All language subtitles for Temple.2021.S02E04.WEB-DL.1080P.AC3.PL.EN+SUB.PL.TeaM-EnTeR1973

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt-PT Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:07,520 --> 00:00:08,720 Spotkajmy się. 2 00:00:08,880 --> 00:00:10,040 Dostanę zapłatę? 3 00:00:10,200 --> 00:00:11,800 Weź głęboki oddech... 4 00:00:11,960 --> 00:00:14,920 Odmawiam kontynuowania, dopóki nie dostanę pieniędzy. 5 00:00:15,080 --> 00:00:18,360 - Jeśli on umrze... - Pomyśl o swoim synu. 6 00:00:18,520 --> 00:00:19,560 Gotowe. 7 00:00:19,720 --> 00:00:23,000 Został zawieszony, nie wolno mu wykonywać operacji. 8 00:00:23,160 --> 00:00:25,560 - Znowu mnie okłamuje. - Pokażę ci coś. 9 00:00:25,880 --> 00:00:28,320 Byłam tu. Pamiętam. 10 00:00:28,480 --> 00:00:31,400 Chcę wrócić do badań nad zespołem Lancastera. 11 00:00:31,560 --> 00:00:32,840 Macie własną klinikę? 12 00:00:33,000 --> 00:00:34,280 Coś w tym stylu. 13 00:00:34,440 --> 00:00:36,880 Będziesz musiała zasłaniać im oczy. 14 00:00:37,040 --> 00:00:38,600 Co ona tu robi? 15 00:00:38,760 --> 00:00:41,480 - Wyjaśnię. - Podobno powiedziałeś mi wszystko. 16 00:00:41,640 --> 00:00:45,160 Być może chirurg doprowadzi nas do przestępczej siatki. 17 00:00:45,320 --> 00:00:48,160 - Mam z tym iść na górę? - Niech to zostanie w rodzinie. 18 00:00:48,320 --> 00:00:51,560 To koniec naszego małżeństwa. Muszę zadbać o Eve. 19 00:00:51,720 --> 00:00:53,240 Zaopiekuj się Suzaną. 20 00:00:53,400 --> 00:00:54,440 Kurna. 21 00:01:00,160 --> 00:01:01,440 Ktoś idzie. 22 00:02:30,920 --> 00:02:36,640 Boże Wszechmogący, weź do siebie swoją służebnicę, Suzanę. 23 00:02:37,720 --> 00:02:42,960 Panie, przyjmij jej duszę 24 00:02:43,680 --> 00:02:46,920 i zaprowadź ją do Nieba. 25 00:02:47,640 --> 00:02:49,600 Boże Wszechmogący, 26 00:02:49,760 --> 00:02:54,280 Twoja służebnica Suzana 27 00:02:54,440 --> 00:02:56,800 zmierza do Twego Królestwa. 28 00:02:57,600 --> 00:03:02,400 Miej litość nad jej duszą... 29 00:03:18,280 --> 00:03:21,000 W ROLI GŁÓWNEJ 30 00:03:23,080 --> 00:03:26,720 TEMPLE 31 00:03:27,560 --> 00:03:30,720 W POZOSTAŁYCH ROLACH 32 00:03:55,600 --> 00:04:00,280 SCENARIUSZ 33 00:04:15,400 --> 00:04:18,920 REŻYSERIA 34 00:04:24,920 --> 00:04:26,440 Dzień dobry. 35 00:04:27,520 --> 00:04:28,760 Dzień dobry. 36 00:04:29,280 --> 00:04:31,960 Nazywam się Daniel Milton. 37 00:04:36,520 --> 00:04:38,400 - Ten lekarz? - Tak. 38 00:04:38,680 --> 00:04:41,600 Max... brat Suzany. 39 00:04:42,760 --> 00:04:46,800 - Bardzo mi przykro. - Suzana ciepło o panu mówiła. 40 00:04:48,240 --> 00:04:50,720 Czuła, że się nią pan opiekuje. 41 00:04:51,240 --> 00:04:52,280 Cóż... 42 00:04:52,440 --> 00:04:56,600 Była wdzięczna, że podejmuje pan ryzyko, żeby jej pomóc. 43 00:04:59,040 --> 00:05:00,960 Żałuję, że nie zrobiłem więcej. 44 00:05:01,120 --> 00:05:05,600 Siostra bardzo się bała, a pan... 45 00:05:06,600 --> 00:05:07,800 dał jej nadzieję. 46 00:05:12,040 --> 00:05:14,600 Pójdę już, nie chcę się narzucać. 47 00:05:14,760 --> 00:05:17,160 Przeciwnie, to dla mnie zaszczyt. 48 00:05:21,080 --> 00:05:22,760 Suzana byłaby zachwycona. 49 00:05:23,680 --> 00:05:25,040 Bardzo pan uprzejmy. 50 00:05:25,200 --> 00:05:28,840 Proszę. Niech pan uczci z nami pamięć mojej siostry. 51 00:05:31,760 --> 00:05:33,760 Bardzo bym chciał, ale spieszę się do pracy. 52 00:05:33,920 --> 00:05:35,920 Nalegam. 53 00:05:38,120 --> 00:05:40,720 To pan doktor. Przyjaciel Suzany. 54 00:06:13,000 --> 00:06:14,880 Wszystko w porządku? 55 00:06:15,520 --> 00:06:17,040 Uwaga na stopień. 56 00:06:17,200 --> 00:06:19,960 Proszę. Stańcie tutaj. 57 00:06:20,120 --> 00:06:23,120 Dennis, weź mnie pod rękę... 58 00:06:23,280 --> 00:06:26,280 Będzie dobrze. Zaufajmy Annie. 