Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:12,320 --> 00:00:14,440
Jestem złym człowiekiem.
2
00:00:15,080 --> 00:00:18,040
Inni ludzie mnie nie interesują.
3
00:00:18,480 --> 00:00:21,120
Chyba że cierpią.
Wtedy się cieszę.
4
00:00:22,120 --> 00:00:25,040
Chociaż… „zły człowiek”
– to brzmi nazbyt dumnie.
5
00:00:26,080 --> 00:00:28,480
Lepsze określenie to po prostu
„kawał chuja”.
6
00:00:29,920 --> 00:00:32,040
I tak zwyczajnie mówisz, że miał
zawał?
7
00:00:32,120 --> 00:00:34,600
- No ale przeżył, to chyba
najważniejsze.
- A.
8
00:00:35,120 --> 00:00:37,400
- Jeszcze u niego nie byłeś?
- Matka tam jest.
9
00:00:40,520 --> 00:00:44,280
- No, to normalne, że się boisz.
- Czego się boję? Że umarł?
10
00:00:44,360 --> 00:00:46,920
- Dziadek umarł?
- Nie no, nie umarł.
11
00:00:47,800 --> 00:00:49,920
Kiedyś umrze, ale jeszcze nie
teraz.
12
00:00:51,920 --> 00:00:54,160
Tak myślisz? Że to jest mój
problem?
13
00:00:56,000 --> 00:00:57,520
Tak myślę.
14
00:00:59,120 --> 00:01:01,640
Byłaś przecież na kolacji.
15
00:01:01,760 --> 00:01:04,800
No Franek byłam, ale czy tam
się wydarzyło coś nowego?
16
00:01:04,880 --> 00:01:08,840
- Babcia jest trochę jak Thanos.
- Thanos był milszy.
17
00:01:08,920 --> 00:01:10,040
To prawda.
18
00:01:10,120 --> 00:01:13,200
Dobra, dziwnie tu tak z wami
siedzieć.
Idę do wody.
19
00:01:13,320 --> 00:01:15,480
Przepraszamy cię, ale psycholog
nam kazał.
20
00:01:23,320 --> 00:01:24,920
No ale rzeczywiście dziwnie.
21
00:01:26,280 --> 00:01:29,640
A, że… No, z nią też byłam taka
chuda.
22
00:01:30,160 --> 00:01:34,160
Dopiero w szóstym miesiącu,
nagle… piłeczka.
23
00:01:36,280 --> 00:01:39,040
- Mówię o tym, że tak sobie
siedzimy.
- Pa.
24
00:01:40,120 --> 00:01:42,120
- Łaa!
- Hej.
25
00:01:44,160 --> 00:01:46,200
Wszyscy na nas patrzą…
26
00:01:46,320 --> 00:01:47,320
i myślą:
27
00:01:47,640 --> 00:01:50,480
„o, jaka piękna, zgrana
rodzina”.
28
00:01:50,760 --> 00:01:56,920
A co mają myśleć, jak widzą
kobietę, mężczyznę i ich
dziecko?
29
00:01:58,480 --> 00:02:00,360
Czyli jesteśmy rodziną?
30
00:02:04,480 --> 00:02:10,080
Słuchaj, a za ten… za kilka dni
jedziemy
na Mazury. Może pojechałbyś z
nami?
31
00:02:11,640 --> 00:02:15,920
- Ale się rozpędzasz teraz.
- No chodź, dobrze ci to zrobi.
32
00:02:18,640 --> 00:02:22,520
Tego byś chciała?
Takiej patchworkowej rodziny?
33
00:02:24,080 --> 00:02:26,080
No. Przemyśl.
34
00:02:27,560 --> 00:02:28,560
OK, pomyślę.
35
00:02:30,040 --> 00:02:32,080
Mamo, tato, patrzcie!
36
00:02:40,520 --> 00:02:41,480
Chodź tu.
37
00:02:41,800 --> 00:02:43,920
- Cześć, łobuzie.
- Pa, pa.
38
00:02:44,880 --> 00:02:45,880
Woda?
39
00:02:47,520 --> 00:02:48,800
Aha.
40
00:02:52,160 --> 00:02:53,120
A.
41
00:02:53,600 --> 00:02:54,640
Zastanowię się.
42
00:02:54,760 --> 00:02:55,760
- I will.
- No.
43
00:02:56,000 --> 00:02:57,360
- Pa.
- Pa.
44
00:03:24,000 --> 00:03:25,560
Cześć, synku.
45
00:03:29,400 --> 00:03:30,560
I jak?
46
00:03:30,640 --> 00:03:32,400
Żyję.
47
00:03:34,400 --> 00:03:35,760
No to dobrze.
48
00:03:40,360 --> 00:03:45,000
- Wszczepili mi te… kurwa, no…
- Steny.
49
00:03:47,480 --> 00:03:52,320
- Ale żyjesz.
- No żyję, a co, kurwa, mam nie
żyć.
50
00:03:52,920 --> 00:03:57,080
- Ale co się stało?
- Miał zawał. W jego wieku to
normalne.
51
00:03:57,160 --> 00:03:58,920
Nie ciebie, kurwa, pytam...
52
00:04:00,120 --> 00:04:03,560
Ale ja ci, synku, kurwa,
odpowiadam, bo on nie może
mówić.
53
00:04:03,880 --> 00:04:07,280
- Po chuj ty tu jeszcze jesteś?
- Opiekuję się nim.
54
00:04:07,640 --> 00:04:11,440
Gdybyś była tam, gdzie byłaś do
tej pory,
ojciec by nie leżał w szpitalu.
