Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:14,848 --> 00:00:18,059
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10.
2
00:00:18,977 --> 00:00:23,440
Wydaje mi się, że magnetofon
jest chyba sfatygowany.
3
00:00:24,816 --> 00:00:28,737
Mowę słychać raz w jednym,
raz w drugim głośniku.
4
00:00:29,571 --> 00:00:32,574
Ale do rzeczy.
5
00:00:37,912 --> 00:00:39,873
Nazywam się Dennis Nilsen.
6
00:00:42,917 --> 00:00:44,961
GŁOS DENNISA NILSENA NAGRANY W WIĘZIENIU
7
00:00:45,045 --> 00:00:47,380
Moi towarzysze, jak słyszycie,
8
00:00:48,006 --> 00:00:51,718
to para papużek, Hamish i Tweetles.
9
00:00:53,219 --> 00:00:55,138
Hamish jest grzeczny.
10
00:00:56,765 --> 00:01:02,020
Siedzę tu i palę skręta z podłego tytoniu.
11
00:01:04,773 --> 00:01:05,607
Rany.
12
00:01:07,108 --> 00:01:09,152
Tak, rujnujemy sobie zdrowie.
13
00:01:11,821 --> 00:01:14,532
W końcu wszyscy na coś umrzemy, czyż nie?
14
00:01:14,616 --> 00:01:18,119
NETFLIX — FILM DOKUMENTALNY
15
00:01:23,875 --> 00:01:30,381
Dziś rano życzliwy klawisz
pożyczył mi wydanie News of the World,
16
00:01:30,465 --> 00:01:33,676
brukowca udającego gazetę,
17
00:01:36,387 --> 00:01:40,475
i zwrócił moją uwagę na stronę 21.
18
00:01:42,018 --> 00:01:45,063
„Dennis Nilsen swoje zbrodnie
obraca w głupi żart,
19
00:01:45,146 --> 00:01:47,440
przypinając w więziennej celi
20
00:01:47,524 --> 00:01:51,402
plakat Hannibala Lectera,
głównego bohatera Milczenia Owiec”.
21
00:01:52,987 --> 00:01:54,823
„I wierzy, że pewnego dnia
22
00:01:54,906 --> 00:01:58,409
jego makabryczne wyczyny
zostaną uwiecznione w filmie”.
23
00:02:00,453 --> 00:02:01,496
Koniec historii.
24
00:02:02,413 --> 00:02:04,457
Co za stek bzdur!
25
00:02:05,208 --> 00:02:06,042
Dobry wieczór.
26
00:02:06,126 --> 00:02:10,130
Scotland Yard wszczął dziś
największe śledztwo w sprawie morderstwa…
27
00:02:10,213 --> 00:02:11,089
DOM GROZY
28
00:02:11,172 --> 00:02:13,341
…po znalezieniu ciał w Londynie.
29
00:02:13,424 --> 00:02:14,968
Za kilka godzin
30
00:02:15,051 --> 00:02:18,263
poznamy skalę tej zbrodni.
31
00:02:21,266 --> 00:02:22,142
No cóż,
32
00:02:22,225 --> 00:02:24,894
jak dalece precyzyjny jest ten paragraf?
33
00:02:25,603 --> 00:02:28,273
Tak, skazano mnie za morderstwo,
34
00:02:29,649 --> 00:02:32,777
ale poza tym cała reszta to wymysły.
35
00:02:36,698 --> 00:02:39,284
Prokuratura dostrzega wzorzec morderstw.
36
00:02:39,367 --> 00:02:42,871
Sala sądowa Old Bailey
była codziennie pełna.
37
00:02:43,997 --> 00:02:47,208
Entuzjaści makabrycznych historii
się nie zawiedli.
38
00:02:48,459 --> 00:02:51,171
Świetnie. „Potwór Des Nilsen”.
39
00:02:51,796 --> 00:02:53,840
„Nilsen”, tylko wspomnieć nazwisko
40
00:02:53,923 --> 00:02:55,884
i ludzie już wiedzą swoje.
41
00:02:56,384 --> 00:02:58,553
Dennis Nilsen, który nazwał siebie
42
00:02:58,636 --> 00:03:00,013
„mordercą stulecia”…
43
00:03:01,639 --> 00:03:05,351
Ciągle wciskają ten obrazek
„niebezpiecznego stworzenia”,
44
00:03:05,435 --> 00:03:07,395
uwielbianego dzieła fikcji.
45
00:03:08,521 --> 00:03:10,148
Filmowe potwory.
46
00:03:12,650 --> 00:03:17,155
Teraz Nilsen chce wydać
swoją autobiografię zza więziennych krat.
47
00:03:23,953 --> 00:03:26,206
…to opowieść nie do pojęcia.
48
00:03:33,671 --> 00:03:35,673
Dobra, zaczynajmy!
49
00:03:38,718 --> 00:03:41,679
Londyn, 1983.
50
00:03:43,681 --> 00:03:44,515
Dzień dobry.
51
00:03:44,599 --> 00:03:46,851
Powiedzieć, że jest zimno, to mało.
52
00:03:46,935 --> 00:03:50,230
I kolejne dni
wcale nie zapowiadają się cieplej,
53
00:03:50,313 --> 00:03:52,899
bo utrzyma się północny
i północno-wschodni…
54
00:03:52,982 --> 00:03:54,692
Pamiętam ten dzień,
55
00:03:54,776 --> 00:03:58,196
bo było zimno i ponuro.
56
00:03:58,279 --> 00:04:00,323
Siedziałem w moim biurze,
57
00:04:01,574 --> 00:04:03,534
gdy współpracownik powiedział mi,
58
00:04:03,618 --> 00:04:06,162
że został wezwany na Cranley Gardens,
59
00:04:06,746 --> 00:04:11,626
gdzie ze studzienki kanalizacyjnej
wydobyto prawdopodobnie ludzkie szczątki.
60
00:04:14,754 --> 00:04:17,215
PÓŁNOCNY LONDYN
61
00:04:21,678 --> 00:04:25,181
Gdy tam dotarliśmy,
lokatorzy stali stłoczeni wokół włazu.
62
00:04:25,890 --> 00:04:27,684
Toalety były zapchane
63
00:04:27,767 --> 00:04:31,354
i wezwano hydraulika
do udrożnienia odpływów.
64
00:04:32,438 --> 00:04:36,276
Znalazł ogromne ilości mięsa i kości.
65
00:04:36,859 --> 00:04:38,319
Nie wiem dokładnie,
66
00:04:38,403 --> 00:04:40,989
ale podejrzewam,
67
00:04:41,072 --> 00:04:44,242
że to nie było zwierzę.
68
00:04:44,325 --> 00:04:47,328
Czy ktoś się interesował tym,
co znalazłeś?
69
00:04:47,412 --> 00:04:51,165
Tak. Facet, który chyba mieszkał
na ostatnim piętrze.
70
00:04:55,586 --> 00:04:59,716
Lokatorzy powiedzieli,
że poprzedniego wieczora około północy
71
00:05:00,341 --> 00:05:02,719
usłyszeli szczęk metalu na zewnątrz.
72
00:05:02,802 --> 00:05:04,512
Gdy wyszli przed dom,
73
00:05:05,346 --> 00:05:07,932
zobaczyli mężczyznę z mieszkania na górze.
74
00:05:08,016 --> 00:05:10,518
Miał na sobie tylko zwykłą kamizelkę.
75
00:05:10,601 --> 00:05:13,771
A był przecież luty i siarczysty mróz.
76
00:05:13,855 --> 00:05:15,815
Zapytali go, czy nic mu nie jest.
77
00:05:16,316 --> 00:05:19,193
Odpowiedział:
„Wyszedłem tylko za potrzebą”.
78
00:05:21,487 --> 00:05:23,906
Popytałem w okolicy Cranley Gardens
79
00:05:23,990 --> 00:05:28,286
i dowiedziałem się, że pracuje
w miejscowej agencji pracy Jobcentre.
80
00:05:36,586 --> 00:05:38,963
Zwykle wracał z pracy
81
00:05:39,047 --> 00:05:41,174
o wpół do piątej wieczorem.
82
00:05:45,386 --> 00:05:49,223
Potem dowiedzieliśmy się,
że fragmenty kości z odpływu
83
00:05:49,807 --> 00:05:52,477
rzeczywiście należały do człowieka.
84
00:05:52,560 --> 00:05:55,396
Patolog powiedział, że na fragmencie ciała
85
00:05:55,480 --> 00:05:58,399
były widoczne ślady duszenia.
86
00:06:02,987 --> 00:06:03,905
I oto
87
00:06:03,988 --> 00:06:06,699
zobaczyliśmy mężczyznę idącego drogą.
88
00:06:11,913 --> 00:06:14,957
Och, to czas nadchodzi
89
00:06:15,625 --> 00:06:18,044
To czas nadchodzi
90
00:06:18,961 --> 00:06:21,005
Był bardzo spokojny.
91
00:06:25,426 --> 00:06:28,012
Kiedy przyjechałem na Cranley Gardens,
92
00:06:28,096 --> 00:06:30,473
policja nie wiedziała, jak się zachować.
93
00:06:31,766 --> 00:06:36,229
Próbowali niepewnie uzyskać informacje
94
00:06:36,312 --> 00:06:40,191
na temat fragmentów ciała, które znaleźli…
95
00:06:40,274 --> 00:06:41,359
…w studzience.
96
00:06:42,360 --> 00:06:43,486
Nilsen powiedział:
97
00:06:43,569 --> 00:06:47,407
„To bardzo dziwne,
że policja pyta mnie o moją studzienkę”.
98
00:06:49,534 --> 00:06:51,536
Ale wpuścił nas do domu
99
00:06:52,870 --> 00:06:55,123
i poszliśmy do mieszkania na poddaszu.
100
00:06:57,834 --> 00:07:00,128
Gdy tylko otworzył drzwi,
101
00:07:01,087 --> 00:07:02,755
poczuliśmy zapach.
102
00:07:09,637 --> 00:07:11,931
Znałem ten okropny zapach.
103
00:07:12,807 --> 00:07:14,308
Powiedzieliśmy mu:
104
00:07:14,392 --> 00:07:18,229
„Skończ te gierki. Gdzie reszta ciała?”.
105
00:07:18,813 --> 00:07:20,064
Spojrzał na mnie
106
00:07:20,148 --> 00:07:23,985
i wskazał szafę.
107
00:07:27,530 --> 00:07:29,240
Kiedy ją otworzyłem,
108
00:07:29,323 --> 00:07:33,453
zobaczyłem dwa wielkie i ciężkie
czarne worki na śmieci.
109
00:07:36,497 --> 00:07:39,417
Więc skułem go i powiedziałem,
110
00:07:39,500 --> 00:07:42,086
że jest aresztowany
pod zarzutem morderstwa.
111
00:07:47,300 --> 00:07:49,927
W drodze powrotnej na komisariat
112
00:07:50,011 --> 00:07:51,345
siedziałem obok niego,
113
00:07:52,972 --> 00:07:54,807
ale coś nie dawało mi spokoju.
114
00:07:56,559 --> 00:07:58,936
Te dwa worki były ogromne.
115
00:08:03,274 --> 00:08:06,527
W drodze na komisariat zapytano mnie…
116
00:08:07,153 --> 00:08:10,031
„To było jedno ciało czy dwa?”
117
00:08:12,700 --> 00:08:15,495
Od razu odpowiedziałem:
118
00:08:17,079 --> 00:08:18,664
„15 albo 16”.
119
00:08:21,083 --> 00:08:23,920
Włosy zjeżyły mi się na głowie.
120
00:08:27,548 --> 00:08:28,549
Zobaczyłem,
121
00:08:28,633 --> 00:08:32,553
jak nadkomisarz zerka na mnie w lusterku.
122
00:08:34,889 --> 00:08:37,517
Musiałem powiedzieć,
by skupił się na drodze,
123
00:08:37,600 --> 00:08:39,936
bo zaczął skręcać.
124
00:08:40,895 --> 00:08:43,981
Dotarło do mnie.
„Mamy tu seryjnego mordercę”.
125
00:08:50,905 --> 00:08:53,741
POSTERUNEK POLICJI W HORNSEY
126
00:08:54,742 --> 00:08:58,287
Idę długim korytarzem z moją eskortą.
127
00:08:59,288 --> 00:09:02,875
Umieszczają mnie w celi na końcu.
128
00:09:04,627 --> 00:09:08,256
Zostawiają mnie
w tym archaicznym pomieszczeniu
129
00:09:08,339 --> 00:09:13,010
z małą ławą
i stolikiem przypominającym taboret.
130
00:09:13,970 --> 00:09:17,807
Siedzę tam, zapalam papierosa i zastygam.
131
00:09:21,561 --> 00:09:23,020
Nie wiedzieliśmy,
132
00:09:23,104 --> 00:09:26,232
czy Nilsen mówił prawdę.
133
00:09:27,233 --> 00:09:29,110
Naprawdę 15 lub 16 osób?
134
00:09:29,694 --> 00:09:35,074
Ale mogliśmy zatrzymać go w areszcie
na 48 godzin i tylko tyle.
135
00:09:35,157 --> 00:09:38,953
W tym czasie trzeba
wydobyć z niego wszystko, co się da.
136
00:09:39,036 --> 00:09:40,997
PROTOKÓŁ PRZESŁUCHANIA
137
00:09:41,080 --> 00:09:41,998
PRZESŁUCHIWANY:
138
00:09:42,748 --> 00:09:45,042
Nie wolno za mocno na niego naciskać,
139
00:09:45,126 --> 00:09:47,044
żeby nie przestał mówić.
140
00:09:47,128 --> 00:09:48,921
ZADAM KILKA PYTAŃ
141
00:09:49,005 --> 00:09:51,757
CZY JEST PAN GOTOWY NA NIE ODPOWIEDZIEĆ?
142
00:09:51,841 --> 00:09:55,219
Świadomy perspektywy
wielogodzinnego przesłuchania
143
00:09:56,053 --> 00:09:58,681
zaskoczyłem dochodzeniówkę,
144
00:09:58,764 --> 00:10:02,435
rzucając komentarz, że wszystko im powiem.
145
00:10:04,604 --> 00:10:06,439
Nilsen nie przestawał mówić.
146
00:10:07,732 --> 00:10:11,902
Opowiadał ze szczegółami,
co się wydarzyło.
147
00:10:11,986 --> 00:10:14,739
GDZIE PAN POZNAŁ TYCH LUDZI?
148
00:10:14,822 --> 00:10:16,741
Chodził do pubu…
149
00:10:16,824 --> 00:10:17,950
PIŁEM
150
00:10:18,034 --> 00:10:19,952
…zagadywał do ludzi
151
00:10:20,036 --> 00:10:22,038
i sprowadzał do swojego mieszkania.
152
00:10:22,121 --> 00:10:24,498
Pili, słuchali muzyki.
153
00:10:24,582 --> 00:10:27,752
Następnego ranka Nilsen się budził
154
00:10:27,835 --> 00:10:29,920
i obok niego leżało ciało.
155
00:10:30,004 --> 00:10:32,506
KRAWAT OWINIĘTY WOKÓŁ SZYI
156
00:10:32,590 --> 00:10:34,258
SIEDZIAŁEM TAM OSZOŁOMIONY
157
00:10:34,342 --> 00:10:35,676
PRZERAŻONY
158
00:10:35,760 --> 00:10:37,803
Kiedy o to pytaliśmy, mówił tylko,
159
00:10:38,554 --> 00:10:40,556
że nie pamięta, co się stało.
160
00:10:42,183 --> 00:10:44,894
NIE PAMIĘTA SIĘ, CO SIĘ ROBIŁO PO PIJAKU
161
00:10:45,478 --> 00:10:48,481
Zwykle w sprawach o morderstwo mamy ofiarę
162
00:10:48,564 --> 00:10:51,233
i szukamy mordercy.
163
00:10:51,317 --> 00:10:54,528
W tym przypadku mieliśmy mordercę…
164
00:10:54,612 --> 00:10:55,446
PIERWSZY
165
00:10:55,529 --> 00:10:57,865
…ale nie wiedzieliśmy, kim były ofiary.
166
00:10:57,948 --> 00:10:59,659
NIE PAMIĘTAM, JAK SIĘ NAZYWAŁ
167
00:10:59,742 --> 00:11:01,202
DRUGI
168
00:11:01,285 --> 00:11:02,495
NIE ZNAŁEM IMIENIA
169
00:11:02,578 --> 00:11:06,123
Musieliśmy to rozwikłać
i zidentyfikować wszystkie ofiary.
