Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:03,120 --> 00:01:04,239
Kurwa.
2
00:01:04,400 --> 00:01:05,760
Za dużo macie siły.
3
00:01:06,800 --> 00:01:08,520
Już weźcie...
4
00:01:13,720 --> 00:01:17,120
Halo?
Tak, dzień dobry. Słucham?
5
00:01:31,440 --> 00:01:34,240
Ale proszę pana, ja ten blender
sprawdzałem, on chodził dobrze
6
00:01:34,400 --> 00:01:36,080
i nie było tu problemu żadnego.
7
00:01:36,240 --> 00:01:39,240
Ja pierdolę, następny jakiś
przyjebany klient, kurwa.
8
00:01:39,400 --> 00:01:41,479
Nie, nie, no,
wszystko było w porządku.
9
00:01:43,520 --> 00:01:45,960
Proszę pana, naprawdę,
przed wysyłką panu to...
10
00:01:46,120 --> 00:01:50,240
jeszcze go oglądałem, sprawdzałem,
chodziło, działało, prawda. Mówię:
11
00:01:50,400 --> 00:01:52,080
zupełnie sprawny blender.
12
00:01:52,240 --> 00:01:55,160
Aż się sam zdziwiłem,
że za takie grosze poszedł, prawda.
13
00:01:55,320 --> 00:01:58,039
Aż mi się zdziwko zrobiło, że...
14
00:01:59,160 --> 00:02:01,200
Proszę pana, ja widziałem ten filmik,
15
00:02:01,360 --> 00:02:05,840
proszę pana, ale to nie jest
powiedziane, że to jest nasz blender.
16
00:02:08,478 --> 00:02:10,038
Blender jak blender, kurwa.
17
00:02:10,199 --> 00:02:12,440
No proszę pana,
nie, nie, naprawdę.
18
00:02:13,440 --> 00:02:16,440
Nie do uwierzenia,
proszę pana, w takie bajki.
19
00:02:16,600 --> 00:02:17,800
Nie do uwierzenia.
20
00:02:19,000 --> 00:02:21,320
Ale proszę pana,
no co panu tam wypada?
21
00:02:21,480 --> 00:02:25,079
Wziąłem, proszę pana, blender,
przewracałem do góry nogami,
22
00:02:25,240 --> 00:02:28,160
kręciłem nim w prawo, w lewo,
prawda, wszystko, prawda.
23
00:02:28,320 --> 00:02:30,560
I wszystko chodziło
i nic mi nie wypadało.
24
00:02:30,720 --> 00:02:32,520
A panu wypada coś. Co panu...
25
00:02:33,440 --> 00:02:34,320
Mózg chyba.
26
00:02:38,079 --> 00:02:40,440
Proszę pana.
Niech pan nie przesadza, prawda.
27
00:02:42,680 --> 00:02:44,920
Co, się nie da na nim pracować?
28
00:02:46,160 --> 00:02:47,320
Ja pierdolę!
29
00:02:47,480 --> 00:02:50,320
Ale ja... proszę pana,
nic nie będziemy tutaj tego,
30
00:02:50,480 --> 00:02:52,360
bo ja, proszę pana,
mam świadków tutaj,
31
00:02:52,520 --> 00:02:56,000
że, komisyjnie sprawdzane
to było, pięć osób, proszę pana.
32
00:02:56,160 --> 00:02:59,760
A pan se blender jakiś swój
wyciągnął, prawda, z tego, prawda.
33
00:02:59,920 --> 00:03:01,240
Ma pan uszkodzony.
34
00:03:01,400 --> 00:03:03,480
Jak ma pan uszkodzony blender,
to proszę pana,
35
00:03:03,640 --> 00:03:07,080
to pan nie będzie mi
wciskał kitu, proszę pana.
36
00:03:07,240 --> 00:03:08,280
Do widzenia.
37
00:03:09,400 --> 00:03:11,400
Proszę pana, nie! Nie wiem.
38
00:03:11,560 --> 00:03:15,120
Mój blender był całkiem sprawny
i mam tu świadków na to.
39
00:03:15,280 --> 00:03:16,480
Do widzenia.
40
00:03:16,640 --> 00:03:19,520
Nie mam zamiaru
przyjmować żadnego blendera.
41
00:03:19,680 --> 00:03:22,040
A kij z pana negatywem, proszę pana,
42
00:03:22,200 --> 00:03:24,840
panu też wystawię negatyw i się
skończy na tym, że pan też dostanie.
43
00:03:25,000 --> 00:03:27,120
Do widzenia.
W drugą stronę też to działa.
44
00:03:28,800 --> 00:03:30,160
Jebane balony.
45
00:03:30,320 --> 00:03:31,680
Ludzie, normalnie...
46
00:03:31,840 --> 00:03:34,400
Mamy problem.
Jak to powiązać razem?
47
00:03:34,560 --> 00:03:38,160
Bo my musimy teraz zrobić taką
koronę, prawda, i przywiązać to.
48
00:03:38,360 --> 00:03:41,760
Wszystkie balony razem jakby
na jednej, na jednej takiej nitce.
49
00:03:45,480 --> 00:03:48,680
To musi być związane,
taki sznur, kurde, balonów, fest.
50
00:03:55,840 --> 00:03:58,800
Jeśli się ten jarmark nie uda,
to będzie nasz koniec.
51
00:05:14,120 --> 00:05:17,000
Mamy ponoć 70 tysięcy
przedmiotów, proszę pani.
52
00:05:17,160 --> 00:05:18,400
Na pewno coś pani wybierze.
53
00:05:18,560 --> 00:05:22,200
Zastawy, szkło, porcelana,
obrazy, lampy. Jest tego multum.
54
00:05:22,360 --> 00:05:24,320
A wy jesteście w centrum, tak?
55
00:05:24,480 --> 00:05:26,720
Byliśmy w centrum,
ale kamienica nam się zawaliła.
56
00:05:26,880 --> 00:05:28,200
Musieliśmy się niestety przenieść.
57
00:05:28,360 --> 00:05:29,600
Gdzie teraz jesteście?
58
00:05:29,760 --> 00:05:32,360
Na ulicy Wytrwałych 1.
Dawna Biedronka.
59
00:05:32,520 --> 00:05:36,680
Żółty, duży magazyn. Na pewno nas
pani znajdzie. Zapraszam.
60
00:06:06,000 --> 00:06:07,040
Piątka.
61
00:06:14,760 --> 00:06:15,680
Trzynastka.
62
00:07:19,240 --> 00:07:22,280
Tyn żech dostał właśnie, nie?
Jak żech pracował na kopalni jeszcze.
63
00:07:22,440 --> 00:07:25,080
Ostatni raz biorę,
proszę pana, te kufle.
64
00:07:25,240 --> 00:07:27,640
Kopalni już nie ma,
a wy mi ciągle je znosicie.
65
00:07:27,800 --> 00:07:30,240
Co jeszcze w domu pan ma takiego,
że można nam tu przynieść?
66
00:07:30,400 --> 00:07:31,520
Muszę zoboczyć tam.
67
00:07:31,680 --> 00:07:34,440
Kryształy, proszę pana.
Kiedy pan ma tę wypłatę?
68
00:07:34,600 --> 00:07:35,760
W poniedziałek.
69
00:07:35,920 --> 00:07:38,320
Jezu, proszę pana, dzisiaj mamy
jeszcze trzy dni do przeżycia.
70
00:07:38,480 --> 00:07:40,840
Tak że przynieść coś,
może coś tam weźmiemy.
71
00:07:41,000 --> 00:07:43,600
Kryształ jest taki,
wie pan co, że jak pan spojrzy,
72
00:07:43,760 --> 00:07:46,920
widzi pan, pod światło, to on daje,
widzi pan, tak jak rozlana benzyna.
73
00:07:47,080 --> 00:07:49,600
On tak się mieni troszeczkę
różnymi kolorami, nie?
74
00:07:49,760 --> 00:07:50,960
- Aha, teraz już wiem.
- Ale on też tak, wie pan...
75
00:07:51,120 --> 00:07:54,280
Jak się tak mocniej... Słyszy pan
jeszcze ten dźwięk jak echo.
76
00:07:58,320 --> 00:07:59,600
Cztery złote.
77
00:08:07,960 --> 00:08:09,320
- Nie wyłącza się.
- Włączył się.
78
00:08:09,480 --> 00:08:13,000
Włączył się, odskoczył, tak.
Oba się włączyły, odskoczyły oba.
79
00:08:14,160 --> 00:08:15,600
Czyli ten czerwony pan bierze, tak?
80
00:08:15,760 --> 00:08:16,360
Tak.
81
00:08:16,520 --> 00:08:19,800
Ja tylko sobie tę wodę przeleję.
Żeby pan się nie oparzył.
82
00:08:24,600 --> 00:08:27,640
To jest gorące, nie można złapać.
Może niech pan troszkę odczeka, bo...
83
00:08:27,800 --> 00:08:29,200
Ma pan do czego to włożyć?
84
00:08:29,360 --> 00:08:30,400
Tak, mam.
85
00:08:32,200 --> 00:08:34,080
Chciałam powiedzieć...
Bardzo proszę.
86
00:08:34,240 --> 00:08:36,400
Paragonik. Spakowaliście panu ten...?
87
00:08:36,558 --> 00:08:38,440
Zapakowałam panu, tak.
88
00:08:38,600 --> 00:08:40,200
- Dobrze.
- A paragonik to...
89
00:08:40,360 --> 00:08:42,200
Paragon, tak.
Niech pan sobie dzisiaj sprawdzi.
90
00:08:42,360 --> 00:08:44,280
Gdyby się coś działo, zawsze można
z paragonem do nas wrócić,
91
00:08:44,440 --> 00:08:46,760
zamienimy na inny
bądź zwrócimy pieniążek.
92
00:08:46,920 --> 00:08:50,240
Dobrze.
Bo ten za długo grzeje, wie pani?
93
00:08:50,400 --> 00:08:53,160
No, on za mało mocy ma,
dlatego panu poradziłam ten czerwony.
94
00:08:53,320 --> 00:08:55,440
No, ja go wczoraj,
ten czerwony, przyjmowałam.
95
00:08:55,600 --> 00:08:57,760
Tylko sobie odkamienić.
Wie pan, jak się odkamienia, nie?
96
00:08:57,920 --> 00:08:59,000
On szybko bardzo...
Minuta i już woda zagotowana.
97
00:08:59,160 --> 00:09:01,600
Wody nalać, octu nalać.
Będzie dobry.
98
00:09:02,840 --> 00:09:05,200
Czy ten telefon jest sprawny?
99
00:09:06,000 --> 00:09:07,680
Tak, ale on jest na sprzedaż?
100
00:09:07,840 --> 00:09:08,920
Czy to jest ekspozycja szefa?
101
00:09:09,080 --> 00:09:10,440
- Ale co?
- Ten telefon.
102
00:09:10,600 --> 00:09:11,320
Ekspozycja.
103
00:09:11,480 --> 00:09:13,240
Ekspozycja, nie do sprzedania.
104
00:09:14,120 --> 00:09:16,320
Bo tam to są miecze szefa, tu.
105
00:09:16,480 --> 00:09:19,520
I kilka tam takich rzeczy, które on
sobie wystawia i nie chce sprzedać.
106
00:09:19,680 --> 00:09:22,240
- To nie jest na sprzedaż.
- Na wystrój salonu.
107
00:09:24,840 --> 00:09:26,640
- Proszę.
- Dopłata 200.
108
00:09:26,800 --> 00:09:27,880
Dziękuję bardzo.
109
00:09:28,040 --> 00:09:31,600
To teraz tutaj trzeba dopisać,
że pan dopłacił 200.
110
00:09:33,280 --> 00:09:34,440
O której on przyjedzie?
111
00:09:34,600 --> 00:09:35,800
Szef? Nie wiem.
112
00:09:35,960 --> 00:09:38,800
Tylko tak... Dzisiaj... Chce
pan mieć to przywiezione dzisiaj?
113
00:09:38,960 --> 00:09:41,200
No ja się
umawiałem z nim na dziesiątą.
114
00:10:04,000 --> 00:10:05,120
Dziewczyny!
115
00:10:06,520 --> 00:10:09,080
Dziewczyny, patrzcie, jakie fajne
rogi dostałem w rozliczeniu.
116
00:10:09,760 --> 00:10:11,680
Tylko to teraz sprzedać.
117
00:10:19,560 --> 00:10:21,120
Cześć, słoneczko.
118
00:10:23,360 --> 00:10:24,680
Buzi jakieś albo coś.
119
00:10:24,840 --> 00:10:26,280
Tu masz kasę.
120
00:10:26,440 --> 00:10:29,040
Jeju, normalnie...
Normalnie...
121
00:10:29,200 --> 00:10:31,080
Jak ładnie się zaczyna dzień.
122
00:10:31,240 --> 00:10:33,560
Tak trzymać, tak trzymać.
Tak właśnie trzymać. Dokładnie tak.
123
00:10:34,240 --> 00:10:36,640
Tak się powinno
zaczynać każdy dzień.
124
00:11:09,480 --> 00:11:10,920
Co ty robisz?
125
00:11:11,760 --> 00:11:12,800
Schwarzeneggera.
126
00:11:12,960 --> 00:11:14,080
Jest ktoś w łazience?
127
00:11:29,040 --> 00:11:30,920
To nie spadnie,
bo struny się nie urwą.
128
00:11:33,920 --> 00:11:35,760
Oj, trochę za niski chyba jesteś.
129
00:11:39,240 --> 00:11:42,480
Wiesz co, przełóż se może
trytytkę najpierw przez te struny.
130
00:11:42,640 --> 00:11:46,680
Przez te struny, tak. Pod strunami.
Żeby ona tak bezpiecznie była, wiesz?