55
00:04:11,480 --> 00:04:14,400
Tak? Siedemdziesięcioparolatek,
który jest ciągle albo na
koksie,
56
00:04:14,480 --> 00:04:16,480
albo na viagrze, nie
byłby w szpitalu?
57
00:04:16,560 --> 00:04:18,520
I kto by tu z nim siedział? Ty?
58
00:04:18,600 --> 00:04:21,480
Czy może jego modelki?
Czy może któraś z twoich?
59
00:04:22,480 --> 00:04:24,000
Przecież tu jestem, nie?
60
00:04:24,320 --> 00:04:29,040
- Cytując cię, syneczku: po
chuj?
- Przyszedłem go odwiedzić.
61
00:04:29,640 --> 00:04:34,280
- Tak? Ja myślałam, że
podziękować.
- Niby za co?
62
00:04:43,920 --> 00:04:48,080
- Za co mam ci dziękować?
- Wypierdalaj.
63
00:04:50,000 --> 00:04:51,440
O co ci kurwa chodzi?
64
00:04:52,760 --> 00:04:54,040
O chuj.
65
00:05:06,600 --> 00:05:08,040
Franek?
66
00:05:09,880 --> 00:05:12,280
- Co ty tu robisz?
- Jak ojciec?
67
00:05:12,880 --> 00:05:14,320
- No, żyje...
- O Jezus…
68
00:05:14,400 --> 00:05:15,480
A co ty tu robisz?
69
00:05:17,320 --> 00:05:19,160
Wiesz, to było straszne, jak go
znalazłam.
70
00:05:19,280 --> 00:05:21,520
Ale...
To, co zrobił...
71
00:05:21,600 --> 00:05:23,160
O czym ty mówisz?
Gdzie ty go znalazłaś?
72
00:05:23,280 --> 00:05:25,880
Jesteśmy kwita, Franek,
nic nie jesteś mi winien.
73
00:05:26,520 --> 00:05:29,920
To, że go przekonałeś, to,
co mam na ścianach…
74
00:05:34,320 --> 00:05:38,120
Wszystko, czego będziesz
potrzebował.
Ty i twoja rodzina.
75
00:05:38,840 --> 00:05:40,160
Zawsze.
76
00:05:54,160 --> 00:05:56,560
Zły człowiek nie powinien mieć
rodziny.
77
00:05:58,920 --> 00:06:02,000
Rodzina sprawia, że zły człowiek
musi się starać.
78
00:06:04,800 --> 00:06:09,000
Starania – jak to starania
– nigdy nie wychodzą.
79
00:06:10,560 --> 00:06:12,760
Zły człowiek zaczyna się
frustrować.
80
00:06:14,040 --> 00:06:15,800
Zaczyna się wyżywać.
81
00:06:16,040 --> 00:06:18,040
Obwiniać. Karać.
82
00:06:18,120 --> 00:06:19,480
Mścić.
83
00:06:21,480 --> 00:06:23,160
Zły człowiek robi się zły.
84
00:06:24,800 --> 00:06:26,040
Posłuchaj tego.
85
00:06:26,120 --> 00:06:29,840
Znalazłem producenta, który chce
kupić
prawa do ekranizacji wszystkich
książek.
86
00:06:29,920 --> 00:06:32,480
Nawet tej, której jeszcze nie
ma.
87
00:06:33,000 --> 00:06:37,920
Daje 400 koła za całą serię.
Ja biorę 50%. To jest dla mnie
OK.
88
00:06:38,880 --> 00:06:41,800
- Nie, posłuchaj…
- Nie no, nie ma teraz, że nie.
Nie, no co ty.
89
00:06:41,880 --> 00:06:43,840
Siedzimy na żyle złota.
90
00:06:45,800 --> 00:06:47,560
Widzisz, właśnie…
91
00:06:47,640 --> 00:06:51,040
Wydaje mi się, że my już
nigdzie nie siedzimy.
92
00:06:55,320 --> 00:06:57,480
- Mieliśmy umowę.
- No.
93
00:07:00,120 --> 00:07:01,480
Właśnie się z niej wycofuję.
94
00:07:02,360 --> 00:07:04,320
- Spierdalaj.
- Czekaj…
95
00:07:04,400 --> 00:07:07,840
Spierdalaj, ty ciulu jebany.
Świnie idź paść…
96
00:07:07,920 --> 00:07:11,000
Posłuchaj, wiem, że jesteś
zdenerwowany…
97
00:07:11,920 --> 00:07:16,160
Pieniążki odlatują, wszyscy
jesteśmy smutni, ale posłuchaj.
98
00:07:17,000 --> 00:07:18,800
Sprzedajemy za bezcen…
99
00:07:20,400 --> 00:07:22,400
...wszystko, co mamy.
100
00:07:25,120 --> 00:07:30,480
Pół miliona, kurwa, milion?
To ja mam ci tłumaczyć, że to
jest nic?
101
00:07:31,440 --> 00:07:34,840
To jest jedyna prawda.
To jest wszystko, co mamy.
102
00:07:37,480 --> 00:07:40,360
I albo to ochronimy,
albo pójdziemy do piekła.
103
00:07:42,280 --> 00:07:43,400
OK.
104
00:07:43,920 --> 00:07:45,480
OK, tylko…
105
00:07:46,840 --> 00:07:50,320
Ja mam takie długi, za które
zamyka się w bagażniku.
106
00:07:51,640 --> 00:07:53,880
No i to już nie jest metafora.
107
00:07:54,320 --> 00:07:56,360
Będziesz jeszcze bogaty,
obiecuję ci.
