Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:02,860 --> 00:00:04,689
Widziałam pańskie obrazy.
2
00:00:04,793 --> 00:00:07,081
Widziałam o wiele gorsze na wystawach.
3
00:00:07,083 --> 00:00:09,018
A to są fotografie twoich prac.
4
00:00:09,020 --> 00:00:10,908
Po co właściwie robisz te zdjęcia?
5
00:00:10,910 --> 00:00:12,818
Z pewnością masz
lepsze rzeczy do roboty.
6
00:00:12,820 --> 00:00:15,464
Wiesz co? Właściwie nie mam!
7
00:00:15,586 --> 00:00:16,625
Zobaczmy.
8
00:00:16,627 --> 00:00:18,626
Kiedy skończę, książkę.
9
00:00:18,740 --> 00:00:20,579
Twój wydawca ma prawo popędzać.
10
00:00:20,580 --> 00:00:22,579
A kochanek ma prawo do pocałunku.
11
00:00:22,580 --> 00:00:24,361
Będziesz spała w dużym domu.
12
00:00:24,363 --> 00:00:25,974
Musisz się przykładać,
13
00:00:25,976 --> 00:00:28,758
opiekować Davidem,
przestrzegać naszych zasad.
14
00:00:28,780 --> 00:00:32,136
Przez ostatnie 4 lata mieliśmy
znakomite pokojówki, które nasz syn uwielbia,
15
00:00:32,138 --> 00:00:34,099
a teraz, bez konsultacji ze mną,
16
00:00:34,106 --> 00:00:36,996
wynajmujesz zbuntowaną Żydówkę,
by je zastąpiła.
17
00:00:37,072 --> 00:00:38,165
Rak.
18
00:00:38,540 --> 00:00:40,776
Jeśli wystarczy mi jedno dobre płuco...
19
00:00:40,778 --> 00:00:42,819
pozbądźmy się chorego.
20
00:00:42,820 --> 00:00:45,259
Gdyby nie pan,
nie byłabym teraz tutaj.
21
00:00:45,260 --> 00:00:48,613
Poprowadziliśmy cię krętą drogą,
prawda, Regino?
22
00:00:50,020 --> 00:00:51,778
W końcu oferuje rozwód.
23
00:00:51,779 --> 00:00:55,236
Radzę przyjąć jej ofertę.
Nie mogła wybrać lepszego czasu.
24
00:00:55,238 --> 00:00:58,064
Jeśli się na to zgodzisz,
pożałujesz tego.
25
00:00:58,066 --> 00:00:59,745
Wszyscy pożałujemy.
26
00:00:59,747 --> 00:01:02,346
Przyjmuję i doceniam
twoją ofertę rozwodu.
27
00:01:02,348 --> 00:01:04,408
Biorąc pod uwagę jej ostatnie postępy,
28
00:01:04,410 --> 00:01:07,689
wkrótce zarekomenduję jej
zwolnienie warunkowe.
29
00:01:07,973 --> 00:01:09,690
Jak szybko to może się stać?
30
00:01:09,692 --> 00:01:11,377
Za dwa, trzy miesiące.
31
00:01:16,821 --> 00:01:20,113
Tłumaczenie: nkate
32
00:01:20,281 --> 00:01:24,327
MIEJSCE ZWANE DOMEM 5odcinek 3 "Nie wszystko, co się świeci"
33
00:01:24,660 --> 00:01:26,133
Nie, nie strzelaj.
34
00:01:26,333 --> 00:01:27,778
Nie strzelaj do mnie!
35
00:01:27,780 --> 00:01:30,637
- Co mi dasz?
- Co tylko chcesz!
36
00:01:30,820 --> 00:01:32,370
Twoją czekoladę.
37
00:01:32,737 --> 00:01:34,059
Tylko nie czekoladę!
38
00:01:34,061 --> 00:01:36,532
Czekolada albo życie!
39
00:01:37,580 --> 00:01:39,951
Minęło tylko osiem tygodni.
Zwolnij.
40
00:01:40,313 --> 00:01:41,419
Nonsens.
41
00:01:41,420 --> 00:01:44,115
Tobie jest tam wygodnie,
prawda, kochanie?
42
00:01:44,130 --> 00:01:45,744
Liczę wstecz od dziesięciu!
43
00:01:45,746 --> 00:01:47,745
- Nie! Uciekam!
- Dziesięć!
44
00:01:48,042 --> 00:01:49,156
Dziewięć!
45
00:01:49,367 --> 00:01:51,538
- Co jest następne?
- Osiem!
46
00:01:52,903 --> 00:01:56,338
- O której przyjdziesz?
- Jak tylko uda mi się wymknąć.
47
00:01:56,339 --> 00:01:58,843
Przyniosę coś,
by było tam przyjemniej.
48
00:01:58,845 --> 00:02:00,804
- Ja też.
- Naprawdę?
49
00:02:01,020 --> 00:02:03,540
- Co?
- Zobaczysz.
50
00:02:05,187 --> 00:02:07,170
Psiakość, Sara jedzie.
51
00:02:13,315 --> 00:02:16,339
Muszę iść, dziś piątek,
wiesz, Szabat.
52
00:02:16,341 --> 00:02:19,804
Myślałem, że ma już dość pilnowania
twych żydowskich praktyk.
53
00:02:19,806 --> 00:02:22,419
Ja też, ale jest coraz gorzej.
54
00:02:23,320 --> 00:02:25,344
Przyjdę, jak tylko zdołam.
55
00:02:33,146 --> 00:02:34,301
Pif-paf!
56
00:02:36,860 --> 00:02:39,894
David, już wystarczy,
dziadek się zmęczył.
57
00:02:40,965 --> 00:02:43,399
Wszedłeś mi w drogę,
brudny szczurze.
58
00:02:43,401 --> 00:02:45,419
Świeże powietrze służy Douglasowi.
59
00:02:45,420 --> 00:02:48,259
Tak, wydaje się, że odzyskał płuco.
Istny cud.
60
00:02:48,260 --> 00:02:49,459
Mamusiu!
61
00:02:50,587 --> 00:02:53,559
- Wciąż chce zdejmować buty.
- Wiem.
62
00:02:53,852 --> 00:02:56,418
Może lepiej,
by nie bawił się bronią.
63
00:02:56,420 --> 00:02:58,670
Pewnie masz rację, wejdziesz?
64
00:02:58,677 --> 00:03:01,778
Nie, Szabat jest za kwadrans 17,
wtedy się zobaczymy.
65
00:03:01,780 --> 00:03:03,979
- Chodź, kochanie.
- Babcia przyjdzie?
66
00:03:03,980 --> 00:03:07,108
Tak, czy to nie wspaniałe?
Zobaczmy, co porabia Leah.
67
00:03:07,110 --> 00:03:09,059
Powiedziałeś, że weźmiemy udział?
68
00:03:09,060 --> 00:03:10,859
David jest wychowywany jako Żyd.
69
00:03:10,860 --> 00:03:15,059
Jakby fakt, że urodził się Żydem
nie był wystarczającą przeszkodą w życiu.
70
00:03:15,060 --> 00:03:17,418
Kochanie, musisz się
do tego przyzwyczaić.
71
00:03:17,419 --> 00:03:19,756
Do niczego nie muszę się przyzwyczajać.
72
00:03:19,758 --> 00:03:23,179
Wliczając ignorowania poleceń lekarza
odnośnie nadmiernego wysiłku.
73
00:03:23,180 --> 00:03:25,518
Ja powinnam była cię przywiązać.
74
00:03:30,705 --> 00:03:32,295
Nie biegaj!
75
00:03:34,506 --> 00:03:36,622
- Leah! Pif-paf!
- Cześć.
76
00:03:37,825 --> 00:03:39,499
Wesoło było z dziadkiem?
77
00:03:39,500 --> 00:03:41,219
Tak, naprawdę fajnie.
78
00:03:41,220 --> 00:03:42,865
Odłóż zabawkę.
79
00:03:43,778 --> 00:03:45,234
Jaka przyjemna zmiana.
80
00:03:45,236 --> 00:03:47,739
Pomyślałam, że raz
przygotuję to wcześniej.
81
00:03:47,740 --> 00:03:50,727
To nie ma nic wspólnego
z pogawędką z Larrym?
82
00:03:51,526 --> 00:03:54,005
Nie musisz kłamać o spotkaniach z nim.
83
00:03:54,060 --> 00:03:55,259
Dlaczego go nie lubisz?
84
00:03:55,260 --> 00:03:58,618
Nieważne lubię, czy nie,
po prostu nie angażuj się za bardzo.
85
00:03:58,620 --> 00:04:00,240
Świat jest bardzo duży.
86
00:04:00,242 --> 00:04:03,139
- Masz na myśli Izrael?
- Nie tylko.
87
00:04:03,140 --> 00:04:06,419
Nie ograniczaj swych horyzontów,
to wszystko.
88
00:04:06,420 --> 00:04:08,871
Świetnie, brakuje tylko kielicha.
89
00:04:10,253 --> 00:04:12,688
Proszę pana. Jedną chwilę.
90
00:04:17,953 --> 00:04:19,004
Idealnie.
91
00:04:30,499 --> 00:04:31,650
Jak pięknie.
92
00:04:32,995 --> 00:04:36,298
Wybrałem ci parę strojów,
mam nadzieję, że się spodobają.
93
00:04:36,299 --> 00:04:39,126
Na początek,
zanim sama sobie nie sprawisz.
94
00:04:39,128 --> 00:04:42,119
Dziękuję, Dickie.
Jesteś taki troskliwy.
