Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,200 --> 00:00:03,960
Myślałaś, że mama zmarła przez ciebie.
To nie była twoja wina.
2
00:00:04,080 --> 00:00:06,920
Nie potrafiłem przyznać, że była z Pacą
i mnie zdradzała.
3
00:00:07,040 --> 00:00:08,040
POPRZEDNIO
4
00:00:08,120 --> 00:00:09,680
Nigdy ci nie wybaczę.
5
00:00:10,280 --> 00:00:13,400
Zawsze będę wdzięczna za to,
co dla mnie zrobiłaś.
6
00:00:13,480 --> 00:00:16,360
Ale to jedyny powód,
dla którego tu jesteś.
7
00:00:16,600 --> 00:00:18,200
Czuję, że mam wobec ciebie dług.
8
00:00:18,320 --> 00:00:21,000
Zawiodłem ją, zawiodłem Daniela,
9
00:00:21,120 --> 00:00:23,680
a przede wszystkim swoje śluby.
10
00:00:23,760 --> 00:00:27,560
Ciężko mi być z dala od ciebie.
11
00:00:27,640 --> 00:00:29,520
- Tęskniłam za tobą.
- Ja za tobą też.
12
00:00:29,640 --> 00:00:32,400
Przekonał Doñę Pacę,
że była dziewczyna Óscara,
13
00:00:32,480 --> 00:00:34,840
cudzoziemka, zeznawała przeciwko niej.
14
00:00:34,960 --> 00:00:37,360
Gracia jest kimś więcej niż przyjaciółką.
15
00:00:37,440 --> 00:00:39,280
Jestem w niej zakochany.
16
00:00:39,400 --> 00:00:41,200
- Pójdzie do więzienia?
- Bardzo możliwe.
17
00:00:41,320 --> 00:00:44,120
Ciało Óscara nosi ślady
wielkiego okrucieństwa.
18
00:00:44,200 --> 00:00:47,840
Nie. Uderzyłem go tym, co miałem pod ręką,
żeby nie uciekł.
19
00:00:47,920 --> 00:00:49,800
- Niesławną motyką.- Tak.
20
00:00:53,840 --> 00:00:59,800
POWRÓT DO LAS SABINAS
21
00:01:09,080 --> 00:01:10,760
Nie martw się. To tylko…
22
00:01:14,480 --> 00:01:17,360
Wyjaśnię, co będziemy dziś robić.
23
00:01:17,440 --> 00:01:20,200
Ja będę zadawać pytania,
pan będzie odpowiadać.
24
00:01:20,280 --> 00:01:23,720
Potem wysłuchamy prokuratora
25
00:01:24,280 --> 00:01:26,520
i obrońcy. W porządku?
26
00:01:27,880 --> 00:01:29,360
Zaczynajmy.
27
00:01:33,360 --> 00:01:34,960
Powtórzę jeszcze raz.
28
00:01:37,080 --> 00:01:41,120
Zobaczyłem, jak wlewa to paskudztwo…
Przepraszam. Tę truciznę do zbiornika.
29
00:01:42,400 --> 00:01:44,520
Podszedłem do niego. Biliśmy się.
30
00:01:45,200 --> 00:01:48,600
Potem uderzyłem go motyką w samoobronie.
31
00:01:49,120 --> 00:01:50,920
Co stało się później?
32
00:01:55,720 --> 00:01:57,160
Nie pamiętam.
33
00:01:59,400 --> 00:02:01,760
Wszystkie zarzuty prokuratora
są prawdziwe.
34
00:02:02,040 --> 00:02:05,040
Emilio Molina zaatakował Óscara Egeę. Tak.
35
00:02:05,160 --> 00:02:07,320
Ale nie jest odpowiedzialny
za jego śmierć.
36
00:02:07,640 --> 00:02:10,400
Óscar mógł żyć po uderzeniu.
37
00:02:10,520 --> 00:02:13,920
Odszedł od zbiornika
i natknął się na drugiego napastnika,
38
00:02:14,160 --> 00:02:16,960
który uderzył go kamieniem
lub tępym narzędziem,
39
00:02:17,080 --> 00:02:20,600
jak wskazuje autopsja i nowy raport,
40
00:02:20,680 --> 00:02:22,280
powodując jego śmierć.
41
00:02:22,680 --> 00:02:25,520
Po wszystkim ta osoba
wrzuciła jego ciało do studni.
42
00:02:25,920 --> 00:02:27,320
Ma pani dowód?
43
00:02:29,520 --> 00:02:31,880
Proszę zobaczyć
nowy raport kryminalistyczny.
44
00:02:33,760 --> 00:02:36,040
Ciosy, które spowodowały śmierć Óscara,
45
00:02:36,120 --> 00:02:39,080
zadane, jak początkowo sądzono,
jednym z kamieni leżących przy studni,
46
00:02:39,160 --> 00:02:41,360
nie mogły być wymierzone
przez mojego klienta.
47
00:02:42,080 --> 00:02:44,640
Napastnik był leworęczny.
48
00:02:44,720 --> 00:02:46,200
A Don Emilio…
49
00:02:48,360 --> 00:02:49,400
jest praworęczny.
50
00:02:59,240 --> 00:03:00,400
Jak uważacie?
51
00:03:00,640 --> 00:03:03,960
Czy biorąc pod uwagę nowe wyniki,
mógł być tam drugi napastnik?
52
00:03:10,360 --> 00:03:11,400
Tak.
53
00:03:23,840 --> 00:03:24,880
Idą.
54
00:03:25,800 --> 00:03:28,000
- Widzisz dziadka?
- Nie.
55
00:03:30,960 --> 00:03:32,000
Dziadek!
56
00:03:37,400 --> 00:03:38,760
Cieszę się, że cię wypuścili.
57
00:03:38,880 --> 00:03:40,800
W końcu nie zrobiłeś nic złego.
58
00:03:42,600 --> 00:03:44,720
Chodź, tato. Musisz odpocząć.
59
00:03:44,800 --> 00:03:47,840
Mój Boże. Zaledwie po dwóch dniach
została z niego skóra i kości.
60
00:03:47,960 --> 00:03:49,560
- Dramatyzujesz.
- Chodź.
61
00:03:49,640 --> 00:03:51,720
Nie obchodzi mnie, co mówisz, Emilio.
62
00:03:51,800 --> 00:03:54,280
Idź do swojego pokoju.
Przyniosę coś do jedzenia.
63
00:04:00,040 --> 00:04:01,040
Dziadku.
64
00:04:03,120 --> 00:04:06,440
Próbuję zrozumieć i zapomnieć o tym,
co zrobiłeś.
65
00:04:08,160 --> 00:04:09,360
Oczywiście.
66
00:04:17,680 --> 00:04:20,680
Był drugi napastnik,
który zaatakował Óscara Egeę.
67
00:04:20,800 --> 00:04:22,520
Wygląda na to, że to on go zabił.
68
00:04:23,960 --> 00:04:26,720
Ten drań Emilio ma szczęście.
69
00:04:26,880 --> 00:04:28,040
Nie odpowie za morderstwo,
70
00:04:28,120 --> 00:04:30,560
ale wciąż ciąży na nim zarzut napaści
i utrudniania śledztwa.
71
00:04:31,200 --> 00:04:33,360
Tomás, wypuścili go czy nie?
72
00:04:35,120 --> 00:04:37,720
Będą mnie znowu przesłuchiwać?
73
00:04:39,960 --> 00:04:43,640
Być może Straż Cywilna ponownie rozważy
pierwotną hipotezę, więc…
74
00:04:44,080 --> 00:04:46,840
nie możemy tego wykluczyć.
75
00:04:47,000 --> 00:04:49,240
Musimy odnaleźć tę dziewczynę, Mirandę.
76
00:04:50,760 --> 00:04:52,360
Jak idą poszukiwania?
77
00:04:54,240 --> 00:04:56,240
Nie mieszka już w Australii.
78
00:04:56,720 --> 00:04:57,720
Nie?
79
00:04:58,760 --> 00:04:59,960
A gdzie?
80
00:05:01,200 --> 00:05:02,200
Nie wiem.
81
00:05:03,080 --> 00:05:05,280
Nie płacę ci za niewiedzę.
82
00:05:06,400 --> 00:05:09,320
- Zatrudnij więcej detektywów…
- Paca.
83
00:05:09,400 --> 00:05:11,160
- …przekup, kogo trzeba.
- Proszę cię.
84
00:05:11,240 --> 00:05:14,400
- Wszystko, byle ją uciszyć.
- Zaufaj mi.
85
00:05:14,560 --> 00:05:16,240
Musimy zachować zimną krew.
86
00:05:16,360 --> 00:05:18,560
A nikt nie jest w tym lepszy od ciebie.
87
00:05:19,880 --> 00:05:22,520
Może ta Australijka ma coś wspólnego
ze śmiercią Óscara
88
00:05:22,600 --> 00:05:25,360
i dlatego bawi się z nami w chowanego.
89
00:05:25,760 --> 00:05:26,880
Nie sądzę.
90
00:05:27,840 --> 00:05:29,320
Ktoś zabił tego dzieciaka.
91
00:05:29,720 --> 00:05:32,280
Pytanie kto i dlaczego.
92
00:05:32,360 --> 00:05:34,640
Może to był zbieg okoliczności.
93
00:05:34,920 --> 00:05:37,320
Nie sądzę. Nie ma takiej opcji.
94
00:05:38,200 --> 00:05:40,320
Ktokolwiek to zrobił,
był bardzo inteligentny.
95
00:05:41,160 --> 00:05:44,160
Kto wie? Mogę być jego kolejnym
kozłem ofiarnym.
