Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
WEBVTT
1
00:01:19.538 --> 00:01:20.539
Co…
2
00:01:22.165 --> 00:01:23.250
Kim jesteś?
3
00:01:23.333 --> 00:01:25.169
Przyszedłem w sprawie pieniędzy.
4
00:01:26.003 --> 00:01:28.088
Jamala czy Demetria?
5
00:01:30.090 --> 00:01:31.675
Demetria.
6
00:01:31.758 --> 00:01:34.052
Niech ta chciwa gnida się jebie.
7
00:01:34.136 --> 00:01:37.306
Pierwszy dzień miesiąca,
tak się umawialiśmy.
8
00:01:37.389 --> 00:01:38.515
Dobra.
9
00:01:39.600 --> 00:01:43.645
Chociaż może nie przekażę
tego kawałka o jebaniu się. Co?
10
00:01:43.729 --> 00:01:45.355
Wiesz, jaki jest wrażliwy.
11
00:01:45.439 --> 00:01:46.273
CERTYFIKAT JĘZYKOWY
12
00:01:48.108 --> 00:01:53.030
Ktoś się nabiera
na ten klimat szkoły językowej?
13
00:01:53.906 --> 00:01:57.451
Czyli teraz rozmawiamy, tak?
14
00:01:58.035 --> 00:02:00.662
Muszę posiedzieć
tu tyle, by przekonać Demetria,
15
00:02:00.746 --> 00:02:04.458
że omówiliśmy szczegóły
twoich zobowiązań finansowych.
16
00:02:05.042 --> 00:02:06.001
Jest na zewnątrz?
17
00:02:07.461 --> 00:02:08.669
Tak, w samochodzie.
18
00:02:09.420 --> 00:02:11.715
Nie było cię na dzisiejszej liście.
19
00:02:12.633 --> 00:02:14.635
Po prostu przejeżdżaliśmy.
20
00:02:16.553 --> 00:02:19.556
Jest całkiem spory ruch. W szkole.
21
00:02:21.183 --> 00:02:24.102
Mamy wiele zapytań.
Zdziwiłbyś się.
22
00:02:24.686 --> 00:02:27.606
Zdziwiłbyś się, jak mało mnie to dziwi.
23
00:02:29.191 --> 00:02:32.236
Demetrio pewnie się zastanawia,
gdzie jesteś.
24
00:02:33.529 --> 00:02:37.449
Nie. Czyta gazetę i drapie się po jajach.
25
00:02:38.617 --> 00:02:39.993
Znasz Demetria.
26
00:02:40.827 --> 00:02:42.120
Nie tak dobrze jak ty.
27
00:02:43.872 --> 00:02:45.207
Pewnie nie.
28
00:02:45.290 --> 00:02:46.834
To dziwne, co?
29
00:02:48.252 --> 00:02:50.128
Bo przed chwilą go wymyśliłem.
30
00:02:51.964 --> 00:02:55.300
Jeśli skończyłeś ze swoimi gierkami,
czy mógłbyś
31
00:02:55.384 --> 00:03:01.181
albo się odpierdolić, albo powiedzieć,
czego chcesz, Jacksonie Lambie?
32
00:03:40.804 --> 00:03:42.723
SERIAL OPARTY NA POWIEŚCI MARTWE LWY
MICKA HERRONA
33
00:03:48.896 --> 00:03:50.647
Kulawe konie
34
00:03:51.899 --> 00:03:54.443
Czego ode mnie chcesz?
35
00:03:54.526 --> 00:03:57.487
Chcę pogadać o dawnych czasach, Nikky.
36
00:03:58.488 --> 00:04:02.743
Wszystko, co wiedziałem,
przekazałem po powrocie z Moskwy.
37
00:04:02.826 --> 00:04:04.411
Och, tak. Pamiętam.
38
00:04:04.953 --> 00:04:08.123
Tak, widziałem taśmę
z twoim przesłuchaniem.
39
00:04:08.207 --> 00:04:10.375
Nie zamykała ci się gęba.
40
00:04:10.459 --> 00:04:12.753
Czy coś w tym mieszka?
41
00:04:12.836 --> 00:04:16.757
Byłem kurewsko zdenerwowany, okej?
Przybywałem jako zbieg.
42
00:04:17.423 --> 00:04:22.679
Wiedziałem, że jeśli nie dam wam dość,
wyrzucicie mnie z powrotem.
43
00:04:22.763 --> 00:04:26.475
Jak sądzisz, co moja strona
zrobiłaby ze zdrajcą?
44
00:04:26.558 --> 00:04:29.645
Poddałaby największej torturze
i kazałaby ci słuchać samego siebie.
45
00:04:29.728 --> 00:04:32.314
Czy ty… Sypiasz tutaj?
46
00:04:32.397 --> 00:04:33.607
Ależ ponure.
47
00:04:35.692 --> 00:04:36.693
Co tu robisz?
48
00:04:37.319 --> 00:04:40.113
O czym chcesz ze mną rozmawiać?
49
00:04:42.115 --> 00:04:43.325
O Cykadach.
50
00:04:45.202 --> 00:04:49.248
Warto zamykać to miejsce na klucz?
Włamanie mogłoby je podrasować.
51
00:04:50.916 --> 00:04:54.419
Skąd mnie znasz?
Nigdy nie poznałem cię w terenie.
52
00:04:54.503 --> 00:04:56.046
Pamiętałbym twoje perfumy.
53
00:04:56.129 --> 00:04:58.006
Pośród moich towarzyszy zesłania
54
00:04:58.507 --> 00:05:02.052
twoje nazwisko pojawiało się
niejednokrotnie.
55
00:05:03.679 --> 00:05:04.721
Pochlebiasz mi.
56
00:05:05.389 --> 00:05:08.475
Kiedy następnym razem zobaczysz
dawnych kumpli z KGB,
57
00:05:08.559 --> 00:05:10.185
przekaż, że nigdy o nich nie myślę.
58
00:05:11.270 --> 00:05:12.396
Ani razu.
59
00:05:43.969 --> 00:05:46.096
Hej, udało ci się ustalić,
60
00:05:46.180 --> 00:05:48.432
dokąd poszedł łysy,
kiedy wysiadł z pociągu?
61
00:05:49.016 --> 00:05:50.309
Nie jestem twoim asystentem.
62
00:05:50.392 --> 00:05:52.144
Nie proszę o croissanta.
63
00:05:52.227 --> 00:05:53.812
Proszę o informacje.
64
00:05:53.896 --> 00:05:55.606
Po co ci one?
65
00:05:55.689 --> 00:05:56.940
Jestem w Cotswolds.
66
00:05:57.024 --> 00:05:58.942
Lamb kazał mi iść za tropem,
póki był ciepły.
67
00:05:59.026 --> 00:06:00.986
Przydałyby się nowe informacje.
68
00:06:01.069 --> 00:06:05.407
- Czyli jestem twoim asystentem?
- Raczej irytującą gnidą.
69
00:06:08.869 --> 00:06:11.997
Nie ma nic nowego.
Powiedziałam ci wszystko, co wiemy.
70
00:06:12.080 --> 00:06:14.666
Łysy idzie do taksówek
z paroma innymi pasażerami.
71
00:06:14.750 --> 00:06:17.836
Część odjeżdża, ale jest za ciemno,
żeby określić, czy w którejś był.
72
00:06:17.920 --> 00:06:19.588
Dziękuję, Shirley.
73
00:06:19.671 --> 00:06:22.758
Mówię to po to, żebyście przestali
kłócić się jak dwa kutasy.
74
00:06:25.761 --> 00:06:29.056
Ja się nie kłócę.
Uprawiam słowne judo.
75
00:06:40.192 --> 00:06:43.445
Bez obaw. Barbek pomoże ci z torbami.
76
00:06:43.529 --> 00:06:47.366
Tak, do pociągu. Powiem mu.
Wszystko zapisałam.
77
00:06:47.449 --> 00:06:48.617
Dobrze.
78
00:06:49.743 --> 00:06:51.078
Dokąd, kochanie?
79
00:06:51.161 --> 00:06:54.081
Dzień dobry. Nie potrzebuję taksówki.
80
00:06:55.040 --> 00:06:56.291
Pewnie są małe szanse,
81
00:06:56.375 --> 00:06:58.961
ale próbuję namierzyć wujka.
82
00:06:59.503 --> 00:07:01.505
Jest nieobliczalny od śmierci cioci.
