All language subtitles for Kruk. Szepty slychac po zmroku S01 E03

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian Download
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese Download
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:59,840 --> 00:01:04,560 SZYMON: Sława Jezusa Chrystusa. BABUSZKA: Sława na wieki. 2 00:01:04,640 --> 00:01:08,840 - Szymon, dawno was nie widziałam. - Jak zdrowie babuszki? 3 00:01:08,920 --> 00:01:12,719 Rękę ja połamała, ale już lepiej. 4 00:01:12,959 --> 00:01:17,760 A jak twój sen? Lepszejszy już? 5 00:01:17,840 --> 00:01:22,920 SZYMON: Trochę i lepszy. Może by mnie babuszka tak na zaś odczyniła? 6 00:01:24,040 --> 00:01:27,439 Odczynię, odczynię. 7 00:01:27,519 --> 00:01:31,920 Ale niech opowiada, co tam w chacie. 8 00:01:32,000 --> 00:01:34,560 Baćku widział? 9 00:01:35,640 --> 00:01:38,400 Ojca? Tak... 10 00:01:38,480 --> 00:01:41,680 Odwiedził mnie niedawno i tyle. 11 00:01:41,760 --> 00:01:45,400 To wy tak pogawarili troszkę? 12 00:01:45,480 --> 00:01:49,519 Usiedliśmy, herbatą poczęstowałem... 13 00:01:50,640 --> 00:01:53,840 (niezrozumiałe szepty babuszki) 14 00:02:11,000 --> 00:02:16,800 (niezrozumiałe szepty babuszki) 15 00:02:29,280 --> 00:02:31,520 Czego chcesz? 16 00:02:32,599 --> 00:02:34,800 Ja by chciał... 17 00:02:35,000 --> 00:02:37,800 Chciałby ja przeprosić... 18 00:02:38,599 --> 00:02:40,879 SZYMON: Przeprosić? 19 00:02:40,960 --> 00:02:45,199 Za to, że... że zostawił ja ciebie... 20 00:02:45,960 --> 00:02:48,039 że... 21 00:02:48,120 --> 00:02:50,800 do więźnia poszłem. 22 00:02:50,960 --> 00:02:57,360 SZYMON: Mówi się "poszedłem". I co z tego, że mnie zostawiłeś? 23 00:02:57,439 --> 00:02:59,719 Bo ty sam zostałeś. 24 00:02:59,800 --> 00:03:04,199 Ale ja nie zostałem sam, to za co przepraszasz? 25 00:03:07,639 --> 00:03:12,360 Ty mnie nie chcesz przeprosić, ty chcesz mieć czyste sumienie. 26 00:03:13,960 --> 00:03:17,199 Teraz masz koszmary i myślisz, 27 00:03:17,280 --> 00:03:22,199 że jak ja to twoje kajanie przyjmę, to te koszmary ci miną. Ale gówno. 28 00:03:22,280 --> 00:03:26,080 Nie wybaczam. Nic nie wybaczam. 29 00:03:27,240 --> 00:03:30,360 Ja by to chciał jakoś odrobić. 30 00:03:30,439 --> 00:03:34,199 Ja by chciał zrobić coś dla ciebie. 31 00:03:35,240 --> 00:03:37,919 SZYMON: Za późno. 32 00:03:40,639 --> 00:03:42,719 Może ty... 33 00:03:42,800 --> 00:03:45,039 Może pieniędzy ci trzeba? 34 00:03:45,120 --> 00:03:48,039 Ja bym... Nerkę sprzedam... 35 00:03:48,120 --> 00:03:52,039 Ty se mózg lepiej kup, a nie chcesz sprzedawać nerkę. 36 00:03:52,120 --> 00:03:54,919 Ja ciebie teraz nie potrzebuję! 37 00:03:55,240 --> 00:03:58,520 Ja ciebie wtedy potrzebowałem! 38 00:04:03,599 --> 00:04:06,919 - Ja ciebie przepraszam... - Idź już. 39 00:04:10,960 --> 00:04:16,519 (szeptem) Odejdź teraz, bo go powstrzymujesz, 40 00:04:16,959 --> 00:04:23,800 i uwolnij go, bo tam jest tylko ciemność... 41 00:04:23,959 --> 00:04:29,800 Odejdź teraz, bo go powstrzymujesz, 42 00:04:30,279 --> 00:04:36,120 i uwolnij go, bo tam jest tylko ciemność... 43 00:04:36,279 --> 00:04:40,240 (wrzask Szymona) 44 00:04:45,399 --> 00:04:49,120 (przeraźliwy krzyk Szymona) 45 00:08:40,960 --> 00:08:42,679 Kurwa! 46 00:08:42,759 --> 00:08:46,120 - Zesrałeś się? - Oczywiście, że się zesrałem! 47 00:08:52,320 --> 00:08:57,600 Gdzie jest chłopak? Znalazłem jego medalik i jego koc. 48 00:08:57,679 --> 00:09:02,000 I buty, w których byłeś u Morawskiego. Gdzie go trzymasz? 49 00:09:05,279 --> 00:09:08,000 Porwałeś chłopaka i on tu był. 50 00:09:08,080 --> 00:09:12,240 Ukryłeś go gdzie indziej. Gdzie on jest? 51 00:09:14,320 --> 00:09:16,840 Komu pomagasz? 