Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,041 --> 00:00:03,003
movie info: XVID 624x352 23.976fps 700.1 MB
/SubEdit b.4020 (http://subedit.prv.pl)/
2
00:00:30,238 --> 00:00:34,617
DZIELNICA ŻYWYCH TRUPÓW
3
00:01:36,763 --> 00:01:40,100
Co nowego u ciebie Tony ?
4
00:02:02,622 --> 00:02:04,916
Kurwa.
5
00:02:05,125 --> 00:02:07,002
Kolejny koszmar.
6
00:02:19,305 --> 00:02:22,642
Co cię znowu wkurza tak wcześnie rano ?
7
00:02:23,893 --> 00:02:25,562
Miałem kolejny koszmar.
8
00:02:25,979 --> 00:02:30,150
To pewnie wszystko przez tą twoją robotę w laboratorium.
9
00:02:31,192 --> 00:02:34,112
Moja praca nie ma z tym nic wspólnego.
10
00:02:34,154 --> 00:02:35,572
Jak wolisz czarnuchu.
11
00:02:39,325 --> 00:02:41,786
Myślę, że to jakieś ostrzeżenie dla ciebie.
12
00:02:41,828 --> 00:02:44,956
Zamknij się.
A ty gdzie byłeś ostatniej nocy ?
13
00:02:44,998 --> 00:02:45,999
Byłem poza domem.
14
00:02:46,041 --> 00:02:47,292
Gdzie poza domem cwaniaku ?
15
00:02:47,334 --> 00:02:50,086
Nie twoja sprawa.
Nie jesteś moim tatą.
16
00:02:50,128 --> 00:02:56,009
Tak ? Ale taty tu nie ma i
ja będę mówić co masz robić, dopóki nie skończysz 18 lat.
17
00:02:58,094 --> 00:03:02,057
Człowieku. Muszę już iść.
Nie chcę się spóźnić.
18
00:03:02,098 --> 00:03:06,269
Wróć tu zaraz po szkole.
Musimy porozmawiać o twoich przyjacielach.
19
00:03:06,561 --> 00:03:08,521
O moich przyjacielach ?
20
00:03:08,563 --> 00:03:10,398
A co ? Coś ci się w nich nie podoba ?
21
00:03:10,815 --> 00:03:14,152
Tak. Nie podoba mi się,
kiedy zbyt długo z nimi przebywasz.
22
00:03:14,361 --> 00:03:17,072
Człowieku. Nie możesz mi mówić,
z kim się mam przyjaźnić.
23
00:03:17,113 --> 00:03:22,952
Właśnie to powiedziałem.
Lepiej bądź w domu kiedy wrócę,
żebym nie musiał cię szukać.
24
00:03:25,830 --> 00:03:28,541
Jak tam chcesz.
25
00:04:03,993 --> 00:04:05,995
Co ty robisz do diabła ?
26
00:04:06,037 --> 00:04:08,790
Jem śniadanie, czytam o Kubie.
27
00:04:08,998 --> 00:04:11,084
Co ?
28
00:04:11,126 --> 00:04:15,255
Nic. Tylko żartowałem.
Po prostu jadłem śniadanie.
29
00:04:15,296 --> 00:04:17,340
Gdzie do diabła jest Rick ?
30
00:04:17,549 --> 00:04:24,848
Poszedł dziś rano do Taco.
Siadło mu na żołądku i trochę się pochorował.
31
00:04:24,889 --> 00:04:30,478
Pośpieszcie się i zaczynajcie.
Oczekuję pozytywnych wyników formuły regeneracji
przed końcem miesiąca.
32
00:04:31,104 --> 00:04:34,024
Oczywiście panie Richards.
33
00:04:34,065 --> 00:04:36,943
Doktorze.
34
00:04:37,986 --> 00:04:41,114
Doktorze Fiucie.
35
00:06:53,538 --> 00:06:55,832
Myślałem, że zaczekasz, aż dotrę.
36
00:06:55,874 --> 00:07:02,922
Nie mogłem dłużej czekać.
Doktor Fiut przyszedł i się wkurzał.
Chce widzieć wyniki przed końcem miesiąca.
37
00:07:02,964 --> 00:07:10,013
Przed końcem miesiąca ?
