All language subtitles for Pereval Dyatlova.08.pl

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese Download
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:04,040 --> 00:00:07,280 Oto on. Otorten. A tam jest Chołatczahl. 2 00:00:07,800 --> 00:00:11,240 Zostawimy część rzeczy w szałasie. Będzie nam lżej. 3 00:00:14,400 --> 00:00:17,280 To wy przynieśliście ze sobą śmierć. 4 00:00:17,920 --> 00:00:22,280 Igor ma rację. Za dużo przeżyliśmy, żeby zawracać. 5 00:00:22,360 --> 00:00:25,400 - Dojdziemy do końca. - No to postanowione. 6 00:00:27,360 --> 00:00:29,440 Dziś nocujemy na przełęczy. 7 00:00:34,800 --> 00:00:40,600 MARTWA GÓRA TRAGEDIA NA PRZEŁĘCZY DIATŁOWA 8 00:00:41,000 --> 00:00:44,160 ODCINEK 8 9 00:00:47,440 --> 00:00:48,520 Słuchajcie! 10 00:00:50,040 --> 00:00:52,360 Przed nami jeszcze kawał drogi. 11 00:00:52,680 --> 00:00:57,160 Nie zdążymy przed zmrokiem. Proponuję przenocować tutaj. 12 00:00:57,320 --> 00:01:01,160 Na pewno? Może lepiej wrócić do szałasu? 13 00:01:02,280 --> 00:01:05,560 Na pewno. I tak mamy dwa dni opóźnienia. 14 00:01:05,760 --> 00:01:09,200 Jak się wrócimy, to stracimy jeszcze pół dnia. 15 00:01:09,280 --> 00:01:14,520 - Tu nie ma ani jednego drzewa. - Wykopiemy miejsce pod namiot. 16 00:01:14,680 --> 00:01:16,920 Ściana śniegu osłoni nas od wiatru. 17 00:01:17,040 --> 00:01:21,240 Zasypie nas i nie wygrzebiemy się z tego namiotu. 18 00:01:21,240 --> 00:01:24,720 Odkopiemy się, zobaczysz. Śnieg to nie skała. 19 00:01:25,160 --> 00:01:27,680 Jakoś się wydostaniemy. 20 00:01:27,840 --> 00:01:30,640 Do roboty, bo się ściemnia. 21 00:01:33,440 --> 00:01:36,000 - Zina, jak się czujesz? - Dobrze. 22 00:01:36,440 --> 00:01:38,840 Wytrzymaj. Zaraz się rozgrzejemy. 23 00:01:44,520 --> 00:01:48,080 Pospieszcie się! Nie mamy czasu! 24 00:01:49,440 --> 00:01:51,560 Lepiej byś pomógł, fotografie! 25 00:01:51,880 --> 00:01:54,040 Zaraz wam pomogę. 26 00:01:54,200 --> 00:01:56,560 Robię zdjęcie na pamiątkę. Nazwę je 27 00:01:56,840 --> 00:02:00,320 "Stalowi turyści z Politechniki Uralskiej 28 00:02:00,760 --> 00:02:03,280 wgryzają się w śnieżne zbocze". 29 00:02:03,480 --> 00:02:07,240 Nie stalowi, tylko bardzo zmarznięci. 30 00:02:24,040 --> 00:02:25,040 Zamykajcie! 31 00:02:25,920 --> 00:02:28,280 - Byle szybko. - Co za noc. 32 00:02:28,480 --> 00:02:31,320 - Igor, podaj. - Nie jest tak źle. 33 00:02:31,400 --> 00:02:36,920 Planowałem spokojniejszy nocleg, ale mamy to, co mamy. 34 00:02:37,480 --> 00:02:38,480 Ujdzie. 35 00:02:39,760 --> 00:02:42,160 - Palimy w piecyku? - Za bardzo wieje. 36 00:02:42,520 --> 00:02:46,360 - Jedna iskra i pójdziemy z dymem. - Lepiej nie ryzykować. 37 00:02:46,560 --> 00:02:50,080 Wyścielimy podłogę ubraniami i przykryjemy się kurtkami. 38 00:02:50,400 --> 00:02:55,840 Nie spodziewałem się, że spędzę urodziny w takim miejscu. 39 00:02:56,160 --> 00:02:57,320 To już? 40 00:03:00,040 --> 00:03:03,120 Za cztery godziny. W nocy. 41 00:03:04,000 --> 00:03:07,040 Możemy uznać, że już. Wszystkiego najlepszego! 42 00:03:07,200 --> 00:03:11,640 - No to co? Hip hip... - Hura! 43 00:03:12,040 --> 00:03:14,040 - Sto lat, Sasza. - Dziękuję. 44 00:03:14,120 --> 00:03:18,080 Bardzo się cieszę, że poszedłeś z nami. 45 00:03:18,280 --> 00:03:20,600 - Naprawdę. - Dziękuję. 46 00:03:21,680 --> 00:03:25,520 Za chwilę będę miał 38 lat, 47 00:03:26,080 --> 00:03:29,880 ale przy was odmłodniałem o 20. 48 00:03:30,480 --> 00:03:35,280 - Musimy to uczcić. - Tak? Już nie mamy alkoholu. 49 00:03:35,360 --> 00:03:38,720 I co z tego? Wzniesiemy toast wodą. 50 00:03:39,400 --> 00:03:42,000 - Słusznie. - Ty to masz łeb! 51 00:03:42,640 --> 00:03:44,000 Wyjmij chleb. 52 00:03:50,120 --> 00:03:51,400 To dla ciebie. 53 00:03:55,160 --> 00:03:57,360 No co ty, Kolia. Nie mogę. 54 00:03:58,360 --> 00:04:01,560 - To drogi prezent. - Nie możesz odmówić. 55 00:04:09,640 --> 00:04:10,640 No dobrze. 56 00:04:13,000 --> 00:04:14,680 Nie możesz odmówić. 57 00:04:16,320 --> 00:04:18,120 Co za wymiana! 58 00:04:19,320 --> 00:04:22,000 Wiecie co? Taki prezent... 