All language subtitles for Szadz.S03E03

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian Download
cs Czech Download
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian Download
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese Download
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:02:14,680 --> 00:02:16,240 Przestraszyłeś mnie. 2 00:02:19,080 --> 00:02:21,000 Wasz autobus zaraz odjeżdża. 3 00:02:22,360 --> 00:02:24,439 A ja szukam zaginionych owieczek. 4 00:02:25,159 --> 00:02:28,400 Musiałam już zwolnić pokój. Nie miałam gdzie tego zrobić. 5 00:02:30,360 --> 00:02:31,919 Tak wyglądam bez maski. 6 00:02:34,520 --> 00:02:35,840 Całkiem nieźle. 7 00:02:36,840 --> 00:02:39,400 Szkoda, że nie widziałaś mnie bez makijażu. 8 00:02:42,919 --> 00:02:47,080 Ja jestem chyba jedyną dziewczyną, która musiała przyjechać na rekolekcje, 9 00:02:47,159 --> 00:02:48,520 żeby wyglądać jak chce. 10 00:02:52,199 --> 00:02:54,560 W domu jestem raczej świętą dziewicą. 11 00:02:56,759 --> 00:02:59,719 Rodzice tak cię pilnują? Przecież jesteś pełnoletnia. 12 00:03:01,520 --> 00:03:03,080 Moi rodzice nie żyją. 13 00:03:05,479 --> 00:03:07,039 Mieszkam z siostrą. 14 00:03:12,199 --> 00:03:14,800 Nie musisz mówić, jeśli nie chcesz. 15 00:03:15,800 --> 00:03:17,280 Odprowadzisz mnie? 16 00:03:24,240 --> 00:03:27,000 Agacie zupełnie odwaliło po śmierci rodziców. 17 00:03:27,719 --> 00:03:29,879 Wmówiła sobie, że to jest jej wina. 18 00:03:29,960 --> 00:03:32,479 I że teraz mnie stanie się coś złego. 19 00:03:33,560 --> 00:03:37,159 Żyję jak w zakonie. Żadnych wyjazdów, imprez, chłopaków. 20 00:03:40,719 --> 00:03:43,240 Siostra nie powinna ci niczego zabraniać. 21 00:03:43,319 --> 00:03:44,680 Nie zabrania. 22 00:03:44,759 --> 00:03:46,319 Mogę robić, co chcę. 23 00:03:46,400 --> 00:03:49,120 Tylko później płacze po nocach i się za mnie modli. 24 00:03:49,199 --> 00:03:51,800 - A to się nazywa szantaż emocjonalny. - Wiem. 25 00:03:53,159 --> 00:03:55,599 Ale ona naprawdę nie robi tego specjalnie. 26 00:03:55,680 --> 00:03:57,879 Po prostu śmiertelnie się o mnie martwi. 27 00:03:58,599 --> 00:04:00,199 No i zabiera ci życie. 28 00:04:02,879 --> 00:04:06,240 Zawsze mogę iść na mszę albo pojechać na rekolekcje. 29 00:04:07,039 --> 00:04:10,439 Ty chyba naprawdę przyjechałaś tutaj, żeby poderwać chłopaka. 30 00:04:10,520 --> 00:04:14,280 No przecież nie po to, żeby słuchać twojego pieprzenia o świętym Pawle. 31 00:04:18,839 --> 00:04:20,560 Byłaś jedyna, która słuchała. 32 00:04:21,439 --> 00:04:25,160 Mogę ci przesłać kilka ciekawych książek. Jeżeli masz ochotę. 33 00:04:25,240 --> 00:04:26,439 Dobra. 34 00:04:27,040 --> 00:04:31,160 A wiesz, co jest najśmieszniejsze? Ten chłopak, Kamil, napisał do mnie. 35 00:04:31,800 --> 00:04:34,079 Nawet nie wiedziałam, że ma mój numer. 36 00:04:34,160 --> 00:04:35,720 I co, odpiszesz mu? 37 00:04:37,519 --> 00:04:38,879 Nie wiem. 38 00:04:39,439 --> 00:04:41,680 Zawsze możesz zapytać świętego Pawła. 39 00:05:00,439 --> 00:05:01,800 Dziękuję bardzo. 40 00:05:02,480 --> 00:05:03,959 Będę tęsknić. 41 00:05:08,399 --> 00:05:10,360 Twoja siostra jest bardzo ważna. 42 00:05:11,399 --> 00:05:13,800 Ale to ty jesteś najważniejsza. 43 00:05:13,879 --> 00:05:15,160 Pamiętaj o tym. 44 00:05:16,920 --> 00:05:21,000 Bądź sobą, bo inaczej Pan Bóg cię nie pozna na sądzie ostatecznym. 45 00:05:33,800 --> 00:05:35,040 Widzisz?! 46 00:05:36,560 --> 00:05:39,439 Widzę. Wysłałaś mi siedem zdjęć tego krzyżyka. 47 00:05:39,519 --> 00:05:43,279 I będę wysyłać, dopóki nie przyznasz, że daliście dupy. 48 00:05:43,360 --> 00:05:48,000 Tak, bo nie znaleźliśmy srebrnego krzyżyka w dziurze w podłodze. Błagam... 