Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:35,316 --> 00:01:40,401
NA WODACH PÓŁNOCY
2
00:02:00,120 --> 00:02:05,796
CZĘŚĆ IV
ZIEMSKIE DEMONY
3
00:02:09,609 --> 00:02:11,839
Otto opowiadał mi, że siódmego dnia
4
00:02:11,923 --> 00:02:14,812
Bóg zerknął na ziemię
i uznał, że wszystko było dobre.
5
00:02:15,913 --> 00:02:18,396
Jestem dobrym,
bogobojnym chrześcijaninem,
6
00:02:19,232 --> 00:02:22,810
ale gdyby było inaczej,
żądałbym od Pana zwrotu pieniędzy.
7
00:02:26,512 --> 00:02:30,276
Rozmowa o Bogu
nie jest pokrzepiająca,
8
00:02:30,360 --> 00:02:32,493
a jeśli mamy przetrwać zimę,
9
00:02:33,011 --> 00:02:34,875
to musimy uzupełnić racje
10
00:02:35,612 --> 00:02:37,356
i zacząć polować.
11
00:02:38,410 --> 00:02:41,867
Podzielimy się dzisiaj
na trzyosobowe grupy.
12
00:02:42,984 --> 00:02:46,148
Otto, McKendrick i ja
13
00:02:46,875 --> 00:02:49,928
weźmiemy karabiny
i poszukamy zwierzyny na przylądku.
14
00:02:50,012 --> 00:02:51,770
Druga grupa pozostanie tutaj
15
00:02:52,413 --> 00:02:54,498
i spędzi minimum godzinę,
16
00:02:55,012 --> 00:02:57,213
maszerując po brzegu,
17
00:02:57,715 --> 00:03:01,420
- aby utrzymać witalność.
- Mogę wam pomóc.
18
00:03:02,089 --> 00:03:05,423
Dobrze strzelam.
Potrzebuję tylko karabinu.
19
00:03:07,642 --> 00:03:08,727
Panowie,
20
00:03:10,311 --> 00:03:13,323
wiem, że morale jest bardzo niskie,
21
00:03:13,407 --> 00:03:15,543
ale jeśli pozostaniecie nieruchawi,
22
00:03:15,627 --> 00:03:19,403
krew wam stężeje
i zakrzepnie w żyłach.
23
00:03:20,504 --> 00:03:23,659
Wasze organy sflaczeją
i w końcu zawiodą,
24
00:03:23,743 --> 00:03:26,495
co skończy się agonią w męczarniach.
25
00:03:29,644 --> 00:03:30,784
Zrozumiano?
26
00:03:32,681 --> 00:03:35,285
- Wyraziłem się jasno?
- Tak.
27
00:03:38,085 --> 00:03:39,137
W porządku.
28
00:03:57,510 --> 00:03:59,855
Posłuchali moich zaleceń,
29
00:04:00,413 --> 00:04:01,980
ale nie wkładali w nie wysiłku.
30
00:04:04,414 --> 00:04:08,572
Bez rygoru i codziennych
obowiązków okrętowych
31
00:04:10,813 --> 00:04:11,979
są zagubieni.
32
00:04:13,873 --> 00:04:16,511
Postanowiliśmy rozebrać
jeden z welbotów.
33
00:04:18,386 --> 00:04:21,687
Ogień niesie jednak nikłą pociechę.
34
00:04:25,560 --> 00:04:29,778
Mimo to stopniowo uwalniam się
od skutków niespodziewanego odwyku
35
00:04:30,811 --> 00:04:32,865
i tyranii mojego nałogu,
36
00:04:35,557 --> 00:04:36,975
Czuję się silniejszy.
37
00:04:43,526 --> 00:04:44,953
Mijają tygodnie...
38
00:04:45,460 --> 00:04:46,765
a może miesiące?
39
00:04:47,412 --> 00:04:48,828
Zapasy się kurczą,
40
00:04:49,414 --> 00:04:52,155
a ziąb przenika
wprost do naszych kości.
41
00:04:52,613 --> 00:04:56,515
Dlaczego wystawiasz mnie
na tak kurewską próbę?
