Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,150 --> 00:00:02,650
W poprzednich odcinkach:
2
00:00:04,360 --> 00:00:06,900
Tragiczne wydarzenie...
3
00:00:07,030 --> 00:00:09,030
doprowadziło do końca małżeństwa...
4
00:00:09,160 --> 00:00:10,820
Spotyka się z moją przyjaciółką.
5
00:00:10,990 --> 00:00:13,950
...i bólu po rozstaniu.
6
00:00:14,580 --> 00:00:16,330
Zostały obiecane medyczne cuda.
7
00:00:16,450 --> 00:00:19,370
Jeśli usuniemy ten fragment kości,
może pan odzyskać wzrok.
8
00:00:19,500 --> 00:00:21,170
I duże i małe.
9
00:00:21,290 --> 00:00:24,250
Mój mąż zgodził się na zabieg,
który pan zasugerował.
10
00:00:24,380 --> 00:00:25,800
Ten, który ma
zmniejszyć chrapanie?
11
00:00:25,880 --> 00:00:26,550
Detektywi.
12
00:00:26,670 --> 00:00:28,590
I zostało wypowiedziane
niszczące kłamstwo.
13
00:00:28,720 --> 00:00:30,550
W noc pożaru widziałem
jak ktoś stamtąd wychodzi.
14
00:00:30,680 --> 00:00:33,890
Nazywa się Porter Scavo.
15
00:00:38,310 --> 00:00:39,640
Pewnego ranka,
16
00:00:39,770 --> 00:00:41,900
dotarło do Lynette Scavo,
17
00:00:42,020 --> 00:00:47,530
że nie pamięta, kiedy ostatnio
jej rodzina jadła razem śniadanie.
18
00:00:48,950 --> 00:00:51,070
Więc Lynette zrobiła...
19
00:00:51,200 --> 00:00:56,120
to, co zrobiłaby każda matka
w takiej sytuacji.
20
00:00:57,540 --> 00:00:59,160
Do zobaczenia, mamo.
21
00:00:59,290 --> 00:01:02,170
Pierwsza osoba, która wystawi
stopę za drzwi, straci nogę.
22
00:01:02,290 --> 00:01:06,300
Zagroziła swojej rodzinie przemocą.
23
00:01:15,390 --> 00:01:16,680
To było pyszne,
24
00:01:16,810 --> 00:01:19,020
ale obiecałem Chrissy,
że pójdziemy dzisiaj razem do szkoły.
25
00:01:19,140 --> 00:01:22,690
Ale z ciebie dżentelmen.
Siadaj na tyłku.
26
00:01:22,810 --> 00:01:26,020
Tato, zmuś mamę,
żeby mnie puściła.
27
00:01:26,150 --> 00:01:30,490
Każdy przy tym stole, kto uważa,
że mogę zmusić mamę do czegokolwiek,
28
00:01:30,650 --> 00:01:34,620
niech podniesie rękę.
29
00:01:37,200 --> 00:01:40,120
Żałuję, że nie mogłem pomóc.
30
00:01:40,250 --> 00:01:41,160
Słuchajcie.
31
00:01:41,290 --> 00:01:42,580
Ta rodzina
wiele ostatnio przeszła,
32
00:01:42,620 --> 00:01:44,630
i wasz tata i ja czujemy,
że będziemy lepszymi rodzicami,
33
00:01:44,750 --> 00:01:49,050
jeśli będziemy wiedzieć,
co się dzieje w waszym życiu.
34
00:01:49,210 --> 00:01:53,180
Więc, Parker, jak tam ten projekt naukowy,
nad którym pracujesz?
35
00:01:53,340 --> 00:01:54,760
Witam.
Mogę w czymś pomóc?
36
00:01:54,840 --> 00:01:57,350
Czy tu mieszka Porter Scavo?
37
00:01:57,470 --> 00:01:59,970
- Tak. Dlaczego?
- Ja jestem Porter Scavo.
38
00:02:00,100 --> 00:02:02,310
Może pan wyjść?
39
00:02:02,440 --> 00:02:03,440
Czy może pan wyjść?
40
00:02:03,560 --> 00:02:05,600
- Porter Scavo, jesteś aresztowany.
- Co?
41
00:02:05,730 --> 00:02:07,820
- Masz prawo zachować milczenie.
- Zaraz. Co się dzieje?
42
00:02:07,900 --> 00:02:09,360
Proszę, żeby pani się cofnęła.
43
00:02:09,480 --> 00:02:10,070
Dobrze, panowie.
44
00:02:10,150 --> 00:02:13,030
Jeśli chodzi o bar Warrena Schillinga,
to Porter nie miał nic wspólnego z tym pożarem.
45
00:02:13,200 --> 00:02:14,820
- Jest świadek, który mówi coś innego.
- Świadek?!
46
00:02:14,910 --> 00:02:18,530
Może się pani cofnąć
i pozwolić nam wykonywać naszą pracę?
47
00:02:18,700 --> 00:02:21,580
Jeśli zrezygnujesz z tego prawa, wszystko,
co powiesz, zostanie użyte przeciwko tobie.
48
00:02:21,700 --> 00:02:24,080
Świadek?
O czym oni mówią?
49
00:02:24,210 --> 00:02:27,750
Wszystko będzie dobrze.
Zadzwonimy do adwokata.
50
00:02:27,920 --> 00:02:31,090
Przebrniemy przez to.
51
00:02:41,890 --> 00:02:43,930
Lynette Scavo nie pamiętała,
52
00:02:44,060 --> 00:02:47,770
kiedy ostatnio jej rodzina
jadła razem śniadanie...
53
00:02:47,940 --> 00:02:51,480
Chyba już skończyliśmy rozmawiać
o moim projekcie naukowym, co?
54
00:02:51,610 --> 00:02:54,030
Tak, skarbie, skończyliśmy.
55
00:02:54,150 --> 00:02:55,910
I nie mogła wiedzieć,
56
00:02:56,030 --> 00:02:57,870
że minie wiele lat,
57
00:02:57,990 --> 00:03:02,830
zanim jej rodzina
znowu zje razem śniadanie.
59
00:03:07,670 --> 00:03:11,840
Tłumaczenie: ParanojaA
Synchro: mrcake47
60
00:03:14,050 --> 00:03:17,010
To straszne, żyć w ciemności,
61
00:03:17,130 --> 00:03:20,850
nie mogąc zobaczyć tego,
co dla innych jest oczywiste.
62
00:03:20,970 --> 00:03:24,100
Ale czasem
dla kilku szczęśliwców,
63
00:03:24,230 --> 00:03:27,390
iskierka światła
przecina tą ciemność,
64
00:03:27,520 --> 00:03:32,230
i przynosi ze sobą obietnicę,
że nadejdą lepsze dni.
65
00:03:34,070 --> 00:03:36,450
Widzi pan coś?
66
00:03:36,570 --> 00:03:39,200
Widzę światło.
67
00:03:39,320 --> 00:03:42,030
I jakieś zamazane kształty.
68
00:03:42,160 --> 00:03:43,620
Tylko tyle?
69
00:03:43,700 --> 00:03:46,120
Na razie możemy oczekiwać,
że tylko tyle zobaczy.
70
00:03:46,250 --> 00:03:48,080
Ale jeśli widzi tak dużo,
71
00:03:48,210 --> 00:03:50,840
nie potrwa długo,
zanim wzrok powróci całkowicie.
72
00:03:50,960 --> 00:03:52,710
Widzisz mnie, skarbie?
73
00:03:52,800 --> 00:03:56,050
Tylko zarys sylwetki.
Widzę, że obcięłaś włosy.
74
00:03:56,170 --> 00:03:58,880
Wystają ci teraz uszy,
ale podoba mi się.
75
00:03:59,010 --> 00:04:01,970
Carlos, to jest lekarz.
Ja jestem tutaj.
76
00:04:02,100 --> 00:04:03,180
Nieważne.
77
00:04:03,260 --> 00:04:06,020
Widzę coś więcej niż nic.
78
00:04:06,140 --> 00:04:08,480
To dobry dzień.
79
00:04:08,600 --> 00:04:09,940
Proszę pamiętać,
80
00:04:10,060 --> 00:04:13,070
że jego oczy będą bardzo wrażliwe
przez kilka następnych tygodni, więc...
81
00:04:13,190 --> 00:04:16,190
delikatne światło w domu,
ciemne okulary na dworze...
82
00:04:16,320 --> 00:04:18,240
Doktorze,
jesteśmy bardzo wdzięczni,
83
00:04:18,320 --> 00:04:21,410
więc proszę nie odebrać
tego źle, ale...
84
00:04:28,620 --> 00:04:31,040
Przegroda nosowa wygląda świetnie,
i mówi pan, że chrapanie ustało.
85
00:04:31,170 --> 00:04:32,750
Chyba wszystko jest w porządku.
86
00:04:32,840 --> 00:04:34,500
Będziemy musieli
przyjść na sprawdzenie?
87
00:04:34,630 --> 00:04:37,210
Nie.
To już chyba koniec.
88
00:04:37,340 --> 00:04:39,380
Zawsze mówię moim pacjentom,
że będzie mi ich brakowało,
89
00:04:39,470 --> 00:04:41,220
ale tym razem,
naprawdę tak myślę.
90
00:04:41,260 --> 00:04:45,600
Czujemy to samo.
Był pan kochany.
91
00:04:45,760 --> 00:04:48,810
Proszę mi wybaczyć.
