All language subtitles for Upright.S02E07.1080p.AMZN.WEB-DL.DDP2.0.H.264-KHEZU

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:05,427 --> 00:00:07,064 Poprzednio w serialu... 2 00:00:07,422 --> 00:00:10,323 Uwolnij nas, duchu ognia... 3 00:00:11,593 --> 00:00:12,623 Wierzba? 4 00:00:13,466 --> 00:00:15,050 Widziałeś jej twarz. 5 00:00:15,128 --> 00:00:16,660 Była w szoku. 6 00:00:16,662 --> 00:00:19,484 I przestraszona. Jakby... znalazła się w pułapce. 7 00:00:19,486 --> 00:00:23,585 Zbudowaliśmy tu społeczność, która potrzebuje silnej ochrony. 8 00:00:23,919 --> 00:00:28,254 Zbudowaliśmy rodzinę, która jest zarówno silna, jak i krucha. 9 00:00:30,080 --> 00:00:31,033 Chubba? 10 00:00:32,017 --> 00:00:32,908 Lock? 11 00:00:44,518 --> 00:00:46,023 11 lat wcześniej... . 12 00:00:46,024 --> 00:00:48,110 11 lat wcześniej... CAIRNS 13 00:00:48,437 --> 00:00:50,766 - Jezu, Chubba! - Aresztowano Duncana. 14 00:00:50,768 --> 00:00:52,513 - Wiem, kolego. - A ty dokąd? 15 00:00:52,522 --> 00:00:54,891 - Jadę do Sydney. - Samochodem Duncana? 16 00:00:54,893 --> 00:00:58,286 Właśnie złapano go z 2,5 kg mety, wóz mu się nie przyda. 17 00:00:58,287 --> 00:00:59,745 Ale co ja mam zrobić? 18 00:00:59,747 --> 00:01:01,743 Co masz na myśli? Nic nie zrobiłeś. 19 00:01:01,745 --> 00:01:05,664 Dunc w więzieniu, ty się zmywasz, co, do cholery, mam zrobić? 20 00:01:05,666 --> 00:01:08,713 Jesteście moimi przyjaciółmi! Nie mam innych. 21 00:01:08,715 --> 00:01:10,402 Do jasnej cholery, Chubb! 22 00:01:10,418 --> 00:01:13,118 Słuchaj, stary, mówię to z miłości do ciebie... 23 00:01:13,120 --> 00:01:16,942 Jesteś fajnym facetem, ale trochę cienias z ciebie. 24 00:01:16,971 --> 00:01:19,629 Po prostu rób swoje. 25 00:01:20,775 --> 00:01:23,015 - Co to znaczy? - Nie wiem. 26 00:01:23,351 --> 00:01:27,447 Zacznij uprawiać jogę lub zażywaj grzybki, 27 00:01:27,448 --> 00:01:30,123 albo naucz się gry na ukulele. 28 00:01:32,585 --> 00:01:35,838 W porządku, Chubba, wszystko będzie dobrze. 29 00:01:44,904 --> 00:01:46,631 "Kocia kołyska" Kurt Vonnegut 30 00:01:46,633 --> 00:01:47,909 Zostawiłeś swoje... 31 00:02:06,763 --> 00:02:10,956 DO PIONU s02e07 "Nieszkodliwe łgarstwo" 32 00:02:11,512 --> 00:02:14,126 tłumaczenie: nkate 33 00:02:32,610 --> 00:02:33,587 Nie! Jezu! 34 00:02:35,027 --> 00:02:37,612 Co to... do cholery, Chubba? 35 00:02:37,614 --> 00:02:39,637 Proszę, nie nazywaj mnie Chubbą. 36 00:02:39,639 --> 00:02:41,854 Wybacz, dobra. Co z... 37 00:02:41,856 --> 00:02:45,943 - Możesz mówić do mnie Ojcze. - Nie mam zamiaru. 38 00:02:45,945 --> 00:02:48,748 - Cóż, szkoda. - O co chodzi z kajdankami? 39 00:02:48,750 --> 00:02:50,789 Obaj wiemy, jak łatwo wychodzisz z siebie. 40 00:02:50,791 --> 00:02:54,030 - Dlaczego są puszyste? - Są przyjemniejsze. 41 00:02:55,026 --> 00:02:57,143 Jak się czujesz? Już lepiej? 42 00:02:59,365 --> 00:03:02,844 - Tak. - Uzdrowiłem cię, z pomocą Reiki. 43 00:03:04,411 --> 00:03:06,915 I... dożylnych antybiotyków. 44 00:03:06,957 --> 00:03:09,557 Jedna z naszych sióstr była pielęgniarką. 45 00:03:09,577 --> 00:03:12,288 Jasne, dziękuję. 46 00:03:12,588 --> 00:03:15,632 - Posłuchaj, Chubb... - Nie nazywaj mnie tak! 47 00:03:15,673 --> 00:03:19,677 Naprawdę potrzebuję mego telefonu. Muszę zadzwonić do brata. 