59 00:04:23,000 --> 00:04:27,000 - Będę go miał do końca życia. - Ja też. 60 00:04:27,360 --> 00:04:31,160 - Wypijmy za to. - Jest toast. Sto lat! 61 00:04:40,560 --> 00:04:41,560 Dziękuję. 62 00:05:11,280 --> 00:05:14,560 Skończyliście już? Pokażcie! 63 00:05:14,840 --> 00:05:16,600 Prosimy o uwagę! 64 00:05:17,560 --> 00:05:21,840 Przed wami pierwsze wydanie wyprawowej gazetki 65 00:05:21,920 --> 00:05:23,600 "Ekspres Otortenu". 66 00:05:25,160 --> 00:05:27,920 Najnowsze wiadomości z życia turystów. 67 00:05:28,080 --> 00:05:32,080 Wydawca: organizacja grupy związkowej Hibina. 68 00:05:32,920 --> 00:05:34,040 Temat numeru: 69 00:05:34,200 --> 00:05:38,760 Uczcimy XXI Zjazd Partii wzrostem w dziedzinie turystyki. 70 00:05:39,560 --> 00:05:40,600 Ogłoszenie: 71 00:05:40,840 --> 00:05:46,000 Seminarium filozoficzne na temat "Miłość i turystyka" 72 00:05:46,360 --> 00:05:49,480 odbywa się codziennie w głównej sali namiotu. 73 00:05:50,040 --> 00:05:54,040 Wykład poprowadzą doktor... Profesor Thibeaux 74 00:05:54,320 --> 00:05:57,320 oraz doktor nauk miłosnych Dubinina. 75 00:05:59,360 --> 00:06:00,480 Głupki. 76 00:06:00,640 --> 00:06:02,840 Nowinka techniczna: sanie turystyczne. 77 00:06:02,920 --> 00:06:06,000 Przydatne w pociągu i w samochodzie. 78 00:06:06,040 --> 00:06:09,520 Nie polecane do przewozu ładunków po śniegu. 79 00:06:09,680 --> 00:06:14,240 Szczegółowych informacji udziela konstruktor - towarzysz Kolewatow. 80 00:06:14,400 --> 00:06:16,440 Bardzo śmieszne. Starałem się. 81 00:06:16,520 --> 00:06:18,440 Wiadomości sportowe. 82 00:06:18,920 --> 00:06:21,720 Drużyna techników radiowych w składzie 83 00:06:22,560 --> 00:06:26,440 towarzyszy Doroszenki i Kołomogorowej 84 00:06:26,920 --> 00:06:31,200 ustanowiła nowy rekord świata w składaniu piecyka. 85 00:06:31,440 --> 00:06:36,440 Godzina, dwie minuty, 27,4 sekundy. 86 00:06:41,520 --> 00:06:42,640 Wieszamy? 87 00:07:06,480 --> 00:07:09,360 Trzeba go zabrać do wsi do lekarza. 88 00:07:10,080 --> 00:07:15,000 - Lekarze mu nie pomogą. - Przestań. 89 00:07:15,880 --> 00:07:18,160 To wasza wina. 90 00:07:18,760 --> 00:07:22,040 To wy wpuściliście martwych do domu. 91 00:07:22,600 --> 00:07:24,440 Nie mają z tym nic wspólnego. 92 00:07:25,840 --> 00:07:28,800 Widzisz, co się dzieje z twoim synem? 93 00:07:34,520 --> 00:07:40,520 Jeśli zawieziesz Unhu do miasta, duchy zabiorą go do siebie. 94 00:07:45,600 --> 00:07:48,200 - Komuś schabu? - Ja poproszę. 95 00:07:50,080 --> 00:07:52,800 Nie rozbieram się. Tak się położę. 96 00:07:55,200 --> 00:07:58,800 - Jura, znalazłeś kompas? - Nie, a ty? 97 00:07:59,120 --> 00:08:01,760 - Nie. - Nic się nie stało. 98 00:08:02,920 --> 00:08:05,560 Prawie doszliśmy, a drogę powrotną znamy. 99 00:08:05,640 --> 00:08:08,480 Sasza, pomyślałeś życzenie? 100 00:08:09,600 --> 00:08:11,080 Jakie życzenie? 101 00:08:11,640 --> 00:08:14,520 Ja zawsze w urodziny czegoś sobie życzę. 102 00:08:14,840 --> 00:08:16,520 O czymś marzę. 103 00:08:17,160 --> 00:08:20,640 - I co, spełnia się? - Nie zawsze. 104 00:08:22,040 --> 00:08:24,160 Ale czasem się spełnia. 105 00:08:25,160 --> 00:08:29,800 Najważniejsze, żeby marzenie było niewydumane. 106 00:08:32,480 --> 00:08:33,760 Niewydumane? 107 00:08:36,200 --> 00:08:40,560 Wtedy to nie jest marzenie tylko cel. 108 00:08:42,760 --> 00:08:47,320 Mam jedno takie niewydumane marzenie. 109 00:08:47,880 --> 00:08:50,680 Chciałbym wejść na Everest. 110 00:08:51,560 --> 00:08:55,120 Na najwyższy punkt naszej planety. 111 00:08:55,400 --> 00:08:57,480 Prawie 9 km do góry! 112 00:08:58,200 --> 00:09:02,880 Pięć lat temu przeczytałem w gazecie, że zagraniczni himalaiści 113 00:09:04,160 --> 00:09:07,480 zdobyli ten szczyt. Ale im zazdrościłem. 114 00:09:09,000 --> 00:09:10,680 Byli tam pierwsi. 115 00:09:13,720 --> 00:09:17,440 Przed nimi nigdy nikogo tam nie było. 116 00:09:19,080 --> 00:09:22,400 To tak jak my. Tu też nikt się nie zapuszczał. 117 00:09:22,880 --> 00:09:25,480 A mnie się marzy dobra żona. 118 00:09:26,200 --> 00:09:30,560 Taka, która dobrze gotuje, jest porządna 119 00:09:30,880 --> 00:09:31,880 i ładna. 120 00:09:32,360 --> 00:09:35,560 Dla Jury najważniejsze jest, żeby gotowała. 