92
00:04:50,940 --> 00:04:51,600
Co robisz?
93
00:04:51,730 --> 00:04:53,560
Zostawiam mu kartkę
z podziękowaniem.
94
00:04:53,650 --> 00:04:56,110
- Lekarzowi?
- Pomógł ci w ciężkich chwilach.
95
00:04:56,230 --> 00:05:00,240
Przynajmniej możemy mu pokazać,
jak bardzo doceniamy...
96
00:05:02,200 --> 00:05:05,280
Co to jest, do cholery?
97
00:05:09,330 --> 00:05:12,120
Mieszkasz z nim?
Od kiedy?
98
00:05:12,960 --> 00:05:14,920
Alex wprowadził się pół roku temu.
99
00:05:15,040 --> 00:05:17,710
Po co ta tajemnica?
Myślałeś, że tego nie zaakceptuję?
100
00:05:17,840 --> 00:05:19,550
Facet jest lekarzem,
na miłość boską.
101
00:05:19,630 --> 00:05:21,380
Ustawiłeś się lepiej niż ja.
102
00:05:21,510 --> 00:05:22,800
Trochę mi pojechałaś.
103
00:05:22,890 --> 00:05:25,760
Próbuję po prostu zrozumieć,
jak mój syn mógł ukrywać coś takiego
104
00:05:25,890 --> 00:05:28,100
przed własną matką.
105
00:05:28,220 --> 00:05:31,020
Mamo, daj spokój.
Przecież odkąd się ujawniłem,
106
00:05:31,140 --> 00:05:33,400
nie wykazałaś najmniejszego
zainteresowania moim życiem miłosnym.
107
00:05:33,520 --> 00:05:34,900
Oczywiście, że wykazałam.
108
00:05:34,980 --> 00:05:37,610
Dając mi broszurę o rzeżączce?
109
00:05:37,730 --> 00:05:39,650
Nie o tym mówię.
110
00:05:39,780 --> 00:05:40,490
Zastanów się.
111
00:05:40,570 --> 00:05:44,660
Czy chociaż raz spytałaś,
czy się z kimś spotykam?
112
00:05:44,820 --> 00:05:45,910
Cóż...
113
00:05:45,990 --> 00:05:48,290
Widzisz?
Tak naprawdę nie chciałaś wiedzieć.
114
00:05:48,410 --> 00:05:51,870
Dlatego ci nie mówiłem.
115
00:05:52,750 --> 00:05:54,210
Teraz chcę wiedzieć,
116
00:05:54,330 --> 00:05:57,130
i dlatego zapraszam ciebie i Alexa
jutro na kolację.
117
00:05:57,250 --> 00:05:57,500
Co?
118
00:05:57,590 --> 00:06:00,300
Tak. Jeśli on jest częścią twojego życia,
to chcę go poznać.
119
00:06:00,420 --> 00:06:01,550
Myślę, że podam rybę.
120
00:06:01,630 --> 00:06:03,260
Właściwie, źle się wyraziłem.
121
00:06:03,380 --> 00:06:05,680
Uważam, że to fajnie,
że ignorujesz moje życie miłosne.
122
00:06:05,800 --> 00:06:06,550
Niezła próba.
123
00:06:06,640 --> 00:06:08,810
Powiedz Alexowi, że ubieramy się
odświętnie na kolację.
124
00:06:08,930 --> 00:06:10,220
Mamo, proszę, nie.
125
00:06:10,310 --> 00:06:12,480
Andrew, nie możesz krytykować
mojego wychowywania,
126
00:06:12,600 --> 00:06:16,480
a potem nie dawać mi szansy
na poprawienie się.
127
00:06:16,610 --> 00:06:20,400
Orson i ja będziemy
na was czekać o ósmej.
128
00:06:21,110 --> 00:06:23,360
Dobrze.
129
00:06:25,030 --> 00:06:27,530
Na pewno chcesz, żebym też tam był?
W końcu jestem tylko dentystą.
130
00:06:27,660 --> 00:06:30,830
Na miłość boską, Orson.
Daj spokój.
131
00:06:32,000 --> 00:06:35,580
M.J., pospiesz się.
Tata przyszedł.
132
00:06:38,670 --> 00:06:41,670
Hej, Katherine.
Co ty tu robisz?
133
00:06:41,800 --> 00:06:43,260
Bardzo lubię zoo,
134
00:06:43,380 --> 00:06:45,300
i kiedy Mike powiedział,
że zabiera tam M.J.'a,
135
00:06:45,430 --> 00:06:47,720
zapytałam,
czy mogę się przyłączyć.
136
00:06:47,850 --> 00:06:48,720
W porządku?
137
00:06:48,850 --> 00:06:50,680
Oczywiście.
Dlaczego nie?
138
00:06:50,810 --> 00:06:53,560
Uważam, że to...
139
00:06:54,520 --> 00:06:56,810
świetnie.
140
00:06:58,480 --> 00:07:01,530
Naprawdę świetnie.
141
00:07:03,400 --> 00:07:05,700
Skarbie, dobre wieści.
142
00:07:05,820 --> 00:07:07,910
Katherine pójdzie z wami do zoo.
143
00:07:08,030 --> 00:07:11,240
Dlaczego ona musi iść?
144
00:07:12,450 --> 00:07:15,250
Ona i twój tatuś są przyjaciółmi,
145
00:07:15,370 --> 00:07:16,920
a im więcej osób,
tym weselej.
146
00:07:17,040 --> 00:07:19,290
Chcę tylko tatusia.
147
00:07:19,420 --> 00:07:20,960
Masz mnie, kolego.
148
00:07:21,090 --> 00:07:22,550
Hej, będziemy się świetnie bawić.
149
00:07:22,670 --> 00:07:26,090
I pokażemy Katherine tą
śmieszną huśtawkę dla małp.
150
00:07:26,260 --> 00:07:30,600
Brzmi fajnie.
Pokażesz mi?
151
00:07:32,510 --> 00:07:34,220
Chyba.
152
00:07:34,350 --> 00:07:36,600
W porządku.
Chodźmy.
153
00:07:36,730 --> 00:07:40,020
Nie zapomnij jego kurtki.
154
00:07:41,730 --> 00:07:43,570
Znajdę jakiś sposób,
żeby mnie polubił.
155
00:07:43,690 --> 00:07:46,490
Z pewnością.
156
00:07:46,650 --> 00:07:51,530
Założę się, że właściciel sklepu
z pamiątkami w zoo uwielbia rozwody.
157
00:07:58,960 --> 00:08:00,130
Więc...
158
00:08:00,210 --> 00:08:01,210
Jak się czujesz, synu?
159
00:08:01,340 --> 00:08:03,300
Nie za dobrze.
160
00:08:03,590 --> 00:08:05,010
Nie martw się.
161
00:08:05,130 --> 00:08:07,760
Bob zgodził się
ciebie reprezentować.
162
00:08:07,880 --> 00:08:09,470
A kiedy skończymy,
pójdę do prokuratora okręgowego,
163
00:08:09,550 --> 00:08:10,840
i zaczniemy rozmawiać o kaucji.
164
00:08:10,970 --> 00:08:13,560
Ale najpierw muszę
zadać ci kilka pytań.
165
00:08:13,680 --> 00:08:15,890
- Na przykład, dlaczego policja ma świadka?
- Lynette.
166
00:08:16,020 --> 00:08:19,060
Prokurator mówi, że widziano cię
jak wychodziłeś z magazynu,
167
00:08:19,190 --> 00:08:21,230
chwilę przed tym, jak wybuchł pożar.
Co ty na to?
168
00:08:21,310 --> 00:08:24,480
Nie wiem o czym mówią.
Mam alibi.
169
00:08:25,070 --> 00:08:26,610
Tak?
170
00:08:26,690 --> 00:08:27,570
To świetnie.
Świetnie.
171
00:08:27,650 --> 00:08:29,490
Zaraz. Dlaczego nikomu
o tym nie powiedziałeś?
172
00:08:29,610 --> 00:08:31,370
To po prostu...
173
00:08:31,490 --> 00:08:33,370
bardzo krępujące.
174
00:08:33,450 --> 00:08:35,240
Jesteś oskarżony
o spowodowanie śmierci,
175
00:08:35,370 --> 00:08:37,450
i martwisz się,
że coś będzie krępujące?
176
00:08:37,580 --> 00:08:38,790
Jeśli uda się potwierdzić
twoją historię,
177
00:08:38,870 --> 00:08:40,420
prawdopodobnie mógłbym
załatwić oddalenie zarzutów.
178
00:08:40,540 --> 00:08:41,630
Nie potrzebowalibyśmy
nawet kaucji.
179
00:08:41,710 --> 00:08:43,710
Więc, gdzie byłeś?
180
00:08:43,840 --> 00:08:46,380
U Edie Britt.
181
00:08:46,510 --> 00:08:48,420
Proszę.
182
00:08:48,510 --> 00:08:51,430
Powiedz, że nie uprawiasz
seksu też z nią.
183
00:08:51,550 --> 00:08:52,090
Tato.
184
00:08:52,220 --> 00:08:54,050
Co jest nie tak
z dziewczynami w twoim wieku?
185
00:08:54,140 --> 00:08:58,730
Wiesz, co ja bym dał,
żeby móc spotykać się z 17-latką?
186
00:09:00,350 --> 00:09:02,440
W porządku,
porozmawiamy o tym później.