170
00:11:06,207 --> 00:11:08,459
SPRÓBUJEMY ODŚWIEŻYĆ PANU PAMIĘĆ
171
00:11:09,460 --> 00:11:12,088
Nie odmawiałem odpowiedzi
na żadne pytania.
172
00:11:12,171 --> 00:11:14,507
NR 4?
173
00:11:14,590 --> 00:11:15,549
WZROST 172 CM
174
00:11:15,633 --> 00:11:17,259
LOKI, MIAŁ TATUAŻE
175
00:11:17,968 --> 00:11:19,804
Opisywałem każdy szczegół.
176
00:11:20,471 --> 00:11:22,640
NR 7 WZROST 175 CM
IRLANDZKI AKCENT
177
00:11:23,766 --> 00:11:25,351
Być może…
178
00:11:25,434 --> 00:11:27,853
NR 10
BLADY, PRÓŻNY, INTROWERTYK, CHUDY
179
00:11:27,937 --> 00:11:30,981
…żaden brytyjski morderca…
180
00:11:31,065 --> 00:11:32,066
POMÓWMY O NR. 12
181
00:11:32,149 --> 00:11:33,818
…nigdy nie był tak szczery…
182
00:11:33,901 --> 00:11:36,362
BRĄZOWE WŁOSY, 25/30 LAT
UŻYWANE UBRANIA
183
00:11:36,445 --> 00:11:39,740
…jak ja w konfrontacji ze swoim
gorszącym zachowaniem.
184
00:11:39,824 --> 00:11:41,242
NR 13
27- 28 LAT
185
00:11:41,325 --> 00:11:43,077
BYŁY STRAŻNIK
PALIŁ
186
00:11:43,160 --> 00:11:44,161
CO PALIŁ?
187
00:11:44,245 --> 00:11:45,329
MOJE
188
00:11:45,413 --> 00:11:49,375
Udzielał suchych informacji,
ale byli to głównie młodzi mężczyźni.
189
00:11:52,253 --> 00:11:53,129
Ale myślałem,
190
00:11:53,212 --> 00:11:56,257
że jeśli Nilsen mówił prawdę,
191
00:11:56,340 --> 00:11:58,884
to jak, do licha, w metropolii jak Londyn
192
00:11:58,968 --> 00:12:02,972
można zamordować 15 osób,
tak żeby nikt nic nie zauważył?
193
00:12:06,350 --> 00:12:09,979
Policja miała wszystko, co potrzeba,
by postawić mi zarzuty.
194
00:12:11,439 --> 00:12:15,735
Postępowanie sądowe byłoby wtedy
chronione przez zasadę sub judice,
195
00:12:15,818 --> 00:12:18,779
z dala od głodnych sensacji mediów.
196
00:12:21,073 --> 00:12:24,577
To miała być
największa sprawa w ich karierach,
197
00:12:24,660 --> 00:12:28,914
więc żeby wzmocnić swoją pozycję
w życiu zawodowym,
198
00:12:28,998 --> 00:12:31,792
dopilnowali,
by dowiedział się o tym cały kraj,
199
00:12:32,418 --> 00:12:34,879
który zasiądzie do śniadania.
200
00:12:42,636 --> 00:12:44,305
Byłem w biurze,
201
00:12:45,014 --> 00:12:47,141
gdy wezwali mnie do redakcji
202
00:12:47,224 --> 00:12:48,642
i dali mi tę kartkę
203
00:12:48,726 --> 00:12:52,688
z informacją o hydrauliku z Dyno-Rod,
204
00:12:52,772 --> 00:12:57,067
który znalazł w studzience
fragmenty ludzkiego ciała.
205
00:12:58,819 --> 00:13:02,239
Zadzwoniłem do Scotland Yardu,
ale o niczym nie wiedzieli.
206
00:13:03,115 --> 00:13:04,742
Chciałem o tym napisać.
207
00:13:07,161 --> 00:13:09,413
Ale były problemy z publikacją,
208
00:13:09,497 --> 00:13:13,501
bo w tamtych czasach nie zwykło się
niepokoić ludzi przy śniadaniu.
209
00:13:13,584 --> 00:13:14,835
Bo bez dwóch zdań
210
00:13:15,836 --> 00:13:18,255
realizm odkrycia Cattrana
211
00:13:18,339 --> 00:13:21,634
przyprawiłby o mdłości
ludzi pochylonych nad śniadaniem.
212
00:13:25,554 --> 00:13:29,099
Nie wiedziałem,
czy wykorzystamy tę historię.
213
00:13:30,100 --> 00:13:31,977
CZWARTEK, 10 LUTEGO 1983 ROKU
214
00:13:33,979 --> 00:13:36,190
Powiedziano mi, że na Cranley Gardens
215
00:13:36,273 --> 00:13:38,567
trwa dochodzenie w sprawie morderstwa
216
00:13:39,193 --> 00:13:42,029
i kazano mi tam szybko przyjechać.
217
00:13:42,112 --> 00:13:43,781
Nie cieszyłem się.
218
00:13:43,864 --> 00:13:46,992
Myślałem, „to jakiś nieciekawy temat”.
219
00:13:47,076 --> 00:13:50,579
„Co najwyżej dostanę czołówkę
i migawkę w Six O'Clock News,
220
00:13:50,663 --> 00:13:52,331
wszyscy o tym zapomną”.
221
00:13:55,876 --> 00:13:58,796
Gdy zwykle przyjeżdża się
na miejsce zbrodni,
222
00:13:58,879 --> 00:14:01,966
ulica jest już otoczona,
nie wspominając o domu.
223
00:14:02,049 --> 00:14:04,969
Tu nic takiego nie było.
Staliśmy na progu domu.
224
00:14:06,887 --> 00:14:11,517
Przeprowadziliśmy wywiady z sąsiadami,
którzy go znali.
225
00:14:11,600 --> 00:14:14,687
Widzieli go.
Był trochę dziwny i spokojny.
226
00:14:14,770 --> 00:14:17,231
Widzieli go państwo już tutaj?
227
00:14:17,314 --> 00:14:20,734
Tak, widziałam, jak wyprowadzał psa,
przywitałam się z nim.
228
00:14:21,235 --> 00:14:24,947
A pół godziny później słyszymy,
229
00:14:25,948 --> 00:14:30,953
że ten zabójca
nie zabił tylko jednej osoby.
230
00:14:31,662 --> 00:14:33,831
Zabił 15 lub 16 osób.
231
00:14:33,914 --> 00:14:34,874
Co?
232
00:14:39,336 --> 00:14:41,463
W pewnym sensie to brzmi okropnie,
233
00:14:41,547 --> 00:14:45,217
ale poczułem wtedy przypływ adrenaliny.
234
00:14:45,301 --> 00:14:47,344
Muszę przyznać,
235
00:14:47,428 --> 00:14:49,471
że byłem tym zaszokowany.
236
00:14:49,555 --> 00:14:51,891
Jak dotąd nieliczni na Cranley Gardens
237
00:14:51,974 --> 00:14:55,311
mieli szansę pojąć potworność tego,
co się stało.
238
00:14:55,394 --> 00:14:58,647
W ciągu kilku godzin
wydawałoby się zwykłe dochodzenie,
239
00:14:58,731 --> 00:15:02,359
rozwinęło się w jedną z największych
spraw masowego morderstwa
240
00:15:02,443 --> 00:15:03,986
w historii Brytanii.
241
00:15:04,069 --> 00:15:05,613
Wszyscy redaktorzy pytają:
242
00:15:05,696 --> 00:15:08,490
„Co jeszcze wiesz, co możesz nam dać?”.
243
00:15:10,576 --> 00:15:12,369
Szczegóły opisywane w mediach
244
00:15:12,453 --> 00:15:14,955
mogli znać tylko prowadzący śledztwo i ja.
245
00:15:15,039 --> 00:15:19,668
A ja byłem trzymany w odosobnieniu,
więc nie mogłem być źródłem przecieków.
246
00:15:20,794 --> 00:15:23,631
To policja przekazała prasie informacje,
247
00:15:23,714 --> 00:15:26,675
które w kolejnych dniach
trafiły na nagłówki gazet.
248
00:15:28,552 --> 00:15:31,013
Potem usłyszeliśmy, że ten człowiek
249
00:15:31,096 --> 00:15:35,935
pracował jako urzędnik Jobcentre
250
00:15:36,018 --> 00:15:37,603
i był doradcą zawodowym!
251
00:15:37,686 --> 00:15:41,398
Ostatnie 6 miesięcy pracował tu,
w Manpower Services Commission.
252
00:15:41,482 --> 00:15:44,068
Współpracownikom był znany jak Des.
253
00:15:44,777 --> 00:15:46,487
Pomyślałem sobie,
254
00:15:47,446 --> 00:15:49,531
że ten facet to psychopata.
255
00:15:51,200 --> 00:15:52,910
Ten wyraźnie uprzedzony obraz
256
00:15:52,993 --> 00:15:55,329
zasiano w opinii publicznej
257
00:15:55,412 --> 00:15:57,831
jeszcze zanim zostałem o coś oskarżony.
258
00:15:57,915 --> 00:16:00,459
Niczym nieskrępowane media miały używanie.
259
00:16:01,210 --> 00:16:03,629
Przywołane w ten sposób potworne obrazy
260
00:16:03,712 --> 00:16:05,005
mogły z całą siłą
261
00:16:05,089 --> 00:16:08,801
pobudzić zyskowną wyobraźnię
opinii publicznej.
262
00:16:09,635 --> 00:16:11,887
16 MORDERSTW
ZNALEZIONO DWIE GŁOWY
263
00:16:11,971 --> 00:16:15,683
Reportera nic nie szokuje i nie zaskakuje.
264
00:16:16,266 --> 00:16:19,228
Ale człowieka to szokuje i zaskakuje.
265
00:16:20,062 --> 00:16:24,483
Kiedy usłyszałem, że zabił 15-16 osób
w ciągu czterech lat, pomyślałem:
266
00:16:24,566 --> 00:16:28,070
„Jak w cywilizowanym kraju
mogło się to dziać przez 4 lata
267
00:16:28,988 --> 00:16:30,572
i nikt nic nie zauważył?”.
268
00:16:34,159 --> 00:16:35,619
Rozmawialiśmy o tym,
269
00:16:35,703 --> 00:16:38,122
że największym problemem morderców
270
00:16:38,622 --> 00:16:40,249
jest pozbycie się ciała.
271
00:16:41,250 --> 00:16:43,585
Ale jak pozbył się 15 albo 16 ciał?
272
00:16:46,463 --> 00:16:49,925
Na Cranley Gardens
znaleźliśmy tylko szczątki trzech ciał.
273
00:16:51,635 --> 00:16:52,803
Więc zapytałem go,
274
00:16:52,886 --> 00:16:56,015
gdzie zabił pozostałe osoby?
275
00:16:59,393 --> 00:17:01,353
Wydobyłem z pamięci wspomnienie,
276
00:17:01,437 --> 00:17:03,981
że trzy osoby zabiłem na Cranley Gardens,
277
00:17:05,482 --> 00:17:06,358
a pozostałe
278
00:17:07,568 --> 00:17:09,987
na Melrose Avenue 195.
279
00:17:14,867 --> 00:17:17,995
To zaledwie kilka kilometrów
od Cranley Gardens.
280
00:17:25,085 --> 00:17:27,629
Było okropnie zimno.
281
00:17:27,713 --> 00:17:28,797
Lodowato.
282
00:17:30,716 --> 00:17:33,010
Zadzwonił do nas nadkomisarz
283
00:17:33,093 --> 00:17:35,763
i powiedział, że potrzebuje wszystkich.
284
00:17:36,472 --> 00:17:38,390
„Jedziemy na Melrose Avenue”.
285
00:17:40,768 --> 00:17:42,352
„Tam będzie odprawa”.
286
00:17:42,436 --> 00:17:45,230
Nie wiedzieliśmy, co nas tam czeka.
287
00:17:45,689 --> 00:17:47,941
Nie było przygotowań. Szliśmy pierwsi.
288
00:17:48,025 --> 00:17:49,860
I pojechaliśmy.
289
00:17:52,321 --> 00:17:54,656
Gdy dotarliśmy na Melrose Avenue,
290
00:17:54,740 --> 00:17:57,242
prowadzący śledztwo policjanci
powiedzieli:
291
00:17:57,326 --> 00:17:59,578
„Mamy informację,
292
00:17:59,661 --> 00:18:02,998
że Dennis Nilsen
mieszkał na Melrose Avenue
293
00:18:04,500 --> 00:18:09,171
i przyznał się do zabicia wielu osób,
294
00:18:09,254 --> 00:18:11,090
zakopanych w tym ogrodzie”.
295
00:18:14,468 --> 00:18:16,678
Zapanowała cisza.
296
00:18:17,387 --> 00:18:19,598
Potem dostaliśmy zielone kombinezony.
297
00:18:19,681 --> 00:18:21,934
„Proszę, Karen. Załóż kombinezon”.
298
00:18:22,017 --> 00:18:23,727
„Masz widły. Zacznij kopać”.
299
00:18:23,811 --> 00:18:24,978
Kilka minut temu
300
00:18:25,062 --> 00:18:27,731
pod domem zatrzymała się
policyjna furgonetka
301
00:18:27,815 --> 00:18:29,608
i sześciu funkcjonariuszy
302
00:18:29,691 --> 00:18:32,861
z łopatami, sitami
i innymi narzędziami do kopania,
303
00:18:32,945 --> 00:18:35,656
pospieszyło bocznym wejściem do ogrodu.
304
00:18:36,156 --> 00:18:38,700
„Znajdź, co się da”.
„Czy ten facet kłamie?
305
00:18:38,784 --> 00:18:40,119
Może mówi prawdę?”
306
00:18:40,202 --> 00:18:42,037
Może tylko zmyślał.
307
00:18:45,874 --> 00:18:48,627
Nilsen powiedział nam,
jak pozbywał się ciał
308
00:18:48,710 --> 00:18:51,088
z Melrose Avenue.
309
00:18:55,968 --> 00:19:00,055
Umieszczałem ciała pod podłogą,
310
00:19:02,432 --> 00:19:05,060
ale pojawiał się ten zapach,
311
00:19:05,686 --> 00:19:08,480
zgnilizna i robaki.
312
00:19:09,857 --> 00:19:13,402
W pewnym momencie
pod podłogą nie było już miejsca.
313
00:19:13,485 --> 00:19:15,195
Było tam tak wiele ciał.
314
00:19:17,531 --> 00:19:19,533
Musiał coś wymyślić.
315
00:19:22,786 --> 00:19:26,248
Rozmawiałem z sąsiadką, która powiedziała,
316
00:19:26,331 --> 00:19:28,417
że pamięta serię ognisk.
317
00:19:29,710 --> 00:19:31,128
Głównie wieczorami,
318
00:19:31,628 --> 00:19:33,338
bo pracowałam wieczorami.
319
00:19:34,047 --> 00:19:35,382
I to wszystko.
320
00:19:36,091 --> 00:19:38,760
- Myślała pani, że palił śmieci?
- Tak.
321
00:19:38,844 --> 00:19:43,140
Czy przed zakopaniem w ogrodzie
ciała były najpierw tam palone?
322
00:19:43,223 --> 00:19:44,308
Możliwe.
323
00:19:46,393 --> 00:19:48,770
Docierało do nas wszystko, co zrobił.
324
00:19:50,647 --> 00:19:52,649
Palił je na tyłach ogrodu,
325
00:19:54,401 --> 00:19:56,278
a kiedy się spopieliły,
326
00:19:57,070 --> 00:20:00,657
rozrzucał po ogrodzie i zakopywał.
327
00:20:01,617 --> 00:20:05,037
Ale w ogrodzie
regularnie paliły się ogniska.
328
00:20:05,120 --> 00:20:07,915
Nie wiem, czy ktoś na to narzekał.
329
00:20:09,499 --> 00:20:12,336
Cały teren został całkowicie odgrodzony,
330
00:20:12,419 --> 00:20:14,838
a dziennikarzom kazano się wycofać.
331
00:20:14,922 --> 00:20:16,089
Cofnąć się!
332
00:20:17,883 --> 00:20:20,802
Ręce nam drętwiały,
bo ziemia była zamarznięta.
333
00:20:21,303 --> 00:20:23,430
Powtarzałam, że nie damy rady.
334
00:20:23,513 --> 00:20:26,225
Czuliśmy, że będziemy tam kopać przez rok.
