Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:02,000 --> 00:00:07,000
Downloaded from
YTS.MX
2
00:00:08,000 --> 00:00:13,000
Official YIFY movies site:
YTS.MX
3
00:00:19,879 --> 00:00:23,960
DLA MAMY
4
00:00:51,960 --> 00:00:54,880
KWIAT JABŁONI
5
00:01:47,560 --> 00:01:49,640
- Hej.
- Cholera!
6
00:02:00,719 --> 00:02:01,920
Przepraszam.
7
00:02:03,599 --> 00:02:05,000
Ktoś z rodziny?
8
00:02:05,319 --> 00:02:06,719
Ojciec.
9
00:02:11,120 --> 00:02:12,439
Moje kondolencje.
10
00:02:17,240 --> 00:02:18,400
Proszę.
11
00:02:35,879 --> 00:02:41,039
Pragnął pewnego dnia zobaczyć Dunaj,
12
00:02:41,520 --> 00:02:43,680
ale nie zdążył.
13
00:02:46,599 --> 00:02:50,360
Dlatego przywiozłam go tu z Wietnamu.
14
00:02:51,520 --> 00:02:52,639
Z Wietnamu?
15
00:02:52,639 --> 00:02:54,159
Był pan tam?
16
00:02:54,680 --> 00:02:57,960
Nie. Trudno mi
się wybrać nawet nad Balaton.
17
00:02:59,039 --> 00:03:01,319
To duże jezioro niedaleko stąd.
18
00:03:01,319 --> 00:03:05,159
Langosze, morszczuki i niemieccy turyści.
19
00:03:10,159 --> 00:03:15,000
Nie jestem zbyt towarzyski.
Nigdy nie wiem, co powiedzieć.
20
00:03:15,319 --> 00:03:16,759
Nie zgadłabym.
21
00:03:22,319 --> 00:03:25,879
W każdym razie... tacie się udało.
22
00:03:28,120 --> 00:03:29,599
Jak to?
23
00:03:29,599 --> 00:03:32,000
Jego życzenie się spełniło.
24
00:03:41,159 --> 00:03:44,520
Czekaj! Mogę iść z tobą?
25
00:03:44,520 --> 00:03:48,439
Znasz drogę? Pomogę z walizką.
26
00:03:50,120 --> 00:03:54,759
Viktor. Viktor Palfai.
Chcę tylko panience bezinteresownie pomóc.
27
00:03:55,439 --> 00:03:59,840
- "Panience"?
- Jestem podróżującym w czasie rycerzem.
28
00:04:03,800 --> 00:04:06,960
Ratowanie młodych dam to moja specjalność.
29
00:04:08,199 --> 00:04:11,919
Pierwszy raz w Budapeszcie?
Znalazłaś nocleg?
30
00:04:12,439 --> 00:04:16,160
Świetnie znasz język. Masz tu rodzinę?
31
00:04:16,160 --> 00:04:18,360
Długo zostaniesz? Co planujesz?
32
00:04:19,319 --> 00:04:20,800
Szukam kogoś.
33
00:04:22,160 --> 00:04:25,519
To ważne dla mojej rodziny,
żebym go znalazła.
34
00:04:28,560 --> 00:04:32,319
Wezmę panienki walizkę.
Uczą tego w akademii rycerstwa.
35
00:04:33,639 --> 00:04:34,839
Proszę.
36
00:04:36,800 --> 00:04:40,639
Co wiemy o tym ważnym człowieku?
37
00:04:40,959 --> 00:04:45,560
W siedemdziesiątym
czwartym skończył studia
38
00:04:45,560 --> 00:04:47,600
na uniwersytecie rolniczym.
39
00:04:48,519 --> 00:04:52,000
Jest narwany, co dodaje mu uroku.
40
00:04:52,000 --> 00:04:55,079
Dobrze tańczy i kocha przyrodę.
41
00:04:55,759 --> 00:04:58,759
- To już coś.
- Każdego umie rozweselić.
42
00:04:58,759 --> 00:05:02,680
Jest tajemniczy,
zawsze dobrze pachnie i...
43
00:05:04,120 --> 00:05:05,399
I co?
44
00:05:05,759 --> 00:05:08,480
Doskonale całuje.
45
00:05:25,560 --> 00:05:27,759
REŻYSERIA
46
00:05:33,600 --> 00:05:36,639
SCENARIUSZ
47
00:05:39,720 --> 00:05:43,480
ZDJĘCIA
48
00:05:56,160 --> 00:05:59,920
Budynek parlamentu słynie
z tego, że Freddie chciał go kupić.
49
00:05:59,920 --> 00:06:01,279
Kto?
50
00:06:01,800 --> 00:06:03,160
Freddie Mercury.
51
00:06:03,720 --> 00:06:05,560
Wokalista Queen.
52
00:06:06,639 --> 00:06:08,319
Rok osiemdziesiąty szósty.
53
00:06:08,319 --> 00:06:10,120
Legendarny koncert Queen na Węgrzech.
54
00:06:10,120 --> 00:06:14,040
Pierwszy zachodni zespół
po tej stronie żelaznej kurtyny.
55
00:06:15,519 --> 00:06:19,519
Skąd się biorą te wszystkie węzły?
56
00:06:21,439 --> 00:06:24,639
Freddie stoi na scenie
w swojej białej kamizelce...
57
00:06:27,920 --> 00:06:31,800
Znam tę piosenkę. Babcia ją śpiewała.
58
00:06:47,600 --> 00:06:49,519
Już niedaleko.
59
00:07:08,000 --> 00:07:11,040
No i... jesteśmy.
60
00:07:12,639 --> 00:07:15,240
To najfajniejszy
sposób zwiedzania tego miasta.
61
00:07:16,560 --> 00:07:18,000
A więc już tu byłaś.
62
00:07:21,759 --> 00:07:26,160
Tata powtarzał,
że los zawsze odnajdzie człowieka.
63
00:07:26,600 --> 00:07:30,920
Jeśli pisane jest nam
kogoś spotkać, to tak się stanie.
64
00:07:31,439 --> 00:07:33,560
Ale tym razem chcę uprzedzić los.
65
00:07:33,560 --> 00:07:37,879
Muszę koniecznie znaleźć
tego mężczyznę. Pomożesz mi?
66
00:07:37,879 --> 00:07:42,680
Znam kogoś, kto pomoże.
Będzie na ciebie czekał rano.
67
00:07:43,279 --> 00:07:47,879
Tutaj. W kawiarni. O dziewiątej.
68
00:07:51,879 --> 00:07:53,040
Dobranoc.
69
00:07:53,040 --> 00:07:55,480
Dobrej nocy, panie rycerzu.
70
00:07:59,160 --> 00:08:00,319
Chwila.
71
00:08:02,600 --> 00:08:07,319
Nie znam twojego imienia.
72
00:08:09,240 --> 00:08:10,839
Jestem Song Ha.
73
00:08:10,839 --> 00:08:13,040
Miło cię poznać, Song Ha.
74
00:08:51,519 --> 00:08:55,399
- Dzień dobry.
- Ta, świetny.
75
00:08:55,399 --> 00:08:57,120
Jestem zboczeńcem.
76
00:08:57,120 --> 00:08:59,559
Zabawne. Zamawia pan coś?
77
00:09:00,919 --> 00:09:04,000
Cappucino i czekoladowy croissant
78
00:09:04,000 --> 00:09:07,720
podane przez miłą, uśmiechniętą kelnerkę.
79
00:09:07,720 --> 00:09:09,440
Są tylko zwyczajne.
80
00:09:09,440 --> 00:09:12,519
Zwyczajna kelnerka? Może być.
81
00:09:23,639 --> 00:09:27,679
- Dzień dobry.
- Przepraszam za spóźnienie.
82
00:09:28,200 --> 00:09:30,080
A gdzie twój znajomy?
83
00:09:36,440 --> 00:09:38,720
Sherlock Holmes, do usług.
84
00:09:39,440 --> 00:09:40,399
Kto to?
85
00:09:41,399 --> 00:09:43,200
Żartuję.
86
00:09:44,879 --> 00:09:47,679
A więc - jak mogę pomóc?
87
00:09:49,159 --> 00:09:51,519
Szukam zaginionej osoby.
88
00:09:53,120 --> 00:09:55,000
Trochę pogrzebałem.
89
00:09:55,480 --> 00:10:00,120
W siedemdziesiątym czwartym
uniwersytet rolniczy ukończyło 87 osób.
90
00:10:00,120 --> 00:10:04,039
Wystarczy porozmawiać z każdą z nich.
91
00:10:04,039 --> 00:10:06,000
Niesamowity plan.
92
00:10:06,000 --> 00:10:07,840
Dzień dobry pani.
93
00:10:07,840 --> 00:10:10,279
Poproszę to samo z croissantem waniliowym.
94
00:10:10,279 --> 00:10:11,720
Już się robi.
95
00:10:15,279 --> 00:10:16,639
Jaki miły.
96
00:10:16,960 --> 00:10:19,879
Lubię każdego,
kto przynosi mi kawę i śniadanie.
97
00:10:21,039 --> 00:10:24,120
A... kwiaty?
98
00:10:25,440 --> 00:10:27,000
Biała frezja.
99
00:10:29,000 --> 00:10:30,639
Ulubiony kwiat babci.
100
00:10:36,840 --> 00:10:38,799
Zaczynamy?
101
00:10:38,799 --> 00:10:41,360
Gdzie ich nazwiska i numery telefonów?
102
00:10:41,360 --> 00:10:43,639
Znakomite pytanie, Watsonie.
103
00:10:44,120 --> 00:10:45,360
Viktor...
104
00:10:45,360 --> 00:10:47,759
Możemy pojechać na uniwersytet.
105
00:10:48,120 --> 00:10:53,480
Moje auto czeka przed budynkiem.
Nie moje, tylko mamy, ale czeka.