59 00:06:26,800 --> 00:06:29,360 Właśnie tak. 60 00:06:32,120 --> 00:06:34,080 Poradzi sobie, to już niedaleko. 61 00:06:34,240 --> 00:06:36,080 Jesteście cali? 62 00:06:45,840 --> 00:06:47,760 Witajcie w naszej klinice. 63 00:06:50,040 --> 00:06:54,600 Spodziewaliśmy się prawdziwej placówki. 64 00:06:54,760 --> 00:06:59,600 Nie jest to typowa, sterylnie biała przestrzeń. 65 00:06:59,760 --> 00:07:02,120 Z fotelami w poczekalni. 66 00:07:02,360 --> 00:07:05,680 W ilu takich byłaś? 67 00:07:06,040 --> 00:07:07,920 - W kilku. - W wielu. 68 00:07:08,080 --> 00:07:11,000 A w ilu naprawdę próbowano was wyleczyć? 69 00:07:11,160 --> 00:07:12,920 - W żadnej! - Racja. 70 00:07:13,080 --> 00:07:16,640 Tu wydarzył się mój cud, was też to czeka. 71 00:07:17,000 --> 00:07:19,320 Czujcie się jak u siebie. Zaczekamy na Daniela. 72 00:07:19,480 --> 00:07:21,640 Kiedy się zjawi, zaczniemy działać. 73 00:07:32,720 --> 00:07:34,440 I po angielsku: witam wszystkich. 74 00:07:34,600 --> 00:07:36,520 Dziękuję, 75 00:07:36,680 --> 00:07:41,280 że przyszliście pożegnać moją wspaniałą siostrę, Zanę. 76 00:07:42,920 --> 00:07:47,960 Nie potrafię sobie wyobrazić życia bez niej. 77 00:07:48,120 --> 00:07:51,800 Była wyjątkową osobą. 78 00:07:55,160 --> 00:07:58,720 A teraz: napijmy się! 79 00:08:10,880 --> 00:08:15,640 Zana była troskliwa i opiekuńcza. Świat bez niej będzie smutniejszy. 80 00:08:16,080 --> 00:08:17,880 Nigdy jej nie zapomnimy. 81 00:08:18,840 --> 00:08:22,560 Gdzie jesteś? Czekamy na ciebie, ale zaczynają się niecierpliwić. 82 00:08:22,720 --> 00:08:24,280 Oddzwoń, proszę. 83 00:08:27,480 --> 00:08:28,960 Co się dzieje? 84 00:08:29,960 --> 00:08:33,880 Przyszłam po grzejnik. 85 00:08:34,040 --> 00:08:37,200 Niełatwo ogrzać taką przestrzeń. 86 00:08:37,360 --> 00:08:39,520 Nie chciałabym, żebyście zmarzli. 87 00:08:39,680 --> 00:08:41,840 - Gdzie Daniel? - Kto? 88 00:08:42,440 --> 00:08:43,880 Wiedziałam, że nie można mu ufać. 89 00:08:44,040 --> 00:08:48,840 Można. Jak najbardziej. Pewnie coś mu wypadło. 90 00:08:49,000 --> 00:08:51,080 Ważniejszego niż to? 91 00:08:51,240 --> 00:08:55,360 Być może ma pilną operację. 92 00:08:57,120 --> 00:08:58,920 Mamy na co czekać? 93 00:08:59,080 --> 00:09:00,880 Sama tego nie zrobię... 94 00:09:01,040 --> 00:09:02,600 Czyli nie? 95 00:09:02,960 --> 00:09:07,960 Daniel przyjdzie. Musimy uzbroić się w cierpliwość. 96 00:09:08,120 --> 00:09:09,440 Nie możemy zacząć bez niego? 97 00:09:09,600 --> 00:09:10,920 Nie. 98 00:09:11,080 --> 00:09:14,640 Jesteś badaczką i mózgiem operacji. 99 00:09:15,200 --> 00:09:17,520 Pracowałaś dla Phaxxol. 100 00:09:18,320 --> 00:09:24,200 A on co robi? Mierzy temperaturę? Też potrafisz. 101 00:09:24,360 --> 00:09:27,200 - Cóż... - Po co mamy czekać? 102 00:09:27,360 --> 00:09:30,080 Nie potrzebujesz pomocy mężczyzny. 103 00:09:30,240 --> 00:09:32,040 Masz wiedzę. 104 00:09:32,280 --> 00:09:33,720 Niby tak. 105 00:09:35,800 --> 00:09:41,440 Robiłam tysiące zastrzyków. Szczurom. 106 00:09:41,600 --> 00:09:46,040 Właśnie. Szczury się wiercą, a my nie. 107 00:09:46,200 --> 00:09:48,680 - Bierzmy się do roboty. - Zaufają mi? 108 00:09:51,720 --> 00:09:56,040 Jesteśmy śmiertelnie chorzy. Przypomnij im, że ty też byłaś. 109 00:10:06,720 --> 00:10:08,240 Ash, gdzie to ma być? 110 00:10:08,400 --> 00:10:11,040 Niżej, obok plakatu. 111 00:10:11,200 --> 00:10:15,240 Musimy stworzyć ścisłą blokadę, żeby nikt się nie przedostał. 112 00:10:17,240 --> 00:10:19,720 - O co chodzi? - Przepraszam. 113 00:10:20,840 --> 00:10:23,640 Czy to punkt zborny protestu? 114 00:10:23,800 --> 00:10:25,760 Mam, kurwa, nadzieję. Dasz się wymalować? 