Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
{1}{1}24.967
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1780}{1928}{C:$8183DE}RӯA KAWASAKIEGO |/W Polsce pod tytu�em "Czeski b��d".
{1962}{2035}T�umaczenie: Goldilox
{2065}{2115}No to zaczynamy.
{2152}{2242}Naszym dzisiejszym go�ciem jest| profesor psychiatrii Pavel Josek,
{2243}{2317}dziekan 3. wydzia�u medycyny|na Uniwersytecie Karola.
{2318}{2399}- Dobry wiecz�r, panie profesorze.|- Dobry wiecz�r.
{2413}{2490}Pa�ska kariera zawodowa pokrywa si� |praktycznie ca�kowicie
{2491}{2583}zar�wno z czasami totalitaryzmu |jak i nasz� najm�odsz� histori�.
{2585}{2695}Byli�my bardziej stukni�ci przed |listopadem 1989, czy dopiero teraz?
{2733}{2772}Trudne pytanie...
{2833}{2903}/Znajdujemy si� na terenie Muzeum Narodowego,
{2904}{2999}/gdzie za dwa miesi�ce odb�dzie si�|/wr�czenie nagr�d Pami�ci narodowej.
{3000}{3107}/Tegorocznym laureatem b�dzie|/profesor psychiatrii Pavel Josek.
{3396}{3493}Jak to wypad�o?|Nie m�wi�em od rzeczy?
{3513}{3547}Jak zawsze.
{3588}{3633}Przepraszam, panie profesorze,
{3635}{3703}- m�g�bym zamieni� jeszcze z panem s�owo?|- Oczywi�cie.
{4034}{4132}Wasz pomys� polega na tym,| �e kr�ciliby�cie u nas w mieszkaniu.
{4135}{4208}Tak by�my chcieli.|W pana szkole, w domu,
{4209}{4283}- mo�e i na dzia�ce...|- �ona b�dzie zachwycona...
{4287}{4390}No w porz�dku. |A ile czasu to zajmie?
{4399}{4472}Powiedzmy dwa, trzy dni,|ale do pana opowie�ci
{4474}{4543}do��czymy r�wnie� wypowiedzi| ludzi z drugiej strony,
{4546}{4677}- aby uzyska� konfrontacj�.|- Dobrze jest wraca� do tego tematu,
{4697}{4800}bo mamy godn� podziwu zdolno�� do |utraty pami�ci, og�lnie.
{4801}{4852}W�a�nie o tym jest ten cykl,
{4855}{4983}przypominamy historie ludzi, kt�rzy potrafili| przeciwstawi� si� totalitaryzmowi.
{4991}{5041}Prosz�, tylko �adnej adoracji.
{5623}{5664}Do widzenia.
{5756}{5802}- Cze��.|- Cze��.
{5881}{5923}Jak si� masz, z�oto moje?
{6012}{6068}- Co� ci przynios�em.|- Tak?
{6117}{6152}Co to jest?
{6226}{6291}Rany! Bo�e jakie pi�kne.
{6341}{6377}Wiesz ju� co�?
{6405}{6507}Nie wiem, ale...|Najwa�niejsze, �e ju� mnie nie boli.
{6558}{6637}- A jak Lud�k? W porz�dku?|- Tak, super.
{6660}{6698}Jest jak odmieniony.
{6701}{6776}- Przychodzi do mnie codziennie.|- Fajnie.
{7550}{7639}Pavel nauczy� si� wszystkich |rzemie�lniczych prac.
{7660}{7700}R�bie drewno.
{7784}{7855}W�a�nie m�wi�am, �e wszystko umiesz.
{8381}{8417}Dzi�ki.
{8453}{8524}Ja, co do naszego stanowiska,| nie mia�am w�tpliwo�ci,
{8525}{8634}to by� wolny wyb�r i |musieli�my liczy� si� z tym,
{8635}{8754}- �e poniesiemy konsekwencje.|- Ale byli�cie �wiadomi ryzyka?
{8756}{8859}Rewizje domowe, prze�ladowania,|mogli was r�wnie� zamkn��.
{8860}{8923}- No tak...|- I by�a pani w ci��y.
{8924}{9030}Z brzuszkiem by�am tylko w areszcie.
{9031}{9143}Chyba si� bali, �e mog�abym tam |poroni�, wi�c mnie wypu�cili.
{9328}{9419}Pani Joskov�,|przede wszystkim chc� stwierdzi�,
{9420}{9533}�e pani nowotw�r jest niez�o�liwy,|to znaczy �e nie powoduje zgonu,
{9534}{9618}a kiedy go wyci�li�my, |mieli�my spor� rado��.
{9646}{9732}Forma pani guza praktycznie| nie wyst�puje u ludzi.
{9733}{9818}- Gdzie indziej jest popularna.|- No a...
{9842}{9934}- u kt�rych zwierz�t jest popularna?|- U byd�a.
{9936}{10027}Dok�adniej m�wi�c u kr�w,|tam jest to normalne...
{10050}{10147}Ja to przeczuwa�am.|Wie pan, to bola�o jak krowa.
{10186}{10333}Gdyby pozwoli�a pani aby�my opisali|pani przypadek pod pani nazwiskiem,
{10334}{10432}by�by to trzeci opisany| przypadek na �wiecie.
{10451}{10482}Muuu.
{10519}{10596}Mog� to traktowa� jako zgod�?
{10615}{10708}Teraz masz potwierdzenie od lekarza.|O�eni�e� si� z krow�.
{10709}{10807}A do tego lataj�c�, bo| wznosz� si� pod sufitem.
{10822}{10873}Tak.|S� tu oboje rodzice,
{10874}{10934}kr�cimy u nas na dzia�ce.
{10951}{11001}Jutro po ciebie przyjedziemy.
{11021}{11098}A, Lucko,|jestem bardzo szcz�liwy.
{11131}{11223}Nawet nie wiesz jak.|Dobra. Do jutra.
{11242}{11281}Ciesz� si�, pa.
{11393}{11433}Ul�y�o?
{11599}{11645}No, to dobrze.
{11802}{11851}Teraz powiniene� kupi� kwiatek.
{12049}{12106}Czekaj, mamy jeszcze minut�.
{12426}{12463}Zadzwoni�.
{12687}{12723}Dzwoni�a Lucka.
{12724}{12790}Wszystko w porz�dku, |jutro wychodzi do domu.
{12791}{12826}- Naprawd�?|- Tak.
{12828}{12884}To b�dziemy �wi�towa� razem.|No, co?
{12901}{12936}No jasne!
{12946}{13048}Tylko teraz musz� si� zaj��...|Sprawy techniczne...
{13060}{13097}Tylko...
{13130}{13175}- Czemu?|- No czemu.
{13176}{13245}- Chce z nami �wi�towa�.|- Nie, nie chce.
{13248}{13304}Ale� chce.|To, �e kto� jest nudny,
{13307}{13361}to jeszcze nie wada charakteru.
{13364}{13426}Nudny cz�owiek jest gorszy ni� wr�g.
{13927}{14010}- Hop?|- Hop. - To jest onomatopeja.
{14072}{14193}Ale dlaczego? To mo�e by�| r�wnie� rzeczownik zbiorowy.
{14231}{14285}- My�lisz "ten hop"?|- No pewnie.
{14288}{14395}M�wi si� przecie�, �e najecha�| autem na terenowy hop.
{14400}{14497}- To jest slang!|- Co w tym slangowego?
{14502}{14584}- Id� zajrze� do s�ownika.|- O tak.
{14616}{14660}Przecie�: Hop, hop.
{14669}{14721}No to hop z tym. Hop.
{14754}{14802}- Chod�.|- Ale ja nie b�d� pi�.
{14807}{14842}Pojad� do domu.
{14850}{14952}B�ra jest tam sama.|W�a�ciwie nawet nie wiem czy jad�a.
{14979}{15015}Aha.
{15020}{15133}Hop, tak.|Onomatopeja dla skakania. Aha!
{15236}{15285}No dobra. Hop.
{15360}{15459}To by�o dobre. Terenowy hop.|Terenowy hop...
{17704}{17837}Ja my�la�em, �e to jest tw�j ojciec,|skoro obaj macie na nazwisko Josek.
{17936}{18032}- Lud'ku? By�o jeszcze ciep�e?|- Tak, jasne.
{18033}{18142}Przynios�am ci par� rzeczy.|Pavel schud�. Wisi to na nim.
{18145}{18213}Chod�. Pi�kny kaszmirowy sweter.
{18216}{18280}- Co? Do noszenia?|- Marynarka. No.
{18288}{18325}- Jasne.|- We� to sobie.
{18326}{18409}- I jeszcze buty, s� idealne.|- No pewnie.
{18425}{18493}Przymierz. My�la�am, �e przymierzysz.
{18494}{18555}- No w sumie, czemu nie?|- Dobra.
{19028}{19066}Ciekawa jestem.
{19158}{19202}No, dobre s�.
{19230}{19328}- Idealnie. Co ty na to?|- Ca�y dziadek.
{19344}{19390}Tak. No tak.
{19427}{19462}Dobra.
{19552}{19588}- Cze��.|- Cze��.
{19653}{19727}O! Dzi�kuj�.|We�miesz mi to, prosz�?
{19847}{19888}- Cze��.|- Cze��.
{20445}{20486}- Dzi�kuj�.|- Pa.
{20843}{20887}Dzisiaj si� upij�.
{21059}{21164}- Czekaj, nie ciebie, mnie upijemy.|- Tak? - Tak.
{21342}{21378}Czekaj.
{21482}{21546}- Co� strzeli�o!|- Co to jest? - Nie wiem.
{21547}{21603}- To moja ksi��ka.|- Od kogo?
{21604}{21667}- Od taty.|- Rozmawia�a� z tat�?
{21670}{21746}- Dawa� co� do zrozumienia?|- Nie. Co by mia� dawa�?