83
00:07:01.588 --> 00:07:04.508
Wiecznie gdzieś znika.
To dość niepokojące.
84
00:07:05.551 --> 00:07:09.388
Wiemy tylko, że dwa dni temu,
wsiadł do pociągu na Oxford Parkway.
85
00:07:09.471 --> 00:07:11.431
Od tego czasu się nie odzywał.
86
00:07:12.015 --> 00:07:14.101
Zastanawiam się, czy nie wysiadł tu
87
00:07:14.184 --> 00:07:16.478
i nie zamawiał przypadkiem taksówki.
88
00:07:17.646 --> 00:07:19.273
Jest dość charakterystyczny.
89
00:07:19.356 --> 00:07:23.443
Kompletnie łysy, duży facet,
po pięćdziesiątce.
90
00:07:25.028 --> 00:07:27.072
Pamiętam.
91
00:07:27.155 --> 00:07:29.575
- Tak?
- Tak, spokojna noc.
92
00:07:29.658 --> 00:07:32.244
Parę dni temu, to był ostatni kurs.
93
00:07:32.327 --> 00:07:34.204
Dzięki Bogu.
94
00:07:35.455 --> 00:07:36.874
Pamięta pani, dokąd pojechał?
95
00:07:36.957 --> 00:07:39.501
Tak. Wrócił prosto na Oxford Parkway.
96
00:07:41.920 --> 00:07:43.380
Naprawdę? No tak…
97
00:07:46.884 --> 00:07:48.552
Czy mogę porozmawiać z taksówkarzem
98
00:07:48.635 --> 00:07:50.888
i ustalić, gdzie dokładnie go wysadził?
99
00:07:51.388 --> 00:07:52.681
Kenny ma teraz kurs,
100
00:07:52.764 --> 00:07:56.935
ale po nim będzie jadł śniadanie
w kawiarni za rogiem.
101
00:07:57.019 --> 00:07:58.604
- Kenny. Jasne.
- Tak.
102
00:07:58.687 --> 00:08:00.898
- Bardzo dziękuję.
- Nie ma sprawy.
103
00:08:07.613 --> 00:08:09.239
Z kim się spotykamy?
104
00:08:09.323 --> 00:08:10.991
Powinieneś pamiętać.
105
00:08:11.074 --> 00:08:13.577
Pamiętam. Po prostu… sprawdzam cię.
106
00:08:14.620 --> 00:08:15.495
Z Newskim.
107
00:08:17.206 --> 00:08:21.835
Z przedstawicielem Newskiego,
którego nazwisko brzmi… rosyjsko?
108
00:08:21.919 --> 00:08:23.086
Do kurwy nędzy, Min.
109
00:08:23.170 --> 00:08:24.379
Wybacz. Po prostu…
110
00:08:24.463 --> 00:08:27.674
Minęło trochę czasu, odkąd musiałem
zapamiętać coś ważnego.
111
00:08:28.509 --> 00:08:31.553
Tak. Paszkin. Arkadij Paszkin.
To z nim się spotykamy.
112
00:08:31.637 --> 00:08:33.679
To przedstawiciel Newskiego?
113
00:08:33.764 --> 00:08:37.226
Tak, ale dziś spotykamy się
z ochroniarzami Paszkina.
114
00:08:38.519 --> 00:08:40.270
- Oni też tu są?
- O Boże.
115
00:08:40.354 --> 00:08:41.355
Okej.
116
00:08:43.357 --> 00:08:45.067
- Piotr.
- Jasne.
117
00:08:45.609 --> 00:08:49.071
- Kirył. Pracują dla Paszkina…
- Okej. Już wiem, tak.
118
00:08:49.154 --> 00:08:51.323
- …który pracuje dla Newskiego. Jasne?
- Tak.
119
00:08:51.406 --> 00:08:53.825
- Zrobić ci karteczki?
- Nie, dzięki.
120
00:08:58.830 --> 00:09:00.874
- Dokąd idziesz?
- Jadę rowerem.
121
00:09:00.958 --> 00:09:02.918
O nie. Chodź,
Min, nie ma czasu.
122
00:09:03.001 --> 00:09:05.504
Przemknę się przez korki.
Szybko dojadę.
123
00:09:06.004 --> 00:09:08.006
Okej. Tylko się nie spóźnij.
124
00:09:08.090 --> 00:09:10.843
Nie spóźnię się na starego
Lenina i Rasputina. Bez obaw.
125
00:09:10.926 --> 00:09:12.135
Mam wszystko w głowie.
126
00:09:17.349 --> 00:09:18.934
Sally mówiła, że wiozłeś
127
00:09:19.017 --> 00:09:21.937
mojego wujka z powrotem
na Oxford Parkway dwa dni temu.
128
00:09:22.020 --> 00:09:24.690
Dwa dni temu wiozłem tam wielu ludzi.
129
00:09:30.195 --> 00:09:33.282
Mam wrażenie,
że chcesz wyłudzić ode mnie pieniądze.
130
00:09:34.032 --> 00:09:38.161
To niezbyt prospołeczna postawa,
biorąc pod uwagę, że wujek jest chory.
131
00:09:38.954 --> 00:09:41.290
Wujek chyba nie chce, żebyś go znalazł.
132
00:09:41.373 --> 00:09:43.542
Więc jednak wiozłeś go na Oxford Parkway.
133
00:09:44.251 --> 00:09:46.170
Nie sądzę, by to był twój wujek.
134
00:09:46.753 --> 00:09:47.963
No tak.
135
00:09:57.472 --> 00:09:59.099
Nie zawiozłem go na Oxford Parkway.
136
00:10:00.142 --> 00:10:01.852
To dokąd go zawiozłeś, Kenny?
137
00:10:10.027 --> 00:10:11.278
Masz tam coś więcej?
138
00:10:12.821 --> 00:10:15.532
- Ile to będzie kosztowało?
- Właśnie.
139
00:10:15.616 --> 00:10:20.454
Twój wujek, czy kimkolwiek on jest,
podaje mi w taksówce nowy cel.
140
00:10:20.537 --> 00:10:23.081
Ale płaci mi za kurs na Oxford Parkway
i trochę dokłada.
141
00:10:23.165 --> 00:10:25.042
W razie, gdyby ktoś go szukał,
142
00:10:25.125 --> 00:10:28.003
mam powiedzieć, że zawiozłem go
na Oxford Parkway.
143
00:10:28.504 --> 00:10:30.839
Czułbym się tak, jakbym łamał umowę.
144
00:10:30.923 --> 00:10:33.133
- Chyba że…
- Zapłacę tyle, co on.
145
00:10:33.217 --> 00:10:34.593
Szybko łapiesz.
146
00:10:34.676 --> 00:10:35.844
A ile zapłacił?
147
00:10:35.928 --> 00:10:37.221
Dwieście.
148
00:10:38.180 --> 00:10:39.389
Dwie…
149
00:10:40.432 --> 00:10:41.600
Bankomat jest tam.
150
00:10:45.812 --> 00:10:47.356
Przyjmijmy 240, dobra?
151
00:11:10.462 --> 00:11:13.340
Podwójna szkocka i czerwone wino.
152
00:11:13.423 --> 00:11:16.844
Domowe? Mam merlota, caberneta albo…
153
00:11:16.927 --> 00:11:20.097
Nie, nie. Najpodlejsze. Dzięki.
154
00:11:26.144 --> 00:11:27.479
Jeszcze jedną.
155
00:11:30.399 --> 00:11:31.483
Cykady.
156
00:11:33.068 --> 00:11:35.821
Czemu wspomniałeś o nich w raporcie?
157
00:11:37.239 --> 00:11:42.327
Uważałem, że to mój as w rękawie.
Ale nikogo to nie obchodziło.
158
00:11:42.411 --> 00:11:47.791
Chcę wiedzieć, co byś powiedział,
gdyby nie stracili zainteresowania.
159
00:11:49.293 --> 00:11:54.715
Powiedziałbym… Słyszałem
o planach Popowa związanych z Cykadami
160
00:11:55.757 --> 00:11:57.426
od niego samego.
161
00:12:03.056 --> 00:12:04.349
Nie wierzysz mi?
162
00:12:05.225 --> 00:12:07.269
Mów dalej.
163
00:12:10.355 --> 00:12:12.274
To był zwykły dzień pracy.
