Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:19,018 --> 00:00:20,854
Bez ciebie
2
00:00:20,937 --> 00:00:25,317
już na początku zostałabym zabita.
3
00:00:30,197 --> 00:00:31,949
Tak się spotkaliśmy.
4
00:00:32,907 --> 00:00:35,159
Dlatego się spotkaliśmy.
5
00:00:37,620 --> 00:00:39,664
Zapisano to w gwiazdach.
6
00:00:42,334 --> 00:00:45,336
A my wierzyliśmy w gwiazdy.
7
00:00:47,755 --> 00:00:49,883
Ty i ja.
8
00:01:00,184 --> 00:01:01,936
Tam, wtedy.
9
00:01:03,270 --> 00:01:07,858
Nie miało znaczenia, skąd pochodzimy,z Europy czy z Rosji.
10
00:01:08,944 --> 00:01:13,574
Od Skały Plymouthwszyscy byliśmy dla ciebie tacy sami.
11
00:01:14,074 --> 00:01:17,618
Wszyscy byliśmy Anglikami.
12
00:01:22,707 --> 00:01:24,585
Zabawne,
13
00:01:25,127 --> 00:01:27,337
że po tych wszystkich latach
14
00:01:28,045 --> 00:01:31,133
zostało mi tylko jedno słowo.
15
00:01:32,216 --> 00:01:36,138
Słowo Paunisów. Twoje słowo.
16
00:01:45,104 --> 00:01:46,689
Miłuję cię.
17
00:01:51,570 --> 00:01:53,655
W międzyczasie
18
00:01:55,906 --> 00:01:58,493
chciałam zabić człowieka,
19
00:01:59,077 --> 00:02:01,495
który zamordował moje dziecko.
20
00:02:02,789 --> 00:02:05,125
Ty chciałeś odzyskać ziemię,
21
00:02:06,625 --> 00:02:08,586
którą ci ukradziono.
22
00:02:10,547 --> 00:02:13,759
Lecz różnica pomiędzy tym,czego pragnęliśmy,
23
00:02:17,053 --> 00:02:19,056
a potrzebowaliśmy,
24
00:02:23,268 --> 00:02:26,479
była czymś, co oboje...
25
00:02:29,191 --> 00:02:31,108
musieliśmy odkryć.
26
00:02:38,074 --> 00:02:41,995
1890
13 LAT WCZEŚNIEJ
27
00:03:01,515 --> 00:03:04,518
Wiedziałeś,
nim jeszcze ściągnąłeś spust!
28
00:03:05,351 --> 00:03:07,938
Trafiłeś go, do diaska!
29
00:03:09,856 --> 00:03:12,191
Ty niechybiający sukinkocie!
30
00:03:23,412 --> 00:03:26,789
NOWO POWSTAŁE
TERYTORIUM OKLAHOMY
31
00:03:29,208 --> 00:03:32,920
WCZEŚNIEJ TERENY INDIAN
32
00:03:43,724 --> 00:03:45,475
Załatwiłeś go?
33
00:03:47,643 --> 00:03:49,103
Załatwiłeś!
34
00:03:55,193 --> 00:03:56,361
Kto to?
35
00:03:56,987 --> 00:03:59,156
To, proszę pana,
36
00:04:02,617 --> 00:04:04,870
to Biegnący Jastrząb.
37
00:04:05,828 --> 00:04:08,707
W '66 zgotował nam masakrę Fettermana.
38
00:04:09,624 --> 00:04:12,793
To on ułożył na głazie
oczy Lonniego Myersa.
39
00:04:14,128 --> 00:04:17,715
A my obiecaliśmy mu zrobić to samo.
40
00:04:18,632 --> 00:04:22,596
Tyle że całkiem odstrzeliłem mu twarz.
41
00:04:24,722 --> 00:04:26,098
Nie szkodzi.
42
00:04:27,016 --> 00:04:28,727
Kilku zostało.
43
00:04:35,525 --> 00:04:39,653
Rozkaz brzmi ogarnąć ich
i odesłać w drogę.
44
00:04:39,737 --> 00:04:43,115
Powtórzymy to,
tylko odwróć pan wzrok.
45
00:04:44,408 --> 00:04:46,035
Matko!
46
00:04:57,088 --> 00:04:58,297
Nie dziś.
47
00:05:02,801 --> 00:05:04,803
Kto tak twierdzi?
48
00:05:05,596 --> 00:05:07,057
Ja.
49
00:05:07,641 --> 00:05:09,142
A czemu to?
50
00:05:10,601 --> 00:05:12,270
To mój ostatni.
51
00:05:32,373 --> 00:05:36,503
Jesteś jednym z nich!