42
00:04:58,069 --> 00:05:00,163
Zasługuję na coś lepszego!
43
00:05:06,546 --> 00:05:09,575
Ale nie dam się złamać.
44
00:06:41,711 --> 00:06:43,915
Panowie, wstawajcie.
45
00:06:49,775 --> 00:06:50,960
Mają fokę.
46
00:06:52,312 --> 00:06:53,531
Macie fokę.
47
00:06:55,600 --> 00:06:56,613
Jedzenie.
48
00:06:58,801 --> 00:07:01,076
- Jesteśmy głodni.
- Wymiana?
49
00:07:01,160 --> 00:07:02,160
Tak.
50
00:07:05,731 --> 00:07:07,036
Co mamy?
51
00:07:07,502 --> 00:07:08,689
Piersiówka.
52
00:07:09,117 --> 00:07:11,229
- Proszę.
- Jeszcze to.
53
00:07:11,313 --> 00:07:13,869
- Nóż wielorybniczy.
- Doskonale.
54
00:07:17,113 --> 00:07:18,288
Dobra piersiówka.
55
00:07:18,913 --> 00:07:20,272
Bardzo ostry nóż.
56
00:07:23,503 --> 00:07:24,879
Macie jeszcze to.
57
00:07:38,043 --> 00:07:39,043
To nie?
58
00:07:47,539 --> 00:07:49,867
Tego nie da się zjeść!
59
00:07:50,917 --> 00:07:52,509
Potrzebujemy jedzenia.
60
00:07:53,419 --> 00:07:54,446
Tego.
61
00:08:01,513 --> 00:08:04,015
Zabierz to i utnij nam kawałek mięsa.
62
00:08:06,412 --> 00:08:07,697
Cofnijcie się, panowie.
63
00:08:09,545 --> 00:08:10,834
Wiedzą, o co chodzi.
64
00:08:21,550 --> 00:08:22,688
Kuchciku.
65
00:08:23,988 --> 00:08:25,231
Przygotuj drewna.
66
00:08:29,813 --> 00:08:31,155
Dobra robota, Michaelu.
67
00:08:34,562 --> 00:08:35,996
Nie rozgrzałeś patelni.
68
00:08:36,080 --> 00:08:38,234
Jest rozgrzana.
Może wy chcecie smażyć?
69
00:08:38,812 --> 00:08:39,851
Jeszcze chwila.
70
00:08:41,664 --> 00:08:42,906
Ja mógłbym jeść surowe.
71
00:08:55,979 --> 00:08:56,980
Dobre.
72
00:09:15,749 --> 00:09:17,514
Jeśli będą dawać nam foki,
73
00:09:18,397 --> 00:09:20,273
będziemy mogli palić tłuszczem
74
00:09:20,984 --> 00:09:22,562
i przeżyjemy na mięsie.
75
00:09:24,689 --> 00:09:27,493
Popatrz na nich,
jak rechoczą i żartują.
76
00:09:29,014 --> 00:09:30,923
Musimy zawrzeć korzystną umowę.
77
00:09:31,643 --> 00:09:33,823
Gorzej, że widzą naszą
przesraną sytuację.
78
00:09:34,318 --> 00:09:37,026
- Daliby nam umrzeć z głodu?
- Z radością.
79
00:09:37,385 --> 00:09:39,228
Pogańskim chujom nie wiążą rąk
80
00:09:39,312 --> 00:09:41,764
nasze chrześcijańske wartości.
81
00:09:43,275 --> 00:09:44,814
A jakież to wartości?
82
00:09:45,320 --> 00:09:46,601
Nie ma co żartować.
83
00:09:46,911 --> 00:09:48,775
Jeśli pogardzą naszymi rzeczami,
84
00:09:48,859 --> 00:09:50,913
znikną równie szybko,
jak się pojawili.
85
00:09:51,314 --> 00:09:52,676
Oddajcie im więc broń.
86
00:09:54,473 --> 00:09:58,611
Jedna strzelba za pięć fok,
trzy za piętnaście.
87
00:09:59,863 --> 00:10:01,610
Dzięki temu przetrwalibyśmy zimę.