52 00:09:19,600 --> 00:09:21,879 Boisz się ich? 53 00:09:22,600 --> 00:09:25,000 Dobra, jebnij go. 54 00:09:25,080 --> 00:09:29,080 Albo dzwoń do Tylendy, niech przyśle swojego pitbulla, 55 00:09:29,159 --> 00:09:32,360 on na pewno potrafi rozmawiać po męsku. 56 00:09:32,440 --> 00:09:36,240 Komu pomagałeś? Gdzie jest chłopak?! 57 00:09:40,960 --> 00:09:44,360 (bulgotanie) 58 00:09:44,440 --> 00:09:46,720 MORAWSKI: Porwał dziecko. 59 00:09:48,279 --> 00:09:51,120 Pół miliona w wodzie. 60 00:09:51,639 --> 00:09:54,159 O co tu chodzi? 61 00:09:55,039 --> 00:09:57,240 Nie rozumiem. 62 00:10:13,960 --> 00:10:16,240 - Mają go! - Kogo? 63 00:10:16,320 --> 00:10:20,080 - Ten nowy z Łodzi go znalazł. - Mają Rafałka? 64 00:10:20,159 --> 00:10:24,840 - Nie, tego dziada, co go porwał. - Skąd wiadomo, że on go porwał? 65 00:10:45,919 --> 00:10:49,000 Jadę go przesłuchać, jakby co to dzwoń. 66 00:10:49,080 --> 00:10:50,720 Dobra, mistrzu. 67 00:10:50,799 --> 00:10:53,000 Zabiorę się z nim. 68 00:11:06,679 --> 00:11:08,440 - Cześć. - Cześć. 69 00:11:08,519 --> 00:11:11,879 - Gdzie ten bydlak? - Bogdan Wasiluk 70 00:11:13,320 --> 00:11:15,519 Wasiluk? 71 00:11:27,320 --> 00:11:31,360 Dobra, ja go zabieram, ty zostajesz tutaj. 72 00:11:31,440 --> 00:11:33,720 Zaraz, zaraz... jak to? 73 00:11:33,799 --> 00:11:36,679 A co, wszyscy muszą robić to samo? 74 00:11:36,759 --> 00:11:40,080 Komendant wojewódzki dzwonił, że twój szef nie chce, 75 00:11:40,159 --> 00:11:43,360 żebyśmy zawracali ci dupę naszymi sprawami. 76 00:11:43,440 --> 00:11:46,039 Masz zająć się fajkami! Jasne? 77 00:11:50,919 --> 00:11:55,000 Pan wie, że mogą poczekać. Kaponow nic z niego nie wyciągnie. 78 00:11:55,080 --> 00:11:58,200 To się okaże. Dobra, weź, przesuń się. 79 00:11:58,279 --> 00:12:01,639 Panowie, ruszamy! Jadę za wami. 80 00:12:04,960 --> 00:12:07,120 Zamknij drzwi. 81 00:12:20,720 --> 00:12:24,360 Uwielbiam zapach porażki o poranku. 82 00:12:24,440 --> 00:12:27,000 - Pożycz samochód. - Bo co? 83 00:12:27,080 --> 00:12:30,519 Bo na przykład wiem, że kradniesz papier z ksero. 84 00:12:34,799 --> 00:12:38,879 I co? Możemy wrócić do naszej sprawy. 85 00:12:46,960 --> 00:12:48,879 KASIA: Halo? 86 00:12:48,960 --> 00:12:50,480 Kuźwa. 87 00:12:50,559 --> 00:12:52,120 - Halo? - Cześć. 88 00:12:52,200 --> 00:12:55,240 Chciałbym, żebyś mi sprawdziła kogoś. 89 00:12:56,440 --> 00:13:00,600 Bogdan Wasiluk, urodzony w... 90 00:13:00,679 --> 00:13:03,159 Supraśl 1954 r. 91 00:13:03,960 --> 00:13:07,440 - Ma też syna Szymona. - Dobra. 92 00:13:07,519 --> 00:13:10,399 - Sprawdź mi ich szybko. - Potrzebuję 20 minut. 93 00:13:10,480 --> 00:13:13,120 Notowania, zatrudnienia, adresy, wszystko. 94 00:13:13,200 --> 00:13:15,720 - Kurwa! - Coś się stało? 95 00:13:15,799 --> 00:13:19,240 Nie, tylko jeszcze sprawa, tego młodego Sadko. 96 00:13:19,320 --> 00:13:21,360 - Sadko? - Tego od tirów. 97 00:13:21,440 --> 00:13:25,519 Potrzebuję info z przejść granicznych na temat Sadko, 98 00:13:25,600 --> 00:13:27,720 kiedy się znów tam pojawi. 99 00:13:27,799 --> 00:13:29,519 - Okej. - Dzięki 100 00:13:32,960 --> 00:13:37,519 (smętna melodia) 101 00:14:22,960 --> 00:14:25,240 Jedna jest twoja. 102 00:14:25,320 --> 00:14:27,360 Nie chcę, dzięki. 103 00:14:27,440 --> 00:14:31,240 Jedna jest twoja, tak jak się umawialiśmy. 104 00:14:32,320 --> 00:14:34,840 Bierz, póki daję. 105 00:14:35,960 --> 00:14:39,519 Dwóch ci nie dam, lubię gumy. 106 00:14:41,960 --> 00:14:43,679 Bierzesz? 107 00:14:43,759 --> 00:14:49,159 Kruk! Dlaczego ty nie chcesz wziąć ode mnie tej gumy do żucia? 108 00:14:49,240 --> 00:14:51,120 Nie lubię gum! 109 00:14:52,720 --> 00:14:55,480 Każdy lubi gumy! Każdy! 110 00:14:55,559 --> 00:14:57,600 Puść mnie! 111 00:14:57,960 --> 00:15:01,720 Powiedz mi, Kruk, ty wiedziałeś, co tam będzie? 