Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:15,640 --> 00:01:21,317
Jurij Tarasow
Anastasija Szewieliewa
2
00:01:28,000 --> 00:01:33,757
Siergiej Griaznow
Johannes Rapp
3
00:01:39,840 --> 00:01:45,119
Martin Jackowski
Lidia Bajraszewskaja
4
00:02:02,120 --> 00:02:07,478
W filmie Artioma Antonowa
5
00:02:18,040 --> 00:02:24,991
JEŃCY
6
00:03:35,200 --> 00:03:38,033
Co za kretyn!
Włączaj!
7
00:03:43,520 --> 00:03:45,317
Nie dawajcie mu żarcia!
8
00:05:11,600 --> 00:05:12,828
Nalej.
9
00:05:13,760 --> 00:05:16,957
Wystarczy, bo ducha wyzioniesz.
10
00:05:40,040 --> 00:05:45,433
Co tam tak cicho? Przed chwilą śmiech,
a teraz jak makiem zasiał.
11
00:05:48,280 --> 00:05:50,635
Pokazali nam faszystów.
Prowadzą jeńców.
12
00:05:50,760 --> 00:05:52,034
Przywieźli film?
13
00:05:53,440 --> 00:05:55,829
Przypilnujesz stanowiska?
Chce zerknąć.
14
00:05:57,680 --> 00:05:59,159
A ty, czemu nie oglądasz?
15
00:06:01,040 --> 00:06:02,871
Nie zniosę ich żywych.
16
00:06:31,720 --> 00:06:33,597
Scenariusz
17
00:06:37,560 --> 00:06:39,232
Zdjęcia
18
00:06:48,880 --> 00:06:50,472
Muzyka
19
00:06:53,200 --> 00:06:59,833
14 października 1944 roku
nasze wojska kontynuowały atak...
20
00:07:18,640 --> 00:07:21,552
Reżyseria
21
00:07:25,680 --> 00:07:27,750
Którędy do sztabu?
22
00:07:29,240 --> 00:07:31,629
Musisz przejść kilka przecznic.
To niedaleko.
23
00:08:20,400 --> 00:08:21,719
Podobne.
24
00:08:23,440 --> 00:08:24,634
Naprawdę podobne.
25
00:08:27,360 --> 00:08:29,874
Pijesz?
Dużo?
26
00:08:33,520 --> 00:08:36,159
- I tak, i nie.
- Dobra odpowiedz.
27
00:08:39,680 --> 00:08:41,033
Dokąd ci tak spieszno?
28
00:08:42,120 --> 00:08:44,634
Na front. Chce bić faszystów.
29
00:08:58,880 --> 00:09:01,952
Dyżurny! Jest tam mój kierowca?
30
00:09:03,200 --> 00:09:04,679
Daj mu słuchawkę.
31
00:09:13,320 --> 00:09:14,639
Podobny?
32
00:09:16,040 --> 00:09:17,109
Bardzo.
33
00:09:19,000 --> 00:09:20,558
Podrabiane dokumenty...
34
00:09:23,720 --> 00:09:27,156
Jukin! Przygotuj samochód.
Pojedziemy na stacje,
35
00:09:27,440 --> 00:09:29,396
a po drodze zahaczymy o magazyn.
36
00:09:32,160 --> 00:09:33,513
Kompania karna?
37
00:09:35,520 --> 00:09:38,671
Pojedziesz do kurortu na leczenie.
38
00:09:39,560 --> 00:09:44,236
Przy okazji wykonasz
ważne zadanie.
39
00:09:45,720 --> 00:09:48,799
Nie dasz rady- trafisz pod sąd.
Verstehen?
40
00:09:48,800 --> 00:09:49,994
A co z frontem?
41
00:09:51,200 --> 00:09:55,830
Zbudujecie na północy, w tajdze,
drewnianą więżę radiową.
42
00:09:56,760 --> 00:09:58,716
Łatają tamtędy nasi sojusznicy.
43
00:09:59,320 --> 00:10:00,548
Bez radia nie dadzą sobie rady.
44
00:10:01,720 --> 00:10:03,392
Mamy na to pól zimy.
45
00:10:04,480 --> 00:10:05,754
Będziesz dowódca grupy.
46
00:10:06,600 --> 00:10:10,832
Sierżant Czumaczenko ci pomoże.
Ma wszystkie dokumenty i przepustki.
47
00:10:12,360 --> 00:10:13,679
Można na nich liczyć?
48
00:10:16,360 --> 00:10:18,351
Będą cię słuchać jak generała.
49
00:10:37,400 --> 00:10:38,674
Od razu lepiej.
50
00:10:41,400 --> 00:10:43,834
Szybko! Chodźcie!
51
00:10:57,800 --> 00:10:58,755
Towarzyszu...
52
00:11:00,840 --> 00:11:03,308
Towarzyszu poruczniku, pańska grupa...
53
00:11:03,440 --> 00:11:04,429
Kto to?
54
00:11:12,440 --> 00:11:16,831
Nasza brygada budowlana.
55
00:11:24,640 --> 00:11:28,315
Zgoda! Zgadzam się
na kompanie karną!
56
00:11:29,120 --> 00:11:30,075
Da się załatwić.
57
00:11:31,120 --> 00:11:32,189
Zajmę się tym.
58
00:11:32,480 --> 00:11:34,198
Przecież to fryce!
59
00:11:34,680 --> 00:11:37,752
Pozabijam ich jak psy!
60
00:11:37,840 --> 00:11:38,750
Baczność!
61
00:11:40,800 --> 00:11:43,997
Wtedy z pewnością
trafisz pod sąd.
62
00:11:50,640 --> 00:11:53,712
Jeńców niemieckich - 15 sztuk.
63
00:11:55,040 --> 00:11:57,190
Dwóch chorych, jeden ranny.
64
00:11:58,880 --> 00:12:03,078
Oficer-jeden - kapitan Bullbach.
65
00:12:06,120 --> 00:12:08,634
W obozie mówili, że jest budowlańcem.
66
00:12:10,800 --> 00:12:15,999
Produkty spożywcze - kasza gryczana,
konserwy mięsne - 50 puszek.