121 00:09:35,720 --> 00:09:38,040 Cała reszta się aż tak nie liczy. 122 00:09:38,120 --> 00:09:41,120 - Co za romantyk! - To akurat prawda. 123 00:09:41,280 --> 00:09:44,480 Żebyście słyszeli, jakie pisze wiersze miłosne. 124 00:09:44,840 --> 00:09:46,080 Chcemy usłyszeć. 125 00:09:47,400 --> 00:09:48,480 Prosimy! 126 00:09:50,320 --> 00:09:51,400 Wielkie dzięki. 127 00:09:54,720 --> 00:09:57,880 To nie będzie mój wiersz, ale posłuchajcie. 128 00:09:58,440 --> 00:09:59,440 Dawaj. 129 00:10:06,200 --> 00:10:08,560 Patrzę na dogasające ognisko, 130 00:10:09,800 --> 00:10:11,880 na błyskający w ciemności żar, 131 00:10:13,520 --> 00:10:19,200 Wszyscy śpią, świt jest już blisko, lecz wśród śpiących ciebie mi brak. 132 00:10:21,200 --> 00:10:23,760 Gdzie się włóczysz, po jakiej krainie? 133 00:10:24,280 --> 00:10:27,560 Dokąd dziś plecak niesiesz swój? 134 00:10:28,080 --> 00:10:32,040 Czy w cichej nocujesz dolinie? Dokąd rzucił cię włóczęgi los? 135 00:10:33,680 --> 00:10:39,040 Może przez tajgę się przedzierasz, brodząc w błocie aż po kolana? 136 00:10:39,920 --> 00:10:45,360 A może w ostrym słońcu się prażysz gdzieś na stepach Kazachstanu? 137 00:10:46,480 --> 00:10:48,560 Może marzniesz gdzieś na biegunie 138 00:10:49,800 --> 00:10:52,040 i śnieg zasypuje twój ślad? 139 00:10:52,840 --> 00:10:56,000 Albo ze szczytu gdzieś w Karłyganie 140 00:10:57,040 --> 00:10:59,440 patrzysz rano, jak budzi się świat? 141 00:11:01,800 --> 00:11:05,320 Cała kurzem bezdrożnym pokryta, 142 00:11:06,080 --> 00:11:08,560 setki wiorst od ludzi, wsi, miast, 143 00:11:10,400 --> 00:11:12,920 nocą czarną i nieprzebytą, 144 00:11:14,880 --> 00:11:16,920 czy pomyślisz o mnie choć raz? 145 00:11:17,920 --> 00:11:21,320 Nawet nie wiesz, jak często nocami 146 00:11:22,120 --> 00:11:25,320 staję w oknie i patrzę w dal, 147 00:11:26,080 --> 00:11:28,080 wspominam i tęsknię za nami. 148 00:11:28,840 --> 00:11:32,000 Smutną pieśń muszę śpiewać sam. 149 00:11:34,360 --> 00:11:36,800 Patrzę na dogasające ognisko, 150 00:11:38,040 --> 00:11:41,280 na błyskający w ciemności żar, 151 00:11:43,760 --> 00:11:46,200 Wszyscy śpią, świt jest już blisko, 152 00:11:48,920 --> 00:11:51,280 lecz wśród śpiących ciebie mi brak. 153 00:11:52,640 --> 00:11:53,760 Koniec. 154 00:11:54,080 --> 00:11:57,400 - Brawo! - Niczego sobie ten wiersz. 155 00:12:49,760 --> 00:12:50,920 Jura wstawaj! 156 00:12:56,840 --> 00:12:59,600 - Tracimy czas! - Zasypało nas! 157 00:12:59,720 --> 00:13:02,480 Jura, masz nóż! Przetnij poły! 158 00:13:04,440 --> 00:13:06,360 - Gotowe! - Odwiń je! 159 00:13:07,840 --> 00:13:10,360 Wszyscy na zewnątrz! 160 00:13:13,000 --> 00:13:15,160 Chodźcie tędy! 161 00:13:16,240 --> 00:13:18,240 - Trzeba ich wykopać! - Zina! 162 00:13:18,560 --> 00:13:21,360 - Pospieszcie się! - Kopiemy! 163 00:13:21,400 --> 00:13:23,080 - Szybciej! - Luda! 164 00:13:24,880 --> 00:13:27,400 - Jura! - Luda, słyszysz mnie? 165 00:13:27,560 --> 00:13:29,160 Pomóż mi. Ciągniemy! 166 00:13:32,880 --> 00:13:36,600 - Rustem, jesteś cały? - Tak. Uderzyłem się w głowę. 167 00:13:38,000 --> 00:13:39,000 Luda! 168 00:13:41,400 --> 00:13:42,640 Żyjesz? 169 00:13:44,480 --> 00:13:48,160 To boli! Boli mnie. Gdzie Kolia? 170 00:13:48,680 --> 00:13:50,800 Gdzie Kolia Thibeaux? 171 00:13:52,320 --> 00:13:55,840 - Kolia! - Kolia, słyszysz mnie? 172 00:13:57,400 --> 00:14:03,120 - Źle z nim. Musiał coś złamać. - Nie ruszajcie go! Coś wymyślimy! 173 00:14:04,880 --> 00:14:08,720 Jest puls! Kolia żyje! 174 00:14:11,600 --> 00:14:13,600 Rustem, daj ciepłe rzeczy! 175 00:14:19,480 --> 00:14:22,120 Uważaj! Znowu się zsuwa! 176 00:14:24,760 --> 00:14:26,640 Rustem, wstawaj! 177 00:14:27,760 --> 00:14:29,480 - Co teraz? - Uciekamy. 178 00:14:29,640 --> 00:14:32,160 Nie odkopiemy namiotu! 179 00:14:32,320 --> 00:14:35,920 Wracamy do szałasu, tam są rzeczy i jedzenie. 180 00:14:36,000 --> 00:14:37,240 Sasza, wstawaj. 181 00:14:37,320 --> 00:14:42,920 - Zostawcie mnie, nie traćcie czasu. - Idziesz z nami i kropka. 182 00:14:43,080 --> 00:14:45,280 - Wstawaj! - Ratujcie się! 183 00:14:45,440 --> 00:14:47,760 Wstawaj! Możesz iść? 184 00:14:48,240 --> 00:14:50,840 - Wstawaj! - Ostrożnie. Pomóżmy mu. 185 00:14:51,480 --> 00:14:53,640 - Uważaj. - W którą stronę? 