335
00:20:27,142 --> 00:20:28,227
Późnym popołudniem
336
00:20:28,310 --> 00:20:31,605
ponura i zniechęcona ekipa
pakuje się i odjeżdża,
337
00:20:31,688 --> 00:20:35,192
kręcąc przecząco głowami
w odpowiedzi na pytania o efekty.
338
00:20:36,818 --> 00:20:38,654
A potem zadajesz sobie pytanie,
339
00:20:38,737 --> 00:20:42,157
czemu nie podnosiły się głosy:
340
00:20:42,241 --> 00:20:45,285
„Gdzie jest mój syn? Mój ojciec zaginął”.
341
00:20:45,369 --> 00:20:46,411
Nie było tego.
342
00:20:48,914 --> 00:20:50,874
Jakby byli nieistotni.
343
00:20:57,422 --> 00:20:58,882
Kim byli ci ludzie?
344
00:20:59,841 --> 00:21:01,843
Nie sposób było powiedzieć.
345
00:21:01,927 --> 00:21:04,263
CZY PRZESZUKALIŚCIE CAŁE MIESZKANIE?
346
00:21:04,346 --> 00:21:09,226
Nilsen mówił, byśmy na Cranley Gardens
poszukali pudełek na herbatę.
347
00:21:09,309 --> 00:21:10,143
PO CO?
348
00:21:23,115 --> 00:21:26,034
W nich odkryliśmy więcej fragmentów ciał,
349
00:21:26,702 --> 00:21:28,954
które zabraliśmy do kostnicy.
350
00:21:29,037 --> 00:21:31,748
W mieszkaniu znaleźliśmy
351
00:21:31,832 --> 00:21:34,584
rękę z dłonią.
352
00:21:38,213 --> 00:21:41,133
Pobraliśmy odciski palców z tej dłoni
353
00:21:42,217 --> 00:21:43,927
i byliśmy zdumieni,
354
00:21:45,053 --> 00:21:46,763
gdy znaleźliśmy dopasowanie.
355
00:21:50,017 --> 00:21:53,312
To był młody mężczyzna
o imieniu Stephen Sinclair.
356
00:21:56,064 --> 00:21:58,025
Występował w policyjnych aktach,
357
00:21:58,108 --> 00:21:59,943
bo miał kłopoty z prawem
358
00:22:00,027 --> 00:22:02,154
z powodu drobnych przestępstw.
359
00:22:02,863 --> 00:22:04,865
Ale nie zgłoszono jego zaginięcia.
360
00:22:05,449 --> 00:22:09,161
Zrobiliśmy wszystko,
by skontaktować się z jego rodziną.
361
00:22:11,830 --> 00:22:13,790
PERTH, SZKOCJA
362
00:22:16,376 --> 00:22:19,463
Przy wieczornej rozmowie wspomniał o tym,
363
00:22:19,546 --> 00:22:21,173
że chce zobaczyć Londyn,
364
00:22:21,256 --> 00:22:23,175
że pojedzie do Londynu.
365
00:22:23,258 --> 00:22:25,886
Mój mąż powiedział:
„Stephen, nie bądź głupi,
366
00:22:25,969 --> 00:22:28,930
to nie miejsce dla ciebie”.
367
00:22:29,806 --> 00:22:31,141
Ale powiedział „jadę”.
368
00:22:36,688 --> 00:22:38,899
Sinclair był tułaczem,
369
00:22:38,982 --> 00:22:40,776
który przyjechał ze Szkocji
370
00:22:40,859 --> 00:22:43,487
i zniknął w Londynie.
371
00:22:50,327 --> 00:22:54,081
JAK PAN POZNAŁ SINCLAIRA?
372
00:22:54,164 --> 00:22:56,625
NILSEN: PILIŚMY I ROZMAWIALIŚMY
373
00:22:58,210 --> 00:23:00,921
POWIEDZIAŁ, ŻE CAŁY DZIEŃ NIC NIE JADŁ
374
00:23:01,004 --> 00:23:02,172
Wyglądało na to,
375
00:23:02,756 --> 00:23:05,384
że większość ofiar stanowiła…
376
00:23:05,467 --> 00:23:06,593
BLADY, INTROWERTYK
377
00:23:06,676 --> 00:23:08,136
bezdomna młodzież…
378
00:23:08,220 --> 00:23:09,054
ZANIEDBANY
379
00:23:09,137 --> 00:23:10,222
…żyjąca w nędzy.
380
00:23:10,305 --> 00:23:11,264
NIECHLUJNY
381
00:23:11,348 --> 00:23:13,225
WYCHUDZONY
UMIERAŁ Z GŁODU
382
00:23:13,308 --> 00:23:15,477
To były tego typu osoby.
383
00:23:19,106 --> 00:23:21,650
Pamiętajmy o sytuacji w Wielkiej Brytanii.
384
00:23:21,733 --> 00:23:23,276
LUDZIE IDĄ PO PRACĘ
MAJ 81
385
00:23:23,360 --> 00:23:25,862
W całym kraju panowało wysokie bezrobocie.
386
00:23:26,738 --> 00:23:31,243
Ludzie lgnęli do miast takich jak Londyn
w poszukiwaniu pracy.
387
00:23:32,077 --> 00:23:34,579
Myśleli, że ulice są wybrukowane złotem.
388
00:23:35,247 --> 00:23:36,706
Ale nie są.
389
00:23:38,333 --> 00:23:40,252
Zostawali bez grosza przy duszy.
390
00:23:41,128 --> 00:23:42,504
OFERTY PRACY
391
00:23:42,587 --> 00:23:47,759
Dlatego Nilsen mógł z łatwością
zwabiać swoje ofiary.
392
00:23:47,843 --> 00:23:50,053
Młodych, bezbronnych mężczyzn.
393
00:23:53,515 --> 00:23:55,475
Ofiar szuka się głównie
394
00:23:55,559 --> 00:23:58,228
wśród rosnącej grupy młodych wyrzutków.
395
00:23:58,311 --> 00:24:02,357
Policja sądzi, że to mężczyźni do lat 21,
którzy uciekli z domów
396
00:24:02,441 --> 00:24:05,735
i zostali zwabieni
obietnicą jedzenia i noclegu.
397
00:24:11,283 --> 00:24:13,410
Zostawmy na chwilę tę autobiografię.
398
00:24:14,202 --> 00:24:17,122
Teraz chyba pora na lunch.
399
00:24:17,789 --> 00:24:18,790
Excusez-moi.
400
00:24:26,256 --> 00:24:29,217
Witam z powrotem.
Właśnie odebrałem mój lunch.
401
00:24:30,302 --> 00:24:31,928
To rodzaj curry.
402
00:24:32,012 --> 00:24:34,431
Kucharze raczej nie potrafią gotować.
403
00:24:34,514 --> 00:24:37,809
Curry uzupełniono chyba o soję,
404
00:24:37,893 --> 00:24:42,063
upostaciowane białko udające mięso.
405
00:24:42,147 --> 00:24:45,484
Dodam trochę sosu paprykowego West Indian,
406
00:24:45,567 --> 00:24:47,944
może nada jakiegoś smaku.
407
00:24:49,446 --> 00:24:50,780
Spróbujmy.
408
00:24:58,205 --> 00:25:00,665
Całkiem dobre. Co za niespodzianka.
409
00:25:01,166 --> 00:25:04,544
To pewnie dzięki temu,
że dodałem sosu West Indian.
410
00:25:06,421 --> 00:25:08,131
Na czym skończyłem? Ach, tak.
411
00:25:13,970 --> 00:25:15,388
1983.
412
00:25:21,394 --> 00:25:22,896
48 GODZIN OD ARESZTOWANIA
413
00:25:22,979 --> 00:25:23,939
Dobry wieczór.
414
00:25:24,022 --> 00:25:26,191
37-letni urzędnik państwowy
415
00:25:26,274 --> 00:25:29,402
został oskarżony
o zabójstwo 20-letniego mężczyzny,
416
00:25:29,486 --> 00:25:33,281
którego szczątki znaleziono w tym tygodniu
w północnym Londynie.
417
00:25:34,115 --> 00:25:37,452
Dennis Andrew Nilsen
pojawi się jutro w sądzie.
418
00:25:38,161 --> 00:25:40,372
Wrzucają mnie do pancernej furgonetki
419
00:25:40,455 --> 00:25:41,957
i wyjeżdżam z więzienia.
420
00:25:42,040 --> 00:25:46,169
Po raz pierwszy wyjdę na światło dzienne.
421
00:25:51,007 --> 00:25:53,009
Wiedzieliśmy, jak się nazywa,
422
00:25:53,093 --> 00:25:56,638
ale nigdy go nie widzieliśmy.
Nie wiedzieliśmy, jak wygląda.
423
00:26:01,351 --> 00:26:03,645
Spodziewaliśmy się rosłego mężczyzny.
424
00:26:04,437 --> 00:26:05,272
Silnego.
425
00:26:05,355 --> 00:26:07,774
Nieomal boksera wagi ciężkiej.
426
00:26:13,280 --> 00:26:15,115
Roiło się od reporterów,
427
00:26:15,198 --> 00:26:18,451
którzy pierwsi chcieli zrobić zdjęcie
temu potworowi.
428
00:26:21,079 --> 00:26:24,624
Powiedziałem fotografowi:
„Wyjdzie zakryty prześcieradłem”.
429
00:26:24,708 --> 00:26:26,001
„Nie zobaczymy go”.
430
00:26:28,795 --> 00:26:33,925
TYLKO WINNI UKRYWAJĄ TWARZ
431
00:26:35,343 --> 00:26:37,721
Ale nie miał na sobie prześcieradła.
432
00:26:41,933 --> 00:26:43,268
Jestem człowiekiem,
433
00:26:44,185 --> 00:26:45,270
nie potworem.
434
00:26:47,689 --> 00:26:48,982
Niezręczne, co?
435
00:26:52,485 --> 00:26:54,029
Nieomal…
436
00:26:54,654 --> 00:26:56,197
wiem, to okropne,
437
00:26:56,281 --> 00:26:57,657
ale byłem rozczarowany.
438
00:26:57,741 --> 00:26:59,367
Czy to na pewno on?
439
00:27:00,952 --> 00:27:05,040
Nie wyglądał na masowego mordercę.
440
00:27:06,499 --> 00:27:08,710
Jak taki człowiek mógł to zrobić?
441
00:27:09,210 --> 00:27:13,131
Zwyczajny facet,
którego można minąć na ulicy
442
00:27:13,214 --> 00:27:14,841
i nawet się nie obejrzeć.
443
00:27:16,092 --> 00:27:18,219
Auto odjeżdża na komisariat Hornsey,
444
00:27:18,303 --> 00:27:20,555
gdzie dochodzenie będzie kontynuowane.
445
00:27:21,556 --> 00:27:25,352
Oczywiście chcieliśmy wiedzieć,
jak wyglądało wychowanie Nilsena.
446
00:27:26,144 --> 00:27:29,814
A o tym mogła opowiedzieć
tylko jego rodzina.
447
00:27:29,898 --> 00:27:32,734
ABERDEEN I PÓŁNOCNO-WSCHODNIA SZKOCJA
448
00:27:32,817 --> 00:27:35,737
Wiedzieliśmy, że pochodzi z Aberdeenshire.
449
00:27:36,613 --> 00:27:38,782
Zajrzałem do książki telefonicznej
450
00:27:40,200 --> 00:27:42,744
i nazwisko Nilsen występowało tylko raz.
451
00:27:44,829 --> 00:27:49,042
Zadzwoniłem do jego matki i powiedziałem:
452
00:27:49,125 --> 00:27:53,296
„Na pewno pani wie,
że będziemy chcieli nakręcić program”.
453
00:27:53,380 --> 00:27:56,883
Odpowiedziała:
„Dzisiaj nie czuję się na siłach”.
454
00:27:56,966 --> 00:28:00,303
Powiedziałem,
że akurat będę w Aberdeenshire.
455
00:28:01,012 --> 00:28:03,515
„Szkoda by było,
gdybyśmy musieli tu wracać”.
456
00:28:03,598 --> 00:28:05,517
Więc się zgodziła.
457
00:28:09,270 --> 00:28:13,650
Przed domem widniał komunikat,
że jej ogród
458
00:28:14,192 --> 00:28:17,320
wygrał konkurs
na najpiękniejszy ogród w okolicy.
459
00:28:19,406 --> 00:28:21,908
W środku dom był nieskazitelny.
460
00:28:22,784 --> 00:28:25,620
Nie było śladu kurzu.
461
00:28:27,706 --> 00:28:29,082
Poszła do kuchni.
462
00:28:29,165 --> 00:28:32,585
Przyniosła srebrną tacę.
Domowe herbatniki.
463
00:28:34,671 --> 00:28:36,297
MATKA
464
00:28:39,467 --> 00:28:41,678
Zapytałem ją:
465
00:28:41,761 --> 00:28:46,307
„Jak się pani czuła,
gdy się dowiedziała…”.
466
00:28:47,559 --> 00:28:48,852
Odpowiedziała…
467
00:28:48,935 --> 00:28:52,355
Zastanawiałam się,
co do tego doprowadziło.
468
00:28:52,439 --> 00:28:56,943
Dlaczego ludzie w Londynie,
którzy z nim pracowali,
469
00:28:57,026 --> 00:28:59,362
nic nie zauważyli?
470
00:29:01,281 --> 00:29:03,283
Zanim do tego doszło.
471
00:29:03,366 --> 00:29:07,370
Myślę, że gdyby ze mną mieszkał,
zauważyłabym, że coś jest nie tak.
472
00:29:08,121 --> 00:29:09,706
Bo zwykle
473
00:29:09,789 --> 00:29:12,500
można dostrzec,
że osobę, z którą się mieszka,
474
00:29:13,001 --> 00:29:14,961
coś dręczy.
475
00:29:15,044 --> 00:29:18,173
Bo Dennis, którego znałam,
nie byłby do tego zdolny,
476
00:29:18,256 --> 00:29:19,466
na pewno.
477
00:29:20,216 --> 00:29:21,885
JAK ZWYKLE GRA NA DWA FRONTY
478
00:29:21,968 --> 00:29:24,679
Ojej, jej.
479
00:29:27,849 --> 00:29:29,225
Był spokojnym chłopcem.
480
00:29:29,309 --> 00:29:32,562
W jego młodości nie wydarzyło się
nic nadzwyczajnego,
481
00:29:32,645 --> 00:29:34,564
był zwykłym, cichym chłopcem.
482
00:29:37,066 --> 00:29:39,611
Byłem zagubionym wewnętrznie dzieckiem
483
00:29:40,111 --> 00:29:41,780
i nikt tego nie zauważał.
484
00:29:49,704 --> 00:29:52,499
Pamiętam
485
00:29:53,792 --> 00:29:57,378
jakby film poklatkowy.
486
00:30:02,425 --> 00:30:04,511
Widzę małego, delikatnego chłopca.
487
00:30:05,512 --> 00:30:10,141
Jest nowy,
a już działają na niego potężne siły.
488
00:30:15,480 --> 00:30:18,733
Czułem, że jestem inny.
489
00:30:21,486 --> 00:30:24,322
Być może to bieda, głód i nędzny ubiór
490
00:30:24,906 --> 00:30:27,116
jako pierwsze skrępowały
491
00:30:27,200 --> 00:30:29,244
moją wykluwającą się samoocenę.
492
00:30:31,120 --> 00:30:34,874
Brak ojca, którym można się pochwalić,
też mógł na to wpłynąć.
493
00:30:38,878 --> 00:30:40,505
BĘKART
494
00:30:44,676 --> 00:30:46,010
ZAKAŁA RODZINY
495
00:30:49,138 --> 00:30:51,516
NIE MAM ŻADNYCH ZDJĘĆ
496
00:30:58,273 --> 00:31:03,444
Jego ojciec nigdy nie był blisko rodziny.
497
00:31:03,528 --> 00:31:05,488
Musiałam ich wychować sama.
498
00:31:06,531 --> 00:31:09,158
Między mną a matką pojawiła się przepaść.
499
00:31:09,242 --> 00:31:12,120
BYŁA DLA MNIE ZIMNA
500
00:31:12,203 --> 00:31:15,790
Byłem troskliwa
i dawałam z siebie wszystko.
501
00:31:15,874 --> 00:31:18,751
Został wychowany tak jak pozostali.
502
00:31:19,836 --> 00:31:20,962
Cóż…
503
00:31:22,046 --> 00:31:23,882
Podłe kłamstwa.
