All language subtitles for Slow Horses (2022) S2 E2

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian Download
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: WEBVTT 1 00:01:19.538 --> 00:01:20.539 Co… 2 00:01:22.165 --> 00:01:23.250 Kim jesteś? 3 00:01:23.333 --> 00:01:25.169 Przyszedłem w sprawie pieniędzy. 4 00:01:26.003 --> 00:01:28.088 Jamala czy Demetria? 5 00:01:30.090 --> 00:01:31.675 Demetria. 6 00:01:31.758 --> 00:01:34.052 Niech ta chciwa gnida się jebie. 7 00:01:34.136 --> 00:01:37.306 Pierwszy dzień miesiąca, tak się umawialiśmy. 8 00:01:37.389 --> 00:01:38.515 Dobra. 9 00:01:39.600 --> 00:01:43.645 Chociaż może nie przekażę tego kawałka o jebaniu się. Co? 10 00:01:43.729 --> 00:01:45.355 Wiesz, jaki jest wrażliwy. 11 00:01:45.439 --> 00:01:46.273 CERTYFIKAT JĘZYKOWY 12 00:01:48.108 --> 00:01:53.030 Ktoś się nabiera na ten klimat szkoły językowej? 13 00:01:53.906 --> 00:01:57.451 Czyli teraz rozmawiamy, tak? 14 00:01:58.035 --> 00:02:00.662 Muszę posiedzieć tu tyle, by przekonać Demetria, 15 00:02:00.746 --> 00:02:04.458 że omówiliśmy szczegóły twoich zobowiązań finansowych. 16 00:02:05.042 --> 00:02:06.001 Jest na zewnątrz? 17 00:02:07.461 --> 00:02:08.669 Tak, w samochodzie. 18 00:02:09.420 --> 00:02:11.715 Nie było cię na dzisiejszej liście. 19 00:02:12.633 --> 00:02:14.635 Po prostu przejeżdżaliśmy. 20 00:02:16.553 --> 00:02:19.556 Jest całkiem spory ruch. W szkole. 21 00:02:21.183 --> 00:02:24.102 Mamy wiele zapytań. Zdziwiłbyś się. 22 00:02:24.686 --> 00:02:27.606 Zdziwiłbyś się, jak mało mnie to dziwi. 23 00:02:29.191 --> 00:02:32.236 Demetrio pewnie się zastanawia, gdzie jesteś. 24 00:02:33.529 --> 00:02:37.449 Nie. Czyta gazetę i drapie się po jajach. 25 00:02:38.617 --> 00:02:39.993 Znasz Demetria. 26 00:02:40.827 --> 00:02:42.120 Nie tak dobrze jak ty. 27 00:02:43.872 --> 00:02:45.207 Pewnie nie. 28 00:02:45.290 --> 00:02:46.834 To dziwne, co? 29 00:02:48.252 --> 00:02:50.128 Bo przed chwilą go wymyśliłem. 30 00:02:51.964 --> 00:02:55.300 Jeśli skończyłeś ze swoimi gierkami, czy mógłbyś 31 00:02:55.384 --> 00:03:01.181 albo się odpierdolić, albo powiedzieć, czego chcesz, Jacksonie Lambie? 32 00:03:40.804 --> 00:03:42.723 SERIAL OPARTY NA POWIEŚCI MARTWE LWY MICKA HERRONA 33 00:03:48.896 --> 00:03:50.647 Kulawe konie 34 00:03:51.899 --> 00:03:54.443 Czego ode mnie chcesz? 35 00:03:54.526 --> 00:03:57.487 Chcę pogadać o dawnych czasach, Nikky. 36 00:03:58.488 --> 00:04:02.743 Wszystko, co wiedziałem, przekazałem po powrocie z Moskwy. 37 00:04:02.826 --> 00:04:04.411 Och, tak. Pamiętam. 38 00:04:04.953 --> 00:04:08.123 Tak, widziałem taśmę z twoim przesłuchaniem. 39 00:04:08.207 --> 00:04:10.375 Nie zamykała ci się gęba. 40 00:04:10.459 --> 00:04:12.753 Czy coś w tym mieszka? 41 00:04:12.836 --> 00:04:16.757 Byłem kurewsko zdenerwowany, okej? Przybywałem jako zbieg. 42 00:04:17.423 --> 00:04:22.679 Wiedziałem, że jeśli nie dam wam dość, wyrzucicie mnie z powrotem. 43 00:04:22.763 --> 00:04:26.475 Jak sądzisz, co moja strona zrobiłaby ze zdrajcą? 44 00:04:26.558 --> 00:04:29.645 Poddałaby największej torturze i kazałaby ci słuchać samego siebie. 45 00:04:29.728 --> 00:04:32.314 Czy ty… Sypiasz tutaj? 46 00:04:32.397 --> 00:04:33.607 Ależ ponure. 47 00:04:35.692 --> 00:04:36.693 Co tu robisz? 48 00:04:37.319 --> 00:04:40.113 O czym chcesz ze mną rozmawiać? 49 00:04:42.115 --> 00:04:43.325 O Cykadach. 50 00:04:45.202 --> 00:04:49.248 Warto zamykać to miejsce na klucz? Włamanie mogłoby je podrasować. 51 00:04:50.916 --> 00:04:54.419 Skąd mnie znasz? Nigdy nie poznałem cię w terenie. 52 00:04:54.503 --> 00:04:56.046 Pamiętałbym twoje perfumy. 53 00:04:56.129 --> 00:04:58.006 Pośród moich towarzyszy zesłania 54 00:04:58.507 --> 00:05:02.052 twoje nazwisko pojawiało się niejednokrotnie. 55 00:05:03.679 --> 00:05:04.721 Pochlebiasz mi. 56 00:05:05.389 --> 00:05:08.475 Kiedy następnym razem zobaczysz dawnych kumpli z KGB, 57 00:05:08.559 --> 00:05:10.185 przekaż, że nigdy o nich nie myślę. 58 00:05:11.270 --> 00:05:12.396 Ani razu. 59 00:05:43.969 --> 00:05:46.096 Hej, udało ci się ustalić, 60 00:05:46.180 --> 00:05:48.432 dokąd poszedł łysy, kiedy wysiadł z pociągu? 61 00:05:49.016 --> 00:05:50.309 Nie jestem twoim asystentem. 62 00:05:50.392 --> 00:05:52.144 Nie proszę o croissanta. 63 00:05:52.227 --> 00:05:53.812 Proszę o informacje. 64 00:05:53.896 --> 00:05:55.606 Po co ci one? 65 00:05:55.689 --> 00:05:56.940 Jestem w Cotswolds. 66 00:05:57.024 --> 00:05:58.942 Lamb kazał mi iść za tropem, póki był ciepły. 67 00:05:59.026 --> 00:06:00.986 Przydałyby się nowe informacje. 68 00:06:01.069 --> 00:06:05.407 - Czyli jestem twoim asystentem? - Raczej irytującą gnidą. 69 00:06:08.869 --> 00:06:11.997 Nie ma nic nowego. Powiedziałam ci wszystko, co wiemy. 70 00:06:12.080 --> 00:06:14.666 Łysy idzie do taksówek z paroma innymi pasażerami. 71 00:06:14.750 --> 00:06:17.836 Część odjeżdża, ale jest za ciemno, żeby określić, czy w którejś był. 72 00:06:17.920 --> 00:06:19.588 Dziękuję, Shirley. 73 00:06:19.671 --> 00:06:22.758 Mówię to po to, żebyście przestali kłócić się jak dwa kutasy. 74 00:06:25.761 --> 00:06:29.056 Ja się nie kłócę. Uprawiam słowne judo. 75 00:06:40.192 --> 00:06:43.445 Bez obaw. Barbek pomoże ci z torbami. 76 00:06:43.529 --> 00:06:47.366 Tak, do pociągu. Powiem mu. Wszystko zapisałam. 77 00:06:47.449 --> 00:06:48.617 Dobrze. 78 00:06:49.743 --> 00:06:51.078 Dokąd, kochanie? 79 00:06:51.161 --> 00:06:54.081 Dzień dobry. Nie potrzebuję taksówki. 80 00:06:55.040 --> 00:06:56.291 Pewnie są małe szanse, 81 00:06:56.375 --> 00:06:58.961 ale próbuję namierzyć wujka. 