Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:06,960 --> 00:00:10,480
Jestem na odległej planecie.
2
00:00:11,960 --> 00:00:14,840
Widzę wielką połać bieli...
3
00:00:16,960 --> 00:00:18,680
Starzec mówi,
4
00:00:19,560 --> 00:00:23,040
że czerwone słońce
wybuchnie i zniszczy planetę.
5
00:00:24,800 --> 00:00:28,680
Poznaję tego człowieka. To...
6
00:00:29,320 --> 00:00:31,440
Marlon Brando.
7
00:00:40,320 --> 00:00:43,360
- I co?
- Znów opowiada pan "Supermana".
8
00:00:43,520 --> 00:00:45,920
Wystarczy, już to znamy na pamięć.
9
00:00:46,080 --> 00:00:49,560
- Nie mówiłem nic ciekawego?
- Nic, co pomogłoby kosmitom.
10
00:00:49,720 --> 00:00:53,120
Ten film musi przemawiać
do czegoś w pana psychice.
11
00:00:53,280 --> 00:00:55,360
Bzdura!
Nawet mi się nie podobał.
12
00:00:56,120 --> 00:00:58,720
Może chodzi o wybuchającą planetę?
13
00:00:58,880 --> 00:01:01,480
Albo o motyw opuszczonego dziecka.
14
00:01:03,160 --> 00:01:07,800
Tak... Wczoraj był pan u rodziców.
Coś się stało?
15
00:01:09,680 --> 00:01:11,520
Nic szczególnego.
16
00:01:12,600 --> 00:01:13,800
Na pewno?
17
00:01:13,960 --> 00:01:15,880
Przecież mówię!
18
00:01:16,039 --> 00:01:18,320
Już nie myślę
o tym idiotycznym filmie.
19
00:01:18,480 --> 00:01:20,720
Zaczynamy.
Tym razem się uda.
20
00:01:51,759 --> 00:01:53,520
UFO
21
00:01:53,680 --> 00:01:57,479
W piątek o 20.30
nie przegapcie programu
22
00:01:57,640 --> 00:02:00,280
"Śpiewają, by zmienić świat".
23
00:02:00,440 --> 00:02:04,920
Michel Berger, Veronique Sanson,
François Duluc i inni...
24
00:02:05,080 --> 00:02:08,720
Nic z tego.
Co mam powiedzieć?
25
00:02:08,880 --> 00:02:13,440
Że też poszedłem na ten głupi film,
by zrozumieć mojego syna!
26
00:02:14,240 --> 00:02:16,160
Proszę się nie zniechęcać.
27
00:02:16,320 --> 00:02:18,880
Kosmici na nas liczą.
28
00:02:19,760 --> 00:02:23,360
Jeśli grzebień
pomoże ich uratować, wyślijmy im go.
29
00:02:24,400 --> 00:02:27,720
- Niech połączą części.
- Są 900 lat świetlnych od nas,
30
00:02:27,880 --> 00:02:29,560
jak mamy im wysłać grzebień?
31
00:02:30,160 --> 00:02:32,800
Siłą umysłu.
Nie widzę innej możliwości.
32
00:02:32,960 --> 00:02:35,840
Niecelowo ściągnęliśmy
watę cukrową do elektrowni,
33
00:02:36,000 --> 00:02:39,320
teraz trzeba celowo
wysłać grzebień w kosmos.
34
00:02:40,160 --> 00:02:42,079
- Psychicznie.
- Tak...
35
00:02:42,240 --> 00:02:44,360
Ale działajmy metodycznie.
36
00:02:45,200 --> 00:02:49,040
W Orionie jest mnóstwo gwiazd.
Identyfikując groźne słońce,
37
00:02:49,200 --> 00:02:52,360
zlokalizujemy kosmitów
i spróbujemy nawiązać kontakt.
38
00:02:52,520 --> 00:02:54,520
To zajmie lata!
39
00:02:54,680 --> 00:02:57,520
Potrzebują nas teraz,
nie za dziewięć wieków!
