All language subtitles for The.Honorary.Consul.1983.720p.BluRay.x264-WiSDOM

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese Download
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:26,613 --> 00:00:31,198 KONSUL HONOROWY 2 00:00:36,414 --> 00:00:41,706 PÓŁNOCNA ARGENTYNA GRANICA Z PARAGWAJEM 3 00:01:52,915 --> 00:01:57,000 NA MOTYWACH POWIEŚCI GRAHAMA GREENE'A 4 00:02:07,912 --> 00:02:08,997 Jestem lekarzem. 5 00:02:49,614 --> 00:02:50,741 To boli! 6 00:03:10,115 --> 00:03:13,700 Mam mały problem, pomoże pan? 7 00:03:16,718 --> 00:03:17,803 Dziękuję. 8 00:03:21,614 --> 00:03:23,408 Doktor Plarr? 9 00:03:24,417 --> 00:03:27,002 Miło poznać. Doktor Humphries. 10 00:03:27,218 --> 00:03:30,510 Ale od literatury, nie jestem konowałem jak pan. 11 00:03:31,312 --> 00:03:32,397 Jak mogę pomóc? 12 00:03:35,011 --> 00:03:37,513 Ten cholerny kelner poszedł do domu. Proszę za mną. 13 00:03:38,413 --> 00:03:41,124 Skąd pan mnie zna? Dopiero się wprowadziłem. 14 00:03:41,216 --> 00:03:45,508 W tym miasteczku wieści szybko się roznoszą. 15 00:03:46,114 --> 00:03:48,949 - A więc opuścił pan Buenos Aires? - Tak. 16 00:03:49,011 --> 00:03:54,596 Stanowimy razem dwie trzecie populacji Anglików w tej dziurze. 17 00:03:55,706 --> 00:03:58,208 A oto reszta. 18 00:03:59,712 --> 00:04:02,004 - Kto to? - Z przykrością stwierdzam, 19 00:04:02,616 --> 00:04:06,201 że to brytyjski konsul honorowy, 20 00:04:07,316 --> 00:04:08,901 pan Charles Fortnum. 21 00:04:10,411 --> 00:04:13,205 - Wstawaj, Fortnum. - Wszystko to kwestia miary. 22 00:04:13,611 --> 00:04:16,903 Jeśli dadzą ci złą szklankę, tracisz rachubę. 23 00:04:17,511 --> 00:04:19,513 - W porządku? - Proszę się nie przejmować. 24 00:04:20,204 --> 00:04:22,206 Na podłodze jest dość wygodnie. 25 00:04:22,710 --> 00:04:27,212 Siedziałem na dużo gorszych rzeczach. Na przykład na koniach. 26 00:04:27,915 --> 00:04:30,126 Nie dowlokę go do domu w tym stanie. 27 00:04:30,213 --> 00:04:33,007 Mógłby pan odwieźć go do domu? 28 00:04:33,112 --> 00:04:35,697 Do domu? Nie chcę do domu. 29 00:04:36,111 --> 00:04:38,196 Chcę do przybytku pani Sanchez. 30 00:04:38,512 --> 00:04:40,804 - Gdzie to jest? - To miejscowy burdel. 31 00:04:41,512 --> 00:04:45,306 - Myślałem, że są nielegalne. - Tu jest wojskowa kwatera główna. 32 00:04:45,412 --> 00:04:49,997 Ci z Buenos Aires nie patrzą, co tu się dzieje. 33 00:04:53,214 --> 00:04:54,799 Ma pan rodzinę? 34 00:04:55,513 --> 00:04:56,514 Nie. 35 00:04:57,416 --> 00:05:00,501 Ja raz byłem żonaty, jakieś dwadzieścia lat temu. 36 00:05:01,716 --> 00:05:03,301 Z okropną Amerykanką. 37 00:05:04,315 --> 00:05:05,607 Intelektualistką. 38 00:05:06,814 --> 00:05:10,608 Nie rozumiała ludzkiej natury, odeszła. 39 00:05:11,915 --> 00:05:13,207 Przykro mi. 40 00:05:13,913 --> 00:05:17,205 Jestem o wiele bardziej ludzki, 41 00:05:17,816 --> 00:05:21,610 jak sobie wypiję tak nieco ponad pół butelki. 42 00:05:23,018 --> 00:05:24,603 Czego, wina? 43 00:05:24,806 --> 00:05:29,308 Wino, whisky, dżin — bez różnicy. 44 00:05:29,509 --> 00:05:31,720 Widzi pan, liczy się miara, 45 00:05:31,817 --> 00:05:34,109 więc jak ci dadzą szklankę w złym rozmiarze, 46 00:05:34,913 --> 00:05:36,414 to się pogubisz. 47 00:05:37,614 --> 00:05:39,784 Dlatego trochę się spiłem. 48 00:05:39,810 --> 00:05:43,814 Następny skręt w lewo, tutaj. 49 00:05:45,214 --> 00:05:46,506 Jednokierunkowa. 50 00:05:46,716 --> 00:05:49,301 Immunitet dyplomatyczny. 51 00:05:54,714 --> 00:05:56,215 Widzisz go? 52 00:06:10,513 --> 00:06:12,307 Bardzo panu dziękuję. 53 00:06:17,913 --> 00:06:20,415 Dopóki siedziałem, było dobrze. 54 00:06:25,815 --> 00:06:27,609 Kim pan tak w ogóle jest? 55 00:06:27,814 --> 00:06:30,106 Plarr, jestem lekarzem. 56 00:06:30,614 --> 00:06:34,116 Wie pan co, z panem to można pogadać. 57 00:06:35,813 --> 00:06:41,398 Hiszpanie są w porządku, ale nie rozumieją rzeczy istotnych. 58 00:06:41,713 --> 00:06:47,005 Miękkie kapcie, spacery z psem, nie to, co w Anglii. 59 00:06:47,415 --> 00:06:50,418 Nie wiem, jak jest w Anglii, nigdy tam nie byłem. 60 00:06:51,212 --> 00:06:53,297 - Jak panu na imię? - Eduardo. 61 00:06:53,714 --> 00:06:55,299 Myślałem, że jest pan Anglikiem. 62 00:06:55,510 --> 00:06:57,304 Jestem, ale mam matkę Paragwajkę. 63 00:06:58,817 --> 00:06:59,902 To tutaj. 64 00:07:00,915 --> 00:07:04,417 - Mogę mówić ci „Ted”? - Jak pan chce. 65 00:07:13,111 --> 00:07:14,696 Zaraz tu będzie. 66 00:07:15,917 --> 00:07:17,002 Geraldo! 67 00:07:17,914 --> 00:07:19,916 Nie zapomnę ci tego, Ted. 68 00:07:20,412 --> 00:07:23,704 Daj znać, gdybyś czegoś potrzebował. 69 00:07:24,217 --> 00:07:26,302 - Krew, rozumiesz? - Co? 70 00:07:26,917 --> 00:07:28,501 Więzy krwi są ważne. 71 00:07:31,371 --> 00:07:32,916 Whisky, doktorze? 72 00:07:35,215 --> 00:07:36,301 Chętnie. 73 00:07:40,112 --> 00:07:42,614 Zatrudniam pana kolegę, doktora Benevento. 74 00:07:44,413 --> 00:07:45,998 Był tu dzisiaj. 75 00:07:51,816 --> 00:07:53,818 Moje dziewczęta są czyściutkie. 76 00:07:54,819 --> 00:07:56,404 Jestem zmęczony. 77 00:07:57,817 --> 00:07:59,402 Ale już wiem, gdzie szukać. 78 00:08:02,212 --> 00:08:04,797 Może kiedyś nas pan odwiedzi. 79 00:08:05,532 --> 00:08:06,909 Niewykluczone. 80 00:08:27,111 --> 00:08:29,403 Gdyby pana ojciec był notowany, 81 00:08:29,614 --> 00:08:32,199 znaleźlibyśmy go w parę godzin, 82 00:08:32,416 --> 00:08:36,501 ale w Paragwaju odcisk palca to wciąż coś niezrozumiałego. 83 00:08:40,518 --> 00:08:42,103 Dziękuję za pomoc. 84 00:08:43,217 --> 00:08:45,302 Kiedy ostatni raz miał pan z nim kontakt? 85 00:08:46,316 --> 00:08:47,608 Dwa lata temu. 86 00:08:50,913 --> 00:08:52,915 Poszukam jeszcze. 87 00:08:53,313 --> 00:08:54,898 Jak się z panem skontaktował? 88 00:08:55,016 --> 00:08:56,810 Matka dostała list. 89 00:08:58,113 --> 00:09:00,405 - W Buenos Aires? - Tak. 90 00:09:02,310 --> 00:09:03,602 Kto go dostarczył? 91 00:09:03,809 --> 00:09:06,394 Nie wiem, został wsunięty pod drzwiami. 92 00:09:21,711 --> 00:09:24,422 Jego znajomi się nie odzywali? 93 00:09:24,517 --> 00:09:28,602 Nie. Zresztą większość nie żyje albo jest w więzieniu. 94 00:09:31,912 --> 00:09:33,915 Co pana tutaj sprowadziło? 95 00:09:35,109 --> 00:09:39,112 Kiedy mama i ja musieliśmy opuścić Paragwaj, przyjechaliśmy tu. 96 00:09:39,219 --> 00:09:40,304 Zawsze... 97 00:09:42,018 --> 00:09:43,519 podobało mi się tutaj. 98 00:09:45,915 --> 00:09:47,460 Zawsze miałem to miejsce w pamięci. 99 00:09:47,515 --> 00:09:51,985 Może tutaj czuje pan, że jest pan bliżej ojca. 100 00:09:54,017 --> 00:09:55,353 Spostrzegawczy pan jest. 101 00:09:56,214 --> 00:09:59,217 - Jak na policjanta? - Nie, w ogóle. 102 00:10:01,612 --> 00:10:03,697 Mam jeden przydatny talent. 103 00:10:04,607 --> 00:10:07,233 Potrafię wyczuć, że ktoś się jakoś wyróżnia. 104 00:10:08,213 --> 00:10:09,922 Więc jak są kłopoty, 105 00:10:09,959 --> 00:10:12,251 to wiem, kogo szukać. 106 00:11:27,115 --> 00:11:28,492 Już dobrze. 107 00:11:58,117 --> 00:11:59,202 Eduardo? 108 00:12:01,411 --> 00:12:02,412 Leon? 109 00:12:03,010 --> 00:12:04,595 Leon Rivas! 110 00:12:08,211 --> 00:12:09,503 Co tu robisz? 