Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:08,119 --> 00:00:09,880
Cześć, pies.
2
00:00:10,520 --> 00:00:11,960
Hej.
3
00:00:14,080 --> 00:00:16,480
Jedzie od ciebie jak z gorzelni.
4
00:00:16,800 --> 00:00:18,760
Twoja mama tak mówi.
5
00:00:19,240 --> 00:00:21,200
To już oficjalne, że palisz?
6
00:00:21,880 --> 00:00:23,360
Nie.
7
00:00:25,960 --> 00:00:27,920
No, nie mogę, no...
8
00:00:32,720 --> 00:00:34,280
Dzień dobry.
9
00:00:34,440 --> 00:00:36,400
Dzień dobry, Wandzia, Tosio.
10
00:00:36,560 --> 00:00:39,240
Jak miło, że przyszliście. Dziękuję.
11
00:00:39,400 --> 00:00:42,080
Tyle lat, a wy ciągle razem.
12
00:00:42,600 --> 00:00:46,120
No, związek to jest taki skarb.
Szczególnie, póki trwa.
13
00:00:46,360 --> 00:00:48,760
A wy już zaręczeni? Kiedy ślub?
14
00:00:49,920 --> 00:00:52,640
No... wie pani, my po prostu...
15
00:00:52,840 --> 00:00:55,520
- Nie jesteśmy razem.
- Tak.
16
00:00:56,040 --> 00:00:57,800
Przepraszam, nie wiedziałam.
17
00:00:58,160 --> 00:01:00,400
To nie dziwne, że pani
nie wiedziała.
18
00:01:00,560 --> 00:01:02,320
Ostatni raz się widzieliśmy,
19
00:01:02,480 --> 00:01:05,160
kiedy wyrzuciliście państwo
Patryka z domu za bycie gejem.
20
00:01:10,720 --> 00:01:12,280
Tosiek.
21
00:01:13,640 --> 00:01:17,000
- Taka prawda.
- Umarł jej mąż. Człowieku, no...
22
00:01:17,160 --> 00:01:19,160
Trzeba mówić to, co się czuje.
23
00:01:19,320 --> 00:01:20,760
Aha...
24
00:01:21,480 --> 00:01:23,520
Przyszedłeś skacowany na pogrzeb.
25
00:01:23,800 --> 00:01:27,280
Poznaję ludzi, z którymi będę
pracował. Mam to na sucho robić?
26
00:01:27,600 --> 00:01:30,000
Poza tym, to pogrzeb chuja.
27
00:01:30,240 --> 00:01:31,600
Elo, mordeczki.
28
00:01:31,760 --> 00:01:32,960
Cześć.
29
00:01:39,039 --> 00:01:40,600
Cześć.
30
00:01:54,240 --> 00:01:56,520
Kurczę, strasznie dawno się
nie widzieliśmy.
31
00:01:56,680 --> 00:01:59,120
Niedługo tylko na pogrzebach
się będziemy widywać.
32
00:01:59,280 --> 00:02:01,600
Co powiesz? Masz coś zaplanowane?
33
00:02:02,160 --> 00:02:04,240
A, coś tam myślałem, nie...
34
00:02:04,520 --> 00:02:07,760
Wiesz... zacznę normalnie,
że miło, że przyszliście...
35
00:02:07,960 --> 00:02:10,639
Że tata by się pewnie ucieszył...
36
00:02:11,240 --> 00:02:15,840
Okoliczności jakby trochę przykre,
ale nie przejmujmy się, bo...
37
00:02:16,880 --> 00:02:19,120
bo w końcu wszyscy przeminiemy.
38
00:02:19,320 --> 00:02:22,560
Non omnis moriar, memento mori,
wiesz, takie...
39
00:02:22,760 --> 00:02:25,520
Jak już wszyscy będą myśleli,
że to taka zwykła,
40
00:02:25,680 --> 00:02:28,079
standardowa mowa pogrzebowa,
to...
41
00:02:28,760 --> 00:02:30,440
wtedy powiem, że...
42
00:02:31,000 --> 00:02:34,640
że mój ojciec był najgorszym
człowiekiem, jakiego znałem w życiu.
43
00:02:34,800 --> 00:02:36,840
I że jeżeli by istniał Bóg,
44
00:02:37,000 --> 00:02:41,160
to by go wysłał od razu do piekła.
No, ale skoro nie istnieje, no to...
45
00:02:41,680 --> 00:02:45,360
to chuj mu na grób, niech pamięć
o nim przeminie, jebać typa.
46
00:02:47,079 --> 00:02:48,840
Tak powiem.
47
00:02:54,400 --> 00:02:57,720
Mariusz na pewno nie chciałby,
żebyśmy się smucili.
48
00:02:57,880 --> 00:03:00,880
Pewnie chciałby, żebyśmy wspominali.
49
00:03:01,120 --> 00:03:03,200
To wspominam...
50
00:03:03,680 --> 00:03:07,000
Mariusz był wspaniałym
i wyrozumiałym mężem.
51
00:03:08,280 --> 00:03:11,480
Wytrzymał ze mną prawie
czterdzieści lat.
52
00:03:12,040 --> 00:03:15,920
Był też wspaniałym ojcem
dla naszych synów.
53
00:03:16,760 --> 00:03:19,000
Zdążył się nacieszyć
54
00:03:19,160 --> 00:03:21,560
tym, że był dziadkiem dla naszego
Szymusia...
55
00:03:21,840 --> 00:03:24,360
Przepraszam, że ci tak
to późno wręczam.
56
00:03:24,520 --> 00:03:27,079
Oczywiście z osobą towarzyszącą.
57
00:03:27,280 --> 00:03:28,520
Na pogrzebie?
58
00:03:28,680 --> 00:03:32,040
No co? Przecież się prawie nie
widujemy. Wszyscy inni już dostali.
59
00:03:32,200 --> 00:03:35,000
...Nauczył go jeździć na rowerze...
60
00:03:35,400 --> 00:03:36,800
i łowić ryby.
61
00:03:37,079 --> 00:03:38,800
Nie, Szymuś?
62
00:03:39,280 --> 00:03:42,640
Był wspaniałym...
wspaniałym dziadkiem.
63
00:03:44,160 --> 00:03:47,880
Przepraszam, nie, że ja się smucę,
tylko myślę sobie o tym,
64
00:03:48,040 --> 00:03:50,840
jakim on był wspaniałym człowiekiem.
65
00:03:51,000 --> 00:03:54,320
I dlaczego Bóg zabiera zawsze
najlepszych...
66
00:03:54,560 --> 00:03:58,640
Twoja mama ostatnio do mnie
dzwoniła. Nic nie wie, że my już...
67
00:03:59,000 --> 00:04:02,360
Przyjeżdża do mnie za dwa dni.
Powiem jej osobiście.
68
00:04:02,600 --> 00:04:05,440
Nie, no powiedz teraz.
Zerwij plaster.
69
00:04:05,800 --> 00:04:08,920
Tosiek, nie chcę mówić
takich rzeczy przez telefon.
70
00:04:09,160 --> 00:04:12,480
Ale czemu? Przecież są kamerki,
wideo rozmowy, konferencje...
71
00:04:12,640 --> 00:04:15,840
- Ja nie chcę, no.
- Zobaczy twoją twarz. Wystarczy.
72
00:04:16,480 --> 00:04:19,720
Słuchaj, ja mogę jej napisać,
bo piszemy ze sobą teraz.
73
00:04:19,880 --> 00:04:21,839
Cicho! To jest pogrzeb.
74
00:04:22,200 --> 00:04:24,000
To jest pogrzeb.
75
00:04:25,760 --> 00:04:28,400
Ale ja ci jeszcze raz mówię,
Mariuszku:
76
00:04:28,560 --> 00:04:30,960
Cześć, do zobaczenia.
77
00:04:32,280 --> 00:04:34,120
Kiedyś.
78
00:04:50,440 --> 00:04:52,720
Dziękuję, że przyszliście. Tata...