96
00:05:59,800 --> 00:06:01,840
- Wszystko w porządku, Álex?
- Tak.
97
00:06:02,640 --> 00:06:04,360
Słyszałaś już o Emilio?
98
00:06:07,120 --> 00:06:09,680
Manterana jest mała,
a wieści szybko się roznoszą.
99
00:06:10,880 --> 00:06:15,000
Kiedy myślałem, że to już koniec,
wróciliśmy do punktu wyjścia.
100
00:06:16,080 --> 00:06:18,520
Dlaczego tak trudno ustalić,
co stało się z moim bratem?
101
00:06:19,000 --> 00:06:21,760
Nie rozpaczaj. Znajdą tego, kto to zrobił.
102
00:06:23,920 --> 00:06:27,040
To zabawne, że to ty jesteś optymistką,
a nie ja, ksiądz.
103
00:06:27,240 --> 00:06:30,640
Księża nie mają monopolu na optymizm.
104
00:06:31,280 --> 00:06:32,600
Cóż.
105
00:06:34,600 --> 00:06:36,080
O co chodzi, Álex?
106
00:06:39,680 --> 00:06:41,280
Odkąd pochowałem brata,
107
00:06:41,640 --> 00:06:42,960
czuję gniew.
108
00:06:43,400 --> 00:06:47,440
Pragnę zemsty. Nawet zwątpiłem,
że mógłbym wybaczyć.
109
00:06:48,080 --> 00:06:49,160
Rozumiem.
110
00:06:49,560 --> 00:06:50,800
Te uczucia są normalne.
111
00:06:52,080 --> 00:06:53,640
Tak, ale jestem księdzem.
112
00:06:55,040 --> 00:06:57,680
Wszyscy wątpimy, prawda?
113
00:06:59,680 --> 00:07:01,280
Czuję, że zawiodłem.
114
00:07:02,520 --> 00:07:06,520
Próbuję nie mieć poczucia winy
i się modlić, ale to na nic.
115
00:07:07,600 --> 00:07:10,360
Nawet nie wiem, czy zasługuję,
by ubierać się jak ksiądz.
116
00:07:11,880 --> 00:07:12,880
Posłuchaj, ja…
117
00:07:13,720 --> 00:07:16,560
nie jestem najlepszą z wiernych, ale…
118
00:07:17,440 --> 00:07:21,120
uważam, że to, co czujesz,
119
00:07:21,240 --> 00:07:23,160
przybliża cię do reszty ludzi.
120
00:07:23,800 --> 00:07:26,880
To, że zastanawiasz się,
czy wykonujesz dobrą pracę,
121
00:07:27,880 --> 00:07:29,920
czyni cię dobrym księdzem.
122
00:07:31,440 --> 00:07:32,800
Więc…
123
00:07:32,880 --> 00:07:35,160
nie bądź dla siebie taki surowy.
124
00:07:38,840 --> 00:07:41,400
Dziękuję. I wybacz mi.
125
00:07:41,920 --> 00:07:43,680
Nie powinienem był ci tego mówić.
126
00:07:44,000 --> 00:07:46,480
Ale już mi lepiej.
127
00:07:47,760 --> 00:07:48,800
W porządku.
128
00:07:50,280 --> 00:07:53,440
Muszę skupić się na znalezieniu
zabójcy mojego brata.
129
00:07:54,120 --> 00:07:57,680
Możliwe, że jest wśród nas, w Manteranie.
130
00:08:27,440 --> 00:08:30,680
Wygląda na to, że to Óscar
zatruł zbiornik w Las Sabinas.
131
00:08:31,840 --> 00:08:34,040
Emilio twierdzi,
że to ty kazałaś to zrobić.
132
00:08:35,840 --> 00:08:37,360
Dzień dobry.
133
00:08:39,160 --> 00:08:40,880
Chcę wiedzieć, czy to prawda.
134
00:08:41,480 --> 00:08:43,160
Wplątali mnie w morderstwo,
135
00:08:43,240 --> 00:08:46,160
a ja właśnie odkryłam,
że ten koszmar się jeszcze nie skończył.
136
00:08:46,240 --> 00:08:48,120
Powinieneś mieć więcej empatii.
137
00:08:49,520 --> 00:08:52,040
Próbuję, ale ty mi tego nie ułatwiasz.
138
00:08:52,600 --> 00:08:56,720
Nie miałam nic wspólnego ze zbiornikiem,
ale ty wolisz wierzyć wariatowi.
139
00:08:56,800 --> 00:08:59,400
Wiele można powiedzieć o Emilio,
ale nie to, że jest wariatem.
140
00:08:59,520 --> 00:09:00,640
Proszę cię…
141
00:09:02,480 --> 00:09:04,520
Przyznał się do morderstwa,
którego nie popełnił.
142
00:09:04,600 --> 00:09:05,920
Jak byś to nazwał?
143
00:09:06,320 --> 00:09:09,120
Daj spokój, to Molina. Jego słowa
nic nie znaczą.
144
00:09:09,320 --> 00:09:11,480
Powinieneś to wiedzieć lepiej niż inni.
145
00:09:11,560 --> 00:09:13,160
Z własnego doświadczenia.
146
00:09:15,600 --> 00:09:16,840
Serio?
147
00:09:17,360 --> 00:09:19,320
Naprawdę masz tupet.
148
00:09:19,560 --> 00:09:20,680
I to jaki.
149
00:09:21,080 --> 00:09:22,680
Nie powiedziałaś mi o Lucasie,
150
00:09:22,880 --> 00:09:25,640
kłamałaś mówiąc, że zabiłem swojego ojca,
151
00:09:25,720 --> 00:09:28,600
ukrywałaś przed nami swoje życie,
a teraz chcesz, żebym ci wierzył?
152
00:09:28,680 --> 00:09:29,920
Daj spokój, Paca.
153
00:09:30,000 --> 00:09:31,920
- Jak śmiesz tak do mnie mówić?
- Znowu?
154
00:09:32,000 --> 00:09:33,760
- To nie jest twoja sprawa.
- Jest.
155
00:09:33,840 --> 00:09:34,960
Mieszkam tu.
156
00:09:36,200 --> 00:09:39,240
Ta sytuacja jest nie do zniesienia.
157
00:09:39,960 --> 00:09:42,600
Kłócicie się cały dzień.
Lucia wciąż jest załamana.
158
00:09:43,360 --> 00:09:45,880
Ona jest jeszcze dzieckiem, ale wy?
159
00:09:46,640 --> 00:09:47,960
To nie takie trudne.
160
00:09:48,720 --> 00:09:52,000
Jeśli mogłam się pogodzić z Palomą,
wy też możecie.
161
00:09:52,880 --> 00:09:54,800
Zróbcie to, bo inaczej…
162
00:09:54,880 --> 00:09:55,960
Inaczej co?
163
00:09:56,920 --> 00:09:58,320
Opuszczę ten dom na zawsze.
164
00:10:03,120 --> 00:10:04,200
Esther!
165
00:10:07,120 --> 00:10:08,240
Nawet tak nie mów.
166
00:10:08,320 --> 00:10:10,240
Mam dość, mamo. Nie mogę już tego znieść.
167
00:10:10,320 --> 00:10:11,360
Ja też nie.
168
00:10:11,520 --> 00:10:14,120
Emilio znowu się wywinie.
169
00:10:14,200 --> 00:10:17,920
Jak możesz tak mówić? On nie zabił Óscara.
170
00:10:18,120 --> 00:10:21,680
Nie. Ale zrobił gorsze rzeczy,
za które nigdy nie zapłacił.
171
00:10:21,760 --> 00:10:24,480
Nie mogę tego znieść.
172
00:10:24,560 --> 00:10:27,320
Lepiej się z tym pogódź,
173
00:10:27,400 --> 00:10:30,080
bo inaczej zniszczysz życie swoje
i nas wszystkich.
174
00:10:45,000 --> 00:10:46,080
Tato.
175
00:10:47,360 --> 00:10:50,480
Powinieneś posłuchać Trini
i położyć się w swoim pokoju.
176
00:10:50,840 --> 00:10:51,920
Nic mi nie jest.
177
00:10:52,760 --> 00:10:54,280
Lubię tu siedzieć.
178
00:10:54,480 --> 00:10:57,840
Ale w łóżku będzie ci wygodniej.
179
00:10:58,160 --> 00:11:01,000
Na pewno nie wypocząłeś w areszcie.
180
00:11:01,200 --> 00:11:03,320
Gracia, pomóż mi go przekonać.
181
00:11:03,960 --> 00:11:05,400
Niech robi co chce.
182
00:11:10,640 --> 00:11:12,000
Dziękuję za panią adwokat.
183
00:11:13,080 --> 00:11:14,840
Bardzo mi pomogła.
184
00:11:15,040 --> 00:11:17,120
Podziękuj Tano. Nie mam z tym
nic wspólnego.
185
00:11:17,200 --> 00:11:20,760
Nie przesadzaj. Ty go poprosiłaś.
186
00:11:21,360 --> 00:11:23,400
Tano sprowadził Blancę, nie ja.
187
00:11:24,000 --> 00:11:25,640
To dobrze o nim świadczy.
188
00:11:26,280 --> 00:11:27,520
Masz rację.
189
00:11:28,840 --> 00:11:30,840
- Bardzo się o nas troszczy.
- Fakt.
190
00:11:30,920 --> 00:11:32,520
Nie musiał nam pomagać.
191
00:11:32,880 --> 00:11:35,440
Wszyscy wiemy, co Emilio Molina
zrobił jego rodzinie.
192
00:11:35,560 --> 00:11:36,600
Gracia!
193
00:11:36,680 --> 00:11:37,760
Co?
