Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:42,831 --> 00:01:44,624
Dwójka, kryjecie.
2
00:01:45,543 --> 00:01:48,212
Wszędzie czysto, można kontynuować.
3
00:02:12,153 --> 00:02:14,989
Kobieta otworzyła okno
na trzecim piętrze.
4
00:02:18,491 --> 00:02:20,452
Pięćdziesiąt metrów od patrolu.
5
00:02:20,536 --> 00:02:22,955
Chyba ktoś z nią jest, sierżancie.
6
00:02:27,960 --> 00:02:30,587
Facet w tym samym oknie,
podejrzanie ruchy.
7
00:02:30,671 --> 00:02:32,131
Wszedł do środka.
8
00:02:35,383 --> 00:02:39,554
Wrócił i ma coś w ręce.
Chyba broń.
9
00:02:40,640 --> 00:02:42,974
Potwierdzasz, że to broń?
10
00:02:43,059 --> 00:02:47,063
- Nie mogę potwierdzić.
- Każ im się wycofać, kapralu.
11
00:02:47,145 --> 00:02:48,605
07, słyszycie?
12
00:02:49,732 --> 00:02:52,235
Jeśli słyszycie, wycofać się.
13
00:02:52,317 --> 00:02:54,110
Wycofać się, do cholery!
14
00:02:55,112 --> 00:02:56,655
Facet uzbrojony.
15
00:02:57,239 --> 00:02:59,742
Skurwysyn strzeli.
16
00:03:09,793 --> 00:03:12,046
On nic nie zrobił.
17
00:03:12,587 --> 00:03:16,007
Dlaczego? Dlaczego?
18
00:03:20,680 --> 00:03:24,308
Mordercy... Mordercy!
19
00:03:41,242 --> 00:03:45,078
PARK NARODOWY SERRA DOS ÓRGÃOS,
NOVA FRIBURGO
20
00:03:48,039 --> 00:03:51,293
KILKA DNI PÓŹNIEJ
21
00:04:53,105 --> 00:04:56,859
Ostatnie, czego chciałem,
to powrót w to miejsce.
22
00:04:56,942 --> 00:05:01,529
Jeszcze jako dziecko przysiągłem,
że nigdy tu nie wrócę.
23
00:05:17,213 --> 00:05:20,841
Jako jedyny w BOPE
dobrze znałem tutejszych ludzi.
24
00:05:22,050 --> 00:05:26,639
Nie miałem wyboru.
Przez tę chryję w faweli
25
00:05:26,722 --> 00:05:31,643
musiałem pojechać na misję
i zmierzyć się z zamierzchłą przeszłością.
26
00:05:35,981 --> 00:05:38,817
Ale dla mnie to była ważna misja.
27
00:05:38,901 --> 00:05:44,280
Albo wyjaśnię sprawę, albo zmierzę się
z niekompetencją wymiaru sprawiedliwości.
28
00:05:44,365 --> 00:05:47,702
Przez błąd,
który mógł spieprzyć mi życie.
29
00:05:48,994 --> 00:05:53,374
Choć tak naprawdę było ono spieprzone
już od bardzo dawna.
30
00:06:07,138 --> 00:06:11,475
Naszym celem było schwytanie
dwóch braci ukrywających się w lesie.
31
00:06:11,559 --> 00:06:15,103
Oskarżonych o zabicie
co najmniej pięciu kobiet.
32
00:06:16,230 --> 00:06:22,193
Pierwsza, Diana Gonçalves, została
uduszona drutem, potem dźgnięta nożem.
33
00:06:22,945 --> 00:06:26,322
Druga to 11-letnia dziewczynka.
34
00:06:26,407 --> 00:06:29,367
Znaleziono jej zwęglone ciało
bez głowy.
35
00:06:30,327 --> 00:06:32,579
Rok temu trzecia ofiara.
36
00:06:32,663 --> 00:06:38,335
Severina Gonzaga była w siódmym
miesiącu ciąży. Obok niej leżał płód.
37
00:06:39,044 --> 00:06:43,215
Czwarta ofiara to Ana Maria Torres.
Dźgnięta ponad sto razy.
38
00:06:44,299 --> 00:06:46,886
Wszystkie miały wspólną cechę:
39
00:06:46,968 --> 00:06:49,053
ślady po nekrofilii.
40
00:06:49,637 --> 00:06:52,056
Kobiety zabito, potem zgwałcono.
41
00:06:53,392 --> 00:06:57,145
MAKABRA
42
00:06:57,938 --> 00:07:01,484
Ostatni atak był tutaj,
blisko wodospadu.
43
00:07:01,566 --> 00:07:04,819
Jedna ofiara przeżyła, jest pocięta,
44
00:07:04,903 --> 00:07:07,447
- leży w szpitalu.
- Pozostałe?
45
00:07:07,531 --> 00:07:10,743
To miejsca,
gdzie znaleziono inne ciała.
46
00:07:10,825 --> 00:07:15,371
Stąd wyznaczymy obwód
i potem zaczniemy szukać.
47
00:07:16,247 --> 00:07:19,835
Ludzie mówią o zemście,
opuszczają domy.
48
00:07:19,919 --> 00:07:22,963
- Inni zostają z bronią.
- Jeśli ich rozbroimy...
49
00:07:23,047 --> 00:07:27,717
To pogorszy sprawę.
Musimy działać wiarygodnie.
50
00:07:27,802 --> 00:07:31,095
- Jak to zrobimy?
- Zabijając morderców.
51
00:07:32,890 --> 00:07:37,436
Rui. Komisarz policji.
Wczoraj rozmawialiśmy przez telefon.
52
00:07:54,578 --> 00:07:58,415
POSZUKIWANI GWAŁCICIELE I MORDERCY
NAGRODA: 5000 REALI
53
00:08:04,796 --> 00:08:07,883
Przykro mi z powodu twojej straty,
Moema.
54
00:08:11,387 --> 00:08:13,472
Będzie potrzebna twoja pomoc.
55
00:08:14,305 --> 00:08:16,809
Żeby zidentyfikować sprawców.
56
00:08:18,017 --> 00:08:19,728
W porządku?
57
00:08:46,213 --> 00:08:48,424
To byli oni?
58
00:08:52,720 --> 00:08:55,305
Puść mnie!
59
00:09:00,311 --> 00:09:02,604
Mów śmiało, córko.
60
00:09:13,073 --> 00:09:14,699
To był on?
61
00:09:15,993 --> 00:09:17,869
Był z nim ktoś jeszcze?
62
00:09:19,872 --> 00:09:21,748
Nie musisz się obawiać.
63
00:09:24,000 --> 00:09:27,713
Jego brat Matias nie był z nim?
64
00:09:27,796 --> 00:09:31,549
- Zawsze są razem!
- Komisarzu, niech sama powie.
65
00:09:32,384 --> 00:09:34,219
Chłopcy...
66
00:09:38,933 --> 00:09:42,019
Myślę,
że ona potrzebuje odpoczynku.
67
00:09:45,772 --> 00:09:48,567
Córko, jak się czujesz?
68
00:10:10,172 --> 00:10:13,758
To normalne,
że ludzie panikują, synu.
69
00:10:13,842 --> 00:10:17,638
To bardzo spokojne miasto,
ludzie bardzo prości.
70
00:10:17,721 --> 00:10:22,059
- Ale ty to wiesz.
- Ci chłopcy chodzili do kościoła?
71
00:10:22,141 --> 00:10:26,105
To nie są katolicy.
Próbowaliśmy pomóc.
72
00:10:26,772 --> 00:10:28,356
"My" czyli kto?
73
00:10:29,691 --> 00:10:31,068
Synu...
74
00:10:32,026 --> 00:10:34,737
ojciec tych chłopców, Tião,
75
00:10:35,530 --> 00:10:38,200
bardzo się zmienił od twojego wyjazdu.
76
00:10:38,282 --> 00:10:41,119
- Uważaj na niego.
- Proszę się nie obawiać.
77
00:10:43,996 --> 00:10:49,502
Kiedy widzę tę poważną minę,
przypomina mi się Jussara, twoja matka.
78
00:10:50,879 --> 00:10:53,716
Nie mieszajmy do tego mojej matki.