111 00:12:10,413 --> 00:12:12,705 - Kiedy wyjechałeś z Paragwaju? - Tydzień temu. 112 00:12:17,614 --> 00:12:21,116 Wybacz, że nie mogłem przyjść na twoje święcenia. 113 00:12:21,710 --> 00:12:23,211 Byłoby to niebezpieczne. 114 00:12:24,216 --> 00:12:25,801 Nie jestem już księdzem. 115 00:12:26,519 --> 00:12:27,604 Ożeniłem się. 116 00:12:30,018 --> 00:12:32,104 Arcybiskupowi się to nie spodobało. 117 00:12:35,109 --> 00:12:37,401 Jestem szczęściarzem, to piękna kobieta. 118 00:12:40,615 --> 00:12:41,700 Cieszę się. 119 00:12:43,417 --> 00:12:45,709 - Podrzucę cię do miasta. - Eduardo... 120 00:12:46,218 --> 00:12:48,803 Lepiej, żeby nie widziano nas razem. 121 00:12:48,913 --> 00:12:50,998 - Czemu? - Śledzą cię? 122 00:12:52,211 --> 00:12:54,796 Nie sądzę. Nie jesteśmy w Paragwaju. 123 00:12:55,108 --> 00:12:57,110 W tych czasach to bez różnicy. 124 00:13:02,611 --> 00:13:04,613 Masz jakieś wieści o moim ojcu? 125 00:13:05,010 --> 00:13:07,804 Aquino Ribero za parę tygodni przekroczy granicę. 126 00:13:08,111 --> 00:13:10,113 Pół roku temu widział twojego ojca. 127 00:13:10,211 --> 00:13:12,296 Gdzie? Nic mu nie jest? 128 00:13:13,719 --> 00:13:15,513 Dowiemy się od Aquino. 129 00:13:18,311 --> 00:13:21,396 Możemy wtedy potrzebować twojej pomocy. 130 00:13:24,213 --> 00:13:25,504 W czym? 131 00:13:26,913 --> 00:13:30,205 Nie mogę teraz powiedzieć. Niedługo dam ci znać. 132 00:13:43,011 --> 00:13:47,096 Szkoda, że nie masz wieści o ojcu. Wciąż czekam, aż odezwie się Paragwaj. 133 00:13:49,712 --> 00:13:51,632 Od jak dawna znasz Escobarów? 134 00:13:52,214 --> 00:13:56,008 Nie znam. Spotkałem ich na przyjęciu. 135 00:13:56,214 --> 00:13:59,008 Zaprosiła cię? Tak po prostu? 136 00:13:59,512 --> 00:14:01,097 Tak, a co? 137 00:14:02,010 --> 00:14:04,804 Margarita to narwana kobieta. 138 00:14:05,314 --> 00:14:07,108 Dobrze ją znam. 139 00:14:09,412 --> 00:14:11,497 Sprawa jest prosta. 140 00:14:12,310 --> 00:14:15,601 Tam wciąż się roi od Żydów i komunistów. 141 00:14:16,113 --> 00:14:19,698 Bez przesady, Francisco. Rząd wie, co robi. 142 00:14:20,209 --> 00:14:21,501 Czy aby na pewno? 143 00:14:21,712 --> 00:14:24,797 Komendant policji zamordowany przez szesnastolatkę. 144 00:14:24,914 --> 00:14:27,999 Ta dziewczyna była ich przyjaciółką. 145 00:14:28,114 --> 00:14:30,406 - Spędzała u nich weekendy. - Dokładnie! 146 00:14:31,213 --> 00:14:34,798 Ale jaki sens aresztować uczennicę i paru jej znajomych? 147 00:14:35,713 --> 00:14:38,005 Trzeba się dowiedzieć, kto ją do tego namówił. 148 00:14:38,209 --> 00:14:41,003 Wojny nie toczy się w białych rękawiczkach. 149 00:14:41,110 --> 00:14:45,904 Mistrzostwa Świata odbyły się bez aktów terroryzmu. 150 00:14:46,108 --> 00:14:47,902 A pan co sądzi, doktorze? 151 00:14:50,709 --> 00:14:53,212 Przepraszam, nie mam... 152 00:14:54,414 --> 00:14:56,499 czasu na politykę. 153 00:14:58,326 --> 00:15:02,411 Ale co potem? Co, jak przyjdzie nowy rząd? 154 00:15:12,315 --> 00:15:13,400 Eduardo. 155 00:15:14,915 --> 00:15:16,207 Muszę cię ostrzec. 156 00:15:17,112 --> 00:15:19,404 Margarita potrafi być wyczerpująca. 157 00:15:22,909 --> 00:15:25,703 - Nie chciałem wkraczać na twój teren. - Ależ nie. 158 00:15:26,710 --> 00:15:28,712 Wiem, kiedy się zręcznie wycofać. 159 00:15:29,618 --> 00:15:30,910 Nie wątpię. 160 00:15:37,316 --> 00:15:39,401 Co powiesz na chwilę relaksu? 161 00:15:41,318 --> 00:15:42,403 Chętnie. 162 00:15:49,819 --> 00:15:54,111 Muszę przyznać, że mnie tu rozpieszczają. 163 00:15:56,015 --> 00:15:58,226 Miałem pecha z Margaritą. 164 00:15:58,614 --> 00:16:02,325 Don Gustavo ma lotnisko do przerzutu 165 00:16:02,350 --> 00:16:04,602 whisky i papierosów z Paragwaju. 166 00:16:05,689 --> 00:16:07,025 Próbowałem przekazać Margaricie, 167 00:16:07,063 --> 00:16:11,399 że nie zamierzam wtrącać się w tak porządny interes, 168 00:16:11,513 --> 00:16:13,849 ale niektórzy za dużo wbijają sobie do głowy. 169 00:16:14,815 --> 00:16:17,609 Czułem, że już mi nie ufa. 170 00:16:18,313 --> 00:16:21,107 Przykre, ale tak to już jest. 171 00:16:22,648 --> 00:16:25,316 Uroki bycia policjantem. 172 00:16:37,118 --> 00:16:38,619 Przegapiłeś coś? 173 00:16:39,811 --> 00:16:41,605 Wystarczyło powiedzieć. 174 00:16:42,349 --> 00:16:43,641 Jesteś zbyt uprzejmy. 175 00:16:47,314 --> 00:16:48,315 Mniejsza. 176 00:16:48,413 --> 00:16:50,584 - Idziemy na górę? - Nie przerywaj. 177 00:16:50,615 --> 00:16:52,160 Na górę? 178 00:16:52,817 --> 00:16:55,402 Mówiłem, dobrze tu o mnie dbają. 179 00:16:56,815 --> 00:16:59,107 Uroki bycia policjantem. 180 00:16:59,615 --> 00:17:02,366 Wybierz sobie którąś. Ja stawiam. 181 00:17:25,417 --> 00:17:27,211 - Jest pan konsul? - Tak. 182 00:17:36,009 --> 00:17:37,010 Dziękuję. 183 00:17:44,213 --> 00:17:45,714 Jestem doktor Plarr. 184 00:17:46,411 --> 00:17:48,413 Poznaliśmy się przez Humphriesa. 185 00:17:49,216 --> 00:17:50,301 Doprawdy? 186 00:17:53,414 --> 00:17:55,208 Muszę odnowić paszport. 187 00:17:55,413 --> 00:17:57,705 Pomyślałem, że mógłby pan poświadczyć. 188 00:18:00,011 --> 00:18:02,513 Proszę do gabinetu. 189 00:18:03,510 --> 00:18:05,512 Boże, łeb mi pęka. 190 00:18:05,914 --> 00:18:09,416 - Nie ma tam pan może aspiryny? - Mam. 191 00:18:12,616 --> 00:18:15,908 Nie pojmę, czemu ojciec chciał żyć w takim klimacie. 192 00:18:17,411 --> 00:18:20,414 - Niech się pan przeprowadzi. - Za późno. 193 00:18:26,214 --> 00:18:28,299 Jak pan toleruje ten smak? 194 00:18:28,713 --> 00:18:30,005 Da się przywyknąć. 195 00:18:30,814 --> 00:18:33,399 Szczerze mówiąc, smakuje mi bardziej niż woda. 196 00:18:36,710 --> 00:18:39,504 To będzie sto tysięcy peso. 197 00:18:47,717 --> 00:18:48,718 Dziękuję. 198 00:18:50,614 --> 00:18:53,991 Recepta będzie na nic, o ile nie ograniczy pan picia. 199 00:18:56,313 --> 00:18:57,440 Napije się pan? 200 00:19:00,533 --> 00:19:05,118 Na początku miałem wrażenie, że już się znamy. 201 00:19:07,018 --> 00:19:09,020 Myślałem, że wiszę panu pieniądze. 202 00:19:10,110 --> 00:19:11,195 Wisi pan. 203 00:19:15,213 --> 00:19:16,505 Sto tysięcy peso. 204 00:19:42,815 --> 00:19:43,816 Cześć. 205 00:19:46,412 --> 00:19:47,997 Szukasz kogoś? 206 00:19:49,212 --> 00:19:51,715 Jest tu taka Indianka, ma tu znamię. 207 00:19:51,916 --> 00:19:55,252 Clara. Już tu nie pracuje, odeszła. 208 00:20:40,617 --> 00:20:41,702 Doktorze! 209 00:20:43,016 --> 00:20:45,518 - Doktorze Plarr! - Spokojnie! 210 00:20:47,813 --> 00:20:48,898 Co się dzieje? 211 00:20:49,013 --> 00:20:50,933 - Pan z personelu? - Nie, jestem konsultantem. 212 00:20:51,014 --> 00:20:53,306 Niech pan stąd znika, bo pana aresztują. 213 00:20:53,410 --> 00:20:55,412 Dalej, wyprowadzić ich! 214 00:20:58,725 --> 00:21:00,310 Nie dziwi mnie to. 215 00:21:00,417 --> 00:21:03,294 W armii nie brakuje przygłupich biurokratów. 216 00:21:03,318 --> 00:21:04,527 Idioci! 217 00:21:04,618 --> 00:21:08,910 Dostali cynk, że w szpitalu ma miejsce działalność wywrotowa. 218 00:21:09,111 --> 00:21:11,113 „Działalność wywrotowa”? 219 00:21:11,515 --> 00:21:14,309 Dlatego aresztują dwustu pacjentów psychiatryka? 220 00:21:16,216 --> 00:21:18,801 Dom wariatów czy więzienie, wszystko jedno. 221 00:21:22,016 --> 00:21:24,308 Spokojnie, wszystko jest ustalone. 