Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:03,560 --> 00:00:08,022
::PROJECT HAVEN::
::prezentuje::
2
00:00:12,277 --> 00:00:16,406
Z PAMIĘTNIKA POŁOŻNEJ
sezon 6, odcinek 8
3
00:00:17,824 --> 00:00:21,995
Tłumaczenie: titi®
4
00:00:37,682 --> 00:00:41,431
Nie znamy całej przyszłości.
5
00:00:42,760 --> 00:00:47,645
Teraźniejszość, jak strzała,
może wskazać kierunek,
6
00:00:48,905 --> 00:00:51,574
ale nie wiemy
ani gdzie upadnie,
7
00:00:51,575 --> 00:00:55,871
ani co nas na tej ziemi czeka.
8
00:01:07,842 --> 00:01:12,597
- Nic z Hongkongu?
- Jeszcze nie.
9
00:01:30,672 --> 00:01:33,341
Nie reflektuję na racuszki.
10
00:01:33,383 --> 00:01:37,429
Są zbyt… wielokomórkowe
i zbyt gąbczaste.
11
00:01:37,470 --> 00:01:40,223
A te akurat - zbyt zimne.
12
00:01:40,265 --> 00:01:42,225
Dopiero co je upieczono.
13
00:01:42,267 --> 00:01:46,479
Zdążyłyśmy odmówić modlitwę
pomiędzy ich upieczeniem a podaniem.
14
00:01:46,563 --> 00:01:48,440
A była to długa modlitwa,
15
00:01:48,481 --> 00:01:53,111
złożona prawie wyłącznie
z zupełnie niepotrzebnych pauz.
16
00:01:55,321 --> 00:01:59,200
Dowiedziałam się,
że Poradnia Antykoncepcyjna
17
00:01:59,242 --> 00:02:03,830
otwiera poradnie dzielnicowe,
żeby zmniejszyć kolejki.
18
00:02:03,872 --> 00:02:08,209
- Oby powstała jedna i u nas!
- Będzie. W domu kultury.
19
00:02:09,335 --> 00:02:12,839
We wtorki po południu,
w magazynku na zapleczu.
20
00:02:12,881 --> 00:02:15,467
Pacjentki mają wchodzić
bocznymi drzwiami.
21
00:02:15,508 --> 00:02:18,678
Niezamężne matki nimi wchodzą.
22
00:02:18,720 --> 00:02:23,224
Czemu wszyscy nie wchodzą od frontu?
To kobiety, nie zbrodniarki.
23
00:02:23,266 --> 00:02:26,102
To mocne słowa i niepotrzebne.
24
00:02:26,144 --> 00:02:28,271
Przepraszam.
25
00:02:28,313 --> 00:02:32,567
Ale to poradnia z zasady
dla mężatek lub narzeczonych.
26
00:02:32,609 --> 00:02:35,779
Czemu mają się wstydzić,
czy choćby czuć nieswojo?
27
00:02:35,820 --> 00:02:40,116
Mężczyźni zawsze kupują antykoncepcję
od fryzjera… podobno.
28
00:02:40,158 --> 00:02:42,702
Strzygą się
i chcą „coś na weekend”.
29
00:02:42,744 --> 00:02:46,956
Kobiety powinny mieć te same
możliwości dbania o zdrowie.
30
00:02:46,998 --> 00:02:49,584
„Ondulację i pigułkę poproszę”.
31
00:02:50,752 --> 00:02:54,255
W pierwszych tygodniach
będę pomagać lekarzowi,
32
00:02:54,297 --> 00:02:59,886
więc będę mogła wyrazić
swoją opinię w tej sprawie.
33
00:03:01,596 --> 00:03:05,266
Bardzo cię zaabsorbował
ten list.
34
00:03:05,308 --> 00:03:08,228
Mój ojciec jedzie na misję.
35
00:03:09,687 --> 00:03:13,108
Na Nową Gwineę.
Pojedzie przez Londyn.
36
00:03:13,149 --> 00:03:16,152
Martwisz się niebezpodstawnie.
37
00:03:16,194 --> 00:03:20,782
Opowiada się o misjonarzach
podawanych tam na obiad
38
00:03:20,824 --> 00:03:24,285
i są dowody, wskazujące na to,
że nie są to wcale bajki.
39
00:03:24,327 --> 00:03:27,539
Nie dlatego się denerwuję.
40
00:03:28,139 --> 00:03:31,643
Ale dlatego,
że jedzie na trzy lata.
41
00:03:35,647 --> 00:03:38,066
Na Nowej Gwinei
jest niemało pracy.
42
00:03:38,107 --> 00:03:43,696
I wcale nie chcę mu
w niej przeszkadzać.
43
00:03:43,738 --> 00:03:47,367
To byłoby niewłaściwe
i egoistyczne.
44
00:03:47,742 --> 00:03:52,830
Ale już od dziecka,
od kiedy wiem, czym jest miłość,
45
00:03:52,997 --> 00:03:56,501
chciałam, żeby to on
udzielił mi ślubu.
46
00:03:56,543 --> 00:04:00,088
Wiedziałem o tym,
od kiedy sam go znam.
47
00:04:00,129 --> 00:04:03,550
Wtedy nie byliśmy
nawet zaręczeni!
48
00:04:06,010 --> 00:04:11,599
Inne dziewczyny marzyły
o welonie i białej sukni.
