Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:35,994 --> 00:00:37,927
SYNU, SYNU, CӯE� TY UCZYNI�?
2
00:01:42,769 --> 00:01:44,504
FILM ZAINSPIROWANY FAKTAMI
3
00:01:58,327 --> 00:02:01,994
- Mam si��� za k�kiem, Hank?
- Nie, to �aden problem.
4
00:02:03,248 --> 00:02:07,048
Przejecha�em p� kraju,
korzystaj�c tylko z jednej r�ki.
5
00:02:08,670 --> 00:02:11,232
Pami�tasz tego glin�,
o kt�rym ci opowiada�em?
6
00:02:11,256 --> 00:02:13,651
Sukinsyn siedzia� mi na ogonie
przez ponad 30 kilometr�w,
7
00:02:13,675 --> 00:02:15,862
a potem chcia�
wzi�� mnie z lewej.
8
00:02:15,886 --> 00:02:18,323
Oczywi�cie nie wiedzia�,
�e te� jestem glin�,
9
00:02:18,347 --> 00:02:21,213
jak i �e pod mask�
mam podrasowany silnik.
10
00:02:21,892 --> 00:02:26,092
Nadepn��em na gaz i wzi��em bia�asa
na przeja�d�k� jego �ycia.
11
00:02:27,439 --> 00:02:30,084
Jechali�my z pr�dko�ci�
140 kilometr�w na godzin�.
12
00:02:30,108 --> 00:02:31,776
W�a�nie wtedy zauwa�y�em,
13
00:02:31,985 --> 00:02:36,174
jak ten skurkowaniec si�ga po koguta
i k�adzie go na desce rozdzielczej.
14
00:02:36,198 --> 00:02:38,718
Nie mog�em w to uwierzy�.
Go�� by� gliniarzem.
15
00:02:38,742 --> 00:02:40,410
Chcia� mnie przyskrzyni�.
16
00:02:40,744 --> 00:02:44,144
Zatrzyma�em si� i udawa�em,
�e strasznie si� boj�,
17
00:02:44,915 --> 00:02:47,782
a on podszed� do mnie,
pusz�c si� jak paw.
18
00:02:47,918 --> 00:02:51,385
"To musia�o si� tak sko�czy�,
nieprawda�, ch�opcze?
19
00:02:53,882 --> 00:02:58,549
Wiedzia�em, �e nie odpu�cisz,
bo wci�� zerka�e� we wsteczne lusterko.
20
00:02:58,846 --> 00:03:01,407
Nie mia�em w�tpliwo�ci,
�e b�dziesz chcia� si� �ciga�.
21
00:03:01,431 --> 00:03:05,631
B�d� musia� zobaczy� twoje
prawo jazdy i dow�d rejestracyjny".
22
00:03:07,229 --> 00:03:10,629
No to wyci�gn��em odznak�,
a on prawie si� zesra�.
23
00:03:11,942 --> 00:03:18,275
"Powinienem ci� zgarn��", powiedzia�em mu, "za
nara�anie �ycia detektywa z wydzia�u zab�jstw".
24
00:03:20,909 --> 00:03:23,243
Czasami nie wiem,
kto jest gorszy:
25
00:03:24,538 --> 00:03:26,432
gliniarze czy pieprzeni bandyci.
26
00:03:26,456 --> 00:03:31,390
Zmiana 1140 na 1144, det. Havenhurst.
Dwa radiowozy s� obecne na miejscu.
27
00:03:31,420 --> 00:03:34,086
Przyj��em.
Prosz� o powt�rzenie adresu.
28
00:03:35,007 --> 00:03:40,407
105 Crystal, za Richmond, niedaleko La
Mesa. Dwa radiowozy s� obecne na miejscu.
29
00:03:40,470 --> 00:03:42,004
Dobrze.
Sprawdzimy to.
30
00:03:43,515 --> 00:03:45,249
Co kryje si� pod nr. 1144?
31
00:03:45,809 --> 00:03:49,609
Pod nr. 1144 kryje si� trup,
kt�ry ju� raczej nie o�yje.
32
00:03:51,440 --> 00:03:52,907
Wi�c to co� powa�nego.
33
00:04:18,467 --> 00:04:21,821
Wyrazluj ich, wydazluj ich.
Wyrazluj i wydazluj ich.
34
00:04:21,845 --> 00:04:22,845
Przepraszam.
35
00:04:42,157 --> 00:04:44,290
Hejka, McDougal.
Cze, McNamara.
36
00:04:45,536 --> 00:04:46,536
W�a�nie tak.
37
00:04:47,955 --> 00:04:48,955
Atakuj!
38
00:04:50,874 --> 00:04:52,341
Chcesz jeszcze troch�?
39
00:04:59,216 --> 00:05:01,149
No dawaj tutaj.
O to chodzi.
40
00:05:03,345 --> 00:05:06,945
Wiedzia�em, �e jeste�cie moimi
or�ami w przebraniach.
41
00:05:32,749 --> 00:05:35,016
Pierwsza fili�anka znajduje si�...
42
00:05:35,711 --> 00:05:36,711
238.
43
00:05:37,254 --> 00:05:39,521
238 cm na po�udnie od p�nocnej...
44
00:05:41,049 --> 00:05:44,445
- Ta jest p�nocna.
- Na zach�d od wschodniej �ciany.
45
00:05:44,469 --> 00:05:47,203
- Druga fili�anka znajduje si�...
- 183.
46
00:05:48,515 --> 00:05:50,702
183 cm na po�udnie od p�nocnej �ciany.
47
00:05:50,726 --> 00:05:54,192
Pani McCullum z niej pi�a.
Siedzia�a dok�adnie tam.
48
00:05:54,438 --> 00:05:58,001
Trzecia fili�anka znajduje si�
oko�o 30 cm na zach�d od drugiej.
49
00:05:58,025 --> 00:05:59,959
Porozmawiamy z pani� p�niej.
50
00:06:02,446 --> 00:06:06,446
Kawa we wszystkich fili�ankach
jest w dalszym ci�gu letnia.
51
00:06:07,659 --> 00:06:08,859
Mamy godzin� 7:45.
52
00:06:09,912 --> 00:06:12,178
Gary, zrobi�e� zdj�cia fili�ankom?
53
00:06:13,081 --> 00:06:14,081
Tak, mam je.
54
00:06:14,291 --> 00:06:15,758
Oznacz je jako dowody.
55
00:06:16,335 --> 00:06:17,335
Ju� si� robi.
56
00:06:41,276 --> 00:06:43,276
Czerwona substancja na mieczu,
57
00:06:44,696 --> 00:06:46,831
najprawdopodobniej jest to krew.
58
00:06:47,115 --> 00:06:48,850
Pozycja narz�dzia zbrodni:
59
00:06:50,452 --> 00:06:53,185
czubek skierowany
w p�n.-zach. kierunku.
60
00:06:56,458 --> 00:06:57,592
W przybli�eniu...
61
00:06:58,627 --> 00:07:01,189
91 cm od du�ego,
prawego palca denatki.
62
00:07:01,213 --> 00:07:02,413
Masz chwil�, Hank?
63
00:07:03,340 --> 00:07:04,874
Czy kiedy przyjecha�e�,
64
00:07:05,300 --> 00:07:08,112
widzia�e� bia�ego m�czyzn�,
maj�cego oko�o 193 cm wzrostu
65
00:07:08,136 --> 00:07:09,537
i trzymaj�cego kubek?
66
00:07:09,638 --> 00:07:12,571
Przeszed� obok mnie.
Mrucza� co� pod nosem.
67
00:07:12,975 --> 00:07:14,577
Dlaczego go nie aresztowa�e�?
68
00:07:14,601 --> 00:07:17,735
- A powinienem by�?
- Tak, to nasz podejrzany.
69
00:07:18,480 --> 00:07:20,080
Powiedzia� co� dziwnego.
70
00:07:20,649 --> 00:07:21,649
W�a�nie, Brad.
71
00:07:24,027 --> 00:07:26,589
- Zachowywa� si� dziwnie.
- Jaki Brad?
72
00:07:26,613 --> 00:07:28,813
Brad McCullum.
To on j� zad�ga�.
73
00:07:29,533 --> 00:07:32,666
Od kiedy wr�ci� z Peru,
sta� si� jaki� dziwny.
74
00:07:34,162 --> 00:07:36,096
Nie tyle dziwny,
co... inny.
75
00:08:11,700 --> 00:08:13,034
Jest pora deszczowa.
76
00:08:22,586 --> 00:08:26,319
Raczej nie sp�ywa si� kajakami
podczas pory deszczowej.
77
00:08:26,381 --> 00:08:27,648
Nikt tego nie robi.
78
00:08:32,221 --> 00:08:33,755
Na tym polega wyzwanie.
79
00:08:37,059 --> 00:08:41,859
Mo�emy chocia� przej�� si� wzd�u� rzeki
i obada�, jak wygl�da sytuacja?
80
00:08:42,356 --> 00:08:43,356
Co?
81
00:08:47,361 --> 00:08:49,561
Przesta� medytowa�.
Otw�rz oczy.
82
00:08:49,821 --> 00:08:52,955
Patrz, to jest rzeka,
a to jest rzeczywisto��.
83
00:08:53,325 --> 00:08:57,525
Zmusza ludzi do my�lenia,
do doj�cia do logicznych argument�w.
84
00:09:15,681 --> 00:09:16,881
Musimy co� zrobi�.
85
00:09:19,351 --> 00:09:20,819
Spr�buj� go przegada�.
86
00:09:21,186 --> 00:09:24,207
Prosz� to zrobi� st�d,
inaczej pana nie os�onimy.
87
00:09:24,231 --> 00:09:28,298
Widzia�am go ze strzelb�.
Krzycza� co� o dw�ch zak�adnikach.
88
00:09:46,837 --> 00:09:47,905
Panie McCullum?!
89
00:09:54,344 --> 00:09:55,612
Mo�emy porozmawia�?
90
00:10:03,187 --> 00:10:05,587
Panie McCullum,
mo�emy porozmawia�?
91
00:10:16,491 --> 00:10:18,891
Panie McCullum,
mo�emy porozmawia�?
92
00:10:23,040 --> 00:10:24,640
Wyjdzie pan na zewn�trz?
93
00:10:26,376 --> 00:10:27,376
Nie!
94
00:10:27,836 --> 00:10:30,370
W�a� do �rodka,
je�li chcesz pogada�!
95
00:10:34,259 --> 00:10:35,259
Chyba dam rad�.
96
00:10:35,886 --> 00:10:38,819
Trzeba mu si� podliza�.
Nazwa� go ziomkiem.
97
00:10:39,306 --> 00:10:40,506
- Ziomkiem?
- No.
98
00:10:40,974 --> 00:10:44,174
Chyba jest Irlandczykiem,
a mo�e nawet Szkotem.
99
00:10:47,314 --> 00:10:50,047
Panie McCullum,
mog� do pana m�wi� Brad?
100
00:10:51,026 --> 00:10:54,759
Mo�esz do mnie m�wi� Brad.
Mo�esz do mnie m�wi� Farouk.
101
00:10:54,905 --> 00:10:58,505
Mo�esz do mnie m�wi�,
jak tylko �ywnie ci si� podoba.