186 00:14:53,720 --> 00:14:57,080 Idziemy razem, nie rozdzielamy się! 187 00:14:57,800 --> 00:15:01,040 Pilnujemy się nawzajem! Idziemy kolumną! 188 00:15:01,200 --> 00:15:02,400 Trzymaj się! 189 00:15:03,640 --> 00:15:04,800 Spokojnie. 190 00:15:21,120 --> 00:15:23,240 Uwaga na kamienie! 191 00:15:23,760 --> 00:15:25,000 Są wszędzie! 192 00:15:29,240 --> 00:15:31,680 Zina! Co się stało? 193 00:15:32,080 --> 00:15:35,000 - Skręciłam nogę. - Wstawaj! Musimy iść. 194 00:15:36,760 --> 00:15:40,760 - Puść mnie, dam radę. - Ostrożnie. Idziemy. 195 00:15:42,040 --> 00:15:44,480 - Boję się. - Będzie dobrze. 196 00:15:44,560 --> 00:15:48,560 Dojdziemy do szałasu i się rozgrzejemy. 197 00:16:14,440 --> 00:16:15,440 Połóżmy go. 198 00:16:16,640 --> 00:16:22,040 Słuchajcie, musimy się ogrzać, bo nie dojdziemy do szałasu. 199 00:16:23,400 --> 00:16:27,680 - Odłóżcie Ludę. Rozpalmy ognisko. - Za mocno wieje. 200 00:16:27,760 --> 00:16:31,760 Kopcie dziurę. Idziemy po gałęzie. Kolewatow, ze mną! 201 00:16:44,160 --> 00:16:46,160 Kolia, słyszysz mnie? 202 00:16:48,000 --> 00:16:51,360 - Żyje? - Oddycha, ale jest nieprzytomny. 203 00:16:57,280 --> 00:16:59,640 Luda, daj rękę. 204 00:17:01,120 --> 00:17:04,480 Kto ma zapałki? Dawajcie je tutaj. 205 00:17:06,880 --> 00:17:09,800 Zina, co w nas tak walnęło? Kamienie? 206 00:17:11,320 --> 00:17:15,040 Zeszła lawina i uderzyła w namiot. 207 00:17:15,280 --> 00:17:16,400 Śnieżna skorupa. 208 00:17:17,360 --> 00:17:20,600 - Gruba jak betonowa płyta. - Rozepnij. 209 00:17:20,760 --> 00:17:22,360 Mieliśmy pecha. 210 00:17:23,160 --> 00:17:26,920 Za głęboko się wkopaliśmy. 211 00:17:30,760 --> 00:17:34,520 Sasza, jak tylko wrócimy do reszty... 212 00:17:36,240 --> 00:17:40,080 Sasza! Daj mi rękę! 213 00:17:41,600 --> 00:17:43,480 Tu na dole jest lód. 214 00:17:44,240 --> 00:17:45,920 Pewnie potok. 215 00:17:58,280 --> 00:17:59,560 Igor, co jest? 216 00:18:02,760 --> 00:18:04,520 Poszliśmy w złą stronę. 217 00:18:06,000 --> 00:18:07,200 To znaczy? 218 00:18:08,120 --> 00:18:11,560 Po drodze do szałasu nie było potoku. 219 00:18:12,440 --> 00:18:13,640 Źle poszliśmy. 220 00:18:38,360 --> 00:18:41,400 Rustem, potrzebujemy suchego drewna. 221 00:18:48,640 --> 00:18:52,160 Dłużej nie wytrzymam. Bardzo mnie boli. 222 00:18:52,800 --> 00:18:56,160 - Nie mogę oddychać. - Trzymaj się. 223 00:18:57,240 --> 00:19:01,520 Chłopcy rozpalą ogień. Ogrzejemy się. Dojdziemy do szałasu. 224 00:19:01,640 --> 00:19:06,000 A rano wrócimy do domu Mansów. 225 00:19:06,400 --> 00:19:08,360 Mają sanie i renifery. 226 00:19:08,800 --> 00:19:13,440 Zawieziemy ciebie, Saszę i Kolię do szpitala. Będzie dobrze. 227 00:19:15,000 --> 00:19:19,200 Słuchajcie, nie dojdziemy do szałasu. 228 00:19:19,520 --> 00:19:20,520 Co? 229 00:19:24,800 --> 00:19:28,840 Jest po drugiej stronie zbocza. Poszliśmy nie w tę stronę. 230 00:19:37,560 --> 00:19:40,800 - Co proponujesz? - Tam niżej jest potok. 231 00:19:41,520 --> 00:19:45,680 Zaniesiemy tam rannych. Będą osłonięci od wiatru. 232 00:19:47,240 --> 00:19:51,840 - A co potem? - Nie wiem. Ale coś wymyślę. 233 00:19:52,240 --> 00:19:56,160 Igor, musicie iść do szałasu. 234 00:19:56,360 --> 00:19:58,840 - Nie dojdziemy. - Dojdziecie! 235 00:19:59,320 --> 00:20:03,080 Jeżeli zostawicie nas tutaj z Kolią. 236 00:20:03,240 --> 00:20:06,200 Nie, nigdzie nie pójdę bez Koli. 237 00:20:06,480 --> 00:20:11,880 Luda, przecież wrócicie. Potem po nas wrócicie. 238 00:20:12,480 --> 00:20:17,560 Igor, posłuchaj. Musisz nas tu zostawić. 239 00:20:18,240 --> 00:20:20,640 Prowadź ludzi do szałasu. 240 00:20:21,440 --> 00:20:23,840 To jedyna szansa. 241 00:20:32,800 --> 00:20:34,600 Nikogo nie zostawimy. 242 00:20:35,200 --> 00:20:38,360 Wszyscy musimy przeżyć. Idziemy do wąwozu. 243 00:20:39,360 --> 00:20:43,560 - Wstawaj, Luda. - Igor, przygotujcie miejsce. 244 00:20:43,920 --> 00:20:47,000 Przypilnujemy ognia. Już nie mamy zapałek. 245 00:20:47,120 --> 00:20:50,240 Rozniecimy go bardziej i przyniesiemy do wąwozu. 