Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:16,668 --> 00:00:18,168
Poprzednio...
2
00:00:18,335 --> 00:00:20,127
Ktoś tu wrócił do pracy.
3
00:00:20,293 --> 00:00:21,877
Dializator działa.
4
00:00:22,043 --> 00:00:25,793
- Nic jej nie powstrzyma.
- Mogę ci oddać nerkę.
5
00:00:25,960 --> 00:00:28,293
- To ryzykowna operacja.
- No to co?
6
00:00:28,460 --> 00:00:30,793
- Nie przyjmę jej.
- Dlaczego?
7
00:00:30,960 --> 00:00:34,793
Nie narażę własnego dziecka,
gdy w końcu wychodzi na prostą.
8
00:00:34,960 --> 00:00:37,335
Nawzajem uratujemy sobie życie.
9
00:00:40,168 --> 00:00:42,543
Przedstawisz mi
nowego praktykanta?
10
00:00:42,710 --> 00:00:46,085
- Collin O'Reilly.
- Coś cię łączy z Kirkiem O'Reillym?
11
00:00:46,252 --> 00:00:48,377
- Kirk O'Reilly?
- Legenda straży.
12
00:00:48,543 --> 00:00:51,127
- Co czyni Collina samorodkiem.
- Kim?
13
00:00:51,293 --> 00:00:54,127
To ktoś, kto ma rodzica w straży.
14
00:00:54,293 --> 00:00:56,085
Byłem kiepskim ojcem.
15
00:00:56,252 --> 00:00:59,002
- Muszę ci wyjaśnić.
- Jesteś hazardzistą?
16
00:00:59,168 --> 00:01:01,127
- Tak.
- Zadzwoń, to pomogę.
17
00:01:01,293 --> 00:01:02,793
Straciłem dom.
18
00:01:02,960 --> 00:01:06,002
- Pomożemy ci.
- Próbuję się zmienić, dla ciebie.
19
00:01:06,168 --> 00:01:10,252
Dobrze, ale zrób to dla siebie.
Nie dla mnie.
20
00:01:10,418 --> 00:01:11,877
Popracujemy nad sobą,
21
00:01:12,043 --> 00:01:15,127
żeby się przygotować
na koniec twojego wyroku.
22
00:01:17,252 --> 00:01:21,377
Nie dla Wallace'a, tego drania!
Las nie jest do zarabiania!
23
00:01:25,793 --> 00:01:29,835
Nie dla Wallace'a, tego drania!
Las nie jest do zarabiania!
24
00:01:33,877 --> 00:01:37,793
Cukier wrócił do normy.
Elektrolity pomagają.
25
00:01:37,960 --> 00:01:39,543
Czuję się dużo lepiej.
26
00:01:39,710 --> 00:01:42,252
Dobrze się spisałeś, praktykancie.
27
00:01:42,418 --> 00:01:46,668
A ty, jak chcesz protestować
o świcie w obronie drzew,
28
00:01:46,835 --> 00:01:48,252
weź jakiś batonik.
29
00:01:52,668 --> 00:01:55,293
Masz. Nie spiesz się.
30
00:01:55,460 --> 00:01:58,335
Mamy patrzyć, jak pije elektrolit?
31
00:01:58,502 --> 00:02:01,043
Ludzie różnie rozumieją
"nagły wypadek".
32
00:02:01,210 --> 00:02:03,543
Pakuj wszystko i wracamy.
33
00:02:03,710 --> 00:02:05,418
Dzięki.
34
00:02:05,585 --> 00:02:07,585
Rozmawiałam z Bodem.
35
00:02:07,752 --> 00:02:10,043
Załatwia formalności z tą nerką.
36
00:02:10,210 --> 00:02:13,252
Świetnie. Jeśli wszystko mu się uda,
37
00:02:13,418 --> 00:02:16,418
odda ją mamie, tak jak chciał.
38
00:02:16,585 --> 00:02:22,752
Ale jeśli się podda tej operacji,
po przeszczepie wróci do więzienia.
39
00:02:22,918 --> 00:02:25,460
Jak to? Dlaczego?
40
00:02:25,627 --> 00:02:29,377
Na rekonwalescencję.
Obóz nie ma zaplecza medycznego.
41
00:02:29,543 --> 00:02:33,418
I nie wiadomo, czy potem
w ogóle do niego wróci.
42
00:02:33,585 --> 00:02:37,043
Czyli do końca wyroku
znów siedziałby w więzieniu?
43
00:02:39,877 --> 00:02:42,668
Proszę się uspokoić i cofnąć!
44
00:02:42,835 --> 00:02:45,710
- Gaśnice!
- Tu są!
45
00:02:45,877 --> 00:02:48,918
- Masz refleks, Collin!
- Cofnąć się!
46
00:02:49,085 --> 00:02:51,585
Wygląda na koktajl Mołotowa.
47
00:02:53,793 --> 00:02:56,043
Protest miał być pokojowy.
48
00:02:56,210 --> 00:02:58,627
Oby na tym się skończyło.
49
00:03:01,960 --> 00:03:05,418
Panowie, wsiadamy! Jazda!
50
00:03:10,502 --> 00:03:13,835
Słuchajcie wszyscy!
Chciałbym coś ogłosić.
51
00:03:14,002 --> 00:03:17,627
Dziś jest wielki dzień.
Bardzo ważny dzień.
52
00:03:17,793 --> 00:03:20,835
Urodziny Bodego!
53
00:03:23,418 --> 00:03:25,335
Podtrzymajmy tradycję.
54
00:03:25,502 --> 00:03:26,960
Jaką tradycję?
55
00:03:27,127 --> 00:03:29,793
Jaką? Pod sam dach z jubilatem!
56
00:03:29,960 --> 00:03:32,377
Bode! Bode!
57
00:03:35,085 --> 00:03:37,002
Nie za wesoło wam?
58
00:03:38,168 --> 00:03:40,085
Wyłaź.
59
00:03:40,252 --> 00:03:43,502
Trzydziestka. Ważny moment.
60
00:03:43,668 --> 00:03:47,710
- Bałem się tego.
- Czego? Starości?
61
00:03:49,043 --> 00:03:51,377
Że mi stuknie w więzieniu.
62
00:03:51,543 --> 00:03:53,627
Nie tak to sobie wyobrażałem.
63
00:03:53,793 --> 00:03:58,335
Może i siedzisz,
ale jesteś na dobrej drodze.
64
00:03:58,502 --> 00:04:01,335
Masz oddać nerkę swojej mamie.
65
00:04:01,502 --> 00:04:03,752
To duża rzecz.
66
00:04:03,918 --> 00:04:05,627
No tak.
67
00:04:05,793 --> 00:04:09,418
Rano dzwonił mój koordynator.
68
00:04:10,752 --> 00:04:12,918
Zdałem test psychologiczny.
69
00:04:13,085 --> 00:04:15,460
Tak? To świetnie!
70
00:04:15,627 --> 00:04:18,335
Niesamowite. Brawo!
71
00:04:18,502 --> 00:04:22,835
Choć raz zrobię coś dobrego
dla rodziny.
72
00:04:23,002 --> 00:04:24,918
- Nie zepsuję tego.
- Jasne.
73
00:04:25,085 --> 00:04:26,960
Nikt ci tego nie odbierze.
74
00:04:29,585 --> 00:04:31,835
Powinieneś...
75
00:04:32,002 --> 00:04:35,127
powiedzieć Gabrieli,
że znów stajesz na nogi.
76
00:04:35,293 --> 00:04:37,918
- Tęskni za tobą.
- Nie.
77
00:04:38,085 --> 00:04:41,210
Wciąż tylko siedzę na kanapie.
To za mało.
78
00:04:43,835 --> 00:04:47,127
Weźmy się lepiej
za konserwację narzędzi.
79
00:04:51,627 --> 00:04:53,710
Wszystkiego najlepszego!
