Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:30,240 --> 00:00:34,160
Ustalacie szczegóły transakcji,
a Nasim przekazuje kasę.
2
00:00:34,400 --> 00:00:36,720
Gruz musi wam wszystko potwierdzić.
3
00:00:37,040 --> 00:00:38,520
Najważniejsze jest...
4
00:00:38,760 --> 00:00:41,840
- ...nagranie. Wiem.
- Bez niego nie mamy prawa działać.
5
00:00:43,040 --> 00:00:45,040
Zmuszę go do mówienia.
6
00:00:47,200 --> 00:00:49,600
Najlepiej, żeby padła
nazwa broni i jej ilość.
7
00:00:49,760 --> 00:00:51,920
I musimy to usłyszeć od niego.
8
00:00:53,240 --> 00:00:56,120
Jak wspomni szwedzkich bankierów,
pociągniesz temat.
9
00:01:01,520 --> 00:01:04,160
Na dolnym pokładzie
Mirek nagrywa waszą rozmowę.
10
00:01:04,920 --> 00:01:06,280
Emi robi backup nagrania.
11
00:01:06,800 --> 00:01:08,760
Nasim jedzie ze mną.
12
00:01:10,480 --> 00:01:12,320
A Lutek - to, co zwykle.
13
00:01:13,039 --> 00:01:14,920
To ma być czysta robota.
14
00:01:20,680 --> 00:01:22,440
Czekamy na was w Karakoy.
15
00:01:23,080 --> 00:01:25,080
Prom przypływa o 18:40.
16
00:01:26,440 --> 00:01:28,240
- Gruz schodzi.
- I zaczynamy.
17
00:01:29,039 --> 00:01:31,600
Obstawiacie ochroniarzy,
a ja przejmuję Gruza.
18
00:01:32,560 --> 00:01:34,840
Tylko pamiętaj:
trzymasz się planu.
19
00:01:35,120 --> 00:01:36,600
Do samego końca.
20
00:02:09,280 --> 00:02:11,920
Jedynka gotowa.
Pełen przegląd.
21
00:02:36,040 --> 00:02:38,840
Wystarczy.
Komuś musimy wierzyć.
22
00:02:39,200 --> 00:02:41,600
A to człowiek godny zaufania.
23
00:02:44,200 --> 00:02:45,920
Abu Saleh. Syryjskie ISIS.
24
00:02:46,240 --> 00:02:48,560
Władymira przedstawiać nie muszę.
25
00:03:01,880 --> 00:03:04,320
Jak tam twój miński pałacyk?
26
00:03:05,040 --> 00:03:07,600
Ekipę wymieniłem.
Nie dawali rady.
27
00:03:07,880 --> 00:03:10,160
I teraz mam chwatów z Soligorska.
28
00:03:10,400 --> 00:03:13,120
Takich, co rękami kamień docinają?
29
00:03:13,360 --> 00:03:15,120
- Marmur.
- Marmur!
30
00:03:15,560 --> 00:03:17,520
Od tej strony cię nie znałem.
31
00:03:19,000 --> 00:03:21,200
Kończmy grę wstępną.
32
00:03:25,240 --> 00:03:26,800
Co cię sprowadza?
33
00:03:27,480 --> 00:03:29,480
Chcemy zwiększyć zamówienie.
34
00:03:34,840 --> 00:03:36,520
Na wszelki wypadek.
35
00:03:44,280 --> 00:03:45,920
Możesz to obejść?
36
00:03:47,520 --> 00:03:48,480
Dwie minuty.
37
00:03:48,800 --> 00:03:50,480
A konkretnie?
38
00:03:50,800 --> 00:03:52,600
Potrzebujemy pocisków
ziemia-powietrze.
39
00:03:53,280 --> 00:03:55,680
Po amerykańskich nalotach,
mamy duże straty.
40
00:03:56,120 --> 00:03:58,640
Stingery albo chińskie FN-6.
41
00:03:59,120 --> 00:04:01,080
Ale chwilę to potrwa.
42
00:04:01,640 --> 00:04:03,120
Ile?
43
00:04:03,360 --> 00:04:05,360
Stingery - dwa, trzy tygodnie.
44
00:04:05,600 --> 00:04:07,600
A chińczyków nie mam.
45
00:04:08,160 --> 00:04:10,160
Weźcie stare dobre Strzały.
46
00:04:10,360 --> 00:04:11,920
To one jeszcze latają?
47
00:04:12,240 --> 00:04:14,840
Zapytaj jordańskiego pilota F-16,
zestrzelonego nad Rakką.
48
00:04:15,320 --> 00:04:17,120
To była twoja broń?
49
00:04:17,560 --> 00:04:19,760
Trzy kilometry zasięgu.
Niezawodna.
50
00:04:21,399 --> 00:04:23,200
Ile możesz załatwić?