{21748}{21831}- Najwa�niejsze, �e ju� z tob� dobrze.|- Tak. W porz�dku...
{21842}{21893}Jeszcze si� wyk�pi�, co?
{22719}{22777}- Co jest?|- Nic.
{23033}{23072}Przecie� widz�.
{23129}{23169}Wi�c o co chodzi?
{23195}{23285}W�a�ciwie chcia�bym z tob�| o czym� porozmawia�.
{23288}{23334}No, dobrze. O czym?
{23413}{23537}Lucko, bardzo ci� kocham.|Jeste� moj� najlepsz� przyjaci�k�.
{23602}{23684}Chc� ci powiedzie�, �e nigdy| si� nie rozsta�em z Radk�.
{23685}{23739}M�wi�em, �e tak ale nie.
{23796}{23883}- Nie, prosz�, nie przerywaj mi.|- Wybacz.
{23915}{24002}W�a�ciwie to wszystko.|Jezu, strasznie mi z tym.
{24129}{24229}Czyli ca�e to p�tora roku by�e� z ni�?
{24230}{24285}By�em z tob� a ona czeka�a.
{24286}{24359}- Czeka�a a� umr�?|- Czeka�a na mnie.
{24573}{24634}- Czyli odchodzisz?|- Oczywi�cie, �e nie.
{24636}{24673}Dok�d bym odszed�?
{24949}{24990}Siema. Gdzie jest mama?
{25059}{25138}Po pierwsze, nie zmieniamy w domu but�w?
{25141}{25206}Dlaczego jesz r�kami jak prosi�?
{25227}{25350}- Prosie je r�kami?|- Dobra, punkt dla ciebie.
{25351}{25454}- O co ci� dzisiaj prosi�em?|- Opr�ni� zmywark�, za�adowa� zmywark�.
{25457}{25553}- W�a�nie id� to zrobi�.|- Nie musisz. Ju� sam to zrobi�em.
{25556}{25637}- To przykre, przepraszam.|- No, to jest przykre.
{25640}{25716}Ale kto nie pracuje to co?|Nie je.
{25747}{25781}I tak jestem gruba.
{25782}{25835}Kiedy ty nie przestrzegasz zasad,
{25836}{25898}to my z mam� te� nie |musimy ich przestrzega�.
{25915}{25970}- Cze��, Baru.|- Cze��.
{26032}{26071}- Jeste� g�odna?|- Hm.
{26072}{26150}- To id� si� naje��.|- Dobra. - �wietnie.
{26151}{26206}- Czemu si� w sumie dziwi�?|- Co jest?
{26207}{26314}Chyba nie musz� ci wyja�nia�, �e| stale powtarzasz ten sam b��d.
{26316}{26389}Ja haruj�, tak?|Staram si� ustanowi� jakie� zasady,
{26390}{26473}- a ty przychodzisz i wszystko odwo�ujesz, Lucko.|- A nie jest to ju� wszystko jedno?
{26474}{26552}Nie jest. Mi zale�y na tym| co z niej wyro�nie!
{26561}{26595}Aha.
{26968}{27022}Mamo? Mog�?
{27188}{27261}�wietnie, �e tak si� sko�czy�o.
{27283}{27342}Ju� jest dobrze, czy nie?
{27394}{27455}Tak, tak. To tak.
{27514}{27591}Spas�am si�. I to okropnie.
{27624}{27672}Tak si� o ciebie ba�am,
{27674}{27759}�e ci�gle musia�am kupowa� |czekoladowe batony
{27762}{27806}i z�era�am je ca�e sama.
{27850}{27907}Jeste� moje z�oto, wiesz?
{28335}{28372}No, jestem tu.
{28402}{28440}Przed budynkiem.
{28467}{28510}Tak. Tak.
{29270}{29308}Cze��.
{29498}{29558}S�uchaj, tylko powiedz s�owo a spadam.
{29560}{29653}My�l�, �e powinni�my porozmawia� we troje.
{29654}{29706}Radko, chod�, usi�d�.
{30076}{30149}Nasze wsp�lne cierpienie trwa |ju� wystarczaj�co d�ugo.
{30178}{30277}Wiem, �e mo�e na to nie wygl�da, |ale jest szansa rozwi�za� to jako�.
{30280}{30354}- Mo�emy sobie pom�c.|- My troje? - Tak. My troje.
{30357}{30442}Lucko, prosz� ci�,|spr�buj wys�ucha� Radki.
{30463}{30555}No, wi�c...
{30617}{30704}Sta�o si� co�.|Co�, co nie powinno si� sta�, tak?
{30755}{30824}Nie planowali�my tego.
{30825}{30937}To wspania�e, �e siedzimy tu razem
{30938}{31015}jako przyjaciele,| kt�rzy chc� si� zrozumie�.
{31024}{31108}Mo�emy teraz du�o zepsu�,| albo te� du�o zyska�.
{31109}{31203}Mog� pa�� s�owa, |kt�rych nie da si� cofn��.
{31204}{31270}Albo mo�emy znale�� wsp�lne wyj�cie.
{31271}{31384}Uwa�amy z Radk�, �e nale�y |rozwi�zywa� sprawy w spokoju.
{31429}{31468}Tak.
{31507}{31571}Nasze cia�o ulega chorobom duszy.
{31572}{31641}Kiedy si� martwimy odpowiada chorobami.
{31642}{31753}Dlatego robili�my wszystko |z Ludkiem aby� czu�a si� dobrze.
{31754}{31836}Aby� mia�a wok� siebie pozytywn� energi�.
{31837}{31930}I widzisz, pomog�o.|Twoja diagnoza jest tego wynikiem.
{31931}{32013}Nowoczesna medycyna myli si�| lecz�c tylko efekty.
{32014}{32144}Wa�ne jest, aby usun�� przyczyny.|A te tkwi� w chorobach duszy i serca.
{32179}{32235}- Wi�c mnie bola� brzuch, tak?|- No.
{32294}{32395}Wed�ug buddyst�w siedliskiem duszy| w ciele jest w�a�nie obszar brzucha.
{32438}{32491}Co� ci przynios�am.
{32587}{32649}Przeczytaj to sobie.|Mi to bardzo pomog�o.
{32650}{32725}Mog�... fragment...
{32792}{32896}"Ka�da nasza my�l jest oparta| albo na mi�o�ci albo na strachu.
{32897}{32978}Przed strachem musimy si� broni�,|mi�o�ci pozwoli� przep�ywa�."
{32979}{33055}To o tym wewn�trznym g�osie,|to jej powiedz.
{33079}{33154}To proste.|Po prostu �eby�my s�uchali
{33155}{33254}- swojego wewn�trznego g�osu.|- Bo przez niego przemawia b�g.
{33255}{33325}Niech�tnie przyrywam bogu kiedy si� rozgada�,
{33326}{33411}- ale do czego oboje zmierzacie?|- Moment. Moment.
{33461}{33494}Tutaj.
{33512}{33610}"W boskim �wiecie nie istniej�| �adne moralne nakazy.
{33611}{33728}R�bcie co chcecie robi�." Tak?|"Je�li chcecie mie� wyrzuty sumienia,
{33731}{33827}- drogie dzieci, to je sobie miejcie."|- Ty cytujesz "Mein Kampf"?
{33831}{33912}Lucko, wiem, �e nie �atwo jest wybacza�,
{33913}{33960}ale spr�buj to przeczyta�.
{34150}{34211}Wiecie co? Pojed�my razem do Indii!
{34225}{34314}Dowiedzia�am si� o sobie, �e pod| pewnym wzgl�dem jestem krow�.
{34316}{34377}A krowy s� w Indiach �wi�te.
{34380}{34467}Tobie by tam postawili ko�ci�| i chodzili ci si� k�ania�.
{34469}{34501}No, to...
{34507}{34590}Ja nigdy nie chcia�am |odebra� ojca rodzinie.
{34592}{34652}- To prawda, Lucko.|- Wiem.
{34656}{34738}Ty go tylko po�yczy�a� |a teraz mi go zwracasz.
{34772}{34873}Ale dzi�kuj�. Ju� go nie chc�,|wi�c prosz� bardzo, jest tw�j.
{34882}{34922}No co?
{34968}{35021}Cz�owieka nie mo�esz mie� na w�asno��.
{35048}{35120}- No...|- Trzeba umie� wybacza�, wiesz?
{35274}{35307}Nie wiem...
{35345}{35438}- Lepiej ju� p�jd�.|- Co? Dok�d idziesz? Radko!
{35441}{35478}Dok�d� id�...
{35653}{35706}Kto chce psa zbi�, kij znajdzie.
{35707}{35778}Przysz�a ci� przeprosi�, |nie musia�a� jej obra�a�.
{35779}{35891}- Zrezygnowa�a ze mnie. Nie rozumiesz?|- S�ucham wewn�trznego g�osu.
{35894}{35943}Lucko, do tego nie jeste� zdolna.
{35944}{36049}Jedyny g�os, kt�rego jeste� sk�onna |s�ucha�, to g�os twojego ojca.
{36050}{36123}Tak, tw�j ojciec to| po prostu wz�r cn�t.
{36124}{36188}- Esencja cz�owiecze�stwa, albo...|- Od taty si� odczep!
{36189}{36284}Ju� od pocz�tku sta� mi�dzy nami.|Dla niego zawsze by�em tandetny.
{36286}{36363}S�ysz� jak m�wi:|"Lud�k na ciebie nie zas�uguje."
{36423}{36457}Co robisz?
{36537}{36570}Co jest, Lucko?
{36574}{36634}Co robisz?! Wypluj to!
{36635}{36720}Ty� to... Jezu Chryste,|ty g�upia histeryczko!
{36723}{36756}Jasny gwint!
{36861}{36895}Co si� sta�o, mamo?
{37067}{37135}Wie pan co zrobi�a pana c�rka,|panie profesorze?