106
00:10:53,480 --> 00:10:56,799
Cappucino i pyszny croissant z czekoladą.
107
00:10:57,200 --> 00:10:59,360
Proszę zapakować na wynos.
108
00:11:03,000 --> 00:11:04,240
Oczywiście.
109
00:11:08,759 --> 00:11:10,440
Gotówka czy karta?
110
00:11:10,759 --> 00:11:12,519
- Karta.
- Super.
111
00:11:18,720 --> 00:11:20,279
Widziałaś ten wzrok?
112
00:11:20,279 --> 00:11:22,960
- Charles Manson się na nim wzorował.
- Kto?
113
00:11:24,159 --> 00:11:28,919
Jego historię można opowiadać
tylko przy tajemniczym świetle księżyca
114
00:11:28,919 --> 00:11:30,200
i przed lustrem.
115
00:11:33,840 --> 00:11:36,559
Niech wiedzą, z kim mają do czynienia.
116
00:12:34,360 --> 00:12:37,240
Zupełnie jak w opowieści babci.
117
00:12:38,759 --> 00:12:41,240
Pewien mądry Wietnamczyk powiedział:
118
00:12:41,600 --> 00:12:46,279
"Boimy się zostawić przeszłość za sobą,
aby nie stracić punktu zaczepienia".
119
00:12:48,480 --> 00:12:50,120
Co masz na myśli?
120
00:12:53,600 --> 00:12:58,279
Ciekawe, jak potoczyłoby się nasze
życie, gdyby babcia tak kurczowo
121
00:12:58,279 --> 00:13:01,159
nie trzymała się tego wspomnienia.
122
00:13:02,000 --> 00:13:05,879
Ono pomogło jej przetrwać wojnę.
Dawało nadzieję.
123
00:13:07,080 --> 00:13:11,279
Może czasem warto
trzymać się tego, co cenne.
124
00:13:13,960 --> 00:13:16,399
Z jakiego to filmu?
125
00:13:16,399 --> 00:13:21,039
Z żadnego.
Mądrość to kolejna z moich supermocy.
126
00:13:52,919 --> 00:13:54,440
- Znalazłem!
- Szuka pan czegoś?
127
00:13:55,679 --> 00:14:00,759
Wszyscy czegoś szukamy. A raczej kogoś.
128
00:14:01,159 --> 00:14:07,200
Wie pani, jakie jest szczęście - ulotne.
Dlatego nie wolno stracić takiej osoby.
129
00:14:07,200 --> 00:14:08,840
Ale, oczywiście,
najpierw trzeba ją znaleźć.
130
00:14:08,840 --> 00:14:10,039
W czytelni?
131
00:14:10,600 --> 00:14:13,000
Szczęście może nas odnaleźć wszędzie.
132
00:14:13,000 --> 00:14:14,519
Proszę legitymację studencką.
133
00:14:16,639 --> 00:14:18,000
Tak.
134
00:14:20,200 --> 00:14:23,720
Unicef. Stołeczne zoo...
135
00:14:25,639 --> 00:14:28,519
Może być z innej uczelni i nieważna?
136
00:14:49,039 --> 00:14:53,799
Znakomita analiza sytuacji.
Szybkie reakcje i precyzyjne ruchy.
137
00:14:58,840 --> 00:15:01,840
- Naprawdę uprzedziłaś los.
- Dzięki.
138
00:15:03,799 --> 00:15:05,639
Straciłem legitymację.
139
00:15:05,639 --> 00:15:08,240
- Jesteś studentem?
- Nie, a co?
140
00:15:08,240 --> 00:15:10,440
To nie będzie ci jej brak.
141
00:15:10,440 --> 00:15:11,799
Właśnie że będzie.
142
00:15:15,240 --> 00:15:18,720
Czujesz ten zapach?
143
00:15:20,879 --> 00:15:22,840
Naleśniki z musem jabłkowym.
144
00:15:23,159 --> 00:15:25,720
Pachnie jak to, co robiła moja babcia.
145
00:15:27,279 --> 00:15:29,360
Mój dziadek też je robi.
146
00:15:32,360 --> 00:15:33,399
Spójrz.
147
00:15:36,080 --> 00:15:37,240
Absolwenci.
148
00:15:43,720 --> 00:15:45,159
To żaden z nich.
149
00:15:46,039 --> 00:15:47,200
A co tu widzisz?
150
00:15:47,200 --> 00:15:49,759
- Odpuść. Nie udało się.
- Proszę.
151
00:15:50,799 --> 00:15:52,200
Dobrze.
152
00:15:53,840 --> 00:15:55,559
Widzę około pięćdziesięciu osób
153
00:15:55,559 --> 00:15:58,799
i żadna nie jest
mężczyzną, którego szukamy.
154
00:15:58,799 --> 00:16:04,679
Nie. To 50 osób, z których
co najmniej jedna zna mężczyznę,
155
00:16:04,679 --> 00:16:05,960
którego szukamy.
156
00:16:10,559 --> 00:16:14,120
Wiem, że to było dawno,
ale może pani coś pamięta?
157
00:16:15,519 --> 00:16:19,039
Nie chodzi o Laszlo. Szukamy Tibora.
158
00:16:19,039 --> 00:16:20,519
Dzień dobry.
159
00:16:20,519 --> 00:16:22,600
Wszyscy kogo szukamy, wiem.
160
00:16:22,600 --> 00:16:26,039
Ale nam chodzi o konkretną osobę.
Jest pani pewna?
161
00:16:26,039 --> 00:16:30,039
Uniwersytet rolniczy.
Nie wie, gdzie mieszka. Rozwiedli się.
162
00:16:30,559 --> 00:16:33,279
Dobrze, bo inaczej by go zamordowała.
163
00:16:33,279 --> 00:16:37,000
Dobrze, zarejestruję się.
164
00:16:38,240 --> 00:16:40,919
Nie o to mi chodzi. Ten mężczyzna...
165
00:16:43,519 --> 00:16:45,960
Dziękuję. Odezwę się.
166
00:16:49,919 --> 00:16:51,879
Nie poddawaj się, Sherlocku.
167
00:17:26,839 --> 00:17:28,079
Wiesz, co to jest?
168
00:17:28,079 --> 00:17:30,039
- Serwetka?
- Tak.
169
00:17:30,359 --> 00:17:35,559
I nie. To serwetka z zapisanym adresem.
170
00:17:35,559 --> 00:17:36,880
Czyim?
171
00:17:36,880 --> 00:17:40,680
Sekretarki Stowarzyszenia
Wietnamczyków na Węgrzech.
172
00:17:40,680 --> 00:17:42,680
Pojedziemy tam jutro.
173
00:17:46,880 --> 00:17:50,799
Xuan Lan. Czemu od razu
nie zadzwoniliśmy do stowarzyszenia?
174
00:17:51,400 --> 00:17:53,119
Dopiero teraz się o nim dowiedziałem.
175
00:17:53,119 --> 00:17:57,160
A na razie zabiorę cię
w pewne ładne miejsce.
176
00:17:57,160 --> 00:17:58,559
To niespodzianka.
177
00:17:59,240 --> 00:18:00,559
Spodoba ci się.
178
00:18:23,200 --> 00:18:25,279
Kwiat dla kwiatu.
179
00:18:29,759 --> 00:18:34,680
Kiedy słońce oświetla wzgórza,
widok zapiera dech w piersi.
180
00:18:36,720 --> 00:18:38,000
To koktajl.
181
00:18:44,480 --> 00:18:45,799
Nie odpowiada.
182
00:19:56,880 --> 00:19:58,160
Dzień dobry.
183
00:20:04,119 --> 00:20:06,079
Ciągle się spóźniam.
184
00:20:37,799 --> 00:20:39,319
Viktor...
185
00:20:41,920 --> 00:20:44,160
Bardzo się różnimy.
186
00:20:45,680 --> 00:20:48,240
Moje życie jest całkiem inne niż twoje.
187
00:20:51,000 --> 00:20:53,880
Sami tworzymy swoje życie.
188
00:20:55,240 --> 00:20:59,319
Jak to ujęłaś? Można "uprzedzić los".
189
00:21:07,240 --> 00:21:10,920
Mój narzeczony... ja...
190
00:21:12,839 --> 00:21:14,960
Znam go od dwunastego roku życia.
191
00:21:14,960 --> 00:21:18,519
Nasze rodziny się lubią i dogadujemy się.
192
00:21:29,799 --> 00:21:31,880
I jesteś tym śmiertelnie znudzona.
193
00:21:32,440 --> 00:21:34,200
Jak możesz tak mówić?
194
00:21:34,200 --> 00:21:37,839
Nie znasz mnie, więc nie udawaj,
że wszystko o mnie wiesz.
195
00:21:38,640 --> 00:21:41,279
- Odwzajemniłaś pocałunek.
- Nie chciałam.
196
00:22:07,680 --> 00:22:10,920
Przepraszam. Czy mieszka tu pani Xuan Lan?
197
00:22:11,359 --> 00:22:12,480
W czym mogę pomóc?
198
00:22:12,480 --> 00:22:17,559
Zbieramy informacje
o absolwentach Uniwersytetu Rolniczego.
199
00:22:17,559 --> 00:22:19,440
Jakie informacje?
200
00:22:19,440 --> 00:22:22,480
Szukamy Tibora.
Pani Xuan Lan znała go z zajęć.
201
00:22:22,480 --> 00:22:24,119
Przykro mi. Nie pomogę.
202
00:22:24,119 --> 00:22:28,359
Prosimy. Song Ha przyjechała z Wietnamu,
203
00:22:28,359 --> 00:22:30,359
żeby go odnaleźć.
204
00:22:32,960 --> 00:22:34,359
Proszę wejść.
205
00:22:35,359 --> 00:22:36,759
Dziękujemy.
206
00:22:45,119 --> 00:22:46,319
Proszę usiąść.
