All language subtitles for The.Ridiculous.6.2015.webrip.x264-QCF

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish Download
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian Download
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:12,575 --> 00:00:16,525 www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów. Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 2 00:00:16,575 --> 00:00:19,700 NETFLIX PRZEDSTAWIA 3 00:00:20,825 --> 00:00:23,908 NETFLIX - ORYGINALNY FILM 4 00:00:30,158 --> 00:00:32,742 INDIAŃCOM WSTĘP WZBRONIONY 5 00:00:32,825 --> 00:00:35,158 CZERWONOSKÓRZY WON 6 00:00:35,242 --> 00:00:38,700 WPIERDZIELACZE KUKURYDZY OD RAZU OBRYWAJĄ KULKĘ 7 00:00:49,700 --> 00:00:52,908 KAWALERIA MASAKRUJE BEZBOŻNYCH APACZÓW 8 00:01:08,908 --> 00:01:10,617 Proszę, proszę. 9 00:01:10,700 --> 00:01:12,158 Mam farta. 10 00:01:13,408 --> 00:01:17,367 Jeszcze nie zjadłem śniadania, a zaraz ubiję Indiańca. 11 00:01:18,783 --> 00:01:19,783 Indiańca? 12 00:01:20,867 --> 00:01:22,283 Nie. 13 00:01:22,367 --> 00:01:26,075 Przebrałem się tak, żeby mi na prerii skalpu nie ściągnęli. 14 00:01:27,617 --> 00:01:29,117 Wyglądasz przekonująco. 15 00:01:29,200 --> 00:01:32,575 Lepiej być ostrożnym. 16 00:01:32,658 --> 00:01:35,200 Tylu tam tych dzikusów. 17 00:01:35,283 --> 00:01:37,075 W czym mogę służyć? 18 00:01:37,158 --> 00:01:40,367 Potrzebuję pięciu worków mąki. 19 00:01:40,450 --> 00:01:43,742 I marchewki w maśle orzechowym. 20 00:01:43,825 --> 00:01:45,325 Ile to będzie kosztować? 21 00:01:45,408 --> 00:01:48,325 Jeden worek kosztuje 45 centów. 22 00:01:48,408 --> 00:01:50,658 A więc pięć worków... 23 00:01:52,408 --> 00:01:53,700 to 40... 24 00:01:53,783 --> 00:01:55,492 Później policzymy. 25 00:01:56,325 --> 00:01:57,533 Tak. 26 00:01:57,617 --> 00:01:59,242 Mąka jest w piwnicy. 27 00:01:59,325 --> 00:02:01,533 Przynieś sobie. 28 00:02:01,617 --> 00:02:02,658 Dzięki. 29 00:02:21,283 --> 00:02:23,658 Co my tu mamy? 30 00:02:24,242 --> 00:02:27,992 Czerwone preriowe mięsko. Zupełnie sama. 31 00:02:28,908 --> 00:02:32,742 - Co sądzisz, Nelly? - Pewnie czeka na ciebie, Will. 32 00:02:36,825 --> 00:02:38,283 Idź do niej. 33 00:02:38,367 --> 00:02:39,992 Bierz ją. 34 00:02:40,825 --> 00:02:42,075 Zaczyna się. 35 00:02:43,117 --> 00:02:48,408 Na pewno się zastanawiasz, dlaczego tacy dziarscy faceci jak my... 36 00:02:51,283 --> 00:02:54,617 noszą takie same opaski na oko. 37 00:02:54,700 --> 00:02:56,658 Nie moja sprawa. 38 00:02:58,158 --> 00:03:01,200 Wszyscy wydłubaliśmy sobie po jednym oku, 39 00:03:01,283 --> 00:03:04,742 żeby pokazać, jak jesteśmy oddani temu gangowi. 40 00:03:04,825 --> 00:03:06,200 Gang Lewookich! 41 00:03:12,492 --> 00:03:15,283 Ładne masz oczy, panienko. 42 00:03:15,367 --> 00:03:17,575 Możemy jedno pożyczyć? 43 00:03:18,367 --> 00:03:19,575 Możemy? 44 00:03:24,658 --> 00:03:27,408 Nieładnie pytać kobietę o coś takiego. 45 00:03:27,492 --> 00:03:30,617 Coś ty za jeden? Jej chłopak? 46 00:03:32,283 --> 00:03:33,908 Przyszły mąż. 47 00:03:35,867 --> 00:03:39,158 Chwila. To białas przebrany za Indiańca. 48 00:03:39,242 --> 00:03:42,033 To jest białas? Kurde. 49 00:03:42,117 --> 00:03:45,408 Gustujesz w bladych twarzach, Ładny Cycuszku? 50 00:03:46,408 --> 00:03:48,992 Mogę ci pokazać, jak wygląda prawdziwy biały facet. 51 00:03:49,075 --> 00:03:52,450 - Pokaż jej, Will. - Dajesz. 52 00:03:52,533 --> 00:03:53,950 - Tańcz. - Dawaj. 53 00:03:54,033 --> 00:03:56,700 - Właśnie tak. - Tak wygląda biały chłopak. 54 00:03:56,783 --> 00:03:58,533 Teraz mam ochotę wydłubać sobie oczy. 55 00:03:58,617 --> 00:04:00,158 - Coś powiedziała? - Koledzy. 56 00:04:00,242 --> 00:04:03,200 Lepiej ruszajcie w drogę, zanim stanie się wam krzywda. 57 00:04:04,783 --> 00:04:06,075 Nam? Krzywda? 58 00:04:06,158 --> 00:04:08,742 Nam. 59 00:04:08,825 --> 00:04:12,867 Za dużo się fajki pokoju napaliłeś, kemo-słaby. 60 00:04:13,742 --> 00:04:16,325 Ty jesteś sam, 61 00:04:16,408 --> 00:04:18,742 a nas jest pięciu. 62 00:04:24,575 --> 00:04:25,575 Czterech. 63 00:04:26,367 --> 00:04:27,408 Co się stało? 64 00:04:27,492 --> 00:04:28,908 Chcesz zobaczyć znowu? 65 00:04:30,533 --> 00:04:31,658 Tak. 66 00:04:42,742 --> 00:04:45,033 - Nie podoba mi się to. - Cicho. 67 00:04:45,825 --> 00:04:49,242 Gimnastyka ładna. 68 00:04:49,950 --> 00:04:54,075 Ale myślę, że pora kończyć cyrk i wyjmować spluwy. 69 00:05:02,325 --> 00:05:05,492 Dziurawimy go, chłopaki. 70 00:05:25,742 --> 00:05:27,367 FAKTORIA 71 00:05:27,450 --> 00:05:30,283 Co tu się właściwie wydarzyło? 72 00:05:37,658 --> 00:05:41,992 Co to ma być, u diabła? 73 00:05:46,117 --> 00:05:48,575 Mówiłem, żebyście ruszali w drogę. 74 00:05:49,742 --> 00:05:53,158 Musisz z tym skończyć, Biały Nożu. Któregoś dnia będzie ich zbyt wielu. 75 00:05:53,242 --> 00:05:55,367 Nie dziś, Rącza Łanio. 76 00:05:55,450 --> 00:05:58,367 Jedźmy już, ukochany. 77 00:05:58,950 --> 00:06:01,158 Co tu się stało? 78 00:06:01,242 --> 00:06:03,450 Indiańce. Pojechali w tamtą stronę. 79 00:06:03,533 --> 00:06:05,158 Nie jesteś biały. 80 00:06:05,242 --> 00:06:08,450 Jesteś tym sierotą, Białym Nożem. 81 00:06:08,533 --> 00:06:12,158 Apacze wychowali cię jak zwierzę. 82 00:06:12,242 --> 00:06:14,325 Starego Clema nie oszukasz. 83 00:06:14,408 --> 00:06:15,533 Wybacz, Ringo. 84 00:06:15,617 --> 00:06:19,575 Ubiję ciebie i twoją indiańską dziwkę. 85 00:06:19,658 --> 00:06:20,825 Kończymy śniadanie. 86 00:06:25,950 --> 00:06:28,283 Oż ty chamie! 87 00:06:31,158 --> 00:06:33,575 W ROZDZIELCZOŚCI 4K 88 00:06:33,658 --> 00:06:35,992 Coś za jeden? 89 00:06:58,700 --> 00:07:00,158 Biały Nożu. 90 00:07:00,242 --> 00:07:01,492 Strzelaj. 91 00:07:07,992 --> 00:07:09,617 Masz szczęście, Rącza Łanio. 92 00:07:09,700 --> 00:07:12,783 Biały Nóż to odważny mężczyzna. 93 00:07:14,117 --> 00:07:16,242 To nie odwaga, lecz głupota. 94 00:07:16,325 --> 00:07:18,700 Chcę być żoną, nie wdową. 95 00:07:23,575 --> 00:07:24,825 Dzień dobry. 96 00:07:31,158 --> 00:07:32,575 To ziemia Apaczów. 97 00:07:32,658 --> 00:07:35,367 Nie przyszedłem odebrać wam ziemi, wodzu. 98 00:07:35,450 --> 00:07:38,367 Szukam pewnego chłopaka. 99 00:07:39,492 --> 00:07:41,242 Nazywam się Frank Stockburn. 100 00:07:42,492 --> 00:07:44,033 Matka chłopaka była moją żoną. 101 00:07:45,533 --> 00:07:46,992 A chłopak, Tommy... 102 00:07:48,075 --> 00:07:49,575 to mój syn. 103 00:08:04,158 --> 00:08:06,908 Mądrze jest być nieufnym, Biały Nożu. 104 00:08:06,992 --> 00:08:10,325 Każda nowa podróż musi jednak zacząć się od pierwszego kroku. 105 00:08:11,408 --> 00:08:13,158 Porozmawiaj z ojcem. 106 00:08:14,158 --> 00:08:16,325 Ty nim jesteś, Skrzeczący Orle. 107 00:08:17,325 --> 00:08:18,700 Od kiedy moja matka... 108 00:08:20,242 --> 00:08:22,742 Od kiedy mnie znalazłeś. 109 00:08:22,825 --> 00:08:25,075 To ty nauczyłeś mnie, jak polować i walczyć, 110 00:08:25,158 --> 00:08:28,283 kiedy mówić i kiedy milczeć. 111 00:08:28,367 --> 00:08:30,575 - Jak być mężczyzną. - Dobrym. 112 00:08:30,658 --> 00:08:32,283 Ten Frank Stockburn 113 00:08:32,367 --> 00:08:35,742 jest pełen kłamstw, jak wszyscy biali. 114 00:08:35,825 --> 00:08:39,658 Czasem biały człowiek mówi prawdę. 115 00:08:39,742 --> 00:08:42,450 Tak raz na 20 lub 25 razy. 116 00:08:43,825 --> 00:08:46,242 Teraz tak właśnie jest. 117 00:08:47,992 --> 00:08:49,742 Znał twoją matkę. 118 00:08:49,825 --> 00:08:53,700 Da ci spokój ducha. Porozmawiaj z nim. 119 00:08:53,783 --> 00:08:56,367 Może kiedy się wyśpię. 120 00:09:18,533 --> 00:09:21,325 Mamusiu! 121 00:09:54,367 --> 00:09:59,908 Widać po mnie, że uczciwego życia nie prowadziłem, prawda? 122 00:09:59,992 --> 00:10:03,492 Oszukiwałem, zabijałem... 123 00:10:04,658 --> 00:10:07,992 Zasługuję na to, co mnie czeka. 124 00:10:09,742 --> 00:10:13,575 Tylko twoja matka widziała we mnie coś dobrego. 125 00:10:18,408 --> 00:10:19,908 Po co tu przyszedłeś? 126 00:10:20,575 --> 00:10:23,242 Przechodzisz od razu do rzeczy, co? 127 00:10:25,158 --> 00:10:27,283 Ja też. 128 00:10:28,408 --> 00:10:30,783 Umieram, chłopcze. 129 00:10:31,908 --> 00:10:33,367 Na suchoty. 130 00:10:37,408 --> 00:10:39,158 Bez obaw. 131 00:10:39,242 --> 00:10:44,408 Nie chodzi mi o wielkie pojednanie ojca z synem. 132 00:10:44,992 --> 00:10:47,867 „Kocham cię, synu". „Ja ciebie też, tatusiu". 133 00:10:53,492 --> 00:10:54,700 Nie. 134 00:10:56,575 --> 00:11:00,575 Przyszedłem tu z ważniejszego powodu. 135 00:11:04,825 --> 00:11:10,117 Kradłem od dziewiątego roku życia 136 00:11:10,992 --> 00:11:16,325 i z czasem udało mi się odłożyć małą fortunę. 137 00:11:17,242 --> 00:11:20,033 Chcę przeznaczyć te pieniądze na coś dobrego. 138 00:11:21,783 --> 00:11:23,950 Chcę je oddać tobie, synu. 139 00:11:28,700 --> 00:11:30,242 Nie chcę twoich pieniędzy. 140 00:11:31,700 --> 00:11:35,533 Mógłbyś oddać te 50 tysięcy 141 00:11:35,617 --> 00:11:38,367 tym miłym Indianom, którzy cię wychowali. 142 00:11:38,450 --> 00:11:39,658 Weźmiemy. 143 00:11:40,825 --> 00:11:41,908 Wracaj do łóżka. 144 00:11:42,450 --> 00:11:43,533 Sorki. 145 00:11:43,617 --> 00:11:45,408 Ale byśmy nie pogardzili. 146 00:11:45,492 --> 00:11:48,950 Pieniądze zakopane są na łące, w górę szlaku, 147 00:11:49,033 --> 00:11:51,117 obok wielkiej sosny. 148 00:11:51,200 --> 00:11:53,575 Wykopmy je z samego rana 149 00:11:53,658 --> 00:11:56,658 i zabawmy się w Mikołaja. 150 00:11:57,825 --> 00:12:00,408 Niewiele pamiętam matkę, 151 00:12:01,408 --> 00:12:03,950 ale pamiętam, jak mi mówiła... 152 00:12:05,992 --> 00:12:07,408 że umarłeś. 153 00:12:12,617 --> 00:12:15,200 Może powiedziała tak, 154 00:12:15,283 --> 00:12:18,617 bo nie chciała, żebyś mnie szukał. 155 00:12:18,700 --> 00:12:20,783 Mądra z niej była kobieta. 156 00:12:21,950 --> 00:12:25,908 Tylko raz w życiu postąpiła głupio. Zakochała się we mnie. 157 00:12:26,700 --> 00:12:28,533 Spotkanie Betty Dunson 158 00:12:29,200 --> 00:12:32,408 było najszczęśliwszą rzeczą, jaka mi się w życiu przytrafiła. 159 00:12:35,533 --> 00:12:38,825 Już od pierwszego dnia 160 00:12:39,492 --> 00:12:41,742 darła się na mnie, 161 00:12:41,825 --> 00:12:46,742 starego pijanego kowala 162 00:12:46,825 --> 00:12:49,408 w Srebrnym Kanionie. 163 00:12:50,242 --> 00:12:52,575 Kochałem tylko ją, Tommy. 164 00:12:59,742 --> 00:13:01,283 Mama miała temperament? 165 00:13:03,158 --> 00:13:07,325 Temperament? Kiedy się wkurzała, trzeba było przed nią uciekać. 166 00:13:07,408 --> 00:13:09,242 Byliśmy raz w saloonie. 167 00:13:09,325 --> 00:13:11,492 Obok niej siedział jeden facet. 168 00:13:11,575 --> 00:13:16,575 Zaczął gadać o tym, jak się robi placek wiśniowy... 169 00:13:17,658 --> 00:13:21,450 Twoja mama mówi do mnie: „Frank, chodź no tutaj. 170 00:13:21,533 --> 00:13:25,283 Skąd masz te kwiaty?" 171 00:13:25,367 --> 00:13:30,450 Ja na to: „Pewnie myślisz, że je ukradłem z cmentarza". 172 00:13:31,283 --> 00:13:33,283 Dzień dobry, chłopcy. 173 00:13:34,200 --> 00:13:35,783 Dzień dobry, Stanik Jest Zbędny. 174 00:13:35,867 --> 00:13:38,700 Śniłeś mi się, Biały Nożu. 175 00:13:38,783 --> 00:13:40,617 To miło. 176 00:13:40,700 --> 00:13:41,950 W śnie nie byłeś miły. 177 00:13:42,492 --> 00:13:45,158 Byłeś bardzo niegrzeczny. 178 00:13:45,242 --> 00:13:47,450 Niegrzeczny, Biały Nożu. 179 00:13:48,033 --> 00:13:49,700 Chyba jej się podobasz. 180 00:13:49,783 --> 00:13:51,825 Tak. 181 00:13:51,908 --> 00:13:55,200 Ale podobnie jak w twoim, w moim życiu jest tylko jedna kobieta. 182 00:13:59,367 --> 00:14:03,908 Stockburnowie lubią miłe dziewczęta. 183 00:14:03,992 --> 00:14:05,367 Zgadza się. 184 00:14:05,450 --> 00:14:07,242 Takie jak twoja matka. 185 00:14:09,575 --> 00:14:12,033 Jak ona umarła, Tommy? 186 00:14:13,242 --> 00:14:14,450 Powiesz mi? 187 00:14:15,533 --> 00:14:21,492 W szkole biło mnie kilku wyrostków. 188 00:14:23,117 --> 00:14:27,533 Zamiast stawić im czoła samemu, przyszedłem z nią. 189 00:14:28,408 --> 00:14:30,617 Nagle znikąd pojawił się mężczyzna, 190 00:14:31,492 --> 00:14:34,325 podszedł do niej i zastrzelił ją. 191 00:14:36,075 --> 00:14:39,367 Właśnie tak umarła. Pomagała synowi-tchórzowi, 192 00:14:39,450 --> 00:14:43,533 zamiast być w bezpiecznym domu. 193 00:14:49,200 --> 00:14:51,825 Co to? Bony Express? 