51
00:04:23,440 --> 00:04:25,280
A na ile was stać?
52
00:04:42,280 --> 00:04:43,640
A reszta?
53
00:04:43,800 --> 00:04:46,440
Przelewem.
Jak odbierzemy zamówienie.
54
00:04:46,720 --> 00:04:48,920
Dostaniecie towar,
jak zobaczę resztę.
55
00:04:51,680 --> 00:04:53,480
Jesteśmy z powrotem.
56
00:04:54,320 --> 00:04:57,720
Darmowa lekcja biznesu w bonusie.
Bezcenne.
57
00:05:08,520 --> 00:05:10,920
- Przepraszam. Musimy kończyć.
- Co się dzieje?
58
00:05:11,400 --> 00:05:13,280
Nic, co was dotyczy.
59
00:05:14,760 --> 00:05:16,160
To na czym stoimy?
60
00:05:16,520 --> 00:05:17,720
To ten.
61
00:05:18,040 --> 00:05:19,480
- Jesteśmy dogadani.
- Czyli?
62
00:05:19,680 --> 00:05:21,520
Na dobry początek: 30 Strzał.
63
00:05:21,720 --> 00:05:24,160
- A reszta?
- Odezwę się w sprawie Stingerów.
64
00:05:24,440 --> 00:05:25,920
- Kiedy?
- Wkrótce.
65
00:05:26,200 --> 00:05:28,400
Potrzebujemy ich już teraz.
66
00:05:28,800 --> 00:05:31,280
Najpierw muszę
coś załatwić w Mińsku.
67
00:05:40,520 --> 00:05:42,120
Coś nie gra.
68
00:05:45,280 --> 00:05:46,920
Co tam się dzieje?
69
00:05:47,280 --> 00:05:48,680
Skręcamy.
70
00:05:52,720 --> 00:05:54,159
Osłaniasz mnie.
71
00:05:54,400 --> 00:05:56,120
- Plan był inny.
- Ale się zmienił.
72
00:05:56,360 --> 00:05:58,760
Zgubimy go
i zniknie na parę miesięcy.
73
00:06:21,360 --> 00:06:22,840
Gdzie jest ten palant?
74
00:06:23,120 --> 00:06:24,520
Chwilowo niedostępny.
75
00:06:39,080 --> 00:06:40,920
Konrad aktywował nadajnik.
76
00:06:41,200 --> 00:06:42,880
- Śledźcie ich.
- Cholera...
77
00:06:52,280 --> 00:06:53,560
OK, jedziemy.
78
00:07:22,240 --> 00:07:23,640
400 metrów.
79
00:07:25,040 --> 00:07:26,360
No nie!
80
00:08:01,760 --> 00:08:03,520
"Próbujcie dalej."
81
00:08:09,360 --> 00:08:11,560
Zgubiliśmy ich.
82
00:09:12,640 --> 00:09:14,400
Skup się!
83
00:09:26,880 --> 00:09:29,000
...po drugiej stronie
84
00:09:29,240 --> 00:09:31,240
mistrz kick-boxingu.
85
00:09:32,000 --> 00:09:34,680
Dziewięć walk w klatce.
86
00:09:34,920 --> 00:09:38,560
Osiem zwycięskich,
pięć przez knock-out.
87
00:09:38,840 --> 00:09:40,520
Przed wami:
88
00:09:40,800 --> 00:09:44,280
...Jewgienij Kopytkin!!!
89
00:09:55,480 --> 00:09:56,880
Słucham?
90
00:09:57,160 --> 00:09:58,480
Dobrze.
91
00:10:02,840 --> 00:10:05,520
Tak, rozumiem.
92
00:10:08,440 --> 00:10:10,120
Daj.
93
00:10:11,040 --> 00:10:12,720
- Może wystarczy?
- Daj.
94
00:10:20,600 --> 00:10:23,200
Mówi mi, że to nie moja sprawa.
95
00:10:23,880 --> 00:10:25,600
A termin chociaż potwierdzony?
96
00:10:25,840 --> 00:10:28,840
Siedzi sobie w Stambule
i liże staremu dupę.
97
00:10:30,120 --> 00:10:33,920
Handlowałem kałachami,
jak do fiuta mi nie sięgał.
98
00:10:34,720 --> 00:10:37,240
Walić go.
Róbmy jak zwykle.
99
00:10:38,000 --> 00:10:39,880
Dogadam wszystko z Wasylem.
100
00:10:45,280 --> 00:10:46,680
Dawaj!
101
00:10:46,920 --> 00:10:48,720
Wstawaj!
102
00:10:50,720 --> 00:10:52,520
- Bij, bij, bij!
- No, dawaj!
103
00:11:15,240 --> 00:11:17,520
Bierzemy jednak to zamówienie.