79
00:04:53,120 --> 00:04:55,200
tata na pewno by się ucieszył.
80
00:04:56,159 --> 00:04:57,880
Myślę, że...
81
00:04:59,120 --> 00:05:01,720
myślę, że taki pogrzeb
sobie wymarzył.
82
00:05:04,640 --> 00:05:07,240
To nigdy nie są łatwe ceremonie.
83
00:05:09,840 --> 00:05:12,640
I to nigdy nie są łatwe
przemówienia.
84
00:05:16,320 --> 00:05:18,880
Tata umarł. I...
85
00:05:25,920 --> 00:05:27,280
tata był...
86
00:05:27,440 --> 00:05:30,480
no myślę, że każdy z was
wie jaki tata był...
87
00:05:38,120 --> 00:05:39,960
Ale dla mnie...
88
00:05:41,800 --> 00:05:44,159
dla mnie konkretnie, tata...
89
00:05:48,120 --> 00:05:49,800
tata był...
90
00:05:55,120 --> 00:05:57,120
To było bardzo ładne, synku.
91
00:05:57,320 --> 00:05:59,400
Nie przejmuj się. Wszyscy cierpimy.
92
00:05:59,560 --> 00:06:01,760
Czas leczy rany.
93
00:06:02,080 --> 00:06:04,600
Ale mamy go bardzo mało.
94
00:06:11,720 --> 00:06:15,240
A teraz złóżmy ciało naszego brata,
Mariusza, do grobu.
95
00:06:38,000 --> 00:06:40,440
Jak ja w ciąży jestem, typie.
96
00:06:41,040 --> 00:06:42,480
Co?
97
00:06:43,520 --> 00:06:45,000
Kiedy?
98
00:06:45,680 --> 00:06:47,280
No przecież pisałam.
99
00:06:47,680 --> 00:06:49,480
Nie zauważyłem. Przepraszam.
100
00:06:50,440 --> 00:06:52,120
Ale super...
101
00:06:52,400 --> 00:06:54,880
No... czy tak super, to się okaże.
102
00:06:55,159 --> 00:06:56,600
Ale było planowane?
103
00:06:56,760 --> 00:06:59,680
Planowane czy nie, zobacz,
jak się rusza.
104
00:07:01,640 --> 00:07:03,320
Czuję go.
105
00:07:03,520 --> 00:07:05,160
Albo ją.
106
00:07:06,360 --> 00:07:09,920
Cześć, tutaj wujek Tosio.
Pamiętaj, żeby nigdy się nie żenić.
107
00:07:12,720 --> 00:07:15,320
- Ale jazda, co, Wanda?
- No.
108
00:07:15,960 --> 00:07:19,280
Kurczę... Ja bym chyba tak nie
mógł podjąć takiej decyzji.
109
00:07:19,480 --> 00:07:22,160
No, do tego to trzeba dojrzeć
chyba, nie?
110
00:07:24,920 --> 00:07:27,520
W sensie, że... O sobie mówię.
111
00:07:27,760 --> 00:07:29,880
O Jezu, no żeby matką być,
112
00:07:30,080 --> 00:07:33,440
to trzeba po prostu wiedzieć,
czego się chce. Nie, Nadia?
113
00:07:33,600 --> 00:07:35,960
Nie wciągnięcie mnie w swój
konflikt.
114
00:07:36,159 --> 00:07:38,120
Ej! Wszystko okay?
115
00:07:38,400 --> 00:07:41,640
- W porządku?
- Tak. Lecę tylko się załatwić.
116
00:07:47,600 --> 00:07:49,440
On teraz nie może być sam.
117
00:07:49,600 --> 00:07:51,280
Ja bym się zajebał na jego miejscu.
118
00:07:51,440 --> 00:07:53,080
Po co takie rzeczy gadasz?
119
00:07:53,280 --> 00:07:56,240
Sam powiedział, że idzie się
załatwić. Kto tak mówi?
120
00:07:56,440 --> 00:08:00,520
Facet idzie do toalety, tak?
Może on teraz właśnie się zabija.
121
00:08:00,720 --> 00:08:02,720
Zamknij ryja.
122
00:08:07,800 --> 00:08:09,560
Ja się nim zajmę.
123
00:08:09,760 --> 00:08:11,840
Wezmę go do siebie.
124
00:08:15,480 --> 00:08:17,120
Na pewno?
125
00:08:20,600 --> 00:08:22,320
Dla ciebie jest sypialnia.
126
00:08:22,480 --> 00:08:24,560
Bo mi nie przyniosła szczęścia,
więc...
127
00:08:25,120 --> 00:08:27,960
Pościel jest świeża, ma tydzień,
więc...
128
00:08:28,800 --> 00:08:30,240
Nie, no...
129
00:08:30,480 --> 00:08:33,200
Stary, w ogóle się mną
nie przejmuj, nie...
130
00:09:27,960 --> 00:09:32,200
Zdarła mi skórę z pleców,
a potem mi zawodowo obciągnęła.
131
00:09:32,360 --> 00:09:35,880
- To ja też bym tak mógł z nią?
- Stary, podbijaj.
132
00:09:37,800 --> 00:09:40,680
Dżentelmen nie mówi o takich
rzeczach.
133
00:09:45,560 --> 00:09:47,240
Hej, mamo.
134
00:09:47,960 --> 00:09:49,960
To super. A kiedy?
135
00:09:51,080 --> 00:09:52,840
Jak to dziś?
136
00:09:55,640 --> 00:09:57,040
O Jezu...
137
00:09:57,360 --> 00:09:58,880
No dobra.
138
00:09:59,400 --> 00:10:00,800
Dobra.
139
00:10:13,760 --> 00:10:15,720
- Proszę, pyszne...
- Nie chcę...
140
00:10:15,880 --> 00:10:19,040
Ale zobacz jaka kawusia pyszna.
Zobacz jaka słodziutka...
141
00:10:19,360 --> 00:10:23,040
Ja sam nie wypiję przecież dwóch?
No co ty? Chcesz, żebym umarł?
142
00:10:23,480 --> 00:10:25,360
Tosiek, serio?
143
00:10:28,600 --> 00:10:31,320
Nie przejmuj się mną, Tosiek,
okay?
144
00:10:32,880 --> 00:10:37,080
Ale jak ty nie chcesz, jakby,
ze mną mieszkać, tak po prostu, to...
145
00:10:37,520 --> 00:10:39,440
możemy być razem.
146
00:10:39,760 --> 00:10:41,840
Wiesz, ja jestem trochę bi.
147
00:10:42,520 --> 00:10:44,600
Nie jesteś, Tosiek.
148
00:10:45,240 --> 00:10:47,360
Każdy aktor jest trochę bi.
149
00:10:47,600 --> 00:10:50,760
Pamiętasz, jak mieszkaliśmy tutaj?
Jakie były melanże?
150
00:10:50,920 --> 00:10:54,640
Jak było zajebiście? Jak piliśmy
od ósmej rano do drugiej w nocy?
151
00:10:54,840 --> 00:10:56,800
- No, patologia, stary.
- No.
152
00:10:56,960 --> 00:11:00,720
A pamiętasz ten melanż, jak żeś się
zrzygał przez balkon?
153
00:11:02,480 --> 00:11:04,320
To nie byłem ja.
154
00:11:04,560 --> 00:11:08,040
I bardzo cię proszę, nie mów,
że to byłem ja, bo nie byłem ja.
155
00:11:08,200 --> 00:11:10,160
- Jak nie byłeś ty?
- To nie byłem ja.
156
00:11:10,320 --> 00:11:12,240
- Nie byłeś ty?
- To nie byłem ja.
157
00:11:12,400 --> 00:11:15,560
Ale pani Bielak do dziś mi to
wypomina, bo wyjrzała przez okno.
158
00:11:15,720 --> 00:11:18,280
A ja leżałem w wannie
i się zrzygałem do niej.
159
00:11:18,440 --> 00:11:21,600
Zalałem się ciepłą wodą i miałem
zupę ogórkową...