79
00:10:53,798 --> 00:10:56,509
To nie była twoja wina, synu.
80
00:10:56,593 --> 00:11:00,805
- Byłeś taki mały...
- Zadałem ojcu pytanie.
81
00:11:03,307 --> 00:11:05,978
Może przyjdziesz na mszę?
82
00:11:07,521 --> 00:11:10,481
Ludzie ucieszą się, że wróciłeś.
83
00:11:10,566 --> 00:11:12,191
Nie wróciłem.
84
00:11:12,609 --> 00:11:13,568
Nieważne.
85
00:11:14,777 --> 00:11:18,741
Wiedz, że zawsze
jesteś mile widziany w domu bożym.
86
00:11:48,394 --> 00:11:50,062
Dzieci...
87
00:11:50,147 --> 00:11:53,942
diabeł wybrał naszą wspólnotę...
88
00:11:54,025 --> 00:11:56,319
aby zamanifestować swoje zło.
89
00:11:57,821 --> 00:11:59,322
On jest tutaj.
90
00:12:00,114 --> 00:12:02,742
Nie w tym domu, ale tam.
91
00:12:03,785 --> 00:12:06,705
Za drzewem, za zakrętem drogi.
92
00:12:08,373 --> 00:12:12,294
A co robi,
żeby zademonstrować swoją siłę?
93
00:12:15,547 --> 00:12:16,923
Zabija.
94
00:12:21,511 --> 00:12:22,804
Zabija.
95
00:12:25,599 --> 00:12:28,810
Tylko Słowo Boże i wiara...
96
00:12:28,894 --> 00:12:31,855
mogą dać nam siłę,
97
00:12:31,938 --> 00:12:36,401
kiedy diabeł knuje
przeciwko naszej wspólnocie.
98
00:12:37,861 --> 00:12:40,197
Bóg dał mi misję.
99
00:12:40,905 --> 00:12:43,826
Prowadzić was wszystkich...
100
00:12:43,908 --> 00:12:48,204
- Teo jest w kościele.
- ...przeciwko szatańskim czynom.
101
00:12:51,041 --> 00:12:54,128
Kto uchroni nas przed diabłem?
102
00:13:01,051 --> 00:13:03,512
Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
103
00:13:03,594 --> 00:13:05,722
święć się imię Twoje,
104
00:13:06,557 --> 00:13:08,808
przyjdź królestwo Twoje,
105
00:13:08,892 --> 00:13:11,394
bądź wola Twoja
106
00:13:11,478 --> 00:13:14,064
jako w niebie tak i na ziemi.
107
00:13:14,146 --> 00:13:17,441
Chleba naszego powszedniego
daj nam dzisiaj.
108
00:13:17,525 --> 00:13:19,735
I odpuść nam nasze winy
109
00:13:19,820 --> 00:13:23,198
jako i my odpuszczamy
naszym winowajcom...
110
00:13:24,073 --> 00:13:26,701
Mogłabyś z nim porozmawiać.
111
00:13:27,827 --> 00:13:29,705
Pójdę.
112
00:13:33,417 --> 00:13:35,711
Szmat czasu, mój synu.
113
00:13:38,338 --> 00:13:40,506
- Wszystko dobrze, ciociu?
- Tak.
114
00:13:40,590 --> 00:13:44,720
- Długo się nie odzywałeś.
- Dużo pracy.
115
00:13:44,802 --> 00:13:48,098
Dobrze, że przyjechałeś.
Wszyscy umierają ze strachu.
116
00:13:49,308 --> 00:13:52,811
Wpadnij do gospodarstwa,
to porozmawiamy spokojnie.
117
00:13:53,854 --> 00:13:57,189
Muszę już iść.
Wujek na mnie czeka.
118
00:14:11,370 --> 00:14:15,917
Rodzice tych chłopaków
chodzą do kościoła?
119
00:14:16,001 --> 00:14:20,339
Był taki czas, że chodzili.
Chcieli się ochrzcić.
120
00:14:21,882 --> 00:14:23,926
Ale potem zniknęli.
121
00:14:24,008 --> 00:14:28,263
Kiedyś ich ojciec
ukradł kurę z mojego obejścia.
122
00:14:28,346 --> 00:14:30,766
Poderżnął jej szyję.
123
00:14:31,516 --> 00:14:35,603
I powiesił tę kurę na drzewie,
żeby się wykrwawiła.
124
00:14:37,773 --> 00:14:39,608
Czarny wyznawca makumby.
125
00:14:39,690 --> 00:14:43,111
Tião znęcał się nad chłopcami.
Naprawdę się znęcał.
126
00:14:44,362 --> 00:14:46,155
Potem stało się to.
127
00:14:47,157 --> 00:14:49,618
Co powiesz o chłopakach, Dora?
128
00:14:50,953 --> 00:14:53,121
Od dawna ich nie widziałam.
129
00:14:54,873 --> 00:14:57,167
Dużo wycierpieli od tych ludzi.
130
00:14:58,167 --> 00:15:00,045
Cała ich rodzina też.
131
00:15:01,170 --> 00:15:02,838
Bardzo ich poniżano.
132
00:15:02,923 --> 00:15:06,468
Pomagali w gospodarstwie.
133
00:15:06,551 --> 00:15:10,222
Te dzieciaki ciężko pracowały.
134
00:15:10,304 --> 00:15:12,765
Co znaczy "pomagali"?
135
00:15:12,849 --> 00:15:17,104
Dostawali coś w zamian?
Czy pracowali za darmo?
136
00:15:21,275 --> 00:15:24,319
To pakt z diabłem, Teobaldo.
137
00:15:24,403 --> 00:15:26,612
To diabeł ich kusi.
138
00:15:26,696 --> 00:15:30,200
Nie powinniście ich aresztować,
ale zabić.
139
00:15:30,284 --> 00:15:33,453
- Zabić.
- Ludzie gadają, ale nikt im nie pomagał.
140
00:15:36,247 --> 00:15:38,000
Ludzie tutaj nie wybaczają.
141
00:15:40,126 --> 00:15:41,544
Mogę odejść?
142
00:15:45,048 --> 00:15:46,007
Możesz.
143
00:16:02,398 --> 00:16:04,735
Co pan myśli o tym pakcie z diabłem?
144
00:16:06,736 --> 00:16:09,488
- Nie ma czegoś takiego.
- Akurat.
145
00:16:19,915 --> 00:16:22,294
Jeśli chcesz wiedzieć,
Boga też nie ma.
146
00:16:22,376 --> 00:16:26,380
Więc czemu ci wszyscy ludzie
modlą się w kościele?
147
00:16:26,465 --> 00:16:28,717
Łatwo jest wykorzystać ludzkie lęki.
148
00:16:35,556 --> 00:16:37,934
W nic pan nie wierzy, sierżancie.
149
00:16:38,017 --> 00:16:41,855
Wierzę,
że są dobrzy ludzie i źli ludzie.
150
00:17:44,500 --> 00:17:47,254
Co to za cholera, sierżancie?
151
00:18:11,902 --> 00:18:14,656
- Pani Eliso...
- Gdzie moi chłopcy?
152
00:18:14,738 --> 00:18:18,743
Sierżant Teo.
Kapral Everson, kapral Pedro.
153
00:18:18,827 --> 00:18:22,706
- Batalion operacji specjalnych.
- Pani synowie są poszukiwani.
154
00:18:25,375 --> 00:18:27,209
Nie znaleźliście ich?
155
00:18:28,503 --> 00:18:31,672
- Nie mieszkają tu?
- To jeszcze dzieci.
156
00:18:31,755 --> 00:18:35,719
Nie wiedzą, co robią.
To tylko dzieci.
157
00:18:35,802 --> 00:18:40,140
- Musi pani z nami współpracować.
- Nie wiem, gdzie oni są!
158
00:18:40,223 --> 00:18:42,225
Dawno ich nie widziałam.
159
00:18:57,657 --> 00:19:00,951
- Jak się pan miewa, Sebastião?
- Zabić ich wszystkich!
160
00:19:01,745 --> 00:19:04,998
Zabić tych przeklętych chłopaków!
161
00:19:20,429 --> 00:19:21,598
Pani Eliso...