82 00:06:59.503 --> 00:07:01.505 Jest nieobliczalny od śmierci cioci. 83 00:07:01.588 --> 00:07:04.508 Wiecznie gdzieś znika. To dość niepokojące. 84 00:07:05.551 --> 00:07:09.388 Wiemy tylko, że dwa dni temu, wsiadł do pociągu na Oxford Parkway. 85 00:07:09.471 --> 00:07:11.431 Od tego czasu się nie odzywał. 86 00:07:12.015 --> 00:07:14.101 Zastanawiam się, czy nie wysiadł tu 87 00:07:14.184 --> 00:07:16.478 i nie zamawiał przypadkiem taksówki. 88 00:07:17.646 --> 00:07:19.273 Jest dość charakterystyczny. 89 00:07:19.356 --> 00:07:23.443 Kompletnie łysy, duży facet, po pięćdziesiątce. 90 00:07:25.028 --> 00:07:27.072 Pamiętam. 91 00:07:27.155 --> 00:07:29.575 - Tak? - Tak, spokojna noc. 92 00:07:29.658 --> 00:07:32.244 Parę dni temu, to był ostatni kurs. 93 00:07:32.327 --> 00:07:34.204 Dzięki Bogu. 94 00:07:35.455 --> 00:07:36.874 Pamięta pani, dokąd pojechał? 95 00:07:36.957 --> 00:07:39.501 Tak. Wrócił prosto na Oxford Parkway. 96 00:07:41.920 --> 00:07:43.380 Naprawdę? No tak… 97 00:07:46.884 --> 00:07:48.552 Czy mogę porozmawiać z taksówkarzem 98 00:07:48.635 --> 00:07:50.888 i ustalić, gdzie dokładnie go wysadził? 99 00:07:51.388 --> 00:07:52.681 Kenny ma teraz kurs, 100 00:07:52.764 --> 00:07:56.935 ale po nim będzie jadł śniadanie w kawiarni za rogiem. 101 00:07:57.019 --> 00:07:58.604 - Kenny. Jasne. - Tak. 102 00:07:58.687 --> 00:08:00.898 - Bardzo dziękuję. - Nie ma sprawy. 103 00:08:07.613 --> 00:08:09.239 Z kim się spotykamy? 104 00:08:09.323 --> 00:08:10.991 Powinieneś pamiętać. 105 00:08:11.074 --> 00:08:13.577 Pamiętam. Po prostu… sprawdzam cię. 106 00:08:14.620 --> 00:08:15.495 Z Newskim. 107 00:08:17.206 --> 00:08:21.835 Z przedstawicielem Newskiego, którego nazwisko brzmi… rosyjsko? 108 00:08:21.919 --> 00:08:23.086 Do kurwy nędzy, Min. 109 00:08:23.170 --> 00:08:24.379 Wybacz. Po prostu… 110 00:08:24.463 --> 00:08:27.674 Minęło trochę czasu, odkąd musiałem zapamiętać coś ważnego. 111 00:08:28.509 --> 00:08:31.553 Tak. Paszkin. Arkadij Paszkin. To z nim się spotykamy. 112 00:08:31.637 --> 00:08:33.679 To przedstawiciel Newskiego? 113 00:08:33.764 --> 00:08:37.226 Tak, ale dziś spotykamy się z ochroniarzami Paszkina. 114 00:08:38.519 --> 00:08:40.270 - Oni też tu są? - O Boże. 115 00:08:40.354 --> 00:08:41.355 Okej. 116 00:08:43.357 --> 00:08:45.067 - Piotr. - Jasne. 117 00:08:45.609 --> 00:08:49.071 - Kirył. Pracują dla Paszkina… - Okej. Już wiem, tak. 118 00:08:49.154 --> 00:08:51.323 - …który pracuje dla Newskiego. Jasne? - Tak. 119 00:08:51.406 --> 00:08:53.825 - Zrobić ci karteczki? - Nie, dzięki. 120 00:08:58.830 --> 00:09:00.874 - Dokąd idziesz? - Jadę rowerem. 121 00:09:00.958 --> 00:09:02.918 O nie. Chodź, Min, nie ma czasu. 122 00:09:03.001 --> 00:09:05.504 Przemknę się przez korki. Szybko dojadę. 123 00:09:06.004 --> 00:09:08.006 Okej. Tylko się nie spóźnij. 124 00:09:08.090 --> 00:09:10.843 Nie spóźnię się na starego Lenina i Rasputina. Bez obaw. 125 00:09:10.926 --> 00:09:12.135 Mam wszystko w głowie. 126 00:09:17.349 --> 00:09:18.934 Sally mówiła, że wiozłeś 127 00:09:19.017 --> 00:09:21.937 mojego wujka z powrotem na Oxford Parkway dwa dni temu. 128 00:09:22.020 --> 00:09:24.690 Dwa dni temu wiozłem tam wielu ludzi. 129 00:09:30.195 --> 00:09:33.282 Mam wrażenie, że chcesz wyłudzić ode mnie pieniądze. 130 00:09:34.032 --> 00:09:38.161 To niezbyt prospołeczna postawa, biorąc pod uwagę, że wujek jest chory. 131 00:09:38.954 --> 00:09:41.290 Wujek chyba nie chce, żebyś go znalazł. 132 00:09:41.373 --> 00:09:43.542 Więc jednak wiozłeś go na Oxford Parkway. 133 00:09:44.251 --> 00:09:46.170 Nie sądzę, by to był twój wujek. 134 00:09:46.753 --> 00:09:47.963 No tak. 135 00:09:57.472 --> 00:09:59.099 Nie zawiozłem go na Oxford Parkway. 136 00:10:00.142 --> 00:10:01.852 To dokąd go zawiozłeś, Kenny? 137 00:10:10.027 --> 00:10:11.278 Masz tam coś więcej? 138 00:10:12.821 --> 00:10:15.532 - Ile to będzie kosztowało? - Właśnie. 139 00:10:15.616 --> 00:10:20.454 Twój wujek, czy kimkolwiek on jest, podaje mi w taksówce nowy cel. 140 00:10:20.537 --> 00:10:23.081 Ale płaci mi za kurs na Oxford Parkway i trochę dokłada. 141 00:10:23.165 --> 00:10:25.042 W razie, gdyby ktoś go szukał, 142 00:10:25.125 --> 00:10:28.003 mam powiedzieć, że zawiozłem go na Oxford Parkway. 143 00:10:28.504 --> 00:10:30.839 Czułbym się tak, jakbym łamał umowę. 144 00:10:30.923 --> 00:10:33.133 - Chyba że… - Zapłacę tyle, co on. 145 00:10:33.217 --> 00:10:34.593 Szybko łapiesz. 146 00:10:34.676 --> 00:10:35.844 A ile zapłacił? 147 00:10:35.928 --> 00:10:37.221 Dwieście. 148 00:10:38.180 --> 00:10:39.389 Dwie… 149 00:10:40.432 --> 00:10:41.600 Bankomat jest tam. 150 00:10:45.812 --> 00:10:47.356 Przyjmijmy 240, dobra? 151 00:11:10.462 --> 00:11:13.340 Podwójna szkocka i czerwone wino. 152 00:11:13.423 --> 00:11:16.844 Domowe? Mam merlota, caberneta albo… 153 00:11:16.927 --> 00:11:20.097 Nie, nie. Najpodlejsze. Dzięki. 154 00:11:26.144 --> 00:11:27.479 Jeszcze jedną. 155 00:11:30.399 --> 00:11:31.483 Cykady. 156 00:11:33.068 --> 00:11:35.821 Czemu wspomniałeś o nich w raporcie? 157 00:11:37.239 --> 00:11:42.327 Uważałem, że to mój as w rękawie. Ale nikogo to nie obchodziło. 158 00:11:42.411 --> 00:11:47.791 Chcę wiedzieć, co byś powiedział, gdyby nie stracili zainteresowania. 159 00:11:49.293 --> 00:11:54.715 Powiedziałbym… Słyszałem o planach Popowa związanych z Cykadami 160 00:11:55.757 --> 00:11:57.426 od niego samego. 161 00:12:03.056 --> 00:12:04.349 Nie wierzysz mi? 162 00:12:05.225 --> 00:12:07.269 Mów dalej. 163 00:12:10.355 --> 00:12:12.274 To był zwykły dzień pracy. 