164
00:12:13.400 --> 00:12:15.360
Niedługo przed upadkiem muru.
165
00:12:16.111 --> 00:12:17.696
Byłem w kabinie.
166
00:12:19.114 --> 00:12:21.825
Usłyszałem przypadkiem
rozmowę dwóch mężczyzn.
167
00:12:22.951 --> 00:12:27.331
Pierwszy powiedział: „Nie chcę,
by porzucono moje Cykady.
168
00:12:27.414 --> 00:12:31.376
Finansowanie i wsparcie muszą trwać”.
169
00:12:31.460 --> 00:12:34.588
A drugi powiedział: „To będzie trudne”.
170
00:12:35.214 --> 00:12:40.385
Na co pierwszy oznajmił:
„Przekaż im, że to wiadomość od Popowa”.
171
00:12:45.891 --> 00:12:48.185
- I to wszystko?
- Tak.
172
00:12:48.268 --> 00:12:51.313
Weszli, wymienili parę zdań i wyszli.
173
00:12:54.816 --> 00:12:57.569
Jak on wyglądał?
Popow i jego człowiek.
174
00:12:58.320 --> 00:13:00.781
Mówiłem już.
Byłem w kabinie.
175
00:13:00.864 --> 00:13:04.034
- Nie odwróciłeś się?
- Byłem w kabinie w toalecie.
176
00:13:04.117 --> 00:13:06.912
Podsłuchałeś to wszystko, kiedy srałeś?
177
00:13:06.995 --> 00:13:08.455
Pewnie tak.
178
00:13:08.539 --> 00:13:11.708
To nie była godna zapamiętania
część tego doświadczenia.
179
00:13:11.792 --> 00:13:13.919
Rozpoznałeś te głosy?
180
00:13:14.002 --> 00:13:16.129
Nie ten, który należał do Popowa.
181
00:13:16.755 --> 00:13:19.508
Drugi brzmiał chyba znajomo.
182
00:13:20.217 --> 00:13:21.885
Ale nie mam pewności.
183
00:13:22.803 --> 00:13:23.804
Nazwisko?
184
00:13:26.723 --> 00:13:28.350
Andriej Czernicki.
185
00:13:30.602 --> 00:13:31.979
A on? Jak wyglądał?
186
00:13:32.521 --> 00:13:33.897
Jak zabójca.
187
00:13:35.023 --> 00:13:38.861
Gdybyś widział, jego oczy… Nawet z daleka.
188
00:13:39.570 --> 00:13:42.072
Wielki byk. Wielki łysy byk.
189
00:13:55.586 --> 00:13:56.712
Hej.
190
00:13:56.795 --> 00:13:59.173
- Miło, że się pojawiłeś.
- Wyrabiam kilometry.
191
00:13:59.673 --> 00:14:01.175
- Mówiłam, że się spóźnisz.
- Daj spokój.
192
00:14:01.258 --> 00:14:04.219
- Jestem o czasie.
- „O czasie” to 20 minut wcześniej.
193
00:14:04.303 --> 00:14:05.304
Wiesz o tym.
194
00:14:05.387 --> 00:14:07.556
Musiałam sama zrobić cały rekonesans.
195
00:14:07.639 --> 00:14:08.849
Przepraszam.
196
00:14:08.932 --> 00:14:11.810
To chyba oni. Piotr i Kirył.
197
00:14:11.894 --> 00:14:13.187
To kim oni są?
198
00:14:13.270 --> 00:14:14.646
To nie jest śmieszne.
199
00:14:15.689 --> 00:14:16.690
Okej.
200
00:14:16.773 --> 00:14:18.108
Niech przyjdą do nas.
201
00:14:23.739 --> 00:14:25.991
Pan Paszkin przylatuje jutro, prawda?
202
00:14:26.074 --> 00:14:27.618
Jest teraz w Nowym Jorku.
203
00:14:27.701 --> 00:14:30.162
Będziemy współpracować z wami
przy zabezpieczeniu spotkania.
204
00:14:30.829 --> 00:14:31.914
Sprawdzicie podsłuchy?
205
00:14:31.997 --> 00:14:33.665
Zrobimy go dzień wcześniej.
206
00:14:33.749 --> 00:14:36.710
Sprawdzimy podsłuchy, wyłączymy kamery
i zapieczętujemy salę.
207
00:14:37.377 --> 00:14:38.795
Pojedziemy z wami.
208
00:14:38.879 --> 00:14:40.339
To nie będzie konieczne.
209
00:14:41.798 --> 00:14:42.799
To konieczne.
210
00:14:44.092 --> 00:14:45.385
Nie ufacie nam?
211
00:14:46.178 --> 00:14:48.347
Proszę posłuchać, panie…
212
00:14:48.430 --> 00:14:50.933
- Przepraszam…
- Harper. Min Harper.
213
00:14:52.017 --> 00:14:55.312
Mówi pan to jak: „Bond.
James Bond”.
214
00:14:55.812 --> 00:14:57.773
Wszyscy agenci tak tu mówią?
215
00:14:58.732 --> 00:15:00.317
Jesteśmy z Departamentu Energii.
216
00:15:01.693 --> 00:15:02.694
Oczywiście.
217
00:15:03.195 --> 00:15:05.030
Może przestaniecie machać fiutami?
218
00:15:10.827 --> 00:15:12.955
- Dobra, odkładamy fiuty.
- Świetnie.
219
00:15:13.038 --> 00:15:15.832
A skoro o tym mowa, broń też.
220
00:15:15.916 --> 00:15:17.042
Broń?
221
00:15:17.125 --> 00:15:19.586
Taka jak ta, którą macie przy sobie.
222
00:15:19.670 --> 00:15:21.004
Nie mamy broni.
223
00:15:23.215 --> 00:15:25.384
Możecie być na kontroli podsłuchów.
Bez broni.
224
00:15:28.053 --> 00:15:31.723
A po niej zdacie raport panu Paszkinowi
w jego hotelu.
225
00:15:32.432 --> 00:15:33.725
Który to hotel?
226
00:15:33.809 --> 00:15:35.143
Ambassador.
227
00:15:35.853 --> 00:15:37.437
Też się tam zatrzymaliście?
228
00:15:39.189 --> 00:15:42.609
Po przyjeździe pana Paszkina
dołączymy do niego w Ambassadorze, tak.
229
00:15:43.110 --> 00:15:44.194
A na razie?
230
00:15:47.656 --> 00:15:50.993
Excelsior, Excalibur, coś takiego.
231
00:15:51.076 --> 00:15:53.537
Przepraszam. Nie mam pamięci do nazw.
232
00:15:54.663 --> 00:15:57.958
Miłego objeżdżania
wszystkich londyńskich hoteli na „E”.
233
00:16:00.127 --> 00:16:02.713
Lubię cię. Jesteś zabawna.
234
00:16:04.256 --> 00:16:05.841
Dajcie znać, w którym hotelu…
235
00:16:05.924 --> 00:16:09.136
Jasne. Da się złapać tu taksówkę?
236
00:16:09.761 --> 00:16:12.347
Tak. Jest postój tam na rogu.
237
00:16:13.640 --> 00:16:14.850
Miło było was poznać.
238
00:16:22.900 --> 00:16:25.360
- Nie ufam im.
- Nie musisz.
239
00:16:25.444 --> 00:16:26.778
To część tej gry.
240
00:16:27.529 --> 00:16:29.364
Mamy wykonać swoje zadanie.
241
00:16:34.786 --> 00:16:36.955
- Co robisz?
- Wykonuję swoje zadanie.
242
00:18:36.074 --> 00:18:37.993
Przepraszam!
243
00:19:14.404 --> 00:19:15.614
Widziałam cię.
244
00:19:16.532 --> 00:19:19.409
Dotarłeś pierwszy,
a potem sobie poszedłeś, żebym czekała.
245
00:19:19.493 --> 00:19:22.996
Wiedziałem, że mnie obserwujesz i czekasz,
246
00:19:23.080 --> 00:19:24.915
żeby dotrzeć tu po mnie.
247
00:19:25.999 --> 00:19:29.378
Niezła z nas parka.
Jesteśmy dla siebie stworzeni.
248
00:19:32.506 --> 00:19:35.759
Jeśli pobrudzę sobie płaszcz,
prześlę ci rachunek z pralni.
249
00:19:35.843 --> 00:19:37.469
To można prać płaszcze?