246 00:20:51,480 --> 00:20:53,160 Damy radę, słyszysz? 247 00:20:55,480 --> 00:20:57,040 Rustem, bierzcie Kolię. 248 00:20:58,560 --> 00:21:02,280 Ostrożnie. Nie ocknął się? 249 00:21:14,680 --> 00:21:16,360 Dawajcie go tutaj! 250 00:21:23,080 --> 00:21:24,840 Kolieńka. Kolia. 251 00:21:28,640 --> 00:21:31,800 Kolia, wstawaj. 252 00:21:32,760 --> 00:21:36,400 Kolia, co mówisz? Nie słyszę. 253 00:21:38,440 --> 00:21:42,160 Gdzie ja jestem? Gdzie? 254 00:21:42,560 --> 00:21:45,360 - Gdzie jestem? Mama? - Kolia, to ja, Luda. 255 00:21:45,440 --> 00:21:48,080 Jestem przy tobie. Kolia. 256 00:21:48,320 --> 00:21:54,040 - Co... Co się stało? - Zasypało nas w namiocie. 257 00:21:54,120 --> 00:21:56,760 Jesteś ranny. Wyjdziemy z tego. 258 00:21:57,280 --> 00:22:02,360 Kolia. Dziewczyny mi wywróżyły, że będziemy żyć razem. 259 00:22:02,720 --> 00:22:06,080 Długo i szczęśliwie. Słyszysz? Kolia. 260 00:22:10,080 --> 00:22:14,440 Kolia, nie wstawaj. Nie wstawaj, leż. 261 00:22:14,920 --> 00:22:16,000 Zimno mi. 262 00:22:17,400 --> 00:22:18,400 Kolia! 263 00:22:19,240 --> 00:22:22,640 - Obudź się. Kolia! - Odezwij się. 264 00:22:23,320 --> 00:22:26,520 Powiedz coś. Odezwij się! 265 00:22:32,000 --> 00:22:34,080 - Niesiemy go! - Zaczekaj. 266 00:22:34,160 --> 00:22:35,400 - Niesiemy. - Nie. 267 00:22:36,520 --> 00:22:40,880 - Powiedz coś! - Kolia, nie rób nam tego. Wstawaj! 268 00:22:41,360 --> 00:22:42,360 Wstawaj! 269 00:22:42,880 --> 00:22:46,200 - Nie możesz nam tego zrobić! - Igor, dość! 270 00:22:46,600 --> 00:22:47,840 Odezwij się. 271 00:22:49,840 --> 00:22:51,080 Jak to? 272 00:23:37,000 --> 00:23:39,000 Strzelać! Ognia! 273 00:23:46,040 --> 00:23:47,040 Sasza! 274 00:23:48,200 --> 00:23:49,200 Sasza! 275 00:23:50,840 --> 00:23:53,800 Chodźcie tu! Sasza! 276 00:24:24,640 --> 00:24:27,280 Ogień jest słaby. 277 00:24:28,360 --> 00:24:30,520 Drewno jest mokre, nie zajmie się. 278 00:24:38,840 --> 00:24:41,880 Brawo, Sasza. Bierzemy tak, jak jest. 279 00:24:43,240 --> 00:24:45,560 Gdzie reszta? Co z nimi? 280 00:24:49,400 --> 00:24:53,120 Thibeaux i Zołotariow nie żyją. 281 00:24:58,720 --> 00:24:59,720 Jak? 282 00:25:02,880 --> 00:25:05,240 A jak umierają ludzie? 283 00:25:13,400 --> 00:25:16,040 Musimy przenieść ognisko do wąwozu. 284 00:25:16,560 --> 00:25:19,520 Nie damy rady. Zgaśnie. 285 00:25:20,080 --> 00:25:21,840 Zrobimy pochodnię. 286 00:25:48,360 --> 00:25:50,160 Trzeba to czymś owinąć. 287 00:25:52,840 --> 00:25:54,160 Weź to. 288 00:25:54,920 --> 00:25:55,920 A ty? 289 00:25:56,800 --> 00:25:59,440 Mam drugą. Dojdę. 290 00:26:15,440 --> 00:26:16,520 Osłońcie ją. 291 00:26:20,800 --> 00:26:23,160 - Osłaniaj! - Staram się. 292 00:26:23,760 --> 00:26:25,120 Z tej strony. 293 00:26:40,760 --> 00:26:41,880 Jeszcze raz. 294 00:26:47,720 --> 00:26:50,200 - Ognisko! - Co z nim? 295 00:27:05,680 --> 00:27:06,920 Nie rozpali się. 296 00:27:16,760 --> 00:27:18,600 Parzy mnie w środku. 297 00:27:20,480 --> 00:27:24,160 Już nie mogę. Nie wytrzymam. 298 00:27:24,760 --> 00:27:27,480 Z zewnątrz nic nie czuję. To normalne? 299 00:27:27,760 --> 00:27:29,400 Wszystko będzie dobrze. 300 00:27:30,120 --> 00:27:33,720 - Ta noc niedługo się skończy. - Boję się. 301 00:27:34,320 --> 00:27:37,400 - Nie dożyję do rana. - Nie gadaj głupot. 302 00:27:37,840 --> 00:27:42,000 Wiesz, jak będzie. Wstanie słońce i będzie kilka stopni cieplej. 303 00:27:42,040 --> 00:27:44,040 Będzie dobrze. 304 00:27:45,400 --> 00:27:48,480 Nie będzie dobrze. Kolia nie żyje. 305 00:27:48,880 --> 00:27:53,000 Sasza też. Oberwałam tak samo mocno jak oni. 306 00:27:55,000 --> 00:27:58,680 Cicho, Luda, cicho. Posłuchaj mnie. 307 00:27:58,880 --> 00:28:02,480 Jesteś silna. Dobrze o tym wiem. 308 00:28:03,000 --> 00:28:06,680 Pamiętasz tę wyprawę, na której postrzelili cię w nogę? 309 00:28:06,920 --> 00:28:10,720 Nawet nie pisnęłaś, taka jesteś silna. Wytrzymasz. 310 00:28:10,800 --> 00:28:11,800 Dasz radę. 311 00:28:12,640 --> 00:28:15,600 Wtedy też bardzo się bałam. 312 00:28:16,040 --> 00:28:19,920 I wszystko dobrze się skończyło. Teraz też tak będzie. 313 00:28:20,240 --> 00:28:23,680 Wyleczyli cię. Teraz też wyleczą. Będzie dobrze. 