48 00:03:19,679 --> 00:03:23,035 - Nie mogę na to pozwolić. - Nie rozumiesz. Moja córka jest... 49 00:03:23,038 --> 00:03:26,676 Nie mogę pozwolić, byś komunikował się z kimś spoza tego pokoju. 50 00:03:26,678 --> 00:03:28,457 Co? Dlaczego nie? 51 00:03:28,810 --> 00:03:31,786 Bo wiesz o mnie. 52 00:03:31,788 --> 00:03:32,900 I co z tego? 53 00:03:32,941 --> 00:03:36,429 Wierzą, że dorastałem w slumsach Bombaju. 54 00:03:37,174 --> 00:03:39,620 Ty pieprzony idioto, Chubba. 55 00:03:39,622 --> 00:03:42,151 - Nie nazywaj mnie tak! - Slumsy Bombaju? 56 00:03:42,154 --> 00:03:45,077 Stary, dorastałeś w kafejkach Bellevue Hill. 57 00:03:45,078 --> 00:03:46,213 Wiem, gdzie się wychowałem. 58 00:03:46,214 --> 00:03:48,076 Twój stary zarządzał funduszem hedgingowym. 59 00:03:48,078 --> 00:03:49,717 Zamknij się, zasrańcu! 60 00:03:49,719 --> 00:03:51,431 Jaja sobie robisz? 61 00:03:51,433 --> 00:03:53,502 Nie wolno ci tak do mnie mówić. 62 00:03:53,504 --> 00:03:56,506 Jestem liderem i budzę szacunek. 63 00:03:56,774 --> 00:03:58,984 To bardzo imponujące, kolego. 64 00:03:58,986 --> 00:04:04,841 Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że odważysz się zapuścić taką głupią brodę. 65 00:04:04,864 --> 00:04:08,564 - Uwielbiasz dręczyć ludzi. - To ty przykułeś mnie do kanapy! 66 00:04:08,566 --> 00:04:09,929 To jest sofa! 67 00:04:11,454 --> 00:04:13,026 Co ty tu robisz? 68 00:04:13,190 --> 00:04:14,607 Co ja tu robię? 69 00:04:14,609 --> 00:04:18,330 Gdybym znał odpowiedź, założyłbym własny, perwersyjny seks-kult. 70 00:04:18,332 --> 00:04:20,618 To nie jest perwersyjny seks-kult! 71 00:04:20,620 --> 00:04:24,408 Wygląda dość perwersyjnie. Ten duży, fantazyjny gobelin... 72 00:04:24,763 --> 00:04:25,716 To lilia. 73 00:04:25,718 --> 00:04:28,376 Seksowne, niebinarne, tańczące bliźniaczki. 74 00:04:28,378 --> 00:04:31,432 - Czego chcesz ode mnie? - Niczego. 75 00:04:31,546 --> 00:04:33,651 Pomagam tylko przyjaciółce. 76 00:04:33,722 --> 00:04:37,774 Pierwszy raz to ci się zdarza, prawda, DJ Locku? 77 00:04:37,776 --> 00:04:40,318 Meg musi porozmawiać z Lindą, to wszystko. 78 00:04:40,327 --> 00:04:43,048 A ja potrzebuję mojego pieprzonego telefonu, 79 00:04:43,049 --> 00:04:45,706 by zadzwonić do mojego pieprzonego brata! 80 00:04:45,708 --> 00:04:46,917 - Dobra. - Szlag! 81 00:04:47,208 --> 00:04:49,390 Zobaczmy więc, co powie twoja Meg. 82 00:04:49,836 --> 00:04:51,671 - Hej, ojcze? - Co? 83 00:04:51,673 --> 00:04:56,968 Tylko jej dotkniesz, a spalę do cna twój pieprzony park rozrywki. 84 00:05:22,243 --> 00:05:23,444 Przepraszam. 85 00:05:26,068 --> 00:05:27,635 Zaskoczyłaś mnie. 86 00:05:29,362 --> 00:05:33,374 Powinnam była dać znać na WhatsApp? Mój błąd. 87 00:05:36,349 --> 00:05:39,505 Pomyślałam, że mogłybyśmy pójść na spacer. 88 00:05:40,277 --> 00:05:44,656 A nie zabierzesz mnie z powrotem do swego włochatego guru? 89 00:05:47,165 --> 00:05:48,624 Hej tam? 90 00:05:50,568 --> 00:05:51,763 Jest tam ktoś? 91 00:05:51,823 --> 00:05:54,365 Hej? 92 00:05:57,578 --> 00:05:58,653 Hipisi? 93 00:06:06,845 --> 00:06:08,055 Szlag! 