131
00:11:49,040 --> 00:11:50,760
No, żeby nie spadło nam to.
132
00:11:50,920 --> 00:11:53,680
Jeszcze ściągnij to. Będzie dobrze.
133
00:11:58,400 --> 00:12:01,360
Przez te struny,
żeby ona nam nie spadła,
134
00:12:01,520 --> 00:12:03,520
bo to jest jednak ważne, istotne.
135
00:12:03,680 --> 00:12:05,840
To jednak jest cztery stówy,
to...
136
00:12:07,600 --> 00:12:09,320
Nie musi być tak...
137
00:12:14,520 --> 00:12:16,040
Zobaczymy, zobaczymy.
138
00:12:22,520 --> 00:12:23,640
Zresetuj go.
139
00:12:24,600 --> 00:12:26,360
No i dopiero teraz, bez grilla.
140
00:12:27,560 --> 00:12:28,800
No i teraz puść.
141
00:12:28,960 --> 00:12:30,240
No tak.
142
00:12:30,400 --> 00:12:32,120
No i zrób teraz "start".
143
00:12:45,360 --> 00:12:46,520
Oż ty...
144
00:12:46,680 --> 00:12:51,040
O Jezu, nie! Wyłącz. Coś tam
jest nie tak. Coś jest nie tak.
145
00:12:51,200 --> 00:12:52,520
My żeśmy kawę
już zagotowali.
146
00:12:52,680 --> 00:12:55,000
Kawa się zagotowała
i poszło wszystko do góry.
147
00:12:56,760 --> 00:12:59,840
Dobre, dobre, dobre.
148
00:13:00,000 --> 00:13:01,960
Dobra, bierzemy. Okej.
149
00:13:05,240 --> 00:13:07,200
O, jesteśmy na dobrym kursie.
150
00:13:35,120 --> 00:13:38,480
Ach, to nawet na zastaw
nie nadaje się. Proszę zobaczyć.
151
00:13:38,640 --> 00:13:40,520
To jest podziurawione.
152
00:13:40,720 --> 00:13:42,680
T tu ma pan zjechane całkowicie,
że rączka jest...
153
00:13:42,840 --> 00:13:44,680
To jest stare jak byk, proszę pana.
154
00:13:44,840 --> 00:13:48,720
To się nadaje tylko do kogoś, żeby
sobie ktoś jeszcze na tym woził złom.
155
00:13:48,880 --> 00:13:52,200
To nie jest do przyjęcia w ogóle.
Nie ma podnóżków do...
156
00:13:52,360 --> 00:13:54,200
Kółka są nówki.
157
00:13:54,360 --> 00:13:56,680
Ale kółka to mnie,
proszę pana, nie ratują.
158
00:13:56,840 --> 00:13:57,960
Znaczy,
że nie było używane.
159
00:13:58,120 --> 00:14:00,240
Gościu na pewno
palił i takie dziury porobił.
160
00:14:00,400 --> 00:14:01,360
Mogę coś zapytać?
161
00:14:01,520 --> 00:14:02,760
No może pan.
162
00:14:03,600 --> 00:14:05,320
Bo mam mamuta.
163
00:14:06,640 --> 00:14:07,880
- Co mam?
- Mam mamuta.
164
00:14:08,040 --> 00:14:10,520
Tego nie możemy sprzedawać, bo
tego na Allegro nie wolno wystawiać.
165
00:14:10,680 --> 00:14:11,560
Żadnych kości.
166
00:14:11,720 --> 00:14:13,360
To jeszcze po dziadku,
tak że wie pani...
167
00:14:13,520 --> 00:14:14,640
Ja wiem, wiem.
168
00:14:14,800 --> 00:14:19,360
W szkole mieli jakieś
takie te... Tak zwane okazy, nie?
169
00:14:19,520 --> 00:14:22,520
To było to właśnie.
Likwidowali szkołę.
170
00:14:22,680 --> 00:14:24,040
Ząb mamuta. Chcesz?
171
00:14:26,080 --> 00:14:27,040
To są pięć zębów.
172
00:14:27,200 --> 00:14:30,360
To nie jest, że on ma tak zęby,
bo to by musiał być dinozaur.
173
00:14:30,520 --> 00:14:31,280
Mamuta...
174
00:14:31,440 --> 00:14:32,920
Tylko ma pięć zębów, jak słoń.
175
00:14:33,080 --> 00:14:34,720
Pan porówna słonia,
to ma połowę z tego.
176
00:14:34,880 --> 00:14:39,840
Mamut jeszcze trochę, a by miał
pięć metrów, a nie jak słoń 2,5.
177
00:14:41,840 --> 00:14:44,440
Weź, zobacz. Ząb mamuta...
178
00:14:44,600 --> 00:14:46,880
Przecież nikt
tego nawet nie będzie handlował tym.
179
00:14:47,040 --> 00:14:49,400
Ja będę handlował.
Ja takie rzeczy lubię.
180
00:14:49,560 --> 00:14:52,840
Przecież miałem tego łosia,
prawda, takiego wielkiego.
181
00:14:53,000 --> 00:14:55,440
To skamielina,
to nie jest jakiś plastik czy coś.
182
00:14:56,240 --> 00:14:58,400
Umarł dziadek,
wujek sobie to wszystko łyknął.
183
00:14:58,560 --> 00:15:01,240
Bo bliżej mieszkał,
to se to wszystko wziął.
184
00:15:01,400 --> 00:15:03,480
A panu zostało co? Ząb mamuta.
185
00:15:03,640 --> 00:15:04,560
Mamuta ząb.
186
00:15:10,320 --> 00:15:13,240
Będzie, prawda,
eksponat następny. Ząb mamuta.
187
00:15:15,840 --> 00:15:16,880
Złoty dwadzieścia.
188
00:15:18,240 --> 00:15:19,160
Złotówka.
189
00:15:20,440 --> 00:15:21,440
Złotówka.
190
00:15:21,600 --> 00:15:22,600
Złotówka.
191
00:15:23,640 --> 00:15:24,520
Złotówka.
192
00:15:25,280 --> 00:15:26,360
Dwa złote.
193
00:15:27,320 --> 00:15:28,000
Złotówka.
194
00:15:30,320 --> 00:15:35,080
Mamy w kasie 86 złotych, a szef
bierze rogi, zamiast pieniędzy...
195
00:15:35,240 --> 00:15:37,480
Standard. Ciągle bez kasy.
196
00:15:37,640 --> 00:15:39,800
Ile to mówiłaś? 86, tak?
197
00:15:39,960 --> 00:15:40,920
Mhm.
198
00:15:45,440 --> 00:15:46,160
Zapiszę.
199
00:15:58,720 --> 00:16:00,080
To jest wersalka.
200
00:16:05,280 --> 00:16:07,120
Proszę bardzo, medal w biegach.
201
00:16:07,280 --> 00:16:08,600
Jeden. Voila.
202
00:16:08,760 --> 00:16:13,240
A drugi medal masz - serduszko.
W rzucaniu, w koszykówce.
203
00:16:16,880 --> 00:16:19,000
Dobrze, że byłam kiedyś
dozorczynią. Robiłam na czarno.
204
00:16:19,160 --> 00:16:21,960
Dorobiłam sobie klucz. Tak że do tych
hasioków mam klucz, nie?
205
00:16:22,120 --> 00:16:23,200
Aha, i z tych hasioków...
206
00:16:23,360 --> 00:16:26,440
I sobie grzebię,
i szukam puszek. Co tylko się da.
207
00:16:26,600 --> 00:16:28,560
Te puszki dobrze płacą?
208
00:16:28,720 --> 00:16:31,000
Oj... Nie za bardzo.
209
00:16:31,160 --> 00:16:33,560
Chyba grosz jest. To jest jakiś
metal chyba taki lepszy.
210
00:16:33,720 --> 00:16:36,400
Ostatnio jak żem
sprzedawała, kosztowały 3,20. Kilo.
211
00:16:36,560 --> 00:16:37,720
Kilogram za 3,20?
212
00:16:37,880 --> 00:16:40,560
A na kilogram
wchodzi 60 puszek.
213
00:16:41,800 --> 00:16:46,480
A żeby znaleźć 60 puszek, to ja muszę
przejść tak, dół Szombierek.
214
00:16:47,800 --> 00:16:49,960
Mam taką większą... nie?
215
00:16:50,640 --> 00:16:52,080
Oczywiście w nocy nie deptam.
216
00:16:52,240 --> 00:16:52,920
No wiem.
217
00:16:53,080 --> 00:16:54,800
W reklamówki
pakuję to wszystko.
218
00:16:54,960 --> 00:16:55,520
No tak.
219
00:16:55,680 --> 00:16:58,600
Potem, jak jest szósta rano,
...się kończy,
220
00:16:58,760 --> 00:17:03,040
na obrzeżach biorę, podeptam,
podeptam i na złomowisko.
221
00:17:03,200 --> 00:17:04,640
I z tego żyję.
222
00:17:04,800 --> 00:17:07,480
Wie pani co?
U mnie w domu dużo piwa się pije.
223
00:17:07,640 --> 00:17:10,640
Mój Patryk pije. Tak że jak pani
chce, to mogę te puszki przynosić.
224
00:17:10,800 --> 00:17:13,079
Ja bym była bardzo
wdzięczna, bo naprawdę mnie jest...
225
00:17:13,240 --> 00:17:14,040
Czemu pani płacze?
226
00:17:14,200 --> 00:17:16,920
Niech pani nie płacze,
Jezus kochany, serce.
227
00:17:17,079 --> 00:17:20,160
Bo to przecież jest tragedia.
Jak tutaj wyżyć?
228
00:17:20,319 --> 00:17:23,520
Po prostu ja już nie...
Słowa mi powiedzieć...
229
00:17:24,640 --> 00:17:26,118
Nikt tego nie rozumie.
230
00:17:26,280 --> 00:17:28,200
No wiem.
Taki mamy kraj. Niestety, no.
231
00:17:28,358 --> 00:17:32,480
Nie. Nie. Niech pani se jakoś
tak... Musi pani wytrzymać.
232
00:17:32,640 --> 00:17:34,360
Bo to tak jest... Masz pani.
233
00:17:34,520 --> 00:17:35,920
Dziękuję bardzo.
234
00:17:36,080 --> 00:17:39,120
Pani nie płacze, bo ja się
zaraz wzruszę. Pani nie płacze.
235
00:17:39,280 --> 00:17:41,280
Niech pani se idzie
kupić chleb albo coś.
236
00:17:41,440 --> 00:17:44,000
I tak zaraz pójdę
kupić węgiel, ten worek.
237
00:17:44,160 --> 00:17:45,960
I chleb muszę kupić.
238
00:17:46,120 --> 00:17:48,240
Ja tutaj mieszkam po drugiej
stronie pod dziewiątką.
239
00:17:48,400 --> 00:17:51,640
No, no to, serce, tak jak
mówię. Tak na ile sami możemy...
240
00:17:51,800 --> 00:17:53,280
To okropność.
Normalna okropność.
241
00:17:53,440 --> 00:17:56,520
Każdy myśli, że życie jest cudne.
242
00:17:58,120 --> 00:18:01,040
Niech pani przyjdzie, to zawszy
czymś tam panią wspomożemy.
243
00:18:01,200 --> 00:18:03,080
Raz na tydzień będę
zaglądała. Będę bardzo wdzięczna.
244
00:18:03,240 --> 00:18:06,080
Ile się tam da,
to pomożemy. Do widzenia.
245
00:18:06,240 --> 00:18:07,160
No, do widzenia.
246
00:18:09,360 --> 00:18:12,040
I co pana tam interesuje?
Dzbanki, szklanki, szkło.
247
00:18:12,200 --> 00:18:15,040
- Dużo jeszcze nie jest wystawione.
- Raz, dwa, trzy, cztery...
248
00:18:15,200 --> 00:18:17,280
Tak że zapraszam, zapraszam
naprawdę. U nas... Wytrwałych.
249
00:18:17,440 --> 00:18:19,560
- Wytrwałych 1. Wytrwałych. Mhm. No.
- Raz. Dwa. Trzy.
250
00:18:19,720 --> 00:18:22,800
Raz, dwa, trzy.
251
00:18:22,960 --> 00:18:23,920
No dobrze, to zapraszam.
252
00:18:24,080 --> 00:18:27,600
Raz, dwa, trzy.
253
00:18:27,760 --> 00:18:29,720
Okej, czyli mamy tak...
254
00:18:29,880 --> 00:18:33,840
To niech zostanie dla mnie, kurde,
jutro trzeba z czymś zacząć, nie?
255
00:18:35,080 --> 00:18:36,680
Nie patrz się, ja nie mam.
256
00:18:36,840 --> 00:18:39,160
Tak? No to i tak lepiej
wyszło niż poprzedni tydzień.
257
00:18:39,320 --> 00:18:40,360
No pewnie.
258
00:18:40,520 --> 00:18:41,360
Cio?
259
00:18:41,520 --> 00:18:43,680
Ale przecież
tyle kasy wpadło w tygodniu.
260
00:18:43,840 --> 00:18:46,160
Wiem. Wpadło, wpadło.
261
00:18:46,320 --> 00:18:50,160
Jakbym to rozpierdolił,
tobyśmy nie mieli nic.
262
00:18:50,320 --> 00:18:54,720
A ponieważ zapłaciłem czynsz,
więc mamy zapłaconą Biedronkę.
263
00:18:54,880 --> 00:18:58,640
Mamy Allegro zapłacone w tym tygodniu
i Biedronkę zapłaconą w tym tygodniu.
264
00:18:58,800 --> 00:19:01,000
I to jest, kurwa, sukces, kochani.
265
00:19:01,160 --> 00:19:03,680
To nawet nie starcza na czynsz,
żeby zapłacić w tej chwili.