49
00:04:11,766 --> 00:04:17,939
A ja widziałam w marzeniach,
jak czeka na mnie przy ołtarzu.
50
00:04:17,981 --> 00:04:22,652
I ma oddać moją rękę mężczyźnie,
którego twarzy nie widzę.
51
00:04:24,195 --> 00:04:28,199
A teraz wiem już,
co to za mężczyzna.
52
00:04:29,909 --> 00:04:32,370
Ale mojego taty nie będzie,
53
00:04:32,412 --> 00:04:37,000
bo przez trzy lata
będzie tysiące kilometrów stąd.
54
00:04:37,041 --> 00:04:41,462
- Nie chcę tak długo czekać.
- Ja też nie.
55
00:04:42,714 --> 00:04:44,215
Więc co zrobimy?
56
00:04:44,757 --> 00:04:50,597
Nie podoba mi się to osobne wejście
do poradni antykoncepcyjnej!
57
00:04:50,638 --> 00:04:54,225
Też nie jestem zachwycona,
ale poradnia o to prosiła.
58
00:04:54,267 --> 00:04:56,978
Grunt to dyskrecja.
59
00:04:57,020 --> 00:04:59,272
Grunt to porządne kartoteki!
60
00:04:59,314 --> 00:05:02,442
Kobiety wejdą bokiem
po antykoncepcję,
61
00:05:02,483 --> 00:05:07,155
potem przejdą korytarzem
do naszej poradni - bez rejestracji!
62
00:05:07,197 --> 00:05:12,160
Raczej tłumy nie będą walić
z poradni antykoncepcyjnej do ciążowej.
63
00:05:12,202 --> 00:05:15,455
Mówię o matkach z niemowlętami.
64
00:05:15,496 --> 00:05:19,500
A funkcja przełożonej
nie uprawnia cię do dowcipkowania!
65
00:05:21,628 --> 00:05:24,714
Nie biorę tego do siebie.
66
00:05:24,756 --> 00:05:28,301
Panią Turner wyraźnie
targają hormony.
67
00:05:28,343 --> 00:05:31,429
Możesz pójść ze mną do kuchni?
68
00:05:31,471 --> 00:05:35,767
Musimy pomówić o matce,
która nie robi tego, co powinna.
69
00:05:47,153 --> 00:05:50,907
Dzień dobry, Wilma.
Czym mogę służyć?
70
00:05:50,949 --> 00:05:54,827
Poproszę komplet
mosiężnych guzików z kotwicą.
71
00:05:54,869 --> 00:05:56,538
Wypływasz w morze?
72
00:05:56,579 --> 00:06:00,583
O nie! Było mi niedobrze
na rowerku wodnym w zatoce.
73
00:06:00,625 --> 00:06:03,253
Ale wyciągam
mój marynarski kostium,
74
00:06:03,294 --> 00:06:07,173
bo od jutra wracam do pracy!
75
00:06:07,215 --> 00:06:10,718
Gail ma prawie rok
i siostra się nią zajmie,
76
00:06:10,760 --> 00:06:13,096
a Debbie i Denise
chodzą do szkoły.
77
00:06:13,137 --> 00:06:17,600
Trzymam kciuki, żeby natura
nie zrobiła ci niespodzianki.
78
00:06:17,642 --> 00:06:21,688
Żadnych niespodzianek,
wszystko mam pod kontrolą.
79
00:06:21,729 --> 00:06:24,858
Mogę zostawić u ciebie ulotki?
80
00:06:24,899 --> 00:06:27,944
Będę gorseciarką w Constanzy.
81
00:06:29,028 --> 00:06:32,156
Constanza to znakomita marka!
82
00:06:34,158 --> 00:06:36,452
Dobrze się pani czuje?
83
00:06:37,412 --> 00:06:41,583
Trochę się zgrzałam,
porządkując wełnę.
84
00:06:42,000 --> 00:06:44,627
Czy to menopauza?
85
00:06:44,669 --> 00:06:49,007
Constanza ma specjalny gorset
na ten okres, strona nr 3.
86
00:06:49,048 --> 00:06:51,968
Piszą o tym bardzo taktownie.
87
00:06:57,724 --> 00:07:01,227
Pielęgniarka sprawdziła
pani ciśnienie i inne parametry,
88
00:07:01,311 --> 00:07:05,899
więc mam przyjemność
dać pani listek tych oto tabletek.
89
00:07:06,107 --> 00:07:09,611
Nie mogę się doczekać
pożegnania z irygatorem.
90
00:07:09,652 --> 00:07:13,281
Napełnianie go wodą z mydłem,
potem wypłukiwanie…
91
00:07:13,323 --> 00:07:16,576
To dużo prostsza metoda,
pani Goddens.
92
00:07:16,618 --> 00:07:22,207
Wyglądają prawie jak aspiryna,
a gdy się pomyśli o możliwościach…
93
00:07:22,248 --> 00:07:24,334
Tylko proszę pamiętać,
94
00:07:24,375 --> 00:07:28,129
że ten lek
zapobiega ciąży tylko,
95
00:07:28,171 --> 00:07:31,466
gdy jest zażywany
codziennie bez przerw,
96
00:07:31,507 --> 00:07:35,678
- nie tylko przed lub po stosunku.
- Wiem o tym.