102
00:10:59,201 --> 00:11:01,734
Mam tutaj Boga.
Jest ze mn� w �rodku.
103
00:11:03,956 --> 00:11:07,689
Tyle �e ju� go nie potrzebuj�.
Ju� nie potrzebuj� Boga.
104
00:11:46,540 --> 00:11:50,540
Brad, od lat dr�czy�e� mnie,
�ebym kupi�a ci ten fortepian.
105
00:11:51,962 --> 00:11:52,962
Kupi�am je,
106
00:11:54,423 --> 00:11:56,490
a ty nigdy na nim nie zagra�e�.
107
00:11:57,926 --> 00:11:59,526
Potem chcia�e� perkusj�.
108
00:12:01,305 --> 00:12:03,771
Kupi�am j�,
a ty tylko tam siedzisz.
109
00:12:07,978 --> 00:12:12,178
To ty pr�bowa�a� mnie przekona�,
bym chcia� tych rzeczy, mamo.
110
00:12:27,456 --> 00:12:28,589
Co tu si� dzieje?
111
00:12:29,208 --> 00:12:34,439
- Jeden z mieszka�c�w stwarza problemy.
- Musz� dosta� si� do mieszkania McCulluma.
112
00:12:34,463 --> 00:12:38,193
- Nie mog� nikogo przepu�ci�.
- Panie w�adzo, to Ingrid Gudmundson.
113
00:12:38,217 --> 00:12:39,861
- Jest jego narzeczon�.
- Kogo?
114
00:12:39,885 --> 00:12:41,885
Brada McCulluma.
Tego go�cia.
115
00:12:42,262 --> 00:12:43,990
Brad zadzwoni� 30 minut temu.
116
00:12:44,014 --> 00:12:47,614
Brzmia�, jakby nie m�g� czeka�.
Czy co� mu si� sta�o?
117
00:12:48,519 --> 00:12:51,719
Jestem jego narzeczon�.
Chyba mog� jako� pom�c.
118
00:12:52,189 --> 00:12:53,922
- Det. Havenhurst?
- Tak?
119
00:12:54,191 --> 00:12:58,379
Mam tutaj m�od� dam�, kt�ra twierdzi,
/�e jest narzeczon� podejrzanego.
120
00:12:58,403 --> 00:13:00,403
Zatrzymaj j�.
Zaraz tam b�d�.
121
00:13:08,372 --> 00:13:11,184
Nazywam si� det. Havenhurst.
Dowodz� tutaj, pani...
122
00:13:11,208 --> 00:13:12,408
Ingrid Gudmundson.
123
00:13:15,420 --> 00:13:17,154
Czy co� si� sta�o Bradowi?
124
00:13:17,422 --> 00:13:18,422
C� mog� rzec?
125
00:13:20,300 --> 00:13:25,281
Podejrzewamy Brada o zad�ganie kobiety,
kt�re mia�o miejsce naprzeciwko jego domu.
126
00:13:25,305 --> 00:13:29,705
Najwyra�niej wzi�� zak�adnik�w
i zabarykadowa� si� wewn�trz domu.
127
00:13:37,359 --> 00:13:39,629
Nie chc� pani straszy�,
pani Gudmundson,
128
00:13:39,653 --> 00:13:41,521
ale to wszystko jest dziwne.
129
00:13:42,072 --> 00:13:44,140
Twierdzi, �e nazywa si� Farouk,
130
00:13:44,366 --> 00:13:47,233
krzyczy co� o Bogu
i wyrzuca nam owsiank�.
131
00:13:48,203 --> 00:13:49,737
Wszystko jest niejasne.
132
00:13:50,664 --> 00:13:51,997
Mo�e nam pani pom�c?
133
00:13:56,587 --> 00:13:58,320
Nie wiem, od czego zacz��.
134
00:14:01,425 --> 00:14:03,025
Znam go jakie� dwa lata.
135
00:14:04,595 --> 00:14:06,662
Za miesi�c mieli�my si� pobra�.
136
00:14:10,350 --> 00:14:15,350
Po tym, jak rok temu wr�ci� z Peru,
zacz�� czasami na siebie m�wi� Farouk.
137
00:14:19,401 --> 00:14:22,401
Zmieni� si� po powrocie.
Po powrocie z Peru.
138
00:14:25,657 --> 00:14:27,325
Czy co� mu si� tam sta�o?
139
00:14:28,368 --> 00:14:29,368
Tak.
140
00:14:30,621 --> 00:14:31,821
Tak, ale nie jemu.
141
00:14:32,623 --> 00:14:35,356
By� z przyjaci�mi,
kt�rzy lubi� sp�ywy,
142
00:14:36,543 --> 00:14:39,810
sp�ywy g�rskimi rzekami...
a on tego nie zrobi�.
143
00:14:41,006 --> 00:14:43,006
Nie bra� udzia�u w ekspedycji,
144
00:14:44,635 --> 00:14:49,035
poniewa� - jak mi powiedzia� -
jego wewn�trzny g�os mu tak kaza�.
145
00:14:52,100 --> 00:14:53,700
Zez�o�cili si� na niego.
146
00:14:54,520 --> 00:14:56,187
A oni poszli sp�yn�� i...
147
00:14:58,440 --> 00:14:59,440
uton�li.
148
00:15:24,174 --> 00:15:25,174
Tak!
149
00:15:32,266 --> 00:15:33,266
Patrzcie!
150
00:15:34,726 --> 00:15:36,460
Idealnie.
To nasza rzeka.
151
00:15:37,479 --> 00:15:39,279
Musimy si� na niej znale��.
152
00:15:43,318 --> 00:15:44,318
No nie wiem.
153
00:15:44,653 --> 00:15:47,786
Chod�my dalej w d�,
�eby sprawdzi�, co i jak.
154
00:15:56,164 --> 00:15:57,164
Brad!
155
00:15:58,083 --> 00:16:00,551
Dlaczego tak dziwnie si� zachowujesz?
156
00:16:06,592 --> 00:16:08,059
Patrz� sobie na rzek�.
157
00:16:48,509 --> 00:16:49,709
To nasze wyzwanie.
158
00:17:39,935 --> 00:17:42,802
Nie podoba mi si�
twoje nastawienie, Brad.
159
00:17:43,188 --> 00:17:44,188
Wymi�kasz?
160
00:17:48,902 --> 00:17:50,169
To proste jak drut.
161
00:17:51,196 --> 00:17:53,263
Nie zamierzam sp�ywa� t� rzek�.
162
00:17:53,615 --> 00:17:54,615
Czyli �e co?
163
00:17:56,201 --> 00:17:58,601
Czyli �e nie wezm� twoich witaminek.
164
00:18:12,885 --> 00:18:15,285
Czyli �e nie wezm� twoich witaminek.
165
00:18:16,471 --> 00:18:18,700
Czyli �e nie wypij�
twojej herbaty zio�owej.
166
00:18:18,724 --> 00:18:22,871
Czyli �e nie wejd� do Sza�asu Pot�w
ze 108-letnim rodowitym Amerykaninem,
167
00:18:22,895 --> 00:18:26,228
kt�ry czyta Hustlera
i pali papierosy marki Kool.
168
00:18:27,316 --> 00:18:29,650
Czyli �e nie odkryj� swoich granic.
169
00:18:33,363 --> 00:18:35,430
Zahamuj� m�j wewn�trzny wzrost.
170
00:18:37,993 --> 00:18:39,793
Chyba zostan� muzu�maninem.
171
00:18:40,913 --> 00:18:41,913
M�w mi Farouk.
172
00:19:28,293 --> 00:19:30,560
Zmieni� si� po tym.
Nie by� sob�.
173
00:19:31,922 --> 00:19:35,789
M�wi�, �e s�ucha tylko wew. g�osu,
cho�by nie wiadomo co.
174
00:19:37,553 --> 00:19:40,486
P�niej do niczego
nie da�o si� go nam�wi�.
175
00:19:42,391 --> 00:19:44,657
No i m�wi� o Bogu.
Bardzo cz�sto.
176
00:19:47,563 --> 00:19:49,029
Jak go sobie wyobra�a.
177
00:20:22,973 --> 00:20:26,906
Brad, kochanie, nie widzisz,
�e staram si� poprawi� ��ko?
178
00:20:27,603 --> 00:20:29,469
Olej ��ko.
Pos�uchaj tego.
179
00:20:32,149 --> 00:20:35,082
Moje drogie dzieci,
obym nie przeszkadza�a.
180
00:20:35,694 --> 00:20:39,694
Sprawiacie mi tyle rado�ci.
Ciesz� si�, �e jeste�cie razem.
181
00:20:41,909 --> 00:20:43,909
Trzymajcie.
�wie�o upieczone.
182
00:20:49,041 --> 00:20:52,707
Brad, nie widzisz,
�e Ingrid stara si� poprawi� ��ko?
183
00:20:56,798 --> 00:20:59,532
Musisz mie� go na oku.
Wiesz, jaki jest.
184
00:21:28,330 --> 00:21:31,893
- Czy ona nie potrafi puka�?
- Musisz tego pos�ucha�.
185
00:21:31,917 --> 00:21:35,384
Nie chc� tego s�ucha�.
To ty musisz pos�ucha� mnie.
186
00:21:36,421 --> 00:21:41,361
Musisz si� st�d wreszcie wyprowadzi�. Jeste�
za stary, �eby mama kupowa�a ci ciuchy
187
00:21:41,385 --> 00:21:45,651
- i przynosi�a ciasteczka.
- Dobrze, ale ona ma dobre intencje.
188
00:21:46,890 --> 00:21:48,357
�eby si� lepiej spa�o.
189
00:22:18,797 --> 00:22:19,797
Dzi�kujemy.
190
00:22:27,472 --> 00:22:29,939
B�d� cierpliwa.
Ona mnie potrzebuje.
191
00:22:31,977 --> 00:22:34,644
Straci�a m�a,
nim sko�czy�em dwa lata.
192
00:22:36,440 --> 00:22:41,240
- Dlaczego nie nazywasz go swoim ojcem?
- Bo nigdy go�cia nie pozna�em.
193
00:22:41,320 --> 00:22:42,320
Pos�uchaj tego.
194
00:22:45,824 --> 00:22:49,220
Temat tego kawa�ka brzmi:
"Urodzi�em si�, by g�osi� ewangeli�,
195
00:22:49,244 --> 00:22:50,779
no i kocham t� robot�".
196
00:22:58,504 --> 00:22:59,504
To jest to!
197
00:23:02,466 --> 00:23:03,466
O to mi chodzi.
198
00:23:04,510 --> 00:23:05,844
To nie s� przelewki.
199
00:23:09,806 --> 00:23:10,806
To jest... On.
200
00:23:15,145 --> 00:23:16,145
Kto?
201
00:23:18,148 --> 00:23:19,148
On.
202
00:23:24,112 --> 00:23:25,646
On - B�g.
Oto, kto to.
203
00:23:28,033 --> 00:23:29,033
Widzia�em Boga.
204
00:23:30,118 --> 00:23:33,389
Jak jeszcze by�em dzieckiem,
wiedzia�em, �e jest bardzo blisko.
205
00:23:33,413 --> 00:23:35,013
Jest w�a�nie w tym domu.
206
00:23:36,959 --> 00:23:37,959
Gdzie?