104
00:11:18,080 --> 00:11:20,080
Ile ciężarówek?
105
00:11:20,600 --> 00:11:22,320
Jedna.
106
00:11:22,920 --> 00:11:24,920
Jedna? Schodzimy
z hurtu na detal?
107
00:11:25,160 --> 00:11:27,880
Wyjątkowe zamówienie,
to i transport specjalny.
108
00:11:30,280 --> 00:11:34,360
- Co to za klient?
- Chuj wie. Mam tylko numer telefonu.
109
00:11:36,520 --> 00:11:38,360
Ostrożny sukinsyn.
110
00:11:41,160 --> 00:11:42,920
Ważne, że płaci.
111
00:11:44,480 --> 00:11:46,200
To jak?
112
00:11:46,440 --> 00:11:48,800
Widzimy się jutro w magazynie?
113
00:11:50,000 --> 00:11:51,440
Nie.
114
00:12:02,680 --> 00:12:05,080
Mówiłem, żebyś się skupił?
115
00:12:05,720 --> 00:12:07,560
Trzeba było słuchać.
116
00:12:12,760 --> 00:12:14,760
Młody pojedzie z wami.
117
00:12:34,520 --> 00:12:36,560
Odwieź pułkownika do domu.
118
00:12:54,760 --> 00:12:56,360
Mirek...
119
00:12:58,480 --> 00:13:00,480
Mirek, proszę.
120
00:13:16,440 --> 00:13:18,640
To była nasza jedyna szansa.
121
00:13:19,240 --> 00:13:22,000
- Nie mogliśmy ich zgubić.
- A jednak się udało.
122
00:13:23,080 --> 00:13:25,480
Gruza nie ma,
twoja przykrywka jest spalona,
123
00:13:26,080 --> 00:13:28,520
a ja muszę rozliczyć
pół miliona euro.
124
00:13:29,160 --> 00:13:31,520
Coś ich spłoszyło.
Zdarza się.
125
00:13:32,360 --> 00:13:35,920
Gdybyś trzymał się planu,
moglibyśmy umówić kolejne spotkanie.
126
00:13:43,480 --> 00:13:45,160
Mirek?
127
00:13:45,320 --> 00:13:47,560
Włamiesz się do sytemu monitoringu.
128
00:13:47,720 --> 00:13:50,440
Zdobądź zapis ostatnich godzin.
Może tak ich znajdziemy.
129
00:13:50,600 --> 00:13:53,320
- Bez dostępu to potrwa.
- Próbuj.
130
00:13:53,480 --> 00:13:55,120
Co robicie?
131
00:13:55,360 --> 00:13:57,360
Sprawdzimy miejski monitoring.
132
00:13:59,120 --> 00:14:01,200
Od czegoś trzeba zacząć.
133
00:15:21,920 --> 00:15:23,120
Brawo.
134
00:15:30,720 --> 00:15:32,720
- A ty?
- Nie, dziękuję.
135
00:15:33,040 --> 00:15:36,040
- Ile przesrałeś?
- Pięć kafli.
136
00:15:36,520 --> 00:15:38,520
I masz tę swoją gwarancję od Stiopy.
137
00:15:39,200 --> 00:15:41,880
Stary tak się nawalił,
że nie zauważył, jak przegrywa.
138
00:15:42,120 --> 00:15:44,240
Z głodu nie zdechnie.
139
00:15:47,840 --> 00:15:51,080
Przypomnij Stiopie,
że się do niego wybieram.
140
00:15:51,320 --> 00:15:52,920
Dobrze.
141
00:16:09,760 --> 00:16:12,480
- Jak tam nasze sprawy?
- Chłopaki Kujbowa już poinformowani.
142
00:16:13,000 --> 00:16:15,760
Wszystkie papiery będą na czas.
Z pieczęciami i podpisami.
143
00:16:16,040 --> 00:16:17,360
Jak zwykle.
144
00:16:23,280 --> 00:16:26,080
Stiepanowicz.
Przyślijcie Irinę.
145
00:16:29,160 --> 00:16:32,160
Zaraz wpadnie Jurewicz.
Prosił, żebym przypomniał.
146
00:16:32,400 --> 00:16:36,400
Dlatego piję.
Na trzeźwo się z nim nie dogadasz.
147
00:16:42,880 --> 00:16:45,080
- Jakaś nowa operacja?
- Gdzie tam.
148
00:16:45,600 --> 00:16:48,040
Jurewicz odkrył w sobie inwestora.
149
00:16:48,840 --> 00:16:51,760
Chce pohandlować z kolegami
z zagranicy.
150
00:16:52,080 --> 00:16:54,080
A że interes jest śliski,
151
00:16:54,320 --> 00:16:57,640
nie da rady
bez doświadczonego pułkownika.
152
00:16:58,640 --> 00:17:00,040
Tak?