94 00:06:10,016 --> 00:06:13,643 - Kraczesz jak wrona. - Kto tam? 95 00:06:13,761 --> 00:06:15,140 Tak kraczą wrony. 96 00:06:16,688 --> 00:06:19,595 Hej, Jęczmień! Cześć, kolego. Jak leci? 97 00:06:19,816 --> 00:06:21,533 Posłuchaj, Jęczmień... 98 00:06:22,295 --> 00:06:24,541 Znów przypadkowo się zamknąłem. 99 00:06:24,543 --> 00:06:27,424 - Musisz kontemplować. - Racja. 100 00:06:27,426 --> 00:06:33,418 Wieki rozmyślałem, ale teraz muszę wyjść i znaleźć mój telefon. 101 00:06:34,483 --> 00:06:35,595 Moja... 102 00:06:36,521 --> 00:06:37,908 mała dziewczynka... 103 00:06:38,263 --> 00:06:41,239 leci wielkim samolotem, by się ze mną spotkać. 104 00:06:41,241 --> 00:06:44,615 Muszę się upewnić, że ktoś odbierze ją z lotniska. 105 00:06:44,617 --> 00:06:46,593 Chcesz użyć mojego telefonu? 106 00:06:46,635 --> 00:06:48,804 - Masz telefon? - To sekret. 107 00:06:49,318 --> 00:06:51,848 Potrafię milczeć jak grób. 108 00:06:56,061 --> 00:06:57,016 Jęczmień? 109 00:07:05,635 --> 00:07:06,893 Co to? 110 00:07:07,523 --> 00:07:10,177 To? To są kajdanki. 111 00:07:10,367 --> 00:07:13,518 - Dlaczego są puszyste? - Są przyjemniejsze. 112 00:07:14,863 --> 00:07:15,797 Proszę bardzo. 113 00:07:18,896 --> 00:07:23,067 - To jest twój telefon? - Tak. Używam go do gier. 114 00:07:23,797 --> 00:07:24,849 Jasne. 115 00:07:25,919 --> 00:07:27,858 Halo? Boże? 116 00:07:28,218 --> 00:07:30,580 Tak, tu Lucky. To nie jest śmieszne. 117 00:07:30,582 --> 00:07:32,199 Nie, głupku. 118 00:07:34,724 --> 00:07:35,851 Co?! 119 00:07:37,053 --> 00:07:40,312 To niesamowite! Jesteś niesamowity. 120 00:07:42,874 --> 00:07:45,495 - Kurwa! - Kurwa! 121 00:07:45,497 --> 00:07:47,151 Wzgórze, potrzebuję wzgórza. 122 00:07:47,327 --> 00:07:50,171 Wiesz jak się stąd wymknąć. 123 00:07:50,350 --> 00:07:54,188 Pokażesz mi? Nie wpakuję cię w kłopoty, obiecuję. 124 00:07:54,486 --> 00:07:55,508 Proszę... 125 00:08:01,668 --> 00:08:05,645 Jęczmień jest moim... przyrodnim bratem? 126 00:08:08,161 --> 00:08:09,101 Tak. 127 00:08:13,332 --> 00:08:14,371 Ile ma lat? 128 00:08:15,334 --> 00:08:16,313 Sześć. 129 00:08:18,434 --> 00:08:19,565 Ma sześć lat. 130 00:08:26,811 --> 00:08:28,393 Jak długo tu jesteś? 131 00:08:28,757 --> 00:08:30,111 6,5 roku. 132 00:08:40,921 --> 00:08:43,382 Czyli obie przyjechałyśmy tu w ciąży. 133 00:08:49,375 --> 00:08:50,402 Nic takiego. 134 00:08:53,323 --> 00:08:54,323 Przepraszam. 135 00:08:55,679 --> 00:08:57,052 Za co przepraszasz? 136 00:09:08,352 --> 00:09:11,147 - Jak twój tata? - W porządku. 137 00:09:14,172 --> 00:09:15,228 A Matty? 138 00:09:16,360 --> 00:09:17,923 Ma 23 lata, prawda? 139 00:09:18,995 --> 00:09:22,641 Jak się ma? Nadal mieszka w domu, w Karingunnie? 140 00:09:26,892 --> 00:09:27,945 Siostro. 141 00:09:32,491 --> 00:09:36,012 - Ładne okulary, bracie. - Chodź ze mną. 142 00:09:36,185 --> 00:09:37,403 Nie, odwal się. 143 00:09:37,652 --> 00:09:38,424 Siostro? 144 00:09:38,952 --> 00:09:41,727 Powiedz swojej córce, by poszła ze mną. 145 00:09:45,196 --> 00:09:46,094 No jasne. 146 00:09:46,994 --> 00:09:49,372 Chodź, brodaczu, przejedziemy się. 147 00:09:54,808 --> 00:09:57,758 Nie wiem, jaki jest twój związek z Lockiem, 148 00:09:58,059 --> 00:10:01,014 ale nie możesz pozwolić, by zatruł twą duszę. 