40
00:02:57,680 --> 00:03:01,760
- Już pan nie mówi: "To możliwe"?
- Jestem naukowcem,
41
00:03:03,120 --> 00:03:05,280
nie Supermanem.
42
00:03:26,960 --> 00:03:29,200
Wasza biblioteka jest świetna.
43
00:03:29,360 --> 00:03:32,280
Niesamowite materiały
nt. spektroskopii gwiazdowej.
44
00:03:33,880 --> 00:03:37,000
A ja uwierzyłam,
że umawiamy się na obiad.
45
00:03:37,160 --> 00:03:38,600
Przecież jemy.
46
00:03:38,760 --> 00:03:41,040
Super.
47
00:03:42,160 --> 00:03:44,560
Muszę zlokalizować gwiazdę w Orionie.
48
00:03:47,320 --> 00:03:51,840
Miałam nadzieję, że porozmawiamy.
Tato...
49
00:03:52,560 --> 00:03:54,120
Tato!
50
00:03:54,280 --> 00:03:57,360
Jak się czujesz, od kiedy...
51
00:03:57,520 --> 00:04:01,080
- Wypożyczysz je dla mnie?
- Nie wynosi się książek z campusu.
52
00:04:03,560 --> 00:04:06,280
Ale mam pomysł.
53
00:04:06,440 --> 00:04:09,480
Kolega, Raphael, pojechał
do Katmandu. Został pokój,
54
00:04:10,160 --> 00:04:12,440
mógłbyś się tam zatrzymać.
55
00:04:12,600 --> 00:04:14,440
Odmiana dobrze ci zrobi.
56
00:04:17,079 --> 00:04:19,800
Ten Raphael miał kartę biblioteczną?
57
00:04:25,360 --> 00:04:26,760
Już.
58
00:04:42,200 --> 00:04:43,360
Autobus.
59
00:04:45,920 --> 00:04:47,880
Prawie.
60
00:04:49,640 --> 00:04:51,200
Wcale nie. To kangur.
61
00:04:51,360 --> 00:04:53,200
Przysięgam, że się skupiam.
62
00:04:53,360 --> 00:04:56,520
Nie mamy połączenia psychicznego.
63
00:04:56,680 --> 00:04:59,000
Tak pani sądzi? Żadnego?
64
00:04:59,159 --> 00:05:00,960
Ewidentnie.
65
00:05:07,160 --> 00:05:09,640
Dzień gier towarzyskich?
66
00:05:09,800 --> 00:05:12,680
Remy pomaga mi
rozwijać zdolności psychiczne.
67
00:05:12,840 --> 00:05:16,680
W mózgu jest tyle neuronów,
ile gwiazd w Drodze Mlecznej.
68
00:05:16,840 --> 00:05:22,120
Myślałem, że to ich planeta
jest zagrożona. Co nam do tego?
69
00:05:22,280 --> 00:05:23,840
Co za altruizm!
70
00:05:24,720 --> 00:05:27,760
Jesteśmy potrzebni na Ziemi.
71
00:05:29,200 --> 00:05:34,159
"W imieniu mieszkańców władze miasta
Catevins proszą o pilną pomoc".
72
00:05:34,320 --> 00:05:38,640
Skoro kontaktuje się z nami mer,
to muszą być w panice.
73
00:05:58,360 --> 00:06:02,360
W imieniu całego ratusza
witam w Catevins.
74
00:06:03,520 --> 00:06:06,600
Jestem Doris Westendorp,
mer tej radosnej gminy.
75
00:06:06,760 --> 00:06:07,920
Patrick, kapustki.
76
00:06:18,960 --> 00:06:20,600
To specjalność Catevins.
77
00:06:20,760 --> 00:06:24,320
Wspaniały karmelek na bazie kapusty.
78
00:06:24,480 --> 00:06:27,400
Mówimy na nie "kapu-miątka"
z Catevins.
79
00:06:27,560 --> 00:06:30,280
Choćbyście umyli zęby,
80
00:06:30,440 --> 00:06:34,200
smak długo się utrzymuje.