504
00:31:28,386 --> 00:31:29,929
W wieku 8 lub 9 lat
505
00:31:30,013 --> 00:31:34,100
po raz pierwszy zaczęła dokuczać mi
tak zwana miłość.
506
00:31:34,183 --> 00:31:37,437
Uczucie do chłopca,
z którym nawet nie zamieniłem słowa.
507
00:31:38,980 --> 00:31:42,775
Lubiłem roztaczać w głowie wizje o nim.
508
00:31:45,820 --> 00:31:49,991
To była dziwna, ekscytująca
i fascynująca sytuacja,
509
00:31:51,492 --> 00:31:54,913
ale surowe zasady moralne społeczeństwa
i Kościoła
510
00:31:54,996 --> 00:31:58,833
były tak wszechobecne,
że moje wewnętrzne radości i pragnienia
511
00:31:58,917 --> 00:32:01,127
musiały być ukrywane przed światem.
512
00:32:03,254 --> 00:32:04,881
Kochających się mężczyzn
513
00:32:04,964 --> 00:32:07,550
nie tylko się nie toleruje i pogardza,
514
00:32:07,634 --> 00:32:09,344
ale również ściga i skazuje.
515
00:32:09,427 --> 00:32:12,847
To dla nas odrażające,
mężczyźni tańczą z mężczyznami.
516
00:32:12,931 --> 00:32:16,476
Większość homoseksualistów
musi prowadzić sekretne życie.
517
00:32:20,438 --> 00:32:25,276
BYŁEM SAMOTNY, OBCY, GORSZY, ZAWSTYDZONY
518
00:32:25,360 --> 00:32:26,903
To wielka krzywda
519
00:32:26,986 --> 00:32:30,573
wzrastać w przekonaniu,
że własna genetyczna osobowość
520
00:32:30,657 --> 00:32:33,701
jest uznawana za potworną i obrzydliwą.
521
00:32:34,702 --> 00:32:37,997
I tak jeszcze przez 10 rokiem życia
522
00:32:38,081 --> 00:32:39,832
byłem uważany za przestępcę,
523
00:32:39,916 --> 00:32:42,377
wyrzutka, obrzydlistwo,
524
00:32:42,961 --> 00:32:46,130
skazane na odbywanie kary
525
00:32:47,173 --> 00:32:50,009
za zbrodnię natury.
526
00:32:50,885 --> 00:32:53,429
Nie wolno mi było być sobą
527
00:32:53,513 --> 00:32:54,973
poza swoją głową.
528
00:33:02,438 --> 00:33:06,526
Przesłuchujący byli zadowoleni,
że Nilsen wszystko opowiadał
529
00:33:06,609 --> 00:33:08,194
bez zbędnych nacisków,
530
00:33:08,277 --> 00:33:10,446
bo ciągle swobodnie mówił.
531
00:33:10,530 --> 00:33:14,409
PO CO ZAPROWADZIŁ PAN TE OSOBY
DO SWOJEGO MIESZKANIA?
532
00:33:14,492 --> 00:33:16,536
CHCIELI PIĆ
ZOSTALI UDUSZENI
533
00:33:16,619 --> 00:33:19,956
Pomyślałem, że usiądę z Nilsenem
534
00:33:20,039 --> 00:33:22,875
i sprawdzę, czy pamięta jakieś szczegóły
535
00:33:24,210 --> 00:33:27,338
na temat pubów, w których szukał ofiar.
536
00:33:28,256 --> 00:33:29,966
Powiedział, że wiele z nich
537
00:33:31,968 --> 00:33:33,469
to były bary dla gejów…
538
00:33:36,472 --> 00:33:37,432
ZWYKLE WEST END
539
00:33:37,515 --> 00:33:39,475
…w West End, w centrum Londynu.
540
00:33:39,559 --> 00:33:41,060
JEST PAN HOMOSEKSUALISTĄ?
541
00:33:41,144 --> 00:33:42,645
Oczywiście, że jestem.
542
00:33:43,730 --> 00:33:45,690
ale zachowuję to dla siebie.
543
00:33:45,773 --> 00:33:48,985
Nikt przecież otwarcie nie powie,
że jest gejem.
544
00:33:51,070 --> 00:33:54,615
Więc działania oddziału
skupiałem w West End.
545
00:33:57,785 --> 00:34:01,372
Dowiedzieliśmy się,
że podrywał mężczyzn w barach dla gejów
546
00:34:01,456 --> 00:34:04,333
i wiedzieliśmy, że to do niego przylgnie,
547
00:34:04,834 --> 00:34:07,587
gej morderca, to się przyklei.
548
00:34:09,380 --> 00:34:10,381
Co by nie było,
549
00:34:10,465 --> 00:34:13,259
jakby nie było, to się do niego przyklei.
550
00:34:15,762 --> 00:34:16,888
Tylko u nas!
551
00:34:17,597 --> 00:34:20,767
Gej morderca Dennis cwel.
552
00:34:21,434 --> 00:34:22,310
O tak.
553
00:34:26,105 --> 00:34:27,940
Choć w 1983
554
00:34:28,024 --> 00:34:31,986
nie ścigano już dorosłych
powyżej 21 roku życia,
555
00:34:32,695 --> 00:34:35,031
to osoby homoseksualne były wykluczane.
556
00:34:35,698 --> 00:34:38,201
Zinstytucjonalizowana homofobia
557
00:34:38,284 --> 00:34:42,038
była powszechna w społeczeństwie,
również w prasie i w policji.
558
00:34:43,206 --> 00:34:47,668
I mieliśmy się przekonać,
że Nilsen doskonale o tym wiedział.
559
00:34:51,714 --> 00:34:53,633
Piłem właśnie herbatę
560
00:34:53,716 --> 00:34:56,427
z pracownikiem biura prasowego
Scotland Yardu.
561
00:34:57,053 --> 00:34:59,180
Powiedział: „To niezwykła historia,
562
00:34:59,263 --> 00:35:02,016
tym bardziej że był jednym z nas”.
563
00:35:04,310 --> 00:35:05,645
To były policjant!
564
00:35:11,901 --> 00:35:14,570
Kiedy dowiedzieliśmy się,
że służył w policji,
565
00:35:14,654 --> 00:35:19,117
pomyślałam, że pewnie dlatego
tak długo uchodziło mu to na sucho.
566
00:35:20,743 --> 00:35:23,704
„To policjant.
Zawsze jest o krok do przodu”.
567
00:35:24,455 --> 00:35:26,165
Znałam dwóch funkcjonariuszy,
568
00:35:26,249 --> 00:35:27,875
którzy z nim pracowali.
569
00:35:31,295 --> 00:35:34,465
Nadinspektor prowadzący dochodzenie
570
00:35:34,966 --> 00:35:37,593
wezwał mnie do swojego biura,
571
00:35:39,178 --> 00:35:41,597
bo chciał, żebym mu opowiedział
572
00:35:41,681 --> 00:35:42,557
SIERŻANT
573
00:35:42,640 --> 00:35:44,183
o moim koledze Dennisie.
574
00:35:47,019 --> 00:35:48,354
Był jedną z tych osób,
575
00:35:48,437 --> 00:35:50,773
które podczas rozmowy spuszczają głowę.
576
00:35:50,857 --> 00:35:53,192
Unikał kontaktu wzrokowego.
577
00:35:53,276 --> 00:35:54,986
Prawdziwy samotnik.
578
00:35:56,529 --> 00:35:57,446
BYŁEM POPULARNY
579
00:35:57,530 --> 00:35:59,115
Nosił mundur,
580
00:35:59,198 --> 00:36:00,950
ale niczego nie osiągnął.
581
00:36:01,033 --> 00:36:03,077
Chyba go to nie interesowało.
582
00:36:03,870 --> 00:36:05,705
ZREZYGNOWAŁEM
583
00:36:05,788 --> 00:36:08,082
Odszedł, zanim go do tego zmuszono.
584
00:36:09,041 --> 00:36:10,960
HOMOFOBIA BYŁA POWSZECHNA
585
00:36:11,043 --> 00:36:13,462
Chyba nikogo to nie zaskoczyło.
586
00:36:14,297 --> 00:36:16,465
POPROSILI, BYM TO PRZEMYŚLAŁ
587
00:36:17,133 --> 00:36:19,093
Nie było przyjęcia pożegnalnego.
588
00:36:20,887 --> 00:36:23,347
A kilka lat później
589
00:36:23,431 --> 00:36:25,099
jeszcze zanim kogoś zabił,
590
00:36:25,183 --> 00:36:27,768
zostałem wezwany do zgłoszenia
591
00:36:27,852 --> 00:36:29,854
i zbadania ciężkiej napaści.
592
00:36:30,521 --> 00:36:35,943
I pierwsze, co zauważyłem na miejscu,
to pomalowane na czarno ściany,
593
00:36:36,819 --> 00:36:39,071
co było raczej niecodzienne.
594
00:36:42,200 --> 00:36:45,703
Okno w salonie było roztrzaskane
595
00:36:45,786 --> 00:36:47,830
i wszędzie była krew.
596
00:36:49,248 --> 00:36:54,170
Z miejsca zgłoszenia
zabrano do szpitala nieletniego.
597
00:36:54,795 --> 00:36:58,507
Był bladym, chudym dzieciakiem.
598
00:36:58,591 --> 00:37:02,094
Jeśli dobrze pamiętam,
założyli mu ze sto szwów.
599
00:37:04,138 --> 00:37:06,224
W barze poderwał go
600
00:37:08,142 --> 00:37:12,230
mężczyzna o ponurym szkockim akcencie,
601
00:37:14,273 --> 00:37:16,275
zaprowadził do tego mieszkania
602
00:37:20,404 --> 00:37:21,822
i upił.
603
00:37:22,490 --> 00:37:24,033
Kiedy chłopak się obudził,
604
00:37:24,742 --> 00:37:27,620
dostrzegł, że jest zupełnie nagi,
605
00:37:27,703 --> 00:37:30,122
a ten człowiek zbliża się do niego.
606
00:37:31,415 --> 00:37:33,459
Wywiązała się szamotanina
607
00:37:33,542 --> 00:37:36,295
i chłopak rzucił się przez okno.
608
00:37:39,882 --> 00:37:44,220
Wróciłem na komisariat
i zastałem tam tego Szkota.
609
00:37:44,720 --> 00:37:45,554
Okazał się nim
610
00:37:46,722 --> 00:37:48,391
mój kolega Dennis.
611
00:37:50,434 --> 00:37:51,477
Zapytałem go,
612
00:37:51,560 --> 00:37:55,731
dlaczego ten nieletni
rzucił się przez okno?
613
00:37:56,524 --> 00:37:57,566
Odpowiedział:
614
00:37:58,067 --> 00:37:59,777
„Nie wiem, czemu to zrobił.
615
00:38:01,487 --> 00:38:03,698
Ale jeśli masz dowody, oskarż mnie.
616
00:38:04,240 --> 00:38:06,158
Jeśli nie, musisz mnie puścić”.
617
00:38:07,785 --> 00:38:09,161
Taki był Dennis.
618
00:38:09,245 --> 00:38:10,204
Znał prawo.
619
00:38:16,335 --> 00:38:20,131
Okazało się,
że zgłoszono zaginięcie tego nieletniego.
620
00:38:20,673 --> 00:38:22,508
Rozmawialiśmy z jego rodzicami,
621
00:38:23,175 --> 00:38:25,219
ale jego ojciec powiedział:
622
00:38:25,303 --> 00:38:26,887
„Nie będzie zeznawał”.
623
00:38:28,973 --> 00:38:31,434
Pamiętam, jak powiedziałem jego ojcu:
624
00:38:31,517 --> 00:38:36,564
„Rozumie pan, co się stanie,
625
00:38:36,647 --> 00:38:42,528
jeśli nie wniesie oskarżenia?
Ten człowiek skrzywdzi kogoś innego”.
626
00:38:43,195 --> 00:38:45,489
Ale byli stanowczy.
627
00:38:46,157 --> 00:38:47,074
Byłem wściekły.
628
00:38:49,452 --> 00:38:51,579
Powiedziałem mu tylko:
629
00:38:51,662 --> 00:38:54,540
„Dennis, nawet nie wiesz,
jak ci się upiekło”.
630
00:38:54,623 --> 00:38:56,709
Bo trafiłby do więzienia.
631
00:38:58,002 --> 00:39:02,214
Umyślne, poważne uszkodzenie ciała,
było karane nawet dożywociem.
632
00:39:05,051 --> 00:39:08,137
Z każdej sprawy trzeba było
633
00:39:08,220 --> 00:39:10,389
sporządzić notatkę.
634
00:39:10,473 --> 00:39:14,060
Na samej górze napisałem:
635
00:39:14,143 --> 00:39:17,396
„Moim zdaniem
ten człowiek to niebezpieczny psychopata”.
636
00:39:22,360 --> 00:39:24,945
Zawsze zastanawiam się, co by było,
637
00:39:25,029 --> 00:39:26,614
gdyby wnieśli oskarżenie.
638
00:39:27,323 --> 00:39:29,408
Kto by wciąż żył?
639
00:39:30,576 --> 00:39:32,286
Ale to był wstyd.
640
00:39:32,953 --> 00:39:34,205
Wstydzili się.
641
00:39:34,789 --> 00:39:36,874
Chcieli zabrać go do domu
642
00:39:36,957 --> 00:39:39,085
i o wszystkim zapomnieć.
643
00:39:41,629 --> 00:39:44,799
Pewnie myślał,
że miał niewiarygodne szczęście.
644
00:39:46,967 --> 00:39:49,011
I nigdy o tym nie zapomniał.
645
00:39:56,435 --> 00:39:58,437
DWA TYGODNIE PO ARESZTOWANIU
646
00:39:58,521 --> 00:40:01,399
West End tętniło życiem.
647
00:40:02,358 --> 00:40:05,111
Mnóstwo atrakcji i ludzi,
648
00:40:05,194 --> 00:40:07,113
można było tam zaszaleć.
649
00:40:09,490 --> 00:40:12,701
Można tam było spotkać
cały przekrój społeczeństwa.
650
00:40:17,123 --> 00:40:20,334
Jeden z moich funkcjonariuszy
wrócił stamtąd i mówi:
651
00:40:20,418 --> 00:40:23,254
„Byłem w pubie i rozmawiałem z ludźmi”.
652
00:40:23,754 --> 00:40:27,883
Mówili o Johnie znanym jako John Strażnik.
653
00:40:27,967 --> 00:40:30,761
NR 13
654
00:40:30,845 --> 00:40:34,515
Podczas przesłuchania
Nilsen wspomniał o Johnie…
655
00:40:34,598 --> 00:40:35,558
NAZYWAŁ SIĘ JOHN
656
00:40:35,641 --> 00:40:39,228
…który nosił wełnianą czapkę
podobną do czapki strażnika.
657
00:40:39,311 --> 00:40:42,273
W JAKI SPOSÓB GO POZNAŁEŚ?
658
00:40:46,485 --> 00:40:49,029
Ale dowiedzieliśmy się, że John Strażnik
659
00:40:49,113 --> 00:40:52,241
był znany w okolicy
jako chłopiec do wynajęcia.
660
00:40:58,414 --> 00:41:02,209
Wtedy po raz pierwszy usłyszałem termin
„chłopiec do wynajęcia”.
661
00:41:06,922 --> 00:41:09,633
Noc przynosi dziki taniec.
662
00:41:10,342 --> 00:41:13,596
Przedgodowy rytuał, gdy czas ucztować,
663
00:41:13,679 --> 00:41:15,848
zaspokajać apetyty.
664
00:41:16,682 --> 00:41:19,935
Zamęt i w wirze taniec,
665
00:41:20,019 --> 00:41:22,980
by pragnienia sycić.
666
00:41:29,778 --> 00:41:31,614
To był plac zabaw.
667
00:41:33,449 --> 00:41:35,409
Nilsen mógł dostać, co chciał.
668
00:41:36,535 --> 00:41:38,245
Jak stragan z mięsem.
669
00:41:41,123 --> 00:41:43,375
Pojechaliśmy na komisariat w West End.
670
00:41:43,876 --> 00:41:47,171
Mieli listę chłopców do wynajęcia,
były ich setki.
671
00:41:50,799 --> 00:41:53,344
Zidentyfikowaliśmy Johna Strażnika,
672
00:41:53,427 --> 00:41:55,930
nazywał się John Howlett.