194
00:11:38,080 --> 00:11:41,560
Nasz wspaniały tata wykorzystał
ich sytuację, żeby przejąć ich ziemię.
195
00:11:42,360 --> 00:11:44,800
Ale Tano nawet się nie zawahał,
żeby mu pomóc.
196
00:11:44,880 --> 00:11:47,360
Gdyby nie on, poszedłby do więzienia.
197
00:11:50,040 --> 00:11:51,160
Masz rację.
198
00:11:51,800 --> 00:11:54,160
Lepiej pójdę do swojego pokoju.
199
00:12:02,320 --> 00:12:04,040
Serio, Gracia?
200
00:12:05,720 --> 00:12:08,080
To Richi. Muszę iść. Pogadamy później.
201
00:12:16,880 --> 00:12:18,160
Jej rzeczy zniknęły.
202
00:12:19,160 --> 00:12:22,000
Cholera. Mówiłem, że coś jest na rzeczy.
203
00:12:22,080 --> 00:12:23,920
Tak. Zawsze stawiała się do pracy.
204
00:12:24,000 --> 00:12:25,640
- Co robisz?
- Dzwonię do niej.
205
00:12:25,720 --> 00:12:27,320
Próbowałem, nie odbiera.
206
00:12:27,800 --> 00:12:28,880
Zaczekaj.
207
00:12:30,400 --> 00:12:31,480
Telefon jest wyłączony.
208
00:12:32,080 --> 00:12:34,120
- A jeśli coś jej się stało?
- Nie sądzę.
209
00:12:34,240 --> 00:12:36,600
Złe wieści szybko się rozchodzą.
Wiedzielibyśmy.
210
00:12:36,840 --> 00:12:37,920
Racja.
211
00:12:38,480 --> 00:12:40,280
To chyba moja wina, że wyjechała.
212
00:12:40,600 --> 00:12:41,600
Twoja?
213
00:12:41,680 --> 00:12:44,000
Tak. Ostatnio mocno się od niej
zdystansowałam.
214
00:12:44,520 --> 00:12:46,680
Maria wyjechała, bo chciała.
215
00:12:47,720 --> 00:12:50,480
Przez ten cały czas dawałaś jej
pracę, jedzenie, dach na głową…
216
00:12:51,800 --> 00:12:53,520
Byłaś dla niej więcej niż przyjaciółką.
217
00:12:53,680 --> 00:12:55,640
Nie masz powodu, żeby czuć się winna.
218
00:12:56,200 --> 00:12:57,400
Dzięki, że mnie pocieszasz.
219
00:12:58,880 --> 00:13:01,480
To zabrzmiało jak:
„Dzięki, ale wciąż czuję się podle”.
220
00:13:02,480 --> 00:13:04,280
Nie. Naprawdę.
221
00:13:06,640 --> 00:13:09,120
Wiesz co? Cieszę się, że wyjechała.
222
00:13:09,960 --> 00:13:13,400
Jedyne, co robiła, to siała niezgodę.
223
00:13:14,280 --> 00:13:18,040
Nie chcę obok siebie kogoś,
kto próbuje zniszczyć moją rodzinę.
224
00:13:18,280 --> 00:13:19,280
Twoją rodzinę?
225
00:13:19,960 --> 00:13:21,240
Tak. A co?
226
00:13:21,800 --> 00:13:25,240
Nie mam problemu, by powiedzieć,
że uważam Molinów za swoją rodzinę.
227
00:13:28,240 --> 00:13:29,520
Masz coś przeciwko?
228
00:13:30,120 --> 00:13:31,840
Nie. Wcale.
229
00:13:31,920 --> 00:13:33,000
W porządku.
230
00:13:33,080 --> 00:13:35,480
W takim razie liczę na to,
że zjesz dziś ze mną kolację.
231
00:13:35,560 --> 00:13:36,560
Richi…
232
00:13:36,640 --> 00:13:38,240
Proszę.
233
00:13:38,320 --> 00:13:40,480
Musisz zapomnieć o Marii.
234
00:13:40,560 --> 00:13:42,280
Co powiesz?
235
00:13:42,480 --> 00:13:44,480
Dziś nie mogę ci odmówić.
236
00:13:45,080 --> 00:13:46,120
Co mam zrobić?
237
00:13:56,680 --> 00:13:59,200
Mogę zaczekać tak długo,jak będzie trzeba.
238
00:13:59,320 --> 00:14:00,400
I myślę…
239
00:14:01,720 --> 00:14:02,760
Wiem…
240
00:14:04,000 --> 00:14:05,720
że jeśli dasz mi szansę,
241
00:14:05,800 --> 00:14:07,520
uczynię cię bardzo szczęśliwą.
242
00:14:09,680 --> 00:14:13,160
Nie musisz nic mówić.
Po prostu pomyśl o tym.
243
00:14:14,840 --> 00:14:17,200
Maria odeszła
i nikomu nic nie powiedziała.
244
00:14:18,840 --> 00:14:19,880
Naprawdę? Dlaczego?
245
00:14:20,040 --> 00:14:21,240
Cóż…
246
00:14:21,600 --> 00:14:24,560
byłam dla niej za ostra.
247
00:14:24,640 --> 00:14:25,640
Tak myślę.
248
00:14:28,040 --> 00:14:29,560
Wiem, co robisz.
249
00:14:30,920 --> 00:14:33,200
Możesz mówić co chcesz,
250
00:14:33,320 --> 00:14:35,720
ale mu nie odpuszczę. Nie zasłużył na to.
251
00:14:36,320 --> 00:14:41,320
Straciłam Marię, bo tak się dzieje,
kiedy jesteśmy nieelastyczni.
252
00:14:41,400 --> 00:14:43,840
Nie mów do mnie jak do trzylatki.
253
00:14:44,320 --> 00:14:47,160
Nie będę. Ale spójrz na siebie.
Nawet nie nazywasz go tatą.
254
00:14:47,520 --> 00:14:49,440
Czy ojciec zrobiłby to, co on zrobił mnie?
255
00:14:49,600 --> 00:14:50,640
Będziesz tego żałować.
256
00:14:51,120 --> 00:14:53,080
A wtedy będzie za późno. Nie chcę tego.
257
00:14:53,720 --> 00:14:56,200
- Nie martw się. Nie będę.
- Nie możesz być pewna.
258
00:14:57,400 --> 00:14:58,800
A jeśli tata umrze?
259
00:15:00,560 --> 00:15:02,200
Tak może się zdarzyć. Pomyśl.
260
00:15:02,600 --> 00:15:05,520
Jak byś się czuła, gdybyś nie naprawiła
wcześniej waszej relacji?
261
00:15:08,360 --> 00:15:10,360
Mam do niego dużo żalu,
262
00:15:10,440 --> 00:15:13,880
ale postanowiłam mu wybaczyć.
Lucas też. Dlaczego ty nie spróbujesz?
263
00:15:14,880 --> 00:15:17,000
Nie dla nas, ale dla samej siebie.
264
00:15:18,560 --> 00:15:20,520
Nie możesz tak żyć, pełna żalu.
265
00:15:24,400 --> 00:15:26,880
Wspaniale, że mu wybaczyłaś,
266
00:15:27,640 --> 00:15:30,040
ale nie proś mnie o to samo,
bo nie mogę.
267
00:15:30,160 --> 00:15:31,160
Nie potrafię.
268
00:15:40,040 --> 00:15:42,120
Mogę wejść? Proszę.
269
00:15:42,200 --> 00:15:43,280
Nie chcę tego.
270
00:15:43,360 --> 00:15:44,960
- Na pewno chcesz.
- Nie chcę.
271
00:15:45,040 --> 00:15:47,280
- Nie.
- Musisz nabrać sił.
272
00:15:47,360 --> 00:15:49,000
I zacząć się uśmiechać.
273
00:15:49,080 --> 00:15:52,280
Wielki ciężar spadł ci z serca.
Jesteś we własnym łóżku.
274
00:15:52,360 --> 00:15:54,200
Nie na brudnym materacu w celi.
275
00:15:57,040 --> 00:15:58,760
To nie koniec, Trinidad.
276
00:16:00,000 --> 00:16:02,000
Wciąż muszę zapłacić za pewne rzeczy.
277
00:16:02,960 --> 00:16:04,320
Wiem. Ja też.
278
00:16:04,880 --> 00:16:06,920
Za wyczyszczenie i wyrzucenie motyki…
279
00:16:07,680 --> 00:16:09,440
- Tak.
- Nie ujdzie mi to na sucho.
280
00:16:09,840 --> 00:16:11,640
Nie rozumiem, dlaczego to zrobiłaś.
281
00:16:13,640 --> 00:16:15,720
Zrobiłabym to jeszcze milion razy.
282
00:16:16,520 --> 00:16:19,560
Żałuję tylko, że wszystko przez to
skomplikowałam.
283
00:16:19,640 --> 00:16:21,400
- Wybacz mi.
- Nie.
284
00:16:21,760 --> 00:16:23,680
Nie ma czego wybaczać.
Jestem ci wdzięczny.
285
00:16:24,200 --> 00:16:26,480
Bóg wie, że czasami mam ochotę
ci przyłożyć.
286
00:16:27,000 --> 00:16:28,600
Ale znamy się tyle lat.
287
00:16:29,000 --> 00:16:30,640
I wiem, że za tą twarzą,
288
00:16:30,880 --> 00:16:33,120
gburowatą i szorstką,
289
00:16:33,360 --> 00:16:34,920
kryje się wielkie serce.
290
00:16:35,560 --> 00:16:38,080
Dlatego nie żałuję tego, co zrobiłam.
291
00:16:38,480 --> 00:16:42,120
A ty w zamian zjesz tego kurczaka.