207
00:22:48,200 --> 00:22:49,240
Przepraszam.
208
00:23:04,200 --> 00:23:06,960
Song Ha... spójrz.
209
00:23:12,240 --> 00:23:13,480
Czy to on?
210
00:23:15,759 --> 00:23:18,039
Skąd ten pomysł, Sherlocku?
211
00:23:19,279 --> 00:23:20,480
Tylko przeczucie.
212
00:23:21,920 --> 00:23:23,200
Thien Nga!
213
00:23:26,319 --> 00:23:27,559
Jestem Song Ha ...
214
00:23:27,559 --> 00:23:30,960
Miałam nadzieję,
że mnie kiedyś odwiedzisz.
215
00:23:30,960 --> 00:23:34,200
Czy on cię odnalazł?
216
00:23:34,200 --> 00:23:36,079
Proszę pani...
217
00:23:36,079 --> 00:23:41,480
Trwała wojna. Wszyscy się bali. Ja też.
218
00:23:41,799 --> 00:23:46,039
Musieliśmy przestrzegać zasad.
Nie było wyboru.
219
00:23:46,839 --> 00:23:50,920
Podziwiałam cię,
bo robiłaś to, co chciałaś.
220
00:23:51,480 --> 00:23:56,759
- Szukam Tibora...
- To nie wina miłości, tylko ludzi.
221
00:23:58,720 --> 00:24:02,160
W porządku, babciu? Chcesz odpocząć?
222
00:24:02,680 --> 00:24:05,799
Nic mi nie jest. Zostaw mnie.
223
00:24:07,039 --> 00:24:10,440
Miłość to skromna rzecz,
która skłania do wielkich czynów...
224
00:24:10,440 --> 00:24:13,759
- Od dawna tak jest?
- Od śmierci dziadka.
225
00:24:14,599 --> 00:24:17,319
...żeby tak zniszczyć biedną rodzinę.
226
00:24:17,319 --> 00:24:19,799
- Co to znaczy?
- Thien Nga...
227
00:24:21,640 --> 00:24:23,359
Przepraszamy za najście.
228
00:24:24,799 --> 00:24:26,039
Chodź.
229
00:24:28,720 --> 00:24:30,240
Do widzenia.
230
00:25:03,039 --> 00:25:06,799
Przyniosłem kawę i śniadanie.
231
00:25:07,960 --> 00:25:09,519
Muszę się ubrać.
232
00:25:11,759 --> 00:25:13,440
Pogrzebałem głębiej.
233
00:25:14,839 --> 00:25:18,319
Jeden facet miał na profilu portret
grupowy z siedemdziesiątego czwartego.
234
00:25:22,319 --> 00:25:23,519
Spójrz.
235
00:25:25,400 --> 00:25:27,759
- Widzisz to?
- Moja babcia.
236
00:25:29,079 --> 00:25:31,440
- A to Tibor?
- Możliwe.
237
00:25:31,759 --> 00:25:35,519
A ta obok twojej babci to kocia mama.
238
00:25:36,480 --> 00:25:38,640
- Spotkamy się z nią.
- Kocia mama?
239
00:25:39,119 --> 00:25:43,480
Kobieta, która dawno temu
zrezygnowała z miłości
240
00:25:43,480 --> 00:25:46,400
i teraz nienawidzi
całego świata, a zwłaszcza ludzi.
241
00:25:46,400 --> 00:25:49,960
Koty to wyczuwają
i wprowadzają się do takich osób.
242
00:25:49,960 --> 00:25:51,759
Jesteś okropny.
243
00:25:52,279 --> 00:25:53,720
Za to mnie kochają.
244
00:25:56,279 --> 00:25:59,200
Viktor. Tamtego dnia...
245
00:25:59,200 --> 00:26:00,519
Jasne.
246
00:26:00,519 --> 00:26:03,839
Teraz wiesz, że jestem zaręczona.
247
00:26:06,240 --> 00:26:07,480
Tak.
248
00:26:08,240 --> 00:26:11,720
Planuję adoptować psa,
249
00:26:11,720 --> 00:26:14,880
kota albo alpakę.
250
00:26:14,880 --> 00:26:18,559
Jeszcze tego nie zrobiłem,
bo nie umiem zdecydować.
251
00:26:19,960 --> 00:26:23,920
Bardziej pasowałaby do ciebie jaszczurka.
252
00:26:23,920 --> 00:26:26,920
Mulan, nie bądź złośliwa.
253
00:26:27,240 --> 00:26:28,799
Mulan to Chinka.
254
00:26:35,759 --> 00:26:37,279
Co masz na skarpetkach?
255
00:26:37,279 --> 00:26:40,480
To królikojeleń.
256
00:26:40,480 --> 00:26:41,920
Królikojeleń?
257
00:26:42,359 --> 00:26:44,880
- Z dzikiem nie było.
- Rozumiem.
258
00:26:45,359 --> 00:26:46,720
Ani z lisem.
259
00:26:46,720 --> 00:26:49,480
A nie było takich bez zwierząt?
260
00:26:50,200 --> 00:26:52,759
Nie wolno mieć zwierząt na skarpetkach?
261
00:27:13,960 --> 00:27:15,279
Cześć.
262
00:27:26,200 --> 00:27:27,599
Viktor Palfai.
263
00:27:30,000 --> 00:27:31,119
Katalin Szabados.
264
00:27:32,319 --> 00:27:35,960
Wejdźcie. Siadajcie.
265
00:27:36,920 --> 00:27:39,960
Nie zdejmujcie butów. Zaraz wracam.
266
00:27:50,480 --> 00:27:51,799
To ona?
267
00:27:51,799 --> 00:27:54,200
Nie wyprze się. Spójrz na nią.
268
00:27:55,440 --> 00:27:56,400
Czego chce?
269
00:27:56,839 --> 00:27:58,359
Jeszcze nie wiem.
270
00:28:02,039 --> 00:28:04,400
Proszę. Zaparzyłam kawę.
271
00:28:04,839 --> 00:28:09,680
Moja droga, nie wiesz, jak się cieszę,
że przyjechałaś na Węgry.
272
00:28:10,519 --> 00:28:12,319
- Usiądźcie, proszę.
- Dziękujemy.
273
00:28:14,920 --> 00:28:16,200
A więc...
274
00:28:17,279 --> 00:28:19,039
jak się poznaliście?
275
00:28:21,480 --> 00:28:25,400
Należę do Greenpeace,
276
00:28:25,400 --> 00:28:28,200
więc zależy mi na...
277
00:28:28,200 --> 00:28:29,680
... czystości wody.
278
00:28:29,680 --> 00:28:32,039
Mój tata zawsze chciał zobaczyć Dunaj,
279
00:28:32,039 --> 00:28:35,799
więc go tu przywiozłam.
280
00:28:36,920 --> 00:28:38,440
A gdzie teraz jest?
281
00:28:38,759 --> 00:28:39,880
W rzece.
282
00:28:41,720 --> 00:28:45,839
Szukamy kogoś, z kim pani studiowała,
283
00:28:45,839 --> 00:28:48,400
jeśli się nie mylę.
284
00:28:52,200 --> 00:28:53,960
Co babcia pani opowiadała?
285
00:28:54,599 --> 00:28:56,039
Bardzo niewiele.
286
00:29:23,839 --> 00:29:25,400
Thien Nga, czekaj!
287
00:29:29,039 --> 00:29:30,119
Przepraszam.
288
00:29:47,359 --> 00:29:48,480
Chodź już.
289
00:30:01,440 --> 00:30:03,160
Jeśli się odwróci, to jej się podobasz.
290
00:30:03,599 --> 00:30:05,119
Co ja widziałam?
291
00:30:05,119 --> 00:30:07,039
Niechcący na niego wpadłam.
292
00:30:33,559 --> 00:30:35,039
Dzień dobry!
293
00:30:40,519 --> 00:30:41,680
Chodź.
294
00:31:06,319 --> 00:31:08,480
- Czytałaś "Romea i Julię"?
- Co?
295
00:31:08,839 --> 00:31:10,480
"Romea i Julię".
296
00:31:10,480 --> 00:31:12,759
Nie ma szczęśliwego zakończenia.
297
00:31:13,200 --> 00:31:16,279
Ona wypija truciznę, on myśli,
że umarła, więc się zabija,
298
00:31:16,279 --> 00:31:20,119
ona się budzi, widzi, że jest martwy,
i popełnia samobójstwo.
299
00:31:49,480 --> 00:31:51,240
W porządku?
300
00:31:54,759 --> 00:31:57,039
- Przepraszam na chwilę.
- Jasne.
301
00:32:14,839 --> 00:32:16,680
Wszędzie cię szukałem.
302
00:32:16,680 --> 00:32:18,440
Jak twoje ramię?
303
00:32:18,440 --> 00:32:21,640
Dobrze, ale byłoby lepiej,
gdybyś mnie pocieszyła.
304
00:32:22,559 --> 00:32:23,960
Coś nie tak?
305
00:32:23,960 --> 00:32:25,640
Nie. Wszystko gra.
306
00:32:28,400 --> 00:32:30,000
Zaraz wracam.
307
00:32:37,599 --> 00:32:39,599
Zanim znowu znikniesz,
308
00:32:40,359 --> 00:32:43,720
chciałem zapytać,
czy będziesz mi towarzyszyć na balu.
309
00:32:44,400 --> 00:32:48,799
Nie wiem, czy w ogóle pójdę...
310
00:32:49,240 --> 00:32:51,079
- Nie przeszkadzam?
- Skąd.
311
00:32:51,079 --> 00:32:53,759
Właśnie zapraszałem Thien Nga na bal.
312
00:32:53,759 --> 00:32:56,640
Niestety, obiecała, że pójdzie ze mną.
313
00:33:00,799 --> 00:33:02,039
Rozumiem.
314
00:33:05,680 --> 00:33:07,200
Pomyliłem się.
