Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:35,327 --> 00:00:39,206
Nadal przebierasz się
za kucharkę w szkole, Dirtrude?
2
00:00:39,289 --> 00:00:42,251
Tak. A ty nadal za drwala z odzysku?
3
00:00:42,334 --> 00:00:44,878
Wiem, że chciałaś mnie obrazić,
4
00:00:44,962 --> 00:00:48,090
ale drwali i tanie produkty do spiżarni
cenię sobie najbardziej.
5
00:00:48,173 --> 00:00:49,550
Dlatego bardzo mi miło.
6
00:00:49,633 --> 00:00:51,051
Ciociu Dirt, jako feminista
7
00:00:51,134 --> 00:00:54,388
doceniam twój entuzjazm
z powodu powrotu do pracy.
8
00:00:54,471 --> 00:00:56,556
Ale zwykle ludzie składają podania.
9
00:00:56,640 --> 00:00:59,059
A ty ukradłeś siatkę na włosy i fartuch,
10
00:00:59,142 --> 00:01:02,271
po czym zaczęłaś przychodzić do pracy,
licząc, że nikt nie zauważy.
11
00:01:02,354 --> 00:01:04,815
Nie dam tym jełopom szansy mnie odrzucić.
12
00:01:04,898 --> 00:01:07,734
Nie skończyłam liceum,
a na pewno byłby skandal,
13
00:01:07,818 --> 00:01:10,404
gdyby się okazało,
że kucharka nie ma dyplomu.
14
00:01:10,487 --> 00:01:12,864
Większym skandalem byłby fakt,
gdyby dyrektor się dowiedział,
15
00:01:12,948 --> 00:01:15,909
że obcy dorosły
codziennie przychodzi do szkoły
16
00:01:15,993 --> 00:01:17,661
i szykuje dzieciom jedzenie.
17
00:01:17,744 --> 00:01:18,954
Jestem kobietą po 60.
18
00:01:19,037 --> 00:01:22,457
Jeśli nie wymachuję pistoletem,
w miejscach publicznych mnie nie widać.
19
00:01:22,541 --> 00:01:23,834
Kiedy ciotka Latisha skończyła 65 lat,
20
00:01:23,917 --> 00:01:25,794
musiała nosić dzwonek na szyi,
21
00:01:25,877 --> 00:01:27,379
żeby ludzie w nią nie włazili.
22
00:01:27,462 --> 00:01:29,256
Nie chcę być tam widziana.
23
00:01:29,339 --> 00:01:33,552
Chcę tylko umyć czasem crocsy w zmywarce
i poflirtować z Glorią.
24
00:01:33,635 --> 00:01:36,388
- Kim jest Gloria?
- Kierowniczką stołówki.
25
00:01:36,471 --> 00:01:38,140
Dirt poznała ją w spożywczym.
26
00:01:38,223 --> 00:01:42,561
Obie sięgnęłyśmy po te same
ledwo przeterminowane schabowe.
27
00:01:42,644 --> 00:01:45,272
Historia soczysta jak to mięsko.
28
00:01:45,355 --> 00:01:48,567
Soczyście to dopiero będzie.
29
00:01:48,650 --> 00:01:51,403
Ale skoro już się zakręciłam
u niej w robocie,
30
00:01:51,486 --> 00:01:52,696
to tylko kwestia czasu.
31
00:01:52,779 --> 00:01:54,781
Problem w tym,
że nie jestem prawdziwą pracownicą,
32
00:01:54,865 --> 00:01:56,491
więc nie mam klucza do kantorka kucharek.
33
00:01:56,575 --> 00:01:58,577
Mają kasę na kantorek dla kucharek?
34
00:01:58,660 --> 00:02:01,538
W zeszłym roku wymienili
podręczniki do historii sztuki
35
00:02:01,621 --> 00:02:03,665
na kolorowanki dla dzieci z knajpy Maude.
36
00:02:03,749 --> 00:02:06,501
Kapuś jeden. To zwykły schowek na garnki,
37
00:02:06,585 --> 00:02:09,046
ale już ja wiem, gdzie można się pomiziać.
38
00:02:09,129 --> 00:02:12,549
Zabierzmy dzieci i staruszkę do szkoły.
39
00:02:12,633 --> 00:02:14,635
Wysadzisz mnie przecznicę wcześniej?
40
00:02:14,718 --> 00:02:17,971
Nie chcę, żeby Gloria myślała,
że mam na głowie rodzinę.
41
00:02:19,306 --> 00:02:22,142
Myślisz, że gdybyśmy byli
w alternatywnym wszechświecie,
42
00:02:22,225 --> 00:02:24,436
odnaleźlibyśmy się,
bo jesteśmy bratnimi duszami?
43
00:02:24,519 --> 00:02:25,604
Zdecydowanie.
44
00:02:25,687 --> 00:02:28,607
Tato, myślisz, że też byśmy się odnaleźli,
45
00:02:28,690 --> 00:02:29,900
bo jesteśmy bratnimi duszami?
46
00:02:29,983 --> 00:02:31,985
Jako ojciec?
47
00:02:37,491 --> 00:02:40,619
Na plecak Noah Baumbacha. Widziałaś to?
48
00:02:40,702 --> 00:02:43,246
Tatuaż na jego bicepsie?
49
00:02:43,330 --> 00:02:45,290
To chyba słowo,
jakiego nie powie SpongeBob.
50
00:02:45,374 --> 00:02:48,627
Nie, tata powiedział „łoł”.
Jak tata tak mówi,
51
00:02:48,710 --> 00:02:50,921
to jakby Paul Hollywood uścisnął ci dłoń.
52
00:02:51,004 --> 00:02:52,464
Albo jakby humbak wyskoczył z wody,
53
00:02:52,547 --> 00:02:55,467
by uścisnąć dłoń Paula Hollywooda.