153
00:17:00,520 --> 00:17:02,920
Proszę to sprzątnąć.
154
00:17:06,240 --> 00:17:07,880
Szkoda.
155
00:17:20,800 --> 00:17:22,640
Czas na mnie.
156
00:18:09,040 --> 00:18:11,920
Pardon, zostawiłem tu gdzieś telefon.
157
00:18:12,520 --> 00:18:14,520
W jakim są stanie?
158
00:18:16,520 --> 00:18:18,360
Dobrym.
159
00:18:19,200 --> 00:18:23,200
Tylko jedna teczka zapleśniała
po tym, jak ich zalało w 1999.
160
00:18:29,280 --> 00:18:30,560
Oleg!
161
00:18:31,280 --> 00:18:34,040
Żebyś kiedyś jaj nie zgubił.
162
00:18:38,240 --> 00:18:41,640
Cała wina pójdzie na starego.
Kaprys emeryta.
163
00:18:41,920 --> 00:18:45,920
- I tak nikt w to nie uwierzy.
- Ani niczego nie udowodni.
164
00:18:46,200 --> 00:18:48,400
Dobrze.
Moi ludzie będą go ubezpieczać.
165
00:18:52,200 --> 00:18:53,560
Co jest?
166
00:18:53,800 --> 00:18:55,440
Miałeś odnieść.
167
00:18:55,840 --> 00:18:58,680
Stary mnie powiesi,
jak mu czegoś zabraknie.
168
00:19:08,920 --> 00:19:12,920
...do jutra dokumenty
zostają w moim sejfie.
169
00:19:22,680 --> 00:19:24,960
37 dni.
170
00:19:25,440 --> 00:19:27,840
Co 37 dni?
171
00:19:28,480 --> 00:19:31,000
Tyle byłem w domu w tym roku.
172
00:19:31,240 --> 00:19:33,560
Marta policzyła.
173
00:19:34,040 --> 00:19:36,000
Taka robota.
174
00:19:36,880 --> 00:19:39,720
Gromowe przepustki
bywały dłuższe.
175
00:19:39,880 --> 00:19:42,880
Nie mogę widzywać młodego,
tylko na fejsie, kurwa.
176
00:20:02,640 --> 00:20:04,680
Kami, sprawdź go.
177
00:20:18,840 --> 00:20:20,960
To Omar Al kasi.
178
00:20:21,320 --> 00:20:24,280
Gość ściągnął go tutaj
z Tuzluki.
179
00:20:24,960 --> 00:20:28,560
W ostatnich miesiącach na jego
konto trafiło prawie 200 tys. ¤.
180
00:20:29,480 --> 00:20:32,240
Kilkanaście wpłat,
każde z innego konta.
181
00:20:34,040 --> 00:20:37,320
Tylko to nie są wpłaty od GRU.
Pensia przychodzi osobno.
182
00:21:17,360 --> 00:21:19,440
Ok, mam go.
183
00:21:20,280 --> 00:21:23,440
Południowa uliczka za bazarem.
Białe escalade.
184
00:21:33,480 --> 00:21:35,400
Widzisz kierowcę?
185
00:21:36,600 --> 00:21:38,240
Kto to jest?
186
00:21:41,920 --> 00:21:43,360
Za daleko.
187
00:21:44,840 --> 00:21:46,920
Kto to, kurwa, jest?
188
00:23:32,600 --> 00:23:35,560
Szukasz pokemonów w moim gabinecie?
189
00:23:41,280 --> 00:23:44,560
A ja, stary dureń,
miałem nadzieję, że to nie ty.
190
00:23:47,440 --> 00:23:49,920
Ostatni szpieg, którego tu złapali,
191
00:23:50,320 --> 00:23:52,880
zdechł w kolonii pod Witebskiem
192
00:23:53,440 --> 00:23:56,840
na zapalenie płuc,
od którego schodziły paznokcie.
193
00:24:08,600 --> 00:24:11,800
Mało ci było?
Do pierwszego nie starczało?
194
00:24:12,080 --> 00:24:13,800
Ile?
195
00:24:16,920 --> 00:24:19,920
Do soboty 25 tysięcy. Euro.
196
00:24:22,200 --> 00:24:24,560
A jak nie,
to chłopakom z kontrwywiadu
197
00:24:24,800 --> 00:24:26,880
trafi się życiowy sukces.
198
00:24:27,480 --> 00:24:29,720
Od lat nie mieli takiego strzału.
199
00:24:37,120 --> 00:24:39,120
Dogadamy się.
200
00:25:34,280 --> 00:25:36,160
Dobrze się trzymasz.
201
00:25:38,000 --> 00:25:41,760
- Tylko trochę bledziutki jesteś.
- Nie każdy grzeje tyłek w Dubaju.