112 00:15:01,799 --> 00:15:06,120 Wiedziałeś i kazałeś mi tam pójść! Ty cwelu jeden! 113 00:15:06,200 --> 00:15:10,399 - Zamknij dupę, bo ci przyleję. - Jesteś chujem, cwelem i gnojem! 114 00:15:10,960 --> 00:15:14,480 - Cwel! Cwel! - Zamknij się. 115 00:15:37,200 --> 00:15:40,120 Kruk, co ty robisz? Zostaw go! 116 00:15:40,960 --> 00:15:43,720 - Wszystko w porządku? - Tak. 117 00:15:43,799 --> 00:15:48,840 Na pewno? Pokaż się. Wszystko dobrze? Okulary masz? 118 00:16:05,960 --> 00:16:09,080 KASIA: Bogdan Wasiluk - lat 64, 119 00:16:09,159 --> 00:16:12,759 pracował w hurtowni papierosów do 1991 roku. 120 00:16:12,840 --> 00:16:17,080 I wtedy pojawiła się sprawa o pobicie ze skutkiem śmiertelnym. 121 00:16:17,159 --> 00:16:21,039 Wasiluk został oskarżony i poszedł na 8 lat do więzienia. 122 00:16:21,120 --> 00:16:27,360 Wasiluk samotnie wychowywał syna, syn poszedł do rodziny zastępczej. 123 00:16:27,440 --> 00:16:30,480 Uczy matematyki w szkole podstawowej. 124 00:16:30,559 --> 00:16:34,840 Rozmawiałam z jego dzielnicowym, który mówi, że facet pije, 125 00:16:34,919 --> 00:16:37,360 i że bywa na izbie wytrzeźwień. 126 00:16:37,440 --> 00:16:41,720 Ostatnim razem wczoraj w nocy, ale wypuścili go o 6.30 rano. 127 00:16:41,799 --> 00:16:43,279 Dzięki. 128 00:16:43,360 --> 00:16:47,159 - Czegoś jeszcze poszukać? - Nie, zadzwonię później. 129 00:16:53,279 --> 00:16:56,120 Co u pańskiego ojca? 130 00:16:56,600 --> 00:16:58,600 Nie wiem. 131 00:16:59,320 --> 00:17:02,360 Nie wie pan, co słychać u ojca? 132 00:17:02,440 --> 00:17:05,599 - Nie utrzymuję z nim kontaktu. - Dlaczego? 133 00:17:05,680 --> 00:17:10,799 Zadaje pan pytania jak dziecko, to odpowiem jak dziecko: bo tak. 134 00:17:13,960 --> 00:17:16,519 Nie lubi pan małych dzieci? 135 00:17:17,960 --> 00:17:21,039 Z czego teraz żyje pański ojciec? 136 00:17:21,119 --> 00:17:23,160 Nie wiem. 137 00:17:24,680 --> 00:17:27,519 Co pan robił zeszłej nocy? 138 00:17:28,599 --> 00:17:30,720 Byłem w łóżku. 139 00:17:35,279 --> 00:17:37,759 Kłamie pan. 140 00:17:37,960 --> 00:17:41,519 Kiedy pan widział ostatnio ojca? 141 00:17:44,680 --> 00:17:47,920 A kiedy pan widział ostatnio swojego ojca? 142 00:17:51,680 --> 00:17:56,079 Pański ojciec wplątał się w bardzo trudną sytuację. 143 00:17:56,160 --> 00:18:00,680 - Co ja mam z tym wspólnego? - Zbieram informacje na jego temat. 144 00:18:00,759 --> 00:18:03,680 O jego przyjaciołach, o tym, gdzie był. 145 00:18:03,759 --> 00:18:05,680 Nie pomogę panu. 146 00:18:07,279 --> 00:18:11,400 Ale co, jest pan pewien, że nic pan o ojcu nie słyszał? 147 00:18:11,480 --> 00:18:13,599 Żadnych plotek, nic? 148 00:18:14,799 --> 00:18:16,680 Nie. 149 00:18:38,599 --> 00:18:42,519 To jest mój numer telefonu, jakby co niech pan dzwoni. 150 00:18:48,920 --> 00:18:51,680 SPRZEDAWCZYNI: Czyli który? 151 00:18:51,759 --> 00:18:55,160 Zadzwonię do męża i się skonsultuję. 152 00:18:59,680 --> 00:19:02,039 Cześć, Adam, potrzebuję... 153 00:19:02,119 --> 00:19:05,519 Teraz nie mogę, oddzwonię za parę minut. 154 00:19:05,720 --> 00:19:08,079 ... pomocy. 155 00:19:08,160 --> 00:19:10,519 I co mąż powiedział? 156 00:19:10,960 --> 00:19:14,839 Mąż powiedział, że błękitny. 157 00:19:15,279 --> 00:19:17,160 Przepraszam. 158 00:19:17,640 --> 00:19:21,519 LEKARZ: Jaki adres? - Sienkiewicza 211, Łódź 159 00:19:21,640 --> 00:19:25,079 - Musi pan podać adres pobytu. - A dlaczego? 160 00:19:25,160 --> 00:19:30,079 Żeby w razie czego zareagować. To silny środek, inaczej nie wypiszę. 161 00:19:30,160 --> 00:19:32,359 (dzwoni komórka) Muszę odebrać. 162 00:19:32,440 --> 00:19:36,799 - To jaki jest ten adres? - Piastowska 95/42 163 00:19:38,279 --> 00:19:39,960 No mów. 164 00:19:40,039 --> 00:19:43,599 Dostałam info, że młody Sadko stoi w Kuźnicy. 