Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:18,200 --> 00:00:18,700
Poprzednio:
2
00:00:18,900 --> 00:00:23,500
Załóżmy, że oceniłam już ciebie
oraz twoją propozycję
3
00:00:23,800 --> 00:00:28,500
i zostałyśmy partnerkami
w próbie zdobycia i reformowania Nassau.
4
00:00:29,300 --> 00:00:32,600
Jack wyruszył, by zabić kapitana Flinta.
Możliwe, że widziałaś go po raz ostatni.
5
00:00:32,800 --> 00:00:35,100
Gdy Anne rekrutowała
szpiegów w Port Royal,
6
00:00:35,300 --> 00:00:37,400
poznała właściciela
posiadłości w dziczy.
7
00:00:37,600 --> 00:00:41,600
Podobno zarabia na tym,
że oferuje swe usługi zamożnym rodzinom,
8
00:00:41,900 --> 00:00:44,900
gdy potrzebują,
by kłopotliwy członek rodziny zniknął.
9
00:00:45,100 --> 00:00:46,400
Jakim rodzinom?
10
00:00:46,900 --> 00:00:48,400
Flint nie musi zajść daleko.
11
00:00:48,700 --> 00:00:51,700
Wystarczy, by zakopał tę skrzynię,
a zapewni sobie zwycięstwo.
12
00:00:51,900 --> 00:00:54,900
Przyjmij umowę,
a John Silver przeżyje.
13
00:00:55,000 --> 00:00:58,200
Wojna nie zostanie powstrzymana
na skutek negocjacji,
14
00:00:58,500 --> 00:01:01,000
Nawet gdybyś mnie zabił,
jak jej to wytłumaczysz?
15
00:01:01,200 --> 00:01:02,400
Ona w to wierzy.
16
00:01:02,500 --> 00:01:05,300
Jeśli uratujesz ją za cenę wojny,
i tak ją stracisz.
17
00:01:05,500 --> 00:01:08,700
Nawet ty nie stworzysz historii,
dzięki której ci to wybaczy.
18
00:01:08,800 --> 00:01:11,800
Wojna jest ważniejsza od jej życia?
19
00:01:14,300 --> 00:01:16,500
Odpowiedz na pytanie.
20
00:01:17,000 --> 00:01:18,900
Chcę usłyszeć, jak to mówisz.
21
00:01:24,100 --> 00:01:27,900
Cóż można począć
z owymi niechcianymi duszami?
22
00:01:30,100 --> 00:01:32,700
Z tymi, którzy nie pasują
do otaczającego świata?
23
00:01:32,900 --> 00:01:39,000
Których cywilizacja odrzuca,
chroniąc zasadność swego istnienia?
24
00:01:39,700 --> 00:01:43,500
Od zarania dziejów każda kultura
zapewniała sobie dzięki temu przeżycie.
25
00:01:43,800 --> 00:01:47,500
Chroniąc się dzięki
odrzucaniu rzeczy kłopotliwych.
26
00:01:48,300 --> 00:01:53,300
Póki trwa postęp,
ludzie zawsze będą cierpieć,
27
00:01:53,600 --> 00:01:56,300
znajdując się
poza kartami historii.
28
00:01:56,600 --> 00:02:01,100
Prędzej czy później należy
odpowiedzieć sobie na pytanie:
29
00:02:01,900 --> 00:02:04,400
co się z nim stanie?
30
00:02:05,800 --> 00:02:09,900
W Londynie rozwiązaniem
stało się nazywanie ich przestępcami.
31
00:02:10,200 --> 00:02:13,400
Wrzuca się ich
do ciemnej dziury w nadziei,
32
00:02:13,700 --> 00:02:17,000
że ta nigdy się nie przepełni.
33
00:02:18,900 --> 00:02:22,700
Według mnie sprawiedliwość nakazuje,
aby postąpić bardziej właściwie.
34
00:02:23,000 --> 00:02:27,300
Cywilizacji nie można osądzać
na podstawie tego, kogo odrzuca,
35
00:02:27,500 --> 00:02:31,000
lecz na podstawie tego,
jak traktuje odrzuconych.
36
00:02:34,100 --> 00:02:37,100
Nie o to pytałem.
37
00:02:46,600 --> 00:02:50,700
Wielu osadzonych tutaj ludzi
ma nieprzyjaciół.
38
00:02:50,900 --> 00:02:54,100
To nieodłączna rzecz w przypadku
napiętnowanych wrogów imperium.
39
00:02:54,200 --> 00:02:56,900
A ja mogę ich chronić tylko wtedy,
gdy będę miał pewność,
40
00:02:57,100 --> 00:03:01,700
że gdy przekroczą tę bramę,
staną się anonimowi.
41
00:03:02,500 --> 00:03:06,000
Tutaj muszą przestać istnieć.
Muszą być w stanie odnaleźć spokój.
42
00:03:06,200 --> 00:03:10,700
Mówiłem, że nie mam nic przeciwko temu.
Podobnie człowiek, który mnie przysłał.
43
00:03:10,800 --> 00:03:14,500
- I wierzę panu, ale...
- Wie pan, skąd przybywam?
44
00:03:14,800 --> 00:03:18,300
- Nie.
- Z Nassau.
45
00:03:23,600 --> 00:03:26,600
Nazywam się Tom Morgan.
46
00:03:29,900 --> 00:03:33,200
Przysłał mnie Długi John Silver.
47
00:03:38,100 --> 00:03:40,700
Słyszał pan o nim?
48
00:03:41,200 --> 00:03:45,200
- Oczywiście.
- Świetnie.
49
00:03:47,200 --> 00:03:51,000
W takim razie spytam
po raz ostatni.
50
00:03:51,800 --> 00:03:56,500
Czy ma pan tutaj więźnia,
którego szukamy, czy nie?
51
00:04:02,100 --> 00:04:08,900
.:: GrupaHatak.pl ::.
52
00:04:09,100 --> 00:04:15,900
facebook.pl/GrupaHatak
53
00:05:19,800 --> 00:05:23,300
Black Sails [S04E10]
54
00:05:24,100 --> 00:05:31,900
Tłumaczenie:
Igloo666 & michnik
55
00:05:47,500 --> 00:05:49,500
Szybko!
56
00:05:51,500 --> 00:05:54,200
Uciekajcie z plaży!
57
00:05:56,800 --> 00:06:01,300
Gdy wylądujemy na plaży,
każ schwytać Flinta żywcem.
58
00:06:01,600 --> 00:06:04,300
Jeśli uciekł ze skarbem,
to tylko on wie, gdzie jest zakopany.
59
00:06:04,500 --> 00:06:07,300
A co z pozostałymi?
60
00:06:08,600 --> 00:06:12,900
Nie ma żadnych pozostałych.
Nie brać jeńców, panie Utley.
61
00:06:28,400 --> 00:06:29,900
Daj rękę!
62
00:06:56,800 --> 00:07:00,200
Zawracamy!
63
00:07:31,600 --> 00:07:33,800
Jezu.
64
00:07:41,800 --> 00:07:44,200
Przygotować się
do zabrania ocalałych.
