All language subtitles for Bonus.Family.S04E01.MULTi.1080p.WEB.x264-EXTREME

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 2 00:00:29,760 --> 00:00:31,000 Idź spać. 3 00:00:45,480 --> 00:00:50,440 Śpij, kochanie. 4 00:01:31,760 --> 00:01:34,560 Założymy kombinezon. 5 00:01:35,760 --> 00:01:39,000 Jest zimno. 6 00:01:39,080 --> 00:01:41,960 - Wcześnie wstałeś. - Nie śpimy od 4.30. 7 00:01:42,880 --> 00:01:44,920 Ja nie spałam dwie noce z rzędu. 8 00:01:45,000 --> 00:01:48,400 To nie było do ciebie, tylko do Buster, żeby się nauczył… 9 00:01:48,480 --> 00:01:51,120 Buster, w nocy się śpi. 10 00:01:51,200 --> 00:01:53,120 - Tak jak ty, Lo. - Tak. 11 00:01:53,200 --> 00:01:56,040 Teraz rękawiczki. 12 00:01:56,640 --> 00:01:57,720 Nie? 13 00:01:59,680 --> 00:02:01,280 I moje ubrania. 14 00:02:01,360 --> 00:02:02,360 Cholera. 15 00:02:02,920 --> 00:02:06,800 Kochanie, wyglądasz seksownie, ale nie będzie ci zimno? 16 00:02:07,440 --> 00:02:09,440 Ja pierdolę, mózg mi się zlasował. 17 00:02:09,520 --> 00:02:13,280 Dobrze ci w takiej stylówce slim flit. 18 00:02:13,360 --> 00:02:15,120 To nie slim fit, tylko brak snu. 19 00:02:15,200 --> 00:02:18,800 - Koszulę chyba mam w kuchni. - Widziałam gdzieś. 20 00:02:20,120 --> 00:02:21,640 Czas na czapki. 21 00:02:22,200 --> 00:02:23,680 Skarbie, czapeczka. 22 00:02:27,200 --> 00:02:28,040 Dzięki. 23 00:02:28,120 --> 00:02:29,600 Trochę prowiantu. 24 00:02:29,680 --> 00:02:31,320 Włóż do plecaka. 25 00:02:32,000 --> 00:02:33,360 Banan! 26 00:02:33,440 --> 00:02:35,680 Mamusia dała nam banana. 27 00:02:38,160 --> 00:02:39,600 Miganie jest ważne. 28 00:02:39,680 --> 00:02:42,720 Pewnie, ale może nie cały czas. 29 00:02:42,800 --> 00:02:46,560 Eddie nauczył się mówić, gdy miał trzy latka. To normalne. 30 00:02:46,640 --> 00:02:50,720 Eddie nie jest książkowym przypadkiem rozwoju dziecka. 31 00:02:50,800 --> 00:02:51,920 No dobra. 32 00:02:52,560 --> 00:02:55,440 - Chodźcie. - Wsiadamy na rower. 33 00:02:57,080 --> 00:02:58,600 Pracujesz z domu? 34 00:02:58,680 --> 00:03:02,520 Nie, Jens dziś zaczyna. Spotykamy się w biurze za pół godziny. 35 00:03:02,600 --> 00:03:03,600 Twój asystent. 36 00:03:03,680 --> 00:03:07,160 Wreszcie będę mieć kogoś do pomocy. 37 00:03:07,240 --> 00:03:09,280 Pamiętaj, że odbierasz dzieciaki. 38 00:03:09,360 --> 00:03:11,760 Lecimy w te pędy do przedszkola. 39 00:03:12,280 --> 00:03:13,520 Co robisz, Buster? 40 00:03:14,080 --> 00:03:15,080 No nie… 41 00:03:16,280 --> 00:03:17,280 Robisz kupę? 42 00:03:19,520 --> 00:03:21,000 Kupka. 43 00:03:24,360 --> 00:03:25,440 Nie, nie. 44 00:03:25,520 --> 00:03:28,640 Ja się strasznie śpieszę. Muszę wziąć prysznic. 45 00:03:28,720 --> 00:03:30,120 Cholera… 46 00:03:31,040 --> 00:03:32,760 No to chodźmy. 47 00:03:35,920 --> 00:03:37,600 Poczekaj tu. Zaraz wracam. 48 00:03:38,800 --> 00:03:40,040 - Patrz. - Tak. 49 00:03:40,120 --> 00:03:42,360 Czerwony facet. To wskazówka. 50 00:03:42,440 --> 00:03:44,080 - Patrz. - Mikołaj? 51 00:03:45,080 --> 00:03:46,560 - Zgadnij. - Nie wiem. 52 00:03:46,640 --> 00:03:48,320 Smoczek. 53 00:03:48,400 --> 00:03:50,600 Nie, to nie smoczek. 54 00:03:50,680 --> 00:03:52,360 Ale wygląda jak dwa cycki. 55 00:03:52,440 --> 00:03:54,560 Że co? To premier Stefan Löven. 56 00:03:55,720 --> 00:03:57,360 Przeklęty Eddie. 57 00:03:57,440 --> 00:03:59,440 Wczoraj kupiłam dwa litry soku. 58 00:03:59,960 --> 00:04:01,720 Zsiadłe mleko też obalił. 59 00:04:02,440 --> 00:04:04,080 Weź moje mleko czekoladowe. 60 00:04:04,160 --> 00:04:05,200 Nie, dzięki. 61 00:04:05,280 --> 00:04:07,280 On musi tu przychodzić na obiad? 62 00:04:07,360 --> 00:04:10,840 Nie może zjeść w szkole albo u Lisy, przynajmniej gdy u niej jest? 63 00:04:10,920 --> 00:04:13,240 Fajnie, że chce tu wpadać. 64 00:04:13,320 --> 00:04:17,280 Owszem, ale to niefajnie, że wszystko nam wyjada. 65 00:04:18,800 --> 00:04:21,800 I nie zamknął drzwi. Były otwarte, gdy wróciłam. 66 00:04:23,200 --> 00:04:25,320 Zostawił bałagan. Pogadaj z nim. 67 00:04:25,400 --> 00:04:29,560 To 16-latek. Mózg mu się wykształci dopiero za dziesięć lat. 68 00:04:30,320 --> 00:04:32,480 - Ale pogadam z nim. - Dzięki. 69 00:04:32,560 --> 00:04:34,960 Zjedz kromkę z premierem. 70 00:04:35,040 --> 00:04:37,120 - Tylko tak, żeby zrozumiał. - Jasne. 71 00:04:40,360 --> 00:04:43,440 Muszę iść. Robimy dziś remanent bielizny. 72 00:04:44,400 --> 00:04:45,400 Buziaki. 73 00:04:47,560 --> 00:04:50,520 Tak, włożę szklankę do zmywarki. 74 00:04:50,600 --> 00:04:51,960 Dziękuję. 75 00:04:52,040 --> 00:04:54,800 Ten tydzień ty odbierasz ze szkoły. Pracuję do późna. 76 00:04:54,880 --> 00:04:58,080 Mama się tym zajmie. Sama chciała, więc… 77 00:04:58,160 --> 00:04:59,160 Pa! 78 00:04:59,800 --> 00:05:02,160 Powodzenia z majtkami. 79 00:05:02,240 --> 00:05:03,520 Pamiętaj o Eddiem. 80 00:05:04,720 --> 00:05:07,040 Nie chcesz kawy, kochanie? 81 00:05:07,120 --> 00:05:08,720 Spieszę się. 82 00:05:11,640 --> 00:05:13,080 - Do zobaczenia. - Jasne. 83 00:05:16,160 --> 00:05:17,240 Tu Katja. 84 00:05:20,600 --> 00:05:23,600 Zadzwoń do Karla. Ja cały ranek pracuję z domu. 85 00:05:23,680 --> 00:05:25,640 Masz to oznaczone w kalendarzu. 86 00:05:26,760 --> 00:05:28,200 Tak, po obiedzie. 87 00:05:28,280 --> 00:05:32,240 To też jest w kalendarzu. Napisane… literami. 88 00:05:34,560 --> 00:05:36,960 No właśnie. Świetnie. 89 00:05:37,040 --> 00:05:39,200 Jasne. Na razie. 90 00:05:39,840 --> 00:05:42,120 Co za ludzie! 91 00:05:43,000 --> 00:05:43,840 Boże. 92 00:05:43,920 --> 00:05:47,080 Może chciała usłyszeć twój stanowczy głos. 93 00:05:50,160 --> 00:05:51,440 - Hej… - Tak? 94 00:05:51,520 --> 00:05:56,080 Może kupię mule na kolację. 95 00:05:56,160 --> 00:05:57,920 - Brzmi dobrze. - Zjemy mule. 96 00:05:58,000 --> 00:05:59,040 Cudownie. 97 00:05:59,120 --> 00:06:01,560 I otworzymy to białe wino, które kupiłem. 98 00:06:01,640 --> 00:06:04,160 - Chyba że już je wypiłam. - Aha. 99 00:06:04,240 --> 00:06:06,840 - Korzystaj z pracy w domu. - Właśnie. 