162
00:19:22,806 --> 00:19:26,435
czy pani mąż maltretował dzieci?
163
00:19:35,904 --> 00:19:38,240
Nie pozwól, żeby ich zabili!
164
00:19:42,410 --> 00:19:44,538
Dalej pójdziemy same, Plínio.
165
00:19:44,621 --> 00:19:47,207
- Na pewno, Lúcia?
- Spokojnie.
166
00:19:47,958 --> 00:19:51,336
- Trzymajcie się razem.
- Dobrze, Plínio.
167
00:19:51,418 --> 00:19:54,965
- Nie spuszczaj jej z oka.
- Będę ją prowadzić...
168
00:19:55,048 --> 00:19:57,092
Sprawdziłaś, czy naładowany?
169
00:19:57,716 --> 00:20:01,095
Idź już, bo za bardzo się oddalisz.
170
00:20:21,116 --> 00:20:22,075
Chodź.
171
00:20:32,918 --> 00:20:34,296
Stój.
172
00:20:35,422 --> 00:20:38,008
Nie zostawiłam światła.
173
00:20:38,090 --> 00:20:42,429
- Chodźmy stąd, Lúcia.
- Czekaj, pewnie zapomniałam.
174
00:20:44,096 --> 00:20:46,265
- Boję się.
- Cicho!
175
00:20:47,434 --> 00:20:48,393
Chodź.
176
00:20:49,769 --> 00:20:53,398
Bóg jest z nami.
Nic nam się nie stanie.
177
00:22:14,688 --> 00:22:17,107
Benedita!
178
00:22:46,720 --> 00:22:48,888
Zaciągnięto ją tutaj.
179
00:22:54,269 --> 00:22:58,897
A jeśli ich ojciec jest w to zamieszany?
Wszyscy o nim mówią.
180
00:23:00,441 --> 00:23:03,987
On dużo pije, więc wątpię w to.
181
00:23:05,280 --> 00:23:09,783
Widziałem już zastrzelonych,
poćwiartowanych, spalonych,
182
00:23:09,867 --> 00:23:11,952
ale czegoś takiego nigdy.
183
00:23:14,246 --> 00:23:16,249
Nie ma wytłumaczenia.
184
00:23:17,958 --> 00:23:20,210
Każdą śmierć można wyjaśnić.
185
00:23:32,974 --> 00:23:35,977
Wpakuję kulę w łeb tego skurwysyna.
186
00:23:37,562 --> 00:23:42,025
- Tylko zabezpieczymy teren.
- Zbadał już pan ciało?
187
00:23:42,107 --> 00:23:46,278
Komisarzu,
proszę uważać na ślady stóp.
188
00:23:47,739 --> 00:23:49,574
Martwi się pan o ślady?
189
00:23:50,366 --> 00:23:52,660
Wszyscy wiedzą, kto to zrobił.
190
00:23:54,078 --> 00:23:56,747
Ciało pojedzie na badania do Rio.
191
00:23:57,415 --> 00:23:59,583
Będziemy kontynuować dochodzenie.
192
00:24:00,876 --> 00:24:03,463
Kapralu Pedro, odizolować teren.
193
00:24:04,838 --> 00:24:07,132
Sierżancie, z całym szacunkiem...
194
00:24:08,092 --> 00:24:11,763
musi pan wykończyć tych morderców.
195
00:24:27,111 --> 00:24:30,447
Ja... próbowałam strzelić.
196
00:24:32,116 --> 00:24:35,118
I strzeliłam, ale...
197
00:24:37,831 --> 00:24:39,289
nikogo nie było.
198
00:24:40,416 --> 00:24:43,586
Potem... znienacka...
199
00:24:44,546 --> 00:24:46,255
pojawił się on.
200
00:24:47,339 --> 00:24:49,383
Wyglądał jak szalony.
201
00:24:51,760 --> 00:24:53,179
Jej głowa...
202
00:24:54,096 --> 00:24:56,266
- jej głowa...
- Lúcia.
203
00:24:57,433 --> 00:25:01,521
- Benedita była moją przyjaciółką.
- Kto ją zaatakował?
204
00:25:07,068 --> 00:25:11,321
Inácio zamienił się w zwierzę.
Nigdy go takiego nie widziałam.
205
00:25:13,825 --> 00:25:17,327
- Znam go od małego.
- Był tylko on?
206
00:25:21,040 --> 00:25:22,458
To był diabeł.
207
00:25:23,960 --> 00:25:26,378
Diabeł zamienił go w zwierzę.
208
00:25:30,717 --> 00:25:33,510
Może atakują każdą ofiarę z osobna?
209
00:25:33,595 --> 00:25:35,430
Odciski stóp pasują.
210
00:25:35,512 --> 00:25:38,516
Wygląda,
że to ten sam kształt i rozmiar.
211
00:25:38,600 --> 00:25:41,227
- Więc gdzie brat?
- Musiał się ukryć.
212
00:25:41,310 --> 00:25:45,356
Gdzieś. Moema przy wodospadzie
widziała tylko Inácia.
213
00:25:45,439 --> 00:25:47,984
- Jak Lúcia.
- Komisarz mówi, że byli obaj.
214
00:25:48,066 --> 00:25:52,446
Komisarz mówi, ksiądz mówi.
Wszyscy mówią, że byli obaj.
215
00:25:52,529 --> 00:25:55,157
- Zauważył pan coś?
- Co?
216
00:25:55,783 --> 00:25:57,911
Prawie nie ma tu czarnych.
217
00:25:58,785 --> 00:26:02,248
Są Inácio, Matias, Tião, Elisa. I ja.
218
00:26:03,374 --> 00:26:05,000
I ty.
219
00:26:20,641 --> 00:26:22,684
Nalej mi.
220
00:28:15,757 --> 00:28:18,759
Dora, wiem, że pomagałaś im,
gdy byli mali.
221
00:28:20,678 --> 00:28:24,932
- Potem zaczęli kraść w gospodarstwie.
- Kradli jedzenie.
222
00:28:26,057 --> 00:28:30,104
Ukrywali się w lesie, potem
przychodzili tu, głodni jak zwierzęta.
223
00:28:31,606 --> 00:28:36,027
- Musiałam im pomagać.
- Czy twój ojciec ich maltretował?
224
00:28:36,903 --> 00:28:37,862
Nie.
225
00:28:40,906 --> 00:28:42,491
Na pewno?
226
00:28:44,242 --> 00:28:47,080
Widziałam, jak raz ich bił.
227
00:28:47,162 --> 00:28:48,747
Ale tylko raz.
228
00:28:49,706 --> 00:28:51,918
I nie boisz się?
229
00:28:52,001 --> 00:28:53,668
Nic mi nie zrobią.
230
00:29:07,892 --> 00:29:10,352
Szkoda,
że nie porozmawiałem z tobą w kościele.
231
00:29:11,144 --> 00:29:12,729
O czym?
232
00:29:15,233 --> 00:29:16,900
- Mamo?
- Nie teraz, synku.
233
00:29:18,569 --> 00:29:21,197
Ilu bandytów zabiłeś?
234
00:29:27,912 --> 00:29:31,206
Moja praca to nie zabijanie,
tylko łapanie.
235
00:29:37,754 --> 00:29:39,589
Tym bronisz mamę?
236
00:29:41,591 --> 00:29:43,094
Dam ci radę.
237
00:29:45,595 --> 00:29:48,766
Noś tak,
wtedy łatwiej jest wyciągnąć.
238
00:29:49,182 --> 00:29:50,143
Spróbuj.
239
00:29:53,061 --> 00:29:54,564
W porządku?
240
00:29:58,608 --> 00:30:00,486
Mogę zobaczyć twoją broń?
241
00:30:01,152 --> 00:30:04,657
- To nie zabawka.
- Dziadek daje mi swoją.
242
00:30:25,385 --> 00:30:29,347
- Tu jest napisane BOPE?
- Weź swoje rzeczy i ruszamy.
243
00:30:35,479 --> 00:30:37,147
Jeszcze nie umie czytać?
244
00:30:38,440 --> 00:30:40,525
Jest trochę zapóźniony.
245
00:30:42,236 --> 00:30:46,072
Ludność jest przerażona.