Wystarczy, Patrick, przeszkadzasz.
81
00:06:34,360 --> 00:06:35,960
Wróćmy do naszych spraw.
82
00:06:36,120 --> 00:06:38,480
Jakie są panów pierwsze wrażenia?
83
00:06:38,760 --> 00:06:44,720
Możemy powiedzieć, że do Catevins
zawitali goście z kosmosu?
84
00:06:53,320 --> 00:06:55,520
Oto Gaston. Nasza gwiazda.
85
00:06:55,680 --> 00:06:57,520
Wszystko widział.
86
00:06:57,680 --> 00:06:58,760
Tak, Gaston?
87
00:06:58,920 --> 00:07:01,080
Wprowadźmy państwa.
88
00:07:01,240 --> 00:07:03,720
Była noc, przerażająca atmosfera.
89
00:07:04,600 --> 00:07:07,960
Nagle rozbłysło
wielkie jasne światło.
90
00:07:08,880 --> 00:07:11,280
Od razu pomyśleliśmy
o statku kosmicznym.
91
00:07:12,200 --> 00:07:15,040
A potem na całym tym obszarze
zgniła kapusta.
92
00:07:21,800 --> 00:07:27,360
W Valensole nad polem lawendy
przeleciał talerz. Ilu tam turystów!
93
00:07:27,520 --> 00:07:31,640
Mieszkańcy sprzedają
mnóstwo saszetek z lawendą.
94
00:07:31,800 --> 00:07:37,280
Pomyślałam, że możemy przechrzcić
nasze smakołyki na "kap-UFO".
95
00:07:40,120 --> 00:07:42,400
- Remy, zwijamy się.
- Już?
96
00:07:42,560 --> 00:07:45,600
Czyli mamy zagadkę
potwierdzoną przez GEPAN?
97
00:07:46,840 --> 00:07:51,320
Nie będę ułatwiał zadania
sprzedawcom słodyczy!
98
00:07:51,480 --> 00:07:54,400
Rozumiem: nie macie wyjaśnienia.
99
00:07:54,560 --> 00:07:56,640
To dowód, że coś się stało.
100
00:08:06,600 --> 00:08:10,200
Remy, rozwijamy się.
101
00:08:23,840 --> 00:08:26,320
Bellatrix na północny wschód.
102
00:08:26,480 --> 00:08:28,560
Zrobiłem według pana schematu.
103
00:08:28,720 --> 00:08:31,520
Betelgeza niżej,
104
00:08:31,680 --> 00:08:35,720
- w jednej linii z SH 2261.
- Tak?
105
00:08:35,880 --> 00:08:38,600
Bardzo dobrze.
Ostrożnie, to delikatne.
106
00:08:38,760 --> 00:08:43,159
Czyli dla odmiany urządzasz
własną agencję kosmiczną?
107
00:08:44,120 --> 00:08:46,880
Pomagają mi zbudować
model gwiazdozbioru Oriona.
108
00:08:47,040 --> 00:08:48,800
Są na trzecim roku astronomii.
109
00:08:48,960 --> 00:08:52,400
- Robię im ćwiczenia.
- Poznaliśmy się w bibliotece.
110
00:08:52,560 --> 00:08:54,720
Pomagać profesorowi to zaszczyt.
111
00:08:54,880 --> 00:08:56,400
Zobacz!
112
00:08:57,400 --> 00:08:59,680
Musimy zbadać
ponad 6000 widm emisyjnych,
113
00:08:59,840 --> 00:09:04,000
by zidentyfikować
gwiazdy mogące wybuchnąć.
114
00:09:04,880 --> 00:09:07,960
Rozmawiałam przez telefon
z babcią i dziadkiem.
115
00:09:08,120 --> 00:09:10,600
Pojedziemy do nich?
116
00:09:10,760 --> 00:09:12,880
Po co?
Nie mam im nic do powiedzenia.
117
00:09:13,760 --> 00:09:15,240
Serio?
118
00:09:15,400 --> 00:09:19,560
Mam mnóstwo pracy.
