All language subtitles for The.Dark.Valley.2014.1080p.BluRay.x264.AAC5.1-[YTS.MX].POL
Afrikaans
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bengali
Bosnian
Bulgarian
Catalan
Cebuano
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Croatian
Czech
Danish
Dutch
Esperanto
Estonian
Filipino
Finnish
French
Frisian
Galician
Georgian
German
Greek
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hebrew
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Indonesian
Irish
Italian
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Khmer
Korean
Kurdish (Kurmanji)
Kyrgyz
Lao
Latin
Latvian
Lithuanian
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Nepali
Norwegian
Pashto
Persian
Polish
Portuguese
Punjabi
Romanian
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Sesotho
Shona
Sindhi
Sinhala
Slovak
Somali
Spanish
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Telugu
Turkish
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Odia (Oriya)
Kinyarwanda
Turkmen
Tatar
Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:30,647 --> 00:01:32,347
/Otwierać!
2
00:01:36,547 --> 00:01:38,347
/Natychmiast otwórz!
3
00:01:49,147 --> 00:01:50,547
/Szukamy zbiegów.
4
00:01:52,147 --> 00:01:53,947
/Niby kogo?
5
00:03:03,649 --> 00:03:06,949
/O niektórych rzeczach
/nie powinno się mówić głośno,
6
00:03:07,049 --> 00:03:11,749
/zwłaszcza o tych
/sprzed dawien dawna.
7
00:03:12,149 --> 00:03:16,249
/Nie oznacza to jednak,
/że można o nich zapomnieć.
8
00:03:19,849 --> 00:03:25,549
/O pewnych wydarzeniach
/po prostu należy pamiętać.
9
00:03:26,749 --> 00:03:30,349
.:: MROCZNA DOLINA ::.
10
00:06:27,253 --> 00:06:31,453
/Nie wiedzieliśmy,
/jak nas odnalazł.
11
00:06:32,053 --> 00:06:38,353
/Ludzie z dołu
/mieli nas za legendę.
12
00:06:38,753 --> 00:06:41,853
/Bardzo nam to odpowiadało.
13
00:07:21,054 --> 00:07:25,054
- Ktoś ty?
- Greider.
14
00:07:25,254 --> 00:07:29,554
- Czego tu szukasz?
- Kwaterunku.
15
00:07:29,654 --> 00:07:32,054
Lepiej się stąd oddal.
16
00:07:35,154 --> 00:07:37,554
Głuchy jesteś?
17
00:08:01,654 --> 00:08:06,454
- Długo planujesz zostać?
- Całą zimę.
18
00:08:12,255 --> 00:08:16,055
Jedna sakiewka nie wystarczy.
19
00:08:20,155 --> 00:08:22,555
Co zamierzasz tu robić?
20
00:08:29,355 --> 00:08:34,555
/Gdy nieznajomy zdradził im swe zamiary,
/żaden z synów Brennera się nie odezwał.
21
00:08:35,855 --> 00:08:38,455
/Nie spodziewali się
/czegoś takiego.
22
00:09:01,855 --> 00:09:05,656
/Nawet senior zaniemówił.
23
00:09:07,256 --> 00:09:10,956
/Było to winą lustra...
24
00:09:11,256 --> 00:09:16,556
/"Lustra z pamięcią",
/jak zwykł mawiać Brenner.
25
00:09:57,557 --> 00:10:00,557
/Wtedy przyprowadzili go do nas...
26
00:10:16,657 --> 00:10:18,857
Na zimę?
27
00:10:18,957 --> 00:10:22,357
Tak powiedział.
Gdzie masz córkę?
28
00:10:22,757 --> 00:10:24,657
W środku.
29
00:10:24,857 --> 00:10:28,357
Przywołaj ją,
niech się przedstawi.
30
00:10:31,757 --> 00:10:34,257
- Luzi!
- /Tak?
31
00:10:34,357 --> 00:10:37,357
Przywitaj się z gościem.