292
00:16:43,600 --> 00:16:45,120
Albo nie nazywam się Trini.
293
00:16:45,200 --> 00:16:47,880
- Co ty wyprawiasz?
- Nie widać?
294
00:16:47,960 --> 00:16:50,840
Widzę i nie chcę, żebyś to robiła.
Daj mi talerz.
295
00:16:51,320 --> 00:16:54,240
Nie jestem niepełnosprawny.
Potrafię pokroić sobie mięso.
296
00:17:00,000 --> 00:17:01,080
Zjesz?
297
00:17:03,160 --> 00:17:04,240
Oczywiście. Patrz.
298
00:17:04,520 --> 00:17:05,640
Jesteś irytująca.
299
00:17:09,320 --> 00:17:11,800
Cieszę się. Zostawię cię samego.
300
00:17:11,880 --> 00:17:13,000
W razie czego,
301
00:17:13,960 --> 00:17:15,800
będę na dole.
302
00:17:34,800 --> 00:17:37,440
Jak tylko powiedział,
że nie jest niepełnosprawny,
303
00:17:37,520 --> 00:17:39,520
już wiedziałam, że znowu jest sobą.
304
00:17:39,960 --> 00:17:41,920
Innymi słowy, znów na ciebie naburczał.
305
00:17:42,000 --> 00:17:44,440
Ważne, że zjadł i że się wzmocni.
306
00:17:44,520 --> 00:17:46,400
Jesteś święta, Trini.
307
00:17:46,480 --> 00:17:48,920
Naprawdę doceniam to, co dla niego robisz.
308
00:17:49,000 --> 00:17:50,000
To nic takiego.
309
00:17:50,080 --> 00:17:51,600
Nic? To ogromnie dużo.
310
00:17:52,280 --> 00:17:53,800
Wciąż próbuję zrozumieć,
311
00:17:53,880 --> 00:17:56,480
co sobie myślałaś,
podejmując tak wielkie ryzyko.
312
00:17:56,600 --> 00:17:58,920
- Każdy by tak postąpił.
- Nie każdy.
313
00:17:59,040 --> 00:18:01,480
Nawet przyjaciel by tego nie zrobił.
Nawet ja.
314
00:18:03,160 --> 00:18:06,280
Zrobiłaś to, bo czujesz,
że jesteś ojcu coś winna?
315
00:18:06,520 --> 00:18:09,640
Absolutnie nie.
Po prostu nie mogę patrzeć, jak cierpi.
316
00:18:09,800 --> 00:18:12,760
Powiedział mi, co się stało.
To był wypadek. Kropka.
317
00:18:13,160 --> 00:18:15,960
Obie wiemy, że twój ojciec
nie zawsze postępuje właściwie.
318
00:18:16,760 --> 00:18:19,240
Ale to wrażliwy człowiek o wielkim sercu.
319
00:18:20,760 --> 00:18:21,800
Po prostu.
320
00:18:23,120 --> 00:18:25,960
Wiedziałam, że go cenisz,
ale nie sądziłam, że aż tak.
321
00:18:27,480 --> 00:18:29,160
Oby wszyscy tak na niego patrzyli.
322
00:18:32,240 --> 00:18:33,320
Trini…
323
00:18:34,480 --> 00:18:36,080
lubisz mojego tatę?
324
00:18:38,080 --> 00:18:40,720
Co? Głupie pytanie.
325
00:18:41,840 --> 00:18:43,240
Że co?
326
00:18:43,360 --> 00:18:45,200
Muszę dodać rozmaryn.
327
00:18:46,120 --> 00:18:48,800
O rany. Tata ci się podoba.
328
00:18:54,400 --> 00:18:57,280
Na początku myślałam, że to dlatego,
że się nim opiekowałam.
329
00:18:59,280 --> 00:19:01,920
Ale to uczucie stało się silniejsze
330
00:19:02,000 --> 00:19:03,680
i straciłam nad nim kontrolę.
331
00:19:04,640 --> 00:19:08,560
Więc nie tylko ci się podoba,
ale jesteś w nim zakochana?
332
00:19:11,480 --> 00:19:13,200
Masz dziwny gust.
333
00:19:14,280 --> 00:19:15,480
Jesteś zła?
334
00:19:15,560 --> 00:19:17,800
Dlaczego? Daj spokój.
335
00:19:18,760 --> 00:19:20,040
Wręcz przeciwnie.
336
00:19:20,640 --> 00:19:24,040
Tata od śmierci mamy był sam.
Chciałabym, żeby sobie kogoś znalazł.
337
00:19:25,920 --> 00:19:28,240
A nie ma nikogo lepszego od ciebie.
338
00:19:32,720 --> 00:19:34,880
- Mówiłaś mu? Wie o tym?
- Nie.
339
00:19:35,160 --> 00:19:38,480
Nigdy nie mam odwagi. Może kiedyś.
340
00:19:41,000 --> 00:19:43,160
Nikomu nie mów, proszę.
341
00:19:43,680 --> 00:19:45,080
Oczywiście.
342
00:19:48,000 --> 00:19:49,400
To zostanie między nami.
343
00:19:52,680 --> 00:19:54,000
Trini…
344
00:19:54,080 --> 00:19:55,240
URZĄD MIASTA MANTERANY
345
00:19:55,360 --> 00:19:59,240
Nie. Nie martw się, mamo.
Świat się przez to nie skończy.
346
00:19:59,600 --> 00:20:01,520
Wiem. Ale…
347
00:20:01,600 --> 00:20:03,480
- Zły moment?
- Nie, zaczekaj.
348
00:20:03,640 --> 00:20:06,240
Tak. Przyjadę natychmiast.
Ale uspokój się, proszę.
349
00:20:06,360 --> 00:20:07,520
Dobrze.
350
00:20:08,880 --> 00:20:11,000
Moja mama doprowadza mnie do szału.
351
00:20:11,600 --> 00:20:13,120
A propos, jak twój tata?
352
00:20:13,480 --> 00:20:15,000
Kamień spadł mu z serca. Dzięki tobie.
353
00:20:15,080 --> 00:20:17,080
Cieszę się. Ale nic nie zrobiłem.
354
00:20:17,160 --> 00:20:20,560
Muszę lecieć. Coś się zepsuło
w restauracji mamy.
355
00:20:20,640 --> 00:20:22,240
Iść z tobą? Mogę pomóc.
356
00:20:22,320 --> 00:20:23,400
- Jasne.
- Tak?
357
00:20:23,480 --> 00:20:24,520
- Oczywiście.
- Dobrze.
358
00:20:24,600 --> 00:20:25,640
Chodźmy.
359
00:20:26,600 --> 00:20:28,560
Soniu, możesz zamknąć biuro?
360
00:20:28,640 --> 00:20:29,760
Oczywiście.
361
00:20:29,840 --> 00:20:31,360
Dziękuję. Jesteś najlepsza.
362
00:20:33,880 --> 00:20:35,960
Coś się nie zgadzało
w raporcie z autopsji.
363
00:20:36,040 --> 00:20:37,200
Zauważyliśmy to.
364
00:20:37,880 --> 00:20:39,000
Całe szczęście.
365
00:20:39,080 --> 00:20:41,440
Wyobraź sobie, że wysłalibyśmy za kratki
niewinnego człowieka.
366
00:20:42,240 --> 00:20:44,240
Nawet nie chcę o tym myśleć.
367
00:20:44,640 --> 00:20:46,960
A przy słabym zdrowiu Emilio…
368
00:20:47,160 --> 00:20:48,760
to mógł być jego koniec.
369
00:20:51,520 --> 00:20:53,120
Ale nie mamy zabójcy.
370
00:20:53,320 --> 00:20:55,800
Który wciąż może być w Manteranie.
371
00:20:56,560 --> 00:20:57,600
Zgadza się.
372
00:20:59,160 --> 00:21:03,000
To jasne, że zabójca ukradł też telefon.
373
00:21:03,760 --> 00:21:05,760
Kto to jest, do diabła?
374
00:21:06,640 --> 00:21:10,040
Jedyne, co mamy, to zeznanie Pilar.
375
00:21:10,840 --> 00:21:11,920
Tak.
376
00:21:16,480 --> 00:21:20,320
A jeśli nie posuwamy się do przodu,
bo nasz punkt wyjścia był niewłaściwy?
377
00:21:23,080 --> 00:21:24,080
Nie wiem.
378
00:21:24,520 --> 00:21:28,640
Być może zatrucie zbiornika
nie miało związku z morderstwem.
379
00:21:34,280 --> 00:21:35,360
Nie.
380
00:21:35,440 --> 00:21:37,720
To musiało być powiązane.
381
00:21:38,280 --> 00:21:43,000
Myślę, że zabójca to ktoś z kręgu Paki.
382
00:21:44,880 --> 00:21:47,360
A jeśli Óscar po tym,
jak Emilio go zobaczył
383
00:21:47,480 --> 00:21:49,520
i się z nim pobił, chciał zdezerterować?
384
00:21:50,200 --> 00:21:52,800
Co, jeśli ktoś go zabił, żeby go uciszyć?
385
00:21:52,880 --> 00:21:55,080
Kto? Jiménez?
386
00:21:58,600 --> 00:22:02,120
Zabicie kogoś, żeby ukryć machlojki,
nie ma sensu.
387
00:22:02,200 --> 00:22:04,120
Jest zbyt ryzykowne. Można stracić
o wiele więcej.
388
00:22:05,520 --> 00:22:06,800
Mówicie o moim bracie?
389
00:22:07,600 --> 00:22:09,800
Omawiamy pewną informację…
390
00:22:11,680 --> 00:22:14,600
Przepraszam. Muszę odebrać. Powiesz mu?