222 00:21:24,816 --> 00:21:27,527 Za kilka godzin wrócą. 223 00:21:27,557 --> 00:21:29,225 Gwarantuję. 224 00:21:30,812 --> 00:21:31,897 Mam nadzieję. 225 00:21:44,909 --> 00:21:45,910 Ted? 226 00:21:48,408 --> 00:21:49,700 Tu Charlie Fortnum. 227 00:21:51,814 --> 00:21:52,899 Wiem. 228 00:21:53,312 --> 00:21:55,897 Wybacz, że przeszkadzam, pewnie masz sjestę, 229 00:21:56,010 --> 00:21:58,512 ale moja żona zaniemogła. 230 00:21:58,810 --> 00:21:59,895 Żona? 231 00:22:00,010 --> 00:22:02,512 Strasznie boli ją brzuch. 232 00:22:04,017 --> 00:22:07,811 - Myślałem, że jesteś rozwiedziony. - To była moja pierwsza żona. 233 00:22:08,111 --> 00:22:10,403 Przyjdziesz? Byłbym bardzo wdzięczny. 234 00:22:11,711 --> 00:22:13,505 Zajmie ci to pół godziny. 235 00:22:56,513 --> 00:22:59,516 - Myślałem, że nie przyjedziesz. - Musiałem odwiedzić pacjentów. 236 00:23:00,118 --> 00:23:01,409 Strasznie ją boli. 237 00:23:02,516 --> 00:23:03,601 Chodźmy. 238 00:23:07,008 --> 00:23:10,011 - Nie wiedziałeś, że się ożeniłem? - Nie, gratulacje. 239 00:23:10,213 --> 00:23:13,007 Zaprosilibyśmy cię, ale nie było wesela. 240 00:23:13,411 --> 00:23:14,412 Tutaj. 241 00:23:15,020 --> 00:23:16,814 Zaczekam na werandzie. 242 00:23:25,658 --> 00:23:26,994 Jestem doktor Plarr. 243 00:23:27,508 --> 00:23:29,302 Nie chcę być badana. 244 00:23:29,713 --> 00:23:31,507 Nie zamierzam badać. 245 00:23:31,713 --> 00:23:33,507 Niech mi pani tylko powie o tym bólu. 246 00:23:33,916 --> 00:23:35,208 Już mi lepiej. 247 00:23:35,315 --> 00:23:37,109 A więc długo mi to nie zajmie. 248 00:23:38,012 --> 00:23:39,597 Mogę zapalić światło? 249 00:23:40,810 --> 00:23:41,895 To konieczne? 250 00:23:56,517 --> 00:23:58,102 Gdzie boli? 251 00:24:13,611 --> 00:24:14,696 Spokojnie. 252 00:24:16,111 --> 00:24:17,820 Nie jestem taki jak doktor Benevento. 253 00:24:25,515 --> 00:24:26,600 I co? 254 00:24:27,212 --> 00:24:29,297 To niegroźne zapalenie. 255 00:24:29,614 --> 00:24:31,699 Nie zaszkodziło się upewnić. 256 00:24:32,514 --> 00:24:36,308 Myślałem, a nawet liczyłem, że to... 257 00:24:39,019 --> 00:24:40,104 ciąża. 258 00:24:44,010 --> 00:24:45,302 Nie bierze tabletek? 259 00:24:45,712 --> 00:24:48,797 Pewnie nie. Wiesz, jacy oni są religijni. 260 00:24:51,912 --> 00:24:54,497 Nie mam czasu przyjeżdżać tu dla takich błahostek. 261 00:24:54,610 --> 00:24:56,195 Ona jest bardzo młoda. 262 00:24:57,706 --> 00:24:58,707 Pogratulować. 263 00:24:58,814 --> 00:25:03,106 Nie ma nawet 20 lat. Wydaje mi się, że potrzebuje opieki. 264 00:25:04,515 --> 00:25:07,141 Mogłoby się wydawać, że wie, jak o siebie zadbać. 265 00:25:11,214 --> 00:25:12,423 Do czego zmierzasz? 266 00:25:14,409 --> 00:25:16,701 Pracowała dla pani Sanchez. 267 00:25:20,110 --> 00:25:21,861 Jesteś jednym z tych drani? 268 00:25:24,110 --> 00:25:26,030 Nie, nigdy z nią nie byłem. 269 00:25:29,015 --> 00:25:31,560 Ja też nie. Przez całe miesiące. 270 00:25:32,012 --> 00:25:34,014 Zapłaciłem jej tylko za rozmowę. 271 00:25:35,011 --> 00:25:36,805 Pokochałem ją. 272 00:25:37,316 --> 00:25:38,401 Rozumiesz? 273 00:25:40,712 --> 00:25:44,214 - Czas na mnie. - Nie zostaniesz na obiad? 274 00:25:44,715 --> 00:25:46,509 Mam innych pacjentów. 275 00:25:49,115 --> 00:25:50,324 Rozmieszaj z wodą 276 00:25:51,509 --> 00:25:53,801 i dodaj troszkę cukru. Dobranoc. 277 00:25:59,011 --> 00:26:00,220 Dzięki. 278 00:26:27,314 --> 00:26:29,108 Czyli nic strasznego. 279 00:26:31,016 --> 00:26:33,018 Mówił, że nie powinnam pić whisky. 280 00:26:34,115 --> 00:26:35,701 Oni wszyscy tak mówią. 281 00:26:39,111 --> 00:26:41,613 - Lepiej? - Tak, o wiele. 282 00:27:01,016 --> 00:27:02,101 O co chodzi? 283 00:27:03,320 --> 00:27:05,905 Zawsze sprawia, że czuję się winna. 284 00:27:06,414 --> 00:27:08,208 Taka już jest. 285 00:27:09,713 --> 00:27:11,884 Mogłabym sama to wszystko robić. 286 00:27:13,111 --> 00:27:14,403 Nie chcę tego. 287 00:28:17,612 --> 00:28:19,406 Świeża dostawa z Mar del Plata. 288 00:28:21,212 --> 00:28:22,503 Podobają ci się? 289 00:28:24,904 --> 00:28:26,196 Pan doktor. 290 00:28:26,910 --> 00:28:28,202 Postarzają cię. 291 00:28:29,609 --> 00:28:31,901 Przymierzałam dla zabawy. 292 00:28:32,312 --> 00:28:34,106 Są za drogie. 293 00:28:37,912 --> 00:28:40,832 Proszę je zapakować i dorzucić etui. 294 00:28:40,914 --> 00:28:42,708 Etui jest w zestawie. 295 00:28:43,212 --> 00:28:44,713 Nie mogę ich przyjąć. 296 00:28:45,813 --> 00:28:46,898 Czemu? 297 00:28:47,719 --> 00:28:49,304 Twój mąż to mój przyjaciel. 298 00:28:54,618 --> 00:28:56,910 Nie podobają ci się te okulary? 299 00:28:58,414 --> 00:28:59,415 Nie. 300 00:29:00,511 --> 00:29:01,596 Ani trochę. 301 00:29:05,512 --> 00:29:07,804 Ostatnio miałam wrażenie, że mnie też nie lubisz. 302 00:29:10,215 --> 00:29:11,800 Skąd taka myśl? 303 00:29:15,917 --> 00:29:17,711 Jak to jest być mężatką? 304 00:29:19,719 --> 00:29:21,011 Jest inaczej. 305 00:29:21,714 --> 00:29:23,299 Tęsknię za koleżankami. 306 00:29:24,217 --> 00:29:25,509 A za mężczyznami? 307 00:29:27,215 --> 00:29:28,216 Nie. 308 00:29:28,619 --> 00:29:30,539 Za nimi nie. 309 00:29:32,217 --> 00:29:33,802 O której musisz być w domu? 310 00:29:34,415 --> 00:29:36,707 Powiedziałam, że wrócę do konsulatu na lunch. 311 00:29:38,118 --> 00:29:42,202 - Co będziesz robić do tego czasu? - Zakupy, kawa... 312 00:29:44,018 --> 00:29:46,103 Tam mieszkam. 313 00:29:51,918 --> 00:29:53,712 To byłoby nie w porządku. 314 00:30:06,814 --> 00:30:08,816 Zmieniłaś zdanie? 315 00:30:09,614 --> 00:30:11,616 Nigdy nie jechałam windą. 316 00:30:39,913 --> 00:30:40,998 Jeszcze raz. 317 00:30:42,413 --> 00:30:43,705 Jak będziesz wracać. 318 00:31:18,715 --> 00:31:19,800 Sama to zrobię. 319 00:31:36,418 --> 00:31:39,211 Te okulary były droższe niż noc ze mną. 320 00:32:47,615 --> 00:32:48,907 Nie musisz udawać. 321 00:32:53,012 --> 00:32:56,304 Wiem, że przywykłaś odgrywać rolę. 322 00:32:57,612 --> 00:32:59,614 Ale tutaj już nie musisz. 323 00:33:00,412 --> 00:33:02,704 Przepraszam. Zrobiłam coś źle? 324 00:33:05,515 --> 00:33:07,309 Charley lubi, jak udajesz? 325 00:33:08,612 --> 00:33:10,406 Lubi, jak jestem cicho. 326 00:33:10,713 --> 00:33:13,215 - Ale myślałam, że... - Chcę, żebyś była sobą. 327 00:33:15,018 --> 00:33:17,310 Nie interesują mnie iluzje. 328 00:33:22,611 --> 00:33:24,696 Ale chyba jestem dobra w udawaniu. 329 00:33:25,910 --> 00:33:28,704 Zawsze dostawałam lepsze prezenty, niż reszta dziewczyn. 330 00:34:11,316 --> 00:34:12,608 Nie musisz. 331 00:34:15,110 --> 00:34:16,446 Zobaczymy się jeszcze? 332 00:34:17,112 --> 00:34:19,114 Oczywiście. Po prostu zadzwoń. 333 00:34:21,010 --> 00:34:23,012 Boję się dzwonić. 334 00:34:24,113 --> 00:34:25,698 To ja do ciebie zadzwonię. 335 00:34:29,314 --> 00:34:30,606 Jak się nazywasz? 336 00:34:32,115 --> 00:34:34,700 Eduardo Plarr. 337 00:34:43,415 --> 00:34:45,000 Dobry wieczór. 338 00:34:58,511 --> 00:34:59,803 Nowi pacjenci? 339 00:35:00,313 --> 00:35:02,107 Tak, przyszli razem. 340 00:35:03,818 --> 00:35:05,403 Niech wejdą pierwsi. 341 00:35:19,008 --> 00:35:21,010 - Aquino. - Eduardo. 342 00:35:24,008 --> 00:35:26,510 - Podobno widziałeś mojego ojca. - Zgadza się. 343 00:35:27,916 --> 00:35:30,501 Potrzebujemy pomocy, pomożesz? 