149 00:10:01,016 --> 00:10:02,203 To cynik. 150 00:10:02,205 --> 00:10:05,415 Nigdy nie będzie szczęśliwy i w nic nie wierzy. 151 00:10:05,417 --> 00:10:09,454 Wolałabym nie wierzyć w nic, niż w to gówno, którym karmisz Lindę. 152 00:10:09,456 --> 00:10:13,340 - Podaję jej tlen, karmię miłością. - Fuj! 153 00:10:13,343 --> 00:10:14,951 Karmię ją nadzieją. 154 00:10:16,531 --> 00:10:18,168 Dotykasz mojej nogi. 155 00:10:23,844 --> 00:10:25,090 Chodź. 156 00:10:27,007 --> 00:10:29,760 Możesz zostać z nami, jeśli chcesz, Meg. 157 00:10:31,735 --> 00:10:32,866 Bądź z matką. 158 00:10:33,876 --> 00:10:37,672 Wszystko, co musisz zrobić, by osiągnąć prawdziwy pokój, to... 159 00:10:37,674 --> 00:10:39,223 Co jest, do cholery? 160 00:10:39,420 --> 00:10:41,701 - Gdzie on jest? - Skąd mam wiedzieć? 161 00:10:41,703 --> 00:10:44,414 - Gdzie on jest? - Nie wiem. Odczep się! 162 00:10:46,333 --> 00:10:47,536 Co ty robisz? 163 00:10:49,819 --> 00:10:51,863 - Stań twarzą do ręki. - Co? 164 00:10:51,865 --> 00:10:55,047 - Obróć się twarzą do ręki! - Nie! Odwal się! 165 00:10:55,050 --> 00:10:57,009 - Twarzą do ręki! - OK! 166 00:11:16,363 --> 00:11:18,604 - Przepraszam. - Prosto w penis! 167 00:11:18,614 --> 00:11:19,783 Przepraszam. 168 00:11:19,785 --> 00:11:21,918 Dobra, w porządku. 169 00:11:21,920 --> 00:11:24,911 - To było trochę przerażające. - Założę się. 170 00:11:26,295 --> 00:11:29,512 Dziękuję. Nie mów nikomu, że wyszedłem, dobrze? 171 00:11:29,523 --> 00:11:31,906 Nie mów nikomu o moim ziemniaku. 172 00:11:31,933 --> 00:11:33,000 Umowa stoi. 173 00:11:34,339 --> 00:11:35,551 Do zobaczenia. 174 00:11:35,951 --> 00:11:38,383 Hej! 175 00:11:54,587 --> 00:11:55,888 Słodka cipka. 176 00:12:02,804 --> 00:12:04,174 Dziwne... 177 00:12:11,278 --> 00:12:14,239 6-9-6-9. 178 00:12:16,089 --> 00:12:18,501 Chubba, to naprawdę przygnębiające. 179 00:13:15,711 --> 00:13:19,892 Tobes, nie zdążę. Powiedz jej, że coś mi wypadło. Znienawidzi mnie. 180 00:13:23,703 --> 00:13:29,084 3... Jak to było... 181 00:13:29,355 --> 00:13:33,249 3,4,1,1,8. Jak to szło... 182 00:13:33,291 --> 00:13:36,252 Do diabła! Skup się, Lucky! 183 00:13:36,254 --> 00:13:38,759 Znasz ten numer od pieprzonych 20 lat. 184 00:13:38,761 --> 00:13:39,682 Cholera! 185 00:13:41,834 --> 00:13:42,949 Kurwa. 186 00:14:46,010 --> 00:14:47,230 O kurczę! 187 00:15:16,060 --> 00:15:18,170 Lucky? Cholerka! 188 00:15:25,071 --> 00:15:26,051 Chubba? 189 00:15:26,577 --> 00:15:29,885 Jeszcze raz nazwiesz mnie Chubbą, a przysięgam, że... 190 00:15:29,887 --> 00:15:32,670 Przepraszam, to tylko nawyk. 191 00:15:33,421 --> 00:15:34,781 Kurwa, moja głowa. 192 00:15:36,699 --> 00:15:40,327 - Czy to szabla? - To samurajski miecz, kurzy móżdżku. 193 00:15:40,329 --> 00:15:41,125 Pewnie. 194 00:15:41,127 --> 00:15:43,566 Dlaczego nie miałbym mieć samurajskiego miecza? 195 00:15:43,568 --> 00:15:45,515 Nie jest dość ironiczny dla ciebie? 196 00:15:45,517 --> 00:15:48,134 Nie powiedziałbyś tego prawdziwemu samurajowi. 197 00:15:48,136 --> 00:15:52,346 Pewnie nie, gdybym natknął się na prawdziwego samuraja. 198 00:15:52,348 --> 00:15:55,859 - Nie jesteś zabawny. - Jestem, kurwa, półprzytomny. 