160
00:11:22,120 --> 00:11:25,160
A Wanda tam leżała.
Ale było...
161
00:11:26,760 --> 00:11:29,600
Kurde, no! Zajebiście było.
162
00:11:30,120 --> 00:11:32,880
To był melanż, stary. To było życie.
A teraz co?
163
00:11:33,080 --> 00:11:36,280
Wróciliśmy, jesteśmy, robimy melanż!
Nie?
164
00:11:39,400 --> 00:11:41,000
Tosiu...
165
00:11:42,920 --> 00:11:45,800
Rób, co chcesz.
I mną się nie sugeruj.
166
00:11:47,000 --> 00:11:48,560
Dobra?
167
00:11:49,960 --> 00:11:51,480
Lecę.
168
00:12:12,840 --> 00:12:14,720
Kochanie moje...
169
00:12:16,440 --> 00:12:18,920
Czemu nie napisałaś,
że będziesz wcześniej?
170
00:12:19,080 --> 00:12:21,080
Nie lubię pisać, wiesz...
171
00:12:21,240 --> 00:12:24,120
- Czemu nie odbierasz telefonów?
- Bo pracuję.
172
00:12:24,280 --> 00:12:27,960
Zaryzykuję stwierdzenie, że to była
najgorsza podróż w moim życiu.
173
00:12:28,120 --> 00:12:29,360
Naprawdę.
174
00:12:29,760 --> 00:12:33,640
Wchodzi matka z dwójka dzieci.
Jedno prycha, drugie kicha...
175
00:12:34,000 --> 00:12:38,280
Rozumesz, poliki czerwone mają,
od razu widać, że mają temperaturę.
176
00:12:38,960 --> 00:12:41,720
Jak dziecko jest chore, to się
siedzi w domu.
177
00:12:41,880 --> 00:12:45,240
Siedzi się w domu, daje się mleko,
czosnek, cokolwiek, żeby wydobrzało.
178
00:12:45,400 --> 00:12:48,520
A nie na mnie i te gile do pasa.
No przecież ja się, ja po prostu,
179
00:12:48,680 --> 00:12:50,760
mnie już było niedobrze tam.
180
00:12:50,920 --> 00:12:53,040
Przepraszam, że tak mówię
cały czas,
181
00:12:53,200 --> 00:12:56,040
ale rzadko rozmawiamy,
to mi się tak ulewa. No?
182
00:12:57,520 --> 00:13:00,360
Bo my się rozstaliśmy z Tośkiem,
wiesz?
183
00:13:10,960 --> 00:13:12,960
Idziesz do klubu?
184
00:13:13,400 --> 00:13:15,680
Nie. Dzięki, stary, nie.
185
00:13:17,200 --> 00:13:20,680
No dawaj, chodź. Poznasz
jakiegoś faceta. Seks pomaga.
186
00:13:20,880 --> 00:13:22,840
Nie, stary, nie. Dzięki.
187
00:13:23,480 --> 00:13:24,760
A ja mogę?
188
00:13:25,080 --> 00:13:28,040
Nie, stary. Zostań w domu,
czytaj książki.
189
00:13:28,560 --> 00:13:31,040
To żart. Możesz iść.
190
00:13:33,640 --> 00:13:35,160
No idź.
191
00:13:36,800 --> 00:13:38,280
Dobra.
192
00:14:54,440 --> 00:14:55,720
To co?
193
00:14:55,880 --> 00:14:57,720
Do ciebie?
194
00:14:57,880 --> 00:15:00,880
- A ty mieszkasz z rodzicami?
- No.
195
00:15:01,040 --> 00:15:03,240
No, to może po prostu,
196
00:15:03,520 --> 00:15:06,640
w takim razie będziemy się
całować tylko, co?
197
00:15:06,960 --> 00:15:09,880
Śmieszny jesteś. Chodź.
198
00:15:10,720 --> 00:15:12,640
A... Okay...
199
00:16:02,760 --> 00:16:04,120
Halo?
200
00:16:08,720 --> 00:16:10,280
Cześć.
201
00:16:14,480 --> 00:16:16,760
Zadzwoniłem... z kieszeni.
202
00:16:17,720 --> 00:16:20,560
- Sorry.
- Spoko.
203
00:16:21,800 --> 00:16:25,080
Czemu nie śpisz? Jesteś pijana?
204
00:16:27,480 --> 00:16:30,200
Nie... Znaczy trochę,
bo jestem na...
205
00:16:30,840 --> 00:16:32,600
na imprezie.
206
00:16:35,360 --> 00:16:36,960
Ja też.
207
00:16:38,120 --> 00:16:39,760
Wiesz co...
208
00:16:42,200 --> 00:16:43,880
Nie, tak...
209
00:16:44,600 --> 00:16:47,840
Chciałem zadzwonić. Zapytać, co tam?
210
00:16:49,680 --> 00:16:51,280
Tak że...
211
00:16:51,600 --> 00:16:52,880
No.
212
00:16:53,200 --> 00:16:54,640
To...
213
00:16:55,000 --> 00:16:56,280
to pa.
214
00:17:02,640 --> 00:17:06,280
Wiesz co, mnie się wydaje, że jednak
pomysłu jako takiego,
215
00:17:06,440 --> 00:17:10,520
na przykład jak usprawnić
w ogóle Służbę Zdrowia, nie ma.
216
00:17:11,480 --> 00:17:14,480
Ja uważam, że oni mają po prostu
dobry program gospodarczy.
217
00:17:14,640 --> 00:17:17,319
Ale program gospodarczy to jest...
Dzień dobry, kochanie!
218
00:17:17,598 --> 00:17:20,040
Uważaj, bo mokre...
219
00:17:20,280 --> 00:17:24,079
To jest to samo. Nie da się
oddzielić jedno od drugiego.
220
00:17:24,240 --> 00:17:26,118
No, niby tak, ale...
221
00:17:26,280 --> 00:17:28,640
- Hejka.
- No, hejka.
222
00:17:28,800 --> 00:17:33,680
Wymieniłam ci filtr do wody, bo tam
się jakaś cywilizacja zadomowiła.
223
00:17:36,880 --> 00:17:40,640
Wiedziałaś o tym, że ona ma
takie konserwatywne poglądy?
224
00:17:41,200 --> 00:17:43,480
Tak, ale będziesz tak o polityce
z rana?
225
00:17:43,720 --> 00:17:47,280
Ale nie, mi nie przeszkadza.
Wolnościowe poglądy.
226
00:17:47,840 --> 00:17:49,520
Jej nie przeszkadzam przecież.
227
00:17:49,680 --> 00:17:51,320
Ja je tak nazywam.
228
00:17:51,480 --> 00:17:55,200
Ale się cieszę, że pomimo różnic tak
się znalazłyście w tej Warszawie...
229
00:17:55,360 --> 00:17:57,360
Jakie plany masz na pobyt?
230
00:17:57,520 --> 00:18:00,240
Posprzątam jeszcze troszkę tam,
od kuchni, mi zostało.
231
00:18:00,400 --> 00:18:02,760
Ten pasek jeszcze taki suchy, co...
232
00:18:03,720 --> 00:18:05,600
- A, w ogóle?
- Mhm.
233
00:18:05,920 --> 00:18:09,040
No chcę ci pomóc w tym wszystkim...
Zerwanie, praca...
234
00:18:12,440 --> 00:18:15,440
Podobno jakiś mężczyzna cię
nagabuje, tak?
235
00:18:21,400 --> 00:18:24,440
- Soli sobie weź troszeczkę...
- Ograniczam sól.
236
00:18:24,600 --> 00:18:27,760
Co ty opowiadasz? Zawsze soliłaś.
Musiałam wyrywać ci solniczkę.
237
00:18:27,920 --> 00:18:30,520
To jest podobno jakiś stereotyp
z tą solą.
238
00:18:30,680 --> 00:18:33,680
Ja słyszałam, że wszystkie królowe,
dawno temu w soli się kąpały.