115 00:10:25,920 --> 00:10:27,760 - Co? - Wymalować. 116 00:10:28,000 --> 00:10:30,640 - Nie, ja... - Jeszcze jeden! 117 00:10:30,800 --> 00:10:32,280 Lee! 118 00:10:32,600 --> 00:10:35,160 - Eve! - W porządku? - Chyba tak. 119 00:10:35,320 --> 00:10:36,880 Chcesz kombinezon? 120 00:10:38,120 --> 00:10:40,760 - Co? - Wszyscy je wkładamy. 121 00:10:42,120 --> 00:10:43,400 Namalować ci łzy? 122 00:10:45,320 --> 00:10:47,960 - Nie. - Wszyscy je mają. - Będzie pięknie. 123 00:10:48,120 --> 00:10:49,960 - Zaraz przyjdę. - Serio? 124 00:10:51,480 --> 00:10:52,720 No dobra. 125 00:10:53,440 --> 00:10:58,280 Gdzie jesteś? Tracą cierpliwość. Oddzwoń, proszę. 126 00:10:59,880 --> 00:11:02,080 Dlaczego nic pan nie je, doktorze? 127 00:11:02,720 --> 00:11:03,920 Jeszcze drinka? 128 00:11:04,080 --> 00:11:06,880 Dziękuję, muszę iść. 129 00:11:07,080 --> 00:11:08,560 Nie ma mowy, 130 00:11:08,720 --> 00:11:13,600 jest pan jedną nogą w Mołdawii, a u nas pije się na umór. 131 00:11:15,040 --> 00:11:20,320 Kiedy ktoś nie pije, to pewnie coś ukrywa. 132 00:11:23,200 --> 00:11:25,520 Masz coś do ukrycia, Danielu? 133 00:11:26,800 --> 00:11:28,200 Nie. 134 00:11:28,360 --> 00:11:29,840 To pij. 135 00:11:34,760 --> 00:11:37,440 Noroc - czyli "szczęścia". 136 00:11:45,440 --> 00:11:50,040 Mocne? Przywykniesz. Usiądźmy. 137 00:11:51,000 --> 00:11:52,840 No dobrze. 138 00:11:56,400 --> 00:11:59,080 Wkłuwam się. 139 00:12:06,120 --> 00:12:08,520 Nie czekamy na lekarza? 140 00:12:08,680 --> 00:12:10,800 Na tym etapie nie jest potrzebny. 141 00:12:10,960 --> 00:12:15,280 Anna jest żywym dowodem, że leczenie działa. 142 00:12:15,440 --> 00:12:17,920 - Tak. - Będą efekty uboczne? 143 00:12:18,120 --> 00:12:23,400 Możecie odczuwać lekkie kołatanie serca albo nudności. Nic wielkiego. 144 00:12:23,800 --> 00:12:25,360 Da się przeżyć. 145 00:12:25,840 --> 00:12:28,200 A to lek. 146 00:12:41,960 --> 00:12:43,520 Lek... 147 00:12:47,280 --> 00:12:51,920 Przypomniała mi się mołdawska legenda... 148 00:12:54,120 --> 00:12:55,480 lodowa. 149 00:12:56,480 --> 00:12:57,920 Ludowa? 150 00:12:59,440 --> 00:13:01,360 Tak. 151 00:13:03,880 --> 00:13:06,760 O pasterzu, któremu ulubiona owca powiedziała, 152 00:13:06,920 --> 00:13:10,360 że inni pasterze chcą go zabić i ukraść mu stado. 153 00:13:10,520 --> 00:13:11,560 Naprawdę? 154 00:13:11,720 --> 00:13:14,720 Wie, że cokolwiek postanowi, 155 00:13:15,360 --> 00:13:18,560 nie uniknie swojego losu. 156 00:13:25,280 --> 00:13:26,960 Więc co robi? 157 00:13:27,400 --> 00:13:29,440 Mam odpowiedzieć? Nie wiem. 158 00:13:29,600 --> 00:13:30,800 Zgaduj. 159 00:13:32,240 --> 00:13:33,440 Strzelaj. 160 00:13:33,600 --> 00:13:36,360 Zabija tych pasterzy. 161 00:13:36,520 --> 00:13:41,600 - Nie! Miał dobre serce. - No tak. 162 00:13:41,760 --> 00:13:44,640 To ludowa przypowieść o dobrym pasterzu. 163 00:13:45,600 --> 00:13:48,760 Prosi owcę, 164 00:13:48,920 --> 00:13:52,680 żeby przekazała jego mamie, że ożenił się z piękną kobietą i wyjechał. 165 00:13:53,080 --> 00:13:58,200 Zamiast uciekać, wychodzi naprzeciw swojej śmierci. 166 00:13:59,600 --> 00:14:01,720 Znajduje odpowiednie miejsce, 167 00:14:02,640 --> 00:14:06,480 gdzie będzie mógł umrzeć godnie. 168 00:14:22,200 --> 00:14:23,720 Cześć, 169 00:14:24,320 --> 00:14:25,920 mam na imię Kam. 170 00:14:28,280 --> 00:14:29,680 Jak się masz? 171 00:14:30,440 --> 00:14:31,800 Dobrze, 172 00:14:32,640 --> 00:14:34,080 a wy? 173 00:14:35,360 --> 00:14:38,000 My też. Prawda? 174 00:14:38,160 --> 00:14:39,600 Świetnie. 175 00:14:40,320 --> 00:14:41,600 Wróciłeś. 176 00:14:41,800 --> 00:14:45,240 Tak. Mamy jeszcze kilka pytań. 177 00:14:45,400 --> 00:14:46,480 Znowu? 