199 00:15:55,860 --> 00:15:56,763 Co to jest? 200 00:15:58,196 --> 00:16:00,447 Znalazłem go leżącego w pobliżu. 201 00:16:00,448 --> 00:16:03,601 - Do kogo zadzwoniłeś? - Do nikogo. 202 00:16:03,603 --> 00:16:07,091 Próbowałem napisać do mego pieprzonego brata. 203 00:16:07,203 --> 00:16:11,172 To takie żałosne. Zaraz się rozpłaczę. 204 00:16:11,174 --> 00:16:15,170 Jakie samobiczowanie. I ty masz czelność mnie osądzać? 205 00:16:15,171 --> 00:16:18,106 Nie osądzam. Nigdy cię nie oceniałem, stary. 206 00:16:18,108 --> 00:16:19,738 Tylko cię drażnię. 207 00:16:19,759 --> 00:16:24,285 Tak postępują faceci, by podzielić się swoją nienawiścią do siebie. 208 00:16:24,288 --> 00:16:26,414 Chubb, to akt hojności. 209 00:16:26,416 --> 00:16:28,878 Nie mów do mnie Chubb! 210 00:16:31,210 --> 00:16:32,897 Do diabła, Chubba! 211 00:16:32,939 --> 00:16:34,255 Zabiję cię! 212 00:16:40,363 --> 00:16:42,945 - Cześć. - Cześć! 213 00:16:45,337 --> 00:16:48,205 - Twoja głowa krwawi. - Moja głowa krwawi! 214 00:16:48,207 --> 00:16:50,433 Zamknij się, kapitanie Sprośnoręki. 215 00:16:50,436 --> 00:16:51,544 Co to, kurwa? 216 00:17:11,011 --> 00:17:14,770 - O co chodzi z tą seks-huśtawką? - To po prostu huśtawka. 217 00:17:16,204 --> 00:17:18,417 Wal się. Gram na niej w FIFĘ. 218 00:17:18,914 --> 00:17:21,537 Raz uprawiałem na niej seks. I co z tego? 219 00:17:21,540 --> 00:17:24,115 Nie wiem... Myślę, że raz wystarczy. 220 00:17:24,157 --> 00:17:27,075 - To czyni z niej seks-huśtawkę. - Nieprawda! 221 00:17:27,084 --> 00:17:30,112 Więc o to chodzi w tym oszustwie? 222 00:17:30,555 --> 00:17:34,408 Smutny szkolny kujon w poszukiwaniu seksu? 223 00:17:34,410 --> 00:17:37,128 Wolno mi, jesteśmy dorośli. 224 00:17:37,130 --> 00:17:40,849 - Serio tylko dla dorosłych? - Jasne, że dla dorosłych, psycholu. 225 00:17:40,852 --> 00:17:43,256 Nie wiem. Zawsze znajdzie się precedens. 226 00:17:43,258 --> 00:17:45,535 Gdzie są bogowie, tam są ofiary. 227 00:17:45,537 --> 00:17:47,771 - Więc co jeszcze? - Jeszcze co? 228 00:17:47,805 --> 00:17:49,390 Cóż, seks jest, 229 00:17:49,411 --> 00:17:51,702 unikanie opodatkowania też. 230 00:17:51,704 --> 00:17:55,413 Co z dodatkowym dochodem? Zawsze jest jakiś poboczny zysk. 231 00:17:55,415 --> 00:17:59,054 Ludzie, którzy do nas dołączają, zrzekają się wszystkiego. 232 00:17:59,056 --> 00:18:02,265 Niektórzy byli bardzo bogaci i przez to byli smutni. 233 00:18:02,267 --> 00:18:05,253 Więc wciskasz im, że jesteś guru, 234 00:18:05,254 --> 00:18:09,117 przekonujesz, by porzucili doczesne rzeczy, 235 00:18:09,118 --> 00:18:12,372 ich buty, technikę i alkohol, 236 00:18:12,413 --> 00:18:14,916 a potem zabierasz ich pieniądze 237 00:18:14,918 --> 00:18:19,839 i wydajesz na buty, technologię i alkohol? 238 00:18:19,842 --> 00:18:22,012 Nie, inwestuję w fundusze hedgingowe. 239 00:18:22,015 --> 00:18:25,204 - A dywidendę wydaję na... - Jesteś pieprzonym hipokrytą! 240 00:18:25,214 --> 00:18:26,478 I co z tego? 241 00:18:26,480 --> 00:18:33,001 Uszczęśliwiają mnie buty, miecze, koktajle i wirtualny hentai. 242 00:18:33,003 --> 00:18:38,027 Ich uszczęśliwia brak butów i całej reszty. 