202
00:25:42,560 --> 00:25:44,280
Moja oferta wciąż aktualna.
203
00:25:44,440 --> 00:25:47,440
Jak mamy się dalej lubić,
nie wracajmy już do tego.
204
00:25:56,200 --> 00:25:58,000
Po co to robisz?
205
00:25:59,520 --> 00:26:01,200
Co?
206
00:26:02,400 --> 00:26:03,880
Gruz jest mój.
207
00:26:04,240 --> 00:26:07,120
Jak na razie, to go nam spłoszyłeś.
208
00:26:09,000 --> 00:26:10,560
Nam?
209
00:26:13,440 --> 00:26:14,760
Cześć.
210
00:26:15,560 --> 00:26:17,280
Linda.
211
00:26:18,480 --> 00:26:21,280
Nie wiedziałem, że razem pracujecie.
212
00:26:21,840 --> 00:26:24,280
A ja że podpierdalacie
akcje sojuszników.
213
00:26:24,560 --> 00:26:26,640
Nie wiem, o czym mówisz.
214
00:26:28,560 --> 00:26:30,880
Polujemy na niego od dawna.
215
00:26:31,440 --> 00:26:33,640
Macie to nawet w swoich aktach.
216
00:26:34,760 --> 00:26:36,320
I dlaczego miałoby to nas obchodzić?
217
00:26:36,560 --> 00:26:39,560
Bo od Gruza zależy
życie tysięcy ludzi?
218
00:26:40,560 --> 00:26:42,680
Wciąż możemy sobie pomóc.
219
00:26:44,200 --> 00:26:47,000
To bardzo miłe z waszej strony.
220
00:26:47,920 --> 00:26:51,640
Ale ja nie potrzebuję pomocy,
tylko wymiernych efektów.
221
00:26:52,280 --> 00:26:55,280
Nasza nowa administracja
z pewnością je doceni.
222
00:26:56,160 --> 00:26:58,400
Nie bądź tego taki pewien.
223
00:27:00,920 --> 00:27:03,120
Wybaczcie, ale...
224
00:27:04,280 --> 00:27:05,920
poradzę sobie sam.
225
00:27:06,400 --> 00:27:10,200
A jako przyjaciel radzę ci,
żebyś się w to nie wpierdalał.
226
00:27:15,360 --> 00:27:17,120
Do następnego.
227
00:28:00,200 --> 00:28:02,000
Coś się stało?
228
00:28:02,760 --> 00:28:05,080
Nic, o czym powinieneś wiedzieć.
229
00:28:07,080 --> 00:28:08,760
Na pewno?
230
00:28:09,560 --> 00:28:11,760
To cię nie dotyczy.
231
00:28:15,280 --> 00:28:16,920
Wyjdź.
232
00:29:51,800 --> 00:29:53,800
Nie ma mowy o przypadku.
233
00:29:53,960 --> 00:29:57,080
Sygnał był jasny.
Nadawał spotkanie alarmowe.
234
00:29:57,240 --> 00:30:00,080
Dzwonicie do mnie tylko dlatego,
że jakiś agent źle się poczuł?
235
00:30:00,400 --> 00:30:03,040
Teravis to nasz najważniejszy
człowiek na Białorusi.
236
00:30:03,200 --> 00:30:06,160
- Kto go prowadzi?
- Konrad. Jest na robocie.
237
00:30:06,320 --> 00:30:09,080
To po cholerę ja jestem
wam potrzebny?
238
00:30:09,240 --> 00:30:12,840
Potrzebujemy zgody na rozpoczęcie
operacji międzynarodowej.
239
00:30:13,000 --> 00:30:14,520
Róbcie swoje.
240
00:30:14,680 --> 00:30:17,120
Dobra. Bierzemy się do pracy.
241
00:30:17,280 --> 00:30:20,760
Weź legendy i trasy, spotkacie się
i dasz znać jaka jest sytuacja.
242
00:30:44,360 --> 00:30:46,760
No, wreszcie jesteś.
243
00:30:48,320 --> 00:30:50,680
A my właśnie chcieliśmy
z tobą pogadać.
244
00:30:51,200 --> 00:30:52,520
Tak?
245
00:30:52,920 --> 00:30:54,560
A o czym?
246
00:30:55,640 --> 00:30:58,040
O niczym.
To jakieś bzdury.
247
00:30:58,320 --> 00:31:00,040
Żadne bzdury.
248
00:31:10,080 --> 00:31:11,760
O co chodzi?
249
00:31:12,200 --> 00:31:14,400
O waszą przyszłość.
250
00:31:14,640 --> 00:31:16,640
Potrzebne są zmiany.
251
00:31:18,920 --> 00:31:21,120
Tato chce mi załatwić
pracę w Moskwie.
252
00:31:21,480 --> 00:31:23,160
W Akademii Sztuk Pięknych.