95
00:04:43,029 --> 00:04:47,139
Pied-à-terre, które organizuję,
będzie gotowe za kilka dni.
96
00:04:47,141 --> 00:04:50,445
Nie spodziewałem się,
że tak szybko cię wypuszczą.
97
00:04:50,447 --> 00:04:52,152
Dziwne uczucie.
98
00:04:53,120 --> 00:04:57,017
Zarezerwowałem też sesję
w salonie kosmetycznym na dole.
99
00:04:57,147 --> 00:05:01,099
To, że byłaś w domu wariatów
nie oznacza, że musisz tak wyglądać.
100
00:05:01,192 --> 00:05:03,654
Kiedy mam być u tych balsamistów?
101
00:05:04,484 --> 00:05:05,589
Za 10 minut.
102
00:05:06,126 --> 00:05:07,226
Pójdę z tobą.
103
00:05:07,472 --> 00:05:10,528
Nie, idź, Dickie.
Muszę chwilę odetchnąć.
104
00:05:12,874 --> 00:05:15,303
Ale nie zapomnij,
że jesteśmy w tym razem.
105
00:05:15,305 --> 00:05:16,533
Oczywiście.
106
00:05:17,919 --> 00:05:18,919
Dziękuję.
107
00:05:49,368 --> 00:05:52,673
Moja żona... przyszła żona
zmieniła wiarę.
108
00:05:52,681 --> 00:05:54,699
Wychowuje naszego syna jako Żyda.
109
00:05:54,700 --> 00:05:59,219
Po prostu czuję, że byłoby lepiej,
gdybyśmy we troje byli tej samej wiary.
110
00:05:59,220 --> 00:06:01,994
- Co ona o tym myśli?
- Jeszcze nie wie.
111
00:06:02,039 --> 00:06:04,920
Muszę to przemyśleć,
zanim to omówimy.
112
00:06:05,300 --> 00:06:06,463
To rozsądne.
113
00:06:06,740 --> 00:06:10,862
Ostatnio rozmawiałem o tym
z rabbim w Canberze,
114
00:06:10,864 --> 00:06:15,059
ale odniosłem wrażenie,
że rzuca mi pod nogi same kłody.
115
00:06:15,060 --> 00:06:17,428
Przyznaję, że byłem zaskoczony.
116
00:06:17,872 --> 00:06:20,699
Chcemy mieć pewność,
że jedyną motywacją
117
00:06:20,700 --> 00:06:23,139
nie jest tylko zadowolenie kogoś innego.
118
00:06:23,140 --> 00:06:25,819
To musi być wewnętrzne pragnienie.
119
00:06:25,820 --> 00:06:27,099
Oczywiście.
120
00:06:27,100 --> 00:06:28,939
Po prostu pana sprawdzał.
121
00:06:28,940 --> 00:06:31,579
Tak, jak sprawdzaliby
członkowie tego klubu,
122
00:06:31,580 --> 00:06:37,405
gdyby zamiast zaproszenia rabina na drinka,
sam stałby się pan Żydem.
123
00:06:40,120 --> 00:06:44,498
W takim przypadku,
wywołałbym niezłe zamieszanie odchodząc,
124
00:06:44,500 --> 00:06:47,354
lub przeszedłbym do historii zostając.
125
00:06:49,020 --> 00:06:51,099
Proszę to dobrze przemyśleć.
126
00:06:51,100 --> 00:06:55,063
Można przyłączyć się
do narodu żydowskiego, jednak...
127
00:06:55,065 --> 00:06:56,549
Przepraszam pana.
128
00:06:57,306 --> 00:06:58,924
Jedną chwilę, rabbi.
129
00:07:06,300 --> 00:07:10,463
Przepraszam,
ta osoba jest jeszcze w klubie?
130
00:07:10,866 --> 00:07:14,048
To była wiadomość telefoniczna,
proszę pana.
131
00:07:15,167 --> 00:07:16,406
Proszę wybaczyć.
132
00:07:16,620 --> 00:07:19,819
Nic się nie stało,
muszę przygotować się do Szabatu.
133
00:07:19,820 --> 00:07:21,494
Może pan do nas dołączyć.
134
00:07:21,496 --> 00:07:24,016
- Może innym razem.
- Dobrze.
135
00:07:28,852 --> 00:07:29,851
Panie Bligh.
136
00:07:36,193 --> 00:07:37,432
Nie usiądzie pan?
137
00:07:37,500 --> 00:07:38,752
Nie, dziękuję.
138
00:07:40,533 --> 00:07:44,658
Muszę powiedzieć, że jestem zaskoczony,
że wie pan o jej zwolnieniu.
139
00:07:44,660 --> 00:07:48,819
To chyba nic dziwnego, skoro wie o tym
dziennikarz Sydney Morning Herald.
140
00:07:48,820 --> 00:07:50,637
Zapewniam, że nie ode mnie.
141
00:07:50,766 --> 00:07:53,051
Zbyt wcześnie, by ją wypisywać.
142
00:07:53,053 --> 00:07:55,827
I to bez konsultacji ze mną,
jej mężem.
143
00:07:56,073 --> 00:07:57,994
Z całym szacunkiem,
144
00:07:58,234 --> 00:08:02,930
powinienem był konsultować się z panem
jedynie odnośnie oferty rozwodu.
145
00:08:02,932 --> 00:08:05,338
Nie ma pan prawa do niczego więcej.
146
00:08:05,340 --> 00:08:06,499
Przepraszam...
147
00:08:06,500 --> 00:08:10,312
Nie obwiniam pana, panie Bligh,
tylko stwierdzam fakty.
148
00:08:10,450 --> 00:08:13,212
W każdym razie,
zgoda Reginy na rozwód
149
00:08:13,214 --> 00:08:16,659
była istotnym i koniecznym
krokiem w jej wyzdrowieniu.
150
00:08:16,660 --> 00:08:21,579
Jej umiejętność oszukiwania
sprowadziła na nas wiele cierpień.
151
00:08:21,775 --> 00:08:26,544
Niełatwo zapomnieć groźby
zmiażdżenia mózgu noworodka.
152
00:08:26,713 --> 00:08:30,690
Rozsądek podpowiada,
by raczej przesadzać w ostrożności.
153
00:08:31,029 --> 00:08:35,219
Regina będzie musiała odbudować swe życie
we wrogim jej świecie.
154
00:08:35,220 --> 00:08:39,710
Szczerze mówiąc, ma więcej podstaw,
by obawiać się was, niż na odwrót.
155
00:08:39,712 --> 00:08:41,712
Proszę się postawić na jej miejscu.
156
00:08:41,714 --> 00:08:44,371
Lepiej niech pan
postawi się na moim.
157
00:08:44,373 --> 00:08:45,733
To był mój syn.
158
00:08:47,732 --> 00:08:51,738
Podpisałem zwolnienie w oparciu
o przekonanie, że jest na to gotowa.
159
00:08:51,740 --> 00:08:52,939
Sąd się zgodził.
160
00:08:52,940 --> 00:08:57,003
Jeśli Regina w jakikolwiek sposób
zaszkodzi mojej rodzinie,
161
00:08:57,125 --> 00:08:59,198
pan będzie za to odpowiadał.
162
00:09:06,407 --> 00:09:07,591
Kolacja o 19.
163
00:09:07,966 --> 00:09:12,059
Douglas przyjął zaproszenie
na religijny posiłek Sary.
164
00:09:12,426 --> 00:09:13,988
On zwie się Szabatem.
165
00:09:13,990 --> 00:09:16,396
Nie zniknie,
jeśli nie będziesz go wymawiać.
166
00:09:16,398 --> 00:09:19,421
Wcześniej można było
tłumaczyć się moim stanem,
167
00:09:19,423 --> 00:09:21,699
teraz to wydawało się nieuprzejme.
168
00:09:21,700 --> 00:09:25,149
Sarah odmawiała
na każde me zaproszenie na mszę.
169
00:09:25,176 --> 00:09:27,059
To jej prawo, i go szanuję.
170
00:09:27,060 --> 00:09:30,490
Jest matką Davida, kochanie.
Jest Żydówką, więc David też.
171
00:09:30,492 --> 00:09:32,993
Zgodnie z ich zasadami, nie naszymi.
172
00:09:32,995 --> 00:09:36,098
Te zaproszenia na Szabat
wydają mi się indoktrynacją.
173
00:09:36,100 --> 00:09:36,980
Przestań, mamo.
174
00:09:36,981 --> 00:09:39,279
Czyż nie tak samo,
jak w kościele co niedzielę?
175
00:09:39,288 --> 00:09:41,839
- Przesadzasz, Caro.
- To prawda.
176
00:09:42,494 --> 00:09:45,505
David jest Blighem,
a to jest Ash Park.
177
00:09:45,898 --> 00:09:48,985
Nie jestem antysemitką,
jestem za Blighami.
178
00:09:48,987 --> 00:09:50,316
Mamy nasze tradycje.
179
00:09:50,318 --> 00:09:52,298
Powinniśmy wychowywać Davida
po chrześcijańsku.
180
00:09:52,299 --> 00:09:54,471
Gdy będzie dorosły,
może wybrać swoją religię.
181
00:09:54,473 --> 00:09:56,465
- Dlaczego nie może obu?
- Bo...
182
00:09:56,467 --> 00:09:58,204
Uratowana przez dzwonek.
183
00:09:58,206 --> 00:10:00,659
Ponieważ dla jego matki
to niezwykle ważne,
184
00:10:00,660 --> 00:10:04,191
by został wychowany na Żyda,
a George się zgodził.
185
00:10:04,886 --> 00:10:06,114
Z pewnością nie.