A przed tobą sesja.
119
00:09:21,880 --> 00:09:23,640
Okej.
120
00:09:27,520 --> 00:09:31,000
Co to? Cool, skręty!
121
00:09:37,080 --> 00:09:39,680
Znaleźli panowie wyjaśnienie?
122
00:09:39,840 --> 00:09:42,400
Lepiej: sześć.
123
00:09:44,080 --> 00:09:45,400
Więc?
124
00:09:46,160 --> 00:09:49,120
Ruch światła
zaobserwowany przez Gastona
125
00:09:49,280 --> 00:09:51,520
może wskazywać
na samolot jednosilnikowy
126
00:09:51,680 --> 00:09:54,160
podchodzący do lądowania w Perigueux.
127
00:09:54,320 --> 00:09:57,360
Albo na śmigłowiec żandarmerii.
128
00:09:57,520 --> 00:10:02,840
Mógł to być też księżyc,
tamtego dnia w trzeciej kwadrze.
129
00:10:03,640 --> 00:10:08,240
Lub koniunkcja Wenus i Saturna
podkreślona mgłą.
130
00:10:08,400 --> 00:10:11,440
Albo, zważywszy na pogodę,
piorun kulisty.
131
00:10:11,600 --> 00:10:14,000
Najbardziej prawdopodobny
jest błędny ognik
132
00:10:14,160 --> 00:10:19,040
związany z metanem i fosforowodorem
z gnijącej kapusty.
133
00:10:19,200 --> 00:10:22,840
Gnicie spowodował ten oto pasożyt:
134
00:10:24,120 --> 00:10:25,680
pchełka smużkowata.
135
00:10:27,920 --> 00:10:29,520
Przykro nam, pani mer,
136
00:10:29,680 --> 00:10:33,880
Gaston mógł widzieć wiele rzeczy,
ale nie lądowanie latającego talerza.
137
00:10:36,600 --> 00:10:38,600
Racja.
138
00:10:38,760 --> 00:10:41,520
Przecież nie mieliby gdzie wylądować.
139
00:10:42,240 --> 00:10:44,960
Ależ tak!
Panowie, dziękuję za pomoc.
140
00:10:45,120 --> 00:10:49,160
Jeśli im nie powiemy,
że będą mile widziani, nie przylecą.
141
00:10:49,320 --> 00:10:51,800
Trzeba by im urządzić lądowisko.
142
00:10:51,960 --> 00:10:55,000
UFO-wisko. Tak, UFO-wisko, Patrick!
143
00:10:55,160 --> 00:10:59,600
Zebranie! Ściągnij mi tu ludzi
od zieleni, kultury i dziedzictwa.
144
00:10:59,840 --> 00:11:03,640
Dobrze, że przyjechali.
UFO-wisko.
145
00:11:14,040 --> 00:11:16,560
Dzień dobry. GEPAN to tu?
146
00:11:16,720 --> 00:11:19,120
Tak. Proszę chwilę zaczekać.
147
00:11:19,280 --> 00:11:21,640
Niech pani usiądzie.
148
00:11:50,120 --> 00:11:54,800
- Mogę jakoś pomóc?
- Próbuję siłą woli wygiąć łyżeczkę.
149
00:11:56,240 --> 00:11:59,240
Jak Uri Geller. Zaczął od łyżeczek,
150
00:11:59,400 --> 00:12:02,360
a wkrótce wygnie wieżę Eiffla.
151
00:12:03,920 --> 00:12:07,840
Proszę opowiedzieć o UFO,
które pani widziała.
152
00:12:08,000 --> 00:12:11,960
Nie widziałam UFO.
Szukam Remy'ego.
153
00:12:14,160 --> 00:12:16,000
Jestem Vero.
154
00:12:19,280 --> 00:12:21,280
A pani to Vera.
155
00:12:31,960 --> 00:12:36,080
Nie powinnam była mówić,
że ufolog to nie zawód.