32
00:10:57,558 --> 00:11:00,958
Oto i Luzi.
A to twój lokator.
33
00:11:01,058 --> 00:11:02,858
Zwie się Greider.
34
00:11:02,958 --> 00:11:07,558
Musisz o niego zadbać.
Z umiarem, rzecz jasna.
35
00:11:08,158 --> 00:11:09,858
Do zobaczenia.
36
00:11:50,559 --> 00:11:52,059
Sam pan sobie pościel.
37
00:11:52,259 --> 00:11:53,559
Luzi!
38
00:12:07,559 --> 00:12:08,959
Nie trzeba.
39
00:12:09,859 --> 00:12:11,059
Zajmę się tym.
40
00:12:11,259 --> 00:12:12,659
Nalegam.
41
00:12:57,860 --> 00:13:00,360
Jeśli jest pan głodny,
zapraszamy.
42
00:13:17,060 --> 00:13:19,360
Robi pan zdjęcia?
43
00:13:21,160 --> 00:13:23,660
Tym pudełkiem?
44
00:13:24,360 --> 00:13:29,061
Zdjęcia czego?
Naszej doliny?
45
00:13:30,661 --> 00:13:32,561
Rozumiem.
46
00:13:32,761 --> 00:13:37,461
- Przyjechał pan z Ameryki?
- Zgadza się.
47
00:13:37,761 --> 00:13:42,661
- Naprawdę żyją tam Indianie?
- Owszem.
48
00:13:42,761 --> 00:13:44,461
Widział pan jakiegoś?
49
00:13:47,861 --> 00:13:49,061
Poważnie?
50
00:13:49,361 --> 00:13:50,861
Tak.
51
00:13:51,661 --> 00:13:53,661
Skąd zna pan nasz język?
52
00:13:54,561 --> 00:13:58,261
- Matka mnie nauczyła.
- A ona skąd go znała?
53
00:13:58,361 --> 00:14:01,761
Wystarczy już tych pytań.
54
00:14:13,461 --> 00:14:16,561
Kim byli ci mężczyźni?
55
00:14:19,061 --> 00:14:23,762
To synowie starego Brennera.
56
00:14:27,562 --> 00:14:30,162
Cała szóstka?
57
00:14:38,162 --> 00:14:43,062
Brenner ustala tu zasady.
Troszczy się o nasz los.
58
00:16:14,764 --> 00:16:17,664
Lukas, ciołku...
Wystraszyłeś mnie.
59
00:16:41,064 --> 00:16:46,664
- Nie powinniśmy.
- Proszę cię...
60
00:16:49,864 --> 00:16:52,164
Dopiero po ślubie.
61
00:17:06,065 --> 00:17:07,765
Lukas...
62
00:17:09,665 --> 00:17:12,165
Myślenie o tym
mnie wykańcza.
63
00:17:14,865 --> 00:17:19,665
Nic nie poradzę.
To nie mija.
64
00:18:28,566 --> 00:18:32,766
Chciałbym jakoś paniom pomóc.
65
00:18:37,366 --> 00:18:43,366
Nie ma mowy.
Jest pan naszym gościem.
66
00:18:43,466 --> 00:18:45,066
Mógłby rąbać drewno.
67
00:18:45,266 --> 00:18:51,167
Jeśli wie jak.
Nie każdy to potrafi.
68
00:18:53,367 --> 00:18:56,567
Jakiego rodzaju zdjęcia pan robi?
69
00:18:56,667 --> 00:19:00,867
- Mogłabym je zobaczyć?
- Oczywiście.
70
00:19:01,767 --> 00:19:05,067
- Gdzie to?
- W Teksasie.
71
00:19:05,167 --> 00:19:07,067
To pan?
72
00:19:08,267 --> 00:19:09,867
I pańska matka?
73
00:19:12,567 --> 00:19:16,767
A ojciec?
Ma pan jego zdjęcie?
