:59:35,630 - Nie pamiętasz? - Na szczęście spadłem tutaj. 697 00:59:36,535 --> 00:59:37,850 Odbiło ci? 698 00:59:38,355 --> 00:59:41,610 - Rzuciłeś się do wody? - Chyba się potknąłem. 699 00:59:42,075 --> 00:59:44,110 - Kretyn. - Dokąd idziesz? 700 00:59:44,575 --> 00:59:47,710 Mam już dosyć twoich debilizmów. 701 00:59:48,235 --> 00:59:51,870 - Chcesz zdechnąć, to zdychaj. - Spadłem niechcący! 702 00:59:52,575 --> 00:59:53,730 Stephane! 703 01:00:03,395 --> 01:00:04,970 Odejdę... 704 01:00:06,335 --> 01:00:08,330 Zanim ty odejdziesz ode mnie. 705 01:00:08,835 --> 01:00:11,310 - Opuścisz mnie? - Tak. 706 01:00:11,775 --> 01:00:13,050 Ale ja nie chcę. 707 01:00:13,515 --> 01:00:16,750 Chcesz. Właśnie tego chcesz. 708 01:00:18,275 --> 01:00:20,370 Wolę sam podjąć decyzję. 709 01:00:21,335 --> 01:00:23,830 - Choć raz. - Już mnie nie kochasz? 710 01:00:25,235 --> 01:00:28,610 - Kocham. - Wobec tego nie odchodź. 711 01:00:29,055 --> 01:00:30,270 Znoś mnie. Nie? 712 01:00:31,195 --> 01:00:32,910 Nie. 713 01:00:33,695 --> 01:00:37,690 Nie opuścisz mnie chyba w gównianej bryce? 714 01:00:38,375 --> 01:00:40,850 Tu akurat jestem w stanie. 715 01:00:43,915 --> 01:00:45,570 To Mao. 716 01:01:01,675 --> 01:01:03,130 Dzięki. 717 01:01:03,595 --> 01:01:05,530 - Dziękujemy. - Nie ma za co. 718 01:01:08,115 --> 01:01:10,690 - Nic ci nie jest? - W porządku. 719 01:01:11,895 --> 01:01:14,870 - Dziękuję. - Drobiazg. 720 01:01:16,415 --> 01:01:19,130 - Tom ode mnie odszedł. - Cholera. 721 01:01:19,595 --> 01:01:21,390 - Trzymasz się? - Jasne. 722 01:01:21,835 --> 01:01:24,970 - Niby czemu mam się nie trzymać? - Bo odszedł. 723 01:01:25,475 --> 01:01:29,770 To lepiej. Nie było nam już dobrze ze sobą. 724 01:01:30,735 --> 01:01:32,010 Rozumiem. 725 01:01:32,515 --> 01:01:35,110 Długo siedziałeś na tych pływakach? 726 01:01:35,635 --> 01:01:37,210 Nie pamiętam. 727 01:01:37,715 --> 01:01:39,010 Nockę chyba zaliczyłem. 728 01:01:40,075 --> 01:01:41,610 Odwieźć cię? 729 01:01:42,115 --> 01:01:43,130 Nie, dzięki. 730 01:01:43,635 --> 01:01:45,890 Przejdę się, jestem odrętwiały. 731 01:01:47,875 --> 01:01:48,930 No co? 732 01:01:49,455 --> 01:01:53,010 Zamiast śmierci tylko odrętwienie, 733 01:01:53,515 --> 01:01:54,590 to super. 734 01:01:55,115 --> 01:01:58,490 Wcale nie chcę umrzeć, po prostu spadłem. 735 01:02:01,655 --> 01:02:03,210 Cześć. 736 01:02:03,715 --> 01:02:05,390 Babcia trafiła do szpitala. 737 01:02:07,755 --> 01:02:12,070 - Dzień dobry, ja do pani Sorel. - Sala 6. 738 01:02:33,055 --> 01:02:36,710 - Długo już śpi? - Około kwadransa. 739 01:02:39,535 --> 01:02:44,390 - Jak ci się układa z tatą? - Układa się. Rzadko go widuję. 740 01:02:44,915 --> 01:02:47,490 Ale dozorczyni jest sympatyczna. 