391
00:22:15,960 --> 00:22:16,960
Halo?
392
00:22:19,560 --> 00:22:21,400
Chcesz kawę?
393
00:22:21,560 --> 00:22:24,080
Napój? Wodę?
394
00:22:24,800 --> 00:22:25,880
Wodę.
395
00:22:28,440 --> 00:22:30,680
Wróciliśmy do punktu wyjścia, prawda?
396
00:22:30,800 --> 00:22:34,320
Czasami mam poczucie, że…
397
00:22:35,120 --> 00:22:39,200
wskazówki leżą przed nami,
a my ich nie widzimy.
398
00:22:40,880 --> 00:22:43,560
Ale jestem pewna,
że wkrótce je znajdziemy.
399
00:22:46,120 --> 00:22:47,160
Tak myślisz?
400
00:22:54,040 --> 00:22:56,600
Dzięki raportowi,
którego zażądał prokurator,
401
00:22:56,680 --> 00:22:58,560
nie wysłaliśmy niewinnego człowieka
za kratki.
402
00:22:58,640 --> 00:23:00,040
Emilio nie jest niewinny.
403
00:23:00,120 --> 00:23:03,240
Nie pomógł mu po tym, jak go uderzył.
Ma w tym swój udział.
404
00:23:08,600 --> 00:23:09,800
Wiem, co myślisz.
405
00:23:11,360 --> 00:23:13,240
To okropne, że mówi to ktoś taki, jak ja.
406
00:23:16,200 --> 00:23:17,520
Nie osądzam cię.
407
00:23:18,160 --> 00:23:19,160
A ja tak.
408
00:23:21,320 --> 00:23:22,960
Zmusiłem się, by przebaczyć jako ksiądz.
409
00:23:23,080 --> 00:23:24,800
Ale jako brat, przysięgam, że…
410
00:23:26,240 --> 00:23:27,240
nie potrafię.
411
00:23:28,520 --> 00:23:29,520
Nie potrafię!
412
00:23:32,400 --> 00:23:34,800
Boże, nie wiem, co się ze mną dzieje.
413
00:23:37,360 --> 00:23:38,480
Przepraszam.
414
00:23:39,320 --> 00:23:40,560
Przepraszam za wszystko.
415
00:23:48,400 --> 00:23:49,680
Nie chciałam…
416
00:23:51,960 --> 00:23:53,280
żebyś tak się czuł.
417
00:23:56,200 --> 00:23:57,440
Przepraszam za pocałunek.
418
00:23:57,880 --> 00:23:59,240
Nie przepraszaj.
419
00:24:00,920 --> 00:24:03,720
To nie twoja wina, że…
420
00:24:05,680 --> 00:24:06,720
podobało mi się.
421
00:24:13,720 --> 00:24:15,280
Nie mogę o tym zapomnieć.
422
00:24:17,480 --> 00:24:18,840
Ja też.
423
00:24:19,320 --> 00:24:21,160
Ale powinniśmy, prawda?
424
00:24:23,560 --> 00:24:25,120
Oboje mamy swoje życie.
425
00:24:25,760 --> 00:24:27,240
Wróciliście do siebie z Danielem.
426
00:24:27,840 --> 00:24:29,160
A ty masz swój kościół.
427
00:24:32,640 --> 00:24:36,560
Nigdy nie sądziłam,
że mogę czuć coś takiego do księdza.
428
00:24:38,760 --> 00:24:42,480
A ja, że mogę czuć coś silniejszego
niż moje powołanie.
429
00:24:57,840 --> 00:24:59,160
Nie wiem, co robić.
430
00:25:01,800 --> 00:25:02,920
Ja też.
431
00:25:11,480 --> 00:25:15,880
Wiem, że musieliście zamknąć sprawę,
ale na pewno znajdziecie sprawcę.
432
00:25:17,400 --> 00:25:18,400
Manuela?
433
00:25:20,040 --> 00:25:22,160
Manuela? Manuela, stój.
434
00:25:25,520 --> 00:25:27,120
Ignorujesz mnie.
435
00:25:27,640 --> 00:25:29,320
Przepraszam. Mam zły dzień.
436
00:25:30,240 --> 00:25:31,400
Nie martw się.
437
00:25:32,360 --> 00:25:33,720
Wiesz, czego ci trzeba?
438
00:25:33,800 --> 00:25:35,040
Wakacji.
439
00:25:35,120 --> 00:25:36,440
- Teraz?
- Oczywiście.
440
00:25:36,800 --> 00:25:38,000
Może byśmy…
441
00:25:38,560 --> 00:25:42,120
pojechali na tę wycieczkę do Paryża,
którą musieliśmy przełożyć?
442
00:25:42,400 --> 00:25:45,520
Wyobraź to sobie. W przyszły weekend
płyniemy łodzią po Sekwanie.
443
00:25:45,600 --> 00:25:46,640
Dzięki,
444
00:25:46,880 --> 00:25:49,120
- ale to nie jest dobry moment.
- Poza tym…
445
00:25:50,400 --> 00:25:52,600
masz zaległe dni wolne w pracy.
446
00:25:52,680 --> 00:25:53,680
Nie o to chodzi.
447
00:25:53,760 --> 00:25:55,800
Spojrzysz na wszystko z innej perspektywy.
448
00:25:55,880 --> 00:25:57,040
Dani, proszę.
449
00:25:57,880 --> 00:25:59,560
- Przestań.
- Przestanę.
450
00:26:00,160 --> 00:26:01,920
W czasie, kiedy pracowałam…
451
00:26:03,280 --> 00:26:05,480
nad tą sprawą, moje życie
wywróciło się do góry nogami.
452
00:26:06,920 --> 00:26:08,240
Muszę przewietrzyć głowę.
453
00:26:09,120 --> 00:26:11,000
W każdy możliwy sposób.
454
00:26:12,400 --> 00:26:13,880
O czym mówisz?
455
00:26:15,440 --> 00:26:18,680
Uświadomiłam sobie, że popełniłam błąd,
wracając do ciebie.
456
00:26:20,840 --> 00:26:21,880
Jezu.
457
00:26:23,640 --> 00:26:24,960
Mówiłaś co innego.
458
00:26:25,960 --> 00:26:26,960
Wiem.
459
00:26:27,680 --> 00:26:30,320
Ale nie mogę tego dłużej ciągnąć.
To by było nie fair.
460
00:26:31,600 --> 00:26:32,880
Zbyt wiele się dzieje.
461
00:26:35,160 --> 00:26:37,680
- Mówisz o Álexie.
- Nie.
462
00:26:39,160 --> 00:26:40,200
Powtórz to.
463
00:26:41,120 --> 00:26:42,120
Co?
464
00:26:42,480 --> 00:26:44,680
Spójrz na mnie i powiedz,
że nie chodzi o Álexa.
465
00:26:45,920 --> 00:26:46,920
Nie chodzi o niego.
466
00:26:47,400 --> 00:26:49,480
- Kłamiesz.
- Nieprawda.
467
00:26:50,000 --> 00:26:53,560
Myślałem, że będziesz szczera,
ale kłamiesz mi w żywe oczy.
468
00:26:53,640 --> 00:26:55,640
- Nie kłamię.
- Dość.
469
00:26:56,000 --> 00:26:58,000
Wystarczy. Zrywasz ze mną.
470
00:26:58,080 --> 00:27:01,600
Masz do tego prawo, a ja mam prawo
płakać i być zły.
471
00:27:01,680 --> 00:27:04,320
Ale szydzisz ze mnie swoimi kłamstwami.
472
00:27:04,400 --> 00:27:05,960
- Proszę…
- Wiesz, co myślę?
473
00:27:06,040 --> 00:27:08,200
Że nie zasługujesz więcej na mój szacunek.
474
00:27:08,280 --> 00:27:10,000
Nie zasługujesz na niego.
475
00:27:10,080 --> 00:27:13,120
A to najgorsze uczucie.
476
00:27:35,320 --> 00:27:37,200
Co to ma oznaczać?
477
00:27:39,240 --> 00:27:40,520
Wysil się trochę.
478
00:27:42,000 --> 00:27:45,840
Wiesz, że nie mam w zwyczaju przepraszać,
a od czegoś muszę zacząć.
479
00:27:48,560 --> 00:27:49,560
Cóż…
480
00:27:50,600 --> 00:27:52,720
Esther zmusiła mnie do myślenia.
481
00:27:53,040 --> 00:27:55,760
Uświadomiłam sobie,
że nie traktowałam cię odpowiednio.
482
00:27:56,520 --> 00:28:00,320
Niestety nie mogę cofnąć czasu.
483
00:28:01,360 --> 00:28:03,800
Teraz postąpiłabym inaczej.
484
00:28:03,920 --> 00:28:06,800
Oczywiście masz prawo mieć mi to za złe.
485
00:28:08,440 --> 00:28:10,000
Biorę całą winę na siebie.
486
00:28:11,440 --> 00:28:13,440
Ale jeśli chodzi o śmierć Óscara,
jestem niewinna.
487
00:28:14,080 --> 00:28:15,680
Nie wątp w to.
488
00:28:17,520 --> 00:28:21,320
Mimo to moja sytuacja prawna
może się skomplikować
489
00:28:21,920 --> 00:28:24,680
i nie mogę wykluczyć, że znów
oskarżą mnie o to morderstwo.
490
00:28:26,200 --> 00:28:27,200
Jeśli tak się stanie,
491
00:28:28,240 --> 00:28:31,520
nie chciałabym, żeby moja córka
wyjeżdżała z mojego powodu.