194 00:14:52,492 --> 00:14:54,867 Oni tu nie dojeżdżają. 195 00:15:11,658 --> 00:15:12,825 Gdzieś tu jest. 196 00:15:12,908 --> 00:15:14,200 Wykurzcie go! 197 00:15:16,825 --> 00:15:18,742 Kolejnym oberwiesz w głowę. 198 00:15:20,283 --> 00:15:22,575 Nie musicie nic palić. 199 00:15:22,658 --> 00:15:24,658 Cześć, szefie. 200 00:15:24,742 --> 00:15:25,867 Cicero... 201 00:15:27,325 --> 00:15:30,867 nie pozwolisz staruszkowi cieszyć się emeryturą, co? 202 00:15:30,950 --> 00:15:35,492 Szanuję to, że nie chcesz już być bandytą. 203 00:15:35,575 --> 00:15:39,158 Ale kasa należy do nas wszystkich. 204 00:15:39,242 --> 00:15:40,575 Zostaw to, chłopcze. 205 00:15:40,658 --> 00:15:43,825 Wystarczy mi naboi, żeby oberwał też... 206 00:15:46,783 --> 00:15:47,867 twój ojciec. 207 00:15:50,617 --> 00:15:52,742 W końcu odnalazłeś syna. 208 00:15:52,825 --> 00:15:56,158 Przykro mi psuć wam to rodzinne spotkanko. 209 00:15:56,242 --> 00:15:59,533 Oddawaj pieniądze, które nam ukradłeś, 210 00:15:59,617 --> 00:16:02,408 zanim wpakuję ci kulę w łeb. 211 00:16:08,492 --> 00:16:09,700 Są zakopane. 212 00:16:10,283 --> 00:16:11,992 Pomyśl, zanim coś powiesz. 213 00:16:12,075 --> 00:16:13,492 Zakopane? 214 00:16:13,575 --> 00:16:15,325 Tak. 215 00:16:15,408 --> 00:16:18,950 Zakopałem je głęboko w ziemi, obok młyna. 216 00:16:19,033 --> 00:16:23,533 Na Dzikim Zachodzie jest pełno młynów. 217 00:16:23,617 --> 00:16:25,992 Ten jest wyjątkowy. 218 00:16:27,075 --> 00:16:28,867 Śpiewający. 219 00:16:30,742 --> 00:16:32,158 Śpiewający młyn! 220 00:16:34,742 --> 00:16:37,450 Dziesięć dni jazdy stąd. 221 00:16:37,533 --> 00:16:40,575 Zaprowadzę was tam pod jednym warunkiem. 222 00:16:41,200 --> 00:16:42,992 Nie zrobicie krzywdy mojemu synowi 223 00:16:43,075 --> 00:16:46,492 ani żadnemu z tych miłych Indian. 224 00:16:48,158 --> 00:16:49,617 W drogę, Frank. 225 00:17:01,700 --> 00:17:05,200 Jeśli tych 50 tysięcy tam nie będzie, 226 00:17:05,283 --> 00:17:06,992 zakopię cię po szyję, 227 00:17:07,075 --> 00:17:09,658 żeby pustynne zwierzęta zjadły cię żywcem. 228 00:17:09,742 --> 00:17:12,117 Pieniądze tam będą, Cicero. 229 00:17:12,200 --> 00:17:15,908 Cieszę się, że poznałem syna Betty Dunson. 230 00:17:16,783 --> 00:17:19,075 Zostań tu, Tommy. 231 00:17:19,158 --> 00:17:21,492 Ciesz się życiem ze swoją piękną wybranką. 232 00:17:22,533 --> 00:17:26,617 Pośród tych wielkich sosen. 233 00:17:28,408 --> 00:17:29,950 Jedziemy! 234 00:17:50,908 --> 00:17:53,367 To nie było zbyt fajne. 235 00:18:03,575 --> 00:18:05,825 Musisz odpocząć, Biały Nożu. 236 00:18:05,908 --> 00:18:07,367 Jak? 237 00:18:07,450 --> 00:18:11,117 Kiedy dotrą do młyna i zobaczą brak pieniędzy, zabiją go. 238 00:18:11,200 --> 00:18:15,492 Zbyt dużo jest drzew i zbyt mało czasu. 239 00:18:16,658 --> 00:18:20,158 A więc muszę zdobyć te 50 tysięcy w inny sposób. 240 00:18:20,242 --> 00:18:24,200 Jak? Kradnąc? To by było niehonorowe. 241 00:18:25,033 --> 00:18:29,700 Chyba że ukradnę je od ludzi bez honoru. 242 00:18:31,200 --> 00:18:32,908 To mi się podoba. 243 00:18:32,992 --> 00:18:34,908 To zbyt niebezpieczne. 244 00:18:34,992 --> 00:18:37,450 Wyślę z tobą dziesięciu najsilniejszych wojowników. 245 00:18:37,533 --> 00:18:38,867 Nie. 246 00:18:38,950 --> 00:18:41,992 W świecie białych traktowano by ich okrutnie. 247 00:18:42,075 --> 00:18:44,283 Wielu z nich potrafi udawać bladą twarz. 248 00:18:44,367 --> 00:18:47,575 Najlepszy jest w tym Wściekły Niedźwiedź. 249 00:18:48,242 --> 00:18:51,617 Pobawmy się włosami na klacie i zjedzmy czipsy. 250 00:18:54,408 --> 00:18:57,117 Niezłe, co? Skąd on to bierze? 251 00:18:57,200 --> 00:19:00,950 To było dobre, Niedźwiedziu, ale tą ścieżką muszę kroczyć sam. 252 00:19:02,242 --> 00:19:08,283 Ukochana, zdobędę pieniądze, przyniosę je do śpiewającego młyna 253 00:19:08,367 --> 00:19:10,450 i wrócę na nasz ślub. 254 00:19:10,908 --> 00:19:12,408 Nie pozwolę ci. 255 00:19:13,367 --> 00:19:14,658 To mordercy. 256 00:19:15,158 --> 00:19:19,033 Kiedyś byłem tchórzem i moja matka za to zapłaciła. 257 00:19:20,492 --> 00:19:23,367 Nie pozwolę, by to samo spotkało mego ojca. 258 00:19:42,992 --> 00:19:44,408 Dzień dobry. 259 00:19:44,492 --> 00:19:46,367 A ty skąd się wziąłeś? 260 00:19:46,450 --> 00:19:48,533 Mam mały problem, chłopcy. 261 00:19:48,617 --> 00:19:51,408 Przyjechałem tu szukać złota, 262 00:19:51,492 --> 00:19:53,533 ale koń mi padł. 263 00:19:53,617 --> 00:19:55,117 Jak zdechł? 264 00:19:55,200 --> 00:19:56,825 Popełnił samobójstwo. 265 00:19:56,908 --> 00:19:58,700 Utopił się. 266 00:19:58,783 --> 00:20:02,158 Wsadził łeb do strumienia i już go nie wyjął. 267 00:20:02,242 --> 00:20:03,825 Smutna rzecz. 268 00:20:04,575 --> 00:20:05,825 Bywa. 269 00:20:05,908 --> 00:20:08,867 Niewielu się do tego przyznaje, ale tak bywa. 270 00:20:09,658 --> 00:20:11,117 Wygląda na uczciwego chłopa. 271 00:20:11,908 --> 00:20:12,950 Wskakuj. 272 00:20:13,783 --> 00:20:14,867 Dzięki. 273 00:20:15,950 --> 00:20:18,283 Wysadźcie mnie w najbliższym miasteczku. 274 00:20:24,700 --> 00:20:25,908 Panie i panowie. 275 00:20:25,992 --> 00:20:29,117 Pozwólcie, że opowiem o uzdrawiającym olejku dr. Chubba, 276 00:20:29,200 --> 00:20:31,575 leku na 1001 przypadłości. 277 00:20:31,658 --> 00:20:33,492 Stawia na nogi... 278 00:20:34,117 --> 00:20:35,283 Co to za dupek? 279 00:20:49,533 --> 00:20:52,992 Coś takiego. Pije z koryta. 280 00:20:53,075 --> 00:20:54,075 Przepraszam. 281 00:20:55,533 --> 00:20:56,575 Hej, ty! 282 00:20:57,992 --> 00:21:00,700 To jest obrzydliwe. 283 00:21:00,783 --> 00:21:03,117 To woda dla brudnych koni. 284 00:21:03,200 --> 00:21:07,492 Woda niebiańskiego ducha przeznaczona jest dla wszystkich jego dzieci. 285 00:21:07,575 --> 00:21:08,783 Prawda, kuzynie? 286 00:21:08,908 --> 00:21:12,867 W tych stronach nie podzielamy takich wyssanych z fajki bzdur. 287 00:21:12,950 --> 00:21:14,908 Rozumiesz, „kuzynie"? 288 00:21:17,742 --> 00:21:19,242 Chodźmy, Williamie. 289 00:21:21,700 --> 00:21:23,408 Zostajesz w mieście? 290 00:21:24,325 --> 00:21:26,867 Szukam miejsca na nocleg. 291 00:21:35,117 --> 00:21:38,075 Przepraszam za tego okropnego człowieka. 292 00:21:38,158 --> 00:21:42,283 Jest właścicielem banku. Myśli, że może taki być dla każdego. 293 00:21:42,367 --> 00:21:44,242 Tu jest bank? 294 00:21:44,325 --> 00:21:46,033 Chcesz go obrabować? 295 00:21:46,117 --> 00:21:49,325 Wyglądam na rabusia banków? 296 00:21:49,408 --> 00:21:54,367 Coś mi w tobie przypomina pewnego bandytę okradającego banki. 297 00:21:54,992 --> 00:21:56,908 Nazywał się Frank Stockburn. 298 00:21:58,283 --> 00:22:00,367 Zna pani Franka Stockburna? 299 00:22:00,450 --> 00:22:02,533 Czy z nim ległam? 300 00:22:02,617 --> 00:22:06,033 Nie, czy go pani spotkała. 301 00:22:06,117 --> 00:22:08,492 Spotkałam. 302 00:22:08,575 --> 00:22:10,033 A 20 minut później 303 00:22:10,117 --> 00:22:13,658 ległam z nim w tym właśnie łożu. 304 00:22:14,658 --> 00:22:19,700 I jeszcze dwa razy na tym oparciu. 305 00:22:20,617 --> 00:22:25,117 A potem raz stojąc na rękach przy tamtej komodzie. 306 00:22:27,450 --> 00:22:30,908 Czy wspominał kiedyś o śpiewającym młynie? 307 00:22:30,992 --> 00:22:33,867 Mówił coś o takim młynie. 308 00:22:33,950 --> 00:22:36,825 Podobno brzmiał jak anielski chór. 309 00:22:36,908 --> 00:22:38,617 Gdzie jest ten młyn? 310 00:22:38,700 --> 00:22:43,700 Tam, gdzie zdobył swoją największą zdobycz. 311 00:22:43,783 --> 00:22:45,825 Cokolwiek to było. 312 00:22:45,908 --> 00:22:47,158 A potem się śmiał. 313 00:22:47,242 --> 00:22:49,450 Lubił się śmiać 314 00:22:49,533 --> 00:22:51,533 i kochać, stojąc na rękach. 315 00:22:51,617 --> 00:22:53,492 Dość już o tym. 316 00:22:53,575 --> 00:22:54,825 Brakuje mi go. 317 00:22:54,908 --> 00:22:56,867 Zostawił mi coś na pamiątkę. 318 00:22:56,950 --> 00:22:58,325 Co? 319 00:22:58,408 --> 00:23:01,825 Synka. Ramona. 320 00:23:02,992 --> 00:23:05,033 Mam brata? 321 00:23:05,117 --> 00:23:09,075 Burro, przeżyliśmy wspólnie wiele przygód. 322 00:23:09,158 --> 00:23:10,742 Starzejemy się. 323 00:23:12,117 --> 00:23:14,867 Pozostały nam tylko wspomnienia. 324 00:23:16,700 --> 00:23:20,658 Pamiętasz siostry z Deadwood? 325 00:23:20,742 --> 00:23:22,033 Ty wolałeś tę grubą. 326 00:23:23,783 --> 00:23:25,367 Tak było. 327 00:23:25,450 --> 00:23:26,950 Ramon Lopez? 328 00:23:30,200 --> 00:23:35,075 Właśnie rozmawiałem z twoją matką, Esmeraldą. 329 00:23:36,075 --> 00:23:40,075 Okazało się, że twój tatko i mój... 330 00:23:41,700 --> 00:23:43,408 to ten sam człowiek. 331 00:23:44,075 --> 00:23:45,575 Fajnie. 332 00:23:47,408 --> 00:23:49,617 Ten sam ojciec. 333 00:23:49,700 --> 00:23:51,783 Przyrodni bracia. 334 00:23:51,867 --> 00:23:53,825 Co ty na to, Burro? 335 00:23:56,200 --> 00:23:57,575 Co u taty? 336 00:23:57,658 --> 00:24:00,742 Został porwany. 337 00:24:00,825 --> 00:24:04,658 Muszę zdobyć 50 tysięcy dolarów, żeby go ocalić. 338 00:24:05,533 --> 00:24:07,117 Spora kasa. 339 00:24:07,200 --> 00:24:08,325 Owszem. 340 00:24:09,242 --> 00:24:12,617 Dlatego zamierzam obrabować tutejszy bank. 341 00:24:13,783 --> 00:24:14,950 Chwila. 342 00:24:16,117 --> 00:24:18,617 Mój ojciec ma kłopoty. 343 00:24:18,700 --> 00:24:21,617 Mój brat potrzebuje pomocy. 344 00:24:23,242 --> 00:24:25,325 Obrabuję ten bank z tobą. 345 00:24:25,408 --> 00:24:27,325 Muszę to zrobić sam. 346 00:24:30,158 --> 00:24:31,950 Co się dzieje? 347 00:24:33,742 --> 00:24:35,950 Już odkąd byłem mały, 348 00:24:36,033 --> 00:24:40,825 marzyłem, że spędzę wspaniały dzień z tatą. 349 00:24:40,908 --> 00:24:44,783 Zjemy razem, przedstawię mu osiołka. 350 00:24:46,908 --> 00:24:50,658 Nie puszczę cię, dopóki nie pozwolisz mi sobie pomóc. 351 00:24:57,033 --> 00:25:00,367 A przestaniesz mnie szczotkować? 352 00:25:00,450 --> 00:25:01,533 Tak. 353 00:25:03,492 --> 00:25:04,950 Możesz pomóc. 354 00:25:18,325 --> 00:25:20,533 To znaczy, że cię lubi. 355 00:25:20,617 --> 00:25:24,617 BANK W ROSCOE PLAINS 356 00:25:38,575 --> 00:25:41,450 Prosi pani o znaczną pożyczkę. 357 00:25:41,533 --> 00:25:44,575 Zazwyczaj prosimy o dwa dowody tożsamości, 358 00:25:44,658 --> 00:25:47,700 ale w pani przypadku nie będzie to konieczne. 359 00:25:48,533 --> 00:25:52,533 Mam wyrzuty sumienia, że rabujemy takich miłych ludzi. 360 00:25:52,617 --> 00:25:54,950 Nie jest pani przecież brudnym Meksykaninem. 361 00:25:56,867 --> 00:25:58,325 Już mi przeszło. 362 00:26:00,242 --> 00:26:02,158 Co ty wyprawiasz? 363 00:26:02,242 --> 00:26:04,158 To jest bank! 364 00:26:04,242 --> 00:26:05,992 Zabieraj stąd tego osła! 365 00:26:06,075 --> 00:26:07,783 To mały osiołek, senor. 366 00:26:07,867 --> 00:26:10,658 Mam to w nosie, „senor". Precz! 367 00:26:10,742 --> 00:26:12,492 Dobrze. 368 00:26:14,825 --> 00:26:16,367 Nie chce iść. 369 00:26:16,450 --> 00:26:20,325 Guzik mnie obchodzi jego zdanie. 370 00:26:23,242 --> 00:26:26,283 Wynoś się z mojego banku, pokrako! 371 00:26:26,367 --> 00:26:28,825 Wiem, o czym myślisz, ale jeszcze nie teraz. 372 00:26:28,908 --> 00:26:30,283 Wstrzymaj. 373 00:26:43,700 --> 00:26:46,242 Jak mógł utknąć? 374 00:26:46,325 --> 00:26:49,117 Skoro wszedł, to może też wyjść! 375 00:26:49,200 --> 00:26:51,408 To nie ma sensu. 376 00:26:53,200 --> 00:26:54,908 Solidny sejf. 377 00:26:54,992 --> 00:26:58,325 Masz się wynieść! 378 00:27:01,950 --> 00:27:04,950 O holipcia, padł na zadek! 379 00:27:18,450 --> 00:27:20,783 - To bez sensu! - Przepraszam. 380 00:27:20,867 --> 00:27:23,200 - Po raz kolejny. - Cześć, kolego. 381 00:27:23,283 --> 00:27:25,158 Pomóc ją przepchać? 382 00:27:25,825 --> 00:27:29,533 Tkwimy tu specjalnie. Nie chcę jej przepychać. 383 00:27:29,617 --> 00:27:31,742 Nie chcesz? 384 00:27:31,825 --> 00:27:33,908 Ja też żadnej jeszcze nie przepchałem. 385 00:27:33,992 --> 00:27:35,950 A lizać to mogę tylko lody. 386 00:27:36,700 --> 00:27:39,033 Wierzę, ale mi chodzi o odwrócenie uwagi. 387 00:27:39,117 --> 00:27:40,700 Bankier jest zajęty, 388 00:27:40,783 --> 00:27:43,450 a mój brat może obrabować bank. 389 00:27:43,533 --> 00:27:45,617 Rabujecie bank? 390 00:27:45,700 --> 00:27:47,408 Holipcia! 