All language subtitles for The Witnesses.S01E08.pl

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese Download
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:02,280 --> 00:00:04,120 Zaginęła 10-latka. 2 00:00:05,360 --> 00:00:09,440 Rozpoznajesz tu kogoś, kto mógłby chcieć ci zaszkodzić? 3 00:00:10,040 --> 00:00:13,560 Siostra Laury Rohloff. Hanna. 4 00:00:16,120 --> 00:00:18,200 Gdzie jest Emma? 5 00:00:18,360 --> 00:00:21,400 -W sprawie siostry coś zatuszowano? -Czemu 6 00:00:21,560 --> 00:00:25,080 zamknął śledztwo? Może nie chciał znaleźć sprawcy. 7 00:00:25,240 --> 00:00:27,440 Nie było go! 8 00:00:27,600 --> 00:00:30,760 -Sfałszowałeś akta? -Ostrożnie z nim. 9 00:00:30,920 --> 00:00:32,640 To szaleniec! 10 00:00:32,800 --> 00:00:34,440 Mamy wóz Kempy. 11 00:00:34,600 --> 00:00:38,600 -Przeszukajcie wszystkie mieszkania. -Jest ich mnóstwo. 12 00:00:38,760 --> 00:00:42,680 Proszę, by przejrzała pani wszystkie zeznania świadków. 13 00:00:55,800 --> 00:00:57,120 Pani Braun? 14 00:00:58,960 --> 00:01:00,880 Coś nowego? 15 00:01:03,880 --> 00:01:08,040 -Nie. Na czym stoimy? -W pierwszym bloku nie ma Kempy. 16 00:01:08,200 --> 00:01:11,200 Emma mogła przekroczyć punkt krytyczny. 17 00:01:11,360 --> 00:01:14,640 -Co teraz? -Jeśli spełnimy żądania pani Weiher, 18 00:01:14,800 --> 00:01:17,560 -wypuści Emmę? -Myśli racjonalnie. 19 00:01:17,800 --> 00:01:20,280 -Chyba możemy jej zaufać. -Dobrze. 20 00:01:20,440 --> 00:01:22,560 Wszystko jasne. Paul Meller 21 00:01:22,720 --> 00:01:26,240 -musi się przyznać. -Jeśli nawet do niego 22 00:01:26,400 --> 00:01:29,240 dotrę, nie wiemy, czy jest winny. 23 00:01:29,400 --> 00:01:32,760 -Może nie znajdę wspomnienia. -Wystarczy takie, 24 00:01:32,920 --> 00:01:35,680 -w które uwierzy pani Weiher. -Serio? 25 00:01:35,840 --> 00:01:39,760 -Mam wszczepić mu wspomnienie? -Już raz się pani udało. 26 00:01:39,920 --> 00:01:43,640 Paul nie jest winien. Nie był i nie będzie jutro. 27 00:01:44,280 --> 00:01:47,040 Żaden sędzia go nie skaże. Ale musimy 28 00:01:47,200 --> 00:01:50,480 -przekonać Johannę. -Tak nie można. 29 00:01:51,320 --> 00:01:56,120 -To jest nieetyczne i wbrew zasadom. -Emma umiera. Inne pomysły? 30 00:01:57,000 --> 00:01:59,120 Nie pozwolę na jej śmierć. 31 00:01:59,280 --> 00:02:04,440 Na Paula padały podejrzenia, ale nic z tego nie wynikało. By uratować 32 00:02:04,600 --> 00:02:06,920 Emmę, musi tylko się przyznać. 33 00:02:08,200 --> 00:02:10,360 Pomoże nam pani? 34 00:02:11,440 --> 00:02:15,400 EMMA ZNIKNĘŁA 14:00:01 TEMU 35 00:02:16,560 --> 00:02:19,680 Tu skrzynka Dominika Brauna... 36 00:02:32,120 --> 00:02:35,240 -Jasmin? -Cześć. Przeszkadzam? 37 00:02:35,400 --> 00:02:37,360 -Skąd. -Gdzie jesteś? 38 00:02:37,520 --> 00:02:41,160 -W drodze na lotnisko. -Jasne. 39 00:02:41,320 --> 00:02:43,440 Co się dzieje? 