315
00:33:14,559 --> 00:33:16,359
- To pójdziesz ze mną?
- Co?
316
00:33:16,359 --> 00:33:17,680
Idziemy razem na bal?
317
00:33:17,680 --> 00:33:19,680
- Myślałam, że pytasz, bo...
- Jasne.
318
00:33:19,680 --> 00:33:22,680
Ale jak nie zobaczą nas razem,
319
00:33:22,680 --> 00:33:25,400
wszystkiego się domyślą.
320
00:33:25,960 --> 00:33:28,920
Tak. Racja.
321
00:34:01,519 --> 00:34:03,880
W imieniu rady Uniwersytetu
Rolniczego witam profesorów,
322
00:34:03,880 --> 00:34:06,960
członków Stowarzyszenia Młodych Socjalistów,
323
00:34:06,960 --> 00:34:11,320
przedstawiciela partii,
urzędników oraz gości z Wietnamu,
324
00:34:11,880 --> 00:34:16,239
budujących przyjaźń
między naszymi krajami.
325
00:34:17,440 --> 00:34:19,760
A teraz - bawmy się.
326
00:34:20,519 --> 00:34:25,639
Tegoroczny bal absolwentów uznaję za otwarty.
327
00:35:20,440 --> 00:35:23,360
Nie gap się na nią. Kierownik patrzy.
328
00:35:29,000 --> 00:35:30,519
Patrz na mnie.
329
00:35:36,480 --> 00:35:38,079
Odbiło ci? To Wietnamka.
330
00:35:38,079 --> 00:35:39,920
Przyjaźnicie się? Muszę ją poznać.
331
00:35:39,920 --> 00:35:43,039
Nie może umawiać się z miejscowymi.
Takie są zasady.
332
00:35:43,039 --> 00:35:44,599
A co to za wymówka?
333
00:35:44,599 --> 00:35:46,320
Ja nie żartuję.
334
00:36:04,519 --> 00:36:07,039
- Przepraszam.
- To moja wina.
335
00:37:05,519 --> 00:37:07,360
Spojrzał na mnie...
336
00:37:07,360 --> 00:37:09,920
- W ten sposób?
- Tak.
337
00:37:10,400 --> 00:37:13,800
- Jest uroczy. Powiedział mi...
- Kto jest uroczy?
338
00:37:15,800 --> 00:37:17,039
Tibor.
339
00:37:17,039 --> 00:37:18,920
Do niczego między wami nie doszło?
340
00:37:20,679 --> 00:37:25,679
Nie rób tego sobie ani nam.
Narażasz wszystkich.
341
00:37:26,079 --> 00:37:29,119
Nie, jeśli się nie wyda.
342
00:37:29,679 --> 00:37:32,840
Tutaj? Da się tu utrzymać coś w sekrecie?
343
00:37:35,119 --> 00:37:37,519
Myślisz, że ja bym wygadała?
344
00:37:47,079 --> 00:37:49,360
- A ja się cieszę.
- Dzięki.
345
00:37:50,079 --> 00:37:52,559
- Muszę lecieć. Jutro w bibliotece?
- Jak zwykle.
346
00:37:52,559 --> 00:37:55,360
- Z półgodzinnym poślizgiem?
- To było tylko raz.
347
00:37:55,360 --> 00:37:56,679
Raz dziennie!
348
00:38:00,559 --> 00:38:04,280
Bądź ostrożna. Ściany mają uszy.
349
00:38:12,800 --> 00:38:18,159
Dla ciebie to ekscytująca przygoda
i nie zdajesz sobie sprawy z ryzyka.
350
00:38:18,159 --> 00:38:20,639
Ale chodzi o nasze życie, rozumiesz?
351
00:38:20,639 --> 00:38:23,119
- Jasne, że rozumiem.
- Niby jak?
352
00:38:23,119 --> 00:38:28,559
Mogła tu przyjechać, bo jej
ojciec zginął jako bohater wojenny.
353
00:38:28,960 --> 00:38:30,559
Jak poczuje się jej matka,
354
00:38:30,559 --> 00:38:33,840
kiedy deportują Thien Nga
z powodu głupiego romansu?
355
00:39:23,440 --> 00:39:25,079
Co robisz wieczorem?
356
00:39:25,079 --> 00:39:29,880
Muszę się uczyć. "Globalny wpływ
agrochemii na ochronę roślinności".
357
00:39:29,880 --> 00:39:32,199
Fascynujące.
358
00:39:39,440 --> 00:39:40,960
Idziemy dziś do klubu.
359
00:39:40,960 --> 00:39:42,159
Dobra.
360
00:39:43,119 --> 00:39:46,840
Zauważyłaś,
że Thanh ciągle na ciebie patrzy?
361
00:39:46,840 --> 00:39:48,679
Wpatruje się.
362
00:39:50,920 --> 00:39:52,239
Pasujecie do siebie.
363
00:39:53,360 --> 00:39:54,760
Przemyślę to.
364
00:39:55,320 --> 00:39:57,039
Gdyby Julia się zastanawiała...
365
00:39:57,039 --> 00:39:58,719
... to by nie zginęła.
366
00:40:07,360 --> 00:40:08,480
Daj następną.
367
00:40:10,239 --> 00:40:12,039
Świetna karta.
368
00:40:13,000 --> 00:40:18,239
Znów ukradłaś wszystkie dobre?
369
00:40:19,039 --> 00:40:20,679
Musimy oglądać wiadomości?
370
00:40:41,079 --> 00:40:42,400
Przemyciłam wino.
371
00:40:46,119 --> 00:40:47,599
Jak je potasowałeś?
372
00:40:49,960 --> 00:40:51,840
Widzę twoje karty.
373
00:41:00,159 --> 00:41:01,760
Nie mówiła, że przyjdzie?
374
00:41:05,440 --> 00:41:08,239
- Jeśli opuści się w nauce...
- Thien Nga?
375
00:41:08,559 --> 00:41:11,400
Widziałaś ją kiedyś bez książek?
376
00:41:12,440 --> 00:41:15,039
Chciałem poprosić ją o korepetycje.
377
00:41:15,039 --> 00:41:19,679
Chętnie ci pomogę. Tobie też.
378
00:41:19,679 --> 00:41:21,239
Z węgierskimi nazwami roślin i tak dalej.
379
00:41:22,199 --> 00:41:23,679
Idzie rycerz śmierci!
380
00:42:19,920 --> 00:42:21,119
Przepustka.
381
00:42:39,800 --> 00:42:42,000
Jeszcze jeden wyskok,
a wezwę cię na rozmowę.
382
00:42:42,000 --> 00:42:43,559
Uczymy się tutaj.
383
00:42:43,559 --> 00:42:46,199
A twoja przyjaciółka? Też się uczy?
384
00:42:46,679 --> 00:42:47,639
Która?
385
00:42:48,199 --> 00:42:50,519
- Thien Nga.
- Gdzie jest?
386
00:42:51,360 --> 00:42:52,800
Uczy się w pokoju.
387
00:43:00,360 --> 00:43:01,559
Idziemy.
388
00:43:28,039 --> 00:43:30,280
Ostrzegę ją.
389
00:43:31,000 --> 00:43:33,960
Nie mamy nic do ukrycia. Mów po węgiersku.
390
00:43:36,760 --> 00:43:38,559
Jak się czują twoi rodzice?
391
00:43:38,880 --> 00:43:40,599
Dobrze, towarzyszu Vu Tanh.
392
00:43:41,079 --> 00:43:45,400
Nie muszę wam chyba przypominać,
że studiowanie tutaj jest przywilejem?
393
00:43:45,400 --> 00:43:46,599
Nie.
394
00:43:46,599 --> 00:43:49,679
- Znasz zasady.
- Zgadza się.
395
00:43:50,880 --> 00:43:56,000
Jeśli jedna osoba wyleci, to reszta też.
396
00:43:57,760 --> 00:44:00,239
Co by wtedy pomyśleli rodzice?
397
00:44:03,360 --> 00:44:07,000
Twój biedny ojciec.
Wiesz, że dobrze go znałem?
398
00:44:19,639 --> 00:44:22,800
- Towarzysz kierownik.
- Przepustka.
399
00:44:37,119 --> 00:44:40,599
Rozumiem, że spędziłaś
popołudnie z panną Xuan Lan?
400
00:44:41,920 --> 00:44:44,119
Poszliśmy całą grupą do lasu.
401
00:44:46,480 --> 00:44:47,880
Usiądź.
402
00:44:48,280 --> 00:44:53,079
Spisz nazwiska tych, którzy poszli.
403
00:44:55,360 --> 00:44:57,159
Wszyscy mieli przepustki.
404
00:44:57,800 --> 00:44:59,000
Pisz.
405
00:45:15,840 --> 00:45:17,119
Miłego wieczoru.
406
00:45:23,480 --> 00:45:27,639
- Spisałaś wszystkich?
- Myślisz, że miałam wybór?
407
00:45:27,639 --> 00:45:30,280
Spokojnie! Nikt nic nie wie.
408
00:45:30,280 --> 00:45:35,559
Kto by się domyślił,
że wzorowa studentka ma jakiś sekret?
409
00:45:36,000 --> 00:45:37,960
Wolałabym, żeby go nie miała.
410
00:45:38,320 --> 00:45:39,400
Wiem.
411
00:45:40,199 --> 00:45:43,039
Ty i Thanh też powinniście ochłonąć.
412
00:45:43,840 --> 00:45:45,280
O czym ty mówisz?
413
00:45:45,679 --> 00:45:47,159
Właśnie.
414
00:45:47,159 --> 00:45:48,800
Widzę, jak na siebie patrzycie.
415
00:45:48,800 --> 00:45:50,559
Wietnamczykom nie wolno nawet patrzeć?
416
00:45:50,559 --> 00:45:54,639
Nie. Mamy wkuwać cały dzień
w milczeniu i z zamkniętymi oczami.