100 00:06:06,920 --> 00:06:10,840 Buziaki, skarbie. Moja maleńka. 101 00:06:11,400 --> 00:06:13,640 Macie teraz czas dla siebie. 102 00:06:13,720 --> 00:06:17,720 - Może bardziej cię polubi. - Już lubi mnie wystarczająco. 103 00:06:18,320 --> 00:06:21,520 - Nie spieszyłeś się? - Tak. 104 00:06:22,600 --> 00:06:25,040 - Muszę lecieć. Buziaki. - Pa. 105 00:06:26,920 --> 00:06:29,480 Zostałyśmy same. 106 00:06:29,960 --> 00:06:31,160 Nuda, wiem. 107 00:06:32,040 --> 00:06:33,040 Nuda. 108 00:06:33,760 --> 00:06:35,040 No dalej. 109 00:06:35,520 --> 00:06:36,360 Ale fajnie! 110 00:06:36,440 --> 00:06:39,080 Do zobaczenia. Kocham was. Pa. 111 00:06:40,680 --> 00:06:42,240 Lisa będzie o czwartej. 112 00:06:42,320 --> 00:06:44,160 - O czwartej zamykamy. - Tatusiu… 113 00:06:44,240 --> 00:06:46,480 - Dzień administracyjny. - Jasne. 114 00:06:46,560 --> 00:06:47,880 Buster zrobił kupę. 115 00:06:49,080 --> 00:06:50,080 Znowu? 116 00:06:51,760 --> 00:06:54,480 Zaczynam lekcję za 15 minut. Może…? 117 00:06:58,160 --> 00:06:59,280 Chodź. 118 00:07:02,320 --> 00:07:03,400 Zmienimy pieluchę. 119 00:07:07,760 --> 00:07:08,640 Ale tu ciepło. 120 00:07:08,720 --> 00:07:10,240 Zdejmijmy to. 121 00:07:10,320 --> 00:07:12,320 Proszę. 122 00:07:14,440 --> 00:07:15,920 Dasz radę się nie ruszać? 123 00:07:17,960 --> 00:07:20,720 Zmieścimy w aucie jeszcze jedno pudło? 124 00:07:20,800 --> 00:07:23,880 Zdecydowanie. Trzeba odpowiednio załadować. 125 00:07:24,680 --> 00:07:26,560 To jak Tetris. 126 00:07:26,640 --> 00:07:28,880 Uwielbiam Tetris. 127 00:07:28,960 --> 00:07:31,160 Ja też. 128 00:07:31,240 --> 00:07:33,960 Podasz mi abażury? 129 00:07:34,040 --> 00:07:36,040 Pamiętasz grę Pong? 130 00:07:36,120 --> 00:07:38,120 - Z taką piłką… - Nie. 131 00:07:38,200 --> 00:07:41,520 Kolekcjonuję stare gry. Jestem nerdem. 132 00:07:41,600 --> 00:07:44,920 Mój syn by się ucieszył. Też jest nerdem. 133 00:07:45,800 --> 00:07:47,560 To on, w czapce. 134 00:07:48,160 --> 00:07:51,040 Fajnie. Widzę, że też lubi gry. 135 00:07:51,120 --> 00:07:54,440 Tak, odciąganie go od ekranu słabo mi szło. 136 00:07:54,520 --> 00:07:58,280 Poradzi sobie. Branża gier to przyszłość. 137 00:07:58,360 --> 00:08:00,680 - Powiedz to mojemu mężowi. - No… 138 00:08:02,600 --> 00:08:04,000 O, specjalne dziecko. 139 00:08:04,880 --> 00:08:07,800 - Urocze. - To Buster, ma zespół Downa. 140 00:08:07,880 --> 00:08:10,040 Dzieciaki z Downem są świetne. 141 00:08:10,120 --> 00:08:12,840 Bardziej otwarte niż normalne dzieci. 142 00:08:12,920 --> 00:08:14,880 On jest normalnym dzieckiem. 143 00:08:14,960 --> 00:08:16,160 Jasne. 144 00:08:17,200 --> 00:08:21,480 Chodziło mi o to… 145 00:08:23,400 --> 00:08:27,360 Dzieciaki takie jak Buster są często… 146 00:08:28,480 --> 00:08:33,000 szczęśliwsze i milsze niż dzieciaki… 147 00:08:33,080 --> 00:08:34,160 Inne dzieciaki. 148 00:08:34,240 --> 00:08:35,800 Są tak samo normalne. 149 00:08:36,320 --> 00:08:40,680 Choć procentowo rzadziej się zdarzają… 150 00:08:42,160 --> 00:08:47,240 Ale kto wie, może my dwoje też nie mieścimy się w normie. 151 00:08:47,320 --> 00:08:52,280 - W sensie że wszyscy mamy Downa? - W sensie autyzm i inne psychiczne… 152 00:08:52,360 --> 00:08:53,440 Psychiczne…? 153 00:08:54,320 --> 00:08:56,120 No tak, to nie jest psychiczna… 154 00:08:56,200 --> 00:08:59,120 Tylko żartuję. Spoko. 155 00:09:02,280 --> 00:09:05,480 To upierdliwe, gdy ludzie ciągle komentują. 156 00:09:05,560 --> 00:09:07,400 Przyzwyczajasz się. 157 00:09:08,440 --> 00:09:11,600 Teraz jest tyle uprzedzeń. 158 00:09:12,320 --> 00:09:16,400 Niektórzy uważają to za dziwne, że korzystam z aktywizacji zawodowej. 159 00:09:16,480 --> 00:09:20,280 Ja się cieszę. Inaczej nie byłabym w stanie ci płacić. 160 00:09:20,360 --> 00:09:23,520 - Mój portfel się cieszy. - To plus wypalenia zawodowego. 161 00:09:23,600 --> 00:09:25,760 - Weź jeszcze tę lampę. - Jasne. 162 00:09:27,400 --> 00:09:29,120 Tylko tę jedną. Drugiej nie. 163 00:09:29,200 --> 00:09:31,080 - Jasne. - Tylko jedną. 164 00:09:34,480 --> 00:09:38,000 Patriku, wpuściłam 9B do sali. Mam nadzieję, że to okej. 165 00:09:38,080 --> 00:09:39,080 Świetnie. 166 00:09:39,120 --> 00:09:41,520 - Byli dość nabuzowani. - Dobrze. 167 00:09:41,600 --> 00:09:44,360 Alex jest w formie. Pluł tytoniem w sufit. 168 00:09:45,280 --> 00:09:47,520 - Cudownie, dzięki. - Hej… 169 00:09:48,200 --> 00:09:49,440 Coś tam masz. 170 00:09:56,040 --> 00:10:00,160 Musisz zamykać za sobą drzwi, głuptasie. 171 00:10:00,240 --> 00:10:01,840 - Wczoraj zapomniałeś. - Jasne. 172 00:10:01,920 --> 00:10:05,760 A w tygodniu, gdy jesteś z mamą, masz jeść u niej. 173 00:10:05,840 --> 00:10:07,880 Albo w szkole. Nie u nas. 174 00:10:07,960 --> 00:10:12,200 - Ale do was mam bliżej. - Może, ale to bez znaczenia. 175 00:10:12,280 --> 00:10:16,080 Fajnie byłoby mieć w lodówce coś do jedzenia. 176 00:10:16,160 --> 00:10:17,600 To kupuj więcej żarcia. 177 00:10:17,680 --> 00:10:19,160 Wiesz, ile to kosztuje? 178 00:10:19,240 --> 00:10:21,600 Mógłbym co miesiąc kupować deskę snowboardową 179 00:10:21,680 --> 00:10:24,000 za kasę, którą ty przejadasz. 180 00:10:24,080 --> 00:10:26,000 - Dobra. - Świetnie. 181 00:10:26,080 --> 00:10:27,480 Jeszcze jedno… 182 00:10:28,040 --> 00:10:29,240 Co to ma być? 183 00:10:30,480 --> 00:10:32,400 - Potrzebujesz pieniędzy? - Nie. 184 00:10:32,480 --> 00:10:35,760 Eddie musi się ogarnąć. Nastolatki mają siano zamiast mózgu. 185 00:10:35,840 --> 00:10:38,120 Nie domyśli się, że to wyszło od Simy? 186 00:10:40,000 --> 00:10:42,240 A co, jesteś ekspertką od nastolatków? 187 00:10:43,600 --> 00:10:45,120 Nikki Lake Show! 188 00:10:45,840 --> 00:10:47,480 Otwieramy za 20 minut. 189 00:10:48,000 --> 00:10:51,120 Wiem, kiedy otwieramy. Pracuję tu dłużej niż ty. 190 00:10:51,200 --> 00:10:53,400 Po tempie pracy ciężko stwierdzić. 191 00:10:54,440 --> 00:10:57,040 Nie rozumiem dialektu, którego używasz. 192 00:10:57,120 --> 00:10:59,200 Ludzie bez rąk robią to szybciej niż ty. 193 00:10:59,280 --> 00:11:00,280 Jasne. 