Ile razy jeszcze będę musiał rozmawiać z tym gościem ?
Już mu mówiłem, że nie można osiągnąć postępu.
38
00:07:16,478 --> 00:07:21,691
Zabijamy małego, brudnego szczura,
żeby jakaś bogata suka mogła odzyskać swojego pudla.
39
00:07:21,733 --> 00:07:26,905
Tak. Pamiętasz te gówno i pogłoski w całej firmie,
o tym, że klonujemy zwierzęta ?
40
00:07:26,946 --> 00:07:39,626
Pewnie. Za każdym razem kiedy uzyskujemy coś nowego,
pojawiają się krytycy i rozprawcy.
To ci sami dupkowie, którzy używają produktów,
które ludzie tacy jak my tworzą.
41
00:07:40,877 --> 00:07:46,508
Dobrze. Wystarczy tego chrzanienia.
Zabierzmy się do pracy.
Dzisiaj muszę skończyć punktualnie.
42
00:07:46,549 --> 00:07:50,053
Matkojebco. Nawet nie zacząłeś punktualnie !
43
00:07:50,470 --> 00:07:52,555
Chyba nie powiedziałeś tego Richards'owi ?
44
00:07:52,597 --> 00:07:56,726
Nie.
Powiedziałem mu, że jesteś w sraczu.
45
00:07:56,935 --> 00:08:05,902
To dobrze.
Ostatnią rzeczą o jakiej powinien się dowiedzieć,
po tym jak dał mi podwyżkę, jest to, że się obijam.
46
00:08:22,377 --> 00:08:26,131
To co robimy dzisiaj wieczorem ?
Jaki jest plan ?
47
00:08:26,339 --> 00:08:29,676
Nic człowieku.
Muszę stąd spadać do 15 minut.
48
00:08:29,718 --> 00:08:31,761
Dlaczego człowieku ?
Gdzie się wybierasz ?
49
00:08:31,803 --> 00:08:36,349
Muszę być w domu, zanim mój brat tam dotrze.
Wiesz. Jest wkurzony z jakiegoś powodu i chce pogadać.
50
00:08:36,391 --> 00:08:39,060
Do diabła człowieku.
Znowu się uważa za twojego ojca ?
51
00:08:39,102 --> 00:08:47,027
Jest jeszcze gorszy.
Ciągle mi mówi co mam robić ze swoim życiem i,
że musimy oboje uważać na siebie odkąd zmarli nasi rodzice.
52
00:08:47,068 --> 00:08:51,156
Człowieku nie gadaj mi takich rzeczy.
Nie mów, że nie umiesz go przekonać,
żeby się odczepił.
53
00:08:51,197 --> 00:08:53,033
Właśnie o tym mówię.
54
00:08:53,658 --> 00:08:59,289
Powinien poznać jakiegoś kociaka i tyle.
Kociaki zawsze poprawiają sytuację.
55
00:08:59,330 --> 00:09:01,791
Skąd to wiesz prawiczku ?
56
00:09:01,833 --> 00:09:05,545
Zamknij się do kurwy.
Pieprzyłem się zanim ty to zrobiłeś.
Zamknij się do kurwy.
57
00:09:05,587 --> 00:09:08,882
Kuzynka nazwała cię dupą matkojebco.
58
00:09:09,924 --> 00:09:13,887
Po co do niej szłeś człowieku ?
59
00:09:13,928 --> 00:09:17,015
Hej. Matkojebco.
Wzywałeś na mnie gliny ?
60
00:09:17,223 --> 00:09:19,934
Nie wzywałbym policji po twój suczy tyłek.
61
00:09:19,976 --> 00:09:25,774
Wiem, że to ty albo twój pedziowaty brat.
Gliny przychodzą i szukają zielska.
Wiem, że o to prosiłyście suki.
62
00:09:25,815 --> 00:09:32,655
Złorzeczysz, bo jesteś gorszy gnojku.
Szlajasz się po Oakland z białasami i towarem.
Tylko dlatego mi złorzeczysz.
63
00:09:32,697 --> 00:09:33,948
Kłamliwa, dupiata suka.
64
00:09:33,990 --> 00:09:36,326
Hej. Daj mi ten pieprzony kij.