88
00:10:02,761 --> 00:10:05,846
Zażądam dziesięciu sztuk za strzelbę.
89
00:10:06,539 --> 00:10:09,809
Chociaż wątpię, aby te dzikusy
umiały do tylu liczyć.
90
00:10:14,082 --> 00:10:16,425
Hej, wy! Podejdźcie!
91
00:10:17,258 --> 00:10:18,558
Chcę się wymienić.
92
00:10:24,513 --> 00:10:25,717
Wiecie, co to?
93
00:10:29,162 --> 00:10:31,475
Obejrzyjcie sobie.
94
00:10:32,815 --> 00:10:34,464
Śmiało.
95
00:10:39,951 --> 00:10:41,278
To dobra broń.
96
00:10:42,351 --> 00:10:46,005
Chcę dziesięć fok,
97
00:10:46,580 --> 00:10:49,434
żebyśmy mieli co jeść,
za jedną strzelbę.
98
00:10:49,518 --> 00:10:50,893
- Dziesięć.
- Prosimy.
99
00:10:54,591 --> 00:10:57,596
Nie ożydzi mnie jebany Eskimos.
Dziesięć.
100
00:11:06,069 --> 00:11:08,731
Cztery foki za strzelbę?
Masz mnie za jakąś pizdę?
101
00:11:08,815 --> 00:11:11,295
Jeśli teraz odejdą,
to będzie nasz koniec.
102
00:11:11,379 --> 00:11:13,459
- Poradzimy sobie bez nich.
- Wcale nie.
103
00:11:21,901 --> 00:11:23,020
Daj mi to.
104
00:11:23,975 --> 00:11:25,387
To część transakcji.
105
00:11:28,813 --> 00:11:30,038
Gdzie patelnia?
106
00:11:33,536 --> 00:11:34,546
Doskonale.
107
00:11:46,664 --> 00:11:49,398
Wszyscy przyjaciele
A wielu ich znałem
108
00:11:49,482 --> 00:11:51,797
W czas mego odejścia
Gorzkie łzy ronili
109
00:11:52,578 --> 00:11:54,836
Wszystkie piękne panny
Których względy miałem
110
00:11:55,484 --> 00:11:57,827
Wciąż o mój czas błagały
Dni lub choć godziny
111
00:11:58,113 --> 00:12:01,390
Lecz skoro to na mnie padło dziś
112
00:12:01,947 --> 00:12:04,253
Że wy zostajecie, a mnie czas iść
113
00:12:05,456 --> 00:12:08,324
Wstanę i ciepły dojdzie was głos:
114
00:12:08,961 --> 00:12:12,139
„Radości wam życzę, dobranoc”
115
00:12:57,367 --> 00:12:58,491
Macie tu...
116
00:12:59,551 --> 00:13:03,217
niezłego tłuścioszka.
117
00:13:04,549 --> 00:13:07,316
Mogę wam pomóc przy oprawianiu.
118
00:13:12,110 --> 00:13:13,839
Tak, mam łańcuchy.
119
00:13:14,468 --> 00:13:17,034
Widzicie tamtych skurwieli?
Nie ufają mi.
120
00:13:17,612 --> 00:13:19,127
Mają mnie za niebezpiecznego.
121
00:13:26,478 --> 00:13:27,583
Nie, nie.
122
00:13:28,510 --> 00:13:31,196
Pozwólcie mi. Zrobię to raz-dwa.
123
00:13:31,864 --> 00:13:33,876
Daj mi tylko swój nóż.
124
00:13:34,154 --> 00:13:35,839
Potrzebuję go.
125
00:13:38,472 --> 00:13:39,542
Ty ją oprawisz?
126
00:13:40,958 --> 00:13:43,196
Niech będzie. To ja popatrzę.
127
00:13:55,509 --> 00:13:56,801
No proszę.
128
00:14:09,678 --> 00:14:10,695
Dawaj.
129
00:14:14,615 --> 00:14:17,276
Jadałem w życiu dużo gorsze rzeczy.
130
00:14:45,813 --> 00:14:47,560
Gałki oczne też znam.
131
00:14:48,271 --> 00:14:49,927
Dość o nie łatwo.