164 00:12:13.400 --> 00:12:15.360 Niedługo przed upadkiem muru. 165 00:12:16.111 --> 00:12:17.696 Byłem w kabinie. 166 00:12:19.114 --> 00:12:21.825 Usłyszałem przypadkiem rozmowę dwóch mężczyzn. 167 00:12:22.951 --> 00:12:27.331 Pierwszy powiedział: „Nie chcę, by porzucono moje Cykady. 168 00:12:27.414 --> 00:12:31.376 Finansowanie i wsparcie muszą trwać”. 169 00:12:31.460 --> 00:12:34.588 A drugi powiedział: „To będzie trudne”. 170 00:12:35.214 --> 00:12:40.385 Na co pierwszy oznajmił: „Przekaż im, że to wiadomość od Popowa”. 171 00:12:45.891 --> 00:12:48.185 - I to wszystko? - Tak. 172 00:12:48.268 --> 00:12:51.313 Weszli, wymienili parę zdań i wyszli. 173 00:12:54.816 --> 00:12:57.569 Jak on wyglądał? Popow i jego człowiek. 174 00:12:58.320 --> 00:13:00.781 Mówiłem już. Byłem w kabinie. 175 00:13:00.864 --> 00:13:04.034 - Nie odwróciłeś się? - Byłem w kabinie w toalecie. 176 00:13:04.117 --> 00:13:06.912 Podsłuchałeś to wszystko, kiedy srałeś? 177 00:13:06.995 --> 00:13:08.455 Pewnie tak. 178 00:13:08.539 --> 00:13:11.708 To nie była godna zapamiętania część tego doświadczenia. 179 00:13:11.792 --> 00:13:13.919 Rozpoznałeś te głosy? 180 00:13:14.002 --> 00:13:16.129 Nie ten, który należał do Popowa. 181 00:13:16.755 --> 00:13:19.508 Drugi brzmiał chyba znajomo. 182 00:13:20.217 --> 00:13:21.885 Ale nie mam pewności. 183 00:13:22.803 --> 00:13:23.804 Nazwisko? 184 00:13:26.723 --> 00:13:28.350 Andriej Czernicki. 185 00:13:30.602 --> 00:13:31.979 A on? Jak wyglądał? 186 00:13:32.521 --> 00:13:33.897 Jak zabójca. 187 00:13:35.023 --> 00:13:38.861 Gdybyś widział, jego oczy… Nawet z daleka. 188 00:13:39.570 --> 00:13:42.072 Wielki byk. Wielki łysy byk. 189 00:13:55.586 --> 00:13:56.712 Hej. 190 00:13:56.795 --> 00:13:59.173 - Miło, że się pojawiłeś. - Wyrabiam kilometry. 191 00:13:59.673 --> 00:14:01.175 - Mówiłam, że się spóźnisz. - Daj spokój. 192 00:14:01.258 --> 00:14:04.219 - Jestem o czasie. - „O czasie” to 20 minut wcześniej. 193 00:14:04.303 --> 00:14:05.304 Wiesz o tym. 194 00:14:05.387 --> 00:14:07.556 Musiałam sama zrobić cały rekonesans. 195 00:14:07.639 --> 00:14:08.849 Przepraszam. 196 00:14:08.932 --> 00:14:11.810 To chyba oni. Piotr i Kirył. 197 00:14:11.894 --> 00:14:13.187 To kim oni są? 198 00:14:13.270 --> 00:14:14.646 To nie jest śmieszne. 199 00:14:15.689 --> 00:14:16.690 Okej. 200 00:14:16.773 --> 00:14:18.108 Niech przyjdą do nas. 201 00:14:23.739 --> 00:14:25.991 Pan Paszkin przylatuje jutro, prawda? 202 00:14:26.074 --> 00:14:27.618 Jest teraz w Nowym Jorku. 203 00:14:27.701 --> 00:14:30.162 Będziemy współpracować z wami przy zabezpieczeniu spotkania. 204 00:14:30.829 --> 00:14:31.914 Sprawdzicie podsłuchy? 205 00:14:31.997 --> 00:14:33.665 Zrobimy go dzień wcześniej. 206 00:14:33.749 --> 00:14:36.710 Sprawdzimy podsłuchy, wyłączymy kamery i zapieczętujemy salę. 207 00:14:37.377 --> 00:14:38.795 Pojedziemy z wami. 208 00:14:38.879 --> 00:14:40.339 To nie będzie konieczne. 209 00:14:41.798 --> 00:14:42.799 To konieczne. 210 00:14:44.092 --> 00:14:45.385 Nie ufacie nam? 211 00:14:46.178 --> 00:14:48.347 Proszę posłuchać, panie… 212 00:14:48.430 --> 00:14:50.933 - Przepraszam… - Harper. Min Harper. 213 00:14:52.017 --> 00:14:55.312 Mówi pan to jak: „Bond. James Bond”. 214 00:14:55.812 --> 00:14:57.773 Wszyscy agenci tak tu mówią? 215 00:14:58.732 --> 00:15:00.317 Jesteśmy z Departamentu Energii. 216 00:15:01.693 --> 00:15:02.694 Oczywiście. 217 00:15:03.195 --> 00:15:05.030 Może przestaniecie machać fiutami? 218 00:15:10.827 --> 00:15:12.955 - Dobra, odkładamy fiuty. - Świetnie. 219 00:15:13.038 --> 00:15:15.832 A skoro o tym mowa, broń też. 220 00:15:15.916 --> 00:15:17.042 Broń? 221 00:15:17.125 --> 00:15:19.586 Taka jak ta, którą macie przy sobie. 222 00:15:19.670 --> 00:15:21.004 Nie mamy broni. 223 00:15:23.215 --> 00:15:25.384 Możecie być na kontroli podsłuchów. Bez broni. 224 00:15:28.053 --> 00:15:31.723 A po niej zdacie raport panu Paszkinowi w jego hotelu. 225 00:15:32.432 --> 00:15:33.725 Który to hotel? 226 00:15:33.809 --> 00:15:35.143 Ambassador. 227 00:15:35.853 --> 00:15:37.437 Też się tam zatrzymaliście? 228 00:15:39.189 --> 00:15:42.609 Po przyjeździe pana Paszkina dołączymy do niego w Ambassadorze, tak. 229 00:15:43.110 --> 00:15:44.194 A na razie? 230 00:15:47.656 --> 00:15:50.993 Excelsior, Excalibur, coś takiego. 231 00:15:51.076 --> 00:15:53.537 Przepraszam. Nie mam pamięci do nazw. 232 00:15:54.663 --> 00:15:57.958 Miłego objeżdżania wszystkich londyńskich hoteli na „E”. 233 00:16:00.127 --> 00:16:02.713 Lubię cię. Jesteś zabawna. 234 00:16:04.256 --> 00:16:05.841 Dajcie znać, w którym hotelu… 235 00:16:05.924 --> 00:16:09.136 Jasne. Da się złapać tu taksówkę? 236 00:16:09.761 --> 00:16:12.347 Tak. Jest postój tam na rogu. 237 00:16:13.640 --> 00:16:14.850 Miło było was poznać. 238 00:16:22.900 --> 00:16:25.360 - Nie ufam im. - Nie musisz. 239 00:16:25.444 --> 00:16:26.778 To część tej gry. 240 00:16:27.529 --> 00:16:29.364 Mamy wykonać swoje zadanie. 241 00:16:34.786 --> 00:16:36.955 - Co robisz? - Wykonuję swoje zadanie. 242 00:18:36.074 --> 00:18:37.993 Przepraszam! 243 00:19:14.404 --> 00:19:15.614 Widziałam cię. 244 00:19:16.532 --> 00:19:19.409 Dotarłeś pierwszy, a potem sobie poszedłeś, żebym czekała. 245 00:19:19.493 --> 00:19:22.996 Wiedziałem, że mnie obserwujesz i czekasz, 246 00:19:23.080 --> 00:19:24.915 żeby dotrzeć tu po mnie. 247 00:19:25.999 --> 00:19:29.378 Niezła z nas parka. Jesteśmy dla siebie stworzeni. 248 00:19:32.506 --> 00:19:35.759 Jeśli pobrudzę sobie płaszcz, prześlę ci rachunek z pralni. 249 00:19:35.843 --> 00:19:37.469 To można prać płaszcze? 