108
00:07:56,800 --> 00:08:01,080
Będziesz tak bogaty,
że nawet sobie tego nie
wyobrażasz.
109
00:08:12,920 --> 00:08:14,160
Ta twoja książka, ta…
110
00:08:14,280 --> 00:08:15,840
pierwsza „Warszawianka”.
111
00:08:16,840 --> 00:08:18,840
No? Co z nią?
112
00:08:20,440 --> 00:08:23,280
- Kurwa.
- Co?
113
00:08:26,240 --> 00:08:30,400
To była najlepsza książka, jaką
wydano w ciągu
ostatnich 20 lat w tym śmiesznym
kraju.
114
00:08:30,880 --> 00:08:33,360
Tylko żaden z nas, tak zwanych…
115
00:08:34,320 --> 00:08:37,320
„prawdziwych pisarzy” ci tego
nie powie.
116
00:08:37,720 --> 00:08:39,120
Za dobrze się sprzedała.
117
00:08:39,560 --> 00:08:40,640
To raz.
118
00:08:41,000 --> 00:08:44,840
A po drugie dlatego, że
musielibyśmy
przyznać, że jesteśmy
blagierami.
119
00:08:44,920 --> 00:08:46,120
Bardzo proszę...
120
00:08:46,200 --> 00:08:48,000
- Nie…
- Dzięki.
121
00:08:49,880 --> 00:08:52,000
Nie jesteś blagierem.
122
00:08:53,320 --> 00:08:55,400
No, może trochę tam…
123
00:08:57,880 --> 00:08:59,200
Cześć.
124
00:09:05,760 --> 00:09:08,000
- Cześć.
- Co słychać?
125
00:09:12,800 --> 00:09:16,520
- Masz najgłupszy wyraz twarzy
na świecie.
- Przepraszam.
126
00:09:16,920 --> 00:09:19,920
- A… co ty tu robisz?
- Jestem?
127
00:09:20,160 --> 00:09:21,400
Cześć.
128
00:09:21,520 --> 00:09:23,920
- Jakub Mostowicz.
- Miło mi.
129
00:09:24,160 --> 00:09:26,920
- Przyleciałaś ze Stanów?
- Jak widać.
130
00:09:27,600 --> 00:09:29,240
Zjesz ze mną jutro kolację?
131
00:09:29,680 --> 00:09:31,120
- Jasne.
- Super.
132
00:09:32,640 --> 00:09:34,680
Mam ci coś ważnego do
powiedzenia.
133
00:09:37,240 --> 00:09:39,920
Spoko.
Czyli widzimy się.
134
00:09:42,120 --> 00:09:45,240
O, jesteś! Dzień dobry!
135
00:09:47,080 --> 00:09:49,000
Cześć!
136
00:09:51,040 --> 00:09:53,000
Bóg cię kocha.
137
00:09:57,560 --> 00:10:00,920
- Może byś oddał właścicielce.
- Sorry.
138
00:10:04,920 --> 00:10:09,840
A moglibyśmy być dla siebie
fajniejsi,
tak jak kiedyś?
139
00:10:13,520 --> 00:10:15,200
Mam prośbę.
140
00:10:17,400 --> 00:10:18,680
Moja mama…
141
00:10:19,920 --> 00:10:22,360
przyjeżdża tutaj jutro rano.
142
00:10:23,640 --> 00:10:26,600
- Odbieram ją z dworca o 8.
- Rozumiem.
143
00:10:26,680 --> 00:10:28,600
- Na pewno?
- Tak.
144
00:10:30,160 --> 00:10:31,040
Tak.
145
00:10:32,160 --> 00:10:34,040
Moja mama też jest teraz w
mieście.
146
00:10:36,760 --> 00:10:38,600
Niestety.
147
00:10:40,080 --> 00:10:42,560
No ale twoja mama jest na pewno
bardzo fajna.
148
00:10:44,040 --> 00:10:45,080
No.
149
00:10:45,720 --> 00:10:47,800
Pamiętaj, obiecałeś.
150
00:10:53,240 --> 00:10:54,680
Czuły, Elka przyszła.
151
00:10:56,120 --> 00:10:57,440
O.
152
00:10:57,560 --> 00:10:58,560
Hejka.
153
00:11:00,040 --> 00:11:01,400
Cześć.
154
00:11:03,200 --> 00:11:04,760
Co jest?
155
00:11:10,240 --> 00:11:11,560
No co?
156
00:11:12,800 --> 00:11:14,320
Herbata?
157
00:11:15,400 --> 00:11:17,560
- No… Może.
- Wino?
158
00:11:18,640 --> 00:11:20,760
Nie, Czuły, nie mam czasu.
159
00:11:25,240 --> 00:11:26,760
Co?
160
00:11:32,240 --> 00:11:35,200
Zastanawiam się od jakiegoś
czasu i...
161
00:11:39,800 --> 00:11:42,000
Muszę ci coś powiedzieć, stary.
162
00:11:42,720 --> 00:11:44,800
Do brzegu, kurwa.
163
00:11:46,760 --> 00:11:50,240
- Ta twoja dziewczyna…
- Bez przesady, że dziewczyna.
164
00:11:52,760 --> 00:11:56,920
Robimy teraz dużo deali
z Katarem i z Saudami.
165
00:11:57,360 --> 00:11:58,800
Tak?
166
00:11:59,320 --> 00:12:05,040
No i jak jest taka kolacja
na grubo i na szeroko,
167
00:12:06,760 --> 00:12:09,160
to ci Saudowie lubią sobie
przyjść w towarzystwie.