187
00:09:02,560 --> 00:09:04,610
- Co mówiłeś?
- Nie uprawiam seksu z Edie.
188
00:09:04,730 --> 00:09:07,230
Kiedy wyszedłem z klubu,
poszedłem do jej domu,
189
00:09:07,360 --> 00:09:09,360
ale tylko po to,
żeby się włamać,
190
00:09:09,490 --> 00:09:12,570
i ukraść pistolet.
191
00:09:12,780 --> 00:09:14,370
Po co miałbyś to robić?
192
00:09:14,450 --> 00:09:18,120
Pan Schilling pobił Anne,
a potem mnie upokorzył.
193
00:09:18,290 --> 00:09:20,500
Chciałem go nastraszyć,
194
00:09:20,580 --> 00:09:24,080
żeby zetrzeć mu z twarzy
ten zadowolony uśmieszek.
195
00:09:24,250 --> 00:09:28,210
Ale kiedy wróciłem do klubu, już się palił,
więc poszedłem do domu,
196
00:09:28,340 --> 00:09:32,090
i schowałem pistolet
w dzbanku z mąką.
197
00:09:32,430 --> 00:09:35,510
W każdym razie, to moje alibi.
198
00:09:36,390 --> 00:09:39,350
Myślicie, że pomoże?
199
00:09:41,230 --> 00:09:43,190
Czy ktoś widział jak to robisz?
200
00:09:43,310 --> 00:09:45,480
Nie.
201
00:09:45,730 --> 00:09:48,730
Więc to nie jest alibi.
202
00:09:48,860 --> 00:09:52,860
To raczej przyznanie się
do innej zbrodni.
203
00:09:57,370 --> 00:09:58,580
Przegapiłeś.
204
00:09:58,660 --> 00:09:59,620
Co przegapiłem?
205
00:09:59,700 --> 00:10:04,540
Porter Scavo został dzisiaj aresztowany.
Wiedziałam, że to on podłożył ogień.
206
00:10:04,710 --> 00:10:06,920
- Biedna Lynette.
- Biedna Lynette, jak cholera!
207
00:10:07,040 --> 00:10:10,380
Biednych siedmioro ludzi,
którzy spłonęli!
208
00:10:10,510 --> 00:10:12,170
O rany.
209
00:10:12,300 --> 00:10:14,510
Nie chciałabym teraz
być na miejscu Lynette.
210
00:10:14,590 --> 00:10:17,680
Wyobrażasz sobie,
przez co ona przechodzi?
211
00:10:17,850 --> 00:10:19,220
Przecież to jej syn,
212
00:10:19,310 --> 00:10:22,770
więc w pewnym sensie
jest za to odpowiedzialna.
213
00:10:23,140 --> 00:10:26,900
Boże, musi czuć się winna.
214
00:10:29,690 --> 00:10:31,150
Dave!
215
00:10:31,240 --> 00:10:33,780
Co jest, do cholery?
216
00:10:33,900 --> 00:10:36,110
Krwawisz.
217
00:10:37,320 --> 00:10:40,370
Dobrze, chodź do domu.
Oczyścimy to.
218
00:10:40,410 --> 00:10:43,160
Chodź.
219
00:10:59,480 --> 00:11:02,610
Odniesiesz go spoowrotem
do domu Edie? Zwariowałaś?
220
00:11:02,730 --> 00:11:04,940
Tom, jeśli masz zamiar świrować,
możesz to robić w innym pokoju?
221
00:11:05,030 --> 00:11:06,490
Jestem tu zajęta.
222
00:11:06,610 --> 00:11:09,490
Co się z nami stało?
To znaczy...
223
00:11:09,610 --> 00:11:12,080
Wpłacamy kaucję,
zwracamy kradzione pistolety...
224
00:11:12,160 --> 00:11:14,120
Kiedy to stało się naszym życiem?
225
00:11:14,240 --> 00:11:16,450
Jeśli Edie zgłosi
zaginięcie tego pistoletu,
226
00:11:16,540 --> 00:11:18,370
nie trzeba będzie być
najbystrzejszym gliną,
227
00:11:18,500 --> 00:11:19,830
by domyślić się,
gdzie zacząć szukać,
228
00:11:19,920 --> 00:11:23,750
a to ostatnia rzecz,
jakiej teraz potrzebujemy.
229
00:11:23,880 --> 00:11:25,340
Dziękuję Bogu za ciebie, Lynette.
230
00:11:25,460 --> 00:11:30,050
- Zawsze wiesz, co robić w obliczu kryzysu.
- Staram się.
231
00:11:30,800 --> 00:11:32,720
Jesteś moją opoką, Lynette.
Wiesz o tym, prawda?
232
00:11:32,850 --> 00:11:36,520
Tom, twoja opoka próbuje
zetrzeć odciski palców z broni.
233
00:11:36,640 --> 00:11:39,230
Pozwolisz?
234
00:11:39,350 --> 00:11:41,610
Dzięki.
235
00:11:45,980 --> 00:11:50,280
Wcześnie wróciliście.
Wszystko w porządku?
236
00:11:50,820 --> 00:11:56,160
Idź do swojego pokoju. Przyjdę za chwilę.
Porozmawiamy o tym, co się stało.
237
00:11:56,330 --> 00:11:57,410
Co się stało?
238
00:11:57,500 --> 00:12:01,210
M.J. rzucił swoim
deserem w Katherine.
239
00:12:01,330 --> 00:12:03,840
Serio?
240
00:12:04,840 --> 00:12:06,380
To straszne.
Nic jej nie jest?
241
00:12:06,460 --> 00:12:08,800
Ma we włosach
orzechy i bitą śmietanę,
242
00:12:08,920 --> 00:12:13,010
a plastikowa miseczka
zadrapała jej czoło.
243
00:12:13,140 --> 00:12:14,470
Susan.
244
00:12:14,600 --> 00:12:17,770
Przepraszam.
Obraz w mojej głowie jest pewnie...
245
00:12:17,850 --> 00:12:19,890
o wiele śmieszniejszy od tego,
co naprawdę się wydarzyło.
246
00:12:20,020 --> 00:12:22,020
- Dlaczego M.J. to zrobił?
- Nie wiem.
247
00:12:22,150 --> 00:12:24,560
Katherine i ja mówiliśmy
o spędzeniu Świąt na Bermudach,
248
00:12:24,650 --> 00:12:25,570
i ona powiedziała,
że nie chce jechać,
249
00:12:25,690 --> 00:12:27,230
bo uważa, że nie wygląda dobrze
w kostiumie kąpielowym,
250
00:12:27,320 --> 00:12:29,900
a ja powiedziałem, że mogłaby być
na okładce magazynu sportowego.
251
00:12:30,030 --> 00:12:33,370
I bum!
M.J. rzucił deserem.
252
00:12:33,490 --> 00:12:35,620
To najgorsza rzecz,
jaką słyszałam.
253
00:12:35,700 --> 00:12:36,790
Ma tylko 5 lat.
254
00:12:36,870 --> 00:12:40,080
Nie, mówię o tej bzdurze,
którą jej wcisnąłeś.
255
00:12:40,210 --> 00:12:42,080
Magazyn sportowy?
256
00:12:42,210 --> 00:12:44,880
Niby jaki?
O olimpiadzie dla seniorów?
257
00:12:45,000 --> 00:12:47,130
Pójdę porozmawiać z M.J.'em.
258
00:12:47,210 --> 00:12:53,220
Ja ją widzę na okładce miesięcznika
dla kobiet w trakcie menopauzy.
259
00:12:59,100 --> 00:13:01,980
"Gratulacje, Carlos".
260
00:13:02,230 --> 00:13:04,770
Wszystko jest
jeszcze trochę mgliste.
261
00:13:04,900 --> 00:13:07,980
Dostrzegam tylko
kształty i cienie.
262
00:13:08,110 --> 00:13:10,900
Ale w przeciągu tygodnia,
wszystko powinno stać się wyraźne.
263
00:13:10,990 --> 00:13:13,410
O rany.
To jest jak cud.
264
00:13:13,530 --> 00:13:15,780
A Gaby była taka cierpliwa.
265
00:13:15,910 --> 00:13:18,120
Jest aniołem.
266
00:13:18,200 --> 00:13:21,080
Niech to szlag, Carlos.
Czy ty jesteś kretynem?
267
00:13:21,200 --> 00:13:23,670
Słyszę teraz głosik z nieba.
268
00:13:23,790 --> 00:13:25,540
Dlaczego nie nosisz
ciemnych okularów?
269
00:13:25,630 --> 00:13:27,880
Lekarz mówił, że nie możesz
wystawiać oczu na światło.
270
00:13:28,000 --> 00:13:33,170
Tylko raz w ciągu małżeństwa
mogę znieść, że mój mąż ślepnie.
271
00:13:33,590 --> 00:13:34,970
Ups.
To była moja piłka baseballowa?
272
00:13:35,090 --> 00:13:38,640
- Tak. Mam ją.
- Co myślisz? Niezła, co?
273
00:13:38,760 --> 00:13:41,060
Tak. Jest...
274
00:13:41,140 --> 00:13:42,100
okrągła.
275
00:13:42,230 --> 00:13:46,230
Przyjrzyj się.
Podpisał ją Lou Gehrig.
276
00:13:52,690 --> 00:13:54,360
O, rzeczywiście.
277
00:13:54,490 --> 00:13:56,570
Lou Gehrig.