67
00:12:17,040 --> 00:12:19,395
Chleb i tak dalej.
68
00:12:21,360 --> 00:12:26,309
Rozkaz - budowa drewnianej wieży
pod radiostacje.
69
00:12:26,440 --> 00:12:28,032
Wieś Półmgła.
70
00:12:32,120 --> 00:12:33,633
Półmgła...
71
00:12:34,880 --> 00:12:36,438
Ciekawa nazwa.
72
00:12:38,240 --> 00:12:42,916
Chwileczkę, towarzyszu poruczniku.
Mamy słoninę, ziemniaki.
73
00:12:47,440 --> 00:12:52,039
Wydano porucznikowi Anochinowi,
który będzie dowódcą grupy,
74
00:12:52,040 --> 00:12:56,079
składającej się z sierżanta Czumaczenki,
szeregowych Myskina, Bratczyka,
75
00:12:56,240 --> 00:12:59,710
radiotelegrafisty Komarowa
i ''studentów'' z zagranicy.
76
00:13:03,840 --> 00:13:05,398
Wysiadamy w Gliniszczach.
77
00:13:05,480 --> 00:13:08,950
Stamtąd do tej Półmgły
będzie jakieś 20 wiorst.
78
00:13:10,200 --> 00:13:12,634
Wyjada tam po nas-
wiedza, że przyjedziemy.
79
00:13:12,720 --> 00:13:14,551
Nie musimy się martwić.
80
00:13:14,640 --> 00:13:16,835
Ciężarówkami dojedziemy na miejsce.
81
00:13:16,960 --> 00:13:17,836
Nalej.
82
00:13:21,480 --> 00:13:22,674
Przecież nie można.
83
00:13:23,760 --> 00:13:24,909
Nalej, powiedziałem.
84
00:13:34,120 --> 00:13:35,951
To po szpitalu, dla kurażu.
85
00:15:11,120 --> 00:15:13,236
Co ty?! Zwariowałeś?
86
00:15:15,120 --> 00:15:16,519
Nie rób tego!
87
00:15:24,440 --> 00:15:25,634
Spokojnie.
88
00:15:30,400 --> 00:15:31,594
Weźcie to.
89
00:16:00,280 --> 00:16:02,271
Wtedy też pod harmonijkę...
90
00:16:04,080 --> 00:16:05,638
Pod harmonijkę, sukinsyny.
91
00:16:07,840 --> 00:16:14,393
Miszka, Sasza, 30 ludzi,
moich przyjaciół...
92
00:16:15,280 --> 00:16:16,599
jak króliki...
93
00:16:17,760 --> 00:16:19,591
Dopiero skończyliśmy szkole.
94
00:16:21,600 --> 00:16:24,637
Dali pagony i rzucili na front.
95
00:16:26,160 --> 00:16:27,639
Skończyły nam się naboje...
96
00:16:29,560 --> 00:16:31,551
A Niemcy otoczyli nas...
97
00:16:34,520 --> 00:16:35,839
jak króliki...
98
00:16:37,480 --> 00:16:39,755
Płakaliśmy, prosiliśmy,
żeby nie zabijali.
99
00:16:42,520 --> 00:16:47,310
A ten sukinsyn jedną
ręką trzymał harmonijkę,
100
00:16:47,880 --> 00:16:52,351
a drugą strzelał po kolei,
do wszystkich.
101
00:16:54,160 --> 00:16:55,593
Myślicie, że zapomniałem?
102
00:16:57,000 --> 00:16:59,639
Pamiętam o wszystkim.
103
00:17:12,040 --> 00:17:13,553
Towarzyszu sierżancie.
104
00:17:46,240 --> 00:17:47,389
Towarzyszu poruczniku.
105
00:17:49,360 --> 00:17:51,639
Gliniszcze. Jesteśmy na miejscu.
106
00:17:51,640 --> 00:17:52,789
Przyjechał ktoś po nas?
107
00:18:11,760 --> 00:18:13,193
Koniec podróżny.
108
00:18:14,560 --> 00:18:16,073
Lec po naczelnika stacji.
109
00:18:17,400 --> 00:18:25,637
Po co? To ja jestem
naczelnikiem i kasjerem.
110
00:18:26,120 --> 00:18:28,998
Mieli nam pomóc.
Taki był rozkaz.
111
00:18:29,120 --> 00:18:31,031
2 ciężarówki, szybko!
112
00:18:44,880 --> 00:18:46,359
A transport konny?
113
00:18:48,000 --> 00:18:49,877
Transport zdechł.
114
00:18:51,880 --> 00:18:53,598
Zostały tylko sanie.
115
00:19:35,960 --> 00:19:37,109
Uważajcie!
116
00:19:42,840 --> 00:19:45,149
Łapcie skrzynie i worki!
117
00:19:50,360 --> 00:19:51,270
Skrzynie!
118
00:19:56,480 --> 00:19:58,072
Gdzie leziesz, durniu!
119
00:20:08,000 --> 00:20:10,992
Dajcie line! Szybciej!
120
00:21:50,600 --> 00:21:51,953
Dzień dobry.
121
00:21:54,360 --> 00:22:01,436
Przyjechaliśmy na budowę
ważnego obiektu wojskowego.
122
00:22:03,120 --> 00:22:04,075
Musimy...
123
00:22:12,600 --> 00:22:14,033
Kto tu rządzi?
124
00:22:23,440 --> 00:22:26,989
Potrzebujemy lokum.
Izby albo stodoły.
125
00:22:39,920 --> 00:22:43,435
To ma być stodoła?
Jak suszycie tu zboże?
126
00:22:48,480 --> 00:22:52,837
Skoro przyjechaliście w tak ważnej
dla armii sprawie...
127
00:22:57,320 --> 00:22:59,993
A to kto? Nie widzisz?
128
00:23:13,520 --> 00:23:17,638
Towarzysze... To...
129
00:23:19,400 --> 00:23:22,312
To sprawa zwycięstwa.
130
00:23:22,640 --> 00:23:23,789
Pomóżcie.