314 00:28:33,160 --> 00:28:34,880 Musimy iść do wąwozu. 315 00:28:35,920 --> 00:28:39,640 - Tu się nie rozgrzejemy. - A co tam jest? 316 00:28:42,040 --> 00:28:44,720 Przynajmniej nie wieje. 317 00:28:46,040 --> 00:28:49,160 Sasza ma rację. Musimy iść. 318 00:28:50,280 --> 00:28:52,440 Jura, wstawaj. 319 00:28:52,680 --> 00:28:56,720 - Nie mogę. Nie czuję nóg. - Pomożemy ci. 320 00:29:09,880 --> 00:29:10,880 Sasza. 321 00:29:11,400 --> 00:29:12,760 Idź po resztę. 322 00:29:17,720 --> 00:29:21,680 Sasza! Idź po pomoc, bo tu zamarzniemy. 323 00:29:40,120 --> 00:29:41,120 Jura. 324 00:29:43,120 --> 00:29:44,360 Idź. 325 00:29:45,760 --> 00:29:47,480 Idź razem z nim. 326 00:29:49,720 --> 00:29:50,720 Jura. 327 00:29:52,120 --> 00:29:54,160 Proszę cię. 328 00:29:55,040 --> 00:29:57,000 Idź z nim. 329 00:29:58,000 --> 00:30:01,280 Niech chociaż ktoś z nas się uratuje. 330 00:30:02,640 --> 00:30:04,360 Nie zostawię cię samego. 331 00:30:07,040 --> 00:30:08,040 Jurka. 332 00:30:10,240 --> 00:30:11,240 Jura. 333 00:30:13,160 --> 00:30:15,240 Sasza zaraz ich przyprowadzi. 334 00:30:20,880 --> 00:30:24,920 Jak my się w to wpakowaliśmy? 335 00:30:26,520 --> 00:30:30,160 Jak myśmy się w to wpakowali? 336 00:30:57,720 --> 00:30:58,720 Sasza! 337 00:31:00,240 --> 00:31:01,760 Kolewatow! 338 00:31:03,320 --> 00:31:04,440 Rustem, chodź! 339 00:31:12,000 --> 00:31:13,000 Sasza! 340 00:31:14,880 --> 00:31:17,840 - Sasza! - Bierzemy go. Igor, ciągnij! 341 00:31:26,040 --> 00:31:27,760 Możesz iść? Wstawaj. 342 00:31:27,920 --> 00:31:30,760 Wstawaj! Nie zasypiaj! 343 00:31:32,440 --> 00:31:35,520 Tylko nie zasypiaj. Słyszysz? Mów do mnie. 344 00:31:36,000 --> 00:31:37,000 Słyszysz? 345 00:31:41,320 --> 00:31:43,320 Sasza, co z ogniem? 346 00:31:43,480 --> 00:31:45,840 Nie ma ogniska. 347 00:31:46,720 --> 00:31:50,080 Trzeba pomóc chłopakom. Nie dojdą tu sami. 348 00:31:50,640 --> 00:31:54,560 Zina, chodź z nami. Sasza zajmie się Ludą. 349 00:31:55,120 --> 00:31:56,360 Wstajemy. 350 00:31:56,600 --> 00:31:57,840 - Luda. - Sasza. 351 00:31:58,560 --> 00:32:01,400 Nie zasypiaj. Niedługo wrócę. 352 00:32:03,680 --> 00:32:06,200 - Zina! - Nie zostawiajcie mnie samej. 353 00:32:06,360 --> 00:32:09,760 Nie jesteś sama. Sasza Kolewatow jest obok ciebie. 354 00:32:10,280 --> 00:32:14,240 Macie pod sobą gałęzie. Powinno wam być trochę cieplej. 355 00:32:14,400 --> 00:32:15,480 Zina! 356 00:32:16,280 --> 00:32:19,480 Nie zasypiajcie. Niedługo do was wrócimy. 357 00:32:34,000 --> 00:32:37,400 Jura! Chłopaki! Nie wolno wam spać! 358 00:32:37,760 --> 00:32:41,760 Wstawajcie! Chłopaki, obudźcie się! 359 00:32:41,920 --> 00:32:44,840 Nie wolno spać! Wstawajcie! 360 00:32:45,160 --> 00:32:47,840 - Nie śpijcie! - Igor, oni nie śpią. 361 00:32:49,720 --> 00:32:51,880 Jura! 362 00:32:56,320 --> 00:32:59,040 Jestem kretynem! Idiotą! 363 00:33:00,320 --> 00:33:05,520 To ja was tu przyprowadziłem! Ja zaplanowałem tę przeklętą trasę! 364 00:33:05,680 --> 00:33:09,240 Ja kazałem wam nocować na tym piekielnym zboczu! 365 00:33:09,320 --> 00:33:10,320 Dość! 366 00:33:11,640 --> 00:33:13,280 To nie ma znaczenia. 367 00:33:14,160 --> 00:33:17,920 Weź się w garść. Z Ludą jest gorzej niż z nami. 368 00:33:18,760 --> 00:33:19,760 Chodź. 369 00:33:46,280 --> 00:33:47,640 Co robisz? 370 00:33:51,640 --> 00:33:52,640 Chcę 371 00:33:54,040 --> 00:33:55,560 napisać parę słów 372 00:33:57,040 --> 00:33:58,040 do narzeczonej. 373 00:34:00,040 --> 00:34:01,360 Może nas tu znajdą. 374 00:34:05,400 --> 00:34:06,400 Pisz. 375 00:34:08,520 --> 00:34:09,520 Pisz. 376 00:34:11,720 --> 00:34:15,320 Luda, podnieś nogę. 377 00:34:18,440 --> 00:34:19,440 Co to? 378 00:34:21,040 --> 00:34:22,440 Musisz się ogrzać. 379 00:34:24,480 --> 00:34:28,320 Czyje to jest? Zina. Czyje? 380 00:34:33,400 --> 00:34:34,720 Jury Doroszenki. 381 00:34:41,280 --> 00:34:42,280 Zina. 382 00:34:43,400 --> 00:34:46,480 A co z Jurą Kriwoniszczenką? 383 00:34:47,080 --> 00:34:48,080 On też? 384 00:34:49,520 --> 00:34:53,000 Przyniosę ci więcej. Zaczekaj. 385 00:34:57,360 --> 00:34:59,040 Jak to się mogło stać? 386 00:35:00,720 --> 00:35:05,000 To nie powinno się nam przydarzyć. 