54
00:02:56,468 --> 00:02:59,388
- Chciałbym usłyszeć „łoł” od taty.
- Nie usłyszałeś?
55
00:02:59,471 --> 00:03:01,848
Nie, parę razy byłem blisko.
56
00:03:01,932 --> 00:03:05,143
„Dobra robota”, „odłóż to, bo się pali”.
57
00:03:05,227 --> 00:03:08,146
Ale jeśli usłyszę „łoł”,
będę mógł umrzeć szczęśliwy.
58
00:03:08,230 --> 00:03:10,357
- Masz 22 lata.
- Boże, racja.
59
00:03:10,440 --> 00:03:11,483
Czas ucieka.
60
00:03:11,566 --> 00:03:15,070
Abo „łoł”, albo do grobu.
61
00:03:16,321 --> 00:03:20,200
Żadna ze mnie kucharka.
Bardziej kuchenna łachudra.
62
00:03:21,868 --> 00:03:24,287
Dirtrude, gdzieś ty była całe moje życie?
63
00:03:24,371 --> 00:03:25,372
Właśnie tutaj.
64
00:03:25,455 --> 00:03:28,583
No, nieco niżej,
we własnej roboty bunkrze.
65
00:03:28,667 --> 00:03:31,044
Chętnie ci go kiedyś pokażę.
66
00:03:31,128 --> 00:03:33,964
Gdybym dostawała centa
za każdą dziewczynę, która tu przychodzi
67
00:03:34,047 --> 00:03:37,050
i chce mi pokazać swój bunkier…
68
00:03:37,134 --> 00:03:39,261
Nauczyłam się wymagać.
69
00:03:40,345 --> 00:03:42,347
Ależ zgrywa niedostępną.
70
00:03:44,015 --> 00:03:47,853
Dyrektor Gibbons. Lepiej stąd spadam,
zanim się pokapuje.
71
00:03:48,603 --> 00:03:51,440
- Przepraszam.
- Ale głośna.
72
00:03:51,523 --> 00:03:54,276
Mam na imię Sandy,
a moja pizza jest lodowata.
73
00:03:54,359 --> 00:03:56,862
- Potrzebuję nowego kawałka.
- Nie jest i nie potrzebujesz.
74
00:03:56,945 --> 00:03:59,114
- Nie jest zimna?
- To nie pizza.
75
00:03:59,197 --> 00:04:01,700
Na opakowaniu jest napisane
„trójkątna przekąska”.
76
00:04:01,783 --> 00:04:03,660
W takim razie moja przekąska wystygła.
77
00:04:03,743 --> 00:04:04,744
Nic dziwnego.
78
00:04:04,828 --> 00:04:07,080
Stoisz tu od pięciu minut
i się ze mną kłócisz.
79
00:04:07,164 --> 00:04:10,750
- Nie kłócę się z panią.
- Wybacz, drzesz się.
80
00:04:10,834 --> 00:04:14,045
Za moich czasów nie było pizzy w szkole.
Ani trójkącików.
81
00:04:14,129 --> 00:04:15,714
Jedliśmy tylko kwadraty.
82
00:04:15,797 --> 00:04:18,925
Wysłali nas do walki z Niemcami
z kwadratami w kieszeni.
83
00:04:19,634 --> 00:04:21,052
Przepraszam panią.
84
00:04:21,136 --> 00:04:24,347
To przepyszna trójkątna przekąska.
Dziękuję za pani służbę.
85
00:04:24,431 --> 00:04:28,393
Dirt Tobin,
natychmiast przyjdź do gabinetu.
86
00:04:28,477 --> 00:04:31,480
Na hemoroidy Benny'ego Hilla.
No to pozamiatane.
87
00:04:32,230 --> 00:04:34,983
Podszywasz się pod kucharkę.
88
00:04:35,066 --> 00:04:37,569
Ledwo wykonuję obowiązki,
jeśli to coś zmienia.
89
00:04:37,652 --> 00:04:39,571
Zwykle to byłaby poważna sprawa,
90
00:04:39,654 --> 00:04:42,532
jak wtedy, gdy się okazało,
że czujniki dymu są do ozdoby.
91
00:04:42,616 --> 00:04:43,950
Ale sprawdziłem twoje akta.
92
00:04:44,034 --> 00:04:47,454
Nie skończyłaś szkoły,
więc nadal jesteś uczennicą.
93
00:04:47,537 --> 00:04:49,164
Masz prawo przebywać na terenie szkoły.
94
00:04:49,247 --> 00:04:51,541
No to strzałeczka, kasztanie.
95
00:04:51,625 --> 00:04:54,085
Zaczekaj. Mam dla ciebie propozycję.
96
00:04:54,169 --> 00:04:57,047
Poprowadzisz
drużynę dyskusyjną Lone Moose.
97
00:04:57,130 --> 00:04:59,341
Widziałem, jak zmasakrowałaś Głośną Sandy,
98
00:04:59,424 --> 00:05:02,677
nie podając ani jednego faktu.
99
00:05:02,761 --> 00:05:04,471
Wierzę, że z twoją pomocą wygramy
100
00:05:04,554 --> 00:05:07,849
w ten weekend
48. doroczny turniej debatowy 49. stanu
101
00:05:07,933 --> 00:05:11,061
i wreszcie pokonamy mojego arcywroga.
102
00:05:11,144 --> 00:05:14,314
Zemsta przykuła moją uwagę.
Kim jest ten wróg?
103
00:05:14,397 --> 00:05:16,399
Dyrektor Gregg „Muszka” Buttsworth.