253
00:31:23,440 --> 00:31:24,920
To nie byle co.
254
00:31:25,240 --> 00:31:27,440
Dość.
Nigdzie nie pojedziemy.
255
00:31:28,160 --> 00:31:31,160
A już na pewno nie teraz,
nie w naszej sytuacji.
256
00:31:31,400 --> 00:31:34,600
Sytuacje się zmieniają,
a okazja może się nie powtórzyć.
257
00:31:34,920 --> 00:31:36,400
Tato!
258
00:31:38,560 --> 00:31:40,760
Wytrzeźwiej wreszcie.
259
00:31:57,680 --> 00:32:00,280
Wiele może się jeszcze wydarzyć.
260
00:32:00,520 --> 00:32:02,320
Prawda?
261
00:33:44,840 --> 00:33:47,200
Miałem dziś piękny sen.
262
00:33:48,040 --> 00:33:51,200
Jestem na Kubie:
słoneczko grzeje,
263
00:33:51,560 --> 00:33:54,080
lokalna muzyka,
latynoskie rytmy.
264
00:33:56,160 --> 00:33:57,760
Ognia?
265
00:33:58,320 --> 00:33:59,760
Nie trzeba.
266
00:34:03,840 --> 00:34:06,400
I siedzę sobie w barze. Sam.
267
00:34:06,720 --> 00:34:10,719
A naprzeciwko mnie brunetka,
z długimi kręconymi włosami,
268
00:34:12,600 --> 00:34:15,880
w czerwonych spodenkach,
z jędrnym tyłkiem.
269
00:34:16,440 --> 00:34:19,120
Tańczy tę swoją ciabattę,
czy inną, bachatę.
270
00:34:19,440 --> 00:34:21,400
Chyba nie chcę słyszeć,
co było dalej.
271
00:34:21,679 --> 00:34:23,040
Chuj z tym.
272
00:34:24,719 --> 00:34:27,920
Ważniejsze, co pomyślałem,
jak się obudziłem.
273
00:34:28,600 --> 00:34:31,560
Że trzeba się szanować i cenić.
274
00:34:35,360 --> 00:34:37,080
50 kafli.
275
00:34:39,320 --> 00:34:41,080
Jeszcze dziś.
276
00:34:43,400 --> 00:34:46,760
- Umawialiśmy się...
- A teraz jest dwa razy więcej.
277
00:34:49,920 --> 00:34:51,920
Potrzebuję czasu.
278
00:34:54,560 --> 00:34:57,080
A ja biletów na jebaną Kubę.
279
00:35:12,720 --> 00:35:14,760
Jest sprawa.
280
00:35:15,520 --> 00:35:17,760
Potrzebuję kasy.
281
00:35:19,160 --> 00:35:21,760
A co, już przepiłeś wygraną?
282
00:35:22,200 --> 00:35:24,480
Grubsza rzecz.
283
00:35:28,560 --> 00:35:30,720
Jak gruba?
284
00:35:32,280 --> 00:35:34,000
50 tysięcy.
285
00:35:34,440 --> 00:35:36,920
- Rubli?
- Kopiejek, kurna.
286
00:35:37,200 --> 00:35:39,760
Euro.
50 kafli.
287
00:35:40,840 --> 00:35:42,680
Na chuj ci tyle?
288
00:35:43,080 --> 00:35:46,160
Jest okazja, ale czas goni.
289
00:35:46,920 --> 00:35:50,200
- Czemu nie pójdziesz do teścia?
- Pożyczysz czy nie?
290
00:35:50,520 --> 00:35:52,520
- Przecież on ma siana w bród.
- Wasyl!
291
00:35:52,800 --> 00:35:54,800
Dasz czy nie?
292
00:35:55,360 --> 00:35:56,760
Jasne.
293
00:35:57,040 --> 00:35:59,800
Czyli Stiopa nic nie wie
o tej twojej "okazji".
294
00:36:00,440 --> 00:36:02,360
Byłoby mu przykro,
295
00:36:02,600 --> 00:36:05,600
że narzeczony Nadii
zapożycza się przed ślubem.
296
00:36:08,760 --> 00:36:12,760
Zapomniałeś, dzięki komu
prowadzisz ten burdel?
297
00:36:12,920 --> 00:36:14,920
Pojebało cię?!
298
00:36:58,520 --> 00:37:00,520
Robisz błąd, człowieku.
299
00:37:00,760 --> 00:37:03,760
- Tacy jak on zawsze cię wystawią.
- Pan mówi do mnie?
300
00:37:04,040 --> 00:37:06,040
- Musisz być ostrożniejszy.
- Słucham?
301
00:37:09,520 --> 00:37:11,840
Twój szef wie,
że kablujesz Amerykanom?
302
00:37:12,120 --> 00:37:13,800
Co takiego?