266
00:19:03,840 --> 00:19:04,920
- I za gaz, i za prąd.
- Ale jaki czynsz?
267
00:19:05,080 --> 00:19:05,800
No co?
268
00:19:05,960 --> 00:19:08,560
Do 15 co chcesz, żeby mi znowu
siostra dzwoniła, za przeproszeniem,
269
00:19:08,720 --> 00:19:10,000
że chata niezapłacona?
270
00:19:10,160 --> 00:19:13,880
15 był w sobotę. My nie mamy kasy
i znowuż nam dajesz ten...
271
00:19:14,040 --> 00:19:16,560
Dzisiaj pójdziemy zrobić jakieś
zakupy, zostanie 100 i co?
272
00:19:16,720 --> 00:19:17,920
Ze stu zapłacisz czynsz?
273
00:19:18,080 --> 00:19:20,360
Nie kupuj tyle,
tylko kupuj po dwa plasterki.
274
00:19:20,520 --> 00:19:22,120
To ty nie płać
normalnie czegoś...
275
00:19:22,280 --> 00:19:23,040
Bo później wyrzucasz.
276
00:19:23,200 --> 00:19:24,400
...w późniejszym terminie.
277
00:19:24,560 --> 00:19:25,720
Nie w późniejszym,
278
00:19:25,880 --> 00:19:27,240
bo w późniejszym
to nie nazbieram takiej gotówki.
279
00:19:27,400 --> 00:19:29,280
My cię rozumiemy, ale ty nas
masz zrozumieć. I koniec tematu.
280
00:19:29,440 --> 00:19:31,960
Słuchaj, 3000 to nie jest,
kurwa, pieniądz, żeby rozpierdolić,
281
00:19:32,120 --> 00:19:33,600
tylko po to, żeby, kurwa, być tu.
282
00:19:33,760 --> 00:19:34,880
A jak chcecie, prawda...
283
00:19:35,040 --> 00:19:37,520
Ktoś, prawda, uważa,
że Biedronka nie jest ważniejsza,
284
00:19:37,680 --> 00:19:39,920
to może równie dobrze...
285
00:19:40,080 --> 00:19:41,320
Ale co mówisz o Biedronce?
286
00:19:41,480 --> 00:19:43,440
O co wam chodzi?
287
00:19:43,600 --> 00:19:46,320
Robię wszystko, żebyście, prawda,
miały pracę. Proszę bardzo.
288
00:19:46,480 --> 00:19:48,240
Ale wiesz, twoja sprawa
bycie biznesmenem...
289
00:19:48,400 --> 00:19:49,400
- Nie moja!
- To jest jedno.
290
00:19:49,560 --> 00:19:51,320
- A nasza część to jest jedno.
- To jest wasza...
291
00:19:51,480 --> 00:19:53,280
- Co wasza?
- Bo wy ze mną nie pójdziecie.
292
00:19:53,440 --> 00:19:56,240
Gdzie nie pójdziemy? WIESIEK:
Na bruk. Pójdziecie pod most?
293
00:19:56,400 --> 00:19:57,600
A gdzie my jesteśmy
w tej chwili?
294
00:19:57,760 --> 00:19:58,800
Pójdziecie pod most?
To idźcie teraz.
295
00:19:58,960 --> 00:20:00,760
- Zobaczycie, jak to jest.
- My nie jesteśmy na bruku?
296
00:20:02,200 --> 00:20:03,280
A zdajesz sobie sprawę,
297
00:20:03,440 --> 00:20:05,520
że my tak już tak od trzech tygodni
nam kulejesz po 100 zł?
298
00:20:05,680 --> 00:20:07,120
Nawet będzie
cztery tygodnie i pięć tygodni.
299
00:20:07,280 --> 00:20:08,440
Nie, nie będzie tak!
Nie będzie tak.
300
00:20:08,600 --> 00:20:10,120
- Dopóki nie wyjdziemy...
- Bo nikt się na to nie zgodzi!
301
00:20:10,280 --> 00:20:12,560
To czemu żeś
do tej pory nie zmieniła pracy?
302
00:20:12,720 --> 00:20:15,600
Człowieku, to ja siedem lat
pomagam ci, za przeproszeniem.
303
00:20:15,760 --> 00:20:17,400
A ty masz...
Jakie twoje warunki?
304
00:20:17,560 --> 00:20:20,760
Czasami bywa tak, że sobota
jest taka, a nie inna. Proste.
305
00:20:20,920 --> 00:20:22,040
Tak, oczywiście, no.
306
00:20:35,000 --> 00:20:36,480
O Boże, Boże.
307
00:20:38,560 --> 00:20:41,440
Ochłonąć trochę,
bo normalnie nie idzie z tymi babami.
308
00:20:42,400 --> 00:20:45,920
A już ta Jola to jest
najokropniejsza ze wszystkich, kurwa.
309
00:20:46,080 --> 00:20:47,560
Najokropniejsza.
310
00:20:47,720 --> 00:20:50,880
Zamiast być za mężem, kurwa,
za swoim chłopem, prawda...
311
00:20:51,040 --> 00:20:54,880
No, dziewczyny, patrzcie,
udało nam się, kurwa, ten...
312
00:20:55,040 --> 00:20:57,880
To ta patrzy:
no przecież szef zarobił.
313
00:20:58,040 --> 00:21:00,760
Sprzedał to czy sprzedał tamto, nie?
314
00:21:00,920 --> 00:21:03,600
I ci wyliczają, wiesz?
I ci wyliczają.
315
00:21:03,760 --> 00:21:05,680
Osiem lat już jesteśmy ze sobą
316
00:21:05,840 --> 00:21:08,760
no i mówię, że tego dziewiątego
to już chyba nie przeżyjemy.
317
00:21:10,160 --> 00:21:12,920
I cały czas konsumpcyjnie do życia,
konsumpcyjnie.
318
00:21:13,600 --> 00:21:14,760
Wiesz.
319
00:21:14,920 --> 00:21:17,400
Dawaj pieniądze,
pieniądze i jeszcze raz pieniądze.
320
00:21:17,560 --> 00:21:21,360
Nie interesuje ją, prawda... Żadne
uczucie to już nie wchodzi w grę.
321
00:21:21,520 --> 00:21:25,640
Było, minęło, poszło, przeszło
do historii, prawda, uczucia.
322
00:22:17,680 --> 00:22:20,920
"Kuchnia erotyczna" - mam.
"Miłość w domu" - będę szukać.
323
00:22:21,080 --> 00:22:24,760
"Temida" do szukania. "Tajemna miłość
Poradnik dla nauczyciela" - szukasz.
324
00:22:25,560 --> 00:22:28,160
"Okolice pornoshopu" - będę szukać.
325
00:22:29,440 --> 00:22:31,720
"Ostatni rejs" - będę szukać.
326
00:22:31,880 --> 00:22:33,280
"Gimnastyka" - będę szukać.
327
00:22:33,440 --> 00:22:35,400
"Seks dla każdego" - będę szukać.
328
00:22:35,560 --> 00:22:38,960
"Gorący seksprzewodnik" -
będę szukać.
329
00:22:39,120 --> 00:22:41,880
"Wszystko o seksie".
Jakiś zboczeniec to kupował chyba.
330
00:22:43,040 --> 00:22:46,640
"Pseudotoster" - szukasz,
"Zamach na wolne miasto" - ja szukam.
331
00:22:46,800 --> 00:22:49,000
"Pomyślane, napisane",
taka żółta książka.
332
00:22:50,160 --> 00:22:53,320
Książka "Medycyna i seks",
"Kobieta i seks" - książka.
333
00:22:53,480 --> 00:22:55,720
"Dla ciebie, Ewo" - mam to.
334
00:22:55,880 --> 00:22:57,640
Jest tam ktoś?!
335
00:22:57,800 --> 00:22:58,880
My jesteśmy!
336
00:23:01,320 --> 00:23:03,080
Koniec, po prostu koniec.
337
00:23:03,240 --> 00:23:04,240
Przeklęte miejsce.
338
00:23:04,400 --> 00:23:06,880
Ja ci mówiłam, że kto normalny
wynosi się na Bobrek?
339
00:23:07,040 --> 00:23:08,480
- Nikt.
- Nikt.
340
00:23:08,640 --> 00:23:10,120
Ale jak się mówiło,
to nie chcieli słuchać.
341
00:23:10,280 --> 00:23:13,320
No to... to teraz
będziemy się zamykać.
342
00:23:13,480 --> 00:23:16,040
To będziemy musiały
szukać nowej pracy. I tyle.
343
00:23:16,200 --> 00:23:17,960
Ale nie chcę dopuścić
do siebie myśli,
344
00:23:18,120 --> 00:23:20,280
że przestanie istnieć
to miejsce po prostu.
345
00:23:21,560 --> 00:23:22,880
- Tym bardziej że my jesteśmy...
- To słabo, no.
346
00:23:23,040 --> 00:23:25,160
A tym bardziej że my tu
wszyscy jesteśmy jak rodzeństwo.
347
00:23:27,280 --> 00:23:29,840
O. "Tajemnicza miłość Marleny".
348
00:23:40,440 --> 00:23:42,400
Co, nie kupiła
wczoraj kobieta tych korali?
349
00:23:42,560 --> 00:23:43,560
Nie.
350
00:24:06,800 --> 00:24:08,400
Żabciu, po kawie zrobię.
351
00:24:44,240 --> 00:24:46,760
No. Przepięknie.
352
00:24:46,920 --> 00:24:48,160
Przepięknie.
353
00:24:48,320 --> 00:24:49,560
Przepięknie.
354
00:24:49,720 --> 00:24:52,480
Tak to powinno wszystko wyglądać.
Wiecie?
355
00:24:52,640 --> 00:24:54,360
Wzorcowa półka.
356
00:24:55,760 --> 00:24:58,320
Bo jak to wszystko sprzedamy,
to naprawdę będziemy bardzo bogaci.
357
00:24:58,960 --> 00:25:00,840
To jest kwestia czasu, prawda.
358
00:25:01,600 --> 00:25:03,600
Przede wszystkim
umieć podejść do klienta.
359
00:25:03,760 --> 00:25:07,280
Przyjdą różni klienci. Handlarze,
przyjdą, prawda, kolekcjonerzy.
360
00:25:07,440 --> 00:25:09,760
Przyjdą biznesmeni
wyższego szczebla, prawda.
361
00:25:09,920 --> 00:25:11,200
Urzędnicy wyższego szczebla.
362
00:25:11,360 --> 00:25:14,000
Tak że tutaj trzeba umieć
do każdego podejść, prawda.
363
00:25:14,160 --> 00:25:16,360
Przede wszystkim uśmiech.
364
00:25:19,200 --> 00:25:21,800
Więc wszyscy wiedzą, co mają robić,
tak? - Tak.
365
00:25:33,000 --> 00:25:34,760
Patrz, jak tu jest zimno.
Bardzo.
366
00:25:34,920 --> 00:25:36,760
Zaprosiłaś
mnie do tego salonu...
367
00:25:36,920 --> 00:25:38,000
Do pustego stołu.
368
00:25:38,160 --> 00:25:41,240
Mogłaś w piecu napalić!
Chociaż mogłaś w piecu napalić.
369
00:25:42,760 --> 00:25:43,360
Gdzie jest Jezus?
370
00:25:43,520 --> 00:25:46,920
Nie ma. Ktoś rąbnął Jezusa.
Ale i żłóbek też rąbnęli.
371
00:25:47,080 --> 00:25:50,240
Gdzie?
Bez najważniejszej postaci?
372
00:25:51,720 --> 00:25:53,160
Ja cztery dychy bym nie dała
bez Jezuska.
373
00:25:53,320 --> 00:25:54,720
Za cholerę nie dam czterech dych.
374
00:25:56,080 --> 00:25:59,240
Czy my byśmy nie zrobili
takiego minikiermaszu świątecznego
375
00:26:00,880 --> 00:26:02,000
w którąś niedzielę?
376
00:26:02,160 --> 00:26:05,920
Myśleliśmy zrobić po prostu
taki deptaczek tutaj na rampie,
377
00:26:06,080 --> 00:26:08,120
żeby dziewczyny
się przemykały w futrach.
378
00:26:08,280 --> 00:26:12,040
Żebyśmy jakiegoś grajka
wypuścić na Rolandzie niech zasuwa.
379
00:26:12,200 --> 00:26:16,920
Żelazka do wyprzedaży,
damy pralki do wyprzedaży.
380
00:26:17,080 --> 00:26:18,840
Miksery do wyprzedaży i tak dalej.
381
00:26:19,000 --> 00:26:20,520
- Wszystko do wyprzedaży.
- Potrzebna nam jest reklama.
382
00:26:20,680 --> 00:26:22,120
Ale wy se robicie śmiechy,
383
00:26:22,280 --> 00:26:24,360
a my jesteśmy w takiej kondycji
w tej chwili finansowej
384
00:26:24,520 --> 00:26:27,120
i w początku działalności tej firmy,
385
00:26:27,280 --> 00:26:29,120
że każdy jeden pomysł byłby dobry.
386
00:26:29,280 --> 00:26:32,240
I nie tracisz na tym nic,
bo rampa jest.
387
00:26:32,400 --> 00:26:34,480
Skupmy się na tym,
co mamy tutaj do zrobienia,
388
00:26:34,640 --> 00:26:37,320
a mamy naprawdę dużo tu...
389
00:26:37,480 --> 00:26:42,760
Żeby ściągnąć ludzi, to trzeba to
przede wszystkim oświetlić z przodu.
390
00:26:42,920 --> 00:26:43,960
Bo nas po prostu tam nie widać.
391
00:26:44,120 --> 00:26:47,640
I tak jak powiedziałaś:
reklama z przodu, reklama z tyłu,
392
00:26:47,800 --> 00:26:49,640
na samochodzie reklama, prawda.