673
00:41:57,014 --> 00:41:59,141
Rozmawiałem z jego matką.
674
00:41:59,225 --> 00:42:01,685
Howlett opuścił dom z własnej woli.
675
00:42:01,769 --> 00:42:05,189
Wplątał się w narkotyki, a potem po prostu
676
00:42:05,272 --> 00:42:07,775
rodzina przyjęła, że jej syn nie żyje.
677
00:42:11,403 --> 00:42:12,821
Nilsen wiedział,
678
00:42:12,905 --> 00:42:15,449
że ci młodzi chłopcy po zaginięciu
679
00:42:16,992 --> 00:42:20,496
zwykle znikali w Londynie już na zawsze.
680
00:42:36,637 --> 00:42:39,598
Przekopywanie tego małego ogrodu
szło coraz lepiej,
681
00:42:40,474 --> 00:42:43,018
ale od razu stało się jasne,
że nie kłamał.
682
00:42:43,894 --> 00:42:48,023
Znajdowaliśmy dziesiątki drobnych kości.
683
00:42:51,235 --> 00:42:53,362
Ale ich stan
684
00:42:53,445 --> 00:42:56,574
nie pozwalał na zidentyfikowanie ofiar.
685
00:42:57,992 --> 00:43:00,953
Pomyślałam, że może nigdy nie dowiemy się,
686
00:43:01,036 --> 00:43:02,413
kim byli ci ludzie.
687
00:43:03,622 --> 00:43:06,500
„W jaki sposób tu trafiliście?”.
688
00:43:07,001 --> 00:43:08,836
„Jak to się stało,
689
00:43:10,045 --> 00:43:11,380
że tu skończyliście?”
690
00:43:15,217 --> 00:43:17,428
Skontaktowała się ze mną policja,
691
00:43:17,511 --> 00:43:21,599
bo w mieszkaniu Dennisa
znalazła mój numer ubezpieczenia.
692
00:43:22,391 --> 00:43:25,060
Policja miała wobec mnie podejrzenia,
693
00:43:25,144 --> 00:43:27,396
bo nie wiedzieli, kim jestem i czemu…
694
00:43:28,689 --> 00:43:30,399
czemu mnie nie zabił?
695
00:43:38,490 --> 00:43:40,784
PIĘĆ LAT PRZED ARESZTOWANIEM
696
00:43:44,580 --> 00:43:45,914
To był ciepły wieczór.
697
00:43:50,044 --> 00:43:51,503
Grałem na automacie.
698
00:43:52,713 --> 00:43:55,341
Stał za mną jakiś facet i obserwował mnie.
699
00:43:56,216 --> 00:43:58,677
Widziałem go w odbiciu szyby automatu.
700
00:43:59,178 --> 00:44:01,597
Mówi: „Na tym nic nie wygrasz”.
701
00:44:02,640 --> 00:44:04,642
Odpowiadam: „Teraz mi to mówisz?”.
702
00:44:05,142 --> 00:44:07,061
„Chyba jest ogołocony”.
703
00:44:07,144 --> 00:44:10,564
Spytał, czy chcę wrócić do domu.
704
00:44:13,025 --> 00:44:15,402
Poszliśmy na Melrose Avenue,
705
00:44:16,904 --> 00:44:19,198
puścił muzykę klasyczną.
706
00:44:22,326 --> 00:44:24,703
Co to za człowiek?
707
00:44:28,791 --> 00:44:30,709
Samotna owca ze stada.
708
00:44:32,503 --> 00:44:34,672
Duch w społeczeństwie.
709
00:44:36,465 --> 00:44:38,300
Jak powstawał?
710
00:44:38,384 --> 00:44:42,680
Kto i co kierowało jego losem?
711
00:44:43,931 --> 00:44:45,641
Pytał, skąd pochodzę.
712
00:44:45,724 --> 00:44:48,936
Pytał o moją rodzinę,
wydawał się troskliwy
713
00:44:49,478 --> 00:44:50,813
i imponowało mi to.
714
00:44:50,896 --> 00:44:54,066
Myślałem: „Dobra, lubię cię”.
715
00:44:54,149 --> 00:44:56,777
Ale nie powiedziałem tego.
Tylko pomyślałem.
716
00:45:02,157 --> 00:45:05,744
Opowiedziałem mu,
że jestem z Exeter pod Londynem.
717
00:45:07,079 --> 00:45:10,582
W młodości tylko kilka osób wiedziało,
że jestem gejem,
718
00:45:11,500 --> 00:45:14,002
ale generalnie myślano, „przejdzie mu”.
719
00:45:15,587 --> 00:45:18,173
Wszystkie dzieci naśmiewały się ze mnie,
720
00:45:19,800 --> 00:45:22,052
więc zaszywałem się w mojej sypialni.
721
00:45:22,886 --> 00:45:25,013
Chciałam być w ciemności.
722
00:45:31,061 --> 00:45:32,896
Uciekłem z domu w wieku 14 lat.
723
00:45:34,064 --> 00:45:36,442
Miałem w kieszeni ledwie 10 funtów,
724
00:45:36,525 --> 00:45:37,901
mniej więcej,
725
00:45:37,985 --> 00:45:41,280
ale to wystarczyło, bym dotarł do Londynu.
726
00:45:46,910 --> 00:45:48,871
„Więc tak wygląda Londyn”.
727
00:45:51,457 --> 00:45:54,042
„Jestem w Londynie! Nikt mnie tu nie zna”.
728
00:45:54,126 --> 00:45:55,627
„Mogę się tu zgubić”.
729
00:45:56,920 --> 00:45:59,882
Ale nie miałem za co żyć.
Nie wiedziałem, co robić.
730
00:45:59,965 --> 00:46:01,091
I było mi zimno.
731
00:46:01,675 --> 00:46:03,719
Znalazłem miejsce do spania
732
00:46:03,802 --> 00:46:07,055
na parkingu za Piccadilly Circus.
733
00:46:08,432 --> 00:46:12,186
Przychodzili tam różni chłopcy.
734
00:46:12,269 --> 00:46:13,937
Zastanawiałem się po co.
735
00:46:14,021 --> 00:46:16,023
Widziałem różne transakcje.
736
00:46:16,607 --> 00:46:18,859
Mężczyzn całujących chłopców.
737
00:46:19,860 --> 00:46:22,946
Przechodzący obok facet wyjaśnił mi,
738
00:46:23,030 --> 00:46:24,948
że to ulica męskich prostytutek.
739
00:46:26,283 --> 00:46:28,952
Każdy chłopiec do wynajęcia
ma swoją latarnię.
740
00:46:30,037 --> 00:46:31,246
Każdy miał ksywkę.
741
00:46:31,872 --> 00:46:34,792
Nie wołało się nikogo po imieniu.
Z pewnością.
742
00:46:35,292 --> 00:46:38,879
Nie każdy był gejem.
Robili to, bo potrzebowali pieniędzy.
743
00:46:41,298 --> 00:46:44,384
Czasami niektórzy klienci
nie byli zbyt mili.
744
00:46:45,010 --> 00:46:47,805
Ale robiło się to, by przetrwać.
745
00:46:50,891 --> 00:46:53,894
Des był przyjacielski. Bardzo przyjazny.
746
00:46:55,062 --> 00:46:56,772
Jeszcze nic nie widziałeś.
747
00:46:57,272 --> 00:46:59,399
Niedawno dostaliśmy ten telewizor.
748
00:46:59,483 --> 00:47:01,109
Wart 360 funtów.
749
00:47:01,193 --> 00:47:03,654
Zestaw stereo za 200 funtów.
750
00:47:04,655 --> 00:47:08,450
I papużkę, tutaj, Hamish.
Spójrz na niego. Cudowny.
751
00:47:10,160 --> 00:47:11,703
Pokazał mi nawet ogrody.
752
00:47:19,169 --> 00:47:22,422
Kiedy tu przyjechaliśmy,
ogród był potwornie zaniedbany,
753
00:47:22,506 --> 00:47:26,301
pełno w nim było starych kuchenek,
opon, gruzu,
754
00:47:26,385 --> 00:47:28,929
gipsu, drewna i Bóg wie czego.
755
00:47:29,012 --> 00:47:30,889
Pełno tu było śmieci.
756
00:47:30,973 --> 00:47:34,768
Ale jako nowi najemcy zakasaliśmy rękawy
i posprzątaliśmy dom.
757
00:47:35,352 --> 00:47:37,312
Tak wygląda po trzech miesiącach.
758
00:47:37,396 --> 00:47:40,065
Spójrz. Jest posprzątane.
Mamy mały płotek.
759
00:47:40,148 --> 00:47:42,359
Rosną różne warzywa,
760
00:47:42,442 --> 00:47:43,735
co jeszcze…
761
00:47:43,819 --> 00:47:46,780
Potem otworzył butelkę rumu Bacardi
762
00:47:47,364 --> 00:47:49,324
i pił w czasie naszej rozmowy.
763
00:47:50,284 --> 00:47:51,243
Potem
764
00:47:52,494 --> 00:47:54,079
poszliśmy do łóżka.
765
00:47:58,292 --> 00:48:03,213
Pożądanie moje do stworzenia
we wszechświecie najpiękniejszego,
766
00:48:03,797 --> 00:48:07,885
lśniącego, szczupłego, mężczyzny młodego.
767
00:48:08,927 --> 00:48:12,180
Widok jego nieskończonego piękna
768
00:48:12,890 --> 00:48:17,769
umysł mój doprowadza do ekscytacji.
769
00:48:18,770 --> 00:48:20,272
Człowieka opętanego.
770
00:48:21,189 --> 00:48:22,774
Potężnie pobudzonego.
771
00:48:24,192 --> 00:48:26,320
Z walącym sercem!
772
00:48:27,529 --> 00:48:30,490
Jest nieświadomy przyszłości.
773
00:48:32,075 --> 00:48:34,536
Dwie godziny później,
774
00:48:34,620 --> 00:48:37,706
otworzyłem oczy
i zobaczyłem przed sobą dym,
775
00:48:38,248 --> 00:48:40,375
siedział na mnie okrakiem.
776
00:48:41,168 --> 00:48:43,295
Odepchnąłem go.
777
00:48:44,004 --> 00:48:46,006
Zapytałem, co się dzieje?
778
00:48:46,506 --> 00:48:48,800
Powiedział: „Strąciłeś farelkę”.
779
00:48:51,887 --> 00:48:54,431
Poszedłem po wodę, wylałem ją na podłogę
780
00:48:54,514 --> 00:48:57,059
i wyszedłem, bo bałem się,
781
00:48:57,142 --> 00:48:59,895
że uszkodziłem mu mieszkanie.
782
00:49:02,189 --> 00:49:03,982
Ale to nie miało sensu.
783
00:49:04,066 --> 00:49:07,402
Nie mogło być pożaru, bo noc była ciepła.
784
00:49:08,570 --> 00:49:11,782
Wtedy zrozumiałem,
że próbował mnie wtedy zabić.
785
00:49:23,126 --> 00:49:26,546
Nie wiedziałem, komu o tym powiedzieć,
do kogo się zwrócić.
786
00:49:28,340 --> 00:49:31,051
W Londynie panowała wtedy
ogromna homofobia.
787
00:49:31,134 --> 00:49:32,636
Na pewno w policji.
788
00:49:33,136 --> 00:49:34,721
I w prasie.
789
00:49:34,805 --> 00:49:38,058
Więc siedziałem cicho w pokoju,
790
00:49:38,141 --> 00:49:40,560
w ciemności, jak za młodu.
791
00:49:41,061 --> 00:49:46,733
Cisza.
792
00:49:46,817 --> 00:49:49,820
Teraz rozumiem,
że miałem być pierwszą ofiarą.
793
00:49:50,320 --> 00:49:52,489
On dopiero zaczynał.
794
00:50:14,594 --> 00:50:17,514
W Londynie policja szukająca
szczątków ofiar
795
00:50:17,597 --> 00:50:20,892
znalazła „znaczne” ilości ludzkich kości.
796
00:50:22,102 --> 00:50:24,271
To był cmentarz.
797
00:50:26,398 --> 00:50:29,776
Znaleźliśmy mnóstwo ludzkich kości.
798
00:50:30,277 --> 00:50:33,280
Przykładowo kość udowa
799
00:50:33,363 --> 00:50:36,408
miała około 15 cm.
800
00:50:36,491 --> 00:50:38,660
Wykopywaliśmy je bez przerwy.
801
00:50:38,744 --> 00:50:40,662
Nie tak, że po trzech godzinach:
802
00:50:40,746 --> 00:50:42,039
„Znalazłam kość”.
803
00:50:42,539 --> 00:50:44,458
Znajdowaliśmy je co kilka minut.
804
00:50:44,541 --> 00:50:47,127
A to jeden fragment tutaj, a to tam. Zęby.
805
00:50:57,763 --> 00:51:00,974
Policja przeszukująca ogród
w północnym Londynie sądzi,
806
00:51:01,058 --> 00:51:03,060
że niedługo zidentyfikuje
807
00:51:03,143 --> 00:51:05,562
ludzkie szczątki, które tam znalazła.
808
00:51:08,899 --> 00:51:12,360
Ta historia
była jak horror wyjęty z filmu.
809
00:51:13,945 --> 00:51:18,575
Ale coś takiego
budzi też dziwne podniecenie.
810
00:51:18,658 --> 00:51:22,245
Makabra przyciąga, przykuwa uwagę.
811
00:51:22,329 --> 00:51:23,747
Chce się znać szczegóły.
812
00:51:23,830 --> 00:51:26,208
Chce się wiedzieć więcej, a nie mniej.
813
00:51:28,335 --> 00:51:30,587
Moja matka widziała to jednak inaczej.
814
00:51:31,088 --> 00:51:32,923
Policja ma 6 nazwisk osób,
815
00:51:33,006 --> 00:51:34,716
które mogły być ofiarami…
816
00:51:35,425 --> 00:51:38,678
Wiadomości ciągle podawały
nowe informacje.
817
00:51:39,471 --> 00:51:42,307
Oczywiście, że mnie to interesowało.
818
00:51:42,390 --> 00:51:43,809
Bo kogo nie?
819
00:51:43,892 --> 00:51:46,561
To okropne, myślałam:
„Boże, biedni rodzice”.
820
00:51:47,187 --> 00:51:48,522
I to wszystko.
821
00:51:51,233 --> 00:51:56,404
Potem do drzwi zapukał policjant i spytał,
czy może wejść.
822
00:51:56,488 --> 00:51:59,574
Pytam, „o co chodzi”?
Mówi, żebym lepiej usiadła.
823
00:51:59,658 --> 00:52:00,784
Pomyślałam, „Boże”.
824
00:52:01,535 --> 00:52:03,495
Ale nadal do mnie nie docierało.
825
00:52:03,578 --> 00:52:06,123
Gdy weszliśmy, pokazał mi to zdjęcie.
826
00:52:06,206 --> 00:52:07,916
Spytał, czy znam tę osobę.
827
00:52:09,751 --> 00:52:11,878
Powiedziałam: „Oczywiście, że znam¨.
828
00:52:12,379 --> 00:52:14,589
To był Graham, miłość mojego życia.
829
00:52:15,507 --> 00:52:18,885
Policjant zapytał,
czy słyszałam o Nilsenie?
830
00:52:19,386 --> 00:52:21,805
Nawet wtedy nic do mnie nie docierało,
831
00:52:21,888 --> 00:52:26,268
bo mówili, że Nilsen wybierał
tylko bezdomnych homoseksualistów.
832
00:52:28,186 --> 00:52:32,065
Więc się nie niepokoiłam.
833
00:52:32,149 --> 00:52:34,693
To nie mógł być on.
Nie był homoseksualistą.
834
00:52:36,153 --> 00:52:39,990
Potem zapytali,
czy był ostatnio u dentysty.
835
00:52:40,073 --> 00:52:41,032
Myślałam,
836
00:52:41,116 --> 00:52:45,871
dlaczego pytacie mnie
o jego dane dentystyczne, zęby i szczękę?
837
00:52:45,954 --> 00:52:46,913
I wtedy pojęłam.
838
00:52:53,003 --> 00:52:54,838
Graham kochał kupować mi płyty.
839
00:52:54,921 --> 00:52:57,257
Kiedyś dał mi nagranie Fat Larry's Band
840
00:52:57,340 --> 00:52:58,341
o tytule „Zoom”.
841
00:52:58,842 --> 00:53:01,761
I przypomina mi się to zawsze,
gdy ją słyszę.