49 00:05:48,079 --> 00:05:52,720 Żebyś wiedział. To może być dowód. Widziałam wszystkie jego zdjęcia, znam go. 50 00:05:52,800 --> 00:05:55,360 Wolnicki nigdy nie nosił takiego krzyżyka! 51 00:05:55,439 --> 00:05:59,720 - To znak, że ten trup, to nie Wolnicki. - To nic nie znaczy. 52 00:05:59,800 --> 00:06:03,360 Ja pierdole. Jak z takim podejściem można robić karierę w policji?! 53 00:06:04,519 --> 00:06:05,959 Przez łóżko. 54 00:06:06,040 --> 00:06:08,560 Dobra, muszę kończyć. Muszę zająć się karierą. 55 00:06:08,639 --> 00:06:11,639 Baw się dobrze. Jutro dalej szukam śladów tego faceta. 56 00:06:11,720 --> 00:06:12,920 A gdzie się zatrzymałaś? 57 00:06:13,560 --> 00:06:16,519 W bardzo miłym miejscu pod lasem. Nara. 58 00:06:35,720 --> 00:06:37,519 Kiedy Noe zszedł z Arki, 59 00:06:38,720 --> 00:06:40,120 założył winnicę. 60 00:06:41,399 --> 00:06:43,199 I raz wypił za dużo wina... 61 00:06:43,920 --> 00:06:45,319 I zasnął nagi. 62 00:06:46,199 --> 00:06:50,240 A jego syn Cham, zamiast mu pomóc, naśmiewał się z niego. 63 00:06:51,279 --> 00:06:54,199 Noe go za to przeklął i wygnał ze swojej ziemi. 64 00:06:55,120 --> 00:06:59,079 Na szczęście ksiądz nie był nagi, kiedy pomogłem mu się położyć. 65 00:06:59,160 --> 00:07:01,439 Nie wypiłem też za dużo wina. 66 00:07:01,519 --> 00:07:03,120 W kościele było duszno. 67 00:07:03,199 --> 00:07:05,279 Poza tym ksiądz ma już swoje lata. 68 00:07:05,360 --> 00:07:07,439 Mam i myślałem, że znam się na ludziach. 69 00:07:08,120 --> 00:07:11,560 Nie sprawdziłem pana, nie prosiłem o żadne referencje. 70 00:07:11,639 --> 00:07:15,439 Zlitowałem się nad biedną duszą, miłosierdzie mnie zaślepiło! 71 00:07:15,519 --> 00:07:19,240 Błogosławieni miłosierni albowiem oni miłosierdzia dostąpią. 72 00:07:19,319 --> 00:07:21,000 Niech pan mnie nie prowokuje! 73 00:07:22,439 --> 00:07:25,879 Ja nie mam dowodu na to, że mnie pan... odurzył, 74 00:07:25,959 --> 00:07:29,680 ale wbrew wyraźnemu zakazowi prowadził pan nauki dla młodzieży! 75 00:07:29,759 --> 00:07:33,399 Ktoś musiał się zająć winnicą, kiedy Noe leżał pijany i goły. 76 00:07:33,480 --> 00:07:34,720 Dosyć! 77 00:07:36,120 --> 00:07:37,600 Zwalniam pana! 78 00:07:38,920 --> 00:07:40,920 Do jutra ma pan opuścić pokój! 79 00:07:44,319 --> 00:07:46,839 Dobrze. Tak zrobię. 80 00:07:52,800 --> 00:07:54,519 Dziękuję za wszystko. 81 00:08:00,720 --> 00:08:03,920 A niech mi ksiądz powie, dokąd ja mam się teraz udać? 82 00:08:06,680 --> 00:08:08,480 Byle jak najdalej stąd. 83 00:08:08,560 --> 00:08:10,920 To nie jest miejsce dla takich jak pan. 84 00:08:11,000 --> 00:08:13,480 Bo ja myślałem o Białym Dunajcu. 85 00:08:15,319 --> 00:08:17,439 Podobno też szukają organisty. 86 00:08:18,879 --> 00:08:21,079 Ksiądz chyba zna tę parafię, prawda? 87 00:08:21,160 --> 00:08:24,319 Dzwoniłem tam, bardzo dobrze księdza wszyscy wspominają. 88 00:08:25,120 --> 00:08:27,199 Szczególnie jedna samotna matka. 89 00:08:28,480 --> 00:08:31,079 I jej synek, Krzyś. 90 00:08:31,879 --> 00:08:33,559 Pamięta ksiądz ich? 91 00:08:34,240 --> 00:08:36,679 Kazali przekazać dużo miłości. 92 00:08:43,879 --> 00:08:46,159 To nie Cham został przeklęty, 93 00:08:46,240 --> 00:08:49,320 tylko jego syn Kanaan. 94 00:08:50,720 --> 00:08:52,639 Według niektórych interpretacji 95 00:08:52,720 --> 00:08:55,399 to była kara za grzeszny stosunek seksualny. 96 00:08:55,480 --> 00:08:56,960 Czy ja coś mylę? 97 00:08:59,519 --> 00:09:00,840 Z Bogiem. 98 00:09:04,519 --> 00:09:05,720 Panie Pawle... 99 00:09:10,399 --> 00:09:11,679 Proszę zostać. 100 00:09:15,320 --> 00:09:16,840 I zapomnimy o wszystkim. 101 00:09:49,799 --> 00:09:52,480 Myślisz, że ona wejdzie do chaty tego menela? 102 00:09:52,559 --> 00:09:53,720 Pewnie tak. 103 00:09:57,879 --> 00:09:59,039 Mnie szukacie? 