80
00:05:03,293 --> 00:05:05,585
Francuski tost w powszedni dzień?
81
00:05:07,335 --> 00:05:09,460
Na trzydziestkę Bodego.
82
00:05:09,627 --> 00:05:13,835
Pamiętasz te urodzinowe
śniadania dla dzieci?
83
00:05:14,002 --> 00:05:18,877
Pamiętam. Przynosiłem ci kwiaty,
84
00:05:19,043 --> 00:05:22,210
żeby to był także twój dzień.
85
00:05:22,377 --> 00:05:25,918
Dobrze mieć dziecko,
żeby móc świętować.
86
00:05:27,585 --> 00:05:30,835
Może to nie do końca jest tradycja,
87
00:05:31,002 --> 00:05:34,668
może jest w tym coś z przekupstwa,
88
00:05:34,835 --> 00:05:38,418
ale mógłbyś coś dla mnie zrobić.
89
00:05:40,585 --> 00:05:44,085
Dla ciebie czy dla tego
moralnego bankruta,
90
00:05:44,252 --> 00:05:48,127
który chce wyciąć cały las
i postawić tam domy?
91
00:05:48,293 --> 00:05:51,502
Ten deweloper ma nazwisko.
Neil Wallace.
92
00:05:51,668 --> 00:05:55,168
I chętnie wesprze remizę 42
hojną darowizną.
93
00:05:55,335 --> 00:05:58,168
W zamian chce tylko
zrobić sobie zdjęcie
94
00:05:58,335 --> 00:06:01,752
z uśmiechniętym tobą
w eleganckim mundurze.
95
00:06:01,918 --> 00:06:04,793
Przecież wszyscy wiemy,
że to łapówka.
96
00:06:04,960 --> 00:06:08,085
Żeby dostać zgodę od straży.
97
00:06:08,252 --> 00:06:12,793
Ale przypominam, że to ja
walczyłam z miastem o to,
98
00:06:12,960 --> 00:06:15,752
żeby uzależnić pozwolenie na budowę
99
00:06:15,918 --> 00:06:19,543
od wsparcia Neila dla nas -
z czego się wywiązuje.
100
00:06:19,710 --> 00:06:22,668
Kilkaset tysięcy.
101
00:06:22,835 --> 00:06:26,210
Kiedy moi ludzie będą gasić
te drewniane chatki,
102
00:06:26,377 --> 00:06:29,335
zamiast świętować
urodziny własnych dzieci,
103
00:06:29,502 --> 00:06:32,127
powiem im, komu mają dziękować.
104
00:06:32,293 --> 00:06:38,002
No popatrz. A ja tylko
korzystam ze sposobności.
105
00:06:38,168 --> 00:06:43,127
Pożary są ciągle,
a nasi strażacy przechodzą kryzysy.
106
00:06:43,293 --> 00:06:47,918
Manny śpi u nas na kanapie.
Te pieniądze mogą niejednemu pomóc.
107
00:06:51,793 --> 00:06:54,918
Tylko nie zapomnij u uśmiechu.
108
00:06:56,752 --> 00:06:59,127
Wyglądasz wtedy bardzo przystojnie.
109
00:07:01,502 --> 00:07:04,585
Idioci niby bronią drzew,
a sami wywołują pożar.
110
00:07:04,752 --> 00:07:07,710
Przynajmniej się coś działo.
111
00:07:07,877 --> 00:07:10,877
Ja musiałam pisać raporty.
112
00:07:13,877 --> 00:07:17,710
- Dalej flirtujesz z Carą?
- Nie flirtuję.
113
00:07:17,877 --> 00:07:19,960
- Flirtuje.
- Jest pielęgniarką
114
00:07:20,127 --> 00:07:22,127
i pytam ją o sprawy medyczne.
115
00:07:23,752 --> 00:07:28,085
Zerwaliśmy ze sobą.
Jeśli ona ci się podoba, cieszę się.
116
00:07:29,793 --> 00:07:33,043
Myślałam, że będę musiała
wybrać czyjąś stronę,
117
00:07:33,210 --> 00:07:37,835
ale rozstaliście się
bardzo dojrzale i uczciwie.
118
00:07:38,002 --> 00:07:39,460
Jak dorośli.
119
00:07:39,627 --> 00:07:42,960
Jeśli ci się podoba Cara,
umów się z nią.
120
00:07:44,210 --> 00:07:46,252
Dobrze, Kupidynie.
121
00:07:46,418 --> 00:07:48,293
A co z tobą?
122
00:07:48,460 --> 00:07:51,793
Świetne pytanie. Co z tobą?
123
00:07:51,960 --> 00:07:55,127
Od czasu Aydana
z nikim się nie spotykasz.
124
00:07:55,293 --> 00:07:59,418
- Co ty możesz wiedzieć?
- Ja wiem. Nocuję u ciebie.
125
00:07:59,585 --> 00:08:02,543
- Trafiony, zatopiony.
- No dobra.
126
00:08:04,043 --> 00:08:06,752
- Widuję się z kimś.
- Co?
127
00:08:06,918 --> 00:08:08,710
Nazywa się kariera.
128
00:08:10,043 --> 00:08:12,043
Tak nie można.
129
00:08:12,210 --> 00:08:13,752
Marnujesz mój czas.
130
00:08:13,918 --> 00:08:16,960
Rozumiem cię.
Ja też skupiam się na pracy.
131
00:08:17,127 --> 00:08:20,543
Za bardzo, żeby flirtować.
Czujesz?
132
00:08:29,710 --> 00:08:33,627
Nie dla Wallace'a, tego drania!
Las nie jest do zarabiania!
133
00:08:43,793 --> 00:08:47,585
- Który garniak to Wallace?
- Ten w środku.
134
00:08:49,377 --> 00:08:52,252
Walczcie dalej.
135
00:08:55,002 --> 00:08:56,460
Komendant Leone!
136
00:08:56,627 --> 00:08:59,627
Dziękuję za szybką interwencję
dziś rano.
137
00:08:59,793 --> 00:09:03,377
Wiem, że te dzieciaki
chcą ratować świat.
138
00:09:03,543 --> 00:09:06,668
Ale podpalanie mi biura?
To już za daleko.
139
00:09:06,835 --> 00:09:08,418
Z tym się zgadzam.
140
00:09:08,585 --> 00:09:11,585
Obaj chcemy
jak najlepiej dla Edgewater.
141
00:09:11,752 --> 00:09:13,627
Więcej domów oznacza rozwój.
142
00:09:13,793 --> 00:09:17,293
Nie dla środowiska
w kryzysie klimatycznym.
143
00:09:17,460 --> 00:09:21,668
Ja walczę z kryzysem mieszkaniowym.
Buduję domy dla robotników.
144
00:09:21,835 --> 00:09:24,835
W miejscu o wysokim
zagrożeniu pożarowym.
145
00:09:26,877 --> 00:09:28,335
Uśmiech!
146
00:09:30,627 --> 00:09:32,210
Już?
147
00:09:32,377 --> 00:09:33,752
Pali się!
148
00:09:33,918 --> 00:09:35,793
Ratunku!
149
00:09:38,168 --> 00:09:41,418
- Mój samochód!
- Długo tu stał włączony?
150
00:09:41,585 --> 00:09:45,460
Godzinę? To oni go podpalili!
Nie ja tu jestem tym złym.
151
00:09:45,627 --> 00:09:48,877
Proszę się odsunąć! Wszyscy.
152
00:09:52,335 --> 00:09:55,210
Greencrest, batalion 1508.
Las Edgewater.
153
00:09:55,377 --> 00:09:57,418
Pali się pojazd i poszycie.
154
00:09:57,585 --> 00:10:00,960
Jakieś 15 na 15 metrów.
Spróbujemy opanować.
155
00:10:01,127 --> 00:10:03,793
- Ugasicie to?
- Postaramy się uratować
156
00:10:03,960 --> 00:10:05,793
las wokół miejsca budowy.