186
00:10:08,700 --> 00:10:09,962
Dobra, dobra.
187
00:10:10,378 --> 00:10:12,139
Czy naprawdę będzie ranek?
188
00:10:12,140 --> 00:10:13,779
Czy istnieje "dzień" - po prostu?
189
00:10:13,781 --> 00:10:15,390
Czy dostrzegłabym go z góry,
190
00:10:15,392 --> 00:10:17,351
Gdybym była góry wzrostu?
191
00:10:18,966 --> 00:10:21,779
Czy ma stopy z lilii wodnych?
192
00:10:21,780 --> 00:10:23,539
Czy go pióra okrywają?
193
00:10:23,540 --> 00:10:26,139
Może sprowadzają ranek
Z nie znanych mi, sławnych krajów?
194
00:10:26,140 --> 00:10:28,805
Elizabeth, jesteś wcześnie.
Wejdź.
195
00:10:29,380 --> 00:10:32,899
- Douglas nie przyjdzie?
- Oboje nie przyjdziemy na kolację.
196
00:10:32,900 --> 00:10:36,340
- Masz chyba wyłączony telefon.
- To prawda.
197
00:10:39,644 --> 00:10:41,739
Obawiam się, że mam złe wieści.
198
00:10:41,740 --> 00:10:42,872
Od George'a.
199
00:10:45,419 --> 00:10:47,167
Reginę zwolniono.
200
00:10:50,886 --> 00:10:52,663
- Kiedy?
- Tego ranka.
201
00:10:54,664 --> 00:10:55,891
Gdzie ona jest?
202
00:10:56,620 --> 00:10:58,579
George stara się dowiedzieć.
203
00:10:58,783 --> 00:11:01,788
Według lekarza jej oferta rozwodu
204
00:11:01,941 --> 00:11:04,978
była kluczowa
w jej cudownym uzdrowieniu.
205
00:11:04,980 --> 00:11:06,459
Nie ostrzegałam was?
206
00:11:06,632 --> 00:11:08,299
Trzeba było ją zignorować.
207
00:11:08,300 --> 00:11:13,059
Było jasne jak słońce, że to tylko sztuczka,
by uznano ją za zdrową.
208
00:11:13,060 --> 00:11:16,460
- Trzeba było podjąć decyzję.
- Złą decyzję.
209
00:11:18,334 --> 00:11:21,724
Nie wróci tutaj, byłaby szalona.
210
00:11:22,833 --> 00:11:24,757
Sarah, ona jest szalona.
211
00:11:26,166 --> 00:11:29,515
Myślę, że powinniśmy
zachowywać się, jak zwykle.
212
00:11:30,039 --> 00:11:31,386
Jak uważasz.
213
00:11:32,253 --> 00:11:33,375
Tak myślę.
214
00:11:34,937 --> 00:11:36,237
Bardzo dobrze.
215
00:11:37,027 --> 00:11:38,040
Dobranoc.
216
00:11:40,380 --> 00:11:41,398
Dobranoc.
217
00:11:46,239 --> 00:11:48,682
Ogromny potwór jest tutaj!
218
00:11:51,300 --> 00:11:53,380
Dobra, wstawaj!
219
00:11:57,772 --> 00:12:00,367
To tylko ja.
Mam nadzieję, że jesteś ubrana.
220
00:12:00,369 --> 00:12:04,350
Wolałabym, byś zapukał.
I bym miała wszystkie klucze.
221
00:12:04,700 --> 00:12:06,752
Tylko sprawdzam me aktywa.
222
00:12:08,846 --> 00:12:09,724
Drinka?
223
00:12:14,219 --> 00:12:16,712
Poproszę dzbanek herbaty.
224
00:12:17,873 --> 00:12:19,831
Pokój 16.
225
00:12:23,325 --> 00:12:26,099
Gdy odchodziłem,
wydawałaś się w złym nastroju.
226
00:12:26,101 --> 00:12:28,164
Pomyślałem, że sprawdzę,
co u ciebie.
227
00:12:28,166 --> 00:12:30,982
- Nie zrobię niczego głupiego.
- Dobrze.
228
00:12:31,140 --> 00:12:32,708
Widzę poprawę.
229
00:12:33,160 --> 00:12:35,419
Myślałem, że znowu będziesz brunetką.
230
00:12:35,420 --> 00:12:37,299
Chcę odnaleźć nowe ja.
231
00:12:37,821 --> 00:12:41,382
Tylko nie za nowe.
Z dawną tobą tworzyliśmy niezły zespół.
232
00:12:41,384 --> 00:12:45,692
Nie musisz skakać wokół mnie.
Muszę sama sobie radzić.
233
00:12:45,694 --> 00:12:47,613
Nie możesz i nie będziesz.
234
00:12:47,832 --> 00:12:50,379
Nie gryź ręki, która cię karmi.
235
00:12:50,380 --> 00:12:52,930
Jesteś moją czteroletnią inwestycją.
236
00:12:56,193 --> 00:12:58,755
Twoi akcjonariusze o tym wiedzą?
237
00:12:59,299 --> 00:13:00,504
Tu mnie masz!
238
00:13:03,140 --> 00:13:05,659
Powinni już dostać czerwonej gorączki,
239
00:13:05,660 --> 00:13:08,259
jeśli mój człowiek
wykonał swoją robotę.
240
00:13:08,417 --> 00:13:11,368
Starucha Bligh
może oszczędzić nam wysiłku,
241
00:13:11,370 --> 00:13:14,892
i umrzeć z szoku
na wieść o twoim uwolnieniu.
242
00:13:15,306 --> 00:13:18,746
Dobrze, po prostu się odpręż.
Masz mnóstwo czasu.
243
00:13:23,793 --> 00:13:25,312
Zapomnij o herbacie.
244
00:13:25,740 --> 00:13:29,529
Zamów koktajle,
a rankiem wszystko wyda się lepszym.
245
00:13:32,472 --> 00:13:35,394
Do zobaczenia jutro,
o tej samej porze.
246
00:13:37,740 --> 00:13:38,962
Bądź tutaj.
247
00:13:48,787 --> 00:13:50,202
Przestań wzdychać.
248
00:13:57,319 --> 00:13:58,753
Nie podoba ci się.
249
00:14:01,932 --> 00:14:03,344
Jest inspirująca.
250
00:14:03,711 --> 00:14:04,539
Co?
251
00:14:04,540 --> 00:14:08,420
Masz coś do przekazania,
i potrafisz to zrobić.
252
00:14:08,421 --> 00:14:09,907
Mój Boże.
253
00:14:10,973 --> 00:14:13,298
Nie mówisz tego tylko
dlatego, że jesteś...
254
00:14:13,300 --> 00:14:16,810
Rozmiękczyłaś mi serce,
ale nie głowę.
255
00:14:18,068 --> 00:14:20,883
To najlepsza rzecz,
jaką mogłeś mi powiedzieć.
256
00:14:20,885 --> 00:14:24,762
Byłam nią
tak całkowicie zaabsorbowana,
257
00:14:24,832 --> 00:14:26,779
że od razu napisałam 20 stron.
258
00:14:26,780 --> 00:14:28,737
Ale nie byłam pewna,
czy są dobre.
259
00:14:28,739 --> 00:14:30,694
Coś musi być w wodzie w Ash Park.
260
00:14:30,696 --> 00:14:33,090
Dokąd, nawiasem mówiąc,
przez ostatnie miesiące,
261
00:14:33,092 --> 00:14:34,819
ani razu mnie nie zaprosiłaś.
262
00:14:34,820 --> 00:14:38,184
- Zauważ ból w moim głosie.
- Zanudziłbyś się na śmierć.
263
00:14:38,186 --> 00:14:41,739
Ukryła go w cieniu,
razem ze wszystkimi sekretnymi miłościami.
264
00:14:41,740 --> 00:14:44,408
Mówisz jak postać
z "Peyton Place".
265
00:14:44,700 --> 00:14:47,537
"Peyton Place" nie jest takie złe.
266
00:14:48,140 --> 00:14:51,819
A twoje erotyczne sceny
są dużo bardziej skandaliczne.
267
00:14:51,974 --> 00:14:54,899
Wyprowadź mnie z cienia.
Tak, dla zabawy.
268
00:14:55,447 --> 00:14:57,258
Plemienne rytuały Ash Park.
269
00:14:57,260 --> 00:15:00,383
Będę jak Margaret Mead
wśród Samoańczyków.
270
00:15:00,413 --> 00:15:01,840
Możemy cię zjeść.
271
00:15:02,180 --> 00:15:05,268
Dalej, uczyń ze mnie
uczciwego mężczyznę.
272
00:15:06,286 --> 00:15:09,451
Prędzej czy później
będę musiał ich poznać.
273
00:15:22,860 --> 00:15:25,259
Przepraszam.
Można na słówko?
274
00:15:25,260 --> 00:15:26,894
- To co zwykle?
- Tak.
275
00:15:28,159 --> 00:15:31,798
George, po co zaprosiłeś tu
członka plemienia Abrahama?
276
00:15:31,800 --> 00:15:34,079
- Co z tego?
- Wzburzyłeś nastroje.
277
00:15:34,081 --> 00:15:37,156
Na litość boską,
to były pilot RAAF-u.
278
00:15:37,860 --> 00:15:41,060
Muszę porozmawiać z tobą
o czymś poufnym.
279
00:15:41,566 --> 00:15:43,064
- O Reginie.
- Co z nią?
280
00:15:43,066 --> 00:15:43,948
Ty...
281
00:15:45,354 --> 00:15:48,018
Nie słyszałeś? Musiałeś wiedzieć.