{37136}{37206}Ugryz�a szklank� i chcia�a| po�kn�� ten kawa�ek.
{37208}{37303}Tak si� zachowuje matka rodziny?|Na moich i Bary oczach!
{37304}{37380}Ja nie mam kwalifikacji do pilnowania|socjopatki, to pana dzia�ka!
{37381}{37431}To jest wynik waszego dzia�ania.
{37432}{37497}Odmawiam ponoszenia odpowiedzialno�ci| za jej zachowanie.
{37498}{37569}Napisz� do znajomych �eby| wiedzieli co jest grane!
{37831}{37890}- Co� si� sta�o?|- Ale nie, mnie nic.
{37892}{37986}Po prostu pi�am wino...|Szklanka musia�a p�kn�� w zmywarce,
{37987}{38071}i zosta� mi kawa�ek w ustach|a Lud�k si� strasznie przel�k�.
{38074}{38130}- Wszystko w porz�dku?|- Tak.
{38166}{38206}B�ro, zrobisz kawy?
{38233}{38268}Dzi�ki.
{38552}{38583}Przepraszam.
{38589}{38628}Cze��. Co?
{38647}{38704}Nie, nic mi si� nie sta�o.
{38743}{38843}Znasz Ludka, przecie�...|Nie, zupe�nie nic.
{38860}{38947}Przecie� mnie s�yszysz, nie?|Jestem �ywa, zdrowa, w porz�dku.
{38982}{39056}Lud�k si� tak przel�k�, �e |do wszystkich wysy�a SMSy,
{39057}{39148}- �e pr�bowa�a� pope�ni� samob�jstwo?|- Chyba tak, dzwoni�a Tereza.
{39215}{39245}Halo?
{39249}{39318}Nie, nie, nie.|Nie, nic si� nie sta�o.
{39325}{39373}- Kto to?|- Ciocia Blanka.
{39376}{39462}- Jest w porz�dku, siedzi tu...|- Cze��, ciociu! Cze��!
{39464}{39567}No i widzisz. S�yszysz j�.|Wszystko jest w porz�dku. Pa.
{39597}{39715}- Na boga. Kto to czyta?|- Ja.
{39796}{39836}Nast�pny, zobacz.
{42452}{42526}Chod�. No chod�.
{42677}{42715}Tutaj.
{42916}{43036}Szkoda, �e musi ci� przywie�� policja |�eby�my sobie porozmawiali.
{43112}{43150}Mama o tym wie?
{43183}{43287}Mama posz�a na spotkanie i |jak zwykle ma wy��czon� kom�rk�.
{43313}{43348}A tata?
{43472}{43506}Co?
{43576}{43612}W porz�dku.
{43643}{43769}Zadzwonisz do niego, powiesz |co zrobi�a�, przyznasz si�.
{43804}{43913}Powiesz, �e zrobi�a� b��d |i ju� go nie powt�rzysz,
{43914}{44012}- bo jest ci przykro.|- Nikt nie musi o niczym wiedzie�.
{44015}{44070}- Ty wiesz.|- To nie wystarczy.
{44109}{44208}- Mog� sobie zapali�?|- Je�li to ci pomo�e.
{44275}{44386}- Nie starczy jak ci obiecam, �e ju� nie b�d� kra��?| - Nie starczy.
{44394}{44559}S�uchaj, ka�dy kto zdradza,|kto kogo� okrada,
{44576}{44680}sam si� skazuje na samotno��,|nawet je�li nikt ci� nie przy�apie.
{44682}{44722}To jeszcze gorzej.
{44802}{44893}Inni ludzie traktuj� ci�| jak porz�dnego cz�owieka,
{44896}{45012}i przez to czujesz si� gorzej.|Dobrze to znaj� niekt�rzy z�oczy�cy.
{45013}{45101}Cz�sto doprowadza ich to do tego, |�e w ko�cu sami si� przyznaj�
{45104}{45179}i daj� si� zamkn�� na |d�ugie lata do wi�zienia,
{45181}{45274}bo to ich wewn�trzne wi�zienie| jest o wiele gorsze.
{45338}{45413}Sama siebie masz za zdrajc�...
{45428}{45620}a w ko�cu sama siebie przestaniesz| szanowa� i lubi� si�.
{45668}{45709}Sk�d to wiesz?
{45775}{45849}To m�j zaw�d. Wiem to.
{46633}{46693}Rozmawia�am z tat�,| tak jak chcia�e�.
{46694}{46772}Nie, jak dobrowolnie zdecydowa�a�.
{46824}{46905}- Co m�wi�?|- �e jako� to rozwi��emy.
{46928}{47032}- Ciekawi�o go gdzie jestem.|- I powiedzia�a�...
{47034}{47055}�e u ciebie.
{47142}{47210}Dziadku, czemu tata tak ci� nie znosi?
{47351}{47414}Co do naszego stanowiska| nie mieli�my w�tpliwo�ci,
{47415}{47462}/To by� nasz wolny wyb�r
{47463}{47552}/i musieli�my liczy� si� z tym,|/�e poniesiemy konsekwencje.
{47581}{47669}Patrz na niego!|Wa�niak zarozumia�y, spryciarz.
{47670}{47765}/... rewizje w domu,|/mogli was te� zamkn��.
{47768}{47851}- "By�am tylko..."|- Zmarszczona zmartwieniem.
{47852}{47889}/... z brzuszkiem.
{47910}{48010}/Chyba si� bali, �e mog�abym|/ tam poroni� wi�c mnie pu�cili.
{48011}{48108}- Co na to wasze �rodowisko?|- Byli ludzie, kt�rzy m�wili,
{48112}{48193}�e musimy my�le� o dziecku| i jego przysz�o�ci.
{48196}{48281}Ale ja s�dzi�am odwrotnie.|Ja sobie m�wi�am,
{48282}{48375}�e w�a�nie w ten spos�b robi� |co� wa�nego dla swojego dziecka.
{48378}{48500}Mo�e powinien pan zapyta� Lucie,|czy si� nie wstydzi za swoich rodzic�w.
{48503}{48543}Co by�o najci�sze?
{48576}{48629}Decydowa� za to male�stwo.
{48654}{48763}Bo u�wiadamia� sobie cz�owiek,|�e mo�e mu stwarza� komplikacje.
{48765}{48897}�e kto� si� b�dzie m�ci�,|kobiety w wi�zieniu mi to zarzuca�y.
{48901}{48982}Kobiety, kt�re by�y tam za| kradzie�e, za prostytucj�,
{48983}{49042}m�wi�y mi, �e jestem macocha
{49043}{49125}i �e tej mojej postawy| nikt nigdy nie doceni.
{49196}{49293}Mieli�my mn�stwo koleg�w, |kt�rzy to rozumieli,
{49309}{49362}i to nas trzyma�o do kupy.
{49383}{49461}- Ona jest jego rzecznikiem.|/- Pocz�stujcie si�, prosz�, ciastem.
{49462}{49546}- Ona tworzy jego wizerunek.|/- Jest bardzo smaczne.
{49563}{49630}Smacznego.|Wizerunek medialny jest doskona�y.
{49631}{49707}Ci co maj� racj� wytrwali,|tylko bez uwielbienia.
{49956}{50014}/Pani m�� by� wa�nym dysydentem,
{50017}{50097}/ale i pani wcze�niejszy partner|/mia� problemy z bezpiek�.
{50114}{50150}/No tak.
{50152}{50261}/- By� artyst�, musia� to �le znosi�.|/- Bo�ek mia� taki temperament.
{50264}{50369}/Strasznie ich prowokowa�.|/Za to si� na niego zawzi�li.
{50371}{50466}/- Dawa� du�o paskudnych wywiad�w.|/- Jak wypad�?
{50475}{50509}/Mo�e nie by�by zadowolony,
{50510}{50569}�e o nim m�wimy |kiedy go tu nie ma.
{50575}{50640}/- Ma pani o nim jakie� wiadomo�ci?|- Nie.
{50669}{50797}/- Zmusili go do emigracji.|- Tak, zaoferowali mu paszport emigracyjny.
{50801}{50894}/- On wyjecha�, pani nie.|- Nie. Ja nie chcia�am.
{50927}{51028}/- Wie pani gdzie mieszka?|- My�l�, �e gdzie� w Szwecji.
{51035}{51074}Ale nie wiem gdzie.
{51162}{51283}I tak bym za niego nie wysz�a.|To by� kamikadze.
{51303}{51409}Do wszystkiego skaka� na g��wk� |a nie umia� ponosi� konsekwencji.
{51415}{51545}Jak straci� prac� to zacz�� |strasznie pi� i ca�kiem si� rozsypa�.
{51546}{51704}/A oni o tym wiedzieli...|/No, to by�o straszne. Zaj�to mu mienie.
{51741}{51778}Zatrzymaj to.
{51812}{51853}Sp�jrz na to.
{51985}{52046}To s� te jego akta,|to przecie� znamy.
{52048}{52126}No ale te s� pe�ne, kompletne.
{52131}{52178}Zobacz na koniec.
{52452}{52495}Pu�� dalej.
{52600}{52684}Bo�ek by� na pocz�tku strasznie fajny.
{52695}{52829}To by�o takie wielkie dziecko, ca�y czas.|Ale potem co� si� z nim sta�o.
{52830}{52952}/Strasznie si� zmieni�. Strasznie.|/Zacz�� wszystkich obwinia�.
{52959}{53020}/Zacz�� si� zachowywa� jak paranoik.
{53062}{53143}/Mam nadziej�, �e za granic� |/wiedzie mu si� lepiej,
{53144}{53223}/bo tu go strasznie skrzywdzili.
{53248}{53326}/- I to wszystko.|/- Dzi�kuj�.
{53628}{53655}Ona o tym nie wie.
{53657}{53733}- Kryje go.| - Nie ma o tym poj�cia.
{54418}{54507}Pi�kna nora.|To tu przychodzisz si� bawi�?