243 00:18:38,044 --> 00:18:41,055 - Ale są w pułapce. - Już wcześniej w niej byli. 244 00:18:41,058 --> 00:18:42,712 Są tylko dwie opcje, bracie, 245 00:18:42,714 --> 00:18:45,369 jesteś po jednej lub drugiej stronie ogrodzenia. 246 00:18:45,371 --> 00:18:46,947 Za wyjątkiem Ojca. 247 00:18:47,059 --> 00:18:51,128 - Stoisz po obu stronach. - Tak, to mój cholerny obóz! 248 00:18:51,847 --> 00:18:52,830 Widzisz? 249 00:19:09,067 --> 00:19:10,475 Wiedziałaś o tym? 250 00:19:12,624 --> 00:19:13,667 Nie. 251 00:19:23,108 --> 00:19:24,006 I? 252 00:19:26,173 --> 00:19:28,264 - Miło tu. - Miło? 253 00:19:30,408 --> 00:19:33,171 Miło, do jasnej cholery? Mogłabyś... 254 00:19:33,411 --> 00:19:36,305 Zrozum, nie musisz tu zostawać. 255 00:19:38,416 --> 00:19:39,337 Mamo? 256 00:19:39,834 --> 00:19:41,085 Ty... 257 00:19:41,794 --> 00:19:43,295 Lucky, powiedz coś. 258 00:19:43,296 --> 00:19:47,840 - Linda, jeśli chcesz odejść, możemy... - Możemy odejść. W tej chwili. 259 00:19:47,842 --> 00:19:50,820 Zabierzemy Jęczmienia i po prostu pójdziemy. 260 00:19:50,850 --> 00:19:53,019 To jebany oszust. 261 00:19:54,028 --> 00:19:55,095 Nie widzisz? 262 00:19:56,217 --> 00:20:00,028 Żyjesz jak zakonnica, a on ma pieprzoną seks-huśtawkę. 263 00:20:00,030 --> 00:20:03,723 - To zwykła huśtawka. - Nie wiem, czego ode mnie chcesz! 264 00:20:03,726 --> 00:20:06,603 Nie jestem twoją mamą, Meg. 265 00:20:11,066 --> 00:20:13,275 Nie mogłabym być twoją mamą. 266 00:20:15,125 --> 00:20:16,684 Chciałam ale... 267 00:20:25,670 --> 00:20:29,742 Niczego od ciebie nie potrzebuję. OK? Niczego nie chcę. 268 00:20:29,744 --> 00:20:30,800 Nie rozumiesz. 269 00:20:30,802 --> 00:20:34,802 - Chcę jedynie, byś była w porządku. - Nie chcę cię tutaj. 270 00:20:34,806 --> 00:20:40,117 Dlaczego chcesz być ze mną? Próbowałam cię skrzywdzić! 271 00:20:41,436 --> 00:20:43,688 Dlaczego tu przybyliście? 272 00:20:45,315 --> 00:20:46,737 Dlaczego tu jesteś? 273 00:21:33,364 --> 00:21:35,987 Wiesz, że śledzę cię na Instagramie? 274 00:21:35,998 --> 00:21:37,036 Naprawdę? 275 00:21:38,407 --> 00:21:40,132 Nie widziałem twoich postów. 276 00:21:40,134 --> 00:21:43,080 Niczego nie piszę. Nie jestem milenialsem. 277 00:21:45,167 --> 00:21:47,028 To po co ci Instagram? 278 00:21:49,054 --> 00:21:52,313 Wiesz, dla tych spadających kotów. 279 00:21:53,842 --> 00:21:55,802 Ale to, co naprawdę lubię... 280 00:21:58,541 --> 00:22:01,322 to oglądać twoje zdjęcia z Avery. 281 00:22:02,643 --> 00:22:07,011 Jak bywacie na wytwornych kolacjach i pijecie szampana, 282 00:22:07,196 --> 00:22:11,386 zbierając pieniądze dla jebanego zespołu tanecznego, 283 00:22:11,402 --> 00:22:13,619 czy na jakieś inne bzdury. 284 00:22:14,655 --> 00:22:17,646 I publikujesz zdjęcia ze swego telefonu. 285 00:22:17,776 --> 00:22:20,653 Tego samego, z którego przez 4 pieprzone lata 286 00:22:20,655 --> 00:22:22,687 nie mogłeś do mnie zadzwonić. 287 00:22:24,984 --> 00:22:28,844 Podczas gdy ja tłukłam się do szkoły na cholernym zadupiu, 288 00:22:29,670 --> 00:22:33,401 po trzy godziny dziennie w rozpalonym autobusie, 289 00:22:33,402 --> 00:22:36,802 próbując odrobić lekcje, próbując się skoncentrować. 