104 00:10:00,679 --> 00:10:03,399 - O, zobacz! - Piękna jesteś. 105 00:10:04,559 --> 00:10:07,080 - Jaka ładniutka. - Spokojnie, nic ci nie zrobimy. 106 00:10:07,679 --> 00:10:10,840 - Nie boję się ciebie, synek. - A może powinnaś, mamusiu. 107 00:10:11,440 --> 00:10:14,320 Wiemy, że nie jesteś z policji. Gówno możesz. 108 00:10:14,399 --> 00:10:16,039 Chcesz się przekonać? 109 00:10:16,639 --> 00:10:18,080 - Chcę. - Dobra, spokój. 110 00:10:18,919 --> 00:10:20,240 Chcemy pomóc, tak? 111 00:10:21,879 --> 00:10:25,039 - W norze Artura i tak nic nie znajdziesz. - Znaliście go? 112 00:10:25,120 --> 00:10:27,799 Nie. Ale wiemy, gdzie mieszkał. 113 00:10:28,399 --> 00:10:31,240 Zanim psy zaczęły tam węszyć, zabraliśmy, co trzeba. 114 00:10:31,320 --> 00:10:34,120 - Możemy ci sprzedać jego fanty. - Jakie fanty? 115 00:10:36,240 --> 00:10:37,919 Zobaczysz, jak zapłacisz. 116 00:10:39,919 --> 00:10:43,360 - Ile? - 10 tysięcy. W gotówce. 117 00:10:44,919 --> 00:10:46,080 Sporo. 118 00:10:46,759 --> 00:10:48,720 Daj więcej. Daj, kurwa, więcej. 119 00:10:49,919 --> 00:10:51,360 Dobra, to 15. 120 00:10:53,759 --> 00:10:55,799 Szybko, szybko, bo zaraz będzie 20. 121 00:10:56,480 --> 00:10:57,960 Nie mam tyle przy sobie. 122 00:10:59,120 --> 00:11:00,960 Spotkajmy się tu o 19.00, ok? 123 00:11:03,080 --> 00:11:05,399 No. Takie trudne? 124 00:11:35,320 --> 00:11:37,399 Bardzo ładnie pan dzisiaj grał. 125 00:11:37,480 --> 00:11:38,799 A dziękuję bardzo. 126 00:11:40,120 --> 00:11:43,360 I od następnej mszy chciałbym też śpiewać. 127 00:11:43,440 --> 00:11:45,320 A nie, nie, nie. 128 00:11:45,399 --> 00:11:47,240 U nas zawsze śpiewam ja. 129 00:11:48,159 --> 00:11:51,320 Myślę, że po tym wypadku powinien się ksiądz oszczędzać. 130 00:11:56,919 --> 00:12:00,039 O! Przepraszam, mam ważny telefon. 131 00:12:01,080 --> 00:12:02,440 Proszę. 132 00:12:04,399 --> 00:12:06,200 To jest naprawdę ważne. 133 00:12:07,279 --> 00:12:09,080 Mógłbym zostać sam? 134 00:12:16,960 --> 00:12:18,120 Oczywiście. 135 00:12:36,559 --> 00:12:38,519 Cześć, Natalia. Jak się masz? 136 00:12:38,600 --> 00:12:40,679 Muszę się poradzić kogoś mądrego. 137 00:12:41,279 --> 00:12:43,159 I zadzwoniłaś do mnie. 138 00:12:44,000 --> 00:12:45,840 Nikt mądry nie odbierał. 139 00:12:47,000 --> 00:12:49,600 No mów. Skromny organista spróbuje pomóc. 140 00:12:51,200 --> 00:12:55,480 Odpisałam Kamilowi i zaprosił mnie na randkę nad jezioro. 141 00:12:55,960 --> 00:13:00,360 I w ogóle, jak piszemy, to mam wrażenie, że mnie dobrze zna. 142 00:13:01,759 --> 00:13:04,120 Uważaj, tylko się za szybko nie zakochuj. 143 00:13:04,200 --> 00:13:06,320 Nie jestem nastoletnią kretynką. 144 00:13:06,399 --> 00:13:08,240 Chcę spróbować. Tylko... 145 00:13:08,840 --> 00:13:12,519 nie wiem, co powiedzieć Agacie, żeby całkiem nie zwariowała. 146 00:13:13,120 --> 00:13:17,279 Jeśli skłamiesz, przyznasz jej rację i okażesz się małą dziewczynką. 147 00:13:18,120 --> 00:13:21,480 Pokaż jej, że jesteś dorosła i sama decydujesz o sobie. 148 00:13:22,519 --> 00:13:24,759 Nie jesteś jednak taki głupi. 149 00:13:24,840 --> 00:13:26,000 Ty też. 150 00:13:26,679 --> 00:13:28,799 I nie potrzebujesz doradców. 151 00:13:32,960 --> 00:13:35,600 Muszę kończyć. 152 00:13:37,200 --> 00:13:38,840 Z kim rozmawiałaś? 153 00:13:38,919 --> 00:13:40,840 Z koleżanką z rekolekcji. 154 00:13:51,799 --> 00:13:54,559 Wiesz, że jak wyjechałaś, śniła mi się mama? 155 00:13:58,399 --> 00:14:00,320 Mówiła, że zło krąży wokół ciebie. 156 00:14:03,039 --> 00:14:04,480 Złapałam ją za rękę. 157 00:14:05,519 --> 00:14:07,039 Była taka zimna... 158 00:14:08,679 --> 00:14:10,120 Potem się obudziłam. 