65
00:09:36,368 --> 00:09:39,329
Krok do tyłu kurwa.
Lepiej ze mną nie zadzieraj.
66
00:09:39,371 --> 00:09:41,206
Po kurwę odbezpieczasz broń gnojku ?
67
00:09:41,247 --> 00:09:45,168
To nie wyciągaj kija.
Pokaż dziewczynie, która tam stoi,
że potrafisz się bić jak mężczyzna.
68
00:09:45,210 --> 00:09:46,419
Pierdolę to gówno.
69
00:09:46,461 --> 00:09:52,258
Dobrze. Jeszcze was złapię w okolicy matkojebcy.
A z tobą jeszcze nie skończyłem.
Lepiej stąd wyjedź, zanim cię zobaczę w okolicy.
70
00:09:52,300 --> 00:09:55,804
Człowieku. Wszyscy lepiej stąd spadajcie,
zanim znajdziecie się w kryminale.
71
00:09:55,845 --> 00:09:57,889
Dupiaty gnojek i matkojebca.
Chodźmy stąd.
72
00:10:00,600 --> 00:10:04,771
Mądralińskie suki.
73
00:10:06,856 --> 00:10:10,819
Hej. Człowieku.
Poważnie mówię o dzisiejszym wieczorze.
Wyrwałem wczoraj fajny tyłek u Moore'a.
74
00:10:10,860 --> 00:10:12,070
Co ?
75
00:10:12,112 --> 00:10:16,199
Ma przyjaciółkę,która chce powierzgać.
Zorganizowałem spotkanie na dzisiejszy wieczór.
76
00:10:16,241 --> 00:10:17,492
Skąd one są ?
77
00:10:17,534 --> 00:10:19,661
Kurde. Ja też mam dupę.
78
00:10:19,703 --> 00:10:21,454
Co ?
Nie wiedziałem.
79
00:10:21,496 --> 00:10:24,541
Kurde. Mój wróg pokazał mi brzoskwińkę.
80
00:10:24,582 --> 00:10:28,753
Całkiem fajna człowieku.
To przyjdziesz człowieku tak jak planujemy ?
81
00:10:28,795 --> 00:10:35,844
To brzmi dobrze Joe, ale muszę uporządkować sprawy z bratem.
Poza tym nie sądzę, żebym dzisiejszej nocy mógł siedzieć do pierwszej.
82
00:10:35,885 --> 00:10:38,013
Tej nocy będziemy wierzgać co najmniej do pierwszej.
83
00:10:38,054 --> 00:10:41,975
Biorę samochód i jedziemy do domu San Marco.
84
00:10:42,017 --> 00:10:44,811
Nas będzie trzech, ich też.
85
00:10:47,313 --> 00:10:51,901
Brzmi to nieźle Joe,
ale będę musiał spróbować kiedyś później człowieku.
86
00:10:51,943 --> 00:10:54,821
Szkoda człowieku.
87
00:10:55,655 --> 00:10:59,409
Hej. Powinniście już iść,
bo będę się musiał czarnuchowi tłumaczyć.
88
00:10:59,451 --> 00:11:00,660
O kurde człowieku.
89
00:11:01,911 --> 00:11:03,163
Dobrze człowieku.
90
00:11:03,371 --> 00:11:06,291
Wpadnij do mnie później.
Nie zapomnij człowieku.
91
00:11:06,332 --> 00:11:08,168
Dobrze.
92
00:11:38,823 --> 00:11:42,786
A więc ?
Myślałem, że powiedziałeś,
że chcesz ze mną rozmawiać.
93
00:11:42,827 --> 00:11:46,539
Później.
Mam cały dzień.
94
00:11:46,956 --> 00:11:49,042
Jak tam chcesz.
95
00:11:53,213 --> 00:11:55,924
Człowieku.
Powinniśmy po prostu zamówić pizzę.
96
00:11:55,965 --> 00:11:58,218
Chcesz pizzy każdego wieczoru.
97
00:11:58,259 --> 00:12:01,471
Ty gotujesz to samo gówno każdego wieczoru.
98
00:12:01,513 --> 00:12:05,266
Tak ? To dlaczego ty nie gotujesz ?
Ja lubię Mac'a i ser.