97
00:07:35,720 --> 00:07:39,015
Czytałam o tym w bibliotece.
I to w kilku książkach.
98
00:07:39,057 --> 00:07:44,229
Mąż się nie dowie,
w życiu nie był w bibliotece.
99
00:07:44,270 --> 00:07:48,149
Mąż nie wie, że będzie pani
używać antykoncepcji?
100
00:07:48,191 --> 00:07:54,113
Trevor to typowy mężczyzna,
wciąż ma nadzieję na syna.
101
00:07:55,698 --> 00:07:59,160
To jak z kontem z banku,
że musi dać mi zgodę?
102
00:07:59,202 --> 00:08:02,121
Nie musi nawet wiedzieć.
103
00:08:02,163 --> 00:08:05,750
To pani ciało i pani pigułki.
104
00:08:06,960 --> 00:08:11,130
Będę je trzymać w torebce,
tam nie śmie zaglądać.
105
00:08:13,967 --> 00:08:17,971
Herbata i biszkopcik
jak dla każdej pacjentki.
106
00:08:18,012 --> 00:08:22,267
Czemu nie chodzisz
na nasze zajęcia?
107
00:08:22,308 --> 00:08:24,185
Bo jestem położną.
108
00:08:24,227 --> 00:08:27,063
W Nonnatusie wciąż nie wiemy,
109
00:08:27,105 --> 00:08:31,609
czy chcesz rodzić w szpitalu,
na oddziale, czy we własnym łóżku.
110
00:08:31,651 --> 00:08:33,528
Mam tyle pracy…
111
00:08:33,570 --> 00:08:36,072
A gdy zajrzałam
do twojej karty -
112
00:08:36,114 --> 00:08:39,951
i to w kartotece,
którą tak skrupulatnie prowadzisz -
113
00:08:39,993 --> 00:08:43,538
nie przyszłaś na trzy kontrole
przez trzy tygodnie.
114
00:08:43,621 --> 00:08:49,460
Jestem w ciąży, a nie chora.
Nigdy nie czułam się lepiej, serio.
115
00:08:49,752 --> 00:08:53,339
A ja widzę,
że nigdy się bardziej nie bałaś.
116
00:08:55,967 --> 00:08:57,760
Dziecko moje…
117
00:08:59,012 --> 00:09:04,726
Obserwowałam przyszłe matki
przez blisko 30 lat.
118
00:09:05,268 --> 00:09:09,564
Położna czy nie -
wcale się od nich nie różnisz.
119
00:09:10,607 --> 00:09:15,320
Nie broń się przed tym.
I przestań już pracować.
120
00:09:15,862 --> 00:09:19,032
Potem nie będę wiedziała,
od czego zacząć.
121
00:09:19,032 --> 00:09:23,077
Zacznij od decyzji,
gdzie chcesz rodzić.
122
00:09:23,786 --> 00:09:26,831
Jeśli nie w szpitalu,
123
00:09:26,915 --> 00:09:30,210
powiedz, która z nas
ma odbierać poród.
124
00:09:31,461 --> 00:09:34,547
To jedna z niewielu zalet
naszego zawodu,
125
00:09:34,589 --> 00:09:38,092
nie każdy
może z niej korzystać.
126
00:09:41,763 --> 00:09:44,442
Pójdę po kapelusz,
płaszcz i torebkę.
127
00:09:44,474 --> 00:09:46,218
I idę do domu.
128
00:09:46,677 --> 00:09:49,312
- Powiesz doktorowi?
- Tak.
129
00:09:49,354 --> 00:09:51,856
Będzie zadowolony jak ja.
130
00:09:52,982 --> 00:09:56,653
Dzięki.
Prawdziwa z ciebie przyjaciółka.
131
00:10:33,898 --> 00:10:38,361
To najwspanialsza wiadomość,
jaką można usłyszeć!
132
00:10:38,403 --> 00:10:42,740
Przyhamuj z pracą, skoro
już za trzy tygodnie ślub!
133
00:10:42,782 --> 00:10:46,202
Obiecuję, że obędzie się
bez komplikacji.
134
00:10:46,244 --> 00:10:51,833
Ojciec Barbary udzieli nam ślubu
przed rejsem, a to najważniejsze.
135
00:10:53,376 --> 00:10:56,421
Może Fred by nam z tym pomógł?
136
00:10:56,462 --> 00:11:00,675
Nie, przynajmniej wrócę do formy
przed narodzinami dziecka.
137
00:11:00,800 --> 00:11:04,971
Poza tym podoba mi się
ten trend „zrób to sam”.
138
00:11:05,013 --> 00:11:07,891
To jakby chrzciny nowego domu.
139
00:11:09,642 --> 00:11:13,188
Najlepsze chrzciny domu
to domowy poród.
140
00:11:14,230 --> 00:11:18,401
Domowy?!
A jeśli coś pójdzie źle?
141
00:11:18,776 --> 00:11:23,531
Nie, lepiej zawiozę cię na oddział,
gdy zaczniesz rodzić.
142
00:11:23,615 --> 00:11:29,704
A ja wolałabym tu,
we własnym domu i łóżku,
143
00:11:29,746 --> 00:11:33,082
z pięknie wytapetowaną ścianą
za głową.
144
00:11:33,750 --> 00:11:36,669
Patrick, ja się
już zdecydowałam.