391 00:27:47,492 --> 00:27:50,075 Holipcia. 392 00:27:59,408 --> 00:28:00,783 O, nie. 393 00:28:03,242 --> 00:28:05,617 Virgil! Klucz, szybko! 394 00:28:08,492 --> 00:28:09,992 Jestem Mały Pete. 395 00:28:10,075 --> 00:28:11,700 Twój tata jest Duży? 396 00:28:11,783 --> 00:28:13,783 Nie poznałem taty. 397 00:28:13,867 --> 00:28:17,200 Też okradał banki. Nazywał się Frank. 398 00:28:17,992 --> 00:28:20,117 - Stockburn? - Skąd wiedziałeś? 399 00:28:21,533 --> 00:28:22,867 Jesteś czarodziejem? 400 00:28:26,575 --> 00:28:28,200 Cześć, stróżu prawa. 401 00:28:28,283 --> 00:28:32,033 Będziemy czekać przy Wodospadzie Szczękospadzie. 402 00:28:32,117 --> 00:28:33,617 Frank Stockburn. 403 00:28:34,283 --> 00:28:35,283 Co? 404 00:28:35,367 --> 00:28:36,492 Napad! 405 00:28:36,575 --> 00:28:38,825 Rabują bank! 406 00:28:39,617 --> 00:28:42,325 To ty! Piłeś z koryta! 407 00:28:42,408 --> 00:28:43,742 Mamy cię! 408 00:28:55,867 --> 00:28:57,533 Coś ty za jeden? 409 00:28:58,200 --> 00:29:01,325 Tommy. Mamy młodszego braciszka. 410 00:29:01,408 --> 00:29:04,533 Nasze mamy bzyknął ten sam bandzior. 411 00:29:04,617 --> 00:29:06,492 - Miodzio, co? - Wspaniale. 412 00:29:06,575 --> 00:29:09,450 Bandidos właśnie obrabowali bank! 413 00:29:12,283 --> 00:29:14,658 Posmakujcie ołowiu, przybłędy! 414 00:29:14,742 --> 00:29:16,200 Teraz. 415 00:29:20,658 --> 00:29:21,992 Nieźle. 416 00:29:22,075 --> 00:29:23,367 - Tam są! - Zwiewajmy. 417 00:29:23,450 --> 00:29:24,950 Mogę z wami? Mam wóz. 418 00:29:25,033 --> 00:29:26,908 Niezła myśl. 419 00:29:26,992 --> 00:29:28,492 Szybko! 420 00:29:29,533 --> 00:29:33,117 Jeśli jesteście moimi braćmi, pewnie też macie trzy sutki. 421 00:29:33,200 --> 00:29:34,408 Ja mam tylko dwa. 422 00:29:34,492 --> 00:29:36,033 Ja też. 423 00:29:36,117 --> 00:29:38,325 To pewnie mam je po mamie. 424 00:29:38,408 --> 00:29:40,283 Zapomnijcie, że wspominałem. 425 00:29:40,367 --> 00:29:41,450 Jasne. 426 00:29:43,325 --> 00:29:44,742 Gotowy, Clem? 427 00:29:45,950 --> 00:29:48,325 Jestem gotowy. 428 00:29:54,492 --> 00:29:55,700 Łyżka. 429 00:29:57,450 --> 00:29:58,742 Ostra jak cholera. 430 00:30:04,200 --> 00:30:09,825 Słuchajcie, chcę dopaść białego Indiańca, tak samo jak wy. 431 00:30:09,908 --> 00:30:11,700 Ale... 432 00:30:12,950 --> 00:30:15,033 z tym mogę mieć mały problem. 433 00:30:15,117 --> 00:30:19,117 Jeśli chcesz dołączyć do Lewookich, musisz wydłubać sobie prawe oko. 434 00:30:19,200 --> 00:30:21,200 Będzie bolało tylko chwilę. 435 00:30:21,283 --> 00:30:23,867 Tak ze sto sekund. 436 00:30:23,950 --> 00:30:25,158 I będziesz jednym z nas. 437 00:30:25,242 --> 00:30:26,825 Na zawsze. 438 00:30:27,783 --> 00:30:29,867 Ma to sens. 439 00:30:31,867 --> 00:30:35,658 A mógłbym wydłubać lewe? 440 00:30:35,742 --> 00:30:37,492 Nie widzę na nie. 441 00:30:37,575 --> 00:30:39,742 A tym widzę doskonale. 442 00:30:39,825 --> 00:30:42,742 Szkoda by było... 443 00:30:42,825 --> 00:30:46,158 Rozumiem twój ból, ale takie są zasady. 444 00:30:46,242 --> 00:30:48,742 Tak myślałem. 445 00:30:54,242 --> 00:30:55,783 Boże! 446 00:30:56,700 --> 00:30:58,158 Rety. 447 00:30:58,242 --> 00:31:00,950 Tak nie można. 448 00:31:01,867 --> 00:31:03,367 Cholera! 449 00:31:03,450 --> 00:31:04,783 Wyszło do połowy. 450 00:31:04,867 --> 00:31:06,658 Dynda na żyłce! 451 00:31:06,742 --> 00:31:09,033 Masakra. Wciąż na nie widzę! 452 00:31:09,117 --> 00:31:10,533 Zaraz się porzygam. 453 00:31:10,617 --> 00:31:13,908 Majta się jak frędzelek na cycku striptizerki! 454 00:31:13,992 --> 00:31:15,575 Zaraz je złapię! 455 00:31:15,658 --> 00:31:17,200 W głowie mi się kręci. 456 00:31:17,283 --> 00:31:18,950 Mam! 457 00:31:21,908 --> 00:31:24,783 Boże! Jasny gwint. 458 00:31:25,867 --> 00:31:29,742 Udało ci się, partnerze. Witamy w gangu Lewookich. 459 00:31:30,867 --> 00:31:32,158 Zrobiłem to! 460 00:31:33,117 --> 00:31:35,325 Strasznie się cieszę. 461 00:31:35,408 --> 00:31:38,283 No to idziemy dopaść miłośnika Indiańców. 462 00:31:39,492 --> 00:31:41,575 Idziemy po niego. 463 00:31:41,658 --> 00:31:43,867 W ten sposób. 464 00:31:43,950 --> 00:31:46,033 Dotknąłem dziury! 465 00:31:48,533 --> 00:31:49,992 Mam opaskę! 466 00:31:53,992 --> 00:31:56,783 Kochana mamo, pewnie się zastanawiasz, 467 00:31:56,867 --> 00:32:01,033 dlaczego nie wróciłem z lodziarni. 468 00:32:01,117 --> 00:32:05,492 Spotkałem moich braci, Ramona i Tommy'ego. 469 00:32:05,575 --> 00:32:07,742 Musimy ukraść pieniądze. 470 00:32:07,825 --> 00:32:11,367 Chcemy je oddać bandytom, 471 00:32:11,450 --> 00:32:16,283 którzy uprowadzili tatę do krainy śpiewającego młyna. 472 00:32:16,408 --> 00:32:21,283 Tommy mówi, że nieładnie jest okradać dobrych ludzi. 473 00:32:21,367 --> 00:32:22,367 Mam szmal! 474 00:32:22,450 --> 00:32:25,200 Na szczęście na Zachodzie sporo jest złych ludzi. 475 00:32:26,950 --> 00:32:28,158 W drogę! 476 00:32:31,158 --> 00:32:35,450 Liż. Wiem, że to lubisz. 477 00:32:36,075 --> 00:32:37,325 Dobry Boże! 478 00:32:37,408 --> 00:32:39,908 Grzeczny osiołek! 479 00:32:39,992 --> 00:32:41,242 Właśnie tak. 480 00:32:41,325 --> 00:32:42,325 Liż. 481 00:32:43,325 --> 00:32:45,825 Tak nie można. 482 00:32:45,908 --> 00:32:46,908 Nie? 483 00:33:01,783 --> 00:33:05,200 To jest o wiele lepsze od lodów. 484 00:33:09,325 --> 00:33:11,200 Dobry osiołek! 485 00:33:11,283 --> 00:33:13,992 Małymi kroczkami, 486 00:33:14,117 --> 00:33:18,867 ale zbieramy te 50 tysięcy potrzebne na uratowanie taty. 487 00:33:18,950 --> 00:33:21,367 To sporo pieniędzy, prawda, mamo? 488 00:33:23,033 --> 00:33:24,075 Mamo? 489 00:33:26,908 --> 00:33:30,200 A no tak. Piszę list. 490 00:33:31,325 --> 00:33:35,533 Tak czy siak, już się nie mogę doczekać, aż poznam tatę. 491 00:33:35,617 --> 00:33:38,158 Opowie mi, jak się robi dzieciaczki. 492 00:33:38,242 --> 00:33:41,742 I jak kobieta je potem z siebie wypluwa. 493 00:33:41,825 --> 00:33:44,283 Wrócę jak najszybciej. 494 00:33:44,367 --> 00:33:47,575 Kochający syn, Mały Pete. 495 00:34:11,867 --> 00:34:13,117 Tommy? 496 00:34:13,200 --> 00:34:14,992 Tak? 497 00:34:15,908 --> 00:34:17,825 Gdzie jest śpiewający młyn? 498 00:34:17,908 --> 00:34:20,450 Tam, gdzie tata zdobył największy łup. 499 00:34:21,908 --> 00:34:24,658 Może przy tym wodospadzie znajdziemy jakąś poszlakę. 500 00:34:24,742 --> 00:34:28,242 Chował się tam, kiedy parał się rabunkiem. 501 00:34:29,492 --> 00:34:31,367 Gra gitara. 502 00:34:35,033 --> 00:34:36,283 Tommy? 503 00:34:36,367 --> 00:34:38,283 Tak? 504 00:34:39,242 --> 00:34:41,242 Czy jeśli nas złapią, 505 00:34:41,908 --> 00:34:43,617 będziemy mieli kłopoty? 506 00:34:46,742 --> 00:34:48,200 Pewnie nas powieszą. 507 00:34:51,492 --> 00:34:54,117 A to nic. 508 00:34:55,200 --> 00:34:57,117 Mam mocny kark. 509 00:34:57,200 --> 00:35:01,158 Zawsze kiedy nie odrabiałem lekcji, mama kazała mi ciągnąć pług. 510 00:35:02,242 --> 00:35:03,950 Czyli cały czas. 511 00:35:05,950 --> 00:35:08,575 Silny kark może się przydać. 512 00:35:08,658 --> 00:35:11,533 Śpijmy już. 513 00:35:13,075 --> 00:35:14,992 Dobranoc, Tommy. 514 00:35:16,158 --> 00:35:17,742 Dobranoc, Mały Pete. 515 00:35:17,825 --> 00:35:20,242 Dobranoc, Ramon. 516 00:35:20,325 --> 00:35:21,742 Dobranoc, bracia. 517 00:35:22,742 --> 00:35:23,908 Dobranoc, Burro. 518 00:35:28,158 --> 00:35:29,867 Suchy bąk. 519 00:35:29,950 --> 00:35:31,908 Nie będzie jutro padać. 520 00:35:45,658 --> 00:35:47,200 Sio, mucho! 521 00:35:47,283 --> 00:35:48,408 Sio! 522 00:35:50,908 --> 00:35:54,033 Zmykaj, mucho! Chcemy spać. 523 00:35:57,825 --> 00:36:00,033 Ja się nią zajmę. 524 00:36:00,117 --> 00:36:01,867 Widzisz ją w ciemności? 525 00:36:01,950 --> 00:36:05,200 Prawdziwy łowca widzi wszystkimi zmysłami. 526 00:36:10,575 --> 00:36:12,700 To jakiś mistyczny szajs. 527 00:36:17,325 --> 00:36:19,700 Chyba odciąłeś jej jaja. 528 00:36:19,783 --> 00:36:21,950 Celowo. 529 00:36:22,950 --> 00:36:24,700 Nie zasługiwała na śmierć. 530 00:36:25,492 --> 00:36:28,325 Chciałem, by wiedziała, że nie jest tu mile widziana. 531 00:36:28,408 --> 00:36:31,283 Wychowywałeś się wśród Indian? 532 00:36:31,367 --> 00:36:33,450 To widać. 533 00:36:36,617 --> 00:36:38,283 Ta jest moja. 534 00:36:46,658 --> 00:36:48,575 Zabrzmiało jak końska mucha. 535 00:36:48,658 --> 00:36:51,450 Nie końska, tylko koń. Mój koń! 536 00:36:51,533 --> 00:36:52,992 Orzeszek? 537 00:36:53,075 --> 00:36:54,867 Orzeszku? 538 00:36:56,367 --> 00:36:59,158 Osiołek nie będzie zadowolony. 539 00:37:00,367 --> 00:37:01,908 Dobrze ci idzie, Burro! 540 00:37:01,992 --> 00:37:04,867 Nie zwracaj uwagi na konia. Jesteś tak samo dobry jak on. 541 00:37:04,950 --> 00:37:06,867 Umieram z głodu. 542 00:37:06,950 --> 00:37:09,117 Dookoła jest w bród jedzenia. 543 00:37:09,200 --> 00:37:13,992 Orzechy, jagody, kora, różne rodzaje błota. 544 00:37:14,075 --> 00:37:16,242 Szkoda, że taco nie rośnie na drzewach. 545 00:37:16,325 --> 00:37:17,783 Co to jest taco? 546 00:37:17,867 --> 00:37:19,283 Pychotka. 547 00:37:19,367 --> 00:37:22,992 Mięso, ser, pomidory. Wszystko w chrupiącym cieście. 548 00:37:23,075 --> 00:37:24,492 Smakowałoby ci. 549 00:37:24,575 --> 00:37:26,992 Chcę jedno. Albo pięćdziesiąt. 550 00:37:27,075 --> 00:37:29,742 Nie chcę wam przerywać tej fascynującej rozmowy, 551 00:37:29,825 --> 00:37:30,908 ale dojechaliśmy. 552 00:37:31,950 --> 00:37:33,492 Wodospad Szczękospad. 553 00:37:35,658 --> 00:37:38,200 A obok jest posiadłość! 554 00:37:45,950 --> 00:37:47,408 Po prostu wejdziemy? 555 00:37:48,492 --> 00:37:50,325 Chyba tak. 556 00:38:08,950 --> 00:38:11,033 Przytulnie tutaj. 557 00:38:28,367 --> 00:38:30,033 Trzymaj się! 558 00:38:30,117 --> 00:38:31,908 Tommy! 559 00:38:39,742 --> 00:38:42,658 Zostaw mojego brata! 560 00:38:44,908 --> 00:38:47,117 Simon mówi: „Stój!" 561 00:38:47,200 --> 00:38:49,742 Nie rób krzywdy mojemu bratu! 562 00:38:58,033 --> 00:38:59,367 Sprytnie, Tommy. 563 00:39:00,533 --> 00:39:02,825 Kiepsko na tym wyszedłem, ale to było sprytne. 564 00:39:04,867 --> 00:39:07,492 Spokojnie, uwaga. 565 00:39:07,575 --> 00:39:09,617 Tylko spokojnie. 566 00:39:11,492 --> 00:39:12,658 Nic ci nie zrobimy. 567 00:39:12,742 --> 00:39:15,908 Szukamy tylko naszego taty. 568 00:39:15,992 --> 00:39:17,575 To twój dom? 569 00:39:18,992 --> 00:39:20,283 A czyj? 570 00:39:24,783 --> 00:39:26,033 Twojej matki? 571 00:39:26,992 --> 00:39:28,492 Jest tu teraz? 572 00:39:31,533 --> 00:39:32,950 Nie żyje. 573 00:39:34,492 --> 00:39:36,783 Przykro mi. Na pewno była dobrą kobietą. 574 00:39:38,158 --> 00:39:39,492 Umarła trzy lata temu? 575 00:39:40,617 --> 00:39:41,742 Trzy miesiące? 576 00:39:44,367 --> 00:39:46,367 Twoja mama ma trzy sutki? 577 00:39:50,367 --> 00:39:52,283 Jest nas trzech. 578 00:39:53,200 --> 00:39:55,575 Trzech. Tak. 579 00:40:00,450 --> 00:40:03,117 Pędziliście tu z mamą bimber? 580 00:40:03,200 --> 00:40:04,867 Wielkie dzięki. 581 00:40:07,742 --> 00:40:11,117 Robiliście go dla Franka Stockburna? 582 00:40:11,200 --> 00:40:12,825 Znasz Franka Stockburna? 583 00:40:15,742 --> 00:40:17,075 Spał tutaj? 584 00:40:18,658 --> 00:40:19,867 Z twoją mamą? 585 00:40:34,242 --> 00:40:36,450 Twoja mama była sową. 586 00:40:36,533 --> 00:40:39,908 Nie, nasz tata sprawił, że wydawała sowie odgłosy. 587 00:40:41,283 --> 00:40:45,533 Zgadza się, przyjacielu. Jesteśmy twoimi braćmi. 588 00:40:46,825 --> 00:40:48,700 Holipcia! 589 00:40:57,367 --> 00:40:59,658 Do dna, chłopaki. 590 00:41:02,075 --> 00:41:03,742 Jak się nazywasz? 591 00:41:11,492 --> 00:41:15,992 H... R... M... 592 00:41:17,033 --> 00:41:19,950 Zawijasek, gwiazdka. 593 00:41:22,408 --> 00:41:23,950 Będziemy ci mówić Herm. 594 00:41:25,617 --> 00:41:27,658 Słuchaj, Herm. 595 00:41:27,742 --> 00:41:31,367 Pewni źli muchachos porwali naszego tatę. 596 00:41:32,283 --> 00:41:34,283 Potrzebujemy pieniędzy, żeby go odzyskać. 597 00:41:35,325 --> 00:41:37,367 Ukradniemy je. 598 00:41:39,742 --> 00:41:42,950 Nie, okradamy tylko złych ludzi. 599 00:41:45,742 --> 00:41:50,575 Znasz jakichś złoczyńców z pieniędzmi, których moglibyśmy okraść? 600 00:41:53,908 --> 00:41:55,075 Coś ma. 601 00:41:58,783 --> 00:42:01,533 Saloon Złoty Samorodek? 