165 00:19:43,680 --> 00:19:46,839 - Wyślę esemesa, jak przejedzie. - Dzięki 166 00:19:46,920 --> 00:19:51,359 Sprawdź jeszcze starego Wasiluka. W archiwum papierowym najlepiej. 167 00:19:51,440 --> 00:19:55,519 - Ale ja mogę dopiero po południu. - To będzie za późno 168 00:20:03,200 --> 00:20:05,240 A, dziękuję. 169 00:20:09,599 --> 00:20:12,160 KASIA: Cześć, babciu. 170 00:20:14,599 --> 00:20:19,039 - Jak ręka? - Ja już zapomniała, że mnie bolała. 171 00:20:19,119 --> 00:20:23,759 Jak, zapomniała? Miałaś poważne złamanie. Pokaż mi rękę. 172 00:20:28,960 --> 00:20:31,039 Co się stało? 173 00:20:31,119 --> 00:20:35,400 Tylko nie mów, że odczyniałaś. Szepty na złamania nie działają. 174 00:20:35,480 --> 00:20:39,359 Mnie wczoraj wody ze studni trzeba było wyciągnąć. 175 00:20:39,440 --> 00:20:45,039 Jak wiadro podnimała, to tak cosik trachnęło w ręce. 176 00:20:45,119 --> 00:20:48,559 I patrz, ręka jak nowa! 177 00:20:48,640 --> 00:20:52,000 Żeby oni w tej Warszawie wiedzieli, 178 00:20:52,079 --> 00:20:56,359 że na połamaną rękę wiadro wody starczy, 179 00:20:56,440 --> 00:20:59,359 toby może i Nobla dostali. 180 00:20:59,440 --> 00:21:01,680 Może by i dostali. 181 00:21:01,759 --> 00:21:05,039 Kupiłam witaminy, chleb... 182 00:21:05,119 --> 00:21:07,559 I jeszcze nowy polar kupiłam. 183 00:21:07,640 --> 00:21:09,880 (brzęk) 184 00:21:09,960 --> 00:21:11,599 Oj... 185 00:21:14,200 --> 00:21:16,240 Nie tyka? 186 00:21:16,960 --> 00:21:20,480 Ale to nic. Ja to zaniosę do naprawy. 187 00:21:25,960 --> 00:21:30,359 No i po co? Zaniosłabym do zegarmistrza, naprawiłby. 188 00:21:30,440 --> 00:21:34,680 - Muszę iść. - Na wieczerzę kartaczy nawarzymy. 189 00:21:34,759 --> 00:21:38,200 Muszę iść, babciu, spieszę się. Pa! 190 00:21:43,960 --> 00:21:46,960 (cicho pochlipuje) 191 00:22:01,960 --> 00:22:04,680 - Co oni tu robią? - Przyjechali pomóc. 192 00:22:04,759 --> 00:22:06,400 Ruski spierdolił. 193 00:22:06,480 --> 00:22:11,240 - Chyba nie dosłyszałem. Co zrobił? - Ruski spierdolił. 194 00:22:15,279 --> 00:22:19,039 Uciekł wam człowiek z przewierconym kolanem, 195 00:22:19,119 --> 00:22:23,519 pobity, związany, zamknięty w wagonie? Tak? 196 00:22:26,960 --> 00:22:32,359 Wiecie co? Jak byście coś takiego przeczytali w Internecie, 197 00:22:32,440 --> 00:22:35,160 to chyba byście nie uwierzyli. 198 00:22:35,960 --> 00:22:39,359 Parę dni temu mieliście wtopę, dostaliście wpierdol, 199 00:22:39,440 --> 00:22:41,799 i teraz znów macie wtopę! 200 00:22:42,279 --> 00:22:46,119 Wiecie, że jak pies wskoczy na sofę, dostanie wpierdol, 201 00:22:46,200 --> 00:22:49,519 to więcej tego nie zrobi? Pies, kurwa! 202 00:22:49,960 --> 00:22:54,240 A drugi raz nie popełni tego samego błędu. 203 00:22:58,279 --> 00:23:02,680 Pewien amerykański psycholog mówi, 204 00:23:02,759 --> 00:23:07,680 że powinno się karać nie ludzi, ale ich złe zachowanie. 205 00:23:07,759 --> 00:23:12,680 Pracownik musi wiedzieć, że to jego złe zachowania są niepożądane, 206 00:23:12,759 --> 00:23:15,839 ale on sam nie jest niepożądany. 207 00:23:19,680 --> 00:23:21,400 I teraz wy, 208 00:23:21,480 --> 00:23:26,079 mimo waszych błędów, nadal jesteście częścią naszej grupy. 209 00:23:26,160 --> 00:23:29,680 A tym wpierdolem chcę ukarać nie was, 210 00:23:29,759 --> 00:23:32,799 ale wasze złe zachowanie! 211 00:23:34,039 --> 00:23:36,960 Dobra, szefie, już im wystarczy. 212 00:23:39,279 --> 00:23:45,480 Wiesz co? Od razu widziałem, jak ty się gapisz na tego chudego. 213 00:23:46,640 --> 00:23:50,000 - Mamy pedała w kurniku! - Jakiego pedała? 214 00:23:50,079 --> 00:23:53,000 Co się gapicie? Lać cwela! 215 00:23:55,440 --> 00:23:59,039 Chodź do mnie. Chodź, chodź! 216 00:23:59,119 --> 00:24:01,000 Chodź, nygusie. 