168
00:12:09,520 --> 00:12:11,520
No i widziałam ją…
169
00:12:14,000 --> 00:12:17,080
wiesz, nie, że raz.
170
00:12:20,240 --> 00:12:22,200
Tak że wiesz…
171
00:12:24,920 --> 00:12:26,000
Tak, wiem.
172
00:12:27,600 --> 00:12:32,000
A może… wiedziałeś, a ja teraz
robię z siebie idiotkę.
173
00:12:33,720 --> 00:12:34,920
Nie…
174
00:12:35,000 --> 00:12:36,120
Nie wiedziałem.
175
00:12:36,520 --> 00:12:37,760
Mhm.
176
00:12:47,520 --> 00:12:49,560
No dobra, no to…
177
00:12:56,120 --> 00:12:58,560
Przynajmniej nie musiałem
płacić.
178
00:13:02,840 --> 00:13:05,760
Nie byłoby cię na nią stać,
gwarantuję ci.
179
00:13:05,840 --> 00:13:07,000
Mhm.
180
00:13:09,040 --> 00:13:11,240
- Będziesz się trzymać?
- Tak.
181
00:13:11,320 --> 00:13:12,720
- Tak?
- Mhm.
182
00:13:12,800 --> 00:13:14,800
- Obiecujesz?
- Tak.
183
00:13:16,240 --> 00:13:19,920
OK. No to teraz możesz mi nalać.
184
00:13:27,640 --> 00:13:30,920
Czasami złego człowieka
spotykają dobre rzeczy,
185
00:13:31,920 --> 00:13:36,400
chociaż oczywiście wcale nie
powinny.
Wytłumaczenia są dwa.
186
00:13:36,880 --> 00:13:39,760
Albo ma miejsce jakaś kosmiczna
pomyłka…
187
00:13:40,720 --> 00:13:44,600
albo ta pozornie dobra rzecz
jest tylko zmyłką,
188
00:13:44,680 --> 00:13:47,200
prologiem do wielkiej
sprawiedliwości.
189
00:13:47,280 --> 00:13:51,200
Takiej, która spada na łeb
jak kowadło w kreskówce.
190
00:14:08,120 --> 00:14:09,800
Siema, co tam?
191
00:14:16,920 --> 00:14:19,200
Nikomu nie powiem, ale… nie
świruj.
192
00:14:27,240 --> 00:14:29,360
Morda, wiesz, jak jest, nie?
193
00:14:30,800 --> 00:14:34,000
- Coraz ciężej, nigdy lżej.
- Przecież zarobiłeś ostatnio na
boku.
194
00:14:35,240 --> 00:14:36,240
Pomogłem ci.
195
00:14:39,080 --> 00:14:41,000
Ty mi pomogłeś?
196
00:14:41,040 --> 00:14:42,520
W czym ty mi pomogłeś?
197
00:14:44,000 --> 00:14:46,160
Kurwa mać… Serio tak myślisz?
198
00:14:46,240 --> 00:14:48,240
Przecież ty jesteś jak to
dziecko…
199
00:14:48,640 --> 00:14:51,840
co mu się pokaże robota-zabawkę
i w 10 sekund jest w pizdu
rozjebany.
200
00:14:51,920 --> 00:14:53,320
W czym ty mi pomogłeś, kurwa?
201
00:14:53,720 --> 00:14:55,320
Kiedykolwiek?
202
00:15:00,760 --> 00:15:03,000
Kapitan na pokładzie!
203
00:15:03,040 --> 00:15:03,920
Serwus.
204
00:15:04,000 --> 00:15:05,600
- Siema.
- Siema.
205
00:15:06,720 --> 00:15:09,040
- To nie twoja zmiana.
- Wiem.
206
00:15:09,400 --> 00:15:12,520
Potrzebuję stówę z wypłaty.
Dwie stówy.
207
00:15:15,040 --> 00:15:17,000
Podaj kasetkę.
208
00:15:25,080 --> 00:15:26,720
Proszsz.
209
00:15:35,320 --> 00:15:36,560
Wystarczy?
210
00:15:37,200 --> 00:15:38,360
Tak.
211
00:15:39,800 --> 00:15:41,360
Dzięki.
212
00:15:43,080 --> 00:15:44,720
Na razie.
213
00:15:54,920 --> 00:15:57,040
- Ciociu?
- Cześć, Franiu.
214
00:15:57,400 --> 00:16:00,440
Cześć. Mama mówiła, że źle się
czujesz.
215
00:16:00,560 --> 00:16:02,320
Nie. Wszystko jest dobrze.
216
00:16:02,400 --> 00:16:03,720
Na pewno?
217
00:16:03,800 --> 00:16:06,000
Głowa mnie trochę boli. Ale...
218
00:16:06,080 --> 00:16:08,920
jak tam było na kolacji?
Co straciłam?
219
00:16:09,200 --> 00:16:11,920
Mamusia podobno w głównej roli.
220
00:16:12,000 --> 00:16:13,080
No...
221
00:16:13,520 --> 00:16:15,240
Konkretna awantura.
222
00:16:15,720 --> 00:16:17,240
Może przyjadę do ciebie, co?
223
00:16:22,000 --> 00:16:24,320
Ciociu, zadzwonię do ciebie
jeszcze, dobra?
224
00:17:41,560 --> 00:17:43,280
Muszę ci coś powiedzieć.
225
00:17:56,400 --> 00:17:59,640
Jest coś między nami, co wymaga
takiego tonu?
226
00:18:02,320 --> 00:18:03,320
Jest.