178 00:14:46,640 --> 00:14:48,560 Bardziej szczegółowych. 179 00:14:50,000 --> 00:14:51,920 Dobrze. 180 00:14:56,800 --> 00:15:00,720 Co wiesz o Danielu Miltonie? Przyjaźni się z Anną? 181 00:15:00,880 --> 00:15:04,240 - Jaką Anną? - Wiemy, że ją znasz. 182 00:15:04,400 --> 00:15:05,960 Nie. 183 00:15:06,120 --> 00:15:09,720 Anna z Holandii, twoja znajoma i przyjaciółka Miltona. 184 00:15:09,880 --> 00:15:14,320 Opowiedz o swoich kolegach. Podobno pracowaliście dla przestępców. 185 00:15:14,480 --> 00:15:16,200 Co? Skąd! 186 00:15:16,360 --> 00:15:20,160 Ty gnijesz w więzieniu, a oni są na wolności. 187 00:15:20,320 --> 00:15:22,040 Jestem tu, bo zginął policjant. 188 00:15:22,200 --> 00:15:24,840 A ilu oni zabili? Ci twoi "koledzy"? 189 00:15:25,000 --> 00:15:27,920 Nikogo! I nie są nimi. 190 00:15:28,080 --> 00:15:30,520 - Twoimi kolegami? - Mordercami. 191 00:15:30,680 --> 00:15:32,920 - Ale przyjaźnicie się? - Czy Milton jest mordercą? 192 00:15:33,080 --> 00:15:35,640 - Był lekarzem Lee... - Lee? 193 00:15:38,040 --> 00:15:39,600 No tak. 194 00:15:42,480 --> 00:15:43,840 To on? 195 00:15:49,960 --> 00:15:54,880 Zmiana systemu, nie zmiana klimatu! 196 00:15:55,280 --> 00:15:58,600 Czy to faktycznie coś zmieni? 197 00:16:00,160 --> 00:16:03,560 Zwiększamy świadomość. Ale zmiany nie będzie. 198 00:16:07,360 --> 00:16:12,800 Ludzie ockną się dopiero, jak nie będą mogli naładować komórki 199 00:16:12,960 --> 00:16:16,760 i kupić ulubionego jedzenia. 200 00:16:17,200 --> 00:16:18,520 Wtedy będzie za późno. 201 00:16:18,680 --> 00:16:20,280 Przygnębiające. 202 00:16:20,960 --> 00:16:24,040 Nie trafimy nawet do porannych wiadomości. 203 00:16:24,640 --> 00:16:27,840 Może trzeba działać radykalniej? 204 00:16:29,280 --> 00:16:31,080 Do tego zmierzamy. 205 00:16:41,040 --> 00:16:42,520 Lata 40. 206 00:16:42,680 --> 00:16:47,400 Drzwi mają grubość 10 centymetrów, a sufit jest betonowy. 207 00:16:47,560 --> 00:16:50,120 - Co robicie? - Zwiedzamy. 208 00:16:51,440 --> 00:16:55,400 To był naprawdę nowoczesny bunkier, jak na tamte czasy. 209 00:16:55,560 --> 00:16:59,400 Dziesięciocentymetrowe drzwi! Churchill mógł się tu ukrywać. 210 00:16:59,560 --> 00:17:01,080 Nie czuję się dobrze. 211 00:17:01,240 --> 00:17:04,120 - Usiądźcie... - Churchill mawiał, że Neasden to nora. 212 00:17:04,280 --> 00:17:06,080 Odpoczywajcie... 213 00:17:06,240 --> 00:17:07,640 Cenił sobie wygodę. 214 00:17:07,800 --> 00:17:09,160 Naprawdę? 215 00:17:09,880 --> 00:17:11,120 Dobrze się pan czuje? 216 00:17:11,280 --> 00:17:12,720 Niezbyt. 217 00:17:27,200 --> 00:17:28,880 Chodź! 218 00:17:30,160 --> 00:17:32,800 Tańczymy dla Suzany. 219 00:17:34,720 --> 00:17:36,960 To była jej ulubiona melodia! 220 00:18:24,120 --> 00:18:25,880 Tańcz dla Suzany! 221 00:18:32,160 --> 00:18:36,720 To lekarz, który pomógł mojej siostrze! 222 00:19:12,040 --> 00:19:13,080 Nie dotykaj jej! 223 00:19:13,240 --> 00:19:16,280 Nie mam ochoty, ale jeśli się nie ruszy... 224 00:19:16,440 --> 00:19:19,160 Zostawcie ją, dranie! 225 00:19:19,720 --> 00:19:21,080 Podnieście ją. 226 00:19:21,880 --> 00:19:24,080 Lepiej obejmujcie drzewa. 227 00:19:24,240 --> 00:19:27,160 - Słucham? - Słyszałeś. - Że co? 228 00:19:27,680 --> 00:19:30,400 Tylko wkurzacie ludzi. 229 00:19:30,560 --> 00:19:32,160 I o to nam chodzi. 230 00:19:33,320 --> 00:19:35,040 Zarozumiały buc. 231 00:19:35,840 --> 00:19:37,280 Słucham? 232 00:19:38,600 --> 00:19:41,480 - I ty nazywasz mnie bucem? - Owszem. 233 00:19:41,880 --> 00:19:43,200 Uważaj. 234 00:19:43,360 --> 00:19:47,920 Ja nie lekceważę zmiany klimatu! 235 00:19:48,080 --> 00:19:49,520 Idź do domu. 236 00:19:49,680 --> 00:19:51,040 Żądam przeprosin. 