40 00:02:43,600 --> 00:02:45,400 Chciałam spytać, 41 00:02:45,600 --> 00:02:50,200 -czy pamiętasz Rugię? -Nasze koszmarne wakacje? 42 00:02:50,360 --> 00:02:52,640 -Pamiętasz. -Trochę. 43 00:02:52,800 --> 00:02:57,520 -Ja nic nie pamiętam. Szlag! -Jasmin. Skąd te nerwy? 44 00:02:57,680 --> 00:03:00,040 Co tam robiłam? Gdzie byłam? 45 00:03:00,200 --> 00:03:02,760 -O co chodzi? -Nie jestem pewna. 46 00:03:03,440 --> 00:03:07,760 -Nic nie wiem. Nie mam pojęcia. -Nie ruszaj się stamtąd. 47 00:03:08,200 --> 00:03:10,000 Wytrzymaj. 48 00:03:26,720 --> 00:03:29,520 OŚMIORO ŚWIADKÓW 49 00:03:35,080 --> 00:03:37,480 -Blok B sprawdzony. -I co? 50 00:03:37,640 --> 00:03:39,000 Nic. 51 00:03:42,400 --> 00:03:45,240 Bierzemy Mellera na przesłuchanie. 52 00:03:46,080 --> 00:03:49,520 -Dr Braun odmówiła. -Sami to zrobimy. Zabierze go 53 00:03:49,680 --> 00:03:51,880 pani do pokoju i wymagluje. 54 00:03:52,640 --> 00:03:55,480 To może się na nim poważnie odbić. 55 00:03:55,640 --> 00:03:58,760 -A jak się odbije na Emmie? -Od nas zależy, 56 00:03:58,920 --> 00:04:02,200 -czy przeżyje. -Nie za wszelką cenę. 57 00:04:02,360 --> 00:04:03,520 Za wszelką! 58 00:04:09,000 --> 00:04:11,680 Mówiłam, że jest pan zbyt zaangażowany. 59 00:04:11,840 --> 00:04:13,800 I że mogę na pani polegać. 60 00:04:13,960 --> 00:04:16,400 -Pociągnęłam dla pana za spust. -Co? 61 00:04:16,560 --> 00:04:18,200 W Templinie. 62 00:04:18,400 --> 00:04:21,880 Nie zawahałam się. Nie zadawałam pytań. 63 00:04:22,040 --> 00:04:25,880 -Misja była udana. -Zbyt się pan zaangażował. 64 00:04:27,000 --> 00:04:30,480 W przeciwnym razie podjąłby pan inną decyzję. 65 00:04:31,080 --> 00:04:34,520 Nie chcę, by nawiedzała mnie kolejna twarz. 66 00:04:34,680 --> 00:04:36,840 Jest pan skazany na siebie. 67 00:04:56,760 --> 00:04:58,920 Zapraszam tutaj. 68 00:05:02,680 --> 00:05:04,080 Dziękuję. 69 00:05:04,840 --> 00:05:07,680 -Wzywała mnie pani? -Zamknij się. 70 00:05:10,360 --> 00:05:13,960 Jestem przy tobie. Wszystko będzie dobrze. 71 00:05:15,360 --> 00:05:16,800 Pomóż mi. 72 00:05:29,920 --> 00:05:33,080 Mam pustkę w głowie. Ale byliśmy tam. 73 00:05:33,240 --> 00:05:37,400 Na Rugii. Gdy Laura Rohloff umarła. 74 00:05:37,560 --> 00:05:42,520 Chcę z panem porozmawiać o pana wspomnieniach o Laurze. 75 00:05:43,240 --> 00:05:47,240 Przyniosłem zdjęcie. Jesteście na nim razem w Sassnitz. 76 00:05:47,400 --> 00:05:49,120 Jak miała na imię? 77 00:05:51,400 --> 00:05:54,920 Pamiętam tylko, jak cicho zrobiło się na wyspie. 78 00:05:55,480 --> 00:05:57,800 I że przerwaliśmy wakacje. 79 00:05:58,680 --> 00:06:00,840 I drogę powrotną. 80 00:06:01,280 --> 00:06:04,560 Mama mówiła o omenach, tata zacięcie milczał, 81 00:06:04,720 --> 00:06:07,800 a ty ryczałaś, jakby stało się coś jeszcze. 82 00:06:07,960 --> 00:06:10,400 -Po co to rozgrzebywać? -Muszę. 