131
00:23:28,720 --> 00:23:31,996
Oni muszą zbudować ten obiekt.
132
00:23:33,960 --> 00:23:35,393
Muszą się ogrzać.
133
00:23:36,440 --> 00:23:42,037
Może macie coś do jedzenia,
starą odzież...
134
00:23:55,360 --> 00:23:59,478
Może rozlokować ich w izbach?
135
00:24:01,240 --> 00:24:06,678
Chociaż na jedną noc.
Inaczej tu zdechną.
136
00:24:09,800 --> 00:24:14,590
Jeśli anulują zawiadomienie
o śmierci męża - oddam wszystko.
137
00:25:45,280 --> 00:25:49,671
Czumaczenko!
Wstawaj! Obudź strażników.
138
00:25:50,400 --> 00:25:53,392
Nie mam zamiaru tu zdechnąć.
Drewno się skończyło.
139
00:26:06,560 --> 00:26:08,790
Stójcie!
Poczekajcie.
140
00:26:11,080 --> 00:26:12,229
Nie róbcie tego!
141
00:26:15,680 --> 00:26:18,990
Posłuchaj, dziadku.
Mamy tu zdechnąć?
142
00:26:19,680 --> 00:26:24,913
Tam dalej jest bania.
Stamtąd można wziąć drewno.
143
00:26:26,160 --> 00:26:28,276
Wyślij faszystów.
144
00:26:38,040 --> 00:26:42,113
Co teraz? Jak damy sobie rade?
145
00:27:22,640 --> 00:27:24,676
Mamy gości, Lukeria.
146
00:27:51,880 --> 00:27:53,029
Dzień dobry.
147
00:28:07,760 --> 00:28:11,958
Obecni wszyscy, oprócz dwóch.
Przeziębili się.
148
00:28:12,800 --> 00:28:14,233
Siedzą w bani ze strażnikiem.
149
00:28:15,720 --> 00:28:18,757
Wyremontujemy stodołę
i możemy się skoszarować.
150
00:28:21,520 --> 00:28:22,475
Tak.
151
00:28:28,320 --> 00:28:29,753
Narzędzia zostały na bagnach.
152
00:28:42,960 --> 00:28:45,758
Siekiera to część naszej duszy.
Nie dam sobie bez niej rady.
153
00:28:46,400 --> 00:28:49,073
Mamy już trzy,
ale potrzebujemy więcej.
154
00:28:51,960 --> 00:28:56,556
Nie jest złodziejem ten,
kto okradł świnie,
155
00:28:57,720 --> 00:29:01,838
tylko ten, kto skradł siekierę.
156
00:29:04,040 --> 00:29:05,393
Przecież prosimy po dobroci.
157
00:29:07,040 --> 00:29:08,553
Gdzie siekiera - tam śmierć.
158
00:29:11,040 --> 00:29:12,359
Posłuchaj...
159
00:29:21,120 --> 00:29:28,231
Ta wieża jest, jak mawiają generałowie,
obiektem najwyższej wagi.
160
00:29:31,120 --> 00:29:33,873
Siekiera jest jak żona.
161
00:29:35,520 --> 00:29:41,709
Ten, kto nam pomoże,
zdobędzie sławę na cały kraj.
162
00:29:46,040 --> 00:29:47,678
A może i lepiej.
163
00:29:52,040 --> 00:29:52,836
Lepiej?
164
00:29:53,680 --> 00:29:58,310
To ważne. Może nawet
na sam Kreml zaproszą.
165
00:30:05,440 --> 00:30:06,395
Was ist das?
166
00:30:08,960 --> 00:30:10,632
Das ist siekiera, faszyści.
167
00:30:11,360 --> 00:30:15,273
Można nią zrobić wszystko,
oprócz dzieci.
168
00:30:16,360 --> 00:30:21,115
Można się ogolić,
a nawet zrobić to.
169
00:30:29,080 --> 00:30:32,914
Ktoś może pomyśleć,
że do siekiery potrzeba tylko siły.
170
00:30:33,000 --> 00:30:34,877
Za pól godziny można będzie zacząć.
171
00:30:35,080 --> 00:30:36,832
Nie. Z siekierą trzeba delikatnie.
172
00:30:59,720 --> 00:31:02,712
Mieszkam teraz z gospodynią.
173
00:31:05,440 --> 00:31:07,954
To od niej. Porządna kobieta.
174
00:31:43,440 --> 00:31:45,317
Boże...
175
00:32:01,040 --> 00:32:02,109
Kto to?
176
00:33:04,920 --> 00:33:06,319
Kto to był?.
177
00:33:07,360 --> 00:33:10,238
Marynarz Witka. Pomylony.
178
00:33:10,440 --> 00:33:12,908
Rozwozi zawiadomienia o śmierci.
179
00:34:00,280 --> 00:34:01,793
Ja nie mogę.
180
00:34:03,080 --> 00:34:04,069
Dlaczego?
181
00:34:05,880 --> 00:34:07,154
Bo się upije.
182
00:34:08,800 --> 00:34:10,074
To nic.
183
00:34:19,080 --> 00:34:20,593
Mamy post. Jest środa.
184
00:34:24,360 --> 00:34:28,273
A ty, jako gość, możesz.
185
00:34:35,680 --> 00:34:38,035
Jutro zaczynamy budowę wieży.
186
00:34:47,280 --> 00:34:50,113
Mamo, na podwórku stoi faszysta.
187
00:34:52,480 --> 00:34:53,674
Niech sobie stoi.
188
00:34:58,520 --> 00:34:59,748
Stoi już długo.
189
00:35:08,280 --> 00:35:09,349
Czego chcesz?
190
00:35:16,200 --> 00:35:18,270
Niczego nie potrzebuje.
191
00:35:23,240 --> 00:35:25,913
Wejdź do środka.
192
00:35:48,640 --> 00:35:49,516
Wchodź.
193
00:36:11,280 --> 00:36:12,269
Jedz.
194
00:37:47,200 --> 00:37:48,155
Mąż.
195
00:37:50,240 --> 00:37:52,117
Mój mąż.
196
00:37:54,720 --> 00:37:56,278
Zabili go.