52
00:05:47,096 --> 00:05:49,640
Do kupy ich i ruszamy.
53
00:05:51,850 --> 00:05:55,187
Jednego zabijasz, a drugiego słuchasz?
54
00:05:58,065 --> 00:05:59,734
Mniej więcej.
55
00:06:53,329 --> 00:06:54,998
Czego chcesz?
56
00:06:57,584 --> 00:07:01,254
Przepraszam za wczoraj,
ale należało mu się.
57
00:07:02,005 --> 00:07:04,006
- Z dawna?
- Właśnie.
58
00:07:05,467 --> 00:07:08,720
Lonnie i ja mieliśmy po 16 lat,
gdy się zaciągaliśmy.
59
00:07:10,347 --> 00:07:12,307
To, co mu zrobili,
60
00:07:14,099 --> 00:07:16,811
mogli zrobić mnie, a mogli...
61
00:07:19,022 --> 00:07:20,481
dowolnemu z nas.
62
00:07:21,940 --> 00:07:25,820
- Długo służysz?
- Dłużej niż ty.
63
00:07:29,031 --> 00:07:30,908
I co teraz?
64
00:07:33,161 --> 00:07:35,537
- Północ.
- Do rezerwatu?
65
00:07:35,954 --> 00:07:37,706
Nebraska. Loup.
66
00:07:37,791 --> 00:07:39,960
- Czemu?
- Tam się urodziłem.
67
00:07:40,042 --> 00:07:43,004
- To już nie ziemia Paunisów.
- Nie chcę całej.
68
00:07:43,588 --> 00:07:47,133
- Kilka akrów.
- Których ci nie dadzą.
69
00:07:48,677 --> 00:07:50,469
Ustawa o działkach.
70
00:07:51,471 --> 00:07:54,056
- Nie jest dla ciebie.
- Sekcja druga.
71
00:07:54,432 --> 00:07:59,603
"Osoba, która odbyła służbę
w armii USA, może się ubiegać".
72
00:08:00,562 --> 00:08:03,942
- Ja zamierzam.
- Miejsce przy kominku?
73
00:08:10,115 --> 00:08:14,828
Brat Lonniego, Billy Myers.
Pamiętasz go?
74
00:08:16,913 --> 00:08:18,915
- Jest tam.
- W Nebrasce?
75
00:08:18,999 --> 00:08:22,334
Wyoming. W hrabstwie Caine, zdaje się.
76
00:08:22,752 --> 00:08:24,337
Poszukaj go.
77
00:08:24,753 --> 00:08:28,550
- Raczej nie.
- Powiedz, że wreszcie go dostaliśmy.
78
00:08:30,426 --> 00:08:32,220
Zabójcę Lonniego.
79
00:08:41,812 --> 00:08:43,772
Żegnaj, sierżancie.
80
00:08:45,692 --> 00:08:47,318
Z lepszym nie służyłem.
81
00:09:00,457 --> 00:09:04,753
Tylko pamiętaj,
że tam byłeś jednym z nas.
82
00:09:07,838 --> 00:09:08,965
A tutaj,
83
00:09:12,301 --> 00:09:14,344
jesteś jednym z nich.
84
00:09:54,134 --> 00:09:58,055
ANGIELKA
85
00:10:26,751 --> 00:10:30,797
ODCINEK I:
CZEGO CHCESZ I CZEGO POTRZEBUJESZ
86
00:10:32,215 --> 00:10:35,968
TYDZIEŃ PÓŹNIEJ
87
00:10:36,928 --> 00:10:41,014
Wielu powitałoby panią
w prawdziwej Ameryce,
88
00:10:43,434 --> 00:10:45,227
lecz tylko jeden...
89
00:10:46,395 --> 00:10:48,648
uczyni to szczerze.
90
00:12:11,855 --> 00:12:15,400
WYSOKIE RÓWNINY, KANSAS
91
00:12:20,113 --> 00:12:24,077
- Dlaczego pędził pan na złamanie karku?
- Bo mu kazałem.
92
00:12:24,827 --> 00:12:26,287
Dlaczego?
93
00:12:26,370 --> 00:12:27,747
- Indianie.
- Mówiłem.
94
00:12:31,291 --> 00:12:34,254
- Jacy?
- Od Tańca Ducha.
95
00:12:34,337 --> 00:12:37,297
- Mówiłem.
- Tańczący Indianie?
96
00:12:37,632 --> 00:12:41,427
- Ich trzeba się bać?
- Gdy przestaną.
97
00:12:44,305 --> 00:12:47,934
- Żadnego nie widzę.
- A teraz owszem.
98
00:12:58,736 --> 00:13:00,237
Co zrobił?