65
00:07:49,400 --> 00:07:54,700
Godzinę temu byliśmy na niebotycznie
szalonej misji schwytania Flinta
66
00:07:54,900 --> 00:07:57,900
i znalezienia wyspy,
która nie istnieje...
67
00:07:58,000 --> 00:08:00,500
Nie ma za co tak w ogóle.
68
00:08:00,800 --> 00:08:04,500
Mieliśmy uniknąć statku pełnego Anglików,
pokonać statek pełen piratów
69
00:08:04,800 --> 00:08:09,600
i w jakiś sposób ominąć przeszkodę
w postaci Długiego Johna Silvera.
70
00:08:10,300 --> 00:08:14,000
Nie wiem, czy zauważyłeś,
ale nasze szczęście znacznie wzrosło
71
00:08:14,100 --> 00:08:16,400
w porównaniu
z niedawnymi doświadczeniami.
72
00:08:16,600 --> 00:08:22,900
A jednak wydaje mi się,
że chyba chcemy różnorako postąpić.
73
00:08:23,200 --> 00:08:26,900
- A jak ty chciałbyś postąpić?
- Pochwycić go, odpłynąć stąd,
74
00:08:27,200 --> 00:08:29,900
pozwolić tej Guthrie i jej prawnikom
na zajęcie się gubernatorem
75
00:08:30,200 --> 00:08:33,200
i jutro nadal cieszyć się życiem.
76
00:08:37,500 --> 00:08:41,500
- Płynie w stronę morza.
- Zauważyłem.
77
00:08:44,300 --> 00:08:47,500
Ma wszystko, po co przybył?
78
00:08:49,600 --> 00:08:51,600
Byliśmy w obozie.
79
00:08:51,800 --> 00:08:54,600
Wiem, że zabraliście skrzynię,
by wymienić ją za Madi.
80
00:08:54,800 --> 00:09:00,400
Jest już zakopana.
Tylko ja wiem gdzie.
81
00:09:01,800 --> 00:09:07,200
Wykopiemy ją, gdy odzyskamy Madi,
gdy zabijemy lub schwytamy gubernatora
82
00:09:07,900 --> 00:09:13,100
i gdy będziemy gotowi wrócić do obozu
i wznowić wojnę, którą podjęliśmy.
83
00:09:13,200 --> 00:09:18,000
Wtedy i tylko wtedy.
Jesteś w stanie się z tym pogodzić?
84
00:09:24,200 --> 00:09:27,300
Ucieka, czy będzie walczył?
85
00:09:28,500 --> 00:09:32,100
Zdążyłeś go poznać.
Jak ci się wydaje?
86
00:09:32,300 --> 00:09:36,100
Nie spocznie,
dopóki wszyscy nie zawiśniemy.
87
00:09:36,300 --> 00:09:39,800
Chyba że pokonamy go
wspólnymi siłami.
88
00:09:43,100 --> 00:09:46,300
Ruszamy.
Przygotować działa.
89
00:09:47,200 --> 00:09:50,900
Powinniśmy pogadać na osobności.
We trójkę.
90
00:10:04,700 --> 00:10:08,300
Rogers nie otrzyma listu od prawnika
z informacją, że go pokonałem.
91
00:10:08,500 --> 00:10:11,600
Powiem mu to osobiście.
Chcę odzyskać swoją fortunę.
92
00:10:11,800 --> 00:10:15,800
Jeśli wymaga to uratowania dziewki,
to tak właśnie zrobimy.
93
00:10:16,000 --> 00:10:19,000
Ruszaj za tą łajbą.
94
00:10:36,200 --> 00:10:39,200
No to jestem.
O czym będziemy gawędzić?
95
00:10:39,400 --> 00:10:42,000
Dokąd się wybrałeś?
96
00:10:45,400 --> 00:10:48,500
Miałeś płynąć za nami do obozu.
97
00:10:48,800 --> 00:10:53,300
Zniknąłeś, a teraz pojawiasz się tutaj,
jak gdyby nigdy nic.
98
00:10:55,300 --> 00:11:00,000
Zanim przejdziemy do innych spraw,
chcę wiedzieć, dokąd popłynąłeś.
99
00:11:01,800 --> 00:11:06,300
Do Filadelfii,
by spotkać się z Josephem Guthriem.
100
00:11:06,800 --> 00:11:12,900
- Josephem Guthriem?
- Zaproponowałem mu dołączenie do nas.
101
00:11:13,900 --> 00:11:18,000
Każda rebelia chętnie przygarnia
bogatego sojusznika na wczesnym etapie.
102
00:11:18,200 --> 00:11:22,200
- Co powiedział?
- Grzecznie odmówił.
103
00:11:24,500 --> 00:11:29,000
Anne pozostała tam, by dojść do siebie.
Max razem z nią.
104
00:11:30,700 --> 00:11:35,200
Skoro już wiecie, to może skupimy się
na bardziej naglących problemach?
105
00:11:35,300 --> 00:11:38,800
Na przykład na tym,
co teraz robimy?
106
00:11:39,100 --> 00:11:43,600
Chcę przejąć dowodzenie,
udać się w pościg za gubernatorem
107
00:11:43,900 --> 00:11:47,100
- i przejąć jego statek w całości.
- Doprawdy?
108
00:11:47,400 --> 00:11:50,100
Musimy przejąć go
bez używania ciężkiej artylerii.
109
00:11:50,300 --> 00:11:55,600
- Ty sobie z tym nie poradzisz.
- Bez artylerii? Dlaczego...
110
00:11:55,700 --> 00:12:02,000
Naraziłoby to życie Madi.
Dziś skupimy się na uratowaniu jej.
111
00:12:03,400 --> 00:12:08,400
Wrócimy wraz z nią,
z nim i skrzynią do obozu,
112
00:12:08,500 --> 00:12:13,500
mając ze sobą gubernatora w kajdanach.
Wieści o tym szybko się rozejdą.
113
00:12:14,700 --> 00:12:20,600
Wojna się rozpocznie
i nic może już jej nie zatrzymać.
114
00:12:22,000 --> 00:12:25,900
Jeśli odniesiemy dziś zwycięstwo,
zmieni to cały nasz świat.
115
00:12:26,100 --> 00:12:30,100
A największe szanse mamy wtedy,
gdy ja będę tym kierował.
116
00:12:34,600 --> 00:12:37,400
Masz coś do dodania?
117
00:12:42,200 --> 00:12:44,700
Ma rację.
118
00:12:48,200 --> 00:12:50,800
I dobrze o tym wiesz.
119
00:12:57,800 --> 00:13:00,800
Zawsze z wami to samo.
120
00:13:23,700 --> 00:13:29,200
Musimy go obserwować.
Gubernator zagraża nam z zewnątrz.
121
00:13:30,200 --> 00:13:33,500
Ale on też bez wahania zabije nas,
jeśli będzie mógł zdobyć skarb.
122
00:13:33,800 --> 00:13:37,000
Myślisz, że o tym nie wiem?