197
00:38:03,440 --> 00:38:04,873
Ty go zabiłeś.
198
00:38:09,200 --> 00:38:10,315
Ty.
199
00:38:16,280 --> 00:38:17,395
Znalazłam...
200
00:38:25,320 --> 00:38:26,435
Mamo!
201
00:38:44,320 --> 00:38:45,912
Zjeżdżaj stąd.
202
00:40:16,600 --> 00:40:17,510
Dureń!
203
00:40:27,560 --> 00:40:28,993
Zrobił ci krzywdę?
204
00:40:33,440 --> 00:40:34,668
Ciągle pije.
205
00:40:40,720 --> 00:40:41,835
Wiem.
206
00:40:44,080 --> 00:40:49,950
Cierpi. Fizycznie i psychicznie.
207
00:40:54,120 --> 00:40:55,599
Możesz zamówić?
208
00:41:03,800 --> 00:41:05,279
Spróbuje...
209
00:41:07,800 --> 00:41:11,793
Jeśli Bóg pozwoli.
210
00:41:28,640 --> 00:41:29,789
Stój!
211
00:42:11,880 --> 00:42:15,156
A jutro przyjdziesz po więcej.
Musze oszczędzać.
212
00:42:27,440 --> 00:42:29,670
Na dobry nastrój.
213
00:42:34,520 --> 00:42:38,832
Przecież musimy mieć co jeść.
214
00:42:40,600 --> 00:42:44,434
Nie ma transportu
i diabli wiedzą, kiedy będzie.
215
00:42:46,920 --> 00:42:47,909
To wszystko.
216
00:43:13,600 --> 00:43:14,749
Czujesz?
217
00:43:16,920 --> 00:43:21,391
Niemcy gotują kapuśniak.
Z konserwą. Ma mocny zapach.
218
00:43:21,680 --> 00:43:22,829
I co?
219
00:43:23,400 --> 00:43:26,517
Wychodzi na to,
że jesteśmy gorsi od faszystów.
220
00:43:28,400 --> 00:43:30,311
Dosypmy im środka owadobójczego.
221
00:43:31,360 --> 00:43:32,554
Umrą.
222
00:43:33,320 --> 00:43:37,552
Nie, sprawdziłem.
Będą biegać na dwór, jak...
223
00:43:38,280 --> 00:43:39,508
Będzie zabawnie.
224
00:43:40,560 --> 00:43:41,879
Nie chce.
225
00:43:43,520 --> 00:43:45,670
A może im współczujesz?
226
00:43:46,080 --> 00:43:48,594
Widziałem, jak tamten Niemiec
do was przyszedł.
227
00:43:49,440 --> 00:43:50,634
Odwal się.
228
00:43:51,480 --> 00:43:52,754
Masz ten środek?
229
00:43:54,880 --> 00:43:56,108
Skończył mi się.
230
00:43:56,480 --> 00:43:58,118
No to nie zawracaj głowy.
231
00:44:05,960 --> 00:44:09,589
Możesz im nasikać do garnka.
To też byłoby śmieszne.
232
00:44:13,240 --> 00:44:17,392
Hej! Komm, palić.
233
00:44:22,440 --> 00:44:23,236
Tak, tak.
234
00:44:40,160 --> 00:44:42,390
Dobra, wystarczy ci.
235
00:44:45,800 --> 00:44:47,233
Na razie.
236
00:44:59,560 --> 00:45:01,312
- Nasikałeś?
- Z pianką.
237
00:45:03,480 --> 00:45:04,595
Zuch!
238
00:45:05,840 --> 00:45:07,398
To bohaterski czyn.
239
00:45:32,040 --> 00:45:35,555
Wystarczy na dziś.
Wejdź.
240
00:45:45,960 --> 00:45:46,790
Jedz.
241
00:46:18,880 --> 00:46:22,555
Aksinia, masz sól?
242
00:46:24,200 --> 00:46:28,716
Kończy się.
Ale Feonia chyba jeszcze ma.
243
00:46:50,160 --> 00:46:51,479
Kieszka...
244
00:47:01,640 --> 00:47:02,868
Gdzieś ty był?.
245
00:47:13,600 --> 00:47:16,478
Najadłeś się?
To wszystko.
246
00:47:56,320 --> 00:47:58,788
Mam teraz płakać ze szczęścia?
247
00:49:26,640 --> 00:49:28,232
Wesoło im tam.
248
00:49:32,040 --> 00:49:36,556
To dlatego, że nie ma w nich
zawiści i złości.
249
00:49:40,200 --> 00:49:42,794
Gdyby nie walczyli,
a od razu szli do niewoli,
250
00:49:44,240 --> 00:49:45,753
byliby wspaniałym narodem.
251
00:49:49,760 --> 00:49:51,239
To przez Hitlera.
252
00:49:54,920 --> 00:49:58,913
Chociaż prędzej czy później
taki Hitler i tak by się pojawił.
253
00:50:01,920 --> 00:50:02,875
W każdym narodzie.
254
00:50:11,720 --> 00:50:15,639
A teraz, wino,
wyjdź na szybką wodę,
255
00:50:15,640 --> 00:50:17,312
w której nie ma ludzi.
256
00:50:17,960 --> 00:50:21,635
Na wicher, co wieje w oddali.
257
00:50:22,200 --> 00:50:27,149
Każdy by chciał, żeby za niego myślano,
podejmowano decyzje
258
00:50:28,280 --> 00:50:30,953
i mówiono mu, że został wybrany.
259
00:50:31,960 --> 00:50:36,715
Opuść sługę bożego, Grigorija,
odejdź do lasu ciemnego,
260
00:50:37,520 --> 00:50:42,958
do którego ludzie ni konie
nie chodzą, a ptactwo nie lata.
261
00:50:52,200 --> 00:50:59,117
Nami pewnie tez ktoś steruje.
Myśli za nas, podejmuje decyzje.
262
00:51:01,360 --> 00:51:02,634
Twoje zdrowie.
263
00:51:03,200 --> 00:51:10,072
Uczep się człowieka złego,
który rzucił czar na niego.