104
00:05:16,483 --> 00:05:18,485
Dręczył mnie
przez całą szkołę dyrektorską,
105
00:05:18,568 --> 00:05:20,821
a teraz uczy debatowania
w szkole z internatem
106
00:05:20,904 --> 00:05:23,198
dla bogatych dzieci i ich koni w Juneau.
107
00:05:23,281 --> 00:05:26,117
- Są niepokonani.
- Co będę z tego mieć?
108
00:05:26,201 --> 00:05:29,204
Lubisz pracę kucharki, prawda?
109
00:05:29,287 --> 00:05:32,874
A jeśli oficjalnie cię zatrudnię?
110
00:05:32,958 --> 00:05:34,334
Z pensją…
111
00:05:34,417 --> 00:05:37,671
A dostanę klucze do kantorka?
112
00:05:37,754 --> 00:05:40,549
- Pewnie.
- Umowa stoi.
113
00:05:40,632 --> 00:05:42,050
A teraz wynocha z mojego gabinetu.
114
00:05:42,133 --> 00:05:46,137
Już idę. Moment. Dobra jesteś.
115
00:05:49,140 --> 00:05:50,141
DRUŻYNA DYSKUSYJNA
116
00:05:50,225 --> 00:05:53,603
Dziś mój przeciwnik opowiedział
o wadach stosowania paliw kopalnych.
117
00:05:53,687 --> 00:05:57,357
Pragnę przedstawić mój punkt widzenia
w formie tańca interpretacyjnego.
118
00:05:58,692 --> 00:06:02,279
- Nie wolno, Judy.
- Mogę zaprezentować sztuczkę?
119
00:06:02,362 --> 00:06:06,658
Macie debatować, używać argumentów.
120
00:06:06,741 --> 00:06:10,036
Może każde z nas podrzuci jakiś temat?
121
00:06:10,120 --> 00:06:12,789
Ja zacznę. Większość zwierząt jest fajna.
122
00:06:12,873 --> 00:06:14,165
No racja.
123
00:06:14,249 --> 00:06:17,085
Na gonady Clarka Gable'a.
Jesteście okropni.
124
00:06:17,168 --> 00:06:20,005
Jesteś. Poznajcie nową trenerkę.
125
00:06:20,088 --> 00:06:24,759
Ciocia Dirt? Zgłosiłaś się,
bo chcesz spędzać z nami więcej czasu?
126
00:06:24,843 --> 00:06:27,012
Chciałabyś. Wynegocjowałam deal,
127
00:06:27,095 --> 00:06:29,222
który przybliży mnie do ust Glorii.
128
00:06:29,306 --> 00:06:30,473
- Brawo.
- Chwileczkę.
129
00:06:30,557 --> 00:06:31,558
Moon jest w drużynie?
130
00:06:31,641 --> 00:06:33,310
Jest z czym pracować.
131
00:06:33,393 --> 00:06:35,395
Niestety nie. Kółko dyskusyjne
jest dla licealistów.
132
00:06:35,478 --> 00:06:36,605
On przynosi wodę.
133
00:06:36,688 --> 00:06:39,357
Nie było już drużyn sportowych.
134
00:06:39,441 --> 00:06:43,153
Dobra, Dirt, przygotowałem
segregator z zasadami i analizami…
135
00:06:43,236 --> 00:06:46,698
A może wolisz kolejną debatę próbną?
136
00:06:46,781 --> 00:06:48,533
Ta drużyna nie przegadałaby niemowy,
137
00:06:48,617 --> 00:06:51,119
i to zakneblowanego.
138
00:06:51,202 --> 00:06:53,705
Nie wiem, co to znaczy,
ale to rani moje uczucia.
139
00:06:53,788 --> 00:06:56,916
Zwykle zaczynam
od pokazania wam, co potrafię,
140
00:06:57,000 --> 00:06:58,585
żeby was złamać.
141
00:06:58,668 --> 00:07:00,920
Bardziej połamać się już nie da.
142
00:07:01,004 --> 00:07:03,673
Świetnie. Przejdę do części,
w której dam wam
143
00:07:03,757 --> 00:07:06,092
tajną broń do wygrania każdego sporu.
144
00:07:06,176 --> 00:07:08,928
Zapamiętajcie. Dwa brzuszki nad dziurką.
145
00:07:09,012 --> 00:07:11,890
Nie musisz rysować.
146
00:07:11,973 --> 00:07:16,811
DDO. Dementujcie.
Dezorientujcie. Zróbcie z siebie ofiary.
147
00:07:16,895 --> 00:07:20,357
Dementujcie fakty,
dezorientujcie bzdurami,
148
00:07:20,440 --> 00:07:24,569
a gdy wszystko inne zawiedzie,
róbcie z siebie ofiarę, aż was przeproszą.
149
00:07:24,653 --> 00:07:26,112
- Pytanie.
- Odmawiam.
150
00:07:26,196 --> 00:07:28,073
Konkurs jest za cztery dni.
151
00:07:28,156 --> 00:07:31,368
Od teraz macie się kłócić ze wszystkimi.
152
00:07:31,451 --> 00:07:33,328
Nie mówię o ludziach w waszym wieku.
153
00:07:33,411 --> 00:07:35,997
Macie się kłócić z dorosłymi,
których się boicie.
154
00:07:36,081 --> 00:07:38,500
- Z nauczycielami.
- Nie będziemy mieć kłopotów?
155
00:07:38,583 --> 00:07:42,212
Tylko jeśli przegracie. Progres albo koza.
156
00:07:42,295 --> 00:07:45,048
Ja stawiam na progres. A wy?
157
00:07:47,842 --> 00:07:49,761
Tato, złapałem wielką rybę.
158
00:07:49,844 --> 00:07:52,722
Chcesz coś powiedzieć? Na przykład…
159
00:07:52,806 --> 00:07:55,558
Ładna. Jak poprzednie.