227
00:18:05,040 --> 00:18:07,640
Musisz to wiedzieć dla porządku
obrad.
228
00:18:13,600 --> 00:18:14,600
No dobrze.
229
00:18:26,120 --> 00:18:28,000
Twój ojciec.
230
00:18:31,160 --> 00:18:34,000
Mój ojciec jest chujem.
231
00:18:45,120 --> 00:18:46,400
Wiem.
232
00:18:52,920 --> 00:18:54,560
Nie…
233
00:18:54,800 --> 00:18:56,920
Ale tylko parę razy.
234
00:18:57,320 --> 00:18:59,560
Kurwa, nie!
235
00:19:01,000 --> 00:19:02,920
Ale on płacił. A ty nie.
236
00:19:07,240 --> 00:19:10,280
To jest jak jakiś scenariusz
pornosa.
237
00:19:12,920 --> 00:19:14,640
Nie wiem, nie oglądam pornoli.
238
00:19:21,720 --> 00:19:24,920
Nie wiem, co, mam się teraz
śmiać czy mam zwymiotować?
239
00:19:32,200 --> 00:19:34,320
Franek. Przecież sam mówiłeś,
że nie jestem adresem,
240
00:19:34,400 --> 00:19:36,680
pod którym można się
jakkolwiek schować.
241
00:19:42,920 --> 00:19:44,120
Ja też jestem człowiekiem.
242
00:19:46,640 --> 00:19:48,840
I mam taką przeszłość, kurwa,
jaką mam.
243
00:19:49,400 --> 00:19:51,160
Ale mam też teraźniejszość.
244
00:19:51,240 --> 00:19:52,240
I przyszłość.
245
00:19:53,800 --> 00:19:55,080
Chociaż może chuj wie jaką.
246
00:20:00,880 --> 00:20:03,160
Może ja po prostu zacznę płakać
i tyle.
247
00:20:07,200 --> 00:20:09,120
Mam cię przeprosić?
248
00:20:12,240 --> 00:20:13,720
Przepraszam.
249
00:20:15,120 --> 00:20:16,800
Przepraszam.
250
00:20:16,880 --> 00:20:19,640
Nie wiem, za co, ale
przepraszam.
251
00:20:19,720 --> 00:20:23,240
Ja chyba cię też nie będę
przepraszał,
że muszę przerobić sobie to,
252
00:20:24,000 --> 00:20:26,640
że się pieprzyłaś z moim ojcem
za kasę.
253
00:21:01,280 --> 00:21:03,120
- Cześć.
- Cześć.
254
00:21:03,920 --> 00:21:06,680
Miałem ci je dać na lotnisku.
255
00:21:08,640 --> 00:21:10,840
To te same?
256
00:21:12,280 --> 00:21:14,000
Powiedzmy.
257
00:21:15,600 --> 00:21:17,880
Stare.
Ale ładne.
258
00:21:20,760 --> 00:21:24,160
Ciekawy wybór…
restauracji.
259
00:21:25,040 --> 00:21:26,640
Nie podoba ci się?
260
00:21:29,120 --> 00:21:30,720
Podoba.
261
00:21:37,520 --> 00:21:38,760
Hmm.
262
00:21:41,160 --> 00:21:43,040
Co u ciebie?
263
00:21:44,000 --> 00:21:45,120
Spoko.
264
00:21:46,400 --> 00:21:48,200
Kocham cię za to „spoko”.
265
00:21:50,760 --> 00:21:53,160
Chciałaś się ze mną zobaczyć,
266
00:21:54,120 --> 00:21:57,760
żeby mi powiedzieć coś ważnego.
267
00:21:59,600 --> 00:22:01,000
Tak.
268
00:22:04,040 --> 00:22:05,040
A co?
269
00:22:10,160 --> 00:22:15,800
Pamiętasz, jak mówiłam, że
jestem wolna,
pojawiam się, znikam… i tak
dalej?
270
00:22:19,160 --> 00:22:21,000
Pamiętam.
271
00:22:24,000 --> 00:22:26,320
Okazało się, że chyba wcale tak
nie jest.
272
00:22:32,200 --> 00:22:33,560
Bo…?
273
00:22:39,800 --> 00:22:42,000
Biorę ślub.
274
00:23:00,000 --> 00:23:01,560
Wow.
275
00:23:26,120 --> 00:23:28,160
A czemu zawdzięczam...
276
00:23:31,840 --> 00:23:34,120
Wiesz, że cię uwielbiam.
277
00:23:37,600 --> 00:23:39,600
Nie wiem, po prostu…
278
00:23:41,720 --> 00:23:45,520
Myślałam, że… możemy być…
przyjaciółmi.
279
00:23:48,560 --> 00:23:52,880
Że mogę jeszcze wziąć trochę
od ciebie tego… buntu.
280
00:23:54,120 --> 00:23:55,600
Twojej mądrości.
281
00:23:56,680 --> 00:23:59,560
Ty już chyba wszystko wzięłaś
ode mnie.
282
00:24:02,640 --> 00:24:05,200
Zresztą nie było tego tak dużo.
283
00:24:10,120 --> 00:24:11,640
Franek…
284
00:24:12,920 --> 00:24:15,200
- Przecież…
- Wiem.
285
00:24:22,200 --> 00:24:23,720
Wiem.
286
00:24:31,320 --> 00:24:32,400
Mm.
287
00:24:34,240 --> 00:24:36,000
Tak było…
288
00:24:36,760 --> 00:24:37,920
No.
289
00:24:38,160 --> 00:24:40,080
Bardzo ciekawa historia.