99
00:13:02,197 --> 00:13:04,742
Co takiego zrobił, Drew?
100
00:13:05,410 --> 00:13:08,995
Nie wiem, panie Watts,
co zrobił obesraniec.
101
00:13:10,038 --> 00:13:11,666
Już mówię.
102
00:13:11,749 --> 00:13:15,295
Wszedł do mojego hotelu
i poprosił o drinka.
103
00:13:16,294 --> 00:13:19,506
Użył nawet słowa "proszę".
104
00:13:20,508 --> 00:13:24,262
Nie chodzi o jego maniery, łaskawa pani,
105
00:13:25,679 --> 00:13:29,015
- a kolor skóry.
- Kto go pobił?
106
00:13:33,061 --> 00:13:34,731
Zawsze do usług.
107
00:13:44,615 --> 00:13:46,616
Znasz angielski?
108
00:13:49,369 --> 00:13:50,954
Co mogę zrobić?
109
00:14:14,561 --> 00:14:17,147
- Jesteś sama?
- Tak.
110
00:14:17,814 --> 00:14:20,400
- Nie masz nikogo?
- Nie.
111
00:14:23,321 --> 00:14:27,116
- To nic.
- Bo jestem kobietą?
112
00:14:30,119 --> 00:14:33,498
Nie twoja walka, nie walcz.
113
00:14:40,837 --> 00:14:42,798
10 dolarów za odcięcie go,
114
00:14:43,424 --> 00:14:46,593
10 za obmycie
i 10 za wyprawienie w drogę.
115
00:14:47,761 --> 00:14:52,098
- Mnóstwo forsy.
- Wygląda na to, że jej pan potrzebuje.
116
00:14:55,812 --> 00:15:01,526
Nie jestem nieobeznana z interesami,
po prostu nie przywykłam się targować.
117
00:15:02,193 --> 00:15:06,447
- Nie zamierzam się targować.
- A zatem zgoda?
118
00:15:06,530 --> 00:15:10,535
Czekam jedynie,
by wreszcie zdała sobie pani sprawę,
119
00:15:11,117 --> 00:15:14,539
w jak opłakanej sytuacji
raczyła się pani znaleźć.
120
00:15:39,730 --> 00:15:41,941
Całą drogę taka pyskata?
121
00:15:42,024 --> 00:15:44,902
Ujadała jak pies za powozem.
122
00:15:56,539 --> 00:15:58,624
Zawróć no ten dyliżans.
123
00:16:09,634 --> 00:16:11,303
Wracasz.
124
00:16:13,013 --> 00:16:16,016
- Gdzie?
- Do Ellsworth.
125
00:16:17,351 --> 00:16:21,564
- Nie jadę z Ellsworth.
- Nic bliżej piekła nie znam.
126
00:16:23,857 --> 00:16:24,983
Dojdziesz?
127
00:16:27,193 --> 00:16:30,363
- Do konia?
- Do niego.
128
00:16:33,034 --> 00:16:35,745
- A torba?
- Zapłata za przejazd.
129
00:16:36,120 --> 00:16:38,288
Już zabrałeś mi konia.
130
00:16:39,831 --> 00:16:42,543
I mogę zabrać wart 25 dolarów skalp.
131
00:16:45,296 --> 00:16:46,464
Decyduj.
132
00:17:48,442 --> 00:17:50,110
Każ jej włożyć.
133
00:18:49,754 --> 00:18:51,463
Widziałem.
134
00:18:53,465 --> 00:18:55,760
- Jakiś czas temu.
- Cholera.
135
00:18:56,593 --> 00:19:00,097
Czemu zawsze musicie
wszystko widzieć pierwsi?
136
00:19:00,472 --> 00:19:04,560
Może też widziałem,
tylko nie czułem potrzeby o tym gadać?
137
00:19:08,063 --> 00:19:09,523
Chodzi o nas?
138
00:19:15,111 --> 00:19:16,988
W życiu im nie uciekniemy.
139
00:19:17,657 --> 00:19:18,908
Bita karta.
140
00:19:33,506 --> 00:19:36,007
Po co zgodziłem się wracać?
141
00:19:37,008 --> 00:19:38,551
Właśnie.
142
00:19:40,763 --> 00:19:41,971
Indianie?
143
00:19:43,140 --> 00:19:46,434
Jeśli tak,
lepiej dla ciebie, jeśli zdejmiesz.
144
00:19:52,190 --> 00:19:53,818
Niezła próba.
145
00:19:55,026 --> 00:19:57,488
- Zwiadowca?
- Były.
146
00:19:58,072 --> 00:20:01,617
Apaczem nie jesteś. Paunis?
147
00:20:02,826 --> 00:20:05,120
Wędrowałem z Paunisami.