741 01:02:51,395 --> 01:02:54,330 Zadzwoń do mamy, humor ci się poprawi. 742 01:02:54,875 --> 01:02:56,810 Ona nikomu go nie poprawia. 743 01:03:00,795 --> 01:03:02,910 Opowiedzieć ci coś? 744 01:03:03,435 --> 01:03:07,350 Jak była mała, przeprowadzili się... 745 01:03:07,875 --> 01:03:12,090 - Litości, nie wspomnienia! - Z tatą i Elsą... 746 01:03:12,595 --> 01:03:15,210 - W nowej szkole nikogo nie znała. - I? 747 01:03:15,775 --> 01:03:17,570 Zgłosiła się na... 748 01:03:18,075 --> 01:03:19,770 przedstawicielkę klasy. 749 01:03:20,275 --> 01:03:25,610 - Głosowali. Dostała zero głosów. - Nic dziwnego, nikogo nie znała. 750 01:03:26,095 --> 01:03:27,770 Zero, głupku. 751 01:03:28,255 --> 01:03:30,890 Nie zagłosowała nawet na siebie. 752 01:03:34,395 --> 01:03:39,970 Ta osoba, która żyje wewnątrz pani, niekoniecznie chce panią skrzywdzić. 753 01:03:45,175 --> 01:03:48,090 Dlaczego więc to poważna sprawa? 754 01:03:48,835 --> 01:03:52,250 Wobec tego proszę do mnie przyjść... 755 01:03:57,315 --> 01:04:00,370 - Tym pan zapłaci? - Słucham? 756 01:04:01,075 --> 01:04:03,250 Za konsultację, warzywami? 757 01:04:04,235 --> 01:04:06,850 Nie, płacę pieniędzmi. 758 01:04:09,235 --> 01:04:11,070 Oczywiście. 759 01:04:14,395 --> 01:04:16,710 Nie prościej znów zacząć palić? 760 01:04:17,215 --> 01:04:18,850 Zwariowałaś? To trucizna. 761 01:04:23,835 --> 01:04:28,050 - Nie wiem, po co przyszłam. - Gdzieś już to słyszałam. 762 01:04:28,535 --> 01:04:31,670 Nie jestem pacjentką, chcę tylko pogadać z matką. 763 01:04:32,195 --> 01:04:34,810 Czuję się znakomicie! 764 01:04:39,875 --> 01:04:45,650 To żałosne. Nim coś powiem, zawsze myślę: "Słyszała to z tysiąc razy". 765 01:04:46,155 --> 01:04:48,390 Nie umiem z tobą rozmawiać. 766 01:04:49,455 --> 01:04:55,010 - Wkurzające to twoje zasłuchanie. - Serio? No to nie słucham. 767 01:04:58,375 --> 01:05:02,810 Zastanawiam się, skąd we mnie tyle gniewu. 768 01:05:03,715 --> 01:05:07,610 Może dlatego, że wszyscy żyjemy każdy sobie. 769 01:05:08,095 --> 01:05:09,770 Rozumiesz? 770 01:05:14,095 --> 01:05:18,910 Potrzebuję to zebrać do kupy, żeby odzyskać wewnętrzny spokój. 771 01:05:21,515 --> 01:05:24,030 Miałam tyle matek! Przywiązywałam się, 772 01:05:24,115 --> 01:05:25,330 ale miały nas gdzieś. 773 01:05:25,795 --> 01:05:27,870 Zależało im tylko na nim. 774 01:05:28,355 --> 01:05:31,210 A że on robił głupstwa... 775 01:05:32,195 --> 01:05:34,290 w końcu odchodziły. 776 01:05:34,755 --> 01:05:36,930 Pojawiała się nowa i tak w kółko. 777 01:05:37,375 --> 01:05:39,290 Tylko babcia była zawsze. 778 01:05:41,095 --> 01:05:43,370 Muszę wziąć urlop. 779 01:05:44,075 --> 01:05:45,970 Zawiozę ją do Saint-Julien. 780 01:05:46,515 --> 01:05:49,370 Nie proponuję ci, że pojadę. 781 01:05:51,375 --> 01:05:53,250 Nie proponujesz. 