239
00:18:33,960 --> 00:18:37,400
Przepraszam, że jej powiedziałam.
To nie jest jakaś wielka rzecz,
240
00:18:37,560 --> 00:18:41,160
że się przespałaś z Mateuszem.
On powiedział tylko kilku kolegom.
241
00:18:41,480 --> 00:18:44,040
Dla mnie to nie jest takie
najgorsze, że ktoś wie,
242
00:18:44,200 --> 00:18:46,240
że jesteś seksualnie aktywna.
243
00:18:52,040 --> 00:18:53,400
To super.
244
00:18:53,720 --> 00:18:56,240
Masz bardzo w porządku mamę.
245
00:19:12,200 --> 00:19:13,600
Cześć...
246
00:19:14,520 --> 00:19:15,960
Yo.
247
00:19:16,920 --> 00:19:18,800
Idziesz do pracy?
248
00:19:18,960 --> 00:19:21,640
- Ta...
- No to...
249
00:19:21,800 --> 00:19:23,600
Miłej pracy.
250
00:19:26,200 --> 00:19:30,120
A jak coś, to ten...
to ja zawsze jestem, nie?
251
00:19:33,680 --> 00:19:36,080
Ja się martwię o niego po
prostu, no.
252
00:19:36,240 --> 00:19:40,480
No bo wiesz, on jest silny chłop,
ale wrażliwy bardzo.
253
00:19:40,640 --> 00:19:43,720
Poza tym jestem jego przyjacielem,
więc wiesz...
254
00:19:43,920 --> 00:19:47,160
I nigdy nie wiesz, co się komu
tam pod kopułą tli.
255
00:19:47,840 --> 00:19:49,280
Tu?
256
00:19:51,200 --> 00:19:53,680
Mój pierwszy chłopak się zabił.
257
00:19:54,560 --> 00:19:56,880
Po tym, jak się rozstaliśmy.
258
00:19:57,040 --> 00:20:00,680
To znaczy parę lat później,
ale tak czuję, że to przez to.
259
00:20:02,280 --> 00:20:05,400
Chociaż nie wymienił mnie
w liście pożegnalnym.
260
00:20:07,280 --> 00:20:11,680
Mówię, że ja się po prostu martwię,
a nie, że on chce się zabić.
261
00:20:12,600 --> 00:20:14,600
Nie wiem, co mam robić.
262
00:20:14,880 --> 00:20:18,480
Nic nie musisz robić.
No po prostu przy nim bądź.
263
00:20:19,160 --> 00:20:22,040
Zdaje się, że jesteś
dobrym przyjacielem.
264
00:20:24,280 --> 00:20:27,840
Po prostu... im bardziej
będziesz się starał,
265
00:20:28,120 --> 00:20:30,800
tym bardziej będzie go to
wkurzać, wiesz.
266
00:20:32,920 --> 00:20:34,640
Kto mi przyniesie kawę?
267
00:20:34,960 --> 00:20:37,960
Mamo, ale przecież nie musisz,
przecież ja ci oddam...
268
00:20:38,120 --> 00:20:41,720
Zwariowałaś? To matka nie może
dziecku kupić czegoś fajnego?
269
00:20:41,880 --> 00:20:44,000
Nic nie musisz mi oddawać.
270
00:20:44,560 --> 00:20:46,000
A u taty co?
271
00:20:46,160 --> 00:20:49,840
U taty, jak u taty. Uparty się
urodził, uparty umrze. Nie znasz go?
272
00:20:50,000 --> 00:20:53,800
Powinnaś z nim porozmawiać. On miał
bardzo dobre relacje z Tośkiem,
273
00:20:53,960 --> 00:20:56,040
więc to mu złamie serce.
274
00:20:56,240 --> 00:21:00,040
No ale, nie wiem, powinnaś do niego
zadzwonić, powiadomić go o tym.
275
00:21:00,240 --> 00:21:01,600
No nie wiem, zresztą...
276
00:21:01,760 --> 00:21:03,840
Dobrze. No to go powiadomię teraz.
277
00:21:04,000 --> 00:21:06,800
- Teraz będziesz do niego dzwonić?
- Tak.
278
00:21:07,080 --> 00:21:09,920
A no to ci,
może dam ci przestrzeń...
279
00:21:14,240 --> 00:21:15,880
No cześć, tata.
280
00:21:16,200 --> 00:21:20,200
Słuchaj... Rozstałam się z Tośkiem.
281
00:21:25,520 --> 00:21:27,000
Nie...?
282
00:21:29,200 --> 00:21:32,080
Nie, po prostu chciałam,
żebyś wiedział.
283
00:21:33,320 --> 00:21:35,400
No. To kocham. Pa, pa.
284
00:21:39,440 --> 00:21:41,480
- Co powiedział?
- Nic.
285
00:21:41,640 --> 00:21:44,160
Zapytał, czy nie chcę pieniędzy.
286
00:21:44,520 --> 00:21:49,200
Pewna byłam... Powiem ci, że jednak
to jest emocjonalny impotent.
287
00:21:51,880 --> 00:21:54,000
Zejdź się z Tośkiem.
288
00:21:54,240 --> 00:21:56,800
Przepraszam, nie wiem,
czemu to powiedziałam.
289
00:21:57,040 --> 00:21:59,280
Naprawdę. Zapomnijmy o tym, dobrze?
290
00:22:02,280 --> 00:22:04,240
Kocham cię, mamo.
291
00:22:17,800 --> 00:22:19,440
No dobra.
292
00:22:20,440 --> 00:22:22,240
Muszę lecieć.
293
00:22:23,480 --> 00:22:25,680
W domu się widzimy. Pa!
294
00:22:29,360 --> 00:22:31,720
Zajebista jest ta grafika.
295
00:22:36,080 --> 00:22:37,960
Ale będzie jazda...
296
00:22:39,040 --> 00:22:40,920
Nie, no serio...
297
00:22:41,440 --> 00:22:43,400
- Normalnie...
- Dobra, okay.
298
00:22:43,560 --> 00:22:45,000
Co?
299
00:22:49,440 --> 00:22:51,480
Daj drugiego pada.
300
00:22:58,720 --> 00:23:00,480
Ale do jednej przegranej.
301
00:23:00,640 --> 00:23:02,400
Twojej przegranej.
302
00:23:02,600 --> 00:23:04,760
To się okaże, lamusie.
303
00:23:05,160 --> 00:23:07,120
Poczekaj, poczekaj...
304
00:23:08,400 --> 00:23:12,080
Cześć, kochanie. Strasznie cię
przepraszam za to, co powiedziałam.
305
00:23:12,240 --> 00:23:15,640
Naprawdę. Zobacz, knedle zrobiłam.
Twoje ulubione.
306
00:23:17,200 --> 00:23:18,960
Dzień dobry.
307
00:23:19,400 --> 00:23:21,200
Dzień dobry.
308
00:23:21,640 --> 00:23:25,360
Słuchaj, bo nie mówiłam ci,
że mam dzisiaj randkę i...
309
00:23:25,680 --> 00:23:27,560
przeniosła się do domu.
310
00:23:28,720 --> 00:23:31,160
Więc... idziemy do pokoju.
311
00:23:33,240 --> 00:23:34,720
Mogę?
312
00:23:35,640 --> 00:23:37,240
Proszę...
313
00:23:41,720 --> 00:23:44,240
Zajebiste. Naprawdę...
314
00:23:52,040 --> 00:23:53,560
Przepraszam...
315
00:23:54,000 --> 00:23:57,320
Co ty, w porządku...
Ja też jeszcze mieszkam z rodzicami.
316
00:23:58,320 --> 00:24:03,440
O, łał... Ty masz, ile?
Trzydzieści siedem lat?
317
00:24:03,920 --> 00:24:06,720
No. Trzydzieści siedem.
318
00:24:07,400 --> 00:24:08,840
Ale...
319
00:24:09,600 --> 00:24:11,640
Jest bardzo uroczo...