O rany.
278
00:13:56,660 --> 00:14:00,830
Mój dziadek dał ją mojemu ojcu,
a on mi.
279
00:14:00,990 --> 00:14:03,200
Tak?
Nie wiedziałam.
280
00:14:03,290 --> 00:14:05,250
Myślałam, że to jakaś
głupia piłka dla kolekcjonerów.
281
00:14:05,370 --> 00:14:06,620
Nie.
282
00:14:06,710 --> 00:14:11,250
Dlatego nie pozwoliłem ci jej sprzedać,
kiedy brakowało nam pieniędzy.
283
00:14:13,760 --> 00:14:15,800
Carlos, chyba czas zakropić oczy.
284
00:14:15,880 --> 00:14:17,720
Może pójdziesz to zrobić?
285
00:14:17,840 --> 00:14:20,760
Przepraszam panie.
286
00:14:23,060 --> 00:14:26,230
Nie patrzcie tak na mnie.
Zrobiłam co musiałam.
287
00:14:26,350 --> 00:14:29,270
Gaby, nie sprzedaje się piłki faceta
z autografem baseballisty.
288
00:14:29,400 --> 00:14:30,360
Samochód potrzebował opon.
289
00:14:30,440 --> 00:14:32,730
Skąd miałam wiedzieć,
że odzyska wzrok?
290
00:14:32,860 --> 00:14:35,070
Przy całym tym pechu...
291
00:14:35,200 --> 00:14:36,700
Komu ją sprzedałaś?
292
00:14:36,780 --> 00:14:40,080
Nie wiem.
Jakiemuś Włochowi.
293
00:14:40,200 --> 00:14:42,080
Hej, Mike lubi baseball.
294
00:14:42,160 --> 00:14:44,660
Na pewno zna kogoś,
kto mógłby znaleźć tego Lou Gehriga,
295
00:14:44,790 --> 00:14:48,290
żeby podpisał nową piłkę.
296
00:14:48,750 --> 00:14:51,000
Co?
297
00:14:55,420 --> 00:14:58,180
- Co się dzieje? Coś nowego?
- Sędzia ustalił kaucję.
298
00:14:58,300 --> 00:14:59,890
Dzięki Bogu. Ile?
299
00:14:59,970 --> 00:15:02,850
- 20 tysięcy.
- To... dużo.
300
00:15:02,970 --> 00:15:04,390
Skąd tyle weźmiemy?
301
00:15:04,470 --> 00:15:06,560
Chyba będziemy musieli ruszyć
fundusz na czarną godzinę.
302
00:15:06,680 --> 00:15:07,770
Mamy tam 14 kawałków.
303
00:15:07,850 --> 00:15:10,480
I jeszcze 800
na rachunku świątecznym.
304
00:15:10,610 --> 00:15:13,360
Jakoś uzbieramy.
305
00:15:13,480 --> 00:15:14,570
Boże.
306
00:15:14,650 --> 00:15:17,900
Muszę jechać do restauracji. Lynette,
możesz jechać do banku i to załatwić?
307
00:15:18,030 --> 00:15:18,700
Jasne.
308
00:15:18,780 --> 00:15:19,910
W porządku.
Dobrze.
309
00:15:19,990 --> 00:15:22,950
- Dziękuję.
- Tak.
310
00:15:23,080 --> 00:15:25,450
Dobrze, powiadomię sędziego,
że chcecie wpłacić kaucję.
311
00:15:25,580 --> 00:15:27,000
Czekaj. Zwolnij.
312
00:15:27,080 --> 00:15:29,120
Co?
313
00:15:29,250 --> 00:15:33,130
Jesteś moim adwokatem, więc wszystko,
co ci mówię, pozostaje w tajemnicy, tak?
314
00:15:33,250 --> 00:15:34,960
Technicznie rzecz biorąc,
jestem adwokatem Portera, więc...
315
00:15:35,050 --> 00:15:39,010
Posłuchaj mnie.
Nie ma żadnego funduszu.
316
00:15:39,130 --> 00:15:41,300
Dałam te pieniądze Anne Schilling,
317
00:15:41,430 --> 00:15:45,270
żeby wyjechała z miasta,
a Tom nie ma o tym pojęcia.
318
00:15:45,390 --> 00:15:46,720
Dobrze, żebym miał jasność.
319
00:15:46,810 --> 00:15:49,810
Zapłaciłaś potencjalnemu świadkowi,
żeby się ulotnił?
320
00:15:49,940 --> 00:15:52,150
Hej.
Czyim adwokatem jesteś?
321
00:15:52,270 --> 00:15:53,440
Mówię ponownie, Portera...
322
00:15:53,520 --> 00:15:57,030
Co mam zrobić?
Skąd wezmę pieniądze na kaucję?
323
00:15:57,150 --> 00:15:59,860
Możesz iść do poręczyciela,
i podać dom jako zabezpieczenie.
324
00:15:59,990 --> 00:16:03,620
Nie.
Dom jest już zastawiony.
325
00:16:03,740 --> 00:16:06,580
Jest jeszcze restauracja.
326
00:16:06,700 --> 00:16:09,290
Chyba nie mam innego wyboru.
327
00:16:09,370 --> 00:16:12,580
Ale powtórzę, że mówię ci to
w ścisłym zaufaniu.
328
00:16:12,710 --> 00:16:16,880
Pamiętaj, jesteś moim adwokatem,
nie Toma.
329
00:16:17,340 --> 00:16:18,590
Właściwie, Lynette, jestem...
330
00:16:18,720 --> 00:16:21,220
Zamknij się!
331
00:16:31,730 --> 00:16:33,940
Więc, widzi pan, ta piłka
należała do dziadka mojego męża,
332
00:16:34,060 --> 00:16:35,820
i jeśli jej nie odzyskam,
333
00:16:35,900 --> 00:16:39,360
mówię panu,
będę miała przesrane.
334
00:16:47,580 --> 00:16:49,000
Per nulla.
335
00:16:49,200 --> 00:16:51,120
Per nulla.
Co to znaczy?
336
00:16:51,250 --> 00:16:55,170
"Per nulla" znaczy "nie ma mowy".
Przykro mi.
337
00:16:55,290 --> 00:16:58,670
Proszę.
To ważne.
338
00:17:13,310 --> 00:17:16,480
Co?
Co on mówi?
339
00:17:16,770 --> 00:17:19,610
Chciałby zobaczyć jak pani tańczy.
340
00:17:19,730 --> 00:17:21,190
Co?
341
00:17:21,320 --> 00:17:23,990
Na stole.
342
00:17:26,490 --> 00:17:28,790
Tak, wie pan co?
343
00:17:28,910 --> 00:17:34,460
W tym momencie będę musiała
powiedzieć wielkie "per nulla".
344
00:17:40,210 --> 00:17:41,920
- Cześć, Lynette.
- Hej.
345
00:17:41,970 --> 00:17:43,840
Bardzo mi przykro
z powodu Portera.
346
00:17:43,930 --> 00:17:44,930
Jeśli możemy coś zrobić...
347
00:17:45,010 --> 00:17:49,890
Właściwie, chciałam pożyczyć
od Edie żółty sweter na...
348
00:17:50,060 --> 00:17:51,350
postawienie w stan oskarżenia.
349
00:17:51,430 --> 00:17:53,690
A, tak.
350
00:17:53,810 --> 00:17:55,520
Przykro mi.
Edie nie ma.
351
00:17:55,600 --> 00:17:56,690
Cóż...
352
00:17:56,770 --> 00:18:00,690
Mogłabym wejść i sobie go wziąć?
353
00:18:03,990 --> 00:18:05,280
Tak.
354
00:18:05,410 --> 00:18:06,950
Jasne. Śmiało.
355
00:18:07,030 --> 00:18:09,450
Dzięki.
356
00:18:51,200 --> 00:18:54,500
Proszę.
Musicie odejść.
357
00:18:57,420 --> 00:18:59,880
To nie jest dobry moment.
358
00:18:59,960 --> 00:19:03,210
W porządku.
Przyjdę do was jutro.
359
00:19:03,340 --> 00:19:05,630
Wiedzcie tylko,
że nadal was kocham.
360
00:19:05,760 --> 00:19:09,010
To się nigdy nie zmieni.
361
00:19:10,050 --> 00:19:12,810
Nie zmieni się.
362
00:19:23,900 --> 00:19:25,490
Na początek powiem,
363
00:19:25,610 --> 00:19:27,740
że bardzo miło pana widzieć
w towarzyskim wydaniu,
364
00:19:27,860 --> 00:19:28,860
doktorze Cominis.
365
00:19:28,950 --> 00:19:31,280
Proszę. Nalegam,
byście mówili mi teraz "Alex".
366
00:19:31,410 --> 00:19:34,330
W porządku więc, Alex.
367
00:19:34,450 --> 00:19:37,210
Popatrzcie tylko,
siedzicie tak daleko od siebie.
368
00:19:37,330 --> 00:19:39,000
Przysuńcie się.
369
00:19:39,870 --> 00:19:42,960
Mamo, nie musimy się przysuwać.
370
00:19:43,090 --> 00:19:45,250
Chcę tylko, żebyś wiedział,
że jeśli chcesz się przysunąć, Alex,
371
00:19:45,380 --> 00:19:48,930
to nie przeszkadza mi
przysuwanie się i...
372
00:19:49,050 --> 00:19:51,300
cała reszta.