417
00:46:56,719 --> 00:46:58,760
O co pytali?
418
00:46:59,360 --> 00:47:00,639
O nic.
419
00:47:00,639 --> 00:47:03,320
Wchodzisz, bierzesz kartkę i zaczynasz.
420
00:47:03,320 --> 00:47:04,519
A jak się zatniesz?
421
00:47:07,159 --> 00:47:09,719
Wszystko umiemy. Bez obaw.
422
00:47:11,840 --> 00:47:14,400
Będzie dobrze, słyszysz?
423
00:47:35,440 --> 00:47:37,719
Spokojnie. Za bardzo boisz się egzaminów.
424
00:47:37,719 --> 00:47:40,360
- Ty, prymuska.
- Od tego zależy wszystko.
425
00:47:41,239 --> 00:47:45,840
No i proszę. Wrzody ci nie pomogą.
426
00:47:48,199 --> 00:47:49,400
Co tam?
427
00:47:50,360 --> 00:47:54,480
Wciąż nic z tego nie rozumiem.
428
00:47:54,480 --> 00:47:56,800
Bo ciągle uciekasz z zajęć.
429
00:47:58,639 --> 00:48:00,320
Może ty mi wyjaśnisz?
430
00:48:01,039 --> 00:48:02,920
Tam, gdzie zwykle. O siódmej.
431
00:48:02,920 --> 00:48:04,280
Przyjdę.
432
00:48:07,239 --> 00:48:08,960
Poświęcę ci całą uwagę.
433
00:48:09,559 --> 00:48:10,519
Na to liczę.
434
00:48:20,079 --> 00:48:23,559
Zaczekaj! Co się dzieje?
435
00:48:24,480 --> 00:48:26,280
Nic. Już mi lepiej.
436
00:48:48,920 --> 00:48:50,079
Cześć.
437
00:48:51,440 --> 00:48:52,639
Co jest?
438
00:48:54,039 --> 00:48:55,159
Nic.
439
00:48:55,599 --> 00:48:57,480
Mieliśmy się uczyć...
440
00:48:57,800 --> 00:48:59,119
Nieważne.
441
00:49:06,840 --> 00:49:07,960
I co?
442
00:49:08,559 --> 00:49:11,800
Umówiłam cię. Jutro po południu.
443
00:49:11,800 --> 00:49:13,199
Dziękuję.
444
00:49:33,920 --> 00:49:35,280
Pogadajmy.
445
00:49:36,559 --> 00:49:37,920
Wszystko ci wyjaśnię.
446
00:49:37,920 --> 00:49:40,480
Chciałam przyjść, ale nie mogłam.
447
00:49:40,480 --> 00:49:41,920
Musiałam komuś pomóc.
448
00:49:41,920 --> 00:49:43,679
- Komuś ważniejszemu niż ja.
- Nie.
449
00:49:44,360 --> 00:49:46,159
Komuś z poważnym kłopotem.
450
00:49:46,159 --> 00:49:47,840
O czym ty mówisz?
451
00:49:58,960 --> 00:50:00,559
Jaki kłopot? Czyj?
452
00:50:02,280 --> 00:50:04,000
Umiesz dochować sekretu?
453
00:50:12,920 --> 00:50:16,199
Jest pani między
siódmym a dziewiątym tygodniem.
454
00:50:34,440 --> 00:50:36,960
Wyjdzie na jaw, że ich kryliśmy.
455
00:50:37,400 --> 00:50:39,000
I będziesz musiał wyjechać?
456
00:50:39,000 --> 00:50:41,079
- Bóg wie dokąd.
- Jak to?
457
00:50:41,079 --> 00:50:43,559
Wyślą mnie do obozu pracy albo na front.
458
00:50:47,440 --> 00:50:49,119
Nie chcę, żebyś wyjeżdżał.
459
00:50:49,880 --> 00:50:51,239
Ja też nie.
460
00:51:17,159 --> 00:51:22,480
Rozumiesz,
że ukrywanie informacji to zły pomysł?
461
00:51:23,840 --> 00:51:25,119
Oczywiście.
462
00:51:25,119 --> 00:51:26,440
Świetnie.
463
00:51:28,559 --> 00:51:30,440
Od kiedy
464
00:51:30,440 --> 00:51:34,840
wiesz o romansie Thien Nga i Tibora?
465
00:51:36,159 --> 00:51:37,800
Nie wiedziałam o nim.
466
00:51:38,320 --> 00:51:41,039
Mieszkasz z nią. Nie rozmawiacie?
467
00:51:41,039 --> 00:51:42,480
O tym nie.
468
00:51:45,000 --> 00:51:46,840
Dlaczego miałbym ci uwierzyć?
469
00:51:46,840 --> 00:51:48,119
Bo to prawda.
470
00:51:48,480 --> 00:51:51,079
Nie zgadzamy się w różnych sprawach.
471
00:51:52,079 --> 00:51:53,519
Czy to jedna z nich?
472
00:51:53,960 --> 00:51:57,760
Chodziło na przykład
o przyjaźnie z miejscowymi.
473
00:51:59,639 --> 00:52:01,239
Nie masz tu przyjaciół?
474
00:52:03,280 --> 00:52:04,800
Nie mam.
475
00:52:07,519 --> 00:52:12,599
Ta ruda i Thanh
też wydają się sobie bliscy.
476
00:52:18,320 --> 00:52:19,960
Wiesz, że będę rozmawiał z każdym?
477
00:52:25,239 --> 00:52:26,639
Proszę!
478
00:52:33,280 --> 00:52:34,400
Usiądź.
479
00:52:37,440 --> 00:52:39,280
Słyszałem plotkę.
480
00:52:41,760 --> 00:52:46,559
Podobno studentka
z Wietnamu spotyka się z Węgrem.
481
00:52:49,000 --> 00:52:50,400
Co o tym wiesz?
482
00:52:50,800 --> 00:52:53,840
- Obcokrajowcy i miejscowi nie są...
- "Obcokrajowcy"?
483
00:52:53,840 --> 00:52:56,960
Myślałem, że się przyjaźnicie.
484
00:52:59,599 --> 00:53:02,840
Tak, ale oni nie zostaną tu na zawsze.
485
00:53:04,199 --> 00:53:07,519
Przyjaźnie są skomplikowane.
486
00:53:08,639 --> 00:53:12,000
Ty też jesteś blisko z pewną koleżanką.
487
00:53:12,000 --> 00:53:13,400
My tylko...
488
00:53:14,920 --> 00:53:16,320
uczymy się razem.
489
00:53:17,679 --> 00:53:22,199
Ich obecność tutaj to efekt
dobrej woli i życzliwości władz.
490
00:53:23,320 --> 00:53:27,480
Jeśli ktoś tej życzliwości nadużywa,
nawet twoi przyjaciele...
491
00:53:32,440 --> 00:53:34,320
Wiesz, co to odpowiedzialność zbiorowa?
492
00:53:38,800 --> 00:53:41,800
Musimy chronić siebie nawzajem.
493
00:53:43,039 --> 00:53:44,400
I swojego honoru.
494
00:53:47,880 --> 00:53:49,000
Prawda?
495
00:53:53,000 --> 00:53:54,519
Wiem tylko, że...
496
00:53:54,519 --> 00:53:56,239
... zaraz po balu...
497
00:54:21,519 --> 00:54:23,480
Thien Nga! Obudź się!
498
00:54:23,840 --> 00:54:26,159
Masz dziesięć minut, żeby się spakować.
499
00:56:29,000 --> 00:56:31,480
- Stój! Nie wpuszczę cię.
- Przepraszamy.
500
00:56:32,199 --> 00:56:34,800
Dlaczego dowiaduję się od pani profesor?
Gdzie ona jest?
501
00:56:34,800 --> 00:56:37,239
- Nikt nie wie.
- Znajdę ją.
502
00:56:38,599 --> 00:56:42,440
Ty parszywy zdrajco!
Jak śmiesz się tu pokazywać?!
503
00:56:58,280 --> 00:57:00,079
To ty nie wiesz?
504
00:57:14,960 --> 00:57:18,280
Przestańcie,
bo strażnik wszystkich nas zgarnie!
505
00:57:18,280 --> 00:57:20,800
Za kilka miesięcy i tak by się wydało!
506
00:57:20,800 --> 00:57:23,599
A więc planowałeś nas zdradzić?
507
00:57:26,079 --> 00:57:27,280
To ty nie wiesz?
508
00:57:27,280 --> 00:57:28,960
Co tu się wyrabia?!
509
00:57:28,960 --> 00:57:30,400
Już idziemy.
510
00:58:00,440 --> 00:58:01,880
Muszę ją znaleźć.
511
00:58:03,360 --> 00:58:04,719
Wiem.
512
00:58:06,679 --> 00:58:08,079
Pomogę ci.
513
00:58:08,440 --> 00:58:09,599
Pomożesz?
514
00:58:11,639 --> 00:58:12,880
Naprawdę?
515
00:58:15,400 --> 00:58:16,679
Ty mi pomożesz?
516
00:58:17,760 --> 00:58:18,840
Oczywiście.
517
00:59:12,360 --> 00:59:13,599
Znajdę ją.
518
00:59:15,199 --> 00:59:17,159
Jak? Pójdziesz do konsulatu?
519
00:59:19,559 --> 00:59:20,880
Jeśli będzie trzeba.
520
00:59:20,880 --> 00:59:24,000
- Aresztują cię.
- Możliwe.
521
00:59:27,239 --> 00:59:29,559
To nie pomoże. Zastanów się.
522
00:59:30,079 --> 00:59:32,079
- Co tu robicie?
- Od czego zaczniesz?
523
00:59:32,079 --> 00:59:34,480
- Od konsulatu.
- To chodźmy.
524
00:59:35,679 --> 00:59:37,000
Jasne, że idę.