320
00:24:12,520 --> 00:24:15,640
Nie. Wiesz co, słuchaj...
Ja chyba...
321
00:24:15,840 --> 00:24:17,880
Przy mamie się wstydzisz?
Daj spokój...
322
00:24:18,160 --> 00:24:22,440
Nie, nie. Chodzi o to, że...
po prostu dzisiaj nie mogę.
323
00:24:22,960 --> 00:24:25,000
I po prostu musimy...
324
00:24:25,160 --> 00:24:27,680
Chodzi o to, że musimy
prostu to przełożyć.
325
00:24:34,680 --> 00:24:39,600
Ale wiesz, że to "dzisiaj" mi
nie przeszkadza?
326
00:24:40,120 --> 00:24:41,880
Dla mnie to nawet spoko.
327
00:24:42,040 --> 00:24:45,400
Nie, wiesz co, nie. Sorki...
po prostu nie mogę.
328
00:24:45,560 --> 00:24:47,920
Dobra. Czaję. Dobra. W porządku.
329
00:24:48,080 --> 00:24:49,720
Sorry, nie, naprawdę...
330
00:24:52,240 --> 00:24:54,320
Umiesz robić pompki?
331
00:24:56,400 --> 00:24:58,200
To cię kręci...
332
00:24:59,160 --> 00:25:00,960
Tak...? Umiesz?
333
00:25:03,120 --> 00:25:05,880
- Ile mam zrobić?
- A ile umiesz?
334
00:25:06,680 --> 00:25:07,880
Dużo.
335
00:25:08,720 --> 00:25:11,280
- O... Dużo...
- Patrz na to.
336
00:25:14,240 --> 00:25:16,600
- Licz.
- No, raz...
337
00:25:16,920 --> 00:25:19,720
dwa... trzy... No super.
338
00:25:22,520 --> 00:25:24,680
Ale świetnie ci idzie.
339
00:25:29,960 --> 00:25:32,160
Miałam dwa koty.
340
00:25:32,640 --> 00:25:34,560
Lunę i Zieję.
341
00:25:35,560 --> 00:25:37,720
Ale oba zdechły.
342
00:25:41,880 --> 00:25:44,600
Tak zajarany życiem,
że nie uwierzycie!
343
00:25:44,800 --> 00:25:47,760
Tak zajarany życiem,
że nie uwierzycie!
344
00:25:48,200 --> 00:25:50,880
Tak zajarany życiem,
czego też wam życzę!
345
00:25:51,080 --> 00:25:53,760
Tak zajarany życiem,
że nie uwierzycie!
346
00:25:54,000 --> 00:25:56,920
Tak zajarany życiem,
że nie uwierzycie!
347
00:25:57,800 --> 00:26:00,280
Tak zajarany życiem,
że nie uwierzycie!
348
00:26:00,440 --> 00:26:03,240
Tak zajarany życiem,
czego też wam życzę!
349
00:26:05,200 --> 00:26:07,640
Ty! Nie pierdziel, że pani Bielakowa
350
00:26:07,800 --> 00:26:10,760
dalej nakurwia miotłą w sufit,
jak jest za głośno.
351
00:26:10,920 --> 00:26:13,160
- Zawsze.
- Ale na psy nie dzwoni.
352
00:26:13,360 --> 00:26:15,760
Wiadomo, że nie.
To jest przedwojenna kultura.
353
00:26:15,960 --> 00:26:18,160
Daje do zrozumienia, że jej
nie pasuje,
354
00:26:18,320 --> 00:26:20,400
ale na psach się nie spruje.
355
00:26:50,600 --> 00:26:52,200
Kurwa...!
356
00:26:53,480 --> 00:26:55,960
- Jest spoko?
- Mhm.
357
00:26:59,680 --> 00:27:01,600
Chcesz pogadać?
358
00:27:08,080 --> 00:27:09,640
Kurwa...
359
00:27:12,000 --> 00:27:13,680
Zróbmy imprezę, stary.
360
00:27:13,840 --> 00:27:16,640
Ale wiesz, taką, po bandzie. Okay?
361
00:27:20,320 --> 00:27:22,040
No. Tylko...
362
00:27:23,440 --> 00:27:25,920
Ach... Może być problem...
363
00:27:26,880 --> 00:27:30,080
No, nie wiadomo, czy pani Bielakowa
się zgodzi.
364
00:27:36,280 --> 00:27:38,520
Kupiłam bilet na jutro.
365
00:27:42,800 --> 00:27:45,240
Ale dziś zapraszam was
na girls' night.
366
00:27:49,400 --> 00:27:51,520
Walnij ją. Walnij ją!
367
00:27:52,120 --> 00:27:54,800
Mocniej ją walnij! Mocniej, raz!
368
00:27:55,080 --> 00:27:57,200
Dobra, już. Już jest okay.
369
00:27:57,360 --> 00:27:59,240
- Jest okay?
- Tak.
370
00:27:59,440 --> 00:28:02,920
- A teraz to po co ją klepiesz?
- Boże, chyba jest dobrze już...
371
00:28:03,280 --> 00:28:05,680
Nie umiesz ratować życia ludzkiego.
372
00:28:05,880 --> 00:28:09,280
Nie umiem ratować życia ludzkiego.
Bo ty byś uratowała wszystkich.
373
00:28:09,680 --> 00:28:11,160
Dzięki.
374
00:28:11,640 --> 00:28:15,240
Ale przecież to jest prosta rola.
Bieganie, strzelanie, ruchanie.
375
00:28:15,440 --> 00:28:18,320
- Wpadnij.
- Ale z dzieciakami mam się bawić?
376
00:28:18,480 --> 00:28:20,760
- Ze mną.
- A ty jesteś pełnoletni?
377
00:28:20,920 --> 00:28:22,080
Nie.
378
00:28:22,240 --> 00:28:25,840
Dobra. Wpadnę po próbie i wezmę
ze sobą ekipę. Znasz Marka Lipko?
379
00:28:26,000 --> 00:28:28,320
Coś kojarzę. Z telewizji.
380
00:28:29,880 --> 00:28:32,480
Jest, wzięłam! Pijemy!
381
00:28:35,800 --> 00:28:37,160
Zapraszam!
382
00:28:37,320 --> 00:28:40,360
- Dobrze, lejdis. Za co będzie pite?
- Za młodość!
383
00:28:40,520 --> 00:28:42,560
Boże, Dana. To za ciebie.
384
00:28:42,720 --> 00:28:46,400
Gosia, jaka ty jesteś słodka.
Nie znam nikogo słodszego od ciebie.
385
00:28:46,560 --> 00:28:50,080
- Jesteś najlepszą mamą na świecie.
- To prawda.
386
00:28:51,360 --> 00:28:54,000
Ale powiem wam, że ja coraz mniej
was rozumiem.
387
00:28:54,160 --> 00:28:57,000
Myśmy na przykład wczoraj wieczorem
z Wandzią mieli gościa.
388
00:28:57,200 --> 00:28:58,840
Opowiedz, Wandziu.
389
00:29:01,720 --> 00:29:04,280
- No, nie powiem...
- Powiedz!
390
00:29:04,440 --> 00:29:07,840
- Mamo, no nie powiem!
- Ale czemu? Opowiedz!
391
00:29:08,000 --> 00:29:10,320
Dobra, nieważne, ja opowiem.
392
00:29:10,520 --> 00:29:13,640
Nie wiedziałam, że jest coś takiego,
jak ONS.
393
00:29:14,120 --> 00:29:17,080
Znaczy, wiedziałam, co to jest ONS,
ale to nieważne.
394
00:29:17,240 --> 00:29:20,320
W każdym razie ONS, uwaga,
one night stand.
395
00:29:20,560 --> 00:29:23,120
- Dobry akcent?
- Oh my God...
396
00:29:23,320 --> 00:29:26,400
Amazing akcent, Dana.
Brawo, Wandziu.
397
00:29:27,120 --> 00:29:29,880
Musisz sobie koniecznie teraz
zrobić test na HIV.