217 00:24:01,079 --> 00:24:03,039 Jebnij mnie. 218 00:24:03,119 --> 00:24:05,200 Jebnij, nie bój się! 219 00:24:07,640 --> 00:24:10,559 Walisz jak ciota! Mocniej! 220 00:24:10,640 --> 00:24:12,200 No, mocniej! 221 00:24:12,279 --> 00:24:14,079 Dobra, dość! 222 00:24:31,640 --> 00:24:35,200 Na co patrzysz, jak jeszcze granicy nie przejechał? 223 00:24:36,960 --> 00:24:42,359 Co, spieszy ci się? Kaponow już pewnie skończył przesłuchanie. 224 00:24:42,440 --> 00:24:45,839 Chłopaki sobie doskonale radzą bez ciebie. 225 00:24:45,960 --> 00:24:50,680 Bolą plecki, co? Trzeba było więcej po nocy latać, frajerze. 226 00:24:50,759 --> 00:24:53,519 (sygnał nadejścia wiadomości) 227 00:24:59,960 --> 00:25:03,000 Teraz możesz patrzeć. Przejechał. 228 00:25:21,279 --> 00:25:23,519 Kurwa! 229 00:25:24,640 --> 00:25:26,759 Skurwysyn! 230 00:26:13,799 --> 00:26:16,200 Dobra, dawaj! 231 00:26:44,680 --> 00:26:46,680 - Zawróć! - Co? 232 00:26:46,759 --> 00:26:48,759 No, zawróć. 233 00:27:06,680 --> 00:27:08,359 Tu. 234 00:27:08,440 --> 00:27:10,519 Patrz, tu. 235 00:27:27,640 --> 00:27:30,160 Hej, ej, ej, ej, hej! 236 00:27:36,960 --> 00:27:41,519 (ciężko oddycha) 237 00:28:11,960 --> 00:28:16,519 RATOWNIK: Zadzwonić do kogoś? Pamięta pani numer? 238 00:28:19,880 --> 00:28:25,200 Ty, coś wilgotno na tej Białorusi. Banderole ci się poodklejały. 239 00:28:28,680 --> 00:28:30,680 Łapy, łapy! 240 00:28:30,759 --> 00:28:33,839 - No, idziemy! Ruchy! - Znowu ci się spieszy? 241 00:28:34,960 --> 00:28:37,079 Pakuj się! 242 00:28:37,160 --> 00:28:42,240 LEKARKA: Strachy na lachy. Maluszek jest zdrowy. To przez stres. 243 00:28:44,960 --> 00:28:48,039 Jeżeli to praca, to weź urlop. 244 00:28:48,119 --> 00:28:51,279 A jak facet to odstaw go na boczny tor. 245 00:28:51,359 --> 00:28:54,440 Chyba życie mnie stresuje. 246 00:28:55,960 --> 00:28:59,079 Nie chcę ci mówić, co masz robić. 247 00:28:59,160 --> 00:29:03,680 Ale ten maluszek nie powie jeszcze ani słowa, więc mówię za niego. 248 00:29:03,759 --> 00:29:05,839 Stres mu nie służy. 249 00:29:45,960 --> 00:29:49,839 Jak jesteś zesrany, to ja mogę z nim pogadać. 250 00:29:56,279 --> 00:29:59,240 Tylko nie próbuj się targować. 251 00:30:00,279 --> 00:30:03,160 O co chodzi? 252 00:30:09,039 --> 00:30:13,440 Widzisz go? GPS jego tira pokazuje, 253 00:30:13,519 --> 00:30:18,960 że zatrzymał się w lesie niedaleko granicy, więc nie ma jeszcze afery. 254 00:30:19,960 --> 00:30:24,359 Ale żeby tak zostało, pójdziesz z nami i złożysz zeznania 255 00:30:24,440 --> 00:30:29,079 dotyczące zapraszanych przez ciebie mężczyzn do domu dziecka, 256 00:30:29,160 --> 00:30:34,079 którzy zaspokajali swoje seksualne chuci na nieletnich, rozumiesz? 257 00:30:34,160 --> 00:30:39,559 A najbardziej będą mnie interesowały zeznania dotyczące ich personaliów, 258 00:30:39,640 --> 00:30:42,039 bo resztę znam ze szczegółami. 259 00:30:42,119 --> 00:30:45,519 Ale jakiego domu? O co chodzi? 260 00:30:46,960 --> 00:30:51,039 Przemytnicy papierosów czekają po obu stronach granicy. 261 00:30:51,119 --> 00:30:55,079 GPS nie może bez końca pokazywać lasu, bo to oznacza jakiś problem. 262 00:30:55,160 --> 00:30:58,279 - Wtedy zapala się czerwona lampka. - Że niby co? 263 00:30:58,359 --> 00:31:01,119 Albo z nami jedziesz i dajesz nazwiska, 264 00:31:01,200 --> 00:31:04,839 albo twój syn z nami jedzie i będzie miał duży problem. 265 00:31:12,960 --> 00:31:15,839 Poczekaj, może się dogadamy. 266 00:31:15,920 --> 00:31:19,240 Co powiedziałem na początku? Nie próbuj się targować! 267 00:31:56,680 --> 00:31:58,839 KASIA: Jezu... 268 00:32:00,279 --> 00:32:02,240 Jezu. 269 00:32:03,000 --> 00:32:05,759 Kto ci to zrobił? 270 00:32:09,359 --> 00:32:14,400 Przecież wiesz, że nawet jeśli się kłócimy, to jesteś moim bratem. 