83 00:06:10,560 --> 00:06:13,720 Jeśli zdjęcie pomoże pobudzić pamięć flash, 84 00:06:13,880 --> 00:06:16,960 -to będzie oznaczać... -Może jednak używaj 85 00:06:17,120 --> 00:06:18,680 prostszych słów. 86 00:06:19,200 --> 00:06:20,560 Boję się. 87 00:06:21,040 --> 00:06:22,880 Naprawdę... 88 00:06:23,040 --> 00:06:24,360 Szlag! 89 00:06:35,200 --> 00:06:36,600 Mam... 90 00:06:37,280 --> 00:06:38,880 poczucie winy. 91 00:06:40,480 --> 00:06:43,720 Zmagazynowałam w sobie te odczucia. 92 00:06:45,400 --> 00:06:51,000 Dlatego musiałam mieć coś wspólnego ze śmiercią tej dziewczynki. 93 00:06:53,720 --> 00:06:55,920 Wyjaśnisz mi w jaki sposób? 94 00:06:56,080 --> 00:06:57,880 To po prostu pasuje. 95 00:06:58,040 --> 00:07:02,320 Zrobiłam coś Laurze i dlatego płakałam na tylnym siedzeniu. 96 00:07:02,760 --> 00:07:04,440 Czuję to. 97 00:07:04,600 --> 00:07:07,240 Jakby to była moja wina. 98 00:07:07,400 --> 00:07:08,720 Przestań! 99 00:07:13,160 --> 00:07:15,840 Spokojnie. Popatrz na moje ręce. 100 00:07:18,520 --> 00:07:19,920 No już... 101 00:07:22,800 --> 00:07:26,200 A teraz powoli i po kolei. 102 00:07:26,840 --> 00:07:29,240 Mogłaś płakać z powodu 103 00:07:29,400 --> 00:07:31,680 -przerwanych wakacji? -Nie. 104 00:07:33,040 --> 00:07:36,040 Patrz na moje ręce i się zastanów. 105 00:07:36,680 --> 00:07:38,520 Byłoby to możliwe? 106 00:07:40,160 --> 00:07:42,680 -Może... -W porządku. 107 00:07:42,840 --> 00:07:46,760 To był paskudny okres. Niedługo potem zmarła mama. 108 00:07:47,000 --> 00:07:48,920 Omal nie zwariowaliśmy. 109 00:07:49,080 --> 00:07:52,080 Właśnie taka sytuacja predestynuje... 110 00:07:52,240 --> 00:07:56,040 Nie byłaś zamieszana w żadną śmierć, bo cię pilnowałem. 111 00:07:56,200 --> 00:07:57,840 Cały czas? 112 00:08:03,160 --> 00:08:06,520 Omal nie przywiązałem cię sobie do nogi, 113 00:08:06,680 --> 00:08:10,440 bo rodzice chodzili na te niekończące się spacery. 114 00:08:10,600 --> 00:08:13,400 Też nie byli zadowoleni. Całe wakacje 115 00:08:13,560 --> 00:08:17,400 uczyłem cię grać w karty, na co nie miałaś ochoty. 116 00:08:17,560 --> 00:08:20,040 I czekaliśmy na dobrą pogodę. 117 00:08:20,560 --> 00:08:24,120 Jeżeli już coś, to miałem traumę przez ciebie. 118 00:08:25,960 --> 00:08:27,600 Serio? 119 00:08:33,200 --> 00:08:35,960 Te wygibasy, które wykonuje twój umysł, 120 00:08:36,120 --> 00:08:38,400 są naprawdę przerażające. 121 00:08:45,400 --> 00:08:49,200 Wtedy nauczyłem cię pływać kraulem? 122 00:08:49,760 --> 00:08:51,480 Pamiętasz? 123 00:08:52,360 --> 00:08:54,960 -Nie wszystko zapomniałaś. -Trułam ci, 124 00:08:55,120 --> 00:08:58,720 -że koleżanki lepiej pływają. -Musiałem coś poradzić. 125 00:08:58,880 --> 00:09:04,280 -Ciągnąłeś mnie przez całą wyspę. -Bo szukałem schodów na plażę. 126 00:09:04,440 --> 00:09:06,720 Biegliśmy w strasznym upale. 127 00:09:06,880 --> 00:09:11,080 -A gdy w końcu zeszliśmy na dół... -Woda była lodowata. 