123
00:13:39,500 --> 00:13:42,100
Co to w ogóle za szopka?
124
00:13:42,300 --> 00:13:46,800
Myślisz, że prawiąc takie morały,
naprawisz to, co zostało zniszczone?
125
00:13:47,100 --> 00:13:50,900
Nie mam wątpliwości,
że nie da się tego naprawić.
126
00:13:51,300 --> 00:13:54,600
- I niczego nie udaję.
- Co w takim razie chcesz osiągnąć?
127
00:13:54,900 --> 00:14:00,700
Wiem, jakie to uczucie,
gdy traci się ukochaną kobietę.
128
00:14:02,200 --> 00:14:06,500
A potem dostrzega szansę
na odzyskanie jej.
129
00:14:09,000 --> 00:14:12,000
Rozumiem, co musisz czuć.
130
00:14:16,700 --> 00:14:20,000
Zapytałeś mnie kiedyś,
co bym uczynił...
131
00:14:20,200 --> 00:14:25,100
Co gotów byłbym poświęcić,
gdybym mógł odzyskać Thomasa.
132
00:14:30,600 --> 00:14:35,100
I naprawdę nie wiem,
do czego byłbym zdolny.
133
00:14:35,900 --> 00:14:40,200
Nie potrafię powiedzieć,
czy nie postąpiłbym tak jak ty.
134
00:14:45,200 --> 00:14:48,700
Ale obiecałem ci,
że pomogę ci w tym.
135
00:14:49,700 --> 00:14:54,200
Naprawimy wszystko, co się da,
aby móc ruszyć dalej.
136
00:14:55,900 --> 00:14:58,300
Mówiłem poważnie.
137
00:15:39,800 --> 00:15:42,800
Musisz wiedzieć o jednym.
138
00:15:43,500 --> 00:15:47,500
Gdy to wszystko się zaczęło,
byłem rozdarty.
139
00:15:50,300 --> 00:15:55,100
Wiedziałem, że nie będzie łatwo
poróżnić Flinta i Silvera.
140
00:15:57,100 --> 00:16:00,600
Stali się nierozłączni.
141
00:16:07,100 --> 00:16:11,000
Lękałem się, że próba rozdzielenia ich
przyniesie zgubę im obu,
142
00:16:11,200 --> 00:16:14,900
kiedy chciałem pozbyć się
jedynie Flinta.
143
00:16:17,200 --> 00:16:20,200
Nie widziałem innego rozwiązania.
144
00:16:24,300 --> 00:16:28,100
Wszystko,
czego później się dopuściłem...
145
00:16:32,100 --> 00:16:36,000
miało pomóc mi
w dotrzymaniu tej przysięgi.
146
00:16:36,600 --> 00:16:39,600
A jednak tak to się skończyło.
147
00:16:45,100 --> 00:16:47,900
To, co dziś uczyniłem...
148
00:16:49,400 --> 00:16:52,700
Nie będzie od tego powrotu.
149
00:16:59,900 --> 00:17:04,300
Nie ma już dla mnie różnicy
między Flintem ani Silverem.
150
00:17:04,800 --> 00:17:09,300
Czy między Flintem a resztą.
Wszyscy stali się moimi wrogami.
151
00:17:11,100 --> 00:17:19,600
Wątpię, by mieli dziś jakieś szanse.
Sądzę, że wszyscy dziś zginą.
152
00:17:23,900 --> 00:17:28,900
Ale jeśli jakimś cudem
nie zwyciężymy ich dzisiaj...
153
00:17:30,400 --> 00:17:35,200
Jeśli jakoś przejdą przez żołnierzy,
gubernatora i przeze mnie...
154
00:17:36,200 --> 00:17:38,900
to dopilnuję, by na sam koniec,
155
00:17:39,000 --> 00:17:42,000
gdy otworzą te ostatnie drzwi,
zastali tu klęskę.
156
00:17:42,200 --> 00:17:46,000
Myślisz, że moja śmierć
będzie dla nich klęską?
157
00:17:49,500 --> 00:17:53,600
Podarujesz im męczenniczkę,
dzięki której się zjednoczą.
158
00:18:42,100 --> 00:18:44,900
Ani śladu po statku.
159
00:18:45,900 --> 00:18:50,200
- Myślałem, że ustawią się tutaj.
- Gdzieś tam się czai.
160
00:18:51,700 --> 00:18:56,200
Może tam, gotowy zaatakować,
gdy wypłyniemy z ujścia rzeki.
161
00:18:57,400 --> 00:19:02,200
Powinniśmy obrócić się sterburtą
i przygotować na ostrzał.
162
00:19:24,600 --> 00:19:28,900
Kapitan uważa, że Eurydka
zapewne czeka za tamtym cyplem.
163
00:19:29,400 --> 00:19:33,200
Powinniśmy się przygotować
na taką ewentualność.
164
00:19:34,200 --> 00:19:39,200
A w międzyczasie powiedz, kurwa,
co tak naprawdę tu robisz?
165
00:19:42,000 --> 00:19:46,800
Przedstawiłeś rodzinie Guthriech
plan podtrzymania piractwa w Nassau
166
00:19:47,500 --> 00:19:50,300
z Max u swojego boku?
167
00:19:51,300 --> 00:19:56,500
Wątpię, byś wierzył w jakikolwiek plan,
który uwzględni umocnienie tej osoby.
168
00:19:57,100 --> 00:20:01,500
A mając to na uwadze,
moje pytania mnożą się.
169
00:20:03,100 --> 00:20:07,400
Wątpię, byś chciał w takim momencie
zakończyć naszą rozmowę.
170
00:20:11,600 --> 00:20:16,900
Mnożące się pytania bez odpowiedzi.
No to jest nas dwóch.
171
00:20:18,400 --> 00:20:22,500
Bo coś jest na rzeczy
między tobą a twoim przyjacielem.
172
00:20:22,700 --> 00:20:27,500
Może to tylko napięcie
między lojalnymi partnerami.
173
00:20:29,800 --> 00:20:32,800
A może coś innego.
174
00:20:33,700 --> 00:20:38,300
Możemy dać się pogrążyć
przez wspomniane pytania.
175
00:20:41,800 --> 00:20:45,600
A może zaczniemy
wymieniać się odpowiedziami?
176
00:21:26,600 --> 00:21:29,400
Ster!
Ostro na sterburtę!
177
00:21:29,600 --> 00:21:31,400
Łapać wiatr na lewą burtę!
178
00:21:31,600 --> 00:21:35,400
Panie Featherstone, rozwinąć fokmaszt
i stopniowo regulować przy zmianie kursu!
179
00:21:35,700 --> 00:21:39,200
- Co się dzieje?
- Zaraz oberwiemy.
180
00:21:48,500 --> 00:21:52,500
Nawracamy,
by zatoczyć szerszy krąg?
181
00:21:52,800 --> 00:21:55,500
- Nie.
- Z całym szacunkiem, gubernatorze.
182
00:21:55,800 --> 00:21:59,300
- Można łatwiej dokonać abordażu.
- Na razie go nie planuję.