271 00:32:14,480 --> 00:32:18,519 Nie mamy rodziców, ale mamy siebie. Chcę ci pomóc. 272 00:32:22,000 --> 00:32:28,599 No, co tym razem? Ustawka? Czy konkurencja was dopadła? 273 00:32:32,000 --> 00:32:34,200 Tomek... 274 00:32:40,000 --> 00:32:45,079 Tomek, nie ma takiego gówna, z którego bym cię nie wyciągnęła. 275 00:32:45,160 --> 00:32:47,079 - Tak? - Tak. 276 00:32:47,160 --> 00:32:50,119 Ostatnio próbowałaś budować karierę na tym. 277 00:32:50,200 --> 00:32:52,559 - Nie, ja... - Idź stąd. 278 00:32:52,640 --> 00:32:56,279 - Nie próbowałam budować kariery. - Wypierdalaj! 279 00:33:09,240 --> 00:33:11,240 Gówniarz! 280 00:33:20,720 --> 00:33:25,279 SADKO: Ale mam jeden warunek. - Możesz mieć najwyżej prośbę. 281 00:33:25,359 --> 00:33:30,359 Mam prośbę, żeby prokurator nie był z Białegostoku. Oni się tu znają. 282 00:33:30,440 --> 00:33:34,240 I nie na komendzie. Da się załatwić? 283 00:33:35,000 --> 00:33:39,240 Patrz, bracie, jakie koło zatacza nasza historia. 284 00:33:39,680 --> 00:33:43,200 Wystarczyła odrobina uporu, trochę wolnego czasu 285 00:33:43,279 --> 00:33:46,839 i oto jedziemy autostradą do sprawiedliwości. 286 00:33:47,359 --> 00:33:50,720 Dlaczego nie zrobiliśmy tego 20 lat temu? 287 00:33:50,799 --> 00:33:53,400 - Bałeś się? - Trochę tak. 288 00:33:53,480 --> 00:33:57,799 A co, jego się bałeś? I teraz już się nie boisz? 289 00:33:57,880 --> 00:33:59,960 Teraz też, ale jest nas dwóch. 290 00:34:00,640 --> 00:34:03,200 Więc trochę mniej. 291 00:34:05,000 --> 00:34:07,440 Ale o co chodzi? 292 00:34:08,000 --> 00:34:10,559 Wszystko się da załatwić. 293 00:34:11,239 --> 00:34:14,000 Tak, wszystko się da załatwić. 294 00:34:47,320 --> 00:34:49,800 No dobra, gaszę. 295 00:34:49,880 --> 00:34:52,079 A gdzie nowy? 296 00:34:54,239 --> 00:34:57,800 Kurwa, zawsze z wami coś nie tak! 297 00:34:58,039 --> 00:35:00,880 Ty, ty, ty i ty... 298 00:35:00,960 --> 00:35:03,840 Szukać go po piętrach, ale to już! 299 00:35:07,719 --> 00:35:09,840 Szybciej! 300 00:35:10,320 --> 00:35:15,719 Rzadko teraz do mnie się zagląda. Większość rzeczy w komputerach jest, 301 00:35:15,800 --> 00:35:18,719 a jak ktoś chce informacji dawniejszych, 302 00:35:18,800 --> 00:35:22,440 to zaczyna w kronice kryminalnej "Kuriera Podlaskiego", 303 00:35:22,519 --> 00:35:25,440 bo od komputera nie trzeba się odrywać. 304 00:35:25,519 --> 00:35:27,199 Lenie. 305 00:35:28,679 --> 00:35:31,079 Mogę poszperać? 306 00:35:31,159 --> 00:35:33,719 Pani się wpisze, pani szpera. 307 00:35:33,800 --> 00:35:37,400 - Jakiej literki pani szuka? - "Wu" jak Wasiluk. 308 00:35:37,480 --> 00:35:39,840 Wujak Wasiluk? 309 00:35:42,320 --> 00:35:45,880 - "Wujak" to imię? - Nie, Bogdan. 310 00:35:46,000 --> 00:35:48,199 Żartowałem. 311 00:35:53,079 --> 00:35:55,719 Tu, tu, tu... 312 00:35:55,800 --> 00:35:59,199 Tak, to tu... Wasiluk... 313 00:36:02,320 --> 00:36:04,559 Dziwne. 314 00:36:05,320 --> 00:36:07,719 Powinna tu być. 315 00:36:07,800 --> 00:36:12,079 - To może gdzieś spadła? - Spadają to liście z drzew. 316 00:36:12,159 --> 00:36:14,639 Czyli ktoś wziął. Tylko kto? 317 00:36:17,679 --> 00:36:19,719 0, mam. 318 00:36:19,800 --> 00:36:24,719 Teczka Wasiluka Bogdana pożyczona w 1998... 319 00:36:24,800 --> 00:36:26,760 O, tu jest podpis. 320 00:36:26,840 --> 00:36:29,280 Pierwsza litera to "T"? 321 00:36:29,360 --> 00:36:31,119 Tak, "T". 322 00:36:31,199 --> 00:36:36,280 A kogo mamy na "T" w komendzie? Trochimczuk, Twaróg, Tereszczenko... 323 00:36:36,360 --> 00:36:40,920 Ale to było 20 lat temu, to był jeszcze Tomczuk, Tokaj... 324 00:36:41,000 --> 00:36:45,199 Panie Edwardzie, a mógłby pan wziąć zeszyt z tego roku? 325 00:36:49,559 --> 00:36:54,280 - Co to za śledztwo, pani Kasiu? - Ten nowy z Łodzi mnie przysłał. 