290
00:24:41,240 --> 00:24:43,920
Z Zośką czy ta druga?
291
00:24:47,000 --> 00:24:51,160
W ogóle twoja rzeczywistość
emocjonalna jest bardzo ciekawa.
292
00:24:51,840 --> 00:24:53,560
Ale że co?
293
00:24:55,000 --> 00:24:58,400
Wiesz, o co chodzi… no że ty tak
inwestujesz w te stracone
sprawy, nie?
294
00:24:59,120 --> 00:25:02,680
Ty jesteś biznesmen. Ja w nic
nie
inwestuję, kurwa, to się po
prostu dzieje.
295
00:25:03,280 --> 00:25:05,000
Się dzieje…
296
00:25:11,000 --> 00:25:13,720
- O-o-o.
- O-o-o.
297
00:25:14,080 --> 00:25:16,120
Wyglądasz jak gówno.
298
00:25:17,560 --> 00:25:20,840
- Dzięki.
- Ja z troski mówię, naprawdę.
299
00:25:20,920 --> 00:25:23,120
Wyglądasz jak gówno, co jest?
300
00:25:27,200 --> 00:25:32,080
Pogadamy, wiesz, jak będziesz
miał
20 lat tę samą żonę i nastolatkę
w domu.
301
00:25:32,920 --> 00:25:36,000
Mi tu nie machaj chujem,
jaki jesteś wyjątkowy w ogóle,
co?
302
00:25:36,920 --> 00:25:39,040
To jest moja rzeczywistość
emocjonalna, nie?
303
00:25:39,120 --> 00:25:40,920
Chlanie od rana?
304
00:25:42,080 --> 00:25:43,760
Spierdalaj.
305
00:25:44,600 --> 00:25:47,320
Nie kłamie ta twarz, kurwa.
306
00:25:50,920 --> 00:25:52,400
Wiesz co…
307
00:25:56,920 --> 00:25:59,440
Ja cię po prostu rozumiem,
Franek, czasami, wiesz.
308
00:25:59,560 --> 00:26:00,920
To chyba dobrze, nie?
309
00:26:02,880 --> 00:26:04,280
Wypierdalaj, pedale!
310
00:26:05,120 --> 00:26:06,360
Ej, kurwa…
311
00:26:06,680 --> 00:26:07,680
- Ej!
- Ej!
312
00:26:07,760 --> 00:26:09,760
Ej, ej, ej!
Zostaw go, kurwa!
313
00:26:10,400 --> 00:26:12,240
- Spokojnie, spokojnie,
spokojnie…
- Spierdalaj.
314
00:26:12,320 --> 00:26:13,280
- Co wam zrobił?
- Uciekaj!
315
00:26:13,360 --> 00:26:14,160
Spierdalaj, spierdalaj.
316
00:26:14,240 --> 00:26:18,160
Tu jest Polska! Tu nie ma
miejsca
dla jebanych ciapaków, kurwa!
317
00:26:18,240 --> 00:26:21,560
- Co ty pierdolisz w ogóle?
- Ej, spokój!
318
00:26:41,240 --> 00:26:42,640
Spierdalamy!
319
00:26:42,880 --> 00:26:44,200
Dawać!
320
00:26:53,760 --> 00:26:55,000
O, fuck...
321
00:26:55,080 --> 00:26:57,040
Kurwa! Ale mi przyjebali!
322
00:27:44,400 --> 00:27:47,240
- Śmierdzi tutaj.
- Mamo, to jest stary blok.
323
00:27:52,160 --> 00:27:55,840
To co…
Może zrobię jakieś śniadanko?
324
00:27:56,720 --> 00:27:58,920
Ja przywiozłam jakieś wędliny.
325
00:27:59,920 --> 00:28:01,800
Sojowe w sensie.
326
00:28:02,040 --> 00:28:05,120
A tofucznicę jadłaś?
327
00:28:06,200 --> 00:28:08,400
To jest ten twój współlokator?
328
00:28:09,160 --> 00:28:10,560
Tak, mamo.
329
00:28:10,920 --> 00:28:13,560
Ale to nie jest twój chłopak,
co?
330
00:28:13,920 --> 00:28:16,560
Nie. To nie jest mój chłopak.
331
00:28:16,880 --> 00:28:19,160
Słuchaj, a czemu on tak leży na
ziemi?
332
00:28:22,920 --> 00:28:24,200
Gdzie?
333
00:28:25,000 --> 00:28:26,320
No tutaj.
334
00:28:33,320 --> 00:28:35,880
O ty kurwo… Czuły!
335
00:28:38,800 --> 00:28:41,000
Wypierdalaj!
336
00:28:42,080 --> 00:28:44,680
Zabieraj go i wypierdalaj!
337
00:29:27,640 --> 00:29:31,400
- Na tydzień tylko.
- Dobra, ile chcesz. Walnij to
tu.
338
00:29:32,840 --> 00:29:34,200
Ja jebię...
339
00:29:37,400 --> 00:29:40,400
Nie, bo…
nie chcę być wrzodem.
340
00:29:40,520 --> 00:29:44,200
Wiesz co… od dawna nim jesteś,
tak że spoko.
341
00:29:44,280 --> 00:29:45,240
Daj.
342
00:29:45,320 --> 00:29:47,320
- Zdrowie.
- O Chryste.
343
00:29:55,680 --> 00:29:57,120
O, jest.
344
00:29:58,360 --> 00:30:00,000
Matylda.
345
00:30:01,600 --> 00:30:03,000
Tak?
346
00:30:04,640 --> 00:30:06,120
Co?