250
00:19:37.553 --> 00:19:38.554
Tak.
251
00:19:38.637 --> 00:19:43.517
Można prać płaszcze,
leczyć zęby, myć włosy.
252
00:19:44.101 --> 00:19:45.978
Wiem, że to dla ciebie nowość.
253
00:19:46.562 --> 00:19:47.729
Byłem ostatnio zajęty.
254
00:19:48.230 --> 00:19:50.691
Mogłem się trochę zapuścić.
255
00:19:54.528 --> 00:19:56.363
Czego chcesz od Mikołaja Katinskiego?
256
00:19:57.948 --> 00:19:59.908
Poskarżył się mamusi?
257
00:20:00.576 --> 00:20:02.244
Nic mu nie zrobiłem.
258
00:20:02.327 --> 00:20:05.539
Choć wątpię, czy gorzała,
którą mu postawiłem, dobrze mu zrobiła.
259
00:20:05.622 --> 00:20:06.748
I ty to mówisz?
260
00:20:08.250 --> 00:20:11.837
Chciałem omówić
parę punktów z jego raportu.
261
00:20:14.006 --> 00:20:15.799
To było prawie 20 lat temu.
262
00:20:18.218 --> 00:20:20.304
Katinski nie był grubą rybą.
263
00:20:20.971 --> 00:20:24.808
Podane przez niego informacje
mieliśmy już z innych, pewnych źródeł.
264
00:20:25.642 --> 00:20:28.187
Trzymaliśmy go tylko z myślą o wymianach.
265
00:20:32.316 --> 00:20:34.610
Dickie Bow zmarł kilka dni temu.
266
00:20:34.693 --> 00:20:35.527
Wiem.
267
00:20:36.486 --> 00:20:40.199
Wewnętrzny to sprawdzał.
Nie ma tu niczego podejrzanego.
268
00:20:41.158 --> 00:20:45.120
Stary pijaczyna umiera.
Ku przestrodze.
269
00:20:46.038 --> 00:20:49.875
Zostawił notatkę w telefonie. „Cykada”.
270
00:20:49.958 --> 00:20:51.126
Jezu.
271
00:20:51.210 --> 00:20:55.297
Jedynym byłym oficerem KGB,
który wspomniał o Cykadach, był Katinski.
272
00:20:56.757 --> 00:20:58.175
Cykady to była brednia.
273
00:20:58.258 --> 00:21:03.096
Katinski słyszał w Moskwie,
jak ktoś rozmawiał o Cykadach.
274
00:21:03.180 --> 00:21:06.225
O utrzymaniu ich
po upadku muru berlińskiego.
275
00:21:06.808 --> 00:21:09.019
Tym kimś był Popow.
276
00:21:09.520 --> 00:21:10.562
Popow to też brednia.
277
00:21:10.646 --> 00:21:13.232
Człowiek, który rozmawiał z Popowem,
278
00:21:13.982 --> 00:21:18.904
odpowiada opisowi osoby,
która według mnie zabiła Dickiego Bowa.
279
00:21:43.387 --> 00:21:44.388
Co?
280
00:21:44.471 --> 00:21:47.057
Myślałem, że jesteś Ważniakiem
i namierzasz przestępcę.
281
00:21:47.641 --> 00:21:50.102
Co robisz przy bankomacie?
Lecisz do klubu ze striptizem?
282
00:21:59.027 --> 00:22:00.195
Jak mnie znalazłeś?
283
00:22:00.279 --> 00:22:01.864
Telefony służbowe można namierzać.
284
00:22:01.947 --> 00:22:03.365
Po co mnie znalazłeś?
285
00:22:03.448 --> 00:22:04.533
Nudziłem się.
286
00:22:04.616 --> 00:22:07.077
Jest na poziomie siedmiolatka.
287
00:22:07.160 --> 00:22:08.996
Płacę taksówkarzowi, bo coś wie.
288
00:22:09.079 --> 00:22:10.831
Wie, jak przerobić frajera.
289
00:22:11.498 --> 00:22:13.375
Ekstra. Na razie, Roddy.
290
00:22:13.458 --> 00:22:17.045
Kontynuuj swoją cenną pracę polegającą
na obsrywaniu wszystkich z linii bocznej.
291
00:22:28.932 --> 00:22:30.392
Co zamierzałeś powiedzieć?
292
00:22:30.475 --> 00:22:33.103
Chciałem w niego uderzyć
serią ciętych ripost.
293
00:22:43.363 --> 00:22:44.907
To drugie śniadanie?
294
00:22:44.990 --> 00:22:46.617
Długo cię nie było.
295
00:22:49.828 --> 00:22:51.872
Jasne. Gdzie go wysadziłeś?
296
00:22:51.955 --> 00:22:53.165
Upshott.
297
00:22:53.248 --> 00:22:54.541
Co to jest „Upshott”?
298
00:22:54.625 --> 00:22:56.835
Kilkaset domów, kościół i pub.
299
00:22:56.919 --> 00:22:59.296
- Gdzie wysiadł?
- Pod kościołem.
300
00:23:00.380 --> 00:23:01.673
Spotkał się z kimś?
301
00:23:01.757 --> 00:23:03.217
Nikogo nie widziałem.
302
00:23:03.300 --> 00:23:06.136
Wsiadł do auta?
Wszedł do domu? Co zrobił?
303
00:23:06.220 --> 00:23:08.430
Gdy zapłacił i wysiadł,
straciłem zainteresowanie.
304
00:23:08.514 --> 00:23:10.557
Mogłeś coś zauważyć, odjeżdżając.
305
00:23:10.641 --> 00:23:11.642
Nie zauważyłem.
306
00:23:14.895 --> 00:23:15.896
Kim on jest?
307
00:23:16.480 --> 00:23:18.065
Skąd wiedział, że będziesz go szukać?
308
00:23:18.148 --> 00:23:19.191
To mój wujek.
309
00:23:26.156 --> 00:23:31.328
Mam na głowie 100 000 ludzi,
którzy chcą zablokować miasto,
310
00:23:31.411 --> 00:23:33.372
i ministra spraw wewnętrznych,
który liczy na zamieszki,
311
00:23:33.455 --> 00:23:35.332
żeby móc zaprowadzić porządek.
312
00:23:35.415 --> 00:23:37.751
Nie chcę, żebyś węszył wokół przeszłości.
313
00:23:37.835 --> 00:23:42.130
To nie jest przeszłość, Diano.
Prawda? Dickie jest trupem.
314
00:23:42.214 --> 00:23:45.008
- A co niby dla ciebie znaczył?
- Nic.
315
00:23:45.092 --> 00:23:47.094
Nawet nie lubiłem tego skurwiela.
316
00:23:47.177 --> 00:23:48.554
Ale nie o to chodzi.
317
00:23:49.471 --> 00:23:53.183
Był agentem, a to coś znaczy.
318
00:23:53.267 --> 00:23:54.935
Nie dla ciebie i sztywniaków z Parku.
319
00:23:55.018 --> 00:23:57.145
Ale ja dorwę gnoja, który go zabił.
320
00:23:57.229 --> 00:23:59.147
I jak zamierzasz to zrobić?
321
00:23:59.231 --> 00:24:02.901
Slough House nie ma środków
ani budżetu na taką operację.
322
00:24:03.569 --> 00:24:07.531
- Nie. Ale ty mi je zatwierdzisz.
- Czemu?
323
00:24:09.449 --> 00:24:13.453
Po pierwsze
twój chłopak Spider podbiera mi ludzi,
324
00:24:13.537 --> 00:24:18.292
a ja mam poczucie, że należy mi się za to
jakieś wynagrodzenie.
325
00:24:19.710 --> 00:24:21.670
Ta dwójka jest gówno warta,
326
00:24:21.753 --> 00:24:23.255
ale wiesz, o co chodzi.
327
00:24:23.338 --> 00:24:26.341
Naprawdę myślisz,
że pozwolę ci na taką operację,
328
00:24:26.425 --> 00:24:30.470
bo Webb wykorzystuje
jednego z twoich gównianych koni?
329
00:24:31.096 --> 00:24:32.806
Potrzebuję przykrywki, Diano.
330
00:24:32.890 --> 00:24:34.349
Mogę ją przygotować sam,
331
00:24:34.433 --> 00:24:37.311
ale trwałoby to tydzień czy dwa,
a potrzebuję jej teraz.