373
00:19:52,680 --> 00:19:55,520
Mamo, doceniamy twoją tolerancję,
374
00:19:55,640 --> 00:19:59,560
ale możemy poczekać z przytulaniem się
aż wrócimy do domu.
375
00:20:00,190 --> 00:20:01,520
Chcę tylko, żebyście wiedzieli,
376
00:20:01,600 --> 00:20:04,570
że nie mam nic przeciwko
waszemu stylowi życia.
377
00:20:04,690 --> 00:20:09,110
Kto chce koktajl truskawkowy?
378
00:20:11,160 --> 00:20:12,620
Spodziewacie się kogoś?
379
00:20:12,740 --> 00:20:15,450
Orson i ja pomyśleliśmy, że byłoby miło,
podzielić tą wyjątkową okazję
380
00:20:15,580 --> 00:20:18,450
z dobrymi przyjaciółmi.
381
00:20:21,960 --> 00:20:24,290
Bob i Lee?
Sponsorujesz jakiś zlot?
382
00:20:24,380 --> 00:20:25,290
Bree,
383
00:20:25,420 --> 00:20:27,880
ty ich sobie przedstaw,
a ja sprawdzę kolację.
384
00:20:28,010 --> 00:20:29,220
Bob Hunter, Lee McDermott,
385
00:20:29,300 --> 00:20:31,630
chcę wam przedstawić
nowego partnera Andrew,
386
00:20:31,760 --> 00:20:33,050
doktora Alexa Cominisa.
387
00:20:33,140 --> 00:20:34,680
- Cześć.
- Lekarz...
388
00:20:34,800 --> 00:20:36,220
Chirurg plastyczny.
389
00:20:36,310 --> 00:20:36,970
Słyszysz, Bob?
390
00:20:37,060 --> 00:20:39,230
- Podobają mi się moje oczy.
- Jesteś taki drażliwy.
391
00:20:39,350 --> 00:20:41,730
Cześć.
392
00:20:42,100 --> 00:20:43,600
Czy my się już spotkaliśmy?
393
00:20:43,730 --> 00:20:44,770
Nie przypominam sobie.
394
00:20:44,860 --> 00:20:47,150
Nie, spotkaliśmy się.
Ale nie pamiętam gdzie.
395
00:20:47,280 --> 00:20:49,900
Słyszałam, że siłownia jest
popularnym miejscem spotkań.
396
00:20:50,030 --> 00:20:53,030
Nie, to nie to.
397
00:20:53,160 --> 00:20:57,370
Mój błąd.
Musiałem cię z kimś pomylić.
398
00:20:57,490 --> 00:20:58,330
Kolacja gotowa.
399
00:20:58,410 --> 00:21:00,370
Możemy?
400
00:21:02,170 --> 00:21:04,670
- Nie tak szybko. Znasz go?
- Tak.
401
00:21:08,630 --> 00:21:12,010
O mój Boże.
Masz rację, to on.
402
00:21:21,350 --> 00:21:23,480
Carlos, co się stało?
403
00:21:23,600 --> 00:21:24,980
Gaby, widzę je.
404
00:21:25,100 --> 00:21:27,610
- Co?!
- Dostrzegam kolory i kształty.
405
00:21:27,730 --> 00:21:29,070
Wszystko zaczyna
nabierać ostrości.
406
00:21:29,190 --> 00:21:32,490
O mój Boże.
To wspaniale!
407
00:21:33,700 --> 00:21:35,990
Wszystkie moje dziewczyny.
408
00:21:36,120 --> 00:21:37,660
Miałaś rację.
Ona wygląda jak mama.
409
00:21:37,780 --> 00:21:38,830
Mówiłam ci.
410
00:21:38,910 --> 00:21:40,500
Tatusiu, teraz możesz
zobaczyć jak tańczę.
411
00:21:40,620 --> 00:21:42,500
Wiem.
Nie mogę się doczekać.
412
00:21:42,580 --> 00:21:43,920
To niesamowite.
413
00:21:44,040 --> 00:21:45,420
Widzę prawie wszystko...
414
00:21:45,500 --> 00:21:48,630
Kominek, stół w jadalni.
415
00:21:48,750 --> 00:21:52,840
Gdzie jest ten obraz,
który kupiliśmy w Grecji?
416
00:21:52,970 --> 00:21:55,090
Musiałam go sprzedać
kilka miesięcy temu,
417
00:21:55,220 --> 00:21:57,720
żebyśmy mieli na spłatę hipoteki.
Przykro mi.
418
00:21:57,850 --> 00:21:59,930
Nie obchodzą mnie rzeczy.
Widzę moją rodzinę.
419
00:22:00,060 --> 00:22:01,600
Tylko to jest ważne.
420
00:22:01,680 --> 00:22:05,190
Naprawdę?
Czuję się o wiele lepiej.
421
00:22:05,310 --> 00:22:07,940
Nie uwierzyłbyś,
o jakie głupoty się martwiłam.
422
00:22:08,060 --> 00:22:09,070
Jakie?
423
00:22:09,190 --> 00:22:12,490
To głupie.
Sprzedałam tą twoją piłkę baseballową.
424
00:22:12,610 --> 00:22:16,530
Ale masz rację.
Widzisz, i tylko to się liczy.
425
00:22:16,660 --> 00:22:19,450
Sprzedałaś moją piłkę
od Lou Gehriga?
426
00:22:19,580 --> 00:22:23,830
Tak, ale to tylko rzecz.
Nie obchodzą nas rzeczy.
427
00:22:23,960 --> 00:22:25,620
Ale ta piłka należała
do mojego ojca,
428
00:22:25,750 --> 00:22:27,460
a wcześniej do jego ojca.
429
00:22:27,500 --> 00:22:31,250
Tak, i teraz o tym wiem, ale...
430
00:22:34,720 --> 00:22:37,890
Juanita, zatańcz dla tatusia.
431
00:22:38,010 --> 00:22:41,350
Juanita, właściwie,
może weźmiesz siostrę,
432
00:22:41,510 --> 00:22:43,430
i pójdziecie do kuchni
na ciasteczka?
433
00:22:43,520 --> 00:22:46,810
Zaraz do was przyjdę.
434
00:22:49,060 --> 00:22:51,860
To wyjątkowy dzień
dla nas wszystkich,
435
00:22:51,980 --> 00:22:54,280
więc nie będę się złościł.
436
00:22:54,400 --> 00:22:56,070
Powiem tylko,
437
00:22:56,200 --> 00:22:58,740
że nie wiem, co sobie myślałaś
w tej swojej głupiutkiej główce,
438
00:22:58,860 --> 00:23:01,410
ale chcę tą piłkę z powrotem.
Kapujesz?
439
00:23:01,490 --> 00:23:04,950
Hej, ta głupiutka główka utrzymywała
tą rodzinę przy życiu przez 5 lat.
440
00:23:05,120 --> 00:23:07,540
Nie masz pojęcia, co musiałam robić,
żebyśmy nadal mieli dach nad głową.
441
00:23:07,620 --> 00:23:09,630
Prosiłem cię, żebyś nie sprzedawała
tylko dwóch rzeczy.
442
00:23:09,670 --> 00:23:11,920
- Mojej piłki i mojego zegarka.
- Nie sprzedałam twojego zegarka!
443
00:23:12,040 --> 00:23:15,010
Tylko dlatego, że nie mogłaś
zerwać mi go z ręki, ty mała złodziejko.
444
00:23:15,130 --> 00:23:16,720
Gaby, skłamałaś.
445
00:23:16,840 --> 00:23:21,180
Chcę tą piłkę z powrotem,
i ty ją odzyskasz.
446
00:23:21,300 --> 00:23:23,140
I lepiej opuść środkowy palec.
447
00:23:23,260 --> 00:23:26,730
Teraz widzę, pamiętasz?
448
00:23:27,020 --> 00:23:29,480
Racja. Cholera.
449
00:23:36,400 --> 00:23:39,660
Bree, to była najlepsza kolacja,
jaką jadłem w życiu.
450
00:23:39,780 --> 00:23:41,240
Jesteś uroczy.
451
00:23:41,370 --> 00:23:44,370
Wiesz, Bree prowadzi najlepszą
firmę kateringową w Fairview.
452
00:23:44,490 --> 00:23:46,700
Zgadza się.
453
00:23:46,830 --> 00:23:49,460
Zajmujesz się ślubami?
454
00:23:49,580 --> 00:23:51,580
Nic bym nie powiedział.
455
00:23:51,710 --> 00:23:54,130
O czym?
456
00:23:54,550 --> 00:23:57,970
O niczym.
457
00:23:59,340 --> 00:24:03,430
I tak kiedyś będziemy
musieli im powiedzieć.
458
00:24:04,260 --> 00:24:06,560
O mój Boże, czy wy...
459
00:24:06,680 --> 00:24:10,730
Tak. Tak.
Pobieramy się.
460
00:24:12,440 --> 00:24:15,190
I nienawidzę cię.
461
00:24:16,280 --> 00:24:17,860
- O mój Boże.
- Gratulacje.
462
00:24:17,940 --> 00:24:19,570
O mój Boże.
463
00:24:19,700 --> 00:24:20,450
O rany.
464
00:24:20,530 --> 00:24:22,910
Widzisz jak się cieszą? Dlaczego
chciałeś zachować to w tajemnicy?