303
00:37:15,160 --> 00:37:17,280
- To znajomy.
- Serio?
304
00:37:18,520 --> 00:37:20,520
Mój też.
305
00:37:20,760 --> 00:37:23,760
- Może poznamy go z twoim szefem?
- Z kim?
306
00:37:25,360 --> 00:37:28,560
Jak nie przestaniesz ściemniać,
wyślę to zdjęcie do Gruza.
307
00:37:29,840 --> 00:37:33,640
Może jak ci odpalą żonę i dzieci,
zrobisz się bardziej rozmowny.
308
00:37:35,160 --> 00:37:36,920
Czego chcesz?
309
00:38:18,280 --> 00:38:21,040
- Co dla pana?
- Nic, on już wychodzi.
310
00:38:37,720 --> 00:38:40,320
To co, jedziemy?
311
00:38:41,280 --> 00:38:43,560
To ostatnie zamówienie.
312
00:38:46,040 --> 00:38:48,560
Potem nie chcę cię więcej widzieć.
313
00:39:39,080 --> 00:39:41,440
Fantom podglądu gotowy.
Turcy nic nie widzą.
314
00:39:43,600 --> 00:39:45,320
Nasłuch gotowy.
315
00:39:48,680 --> 00:39:49,920
Gotowi?
316
00:39:50,160 --> 00:39:51,520
Jedynka gotowa.
317
00:39:51,760 --> 00:39:53,760
- Dwójka gotowa.
- Trójka na pozycji.
318
00:40:01,240 --> 00:40:02,840
Jedziemy.
319
00:40:09,080 --> 00:40:10,360
Trzy...
320
00:40:10,600 --> 00:40:12,360
Dwa...
Jeden.
321
00:40:13,840 --> 00:40:15,240
Teraz.
322
00:41:10,080 --> 00:41:12,400
Turcy ruszyli.
Będą za minutę.
323
00:41:51,280 --> 00:41:53,280
A Ty co? Walter White?
324
00:41:53,560 --> 00:41:55,560
- Kto?
- Nieważne.
325
00:41:56,680 --> 00:41:59,000
- Na chuj ci te wdzianka?
- Zobaczysz.
326
00:41:59,800 --> 00:42:02,040
- Masz papiery?
- Tak.
327
00:42:03,600 --> 00:42:05,120
Idealne.
328
00:42:09,920 --> 00:42:11,760
Nikt się nie doczepi.
329
00:42:40,000 --> 00:42:41,640
Co to, kurwa, jest?
330
00:42:41,920 --> 00:42:43,760
Wąglik.
331
00:42:44,000 --> 00:42:46,560
Za jaja nas powieszą.
332
00:42:47,000 --> 00:42:48,440
Chrzanisz.
333
00:42:48,720 --> 00:42:50,920
Papiery są w porządku,
kasa się zgadza.
334
00:42:51,200 --> 00:42:53,360
Nikt się tym gównem nie zainteresuje.
335
00:42:53,600 --> 00:42:55,360
Do roboty, ładujcie.
336
00:43:04,400 --> 00:43:06,120
Jedziesz do klubu.
337
00:43:06,560 --> 00:43:09,720
Jutro będę wiedział,
gdzie to odstawić.
338
00:43:33,720 --> 00:43:35,720
Rozmawiałam z Centralą.
339
00:43:36,840 --> 00:43:39,840
Jeśli przesłuchanie nic nie da,
mamy go wypuścić.
340
00:43:40,160 --> 00:43:42,120
Zniknie i tyle go widzieliśmy.
341
00:43:42,440 --> 00:43:44,920
Macie dowody, że pierze kasę
w waszych bankach.
342
00:43:45,200 --> 00:43:47,320
Trochę mało na porwanie.
343
00:43:49,800 --> 00:43:52,400
Każda rzeź w Afryce
jedzie na jego broni.
344
00:43:53,640 --> 00:43:55,240
To nie wystarczy?
345
00:43:55,680 --> 00:43:58,240
Nie zapominaj,
kto nas w to wpakował.
346
00:44:05,800 --> 00:44:07,520
Nie zaczynaj beze mnie.
347
00:44:14,040 --> 00:44:16,040
Langley tak słabo płaci?
348
00:44:19,600 --> 00:44:21,560
W końcu wylądowałeś pod mostem.
349
00:44:21,800 --> 00:44:24,920
Można się tu uspokoić.
Nabrać dystansu.
350
00:44:26,120 --> 00:44:28,120
Kłopoty w raju?
351
00:44:28,400 --> 00:44:31,320
- Ty mi powiedz.
- Nic nie wiem o twoich kłopotach.
352
00:44:31,600 --> 00:44:33,600
Ja za to sporo o twoich.
353
00:44:34,440 --> 00:44:36,160
Moich?
