All language subtitles for Disenchantment S05E04

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:10,010 --> 00:00:12,929 ROZCZAROWANI 2 00:00:21,396 --> 00:00:23,773 MORA SYRENA – BEAN ELEKTRYCZNA KRÓLOWA CO, U DIABŁA? – JUŻ WKRÓTCE 3 00:00:23,857 --> 00:00:25,066 SZALONY KRÓL ZØG SPRAW, BY ZAKWAKAŁ – JUŻ WKRÓTCE 4 00:00:25,900 --> 00:00:27,861 Galeria Dziwaków, P.T. przy telefonie. 5 00:00:27,944 --> 00:00:29,320 Cześć, Gunderson. 6 00:00:29,404 --> 00:00:32,032 Jeszcze nie widziałem Bean, ale jesteśmy gotowi. 7 00:00:32,115 --> 00:00:35,952 Mogę wsadzić ich razem do jednego akwarium? 8 00:00:37,704 --> 00:00:39,914 Mamy już w nim morsa. 9 00:00:39,998 --> 00:00:41,958 - Kurka! - Gdzie? 10 00:00:42,042 --> 00:00:44,544 Jak teraz ocalimy Dereka i Misiaka? 11 00:00:44,627 --> 00:00:46,504 I Pieguska. Nie zapominaj o Piegusku. 12 00:00:47,422 --> 00:00:48,548 - Tato. - Wybacz. 13 00:00:48,631 --> 00:00:50,425 - Wparujmy tam. - Nie ryzykowałbym. 14 00:00:50,508 --> 00:00:52,677 - Przez dach? - Bałbym się. 15 00:00:52,761 --> 00:00:53,970 Pod wodą? 16 00:00:54,053 --> 00:00:55,096 Utonęlibyśmy. 17 00:00:55,180 --> 00:00:56,598 Chyba że… 18 00:01:00,185 --> 00:01:02,353 Ukradniemy elektrorybę. 19 00:01:03,438 --> 00:01:05,523 To na pewno nie pływająca trumna? 20 00:01:05,607 --> 00:01:07,859 Nie tylko pływa, ale schodzi na dno. 21 00:01:08,735 --> 00:01:10,945 Mora, zasiądziesz za sterami. 22 00:01:11,029 --> 00:01:14,491 Nie przejmuj się tymi guzikami, 23 00:01:14,574 --> 00:01:15,992 przyciskami i wihajstrami… 24 00:01:16,076 --> 00:01:17,994 Nie wciskaj tego! Chcesz nas zabić? 25 00:01:18,078 --> 00:01:21,081 Jak już dziwacy, tata i ja będziemy na pokładzie, 26 00:01:21,164 --> 00:01:24,000 szybko przekręcisz ten fikuśny klucz. 27 00:01:24,084 --> 00:01:26,252 Chyba w lewo. Albo w prawo. 28 00:01:27,420 --> 00:01:28,505 Dobra! 29 00:01:28,588 --> 00:01:31,424 Zrób to tylko w sytuacji alarmowej. 30 00:01:31,508 --> 00:01:32,550 To ten. 31 00:01:34,928 --> 00:01:36,471 - To było miłe. - Później. 32 00:01:36,554 --> 00:01:39,390 Ustaw kurs, zanim wyruszymy. 33 00:01:39,474 --> 00:01:41,142 KOCIA WYSPA KRAINA TYSIĄCA GACI 34 00:01:42,852 --> 00:01:44,646 Molo 33. Tu jest Galeria Dziwaków. 35 00:01:44,729 --> 00:01:49,108 Dreamland. Właśnie tam nas zabierzesz, kapitan Mora. 36 00:01:54,072 --> 00:01:56,991 - Muszę robić ten dźwięk? - Tak, to pomaga. 37 00:02:01,913 --> 00:02:04,124 To wszystko. Zdaje się. 38 00:02:04,207 --> 00:02:06,501 Jeśli potrącisz morświna, to jego wina. 39 00:02:06,584 --> 00:02:08,419 Szczerze mówiąc, należy im się. 40 00:02:14,050 --> 00:02:14,968 Tato, usiądź. 41 00:02:15,051 --> 00:02:16,594 Nie rozkazuj mi! 42 00:02:23,893 --> 00:02:26,229 Co za sielski wygląd. 43 00:02:26,312 --> 00:02:28,523 Można zapomnieć, że to było moje więzienie. 