99
00:12:05,308 --> 00:12:12,399
Ja też, ale ciągle to gówno albo odmrażana kolacja.
100
00:12:12,440 --> 00:12:19,698
Co jest nie tak z odmrażaną kolacją ?
Jest tam mięso, warzywa i deser.
Dobry, smaczny posiłek.
101
00:12:19,739 --> 00:12:24,494
O czym to chciałeś ze mną rozmawiać tego wieczoru ?
O moich kolegach ?
102
00:12:24,536 --> 00:12:28,248
No...
Między innymi tak, ale nie tylko o tym.
103
00:12:28,289 --> 00:12:35,130
Musisz z tym odpuścić.
To moi koledzy.
Ryzykowali dla mnie dzisiaj.
104
00:12:35,171 --> 00:12:39,300
Ryzykowali dla ciebie ?
W jakie gówno się wmieszałeś ?
105
00:12:39,342 --> 00:12:45,974
Człowieku.
Już drugi raz mieliśmy kłopoty
podczas spotkania w parku.
106
00:12:46,016 --> 00:12:49,102
Właśnie dlatego zdecydowałem o
przeniesieniu się z Oakland.
107
00:12:49,144 --> 00:12:52,230
Co ?
Dlaczego mi nie powiedziałeś ?
108
00:12:52,272 --> 00:12:54,441
Próbuję ci o tym powiedzieć teraz.
109
00:12:54,482 --> 00:12:56,276
Gdzie się przeniesiemy ?
110
00:12:56,317 --> 00:12:57,777
Poza Oakland.
111
00:12:57,819 --> 00:12:59,779
Ale gdzie dokładnie ?
112
00:13:02,157 --> 00:13:03,700
Do jakiego miasta ?
113
00:13:03,742 --> 00:13:04,951
Castor Valley
114
00:13:04,993 --> 00:13:09,539
Castor Valley ?
Słyszałem, że mają tam klan.
115
00:13:09,581 --> 00:13:20,800
W dupie mam co tam mają. Powiem ci czego nie mają.
Nie mają narkotyków na ulicach,
dilerów sprzedających towar dzieciakom,
setki pieprzonych morderstw co roku.
116
00:13:20,842 --> 00:13:24,137
Człowieku. Słyszałem,
że całe miasteczko jest pełne handlarzy prochami.
117
00:13:24,179 --> 00:13:28,099
No cóż. Może tam bylibyśmy spokojniejsi.
118
00:13:28,141 --> 00:13:31,644
To kiedy wyjeżdżamy ?
119
00:13:31,686 --> 00:13:37,275
Za jakiś miesiąc.
120
00:13:37,484 --> 00:13:41,237
Człowieku. Dzisiaj wieczorem chcę wyjść.
121
00:13:41,654 --> 00:13:47,494
Masz wolną rękę.
Za miesiąc nie będziesz zbyt często widywał swoich przyjaciół.
Poza tym wychodzę wieczorem z Josie tak czy siak.
122
00:13:47,535 --> 00:13:54,376
Josie ?
To dlatego się przenosimy do Castor Valley.
Nie lubisz kiedy ta biała dziewczyna ci truje.
123
00:13:54,417 --> 00:13:57,295
Człowieku. To jest wariactwo.
124
00:13:57,337 --> 00:14:02,717
Tak, ale to będzie zmiana na lepsze.
Więc gdzie wychodzisz dziś wieczorem i z kim ?
125
00:14:02,926 --> 00:14:10,433
Marco i Kevin będą mieli na wieczór babki.
Weźmiemy je do Jack'a Lennon'a na filmy i na żarcie.
126
00:14:10,475 --> 00:14:11,893
Przed chwilą jadłeś.
127
00:14:11,935 --> 00:14:15,021
Mówię o prawdziwym jedzeniu.
128
00:14:22,112 --> 00:14:23,363
Jaki werdykt ?
129
00:14:23,405 --> 00:14:25,657
Bedę tam za jakieś 10 minut.
130
00:14:25,699 --> 00:14:27,117
Więc możesz wyjść ?
131
00:14:27,158 --> 00:14:29,411
Tak.
132
00:14:30,370 --> 00:14:33,164
Nie brzmisz za szczęśliwie z tego powodu.
133
00:14:33,206 --> 00:14:38,586
Są inne porąbane sprawy.