207
00:23:39,211 --> 00:23:40,211
W kuchni.
208
00:24:05,028 --> 00:24:06,028
Oto On.
209
00:24:07,239 --> 00:24:09,306
To jest B�g.
Oto, jak wygl�da.
210
00:24:12,077 --> 00:24:13,144
To oblicze Boga.
211
00:24:16,915 --> 00:24:18,850
Widzisz, jak dobrotliwy jest?
212
00:24:25,215 --> 00:24:31,282
�wietnie, �e wr�ci�e� do niskot�uszczowc�w.
Bekon i jajka nie zwiastowa�y niczego dobrego.
213
00:24:35,475 --> 00:24:36,475
Racja, mamo.
214
00:24:37,394 --> 00:24:39,861
Nast�pnego dnia
chcia� kupi� mi dom.
215
00:24:42,649 --> 00:24:43,984
Patrzy pan na niego.
216
00:24:45,152 --> 00:24:48,631
No ale powiedzia�am mu,
"Brad, on nie jest na sprzeda�",
217
00:24:48,655 --> 00:24:52,122
wi�c postanowi� si� wprowadzi�
do s�siedniego domu.
218
00:24:53,035 --> 00:24:54,101
No to kupi� ten.
219
00:24:57,956 --> 00:25:01,060
Wiem, �e masz dobre intencje,
ale nie chc� tu mieszka�.
220
00:25:01,084 --> 00:25:05,190
Jest za blisko domu twojej matki.
Musimy zacz�� �y� w�asnym �yciem.
221
00:25:05,214 --> 00:25:07,747
To kupi� tamten.
Jest dalej, widzisz?
222
00:25:12,971 --> 00:25:13,971
No nie wiem.
223
00:25:15,265 --> 00:25:16,265
A tamten?
224
00:25:21,021 --> 00:25:22,021
Nie.
225
00:25:22,231 --> 00:25:26,031
Brad, sk�d we�miesz pieni�dze?
Przecie� jeste� sp�ukany.
226
00:25:28,237 --> 00:25:29,771
Planuj� troch� zarobi�.
227
00:25:31,156 --> 00:25:33,689
Ale ten dom te�
nie jest na sprzeda�.
228
00:25:37,704 --> 00:25:38,704
No i co z tego?
229
00:25:44,169 --> 00:25:45,169
No i co z tego?
230
00:25:50,008 --> 00:25:51,008
No i co z tego?
231
00:25:54,179 --> 00:25:55,246
No i co z tego?!
232
00:25:56,139 --> 00:25:57,139
Brad, przesta�.
233
00:25:59,393 --> 00:26:01,127
Masz natychmiast przesta�.
234
00:26:04,398 --> 00:26:06,464
Fajnie by by�o �y� na Ksi�ycu,
235
00:26:08,193 --> 00:26:13,127
maj�c wiele ekran�w telewizyjnych,
kt�re transmitowa�yby przemian� Ziemi.
236
00:26:13,991 --> 00:26:17,657
�yliby�my w odosobnieniu.
Miesi�c miodowy na Ksi�ycu.
237
00:26:19,830 --> 00:26:20,830
Brad.
238
00:26:45,147 --> 00:26:46,147
Detektywie,
239
00:26:48,192 --> 00:26:52,992
po co Brad mia�by wsta� tak wcze�nie,
pogania� mnie do przyjazdu tutaj,
240
00:26:53,238 --> 00:26:56,638
a potem zaatakowa� s�siad�w,
kt�rych ledwo co zna?
241
00:26:58,327 --> 00:27:01,260
Pani Gudmundson,
musz� pani co� powiedzie�.
242
00:27:02,789 --> 00:27:05,124
Podejrzany nie zaatakowa� s�siad�w.
243
00:27:06,251 --> 00:27:07,652
Zad�ga� w�asn� matk�.
244
00:27:14,176 --> 00:27:15,176
W�asn� matk�?
245
00:27:20,974 --> 00:27:22,241
Dlaczego akurat j�?
246
00:27:24,520 --> 00:27:25,520
Nie rozumiem.
247
00:27:27,523 --> 00:27:28,924
Tak bardzo j� kocha�.
248
00:27:34,863 --> 00:27:36,930
Pami�tam nasz� wsp�ln� kolacj�.
249
00:27:47,584 --> 00:27:48,851
Sta� ci� na wi�cej.
250
00:27:52,840 --> 00:27:54,818
- Jedynie malute�ki...
- Sko�czy�em.
251
00:27:54,842 --> 00:27:57,308
- Mia�em dwie porcje.
- Malute�ki...
252
00:27:57,427 --> 00:27:58,863
Dzi�kuj�.
By�o przepyszne.
253
00:27:58,887 --> 00:27:59,887
Owszem.
254
00:28:04,184 --> 00:28:05,719
Wr�c� z ma�ym co nieco.
255
00:28:13,610 --> 00:28:14,945
Oby nie z galaretk�.
256
00:28:26,957 --> 00:28:28,091
Mamu�, galaretka.
257
00:28:29,209 --> 00:28:32,476
Mi�o z twojej strony,
ale nic ju� nie zmieszcz�.
258
00:28:33,380 --> 00:28:35,780
Brad, przecie� uwielbiasz galaretk�.
259
00:28:37,259 --> 00:28:41,406
- Nie strugaj wariata, to na twoje ko�ci.
- Jestem ju� najedzony, dobrze?
260
00:28:41,430 --> 00:28:45,496
Ta galaretka wygl�da okropnie.
Lepiej nakarmi� ni� flamingi.
261
00:28:46,518 --> 00:28:49,185
Uspok�j si�, Brad.
Nie m�wisz powa�nie.
262
00:28:52,191 --> 00:28:55,124
Przepraszam, mamusiu.
Tak tylko �artowa�em.
263
00:28:56,445 --> 00:29:00,091
Nawet nie wiem, jak ci powiedzie�,
jak bardzo �wietna jeste�.
264
00:29:00,115 --> 00:29:02,382
Jeste� najlepsz� matk� na �wiecie.
265
00:29:08,957 --> 00:29:09,957
Brad.
266
00:29:11,001 --> 00:29:16,668
- Chcia�abym, �eby tw�j ojciec m�g� to us�ysze�.
- Wieczorem zabieram was na miasto.
267
00:29:18,091 --> 00:29:22,113
B�dziemy mkn�� przez Coronado Bridge z
pr�dko�ci� ponad 145 kilometr�w na godzin�.
268
00:29:22,137 --> 00:29:25,617
Brad, boj� si� z tob� je�dzi�.
Je�dzisz stanowczo za szybko.
269
00:29:25,641 --> 00:29:30,663
Zesz�ej nocy jecha�em przez Coronado Bridge
z pr�dko�ci� 210 kilometr�w na godzin�.
270
00:29:30,687 --> 00:29:33,333
Chcia�em si� poczu� tak samo,
jak go�cie ze "Star Wars",
271
00:29:33,357 --> 00:29:35,291
jad�cy ciemn� dolin� �mierci.
272
00:29:52,292 --> 00:29:53,693
Chcesz troch�, mamu�?
273
00:29:55,003 --> 00:29:56,003
No jasne.
274
00:30:12,354 --> 00:30:13,354
Wystarczy?
275
00:30:14,231 --> 00:30:15,231
Prawie.
276
00:31:06,241 --> 00:31:07,241
Wy tam!
277
00:31:09,745 --> 00:31:11,345
Chcia�bym zam�wi� pizz�!
278
00:31:15,209 --> 00:31:17,809
Macie za�atwi� mi transport do Meksyku!
279
00:31:22,299 --> 00:31:24,966
I �eby zmie�cili si� te� moi zak�adnicy!
280
00:31:27,763 --> 00:31:28,763
Migiem!
281
00:31:46,073 --> 00:31:48,806
Zam�wili�my mu pizz�.
Mam pewien pomys�.
282
00:31:50,118 --> 00:31:52,805
Co gdyby�my dosypali mu do pizzy
troch� �rodk�w nasennych?
283
00:31:52,829 --> 00:31:55,696
Zmieszamy je z papryk�,
nawet nie poczuje.
284
00:31:56,291 --> 00:31:59,358
Dzi�ki za pomys�, Fargas,
ale to si� nie uda.
285
00:31:59,419 --> 00:32:01,219
Ogl�dasz za du�o telewizji.
286
00:32:04,550 --> 00:32:07,950
- A co z jego transportem?
- Klasyka. Gra na czas.
287
00:32:11,181 --> 00:32:14,248
Nie mam pewno�ci,
�e naprawd� ma zak�adnik�w.
288
00:32:15,853 --> 00:32:17,653
Kogo niby tam przetrzymuje?
289
00:32:17,896 --> 00:32:20,563
S�siedzi s� w komplecie,
wi�c nie wiem.
290
00:32:23,110 --> 00:32:24,776
Dw�ch go�ci chce przej��:
291
00:32:25,237 --> 00:32:28,967
jeden z pizz�, a drugi m�wi,
�e dopiero co przylecia� z Los Angeles.
292
00:32:28,991 --> 00:32:31,553
Podobno Brad zadzwoni�
do niego dzisiaj rano.
293
00:32:31,577 --> 00:32:34,243
- Nazywa si� Meyers?
- Tak, Lee Meyers.
294
00:32:36,081 --> 00:32:37,081
Znam go.
295
00:32:39,001 --> 00:32:40,601
Pracowali�my nad sztuk�.
296
00:32:49,678 --> 00:32:53,478
- Owy miecz rani g��boko.
- �e przebija si� przez p�uca.
297
00:32:53,557 --> 00:32:56,995
- Sprawiedliwo�� wyszydzona.
- I zdeptana niczym onuca.
298
00:32:57,019 --> 00:33:00,019
- Miecz przeznaczenia...
- Gromi inne or�a.
299
00:33:01,982 --> 00:33:05,382
Dzieci� wraca w rodzinny pr�g,
aby dokona� zemsty.
300
00:33:10,532 --> 00:33:11,599
Ani kroku dalej.
301
00:33:17,372 --> 00:33:20,572
- Kto to, kurwa, dostarczy?
- Ja si� tym zajm�.
302
00:33:27,591 --> 00:33:28,591
Bro�.
303
00:33:29,218 --> 00:33:31,018
- Poka� mu bro�.
- Dobrze.
304
00:33:38,393 --> 00:33:39,393
Panie McCullum!
305
00:33:40,646 --> 00:33:41,780
Mam pa�sk� pizz�!
306
00:33:44,566 --> 00:33:45,967
Widzi pan moj� bro�?!
307
00:33:50,364 --> 00:33:51,364
Panie McCullum!
308
00:33:54,493 --> 00:33:55,894
Widzi pan moj� bro�?!
309
00:34:01,166 --> 00:34:02,166
Odk�adam j�!
310
00:34:11,343 --> 00:34:13,947
- Jestem nieuzbrojony.!
/- Przez gara�!
311
00:34:13,971 --> 00:34:15,837
- S�ucham?!
/- Przez gara�!
312
00:34:17,266 --> 00:34:18,266
Dobrze!
313
00:34:20,644 --> 00:34:21,978
Jestem nieuzbrojony!
314
00:34:27,734 --> 00:34:30,868
Podchodz� do gara�u.
Gdzie mam postawi� pizz�?