332
00:24:37.811 --> 00:24:41.190
Potrzebuję też budżetu operacyjnego.
333
00:24:42.107 --> 00:24:44.109
Sam nie wiem.
Kilka tysięcy powinno wystarczyć.
334
00:24:45.903 --> 00:24:47.029
Jesteś mi to winna.
335
00:24:50.115 --> 00:24:52.701
Zrobię to i sprawa będzie zamknięta…
336
00:24:52.784 --> 00:24:54.828
- Absolutnie.
- …prawda?
337
00:24:54.912 --> 00:24:56.496
Czyste konto.
338
00:25:01.168 --> 00:25:03.170
Możesz też przy okazji wyczyścić płaszcz.
339
00:25:03.253 --> 00:25:06.131
Chyba usiadłaś na ptasim gównie.
340
00:25:33.033 --> 00:25:35.035
Tu Kenny z taksówki.
341
00:25:35.118 --> 00:25:37.496
Ktoś się pojawił. Powiedziałem o kościele,
tak jak pan mówił.
342
00:25:37.579 --> 00:25:38.872
Proszę mi wysłać pieniądze.
343
00:25:41.542 --> 00:25:43.168
Do kogo dzwoniłeś, Kenny?
344
00:25:43.252 --> 00:25:44.336
Do kogo…
345
00:25:44.419 --> 00:25:45.712
O kurwa.
346
00:25:54.555 --> 00:25:55.556
Co do kur…
347
00:25:58.100 --> 00:25:59.476
Nawet, kurwa, nie próbuj.
348
00:26:00.310 --> 00:26:01.311
Okej, Kenny…
349
00:26:02.521 --> 00:26:04.439
zaczynasz mnie wpieniać.
350
00:26:04.523 --> 00:26:05.566
Nie przedłużajmy tego.
351
00:26:06.525 --> 00:26:08.277
Albo przyduszę cię tak, że zemdlejesz,
352
00:26:08.777 --> 00:26:11.446
albo sprawię, że zarzygasz
tę śliczną taksówkę.
353
00:26:11.530 --> 00:26:13.115
Możesz też otworzyć usta.
354
00:26:15.909 --> 00:26:16.952
Dobry wybór.
355
00:26:22.124 --> 00:26:25.127
Chciwy z ciebie człowiek, Kenny.
Dwa śniadania i to.
356
00:26:25.752 --> 00:26:28.630
To powiesz mi, gdzie go wysadziłeś?
357
00:26:30.632 --> 00:26:32.301
Zawiozłem go na lotnisko.
358
00:26:32.384 --> 00:26:33.927
Czy to prawda?
359
00:26:34.011 --> 00:26:35.053
Tak.
360
00:26:37.472 --> 00:26:38.473
Okej.
361
00:26:41.518 --> 00:26:43.353
- W takim razie jedźmy tam.
- Kurwa.
362
00:26:43.437 --> 00:26:45.647
Zamknij się. Wdech i wydech, to tyle.
363
00:26:45.731 --> 00:26:47.107
Nic ci nie będzie. Jedźmy.
364
00:26:51.445 --> 00:26:55.616
Pod tym numerem był facet,
którego odwiozłeś do Klubu Lotniczego?
365
00:26:55.699 --> 00:26:57.618
Nie wiem. Zostawiłem wiadomość.
366
00:26:58.243 --> 00:27:01.496
Gdyby ktoś się pojawił
i wypytywał o Oxford Parkway,
367
00:27:01.580 --> 00:27:04.374
miałem mówić, że wysiadł pod kościołem.
Obiecał więcej kasy.
368
00:27:05.209 --> 00:27:07.419
Jasne. Ile? I jak miał ci zapłacić?
369
00:27:08.003 --> 00:27:10.088
Pięćset funtów. PayPalem.
370
00:27:10.589 --> 00:27:15.427
Kur… to konto będzie powiązane
z fałszywą tożsamością.
371
00:27:15.511 --> 00:27:16.970
Nie da się go namierzyć.
372
00:27:18.388 --> 00:27:19.515
Kim ty jesteś?
373
00:27:20.140 --> 00:27:21.225
Gliną?
374
00:27:22.100 --> 00:27:24.269
Bez obaw. Jestem jednym z tych dobrych.
375
00:27:24.353 --> 00:27:25.604
Nie skrzywdzę cię.
376
00:27:28.065 --> 00:27:31.777
Za to co do tego łysola
nie byłbym taki pewny.
377
00:27:44.498 --> 00:27:47.084
- Napije się pan czegoś?
- Nie napije się. Dziękuję.
378
00:27:52.089 --> 00:27:53.131
Kulawe Konie.
379
00:27:53.215 --> 00:27:54.550
Co pani słyszała?
380
00:27:55.050 --> 00:27:57.386
Nic od ciebie.
381
00:27:57.469 --> 00:27:59.972
- Łatwo się ich wyprzeć.
- Ciebie też.
382
00:28:01.181 --> 00:28:03.392
Może i ciebie powinnam wysłać
do Slough House.
383
00:28:04.893 --> 00:28:07.813
Przygotowuję coś.
384
00:28:07.896 --> 00:28:11.275
Wykorzystałem kulawe konie,
żeby panią chronić.
385
00:28:11.859 --> 00:28:13.235
Brzmi jak przyjęcie-niespodzianka.
386
00:28:13.318 --> 00:28:15.320
Nie cierpię niespodzianek i przyjęć.
387
00:28:15.904 --> 00:28:19.366
Sprawdzam możliwości spotkania
388
00:28:20.075 --> 00:28:21.952
między panią a Ilią Newskim.
389
00:28:26.498 --> 00:28:27.541
Jasne.
390
00:28:29.293 --> 00:28:31.378
Newski jest niedostępny.
Powinieneś to wiedzieć.
391
00:28:31.461 --> 00:28:32.838
Mamy umowę z Moskwą.
392
00:28:32.921 --> 00:28:34.673
Nie kontaktujemy się z nim.
A oni go nie zabijają.
393
00:28:34.756 --> 00:28:36.341
Zakładam, że masz powód,
394
00:28:36.425 --> 00:28:39.261
by chcieć destabilizować
stosunki międzynarodowe.
395
00:28:41.471 --> 00:28:42.890
Zabezpieczamy się.
396
00:28:43.724 --> 00:28:46.476
Nie chcemy antagonizować obecnego reżimu,
397
00:28:46.560 --> 00:28:48.478
przymilając się do jego krytyka.
398
00:28:48.562 --> 00:28:53.108
Ale nie chcemy też, by prezydent Newski
objął kiedyś rządy
399
00:28:53.817 --> 00:28:56.403
i żywił urazę wobec Wielkiej Brytanii,
bo mu nie pomogliśmy.
400
00:28:57.112 --> 00:28:58.947
Nie pozwoliliśmy zamrozić mu aktywów.
401
00:28:59.031 --> 00:29:01.533
- Powinien być wdzięczny.
- Docenia to.
402
00:29:01.617 --> 00:29:05.621
Zastanawia się tylko, czy może coś zrobić,
by zapoczątkować zmiany.
403
00:29:06.830 --> 00:29:07.915
Skąd o tym wiesz?
404
00:29:07.998 --> 00:29:11.335
Zwrócił się do mnie łącznik,
405
00:29:12.252 --> 00:29:15.589
który skontaktował mnie z prawą ręką
Newskiego, Arkadijem Paszkinem.
406
00:29:16.632 --> 00:29:18.926
- Spotykamy się w sobotę.
- Kto o tym wie?
407
00:29:19.009 --> 00:29:20.552
- Nikt.
- Harper? Guy?
408
00:29:20.636 --> 00:29:22.638
Wiedzą tylko,
że odpowiadają za bezpieczeństwo.
409
00:29:25.599 --> 00:29:26.683
Kontynuuj.
410
00:29:28.101 --> 00:29:32.314
Chcę dostawać regularne raporty.
Wszystkie szczegóły. Dobre i złe.
411
00:29:32.397 --> 00:29:33.524
Oczywiście.
412
00:29:33.607 --> 00:29:37.027
A jeśli kulawe konie będą niegrzeczne,
odeślij je do Lamba.
413
00:29:38.111 --> 00:29:39.446
A wtedy ty do nich dołączysz.
414
00:29:42.199 --> 00:29:43.200
Tak jest.
415
00:29:55.212 --> 00:29:57.089
Poza naszym przedziałem cenowym.