132
00:14:58,912 --> 00:15:01,651
Zeżrę wszystko, co mi, kurwa, dacie.
133
00:15:01,735 --> 00:15:05,161
Nie jestem grymaśny.
Mózgi, jaja, odbyty.
134
00:16:21,528 --> 00:16:24,544
- Co mówią?
- Chyba chcą wracać.
135
00:16:25,237 --> 00:16:26,378
Nie mogą.
136
00:16:26,613 --> 00:16:30,281
Jeśli morze zamarznie,
to utkną tu z nami.
137
00:16:30,365 --> 00:16:34,156
- Potrzebujemy więcej fok.
- Mamy wystarczająco.
138
00:16:34,636 --> 00:16:36,892
A jeśli wrócą, to uda nam się przeżyć.
139
00:16:37,640 --> 00:16:40,797
Stary niech wraca,
a młody zostanie z nami.
140
00:16:41,039 --> 00:16:43,500
Jeśli odejdą razem,
mogą już nie wrócić.
141
00:16:45,130 --> 00:16:47,603
Możemy z nimi porozmawiać,
ale nie groźcie im.
142
00:16:47,687 --> 00:16:49,627
Wtedy wyniosą się na dobre.
143
00:16:50,015 --> 00:16:53,329
Może i mają strzelbę,
ale kul i prochu nie dostali,
144
00:16:53,413 --> 00:16:55,916
myślę więc, że mogę im grozić,
ile dusza zapragnie.
145
00:16:57,857 --> 00:17:01,286
On zostaje,
a ty możesz wypierdalać.
146
00:17:04,504 --> 00:17:07,639
- Śmiecie się ode mnie odwracać?
- Martwi nie zmienią zdania.
147
00:17:07,723 --> 00:17:11,233
Jeszcze nikogo nie zabiłem.
Mierzę tylko, aby zyskać ich uwagę.
148
00:17:11,317 --> 00:17:12,938
Opuść broń.
149
00:17:14,182 --> 00:17:15,188
Proszę.
150
00:17:22,327 --> 00:17:25,357
Przepraszam?
151
00:17:29,789 --> 00:17:31,199
Możesz zostać?
152
00:17:32,341 --> 00:17:35,032
Czy mógłby tu z nami zostać?
153
00:17:36,473 --> 00:17:38,048
On zostanie...
154
00:17:41,213 --> 00:17:42,235
Dla was.
155
00:17:47,144 --> 00:17:48,660
Twój pierścionek nie pomoże.
156
00:17:48,847 --> 00:17:52,228
Nic mu po nim, jeśli nie może go zjeść,
zerżnąć albo się nim ogrzać.
157
00:17:52,312 --> 00:17:53,918
Nie są głupi.
158
00:17:54,813 --> 00:17:56,980
Mogą się wymienić
z innymi wielorybnikami.
159
00:17:59,089 --> 00:18:00,331
On zostaje.
160
00:18:01,413 --> 00:18:02,440
Tak?
161
00:18:04,812 --> 00:18:05,859
Dziękuję.
162
00:18:07,088 --> 00:18:08,093
Dziękuję.
163
00:18:10,920 --> 00:18:11,945
Chodźmy.
164
00:18:21,629 --> 00:18:23,889
Wasze kryminalne przygody
na coś się przydały.
165
00:19:18,805 --> 00:19:20,907
- To Britannia?
- Tak.
166
00:19:21,758 --> 00:19:24,337
Zaskakujący z ciebie drań,
to jedno ci przyznam.
167
00:19:24,813 --> 00:19:26,813
Pamiętasz chwilę,
o której rozmawialiśmy?
168
00:19:28,017 --> 00:19:30,047
Ta, która mogła nigdy nie nadejść?
169
00:19:34,584 --> 00:19:36,163
Bardzo dobrze pamiętam.
170
00:19:37,215 --> 00:19:39,796
To pewnie się domyślasz,
co chcę ci powiedzieć.
171
00:19:40,415 --> 00:19:41,986
Ten czas jeszcze nie nadszedł.
172
00:19:42,415 --> 00:19:45,049
- Nie tutaj.
- A jednak, Michaelu.