315
00:34:31,655 --> 00:34:32,722
Na samym �rodku.
316
00:34:33,615 --> 00:34:34,615
Dobrze.
317
00:34:36,535 --> 00:34:38,602
- Bli�ej!
- K�ad� j� na ziemi.
318
00:34:41,665 --> 00:34:42,998
- Bli�ej!
- Dobrze.
319
00:34:46,211 --> 00:34:47,211
Spadaj!
320
00:34:50,299 --> 00:34:51,299
Id� sobie.
321
00:34:57,681 --> 00:34:58,681
Wszystko gra?!
322
00:34:59,725 --> 00:35:01,191
- Zje�d�aj!
- Dobrze.
323
00:35:05,814 --> 00:35:08,251
Dlaczego nie pozwolicie mi spr�bowa�?
324
00:35:08,275 --> 00:35:11,208
Jestem pewien,
�e bym go stamt�d wyci�gn��.
325
00:35:11,695 --> 00:35:12,828
Pos�ucha�by mnie.
326
00:35:15,657 --> 00:35:16,657
Pos�ucha�by.
327
00:35:17,576 --> 00:35:21,843
Inaczej by nie dzwoni� do mnie
o sz�stej rano, prosz�c o pomoc.
328
00:35:22,497 --> 00:35:26,364
Nie mog� na to pozwoli�.
To sprawa policji, panie Meyers.
329
00:35:27,419 --> 00:35:32,819
Poza tym mo�e przetrzymywa� zak�adnik�w,
wi�c jednostka specjalna rozdaje karty.
330
00:35:33,342 --> 00:35:36,808
Chcia�bym zada� par� pyta�,
je�li oczywi�cie mo�na.
331
00:35:37,387 --> 00:35:39,055
Jak wygl�da� ten telefon?
332
00:35:42,434 --> 00:35:47,967
By� zdesperowany, b�aga�, �ebym przyjecha�,
gdy� mia�o sta� si� co� przeokropnego.
333
00:35:50,359 --> 00:35:51,359
Powiedzia�,
334
00:35:51,860 --> 00:35:55,927
"Lee, wszy�ciute�ko sprowadza si�
do jednego s�owa: "TERAZ".
335
00:35:58,200 --> 00:36:01,933
Wielkie T, wielkie E,
wielkie R, wielkie A, wielkie Z".
336
00:36:03,413 --> 00:36:08,413
Powiedzia�, �e jest jak uciekaj�cy poci�g,
a potem wspomnia� co� o mieczu,
337
00:36:10,796 --> 00:36:13,796
kt�rego u�y� jako rekwizytu
w naszej sztuce.
338
00:36:14,675 --> 00:36:17,008
Tym mieczem zabi� swoj� matk�, Lee.
339
00:36:18,428 --> 00:36:19,428
Chryste.
340
00:36:24,726 --> 00:36:25,794
Tym cholerstwem?
341
00:36:29,314 --> 00:36:31,582
Brad mia� obsesj� na jego punkcie.
342
00:36:32,484 --> 00:36:36,172
M�wi�em, �e jest zbyt niebezpieczny,
�eby m�g� przynosi� go na pr�by,
343
00:36:36,196 --> 00:36:39,063
tyle �e on nalega�,
aby z niego korzysta�.
344
00:36:39,825 --> 00:36:42,691
Pami�tam, kiedy go dosta�.
By�em przy tym.
345
00:36:44,580 --> 00:36:48,446
Narobi� sporo zamieszania,
chc�c jecha� do swojego wujka.
346
00:36:50,419 --> 00:36:51,686
Zabi� w�asn� matk�?
347
00:37:19,239 --> 00:37:20,573
Cze��, wujku Tedzie.
348
00:37:21,533 --> 00:37:22,867
To Lee, m�j znajomy.
349
00:37:24,453 --> 00:37:27,053
- Widzia�e� nowe ptaki?
- Jeszcze nie.
350
00:37:27,581 --> 00:37:29,848
No to chod� ze mn�.
Poka�� ci je.
351
00:37:31,251 --> 00:37:33,785
Musi pan uwa�a�.
Potrafi� by� wredne.
352
00:37:34,546 --> 00:37:36,680
To takie dinozaury w przebraniu.
353
00:37:39,510 --> 00:37:42,614
Brad, wydawa�o mi si�, �e m�wi�e�,
�e tw�j wujek ma kurz� ferm�.
354
00:37:42,638 --> 00:37:43,364
Mia�!
355
00:37:43,388 --> 00:37:46,826
Wiesz, Lee, moim zdaniem m�j wujek
wyhodowa� najwi�kszego kurczaka na �wiecie.
356
00:37:46,850 --> 00:37:49,250
Wyhodowa�.
Naprawd� by� najwi�kszy.
357
00:37:49,853 --> 00:37:51,164
- O m�j Bo�e!
- Co?
358
00:37:51,188 --> 00:37:53,721
Moje okulary.
Wyj�� mi je z kieszeni.
359
00:37:54,942 --> 00:37:56,809
Doug, znowu zawin�� okulary.
360
00:37:57,444 --> 00:37:59,255
W�a�nie, w�a�nie.
To ten bydlak.
361
00:37:59,279 --> 00:38:00,879
To on.
Prosz� je wyj��.
362
00:38:09,665 --> 00:38:10,665
To ohydne.
363
00:38:12,668 --> 00:38:14,535
�eby mi to by�o ostatni raz.
364
00:38:15,546 --> 00:38:16,613
Brad, to ohydne.
365
00:38:18,298 --> 00:38:20,832
Powinni�my si� odsun��
od ogrodzenia.
366
00:38:21,760 --> 00:38:22,760
Dobre, Doug.
367
00:38:23,762 --> 00:38:27,495
Mia�em jednego koguta,
kt�ry zwa� si� Ben, istny kolos.
368
00:38:28,350 --> 00:38:32,283
Wa�y� ponad 20 kilogram�w.
Wi�kszy od najwi�kszego indyka.
369
00:38:33,689 --> 00:38:35,959
Pewnie wyhodowa� go pan
do walk kogut�w.
370
00:38:35,983 --> 00:38:37,516
A chuj tam.
Dla mi�sa.
371
00:38:37,568 --> 00:38:40,588
Po co m�czy� si� z dwudziestoma,
skoro mo�na tylko z jednym?
372
00:38:40,612 --> 00:38:41,612
Racja.
373
00:38:42,698 --> 00:38:46,698
Prawdziw� besti� by� Willard.
Pami�tasz go, co nie? Potw�r.
374
00:38:47,244 --> 00:38:49,347
Zrobi�y si� zbyt du�e,
wredne i niebezpieczne.
375
00:38:49,371 --> 00:38:52,238
Willard to mia� kopniaka,
jak si� wkurzy�.
376
00:38:52,416 --> 00:38:53,749
Widzi pan te dziury?
377
00:38:56,670 --> 00:39:00,003
Aby do niego podej��,
trzeba by�o to tak trzyma�.
378
00:39:01,842 --> 00:39:03,910
A on skaka� i dziurawi� beczk�.
379
00:39:06,513 --> 00:39:10,535
Kiedy zosta�a mi ju� tylko jedna,
powiedzia�em sobie, "Co to, to nie".
380
00:39:10,559 --> 00:39:12,692
Ostudzi�em ich zap�dy palnikiem.
381
00:39:14,771 --> 00:39:18,571
- A gdzie teraz s� te giganty?
- Nie sz�o ich rozmno�y�.
382
00:39:21,361 --> 00:39:24,361
Sta�y si� za ci�kie,
�eby wskoczy� na kury.
383
00:39:24,781 --> 00:39:27,248
Wujku Tedzie,
przyjecha�em po miecz.
384
00:39:29,745 --> 00:39:31,012
Po co ci ten miecz?
385
00:39:35,542 --> 00:39:38,076
Potrzebujemy go
do sztuki teatralnej.
386
00:39:38,754 --> 00:39:39,564
�e co?
387
00:39:39,588 --> 00:39:43,455
Brad, chcesz powiedzie�,
�e ty z tym graniem to na serio?
388
00:39:43,926 --> 00:39:44,926
Tak.
389
00:39:45,719 --> 00:39:48,519
Tylko cioty i czarnuchy
zostaj� aktorami.
390
00:39:50,599 --> 00:39:54,199
To teraz jeste� ciot�?
Bo nie wygl�dasz na czarnucha.
391
00:39:55,687 --> 00:39:57,821
Wujku Tedzie, wujek nie rozumie.
392
00:39:59,358 --> 00:40:02,691
To nie s� przelewki.
Pracujemy nad greck� sztuk�,
393
00:40:02,778 --> 00:40:04,881
kt�ra powsta�a oko�o
2 tysi�ce lat temu.
394
00:40:04,905 --> 00:40:10,238
Grecka sztuka ogranicza si� do tego,
�e licz� sobie nawzajem sztuki swoich jaj.
395
00:40:11,119 --> 00:40:14,586
To jedna z tych sztuk,
gdzie kolesie ta�cz� ze sob�
396
00:40:15,791 --> 00:40:16,991
jak banda peda��w?
397
00:40:19,711 --> 00:40:23,578
Niedawno do naszego s�siedztwa
wprowadzi� si� jeden Grek.
398
00:40:23,799 --> 00:40:27,265
Musia�em zamyka� owce na noc,
bo tak je denerwowa�.
399
00:40:27,386 --> 00:40:30,824
A ty mi tu z greck� sztuk�.
Brad, czy twa mama wie,
400
00:40:30,848 --> 00:40:33,114
�e wpieprzy�e� si�
w takie g�wno?
401
00:40:33,725 --> 00:40:35,793
Brad, to nie jest grecki miecz.
402
00:40:38,021 --> 00:40:39,289
Zupe�nie inny styl.
403
00:40:41,108 --> 00:40:42,108
No i co z tego?
404
00:40:46,572 --> 00:40:47,572
No i co z tego?
405
00:40:55,831 --> 00:40:56,831
No i co z tego?
406
00:41:06,884 --> 00:41:07,884
Brad,
407
00:41:10,387 --> 00:41:12,055
ten miecz si� nie nadaje.
408
00:41:14,683 --> 00:41:16,751
Wiesz, co na to "Ksi�ga Hioba"?
409
00:41:16,935 --> 00:41:20,135
- M�wisz o mieczach?
- Nie, kurwa. O strusiach.
410
00:41:20,939 --> 00:41:22,407
"Ksi�ga Hioba", 39:13.
411
00:41:24,401 --> 00:41:29,534
"Strusica rado�nie bije skrzyd�ami,
lecz czy s� to skrzyd�a i pi�ra bociana?
412
00:41:32,409 --> 00:41:36,009
Znosi ona na ziemi swoje jaja
i wygrzewa je w piasku.
413
00:41:37,706 --> 00:41:42,039
Gdy sp�oszona, unosi si� wysoko,
szydzi z konia i jego je�d�ca".
414
00:41:57,017 --> 00:42:00,663
Wiedzia�em, �e jest k��tliwy
i �e ma sk�onno�ci destrukcyjne,
415
00:42:00,687 --> 00:42:04,487
ale musieli�my go zaakceptowa�.
By� bardzo utalentowany,
416
00:42:07,945 --> 00:42:09,545
ale sprawia� mi k�opoty.