602 00:42:02,658 --> 00:42:04,075 Pewnie idziesz z nami? 603 00:42:08,575 --> 00:42:10,908 Rącza Łania martwi się o Białego Noża. 604 00:42:10,992 --> 00:42:12,950 Musi coś zjeść. 605 00:42:13,033 --> 00:42:16,242 Pikniczek sobie urządzamy? 606 00:42:16,325 --> 00:42:18,367 Nie macie tu wstępu! To ziemia Apaczów! 607 00:42:18,450 --> 00:42:21,033 I co na to poradzisz, bobrzy oddechu? 608 00:42:21,117 --> 00:42:22,867 Skąd zna moje imię? 609 00:42:23,867 --> 00:42:25,450 Ona tak się nazywa! 610 00:42:28,283 --> 00:42:30,992 „Brzydka Jak Wiedźma" też by pasowało. 611 00:42:31,075 --> 00:42:32,742 Albo „Żre Jak Świnia". 612 00:42:32,825 --> 00:42:34,658 Albo „Oberwała W Ryj Badylem". 613 00:42:36,325 --> 00:42:39,367 Już koniec? Buźka? Stumbles? 614 00:42:39,450 --> 00:42:42,533 Szefie! Zobacz, co znalazłem! 615 00:42:42,617 --> 00:42:45,658 To mu się na pewno nie spodoba. 616 00:42:45,742 --> 00:42:48,908 Proszę, proszę. 617 00:42:55,367 --> 00:42:58,242 Kiedyś to miasto prosperowało. 618 00:42:58,325 --> 00:42:59,950 FRYZJER - LEKARZ - DENTYSTA 619 00:43:00,033 --> 00:43:02,950 Złoto się skończyło i pociągi przestały się zatrzymywać. 620 00:43:03,033 --> 00:43:06,075 Tylko saloon jeszcze coś zarabia. 621 00:43:06,533 --> 00:43:10,908 Otwarty non stop, odkąd go zbudowali. Nawet zamka na drzwiach nie ma. 622 00:43:10,992 --> 00:43:12,242 Zawsze są otwarte. 623 00:43:14,117 --> 00:43:16,575 Nad kominkiem wisi ogromny złoty samorodek. 624 00:43:16,658 --> 00:43:18,658 Ludzie zjeżdżają tu, żeby go zobaczyć. 625 00:43:18,742 --> 00:43:21,742 Podobno jest wart co najmniej 20 tysięcy. 626 00:43:28,617 --> 00:43:32,408 Dziwię się, że nikt nie próbował go ukraść. 627 00:43:32,492 --> 00:43:34,283 Niektórzy próbowali. 628 00:43:34,367 --> 00:43:37,575 Nad barem wiszą ich kciuki. 629 00:43:37,658 --> 00:43:39,742 Śmieszek Harris im je poodcinał. 630 00:43:39,825 --> 00:43:41,575 Ze Śmieszkiem się nie zadziera. 631 00:43:46,242 --> 00:43:47,825 Łaskotało. 632 00:43:47,908 --> 00:43:50,617 A co tu mamy? 633 00:43:50,700 --> 00:43:52,950 Rozchyl. 634 00:43:56,742 --> 00:43:59,450 Nigdy nie widziałem takiej wielkiej wysypki 635 00:43:59,533 --> 00:44:01,242 ani infekcji, 636 00:44:01,325 --> 00:44:03,992 ani zielonego bąbla. 637 00:44:07,325 --> 00:44:08,742 MAŚĆ DR. CHUBBA 638 00:44:14,992 --> 00:44:18,325 Radziłbym przestać robić to, 639 00:44:18,408 --> 00:44:20,658 co robisz, 640 00:44:20,742 --> 00:44:22,908 z kimkolwiek 641 00:44:22,992 --> 00:44:25,492 lub czymkolwiek to robisz. 642 00:44:34,033 --> 00:44:35,908 Nazywają go Śmieszkiem, 643 00:44:35,992 --> 00:44:40,033 bo nawet kiedy robi coś niesamowicie okrutnego, 644 00:44:40,117 --> 00:44:43,158 uśmiech nie schodzi z jego twarzy. 645 00:44:45,117 --> 00:44:47,408 Podnieś dla mnie ogonek. 646 00:44:48,950 --> 00:44:51,075 Dlatego nikt jeszcze nie ukradł samorodka. 647 00:44:52,200 --> 00:44:54,117 I nie ukradnie. 648 00:44:59,117 --> 00:45:00,992 To zapobiegnie infekcji. 649 00:45:05,533 --> 00:45:07,283 Smaczne. 650 00:45:07,367 --> 00:45:12,617 Ten cały Śmieszek wygląda mi raczej na bandziora niż barmana. 651 00:45:12,700 --> 00:45:13,950 Nie mylisz się. 652 00:45:14,033 --> 00:45:15,700 Podobno dawno temu 653 00:45:15,783 --> 00:45:17,825 należał do gangu Franka Stockburna. 654 00:45:19,492 --> 00:45:20,867 Kremik na usta? 655 00:45:20,950 --> 00:45:23,075 Spasuję. 656 00:45:31,700 --> 00:45:34,992 Na śniadanie moja miła piecze ciasteczka 657 00:45:35,075 --> 00:45:38,117 Na obiad miodem herbatę przyprawia mi 658 00:45:38,200 --> 00:45:39,533 Dalej, mistrzu! 659 00:45:39,617 --> 00:45:43,367 Na kolację polewa masłem kukurydzę 660 00:45:43,450 --> 00:45:46,200 A na deser robi pudding 661 00:45:47,408 --> 00:45:50,450 Moja miła wie że jajka lubię na miękko 662 00:45:51,533 --> 00:45:54,450 A swoją kawę pozwala mi zalewać śmietanką 663 00:45:55,200 --> 00:45:58,992 Kiedy mam ochotę na wiśniowy placek 664 00:45:59,075 --> 00:46:02,783 Moja miła całą wylizuje chochlę 665 00:46:06,325 --> 00:46:09,367 Z tym Śmieszkiem nie ma żartów. 666 00:46:09,450 --> 00:46:11,033 Ja żartuję, 667 00:46:11,742 --> 00:46:13,450 ale nie w interesach. 668 00:46:13,533 --> 00:46:15,908 Witam w Złotym Samorodku. 669 00:46:15,992 --> 00:46:19,242 Ładna lokal, panie Harris. 670 00:46:19,325 --> 00:46:21,283 Co panów sprowadza do miasta? 671 00:46:21,367 --> 00:46:25,825 Chcieliśmy o coś pana zapytać. 672 00:46:25,908 --> 00:46:27,325 Przepraszam. 673 00:46:28,158 --> 00:46:31,950 Teraz rozmawiam z tymi panami. Zaraz zajmę się panem. 674 00:46:32,033 --> 00:46:35,033 Muszę z panem porozmawiać o Franku Stockburnie. 675 00:46:39,492 --> 00:46:41,867 Od wielu lat nie słyszałem tego nazwiska. 676 00:46:41,950 --> 00:46:43,033 Zna go pan. 677 00:46:43,117 --> 00:46:45,950 Prowadziłem z panem Stockburnem interesy. 678 00:46:46,033 --> 00:46:48,158 Mam fotografię. 679 00:46:48,242 --> 00:46:52,450 To jest on, a to pan. 680 00:46:52,575 --> 00:46:54,283 Należał pan do jego gangu. 681 00:46:54,367 --> 00:46:58,033 Dokładnie mówiąc, to był nasz gang. 682 00:46:58,117 --> 00:47:00,783 On kontynuował karierę przestępcy, 683 00:47:00,867 --> 00:47:04,283 a ja zająłem się legalnym biznesem. 684 00:47:04,367 --> 00:47:05,742 Proszę mi pomóc. 685 00:47:05,825 --> 00:47:07,783 Zaczyna mnie pan irytować. 686 00:47:07,867 --> 00:47:10,325 Muszę mu powiedzieć, co zrobiłem. 687 00:47:36,867 --> 00:47:39,658 Chyba ma już dość, szefie. 688 00:47:44,283 --> 00:47:46,950 Przepraszam, panowie. 689 00:47:47,033 --> 00:47:49,158 Nie lubię o tym rozmawiać. 690 00:47:49,242 --> 00:47:51,450 Kolejka na koszt firmy. 691 00:47:52,783 --> 00:47:56,242 Jeśli jeszcze raz mnie tak złapiesz, 692 00:47:56,325 --> 00:47:58,158 wpakuję ci w głowę sześć kulek. 693 00:48:00,575 --> 00:48:01,825 Nieźle oberwałeś. 694 00:48:01,908 --> 00:48:04,450 Ale twojemu drinkowi nic nie jest. 695 00:48:05,367 --> 00:48:08,283 Dlaczego tak bardzo chcesz odszukać Franka Stockburna? 696 00:48:08,367 --> 00:48:10,450 To mój ojciec. 697 00:48:12,575 --> 00:48:16,200 Kto ma ojca Franka Stockburna, ręka do góry. 698 00:48:18,658 --> 00:48:20,242 Holipcia! 699 00:48:29,742 --> 00:48:33,242 Chico miał rację. Wieczorem klientów jest mniej. 700 00:48:35,367 --> 00:48:37,075 Mogę wam coś powiedzieć? 701 00:48:37,158 --> 00:48:39,533 Nie chcę mieć przed wami tajemnic. 702 00:48:39,617 --> 00:48:40,742 Oczywiście. 703 00:48:40,825 --> 00:48:42,783 W końcu jesteśmy braćmi. 704 00:48:42,867 --> 00:48:48,950 Tata jest biały, ale moja mama była czarna. 705 00:48:49,033 --> 00:48:52,742 Technicznie rzecz biorąc, w połowie jestem czarny. 706 00:48:52,825 --> 00:48:54,617 Naprawdę? 707 00:48:54,700 --> 00:48:56,242 Musiałem wam powiedzieć, 708 00:48:56,325 --> 00:48:59,158 żebyście nie chlapnęli rasistowskiej uwagi, 709 00:48:59,242 --> 00:49:01,700 nie wiedząc, że nie jestem w 100% biały. 710 00:49:02,617 --> 00:49:04,992 Byłem pewien, że była muskularna, 711 00:49:05,075 --> 00:49:07,367 ale nie miałem pojęcia, że czarna. 712 00:49:07,450 --> 00:49:10,533 Teraz, kiedy wspomniałeś, trochę czarnego dostrzegam. 713 00:49:11,867 --> 00:49:14,408 Moja matka jest Szwedką. 714 00:49:14,492 --> 00:49:17,325 Nie sądzę. Raczej Meksykanką. 715 00:49:18,825 --> 00:49:20,783 Kłamliwa suka! 716 00:49:21,867 --> 00:49:24,617 Czy nowi bracia posiadają jakieś umiejętności, 717 00:49:24,700 --> 00:49:26,742 które mogłyby nam dziś pomóc? 718 00:49:26,825 --> 00:49:27,825 Na przykład? 719 00:49:27,908 --> 00:49:30,283 Tommy dobrze rzuca nożami. 720 00:49:30,367 --> 00:49:31,908 Mały Pete ma dodatkowy sutek. 721 00:49:32,825 --> 00:49:34,492 Ja mam osiołka. 722 00:49:36,158 --> 00:49:38,408 Herm dobrze dusi. 723 00:49:39,200 --> 00:49:42,117 Potrafię wstrzymać oddech na sześć minut. 724 00:49:42,200 --> 00:49:44,867 Umiem grać kutasem na pianinie. 725 00:49:44,950 --> 00:49:48,075 No to nic nas nie zatrzyma. 726 00:49:48,158 --> 00:49:52,700 To kto jest gotowy zwinąć wielki kawał złota? 727 00:49:52,783 --> 00:49:54,742 - Jestem gotowy. - Jestem głodny. 728 00:49:54,825 --> 00:49:56,408 - Jestem pijany. - Jestem Mały Pete. 729 00:49:57,658 --> 00:49:59,742 No to do dzieła. 730 00:50:06,033 --> 00:50:09,908 ZŁOTY SAMORODEK SALOON 731 00:50:42,867 --> 00:50:46,367 Masz jaja, że tu wracasz, synku. 732 00:50:46,450 --> 00:50:49,242 Bardzo pana przepraszam, panie Harris. 733 00:50:49,325 --> 00:50:51,825 Chciałbym panu postawić drinka. 734 00:50:51,908 --> 00:50:54,575 Coś porządnego. 735 00:50:55,283 --> 00:50:59,367 Macie na przykład szkocką, taką prawdziwą, ze Szkockolandii? 736 00:51:02,533 --> 00:51:06,075 Porządny alkohol jest na zapleczu. Przyniosę. 737 00:51:06,158 --> 00:51:07,492 Wspaniale. 738 00:51:23,867 --> 00:51:25,533 Ja tego nie słyszałem, a pan? 739 00:51:25,617 --> 00:51:26,992 Ja tak. 740 00:51:49,950 --> 00:51:51,617 Chyba coś mi się pomyliło. 741 00:51:51,700 --> 00:51:54,617 Myślałem, że dzisiaj macie Fajitowy Piątek. 742 00:51:54,700 --> 00:51:56,658 Albo tańce. 743 00:51:56,742 --> 00:52:00,117 A tu nic. Ale nie szkodzi. Bywajcie. 744 00:52:00,200 --> 00:52:02,742 - On ma kciuki! - Były ze spodniami! 745 00:52:07,325 --> 00:52:09,408 Właśnie tak. 746 00:52:09,492 --> 00:52:12,033 Doganiacie mnie! Doganiacie! 747 00:52:12,117 --> 00:52:14,992 Nawet sobie nie wyobrażasz, co tobie... 748 00:52:19,367 --> 00:52:21,658 Macie za zadzieranie ze Stockburnami! 749 00:52:32,408 --> 00:52:35,658 Śmieszku... 750 00:52:45,200 --> 00:52:47,950 Obserwuję cię! 751 00:52:48,033 --> 00:52:49,533 Kto tam? 752 00:52:53,117 --> 00:52:54,575 Dziewczyny. 753 00:52:58,033 --> 00:53:02,283 Co jest za drzwiami numer trzy? 754 00:53:08,325 --> 00:53:12,367 Zdejmujcie ciuszki i lejcie mnie po mordzie. 755 00:53:12,450 --> 00:53:13,492 Przepraszam. 756 00:53:17,950 --> 00:53:22,992 Śmieszku, dlaczego nie odwiedzisz babci... 757 00:53:23,075 --> 00:53:24,742 W piekle! 758 00:53:44,908 --> 00:53:46,783 Śmieszku. 759 00:53:46,867 --> 00:53:51,200 Nie uciekniesz mi! 760 00:53:56,283 --> 00:53:59,533 Oddaj mi moje kciuki. 761 00:54:06,325 --> 00:54:08,450 Za duży jest, Mały Pete! 762 00:54:08,533 --> 00:54:09,700 Co jest za duże? 763 00:54:11,700 --> 00:54:12,825 Plan B. 764 00:54:12,908 --> 00:54:14,408 A co to takiego? 765 00:54:14,492 --> 00:54:16,117 Pokażę. 766 00:54:16,867 --> 00:54:17,950 Plan B! 767 00:54:39,492 --> 00:54:42,283 Z nożami lepiej to wychodzi. 768 00:54:42,367 --> 00:54:45,283 Ma to sens. 769 00:54:48,742 --> 00:54:50,325 Dasz im radę! 770 00:54:50,408 --> 00:54:52,867 Mam samorodek! Co teraz? 771 00:54:52,950 --> 00:54:54,617 Strzela jak szalony! 772 00:54:54,700 --> 00:54:56,825 Z wielkiego kalibru! 773 00:55:00,700 --> 00:55:02,408 Kto się ruszy - zginie! 774 00:55:06,992 --> 00:55:08,992 Kim wy jesteście? 775 00:55:16,075 --> 00:55:18,367 Jesteśmy braćmi Stockburn. 776 00:55:18,450 --> 00:55:20,325 Dzieciaki Franka? 777 00:55:23,908 --> 00:55:28,658 A to ciekawe. 778 00:55:28,742 --> 00:55:32,158 Po raz ostatni widziałem waszego ojca w Utah. 779 00:55:32,242 --> 00:55:34,533 Zainkasowaliśmy wtedy naszą najlepszą zdobycz. 780 00:55:35,700 --> 00:55:37,367 Ale kiedy się dzieliliśmy, 781 00:55:37,450 --> 00:55:40,367 wyszły pewne błędy w obliczeniach. 782 00:55:40,450 --> 00:55:44,617 I w jakiś sposób zostałem porzucony obok młyna, 783 00:55:44,700 --> 00:55:49,325 z nożem w bebechach, jak pies. 784 00:55:49,408 --> 00:55:51,742 Frank zabrał wszystko. 785 00:55:51,825 --> 00:55:54,950 Teraz ja mu coś odbiorę. 786 00:55:55,033 --> 00:55:59,242 Życia jego pięciu niedorzecznych synów. 787 00:56:03,033 --> 00:56:04,533 Nie zapomnij o szóstym! 788 00:56:08,950 --> 00:56:11,033 Ja cię sunę! 789 00:56:11,117 --> 00:56:12,658 Nie wierzę! 790 00:56:28,908 --> 00:56:32,533 Sam sobie ładuje sześć kulek w łeb! 791 00:56:32,617 --> 00:56:34,783 I ciągle się uśmiecha! 792 00:56:46,117 --> 00:56:48,075 Chciałem go tylko ogłuszyć. 793 00:56:49,117 --> 00:56:51,742 No to ci się udało. 794 00:56:51,825 --> 00:56:53,658 Już się raczej nie ocknie. 795 00:56:53,742 --> 00:56:55,617 Ale odstawiłeś numer. 796 00:56:55,700 --> 00:56:57,158 Oj, tak. 797 00:56:57,242 --> 00:56:59,575 Nieźle. 