237 00:19:51,760 --> 00:19:53,000 Co? 238 00:19:54,360 --> 00:19:56,680 - Przeproś. - Zostaw go. 239 00:19:56,840 --> 00:20:00,200 - Słucham. - Za co mam przepraszać? 240 00:20:00,360 --> 00:20:03,720 Za pogardliwe komentarze i za ignorancję! 241 00:20:03,880 --> 00:20:05,360 Nazywasz mnie ignorantem? 242 00:20:05,520 --> 00:20:10,000 Tak. Chamskim, tępym... 243 00:20:12,320 --> 00:20:13,520 kutasem! 244 00:20:13,680 --> 00:20:16,720 - Aresztuję cię. - Pierdol się! 245 00:20:19,960 --> 00:20:21,440 Moja ręka! 246 00:20:49,680 --> 00:20:51,160 Co się dzieje? 247 00:20:55,080 --> 00:20:57,400 Nie sądziła, że jesteś złym człowiekiem. 248 00:20:58,640 --> 00:21:00,000 Ufała ci. 249 00:21:02,040 --> 00:21:04,680 Ale ty nie jesteś dobry, prawda? 250 00:21:05,960 --> 00:21:07,360 Jak to? 251 00:21:07,560 --> 00:21:09,160 Błagam... 252 00:21:12,040 --> 00:21:13,520 nie kłam. 253 00:21:15,840 --> 00:21:17,280 Nie dziś. 254 00:21:20,040 --> 00:21:21,840 Jak się dowiedziałeś? 255 00:21:27,640 --> 00:21:30,680 Widziałem, jak uciekacie z jej mieszkania. 256 00:21:33,280 --> 00:21:37,320 Zana zadzwoniła dzień wcześniej, że dostanie pieniądze. 257 00:21:42,400 --> 00:21:44,160 Chciała mi pomóc. 258 00:21:47,680 --> 00:21:49,280 Wiem, co zrobiła. 259 00:21:53,440 --> 00:21:57,720 Sprzedała nerkę i przekonała cię, żebyś przeprowadził operację. Mam rację? 260 00:22:02,680 --> 00:22:06,440 Przyniosłeś jej pieniądze, ale nie żyła, więc je zabrałeś. 261 00:22:10,080 --> 00:22:13,520 Dlaczego zgodziłeś się na to, mimo że była chora? 262 00:22:16,480 --> 00:22:18,120 Błagała cię? 263 00:22:21,160 --> 00:22:22,880 Ona... 264 00:22:41,040 --> 00:22:42,760 To moja wina. 265 00:22:45,160 --> 00:22:46,400 Moja. 266 00:22:48,640 --> 00:22:50,960 Wiedziała, że mam długi. 267 00:22:52,480 --> 00:22:55,240 Przez nie straciła życie. 268 00:22:57,880 --> 00:23:02,360 Nie zasługuję na tą parszywą forsę. Ale nie mam wyboru. 269 00:23:02,840 --> 00:23:06,560 Ludzie, którym jestem winien, nie wykażą się zrozumieniem. 270 00:23:12,200 --> 00:23:14,040 Oto moja wymówka. 271 00:23:17,360 --> 00:23:18,520 Jak brzmi twoja? 272 00:23:22,360 --> 00:23:24,040 Nie mam żadnej. 273 00:23:33,960 --> 00:23:35,480 Gdzie pieniądze? 274 00:23:43,080 --> 00:23:45,200 - Nie czuję się najlepiej. - Ja też. 275 00:23:45,360 --> 00:23:46,760 Jest coraz gorzej. 276 00:23:46,920 --> 00:23:48,880 Daniel, gdzie jesteś? 277 00:23:49,320 --> 00:23:53,480 Jedna z osób ma 39 stopni, reszta też choruje. Nie wiem, co robić. 278 00:23:53,640 --> 00:23:55,480 Musimy zabrać stąd Dennisa. 279 00:23:55,640 --> 00:23:57,640 Potrzebuję więcej czasu. 280 00:23:59,320 --> 00:24:01,120 Wybacz. 281 00:24:02,120 --> 00:24:07,000 Chcę, żeby lek wam pomógł. Wiedzieliście o efektach ubocznych. 282 00:24:07,160 --> 00:24:08,880 Miały być łagodne. 283 00:24:09,040 --> 00:24:10,320 Miną. 284 00:24:10,480 --> 00:24:11,680 Kiedy? 285 00:24:12,000 --> 00:24:13,760 Niedługo. Obiecuję. 286 00:24:13,920 --> 00:24:15,160 Ile jeszcze? 287 00:24:15,320 --> 00:24:19,840 Muszę przeprowadzić kilka testów, jesteście mi potrzebni. 288 00:24:20,000 --> 00:24:21,560 Jak długo? 289 00:24:21,720 --> 00:24:23,640 Jeszcze godzinę. 290 00:24:24,120 --> 00:24:25,320 Godzinę? 291 00:24:25,480 --> 00:24:27,040 Góra. 292 00:24:29,120 --> 00:24:30,640 Dobrze. 293 00:24:31,200 --> 00:24:32,400 Dziękuję. 294 00:24:38,800 --> 00:24:40,840 - Sprawdzałeś oczywiste? - Co? 295 00:24:41,000 --> 00:24:43,040 Czy mamy go w bazie. 296 00:24:43,320 --> 00:24:46,480 Lee Simmonsów mogą setki. 297 00:24:46,640 --> 00:24:48,160 Czyli nie sprawdziłeś. 298 00:24:52,120 --> 00:24:55,240 "Lee Simmons - przestępca". Serio? 299 00:24:55,400 --> 00:24:57,360 Może wyskoczy zdjęcie. 