W środę zawieszono lekcje,
246
00:30:46,157 --> 00:30:50,912
gdyż uczniowie, nauczyciele i matki
boją się ataku ze strony braci.
247
00:30:56,375 --> 00:30:58,335
Kapral Everson, słucham.
248
00:30:58,419 --> 00:30:59,962
Czego chcesz?
249
00:31:01,047 --> 00:31:03,214
Dla ciebie nic tu nie ma.
250
00:31:03,299 --> 00:31:06,343
- Nie wróciłem dlatego, że chciałem.
- Nie?
251
00:31:06,427 --> 00:31:10,389
Nie. I wiedz, że nie wyjechałem też
dlatego, że chciałem.
252
00:31:12,641 --> 00:31:14,101
Sierżancie!
253
00:31:14,518 --> 00:31:18,272
- Tak, kapralu?
- Mówią, że znaleziono ich kryjówkę.
254
00:31:31,535 --> 00:31:33,621
Znalazł ją drwal.
255
00:31:34,287 --> 00:31:37,415
Była jedzona,
ale nie ma śladów po ogniu.
256
00:31:38,751 --> 00:31:40,378
Jedli ją surową.
257
00:31:41,462 --> 00:31:43,922
Nie dymili, żeby nikt nie widział.
258
00:31:53,140 --> 00:31:56,602
Sierżancie...
zakrwawione ubranka dla lalek.
259
00:32:00,313 --> 00:32:03,359
Krew może należeć do jednej z ofiar.
260
00:32:03,441 --> 00:32:05,903
- A to?
- Wysłać do zbadania.
261
00:32:06,487 --> 00:32:07,446
Tak jest.
262
00:32:08,655 --> 00:32:10,490
To makumba.
263
00:32:47,819 --> 00:32:50,405
Ciocia wie o nich coś,
co mi pomoże?
264
00:32:51,532 --> 00:32:56,870
- Ludzie mówią, że byli maltretowani.
- Wiem niewiele, Baldo.
265
00:33:01,041 --> 00:33:03,460
Pracowali tu jakiś czas, prawda?
266
00:33:04,253 --> 00:33:06,714
Tak, pracowali.
267
00:33:06,796 --> 00:33:11,176
Jako dzieciaki. Potem odkryliśmy,
że kradli różne rzeczy.
268
00:33:12,510 --> 00:33:14,554
Więc dzierżawca ich pogonił.
269
00:33:15,388 --> 00:33:16,973
- Pogonił?
- Tak.
270
00:33:17,058 --> 00:33:19,517
Jak ciocia myśli, czemu to robią?
271
00:33:22,313 --> 00:33:24,522
To czyste zło.
272
00:33:29,986 --> 00:33:33,323
Pamiętam,
że Tião pracował tu przez jakiś czas.
273
00:33:33,406 --> 00:33:34,949
Dziwny człowiek.
274
00:33:37,453 --> 00:33:41,998
Nie byłoby tak źle,
gdybyście pomogli jego synom.
275
00:33:42,083 --> 00:33:43,626
A dzierżawca?
276
00:33:45,085 --> 00:33:47,962
Jak zmusił tych chłopaków do ucieczki?
277
00:33:48,923 --> 00:33:51,509
- Pobił ich?
- O co ci chodzi?
278
00:33:52,675 --> 00:33:54,552
Nic nie wiesz.
279
00:33:54,637 --> 00:33:58,015
Zjawiasz się znienacka,
zadajesz głupie pytania.
280
00:34:00,016 --> 00:34:03,103
Myślisz, że nikt nie wie
o twoich problemach w Rio?
281
00:34:04,354 --> 00:34:07,608
Zostaw nas w spokoju. Słyszysz?
282
00:34:08,274 --> 00:34:10,820
Raz już cię stąd wyrzuciłem.
283
00:34:25,250 --> 00:34:26,501
Wracaj do Rio.
284
00:34:27,795 --> 00:34:30,131
Tak będzie lepiej dla wszystkich.
285
00:34:30,964 --> 00:34:33,217
Wrócę, jak tylko to będzie możliwe.
286
00:34:55,280 --> 00:34:56,949
Mamo?
287
00:34:57,908 --> 00:35:01,328
- Jeszcze nie śpisz?
- Nie mogę zasnąć.
288
00:35:01,412 --> 00:35:02,829
Chodź.
289
00:35:04,790 --> 00:35:06,416
Połóż się.
290
00:35:12,755 --> 00:35:14,549
Co się stało?
291
00:35:15,884 --> 00:35:18,136
Kim był ten policjant?
292
00:35:21,014 --> 00:35:22,557
Nie mam pojęcia.
293
00:35:23,267 --> 00:35:26,103
Miałbyś ochotę pojechać do cyrku?
294
00:35:30,940 --> 00:35:34,195
Mam zostać, póki nie zaśniesz?
Nie?
295
00:35:35,488 --> 00:35:37,322
- Dobranoc.
- Dobranoc.
296
00:35:37,406 --> 00:35:39,449
- Kocham cię.
- Kocham cię.
297
00:38:22,821 --> 00:38:27,241
Górskie miasteczko
w stanie Rio żyje w strachu.
298
00:38:27,325 --> 00:38:32,038
Dwóch braci zamordowało 14 osób
i ukrywa się w lasach,
299
00:38:32,122 --> 00:38:34,792
w spokojnych okolicach
Nova Friburgo.
300
00:38:34,875 --> 00:38:40,089
Zbrodnie skrywają okrutne szczegóły.
Ludność zbroi się i mówi o zemście.
301
00:38:40,171 --> 00:38:43,592
Kapitanie,
ci chłopcy łatwo mogą się tu ukryć.
302
00:38:43,676 --> 00:38:46,094
Znają cały region.
303
00:38:46,178 --> 00:38:50,807
- Dorastali tu.
- Ty też. I dlatego cię tam wysłałem.
304
00:38:50,891 --> 00:38:56,105
Obaj są analfabetami i dopuścili się
zbrodni zwanej nekrofilią.
305
00:38:56,188 --> 00:39:00,608
To morderstwo, po którym następuje
seksualne wykorzystanie zwłok.
306
00:39:01,150 --> 00:39:04,695
Zabiliście czarnego z faweli.
Organizacje praw człowieka naciskają.
307
00:39:04,779 --> 00:39:08,408
Dorwij te dzieciaki,
a ja załatwię twoją sprawę.
308
00:39:09,785 --> 00:39:14,957
Jako dzieci bracia musieli
uciekać przed ojcem, który ich bił
309
00:39:15,040 --> 00:39:17,208
i zawsze był pijany.
310
00:39:17,291 --> 00:39:19,712
Weź ich żywcem,
a ja dopilnuję sprawy.
311
00:39:19,794 --> 00:39:22,798
- Umowa stoi?
- Tak jest, kapitanie.
312
00:39:27,635 --> 00:39:28,595
Chodź tu.
313
00:39:32,599 --> 00:39:35,518
- Coś się stało?
- Jadę do Rio.
314
00:39:35,601 --> 00:39:38,981
- Będziesz dowodził przez parę dni.
- Rozumiem.
315
00:39:40,189 --> 00:39:43,610
- Powiedzieli coś o procesie?
- Jeszcze nie.
316
00:39:45,319 --> 00:39:47,698
Musimy ich szybko dorwać.
317
00:39:47,781 --> 00:39:53,244
- Nie powinniśmy poprosić o zastępstwo?
- Co ty pierdolisz? Uniewinnią mnie.
318
00:39:53,327 --> 00:39:56,165
- Więc co mamy robić?
- Wrócę szybko.
319
00:39:56,248 --> 00:39:59,376
Poszukaj.
Może znajdziesz coś w gazetach.
320
00:40:16,935 --> 00:40:21,023
KOLEJNA KOBIETA ZABITA
PRZEZ BRACI NEKROFILÓW
321
00:40:24,108 --> 00:40:28,654
ZBUNTOWANI MIESZKAŃCY PROTESTUJĄ
W CENTRUM PRZECIW NEKROFILOM
322
00:40:32,201 --> 00:40:36,789
NEKROFILE SIEJĄ PANIKĘ:
KTO BĘDZIE NASTĘPNĄ OFIARĄ?