74
00:19:16,867 --> 00:19:19,767
Nie. Zmarł dawno temu.
75
00:19:19,867 --> 00:19:24,567
Mój też nie żyje.
Góry go zabrały.
76
00:19:24,667 --> 00:19:26,567
Brata również.
77
00:19:29,267 --> 00:19:31,567
Nadziali się na burzę.
78
00:19:51,168 --> 00:19:53,268
Nieźle.
79
00:19:55,368 --> 00:19:57,768
Proszę układać je tutaj.
80
00:19:59,368 --> 00:20:03,368
Jadę do wioski.
Zechce pan dołączyć?
81
00:20:45,269 --> 00:20:46,769
- Dzień dobry.
- /Witam.
82
00:20:46,869 --> 00:20:48,569
/Czym mogę służyć?
83
00:20:48,569 --> 00:20:53,269
Poproszę worek mąki, owsa,
smalec i szpulkę nitki.
84
00:20:53,369 --> 00:20:55,569
Witaj, Luzi.
85
00:20:56,069 --> 00:20:58,969
- I cukier.
- Ile?
86
00:20:59,169 --> 00:21:00,369
Kilogram.
87
00:21:00,569 --> 00:21:04,869
- A dla pana?
- Kawa.
88
00:21:05,969 --> 00:21:08,069
To trochę zajmie.
89
00:21:13,569 --> 00:21:15,369
Jeszcze parę podkowiaków.
90
00:21:19,669 --> 00:21:24,069
Mamy tu kowala, u którego
mógłby pan podkuć konia.
91
00:21:28,270 --> 00:21:31,170
Kobitki się panem nie zajmują?
92
00:21:48,070 --> 00:21:54,370
Hans przykazał ci
zająć się gościem,
93
00:21:54,570 --> 00:21:58,970
a gdy Hans o coś prosi,
to trzeba go słuchać.
94
00:21:59,070 --> 00:22:00,570
Mam rację?
95
00:22:09,770 --> 00:22:11,470
Nic się nie stało.
96
00:22:15,970 --> 00:22:18,070
Pytał cię ktoś?
97
00:22:20,770 --> 00:22:25,071
Polej mi. Jemu też.
98
00:22:43,671 --> 00:22:45,571
Nie pijam.
99
00:22:59,471 --> 00:23:01,571
Pan obserwator się znalazł.
100
00:23:20,272 --> 00:23:24,172
Jak stawiam, to pijesz.
101
00:23:26,572 --> 00:23:30,372
Wystarczy.
Daj mu spokój.
102
00:23:34,272 --> 00:23:35,772
Patrzcie no...
103
00:23:38,372 --> 00:23:41,372
Teraz się nim zajmujesz?
104
00:23:44,572 --> 00:23:46,672
Dolicz do mojego rachunku.
105
00:23:53,072 --> 00:23:56,272
Zimy tutaj bywają długie.
106
00:24:30,973 --> 00:24:32,973
To nie miejsce dla pana.
107
00:24:34,073 --> 00:24:37,273
Gdy spadnie śnieg,
będzie już za późno.
108
00:24:37,373 --> 00:24:39,773
Jeszcze może pan odejść.
109
00:25:13,974 --> 00:25:16,774
/Przez kilka kolejnych dni
/wędrował po naszej dolinie.
110
00:25:16,874 --> 00:25:21,074
/Tylko pan Greider
/i jego pudełko.
111
00:25:22,474 --> 00:25:26,174
/Nigdy nie wspomniał o tym,
/co wydarzyło się w gospodzie.
112
00:26:51,076 --> 00:26:54,776
Jeśli jest pan głodny,
proszę dać mi znać.
113
00:26:54,876 --> 00:26:56,376
Dziękuję.
114
00:26:59,576 --> 00:27:03,276
- Kiedy ślub?
- Wkrótce.
115
00:27:03,776 --> 00:27:05,876
Jeszcze przed świętami.