782 01:06:04,915 --> 01:06:08,370 - Mao nie przyszedł. - Wiem. 783 01:06:10,355 --> 01:06:12,390 Ale dobrze, że cię zastałam. 784 01:06:12,835 --> 01:06:14,070 Ciebie. 785 01:06:15,275 --> 01:06:19,450 - Nie stójmy tu. - Postoimy... Żeby się nie dotykać. 786 01:06:22,355 --> 01:06:26,930 Widzisz? Kiedy się nie dotykamy, nie zostaje nic. 787 01:06:28,075 --> 01:06:29,930 Nie dzieje się nic. 788 01:06:30,435 --> 01:06:34,610 Czyli nie jesteśmy zakochani. Nie kocham się w tobie. 789 01:06:35,075 --> 01:06:36,410 To najlepszy dowód. 790 01:06:38,395 --> 01:06:41,410 I musiałaś przyjść mi o tym powiedzieć? 791 01:06:41,895 --> 01:06:45,350 Bo zwykle się fatygujesz, by oznajmić to każdemu, 792 01:06:45,815 --> 01:06:47,210 w kim się nie kochasz? 793 01:06:49,435 --> 01:06:51,670 Piekarzowi z rana, 794 01:06:52,315 --> 01:06:57,450 facetom napotkanym w metrze, kioskarzowi, japońskim turystom? 795 01:07:00,275 --> 01:07:01,490 Nie. 796 01:07:02,475 --> 01:07:04,270 Więc nie rób tego. 797 01:07:05,275 --> 01:07:07,170 To bardzo przykre... 798 01:07:07,735 --> 01:07:09,110 i obraźliwe. 799 01:07:10,835 --> 01:07:11,970 Racja. 800 01:07:15,475 --> 01:07:17,130 Przepraszam. 801 01:07:21,635 --> 01:07:24,330 Może to przez moje siostry. 802 01:07:32,775 --> 01:07:35,230 Co przez siostry? 803 01:07:37,235 --> 01:07:41,130 To, że nie potrafię normalnie żyć. 804 01:07:41,895 --> 01:07:43,250 Proszę dalej. 805 01:07:43,735 --> 01:07:48,490 Przypomniałam sobie, że jako dziecko bardzo je kochałem. 806 01:07:48,975 --> 01:07:52,030 Wyleciało mi z pamięci, a teraz wróciło. 807 01:07:54,835 --> 01:07:56,310 Bardzo je lubiłem. 808 01:07:56,835 --> 01:08:01,630 Ale nigdy ich nie widywałem. Tylko latem w Saint-Julien. 809 01:08:02,155 --> 01:08:03,990 Czekałem. 810 01:08:04,515 --> 01:08:05,590 Na co? 811 01:08:07,275 --> 01:08:09,990 Na lato... w Saint-Julien. 812 01:09:58,735 --> 01:10:01,770 Przyniosłem ci coś ciepłego. 813 01:10:06,395 --> 01:10:08,030 Musisz jeść. 814 01:10:09,915 --> 01:10:12,730 Nie jestem głodna, dziękuję. 815 01:10:19,315 --> 01:10:21,630 Wiem, że tu nie jest... 816 01:10:22,115 --> 01:10:23,830 zbyt wesoło, ale... 817 01:10:25,615 --> 01:10:27,630 Postaraj się. 818 01:10:43,595 --> 01:10:45,770 Nie jestem zbyt rodzinny. 819 01:10:46,275 --> 01:10:49,390 Nienajlepszy ze mnie ojciec i syn. 820 01:10:51,735 --> 01:10:54,310 Dobrze wiem, że z dziećmi... 821 01:10:54,815 --> 01:10:56,730 trochę Zawaliłem sprawę. 822 01:10:57,795 --> 01:11:00,510 Powinnaś była mi powiedzieć. 823 01:11:01,535 --> 01:11:06,770 Fajnie z twojej strony, że zabierałaś całą trójkę latem. 824 01:11:07,275 --> 01:11:08,910 To miało duże znaczenie. 825 01:11:09,435 --> 01:11:12,350 Ja byłem pochłonięty swoimi sprawami. 