173
00:19:45,915 --> 00:19:47,124
Pieprzenie.
174
00:19:47,615 --> 00:19:50,284
Ten stary Eskimos
zabierze mnie rano ze sobą.
175
00:19:50,870 --> 00:19:52,128
Wszystko ustaliliśmy.
176
00:19:52,212 --> 00:19:55,089
Od ciebie potrzebuję tylko
pilnika do tych łańcuchów
177
00:19:55,311 --> 00:19:57,828
i chwilowego odwrócenia wzroku.
178
00:19:59,610 --> 00:20:01,344
Wolisz zostać yakiem?
179
00:20:01,813 --> 00:20:04,228
Czemu nie? Przezimuję z nimi,
jeśli pozwolą,
180
00:20:04,312 --> 00:20:06,911
- a wiosną poszukam statku.
- Dokąd popłyniesz?
181
00:20:08,032 --> 00:20:09,033
Nieważne.
182
00:20:09,117 --> 00:20:10,848
Do New Bedford, do Sewastopolu.
183
00:20:11,696 --> 00:20:13,551
Już nigdy nie zobaczysz mnie na oczy.
184
00:20:14,683 --> 00:20:16,447
Przynajmniej tyle mogę ci przysiąc.
185
00:20:17,456 --> 00:20:19,205
Wszyscy jesteśmy tu uwięzieni.
186
00:20:19,910 --> 00:20:21,539
Czemu miałbym pomóc ci uciec?
187
00:20:22,094 --> 00:20:25,490
Utrzymujesz mnie przy życiu
tylko po to, żebym później zawisł.
188
00:20:25,812 --> 00:20:28,682
Gdzie w tym rozsądek?
189
00:20:29,915 --> 00:20:31,415
Daj mi zaryzykować z yakami.
190
00:20:31,499 --> 00:20:35,764
Jebańce mogą mnie rozpłatać,
ale nikt nie będzie za mną płakał.
191
00:20:38,411 --> 00:20:41,239
Jestem wielorybnikiem,
nie strażnikiem więziennym.
192
00:20:42,004 --> 00:20:44,559
Zastanów się.
Jedna gęba mniej do wykarmienia,
193
00:20:44,856 --> 00:20:47,319
a w Anglii
nikt nie będzie miał ci za złe.
194
00:20:47,692 --> 00:20:50,553
Ułożysz się z Baxterem
bez kłopotów z mojej strony.
195
00:20:51,036 --> 00:20:52,694
Możesz sobie wziąć moją działkę.
196
00:20:53,312 --> 00:20:55,068
Za to, że mi pomogłeś.
197
00:21:04,456 --> 00:21:05,893
Jesteś zepsutym,
198
00:21:07,306 --> 00:21:08,495
plugawym
199
00:21:09,349 --> 00:21:11,354
i wyrachowanym draniem, Henry.
200
00:21:12,697 --> 00:21:14,791
I podejrzewam,
że już zawsze nim będziesz.
201
00:21:16,462 --> 00:21:17,478
Możliwe.
202
00:21:18,465 --> 00:21:20,109
Ale skoro taki jestem,
203
00:21:20,943 --> 00:21:23,469
dlaczego chciałbyś
takiego łotra wśród was,
204
00:21:23,553 --> 00:21:26,357
kiedy Bóg daje ci szansę,
by się go pozbyć?
205
00:21:53,061 --> 00:21:54,779
Tylko nie używaj go w namiocie.
206
00:21:54,969 --> 00:21:56,764
Focze mięso mi nie służy.
207
00:21:57,248 --> 00:21:58,873
Pewnikiem całą noc będę srał.
208
00:21:59,271 --> 00:22:00,980
Tak sobie myślałem...
209
00:22:01,312 --> 00:22:02,831
A gdybym poszedł z tobą?
210
00:22:03,417 --> 00:22:05,175
Tu jesteś bezpieczniejszy.
211
00:22:05,292 --> 00:22:07,393
W siedmiu chłopa
nie dotrwamy tu do wiosny.
212
00:22:08,859 --> 00:22:11,315
Jeden czy dwóch nie doczeka,
ale na pewno nie ty.