116
00:27:08,476 --> 00:27:10,376
Mogę o coś zapytać?
117
00:27:14,376 --> 00:27:18,876
Czy zrobiłby pan
zdjęcie Lukasa i mnie?
118
00:27:19,276 --> 00:27:23,676
- Jasne.
- Przed ślubem.
119
00:27:48,877 --> 00:27:51,377
/Greider dotrzymał słowa.
120
00:27:51,677 --> 00:27:58,377
/Zdążył przez pierwszym śniegiem,
/zanim jeszcze dolinę ogarnął mrok.
121
00:29:18,478 --> 00:29:20,878
Wkrótce spadnie go więcej.
122
00:29:29,779 --> 00:29:31,779
/Uwaga!
123
00:29:54,579 --> 00:29:57,879
/Gdy zaczyna prószyć,
/sprowadzają drewno na dół.
124
00:29:58,079 --> 00:30:00,479
/Tak było prościej.
125
00:30:00,579 --> 00:30:02,279
/Nie jest to jednak
/bezpieczna robota.
126
00:30:02,379 --> 00:30:05,079
/Urabiają się przy tym
/wszyscy mężczyźni z wioski.
127
00:30:05,179 --> 00:30:06,079
Uwaga, drzewo!
128
00:30:06,279 --> 00:30:08,279
/Pomagają nawet synowie Brennera.
129
00:30:08,379 --> 00:30:10,079
Poszło?!
130
00:30:29,980 --> 00:30:32,080
Następna!
131
00:30:32,980 --> 00:30:34,780
Dawać następną!
132
00:30:54,980 --> 00:30:56,980
Dawać belę!
133
00:31:23,081 --> 00:31:24,981
Pójdę sprawdzić.
134
00:31:25,381 --> 00:31:27,981
Puszczać!
135
00:32:20,282 --> 00:32:22,182
Chwila...
136
00:33:11,183 --> 00:33:13,583
Dzwony biją, ktoś umarł.
137
00:35:22,185 --> 00:35:24,585
Zabierzcie go do domu.
138
00:36:35,487 --> 00:36:40,087
Jest jeszcze zdjęcie.
Luzi zaraz przyniesie.
139
00:37:12,587 --> 00:37:16,187
Byłem u księdza.
140
00:37:16,587 --> 00:37:19,387
Powiedział,
że ślub się odbędzie.
141
00:37:19,987 --> 00:37:22,587
Rozmawiał już z Brennerem.
142
00:38:06,588 --> 00:38:11,688
Moglibyśmy odejść.
Na zawsze.
143
00:38:14,188 --> 00:38:16,688
A nasze rodziny?
144
00:38:19,089 --> 00:38:21,889
Chcę, żebyś ty nią był.
145
00:38:23,489 --> 00:38:25,389
Też tego pragnę.
146
00:38:26,289 --> 00:38:33,589
- Kocham cię.
- A więc zrób coś.
147
00:40:08,991 --> 00:40:12,391
/Nazajutrz Rudolf Brenner
/wyruszył na polowanie.
148
00:40:12,691 --> 00:40:21,191
/Robił tak każdego roku,
/gdy dolinę nawiedzało widmo głodu.
149
00:41:08,992 --> 00:41:10,992
Ej!
150
00:41:11,092 --> 00:41:12,992
Pokaż się!
151
00:43:03,894 --> 00:43:11,994
/Starego Brennera zaniepokoił fakt,
/iż Rudolf tak długo nie wraca.
152
00:43:13,394 --> 00:43:17,594
/Po trzech dniach oczekiwania,
/bracia wyruszyli na poszukiwanie.
153
00:43:36,494 --> 00:43:38,295
Spakujcie mi jedzenie.
154
00:44:28,895 --> 00:44:31,796
Tylko Brennerowie
mogą nosić broń.
155
00:44:31,896 --> 00:44:33,596
Nie wiedział pan?