416
00:29:58.090 --> 00:30:00.551
Chyba że sprzedamy parę nerek. Twoich.
417
00:30:01.885 --> 00:30:03.220
- Jesteś takim…
- Co?
418
00:30:04.304 --> 00:30:06.265
- Halo?
- No co?
419
00:30:06.348 --> 00:30:09.643
Chodzi o to, że za nimi pojechałem?
Nie zauważyli mnie.
420
00:30:09.726 --> 00:30:11.687
Ustaliłeś, dokąd pojechali?
421
00:30:12.604 --> 00:30:14.481
Niezupełnie.
422
00:30:14.565 --> 00:30:16.692
Więc mogłeś zginąć za nic.
423
00:30:17.401 --> 00:30:18.485
Byłem na rowerze.
424
00:30:18.569 --> 00:30:20.654
Spaliłem masę kalorii już przed południem.
425
00:30:20.737 --> 00:30:23.073
- To nie jest zabawne.
- Nie twierdzę tak.
426
00:30:23.156 --> 00:30:25.951
Tysiące ludzi jeżdżą po Londynie
na rowerze i nie giną.
427
00:30:26.034 --> 00:30:28.829
To nie idioci w średnim wieku,
którzy chcą coś udowodnić.
428
00:30:29.496 --> 00:30:30.539
Udowodniłem swoje:
429
00:30:30.622 --> 00:30:32.958
wymamrotali nazwę hotelu,
430
00:30:33.041 --> 00:30:36.253
bo zatrzymali się w noclegowni
przy Edgware Road.
431
00:30:36.336 --> 00:30:38.130
Nie masz pewności.
Zgubiłeś ich.
432
00:30:38.213 --> 00:30:41.049
Dobra… Ale w tamtej okolicy.
433
00:30:41.633 --> 00:30:42.759
To kto tu mieszka?
434
00:30:43.260 --> 00:30:44.845
Ilia Newski. Spójrz.
435
00:30:44.928 --> 00:30:47.139
Szef typa, z którym spotka się Spider.
436
00:30:47.639 --> 00:30:51.894
Gdy przechodziłeś kryzys wieku średniego,
ja postanowiłam popracować.
437
00:30:52.394 --> 00:30:54.271
Udawajmy, że sprawdzamy mapę.
438
00:30:56.273 --> 00:30:57.774
Tutaj, może tędy?
439
00:30:57.858 --> 00:30:59.860
- To chyba tędy.
- Nie, raczej tędy.
440
00:30:59.943 --> 00:31:01.612
Spider raczej by nas tu nie chciał.
441
00:31:01.695 --> 00:31:03.697
Kazał nam zadbać o bezpieczeństwo.
442
00:31:03.780 --> 00:31:06.992
Robię to. Chcę sprawdzić,
jak dużą ma paranoję.
443
00:31:07.075 --> 00:31:08.285
Bardzo dużą.
444
00:31:10.579 --> 00:31:12.623
Gdybyś miał hopla
na punkcie bezpieczeństwa,
445
00:31:12.706 --> 00:31:15.459
i chciał urządzić tajne spotkanie,
zwracałbyś się do Webba?
446
00:31:15.542 --> 00:31:19.463
To ma być nieoficjalne.
Nie używa standardowych kanałów.
447
00:31:21.381 --> 00:31:23.383
Możesz tak więcej nie znikać?
448
00:31:23.467 --> 00:31:24.468
Dobrze.
449
00:31:28.222 --> 00:31:30.766
- Daleko jeszcze?
- Z kilometr.
450
00:31:32.851 --> 00:31:36.480
Mówił coś jeszcze,
czy wydawał ci tylko polecenia?
451
00:31:36.563 --> 00:31:37.773
Chodzi o small talk?
452
00:31:37.856 --> 00:31:39.149
- Tak.
- Nie.
453
00:31:42.569 --> 00:31:44.821
- Jaki miał akcent?
- Nie wiem!
454
00:31:44.905 --> 00:31:47.824
- Może polski.
- Jasne. Konkretnie polski?
455
00:31:47.908 --> 00:31:49.409
Dobra, to czeski.
456
00:31:51.286 --> 00:31:54.039
Chryste… Jest różnica.
457
00:31:54.122 --> 00:31:57.084
- Nie jestem ekspertem.
- No co ty?
458
00:32:17.813 --> 00:32:19.356
I co, wsiadł do samolotu?
459
00:32:20.649 --> 00:32:21.775
Nie wiem.
460
00:32:23.694 --> 00:32:27.197
- Jak to nie wiesz?
- Wysiadł i wszedł do klubu.
461
00:32:28.574 --> 00:32:30.993
- Spotkał się tam z kimś?
- Nie wiem.
462
00:32:32.035 --> 00:32:34.913
Znów to twoje „nie wiem”.
To naprawdę irytujące.
463
00:32:35.914 --> 00:32:37.165
Z kim się spotkał?
464
00:32:38.000 --> 00:32:40.711
Stał tam zaparkowany samochód. Może jego.
465
00:32:42.087 --> 00:32:44.965
Zapamiętałeś markę
albo tablicę rejestracyjną?
466
00:32:45.048 --> 00:32:48.760
Nie zwróciłem uwagi.
Pisałem do żony,
467
00:32:48.844 --> 00:32:51.680
że nazajutrz robię sobie wolne,
bo dostałem zastrzyk gotówki.
468
00:32:53.682 --> 00:32:56.852
- Jak daleko jest stąd do Upshott?
- Ze trzy kilometry.
469
00:32:58.478 --> 00:32:59.479
Okej.
470
00:33:00.189 --> 00:33:01.190
Dobra.
471
00:33:01.273 --> 00:33:03.066
Nie będziesz rozmawiał z moją żoną, co?
472
00:33:03.817 --> 00:33:05.277
A co jeszcze zrobiłeś?
473
00:33:06.820 --> 00:33:08.572
Zaniżyłem kwotę.
474
00:33:10.699 --> 00:33:12.367
Przepuściłem parę stów na wyścigach.
475
00:33:13.118 --> 00:33:16.705
Chociaż odkułem się na tobie.
476
00:33:24.630 --> 00:33:25.672
Jasne.
477
00:33:26.507 --> 00:33:29.176
Możesz tu poczekać,
a potem zawieźć na stację.
478
00:33:30.469 --> 00:33:31.553
Za darmo.
479
00:33:44.566 --> 00:33:48.362
Roddy. Możesz namierzyć
numer telefonu komórkowego?
480
00:33:48.445 --> 00:33:49.947
No jasne.
481
00:33:50.864 --> 00:33:53.200
Chyba mam numer zabójcy Dickiego.
482
00:33:54.451 --> 00:33:55.452
Czekam.
483
00:33:56.161 --> 00:34:01.500
Jasne. To: 0700-900-917.
484
00:34:05.504 --> 00:34:07.673
Brakuje ci jednej cyfry.
485
00:34:08.507 --> 00:34:10.759
Sprawdzisz, czy nie utknęła ci w tyłku?
486
00:34:10.842 --> 00:34:12.844
Nie. Nie brakuje. Po prostu…
487
00:34:13.637 --> 00:34:14.888
Rozmazała się.
488
00:34:14.972 --> 00:34:19.935
Jest „07” a dalej może być
jedynka albo siódemka.
489
00:34:20.018 --> 00:34:21.687
Więc sprawdź oba.
490
00:34:21.770 --> 00:34:23.730
Dobra, kończymy. Odezwę się.
491
00:34:54.136 --> 00:34:55.554
Mówił, czyj to numer?
492
00:34:55.637 --> 00:34:59.349
- Przypomnij mi, kim jesteś.
- To dowcip Lamba. Kutasie.
493
00:34:59.433 --> 00:35:01.268
Roddy, możemy przyspieszyć?
494
00:35:03.770 --> 00:35:06.023
- Zgadnij, gdzie jest telefon.
- Estonia.
495
00:35:08.192 --> 00:35:09.193
Hej.
496
00:35:09.276 --> 00:35:11.028
- Jest w Estonii.
- Dobra.
497
00:35:11.111 --> 00:35:14.364
Wiem, jak tam dotarł.
Jestem w Klubie Lotniczym w Upshott.
498
00:35:17.492 --> 00:35:18.702
Czekaj. Oddzwonię.
499
00:35:24.208 --> 00:35:25.209
Kenny…
500
00:35:36.637 --> 00:35:37.804
Kurwa.