300 00:24:57,640 --> 00:25:00,000 Nawet nie zrobiło ci się głupio. 301 00:25:04,520 --> 00:25:06,720 Tu Kam z wydziału śledczego. 302 00:25:06,880 --> 00:25:11,880 Sprawdźcie dla mnie pewne nazwisko. Lee Simmons z Londynu. 303 00:25:13,240 --> 00:25:15,560 Nie, nie jest mi głupio. 304 00:25:15,720 --> 00:25:18,000 Był aresztowany? 305 00:25:19,160 --> 00:25:20,280 Gdzie? 306 00:25:20,440 --> 00:25:22,000 Rozłącz się. 307 00:25:24,360 --> 00:25:29,600 Pracuje dla firmy zajmującej się bezpieczeństwem infrastruktury miejskiej. 308 00:25:29,800 --> 00:25:32,800 Zarządzają systemem ścieków. 309 00:25:34,840 --> 00:25:36,360 To nie on. 310 00:25:40,480 --> 00:25:43,200 Przepraszam, poniosło mnie. 311 00:25:44,160 --> 00:25:47,360 Nie akceptujemy przemocy. W ten sposób oddajesz kontrolę. 312 00:25:47,520 --> 00:25:50,400 Ale widać, że się zaangażował. 313 00:25:50,560 --> 00:25:53,000 Straciłem panowanie nad sobą. 314 00:25:54,920 --> 00:25:56,400 Policja działa mi na nerwy. 315 00:25:56,560 --> 00:26:00,360 Nie martw się. W końcu urządzamy rebelię! 316 00:26:00,560 --> 00:26:05,320 Musimy się nakręcać, żeby nastraszyć ludzi władzy. 317 00:26:06,360 --> 00:26:09,680 Politycy nie kiwną palcem, jeśli ich nie zmusimy. 318 00:26:09,840 --> 00:26:13,000 - Lee Simmons? - To ja. - Proszę ze mną. 319 00:26:15,000 --> 00:26:16,320 Tutaj. 320 00:26:18,760 --> 00:26:21,120 Pił pan albo brał coś w ciągu ostatniej doby? 321 00:26:21,280 --> 00:26:22,400 Nie. 322 00:26:22,560 --> 00:26:24,440 Ma pan przy sobie niebezpieczne narzędzia? 323 00:26:24,600 --> 00:26:25,760 Nie. 324 00:26:30,120 --> 00:26:31,880 Tym razem nie postawimy zarzutów. 325 00:26:32,080 --> 00:26:37,800 Ale ludzie, z którymi pan był są groźnymi aktywistami. 326 00:26:38,480 --> 00:26:40,720 Groźnymi? To ekolodzy. 327 00:26:40,920 --> 00:26:44,560 Uważa pan, że nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego? 328 00:26:44,720 --> 00:26:49,800 Poświęcają czas i energię na ratowanie naszej planety. 329 00:26:49,960 --> 00:26:53,400 Zasługują na szacunek. Walczą o naszą przyszłość! 330 00:26:53,560 --> 00:26:54,640 Może niektórzy. 331 00:26:54,800 --> 00:26:59,120 Co to znaczy? To policja zaczęła siać zamęt. 332 00:26:59,280 --> 00:27:03,240 Powinniście być im wdzięczni, że chcą malować sobie twarze, 333 00:27:03,400 --> 00:27:06,120 aby zwracać uwagę na niszczenie biosfery! 334 00:27:07,560 --> 00:27:10,280 - Mam pana zamknąć?! - Nie, przepraszam. 335 00:27:27,280 --> 00:27:29,520 Proszę, 50 tysięcy. 336 00:27:30,960 --> 00:27:32,480 50? 337 00:27:36,400 --> 00:27:38,240 Ile wziąłeś? 338 00:27:38,880 --> 00:27:39,920 Nic. 339 00:27:40,080 --> 00:27:41,400 Nic? 340 00:27:46,280 --> 00:27:48,920 - Masz. - Nie mógłbym. 341 00:27:49,080 --> 00:27:51,480 Brzydzisz się nimi? 342 00:27:52,080 --> 00:27:53,720 Sam je zarobiłeś. 343 00:27:57,200 --> 00:27:58,960 Weź tę pieprzoną kasę. 344 00:28:02,000 --> 00:28:03,400 Wybacz mi. 345 00:28:06,840 --> 00:28:11,840 Tylko dwie osoby mogą to zrobić. Moja siostra i Bóg. 346 00:28:13,120 --> 00:28:14,680 Wierzysz w Boga? 347 00:28:18,080 --> 00:28:19,120 Nie. 348 00:28:23,280 --> 00:28:24,680 No to pech. 349 00:29:10,640 --> 00:29:13,200 Chcecie zatrzymać metro? 350 00:29:13,360 --> 00:29:14,680 Tak. 351 00:29:16,280 --> 00:29:21,400 Po to zatrudniłaś się w mojej firmie? Żeby być piątą kolumną? 352 00:29:21,560 --> 00:29:22,640 Tak. 353 00:29:23,120 --> 00:29:28,280 Pomyślałyśmy, że można by wykorzystać twój bunkier jako bazę. 354 00:29:29,320 --> 00:29:33,880 Przerzucać przez nią aktywistów. Przejmiemy metro na wiele tygodni! 355 00:29:34,120 --> 00:29:36,080 Lepiej nie wkurzać pasażerów. 