Powiem ci o nich jak tam dotrę.
134
00:14:38,628 --> 00:14:41,715
W porządku.
135
00:14:48,596 --> 00:14:52,142
Dobrze.
To ja wrócę do północy.
136
00:14:52,559 --> 00:14:55,353
O nie.
Do jedenastej. Dobrze ?
137
00:14:56,104 --> 00:15:03,403
No dobrze.
Jedenasta mi pasuje,
ale czy mogę dostać od ciebie 20 dolarów ?
138
00:15:06,740 --> 00:15:07,991
Dzięki.
139
00:15:08,033 --> 00:15:09,451
Bądź ostrożny.
Dobrze ?
140
00:15:09,492 --> 00:15:12,370
Dobrze. Będę.
141
00:15:39,272 --> 00:15:43,026
Jermaine!
Nie! Nie!
142
00:16:13,264 --> 00:16:15,141
Scott.
143
00:16:15,350 --> 00:16:17,060
Tak.
Co nowego?
144
00:16:17,852 --> 00:16:25,151
Słuchaj.
Chcę, żebyś dla mnie zrobił dokładnie to co ci powiem,
bez zadawania pieprzonych pytań.
145
00:16:25,777 --> 00:16:32,450
Potrzebuję, byś mi przywiózł próbówkę z formułą.
W tej chwili.
146
00:16:32,534 --> 00:16:34,536
Co ? Samoregenerującą ?
147
00:16:34,577 --> 00:16:39,541
Tak. Tą formułę.
On kurwa umiera.
148
00:16:39,582 --> 00:16:42,669
Co ? Kto umiera ?
149
00:18:06,503 --> 00:18:11,091
O kurde. Co za gówno.
Co się stało do cholery ?
150
00:18:11,132 --> 00:18:14,010
Zamknij się. Gdzie formuła ?
Daj mi strzykawkę.
151
00:18:14,052 --> 00:18:19,432
Jesteś pewny, że chcesz to zrobić ?
To nawet nie było jeszcze testowane na zwierzętach.
152
00:18:19,849 --> 00:18:23,812
Chcieliśmy zobaczyć,
czy to gówno działa,
to teraz zobaczymy.
153
00:18:23,853 --> 00:18:25,689
Dlaczego po prostu nie zadzwonisz na 911 ?
154
00:18:25,730 --> 00:18:31,111
Pieprzyć 911.
On już jest martwy.
To gówno jest jedyną szansą.
155
00:19:16,573 --> 00:19:17,615
Jest puls ?
156
00:19:17,657 --> 00:19:19,701
Nie.
157
00:19:37,844 --> 00:19:39,512
Sprawdź jeszcze raz.
158
00:19:39,596 --> 00:19:40,347
Nie ma.
159
00:19:40,388 --> 00:19:42,849
Cholera.
160
00:20:20,595 --> 00:20:22,055
Sprawdź jeszcze raz.
161
00:20:22,097 --> 00:20:23,306
Brak pulsu.
162
00:20:23,348 --> 00:20:26,226
Kurde.
163
00:20:29,979 --> 00:20:31,439
Rick. On nie żyje.
164
00:20:31,439 --> 00:20:32,607
Właśnie, że żyje.
165
00:20:32,649 --> 00:20:36,236
Jest martwy.
Musisz pozwolić mu odejść.
166
00:20:36,861 --> 00:20:39,781
Słuchaj.
On jest martwy.
167
00:20:39,823 --> 00:20:42,492
Musisz przestać go reanimować.
168
00:20:47,914 --> 00:20:54,587
Odszedł.
Musisz zrozumieć i pozwolić mu odejść
169
00:20:58,758 --> 00:21:00,427
Współczuję ci.
170
00:21:05,015 --> 00:21:07,934
Zadzwonię na 911 brachu.
171
00:21:23,783 --> 00:21:27,954
Dalej chłopcy.
Weźcie go stąd.
172
00:21:30,665 --> 00:21:34,002
Gotowy ? Podnosimy.
173
00:21:44,220 --> 00:21:52,562
Wiem, że to trudna sytuacja
i jest mi przykro z powodu pańskiej straty,
ale muszę zadać kilka pytań.