194 00:11:01,360 --> 00:11:03,280 Miło słyszeć, że masz znajomych. 195 00:11:20,920 --> 00:11:21,920 Dzień dobry. 196 00:11:22,360 --> 00:11:24,120 - Ale super. - Przestań. 197 00:11:24,200 --> 00:11:25,360 Cholera, ale on blady. 198 00:11:27,160 --> 00:11:28,240 Fajny podkoszulek. 199 00:11:28,320 --> 00:11:31,360 Dziś letni strój. Miałem wypadek w drodze do pracy. 200 00:11:31,440 --> 00:11:32,440 Seksownie. 201 00:11:32,520 --> 00:11:36,000 - Oddaj książkę. - Błagam, zamknij się! 202 00:11:36,080 --> 00:11:38,160 Właśnie. Bierzmy się do pracy. 203 00:11:38,240 --> 00:11:40,240 W piątek mamy egzaminy. 204 00:11:40,320 --> 00:11:42,880 Siadamy i do roboty. 205 00:11:42,960 --> 00:11:45,640 Przestań rzucać papierami. Alex, usiądź. 206 00:11:45,720 --> 00:11:47,600 Siadaj do pracy. 207 00:11:50,360 --> 00:11:52,240 Rozmawialiśmy o tym. Siadaj. 208 00:11:53,920 --> 00:11:56,800 Wszyscy inni już pracują. Usiądź. 209 00:11:58,800 --> 00:12:00,120 Halo? Dość tego. 210 00:12:02,080 --> 00:12:05,200 Bo inaczej wpisuję ci nieobecność. 211 00:12:05,280 --> 00:12:06,480 To ty się spóźniłeś. 212 00:12:07,080 --> 00:12:09,360 Siadaj i zacznij pracować. 213 00:12:09,440 --> 00:12:11,840 Nie powinni ci płacić, jeśli cię tu nie ma. 214 00:12:14,320 --> 00:12:19,040 - Dość tego. Siadaj! - Luz. Po co ta agresja? 215 00:12:20,000 --> 00:12:21,920 Przepraszam, ale dość już tego. 216 00:12:22,000 --> 00:12:25,120 Zdejmij tę durną czapkę i bierz się do roboty. 217 00:12:25,200 --> 00:12:27,000 Ale się napinasz, jak się wkurzasz. 218 00:12:27,080 --> 00:12:29,400 W tej koszulce wyglądasz jak pedał z Queen. 219 00:12:31,360 --> 00:12:34,760 Ostatnie ostrzeżenie. Przestań się śmiać albo wypad. 220 00:12:36,720 --> 00:12:39,760 Dostałeś opryszczki od robienia loda dyrektorowi? 221 00:12:39,840 --> 00:12:43,160 Dość tego! Wynocha! 222 00:12:43,240 --> 00:12:45,760 Nie będę tolerował takiego języka. 223 00:12:45,840 --> 00:12:50,200 Moi starzy płacą podatki na twoją pensję. Mam prawo tu być. 224 00:12:50,280 --> 00:12:52,640 - Wyjdź! Mam cię dosyć. - To boli! 225 00:12:54,080 --> 00:12:55,080 No dobra. 226 00:12:57,960 --> 00:12:58,960 Dobra. 227 00:13:02,800 --> 00:13:03,920 To tutaj. 228 00:13:05,040 --> 00:13:07,320 Urokliwe niczym korytarz w urzędzie. 229 00:13:07,400 --> 00:13:09,720 Ile mamy czasu? 230 00:13:09,800 --> 00:13:14,280 Sesja zdjęciowa jest w czwartek, ale wieczorem ktoś przychodzi oglądać. 231 00:13:14,360 --> 00:13:16,480 Musimy się pośpieszyć. 232 00:13:16,560 --> 00:13:18,640 Odbieram dzieciaki z przedszkola. 233 00:13:18,720 --> 00:13:21,280 Jasne. 234 00:13:21,920 --> 00:13:25,320 - Ale damy radę? - Oczywiście. Musimy. 235 00:13:25,400 --> 00:13:30,680 Użyjemy trochę magii. Żywe kolory, dekoracyjne poduszki… 236 00:13:30,760 --> 00:13:33,120 - Aha. - Miska owoców, takie rzeczy. 237 00:13:33,200 --> 00:13:35,560 - Właśnie. - Uda się, jeśli to dopracujemy. 238 00:13:35,640 --> 00:13:38,240 - A jest nas dwoje, więc super. - Jasne. 239 00:13:38,320 --> 00:13:41,800 Wypakuj te pudła, a ja pójdę po resztę. 240 00:13:41,880 --> 00:13:45,200 - Jasne. Zacznę to dopracowywać. - Świetnie. 241 00:13:49,480 --> 00:13:50,480 Sickan. 242 00:13:51,680 --> 00:13:53,880 Hej, ślicznotko. 243 00:13:53,960 --> 00:13:56,400 Cześć. 244 00:13:56,880 --> 00:13:58,080 Weźmiesz ją? 245 00:13:59,120 --> 00:14:00,360 - Proszę. - Tak. 246 00:14:00,440 --> 00:14:02,160 Mamusia była miła? 247 00:14:02,240 --> 00:14:05,600 Chciała dzwonić po pomoc społeczną, poza tym w porządku. 248 00:14:05,680 --> 00:14:07,800 Kilka godzin bez smakołyków tatusia. 249 00:14:08,400 --> 00:14:10,480 Dwie godziny bez smakołyków? 250 00:14:10,560 --> 00:14:13,320 Kochanie, tatuś zaraz coś ci da. 251 00:14:14,120 --> 00:14:17,000 Proszę, prezent od tatusia. 252 00:14:17,480 --> 00:14:20,400 Boże, sknera z niego, nie? 253 00:14:21,040 --> 00:14:22,040 Proszę. 254 00:14:22,520 --> 00:14:24,840 - Proszę. - Mamusia też miała smakołyki. 255 00:14:25,680 --> 00:14:27,720 - Pa. - Buziaki. 256 00:14:28,240 --> 00:14:29,240 Chodź, skarbie. 257 00:14:31,360 --> 00:14:32,360 Tu Rosén. 258 00:15:21,240 --> 00:15:22,840 W porządku. Dzięki. 259 00:15:23,760 --> 00:15:26,760 - Boże! - Co się stało? 260 00:15:26,840 --> 00:15:29,560 Jestem kontaktem alarmowym Louise. 261 00:15:29,640 --> 00:15:31,760 Twojej mamy? Co się stało? 262 00:15:31,840 --> 00:15:35,640 Ma wstrząśnienie mózgu. Chcą, żebym ją odebrała ze szpitala. 263 00:15:35,720 --> 00:15:38,000 Biedactwo. Jakie to okropne. 264 00:15:38,080 --> 00:15:41,240 Właśnie. Nie mogę zostawić wszystkiego. Mam spotkania. 265 00:15:42,040 --> 00:15:44,400 Odwołaj je. Zrozumieją. 266 00:15:44,480 --> 00:15:46,040 Musisz ją odebrać. 267 00:15:46,120 --> 00:15:49,280 Tobie się wydaje, że każdego trzeba odbierać z lotniska. 268 00:15:49,360 --> 00:15:52,560 To nie łódź z Ameryki. Może zamówić taksówkę. 269 00:15:52,640 --> 00:15:54,920 Kochanie, ale to co innego. 270 00:15:55,000 --> 00:15:58,360 - Jest w szpitalu, ma wstrząśnienie mózgu. - Lekkie. 271 00:15:58,440 --> 00:16:02,640 Gdy jako dziecko złamałam rękę, sama jeździłam metrem. 272 00:16:02,720 --> 00:16:04,240 Nic mi nie było. 273 00:16:04,320 --> 00:16:08,200 - To twoja rodzina. - Ty i William jesteście moją rodziną. 274 00:16:08,280 --> 00:16:10,280 I Sickan. Właśnie. 275 00:16:10,760 --> 00:16:12,560 Prawie nie mam z nią kontaktu. 276 00:16:12,640 --> 00:16:14,840 Jeśli nie pojedziesz, ja to zrobię. 277 00:16:15,440 --> 00:16:18,200 No dobrze, jak chcesz. 278 00:16:19,400 --> 00:16:21,520 Nie mogę zabrać tej bestii do pracy. 279 00:16:23,560 --> 00:16:26,960 - Wille kończy dziś wcześniej? - Nie mam pojęcia. 280 00:16:36,600 --> 00:16:39,920 GDZIE JESTEŚ? ROBIMY PROJEKT W ZESPOLE. 281 00:16:40,000 --> 00:16:41,000 Kurwa. 282 00:16:52,680 --> 00:16:53,680 Co? 283 00:16:57,040 --> 00:16:58,320 Co ty na to? 284 00:16:58,960 --> 00:17:03,400 Zainspirowałem się. W pudle była czerwona farba, więc pomyślałem… 285 00:17:03,480 --> 00:17:06,240 - Dobra. - Nie jest chyba gorzej, niż było. 286 00:17:07,680 --> 00:17:09,960 Czy jest? To był zły pomysł? 