{54553}{54613}Czasem. Nale�y do koleg�w.
{54662}{54697}Napije si� pan czego�?
{54744}{54802}- A ty czego?|- Ja nic.
{54977}{55011}Wi�c czemu tu jeste�my?
{55219}{55261}Rozmawia�em z B�rou.
{55316}{55387}Musia�o to by� dla pana| wielkie rozczarowanie.
{55423}{55554}- Grunt, �e ma �wiadomo�� pope�nienia b��du.|- Ja m�wi� o sobie.
{55590}{55684}O tym jak mnie Lucie|przed laty przyprowadzi�a do domu.
{55686}{55805}Musia� to by� dla pana i dla| jej matki porz�dny szok, co?
{55827}{55905}Taki nikt.|Ojciec by�y komunista,
{55923}{56028}matka na lekach antydepresyjnych,|syn go�odupiec.
{56053}{56150}Kiepska partia dla c�rki| zas�u�onego dysydenta.
{56164}{56273}- Do czego zmierzasz, Lud'ku?|- Zawsze pan mn� pogardza�.
{56279}{56386}Nigdy si� pan ze mn� nie pogodzi�.|Sprytnie si� pan zachowywa�.
{56387}{56475}Wystarczy�o tylko ch�tnie si�| przys�uchiwa� narzekaniom Lucii
{56476}{56518}i zazdrosnym podejrzeniom.
{56519}{56632}Przywi�zywa� j� do siebie i |wspiera� w jej w�tpliwo�ciach.
{56633}{56745}Jak jakie� uosobienie moralno�ci,|jak ten co ma zawsze racj�.
{56782}{56913}Pan i ta pa�ska �ona, ta niezno�na,|egocentryczna w�adczyni,
{56914}{57011}ca�y ten czas niszczyli�cie| m�j zwi�zek z Luci�.
{57012}{57071}Kiedy przemawia, to przemawia pan.
{57127}{57184}Nigdy niczego takiego nie robili�my.
{57219}{57313}Z drugiej strony Lucie| to moja jedyna c�rka,
{57327}{57465}i je�li ma potrzeb� zwierzy� si�| ojcu z problem�w to jej wys�ucham.
{57480}{57521}Sam masz c�rk�,
{57525}{57645}wi�c nie powinno to by� dla |ciebie trudne do wyobra�enia sobie.
{57722}{57803}Nigdy nie by�em wobec ciebie uprzedzony.
{57811}{57973}Wierzy�em w intuicj� i| inteligencj� swojej c�rki.
{58003}{58072}Co innego ojciec mo�e zrobi�?
{58136}{58189}Powinien pan to przeczyta�.
{58325}{58367}- Co to jest?|- Niech pan czyta.
{58433}{58468}No tak.
{58518}{58580}- Znam to.|- Ten jest kompletny.
{58892}{58946}M�wi� pan o intuicji.
{58947}{59053}To wyczu�em intuicyjnie ja o panu.
{59054}{59103}Jaka� umys�owa wysypka.
{59165}{59276}By�em w tym osamotniony i nikt mi| w to sw�dzenie nie wierzy�.
{59281}{59434}Dla Lucii wygl�da�em jak|zazdrosny odpad z rodzinnego ko�cio�a.
{59669}{59740}Jest pan zadowolony,| niczego panu nie brakuje?
{59745}{59807}- Nie, dzi�kuj�.|- Dobrze.
{59899}{60003}/Panie profesorze, w latach 90|/kilkakrotnie pojawia�y si� oskar�enia
{60004}{60059}/o pana prawdopodobn� wsp�prac� z bezpiek�.
{60079}{60148}/Chc� powiedzie�, �e nigdy|/ nikomu nie zaszkodzi�em
{60149}{60211}/i nie mam si� dzi� czego wstydzi�.
{60214}{60316}/To potworne, �e ich pom�wienia|/ maj� dzisiaj tak� wag�
{60317}{60412}/i �e i dzisiaj maj� moc |/denuncjowa� i niszczy�.
{60446}{60510}/Mam przyjaci�, kt�rych to z�ama�o,
{60511}{60648}/i to nie tylko ich, ale ich dzieci,|/jak rodowa infekcja.
{60658}{60733}/Do dzi� towarzysze triumfuj�.
{60773}{60832}/Kogo si� tu s�ucha?
{60849}{60931}/Anonimowych z�oczy�c�w|/bez imienia, bez twarzy?
{60993}{61105}/Warto pami�ta�, kto te |/okrucie�stwa o ludziach spisywa�
{61106}{61189}/i w jakim celu,|/i czemu te k�amstwa i oszczerstwa
{61190}{61262}/mia�y s�u�y�|/i komu lub czemu s�u�� dzi�.
{61265}{61384}/Mnie s�d oczy�ci�,|/wi�c czemu kto� to dzi� wyci�ga?
{61392}{61430}/I do czego w ten spos�b zmierza?
{61452}{61565}/Komu pasuje, �e robi si� skandal|/wok� ludzi, kt�rzy si� im postawili?
{62296}{62338}Kim jest Kafka?
{62620}{62689}Tu w umowie ma pan |wszystko punkt po punkcie,
{62690}{62787}s� tam powody z jakich |da si� odst�pi� od umowy,
{62788}{62971}- wysoko�� honorari�w, wszystko.|- No to spr�bujemy to zrobi� razem.
{63026}{63099}- Nie b�dzie wam przeszkadza� dym?|- Pan pali?
{63218}{63335}Tyto� nie szkodzi, wiecie?|To papier szkodzi.
{63389}{63498}- Ile ma pan lat, panie Kafko?|- Ile by�cie mi dali?
{63553}{63654}Przepraszam, to zboczenie zawodowe.
{63689}{63814}Wiecie, to zawsze ja zadawa�em pytania.
{63878}{63952}- Od czego zaczniemy?|- To wy musicie wiedzie�.
{63953}{64001}Wy prowadzicie przes�uchanie.
{64059}{64127}Wie pani, przes�uchanie, pi�kna damo,
{64168}{64295}przes�uchanie, to sztuka, wie pani?
{65029}{65064}Dzi�kujemy.
{65522}{65626}/Tu gdzie stoimy,|/wcze�niej by�a cukrownia.
{65641}{65747}/A teraz s� tu studia dla artyst�w.|A r�wnie� jest to ostatnie miejsce
{65748}{65839}publiczne w Szwecji,|gdzie mo�na sobie zapali�.
{65861}{65944}Nie rozumiem dlaczego |musz� si� czu� po 30 latach
{65945}{66006}w wolnym kraju jak wyrzutek.
{66021}{66098}No ale ten widok st�d jest pi�kny, nie?
{66188}{66284}Ludzi takich jak Socha�|mieli�my spacyfikowa�,
{66303}{66411}pozyska� ich,|albo wyrzuci� za granic�.
{66428}{66523}Jedno, albo drugie.|Nic pomi�dzy.
{66561}{66650}Wi�c ta komunistyczna |�winia jeszcze �yje, tak?
{66651}{66776}- I oczywi�cie dostaje pensj�, tak?|- Twierdzi, �e przysta� pan na ugod�.
{66777}{66863}Na koniec przysta� na ugod�.
{66874}{66966}Pan te� by przysta�.|Chod�cie spojrze�.
{66967}{67036}To jego podpis na tej ugodzie.
{67039}{67152}Tak sobie na mnie towarzysz Kafka|gasi� te swoje papierosy.
{67153}{67211}Robi� sobie ze mnie popielniczk�.
{67221}{67322}Ale� dajcie spok�j!|Nikt nikogo nie torturowa�.
{67354}{67472}Pouk�adajcie sobie czas.|Jeste�my w latach 70.
{67499}{67644}Chodzi�o po prostu o prac� z informacjami,|kt�re trzeba by�o umie� pozyska�.
{67710}{67763}Chyba to rozumiecie, nie?
{67813}{67931}�adne gestapo, tylko S�u�ba Bezpiecze�stwa. 1972.
{67973}{68055}By�em niegrzeczny,| mia�em d�ugie w�osy,
{68108}{68166}i nigdzie nie chcia�em jecha�.
{68187}{68265}Mia�em dziewczyn� i |nie umia�em sobie wyobrazi�,
{68266}{68401}�e bym m�g� pracowa� gdzie indziej.|Przecie� ja tylko "gawaril pa ruski".
{68402}{68534}Przede wszystkim nie chcia�em do wojska.|Ale robi�em sobie z nich jaja.
{68548}{68617}No ale oni nie mieli poczucia humoru.
{68642}{68805}Nie musicie mi wierzy�, ale nigdy |na nikogo nie musia�em podnosi� r�ki.
{68888}{68930}Nie wierzycie.
{68961}{69204}Zawsze mi wystarcza�o otrzyma� informacj�,|po�o�y� na stole fakty i zadawa� pytania.
{69226}{69287}Sk�d pan wiedzia�, �e m�wi� prawd�?
{69288}{69379}Do�wiadczenie.|Tutaj mam wykrywacz.
{69416}{69497}Wy te� my�licie, �e mnie nabierzecie.
{69560}{69657}Licz� si� z tym. |I jest mi wszystko jedno.
{69794}{69844}Wracaj�c do waszego pytania.
{69885}{69955}Kiedy macie �wiadomo�� |pewnych rzeczy, poznacie
{69958}{70019}kiedy przes�uchiwany |wam k�amie a kiedy nie.
{70031}{70162}Na przyk�ad z tego jak siedzi,|co robi z r�kami,
{70163}{70222}jak patrzy, gdzie patrzy.
{70232}{70311}Gesty i spojrzenia s� |wa�niejsze ni� s�owa.
{70334}{70437}Na sto procent poznacie kiedy |obiekt ga�nie, kiedy si� poddaje.
{70438}{70559}Od tej chwili mo�ecie uznawa� |jego wypowiedzi za istotne.
{70565}{70671}Tylko ludzie pozbawieni talentu| sk�aniali si� ku przemocy.