174
00:21:52,604 --> 00:21:55,482
Co tu dokładnie zaszło ?
175
00:21:56,107 --> 00:22:05,909
Siedziałem tutaj na kanapie i oglądałem telewizję,
a potem mój brat wyszedł przez drzwi.
176
00:22:22,592 --> 00:22:26,721
Mam jeszcze tylko kilka
dodatkowych pytań do pana.
177
00:22:26,763 --> 00:22:27,514
Ok.
178
00:22:27,806 --> 00:22:32,977
Co się stało pana bratu kiedy wyszedł na zewnątrz ?
179
00:22:33,019 --> 00:22:40,318
Usłyszałem strzały z broni.
Wybiegłem na zewnątrz.
Zobaczyłem go jak leży martwy.
180
00:22:40,360 --> 00:22:46,366
Wciągnąłem go do domu.
Potem razem z nim próbowaliśmy reanimować.
181
00:22:46,408 --> 00:22:49,285
Pan też był tu przez cały czas ?
182
00:22:49,703 --> 00:22:51,162
Tak.
183
00:22:51,204 --> 00:22:53,248
Nie widział pan samochodu ?
184
00:22:53,289 --> 00:22:55,542
Nie.
185
00:23:02,424 --> 00:23:04,467
Ja też niczego nie widziałem.
186
00:23:04,509 --> 00:23:08,888
Miał jakichś wrogów ?
Czy wie pan, kto mógłby za to odpowiadać ?
187
00:23:08,930 --> 00:23:18,273
Nikt kogo znam.
On był dobrym dzieciakiem.
Kilku zaczepiało go w liceum, ale nie byli wielkimi wrogami.
188
00:23:20,150 --> 00:23:23,695
Mieliśmy się przenieść z Oakland pod koniec miesiąca.
189
00:23:23,737 --> 00:23:25,780
A co z jego przyjaciółmi ?
190
00:23:25,822 --> 00:23:26,823
Co dokładnie ?
191
00:23:26,865 --> 00:23:29,284
Znał ich pan ?
Były jakieś problemy ?
192
00:23:29,325 --> 00:23:33,496
Nie.
Nie znałem ich zbyt dobrze.
193
00:23:33,538 --> 00:23:37,459
Potrzebowałbym ich adresów i imion,
jeśli je pan zna.
194
00:23:37,667 --> 00:23:44,341
Wiem tylko jak się nazywają.
Nie wiem gdzie dokładnie mieszkają,
ale mieszkają w pobliżu.
195
00:23:45,800 --> 00:23:50,180
Kevin Whitmore i Marco Dotell.
196
00:23:51,014 --> 00:23:54,142
To wystarczy proszę pana.
Co się działo potem ?
197
00:23:54,184 --> 00:24:01,024
Reanimowaliśmy, ale nic to nie dawało,
więc zadzwoniliśmy na 911.
198
00:24:01,649 --> 00:24:06,654
Ok.
Niech pan podpisze zeznanie.
199
00:24:11,451 --> 00:24:17,707
Strasznie mi przykro z powodu pańskiej straty.
Zrobimy wszystko co w naszej mocy,
by złapać winnych.
200
00:24:17,749 --> 00:24:26,049
Pana brat prawdopodobnie jutro trafi do domu pogrzebowego,
jak tylko sędzia śledczy go zbada.
Damy panu znać.
201
00:24:26,091 --> 00:24:28,134
Dziękuję panie policjancie.
202
00:24:28,176 --> 00:24:34,808
Jeśli coś się panu przypomni,
proszę do mnie zadzwonić.
To bardzo pomoże w sprawie.
203
00:24:35,016 --> 00:24:36,601
Dziękuję panie policjancie.
204
00:24:36,643 --> 00:24:37,602
Tak. Dziękujemy.
205
00:24:37,644 --> 00:24:39,813
Nie trzeba.
206
00:24:47,112 --> 00:24:53,993
Hej. Tom. Ja i Johnny mamy już dość.
Powinieneś zobaczyć tego dzieciaka.
Cały strasznie rozpieprzony.
207
00:24:53,993 --> 00:24:58,164
>> Napisy pobrane z http://napisy.org <<
>>>>>>>> nowa wizja napisów <<<<<<<<
17708
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.