213
00:22:11,460 --> 00:22:15,343
Wolę postawić na yaków, tak jak ty.
214
00:22:15,452 --> 00:22:18,540
Nie taką zawarłem umowę.
Idę tylko ja.
215
00:22:20,975 --> 00:22:22,462
To zawrę własną.
216
00:22:23,380 --> 00:22:24,680
Osobną.
217
00:22:25,502 --> 00:22:26,965
Lepiej, żebyś został.
218
00:22:27,791 --> 00:22:29,270
Nie, idę z wami.
219
00:22:30,113 --> 00:22:32,418
A ten pilnik jest moją przepustką.
220
00:22:40,651 --> 00:22:43,548
Zawsze był z ciebie bezczelny
i zadufany w sobie chuj.
221
00:22:43,632 --> 00:22:46,413
Pewnie myślałeś,
że mnie wykiwasz, ale nic z tego.
222
00:22:47,336 --> 00:22:49,542
Nie zostanę tu,
żeby zdechnąć jak reszta.
223
00:22:51,128 --> 00:22:53,941
- Mam ambitniejsze plany.
- Tak.
224
00:23:22,500 --> 00:23:24,729
Przygotuj się, ale czekaj, aż gwizdnę.
225
00:23:25,483 --> 00:23:27,237
Wcześniej nie wychodź.
226
00:26:18,287 --> 00:26:19,772
Jeszcze nie zagwizdałem.
227
00:26:21,413 --> 00:26:23,068
Nie będę na to czekał.
228
00:26:26,513 --> 00:26:27,895
Okoliczności się zmieniły.
229
00:26:28,328 --> 00:26:30,080
- Zmieniły?
- Tak.
230
00:26:30,164 --> 00:26:31,328
Jak to?
231
00:26:36,700 --> 00:26:37,996
Pokażę ci coś.
232
00:26:41,180 --> 00:26:42,450
Co takiego?
233
00:26:43,284 --> 00:26:44,565
Zerknij do środka.
234
00:26:56,311 --> 00:26:57,796
Co to ma, kurwa, znaczyć?
235
00:26:58,386 --> 00:26:59,638
Nie zwlekaj.
236
00:27:00,417 --> 00:27:01,669
Spodoba ci się.
237
00:27:18,641 --> 00:27:20,321
To nie był mój pomysł, Michaelu.
238
00:27:23,174 --> 00:27:24,691
Był tylko i wyłącznie twój.
239
00:28:25,878 --> 00:28:28,428
Musiał pomóc Draxowi przeciąć łańcuchy.
240
00:28:28,623 --> 00:28:30,008
A więc sobie zasłużył.
241
00:28:30,092 --> 00:28:32,276
- Tępy chuj.
- Co teraz zrobimy?
242
00:28:33,302 --> 00:28:35,106
Co będziemy jeść,
gdy braknie mięsa?
243
00:28:35,190 --> 00:28:36,457
Będziemy głodni.
244
00:28:37,083 --> 00:28:41,840
Chyba że upichcimy sobie gulasz
z pana Cavendisha.
245
00:28:43,070 --> 00:28:45,173
Dlaczego Drax zabił Eskimosa?
246
00:28:45,257 --> 00:28:47,327
Musieli mieć coś, czego chciał.
247
00:28:50,840 --> 00:28:52,438
Co zrobimy z tym gnojem?
248
00:28:53,942 --> 00:28:55,485
Pochowamy, rzecz jasna.
249
00:29:02,215 --> 00:29:03,336
Dobry Boże,
250
00:29:04,516 --> 00:29:07,367
pomóż nam zrozumieć
Twój cel i łaskę Twoją.
251
00:29:08,267 --> 00:29:11,352
- Jebać go.
- Uchroń nas przed grzechem rozpaczy.
252
00:29:12,725 --> 00:29:14,036
Zachowaj nas od zła.
253
00:29:15,138 --> 00:29:18,654
Obdarz nas wiarą
w działanie Twej opatrzności.
254
00:29:19,716 --> 00:29:20,914
Nie daj nam zapomnieć,
255
00:29:21,193 --> 00:29:24,143
że ten świat powstał
dzięki Twojej miłości
256
00:29:25,105 --> 00:29:29,088
i na niej się wspiera
w każdej upływającej chwili.