492
00:28:32,680 --> 00:28:33,920
Ale przede wszystkim
493
00:28:35,280 --> 00:28:36,680
nie chcę cię stracić.
494
00:28:37,440 --> 00:28:39,160
Potrzebuję wsparcia,
495
00:28:39,240 --> 00:28:42,200
które dawałeś mi, zanim Gracia
wróciła do Manterany.
496
00:28:42,600 --> 00:28:45,400
Potrzebuję, żeby choć ta część
mojego życia
497
00:28:46,200 --> 00:28:47,520
była taka jak kiedyś.
498
00:28:58,160 --> 00:28:59,520
Nic nie powiesz?
499
00:29:05,480 --> 00:29:08,400
Całkiem nieźle jak na kogoś,
kto nie umie przepraszać.
500
00:29:09,720 --> 00:29:13,080
Nie mogę znieść tej sytuacji
i tego, jak wpływa na Esther.
501
00:29:14,440 --> 00:29:18,560
Przeszłość jest przeszłością,
a ja chcę patrzeć w przyszłość, więc…
502
00:29:19,480 --> 00:29:21,160
przyjmuję przeprosiny.
503
00:29:21,240 --> 00:29:24,720
Postaram się, by nasza relacja
była taka jak kiedyś.
504
00:29:28,080 --> 00:29:30,760
Twoje przeprosiny
nie są tak dobre jak moje.
505
00:29:30,840 --> 00:29:31,840
Ale w porządku.
506
00:29:33,360 --> 00:29:34,360
Co?
507
00:29:35,280 --> 00:29:36,280
Żartuję.
508
00:29:36,640 --> 00:29:38,360
To nie było właściwe.
509
00:29:39,800 --> 00:29:41,720
Wypij lemoniadę.
510
00:29:58,840 --> 00:30:00,120
Hej, Silvia.
511
00:30:00,440 --> 00:30:02,240
Cześć.
512
00:30:02,520 --> 00:30:05,000
Witaj, Gracia.
513
00:30:05,080 --> 00:30:09,040
Cześć, Tano. Pewnie ci powiedział
o tym bałaganie.
514
00:30:09,120 --> 00:30:10,280
Co za katastrofa.
515
00:30:10,440 --> 00:30:12,400
Głupia awaria!
516
00:30:12,480 --> 00:30:13,680
Mamo…
517
00:30:13,760 --> 00:30:16,360
Wszystko się rozmraża.
518
00:30:16,440 --> 00:30:18,120
Woda jest wszędzie.
519
00:30:18,200 --> 00:30:20,520
Mamo, oddychaj.
Dzwoniłaś do ubezpieczyciela?
520
00:30:20,600 --> 00:30:22,800
Oczywiście. Po telefonie
do ciebie i Miguela.
521
00:30:22,880 --> 00:30:25,880
Elektryk przyjedzie z San Luis.
Zajmie mu to chwilę.
522
00:30:25,960 --> 00:30:27,000
To straszne.
523
00:30:27,080 --> 00:30:28,360
Nie wyobrażasz sobie.
524
00:30:28,640 --> 00:30:32,400
Całe jedzenie się zmarnuje.
Nie będę mogła ugotować lunchu.
525
00:30:32,560 --> 00:30:33,640
Dostanę ataku serca.
526
00:30:33,720 --> 00:30:35,200
Zacznijmy działać.
527
00:30:35,280 --> 00:30:36,840
Poszukajmy usterki.
528
00:30:36,920 --> 00:30:38,680
I opróżnijmy zamrażalnik. Gdzie on jest?
529
00:30:38,760 --> 00:30:40,400
Ostrożnie, nie poślizgnij się.
530
00:30:40,760 --> 00:30:43,320
Tędy. Uważaj.
531
00:30:48,000 --> 00:30:49,120
Ale bałagan.
532
00:30:53,680 --> 00:30:54,680
Gazetę?
533
00:30:56,600 --> 00:31:00,400
Nie mam ochoty czytać
o kolejnych tragediach.
534
00:31:02,200 --> 00:31:03,240
Jak chcesz.
535
00:31:05,120 --> 00:31:06,520
Jest pełny. Wezmę go na dół…
536
00:31:06,600 --> 00:31:09,000
Sam to zrobię. Trini zapomniała.
537
00:31:09,360 --> 00:31:11,920
Zostaw. Mówię, że sam to zrobię.
538
00:31:12,840 --> 00:31:14,560
Co ty wyprawiasz?
539
00:31:15,680 --> 00:31:18,280
Chcesz się rozchorować?
540
00:31:18,360 --> 00:31:21,040
- Umrzeć? Czego chcesz?
- Żebyście zostawili mnie w spokoju.
541
00:31:21,800 --> 00:31:22,960
Nie rozumiem.
542
00:31:23,560 --> 00:31:26,640
Chcesz ponieść karę za coś,
czego nie zrobiłeś.
543
00:31:26,720 --> 00:31:29,560
Dobrze, nie zabiłem go.
Ale zrobiłem inne rzeczy.
544
00:31:29,640 --> 00:31:31,360
To tak nie działa.
545
00:31:32,320 --> 00:31:34,880
Karanie się za coś, co zrobił ktoś inny
jest bezużyteczne.
546
00:31:34,960 --> 00:31:37,480
Rozumiem, że nie wybaczyłeś sobie
okłamania Gracii.
547
00:31:38,000 --> 00:31:40,320
Ale musisz wydobrzeć.
548
00:31:41,160 --> 00:31:43,480
Nie chodzi tylko o Gracię,
ale też twoją mamę.
549
00:31:44,280 --> 00:31:45,960
- Gdyby nie ja…
- To co?
550
00:31:46,160 --> 00:31:48,760
Nie miałaby wypadku?
551
00:31:48,920 --> 00:31:50,200
Naprawdę tak myślisz?
552
00:31:50,840 --> 00:31:51,840
Wyrzuciłem ją.
553
00:31:52,840 --> 00:31:54,400
Wyobraź sobie, że tego nie zrobiłeś.
554
00:31:55,240 --> 00:31:56,720
Mówię poważnie. Pomyśl o tym.
555
00:31:58,760 --> 00:32:00,120
Myślisz, że by została?
556
00:32:01,040 --> 00:32:02,760
Nie zrobiłaby tego.
557
00:32:02,840 --> 00:32:06,920
To smutne, ale mama i tak wsiadłaby
do tego samochodu.
558
00:32:07,000 --> 00:32:08,640
I tak by zginęła.
559
00:32:11,680 --> 00:32:14,160
Boże. Co ja zrobię z tym całym jedzeniem?
560
00:32:16,280 --> 00:32:18,000
Co tak stoisz?
561
00:32:18,280 --> 00:32:20,280
Nie wiem, po co po ciebie dzwoniłam.
562
00:32:20,360 --> 00:32:22,360
Jesteś niewdzięczna.
563
00:32:22,440 --> 00:32:24,040
A ty cały brudny.
564
00:32:24,120 --> 00:32:25,360
Co? Cholera.
565
00:32:25,920 --> 00:32:27,840
Masz jakieś pojęcie o elektryce?
566
00:32:27,920 --> 00:32:31,080
Ja? Podstawowe. Włączyć, wyłączyć…
567
00:32:31,960 --> 00:32:33,040
- A ty?
- Też.
568
00:32:33,160 --> 00:32:34,680
Zobaczmy, czy uda się coś wymyślić.
569
00:32:34,760 --> 00:32:37,400
- Dobra.
- Gdzie skrzynka z bezpiecznikami?
570
00:32:38,800 --> 00:32:39,800
Tam.
571
00:32:40,680 --> 00:32:42,320
- Proszę.
- Nie to.
572
00:32:42,440 --> 00:32:44,840
Przewodzi prąd.
Powinieneś trzymać to z daleka.
573
00:32:44,920 --> 00:32:50,040
Oczywiście. Tak właśnie powiedziałem.
574
00:32:50,200 --> 00:32:53,280
Nie chcemy pozbawić Manterany prądu.
575
00:32:53,360 --> 00:32:57,960
Ani zginąć od porażenia.
Głupia śmierć. Wyobraź sobie…
576
00:32:58,040 --> 00:33:00,240
co mogłoby się stać. Jak idzie?
577
00:33:05,440 --> 00:33:09,320
- Cud! Zamrażarka działa.
- Co zrobiłaś?
578
00:33:09,400 --> 00:33:12,400
Nic. Coś nie stykało.
579
00:33:12,480 --> 00:33:14,480
Jesteś zbyt skromna. Wiesz o tym.
580
00:33:14,600 --> 00:33:17,000
Dziękuję!
581
00:33:17,080 --> 00:33:18,840
Bardzo wam dziękuję.
582
00:33:20,720 --> 00:33:23,680
W ramach wdzięczności
583
00:33:24,440 --> 00:33:27,040
weźcie ode mnie to. Możecie zjeść w pracy.
584
00:33:27,160 --> 00:33:29,520
Tylko tyle za naszą bezcenną pomoc?
585
00:33:29,640 --> 00:33:31,600
Ostrożnie.
586
00:33:32,200 --> 00:33:34,800
I butelkę cavy.
Nie mów, że nie jestem hojna.
587
00:33:34,920 --> 00:33:36,200
To rozumiem.
588
00:33:36,680 --> 00:33:39,480
Mam lepszy pomysł niż lunch
w urzędzie miasta.
589
00:33:39,560 --> 00:33:41,840
- Masz ochotę na przygodę?
- Jasne.
590
00:33:42,760 --> 00:33:43,960
Świetnie.
591
00:33:44,080 --> 00:33:45,160
Dzień dobry.
592
00:33:45,240 --> 00:33:46,520
Trochę za późno.