159 00:14:12,440 --> 00:14:14,200 I nie mogłam zasnąć aż do rana. 160 00:14:16,320 --> 00:14:19,720 A bierzesz te leki nasenne, które przepisał ci lekarz? 161 00:14:19,799 --> 00:14:22,440 Słońce, nie będę się faszerować tabletkami. 162 00:14:23,919 --> 00:14:27,759 Jak jesteś w domu i wiem, że nic ci nie grozi, to śpię spokojnie. 163 00:14:34,519 --> 00:14:36,360 Napijesz się ze mną herbaty? 164 00:14:37,679 --> 00:14:39,080 Mhm. 165 00:15:12,639 --> 00:15:14,360 Nasza lokalna gwiazda. 166 00:15:16,320 --> 00:15:18,320 Proboszcz się ciebie boi, 167 00:15:18,399 --> 00:15:21,879 babcie w kościele wypytują, co to za tajemniczy przystojniak. 168 00:15:21,960 --> 00:15:23,320 A ja taki nieuczesany? 169 00:15:25,120 --> 00:15:28,120 Nie ma nic gorszego, niż być obcym na takim zadupiu. 170 00:15:28,200 --> 00:15:31,600 Wszyscy cię obserwują, podejrzewają o najgorsze rzeczy. 171 00:15:34,240 --> 00:15:36,320 Przydałby ci się chyba sojusznik, co? 172 00:15:37,720 --> 00:15:39,080 A co tam o mnie mówią? 173 00:15:40,159 --> 00:15:43,200 Różnie. Większość, że pedofil. 174 00:15:46,320 --> 00:15:48,080 A niektórzy, że zwykły gej. 175 00:15:49,600 --> 00:15:53,200 Proboszcz milczy przerażony, jakbyś mu zabił co najmniej matkę. 176 00:15:56,159 --> 00:15:58,240 Też tak miałaś, jak tu przyjechałaś? 177 00:15:58,320 --> 00:15:59,440 No, wiadomo. 178 00:16:00,399 --> 00:16:02,600 Artystka, zielarka. 179 00:16:04,519 --> 00:16:06,080 O Jezu, wariatka! 180 00:16:07,600 --> 00:16:09,440 Ale przynajmniej nie byłam sama. 181 00:16:10,440 --> 00:16:14,279 A tutaj, jak masz kogoś, to już jesteś w miarę normalny. 182 00:16:14,840 --> 00:16:16,240 A teraz jesteś sama. 183 00:16:20,639 --> 00:16:23,679 No właśnie dlatego przydałby mi się sojusznik. 184 00:16:24,480 --> 00:16:26,960 Może przestaliby gadać za plecami. 185 00:16:28,480 --> 00:16:30,279 Dopiero by zaczęli. 186 00:16:30,360 --> 00:16:33,080 Ledwo mąż zniknął, a już sobie znalazła nowego. 187 00:16:34,639 --> 00:16:35,720 Może. 188 00:16:37,840 --> 00:16:40,039 Ale przynajmniej ktoś by mnie bronił. 189 00:16:42,519 --> 00:16:44,039 Przed czym? 190 00:16:57,320 --> 00:16:58,639 To co proponujesz? 191 00:16:59,720 --> 00:17:00,919 Białe małżeństwo? 192 00:17:03,000 --> 00:17:04,440 Dlaczego od razu białe? 193 00:18:15,400 --> 00:18:16,599 Monika? 194 00:18:21,400 --> 00:18:22,880 Monika? 195 00:19:14,880 --> 00:19:17,119 Przepraszam, nie mogę. 196 00:19:33,759 --> 00:19:35,000 Przepraszam. 197 00:19:37,000 --> 00:19:39,480 Chyba nie jestem jeszcze gotowa. 198 00:19:53,079 --> 00:19:54,519 Wiesz, że on nie żyje. 199 00:19:59,160 --> 00:20:01,559 Nie. Nie wiem. 200 00:20:02,200 --> 00:20:03,240 Nikt tego nie wie. 201 00:20:04,359 --> 00:20:06,279 Ale ty to czujesz w środku. 202 00:20:08,200 --> 00:20:10,359 Odszedł i nigdy już nie wróci. 203 00:20:10,440 --> 00:20:11,519 Jest martwy. 204 00:20:14,559 --> 00:20:15,799 Nie. 205 00:20:17,519 --> 00:20:19,079 Zdradziłam go. 206 00:20:21,160 --> 00:20:23,000 Dałam się skusić. 207 00:20:25,160 --> 00:20:26,799 Dlatego odszedł. 208 00:20:28,559 --> 00:20:30,119 Dałaś się skusić? 209 00:20:31,319 --> 00:20:33,440 Czyli tu w ogóle nie chodzi o Artura. 210 00:20:43,039 --> 00:20:45,160 To kogo się boisz tak naprawdę? 211 00:20:55,359 --> 00:20:58,160 Proszę cię. Zostań na noc. 212 00:20:59,359 --> 00:21:00,960 Możesz spać na kanapie. 213 00:21:01,920 --> 00:21:04,279 Najpierw musiałabyś mi powiedzieć prawdę. 214 00:21:12,039 --> 00:21:14,279 Jakby co, będę w kościele. 215 00:21:18,599 --> 00:21:20,160 Pomodlę się za ciebie. 216 00:21:39,000 --> 00:21:40,160 Co jest? 217 00:21:42,160 --> 00:21:43,759 Kto to był? 218 00:21:43,839 --> 00:21:45,240 Chyba jakiś sąsiad. 219 00:21:58,640 --> 00:22:00,200 - Siema. - Siema. 