183
00:21:59,500 --> 00:22:05,100
Chcę zasiać strach w załodze.
Złamać ich ducha walki.
184
00:22:05,600 --> 00:22:08,300
Dopiero wtedy dokonamy abordażu.
185
00:22:08,800 --> 00:22:11,800
Trzymać maszt w linii z dziobem.
186
00:22:11,900 --> 00:22:15,100
Nakazać obsłudze dział dziobowych
strzelać bez rozkazu.
187
00:22:19,200 --> 00:22:21,200
Ognia!
188
00:22:23,200 --> 00:22:27,200
Przygotować się
do ostrego skrętu na sterburtę!
189
00:22:30,200 --> 00:22:31,900
Teraz!
190
00:22:34,300 --> 00:22:37,000
Szykować się na uderzenie!
191
00:23:08,000 --> 00:23:10,700
Celować w reling!
192
00:23:13,200 --> 00:23:17,000
- Strzelać bez rozkazu!
- Kryć się!
193
00:23:31,600 --> 00:23:34,600
Przygotuj pozostałych
i przejdźcie nad rufą.
194
00:23:34,900 --> 00:23:39,900
- Dokonajcie abordażu przy sterze.
- Przy sterze?
195
00:23:40,400 --> 00:23:44,900
Po prostu przygotuj ich.
Wejdź pod pokład i znajdź Madi.
196
00:23:45,200 --> 00:23:48,600
- A ty dokąd idziesz?
- Obrócę statek.
197
00:23:50,900 --> 00:23:53,200
Muszkiet!
198
00:23:58,800 --> 00:24:02,500
Rusz się.
Zajmij pozycję na fokmaszcie.
199
00:24:06,500 --> 00:24:09,000
Przeładować!
200
00:25:19,900 --> 00:25:22,300
Odłączamy się!
201
00:25:24,300 --> 00:25:27,800
- Przygotować haki!
- Załaduj to działo.
202
00:29:17,400 --> 00:29:19,900
Co tu robisz?
203
00:29:23,500 --> 00:29:28,000
- Stchórzyłeś jak ostatnia pizda?
- Błagam, panie.
204
00:29:29,500 --> 00:29:32,300
Jestem jedynie kucharzem.
205
00:29:47,000 --> 00:29:49,900
Trzymaliście tu kobietę.
206
00:29:53,400 --> 00:29:55,600
Żyje?
207
00:29:58,700 --> 00:30:01,400
Gadaj, czy nadal żyje!
208
00:33:44,800 --> 00:33:49,200
Bez obaw. Nie będziemy
nikogo przeciągać pod statkiem.
209
00:33:49,300 --> 00:33:53,100
Choć przeszło mi to przez myśl.
210
00:33:54,800 --> 00:33:58,800
Na pewno wymyślę coś lepszego.
211
00:34:11,100 --> 00:34:13,900
Czas odgrywa teraz
kluczową rolę.
212
00:34:16,200 --> 00:34:19,700
Mamy góra dwa dni
na odzyskanie skrzyni.
213
00:34:20,500 --> 00:34:25,800
Kapitan Rackham odeskortuje cię do bazy,
byś opowiedziała o tej bitwie.
214
00:34:26,000 --> 00:34:32,600
Wolałbym tu zostać
i dopilnować odzyskania skrzyni.
215
00:34:35,100 --> 00:34:38,600
Pan Feathersone
może popłynąć z nią na Eurydyce.
216
00:34:38,900 --> 00:34:42,600
Pod warunkiem, że większość załogi
będą stanowili nasi ludzie,
217
00:34:42,900 --> 00:34:46,100
a ty zostaniesz tutaj,
dopóki nie odzyskamy skrzyni.
218
00:34:46,400 --> 00:34:48,400
Dobrze?
219
00:35:38,000 --> 00:35:40,400
Ruszajmy.
220
00:36:05,900 --> 00:36:08,800
Odpoczniemy tutaj.
221
00:36:10,100 --> 00:36:14,400
- Mogę iść dalej.
- Odpoczniemy tutaj.
222
00:36:35,500 --> 00:36:42,300
- Dobrze ci idzie poruszanie się.
- Ból to świetny nauczyciel.
223
00:36:47,100 --> 00:36:49,900
Nie idziemy dalej.
224
00:36:51,600 --> 00:36:53,900
Nie?
225
00:36:55,400 --> 00:37:02,700
Najpierw muszę nabrać pewności,
że moje podejrzenia są niesłuszne.
226
00:37:03,000 --> 00:37:07,200
- Nie wiem, o czym mówisz.
- Proszę, nawet nie próbuj.
227
00:37:14,300 --> 00:37:17,500
Co według ciebie się stanie?
228
00:37:20,100 --> 00:37:26,100
Pokażę ci, gdzie jest skrzynia.
Wykopiemy ją, a potem...
229
00:37:27,900 --> 00:37:34,900
Nie wiem, co potem się stanie,
ale wątpię, by wróciła do obozu.
230
00:37:41,100 --> 00:37:43,500
Mylę się?
231
00:37:45,400 --> 00:37:49,200
Powiedz, że tak i ruszamy dalej.
232
00:37:54,700 --> 00:37:57,300
I co dalej?
233
00:38:00,600 --> 00:38:03,100
Ta wojna...
234
00:38:04,800 --> 00:38:07,400
Twoja wojna...
235
00:38:09,600 --> 00:38:11,900
Jej wojna...
236
00:38:16,700 --> 00:38:20,200
Julius w tym nie przeszkodzi.
237
00:38:20,900 --> 00:38:26,400
Dopóki ty i ona będziecie walczyć,
a skarb zasilać tę walkę...
238
00:38:28,000 --> 00:38:31,700
nic już nie powstrzyma was
przed rozpętaniem jej.
239
00:38:32,800 --> 00:38:35,300
Nic oprócz ciebie.
240
00:38:40,200 --> 00:38:43,500
Dlaczego miałbyś to zrobić?
241
00:38:50,600 --> 00:38:57,900
Tak by to wyglądało.
Za każdym razem.
242
00:38:59,900 --> 00:39:02,400
Bez końca.
243
00:39:03,700 --> 00:39:08,000
Szacowanie wartości życia,
miłości i ludzkiego ducha...
244
00:39:08,900 --> 00:39:12,500
aby użyć tego jako pionków
w wielkiej grze.
245
00:39:12,700 --> 00:39:16,800
Jak wielki okup można zapłacić
w imię sprawy?
246
00:39:17,000 --> 00:39:21,200
Ilu ludzi można poświęcić
w imię sprawy?
247
00:39:22,300 --> 00:39:25,800
Jak wiele straty
można zaakceptować?
248
00:39:27,800 --> 00:39:33,100
To nie jest wojna.
To pierdolony koszmar.
249
00:39:37,400 --> 00:39:42,400
A ja nie potrafię
opuścić tego lasu...
250
00:39:45,400 --> 00:39:49,000
dopóki wszystko to się nie skończy.
251
00:39:53,000 --> 00:39:56,000
Dzięki temu przeżyją.