156
00:12:36,240 --> 00:12:39,480
Nazywał GEPAN błędem młodości,
157
00:12:40,920 --> 00:12:44,000
ale UFO to jego prawdziwa pasja.
158
00:12:44,160 --> 00:12:47,240
- Nie zawsze łatwo ją podzielać.
- Fakt.
159
00:12:47,400 --> 00:12:51,680
Ale ja chcę dzielić z Remym wszystko.
Nawet drobiazgi.
160
00:12:53,720 --> 00:12:58,320
Dziś wyjrzałam przez okno
161
00:12:58,480 --> 00:13:01,760
i zobaczyłam chmurę
w kształcie kangura.
162
00:13:04,200 --> 00:13:06,800
Coś takiego by go ubawiło...
163
00:13:07,640 --> 00:13:09,840
i zrozumiałam, jak za nim tęsknię.
164
00:13:10,600 --> 00:13:14,160
- Dlatego przyszłam.
- Widziała pani kangura na niebie?
165
00:13:14,800 --> 00:13:18,320
Tak.
Teraz myślę, że to idiotyczne.
166
00:13:18,480 --> 00:13:20,320
Wcale nie.
167
00:13:21,160 --> 00:13:23,920
Macie z Remym silną więź.
168
00:13:24,080 --> 00:13:27,520
Jak dwa kawałki rzeczy,
które próbują się połączyć.
169
00:13:28,920 --> 00:13:31,720
Pani też jest z nim silnie związana.
170
00:13:59,200 --> 00:14:02,720
Radzę, żeby pani skakała jak kangur.
171
00:16:13,320 --> 00:16:14,640
Co tu robisz?
172
00:16:15,360 --> 00:16:18,040
Bastien jest u kolegi,
a Daniel w Paryżu.
173
00:16:18,200 --> 00:16:21,960
Może razem spędzimy ten wieczór?
Dawno się nie widziałyśmy.
174
00:16:22,120 --> 00:16:25,800
Wyprowadziłam się,
bo nie chcę spędzać z tobą wieczorów.
175
00:16:25,960 --> 00:16:28,000
I mam sesję.
176
00:16:57,520 --> 00:17:02,440
Moglibyście mniej hałasować?
Moja córka się uczy.
177
00:17:03,880 --> 00:17:07,118
Skoro pytasz, Valerie...
178
00:17:07,280 --> 00:17:12,640
o wieku gwiazdy mówią składniki,
które płoną w środku.
179
00:17:12,800 --> 00:17:16,960
- Stosujemy metodę...
- Analizy widmowej!
180
00:17:21,118 --> 00:17:24,358
Elise! Nie do wiary, co tu robisz?
181
00:17:24,520 --> 00:17:26,640
Przyjechałam do Diane. A ty?
182
00:17:26,800 --> 00:17:30,400
Zamieszkałem tu, żeby popracować.
Teraz mamy przerwę.
183
00:17:31,640 --> 00:17:33,280
Weź piwko.
184
00:17:33,440 --> 00:17:36,640
Albo poczęstuj się naleśnikiem.
Jean-Pierre smaży.
185
00:17:36,800 --> 00:17:39,960
- Kto to jest Jean-Pierre?
- Nie mam pojęcia.
186
00:17:40,800 --> 00:17:44,360
Rano mam zebranie w sprawie budżetu.
187
00:17:44,520 --> 00:17:47,200
Elise! Przez pięć minut
188
00:17:47,360 --> 00:17:51,560
nie bądźmy dyrektorką i profesorem,
189
00:17:51,720 --> 00:17:55,480
tylko Elise i Didierem.
Jak na studiach.
190
00:17:55,640 --> 00:17:59,280
Wtedy nie chodziliśmy na imprezy.
Siedzieliśmy w bibliotece.
191
00:17:59,440 --> 00:18:02,080
Wyobraźmy sobie,
że jesteśmy studentami,
192
00:18:02,240 --> 00:18:05,240
którzy wkurzają rodziców,
dużo balują i zawalą rok.
193
00:18:09,720 --> 00:18:12,040
No dobrze, jeden naleśnik.