826 01:11:13,795 --> 01:11:15,670 Robotą... 827 01:11:16,175 --> 01:11:17,830 kobietami. 828 01:11:22,595 --> 01:11:24,550 Szybko zleciało. 829 01:11:25,795 --> 01:11:27,790 Któregoś ranka... 830 01:11:28,295 --> 01:11:30,850 budzimy się starzy... 831 01:11:32,295 --> 01:11:34,250 i bezradni. 832 01:11:38,155 --> 01:11:41,810 Nigdy ze sobą nie porozmawialiśmy szczerze, szkoda. 833 01:11:46,375 --> 01:11:49,590 Wiem, że nie jest ci łatwo... 834 01:11:55,515 --> 01:11:59,050 Tak bym chciał, żebyś mnie poznawała... 835 01:12:06,375 --> 01:12:07,890 Nie przejmuj się. 836 01:12:10,135 --> 01:12:11,210 Ne... 837 01:12:11,875 --> 01:12:13,890 zjedz, proszę. 838 01:12:21,375 --> 01:12:23,030 Rozluźnij się... 839 01:12:23,655 --> 01:12:25,370 oddychaj miarowo... 840 01:12:25,875 --> 01:12:29,030 i skup się na tym, co chcesz wyrazić swoim ciałem. 841 01:12:29,795 --> 01:12:32,130 Czuję się jak sparaliżowana. 842 01:12:34,395 --> 01:12:37,850 - Może spróbujemy... - Nie powinnaś mówić. 843 01:12:40,655 --> 01:12:42,210 OK, nie mówię. 844 01:12:48,495 --> 01:12:50,230 Zobacz... 845 01:12:59,535 --> 01:13:02,890 Pierwszy raz widzę to, co ty. 846 01:13:04,435 --> 01:13:07,610 - Mam ochotę się ruszyć. - Coś podobnego! 847 01:13:09,835 --> 01:13:12,490 W sensie ogólnym, zmienić coś. 848 01:13:13,455 --> 01:13:15,210 W swoim życiu. 849 01:13:17,435 --> 01:13:19,050 W życiu? 850 01:13:22,315 --> 01:13:23,830 Ja też. 851 01:13:30,035 --> 01:13:32,730 Nadal chcesz jechać do Saint-Julien? 852 01:13:33,215 --> 01:13:34,330 Chętnie pojadę. 853 01:13:36,695 --> 01:13:39,810 Jak cię zawieziemy, nie umrzesz od razu? 854 01:13:40,295 --> 01:13:42,510 - To nie szkodzi. - Szkodzi. 855 01:13:43,035 --> 01:13:44,610 Dlaczego? 856 01:13:45,515 --> 01:13:47,370 Bo będzie nam smutno. 857 01:13:47,875 --> 01:13:49,770 Ach, dlatego. 858 01:13:51,395 --> 01:13:52,395 Dlatego. 859 01:13:55,735 --> 01:13:57,930 Ale i tak chcę. 860 01:14:06,975 --> 01:14:07,975 Cześć! 861 01:14:09,575 --> 01:14:10,690 Cześć. 862 01:14:11,195 --> 01:14:14,070 Ty nie w przebraniu? 863 01:14:14,615 --> 01:14:17,990 Zastanawiałam się, co mogę robić innego. 864 01:14:19,555 --> 01:14:24,090 Może coś bardziej mobilnego, skoro jesteś już duży. 865 01:14:26,955 --> 01:14:29,010 Cieszę się, że przyszedłeś. 866 01:14:30,875 --> 01:14:34,090 - Możesz wrócić, kiedy zechcesz. - Wiem. 867 01:14:35,475 --> 01:14:37,810 Wyleciał mi ząb. Chcesz go? 868 01:14:38,295 --> 01:14:39,295 Tak. 869 01:14:51,795 --> 01:14:53,010 Pójdę już. 870 01:14:57,995 --> 01:14:59,690 Nie pocałujemy Się- 871 01:15:00,235 --> 01:15:01,530 Wolę nie. 872 01:15:02,035 --> 01:15:04,290 Ale możemy zrobić tak. 873 01:15:05,335 --> 01:15:07,270 To amerykański uścisk. 