148
00:20:05,788 --> 00:20:07,915
- Jak cię zwą?
- Eli Whipp.
149
00:20:07,997 --> 00:20:10,708
Nie, głupcze. Paunisi.
150
00:20:15,296 --> 00:20:19,008
Wilk... Ranny.
151
00:20:19,093 --> 00:20:21,178
Gdzie zdobyłeś imię?
152
00:20:22,387 --> 00:20:25,515
- W Kanionie Masakry.
- Wojna z Siuksami?
153
00:20:27,600 --> 00:20:31,647
Powiedz w takim razie,
których Indian lubisz?
154
00:20:33,190 --> 00:20:35,441
Bo walczysz przeciw wszystkim.
155
00:20:36,861 --> 00:20:42,533
- Przed wami też mieliśmy wrogów.
- I rozum, by przejść na naszą stronę.
156
00:20:42,949 --> 00:20:46,787
Ale nie tyle, by pojąć,
że robimy wam to, co tamci.
157
00:20:47,453 --> 00:20:52,417
Mniej w tobie ranionego wilka
niż wybatożonego psa, prawda?
158
00:20:52,960 --> 00:20:55,253
Skąd masz angielskie nazwisko?
159
00:20:59,883 --> 00:21:02,760
Nigdy niczego nie zakładaj z góry.
160
00:21:04,304 --> 00:21:05,597
To nie Indianie.
161
00:21:15,107 --> 00:21:17,150
Ale kłopotów narobią.
162
00:21:27,661 --> 00:21:29,412
Taki ze mnie wynalazca.
163
00:21:31,290 --> 00:21:33,082
Wypróbowane?
164
00:21:33,167 --> 00:21:38,504
Nie, ale tak czy siak
zobaczą, że mam jaja.
165
00:21:50,975 --> 00:21:52,310
A niech tam!
166
00:21:53,229 --> 00:21:55,146
Wróg mojego wroga...
167
00:21:56,231 --> 00:21:58,984
Na pewno coś o tym wiesz, Paunisie.
168
00:22:09,035 --> 00:22:11,247
- Ile kul?
- 10.
169
00:22:11,329 --> 00:22:13,998
Dwa poszły na zająca preriowego.
170
00:22:14,457 --> 00:22:16,669
- Spudłowałeś?
- A pewnie!
171
00:22:47,658 --> 00:22:49,577
Przyjaciele?
172
00:22:51,328 --> 00:22:53,621
- Dokąd?
- Do Ellsworth.
173
00:22:57,500 --> 00:22:58,835
Deczko późno.
174
00:22:59,378 --> 00:23:01,297
Zaczynam się przekonywać.
175
00:23:01,921 --> 00:23:04,299
- A ten?
- Aresztowany.
176
00:23:04,383 --> 00:23:07,845
- Za co?
- Zabił kobietę.
177
00:23:09,388 --> 00:23:10,722
Angielkę.
178
00:23:12,224 --> 00:23:14,310
Nie wygląda na więźnia.
179
00:23:15,144 --> 00:23:20,232
Nie byłem pewien, kto nas goni.
Uznałem, że przyda mi się pomoc.
180
00:23:20,816 --> 00:23:23,067
- My go weźmiemy.
- Dokąd?
181
00:23:23,152 --> 00:23:24,819
Na najbliższe drzewo.
182
00:23:26,654 --> 00:23:28,531
I ciebie w razie kłopotów.
183
00:23:31,827 --> 00:23:34,996
Liczyłem, że zgarnę nagrodę.
184
00:23:35,079 --> 00:23:37,665
Martwy Indianin to najlepsza.
185
00:23:37,750 --> 00:23:41,002
- Nie zabiłem Angielki.
- Nie musiałeś.
186
00:23:42,755 --> 00:23:45,506
- Chętnie zrobię to tu.
- Chwileczkę!
187
00:23:46,842 --> 00:23:49,762
Prowadzę interes.
188
00:23:50,887 --> 00:23:55,058
Nie rozsmarujecie mi draba
po całym wozie.
189
00:23:55,976 --> 00:24:01,273
- Trzeba go było nie brać.
- Siedzę wyżej. Mam większe szanse.
190
00:24:02,775 --> 00:24:04,151
Tak myślisz?
191
00:24:06,153 --> 00:24:10,490
- W zakładach to trzy do jednego.
- Co powiedziałeś?
192
00:24:11,783 --> 00:24:13,160
Powiedziałem,
193
00:24:15,079 --> 00:24:17,497
że to trzy...
194
00:24:19,959 --> 00:24:20,834
do...
195
00:24:26,422 --> 00:24:28,216
- jednego.