287 00:17:10,040 --> 00:17:12,800 Nie… to dobry pomysł. 288 00:17:14,200 --> 00:17:15,200 Ale? 289 00:17:16,040 --> 00:17:17,960 To może być przesada. 290 00:17:18,560 --> 00:17:22,520 Istnieje ryzyko, że czerwień zdominuje pokój. 291 00:17:22,600 --> 00:17:26,360 Mówiłaś, żeby dodać pikanterii, a czerwień to… 292 00:17:26,440 --> 00:17:28,400 - Owszem. - Ściana doda kontrastu. 293 00:17:28,480 --> 00:17:31,360 Myślałam raczej o poduszkach. 294 00:17:34,480 --> 00:17:35,480 Kurwa! 295 00:17:36,160 --> 00:17:39,040 Nie, dobrze, że wyszedłeś z inicjatywą. 296 00:17:39,600 --> 00:17:40,920 Co za porażka. 297 00:17:43,840 --> 00:17:45,480 Po prostu musimy… 298 00:17:45,560 --> 00:17:48,040 Tak, ale… 299 00:17:50,720 --> 00:17:52,840 chyba możemy… 300 00:17:53,400 --> 00:17:55,720 Gdzieś tam była biała farba. 301 00:17:55,800 --> 00:17:57,640 Tak, przemaluj na biało. 302 00:17:57,720 --> 00:17:59,440 - Tak? - Będzie super. 303 00:18:03,600 --> 00:18:05,600 - Cześć, Patrik. - Cześć. 304 00:18:06,520 --> 00:18:10,600 Ktoś mi powiedział, że doszło do bójki na pięści w 9B. 305 00:18:11,520 --> 00:18:14,000 Nie, nie było żadnej bójki… 306 00:18:14,760 --> 00:18:17,360 Alex jak zwykle prowokował. 307 00:18:17,440 --> 00:18:20,200 Zawsze było między wami napięcie. 308 00:18:21,040 --> 00:18:24,360 Nie wierzę, że zachowuje się tak tylko na moich lekcjach. 309 00:18:25,720 --> 00:18:27,800 Ale udało ci się to rozwiązać? 310 00:18:28,480 --> 00:18:31,080 Tak, wyrzuciłem go. 311 00:18:31,920 --> 00:18:34,000 Nie może przeszkadzać innym. 312 00:18:34,080 --> 00:18:36,120 Jasne, masz rację. 313 00:18:36,200 --> 00:18:39,680 Pamiętaj, że dziewiątej klasie zostało już niedużo czasu. 314 00:18:39,760 --> 00:18:41,920 - Przetrzymaj to. - Jasne. 315 00:18:45,440 --> 00:18:47,240 Ładny podkoszulek. 316 00:18:47,840 --> 00:18:48,840 Dzięki. 317 00:18:49,640 --> 00:18:52,280 - Muszę odebrać. - Jasne. 318 00:18:54,040 --> 00:18:57,320 - Halo? - Mam problem. 319 00:18:59,600 --> 00:19:01,640 Nie dam rady odebrać dzieciaków. 320 00:19:02,120 --> 00:19:04,280 Jak to? Mamy grafik. 321 00:19:04,360 --> 00:19:06,640 Jestem w czarnej dupie. 322 00:19:06,720 --> 00:19:09,280 - Serio. - Mam lekcje przez całe popołudnie. 323 00:19:09,360 --> 00:19:12,560 Zajmowałem się nimi rano i wieczorem. Twoja kolej. 324 00:19:12,640 --> 00:19:15,040 Dobrze. Tylko pytałam. 325 00:19:15,920 --> 00:19:17,760 Masz teraz asystenta. 326 00:19:17,840 --> 00:19:20,760 Tak, jest cudownie. 327 00:19:20,840 --> 00:19:22,320 Zajmę się tym. 328 00:19:23,560 --> 00:19:24,560 - Cześć. - Cześć. 329 00:19:24,920 --> 00:19:26,080 - Cześć. - Cześć. 330 00:19:26,160 --> 00:19:29,240 Co to za żarcie dla królików wzięłaś? 331 00:19:29,320 --> 00:19:30,800 Gulasz z oumph. 332 00:19:32,000 --> 00:19:34,640 A ty? Makaron z ketchupem, jak dzieciak? 333 00:19:34,720 --> 00:19:37,560 Pójdę po coś do jedzenia. 334 00:19:37,640 --> 00:19:38,880 NUMER ZASTRZEŻONY 335 00:19:38,960 --> 00:19:40,120 - Wychodzę. - Dobra. 336 00:19:40,200 --> 00:19:41,920 - Kim, idę po lunch. - Dobra. 337 00:19:42,000 --> 00:19:43,760 - Pa. - Czekaj. 338 00:19:43,840 --> 00:19:46,160 Nie mieszkasz przy Tornparken? 339 00:19:46,240 --> 00:19:48,080 Dlaczego? Śledzisz mnie? 340 00:19:48,160 --> 00:19:51,200 - Wiesz, że jesteś moim idolem. - Przerażające. 341 00:19:51,280 --> 00:19:53,200 Nieważne, to nic. 342 00:19:53,840 --> 00:19:54,880 O co chodziło? 343 00:19:54,960 --> 00:19:57,040 Gdy wracałam z lunchu, 344 00:19:57,120 --> 00:20:00,480 była tam policja, karetka, wozy strażackie i cała reszta. 345 00:20:00,560 --> 00:20:02,760 - No wiesz, dym i w ogóle. - Cholera. 346 00:20:02,840 --> 00:20:05,120 Rozumiem… 347 00:20:05,840 --> 00:20:06,880 Martin. 348 00:20:08,800 --> 00:20:09,800 Co takiego? 349 00:20:10,480 --> 00:20:12,200 Co do cholery? Nie. 350 00:20:19,360 --> 00:20:21,240 Tak. Wszystko zabrane. 351 00:20:29,080 --> 00:20:30,080 Kurwa. 352 00:20:33,640 --> 00:20:36,560 To nie ty wróciłaś do domu na lunch? 353 00:20:36,640 --> 00:20:40,320 Cholera jasna! Miałeś pogadać z Eddiem. 354 00:20:40,400 --> 00:20:42,600 I pogadałem. 355 00:20:42,680 --> 00:20:45,280 Nie wierzę. To niemożliwe. 356 00:20:45,360 --> 00:20:47,400 - Ktoś mógł umrzeć. - Wiem. 357 00:20:47,480 --> 00:20:49,360 Myślisz, że nie wiem? Cholera. 358 00:20:49,440 --> 00:20:52,080 - Dzwonię do Eddiego jeszcze raz… - Kurwa. 359 00:20:52,160 --> 00:20:54,680 Jeśli nie odbierze, nie wiem, co zrobię. 360 00:20:54,760 --> 00:20:56,200 Muszę tam jechać. 361 00:20:57,760 --> 00:21:01,160 Prosisz o pomoc w jednej sprawie, a ona recytuje całą Biblię. 362 00:21:01,240 --> 00:21:03,800 - To wkurzające… - Nie zaliczę tego przedmiotu. 363 00:21:03,880 --> 00:21:06,760 - Serio. - Nic dziwnego. 364 00:21:06,840 --> 00:21:08,800 Jestem na lekcji. Czego chcesz? 365 00:21:08,880 --> 00:21:10,840 Sprawdź wiadomości w internecie. 366 00:21:11,360 --> 00:21:12,200 Co? 367 00:21:12,280 --> 00:21:15,320 Nasze mieszkanie spłonęło. Co ty zrobiłeś? 368 00:21:15,400 --> 00:21:17,840 - Cholera, ktoś mógł zginąć. - Że co? 369 00:21:17,920 --> 00:21:19,680 Ja nic nie zrobiłem. 370 00:21:19,760 --> 00:21:22,640 Nie wróciłeś, żeby zrobić sobie popcorn? 371 00:21:22,720 --> 00:21:24,760 Rano z tobą o tym rozmawiałem. 372 00:21:24,840 --> 00:21:27,160 Nic nie zrobiłem. To nie ja! 373 00:21:28,360 --> 00:21:31,040 Czyli co… Josef 374 00:21:31,120 --> 00:21:35,160 wrócił z przedszkola i zostawił patelnię, tak? 375 00:21:35,240 --> 00:21:37,000 Daj spokój, Eddie! 376 00:21:39,880 --> 00:21:41,000 Pieprzony bachor. 377 00:21:41,480 --> 00:21:43,040 Pieprzony bachor! 378 00:21:55,640 --> 00:21:56,640 Hej. 379 00:21:57,080 --> 00:21:58,600 Ściana już gotowa? 380 00:21:58,680 --> 00:22:01,080 Pomyślałem, że farba jest zbyt mokra. 381 00:22:01,160 --> 00:22:05,360 Lepiej zaczekam, aż wyschnie. 382 00:22:05,840 --> 00:22:08,280 Nie, śmiało. Nie musi schnąć. 383 00:22:08,360 --> 00:22:11,560 - To nie będzie wyglądać ładnie. - To tylko na potrzeby oglądania. 