323
00:40:41,585 --> 00:40:44,879
ODNALEZIONO ZABITĄ DZIEWCZYNĘ
HORROR, STRACH, PANIKA
324
00:40:44,962 --> 00:40:50,092
ZAWSZE UPRAWIALI SEKS ZE ZWŁOKAMI
POLOWANIE TRWA
325
00:40:50,176 --> 00:40:54,097
PONOĆ ZAWARLI PAKT Z DIABŁEM
ALBO SĄ PSAMI DIABŁA
326
00:40:57,308 --> 00:41:00,771
PAŃSTWO NIE MOŻE
ZASTOSOWAĆ KARY ŚMIERCI
327
00:41:00,854 --> 00:41:02,815
BRACIA NEKROFILE:
328
00:41:02,898 --> 00:41:07,193
PRZYKŁAD ZANIEDBAŃ
SPOŁECZNYCH I POLITYCZNYCH
329
00:41:20,748 --> 00:41:24,502
Obrażenie na plecach
pojawiły się przed gwałtem.
330
00:41:24,585 --> 00:41:26,255
Przed?
331
00:41:26,338 --> 00:41:29,967
- Żeby nie uciekła?
- Nie byłaby w stanie uciec.
332
00:41:32,260 --> 00:41:34,512
Był tylko jeden sprawca?
333
00:41:35,222 --> 00:41:39,476
Nie wiem, ale jeśli tak,
to musiał być bardzo silny.
334
00:41:39,559 --> 00:41:43,480
- Te kobiety go znały?
- Niektóre tak.
335
00:41:45,732 --> 00:41:49,026
Przyczyną śmierci
był cios sierpem w głowę.
336
00:41:49,610 --> 00:41:52,613
Ale największe wrażenie robi to.
337
00:41:57,451 --> 00:42:00,205
Nie żyła, kiedy to robił.
338
00:42:00,289 --> 00:42:02,791
Perwersyjna przemoc seksualna.
339
00:42:06,836 --> 00:42:09,047
Może wszyscy mają rację.
340
00:42:10,256 --> 00:42:15,177
- Oni byli maltretowani w dzieciństwie.
- To bardzo prawdopodobne.
341
00:42:15,262 --> 00:42:19,558
Tacy w przypadku gwałtów pośmiertnych
całkowicie panują nad ofiarą.
342
00:42:19,640 --> 00:42:24,395
Kobieta nic nie powie
i w stu procentach należy do oprawcy.
343
00:42:25,188 --> 00:42:29,526
Jest jeszcze
ekshibicjonistyczny czynnik profanacji.
344
00:42:31,861 --> 00:42:35,364
Słyszałem o zamieszaniu,
jakie wywołałeś w społeczności.
345
00:42:35,448 --> 00:42:37,826
Bo przysłałeś tu ciało.
346
00:42:38,951 --> 00:42:40,913
Niezłe gówno.
347
00:42:41,830 --> 00:42:45,584
Prawie centymetr w bok
i nie byłoby tego syfu.
348
00:42:45,667 --> 00:42:46,627
Tak.
349
00:42:48,295 --> 00:42:50,588
- Prawie centymetr...
- Tak.
350
00:43:17,031 --> 00:43:20,326
Muszę przejrzeć akta dwóch nieletnich.
351
00:43:20,410 --> 00:43:22,537
Pierwsze drzwi po prawej.
352
00:43:35,299 --> 00:43:37,009
Inácio Ferreira.
353
00:43:37,094 --> 00:43:40,180
Przyjęty w marcu 1991.
354
00:43:40,263 --> 00:43:42,181
Miał 14 lat.
355
00:43:42,808 --> 00:43:47,145
Zabicie i zgwałcenie Rosy da Cunha Silva.
Przyznaje się do winy.
356
00:43:47,228 --> 00:43:50,857
Nie wchodzi w interakcje z innymi.
Za złe sprawowanie
357
00:43:50,940 --> 00:43:53,944
pięć razy trafiał do izolatki.
358
00:43:54,026 --> 00:43:58,906
Opinia psychologa:
niezdiagnozowane zaburzenia.
359
00:43:58,991 --> 00:44:02,576
Oznaki molestowania seksualnego.
Nie odpowiada na pytania.
360
00:44:02,661 --> 00:44:05,162
Zwolniony w wieku 18 lat.
361
00:44:07,416 --> 00:44:11,419
Matias Ferreira.
Zgwałcenie i zabicie Rosy da Cunha Silva.
362
00:44:12,713 --> 00:44:17,968
Utrzymuje, że jest niewinny.
Jego brat, Inácio, bierze winę na siebie.
363
00:44:18,050 --> 00:44:19,593
Dobre sprawowanie.
364
00:44:19,677 --> 00:44:24,432
Obsesja religijna.
Zawsze miał w ręku Biblię.
365
00:44:25,349 --> 00:44:28,353
Nie stanowi zagrożenia dla społeczeństwa.
366
00:44:29,603 --> 00:44:32,357
Zwolniony po miesiącu.
367
00:45:01,762 --> 00:45:05,307
RODZINY OPUSZCZAJĄ DOMY
ZE STRACHU PRZED BRAĆMI NEKROFILAMI
368
00:45:18,986 --> 00:45:22,908
NOWĄ PARAFIĄ W NOVA FRIBURGO
ZARZĄDZA OJCIEC AUGUSTO
369
00:45:41,134 --> 00:45:44,304
Dlaczego Matias
nie zabrał ze sobą Biblii?
370
00:45:49,101 --> 00:45:51,603
Wie pani, czy ktoś go odwiedzał?
371
00:45:53,897 --> 00:45:56,775
Kto odebrał Inácia po zwolnieniu?
372
00:45:56,858 --> 00:45:58,360
Pamięta pani?
373
00:46:03,156 --> 00:46:05,032
Za dużo pytań.
374
00:46:25,719 --> 00:46:26,680
Halo?
375
00:46:31,935 --> 00:46:33,353
Gdzie?
376
00:49:52,427 --> 00:49:54,428
Dzieci...
377
00:49:54,512 --> 00:49:57,349
On to powiedział, nie ja.
378
00:50:00,935 --> 00:50:02,937
Oczyszczał trędowatych.
379
00:50:03,938 --> 00:50:06,733
Wskrzeszał zmarłych.
380
00:50:07,609 --> 00:50:11,111
Wypędzał demony.
381
00:50:13,072 --> 00:50:16,493
Wypędzał demony!
382
00:50:27,294 --> 00:50:29,296
Co to za kobieta?
383
00:50:33,383 --> 00:50:35,094
Moja matka.
384
00:50:38,515 --> 00:50:40,265
Przepraszam, że spytałem.
385
00:50:42,392 --> 00:50:43,852
Na co zmarła?
386
00:50:50,067 --> 00:50:52,361
Postanowiła odebrać sobie życie.
387
00:51:01,203 --> 00:51:04,248
Wychowali mnie ciotka i wuj.
388
00:51:25,854 --> 00:51:28,188
...odpuść nam nasze winy
389
00:51:28,272 --> 00:51:32,317
jako i my odpuszczamy
naszym winowajcom.
390
00:51:32,401 --> 00:51:37,072
I nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego.
391
00:51:37,156 --> 00:51:38,825
Amen.
392
00:52:05,477 --> 00:52:07,645
Bardzo mi przykro, wuju.
393
00:52:08,730 --> 00:52:10,648
Była dla mnie jak matka.
394
00:52:18,280 --> 00:52:20,365
Obiecuję...
395
00:52:21,075 --> 00:52:22,409
Odejdź.
396
00:52:24,119 --> 00:52:26,705
- Wynoś się stąd.
- Opuść to.
397
00:52:31,002 --> 00:52:33,254
Tym razem
będziesz musiał mnie zabić.
398
00:54:16,565 --> 00:54:18,985
To wygląda na zbrodnie rytualne.
399
00:54:20,653 --> 00:54:22,739
Ułożenie Benedity.
400
00:54:23,531 --> 00:54:27,159
Gdyby chodziło tylko o zabójstwo,
nie robiliby tego.
401
00:54:27,243 --> 00:54:30,830
W domu Ferreirów ofiara też
wyglądała jak strach na wróble.