393
00:26:49,800 --> 00:26:51,600
I na Facebooku reklama
przede wszystkim.
394
00:27:05,440 --> 00:27:08,080
Panoramę całą. Tak.
395
00:27:09,480 --> 00:27:11,600
Lecisz, panorama cała.
396
00:27:20,720 --> 00:27:21,800
Ulica.
397
00:27:22,760 --> 00:27:24,320
Wejście do naszego budynku.
398
00:27:25,280 --> 00:27:28,600
Jakby on chodził.
Jakby on chodził. Jak klient...
399
00:27:28,760 --> 00:27:32,560
Jakbyś chciała zauważyć, jakbyś była
klientem, to co byś chciała obejrzeć?
400
00:27:32,720 --> 00:27:33,760
Wszystko.
401
00:27:33,920 --> 00:27:37,280
Wszystko. No to idziesz
sobie i oglądasz sobie to wszystko.
402
00:27:39,200 --> 00:27:41,160
Filmując, prawda,
sobie oglądasz wszystko.
403
00:27:42,040 --> 00:27:43,080
Tak, tak, tak.
404
00:27:43,240 --> 00:27:47,520
Mamy tutaj taki lombard,
komis na Bobrku w tym, w Bytomiu.
405
00:27:49,160 --> 00:27:50,800
Bytom, Bobrek, ulica Wytrwałych.
406
00:27:50,960 --> 00:27:53,240
Kojarzy pan dawną Biedronkę,
starą Biedronkę na Bobrku?
407
00:27:53,400 --> 00:27:55,520
No to tutaj
niech pan przychodzi do nas.
408
00:27:56,960 --> 00:27:58,240
To nie jest takie proste, nie?
409
00:27:58,400 --> 00:28:00,520
Takim czymś operować to jest...
410
00:28:01,360 --> 00:28:02,880
Trzeba to tak umiejętnie,
411
00:28:05,480 --> 00:28:07,960
bardzo powoli zbliżać,
bardzo powoli oddalać...
412
00:28:12,320 --> 00:28:13,320
Powoli, spokojnie.
413
00:28:13,480 --> 00:28:15,400
Stój w jednym miejscu,
nie ruszaj się z nogi na nogę,
414
00:28:15,560 --> 00:28:17,080
bo tak wiesz, wtedy będzie...
415
00:28:17,240 --> 00:28:18,200
Zimno mi jest.
416
00:28:19,840 --> 00:28:23,280
Aha.
I lecisz po półkach powoli.
417
00:28:25,520 --> 00:28:26,240
No.
418
00:28:29,640 --> 00:28:31,160
Zawsze chciałem być reżyserem.
419
00:28:58,960 --> 00:29:01,120
Nie no, trzeba by było
coś tam dokręcić jeszcze.
420
00:29:02,560 --> 00:29:04,840
Po prostu nowy film.
Jeszcze jeden taki.
421
00:29:05,000 --> 00:29:08,240
Jeszcze jeden nagramy, nie?
Mi się tak wydaje, że będzie dobrze.
422
00:29:08,400 --> 00:29:10,160
Im więcej tych filmów,
tym więcej fejmu.
423
00:29:11,080 --> 00:29:12,040
Tym więcej czego?
424
00:29:12,200 --> 00:29:13,080
Fejmu.
425
00:29:13,240 --> 00:29:14,560
Co to jest fejm?
426
00:29:14,720 --> 00:29:17,160
Popularność.
Sława, popularność.
427
00:29:17,320 --> 00:29:17,920
Aha.
428
00:29:21,880 --> 00:29:22,920
Tu masz wodę.
429
00:29:23,080 --> 00:29:26,480
Ogarnij go tak porządnie, kabel,
wszystko to, żeby było czyściutkie.
430
00:29:26,640 --> 00:29:27,400
No wiem.
431
00:29:43,920 --> 00:29:45,360
Da pani radę dać osiem?
432
00:29:45,520 --> 00:29:48,800
Nie no, bo to już 50 groszy
bierzemy za kilogram.
433
00:29:48,960 --> 00:29:49,400
No, dobra.
434
00:29:49,560 --> 00:29:51,480
A ja już pani
policzyłam trzy złote za kilogram.
435
00:29:51,640 --> 00:29:52,320
No dobra.
436
00:29:52,480 --> 00:29:54,560
A nie macie co tam
zaś przynieść? - Mam.
437
00:29:54,720 --> 00:29:55,600
- Ma pani?
- Ja.
438
00:29:55,760 --> 00:29:56,480
To przynieść coś.
439
00:29:56,640 --> 00:29:58,720
Zaraz będą komunie, to...
440
00:29:58,880 --> 00:30:02,280
No to też co ostatnio
Biblię dałam tę od Andżeliki.
441
00:30:02,440 --> 00:30:05,760
Ma 16 lat,
one wszystko to przeczytały, no to...
442
00:30:06,920 --> 00:30:08,480
W sumie jeszcze mam trzy, ale...
443
00:30:09,400 --> 00:30:11,000
Ma pani taką jak ta czerwona,
co przyniosłam?
444
00:30:11,160 --> 00:30:12,520
Właśnie ta czerwona.
445
00:30:12,680 --> 00:30:15,000
- Ma pani jeszcze taką jedną?
- Jeszcze mam takie dwie.
446
00:30:15,160 --> 00:30:16,760
Niech pani przyniesie,
ja od pani kupię.
447
00:30:16,920 --> 00:30:18,600
Ja? Siódemkę dzieci mam.
448
00:30:18,760 --> 00:30:19,440
Jak pani daje radę?
449
00:30:19,600 --> 00:30:22,240
Najstarszy ma 27 lat.
450
00:30:22,400 --> 00:30:25,080
No ciężko było, ale sobie dałam radę.
451
00:30:25,240 --> 00:30:29,200
Rodzice też mieszkają w górach,
bo pochodzę z gór.
452
00:30:29,360 --> 00:30:32,040
Ale ani razu mi nie pomogli, nie?
453
00:30:33,760 --> 00:30:34,920
Jest mi ciężko o tym mówić.
454
00:30:35,080 --> 00:30:36,320
Nie, niech pani nie płacze.
455
00:30:38,000 --> 00:30:41,520
Mąż mi w ogóle nie pomagał.
Zostawił mi dwa złote rano na stole.
456
00:30:42,760 --> 00:30:43,680
I co ja mam za to kupić?
457
00:30:43,840 --> 00:30:44,960
Takiego męża to wykopać z domu.
458
00:30:45,120 --> 00:30:47,920
Ja już to powinnam dawno
zrobić i dzieci mi o tym powiedziały.
459
00:30:48,080 --> 00:30:50,640
- Dokładnie. Nie pomaga w niczym.
- Ja nie umiem się zdecydować.
460
00:30:50,800 --> 00:30:53,120
To nie ma co trzymać.
461
00:30:53,280 --> 00:30:55,320
Chodzi mi
o Andżelikę i Anię.
462
00:30:55,480 --> 00:30:56,480
Przywiązane są?
463
00:30:56,640 --> 00:30:58,560
No. Są niepełnoletnie, nie?
464
00:30:58,720 --> 00:31:00,800
On mnie straszy,
że mi zabierze te dzieci.
465
00:31:00,960 --> 00:31:02,560
A ma jakiś powód? Nie ma.
466
00:31:02,720 --> 00:31:04,080
Nie ma. Żadnego.
467
00:31:04,240 --> 00:31:06,440
To nic pani nie zrobi.
Nie ma się co bać.
468
00:31:06,600 --> 00:31:07,800
Widzi pani,
jak teraz ja wyglądam?
469
00:31:08,680 --> 00:31:10,120
Płakała chyba wcześniej
pani też. - Nie.
470
00:31:11,520 --> 00:31:12,200
A co?
471
00:31:13,000 --> 00:31:14,200
Uderzył mnie z pięści.
472
00:31:14,360 --> 00:31:15,360
Teraz dopiero widzę.
473
00:31:15,520 --> 00:31:17,320
Wie pani, miałam to samo.
474
00:31:17,480 --> 00:31:19,120
Ale potem się nie dałam.
475
00:31:19,280 --> 00:31:21,080
Ja miałam to samo,
też dostałam z pięści w oko.
476
00:31:21,840 --> 00:31:24,160
Nie ma się co dawać.
Jedyne wyjście - policja.
477
00:31:26,560 --> 00:31:28,080
Jak coś będę
miała, to przyniosę, nie.
478
00:31:28,240 --> 00:31:30,080
Dobrze, no. Będziemy czekać.
479
00:31:30,240 --> 00:31:32,480
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję. AGA: No, nie ma za co.
480
00:31:32,640 --> 00:31:34,320
- Do widzenia.
- No, do widzenia.
481
00:32:11,080 --> 00:32:11,640
Zimno.
482
00:32:15,920 --> 00:32:16,600
Masz fajkę?
483
00:32:16,760 --> 00:32:17,560
Jasne.
484
00:32:19,240 --> 00:32:20,200
Dla ciebie zawsze.
485
00:32:20,360 --> 00:32:21,880
Przecież to wiadomo.
486
00:32:29,920 --> 00:32:31,480
W ogóle dziękuję za kwiatki.
487
00:32:34,040 --> 00:32:35,800
Przynajmniej jedna osoba,
która o mnie pomyślała.
488
00:32:37,000 --> 00:32:38,640
Jesteś kobietą,
która zasługuje na kwiaty.
489
00:32:39,280 --> 00:32:39,800
Dziękuję.
490
00:33:29,840 --> 00:33:30,800
Co tu miało pisać?
491
00:33:30,960 --> 00:33:32,720
"Daria", ale mi nie wyszło.
492
00:33:34,720 --> 00:33:36,600
To jakaś kurwa, daj spokój.
493
00:33:38,640 --> 00:33:39,520
Co mam ci powiedzieć?
494
00:33:39,680 --> 00:33:41,040
- No gadaj, kurwa.
- No co?
495
00:33:41,200 --> 00:33:44,360
Ja przychodzę do domu, a ona z innym,
no to ja mówię: ja pierdolę, no nie?
496
00:33:45,760 --> 00:33:49,840
Pierwsze co, typowi nóż do gardła.
Powiedziałem, że ma wypierdalać.
497
00:33:50,000 --> 00:33:51,960
I się pociąłem normalnie.
498
00:33:52,120 --> 00:33:53,360
Ja pierdolę.
499
00:33:53,520 --> 00:33:56,040
Jak, kurwa, karetka do mnie
przyjechała, to powiedzieli, że...
500
00:33:56,200 --> 00:33:57,640
"W ostatniej chwili po pana".
501
00:33:59,440 --> 00:34:02,760
Ale że ja najebany, no to trzeba było
wytrzeźwieć w szpitalu i w ogóle.
502
00:34:02,920 --> 00:34:05,920
Psychiatra tam mi się pyta:
"Po co pan, dlaczego pan to zrobił?".
503
00:34:06,080 --> 00:34:07,760
To mówię, co, jak, nie?
504
00:34:07,920 --> 00:34:10,880
"To pan musi czekać na transport,
bo pana trzeba zamknąć.
505
00:34:11,040 --> 00:34:13,639
Pan jest niebezpieczny
dla samego siebie i dla otoczenia".
506
00:34:17,280 --> 00:34:19,080
No i tak trafiłeś do nas.
507
00:34:29,480 --> 00:34:30,800
Potem go obrócę.
508
00:34:30,960 --> 00:34:33,639
Dobra, olej to.
Też żeś se zabawę znalazła.
509
00:34:33,800 --> 00:34:35,639
Chodź, tam mamy
poważniejsze sprawy.
510
00:34:35,800 --> 00:34:37,120
A poważniejsze to znaczy co?
511
00:34:39,560 --> 00:34:40,239
Uwaga, idzie!
512
00:34:44,800 --> 00:34:45,719
Jest, Krystian?
513
00:34:45,880 --> 00:34:47,199
Jeszcze ni.
514
00:34:49,280 --> 00:34:50,159
Idzie?
515
00:34:50,320 --> 00:34:51,080
Nie ma.
516
00:34:52,159 --> 00:34:53,120
Co?
517
00:34:53,280 --> 00:34:54,199
Dobra.
518
00:34:55,440 --> 00:34:56,920
Próbuj...
519
00:34:58,240 --> 00:34:58,960
Masz?
520
00:34:59,120 --> 00:35:00,160
Chwilę!
521
00:35:06,960 --> 00:35:10,080
Krystian, nie, tam wszystko...
522
00:35:10,240 --> 00:35:11,560
Zapali pan mi światło?
523
00:35:11,720 --> 00:35:14,520
Zapalę ci światło,
ale tutaj jest wszystko okej.
524
00:35:14,680 --> 00:35:18,560
Przecież woda leciała. Tu nikt ci
nikt nie zakręcał, Krystian.
525
00:35:19,480 --> 00:35:21,680
Do tej ubikacji
to jest zawór ten.
526
00:35:23,280 --> 00:35:25,440
Do kuchni. Tu jest.
527
00:35:29,920 --> 00:35:32,360
Krystian,
ale kurwa nie, nie może tak być,
528
00:35:32,520 --> 00:35:33,480
bo przecież tam woda leciała.
529
00:35:33,640 --> 00:35:34,560
Nie odkręcam.
530
00:35:36,560 --> 00:35:39,640
Tam ci woda leciała,
Krystian. Nic nie rób tutaj.
531
00:35:39,800 --> 00:35:42,640
Ale nawet nie ściągaj mi tej...
Nie ściągaj.
532
00:35:42,800 --> 00:35:44,240
Nic nie rób, nie ruszaj, nie ruszaj.
533
00:35:44,400 --> 00:35:47,760
Pękła rurka i woda ci tam tryskała,
jak Boga kocham, no.