44 00:02:28,606 --> 00:02:30,567 Spalmy je na wiór. 45 00:02:31,276 --> 00:02:32,443 Kochana jesteś. 46 00:02:48,877 --> 00:02:51,588 Luci, dziewko od mopa, ale się skrzyczałem. 47 00:02:54,257 --> 00:02:55,967 Zmylmy je. Rozdzielmy się. 48 00:02:58,595 --> 00:02:59,929 Czemu mnie nienawidzi? 49 00:03:00,013 --> 00:03:03,266 Bo dałeś Bean miecz, którym odcięła jej głowę. 50 00:03:03,349 --> 00:03:06,185 Rany, taka pamiętliwa? Odpuść wreszcie. 51 00:03:09,856 --> 00:03:12,525 Zawrzyjmy pokój. Koniec zabawy. 52 00:03:19,657 --> 00:03:20,491 Tutaj! 53 00:03:22,827 --> 00:03:26,205 Cześć. Zwykle nikt mnie nie odwiedza w środku nocy. 54 00:03:26,289 --> 00:03:27,790 Ani nigdy. 55 00:03:27,874 --> 00:03:29,417 Przegryzkę Jerry'ego? 56 00:03:29,500 --> 00:03:32,045 Dobra na kości, bo to głównie same kości. 57 00:03:40,303 --> 00:03:43,348 Doskonale. Jeszcze kawałek. 58 00:03:43,431 --> 00:03:45,683 Naprzód. Jeszcze trochę. 59 00:03:45,767 --> 00:03:49,270 Jeszcze. Powoli. 60 00:03:50,313 --> 00:03:52,273 SNARLA – ZGRYŹLIWA WRÓŻKA UWAGA: PLUJE 61 00:03:52,357 --> 00:03:55,026 Jest trzecia rano! Jeszcze was nosi, łajzy? 62 00:04:00,156 --> 00:04:03,076 ROZDZIAŁ XLIV DAJĘ GŁOWĘ, ŻE KTOŚ PUKAŁ 63 00:04:05,828 --> 00:04:07,789 Witaj, Bean bez Głowy. 64 00:04:07,872 --> 00:04:09,624 Miło, że wpadłaś. 65 00:04:09,707 --> 00:04:11,584 Szukasz kogoś? 66 00:04:11,668 --> 00:04:13,378 Nikogo tu nie ma poza Jerrym. 67 00:04:15,880 --> 00:04:16,881 Nie zaglądaj tam! 68 00:04:25,431 --> 00:04:27,850 Już po strachu. Otwórz, Jerry. 69 00:04:40,113 --> 00:04:42,657 Mój kark. Chyba znów umieram. 70 00:04:43,825 --> 00:04:45,201 Tak, na pewno. 71 00:04:46,452 --> 00:04:47,870 - Jerry! - Jerry! 72 00:04:50,915 --> 00:04:53,584 - Biedny martwy Jerry. - Tylko głupi umierają młodo. 73 00:04:57,630 --> 00:05:00,800 Nie wiem, czego wyglądać, ale nic nie widzę! 74 00:05:02,719 --> 00:05:06,264 Nie wyłączaj silnika. I nie wciskaj żadnych guzików. 75 00:05:07,056 --> 00:05:07,890 Guzik. 76 00:05:17,108 --> 00:05:17,984 ZGROZA DOJRZEWANIA 77 00:05:18,067 --> 00:05:19,444 PÓŁ CHŁOPIEC, PÓŁ SALAMANDRA, SAMO SERCE 78 00:05:21,654 --> 00:05:23,448 Pobudka, Petey. 79 00:05:23,531 --> 00:05:24,866 Pora opróżnić wiaderko 80 00:05:24,949 --> 00:05:27,160 i zmówić poranny paciorek. 81 00:05:27,243 --> 00:05:29,954 Co dzień modlę się, byś sczezł, tato. 82 00:05:30,038 --> 00:05:33,082 À propos, twoja nowa żona sypia z twoim trenerem golfa. 83 00:05:33,166 --> 00:05:34,417 Jak miło. 84 00:05:34,500 --> 00:05:36,919 Oby pożarł cię potwór z bagien. 85 00:05:38,129 --> 00:05:40,214 Bean? Co ty tu robisz? 86 00:05:40,298 --> 00:05:43,384 Jeśli przyszłaś się ze mnie nabijać, to daruj sobie. 87 00:05:43,468 --> 00:05:45,386 Nic już nie czuję. 88 00:05:45,470 --> 00:05:48,264 Przyszłam cię uwolnić. Kocham cię, braciszku. 