842
00:53:06,516 --> 00:53:09,436
To była ostatnia płyta, którą mi kupił.
843
00:53:10,520 --> 00:53:13,106
Ale nie byliśmy szczęśliwą rodziną.
844
00:53:15,984 --> 00:53:18,612
Nie byliśmy zamożni. Byliśmy biedni.
845
00:53:19,487 --> 00:53:21,907
Czuliśmy się rodziną i kochaliśmy matkę,
846
00:53:22,490 --> 00:53:24,451
ale nie mam dobrych wspomnień.
847
00:53:24,951 --> 00:53:27,329
Zwykle przez awantury o narkotyki.
848
00:53:29,122 --> 00:53:31,208
Był 31 października
849
00:53:31,875 --> 00:53:35,879
i tego dnia Graham obiecał,
że będzie czysty.
850
00:53:36,546 --> 00:53:37,923
Od razu wiedziałam,
851
00:53:38,006 --> 00:53:41,051
jak tylko się do mnie odezwał,
że coś kombinuje.
852
00:53:41,134 --> 00:53:42,928
Byłam na niego zła.
853
00:53:43,511 --> 00:53:46,264
I, Boże, powiedziałam coś strasznego.
854
00:53:46,348 --> 00:53:48,058
Tak.
855
00:53:48,683 --> 00:53:50,644
Powiedziałam: „Jeśli się naćpasz,
856
00:53:50,727 --> 00:53:52,729
to nie masz po co, kurwa, wracać”.
857
00:53:52,812 --> 00:53:54,439
I tak się stało.
858
00:53:54,940 --> 00:53:56,483
Już nigdy nie wrócił.
859
00:53:57,692 --> 00:53:58,526
Więc…
860
00:54:00,195 --> 00:54:01,029
Tak.
861
00:54:05,200 --> 00:54:06,326
Wracałem do domu
862
00:54:07,661 --> 00:54:09,996
z cukierni na końcu ulicy.
863
00:54:10,580 --> 00:54:12,958
Nagle usłyszałem krzyk
864
00:54:14,542 --> 00:54:19,547
i od razu wiedziałem,
że to głos i ból mojej matki.
865
00:54:20,090 --> 00:54:21,216
Na miejscu
866
00:54:21,299 --> 00:54:24,261
zobaczyłem mamę płaczącą w kuchni.
867
00:54:25,929 --> 00:54:27,722
Mój ojciec został zamordowany
868
00:54:27,806 --> 00:54:29,683
przez Dennisa Nilsena.
869
00:54:30,976 --> 00:54:33,228
Reporterzy nie mieli litości.
870
00:54:33,311 --> 00:54:35,855
„Ofiary były
bezdomnymi homoseksualistami”.
871
00:54:35,939 --> 00:54:37,941
Nie były.
872
00:54:38,024 --> 00:54:41,653
Nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora.
To były osoby.
873
00:54:41,736 --> 00:54:44,406
Dzwoniłam do gazet
i wściekałam się na nie.
874
00:54:46,116 --> 00:54:48,952
A potem przed dom przyszła prasa.
875
00:54:49,035 --> 00:54:50,161
To było okropne.
876
00:54:51,871 --> 00:54:54,582
Jeden z reporterów spytał,
czy znam szczegóły.
877
00:54:54,666 --> 00:54:57,502
Mówię:
„Wiem tyle, ile powiedziała mi policja”.
878
00:54:58,086 --> 00:55:01,548
- Nie powiedzieli pani, jak to wyglądało?
- Nie.
879
00:55:01,631 --> 00:55:06,011
„To niezbyt przyjemne,
mam pani opowiedzieć?”.
880
00:55:06,094 --> 00:55:07,470
Odpowiedziałam „tak”.
881
00:55:07,554 --> 00:55:10,390
POLICJA METROPOLITALNA
PROTOKÓŁ PRZESŁUCHANIA
882
00:55:11,391 --> 00:55:14,769
To był odruch, musiałam wiedzieć.
883
00:55:15,437 --> 00:55:17,689
NR 14
884
00:55:17,772 --> 00:55:19,607
Nilsen był na West End.
885
00:55:19,691 --> 00:55:22,110
WYSZEDŁEM ZZA ROGU
886
00:55:22,861 --> 00:55:25,196
Zobaczył, jak Graham łapie taksówkę,
887
00:55:25,280 --> 00:55:27,115
ale żadna się nie zatrzymywała,
888
00:55:27,198 --> 00:55:29,617
bo był kompletnie pijany.
889
00:55:29,701 --> 00:55:30,744
ZŁAPAŁEM TAKSÓWKĘ
890
00:55:30,827 --> 00:55:32,954
Nilsen zabrał go do siebie…
891
00:55:33,038 --> 00:55:34,581
DO CRANLEY GARDENS
892
00:55:34,664 --> 00:55:36,041
…Stanął za nim…
893
00:55:36,124 --> 00:55:38,126
KONTYNUUJ
894
00:55:38,209 --> 00:55:39,919
PAMIĘTAM, JAK IDĘ
895
00:55:40,003 --> 00:55:40,879
i udusił go.
896
00:55:40,962 --> 00:55:43,298
PAMIĘTAM, ŻE BYŁ MARTWY
897
00:55:43,381 --> 00:55:45,008
TO MUSIAŁEM BYĆ JA
898
00:55:45,091 --> 00:55:46,551
Tak powiedział.
899
00:55:48,678 --> 00:55:51,973
Potem posadził go w fotelu na dwa dni
900
00:55:52,057 --> 00:55:53,308
i poszedł do pracy.
901
00:55:53,975 --> 00:55:57,187
Wrócił, usiadł obok niego na kanapie
902
00:55:57,270 --> 00:55:59,147
i oglądali razem telewizję.
903
00:56:00,565 --> 00:56:03,234
Trzeciego dnia rozebrał go do naga,
904
00:56:03,735 --> 00:56:06,780
postawił przed lustrem toaletki
905
00:56:06,863 --> 00:56:08,740
i trzymał od tyłu.
906
00:56:09,866 --> 00:56:13,036
Pokrył go talkiem
i masturbował się nad jego ciałem.
907
00:56:17,248 --> 00:56:20,877
Próbowałam udawać, że to się nie stało.
908
00:56:20,960 --> 00:56:23,755
Że przedawkował i gdzieś umarł. Nie!
909
00:56:25,006 --> 00:56:27,008
Ale głowy nie oszukasz.
910
00:56:27,675 --> 00:56:28,885
To niemożliwe.
911
00:56:34,641 --> 00:56:36,434
Po co robić coś takiego?
912
00:56:36,935 --> 00:56:39,020
Nawet zwierzęciu, po co?
913
00:56:43,400 --> 00:56:45,276
Tweetles, czujesz się lepiej?
914
00:56:46,319 --> 00:56:48,905
Chyba ma infekcję układu oddechowego.
915
00:56:50,073 --> 00:56:50,907
Tak.
916
00:56:53,243 --> 00:56:55,286
Chyba wczoraj dostałem list
917
00:56:55,370 --> 00:56:57,622
od reportera szukającego historii.
918
00:56:58,665 --> 00:57:00,834
„Podobno piszesz autobiografię”.
919
00:57:00,917 --> 00:57:02,460
Ble, ble, ble.
920
00:57:02,544 --> 00:57:04,212
„O czym chcesz opowiedzieć?”
921
00:57:04,295 --> 00:57:05,255
Ble, ble, ble.
922
00:57:12,095 --> 00:57:15,348
Byłem młodym dziennikarzem śledczym.
923
00:57:15,432 --> 00:57:17,851
Byłem kompletnym żółtodziobem.
924
00:57:18,476 --> 00:57:20,895
Pewnego ranka przeczytałem w gazecie…
925
00:57:20,979 --> 00:57:22,188
NILSENA KSIĘGA MORDU
926
00:57:22,272 --> 00:57:24,607
…że seryjny morderca,
927
00:57:25,108 --> 00:57:26,734
który zabił 15 osób,
928
00:57:28,236 --> 00:57:31,614
pisze w więzieniu swoją autobiografię.
929
00:57:31,698 --> 00:57:32,740
DZIENNIKARZ
930
00:57:32,824 --> 00:57:34,325
Byłem tym zaintrygowany.
931
00:57:34,409 --> 00:57:35,243
STRONY ZŁA
932
00:57:35,326 --> 00:57:38,413
Zacząłem pisać do Nilsena.
933
00:57:38,496 --> 00:57:41,332
„Drogi panie Nilsenie,
myślę, że pańska książka
934
00:57:41,416 --> 00:57:45,170
będzie przełomowym dziełem
dla kryminologii,
935
00:57:45,253 --> 00:57:46,546
i chciałbym ją opisać
936
00:57:46,629 --> 00:57:50,049
dla poważnej brytyjskiej gazety”.
937
00:57:52,343 --> 00:57:55,096
Po tygodniu przyszedł ten list.
938
00:57:57,474 --> 00:57:59,017
Pierwsze, co zauważyłem,
939
00:57:59,100 --> 00:58:03,146
to siła, z jaką dociskał długopis,
940
00:58:03,730 --> 00:58:06,691
aż się rwał,
by opowiedzieć swoją historię.
941
00:58:07,942 --> 00:58:09,777
„Drogi Russ, dziękuję za list”.
942
00:58:09,861 --> 00:58:12,780
„Ciekawi cię moja motywacja
do napisania książki?
943
00:58:12,864 --> 00:58:15,783
Zacytuję może poczciwego Oscara Wilde’a.
944
00:58:15,867 --> 00:58:18,661
»Nie ma moralnych
czy niemoralnych książek.
945
00:58:18,745 --> 00:58:20,997
Są tylko te dobrze lub źle napisane«”.
946
00:58:21,080 --> 00:58:23,583
Gdy dostałem części jego biografii,
947
00:58:23,666 --> 00:58:26,252
pudła pełne taśm i rękopisów,
948
00:58:26,336 --> 00:58:29,547
zadzwoniłem do redaktora
The Sunday Times Magazine
949
00:58:29,631 --> 00:58:32,509
i mówię: „Nie uwierzysz, co mam”.
950
00:58:34,219 --> 00:58:37,847
Szczególnie interesujące były
fragmenty na temat jego dziadka.
951
00:58:39,140 --> 00:58:41,226
W myślach lubię wracać
952
00:58:41,309 --> 00:58:44,229
do zagadkowej postaci mojego dziadka,
953
00:58:44,312 --> 00:58:45,522
Andrew Whyte'a.
954
00:58:46,231 --> 00:58:48,650
W młodości przyglądałem się jego zdjęciu
955
00:58:50,902 --> 00:58:54,489
z czasów I wojny światowej, gdy był matem.
956
00:58:55,573 --> 00:58:58,117
Pamiętam, jak bawiłem się trzema medalami,
957
00:58:58,201 --> 00:59:01,496
które dostał za służbę królowi Jerzemu V.
958
00:59:04,707 --> 00:59:07,043
Bardzo lubił swojego dziadka.
959
00:59:07,126 --> 00:59:10,463
Wyobrażam ich sobie razem.
960
00:59:13,550 --> 00:59:16,511
Wszędzie zabierał ze sobą Dennisa.
961
00:59:18,012 --> 00:59:20,807
Łączyła ich silna więź.
962
00:59:23,601 --> 00:59:26,271
Był dla mnie wielkim człowiekiem.
963
00:59:27,397 --> 00:59:30,358
Nie starczy miejsca, by opisać
jego rozległą wiedzę
964
00:59:30,441 --> 00:59:32,819
zdobytą przez 62 lata życia.
965
00:59:32,902 --> 00:59:35,780
ale miał na mnie przemożny wpływ.
966
00:59:39,117 --> 00:59:42,787
Dziadek zmarł nagle, gdy miałem pięć lat.
967
00:59:44,080 --> 00:59:47,500
Zobaczył w trumnie swojego dziadka,
968
00:59:48,626 --> 00:59:51,921
a religijni ludzie powtarzali,
że śmierć to nie koniec.
969
00:59:52,005 --> 00:59:54,841
Mówili, że odszedł w lepsze miejsce.
970
00:59:56,092 --> 00:59:56,926
Powiedział:
971
00:59:57,010 --> 00:59:59,095
„Wszędzie zabierał mnie ze sobą.
972
00:59:59,178 --> 01:00:02,140
Czemu nie zabrał mnie
do tego lepszego miejsca?”
973
01:00:04,267 --> 01:00:07,687
Powiedział, że gdy zobaczył ciało dziadka,
974
01:00:07,770 --> 01:00:11,899
jego pojmowanie miłości i śmierci
połączyło się w jedno.
975
01:00:23,453 --> 01:00:25,204
Z WIEKIEM
976
01:00:26,914 --> 01:00:28,750
ZACZĄŁEM SZUKAĆ
977
01:00:32,295 --> 01:00:33,546
DZIADKA
978
01:00:33,630 --> 01:00:37,008
Jego nagłe zniknięcie
pozostawiło we mnie pustkę,
979
01:00:38,801 --> 01:00:41,679
którą wypełniła moja wyobraźnia.
980
01:00:48,394 --> 01:00:50,188
Też mi Boże Narodzenie!
981
01:00:51,564 --> 01:00:54,400
Myślę, że skoro mamy okres świąteczny,
982
01:00:54,484 --> 01:00:57,779
powinienem zapalić magicznego papierosa.
983
01:00:57,862 --> 01:00:59,238
Wiele lat później
984
01:00:59,322 --> 01:01:03,618
Nilsen zaczął rozmyślać o swoim życiu.
985
01:01:03,701 --> 01:01:05,536
Czas na odrobinę magii.
986
01:01:05,620 --> 01:01:09,791
Mówił, że miał łatwy dostęp
do marihuany w więzieniu.
987
01:01:15,546 --> 01:01:16,547
Rety!
988
01:01:17,507 --> 01:01:18,549
Boże.
989
01:01:18,633 --> 01:01:20,968
Jestem na ostrym haju.
990
01:01:22,970 --> 01:01:25,598
Mam przed sobą keyboard.
991
01:01:32,563 --> 01:01:35,858
Przed sobą mam mały,
przenośny mini keyboard
992
01:01:35,942 --> 01:01:37,610
z lat 80.
993
01:01:40,279 --> 01:01:43,700
W tej jakże wdzięcznej izolacji
994
01:01:43,783 --> 01:01:46,327
mogę się oddawać malowaniu dźwiękiem
995
01:01:46,411 --> 01:01:49,706
i wyrazić wszystkie barwy moich emocji.
996
01:01:51,165 --> 01:01:55,169
Sięgam po keyaboard,
a moje dłonie delikatnie drżą.
997
01:02:08,516 --> 01:02:10,977
„Potem następował ośmiogodzinny odlot”.
998
01:02:14,021 --> 01:02:16,607
„Oglądam coś, co rozkręca się jak film.
999
01:02:16,691 --> 01:02:20,403
Na szerokim ekranie,
ze stereofonicznym dźwiękiem Dolby
1000
01:02:20,486 --> 01:02:22,113
i w pełnym Technicolorze”.
1001
01:02:28,786 --> 01:02:33,332
„Kwestia mojego dziadka
przez lata pozostawała niewyjaśniona
1002
01:02:33,416 --> 01:02:35,376
za zasłoną mojej podświadomości.
1003
01:02:38,671 --> 01:02:42,258
„Prawie nie pamiętam
tego schronu z małymi otworami,
1004
01:02:42,341 --> 01:02:45,595
gdzie dziwne rzeczy
działy się między mną a dziadkiem”.
1005
01:02:47,013 --> 01:02:49,891
„To przerażające przyznać,
1006
01:02:50,516 --> 01:02:52,894
że mój jedyny kontakt fizyczny
1007
01:02:52,977 --> 01:02:55,104
w tworzących moją osobowość latach,
1008
01:02:56,022 --> 01:02:59,233
przyszło mi zaznać
w bolesnym i dezorientującym uścisku
1009
01:03:00,318 --> 01:03:01,402
pedofila”.
1010
01:03:01,486 --> 01:03:02,987
PEDOFILA
1011
01:03:03,070 --> 01:03:08,868
Cisza.
1012
01:03:15,875 --> 01:03:19,086
Ale przełom w jego życiu nastąpił,
1013
01:03:20,004 --> 01:03:22,423
gdy został kucharzem w wojsku.
1014
01:03:24,300 --> 01:03:27,970
Wtedy po raz pierwszy miał własny pokój.