534
00:35:51,080 --> 00:35:53,640
Słuchaj, a jest szansa,
że ty to w ogóle dzisiaj naprawisz?
535
00:35:53,800 --> 00:35:55,120
To jest pięć minut.
536
00:35:56,160 --> 00:35:59,480
Ty wiesz, że my nie mamy od
trzech dni wody i to jest tragedia.
537
00:35:59,640 --> 00:36:01,280
Nie można zagotować herbaty, niczego.
538
00:36:01,440 --> 00:36:03,440
Przepraszam,
to jest praktycznie pięć minut.
539
00:36:03,600 --> 00:36:05,520
Na tym... Aua.
540
00:36:07,920 --> 00:36:08,800
Ja pierdolę.
541
00:36:09,720 --> 00:36:11,840
Normalnie jak w tej hucie
tutaj na Bobrku.
542
00:36:13,000 --> 00:36:14,400
Takiej po byku.
543
00:36:19,920 --> 00:36:20,920
To ci dam?
544
00:36:21,080 --> 00:36:22,840
Nie, pani będzie trzymała.
545
00:36:23,000 --> 00:36:24,240
- Tylko potrzebuję...
- Mam tak?
546
00:36:24,400 --> 00:36:26,080
Tak. Ja se podejdę.
547
00:36:26,240 --> 00:36:28,280
Kurwa, Krystianek,
bo ty mnie spalisz.
548
00:36:28,440 --> 00:36:31,640
Mi się to fiuterko, kurwa, zwisa,
za ile to będzie przewalone.
549
00:36:34,080 --> 00:36:35,160
Masz tam jaką?
550
00:36:35,320 --> 00:36:37,480
Bo jeszcze
chciałabym z pięć lat pożyć.
551
00:36:38,520 --> 00:36:39,240
A ja z piętnaście.
552
00:36:50,280 --> 00:36:51,880
Ona chodziła,
i to bardzo ładnie chodziła.
553
00:37:00,600 --> 00:37:02,680
Ktoś przestawiał...
554
00:37:02,840 --> 00:37:06,200
No. Jakoś musicie opanować to.
555
00:37:06,360 --> 00:37:07,840
Nie wiem jak, ale...
556
00:37:08,000 --> 00:37:09,480
Dłuższa wyprawa.
557
00:37:09,640 --> 00:37:12,600
Nie no... To jest...
Odpalało, to odpali na nowo.
558
00:37:12,760 --> 00:37:15,200
Ciągcie, róbcie ten. Przestawiajcie.
559
00:37:15,360 --> 00:37:18,160
Na sto procent to odpali,
bo to odpalało.
560
00:37:18,320 --> 00:37:19,560
Odpalało, odpalało!
561
00:37:19,720 --> 00:37:21,360
Dobra, tu pan ma...
562
00:37:22,360 --> 00:37:26,040
O, widzi pan! To jest przeciągnięcie.
To musi być takie ciągnięcie.
563
00:37:26,200 --> 00:37:29,640
A pan niech przestawia tam,
w prawo, w lewo i już.
564
00:37:29,800 --> 00:37:31,200
W końcu zaskoczy.
565
00:37:35,560 --> 00:37:37,360
Woda już poleciała do tej rury.
566
00:37:37,560 --> 00:37:40,880
A ty jesteś pewny?
Ciekawe, po czym to poznałeś.
567
00:37:42,160 --> 00:37:43,280
Poczułem.
568
00:37:43,440 --> 00:37:44,600
Czułeś w ręce.
569
00:37:44,760 --> 00:37:46,080
O ja pierdolę.
570
00:37:52,400 --> 00:37:55,520
To teraz już będziemy mieć wodę
cały czas, non stop, tak?
571
00:37:56,320 --> 00:37:59,640
Nie, zakręcimy to,
tylko kurki będą spalone.
572
00:38:00,600 --> 00:38:03,120
Jeden kurek. O, dwa.
573
00:38:12,360 --> 00:38:15,280
Kurwa, kabel przypalił,
przyjarał tu, kurwa, co on...
574
00:38:15,440 --> 00:38:16,880
Niech pan się nie boi.
575
00:38:18,640 --> 00:38:20,920
Czy pan chce wodę,
czy pan chce kabel?
576
00:38:21,080 --> 00:38:25,160
Trzeba tak to robić, żeby
nie opierdolić następnych rzeczy.
577
00:38:25,320 --> 00:38:28,360
Kurwa, bo jedno zrobisz,
ale następne się, kurwa, zdupczy,
578
00:38:28,520 --> 00:38:31,240
i będziemy, kurwa,
za chwileczkę bojlera szukać, kurwa.
579
00:38:32,600 --> 00:38:34,080
Bo nie da się czasami.
580
00:38:38,720 --> 00:38:39,920
Dobra, idę zakręcić tam.
581
00:38:45,600 --> 00:38:50,320
Kurwa, robota taka...
W ten to jest chuj, nie robota.
582
00:38:54,800 --> 00:38:56,160
Ale to nie moja wina.
583
00:38:56,320 --> 00:38:57,640
Drugie,
pierwsze i parter, kurwa.
584
00:38:57,800 --> 00:38:58,640
Ale moja wina?
585
00:38:58,800 --> 00:39:00,600
A ja nie wiem,
czy twoja, czy nie twoja.
586
00:39:00,760 --> 00:39:03,160
Za chwileczkę jeszcze, kurwa,
podłogę będziemy wymieniać.
587
00:39:09,960 --> 00:39:13,680
Krystian, jaki teraz koncept masz?
588
00:40:24,240 --> 00:40:28,600
Sto lat, sto lat,
niech żyje, żyje nam.
589
00:40:28,760 --> 00:40:34,800
Jeszcze raz, jeszcze raz,
niech żyje, żyje nam.
590
00:40:34,960 --> 00:40:37,280
Niech żyje nam!
591
00:40:37,440 --> 00:40:40,520
Niech żyje nam. Sto lat, sto lat...
592
00:40:40,680 --> 00:40:43,280
Jeszcze jeden,
jeszcze jeden dla mnie.
593
00:40:44,560 --> 00:40:45,360
A ty se usiądź.
594
00:40:45,520 --> 00:40:47,160
- Niech żyje nam!
- Nie, nie mogę.
595
00:40:47,320 --> 00:40:49,880
W zdrowiu, w szczęściu,
w pomyślności, niechaj żyje nam.
596
00:40:50,040 --> 00:40:51,400
A kto? Jolanta!
597
00:40:51,560 --> 00:40:54,680
Bardzo wszystkim dziękuję
za prezenty, za życzenia.
598
00:40:54,840 --> 00:40:57,080
I obyśmy się spotkali
w następnym roku
599
00:40:57,240 --> 00:41:01,600
w tym zacnym gronie, wszystkie
szczęśliwe, bogate i zdrowe.
600
00:41:02,280 --> 00:41:04,240
My jesteśmy zakochane
w Martini, ja je uwielbiam.
601
00:41:05,400 --> 00:41:07,280
Najlepszy szampan,
jaki może być.
602
00:41:09,920 --> 00:41:10,520
Ta...
603
00:41:16,800 --> 00:41:18,640
Bardzo ci dziękuję za życzenia.
604
00:41:18,800 --> 00:41:20,600
Myślę, że się spełnią,
605
00:41:20,760 --> 00:41:22,960
bo ty jesteś szczera dziewczyna
i szczerze mi życzysz zawsze.
606
00:41:23,120 --> 00:41:23,880
Dokładnie.
607
00:41:24,040 --> 00:41:25,640
Dziękuję ci, słoneczko kochane.
608
00:41:26,720 --> 00:41:28,720
Ło, jakie piękne!
609
00:41:28,880 --> 00:41:31,240
- My nie laliśmy...
- Jaki piękny!
610
00:41:31,400 --> 00:41:33,840
...żebyś sama
tradycyjnie, prawda, sobie...
611
00:41:34,000 --> 00:41:36,400
No tak. Bardzo dziękuję.
612
00:41:36,560 --> 00:41:38,880
A jakieś życzenia czy cuś?
Nic nie życzysz?
613
00:41:39,040 --> 00:41:41,280
Życzę, życzę.
No co byś sobie życzyła?
614
00:41:41,440 --> 00:41:44,080
To ja mam sobie życzyć?
To ci bardzo dziękuję.
615
00:41:44,240 --> 00:41:46,560
Wszystko,
co sobie wyżyczysz, wymarzysz.
616
00:41:46,720 --> 00:41:48,080
To nam się spełnia prawdopodobnie.
617
00:41:48,240 --> 00:41:49,520
Dziękuję ślicznie.
Dziękuję ślicznie.
618
00:41:49,680 --> 00:41:51,040
- Tak to jest, nie?
- No.
619
00:42:17,040 --> 00:42:18,120
F10 filmy?
620
00:42:22,560 --> 00:42:24,160
Edith. M5...
621
00:42:24,320 --> 00:42:26,400
Proszę bardzo, masz "Nędzników".
622
00:42:27,800 --> 00:42:29,880
To ja może zawsze
ciebie będę brać na szukanie.
623
00:42:30,640 --> 00:42:32,560
M5. Edith.
624
00:42:32,720 --> 00:42:35,080
Pięć, kurwa, czekaj. Tu jest.
625
00:42:42,040 --> 00:42:44,080
Taka dziwna, niebieska. Tak?
626
00:42:44,240 --> 00:42:45,600
No, to jest ta. Edith Piaf.
627
00:42:50,320 --> 00:42:52,120
Ale z Robertem
to koniec definitywny?
628
00:42:52,800 --> 00:42:53,320
No tak.
629
00:42:58,640 --> 00:43:00,520
A dlaczego ty tego dziecka
nie bierzesz?
630
00:43:01,400 --> 00:43:03,760
Przecież on cię
o alimenty poda do sądu.
631
00:43:03,920 --> 00:43:05,600
No nie wiem.
Robert taki nie jest.
632
00:43:05,760 --> 00:43:06,680
Ja go znam nie od dzisiaj.
633
00:43:06,840 --> 00:43:08,280
Ale to nieważne.
634
00:43:09,920 --> 00:43:13,360
Nie widzisz jej w ogóle od dwóch
miesięcy przecież. Córki swojej.
635
00:43:13,520 --> 00:43:14,480
Ja powiedziałam,
że wyjechałam.
636
00:43:15,560 --> 00:43:17,800
On wie, że nie wyjechałaś.
Wiesz o tym, nie?
637
00:43:17,960 --> 00:43:20,920
No wiem, ale co ja mam zrobić,
kurwa, no? Będę musiała pogadać, no.
638
00:43:21,080 --> 00:43:24,040
I dopiero o tym myślisz teraz,
po dwóch miesiącach z Tomkiem bycia?
639
00:43:25,200 --> 00:43:26,720
Kuźwa, normalnie...
640
00:43:26,880 --> 00:43:28,080
Przecież Tomek to...
641
00:43:28,240 --> 00:43:31,320
Co innego, jakby Tomek nie chciał
tego dziecka też w swoim mieszkaniu,
642
00:43:31,480 --> 00:43:32,600
ale z tego, co wiem, to chce.
643
00:43:32,760 --> 00:43:35,600
Nawet jakby nie chciał, no to sorry,
do widzenia z facetem,
644
00:43:35,760 --> 00:43:36,920
a chyba dziecko
jest ważniejsze, nie?
645
00:43:37,080 --> 00:43:38,880
No tak,
ale Tomek mi nigdy nie powiedział...
646
00:43:39,040 --> 00:43:40,400
- No właśnie.
- Nawet mnie pyta, kiedy...
647
00:43:40,560 --> 00:43:44,400
Tym bardziej że sam
ma dziecko i wie, jak to jest.
648
00:43:45,440 --> 00:43:46,600
Facet cię kopnie w dupę.
649
00:43:46,760 --> 00:43:49,000
Nie życzę ci tego,
ale wiesz, jacy są faceci.
650
00:43:49,160 --> 00:43:50,400
Zostaniesz z niczym.
651
00:43:50,560 --> 00:43:52,480
Ani nie wrócisz do Roberta,
bo Robert cię też nie będzie chciał.
652
00:43:52,640 --> 00:43:54,840
A córka już cię nie będzie pamiętała.
653
00:43:55,000 --> 00:43:56,360
I co wtedy zrobisz?
654
00:43:56,520 --> 00:43:58,560
Do ojca też nie pójdziesz,
bo tam rudera jest, nie?
655
00:44:01,640 --> 00:44:04,320
A myślisz, że ja miałam
wszystko spokojnie?
656
00:44:05,280 --> 00:44:07,640
A dziwisz się,
dlaczego tak zrobiłam? Dziwisz się?
657
00:44:07,800 --> 00:44:11,240
I tak byś się czuła, gdybyś się bała
np. do łóżka nawet położyć spać?
658
00:44:11,400 --> 00:44:13,680
Ja też poszłam.
Ale poszłam z dzieckiem.
659
00:44:13,840 --> 00:44:15,920
Mimo że nikt mi nie chciał
wydać mojego dziecka,
660
00:44:16,080 --> 00:44:17,400
ale powiedziałam,
że ja nie wychodzę bez.
661
00:44:18,760 --> 00:44:21,640
I tyle, i do widzenia.
Nie mają prawa cię zatrzymać.
662
00:44:24,120 --> 00:44:27,800
Miałam ojca alkoholika,
to u mnie przyszło od małego.
663
00:44:28,960 --> 00:44:30,640
Awantury w domu,
dzwonienie na policję.
664
00:44:30,800 --> 00:44:32,480
Potem się to powtórzyło
u mnie w domu.
665
00:44:33,320 --> 00:44:34,120
Kolejny raz.
666
00:44:37,760 --> 00:44:39,960
No to powiedz sama.