220 00:22:04,480 --> 00:22:07,319 - Kto to? - No, na pewno nie Wolnicki. 221 00:22:08,000 --> 00:22:09,319 Ale lubi jego żonę. 222 00:22:11,039 --> 00:22:12,720 Wyślij mi, sprawdzę go. 223 00:22:12,799 --> 00:22:15,000 - Dobra. - Co u naszego chłopaka? 224 00:22:16,359 --> 00:22:19,319 Szkoła, wspinanie, koledzy. Nic ciekawego. 225 00:22:19,400 --> 00:22:22,880 Podobno ma drugą kartę sim, którą ukrywa przed matką. 226 00:22:22,960 --> 00:22:24,640 Ja nic takiego nie widziałem. 227 00:22:25,440 --> 00:22:26,680 Dobra. 228 00:22:29,200 --> 00:22:32,039 A szef w końcu wie? Najpierw przeszukaj ich śmieci. 229 00:22:32,680 --> 00:22:35,599 - Co?! - Polecenie służbowe. 230 00:23:11,119 --> 00:23:12,359 Nie śpisz? 231 00:23:13,160 --> 00:23:15,519 Helenka miała trzydzieści osiem i pięć. 232 00:23:16,400 --> 00:23:19,200 Umówiłem teleporadę na ósmą rano. 233 00:23:19,279 --> 00:23:20,559 Dziękuję, synku. 234 00:23:21,200 --> 00:23:22,680 Jesteś taki dorosły. 235 00:23:24,960 --> 00:23:26,359 Kto to jest? 236 00:23:28,240 --> 00:23:29,920 Kolega z liceum. 237 00:23:30,640 --> 00:23:31,960 Ten z cmentarza? 238 00:23:32,759 --> 00:23:34,000 Tak, Leszek. 239 00:23:36,039 --> 00:23:37,720 Chciałby was poznać. 240 00:23:37,799 --> 00:23:40,279 Może spotkamy się razem w weekend. 241 00:23:40,839 --> 00:23:42,240 Rób jak uważasz. 242 00:23:58,559 --> 00:24:01,200 Wypieprzaj z mojego miasta, słyszysz? 243 00:24:01,279 --> 00:24:04,000 Wypieprzaj z mojego miasta, bo cię zabiję! 244 00:24:10,400 --> 00:24:11,559 Jesteś nikim. 245 00:24:12,200 --> 00:24:13,480 Jesteś zerem. 246 00:24:34,319 --> 00:24:35,319 Paweł? 247 00:24:37,920 --> 00:24:39,319 Jego już nie ma. 248 00:24:46,000 --> 00:24:48,559 - Tylko ja ci zostałem. - Co mu zrobiłeś? 249 00:24:52,759 --> 00:24:54,200 Idź... Nie... 250 00:24:55,079 --> 00:24:57,039 Dobrze wiem, czego chcesz. 251 00:26:09,119 --> 00:26:10,279 Co to jest? 252 00:26:10,359 --> 00:26:12,720 Rzeczy tego menela. Masz kasę? 253 00:26:13,400 --> 00:26:14,480 Mam. 254 00:26:16,440 --> 00:26:20,119 - Mówiłeś, że ona nie jest z psiarni. - Bo nie jest. To jest atrapa. 255 00:26:21,599 --> 00:26:22,920 O, kurwa! 256 00:26:23,000 --> 00:26:24,240 Kurwa! 257 00:26:25,279 --> 00:26:26,559 Rzucaj to! 258 00:26:28,200 --> 00:26:29,640 I spierdalać! 259 00:26:30,799 --> 00:26:32,799 Następnym razem będzie w kolana! 260 00:27:03,960 --> 00:27:05,680 Bałam się, że coś ci zrobił. 261 00:27:08,279 --> 00:27:10,759 Że... Że cię zabił. 262 00:27:12,039 --> 00:27:14,039 Tak jak zabił twojego męża? 263 00:27:18,559 --> 00:27:19,799 Nie... 264 00:27:21,240 --> 00:27:22,880 Nie wiem, czy to zrobił. 265 00:27:26,200 --> 00:27:27,839 Może go tylko nastraszył. 266 00:27:30,559 --> 00:27:31,880 A może Artur... 267 00:27:32,799 --> 00:27:34,359 Po prostu odszedł. 268 00:27:38,839 --> 00:27:40,400 Ale to wszystko... 269 00:27:41,839 --> 00:27:43,759 to wszystko jest przez Maćka. 270 00:27:47,359 --> 00:27:48,839 Przespałam się z nim. 271 00:27:50,799 --> 00:27:53,960 Artur się dowiedział i potem wszystko zaczęło się walić. 272 00:27:56,119 --> 00:27:57,839 Dlaczego to zrobiłaś? 273 00:27:59,960 --> 00:28:01,279 Nie wiem. 274 00:28:04,680 --> 00:28:06,240 Ma w sobie coś. 275 00:28:07,720 --> 00:28:09,279 Coś takiego, że... 276 00:28:10,160 --> 00:28:11,720 Nie da mu się odmówić. 277 00:28:14,039 --> 00:28:15,359 Coś... 278 00:28:16,559 --> 00:28:18,039 diabelskiego. 279 00:28:24,799 --> 00:28:26,519 Ja naprawdę się go boję. 280 00:28:27,440 --> 00:28:29,640 Chcę się od tego uwolnić, 281 00:28:30,400 --> 00:28:31,799 ale nie dam rady sama. 282 00:28:33,519 --> 00:28:35,319 Musisz mi pomóc się uwolnić. 283 00:29:15,759 --> 00:29:17,319 - Blok? - Jest blok! 284 00:29:18,599 --> 00:29:20,400 Idziesz dalej czy cię opuścić? 