417
00:42:12,824 --> 00:42:14,292
Od razu was ostrzegam.
418
00:42:14,660 --> 00:42:19,993
Staro�ytni Grecy nie byli jedynie filozofami
i estetami, owijaj�cymi w bawe�n�.
419
00:42:20,832 --> 00:42:24,432
Nie pieprzyli si� w ta�cu.
Jak ju� m�wi�em wcze�niej,
420
00:42:24,628 --> 00:42:26,561
mamy do czynienia z trylogi�.
421
00:42:26,922 --> 00:42:32,055
Wiecie, �e kr�l wraca do domu z Troi,
�eby zosta� zabitym przez w�asn� �on�.
422
00:42:32,928 --> 00:42:37,328
Nast�pnie powraca jego syn,
aby go pom�ci� i odebra� �ycie matce.
423
00:42:38,851 --> 00:42:43,039
Z kl�tw�, kt�ra ci��y nad tymi lud�mi,
wi��e si� pewna historia.
424
00:42:43,063 --> 00:42:44,931
Mordy ci�gn� si� od pokole�.
425
00:42:45,858 --> 00:42:49,191
Orestes jest ostatnim ogniwem
w krwawym �a�cuchu.
426
00:42:52,489 --> 00:42:57,089
Wszystko zacz�o si� od Tantala,
kt�ry to sp�dza wieczno�� w piekle,
427
00:42:59,037 --> 00:43:01,171
przykutego do ska�y przez bog�w,
428
00:43:01,915 --> 00:43:05,812
nie mog�cego zaspokoi� g�odu winogronami,
kt�re znajduj� si� poza jego zasi�giem.
429
00:43:05,836 --> 00:43:09,503
W�a�nie od jego imienia
wywodz� si� "m�ki tantalskie".
430
00:43:09,715 --> 00:43:12,515
Jest przy korzeniu
naszej w�asnej kl�twy:
431
00:43:12,968 --> 00:43:16,568
��dzy czego�, czego chcemy,
ale nie mo�emy tego mie�.
432
00:43:16,680 --> 00:43:21,080
Tantal rzuci� wyzwanie bogom.
Chcia� si� przekona�, czy istniej�.
433
00:43:22,644 --> 00:43:24,244
Zaprosi� ich na kolacj�.
434
00:43:25,564 --> 00:43:28,897
Chc�c ich sprawdzi�,
zaserwowa� im w�asnego syna.
435
00:43:31,945 --> 00:43:36,745
Bogowie wyrzygali go z powrotem,
aby m�g� p�odzi� kanibali i morderc�w.
436
00:43:37,868 --> 00:43:42,935
Niczym jego w�asny syn, Atreusz,
kt�ry ugotowa� syna swego brata, Tiestesa,
437
00:43:43,707 --> 00:43:45,640
a potem zaprosi� go na uczt�.
438
00:43:47,669 --> 00:43:49,803
Aby zrozumie� Orestesa i kl�tw�,
439
00:43:52,883 --> 00:43:57,816
musicie poczu� ci�ar tego zapomnianego
przez Boga, tantalidycznego domu,
440
00:43:58,347 --> 00:44:02,147
dynastii bezwzgl�dnych kr�l�w
i diabolicznych kr�lowych,
441
00:44:03,101 --> 00:44:06,568
kt�rzy jedz� siebie nawzajem
i pierdol� swoje �ony,
442
00:44:06,730 --> 00:44:09,330
wiek po wieku,
pokolenie po pokoleniu.
443
00:44:11,026 --> 00:44:16,293
Tylko Orestes mo�e z�ama� kl�tw�, ale
musi zabi� swoj� matk�, by tego dokona�.
444
00:44:18,784 --> 00:44:23,450
Jest przekl�ty, je�li to zrobi,
jest przekl�ty, je�li tego nie zrobi,
445
00:44:23,705 --> 00:44:26,184
jest podw�jnie przekl�ty,
je�li b�dzie si� waha�.
446
00:44:26,208 --> 00:44:27,208
To jest to!
447
00:44:29,628 --> 00:44:33,161
Wyrazluj ich, wydazluj ich.
Wyrazluj i wydazluj ich.
448
00:44:38,846 --> 00:44:42,246
Ja jestem re�yserem, Brad.
Robisz to, co ci m�wi�.
449
00:44:44,726 --> 00:44:48,326
Lee, niekt�rzy ludzie graj�,
inni tylko bior� udzia�.
450
00:45:10,085 --> 00:45:13,485
Jedna rzecz przez ca�y czas
chodzi�a mi po g�owie.
451
00:45:14,256 --> 00:45:16,989
Nigdy nie zrozumia�em,
co mia� na my�li.
452
00:45:17,092 --> 00:45:20,238
Chwyci� sw�j miecz
i powiedzia� w moim kierunku,
453
00:45:20,262 --> 00:45:24,462
"Ptak by� najwi�kszym zwierz�ciem,
jakie kiedykolwiek zabi�em,
454
00:45:24,850 --> 00:45:27,050
dop�ki nie zabi�em swojej matki".
455
00:45:27,936 --> 00:45:30,470
- Kiedy to by�o?
- Mo�e miesi�c temu.
456
00:45:32,441 --> 00:45:36,574
Pr�by sz�y bardzo dobrze,
zw�aszcza gdy Brad nie mia� kwestii
457
00:45:37,446 --> 00:45:38,913
i gdy wyst�powa� ch�r.
458
00:45:41,783 --> 00:45:42,783
Pami�tasz?
459
00:45:44,786 --> 00:45:45,786
Na miejsca.
460
00:45:47,956 --> 00:45:48,956
Na miejsca!
461
00:45:51,126 --> 00:45:52,126
Skupcie �e si�.
462
00:45:53,670 --> 00:45:55,804
Skupcie si�.
Jedziemy z koksem.
463
00:45:58,425 --> 00:46:01,425
Ziemia rodzi wiele rzeczy,
p�odz�c cho�by...
464
00:46:01,678 --> 00:46:04,478
- B�l, strach...
- I niewyobra�alne m�ki.
465
00:46:05,807 --> 00:46:09,913
- A w g��binach m�rz roi si� od...
- �mierciono�nych potwor�w.
466
00:46:09,937 --> 00:46:13,003
A p�on�ce komety
przedzieraj� si� przez niebo
467
00:46:14,358 --> 00:46:18,024
- i niszcz� stworzenia lataj�ce.
- Jak i te pe�zaj�ce.
468
00:46:19,696 --> 00:46:21,764
I rzeczy budz�ce wi�ksz� groz�,
469
00:46:23,158 --> 00:46:26,091
- Jak wzburzone morze...
- Wzburzone morze.
470
00:46:27,246 --> 00:46:30,112
Lecz kt� opisa� by m�g�
bezczelno�� m�sk�
471
00:46:30,165 --> 00:46:32,498
lub �mia�o��
i nami�tno�� kobiec�,
472
00:46:32,918 --> 00:46:36,731
kt�re nie bacz� na nic,
prowadz�c do upadku �miertelnika?
473
00:46:36,755 --> 00:46:39,022
Okrutna sucz
kobiecej nami�tno�ci
474
00:46:39,800 --> 00:46:44,266
mo�e rozerwa� jarzmo ��cz�ce par�
i zmusi� do mrocznego obj�cia...
475
00:46:46,056 --> 00:46:47,789
Bestii i ludziom podobnym.
476
00:46:50,143 --> 00:46:53,248
- Owy miecz rani g��boko.
- �e przebija si� przez p�uca.
477
00:46:53,272 --> 00:46:56,459
- Sprawiedliwo�� wyszydzona.
- I zdeptana niczym onuca.
478
00:46:56,483 --> 00:46:59,483
- Miecz przeznaczenia...
- Gromi inne or�a.
479
00:47:01,488 --> 00:47:04,843
Dzieci� wraca w rodzinny pr�g,
aby dokona� zemsty.
480
00:47:04,867 --> 00:47:07,467
Aby prze�ama� kl�tw�
staro�ytnej krwi.
481
00:47:09,204 --> 00:47:12,004
Z jej �ona przybyli,
na samo imi� dr�ymy:
482
00:47:13,125 --> 00:47:14,925
mroczna, z�owieszcza furia.
483
00:47:19,047 --> 00:47:22,360
Zawsze mieli�my problemy,
gdy Brad mia� odegra� swoj� rol�.
484
00:47:22,384 --> 00:47:26,584
- O czym by�a ta sztuka?
- O tym, jak syn zabija w�asn� matk�.
485
00:47:43,071 --> 00:47:44,071
Dziecko,
486
00:47:44,907 --> 00:47:47,773
w umy�le twym �mier�,
�mier� twojej matki.
487
00:47:48,243 --> 00:47:51,443
Winna� sobie tej �mierci.
Twoja wina, nie moja.
488
00:47:52,497 --> 00:47:56,102
Strze� si� ogar�w piekielnych,
��dnych pomszczenia twojej matki.
489
00:47:56,126 --> 00:47:59,659
Mam na wzgl�dzie ojca mego,
nie mog� ci� oszcz�dzi�.
490
00:48:00,506 --> 00:48:02,039
Zrobi�a to czy te� nie?
491
00:48:07,179 --> 00:48:08,179
Oto �wiadek.
492
00:48:09,431 --> 00:48:10,431
Ta szata.
493
00:48:11,808 --> 00:48:14,742
Zabarwi�a go krwi�
z miecza swego kochanka.
494
00:48:15,812 --> 00:48:20,479
- Brad, to nie jest grecka szata.
- Plama mia�a czas na wyblakni�cie.
495
00:48:21,944 --> 00:48:23,944
Jak i inne, kt�re j� splami�y.
496
00:48:26,406 --> 00:48:27,807
Stoj� tu, zadowolony,
497
00:48:29,117 --> 00:48:32,651
w szale�stwie krwi,
czuj� si� wynio�le... wspaniale.
498
00:48:37,459 --> 00:48:40,059
Pos�uchaj mnie,
morderczyni mego ojca.
499
00:48:41,630 --> 00:48:43,430
Przesta�, Brad.
Wystarczy.
500
00:48:46,385 --> 00:48:50,785
- Pomin��e� ze sto kwestii.
- Przez co nada�em temu wi�cej sensu.
501
00:48:51,306 --> 00:48:52,306
Naprawd�.
502
00:48:53,100 --> 00:48:56,500
Po prostu tutaj stoisz
i wyg�aszasz swoje kwestie.
503
00:48:56,854 --> 00:49:00,320
Bynajmniej nie grasz.
W tym momencie mia�e� ruszy�.
504
00:49:00,566 --> 00:49:01,566
Lee,
505
00:49:03,318 --> 00:49:05,852
musz� ci co� powiedzie�
o koszyk�wce.
506
00:49:06,905 --> 00:49:09,926
Wszyscy dobrze wiemy,
�e by�e� wspania�ym koszykarzem.
507
00:49:09,950 --> 00:49:14,556
By�em troch� niski jak na koszykarza, wi�c
musia�em si� nauczy� rzuca� z dystansu.
508
00:49:14,580 --> 00:49:15,580
Za trzy punkty.
509
00:49:16,039 --> 00:49:18,059
Podczas jednego meczu
to si� po prostu sta�o.