252
00:39:59,000 --> 00:40:04,000
Musisz o tym wiedzieć.
Jesteś błyskotliwym człowiekiem.
253
00:40:13,100 --> 00:40:16,800
Przedstawiają świat
wypełniony cieniami,
254
00:40:16,900 --> 00:40:21,200
a potem uczą dzieci,
by trzymały się blisko światła.
255
00:40:21,400 --> 00:40:26,400
Ich światła.
Ich powodów i ich osądów.
256
00:40:27,700 --> 00:40:32,000
Ponieważ w ciemności
czai się nienazwana groza.
257
00:40:34,200 --> 00:40:41,500
Ale to nieprawda.
I możemy to udowodnić.
258
00:40:43,500 --> 00:40:48,300
W mroku czai się nowy świat.
Nowe możliwości.
259
00:40:48,600 --> 00:40:55,900
W mroku skrywa się wolność,
jeśli ktoś tylko go rozświetli.
260
00:40:56,100 --> 00:40:59,600
A kto znalazł się tak blisko
tej wizji jeśli nie my?
261
00:40:59,900 --> 00:41:04,100
Tu nie chodzi o Anglię...
262
00:41:05,600 --> 00:41:09,400
ani jej króla
czy nawet naszą wolność.
263
00:41:12,200 --> 00:41:14,200
Gdy myślałem, że Madi nie żyje,
264
00:41:14,500 --> 00:41:18,500
po raz pierwszy
spojrzałem na świat twoimi oczami.
265
00:41:19,700 --> 00:41:23,700
Świat, w którym człowiekowi
nie pozostało nic do stracenia.
266
00:41:25,300 --> 00:41:29,100
Zapragnąłem, aby ta strata
nabrała znaczenia.
267
00:41:29,500 --> 00:41:33,800
Chciałem nadać jej sensu
bez względu na cenę.
268
00:41:34,300 --> 00:41:38,400
Uświetnić jej pamięć
za sprawą bitew i zwycięstw.
269
00:41:41,600 --> 00:41:45,900
Ale pod tym wszystkim
dostrzegłem coś jeszcze.
270
00:41:46,700 --> 00:41:48,700
Ukryte w przestrzeni.
271
00:41:49,700 --> 00:41:52,700
Ty pierwszy mi to pokazałeś.
272
00:41:54,700 --> 00:41:59,900
I gdy spytałem, usłyszałem,
jaką rolę chce odegrać.
273
00:42:03,000 --> 00:42:04,800
To był gniew.
274
00:42:06,000 --> 00:42:09,200
Chciał zobaczyć,
jak świat płonie.
275
00:42:21,600 --> 00:42:24,300
Ja widzę życie u jej boku.
276
00:42:25,900 --> 00:42:28,400
I nie spędzę go, zastanawiając się,
czy jutro nadejdzie dzień,
277
00:42:28,700 --> 00:42:31,400
gdy twój koszmar
odbierze mi ją na dobre.
278
00:42:35,700 --> 00:42:37,500
Co teraz?
279
00:42:39,500 --> 00:42:44,300
Jakie podjąłeś decyzje
odnośnie naszego jutra?
280
00:42:48,200 --> 00:42:50,100
Zawarłem umowę...
281
00:42:51,300 --> 00:42:53,800
by upewnić się,
że gdy stąd odejdziemy,
282
00:42:54,100 --> 00:42:55,800
znajdziemy kompromis,
283
00:42:56,000 --> 00:42:59,100
który ugasi ryzyko
powszechnego buntu.
284
00:43:02,100 --> 00:43:04,600
To wszystko będzie na nic.
285
00:43:08,900 --> 00:43:11,700
Nasze starania pójdą na marne.
286
00:43:14,400 --> 00:43:16,700
Określą nas ich opowieści,
287
00:43:18,200 --> 00:43:21,500
przekłamane wedle ich uznania,
288
00:43:24,400 --> 00:43:31,000
aż w końcu staniemy się potworami
w historiach, które opowiadają dzieciom.
289
00:43:35,300 --> 00:43:37,000
Nie dbam o to.
290
00:43:40,000 --> 00:43:41,400
To się zmieni.
291
00:43:45,100 --> 00:43:47,100
Kiedyś to się zmieni.
292
00:43:49,400 --> 00:43:50,900
Kiedyś.
293
00:43:53,400 --> 00:43:57,000
Nawet jeśli przekonasz ją,
by została przy tobie,
294
00:43:57,100 --> 00:43:59,900
ona ci nie wystarczy.
295
00:44:01,000 --> 00:44:03,700
Poczucie komfortu cię znuży.
296
00:44:05,500 --> 00:44:11,000
A gdy będziesz poszukiwał w mroku dowodu,
że miałeś jakieś znaczenie,
297
00:44:11,200 --> 00:44:13,800
i żadnego nie znajdziesz,
zorientujesz się,
298
00:44:15,800 --> 00:44:22,900
że zrezygnowałeś z niego
w tej chwili, na tej wyspie.
299
00:44:25,100 --> 00:44:30,400
Zostawiłeś go głęboko w ziemi,
razem z tą skrzynią.
300
00:44:38,700 --> 00:44:40,700
Nie tego chciałem.
301
00:44:43,200 --> 00:44:45,500
Ale będę tu z tobą stał...
302
00:44:47,000 --> 00:44:51,300
przez godzinę, dzień czy rok...
303
00:44:52,700 --> 00:44:56,100
aż w końcu pogodzisz się
z tą sytuacją,
304
00:44:57,300 --> 00:45:00,100
byśmy mogli stąd razem odejść.
305
00:45:03,100 --> 00:45:04,800
Bo jeśli nie...
306
00:45:08,100 --> 00:45:10,900
będę musiał zakończyć to inaczej.
307
00:46:34,600 --> 00:46:36,700
Kapitan Flint odszedł.
308
00:46:42,100 --> 00:46:46,000
Odszedł? Dokąd?
309
00:46:46,500 --> 00:46:48,700
Wycofał się z piractwa.
310
00:46:49,500 --> 00:46:53,700
Został przekonany,
że jego wysiłki są bezcelowe,
311
00:46:53,800 --> 00:46:58,800
a najbliższe mu osoby
znudziły się nimi.
312
00:46:59,000 --> 00:47:00,700
Oraz nim samym.
313
00:47:01,500 --> 00:47:09,000
Postanowił porzucić to wszystko.
Nie jest już naszym zmartwieniem.
314
00:47:10,300 --> 00:47:14,300
To nie brzmi tak ostatecznie,
jak oczekiwałam.
315
00:47:14,400 --> 00:47:17,300
Ale da lepsze efekty.
316
00:47:18,200 --> 00:47:21,200
Jeśli chcemy położyć kres
jego wojnie,
317
00:47:21,400 --> 00:47:26,500
robienie z niego męczennika
jest zaiste dziwną metodą.
318
00:47:27,500 --> 00:47:28,900
Flint miał sojuszników,
319
00:47:29,000 --> 00:47:31,900
których jego śmierć
tylko by ośmieliła.