398
00:29:30,320 --> 00:29:33,000
- A nie muszę. Miał aktualny.
- Serio?
399
00:29:33,480 --> 00:29:36,640
Wszystkie badania miał zrobione.
Wazektomię miał zrobioną,
400
00:29:36,800 --> 00:29:39,360
żeby móc się oddawać swojej
życiowej przyjemności.
401
00:29:39,520 --> 00:29:41,760
Czyli przez 24 godziny
ostre ruchanie.
402
00:29:41,920 --> 00:29:45,160
I było, także było super.
Chcesz szczegóły, mamo?
403
00:29:45,320 --> 00:29:48,840
- Ale dorosłe jesteśmy. Oczywiście.
- Może ci dickpica jego pokażę?
404
00:29:49,000 --> 00:29:51,560
Przepraszam cię, ja akurat
wiem, co to jest dickpic.
405
00:29:51,720 --> 00:29:54,160
Dickpic to jest wybieranie penisa.
406
00:29:54,520 --> 00:29:55,760
Prawie.
407
00:29:57,520 --> 00:30:00,320
Ale Dana, jeżeli tobie to
nie przeszkadza, dawaj...
408
00:30:00,760 --> 00:30:03,200
Nie. Nie przeszkadza, w ogóle.
409
00:30:03,480 --> 00:30:05,640
Ja w sumie chętnie,
szczerze mówiąc...
410
00:30:05,800 --> 00:30:08,840
Penis, penis, penis!
411
00:30:10,880 --> 00:30:13,560
Jestem bardzo zaciekawiona.
412
00:30:13,720 --> 00:30:15,680
Jesteście gotowe?
413
00:30:19,200 --> 00:30:21,280
O, większy niż Tośka.
414
00:30:22,520 --> 00:30:26,360
- Skąd ty to niby wiesz?
- Eee... Większy niż Tośka?
415
00:30:27,480 --> 00:30:29,840
- Skąd ty to wiesz?
- Nie. To jest pytanie.
416
00:30:30,000 --> 00:30:32,560
Tak. Większy niż Tośka.
Większy niż Tośka.
417
00:30:32,720 --> 00:30:35,240
Czyli chodziło po prostu
o inne prącie?
418
00:30:35,680 --> 00:30:39,600
Tak, w tym rozstaniu chodziło o inne
prącia. Tylko o to. I o nic więcej.
419
00:30:39,760 --> 00:30:42,000
To nie mogłaś po prostu
zdradzić Tośka?
420
00:30:42,200 --> 00:30:45,600
- Czy możemy zapłacić?
- Właśnie nie możemy.
421
00:30:45,760 --> 00:30:48,720
Ponieważ będziemy teraz pić.
Pijemy, pijemy, pijemy.
422
00:30:48,880 --> 00:30:51,400
Idę, laleczki, po kolejną wódeczkę.
423
00:30:53,400 --> 00:30:55,440
Czy ktoś może ją zakneblować?
424
00:31:14,320 --> 00:31:15,800
Cześć!
425
00:31:16,120 --> 00:31:17,520
Przystojniaczku...
426
00:31:17,760 --> 00:31:19,040
Siemka.
427
00:31:19,200 --> 00:31:22,160
Elu winka! Elo, elo wina!
428
00:31:22,400 --> 00:31:24,520
- Siema!
- Mordo.
429
00:31:25,080 --> 00:31:26,960
My się spotkaliśmy?
430
00:31:27,120 --> 00:31:30,240
Nie, nie poznaliśmy się nigdy.
Ale ty mi zajebałeś rolę.
431
00:31:30,400 --> 00:31:33,680
Lenka mi powiedziała. Ale luz,
stary. Luz. Wygrał lepszy, nie?
432
00:31:33,840 --> 00:31:36,880
Może. Nie tam. Chodź, przytul się.
Rozejm.
433
00:31:37,280 --> 00:31:39,760
Ty, wiesz, jesteś Świeżak,
będzie dobrze.
434
00:31:39,920 --> 00:31:42,680
Ja mam trochę ograną mordę.
Także wszystko fajnie.
435
00:31:42,840 --> 00:31:46,120
Królu złoty, powiedz mi, gdzie
tutaj, w tym przybytku,
436
00:31:46,280 --> 00:31:49,680
można, zażywać substancję donosową.
Koks, w sensie,
437
00:31:49,840 --> 00:31:52,440
ja dziś częstuję, jak macie ochotę,
zapraszam.
438
00:31:52,600 --> 00:31:55,440
Ja ci pomogę. Nigdzie nie można.
439
00:31:56,600 --> 00:31:59,280
Marek Lipko jestem, cześć.
Może jednak można?
440
00:31:59,440 --> 00:32:01,920
No, fajnie, że jesteś.
Nie. Nie można.
441
00:32:02,080 --> 00:32:05,440
Dobra, luz, nie będę się wpieprzał.
Zasady, to zasady.
442
00:32:06,000 --> 00:32:09,240
Grajmy w bierki. I bawmy się.
Chujowo, nie?
443
00:32:18,960 --> 00:32:20,320
Fajnie, że przyszłaś.
444
00:32:20,480 --> 00:32:22,320
Też się cieszę.
445
00:32:42,480 --> 00:32:45,600
...I ja mu mówię, że ja
nie chcę grać w gniotach.
446
00:32:46,240 --> 00:32:49,360
No, ale to jest przecież
niemożliwe, bo jesteśmy w Polsce.
447
00:32:49,520 --> 00:32:53,480
Ale przecież ty nigdy nie grasz źle.
Nawet w gniotach grasz zajebiście.
448
00:32:53,640 --> 00:32:55,800
Serio? Ale mi włazisz w dupę.
449
00:32:55,960 --> 00:32:58,840
- Nie, bo mówię serio.
- Chyba jestem na to za trzeźwa.
450
00:32:59,000 --> 00:33:01,200
- Kurwa!
- Dobra, wyluzuj się...
451
00:33:01,400 --> 00:33:04,400
Nie "wyluzuj", tylko mówiłem,
że nie ma wciągania?
452
00:33:04,560 --> 00:33:07,280
Czego oczy nie widzą, temu
chuj ci w dupę.
453
00:33:07,680 --> 00:33:09,560
Spokój, spokój, spokój!
454
00:33:09,720 --> 00:33:12,760
Mnie jebnij! Będzie śmiesznie.
455
00:33:12,920 --> 00:33:15,000
Wszyscy sobie jebniemy,
ale tylko mi.
456
00:33:15,200 --> 00:33:18,120
Przestań. Jesteśmy w gościach,
no co ty...
457
00:33:20,360 --> 00:33:22,240
Jest spokój już?
458
00:33:24,400 --> 00:33:26,000
Spokój już.
459
00:33:26,160 --> 00:33:29,280
- Naprawdę?
- Przestań się mną opiekować.
460
00:33:29,640 --> 00:33:32,760
Ale stary, ja wiem, co czujesz...
Po prostu...
461
00:33:32,960 --> 00:33:35,480
Chuja wiesz, co czuję.
Chuja wiesz!
462
00:33:38,840 --> 00:33:41,640
Czy znacie kogoś, kto ma
normalną matkę?
463
00:33:41,800 --> 00:33:45,080
Nadal utrzymuję, że twoja
matka jest najlepsza na świecie.
464
00:33:45,240 --> 00:33:46,800
Błagam cię...
465
00:33:47,000 --> 00:33:50,680
Moja nie przyjmuje do wiadomości,
że widziałam w życiu kutasa.
466
00:33:50,840 --> 00:33:53,600
A widziałam... Widziałam ze trzy.
467
00:33:54,120 --> 00:33:58,200
- Trzy z dzisiejszym?
- Nie. Z dzisiejszym trzysta.
468
00:33:59,720 --> 00:34:03,400
Ej, ale... poradzi sobie
Danka w Warszawie?
469
00:34:03,760 --> 00:34:05,240
Nocą?