874 01:15:10,035 --> 01:15:13,090 Może jeszcze raz, żebym lepiej poczuła? 875 01:15:19,915 --> 01:15:21,410 Dziękuję 876 01:15:22,635 --> 01:15:24,750 Pa. 877 01:15:55,555 --> 01:15:57,150 Cześć. 878 01:15:59,475 --> 01:16:03,330 - Tym razem przyszłam do Mao. - Nie ma go. 879 01:16:08,955 --> 01:16:10,310 Zaczekaj. 880 01:16:10,975 --> 01:16:12,310 A, dzień dobry! 881 01:16:12,835 --> 01:16:14,190 To Gabrielle. 882 01:16:14,715 --> 01:16:18,850 Poznaj mojego brata Philippe'a i jego żonę Tiphaine. 883 01:16:19,675 --> 01:16:24,150 - Kielicha jednak wypijemy? - Jasne... 884 01:16:24,675 --> 01:16:29,150 Z fachowcami zawsze to samo. Jeśli mogą cię okantować, kantują. 885 01:16:29,675 --> 01:16:33,930 To proste, nie dam im ani centa, póki nie założą osłonek. 886 01:16:34,435 --> 01:16:39,250 Taki od razu widzi, z kim ma do czynienia. Ja się nie patyczkuję. 887 01:16:39,755 --> 01:16:44,150 - Nie dam im ani centa. - A pyłu tyle wszędzie! 888 01:16:44,675 --> 01:16:49,790 Nie zapłacę im. Taki od razu widzi, z kim ma do czynienia... 889 01:16:51,455 --> 01:16:54,830 - A Gabrielle jest siostrą Mao... - Już rozumiem. 890 01:16:56,075 --> 01:17:00,250 - Co pan rozumie? - Oboje jesteście dość oryginalni. 891 01:17:00,755 --> 01:17:02,370 A co w końcu z osłonkami? 892 01:17:02,855 --> 01:17:04,850 Zna pan dobrze mojego brata? 893 01:17:05,355 --> 01:17:08,610 - Jak panu na imię? Zapomniałam. - Philippe. 894 01:17:09,095 --> 01:17:12,450 - Rodzicie się nie wysilili, prawda? - Słucham? 895 01:17:12,955 --> 01:17:16,170 Pewnie macie brata, którego nazwali Thierry? 896 01:17:16,675 --> 01:17:21,390 - Pies się wabi Medor, a kot Minou... - Przynieść owoce? 897 01:17:21,795 --> 01:17:24,310 O tak, jestem za owocami. 898 01:17:24,835 --> 01:17:26,950 Ale muszę się już zbierać... 899 01:17:27,475 --> 01:17:28,850 Niestety. 900 01:17:30,335 --> 01:17:33,010 Cześć, Tiphou. Cześć, Philou... 901 01:17:40,315 --> 01:17:42,110 odprowadzę ją. 902 01:17:45,875 --> 01:17:49,190 Podobasz mi się nawet z trzema promilami. 903 01:18:21,375 --> 01:18:22,750 Gabrielle? 904 01:18:24,175 --> 01:18:26,150 Co ty tu robisz? 905 01:18:26,615 --> 01:18:28,030 Czekałam na ciebie. 906 01:18:28,535 --> 01:18:30,750 Czemu nie poszłaś na górę? Chodź. 907 01:18:32,755 --> 01:18:34,150 Nie. 908 01:18:35,155 --> 01:18:39,490 - Są tam strasznie dziwni ludzie. - Zalałaś się w pestkę. 909 01:18:45,775 --> 01:18:47,170 Spokojnie... 910 01:18:56,235 --> 01:18:58,730 Zaczekaj, dajmy mu coś. 911 01:19:03,475 --> 01:19:05,410 - Chodź. - Zaczekaj. 912 01:19:26,175 --> 01:19:29,930 - Elsa jest w domu, zobacz. - Źle się czuje? 913 01:19:30,435 --> 01:19:35,010 - Świetnie. - Fajnie cię widzieć! Kocham cię. 914 01:19:37,175 --> 01:19:40,810 Moja kochana siostrzyczka! 