145
00:11:44,302 --> 00:11:46,971
Nie mam chleba
na drugie śniadanie, Trevor,
146
00:11:47,013 --> 00:11:50,391
a rano przyjdzie klientka
przymierzyć gorset.
147
00:11:50,433 --> 00:11:53,228
Weźmiesz resztkę
mięsa z obiadu?
148
00:11:53,269 --> 00:11:54,521
Takie zimne? Nie.
149
00:11:54,521 --> 00:11:59,234
Zgłodnieję dopiero o 12.30,
donieś mi kanapki do pracy.
150
00:12:00,610 --> 00:12:03,696
Wciąż wyglądasz ślicznie,
Wilmo.
151
00:12:03,738 --> 00:12:06,157
Bo robię to, co lubię.
152
00:12:06,199 --> 00:12:08,660
I znów zaczęłam się malować.
153
00:12:08,701 --> 00:12:13,081
Zrobią nam kurs makijażu,
nim dostaniemy plakietki Constanzy.
154
00:12:15,708 --> 00:12:18,127
Ślicznie wyglądasz.
155
00:12:18,169 --> 00:12:23,299
Jak wtedy, za młodu,
gdy grzeszyliśmy na tej kanapie,
156
00:12:23,341 --> 00:12:26,052
która wtedy jeszcze
stała u babci.
157
00:12:26,094 --> 00:12:30,014
Za pierwszą wypłatę
kupię nową w miejsce tej ohydy.
158
00:12:30,056 --> 00:12:31,891
Dziadek na niej umarł.
159
00:12:31,933 --> 00:12:35,103
Czasem czuję zapach,
który mi to przypomina.
160
00:12:42,235 --> 00:12:46,906
Może ta? Rzadko w życiu
jest okazja nosić tren.
161
00:12:46,948 --> 00:12:50,451
Wyglądałabym jak panna młoda
z pantomimy.
162
00:12:50,493 --> 00:12:52,954
Chcę coś skromnego i prostego.
163
00:12:52,996 --> 00:12:57,750
Nie ma szans, jeśli oglądasz
suknie z reklam.
164
00:12:57,792 --> 00:13:00,003
Od ślubu Księżnej Kentu
165
00:13:00,044 --> 00:13:05,174
każda panna młoda obowiązkowo
wlecze za sobą dwa metry tiulu.
166
00:13:05,216 --> 00:13:08,845
Nie mam wyboru.
Wszystkie krawcowe są zajęte,
167
00:13:08,887 --> 00:13:10,847
więc muszę uszyć ją sama.
168
00:13:10,889 --> 00:13:14,517
Ciotka Jean jest szwaczką
w Domu Meblowym.
169
00:13:15,101 --> 00:13:16,936
Ale jeśli poniesie ją fantazja,
170
00:13:16,936 --> 00:13:20,523
Barbara pójdzie do ołtarza
owinięta zasłoną i lambrekinem.
171
00:13:30,450 --> 00:13:35,288
Nie żeby zaskoczyło mnie to zimno,
ale aż taki mróz…?
172
00:13:35,330 --> 00:13:37,373
Czujesz, jakie lodowate?
173
00:13:37,415 --> 00:13:42,962
- Zostaw… jaka ulga!
- Rozpalona jesteś. Nie masz grypy?
174
00:13:43,004 --> 00:13:45,006
Nie, nie to nie grypa!
175
00:13:50,345 --> 00:13:52,430
Gdyby ktoś nie wiedział,
176
00:13:52,472 --> 00:13:56,059
siostrę Franklin przeniesiono
tymczasowo do św. Cuthberta,
177
00:13:56,100 --> 00:13:57,852
ale trzy dni wcześniej.
178
00:13:57,894 --> 00:14:00,980
Dobrze dla poradni kobiecej,
dla nas kiepsko.
179
00:14:01,022 --> 00:14:04,692
Na osiedlu Lisbon
mamy epidemię liszajca.
180
00:14:04,734 --> 00:14:08,321
Dziś jedna dobra wieść
za drugą!
181
00:14:08,363 --> 00:14:13,660
Siostra Winifred - poradnia,
siostra Dyer - wizyty poporodowe,
182
00:14:13,701 --> 00:14:16,913
siostra Gilbert -
w tym tygodniu wizyty.
183
00:14:16,955 --> 00:14:22,210
Odleżyny, cukrzyce, hemoroidy
na Commercial Road.
184
00:14:23,002 --> 00:14:27,799
Myślałam, że na tej trasie
pozałatwiasz weselne sprawunki?
185
00:14:27,840 --> 00:14:31,386
Dzień dobry!
Przyniosłam insulinę na dzisiaj.
186
00:14:31,469 --> 00:14:34,264
I gdy tylko ją przekażę…
187
00:14:34,305 --> 00:14:38,643
udaję się na urlop
do odwołania.
188
00:14:38,685 --> 00:14:41,062
Siostra Crane uświadomiła mi,
189
00:14:41,062 --> 00:14:46,150
że jako położna mogę wybrać,
która z was odbierze mój poród.
190
00:14:46,401 --> 00:14:50,280
I po zastanowieniu wybrałam…
191
00:14:51,281 --> 00:14:53,366
siostrę Julienne.
192
00:14:55,994 --> 00:14:57,745
Kochanie…
193
00:14:57,996 --> 00:15:01,207
- Zgadzasz się?