1015
01:03:30,556 --> 01:03:32,517
Rozbierał się do naga,
1016
01:03:33,351 --> 01:03:36,646
talkował swoje ciało
1017
01:03:37,980 --> 01:03:42,652
i spoglądał na siebie w lustrze,
jakby miał przed sobą martwe ciało.
1018
01:03:44,904 --> 01:03:49,617
Tę fantastyczną postać
moja wyobraźnia musiała zrodzić.
1019
01:03:50,326 --> 01:03:53,246
Jestem nim, a on jest mną.
1020
01:03:56,332 --> 01:03:59,085
Prawie na pewno miał fantazje,
1021
01:03:59,168 --> 01:04:02,213
które chciał ziścić.
1022
01:04:13,057 --> 01:04:15,017
OSIEM MIESIĘCY OD ARESZTOWANIA
1023
01:04:15,893 --> 01:04:19,689
W sądzie Old Bailey Dennisa Nilsena
postawiono w stan oskarżenia.
1024
01:04:19,772 --> 01:04:23,276
W tym miesiącu usłyszał
cztery kolejne zarzuty o morderstwo.
1025
01:04:23,359 --> 01:04:25,903
Do czasu procesu w Old Bailey
1026
01:04:25,987 --> 01:04:29,991
zidentyfikowaliśmy w sumie siedem ofiar.
1027
01:04:31,826 --> 01:04:34,537
Okazało się, że niektórzy byli bezdomni,
1028
01:04:34,620 --> 01:04:36,664
ale nie wszyscy byli gejami.
1029
01:04:36,747 --> 01:04:39,292
Część była zwykłymi tułaczami,
1030
01:04:40,209 --> 01:04:41,919
ale coś ich łączyło.
1031
01:04:42,587 --> 01:04:45,631
Nilsen wiedział, że jeśli zaginą,
1032
01:04:45,715 --> 01:04:48,426
nikt nic prędko nie zauważy.
1033
01:04:50,261 --> 01:04:52,471
Wszystkie ofiary to młodzi mężczyźni.
1034
01:04:53,306 --> 01:04:55,308
Martyn Duffey z Wirral.
1035
01:04:56,350 --> 01:04:58,144
Malcolm Barlow z Rothham.
1036
01:04:59,145 --> 01:05:02,565
Kenneth Ockenden,
26-letni student z Kanady,
1037
01:05:02,648 --> 01:05:05,276
który przyjechał tu trzy lata temu.
1038
01:05:05,776 --> 01:05:07,737
I William Sutherland z Edynburga…
1039
01:05:09,572 --> 01:05:10,907
Nie mogę się pogodzić.
1040
01:05:10,990 --> 01:05:12,950
MATKA WILLIAMA SUTHERLANDA
1041
01:05:13,034 --> 01:05:15,077
Przed czym chciałaby pani ostrzec
1042
01:05:16,120 --> 01:05:18,247
rodziców młodych ludzi,
1043
01:05:18,331 --> 01:05:21,292
którzy myślą o wyjeździe do Londynu?
1044
01:05:22,001 --> 01:05:23,461
By nigdy nie wyjeżdżali.
1045
01:05:24,003 --> 01:05:27,340
To koszmarne i podłe miejsce.
1046
01:05:29,800 --> 01:05:32,970
Policja powiedziała mi,
że zaczyna się proces
1047
01:05:33,054 --> 01:05:36,307
i radzili mi na niego nie przychodzić,
1048
01:05:36,891 --> 01:05:38,851
bo będą mówić o Grahamie
1049
01:05:38,935 --> 01:05:40,770
i będą mieli
1050
01:05:41,395 --> 01:05:44,190
narzędzia zbrodni, których używał Nilsen.
1051
01:05:44,273 --> 01:05:46,108
Pomyślałam, „idę”.
1052
01:05:46,692 --> 01:05:49,403
Czułam wewnętrzną potrzebę,
że muszę tam iść.
1053
01:05:49,487 --> 01:05:53,366
W pewnym sensie, tak to sobie tłumaczyłam,
1054
01:05:53,449 --> 01:05:56,661
oddaję Grahamowi ostatnią przysługę.
1055
01:05:59,288 --> 01:06:00,581
Jakby
1056
01:06:02,083 --> 01:06:03,876
żegnam się z nim.
1057
01:06:05,127 --> 01:06:06,337
Nie chciałam,
1058
01:06:07,380 --> 01:06:09,256
żeby o nim mówili
1059
01:06:09,340 --> 01:06:13,344
i żeby nie było przy tym nikogo bliskiego.
1060
01:06:13,427 --> 01:06:15,221
Czułam, że muszę.
1061
01:06:16,055 --> 01:06:17,181
Że muszę tam iść/
1062
01:06:17,264 --> 01:06:18,599
I tak zrobiłam.
1063
01:06:22,770 --> 01:06:26,065
Rano w poniedziałek 24 października
1064
01:06:26,148 --> 01:06:27,942
siedzę w policyjnym wozie,
1065
01:06:28,025 --> 01:06:32,279
który zmierza do Old Bailey,
Centralnego Sadu Kryminalnego.
1066
01:06:33,531 --> 01:06:38,077
Dziś nadchodzi dzień sądu.
1067
01:06:42,748 --> 01:06:45,793
Centralny Sad Kryminalny bez wątpienia
1068
01:06:45,876 --> 01:06:47,586
zna cały świat.
1069
01:06:48,254 --> 01:06:49,463
To teatr.
1070
01:06:52,091 --> 01:06:54,969
…to teatr absurdu.
1071
01:06:55,720 --> 01:06:57,346
Role zostały rozpisane.
1072
01:06:57,430 --> 01:07:02,393
Aktorzy odchrząkają przed oracją.
1073
01:07:03,436 --> 01:07:05,813
Pamiętam, jak pojawił się na schodach
1074
01:07:05,896 --> 01:07:07,690
budynku sądu Old Bailey.
1075
01:07:07,773 --> 01:07:11,235
Stał tam i wszyscy na niego patrzyli.
1076
01:07:11,318 --> 01:07:14,822
Spodziewaliśmy się,
że przyzna się do winy.
1077
01:07:17,408 --> 01:07:21,454
Wyobrażam sobie kamerę Panavision
1078
01:07:21,537 --> 01:07:25,499
na żurawiu, krążącą wokół sądu.
1079
01:07:26,584 --> 01:07:29,712
Gdyby się przyznał, nie byłoby procesu,
1080
01:07:29,795 --> 01:07:33,090
ale dziennikarze byliby rozczarowani,
nie byłoby tematu.
1081
01:07:33,174 --> 01:07:35,301
To byłby koniec.
1082
01:07:37,344 --> 01:07:38,304
W Old Bailey
1083
01:07:38,387 --> 01:07:41,766
urzędnik państwowy Dennis Nilsen
nie przyznał się do winy.
1084
01:07:41,849 --> 01:07:44,727
NIEWINNY
1085
01:07:44,810 --> 01:07:47,521
Nie mogłam uwierzyć.
Nawet się nie zawahał.
1086
01:07:47,605 --> 01:07:50,608
Myślałam: „Ty w ogóle jesteś człowiekiem?”
1087
01:07:50,691 --> 01:07:53,152
Cisza w sądzie!
1088
01:07:54,111 --> 01:08:00,034
Cisza.
1089
01:08:08,167 --> 01:08:11,462
Bronił pan wcześniej seryjnego mordercy?
1090
01:08:12,505 --> 01:08:13,380
Nie.
1091
01:08:14,465 --> 01:08:15,466
I nigdy później.
1092
01:08:15,549 --> 01:08:17,134
ADWOKAT KRÓLEWSKI
OBROŃCA
1093
01:08:17,218 --> 01:08:19,887
To znaczy, jeśli pominąć braci Kray.
1094
01:08:23,224 --> 01:08:26,852
Z punktu widzenia zwykłego człowieka
1095
01:08:26,936 --> 01:08:29,355
to zachowanie było szaleństwem.
1096
01:08:30,189 --> 01:08:32,441
Nie było dla nas dyskusyjne,
1097
01:08:32,983 --> 01:08:35,027
że ten człowiek był obłąkany.
1098
01:08:36,946 --> 01:08:38,906
Ale ja zadawałem sobie pytanie,
1099
01:08:38,989 --> 01:08:40,616
czy był zbyt szalony,
1100
01:08:41,242 --> 01:08:44,120
by zostać skazanym
na dożywocie za morderstwo?
1101
01:08:45,996 --> 01:08:49,458
Bo skoro potrafił
zachowywać się normalnie…
1102
01:08:50,459 --> 01:08:52,461
W końcu był urzędnikiem
1103
01:08:52,545 --> 01:08:54,338
z biura pośrednictwa pracy,
1104
01:08:54,421 --> 01:08:55,965
a kiedyś był policjantem.
1105
01:08:56,048 --> 01:08:59,218
Więc jeśli był zdolny
do racjonalnego zachowania,
1106
01:08:59,301 --> 01:09:01,220
to nie może być szalony.
1107
01:09:03,430 --> 01:09:05,808
Ale prawo mówi,
1108
01:09:05,891 --> 01:09:09,228
że możesz zachowywać się normalnie
1109
01:09:09,311 --> 01:09:10,688
przez większość czasu,
1110
01:09:11,313 --> 01:09:16,152
a akurat w tym momencie,
gdy kogoś zabiłeś, byłeś niepoczytalny.
1111
01:09:17,403 --> 01:09:19,321
A potem wróciłeś do normalności.
1112
01:09:20,072 --> 01:09:22,867
Wtedy uznają cię za niepoczytalnego,
1113
01:09:23,534 --> 01:09:25,452
a zabójstwo za nieumyślne.
1114
01:09:27,913 --> 01:09:30,332
Chciałam, żeby za to zapłacił.
1115
01:09:30,833 --> 01:09:31,917
Niech zapłaci.
1116
01:09:32,001 --> 01:09:34,545
Weźmie odpowiedzialność za swoje czyny.
1117
01:09:35,588 --> 01:09:37,089
„Nie jest niepoczytalny”,
1118
01:09:37,173 --> 01:09:38,424
nalegała prokuratura,
1119
01:09:38,507 --> 01:09:40,134
„ani chory psychicznie”.
1120
01:09:40,217 --> 01:09:41,969
„Ma nietypowy umysł.
1121
01:09:42,052 --> 01:09:46,640
Ale jego odpowiedzialność za czyny
nie była istotnie osłabiona.
1122
01:09:46,724 --> 01:09:48,517
Wiedział, co robi”.
1123
01:09:48,601 --> 01:09:50,102
Nilsen miał powiedzieć:
1124
01:09:50,186 --> 01:09:54,023
„Sprowadzałem do domu wielu ludzi,
ale nie zabiłem ich wszystkich”.
1125
01:09:54,106 --> 01:09:57,193
Musieliśmy udowodnić,
że chodził na West End
1126
01:09:57,276 --> 01:10:00,571
z premedytacją i zamiarem wybrania ofiar.
1127
01:10:00,654 --> 01:10:02,948
Obawialiśmy się tego.
1128
01:10:03,032 --> 01:10:06,785
Szukaliśmy kogoś, kto spotkał go w barze,
1129
01:10:06,869 --> 01:10:08,120
kogoś, kto z nim pił.
1130
01:10:08,204 --> 01:10:11,040
„Poznałeś go? Byłeś u niego?”
1131
01:10:11,749 --> 01:10:13,042
Ale w 1983?
1132
01:10:13,876 --> 01:10:15,336
Niemożliwe.
1133
01:10:18,672 --> 01:10:21,342
Nie chciałem być
częścią tego przedstawienia.
1134
01:10:21,425 --> 01:10:24,428
Bo tak to odbierałem. Cały świat patrzył.
1135
01:10:25,304 --> 01:10:27,806
Nie chciałem wyjawiać, że jestem gejem.
1136
01:10:27,890 --> 01:10:29,266
Nie chciałem tego.
1137
01:10:29,767 --> 01:10:31,769
Czemu miałbym przez to przechodzić
1138
01:10:31,852 --> 01:10:34,563
z powodu tego, co zrobił ktoś inny? Po co?
1139
01:10:35,397 --> 01:10:37,191
Ostrzegano mnie,
1140
01:10:37,274 --> 01:10:41,612
że prawnicy potrafią rozszarpywać
i ujawniać każdy szczegół z życia.
1141
01:10:41,695 --> 01:10:44,990
Nie chciałem się w to bardziej mieszać.
1142
01:10:47,076 --> 01:10:49,703
Gdy wreszcie znajdowaliśmy tych ludzi,
1143
01:10:49,787 --> 01:10:52,373
bali się, że zostaną uznani za gejów.
1144
01:10:53,123 --> 01:10:54,875
I to był problem z prasą.
1145
01:10:54,959 --> 01:10:57,670
Skupiała się na jednym aspekcie śledztwa.
1146
01:11:01,548 --> 01:11:04,635
Pamięcią sięgam do jednego wieczoru.
1147
01:11:05,219 --> 01:11:06,720
W 1982 POZNAŁEM
1148
01:11:06,804 --> 01:11:09,723
Poznałem zbłąkaną duszę podobną mi.
1149
01:11:11,892 --> 01:11:14,103
Nilsen wspominał o młodym mężczyźnie,
1150
01:11:14,186 --> 01:11:17,231
Carlu Stottorze, który przeżył jego atak.
1151
01:11:19,858 --> 01:11:23,696
Nazwisko Carl Stottor
przewijało się w autobiografii,
1152
01:11:24,697 --> 01:11:26,615
więc uznałem,
1153
01:11:26,699 --> 01:11:30,035
że powinienem poznać jednego z ocalałych.
1154
01:11:32,538 --> 01:11:36,458
Umówiliśmy się na spotkanie
w jego mieszkaniu nad morzem.
1155
01:11:37,751 --> 01:11:40,087
Próbuję zrozumieć twoją rolę
1156
01:11:40,170 --> 01:11:41,547
w opowieści Nilsena.
1157
01:11:42,881 --> 01:11:46,677
Ile pamiętasz z nocy przed zdarzeniem?
1158
01:11:48,595 --> 01:11:50,097
Byłem sam.
1159
01:11:50,180 --> 01:11:51,515
To był pub dla gejów.
1160
01:11:51,598 --> 01:11:55,686
Podszedł i spytał,
czy może się przyłączyć.
1161
01:11:57,104 --> 01:11:59,523
Miło mi się z nim rozmawiało,
1162
01:12:00,024 --> 01:12:02,818
więc pojechaliśmy na Cranley Gardens.
1163
01:12:06,488 --> 01:12:10,075
Rozmawialiśmy. Nalał drinka, Bacardi,
1164
01:12:10,159 --> 01:12:12,619
i poszliśmy do łóżka.
1165
01:12:17,791 --> 01:12:20,002
Ale zanim poszliśmy spać, powiedział:
1166
01:12:20,085 --> 01:12:23,589
„Uważaj. Nie zaplącz się w zamek śpiwora.
1167
01:12:23,672 --> 01:12:25,841
- Oderwał się.
- Rozumiem.
1168
01:12:26,592 --> 01:12:27,843
Ale byłem zmęczony,
1169
01:12:27,926 --> 01:12:30,471
więc przytuliliśmy się i zasnąłem.
1170
01:12:34,099 --> 01:12:36,185
Nagle poczułem zimno.
1171
01:12:39,605 --> 01:12:42,691
Zdałem sobie sprawę,
że jestem w wannie z zimną wodą.
1172
01:12:53,327 --> 01:12:55,829
Próbowałem się wydostać, ale wpychał mnie.
1173
01:12:55,913 --> 01:12:59,416
Wynurzałem się trzy razy
i zdołałem wykrzyczeć:
1174
01:12:59,500 --> 01:13:01,543
„Przestań, proszę!”.
1175
01:13:03,921 --> 01:13:07,299
Pamiętam, że w końcu opadłem z sił.
1176
01:13:08,425 --> 01:13:10,594
Oddychałem pod wodą.
1177
01:13:12,262 --> 01:13:15,557
Jakbym oddychał litym powietrzem.
1178
01:13:19,311 --> 01:13:21,605
Pomyślałem, „umierasz”.
1179
01:13:22,106 --> 01:13:24,108
„Więc to takie uczucie”.
1180
01:13:25,192 --> 01:13:26,402
Koniec walki.
1181
01:13:30,364 --> 01:13:32,032
Jesteśmy moralnymi istotami
1182
01:13:32,116 --> 01:13:34,535
złożonymi z żądz i sumienia.
1183
01:13:35,619 --> 01:13:38,372
Jestem silny i zarazem słaby.