- Biorę.
196
00:24:28,300 --> 00:24:29,509
A niech to!
197
00:25:05,129 --> 00:25:09,508
To mnie akurat bardzo ucieszyło.
198
00:25:09,590 --> 00:25:12,718
- Kobieta naprawdę jest martwa?
- Będzie.
199
00:25:13,387 --> 00:25:17,223
- Zrzucisz to na mnie?
- Taki był plan.
200
00:25:18,892 --> 00:25:22,312
Wtedy cię jeszcze nie znałem.
201
00:25:32,197 --> 00:25:33,782
To cię zabije.
202
00:25:34,991 --> 00:25:37,703
Przynajmniej zdążę jeszcze pomyśleć.
203
00:25:43,833 --> 00:25:45,753
Deborah Crawford.
204
00:25:50,047 --> 00:25:52,468
Skąd ja znam to imię?
205
00:26:02,602 --> 00:26:04,145
Masz rację.
206
00:26:08,734 --> 00:26:11,570
Niektórych rzeczy lepiej nie pamiętać.
207
00:27:01,328 --> 00:27:05,541
W tym świetle i sukni
przypomina mi pani żonę.
208
00:27:08,877 --> 00:27:10,586
Krwawiąca?
209
00:27:11,213 --> 00:27:12,506
Też.
210
00:27:14,091 --> 00:27:18,135
- Gdzie ona jest?
- Chce pani wylać żale?
211
00:27:18,219 --> 00:27:21,055
- Nie mam żalu.
- A ja żony.
212
00:27:29,313 --> 00:27:30,898
Pan mnie zabije.
213
00:27:48,208 --> 00:27:50,335
Ja nie...
214
00:27:50,419 --> 00:27:53,879
Znaczy owszem,
ale z zupełnie innych powodów.
215
00:27:56,091 --> 00:27:57,092
Jestem...
216
00:27:57,968 --> 00:27:59,635
taka...
217
00:28:00,846 --> 00:28:03,055
- wściekła.
- Tak.
218
00:28:03,140 --> 00:28:07,476
Ciekawi mnie z jakiej przyczyny.
219
00:28:10,271 --> 00:28:12,607
Ktoś zabił moje dziecko.
220
00:28:14,191 --> 00:28:16,569
A teraz ja zabiję jego.
221
00:28:21,032 --> 00:28:22,201
Chyba nie.
222
00:28:31,208 --> 00:28:35,923
Właściwie na pewno nie.
To się nie stanie.
223
00:28:36,798 --> 00:28:41,010
Bo takim właśnie człowiekiem jest.
224
00:29:00,863 --> 00:29:02,657
Skąd wiedział?
225
00:29:03,325 --> 00:29:06,495
Wyczuwa najdrobniejsze drżenie.
226
00:29:08,080 --> 00:29:12,209
Czasem myślę,
że tak głęboko ukrył ten swój mózg,
227
00:29:12,625 --> 00:29:16,588
że diabeł ominął go
i wskoczył mu w serce.
228
00:29:19,716 --> 00:29:22,636
Tak właśnie nauczyłem się skradać.
229
00:29:24,263 --> 00:29:27,765
Nie usłyszała mnie pani, prawda?
230
00:29:32,562 --> 00:29:34,522
- Gdzie?
- Wszędzie.
231
00:29:35,564 --> 00:29:40,444
- Miałam tyle możliwości.
- Zastanawia mnie Southampton.
232
00:29:40,904 --> 00:29:42,571
Było najbliżej.
233
00:29:42,948 --> 00:29:45,826
Przez Liverpool zawsze jest szybciej.
234
00:29:47,869 --> 00:29:50,497
Za to w Hawanie musiało być przyjemnie.
235
00:29:50,955 --> 00:29:52,540
Nowy Orlean?
236
00:29:52,998 --> 00:29:58,170
Ominęła pani St. Louis, a szkoda,
bo mają tam przepiękny most.
237
00:30:00,256 --> 00:30:04,845
Włóczenie się z taką ilością gotówki
238
00:30:05,971 --> 00:30:08,889
to jak proszenie się o kłopoty.
239
00:30:10,142 --> 00:30:14,980
Kilka razy musieliśmy zapobiec
pani niechybnej śmierci.
240
00:30:17,149 --> 00:30:19,151
Po co tyle zachodu?
241
00:30:20,359 --> 00:30:22,571
Chciał, żeby koniec nastał tutaj.
242
00:30:25,573 --> 00:30:30,035
- Jesteśmy na pustkowiu.
- Prawdziwa Ameryka.
243
00:30:31,163 --> 00:30:35,541
Sprawdzę, czy nie wyrośnie na pani
krzew bawełny.