402
00:54:30,913 --> 00:54:34,083
Nie wiem...
Wygląda na ukrzyżowaną.
403
00:54:34,167 --> 00:54:36,418
Popatrz na ręce mojej ciotki.
404
00:54:37,128 --> 00:54:38,838
Jakby się modliła.
405
00:54:39,756 --> 00:54:41,214
To zemsta.
406
00:54:41,299 --> 00:54:45,511
Mszczą się na kobietach mężczyzn,
którzy ich krzywdzili.
407
00:54:50,767 --> 00:54:53,311
Nie mają nic do stracenia.
408
00:54:53,811 --> 00:54:55,687
Sierżancie, proszę podejść.
409
00:54:56,730 --> 00:54:59,609
Znalazłem to w gazetach.
410
00:55:04,112 --> 00:55:09,743
Inácio i Matias byli ministrantami.
Musimy znów przesłuchać księdza.
411
00:55:10,453 --> 00:55:12,163
Na pewno.
412
00:55:12,246 --> 00:55:15,540
- Telefon do pana.
- Nie teraz, jestem zajęty.
413
00:55:15,624 --> 00:55:17,377
To kapitan Jonas.
414
00:55:18,752 --> 00:55:21,296
Cholera. Trzymaj.
415
00:55:24,341 --> 00:55:27,469
- Halo?
- Przykro mi z powodu twojej ciotki.
416
00:55:27,552 --> 00:55:31,181
- Dzięki, kapitanie.
- Jak to się, kurwa, stało?
417
00:55:31,974 --> 00:55:36,688
- Zaczynam rozumieć ich zachowanie.
- Dorwij ich, potem zrozumiesz.
418
00:55:36,771 --> 00:55:39,022
Czy ja mam się tym zająć?
419
00:55:39,106 --> 00:55:41,818
- Potrzebuję więcej czasu.
- Nie mamy go.
420
00:55:41,901 --> 00:55:45,905
Prasa domaga się twojej głowy.
A gubernator mojej. Jasne?
421
00:55:46,238 --> 00:55:47,699
Tak jest.
422
00:56:00,794 --> 00:56:04,589
- Jest uzbrojony.
- Skurwysyn będzie strzelał.
423
00:56:09,971 --> 00:56:13,974
Mój Boże! Boże, pomóż mi!
424
00:56:20,730 --> 00:56:22,816
Mój mąż...
425
00:56:22,899 --> 00:56:25,653
Zabiliście go! Zabiliście mi męża!
426
00:56:25,737 --> 00:56:28,823
Mordercy! Mordercy!
427
00:56:38,540 --> 00:56:41,668
- Ksiądz nic nie powie.
- Jeśli za nim pojedziemy...
428
00:56:45,297 --> 00:56:46,882
Cholera!
429
00:56:48,842 --> 00:56:52,929
- Widziałeś kto to?
- To chyba wóz pańskiego wuja.
430
00:56:54,014 --> 00:56:58,895
- Jedziemy za nimi?
- Nie, do domu Tião. Oni już tam byli.
431
00:57:55,284 --> 00:57:57,829
Kurwa, Everson, nie strzelaj!
432
00:59:00,223 --> 00:59:02,267
Stój!
433
01:00:37,405 --> 01:00:39,490
To musi być Elisa.
434
01:00:41,075 --> 01:00:43,119
Chodź tu z aparatem.
435
01:00:45,453 --> 01:00:47,248
To Tião.
436
01:01:01,720 --> 01:01:04,431
Tu rozegrała się jatka.
437
01:01:06,684 --> 01:01:08,686
Przekroczyli granicę.
438
01:01:14,107 --> 01:01:17,570
Teraz jedyni czarni to ci bracia i ja.
439
01:01:36,045 --> 01:01:39,758
Od teraz kapitan Dalmarco i ja
przejmujemy dowództwo.
440
01:01:39,841 --> 01:01:42,385
Nasz zespół tworzy 250 ludzi.
441
01:01:43,303 --> 01:01:49,058
Zmieniamy strategię poszukiwań.
Rozdamy broń i amunicję mieszkańcom.
442
01:01:49,142 --> 01:01:52,980
Przejmiemy opuszczone domy,
żeby nie stały się kryjówkami.
443
01:01:54,190 --> 01:01:58,943
Rozmieścimy pułapki i zatrujemy żywność
w opuszczonych gospodarstwach.
444
01:02:00,863 --> 01:02:04,408
Miejscowa policja wyjaśni
śmierć rodziców tych chłopaków.
445
01:02:04,492 --> 01:02:10,038
Teo, w raporcie napiszesz wszystko,
co wiesz o tej sprawie. Jasne?
446
01:02:20,800 --> 01:02:23,468
Teo... co to było?
447
01:02:25,094 --> 01:02:27,515
Popełniasz błąd, Jonas.
448
01:02:27,598 --> 01:02:32,228
Rozdawanie broni mieszkańcom
tylko zwiększy chaos. Dobrze to wiesz.
449
01:02:32,310 --> 01:02:35,063
Mój błąd to wysłanie ciebie na tę misję.
450
01:02:36,189 --> 01:02:39,401
Teraz Dalmarco i ja
wydajemy rozkazy.
451
01:02:39,485 --> 01:02:42,821
Powinieneś mi dziękować,
że nie odesłałem cię do Rio.
452
01:02:42,904 --> 01:02:44,405
Chronię cię.
453
01:03:33,581 --> 01:03:37,293
Gdzie pan był
podczas pożaru domu Tião?
454
01:03:37,376 --> 01:03:39,168
Co cię to obchodzi?
455
01:03:40,504 --> 01:03:43,423
Wasze auto samo tam stanęło?
456
01:03:44,465 --> 01:03:46,050
Widziałem.
457
01:03:46,844 --> 01:03:48,304
Posłuchaj.
458
01:03:48,970 --> 01:03:52,599
Zawsze próbowałem pomagać
tym wyznawcom makumby.
459
01:03:52,682 --> 01:03:57,688
Ale oni wszyscy są źli.
Wszyscy to dzieci diabła.
460
01:03:57,771 --> 01:03:59,564
Chcę wiedzieć...
461
01:04:00,523 --> 01:04:04,068
kto zabił Tião i Elisę.
462
01:04:06,195 --> 01:04:08,073
Gdzie pan był?
463
01:04:08,781 --> 01:04:10,450
Teobaldo...
464
01:04:11,534 --> 01:04:16,748
zamiast oskarżać uczciwych ludzi,
powinieneś ścigać tych czarnuchów.
465
01:04:16,832 --> 01:04:18,626
Odpowiedz, do cholery!
466
01:04:20,628 --> 01:04:22,087
Byłem tutaj.
467
01:04:24,840 --> 01:04:29,844
A ty... zaczynasz świrować.
Jak twoja matka!
468
01:04:30,429 --> 01:04:32,805
Tak, świruję.
469
01:04:32,889 --> 01:04:37,770
Jak każdy, kto przyjeżdża
do tego zasranego miasta.
470
01:04:38,812 --> 01:04:41,482
Cieszę się, że stąd wyjechałem.
471
01:04:41,565 --> 01:04:45,485
Nie złoszczę się na was,
ale jest mi wstyd.
472
01:04:45,569 --> 01:04:50,657
Cały ten syf to wasza wina,
pierdoleni rasiści!
473
01:06:14,199 --> 01:06:16,492
Kurwa! Hércules!
474
01:06:24,876 --> 01:06:27,171
Przyniosłem to do obrony.
475
01:06:32,675 --> 01:06:34,218
Co się stało?
476
01:06:36,680 --> 01:06:39,183
Twój ojciec szaleje. Sprowokował...
477
01:06:40,309 --> 01:06:43,354
Wejdź. Opatrzę cię.
478
01:06:56,157 --> 01:06:58,494
Przykro mi z powodu twojej matki.
479
01:07:04,875 --> 01:07:07,126
I przykro mi też, bo...
480
01:07:09,088 --> 01:07:11,507
chciałem cię uściskać.
481
01:07:15,635 --> 01:07:16,969
Ale...
482
01:07:26,437 --> 01:07:28,481
Czy Diego wie o mnie?