89 00:05:48,347 --> 00:05:51,100 Wreszcie ktoś w tej rodzinie okazał mi uczucie. 90 00:05:51,184 --> 00:05:53,269 Miałem popaprane dzieciństwo. 91 00:05:53,352 --> 00:05:55,229 Mówiłem ci o wielkiej patelni? 92 00:05:55,313 --> 00:05:57,398 Wiem. Później o tym porozmawiamy. 93 00:05:57,482 --> 00:06:00,902 Na razie bądź cicho. To tajna operacja. 94 00:06:00,985 --> 00:06:03,237 Derek! Gwiazda Galerii Dziwaków. 95 00:06:04,572 --> 00:06:05,490 Ręce do góry. 96 00:06:07,241 --> 00:06:10,620 Proszę, proszę. Moje przyszłe atrakcje. 97 00:06:11,704 --> 00:06:12,789 Zasrane wiaderko? 98 00:06:14,373 --> 00:06:16,876 To mi zaoszczędzi lata terapii. 99 00:06:19,170 --> 00:06:20,588 Dzięki, panienko. 100 00:06:21,255 --> 00:06:24,509 Pierwszy raz jestem tak blisko prawdziwej, żywej kobiety. 101 00:06:24,592 --> 00:06:25,593 Wyjdziesz za mnie? 102 00:06:26,469 --> 00:06:28,513 Pomóż mi, jak duży chłopiec. 103 00:06:29,180 --> 00:06:31,432 - Jestem duży. - Prędko. 104 00:06:31,516 --> 00:06:34,644 Musimy ich wyprowadzić, zanim P.T. się ocknie 105 00:06:34,727 --> 00:06:38,064 i otworzą molo lub uznają, że świat jest równie do bani. 106 00:06:39,023 --> 00:06:42,944 ŻYWA PODUSZKA NA SZPILKI 107 00:06:49,951 --> 00:06:51,828 Jerry. Witaj znowu! 108 00:06:52,453 --> 00:06:53,663 Nie takim cię stworzyłem. 109 00:06:58,292 --> 00:07:00,253 Mogę też prosić o masaż stóp? 110 00:07:10,721 --> 00:07:12,431 Złap mnie, Zła Bean! 111 00:07:12,515 --> 00:07:15,768 Jeśli naprawdę mnie nienawidzisz, wejdź do rury. 112 00:07:17,520 --> 00:07:19,313 Tak jest. 113 00:07:19,397 --> 00:07:21,190 Wiesz, że chcesz mnie zamordować. 114 00:07:21,816 --> 00:07:22,942 Jeszcze kawałek. 115 00:07:23,860 --> 00:07:24,861 Świetnie. 116 00:07:28,448 --> 00:07:29,907 Wycelujcie w ocean. 117 00:07:29,991 --> 00:07:32,743 A Dagmar się zgodziła? 118 00:07:32,827 --> 00:07:35,163 Dagmar nie płaci ci za zadawanie pytań. 119 00:07:35,246 --> 00:07:37,206 To ona mi płaci? 120 00:07:38,791 --> 00:07:41,085 Ile prochu tam upchnęliście? 121 00:07:41,169 --> 00:07:43,212 Czy „ile wlezie” to jednostka wagi? 122 00:07:43,296 --> 00:07:44,297 CENTRUM ROZRYWKI 123 00:07:44,380 --> 00:07:46,632 ŁÓDŹ PODWODNA WYCIECZKA NA KSIĘŻYC 124 00:07:47,884 --> 00:07:50,928 Derek, nie spodziewałem się, że tak będę tęsknił. 125 00:07:51,012 --> 00:07:51,971 Jak się czujesz? 126 00:07:52,054 --> 00:07:55,516 Dobrze, tato. Karmili nas małżami, które się naddały. 127 00:07:55,600 --> 00:07:56,517 Zjadłem jednego. 128 00:07:56,601 --> 00:07:58,478 Dobra, znajdźmy Misiaka. 129 00:07:58,561 --> 00:08:01,314 Bez niego rodzinna menażeria jest niekompletna. 130 00:08:01,397 --> 00:08:03,983 Powtarzam po raz ostatni. 131 00:08:04,066 --> 00:08:07,612 Jeśli masz ładunek magnetyczny, schodź po drabinie w rękawiczkach, 132 00:08:07,695 --> 00:08:10,072 inaczej robi się zator. 