798 00:57:13,575 --> 00:57:16,533 Plan B to wariactwo! 799 00:57:20,533 --> 00:57:23,867 Masz, Danny. To stare lekarstwo Apaczów. 800 00:57:25,825 --> 00:57:28,950 Oczyszcza umysł, kiedy przesadzisz z ognistą wodą. 801 00:57:29,033 --> 00:57:33,158 Znasz się na wszystkim. Gdzie się tego nauczyłeś? 802 00:57:33,242 --> 00:57:34,867 Od ojca. 803 00:57:34,950 --> 00:57:38,200 Od taty? Przecież poznałeś go w zeszłym tygodniu. 804 00:57:38,283 --> 00:57:41,492 Nie od naszego. Od Skrzeczącego Orła. 805 00:57:41,575 --> 00:57:43,408 To on mnie wychował. 806 00:57:43,492 --> 00:57:47,658 Nigdy nie spotkałem tak łagodnego i mądrego człowieka. 807 00:57:49,825 --> 00:57:51,867 Pewnie fajnie było mieć tatę. 808 00:57:51,950 --> 00:57:55,242 Kogoś, kto może się z tobą siłować, 809 00:57:55,325 --> 00:57:57,575 nauczyć cię kroić naleśniczki. 810 00:57:57,658 --> 00:58:02,283 Kogoś, kto ci doradzi, kiedy naprawdę nawalisz. 811 00:58:03,533 --> 00:58:05,158 Mamy tatę. 812 00:58:06,492 --> 00:58:08,617 I niedługo go zobaczymy. 813 00:58:11,033 --> 00:58:13,408 Tak, nie mogę się doczekać. 814 00:58:16,283 --> 00:58:19,992 Kiedy w końcu poznam tatę 815 00:58:20,075 --> 00:58:23,450 Nadrobię cały stracony czas 816 00:58:23,533 --> 00:58:25,700 Będziemy rozmawiać i pić 817 00:58:25,783 --> 00:58:27,700 Pobuja mnie na kolanie 818 00:58:27,783 --> 00:58:32,908 Razem będziemy taco z drzewa rwać 819 00:58:34,075 --> 00:58:37,783 Kiedy poznam tatę zapytam go 820 00:58:37,867 --> 00:58:42,325 Dlaczego puknął mamę i zostawił nas 821 00:58:42,408 --> 00:58:46,075 Będziemy nierozłączni jak papużki 822 00:58:46,158 --> 00:58:49,867 Grając razem kutasami na pianinie 823 00:58:52,117 --> 00:58:53,700 Kiedy poznam tatę 824 00:58:53,783 --> 00:58:55,533 Jupi joł joł jej 825 00:58:55,617 --> 00:58:57,617 Rozweseli mnie 826 00:58:57,700 --> 00:59:01,200 Jupi joł joł jej 827 00:59:03,242 --> 00:59:04,658 Kiedy zobaczę tatę 828 00:59:04,742 --> 00:59:06,950 Zakrzyknę holipcia 829 00:59:07,033 --> 00:59:11,117 Jesteś taki dobry i przystojny 830 00:59:11,200 --> 00:59:15,158 Kocham cię I cieszę się że jesteś moim tatką 831 00:59:15,242 --> 00:59:18,408 Dlaczego mam trzy sutki? 832 00:59:20,783 --> 00:59:23,033 Jupi joł joł jej 833 00:59:23,158 --> 00:59:24,867 Kiedy poznamy tatę 834 00:59:24,950 --> 00:59:26,908 Jupi joł joł jej 835 00:59:26,992 --> 00:59:29,950 Dlaczego on ma trzy sutki? 836 00:59:38,867 --> 00:59:40,200 Dajesz, Herm! 837 00:59:48,325 --> 00:59:49,783 Jupi joł joł jej 838 00:59:49,867 --> 00:59:51,742 Fajnie jest mieć braci 839 00:59:51,825 --> 00:59:53,742 Jupi joł joł jej 840 00:59:53,825 --> 00:59:56,825 Każdego z innej matki 841 00:59:58,658 --> 01:00:03,617 Ja miałem tatę A teraz mam dwóch 842 01:00:03,700 --> 01:00:08,325 Nigdy jednak nie miałem matki jak wy 843 01:00:08,408 --> 01:00:13,575 Zginęła przeze mnie i wciąż za nią tęsknię 844 01:00:13,658 --> 01:00:17,783 Dlaczego ten zły człowiek 845 01:00:17,867 --> 01:00:21,742 Odebrał mi mamusię? 846 01:00:26,783 --> 01:00:28,742 Jupi joł joł jej 847 01:00:28,825 --> 01:00:30,700 Zaraz rozpłaczę się 848 01:00:30,783 --> 01:00:32,700 Jupi joł joł jej 849 01:00:32,783 --> 01:00:36,492 Herm zrób znowu bezgłowego 850 01:01:08,283 --> 01:01:09,742 Spokojnie. 851 01:01:10,825 --> 01:01:12,492 Ja to sprawdzę. 852 01:01:15,533 --> 01:01:18,825 Trzymacie piłkę, podkurczacie nogę i rzucacie! 853 01:01:18,908 --> 01:01:20,658 Pokażcie. Gotowi? 854 01:01:21,867 --> 01:01:24,158 Nie tak! 855 01:01:24,242 --> 01:01:26,867 Nie słuchasz mnie, Hung Shin! 856 01:01:26,950 --> 01:01:29,742 Należy być bardzo dokładnym. 857 01:01:29,825 --> 01:01:32,283 Dokładnym. 858 01:01:32,367 --> 01:01:33,783 A to co? 859 01:01:33,867 --> 01:01:35,033 Wy tam! 860 01:01:35,117 --> 01:01:38,200 Mam dla was propozycję. 861 01:01:38,283 --> 01:01:41,658 Czy chcielibyście wziąć udział 862 01:01:41,742 --> 01:01:44,825 w narodzinach czegoś niezwykłego? 863 01:01:44,908 --> 01:01:48,992 Nie mamy na to czasu, ale może pan zabrać swoją kulkę. 864 01:01:50,367 --> 01:01:52,450 Co takiego jest ważniejsze 865 01:01:52,533 --> 01:01:54,908 od waszego przejścia do historii? 866 01:01:54,992 --> 01:01:57,867 Musimy ocalić tatusia, Franka Stockburna. 867 01:01:57,950 --> 01:01:59,408 Tego bandytę? 868 01:01:59,492 --> 01:02:01,825 - Zna go pan? - Bez wątpienia. 869 01:02:01,908 --> 01:02:04,492 To wyśmienity pokerzysta. 870 01:02:04,575 --> 01:02:09,575 Grałem przeciwko niemu na turnieju walentynkowym w Yumie. 871 01:02:09,658 --> 01:02:14,575 Stawką były tysiące dolarów, a Stockburnowi nawet powieka nie drgnęła. 872 01:02:14,658 --> 01:02:18,492 Czy wspominał coś o swojej największej zdobyczy? 873 01:02:18,575 --> 01:02:21,908 Zdobytej w Utah? Z niejakim Śmieszkiem Harrisem? 874 01:02:22,908 --> 01:02:24,408 Zawrzyjmy układ. 875 01:02:24,492 --> 01:02:28,492 Pomóżcie mi, a ja powiem wam wszystko, co wiem. 876 01:02:28,575 --> 01:02:31,242 Zgoda. Tommy Dunson. 877 01:02:31,325 --> 01:02:34,950 Abner Doubleday. Zagrajmy. 878 01:02:41,158 --> 01:02:46,117 Przyjaciele, witajcie na pierwszym meczu nowej gry sportowej. 879 01:02:46,200 --> 01:02:50,075 Sam ją wymyśliłem. 880 01:02:50,158 --> 01:02:56,408 Na tym oto boisku dwie 10-osobowe drużyny zmierzą się... 881 01:02:56,492 --> 01:02:57,950 Tak, Qi? 882 01:02:58,033 --> 01:03:00,783 Jest nas osiemnastu. 883 01:03:01,908 --> 01:03:08,283 Dwie 9-osobowe drużyny zmierzą się w bitwie siły, prędkości i strategii. 884 01:03:08,367 --> 01:03:13,075 Jedna drużyna wyjdzie w pole i będzie się bronić, 885 01:03:13,158 --> 01:03:17,783 a zawodnicy drugiej drużyny będą na zmianę uderzać w piłkę... 886 01:03:19,283 --> 01:03:20,700 patykiem. 887 01:03:20,783 --> 01:03:22,867 Jak pan nazwie tę grę? 888 01:03:22,950 --> 01:03:24,200 Jakżeby inaczej? 889 01:03:24,283 --> 01:03:26,950 Stickie McSchnickens. 890 01:03:29,200 --> 01:03:34,158 Twoim zadaniem, miotaczu, jest rzucić piłkę tak, aby dwukrotnie 891 01:03:34,242 --> 01:03:35,825 przeleciała obok mnie. 892 01:03:35,908 --> 01:03:38,992 Rzucaj, kiedy będziesz gotów. 893 01:03:42,367 --> 01:03:45,908 Nie wiedziałem, że rzucisz tak mocno. 894 01:03:52,533 --> 01:03:55,742 Dwa pudła. Odpada pan. 895 01:03:55,825 --> 01:03:57,908 Powiedziałem „trzy razy". 896 01:03:57,992 --> 01:03:59,742 Dwa! 897 01:03:59,825 --> 01:04:02,617 Trzy! Trzy razy nie trafię i odpadam. 898 01:04:02,700 --> 01:04:05,533 Wiem, co powiedziałem, ty łączniku. 899 01:04:06,908 --> 01:04:09,783 Tak się będziesz teraz nazywał. 900 01:04:09,867 --> 01:04:11,617 Już na zawsze. 901 01:04:11,700 --> 01:04:13,700 Łącznik. 902 01:04:13,783 --> 01:04:14,825 Łącznik. 903 01:04:20,075 --> 01:04:21,742 Trzy! Odpadasz! 904 01:04:21,825 --> 01:04:25,950 Nie, piłka leciała... zbyt nisko. 905 01:04:26,033 --> 01:04:31,075 Jeśli ma się liczyć, piłka musi przelecieć przez... 906 01:04:31,158 --> 01:04:32,408 strefę strike'u. 907 01:04:32,492 --> 01:04:34,158 - Strefę strike'u? - Zgadza się. 908 01:04:34,242 --> 01:04:38,658 Jeśli piłka nie przeleci na wysokości między moimi nogami a cyckami, 909 01:04:38,742 --> 01:04:39,908 nie ma strike'u. 910 01:04:39,992 --> 01:04:41,492 Jest nie-strike. 911 01:04:41,575 --> 01:04:43,200 Rzucisz tak cztery razy, 912 01:04:43,283 --> 01:04:46,325 mogę sobie iść do bazy pierwszej w ogóle bez uderzania. 913 01:04:48,200 --> 01:04:49,617 Gotowy? 914 01:04:54,242 --> 01:04:57,408 Za to również idę sobie do pierwszej bazy. 915 01:05:08,700 --> 01:05:09,950 Nikt nie uderzył. 916 01:05:10,033 --> 01:05:13,242 Kradnę bazę. Mogę, bo nikt nie patrzył. 917 01:05:13,325 --> 01:05:16,450 Można się ruszać dopiero po uderzeniu piłki! 918 01:05:16,533 --> 01:05:18,742 Kradzież jest wyjątkiem. 919 01:05:18,825 --> 01:05:20,450 Bez sensu. 920 01:05:20,533 --> 01:05:21,783 Dobra, łączniku. 921 01:05:39,658 --> 01:05:40,742 Rusza się! 922 01:05:43,325 --> 01:05:44,408 Bezpieczny! 923 01:05:51,450 --> 01:05:52,450 Nie wiem. 924 01:05:52,533 --> 01:05:55,533 - Jednocześnie było. - Czyli punkt dla biegacza. 925 01:05:55,617 --> 01:05:57,200 Dlaczego? 926 01:05:57,283 --> 01:06:01,617 Bo takie są zasady gry w Stickie McSchnickensa. 927 01:06:04,700 --> 01:06:06,367 Moja! 928 01:06:06,450 --> 01:06:09,658 Nie możesz biec! 929 01:06:09,742 --> 01:06:13,742 Taka jest zasada, kiedy piłka leci. 930 01:06:16,408 --> 01:06:17,450 Odpadasz. 931 01:06:19,325 --> 01:06:20,950 Dajesz, Herm. 932 01:06:28,408 --> 01:06:30,242 Nie chce mi się iść. 933 01:06:31,533 --> 01:06:35,533 Możesz sobie obiec wszystkie bazy. 934 01:06:36,950 --> 01:06:38,658 Napiłbym się czegoś. 935 01:06:38,742 --> 01:06:42,450 Zróbmy sobie pięć minut przerwy, a potem zaczniemy drugą połowę. 936 01:06:42,533 --> 01:06:44,242 My już kończymy. 937 01:06:44,325 --> 01:06:46,367 Rozegraliśmy tylko dziewięć inningów. 938 01:06:46,450 --> 01:06:50,200 Tyle wystarczy. Niech pan opowie o zdobyczy taty. 939 01:06:50,283 --> 01:06:51,867 Dobra. 940 01:06:51,950 --> 01:06:58,325 Wasz ojciec wraz ze swoim gangiem załatwił regiment 120 kawalerzystów 941 01:06:58,408 --> 01:07:00,867 i zdobył pięć skrzyń jankeskich pieniędzy. 942 01:07:02,200 --> 01:07:03,367 Gdzie to było? 943 01:07:03,450 --> 01:07:08,325 Przy Świńskiej Skale. 160 km na północ stąd. 944 01:07:08,408 --> 01:07:10,158 Rozpoznacie. 945 01:07:10,242 --> 01:07:11,992 Chłopaki, 946 01:07:12,075 --> 01:07:16,075 ruszamy do Świńskiej Skały odnaleźć śpiewający młyn. 947 01:07:16,158 --> 01:07:17,867 Brakuje nam jeszcze 10 tysięcy. 948 01:07:17,950 --> 01:07:20,283 Zdobędziemy je gdzieś po drodze. 949 01:07:20,367 --> 01:07:22,117 Zanim pójdziecie, 950 01:07:22,200 --> 01:07:25,450 ustawimy się w rzędach i uściskamy ręce po dobrej grze? 951 01:07:25,783 --> 01:07:26,783 Nie. 952 01:07:28,242 --> 01:07:29,283 POSZUKIWANI 953 01:07:29,367 --> 01:07:33,658 Bardzo mili dżentelmeni. Płacili gotówką. Nie przeklinali za bardzo. 954 01:07:33,742 --> 01:07:37,658 A Meksykanin upierdzielił draniowi głowę łopatą? 955 01:07:37,742 --> 01:07:41,492 Przeleciała ze 12 metrów. I wciąż się uśmiecha. 956 01:07:41,575 --> 01:07:42,575 Rety! 957 01:07:42,658 --> 01:07:44,408 Nie zamierza przestać. 958 01:07:49,325 --> 01:07:53,867 On przykleja ludzką głowę! 959 01:07:53,950 --> 01:07:56,450 Szkoda, że główki siurka mi nie przyklei. 960 01:07:56,533 --> 01:07:57,992 A co mu się stało? 961 01:07:58,075 --> 01:08:01,325 Przed wami należałem do innego gangu. 962 01:08:01,408 --> 01:08:02,492 Teksańskich Gatkościsków. 963 01:08:02,575 --> 01:08:05,825 To wszystko nie ma znaczenia. 964 01:08:05,908 --> 01:08:10,533 Dokąd odjechała ta Niedorzeczna Szóstka? 965 01:08:10,617 --> 01:08:15,367 Jest z nami ich koleżanka, na której widok bardzo się ucieszą. 966 01:08:15,450 --> 01:08:17,825 Pojechali na północ Turkusowym Szlakiem. 967 01:08:18,950 --> 01:08:20,533 Pokażę wam na mapie. 968 01:08:22,617 --> 01:08:25,450 Cieszysz się, że twój facet będzie błagał o życie? 969 01:08:26,408 --> 01:08:28,867 Bo tak właśnie będzie, Rącza Łanio. 970 01:08:28,950 --> 01:08:29,992 Sranio w banio! 971 01:08:31,533 --> 01:08:34,450 Wkrótce dopadniemy tego miłośnika Indiańców. 972 01:08:34,533 --> 01:08:36,075 Zadarł z Lewookimi! 973 01:08:36,158 --> 01:08:37,325 Pewnie zapyta: 974 01:08:37,408 --> 01:08:42,992 „Jak mnie znaleźliście? I skąd macie moją dziewczynę?" 975 01:08:44,075 --> 01:08:48,200 A potem ten Durny Nóż zrozumie, że nie ma z nami szans. 976 01:08:51,242 --> 01:08:55,158 Bo widzisz, kiedy Jerzy Waszyngton wynalazł Amerykę... 977 01:09:01,033 --> 01:09:05,075 JAR GRZECHOTNIKÓW 978 01:09:12,867 --> 01:09:14,533 Szeryfie. 979 01:09:14,617 --> 01:09:16,408 Czy jest tutaj kościół? 980 01:09:16,492 --> 01:09:19,658 To Jar Grzechotników, półgłówku. 981 01:09:19,742 --> 01:09:23,492 Najniebezpieczniejsze i najbardziej zdeprawowane miasto na Zachodzie. 982 01:09:23,575 --> 01:09:27,158 Nie potrzebujemy pastora, żeby nam mówił, co możemy robić, a czego nie. 983 01:09:27,242 --> 01:09:29,992 A więc mogę to zrobić pana żonie? 984 01:09:44,825 --> 01:09:46,742 POSZEDŁEM NA WIESZANIE 985 01:09:51,075 --> 01:09:54,825 Nie mogę się doczekać waszych min, kiedy będę wisiał! 