384 00:22:11,640 --> 00:22:14,240 Po prostu pomaluj tak, jak mówiłam. 385 00:22:18,000 --> 00:22:19,200 Wszystko w porządku? 386 00:22:20,200 --> 00:22:24,120 Tak, to chyba z głodu. Nie zjadłem porządnego śniadania. 387 00:22:25,480 --> 00:22:28,600 Pewnie spadł mi cukier. Przepraszam. 388 00:22:28,680 --> 00:22:31,280 Dobrze. Dzięki, że mi mówisz. 389 00:22:33,080 --> 00:22:37,920 Chyba mam tu jakieś cukierki. 390 00:22:46,600 --> 00:22:47,600 Nie. 391 00:22:48,240 --> 00:22:49,880 Proszę, zjedz jabłko. 392 00:22:49,960 --> 00:22:51,160 Auć! 393 00:22:51,680 --> 00:22:53,160 - Przepraszam. - Nie szkodzi. 394 00:22:53,240 --> 00:22:54,800 - W porządku? - Tak. 395 00:22:57,600 --> 00:23:02,480 Wiesz co? Idź do domu, odpocznij. Ja to naprawię. 396 00:23:02,560 --> 00:23:03,880 - Nie. - Tak. 397 00:23:03,960 --> 00:23:07,440 Tak zrobimy. I tak pracujesz tylko na część etatu. 398 00:23:07,520 --> 00:23:09,480 - Więc w porządku? - Tak. 399 00:23:09,560 --> 00:23:11,720 - Dobry pierwszy dzień. - Serio? 400 00:23:11,800 --> 00:23:14,320 Jesteś super. Będzie idealnie. 401 00:23:15,360 --> 00:23:18,000 - Idź odpocząć. - Dobra. 402 00:23:18,080 --> 00:23:19,800 - Marsz do domu. - Tak. 403 00:23:19,880 --> 00:23:22,480 Cóż, powodzenia. 404 00:23:22,560 --> 00:23:23,920 Dzięki. 405 00:23:37,320 --> 00:23:41,040 Szklanek do sherry nie używasz na co dzień, prawda? 406 00:23:41,120 --> 00:23:43,360 Gugge dała mi je lata temu. 407 00:23:44,280 --> 00:23:47,520 Ja nawet nie piję sherry. Nie wiem, czemu je kupiła. 408 00:23:47,600 --> 00:23:49,880 Ale wciąż je tu trzymam. 409 00:23:49,960 --> 00:23:52,920 Może postawisz je na wyższej półce? 410 00:23:53,000 --> 00:23:54,080 Świetny pomysł. 411 00:23:54,160 --> 00:23:59,320 Dzięki temu szklanki i lampki do wina będą niżej, w zasięgu ręki. 412 00:23:59,400 --> 00:24:00,320 Idealnie. 413 00:24:00,400 --> 00:24:01,880 Przełożę je. 414 00:24:03,400 --> 00:24:05,360 Co za bałagan. 415 00:24:06,040 --> 00:24:08,160 - To żenujące. - Nie. 416 00:24:08,680 --> 00:24:11,760 Nie masz się czym martwić. 417 00:24:11,840 --> 00:24:15,560 Stałem się taki przez pracę. 418 00:24:15,640 --> 00:24:19,520 Ktoś mógłby uznać, że to zespół natręctw. 419 00:24:19,600 --> 00:24:21,240 Co to znaczy? 420 00:24:21,320 --> 00:24:24,560 Mam obsesję na punkcie sprzątania. Nieuleczalną. 421 00:24:24,640 --> 00:24:27,880 Też bym chciała mieć coś takiego. 422 00:24:28,480 --> 00:24:29,880 To świetna rzecz. 423 00:24:29,960 --> 00:24:32,840 Cieszę się, że zostałeś zdiagnozowany. 424 00:24:33,480 --> 00:24:36,440 A ja cieszę się, że tu jestem. 425 00:24:36,520 --> 00:24:37,800 Mam taką nadzieję. 426 00:24:38,360 --> 00:24:43,600 Oddałeś Simie i Martinowi swoje mieszkanie. To szaleństwo. 427 00:24:44,640 --> 00:24:47,120 Potrzebowali go bardziej niż ja. 428 00:24:47,200 --> 00:24:51,400 Duże lepiej mi tu mieszkać z tobą, 429 00:24:51,480 --> 00:24:53,120 niż siedzieć samemu w domu. 430 00:24:54,640 --> 00:24:56,120 À propos samotności. 431 00:24:56,200 --> 00:24:58,400 To szklanka nie do pary. 432 00:24:58,480 --> 00:25:02,120 Przywiózł ją tata Martina. 433 00:25:02,200 --> 00:25:05,280 Z Hiszpanii. Był tam na konferencji. 434 00:25:05,360 --> 00:25:07,440 Gdzie to było? Las Palmas? 435 00:25:10,040 --> 00:25:12,480 Chodzi o to, że wspomniałam o Hiszpanii? 436 00:25:12,560 --> 00:25:14,360 - Nie. - Myślisz o swoim Hiszpanie? 437 00:25:14,440 --> 00:25:16,400 - Nieważne. - Jesteś zły? 438 00:25:16,480 --> 00:25:19,400 Nieważne. Postawić na górnej półce? 439 00:25:19,480 --> 00:25:22,080 Nie, na dole. 440 00:25:22,160 --> 00:25:25,320 Włóż do pudełka z drobiazgami. 441 00:25:25,400 --> 00:25:26,240 - O! - Tak. 442 00:25:26,320 --> 00:25:29,240 - Mogę ją wyrzucić? - Jasne. 443 00:25:29,320 --> 00:25:31,760 Boże, jak fajnie. Zrobione! 444 00:25:35,040 --> 00:25:36,040 Tu Lisa. 445 00:25:37,520 --> 00:25:38,520 Halo? 446 00:25:39,000 --> 00:25:40,000 Tak. 447 00:25:40,840 --> 00:25:43,840 Jasne. I tak odbieramy Josefa. 448 00:25:45,120 --> 00:25:46,240 Tak. 449 00:25:46,320 --> 00:25:48,000 Nie, nie. 450 00:25:48,080 --> 00:25:50,480 Martin zrobił to w szkole. 451 00:25:51,080 --> 00:25:52,360 Mówię do Danny’ego. 452 00:25:52,440 --> 00:25:55,600 Trochę sprzątamy. Jest taki miły, że mi pomaga. 453 00:25:56,360 --> 00:25:58,080 Odbierzemy całą trójkę. 454 00:25:58,600 --> 00:26:01,880 Jasne. Dbaj o siebie. Pa. 455 00:26:03,560 --> 00:26:06,720 Jestem partnerem Katji. 456 00:26:07,640 --> 00:26:09,120 To ona nie jest mężatką? 457 00:26:09,200 --> 00:26:11,960 Była żoną Patrika, ale się rozwiedli. 458 00:26:12,040 --> 00:26:13,960 No proszę. 459 00:26:14,040 --> 00:26:16,280 Czy to nie dziwne, że się nie spotkaliśmy? 460 00:26:16,360 --> 00:26:18,120 Jestem z Katją od kilku lat. 461 00:26:18,200 --> 00:26:21,400 Nic w tym dziwnego. Ona o niczym mi nie mówi. 462 00:26:21,480 --> 00:26:22,480 Halo. 463 00:26:23,160 --> 00:26:24,880 - Proszę bardzo. - Dziękuję. 464 00:26:24,960 --> 00:26:28,000 Louise nie powinna być sama przez pierwszą dobę. 465 00:26:28,080 --> 00:26:31,280 Ktoś powinien być przy niej w nocy. 466 00:26:32,000 --> 00:26:33,480 - Do widzenia. - Dziękuję. 467 00:26:36,000 --> 00:26:40,040 Chciałabyś się dziś zatrzymać u jakiejś przyjaciółki? 468 00:26:40,120 --> 00:26:42,320 A może ktoś przyjdzie do ciebie? 469 00:26:42,400 --> 00:26:43,880 Oczywiście zawiozę cię. 470 00:26:43,960 --> 00:26:46,280 Nie trzeba. Pojadę autobusem. 471 00:26:49,560 --> 00:26:51,400 Może zatrzymać się u nas. 472 00:26:52,360 --> 00:26:54,280 Niby czemu miałabym chcieć? 473 00:26:55,160 --> 00:26:58,840 Bo może Katja by tego chciała, a William… 474 00:26:58,920 --> 00:26:59,960 William. 475 00:27:00,520 --> 00:27:01,640 Ile ma teraz lat? 476 00:27:01,720 --> 00:27:04,840 - Szesnaście, chodzi do liceum. - Dobry Boże. 477 00:27:04,920 --> 00:27:08,280 Czy nie byłoby miło spędzić trochę czasu z wnukiem? 478 00:27:08,360 --> 00:27:10,840 - Owszem. - W porządku. 479 00:27:11,960 --> 00:27:13,120 Dziękuję, Patriku. 