326 00:36:54,360 --> 00:36:55,840 Mam! 327 00:36:55,920 --> 00:36:57,599 Ten sam podpis. 328 00:36:57,679 --> 00:37:02,039 Sprawa o pobicie świadka na komendzie. ZAC22C. 329 00:37:11,400 --> 00:37:15,039 ZAC220... 330 00:37:15,119 --> 00:37:17,599 Tu nie, tu nie... 331 00:37:19,039 --> 00:37:20,880 Jest. 332 00:37:28,039 --> 00:37:30,320 Tylenda? 333 00:37:50,679 --> 00:37:56,079 Świadek w sprawie o pobicie ze skutkiem śmiertelnym, Bogdan Wasiluk, 334 00:37:56,159 --> 00:37:59,079 zmienił zeznania oskarżające Krzysztofa Sadko. 335 00:37:59,159 --> 00:38:01,119 - Kogo? - Krzysztofa Sadko. 336 00:38:01,199 --> 00:38:03,119 - O, kurwa! - No właśnie. 337 00:38:03,199 --> 00:38:07,440 Prowadzący dochodzenie podkom. Tylenda powiedział "Kurierowi", 338 00:38:07,519 --> 00:38:11,119 że dowody winy Wasiluka były niezbite. 339 00:38:11,199 --> 00:38:14,400 - Wiesz, czyja to hurtownia? - Morawskiego 340 00:38:14,480 --> 00:38:18,079 No tak, czyli ten Sadko to musi być ich kumpel. 341 00:38:18,159 --> 00:38:21,880 Namówili Wasiluka, żeby wziął wszystko na siebie. 342 00:38:21,960 --> 00:38:25,199 Tamten po latach w więzieniu uznał, że postąpił głupio 343 00:38:25,280 --> 00:38:28,440 i w ramach zemsty porwał wnuka Morawskiego. 344 00:38:28,519 --> 00:38:31,360 Ale dlaczego wnuka, a nie samego Morawskiego? 345 00:38:31,440 --> 00:38:33,000 Kurwa, nie wiem. 346 00:38:33,079 --> 00:38:37,719 Nie mów o tym nikomu. Jak masz jakieś wydruki, to je wyrzuć. 347 00:38:37,800 --> 00:38:41,079 Wasiluk na przesłuchaniu powiedział coś o chłopcu? 348 00:38:41,159 --> 00:38:43,199 - Ani słowa. - Dzięki 349 00:38:47,000 --> 00:38:48,880 Wyłaź! 350 00:38:52,039 --> 00:38:53,840 Chodź. 351 00:39:03,039 --> 00:39:04,960 Kurwa! 352 00:39:05,039 --> 00:39:08,119 - Pani Kasiu? - Tak? 353 00:39:08,199 --> 00:39:10,079 Ma pani chusteczki? 354 00:39:10,159 --> 00:39:12,280 Mam. Proszę. 355 00:39:13,039 --> 00:39:16,559 Jezu! Co się panu stało? 356 00:39:17,360 --> 00:39:20,880 - To długa historia. - Niech pan siada. 357 00:39:33,719 --> 00:39:35,440 Boli? 358 00:39:35,519 --> 00:39:37,480 (krzyknął) 359 00:39:37,559 --> 00:39:41,280 (cichy chichot) 360 00:39:42,039 --> 00:39:46,320 Więc droga do serca pani Kasi prowadzi przez litość? 361 00:39:47,039 --> 00:39:51,719 Mój brat dzisiaj też został pobity i wylądował w szpitalu. 362 00:39:51,800 --> 00:39:55,800 - Też jest policjantem? - Nie, jest młodszym bratem. 363 00:39:55,880 --> 00:39:58,360 A z tego jest większy problem. 364 00:39:58,440 --> 00:40:00,880 KAPONOW: Przepraszam... 365 00:40:03,039 --> 00:40:05,199 Przepraszam! 366 00:40:07,000 --> 00:40:10,159 - Fajne mieszkanko. - Bogdan Wasiluk, znasz go? 367 00:40:10,239 --> 00:40:14,000 W '98 zostałeś oskarżony o pobicie ze skutkiem śmiertelnym, 368 00:40:14,079 --> 00:40:17,079 ale do więzienia zamiast ciebie idzie Wasiluk. 369 00:40:17,159 --> 00:40:21,400 Został porwany wnuk Morawskiego. Zamieszany jest w to Wasiluk. 370 00:40:21,480 --> 00:40:24,599 - Ale co ja mam do tego? - Kto w '98 był winny? 371 00:40:24,679 --> 00:40:29,119 Pamiętam ciebie. Orzeł cię nazywali. Niezłe ziółko byłeś. 372 00:40:29,199 --> 00:40:31,079 - Mów! - Bo co? 373 00:40:35,039 --> 00:40:39,639 Po cholerę go tu sprowadziłeś? Teraz nie możemy mu nic zrobić. 374 00:40:39,719 --> 00:40:42,519 Jeszcze będzie mówił, zobaczysz. 375 00:40:44,639 --> 00:40:46,840 A tobie ryja kto obił? 376 00:40:48,039 --> 00:40:51,119 Idź do analityków i sprawdź raporty. 377 00:40:51,199 --> 00:40:53,559 - Ale...? - Sprawdź! 378 00:40:55,119 --> 00:40:57,440 - Posłuchaj... - Idź! 379 00:41:06,039 --> 00:41:11,000 Odbili Ruskiego. Kiedy przyjechałem, nic już nie mogłem zrobić. 