320
00:47:34,400 --> 00:47:39,000
Niektórzy z nich mogliby zapragnąć
kontynuować jego wojnę bez niego,
321
00:47:39,300 --> 00:47:41,300
by uhonorować jego pamięć.
322
00:47:42,300 --> 00:47:46,800
A zamiast męczennika
mamy opowieść,
323
00:47:47,100 --> 00:47:52,100
tragedię, która ugasi ich zapał
324
00:47:52,400 --> 00:48:00,700
i pozwoli bardziej powściągliwym
znaleźć równie powściągliwe rozwiązanie.
325
00:48:04,200 --> 00:48:09,200
- Co to jest?
- Porozumienie.
326
00:48:10,000 --> 00:48:13,200
Warunki narzucone
przez gubernatora Rogersa.
327
00:48:13,400 --> 00:48:17,000
Warunki, na które zgodzili się
przywódcy maronów...
328
00:48:17,700 --> 00:48:20,500
po kilku sprzeciwach.
329
00:48:28,600 --> 00:48:32,100
Mogę powiedzieć pani wszystko
o miejscu pobytu Flinta.
330
00:48:32,300 --> 00:48:33,900
Nie żyje.
331
00:48:34,800 --> 00:48:36,400
Wycofał się.
332
00:48:36,900 --> 00:48:39,700
Prawda nie ma znaczenia.
333
00:48:39,800 --> 00:48:43,100
Bo prawda jest taka,
że nie będzie wojny w Indiach Zachodnich,
334
00:48:43,200 --> 00:48:46,700
gdyż maroni sami
na to przystali.
335
00:48:53,200 --> 00:48:58,500
Pozostaje jedynie
wykupienie długów Woodesa Rogersa.
336
00:48:59,200 --> 00:49:03,300
Doprowadzenie do jego uwięzienia
i zastąpienie go nowym gubernatorem,
337
00:49:03,500 --> 00:49:06,100
który uhonoruje te warunki.
338
00:49:16,400 --> 00:49:19,900
Prosiła pani o dowód
usunięcia kapitana Flinta.
339
00:49:20,600 --> 00:49:22,800
Nie mogę go dać.
340
00:49:23,700 --> 00:49:28,700
Ale to wymowne zapewnienie,
że zagrożenia ze strony piratów już nie ma.
341
00:49:31,200 --> 00:49:34,500
Prosiła pani o gubernatora,
którego nazwę mężem.
342
00:49:35,200 --> 00:49:37,700
Tego również nie mogę pani dać.
343
00:49:39,500 --> 00:49:45,700
Ale mogę dać kandydata,
za którego wiarygodność ręczę.
344
00:49:47,300 --> 00:49:49,600
Jakiego kandydata?
345
00:49:52,300 --> 00:49:55,100
Chce pani,
bym zarządzała Nassau?
346
00:49:55,400 --> 00:50:00,100
Oto moje warunki.
Na lepsze mnie nie stać.
347
00:50:00,900 --> 00:50:03,600
Może je pani zaakceptować?
348
00:50:15,400 --> 00:50:17,200
Jeszcze jedno.
349
00:50:23,800 --> 00:50:25,800
Drobna przysługa...
350
00:50:26,000 --> 00:50:31,000
nim na waszym porozumieniu
zdąży wyschnąć atrament.
351
00:50:31,600 --> 00:50:34,000
Po złożeniu żądań spłaty,
352
00:50:34,100 --> 00:50:37,500
orzeczeniu niewypłacalności
i wystawieniu nakazów
353
00:50:37,600 --> 00:50:39,600
dojdzie do procesu.
354
00:50:41,100 --> 00:50:42,600
Na tym procesie
355
00:50:42,800 --> 00:50:46,100
sąd zwróci się z prośbą
o oświadczenia od wierzycieli.
356
00:50:46,200 --> 00:50:51,200
Oświadczenia te ukształtują
dalsze wydarzenia.
357
00:50:54,200 --> 00:50:57,700
Porażka. Upokorzenie.
358
00:50:57,900 --> 00:51:00,200
Dla człowieka
pokroju Woodesa Rogersa
359
00:51:00,500 --> 00:51:04,800
niezwykle trudne będzie
bezradne siedzenie,
360
00:51:05,000 --> 00:51:09,700
gdy na kartach historii
zapisuje się niepochlebne zakończenie
361
00:51:09,800 --> 00:51:12,800
obiecującej niegdyś historii.
362
00:51:17,100 --> 00:51:19,400
Proszę o to,
363
00:51:19,500 --> 00:51:22,400
bym gdy przyjdzie czas
na złożenie oświadczeń,
364
00:51:22,600 --> 00:51:25,100
mógł pomóc je sporządzić.
365
00:52:01,100 --> 00:52:02,400
Wyjdź.
366
00:52:05,300 --> 00:52:06,600
Nie.
367
00:52:08,800 --> 00:52:11,400
Porozumienie jest zatwierdzane.
368
00:52:14,600 --> 00:52:19,400
Przywódcy innych obozów wkrótce odpłyną
razem z pirackimi załogami.
369
00:52:20,500 --> 00:52:23,200
Wojna dobiegła końca.
370
00:52:27,800 --> 00:52:29,300
Tak.
371
00:52:40,300 --> 00:52:42,500
Nie wiem, dlaczego to zrobiłeś.
372
00:52:44,600 --> 00:52:46,800
Ale wiem, że to ty.
373
00:52:48,400 --> 00:52:51,700
Odesłałeś mnie z wyspy,
bym tego nie widziała.
374
00:52:51,900 --> 00:52:55,200
Dodałeś śmiałości Juliusowi,
bym nie mogła się przeciwstawić.
375
00:52:55,400 --> 00:52:57,400
Zaplanowałeś to.
376
00:53:00,700 --> 00:53:04,400
Nie waż się obrażać mnie,
zaprzeczając.
377
00:53:07,700 --> 00:53:10,500
Wojna Flinta przyniosłaby
tylko jedno.
378
00:53:12,000 --> 00:53:19,100
Życie pełne strat, rozpaczy
i bezowocnych poświęceń.
379
00:53:19,500 --> 00:53:21,800
- Musiałem to powstrzymać.
- Ty musiałeś?
380
00:53:22,000 --> 00:53:23,600
Nie żałuję.
381
00:53:25,100 --> 00:53:29,800
Raz cię straciłem.
Nie chciałem tracić cię ponownie.
382
00:53:36,400 --> 00:53:39,400
Kapitan Flint nie porzucił tego.
383
00:53:40,100 --> 00:53:44,900
Musieli to usłyszeć,
ale nie znali go jak ty.
384
00:53:46,200 --> 00:53:48,500
Nie będę cię obrażał,
powtarzając to.
385
00:53:51,800 --> 00:53:53,700
Ufał ci.
386
00:53:54,500 --> 00:53:56,600
Był twoim przyjacielem.
387
00:53:57,300 --> 00:53:59,300
A ty go zabiłeś.
388
00:54:01,800 --> 00:54:03,300
Nie.
389
00:54:07,300 --> 00:54:09,900
Nie zabiłem kapitana Flinta.