264
00:51:10,480 --> 00:51:11,435
Chcesz?
265
00:51:12,000 --> 00:51:13,035
Nie, dziękuję.
266
00:51:54,200 --> 00:51:57,988
Wybacz, Boże.
Nie robię tego dla siebie.
267
00:52:32,240 --> 00:52:33,229
Nie rozumiem.
268
00:52:33,800 --> 00:52:35,074
Mam problem z radiem.
269
00:52:37,360 --> 00:52:39,430
Daj do słuchawki Anochina!
270
00:52:40,120 --> 00:52:40,791
To Batiuk.
271
00:52:41,160 --> 00:52:43,879
- Kto?
-Z dowództwa. Ciągle się drze.
272
00:52:44,920 --> 00:52:47,559
Dowódca grupy specjalnej,
podporucznik Anochin.
273
00:52:48,240 --> 00:52:51,073
Anochin, jak posuwają się prace?
274
00:52:51,200 --> 00:52:54,715
Fundamenty są gotowe.
Teraz budujemy kolejną platformę.
275
00:52:54,800 --> 00:52:58,839
Co tak wolno?
Ilu już straciłeś?
276
00:52:59,760 --> 00:53:01,671
Żadnego, wszyscy pracują.
277
00:53:02,120 --> 00:53:04,475
Nie kręć, Anochin!
Musisz ich przycisnąć.
278
00:53:04,960 --> 00:53:06,439
Wszyscy mają straty,
tylko ty jeden nie.
279
00:53:06,640 --> 00:53:09,029
Nie jesteś zbyt delikatny?
Masz jakieś pytania?
280
00:53:09,240 --> 00:53:13,119
Tak. Kończą się zapasy.
Ludzie są coraz słabsi.
281
00:53:13,720 --> 00:53:14,948
Jacy ludzie?
282
00:53:17,120 --> 00:53:18,235
Jeńcy.
283
00:53:19,360 --> 00:53:21,828
I dobrze. Bez odbioru.
284
00:53:30,400 --> 00:53:32,516
Tydzień jakoś pociągniemy.
285
00:53:44,040 --> 00:53:46,838
Towarzyszu, wiem,
że macie problem.
286
00:53:49,720 --> 00:53:50,709
Jaki problem?
287
00:53:51,000 --> 00:53:52,991
Jak to jaki? Z prowiantem.
288
00:53:59,240 --> 00:54:02,994
W okolicy jest pełno niedźwiedzi.
Około 10, albo i więcej.
289
00:54:03,800 --> 00:54:04,755
Co z tego?
290
00:54:05,320 --> 00:54:06,514
Mięso, tłuszcz.
291
00:54:08,360 --> 00:54:12,239
W lesie nieopodal widziałam jednego.
Znam to miejsce, chodziłam tam z mężem.
292
00:54:12,320 --> 00:54:14,515
Przed wojną wiele ich upolował,
ale tego zostawił.
293
00:54:15,560 --> 00:54:17,039
Poradziłabym sobie z nim.
294
00:54:18,200 --> 00:54:20,953
Niech mi pan da tylko
pomocnika ze strzelbą.
295
00:54:28,480 --> 00:54:30,311
Dobrze, dam pani strażnika.
296
00:54:30,800 --> 00:54:33,314
Oni są za słabi. Jeden stary,
drugi w okularach.
297
00:54:34,000 --> 00:54:36,673
Innych nie mamy.
Są na froncie.
298
00:54:43,120 --> 00:54:52,358
Może w takim razie ten...
Ten wysoki Niemiec.
299
00:54:54,200 --> 00:54:55,269
Hans?
300
00:54:57,320 --> 00:54:59,356
Wygląda na silnego mężczyznę.
301
00:55:00,360 --> 00:55:08,677
Na mężczyznę?
To przecież jeniec.
302
00:55:09,520 --> 00:55:11,715
Zresztą dokąd miałby uciec?
303
00:55:11,800 --> 00:55:13,313
Chyba straciłaś rozum.
304
00:55:13,400 --> 00:55:16,073
Wycieczka do tajgi
to chyba dobry pomysł.
305
00:55:17,040 --> 00:55:18,839
Ty to jeszcze pól biedy.
306
00:55:18,840 --> 00:55:20,592
A stratę Niemca zapiszą
na nasze konto.
307
00:55:21,280 --> 00:55:22,315
I pod sąd.
308
00:55:27,640 --> 00:55:28,959
Dałaby pani rade?
309
00:55:29,960 --> 00:55:31,439
Oczywiście.
310
00:55:32,360 --> 00:55:33,918
Nie robię tego po raz pierwszy.
311
00:55:36,080 --> 00:55:37,718
Towarzyszu poruczniku...
312
00:55:38,480 --> 00:55:40,471
Dobrze, idź z Hansem.
313
00:55:55,640 --> 00:55:58,393
I co, myśliwy?
314
00:56:04,120 --> 00:56:06,759
Jestem myśliwym.
315
00:56:15,720 --> 00:56:16,709
Trzymaj.
316
00:56:31,320 --> 00:56:34,596
Ja wezmę strzelbę.
Nie chce mieć cię na sumieniu.
317
00:57:22,480 --> 00:57:23,595
A teraz cicho.
318
00:59:36,000 --> 00:59:37,353
Chciałem cie przeprosić.
319
00:59:41,040 --> 00:59:43,270
Wybacz mi, proszę.
320
00:59:44,560 --> 00:59:46,312
Od tamtej pory nie pije.
321
00:59:51,520 --> 00:59:55,479
Lukeria. To ona zamówiła.
322
01:00:02,160 --> 01:00:03,115
Dokąd pan idzie?
323
01:00:04,160 --> 01:00:06,674
Jesteś ładna -jasne?
Podobasz mi się.
324
01:00:13,480 --> 01:00:14,708
Może się pocałujemy?
325
01:00:20,600 --> 01:00:23,353
Rozumiem. Baby.
326
01:00:24,280 --> 01:00:26,350
Gdyby nie wojna,
zaprosiłbym na tańce.