156
00:44:36,696 --> 00:44:38,996
To z Ameryki?
157
00:44:41,796 --> 00:44:45,596
- Po co to panu?
- Będą mnie szukać.
158
00:48:35,900 --> 00:48:40,400
- Gdzie on?
- Nie wiem.
159
00:49:10,701 --> 00:49:18,001
/Nocne opady śniegu
/przykryły ślady,
160
00:49:18,101 --> 00:49:22,401
/ale oni doskonale wiedzieli,
/że nie mógł opuścić doliny.
161
00:49:22,501 --> 00:49:27,601
/Mimo całej tej sytuacji,
/Brenner nie odwołał ślubu.
162
00:53:27,106 --> 00:53:34,406
Nigdy nie zapominajcie
o waszym Ojcu Stwórcy,
163
00:53:34,406 --> 00:53:44,306
aczkolwiek dziś zajmiemy się osobą,
która wcale nie była wszechpotężna.
164
00:53:44,606 --> 00:53:51,906
Porozmawiamy o poczciwym Józefie.
165
00:53:52,006 --> 00:53:55,506
Jak myślicie?
Co czuł, gdy odkrył,
166
00:53:55,606 --> 00:54:02,206
że jego żona jest brzemienna,
mimo iż nigdy z nią nie legnął?
167
00:54:02,306 --> 00:54:08,006
Pewnikiem pełen był
gniewu i bezsilności.
168
00:54:10,706 --> 00:54:16,206
Gdyby przegonił Marię,
nikt nie miałby mu tego za złe.
169
00:54:16,306 --> 00:54:22,407
Ale Józef był pobożnym człowiekiem,
nie chciał sprowadzać na nią wstydu.
170
00:54:25,507 --> 00:54:29,307
Pokornie przyjął do wiadomości fakt,
171
00:54:29,407 --> 00:54:34,507
iż jego syn zrodził się
z ingerencji siły wyższej.
172
00:54:34,607 --> 00:54:44,407
Wiedział, że to nie kara,
lecz dar zesłany z Niebios.
173
00:54:44,707 --> 00:54:49,307
Co zaś rzekła sama Maria?
174
00:54:49,607 --> 00:54:56,907
"Nawet gdy użyje mego łona,
nie sprzeciwię się Jego woli,
175
00:54:56,907 --> 00:55:01,907
gdyż wie On lepiej ode mnie,
176
00:55:02,507 --> 00:55:08,707
co jest dobre i właściwe".
177
00:55:14,408 --> 00:55:15,908
Amen.
178
00:55:16,008 --> 00:55:17,908
Amen.
179
00:56:51,109 --> 00:56:52,909
Chciałbym się wyspowiadać.
180
00:56:55,309 --> 00:56:57,010
Wyspowiadać?
181
00:56:59,110 --> 00:57:00,810
Teraz?
182
00:57:49,411 --> 00:57:55,211
W imię Ojca, i Syna
i Ducha Świętego...
183
00:57:55,511 --> 00:57:57,111
Amen.
184
00:57:57,111 --> 00:58:02,811
Niechaj litościwy Bóg
pomoże ci wyznać twe grzechy.
185
00:58:02,911 --> 00:58:04,611
Amen.
186
00:58:07,311 --> 00:58:09,811
Złamałem piąte przykazanie.
187
00:58:14,111 --> 00:58:16,111
Zabiłem.
188
00:58:19,811 --> 00:58:25,111
Jednego na wyrębie,
drugiego na polowaniu.
189
00:58:33,611 --> 00:58:35,311
Kim pan jest?
190
00:58:51,712 --> 00:58:54,012
Znał ksiądz moją matkę.
191
00:59:10,712 --> 00:59:18,112
/Ludzie nadal mają na językach to,
/co wydarzyło się ponad 20 lat temu.
192
00:59:18,412 --> 00:59:23,312
/Jeden człowiek odmówił
/wydania swej oblubienicy.