510
00:49:18,083 --> 00:49:23,148
Dosta�em pi�k�, podskoczy�em, popatrzy�em,
a b�d�c w g�rze, u�wiadomi�em sobie,
511
00:49:23,172 --> 00:49:26,151
�e jestem na �rodku parkietu,
a do kosza jest ponad 20 metr�w.
512
00:49:26,175 --> 00:49:29,404
Nie mog�em spa�� na d�,
bo gdybym dotkn�� nog� parkietu,
513
00:49:29,428 --> 00:49:31,095
s�dzia odgwizda�by kroki.
514
00:49:31,305 --> 00:49:32,706
Wi�c musia�em rzuci�.
515
00:49:35,184 --> 00:49:38,650
Zamarz�em w powietrzu,
jak i wszystko dooko�a mnie,
516
00:49:41,106 --> 00:49:42,106
no i rzuci�em.
517
00:49:42,482 --> 00:49:45,016
To by�o raczej pchni�cie,
a nie rzut.
518
00:49:47,988 --> 00:49:48,988
No i czysta.
519
00:49:52,618 --> 00:49:57,551
Nie, trafi�em w obr�cz, dosy� mocno.
A� ca�a tablica zacz�a si� telepa�.
520
00:49:58,707 --> 00:49:59,707
Wystarczy.
521
00:50:00,709 --> 00:50:01,777
To niedorzeczne.
522
00:50:03,128 --> 00:50:05,064
Odnalaz�em to, czego szuka�em.
523
00:50:05,088 --> 00:50:06,088
Co takiego?
524
00:50:07,466 --> 00:50:09,333
Odnalaz�em nieruchomy punkt;
525
00:50:12,054 --> 00:50:13,987
niechybotaj�c� si� o� �wiata.
526
00:50:21,146 --> 00:50:22,146
Rozumiesz mnie?
527
00:50:23,148 --> 00:50:25,081
Nie, czy mo�emy to powt�rzy�?
528
00:50:29,488 --> 00:50:30,488
Ch�r, wracamy.
529
00:50:32,115 --> 00:50:33,115
Z �yciem.
530
00:50:34,535 --> 00:50:35,535
Na miejsca.
531
00:50:37,162 --> 00:50:38,162
Skupcie si�.
532
00:50:41,416 --> 00:50:42,416
Grecka sztuka.
533
00:50:44,086 --> 00:50:45,086
Jazda.
534
00:50:47,422 --> 00:50:50,109
Ziemia rodzi wiele rzeczy,
p�odz�c cho�by...
535
00:50:50,133 --> 00:50:52,933
- B�l, strach...
- I niewyobra�alne m�ki.
536
00:50:54,137 --> 00:50:58,076
- A w g��binach m�rz roi si� od...
- �mierciono�nych potwor�w.
537
00:50:58,100 --> 00:51:01,166
A p�on�ce komety
przedzieraj� si� przez niebo
538
00:51:02,271 --> 00:51:05,937
- i niszcz� stworzenia lataj�ce.
- Jak i te pe�zaj�ce.
539
00:51:07,317 --> 00:51:09,385
I rzeczy budz�ce wi�ksz� groz�,
540
00:51:10,112 --> 00:51:13,045
- jak wzburzone morze...
- Wzburzone morze.
541
00:51:14,992 --> 00:51:17,858
Lecz kt� opisa� by m�g�
bezczelno�� m�sk�
542
00:51:17,995 --> 00:51:20,328
lub �mia�o��
i nami�tno�� kobiec�,
543
00:51:20,581 --> 00:51:24,447
kt�re nie bacz� na nic,
prowadz�c do upadku �miertelnika?
544
00:51:24,626 --> 00:51:25,626
Okrutna sucz...
545
00:51:26,086 --> 00:51:27,219
Kogut!
Je�dziec!
546
00:51:28,547 --> 00:51:31,414
M�czyzna na kogucie!
Je�dziec apokalipsy!
547
00:51:34,136 --> 00:51:35,269
Kogut!
Je�dziec!
548
00:51:36,305 --> 00:51:37,638
Je�dziec apokalipsy.
549
00:51:38,307 --> 00:51:40,577
Nie, �aden je�dziec.
To by� w�a�ciciel konia.
550
00:51:40,601 --> 00:51:44,289
To w�a�nie w�a�ciciel konia by� tym,
kt�ry nie pozwoli� mi go zabra�.
551
00:51:44,313 --> 00:51:47,779
Wyobra� sobie, �e jest lato.
Nie ma �adnego �niegu.
552
00:51:50,694 --> 00:51:52,227
Konik jest ju� doros�y.
553
00:51:55,115 --> 00:51:58,982
A ten cz�owieczek dosiada
najmniejszego konia na �wiecie.
554
00:52:00,537 --> 00:52:06,004
A potem Willard, m�j kogut, gania�by za nim
wok� najwi�kszego drzewa na �wiecie.
555
00:52:24,144 --> 00:52:25,144
Chodzi o to:
556
00:52:25,687 --> 00:52:28,687
kogut by�by wy�szy
ni� je�dziec i ko� razem.
557
00:52:31,652 --> 00:52:33,252
- Brzmi cudownie.
- No.
558
00:52:33,487 --> 00:52:36,220
Mia�aby by� reklama.
Zbi�aby kup� forsy.
559
00:52:37,157 --> 00:52:39,624
- By�oby wspaniale.
- Reklama czego?
560
00:52:45,123 --> 00:52:48,457
Sk�d mam wiedzie�?
Ale na pewno by�aby wspania�a.
561
00:53:54,193 --> 00:53:57,755
Temat tego kawa�ka brzmi:
"Urodzi�em si�, by g�osi� ewangeli�,
562
00:53:57,779 --> 00:53:59,313
no i kocham t� robot�".
563
00:55:37,379 --> 00:55:39,247
Detektywie, prosz� spojrze�!
564
00:56:04,698 --> 00:56:06,566
Panie McCullum, c� to jest?
565
00:56:07,910 --> 00:56:12,243
Flaming, kt�ry przypieprzy� w drzewo.
Prosz� da� go mojej matce.
566
00:56:18,420 --> 00:56:23,220
- W k�ko m�wi� o swojej matce...
- Panie Meyers, tu jest bezpieczniej.
567
00:56:24,426 --> 00:56:25,426
Rozumiem.
568
00:56:27,429 --> 00:56:29,297
Mia� obsesj� na jej punkcie.
569
00:56:30,933 --> 00:56:34,999
Gdy odgrywa�am rol� jego matki
i le�a�am martwa u jego st�p,
570
00:56:36,813 --> 00:56:38,013
wyszepta� do mnie,
571
00:56:40,108 --> 00:56:41,176
"Ruszaj stopami.
572
00:56:42,819 --> 00:56:47,086
Chc� widzie�, jak moja matka
tanecznym krokiem idzie do nieba".
573
00:56:47,866 --> 00:56:52,733
Tak cz�sto przeszkadza� nam w pr�bach,
�e musia�em wywali� go ze sztuki.
574
00:56:53,580 --> 00:56:57,560
Zrobi�em to z ci�kim sercem,
poniewa� by� naprawd� utalentowany.
575
00:56:57,584 --> 00:56:59,918
To by�o smutne.
Ci�ko to przyj��.
576
00:57:02,464 --> 00:57:05,797
Nie m�g� o tym zapomnie�.
Nie m�g� si� pozbiera�.
577
00:57:07,594 --> 00:57:09,781
My wyruszyli�my
ze sztuk� do Calgary,
578
00:57:09,805 --> 00:57:14,077
a on przejecha� z matk� taki kawa� drogi,
�eby jedynie obejrze� przedstawienie.
579
00:57:14,101 --> 00:57:16,434
Wtedy widzia�em go
po raz ostatni.
580
00:57:17,354 --> 00:57:18,622
By� ze swoj� matk�.
581
00:57:19,439 --> 00:57:21,573
Wygl�da� na takiego troskliwego.
582
00:57:22,609 --> 00:57:24,963
A miasto naprawd�
przypad�o mu do gustu.
583
00:57:24,987 --> 00:57:27,720
By� nim zafascynowany;
te szklane metra.
584
00:57:55,392 --> 00:57:57,992
Brad, gdzie idziesz?
Co ty wyprawiasz?
585
00:58:18,457 --> 00:58:19,590
Nie widzisz, Lee?
586
00:58:20,459 --> 00:58:21,459
To tunel czasu.
587
00:58:35,474 --> 00:58:39,607
To by�aby idealna scena
do odegrania kosmicznego melodramatu.
588
00:58:41,063 --> 00:58:45,929
Niczym pies na tropie rannego jelenia,
wytropimy go dzi�ki kroplom krwi.
589
00:58:48,237 --> 00:58:51,903
Parskam, p�uca nadymam,
przez d�ugotrwa�� ludzk� rze�.
590
00:58:54,451 --> 00:58:56,984
Kryj�c� si� w ka�dym
zakamarku ziemi.
591
00:58:58,080 --> 00:59:01,546
W po�cigu, bez skrzyde�,
przelecia�em nad oceanami.
592
00:59:03,919 --> 00:59:05,919
A teraz gdy jest tu ten m��...
593
00:59:06,547 --> 00:59:08,680
- Gdzie�...
- Ca�y w strachu...
594
00:59:09,091 --> 00:59:11,957
Zapach ludzkiej krwi
u�miecha si� do mnie.
595
00:59:14,263 --> 00:59:15,263
Patrzcie.
596
00:59:16,932 --> 00:59:18,132
Patrzcie wsz�dzie.
597
00:59:19,268 --> 00:59:22,001
Oczy swe po�lijcie
w ka�dym z kierunk�w.
598
00:59:23,647 --> 00:59:26,847
Nie pozw�lcie temu matkob�jcy
uj�� nietkni�tym.
599
00:59:29,653 --> 00:59:31,054
Stoj� tu, zadowolony,
600
00:59:32,781 --> 00:59:36,314
w szale�stwie krwi,
czuj� si� wynio�le... wspaniale.
601
00:59:37,786 --> 00:59:39,054
Odebra�em jej dech.
602
00:59:39,788 --> 00:59:41,321
Nie zaprzeczam niczemu.
603
00:59:42,291 --> 00:59:44,891
Pos�uchaj mnie,
morderczyni mego ojca.
604
00:59:46,295 --> 00:59:49,895
Ta szata. Zabarwi�a go krwi�
z miecza swego kochanka.
605
00:59:52,092 --> 00:59:54,025
Musisz okre�li� sw�j uczynek.
606
00:59:55,888 --> 00:59:58,288
Wyci�gaj�c miecz,
odci��em jej �eb.
607
00:59:59,308 --> 01:00:03,108
- Kto kaza� ci to zrobi�?
- Przeznaczenie i konieczno��!
608
01:00:06,190 --> 01:00:08,723
Brad, nie wtr�caj si�.
Przeszkadzasz.
609
01:00:09,234 --> 01:00:10,234
Sied� cicho.
610
01:01:38,115 --> 01:01:39,115
Brad, chod�my.
611
01:01:50,961 --> 01:01:51,961
Brad, chod�my.
612
01:02:07,394 --> 01:02:08,394
Brad?
613
01:02:10,272 --> 01:02:11,472
- Tak?
- Co jest?