380 00:41:11,280 --> 00:41:15,119 Ale to chyba dowód, że maczał w tym palce, nie? 381 00:41:15,199 --> 00:41:18,800 Jaki "dowód"? Tu chodzi o mojego wnuka! 382 00:41:18,880 --> 00:41:21,039 - Spierdoliłeś to. - Ale... 383 00:41:21,119 --> 00:41:25,000 Idź i wydłub z niego, gdzie jest Rafałek. 384 00:41:26,920 --> 00:41:30,920 Kto w '98 roku był winny? Wasiluk poszedł do pierdla, 385 00:41:31,000 --> 00:41:34,360 ale kto był winny? Kurwa! Mam ci rozwalić łeb?! 386 00:41:34,440 --> 00:41:38,079 Nie, nie zabijaj! To ja! Ja pobiłem tego faceta! 387 00:41:38,159 --> 00:41:41,119 Morawski był mi dłużny przysługę. 388 00:41:41,199 --> 00:41:43,719 Coś obiecał Wasilukowi, 389 00:41:43,800 --> 00:41:47,519 dał mu 60 tysięcy, żeby poszedł siedzieć. 390 00:41:48,159 --> 00:41:51,960 - Kurwa... - A potem Wasiluk zmienił zdanie. 391 00:41:53,039 --> 00:41:54,719 Co to jest? 392 00:41:54,800 --> 00:41:57,159 Czekaj, czekaj. 393 00:42:19,280 --> 00:42:22,559 CHŁOPAK: Kierowniku! Jest w kuchni! 394 00:42:31,599 --> 00:42:35,000 Nic im Wasiluk nie powiedział, bo nie potrafią pytać. 395 00:42:35,079 --> 00:42:37,000 Debile, nie policjanci. 396 00:43:42,039 --> 00:43:47,400 A chłopaka da się jeszcze uratować. Da się go jeszcze uratować... 397 00:43:47,480 --> 00:43:49,719 Jeszcze nie jest za późno. 398 00:43:49,800 --> 00:43:53,400 Chłopak chłopakiem, ale ty nie spal naszego tematu. 399 00:43:53,480 --> 00:43:57,079 Jak się dowiedzą, że wiesz coś od Sadko, to zawalisz naszą sprawę. 400 00:43:57,159 --> 00:44:00,440 Jak się dowiedzą, że wiesz coś od Sadko, to spieprzysz naszą sprawę. 401 00:44:00,519 --> 00:44:02,920 Pamiętaj, frajerze, po co tu przyjechaliśmy. 402 00:44:03,000 --> 00:44:04,519 Pamiętaj, frajerze. 403 00:44:04,599 --> 00:44:06,519 - To jest najważniejsze. - To jest najważniejsze! 404 00:44:06,599 --> 00:44:10,199 Wsiadasz, czy nie? No właź do środka, kurwa! 405 00:44:13,039 --> 00:44:15,840 CHŁOPAK: Pociął się, debil. 406 00:44:40,280 --> 00:44:43,639 KAPONOW: Gdzie jest Rafał Morawski? 407 00:44:54,639 --> 00:45:00,159 Jak powiem: "start", zaczniesz liczyć do pięćdziesięciu, okej? 408 00:45:13,679 --> 00:45:15,519 Start! 409 00:45:40,000 --> 00:45:41,719 (pukanie do drzwi) 410 00:45:41,800 --> 00:45:44,079 Mówiłem, nie przeszkadzać! 411 00:45:44,159 --> 00:45:46,440 A, Edziu, zachodź, zachodź. 412 00:45:46,519 --> 00:45:48,880 Witaj. 413 00:46:06,719 --> 00:46:09,519 KAPONOW: Gdzie jest chłopiec? 414 00:46:17,159 --> 00:46:20,159 Umiesz liczyć do sześćdziesięciu? 415 00:46:22,320 --> 00:46:24,280 Dzięki, Edziu. 416 00:46:27,719 --> 00:46:33,119 Dyżurny? Dajcie mi znać, jak komisarz Kruk pojawi się na komendzie. 417 00:46:33,199 --> 00:46:35,119 Jak to, przed chwilą? 418 00:46:47,719 --> 00:46:50,000 Sześćdziesiąt. 419 00:46:50,320 --> 00:46:54,119 - Wpuść mnie do środka. - Komisarz Kaponow zabronił. 420 00:46:54,199 --> 00:46:56,079 Muszę tam wejść. 421 00:46:56,159 --> 00:46:58,960 KAPONOW: Masz mi coś do powiedzenia? 422 00:46:59,039 --> 00:47:01,280 Która godzina? 423 00:47:01,880 --> 00:47:03,599 Co? 424 00:47:03,679 --> 00:47:06,199 - Otwórz. - Kruk! 425 00:47:06,280 --> 00:47:10,400 Czy ty prowadzisz jakieś śledztwo, o którym ja nie wiem? 426 00:47:10,480 --> 00:47:12,719 - Chcę przesłuchać Wasiluka. - Odpowiedz! 427 00:47:12,800 --> 00:47:15,920 Nie wyciągnęliście z niego ani słowa. 428 00:47:16,000 --> 00:47:18,280 Co się tak nakręcasz? 429 00:47:18,360 --> 00:47:20,440 Chcę wejść do środka! 430 00:47:20,519 --> 00:47:22,280 Kruk, uspokój się! 431 00:47:22,360 --> 00:47:24,519 Kruk, uspokój się! 432 00:47:25,119 --> 00:47:27,119 - Co jest? - Gówno jest. 433 00:47:27,199 --> 00:47:30,519 (trzeszczenie paralizatora)32807

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.