282
00:15:48,020 --> 00:15:51,299
Dziennikarz Heralda wie o tym,
dzwonił tu do mnie.
283
00:15:51,373 --> 00:15:52,609
Wie o czym?
284
00:15:52,726 --> 00:15:56,510
Wypuszczono ją,
bez konsultacji ze mną.
285
00:15:56,512 --> 00:15:59,858
Nikt mi nie powiedział, a skoro nie wiem,
to się nie wydarzyło.
286
00:15:59,860 --> 00:16:03,100
- Możesz wyciszyć tę historię?
- Dam z siebie wszystko.
287
00:16:03,101 --> 00:16:04,684
Przynajmniej zatrzymaj druk.
288
00:16:04,686 --> 00:16:08,008
- To leży w naszym interesie.
- Dziękuję.
289
00:16:13,397 --> 00:16:14,659
Odchodzisz już?
290
00:16:14,661 --> 00:16:17,194
Muszę wracać do Ash Park,
z oczywistych powodów.
291
00:16:17,196 --> 00:16:18,579
Ona tam nie wróci.
292
00:16:18,580 --> 00:16:21,598
- Muszę być z Sarah i Davidem.
- Rozumiem.
293
00:16:22,149 --> 00:16:25,219
Nie zasługują na powtórkę tego,
przez co przeszli.
294
00:16:25,300 --> 00:16:26,686
Nikt nie zasłużył.
295
00:16:58,060 --> 00:16:59,788
Pomodlimy się wspólnie?
296
00:17:05,380 --> 00:17:06,739
Posłuchaj mnie.
297
00:17:08,077 --> 00:17:10,819
Wstawiłam się za tobą u Izaaka, prawda?
298
00:17:11,099 --> 00:17:13,739
Byłam wyrozumiała odnośnie Larry'ego.
299
00:17:13,740 --> 00:17:18,172
Poprosiłam cię o udział w tej
jednej rzeczy, i robisz to z łaski.
300
00:17:19,366 --> 00:17:21,226
Chodzi o żydowską rodzinę,
301
00:17:22,179 --> 00:17:23,354
o nas,
302
00:17:23,356 --> 00:17:25,950
będę to powtarzać,
dopóki nie zrozumiesz.
303
00:17:25,952 --> 00:17:29,078
Nieważne, jak bardzo chcesz zapomnieć,
że jesteś Żydówką,
304
00:17:29,080 --> 00:17:31,318
nasi wrogowie nigdy nie zapomną.
305
00:17:31,459 --> 00:17:32,353
To...
306
00:17:33,860 --> 00:17:38,123
To daje nam siłę,
byśmy wiedzieli, kim jesteśmy.
307
00:17:48,512 --> 00:17:49,679
Przepraszam.
308
00:17:52,566 --> 00:17:55,475
Właśnie otrzymałam
niepokojące wieści.
309
00:17:59,139 --> 00:18:00,869
Zacznijmy jeszcze raz.
310
00:18:12,573 --> 00:18:14,975
- Zamarzam.
- Co tak długo?
311
00:18:14,977 --> 00:18:16,496
Sarah dostała bzika.
312
00:18:16,498 --> 00:18:18,469
- Dlaczego?
- Zupełnie jej odbiło.
313
00:18:18,471 --> 00:18:20,817
Chciała, bym została
i wymyślała przeróżne wymówki.
314
00:18:20,819 --> 00:18:24,009
Przeżyła dwie wojny,
nic jej nie przerazi.
315
00:18:24,851 --> 00:18:27,179
- Co przyniosłaś?
- Ty pierwszy.
316
00:18:27,180 --> 00:18:29,464
Nie, damy mają pierwszeństwo.
No już.
317
00:18:29,466 --> 00:18:32,419
Pokaż, co przyniosłaś,
a pokażę, co ja przyniosłem.
318
00:18:32,420 --> 00:18:35,068
Nie mamy tu
nic miłego na ścianach.
319
00:18:37,819 --> 00:18:39,050
Pamiętasz?
320
00:18:40,752 --> 00:18:41,978
Tak.
321
00:18:41,980 --> 00:18:45,179
Było tak romantycznie.
Możemy to powiesić tam.
322
00:18:45,180 --> 00:18:48,379
- Co przyniosłeś?
- Coś naprawdę wyjątkowego.
323
00:18:48,380 --> 00:18:50,859
Coś, co niełatwo zdobyć,
ale mam jeden.
324
00:18:50,861 --> 00:18:52,839
Co? Pokaż.
325
00:18:53,073 --> 00:18:54,662
Dobrze, zamknij oczy.
326
00:18:55,340 --> 00:18:57,870
Zamknij oczy, wyciągnij rękę.
327
00:18:58,700 --> 00:19:00,071
Nie otwieraj!
328
00:19:02,386 --> 00:19:05,331
Zgadnij, co to jest.
Nigdy nie zgadniesz.
329
00:19:06,506 --> 00:19:07,665
Co to?
330
00:19:08,371 --> 00:19:09,545
Kondom.
331
00:19:11,193 --> 00:19:12,899
Po co to przyniosłeś?
332
00:19:12,900 --> 00:19:14,702
To wcale nie jest miłe!
333
00:19:14,704 --> 00:19:16,601
- Ależ jest.
- Wpadnę w kłopoty.
334
00:19:16,603 --> 00:19:18,538
Nie, głuptasie,
to zapobiegnie kłopotom.
335
00:19:18,540 --> 00:19:20,305
Wciąż ci powtarzam,
że dopiero po ślubie.
336
00:19:20,307 --> 00:19:22,979
Przecież się kochamy.
Na wypadek, gdybyśmy chcieli...
337
00:19:22,980 --> 00:19:25,704
- Ty chcesz, masz na myśli.
- Nie, nigdy tak nie myślałem.
338
00:19:25,706 --> 00:19:28,553
Naprawdę wiesz, jak wszystko zepsuć.
339
00:19:30,540 --> 00:19:31,638
Nie odchodź.
340
00:19:31,658 --> 00:19:34,739
Ostatnim razem obiecałeś,
że dalej się nie posuniemy.
341
00:19:34,740 --> 00:19:36,980
Nie chciałam nawet tego, co było.
342
00:19:47,740 --> 00:19:52,566
Pani Goddard prosiła o rozmowę,
jak tylko pan wróci.
343
00:20:02,673 --> 00:20:04,326
Nie musiałaś czekać.
344
00:20:07,359 --> 00:20:10,622
Dlaczego zgodziłeś się na rozwód,
skoro mogłeś poczekać?
345
00:20:10,624 --> 00:20:13,095
- Teraz ją wypuścili.
- Klamka zapadła, mamo.
346
00:20:13,097 --> 00:20:14,377
Tak, zapadła.
347
00:20:14,866 --> 00:20:18,410
Zrobiłem to, co wtedy
uważałem za najlepsze. Ja...
348
00:20:19,021 --> 00:20:20,138
Nadal tak uważam.
349
00:20:20,139 --> 00:20:23,378
Na miejscu Sarah,
zabrałabym Davida jak najdalej stąd.
350
00:20:23,380 --> 00:20:25,699
- Tak się nie stanie.
- Nie znasz matek.
351
00:20:25,700 --> 00:20:27,099
Znam Sarę i...
352
00:20:28,845 --> 00:20:29,779
Jest silna.
353
00:20:29,781 --> 00:20:32,045
Nawet silne kobiety
mają swe punkty krytyczne.
354
00:20:32,047 --> 00:20:33,462
Uspokój się, mamo.
355
00:20:35,268 --> 00:20:39,991
Sianie zamętu tylko utrudni nam
prowadzenie normalnego życia.
356
00:20:40,126 --> 00:20:43,767
Z pewnością pomoc
w rekonwalescencji Douglasa
357
00:20:43,769 --> 00:20:47,014
jest dla ciebie
wystarczającym wyzwaniem.
358
00:21:04,166 --> 00:21:07,007
- Kto tam?
- Tajemniczy nieznajomy.
359
00:21:16,140 --> 00:21:19,099
Może z Davidem będziecie spać
w głównym domu?
360
00:21:19,193 --> 00:21:22,851
- Nie, tu na pewno nie przyjedzie.
- Całe szczęście.
361
00:21:23,900 --> 00:21:26,254
Nie powinnam się nią martwić, ale...
362
00:21:26,256 --> 00:21:29,532
Popatrz na mnie - rygluję drzwi
i wzdragam się w cieniu.
363
00:21:29,540 --> 00:21:30,892
To dla nas wstrząs,
364
00:21:30,894 --> 00:21:34,379
nie skonsultowano się z nami,
to niewybaczalne.
365
00:21:35,285 --> 00:21:37,018
Martwię się o Davida.
366
00:21:39,340 --> 00:21:40,980
Może zostanę na noc?
367
00:21:43,980 --> 00:21:45,775
Do diabła ze skandalem?
368
00:21:46,036 --> 00:21:48,266
Wszystko ma swój pierwszy raz.
369
00:21:48,633 --> 00:21:50,366
Do diabła ze skandalem.
370
00:22:19,533 --> 00:22:21,265
Nie mogę się doczekać chwili,
371
00:22:21,267 --> 00:22:24,368
gdy będę budził się przy tobie
każdego ranka.
372
00:22:27,420 --> 00:22:30,156
Nieważne, że ją wypuścili,
373
00:22:31,345 --> 00:22:33,936
przed końcem roku
będę miał rozwód.
374
00:22:35,013 --> 00:22:36,063
A potem...
375
00:22:37,476 --> 00:22:38,866
pobierzemy się.
376
00:22:42,206 --> 00:22:43,645
Powinniśmy uciec.