465
00:24:22,950 --> 00:24:25,950
Zrobię wszystko dla tego ślubu.
466
00:24:26,080 --> 00:24:27,240
Właśnie dlatego.
467
00:24:27,370 --> 00:24:31,540
A teraz uścisnę
mojego nowego zięcia.
468
00:24:34,920 --> 00:24:37,380
Nie wtrącaj się.
469
00:24:37,840 --> 00:24:38,960
Jeśli pozwolicie,
470
00:24:39,090 --> 00:24:44,010
pójdę przynieść ciasto,
które bardzo wam posmakuje.
471
00:24:44,640 --> 00:24:47,890
A wy mi pomożecie.
472
00:24:52,810 --> 00:24:55,900
Dobra, co się dzieje?
473
00:24:55,940 --> 00:24:56,900
O czym mówisz?
474
00:24:57,020 --> 00:24:59,190
Nie wymigujcie się.
Szeptaliście cały wieczór.
475
00:24:59,320 --> 00:25:02,320
Wyraźnie znacie Alexa.
Skąd?
476
00:25:02,450 --> 00:25:04,070
To nie jest ważne.
477
00:25:04,200 --> 00:25:05,870
Ten człowiek poślubi mojego syna.
478
00:25:05,990 --> 00:25:11,960
Jeśli powinnam coś o nim wiedzieć,
chcę to usłyszeć teraz, proszę.
479
00:25:13,460 --> 00:25:15,500
Chyba widzieliśmy go...
480
00:25:15,630 --> 00:25:18,710
w filmie dla dorosłych.
481
00:25:18,840 --> 00:25:22,550
Przez "dla dorosłych" macie na myśli,
że był skomplikowany i mądry?
482
00:25:22,720 --> 00:25:25,090
Nie, mamy na myśli
gejowskie porno.
483
00:25:25,220 --> 00:25:26,300
Co?
484
00:25:26,430 --> 00:25:29,640
Widzieliśmy film "Na Tyłach Wroga".
Wszyscy aktorzy grali żołnierzy.
485
00:25:29,810 --> 00:25:32,390
- Bob lubi mundury, więc...
- Dziękuję.
486
00:25:32,520 --> 00:25:34,310
Nie, nie, nie.
To nie może być prawda.
487
00:25:34,440 --> 00:25:37,060
On jest lekarzem.
Jesteście pewni?
488
00:25:37,190 --> 00:25:39,230
- Możemy się mylić.
- Nie.
489
00:25:39,360 --> 00:25:41,490
Wypożyczyliśmy go
w zeszłym miesiącu.
490
00:25:41,610 --> 00:25:44,280
Zapłaciliśmy karę za zwłokę.
491
00:25:44,450 --> 00:25:47,490
Wierz mi, to on.
492
00:25:58,420 --> 00:26:00,250
Uważam po prostu,
że nie powinni reklamować,
493
00:26:00,380 --> 00:26:03,050
że coś ma dożywotnią gwarancję,
jeśli psuje się po czterech miesiącach.
494
00:26:03,170 --> 00:26:06,090
A może używałaś swojego korkociągu
tyle razy w ciągu czterech miesięcy,
495
00:26:06,220 --> 00:26:09,720
co większość ludzi przez całe życie.
Pomyślałaś o tym?
496
00:26:09,850 --> 00:26:12,890
Twoja mamusia dogryza
ludziom ładniejszym od niej.
497
00:26:13,020 --> 00:26:15,350
Zauważyłeś to?
498
00:26:16,020 --> 00:26:17,150
Cześć.
499
00:26:17,230 --> 00:26:18,690
Hej.
500
00:26:18,810 --> 00:26:20,320
Hej, Katherine.
501
00:26:20,400 --> 00:26:23,490
Jaka ładna bluzka.
502
00:26:26,150 --> 00:26:28,030
Więc, dokąd się wybieracie?
503
00:26:28,160 --> 00:26:29,070
Na kręgle.
504
00:26:29,160 --> 00:26:31,660
Chodź, kolego.
Weźmiemy twoją kurtkę.
505
00:26:31,790 --> 00:26:33,120
Przy okazji...
506
00:26:33,200 --> 00:26:35,210
Myślę, że nie będziesz
już miała problemów.
507
00:26:35,330 --> 00:26:37,120
Porozmawiałam sobie z M.J.'em.
508
00:26:37,210 --> 00:26:39,880
Na pewno.
509
00:26:40,340 --> 00:26:41,590
Co to miało znaczyć?
510
00:26:41,710 --> 00:26:44,420
To, że byłoby
o wiele łatwiej z M.J.'em,
511
00:26:44,550 --> 00:26:46,880
gdybyś nie mówiła źle o tym,
że spotykam się z Mikem.
512
00:26:46,970 --> 00:26:49,260
Co?
513
00:26:49,390 --> 00:26:51,390
- Nie robię tego.
- Naprawdę?
514
00:26:51,510 --> 00:26:54,890
Wcześniej M.J. zawsze mnie lubił, a kiedy
zaczęłam spotykać się z Mikem, nagle...
515
00:26:55,020 --> 00:26:58,060
mam już tylko pod górkę.
516
00:26:58,190 --> 00:27:00,940
Dobra, chodźmy poprzewracać trochę kręgli.
Do zobaczenia, dziewczyny.
517
00:27:01,150 --> 00:27:02,730
Pa.
518
00:27:07,990 --> 00:27:11,830
Co? Nigdy nie powiedziałam
złego słowa o tym, że się spotykają.
519
00:27:11,950 --> 00:27:13,240
Wierzę ci.
520
00:27:13,370 --> 00:27:14,540
Tylko, że...
521
00:27:14,620 --> 00:27:15,910
Nie musisz nic mówić.
522
00:27:16,000 --> 00:27:17,960
Chodzi o to jak się
przy niej zachowujesz.
523
00:27:18,080 --> 00:27:20,000
Dzieci wychwytują takie rzeczy.
524
00:27:20,170 --> 00:27:21,790
Jak to "jak się zachowuję"?
525
00:27:21,880 --> 00:27:25,090
"Katherine, jaka ładna bluzka".
526
00:27:25,210 --> 00:27:26,510
Tłumaczenie dziecka:
527
00:27:26,630 --> 00:27:30,890
"Baw się dobrze na kręglach
z moim byłym, dziwko".
528
00:27:31,010 --> 00:27:32,350
Dobra.
529
00:27:32,470 --> 00:27:36,020
Ta cała sytuacja
jest trochę nieprzyjemna.
530
00:27:36,140 --> 00:27:39,270
Jeśli M.J. to wychwytuje,
to jak mam to naprawić?
531
00:27:39,390 --> 00:27:41,310
Nie mówiłam nic o naprawianiu.
532
00:27:41,400 --> 00:27:44,520
Moje dwie przyjaciółki
w paskudnej damskiej bitwie...
533
00:27:44,650 --> 00:27:47,740
Żyję dla takich rzeczy.
534
00:27:47,990 --> 00:27:51,240
Dzięki za korkociąg.
535
00:28:00,210 --> 00:28:02,630
Proszę bardzo, skarbie.
Wystarczająco mocno?
536
00:28:02,750 --> 00:28:05,170
Chyba.
537
00:28:10,720 --> 00:28:13,720
Co się dzieje?
Dlaczego tak długo rozmawiałeś?
538
00:28:13,850 --> 00:28:15,470
Susan tu przyjdzie.
539
00:28:15,600 --> 00:28:17,020
Co? Po co?
540
00:28:17,100 --> 00:28:19,560
Chce, żeby M.J. zobaczył,
że wszyscy dobrze się bawimy razem.
541
00:28:19,680 --> 00:28:22,560
W ten sposób, może bardziej
zaakceptuje nasz związek.
542
00:28:22,690 --> 00:28:24,900
To chyba nie jest
bardzo zły pomysł.
543
00:28:25,020 --> 00:28:26,570
Myślę, że to dobry pomysł.
544
00:28:26,650 --> 00:28:31,910
Czuje, że wysyłała mu złe sygnały,
i chce to naprawić.
545
00:28:32,320 --> 00:28:34,160
Miło z jej strony, że próbuje,
546
00:28:34,280 --> 00:28:36,830
ale jak duże przedstawienie
chce odstawić...
547
00:28:36,950 --> 00:28:38,830
Witam wszystkich!
548
00:28:38,910 --> 00:28:42,920
Jesteśmy gotowi
na najlepszą zabawę w życiu?
549
00:28:51,930 --> 00:28:54,890
Nie spadnij, dobra?
Nie będę cię niósł do domu.
550
00:28:55,010 --> 00:28:58,220
Nic mi nie będzie.
Nie martw się.
551
00:29:08,190 --> 00:29:10,440
Hej.
552
00:29:11,030 --> 00:29:14,490
Popatrzcie, kto wyszedł za kaucją.
553
00:29:15,320 --> 00:29:17,280
Masz jaja, chłopcze.
554
00:29:17,410 --> 00:29:19,950
Przeleciałeś moją żonę,
rozbiłeś moją rodzinę,
555
00:29:20,080 --> 00:29:23,370
spaliłeś mój interes.
556
00:29:23,920 --> 00:29:25,830
Nie spaliłem klubu.
557
00:29:25,960 --> 00:29:30,420
I może mnie pan oskarżać ile pan chce,
ale nie pójdę do więzienia.
558
00:29:30,550 --> 00:29:33,760
Na twoim miejscu
chciałbym tam pójść.