614
01:02:12,107 --> 01:02:14,169
Lee, nie musisz si� tak
o mnie troszczy�.
615
01:02:14,193 --> 01:02:17,193
Dobrze, przyznaj�,
�e ostatnio pop�akiwa�em.
616
01:02:18,113 --> 01:02:19,113
Ale to dziwne.
617
01:02:20,240 --> 01:02:23,707
�zy lec� jedynie z lewego oka,
przenigdy z prawego.
618
01:02:26,788 --> 01:02:28,122
Jak to wyt�umaczysz?
619
01:02:39,134 --> 01:02:41,267
Czego wszyscy gapi� si� na dom?!
620
01:02:44,515 --> 01:02:46,848
Czego ca�y �wiat si� na mnie gapi?!
621
01:02:53,357 --> 01:02:55,290
Czego g�ry si� na mnie gapi�?
622
01:02:59,947 --> 01:03:02,080
Czego chmury spogl�daj� na mnie?
623
01:03:07,120 --> 01:03:08,988
Czego chmury na mnie patrz�?
624
01:03:11,208 --> 01:03:13,341
Czego wszyscy si� na mnie gapi�?
625
01:03:14,211 --> 01:03:16,479
Czego ca�y �wiat si� na mnie gapi?
626
01:03:33,522 --> 01:03:35,790
Czego ca�y �wiat si� na mnie gapi?
627
01:05:27,511 --> 01:05:30,911
Oddzia� pierwszy, dach.
Oddzia� drugi, pod �cian�.
628
01:05:31,640 --> 01:05:35,907
Oddzia� trzeci, pod gara�.
Oddzia� czwarty, zabezpieczy� teren.
629
01:05:36,478 --> 01:05:37,678
Jedziemy, panowie.
630
01:06:43,545 --> 01:06:44,545
Poruczniku,
631
01:06:45,923 --> 01:06:49,189
s� z nami jego dziewczyna
i jego bliski znajomy.
632
01:06:49,301 --> 01:06:51,301
- Mog� si� przyda�.
- Dobrze.
633
01:06:53,347 --> 01:06:57,213
Prosz� ich umie�ci� w furgonie.
Zaraz do pa�stwa do��cz�.
634
01:06:59,770 --> 01:07:01,837
Joey, informuj mnie na bie��co.
635
01:07:11,532 --> 01:07:12,532
Do furgonetki.
636
01:07:21,416 --> 01:07:24,550
Witam serdecznie,
nazywam si� porucznik Brown.
637
01:07:24,586 --> 01:07:27,520
Prosz� si� tym...
za bardzo nie przejmowa�.
638
01:07:30,092 --> 01:07:31,825
Obecnie oceniamy sytuacj�.
639
01:07:33,971 --> 01:07:37,492
Prosi�bym o zostanie w furgonetce,
�ebym wiedzia�, gdzie pa�stwa szuka�.
640
01:07:37,516 --> 01:07:38,649
- Dobrze?
- Tak.
641
01:07:39,393 --> 01:07:40,993
Zostanie pan z pa�stwem?
642
01:07:52,614 --> 01:07:53,614
Bez zmian.
643
01:07:54,241 --> 01:07:56,841
Trzydzie�ci sygna��w,
ale nie odbiera.
644
01:07:57,119 --> 01:07:58,386
Spr�buj� tam wej��.
645
01:07:59,329 --> 01:08:02,600
Mog� zosta� zak�adnikiem.
We�mie mnie za kogo� w zamian.
646
01:08:02,624 --> 01:08:04,624
- Po moim trupie.
- Dam rad�.
647
01:08:06,003 --> 01:08:08,736
To wbrew regu�om.
M�j cyrk, moje ma�pki.
648
01:08:09,298 --> 01:08:11,609
S�uchasz rozkaz�w,
albo wyjazd do gapi�w.
649
01:08:11,633 --> 01:08:12,633
Jasne?
650
01:08:18,223 --> 01:08:19,223
Dzi�kuj�.
651
01:08:20,350 --> 01:08:23,617
Bardzo przepraszam.
Nieuprzejmie z mojej strony.
652
01:08:24,605 --> 01:08:26,457
Nie zaoferowa�em pa�stwu kawy.
653
01:08:26,481 --> 01:08:28,042
- Prosz�.
- Dzi�kujemy.
654
01:08:28,066 --> 01:08:29,800
Wybaczcie za brak pami�ci.
655
01:08:33,071 --> 01:08:34,605
Gdy byli�my w Kanadzie,
656
01:08:35,240 --> 01:08:37,574
zauwa�y�em,
�e Brad cz�sto p�aka�.
657
01:08:38,035 --> 01:08:41,035
Nie chcia� o tym m�wi�
albo z tego �artowa�,
658
01:08:42,122 --> 01:08:45,789
ale pewnego razu zwr�ci� si�
do mnie bardziej na serio
659
01:08:47,711 --> 01:08:48,711
i powiedzia�,
660
01:08:49,713 --> 01:08:52,580
"P�aka�em w pralni
przez ca�e cztery lata,
661
01:08:53,217 --> 01:08:57,683
dop�ki jej nie wyremontowano
i nie zrobiono z niej czego� innego".
662
01:08:59,181 --> 01:09:03,248
Dwa dni temu zadzwoni� do mnie,
ca�y zrozpaczony, z Tijuany.
663
01:09:04,686 --> 01:09:08,420
Rycza� i opowiada� mi o pokoju,
w kt�rym si� zatrzyma�,
664
01:09:09,066 --> 01:09:12,999
i o tym, jak porozk�ada� okulary
wok� �ar�wki na stoliku.
665
01:09:14,863 --> 01:09:18,663
Nazajutrz pojecha�am za granic�,
�eby go stamt�d zabra�.
666
01:09:52,651 --> 01:09:54,584
Kupi�e� te wszystkie okulary?
667
01:10:03,203 --> 01:10:06,737
Co chcesz przekaza�,
uk�adaj�c w ten spos�b okulary?
668
01:10:11,920 --> 01:10:13,587
To m�j ma�y raj na ziemi.
669
01:10:22,639 --> 01:10:23,639
Widzisz?
670
01:11:47,015 --> 01:11:48,815
Nie, nie, nie.
Nie trzeba.
671
01:11:51,228 --> 01:11:52,228
Innym razem.
672
01:11:52,771 --> 01:11:53,838
Wezm� wizyt�wk�.
673
01:11:54,648 --> 01:11:55,648
Mo�e p�niej.
674
01:11:56,441 --> 01:11:58,108
Dzi�kuj�.
Nie, nie, nie.
675
01:11:58,318 --> 01:11:59,718
Innym razem.
Dzi�ki.
676
01:12:02,781 --> 01:12:08,248
Jak tylko wr�cili�my do Stan�w, chcia�
jecha� do wojskowego szpitala w San Diego.
677
01:12:11,707 --> 01:12:12,707
Cieszy�am si�,
678
01:12:14,251 --> 01:12:16,718
gdy� my�la�am,
�e podda si� terapii.
679
01:12:17,880 --> 01:12:19,346
Skr�� tutaj.
W prawo.
680
01:12:23,844 --> 01:12:27,177
- To szpital wojskowy, Brad.
- Chc� si� tam uda�.
681
01:12:29,391 --> 01:12:30,391
W prawo.
682
01:12:33,687 --> 01:12:34,687
W�a�nie tutaj.
683
01:12:36,648 --> 01:12:37,983
M�j ojciec tu zmar�.
684
01:12:47,618 --> 01:12:51,084
- Chcia�bym odwiedzi� chorych.
- Kogo, prosz� pana?
685
01:12:52,831 --> 01:12:54,764
Chorych.
Generalnie chorych.
686
01:13:01,048 --> 01:13:02,114
Aha, generalnie.
687
01:13:03,509 --> 01:13:06,842
Nie wiem, czy jest obecny.
Prosz� tam zaparkowa�.
688
01:13:13,936 --> 01:13:16,669
Prosz� o wyja�nienie.
Jak to, "chorych"?
689
01:13:19,399 --> 01:13:21,733
Szanowna pani,
generalnie chorych.
690
01:13:24,071 --> 01:13:26,137
Ale tak nie mo�na, prosz� pana.
691
01:13:27,074 --> 01:13:30,207
A czy mog� chocia� kupi�
poduszk� dla chorych?
692
01:13:31,036 --> 01:13:32,889
Mo�e pan si� spyta� w sklepie...
693
01:13:32,913 --> 01:13:36,180
Prosz� chwilk� zaczeka�,
tylko gdzie� zadzwoni�.
694
01:13:37,835 --> 01:13:38,901
Halo?
Recepcja.
695
01:13:39,837 --> 01:13:42,524
Nie, by� tu taki go��.
Pyta�, czy mo�e...
696
01:13:42,548 --> 01:13:44,348
Nie wiem.
Zatrzymajcie go.
697
01:13:44,466 --> 01:13:46,402
Pyta o chorych
i o jak�� poduszk�.
698
01:13:46,426 --> 01:13:49,531
Ochrona, do sklepu z pami�tkami
zbli�a si� pewien m�czyzna.
699
01:13:49,555 --> 01:13:52,909
Tak, cywil. Jest z kobiet�.
Jego zachowanie jest dziwne.
700
01:13:52,933 --> 01:13:53,933
Brad.
701
01:13:55,686 --> 01:13:56,752
Wezwali ochron�.
702
01:13:59,648 --> 01:14:00,648
Brad.
703
01:14:05,988 --> 01:14:07,254
Brad, chod�my st�d.
704
01:14:52,034 --> 01:14:56,100
San Diego jest takie pi�kne.
Niczym miasto nale��ce do Boga.
705
01:15:13,722 --> 01:15:19,255
- Zamierzasz zostawi� tu t� pi�k�?
- Oby jaki� �epek j� odnalaz� i zrobi� karier�.
706
01:15:39,998 --> 01:15:43,198
Widzia�a� to, Ingrid?
Jakby ca�y �wiat zastyg�.
707
01:15:48,257 --> 01:15:49,257
Co?
708
01:15:52,886 --> 01:15:54,486
Brad, nic nie widzia�am.
709
01:16:03,772 --> 01:16:06,084
Prosz� mi wybaczy�.
Chc� to panu da�.
710
01:16:06,108 --> 01:16:08,841
- Pa�sk� torb�?
- Jako prezent. Nalegam.
711
01:16:09,278 --> 01:16:12,678
- Co mam z ni� niby zrobi�?
- Wzi��. Jest cudowna.
712
01:16:12,739 --> 01:16:14,676
Mo�na j� u�ytkowa�
do wielu rzeczy.
713
01:16:14,700 --> 01:16:17,804
Chwila, to musz� zabra�,
ale reszta jest pana.
714
01:16:17,828 --> 01:16:20,828
- Nie mog� tego przyj��.
- Niech panu s�u�y.
715
01:16:25,586 --> 01:16:29,186
- Brad, tam s� twoje okulary.
- Mog� czyta� bez nich.
716
01:16:30,174 --> 01:16:31,974
S�ucham wewn�trznego g�osu.
717
01:16:32,885 --> 01:16:36,151
Tak dobrze jest si� po�egna�
ze swoimi rzeczami.
718
01:16:38,974 --> 01:16:40,041
A co by�o potem?