157
00:10:05,960 --> 00:10:08,293
Chodzi mi o materiały budowlane.
158
00:10:08,460 --> 00:10:11,502
Tarcica i rury. Wszystko nowiutkie.
159
00:10:11,668 --> 00:10:14,960
Stanął pan na suchej trawie
i nie zgasił silnika.
160
00:10:15,127 --> 00:10:18,668
Nie obchodzi mnie pan ani budowa.
Muszę ratować las.
161
00:10:34,377 --> 00:10:36,960
Podpalają, a my ich ratujemy?
162
00:10:37,127 --> 00:10:41,210
- Nie wiemy, czy to oni.
- Drugi raz w tym samym miejscu.
163
00:10:41,377 --> 00:10:44,377
Powinniśmy pomagać tym,
którzy nie chcą nas zabić.
164
00:10:44,543 --> 00:10:48,793
Rozumiem, że cię to frustruje,
ale jedziemy do każdego wezwania.
165
00:10:48,960 --> 00:10:51,752
Bez wahania.
166
00:10:58,210 --> 00:11:01,752
Ogień się rozszerza.Przyślijcie więcej cystern.
167
00:11:05,085 --> 00:11:07,460
Doskonały czas reakcji.
168
00:11:07,627 --> 00:11:12,293
Pali się pojazd, poszycie i drzewa,
a ogień szybko się roznosi.
169
00:11:12,460 --> 00:11:15,293
- Jak się zaczął?
- Wallace nie zgasił silnika.
170
00:11:15,460 --> 00:11:18,418
Od katalizatora zajęła się trawa.
Eve, pompa.
171
00:11:18,585 --> 00:11:23,168
- Gabriela, Collin.
- Więc to jednak nie demonstranci.
172
00:11:23,335 --> 00:11:25,210
Dlatego skupiamy się na pracy.
173
00:11:25,377 --> 00:11:27,335
Przegoniłem protestujących.
174
00:11:27,502 --> 00:11:30,418
Trzeba wszystkich stąd ewakuować.
Chodźmy.
175
00:11:37,668 --> 00:11:41,418
Three Rock, zastęp 4.Greencrest. Pożar lasu Edgewater.
176
00:11:41,585 --> 00:11:44,835
Greencrest. Brygada 1501.
Przejmuję dowodzenie.
177
00:11:45,002 --> 00:11:46,877
Gdzie jesteśmy potrzebni?
178
00:11:47,043 --> 00:11:50,543
Idźcie do Delty.
Vince wam przydzieli zadanie.
179
00:11:50,710 --> 00:11:52,752
Dobra. Three Rock, za mną!
180
00:11:52,918 --> 00:11:55,585
- Uważajcie.
- Tempo!
181
00:11:56,668 --> 00:11:58,793
Cześć!
182
00:12:01,418 --> 00:12:03,960
- Miałaś rację.
- Z czym?
183
00:12:04,127 --> 00:12:07,585
- Skupieniem się na pracy.
- Wtedy jest fajniej.
184
00:12:07,752 --> 00:12:10,210
Pokonujemy ogień!
185
00:12:12,168 --> 00:12:15,793
- Radzisz sobie?
- Mam dobrych praktykantów.
186
00:12:15,960 --> 00:12:18,543
- Szkoleni przez najlepszych.
- Fakt.
187
00:12:19,668 --> 00:12:22,585
- Znaczy, przeze mnie?
- Widziałam.
188
00:12:22,752 --> 00:12:25,752
Snow też mówi,
że się wyróżniasz na treningach.
189
00:12:25,918 --> 00:12:29,127
Może spróbujesz
pokierować całą akcją?
190
00:12:29,293 --> 00:12:34,918
- Jasne! Znaczy, tak jest.
- To poszukaj mnie, jak tu skończysz.
191
00:12:42,168 --> 00:12:45,377
Mamy aktywne zagrożenie,
192
00:12:45,543 --> 00:12:48,627
więc zachować spokój
i trzymać się szlaku.
193
00:12:49,960 --> 00:12:51,460
To wszystko zniknie.
194
00:12:51,627 --> 00:12:53,835
Wycięte pod osiedle domków.
195
00:12:55,002 --> 00:12:57,752
Tu też protestują?
196
00:12:57,918 --> 00:13:02,043
Nie dla Wallace'a, tego drania!
Las nie jest do zarabiania!
197
00:13:08,085 --> 00:13:11,710
Przykro mi, ale musicie
opuścić to miejsce.
198
00:13:11,877 --> 00:13:13,627
Nigdzie nie idziemy.
199
00:13:13,793 --> 00:13:16,668
Inaczej zginiecie w pożarze.
200
00:13:16,835 --> 00:13:20,085
Wallace wam zapłacił,
żebyście nas wygonili?
201
00:13:20,252 --> 00:13:21,960
To żaden lipny pretekst.
202
00:13:22,127 --> 00:13:26,127
Przestańcie się bawić butelkami
z benzyną i popatrzcie tam.
203
00:13:26,293 --> 00:13:28,752
Wygląda prawdziwie.
204
00:13:28,918 --> 00:13:33,710
Od samochodu zapaliła się sucha
trawa, ale zdążycie stąd odejść.
205
00:13:33,877 --> 00:13:36,252
A Tatum? Przykuła się w tym.
206
00:13:36,418 --> 00:13:41,002
Nie mój pierwszy śpiący smok.
Poradzę sobie. Idźcie już stąd!
207
00:13:42,835 --> 00:13:46,627
- Śpiący smok?
Taki sprytny pomysł,
208
00:13:46,793 --> 00:13:50,043
żeby demonstranta
nie dało się szybko usunąć.
209
00:13:50,210 --> 00:13:52,252
Sama to zrobiłam.
210
00:13:52,418 --> 00:13:56,085
Liczyłam, że pomęczy się z tym
jakiś wkurzony gliniarz.
211
00:13:56,252 --> 00:13:57,793
Albo sam Wallace.
212
00:13:57,960 --> 00:14:02,918
- Jego Wysokość Krętacz.
- Gdzie masz do tego kluczyk?
213
00:14:03,085 --> 00:14:05,293
W kieszeni kurtki.
214
00:14:07,668 --> 00:14:10,460
Zrobienie tego
zajęło mi wiele godzin.
215
00:14:10,627 --> 00:14:15,335
- Taśma klejąca, smoła, błoto.
- To tak śmierdzi?
216
00:14:15,502 --> 00:14:18,210
Też miało być dla Wallace'a.
217
00:14:19,293 --> 00:14:23,418
Co znaczy to spojrzenie?
Wallace to pana znajomy?
218
00:14:23,585 --> 00:14:26,543
Nie. I rozumiem, że jesteś zła,
219
00:14:26,710 --> 00:14:29,460
ale tym koktajlem Mołotowa rano
220
00:14:29,627 --> 00:14:31,710
mogliście kogoś zabić.
221
00:14:31,877 --> 00:14:34,668
To nie ja. Nie używam przemocy.
222
00:14:34,835 --> 00:14:38,043
Muszę być kreatywna, jak z tym.
223
00:14:38,210 --> 00:14:40,002
Widzę, kajdanki.
224
00:14:40,168 --> 00:14:42,252
Też tak kiedyś robiłem.
225
00:14:42,418 --> 00:14:44,210
Też pan protestował?
226
00:14:44,377 --> 00:14:46,585
Wolę "demonstrował".
227
00:14:48,543 --> 00:14:53,877
Dobra. Zdjąłem łańcuchy, możesz iść.
228
00:14:55,460 --> 00:14:58,418
- Nie mogę.
- Nie ma dyskusji.
229
00:14:58,585 --> 00:15:00,127
Nie mogę się ruszyć.
230
00:15:01,085 --> 00:15:03,668
Jestem wpięta
i przykuta do karabinka,
231
00:15:03,835 --> 00:15:07,043
który powinien się
odpiąć od śruby w środku,
232
00:15:07,210 --> 00:15:10,627
ale może użyłam za dużo kleju.