- Tak.
194
00:15:01,249 --> 00:15:03,251
Dziękuję.
195
00:15:45,210 --> 00:15:48,546
Na weselu będzie 30 osób
196
00:15:48,546 --> 00:15:52,634
albo 29, jeśli moja siostra
zacznie rodzić i nie przyjedzie.
197
00:15:52,675 --> 00:15:56,679
Twój ojciec podziękował mi,
że ślub będzie cichy i szybki,
198
00:15:56,721 --> 00:15:58,473
więc on zaoszczędzi pieniądze.
199
00:15:58,514 --> 00:16:01,976
Wręcz powiedział,
że możemy nawet uciec z domu.
200
00:16:03,394 --> 00:16:08,816
Nigdy nie był zamożny,
ale to chyba część powołania.
201
00:16:08,900 --> 00:16:11,528
Raz, gdy byłam mała,
202
00:16:11,569 --> 00:16:14,989
wesołe miasteczko
rozłożyło się koło kościoła.
203
00:16:15,073 --> 00:16:20,620
Błagałam, żeby mnie tam zabrał,
i zgodził się na jedną przejażdżkę.
204
00:16:20,662 --> 00:16:24,916
Pamiętam, jak sięgał do kieszeni
po sześciopensówkę.
205
00:16:25,750 --> 00:16:30,004
Dopiero wtedy zauważyłam,
jak wytarte ma spodnie.
206
00:16:30,088 --> 00:16:34,884
Potem posadził mnie
na najpiękniejszego konia na karuzeli,
207
00:16:34,926 --> 00:16:38,846
i stał, patrzył i machał,
a ja się kręciłam.
208
00:16:40,348 --> 00:16:42,767
Nigdy mi o tym nie opowiadałaś.
209
00:16:42,851 --> 00:16:44,269
Nie.
210
00:16:45,603 --> 00:16:50,066
Pewnie nadejdzie kiedyś dzień,
gdy opowiemy sobie wszystko,
211
00:16:50,108 --> 00:16:52,277
i nie będzie już nic nowego,
212
00:16:52,360 --> 00:16:58,157
bo wszystko, co istotne,
będzie już tak czy inaczej… wspólne.
213
00:16:58,199 --> 00:17:01,411
- Mam nadzieję.
- Ja też.
214
00:17:04,205 --> 00:17:08,543
A skoro już jesteśmy
tacy szczerzy i otwarci,
215
00:17:08,626 --> 00:17:13,548
to wiedz, że zapisałam się
do kliniki antykoncepcyjnej
216
00:17:13,631 --> 00:17:17,260
i na noc poślubną
wszystko będzie gotowe.
217
00:17:18,970 --> 00:17:23,725
Nadmierna potliwość
to częsta bolączka w menopauzie.
218
00:17:23,808 --> 00:17:28,521
Constanza ma całą gamę
perforowanych gorsetów,
219
00:17:28,563 --> 00:17:33,234
co sprawia,
że wilgoć paruje naturalnie.
220
00:17:33,318 --> 00:17:38,907
Obniża to temperaturę ciała
i zapewnia świeżość.
221
00:17:40,158 --> 00:17:44,370
Przekonująca z ciebie akwizytorka,
przyznaję.
222
00:17:44,412 --> 00:17:47,498
Osiągnęłam najwyższą sprzedaż
we Wschodnim Londynie
223
00:17:47,582 --> 00:17:49,584
w ciągu dwóch tygodni.
224
00:17:49,584 --> 00:17:52,170
Już przelano mi prowizję!
225
00:17:54,422 --> 00:17:56,174
Wszystko w porządku?
226
00:17:56,257 --> 00:17:58,509
Chyba naciągnęłam mięsień nogi.
227
00:17:58,593 --> 00:18:02,263
Co dzień robię wiele kilometrów,
tyle mam zamówień.
228
00:18:08,603 --> 00:18:09,979
Przepraszam, siostro!
229
00:18:11,606 --> 00:18:16,486
Oby to było ważniejsze
od białka w moczu pani Kyriakou!
230
00:18:16,528 --> 00:18:18,363
Chyba nie jest.
231
00:18:18,446 --> 00:18:21,866
Za chwilę mam wizytę
w gabinecie na zapleczu,
232
00:18:21,950 --> 00:18:23,576
mogę się zwolnić?
233
00:18:23,660 --> 00:18:25,286
Możesz,
234
00:18:25,328 --> 00:18:30,708
jeśli zajmiesz się pacjentkami
i rozładujesz tę potworną kolejkę!
235
00:18:48,476 --> 00:18:52,021
Mam umówioną wizytę u…
236
00:18:52,063 --> 00:18:53,857
lekarza od planowania rodziny.
237
00:18:53,898 --> 00:18:58,486
Miałam tu być dziesięć minut temu,
ale siostra Crane jest jakaś zła.
238
00:18:58,570 --> 00:19:00,363
Nie wiem, co ją dziś ugryzło.
239
00:19:01,322 --> 00:19:06,035
W chwilach wielkiej radości
warto pamiętać o tym,
240
00:19:06,077 --> 00:19:10,874
że inni mogą kroczyć
bardziej wyboistą ścieżką.
241
00:19:10,915 --> 00:19:12,750
Usiądź, proszę.