194
00:18:13,240 --> 00:18:15,120
Baw się dobrze.
195
00:18:42,720 --> 00:18:46,360
Najpierw mi nie smakowało,
196
00:18:47,200 --> 00:18:49,840
ale można się przyzwyczaić.
197
00:18:50,600 --> 00:18:54,280
Zawsze trzeba dawać drugą szansę.
198
00:18:56,560 --> 00:19:01,400
Wybacz, ale drażni mnie
ta sprawa lotniska dla UFO.
199
00:19:02,840 --> 00:19:07,200
Byli już wariaci i oszuści,
teraz dochodzą oportuniści.
200
00:19:08,560 --> 00:19:13,560
Jadę służbowo do Niemiec,
do Synchrotronu w Hamburgu.
201
00:19:14,920 --> 00:19:17,440
Wybierzesz się ze mną na weekend?
202
00:19:17,600 --> 00:19:20,240
Weźmiemy pokój
z widokiem na kanały...
203
00:19:20,400 --> 00:19:21,720
To nie Tahiti, ale...
204
00:19:21,880 --> 00:19:24,240
...coś znacznie lepszego!
205
00:19:43,400 --> 00:19:45,160
Tato!
206
00:19:47,480 --> 00:19:49,280
Tato!
207
00:19:56,480 --> 00:19:59,360
Dzięki.
Całą noc nie zmrużyłam oka.
208
00:20:06,760 --> 00:20:08,480
Nie mów, że to Valerie.
209
00:20:12,400 --> 00:20:14,520
- Valerie?
- Moja koleżanka.
210
00:20:14,680 --> 00:20:20,080
Kojarzysz. Wysoka blondynka
o zmysłowym spojrzeniu.
211
00:20:40,000 --> 00:20:43,320
Moglibyśmy tu zostać cały dzień?
212
00:20:45,080 --> 00:20:46,920
Całe życie, jeśli chcesz.
213
00:20:49,480 --> 00:20:52,200
Obleję egzaminy, ale spędziłem noc
214
00:20:52,360 --> 00:20:55,760
z dyrektorką trzeciej na świecie
agencji kosmicznej.
215
00:20:55,920 --> 00:20:59,960
Wolałabym jeszcze studiować.
Miałabym czas zajmować się nauką.
216
00:21:00,120 --> 00:21:03,560
Teraz atakują mnie rekiny
i tonę w papierach.
217
00:21:06,760 --> 00:21:09,320
- Co to?
- Twój rysunek UFO?
218
00:21:09,480 --> 00:21:11,440
Nie wiem, kto to narysował...
219
00:21:12,360 --> 00:21:15,200
ale właśnie to widziałem w Larzac.
220
00:21:28,200 --> 00:21:31,120
Cześć.
Byliście wczoraj na imprezie?
221
00:21:31,280 --> 00:21:32,320
Tak.
222
00:21:33,160 --> 00:21:35,320
- Wiecie, kto to zrobił?
- Nie.
223
00:21:37,320 --> 00:21:39,440
Może Luminet.
224
00:21:40,200 --> 00:21:42,360
- Kto to?
- Jean-Pierre.
225
00:21:42,520 --> 00:21:46,800
- Ten od naleśników?
- Pisze doktorat z astrofizyki.
226
00:21:46,960 --> 00:21:50,080
Chyba jest tam.
227
00:21:52,240 --> 00:21:54,120
Dzięki.
228
00:22:02,920 --> 00:22:05,960
- Jean-Pierre?
- Tak.
229
00:22:06,720 --> 00:22:10,320
- Pan to narysował?
- Życie mi pan ratuje!
230
00:22:11,200 --> 00:22:15,440
Wyciągnąłem to wczoraj dla efektu
i zapomniałem.
231
00:22:15,600 --> 00:22:16,760
Widział pan UFO?
232
00:22:18,520 --> 00:22:23,080
Nie. To pierwszy model
osobliwości grawitacyjnej.
233
00:22:24,720 --> 00:22:28,120
Mówi pan, że to nie UFO,
tylko czarna dziura?