257
00:29:30,057 --> 00:29:31,509
Dopomóż, abyśmy pamiętali,
258
00:29:31,593 --> 00:29:35,022
że jesteśmy częścią
Twej wielkiej tajemnicy
259
00:29:35,325 --> 00:29:37,959
i że zawsze jesteś wśród nas obecny.
260
00:29:38,736 --> 00:29:42,371
I nawet jeśli
nie uda się nam Ciebie dostrzec
261
00:29:42,847 --> 00:29:45,714
albo pomylimy Cię
z jakimś mniejszym bytem,
262
00:29:46,773 --> 00:29:48,816
Ty zawsze będziesz z nami.
263
00:29:51,012 --> 00:29:53,032
Dziękujemy Ci, Panie. Amen.
264
00:29:57,516 --> 00:30:01,276
Żył pośród nas diabeł
we własnej osobie.
265
00:30:01,881 --> 00:30:04,258
Widziałem ślady jego stóp w śniegu.
266
00:30:04,836 --> 00:30:08,636
Rozszczepione kopyto, ślad diabła.
Widziałem je wyraźnie.
267
00:30:08,828 --> 00:30:10,150
Ja także.
268
00:30:10,329 --> 00:30:11,996
Niczym ślad wieprza lub kozła...
269
00:30:12,080 --> 00:30:15,587
Niczego takiego nie było.
270
00:30:17,237 --> 00:30:19,702
Nie ma innego diabła
niźli ten wewnątrz nas.
271
00:30:19,786 --> 00:30:24,334
Drax to szatan,
który przybrał ludzką postać.
272
00:30:25,053 --> 00:30:27,976
- Nie jest człowiekiem jak my.
- Nie jest też diabłem.
273
00:30:28,374 --> 00:30:31,218
Owszem, to udręczona dusza,
ale żaden demon.
274
00:30:33,386 --> 00:30:36,896
Widywałem go w snach,
niejednokrotnie z nim rozmawiałem.
275
00:30:37,240 --> 00:30:41,075
Na zewnątrz mamy trzy trupy.
Co na to wasze majaki?
276
00:30:44,075 --> 00:30:47,514
Kimkolwiek jest, już stąd odszedł.
277
00:30:48,874 --> 00:30:50,074
Ale dokąd?
278
00:30:50,682 --> 00:30:52,386
Skąd wiadomo, że nie wróci?
279
00:30:53,212 --> 00:30:54,712
Znajdziemy obóz yaków.
280
00:30:55,110 --> 00:30:58,283
Zaprowadzą nas do Jankesów
na wyspie Blacklead.
281
00:30:58,367 --> 00:31:00,861
- Będziemy bezpieczni.
- Gdzie iść? Jak daleko?
282
00:31:00,945 --> 00:31:04,156
Mam dość wysłuchiwania
cudzych zapatrywań.
283
00:31:04,240 --> 00:31:08,556
Od wypłynięcia wykonujemy rozkazy,
co zaprowadziło nas do tej niedoli.
284
00:31:08,640 --> 00:31:13,100
Nie ma żadnych śladów
ani znajomych punktów orientacyjnych.
285
00:31:14,315 --> 00:31:17,692
Jeśli tak chcecie,
zostańcie w tym przeklętym miejscu,
286
00:31:17,776 --> 00:31:19,836
ale ja nie spędzę tu
ani godziny dłużej.
287
00:31:23,109 --> 00:31:25,046
Zjedzcie coś przynajmniej.
288
00:31:25,524 --> 00:31:27,069
Dobry z ciebie człowiek, Otto,
289
00:31:27,577 --> 00:31:30,476
ale przypierdolę ci,
jeśli staniesz mi na drodze.
290
00:31:43,191 --> 00:31:44,725
Niewielu jest ludzi,
291
00:31:45,568 --> 00:31:47,843
którzy wstawiliby się
za kimś mego pokroju.
292
00:31:48,936 --> 00:31:50,055
Dziękuję wam.
293
00:31:53,951 --> 00:31:54,993
Powodzenia.