160
00:07:55,642 --> 00:07:57,060
To pa tera.
161
00:07:59,938 --> 00:08:02,774
Rany, to było niefajne.
162
00:08:03,733 --> 00:08:06,361
Kurde. No to kombinuję dalej.
163
00:08:06,444 --> 00:08:08,279
Witajcie, debaciarze.
164
00:08:08,363 --> 00:08:12,117
Wypoczęci i gotowi, by siać chaos?
165
00:08:12,200 --> 00:08:16,162
Idźcie i uprzykrzajcie życie
tym smutasom z budżetówki.
166
00:08:17,205 --> 00:08:20,583
Nie przegracie kłótni,jeśli nie zaakceptujecie faktów.
167
00:08:20,667 --> 00:08:22,794
- Dementujcie.
- Dzieci, już po dzwonku.
168
00:08:22,877 --> 00:08:24,337
- Wcale nie.
- Tak.
169
00:08:24,421 --> 00:08:27,257
Dzwonku? Tym,
który słyszymy każdego dnia po kilka razy,
170
00:08:27,340 --> 00:08:29,342
przez całą szkolną karierę?
171
00:08:29,426 --> 00:08:33,138
- Usłyszelibyśmy.
- Mój błąd.
172
00:08:34,389 --> 00:08:35,390
DEMENTUJCIE
173
00:08:36,558 --> 00:08:37,559
ŚRODA
174
00:08:37,642 --> 00:08:38,852
Dezorientacja.
175
00:08:38,935 --> 00:08:41,354
- Poproszę trzy brownie.
- Jedno na osobę.
176
00:08:41,438 --> 00:08:43,606
Wiesz, że słowo „deser” pochodzi
177
00:08:43,690 --> 00:08:46,026
od francuskiego słowa „desservir”
oznaczającego sprzątanie ze stołu?
178
00:08:46,109 --> 00:08:48,236
Pewnie myślisz, że cukier to nic takiego,
179
00:08:48,319 --> 00:08:50,613
ale kiedy przywieziono go
do Anglii w XII wieku…
180
00:08:50,697 --> 00:08:53,074
Odejdziesz, jeśli dam ci całą tacę?
181
00:08:54,534 --> 00:08:56,786
Gloria, masz plany na sobotę?
182
00:08:56,870 --> 00:09:01,166
Przydałaby mi się partnerka
na turniej dyskusyjny w tym budynku.
183
00:09:01,249 --> 00:09:04,335
Partnerka? Nie lubię się szufladkować.
184
00:09:04,419 --> 00:09:06,504
Szufladę za łatwo można zamknąć.
185
00:09:06,588 --> 00:09:09,799
- Czyli nie?
- Na razie „może”, potworze.
186
00:09:09,883 --> 00:09:10,884
DEZORIENTACJA
187
00:09:10,967 --> 00:09:12,052
Lej podwójnie.
188
00:09:12,802 --> 00:09:13,970
CZWARTEK
189
00:09:14,054 --> 00:09:16,056
Ostatnia technika jest najtrudniejsza.
190
00:09:16,139 --> 00:09:19,350
Musicie być gotowi na to,
by wyglądać zupełnie żałośnie.
191
00:09:19,434 --> 00:09:22,687
- Stańcie się ofiarami.
- Mogę iść do łazienki?
192
00:09:22,771 --> 00:09:24,606
Ham, już dwa razy cię wypuściłem.
193
00:09:24,689 --> 00:09:27,233
Zmusza pan nastolatka, żeby się posikał?
194
00:09:27,317 --> 00:09:28,735
To naruszenie praw pęcherza.
195
00:09:28,818 --> 00:09:31,404
Mój brat padł ofiarą przymusowej urynacji.
196
00:09:31,488 --> 00:09:33,573
Daj mu się wysikać, ty chory draniu!
197
00:09:33,656 --> 00:09:35,533
Pójdę do dyrekcji i zgłoszę,
198
00:09:35,617 --> 00:09:39,913
że przez Theodore’a Golovkina
zlałem się w gacie i płakałem.
199
00:09:39,996 --> 00:09:42,499
A on tańczył na schodach jak Joker.
200
00:09:42,582 --> 00:09:43,708
Idź.
201
00:09:44,542 --> 00:09:45,543
ZRÓB Z SIEBIE OFIARĘ
202
00:09:46,586 --> 00:09:48,046
KUPIŁAM CI BILET – DIRT
203
00:09:49,214 --> 00:09:52,217
Nie wierzyłam w żadną z was,
204
00:09:52,300 --> 00:09:54,135
ale pasują wam te marynarki,
205
00:09:54,219 --> 00:09:57,097
a troje nauczycieli
próbowało dziś się zwolnić.
206
00:09:57,180 --> 00:09:58,765
Trofeum jest nasze.
207
00:09:58,848 --> 00:10:03,895
Wyobraźcie sobie, że mamy trofeum,
które nie ma napisu „rekwizyt”.
208
00:10:03,978 --> 00:10:06,272
Co tak stękasz?
209
00:10:06,356 --> 00:10:08,441
Mam nadzieję, że się krztusisz.
210
00:10:08,525 --> 00:10:11,611
Poprawiliśmy się,
ale nie wiem, czy wygramy.
211
00:10:11,694 --> 00:10:15,073
Ani mi się waż tam wyłazić
z takim nastawieniem.
212
00:10:15,156 --> 00:10:17,117
Gibbons, sfałszuj parę zgód.
213
00:10:17,200 --> 00:10:19,536
Czeka nas wycieczka.
214
00:10:20,453 --> 00:10:21,996
Mamy tam wejść?