Już miałam dosyć tego wszystkiego.
667
00:44:40,120 --> 00:44:41,560
Powiedziałam ci prawdę
i nie wiedziałaś sama,
668
00:44:41,720 --> 00:44:43,560
co masz mi
doradzić w tym momencie, nie?
669
00:44:43,720 --> 00:44:45,200
To jest tylko takie...
670
00:44:45,360 --> 00:44:47,840
No wiesz,
każdy każdemu życzy szczęścia,
671
00:44:48,000 --> 00:44:51,840
ale nie wiesz, ile to potrwa,
co będzie potem i tak dalej.
672
00:44:52,000 --> 00:44:54,440
A co będzie, jak zostaniesz sama?
673
00:44:55,480 --> 00:44:56,800
I nawet dziecko cię nie pozna.
674
00:45:20,120 --> 00:45:21,680
Kartą nie popłacisz.
675
00:45:21,840 --> 00:45:23,080
Można kartą.
676
00:45:23,240 --> 00:45:24,520
Kartą też? A widzisz.
677
00:45:24,680 --> 00:45:25,480
Kartą też.
678
00:45:30,600 --> 00:45:32,960
Tylko wydajemy,
wydajemy, wydajemy, przyjmujemy.
679
00:45:33,120 --> 00:45:34,240
A proszę ciebie...
680
00:45:34,400 --> 00:45:37,000
A też gówno przyjmujemy. Ale
nie mamy ciągle jakiejś sprzedaży.
681
00:45:37,160 --> 00:45:40,760
Ja nie wiem, dlaczego nie idzie żaden
segment, żadne łóżko, żadne ten.
682
00:45:40,960 --> 00:45:43,320
Przecież zawsze
coś można było z tego sprzedać.
683
00:45:43,480 --> 00:45:45,120
Dzisiaj nikt nic nie potrzebuje?
684
00:45:45,280 --> 00:45:47,080
- Będzie dobrze.
- Się sprzeda i tyle.
685
00:45:47,240 --> 00:45:48,720
Będzie dobrze. Towaru jest.
686
00:45:48,880 --> 00:45:50,320
Teraz jest prawdopodobnie
niedziela wolna.
687
00:45:50,480 --> 00:45:53,960
Czyli ty będziesz handlował
do końca życia i jeden dzień dłużej.
688
00:45:54,120 --> 00:45:55,960
Bo jeżeli zawsze szef
może stać w niedzielę,
689
00:45:56,120 --> 00:45:57,760
tak że nie ma strachu
w naszym fachu.
690
00:45:57,920 --> 00:46:00,440
Będziesz siedział do późnej starości.
691
00:46:00,600 --> 00:46:02,880
Jak nie,
to cię wypchamy na tym wózku tutaj.
692
00:46:03,040 --> 00:46:05,200
Załączymy ci akumulator,
będziesz popierdalał.
693
00:46:05,360 --> 00:46:09,560
Pi-pi-pi-pięć złotych.
Pięć złotych.
694
00:46:11,320 --> 00:46:12,320
Wszystko.
695
00:46:14,120 --> 00:46:15,760
Pięć złotych.
696
00:46:16,640 --> 00:46:18,760
Powiesz: panie, kiedyś
byłem młody, mogłem to udźwignąć.
697
00:46:18,920 --> 00:46:20,920
Teraz już nie mogę,
to pan tylko dostaniesz złotówkę.
698
00:46:21,080 --> 00:46:25,600
Słuchaj, idę robić kiełbasę
i te ziemniaczki takie. Zjesz?
699
00:46:25,760 --> 00:46:26,920
Ja nie chcę.
700
00:46:27,080 --> 00:46:29,800
Ale po co chcesz ty to robić,
jak tam jest fasola po bretońsku?
701
00:46:52,000 --> 00:46:53,880
O, właśnie. O tak.
702
00:46:58,680 --> 00:47:00,600
Po prostu robimy
z mebla dzieło sztuki.
703
00:47:01,640 --> 00:47:03,360
- Kojarzysz?
- Dzieło sztuki.
704
00:47:03,520 --> 00:47:04,640
Dzieło sztuki robimy.
705
00:47:04,800 --> 00:47:07,200
Tak że to nie będzie zwykły fotel,
tylko to będzie dzieło sztuki.
706
00:47:10,240 --> 00:47:14,920
I można z każdego przedmiotu
zrobić dzieło sztuki. Tak jest.
707
00:47:18,720 --> 00:47:20,080
Będzie suche.
708
00:47:22,600 --> 00:47:23,280
No.
709
00:47:25,400 --> 00:47:27,280
No, teraz to się rzuca w oczy.
710
00:47:31,560 --> 00:47:34,480
Ja ci powiem, że to był dobry pomysł
z tym pomalowaniem tego.
711
00:47:34,640 --> 00:47:35,760
Bardzo dobry.
712
00:47:35,920 --> 00:47:38,720
To się teraz widocznie
rzuca się w oczy.
713
00:47:38,880 --> 00:47:40,320
A dajmy go z...
714
00:47:43,840 --> 00:47:46,840
Od tego drzewa, tak...
właśnie, właśnie, tam go dajmy.
715
00:47:49,920 --> 00:47:51,960
Trochę go w lewo,
w lewo, w lewo, w lewo.
716
00:47:55,160 --> 00:47:57,040
Nie no, coś tu jest nie tak.
717
00:47:57,200 --> 00:48:00,560
W ogóle bym go... przeniósł
w ogóle w całkiem inne miejsce.
718
00:48:10,760 --> 00:48:13,360
Na górę go, na górę. Wyżej, wyżej.
719
00:48:13,520 --> 00:48:16,040
Jak... Na oparcie, na oparcie. O tak.
720
00:48:20,200 --> 00:48:22,520
- Od kolegi?
- To nie było kradzione.
721
00:48:22,680 --> 00:48:23,800
Nie? Nie kradzione?
722
00:48:23,960 --> 00:48:26,800
Bo to jest damska suszarka do włosów,
stara, komunistyczna jak byk.
723
00:48:26,960 --> 00:48:29,000
To od dziecka i tak dalej.
724
00:48:29,160 --> 00:48:31,960
A niech no mi pan powie,
co u was w tym domu słychać?
725
00:48:32,840 --> 00:48:34,240
Przenieśli pana na inne mieszkanie?
726
00:48:34,400 --> 00:48:35,920
Na te baraki.
Godołem pani.
727
00:48:36,080 --> 00:48:36,960
Ze szczurami.
728
00:48:38,120 --> 00:48:40,160
Nie ma ani co godoć.
Wszystko pogryzione.
729
00:48:42,400 --> 00:48:43,480
No i jak pan tam żyje?
730
00:48:45,080 --> 00:48:49,120
Idę do kolegi spać.
Dzisiaj żech tyż społ u kolegi.
731
00:48:49,280 --> 00:48:50,640
Czuje się pan na siłach?
732
00:48:52,560 --> 00:48:54,760
To może pan tam iść od tyłu,
733
00:48:54,920 --> 00:48:57,640
trochę tam pozamiatać
ten śnieg i tak dalej,
734
00:48:57,800 --> 00:48:59,520
to też panu dam pieniążek jakiś,
żeby se pan coś kupił.
735
00:48:59,680 --> 00:49:01,640
No to dobrze.
Da mi pani ta szczotka, to już ida.
736
00:49:01,800 --> 00:49:05,320
Idzie pan już. Ale najpierw
panu dam żur. Najpierw pan poje.
737
00:49:05,480 --> 00:49:06,880
To już to zrobię.
Da mi pani ta szczotka.
738
00:49:07,040 --> 00:49:08,080
Tak?
739
00:49:28,760 --> 00:49:30,680
Panie Andrzeju, dobra.
740
00:49:30,840 --> 00:49:33,480
Panie Andrzeju, niech pan oprze
tę miotłę na razie tutaj.
741
00:49:33,640 --> 00:49:35,560
Gdziekolwiek oprzeć miotłę.
742
00:49:37,000 --> 00:49:38,240
Tu trzymać chlebek.
743
00:49:39,320 --> 00:49:40,600
Chodź pan tutaj.
744
00:49:47,200 --> 00:49:48,880
Proszę sobie spokojnie zjeść.
745
00:49:49,040 --> 00:49:52,800
Tu jest żurek,
tu jest miseczka, niech pan zje.
746
00:49:52,960 --> 00:49:55,400
Potem pan to wszystko tutaj,
panie Andrzeju, zgarnie,
747
00:49:55,560 --> 00:49:58,800
a ja panu przyniosę trochę soli,
to posypiemy to i to będzie wszystko.
748
00:49:58,960 --> 00:49:59,520
No.
749
00:50:00,680 --> 00:50:01,680
Smacznego.
750
00:50:08,240 --> 00:50:11,200
Basia, zobacz czy nie ma
na nią kożuszka, jak jej tak zimno.
751
00:50:12,680 --> 00:50:13,720
Może coś tam znajdziemy.
752
00:50:18,240 --> 00:50:19,840
A ile ty masz latek, serduszko?
753
00:50:20,000 --> 00:50:21,120
- Dziesięć.
- Dziesięć?
754
00:50:21,280 --> 00:50:22,640
To ty chodzisz do szkoły.
W której jesteś klasie?
755
00:50:22,800 --> 00:50:23,560
W czwartej.
756
00:50:23,720 --> 00:50:24,760
W czwartej. Mhm.
757
00:50:26,080 --> 00:50:27,760
I masz tylko siostrzyczkę
czy braciszka jeszcze?
758
00:50:27,920 --> 00:50:30,640
Siostrę i dwóch...
Siostrę i dwa bracia.
759
00:50:31,520 --> 00:50:33,120
I dwóch braci.
I wszyscy mieszkacie tutaj, tak?
760
00:50:33,280 --> 00:50:36,080
Tam na...
tam koło nowej Biedronki.
761
00:50:36,240 --> 00:50:37,240
Aha, aha.
762
00:50:39,280 --> 00:50:42,320
Podoba ci się? A jeszcze zobacz,
a ten? Ten jest też jakiś gruby.
763
00:50:42,480 --> 00:50:44,000
No zobacz któryś tam.
764
00:50:45,680 --> 00:50:47,920
Czekaj, pani ci poszuka
jakiegoś kożuszka.
765
00:50:48,080 --> 00:50:50,160
Stój, pani zejdzie tutaj.
766
00:50:50,320 --> 00:50:51,320
Poczekaj.
767
00:50:51,480 --> 00:50:53,080
Może coś tam znajdziemy,
768
00:50:53,240 --> 00:50:56,120
jakiś tańszy kożuszek albo taki,
który możemy jej dać za darmo.
769
00:53:04,120 --> 00:53:04,800
Cześć, ciocia!
770
00:53:06,760 --> 00:53:07,920
Cześć.
771
00:53:08,080 --> 00:53:09,000
Cześć.
772
00:53:10,960 --> 00:53:12,840
Szczęśliwego nowego roku!
773
00:53:13,840 --> 00:53:14,880
Nawzajem!
774
00:53:22,080 --> 00:53:24,360
Tutaj pięćdziesiąt, tutaj
pięćdziesiąt, tutaj pięćdziesiąt.
775
00:53:24,520 --> 00:53:26,520
Jakoś sobie musimy poradzić.
776
00:53:26,680 --> 00:53:29,200
To na pół.
Nie masz pięćdziesiątki, przepraszam?
777
00:53:30,120 --> 00:53:31,200
Masz coś rozmienić na pół?
778
00:53:31,360 --> 00:53:33,120
- Ale jaką pięćdziesiątkę?
- Stówę na pół.
779
00:53:33,280 --> 00:53:35,040
Przecież ja...
Jaką pięćdziesiątkę?
780
00:53:35,200 --> 00:53:37,240
Ja nawet w portfelu nie mam 10 zł.
781
00:53:37,400 --> 00:53:38,920
Dwieście parę złotych i...
782
00:53:39,080 --> 00:53:40,720
Nie miej do mnie pretensji,
dlaczego tak słabo zarabiamy.
783
00:53:40,880 --> 00:53:42,280
- Ale to co ja mam robić?
- Co ja mam robić?
784
00:53:42,440 --> 00:53:44,600
- Ale to mnie nie interesuje.
- Ja ciągle poświęcam rzeczy,
785
00:53:44,760 --> 00:53:46,240
które mi ludzie
wpłacają na mieszkanie...
786
00:53:46,400 --> 00:53:47,840
I bardzo dobrze. Ja rozumiem.
787
00:53:48,000 --> 00:53:50,640
...to ja poświęcam na firmę,
żeby się firma jeszcze... utrzymać.
788
00:53:50,800 --> 00:53:54,240
Dobrze. My przyszliśmy tutaj,
żeby ci pomóc, żeby pracować.
789
00:53:54,400 --> 00:53:57,120
Ale nie może być tak,
że teraz, za przeproszeniem,
790
00:53:57,280 --> 00:53:58,880
ja położę swoje życie na łopatki.
791
00:53:59,040 --> 00:54:00,600
Nie mam za co zatankować,
792
00:54:00,760 --> 00:54:03,560
nie mam za chleba dzisiaj kupić,
bo ty mi dajesz 50 zł.
793
00:54:03,720 --> 00:54:06,640
Żebym dojechała, muszę się zatankować
za 20, zostaje mi 30.
794
00:54:06,800 --> 00:54:10,000
Pierdolę już te papierosy, bo nie
muszę palić, skoro nie ma pieniędzy.
795
00:54:10,160 --> 00:54:12,520
Zostaje mi 30 zł na sobotę,
na niedzielę.
796
00:54:12,680 --> 00:54:14,400
Co ja mam za te 30 zł kupić?
797
00:54:14,560 --> 00:54:17,760
Siostra moja przyjeżdża do mnie
w odwiedziny. Co jej mam powiedzieć?