501
00:36:05.624 --> 00:36:07.292
Tak, masz piękne mięśnie brzucha.
502
00:36:07.376 --> 00:36:09.002
- Tak myślisz?
- Tak.
503
00:36:09.086 --> 00:36:10.587
Dziękuję.
504
00:36:11.088 --> 00:36:12.589
Co chcesz zamówić na kolację?
505
00:36:14.466 --> 00:36:16.260
Cholera. Przepraszam…
506
00:36:16.343 --> 00:36:17.344
Co?
507
00:36:17.427 --> 00:36:21.974
Obiecałem Lucasowi,
że zabiorę go dziś na kolację.
508
00:36:24.476 --> 00:36:25.727
Żartujesz?
509
00:36:25.811 --> 00:36:28.063
Nie. Chyba mogę widywać się z synem?
510
00:36:28.939 --> 00:36:31.149
Możesz widywać się z synem.
Nie rób tego.
511
00:36:31.233 --> 00:36:33.944
Ale mieliśmy pracować.
Jutro szukamy podsłuchów.
512
00:36:34.444 --> 00:36:36.864
Wiem. Ale jest w porządku.
Będzie dobrze.
513
00:36:36.947 --> 00:36:38.866
- Mówiłem ci.
- Nie mówiłeś.
514
00:36:38.949 --> 00:36:42.035
I nie chcę, żeby było dobrze.
Chcę, żeby było idealnie.
515
00:36:42.119 --> 00:36:44.454
- Naprawdę ci mówiłem.
- To czemu nie pamiętam?
516
00:36:44.538 --> 00:36:47.833
- Może zapomniałaś.
- Tak? Bo to ja wszystko zapominam?
517
00:36:47.916 --> 00:36:50.878
Serio? Ta zabawa
w „zapominalskiego Mina” robi się nudna.
518
00:36:50.961 --> 00:36:53.088
Wybacz, ale to się robi wkurwiające.
519
00:36:53.172 --> 00:36:54.965
Od wieków nie szukałam podsłuchów,
520
00:36:55.048 --> 00:36:57.342
ty pewnie tego nie robiłeś.
Musimy się przygotować.
521
00:36:57.426 --> 00:36:59.428
Chyba już się przygotowaliśmy.
522
00:36:59.511 --> 00:37:02.181
Spierdalaj. Celowo nie powiedziałeś mi,
dokąd idziesz,
523
00:37:02.264 --> 00:37:03.932
żebym uprawiała z tobą seks.
524
00:37:04.516 --> 00:37:05.642
Przypisujesz mi
525
00:37:05.726 --> 00:37:07.978
zbyt wysoki poziom wyrachowania.
526
00:37:08.520 --> 00:37:11.106
No jasne. Słuchasz instynktu.
527
00:37:11.190 --> 00:37:12.482
Dlatego pomknąłeś na rowerze,
528
00:37:12.566 --> 00:37:15.569
bo ochroniarz nie pamiętał
nazwy swojego hotelu.
529
00:37:15.652 --> 00:37:17.321
- Zachowałem się profesjonalnie.
- Nie.
530
00:37:17.404 --> 00:37:19.740
Zachowałeś się jak kutas
i mogliśmy stracić tę fuchę.
531
00:37:19.823 --> 00:37:21.992
Nawet nie wiem, czy ją chcę.
532
00:37:22.075 --> 00:37:24.077
Nie wiem, czy chcę pracować dla Spidera.
533
00:37:24.786 --> 00:37:27.164
Wolisz siedzieć w Slough House
i pracować dla Lamba?
534
00:37:27.789 --> 00:37:30.250
Cały ty.
Wybierasz najprostsze rozwiązanie.
535
00:37:30.334 --> 00:37:33.212
- Slough House nie jest proste.
- Robisz, co chcesz.
536
00:37:33.295 --> 00:37:34.963
Nie zakończę kariery w Slough House.
537
00:37:35.047 --> 00:37:36.798
Mówiłem, że chcę zakończyć tam karierę?
538
00:37:36.882 --> 00:37:38.926
Że wolisz tam zostać,
niż pracować dla Spidera.
539
00:37:39.009 --> 00:37:41.178
Mówiłem, że nie wiem,
czy chcę pracować dla Spidera.
540
00:37:41.261 --> 00:37:42.971
Nie wiem. Czemu się kłócimy?
541
00:37:43.055 --> 00:37:45.140
Bo wychodzisz, kiedy powinniśmy pracować.
542
00:37:45.224 --> 00:37:47.601
Zachowujesz się absurdalnie.
Nie spotykam się z inną kobietą.
543
00:37:47.684 --> 00:37:50.103
- Widzę się z synem.
- Tak jakbyś miał szanse u innej kobiety.
544
00:37:51.522 --> 00:37:53.440
Przepraszam. Nie chciałam.
545
00:37:53.524 --> 00:37:56.276
- Nie chciałam.
- Dobra, słuchaj.
546
00:37:56.360 --> 00:37:59.238
Mogę wrócić później i nad tym popracujemy.
547
00:37:59.321 --> 00:38:02.407
Albo najlepiej będzie,
jeśli zostanę dziś u siebie.
548
00:38:03.909 --> 00:38:07.287
- Okej. Jak uważasz.
- Jasne. Pa.
549
00:38:13.460 --> 00:38:15.337
River mówił, że wyleciał z Upshott.
550
00:38:15.420 --> 00:38:18.090
Sprawdziłem rejestry z radaru.
Nie leciał tego dnia i o tej porze.
551
00:38:18.173 --> 00:38:19.174
Leciał zwykłymi liniami.
552
00:38:19.258 --> 00:38:23.011
To musiał być poranny lot.
Heathrow jest najbliżej.
553
00:38:23.095 --> 00:38:25.973
- Zajmij się swoimi sprawami, Standish.
- Słucham?
554
00:38:26.974 --> 00:38:29.768
Namierzę go. Wyluzuj.
Rób swoje, a ja zrobię swoje.
555
00:38:30.894 --> 00:38:33.981
A moje to dbanie o herbatę
i kosze na śmieci,
556
00:38:34.064 --> 00:38:36.525
oraz rozdzielanie zadań,
których nie wykonałabym sama?
557
00:38:36.608 --> 00:38:37.776
Nie chciałem tego mówić.
558
00:38:37.860 --> 00:38:40.696
Ja pierdolę. Kto namierzył
zabójcę Dickiego Bowa na monitoringu?
559
00:38:40.779 --> 00:38:42.281
Tym, który zhakowałem?
560
00:38:42.364 --> 00:38:45.409
Nie umiałeś go odczytać,
bo to by wymagało czytania ludzi.
561
00:38:45.492 --> 00:38:48.078
- Ona to zrobiła.
- Miała farta. To nie agentka.
562
00:38:48.161 --> 00:38:50.581
Miała kontakt z masą agentów.
Wie, co mówi.
563
00:38:51.206 --> 00:38:52.583
Pierwszy lot do Estonii
564
00:38:52.666 --> 00:38:55.544
był dziewięć godzin po tym,
jak wysiadł w Upshott.
565
00:38:55.627 --> 00:38:59.089
Znajdź monitoring ze wszystkich
stanowisk odprawy do Estonii.
566
00:39:30.829 --> 00:39:31.997
POŁĄCZENIE PRZYCHODZĄCE
567
00:39:32.623 --> 00:39:34.416
Hej, mały. Gdzie jesteś?
568
00:39:39.713 --> 00:39:41.924
Mama ma rację.
Powinieneś skończyć.
569
00:39:42.007 --> 00:39:44.009
W porządku.
570
00:39:45.511 --> 00:39:46.720
Tak, jutro pogadamy.
571
00:39:48.013 --> 00:39:49.139
Okej, kocham…
572
00:40:02.903 --> 00:40:04.446
ŁĄCZENIE
573
00:40:26.927 --> 00:40:27.845
MAPY
574
00:40:49.575 --> 00:40:51.118
Nie spieszyłeś się.
575
00:40:51.201 --> 00:40:53.912
Musiałem przejść osiem kilometrów.
Wielkie dzięki.
576
00:40:55.330 --> 00:40:57.082
Przynajmniej skończyłeś jeść.
577
00:41:00.544 --> 00:41:02.462
- Masz pecha.
- Świetnie.
578
00:41:05.382 --> 00:41:06.383
To co masz?