559
00:29:33,880 --> 00:29:36,300
Tam jest o wiele bezpieczniej.
560
00:29:36,430 --> 00:29:37,970
Inaczej, pewnego dnia,
561
00:29:38,050 --> 00:29:40,180
będziesz wracał ze szkoły,
562
00:29:40,310 --> 00:29:43,350
albo z pracy, albo od kolegi,
563
00:29:43,480 --> 00:29:45,350
i po prostu...
564
00:29:45,480 --> 00:29:47,810
znikniesz.
565
00:29:50,820 --> 00:29:52,990
A jeśli mnie o to zapytają,
566
00:29:53,110 --> 00:29:56,490
wiesz, co im powiem?
567
00:29:56,620 --> 00:29:59,620
Że byłem w kinie.
568
00:30:02,370 --> 00:30:05,330
Ciesz się wolnością.
569
00:30:12,760 --> 00:30:14,840
- W sam środek.
- Dobrze.
570
00:30:14,970 --> 00:30:17,720
- Żeby nie zeszła na bok.
- Racja.
571
00:30:17,840 --> 00:30:19,510
Świetnie się dogadują, co?
572
00:30:19,600 --> 00:30:21,100
Nie ma za co.
573
00:30:21,220 --> 00:30:24,430
Przyznaję. Wydaje się,
że twoja obecność pomaga.
574
00:30:24,600 --> 00:30:26,770
Nie ma za co.
575
00:30:26,900 --> 00:30:29,360
Dobra, odpuść już.
576
00:30:31,610 --> 00:30:33,150
Popatrz na niego.
577
00:30:33,280 --> 00:30:37,070
Pamiętasz, kiedy potrzebował tych
małych kuli dla dzieci wielkości melona?
578
00:30:37,200 --> 00:30:39,240
- Jest już taki duży.
- Wiem.
579
00:30:39,320 --> 00:30:41,910
Wiesz, że ta koszulka Coltsów,
którą mu kupiłeś, jest już za mała?
580
00:30:42,040 --> 00:30:44,120
Nie. Boże.
581
00:30:44,250 --> 00:30:47,080
Spróbuję.
582
00:30:49,460 --> 00:30:53,630
Jak ten mały krasnal, którego przynieśliśmy
ze szpitala, zamienił się w tego osiłka?
583
00:30:53,760 --> 00:30:56,550
Mike, potrzebuję cię.
Zostały mi dwa kręgle po bokach.
584
00:30:56,680 --> 00:30:59,090
Co mówiłem o celowaniu?
585
00:30:59,220 --> 00:31:02,760
Nie pamiętam.
Chodź mi pokazać.
586
00:31:04,560 --> 00:31:06,770
Już idę.
587
00:31:53,020 --> 00:31:54,980
Cześć.
588
00:31:55,110 --> 00:31:58,150
Masz chwilkę?
589
00:32:02,740 --> 00:32:04,620
Skąd to masz?
590
00:32:04,700 --> 00:32:08,000
Z wypożyczalni,
do której już nigdy nie wrócę.
591
00:32:08,160 --> 00:32:11,170
Wiesz o tym, że jednym
z aktorów w tym filmie jest...
592
00:32:11,290 --> 00:32:13,710
Tak.
Wiem o filmie Alexa, mamo.
593
00:32:13,840 --> 00:32:14,750
Tak?
594
00:32:14,840 --> 00:32:17,550
Tak.
Powiedział mi dawno temu.
595
00:32:17,670 --> 00:32:20,800
Nazywa go największym
błędem swojego życia.
596
00:32:20,930 --> 00:32:22,050
Dlaczego on...
597
00:32:22,140 --> 00:32:25,010
Nie było go stać na czesne
w szkole medycznej,
598
00:32:25,140 --> 00:32:29,440
i zaczepił go ten
pseudo-reżyser, i...
599
00:32:31,600 --> 00:32:37,610
W każdym razie, byłbym wdzięczny,
gdybyś nie pokazała mu, że wiesz.
600
00:32:38,400 --> 00:32:41,490
A tobie to nie przeszkadza?
601
00:32:41,610 --> 00:32:43,620
Tak. No wiesz...
602
00:32:43,740 --> 00:32:48,080
Oboje wiemy, że ja też mam
interesującą przeszłość.
603
00:32:48,200 --> 00:32:49,460
Więc, no wiesz...
604
00:32:49,580 --> 00:32:54,420
Nie oceniaj innych,
kiedy sam nie jesteś bez winy.
605
00:32:55,590 --> 00:32:59,470
Nie wspominając o tym,
że go kocham.
606
00:32:59,590 --> 00:33:02,090
Bardzo.
607
00:33:03,760 --> 00:33:05,350
Więc...
608
00:33:05,470 --> 00:33:08,140
On jest tym jedynym?
609
00:33:10,270 --> 00:33:11,690
Tak, mamo.
610
00:33:11,810 --> 00:33:15,820
Nawet z jego nieczystą przeszłością,
jest tym jedynym.
611
00:33:21,490 --> 00:33:24,120
Dlaczego to tu przyniosłaś?
612
00:33:24,240 --> 00:33:26,120
Poślubisz go.
613
00:33:26,240 --> 00:33:28,870
Pomyślałam, że nie był z tobą szczery.
Chciałam cię chronić, więc...
614
00:33:29,000 --> 00:33:33,170
Więc postanowiłaś wtrącić się
w moje życie miłosne?
615
00:33:33,290 --> 00:33:35,500
Tak.
616
00:33:38,050 --> 00:33:40,760
Wiesz co, mamo?
617
00:33:40,880 --> 00:33:46,390
Możliwe, że to najmilsza rzecz,
jaką kiedykolwiek dla mnie zrobiłaś.
618
00:33:46,550 --> 00:33:49,060
Chodź tu.
619
00:33:49,970 --> 00:33:52,230
Nie każdy chłopak
może powiedzieć,
620
00:33:52,350 --> 00:33:54,980
że jego matka jest gotowa
wypożyczyć dla niego gejowskie porno.
621
00:33:55,100 --> 00:33:57,730
Tak. Co mi przypomniało,
że trzeba to zwrócić przed trzecią.
622
00:33:57,860 --> 00:33:59,150
- Mógłbyś?
- Absolutnie.
623
00:33:59,230 --> 00:34:03,030
Lepiej unikać opłat za zwłokę.
624
00:34:03,740 --> 00:34:05,410
Wiesz...
625
00:34:05,530 --> 00:34:09,040
Alex może ją dla ciebie podpisać,
jeśli chcesz.
626
00:34:09,080 --> 00:34:12,120
Po prostu ją zwróć.
627
00:34:19,880 --> 00:34:24,180
Pani Solis,
mogę pani w czymś pomóc?
628
00:34:26,840 --> 00:34:29,640
Zawołaj szefa.
629
00:35:09,850 --> 00:35:11,680
Masz.
630
00:35:11,810 --> 00:35:14,390
Odzyskałaś ją.
631
00:35:14,520 --> 00:35:15,980
Dlaczego kulejesz?
632
00:35:16,060 --> 00:35:19,690
Spadłam ze stołu.
Nie chcę o tym mówić.
633
00:35:31,580 --> 00:35:32,450
Co tak długo?
634
00:35:32,540 --> 00:35:35,160
Chciałem dać Porterowi kilka rad
przed postawieniem w stan oskarżenia.
635
00:35:35,290 --> 00:35:36,460
Co on robi?
636
00:35:36,580 --> 00:35:38,830
Potrzebował chwili samotności.
637
00:35:38,960 --> 00:35:41,090
Spotkamy się w środku.
638
00:35:41,170 --> 00:35:45,130
Dajcie mu chwilę.
Jest trochę zdenerwowany.
639
00:35:45,300 --> 00:35:48,510
Dlatego, że to Preston.
640
00:35:48,630 --> 00:35:51,050
Co?
641
00:35:54,220 --> 00:35:55,850
Cholera!
642
00:35:59,770 --> 00:36:01,610
Hej, mamo, tato.
643
00:36:01,730 --> 00:36:03,820
Hej, Preston.
644
00:36:03,940 --> 00:36:04,820
Wiecie?
645
00:36:04,900 --> 00:36:05,990
Oczywiście, że wiemy.
646
00:36:06,070 --> 00:36:08,610
Co się dzieje, do cholery?
Gdzie jest Porter?
647
00:36:08,740 --> 00:36:11,120
- Zmył się.
- Co?!
648
00:36:11,240 --> 00:36:12,990
Był przerażony.
Nie wiedział co robić.
649
00:36:13,120 --> 00:36:16,830
Więc wyjechał z miasta,
i poprosił mnie, żebym mu pomógł.
650
00:36:16,950 --> 00:36:20,790
Masz w ogóle pojęcie, co zrobiłeś?
Musieliśmy wpłacić kaucję.
651
00:36:20,960 --> 00:36:24,250
Jeśli sędzia dowie się,
że Porter wyjechał z miasta, stracimy...
652
00:36:24,380 --> 00:36:25,460
wiele.
653
00:36:25,550 --> 00:36:26,840
Ludzie!
654
00:36:26,960 --> 00:36:27,630
Wzywają nas.
655
00:36:27,720 --> 00:36:28,550
Wiecie co?
656
00:36:28,630 --> 00:36:31,300
Dowie się już teraz,
bo ty tam nie wejdziesz.