294
00:31:56,719 --> 00:31:57,769
Wzajemnie.
295
00:32:23,760 --> 00:32:26,274
Jeśli Henry Drax nie jest szatanem,
296
00:32:28,914 --> 00:32:31,548
to doprawdy nie wiem,
czym może być.
297
00:32:33,652 --> 00:32:37,604
Jeśli ukuto określenie
na kogoś takiego,
298
00:32:38,745 --> 00:32:40,729
to jeszcze go nie poznałem.
299
00:32:43,790 --> 00:32:45,330
I nie poznacie.
300
00:32:46,451 --> 00:32:48,424
Przynajmniej nie z człowieczej księgi.
301
00:32:57,081 --> 00:33:00,432
Śniliście o naszej śmierci
i oto spełnia się wasz sen.
302
00:33:02,028 --> 00:33:03,674
Mamy niewiele jedzenia,
303
00:33:04,570 --> 00:33:06,729
morze skute jest lodem,
304
00:33:06,813 --> 00:33:10,458
a z dnia na dzień jest coraz zimniej
i znikąd nadziei...
305
00:33:11,380 --> 00:33:12,591
na pomoc
306
00:33:13,759 --> 00:33:14,997
albo ratunek.
307
00:33:22,915 --> 00:33:24,466
Cuda się zdarzają.
308
00:33:26,561 --> 00:33:28,920
Skoro istnieje bezgraniczne zło,
309
00:33:29,548 --> 00:33:31,287
czyż nie istnieje takież dobro?
310
00:33:32,006 --> 00:33:34,645
Znaki i jebane cuda.
311
00:33:36,038 --> 00:33:38,895
Znaki i jebane cuda.
312
00:33:39,693 --> 00:33:41,692
Tylko tyle macie do zaoferowania?
313
00:33:43,125 --> 00:33:44,606
Niczego wam nie oferuję.
314
00:33:55,013 --> 00:33:56,157
Już nie.
315
00:35:26,687 --> 00:35:29,211
Jeśli chcemy przeżyć,
to musimy zapolować.
316
00:35:30,680 --> 00:35:34,170
- Co?
- Musimy zapolować.
317
00:35:35,415 --> 00:35:37,084
Wiem.
318
00:35:39,290 --> 00:35:41,009
Niech tylko minie burza.
319
00:35:45,472 --> 00:35:46,812
A niedźwiedź?
320
00:35:50,850 --> 00:35:52,304
Można go jeść?
321
00:35:55,711 --> 00:35:57,744
Można.
322
00:36:16,480 --> 00:36:17,528
Zadowolony?
323
00:37:38,901 --> 00:37:39,951
Patricku.
324
00:37:41,348 --> 00:37:42,584
Nie znalazłem śladów.
325
00:37:43,355 --> 00:37:44,506
Przemarzłem.
326
00:37:45,930 --> 00:37:46,974
Zamieńmy się.
327
00:38:42,614 --> 00:38:45,421
Homo homini lupus.
328
00:38:52,000 --> 00:38:55,076
Homo homini lupus.
329
00:39:34,157 --> 00:39:35,280
Cholera!
330
00:45:19,715 --> 00:45:20,884
Wyłaź.
331
00:45:22,388 --> 00:45:23,509
No już.
332
00:45:30,599 --> 00:45:32,415
Wyłaź!
333
00:45:35,013 --> 00:45:37,302
Wyłaź i staw mi czoła!
334
00:45:38,937 --> 00:45:41,247
Staw mi czoła!
335
00:45:42,603 --> 00:45:44,956
Wyłaź!
336
00:45:47,080 --> 00:45:48,706
Pokaż się!
337
00:45:50,596 --> 00:45:51,886
Wyłaź.
338
00:53:05,806 --> 00:53:07,345
Leż i odpoczywaj,
339
00:53:08,452 --> 00:53:09,736
nieznajomy.
340
00:53:30,954 --> 00:53:33,414
Tekst polski - Altair87
Korekta - JM
341
00:53:33,517 --> 00:53:35,809
facebook.pl/GrupaHatak
342
00:53:35,933 --> 00:53:38,225
facebook.pl/AzjaFilm
24312
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.