986 01:09:54,908 --> 01:09:56,367 Chory drań. 987 01:09:56,450 --> 01:09:57,992 Kończmy z tym. 988 01:09:58,075 --> 01:10:01,867 Ale będzie ubaw. Zobaczycie. 989 01:10:10,700 --> 01:10:13,033 Wkręcam was tylko. 990 01:10:14,992 --> 01:10:16,950 Na to mówię Rybka z Wody. 991 01:10:26,783 --> 01:10:30,367 W powietrzu szybuję 992 01:10:30,450 --> 01:10:34,283 Na trapezie dokazuję 993 01:10:44,533 --> 01:10:47,283 Herb, odnieś dziwki. 994 01:10:48,950 --> 01:10:50,325 Ruchy! 995 01:10:53,825 --> 01:10:56,658 Nie złapiecie mnie! 996 01:11:00,575 --> 01:11:03,658 Nie umiera, Billy! Nabija się z ciebie! 997 01:11:05,283 --> 01:11:06,283 Dość tego! 998 01:11:06,367 --> 01:11:08,158 Zastrzelimy go! 999 01:11:08,242 --> 01:11:09,867 Na mój rozkaz! 1000 01:11:09,950 --> 01:11:12,033 Gotowi... 1001 01:11:12,158 --> 01:11:13,450 Cel... 1002 01:11:14,033 --> 01:11:15,825 Pal! 1003 01:11:22,283 --> 01:11:25,533 Wiatr go zniósł. Ale było blisko. 1004 01:11:25,617 --> 01:11:27,825 Nic mi nie jest! 1005 01:11:27,908 --> 01:11:30,117 Zastrzelcie go! 1006 01:11:30,200 --> 01:11:31,825 Udało się! 1007 01:11:34,617 --> 01:11:37,367 Mówiłem, że mam mocny kark! 1008 01:11:39,783 --> 01:11:41,200 Jupi joł joł jej 1009 01:11:41,283 --> 01:11:43,033 Smutki pójdą precz 1010 01:11:43,117 --> 01:11:44,950 Jupi joł joł jej 1011 01:11:45,033 --> 01:11:47,242 Tatę uratujemy wnet 1012 01:11:51,283 --> 01:11:54,200 Musimy dotrzeć do Świńskiej Skały przed nimi. 1013 01:11:54,283 --> 01:11:56,783 I znaleźć ten wiatrak. To jeszcze nie koniec. 1014 01:11:56,867 --> 01:11:58,075 Mamy pieniądze! 1015 01:11:58,158 --> 01:12:01,242 Niedorzeczna Szóstka zdobyła kasę! 1016 01:12:04,700 --> 01:12:07,742 Tommy! Jaki jest tata? Zabawny? 1017 01:12:07,825 --> 01:12:09,408 Potrafi słuchać? 1018 01:12:09,492 --> 01:12:10,992 Silny jest? 1019 01:12:15,408 --> 01:12:18,783 To bardzo dobre pytania. Odpowiem wam tak. 1020 01:12:18,867 --> 01:12:20,783 Myślę, że go pokochacie. 1021 01:12:21,825 --> 01:12:24,867 Ale pewny jestem, że on pokocha was. 1022 01:12:27,158 --> 01:12:29,908 Przykro mi przerywać taką wzruszającą chwilę. 1023 01:12:29,992 --> 01:12:33,158 Chyba trafiliśmy na dzień kąpieli. 1024 01:12:34,825 --> 01:12:37,492 Podobno znalazłeś więcej braci. 1025 01:12:37,575 --> 01:12:39,575 Jakoś nie widzę podobieństwa. 1026 01:12:39,658 --> 01:12:43,242 A ja tak. Wszyscy wyglądają jak mój zadek. 1027 01:12:46,492 --> 01:12:48,408 Wiecie, na co nadszedł czas? 1028 01:12:48,492 --> 01:12:49,783 Na zemstę! 1029 01:12:49,867 --> 01:12:53,242 Jakieś ostatnie słowa, Tępy Nożu? 1030 01:13:00,242 --> 01:13:02,992 - Mówiłem, że potrafię wstrzymać oddech. - Brawo, Danny! 1031 01:13:03,075 --> 01:13:05,242 Co ty robisz? Uciekajmy! 1032 01:13:08,408 --> 01:13:10,033 Rozbiliśmy bank, chłopaki! 1033 01:13:12,033 --> 01:13:13,033 To nasze! 1034 01:13:19,242 --> 01:13:21,575 Rusty, wróć! 1035 01:13:34,575 --> 01:13:38,617 Jak go teraz ocalimy? Musimy zaczynać od zera. 1036 01:13:38,700 --> 01:13:41,033 Znacie jakieś miejsca pełne kasy? 1037 01:13:41,117 --> 01:13:44,825 Na przykład stajnię dla osiołków albo sklep z butami dla nich? 1038 01:13:45,492 --> 01:13:48,242 Połowa stróżów prawa na Zachodzie nas szuka. 1039 01:13:48,325 --> 01:13:50,992 To co? Nie możemy się poddać. 1040 01:13:51,075 --> 01:13:52,325 Zabiją go! 1041 01:13:52,408 --> 01:13:54,783 On i tak umiera. 1042 01:13:58,825 --> 01:14:00,533 Tata jest chory. 1043 01:14:01,700 --> 01:14:03,325 Wybaczcie, że wam nie mówiłem. 1044 01:14:04,200 --> 01:14:06,658 Możliwe, że już nie żyje. 1045 01:14:09,492 --> 01:14:13,367 Jakaś szansa jednak istnieje. Ty go poznałeś, Tommy. 1046 01:14:13,450 --> 01:14:15,367 A my? 1047 01:14:15,450 --> 01:14:17,950 Nam wystarczy choćby 5 minut z nim. 1048 01:14:18,033 --> 01:14:23,825 Jeśli nie porozmawiam z tatą, zabiją mnie wyrzuty sumienia. 1049 01:14:23,908 --> 01:14:28,575 Cokolwiek zrobiłeś, Danito, musisz sobie w końcu wybaczyć. 1050 01:14:28,658 --> 01:14:30,992 Zmieniłbyś zdanie, gdybyś wiedział. 1051 01:14:31,075 --> 01:14:33,533 Każdy ma jakieś tajemnice. 1052 01:14:33,617 --> 01:14:35,992 Wam pierwszym powiedziałem, że jestem czarny. 1053 01:14:36,075 --> 01:14:38,533 Wiecie, jak dobrze się z tym poczułem? 1054 01:14:38,617 --> 01:14:40,700 Jesteśmy twoimi braćmi. 1055 01:14:40,825 --> 01:14:42,825 Nam możesz powiedzieć wszystko. 1056 01:14:49,033 --> 01:14:51,867 Kiedyś pracowałem dla prezydenta Stanów Zjednoczonych. 1057 01:14:53,575 --> 01:14:57,575 Byłem jego osobistym ochroniarzem. Jednym z najlepszych. 1058 01:14:58,742 --> 01:15:00,617 Aż pewnego wieczoru... 1059 01:15:05,658 --> 01:15:08,908 Panie prezydencie, skoczę szybko odcedzić kartofelki. 1060 01:15:08,992 --> 01:15:11,242 Jaja sobie robisz? 1061 01:15:11,325 --> 01:15:13,575 Mistrzunio z pana. Nic się nie stanie. 1062 01:15:13,658 --> 01:15:16,908 Przynieść coś? Wodę? Piwko? 1063 01:15:16,992 --> 01:15:18,117 Nie! 1064 01:15:18,200 --> 01:15:21,408 Pani Lincoln, przynieść pani precla albo może poduszeczkę? 1065 01:15:21,492 --> 01:15:23,450 To podobno długa sztuka. 1066 01:15:24,575 --> 01:15:27,075 Dobra. Wracam za dwie minutki. 1067 01:15:34,200 --> 01:15:36,033 Gdzie jest loża prezydenta? 1068 01:15:36,117 --> 01:15:38,742 John Wilkes Booth? Ten aktor? 1069 01:15:38,825 --> 01:15:41,575 Niemożliwe! Jestem twoim fanem! 1070 01:15:41,658 --> 01:15:43,492 Chcesz się przywitać z prezydentem? 1071 01:15:43,575 --> 01:15:46,200 Ale się ucieszy. Ostatnie drzwi na lewo. 1072 01:15:46,283 --> 01:15:48,283 - Dziękuję. - Spoko. 1073 01:15:48,367 --> 01:15:50,783 Uwielbiam go! 1074 01:15:56,283 --> 01:16:00,283 Abe! 1075 01:16:04,950 --> 01:16:09,200 Jak żyć ze świadomością, że zraniło się tylu ludzi? 1076 01:16:09,283 --> 01:16:11,117 Chcę zapytać o to tatę. 1077 01:16:11,200 --> 01:16:14,575 To nie ty pociągnąłeś za spust. 1078 01:16:14,658 --> 01:16:17,617 Ale jeśli chcesz to usłyszeć od ojca... 1079 01:16:19,783 --> 01:16:21,533 ruszajmy zdobyć pieniądze. 1080 01:16:21,617 --> 01:16:24,117 Tylko nie wiem skąd. 1081 01:16:27,742 --> 01:16:29,075 Herm ma pomysł. 1082 01:16:30,367 --> 01:16:31,783 Nie potrafi tego wyrazić. 1083 01:16:33,408 --> 01:16:35,492 Szkoda, że nie mówimy w jego języku. 1084 01:16:42,158 --> 01:16:44,450 Jutro są Walentynki. 1085 01:16:44,533 --> 01:16:49,117 To wtedy rozgrywany jest ten pokerowy turniej. 1086 01:16:49,200 --> 01:16:53,033 Będzie tam pełno szmalu. Pełno, powiadam. 1087 01:16:54,575 --> 01:16:57,575 - Brzmi ryzykownie. - Co takiego? 1088 01:16:57,658 --> 01:17:01,950 Chce zrobić skok na turniej pokerowy. 1089 01:17:02,033 --> 01:17:03,200 Jest jutro w Yumie. 1090 01:17:03,283 --> 01:17:05,533 To ledwie dzień drogi stąd. 1091 01:17:05,617 --> 01:17:09,367 Takiego turnieju będzie pilnowała armia. 1092 01:17:09,450 --> 01:17:13,617 Jeśli Tommy mówi, że damy radę, ja mu wierzę. 1093 01:17:13,700 --> 01:17:14,825 Wszyscy wierzymy. 1094 01:17:18,908 --> 01:17:20,242 Damy radę. 1095 01:17:21,575 --> 01:17:22,658 Dla taty. 1096 01:17:22,742 --> 01:17:24,367 Dla taty! 1097 01:17:39,408 --> 01:17:43,367 Mam nadzieję, że spodoba ci się mój walentynkowy prezent, Ezekielu. 1098 01:17:43,450 --> 01:17:47,783 Podpowiem ci. Godzina masażu, za darmo. 1099 01:17:47,867 --> 01:17:50,158 Susannah. 1100 01:17:50,242 --> 01:17:52,117 Wiesz, co bym chciał? 1101 01:17:52,200 --> 01:17:54,867 Żebyś się w końcu zamknęła! 1102 01:17:55,492 --> 01:17:58,283 Nic tak nie psuje partyjki pokera, 1103 01:17:58,367 --> 01:18:02,158 jak baba na okrągło mieląca ozorem. 1104 01:18:02,242 --> 01:18:03,742 Jakie to romantyczne. 1105 01:18:08,450 --> 01:18:10,867 Generał Custer! 1106 01:18:10,950 --> 01:18:12,283 Do usług. 1107 01:18:12,367 --> 01:18:13,908 Pan Mark Twain. 1108 01:18:13,992 --> 01:18:16,033 - Mowa! - Zapraszam. 1109 01:18:16,117 --> 01:18:20,700 Siemka, Zeke. Właśnie nawijałem generałowi o mojej nowej książce. 1110 01:18:20,783 --> 01:18:22,992 Drugiej części Tomka Sawyera. 1111 01:18:23,075 --> 01:18:25,950 Będzie o ziomalu Sawyera, Huckleberrym Finnie. 1112 01:18:26,033 --> 01:18:29,867 Białas z czarnuszkiem pływają na tratwie. Ludziom szajba odbije. 1113 01:18:31,033 --> 01:18:35,283 Generale, widzę, że zapuścił pan piękną blond czuprynę. 1114 01:18:35,367 --> 01:18:38,533 W regimencie mamy fatalnego fryzjera, 1115 01:18:38,617 --> 01:18:42,283 więc miałem dwie opcje: zapuścić włosy albo stracić skalp. 1116 01:18:42,367 --> 01:18:44,450 A do tego nie dopuszczę. 1117 01:18:45,158 --> 01:18:48,033 Czy nasz przyjaciel z Tombstone do nas dołączy? 1118 01:18:48,117 --> 01:18:49,158 Znowu spóźniony. 1119 01:18:49,242 --> 01:18:54,658 Mamy nowego gracza, bogatego plantatora kawy z Meksyku. 1120 01:18:54,742 --> 01:18:55,908 Spóźniłem się? 1121 01:18:57,325 --> 01:18:58,867 Cichy kurdupel. 1122 01:19:00,200 --> 01:19:02,325 Oto Don Don Diego. 1123 01:19:05,200 --> 01:19:07,908 Jesteśmy dżentelmenami, panie Diego. 1124 01:19:07,992 --> 01:19:11,533 Ochroniarze nie będą potrzebni. 1125 01:19:11,617 --> 01:19:12,658 Ochroniarze? 1126 01:19:14,450 --> 01:19:16,075 Myli się pan. 1127 01:19:16,158 --> 01:19:18,075 To... 1128 01:19:18,158 --> 01:19:22,200 Chimichanga, mój wierny sługa. 1129 01:19:23,992 --> 01:19:25,033 Na zdrowie. 1130 01:19:25,617 --> 01:19:26,617 A to... 1131 01:19:28,658 --> 01:19:30,325 pan Blanco Brodos. 1132 01:19:31,492 --> 01:19:34,492 Będzie nas zabawiał muzyką. 1133 01:19:34,575 --> 01:19:36,075 Zapuść kawałek. 1134 01:19:42,075 --> 01:19:43,075 Spoko. 1135 01:19:44,783 --> 01:19:45,825 Luzik. 1136 01:19:47,867 --> 01:19:49,408 Daje radę. 1137 01:19:56,033 --> 01:19:59,367 Wpisowe wynosi 15 tysięcy. 1138 01:19:59,450 --> 01:20:02,700 Aż tyle? Generał Custard ma tyle hajsu? 1139 01:20:02,783 --> 01:20:07,242 Nazywam się Custer, nie Custard. Bez „d" na końcu. Nie jestem deserem. 1140 01:20:07,325 --> 01:20:10,158 Ale panu zapodałem żarcik. 1141 01:20:11,783 --> 01:20:12,825 Masz mnie! 1142 01:20:14,408 --> 01:20:16,992 Kiedy Ramon da nam sygnał, 1143 01:20:17,075 --> 01:20:18,492 wchodzimy do akcji. 1144 01:20:18,575 --> 01:20:20,033 Pamiętasz sygnał? 1145 01:20:25,950 --> 01:20:28,325 - Panowie. - Zna pan drogę, szeryfie. 1146 01:20:28,908 --> 01:20:30,367 O, nie. 1147 01:20:30,450 --> 01:20:32,283 To Wyatt Earp! 1148 01:20:32,367 --> 01:20:34,700 Najszybszy rewolwerowiec na Zachodzie? 1149 01:20:37,325 --> 01:20:38,700 Siemaneczko! 1150 01:20:38,783 --> 01:20:42,158 - Wyatt Earp, niech mnie kule biją! - Wyatt Earp. 1151 01:20:44,033 --> 01:20:45,450 Przepraszam za spóźnienie. 1152 01:20:45,533 --> 01:20:49,742 Jakiś gang łupi wszystkich jak leci. 1153 01:20:49,825 --> 01:20:51,533 Wołają na siebie Niedorzeczna 6. 1154 01:20:51,617 --> 01:20:55,158 Kilku kilometrów nie można przejechać 1155 01:20:55,242 --> 01:20:58,742 bez bandziorów, grzechotników, Indian... 1156 01:20:58,825 --> 01:21:01,783 Indian niech pan zostawi mnie. 1157 01:21:02,450 --> 01:21:04,117 Dobrze, generale. 1158 01:21:06,575 --> 01:21:07,783 Jak leci, Twain? 1159 01:21:07,867 --> 01:21:10,450 Byle do przodu, co nie? 1160 01:21:10,533 --> 01:21:12,325 - Fajnie cię widzieć. - Ciebie też. 1161 01:21:12,408 --> 01:21:15,075 W końcu przeczytałem Księcia i żebraka. 1162 01:21:15,158 --> 01:21:16,408 Serio? 1163 01:21:16,492 --> 01:21:17,742 Nie skumałem. 1164 01:21:18,742 --> 01:21:19,825 Powaga? 1165 01:21:20,950 --> 01:21:23,825 Wkręcam cię! 1166 01:21:23,908 --> 01:21:26,825 - Ale łyknąłeś. - Kurde. 1167 01:21:26,908 --> 01:21:28,367 Nie umiem czytać. 1168 01:21:31,408 --> 01:21:33,575 Niezły wkręt. 1169 01:21:33,658 --> 01:21:35,408 Zabawny. 1170 01:21:37,700 --> 01:21:38,783 Co to za debil? 1171 01:21:41,825 --> 01:21:43,325 Jestem Don... 1172 01:21:43,408 --> 01:21:45,033 Don Don Diego. 1173 01:21:46,367 --> 01:21:48,367 A ja Wyatt. 1174 01:21:48,450 --> 01:21:49,742 Wyatt Wyatt Earp. 1175 01:21:54,658 --> 01:21:56,325 Załatwiona. 1176 01:21:56,408 --> 01:22:01,117 Pora zagrać w karty! 