{70675}{70779}A informacje zyskane w ten spos�b |mia�y kiepsk� warto��.
{70782}{70830}Nie potrzebujecie przecie�,
{70831}{70960}�eby wam si� jaki� g�upiec|wali� z rozbiegu g�ow� w kaloryfer.
{71054}{71143}Jeszcze dzi� czuj� smr�d| tej mojej spalonej sk�ry.
{71144}{71177}A zw�aszcza te jego oczy.
{71178}{71273}Te sadystyczne oczy.|I widzia�em jak go to kr�ci.
{71278}{71343}Wi�c to uci��em. Ciach.
{71357}{71448}No a potem urodzi�em si� na nowo. Tutaj.
{71460}{71546}Najpierw pe�z�em na r�kach jak berbe�,
{71554}{71611}/potem troch� na czterech jak ma�pa,
{71612}{71671}/a potem wsta�em i zacz��em biega�.
{71672}{71780}/Nauczy�em si� j�zyka, tak wi�c| dzi� mam w�a�ciwie trzydzie�ci lat.
{71801}{71898}- By� pan po przewrocie w domu?|- Kilka razy, ale zrozumia�em,
{71899}{71969}�e tu jest moje siedlisko.|Tu jestem szcz�liwy.
{71970}{72056}Bardziej ni� gdybym |zosta� w Czechos�owacji.
{72109}{72144}Ej, mo�e przejdziemy na ty, co?
{72148}{72200}- Martin.| - Bo�ek.
{72226}{72326}Jeste�cie g�odni, ch�opaki?|Mam �wietny gulasz.
{72329}{72402}Z renifera. Taki reniferski.
{72492}{72596}Chodzi�o o to, �eby spowodowa� |aby obiekt pope�ni� kilka b��d�w.
{72617}{72711}Da� mu osobist� motywacj�, wiecie?
{72734}{72893}To wystarcza�o aby ludzi,|takich jak Socha�, wys�a� z kraju.
{72895}{72983}Za�o�� si�, �e wielu nam potem dzi�kowa�o.
{73120}{73204}Moja rodzina, no...|W�a�ciwie jestem jedynakiem.
{73224}{73295}M�j tata zmar� w osiemdziesi�tym,
{73296}{73377}no a mama przyjecha�a tu w 89.
{73383}{73483}I tu do�y�a.|To morze przed�u�y�o jej �ycie.
{73494}{73566}Wi�c z innymi krewnymi |pan si� nie kontaktowa�?
{73604}{73670}Przed przewrotem nikt do mnie nie pisa�
{73671}{73740}a po przewrocie to |ju� ja mia�em to gdzie�.
{73792}{73887}- Kogo to obchodzi?|- Dlaczego nie kontaktowa� si� pan z c�rk�?
{73898}{73949}- Z kim?|- Ze swoj� c�rk�.
{74450}{74526}/Do doktora Socha� sam nas doprowadzi�.
{74557}{74653}/Ludzkie wi�zi s� wa�ne,|/z nich pochodzimy.
{74659}{74790}Ona z nim chodzi�a jeszcze w szkole,|zanim zacz�a z Socha�em.
{74811}{74874}Zostali, jak to si� m�wi, przyjaci�mi.
{74875}{75012}/Wa�ne by�o to, �e doktor|/nigdy nie przesta� jej kocha�.
{75032}{75113}/I wtedy do niego,|/m�odego psychiatry,
{75114}{75196}przysz�a jego by�a mi�o��|ze swoim nowym ch�opakiem,
{75197}{75280}wystraszona i prosi go o pomoc.
{75318}{75461}Czego mo�na chcie� wi�cej kiedy| si� chce z kogo� co� wycisn��?
{75485}{75522}Co pan ma na my�li?
{75529}{75620}Pierwszy b��d zrobi� ten| jej hochsztapler.
{75676}{75742}/Nie zrozumia�, �e czasy si� zmieni�y.
{75747}{75851}/Na przyk�ad w szkole mieli |/wymodelowa� popiersie polityka,
{75864}{75955}/a on dla �artu wykona� to|/ jako �wi�sk� g�ow�.
{75990}{76039}Bardzo realistyczn�.
{76063}{76179}/Mieli�my w tym udzia�, |/aby szko�� przerwa�.
{76195}{76294}/Za�atwili�my kilka nocnych|/ rewizji u nich w domu,
{76296}{76341}/r�wnie� u ich rodzic�w...
{76352}{76443}I co drugi dzie� |wezwania na przes�uchanie.
{76465}{76570}Interesuje was ka�dy szczeg�,|jeszcze nie wiecie do czego,
{76593}{76719}ale wszystko mo�e wam si� |jako�... no wiecie, przyda�.
{76830}{76941}Dowiedzieli�my si� o ha�turach,| kt�re go mia�y trzyma� przy �yciu.
{76944}{76996}To go od nich odci�li�my.
{76997}{77111}Mia� sk�onno�ci do rozwi�zywania |spraw piciem, to go rozpili�my.
{77112}{77219}Waha� si� co do �lubu,|wspierali�my go w tych wahaniach.
{77220}{77277}By� zazdrosny, dali�my mu pow�d.
{77280}{77364}Na przyk�ad nie wierzy�, |�e to ma by� jego dziecko.
{77381}{77534}A przed nim si� otwiera�a |nieprzyjemna wizja dw�ch lat w wojsku.
{77548}{77687}Wtedy wpadli na pomys� prosi� |o pomoc swego dawnego przyjaciela.
{77708}{77837}- Jak m�g� im pom�c?|- Doktor pracowa� w Klinice Psychiatrycznej w Bohnicach.
{77851}{77948}Wiedzieli�my, �e czasem| pomaga� zmy�lon� diagnoz�
{77949}{78016}niekt�remu koledze unikn�� wojska
{78017}{78071}/i dosta� kategori� |/niezdolnego do s�u�by wojskowej.
{78076}{78161}/Mieli�my zarys tej jego |/szlachetnej dzia�alno�ci charytatywnej,
{78163}{78257}/ale oszcz�dzali�my go sobie,|/a� b�dzie nam potrzebny.
{78258}{78378}Potem wystarczy go przycisn�� |aby si� wam przyda�.
{78397}{78545}- Do czego wam si� doktor przyda�?|- W�a�ciwie przeprowadza� za nas przes�uchania.
{78685}{78760}/Dosta� kilka kr�g�w, |/kt�re nas interesowa�y,
{78761}{78861}/i w ramach poufnych rozm�w|/wydosta� to z nich.
{78862}{78941}Z tych informacji otrzymali�my podstaw�
{78942}{79025}do oskar�enia od razu |z kilku paragraf�w:
{79026}{79103}Dezorganizacja republiki,|wroga dzia�alno��,
{79116}{79177}unikanie s�u�by wojskowej,
{79178}{79288}za co grozi� prokurator|i oczywi�cie wi�zienie.
{79289}{79387}Maj�c to w r�ku, |mieli�my go w gar�ci.
{79417}{79500}Albo wi�zienie, |albo bilet lotniczy.
{79570}{79643}Dla niej te�? Oczekiwali dziecka.
{79826}{79897}/Zasz�a w ci��� z pr�nym artyst�,
{79928}{80028}/a teraz mia�a roztrz�sionego,|/znerwicowanego alkoholika,
{80029}{80100}/kt�ry mia� do�� problem�w|/ sam ze sob�.
{80126}{80238}/By�a przez to zrozpaczona i chodzi�a|/p�aka� na ramieniu by�ego przyjaciela,
{80239}{80338}/nota bene psychiatry,|/kt�ry chcia� tego samego co my.
{80356}{80433}Czyli, �eby Socha� znikn��.
{80555}{80594}/A teraz happy-end.
{80619}{80732}/P� roku po tym jak nam si� uda�o|/Socha�a wygna� za granic�,
{80733}{80806}/ci dwoje si� pobrali.|/Pe�na sielanka.
{80870}{80949}/Gdyby si� potem doktor nie wyg�upi�.
{80982}{81111}/Przesta� si� odzywa�, zrezygnowa�|/ z zawodu i poszed� my� okna.
{81112}{81220}/Krok po kroku wsi�k� we |/wszystkie antyrz�dowe dzia�ania.
{81240}{81370}/By� bardziej papieski od papie�a,|w ko�cu p�niej podpisa� Kart� 77.
{81392}{81508}Po prostu przej�� rol� swego rywala |z dobrodziejstwem ca�ego inwentarza.
{81509}{81654}Wyrzuty sumienia? Skrucha?|Pr�ba odkr�cenia tego jako�?
{81704}{81746}Sama niech pani sobie odpowie.
{82726}{82760}Cze��.
{82817}{82855}Cze��.
{83007}{83091}Posz�am dzi� po chleb,| tutaj jest wspania�y.
{83095}{83156}Mog�abym go je�� bez niczego.
{83766}{83866}Mamo, wpad�y mi w r�ce te taty akta.
{83883}{83962}S� tam rzeczy,| o kt�rych nie wiedzia�am.
{83965}{84096}Jakie znowu rzeczy?|Wszystko ju� by�o wyja�nione.
{84144}{84226}S�d oczy�ci� tat� ze wszystkich| oskar�e� ju� w roku 1992.
{84228}{84309}- Nie pami�tasz tych brud�w.|- Tak, tak, wiem.
{84332}{84478}Lucie. Jaki� urz�dnik bezpieki| zapisa� nazwisko taty w kolumnie.
{84496}{84597}W listopadzie 1989|jego akta spali� gdzie� na polu.
{84601}{84691}To si� przydarzy�o wielu ludziom.|Nie tylko tacie.
{84722}{84831}Dzisiaj ju� nikt nie wie,|kto by� oprawc� a kto ofiar�.
{84832}{84926}Po prostu twoje nazwisko figuruje|w jakim� ich archiwum,
{84927}{85007}i ten zapis ci� kompromituje
{85011}{85086}i mog� ci� oczernia� |jak im si� zachce.