327
01:00:28,280 --> 01:00:31,670
Żadnego życia osobistego.
328
01:00:34,640 --> 01:00:36,312
Ładnie tu.
329
01:00:37,440 --> 01:00:38,475
Wiem!
330
01:02:53,720 --> 01:02:55,631
Dziękujemy, Feonio.
331
01:03:06,840 --> 01:03:09,195
Dajcie mi Hansa na kwaterę.
332
01:03:11,640 --> 01:03:14,677
Mamy rozkazy.
Jeńcy mieszkają przy koszarach.
333
01:03:15,920 --> 01:03:17,592
Koniec dyskusji.
334
01:03:18,640 --> 01:03:22,155
Nadaje się do pracy.
Gospodarstwo mi upada.
335
01:03:24,120 --> 01:03:26,111
To nic.
336
01:03:27,640 --> 01:03:29,153
Mogłabym zdobyć wino.
337
01:03:32,360 --> 01:03:36,672
Jestem wdową.
A na wsi potrzeba męskiej ręki.
338
01:03:37,240 --> 01:03:40,516
Poradzisz sobie.
Mamy wyraźne rozkazy.
339
01:03:40,800 --> 01:03:42,597
Rozumiesz?
340
01:03:42,840 --> 01:03:44,159
Nie musicie się martwić o koszary.
341
01:03:44,600 --> 01:03:45,510
Urządzę mu takie koszary...
342
01:03:46,840 --> 01:03:49,149
Znalazłabym możne trochę kaszy.
343
01:04:00,640 --> 01:04:07,239
Musi pracować przy budowie
jak do tej pory.
344
01:04:07,360 --> 01:04:09,590
- Za coś takiego...
- Dziękuję.
345
01:04:13,000 --> 01:04:16,629
Będziemy mieć problemy.
346
01:04:35,080 --> 01:04:37,036
Stójcie - zaraz pęknie lina!
347
01:04:56,160 --> 01:04:57,275
Weź to.
348
01:04:58,800 --> 01:05:00,074
Bierz.
349
01:05:06,120 --> 01:05:07,838
Jak tak można...
350
01:05:12,320 --> 01:05:14,197
Nie rozumiem po waszemu.
351
01:05:21,520 --> 01:05:22,635
Do zobaczenia.
352
01:05:46,560 --> 01:05:51,395
Mają ciężką prace, są coraz chudsi.
Niedługo zaczną umierać.
353
01:05:52,120 --> 01:05:57,672
Przyniosłam jaja - porządne, świeże.
Do tego jeszcze ciepłe mleko.
354
01:05:58,320 --> 01:06:00,914
Co tam niedźwiedź na tylu ludzi?
Już nie ma po nim śladu.
355
01:06:02,280 --> 01:06:06,956
Mam też świeżą kurkę.
Bez żyłek, mięsna.
356
01:06:07,040 --> 01:06:08,951
Rano jeszcze biegała po podwórku.
357
01:06:09,360 --> 01:06:11,749
A wy przy okazji zaoszczędzicie.
358
01:06:12,360 --> 01:06:17,229
Zamieszka u mnie. Nakarmię go.
Dach mi już przecieka.
359
01:06:18,080 --> 01:06:22,551
A to delikatna słonina.
Bez mężczyzny nie dam sobie rady.
360
01:06:23,320 --> 01:06:27,074
informacje o śmierci mojego
dostałam już rok temu.
361
01:06:27,960 --> 01:06:29,871
A gospodarstwo upada.
362
01:06:34,040 --> 01:06:35,393
Mamy swoje rozkazy...
363
01:06:36,280 --> 01:06:39,716
Mogę przynieść więcej mąki i jaj.
364
01:06:41,720 --> 01:06:43,790
Góra-Góra! Ja Przebiśnieg!
365
01:06:59,800 --> 01:07:00,755
I co?
366
01:07:02,120 --> 01:07:04,509
To oscylator. Do tego zorza polarna.
367
01:07:04,760 --> 01:07:05,875
A latem tęcza!
368
01:07:10,480 --> 01:07:11,833
Przecież jesteś komsomolcem.
369
01:07:12,680 --> 01:07:13,510
Tak jest.
370
01:07:16,880 --> 01:07:23,149
Kiedy tylko zdołasz się połączyć -
przekaż tajny meldunek Batiukowi.
371
01:07:25,560 --> 01:07:28,757
Nieodpowiedzialne traktowanie...
Można je uznać za pobłażliwe.
372
01:07:29,520 --> 01:07:31,954
Co najmniej 8 Niemców mieszka
w prywatnych kwaterach.
373
01:07:33,000 --> 01:07:35,879
Obserwacje potwierdzają,
że nawiązali kontakty z mieszkankami.
374
01:07:35,880 --> 01:07:38,399
Może to doprowadzić
do urodzeń dzieci
375
01:07:38,400 --> 01:07:41,551
obcego pochodzenia
i wrogich ideologicznie.
376
01:07:42,040 --> 01:07:43,029
Mowa o noworodkach?
377
01:07:44,600 --> 01:07:47,910
Durniu! Jeśli życie ci miłe -
podpiszesz wszystko.
378
01:07:48,360 --> 01:07:50,032
Nie chodzi tylko
o poglądy noworodków.
379
01:07:56,480 --> 01:08:00,268
Kiedy tylko nawiążę połączenie,
przekażę to od razu.
380
01:08:03,360 --> 01:08:04,873
Rozsądnie.
381
01:08:26,080 --> 01:08:27,513
Nie pije.
382
01:08:36,160 --> 01:08:37,195
A co z nogą?
383
01:08:38,360 --> 01:08:39,236
Ujdzie.
384
01:08:44,160 --> 01:08:47,994
Przyjdź do nas. Mateczka przygotowała
lekarstwo - wyleczy cię.
385
01:08:49,960 --> 01:08:54,556
Kiedy mężczyźni wracali z polowania,
czasami byli strasznie połamani.
386
01:08:56,560 --> 01:09:00,439
Składała ich, smarowała maścią
i szeptała pod nosem.
387
01:09:03,080 --> 01:09:04,672
To konieczne.