390
00:54:12,400 --> 00:54:15,400
Odczyniłem go.
391
00:54:19,700 --> 00:54:23,000
Człowiek, którego znałaś,
nie porzuciłby tej wojny.
392
00:54:23,500 --> 00:54:29,200
Gdyby się z niej wycofał,
nie byłby w stanie siebie zrozumieć.
393
00:54:30,800 --> 00:54:34,200
Dlatego też musiałem
przywrócić go do wcześniejszego stanu.
394
00:54:36,200 --> 00:54:38,600
Takiego, w którym mógłby
funkcjonować bez wojny.
395
00:54:39,600 --> 00:54:44,100
Bez przemocy.
Bez nas.
396
00:54:47,100 --> 00:54:49,800
Kapitan Flint narodził się
z wielkiej tragedii.
397
00:54:50,600 --> 00:54:54,100
Wiesz to.
Mówiłem ci o tym.
398
00:54:55,600 --> 00:55:01,200
Udało mi się sięgnąć w przeszłość
i to odczynić.
399
00:55:05,500 --> 00:55:08,200
Jest miejsce niedaleko Savannah...
400
00:55:09,000 --> 00:55:13,300
dokąd trafiają w tajemnicy
ludzie niesłusznie uwięzieni.
401
00:55:15,500 --> 00:55:20,300
Więzienie bardziej ludzkie,
ale równie mocno strzeżone.
402
00:55:21,300 --> 00:55:24,100
Ludzie, którzy tam trafiają,
nigdy go nie opuszczają.
403
00:55:27,100 --> 00:55:32,400
Dla reszty świata
przestają istnieć.
404
00:55:34,900 --> 00:55:40,100
Nie wierzę ci.
Nie wierzę w to.
405
00:55:40,200 --> 00:55:43,100
Flint walczyłby na śmierć,
zanim by na to przystał.
406
00:55:43,200 --> 00:55:44,700
Opierał się...
407
00:55:46,000 --> 00:55:47,500
Początkowo.
408
00:55:49,000 --> 00:55:52,500
Ale wtedy powiedziałem mu coś jeszcze,
co usłyszałem o tym miejscu.
409
00:55:54,000 --> 00:55:59,000
Powiedziano mi, korzystały z niego
znaczące rodziny z Londynu.
410
00:55:59,700 --> 00:56:03,600
Że gubernator Karoliny
korzystał z niego.
411
00:56:05,100 --> 00:56:06,800
Wysłałem człowieka,
by dowiedział się,
412
00:56:07,100 --> 00:56:10,900
czy ukryto tam jednego,
konkretnego więźnia.
413
00:56:11,900 --> 00:56:14,300
Wrócił z wieściami.
414
00:56:16,900 --> 00:56:19,700
Thomas Hamilton tam był.
415
00:56:21,900 --> 00:56:26,500
Nie uwierzył mi.
Nadal się opierał.
416
00:56:27,400 --> 00:56:30,000
Zapędzenie go tam
kosztowało wiele wysiłku.
417
00:56:31,700 --> 00:56:35,700
Ale im bliżej byliśmy Savannah,
tym mniejszy był jego opór.
418
00:56:37,500 --> 00:56:41,500
Nie znałem powodu.
Nie spodziewałem się tego.
419
00:56:43,100 --> 00:56:47,500
Może dotarł do granic
swojej wytrzymałości.
420
00:56:47,800 --> 00:56:52,100
A może, gdy wizja
spotkania z Thomasem się przybliżała...
421
00:56:53,100 --> 00:56:54,940
stawał się bardziej skłonny
porzucić człowieka,
422
00:56:55,100 --> 00:56:57,900
którego stworzył
po jego utracie.
423
00:56:59,700 --> 00:57:04,700
Człowieka, którego umysł
tak dobrze poznałem.
424
00:57:06,100 --> 00:57:10,900
Którego umysł w pewien sposób
wcieliłem w swój własny.
425
00:57:12,900 --> 00:57:19,500
To było dziwne doświadczenie.
Niespodziewane.
426
00:57:22,000 --> 00:57:24,000
Uwierzyłem w to...
427
00:57:25,100 --> 00:57:27,800
bo nie był to człowiek,
którego znałem,
428
00:57:29,800 --> 00:57:32,500
a ten, który istniał wcześniej,
429
00:57:34,300 --> 00:57:39,300
który budził się z długiego
i strasznego snu.
430
00:57:46,200 --> 00:57:49,100
Wychodził na światło dzienne
431
00:57:54,000 --> 00:57:58,000
i na świat, który istniał,
zanim zamknął oczy.
432
00:58:09,600 --> 00:58:12,600
Pozwolił, by wspomnienie
tego koszmaru zniknęło.
433
01:00:33,900 --> 01:00:36,500
Możesz o mnie myśleć, co chcesz.
434
01:00:38,900 --> 01:00:43,700
Będę pocieszał się wiedzą,
że wciąż żyjesz i możesz myśleć.
435
01:00:46,800 --> 01:00:49,300
Ale nie jestem złoczyńcą,
jakiego się obawiasz.
436
01:00:51,700 --> 01:00:53,500
Nie jestem nim.
437
01:01:07,600 --> 01:01:09,600
Wysłałeś człowieka...
438
01:01:11,600 --> 01:01:16,400
- by sprawdził to miejsce?
- Tak.
439
01:01:20,200 --> 01:01:28,500
Zrobił to i wrócił do Nassau
przed przybyciem Hiszpanów?
440
01:01:31,000 --> 01:01:32,300
Tak.
441
01:01:36,300 --> 01:01:40,800
Nie tylko zdradziłeś moje zaufanie.
442
01:01:43,300 --> 01:01:48,900
Zaplanowałeś tę zdradę
z długim wyprzedzeniem.
443
01:01:57,400 --> 01:01:59,100
Wynoś się.
444
01:02:05,000 --> 01:02:07,200
Piraci stąd odpłyną.
445
01:02:08,500 --> 01:02:10,200
Przywódcy również.
446
01:02:12,800 --> 01:02:14,500
Ale ja pozostanę.
447
01:02:16,300 --> 01:02:17,800
Będę czekał.
448
01:02:20,100 --> 01:02:21,500
Dzień...
449
01:02:22,600 --> 01:02:24,100
miesiąc...
450
01:02:25,400 --> 01:02:26,900
rok...
451
01:02:28,900 --> 01:02:30,300
całą wieczność.
452
01:02:33,900 --> 01:02:37,400
W nadziei,
że zrozumiesz moje powody.
453
01:02:41,600 --> 01:02:43,200
Wynoś się.
454
01:03:13,300 --> 01:03:15,400
Opowieść jest prawdziwa.
455
01:03:16,600 --> 01:03:18,400
Opowieść jest nieprawdziwa.
456
01:03:24,500 --> 01:03:29,700
Z upływem czasu
ma to coraz mniejsze znaczenie.
457
01:03:32,700 --> 01:03:36,000
Opowieści, w które chcemy wierzyć...