{85105}{85168}Ale te �winie,|kt�re prowadzi�y te zapisy,
{85171}{85240}prowadzi�y przes�uchania,|robi�y w domach rewizje,
{85243}{85343}zamyka�y w celach ci�arne kobiety,|gasi�y na ch�opach papierosy,
{85346}{85427}zmuszali ludzi do donoszenia| i do emigracji,
{85430}{85549}to oni sobie spokojnie �yj� z emerytury.|S� otoczeni band� prawnik�w
{85550}{85612}i �miej� si� nam prosto w twarz.
{85630}{85796}- Czekaj, na kim gasili papierosy?|- Ja tylko wiem, �e tak si� dzia�o.
{86267}{86303}Dzi�ki.
{86390}{86425}Mamo?
{86492}{86557}A je�li tych akt nie spalono?
{86587}{86740}Po prostu pozbyli si� jakiej� kopii|a teraz znaleziono kompletne.
{86771}{86838}Naprawd�? Sk�d to wiesz?
{86901}{87006}- Bo je czyta�am.|- A sk�d je masz?
{87116}{87227}- Lud�k mi przyni�s�.|- Lud�k jest taki jak oni.
{87275}{87342}Sk�d to ma? Z kt�rej r�ki?
{87352}{87447}Od tych nagle sprawiedliwych,|kt�rzy z nielegalnego handlu tym
{87448}{87513}zrobili swoje rzemios�o|i dalej brn� w tym g�wnie?
{87514}{87618}Mamo, s� tam rzeczy, |kt�rych nikt wymy�li� nie m�g�.
{87620}{87707}- Dok�adne szczeg�y!|- Bzdury! Denuncjacje, pom�wienia!
{87708}{87804}- Szpiegowskie brudy! Nie interesuje mnie to.|- Ej, zaczekaj!
{87821}{87881}Tata szed� im na r�k�.|Tak.
{87902}{87994}Zrobi� wszystko czego od niego chcieli.|Wszystko sobie nagrywa�.
{87995}{88075}A potem im te poufne| lekarskie rozmowy przekaza�.
{88076}{88173}Mamo, w sumie siedem razy!|Wiedzia� o co ma go pyta�,
{88174}{88271}wiedzia�, co b�dzie ich interesowa�!|A Bo�ek mu ufa�.
{88312}{88386}Dlatego, �e ty ufa�a� temu szpiclowi.
{88417}{88504}Jak mo�esz tak m�wi�?|Wiesz o kim m�wisz?
{88541}{88653}- O tacie.|- Jeste� tak g�upia, �e w to wierzysz?
{88669}{88768}My�lisz, �e te szpicle zna�y |twojego tat� lepiej ni� ty?
{88770}{88858}�y�a� z nim przecie�, nie?|Wychowa� ci�, kocha ci�.
{88860}{88943}Na prawd� wierzysz w to |co tam pisz�? Lucie!
{88969}{89047}Lucie! Do cholery!|To przecie� tw�j tata!
{89051}{89181}Lucie! M�wisz o swoim ojcu!|Lucie, cholera!
{89467}{89541}Lucie! Twoim ojcem jest ten,| kt�ry ci� wychowa�,
{89542}{89631}czy ten, kt�ry b�aga� |�eby� si� nigdy nie urodzi�a?
{89632}{89713}- Ale kto go do tego zmusi�?|- Czekaj!
{89741}{89825}Bo�ek si� bardzo zmieni�, ju� nie |by� tym ch�opakiem, kt�rego zna�am.
{89826}{89922}To by� kto� zupe�nie inny.|Jak go wyrzucili ze szko�y,
{89923}{90017}by� tak w�ciek�y i zawistny.|Zacz�� pi�.
{90019}{90154}A ja siedzia�am w domu i p�aka�am.|By�am w ci��y i zapuszkowali mnie.
{90155}{90266}Wiesz jak si� bali�my?|Urodzi�a� si� przed czasem.
{90284}{90380}Prawie mi umar�a�!|Pavel wi�z� mnie na porod�wk�.
{90393}{90480}Pavel by� jedynym cz�owiekiem,| kt�ry si� o mnie troszczy�.
{90483}{90554}Pavel mnie odprowadza� na przes�uchania
{90555}{90633}- i na badania lekarskie...|- Czekaj!
{90640}{90795}- Ty wiedzia�a�, �e ma z nimi kontakt?|- Oczywi�cie. Wszystko wiedzia�am.
{90820}{90892}Oczywi�cie!|No a co innego m�g� robi�?
{90893}{90999}Co ty by� niby zrobi�a?|Nigdy nie powiedzia� im nic wa�nego.
{91001}{91065}M�wi� im drobnostki.|Nie wyg�upiaj si�!
{91066}{91185}Mamo, nie widzisz jakie to pokr�cone?|Nie jeste� w stanie o tym m�wi�!
{91186}{91312}Ty potrzebujesz przes�uchania!|M�wisz o tym dopiero jak jeste� pod �cian�!
{91315}{91451}Bo�ek pe�za� po ziemi, b�aga�!|Prosi� mnie albo ob��ka�czo wrzeszcza�.
{91452}{91547}Gluty mu wisia�y z nosa.|Dar� si�, �e nie chce tego dziecka!
{91548}{91645}�e nie chce aby jego dziecko |dorasta�o w takim zasranym miejscu.
{91646}{91733}Ja go kocha�am i spokojnie |posz�abym na t� skrobank�.
{91734}{91837}Ale by� tu na szcz�cie Pavel,|on ci ocali� �ycie.
{91838}{91879}I dlatego to jest tw�j tata!
{91880}{91946}�eby kto� nazywa� si� |ojcem twego dziecka,
{91947}{92016}nie wystarczy �eby |ci wsadzi� mi�dzy nogi!
{92017}{92081}- On na niego zwyczajnie doni�s�!|- Nie!
{92084}{92124}- Tak!| - Nie, nie!
{92127}{92165}By� na niego zasadzony.
{92170}{92248}Oni wykorzystali to, �e by�a� |w ci��y. Wykorzystali ciebie.
{92251}{92348}Ale gdyby� przeczyta�a te akta,|te jego tajne raporty,
{92349}{92429}- to by� si� porzyga�a!|- Pavel mnie kocha�.
{92430}{92507}Ca�kowicie i bezwarunkowo,|i trwa to do dzi�.
{92510}{92622}Przy tym wszystko blednie.|I wszystko jest mu wybaczone.
{92665}{92719}- Wybaczone, przez kogo?|- Przeze mnie!
{92740}{92809}Bo ja znam Pavla najlepiej.
{93142}{93186}Jana to by�a pi�kna kobieta.
{93187}{93272}Trafi�a mu si� okazja,|wi�c j� wykorzysta�.
{93319}{93417}Ja od niego chcia�em tylko wariackie papiery,|�ebym si� m�g� ukry�.
{93418}{93523}Ale on j� do siebie przywi�za�.|Szpicle mi w sumie proponowali,
{93524}{93647}�eby Jana jecha�a ze mn�, ale|Pavlik ju� j� przekona�, to by�o jasne.
{93650}{93741}Ja nie przecz�, �e pomaga� ludziom,
{93757}{93865}ale w pewnym momencie go |/przycisn�li i zacz�� sypa�.
{93885}{93930}/Postraszyli go.
{93931}{94018}/I mnie w�a�nie za�atwi�y te |/informacje, kt�re im podawa�.
{94019}{94100}/Wi�c niech nie gada,|/ �e to by�y drobnostki,
{94101}{94244}bo diabe� tkwi w szczeg�ach.
{96447}{96531}- Co na to powiesz?|- No, interesuj�ce.
{96552}{96615}Interesuj�ce mo�e by�| i g�wno w szlafroku.
{96616}{96718}- My�la�am, �e to twoja praca.|- Takich g�upot nie robi�.
{96720}{96783}- A co teraz robisz?|- Kule.
{96818}{96857}- Kule.|- Tak.
{96868}{96924}- Nic innego.|- A co innego?
{96930}{97058}- No, nie wiem, mo�e kosteczki.|- Do gry nie.
{97343}{97378}No to jeste�my.
{97382}{97483}Chocia� forma jest prosta,|ale idzie o materia�.
{97484}{97575}To jest br�z, troch� �elaza,|jak na przyk�ad tutaj...
{97576}{97633}Zawsze robi�e� tylko te kule?
{97634}{97715}Nie, nie, na pocz�tku lat 90.| zacz��em robi� sto�ki.
{97716}{97782}Ale wycofa�em si� z nich,| to nie by�o to.
{97783}{97906}Wr�ci�em z powrotem do kul.|Ale kiedy chcesz co� osi�gn��,
{97909}{98038}to musisz zaw�zi� wizj�,|aby skoncentrowa� si� na g��boko�ci.
{98049}{98127}- I to si� op�aca?|- Tak, nie narzekam.
{98164}{98240}- I co o nich powiesz?|- Czadowe. - Czadowe?
{98241}{98355}- To jest pochwa�a, �e niby �adne.|- Nie, to czadowe mi si� podoba�o bardziej, wnuczko.
{98356}{98440}Okre�li�a� to dobrze jednym s�owem.
{98544}{98667}To jest prawdziwy mistrz, |przy nim ja jestem �uk gnojownik.
{98749}{98807}To co� pi�knego.|To dzie�o sztuki.
{98824}{98922}Poczekaj, on nie lubi |jak si� na to prycha.
{98997}{99032}To�ku!
{99118}{99180}To m�j kumpel|To�iro Kawasaki.
{99232}{99311}Moja nowa rodzina. C�rka Lucy.
{99339}{99379}I jej c�rka B�ra.
{99518}{99596}Przygotowa� to dla nas.|Na wasz� cze��.
{99733}{99828}Ej, pos�uchajcie!|Szwedzki brzmi jakby� gulgota�.