193
00:59:23,512 --> 00:59:27,412
/Nie zgodził się,
/by Brenner z nią legnął.
194
00:59:27,912 --> 00:59:34,412
/Nie tylko w noc poślubną,
/ale i nigdy później,
195
00:59:34,512 --> 00:59:39,013
/gdyż zwykł on płodzić dzieci
/z każdą kobietą w wiosce.
196
00:59:51,013 --> 00:59:55,413
/Przybyli do nas wygłodzeni.
197
00:59:55,513 --> 00:59:59,713
/Jak wszyscy,
/którzy tu trafiają.
198
00:59:59,813 --> 01:00:02,813
/Zrazu chciano ich odesłać,
199
01:00:03,213 --> 01:00:08,813
/lecz wymagało to
/zgody Brennera.
200
01:00:08,913 --> 01:00:12,013
/Brenner potrzebował
/świeżej krwi,
201
01:00:12,513 --> 01:00:15,813
/a ten widok
/ucieszył jego oczy.
202
01:00:16,113 --> 01:00:17,913
/Zdradził jej rodzicom,/
203
01:00:17,913 --> 01:00:22,413
/jak wygląda kwestia
/młodych kobiet w wiosce.
204
01:00:23,713 --> 01:00:29,614
/Nie krył też, że to on
/decyduje o losie mieszkańców.
205
01:00:30,014 --> 01:00:35,514
/Próbowali go przebłagać,
/jednak głód zwyciężył.
206
01:00:36,814 --> 01:00:43,114
/Złożyli obietnicę
/i zostali.
207
01:00:44,914 --> 01:00:51,514
/Wkrótce jednak nastał dzień,
/gdy Brenner upomniał się o swoje.
208
01:01:04,114 --> 01:01:08,114
/Nie mogła uwierzyć,
/gdy zapukał do okna.
209
01:01:08,814 --> 01:01:12,314
/Jej kochanek przybył,
/by ją uratować.
210
01:01:19,814 --> 01:01:23,915
/Myśleli, że gospodarze
/ukryją ich za pieniądze,
211
01:01:25,515 --> 01:01:28,115
/jednak Brenner dawał więcej.
212
01:01:28,515 --> 01:01:31,415
/Żona gospodarza
/była zachłanna
213
01:01:31,715 --> 01:01:33,415
/i nie mniej tchórzliwa.
214
01:01:36,015 --> 01:01:38,315
/Buntowników spotkała kara.
215
01:01:39,115 --> 01:01:42,215
/Wszyscy ujrzeli,
/co czeka kobietę,
216
01:01:42,315 --> 01:01:45,415
/która nie wywiązuje się
/ze swoich obowiązków.
217
01:01:55,415 --> 01:01:58,515
/Ale Bóg okazał im
/odrobinę łaski...
218
01:01:59,415 --> 01:02:02,915
/A może to Diabłu
/powinęła się noga?
219
01:02:17,416 --> 01:02:22,316
/Więcej jej nie widziano.
/Opuściła dolinę na dobre.
220
01:02:25,616 --> 01:02:29,816
/Zemsta Brennera
/przeniosła się na innych.
221
01:02:30,416 --> 01:02:32,316
/Skupił się na jej rodzicach.
222
01:02:36,216 --> 01:02:38,316
/Życzył sobie ich śmierci.
223
01:02:44,516 --> 01:02:48,916
/Pana młodego
/zostawiono samemu sobie,
224
01:02:49,216 --> 01:02:51,416
/aż w końcu
/nic z niego nie zostało.
225
01:02:54,516 --> 01:02:55,716
To ona!
226
01:04:15,718 --> 01:04:17,318
Zagrajcie coś.
227
01:04:24,718 --> 01:04:25,918
Śmiało.
228
01:05:01,119 --> 01:05:02,319
Tańcz.
229
01:05:05,419 --> 01:05:06,719
Tańczyć!