250 00:19:37.553 --> 00:19:38.554 Tak. 251 00:19:38.637 --> 00:19:43.517 Można prać płaszcze, leczyć zęby, myć włosy. 252 00:19:44.101 --> 00:19:45.978 Wiem, że to dla ciebie nowość. 253 00:19:46.562 --> 00:19:47.729 Byłem ostatnio zajęty. 254 00:19:48.230 --> 00:19:50.691 Mogłem się trochę zapuścić. 255 00:19:54.528 --> 00:19:56.363 Czego chcesz od Mikołaja Katinskiego? 256 00:19:57.948 --> 00:19:59.908 Poskarżył się mamusi? 257 00:20:00.576 --> 00:20:02.244 Nic mu nie zrobiłem. 258 00:20:02.327 --> 00:20:05.539 Choć wątpię, czy gorzała, którą mu postawiłem, dobrze mu zrobiła. 259 00:20:05.622 --> 00:20:06.748 I ty to mówisz? 260 00:20:08.250 --> 00:20:11.837 Chciałem omówić parę punktów z jego raportu. 261 00:20:14.006 --> 00:20:15.799 To było prawie 20 lat temu. 262 00:20:18.218 --> 00:20:20.304 Katinski nie był grubą rybą. 263 00:20:20.971 --> 00:20:24.808 Podane przez niego informacje mieliśmy już z innych, pewnych źródeł. 264 00:20:25.642 --> 00:20:28.187 Trzymaliśmy go tylko z myślą o wymianach. 265 00:20:32.316 --> 00:20:34.610 Dickie Bow zmarł kilka dni temu. 266 00:20:34.693 --> 00:20:35.527 Wiem. 267 00:20:36.486 --> 00:20:40.199 Wewnętrzny to sprawdzał. Nie ma tu niczego podejrzanego. 268 00:20:41.158 --> 00:20:45.120 Stary pijaczyna umiera. Ku przestrodze. 269 00:20:46.038 --> 00:20:49.875 Zostawił notatkę w telefonie. „Cykada”. 270 00:20:49.958 --> 00:20:51.126 Jezu. 271 00:20:51.210 --> 00:20:55.297 Jedynym byłym oficerem KGB, który wspomniał o Cykadach, był Katinski. 272 00:20:56.757 --> 00:20:58.175 Cykady to była brednia. 273 00:20:58.258 --> 00:21:03.096 Katinski słyszał w Moskwie, jak ktoś rozmawiał o Cykadach. 274 00:21:03.180 --> 00:21:06.225 O utrzymaniu ich po upadku muru berlińskiego. 275 00:21:06.808 --> 00:21:09.019 Tym kimś był Popow. 276 00:21:09.520 --> 00:21:10.562 Popow to też brednia. 277 00:21:10.646 --> 00:21:13.232 Człowiek, który rozmawiał z Popowem, 278 00:21:13.982 --> 00:21:18.904 odpowiada opisowi osoby, która według mnie zabiła Dickiego Bowa. 279 00:21:43.387 --> 00:21:44.388 Co? 280 00:21:44.471 --> 00:21:47.057 Myślałem, że jesteś Ważniakiem i namierzasz przestępcę. 281 00:21:47.641 --> 00:21:50.102 Co robisz przy bankomacie? Lecisz do klubu ze striptizem? 282 00:21:59.027 --> 00:22:00.195 Jak mnie znalazłeś? 283 00:22:00.279 --> 00:22:01.864 Telefony służbowe można namierzać. 284 00:22:01.947 --> 00:22:03.365 Po co mnie znalazłeś? 285 00:22:03.448 --> 00:22:04.533 Nudziłem się. 286 00:22:04.616 --> 00:22:07.077 Jest na poziomie siedmiolatka. 287 00:22:07.160 --> 00:22:08.996 Płacę taksówkarzowi, bo coś wie. 288 00:22:09.079 --> 00:22:10.831 Wie, jak przerobić frajera. 289 00:22:11.498 --> 00:22:13.375 Ekstra. Na razie, Roddy. 290 00:22:13.458 --> 00:22:17.045 Kontynuuj swoją cenną pracę polegającą na obsrywaniu wszystkich z linii bocznej. 291 00:22:28.932 --> 00:22:30.392 Co zamierzałeś powiedzieć? 292 00:22:30.475 --> 00:22:33.103 Chciałem w niego uderzyć serią ciętych ripost. 293 00:22:43.363 --> 00:22:44.907 To drugie śniadanie? 294 00:22:44.990 --> 00:22:46.617 Długo cię nie było. 295 00:22:49.828 --> 00:22:51.872 Jasne. Gdzie go wysadziłeś? 296 00:22:51.955 --> 00:22:53.165 Upshott. 297 00:22:53.248 --> 00:22:54.541 Co to jest „Upshott”? 298 00:22:54.625 --> 00:22:56.835 Kilkaset domów, kościół i pub. 299 00:22:56.919 --> 00:22:59.296 - Gdzie wysiadł? - Pod kościołem. 300 00:23:00.380 --> 00:23:01.673 Spotkał się z kimś? 301 00:23:01.757 --> 00:23:03.217 Nikogo nie widziałem. 302 00:23:03.300 --> 00:23:06.136 Wsiadł do auta? Wszedł do domu? Co zrobił? 303 00:23:06.220 --> 00:23:08.430 Gdy zapłacił i wysiadł, straciłem zainteresowanie. 304 00:23:08.514 --> 00:23:10.557 Mogłeś coś zauważyć, odjeżdżając. 305 00:23:10.641 --> 00:23:11.642 Nie zauważyłem. 306 00:23:14.895 --> 00:23:15.896 Kim on jest? 307 00:23:16.480 --> 00:23:18.065 Skąd wiedział, że będziesz go szukać? 308 00:23:18.148 --> 00:23:19.191 To mój wujek. 309 00:23:26.156 --> 00:23:31.328 Mam na głowie 100 000 ludzi, którzy chcą zablokować miasto, 310 00:23:31.411 --> 00:23:33.372 i ministra spraw wewnętrznych, który liczy na zamieszki, 311 00:23:33.455 --> 00:23:35.332 żeby móc zaprowadzić porządek. 312 00:23:35.415 --> 00:23:37.751 Nie chcę, żebyś węszył wokół przeszłości. 313 00:23:37.835 --> 00:23:42.130 To nie jest przeszłość, Diano. Prawda? Dickie jest trupem. 314 00:23:42.214 --> 00:23:45.008 - A co niby dla ciebie znaczył? - Nic. 315 00:23:45.092 --> 00:23:47.094 Nawet nie lubiłem tego skurwiela. 316 00:23:47.177 --> 00:23:48.554 Ale nie o to chodzi. 317 00:23:49.471 --> 00:23:53.183 Był agentem, a to coś znaczy. 318 00:23:53.267 --> 00:23:54.935 Nie dla ciebie i sztywniaków z Parku. 319 00:23:55.018 --> 00:23:57.145 Ale ja dorwę gnoja, który go zabił. 320 00:23:57.229 --> 00:23:59.147 I jak zamierzasz to zrobić? 321 00:23:59.231 --> 00:24:02.901 Slough House nie ma środków ani budżetu na taką operację. 322 00:24:03.569 --> 00:24:07.531 - Nie. Ale ty mi je zatwierdzisz. - Czemu? 323 00:24:09.449 --> 00:24:13.453 Po pierwsze twój chłopak Spider podbiera mi ludzi, 324 00:24:13.537 --> 00:24:18.292 a ja mam poczucie, że należy mi się za to jakieś wynagrodzenie. 325 00:24:19.710 --> 00:24:21.670 Ta dwójka jest gówno warta, 326 00:24:21.753 --> 00:24:23.255 ale wiesz, o co chodzi. 327 00:24:23.338 --> 00:24:26.341 Naprawdę myślisz, że pozwolę ci na taką operację, 328 00:24:26.425 --> 00:24:30.470 bo Webb wykorzystuje jednego z twoich gównianych koni? 329 00:24:31.096 --> 00:24:32.806 Potrzebuję przykrywki, Diano. 330 00:24:32.890 --> 00:24:34.349 Mogę ją przygotować sam, 331 00:24:34.433 --> 00:24:37.311 ale trwałoby to tydzień czy dwa, a potrzebuję jej teraz. 