347
00:30:08,120 --> 00:30:11,160
O czym ty mówisz?
Jakie kucyki, kurwa? Konie…
348
00:30:11,240 --> 00:30:13,200
Konie? Konie to wiem.
349
00:30:13,560 --> 00:30:14,200
Tak.
350
00:30:14,560 --> 00:30:15,840
Dobra.
351
00:30:15,920 --> 00:30:17,200
Kurwa mać.
352
00:30:17,280 --> 00:30:19,640
Muszę Ninę na konie zawieźć.
353
00:30:20,280 --> 00:30:23,560
- Ona może tutaj spać?
- No co się głupio pytasz.
354
00:30:35,120 --> 00:30:37,400
- Sorry, korki.
- Spoko.
355
00:30:43,760 --> 00:30:45,640
- Chodź.
- Chwilę.
356
00:30:50,360 --> 00:30:53,000
- A ty na pewno możesz
prowadzić?
- Czemu?
357
00:30:53,080 --> 00:30:54,920
Bo strasznie śmierdzisz.
358
00:30:56,120 --> 00:30:59,360
- Od śmierdzenia jeszcze nikt
nie umarł.
- Dziś jedziemy na konie?
359
00:30:59,720 --> 00:31:01,200
Tak, no tylko…
360
00:31:01,640 --> 00:31:05,720
- To się pojadę, przebiorę i
umyję.
- Dobra, tylko jedź ostrożnie.
361
00:31:05,800 --> 00:31:09,120
Czy ja kiedykolwiek jechałem
nieostrożnie?
No co jest?
362
00:31:18,560 --> 00:31:20,840
Dawaj tam na kanapę, Ninka.
363
00:31:22,800 --> 00:31:27,080
- Fajnie, że możemy u ciebie
nocować.
- No przecież jesteście dla mnie
jak rodzina.
364
00:31:27,160 --> 00:31:30,400
- A nie masz swojej?
- Mam, ale nie taką fajną.
365
00:31:31,040 --> 00:31:33,760
- Patrz, co mam dla ciebie.
- Ale ekstra!
366
00:31:33,840 --> 00:31:34,760
Pizza!
367
00:31:34,840 --> 00:31:37,800
- Ja muszę się wykąpać.
- No a co z końmi?
368
00:31:37,880 --> 00:31:40,320
- No zaraz pojedziemy.
- Za 2 godziny zamykają.
369
00:31:40,400 --> 00:31:42,160
A zjadłaś?
370
00:31:43,680 --> 00:31:44,720
Cześć, Marysiu.
371
00:31:44,800 --> 00:31:46,880
Franek, muszę się z tobą
zobaczyć.
372
00:31:48,040 --> 00:31:50,120
Co się dzieje? Halo? Spokój…
373
00:31:50,640 --> 00:31:51,840
Chodzi...
374
00:31:51,920 --> 00:31:53,200
Chodzi o Piotrka.
375
00:31:55,000 --> 00:31:58,200
Poczekaj, poczekaj… coś mu się
stało?
Gdzie ty jesteś?
376
00:31:58,280 --> 00:31:59,840
Musimy pogadać, mogę
do ciebie przyjechać?
377
00:31:59,920 --> 00:32:02,720
Dobra, no to przyjedź. Jestem u
Elki.
Tylko spokojnie.
378
00:32:07,560 --> 00:32:10,920
Marysia tu jedzie.
Coś z Piotrkiem.
379
00:32:27,280 --> 00:32:28,920
Co jest?
380
00:32:32,120 --> 00:32:36,280
Od dawna podejrzewałam,
że… że coś jest nie tak.
381
00:32:37,040 --> 00:32:39,760
Detektyw był dobry, drogi…
382
00:32:44,600 --> 00:32:47,200
Filmy, zdjęcia, billingi.
Przyznał się od razu.
383
00:32:52,920 --> 00:32:55,360
Kurwa mać, Marysia…
384
00:32:59,600 --> 00:33:03,040
Ja nic nie wiem, mi nic nie
mówił.
385
00:33:03,120 --> 00:33:04,800
Przysięgam ci.
386
00:33:06,120 --> 00:33:07,880
Ty nic nie rozumiesz, Franek.
387
00:33:09,720 --> 00:33:11,400
To Kama.
388
00:33:13,320 --> 00:33:16,200
- Jaka Kama?
- Przyjaciółka Celi.
389
00:33:21,720 --> 00:33:23,280
Ta dziewczynka?
390
00:33:25,040 --> 00:33:26,760
Co?
391
00:33:29,800 --> 00:33:32,200
Znam go 20 lat, Franek.
392
00:33:32,560 --> 00:33:34,920
Znam go od podszewki.
393
00:33:37,120 --> 00:33:40,120
Ja nawet nie musiałam
brać tego detektywa, ja…
394
00:33:41,240 --> 00:33:43,000
Ja ją wywąchałam.
395
00:33:49,080 --> 00:33:52,520
Kiedy ta dziewczynka przyszła na
świat,
my byliśmy 3 lata po ślubie.
396
00:34:04,720 --> 00:34:07,040
Powiedz mi, kurwa, dlaczego?
397
00:34:18,680 --> 00:34:23,560
Odwiozę cię do domu, co?
Chodź się zamienimy, ja
poprowadzę.
398
00:34:35,000 --> 00:34:38,680
Sanczo ma romans z
piętnastolatką.
399
00:34:39,400 --> 00:34:41,280
Z koleżanką córki.
400
00:34:51,000 --> 00:34:53,200
Marysia. Jezu…
401
00:35:04,400 --> 00:35:06,200
Ja pierdolę...