285 00:29:21,880 --> 00:29:23,200 Idę. 286 00:29:30,880 --> 00:29:33,440 - Blok! Daj blok! - Jasiek! 287 00:29:35,240 --> 00:29:37,759 - Co się stało?! - Coś trzasnęło... 288 00:29:37,839 --> 00:29:39,319 Dlaczego go puściłeś? 289 00:29:40,240 --> 00:29:41,599 Był za ciężki. 290 00:29:41,680 --> 00:29:44,000 Jedziemy na pogotowie. Zbieraj się! 291 00:29:52,720 --> 00:29:54,839 Widziałaś maila, którego ci wysłałem? 292 00:29:56,400 --> 00:29:57,640 Nie. 293 00:29:58,759 --> 00:30:02,119 Przed urodzinami dziecka muszę złożyć oświadczenie, że to moje. 294 00:30:02,200 --> 00:30:05,160 - Ciszej, kurwa. - Przecież i tak wszyscy wiedzą. 295 00:30:05,759 --> 00:30:07,680 Zresztą to jest w twoim interesie, 296 00:30:07,759 --> 00:30:10,559 bo bez tego będziesz miała problemy w urzędach. 297 00:30:10,640 --> 00:30:14,759 To sobie złóż to oświadczenie, wiesz? Do porodu masz jeszcze dużo czasu. 298 00:30:16,720 --> 00:30:18,519 W mailach masz adresy klinik, 299 00:30:18,599 --> 00:30:21,759 w których możesz zrobić testy na ojcostwo u ciężarnych. 300 00:30:21,839 --> 00:30:24,559 - Pokrywam połowę kosztów. - Jakie, kurwa, testy?! 301 00:30:25,440 --> 00:30:29,200 - Skąd mam wiedzieć, że to moje? - Ty myślisz, że ja się puszczałam?! 302 00:30:29,279 --> 00:30:31,279 Ja się puszczam, to i ty mogłaś. 303 00:30:31,359 --> 00:30:33,839 A słabo, żebym wychowywał cudze, nie? 304 00:30:34,880 --> 00:30:36,839 Ty się sam wychowaj, bo ci jebnę. 305 00:30:37,680 --> 00:30:39,440 Gdzie jest, kurwa, Mrówiec?! 306 00:30:39,519 --> 00:30:41,279 Tutaj, komendancie! 307 00:30:45,000 --> 00:30:46,400 Do mnie. 308 00:31:03,599 --> 00:31:05,440 Aspirant Jackiewicz twierdzi, 309 00:31:06,480 --> 00:31:09,920 że wydałeś mu polecenie grzebania w śmieciach państwa Wolnickich. 310 00:31:10,000 --> 00:31:11,440 - Ja tylko... - Cicho! 311 00:31:12,200 --> 00:31:13,680 Mrówiec, wyjaśnij. 312 00:31:15,960 --> 00:31:19,240 Mamy uzasadnione przypuszczenia, że Piotr Wolnicki żyje 313 00:31:19,319 --> 00:31:21,359 i kontaktuje się ze swoim synem. 314 00:31:21,440 --> 00:31:23,200 Czym uzasadnione?! Kto "my"?! 315 00:31:24,599 --> 00:31:26,039 Znowu Polkowska?! 316 00:31:26,119 --> 00:31:27,799 - Chciałem tylko... - Cicho! 317 00:31:28,319 --> 00:31:30,079 Ona nie ma z tym nic wspólnego. 318 00:31:30,160 --> 00:31:33,759 Wciąż nie znaleźliśmy faceta, który rzekomo zabił Wolnickiego. 319 00:31:33,839 --> 00:31:37,119 A to budzi podejrzenia i stawia nas w złym świetle. 320 00:31:37,200 --> 00:31:41,519 - Nagle zacząłeś się tym przejmować? - Dobry wizerunek stołecznej policji 321 00:31:41,599 --> 00:31:43,480 - zawsze leżał mi na sercu. - Tak? 322 00:31:44,680 --> 00:31:47,359 To ja ci powiem, jaki mamy teraz wizerunek. 323 00:31:47,440 --> 00:31:49,720 Zajebisty. A wiesz dlaczego? 324 00:31:50,960 --> 00:31:53,400 - Bo mniej pałujemy? - Nie, Mrówiec. 325 00:31:53,480 --> 00:31:56,839 Bo nikt nie lata po mieście i nie morduje młodych dziewczyn. 326 00:31:58,319 --> 00:31:59,759 Wolnicki nie żyje. 327 00:32:01,000 --> 00:32:03,160 I tak ma, kurwa, pozostać! 328 00:32:03,240 --> 00:32:05,200 Zrozumiano?! 329 00:32:05,279 --> 00:32:10,079 Oczywiście. Przepraszam za nadgorliwość. To się więcej nie powtórzy. Pilny telefon. 330 00:32:12,119 --> 00:32:15,119 - Mogę teraz coś powiedzieć? - Tak, tylko najpierw wyjdź. 331 00:32:15,880 --> 00:32:17,960 Nie bardzo mogę gadać. 332 00:32:18,039 --> 00:32:20,400 To zrób tak, żebyś mógł. Mam coś grubego. 333 00:32:21,359 --> 00:32:23,160 Mam dziennik tego gościa, Artura. 334 00:32:23,799 --> 00:32:26,440 A niby skąd? Przeszukaliśmy ten szałas. 335 00:32:26,519 --> 00:32:28,160 Może ktoś was ubiegł. 336 00:32:29,039 --> 00:32:32,720 Pisze, że poznał gościa, który pasuje do opisu Wolnickiego. 