377
00:22:49,226 --> 00:22:50,750
Cokolwiek chcesz.
378
00:22:54,939 --> 00:22:57,128
To muzyka dla moich uszu.
379
00:23:07,066 --> 00:23:08,320
George!
380
00:23:09,193 --> 00:23:12,378
Czyżby cień dezaprobaty
od mojej wyzwolonej siostry?
381
00:23:12,380 --> 00:23:15,019
Nie, jestem za miłością.
382
00:23:15,020 --> 00:23:18,659
Ale zawsze byłeś taki ostrożny,
nie zostawałeś na noc.
383
00:23:18,660 --> 00:23:20,706
Nie chcę zostawiać ich samych.
384
00:23:20,708 --> 00:23:23,924
Regina pojedzie do Paryża,
Londynu, albo gdzieś indziej.
385
00:23:23,926 --> 00:23:25,362
Nie martwiłabym się.
386
00:23:26,193 --> 00:23:27,952
Co robisz tak wcześnie?
387
00:23:29,180 --> 00:23:31,778
Nie spałam.
Pokłóciliśmy się z Jackiem.
388
00:23:31,779 --> 00:23:33,707
O audycję radiową, uwierzysz?
389
00:23:33,709 --> 00:23:36,283
Mam nadzieję,
że to nie zdarza się zbyt często,
390
00:23:36,285 --> 00:23:37,905
by nie weszło w nawyk.
391
00:23:38,604 --> 00:23:41,258
Muszę sprawdzić ogrodzenie,
a potem klinika.
392
00:23:41,260 --> 00:23:42,757
Czuję się winny.
393
00:23:42,759 --> 00:23:45,334
Przynajmniej się nie nudzę,
to najważniejsze.
394
00:23:45,336 --> 00:23:49,593
Pani Duncan, telefon.
Panna Anna, pilne.
395
00:23:50,247 --> 00:23:53,487
Tak wcześnie.
Albo dobra wiadomość, albo zła.
396
00:24:02,420 --> 00:24:04,785
Wczesny początek dnia, madam?
397
00:24:05,299 --> 00:24:07,178
To najlepsza część dnia.
398
00:24:07,180 --> 00:24:08,246
Doprawdy?
399
00:24:10,119 --> 00:24:13,246
- Życzy sobie pani coś jeszcze?
- Nie, dziękuję.
400
00:24:39,977 --> 00:24:41,339
Wybrała kiepski czas.
401
00:24:41,340 --> 00:24:44,059
Regina na wolności,
Douglas powraca do zdrowia.
402
00:24:44,060 --> 00:24:46,916
Anna nie wie o Reginie,
nie można jej winić.
403
00:24:46,918 --> 00:24:48,591
Mówiła o paru przyjaciołach.
404
00:24:48,593 --> 00:24:51,101
Była tak podekscytowana,
że nie mogłam odmówić.
405
00:24:51,103 --> 00:24:52,958
Myślisz, że to w związku z książką?
406
00:24:52,960 --> 00:24:55,003
Nic innego
nie przychodzi mi do głowy.
407
00:24:55,005 --> 00:24:58,146
Czyżby?
A może ten koleś Ed się oświadczył.
408
00:24:58,261 --> 00:25:01,498
Powiedziałaby mi.
Jest jej wydawcą.
409
00:25:01,500 --> 00:25:03,883
Co więcej,
jest prawie w moim wieku.
410
00:25:03,891 --> 00:25:05,995
Mam nadzieję,
że ona wie, co robi.
411
00:25:06,010 --> 00:25:07,525
Kto wie, co robi?
412
00:25:07,606 --> 00:25:09,805
Anna ma tu dziś małe przyjęcie.
413
00:25:09,807 --> 00:25:10,914
Przyjęcie?
414
00:25:11,220 --> 00:25:13,699
Chce nam przekazać specjalne wieści.
415
00:25:13,700 --> 00:25:15,459
Jakie znów ważne wiadomości?
416
00:25:15,460 --> 00:25:16,879
Uspokój się, mamo.
417
00:25:16,937 --> 00:25:20,139
Ta dziewczyna robi się
coraz bardziej niefrasobliwa.
418
00:25:20,140 --> 00:25:23,939
Akurat teraz sama zdecydowała,
by urządzić tu imprezę? Dziś?
419
00:25:23,940 --> 00:25:27,498
O mnie się nie martw, kochanie.
Chętnie trochę potańczę.
420
00:25:27,500 --> 00:25:29,979
Powiedziałaś jej,
że to nie wchodzi w grę?
421
00:25:29,980 --> 00:25:34,258
Porozmawiałam z George'em.
Nie widzieliśmy powodu, by odmówić.
422
00:25:34,259 --> 00:25:36,138
Zachowujemy się, jak zwykle.
423
00:25:36,140 --> 00:25:38,376
Potrzebujemy trochę ożywienia.
424
00:25:39,085 --> 00:25:40,757
Właśnie tego potrzebujemy.
425
00:25:40,759 --> 00:25:42,043
Wybaczcie nam.
426
00:25:42,369 --> 00:25:43,798
Chodź, zrzędo.
427
00:25:44,692 --> 00:25:46,891
Pora zająć się twoimi pacjentami.
428
00:25:46,893 --> 00:25:48,549
- Pa.
- Pa.
429
00:25:52,603 --> 00:25:56,746
Prawdopodobnie nie zaaprobuje pan tego,
ale wielu w naszej społeczności
430
00:25:56,748 --> 00:25:59,626
polega na miksturze pokrzepiającej
Doris Collins.
431
00:25:59,628 --> 00:26:04,494
Pan Goddard twierdzi, że bez niej
nadal leżałby w szpitalu.
432
00:26:04,506 --> 00:26:06,825
Zdaje się, że mnie pani nie docenia.
433
00:26:06,887 --> 00:26:09,446
Myślę, że to może być 99% bimbru.
434
00:26:09,726 --> 00:26:11,708
Panie Fox!
435
00:26:12,383 --> 00:26:14,339
Dr Duncan jest gotów zaręczyć...
436
00:26:14,340 --> 00:26:17,100
- Ma pan chwilę, dr Fox?
- Oczywiście.
437
00:26:19,200 --> 00:26:20,244
Coś takiego...
438
00:26:28,980 --> 00:26:34,459
Pomyślałem, że chociaż nie należysz do rodziny,
powinieneś o tym wiedzieć.
439
00:26:34,547 --> 00:26:36,610
Regina została zwolniona.
440
00:26:37,500 --> 00:26:40,677
Jest wolna jak ptak
i nikt nie wie, gdzie jest.
441
00:26:40,820 --> 00:26:43,539
Prosiłbym, byś zachował
to przy sobie.
442
00:26:43,540 --> 00:26:45,658
Staramy się żyć, jak zwykle.
443
00:26:47,498 --> 00:26:50,842
Zamordowała tę młodą kobietę,
zaatakowała Sarah i Davida,
444
00:26:50,844 --> 00:26:53,493
szantażowała mnie,
prawie rujnując mą karierę.
445
00:26:53,495 --> 00:26:55,379
I co? Wyszła po czterech latach?
446
00:26:55,380 --> 00:26:57,324
Sąd zwolnił ją zgodnie z wyrokiem.
447
00:26:57,326 --> 00:26:59,855
Psychiatra orzekł,
że jest przy zdrowych zmysłach.
448
00:26:59,857 --> 00:27:01,776
Ten człowiek jest głupcem.
449
00:27:01,980 --> 00:27:04,711
Myślałem, że akceptujesz psychiatrów.
450
00:27:05,600 --> 00:27:06,567
Halo?
451
00:27:09,113 --> 00:27:10,130
Zaraz będę.
452
00:27:11,724 --> 00:27:13,730
Dzięki za wiadomość.
453
00:27:14,226 --> 00:27:16,607
Przynajmniej tyle mogłem zrobić.
454
00:27:22,460 --> 00:27:24,111
Możesz obrócić szyją?
455
00:27:24,380 --> 00:27:25,894
To naprawdę nic takiego.
456
00:27:25,907 --> 00:27:29,280
Wystarczy maść Salve Batesa,
czy coś w tym stylu.
457
00:27:30,469 --> 00:27:33,539
Zostawię cię w kompetentnych
rękach siostry Nordmann.
458
00:27:33,540 --> 00:27:34,900
Dziękuję, doktorze.
459
00:27:36,513 --> 00:27:40,806
- Nie byłem pewien, czy dziś przyjdziesz.
- Oczywiście, że tak.
460
00:27:45,013 --> 00:27:46,852
Kto ci to zrobił, Sheila?
461
00:27:47,437 --> 00:27:48,785
Nikt, siostro.
462
00:27:49,566 --> 00:27:50,648
Upadłam.
463
00:27:51,125 --> 00:27:52,779
Przez głupstwo, naprawdę.
464
00:27:52,780 --> 00:27:55,845
Po operacji jestem nieco koślawa.
465
00:28:05,727 --> 00:28:08,447
Zapiszę cię na wizytę kontrolną.
466
00:28:09,113 --> 00:28:11,409
- W poniedziałek na 10.
- Do widzenia.
467
00:28:11,411 --> 00:28:14,773
Carolyn, może podrzucisz
Sheilę do domu.
468
00:28:15,798 --> 00:28:17,157
Nie, mogę się przejść.
469
00:28:17,159 --> 00:28:18,859
- To daleko.
- Żaden problem.
470
00:28:18,860 --> 00:28:21,483
- Tylko wezmę moje rzeczy.
- Dziękuję.
471
00:28:32,620 --> 00:28:35,580
Po trochu robi się tu rejon czarnych.