356 00:29:36,240 --> 00:29:38,800 Nie mamy wyjścia. Muszą nas wysłuchać. 357 00:29:38,960 --> 00:29:44,560 Nie zdajecie sobie sprawy z rozległej władzy systemu, którym chcecie potrząsnąć. 358 00:29:46,280 --> 00:29:47,760 Dziękuję. 359 00:29:49,840 --> 00:29:52,560 Przyjdą z psami i gazem łzawiącym. 360 00:29:52,720 --> 00:29:57,960 Potraktują was jak terrorystów i prędzej czy później znajdą bunkier. 361 00:29:59,000 --> 00:30:00,680 Czyli się zgadzasz? 362 00:30:02,760 --> 00:30:05,960 Tak... ale nie na ten plan. 363 00:30:08,720 --> 00:30:11,920 Londyn... to wspaniałe miasto. 364 00:30:12,520 --> 00:30:17,720 Jest jak futro, którym się otulasz. Łechce twoją próżność. 365 00:30:17,880 --> 00:30:21,520 Ale futro nie osłoni cię przed tsunami. 366 00:30:21,680 --> 00:30:25,560 Grozi nam katastrofa ekologiczna. 367 00:30:25,840 --> 00:30:28,080 Tamiza wystąpi z brzegów, 368 00:30:28,240 --> 00:30:31,600 a futra nie ochronią nas przed powodzią. 369 00:30:32,040 --> 00:30:37,680 Na początku tunele wypełnią się wodą, a ulice zostaną zalane. 370 00:31:13,160 --> 00:31:14,680 Co robisz? 371 00:31:21,480 --> 00:31:23,440 Nawet o tym nie myśl. 372 00:31:25,480 --> 00:31:28,040 Zrób to jeszcze raz, a dostaniesz. 373 00:31:47,720 --> 00:31:49,640 Zioło, koks. 374 00:31:51,080 --> 00:31:53,480 - Masz kokainę? - Chcesz? 375 00:31:53,720 --> 00:31:55,520 Chodź, mam dobry towar. 376 00:31:55,680 --> 00:31:56,840 Po ile? 377 00:31:57,000 --> 00:31:58,280 120. 378 00:31:58,440 --> 00:31:59,920 120... 379 00:32:02,600 --> 00:32:04,280 Dam ci 100. 380 00:32:04,440 --> 00:32:06,320 Obrażasz mnie. 381 00:32:07,640 --> 00:32:09,600 Daj żyć. 382 00:32:10,560 --> 00:32:12,080 Chodź za mną. 383 00:32:24,440 --> 00:32:26,840 - Chcesz? - Nie, dzięki. 384 00:32:27,080 --> 00:32:30,400 I nie siedź tu, bo cię obrobią. 385 00:32:32,720 --> 00:32:35,520 Zwolnij, to mocny towar. 386 00:32:37,320 --> 00:32:39,440 Jesteś dealerem czy doradcą? 387 00:32:39,600 --> 00:32:41,200 Zamknij się. 388 00:32:54,880 --> 00:32:56,600 W porządku, złotko? 389 00:33:12,440 --> 00:33:14,320 Było kiepsko... 390 00:33:16,040 --> 00:33:19,640 ale kupiłem kokainę, która wyprostowała parę spraw. 391 00:33:19,840 --> 00:33:21,960 Mogę też coś wyprostować? 392 00:33:23,000 --> 00:33:24,480 Proszę. 393 00:33:26,080 --> 00:33:29,800 Nie na brudnym kuble. Chodź. 394 00:34:36,720 --> 00:34:38,240 Kurwa! 395 00:35:00,320 --> 00:35:02,280 - Co się dzieje? - Dennis zwymiotował. 396 00:35:02,440 --> 00:35:04,600 - Dwa razy. - Wychodzimy. 397 00:35:04,800 --> 00:35:08,080 To dobry pomysł. Idźcie do domu. 398 00:35:08,240 --> 00:35:10,560 I tak długo was tu trzymam. 399 00:35:10,720 --> 00:35:13,920 Zanim wyjdziecie, podam wam coś na mdłości. 400 00:35:14,080 --> 00:35:17,400 Poczujecie się lepiej. 401 00:35:18,720 --> 00:35:23,280 Dostaniecie też coś na poprawienie odporności. 402 00:35:23,560 --> 00:35:26,920 To był długi dzień. 403 00:35:33,040 --> 00:35:34,400 I już. 404 00:35:41,760 --> 00:35:46,040 A gdybym wam powiedział, że możemy zmienić nagle 405 00:35:46,200 --> 00:35:48,200 wszystkie światła w okolicy na czerwone? 406 00:35:48,400 --> 00:35:49,760 Możemy? 407 00:35:50,040 --> 00:35:51,640 Teoretycznie. 408 00:35:52,360 --> 00:35:53,720 Teoretycznie? 409 00:35:54,160 --> 00:35:58,560 Mnie w szkole uznano za "teoretyczną liderkę". 410 00:35:59,160 --> 00:36:03,920 Właśnie. Mówimy o szalonej wizji czy realnym planie? 411 00:36:04,080 --> 00:36:07,440 Jest mniej szalony niż skakanie na trzecią szynę. 412 00:36:07,600 --> 00:36:09,240 Jak to zrobić? 413 00:36:11,360 --> 00:36:12,680 Prosto. 414 00:36:13,440 --> 00:36:16,640 Wystarczy przełączyć kilka kabli. 