244
00:30:36,041 --> 00:30:38,003
Będzie pani jego częścią.
245
00:30:38,795 --> 00:30:42,214
Jeśli to jakieś pocieszenie,
też go nienawidzę.
246
00:30:44,675 --> 00:30:48,930
Zyski i straty znaczą dla niego
tyle co wpis w rejestrze.
247
00:30:49,263 --> 00:30:51,767
Pani też gdzieś tam jest.
248
00:30:52,183 --> 00:30:56,145
Ja jestem. W garniturze z Savile Row
i trzewikach od Burlingtona.
249
00:30:57,064 --> 00:31:01,902
Odpicował mnie
niczym gówniarza na niedzielne modły.
250
00:31:03,152 --> 00:31:05,322
I za to go nienawidzę.
251
00:31:05,988 --> 00:31:07,699
Właśnie tak.
252
00:31:08,866 --> 00:31:10,577
Niech mnie pan puści.
253
00:31:15,749 --> 00:31:19,502
Tak po prawdzie
nauczyłem się akceptować umniejszenie.
254
00:31:21,337 --> 00:31:23,840
Ograniczać myśli jedynie do kontraktu.
255
00:31:24,548 --> 00:31:28,135
Kontraktu, którego,
choć okrutnie cuchnie siarką,
256
00:31:29,304 --> 00:31:32,556
z dość dużą ochotą przestrzegam.
257
00:31:34,810 --> 00:31:38,103
Do tego dochodzą oczywiście
ukryte koszty.
258
00:31:39,022 --> 00:31:42,609
Miewam je co jakiś czas,
bo daje mi to sposobność
259
00:31:43,193 --> 00:31:45,069
napluć mu do zupy.
260
00:31:45,152 --> 00:31:47,696
Żałosne, lecz taki los.
261
00:31:49,990 --> 00:31:52,076
Cóż pozostało wiernemu słudze?
262
00:31:56,247 --> 00:31:58,208
Chce mnie pan zgwałcić?
263
00:31:59,084 --> 00:32:02,837
Jeśli chodzi o kwestię przyzwolenia
pozostaję realistą.
264
00:32:04,297 --> 00:32:06,674
Radzę zerżnąć konia.
265
00:32:06,757 --> 00:32:08,677
Przydatna myśl.
266
00:32:10,220 --> 00:32:12,139
Noc już zapada.
267
00:32:17,101 --> 00:32:19,104
Gotowane jądra.
268
00:32:39,290 --> 00:32:41,166
Zabiję pana.
269
00:32:41,251 --> 00:32:43,086
Naprawdę są wyśmienite.
270
00:32:43,920 --> 00:32:46,630
Nie teraz, nie wtedy...
271
00:32:47,466 --> 00:32:48,924
ale zabiję.
272
00:32:49,425 --> 00:32:52,636
W tym celu
musiałaby pani wrócić z martwych.
273
00:32:54,347 --> 00:32:55,849
Wrócę.
274
00:32:57,184 --> 00:33:01,563
Może w takim razie
wróciłaby pani jako koń?
275
00:33:36,765 --> 00:33:38,724
Uwaga na wielkie.
276
00:34:09,004 --> 00:34:12,675
Jest pani zaskakującą kobietą.
277
00:34:17,264 --> 00:34:19,890
Pan za to nie zaskakuje wcale.
278
00:35:33,505 --> 00:35:34,883
Graj dalej.
279
00:35:35,759 --> 00:35:39,136
Uciekniesz, to wytropię. Żyłem z tego.
280
00:35:48,103 --> 00:35:50,357
- Gdzie drugi?
- Chodźmy stąd.
281
00:35:52,609 --> 00:35:54,110
Nie wróciłem po ciebie.
282
00:36:06,748 --> 00:36:09,083
Ktoś chce się z tobą spotkać.
283
00:36:09,167 --> 00:36:10,877
- Kto?
- On.
284
00:36:14,381 --> 00:36:15,839
Puść mnie!
285
00:36:40,448 --> 00:36:41,782
Moja torba.
286
00:36:42,241 --> 00:36:43,867
- Co?
- Gdzie?
287
00:36:46,121 --> 00:36:48,915
Skrzynia! Szefa.
288
00:36:53,670 --> 00:36:54,920
Niech wisi.
289
00:37:04,597 --> 00:37:08,517
- Mogę już przestać grać?
- Nie.
290
00:37:12,020 --> 00:37:14,148
Palce bolą.
291
00:37:14,231 --> 00:37:15,900
Mam bąble.
292
00:38:19,506 --> 00:38:22,717
Gdy byłem mały,
baptysta dał mi białe imię.
293
00:38:23,843 --> 00:38:25,261
Eli Whipp.