1177 01:22:07,658 --> 01:22:09,492 Mówcie Tomek Sawyer 1178 01:22:09,575 --> 01:22:10,617 Tomek Sawyer 1179 01:22:10,700 --> 01:22:11,700 Mówcie Tomek Sawyer 1180 01:22:11,783 --> 01:22:13,242 Tomek Sawyer 1181 01:22:13,325 --> 01:22:15,408 Mówcie czarni i biali się kumplują 1182 01:22:15,492 --> 01:22:17,408 Mówcie czarni i biali się kumplują 1183 01:22:17,492 --> 01:22:18,700 Nie umiem czytać 1184 01:22:18,783 --> 01:22:19,908 Nie umiem czytać 1185 01:22:21,242 --> 01:22:23,158 Spokojnie! 1186 01:22:24,283 --> 01:22:27,575 Ruszajmy, zanim Wyatt Earp zniweczy nasz plan. 1187 01:22:27,658 --> 01:22:30,075 Nie dasz rady się przekraść. 1188 01:22:30,158 --> 01:22:33,408 Żadnych skał ani drzew. Nie ma za czym się schować. 1189 01:22:33,492 --> 01:22:37,950 Nie trzeba się chować, bracie, kiedy twoim przyjacielem jest wiatr. 1190 01:22:38,033 --> 01:22:40,742 Na południu inaczej wymawiają „Mexico". 1191 01:22:40,825 --> 01:22:45,950 „Mehico". „X" wymawiają jak „H". Na Teksas pewnie mówią „Tehas". 1192 01:22:47,700 --> 01:22:49,825 A to co? 1193 01:22:49,908 --> 01:22:52,450 To tylko krzak, narwańcu. 1194 01:23:08,783 --> 01:23:11,617 On zna jakiś mistyczny szajs. 1195 01:23:15,408 --> 01:23:19,450 Chciałabym przesunąć komodę w sypialni bliżej okna, 1196 01:23:19,533 --> 01:23:22,783 ale nie mam tyle siły. 1197 01:23:22,867 --> 01:23:26,617 Chętnie bym pomógł, ale muszę grać. 1198 01:23:29,033 --> 01:23:31,450 Nikt się nie zorientuje. 1199 01:23:36,700 --> 01:23:39,533 Wpisowe, panowie. 1200 01:23:39,617 --> 01:23:40,908 Kasa od białasa. 1201 01:23:40,992 --> 01:23:42,700 Proszę bardzo. 1202 01:23:42,783 --> 01:23:46,033 Skąd wytrzasnąłeś taką zarąbistą gorzałkę? 1203 01:23:46,117 --> 01:23:50,575 Kupiłem ją ze 20 lat temu. 1204 01:23:50,658 --> 01:23:54,117 Kojarzycie tę chatkę przy Wodospadzie Szczękospadzie? 1205 01:23:54,200 --> 01:23:56,742 Mieszkała tam jedna kobieta. 1206 01:23:56,825 --> 01:23:59,408 Jedna z wielu kochanek Franka Stockburna. 1207 01:23:59,492 --> 01:24:04,158 W życiu nie spotkałem paskudniejszej baby. 1208 01:24:04,242 --> 01:24:06,200 Brzmi jak kaszalot roku. 1209 01:24:06,283 --> 01:24:10,367 Pędziła jednak wyśmienity bimber. 1210 01:24:12,950 --> 01:24:16,325 Kiedy ładowała butelki na wóz, pojawił się jej synalek. 1211 01:24:16,408 --> 01:24:21,950 Wielki człapiący bęcwał. Brudas i niemowa. 1212 01:24:22,033 --> 01:24:25,492 Zaczął koślawo stepować 1213 01:24:25,575 --> 01:24:28,533 i śpiewać „Gwieździsty Sztandar". 1214 01:24:28,617 --> 01:24:31,908 Właściwie to nie śpiewał, tylko chrząkał jak jaskiniowiec! 1215 01:24:31,992 --> 01:24:35,117 O czy widzicie 1216 01:24:36,908 --> 01:24:38,575 Chciał, żebym mu rzucił drobne. 1217 01:24:38,658 --> 01:24:40,617 Wyjąłem z kieszeni monetę 1218 01:24:40,700 --> 01:24:42,700 i nie doceniłem własnej siły. 1219 01:24:42,783 --> 01:24:46,492 Rzuciłem nią i wybiłem mu zęba! 1220 01:24:48,742 --> 01:24:50,158 Co za dupek! 1221 01:24:51,742 --> 01:24:52,742 Mama. 1222 01:24:53,367 --> 01:24:57,575 Tak czy siak, została mi jeszcze jedna butelka. 1223 01:24:57,658 --> 01:25:02,283 Pójdę po nią i wypijemy za tę brzydką babę i jej paskudnego syna. 1224 01:25:03,700 --> 01:25:06,950 Ale była paskudna! Nawet ty byś się z nią nie przespał. 1225 01:25:11,117 --> 01:25:13,992 Don Don Diego, 1226 01:25:14,075 --> 01:25:15,367 gdzie wpisowe? 1227 01:25:15,450 --> 01:25:17,242 Każdy daje po 15 tysięcy. 1228 01:25:28,825 --> 01:25:29,992 Zobaczmy. 1229 01:25:44,325 --> 01:25:45,408 To ty! 1230 01:25:56,575 --> 01:25:57,742 Co? 1231 01:25:58,450 --> 01:26:00,367 Co „co?" 1232 01:26:00,450 --> 01:26:02,325 Co cię tak zdziwiło? 1233 01:26:02,408 --> 01:26:07,158 Jestem po prostu zaskoczony, jak dobrze się bawimy. 1234 01:26:07,242 --> 01:26:09,533 Karty, pieniądze, alkohol... 1235 01:26:11,700 --> 01:26:14,783 Tak samo robię, kiedy używam rano wody kolońskiej. 1236 01:26:14,867 --> 01:26:16,950 Zwłaszcza kiedy jestem sam w domu. 1237 01:26:17,033 --> 01:26:18,283 Wiecie, co ja myślę? 1238 01:26:18,367 --> 01:26:22,075 Don Don Diego nie jest żadnym plantatorem kawy. 1239 01:26:22,158 --> 01:26:25,825 Tak naprawdę chce nas okraść. 1240 01:26:28,117 --> 01:26:32,617 Niech mnie pan nie zmusza, żebym pana zabił, panie Earp. Rączki! 1241 01:26:32,700 --> 01:26:35,658 Ożeż ty! Udało ci się podejść Wyatta Earpa? 1242 01:26:35,742 --> 01:26:39,283 To mój hermano. Wredny z niego hombre. 1243 01:26:42,533 --> 01:26:43,950 Bez urazy, panowie. 1244 01:26:44,033 --> 01:26:47,408 Będziemy musieli was związać i pożyczyć wasze konie. 1245 01:26:48,617 --> 01:26:50,325 Co mnie ominęło? 1246 01:26:51,867 --> 01:26:54,908 W drogę, do Świńskiej Skały. 1247 01:26:58,325 --> 01:27:00,492 Wio, Burro. 1248 01:27:15,658 --> 01:27:17,283 Jesteśmy za tobą, Tommy! 1249 01:27:18,283 --> 01:27:20,783 Rusz tyłek, Burro! 1250 01:27:31,575 --> 01:27:33,617 Znaleźliśmy ją. 1251 01:27:33,700 --> 01:27:37,825 Oto bardzo świńska skała. 1252 01:27:37,908 --> 01:27:41,617 Wielka i sprośna. 1253 01:27:41,700 --> 01:27:44,033 I stercząca. 1254 01:27:44,992 --> 01:27:46,117 Może być. 1255 01:27:47,783 --> 01:27:51,783 Nic nie rozumiem. Gdzie tu świnia? 1256 01:27:51,867 --> 01:27:55,575 Widzę tylko skałę w kształcie siusiaka. 1257 01:27:59,783 --> 01:28:02,533 Jak siusiak to „świńska"? 1258 01:28:02,617 --> 01:28:05,408 Dziwne, ale fajne. 1259 01:28:05,492 --> 01:28:08,200 Ale śpiewającego młyna ani śladu. 1260 01:28:08,283 --> 01:28:10,158 Zaczekajcie... 1261 01:28:10,242 --> 01:28:11,325 Coś słyszę. 1262 01:28:12,575 --> 01:28:14,242 Dobiega stamtąd. 1263 01:28:14,325 --> 01:28:17,408 Tatusiu! 1264 01:28:18,075 --> 01:28:19,242 Tatusiu! 1265 01:28:22,533 --> 01:28:25,617 Jesteśmy ocaleni. 1266 01:28:28,033 --> 01:28:30,658 To tylko te dupki. 1267 01:28:30,742 --> 01:28:32,450 Co wam się przytrafiło? 1268 01:28:32,533 --> 01:28:38,908 Po zwinięciu waszego szmalu wyruszyliśmy do San Francisco. 1269 01:28:41,033 --> 01:28:43,575 Ale wpadliśmy na prawdziwych zwyrodnialców. 1270 01:28:43,658 --> 01:28:47,283 Dowodził nimi niejaki Cicero. 1271 01:28:48,533 --> 01:28:51,075 Cicero tu był? I odjechał? 1272 01:28:51,158 --> 01:28:54,825 Zakopał nas tu dla zabawy. 1273 01:28:57,158 --> 01:28:58,200 Kto tak robi? 1274 01:28:58,283 --> 01:28:59,283 Świr! 1275 01:29:02,325 --> 01:29:05,533 Skoro tutaj jest śpiewający młyn, to dlaczego odjechali? 1276 01:29:05,617 --> 01:29:09,033 Może ten cały McSchnickens nas oszukał. 1277 01:29:09,117 --> 01:29:12,325 Dwie godziny temu odjechali na północ. 1278 01:29:12,408 --> 01:29:13,617 Tommy ich wyśledzi. 1279 01:29:13,700 --> 01:29:15,617 Jedziemy. Tracimy czas. 1280 01:29:15,700 --> 01:29:16,742 Czekajcie! 1281 01:29:16,825 --> 01:29:19,325 Nie możecie nas tu zostawić! 1282 01:29:19,408 --> 01:29:22,117 Wciąż mamy wasze pieniądze. 1283 01:29:22,200 --> 01:29:25,117 Mam je schowane w spodniach. Oddamy! 1284 01:29:25,200 --> 01:29:26,658 Już ich nie potrzebujemy. 1285 01:29:28,742 --> 01:29:33,992 A pomożecie mi chociaż powydłubywać mrówki z brody? 1286 01:29:34,075 --> 01:29:35,325 Proszę! 1287 01:29:35,408 --> 01:29:37,992 Wykopiemy was pod jednym warunkiem. 1288 01:29:39,033 --> 01:29:40,325 Zrobimy wszystko! 1289 01:29:40,408 --> 01:29:42,742 Przestaniecie być bandytami 1290 01:29:42,825 --> 01:29:46,117 i drugą szansę wykorzystacie na czynienie dobra. 1291 01:29:46,200 --> 01:29:48,575 - Prędzej zdechnę! - Nie ma mowy! 1292 01:29:48,658 --> 01:29:51,033 Nigdy, tępy pół-Indiańcu! 1293 01:29:51,992 --> 01:29:53,325 Żartowaliśmy! 1294 01:29:53,408 --> 01:29:55,700 Już będę grzeczny! 1295 01:30:04,158 --> 01:30:06,158 Gdzie teraz? Na wschód czy na zachód? 1296 01:30:19,867 --> 01:30:21,825 Już późno. 1297 01:30:21,908 --> 01:30:24,492 Sporo ludzi tędy przejechało. 1298 01:30:24,575 --> 01:30:26,158 Trochę to potrwa. 1299 01:30:26,242 --> 01:30:29,283 Na pewno jesteśmy już blisko. 1300 01:30:29,367 --> 01:30:32,450 Lepiej niech traktują tatę dobrze, inaczej się z nimi policzymy. 1301 01:30:32,533 --> 01:30:35,658 Oto on. Nasz tata. 1302 01:30:35,742 --> 01:30:37,617 Co za przystojniak. 1303 01:30:37,700 --> 01:30:39,825 To po nim mamy urodę. 1304 01:30:39,908 --> 01:30:42,117 Pokażcie. 1305 01:30:54,700 --> 01:30:56,742 Wciąż tak wygląda? 1306 01:30:57,825 --> 01:30:58,908 Tommy? 1307 01:30:59,867 --> 01:31:01,367 Tak. 1308 01:31:02,533 --> 01:31:05,158 Rozbijamy obóz. 1309 01:31:05,242 --> 01:31:06,575 Czas nagli. 1310 01:31:06,658 --> 01:31:09,825 Teraz nie znajdę śladów. 1311 01:31:11,158 --> 01:31:13,158 Dajcie mi czas do rana. 1312 01:31:43,075 --> 01:31:44,408 Kochani bracia, 1313 01:31:44,492 --> 01:31:48,783 kiedy czytacie te słowa, ja dogoniłem już tatę. 1314 01:31:48,867 --> 01:31:52,658 Na pewno jesteście na mnie źli, że was zostawiłem. 1315 01:31:52,742 --> 01:31:58,492 Ale Cicero, który odebrał nam tatę, odebrał również życie mojej mamie. 1316 01:31:58,575 --> 01:32:01,617 Musi mi za to zapłacić. 1317 01:32:01,700 --> 01:32:03,700 Może być ostro. 1318 01:32:03,783 --> 01:32:06,992 Mogę żyć ze świadomością popełnionych przez nas zbrodni, 1319 01:32:07,075 --> 01:32:12,533 napadach, włamaniach, przypadkowych dekapitacjach, 1320 01:32:12,617 --> 01:32:16,992 ale nigdy bym sobie nie wybaczył, gdyby któremuś z was coś się stało. 1321 01:32:17,075 --> 01:32:22,242 Zaczekajcie na nas. Wrócę z tatą. 1322 01:32:22,325 --> 01:32:28,408 A jeśli mi się to nie uda, wiedzcie, że kocham was z całego serca. 1323 01:32:28,492 --> 01:32:30,992 Wasz brat, Tommy. 1324 01:32:43,950 --> 01:32:47,825 WITAMY W SREBRNYM KANIONIE 1325 01:32:56,075 --> 01:32:58,117 W Srebrnym Kanionie... 1326 01:32:58,200 --> 01:33:03,950 Betty Dunson była najszczęśliwszą rzeczą, jaka mi się w życiu przytrafiła. 1327 01:33:06,117 --> 01:33:08,158 Mama była jego największą zdobyczą. 1328 01:33:18,908 --> 01:33:19,908 Jesteśmy. 1329 01:33:19,992 --> 01:33:22,283 Obyśmy nie przyjechali tu nadaremno. 1330 01:33:22,367 --> 01:33:25,283 - Chcę pieniędzy. - Wiem. 1331 01:33:26,242 --> 01:33:28,075 Masz. 1332 01:33:28,158 --> 01:33:29,325 Przelicz sobie. 1333 01:33:29,408 --> 01:33:31,158 Tommy! 1334 01:33:31,242 --> 01:33:32,533 Patrzcie. 1335 01:33:32,617 --> 01:33:36,033 Nie udało mi się wykopać twoich pieniędzy, 1336 01:33:36,117 --> 01:33:38,700 więc zdobyłem je inaczej. 1337 01:33:38,783 --> 01:33:40,617 Dziękuję. 1338 01:33:40,700 --> 01:33:42,408 Grzeczny synek. 1339 01:33:42,492 --> 01:33:44,117 Mój. 1340 01:33:44,200 --> 01:33:46,617 Było miło, Frank. 1341 01:33:46,700 --> 01:33:49,783 Ale my już pojedziemy. 1342 01:33:49,867 --> 01:33:51,617 Nie tak prędko. 1343 01:33:51,700 --> 01:33:54,742 Musimy dokończyć pewną sprawę. 1344 01:33:54,825 --> 01:33:57,033 Tutaj już skończyliśmy. 1345 01:33:57,117 --> 01:34:00,867 Pamiętasz, jak ci mówiłem o śmierci mamy? 1346 01:34:02,033 --> 01:34:05,783 Sukinsyn, który ją zastrzelił, 1347 01:34:05,867 --> 01:34:07,992 miał na ręku tatuaż. 1348 01:34:10,200 --> 01:34:12,242 Taki sam jak Cicero. 1349 01:34:13,158 --> 01:34:15,408 Chodzi ci 1350 01:34:15,492 --> 01:34:17,200 o moją podkówkę? 1351 01:34:17,283 --> 01:34:19,492 Zawsze przynosiła mi szczęście. 1352 01:34:20,075 --> 01:34:22,533 Zwłaszcza podczas strzelanin. 1353 01:34:22,617 --> 01:34:25,825 Twoje szczęście się wyczerpało, morderco. 1354 01:34:26,992 --> 01:34:29,533 Tknij ten nóż, chłopcze, 1355 01:34:29,617 --> 01:34:31,992 a nie dotkniesz już w życiu niczego innego. 1356 01:34:32,075 --> 01:34:34,408 Nie będę ich używał. 1357 01:34:35,283 --> 01:34:37,158 Nie. 1358 01:34:37,242 --> 01:34:39,450 Nie za mamę. 1359 01:34:39,533 --> 01:34:43,700 Dla ciebie mam coś wyjątkowego. 1360 01:34:58,075 --> 01:35:00,242 Zdychaj, miłośniku Indiańców. 1361 01:35:03,367 --> 01:35:05,325 Jeśli on zginie, wy też. 1362 01:35:08,033 --> 01:35:12,033 Nas jest czternastu, was sześciu. Nie macie szans. 1363 01:35:12,117 --> 01:35:14,450 Dwunastu. 1364 01:35:19,117 --> 01:35:20,117 Dwunastu! 1365 01:35:24,617 --> 01:35:26,992 Nie pisałem się na coś takiego. 1366 01:35:59,658 --> 01:36:00,867 Widzicie to? 1367 01:36:00,950 --> 01:36:02,575 - Nie działa. - Co robisz? 1368 01:36:02,658 --> 01:36:04,533 Nie wyglądasz jak krzak. 1369 01:36:04,617 --> 01:36:05,950 Wracaj! 1370 01:36:07,408 --> 01:36:10,200 Niech wszyscy się uspokoją. 1371 01:36:10,283 --> 01:36:14,450 Mężczyzna ma prawo zabić mordercę własnej matki. 1372 01:36:14,533 --> 01:36:20,200 No i macie teraz mniej ludzi do podziału. 