458
01:03:37,300 --> 01:03:45,100
To one przetrwają,
mimo zmian i postępu.
459
01:03:49,000 --> 01:03:53,400
To te opowieści
ukształtują historię.
460
01:03:54,900 --> 01:03:58,200
Co za różnica, czy to było prawdą,
gdy ja się narodziłem?
461
01:03:58,400 --> 01:04:02,400
Dojrzałość sprawia,
że jest to prawdą.
462
01:04:02,700 --> 01:04:07,200
Podobnie jak walorem człowieka jest to,
co ów człowiek tworzy.
463
01:04:08,400 --> 01:04:11,900
A w odniesieniu
do twojego pytania...
464
01:04:16,500 --> 01:04:18,800
Przypomnij mi.
O co dokładnie pytałeś?
465
01:04:19,000 --> 01:04:22,600
- O Długiego Johna Silvera.
- No tak. Wybacz.
466
01:04:22,700 --> 01:04:26,800
Czasami będę zbaczał z tematu,
ale tylko dla zachowania dokładności
467
01:04:27,000 --> 01:04:30,900
i zawsze z dobrymi zamiarami.
Doceniam, że na to przystajesz.
468
01:04:31,000 --> 01:04:33,900
Wciągnęło mnie to.
469
01:04:42,200 --> 01:04:47,700
Historia Długiego Johna Silvera...
jest trudna do pojęcia.
470
01:04:53,500 --> 01:04:56,800
Ludzie, którzy najbardziej
w nią wierzyli...
471
01:05:00,200 --> 01:05:03,100
zostali przez nią zniszczeni.
472
01:05:18,900 --> 01:05:22,900
A ci, którzy mieli
na niej najwięcej zyskać...
473
01:05:23,900 --> 01:05:26,700
chcieli jak najprędzej
zostawić ją za sobą.
474
01:05:43,500 --> 01:05:46,600
Aż w końcu pozostaną po niej
475
01:05:46,800 --> 01:05:50,600
wyłącznie opowieści,
które tylko przypominają świat,
476
01:05:50,800 --> 01:05:52,800
w którym reszta z nas żyła.
477
01:05:56,100 --> 01:05:58,100
Świat, w którym przetrwaliśmy.
478
01:06:01,100 --> 01:06:03,200
Świat, którego już nie ma.
479
01:06:06,100 --> 01:06:08,700
Słyszałem, że to nieprawda.
480
01:06:08,900 --> 01:06:14,200
Słyszałem, że wciąż są tu piraci,
którzy mają błogosławieństwo gubernatora.
481
01:06:14,400 --> 01:06:16,700
Słyszałem, że zezwala na to,
482
01:06:16,900 --> 01:06:21,200
dopóki pomaga to kupcom
zawyżać ceny.
483
01:06:22,300 --> 01:06:26,000
Słyszałem, że pozwala ci
nadal działać.
484
01:06:27,100 --> 01:06:29,100
Dlatego przybyłem.
485
01:06:30,600 --> 01:06:34,300
Musisz wiedzieć dwie rzeczy,
jeśli chcesz spędzać z nami czas.
486
01:06:34,600 --> 01:06:37,800
Gubernator to uroczy człowiek
i mój drogi przyjaciel.
487
01:06:37,900 --> 01:06:41,400
Może być bohaterem
dzięki rozejmowi z maronami,
488
01:06:41,600 --> 01:06:43,700
pokojowi w Indiach Zachodnich
489
01:06:43,900 --> 01:06:49,200
i wprowadzeniu prawa
i porządku do Nassau.
490
01:06:50,900 --> 01:06:53,000
Ale powiedzmy, że miał pomoc.
491
01:06:53,200 --> 01:06:59,700
A prawdziwa władza tutaj
jest nieco bardziej skomplikowana.
492
01:07:12,600 --> 01:07:14,300
I druga rzecz.
493
01:07:14,600 --> 01:07:17,600
Prawo nakazuje...
494
01:07:19,300 --> 01:07:24,300
i jest to przestrzegane,
by w Nassau nie było piractwa.
495
01:07:24,400 --> 01:07:26,900
Ani teraz, ani nigdy.
496
01:07:28,200 --> 01:07:31,900
To kluczowe dla handlu.
Wie o tym cały świat.
497
01:07:32,700 --> 01:07:34,400
Dołącz do mnie na molo.
498
01:07:51,300 --> 01:07:53,500
Gotowi do odpłynięcia?
499
01:08:02,100 --> 01:08:04,900
Nie pamiętam rozmowy
o rekrutowaniu nowych ludzi.
500
01:08:05,100 --> 01:08:08,200
- Nie było takiej rozmowy.
- Wiem o tym.
501
01:08:09,200 --> 01:08:12,900
Przybył z kontynentu.
Służył w wojsku podczas wojny.
502
01:08:16,200 --> 01:08:19,000
Mark. Mark Read.
503
01:08:32,100 --> 01:08:34,000
Mogłabyś być bardziej miła
dla nowych ludzi.
504
01:08:34,100 --> 01:08:37,800
- Zaszkodziłoby to?
- Planujesz ściągnąć ich wszystkich?
505
01:08:38,000 --> 01:08:39,600
Kogo?
506
01:08:41,600 --> 01:08:46,100
Każdego głupca, który słyszał,
że możesz znać położenie skarbu Flinta.
507
01:08:47,100 --> 01:08:49,900
Tych, którzy myślą,
że możesz po niego wyruszyć.
508
01:08:50,700 --> 01:08:58,200
Którzy chcą, byś ich wzbogacił.
Którzy mogą cię do tego przekonać.
509
01:08:59,700 --> 01:09:02,000
Uganiałem się
za skarbem kapitana Flinta.
510
01:09:02,200 --> 01:09:05,900
Miałem skarb kapitana Flinta.
To nigdy nie kończy się dobrze.
511
01:09:06,700 --> 01:09:09,300
Zamiast znów
się za nim uganiać...
512
01:09:10,300 --> 01:09:12,800
zajmijmy się tym
jeszcze przez jakiś czas.
513
01:09:14,500 --> 01:09:15,800
Może...
514
01:09:19,300 --> 01:09:21,000
To jest to?
515
01:09:26,900 --> 01:09:29,900
Nie rozumiem,
co było nie tak z poprzednią.
516
01:09:32,600 --> 01:09:35,400
Po co nam to,
jeśli nie zapisze się w pamięci?
517
01:09:35,700 --> 01:09:39,200
To sztuka, która zostawia ślad.
518
01:09:39,500 --> 01:09:43,900
A by go zostawić, musi...
przewyższać wszystko.
519
01:09:44,000 --> 01:09:48,300
Musi mówić za siebie.
520
01:09:51,500 --> 01:09:53,300
Musi być prawdziwa.
521
01:10:08,900 --> 01:10:10,400
Jest w porządku.
522
01:10:14,200 --> 01:10:15,700
Jest w porządku.
523
01:10:17,900 --> 01:10:19,700
Wypływajmy.
524
01:10:36,000 --> 01:10:41,100
.:: GrupaHatak.pl ::.
43455
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.