470
00:34:06,120 --> 00:34:08,800
No nie wiem. Klucze ma.
471
00:34:10,159 --> 00:34:12,360
Poradzi sobie? Poradzi.
472
00:34:12,560 --> 00:34:14,159
Ale trzysta?
473
00:34:20,719 --> 00:34:22,719
To na czym stanęło?
474
00:34:23,120 --> 00:34:25,719
Chyba ja ci się oświadczyłam?
A ty mnie olałeś?
475
00:34:26,719 --> 00:34:28,600
Nie, to jest niemożliwe raczej.
476
00:34:28,760 --> 00:34:31,600
Cześć. No cześć. A kogo kocham?
477
00:34:33,520 --> 00:34:35,760
- Tosiek! Hej!
- Cześć!
478
00:34:36,360 --> 00:34:38,840
Wpuściłam się, bo nikt nie otwierał.
479
00:34:39,000 --> 00:34:42,679
Malutki, moja rybeńcia...
Zaraz cię uratuję...
480
00:34:42,840 --> 00:34:47,639
- Impreza super. Super.
- Tak, ale może ja ci coś naleję...
481
00:34:47,840 --> 00:34:51,080
- Tak. Chętnie, poproszę.
- Naleję ci winka.
482
00:34:56,120 --> 00:34:58,480
Ale przeszkadzam ci w imprezie?
483
00:34:58,920 --> 00:35:01,640
Nie, no co ty.
Ty mi nie przeszkadzasz.
484
00:35:03,440 --> 00:35:06,400
- Przepraszam, że cię okłamałem.
- Dobrze tam...
485
00:35:06,560 --> 00:35:10,520
Wanda jak Wanda. Wymyśliła sobie,
że lepiej będzie mi nie mówić.
486
00:35:10,720 --> 00:35:12,320
No tak.
487
00:35:13,080 --> 00:35:15,240
Co się stało, Tosiek?
488
00:35:16,600 --> 00:35:19,400
Nic się nie da zrobić już naprawdę?
489
00:35:21,000 --> 00:35:23,600
-Zdradziła cię?
- Nie, nie...
490
00:35:25,880 --> 00:35:28,040
Czemu pozwoliłeś jej odejść?
491
00:35:30,720 --> 00:35:32,880
Ja z nią porozmawiam.
492
00:35:38,040 --> 00:35:39,560
Tosiek...
493
00:35:39,720 --> 00:35:41,880
Tam jest Lena Ostrowska.
494
00:35:42,040 --> 00:35:44,760
Wiem. To moja impreza.
495
00:35:46,000 --> 00:35:49,120
Ale błagam cię, proszę cię,
przedstaw mnie!
496
00:35:49,320 --> 00:35:52,040
Błagam cię, Jezus, proszę cię!
497
00:35:53,720 --> 00:35:57,720
Ale powiem pani, że ten duet
z Adamczykiem, super. Doskonały.
498
00:35:57,960 --> 00:36:00,960
No, po prostu to jest złoto,
to jest brylant, naprawdę.
499
00:36:01,120 --> 00:36:03,840
On nigdy nie był taki dobry,
jak z panią grał.
500
00:36:04,000 --> 00:36:05,840
Dziękuję bardzo.
501
00:36:06,680 --> 00:36:10,160
Pani wie, że Tosiek miał pani plakat
z Playboya na ścianie,
502
00:36:10,320 --> 00:36:12,360
jak był nastolatkiem?
503
00:36:13,320 --> 00:36:18,400
Ale powiem pani, ta sesja, co pani
zrobiła, super. Doskonała.
504
00:36:19,200 --> 00:36:22,800
I taka wie pani, bo to czerń
i biel, to jest...
505
00:36:23,560 --> 00:36:27,400
Inne aktorki, to wie pani,
najłatwiej, bimbały na wierzchu...
506
00:36:27,560 --> 00:36:30,120
A pani - klasa, szyk, naprawdę.
507
00:36:30,440 --> 00:36:32,160
Doskonała.
508
00:36:32,440 --> 00:36:33,760
Dziękuję.
509
00:36:33,920 --> 00:36:36,280
Rozstali się. A nie powinni.
510
00:36:40,320 --> 00:36:43,080
Ja nie znałam córki, przepraszam,
to...
511
00:36:43,280 --> 00:36:45,080
Nie powinni.
512
00:36:46,480 --> 00:36:49,000
A z pierścionkiem co zrobiłeś?
513
00:36:50,480 --> 00:36:53,680
Bo pomagałam mu kupić.
Wybierałam mu. No.
514
00:36:54,880 --> 00:36:56,800
- No mam.
- Ma.
515
00:36:57,160 --> 00:36:59,160
Długo go trzymałeś?
516
00:36:59,440 --> 00:37:03,120
No, trzy lata chyba.
Tak, trzy lata, trzy lata...
517
00:37:04,000 --> 00:37:06,000
I dlaczego się nie oświadczyłeś?
518
00:37:06,240 --> 00:37:08,320
Bo nie, co? Bo nie.
519
00:37:27,960 --> 00:37:29,440
Halo?
520
00:37:31,800 --> 00:37:33,200
Co?
521
00:37:33,400 --> 00:37:35,640
Przepraszam... Przepraszam...
522
00:37:36,240 --> 00:37:38,000
Przepraszam...
523
00:37:39,080 --> 00:37:40,720
Wanda!
524
00:37:41,360 --> 00:37:42,960
No i co?
525
00:37:43,800 --> 00:37:46,280
No, rzyga od godziny w kiblu.
526
00:37:46,440 --> 00:37:47,600
O kurwa...
527
00:37:47,800 --> 00:37:51,560
- No. Ja jej nie zapraszałem.
- Wiem. Jest dorosła chyba...
528
00:37:51,800 --> 00:37:56,920
Gdzie ty mi zniknąłeś? Szukałam cię.
I znalazłam coś, co...
529
00:37:57,520 --> 00:37:59,360
Cześć, przepraszam. Cześć.
530
00:38:04,040 --> 00:38:05,520
Wanda?
531
00:38:05,840 --> 00:38:08,680
Tak. Dzień dobry. Pani Lena, tak?
532
00:38:10,400 --> 00:38:12,200
Mój tata bardzo panią lubi.
533
00:38:12,360 --> 00:38:14,240
Aha... Okay...
534
00:38:18,960 --> 00:38:20,720
Mamo, daj, poczekaj...
535
00:38:20,960 --> 00:38:24,160
- Idziemy.
- Idziemy. Chodź. Dzięki.
536
00:38:24,320 --> 00:38:27,000
Mamo, nie. Tu, tu, tu tu...!
537
00:38:27,160 --> 00:38:29,040
Tu idziemy, tu...
538
00:38:32,960 --> 00:38:34,560
Dobry wieczór, pani Bielak.
539
00:38:34,720 --> 00:38:37,000
Dobry wieczór!
Dzień dobry, pani Bielak.
540
00:38:37,160 --> 00:38:38,840
Już, uważaj...
541
00:38:39,000 --> 00:38:42,080
- Wzięłam koks z Leną Ostrowską.
- Super.
542
00:38:43,720 --> 00:38:45,840
Nienawidzę was.
543
00:38:47,480 --> 00:38:50,000
Mamo, przestań. Cicho, cicho.
544
00:39:01,200 --> 00:39:02,840
Miło było.
545
00:39:04,240 --> 00:39:07,800
Znaczy, mogłoby być jeszcze milej,
ale pozapraszałeś tyle ludzi...
546
00:39:08,320 --> 00:39:10,000
Niestety.
547
00:39:11,000 --> 00:39:13,280
No, to może byś została?
548
00:39:15,680 --> 00:39:17,440
Posprzątać...
549
00:39:18,360 --> 00:39:20,000
Chciałabym...
550
00:39:20,160 --> 00:39:22,360
Ale nie mogę. Mam plany.
551
00:39:25,720 --> 00:39:27,000
Pa.
552
00:39:36,760 --> 00:39:38,360
Patryś!