483
01:07:48,334 --> 01:07:50,629
Twój ojciec nie dał mi wyboru.
484
01:07:51,462 --> 01:07:54,507
- Nawet nie próbowałeś.
- Miałaś tylko 13 lat.
485
01:08:00,805 --> 01:08:02,557
Czekałam na ciebie.
486
01:08:04,810 --> 01:08:07,479
Myślałam, że przyjedziesz po mnie.
487
01:08:09,356 --> 01:08:11,150
Ale czas mijał.
488
01:08:21,159 --> 01:08:22,869
Ożeniłeś się?
489
01:08:26,539 --> 01:08:27,915
Jasne, że nie.
490
01:08:44,223 --> 01:08:46,142
Kiedy to się skończy?
491
01:09:46,244 --> 01:09:47,870
Kończę misję.
492
01:09:54,378 --> 01:09:56,755
- Wyjeżdżasz?
- Posłuchaj.
493
01:09:58,714 --> 01:10:00,467
Kończę misję.
494
01:10:03,427 --> 01:10:05,388
Jedź ze mną do Rio.
495
01:10:08,850 --> 01:10:12,980
Jedź. Tak będzie lepiej
dla ciebie i dla Diega.
496
01:10:14,189 --> 01:10:15,148
Jedź.
497
01:10:47,347 --> 01:10:49,099
Muszę się zastanowić.
498
01:11:22,257 --> 01:11:24,092
Wrócę po ciebie.
499
01:11:26,010 --> 01:11:29,221
Tymczasem obiecaj,
że będziesz uważać.
500
01:11:30,599 --> 01:11:32,266
Obiecujesz?
501
01:11:56,374 --> 01:11:58,292
Co pan myśli, sierżancie?
502
01:12:02,380 --> 01:12:05,008
Te skurwysyny nas prowokują.
503
01:12:07,886 --> 01:12:10,679
Dlatego, że w mieście jest batalion.
504
01:12:12,349 --> 01:12:16,185
Kurwa!
Bójka w barze? Zwariowałeś?
505
01:12:18,730 --> 01:12:22,191
Wyznaczyli datę procesu.
Dziś wracasz do Rio.
506
01:12:51,054 --> 01:12:53,890
Trudno będzie dorwać tych chłopaków.
507
01:12:54,640 --> 01:12:57,394
Nie powiedziałem nic o polu kukurydzy.
508
01:13:06,653 --> 01:13:09,280
Nie pozwól im zdjąć tej tablicy.
509
01:13:11,992 --> 01:13:13,785
Będzie wam potrzebna.
510
01:13:26,881 --> 01:13:28,550
A co z księdzem?
511
01:15:54,195 --> 01:15:57,407
Ręce do góry! No już! Kurwa!
512
01:15:57,782 --> 01:16:00,075
Spokojnie!
513
01:16:00,159 --> 01:16:02,662
Na kolana! Ręce za głowę!
514
01:16:02,746 --> 01:16:05,832
- Wsiadaj. Gdzie twój brat?
- Nie wiem!
515
01:16:05,916 --> 01:16:07,125
Gadaj!
516
01:16:07,207 --> 01:16:09,627
- On nie wie!
- Stul pysk, kurwa!
517
01:16:10,669 --> 01:16:14,090
- Gdzie twój brat?
- Ja nic nie zrobiłem.
518
01:16:16,759 --> 01:16:18,677
Niech ojciec wsiada.
519
01:16:20,012 --> 01:16:23,307
- Lepiej, żebym został.
- Do samochodu!
520
01:16:23,391 --> 01:16:25,518
Czy mam was skuć razem?
521
01:17:10,979 --> 01:17:13,692
To on zabił Antonia i zgwałcił ciebie?
522
01:17:22,282 --> 01:17:24,160
Byłam zdenerwowana.
523
01:17:24,493 --> 01:17:26,121
Przerażona.
524
01:17:26,620 --> 01:17:29,207
Spójrz jeszcze raz. To był on?
525
01:18:05,869 --> 01:18:07,369
Byli dwaj.
526
01:18:08,203 --> 01:18:10,622
Jak to dwaj? Jesteś pewna?
527
01:18:12,000 --> 01:18:13,751
Gdzie był ten drugi?
528
01:18:14,585 --> 01:18:17,255
Na skałach. Patrzył.
529
01:18:18,173 --> 01:18:22,926
Moema, chodzi o życie tego chłopaka.
Być może on nic nie zrobił.
530
01:18:23,010 --> 01:18:26,514
A co z życiem Antonia Pedra?
Ono się nie liczy?
531
01:18:26,598 --> 01:18:30,184
Nie przejmuj się, Moema.
Jeden sprawca już siedzi.
532
01:18:30,769 --> 01:18:32,896
Został tylko drugi.
533
01:18:35,231 --> 01:18:38,609
Chcemy oskarżyć
być może niewinnego chłopaka.
534
01:18:38,692 --> 01:18:42,613
- Ona właśnie go rozpoznała.
- Zmieniła zeznania, kapitanie.
535
01:18:42,696 --> 01:18:45,824
Lúcia zidentyfikowała tylko Inácia.
536
01:18:45,908 --> 01:18:48,411
- Nie udowodnisz tego.
- Nikt nie udowodni.
537
01:18:48,495 --> 01:18:52,080
- Tamci muszą mieć winnego.
- To krewni ofiar.
538
01:18:52,164 --> 01:18:54,542
Którzy traktowali
tych chłopaków jak śmieci.
539
01:18:55,292 --> 01:18:57,670
Te chłopaki to potwory.
540
01:19:02,300 --> 01:19:04,219
Idź dalej!
541
01:19:05,594 --> 01:19:06,845
Siadaj.
542
01:19:18,315 --> 01:19:22,444
- Od kiedy ksiądz cię tam ukrywał?
- On tylko mi pomagał.
543
01:19:23,570 --> 01:19:25,115
Bałem się.
544
01:19:26,282 --> 01:19:29,994
Dzieciak kłamie.
Ksiądz nie pomagałby takiemu diabłu.
545
01:19:44,801 --> 01:19:45,760
Ojcze?
546
01:19:46,678 --> 01:19:47,636
Ojcze!
547
01:19:49,429 --> 01:19:51,182
Proszę ze mną.
548
01:19:54,977 --> 01:19:59,940
Ten tłum chce zlinczować dzieciaka,
który nikogo nie zabił i ksiądz to wie!
549
01:20:00,023 --> 01:20:03,026
- Ja z nim pogadam.
- Mówiłem to już.
550
01:20:03,110 --> 01:20:07,907
I powtórzę:
chciałem tylko mu pomóc.
551
01:20:07,991 --> 01:20:11,077
Przekonałem go, żeby się ujawnił.
552
01:20:11,161 --> 01:20:13,246
Bóg świadkiem, że to prawda.
553
01:20:14,289 --> 01:20:17,292
Nikt nie ucieknie
przed bożą sprawiedliwością.
554
01:20:48,155 --> 01:20:50,032
Gdzie ksiądz?
555
01:20:52,326 --> 01:20:55,454
Powiedział,
że dopiero co się tam zjawiłeś.
556
01:20:58,958 --> 01:21:03,004
- Ksiądz twierdzi, że cię nie chroni.
- Kłamiesz.
557
01:21:04,214 --> 01:21:06,632
- Nie powiedział tego.
- Powiedział.
558
01:21:15,683 --> 01:21:19,186
Matias,
czy ksiądz coś wam zrobił?
559
01:21:20,647 --> 01:21:22,732
Wezwijcie go tu.
560
01:21:22,815 --> 01:21:24,943
On nie chce z tobą rozmawiać.
561
01:21:27,195 --> 01:21:30,114
- Nikt nie chce...
- Nic nie zrobiłem!
562
01:21:32,741 --> 01:21:36,537
Czarny, biedny i brudny.
Myślisz, że ci uwierzą?
563
01:21:38,623 --> 01:21:40,500
Gdzie Inácio?
564
01:21:49,842 --> 01:21:53,595
Powiesz, gdzie jest albo cię zabiją.
Co wolisz?
565
01:22:03,021 --> 01:22:06,274
Nie wspomniał ksiądz,
że Matias i Inácio pracowali w kościele.