593
00:33:46,600 --> 00:33:49,440
Odsłuchałem właśnie wiadomość
i pojechałem po elektryka.
594
00:33:50,400 --> 00:33:52,320
Tak czy siak, my już idziemy.
595
00:33:52,400 --> 00:33:56,080
- Mamy ważne rzeczy do zrobienia.
- Do widzenia, Silvio.
596
00:33:56,160 --> 00:33:57,720
Do widzenia. Dziękuję.
597
00:33:58,080 --> 00:34:01,560
Jesteś mistrzynią elektryki.
598
00:34:02,320 --> 00:34:06,080
Gdyby nie twój ochrzan,
599
00:34:06,160 --> 00:34:07,680
nadal kłócilibyśmy się z Miguelem.
600
00:34:08,840 --> 00:34:11,640
Dziękuję ci.
Teraz nie musisz opuszczać domu.
601
00:34:13,880 --> 00:34:15,440
Jesteś pewna, że się pogodziliście?
602
00:34:15,520 --> 00:34:16,560
Jak najbardziej.
603
00:34:16,640 --> 00:34:17,680
Cieszę się.
604
00:34:17,800 --> 00:34:18,840
Oby na stałe.
605
00:34:18,920 --> 00:34:20,280
Miej trochę wiary.
606
00:34:20,360 --> 00:34:23,200
Mamo… znam cię zbyt dobrze.
607
00:34:23,280 --> 00:34:25,680
A jeśli mowa o pojednaniu,
608
00:34:25,760 --> 00:34:28,880
wspominałaś, że znów przyjaźnicie się
z Palomą.
609
00:34:30,240 --> 00:34:32,000
Bardzo się z tego cieszę.
610
00:34:33,160 --> 00:34:34,680
Wszystko dzięki Tomásowi.
611
00:34:34,800 --> 00:34:36,000
Tomásowi?
612
00:34:36,120 --> 00:34:38,360
To on mnie zachęcił,
żebym z nią porozmawiała.
613
00:34:39,520 --> 00:34:42,560
Powiedziałyście sobie
wiele przykrych rzeczy.
614
00:34:42,640 --> 00:34:45,160
Nie jest łatwo wszystko przebaczyć.
615
00:34:45,280 --> 00:34:49,160
Mamo… I ty chcesz, żebym wierzyła
w pokój między tobą a Miguelem?
616
00:34:49,600 --> 00:34:50,920
Chciałam tylko powiedzieć, że…
617
00:34:51,000 --> 00:34:53,400
Dobrze wiem, co chciałaś powiedzieć.
618
00:34:53,480 --> 00:34:54,800
Ale ja nie jestem taka jak ty.
619
00:34:55,280 --> 00:34:57,160
Nie chowam urazy
w przeciwieństwie do ciebie.
620
00:34:57,280 --> 00:34:59,160
I ty też nie powinnaś.
621
00:34:59,240 --> 00:35:00,760
Czułabyś się o wiele lepiej.
622
00:35:01,360 --> 00:35:03,920
Spróbuję. Zobaczę,
czy to zmieni moje życie.
623
00:35:11,640 --> 00:35:12,680
Wszystko w porządku?
624
00:35:13,240 --> 00:35:15,640
Tak. Chodzi o ziemię.
625
00:35:16,240 --> 00:35:18,440
W takim razie nie będę ci przeszkadzać.
626
00:35:36,160 --> 00:35:37,160
Maria.
627
00:35:38,040 --> 00:35:39,280
Dlaczego wyjechałaś?
628
00:35:41,120 --> 00:35:42,640
Dokończ, co zaczęłaś.
629
00:35:43,720 --> 00:35:45,520
Nie wiesz, z kim zadzierasz.
630
00:35:52,440 --> 00:35:57,000
Kiedy wszedłeś, jego nastrój
od razu się zmienił. Jesteś jak lekarstwo.
631
00:35:57,080 --> 00:35:58,520
Nie przesadzasz trochę?
632
00:36:00,960 --> 00:36:03,680
Mój tata przechodzi
trudne chwile, Wilsonie.
633
00:36:03,760 --> 00:36:05,160
To zrozumiałe.
634
00:36:05,920 --> 00:36:08,000
Kilkudniowy areszt na pewno nie był łatwy.
635
00:36:09,320 --> 00:36:10,520
Martwię się o niego.
636
00:36:10,600 --> 00:36:12,160
Wiesz, jaki on jest.
637
00:36:12,240 --> 00:36:15,000
Zaniedbuje się, milczy, odmawia jedzenia.
638
00:36:15,080 --> 00:36:16,600
Doprowadza nas do szaleństwa.
639
00:36:17,600 --> 00:36:19,160
Tylko ty sobie z nim radzisz.
640
00:36:19,800 --> 00:36:22,280
- Cóż…
- Nie powinniśmy byli pozwolić ci odejść.
641
00:36:22,440 --> 00:36:25,840
Ale wiesz, że nie mieliśmy wyboru.
Było krucho z pieniędzmi.
642
00:36:25,920 --> 00:36:27,400
Nie martw się. Naprawdę.
643
00:36:27,480 --> 00:36:30,080
Jestem teraz w San Luis i mogę wam pomóc.
644
00:36:31,600 --> 00:36:32,960
- Naprawdę?
- Oczywiście.
645
00:36:33,040 --> 00:36:35,520
Powiedziałem mu, że będę wpadał, więc…
646
00:36:35,600 --> 00:36:36,920
Świetnie!
647
00:36:37,000 --> 00:36:40,800
- Znajdziemy sposób, żeby ci zapłacić.
- Nie chcę żadnych pieniędzy.
648
00:36:40,920 --> 00:36:42,800
Nie rozmawiajmy teraz o tym.
649
00:36:42,880 --> 00:36:45,680
Nie ma mowy. Zapłacimy i już.
650
00:36:45,760 --> 00:36:46,800
Dobrze.
651
00:36:48,080 --> 00:36:50,680
Jesteś tak samo uparta jak on.
652
00:36:56,040 --> 00:36:58,160
Tęskniliśmy za tobą.
653
00:37:00,400 --> 00:37:01,760
Ja za wami też.
654
00:37:04,240 --> 00:37:07,520
Myślałam o naszym ostatnim dniu.
655
00:37:09,760 --> 00:37:12,200
Pamiętam dokładnie, co powiedziałeś.
656
00:37:12,920 --> 00:37:15,320
Że chciałbyś poznać mnie lepiej…
657
00:37:15,640 --> 00:37:18,280
Wilson! Dobrze cię widzieć! Co tu robisz?
658
00:37:18,360 --> 00:37:20,480
Cześć. Przyszedłem odwiedzić Don Emilio.
659
00:37:20,560 --> 00:37:22,760
Świetnie. Chętnie bym porozmawiał,
ale muszę lecieć.
660
00:37:22,880 --> 00:37:23,880
Jasne.
661
00:37:23,960 --> 00:37:26,840
- Kino i kolacja.
- Idziesz z nami?
662
00:37:30,000 --> 00:37:31,960
Dziękuję. Może kiedy indziej.
663
00:37:32,160 --> 00:37:34,000
Poza tym mam dziś pracę.
664
00:37:34,080 --> 00:37:35,160
Jasne.
665
00:37:35,240 --> 00:37:36,640
Tak. Kiedy indziej.
666
00:37:36,760 --> 00:37:39,480
- Pójdę zmienić buty. Na razie.
- Jasne.
667
00:37:57,600 --> 00:38:00,960
- Za co wzniesiemy toast?
- Za awarie prądu u twojej mamy?
668
00:38:01,040 --> 00:38:03,400
Tak. I za to, że tworzymy zgraną ekipę.
669
00:38:03,480 --> 00:38:04,480
Dawaj.
670
00:38:04,560 --> 00:38:06,680
Żeby wznieść toast,
trzeba otworzyć butelkę.
671
00:38:06,760 --> 00:38:08,800
Nie mogę. Korek utknął.
672
00:38:08,880 --> 00:38:10,600
Daj, ja spróbuję.
673
00:38:11,640 --> 00:38:12,640
Zobaczymy.
674
00:38:14,760 --> 00:38:17,080
Poluzowałem go dla ciebie.
675
00:38:17,160 --> 00:38:18,320
Jasne.
676
00:38:18,400 --> 00:38:21,160
Naprawiam elektrykę, otwieram butelki…
677
00:38:21,760 --> 00:38:23,120
Potrzebujesz mnie w swoim życiu.
678
00:38:23,200 --> 00:38:24,400
Żebyś mnie zawstydzała?
679
00:38:24,480 --> 00:38:26,440
Między innymi.
680
00:38:27,880 --> 00:38:30,560
Czym są te inne rzeczy,
jeśli można spytać?
681
00:38:33,120 --> 00:38:34,120
Cóż…
682
00:38:35,040 --> 00:38:39,400
Wdzięczność za to, że mnie rozśmieszasz,
kiedy jest mi smutno.
683
00:38:39,960 --> 00:38:41,040
Na przykład.
684
00:38:41,120 --> 00:38:42,120
Co jeszcze?
685
00:38:45,600 --> 00:38:47,240
I za to, że pomogłeś mi…
686
00:38:48,440 --> 00:38:51,880
uświadomić sobie,
że muszę zostawić przeszłość za sobą,
687
00:38:51,960 --> 00:38:53,520
bo dziś jestem kimś innym.
688
00:38:55,000 --> 00:38:56,080
I jeszcze to,
689
00:38:56,880 --> 00:38:58,760
że poruszyły mnie twoje słowa.
690
00:39:02,080 --> 00:39:03,520
To prawda, że…
691
00:39:04,840 --> 00:39:08,040
nie ma nic, co byłoby dla nas przeszkodą.