230
01:05:14,619 --> 01:05:16,119
Bo ja z nią zatańczę.
231
01:06:07,920 --> 01:06:09,420
Moja kolej.
232
01:06:35,920 --> 01:06:36,920
Teraz ja.
233
01:06:36,920 --> 01:06:38,920
Jeszcze nie skończyłem.
234
01:06:40,320 --> 01:06:42,321
- Chcę tańczyć.
- Miałeś okazję.
235
01:06:42,621 --> 01:06:44,021
Zabieraj łapska.
236
01:06:44,421 --> 01:06:46,521
- Puść ją.
- Jest moja.
237
01:06:48,021 --> 01:06:51,321
Dość!
Wystarczy!
238
01:06:51,421 --> 01:06:54,321
Błagam, przestańcie!
239
01:06:55,621 --> 01:06:58,721
Już wystarczy!
240
01:07:00,621 --> 01:07:03,721
Nie należy do ciebie.
241
01:07:19,621 --> 01:07:21,521
Idziemy. Już czas.
242
01:07:36,722 --> 01:07:38,122
Odpuść.
243
01:07:42,722 --> 01:07:43,922
To nic nie da.
244
01:10:24,325 --> 01:10:25,325
Dziewczyna.
245
01:10:32,325 --> 01:10:34,825
Luzi, zabierz mu strzelbę.
246
01:10:52,525 --> 01:10:55,125
Reszta niech rzuci broń.
247
01:11:16,726 --> 01:11:18,626
Złazić z koni.
248
01:11:19,026 --> 01:11:20,626
Ty też.
249
01:11:33,926 --> 01:11:35,426
Rozsupłaj go.
250
01:11:41,126 --> 01:11:42,826
Luzi, wsiadaj.
251
01:12:04,627 --> 01:12:05,927
Pogońcie je.
252
01:12:15,727 --> 01:12:17,027
Zmiataj, Luzi.
253
01:12:18,027 --> 01:12:20,627
Znikaj!
254
01:12:39,827 --> 01:12:43,127
Jesteś już trupem.
255
01:12:44,227 --> 01:12:49,127
- Przysięgam.
- Twoja farma.
256
01:12:50,027 --> 01:12:53,227
Jutro, po wschodzie słońca.
257
01:13:21,828 --> 01:13:23,328
Oddaj broń.
258
01:13:23,928 --> 01:13:25,528
Dawaj.
259
01:13:33,828 --> 01:13:37,428
Dlaczego to zrobiłeś?
Powiesz mi?
260
01:13:42,228 --> 01:13:43,228
Jedziemy.
261
01:14:02,229 --> 01:14:04,329
Tutaj sprawdzą najpierw.
262
01:16:16,431 --> 01:16:18,131
Chcę go żywego.
263
01:16:27,932 --> 01:16:29,532
Dlaczego nie pozwoliłeś jej odejść?
264
01:16:29,632 --> 01:16:30,632
Matko!
265
01:16:33,632 --> 01:16:34,632
Boże...
266
01:16:35,132 --> 01:16:37,932
- Przyjdą po nas.
- Nie.
267
01:16:38,832 --> 01:16:40,632
Ja pójdę do nich.
268
01:16:48,032 --> 01:16:49,932
Dziękuję.
269
01:17:46,633 --> 01:17:49,633
/Kobieto, chodźże tu.
270
01:17:52,033 --> 01:17:54,233
/Wołam cię!
271
01:18:23,034 --> 01:18:27,534
Czego od nas chcesz?
Pieniędzy?
272
01:18:28,434 --> 01:18:33,534
Nie chcę pieniędzy.
Przyniosłem ci coś.
273
01:18:40,634 --> 01:18:46,234
Wiem, że lubisz sobie
pogadać... za monety.
274
01:18:48,334 --> 01:18:50,334
Podnieś.
275
01:18:51,234 --> 01:18:53,334
Podnoś!