Ani drgnie.
233
00:15:10,793 --> 00:15:13,168
Znajdziemy inny sposób.
234
00:15:13,335 --> 00:15:16,543
Ale tego się nie da
szybko zdemontować!
235
00:15:16,710 --> 00:15:20,460
O to właśnie chodzi.
Zrobiłam mnóstwo zabezpieczeń.
236
00:15:25,127 --> 00:15:29,168
Mamy uwięzionego cywila.Dajcie pilnie narzędzia.
237
00:15:31,127 --> 00:15:34,252
Eve, co byś teraz zrobiła,
dowodząc akcją?
238
00:15:34,418 --> 00:15:37,335
Gabriela, Collin,
zanieście apteczkę, koce,
239
00:15:37,502 --> 00:15:40,127
gaśnicę i szlifierkę
do zastępu Vince'a.
240
00:15:40,293 --> 00:15:42,377
Martin!
241
00:15:42,543 --> 00:15:46,168
Sprawdź, czy samochód jest ugaszony,
i czekamy na lawetę.
242
00:15:46,335 --> 00:15:48,502
Idą do ciebie, Vince.
243
00:15:48,668 --> 00:15:50,752
Jasne polecenia. Doskonale.
244
00:15:50,918 --> 00:15:54,793
Ugasić pożar auta potrafię,
ale kierować całą akcją?
245
00:15:54,960 --> 00:15:56,877
Musisz oceniać sytuację.
246
00:15:57,043 --> 00:16:01,085
Co się dzieje z ogniem?
A co z ludźmi?
247
00:16:01,252 --> 00:16:05,085
Tu wściekły deweloper,
tam protestujący.
248
00:16:05,252 --> 00:16:07,168
Zaraz mogą być problemy.
249
00:16:08,835 --> 00:16:11,043
Co jest? Znów się zapaliło?
250
00:16:11,210 --> 00:16:14,918
Dowódca przede wszystkim
deleguje zadania. Chodź tu!
251
00:16:22,960 --> 00:16:26,668
- Może po prostu rozetnijmy?
- Tyle różnych materiałów?
252
00:16:26,835 --> 00:16:28,877
Piła nie da rady.
253
00:16:29,043 --> 00:16:31,377
Siatka ogrodzeniowa. Niezłe.
254
00:16:31,543 --> 00:16:35,168
Też tak sądziłam. Wcześniej.
255
00:16:35,335 --> 00:16:38,293
Ponowny zapłon,ogień idzie w waszą stronę.
256
00:16:41,335 --> 00:16:43,335
Eve mówi, że po przeszczepie
257
00:16:43,502 --> 00:16:46,627
Bode musiałby wrócić do więzienia.
To prawda?
258
00:16:46,793 --> 00:16:49,418
Tak. I mnie też to się nie podoba.
259
00:16:50,835 --> 00:16:54,835
A jeśli straci miejsce w Three Rock
albo w całym programie?
260
00:16:55,002 --> 00:16:57,085
Albo wróci na złą drogę?
261
00:16:57,252 --> 00:17:00,752
Gdyby była jakaś inna możliwość...
262
00:17:00,918 --> 00:17:03,752
Gdybym ja miał zgodność
263
00:17:03,918 --> 00:17:05,918
albo ktoś inny, ale...
264
00:17:07,293 --> 00:17:08,668
Ja mam.
265
00:17:08,835 --> 00:17:11,627
Dowiedziałem się
po tej zbiórce dla Sharon.
266
00:17:11,793 --> 00:17:13,835
Przepraszam,
267
00:17:14,002 --> 00:17:17,085
że panu wcześniej nie powiedziałem.
268
00:17:17,252 --> 00:17:19,002
Bałem się.
269
00:17:21,085 --> 00:17:23,377
To bardzo trudna decyzja.
270
00:17:23,543 --> 00:17:25,293
Nie ma za co przepraszać.
271
00:17:25,460 --> 00:17:27,627
Nie chcę odbierać laurów Bodemu.
272
00:17:29,793 --> 00:17:33,377
Wiem, że Sharon potrzebuje nerki,
ale...
273
00:17:33,543 --> 00:17:37,543
gdyby znów straciła Bodego,
nie przeżyłaby.
274
00:17:38,502 --> 00:17:40,710
Co ty próbujesz powiedzieć?
275
00:17:41,793 --> 00:17:45,377
Wiem, że jeszcze muszę
przejść całą oficjalną drogę,
276
00:17:45,543 --> 00:17:47,502
ale wybierzcie mnie.
277
00:17:47,668 --> 00:17:50,502
Żebym to ja oddał Sharon nerkę.
278
00:17:51,835 --> 00:17:53,585
Mówisz poważnie?
279
00:18:02,460 --> 00:18:05,293
Próbujesz mnie wyrolować
jak dziecko?
280
00:18:06,335 --> 00:18:10,168
- Przepraszam, że tak wyszło.
- Ja to zrobię. Odwal się.
281
00:18:10,335 --> 00:18:13,585
- Posłuchaj...
- To nie pora na kłótnie.
282
00:18:13,752 --> 00:18:16,543
Właśnie. Gdzie mamy iść?
283
00:18:16,710 --> 00:18:20,210
Oczyśćcie pas
wokół tej tarcicy i maszyn.
284
00:18:20,377 --> 00:18:22,252
Zapalą się pierwsze.
285
00:18:22,418 --> 00:18:26,877
Tak jest. Połowa ze mną,
druga z Bodem. Idziemy!
286
00:18:29,043 --> 00:18:30,710
Co się dzieje?
287
00:18:32,752 --> 00:18:36,627
Pomóżcie im oczyszczać teren.
Wszystkie ręce na pokład.
288
00:18:36,793 --> 00:18:38,335
Szybko! Jake.
289
00:18:39,668 --> 00:18:41,960
Bierz sprzęt i do roboty.
290
00:18:47,460 --> 00:18:51,627
To hybryda. Nie zauważyłam,
bo oznakowanie spłonęło i...
291
00:18:51,793 --> 00:18:53,918
Źle oceniłam sytuację.
292
00:18:54,085 --> 00:18:57,835
Zamiast się obwiniać,
lepiej mi wszystko objaśnij.
293
00:18:58,002 --> 00:19:02,252
Baterie się nagrzewają,
ciepło przechodzi między ogniwami
294
00:19:02,418 --> 00:19:04,418
i te zapalają się od siebie.
295
00:19:04,585 --> 00:19:07,168
Raz za razem, nie wiadomo jak długo.
296
00:19:07,335 --> 00:19:09,043
Potrzeba więcej wody?
297
00:19:09,210 --> 00:19:11,627
Poproszę o dodatkowy wóz.
298
00:19:11,793 --> 00:19:14,377
Chyba mam lepszy pomysł.
299
00:19:14,543 --> 00:19:16,752
- Podnośnik.
- Chwila...
300
00:19:18,293 --> 00:19:20,168
No tak. Deleguj zadania.
301
00:19:20,335 --> 00:19:23,377
Wy dwaj! Przynieście podnośnik,
szybko!
302
00:19:24,502 --> 00:19:25,960
Dobrze.
303
00:19:29,835 --> 00:19:33,460
Musisz nas pokierować.
Znasz swojego smoka najlepiej.
304
00:19:33,627 --> 00:19:35,502
Śruba jest po lewej.
305
00:19:35,668 --> 00:19:38,293
Pod siatką ogrodzeniową są rury,
306
00:19:38,460 --> 00:19:41,210
znów siatka,
a potem drobna siateczka.
307
00:19:41,377 --> 00:19:43,710
I drażniąca skórę smoła.
308
00:19:43,877 --> 00:19:48,043
Pewnie... ma pan mnie za wariatkę.
309
00:19:48,210 --> 00:19:49,585
Nie.