242
00:19:14,530 --> 00:19:18,096
Jako pielęgniarce, nie są ci obce
szczegóły anatomii?
243
00:19:18,265 --> 00:19:19,090
Nie.
244
00:19:19,173 --> 00:19:22,051
Więc wystarczy, gdy powiem,
245
00:19:22,093 --> 00:19:26,347
że składam kapturek na pół
w ten sposób…
246
00:19:26,723 --> 00:19:31,352
delikatnie wprowadzam do pochwy,
puszczam,
247
00:19:31,436 --> 00:19:36,441
żeby otworzył się,
w pełni zasłaniając szyjkę macicy
248
00:19:36,524 --> 00:19:39,280
i nie pozwalając
przeniknąć tam plemnikom.
249
00:19:39,281 --> 00:19:42,284
Postaraj się rozluźnić.
250
00:19:42,864 --> 00:19:48,286
Pochwa to organ niezwykle elastyczny,
co jako położna wiesz.
251
00:19:48,369 --> 00:19:49,621
Tak.
252
00:19:52,540 --> 00:19:55,460
Usiądź. Możesz założyć majtki.
253
00:19:55,543 --> 00:19:57,629
Pani to tam… zostawi?
254
00:19:57,712 --> 00:20:00,173
Noś go co dzień
przez kilka godzin
255
00:20:00,215 --> 00:20:05,011
i na kontroli powiesz mi,
czy jest wygodny i łatwo go zakładać.
256
00:20:05,053 --> 00:20:08,014
Dopasujemy wielkość
w razie potrzeby.
257
00:20:08,056 --> 00:20:10,892
Ale to nie jest
stuprocentowa ochrona.
258
00:20:10,975 --> 00:20:13,686
Pobieramy się
dopiero za tydzień.
259
00:20:13,728 --> 00:20:17,482
- I jak się czujesz?
- Fantastycznie.
260
00:20:54,018 --> 00:20:57,480
Jestem spokojniejsza,
od kiedy nie pracuję.
261
00:20:58,356 --> 00:21:03,570
Czułbyś się tak samo,
gdybyś był tylko mężem, nie lekarzem.
262
00:21:03,611 --> 00:21:08,283
Chyba wolałabym,
żebyś nie był przy porodzie.
263
00:21:09,117 --> 00:21:12,412
Nie sądziłem,
że mnie tam nie chcesz!
264
00:21:12,453 --> 00:21:15,999
Chcę, gdy dziecko
już się urodzi.
265
00:21:16,040 --> 00:21:20,628
Ale byliśmy razem
przy tylu porodach,
266
00:21:20,670 --> 00:21:24,257
rozwiązując problemy,
zapobiegając tragediom.
267
00:21:24,299 --> 00:21:28,887
I zawsze im zapobiegliśmy.
Jesteśmy drużyną!
268
00:21:32,765 --> 00:21:36,978
Wiem, że patrzysz na moje kostki
i myślisz, jakie są opuchnięte.
269
00:21:37,061 --> 00:21:41,649
Jeśli nie masz migren
i oznak białkomoczu,
270
00:21:41,733 --> 00:21:45,195
to pewnie zwykły obrzęk
w zaawansowanej ciąży.
271
00:21:45,236 --> 00:21:49,199
Widzisz? Spoglądasz na mnie
i już jesteś w pracy.
272
00:21:49,240 --> 00:21:50,992
Nie.
273
00:21:51,075 --> 00:21:54,704
Spoglądam na ciebie
i zrobiłbym wszystko, czego chcesz.
274
00:22:03,087 --> 00:22:05,465
Phyllis, musimy porozmawiać.
275
00:22:06,758 --> 00:22:10,803
Przykro mi, mam całą listę
czynności na dzisiaj
276
00:22:10,845 --> 00:22:14,182
i ćwiczenia zajmują
niemałą jej część.
277
00:22:15,099 --> 00:22:20,563
Wyświadczasz ludziom wiele przysług
i o jedną muszę cię sama poprosić.
278
00:22:20,605 --> 00:22:24,150
- Związaną ze ślubem?
- Owszem.
279
00:22:24,192 --> 00:22:26,819
Chcę cię poprosić,
280
00:22:26,861 --> 00:22:28,947
żebyś była moją druhną.
281
00:22:32,992 --> 00:22:34,869
Twoją… druhną?
282
00:22:37,956 --> 00:22:42,126
Nie, Barbaro!
283
00:22:42,210 --> 00:22:45,338
Wybierz jedną
ze swych przyjaciółek.
284
00:22:45,380 --> 00:22:47,757
Właśnie wybrałam.
285
00:22:47,799 --> 00:22:50,218
Ciebie.
286
00:22:50,301 --> 00:22:53,763
Od dwóch lat dzielimy pokój,
287
00:22:53,805 --> 00:22:56,683
miejsce na kominku
i stoliku nocnym,
288
00:22:56,724 --> 00:23:00,270
na przemian zaciągamy zasłony
i gasimy światło.
289
00:23:00,311 --> 00:23:04,440
Nie skarżysz się, gdy chrapię,
nawet o tym nie wspominasz.
290
00:23:04,482 --> 00:23:06,818
Nie chrapiesz mi na złość.
291
00:23:08,403 --> 00:23:14,033
Nikt mnie tyle nie nauczył
o współżyciu z drugim człowiekiem.