657
00:36:31,430 --> 00:36:32,470
Wolę stracić kaucję,
658
00:36:32,600 --> 00:36:35,220
niż zaryzykować, że obaj
moi synowie pójdą do więzienia.
659
00:36:35,350 --> 00:36:35,850
Tom...
660
00:36:35,930 --> 00:36:38,140
Nie, Bob powie sędziemu,
co się stało.
661
00:36:38,270 --> 00:36:41,020
Jakoś to przeżyjemy.
To tylko pieniądze.
662
00:36:41,150 --> 00:36:44,150
To nie tylko pieniądze.
663
00:36:44,320 --> 00:36:46,320
O czym ty mówisz?
664
00:36:46,440 --> 00:36:49,610
Hej. Chodźcie.
Wchodzimy.
665
00:36:53,660 --> 00:36:56,330
Dobrze, posłuchaj...
666
00:36:58,700 --> 00:37:02,290
Pamiętasz, że zawsze mówisz,
że wiem, co robić w obliczu kryzysu?
667
00:37:02,460 --> 00:37:03,040
Tak.
668
00:37:03,130 --> 00:37:04,460
Zrobimy tak:
669
00:37:04,540 --> 00:37:07,050
Ty nie zadawaj pytań.
670
00:37:07,170 --> 00:37:09,970
A ty jesteś teraz Porterem.
671
00:37:10,090 --> 00:37:12,680
Wchodzimy.
672
00:37:13,090 --> 00:37:15,930
Chodź. Chodź.
673
00:37:39,150 --> 00:37:41,730
Podoba ci się?
674
00:37:42,020 --> 00:37:43,940
Jest piękna.
Skąd się tu wzięła?
675
00:37:44,070 --> 00:37:46,280
Kupiłem ją dzisiaj.
Jest twoja.
676
00:37:46,400 --> 00:37:47,820
Co?
677
00:37:47,900 --> 00:37:50,870
Nie stać nas na to.
678
00:37:51,490 --> 00:37:54,490
Sprzedałem piłkę.
679
00:37:57,040 --> 00:38:00,790
Nigdy mi nie mówiłaś,
że jest aż tak źle.
680
00:38:00,920 --> 00:38:04,250
Byłeś ślepy i zdołowany.
681
00:38:04,420 --> 00:38:07,670
Nie chciałam ci jeszcze dokładać.
682
00:38:08,050 --> 00:38:12,140
Dziękuję, że tak dobrze
o nas dbałaś.
683
00:38:17,430 --> 00:38:22,400
Planuję spędzić resztę życia
na wynagradzaniu ci tego.
684
00:38:29,240 --> 00:38:30,780
Jutro rano sprzedam zegarek,
685
00:38:30,910 --> 00:38:35,410
żebym mógł kupić ci
nowe buty do tej sukienki.
686
00:38:35,580 --> 00:38:37,500
Powinieneś wiedzieć,
że ten zegarek to podróbka.
687
00:38:37,580 --> 00:38:42,420
Prawdziwy sprzedałam 2 lata temu,
żeby naprawić dach.
688
00:38:44,920 --> 00:38:47,130
Więc, jak stopa Katherine?
689
00:38:47,260 --> 00:38:50,680
Schodzi jej paznokieć,
690
00:38:50,800 --> 00:38:53,850
ale nic jej nie będzie.
691
00:38:54,300 --> 00:38:57,810
Co nie usprawiedliwia tego,
co zrobiłeś, chłopie.
692
00:38:57,970 --> 00:38:59,350
Co się dzieje?
693
00:38:59,430 --> 00:39:02,770
Skarbie, jeśli martwisz się, że nie lubię,
kiedy twój tata spędza czas z Katherine,
694
00:39:02,900 --> 00:39:03,810
to nie musisz.
695
00:39:03,940 --> 00:39:05,230
Uważam, że to wspaniale.
696
00:39:05,320 --> 00:39:08,780
Ale oni nie mogą być razem.
697
00:39:09,740 --> 00:39:11,660
Dlaczego nie?
698
00:39:11,780 --> 00:39:15,200
Bo ty i mamusia
do siebie wrócicie.
699
00:39:15,330 --> 00:39:16,330
Co?
700
00:39:16,410 --> 00:39:19,580
Tak powiedziała mamusia.
701
00:39:23,040 --> 00:39:24,330
Hej, mam pomysł.
702
00:39:24,420 --> 00:39:28,170
Może pójdziesz narysować
laurkę dla stopy Katherine?
703
00:39:28,300 --> 00:39:31,720
Dobrze.
704
00:39:36,180 --> 00:39:38,680
Mogę to wyjaśnić.
Przysięgam.
705
00:39:38,810 --> 00:39:40,230
Słucham.
706
00:39:40,350 --> 00:39:42,480
To było, nie wiem,
707
00:39:42,600 --> 00:39:44,150
około miesiąca po tym,
jak się wyprowadziłeś.
708
00:39:44,230 --> 00:39:46,060
M.J. kładł się spać,
próbowałam mu coś czytać,
709
00:39:46,190 --> 00:39:48,360
ale on chciał tylko ciebie.
710
00:39:48,480 --> 00:39:51,780
I tak strasznie płakał,
711
00:39:52,110 --> 00:39:54,570
i ciągle mnie pytał,
czy kiedyś wrócisz,
712
00:39:54,700 --> 00:39:57,030
więc w końcu...
713
00:39:57,160 --> 00:39:59,950
powiedziałam, że może tak.
714
00:40:00,200 --> 00:40:02,500
Nie chciałam po prostu,
żeby był taki smutny.
715
00:40:02,620 --> 00:40:03,250
Susan...
716
00:40:03,330 --> 00:40:06,630
- Nie wiedziałam, że on to w ogóle pamięta.
- Oczywiście, że pamięta.
717
00:40:06,750 --> 00:40:10,510
Jak mogłaś mu tak powiedzieć?
718
00:40:12,670 --> 00:40:15,970
Bo my nigdy
tego nie powiedzieliśmy.
719
00:40:16,140 --> 00:40:17,350
Czego?
720
00:40:17,430 --> 00:40:19,310
Nigdy nie spojrzeliśmy
sobie w oczy,
721
00:40:19,430 --> 00:40:21,020
i nie powiedzieliśmy,
że nie ma żadnej szansy,
722
00:40:21,140 --> 00:40:25,150
byśmy kiedykolwiek
do siebie wrócili.
723
00:40:25,270 --> 00:40:26,860
W porządku.
724
00:40:26,980 --> 00:40:30,030
Może nie powiedzieliśmy,
ale pogodziliśmy się z tym.
725
00:40:30,150 --> 00:40:31,320
Naprawdę?
726
00:40:31,400 --> 00:40:32,570
Susan, co ty robisz?
727
00:40:32,690 --> 00:40:36,910
Jesteś teraz z Jacksonem.
Ja jestem z Katherine.
728
00:40:38,490 --> 00:40:41,450
Co robisz?
729
00:40:41,660 --> 00:40:44,580
Nie wiem...
730
00:40:46,540 --> 00:40:50,050
Nigdy o tym nie myślisz?
731
00:41:02,890 --> 00:41:06,850
Muszę sprawdzić co u Katherine.
732
00:41:17,820 --> 00:41:21,620
To straszne, żyć w ciemności,
733
00:41:21,790 --> 00:41:25,790
nie mogąc zobaczyć tego,
co dla innych jest oczywiste.
734
00:41:25,960 --> 00:41:29,920
Ale jeśli mamy szczęście,
ciemność się rozjaśnia,
735
00:41:31,000 --> 00:41:33,090
i możemy w końcu dostrzec
736
00:41:33,250 --> 00:41:37,340
potajemne poświęcenia,
zrobione przez nasze żony...
737
00:41:39,970 --> 00:41:44,270
zaskakujące postępy,
zrobione przez nasze matki...
738
00:41:46,310 --> 00:41:49,060
albo niezamierzone konsekwencje
739
00:41:49,100 --> 00:41:52,070
naszych własnych czynów.
740
00:41:53,190 --> 00:41:56,950
Ale są też ci,
którzy wolą ciemność,
741
00:41:57,110 --> 00:42:01,740
bo dzięki niej,
widzą tylko to, co wybiorą.
742
00:42:03,330 --> 00:42:06,870
Wiem, że to może wyglądać,
jakbym o was zapomniał,
743
00:42:07,040 --> 00:42:11,210
ale musicie wiedzieć,
że myślę o was każdego dnia.
744
00:42:11,380 --> 00:42:15,050
Żyję dla was, tak jak zawsze.
745
00:42:15,630 --> 00:42:18,130
Ale mam plan,
746
00:42:18,510 --> 00:42:21,590
więc mam nadzieję,
że możecie jeszcze poczekać.
747
00:42:21,760 --> 00:42:24,260
Niedługo z wami będę,
748
00:42:24,390 --> 00:42:25,930
ale najpierw
749
00:42:26,060 --> 00:42:29,810
Mike Delfino musi zapłacić za to,
że mi was odebrał,
750
00:42:29,980 --> 00:42:33,900
i muszę wybrać na to
odpowiedni moment.
751
00:42:34,070 --> 00:42:37,650
Zniszczył to,
co najbardziej kochałem,
752
00:42:37,820 --> 00:42:40,910
i chcę, żeby poczuł ten sam ból.
753
00:42:41,070 --> 00:42:45,410
Chcę, żeby stracił to,
co ja straciłem.
56371
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.