332 00:24:37.811 --> 00:24:41.190 Potrzebuję też budżetu operacyjnego. 333 00:24:42.107 --> 00:24:44.109 Sam nie wiem. Kilka tysięcy powinno wystarczyć. 334 00:24:45.903 --> 00:24:47.029 Jesteś mi to winna. 335 00:24:50.115 --> 00:24:52.701 Zrobię to i sprawa będzie zamknięta… 336 00:24:52.784 --> 00:24:54.828 - Absolutnie. - …prawda? 337 00:24:54.912 --> 00:24:56.496 Czyste konto. 338 00:25:01.168 --> 00:25:03.170 Możesz też przy okazji wyczyścić płaszcz. 339 00:25:03.253 --> 00:25:06.131 Chyba usiadłaś na ptasim gównie. 340 00:25:33.033 --> 00:25:35.035 Tu Kenny z taksówki. 341 00:25:35.118 --> 00:25:37.496 Ktoś się pojawił. Powiedziałem o kościele, tak jak pan mówił. 342 00:25:37.579 --> 00:25:38.872 Proszę mi wysłać pieniądze. 343 00:25:41.542 --> 00:25:43.168 Do kogo dzwoniłeś, Kenny? 344 00:25:43.252 --> 00:25:44.336 Do kogo… 345 00:25:44.419 --> 00:25:45.712 O kurwa. 346 00:25:54.555 --> 00:25:55.556 Co do kur… 347 00:25:58.100 --> 00:25:59.476 Nawet, kurwa, nie próbuj. 348 00:26:00.310 --> 00:26:01.311 Okej, Kenny… 349 00:26:02.521 --> 00:26:04.439 zaczynasz mnie wpieniać. 350 00:26:04.523 --> 00:26:05.566 Nie przedłużajmy tego. 351 00:26:06.525 --> 00:26:08.277 Albo przyduszę cię tak, że zemdlejesz, 352 00:26:08.777 --> 00:26:11.446 albo sprawię, że zarzygasz tę śliczną taksówkę. 353 00:26:11.530 --> 00:26:13.115 Możesz też otworzyć usta. 354 00:26:15.909 --> 00:26:16.952 Dobry wybór. 355 00:26:22.124 --> 00:26:25.127 Chciwy z ciebie człowiek, Kenny. Dwa śniadania i to. 356 00:26:25.752 --> 00:26:28.630 To powiesz mi, gdzie go wysadziłeś? 357 00:26:30.632 --> 00:26:32.301 Zawiozłem go na lotnisko. 358 00:26:32.384 --> 00:26:33.927 Czy to prawda? 359 00:26:34.011 --> 00:26:35.053 Tak. 360 00:26:37.472 --> 00:26:38.473 Okej. 361 00:26:41.518 --> 00:26:43.353 - W takim razie jedźmy tam. - Kurwa. 362 00:26:43.437 --> 00:26:45.647 Zamknij się. Wdech i wydech, to tyle. 363 00:26:45.731 --> 00:26:47.107 Nic ci nie będzie. Jedźmy. 364 00:26:51.445 --> 00:26:55.616 Pod tym numerem był facet, którego odwiozłeś do Klubu Lotniczego? 365 00:26:55.699 --> 00:26:57.618 Nie wiem. Zostawiłem wiadomość. 366 00:26:58.243 --> 00:27:01.496 Gdyby ktoś się pojawił i wypytywał o Oxford Parkway, 367 00:27:01.580 --> 00:27:04.374 miałem mówić, że wysiadł pod kościołem. Obiecał więcej kasy. 368 00:27:05.209 --> 00:27:07.419 Jasne. Ile? I jak miał ci zapłacić? 369 00:27:08.003 --> 00:27:10.088 Pięćset funtów. PayPalem. 370 00:27:10.589 --> 00:27:15.427 Kur… to konto będzie powiązane z fałszywą tożsamością. 371 00:27:15.511 --> 00:27:16.970 Nie da się go namierzyć. 372 00:27:18.388 --> 00:27:19.515 Kim ty jesteś? 373 00:27:20.140 --> 00:27:21.225 Gliną? 374 00:27:22.100 --> 00:27:24.269 Bez obaw. Jestem jednym z tych dobrych. 375 00:27:24.353 --> 00:27:25.604 Nie skrzywdzę cię. 376 00:27:28.065 --> 00:27:31.777 Za to co do tego łysola nie byłbym taki pewny. 377 00:27:44.498 --> 00:27:47.084 - Napije się pan czegoś? - Nie napije się. Dziękuję. 378 00:27:52.089 --> 00:27:53.131 Kulawe Konie. 379 00:27:53.215 --> 00:27:54.550 Co pani słyszała? 380 00:27:55.050 --> 00:27:57.386 Nic od ciebie. 381 00:27:57.469 --> 00:27:59.972 - Łatwo się ich wyprzeć. - Ciebie też. 382 00:28:01.181 --> 00:28:03.392 Może i ciebie powinnam wysłać do Slough House. 383 00:28:04.893 --> 00:28:07.813 Przygotowuję coś. 384 00:28:07.896 --> 00:28:11.275 Wykorzystałem kulawe konie, żeby panią chronić. 385 00:28:11.859 --> 00:28:13.235 Brzmi jak przyjęcie-niespodzianka. 386 00:28:13.318 --> 00:28:15.320 Nie cierpię niespodzianek i przyjęć. 387 00:28:15.904 --> 00:28:19.366 Sprawdzam możliwości spotkania 388 00:28:20.075 --> 00:28:21.952 między panią a Ilią Newskim. 389 00:28:26.498 --> 00:28:27.541 Jasne. 390 00:28:29.293 --> 00:28:31.378 Newski jest niedostępny. Powinieneś to wiedzieć. 391 00:28:31.461 --> 00:28:32.838 Mamy umowę z Moskwą. 392 00:28:32.921 --> 00:28:34.673 Nie kontaktujemy się z nim. A oni go nie zabijają. 393 00:28:34.756 --> 00:28:36.341 Zakładam, że masz powód, 394 00:28:36.425 --> 00:28:39.261 by chcieć destabilizować stosunki międzynarodowe. 395 00:28:41.471 --> 00:28:42.890 Zabezpieczamy się. 396 00:28:43.724 --> 00:28:46.476 Nie chcemy antagonizować obecnego reżimu, 397 00:28:46.560 --> 00:28:48.478 przymilając się do jego krytyka. 398 00:28:48.562 --> 00:28:53.108 Ale nie chcemy też, by prezydent Newski objął kiedyś rządy 399 00:28:53.817 --> 00:28:56.403 i żywił urazę wobec Wielkiej Brytanii, bo mu nie pomogliśmy. 400 00:28:57.112 --> 00:28:58.947 Nie pozwoliliśmy zamrozić mu aktywów. 401 00:28:59.031 --> 00:29:01.533 - Powinien być wdzięczny. - Docenia to. 402 00:29:01.617 --> 00:29:05.621 Zastanawia się tylko, czy może coś zrobić, by zapoczątkować zmiany. 403 00:29:06.830 --> 00:29:07.915 Skąd o tym wiesz? 404 00:29:07.998 --> 00:29:11.335 Zwrócił się do mnie łącznik, 405 00:29:12.252 --> 00:29:15.589 który skontaktował mnie z prawą ręką Newskiego, Arkadijem Paszkinem. 406 00:29:16.632 --> 00:29:18.926 - Spotykamy się w sobotę. - Kto o tym wie? 407 00:29:19.009 --> 00:29:20.552 - Nikt. - Harper? Guy? 408 00:29:20.636 --> 00:29:22.638 Wiedzą tylko, że odpowiadają za bezpieczeństwo. 409 00:29:25.599 --> 00:29:26.683 Kontynuuj. 410 00:29:28.101 --> 00:29:32.314 Chcę dostawać regularne raporty. Wszystkie szczegóły. Dobre i złe. 411 00:29:32.397 --> 00:29:33.524 Oczywiście. 412 00:29:33.607 --> 00:29:37.027 A jeśli kulawe konie będą niegrzeczne, odeślij je do Lamba. 413 00:29:38.111 --> 00:29:39.446 A wtedy ty do nich dołączysz. 414 00:29:42.199 --> 00:29:43.200 Tak jest. 415 00:29:55.212 --> 00:29:57.089 Poza naszym przedziałem cenowym. 