294
00:38:26,720 --> 00:38:30,349
Wiesz dlaczego?
Dobrze sobie radzę z liną.
295
00:38:32,392 --> 00:38:35,395
- Nazwałeś mnie obesrańcem.
- Ja?
296
00:38:36,689 --> 00:38:40,401
To nie moje imię, ale tobie pasuje.
297
00:38:41,528 --> 00:38:42,904
Proszę...
298
00:38:42,987 --> 00:38:44,780
Nie zabiję cię.
299
00:38:45,740 --> 00:38:47,659
Koń zdecyduje.
300
00:38:50,160 --> 00:38:52,288
Zobaczmy, czy go napoiłeś.
301
00:38:56,084 --> 00:38:57,334
Puść go.
302
00:40:41,814 --> 00:40:43,774
To było...
303
00:40:47,402 --> 00:40:50,865
- To było... Dziękuję.
- Za co?
304
00:40:51,824 --> 00:40:55,453
Gdyby nie ty, oni...
305
00:40:56,286 --> 00:41:00,916
- Twoja sprawa, nie moja.
- Dziękuję, że stała się twoją.
306
00:41:01,584 --> 00:41:03,502
Już nie jest.
307
00:41:07,507 --> 00:41:09,257
Po to wróciłeś?
308
00:41:10,134 --> 00:41:13,054
- Po konia?
- I po to.
309
00:41:15,097 --> 00:41:16,556
Co tam jest?
310
00:41:18,058 --> 00:41:20,268
- Leki.
- Jesteś chory?
311
00:41:21,020 --> 00:41:22,563
Tylko bez nich.
312
00:41:23,855 --> 00:41:24,898
Magia.
313
00:41:26,859 --> 00:41:30,279
- Nie sztuczka.
- Tego nie mówiłam.
314
00:41:30,363 --> 00:41:34,158
To jest kosmyk mojego syna.
315
00:41:35,702 --> 00:41:37,536
- Potężny?
- Tak.
316
00:41:38,204 --> 00:41:41,249
Doprowadził mnie tutaj, do ciebie.
317
00:41:43,543 --> 00:41:44,835
Ja jadę.
318
00:41:45,628 --> 00:41:48,006
A ja co mam robić?
319
00:41:50,299 --> 00:41:51,634
Wybieraj.
320
00:41:52,092 --> 00:41:55,595
- Przyjechałem na dobrym koniu.
- A moje rzeczy?
321
00:41:56,889 --> 00:41:58,682
Weź, co potrzebujesz.
322
00:41:59,766 --> 00:42:01,309
Wszystko.
323
00:42:01,393 --> 00:42:05,564
Chcesz wszystko,
a potrzebujesz, co zmieścisz na konia.
324
00:42:07,859 --> 00:42:09,317
Dokąd jedziesz?
325
00:42:11,112 --> 00:42:13,740
- Na północ.
- Chcesz wiedzieć, dokąd ja?
326
00:42:14,115 --> 00:42:16,074
- Nie.
- Na zachód.
327
00:42:16,159 --> 00:42:18,577
Hrabstwo Caine,
Powder River, Wyoming.
328
00:42:19,829 --> 00:42:21,039
To północ.
329
00:42:24,249 --> 00:42:26,169
Miesiąc jazdy.
330
00:42:26,877 --> 00:42:29,546
- Jesteś Angielką?
- Tak.
331
00:42:32,008 --> 00:42:34,635
- Wracaj do Anglii.
- Nie mogę.
332
00:42:35,636 --> 00:42:36,970
Jak chcesz.
333
00:42:45,563 --> 00:42:49,734
Wiedzą, że to masz?
Daleko nie zajedziesz.
334
00:42:50,317 --> 00:42:54,613
To nie może być kraj
wyłącznie morderców i złodziei.
335
00:42:56,781 --> 00:42:58,700
- Pomożesz mi?
- Nie.
336
00:42:58,783 --> 00:43:00,952
- Proszę.
- Mam, co chciałem.
337
00:43:01,037 --> 00:43:03,371
Nie wierzę, że tylko po to wróciłeś.
338
00:43:04,498 --> 00:43:05,833
Cofnęłam konia.
339
00:43:09,628 --> 00:43:12,339
- Sam by się cofnął.
- Ale cofnęłam.
340
00:43:13,340 --> 00:43:15,842
- Twój wybór.
- A po południu?
341
00:43:15,926 --> 00:43:19,054
Nie twoja walka. I nie moja.
342
00:43:19,137 --> 00:43:22,350
Mówię o tym, że tu jesteśmy.