{99857}{99919}Jak kiedy chcesz |wykaszle� ko�� z gard�a.
{99938}{100045}Ale czeski jest d�wi�kona�ladowczy.
{100082}{100118}Najpi�kniejszy na �wiecie.
{100141}{100309}Pos�uchajcie:|Leno�ka - sofa. Leno�ka.
{100338}{100472}Zamkn�� oczy i tylko...|Albo popatrzcie: �punt [korek].
{100531}{100636}- Albo jak chcesz zdrobni�...|- To jest �punt��ek [koreczek].
{100736}{100861}Po czesku to "chlape�ek" [ch�opczyk].|Czy� to nie brzmi pi�knie?
{100951}{101130}Ale czeski... jest |najdoskonalszy w wulgaryzmach.
{101154}{101251}Tutaj ci szwedzcy protestanci,
{101269}{101389}jak si� uderz� w palec,|to najwy�ej powiedz� "j�va".
{101417}{101460}Prawda?|Albo "helvete".
{101472}{101607}To jak tu si� poczu� lepiej?|Kiedy ja si� uderz� w palec
{101628}{101667}i wrzasn�:
{101687}{101782}"Do prdele!",|to od razu si� wyluzowuj�.
{101802}{101838}Prdel to dupa.
{101881}{101961}Prdel!|Wszyscy razem!
{101978}{102013}To�ku!
{102026}{102075}Raz, dwa, trzy...
{102085}{102132}Do prdele!
{102182}{102224}Do prdele!
{102227}{102321}- Co to znaczy?|- Poca�uj mnie w dup�.
{102330}{102361}Aha.
{102404}{102442}Ej, ty si� upejp� [wstydzisz].
{102484}{102520}U-pej-p�m.
{102522}{102553}Upejp�m.
{102842}{102915}Podoba ci si�?|To wspania�y cz�owiek.
{102916}{103001}Kiedy go pozna�em,|troch� si� przede mn� otworzy�
{103002}{103054}i opowiedzia� mi o swojej tragedii.
{103057}{103169}To�ek straci� ca�� swoj� rodzin�.|Udusili si� w tokijskim metrze,
{103170}{103249}jak tam ta szalona sekta|rozsypa�a sarin.
{103261}{103330}Zosta� ca�kiem sam.|I przesta� malowa�.
{103368}{103470}Wi�c go adoptowa�em.|W�a�nie, teraz to tw�j brat.
{103648}{103740}Od tego koszmaru min�o ju� 15 lat,|i wyobra� sobie,
{103741}{103824}�e To�ek od tego czasu |nie namalowa� nawet linii.
{103827}{103918}I ju� chyba nie namaluje.|Ja nie chc� z nim o tym gada�,
{103919}{103993}bo czasem boisz si� |m�wi� o przesz�o�ci.
{104104}{104198}Mo�e czeka na jaki� znak.|A ja razem z nim.
{104206}{104320}Mo�e czeka na jaki� cud.|Mo�e si� stanie, nie wiem.
{104349}{104394}Ale wiesz co jest ciekawe?
{104395}{104482}Od tego czasu, kiedy To�ek |wyjecha� z tego szalonego kraju,
{104505}{104635}to jego obrazy posz�y w g�r�.|Sprzedaj� si� za niesamowite pieni�dze.
{104638}{104733}A wiesz czemu?|Bo wi�cej ju� nie b�dzie.
{105746}{105837}- Je�dzisz czasem do domu?|- Tutaj jest dom, dla mnie.
{105935}{106053}A je�li wszystko jest inaczej?|Mo�e Pavel naprawd� jest moim tat�.
{106054}{106154}Chyba nie chcesz pr�bki �liny,|przecie� B�ra wygl�da jak ja.
{106270}{106336}Mo�e nigdy im nic |wa�nego nie powiedzia�.
{106391}{106435}Czyta�am te akta.
{106571}{106641}Ty wiedzia�e�, �e| mama jest w ci��y?
{106642}{106720}Tak, ale powiedzieli mi,| �e to dziecko Pavla.
{106762}{106866}Czemu wierzy�e� ludziom, |kt�rzy gasili na tobie papierosy?
{107722}{107852}Wykonuj� prac� podobn� jak wy,|aby si� o was wszystkiego dowiedzie�,
{107856}{107965}najpierw badaj� ka�dy korzonek, |ka�de naczynie w�osowate,
{107973}{108036}kt�re was ��czy ze �wiatem.
{108073}{108199}Dowiedz� si� wszystkiego o waszych rodzicach,|dowiedz� si� jakich lek�w potrzebuj�,
{108200}{108280}a potem postawi� was przed wyborem:
{108309}{108391}"Zale�y panu przecie� na zdrowiu mamusi.
{108407}{108467}Nie chce pan przecie� �adnych komplikacji.
{108485}{108584}Leki s� drogie a my mo�emy| je wam dostarczy�."
{108637}{108726}A decyzja czy b�dziecie |z nimi rozmawia� czy nie,
{108727}{108766}nie nale�y ju� tylko do was.
{108823}{108942}M�wi�em sobie, �e jedna rzecz| to i�� z kurw� na kaw�,
{108946}{109019}a co innego i�� z ni� do pokoju.|B��d.
{109030}{109175}Nie macie szansy rozpozna� tej granicy,|ju� dawno jeste�cie w tym pokoju.
{109187}{109265}To nie wy wybieracie.
{109313}{109347}Rozumie mnie pani?
{109469}{109555}A mimo to uwa�am, �e |powinien pan o tym m�wi�.
{109556}{109699}- Tak? A to czemu? Komu tym pomog�?|- Sobie.
{109733}{109801}Raczej nie, nikomu.
{109814}{109887}- Obiecywa� pan, �e...|- Moment, przepraszam.
{109899}{109938}Co obiecywa�em?
{109966}{110051}A tak! Przes�uchanie?
{110072}{110123}- Nie.|- Prosz�.
{110194}{110233}Chwileczk�...
{110388}{110433}M�wi pani co� nazwisko Kafka?
{110472}{110554}Chwileczk�, chce pan powiedzie�| �e zachowuj� si� jak oni?
{110557}{110608}Ja nie chc� nic m�wi�.
{110668}{110749}Powinien pan spr�bowa� |wybaczy� sam sobie.
{110762}{110839}Z czego pani wnioskuje, |�e mam poczucie winy?
{110853}{110948}Kto tam wtedy by�,|aby m�g� mnie dzi� s�dzi�?
{110963}{111095}Pan sam. Mo�e pomog�oby panu,|gdyby pan g�o�no powiedzia�,
{111096}{111166}co si� wtedy sta�o |i �e pan tego �a�uje...
{111167}{111212}- No, tak...|- To wystarczy.
{111229}{111279}Ci��y pani sumienie.
{111284}{111358}- Mnie?|- No jasne. Pani.
{111406}{111485}My�li pani, �e nikt |pani nie wykorzysta�?
{111545}{111645}Wie pani co o pani my�l�?|�e w zasadzie jest pani porz�dnym cz�owiekiem.
{111646}{111705}I dlatego to jest takie niesmaczne.
{111708}{111805}Ludzie tacy jak pani albo ja,|ludzie wierz�cy w innych,
{111858}{111996}takich si� wykorzystuje najlepiej.|Na takich si� cudownie paso�ytuje.
{112024}{112160}My�li pani, �e pomaga odkry� |prawd� i pot�pi� winowajc�.
{112207}{112296}Sta�a si� pani instrumentem zemsty,|i to si� pani nie podoba.
{112297}{112452}Chcia�aby pani przedstawi� t� opowie��|i nada� jej jaki� wymiar etyczny.
{112474}{112514}Prawda?
{112572}{112650}Czemu cz�owiek taki jak pan| robi co� takiego?
{112714}{112755}Ze s�abo�ci?
{113184}{113259}{C:$48B3B7}/Wiersz Jana Sk�cela|/ "P�se� o nejbli��� vin�"
{113260}{113329}/Jest studzienka pe�na krwi
{113357}{113421}/I ka�dy cho� raz ju� z niej pi�
{113451}{113521}/Kto� zabi� ptaka remiza
{113554}{113600}/A kto� strasznie zrani�
{113654}{113705}/A potem by�o mu przykro
{113732}{113787}/W d�o� t� wod� bra�
{113819}{113878}/I patrzy� na ni� pod �wiat�o
{113908}{113968}/I bardzo si� ba� a nie zabi�
{114010}{114070}/I trzyma� lecz nie utrzyma�
{114090}{114164}/T� wod� w palcach, Bo�e m�j
{114185}{114260}/W pustym za�omie kamie� t�uk�
{114283}{114347}/I bezcelowo prosi�: Kamienuj
{114396}{114453}/I prosi� ale nie wyprosi�
{114482}{114538}/I ba� si� ale nie zabi�
{114578}{114638}/A studzienka pe�na jest krwi
{114661}{114731}/I ka�dy przy niej cho� raz sta�
{114851}{114991}Nikt by tego nie zrozumia�.|Zabrzmia�oby to �enuj�co i �a�o�nie.
{116037}{116077}Nie mam co powiedzie� na ten temat.
{116078}{116157}Nie �y�am w tamtych czasach,| nie wiem jak to by�o.
{116158}{116238}Ale jestem przekonana, |�e to dobry cz�owiek,
{116239}{116350}i to ju� jego sumienie.|Nie rozumiem czemu roztrz�sa to tyle ludzi.
{116452}{116546}- Czy ty zwariowa�e�!|- �e chodzisz na nas donosi� do dyrekcji,
{116547}{116623}�e kr�cimy obron� donosiciela,|to strawi�em.
{116624}{116725}To, �e kto� ma paranoj�, |nie znaczy �e go nie �ledz�.
{116743}{116826}Ale �e tu chrapiesz,| to wszyscy nie musz� wiedzie�.