579
00:41:08.510 --> 00:41:10.721
Jakkolwiek się nazywa,
580
00:41:10.804 --> 00:41:13.223
zabójca Dickiego Bowa przebywa w Estonii.
581
00:41:14.600 --> 00:41:16.935
Przed wyjazdem
nawiązał z kimś kontakt w Upshott.
582
00:41:18.437 --> 00:41:20.898
- Z kim?
- Jeszcze nie wiem,
583
00:41:20.981 --> 00:41:22.774
ale to ktoś z Klubu Lotniczego.
584
00:41:22.858 --> 00:41:24.359
A skąd to wszystko wiesz?
585
00:41:25.027 --> 00:41:28.238
Zapłacił taksówkarzowi, żeby go krył,
ale zdołałem go złamać.
586
00:41:28.322 --> 00:41:30.949
Mam numer, który mu podał.
Jest w Estonii.
587
00:41:31.033 --> 00:41:32.826
Wiedział, że ktoś będzie go szukał.
588
00:41:33.452 --> 00:41:35.787
I starał się zatrzeć ślady.
589
00:41:37.372 --> 00:41:39.791
Albo chciał, żeby te ślady znaleziono.
590
00:41:41.502 --> 00:41:42.836
Skąd ten wniosek?
591
00:41:42.920 --> 00:41:45.297
Skoro tak szybko wpadłeś na trop,
592
00:41:45.380 --> 00:41:47.466
nie mógł być zbyt dobrze ukryty.
593
00:41:48.008 --> 00:41:49.009
Dzięki.
594
00:41:52.054 --> 00:41:53.430
Więc zabija Dickiego…
595
00:41:55.224 --> 00:41:58.602
w sposób, który nawet nie budzi podejrzeń
organów ścigania,
596
00:41:58.685 --> 00:42:00.103
ale zwraca moją uwagę.
597
00:42:00.687 --> 00:42:02.064
Ale potem wsiada do taksówki.
598
00:42:03.482 --> 00:42:05.943
Mógł wynająć auto
pod fałszywym nazwiskiem,
599
00:42:06.026 --> 00:42:07.569
albo, jeszcze lepiej, ukraść je.
600
00:42:08.278 --> 00:42:09.321
Dość nieporadne.
601
00:42:10.155 --> 00:42:12.199
Czemu sądzisz,
że chciał zwrócić twoją uwagę?
602
00:42:13.158 --> 00:42:14.368
Nie wiem.
603
00:42:15.702 --> 00:42:19.540
Czasem, żeby zrozumieć,
dlaczego zastawiono pułapkę,
604
00:42:19.623 --> 00:42:20.958
musisz w nią wejść.
605
00:42:26.171 --> 00:42:29.216
Mam nadzieję, że masz komplet szczepień.
Wysyłam cię w teren.
606
00:42:29.800 --> 00:42:30.801
Do Estonii?
607
00:42:31.426 --> 00:42:34.805
Nie lecisz do jebanej Estonii.
608
00:42:34.888 --> 00:42:36.348
Wracasz do Upshott.
609
00:42:37.140 --> 00:42:39.059
Ustal, z kim rozmawiał w Klubie Lotniczym.
610
00:42:39.142 --> 00:42:41.019
Ustal, czy z Cykadą.
611
00:42:42.980 --> 00:42:46.275
To twój samochód.
Czyste ubrania masz w bagażniku.
612
00:42:47.609 --> 00:42:51.196
To twój lśniący dowód,
przykrywka, fundusze i akta.
613
00:42:51.280 --> 00:42:53.782
Tylko tego, kurwa, nie zgub.
614
00:42:53.866 --> 00:42:58.245
Musiałem poprzysiąc Darth Taverner
dozgonną lojalność.
615
00:43:00.956 --> 00:43:03.500
Zabójca Dickiego nazywa się
Andriej Czernicki?
616
00:43:05.544 --> 00:43:06.795
Już to wiedziałeś.
617
00:43:07.629 --> 00:43:09.131
Tak, jasne, że wiedziałem.
618
00:43:10.132 --> 00:43:12.467
To kim jest Mikołaj Katinski?
619
00:43:12.551 --> 00:43:14.219
Były agent KGB.
620
00:43:15.345 --> 00:43:16.847
Uciekł po upadku muru.
621
00:43:17.848 --> 00:43:19.099
Wskazał Czernickiego.
622
00:43:20.142 --> 00:43:23.437
Ma też tę szczególną cechę,
że jako jedyny człowiek,
623
00:43:23.520 --> 00:43:25.022
oprócz nieżyjącego Dickiego Bowa,
624
00:43:25.105 --> 00:43:28.233
twierdzi, że widział Aleksandra Popowa.
625
00:43:30.861 --> 00:43:31.945
Wszystko tu znajdziesz.
626
00:43:36.617 --> 00:43:37.826
PRAWO JAZDY
627
00:43:42.414 --> 00:43:43.415
No co?
628
00:43:45.209 --> 00:43:46.210
To ekscytujące.
629
00:43:48.670 --> 00:43:50.255
Pozdrowienia z Upshott.
630
00:44:56.864 --> 00:45:01.285
„Cykadami” nazywało się uśpionych agentów
631
00:45:01.368 --> 00:45:03.161
po ciemnej stronie Muru.
632
00:45:04.288 --> 00:45:06.582
Po naszej stronie nazywaliśmy ich
martwymi lwami.
633
00:45:07.124 --> 00:45:08.667
Ale dlaczego teraz?
634
00:45:09.209 --> 00:45:13.297
Tego nie rozumiem. Po co trwać w uśpieniu
przez tak długi czas?
635
00:45:13.380 --> 00:45:15.632
Tak, Rosjanie lubią długie rozgrywki.
636
00:45:16.842 --> 00:45:19.887
Mają niesamowitą zdolność
do cierpienia i poświęceń…
637
00:45:21.555 --> 00:45:22.723
i chowania uraz.
638
00:45:24.600 --> 00:45:25.893
Jebańcy nie odpuszczają.
639
00:45:27.769 --> 00:45:30.355
Sprawdź ten Klub Lotniczy, dobra?
640
00:45:31.523 --> 00:45:32.691
Tak, już to zrobiłem.
641
00:45:33.400 --> 00:45:35.360
Właściciel to niejaki Duncan Tropper.
642
00:45:36.111 --> 00:45:38.322
Nie ma krewnych poza dziadkami.
643
00:45:38.405 --> 00:45:42.034
To typowy znak ostrzegawczy
wskazujący na przykrywkę.
644
00:45:42.659 --> 00:45:44.077
Tak to dawniej wyglądało.
645
00:45:44.578 --> 00:45:47.956
Im więcej dziur, tym więcej podejrzeń.
646
00:45:49.333 --> 00:45:53.378
Sam nie wiem, może to wszystko
jest zbyt podejrzane.
647
00:45:55.339 --> 00:45:58.717
- Co to właściwie znaczy?
- Może się ciebie spodziewa.
648
00:46:01.303 --> 00:46:02.679
No dobra. Ruszajmy.
649
00:46:02.763 --> 00:46:05.224
Nie chcę utknąć tu na cały jebany wieczór.
650
00:46:08.268 --> 00:46:10.604
- Mam cię odwieźć do Londynu?
- Nie, dziękuję.
651
00:46:10.687 --> 00:46:12.856
Nie spędzę z tobą w aucie dwóch godzin.
652
00:46:12.940 --> 00:46:14.566
Możesz mnie podwieźć na stację.
653
00:46:15.776 --> 00:46:17.152
Jasne.
654
00:46:48.934 --> 00:46:49.935
Kurwa.
655
00:47:09.997 --> 00:47:12.624
Panie Harper, chyba mnie pan śledzi.
656
00:47:13.709 --> 00:47:16.003
Ja… Ja tylko…
657
00:47:16.086 --> 00:47:19.214
Potrzebuje pan więcej czasu,
żeby coś wymyślić?
658
00:47:21.091 --> 00:47:23.218
Czuje pan, co trzymam przy pańskiej szyi?
659
00:47:26.972 --> 00:47:29.224
Mamy w Rosji takie powiedzenie…
660
00:47:30.517 --> 00:47:33.645
„Człowiek, który wtyka nos tam,
gdzie nie powinien,
661
00:47:34.688 --> 00:47:36.607
traci głowę”.
49802
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.