525
00:59:39,039 --> 00:59:41,440
Mam trochę oszczędności. Przyniosę.
526
00:59:42,760 --> 00:59:47,199
Spadajcie.
Towarzyszu Vu Than, mam pytanie.
527
00:59:48,039 --> 00:59:49,480
Czy to prawda?
528
00:59:49,480 --> 00:59:50,719
Co?
529
00:59:50,719 --> 00:59:52,159
Oboje nas wydaliście?
530
01:00:02,400 --> 01:00:04,599
- Muszę ją zobaczyć.
- Nie ma mowy.
531
01:00:04,599 --> 01:00:08,280
- Jest w ciąży z moim dzieckiem!
- Rozumiemy...
532
01:00:08,280 --> 01:00:13,239
Proszę chociaż powiedzieć, czy tu jest.
Albo wezwać kogoś, kto wie.
533
01:00:13,239 --> 01:00:16,280
Towarzysze, proszę, żebyście wyszli.
534
01:00:16,280 --> 01:00:18,159
Musimy ją znaleźć.
535
01:00:18,159 --> 01:00:20,639
To nie wydział zaginionych dzieci.
536
01:00:20,639 --> 01:00:23,559
- Chcę z nią porozmawiać!
- Wyjdźcie natychmiast.
537
01:00:43,639 --> 01:00:45,039
Co się stało?
538
01:00:46,199 --> 01:00:47,239
Zmiana planu.
539
01:00:48,760 --> 01:00:50,440
Do kiedy masz to mieszkanie?
540
01:00:50,760 --> 01:00:54,039
Kumpel wyjechał za granicę bez zezwolenia.
Raczej nie wróci.
541
01:00:54,039 --> 01:00:56,840
- To mieszkanie dysydenta?!
- Przynajmniej mamy czas.
542
01:01:00,559 --> 01:01:03,079
Do Wietnamu jedzie się pociągiem, nie?
543
01:01:09,639 --> 01:01:11,880
Kiedy odjeżdża następny pociąg do Hanoi?
544
01:01:11,880 --> 01:01:13,639
- Dokąd?
- Do Hanoi.
545
01:01:17,039 --> 01:01:18,760
Wietnam.
546
01:01:19,119 --> 01:01:22,679
Odjazdy są co dwa tygodnie,
i to nie zawsze.
547
01:01:22,679 --> 01:01:25,000
- Kiedy następny?
- Nie wiem.
548
01:01:25,000 --> 01:01:26,559
A kiedy był ostatni?
549
01:01:27,039 --> 01:01:31,119
Gdybym wiedziała, to znałabym
też datę następnego, prawda?
550
01:01:31,119 --> 01:01:33,760
- Kto może wiedzieć?
- Tylko Bóg.
551
01:01:35,719 --> 01:01:37,000
Zezwolenie jest?
552
01:01:38,199 --> 01:01:42,400
- Zezwolenie?
- Na zakup biletu. Jest czy nie?
553
01:01:57,760 --> 01:02:01,960
Nie złap kataru. Muszę wracać na uczelnię.
554
01:02:03,000 --> 01:02:04,119
To idź.
555
01:02:05,679 --> 01:02:06,880
Dzięki.
556
01:03:14,840 --> 01:03:17,760
Ona przyjdzie, kochaneńki. Przyjdzie.
557
01:06:25,960 --> 01:06:27,960
Ucieszy się, jak cię zobaczy!
558
01:06:30,159 --> 01:06:31,559
Peron dziewiąty.
559
01:06:57,159 --> 01:06:59,320
Nie dało się nic zrobić.
560
01:07:00,599 --> 01:07:02,920
Thien Nga naraziła nas wszystkich.
561
01:07:11,039 --> 01:07:14,800
Nie usunęłaby tej ciąży. To pewne.
562
01:07:15,239 --> 01:07:16,920
Prawda wyszłaby na jaw.
563
01:07:18,840 --> 01:07:21,760
- To były inne czasy...
- Wie pani coś o nim?
564
01:07:24,519 --> 01:07:27,400
Robił, co mógł,
565
01:07:27,400 --> 01:07:31,760
żeby po nią pojechać,
ale w tamtym reżimie nie było to łatwe.
566
01:07:32,480 --> 01:07:34,119
Proszę.
567
01:07:34,119 --> 01:07:38,079
Od dziewięciu dni powtarzam,
że nie mogę cię wpuścić. Zrozum to.
568
01:07:38,079 --> 01:07:40,800
- Niech pan zrozumie...
- Tylko dzięki mojej dobrej woli
569
01:07:40,800 --> 01:07:42,960
jeszcze cię nie aresztowali.
570
01:07:42,960 --> 01:07:44,519
Dzień dobry, Tibor.
571
01:07:44,519 --> 01:07:47,440
Marta. Każdego dnia wyglądasz piękniej.
572
01:07:47,440 --> 01:07:49,639
A ty coraz gorzej.
573
01:07:51,000 --> 01:07:53,519
- Pomóż mi, proszę.
- Mówiłam, że nie mogę.
574
01:07:54,480 --> 01:07:56,639
Idź do domu i zadbaj o siebie.
575
01:07:56,639 --> 01:07:57,840
Ale...
576
01:08:26,600 --> 01:08:28,079
- Trochę zostało.
- Nie.
577
01:08:30,479 --> 01:08:34,600
Gdybym była Thien Nga i to
zobaczyła, sama bym się deportowała.
578
01:08:40,840 --> 01:08:45,600
Wymyśliliśmy plan.
Szanse niewielkie, ale lepszego nie mamy.
579
01:09:05,680 --> 01:09:08,640
Nie wpuścili mnie. Nie chcieli słuchać.
580
01:09:09,520 --> 01:09:12,479
Gdybyś nie był takim tchórzem,
to by się nie wydarzyło.
581
01:09:13,279 --> 01:09:14,960
- Tchórzem?
- Co, ogłuchłeś?
582
01:09:14,960 --> 01:09:16,520
Myślisz, że było mi łatwo?!
583
01:09:16,520 --> 01:09:20,760
Miałem milczeć, wiedząc,
że to się wyda i wszyscy ucierpimy?!
584
01:09:20,760 --> 01:09:23,479
- Przestańcie!
- Nie ukaraliby nas?!
585
01:09:23,479 --> 01:09:24,720
Dość!
586
01:09:29,640 --> 01:09:32,359
Thien Nga przyjęła
odpowiedzialność z godnością.
587
01:09:32,960 --> 01:09:34,720
Nic dziwnego,
że nie chciała, żebyś wiedział o ciąży.
588
01:09:34,720 --> 01:09:36,159
Jesteś egoistą!
589
01:09:42,000 --> 01:09:43,319
Nie chciała?
590
01:09:47,239 --> 01:09:49,319
Jesteście tu tylko z poczucia winy.
591
01:09:49,319 --> 01:09:51,039
Co z tego? Pomagam.
592
01:09:51,039 --> 01:09:55,279
Są tutaj, bo też się ukrywają.
Popełniają ten sam błąd.
593
01:09:55,279 --> 01:09:56,800
O czym to my...?
594
01:09:56,800 --> 01:10:00,039
Wyjdźcie. Nie chcę,
żebyście mieli przeze mnie kłopoty.
595
01:10:00,039 --> 01:10:01,479
Wreszcie zrozumiałeś.
596
01:10:03,720 --> 01:10:06,439
Chcę tylko wiedzieć,
że dojechała bezpiecznie.
597
01:10:09,119 --> 01:10:10,720
Jestem ci to winien.
598
01:10:12,319 --> 01:10:14,640
A ja zawsze jestem przy was.
599
01:10:19,000 --> 01:10:22,479
- Co powiesz?
- Będę improwizował.
600
01:10:23,880 --> 01:10:27,159
Dzień dobry, Tibor. Nie widywałam cię.
601
01:10:27,159 --> 01:10:28,680
Myślałam, że się poddałeś.
602
01:10:28,680 --> 01:10:31,760
- To w moim stylu?
- Nie. Bałam się, że jesteś chory.
603
01:10:31,760 --> 01:10:33,119
Wyglądasz znośnie.
604
01:10:33,119 --> 01:10:34,720
Ty też, jak zawsze.
605
01:10:36,359 --> 01:10:41,159
Co teraz? Podsuniesz mu środek usypiający?
606
01:10:41,479 --> 01:10:44,399
Mamy plan,
ale bez twojej pomocy się nie uda.
607
01:10:44,399 --> 01:10:48,199
Co ty powiesz? Chodźcie.
608
01:10:56,560 --> 01:10:58,640
- Thanh to przyjaciel.
- Dzień dobry.
609
01:11:01,119 --> 01:11:04,680
Czy nie jeden z tych przyjaciół,
którzy cię zdradzili?
610
01:11:07,840 --> 01:11:11,000
Thanh złoży podanie o bilet do Hanoi,
611
01:11:11,000 --> 01:11:16,079
że niby ma odwiedzić chorą matkę,
ale ja pojadę za niego.
612
01:11:16,920 --> 01:11:18,840
Nie jesteście zbyt podobni.
613
01:11:18,840 --> 01:11:20,079
Proszę.
614
01:11:20,079 --> 01:11:22,760
Dlaczego miałabym
ci wyświadczyć tak wielką przysługę?
615
01:11:22,760 --> 01:11:26,000
Bo wierzysz w miłość.
616
01:11:29,880 --> 01:11:33,239
Nie spoczniesz, dopóki
wszystkich nie wpędzisz w kłopoty, co?
617
01:11:33,960 --> 01:11:37,600
Pomagając mu, pomożemy też innym.
618
01:11:44,359 --> 01:11:45,560
Za mną.
619
01:11:46,039 --> 01:11:47,680
Ty zostajesz tu.
620
01:12:19,960 --> 01:12:21,119
I co?
621
01:12:21,439 --> 01:12:23,079
Za tydzień dadzą odpowiedź.