416 00:29:58.090 --> 00:30:00.551 Chyba że sprzedamy parę nerek. Twoich. 417 00:30:01.885 --> 00:30:03.220 - Jesteś takim… - Co? 418 00:30:04.304 --> 00:30:06.265 - Halo? - No co? 419 00:30:06.348 --> 00:30:09.643 Chodzi o to, że za nimi pojechałem? Nie zauważyli mnie. 420 00:30:09.726 --> 00:30:11.687 Ustaliłeś, dokąd pojechali? 421 00:30:12.604 --> 00:30:14.481 Niezupełnie. 422 00:30:14.565 --> 00:30:16.692 Więc mogłeś zginąć za nic. 423 00:30:17.401 --> 00:30:18.485 Byłem na rowerze. 424 00:30:18.569 --> 00:30:20.654 Spaliłem masę kalorii już przed południem. 425 00:30:20.737 --> 00:30:23.073 - To nie jest zabawne. - Nie twierdzę tak. 426 00:30:23.156 --> 00:30:25.951 Tysiące ludzi jeżdżą po Londynie na rowerze i nie giną. 427 00:30:26.034 --> 00:30:28.829 To nie idioci w średnim wieku, którzy chcą coś udowodnić. 428 00:30:29.496 --> 00:30:30.539 Udowodniłem swoje: 429 00:30:30.622 --> 00:30:32.958 wymamrotali nazwę hotelu, 430 00:30:33.041 --> 00:30:36.253 bo zatrzymali się w noclegowni przy Edgware Road. 431 00:30:36.336 --> 00:30:38.130 Nie masz pewności. Zgubiłeś ich. 432 00:30:38.213 --> 00:30:41.049 Dobra… Ale w tamtej okolicy. 433 00:30:41.633 --> 00:30:42.759 To kto tu mieszka? 434 00:30:43.260 --> 00:30:44.845 Ilia Newski. Spójrz. 435 00:30:44.928 --> 00:30:47.139 Szef typa, z którym spotka się Spider. 436 00:30:47.639 --> 00:30:51.894 Gdy przechodziłeś kryzys wieku średniego, ja postanowiłam popracować. 437 00:30:52.394 --> 00:30:54.271 Udawajmy, że sprawdzamy mapę. 438 00:30:56.273 --> 00:30:57.774 Tutaj, może tędy? 439 00:30:57.858 --> 00:30:59.860 - To chyba tędy. - Nie, raczej tędy. 440 00:30:59.943 --> 00:31:01.612 Spider raczej by nas tu nie chciał. 441 00:31:01.695 --> 00:31:03.697 Kazał nam zadbać o bezpieczeństwo. 442 00:31:03.780 --> 00:31:06.992 Robię to. Chcę sprawdzić, jak dużą ma paranoję. 443 00:31:07.075 --> 00:31:08.285 Bardzo dużą. 444 00:31:10.579 --> 00:31:12.623 Gdybyś miał hopla na punkcie bezpieczeństwa, 445 00:31:12.706 --> 00:31:15.459 i chciał urządzić tajne spotkanie, zwracałbyś się do Webba? 446 00:31:15.542 --> 00:31:19.463 To ma być nieoficjalne. Nie używa standardowych kanałów. 447 00:31:21.381 --> 00:31:23.383 Możesz tak więcej nie znikać? 448 00:31:23.467 --> 00:31:24.468 Dobrze. 449 00:31:28.222 --> 00:31:30.766 - Daleko jeszcze? - Z kilometr. 450 00:31:32.851 --> 00:31:36.480 Mówił coś jeszcze, czy wydawał ci tylko polecenia? 451 00:31:36.563 --> 00:31:37.773 Chodzi o small talk? 452 00:31:37.856 --> 00:31:39.149 - Tak. - Nie. 453 00:31:42.569 --> 00:31:44.821 - Jaki miał akcent? - Nie wiem! 454 00:31:44.905 --> 00:31:47.824 - Może polski. - Jasne. Konkretnie polski? 455 00:31:47.908 --> 00:31:49.409 Dobra, to czeski. 456 00:31:51.286 --> 00:31:54.039 Chryste… Jest różnica. 457 00:31:54.122 --> 00:31:57.084 - Nie jestem ekspertem. - No co ty? 458 00:32:17.813 --> 00:32:19.356 I co, wsiadł do samolotu? 459 00:32:20.649 --> 00:32:21.775 Nie wiem. 460 00:32:23.694 --> 00:32:27.197 - Jak to nie wiesz? - Wysiadł i wszedł do klubu. 461 00:32:28.574 --> 00:32:30.993 - Spotkał się tam z kimś? - Nie wiem. 462 00:32:32.035 --> 00:32:34.913 Znów to twoje „nie wiem”. To naprawdę irytujące. 463 00:32:35.914 --> 00:32:37.165 Z kim się spotkał? 464 00:32:38.000 --> 00:32:40.711 Stał tam zaparkowany samochód. Może jego. 465 00:32:42.087 --> 00:32:44.965 Zapamiętałeś markę albo tablicę rejestracyjną? 466 00:32:45.048 --> 00:32:48.760 Nie zwróciłem uwagi. Pisałem do żony, 467 00:32:48.844 --> 00:32:51.680 że nazajutrz robię sobie wolne, bo dostałem zastrzyk gotówki. 468 00:32:53.682 --> 00:32:56.852 - Jak daleko jest stąd do Upshott? - Ze trzy kilometry. 469 00:32:58.478 --> 00:32:59.479 Okej. 470 00:33:00.189 --> 00:33:01.190 Dobra. 471 00:33:01.273 --> 00:33:03.066 Nie będziesz rozmawiał z moją żoną, co? 472 00:33:03.817 --> 00:33:05.277 A co jeszcze zrobiłeś? 473 00:33:06.820 --> 00:33:08.572 Zaniżyłem kwotę. 474 00:33:10.699 --> 00:33:12.367 Przepuściłem parę stów na wyścigach. 475 00:33:13.118 --> 00:33:16.705 Chociaż odkułem się na tobie. 476 00:33:24.630 --> 00:33:25.672 Jasne. 477 00:33:26.507 --> 00:33:29.176 Możesz tu poczekać, a potem zawieźć na stację. 478 00:33:30.469 --> 00:33:31.553 Za darmo. 479 00:33:44.566 --> 00:33:48.362 Roddy. Możesz namierzyć numer telefonu komórkowego? 480 00:33:48.445 --> 00:33:49.947 No jasne. 481 00:33:50.864 --> 00:33:53.200 Chyba mam numer zabójcy Dickiego. 482 00:33:54.451 --> 00:33:55.452 Czekam. 483 00:33:56.161 --> 00:34:01.500 Jasne. To: 0700-900-917. 484 00:34:05.504 --> 00:34:07.673 Brakuje ci jednej cyfry. 485 00:34:08.507 --> 00:34:10.759 Sprawdzisz, czy nie utknęła ci w tyłku? 486 00:34:10.842 --> 00:34:12.844 Nie. Nie brakuje. Po prostu… 487 00:34:13.637 --> 00:34:14.888 Rozmazała się. 488 00:34:14.972 --> 00:34:19.935 Jest „07” a dalej może być jedynka albo siódemka. 489 00:34:20.018 --> 00:34:21.687 Więc sprawdź oba. 490 00:34:21.770 --> 00:34:23.730 Dobra, kończymy. Odezwę się. 491 00:34:54.136 --> 00:34:55.554 Mówił, czyj to numer? 492 00:34:55.637 --> 00:34:59.349 - Przypomnij mi, kim jesteś. - To dowcip Lamba. Kutasie. 493 00:34:59.433 --> 00:35:01.268 Roddy, możemy przyspieszyć? 494 00:35:03.770 --> 00:35:06.023 - Zgadnij, gdzie jest telefon. - Estonia. 495 00:35:08.192 --> 00:35:09.193 Hej. 496 00:35:09.276 --> 00:35:11.028 - Jest w Estonii. - Dobra. 497 00:35:11.111 --> 00:35:14.364 Wiem, jak tam dotarł. Jestem w Klubie Lotniczym w Upshott. 498 00:35:17.492 --> 00:35:18.702 Czekaj. Oddzwonię. 499 00:35:24.208 --> 00:35:25.209 Kenny… 500 00:35:36.637 --> 00:35:37.804 Kurwa. 