388
01:09:07,120 --> 01:09:08,269
Daj spokój...
389
01:09:09,240 --> 01:09:17,796
Przyjdź, nie bój się. Ona dobrze wie...
jak ludzie się zmieniają.
390
01:09:19,720 --> 01:09:21,711
W naszej wsi widziałam już wiele.
391
01:09:23,840 --> 01:09:24,909
Zwłaszcza zimą.
392
01:09:56,280 --> 01:09:57,918
Poczekajcie, idę z wami!
393
01:10:00,200 --> 01:10:01,519
Już idę.
394
01:10:06,320 --> 01:10:08,311
Poczekajcie na mnie.
395
01:10:09,320 --> 01:10:10,196
Grisza!
396
01:10:12,600 --> 01:10:13,715
Miszka!
397
01:10:24,120 --> 01:10:27,908
Idę! Poczekajcie na mnie!
398
01:10:29,760 --> 01:10:31,716
Stójcie!
399
01:11:27,360 --> 01:11:31,558
Nieźle. To też już zrobiłeś.
400
01:11:34,360 --> 01:11:35,395
Wystarczy.
401
01:11:37,520 --> 01:11:40,193
Napracowałeś się.
Chodź na kolację.
402
01:12:22,080 --> 01:12:26,392
Nawet o tym nie myśl. Jedzenie i picie
masz na stole. Musi ci wystarczyć.
403
01:13:30,560 --> 01:13:36,669
Paskudna rana, do samej kości.
404
01:13:40,280 --> 01:13:42,316
Spokojnie, wytrzymaj, gołąbeczku.
405
01:13:46,720 --> 01:13:49,029
Może napijesz się wódki?
Będzie ci lżej.
406
01:13:50,680 --> 01:13:56,869
Wiem, nie pijesz.
Wytrzymaj - zaraz będzie lepiej.
407
01:14:01,440 --> 01:14:05,558
To stan zapalny.
408
01:14:06,840 --> 01:14:08,671
Cała noga aż płonie.
409
01:14:20,680 --> 01:14:22,830
Co to, babciu Lukerio?
410
01:14:24,680 --> 01:14:29,276
Nie mogę powiedzieć,
bo straci moc.
411
01:14:31,200 --> 01:14:32,952
Od dawna to masz?
412
01:14:34,560 --> 01:14:38,712
Teraz bądź cicho.
Muszę zamówić.
413
01:14:42,520 --> 01:14:47,594
Jak razem ze złą siłą choroba weszła,
niczym palący ogień,
414
01:14:48,280 --> 01:14:50,199
przyleciała ze stron dalekich,
415
01:14:50,200 --> 01:14:52,111
kierowana siła,
która nie od Boga pochodzi,
416
01:14:52,760 --> 01:14:55,911
niech odpuści powoli
i białą kość zostawi.
417
01:14:56,520 --> 01:15:01,514
Niech opuści Grigorija dobrego
i przywróci mu zdrowie,
418
01:15:01,840 --> 01:15:06,152
do czynienia dobra, jasności miłowania
i własnych dzieci ukochania.
419
01:15:06,920 --> 01:15:11,835
Odejdź, chorobo, do lasu ciemnego
i opuść ciało człowieka szlachetnego.
420
01:15:13,440 --> 01:15:20,039
Jego jest zwycięstwo, chociaż twoja noc,
nie twoje zwycięstwo, ale jego moc.
421
01:17:26,880 --> 01:17:29,235
Niemiecka armia zawsze dbała
o dyscyplinę.
422
01:17:31,120 --> 01:17:34,032
Liberalne idee obce są
niemieckiemu żołnierzowi.
423
01:17:36,160 --> 01:17:38,594
Wyglądacie i zachowujecie się
jak Rosjanie.
424
01:17:50,360 --> 01:17:52,316
Wystarczy.
W lewo zwrot.
425
01:18:32,800 --> 01:18:36,110
Jewdokio, słyszałaś?
Mitrofan żyje!
426
01:18:37,800 --> 01:18:40,075
- Idzie o kulach.
- Nie ma jednej nogi.
427
01:18:41,640 --> 01:18:42,629
Jest już niedaleko.
428
01:18:43,960 --> 01:18:44,836
Mitrofan?
429
01:18:47,880 --> 01:18:53,079
Zawiadomienie było fałszywe.
Żyje. Boże!
430
01:18:53,080 --> 01:18:54,877
Od razu przybiegłyśmy.
431
01:18:56,920 --> 01:18:59,309
Co za szczęście...
Tak niespodziewanie.
432
01:19:00,080 --> 01:19:02,992
Pójdziemy już, a ty czekaj.
433
01:19:07,320 --> 01:19:10,471
Co za niespodzianka.
Dzięki ci, Boże.
434
01:19:11,840 --> 01:19:14,229
Czemu nie dałeś mi żadnego znaku?
435
01:19:19,280 --> 01:19:23,114
Peter, idź już. Szybko.
436
01:19:24,600 --> 01:19:27,910
Wracaj do stodoły,
do swoich, Niemców.
437
01:19:29,520 --> 01:19:34,196
Wrócił mój mąż.
Man. Rozumiesz?
438
01:19:55,800 --> 01:19:56,755
Żyjesz...
439
01:20:15,480 --> 01:20:16,959
Czekałaś na mnie?
440
01:20:18,080 --> 01:20:21,993
Czułam, że wrócisz.
Jedz, a ja przygotuje kąpiel.
441
01:20:24,440 --> 01:20:25,429
Musze zapalić.
442
01:20:28,440 --> 01:20:29,475
Masz papier?
443
01:20:30,440 --> 01:20:34,877
Praskowia miała.
Zaraz do niej pobiegnę.
444
01:20:34,960 --> 01:20:36,109
Poczekaj.
445
01:20:37,240 --> 01:20:40,391
Przynieś mi moje walonki,
które podszyłem skórą.
446
01:20:42,240 --> 01:20:43,719
Już biegnę.
447
01:20:44,160 --> 01:20:45,479
Jeden.
448
01:21:43,960 --> 01:21:47,475
Nie mogę ich znaleźć.