292
00:23:14,075 --> 00:23:20,248
A teraz mogę już dzielić wszystko
z kimś bardzo mi drogim,
293
00:23:20,331 --> 00:23:24,377
dlatego, że byłaś dla mnie
tak wspaniałą przyjaciółką.
294
00:23:26,337 --> 00:23:30,425
Kto mi teraz będzie pomagał
z hiszpańskimi słówkami?
295
00:23:36,931 --> 00:23:41,019
Nie wiem, ale będzie miała
wielkie szczęście.
296
00:23:44,939 --> 00:23:49,360
Takie sofy to krzyk mody
w Skandynawii.
297
00:23:49,444 --> 00:23:53,198
W Photoplayu Diana Dors
siedziała na identycznej.
298
00:23:53,281 --> 00:23:57,368
Diana Dors nie jest
ze Skandynawii, a ze Swindon.
299
00:23:57,368 --> 00:24:00,163
Na litość świętą, Trevor!
300
00:24:00,205 --> 00:24:04,375
Przycupnąłeś tam, nastroszony
jak kura na grzędzie.
301
00:24:04,459 --> 00:24:07,545
Daj spokój
i siądź na nowej sofie.
302
00:24:07,629 --> 00:24:09,672
Lubiłem tę starą.
303
00:24:09,714 --> 00:24:13,384
Zresztą, gdybyś zaczekała,
kupiłbym ci nową.
304
00:24:13,468 --> 00:24:18,932
- Czemu masz na wszystko zarabiać?
- Bo jestem głową domu.
305
00:24:18,973 --> 00:24:21,684
Kocham cię, serio.
306
00:24:21,726 --> 00:24:24,229
Jesteś taki staroświecki.
307
00:24:38,326 --> 00:24:41,663
W kuchni jest szampan,
chcesz?
308
00:24:41,746 --> 00:24:43,706
Nie chcę szampana,
309
00:24:43,748 --> 00:24:45,583
tylko ciebie.
310
00:24:51,256 --> 00:24:54,759
Nie przypuszczałem, że w klasztorze
życie może być takie…
311
00:24:54,801 --> 00:24:56,261
Zabawne?
312
00:24:59,764 --> 00:25:03,852
Chciałbym cię o coś zapytać.
313
00:25:04,269 --> 00:25:06,187
Mianowicie…
314
00:25:08,690 --> 00:25:11,401
…czy mógłbym ci
przedstawić Alexandrę?
315
00:25:12,610 --> 00:25:14,779
Twoją córkę?
316
00:25:14,863 --> 00:25:17,574
Jest jeszcze taka mała.
317
00:25:17,615 --> 00:25:20,869
Dziewczynki w tym wieku
są skomplikowane.
318
00:25:20,952 --> 00:25:25,665
A gdy są z rozbitej rodziny,
bardzo łatwo je zranić.
319
00:25:26,124 --> 00:25:28,459
Ale pomyślisz o tym?
320
00:25:30,378 --> 00:25:34,340
Pomyślę,
321
00:25:34,382 --> 00:25:38,595
ale jeśli uznam, że to
nie będzie dla niej dobre, to nie.
322
00:25:41,389 --> 00:25:46,227
Trevor! Zakończenie programu,
a rano idziemy do pracy!
323
00:25:51,232 --> 00:25:53,818
W sumie nie taka zła ta sofa.
324
00:26:29,187 --> 00:26:30,939
Barbara?
325
00:26:33,274 --> 00:26:34,984
O nie!
326
00:26:35,026 --> 00:26:37,779
Coś nie poszło tak, jak miało?
327
00:26:39,948 --> 00:26:41,449
Tak.
328
00:26:41,533 --> 00:26:44,911
Gorzej, że śniło mi się,
że to skończyłam.
329
00:26:47,539 --> 00:26:49,874
To jakiś obłęd.
330
00:26:50,875 --> 00:26:54,128
Ta nylonowa koronka
robi sobie, co chce.
331
00:26:54,212 --> 00:26:59,509
Po co się zapracowywać,
zamiast iść do sklepu i kupić?
332
00:26:59,551 --> 00:27:04,222
- Po to, żeby zaoszczędzić.
- No tak, rozumiem.
333
00:27:05,974 --> 00:27:08,852
Dobra, do łóżka. Ale już!
334
00:27:08,893 --> 00:27:12,897
Nim obudzi się siostra Crane
i zamówi sukienkę dla druhny.
335
00:27:12,981 --> 00:27:14,816
Coś wymyślimy.
336
00:27:16,150 --> 00:27:18,528
Tylko nie próbuj nic szyć.
337
00:27:18,570 --> 00:27:22,615
Szycie tej koronki
to proszenie się o obłęd.
338
00:27:39,674 --> 00:27:41,009
Dziękuję.
339
00:28:04,949 --> 00:28:09,537
- Dzień dobry!
- Przepraszam za spóźnienie.
340
00:28:09,621 --> 00:28:14,709
Siostra Dyer mówi, że szycie sukni
nieco cię przerosło.
341
00:28:14,792 --> 00:28:18,171
Napiszę chyba do siostry
342
00:28:18,213 --> 00:28:22,425
i pożyczę jej odświętno-wakacyjny,
kremowy kostium.