310
00:19:50,627 --> 00:19:54,752
W tym samym lesie 35 lat temu
aresztowali mnie na proteście
311
00:19:54,918 --> 00:19:58,418
przeciwko rurociągowi.
Też bym nie odpuścił.
312
00:19:58,585 --> 00:20:02,793
Bode jest tak samo zafiksowany.
313
00:20:02,960 --> 00:20:04,585
Jake.
314
00:20:04,752 --> 00:20:07,668
Bardzo się o siebie
nawzajem troszczycie.
315
00:20:07,835 --> 00:20:10,210
Kiedy komuś zależy, to walczy.
316
00:20:10,377 --> 00:20:14,085
Jak ja z rodzicami, gdy sprzedali
Wallace'owi firmę budowlaną.
317
00:20:14,252 --> 00:20:18,168
Dla niego liczy się tylko zysk,
nie niszczone drzewa.
318
00:20:18,335 --> 00:20:20,668
A moja rodzina je kocha.
319
00:20:21,835 --> 00:20:25,293
Dlatego próbuję ocalić to,
czego oni nie zdołali.
320
00:20:25,460 --> 00:20:29,293
Ratowanie drzew chyba
nie współgra z budownictwem?
321
00:20:30,710 --> 00:20:34,418
Moi rodzice prowadzili
zrównoważoną działalność.
322
00:20:34,585 --> 00:20:38,377
Służącą drzewom,
ludziom i całej przyrodzie.
323
00:20:38,543 --> 00:20:41,168
Wiem, że ludzie
muszą gdzieś mieszkać.
324
00:20:41,335 --> 00:20:43,627
Ale można to robić lepiej?
325
00:20:43,793 --> 00:20:45,585
Mniej niszcząc.
326
00:20:59,960 --> 00:21:02,543
- Co tu się wcześniej działo?
- Nic.
327
00:21:04,460 --> 00:21:07,460
Kłóciliście się z Jakiem o nic?
328
00:21:11,543 --> 00:21:14,252
Nie powiesz mi nawet po tym,
329
00:21:14,418 --> 00:21:17,752
co się stało przy pożarze
poprzednim razem?
330
00:21:17,918 --> 00:21:19,752
Jak się całowaliśmy?
331
00:21:28,252 --> 00:21:29,960
Chcesz się poprawić?
332
00:21:31,043 --> 00:21:35,085
Chcesz stąd wyjść
jako porządny człowiek?
333
00:21:35,252 --> 00:21:36,627
I być ze mną?
334
00:21:42,210 --> 00:21:44,210
Powiedz coś.
335
00:21:49,752 --> 00:21:51,960
Zawiodłem się na Jake'u.
336
00:21:53,668 --> 00:21:57,377
Ciągle musi mi coś odbierać.
337
00:21:59,127 --> 00:22:02,293
Jedyna rzecz,
jaką mogłem zrobić dla mamy...
338
00:22:05,127 --> 00:22:07,335
Jake też może być dawcą.
339
00:22:08,877 --> 00:22:10,627
To źle?
340
00:22:10,793 --> 00:22:14,460
Jeśli rada będzie miała wybierać
między mną a Jakiem,
341
00:22:14,627 --> 00:22:16,752
to kogo wybiorą?
342
00:22:17,918 --> 00:22:21,460
Przy dwóch kandydatach
to twoja mama zdecyduje.
343
00:22:21,627 --> 00:22:23,002
Tak.
344
00:22:23,168 --> 00:22:25,918
Tylko że kandydaci nie są równi.
345
00:22:26,085 --> 00:22:27,502
Jake jest zdrowy.
346
00:22:27,668 --> 00:22:29,835
Nigdy nie ćpał, nie siedzi.
347
00:22:31,752 --> 00:22:33,168
Jest lepszy.
348
00:22:37,335 --> 00:22:39,002
Ja tak nie uważam.
349
00:22:48,835 --> 00:22:52,043
Bateria płonie od dołu.
I tam trzeba zaatakować.
350
00:22:52,210 --> 00:22:55,418
- Mów konkretnie.
- Dajcie więcej podpórek!
351
00:22:55,585 --> 00:22:59,585
Biegiem, Olsen! Jak na stołówce.
Dobrze! Włącz podnośnik.
352
00:23:01,210 --> 00:23:03,418
Wsuńcie podpórki.
353
00:23:03,585 --> 00:23:05,168
Opuść podnośnik!
354
00:23:08,377 --> 00:23:09,835
Lejcie od dołu!
355
00:23:10,002 --> 00:23:13,418
Po bateriach. Zduście te iskry.
356
00:23:13,585 --> 00:23:15,710
Bardzo dobrze.
357
00:23:16,793 --> 00:23:20,210
Teraz mamy dostęp
i szybciej je schłodzimy.
358
00:23:20,377 --> 00:23:24,085
Myślisz nieszablonowo,
jak prawdziwy dowódca.
359
00:23:24,252 --> 00:23:27,377
Brawo. Pochwalę cię w raporcie.
360
00:23:29,460 --> 00:23:32,752
Nie brakuje pani
bezpośredniego działania?
361
00:23:32,918 --> 00:23:35,210
- Komendantko Leone!
- Zaczyna się.
362
00:23:35,377 --> 00:23:39,502
Następna lekcja przywództwa -
dyplomacja.
363
00:23:39,668 --> 00:23:41,127
Patrz i ucz się.
364
00:23:42,127 --> 00:23:44,377
No proszę, mój przyjaciel Neil.
365
00:23:44,543 --> 00:23:48,585
Przyjaciele
nie pozwoliliby mi się spalić.
366
00:23:48,752 --> 00:23:52,585
- Wcale na to nie pozwalam.
- To uratuj moje materiały!
367
00:23:52,752 --> 00:23:57,502
Jeśli je stracę i nie postawię domów,
wy stracicie moją darowiznę.
368
00:24:00,960 --> 00:24:03,918
- Nagrywają mnie?
- Liczą, że cię poniesie
369
00:24:04,085 --> 00:24:06,835
i może zwymyślasz strażaka.
370
00:24:07,002 --> 00:24:08,918
A to by źle wyglądało
371
00:24:09,085 --> 00:24:13,127
przy rozpatrywaniu
pozwolenia na budowę, prawda?
372
00:24:21,377 --> 00:24:23,502
Ledwo się powstrzymałam.
373
00:24:23,668 --> 00:24:27,127
Dyplomacja to umiejętność.
Można się jej nauczyć.
374
00:24:27,293 --> 00:24:31,960
Neil ma taką samą skłonność
do samozapłonu jak te baterie.
375
00:24:39,418 --> 00:24:42,252
A to po co?
376
00:24:42,418 --> 00:24:45,793
Muszę przeciąć rurę,
żeby rozpiąć karabinek.
377
00:24:45,960 --> 00:24:47,877
Będzie dużo iskier.
378
00:24:48,043 --> 00:24:49,460
Mów, gdyby parzyło.
379
00:24:49,627 --> 00:24:52,418
Może nie podpalicie
tego pięknego drzewa
380
00:24:52,585 --> 00:24:53,960
ani mojej twarzy.
381
00:24:54,127 --> 00:24:59,127
Jak twoja rodzina mogła się zajmować
budownictwem? Zrównoważonym.
382
00:25:00,418 --> 00:25:03,835
Dzięki temu mogliśmy
uratować więcej drzew.
383
00:25:04,002 --> 00:25:05,710
Budowanie domów w lesie
384
00:25:05,877 --> 00:25:09,085
musi się wiązać
z niszczeniem przyrody.
385
00:25:09,252 --> 00:25:14,168
Zostawialiśmy mnóstwo roślinności
wokół każdego domu. Parzy!
386
00:25:14,335 --> 00:25:15,710
Wyłącz!
387
00:25:16,835 --> 00:25:20,210
Tarcie rozgrzewa rurę.
Trzeba polewać wodą.
388
00:25:20,377 --> 00:25:24,960
Bez urazy, ale nie mogłaś po prostu
napisać listu w tej sprawie?