798
00:54:17,920 --> 00:54:20,120
Słuchaj, mam takiego zajebistego
po prostu pracodawcę,
799
00:54:20,280 --> 00:54:22,680
że dzisiaj, przepraszam bardzo,
ale nie przyjeżdżajcie,
800
00:54:22,840 --> 00:54:24,720
bo ja nie mam wam nawet
kawy, kurwa, postawić.
801
00:54:24,880 --> 00:54:26,040
Dzisiaj jest sobota, jest pusto.
802
00:54:26,200 --> 00:54:29,440
A myśmy handlowali od poniedziałku
do soboty i tak dalej.
803
00:54:29,600 --> 00:54:31,280
To co, mi chcesz pensję zabrać
za ostatni dzień, z soboty?
804
00:54:31,440 --> 00:54:32,120
No i cały czas tak jest.
805
00:54:32,280 --> 00:54:36,080
Cały czas tak jest, kurwa.
Sobota przychodzi, kurwa, i jest tak.
806
00:54:37,240 --> 00:54:38,080
To trzeba coś z tym zrobić.
807
00:54:38,240 --> 00:54:40,920
Zawsze w sobotę jest ta sama
sytuacja, że nie ma pieniędzy.
808
00:54:41,080 --> 00:54:42,360
Trzeba coś z tym zrobić.
809
00:54:42,520 --> 00:54:44,280
Znowu te same krzyki, no.
810
00:55:19,760 --> 00:55:21,640
No to jest,
powiem ci, dobre pytanie.
811
00:55:21,800 --> 00:55:25,040
Bo to jest jakiś fenomen,
że pomimo tylu przykrych słów,
812
00:55:25,200 --> 00:55:27,280
które padły z jego
strony i z mojej strony,
813
00:55:27,440 --> 00:55:29,560
ciągle jesteśmy w jednej pracy,
814
00:55:30,720 --> 00:55:32,200
ciągle jesteśmy razem,
815
00:55:32,360 --> 00:55:34,920
bo widzimy się w końcu
od 10.00 aż do 18.00.
816
00:55:36,880 --> 00:55:39,560
A pomimo tych wszystkich
gorzkich rzeczy
817
00:55:39,720 --> 00:55:43,000
żadne z nas nie potrafi jakoś odejść.
818
00:55:43,880 --> 00:55:46,320
Ja po prostu sama nie potrafię
tego rozszyfrować.
819
00:55:47,000 --> 00:55:48,640
Tu z jednej strony mi jest go żal.
820
00:55:50,120 --> 00:55:52,440
Poza tym ja nie byłabym w porządku,
821
00:55:52,600 --> 00:55:55,880
gdybym powiedziała,
że mną nie targają jakieś uczucia.
822
00:55:56,040 --> 00:55:59,480
Za każdym razem,
jak on jest taki miły i taki kochany,
823
00:55:59,640 --> 00:56:02,480
próbuję podjąć właśnie
próbę życia razem.
824
00:56:02,640 --> 00:56:07,000
Ciągniemy to, ciągniemy, próbujemy,
ale nic z tego nie wychodzi.
825
00:56:26,200 --> 00:56:29,880
Znosiliśmy pralkę
z pierwszego piętra.
826
00:56:30,040 --> 00:56:32,640
Jeszcze, jeszcze, jeszcze,
bardziej do palców. O tak.
827
00:56:32,800 --> 00:56:33,680
O tak.
828
00:56:38,400 --> 00:56:42,400
I wiesz, mnie wyleciała z rąk, wiesz?
829
00:56:42,560 --> 00:56:43,760
I na te schody, wiesz.
830
00:56:43,920 --> 00:56:46,880
A jeszcze kantem zawadziła mi o nogę.
831
00:56:47,040 --> 00:56:48,560
Pralka 80-kilowa.
832
00:56:51,080 --> 00:56:53,280
Kawał... Ciężar jak cholera.
833
00:56:59,000 --> 00:57:00,320
W pale się nie mieści.
834
00:57:06,040 --> 00:57:08,040
No widzisz,
mamy coraz to gorszy towar.
835
00:57:08,200 --> 00:57:10,120
Nie mamy laptopów,
nie mamy telewizorów.
836
00:57:10,280 --> 00:57:12,480
Niestety tu nam nikt nic
nie przyniesie.
837
00:57:17,160 --> 00:57:18,680
No nie wiem, no nie wiem...
838
00:57:20,680 --> 00:57:22,600
co tutaj zrobimy.
839
00:57:23,320 --> 00:57:26,960
Jest za piętnaście. Ja idę ci zrobić
jedzenie, a ty ten...
840
00:57:27,120 --> 00:57:30,360
Zmień sobie jeszcze raz
ten okład, a ja ten...
841
00:57:30,520 --> 00:57:32,560
Nie kiwaj ręką, bo będziesz
miał taką nogę spuchniętą,
842
00:57:32,720 --> 00:57:34,040
że jutro nie będziesz
w ogóle chodził.
843
00:57:34,200 --> 00:57:38,520
I twoja, że tak powiem,
dyktatorska ta...
844
00:57:38,680 --> 00:57:40,840
się skończy tutaj ta twoja dyktatura.
845
00:57:41,000 --> 00:57:43,640
Bo będziesz siedział
w chałupie i się kurował.
846
00:58:09,000 --> 00:58:11,440
To jest piętnaście po? O.
847
00:58:14,400 --> 00:58:16,360
Nie. Znasz ją?
848
00:58:17,280 --> 00:58:18,040
To ja.
849
00:58:20,480 --> 00:58:22,520
Już taki zakochany
we mnie jesteś? Tak?
850
00:58:24,560 --> 00:58:25,560
Ja też.
851
00:58:26,560 --> 00:58:27,600
No to dobrze.
852
00:58:42,960 --> 00:58:45,240
Przynajmniej przy tobie się
czuje bezpieczna, wiesz?
853
00:58:45,400 --> 00:58:46,160
No.
854
00:59:04,520 --> 00:59:05,480
Doszedłeś tam?
855
00:59:05,640 --> 00:59:06,440
Tak.
856
00:59:23,640 --> 00:59:26,280
Obklej dookoła, no. Jedź, jedź.
857
00:59:30,000 --> 00:59:31,360
Tego, kurwa, słupa.
858
00:59:31,520 --> 00:59:34,480
Trzymaj tego słupa. Pasuje?
859
00:59:40,960 --> 00:59:45,240
Kaszanka, kiełbasa, musztarda,
bułki, keczup, napoje. Ogóry.
860
00:59:45,400 --> 00:59:47,480
Talerze papierowe, sztućce, kubki.
861
00:59:47,640 --> 00:59:50,720
Wiesz co? Krzesła, stoły.
Krzesła, stoły.
862
00:59:50,880 --> 00:59:55,320
Sprzedaż, loteria,
malowanie dzieci, tak?
863
00:59:55,480 --> 00:59:58,400
Dzień dobry. I co sobie wymyśliłam?
864
00:59:58,560 --> 01:00:00,520
Biorę antenę za 40.
865
01:00:00,680 --> 01:00:02,360
- A ile tam pisało?
- 40.
866
01:00:02,520 --> 01:00:03,640
To da 35.
867
01:00:05,320 --> 01:00:05,800
Pięć.
868
01:00:05,960 --> 01:00:08,640
Wie pani co? Pani jest
tutaj stąd i pani jest taka akuratna.
869
01:00:08,800 --> 01:00:11,880
Bo my będziemy
organizowali festyn tutaj, wie pani.
870
01:00:12,040 --> 01:00:16,040
I będzie potrzebna kobitka, która
będzie kręciła kiełbasę albo coś.
871
01:00:16,200 --> 01:00:17,800
- Nie chciałaby się pani do nas...?
- Mmm...
872
01:00:17,960 --> 01:00:19,400
Nie chce pani?
Boi się pani tutaj...
873
01:00:19,560 --> 01:00:22,760
Tam z kolegą mam dużo
zajęcia, co siedzi na wózku.
874
01:00:22,920 --> 01:00:25,880
Cały czas muszę się opiekować nim.
Wieczorem, w nocy łażę za puszkami.
875
01:00:26,040 --> 01:00:27,520
A potem się muszę nim opiekować.
876
01:00:27,680 --> 01:00:29,360
Dobra, dobra.
To nic, tak zaproponowałam.
877
01:00:29,520 --> 01:00:30,080
Ręce związane.
878
01:00:30,240 --> 01:00:32,000
- Dobra, dobra.
- Na razie, dziękuję.
879
01:00:33,360 --> 01:00:34,280
Szefowo!
880
01:00:34,440 --> 01:00:35,120
Już.
881
01:00:37,560 --> 01:00:39,400
Daj jakieś jedno żelazko może.
882
01:00:39,560 --> 01:00:43,600
Takie ładne wybierz. Po 15.
Bo i tak już są wszystkie po 15.
883
01:00:43,760 --> 01:00:45,880
To najbardziej takie nowe, czyste.
884
01:00:46,040 --> 01:00:48,480
To może nie to, co?
Może znajdziemy takie...
885
01:00:50,720 --> 01:00:54,600
Nowe weź jakieś, Wiesiek. No
trzeba czasem stracić, żeby zyskać.
886
01:00:54,760 --> 01:00:56,680
Ładne, no ładne, ładne.
No co chcesz? Nieładne?
887
01:00:56,840 --> 01:00:58,160
Niebieskie ładne żelazko.
888
01:00:58,320 --> 01:00:59,280
No dobrze.
889
01:00:59,440 --> 01:01:02,000
Daj Agnieszce, żeby sprawdziła,
bo się okaże jeszcze,
890
01:01:02,160 --> 01:01:04,360
że pani wybrała żelazko,
żelazko leje, nie działa.
891
01:01:04,520 --> 01:01:05,880
Żelazko nie działa.
892
01:01:06,040 --> 01:01:07,720
Wszystko kończy się
u ciebie na "nie".
893
01:01:07,880 --> 01:01:09,360
Bo nie będzie ludzi, bo nie będzie...
894
01:01:09,520 --> 01:01:11,160
Jak wychodzisz z tego założenia,
to nie róbmy nic.
895
01:01:11,320 --> 01:01:12,520
- Nie, nie o to...
- Tak jak mówię.
896
01:01:12,680 --> 01:01:14,280
To jest duże przedsięwzięcie,
897
01:01:14,440 --> 01:01:16,600
które ciebie odkrywa
jako przedsiębiorcę,
898
01:01:16,760 --> 01:01:19,080
jako właściciela tego,
a ty wszystko jesteś na nie.
899
01:01:19,240 --> 01:01:20,000
Nie jestem na nie.
900
01:01:20,160 --> 01:01:21,640
Jeżeli coś nie będzie...
No jesteś.
901
01:01:21,800 --> 01:01:24,440
Cały czas: nie ten róg,
nie ten ten, nie ten zegarek,
902
01:01:24,600 --> 01:01:27,160
ludzie tego nie kupią i tak dalej.
903
01:01:33,440 --> 01:01:35,400
Ciekawe, ile ludzi przyjdzie.
Jestem ciekawa fest, nie.
904
01:01:36,320 --> 01:01:38,120
Zawsze to da jakiś efekt.
905
01:01:40,880 --> 01:01:44,720
Nawet jakbyśmy nie oczekiwali tłumów,
to każda odezwa będzie dobra.
906
01:01:44,880 --> 01:01:47,840
Na pewno będą o tym gadać,
no jakże inaczej?
907
01:01:49,040 --> 01:01:51,000
Takie wydarzenie na Bobrku,
jak tu się nic nie dzieje.
908
01:01:53,400 --> 01:01:55,520
Wielkiego misia,
tego psa wielkiego.
909
01:01:55,680 --> 01:01:58,880
A tam, zabawki takie brudne,
nie będziemy licytować. Daj spokój.
910
01:02:00,760 --> 01:02:02,840
A twój chłopak
dzwonił dzisiaj do ciebie?
911
01:02:03,000 --> 01:02:04,720
Nie i nie pisze w ogóle nic.
912
01:02:04,880 --> 01:02:06,320
- Kompletnie?
- Nie.
913
01:02:07,800 --> 01:02:10,880
I ty też sama nie chciałaś
jakiegoś kontaktu tam nawiązać z nim?
914
01:02:11,040 --> 01:02:12,840
Chciałam, ale kazał mi odejść.
915
01:02:13,000 --> 01:02:13,760
Tak?
916
01:02:13,920 --> 01:02:16,320
W sensie nie odejść,
że odejść, tylko iść.
917
01:02:16,480 --> 01:02:20,040
Czyli on w ogóle w tym tygodniu
po ciebie nie przyjedzie teraz?
918
01:02:20,200 --> 01:02:23,640
Nie, ale on teraz jest w pracy.
Wczoraj po mnie nie przyjechał.
919
01:02:25,560 --> 01:02:27,320
Nie zapytał,
czy po ciebie przyjechać?
920
01:02:27,480 --> 01:02:31,080
Nie. Chciałam go przytulić,
to powiedział, że mam go nie dotykać.
921
01:02:32,560 --> 01:02:34,600
I to jeszcze on jest obrażony
na mnie, nie wiem za co.
922
01:02:34,760 --> 01:02:36,640
Gdzie to ja powinnam być,
bo on mi pocisnął.
923
01:02:36,800 --> 01:02:39,880
Aga, ja bym po prostu
zaaranżowała taką...
924
01:02:40,040 --> 01:02:42,800
Nawet nie. Jesz normalną kolację,
więc szykujesz dla siebie.
925
01:02:42,960 --> 01:02:45,360
Zapytałabym grzecznie,
czy on chce jeść, czy nie.