128 00:09:14,200 --> 00:09:18,800 Pamiętam, że ociekałeś potem, gdy wróciliśmy. 129 00:09:18,960 --> 00:09:23,120 Fakt, ale to nie była moja wina. 130 00:09:23,280 --> 00:09:25,800 Wysłałaś mnie z powrotem na dół. 131 00:09:25,960 --> 00:09:27,640 Tego nie pamiętam. 132 00:09:29,240 --> 00:09:32,920 -Że też nosiłaś to szkaradzieństwo! -Jakie znowu? 133 00:09:33,080 --> 00:09:35,520 Ten dziwny kapelusz z ptakiem. 134 00:09:36,560 --> 00:09:39,080 Zostawiłaś go na plaży. 135 00:09:41,880 --> 00:09:43,680 Co się dzieje? 136 00:09:44,760 --> 00:09:47,800 Jasmin, powiedz, o co chodzi. 137 00:09:49,400 --> 00:09:53,720 -Jaki to był kapelusz? -Czy ja wiem... Taki zwykły. 138 00:09:53,880 --> 00:09:55,480 W czym rzecz? 139 00:09:55,640 --> 00:10:00,240 Pamiętasz, jak kłóciłam się z mamą, bo nawet w zimie nie chciałam 140 00:10:00,400 --> 00:10:03,800 niczego wkładać na głowę. Nie znosiłam tego. 141 00:10:04,760 --> 00:10:06,160 Fakt. 142 00:10:06,840 --> 00:10:08,160 Coś pamiętam. 143 00:10:10,640 --> 00:10:11,920 Patrz. 144 00:10:13,200 --> 00:10:17,880 -Właśnie ten. Co to za miejsce? -Upamiętniające Laurę Rohloff. 145 00:10:18,040 --> 00:10:19,320 Co? 146 00:10:26,040 --> 00:10:28,400 Musiało mi się coś pomylić. 147 00:10:29,440 --> 00:10:33,400 -Prawdopodobnie. -Teraz proszę, by zamknął pan oczy. 148 00:10:33,920 --> 00:10:35,360 Zgoda? 149 00:10:35,520 --> 00:10:37,040 Paul? 150 00:10:37,200 --> 00:10:39,960 Zamknij na chwilę oczy. 151 00:10:40,120 --> 00:10:44,360 -Porwana jest w wieku twojej córki. -Mało zabawne. 152 00:10:44,760 --> 00:10:49,680 -Wystarczy poprosić. -Proszę. 153 00:10:59,240 --> 00:11:00,760 I co teraz? 154 00:11:01,440 --> 00:11:02,800 Zamknij je. 155 00:11:05,360 --> 00:11:07,480 Dobrze... 156 00:11:07,840 --> 00:11:09,480 Wracamy 157 00:11:09,640 --> 00:11:11,320 na urwisko. 158 00:11:13,440 --> 00:11:15,560 Chcieliśmy zejść na plażę. 159 00:11:16,480 --> 00:11:19,360 Ale nie mogliśmy znaleźć drogi. 160 00:11:20,480 --> 00:11:23,160 Miałem chęć zejść po skałach. 161 00:11:23,320 --> 00:11:25,240 Ale ty się wzbraniałaś. 162 00:11:27,120 --> 00:11:28,360 Wtedy 163 00:11:28,520 --> 00:11:31,520 znaleźliśmy kamienne schody. Na dół. 164 00:11:33,560 --> 00:11:36,960 Poręcz rozpadała się ze starości. 165 00:11:38,240 --> 00:11:41,320 Narzekałaś, bo byłaś boso. 166 00:11:41,880 --> 00:11:45,040 A wszędzie leżały kawałki kredowych skał. 167 00:11:45,720 --> 00:11:48,480 Ale mieliśmy całą plażę dla siebie. 168 00:11:49,760 --> 00:11:52,960 Powiedziałaś, że musisz się ochłodzić. 169 00:11:55,360 --> 00:11:57,440 Woda była bardzo zimna. 170 00:12:00,120 --> 00:12:01,440 Lodowata. 171 00:12:01,680 --> 00:12:03,440 Nic mi to nie mówi. 172 00:12:06,040 --> 00:12:09,160 -A ty pamiętasz. -To był punkt kulminacyjny 173 00:12:09,320 --> 00:12:11,360 -wakacji. -Ze szczegółami. 