337 00:32:33,759 --> 00:32:37,160 - Ale co, przyznaje się, że go zabił? - Wręcz przeciwnie. 338 00:32:37,240 --> 00:32:39,960 Że się go boi, i że Wolnicki mu groził. 339 00:32:41,000 --> 00:32:42,480 To jest jego ostatni wpis. 340 00:32:43,079 --> 00:32:46,440 To nie dowód, że on go zabił. Walczył z Arturem i przegrał. 341 00:32:47,519 --> 00:32:49,920 No dobra, ale może rodzina wie coś więcej. 342 00:32:50,799 --> 00:32:53,720 - A wiesz, gdzie ich znaleźć? - No nie do końca. 343 00:32:54,599 --> 00:32:58,079 Mam tu opis miejscowości, ale nie mam dokładnego adresu. 344 00:32:58,839 --> 00:33:02,200 To wiem, po co dzwonisz. A masz przynajmniej jego nazwisko? 345 00:33:03,839 --> 00:33:05,000 Mam. 346 00:33:06,640 --> 00:33:11,720 Miserere mei, Deus... 347 00:33:24,359 --> 00:33:25,759 Odwróć się. 348 00:33:27,759 --> 00:33:33,599 Secundum magnam 349 00:33:39,400 --> 00:33:45,400 misericordiam tuam. 350 00:34:09,360 --> 00:34:11,880 - Pięknie pan zagrał. - Dziękuję bardzo. 351 00:34:12,599 --> 00:34:14,840 Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. 352 00:34:18,159 --> 00:34:19,320 Ej. 353 00:34:21,800 --> 00:34:22,960 Ej! 354 00:34:24,119 --> 00:34:26,519 Masz ostatnią szansę, żeby stąd spieprzyć. 355 00:34:28,320 --> 00:34:30,800 - Bo co? - Bo cię zabiję. 356 00:34:31,400 --> 00:34:33,000 Kto? Ty? 357 00:34:34,519 --> 00:34:36,199 Ja znam takich jak ty. 358 00:34:38,079 --> 00:34:41,320 Wiem, co naprawdę lubisz, maminsynku. 359 00:34:46,039 --> 00:34:48,199 No, podnieciłeś się? 360 00:34:50,440 --> 00:34:53,320 Ej, panie! Niech pan go zostawi! 361 00:34:53,400 --> 00:34:54,599 Policja! 362 00:34:58,440 --> 00:35:01,480 Dosyć! Dosyć powiedziałam! 363 00:35:01,559 --> 00:35:02,880 Co jest, do cholery?! 364 00:35:02,960 --> 00:35:04,840 Będziecie się bić pod kościołem?! 365 00:35:06,880 --> 00:35:10,920 Pani syn chce mnie zabić. Wczoraj w nocy próbował mnie udusić. 366 00:35:11,920 --> 00:35:14,000 To jest bardzo poważne oskarżenie! 367 00:35:14,079 --> 00:35:15,079 Tak! 368 00:35:16,440 --> 00:35:20,000 Oskarżam pani syna o próbę zabójstwa! 369 00:35:20,840 --> 00:35:22,039 Jasne. 370 00:35:22,760 --> 00:35:24,280 To była zwykła szarpanina. 371 00:35:25,480 --> 00:35:27,880 To Maciek zaatakował. Widziałem dokładnie. 372 00:35:30,880 --> 00:35:34,280 Ale to nie jest powód, żeby oskarżać kogoś o próbę zabójstwa. 373 00:35:34,360 --> 00:35:38,000 Ja mam pełne zaufanie do pana Pawła. Na pewno było tak, jak mówi. 374 00:35:38,079 --> 00:35:42,199 Proszę pilnować syna albo... nie pokazywać się w kościele. 375 00:35:46,679 --> 00:35:48,119 Przepraszam. 376 00:36:05,559 --> 00:36:07,079 Zostaniesz na noc? 377 00:36:10,239 --> 00:36:11,360 Tak. 378 00:36:13,840 --> 00:36:15,079 Ale na kanapie. 379 00:36:15,960 --> 00:36:17,719 Nie musimy się spieszyć. 380 00:36:34,119 --> 00:36:37,199 - I co, masz coś? - Jak ciebie nie lubić. Mam, mam. 381 00:36:37,280 --> 00:36:39,639 Żebyś się nie zesrał, szanowny kolego. 382 00:36:39,719 --> 00:36:41,920 - Przepraszam. - Poczekaj chwilkę. 383 00:36:42,000 --> 00:36:44,320 - Czego, konfidencie? - Sorry. 384 00:36:44,400 --> 00:36:46,960 Sąsiedzi Wolnickiej zadzwonili po straż miejską 385 00:36:47,039 --> 00:36:49,599 Nie interesuje mnie to. Mam telefon do przyjaciela. 386 00:36:49,679 --> 00:36:51,599 - Chcę ci coś pokazać. - Nie teraz! 387 00:36:52,159 --> 00:36:53,400 Sayonara. 388 00:36:53,480 --> 00:36:56,639 Mam ten adres o który prosiłaś. Masz coś do pisania? 389 00:37:00,760 --> 00:37:02,159 Lazurowa 5/3. 390 00:37:12,840 --> 00:37:14,599 Dzwoniłam do Mariana. 391 00:37:14,679 --> 00:37:17,800 Zwolnił mu się chłopak z budowy. Przyjmie cię za niego. 392 00:37:19,360 --> 00:37:20,920 W Hamburgu?! 