402
00:35:20,400 --> 00:35:22,120
Kurwa.
403
00:35:27,080 --> 00:35:29,680
Dlaczego zawsze…
404
00:35:38,280 --> 00:35:40,000
Wiesz...
405
00:35:49,720 --> 00:35:52,600
Oni mi, kurwa, dawali nadzieję.
406
00:35:57,080 --> 00:35:58,600
Na co?
407
00:36:01,640 --> 00:36:04,040
No, że nie trzeba się oszukiwać…
408
00:36:06,240 --> 00:36:08,720
że się można kochać…
409
00:36:10,120 --> 00:36:12,040
I być razem.
410
00:36:15,400 --> 00:36:17,600
No mi też, też.
411
00:36:30,560 --> 00:36:32,400
Ale słabo.
412
00:36:39,720 --> 00:36:43,000
Pierdolony w dupę jebany chuj.
413
00:36:50,240 --> 00:36:52,720
Po prostu kolejny zły człowiek.
414
00:36:54,880 --> 00:36:56,520
Nasz człowiek.
415
00:37:21,120 --> 00:37:23,720
Tato. Tato!
416
00:37:25,320 --> 00:37:27,240
No obudź się, tato!
417
00:37:28,400 --> 00:37:29,880
Mama dzwoni.
418
00:37:39,400 --> 00:37:40,760
Tak?
419
00:37:40,840 --> 00:37:43,120
No? Gdzie wy jesteście?
Przecież zaraz wyjeżdżamy,
Franek.
420
00:37:44,080 --> 00:37:45,680
Kiedy, teraz?
421
00:37:45,760 --> 00:37:48,240
Jezu, przecież ci mówiłam,
że na Mazury wyjeżdżamy.
422
00:37:48,320 --> 00:37:50,280
Miałeś ją przywieźć o 8.
Zapomniałeś?
423
00:37:50,680 --> 00:37:52,240
Mazury…
424
00:37:53,720 --> 00:37:56,360
Zastanowiłeś się?
Jedziesz z nami?
425
00:37:56,800 --> 00:38:00,440
Na Mazury z wami? Nie…
Znaczy teraz to nie mogę.
426
00:38:00,560 --> 00:38:03,920
Dobra, rób, jak chcesz.
Ale my musimy zaraz wyjeżdżać.
427
00:38:04,000 --> 00:38:05,880
- Przywieź ją. Natychmiast.
- Dobra.
428
00:38:10,200 --> 00:38:14,000
- Musimy jechać do mamy.
- No, a konie?
429
00:38:15,000 --> 00:38:16,800
A konie…
430
00:38:18,320 --> 00:38:21,840
- Konie będą jak wrócisz z
Mazur, no.
- Przecież obiecałeś.
431
00:38:21,920 --> 00:38:24,920
No wiem, no ale co mam zrobić,
jak mama każe cię przywieźć…
432
00:38:25,000 --> 00:38:26,720
Mogłam się domyślić.
433
00:38:26,800 --> 00:38:28,200
Czego?
434
00:38:29,120 --> 00:38:33,240
- Gówna psiego.
- Co? Jak ty się do mnie
odzywasz!
435
00:38:34,520 --> 00:38:37,200
Od początku wiedziałam,
że nie będzie żadnych koni,
tato!
436
00:38:37,280 --> 00:38:41,080
Ale powiedziałem ci, że cię
zawiozę
na konie, to cię zawiozę na
konie!
437
00:38:41,160 --> 00:38:44,120
No co, to jest moja wina,
że twoja matka jest głupią cipą,
438
00:38:44,200 --> 00:38:46,880
która zmienia zdanie co 5
minut?!
439
00:38:49,400 --> 00:38:51,120
Ubieraj się!
440
00:39:17,320 --> 00:39:19,760
Nie tylko ty jesteś kawałem
chuja.
441
00:39:20,320 --> 00:39:23,840
To jeszcze byłoby w porządku.
Czyniłoby cię wyjątkowym.
442
00:39:24,760 --> 00:39:26,880
Wszyscy są chujami.
443
00:39:27,160 --> 00:39:30,360
Każdy myśli tylko o sobie.
444
00:39:30,920 --> 00:39:35,920
Ja, ja, ja i ja.
445
00:39:36,360 --> 00:39:40,120
Ja, ja i ja.
446
00:39:40,520 --> 00:39:43,880
Tylko ja i ja.
447
00:39:44,120 --> 00:39:47,440
Ja.
Moje zabawki. Moja lalka.
448
00:39:47,560 --> 00:39:50,560
Moja godzina. Moje koniki.
449
00:39:50,640 --> 00:39:53,160
Ja teraz wyjeżdżam. Ja.
450
00:39:53,680 --> 00:39:56,960
Moje zasady. Moje życie.
451
00:39:57,000 --> 00:39:59,800
Moje romanse z małolatkami.
452
00:40:01,160 --> 00:40:03,800
A ty się dostosuj albo
spierdalaj.
453
00:40:08,800 --> 00:40:11,600
Jesteś złym człowiekiem.
454
00:40:12,920 --> 00:40:15,120
Ale nie dali ci, kurwa, wyboru.
455
00:40:16,320 --> 00:40:18,360
Kowadło spada ci na głowę.
456
00:40:20,080 --> 00:40:21,080
Uważaj.
457
00:40:54,360 --> 00:40:55,360
Nina!
458
00:41:00,120 --> 00:41:01,120
Ratunku!
459
00:41:05,360 --> 00:41:06,360
Ratunku!
32271
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.