133 00:08:10,156 --> 00:08:11,657 MISIAK – GADA – WYJE GRZEBIE W ŚMIECIACH 134 00:08:11,741 --> 00:08:14,494 Odval, co ty tu robisz? Nie jesteś dziwakiem. 135 00:08:14,577 --> 00:08:16,078 TRÓJOKI MISTYK ZE WSCHODU! 136 00:08:16,162 --> 00:08:18,331 Masz… Raz, dwa, trzy… Trzy oczy! Jeny. 137 00:08:19,081 --> 00:08:20,625 Jeśli wolno, panie, 138 00:08:20,708 --> 00:08:24,253 mógłbyś ruszyć tyłek i zdjąć mi łańcuch z kostek? 139 00:08:24,879 --> 00:08:26,005 ZMIENNOKSZTAŁTNIK 140 00:08:31,469 --> 00:08:33,095 PRAWICOWY OSZOŁOM Z ROGAMI 141 00:08:33,679 --> 00:08:36,098 To ty się mizdrzysz z rybami? 142 00:08:36,182 --> 00:08:39,060 Syreny nie są rybami! Nie wiem, czym są. 143 00:08:39,143 --> 00:08:41,312 To ja już wolę zostać tutaj. 144 00:08:41,395 --> 00:08:43,189 Jak chcesz. Bam! 145 00:08:44,524 --> 00:08:46,400 Dobra, kawa na ławę. 146 00:08:46,484 --> 00:08:49,862 Jak mogłeś pozwolić mi umrzeć tym razem? No słucham. 147 00:08:49,946 --> 00:08:51,364 Bez takich, Jerry. 148 00:08:51,447 --> 00:08:54,200 Czymże wszak jest śmierć? To nowy początek. 149 00:08:54,283 --> 00:08:55,493 „Nowy początek”. 150 00:08:55,576 --> 00:08:57,703 Nie rób mi waty z mózgu. 151 00:08:57,787 --> 00:09:00,081 Najpierw mordują mnie moim młotusiem, 152 00:09:00,164 --> 00:09:03,376 potem wciągają mnie tutaj, potem spychają na Ziemię, 153 00:09:03,459 --> 00:09:06,879 potem skręcają mi szyję, a potem znów mnie tu wciągają. 154 00:09:06,963 --> 00:09:08,589 Zdecyduj się, Boże. 155 00:09:08,673 --> 00:09:10,466 Dobrze ci poszło, synu. 156 00:09:10,550 --> 00:09:13,135 Żaden ze mnie „syn”. Prędzej jakieś jo-jo. 157 00:09:15,805 --> 00:09:17,682 To ci rzadki widok. 158 00:09:17,765 --> 00:09:19,684 Latająca wiewiórka bez głowy. 159 00:09:38,369 --> 00:09:40,454 Świetnie. Teraz wszystkich nienawidzi. 160 00:09:40,538 --> 00:09:41,372 W nogi! 161 00:09:41,455 --> 00:09:42,456 JEDZ WATĘ CUKROWĄ 162 00:09:42,540 --> 00:09:45,543 ZNAJDŹ MIŁOŚĆ Z MARYNARZEM CODZIENNIE POD MOLO 163 00:09:45,626 --> 00:09:46,627 MISIAK 164 00:09:46,711 --> 00:09:49,297 Jasper, nie cieszysz się na widok staruszka? 165 00:09:50,423 --> 00:09:52,133 W sumie jesteś spoko. 166 00:09:52,216 --> 00:09:55,803 Wiesz, że żywiłem się tylko połamanymi churrosami? 167 00:09:55,886 --> 00:09:56,721 Gdzie mama? 168 00:09:56,804 --> 00:09:57,805 Twoja mama? 169 00:09:57,888 --> 00:10:00,474 Misiaku, nie chciałem ci mówić, 170 00:10:00,558 --> 00:10:03,561 bo jesteś młody i będziesz mnie winił… 171 00:10:04,729 --> 00:10:05,646 Nie mogę. 172 00:10:06,981 --> 00:10:07,815 Misiaku! 173 00:10:08,774 --> 00:10:11,235 Twoja mama zginęła w leśnym pożarze! 174 00:10:11,319 --> 00:10:13,487 Nieprawda, trąbo. Jest tutaj. 