354
00:44:37,000 --> 00:44:39,560
Zjebaliście trzy miesiące
naszej pracy.
355
00:44:39,800 --> 00:44:41,760
Żeby złapać jednego faceta?
356
00:44:42,000 --> 00:44:44,000
Zmień informatorów.
357
00:44:44,880 --> 00:44:47,560
Nie masz pojęcia,
w co się wpierdalasz.
358
00:44:48,440 --> 00:44:50,440
Oświeć mnie.
359
00:44:50,680 --> 00:44:53,520
Możesz to jeszcze naprawić.
360
00:44:54,000 --> 00:44:57,120
Dajesz mi Gruza,
a ja biorę cię na robotę.
361
00:44:57,520 --> 00:44:59,920
Trzech gości z Al Nusra,
w tym al Julan.
362
00:45:00,200 --> 00:45:02,160
W końcu go dorwiesz.
363
00:45:02,720 --> 00:45:04,440
Obie agencje będą zadowolone.
364
00:45:04,760 --> 00:45:07,760
Dostaniesz medal od Kongresu,
może nawet od Prezydenta.
365
00:45:07,920 --> 00:45:10,920
I awans,
bo Warszawa da ci kopa w górę.
366
00:45:11,200 --> 00:45:13,440
O premii nie wspominając.
367
00:45:13,920 --> 00:45:17,000
I to wszystko za jednego
starego Białorusina?
368
00:45:17,280 --> 00:45:19,560
A weź go sobie.
369
00:45:19,840 --> 00:45:22,000
Chcę tylko jego listę kontaktów.
370
00:45:22,840 --> 00:45:25,000
I ty mi ją załatwisz.
371
00:45:25,280 --> 00:45:27,640
Umowa?
372
00:45:30,720 --> 00:45:33,280
Jutro się odezwę.
373
00:45:50,160 --> 00:45:51,720
Zatrzymaj się.
374
00:46:13,680 --> 00:46:15,920
Przestań!
375
00:46:20,280 --> 00:46:22,560
Daj się odlać.
376
00:46:31,800 --> 00:46:34,040
Strasznie skąpią ci twoi,
377
00:46:34,680 --> 00:46:37,440
skoro Kujbow
musi ci ratować dupę.
378
00:46:39,120 --> 00:46:41,920
- To moja sprawa.
- Nie ma twoich spraw.
379
00:46:42,400 --> 00:46:44,680
W przeciwieństwie do ciebie
Kujbow rozumie,
380
00:46:44,920 --> 00:46:46,920
że nie szcza się na rękę,
która karmi.
381
00:46:47,200 --> 00:46:49,000
I wie, dla kogo pracuje.
382
00:46:50,400 --> 00:46:52,760
Lepiej, żeby twoi zaczęli płacić,
383
00:46:53,800 --> 00:46:56,200
bo Kujbow umie odzyskiwać długi.
384
00:46:56,440 --> 00:46:59,600
Jak skończymy robotę,
oddam mu wszystko.
385
00:47:01,760 --> 00:47:05,320
Od dzisiaj twoja działka
trafia do mnie.
386
00:47:06,880 --> 00:47:09,120
Moje milczenie będzie kosztować.
387
00:47:09,520 --> 00:47:12,560
- Już je spłaciłem.
- Tylko pierwszą ratę.
388
00:47:12,880 --> 00:47:14,880
I teraz czas na kolejne.
389
00:47:15,480 --> 00:47:17,800
Jaką mam gwarancję,
że mnie nie wydasz?
390
00:47:18,080 --> 00:47:19,240
Żadnej.
391
00:47:19,480 --> 00:47:22,680
Po prostu będziesz
grzecznie robił, co ci każę.
392
00:47:22,920 --> 00:47:25,560
- A na początek...
- Łapczywy się zrobiłeś.
393
00:47:32,000 --> 00:47:34,440
...znikniesz z życia Nadii.
394
00:47:35,160 --> 00:47:38,760
Jutro się zawiniesz
i więcej nie pojawisz.
395
00:47:39,200 --> 00:47:41,760
Dziecko nie dowie się
o twoim istnieniu.
396
00:47:42,000 --> 00:47:44,120
Nadia jest jeszcze młoda.
Wyjedzie do Moskwy.
397
00:47:44,440 --> 00:47:47,200
Ułoży sobie życie.
Z kimś normalnym.
398
00:47:48,520 --> 00:47:51,320
A jeśli jutro w jej domu
zobaczę twoje graty,
399
00:47:51,640 --> 00:47:54,640
zajebię własnymi rękami.
400
00:49:01,120 --> 00:49:03,880
Tekst:
Magdalena Cedro & Maciej Kubicki
401
00:49:04,160 --> 00:49:07,160
Tłumaczenie z jęz. rosyjskiego:
Tomasz Leszczyński
27888
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.