387 00:35:06,320 --> 00:35:07,320 Kolia. 388 00:35:13,400 --> 00:35:14,400 Kolia. 389 00:35:19,760 --> 00:35:24,360 Sasza. Pomóż mi dojść do Koli. 390 00:35:26,080 --> 00:35:28,200 Może on jeszcze oddycha. 391 00:35:32,120 --> 00:35:34,560 Może on jeszcze oddycha. 392 00:35:37,560 --> 00:35:38,680 Kolieńka. 393 00:35:40,720 --> 00:35:42,760 Może on jeszcze oddycha. 394 00:36:00,400 --> 00:36:01,720 Kolia. 395 00:36:03,760 --> 00:36:06,000 Może on jeszcze oddycha. 396 00:36:06,480 --> 00:36:08,680 Może on jeszcze oddycha. 397 00:36:09,520 --> 00:36:12,200 Kolia. Kolieńka. 398 00:36:44,800 --> 00:36:46,560 Ile mamy czasu? 399 00:36:47,600 --> 00:36:48,640 Nie wiem. 400 00:36:49,920 --> 00:36:52,360 Może jeszcze zdążymy. 401 00:36:53,280 --> 00:36:56,520 Godzinę, dwie. Nie więcej. 402 00:36:57,880 --> 00:36:59,040 A do świtu? 403 00:37:05,080 --> 00:37:06,080 Kolia. 404 00:37:07,440 --> 00:37:08,440 Kolieńka. 405 00:37:09,400 --> 00:37:11,680 - Kolia. - Luda. 406 00:37:13,920 --> 00:37:17,040 - Sasza. Ty żyjesz? - Jak się masz? 407 00:37:18,440 --> 00:37:23,240 Pomóż mi się stąd wygrzebać. Nie chcę siedzieć w tej dziurze. 408 00:37:45,760 --> 00:37:46,760 Mamo. 409 00:37:47,880 --> 00:37:48,880 Stój! 410 00:37:51,280 --> 00:37:52,560 Sasza! 411 00:37:54,680 --> 00:37:56,680 Stój, kapitanie! 412 00:38:08,080 --> 00:38:09,080 Strzały? 413 00:38:38,720 --> 00:38:39,720 Sasza? 414 00:38:40,520 --> 00:38:41,520 Sasza. 415 00:38:42,640 --> 00:38:45,360 Żyjesz? Chodź na gałęzie. 416 00:38:45,680 --> 00:38:49,360 Sasza, Luda, chodźcie na gałęzie. 417 00:38:59,000 --> 00:39:00,000 Sasza. 418 00:39:02,560 --> 00:39:08,000 Jak to się mogło stać? Przeżyłeś całą wojnę bez jednej rany. 419 00:39:08,720 --> 00:39:10,000 Dlaczego? 420 00:40:12,560 --> 00:40:13,560 Idziemy. 421 00:40:36,360 --> 00:40:38,200 Musimy wrócić do namiotu. 422 00:40:39,280 --> 00:40:42,840 To jedyna szansa. Odkopiemy, co się da i zaczekamy do rana. 423 00:40:43,440 --> 00:40:46,120 Jak? Jest całkiem zasypany. 424 00:40:46,320 --> 00:40:49,840 Nawet nie wiemy, gdzie on jest. 425 00:40:50,000 --> 00:40:52,560 2030 kroków stąd. 426 00:40:53,880 --> 00:40:58,800 Liczyłem, jak schodziliśmy. To około półtora kilometra. 427 00:40:59,000 --> 00:41:02,320 Ile? Półtora kilometra? 428 00:41:02,760 --> 00:41:04,760 Nie dojdę. Nie dam rady. 429 00:41:04,920 --> 00:41:07,040 Tam jest pod górę i wieje. 430 00:41:07,480 --> 00:41:10,200 Uda ci się. Wszystko jest możliwe. 431 00:41:12,680 --> 00:41:17,760 Jest jeszcze jedna opcja. Pójdę po niezbędne rzeczy. 432 00:41:18,240 --> 00:41:21,200 Nie, Rustem. To niebezpieczne. 433 00:41:21,600 --> 00:41:25,440 Słuchajcie, ja dam radę. 434 00:41:25,880 --> 00:41:27,080 Mam dość siły. 435 00:41:30,640 --> 00:41:32,600 Zaczekajcie w wąwozie. 436 00:41:33,360 --> 00:41:36,320 Jak nie wrócę za pół godziny, idźcie po śladach. 437 00:41:37,360 --> 00:41:42,080 Uda nam się. Słyszysz? Wszystko będzie dobrze. 438 00:41:45,480 --> 00:41:46,560 Będzie dobrze. 439 00:42:20,320 --> 00:42:23,160 Obudź się. Nie śpij. 440 00:42:24,400 --> 00:42:28,760 - Nie mogę. - Obudź się. Nie wolno spać. 441 00:42:29,360 --> 00:42:30,360 Wstawaj. 442 00:42:31,640 --> 00:42:32,880 Musimy iść. 443 00:42:36,480 --> 00:42:37,720 Musimy iść. 444 00:42:40,640 --> 00:42:42,360 Minęło pół godziny? 445 00:42:44,240 --> 00:42:48,000 Trudno powiedzieć. Ciężko mi się myśli. 446 00:42:49,320 --> 00:42:53,000 Spójrz na mnie. Pójdziesz i się nie zatrzymasz. 447 00:42:53,160 --> 00:42:56,800 2030 kroków. 448 00:42:57,120 --> 00:42:58,920 Będziesz szła bez przerwy. 449 00:42:59,520 --> 00:43:05,520 Pójdziesz prosto do namiotu. Nieważne, czy idę za tobą, czy nie. 450 00:43:06,440 --> 00:43:10,680 Ważne, żebyś szła na górę do namiotu. Rozumiesz? 451 00:43:11,680 --> 00:43:15,200 Obiecaj, że nie będziesz się zatrzymywać. 452 00:43:16,360 --> 00:43:19,040 - Dobrze. - No to naprzód. 453 00:43:53,240 --> 00:43:55,080 Igor, nie zostawaj z tyłu. 454 00:43:56,800 --> 00:43:58,240 Idziemy. 455 00:44:17,000 --> 00:44:18,760 Igor! 456 00:44:18,920 --> 00:44:21,880 Idziemy na górę. Musimy iść dalej. 