389
00:25:25,127 --> 00:25:29,835
Pisałam i dzwoniłam wielokrotnie,
ale nie odpowiedział ani razu.
390
00:25:32,502 --> 00:25:34,543
Faktycznie kawał krętacza.
391
00:25:37,252 --> 00:25:40,210
Pożar się zbliża.
Musimy się spieszyć.
392
00:25:42,127 --> 00:25:43,918
Dobrze.
393
00:25:51,793 --> 00:25:57,502
- Napij się, odsapnij.
- Nie chcę. Nic mi nie jest.
394
00:25:57,668 --> 00:26:00,418
Wiem, że praktykanci
muszą się wykazać.
395
00:26:00,585 --> 00:26:05,627
Ale jeśli padniesz, będziemy mieć
dwóch poszkodowanych, więc...
396
00:26:07,585 --> 00:26:10,752
- Co się stało?
- Coś mnie oparzyło.
397
00:26:18,127 --> 00:26:19,918
Tam się pali!
398
00:26:21,252 --> 00:26:23,877
Komendantko! Ogień przeskoczył.
399
00:26:24,043 --> 00:26:25,543
Pali się tutaj.
400
00:26:27,585 --> 00:26:29,335
Szybko, Three Rock!
401
00:26:34,918 --> 00:26:38,293
Zapala się tarcica.
Trzeba tu podciągnąć wodę.
402
00:26:38,460 --> 00:26:40,793
Idziemy, Three Rock!
403
00:26:40,960 --> 00:26:44,002
Gasimy te ogniska pożaru!
404
00:26:44,168 --> 00:26:46,918
Zwalajcie toporami te kantówki!
405
00:26:48,002 --> 00:26:51,877
Musimy zdusić ogień.
Zasypujcie ziemią!
406
00:26:52,043 --> 00:26:55,168
Więcej ziemi!
Ruszajcie się, chłopaki!
407
00:26:57,377 --> 00:26:59,043
Tu się przyda pomoc!
408
00:26:59,210 --> 00:27:02,627
Zaczekaj! Gab!
Nigdy nie gasiłem ognia bez wody.
409
00:27:02,793 --> 00:27:05,502
Słuchaj Bodego.
On też jest samorodkiem.
410
00:27:05,668 --> 00:27:07,668
Uważamy na siebie nawzajem.
411
00:27:07,835 --> 00:27:09,418
Nie jestem tak szybki.
412
00:27:09,585 --> 00:27:14,418
Ciągniemy na trzy.
Raz! Dwa! I... trzy!
413
00:27:17,710 --> 00:27:19,335
Tam.
414
00:27:22,418 --> 00:27:24,502
Jeszcze trochę.
415
00:27:24,668 --> 00:27:26,377
Dalej!
416
00:27:27,918 --> 00:27:30,502
- Dalej się zapala?
- Już nie.
417
00:27:30,668 --> 00:27:33,877
- Baterie w końcu ostygły.
- Vince prosi o wąż.
418
00:27:34,043 --> 00:27:35,710
Kogo tam wyślesz?
419
00:27:36,918 --> 00:27:40,293
Martin, bierz zestaw do węża! I...
420
00:27:42,252 --> 00:27:43,752
Sama pójdę.
421
00:27:44,877 --> 00:27:46,793
Dowódca akcji nie idzie.
422
00:27:46,960 --> 00:27:48,627
My stąd nadzorujemy.
423
00:27:48,793 --> 00:27:50,918
Więc to chyba nie dla mnie.
424
00:27:51,085 --> 00:27:54,543
Nie potrafię tylko stać i patrzeć.
425
00:27:57,168 --> 00:28:01,168
Dziękuję za naukę,
ale jednak wolę gasić. Idziemy!
426
00:28:03,877 --> 00:28:05,710
Uważaj na siebie.
427
00:28:08,502 --> 00:28:09,877
Jest dysza.
428
00:28:11,252 --> 00:28:12,960
Dajcie tu wąż!
429
00:28:13,127 --> 00:28:14,627
Zacisk.
430
00:28:16,418 --> 00:28:19,002
- Jeszcze jeden odcinek.
- Masz.
431
00:28:22,502 --> 00:28:24,168
Zepnij. Gotowe!
432
00:28:28,793 --> 00:28:32,543
- Fajne.
- Zacisk. Wąż spięty.
433
00:28:38,585 --> 00:28:40,210
Cholera, niedobrze.
434
00:28:42,877 --> 00:28:46,210
- Ogień idzie w waszą stronę.
- Co z wężem?
435
00:28:46,377 --> 00:28:47,918
Spieszymy się.
436
00:28:48,085 --> 00:28:49,460
Już prawie.
437
00:28:50,918 --> 00:28:54,877
- Połączone, odkręć.
- Woda płynie.
438
00:28:55,043 --> 00:28:58,627
- Wąż działa.
- Woda podchodzi.
439
00:28:58,793 --> 00:29:02,418
Wyślij wóz 1557 do sekcji Alfa.
440
00:29:03,543 --> 00:29:07,627
Greencrest, tu Edgewater.
Zrób zrzut wody dla sekcji Delta.
441
00:29:07,793 --> 00:29:10,960
Ogień odcina naszych
i uwięzionego cywila.
442
00:29:11,127 --> 00:29:14,377
Najbliżej jest 263.Dolecą za 30 minut.
443
00:29:15,793 --> 00:29:18,085
Przyjęłam. Za 30 minut.
444
00:29:20,710 --> 00:29:23,210
Co z Tatum? Pali się coraz mocniej.
445
00:29:23,377 --> 00:29:25,210
Tam jest moja tarcica!
446
00:29:25,377 --> 00:29:28,960
Trzeba było nie zostawiać
auta z włączonym silnikiem.
447
00:29:29,127 --> 00:29:32,710
- To przez ciebie?
- Spokój! To nam nie pomoże.
448
00:29:32,877 --> 00:29:37,168
Tam jest Tatum. Przypięta,
w pożarze wywołanym przez ciebie.
449
00:29:37,335 --> 00:29:39,752
Tatum? Tatum Morgan?
450
00:29:42,877 --> 00:29:47,502
Kupiłem tę firmę od jej rodziców.
Przysyłała mi co chwilę maile.
451
00:29:47,668 --> 00:29:50,377
Gdybyś odpisał, nie byłoby jej tu.
452
00:29:53,335 --> 00:29:54,752
Wyciągniecie ją?
453
00:29:54,918 --> 00:29:57,960
Odsuń się i daj nam pracować.
454
00:30:02,752 --> 00:30:06,710
Odsuńmy te zbiorniki!
455
00:30:06,877 --> 00:30:09,168
Od ładowarki, bo ma pełny bak.
456
00:30:09,335 --> 00:30:12,210
Żeby nie wybuchło. Szybko!
457
00:30:15,168 --> 00:30:17,210
Tu jestem, komendancie!
458
00:30:17,377 --> 00:30:19,543
Lej po ogniskach.
459
00:30:19,710 --> 00:30:23,377
Przeciąłem! Wyjmę śrubę
i zostanie już tylko siatka.
460
00:30:23,543 --> 00:30:25,960
- To dobrze.
- Prawie jesteś wolna.
461
00:30:26,127 --> 00:30:31,085
- Eve, jak daleko jest ogień?
- Przy tym wietrze 10 minut.
462
00:30:31,252 --> 00:30:35,543
Musisz zdążyć w pięć minut.
Reszta, zacznijcie się pakować.
463
00:30:35,710 --> 00:30:38,877
Jak tylko uwolnimy Tatum,
zmywamy się stąd.
464
00:30:39,043 --> 00:30:42,043
Tak jest.
Three Rock, ruszajcie się!
465
00:30:42,210 --> 00:30:43,752
Biegiem za mną!
466
00:30:43,918 --> 00:30:46,460
Zostawicie drzewa, żeby spłonęły?