480 00:27:15,480 --> 00:27:17,880 Są takie urocze. 481 00:27:17,960 --> 00:27:21,440 Chciałabym je wziąć na ręce i potarmosić. 482 00:27:21,520 --> 00:27:23,480 - Całować je w rączki. - Tak… 483 00:27:23,560 --> 00:27:25,680 Co to za zapach? 484 00:27:25,760 --> 00:27:27,240 - Kupa. - Kupa? 485 00:27:27,320 --> 00:27:30,160 Tak, to pieluchy. Trzeba je w kółko zmieniać. 486 00:27:30,240 --> 00:27:32,360 - Cześć, Gose. - Cześć. 487 00:27:32,440 --> 00:27:34,640 Tatuś! 488 00:27:34,720 --> 00:27:38,840 Tata? Nie do końca, ale jest twoja babcia. 489 00:27:38,920 --> 00:27:40,440 Gose. 490 00:27:41,040 --> 00:27:43,840 Odbieramy też Lo i Bustera. 491 00:27:43,920 --> 00:27:45,200 Tak, Lisa dzwoniła. 492 00:27:45,280 --> 00:27:46,640 Gose. 493 00:27:47,240 --> 00:27:50,720 Buster był dziś bardzo zmęczony. 494 00:27:50,800 --> 00:27:54,760 Potrzebuje lepszych nawyków i snu o stałych porach. 495 00:27:54,840 --> 00:27:56,280 Przekażę im. 496 00:27:57,680 --> 00:27:59,360 Jesteś dziadkiem? 497 00:27:59,440 --> 00:28:01,080 Dziadkiem? 498 00:28:01,160 --> 00:28:04,200 Nie, bardziej ciotką. 499 00:28:05,000 --> 00:28:06,120 Tak. 500 00:28:06,200 --> 00:28:08,480 Pomieszkujemy razem. 501 00:28:08,560 --> 00:28:09,880 Jesteśmy konkubentami. 502 00:28:10,520 --> 00:28:14,440 - Nie, współlokatorami. - Tak, współlokatorami. 503 00:28:16,720 --> 00:28:18,120 Skończyliście? 504 00:28:18,200 --> 00:28:21,000 Tak, wszystko ugaszone. 505 00:28:21,080 --> 00:28:23,360 Ale z mieszkania trzeba usunąć zanieczyszczenia. 506 00:28:23,440 --> 00:28:25,960 No tak. Ile to potrwa? 507 00:28:26,040 --> 00:28:27,200 Kilka tygodni. 508 00:28:27,840 --> 00:28:30,520 Omów to z właścicielem i firmą sprzątającą. 509 00:28:30,600 --> 00:28:32,480 - Tygodni? - Tak. 510 00:28:32,560 --> 00:28:34,320 Mam też radę. 511 00:28:35,160 --> 00:28:38,520 Wykrywacz dymu nie zadziała, jeśli nie włożycie baterii. 512 00:28:38,600 --> 00:28:41,520 Tutaj i tak by to nie pomogło, 513 00:28:41,600 --> 00:28:43,280 bo nikogo nie było w domu. 514 00:28:43,360 --> 00:28:45,880 - Masz szczęście, że sąsiedzi są czujni. - Tak. 515 00:28:45,960 --> 00:28:47,680 - Do widzenia. - Do widzenia. 516 00:28:47,760 --> 00:28:50,600 Muszę wracać do pracy. 517 00:28:50,680 --> 00:28:51,680 No tak. 518 00:28:52,440 --> 00:28:54,000 Co robimy dziś wieczorem? 519 00:28:54,800 --> 00:28:58,280 Zadzwonię do mamy. Może prześpimy się u niej. 520 00:28:58,360 --> 00:29:01,360 Nie, Martin. Nie zniosę tego. 521 00:29:01,440 --> 00:29:06,360 Wiem. Ale co mamy zrobić? Nie stać nas na kilka tygodni w hotelu. 522 00:29:08,320 --> 00:29:10,880 Będziemy u niej dzień lub dwa. 523 00:29:10,960 --> 00:29:14,520 Właściciel załatwi nam jakieś awaryjne mieszkanie. 524 00:29:18,160 --> 00:29:20,440 Będzie dobrze. 525 00:29:51,880 --> 00:29:54,280 To nie w ich stylu, żeby się nie odzywać. 526 00:29:55,480 --> 00:29:56,480 Naprawdę? 527 00:29:57,200 --> 00:29:59,040 Patrik tak się nie zachowuje. 528 00:29:59,120 --> 00:30:01,120 Lisa jest bardziej emocjonalna. 529 00:30:01,200 --> 00:30:06,520 To ciekawe, że jako terapeuta mówisz o emocjach, jakby były czymś złym. 530 00:30:06,600 --> 00:30:09,320 Nie wartościuję tego, 531 00:30:09,400 --> 00:30:13,040 ale musisz przyznać, że Lisa jest bardziej labilna. 532 00:30:13,640 --> 00:30:17,080 Patrik to typ emocjonalnego wulkanu. 533 00:30:18,200 --> 00:30:19,520 Mówi to, co myśli. 534 00:30:20,640 --> 00:30:24,400 Tutaj tak, ale w niespodziewanych momentach wybucha. 535 00:30:26,680 --> 00:30:29,240 Oby nic im się nie stało. 536 00:30:29,760 --> 00:30:33,320 - Mają dużo na głowie. - To napięcie jest nie do zniesienia. 537 00:30:33,400 --> 00:30:35,920 Musisz zaczekać do przyszłego tygodnia. 538 00:30:44,880 --> 00:30:45,880 Mamo! 539 00:30:46,440 --> 00:30:47,840 - Mamo! - Tak. 540 00:30:48,680 --> 00:30:51,520 Lubisz zajmować się dziećmi? 541 00:30:52,480 --> 00:30:53,520 Tak. 542 00:30:53,600 --> 00:30:56,600 - Widzę to. - Cieszę się, jak mogę pomóc. 543 00:30:58,360 --> 00:31:01,840 To dobrze, że odkąd Lisa przeprowadziła się w te okolice, 544 00:31:01,920 --> 00:31:03,760 mogę odbierać całą trójkę. 545 00:31:03,840 --> 00:31:07,800 To wymarzony scenariusz, żeby była partnerka mieszkała tuż obok. 546 00:31:08,840 --> 00:31:11,720 W piwnicy mam trochę mebli, jeśli potrzebujecie. 547 00:31:12,320 --> 00:31:15,680 Nie, meble nie spłonęły. Muszą tylko je wyczyścić… 548 00:31:15,760 --> 00:31:17,600 To dobrze. 549 00:31:18,280 --> 00:31:21,480 Nie ma w tym nic dobrego, mamo. 550 00:31:21,560 --> 00:31:23,520 Gdzie są szklanki do whisky? 551 00:31:23,600 --> 00:31:24,880 Zajrzyj do szafki. 552 00:31:24,960 --> 00:31:27,840 Przeszukałem każdą cholerną szafkę. Boże. 553 00:31:28,440 --> 00:31:31,320 Martin, trochę to przeorganizowaliśmy. 554 00:31:31,400 --> 00:31:36,000 Szklanki na specjalne okazje są wyżej, a te na co dzień – niżej. 555 00:31:36,600 --> 00:31:38,160 Nieważne. Wezmę tę. 556 00:31:43,040 --> 00:31:44,520 Kochanie. 557 00:31:44,600 --> 00:31:48,120 Danny jest niesamowity. Wszystko tu poukładał. 558 00:31:48,200 --> 00:31:50,440 Ciągle mi coś naprawia. 559 00:31:50,520 --> 00:31:53,360 Dobrze by było móc tu coś znaleźć. 560 00:31:53,440 --> 00:31:57,240 Wszystko jest tak poukładane, żeby było łatwo znaleźć. 561 00:31:57,320 --> 00:32:00,720 W sklepie też potrzebowałeś trochę czasu, żeby się odnaleźć. 562 00:32:00,800 --> 00:32:03,440 - Chyba że się mylę. - Skoro mowa o czasie… 563 00:32:03,520 --> 00:32:06,320 Nie masz zaklepanego miejsca w domu starców? 564 00:32:06,840 --> 00:32:07,840 Martinie! 565 00:32:08,360 --> 00:32:09,360 Co? 566 00:32:09,760 --> 00:32:12,200 Jak to co? To dzięki Danny’emu 567 00:32:12,280 --> 00:32:16,160 mieszkacie z Simą w takim ładnym mieszkaniu. 568 00:32:16,240 --> 00:32:18,400 - Żartowałem. - Które podpaliłeś. 569 00:32:18,480 --> 00:32:21,120 Przepraszam, ale to Eddie wzniecił pożar, nie ja. 570 00:32:21,200 --> 00:32:22,120 On chce piłkę. 571 00:32:22,200 --> 00:32:28,800 Przyniosę kombinezony i zabiorę dzieci do Lisy. 572 00:32:28,880 --> 00:32:32,800 Ktoś tu chyba potrzebuje trochę przestrzeni. 