344 00:35:32,917 --> 00:35:34,711 Zacznę wypełniać karty. 345 00:35:36,448 --> 00:35:39,199 - Leon, niskie ciśnienie? - Może być. 346 00:35:39,314 --> 00:35:40,606 A ty, Auqino? 347 00:35:41,316 --> 00:35:44,608 Tobie wpiszemy prześwietlenie pęcherzyka żółciowego? 348 00:35:44,650 --> 00:35:46,401 Pomożesz nam? 349 00:35:49,615 --> 00:35:51,742 Nie interesuje mnie polityka. 350 00:35:54,509 --> 00:35:56,009 Powiedz mu. 351 00:36:02,518 --> 00:36:04,810 Wiesz, jak jest w Paragwaju. 352 00:36:05,314 --> 00:36:06,899 Trzymają cię w więzieniu. 353 00:36:07,754 --> 00:36:10,299 Nie w takim, gdzie trafiają przestępcy, 354 00:36:10,412 --> 00:36:12,414 tylko na posterunku. 355 00:36:14,814 --> 00:36:18,941 Wszystko proste, stare. To, co zwykle. 356 00:36:19,712 --> 00:36:23,004 Muzyka zagłusza krzyki. 357 00:36:28,818 --> 00:36:30,612 Gumowe pały. 358 00:36:31,014 --> 00:36:33,016 Wanna pełna gówna. 359 00:36:34,538 --> 00:36:36,749 Podtapiają cię w niej. 360 00:36:37,708 --> 00:36:40,712 I tak dzień po dniu, aż nie zaczniesz sypać. 361 00:36:43,513 --> 00:36:45,222 Ale ja milczałem. 362 00:36:46,013 --> 00:36:47,807 Ale jak zrobili mi to... 363 00:36:51,414 --> 00:36:53,416 powiedziałem im wszystko. 364 00:36:54,517 --> 00:36:56,602 Zdradziłem kogo się dało. 365 00:37:07,411 --> 00:37:10,079 - Wypuścili cię. - Nie. 366 00:37:12,114 --> 00:37:13,199 Uciekłem. 367 00:37:14,410 --> 00:37:16,204 Chcemy tylko się czegoś dowiedzieć. 368 00:37:17,114 --> 00:37:20,406 W listopadzie przyjedzie tu ambasador USA. 369 00:37:20,913 --> 00:37:23,249 Potrzebny nam harmonogram wizyty. 370 00:37:25,310 --> 00:37:27,646 Nie przyłożę ręki do morderstwa. 371 00:37:27,710 --> 00:37:31,212 Kto mówi o morderstwie? Co by to dało? 372 00:37:31,314 --> 00:37:32,815 Zamierzacie go porwać? 373 00:37:32,914 --> 00:37:35,250 Nie kłopocz się tym, tylko zdobądź informacje. 374 00:37:36,410 --> 00:37:39,955 Nie mamy innego sposobu, żeby wydostać naszych z więzienia. 375 00:37:44,111 --> 00:37:48,946 Mówię zwłaszcza o tym, który siedział z Aquino. 376 00:37:57,013 --> 00:37:58,098 Mój ojciec. 377 00:38:02,517 --> 00:38:04,602 Zastrzelili go przy próbie ucieczki? 378 00:38:05,111 --> 00:38:06,112 Tak. 379 00:38:06,914 --> 00:38:08,500 Co w tym dziwnego? 380 00:38:08,718 --> 00:38:09,803 Nic. 381 00:38:10,515 --> 00:38:13,309 Poza tym, że uciekał tyłem. 382 00:38:16,012 --> 00:38:18,097 O tego nie musi pan się martwić. 383 00:38:18,312 --> 00:38:21,106 Gdyby był niewinny, nie leżałby tu. 384 00:38:21,315 --> 00:38:23,607 - To znaczy? - Zniknąłby. 385 00:38:24,317 --> 00:38:25,818 Pewnie w rzece. 386 00:38:35,812 --> 00:38:39,816 Pytali, czy mógłby pan czasem pomóc w więzieniu w Resistencii. 387 00:38:40,617 --> 00:38:41,908 W jaki sposób? 388 00:38:42,914 --> 00:38:44,916 Dr Benevento był niezwykle pomocny, 389 00:38:45,013 --> 00:38:48,098 ale czasem jest niedostępny. 390 00:38:48,911 --> 00:38:52,915 A oni jednak dość często potrzebują wiarygodnej opinii lekarskiej. 391 00:38:53,917 --> 00:38:57,502 Chcą wiedzieć, czy ktoś wytrzyma tortury. 392 00:38:58,713 --> 00:39:01,797 - Powiem, że nie ma pan czasu. - Proszę tak zrobić. 393 00:39:07,110 --> 00:39:09,112 Panu pewnie też się to nie podoba. 394 00:39:12,013 --> 00:39:16,807 Jeśli kraj odda się w ręce szaleńców, zapanuje anarchia. 395 00:39:30,316 --> 00:39:32,608 Czemu nie chcesz nam pomóc? 396 00:39:35,415 --> 00:39:39,500 Twój ojciec pomógł. Za dzieciaka obaj go kochaliśmy. 397 00:39:40,208 --> 00:39:41,710 Jestem lekarzem. 398 00:39:42,913 --> 00:39:44,707 Traktuję to poważnie. 399 00:39:45,015 --> 00:39:46,683 Poważne są problemy etyczne. 400 00:39:47,112 --> 00:39:50,115 Porwanie dyplomaty to problem etyczny. 401 00:39:51,512 --> 00:39:53,639 Nikt już tego nie robi, to nie działa. 402 00:39:53,712 --> 00:39:56,423 Nie mamy wyboru. 403 00:39:56,449 --> 00:39:59,701 Walczcie w Paragwaju, nie tutaj. 404 00:39:59,744 --> 00:40:02,579 Cały kontynent to nasz kraj. 405 00:40:04,315 --> 00:40:05,900 Po czyjej stronie jesteś? 406 00:40:26,435 --> 00:40:29,606 Czytałem w gazecie, że odwiedzi nas ambasador USA. 407 00:40:30,219 --> 00:40:34,139 Tak, mam go oprowadzić po wodospadach San Ignacio. 408 00:40:35,612 --> 00:40:38,406 Tutejsi Amerykanie nie znają tego miejsca, 409 00:40:39,014 --> 00:40:41,099 a gubernator spędza tyle czasu w zakładzie, 410 00:40:41,212 --> 00:40:43,714 że nie oprowadziłby cię nawet po swoim ogrodzie. 411 00:40:45,312 --> 00:40:46,604 Życzę miłego oprowadzania. 412 00:40:46,631 --> 00:40:50,008 Nie będzie miłe, ten dziad jest abstynentem. 413 00:40:51,710 --> 00:40:54,921 Ale pod koniec września dostanę nowego cadillaca. 414 00:40:55,011 --> 00:40:59,513 Jeśli zatrzymam go po wycieczce, nikt nie powie, że go nie używałem. 415 00:41:32,111 --> 00:41:33,905 Byłam wystarczająco cicho? 416 00:41:34,813 --> 00:41:35,814 Tak. 417 00:41:36,518 --> 00:41:38,312 Lepsza cisza niż udawanie. 418 00:41:41,418 --> 00:41:43,003 Myślałam, że nie zadzwonisz. 419 00:41:43,909 --> 00:41:47,411 Na początku też tak myślałem. 420 00:41:49,015 --> 00:41:50,307 A jednak... 421 00:41:52,219 --> 00:41:54,804 - Gdybyś chciał kiedyś... - Chcę. 422 00:41:55,317 --> 00:41:58,111 Zrobię ci listę, kiedy Charleya nie ma. 423 00:42:09,417 --> 00:42:13,002 Będą zwiedzać San Ignacio we wtorek, osiemnastego. 424 00:42:13,514 --> 00:42:15,015 Tu piszą, że w środę. 425 00:42:15,054 --> 00:42:17,014 Przecież nie podadzą prawdziwej daty. 426 00:42:17,110 --> 00:42:20,030 Z tego, co wiem, wyjadą około dziewiątej. 427 00:42:22,010 --> 00:42:23,804 Nie więcej niż dwa samochody. 428 00:42:25,014 --> 00:42:26,099 Morfina. 429 00:42:27,215 --> 00:42:28,800 Dwie ampułki. 430 00:42:30,015 --> 00:42:31,600 Dla pewności. 431 00:42:32,019 --> 00:42:34,311 Ale podaj tylko jedną. 432 00:42:42,912 --> 00:42:44,914 Więcej nie chcę o tym słyszeć. 433 00:43:03,613 --> 00:43:06,198 - Jaki jest wynik? - Dodatni. 434 00:43:06,610 --> 00:43:09,195 - Jesteś pewien? - To bardzo prosty test. 435 00:43:09,413 --> 00:43:10,913 Wspaniale. 436 00:43:12,415 --> 00:43:14,000 Mam szampana w lodówce. 437 00:43:15,104 --> 00:43:16,649 Nie przepadam. 438 00:43:16,711 --> 00:43:19,213 Ale tobie naleję do obiadu. 439 00:43:19,417 --> 00:43:21,419 Clara, jest dodatni. 440 00:43:24,516 --> 00:43:26,601 Pewnie będziesz chciał ją obejrzeć. 441 00:43:28,514 --> 00:43:29,806 W swoim czasie. 442 00:43:36,018 --> 00:43:39,603 Nie znam się na kobiecym wnętrzu. 443 00:43:40,214 --> 00:43:42,799 Kiedyś będziesz musiał mi to rozrysować. 444 00:43:46,613 --> 00:43:47,698 Dziękuję. 445 00:44:27,918 --> 00:44:29,210 Ty jesteś ojcem. 446 00:44:32,017 --> 00:44:33,102 Skąd wiesz? 447 00:44:33,715 --> 00:44:35,007 Jestem pewna. 448 00:44:42,717 --> 00:44:44,302 Mogę je usunąć. 449 00:44:45,716 --> 00:44:48,510 - Charley by się nie zgodził. - Nie dowiedziałby się. 450 00:44:50,014 --> 00:44:51,515 Poronienie. 451 00:44:55,316 --> 00:44:56,901 Chcę je donosić. 452 00:44:58,315 --> 00:44:59,400 Czemu? 453 00:45:12,116 --> 00:45:15,201 Lepiej weź kąpiel, bo Charley coś wyczuje. 