692
00:39:09,040 --> 00:39:11,640
I że kiedy odkrywamy,
że zależy nam na szczęściu
693
00:39:11,720 --> 00:39:14,200
i znajdujemy tę osobę,
z którą chcemy być szczęśliwi,
694
00:39:16,080 --> 00:39:18,480
pragniemy z nią być najszybciej,
jak to możliwe.
695
00:39:21,760 --> 00:39:22,840
Wow.
696
00:39:27,880 --> 00:39:28,920
Cóż…
697
00:39:29,800 --> 00:39:31,480
Może masz rację i…
698
00:39:33,000 --> 00:39:35,240
- I co?
- Będę cię potrzebował w moim życiu.
699
00:39:36,640 --> 00:39:37,720
Tak.
700
00:40:03,120 --> 00:40:04,640
Nie możemy dłużej być razem.
701
00:40:04,720 --> 00:40:06,840
Przykro mi.
702
00:40:07,480 --> 00:40:10,600
- Tak będzie dla nas najlepiej.
- Tak uważasz?
703
00:40:10,720 --> 00:40:12,960
Zakochałem się w niej po uszy.
704
00:40:13,040 --> 00:40:14,880
Gracia jest wspaniałą kobietą.
705
00:40:15,960 --> 00:40:19,600
Codziennie jesteśmy sobie coraz bliżsi.
706
00:40:19,720 --> 00:40:22,600
Nie widzisz, mamo? Gracia złamie mu serce.
707
00:40:22,720 --> 00:40:24,040
A co, jeśli nie
708
00:40:24,200 --> 00:40:26,320
i właśnie zaczynają się nawzajem rozumieć?
709
00:40:26,400 --> 00:40:29,440
Oboje zasługują na szczęście. Nie uważasz?
710
00:40:29,600 --> 00:40:31,200
Tak jak ty z Esther.
711
00:40:33,560 --> 00:40:34,720
A to za co?
712
00:40:35,080 --> 00:40:39,000
Za to, że podjąłeś wysiłek,
żeby pogodzić się z moją mamą.
713
00:40:39,880 --> 00:40:42,080
To też jej zasługa.
714
00:40:42,600 --> 00:40:44,640
Oboje chcemy żyć w zgodzie.
715
00:40:46,240 --> 00:40:48,160
Martwisz się o Lucię?
716
00:40:50,600 --> 00:40:51,720
Tak. Trochę.
717
00:40:52,760 --> 00:40:55,800
Nie martw się. Jeśli naprawiłeś
relacje z mamą,
718
00:40:55,880 --> 00:40:57,120
problemy z Lucią to pestka.
719
00:41:10,360 --> 00:41:11,400
Chwila.
720
00:41:11,520 --> 00:41:13,040
Zaczekaj.
721
00:41:14,080 --> 00:41:15,360
Co się stało?
722
00:41:15,440 --> 00:41:17,640
Nic.
723
00:41:17,720 --> 00:41:19,920
Chciałem ci powiedzieć, że…
724
00:41:22,160 --> 00:41:23,960
czekałem na ten moment.
725
00:41:25,200 --> 00:41:28,480
Chciałbym, żeby był dla nas
czymś niezapomnianym.
726
00:41:30,640 --> 00:41:33,640
Jak widzisz, komedie romantyczne
zrujnowały mi życie.
727
00:41:33,720 --> 00:41:35,240
Nie. Zgadzam się z tobą.
728
00:41:35,320 --> 00:41:37,360
Tak? Możesz zaczekać?
729
00:41:38,360 --> 00:41:39,920
- Mogę.
- Naprawdę?
730
00:41:40,000 --> 00:41:41,720
Co zrobisz, żeby było wyjątkowo?
731
00:41:41,840 --> 00:41:45,080
Mam wiele możliwości.
732
00:41:46,000 --> 00:41:48,360
- To będzie niespodzianka?
- Za dużo chcesz wiedzieć.
733
00:41:48,440 --> 00:41:53,760
Mogę cię tylko zapewnić,
że oboje będziemy pamiętać to na zawsze.
734
00:41:55,040 --> 00:41:57,640
Masz zbyt duże oczekiwania.
Mogę cię rozczarować.
735
00:41:57,720 --> 00:41:59,320
- Gracia…
- Tak?
736
00:41:59,520 --> 00:42:01,800
Jesteś najwspanialszą kobietą na świecie.
737
00:42:03,720 --> 00:42:06,040
- To prawda.
- Musisz przestać to powtarzać.
738
00:42:06,160 --> 00:42:07,280
Ale tak jest.
739
00:42:07,360 --> 00:42:09,360
Inaczej stracę kontakt z rzeczywistością.
740
00:42:09,440 --> 00:42:11,640
Ja go stracę…
741
00:42:11,720 --> 00:42:13,800
jeśli nie przestaniesz mnie całować.
742
00:42:21,480 --> 00:42:23,880
Myślisz, że Doña Paca
znów będzie podejrzaną?
743
00:42:25,840 --> 00:42:26,880
Nie wiem.
744
00:42:28,720 --> 00:42:30,080
Ale jeśli tak,
745
00:42:30,160 --> 00:42:34,320
na pewno dowie się,
że to ja byłam świadkiem.
746
00:42:34,400 --> 00:42:35,600
Wciąż tu jesteśmy.
747
00:42:36,480 --> 00:42:38,240
To znaczy, że jeszcze nie wie.
748
00:42:39,440 --> 00:42:41,640
Nie sądzę, żeby wystarczyło jej
wyrzucenie nas z pracy.
749
00:42:41,720 --> 00:42:43,760
Pewnie poniesiemy większe konsekwencje.
750
00:42:43,840 --> 00:42:44,840
Tak.
751
00:42:48,080 --> 00:42:49,520
Dobrze, że jesteś.
752
00:42:50,280 --> 00:42:51,920
Chciałam z tobą porozmawiać.
753
00:42:52,920 --> 00:42:54,920
Zostawisz nas samych, Pilar?
754
00:42:55,000 --> 00:42:56,080
Oczywiście.
755
00:42:58,600 --> 00:43:00,120
- Cześć.
- Pa.
756
00:43:02,880 --> 00:43:05,640
Tomás powiedział mi
o twojej kłótni z Óscarem.
757
00:43:09,040 --> 00:43:11,120
Óscar nie chciał zatruć zbiornika.
758
00:43:12,720 --> 00:43:15,440
Poprosiłem go tylko, żeby się zastanowił.
759
00:43:16,600 --> 00:43:18,320
Chciał nas wydać?
760
00:43:20,480 --> 00:43:21,960
Po tym, co mu powiedziałem…
761
00:43:23,360 --> 00:43:24,440
nie sądzę.
762
00:43:24,800 --> 00:43:28,560
To miałoby konsekwencje.
Dla ciebie również.
763
00:43:30,440 --> 00:43:32,440
Czy Óscar ci groził? Zabiłeś go?
764
00:43:32,560 --> 00:43:33,680
Na miłość boską.
765
00:43:33,760 --> 00:43:36,120
- Ja…
- Zrobiłeś to? Tak czy nie?
766
00:43:38,840 --> 00:43:39,840
Nie.
767
00:43:41,160 --> 00:43:43,160
Mam nadzieję, że mówisz prawdę.
768
00:43:44,320 --> 00:43:48,280
Jeśli kłamiesz i ja za to zapłacę,
769
00:43:49,280 --> 00:43:50,840
będziesz żałował, że nie jesteś martwy.
770
00:44:13,000 --> 00:44:14,160
To znowu ty.
771
00:44:16,120 --> 00:44:20,000
Zastanawiam się, czy…
kiedykolwiek odejdziesz.
772
00:44:20,400 --> 00:44:21,920
To nie zależy ode mnie.
773
00:44:22,760 --> 00:44:24,080
Tylko od ciebie.
774
00:44:25,960 --> 00:44:27,000
Nie zabiłem cię.
775
00:44:27,840 --> 00:44:30,000
Ale mogłem cię uratować
i tego nie zrobiłem.
776
00:44:31,800 --> 00:44:32,880
Przykro mi.
777
00:44:34,080 --> 00:44:36,360
Tak jak z powodu wielu innych rzeczy.
778
00:44:39,560 --> 00:44:41,080
Nie wiem, czy wrócisz
779
00:44:41,560 --> 00:44:43,800
i czy cię jeszcze zobaczę, ale wiedz…
780
00:44:44,680 --> 00:44:48,120
że nie zapomnę o tobie.
781
00:44:48,440 --> 00:44:49,520
Dobrze?
782
00:44:50,160 --> 00:44:52,000
Ani o tobie, ani o Laurze.
783
00:44:52,760 --> 00:44:54,040
Nie zapomnę.
784
00:44:55,760 --> 00:44:57,200
Nigdy.
785
00:45:00,400 --> 00:45:01,480
Dzięki.
786
00:45:01,560 --> 00:45:02,720
Nie ma za co.
787
00:45:03,480 --> 00:45:06,960
Zadzwonię jutro. W domu jest
zepsuta roleta, którą trzeba naprawić.
788
00:45:08,080 --> 00:45:09,760
Dobrze. Powiedz kiedy i przyjadę.
789
00:45:15,640 --> 00:45:17,400
- Pa.
- Pa.
790
00:45:39,800 --> 00:45:40,800
Przepraszam.
791
00:45:41,880 --> 00:45:43,080
Mogę w czymś pomóc?
792
00:45:44,800 --> 00:45:46,000
Przepraszam.
793
00:46:08,800 --> 00:46:09,880
Mama?
794
00:46:59,840 --> 00:47:01,840
Napisy: Katarzyna Orkan-Łęcka
54258
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.