234
00:22:32,080 --> 00:22:33,880
Tak.
235
00:22:36,720 --> 00:22:38,400
No dobrze.
236
00:22:39,640 --> 00:22:43,880
Załóżmy, że to jest tkanina
czasoprzestrzeni.
237
00:22:44,040 --> 00:22:46,920
Jeśli położymy na niej obiekt
o wielkiej gęstości,
238
00:22:47,080 --> 00:22:50,320
np., gwiazdę w trakcie kolapsu...
239
00:22:53,840 --> 00:22:57,240
...to powstanie nieskończenie głęboka
studnia grawitacyjna,
240
00:22:57,400 --> 00:22:59,720
z której nie ucieknie nawet światło.
241
00:22:59,880 --> 00:23:02,920
Więc jak może przejść
przez nią materia?
242
00:23:10,680 --> 00:23:13,600
Według hipotez
na dnie jest tzw. biała dziura,
243
00:23:13,760 --> 00:23:16,360
prowadząca do innego miejsca
czasoprzestrzeni.
244
00:23:16,520 --> 00:23:19,760
Umożliwia teleportację obiektów
z prędkością światła.
245
00:23:21,160 --> 00:23:23,640
Teoretycznie.
246
00:23:23,800 --> 00:23:26,160
A praktycznie... gdybym powiedział,
247
00:23:26,320 --> 00:23:31,200
że zaobserwowałem
taką czarną dziurę na Ziemi?
248
00:23:31,360 --> 00:23:34,760
Zaproponowałbym panu drugi
Alka-Seltzer.
249
00:23:34,920 --> 00:23:39,600
Trzeba by skoncentrować masę gwiazdy
w kulce o średnicy centymetra.
250
00:23:40,200 --> 00:23:44,200
Byłaby niestabilna. Najmniejsza
zmiana w strukturze cząsteczkowej
251
00:23:44,360 --> 00:23:46,680
spowodowałaby gigantyczny kataklizm.
252
00:23:46,840 --> 00:23:49,600
Jakby wybuch tysiąca bomb
w Hiroszimie.
253
00:23:50,400 --> 00:23:52,880
Zniszczenie
naszego układu słonecznego.
254
00:24:01,480 --> 00:24:05,160
Daniel, już jesteś?
Myślałam, że wrócisz wieczorem.
255
00:24:06,920 --> 00:24:09,000
Porozmawiajmy.
256
00:24:14,680 --> 00:24:17,080
Co się stało, gdy byłem w Paryżu?
257
00:24:21,800 --> 00:24:23,680
- Nic.
- Owszem.
258
00:24:29,600 --> 00:24:32,400
Moja kalatea uschła.
Nie rozumiem.
259
00:24:34,400 --> 00:24:35,960
Podlewałaś ją, jak kazałem?
260
00:24:36,120 --> 00:24:38,520
Co wieczór po 250 ml?
261
00:24:39,440 --> 00:24:41,920
Oczywiście.
262
00:24:45,160 --> 00:24:48,520
Co mnie opętało z tym ogrodem?
263
00:24:51,200 --> 00:24:55,280
Mój zawód to ratowanie ludzi,
nie zabijanie roślin!
264
00:24:57,920 --> 00:24:59,840
Może nie całkiem uschła?
265
00:25:00,000 --> 00:25:02,480
- Może jest nadzieja?
- Przestań.
266
00:25:02,640 --> 00:25:05,160
To ślepa uliczka.
Powinienem był wiedzieć:
267
00:25:06,720 --> 00:25:08,680
przyrody nie zamyka się w klatce.
268
00:25:15,560 --> 00:25:18,800
Szkoda, że nie wiedziałem wcześniej.
269
00:25:18,960 --> 00:25:22,280
Domyślam się,
że nie mam nic do powiedzenia.
270
00:25:22,920 --> 00:25:24,920
Rozumiem, dziękuję.
271
00:25:25,080 --> 00:25:26,960
Danke schoen!