215
00:10:22,080 --> 00:10:23,998
Żaden nastolatek tam nie był.
216
00:10:24,082 --> 00:10:25,708
Cicho być.
217
00:10:25,792 --> 00:10:28,128
Zawsze jest jakieś wyjście. Wymyślcie coś.
218
00:10:28,211 --> 00:10:30,296
Macie być w środku za 15 minut
219
00:10:30,380 --> 00:10:31,714
albo zadzwonię do waszych rodziców
220
00:10:31,798 --> 00:10:33,925
i powiem, że próbowaliście wejść do baru.
221
00:10:34,008 --> 00:10:36,678
- Ejże.
- Dwadzieścia sekund już minęło.
222
00:10:36,761 --> 00:10:39,139
- Damy radę.
- Ale jak?
223
00:10:39,222 --> 00:10:41,432
- Powiemy, że się zesrałem.
- Jak to ma pomóc?
224
00:10:41,516 --> 00:10:44,602
Nie wiem, ale to już się stało
i muszę to dobrze rozegrać.
225
00:10:44,686 --> 00:10:47,814
Ciocia mówiła, że zawsze jest wyjście.
226
00:10:47,897 --> 00:10:50,733
Przemyślmy to.
Chcemy się dostać do środka.
227
00:10:50,817 --> 00:10:53,069
Bramkarz chce nam to uniemożliwić.
228
00:10:53,153 --> 00:10:57,157
Dlaczego? Bo jeśli w barze
będą pijane dzieciaki, knajpa straci…
229
00:10:57,240 --> 00:10:58,408
Już wiem.
230
00:11:03,246 --> 00:11:04,914
Nie możecie wejść do środka.
231
00:11:04,998 --> 00:11:07,250
Nie zamierzamy wchodzić.
232
00:11:07,333 --> 00:11:10,378
Wolimy zostać tutaj, na widoczku.
233
00:11:10,461 --> 00:11:13,006
Wchodzisz tam? Sztos miejscówa.
234
00:11:13,715 --> 00:11:15,049
- Nie róbcie tego.
- Czego?
235
00:11:15,133 --> 00:11:17,927
Jesteśmy tylko grupką dzieciaków
na publicznym chodniku.
236
00:11:18,011 --> 00:11:19,637
Ludzie pomyślą, że byliście w barze.
237
00:11:19,721 --> 00:11:23,892
Gdybyśmy tylko mogli gdzieś się schować.
238
00:11:23,975 --> 00:11:28,897
Może wezwę policję,
zanim zrobi to ktoś inny.
239
00:11:29,689 --> 00:11:30,773
Wejdźcie do środka i już.
240
00:11:30,857 --> 00:11:33,276
Gdyby ktoś pytał, wleźliście przez dach.
241
00:11:34,110 --> 00:11:37,488
Na Boga, te małe kujony
wreszcie są gotowe.
242
00:11:37,572 --> 00:11:40,825
- Zabierzmy ich z baru.
- A mnie tam weźmy.
243
00:11:40,909 --> 00:11:43,036
Jeśli nie przyjdę rano na turniej,
244
00:11:43,119 --> 00:11:44,412
sprawdź w śmietniku za knajpą.
245
00:11:47,332 --> 00:11:48,333
SZKOŁA W LONE MOOSE
246
00:11:48,416 --> 00:11:53,213
Nie mogę się pojawić na 48.
dorocznym turnieju debatowym 49. stanu,
247
00:11:53,296 --> 00:11:55,548
bo pokazałem środkowy palec
maskotce Whippleton
248
00:11:55,632 --> 00:11:58,885
na 47. dorocznym
turnieju debatowym 49. stanu.
249
00:11:58,968 --> 00:12:01,930
Luzik. Dałam twój bilet Glorii dawno temu.
250
00:12:02,013 --> 00:12:04,849
- Cycole przed brachole.
- Ładnie powiedziane.
251
00:12:06,935 --> 00:12:08,102
Idzie Muszka.
252
00:12:08,186 --> 00:12:12,315
Gibby, pamiętasz mojego syna
i głównego dyskutanta, Grega Juniora?
253
00:12:12,398 --> 00:12:14,400
Miło odwiedzić waszą
finansowaną z podatków szkołę.
254
00:12:14,484 --> 00:12:17,570
Dirt Tobin,
nowa trenerka debat w Lone Moose.
255
00:12:17,654 --> 00:12:18,947
Piękna muszka.
256
00:12:19,030 --> 00:12:20,448
Nie wiedziałam, że ludzie kupują ubrania
257
00:12:20,531 --> 00:12:22,742
w sklepie z akcesoriami dla brzuchomówców.
258
00:12:22,825 --> 00:12:27,288
Brawo. Starsi ludzie to skarbnica wiedzy.
259
00:12:27,372 --> 00:12:30,792
Proszę powiedzieć,
jak się płynęło Mayflowerem?
260
00:12:30,875 --> 00:12:33,461
Zajebiście, pajacu.
Zjadłam wszystkich białych.
261
00:12:33,544 --> 00:12:36,339
Tato, nie rozmawiaj z duchem.
Musimy się rozgrzać.
262
00:12:36,422 --> 00:12:37,674
Też się rozgrzejcie.
263
00:12:37,757 --> 00:12:41,094
Zacznijcie od chłopaka
obsługującego wjazd na parking.
264
00:12:41,177 --> 00:12:43,805
- Delmera?
- Słyszałaś. Ma się poryczeć.
265
00:12:43,888 --> 00:12:45,765
Dość kombinowania.
266
00:12:45,848 --> 00:12:48,685
Zasłużę na swoje „łoł” w ten sam sposób.
267
00:12:48,768 --> 00:12:51,813
Wykonam idealne salto do oceanu.