454 00:45:45,613 --> 00:45:48,407 Będzie lepiej, jak pojedzie pan ze mną. 455 00:45:50,515 --> 00:45:53,600 Bezpieczniej będzie jechać z nami. 456 00:45:53,713 --> 00:45:56,507 To piaszczysta droga, a tamten wóz jest niewygodny. 457 00:45:56,616 --> 00:46:00,201 Pojadę cadillakiem. Trzymajcie się blisko. 458 00:46:15,218 --> 00:46:18,803 Ambasador jedzie srebrnym cadillakiem na miejscu pasażera. 459 00:46:20,715 --> 00:46:23,133 I trzech ochroniarzy w czarnym aucie. 460 00:46:39,313 --> 00:46:40,605 25 kilometrów. 461 00:46:45,111 --> 00:46:46,403 Cholera. 462 00:46:58,511 --> 00:47:00,179 Trzyma się pan mocno. 463 00:47:45,916 --> 00:47:48,001 - Jedzie konwój wojskowy. - Co? 464 00:47:48,106 --> 00:47:49,107 Wojsko. 465 00:49:21,704 --> 00:49:23,081 Co jest, kurwa? 466 00:50:10,019 --> 00:50:11,311 Przytrzymaj go! 467 00:50:37,418 --> 00:50:38,419 Tak? 468 00:50:39,313 --> 00:50:42,898 Zabawa się udała, ale... 469 00:50:43,011 --> 00:50:45,013 Nie jestem zainteresowany. Zły numer. 470 00:50:59,911 --> 00:51:02,203 - Czego? - Przyjedź. 471 00:51:02,712 --> 00:51:04,714 On chyba umiera. 472 00:51:29,314 --> 00:51:31,108 Mieszkańcy wiedzą, o co chodzi? 473 00:51:31,417 --> 00:51:33,211 Myślą, że jesteśmy przemytnikami. 474 00:51:34,213 --> 00:51:36,298 Nie podkablują nas. 475 00:51:52,413 --> 00:51:54,998 Musiałem mu dać oba zastrzyki. Jest w śpiączce. 476 00:51:55,511 --> 00:51:59,013 - Miał być tylko jeden. - Igła się złamała. 477 00:51:59,411 --> 00:52:00,996 Ciężko oddycha. 478 00:52:01,414 --> 00:52:03,706 Dobrze, że w ogóle oddycha. 479 00:52:17,814 --> 00:52:18,899 Boże. 480 00:52:18,947 --> 00:52:20,615 Co z nim? 481 00:52:20,917 --> 00:52:22,209 Będzie żył... 482 00:52:23,409 --> 00:52:26,120 tylko że to nie ambasador. 483 00:52:26,168 --> 00:52:27,504 Co? 484 00:52:28,712 --> 00:52:30,506 To Charley Fortnum. 485 00:52:31,511 --> 00:52:32,803 Co ty gadasz? 486 00:52:33,206 --> 00:52:37,210 To brytyjski konsul, w dodatku tylko honorowy. 487 00:52:37,617 --> 00:52:38,702 Niemożliwe. 488 00:52:43,913 --> 00:52:45,707 Dali mi złą szklankę. 489 00:52:48,111 --> 00:52:49,196 Idioci. 490 00:52:53,812 --> 00:52:55,397 Pomyliliście się? 491 00:52:55,513 --> 00:52:57,805 Nie, siedział obok kierowcy. 492 00:52:57,914 --> 00:52:59,499 To czemu to nie on? 493 00:53:04,428 --> 00:53:06,013 Miguel mówi, że musimy go zabić. 494 00:53:06,518 --> 00:53:08,438 - Jest niebezpieczny. - Nie. 495 00:53:08,509 --> 00:53:12,513 Polejcie mu parę drinków i zostawcie gdzieś w rowie. 496 00:53:13,509 --> 00:53:16,260 Znam go, jak wypije, nic potem nie pamięta. 497 00:53:16,610 --> 00:53:20,404 Nie, nie zabijemy go ani nie puścimy. 498 00:53:22,111 --> 00:53:24,613 Wymienimy go za dziesięciu naszych. 499 00:53:24,816 --> 00:53:27,610 Za takiego konsula oddadzą góra trzech. 500 00:53:29,213 --> 00:53:31,007 To był twój znajomy? 501 00:53:35,917 --> 00:53:37,501 „Był”? 502 00:53:39,311 --> 00:53:40,812 Chcesz go zabić? 503 00:53:41,910 --> 00:53:42,911 Nie. 504 00:53:43,113 --> 00:53:44,198 Ted? 505 00:53:46,811 --> 00:53:48,103 Rozpoznał cię. 506 00:54:04,711 --> 00:54:07,505 - Jak się czujesz? - Okropnie. 507 00:54:09,009 --> 00:54:10,301 Gdzie jestem? 508 00:54:10,913 --> 00:54:13,916 Miałeś wypadek. Nic poważnego. 509 00:54:14,114 --> 00:54:16,116 - W cadillaku? - Nie martw się. 510 00:54:17,218 --> 00:54:18,803 Odwieziesz mnie do domu? 511 00:54:20,318 --> 00:54:21,610 Nie teraz, Charley. 512 00:54:23,411 --> 00:54:24,996 Zapal światło. 513 00:54:26,213 --> 00:54:28,007 Nie ma prądu. 514 00:54:31,917 --> 00:54:33,209 Masz może whisky? 515 00:54:37,611 --> 00:54:38,903 Zastrzyk na sen. 516 00:54:43,614 --> 00:54:45,408 Co jest grane, Ted? 517 00:55:06,705 --> 00:55:07,832 Amatorzy. 518 00:55:07,903 --> 00:55:10,906 Bo nimi jesteśmy. 519 00:55:11,315 --> 00:55:13,486 Zawodowców szukaj w policji i wojsku. 520 00:55:15,913 --> 00:55:17,498 Zabierzcie mnie stąd. 521 00:56:14,315 --> 00:56:15,400 Eduardo. 522 00:56:15,710 --> 00:56:18,128 - Co tu robisz? - A ty? 523 00:56:19,609 --> 00:56:23,403 - Przyszedłem do konsula. - Nie ma go. 524 00:56:24,717 --> 00:56:28,053 - W mieście też go nie ma. - Byłeś w konsulacie? 525 00:56:29,416 --> 00:56:32,001 - Dzwoniłem. - Kto odebrał? 526 00:56:33,417 --> 00:56:35,002 Nikt, a co? 527 00:56:38,713 --> 00:56:40,422 Właśnie mówiłem pani Fortnum, 528 00:56:42,215 --> 00:56:45,175 że zeszłej nocy znaleziono w rzece auto jej męża. 529 00:56:45,613 --> 00:56:46,740 Puste. 530 00:56:50,513 --> 00:56:51,598 Rozumiem. 531 00:56:53,817 --> 00:56:55,402 Na mnie już czas. 532 00:56:56,413 --> 00:56:58,415 Jak czegoś się dowiem, to dam znać. 533 00:57:04,709 --> 00:57:06,794 Mogę cię prosić na moment? 534 00:57:07,110 --> 00:57:08,195 Oczywiście. 535 00:57:22,510 --> 00:57:23,802 O co chodzi? 536 00:57:30,014 --> 00:57:31,099 Piękny. 537 00:57:32,608 --> 00:57:34,402 Lubię dodawać je do whisky. 538 00:57:43,814 --> 00:57:46,899 Ta sprawa nie jest taka prosta. 539 00:57:47,714 --> 00:57:48,798 To znaczy? 540 00:57:49,511 --> 00:57:51,096 Wracasz do miasta? 541 00:57:52,009 --> 00:57:55,301 Nie, obejrzę panią Fortnum. Spodziewa się dziecka. 542 00:57:55,813 --> 00:57:56,898 Mówiła. 543 00:57:58,210 --> 00:57:59,502 Kto jest ojcem? 544 00:58:00,813 --> 00:58:02,105 Jak myślisz? 545 00:58:07,808 --> 00:58:10,100 Czemu powiedziałeś, że dzwoniłeś do konsulatu? 546 00:58:11,310 --> 00:58:12,811 Był tam mój człowiek. 547 00:58:13,512 --> 00:58:15,306 Wiesz, jak tu działają telefony. 548 00:58:16,668 --> 00:58:19,503 Czemu fatygowałeś się aż tutaj, skoro nikt nie odebrał? 549 00:58:19,618 --> 00:58:23,203 Mówiłem już. Muszę zbadać panią Fortnum. 550 00:58:23,316 --> 00:58:24,401 No tak. 551 00:58:25,318 --> 00:58:27,610 Podobno często ją badasz. 552 00:58:35,010 --> 00:58:38,013 Muszę wziąć pod uwagę każdą opcję. 553 00:58:38,609 --> 00:58:39,945 Nawet zbrodnię w afekcie. 554 00:58:40,813 --> 00:58:43,149 W afekcie? Jestem Anglikiem. 555 00:58:44,415 --> 00:58:45,500 Owszem. 556 00:58:46,315 --> 00:58:47,651 A jednak mnie okłamałeś. 557 00:58:48,712 --> 00:58:51,214 Widocznie policji kłamie się z automatu. 558 00:58:54,316 --> 00:58:57,027 Sporo o mnie wiesz. 559 00:58:58,418 --> 00:58:59,919 To mała mieścina. 560 00:59:36,817 --> 00:59:39,611 ...strażnika w banku narodowym w Corrientes. 561 00:59:39,818 --> 00:59:42,529 Bank jeszcze się nie wypowiedział, 562 00:59:42,619 --> 00:59:45,911 ale panu Domingo zadano wiele pchnięć i... 563 00:59:46,018 --> 00:59:49,603 Charley zabrał moje ulubione okulary. 564 00:59:49,712 --> 00:59:51,213 Te od ciebie. 565 00:59:53,213 --> 00:59:54,505 Kupię ci drugie. 566 01:00:01,017 --> 01:00:02,517 Myślisz, że nie żyje? 567 01:00:05,714 --> 01:00:06,715 Nie. 568 01:00:11,811 --> 01:00:13,604 Może tak byłoby najlepiej. 569 01:00:17,019 --> 01:00:18,311 Nie dla Charleya. 570 01:00:20,115 --> 01:00:22,909 Brytyjski konsul, Carlos Fortnum, 571 01:00:23,115 --> 01:00:25,407 został porwany zeszłej nocy w pobliżu Posadas. 572 01:00:25,516 --> 01:00:27,267 Mogli tego dokonać paragwajscy partyzanci. 