174 00:12:11,520 --> 00:12:14,320 -Co z tego? -Wspomnienia składają się 175 00:12:14,480 --> 00:12:16,960 z obrazów, zapachów, emocji... 176 00:12:17,120 --> 00:12:20,480 Ale szczegółowy opis to już bardziej opowieść. 177 00:12:20,640 --> 00:12:23,760 To chyba oczywiste. Ciągle o tym mówiliśmy. 178 00:12:23,920 --> 00:12:27,120 -I o pływaniu. -Mam tę scenę przed oczami. 179 00:12:27,280 --> 00:12:31,600 Jak opowiadamy o tym wszystkim rodzicom w domku letniskowym. 180 00:12:32,600 --> 00:12:35,280 Ale brakuje mi wrażeń. 181 00:12:35,640 --> 00:12:40,160 Nie pamiętam kamieni pod stopami ani zimnej wody. 182 00:12:40,320 --> 00:12:44,440 Ani radości z tego, że pływam kraulem. 183 00:12:44,600 --> 00:12:46,240 To jest po prostu 184 00:12:46,400 --> 00:12:50,680 -puste wspomnienie. -Bo minęło mnóstwo czasu. 185 00:12:50,840 --> 00:12:53,880 Pamiętam tylko słowa, a nie fakty. 186 00:12:54,600 --> 00:12:58,760 Jakbym próbowała zawiesić obraz w powietrzu. Nie da się. 187 00:12:58,920 --> 00:13:00,360 -Chyba że... -Co? 188 00:13:00,520 --> 00:13:02,760 Obraz nie jest prawdziwy. 189 00:13:05,240 --> 00:13:07,000 Co to ma znaczyć? 190 00:13:07,160 --> 00:13:11,600 Wspomnienia z tamtego okresu mogły zniknąć, ale pomogę panu 191 00:13:11,760 --> 00:13:13,800 je odzyskać. 192 00:13:13,960 --> 00:13:17,520 Jak kapelusz Laury znalazł się z nami na plaży? 193 00:13:23,120 --> 00:13:24,760 Pomyliłem się. 194 00:13:26,160 --> 00:13:30,120 Nie pamiętam kapelusza z jaskółką, ale ciebie z nim 195 00:13:30,280 --> 00:13:31,840 coś łączy. 196 00:13:36,600 --> 00:13:39,640 -To była luźna myśl. -Trzymaj się jej. 197 00:13:40,280 --> 00:13:41,520 Skup się. 198 00:13:43,320 --> 00:13:45,760 Co widzisz? 199 00:13:50,760 --> 00:13:52,400 Spociłeś się. 200 00:13:58,440 --> 00:13:59,960 Zimno mi. 201 00:14:02,680 --> 00:14:05,680 -Tutaj jest zimno. -Przeżywasz echo. 202 00:14:06,720 --> 00:14:08,080 O co chodzi? 203 00:14:08,240 --> 00:14:10,160 Nie chcę. 204 00:14:10,320 --> 00:14:12,800 -Zostaw to. -Jeszcze chwilę. 205 00:14:13,240 --> 00:14:14,680 Krótką. Proszę. 206 00:14:14,840 --> 00:14:16,200 Potrzebuję tego. 207 00:14:22,240 --> 00:14:23,600 Dominik? 208 00:14:30,760 --> 00:14:33,000 -Odbiło ci? -Co widzisz? 209 00:14:35,000 --> 00:14:36,160 Powiedz. 210 00:14:37,440 --> 00:14:39,680 Nie rozpoznaję twojej twarzy. 211 00:14:41,240 --> 00:14:43,360 Słyszę fale... 212 00:14:44,240 --> 00:14:45,720 Mewy... 213 00:14:46,680 --> 00:14:50,080 -Czuję mokry piasek pod kolanami. -Czuje pan 214 00:14:50,240 --> 00:14:53,840 słony zapach morza. Fale nadpływają. 215 00:14:54,720 --> 00:14:57,000 Słońce grzeje. 216 00:14:57,520 --> 00:15:00,920 Leżysz. Trzymam cię, o tak, za ramiona. 217 00:15:01,760 --> 00:15:05,000 Jestem na ciebie wściekły. To niemożliwe. 