501 00:36:05.624 --> 00:36:07.292 Tak, masz piękne mięśnie brzucha. 502 00:36:07.376 --> 00:36:09.002 - Tak myślisz? - Tak. 503 00:36:09.086 --> 00:36:10.587 Dziękuję. 504 00:36:11.088 --> 00:36:12.589 Co chcesz zamówić na kolację? 505 00:36:14.466 --> 00:36:16.260 Cholera. Przepraszam… 506 00:36:16.343 --> 00:36:17.344 Co? 507 00:36:17.427 --> 00:36:21.974 Obiecałem Lucasowi, że zabiorę go dziś na kolację. 508 00:36:24.476 --> 00:36:25.727 Żartujesz? 509 00:36:25.811 --> 00:36:28.063 Nie. Chyba mogę widywać się z synem? 510 00:36:28.939 --> 00:36:31.149 Możesz widywać się z synem. Nie rób tego. 511 00:36:31.233 --> 00:36:33.944 Ale mieliśmy pracować. Jutro szukamy podsłuchów. 512 00:36:34.444 --> 00:36:36.864 Wiem. Ale jest w porządku. Będzie dobrze. 513 00:36:36.947 --> 00:36:38.866 - Mówiłem ci. - Nie mówiłeś. 514 00:36:38.949 --> 00:36:42.035 I nie chcę, żeby było dobrze. Chcę, żeby było idealnie. 515 00:36:42.119 --> 00:36:44.454 - Naprawdę ci mówiłem. - To czemu nie pamiętam? 516 00:36:44.538 --> 00:36:47.833 - Może zapomniałaś. - Tak? Bo to ja wszystko zapominam? 517 00:36:47.916 --> 00:36:50.878 Serio? Ta zabawa w „zapominalskiego Mina” robi się nudna. 518 00:36:50.961 --> 00:36:53.088 Wybacz, ale to się robi wkurwiające. 519 00:36:53.172 --> 00:36:54.965 Od wieków nie szukałam podsłuchów, 520 00:36:55.048 --> 00:36:57.342 ty pewnie tego nie robiłeś. Musimy się przygotować. 521 00:36:57.426 --> 00:36:59.428 Chyba już się przygotowaliśmy. 522 00:36:59.511 --> 00:37:02.181 Spierdalaj. Celowo nie powiedziałeś mi, dokąd idziesz, 523 00:37:02.264 --> 00:37:03.932 żebym uprawiała z tobą seks. 524 00:37:04.516 --> 00:37:05.642 Przypisujesz mi 525 00:37:05.726 --> 00:37:07.978 zbyt wysoki poziom wyrachowania. 526 00:37:08.520 --> 00:37:11.106 No jasne. Słuchasz instynktu. 527 00:37:11.190 --> 00:37:12.482 Dlatego pomknąłeś na rowerze, 528 00:37:12.566 --> 00:37:15.569 bo ochroniarz nie pamiętał nazwy swojego hotelu. 529 00:37:15.652 --> 00:37:17.321 - Zachowałem się profesjonalnie. - Nie. 530 00:37:17.404 --> 00:37:19.740 Zachowałeś się jak kutas i mogliśmy stracić tę fuchę. 531 00:37:19.823 --> 00:37:21.992 Nawet nie wiem, czy ją chcę. 532 00:37:22.075 --> 00:37:24.077 Nie wiem, czy chcę pracować dla Spidera. 533 00:37:24.786 --> 00:37:27.164 Wolisz siedzieć w Slough House i pracować dla Lamba? 534 00:37:27.789 --> 00:37:30.250 Cały ty. Wybierasz najprostsze rozwiązanie. 535 00:37:30.334 --> 00:37:33.212 - Slough House nie jest proste. - Robisz, co chcesz. 536 00:37:33.295 --> 00:37:34.963 Nie zakończę kariery w Slough House. 537 00:37:35.047 --> 00:37:36.798 Mówiłem, że chcę zakończyć tam karierę? 538 00:37:36.882 --> 00:37:38.926 Że wolisz tam zostać, niż pracować dla Spidera. 539 00:37:39.009 --> 00:37:41.178 Mówiłem, że nie wiem, czy chcę pracować dla Spidera. 540 00:37:41.261 --> 00:37:42.971 Nie wiem. Czemu się kłócimy? 541 00:37:43.055 --> 00:37:45.140 Bo wychodzisz, kiedy powinniśmy pracować. 542 00:37:45.224 --> 00:37:47.601 Zachowujesz się absurdalnie. Nie spotykam się z inną kobietą. 543 00:37:47.684 --> 00:37:50.103 - Widzę się z synem. - Tak jakbyś miał szanse u innej kobiety. 544 00:37:51.522 --> 00:37:53.440 Przepraszam. Nie chciałam. 545 00:37:53.524 --> 00:37:56.276 - Nie chciałam. - Dobra, słuchaj. 546 00:37:56.360 --> 00:37:59.238 Mogę wrócić później i nad tym popracujemy. 547 00:37:59.321 --> 00:38:02.407 Albo najlepiej będzie, jeśli zostanę dziś u siebie. 548 00:38:03.909 --> 00:38:07.287 - Okej. Jak uważasz. - Jasne. Pa. 549 00:38:13.460 --> 00:38:15.337 River mówił, że wyleciał z Upshott. 550 00:38:15.420 --> 00:38:18.090 Sprawdziłem rejestry z radaru. Nie leciał tego dnia i o tej porze. 551 00:38:18.173 --> 00:38:19.174 Leciał zwykłymi liniami. 552 00:38:19.258 --> 00:38:23.011 To musiał być poranny lot. Heathrow jest najbliżej. 553 00:38:23.095 --> 00:38:25.973 - Zajmij się swoimi sprawami, Standish. - Słucham? 554 00:38:26.974 --> 00:38:29.768 Namierzę go. Wyluzuj. Rób swoje, a ja zrobię swoje. 555 00:38:30.894 --> 00:38:33.981 A moje to dbanie o herbatę i kosze na śmieci, 556 00:38:34.064 --> 00:38:36.525 oraz rozdzielanie zadań, których nie wykonałabym sama? 557 00:38:36.608 --> 00:38:37.776 Nie chciałem tego mówić. 558 00:38:37.860 --> 00:38:40.696 Ja pierdolę. Kto namierzył zabójcę Dickiego Bowa na monitoringu? 559 00:38:40.779 --> 00:38:42.281 Tym, który zhakowałem? 560 00:38:42.364 --> 00:38:45.409 Nie umiałeś go odczytać, bo to by wymagało czytania ludzi. 561 00:38:45.492 --> 00:38:48.078 - Ona to zrobiła. - Miała farta. To nie agentka. 562 00:38:48.161 --> 00:38:50.581 Miała kontakt z masą agentów. Wie, co mówi. 563 00:38:51.206 --> 00:38:52.583 Pierwszy lot do Estonii 564 00:38:52.666 --> 00:38:55.544 był dziewięć godzin po tym, jak wysiadł w Upshott. 565 00:38:55.627 --> 00:38:59.089 Znajdź monitoring ze wszystkich stanowisk odprawy do Estonii. 566 00:39:30.829 --> 00:39:31.997 POŁĄCZENIE PRZYCHODZĄCE 567 00:39:32.623 --> 00:39:34.416 Hej, mały. Gdzie jesteś? 568 00:39:39.713 --> 00:39:41.924 Mama ma rację. Powinieneś skończyć. 569 00:39:42.007 --> 00:39:44.009 W porządku. 570 00:39:45.511 --> 00:39:46.720 Tak, jutro pogadamy. 571 00:39:48.013 --> 00:39:49.139 Okej, kocham… 572 00:40:02.903 --> 00:40:04.446 ŁĄCZENIE 573 00:40:26.927 --> 00:40:27.845 MAPY 574 00:40:49.575 --> 00:40:51.118 Nie spieszyłeś się. 575 00:40:51.201 --> 00:40:53.912 Musiałem przejść osiem kilometrów. Wielkie dzięki. 576 00:40:55.330 --> 00:40:57.082 Przynajmniej skończyłeś jeść. 577 00:41:00.544 --> 00:41:02.462 - Masz pecha. - Świetnie. 