573 00:32:32,880 --> 00:32:34,760 - Mogę iść z tobą? - Nie. 574 00:32:34,840 --> 00:32:37,720 Wiadro perfum na siebie wylewa? Głowa mnie boli. 575 00:32:37,800 --> 00:32:39,440 - Hej. - Patrz, tato. 576 00:32:39,520 --> 00:32:40,760 Widzę. 577 00:32:40,840 --> 00:32:41,840 Patrz. 578 00:32:42,520 --> 00:32:46,280 To naprawdę nie było potrzebne. 579 00:32:55,640 --> 00:32:57,800 Co do cholery? 580 00:32:59,920 --> 00:33:02,640 Co chcesz powiedzieć? Brum, brum! 581 00:33:04,280 --> 00:33:06,480 Co ty wyprawiasz? Halo! 582 00:33:06,560 --> 00:33:09,200 - Chyba co ty wyprawiasz? - Skąd masz moje dzieci? 583 00:33:09,720 --> 00:33:12,840 Nazywam się Danny Frank. Pracowałem z Martinem. 584 00:33:12,920 --> 00:33:15,480 Pomogliśmy dziś Lisie z dziećmi. 585 00:33:15,560 --> 00:33:17,160 - Masz dowód? - Dowód? 586 00:33:17,240 --> 00:33:19,320 Masz mnie za pedofila? 587 00:33:19,400 --> 00:33:21,680 Prowadzisz moje dzieci, a ja cię nie znam. 588 00:33:21,760 --> 00:33:23,920 - Cześć, kochanie. - Błagam cię… 589 00:33:24,640 --> 00:33:28,440 Jestem przyjacielem Birgitty. Mieszkam u niej. 590 00:33:28,520 --> 00:33:32,280 Kilka razy spotkałem Eddiego i twoją żonę. 591 00:33:32,960 --> 00:33:36,040 I to ona zadzwoniła i prosiła nas, żeby odebrać dzieci. 592 00:33:36,600 --> 00:33:40,560 Odebraliśmy ich z przedszkola, Bustera i Lo. 593 00:33:41,160 --> 00:33:43,760 - Bo odbieraliśmy Josefa. - Eddie chyba o tobie wspominał. 594 00:33:43,840 --> 00:33:48,200 Raczej tak, bo Eddie i Martin mieszkają w moim starym mieszkaniu. 595 00:33:49,360 --> 00:33:50,240 Tak to jest. 596 00:33:50,320 --> 00:33:53,600 Wybacz, Lisa nic nie mówiła. Przestraszyłem się. 597 00:33:53,680 --> 00:33:56,040 Ty też mnie wystraszyłeś. 598 00:33:56,560 --> 00:33:57,840 Tak nagle się zjawiłeś. 599 00:34:00,520 --> 00:34:01,760 Przepraszam. 600 00:34:01,840 --> 00:34:03,680 - Dzięki za pomoc. - Jasne. 601 00:34:04,240 --> 00:34:06,960 Miałem wam przekazać, 602 00:34:07,040 --> 00:34:10,480 żebyście zmienili nawyki związane ze snem. 603 00:34:10,560 --> 00:34:13,880 Buster miał bardzo długą drzemkę w przedszkolu. 604 00:34:13,960 --> 00:34:14,960 - Jasne. - Tak. 605 00:34:15,040 --> 00:34:17,360 Raczej nie da ci w nocy pospać. 606 00:34:17,880 --> 00:34:19,040 - Nie. - Nie. 607 00:34:19,560 --> 00:34:21,360 - Super. Dzięki. - Tak… 608 00:34:21,880 --> 00:34:23,520 Idziesz w tę stronę? 609 00:34:23,600 --> 00:34:25,680 Idziemy do was do domu, nie? 610 00:34:26,720 --> 00:34:29,080 Nie dam rady ciągnąć i wózka, i roweru. 611 00:34:29,160 --> 00:34:31,560 - Czy możesz… - I tak tam szedłem. 612 00:34:31,640 --> 00:34:32,840 Świetnie. 613 00:34:34,120 --> 00:34:37,520 Biedactwo, wygląda na przygnębioną. 614 00:34:38,120 --> 00:34:41,000 Zawsze tak wygląda. Ma smutne oczy. 615 00:34:41,080 --> 00:34:43,120 Oczywiście, że jest smutna. 616 00:34:43,200 --> 00:34:45,480 Cały dzień chodzi po asfalcie. 617 00:34:45,560 --> 00:34:49,160 Dostaje przysmaki z serem i kostki salami. Nie ma najgorzej. 618 00:34:49,240 --> 00:34:52,720 Zawsze mówiłam Katji, że nie należy trzymać psa w mieście. 619 00:34:52,800 --> 00:34:54,040 To egoistyczne. 620 00:34:55,400 --> 00:34:57,320 Pies to był mój pomysł. 621 00:35:01,760 --> 00:35:03,480 Lubisz tańczyć, Williamie? 622 00:35:04,360 --> 00:35:07,920 No… na lekcjach wuefu uczymy się tańca hambo. 623 00:35:08,000 --> 00:35:09,440 Bardzo ładnie. 624 00:35:10,480 --> 00:35:12,480 No nie wiem… 625 00:35:12,560 --> 00:35:14,400 Ja całe życie tańczę. 626 00:35:15,520 --> 00:35:18,960 Wiecie, że Katja w młodości była świetną tancerką? 627 00:35:20,160 --> 00:35:21,160 Cześć, kochanie. 628 00:35:22,080 --> 00:35:23,080 Co to? 629 00:35:23,680 --> 00:35:26,880 To był pomysł Patrika, nie mój. 630 00:35:26,960 --> 00:35:27,880 Patrika? 631 00:35:27,960 --> 00:35:33,600 Uznaliśmy, że najlepiej będzie, jeśli Louise zostanie na noc. 632 00:35:37,400 --> 00:35:39,360 Dobrze wyglądasz. 633 00:35:39,920 --> 00:35:42,320 Jeszcze nie umieram. 634 00:35:42,920 --> 00:35:47,440 Pewnie chcesz wrócić do domu. Wiem, że lubisz spać we własnym łóżku. 635 00:35:48,440 --> 00:35:49,720 Oczywiście. 636 00:35:51,080 --> 00:35:52,080 Katjo… 637 00:35:52,400 --> 00:35:54,120 Podejdź, proszę. 638 00:35:57,840 --> 00:35:59,760 Koniec zabawy. 639 00:36:00,360 --> 00:36:01,360 No tak… 640 00:36:02,400 --> 00:36:05,680 Przepraszam, że muszę iść. Jem kolację z tatą. 641 00:36:05,760 --> 00:36:06,840 Pozdrów go. 642 00:36:07,520 --> 00:36:10,720 Świetnie sobie poradzisz na lekcjach tańca. 643 00:36:10,800 --> 00:36:13,720 - Masz to we krwi. - Dzięki. 644 00:36:13,800 --> 00:36:17,880 Twoja mama miała wypadek i karetka przywiozła ją do szpitala. 645 00:36:17,960 --> 00:36:20,480 Po pięciu minutach odesłali ją do domu. 646 00:36:20,560 --> 00:36:22,960 Dlaczego mnie nie zapytałeś? 647 00:36:23,040 --> 00:36:24,120 Zgadnij. 648 00:36:24,200 --> 00:36:27,120 Jesteś milsza wobec Sickan niż własnej matki. 649 00:36:28,080 --> 00:36:30,080 Tak już mamy. 650 00:36:30,800 --> 00:36:34,120 Jeśli ja zniosłem cały dzień bycia nazywanym Patrikiem, 651 00:36:34,200 --> 00:36:37,320 to ty zniesiesz jeden dzień z nią pod wspólnym dachem. 652 00:36:41,000 --> 00:36:42,480 Jedna noc. 653 00:36:42,560 --> 00:36:43,760 - Jedna noc. - Jedna. 654 00:36:45,120 --> 00:36:47,080 Może powiesz „dziękuję”? 655 00:36:48,600 --> 00:36:49,600 Dziękuję. 656 00:36:51,280 --> 00:36:54,080 Ona jest taka wkurzająca. 657 00:36:54,160 --> 00:36:56,280 Owszem, wiele was łączy. 658 00:37:03,440 --> 00:37:04,440 Cześć, kochanie. 659 00:37:05,280 --> 00:37:06,280 Cześć. 660 00:37:07,760 --> 00:37:09,320 Przepraszam za spóźnienie. 661 00:37:09,400 --> 00:37:12,800 Mogłaś powiedzieć, że nasze dzieci odbiera obca osoba. 662 00:37:13,560 --> 00:37:15,840 Oczywiście, ale miałam plan. 663 00:37:15,920 --> 00:37:19,640 Myślałam, że wrócę tu, zanim przyjdą. 664 00:37:19,720 --> 00:37:22,520 Nie wyszło. Po drodze działy się różne rzeczy. 