915 01:19:41,315 --> 01:19:42,750 - Spałaś? - Tak. 916 01:19:43,275 --> 01:19:47,890 - Dlaczego? Przyszliśmy z wizytą. - Chodźmy na kanapę. 917 01:19:52,555 --> 01:19:54,470 Dużo bzdur powiedziałam? 918 01:19:55,115 --> 01:19:56,490 Skądże... 919 01:19:57,115 --> 01:20:01,590 Sporo. I zapłakiwałaś się, że ci naleśniki nie wychodzą. 920 01:20:02,115 --> 01:20:03,115 Nie zawsze. 921 01:20:04,315 --> 01:20:07,550 I ciągle powtarzałaś, tzn. darłaś się, 922 01:20:08,055 --> 01:20:10,190 - że nas kochasz. - Bo to prawda. 923 01:20:10,715 --> 01:20:13,450 - O kurde, znowu zaczyna. - Naprawdę! 924 01:20:13,955 --> 01:20:17,130 - Jesteście... - I znów zrobi się okropnie łzawo. 925 01:20:17,635 --> 01:20:20,450 Wcale nie, do cholery. Jesteście... 926 01:20:21,375 --> 01:20:22,375 Jacy? 927 01:20:25,315 --> 01:20:29,210 Nie mam wspomnień niezwiązanych z wami. 928 01:20:29,715 --> 01:20:32,810 Z dzieciństwa pamiętam tylko Saint-Julien. 929 01:20:33,315 --> 01:20:36,390 Aty pamiętasz, jak na to czekałyśmy? 930 01:20:36,455 --> 01:20:38,770 Była malutka, ledwo pisała. 931 01:20:39,275 --> 01:20:42,010 Skreślała dni w kalendarzu jak więzień. 932 01:20:43,355 --> 01:20:47,210 - To prawda. - A nie mówiłem, że tak będzie? 933 01:20:47,715 --> 01:20:51,450 Przepraszam... Już 0 tym zapomniałam. 934 01:20:54,315 --> 01:20:57,370 Mao, musimy jechać do Saint-Julien. 935 01:20:58,395 --> 01:21:00,890 Kręci mi się w głowie. 936 01:21:01,255 --> 01:21:03,430 Łyknij to. 937 01:21:12,235 --> 01:21:14,510 - Jak się masz? - Cześć. 938 01:21:15,915 --> 01:21:17,730 Przedstawię cię kolegom. 939 01:21:18,235 --> 01:21:22,350 - Nie wolisz wyjść? - W pobliżu nie ma gdzie zjeść. 940 01:21:22,855 --> 01:21:25,430 Mamy świetną stołówkę. Nie byłeś nigdy? 941 01:21:25,955 --> 01:21:28,050 Zobaczysz, naprawdę super. 942 01:21:32,995 --> 01:21:36,410 - Ale nie mam... - Chodź, chodź. 943 01:21:41,795 --> 01:21:45,010 - Smaczne, co? - Niezłe. 944 01:21:46,815 --> 01:21:52,270 - Ten wysoki, którego przedstawiłeś mi na końcu, to kto? - Dumas... 945 01:21:52,915 --> 01:21:54,530 To on. 946 01:22:00,395 --> 01:22:02,330 Otrzymałem zadanie. 947 01:22:04,195 --> 01:22:05,490 To znaczy? 948 01:22:06,395 --> 01:22:08,170 Mam ci coś powiedzieć. 949 01:22:08,435 --> 01:22:09,590 Coś złego? 950 01:22:10,055 --> 01:22:11,330 - Nie. - Co za ulga! 951 01:22:12,255 --> 01:22:13,870 Ale to ważne. 952 01:22:14,335 --> 01:22:17,010 - Cześć, Pierre! - Bernard! 953 01:22:17,475 --> 01:22:19,170 To mój syn Mao. 954 01:22:19,615 --> 01:22:22,530 Miło mi... Tyle się o tobie nasłuchałem! 955 01:22:22,975 --> 01:22:26,650 - Chyba nie o mnie. - O tobie. Robisz gry wideo, 956 01:22:27,115 --> 01:22:28,590 - tak? - Owszem, 957 01:22:29,075 --> 01:22:32,650 - ale nie sam. - Wiem, tata pokazał mi stronę. 