218 00:15:05,160 --> 00:15:07,120 -Tylko się bawiliśmy. -W co? 219 00:15:07,280 --> 00:15:09,520 -Co masz na myśli? -Nic. Chcę 220 00:15:09,720 --> 00:15:11,960 -szczegółów. -Byłaś tam ze mną. 221 00:15:12,120 --> 00:15:15,720 -Nic nie pamiętam. -Opowiadałaś o wyprawie na plażę. 222 00:15:15,880 --> 00:15:19,560 Nigdy nie zostawiałem cię samej! Musieliśmy byc razem 223 00:15:19,720 --> 00:15:22,120 na plaży. Powiedz to! 224 00:15:22,280 --> 00:15:27,360 Paul, chciał pan jedynie miło spędzić z Laurą czas. Prawda? 225 00:15:31,440 --> 00:15:32,880 Szlag! 226 00:15:37,640 --> 00:15:39,520 Wybacz. Straciłem... 227 00:15:39,680 --> 00:15:41,720 panowanie nad sobą. 228 00:15:42,600 --> 00:15:44,520 Nie chciałem. 229 00:15:46,840 --> 00:15:48,440 To nie ma sensu. 230 00:15:50,000 --> 00:15:52,080 Zawsze byłem w pobliżu. 231 00:15:52,240 --> 00:15:53,880 To musisz pamiętać. 232 00:16:01,720 --> 00:16:05,000 Czy to znaczy, że byłem na plaży sam? 233 00:16:05,160 --> 00:16:08,400 -Z tą Laurą? -Pamięta pan dzień, 234 00:16:08,560 --> 00:16:12,640 gdy chciał pan obserwować ptaki i poszedł z Laurą na plażę? 235 00:16:12,800 --> 00:16:15,920 -Jak mogłem zapomnieć?! -To moja wina. 236 00:16:16,600 --> 00:16:19,320 Wróciłeś do domu roztrzęsiony. 237 00:16:19,480 --> 00:16:23,160 Rodzicie mieliby pretensje, że mnie nie pilnowałeś. 238 00:16:25,400 --> 00:16:28,920 Pamiętam, jak twoja ręka drżała na moim ramieniu 239 00:16:29,080 --> 00:16:33,040 i jak zaciśnięte miałeś palce. Nim zacząłeś mówić, 240 00:16:33,200 --> 00:16:38,640 powiedziałam, że byliśmy razem. Zmyśliłam naukę pływania kraulem. 241 00:16:38,800 --> 00:16:40,480 Skłamałam. 242 00:16:41,040 --> 00:16:42,880 To był mój błąd. 243 00:16:43,880 --> 00:16:47,080 Zaczęłam konfabulować. Musiałam ci pomóc. 244 00:16:49,360 --> 00:16:51,560 Cokolwiek się wtedy stało, 245 00:16:51,720 --> 00:16:55,400 moja opowieść była dla ciebie bardziej znośna. 246 00:16:56,240 --> 00:16:59,160 Z każdym powtórzeniem twarz Laury blakła 247 00:16:59,760 --> 00:17:02,800 -i była zastępowana przez moją. -W życiu. 248 00:17:02,960 --> 00:17:05,920 I nikt się nie dowiedział o jej urazie. 249 00:17:06,080 --> 00:17:09,640 Pragnął pan tylko być jak najbliżej niej, 250 00:17:09,800 --> 00:17:11,400 panie Meller. 251 00:17:11,560 --> 00:17:15,120 Ale ona sobie poszła. I zaszło coś nieoczekiwanego. 252 00:17:15,280 --> 00:17:16,960 Nie dotknąłem jej. 253 00:17:18,120 --> 00:17:20,600 Spróbowałem ją tylko pocałować. 254 00:17:20,760 --> 00:17:24,360 I spróbował pan ją pocałować. Prawda? 255 00:17:24,680 --> 00:17:26,160 Miałem 14 lat. 256 00:17:28,960 --> 00:17:30,840 Ona też tego chciała. 257 00:17:32,320 --> 00:17:34,240 Ale udawała wstydliwą. 258 00:17:36,160 --> 00:17:39,360 Chciałem to zrobić tylko dla zabawy. 259 00:17:39,520 --> 00:17:44,280 Laura poczuła się nieswojo i pana odepchnęła. Zgadza się? 260 00:17:44,600 --> 00:17:46,360 Chwyciłem ją. 261 00:17:51,480 --> 00:17:53,240 I przewróciłem. 