665 00:37:22,600 --> 00:37:24,800 W życiu się tak nie bałem. 666 00:37:24,880 --> 00:37:26,760 Danny cię wystraszył? 667 00:37:26,840 --> 00:37:29,200 Zobaczyłem dzieci w parku z nieznajomym. 668 00:37:30,720 --> 00:37:32,360 On mieszka z Birgittą. 669 00:37:32,440 --> 00:37:34,880 Buster potrzebuje stabilności. 670 00:37:35,480 --> 00:37:38,160 Dlaczego wciąż traktujesz go jak problem? 671 00:37:38,240 --> 00:37:40,280 Nieprawda, pomagam mu. 672 00:37:40,360 --> 00:37:43,800 Buster jest najfajniejszy i najspokojniejszy z nas wszystkich. 673 00:37:43,880 --> 00:37:46,720 Uwielbia poznawać ludzi, a Danny’ego już znał. 674 00:37:46,800 --> 00:37:48,640 - Nie rozumiesz… - Gdzie mleko? 675 00:37:52,800 --> 00:37:54,400 - Proszę bardzo. - Mleko w drodze. 676 00:37:56,400 --> 00:37:57,680 Cześć, kochani. 677 00:37:57,760 --> 00:37:58,760 Proszę. 678 00:37:59,640 --> 00:38:00,520 Dzięki. 679 00:38:00,600 --> 00:38:02,200 Cześć, skarbie. 680 00:38:03,800 --> 00:38:04,920 Cześć. 681 00:38:05,000 --> 00:38:05,840 Tak. 682 00:38:05,920 --> 00:38:07,880 - Cześć wszystkim. - Cześć. 683 00:38:08,480 --> 00:38:10,480 - Jak się macie? - Dobrze, a ty? 684 00:38:10,560 --> 00:38:11,560 Dobrze, dzięki. 685 00:38:11,640 --> 00:38:13,480 Jak idą zajęcia, Bianca? 686 00:38:13,560 --> 00:38:17,160 - Dobrze. Zdałam egzamin. - Naprawdę? 687 00:38:17,240 --> 00:38:19,960 Wiem już wszystko o teorii przywiązania. 688 00:38:20,040 --> 00:38:22,080 Dobra robota, skarbie. 689 00:38:22,160 --> 00:38:23,480 Dziękuję. 690 00:38:23,560 --> 00:38:26,840 „Dziękuję”, właśnie tak się mówi. 691 00:38:32,080 --> 00:38:36,080 Słyszałeś dziś wóz strażacki na sygnale? 692 00:38:37,440 --> 00:38:40,160 Myślę, że w Sumpan był jakiś pożar. 693 00:38:40,240 --> 00:38:41,760 - Naprawdę? - Tak. 694 00:38:41,840 --> 00:38:43,880 - Gdzie? - Nie wiem dokładnie. 695 00:38:43,960 --> 00:38:47,080 Słyszałem, że na twojej lekcji była awantura. 696 00:38:48,080 --> 00:38:53,080 Co? Nie. Po prostu jeden uczeń musiał wyjść za drzwi. 697 00:38:53,160 --> 00:38:55,600 Brat Affego chodzi do ciebie na lekcje. 698 00:38:55,680 --> 00:38:58,480 Powiedział, że na niego napadłeś. 699 00:38:58,560 --> 00:39:00,280 - Nie. - Zaatakowałeś go. 700 00:39:00,360 --> 00:39:04,640 Na nikogo nie napadłem. Po prostu się spieraliśmy. 701 00:39:04,720 --> 00:39:07,000 Nie musisz podnosić głosu. 702 00:39:07,080 --> 00:39:12,160 Wszyscy wiedzą, kim jest ten uczeń. Nie tylko u mnie tak się zachowuje. 703 00:39:12,240 --> 00:39:13,440 Teraz już wiemy. 704 00:39:13,520 --> 00:39:16,680 Próbowałeś słabszej reakcji efektywnej? 705 00:39:17,800 --> 00:39:22,000 - Słucham? - Wycofujesz się i opóźniasz konfrontację. 706 00:39:22,080 --> 00:39:26,040 Chodzi ci o reakcję afektywną. Tak, wiem, co to jest. 707 00:39:26,120 --> 00:39:28,200 Opanuj techniki kontrolowania emocji. 708 00:39:28,280 --> 00:39:31,960 Częsty problem u mężczyzn w średnim wieku, którzy tłumią gniew. 709 00:39:36,920 --> 00:39:38,120 No dobrze. 710 00:39:39,880 --> 00:39:40,880 Buster, kochanie. 711 00:39:40,920 --> 00:39:43,600 Chcesz banana? 712 00:40:27,920 --> 00:40:30,560 DO: TATA, SIMA 713 00:40:30,640 --> 00:40:36,280 PRZEPRASZAM 714 00:40:43,680 --> 00:40:44,680 Cholera. 715 00:40:44,760 --> 00:40:46,320 Nie brzmi to dobrze. 716 00:40:48,160 --> 00:40:53,120 To pewnie tylko trochę stłumionego gniewu tryskającego z mojego podstarzałego ciała. 717 00:40:53,920 --> 00:40:58,320 Dzięki tobie Bianca będzie najlepszym psychologiem. 718 00:40:59,320 --> 00:41:03,640 Może dostaniemy rodzinną zniżkę i zaoszczędzimy u Jana i Ylvy. 719 00:41:05,880 --> 00:41:08,880 - O cholera. - O nie. 720 00:41:08,960 --> 00:41:12,440 Jak mogliśmy zapomnieć? To nie do wiary. 721 00:41:14,800 --> 00:41:16,520 Co za dzień, tyle chaosu. 722 00:41:17,800 --> 00:41:21,920 To nic dziwnego, kochanie. Jesteśmy wykończeni. 723 00:41:22,520 --> 00:41:24,280 Poza tym ty źle się czujesz. 724 00:41:24,360 --> 00:41:26,640 - Ale wstyd. - Tak, ale… 725 00:41:27,200 --> 00:41:29,360 Ja dziś zajmę się Busterem. Ty śpij. 726 00:41:31,560 --> 00:41:34,280 - Miło z twojej strony. - Potrzebujesz snu. 727 00:41:34,360 --> 00:41:35,760 Dzięki. 728 00:41:36,560 --> 00:41:37,560 Przepraszam. 729 00:41:39,720 --> 00:41:40,720 Za dziś. 730 00:41:41,960 --> 00:41:43,080 Ja też przepraszam. 731 00:41:44,040 --> 00:41:46,760 Bardzo mi przykro. To był gówniany dzień. 732 00:41:46,840 --> 00:41:49,440 Dosłownie gówniany, 733 00:41:49,520 --> 00:41:53,520 bo Buster osrał mnie, gdy zmieniałem mu pieluchę w przedszkolu, 734 00:41:53,600 --> 00:41:54,720 - No nie… - Tak. 735 00:41:55,920 --> 00:41:57,360 - Żartujesz? - Nie. 736 00:41:57,440 --> 00:42:00,400 Prowadziłem lekcje w tym seksownym podkoszulku. 737 00:42:00,480 --> 00:42:01,720 - Nie! - Serio. 738 00:42:03,040 --> 00:42:05,640 - O rany. - Koszmar. 739 00:42:07,080 --> 00:42:09,040 Może założysz ten podkoszulek? 740 00:42:09,120 --> 00:42:11,880 - Tak. - Nie, daj spokój. 741 00:42:12,640 --> 00:42:15,040 Byłeś takim seksownym staruszkiem. 742 00:42:15,120 --> 00:42:16,160 Staruszkiem? 743 00:42:16,960 --> 00:42:19,360 Co ty wygadujesz? 744 00:42:19,440 --> 00:42:21,640 Chodź, przytulę cię. 745 00:42:24,400 --> 00:42:25,800 Ale śmierdzisz. 746 00:42:31,880 --> 00:42:33,280 OBCZAJ TO 747 00:42:33,360 --> 00:42:36,800 NAUCZYCIELOWI ODBIŁO (NAPAD) 748 00:42:36,880 --> 00:42:40,880 Wyjdź! Nie będę tolerował takiego języka. 749 00:42:40,960 --> 00:42:42,560 Wynocha. 750 00:42:42,640 --> 00:42:46,120 Moi starzy płacą podatki na twoją pensję. Mam prawo tu być. 751 00:42:46,640 --> 00:42:47,720 To boli! 752 00:42:47,800 --> 00:42:48,840 Wynocha! 753 00:43:21,040 --> 00:43:22,400 93 ODSŁONY 754 00:43:22,480 --> 00:43:23,840 122 ODSŁONY 755 00:43:23,920 --> 00:43:25,040 NAPADŁ NA NIEGO! 756 00:43:25,120 --> 00:43:26,120 IDIOTA! 757 00:43:26,200 --> 00:43:27,320 CO TO ZA SZKOŁA? 758 00:43:27,400 --> 00:43:28,640 TRZEBA TO ZGŁOSIĆ! 759 00:43:46,320 --> 00:43:50,120 Napisy: Łukasz Stanisław Dutka 53562

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.