Nie wiem, gdzie je położyłam.
449
01:24:15,560 --> 01:24:20,076
Mitrofan! Dokąd to?
O kulach?
450
01:24:21,120 --> 01:24:27,036
Chce wam pomóc w budowie.
Do czegoś się jeszcze nadaje.
451
01:24:40,200 --> 01:24:43,351
Przytrzymaj te kłodę.
Zrobimy z niej belkę.
452
01:24:48,440 --> 01:24:49,156
Trzymaj mocniej.
453
01:25:27,000 --> 01:25:29,560
Johann, dokąd idziesz?
454
01:25:55,760 --> 01:25:59,992
Góra-Góra! Ja Przebiśnieg!
455
01:26:11,240 --> 01:26:14,915
Ja Góra! Czemu się nie łączyliście?
Kto mówi?
456
01:26:15,640 --> 01:26:18,719
Musieliśmy naprawić nadajnik.
Melduje się radiotelegrafista Komarow.
457
01:26:18,720 --> 01:26:20,392
Zbudowaliście już wieżę?
458
01:26:20,960 --> 01:26:21,949
Właśnie kończymy.
459
01:26:22,640 --> 01:26:25,393
Powiedz Anochinowi,
żeby się nie śpieszył.
460
01:26:26,040 --> 01:26:28,600
Nie potrzebujemy jej.
Będę za około 3 dni.
461
01:26:29,400 --> 01:26:31,356
Jakie mamy straty w jeńcach?
462
01:26:31,480 --> 01:26:33,118
Nie mamy strat.
463
01:26:33,760 --> 01:26:35,990
Łżesz! Bez odbioru.
464
01:26:40,760 --> 01:26:42,318
Przekazałeś mój meldunek?
465
01:26:42,400 --> 01:26:45,358
Nie mogłem, towarzyszu sierżancie.
Batiuk przerwał łączność.
466
01:26:45,440 --> 01:26:47,908
Powiedział, że niedługo
sam tu przyjedzie.
467
01:26:49,160 --> 01:26:52,277
Mówił, że wieża
nie jest już potrzebna.
468
01:26:52,640 --> 01:26:54,039
Jak to?
469
01:27:01,040 --> 01:27:02,996
Odda mu pan ten meldunek osobiście?
470
01:27:03,400 --> 01:27:06,437
Cóż... Tym lepiej.
471
01:27:12,840 --> 01:27:14,796
Znam potężne zaklęcie.
472
01:27:15,040 --> 01:27:18,828
Żebym mógł się przemienić,
stać się ziemnym zwierzęciem,
473
01:27:18,920 --> 01:27:22,549
żebym z chłopaka stał się chrabąszczem
albo ślepym kretem,
474
01:27:22,720 --> 01:27:24,472
jeśli nie dotrzymam słowa.
475
01:27:25,440 --> 01:27:26,873
Poczekaj...
476
01:27:28,400 --> 01:27:33,315
Zapomnisz i pokochasz inną,
a przyrzeczenie będzie cię męczyć.
477
01:27:34,680 --> 01:27:36,671
Powiedz lepiej, że wrócisz.
478
01:27:38,200 --> 01:27:39,599
Jasne, że wrócę.
479
01:27:43,720 --> 01:27:45,073
Jeśli chcesz - wykrzyczę to.
480
01:27:48,920 --> 01:27:51,639
Wrócę!
481
01:28:49,800 --> 01:28:53,395
Żołnierze, z okazji Bożego Narodzenia
życzę wam wszystkiego najlepszego.
482
01:28:54,760 --> 01:28:58,799
Musze wam coś powiedzieć.
Jedzie tutaj ich dowódca.
483
01:29:00,920 --> 01:29:03,878
Wieża nie jest już potrzebna.
To koniec pracy.
484
01:29:05,000 --> 01:29:06,319
Coś się stało.
485
01:29:11,160 --> 01:29:15,915
Możliwe, że chodzi
o nową broń Führera. Wunderwaffe.
486
01:29:17,200 --> 01:29:20,670
Być możne Anglia i USA
zakończyły działania wojenne.
487
01:29:21,440 --> 01:29:23,112
Nasze miejsce jest właśnie tam.
488
01:29:24,000 --> 01:29:29,279
Niestety, jesteśmy odcięci od świata.
Możemy tylko snuć domysły.
489
01:34:18,960 --> 01:34:21,030
Dzień dobry, Eriko.
490
01:34:32,840 --> 01:34:33,879
Pośpiesz się.
491
01:34:33,880 --> 01:34:34,790
Równaj!
492
01:34:43,240 --> 01:34:46,869
To byłaby porządna budowla.
Szkoda.
493
01:35:12,800 --> 01:35:17,794
Szlak lotniczy został przesunięty.
Wieża powstaje w innym miejscu.
494
01:35:18,800 --> 01:35:20,119
600 wiorst stąd.
495
01:35:21,880 --> 01:35:26,396
Mamy tam własnych jeńców.
Tych nie ma nawet czym dowieźć.
496
01:35:27,360 --> 01:35:29,032
Nie mamy dla nich jedzenia.
497
01:35:31,680 --> 01:35:33,238
Spisali ich na straty...
498
01:35:38,920 --> 01:35:39,750
Naprzód!
499
01:35:43,000 --> 01:35:46,675
Towarzyszu majorze,
mam dla pana informacje.
500
01:35:58,880 --> 01:36:00,677
Towarzyszu majorze!
501
01:37:07,560 --> 01:37:09,312
Tajny meldunek.
502
01:37:31,280 --> 01:37:32,508
Zabierzcie ciała.
503
01:37:36,880 --> 01:37:38,233
W drogę.
504
01:39:04,320 --> 01:39:07,232
JEŃCY
505
01:39:16,360 --> 01:39:19,079
Wystąpili
506
01:39:21,200 --> 01:39:25,432
Tłumaczenie: Krzysztof Karabin,
Roboto Translation
507
01:39:25,433 --> 01:39:29,633
subrip 25 fps
tymek
508
01:40:21,680 --> 01:40:24,353
W pozostałych rolach
33646
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.