472
00:28:37,340 --> 00:28:39,532
Jeden tam mieszka.
473
00:28:40,519 --> 00:28:43,226
Jest dobrym pracownikiem,
nie zaprzeczam.
474
00:28:43,260 --> 00:28:45,383
Raz widziałam, jak maluje.
475
00:28:45,646 --> 00:28:47,583
Nie domy, prawdziwe obrazy.
476
00:28:48,580 --> 00:28:49,814
Naprawdę?
477
00:28:52,620 --> 00:28:55,499
- Proszę się tu zatrzymać.
- Mogę cię dowieźć.
478
00:28:55,500 --> 00:28:57,979
Nie, tu będzie dobrze, pani Duncan.
479
00:28:58,326 --> 00:28:59,491
Dam radę.
480
00:29:01,752 --> 00:29:04,882
Proszę, pozostań
w kontakcie z kliniką.
481
00:29:05,287 --> 00:29:09,138
Gdybyś potrzebowała pomocy
lub miała jakieś pytania.
482
00:29:09,740 --> 00:29:12,894
Nic mi nie będzie.
Dziękuję za podwiezienie.
483
00:29:44,826 --> 00:29:46,236
Panie Gibbs?
484
00:29:48,740 --> 00:29:49,788
Frank?
485
00:29:50,600 --> 00:29:52,190
Tu Carolyn Duncan.
486
00:29:59,986 --> 00:30:01,070
Frank!
487
00:32:03,499 --> 00:32:07,698
Szkoda, że nie znam tytułów.
Postawiłabym małe karteczki.
488
00:32:07,910 --> 00:32:10,947
Zrobienie tych zdjęć
było wystarczająco złe.
489
00:32:10,949 --> 00:32:13,368
Teraz zabrałaś obrazy
bez jego pozwolenia
490
00:32:13,370 --> 00:32:15,979
i chcesz je wystawić,
również bez jego zgody.
491
00:32:15,980 --> 00:32:18,598
Wyjechał gdzieś do pracy,
zostawiłam mu notatkę.
492
00:32:18,600 --> 00:32:20,382
Zdjęcia zrobiłam parę miesięcy temu.
493
00:32:20,384 --> 00:32:23,309
Już się tu zadomowił.
Każdy artysta pragnie uznania.
494
00:32:23,311 --> 00:32:26,299
Zabrałaś cudzą własność
bez pozwolenia.
495
00:32:26,300 --> 00:32:28,140
Nie ukradłam ich.
496
00:32:30,020 --> 00:32:32,593
Myślisz, że nie widzę,
co się dzieje?
497
00:32:32,664 --> 00:32:33,902
Nic się nie dzieje.
498
00:32:33,904 --> 00:32:36,619
Pomagasz w prowadzeniu
majątku, w klinice,
499
00:32:36,620 --> 00:32:38,453
prowadzisz dokumentację Jacka,
500
00:32:38,455 --> 00:32:42,358
a teraz nieproszona robisz z siebie
agenta pana Gibbsa?
501
00:32:43,685 --> 00:32:47,640
Wygląda mi na to, że po prostu
szukasz kolejnych podniet.
502
00:32:47,873 --> 00:32:49,067
Być może.
503
00:32:56,460 --> 00:32:59,379
Wciąż tak samo kocham Jacka.
504
00:33:00,358 --> 00:33:04,783
Po prostu czuję,
że moje horyzonty się kurczą,
505
00:33:04,998 --> 00:33:08,320
podczas gdy on staje się
coraz bardziej konserwatywny.
506
00:33:08,322 --> 00:33:09,907
Na przykład dziś,
507
00:33:09,909 --> 00:33:12,365
wolałby zjeść kolację
w naszej sypialni,
508
00:33:12,367 --> 00:33:16,219
niż spotkać ludzi, którzy mogą
mu otworzyć oczy na nowe pomysły.
509
00:33:16,221 --> 00:33:18,695
Carolyn, jak możesz być tak tępa?
510
00:33:18,697 --> 00:33:22,574
Wiesz, dlaczego takie przyjęcia
i nowi ludzie są dla niego trudni.
511
00:33:22,576 --> 00:33:25,651
To żadne usprawiedliwienie.
Jego picie jest pod kontrolą.
512
00:33:25,653 --> 00:33:28,811
Pod kontrolą, tak,
ale nigdy nie jest mu łatwo.
513
00:33:32,500 --> 00:33:36,140
Lepiej popchnąć Jacka,
niż nim potrząsać.
514
00:33:43,900 --> 00:33:45,330
Panie Goddard!
515
00:33:45,685 --> 00:33:49,604
Mamy piękny dzień,
pomimo takiego chłodnego poranka.
516
00:33:49,606 --> 00:33:52,812
Pani Collins, miłego dnia!
517
00:33:52,814 --> 00:33:55,680
Przygotowałam świeżą porcję
mojego specyfiku.
518
00:33:55,682 --> 00:33:57,579
Wiem, jak bardzo go pan lubi.
519
00:33:57,580 --> 00:33:58,918
W rzeczy samej.
520
00:33:58,998 --> 00:34:01,779
Pani mikstura znowu
postawiła mnie na nogi.
521
00:34:01,780 --> 00:34:03,659
Powiedziałam to dr Duncanowi.
522
00:34:03,660 --> 00:34:06,254
Nawet wziął ode mnie butelkę.
523
00:34:06,896 --> 00:34:10,419
Tak jak się spodziewałam,
istny powiew aktywności.
524
00:34:10,421 --> 00:34:13,891
Nie zainicjowany przeze mnie.
Jestem leniwy jak kot.
525
00:34:13,893 --> 00:34:15,211
Panna Anna...
526
00:34:15,363 --> 00:34:18,448
dopiero co wyfrunęła z gniazda,
a teraz wróciła.
527
00:34:18,450 --> 00:34:21,134
Tak, plotki szybko się rozchodzą.
528
00:34:21,136 --> 00:34:24,954
Jak rozumiem, organizuje przyjęcie
dla literackich przyjaciół z Sydney.
529
00:34:24,956 --> 00:34:27,871
Ponieważ sama piszę,
uważam to za bardzo ekscytujące.
530
00:34:27,873 --> 00:34:29,659
Naprawdę? Nie miałem pojęcia.
531
00:34:29,660 --> 00:34:31,946
Tak, dla biuletynu CWA.
532
00:34:32,133 --> 00:34:36,532
Refleksje nad współczesnym życiem
z punktu widzenia miejscowej kobiety.
533
00:34:36,580 --> 00:34:39,349
Pomyśleć, że jeśli zostanę zaproszona,
534
00:34:39,564 --> 00:34:43,299
mogę siedzieć obok
takich osobistości, jak Patrick White.
535
00:34:43,300 --> 00:34:46,628
O ile wiem, zdecydowano się na nie
w ostatniej chwili.
536
00:34:46,760 --> 00:34:47,641
Tak.
537
00:34:48,863 --> 00:34:51,811
Mogę tylko mieć nadzieję,
że gdy tu rozmawiamy,
538
00:34:51,813 --> 00:34:55,844
wiatr przygna zaproszenie
do mojej skromnej siedziby.
539
00:34:56,146 --> 00:34:58,781
Nie chciałby pan drugiej butelki?
540
00:35:02,690 --> 00:35:05,321
Zobacz, co potrafi zdziałać
trochę słońca.
541
00:35:05,372 --> 00:35:08,379
Doris próbuje złowić zaproszenie
na przyjęcie Anny.
542
00:35:08,380 --> 00:35:09,856
Boże, powinnam?
543
00:35:09,904 --> 00:35:14,259
By mądrale z miasta śmiali się z niej?
Nie, jest zbyt dobrą duszą.
544
00:35:14,260 --> 00:35:16,518
Mamo, nie jesteśmy tacy okrutni.
545
00:35:16,520 --> 00:35:19,339
My, Carolyn?
Mam nadzieję, że nie mówisz o nas.
546
00:35:19,340 --> 00:35:20,906
Nie, nie śmiałabym.
547
00:35:21,242 --> 00:35:23,899
Cóż, nie jesteśmy też
wiejskimi prostakami.
548
00:35:23,900 --> 00:35:27,113
- Raczej miejskimi prostakami.
- Mieszkamy na przedmieściach.
549
00:35:27,115 --> 00:35:28,518
Podmiejskimi prostakami.
550
00:35:28,520 --> 00:35:32,155
Przestań, Douglas.
Nie jesteśmy żadnymi prostakami.
551
00:35:34,013 --> 00:35:36,858
Proszę pani, ktoś jest
przy drzwiach wejściowych.
552
00:35:36,860 --> 00:35:38,237
Czarny gość.
553
00:35:38,684 --> 00:35:41,467
Cudownie, Lynette.
Zaproś go do środka.
554
00:35:41,639 --> 00:35:43,369
Nie chce, proszę pani.
555
00:35:49,340 --> 00:35:50,360
Frank!
556
00:35:50,913 --> 00:35:53,514
Jak miło cię widzieć.
Widziałeś mój liścik?
557
00:35:53,516 --> 00:35:56,066
Tak. Przyszedłem odzyskać moje obrazy.
558
00:35:56,126 --> 00:35:58,551
- Ale dziś jest przyjęcie.
- Tak, wiem.
559
00:35:58,553 --> 00:36:00,198
Ale chcę je odzyskać.
560
00:36:00,878 --> 00:36:03,925
Ludzie, którzy przyjadą,
pokochają twoje prace,
561
00:36:03,927 --> 00:36:05,060
będą chcieli je kupić.
562
00:36:05,061 --> 00:36:06,659
Wtedy inni ludzie je zobaczą.