343
00:43:23,683 --> 00:43:27,730
A po południu ty byłeś tam,
a ja leżałam tam
344
00:43:28,189 --> 00:43:30,482
i obojgu groziła śmierć.
345
00:43:32,067 --> 00:43:34,403
A teraz cała reszta nie żyje.
346
00:43:34,904 --> 00:43:36,531
Jakby to była magia.
347
00:43:37,781 --> 00:43:39,283
Bo to magia!
348
00:43:42,536 --> 00:43:45,289
Nie wróciłeś tylko po torbę.
349
00:43:47,707 --> 00:43:49,960
Albo torba cię przymusiła.
350
00:43:50,418 --> 00:43:53,256
To moje leki. Mojego rodu.
351
00:43:53,339 --> 00:43:54,841
A to moje.
352
00:43:55,674 --> 00:43:57,426
Mojego syna.
353
00:43:58,760 --> 00:44:00,638
On nie żyje.
354
00:44:07,102 --> 00:44:12,774
A przy Powder River jest ktoś,
kto usiłuje zapomnieć o jego istnieniu.
355
00:44:15,653 --> 00:44:18,781
Dlatego pojadę mu o tym przypomnieć.
356
00:44:21,741 --> 00:44:24,160
I będzie to ostatnia rzecz, jaką usłyszy.
357
00:44:25,079 --> 00:44:28,207
- Długo tu jesteś?
- Dwa tygodnie.
358
00:44:29,874 --> 00:44:34,170
- Ile zabójstw widziałaś?
- Cztery.
359
00:44:35,339 --> 00:44:36,924
W dwa tygodnie?
360
00:44:38,551 --> 00:44:40,510
Ja żyję tu od narodzin.
361
00:44:41,596 --> 00:44:46,809
Straciłem ojca, matkę, żonę,
synów, córki, przyjaciół i rodzinę.
362
00:44:48,184 --> 00:44:51,063
Widziałem palone wioski
i sam je paliłem.
363
00:44:51,647 --> 00:44:54,983
Mężczyzn, kobiety i dzieci
ginących na różne sposoby.
364
00:44:57,027 --> 00:44:59,322
Widziałem piekło i je sprowadzałem.
365
00:44:59,947 --> 00:45:02,407
I zaniosę to brzemię do kolejnego życia.
366
00:45:05,620 --> 00:45:08,247
Nie oczekuj,
że przejmę się jednym chłopcem.
367
00:45:15,630 --> 00:45:16,880
Proszę.
368
00:45:26,974 --> 00:45:28,308
Proszę.
369
00:45:47,411 --> 00:45:48,955
Umiesz strzelać?
370
00:45:49,746 --> 00:45:53,167
- Jeśli będę musiała.
- Będziesz.
371
00:45:57,380 --> 00:45:59,423
Czekali na ciebie.
372
00:46:01,425 --> 00:46:03,760
- Wiedzieli, że się zjawisz?
- Tak.
373
00:46:12,019 --> 00:46:13,562
Wiesz, jak suszyć?
374
00:46:14,063 --> 00:46:17,525
- Do Kearney z nią nie dojedziesz.
- A gdzie to?
375
00:46:18,234 --> 00:46:22,112
Na północ. Potem radź sobie sama.
376
00:46:24,155 --> 00:46:27,867
Jednak nie tylko mordercy i złodzieje.
Są też tacy jak ty.
377
00:46:28,451 --> 00:46:32,580
Byłem nimi. I pewnie będę.
378
00:46:32,665 --> 00:46:35,334
- Jak jest tobie?
- Samemu lepiej.
379
00:46:36,668 --> 00:46:38,379
Pytam o imię.
380
00:46:39,754 --> 00:46:42,091
- Mam wiele.
- A które lubisz?
381
00:46:43,383 --> 00:46:45,845
- Żadnego.
- Znów coś nas łączy.
382
00:46:47,137 --> 00:46:50,140
Ja jestem Cornelia Locke. Lady.
383
00:46:52,851 --> 00:46:55,229
- Czyli żona wodza?
- Córka.
384
00:46:56,105 --> 00:46:58,606
Nie miałam i nie będę mieć męża.
385
00:47:00,443 --> 00:47:02,361
Jestem też Skorpionem.
386
00:47:02,777 --> 00:47:04,613
- Co?
- W gwiazdach.
387
00:47:05,156 --> 00:47:07,074
W Londynie to moda.
388
00:47:09,993 --> 00:47:11,787
Mój znak to zemsta.
389
00:47:12,371 --> 00:47:14,415
Twój pewnie też.
390
00:47:22,798 --> 00:47:24,090
Mierz w głowę.
391
00:48:30,032 --> 00:48:32,618
Tekst: Wojtek Stybliński
25348
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.