{117063}{117174}- Nie mo�esz jako� do niego przem�wi�?|- Ju� miesi�c ze mn� nie gada.
{117175}{117321}W przysz�� �rod� przyleci Bo�ek|z G�teborga o 16:15. To nas nie dotyczy.
{117322}{117428}W czwartek wieczorem go odbierzesz|z hotelu Esplanade, przy muzeum,
{117429}{117526}o sz�stej tu nagrywamy,|do �smej musimy by� gotowi.
{117527}{117620}W sobot� jest przyznawanie nagrody,|on chce tam i��.
{117621}{117710}- To wszystko. Mi�ego weekendu.|- Nawzajem.
{118943}{119080}- Czujesz si� po tych latach gdzie� jak w domu?|- Staram si�.
{119087}{119185}Teraz �yj� w G�teborgu,|mam tam swoje dzieci,
{119226}{119388}- mam tam swoj� knajp�, studio...|- Masz wi�cej miejsc, kt�re s� domem?
{119408}{119490}Nie, nie.|Dom zawsze zabieram ze sob�.
{119500}{119576}Dlatego mam zawsze spakowane walizki.
{119620}{119754}A co z tym, jak si� m�wi, �e|dom jest w g�owie, we wspomnieniach, w sercu,
{119757}{119856}- tam, gdzie powiesisz kapelusz...|- Ale to bana�y.
{119872}{119973}/Je�li my�lisz o tym domu...|/kiedy mieszka�em w Czechach,
{119990}{120075}/to drog� do knajpy|/mia�em wydeptan�.
{120106}{120215}/Dla mnie to by�a taka ko�cowa.|/Wi�c kiedy mnie wyrzucili,
{120242}{120314}to w�a�ciwie otworzy�y mi si�| zupe�nie nowe drogi.
{120315}{120404}Poszukiwa�em nowych dr�g,|wi�c by�o to dla mnie jak odrodzenie.
{120437}{120506}Nie ma tego z�ego|co by na dobre nie wysz�o.
{120597}{120698}To jest nagroda Pami�ci narodowej.|Co ona przedstawia?
{120714}{120799}Dla mnie ona przedstawia|pewn� doskona�o��.
{120801}{120868}- Ale pami�� nie jest doskona�a.|- Chyba nie.
{120869}{120944}Dla mnie to wygl�da |jak odwr�cony wykrzyknik.
{120945}{121082}To dobre, na to nie wpad�em.|Wykrzyknik postawiony na g�owie.
{121083}{121144}Wiesz kto w tym roku |dostanie t� nagrod�?
{121190}{121223}Wiem.
{121422}{121486}- Dobry wiecz�r.|- Dobry wiecz�r.
{121508}{121544}Dobry wiecz�r.
{122015}{122061}- Cze��.|- Cze��, B�ro.
{122133}{122223}- Jak si� masz?|- Co? - Dzie� dobry.
{122481}{122547}- Witaj, Bo�ku.|- No witam!
{122579}{122649}- Mi�o ci� widzie�.|- Ciebie te�.
{122779}{122921}- Naprawd� ciesz� si�, �e ci� widz�.|- Masz �wietn� c�rk�. A tak�e wnuczk�.
{122928}{123062}- Ty te�... masz podobno fajne dzieci.|- Te, o kt�rych wiem, owszem.
{123135}{123203}- Dobrze si� miewasz?|- �wietnie si� miewam!
{123204}{123274}Dzi�ki Pavlovi|dostan� emerytur� w Euro.
{123330}{123371}A powstrzymasz si�?
{123438}{123519}- Chyba tak.|- To dobrze.
{123995}{124092}Rok temu t� nagrod� odbiera�| pu�kownik Jan Wiener,
{124093}{124137}uciek� przed nazizmem,
{124138}{124266}dwukrotnie uda�o mu si� uciec|z obozu, przeszed� front
{124267}{124365}i lata� w 311. czechos�owackiej| eskadrze bombowej
{124366}{124483}Brytyjskiego lotnictwa kr�lewskiego,|aby tu� po powrocie do ojczyzny
{124484}{124587}sp�dzi� pi�� lat w komunistycznych|obozach przymusowej pracy
{124588}{124732}a w ko�cu znowu uda� si� na emigracj�.|Przyni�s� wtedy takie przes�anie:
{124770}{124879}"Nawet stoj�c twarz� w twarz |ze z�em cz�owiek ma wyb�r.
{124899}{124972}Nie trzeba �y� jak s�abeusz."
{125006}{125100}Tegoroczny laureat nagrody Pami�ci |narodowej nie jest wojskowym,
{125101}{125196}jest to ceniony psychiatra,|profesor Pavel Josek.
{125197}{125325}Sygnatariusz Karty 77 i cz�onek Komisji|w obronie nies�usznie prze�ladowanych.
{125328}{125445}Po roku 1989 Pavel Josek|umacnia swoj� pozycj�
{125446}{125556}w poliklinice psychiatrycznej|i zak�ada pracowni� specjalist�w
{125557}{125659}zajmuj�c� si� badaniami|chor�b zwyrodnieniowych m�zgu.
{125675}{125727}W jego osobie cenimy
{125728}{125832}nie tylko wspania�ego lekarza,|naukowca i specjalist�,
{125833}{125970}ale i obywatela, kt�remu uda�o si� wbrew|niesprzyjaj�cym politycznym okoliczno�ciom
{125971}{126031}utrzyma� moralne zaufanie.
{126599}{126692}Nagrod� cz�owiek dostaje |aby mu przypomina�a,
{126699}{126868}co mu si� w �yciu uda�o,|z czego mo�e by� dumny.
{126958}{127016}Ta nagroda, kt�r� dzi� odbieram
{127033}{127103}b�dzie mi przypomina� co� innego.
{127154}{127226}B�dzie mi przypomina�a moj� pora�k�.
{127282}{127348}Przyjmuj� j� zatem jako kar�.
{127414}{127496}S� winy, kt�rych nie da si� cofn��.
{127554}{127628}Wiele lat temu ze strachu,
{127631}{127745}ale tak�e w ramach �yciowej szansy,|kt�ra si� nieoczekiwanie otworzy�a,
{127762}{127855}zdradzi�em cz�owieka.|Uzyska�em informacje,
{127860}{127979}kt�re w zasadniczy spos�b| zmieni�y losy kilku os�b.
{128034}{128107}I nie jest istotne, |ani nie jest �adnym wyt�umaczeniem,
{128108}{128234}�e z perspektywy czasu mo�e,|te losy nie okaza�y si� katastrofalne.
{128296}{128370}Ja zawodowo badam pami��.
{128404}{128471}Walcz� z jej utrat�.
{128509}{128605}I to zacne zgromadzenie|odwa�nych ludzi,
{128608}{128683}kt�rzy nie bali si�| przeciwstawi� z�u,
{128684}{128813}jest wsp�ln� walk� przeciw |utracie zbiorowej pami�ci.
{128846}{128958}Kiedy pami�� zanika,|przestajemy istnie�.
{129081}{129146}Nikt nie mo�e prosi�| o wybaczenie wszystkich
{129163}{129259}i nikt nie mo�e| przeprasza� za wszystkich.
{129331}{129523}Mi �ycie da�o mo�liwo��|poprosi� o przebaczenie cz�owieka,
{129554}{129606}kt�rego skrzywdzi�em.
{129656}{129729}Je�li mo�esz, wybacz mi.
{131413}{131538}- A jak si� tu podoba To�kovi?|- Jest tu pierwszy raz, wi�c bardzo.
{131574}{131671}Ale szkoda, �e go nie widzia�a� wczoraj.|Jak podziwia� sma�ony ser.
{131678}{131713}Japo�czyk.
{131739}{131862}Dzi� go wys�a�em na Hrad�any.|Podoba�o mu si�. Uspokoi� si�.
{131863}{131948}Ale robi� mu tu wystaw�.|Jego nowych prac.
{132051}{132160}Dziewczyna nam si� uda�a, co?|I da�a mi pi�kny prezent.
{132201}{132288}Jakby wiedzia�a, �e ju� 30 lat|rozmy�lam o tym,
{132289}{132395}uk�adam to sobie w g�owie,|co ci powiem jak ci� spotkam.
{132483}{132582}To wspania�a ksi��ka,|pi�kny czeski j�zyk i poezja.
{132671}{132730}- Znasz j�?|- Nie.
{132750}{132847}Gdybym chcia� ci na przyk�ad |powiedzie�, �e jeste� skurwysyn,
{132852}{132944}to mog� ci to powiedzie� |na pi��dziesi�t sposob�w.
{132971}{133005}To zachwycaj�ce.
{133016}{133141}"Mot�och, dupek, dziwka,|kurwa, �mie�,
{133153}{133270}wesz, kutas, padlina,|�cierwo, �winiak,
{133282}{133319}pizdu�,
{133343}{133446}pierdo�a, swo�ocz, frajer, szczur,
{133465}{133510}chuj i chujdupek.
{133531}{133571}Krowa jorda�ska..."
{133622}{133688}To jest niez�e.|"�winia morska,
{133692}{133787}cipa pomarszczona, niechlujna, |przer�ni�ta, pomidorowa.
{133827}{133885}Wsza �onowa, pluskwa...
{133948}{133989}i kapu�."
{134087}{134181}Cz�owieku, jak to jest| pi�knie uporz�dkowane.
{134182}{134245}Wszystko co ci kiedykolwiek |chcia�em powiedzie�.
{134266}{134310}A teraz ju� nie chc�.
{134632}{134664}Na zdrowie, kochanie.
{135730}{135873}/Sto lat, sto lat,|/ niech �yje �yje nam!
{135895}{136014}/Sto lat, sto lat,|/ niech �yje �yje nam!
{136015}{136103}/Happy birthday to you,|/happy birthday to you,
{136104}{136269}/happy birthday, kochany dziadku,|/Happy birthday to you!
59270
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.