290 00:22:37,372 --> 00:22:39,831 Starając się nie martwić o tatę. 291 00:22:40,048 --> 00:22:41,433 I oto jesteś... 292 00:22:42,279 --> 00:22:47,609 ze swoimi błyszczącymi zębami i promienną dziewczyną. 293 00:22:47,869 --> 00:22:52,080 Zastanawiałam się, czy wtedy, kiedy cię spotkałam 294 00:22:52,407 --> 00:22:56,039 i sprawiłeś, że uwierzyłam, że nie masz mnie w dupie... 295 00:22:56,041 --> 00:23:02,662 czy po prostu nie byłam głupią smarkulą, która wymyśliła sobie to wszystko, 296 00:23:02,994 --> 00:23:07,729 czy to wszystko nie było po prostu, no wiesz... 297 00:23:09,544 --> 00:23:10,768 niczym. 298 00:23:11,337 --> 00:23:12,796 Wiele razy chciałem... 299 00:23:12,797 --> 00:23:16,800 A potem znalazłam listy od mamy i tata się wystraszył. 300 00:23:16,801 --> 00:23:20,469 A ja oczekuję dziecka tego wielkiego, wspaniałego idioty 301 00:23:20,470 --> 00:23:23,540 i nie wiem co, kurwa, zrobić. 302 00:23:24,370 --> 00:23:27,640 Ale oczywiście nie chcę pozbywać się dziecka, 303 00:23:27,642 --> 00:23:31,251 bo mama się mnie pozbyła i wiem jakie to uczucie. 304 00:23:32,045 --> 00:23:33,198 To jest jak... 305 00:23:34,429 --> 00:23:37,445 jeden wielki szajs. 306 00:23:39,073 --> 00:23:42,868 Całe życie. Całe pieprzone życie. 307 00:23:42,870 --> 00:23:46,486 I wiem, że to nie ma sensu, bo jak się go pozbędę to... 308 00:23:46,488 --> 00:23:49,574 nie doświadczy tego, rozumiesz? 309 00:23:50,020 --> 00:23:56,745 Dlatego cię odszukałam, bo potrzebowałam kogoś. 310 00:23:58,926 --> 00:24:01,907 Potrzebowałam, by choć raz 311 00:24:02,040 --> 00:24:06,662 zaopiekowała się mną jedna pieprzona osoba. 312 00:24:11,022 --> 00:24:13,524 Wiedziałam, że nie będzie nią Linda. 313 00:24:18,446 --> 00:24:19,953 Szukałam ciebie. 314 00:24:47,502 --> 00:24:49,127 - Lucky, padnij! - Szlag! 315 00:24:49,129 --> 00:24:50,126 Znajdźcie ich. 316 00:24:50,128 --> 00:24:53,052 Pewnie kierują się w stronę rzeki lub drogi do Gungardie. 317 00:24:53,082 --> 00:24:54,749 Dalej, pośpieszcie się! 318 00:24:55,893 --> 00:24:57,922 - OK. - Co OK? 319 00:24:58,331 --> 00:25:00,741 Billie ląduje za 22 godziny. 320 00:25:01,137 --> 00:25:04,310 - To nieważne, już za późno... - Nie jest za późno. 321 00:25:04,312 --> 00:25:07,099 Musimy tylko znaleźć drogę powrotną do wspólnoty. 322 00:25:07,102 --> 00:25:09,021 Wrócić? Po co? 323 00:25:09,023 --> 00:25:10,191 Wykonać zadanie. 324 00:25:10,831 --> 00:25:12,336 Jak się wydostałeś? 325 00:25:21,043 --> 00:25:22,461 - OK. - Tak. 326 00:25:25,554 --> 00:25:27,389 - Szybko. - Czekaj. 327 00:25:27,431 --> 00:25:29,227 - Są w wazonie. - Którym? 328 00:25:29,557 --> 00:25:30,888 Są cztery! 329 00:25:30,891 --> 00:25:33,245 Środkowym, tym wysokim. 330 00:25:34,278 --> 00:25:35,354 Pospiesz się. 331 00:25:39,235 --> 00:25:40,641 Szybko. 332 00:25:41,273 --> 00:25:42,279 To twój? 333 00:25:42,321 --> 00:25:44,406 - Tak. - OK. 334 00:25:45,309 --> 00:25:46,248 Chodź. 335 00:25:46,549 --> 00:25:47,748 Bacopa! 336 00:25:51,455 --> 00:25:54,733 Hej, Szałwia. Naprawdę masz na imię Tammy, prawda? 337 00:25:55,472 --> 00:25:57,960 Geert powiedział, że musisz być głodna. 338 00:25:57,962 --> 00:26:01,673 Jeśli chcesz odejść, musisz teraz. Weź swoje rzeczy. 339 00:26:03,300 --> 00:26:04,477 Żadnych rzeczy. 