467
00:30:46,627 --> 00:30:48,418
Zrobiło się niebezpiecznie.
468
00:30:48,585 --> 00:30:52,835
Te drzewa są ważne, dla mnie
i dla miasta. Musimy je uratować!
469
00:30:53,002 --> 00:30:57,127
Nie po to ryzykowałam!
Nie możemy się poddać!
470
00:30:57,293 --> 00:31:00,502
A może by owinąć pnie
kocami gaśniczymi?
471
00:31:01,585 --> 00:31:03,918
- To zadziała?
- Ogień jest niski.
472
00:31:04,085 --> 00:31:07,627
- Może przejść po poszyciu.
- Jeśli owiniemy drzewa,
473
00:31:07,793 --> 00:31:09,585
będą mieć szansę.
474
00:31:09,752 --> 00:31:12,585
Ale drzewa
nie są dla nas priorytetem.
475
00:31:12,752 --> 00:31:17,335
Chciał pan, żeby on pana wysłuchał,
to teraz proszę wysłuchać jego.
476
00:31:20,668 --> 00:31:25,043
Ale słyszeliście komendanta.
Mamy pięć minut.
477
00:31:25,210 --> 00:31:28,835
- Znów zaczyna mnie parzyć.
- Nie używam szlifierki.
478
00:31:29,002 --> 00:31:30,752
To nie smok.
479
00:31:45,752 --> 00:31:50,335
- Gasimy ogień czy ratujemy Tatum?
- Jedno i drugie. Zawsze.
480
00:31:50,502 --> 00:31:53,627
Możemy spróbować z tymi kocami?
481
00:31:53,793 --> 00:31:56,543
Tak, ale spadamy,
jak tylko ją uwolnimy.
482
00:32:03,252 --> 00:32:07,377
- Też się chciałem zabawić.
- Dzięki.
483
00:32:08,835 --> 00:32:12,168
- Ile jeszcze?
- Szybciej już nie dam rady.
484
00:32:12,335 --> 00:32:14,668
Pomóżcie Bodemu owijać drzewa!
485
00:32:16,793 --> 00:32:18,668
Zostałeś miłośnikiem drzew?
486
00:32:18,835 --> 00:32:22,585
Widziałaś, jak jej zależy.
Załamie się, jeśli zginą wszystkie.
487
00:32:22,752 --> 00:32:24,502
Pasy z grzechotką!
488
00:32:25,960 --> 00:32:28,002
Wszyscy razem!
489
00:32:28,168 --> 00:32:30,543
I ubezpieczajcie się nawzajem.
490
00:32:30,710 --> 00:32:33,668
Mocujcie koce u góry i dołu.
491
00:32:33,835 --> 00:32:35,752
To się zaraz zapali!
492
00:32:37,043 --> 00:32:39,585
- Szybciej!
- Musimy uciekać.
493
00:32:39,752 --> 00:32:42,793
Za długo to trwa.
Ma pan kombinerki?
494
00:32:43,752 --> 00:32:47,918
Trzeba tu rozgiąć, a ja sięgnę
do środka i odepnę karabinek.
495
00:32:48,085 --> 00:32:50,252
Tak, dobrze.
496
00:32:54,960 --> 00:32:59,043
- Zablokował się.
- Przetniemy tylko łańcuch.
497
00:33:01,877 --> 00:33:03,293
Jeszcze trochę.
498
00:33:04,710 --> 00:33:06,335
Poszło!
499
00:33:06,502 --> 00:33:08,960
Jest wolna. Idziemy!
500
00:33:09,127 --> 00:33:12,585
Jazda, Three Rock! Szybko!
501
00:33:12,752 --> 00:33:16,293
Ogień nas odcina,
a nie mamy czym go powstrzymać.
502
00:33:16,460 --> 00:33:18,377
Bode. Ty też.
503
00:33:18,543 --> 00:33:20,210
- Wiem.
- Idziemy!
504
00:33:22,710 --> 00:33:26,168
- Dzięki za uratowanie drzew.
- Szkoda, że nie mogłaś sama.
505
00:33:26,335 --> 00:33:29,335
Nieważne. To one się liczą, nie ja.
506
00:33:44,335 --> 00:33:46,252
- Doug!
- Tatum!
507
00:33:47,627 --> 00:33:49,002
- Żyjesz?
- Tak.
508
00:33:55,585 --> 00:34:00,752
- Jakie mamy następne zadanie?
- Przyjechali już was zluzować.
509
00:34:00,918 --> 00:34:04,252
Przyznaj, zachwycił cię
ten śpiący smok?
510
00:34:04,418 --> 00:34:08,418
Zachwyciłby bardziej,
gdyby nie zapaliło się jej drzewo.
511
00:34:09,627 --> 00:34:12,252
A ty? Zachwycił cię twój kumpel Neil?
512
00:34:12,418 --> 00:34:14,835
Trzeba wykorzystywać okazje.
513
00:34:15,002 --> 00:34:17,960
Czasem wymaga to
trudnych kompromisów.
514
00:34:19,335 --> 00:34:23,835
Pójdziesz na jeszcze jeden?
Bo Tatum chce z nim porozmawiać.
515
00:34:25,918 --> 00:34:27,710
Da się załatwić.
516
00:34:30,543 --> 00:34:32,085
Co robisz?
517
00:34:32,252 --> 00:34:35,460
Ich żądania są jak pożar
hybrydowego samochodu.
518
00:34:35,627 --> 00:34:39,127
Nie zgasną, póki nie zrobisz
czegoś niekonwencjonalnego.
519
00:34:39,293 --> 00:34:40,877
Na przykład?
520
00:34:42,710 --> 00:34:46,002
- Teraz Pan Krętacz posłucha?
- Nagrywajcie.
521
00:34:51,877 --> 00:34:53,710
Mówi Neil Wallace.
522
00:34:54,835 --> 00:34:56,210
Krętacz.
523
00:34:58,293 --> 00:35:03,335
Przepraszam, że ignorowałem
żądania tej grupy zapaleńców.
524
00:35:04,960 --> 00:35:08,252
I za to, że doprowadziłem
do dzisiejszych wydarzeń.
525
00:35:08,418 --> 00:35:11,960
- Gospodarka musi być zrównoważona.
- Chętnie posłucham.
526
00:35:12,127 --> 00:35:14,710
Można budować, nie niszcząc drzew.
527
00:35:27,543 --> 00:35:31,918
Bode! Wiem, że się
między wami pokomplikowało,
528
00:35:32,085 --> 00:35:35,585
ale on po prostu się troszczy
o ciebie i Sharon.
529
00:35:36,793 --> 00:35:39,835
I jeśli mu każesz się wycofać,
zrobi to.
530
00:35:43,502 --> 00:35:47,627
Jeszcze jedno, bo nie miałam
okazji zrobić tego wcześniej.
531
00:35:47,793 --> 00:35:49,168
Sto lat!
532
00:35:50,793 --> 00:35:52,668
Dzięki.
533
00:35:58,418 --> 00:36:02,460
- Masz dziś urodziny?
- Tak.
534
00:36:03,793 --> 00:36:05,585
I nic nie powiedziałeś?
535
00:36:07,627 --> 00:36:09,960
Skupiłem się na czym innym.
536
00:36:11,502 --> 00:36:14,585
Leone! Zbieraj się.
537
00:36:31,627 --> 00:36:34,752
Termin przydatności minął w święta.
Odpada.
538
00:36:36,043 --> 00:36:38,252
No pięknie!
539
00:36:39,252 --> 00:36:42,710
Wyskoczymy do Smokey's?
Może na krążki cebulowe?
540
00:36:42,877 --> 00:36:46,127
Innym razem? Jestem trochę zajęta.
541
00:36:46,293 --> 00:36:48,168
Jasne.
542
00:36:48,335 --> 00:36:51,752
- Super.
- Chciałem ci jeszcze...