175 00:10:13,571 --> 00:10:16,407 Wdrapała się na pień. Chciałem ją powstrzymać, 176 00:10:16,490 --> 00:10:18,701 ale mnie nie posłuchała… 177 00:10:18,784 --> 00:10:19,619 Co? 178 00:10:20,494 --> 00:10:22,705 Szybciej, tato. Zaraz otworzą molo 179 00:10:22,788 --> 00:10:24,457 i zwalą się poranni pijacy. 180 00:10:24,540 --> 00:10:26,667 Jasne. Jeszcze jedna klatka. 181 00:10:26,751 --> 00:10:31,422 Misiaku, zaprowadź mnie do mamy. Twojej wielgaśnej, pięknej mamy. 182 00:10:33,799 --> 00:10:34,675 - Ursula! - Zøg? 183 00:10:34,759 --> 00:10:36,135 - Jesteś żywa! - A ty łysy! 184 00:10:36,218 --> 00:10:38,888 Nie umarłaś! Nawet się nie spiekłaś. 185 00:10:39,680 --> 00:10:42,058 Zøg! Wiedziałam, że po mnie przyjdziesz. 186 00:10:42,141 --> 00:10:43,726 - Serio? - Nie, skarbie. 187 00:10:43,809 --> 00:10:45,936 Ale ludzcy samce lubią słyszeć takie rzeczy. 188 00:10:46,020 --> 00:10:48,898 Tato, Ursulo, nie ma na to czasu. 189 00:10:48,981 --> 00:10:51,400 Amory na statku są dużo lepsze. 190 00:10:51,484 --> 00:10:53,486 Dawaj, tato, ruchy! 191 00:10:57,657 --> 00:10:59,325 Co u… Niech to diabli! 192 00:11:00,284 --> 00:11:01,452 Ty niezdaro. 193 00:11:06,248 --> 00:11:10,419 O nie! Otwierają molo. To poranny gwizdek stoiska z watę cukrową! 194 00:11:11,754 --> 00:11:12,838 Odsuń się! 195 00:11:19,762 --> 00:11:22,681 Beanie, wymiatasz! Moja ty magiczna córeczko. 196 00:11:22,765 --> 00:11:24,934 Nie nazywaj mnie tak, ale wymiatam, nie? 197 00:11:25,017 --> 00:11:26,977 Masz niezłe moce, wiewióro. 198 00:11:27,061 --> 00:11:29,855 Tak, dzięki. Cześć, Ursula. 199 00:11:29,939 --> 00:11:30,856 Chodźmy już. 200 00:11:30,940 --> 00:11:34,860 Wszelkie umizgi, słowne i fizyczne, przenosimy na statek. Błagam. 201 00:11:39,990 --> 00:11:41,742 Dobra, dziwacy w komplecie! 202 00:11:41,826 --> 00:11:44,161 Poza jednym. Twój ojciec? 203 00:11:44,870 --> 00:11:45,746 Tata! 204 00:11:48,249 --> 00:11:51,877 Ruszajcie! Dogonię was na krańcu mola. Ruszajcie już! 205 00:12:00,511 --> 00:12:01,804 Bean. 206 00:12:01,887 --> 00:12:03,848 Nie masz ochoty mnie zabić? 207 00:12:03,931 --> 00:12:06,350 Mam na to doskonałą miejscówkę. 208 00:12:12,398 --> 00:12:13,566 MAŁY KRAM Z TRUCIZNAMI 209 00:12:25,327 --> 00:12:26,162 Pa, pa. 210 00:12:34,044 --> 00:12:35,713 Patrzcie, nie umarło. 211 00:12:35,796 --> 00:12:38,174 Teraz jeszcze wychodzą mu z szyi płomienie. 212 00:12:46,182 --> 00:12:47,641 Chybiłeś, Magoo. 213 00:12:47,725 --> 00:12:50,060 Idź, Beanie, poradzę sobie. A masz, ty orle. 214 00:12:51,228 --> 00:12:52,855 Nic z tego, spaślaku. 215 00:13:00,154 --> 00:13:02,364 Rzuć broń, P.T., bo… 216 00:13:03,115 --> 00:13:04,700 Bo co? 217 00:13:04,783 --> 00:13:07,328 Zanudzisz mnie na śmierć swoją pogadanką? 218 00:13:07,411 --> 00:13:09,955 Masz mowę pogrzebową dla tatulka? 219 00:13:10,039 --> 00:13:10,956 Ostrzegałam. 220 00:13:37,983 --> 00:13:39,068 Tato, tutaj! 221 00:13:39,151 --> 00:13:41,362 Czy to konieczne? Nie lubię bajek. 