563
00:36:06,660 --> 00:36:08,699
- Tak to działa.
- Wiem, jak to działa.
564
00:36:08,700 --> 00:36:10,499
Michał Anioł i rzymski papież.
565
00:36:10,500 --> 00:36:12,578
Po prostu chcę je odzyskać.
566
00:36:12,700 --> 00:36:15,989
Frank, jesteś bardzo
utalentowanym artystą.
567
00:36:16,019 --> 00:36:18,258
Ludzie powinni zobaczyć twoje prace.
568
00:36:18,260 --> 00:36:19,619
Miło, że pani to mówi,
569
00:36:19,620 --> 00:36:22,114
ale przybyłem tu,
by zachować je dla siebie.
570
00:36:22,116 --> 00:36:24,025
Nie potrzebuję tego wszystkiego.
571
00:36:24,027 --> 00:36:26,714
Oczywiście, przepraszam.
572
00:36:27,638 --> 00:36:30,927
- Wejdź do środka.
- Jeśli można, poczekam tutaj.
573
00:36:30,940 --> 00:36:32,802
Na zewnątrz jest chłodno.
574
00:36:33,220 --> 00:36:35,083
Nie szkodzi, dziękuję.
575
00:36:37,239 --> 00:36:38,239
Dobrze.
576
00:36:55,500 --> 00:36:57,324
- Wszystko gotowe?
- Tak.
577
00:36:57,326 --> 00:37:00,391
Moja cudowna mama przejęła
zorganizowanie wszystkiego.
578
00:37:00,393 --> 00:37:01,889
Więc chodźmy.
579
00:37:02,799 --> 00:37:06,766
Plotka głosi, że wypuszczono
twoją szaloną ciotkę.
580
00:37:07,590 --> 00:37:09,098
Gdzie to słyszałeś?
581
00:37:09,099 --> 00:37:11,898
Od kolegi dziennikarza.
Dzisiaj ją zwolniono.
582
00:37:11,900 --> 00:37:14,366
Czekaj, musimy odwołać przyjęcie.
583
00:37:14,368 --> 00:37:17,248
Ktoś ci już powiedział,
że trudno za tobą nadążyć?
584
00:37:17,250 --> 00:37:19,253
Ostatnie, czego potrzebuje
moja rodzina
585
00:37:19,255 --> 00:37:22,878
to najazd tłumu węszącego skandalu,
jak jakieś upiory czy psy gończe.
586
00:37:22,879 --> 00:37:25,202
A tak będzie, jakby się nie zarzekali.
587
00:37:25,219 --> 00:37:28,019
Cholera!
Potrzebuję twojego telefonu.
588
00:37:29,646 --> 00:37:32,885
I tak możemy tam pojechać,
tylko ty i ja.
589
00:37:32,986 --> 00:37:34,448
Na rodzinną kolację.
590
00:37:34,992 --> 00:37:37,461
Tego właśnie chciałeś, prawda?
591
00:37:44,936 --> 00:37:47,086
Wszystkie, całe i bezpieczne.
592
00:37:47,340 --> 00:37:49,139
Kilka wstawiłam w ramki.
593
00:37:49,141 --> 00:37:52,109
Mam nadzieję,
że nie masz nic przeciwko.
594
00:37:56,233 --> 00:37:57,432
Proszę pani...
595
00:37:57,480 --> 00:38:01,113
Frank, wybacz, że je zabrałam.
596
00:38:02,243 --> 00:38:03,916
Przepraszam za wszystko.
597
00:38:04,126 --> 00:38:05,525
Czasami nie myślę.
598
00:38:05,700 --> 00:38:07,619
Bez obaw, nic się nie stało.
599
00:38:07,719 --> 00:38:10,245
- Mam jedną prośbę.
- Tak?
600
00:38:10,366 --> 00:38:14,525
Myślałem o tym, co pani powiedziała
o obrazie wuja Alberta.
601
00:38:14,707 --> 00:38:18,843
Dach jest dość nędzny,
więc u pani będzie bezpieczniejszy.
602
00:38:18,926 --> 00:38:21,451
- Moje nazwisko jest na nim.
- Oczywiście.
603
00:38:21,453 --> 00:38:24,458
Przechowamy go w skrytce.
Napiszę pokwitowanie.
604
00:38:24,460 --> 00:38:26,523
Nie, wystarczy pani słowo.
605
00:38:28,500 --> 00:38:29,710
Dziękuję pani.
606
00:39:01,088 --> 00:39:03,470
Kochana, jak ci się podoba?
607
00:39:03,659 --> 00:39:04,910
Jest wspaniały!
608
00:39:05,276 --> 00:39:08,219
Wreszcie! Dostałam prawo jazdy.
609
00:39:08,808 --> 00:39:11,159
Mijałam jadącego stąd murzyna.
610
00:39:11,161 --> 00:39:13,613
- Aborygena, Prudence.
- Cudowny, prawda?
611
00:39:13,615 --> 00:39:16,162
Ma nawet własny samochód,
starego gruchota.
612
00:39:16,164 --> 00:39:18,401
Niezbyt dobry z niego kierowca.
613
00:39:19,019 --> 00:39:20,169
Witajcie!
614
00:39:21,172 --> 00:39:22,979
Andrew kupił go dla mnie.
615
00:39:22,980 --> 00:39:26,059
- Jestem świetnym kierowcą.
- Sama tu przyjechałaś?
616
00:39:26,060 --> 00:39:27,699
- Tak.
- Czy to roztropne?
617
00:39:27,700 --> 00:39:28,826
Piękny.
618
00:39:28,829 --> 00:39:30,558
Widzisz? Douglas potwierdza.
619
00:39:30,560 --> 00:39:33,805
- Nie bądź taka skostniała.
- Taka się urodziłam.
620
00:39:33,807 --> 00:39:36,736
Przykro mi to mówić,
ale Anna właśnie zadzwoniła.
621
00:39:36,738 --> 00:39:38,899
Odwołała przyjecie, dzięki Bogu.
622
00:39:38,900 --> 00:39:40,025
Jaka szkoda.
623
00:39:40,181 --> 00:39:43,898
Spodziewałam się posiedzieć
z kimś przystojnym, o duszy artysty.
624
00:39:43,900 --> 00:39:47,040
- Mais c'est moi!
- I odrobinę młodszym.
625
00:39:49,849 --> 00:39:52,165
Mówię ci,
w Sydney nic się nie dzieje.
626
00:39:52,167 --> 00:39:53,298
Śmiertelne nudy.
627
00:39:53,467 --> 00:39:56,928
Zamiast tego będzie
urocza, spokojna rodzinna kolacja.
628
00:39:56,930 --> 00:39:59,395
Anna przywiezie swojego wydawcę.
629
00:40:00,203 --> 00:40:02,481
Przypadkiem nie Edwarda Jarvisa?
630
00:40:02,526 --> 00:40:03,732
Zgadza się.
631
00:40:04,312 --> 00:40:06,728
Wiesz, że jest nią oczarowany?
632
00:40:07,256 --> 00:40:09,828
O, tak. I to bardzo.
633
00:40:23,700 --> 00:40:25,219
Reggie? To ja.
634
00:40:35,706 --> 00:40:36,856
Jesteś tam?
635
00:40:48,947 --> 00:40:51,447
Pierwsze kroki
należy stawiać samodzielnie.
636
00:40:51,449 --> 00:40:53,379
Gdy się urządzę,
skontaktuję się z tobą,
637
00:40:53,380 --> 00:40:54,971
by ci powiedzieć, gdzie jestem.
638
00:40:54,973 --> 00:40:56,053
Regina.
639
00:41:13,026 --> 00:41:14,635
Tępa dziwka!
640
00:41:34,209 --> 00:41:38,493
Po pierwsze, mamo i babciu,
dziękuję za wspaniałą kolację.
641
00:41:39,140 --> 00:41:40,018
Ed?
642
00:41:44,060 --> 00:41:46,354
Chcieliśmy z Anną coś ogłosić.
643
00:41:47,100 --> 00:41:51,783
Jeśli zastanawialiście się,
co tu robiłam przez ostatnie miesiące...
644
00:41:51,785 --> 00:41:54,458
pisałam najdłuższą na świecie
listę zakupów,
645
00:41:54,460 --> 00:41:56,354
czy tylko marnowałam mój czas...
646
00:41:56,356 --> 00:41:59,984
Teraz oficjalnie mogę ogłosić,
że powróciła do mnie wena twórcza,
647
00:41:59,986 --> 00:42:02,187
i z radością mogę was zawiadomić,
648
00:42:02,189 --> 00:42:05,657
że Ed opublikuje moją nową powieść
przed Bożym Narodzeniem.
649
00:42:05,659 --> 00:42:07,605
Anno, to cudowne.
650
00:42:09,756 --> 00:42:14,311
Podnieśmy kieliszki i wznieśmy toast
za Annę i "Nie wszystko, co się świeci".
651
00:42:14,313 --> 00:42:17,462
Za Annę i "Nie wszystko, co się świeci"!
652
00:42:20,098 --> 00:42:21,971
- Gratuluję.
- Dziękuję.
653
00:42:22,660 --> 00:42:25,932
Intrygujący tytuł.
Co nie jest tym złotem?
654
00:42:26,044 --> 00:42:28,059
Nowoczesne małżeństwo.
655
00:42:28,060 --> 00:42:30,325
Lśni na powierzchni,
ale pod spodem...
656
00:42:30,327 --> 00:42:32,270
cynizm i pustka.
657
00:42:32,447 --> 00:42:34,765
- Przynajmniej dla kobiet.
- Tak.