268
00:12:51,896 --> 00:12:54,774
Chociaż nigdy tego nie robiłem.
269
00:12:54,857 --> 00:12:56,025
Wierzę w ciebie, kochanie.
270
00:12:56,109 --> 00:12:58,695
No to siup.
271
00:12:58,778 --> 00:13:00,321
Teraz. Czekaj.
272
00:13:00,405 --> 00:13:03,157
- Teraz.
- To nie takie trudne.
273
00:13:09,747 --> 00:13:12,333
Przepraszam.
Nie chciałam ukraść twojego „łoł”.
274
00:13:12,417 --> 00:13:14,127
Sam zrobię „łoł”.
275
00:13:14,210 --> 00:13:16,921
Takie z łezką.
276
00:13:17,547 --> 00:13:18,798
48. doroczny turniej debatowy 49. stanu
277
00:13:20,591 --> 00:13:23,886
Wszystko gotowe.
Życzę drużynom powodzenia.
278
00:13:24,429 --> 00:13:28,308
Wojna i pokój, kłamstwo.
Pajęczyna Szarloty, wielkie kłamstwo.
279
00:13:28,391 --> 00:13:30,685
Gdyby kłamstwo było złe,
nie byłoby co czytać.
280
00:13:30,768 --> 00:13:32,395
Kłamstwo jest dobre. Koniec.
281
00:13:32,478 --> 00:13:35,982
Podsumowując, jeśli kobiety
nie mają prawa do reprodukcji,
282
00:13:36,065 --> 00:13:37,442
dlaczego bieliki miałyby je mieć?
283
00:13:37,942 --> 00:13:41,863
Podsumowując, jeśli bieliki
nie mają prawa do reprodukcji,
284
00:13:41,946 --> 00:13:43,406
to dlaczego kobiety miałyby je mieć?
285
00:13:43,489 --> 00:13:44,699
- Lone Moose.
- Lone Moose.
286
00:13:44,782 --> 00:13:45,783
Lone Moose.
287
00:13:48,077 --> 00:13:51,789
Dlatego pisanie SMS-ów podczas jazdy
powinno pozostać nielegalne.
288
00:13:51,873 --> 00:13:53,666
Kolej na odpowiedź Lone Moose.
289
00:13:53,750 --> 00:13:56,586
Jak SMS może być bardziej rozpraszający
290
00:13:56,669 --> 00:13:58,296
niż piękno Alaski?
291
00:13:58,379 --> 00:14:00,256
Pisanie SMS-ów podczas jazdy
jest mniej niebezpieczne
292
00:14:00,339 --> 00:14:05,053
niż podziwianie przez okno
majestatu naszego pięknego stanu.
293
00:14:05,136 --> 00:14:08,264
Pisanie SMS-ów podczas jazdy
nie powinno być tylko legalne.
294
00:14:08,347 --> 00:14:09,849
Należy je promować.
295
00:14:09,932 --> 00:14:12,185
Zwycięża Lone Moose.
296
00:14:12,268 --> 00:14:15,146
Jakoś mi głupio. Wielu ludzi tak umiera.
297
00:14:15,229 --> 00:14:17,148
To niech się przewracają w grobach,
298
00:14:17,231 --> 00:14:18,941
bo właśnie weszliśmy do finału.
299
00:14:19,275 --> 00:14:22,820
Gratuluję dwóm najlepszym drużynom.
300
00:14:22,904 --> 00:14:25,281
Oto liceum Lone Moose
i prywatna szkoła jeździecka Juneau.
301
00:14:25,364 --> 00:14:27,700
Drużyny wybiorą jednego przedstawiciela…
302
00:14:27,784 --> 00:14:30,244
- To nie będzie konieczne.
- Proszę?
303
00:14:30,328 --> 00:14:33,372
Nasi prawnicy odkryli,
że szkoła z Lone Moose
304
00:14:33,456 --> 00:14:37,460
złamała zasady. Trenerami drużyn
muszą być pracownicy szkoły.
305
00:14:37,543 --> 00:14:41,506
Czy to prawda, dyrektorze Gibbons?
Pani Tobin nie jest pracownikiem szkoły?
306
00:14:41,589 --> 00:14:44,008
Nie, ale…
307
00:14:44,092 --> 00:14:46,094
To przybłęda.
308
00:14:46,844 --> 00:14:49,680
Poza tym zasady mówią,
że każdy uczestnik debaty
309
00:14:49,764 --> 00:14:53,309
zarejestrowany w drużynie pani Tobin
również zostanie zdyskwalifikowany.
310
00:14:53,392 --> 00:14:55,520
Obawiam się, że ma rację.
311
00:14:55,603 --> 00:14:57,688
Szkoła Juneau wygrywa
przez dyskwalifikację.
312
00:14:57,772 --> 00:14:58,773
Tak jest.
313
00:14:58,856 --> 00:15:00,775
Ceremonia wręczenia nagród
rozpocznie się za 30 minut,
314
00:15:00,858 --> 00:15:03,569
chyba że dłużej mi zejdzie
na dzisiejsze Wordle.
315
00:15:05,029 --> 00:15:08,449
Za dyskwalifikację raczej nie dają nagród.
316
00:15:08,533 --> 00:15:09,826
To moja wina.
317
00:15:10,785 --> 00:15:13,496
Muszka miał rację.
318
00:15:13,579 --> 00:15:16,415
- Jestem fatalnym dyrektorem.
- No nie wiem.
319
00:15:16,499 --> 00:15:19,043
Gdybyś był moim dyrektorem,
320
00:15:19,127 --> 00:15:21,045
może bym tak szybko nie rzuciła szkoły.
321
00:15:21,129 --> 00:15:22,130
Poważnie?