622
01:12:48,880 --> 01:12:51,720
- Znajdź ją.
- I uściskaj od nas.
623
01:12:52,720 --> 01:12:54,000
Dbaj o siebie.
624
01:13:02,600 --> 01:13:04,039
Dziękuję wam.
625
01:13:13,760 --> 01:13:15,119
Dzięki!
626
01:13:15,600 --> 01:13:18,800
Więcej go nie zobaczyłam.
Słyszałam plotki.
627
01:13:19,319 --> 01:13:21,680
Że wsadzili go za szpiegostwo,
628
01:13:22,000 --> 01:13:24,920
że został stracony albo
że zamieszkał na wsi i uprawia jabłka.
629
01:13:25,239 --> 01:13:28,399
Wiemy, że jej nie odnalazł.
630
01:13:29,159 --> 01:13:31,199
Nie było więcej rozmów.
631
01:13:32,800 --> 01:13:38,359
Xuan Lan rzuciła studia i wyjechała.
632
01:13:38,680 --> 01:13:42,600
Nie wiem, co się z nią stało.
Grupa się rozproszyła.
633
01:13:44,600 --> 01:13:46,239
Zostaliśmy tylko my.
634
01:13:47,119 --> 01:13:50,760
Jeszcze się nie poddajemy.
Wciąż możemy go znaleźć.
635
01:13:51,159 --> 01:13:52,880
Będziemy w kontakcie.
636
01:13:53,720 --> 01:13:54,880
To dobrze.
637
01:14:02,279 --> 01:14:03,680
Dziękujemy za pomoc.
638
01:14:06,720 --> 01:14:07,840
Cholera!
639
01:14:09,039 --> 01:14:11,600
Czy to by coś zmieniło,
gdyby byli odważniejsi?
640
01:14:12,399 --> 01:14:15,880
Thanh uratowałby ich,
gdyby powiedział, że jest ojcem dziecka.
641
01:16:11,640 --> 01:16:14,720
Zbiórka! Baczność!
642
01:16:15,439 --> 01:16:17,359
Lewa, marsz!
643
01:16:40,680 --> 01:16:45,840
Baczność! Prezentuj broń!
644
01:17:07,359 --> 01:17:08,680
Thien Nga!
645
01:17:09,239 --> 01:17:10,399
Mamo.
646
01:17:18,920 --> 01:17:21,600
Cieszę się, że wróciłaś. Wejdź.
647
01:17:46,119 --> 01:17:47,479
Nić się zerwała.
648
01:17:48,560 --> 01:17:49,680
I już.
649
01:17:53,520 --> 01:17:54,640
Ja...
650
01:17:57,560 --> 01:17:59,279
nie przyjechałam z wizytą.
651
01:18:01,199 --> 01:18:02,479
Kłamałam.
652
01:18:03,399 --> 01:18:04,560
Wiem.
653
01:18:09,600 --> 01:18:13,880
Czemu pozwoliłaś mi wrócić?
Nie wstydzisz się mnie?
654
01:18:17,479 --> 01:18:19,319
Jesteś wszystkim, co mam.
655
01:18:41,000 --> 01:18:44,399
Ja... przepraszam cię.
656
01:19:03,520 --> 01:19:08,479
Ojciec musi być dobrym człowiekiem,
skoro chcesz zatrzymać dziecko.
657
01:19:43,399 --> 01:19:48,720
Za błędy dziecka
odpowiedzialność ponosi rodzic.
658
01:19:49,399 --> 01:19:51,399
Opiekuj się nią
659
01:19:53,000 --> 01:19:55,880
i daj jej siłę na podróż, która ją czeka.
660
01:19:55,880 --> 01:19:57,800
Odziedziczyła twój upór.
661
01:20:10,840 --> 01:20:12,920
Weź to.
662
01:20:15,680 --> 01:20:19,560
A jak już urodzisz, znajdź pracę,
żeby utrzymać dziecko.
663
01:20:20,840 --> 01:20:24,680
Pewnego dnia mnie odwiedzisz, córeczko.
664
01:21:46,800 --> 01:21:48,720
Jest tam kto?!
665
01:21:50,479 --> 01:21:51,640
Pusto.
666
01:21:53,279 --> 01:21:54,640
To na nic.
667
01:21:57,359 --> 01:22:00,560
Zjedzmy coś dobrego.
Znam knajpkę w pobliżu.
668
01:22:06,159 --> 01:22:08,119
- Dzień dobry.
- Dzień dobry. Podać kartę?
669
01:22:08,119 --> 01:22:09,520
Poproszę.
670
01:22:09,960 --> 01:22:11,199
Mademoiselle.
671
01:22:14,359 --> 01:22:15,720
Dziękujemy bardzo.
672
01:22:20,680 --> 01:22:22,000
Wspaniałe.
673
01:22:24,800 --> 01:22:26,039
Spróbuj tego.
674
01:22:28,239 --> 01:22:31,960
Miałeś rację. Humor mi się poprawił.
675
01:22:33,319 --> 01:22:36,760
Oni też szukali szczęścia.
676
01:22:38,039 --> 01:22:39,159
Jak ty.
677
01:22:45,960 --> 01:22:47,800
- Proszę.
- Dziękujemy.
678
01:22:48,640 --> 01:22:49,760
Spróbuj.
679
01:22:53,600 --> 01:22:57,279
A twoja mama? Niewiele o niej mówisz.
680
01:23:01,800 --> 01:23:05,880
Po śmierci taty
długo dochodziła do siebie.
681
01:23:07,399 --> 01:23:10,680
Ale dziadek bardzo jej pomógł.
682
01:23:11,680 --> 01:23:13,920
Na przykład nauczył cię manier.
683
01:23:23,439 --> 01:23:28,840
Tak jak twoja babcia, mój
dziadek też ma słynne powiedzenie:
684
01:23:31,319 --> 01:23:36,359
"Jedyna rzecz,
która trwa całe życie, to życie.
685
01:23:37,000 --> 01:23:39,159
Poza tym nic nie jest pewne".
686
01:23:39,159 --> 01:23:40,800
Mądry człowiek.
687
01:23:43,119 --> 01:23:44,399
To prawda.
688
01:23:47,920 --> 01:23:49,600
Jest ci bardzo bliski.
689
01:23:51,840 --> 01:23:53,000
Tak.
690
01:23:56,039 --> 01:23:58,119
Właściwie to on mnie wychował.
691
01:24:06,840 --> 01:24:08,399
Rozumiem panią.
692
01:24:09,640 --> 01:24:11,359
Wiem.
693
01:24:13,119 --> 01:24:14,720
Moje kondolencje.
694
01:24:18,119 --> 01:24:21,359
Znów ślepy zaułek. Nigdy go nie odnajdę.
695
01:24:21,359 --> 01:24:23,079
Może to nie przypadek.
696
01:24:23,640 --> 01:24:28,800
Może los mówi mi:
"Nie tego chciałem. Nie tędy droga".
697
01:24:30,279 --> 01:24:31,800
I chyba ma rację.
698
01:24:33,279 --> 01:24:36,720
Nie na tym powinnam się skupiać.
699
01:24:39,279 --> 01:24:40,920
Tylko na narzeczonym?
700
01:24:50,600 --> 01:24:51,800
Kochasz go?
701
01:24:54,239 --> 01:24:55,880
Jak możesz o to pytać?
702
01:25:04,439 --> 01:25:07,479
- Co się dzieje?
- Pusty bak, cholera!
703
01:25:07,479 --> 01:25:09,000
Świetnie!
704
01:25:09,000 --> 01:25:10,399
Dokąd idziesz?!
705
01:25:14,319 --> 01:25:15,479
Zaczekaj!
706
01:25:29,920 --> 01:25:32,279
- Dobry wieczór.
- Dobry wieczór.
707
01:25:32,279 --> 01:25:33,760
W czym mogę pomóc?
708
01:25:34,119 --> 01:25:38,479
Nie mamy rezerwacji, ale
chcielibyśmy wynająć dwa pokoje na tę noc.
709
01:25:45,520 --> 01:25:49,359
Jesteś tam? Mogę wejść?
710
01:25:55,279 --> 01:25:56,439
Przepraszam.
711
01:26:04,479 --> 01:26:08,560
Wyglądasz uroczo.
712
01:26:13,439 --> 01:26:16,800
Kiedy cię pierwszy raz zobaczyłem,
713
01:26:16,800 --> 01:26:19,960
wydałaś mi się dziwna.
714
01:26:21,279 --> 01:26:24,319
Ale wcale taka nie byłaś.
715
01:26:24,720 --> 01:26:26,880
Po prostu cię przestraszyłem.
716
01:26:27,640 --> 01:26:30,720
No i twój tata...
717
01:26:31,960 --> 01:26:34,439
Czułem się winny.
718
01:26:36,760 --> 01:26:38,439
Nie to chciałem powiedzieć.
719
01:26:38,439 --> 01:26:40,600
A co chciałeś?
720
01:26:42,399 --> 01:26:43,600
Cóż...
721
01:26:46,399 --> 01:26:47,479
To,
722
01:26:49,520 --> 01:26:54,600
że podoba mi się, jak
przechylasz głowę, kiedy się śmiejesz.
723
01:26:56,479 --> 01:27:00,920
I to, że kiedy czujesz się niezręcznie,
724
01:27:00,920 --> 01:27:04,279
krzyżujesz ręce,
jakbyś chciała je przytrzymać.
725
01:27:05,840 --> 01:27:10,520
A kiedy coś cię zaskakuje,
zawsze bawisz się włosami.
726
01:27:14,000 --> 01:27:16,279
I sądzę, że jeśli już nigdy nie usłyszę,
727
01:27:16,279 --> 01:27:19,920
jak śmiejesz się
z moich skarpetek w zwierzęta,
728
01:27:19,920 --> 01:27:22,399
nie będę umiał być szczęśliwy.
729
01:27:22,800 --> 01:27:24,000
Viktor...