262 00:17:54,840 --> 00:17:56,400 Może wtedy 263 00:17:57,760 --> 00:18:00,360 -zrobiła sobie krzywdę. -Na pewno. 264 00:18:02,000 --> 00:18:04,400 -Pamiętam. -Natychmiast 265 00:18:04,560 --> 00:18:07,400 ją puściłem. Przysięgam. Puściłem ją. 266 00:18:07,560 --> 00:18:10,680 -Naprawdę. -Nie chciał jej pan skrzywdzić. 267 00:18:10,840 --> 00:18:13,360 -Wiem to. -Nie chciałem. 268 00:18:23,680 --> 00:18:26,240 Musimy powiedzieć jej siostrze. 269 00:18:26,400 --> 00:18:29,720 By zyskała pewność, że to nie była jej wina. 270 00:18:30,520 --> 00:18:33,360 -Co będzie potem? -Wypuści dziewczynkę. 271 00:18:33,880 --> 00:18:37,240 Ze mną. Nie puszczą mnie ot tak. 272 00:18:37,400 --> 00:18:40,080 -Jakoś to załatwimy. -Nie... 273 00:18:40,400 --> 00:18:44,680 Zawsze wszystkich ratowałem. Co stanie się z moimi córkami, 274 00:18:44,840 --> 00:18:46,560 kiedy się dowiedzą? 275 00:18:46,720 --> 00:18:48,440 Kim dla nich będę? 276 00:18:49,280 --> 00:18:51,080 Nie wiem, ale... 277 00:18:51,240 --> 00:18:55,000 musisz być tym, kto uratuje Emmę. 278 00:18:55,160 --> 00:18:57,440 Proszę na mnie spojrzeć. 279 00:18:58,440 --> 00:18:59,680 Dominik... 280 00:19:00,680 --> 00:19:02,920 Skup się na moich rękach. 281 00:19:03,240 --> 00:19:06,040 -Nie chciałeś tego. -Skąd ktokolwiek 282 00:19:06,200 --> 00:19:08,200 miałby się dowiedzieć? 283 00:19:10,720 --> 00:19:13,080 Nie mów nikomu. 284 00:19:13,240 --> 00:19:15,600 Nikt nie może się dowiedzieć. 285 00:19:15,760 --> 00:19:18,000 Powie pan to siostrze Laury. 286 00:19:18,160 --> 00:19:19,600 Puść mnie. 287 00:19:19,760 --> 00:19:21,200 Jasmin, proszę... 288 00:19:23,400 --> 00:19:26,680 -To jedyny sposób. -Paul Meller się przyznał. 289 00:19:26,840 --> 00:19:29,840 Przekonamy Johannę, by puściła Emmę wolno. 290 00:19:32,360 --> 00:19:33,720 Pomóż mi. 291 00:19:42,120 --> 00:19:46,000 Z powodu wstrząsu prawdziwe zajście zostało przykryte, 292 00:19:46,160 --> 00:19:48,480 a Laura popadła w zapomnienie. 293 00:19:48,640 --> 00:19:52,240 Napięcie w połączeniu z tym, co nastąpiło później, 294 00:19:52,400 --> 00:19:57,840 wskazuje na związek wspomnienia z emocjonalnym stresem. 295 00:20:00,080 --> 00:20:05,320 Według mnie przyznanie się do winy dotyczy czegoś, co się wydarzyło. 296 00:20:07,640 --> 00:20:10,600 Ten świr mógł o tym zapomnieć? 297 00:20:10,760 --> 00:20:15,240 Dokładniej mówiąc, już nie wie, co było prawdziwe, a co nie. 298 00:20:25,120 --> 00:20:27,320 Zatem to nie byłam ja. 299 00:20:30,680 --> 00:20:32,400 Nie ja. 300 00:20:35,840 --> 00:20:38,440 To nie ja, do cholery! 301 00:20:39,520 --> 00:20:41,800 To niepojęte. 302 00:20:44,840 --> 00:20:47,240 On ponosi winę. 303 00:20:47,440 --> 00:20:48,760 On! 304 00:20:48,920 --> 00:20:51,360 Musi teraz z tym żyć. 305 00:20:51,880 --> 00:20:54,200 Jak ja przez 25 lat. 306 00:21:01,960 --> 00:21:04,120 -Co teraz? -Emma... 307 00:21:05,120 --> 00:21:06,400 No tak. 308 00:21:08,000 --> 00:21:12,680 Darius wyjdzie. Parking stoi na starych fundamentach. 