573 01:00:28,217 --> 01:00:31,011 Policja w Rosario otrzymała wiadomość 574 01:00:31,113 --> 01:00:35,073 od Ruchu Młodych Febrerystów, który przyznał się do porwania, 575 01:00:35,105 --> 01:00:39,109 z żądaniem uwolnienia 10 więźniów politycznych 576 01:00:39,216 --> 01:00:44,010 oraz ich bezpiecznego dostarczenia do Hawany lub Meksyku. 577 01:00:44,713 --> 01:00:48,798 Jeżeli warunki nie zostaną spełnione do północy w niedzielę, 578 01:00:49,009 --> 01:00:50,803 konsul zginie. 579 01:01:09,316 --> 01:01:12,110 - Słyszałem, co mówili w radiu. - Nie ma się czego bać. 580 01:01:12,217 --> 01:01:14,635 - Wkrótce będzie po wszystkim. - Dla mnie na pewno. 581 01:01:15,902 --> 01:01:16,903 Nie. 582 01:01:20,911 --> 01:01:23,203 Porządne śniadanie dla skazańca? 583 01:01:23,510 --> 01:01:27,514 - Będziesz musiał za nie zapłacić. - Portfel jest w marynarce. 584 01:01:28,815 --> 01:01:31,067 Diego, przynieś szklankę. 585 01:01:34,216 --> 01:01:36,010 Właśnie sobie uświadomiłem, 586 01:01:37,546 --> 01:01:39,506 że chcieliście porwać ambasadora. 587 01:01:39,911 --> 01:01:41,913 Dostaliśmy cynk, że jest pasażerem. 588 01:01:43,614 --> 01:01:45,699 Chciał prowadzić w drodze powrotnej. 589 01:01:46,616 --> 01:01:47,908 Myślał, że jestem pijany. 590 01:01:50,411 --> 01:01:52,582 Niefortunna pomyłka. 591 01:01:52,612 --> 01:01:55,697 Niefortunna? Katastrofalna. 592 01:01:56,212 --> 01:01:57,504 Proszę, ojcze. 593 01:02:00,008 --> 01:02:01,093 „Ojcze”? 594 01:02:03,610 --> 01:02:04,695 Już nie. 595 01:02:05,212 --> 01:02:06,339 Kiedyś byłem. 596 01:02:10,313 --> 01:02:12,981 Księdzem się jest na całe życie. 597 01:02:13,810 --> 01:02:14,895 Jesteś katolikiem? 598 01:02:15,914 --> 01:02:16,999 W teorii. 599 01:02:18,713 --> 01:02:22,424 Nie byłem w kościele od ponad 30 lat. 600 01:02:22,812 --> 01:02:25,397 Ale zadziwia mnie, że były ksiądz 601 01:02:26,014 --> 01:02:28,099 miesza się w coś takiego. 602 01:02:29,015 --> 01:02:32,142 Czasem Kościół staje po stronie ludzi. 603 01:02:32,612 --> 01:02:33,904 Doprawdy? 604 01:02:34,215 --> 01:02:36,300 Pogratulować, ojcze. 605 01:02:37,411 --> 01:02:40,538 Nie nazywaj mnie tak. Jestem Leon. 606 01:02:42,311 --> 01:02:43,396 Łykniesz, Leon? 607 01:02:46,011 --> 01:02:47,931 Za szybko pan pije. 608 01:02:50,015 --> 01:02:51,515 W torbie jest rachunek. 609 01:02:53,365 --> 01:02:55,409 Domyślam się, że jako ksiądz, 610 01:02:55,609 --> 01:02:57,611 nie zabijesz mnie własnoręcznie. 611 01:02:58,613 --> 01:03:00,407 Oby nie było potrzeby, 612 01:03:00,911 --> 01:03:03,288 ale jeśli będzie, zrobię to sam. 613 01:03:05,108 --> 01:03:07,819 - Trzymam cię za słowo. - Co masz na myśli? 614 01:03:09,409 --> 01:03:10,994 Nic za mnie nie dostaniecie. 615 01:03:12,312 --> 01:03:16,604 Jest im na rękę, żeby się mnie pozbyć. 616 01:03:34,412 --> 01:03:35,913 Twoi rodzice jeszcze żyją? 617 01:03:37,212 --> 01:03:38,213 Tak. 618 01:03:40,413 --> 01:03:41,705 Kim jest twój ojciec? 619 01:03:43,214 --> 01:03:45,215 W sezonie kosi trzcinę. 620 01:03:47,417 --> 01:03:48,708 A poza sezonem? 621 01:03:49,513 --> 01:03:52,805 Nie robi nic. Żyją z tego, co im wyślę. 622 01:03:59,013 --> 01:04:00,598 Masz rodzeństwo? 623 01:04:03,113 --> 01:04:04,404 Siostra nie żyje. 624 01:04:06,410 --> 01:04:08,412 Urodziła w polu. 625 01:04:09,115 --> 01:04:11,117 Udusiła dziecko i umarła. 626 01:04:13,813 --> 01:04:15,398 A brat wyjechał. 627 01:04:17,916 --> 01:04:19,001 Dokąd? 628 01:04:21,712 --> 01:04:22,797 Nie wiem. 629 01:04:39,920 --> 01:04:41,005 Co się stało? 630 01:04:43,019 --> 01:04:45,104 Nie chcę, żeby Charley wrócił, 631 01:04:45,415 --> 01:04:47,500 ale nie chcę też, żeby go zabili. 632 01:05:07,612 --> 01:05:08,613 Stój. 633 01:05:10,813 --> 01:05:11,814 Idź. 634 01:06:02,412 --> 01:06:03,748 Stój! 635 01:06:37,114 --> 01:06:39,699 - Przyleciał pan tylko w tej sprawie? - Tak. 636 01:06:40,416 --> 01:06:42,001 Wieczorem wracam. 637 01:06:43,518 --> 01:06:46,312 Sytuacja wygląda kiepsko. 638 01:06:47,114 --> 01:06:50,699 Minister spraw zagranicznych uważa, że to sprawa Paragwaju. 639 01:06:51,611 --> 01:06:55,362 Paragwajczycy nic nie zrobią, bo prezydent jest na urlopie, 640 01:06:55,813 --> 01:07:00,105 a brytyjski rząd nie chce płacić okupu kryminalistom. 641 01:07:00,410 --> 01:07:02,078 Amerykanie nie pomogą? 642 01:07:02,127 --> 01:07:05,004 Nie bardzo ich to obchodzi. 643 01:07:05,714 --> 01:07:10,508 Rzecz jasna, gdyby ambasador nie nabrał niechęci do Fortnuma 644 01:07:10,614 --> 01:07:13,408 i nie uparł się, że będzie prowadził, to jego by porwano, 645 01:07:13,514 --> 01:07:15,806 ale to go nie przekonuje. 646 01:07:16,218 --> 01:07:18,303 A pan nic nie może zrobić? 647 01:07:18,514 --> 01:07:21,599 Niestety, to drażliwa kwestia. 648 01:07:21,710 --> 01:07:25,421 Mamy chwiejne relacje z Argentyną. 649 01:07:25,460 --> 01:07:28,005 A Fortnum tylko pogarsza sprawę. 650 01:07:28,714 --> 01:07:30,716 Ciągle są na niego skargi. 651 01:07:32,210 --> 01:07:33,587 Skargi? 652 01:07:33,909 --> 01:07:36,703 Jego żona ma... 653 01:07:37,909 --> 01:07:39,201 „kiepską reputację”. 654 01:07:40,214 --> 01:07:44,174 To określenie pasuje do kobiet całkiem innych niż ona. 655 01:07:47,317 --> 01:07:49,319 Robię, co mogę. 656 01:07:50,319 --> 01:07:53,239 Gdyby Fortnum był grubą rybą, byłoby inaczej. 657 01:07:55,165 --> 01:07:57,710 Problem w tym, że on jest... 658 01:07:59,514 --> 01:08:01,015 płotką. 659 01:09:21,220 --> 01:09:23,512 - Kto cię tu wpuścił? - Portier. 660 01:09:24,714 --> 01:09:27,508 - Wpuścił cię do mieszkania? - Znamy się. 661 01:09:28,106 --> 01:09:30,608 - Stąd? - Stamtąd. 662 01:09:42,716 --> 01:09:44,008 Dobrze, że jesteś. 663 01:09:57,516 --> 01:09:58,601 Co się stało? 664 01:09:59,313 --> 01:10:01,398 Miałam wypadek w jeepie Charleya. 665 01:10:01,457 --> 01:10:03,002 Przecież nie masz prawa jazdy. 666 01:10:03,614 --> 01:10:05,699 Z początku szło dobrze. 667 01:10:06,316 --> 01:10:09,110 - Zrobiłaś sobie krzywdę. - Jeep oberwał gorzej. 668 01:10:12,211 --> 01:10:13,503 Zobaczmy. 669 01:10:15,116 --> 01:10:16,246 Potem. 670 01:10:17,917 --> 01:10:19,711 Muszę zdjąć bandaż. 671 01:10:20,510 --> 01:10:22,304 - Kochasz mnie trochę? - Clara! 672 01:10:22,416 --> 01:10:24,125 Chcesz się kochać? 673 01:10:24,154 --> 01:10:26,031 Jeszcze zdążymy. Leż spokojnie. 674 01:10:29,212 --> 01:10:31,297 Co zrobimy, jak Charley wróci? 675 01:10:32,112 --> 01:10:33,113 Nic. 676 01:10:34,816 --> 01:10:36,943 Będzie tak samo, jak wcześniej. 677 01:10:39,910 --> 01:10:41,912 Kiedy się kochamy, trochę udaję. 678 01:10:42,913 --> 01:10:44,498 Udaję, że nic nie czuję. 679 01:10:45,510 --> 01:10:48,304 Przygryzam wargę, żeby nie jęczeć. 680 01:10:50,909 --> 01:10:52,369 Myślisz, że to z miłości? 681 01:10:58,817 --> 01:10:59,902 Nieważne. 682 01:11:00,513 --> 01:11:02,849 To bez różnicy, prawda? 683 01:11:04,211 --> 01:11:06,005 Jest wielka różnica. 684 01:11:07,015 --> 01:11:09,100 Powiedz mi, czego chcesz. 685 01:11:10,617 --> 01:11:12,788 Drażni cię, że cię kocham? 686 01:11:36,017 --> 01:11:37,102 Można? 687 01:11:39,911 --> 01:11:42,203 - Przychodzisz służbowo? - Tak. 688 01:11:44,310 --> 01:11:45,602 Skoro tak. 689 01:11:52,819 --> 01:11:54,237 Chodźmy na salę. 690 01:12:05,213 --> 01:12:07,798 - Drink, jak rozumiem, odpada? - Niekoniecznie. 