1373 01:36:20,283 --> 01:36:23,033 Słusznie, Frank. Jedziemy! 1374 01:36:23,117 --> 01:36:25,450 Spadajcie stąd! 1375 01:36:28,075 --> 01:36:32,158 Dobra robota, synu. Jestem z ciebie dumny. 1376 01:36:32,242 --> 01:36:36,242 Świetny pomysł, żeby zabrać ze sobą kolegów. 1377 01:36:36,325 --> 01:36:41,283 To nie tylko moi koledzy. 1378 01:36:41,367 --> 01:36:42,492 To moi bracia. 1379 01:36:49,325 --> 01:36:50,575 Pięciu? 1380 01:36:50,658 --> 01:36:52,742 Nieźle tata szalał. 1381 01:36:55,325 --> 01:36:58,367 Pójdę się przedstawić. 1382 01:36:58,450 --> 01:36:59,867 Na pewno by chcieli. 1383 01:37:05,742 --> 01:37:09,367 Frank Stockburn, twój tata. 1384 01:37:11,367 --> 01:37:14,492 - Miło mi poznać. - Mnie również. 1385 01:37:14,575 --> 01:37:16,367 - Ojcze. - Synu. 1386 01:37:18,658 --> 01:37:20,700 To mój osiołek. 1387 01:37:20,783 --> 01:37:22,783 Jestem zaszczycony. 1388 01:37:24,700 --> 01:37:25,992 Słyszałeś? 1389 01:37:26,075 --> 01:37:29,408 Ty pewnie z Saint Louis. 1390 01:37:29,492 --> 01:37:30,742 Chico. 1391 01:37:30,825 --> 01:37:33,992 Muskuły masz po mamie. 1392 01:37:35,242 --> 01:37:36,658 Boksujesz? 1393 01:37:38,075 --> 01:37:41,033 Nie, gram na pianinie. 1394 01:37:41,117 --> 01:37:42,742 A niech mnie! 1395 01:37:42,825 --> 01:37:46,658 Też lubię grać. 1396 01:37:46,742 --> 01:37:48,742 Od czasu do czasu. 1397 01:37:48,825 --> 01:37:51,075 Musimy kiedyś zagrać razem. 1398 01:37:52,992 --> 01:37:54,825 Chętnie, tato. 1399 01:37:54,908 --> 01:37:56,742 Bardzo chętnie. 1400 01:37:56,825 --> 01:37:58,408 Tak zrobimy. 1401 01:38:09,033 --> 01:38:11,533 A ty to pewnie syn Delilah. 1402 01:38:13,492 --> 01:38:17,075 Ależ ona pędziła bimberek. 1403 01:38:20,158 --> 01:38:24,325 Musiała ostro dawać w palnik, kiedy była z tobą w ciąży. 1404 01:38:33,992 --> 01:38:35,783 Dobry z ciebie chłopak. 1405 01:38:38,742 --> 01:38:40,783 A ty? 1406 01:38:40,867 --> 01:38:44,700 Jestem Mały Pete. Twój syn! Bardzo cię kocham, tato! 1407 01:38:44,783 --> 01:38:46,617 Mam trzy sutki. 1408 01:38:46,700 --> 01:38:48,617 Dobrze jest mieć zapasowy. 1409 01:38:50,492 --> 01:38:52,908 Holipcia, ty też masz? 1410 01:38:52,992 --> 01:38:54,742 Lubisz się nim bawić? 1411 01:38:54,825 --> 01:38:56,283 Pewnie. 1412 01:38:56,367 --> 01:38:58,950 Mam do ciebie pytanie, tato. 1413 01:39:00,575 --> 01:39:03,492 Skąd się biorą dzieci? 1414 01:39:03,575 --> 01:39:07,283 Mamusia je z siebie wypluwa. 1415 01:39:08,283 --> 01:39:10,742 Wiedziałem! 1416 01:39:12,242 --> 01:39:14,533 A co to za przystojniak? 1417 01:39:14,617 --> 01:39:17,075 Mam na imię Danny. 1418 01:39:17,158 --> 01:39:19,200 Miło w końcu pana poznać. 1419 01:39:19,283 --> 01:39:21,825 Mam pewien problem. 1420 01:39:21,908 --> 01:39:23,867 Zrobiłem coś głupiego 1421 01:39:23,950 --> 01:39:28,533 i doprowadziłem do śmierci prezydenta Stanów Zjednoczonych. 1422 01:39:28,617 --> 01:39:32,658 Paskudnie się z tym czuję. 1423 01:39:34,325 --> 01:39:38,200 Spójrz mi w oczy, synu. 1424 01:39:40,492 --> 01:39:42,408 Zdarza się. 1425 01:39:45,533 --> 01:39:47,783 Racja. 1426 01:39:47,867 --> 01:39:50,158 Dziękuję. 1427 01:39:50,242 --> 01:39:51,617 Nie ma za co. 1428 01:39:51,700 --> 01:39:54,825 To dokąd teraz? 1429 01:39:54,908 --> 01:39:58,450 Za kilka dni żenię się z Rączą Łanią. 1430 01:39:58,533 --> 01:40:01,783 Do ołtarza będzie ją prowadził Skrzeczący Orzeł. 1431 01:40:01,867 --> 01:40:05,033 Miałem nadzieję, 1432 01:40:05,117 --> 01:40:07,575 że ty będziesz przy mnie. 1433 01:40:08,908 --> 01:40:10,283 Jako drużba? 1434 01:40:10,367 --> 01:40:11,783 Tak. 1435 01:40:11,867 --> 01:40:13,658 Tommy... 1436 01:40:13,742 --> 01:40:16,367 To wielki zaszczyt. 1437 01:40:16,450 --> 01:40:18,408 Sprawi mi tata przyjemność. 1438 01:40:22,158 --> 01:40:25,200 Niestety 1439 01:40:25,283 --> 01:40:28,658 muszę załatwić pewną sprawę na północy. 1440 01:40:28,742 --> 01:40:31,783 Muszę pościągać hazardowe długi. 1441 01:40:31,867 --> 01:40:35,575 Leczenie kosztuje. 1442 01:40:35,658 --> 01:40:39,117 O pieniądze tata nie musi się martwić. 1443 01:40:39,200 --> 01:40:41,908 Musieliśmy zdobyć 50 tysięcy dwa razy. 1444 01:40:41,992 --> 01:40:43,950 Więc mieliśmy sto! 1445 01:40:45,075 --> 01:40:46,283 Sto? 1446 01:40:46,367 --> 01:40:48,575 Jest drugie 50 tysięcy? 1447 01:40:48,658 --> 01:40:50,408 Tak. 1448 01:40:50,492 --> 01:40:53,325 Mamy je tutaj. 1449 01:40:53,867 --> 01:40:58,533 Sprawy na północy mogą poczekać, drużbo? 1450 01:40:59,575 --> 01:41:04,408 Wygląda na to, że mogę zmienić plany. 1451 01:41:12,783 --> 01:41:14,867 Dlaczego oni wracają? 1452 01:41:21,033 --> 01:41:22,533 O co chodzi? 1453 01:41:23,450 --> 01:41:26,200 Już pora, chłopcy, 1454 01:41:26,283 --> 01:41:30,908 żebyście poznali prawdę o swoim poczciwym tacie. 1455 01:41:30,992 --> 01:41:34,450 Jestem zbyt popularny. 1456 01:41:34,533 --> 01:41:37,658 W każdym miasteczku na zachód od Gór Skalistych 1457 01:41:37,742 --> 01:41:40,492 od razu na mój widok wzywają szeryfa. 1458 01:41:40,575 --> 01:41:44,950 Wpadłem więc na pomysł zdobycia 50 tysięcy 1459 01:41:45,033 --> 01:41:47,117 bez kiwnięcia palcem. 1460 01:41:47,200 --> 01:41:51,117 A wy, nicponie, przynieśliście nam dwa razy tyle! 1461 01:41:51,200 --> 01:41:53,617 W końcu moje dzieciaki, nie? 1462 01:41:54,825 --> 01:41:56,075 Sukinsyn! 1463 01:41:57,450 --> 01:42:00,033 Jeśli połączymy siły, 1464 01:42:00,117 --> 01:42:04,033 nikt na całym Zachodzie nas nie powstrzyma. 1465 01:42:04,117 --> 01:42:06,867 Skąd myśl, że chcemy być bandytami? 1466 01:42:06,950 --> 01:42:08,867 Macie to we krwi. 1467 01:42:08,950 --> 01:42:10,908 Odpowiedzcie mi. 1468 01:42:10,992 --> 01:42:16,533 Czy byliście w życiu w czymś dobrzy, poza kradzeniem? 1469 01:42:18,367 --> 01:42:19,908 Nie. 1470 01:42:19,992 --> 01:42:23,825 Jabłka padają niedaleko od jabłoni. 1471 01:42:23,908 --> 01:42:26,242 Nie wyprzecie się tego, kim jesteście. 1472 01:42:26,325 --> 01:42:28,992 Gdybyś wiedział, kim jesteśmy, 1473 01:42:29,075 --> 01:42:31,742 bardzo byś się teraz bał. 1474 01:42:34,325 --> 01:42:36,950 Nie przeceniaj się, synu. 1475 01:42:38,533 --> 01:42:40,783 Wciąż mam jednego asa w rękawie. 1476 01:42:50,158 --> 01:42:53,867 Znalazłem ją. Mówiłem, że ją znajdę. 1477 01:42:58,158 --> 01:43:02,658 Kilka dni temu pojawiła się w naszym obozie. 1478 01:43:05,325 --> 01:43:07,825 Chciała mnie uratować. 1479 01:43:07,908 --> 01:43:12,908 Pewnie już nie chcesz, żebym został twoim drużbą? 1480 01:43:15,742 --> 01:43:18,783 Powiem wprost. 1481 01:43:20,075 --> 01:43:26,242 Oddajcie 50 tysięcy, które są w jukach tego durnego osła, 1482 01:43:26,325 --> 01:43:31,658 albo wpakuję kulkę w tę piękną indiańską główkę. 1483 01:43:34,575 --> 01:43:35,825 Nie ma mowy. 1484 01:43:36,533 --> 01:43:37,867 Nie? 1485 01:43:37,950 --> 01:43:39,242 Nie. 1486 01:43:40,200 --> 01:43:41,533 A to czemu? 1487 01:43:42,700 --> 01:43:44,408 To tajemnica. 1488 01:43:44,492 --> 01:43:48,658 Swojemu tacie chyba możesz powiedzieć. 1489 01:43:51,533 --> 01:43:55,075 Ta torba, którą trzyma twój koleś. 1490 01:43:56,700 --> 01:43:58,492 Była dla Cicero. 1491 01:43:58,575 --> 01:44:01,575 Jest w niej coś specjalnego. 1492 01:44:01,658 --> 01:44:04,117 - Plan B. - Plan B? 1493 01:44:05,450 --> 01:44:07,200 Dawaj torbę. 1494 01:44:14,950 --> 01:44:16,450 O cholera! 1495 01:44:31,158 --> 01:44:32,158 Gdzie ona jest? 1496 01:44:43,117 --> 01:44:45,117 Rącza Łania. 1497 01:44:56,742 --> 01:44:58,492 Dobranoc, synku. 1498 01:45:06,408 --> 01:45:08,617 Danny, żyjesz? 1499 01:45:11,492 --> 01:45:14,408 Dobrze się spisałeś, Danielu. Ocaliłeś mnie. 1500 01:45:16,200 --> 01:45:18,617 To mój obowiązek, panie prezydencie. 1501 01:45:22,283 --> 01:45:23,825 Pani Lincoln. 1502 01:45:25,200 --> 01:45:27,367 Chodź tutaj! 1503 01:45:32,367 --> 01:45:33,408 Właź! 1504 01:45:54,533 --> 01:45:55,658 Trafiłem! 1505 01:45:55,742 --> 01:45:57,325 Prawie mnie postrzeliłeś! 1506 01:45:57,408 --> 01:45:58,908 Po konie! 1507 01:45:58,992 --> 01:46:01,783 Moja dupa! 1508 01:46:06,492 --> 01:46:09,950 Nada się czy za bardzo przypalony? 1509 01:46:10,033 --> 01:46:11,575 Pokaż. 1510 01:46:11,658 --> 01:46:13,742 Wygląda nieźle. 1511 01:46:13,825 --> 01:46:14,825 Co to ma być? 1512 01:46:14,908 --> 01:46:17,367 Nie wydłubałeś sobie oka! 1513 01:46:20,575 --> 01:46:21,867 Co tam mówiłeś? 1514 01:46:21,950 --> 01:46:23,950 Co? 1515 01:46:24,033 --> 01:46:26,075 Nikt nie wydłubał? 1516 01:46:31,200 --> 01:46:33,742 To czyje oczy były w słoiku? 1517 01:46:35,033 --> 01:46:38,450 Buźka znalazł kilka kamieni i je pomalował. 1518 01:46:38,533 --> 01:46:40,450 Niespodzianka? 1519 01:46:53,992 --> 01:46:57,283 Tom, pobawimy się razem, 1520 01:46:57,367 --> 01:47:01,867 żeby nadrobić stracony czas? 1521 01:47:01,950 --> 01:47:03,533 W chowanego. 1522 01:47:10,325 --> 01:47:12,158 Tu jestem! 1523 01:47:12,242 --> 01:47:14,033 A nie, bo tutaj! 1524 01:47:19,825 --> 01:47:22,575 Mogłeś mieć wszystko. 1525 01:47:22,658 --> 01:47:25,325 Ale wolałeś być uczciwy. 1526 01:47:28,158 --> 01:47:32,158 Dam ci ojcowską radę. 1527 01:47:33,450 --> 01:47:38,658 Nie przychodź na strzelaninę z nożem. 1528 01:47:38,742 --> 01:47:41,742 Któregoś dnia będzie ich zbyt wielu. 1529 01:47:41,825 --> 01:47:43,033 Ale nie dziś. 1530 01:47:58,075 --> 01:48:00,700 To jakiś mistyczny szajs. 1531 01:48:06,117 --> 01:48:07,617 Tommy. 1532 01:48:07,700 --> 01:48:11,075 Wiedziałeś, że Cicero zabił moją matkę. 1533 01:48:11,158 --> 01:48:12,992 Nie! 1534 01:48:13,075 --> 01:48:14,408 Nie wiedziałem. 1535 01:48:14,492 --> 01:48:16,117 Dość kłamstw. 1536 01:48:16,950 --> 01:48:19,325 Wiedziałem. 1537 01:48:19,408 --> 01:48:21,325 Chciała puścić farbę. 1538 01:48:21,408 --> 01:48:24,908 Miała zamiar wydać cały gang, próbowałem ją przekonać... 1539 01:48:26,450 --> 01:48:29,700 Jestem twoim ojcem, na miłość boską. 1540 01:48:29,783 --> 01:48:31,908 Nie zabijesz własnego ojca, Tommy. 1541 01:48:38,075 --> 01:48:40,908 Jego imię to Biały Nóż. 1542 01:48:47,408 --> 01:48:49,450 Nie zabiję cię. 1543 01:48:51,658 --> 01:48:55,408 Bo mój prawdziwy ojciec nauczył mnie czegoś innego. 1544 01:49:08,908 --> 01:49:10,950 Nie możesz mnie tak zostawić! 1545 01:49:13,783 --> 01:49:14,908 Tommy! 1546 01:49:16,658 --> 01:49:18,700 Nie zostawiaj mnie tu samego! 1547 01:49:52,117 --> 01:49:56,117 Kochana mamo, tak wiele się zmieniło od czasu mojego ostatniego listu, 1548 01:49:56,200 --> 01:49:58,117 że nie wiem, od czego zacząć. 1549 01:49:58,200 --> 01:50:03,408 Po pierwsze okazało się, że nasz tata jest bardzo złym człowiekiem. 1550 01:50:03,492 --> 01:50:05,783 Trafił do więzienia. 1551 01:50:10,200 --> 01:50:15,158 Ale to nic, bo Skrzeczący Orzeł, wódz, który wychował Tommy'ego, 1552 01:50:15,242 --> 01:50:17,575 powiedział, że może być tatą dla nas wszystkich. 1553 01:50:25,533 --> 01:50:28,242 Podoba mi się w tej wiosce. 1554 01:50:28,325 --> 01:50:31,908 Nasi nowi bracia i siostry uwielbiają się bawić 1555 01:50:31,992 --> 01:50:35,200 i są dla nas bardzo mili. 1556 01:50:35,283 --> 01:50:38,450 Biali nie potrafią tańczyć. 1557 01:50:39,450 --> 01:50:41,533 Danny przestał pić. 1558 01:50:43,867 --> 01:50:47,492 A Ramon i Herm zapragnęli uczyć się od Indian. 1559 01:51:01,867 --> 01:51:04,408 No i na koniec najważniejsze. 1560 01:51:04,492 --> 01:51:06,658 W końcu mam dziewczynę. 1561 01:51:06,742 --> 01:51:09,950 Smakuje lepiej od loda. 1562 01:51:10,033 --> 01:51:12,575 Chodźcie! Ominie was zabawa! 1563 01:51:12,658 --> 01:51:16,783 Dziękuję, że mnie wychowałaś, mamo. 1564 01:51:16,867 --> 01:51:20,117 Twój kochający syn, Mały Pete, 1565 01:51:20,200 --> 01:51:24,242 dumny członek Niedorzecznej Szóstki. 1566 01:58:48,783 --> 01:58:49,783 Zanim pójdziecie... 1567 01:58:49,867 --> 01:58:52,908 Raz, dwa, trzy, cztery. 1568 01:58:52,992 --> 01:58:55,200 Komu teraz dziękujemy? 1569 01:58:55,283 --> 01:58:58,033 Stockburnom! 1570 01:58:58,117 --> 01:59:00,700 Stockburnom! 1571 01:59:09,700 --> 01:59:13,650 www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów. Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 108700

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.