276
01:19:09,935 --> 01:19:11,535
Zjedz je.
277
01:19:16,535 --> 01:19:19,035
No żryj!
278
01:19:29,035 --> 01:19:30,535
Szybciej!
279
01:19:33,935 --> 01:19:34,935
Łykaj!
280
01:19:42,035 --> 01:19:45,935
Błagam, przestań.
Na Boga...
281
01:20:05,836 --> 01:20:07,936
Żryj!
282
01:20:08,136 --> 01:20:09,436
Jedz!
283
01:20:09,836 --> 01:20:11,036
Dalej!
284
01:20:11,136 --> 01:20:12,736
No łykaj!
285
01:20:13,136 --> 01:20:14,736
Łykaj!
286
01:26:17,943 --> 01:26:19,843
W nogi!
287
01:27:08,144 --> 01:27:11,144
Pomóżcie mi, tchórze!
288
01:27:58,144 --> 01:27:59,845
Przestań!
289
01:28:00,545 --> 01:28:04,145
Ty draniu!
Świnio zawszona!
290
01:29:22,546 --> 01:29:25,646
Dość jęczenia,
ogarnijcie się.
291
01:29:30,446 --> 01:29:34,646
Zostały mu dwa naboje,
które zużyje na raz.
292
01:29:34,746 --> 01:29:36,446
My mamy cztery.
293
01:37:32,455 --> 01:37:34,155
Zostań tutaj.
294
01:39:55,658 --> 01:39:59,658
Była piękna...
295
01:40:03,458 --> 01:40:05,158
Twoja matka.
296
01:40:34,759 --> 01:40:36,359
Podejdź.
297
01:41:08,959 --> 01:41:15,159
A więc jesteś jej dzieckiem...
298
01:42:12,961 --> 01:42:14,661
No i?
299
01:42:17,361 --> 01:42:19,661
Moi synowie?
300
01:42:24,561 --> 01:42:26,161
Martwi.
301
01:42:28,561 --> 01:42:29,961
Co do nogi.
302
01:42:38,661 --> 01:42:43,861
Twoi... bracia.
303
01:42:49,761 --> 01:42:54,561
Błagam, zrób to szybko.
304
01:47:41,767 --> 01:47:45,167
/Prawie zabiła go gorączka.
305
01:47:48,167 --> 01:47:50,767
/Chorował przez 3 tygodnie.
306
01:47:55,367 --> 01:48:02,167
/Nikt nie powiedział nawet słowa,
/chociaż wielu chciało go przegonić.
307
01:48:03,667 --> 01:48:06,067
/A nawet gorzej.
308
01:48:06,867 --> 01:48:10,967
/Stary Brenner zasadził ziarno
/u każdej rodziny w naszej wiosce.
309
01:48:15,467 --> 01:48:20,967
/Nie wszyscy doceniali
/otrzymany dar wolności.
310
01:48:28,968 --> 01:48:32,668
/Tego roku wiosna przyszła
/do nas prędzej niż zwykle.
311
01:48:33,268 --> 01:48:38,668
/Greider odszedł w marcu,
/tuż przed południem.
312
01:48:45,368 --> 01:48:48,168
/Spojrzał za siebie
/jeden ostatni raz.
313
01:48:48,668 --> 01:48:51,368
/To było nasze
/ostatnie spotkanie.
314
01:48:54,468 --> 01:48:56,668
/Tego samego dnia
/powiedziałam Lukasowi,
315
01:48:56,768 --> 01:48:58,468
/że spodziewam się dziecka.
316
01:48:58,568 --> 01:49:05,168
/Rozpierała go duma i radość,/i>
/bo w końcu spotkało nas dobro.
317
01:49:05,192 --> 01:49:07,192
Tłumaczenie: Danuve
318
01:49:07,216 --> 01:49:09,216
Synchronziacja: Burial
The.Dark.Valley.2014.1080p.BluRay.x264.AAC5.1-YTS
21885