543
00:36:53,210 --> 00:36:55,168
podziękować za podpowiedź.
544
00:36:56,668 --> 00:36:58,877
Żeby się skupić na pracy.
545
00:37:00,293 --> 00:37:03,752
- Bo niektórzy cię rozpraszają.
- To znaczy?
546
00:37:05,418 --> 00:37:07,502
Ty i Bode.
547
00:37:07,668 --> 00:37:11,252
- Gdyby coś się stało między wami...
- Nie stało.
548
00:37:11,418 --> 00:37:14,752
Mówię tylko, że możecie mieć kłopoty.
549
00:37:14,918 --> 00:37:17,960
Zwłaszcza ty, więc uważaj.
550
00:37:18,127 --> 00:37:21,127
My, samorodki
musimy się trzymać razem.
551
00:37:24,710 --> 00:37:26,752
- Na razie.
- Dzięki.
552
00:37:31,460 --> 00:37:33,543
Co robisz?
553
00:37:33,710 --> 00:37:39,460
Szukam czegoś, co nadawałoby się
na urodzinowy tort dla Bodego.
554
00:37:39,627 --> 00:37:42,127
I chyba znalazłam.
555
00:37:42,293 --> 00:37:45,085
Kurczak urodzinowy!
556
00:37:48,668 --> 00:37:51,710
To albo nic.
557
00:37:51,877 --> 00:37:55,835
Jesteś świetną przyjaciółką,
ale i dziwną.
558
00:37:58,460 --> 00:38:02,710
Zmarnowałam dziś szansę,
żeby zrobić wrażenie na komendantce.
559
00:38:02,877 --> 00:38:06,002
- Co się stało?
- Dała mi pokierować akcją,
560
00:38:06,168 --> 00:38:09,335
ale nie podobało mi się
i zrezygnowałam.
561
00:38:10,710 --> 00:38:13,085
No to niedobrze.
562
00:38:14,793 --> 00:38:17,377
Żegnaj, kariero.
563
00:38:17,543 --> 00:38:20,210
A może - witaj, nowa ścieżko kariery?
564
00:38:21,752 --> 00:38:25,377
Może dowodzenie akcją
to nie jest coś dla ciebie.
565
00:38:25,543 --> 00:38:28,627
Serce ci mówi,
że pragniesz czegoś innego.
566
00:38:31,335 --> 00:38:33,835
Jedź ze mną do Three Rock.
567
00:38:35,377 --> 00:38:39,543
Ale zamiast kurczaka z rożna
wolałabym tort lodowy.
568
00:38:43,668 --> 00:38:47,710
Trochę suchy,
ale powinien mu smakować.
569
00:38:51,960 --> 00:38:53,918
W porządku?
570
00:38:54,085 --> 00:38:55,960
Zaczekaj...
571
00:38:59,002 --> 00:39:00,627
To kurczak?
572
00:39:02,543 --> 00:39:05,377
Świętuje urodziny z przyjaciółmi.
573
00:39:09,127 --> 00:39:13,377
Lepiej wracajmy do domu.
Sami zjemy ten sklepowy tort.
574
00:39:14,627 --> 00:39:16,502
Poważnie?
575
00:39:18,293 --> 00:39:21,293
Stary, stuknęła ci trzydziestka.
Gratuluję!
576
00:39:21,460 --> 00:39:24,960
- Dzięki, stara.
- Ja nie jestem stara.
577
00:39:25,127 --> 00:39:28,752
Mam dopiero 29 lat.
To ty jesteś stary.
578
00:39:32,668 --> 00:39:35,918
- Fajnie, że wpadłaś.
- Bez Eve nie ma imprezy.
579
00:39:37,168 --> 00:39:40,752
- Ani bez kurczaka.
- Trzeba było uprzedzić,
580
00:39:40,918 --> 00:39:42,710
że masz dziś urodziny.
581
00:39:45,377 --> 00:39:47,002
Fakt.
582
00:39:54,793 --> 00:39:57,168
Dzięki, że przyszedłeś.
583
00:39:58,335 --> 00:39:59,918
Jasne.
584
00:40:00,085 --> 00:40:02,418
Jubilat cię zaprasza.
585
00:40:02,585 --> 00:40:04,085
Zaraz wrócimy.
586
00:40:09,377 --> 00:40:11,210
Napięta atmosfera.
587
00:40:13,918 --> 00:40:15,335
Tato.
588
00:40:16,835 --> 00:40:18,627
Zostawię was.
589
00:40:18,793 --> 00:40:20,502
Cześć.
590
00:40:24,127 --> 00:40:25,627
Co słychać?
591
00:40:28,335 --> 00:40:30,835
Wciąż jestem w rozsypce, mija.
592
00:40:33,127 --> 00:40:35,085
Próbuję wszystko ogarnąć.
593
00:40:35,252 --> 00:40:38,585
Śpię u komendantów na kanapie.
594
00:40:38,752 --> 00:40:41,793
Muszę trochę odłożyć,
żeby wyjść z dołka.
595
00:40:44,210 --> 00:40:47,168
- A potem co?
- Nie wiem.
596
00:40:53,335 --> 00:40:54,793
Słuchaj...
597
00:40:56,335 --> 00:40:58,627
Wiem, że czekasz...
598
00:41:00,043 --> 00:41:01,627
aż się pozbieram.
599
00:41:03,752 --> 00:41:05,752
Ale teraz potrzebuję...
600
00:41:07,002 --> 00:41:08,877
trochę stabilizacji.
601
00:41:11,127 --> 00:41:14,960
- Jeśli dla ciebie to za mało...
- Chciałam tylko wiedzieć,
602
00:41:15,127 --> 00:41:16,752
że ktoś ci pomaga.
603
00:41:18,627 --> 00:41:22,002
Że trzymasz się
nie tylko przeze mnie.
604
00:41:24,418 --> 00:41:27,002
Stabilizacja to dobry początek.
605
00:41:37,627 --> 00:41:42,085
Mogłeś przyjść najpierw do mnie,
a nie po cichu do mojego ojca.
606
00:41:42,252 --> 00:41:45,252
Nie chciałem cię wykolegować,
tylko...
607
00:41:48,043 --> 00:41:50,918
Nie chcę, żebyś wrócił do więzienia.
608
00:41:52,543 --> 00:41:54,502
Mama cię potrzebuje tutaj.
609
00:41:54,668 --> 00:41:57,002
I tak samo tata.
610
00:42:00,418 --> 00:42:02,585
W ogóle fajnie, że wróciłeś.
611
00:42:07,127 --> 00:42:08,752
Ja też się cieszę.
612
00:42:10,043 --> 00:42:12,168
I tak mam ciężko w życiu.
613
00:42:12,335 --> 00:42:16,627
Nie mogę zepsuć tego,
co już mi się udało osiągnąć.
614
00:42:16,793 --> 00:42:19,752
Więc jeśli jesteś gotowy...
615
00:42:21,543 --> 00:42:23,210
a mama się zgodzi...
616
00:42:24,710 --> 00:42:26,835
możesz jej oddać nerkę.
617
00:42:28,418 --> 00:42:30,543
Za bardzo myślałem o sobie.
618
00:42:30,710 --> 00:42:35,377
Że w ten sposób naprawię
swoje błędy z przeszłości.
619
00:42:39,335 --> 00:42:41,752
Ale chodzi mi o mamę.
620
00:42:45,043 --> 00:42:46,960
Chcę, żeby żyła.
621
00:42:49,335 --> 00:42:51,168
Nieważne, kto ją uratuje.
622
00:42:54,918 --> 00:42:57,668
Po trzydziestce
nagle nabrałeś rozsądku?
623
00:43:00,043 --> 00:43:01,793
Odwal się.
624
00:43:07,043 --> 00:43:10,877
- Dzięki, Jake.
- Na mnie możesz liczyć.
625
00:43:11,043 --> 00:43:13,752
Tekst polski: Arkadiusz Belczyk
47154
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.