691 01:12:09,416 --> 01:12:13,001 Byłeś dziś w brytyjskiej ambasadzie w Buenos Aires. 692 01:12:14,109 --> 01:12:16,611 - Śledzisz mnie? - Teraz już tak. 693 01:12:17,911 --> 01:12:20,413 Mocno się w to wszystko angażujesz. 694 01:12:21,814 --> 01:12:24,899 Po prostu staram się go uwolnić. 695 01:12:25,213 --> 01:12:26,714 A co z twoim ojcem? 696 01:12:27,611 --> 01:12:29,696 Co byś zrobił, żeby uwolnić jego? 697 01:12:32,215 --> 01:12:34,009 Chyba nie nadążam. 698 01:12:41,013 --> 01:12:42,514 Sam jesteś? 699 01:12:43,513 --> 01:12:44,514 Tak. 700 01:12:46,913 --> 01:12:47,998 A co? 701 01:12:52,907 --> 01:12:55,409 Generał nie zgodzi się na wymianę więźniów. 702 01:12:55,844 --> 01:12:58,721 Zależy, co powiedzą Amerykanie. Jeśli... 703 01:12:58,757 --> 01:13:01,009 Amerykanie mają to w dupie. 704 01:13:01,313 --> 01:13:05,107 Płacą mu za bycie antykomunistą. 705 01:13:08,010 --> 01:13:09,804 Jesteś komunistą, Eduardo? 706 01:13:11,908 --> 01:13:13,702 Marks jest dla mnie niestrawny. 707 01:13:21,534 --> 01:13:22,911 Potrzebny nam jesteś. 708 01:13:25,710 --> 01:13:27,419 Mam gościa. 709 01:13:28,109 --> 01:13:30,111 - Z policji? - Tak. 710 01:13:32,018 --> 01:13:33,603 Nic jej nie będzie. 711 01:13:34,113 --> 01:13:36,615 Gorączka u dziecka to coś normalnego. 712 01:13:37,616 --> 01:13:39,325 Ile ma lat? 713 01:13:40,412 --> 01:13:41,704 Daj jej dwie aspiryny. 714 01:13:42,013 --> 01:13:43,013 Zadzwonię potem. 715 01:13:43,113 --> 01:13:47,284 Lepiej nie. Byłem w Buenos Aires, jestem padnięty. 716 01:13:51,614 --> 01:13:53,115 Rodzic się martwi. 717 01:13:54,118 --> 01:13:55,454 Ojcowie są najgorsi. 718 01:14:00,112 --> 01:14:03,448 Czemu pośród tych dziesięciu więźniów jest twój ojciec? 719 01:14:05,218 --> 01:14:06,803 Jest więźniem politycznym. 720 01:14:07,913 --> 01:14:10,205 A nie próbują się odwdzięczyć? 721 01:14:11,112 --> 01:14:12,404 Za co? 722 01:14:13,514 --> 01:14:17,308 Ciekaw jestem, skąd znali datę wycieczki nad wodospad. 723 01:14:17,709 --> 01:14:19,001 Skąd mam wiedzieć? 724 01:14:20,810 --> 01:14:22,854 Może od pani Fortnum? 725 01:14:42,716 --> 01:14:43,801 Kto tam jest? 726 01:14:48,414 --> 01:14:49,706 Pani Fortnum. 727 01:14:53,716 --> 01:14:54,801 O proszę. 728 01:14:57,013 --> 01:14:58,598 To dlatego kłamałeś? 729 01:15:01,011 --> 01:15:03,303 Romans wymaga paru kłamstw. 730 01:15:15,709 --> 01:15:18,001 Mam nadzieję, że teraz jesteś zadowolony. 731 01:15:19,508 --> 01:15:22,511 Czuję ulgę, bo uważam cię za sojusznika. 732 01:15:23,416 --> 01:15:25,210 Jeśli jednak jesteś w to zamieszany... 733 01:15:26,419 --> 01:15:28,711 nie wiń mnie, jak coś się stanie. 734 01:15:34,411 --> 01:15:35,703 Jeszcze jedno. 735 01:15:36,813 --> 01:15:38,815 Powinienem był powiedzieć ci wcześniej. 736 01:15:42,109 --> 01:15:43,110 Twój ojciec... 737 01:15:44,612 --> 01:15:45,612 Co z nim? 738 01:15:46,814 --> 01:15:48,774 Zastrzelili go rok temu. 739 01:15:52,116 --> 01:15:53,701 Rok temu? 740 01:15:55,115 --> 01:15:56,324 Przy próbie ucieczki. 741 01:15:58,114 --> 01:16:00,199 Przykro mi. 742 01:16:54,514 --> 01:16:57,099 - Co znowu? - Twój pacjent został postrzelony. 743 01:16:58,314 --> 01:17:00,399 - Przy próbie ucieczki? - Tak. 744 01:17:01,514 --> 01:17:02,599 Wyjdziesz? 745 01:17:04,309 --> 01:17:06,103 Zaraz. 746 01:17:07,315 --> 01:17:09,400 Będę na tyłach, przód jest obstawiony. 747 01:17:12,609 --> 01:17:14,110 Mój ojciec nie żyje. 748 01:17:19,412 --> 01:17:20,913 Przykro mi. 749 01:17:32,108 --> 01:17:33,400 Kochałeś go? 750 01:17:37,814 --> 01:17:38,899 Możliwe. 751 01:18:17,206 --> 01:18:18,377 Trzymasz z nimi. 752 01:18:19,715 --> 01:18:20,716 Tak. 753 01:18:21,516 --> 01:18:23,807 Czemu? Nie rozumiem. 754 01:18:26,610 --> 01:18:28,111 Przez wzgląd na ojca. 755 01:18:29,215 --> 01:18:30,800 Jak się trzymasz? 756 01:18:32,416 --> 01:18:34,708 Nie jest źle. Widziałeś się z Clarą? 757 01:18:37,014 --> 01:18:38,808 - Wczoraj. - Co z nią? 758 01:18:40,609 --> 01:18:42,611 - Dobrze. - A dziecko? 759 01:18:45,109 --> 01:18:46,609 Wszystko prawidłowo. 760 01:18:49,031 --> 01:18:51,825 Piszę do niej list. 761 01:18:52,315 --> 01:18:53,816 Chcę, żeby wiedziała. 762 01:18:57,615 --> 01:18:58,616 O czym? 763 01:18:59,512 --> 01:19:00,804 Co do niej czuję. 764 01:19:03,213 --> 01:19:05,007 Wiem, że jesteś cynikiem. 765 01:19:05,310 --> 01:19:07,602 Zabrzmi to sentymentalnie, 766 01:19:08,011 --> 01:19:10,931 ale mam wrażenie, 767 01:19:10,974 --> 01:19:13,600 że to na nią czekałem te wszystkie lata. 768 01:19:25,018 --> 01:19:26,310 Jest cały? 769 01:19:28,118 --> 01:19:29,827 Kula tylko drasnęła o ścięgno. 770 01:19:35,313 --> 01:19:36,605 Zasrani kłamcy. 771 01:19:39,382 --> 01:19:40,967 Mój ojciec nie żyje od roku. 772 01:19:43,410 --> 01:19:46,702 - Inaczej byś się nie zgodził. - Wykorzystaliście mnie. 773 01:19:48,011 --> 01:19:49,388 Mojego ojca też? 774 01:19:53,911 --> 01:19:55,705 Jak było naprawdę? 775 01:20:05,117 --> 01:20:08,409 Trzymali nas na posterunku niedaleko Asunción. 776 01:20:10,813 --> 01:20:12,398 Zginęlibyśmy tam, 777 01:20:13,114 --> 01:20:15,950 ale Leon przekonał partyzantów, żeby nam pomogli. 778 01:20:19,312 --> 01:20:21,106 Wysadzili dziurę w murze. 779 01:20:22,512 --> 01:20:25,306 Ale twój ojciec od roku nie widział słońca. 780 01:20:26,314 --> 01:20:27,815 Oślepiło go. 781 01:20:34,613 --> 01:20:35,905 Zatrzymał się 782 01:20:36,514 --> 01:20:38,308 i czekał, aż go zastrzelą. 783 01:20:54,311 --> 01:20:55,896 Nic nie mogliśmy zrobić. 784 01:21:07,045 --> 01:21:09,796 - Zabierzcie mnie stąd. - Nie możesz odejść. 785 01:21:11,808 --> 01:21:13,728 A jak po prostu przejdę przez drzwi? 786 01:21:14,113 --> 01:21:15,406 Każę mu strzelać. 787 01:21:19,712 --> 01:21:21,004 Bądź rozsądny. 788 01:21:25,314 --> 01:21:28,606 Nie bój się, nie sprzedam was policji. 789 01:21:29,018 --> 01:21:31,310 Nie mam... sumienia. 790 01:21:33,113 --> 01:21:34,698 Jestem prostym człowiekiem. 791 01:21:35,812 --> 01:21:37,897 Nie ma prostych ludzi. 792 01:21:55,314 --> 01:21:57,108 Wszyscy będą na zewnątrz. 793 01:22:13,815 --> 01:22:14,900 Przyjąłem. 794 01:22:53,319 --> 01:22:55,737 - Diego uciekł! - Co? Niemożliwe. 795 01:22:56,114 --> 01:22:57,907 - Zabrał samochód. - Nie zrobiłby tego! 796 01:22:58,010 --> 01:23:01,013 - Zniknął. - Chwila. Marta, co się stało? 797 01:23:01,114 --> 01:23:03,825 - Mówił, że jedzie zatankować. - Wziął pistolet? 798 01:23:03,912 --> 01:23:06,915 Tak. Ciągle gadał o tym helikopterze. 799 01:23:07,517 --> 01:23:09,809 W mieście roi się od żołnierzy. 800 01:23:09,862 --> 01:23:11,906 Zabijmy go i zwiewajmy. 801 01:23:12,717 --> 01:23:15,637 Wtedy wszyscy zginiecie. 802 01:23:17,413 --> 01:23:19,081 Miałeś stać na warcie. 803 01:23:19,137 --> 01:23:20,308 Na warcie? 804 01:23:20,511 --> 01:23:24,137 Mam karabin i jeden pistolet na nas pięcioro. 805 01:23:24,214 --> 01:23:25,215 Dość. 806 01:23:25,313 --> 01:23:27,315 Nawet samochodu już nie mamy. 807 01:23:28,213 --> 01:23:31,007 - Wolicie nic nie robić? - Wracaj pilnować. 808 01:23:35,313 --> 01:23:36,606 Jesteś słaby. 809 01:24:03,418 --> 01:24:04,503 Wsparcie. 810 01:24:05,115 --> 01:24:06,200 Bogu dzięki. 811 01:24:06,511 --> 01:24:08,096 Życie mi ratujesz. 