719
01:16:41,602 --> 01:16:44,535
Zawioz�am go do domu,
do mojego mieszkania.
720
01:16:46,565 --> 01:16:47,632
To by�o wczoraj.
721
01:16:49,818 --> 01:16:54,351
Spa� przez wi�kszo�� dnia,
a w nocy nie m�g� znale�� sobie miejsca.
722
01:16:55,032 --> 01:16:58,832
Zacz�� gl�dzi� o maszynerii,
o tym, jak jej nienawidzi�.
723
01:17:01,997 --> 01:17:04,930
Powy��cza� wszystkie zegarki,
no i lod�wk�.
724
01:17:08,754 --> 01:17:11,887
Wyszed� na zewn�trz
i zacz�� wali� w samoch�d.
725
01:17:13,800 --> 01:17:16,067
Tak mocno,
�e si� przestraszy�am.
726
01:17:19,056 --> 01:17:23,122
Kiedy wreszcie wr�ci� do �rodka,
trzyma� w r�ku t� poduszk�.
727
01:17:26,271 --> 01:17:30,538
Popatrzy� na mnie w spos�b,
w jaki nigdy wcze�niej nie patrzy�.
728
01:17:31,276 --> 01:17:33,411
Wtedy zacz�am si� naprawd� ba�.
729
01:17:37,074 --> 01:17:41,007
Powiedzia�am do niego,
"Brad, nie chc�, �eby� tu nocowa�".
730
01:17:42,621 --> 01:17:43,821
Wyszed� bez s�owa.
731
01:17:52,172 --> 01:17:57,706
Detektywie, Robert�wna odzyska�a mow�.
Czuje si� du�o lepiej i porozmawia z panem.
732
01:17:58,804 --> 01:17:59,804
Ju� id�.
733
01:18:11,608 --> 01:18:14,542
Pani Roberts, wiem,
�e nie jest pani �atwo,
734
01:18:15,279 --> 01:18:18,842
ale czy mog�aby mi pani powiedzie�,
jak dosz�o do tego wszystkiego?
735
01:18:18,866 --> 01:18:21,599
Dzie� jak co dzie�.
By� wczesny poranek,
736
01:18:22,619 --> 01:18:25,219
no i oczywi�cie
pi�y�my sobie kawusi�,
737
01:18:25,330 --> 01:18:28,597
kiedy to nagle odwiedzi� nas
Brad ze swoj� mam�.
738
01:18:29,835 --> 01:18:33,435
Ona mkn�a do przodu,
a on ci�gn�� si� za ni� z ty�u.
739
01:18:35,299 --> 01:18:40,832
Mama zaproponowa�a jej kawk�, gdy� wyczu�a,
�e pani McCullum chce o czym� pogada�.
740
01:18:41,430 --> 01:18:44,830
Wi�c powiedzia�a mi,
"Oprowad� Brada po ogrodzie".
741
01:18:46,310 --> 01:18:50,776
Wyci�gn�am go na zewn�trz,
pokaza�am mu wysuszone kwiaty i piach,
742
01:18:52,274 --> 01:18:55,920
opowiedzia�am mu o problemach,
jakie mam z brakiem wody.
743
01:18:55,944 --> 01:18:59,011
Wydawa� si� by� tym
strasznie zainteresowany.
744
01:19:01,200 --> 01:19:06,466
Gdy rzuci� we mnie kijem do bejsbola,
zapyta�am go, "Brad, co ty wyprawiasz?".
745
01:19:07,789 --> 01:19:10,989
Nie, to by�o p�niej.
Ja panu wszystko opowiem.
746
01:19:12,127 --> 01:19:15,460
Kiedy byli na ty�ach,
moja c�rka i Brad McCullum,
747
01:19:16,840 --> 01:19:20,040
pani McCullum nachyli�a si�
i wyszepta�a, �e...
748
01:19:20,677 --> 01:19:23,077
Brad pr�bowa�
udusi� mnie poduszk�.
749
01:19:23,472 --> 01:19:25,938
- Tylko nie to.
- To nie by�y �arty.
750
01:19:31,438 --> 01:19:34,771
Lepiej zadzwo�my po policj�.
To zasz�o za daleko.
751
01:19:35,984 --> 01:19:37,584
Musimy...
Uwaga, idzie.
752
01:19:38,153 --> 01:19:39,220
Zaraz zadzwoni�.
753
01:19:40,948 --> 01:19:45,148
Ten ogr�d sprawia jej tyle k�opot�w.
Brak deszczu i w og�le...
754
01:19:46,954 --> 01:19:49,620
Adele, usi�d� tutaj.
Masz usi��� tutaj.
755
01:19:51,250 --> 01:19:52,250
Przepraszam.
756
01:19:57,840 --> 01:20:00,840
Napijesz si� kawy, Brad?
Nalej� ci odrobin�.
757
01:20:02,177 --> 01:20:03,177
Nie.
758
01:20:04,888 --> 01:20:09,222
Musz� p�j�� po sw�j kubek.
Bez niego dzie� nie wygl�da tak samo.
759
01:20:21,446 --> 01:20:23,780
Min�o troch� czasu,
zanim wr�ci�.
760
01:20:24,366 --> 01:20:25,966
Z jakie� dziesi�� minut.
761
01:20:27,786 --> 01:20:29,720
My�la�y�my, �e ju� nie wr�ci.
762
01:20:30,205 --> 01:20:33,405
Zastanawia�y�my si�,
czy zadzwoni� po psiarni�,
763
01:20:34,084 --> 01:20:37,017
a tu nagle on wpada
razem ze swoim kubkiem.
764
01:20:53,896 --> 01:20:56,762
Jejku, pani Roberts,
kawusia jak marzenie.
765
01:21:09,203 --> 01:21:10,203
Dok�d on idzie?
766
01:21:16,084 --> 01:21:17,485
Do swojego samochodu.
767
01:21:20,923 --> 01:21:21,923
Ma ze sob� kij.
768
01:21:48,200 --> 01:21:49,200
Trzymaj.
769
01:21:51,870 --> 01:21:53,806
- Brad, co robisz?
- Walnij mnie.
770
01:21:53,830 --> 01:21:54,830
Co?
771
01:21:55,123 --> 01:21:56,990
Zabij mnie, zanim to zrobi�.
772
01:21:58,377 --> 01:22:00,243
Zabij mnie, zanim to zrobi�.
773
01:22:00,379 --> 01:22:02,379
- Zabij mnie.
- Co ty robisz?
774
01:22:03,048 --> 01:22:04,048
Zabij mnie!
775
01:22:16,311 --> 01:22:18,623
Gdy przedziurawi� j� pierwszy raz...
776
01:22:18,647 --> 01:22:21,047
Przedziurawi�?
Co ma pani na my�li?
777
01:22:22,067 --> 01:22:25,734
Gdy przedziurawi� j� mieczem,
rzek�a spokojnym g�osem,
778
01:22:26,029 --> 01:22:28,164
"Synu, synu, c�e� ty uczyni�?".
779
01:22:30,117 --> 01:22:32,917
To by�y jej ostatnie s�owa.
Zero krzyk�w.
780
01:22:34,913 --> 01:22:37,380
Nikt nie krzycza�,
nawet jego matka.
781
01:22:40,919 --> 01:22:42,320
By�am zdumiona cisz�.
782
01:23:01,231 --> 01:23:02,565
Spr�bujemy.
Gotowi?
783
01:23:05,527 --> 01:23:08,127
Prosz� tu sta�
i nie struga� bohatera.
784
01:23:10,115 --> 01:23:11,315
Brad!
To ja, Lee!
785
01:23:14,578 --> 01:23:17,045
Przylecia�em z prosto
z Los Angeles!
786
01:23:17,080 --> 01:23:19,814
- Ingrid jest ze mn�!
- Jestem tu, Brad!
787
01:23:22,085 --> 01:23:24,020
Brad, wszystko b�dzie dobrze!
788
01:23:26,215 --> 01:23:28,815
Obiecuj� ci,
�e nic ci si� nie stanie,
789
01:23:30,511 --> 01:23:32,445
ale musisz wyj�� na zewn�trz!
790
01:23:35,015 --> 01:23:36,815
Brad, po co ci zak�adnicy?!
791
01:23:40,103 --> 01:23:41,103
Wypu�� ich!
792
01:23:42,397 --> 01:23:43,397
Jasne!
793
01:23:44,608 --> 01:23:47,541
Uno momento, Lee!
Niech sko�cz� ich karmi�!
794
01:23:52,950 --> 01:23:54,816
Brad, to ja!
Porozmawiajmy!
795
01:23:59,748 --> 01:24:02,348
Kim s� zak�adnicy?!
Jak si� nazywaj�?!
796
01:24:04,044 --> 01:24:05,378
McNamara i McDougal!
797
01:24:08,549 --> 01:24:09,549
Chryste.
798
01:24:11,718 --> 01:24:12,853
To jego flamingi.
799
01:24:14,638 --> 01:24:15,638
To jego ptaki!
800
01:24:16,098 --> 01:24:19,364
Jakie znowu ptaki?!
To moje or�y w przebraniach!
801
01:24:23,480 --> 01:24:24,480
Ju� dobrze.
802
01:24:26,149 --> 01:24:27,149
W porz�dku.
803
01:24:29,152 --> 01:24:32,257
Strasznie wkurza mnie to,
�e s�o�ce wschodzi na wschodzie.
804
01:24:32,281 --> 01:24:34,014
Policja!
Ani kroku dalej!
805
01:24:34,616 --> 01:24:36,750
R�ce do g�ry!
Twarz� do �ciany!
806
01:24:40,455 --> 01:24:41,655
Powoli od�� bro�!
807
01:24:46,128 --> 01:24:48,794
Kieruj si� ty�em
w stron� mojego g�osu!
808
01:24:51,341 --> 01:24:52,341
Dajesz!
809
01:24:54,511 --> 01:24:56,111
Troch� wolniej!
Dajesz!
810
01:24:58,640 --> 01:24:59,774
St�j!
Na kolana!
811
01:25:02,186 --> 01:25:03,186
R�ce na g�ow�!
812
01:25:14,281 --> 01:25:17,214
Chc� zosta� porzucony
na pustyni, w dziczy.
813
01:25:18,493 --> 01:25:21,264
Chc� zosta� wywieziony
na po�udnie od granicy.
814
01:25:21,288 --> 01:25:24,288
Odkry�em nowe powo�anie
jako uczciwy kupiec.
815
01:25:31,089 --> 01:25:32,089
Cze�� wam.
816
01:25:33,175 --> 01:25:35,570
Nie wolno komunikowa� si�
z podejrzanym.
817
01:25:35,594 --> 01:25:36,821
Prosz� si� odsun��.
818
01:25:36,845 --> 01:25:41,075
Detektywie, zrobi pan co� dla mnie?
Umie�ci pan dwie rzeczy w swoim raporcie?
819
01:25:41,099 --> 01:25:44,496
Pierwsza, mniejsza z flamingami.
Widz� jedynie strusie.
820
01:25:44,520 --> 01:25:46,120
Widz� biegaj�ce strusie.
821
01:26:04,790 --> 01:26:05,790
Druga,
822
01:26:06,583 --> 01:26:09,517
gdzie, do diab�a,
jest moja pi�ka do kosza?
66987
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.