340 00:26:09,278 --> 00:26:13,011 Szukajcie dalej, musimy ich znaleźć. Ojciec jest wściekły. 341 00:26:13,602 --> 00:26:16,384 Może powinnaś usiąść w Namiocie Dyskomfortu. 342 00:26:16,386 --> 00:26:17,527 Na litość boską. 343 00:26:17,969 --> 00:26:19,520 Chryzantema, odbiór. 344 00:26:20,401 --> 00:26:21,693 Tak, Szałwia? 345 00:26:22,115 --> 00:26:26,100 Dzieci widziały mężczyznę i dziewczynę przy dolnej bramie. 346 00:26:26,566 --> 00:26:27,372 Za mną! 347 00:26:30,292 --> 00:26:32,864 Chodźmy! 348 00:26:46,725 --> 00:26:48,810 Potrzebuję tego. 349 00:26:52,141 --> 00:26:55,140 - Odchodzisz? - Żegnaj, Jęczmieniu. 350 00:27:00,032 --> 00:27:02,843 Kiedy trochę podrośniesz, wrócę... 351 00:27:03,522 --> 00:27:07,010 i zabiorę cię w wielką podróż. 352 00:27:07,128 --> 00:27:08,214 Zgoda? 353 00:27:14,830 --> 00:27:17,271 Pozdrowisz ode mnie tatę? 354 00:27:19,210 --> 00:27:20,341 I Matty'ego? 355 00:27:28,177 --> 00:27:32,656 Tak. Ucieszą się na wieść, że wszystko u ciebie w porządku. 356 00:27:37,554 --> 00:27:38,728 Żegnaj, Lindo. 357 00:27:47,939 --> 00:27:50,226 Tylko popatrzcie! Seks-huśtawka. 358 00:27:50,560 --> 00:27:51,557 Co teraz? 359 00:27:52,034 --> 00:27:55,957 - Znajdź kluczyki do samochodu. - Kluczyki... Widziałem je. 360 00:27:56,538 --> 00:27:58,207 Kabelek. Mam kabelek. 361 00:27:58,916 --> 00:28:00,675 Mam kluczyki do samochodu! 362 00:28:02,360 --> 00:28:06,005 Dla Lucky'ego od mamy, Boże Narodzenie 1993 - Lucky! rusz się! - To moja... 363 00:28:06,006 --> 00:28:07,310 Rany, ma buty. 364 00:28:08,932 --> 00:28:11,707 - Tyle cholernych butów! - Te są moje! 365 00:28:13,861 --> 00:28:16,397 - W nogi! Szybko! - Idę! 366 00:28:19,812 --> 00:28:21,677 Gorąca sztuka. 367 00:28:22,251 --> 00:28:24,090 - Meg, co robisz? - Już idę! 368 00:28:24,092 --> 00:28:27,441 - Wsiadaj do wozu! Ale już! - Zamknij się, kurwa! 369 00:28:28,020 --> 00:28:31,071 Meg! Wsiądziesz do tego pieprzonego samochodu? 370 00:28:31,073 --> 00:28:32,866 Jazda, Lucky. 371 00:28:36,462 --> 00:28:38,539 Nie wiem dlaczego... 372 00:28:38,768 --> 00:28:40,715 Otwórz te pieprzone drzwi! 373 00:28:44,121 --> 00:28:45,164 Spadaj! 374 00:28:45,166 --> 00:28:46,417 Wynocha z wozu! 375 00:28:50,551 --> 00:28:51,844 Nie! 376 00:28:56,724 --> 00:28:58,057 Co było pod plandeką? 377 00:28:58,059 --> 00:28:58,856 Gońcie ich! 378 00:28:58,858 --> 00:28:59,951 Trawka! 379 00:29:00,156 --> 00:29:02,925 Zarobek na boku. Chryste, prawie mi go żal. 380 00:29:02,927 --> 00:29:04,611 Pieprzyć go! To kłamca. 381 00:29:04,619 --> 00:29:07,287 Zresztą to była głównie wódka, niezbyt rozpali. 382 00:29:07,289 --> 00:29:09,193 Gonić ich! Gdzie drugi samochód? 383 00:29:09,194 --> 00:29:11,169 Dopóki ogień nie dosięgnie... 384 00:29:14,859 --> 00:29:16,383 beczek z benzyną. 385 00:29:20,511 --> 00:29:24,056 ♪ Człowieku, czuję się teraz jak powietrzny żywioł 386 00:29:24,752 --> 00:29:27,851 ♪ Czuję, że nic innego nie ma znaczenia 387 00:29:28,684 --> 00:29:30,089 ♪ Możesz się założyć 388 00:29:30,090 --> 00:29:32,733 ♪ Dam sobie radę, pomóż mi latać ♪ 389 00:29:32,959 --> 00:29:35,783 tłumaczenie: nkate 28788

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.