415 00:36:16,800 --> 00:36:17,920 Gdzie one są? 416 00:36:18,120 --> 00:36:23,720 W skrzynce, do której mamy dostęp dzięki naszej wtyce w firmie. 417 00:36:23,880 --> 00:36:24,920 Gdzie jest? 418 00:36:25,080 --> 00:36:27,880 Niedaleko stacji Temple. 419 00:36:28,040 --> 00:36:30,640 Mamy wejść, pomajdrować przy kablach i wyjść? 420 00:36:30,800 --> 00:36:33,080 Wprowadzając zamęt w centrum Londynu. 421 00:36:33,240 --> 00:36:34,800 Tak po prostu? 422 00:36:35,280 --> 00:36:37,360 Potrzebujemy tylko klucza. 423 00:38:05,080 --> 00:38:06,720 Wiem, co zrobiłeś! 424 00:38:10,560 --> 00:38:12,120 Wiem, co zrobiłeś! 425 00:38:33,360 --> 00:38:35,440 Muszę odebrać. 426 00:38:42,600 --> 00:38:43,760 Daniel? 427 00:38:43,920 --> 00:38:45,040 Słyszysz mnie? 428 00:38:45,200 --> 00:38:47,480 Tak, wszystko gra? 429 00:38:47,640 --> 00:38:50,640 - Muszę pogadać z Eve... - Piłeś? 430 00:38:50,800 --> 00:38:53,000 Muszę z nią porozmawiać. 431 00:38:57,120 --> 00:38:58,720 To nienajlepszy pomysł. 432 00:38:58,880 --> 00:39:02,160 - Dlaczego? - Zaczekaj do rana. 433 00:39:02,320 --> 00:39:03,720 Jest z tobą? 434 00:39:06,520 --> 00:39:11,360 Nie, siedzę w barze, ale... 435 00:39:12,200 --> 00:39:13,680 tak, z nią. 436 00:39:13,840 --> 00:39:15,160 W którym? 437 00:39:17,400 --> 00:39:19,560 Powiedz, gdzie jesteście. 438 00:39:53,080 --> 00:39:55,920 Zdrowie sygnalizacji świetlnej! 439 00:39:59,440 --> 00:40:00,640 Cześć. 440 00:40:04,760 --> 00:40:06,560 Co on tu robi? 441 00:40:06,720 --> 00:40:09,720 Przyszedłem napić się z kolegą i z córką! 442 00:40:11,160 --> 00:40:13,160 Daniel, jestem tatą Eve. 443 00:40:13,320 --> 00:40:15,640 Ash, miło mi. Napijesz się? 444 00:40:15,800 --> 00:40:18,800 - On nie zostaje. - Pewnie, chętnie! 445 00:40:18,960 --> 00:40:20,160 Idź. 446 00:40:21,280 --> 00:40:22,560 Eve... 447 00:40:25,240 --> 00:40:26,720 Brałeś coś? 448 00:40:28,440 --> 00:40:30,080 Miałem ciężki dzień. 449 00:40:30,240 --> 00:40:31,640 Poważnie? 450 00:40:32,320 --> 00:40:34,880 Tak. Byłem w piekle. 451 00:40:37,080 --> 00:40:39,560 Chcę tylko porozmawiać z córką. 452 00:40:40,280 --> 00:40:46,000 Z córką... jestem niezależną osobą. 453 00:40:46,840 --> 00:40:48,960 I nie mam ochoty cię widzieć. 454 00:40:55,720 --> 00:40:58,480 Usiądźmy. Chodź, pójdziemy po drinki. 455 00:40:58,640 --> 00:41:00,360 Przejdźmy się. 456 00:41:00,520 --> 00:41:02,040 Chcę porozmawiać... 457 00:41:02,200 --> 00:41:05,040 Dlaczego przychodzisz tu w takim stanie? 458 00:41:05,840 --> 00:41:08,040 W jakim? 459 00:41:09,320 --> 00:41:12,720 Jako człowiek? Z wadami? 460 00:41:12,880 --> 00:41:17,000 Na haju, oderwany od rzeczywistości. 461 00:41:17,160 --> 00:41:19,560 - Daj mu spokój. - To on jest problemem. 462 00:41:19,720 --> 00:41:21,520 Ty nim jesteś. 463 00:41:24,200 --> 00:41:25,320 Nie rozumiem. 464 00:41:25,480 --> 00:41:30,320 Myślisz tylko o sobie, traktujesz ludzi instrumentalnie. 465 00:41:30,480 --> 00:41:33,760 Całe życie myślałem tylko o tobie. 466 00:41:33,920 --> 00:41:35,200 Kiedy?! 467 00:41:37,440 --> 00:41:38,960 Zawsze! 468 00:41:39,200 --> 00:41:41,480 Byłam wiecznie samotna! 469 00:41:42,000 --> 00:41:43,360 Daj spokój. 470 00:41:43,520 --> 00:41:47,160 Genialny doktor i wspaniały chirurg! 471 00:41:48,920 --> 00:41:51,160 Ale ojcem byłeś gównianym. 472 00:42:00,840 --> 00:42:02,000 Jasne. 473 00:42:09,640 --> 00:42:11,240 Jestem aż tak zły? 474 00:42:19,600 --> 00:42:22,960 Nie mówiła tego na serio, jest wściekła! 475 00:43:27,680 --> 00:43:29,080 Jedź! 476 00:43:48,080 --> 00:43:51,720 Wersja polska na zlecenie HBO Start International Polska 477 00:43:51,880 --> 00:43:53,880 Tekst: Maria Buchwald 30578

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.