457 00:44:22,000 --> 00:44:24,600 - Wstawaj. - Zina, idź. 458 00:44:24,680 --> 00:44:28,000 - Wstań, proszę. - Kocham cię. 459 00:44:28,120 --> 00:44:31,920 - Co? - Zawsze cię kochałem. 460 00:44:32,760 --> 00:44:35,560 Tylko bałem się do tego przyznać. 461 00:44:37,520 --> 00:44:41,520 - Idź. Uda ci się. - Nigdzie bez ciebie nie pójdę. 462 00:44:42,920 --> 00:44:47,360 Nie zostawię cię. Rustem już odkopał namiot. 463 00:44:47,520 --> 00:44:52,640 Rozpalił w piecu, wszystko zrobił. Wstawaj! 464 00:44:59,920 --> 00:45:02,800 Igor, ja zaraz wrócę. 465 00:45:02,880 --> 00:45:06,840 Wrócimy po ciebie, zaczekaj tu na nas, dobrze? 466 00:45:07,000 --> 00:45:09,040 Wrócę po ciebie. 467 00:45:10,120 --> 00:45:12,160 Wrócę. Zaczekaj. 468 00:46:44,120 --> 00:46:46,160 Sześćset pięćdziesiąt. 469 00:46:47,000 --> 00:46:52,880 Sześćset pięćdziesiąt. 470 00:49:24,080 --> 00:49:30,080 2 LUTEGO 1959 ROKU ZGINĘŁO DZIEWIĘCIORO TURYSTÓW 471 00:49:30,240 --> 00:49:34,440 Z GRUPY PROWADZONEJ PRZEZ IGORA DIATŁOWA. 472 00:49:35,560 --> 00:49:39,560 PROWADZĄCY ŚLEDZTWO PROKURATO L. N. IWANOW UZNAŁ, 473 00:49:39,720 --> 00:49:44,120 ŻE ICH ŚMIERĆ NASTĄPIŁA W WYNIKU NIESZCZĘŚLIWEGO WYPADKU, 474 00:49:44,280 --> 00:49:47,600 SPOWODOWANEGO POTĘŻNĄ SIŁĄ. 475 00:49:50,280 --> 00:49:53,640 DLA UCZCZENIA PAMIĘCI TURYSTÓW, 476 00:49:53,840 --> 00:49:57,600 POBLISKA PRZĘŁĘCZ OTRZYMAŁA NOWĄ NAZWĘ: 477 00:49:59,360 --> 00:50:05,160 PRZEŁĘCZ DIATŁOWA 478 00:50:09,560 --> 00:50:15,040 81, 82, 83, 84... 479 00:50:17,920 --> 00:50:19,520 Ktoś widział moje buty? 480 00:50:19,680 --> 00:50:22,560 - Już szukam! - Koło mojego plecaka. 481 00:50:25,400 --> 00:50:26,320 Są. 482 00:50:26,400 --> 00:50:27,920 - Dziękuję. - Proszę. 483 00:50:30,400 --> 00:50:34,200 Macie 15 kopiejek? Sławka chce zadzwonić. 484 00:50:34,280 --> 00:50:35,920 Jasna sprawa. 485 00:50:39,800 --> 00:50:42,000 Zapomnieliśmy o soli. 486 00:50:42,280 --> 00:50:44,760 Trzy kilo. Kto weźmie? 487 00:50:45,360 --> 00:50:47,800 Ja. Mam jeszcze mnóstwo miejsca. 488 00:50:49,240 --> 00:50:50,440 Patrzcie! 489 00:50:51,160 --> 00:50:52,160 Dziura. 490 00:50:52,600 --> 00:50:54,400 Będziemy oglądać gwiazdy. 491 00:50:55,200 --> 00:50:58,480 - I co? Zaszyje się po drodze. - Kto zaszyje? 492 00:51:00,120 --> 00:51:04,040 - Ja, Kolia. Ja osobiście. - Nie wierz jej! 493 00:51:05,440 --> 00:51:09,160 - A kto ma wagę? - Ja mam, towarzyszko. 494 00:51:10,240 --> 00:51:13,560 Ale tu macie bałagan! 495 00:51:14,040 --> 00:51:16,000 To jest twórczy nieład. 496 00:51:16,360 --> 00:51:19,160 - Widziałeś Igora? - Zaraz przyjdzie. 497 00:51:21,520 --> 00:51:23,680 Mam, możemy śpiewać! 498 00:51:23,840 --> 00:51:26,480 - Śpiewajmy! - Wszyscy razem. 499 00:51:26,640 --> 00:51:29,360 - A co z Igorem? - Zaraz przyjdzie. 500 00:51:35,080 --> 00:51:38,160 Stop, jeszcze raz. Od początku. 501 00:51:39,240 --> 00:51:43,400 Polami, lasami, tam gdzie zbocze kamieniste, 502 00:51:43,560 --> 00:51:46,920 swierdłowską ziemię przeszli wzdłuż i wszerz. 503 00:51:47,080 --> 00:51:51,240 Patrz, przyjacielu, z pieśnią na ustach idą turyści, 504 00:51:51,320 --> 00:51:54,920 - mocniejszych od nich nie ma... - Jest Igor! Chodź do nas! 505 00:51:55,040 --> 00:51:59,080 Patrz, przyjacielu, z pieśnią na ustach idą turyści, 506 00:51:59,160 --> 00:52:02,480 mocniejszych od nich nie ma, mów co chcesz. 507 00:52:02,760 --> 00:52:06,560 Drogi trzeci dzień, razem szczękami zębami. 508 00:52:07,160 --> 00:52:10,440 Każda kiszka w brzuchu marsza głośno gra. 509 00:52:10,600 --> 00:52:14,680 Ale nie martw się, wkrótce wrócimy do mamy 510 00:52:14,840 --> 00:52:17,840 i w studenckim klubie będzie bal. 511 00:52:18,600 --> 00:52:22,760 Ale nie martw się, wkrótce wrócimy do mamy 512 00:52:22,840 --> 00:52:26,680 i w studenckim klubie będzie bal. 513 00:52:26,800 --> 00:52:28,360 Brawo! 514 00:52:31,120 --> 00:52:32,360 Daj mi tę puszkę. 515 00:52:33,560 --> 00:52:34,560 Nie tę. 516 00:52:34,840 --> 00:52:37,280 - To na wyprawę! - Gulasz daj! 517 00:52:42,440 --> 00:52:46,200 Tekst: Hanna Osuch 36532

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.