958 01:22:33,115 --> 01:22:36,390 - Ładna, wiesz? - Dziękuję. 959 01:22:36,455 --> 01:22:39,010 Nie ma za co. zachodzimy w głowę, 960 01:22:39,495 --> 01:22:42,090 jak oni to robią. Czegoś się nauczyłem. 961 01:22:42,835 --> 01:22:46,450 Idę, Pierre. Do zobaczenia, młody człowieku. 962 01:22:49,815 --> 01:22:52,090 Jest bardzo sympatyczny. 963 01:22:54,275 --> 01:22:56,770 Pokazałeś mu naszą stronę? 964 01:22:57,255 --> 01:22:58,255 No... 965 01:22:58,495 --> 01:22:59,570 To źle? 966 01:23:00,235 --> 01:23:01,430 Dobrze. 967 01:23:05,375 --> 01:23:08,490 Tato, zabierzemy babcię do Saint-Julien. 968 01:23:08,995 --> 01:23:11,130 Gabrielle, Elsa i ja. 969 01:23:14,115 --> 01:23:16,050 Chcieliśmy też niemowlę, 970 01:23:16,535 --> 01:23:18,630 ale jeszcze się nie urodziło. 971 01:23:24,195 --> 01:23:25,630 Wobec tego... 972 01:23:26,155 --> 01:23:28,250 nie wszystko schrzaniliśmy. 973 01:23:29,115 --> 01:23:30,890 Nie wszystko. 974 01:23:33,915 --> 01:23:37,010 Skosztuj jogurtu, pyszny. 975 01:23:41,315 --> 01:23:43,930 - Kiedy wyjeżdżacie? - W piątek. 976 01:23:44,435 --> 01:23:45,435 A pozwolą jej? 977 01:23:45,915 --> 01:23:48,610 Mamy rozwiązanie. 978 01:23:49,115 --> 01:23:53,930 - I co tam będziecie robić? - Nic specjalnego, będziemy razem. 979 01:23:54,435 --> 01:23:55,930 Na długo to? 980 01:23:56,435 --> 01:23:57,770 Nie wiemy, zobaczymy. 981 01:23:59,015 --> 01:24:02,490 - A ze spaniem co, chociaż wiecie? - Nie. 982 01:24:03,275 --> 01:24:06,530 Jak się zestarzeję, dla mnie też to zrobicie? 983 01:24:07,035 --> 01:24:08,035 Co? 984 01:24:08,315 --> 01:24:10,570 Jakieś takie głupstwo. 985 01:24:11,275 --> 01:24:13,450 Jasne, że zrobimy. 986 01:24:14,035 --> 01:24:16,350 Oczywiście, nie martw się. 987 01:25:06,395 --> 01:25:07,750 Przepraszamy... 988 01:25:09,155 --> 01:25:12,010 - Szybko, szóstka! - Co takiego? 989 01:25:16,075 --> 01:25:18,530 Proszę tu zostać! 990 01:28:19,855 --> 01:28:21,530 Masz. 991 01:28:26,155 --> 01:28:28,730 - A rekwizyty? - Czyje to? 992 01:28:29,475 --> 01:28:31,330 A to moje. Gabrielle? 993 01:28:40,335 --> 01:28:42,770 - Nie wydepilowałam się. - Serio? 994 01:28:44,435 --> 01:28:45,610 Gotowi? 995 01:28:48,275 --> 01:28:49,930 - No już? - Tak. 996 01:28:50,395 --> 01:28:51,930 No to sru! 997 01:28:57,855 --> 01:28:59,670 Jeszcze nie? 998 01:29:03,955 --> 01:29:05,490 Ale powolny! 999 01:29:06,395 --> 01:29:08,010 - Cicho. - Zablokował się? 1000 01:29:08,055 --> 01:29:11,870 - Zaraz pstryknie. - Co wy robicie w moim ogrodzie? 1001 01:29:13,015 --> 01:29:14,630 Przepraszamy! 1002 01:29:16,835 --> 01:29:19,970 - Do widzenia! - Dziękujemy panu! 1003 01:30:50,115 --> 01:30:53,150 Tekst: Joanna Dębska 72197

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.