812 01:24:08,712 --> 01:24:10,297 Mówiąc w przenośni. 813 01:24:19,710 --> 01:24:20,795 Śmiało. 814 01:24:22,707 --> 01:24:27,209 Tajemnic państwowych tam nie ma, tylko osobiste rzeczy. 815 01:24:32,517 --> 01:24:34,102 Przekażesz go Tedowi? 816 01:24:34,217 --> 01:24:36,719 Pomoże jej, gdyby z dzieckiem było coś nie tak. 817 01:24:38,617 --> 01:24:40,202 Dobry z niego lekarz... 818 01:24:41,714 --> 01:24:43,006 i przyjaciel. 819 01:25:11,815 --> 01:25:12,816 Ted? 820 01:25:23,813 --> 01:25:25,105 Pomóż mu. 821 01:25:28,811 --> 01:25:30,731 - To twój pacjent. - I co to da? 822 01:25:30,811 --> 01:25:32,312 Pewnie i tak go zastrzelicie. 823 01:25:37,011 --> 01:25:39,513 W kółko gada o tym dziecku. 824 01:25:41,916 --> 01:25:43,125 Wnerwia mnie to. 825 01:25:43,514 --> 01:25:44,515 Czemu? 826 01:25:46,310 --> 01:25:48,104 Bo dzieciak jest jego. 827 01:25:51,910 --> 01:25:54,412 Dlatego tak mu zazdrościsz? 828 01:25:55,452 --> 01:25:58,412 Zazdroszczę? Niby czego? 829 01:26:01,114 --> 01:26:04,117 Dziecko jest moje, jego żona też, ilekroć mam na nią ochotę. 830 01:26:05,805 --> 01:26:07,807 Czego tu zazdrościć? 831 01:26:09,614 --> 01:26:10,906 On umie kochać. 832 01:26:18,309 --> 01:26:20,311 Co ma do tego miłość? 833 01:26:25,610 --> 01:26:26,695 Cicho. 834 01:26:27,012 --> 01:26:28,097 Aquino! 835 01:26:30,872 --> 01:26:32,043 Uważaj. 836 01:26:44,114 --> 01:26:45,115 Aquino! 837 01:27:39,608 --> 01:27:40,609 Światła! 838 01:27:46,318 --> 01:27:47,527 Nie! 839 01:27:50,316 --> 01:27:54,401 Jesteście otoczeni przez 9. brygadę spadochronową. 840 01:27:55,865 --> 01:27:57,909 Nie macie szans na ucieczkę. 841 01:27:59,111 --> 01:28:03,696 - Musimy się poddać! - Macie 15 minut, by wydać konsula. 842 01:28:03,913 --> 01:28:05,998 Nie może stać mu się krzywda. 843 01:28:06,715 --> 01:28:09,007 Ma wyjść samodzielnie. 844 01:28:10,212 --> 01:28:15,714 Pięć minut później wy, z rękami w górze. 845 01:28:19,116 --> 01:28:20,201 Żyjesz? 846 01:28:28,516 --> 01:28:32,061 Nie chcę cię więcej, kurwa, widzieć. 847 01:28:35,712 --> 01:28:37,797 Za głośno gadasz. 848 01:28:38,213 --> 01:28:41,298 Myślałem, że lekarze są honorowi. 849 01:28:41,411 --> 01:28:43,788 A może to się tylko tyczy Anglików? 850 01:28:44,214 --> 01:28:46,425 W końcu jesteś nim tylko w połowie. 851 01:28:46,465 --> 01:28:48,717 Pewnie myślałeś sobie: 852 01:28:49,111 --> 01:28:52,114 „To zwykła dziwka. Ciekawe, ile jej płaci”. 853 01:28:54,116 --> 01:28:55,910 Ty parszywa świnio! 854 01:28:57,813 --> 01:29:00,065 Przewróciłem whisky. 855 01:29:05,714 --> 01:29:07,508 Już dobrze... 856 01:29:18,415 --> 01:29:20,751 Nawet nie udajesz, że ją kochasz, co nie? 857 01:29:21,318 --> 01:29:23,112 Nie planowałem tego. 858 01:29:26,810 --> 01:29:31,021 Nawet nam na sobie nie zależało. 859 01:29:32,311 --> 01:29:33,396 Mnie zależało. 860 01:29:38,807 --> 01:29:40,308 Miałbyś ją z powrotem. 861 01:29:41,112 --> 01:29:43,114 Nigdy byś się nie dowiedział. 862 01:29:44,516 --> 01:29:46,602 Wolę tu zdechnąć, 863 01:29:47,718 --> 01:29:50,803 niż oczekiwać twojego dziecka. 864 01:29:53,817 --> 01:29:57,319 Macie dokładnie dziesięć minut, wypuśćcie konsula. 865 01:29:58,315 --> 01:29:59,486 Powtarzam, 866 01:29:59,914 --> 01:30:02,206 jesteście otoczeni. 867 01:30:03,419 --> 01:30:08,213 Każdy, kto spróbuje uciec, 868 01:30:08,610 --> 01:30:10,404 zostanie zastrzelony. 869 01:30:12,912 --> 01:30:15,204 Zostało dziewięć minut. 870 01:30:32,809 --> 01:30:34,394 Zaraz tu będą. 871 01:30:34,713 --> 01:30:37,924 Pomyślałem, że może chcesz się wyspowiadać. 872 01:30:38,710 --> 01:30:40,002 Chyba nie. 873 01:30:40,912 --> 01:30:44,663 Zapomniałem już, jak to szło. 874 01:30:48,914 --> 01:30:51,416 Na miłość boską, golnij sobie. 875 01:31:14,309 --> 01:31:15,894 Chce z tobą porozmawiać. 876 01:31:34,314 --> 01:31:35,606 Poproszę mój list. 877 01:32:02,511 --> 01:32:04,513 Czemu nie mogę cię znienawidzić? 878 01:32:11,417 --> 01:32:13,502 Nie mów jej, że wiem. 879 01:32:16,813 --> 01:32:17,814 Dobrze. 880 01:32:19,115 --> 01:32:21,117 Ty naprawdę w nic nie wierzysz? 881 01:32:26,411 --> 01:32:27,703 Naprawdę. 882 01:32:35,013 --> 01:32:36,304 Tak sądzę. 883 01:32:40,617 --> 01:32:43,702 Wypuśćcie konsula, jeśli chcecie żyć! 884 01:32:45,277 --> 01:32:46,903 - Wszystko zepsułeś. - Leon... 885 01:32:47,311 --> 01:32:50,438 - Idę porozmawiać z Perezem. - To samobójstwo. 886 01:32:50,504 --> 01:32:52,881 Jeśli da nam więcej czasu, zgodzisz się? 887 01:32:53,410 --> 01:32:54,828 I co to da? 888 01:32:56,615 --> 01:32:57,951 Zgodzisz się? 889 01:33:01,513 --> 01:33:04,015 Dobra, ale on na to nie pójdzie. 890 01:33:04,619 --> 01:33:06,204 Ja i Perez... 891 01:33:09,517 --> 01:33:11,394 Nie jest zły, jak na policjanta. 892 01:33:14,613 --> 01:33:16,615 Po co ci to, Eduardo? 893 01:33:19,915 --> 01:33:21,000 Masz rację. 894 01:33:23,411 --> 01:33:25,913 Zazdroszczę mu, bo on ją kocha. 895 01:34:10,314 --> 01:34:11,315 Perez! 896 01:34:32,112 --> 01:34:33,404 Muszę mu pomóc. 897 01:34:34,410 --> 01:34:35,495 Że co? 898 01:34:35,609 --> 01:34:37,611 - Nie, ojcze. - Niech idzie. 899 01:34:48,716 --> 01:34:49,801 Wybacz. 900 01:34:55,411 --> 01:34:56,703 Nie przepraszaj. 901 01:35:51,412 --> 01:35:56,704 W imię Ojca i Syna, i Ducha... 902 01:36:37,316 --> 01:36:38,317 Eduardo. 903 01:36:45,908 --> 01:36:48,200 Prosiłem, żebyś się nie wtrącał. 904 01:36:49,910 --> 01:36:51,912 Tak to jest, jak się w coś uwierzy. 905 01:36:55,516 --> 01:36:57,310 Bardzo mi przykro. 906 01:39:31,016 --> 01:39:32,101 Charley? 907 01:39:34,117 --> 01:39:35,494 Co tu robisz? 908 01:39:37,314 --> 01:39:38,606 To mój pokój. 909 01:39:40,209 --> 01:39:42,003 A ty gdzie byłaś? 910 01:39:42,815 --> 01:39:44,816 Bałam się zostać sama. 911 01:39:45,512 --> 01:39:47,514 Poszłam się przespać u Marii. 912 01:39:50,213 --> 01:39:51,922 Usiądź. 913 01:39:59,215 --> 01:40:01,507 Myślałam, że nie chcesz, bym przy tobie była. 914 01:40:07,410 --> 01:40:09,204 Chyba jest dobrze, 915 01:40:09,609 --> 01:40:12,194 ale czasami jest tak spokojne, że aż się boję. 916 01:40:16,014 --> 01:40:17,306 Kochałaś go? 917 01:40:17,811 --> 01:40:19,312 Nie. 918 01:40:20,016 --> 01:40:22,601 Byłam dla niego jedną z dziewczyn pani Sanchez. 919 01:40:23,318 --> 01:40:24,903 Nigdy by mnie nie pokochał. 920 01:40:30,810 --> 01:40:32,604 Niełatwo jest kochać. 921 01:40:38,313 --> 01:40:39,814 Jak je nazwiemy? 922 01:40:41,710 --> 01:40:43,712 Jeśli to chłopiec, to może Charley? 923 01:40:43,914 --> 01:40:45,916 Jeden Charley wystarczy. 924 01:40:46,414 --> 01:40:48,208 Nazwiemy go Eduardo. 925 01:40:49,816 --> 01:40:53,108 - Na swój sposób cię kochał. - To nieprawda. 926 01:40:53,314 --> 01:40:54,606 Właśnie, że tak. 927 01:40:55,515 --> 01:40:59,100 Powiedział raz, że mi zazdrości. 928 01:41:00,109 --> 01:41:01,610 Nie kochałam go. 929 01:41:03,812 --> 01:41:05,814 Nigdy go nie kochałam, Charley. 930 01:41:23,931 --> 01:41:26,599 Tekst polski - Apoptose Korekta - Altair87 931 01:41:26,710 --> 01:41:28,795 facebook.pl/GrupaHatak 932 01:41:28,911 --> 01:41:30,996 facebook.pl/AzjaFilm 63718

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.