566
01:22:07,443 --> 01:22:09,069
Dlaczego?
567
01:22:16,202 --> 01:22:20,831
Ci chłopcy pochodzą z trudnego...
środowiska, synu.
568
01:22:24,377 --> 01:22:26,296
Próbowałem im pomóc.
569
01:22:27,129 --> 01:22:30,591
Przez krótki czas i na próżno.
570
01:22:30,675 --> 01:22:35,137
W szopie robił ksiądz z Matiasem
to samo, co robi z ministrantami?
571
01:22:35,888 --> 01:22:38,099
Co insynuujesz, chłopcze?
572
01:22:40,977 --> 01:22:42,686
Już mówiłem.
573
01:22:42,769 --> 01:22:45,148
Próbowałem im pomóc.
574
01:23:32,403 --> 01:23:34,821
Powinienem dokończyć tę misję.
575
01:23:34,905 --> 01:23:37,783
Nikt nie wiedział,
że ksiądz ich molestował.
576
01:23:37,866 --> 01:23:41,746
To Inácio zabija.
Matiasa z nim nie było.
577
01:23:42,538 --> 01:23:46,959
Zbrodnie zaczęły się znowu,
kiedy Inácio wyszedł z ośrodka.
578
01:23:47,042 --> 01:23:49,754
Jak udowodnisz,
że brat nie był z nim?
579
01:23:52,631 --> 01:23:55,801
Nie wiem.
Teraz to twój problem.
580
01:24:34,339 --> 01:24:36,174
Pisz dalej.
581
01:24:54,860 --> 01:24:56,821
Diego.
582
01:24:56,903 --> 01:24:58,614
Zamknij drzwi.
583
01:25:00,950 --> 01:25:02,450
Na zasuwę.
584
01:26:35,335 --> 01:26:37,003
Diego!
585
01:28:48,010 --> 01:28:49,803
Diego.
586
01:28:52,680 --> 01:28:54,392
W porządku?
587
01:28:54,475 --> 01:28:57,811
Spójrz na mnie.
Mama? Co widziałeś?
588
01:28:57,894 --> 01:28:59,605
Dora!
589
01:29:16,205 --> 01:29:19,707
Obudź się, skurwysynu!
Obudź się i gadaj!
590
01:29:21,126 --> 01:29:22,378
Mów!
591
01:29:25,130 --> 01:29:27,550
Gadaj, gdzie twój brat!
592
01:29:27,633 --> 01:29:29,760
- Nie wiem!
- Pieprzysz!
593
01:29:29,844 --> 01:29:31,011
Mów!
594
01:29:31,846 --> 01:29:33,680
Gadaj!
595
01:29:33,764 --> 01:29:35,808
Mów albo cię zabiję!
596
01:29:36,433 --> 01:29:39,270
- Albo cię, kurwa, zabiję!
- Nie wiem.
597
01:29:39,686 --> 01:29:41,938
Akurat! Ze mną!
598
01:29:42,021 --> 01:29:42,981
Już!
599
01:29:44,442 --> 01:29:47,068
- Dokąd jedziemy?
- On nam powie.
600
01:29:47,152 --> 01:29:50,071
- To się źle skończy.
- Prowadź!
601
01:30:35,867 --> 01:30:37,911
Gdzie mój syn?
602
01:30:45,251 --> 01:30:46,796
Gdzie Diego?
603
01:30:47,755 --> 01:30:49,506
Gdzie Diego?
604
01:30:55,637 --> 01:30:57,764
Gdzie mój syn?!
605
01:31:32,758 --> 01:31:36,553
- Tutaj?
- Ukrywaliśmy się tu jako dzieciaki.
606
01:32:29,356 --> 01:32:31,400
Sierżancie, patrz!
607
01:32:35,069 --> 01:32:36,405
Ślad.
608
01:34:56,836 --> 01:34:58,838
Proszę, nie...
609
01:35:15,939 --> 01:35:17,732
Wybacz mi.
610
01:37:18,854 --> 01:37:21,106
Teo, nie rób tego.
611
01:38:29,132 --> 01:38:33,386
BRACI NEKROFILÓW OSKARŻONO O ZABICIE
OŚMIU KOBIET, MĘŻCZYZNY I DZIECKA.
612
01:38:33,469 --> 01:38:36,806
W 1995 R. KAPITAN POLICJI
UCZESTNICZĄCY W POSZUKIWANIACH
613
01:38:36,889 --> 01:38:39,725
ZABIŁ IBRAHIMA.
ZEZNAŁ, ŻE DZIAŁAŁ W SAMOOBRONIE.
614
01:38:39,809 --> 01:38:41,395
DOSTAŁ MEDAL I AWANS.
615
01:38:41,478 --> 01:38:45,064
HENRIQUE PODDAŁ SIĘ
PO ŚMIERCI BRATA.
616
01:38:45,147 --> 01:38:48,234
WYŁĄCZNYM DOWODEM
OBCIĄŻAJĄCYM GO
617
01:38:48,317 --> 01:38:53,657
BYŁY ZMIENIONE ZEZNANIA
JEDNEJ Z OFIAR, KTÓRA PRZEŻYŁA.
618
01:38:53,740 --> 01:38:58,120
HENRIQUE ZOSTAŁ SKAZANY
PRZEZ SĄD PRZYSIĘGŁYCH
619
01:38:58,203 --> 01:39:00,372
NA 49 LAT WIĘZIENIA.
620
01:39:01,206 --> 01:39:05,627
W 2010 R. FUNKCJONARIUSZ BOPE
ZABIŁ NIEWINNEGO CZŁOWIEKA,
621
01:39:05,710 --> 01:39:09,964
KTÓRY TRZYMAŁ W RĘKU WIERTARKĘ
OMYŁKOWO UZNANĄ ZA BROŃ.
622
01:39:10,047 --> 01:39:14,845
AGENTA OSKARŻONO O ZABÓJSTWO,
ALE PROKURATORA ZARZUT WYCOFAŁA.
623
01:39:14,928 --> 01:39:19,515
TEO TO POSTAĆ INSPIROWANA LOSAMI
POLICJANTÓW Z RIO DE JANEIRO.
624
01:39:26,814 --> 01:39:29,734
NEKROFILE ZABILI
KOBIETĘ I 9-LETNIE DZIECKO
625
01:39:33,280 --> 01:39:36,616
ZAWSZE UPRAWIALI SEKS
ZE ZWŁOKAMI
626
01:39:40,119 --> 01:39:43,874
ZAWARLI PAKT: DUSZE ZABITYCH KOBIET
POŚWIĘCAJĄ DIABŁU
627
01:39:46,960 --> 01:39:51,006
ONI NIE SĄ Z TEGO ŚWIATA
628
01:39:54,967 --> 01:39:57,637
BRACIA NEKROFILE
SAMODZIELNIE ZAWŁADNĘLI MIASTEM
629
01:40:00,766 --> 01:40:02,391
IBRAHIM UPRAWIA NEKROFILIĘ,
630
01:40:02,476 --> 01:40:04,770
HENRIQUE OBSERWUJE
BRATA I SIĘ MASTURBUJE
631
01:40:14,237 --> 01:40:16,614
ZBRODNIE NEKROFILÓW
POWODEM PROTESTÓW
632
01:40:19,825 --> 01:40:23,245
BURMISTRZ OFERUJE 5000 REALI
ZA POJMANIE NEKROFILÓW
633
01:40:26,373 --> 01:40:30,377
FOLKLOR, LEGENDA, SENSACJA PRASOWA,
ALE OFIARY SĄ PRAWDZIWE
634
01:40:33,547 --> 01:40:37,510
GUBERNATOR MARCELLO ALENCAR
WYDAŁ ROZKAZ ARESZTOWANIA BRACI
635
01:40:37,593 --> 01:40:39,346
I WYSŁAŁ TAM ODDZIAŁY BOPE
636
01:40:39,429 --> 01:40:42,640
POLICJA WYPOWIADA WOJNĘ
BRACIOM NEKROFILOM
637
01:41:02,535 --> 01:41:05,539
POLITYCY I BOPE ZAWIEDLI
638
01:41:39,489 --> 01:41:41,575
Tekst: Grzegorz Janiak
47480
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.