658
00:42:34,925 --> 00:42:37,581
Wam z ojcem wszystko się udało.
659
00:42:38,270 --> 00:42:39,983
- Naprawdę?
- Tak.
660
00:42:40,448 --> 00:42:41,831
Podziwiam was.
661
00:42:42,753 --> 00:42:44,404
Jesteśmy w tej powieści?
662
00:42:44,406 --> 00:42:45,939
Nie! Nie martw się.
663
00:42:45,940 --> 00:42:48,619
Niezupełnie. Nie bezpośrednio.
664
00:42:48,807 --> 00:42:49,869
Ktoś inny?
665
00:42:49,944 --> 00:42:51,927
Nie. Oczywiście, że nie.
666
00:42:52,627 --> 00:42:53,845
George.
667
00:42:55,080 --> 00:42:57,255
Nabujałam Elizabeth o Reginie.
668
00:42:57,257 --> 00:42:58,885
Ma dość na głowie.
669
00:42:59,019 --> 00:43:01,418
Wieść niesie się jak pożar,
670
00:43:01,420 --> 00:43:03,738
ale to dobra wiadomość,
nie martw się.
671
00:43:03,740 --> 00:43:06,890
Konsensus jest taki,
że pojedzie do Hong Kongu, Kenii,
672
00:43:06,892 --> 00:43:10,559
czy innego miejsca, gdzie kłamliwe
zachowanie jest oznaką honoru.
673
00:43:10,561 --> 00:43:14,018
Nie obchodzi mnie, dokąd pojedzie,
jeśli da mi rozwód.
674
00:43:14,020 --> 00:43:17,137
- Oczywiście, że da.
- I pozostanie daleko stąd.
675
00:43:17,139 --> 00:43:18,991
Nigdy tu nie przyjedzie.
676
00:43:19,140 --> 00:43:21,460
Do głowy by mi to nie przyszło.
677
00:43:29,473 --> 00:43:30,582
Sarah.
678
00:43:31,786 --> 00:43:32,836
Ja...
679
00:43:33,740 --> 00:43:37,754
Wczoraj zachowałam się obcesowo,
gdy zaprosiłaś nas na swą ceremonię,
680
00:43:37,756 --> 00:43:39,401
chciałam przeprosić.
681
00:43:40,012 --> 00:43:42,273
Musimy być silni jako rodzina.
682
00:43:42,275 --> 00:43:44,294
Więc jeśli nie masz nic przeciwko,
683
00:43:44,296 --> 00:43:47,823
Douglas i ja przyjęlibyśmy
zaproszenie na następny Szabat.
684
00:43:47,825 --> 00:43:50,659
Wspaniale.
W następny piątkowy wieczór.
685
00:43:50,820 --> 00:43:51,780
Dobranoc.
686
00:43:54,435 --> 00:43:57,670
- Jestem z ciebie cholernie dumny.
- Dziękuję.
687
00:43:57,927 --> 00:44:00,579
Zrobiłaś to, co trzeba,
odwołując imprezę.
688
00:44:00,580 --> 00:44:01,690
Rozumie się.
689
00:44:02,180 --> 00:44:04,744
O czym jest ta nowa książka?
690
00:44:05,286 --> 00:44:08,281
O miłości i romansie
we współczesnym świecie.
691
00:44:08,300 --> 00:44:10,559
Rany, oczekujesz, że to przeczytam?
692
00:44:10,561 --> 00:44:14,172
- Jestem pewna, że nie, kochanie.
- Tylko żartowałem.
693
00:44:14,300 --> 00:44:17,545
Dobrze, bo myślę,
że może cię zainteresować.
694
00:44:24,498 --> 00:44:25,419
Cześć.
695
00:44:25,521 --> 00:44:27,916
Dzięki, Leah. Możesz iść spać.
696
00:44:28,180 --> 00:44:29,619
- Dobranoc.
- Dobranoc.
697
00:44:29,686 --> 00:44:31,813
Nie zapomnij swojej książki.
698
00:44:32,900 --> 00:44:34,429
Dzięki jeszcze raz.
699
00:45:03,227 --> 00:45:05,299
Myślałem, że chcesz zostać.
700
00:45:06,045 --> 00:45:09,762
Tak, by omówić współczesne
małżeństwa i romanse.
701
00:45:11,059 --> 00:45:12,539
To był długi dzień.
702
00:45:14,593 --> 00:45:15,529
Co?
703
00:45:16,505 --> 00:45:19,024
Stary Jack pragnie spać?
704
00:45:19,139 --> 00:45:20,397
Nie, ja...
705
00:45:28,926 --> 00:45:30,019
To dobrze.
706
00:45:32,373 --> 00:45:34,640
Musimy to rozwiązać,
ty i ja.
707
00:45:36,933 --> 00:45:38,922
Nie chcę niczego zmieniać.
708
00:45:40,832 --> 00:45:44,663
Im bardziej coś się zmienia,
tym bardziej pozostaje takim samym.
709
00:45:44,739 --> 00:45:48,003
Cokolwiek to oznacza,
z pewnością masz rację.
710
00:45:48,306 --> 00:45:49,979
Nie chcę mieć racji.
711
00:45:53,123 --> 00:45:55,374
Chcę, byśmy znowu byli szczęśliwi.
712
00:45:55,376 --> 00:45:56,540
Wiem.
713
00:45:57,233 --> 00:45:58,403
Ja też.
714
00:46:02,628 --> 00:46:03,808
Spróbuję.
715
00:46:06,341 --> 00:46:08,014
Przyda mi się pomoc.
716
00:46:12,792 --> 00:46:15,338
Elizabeth, dziękuję za cudowny wieczór.
717
00:46:15,340 --> 00:46:17,036
Było cudownie!
718
00:46:17,500 --> 00:46:19,219
Wprost doskonale.
719
00:46:20,756 --> 00:46:21,757
Co?
720
00:46:22,230 --> 00:46:25,698
- Chciałem ukraść cię na chwilę.
- Będziesz miał całą noc.
721
00:46:25,699 --> 00:46:27,644
Muszę uratować ojca od Prudence.
722
00:46:27,646 --> 00:46:32,219
Cieszę się, że kolacja zastąpiła przyjęcie.
To było przyjemniejsze.
723
00:46:32,220 --> 00:46:34,120
Masz wspaniałą rodzinę.
724
00:46:34,551 --> 00:46:38,338
Zastanawiam się, skąd twój cynizm
odnośnie miłości i małżeństwa.
725
00:46:38,340 --> 00:46:40,699
Znakomicie zachowujemy pozory.
726
00:46:40,953 --> 00:46:43,960
Są ukryte nurty,
których nigdy nie zobaczysz.
727
00:46:43,986 --> 00:46:47,091
Na przykład to,
że zniszczyłam moje małżeństwo.
728
00:46:47,093 --> 00:46:50,056
Nie patrz tak, to stara historia.
729
00:46:52,060 --> 00:46:53,739
Chodź i dołącz do nas.
730
00:46:53,740 --> 00:46:55,577
- Dziękuję.
- Wszyscy poszli spać.
731
00:46:55,579 --> 00:46:56,513
Wiem.
732
00:46:59,060 --> 00:47:02,006
Wystarczy, że się odwrócę,
a Larry już tu jest.
733
00:47:02,008 --> 00:47:04,041
Więc David nie był sam wieczorem?
734
00:47:04,043 --> 00:47:05,492
Nie o to chodzi.
735
00:47:07,112 --> 00:47:08,755
Nie mogę jej ufać.
736
00:47:08,757 --> 00:47:10,458
Co cię tak denerwuje?
737
00:47:10,533 --> 00:47:13,657
Że ma chłopaka,
którego oboje nie lubimy?
738
00:47:14,113 --> 00:47:15,342
Czy Regina?
739
00:47:16,300 --> 00:47:20,635
Chcę tylko, by ta kobieta
zniknęła z naszego życia na zawsze.
740
00:47:23,980 --> 00:47:27,679
Tak będzie, po rozwodzie.
741
00:47:31,323 --> 00:47:34,185
Wiesz, Anna uważa,
że u nas wszystko gra.
742
00:47:35,333 --> 00:47:37,949
Jakaż spostrzegawcza dziewczyna.
743
00:47:47,472 --> 00:47:49,283
Nie masz nic przeciwko?
744
00:47:49,483 --> 00:47:52,524
By po prostu tak leżeć?
745
00:47:52,938 --> 00:47:53,967
To miłe.
746
00:47:56,540 --> 00:47:58,846
Nie jesteś na mnie zła, prawda?
747
00:47:59,826 --> 00:48:00,878
Nie.
748
00:48:02,067 --> 00:48:04,885
Nigdy więcej nie spróbuję
czegoś takiego.
749
00:48:04,900 --> 00:48:07,509
Nie zrobię niczego,
czego nie chcesz.
750
00:48:08,246 --> 00:48:09,341
Naprawdę.
751
00:48:10,551 --> 00:48:14,672
Ironia w tym,
że część mnie chce,
752
00:48:14,700 --> 00:48:18,751
dlatego się boję, gdy próbujesz.
753
00:48:22,740 --> 00:48:24,299
Więc nie będę.
754
00:48:25,700 --> 00:48:27,552
- Co to?
- Nie wiem.
755
00:48:31,300 --> 00:48:33,630
Kim jesteście? Co tu robicie?!
756
00:48:33,632 --> 00:48:34,571
Szybko!
757
00:48:38,714 --> 00:48:42,914
Tłumaczenie: nkate
758
00:48:43,188 --> 00:48:48,082
Wiersz 101 Emily Dickinson
w przekładzie Ludmiły Marjańskiej
58190
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.