553
00:39:38,800 --> 00:39:42,080
Przydałaby mi się tutaj ręka
do pomocy jakaś.
554
00:39:57,840 --> 00:39:59,360
Jezu...
555
00:40:03,680 --> 00:40:05,400
Zasłoń to.
556
00:40:09,080 --> 00:40:11,320
Śmierdzi tu jak w gorzelni.
557
00:40:11,640 --> 00:40:13,800
Zasłoń, powiedziałam.
558
00:40:18,760 --> 00:40:21,000
Tylko z łososiem mi zostaw.
559
00:40:42,040 --> 00:40:43,240
Hej.
560
00:40:43,440 --> 00:40:45,000
Cześć.
561
00:40:47,240 --> 00:40:49,080
Miałeś rację.
562
00:40:49,560 --> 00:40:51,160
Seks pomaga.
563
00:40:51,320 --> 00:40:52,760
No.
564
00:41:00,760 --> 00:41:02,320
Dobra.
565
00:41:13,640 --> 00:41:16,320
Czemu nie jesteśmy ze sobą szczere?
566
00:41:24,800 --> 00:41:26,320
Kurde...
567
00:41:29,360 --> 00:41:33,760
Każda moja porażka przy tobie
boli mnie dziesięć razy bardziej.
568
00:41:37,400 --> 00:41:39,960
Czemu ty ciągle mnie ciśniesz?
569
00:41:41,920 --> 00:41:44,560
Ciągle mi wszystko wypominasz. Co?
570
00:41:46,080 --> 00:41:48,560
No nie chcę, żebyś cierpiała.
571
00:41:48,840 --> 00:41:51,560
A może ja w tym związku
też cierpiałam, co?
572
00:41:54,360 --> 00:41:57,000
Ja nie miałam odwagi tego zrobić.
573
00:41:58,320 --> 00:42:00,560
Odejść od twojego ojca.
574
00:42:00,760 --> 00:42:03,480
Bo się bałam, że będę tego żałować.
575
00:42:05,080 --> 00:42:08,280
Że będę się po tym wszystkim musiała
tłumaczyć z porażki.
576
00:42:08,520 --> 00:42:11,880
Kurde, tylko... Rozstanie to
nie jest porażka, mamo.
577
00:42:15,640 --> 00:42:20,120
No, już cię przepraszam. Nie powiem
ci już w ogóle co masz robić.
578
00:42:47,040 --> 00:42:50,360
- Mogę, ten tego?
- Od kiedy ty palisz?
579
00:42:50,600 --> 00:42:53,480
No, odkąd wpadłem w złe towarzystwo.
Cicho tam...
580
00:42:55,480 --> 00:42:57,200
Posłuchaj...
581
00:42:59,200 --> 00:43:01,800
Wiem, że chuja wiem, co czujesz.
582
00:43:02,080 --> 00:43:04,000
Ale tak sobie pomyślałem...
583
00:43:04,400 --> 00:43:07,680
Nie zamieszkałbyś ze mną na chwilę?
Na dłużej?
584
00:43:08,160 --> 00:43:11,120
I nie mówię tego dlatego, że jesteś
moim przyjacielem
585
00:43:11,280 --> 00:43:14,240
i że ja muszę to ci zaproponować,
tylko po prostu...
586
00:43:14,560 --> 00:43:16,600
Kocham cię, stary.
587
00:43:20,640 --> 00:43:23,680
Strasznie to gejowsko zabrzmiało.
Wiesz o tym?
588
00:43:23,880 --> 00:43:26,240
- Ty się zarumieniłeś?
- Nie.
589
00:43:26,400 --> 00:43:28,400
Spierdalaj. Dobra. Okay.
590
00:43:30,360 --> 00:43:32,840
Okay. Na chwilę.
591
00:43:33,600 --> 00:43:35,040
Oj...
592
00:43:37,720 --> 00:43:39,320
O tak...!
593
00:43:43,680 --> 00:43:45,640
Spadek dostałem.
594
00:43:46,080 --> 00:43:48,880
- Jak to?
- Po ojcu ziemię.
595
00:43:49,040 --> 00:43:52,400
Dużo? Z zamkiem?
596
00:43:53,960 --> 00:43:56,080
Nie. Bez.
597
00:43:57,160 --> 00:44:00,360
Na początku myślałem,
żeby zrobić mu na złość
598
00:44:00,800 --> 00:44:04,520
i sprzedać to jakiemuś bezdomnemu
z Warszawy za złotówkę.
599
00:44:07,920 --> 00:44:09,640
Ale potem...
600
00:44:11,200 --> 00:44:13,720
Ale potem dotarło do mnie, że...
601
00:44:14,680 --> 00:44:16,920
że mój ojciec nie żyje.
602
00:44:19,040 --> 00:44:21,760
I ostatnie, co od niego usłyszałem,
603
00:44:22,000 --> 00:44:24,680
to że nikt mnie nigdy nie pokocha.
604
00:44:28,640 --> 00:44:30,320
Przegrał.
605
00:44:34,400 --> 00:44:36,160
Pierdol się, ojciec.
606
00:44:40,000 --> 00:44:42,120
Pierdol się, ojciec!
607
00:44:44,040 --> 00:44:45,840
Pierdol się!
608
00:44:47,040 --> 00:44:49,040
Pierdol się!
609
00:44:49,280 --> 00:44:52,520
Zamknijcie wreszcie te mordy!
610
00:44:52,880 --> 00:44:57,480
Mam ja was wszystkich dosyć!
Narkotniki jedne!
611
00:44:58,000 --> 00:45:01,680
Przepraszamy, pani Bielak!
Naprawdę przepraszamy!
612
00:45:01,880 --> 00:45:04,360
To się na pewno... powtórzy...
613
00:45:06,200 --> 00:45:08,360
Pierdol się!
614
00:45:08,520 --> 00:45:10,680
Pierdol się!
615
00:45:17,480 --> 00:45:20,640
A ten głupek z pracy? Co takie
rzeczy o tobie opowiadał?
616
00:45:20,840 --> 00:45:22,560
To jest mój krzyż, mamo.
617
00:45:22,720 --> 00:45:25,240
Może trzeba zadzwonić do jego matki.
618
00:45:25,400 --> 00:45:27,800
Powiedziałaś, że nie będziesz
się wtrącać.
619
00:45:27,960 --> 00:45:30,200
Ale czasami trzeba zrobić raban.
620
00:45:30,760 --> 00:45:32,720
Spoko. Załatwię to.
621
00:45:38,640 --> 00:45:40,720
To co? Do następnej kłótni?
622
00:45:52,840 --> 00:45:54,280
Pa.
623
00:46:16,840 --> 00:46:18,880
Hej. Możemy pogadać?
624
00:46:20,160 --> 00:46:22,840
- Wiesz co, spieszę się...
- Ja tylko na chwilę.
625
00:46:23,000 --> 00:46:26,840
Słuchaj, nie wiem, co dokładnie
powiedziałeś chłopakom...
626
00:46:27,080 --> 00:46:30,200
- Takie tam, męskie sprawy...
- Jasne.
627
00:46:30,360 --> 00:46:32,520
Ale jak tego nie załatwisz,
628
00:46:32,680 --> 00:46:35,040
jak nie powiesz, że kłamałeś...
629
00:46:35,200 --> 00:46:38,840
A myślę, że uwierzą...
no to cię rozpierdolę w HRze.
630
00:46:39,520 --> 00:46:41,240
- Że co?
- No.
631
00:46:41,400 --> 00:46:44,720
Zadzwonię do twojej córki.
Opony ci przebiję.
632
00:46:44,960 --> 00:46:47,760
Generalnie, zrobię ci z życia
piekło.
633
00:46:49,520 --> 00:46:51,120
Rozumiemy się?
634
00:46:54,680 --> 00:46:55,960
To super.
635
00:46:56,160 --> 00:46:57,920
Miłego dnia.
636
00:47:01,880 --> 00:47:03,680
Miłego dnia.
47270
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.