322
00:15:22,213 --> 00:15:24,549
A wy, głupole, zasługujecie na to trofeum.
323
00:15:24,632 --> 00:15:28,010
A ja zasługuję na mizianie się
z Glorią w niewentylowanej szafie.
324
00:15:28,094 --> 00:15:30,847
Niektóre marzenia są zbyt piękne.
325
00:15:30,930 --> 00:15:33,015
- Ciociu, nie.
- Proszę?
326
00:15:33,099 --> 00:15:36,769
Nie pozwolę na takie podejście,
bo nie nauczyłaś nas przegrywać.
327
00:15:36,853 --> 00:15:39,647
Jesteśmy zwycięzcami.
A zwycięzcy znajdują wyjścia.
328
00:15:40,148 --> 00:15:44,360
„W przypadku dyskwalifikacji
drużyny mają prawo”…
329
00:15:45,027 --> 00:15:47,697
Judy, naprawdę jest wyjście.
330
00:15:47,780 --> 00:15:50,616
Boże, czuję się niemal natchniona.
331
00:15:50,700 --> 00:15:52,743
Jeśli komuś o tym powiecie,
332
00:15:52,827 --> 00:15:54,704
uduszę was swoim bolo.
333
00:15:58,499 --> 00:16:01,210
Serio? Słowo na dziś to „tatko”?
334
00:16:01,294 --> 00:16:03,588
Aż dwa „T”? Głupia gra.
335
00:16:04,964 --> 00:16:07,049
Zaczynajmy.
336
00:16:07,133 --> 00:16:10,553
Gratulacje dla wszystkich uczestników.
Pierwsze miejsce…
337
00:16:10,636 --> 00:16:12,972
Moment, wracamy do gry.
338
00:16:13,055 --> 00:16:14,807
„W przypadku dyskwalifikacji
339
00:16:14,891 --> 00:16:17,059
drużyny mają prawo zastąpić uczestnika
340
00:16:17,143 --> 00:16:19,145
dowolnym innym uczniem szkoły”.
341
00:16:19,228 --> 00:16:22,607
Nieźle, ale to musi być uczeń
co najmniej pierwszej klasy liceum.
342
00:16:22,690 --> 00:16:26,235
- Wasza myszka jest za młoda.
- Dobrze pan wie, że jestem niedźwiedziem.
343
00:16:26,319 --> 00:16:29,155
Ale nie chodzi o mnie, tylko o nią.
344
00:16:29,238 --> 00:16:30,656
Zapnij pasy, Buttsworth.
345
00:16:30,740 --> 00:16:33,242
Nie może zapisać
bezpańskiego dorosłego ucznia.
346
00:16:33,326 --> 00:16:35,703
- Prawda, tatusiu?
- Nie jest nową uczennicą.
347
00:16:35,786 --> 00:16:37,079
Tylko starą.
348
00:16:37,163 --> 00:16:39,957
Nie ukończyła szkoły,
co oznacza, że nadal jest uczennicą
349
00:16:40,041 --> 00:16:41,751
i może wziąć udział w konkursie.
350
00:16:43,044 --> 00:16:45,546
To prawda. Zatwierdzam zmianę.
351
00:16:45,630 --> 00:16:46,923
- To absurd.
- O nie.
352
00:16:47,006 --> 00:16:50,051
Ostatni temat
to prywatyzacja parków narodowych.
353
00:16:50,134 --> 00:16:53,638
Szkoła Juneau będzie przeciwko,
a Lone Moose – za.
354
00:16:53,721 --> 00:16:55,681
Zaczynamy za minutę.
355
00:16:55,765 --> 00:16:58,893
Dirt, powiedz, że coś o tym wiesz.
356
00:16:58,976 --> 00:17:00,144
O czym?
357
00:17:00,228 --> 00:17:03,147
Bo myślę tylko o tym,
jak tu sprywatyzować Glorię.
358
00:17:03,231 --> 00:17:05,524
- No to po nas.
- Wcale nie.
359
00:17:05,608 --> 00:17:07,568
Musimy tylko znaleźć wyjście ostatni raz.
360
00:17:07,652 --> 00:17:10,321
Mogę mu przywalić w gardło,
ale to wbrew zasadom.
361
00:17:10,404 --> 00:17:14,742
Ty nie możesz łamać zasad,
ale publiczność…
362
00:17:15,243 --> 00:17:19,247
Juneau zaczyna. Masz minutę.
363
00:17:19,330 --> 00:17:21,916
Dziękuję. Od zarania dziejów ludzie…
364
00:17:21,999 --> 00:17:23,042
Głośniej!
365
00:17:23,125 --> 00:17:25,336
- Ludzie zbierali się…
- Co on powiedział?
366
00:17:25,419 --> 00:17:28,547
Zdzierali się? Jak?
367
00:17:28,631 --> 00:17:29,632
Zbierali się!
368
00:17:29,715 --> 00:17:32,635
Od zarania dziejów ludzie zbierali się…
369
00:17:32,718 --> 00:17:35,137
Nie musisz krzyczeć. Trochę ciszej.
370
00:17:35,221 --> 00:17:39,100
- Gibbons, zapanuj nad swoją drużyną.
- Drużyna Lone Moose jest na scenie.
371
00:17:39,183 --> 00:17:42,603
- To widzowie.
- Od zarania dziejów…
372
00:17:42,687 --> 00:17:46,190
- Przepraszam, przejście.
- Nie może tu włazić.
373
00:17:46,274 --> 00:17:50,903
Wolno mi dostarczać wodę bez ograniczeń.
374
00:17:55,283 --> 00:17:56,284
Tato!
375
00:17:57,368 --> 00:18:00,079
Uwaga, zgubiłem soczewkę kontaktową.