309 00:21:12,840 --> 00:21:16,080 Za pomieszczeniem technicznym jest kotłownia. 310 00:21:16,520 --> 00:21:18,520 Nie zróbcie mu krzywdy. 311 00:21:19,760 --> 00:21:21,560 On chciał tylko 312 00:21:21,720 --> 00:21:23,200 mnie ratować. 313 00:21:23,880 --> 00:21:27,240 -Będzie stawiać opór. -Nie użyje przemocy. 314 00:21:27,400 --> 00:21:31,560 Zatem skończyliśmy. Kotłownia pod fundamentem parkingu. 315 00:21:33,960 --> 00:21:37,640 Pani tu zostaje i modli się, by dziewczynka żyła. 316 00:21:38,040 --> 00:21:40,480 Mogę zobaczyć, jak go skuwają? 317 00:21:40,640 --> 00:21:44,240 Nie. Dowiedziała się pani tego, co chciała wiedzieć. 318 00:21:44,400 --> 00:21:46,920 -I na tym koniec. -To nie fair! 319 00:21:47,080 --> 00:21:49,120 Nic w tym nie jest fair. 320 00:21:49,280 --> 00:21:52,760 Nie cierpiał! Zapomniał ją! Ja cierpiałam! 321 00:21:54,520 --> 00:21:57,400 Jasmin, powiedz coś. Ty mnie rozumiesz. 322 00:22:02,200 --> 00:22:05,240 Jesteście mordercami! 323 00:22:05,400 --> 00:22:07,320 Oboje! 324 00:22:08,080 --> 00:22:10,200 Otoczyliśmy kryjówkę. 325 00:22:16,560 --> 00:22:18,520 Gdzie jest Kempa? 326 00:22:22,840 --> 00:22:24,160 Słyszę coś. 327 00:22:24,320 --> 00:22:25,640 W gotowości. 328 00:22:25,800 --> 00:22:28,520 Widzę go. Wychodzi. 329 00:22:28,680 --> 00:22:30,120 Do środka. 330 00:22:30,280 --> 00:22:31,920 Szybko. 331 00:22:34,280 --> 00:22:36,200 Wszystko będzie dobrze. 332 00:22:36,480 --> 00:22:38,680 Na razie nic. 333 00:22:38,840 --> 00:22:40,400 Idziemy dalej. 334 00:22:40,560 --> 00:22:44,320 -Jest dziewczynka! -Daje znaki życia? 335 00:22:44,480 --> 00:22:46,240 Nie rusza się. 336 00:22:46,400 --> 00:22:49,200 Szybko! Lekarza! 337 00:22:50,240 --> 00:22:51,400 I co? 338 00:22:55,560 --> 00:22:57,440 Daje znaki życia? 339 00:23:11,200 --> 00:23:13,000 Żyje. 340 00:23:47,080 --> 00:23:48,200 Dominik? 341 00:23:49,240 --> 00:23:54,040 Może tylko wyobraziłam sobie ten uśmieszek Dominika. 342 00:23:56,440 --> 00:23:59,160 Dzięki temu łatwiej mi to znieść. 343 00:23:59,920 --> 00:24:03,840 Pozwalam sobie tak myśleć. To mnie pociesza. 344 00:24:04,520 --> 00:24:07,560 Wszyscy zapłaciliśmy zbyt wysoką cenę 345 00:24:07,720 --> 00:24:11,760 za nasze fałszywe wspomnienia. Zwłaszcza Dominik. 346 00:24:34,760 --> 00:24:38,720 Boli mnie to, że już go nie ma. Ale gdyby był, 347 00:24:38,880 --> 00:24:42,040 obiecałabym mu, że już sama dam radę. 348 00:24:42,320 --> 00:24:44,480 Że nie musi się martwić. 349 00:24:46,000 --> 00:24:49,200 I że zawsze będzie przy mnie. 350 00:24:49,720 --> 00:24:51,200 Bo... 351 00:24:51,560 --> 00:24:53,120 pamiętam. 352 00:25:50,040 --> 00:25:54,040 Tekst: Iwona Iwańska 25326

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.