272
00:25:30,680 --> 00:25:34,680
Możesz rozpakować walizki.
Nie jedziemy.
273
00:25:34,840 --> 00:25:38,560
- Co?
- Zabrali mi miejsce w Synchrotronie.
274
00:25:39,680 --> 00:25:41,680
Jakaś szwedzka spółka
275
00:25:41,840 --> 00:25:44,920
pilnie zażądała dostępu
do akceleratora cząstek.
276
00:25:45,760 --> 00:25:48,200
Robi jakieś rewolucyjne
doświadczenie.
277
00:25:48,360 --> 00:25:49,960
Cholerny świat!
278
00:25:50,120 --> 00:25:52,040
Załatwili to sobie.
279
00:25:52,200 --> 00:25:56,960
Szefowa tego ich projektu
to dawna rzeczniczka Giscarda.
280
00:25:59,080 --> 00:26:00,760
Wiesz, jak się nazywa?
281
00:26:02,640 --> 00:26:06,440
Cramignac, Cromignac,
282
00:26:06,600 --> 00:26:08,280
Cro-Magnon... nie pamiętam.
283
00:26:08,440 --> 00:26:12,080
Michel, powtórz,
co robią w tym Synchrotronie.
284
00:26:14,320 --> 00:26:18,400
Jeszcze nie zlokalizowałem planety,
ale zidentyfikowałem nasze UFO.
285
00:26:18,560 --> 00:26:19,800
To czarna dziura.
286
00:26:19,960 --> 00:26:22,680
Zwrócimy im grzebień.
287
00:26:22,840 --> 00:26:24,120
- Genialnie!
- Tak.
288
00:26:24,920 --> 00:26:28,200
- Ale w jaki sposób?
- Tego nie wiem.
289
00:26:29,040 --> 00:26:31,200
- Ja wpadłam na trop.
- Siła woli?
290
00:26:31,360 --> 00:26:35,640
To był błąd.
Z nimi łączymy się sercem.
291
00:26:35,800 --> 00:26:40,200
Didier! Wpadłem na ślad Carmignac.
I nie mam dobrych wieści.
292
00:26:57,040 --> 00:26:59,440
Szkoda, że cię tu nie ma.
293
00:26:59,600 --> 00:27:01,800
Zrobiliśmy wielkie postępy.
294
00:27:01,960 --> 00:27:05,840
Ta wata ma fenomenalną gęstość.
295
00:27:06,000 --> 00:27:08,720
Nigdy nie widziano
tak skoncentrowanej materii.
296
00:27:09,760 --> 00:27:12,600
Jakby masa całej gwiazdy
zbiła się w kulkę.
297
00:27:12,760 --> 00:27:16,920
Właśnie!
Ale wata waży tylko parę gramów.
298
00:27:17,080 --> 00:27:20,000
To największy paradoks wszech czasów.
299
00:27:20,160 --> 00:27:22,440
Dlatego chcą zbadać watę
w akceleratorze.
300
00:27:22,600 --> 00:27:25,000
Nie! Claire, posłuchaj.
301
00:27:25,160 --> 00:27:29,560
Nie wolno włożyć
ani grama tej waty do akceleratora.
302
00:27:29,720 --> 00:27:31,240
Nie dopuść do tego!
303
00:27:31,400 --> 00:27:35,720
Jasne, odwołamy wszystko
i odniesiemy ci watę.
304
00:27:36,440 --> 00:27:40,720
Nie, Claire. Mówię poważnie.
Bombardując watę protonami,
305
00:27:40,880 --> 00:27:44,000
możecie uszkodzić jej strukturę
i spowodować eksplozję,
306
00:27:44,160 --> 00:27:46,520
która zniszczy cały układ słoneczny.
307
00:27:46,680 --> 00:27:50,720
Wiedziałam, że nie umiesz przegrywać,
ale aż tak...
308
00:27:57,280 --> 00:27:59,280
Naprawdę będzie koniec świata...
309
00:28:14,840 --> 00:28:18,320
Tekst: Karolina Bober23729
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.