376
00:18:00,162 --> 00:18:03,708
Nie patrzcie na scenę,
rozejrzyjcie się po podłodze.
377
00:18:03,791 --> 00:18:07,503
Od zarania dziejów! Od zarania dziejów!
378
00:18:07,587 --> 00:18:09,297
Czas minął.
379
00:18:09,380 --> 00:18:12,967
To niesprawiedliwe.
Nie można im na to pozwolić.
380
00:18:13,050 --> 00:18:15,553
Nie ma zasad dotyczących
zachowania publiczności.
381
00:18:15,636 --> 00:18:19,098
Nigdy dotąd nie były potrzebne.
Lone Moose, wasza kolej.
382
00:18:19,181 --> 00:18:22,602
Gdyby drużyna dysponująca takimi zasobami
383
00:18:22,685 --> 00:18:24,645
miała dobre argumenty,
na pewno by je podniosła.
384
00:18:24,729 --> 00:18:29,233
Chcę wykorzystać ich brak argumentów
jako poparcie dla moich
385
00:18:29,317 --> 00:18:31,819
i wsparcie strony,
którą mam wspierać. Koniec.
386
00:18:31,902 --> 00:18:35,031
- Ma pani jeszcze 40 sekund.
- Obejdzie się.
387
00:18:35,114 --> 00:18:37,742
Juneau, pora na odpowiedź.
388
00:18:37,825 --> 00:18:40,911
Nie mogę odpowiedzieć na coś,
co nie istnieje.
389
00:18:40,995 --> 00:18:42,455
Momencik.
390
00:18:42,538 --> 00:18:46,834
Uważasz, że twoja rywalka nie istnieje,
bo jest stara, jest kobietą i lesbijką?
391
00:18:50,713 --> 00:18:52,715
Skąd miałem wiedzieć, że jest lesbijką?
392
00:18:52,798 --> 00:18:55,217
- Skąd wiesz, że jest stara?
- Widzę.
393
00:18:55,301 --> 00:18:58,888
Przestań uprzedmiotawiać kobiety
i trzymaj się faktów.
394
00:18:58,971 --> 00:19:01,015
Nie podaliście faktów.
395
00:19:01,098 --> 00:19:03,476
On twierdzi, że kobiety nie znają faktów.
396
00:19:06,020 --> 00:19:09,398
- Lone Moose, odpowiedź.
- Jak uprzednio, Wasza Wysokość.
397
00:19:09,482 --> 00:19:12,401
Na tym zakończymy debatę.
398
00:19:12,485 --> 00:19:16,530
Po pierwsze, to była
rozczarowująca finałowa runda.
399
00:19:16,614 --> 00:19:19,075
Ale ponieważ szkoła Juneau
nie podniosła argumentów
400
00:19:19,158 --> 00:19:21,911
i ma problem z dojrzałymi kobietami,
401
00:19:21,994 --> 00:19:25,915
muszę przyznać tytuł szkole z Lone Moose.
402
00:19:28,751 --> 00:19:32,296
Ta stara lesbijka jest niesamowita.
403
00:19:32,380 --> 00:19:34,590
- Bułka z masłem.
- Gratulacje.
404
00:19:34,674 --> 00:19:37,176
Przyjmijcie to trofeum i moją obietnicę,
405
00:19:37,259 --> 00:19:39,428
że w przyszłym roku zaktualizujemy zasady.
406
00:19:39,512 --> 00:19:42,682
Wrócimy i się zemścimy, Gibby.
407
00:19:42,765 --> 00:19:45,559
„Dyrektorze Gibbons”, szmato z muszką.
408
00:19:47,561 --> 00:19:50,648
Nie wierzę, że to powiedziałem.
409
00:19:50,731 --> 00:19:53,567
Bardzo nam pomogłaś, Dirt.
410
00:19:53,651 --> 00:19:55,027
Naprawdę się poprawiliśmy.
411
00:19:55,111 --> 00:19:59,323
A to lepsze niż bycie gorszym.
412
00:19:59,407 --> 00:20:00,700
Piękne słowa, Ham.
413
00:20:00,783 --> 00:20:03,077
Dirt, nie wiem, jak ci dziękować.
414
00:20:03,160 --> 00:20:05,663
Chcesz coś powiedzieć drużynie?
415
00:20:07,915 --> 00:20:09,917
Klucz do kantorka.
416
00:20:11,210 --> 00:20:15,047
- Dokąd idziesz?
- Wyjść z szafy, do której wejdę.
417
00:20:16,424 --> 00:20:18,592
- Wygraliście?
- Tak.
418
00:20:18,676 --> 00:20:22,096
Ale najważniejsze jest to,
czego się nauczyliśmy.
419
00:20:22,179 --> 00:20:25,766
Na przykład że można oszukiwać,
jeśli rywal jest wystarczająco nadęty.
420
00:20:25,850 --> 00:20:27,893
Super. Co jest w pudełku?
421
00:20:27,977 --> 00:20:30,855
Fajerwerki do świętowania zwycięstwa.
422
00:20:30,938 --> 00:20:33,607
Moje najlepsze, z odrobiną trotylu.
423
00:20:33,691 --> 00:20:35,776
Odpalą wszędzie.
424
00:20:35,860 --> 00:20:38,612
Daj, wezmę je. O nie, lód!
425
00:20:45,453 --> 00:20:48,330
Udało mi się. Moje „łoł”.
426
00:20:53,669 --> 00:20:55,004
Witaj, Glorio.
427
00:20:55,087 --> 00:20:58,090
No proszę, kogo tu przywiało.
428
00:20:58,174 --> 00:20:59,675
Wiedziałam.
429
00:21:28,871 --> 00:21:30,873
Napisy: Konrad Szabowicz
34238
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.