393 00:37:24,039 --> 00:37:27,079 Masz autobus jutro o ósmej rano. Spakowałam ci rzeczy. 394 00:37:29,920 --> 00:37:32,880 Zapomnij. Nigdzie nie jadę. 395 00:37:34,599 --> 00:37:36,079 Jedziesz. 396 00:37:36,159 --> 00:37:38,199 Może praca fizyczna ci dobrze zrobi. 397 00:37:47,559 --> 00:37:49,559 Ja się nigdy nie zmienię. 398 00:37:51,360 --> 00:37:53,119 Zawsze taki będę. 399 00:37:55,159 --> 00:37:58,039 To przynajmniej nie będę musiała na ciebie patrzeć. 400 00:38:03,079 --> 00:38:04,599 Ale ty jesteś słaba. 401 00:38:12,719 --> 00:38:14,400 Boisz się proboszcza. 402 00:38:18,880 --> 00:38:20,119 Boisz się... 403 00:38:22,079 --> 00:38:23,639 co ludzie powiedzą. 404 00:38:28,400 --> 00:38:30,400 Ja się niczego nie boję. 405 00:38:33,039 --> 00:38:35,920 Nie bałam się twojego ojca i nie boję się ciebie! 406 00:38:36,000 --> 00:38:39,239 A ty pojedziesz jutro, bo tak ci kazałam. Zrozumiano?! 407 00:39:04,199 --> 00:39:05,920 Co chcesz na kolację? 408 00:39:06,000 --> 00:39:07,559 Nie będę jadła w domu. 409 00:39:13,480 --> 00:39:14,880 Umówiłam się z chłopakiem. 410 00:39:17,440 --> 00:39:19,000 Jak wyglądam? 411 00:39:20,320 --> 00:39:21,800 Jak dziwka. 412 00:39:23,920 --> 00:39:26,280 Powiedz to mamie, jak ci się przyśni. 413 00:39:28,280 --> 00:39:29,880 Natalia... 414 00:39:29,960 --> 00:39:31,199 Natalia! 415 00:39:34,440 --> 00:39:37,119 Jak wyjdziesz teraz, to mi pęknie serce! 416 00:39:44,960 --> 00:39:48,199 Bardzo cię kocham, ale muszę żyć i być sobą. 417 00:39:52,719 --> 00:39:55,920 Bo inaczej Bóg nie rozpozna mnie na sądzie ostatecznym. 418 00:40:00,559 --> 00:40:02,920 Ten chłopak nazywa się Kamil Chojecki. 419 00:40:03,719 --> 00:40:06,079 Mieszka za miastem, obok jeziora. 420 00:40:06,159 --> 00:40:09,280 Idziemy na spacer, a później odwiezie mnie do domu. 421 00:40:09,360 --> 00:40:10,880 Nie musisz się martwić. 422 00:40:23,679 --> 00:40:28,079 Jak księżniczka to zobaczyła, to bardzo się przestraszyła. Podbiegła... 423 00:40:29,760 --> 00:40:31,079 Mamo... 424 00:40:33,559 --> 00:40:34,760 Przepraszam. 425 00:40:38,039 --> 00:40:39,119 W porządku. 426 00:40:39,920 --> 00:40:42,039 Rozmawiałam z Leszkiem. 427 00:40:42,119 --> 00:40:43,920 Nie gniewa się na ciebie. 428 00:40:44,000 --> 00:40:47,760 Może mógłbym do niego zadzwonić, przeprosić go. 429 00:40:48,840 --> 00:40:50,840 Będziesz mógł to zrobić osobiście. 430 00:42:40,400 --> 00:42:41,920 Kamil? 431 00:42:45,920 --> 00:42:47,480 No nareszcie! 432 00:42:54,760 --> 00:42:56,199 Paweł? 433 00:42:57,159 --> 00:42:58,599 To byłeś ty? 434 00:42:59,719 --> 00:43:01,800 To ty od początku do mnie pisałeś. 435 00:43:09,840 --> 00:43:11,039 Dzień dobry. 436 00:43:12,119 --> 00:43:13,400 Dobry wieczór. 437 00:43:14,480 --> 00:43:15,639 Pani do mnie? 438 00:43:16,840 --> 00:43:20,119 - Szukam pana Artura Wojtasika? - No, to jo. 439 00:43:21,079 --> 00:43:24,000 Agnieszka Polkowska, prywatny detektyw. 440 00:43:26,920 --> 00:43:28,320 Co się panu stało? 441 00:43:28,400 --> 00:43:30,480 Nic. Jo że się taki urodził. 442 00:43:32,239 --> 00:43:33,559 Detektyw Polkowska? 443 00:43:34,159 --> 00:43:36,760 A to czekajcie chwila. Poczekajcie. 444 00:44:10,599 --> 00:44:12,360 Przyszła kilka dni tymu. 445 00:44:12,920 --> 00:44:16,159 Moja baba chciała ją wyciepnąć, ale ja coś czułem, 446 00:44:16,239 --> 00:44:19,000 że ta Polkowska Agnieszka to po nią przyjdzie. 447 00:44:19,639 --> 00:44:20,880 Proszę. 448 00:44:22,280 --> 00:44:23,320 Dziękuję. 449 00:44:25,159 --> 00:44:26,760 Do widzenia. 450 00:44:26,840 --> 00:44:28,159 Do widzenia. 451 00:44:43,559 --> 00:44:45,000 Kurwa mać! 452 00:44:46,039 --> 00:44:47,840 Gnój pierdolony! 32777

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.