222 00:13:43,989 --> 00:13:46,283 PIWO 223 00:13:46,367 --> 00:13:48,953 Szybciej. Nieważne, w którą stronę są nalepki. 224 00:13:56,752 --> 00:14:00,881 Miałeś rację, Luci. Jest coś, czemu nie oprze się żadna Bean. 225 00:14:03,634 --> 00:14:04,802 O tak. 226 00:14:11,600 --> 00:14:13,561 Pójdź, moja głupia miłości! 227 00:14:17,982 --> 00:14:19,024 To działa. 228 00:14:19,108 --> 00:14:22,111 W końcu opłaciły się lekcje podrywu u Pendergasta. 229 00:14:28,701 --> 00:14:32,329 Wiecie, czemu dobrze mieć głowę? Ciało nie napełnia się wodą. 230 00:14:48,053 --> 00:14:49,680 Jest niezniszczalna. 231 00:14:51,390 --> 00:14:52,433 Kryć się! 232 00:14:57,521 --> 00:14:58,772 Chce nas dopaść. 233 00:14:58,856 --> 00:15:01,692 Ciebie, Elfo. Ciebie chce dopaść. Pit, pit. 234 00:15:09,950 --> 00:15:11,577 WITAMY W DREAMLAND STRASZNA PRZEJAŻDŻKA NA WŁASNE RYZYKO 235 00:15:11,660 --> 00:15:12,536 Wskakuj, tato. 236 00:15:12,620 --> 00:15:13,454 BEZ REKLAMACJI 237 00:15:17,708 --> 00:15:18,542 LABORATORIUM SORCERIA 238 00:15:19,543 --> 00:15:20,377 Piegusek? 239 00:15:27,635 --> 00:15:28,802 Co, u… 240 00:15:30,512 --> 00:15:31,889 UROJONA KRAINA TURBISHA 241 00:15:33,891 --> 00:15:36,310 Turbish ma tu własną salę? 242 00:15:45,486 --> 00:15:47,363 Te strzały są w ramach atrakcji? 243 00:15:53,285 --> 00:15:54,495 To nie moja bajka. 244 00:15:57,414 --> 00:15:58,332 Guci i Luci! 245 00:16:03,420 --> 00:16:05,255 Nie całkiem łapię przekaz. 246 00:16:14,264 --> 00:16:16,016 Wy tchórze! 247 00:16:16,600 --> 00:16:17,726 Możemy jeszcze raz? 248 00:16:17,810 --> 00:16:19,436 Nie teraz, tato. Chodź! 249 00:16:22,189 --> 00:16:25,651 Musisz poprosić wprost o kanapkę z mortadelą. 250 00:16:25,734 --> 00:16:27,903 Inaczej dadzą ci falafel na spodku. 251 00:16:28,696 --> 00:16:29,863 Morda, skarbeńki. 252 00:16:29,947 --> 00:16:33,575 Opowiadałem właśnie ważną historię. 253 00:16:33,659 --> 00:16:37,162 Kocham cię, Scruffles, nie zmieniaj się. Ale teraz mam to gdzieś. 254 00:16:37,246 --> 00:16:38,330 Znalazłam. 255 00:16:38,414 --> 00:16:40,082 - Ciało? - Przynętę. 256 00:16:47,589 --> 00:16:51,593 Dzięki, że tak na ostatnią chwilę przyszliście z widłami i pochodniami. 257 00:16:51,677 --> 00:16:55,514 W okolicy grasuje potwór. Tak o głowę niższy od Bean. 258 00:16:55,597 --> 00:16:57,850 Dobra, gniewny tłumie. Naprzód! 259 00:17:37,556 --> 00:17:41,268 Brawo, Dagmar. Umiesz wywołać dramatyczny efekt. 260 00:17:41,351 --> 00:17:44,021 Zamknij się i patrz. Może się czegoś nauczysz. 261 00:17:47,066 --> 00:17:48,484 Nareszcie. 262 00:17:49,151 --> 00:17:50,611 Nie krępuj się, chodź. 263 00:17:50,694 --> 00:17:54,615 Nie garb się. Tak lepiej. Wejdź. Ty też, Elfo. 264 00:17:55,282 --> 00:17:56,116 Gulg. 265 00:17:57,701 --> 00:18:01,371 Cieszę się, że wpadłeś, Elfo. Jesteś taki nieuchwytny. 