730
01:27:32,239 --> 01:27:35,479
Przepraszam. Chciałem cię tylko pocieszyć.
731
01:27:36,960 --> 01:27:42,439
Kiedy ludzie słyszą, że ktoś ich kocha,
zwykle poprawia im to humor.
732
01:27:44,600 --> 01:27:46,000
No... rozumiesz.
733
01:27:48,239 --> 01:27:50,479
Nie chcę popełnić błędu.
734
01:27:51,520 --> 01:27:52,680
Wiem.
735
01:27:53,159 --> 01:27:57,680
Podchodzisz do tego rozsądnie. Mądrze.
736
01:28:00,560 --> 01:28:03,319
Z drugiej strony
jesteśmy dwojgiem obcych ludzi
737
01:28:03,319 --> 01:28:05,119
szukających innego obcego człowieka.
738
01:28:05,119 --> 01:28:07,760
To... nie jest rozsądne,
739
01:28:08,119 --> 01:28:09,680
ale inaczej nie byłoby nas tutaj.
740
01:28:11,479 --> 01:28:12,680
I...
741
01:28:14,000 --> 01:28:18,159
każdy musi zrobić coś
głupiego, nim się ustatkuje.
742
01:28:28,279 --> 01:28:29,520
Śpij dobrze.
743
01:29:00,600 --> 01:29:02,319
Chyba tego pani trzeba.
744
01:29:04,840 --> 01:29:06,239
Na koszt firmy.
745
01:29:07,560 --> 01:29:10,199
Właściwie przysłała mnie żona,
746
01:29:10,199 --> 01:29:12,760
ale chętnie pani wysłucham.
747
01:29:14,079 --> 01:29:17,800
Przyjechałam tu...
w poszukiwaniu odpowiedzi.
748
01:29:19,000 --> 01:29:23,000
Jest taki troskliwy...
Nie porzucę wszystkiego...
749
01:29:23,000 --> 01:29:25,439
Bardzo się różnimy...
750
01:29:25,439 --> 01:29:28,720
Jeśli miłość babci
i dziadka przetrwała tak długo...
751
01:29:29,399 --> 01:29:32,279
Sprawdziliśmy każdy sad w okolicy,
752
01:29:32,279 --> 01:29:34,960
ale sama już nie wiem,
czy chcę go znaleźć.
753
01:29:37,680 --> 01:29:42,479
Cóż. Jest taki jeden słynny sadownik.
754
01:29:43,199 --> 01:29:45,079
Nikt nie zna go bliżej.
755
01:29:45,600 --> 01:29:49,279
Nie przyjmuje gości
i żyje tylko dla swoich jabłek.
756
01:29:49,279 --> 01:29:53,720
Mieszka na szczycie tamtego wzgórza.
757
01:29:53,720 --> 01:29:56,520
Na imię ma Tibor albo Tamas.
758
01:29:56,520 --> 01:29:58,119
Wie pan, jak tam trafić?
759
01:29:58,119 --> 01:30:02,159
Nie, i nie radzę iść w taką pogodę.
760
01:30:03,119 --> 01:30:06,840
Proszę się położyć. Potrzeba pani snu.
761
01:30:10,520 --> 01:30:11,800
Dziękuję.
762
01:30:11,800 --> 01:30:13,239
Nie ma za co.
763
01:30:16,039 --> 01:30:19,760
Delikatnie z nim. Ma do pani słabość.
764
01:30:21,680 --> 01:30:26,159
Wiem. Ale za miesiąc wychodzę za mąż.
765
01:31:15,159 --> 01:31:16,600
Nie ma jej...
766
01:31:17,399 --> 01:31:20,239
Nie wie pan, gdzie jest moja przyjaciółka?
767
01:31:20,239 --> 01:31:22,800
Powiedziałem jej o mężczyźnie,
który mieszka na wzgórzu.
768
01:31:22,800 --> 01:31:24,760
- Odradzałem wyprawę...
- Nie posłucha.
769
01:31:25,600 --> 01:31:28,239
Panu też odradzam. Jest ślisko.
770
01:32:19,359 --> 01:32:21,920
- Znalazła go pani?
- Nie. Zgubiłam się.
771
01:32:28,439 --> 01:32:29,560
Viktor?
772
01:32:31,159 --> 01:32:35,159
Myślałam o tym,
co mi wczoraj powiedziałeś,
773
01:32:35,720 --> 01:32:38,399
i chcę, abyś wiedział, że...
774
01:32:38,760 --> 01:32:43,720
lubię twoje szpetne skarpetki.
775
01:32:43,720 --> 01:32:46,159
A także twoją obsesję
776
01:32:46,159 --> 01:32:49,399
na punkcie wody i twoje supermoce.
777
01:35:01,640 --> 01:35:03,000
Dziadek.
778
01:35:08,800 --> 01:35:12,520
No? Kim jest ta dziewczyna?
779
01:35:14,119 --> 01:35:16,119
O kim mówisz? Nie rozumiem.
780
01:35:16,119 --> 01:35:21,520
Gawędziłem z pielęgniarkami. Opowiadaj.
781
01:35:25,079 --> 01:35:29,680
Czemu z taką
wyobraźnią nie zostałeś pisarzem?
782
01:35:30,600 --> 01:35:35,319
Myślałeś, że znam się tylko
na wędkarstwie i ogrodnictwie?
783
01:35:36,600 --> 01:35:38,680
Dawno nie byłeś taki wesoły.
784
01:35:39,079 --> 01:35:43,079
Pewnie, że jestem wesoły.
Mój wnuk czuje się lepiej.
785
01:37:02,399 --> 01:37:06,319
Myślałam, że przy okazji
odnajdę odpowiedzi na swoje pytania.
786
01:37:07,520 --> 01:37:09,960
Dlaczego
nie powiedziałaś mi, że go szukasz?
787
01:37:12,279 --> 01:37:14,359
Nigdy o nim nie opowiadałaś.
788
01:37:16,760 --> 01:37:18,960
A więc nie chciałaś mnie zasmucać.
789
01:37:25,000 --> 01:37:26,640
Znalazłaś swoje odpowiedzi?
790
01:37:29,199 --> 01:37:30,680
Nie wiem.
791
01:37:31,399 --> 01:37:35,560
On... Viktor jest taki inny.
792
01:37:36,439 --> 01:37:40,119
Wystarczył tydzień,
793
01:37:41,640 --> 01:37:44,439
żebym zrujnowała mu życie.
794
01:37:45,359 --> 01:37:49,079
I nie zostawię Tunga dla
mężczyzny, którego znam tak krótko.
795
01:38:17,640 --> 01:38:19,359
Czemu ty go nie szukałaś?
796
01:38:22,840 --> 01:38:24,720
Żyłam nadzieją do dnia,
797
01:38:24,720 --> 01:38:28,359
w którym sekretarz partii powiedział mi,
798
01:38:28,359 --> 01:38:30,920
że Tibor został aresztowany na dworcu.
799
01:38:32,000 --> 01:38:36,520
Bronił się i próbował uciec.
800
01:38:36,520 --> 01:38:40,199
Wiedział, czym ryzykuje.
801
01:38:40,199 --> 01:38:44,479
Opierał się i w końcu go... zabili.
802
01:38:47,600 --> 01:38:49,439
Dlaczego mi nie powiedziałaś?
803
01:38:53,920 --> 01:38:58,880
Przez jakiś czas
łudziłam się, że to nieprawda -
804
01:38:58,880 --> 01:39:01,920
zwykła plotka albo pomyłka.
805
01:39:01,920 --> 01:39:06,680
A potem było już za późno, więc milczałam.
806
01:39:10,000 --> 01:39:14,920
Pewnych spraw lepiej nie odgrzebywać.
807
01:39:15,279 --> 01:39:20,079
Przestajesz o nich myśleć i z czasem...
808
01:39:43,760 --> 01:39:44,880
Dzień dobry.
809
01:39:45,439 --> 01:39:47,239
Tamas Levai.
810
01:39:48,600 --> 01:39:51,359
To pan, jak sądzę,
uratował życie mojemu wnukowi.
811
01:39:52,840 --> 01:39:54,199
Chodźmy.
812
01:40:21,560 --> 01:40:23,640
Chciałbym ci kogoś przedstawić.
813
01:40:33,479 --> 01:40:35,279
Cieszę się, że jesteś cały.
814
01:40:47,600 --> 01:40:48,800
Cześć!
815
01:40:56,880 --> 01:41:00,560
Wiem, że wyjechałaś, bo...
816
01:41:03,560 --> 01:41:08,199
Miałaś rację,
że chciałaś to przemyśleć, ale...
817
01:41:10,039 --> 01:41:12,000
chciałbym wiedzieć...
818
01:41:30,239 --> 01:41:31,439
Cześć.
819
01:41:33,159 --> 01:41:34,439
Co słychać?
820
01:41:38,439 --> 01:41:41,399
Wiem, że jesteś już po...
821
01:41:46,039 --> 01:41:47,439
Nie.
822
01:41:47,439 --> 01:41:51,680
Chciałem tylko o coś zapytać, bo...
823
01:41:52,239 --> 01:41:55,479
mam takiego przyjaciela, Sherlocka.
824
01:43:28,279 --> 01:43:29,800
Świetny pomysł.
825
01:44:18,159 --> 01:44:21,520
Nie widzę pierścionka zaręczynowego.
826
01:44:21,840 --> 01:44:23,800
A co? Masz jakiś przy sobie?
827
01:44:23,800 --> 01:44:27,079
Nie śpieszmy się tak.
828
01:44:27,079 --> 01:44:28,760
Wolisz czekać 50 lat?
829
01:44:54,039 --> 01:44:58,239
Wersja polska na zlecenie HBO
HIVENTY POLAND
830
01:44:59,159 --> 01:45:00,600
Tekst: Jakub Jasieński
55049
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.