578 00:41:05.382 --> 00:41:06.383 To co masz? 579 00:41:08.510 --> 00:41:10.721 Jakkolwiek się nazywa, 580 00:41:10.804 --> 00:41:13.223 zabójca Dickiego Bowa przebywa w Estonii. 581 00:41:14.600 --> 00:41:16.935 Przed wyjazdem nawiązał z kimś kontakt w Upshott. 582 00:41:18.437 --> 00:41:20.898 - Z kim? - Jeszcze nie wiem, 583 00:41:20.981 --> 00:41:22.774 ale to ktoś z Klubu Lotniczego. 584 00:41:22.858 --> 00:41:24.359 A skąd to wszystko wiesz? 585 00:41:25.027 --> 00:41:28.238 Zapłacił taksówkarzowi, żeby go krył, ale zdołałem go złamać. 586 00:41:28.322 --> 00:41:30.949 Mam numer, który mu podał. Jest w Estonii. 587 00:41:31.033 --> 00:41:32.826 Wiedział, że ktoś będzie go szukał. 588 00:41:33.452 --> 00:41:35.787 I starał się zatrzeć ślady. 589 00:41:37.372 --> 00:41:39.791 Albo chciał, żeby te ślady znaleziono. 590 00:41:41.502 --> 00:41:42.836 Skąd ten wniosek? 591 00:41:42.920 --> 00:41:45.297 Skoro tak szybko wpadłeś na trop, 592 00:41:45.380 --> 00:41:47.466 nie mógł być zbyt dobrze ukryty. 593 00:41:48.008 --> 00:41:49.009 Dzięki. 594 00:41:52.054 --> 00:41:53.430 Więc zabija Dickiego… 595 00:41:55.224 --> 00:41:58.602 w sposób, który nawet nie budzi podejrzeń organów ścigania, 596 00:41:58.685 --> 00:42:00.103 ale zwraca moją uwagę. 597 00:42:00.687 --> 00:42:02.064 Ale potem wsiada do taksówki. 598 00:42:03.482 --> 00:42:05.943 Mógł wynająć auto pod fałszywym nazwiskiem, 599 00:42:06.026 --> 00:42:07.569 albo, jeszcze lepiej, ukraść je. 600 00:42:08.278 --> 00:42:09.321 Dość nieporadne. 601 00:42:10.155 --> 00:42:12.199 Czemu sądzisz, że chciał zwrócić twoją uwagę? 602 00:42:13.158 --> 00:42:14.368 Nie wiem. 603 00:42:15.702 --> 00:42:19.540 Czasem, żeby zrozumieć, dlaczego zastawiono pułapkę, 604 00:42:19.623 --> 00:42:20.958 musisz w nią wejść. 605 00:42:26.171 --> 00:42:29.216 Mam nadzieję, że masz komplet szczepień. Wysyłam cię w teren. 606 00:42:29.800 --> 00:42:30.801 Do Estonii? 607 00:42:31.426 --> 00:42:34.805 Nie lecisz do jebanej Estonii. 608 00:42:34.888 --> 00:42:36.348 Wracasz do Upshott. 609 00:42:37.140 --> 00:42:39.059 Ustal, z kim rozmawiał w Klubie Lotniczym. 610 00:42:39.142 --> 00:42:41.019 Ustal, czy z Cykadą. 611 00:42:42.980 --> 00:42:46.275 To twój samochód. Czyste ubrania masz w bagażniku. 612 00:42:47.609 --> 00:42:51.196 To twój lśniący dowód, przykrywka, fundusze i akta. 613 00:42:51.280 --> 00:42:53.782 Tylko tego, kurwa, nie zgub. 614 00:42:53.866 --> 00:42:58.245 Musiałem poprzysiąc Darth Taverner dozgonną lojalność. 615 00:43:00.956 --> 00:43:03.500 Zabójca Dickiego nazywa się Andriej Czernicki? 616 00:43:05.544 --> 00:43:06.795 Już to wiedziałeś. 617 00:43:07.629 --> 00:43:09.131 Tak, jasne, że wiedziałem. 618 00:43:10.132 --> 00:43:12.467 To kim jest Mikołaj Katinski? 619 00:43:12.551 --> 00:43:14.219 Były agent KGB. 620 00:43:15.345 --> 00:43:16.847 Uciekł po upadku muru. 621 00:43:17.848 --> 00:43:19.099 Wskazał Czernickiego. 622 00:43:20.142 --> 00:43:23.437 Ma też tę szczególną cechę, że jako jedyny człowiek, 623 00:43:23.520 --> 00:43:25.022 oprócz nieżyjącego Dickiego Bowa, 624 00:43:25.105 --> 00:43:28.233 twierdzi, że widział Aleksandra Popowa. 625 00:43:30.861 --> 00:43:31.945 Wszystko tu znajdziesz. 626 00:43:36.617 --> 00:43:37.826 PRAWO JAZDY 627 00:43:42.414 --> 00:43:43.415 No co? 628 00:43:45.209 --> 00:43:46.210 To ekscytujące. 629 00:43:48.670 --> 00:43:50.255 Pozdrowienia z Upshott. 630 00:44:56.864 --> 00:45:01.285 „Cykadami” nazywało się uśpionych agentów 631 00:45:01.368 --> 00:45:03.161 po ciemnej stronie Muru. 632 00:45:04.288 --> 00:45:06.582 Po naszej stronie nazywaliśmy ich martwymi lwami. 633 00:45:07.124 --> 00:45:08.667 Ale dlaczego teraz? 634 00:45:09.209 --> 00:45:13.297 Tego nie rozumiem. Po co trwać w uśpieniu przez tak długi czas? 635 00:45:13.380 --> 00:45:15.632 Tak, Rosjanie lubią długie rozgrywki. 636 00:45:16.842 --> 00:45:19.887 Mają niesamowitą zdolność do cierpienia i poświęceń… 637 00:45:21.555 --> 00:45:22.723 i chowania uraz. 638 00:45:24.600 --> 00:45:25.893 Jebańcy nie odpuszczają. 639 00:45:27.769 --> 00:45:30.355 Sprawdź ten Klub Lotniczy, dobra? 640 00:45:31.523 --> 00:45:32.691 Tak, już to zrobiłem. 641 00:45:33.400 --> 00:45:35.360 Właściciel to niejaki Duncan Tropper. 642 00:45:36.111 --> 00:45:38.322 Nie ma krewnych poza dziadkami. 643 00:45:38.405 --> 00:45:42.034 To typowy znak ostrzegawczy wskazujący na przykrywkę. 644 00:45:42.659 --> 00:45:44.077 Tak to dawniej wyglądało. 645 00:45:44.578 --> 00:45:47.956 Im więcej dziur, tym więcej podejrzeń. 646 00:45:49.333 --> 00:45:53.378 Sam nie wiem, może to wszystko jest zbyt podejrzane. 647 00:45:55.339 --> 00:45:58.717 - Co to właściwie znaczy? - Może się ciebie spodziewa. 648 00:46:01.303 --> 00:46:02.679 No dobra. Ruszajmy. 649 00:46:02.763 --> 00:46:05.224 Nie chcę utknąć tu na cały jebany wieczór. 650 00:46:08.268 --> 00:46:10.604 - Mam cię odwieźć do Londynu? - Nie, dziękuję. 651 00:46:10.687 --> 00:46:12.856 Nie spędzę z tobą w aucie dwóch godzin. 652 00:46:12.940 --> 00:46:14.566 Możesz mnie podwieźć na stację. 653 00:46:15.776 --> 00:46:17.152 Jasne. 654 00:46:48.934 --> 00:46:49.935 Kurwa. 655 00:47:09.997 --> 00:47:12.624 Panie Harper, chyba mnie pan śledzi. 656 00:47:13.709 --> 00:47:16.003 Ja… Ja tylko… 657 00:47:16.086 --> 00:47:19.214 Potrzebuje pan więcej czasu, żeby coś wymyślić? 658 00:47:21.091 --> 00:47:23.218 Czuje pan, co trzymam przy pańskiej szyi? 659 00:47:26.972 --> 00:47:29.224 Mamy w Rosji takie powiedzenie… 660 00:47:30.517 --> 00:47:33.645 „Człowiek, który wtyka nos tam, gdzie nie powinien, 661 00:47:34.688 --> 00:47:36.607 traci głowę”. 49802

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.