266 00:18:01,455 --> 00:18:06,126 Nie przypominam sobie, bym otrzymał zaproszenie. Tak że ten… 267 00:18:06,210 --> 00:18:08,796 Jednak się zjawiłeś. Śmiało, jak na elfa. 268 00:18:09,421 --> 00:18:11,131 Jestem w połowie ogrem. 269 00:18:12,132 --> 00:18:16,053 Pół człowiek, pół debil, półgębkiem wtrynia się w moje sprawy. 270 00:18:16,136 --> 00:18:17,513 Tak czy siak, byłoby szkoda, 271 00:18:17,596 --> 00:18:20,474 gdyby ominął cię mój ostateczny triumf, czyż nie? 272 00:18:20,557 --> 00:18:24,019 Jeśli próbujesz mnie zranić, to nie dajesz rady. 273 00:18:24,103 --> 00:18:24,937 Może troszkę. 274 00:18:25,020 --> 00:18:29,191 W końcu jestem tu dzięki temu, że swego czasu umarłeś. 275 00:18:29,274 --> 00:18:32,111 Pamiętasz, jak Bean przywróciła życie mnie zamiast tobie? 276 00:18:32,194 --> 00:18:34,947 Jak porzuciła cię martwego na posadzce? 277 00:18:35,030 --> 00:18:37,783 Martwy na posadzce jak frajer. Tak. No i? 278 00:18:37,866 --> 00:18:40,244 Wszystko to zawdzięczamy tobie. 279 00:18:40,327 --> 00:18:42,704 Straciłeś życie, bym ja mogła je odzyskać. 280 00:18:42,788 --> 00:18:45,582 Nóż w plecy, nieprawdaż? Kto by się przejmował. 281 00:18:45,666 --> 00:18:48,252 Co ty na to, Elfo? Dopasujemy głowę? 282 00:18:50,504 --> 00:18:53,006 Spójrz w górę, jeśli śmiesz. 283 00:18:55,259 --> 00:18:56,135 Papatki! 284 00:18:59,346 --> 00:19:01,598 Bywajcie, gamonie! 285 00:19:02,516 --> 00:19:04,101 Nie dostałem nożem w plecy, 286 00:19:04,184 --> 00:19:06,854 tylko doskonale zaostrzoną strzałą. 287 00:19:06,937 --> 00:19:09,439 Moje ostatnie chwile były traumatyczne. 288 00:19:13,527 --> 00:19:17,030 Boże, Dagmar ma rację. To ja wszystko popsułem. 289 00:19:17,531 --> 00:19:20,576 Nie wiń siebie, Elfo. Wiń swojego mordercę. 290 00:19:20,659 --> 00:19:21,535 Pomyśl tylko, 291 00:19:21,618 --> 00:19:24,163 twój morderca wciąż czai się w cieniu. 292 00:19:24,246 --> 00:19:26,123 Nie wiem, jak możesz spokojnie spać. 293 00:19:35,465 --> 00:19:36,842 WYCIECZKA NA KSIĘŻYC 294 00:20:15,339 --> 00:20:18,675 Nikt nie robi w balona P.T. McGee! 295 00:20:18,759 --> 00:20:20,844 To ja robię ludzi w balona! 296 00:20:23,472 --> 00:20:27,559 To za uwięzienie mojej dziewczyny, łachudro! 297 00:20:28,477 --> 00:20:31,188 To wy tak na poważnie? Gratuluję. 298 00:20:32,397 --> 00:20:34,691 Hej, Bean! Wracaj! 299 00:20:34,775 --> 00:20:36,652 Nie mogę zawrócić! 300 00:20:36,735 --> 00:20:39,196 Ustaw kurs na Dreamland! Do zobaczenia! 301 00:20:39,279 --> 00:20:42,741 Miłego lotu w koszu z tatą przez czas nieokreślony. 302 00:20:45,244 --> 00:20:46,954 Gdzie są stery? 303 00:20:47,037 --> 00:20:49,831 Nie ma. Dokąd my, u diabła, lecimy? 304 00:20:57,214 --> 00:21:01,051 Złowieszczy chichot tak wysoko pod niebem? 305 00:22:00,193 --> 00:22:05,198 Napisy: Ewa Nowicka 21938

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.