926
01:02:45,520 --> 01:02:47,280
A jak powie nawet, że nie,
to powiedz,
927
01:02:47,440 --> 01:02:49,760
że bardzo byś chciała,
żeby usiadł do stołu,
928
01:02:49,920 --> 01:02:52,080
- bo szkoda ci życia po prostu...
- No, dokładnie.
929
01:02:52,240 --> 01:02:54,720
...na takie niedomówienia.
930
01:02:55,600 --> 01:02:57,560
Bo już raz
byłaś w takim związku,
931
01:02:57,720 --> 01:02:59,280
gdzie przecierpiałaś cały czas.
932
01:02:59,440 --> 01:03:01,280
Bo mi nie powiedziałaś
wcześniej, ale to już jest ile?
933
01:03:01,440 --> 01:03:02,960
To już jest
któraś sytuacja z rzędu.
934
01:03:03,560 --> 01:03:04,080
No.
935
01:03:11,280 --> 01:03:14,560
No, przedziel se na pół
i po prostu tu, tak wiesz, rękami
936
01:03:14,720 --> 01:03:16,640
i tak dokładnie masując, kurwa, to...
937
01:03:16,800 --> 01:03:19,240
Tak rób, nie? Ściągaj tą farbę.
938
01:03:26,080 --> 01:03:27,560
Miejmy nadzieję,
że będzie dobrze.
939
01:03:37,240 --> 01:03:40,600
Ta policja, co cię ostatnio
wzięła i cię wsadzili do więzienia...
940
01:03:41,720 --> 01:03:43,320
Pół roku niby dużo,
a niby mało, nie?
941
01:03:44,360 --> 01:03:45,840
Za długo dla mnie.
942
01:03:55,960 --> 01:03:59,120
Już wiem, które włosy,
kurwa, są w formie, które nie.
943
01:04:00,080 --> 01:04:01,560
Musisz patrzeć.
944
01:04:04,760 --> 01:04:06,320
- Nie.
- Nie.
945
01:04:07,280 --> 01:04:09,480
No i to jest problem.
Pół roku.
946
01:04:09,640 --> 01:04:11,200
Nie poczekam. Nie ma takich...
947
01:04:11,360 --> 01:04:12,360
Czemu?
948
01:04:12,920 --> 01:04:13,800
A poczekasz.
949
01:04:13,960 --> 01:04:15,080
Nie.
950
01:04:15,240 --> 01:04:18,720
Ja już długo czekałam
na faceta normalnego i tak dalej.
951
01:04:18,880 --> 01:04:20,680
Ja już więcej długo czekać nie będę.
952
01:04:20,840 --> 01:04:22,560
Ale ja nie jestem normalny.
953
01:04:22,720 --> 01:04:24,400
Wiesz o tym.
954
01:04:24,560 --> 01:04:26,280
Ja nie jestem normalny.
955
01:04:27,040 --> 01:04:28,520
Nie, no poczekałabyś.
956
01:04:28,680 --> 01:04:29,600
Nie.
957
01:04:43,920 --> 01:04:46,280
Zapraszamy wszystkich
państwa na festyn,
958
01:04:46,440 --> 01:04:48,440
który się odbędzie
i smażenie kiełbasek
959
01:04:48,600 --> 01:04:52,240
i festyn, który się odbędzie
w starej Biedronce jutro w sobotę.
960
01:04:54,640 --> 01:04:57,040
Od dziesiątej do osiemnastej.
Zapraszam.
961
01:04:57,200 --> 01:04:57,960
Trzymajcie.
962
01:04:58,120 --> 01:04:59,920
Dla maluchów,
dla dorosłych, dla każdego.
963
01:05:00,080 --> 01:05:01,080
Dzięki.
964
01:05:02,560 --> 01:05:03,440
Tylko u nas.
965
01:05:03,600 --> 01:05:07,360
Grillowanie kiełbasy moc atrakcji
dla dzieci, dla każdego.
966
01:05:09,880 --> 01:05:10,880
Trzymaj.
967
01:05:22,280 --> 01:05:27,120
Tylko u nas i tylko jutro.
Świetna zabawa. Zapraszamy.
968
01:05:32,360 --> 01:05:35,560
Mężu, mężu, nie bądź głupi,
niech ci żona losa kupi.
969
01:05:51,920 --> 01:05:53,320
Patrz, mama.
970
01:06:11,840 --> 01:06:15,080
Ale jak będę duża,
to będę miała na imię Oliwia.
971
01:06:15,240 --> 01:06:16,440
Nie można zmieniać imion.
972
01:06:17,240 --> 01:06:18,360
No wiem.
973
01:06:18,520 --> 01:06:20,200
No imienia nie zmienisz.
974
01:06:20,360 --> 01:06:22,760
Nie możesz. Tak, jak ci dałam
na imię, tak musisz nosić.
975
01:06:23,920 --> 01:06:28,760
Będę duża
i będę miała cały czas Milena?
976
01:06:28,920 --> 01:06:30,200
Tak. Cały czas.
977
01:06:31,760 --> 01:06:32,880
Całe swoje życie.
978
01:06:35,680 --> 01:06:38,160
Jak ja byłam mała,
byłam w twoim wieku, Milena,
979
01:06:38,320 --> 01:06:39,640
to ja chciałam zostać kierowcą.
980
01:06:41,560 --> 01:06:42,560
I jeździć autkiem.
981
01:06:43,520 --> 01:06:45,160
Jakim autkiem?
982
01:06:45,320 --> 01:06:46,880
Autem chciałam jeździć.
983
01:06:47,040 --> 01:06:49,840
Jak jesteśmy mali, to się nam wydaje,
że wszystko możemy,
984
01:06:50,000 --> 01:06:53,760
ale jak już dorośniemy, to niestety
zabija nas brak pewności siebie.
985
01:06:55,080 --> 01:06:56,000
I pamiętaj to.
986
01:07:46,520 --> 01:07:48,400
Myśmy po prostu
łapali się wszystkiego,
987
01:07:48,560 --> 01:07:49,520
żeby jak najszybciej
to organizować.
988
01:07:49,680 --> 01:07:51,600
Jest 14.00
i nie ma nic zorganizowane.
989
01:07:51,760 --> 01:07:53,720
Te, te trumny powyciągamy.
990
01:07:55,120 --> 01:07:56,120
Po co ten dach robisz?
991
01:07:56,280 --> 01:07:58,120
- No bo fajnie będzie.
- Po co ten dach robisz?
992
01:07:58,280 --> 01:08:00,520
W cieniu ludzie siedzą.
Nie siedzą w słońcu.
993
01:08:22,560 --> 01:08:24,920
Dobrze, dobrze, dobrze,
dobrze...
994
01:08:27,080 --> 01:08:28,760
Tu mamy fajne żelazko, słuchajcie.
995
01:08:28,920 --> 01:08:31,240
Na samym wierzchu piękne żelazko.
996
01:08:32,560 --> 01:08:34,479
A my go puszczamy co?
997
01:08:34,640 --> 01:08:36,840
Za złotówkę oczywiście!
998
01:08:37,000 --> 01:08:39,240
Kto da złotówkę za żelazko?
999
01:08:39,399 --> 01:08:41,080
Pani daje złotówkę za żelazko.
1000
01:08:41,240 --> 01:08:42,520
Kto da dwa złote?
1001
01:08:42,680 --> 01:08:45,800
Kto już jest chętny dać więcej?
1002
01:08:45,960 --> 01:08:46,760
Proszę.
1003
01:08:48,040 --> 01:08:51,760
Daję tu żelazko.
Dwa złote daje kolega za żelazko.
1004
01:08:51,920 --> 01:08:53,160
Kto da więcej?
1005
01:08:53,319 --> 01:08:54,640
Pan daje pięć!
1006
01:08:54,800 --> 01:08:56,880
Pan dał pięć złotych za żelazko.
Uwaga!
1007
01:08:57,040 --> 01:08:58,040
Kto da więcej?
1008
01:08:58,200 --> 01:08:59,880
Państwo tam pod ścianą?
1009
01:09:00,040 --> 01:09:03,040
Dajemy pięć złotych,
już mamy pięć złotych za żelazko.
1010
01:09:03,200 --> 01:09:05,359
Dobre żelazko, sprawne. Zapewniam.
1011
01:09:05,520 --> 01:09:07,160
To nie jest stare żelazko.
1012
01:09:07,319 --> 01:09:09,600
To jest, proszę panią,
jedno z nowych żelazek.
1013
01:09:09,760 --> 01:09:12,319
No pięć złotych już mamy za żelazko.
1014
01:09:12,479 --> 01:09:13,600
Kto da więcej?
1015
01:09:14,359 --> 01:09:16,080
Sześć złotych dostanę od kogoś?
1016
01:09:17,640 --> 01:09:19,880
Tu mamy takiego fajnego
pluszowego misia niebieskiego.
1017
01:09:20,040 --> 01:09:21,359
Złotóweczka.
1018
01:09:21,720 --> 01:09:25,240
Trzy złote za termos z pompką.
Kochani, to jest jak za darmo.
1019
01:09:30,720 --> 01:09:33,600
No nic słyszę,
no jak słabo, jak słabo tutaj.
1020
01:09:33,760 --> 01:09:34,680
Dobra!
1021
01:09:34,840 --> 01:09:37,760
W takim razie panią zapraszamy
tu po odbiór nagrody.
1022
01:09:37,920 --> 01:09:38,720
Wychodź.
1023
01:09:38,880 --> 01:09:43,200
Tomek, jesteście?
To widzicie? Bawimy się! Tak?
1024
01:09:43,359 --> 01:09:47,080
I przed nami tutaj, kochani,
dalsza część artystyczna programu.
1025
01:09:47,240 --> 01:09:49,359
A mianowicie pokaz mody.
1026
01:09:49,520 --> 01:09:52,800
Prowadzony przez panią
naszą kierownik, prawda tutaj.
1027
01:09:52,960 --> 01:09:55,440
Jolantę Janiszewską.
Zapraszamy panią tutaj do nas!
1028
01:09:55,600 --> 01:09:56,360
Brawa!
1029
01:09:56,520 --> 01:09:57,640
Wielkie brawa dla niej!
1030
01:09:59,080 --> 01:10:01,040
Roksana - płaszczyk.
1031
01:10:01,200 --> 01:10:04,800
Z cielęcej delikatnej skóry,
mięciutki, rudy.
1032
01:10:04,960 --> 01:10:06,920
Proszę nie patrzeć,
że jest zbyt duży na nią,
1033
01:10:07,080 --> 01:10:11,040
bo prezentujemy
różne rozmiary, od 36 do 44.
1034
01:10:11,200 --> 01:10:13,720
Płaszcz u nas do nabycia za 30 zł.
1035
01:10:16,000 --> 01:10:21,200
Dla pań, które mają lekką tuszę,
można u nas również futerko nabyć.
1036
01:10:24,640 --> 01:10:28,400
Pieski afgańskie są również
w kolorze jasnego beżu
1037
01:10:28,560 --> 01:10:31,720
i takie zaprezentuje nam
w tej chwili Roksana.
1038
01:10:31,880 --> 01:10:37,920
Z kapturkiem, taliowane, ładne. Dla
szczupłych osób, bo to jest 36/38.
1039
01:10:38,080 --> 01:10:41,800
Tak że panie szczuplutkie
zapraszam do kupna tego futerka.
1040
01:10:42,600 --> 01:10:44,680
I ceny są oczywiście do uzgodnienia.
1041
01:10:44,840 --> 01:10:48,680
Tak że nie trzymamy się sztywno cen,
które są na naszych artykułach.
1042
01:10:48,840 --> 01:10:51,200
Zresztą w naszym lombardzie
ceny można negocjować.
1043
01:10:51,360 --> 01:10:54,840
Tak że zapraszam państwa
serdecznie w poniedziałek. Dziękuję.
1044
01:10:57,960 --> 01:10:59,480
- A pan już wybrał?
- Nie.
1045
01:10:59,640 --> 01:11:02,600
Nie, no to dobra, to, panie,
to niech pan idzie na zdrowie.
1046
01:11:02,760 --> 01:11:04,080
Co chcecie dzieci?
1047
01:11:04,240 --> 01:11:06,120
Kiełbaskę.
1048
01:11:06,280 --> 01:11:07,800
Jeszcze jeden żurek.
1049
01:11:07,960 --> 01:11:10,840
Ty chcesz żurek?
Czy ty chcesz żurek, tak?
1050
01:11:12,080 --> 01:11:14,160
Nie słyszę was.
Jesteście tu?
1051
01:11:14,320 --> 01:11:17,200
- Tak!
- Nie? Tak! Cały Bobrek?
1052
01:11:17,360 --> 01:11:19,000
Muzyka. Lecimy!
1053
01:11:25,640 --> 01:11:26,960
Wszyscy razem!
1054
01:11:27,120 --> 01:11:32,600
Przez twe oczy,
te oczy zielone oszalałem
1055
01:11:33,800 --> 01:11:40,040
Gwiazdy chyba twym oczom
oddały cały blask
1056
01:11:40,200 --> 01:11:46,240
A ja serce miłości spragnione ci
oddałem
1057
01:11:47,920 --> 01:11:52,520
Tak zakochać,
zakochać się można tylko raz
1058
01:11:52,680 --> 01:11:54,320
Jeszcze raz wszyscy!
1059
01:11:54,480 --> 01:12:00,160
Przez twe oczy,
te oczy zielone oszalałem
1060
01:12:01,640 --> 01:12:08,200
Gwiazdy chyba twym oczom
oddały cały blask
1061
01:12:08,360 --> 01:12:13,320
A ja serce miłości spragnione ci
oddałem
1062
01:12:13,480 --> 01:12:15,160
Wszyscy ręce
w górę i klaszczemy!
1063
01:12:15,320 --> 01:12:21,920
Tak zakochać,
zakochać się można tylko raz...
83390
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.