1184
01:13:39,039 --> 01:13:41,959
Anielski i demoniczny.
1185
01:13:42,584 --> 01:13:46,755
Jestem chłodną dłonią na rozpalonym czole
1186
01:13:47,548 --> 01:13:51,260
I bezwzględną dłonią ściskającą gardło.
1187
01:13:51,969 --> 01:13:56,432
Zwiastunem życia i śmierci.
1188
01:14:02,563 --> 01:14:05,858
OCUCIŁEM GO
1189
01:14:05,941 --> 01:14:08,944
Pamiętam ból towarzyszący
powrotowi świadomości.
1190
01:14:10,320 --> 01:14:12,906
Ledwo oddychałem. To było okropne.
1191
01:14:12,990 --> 01:14:15,826
Byłem zdezorientowany. Nic nie pamiętałem.
1192
01:14:17,119 --> 01:14:19,496
Ale wiedziałem, że próbowano mnie zabić.
1193
01:14:20,414 --> 01:14:21,915
Poszedłem na policję.
1194
01:14:23,876 --> 01:14:25,252
Nie uwierzyli mi.
1195
01:14:25,794 --> 01:14:31,216
Nie przejęli się histeryzującym pedziem.
1196
01:14:35,220 --> 01:14:37,723
Policja nie pomogła Carlowi Stottorowi.
1197
01:14:38,223 --> 01:14:40,851
Okazało się, że takich osób było pięć.
1198
01:14:40,934 --> 01:14:43,437
Szli na policję, wnosili skargi
1199
01:14:43,520 --> 01:14:47,232
lub próbowali je złożyć,
ale zostali zlekceważeni.
1200
01:14:47,316 --> 01:14:48,775
Nie podjęto działań.
1201
01:14:52,029 --> 01:14:53,655
Myślałem: „Może mają rację.
1202
01:14:53,739 --> 01:14:56,033
Wiedzą, co robią. Znają swoją pracę”.
1203
01:14:57,242 --> 01:14:58,202
„Może to ja”.
1204
01:14:59,411 --> 01:15:00,496
„Zmyśliłem to”.
1205
01:15:03,999 --> 01:15:07,878
Nilsen przekazał informacje,
dzięki którym policja cię znalazła.
1206
01:15:12,925 --> 01:15:15,427
Przesłuchujący mnie komisarz powiedział:
1207
01:15:15,511 --> 01:15:17,429
„Chcemy tylko zadać parę pytań.
1208
01:15:17,513 --> 01:15:19,848
Czy zna pan jakiegoś Dennisa Nilsena?”
1209
01:15:19,932 --> 01:15:20,933
„Nie”.
1210
01:15:22,893 --> 01:15:25,020
„Był pan kiedyś na Cranley Gardens?”
1211
01:15:25,103 --> 01:15:26,605
„Pierwsze słyszę”.
1212
01:15:27,773 --> 01:15:30,484
Mówi: „Muszę spytać o coś jeszcze”.
1213
01:15:30,984 --> 01:15:32,569
Powiedział, „śpiwór”,
1214
01:15:33,695 --> 01:15:35,072
zacząłem się trząść.
1215
01:15:37,407 --> 01:15:39,117
Przypomniałem sobie wszystko.
1216
01:15:39,785 --> 01:15:40,827
Wszystko.
1217
01:15:42,204 --> 01:15:43,121
Ze szczegółami.
1218
01:15:44,623 --> 01:15:45,791
To był Nilsen!
1219
01:15:47,751 --> 01:15:50,170
Próbował mnie udusić zamkiem śpiwora.
1220
01:15:50,671 --> 01:15:52,631
Zanim poszliśmy spać, powiedział:
1221
01:15:52,714 --> 01:15:56,468
„Nie zaplącz się w zamek od śpiwora”.
1222
01:15:56,552 --> 01:16:00,264
Już wtedy planował moją śmierć.
1223
01:16:00,347 --> 01:16:03,100
Gdyby mu się nie udało, miał alibi.
1224
01:16:03,183 --> 01:16:06,353
Wiedział, co robi.
Nie było w tym nic obłąkanego.
1225
01:16:06,937 --> 01:16:08,564
Był w pełni świadom.
1226
01:16:10,691 --> 01:16:12,651
Żyję tylko dlatego,
1227
01:16:13,193 --> 01:16:16,905
że Nilsen nie pomieściłby
kolejnego ciała pod podłogą.
1228
01:16:19,908 --> 01:16:23,870
Historia Carla Stottora dowiodła,
że Nilsen działał z premedytacją.
1229
01:16:24,538 --> 01:16:27,165
Inne niedoszłe ofiary to potwierdzały,
1230
01:16:27,249 --> 01:16:30,168
ale w żadnym razie nie chciały zeznawać.
1231
01:16:32,045 --> 01:16:34,840
To byłoby straszne przeżycie
1232
01:16:34,923 --> 01:16:37,384
dla młodzieńców, którzy by się zgłosili.
1233
01:16:39,928 --> 01:16:41,847
Zostaliby poniżeni.
1234
01:16:41,930 --> 01:16:44,141
Byłam w sądzie setki razy
1235
01:16:44,224 --> 01:16:47,853
i widziałam ofiary, świadków
rozdzieranych na strzępy.
1236
01:16:48,729 --> 01:16:51,398
Nikt tego nie chce.
1237
01:16:52,858 --> 01:16:55,319
Drażniło mnie, kiedy prasa twierdziła,
1238
01:16:55,402 --> 01:16:58,322
że wszystkie ofiary Nilsena to przybłędy
1239
01:16:58,405 --> 01:17:01,867
i żałośni homoseksualiści.
1240
01:17:01,950 --> 01:17:03,118
To było okropne.
1241
01:17:04,036 --> 01:17:07,873
Myślałem: „Nie. Mam swoją godność”.
1242
01:17:07,956 --> 01:17:11,710
I za to jedno byłem wdzięczny Nilsenowi,
1243
01:17:11,793 --> 01:17:14,588
bo gdybym nie otarł się o śmierć,
1244
01:17:14,671 --> 01:17:15,839
nie wiedziałbym.
1245
01:17:16,673 --> 01:17:19,384
Bać się należy tylko samego strachu.
1246
01:17:19,468 --> 01:17:22,763
Bez strachu nie ma się już czego bać.
1247
01:17:24,389 --> 01:17:26,600
Drugiego dnia procesu Dennisa Nilsena
1248
01:17:26,683 --> 01:17:29,519
prokuratura kontynuowała
przedstawianie sprawy.
1249
01:17:33,982 --> 01:17:36,777
Carl Stottor mówił,
że poszedł spać z Nilsenem
1250
01:17:36,860 --> 01:17:39,529
i obudził się w środku nocy bez tchu,
1251
01:17:39,613 --> 01:17:41,448
czując ucisk na szyi.
1252
01:17:41,531 --> 01:17:44,534
Łamiącym się głosem powiedział sądowi,
1253
01:17:44,618 --> 01:17:47,079
że Nilsen wyszeptał: „Nie ruszaj się”.
1254
01:17:47,579 --> 01:17:50,415
Podziwiam ich
1255
01:17:51,124 --> 01:17:53,835
za odwagę i siłę charakteru,
1256
01:17:53,919 --> 01:17:55,420
bo się zdecydowali.
1257
01:17:55,504 --> 01:17:58,215
Pomyślałem wtedy:
1258
01:17:58,757 --> 01:18:01,510
„Toniesz. On cię morduje,
1259
01:18:01,593 --> 01:18:04,262
to takie uczucie, umrzesz”.
1260
01:18:04,346 --> 01:18:09,476
Byli partnerzy Dennisa Nilsena
w sądzie mówili,
1261
01:18:09,559 --> 01:18:11,561
że Nilsen miał próbować ich zabić.
1262
01:18:11,645 --> 01:18:13,105
„MUSZĘ ZABIĆ MEGO SMOKA”
1263
01:18:15,816 --> 01:18:19,277
Myślałem: „Musisz przez to przejść”.
1264
01:18:19,361 --> 01:18:20,612
„Przetrwaj to”.
1265
01:18:21,405 --> 01:18:22,781
Myślałem:
1266
01:18:22,864 --> 01:18:26,284
„Zrób to. Zmierz się z tym. Dawaj”.
1267
01:18:29,121 --> 01:18:31,289
Poszedłem na rozprawę.
1268
01:18:32,416 --> 01:18:35,669
Zasnąłem, a nad ranem,
około wpół do trzeciej,
1269
01:18:35,752 --> 01:18:38,672
obudziłem się, a on leżał obok.
1270
01:18:38,755 --> 01:18:42,718
Spytałem: „Co robisz?”.
Powiedział: „Wznieciłeś pożar”.
1271
01:18:43,218 --> 01:18:47,139
Więc znalazłem rodzaj wolności.
Mogłem lepiej wyrazić siebie.
1272
01:18:47,222 --> 01:18:49,307
Nie muszę ukrywać tego, co czuję.
1273
01:18:51,560 --> 01:18:52,602
To wspaniałe.
1274
01:18:54,020 --> 01:18:55,856
Ale najpierw. W Old Bailey
1275
01:18:55,939 --> 01:18:59,317
przysięgli rozpoczęli naradę
w sprawie Dennisa Nilsena.
1276
01:18:59,401 --> 01:19:02,237
Gdy poznamy nowe fakty
dotyczące procesu Nilsena,
1277
01:19:02,320 --> 01:19:05,574
przekażemy je jak najszybciej
w dalszej części programu.
1278
01:19:05,657 --> 01:19:08,493
Jak można opisać proces?
1279
01:19:09,327 --> 01:19:11,204
Dziesięć dni gadaniny,
1280
01:19:11,288 --> 01:19:14,541
która miała upozorować istotność dowodów.
1281
01:19:15,167 --> 01:19:17,919
Gdy wrócili na salę, wydali werdykt.
1282
01:19:18,003 --> 01:19:21,548
Winny zarzutów morderstwa
i dwóch prób usiłowania morderstwa.
1283
01:19:21,631 --> 01:19:24,342
Wyrok zapadł w stosunku głosów 10:2.
1284
01:19:24,426 --> 01:19:27,554
Przewodniczący ogłosił,
że większościowy werdykt
1285
01:19:27,637 --> 01:19:30,182
osiągnięto we wszystkich 6 zarzutach.
1286
01:19:35,312 --> 01:19:39,775
Ława przysięgłych uznała go
w pełni odpowiedzialnym za swoje czyny
1287
01:19:39,858 --> 01:19:41,610
i za poczytalnego.
1288
01:19:43,361 --> 01:19:45,447
Każdy zamieszany w historię Nilsena
1289
01:19:45,530 --> 01:19:47,282
w końcu dochodzi do wniosku,
1290
01:19:47,365 --> 01:19:50,911
że Nilsen był zły, nie był szalony.
1291
01:19:52,871 --> 01:19:55,040
Trzeba go było dobrze poznać.
1292
01:19:55,540 --> 01:19:57,876
Był jak Czarnoksiężnik z Oz za zasłoną.
1293
01:19:57,959 --> 01:20:02,214
Ale okazywało się,
że był zwykłym śmieciem.
1294
01:20:04,049 --> 01:20:06,718
Nilsen potrafił malować sugestywny obraz
1295
01:20:06,802 --> 01:20:09,679
samotnego romantyka.
1296
01:20:09,763 --> 01:20:12,808
Przez to trudno było uwierzyć,
1297
01:20:12,891 --> 01:20:15,811
że zabił z czystego zła.
1298
01:20:19,147 --> 01:20:23,068
Musiał postrzegać siebie inaczej.
1299
01:20:24,152 --> 01:20:27,364
A historia o dziadku, to możliwe,
1300
01:20:27,447 --> 01:20:29,491
ale nie ma na to dowodów.
1301
01:20:29,574 --> 01:20:31,576
Więc nie mogę oprzeć się wrażeniu,
1302
01:20:31,660 --> 01:20:34,788
że Nilsen szukał innego złoczyńcy,
1303
01:20:34,871 --> 01:20:36,039
poza samym sobą,
1304
01:20:36,122 --> 01:20:38,083
na którego chciał zrzucić winę.
1305
01:20:40,335 --> 01:20:42,295
W porze dzisiejszego podwieczorku
1306
01:20:42,379 --> 01:20:46,758
otrzymałem klasyfikację zachowania,
kategorię A.
1307
01:20:47,926 --> 01:20:51,263
„Pana zachowanie w osadzeniu
jest satysfakcjonujące.
1308
01:20:51,346 --> 01:20:57,102
Raporty opisują jednak pana
jako zimną i wyrachowaną osobę,
1309
01:20:57,936 --> 01:21:00,856
która nie próbuje skonfrontować się
1310
01:21:00,939 --> 01:21:03,024
ze swoim przestępczym zachowaniem.
1311
01:21:03,108 --> 01:21:05,610
Nie ma rekomendacji
do obniżenia kategorii
1312
01:21:05,694 --> 01:21:08,655
ze względu na brak poczucia skruchy”.
1313
01:21:09,739 --> 01:21:13,368
Cóż, podjąłem się próby
1314
01:21:13,451 --> 01:21:16,997
przedstawienia krótkiego komentarza.
1315
01:21:17,914 --> 01:21:20,834
„Ten politycznie poprawny
i stronniczy raport,
1316
01:21:20,917 --> 01:21:26,006
którego można się spodziewać
po drobnych urzędnikach
1317
01:21:26,089 --> 01:21:29,009
pragnących wpisać się w mit potwora,
1318
01:21:29,092 --> 01:21:30,635
nie zawiera obiektywnych”…
1319
01:21:33,013 --> 01:21:38,018
Społeczeństwo nie stworzyło Nilsena.
Chciałby, żeby tak myślano.
1320
01:21:41,813 --> 01:21:44,316
Ale musimy wziąć odpowiedzialność
1321
01:21:44,399 --> 01:21:46,943
za stworzenie uprzedzonego społeczeństwa,
1322
01:21:47,027 --> 01:21:49,905
które pozwoliło mu zabijać raz po razie.
1323
01:21:52,782 --> 01:21:53,867
To było łatwe.
1324
01:21:54,576 --> 01:21:57,829
Z doświadczenia wiedział,
1325
01:21:58,496 --> 01:22:00,290
że nikogo nie obchodzili.
1326
01:22:02,918 --> 01:22:05,128
Przysięgam, gdyby na Cranley Gardens
1327
01:22:05,211 --> 01:22:08,173
ciała nie utknęły w odpływie
1328
01:22:08,256 --> 01:22:11,426
i nie wpłynęłoby to
na ludzi mieszkających pod nim,
1329
01:22:11,509 --> 01:22:13,595
zabijałby jeszcze kilka lat.
1330
01:22:14,596 --> 01:22:16,264
Zatrzymano go tylko dlatego,
1331
01:22:16,348 --> 01:22:20,852
że jego działania
wymusiły reakcję na innych.
1332
01:22:21,603 --> 01:22:23,605
Ofiary nie miały znaczenia.
1333
01:22:25,565 --> 01:22:32,280
JEDYNIE OSIEM OFIAR NILSENA
ZOSTAŁO ZIDENTYFIKOWANYCH PRZEZ POLICJĘ
1334
01:22:58,682 --> 01:23:00,183
Powiedział mi Shane.
1335
01:23:00,266 --> 01:23:02,560
Leżałam w łóżku, „Nilsen nie żyje”.
1336
01:23:02,644 --> 01:23:05,522
Powiedziałam, „Nie kłam”.
„Mówię ci. Nie żyje”.
1337
01:23:11,152 --> 01:23:13,488
Nigdy więcej o tym nie wspominałam,
1338
01:23:15,156 --> 01:23:16,950
bo to nic nie znaczyło.
1339
01:23:20,286 --> 01:23:22,539
A gazety oczywiście swoje:
1340
01:23:22,622 --> 01:23:24,708
„Co myślę o śmierci tego potwora?”.
1341
01:23:24,791 --> 01:23:27,377
Powiedziałam: „W ogóle o nim nie myślę.
1342
01:23:27,460 --> 01:23:30,547
Nawet po śmierci
nie dam mu robić z siebie ofiary”.
1343
01:23:32,173 --> 01:23:33,258
Wiesz?
1344
01:23:33,341 --> 01:23:35,802
Ale mam nadzieję, że nie spotka Grahama,
1345
01:23:35,885 --> 01:23:37,512
bo Graham będzie trzeźwy.
1346
01:24:20,555 --> 01:24:25,560
Napisy: Paweł Zatryb
101101
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.