343
00:28:22,425 --> 00:28:26,221
Kupię nową opaskę na włosy,
nie zbankrutuję.
344
00:28:27,639 --> 00:28:31,601
To jest właśnie okazja
do bankructwa.
345
00:28:31,643 --> 00:28:35,730
Chcemy, żebyś miała uroczystość,
na jaką zasługujesz,
346
00:28:35,813 --> 00:28:39,776
dlatego połączyłyśmy siły,
by zapewnić na to fundusze.
347
00:28:39,817 --> 00:28:43,154
Innymi słowy,
zrobiłyśmy zrzutkę.
348
00:28:43,238 --> 00:28:44,906
Ale…
349
00:28:44,989 --> 00:28:49,577
- Nalegamy bezwzględnie.
- Bez gadania.
350
00:28:49,661 --> 00:28:51,246
Dziękuję!
351
00:28:54,332 --> 00:28:55,833
O rany!
352
00:29:02,423 --> 00:29:05,343
Może jednak przymierzysz
suknię druhny?
353
00:29:05,426 --> 00:29:09,222
Nikt nie chce mnie oglądać
w kusej kiecce z szyfonu.
354
00:29:09,264 --> 00:29:14,435
Zupełnie mi wystarczy
ta pożyczona garsonka.
355
00:29:14,853 --> 00:29:19,190
Tylko nie wpuszczaj tu
tej sprzedawczyni!
356
00:29:19,274 --> 00:29:24,487
Gdy nadal będzie smędzić
o odkrytych ramionach, dam jej popalić.
357
00:29:29,284 --> 00:29:32,245
Mam stanik zapięty na agrafkę.
358
00:29:32,287 --> 00:29:34,956
I żadnego gorsetu! No wiesz!?
359
00:29:42,297 --> 00:29:44,299
Ja już wybrałam.
360
00:29:45,800 --> 00:29:47,886
Ale nie powiem, którą.
361
00:29:50,388 --> 00:29:52,891
Musisz mieć do niej gorset.
362
00:29:55,143 --> 00:29:59,564
Nie kupię nic, czego nie można
założyć na rajstopy.
363
00:30:06,654 --> 00:30:08,531
Pacjentki z przychodni
364
00:30:08,573 --> 00:30:11,743
wciąż przynoszą mi
butki i kaftaniki.
365
00:30:11,826 --> 00:30:15,413
A białą i żółtą włóczką
mogłabym obdarować sierociniec.
366
00:30:17,415 --> 00:30:22,378
Skoro kontrolę mamy za sobą,
co powiesz na ćwiczenia relaksacyjne?
367
00:30:22,420 --> 00:30:25,924
Może chciałabyś pośpiewać?
To by ci pomogło przy porodzie.
368
00:30:26,007 --> 00:30:26,866
Śpiew?
369
00:30:26,867 --> 00:30:31,781
Siostra Gilbert ponoć dała ci
ulotkę o oddychaniu.
370
00:30:31,846 --> 00:30:34,349
Użyłam jej do zapisków.
371
00:30:39,354 --> 00:30:41,773
Nigdy nie umiałaś
nic nie robić.
372
00:30:42,690 --> 00:30:46,611
Nawet gdy przyszłaś do nas
jako postulantka.
373
00:30:46,694 --> 00:30:50,657
Bóg żądał ode mnie
wielu rzeczy.
374
00:30:50,698 --> 00:30:55,453
Próbowałam wszystko spełnić,
nawet nie wiedząc, czy podołam.
375
00:30:59,457 --> 00:31:01,626
Czasem sobie mówię:
376
00:31:01,709 --> 00:31:06,422
„Delio, tylko ty wiesz,
kim jesteś, nikt inny.
377
00:31:06,464 --> 00:31:09,551
Nic nie szkodzi,
bardzo dobrze”.
378
00:31:11,886 --> 00:31:14,472
Ale ktoś kiedyś
mnie dobrze znał
379
00:31:16,140 --> 00:31:18,476
i wygląda na to, że zniknął.
380
00:31:20,812 --> 00:31:23,481
A że nie mogę do niej dotrzeć…
381
00:31:26,317 --> 00:31:28,278
sama znikam.
382
00:31:31,573 --> 00:31:33,992
Zamówię ci taksówkę.
383
00:31:45,086 --> 00:31:50,049
Miałem wyjść na paluszkach,
nie budząc cię.
384
00:31:51,676 --> 00:31:55,388
Angela położyła ci
wafelka w lukrze na spodku.
385
00:31:55,430 --> 00:31:57,599
Zjadłabym wafla!
386
00:32:02,770 --> 00:32:07,025
- Mogę dziś jeszcze iść do pracy?
- Spokojnie.
387
00:32:07,108 --> 00:32:11,154
Jeśli coś się zmieni,
będziesz powiadomiony, jak…
388
00:32:11,154 --> 00:32:13,198
…każdy ojciec, tak.
389
00:32:17,785 --> 00:32:20,246
Oddawaj mi buta!
390
00:32:36,804 --> 00:32:38,389
Zawołajcie tatę!
391
00:32:38,473 --> 00:32:40,350
Wysyłam karetkę, panie Goddens.
392
00:32:40,391 --> 00:32:44,312
Proszę wracać do domu
i czekać przy żonie.
393
00:32:44,395 --> 00:32:48,775
Nie, niech pan idzie do domu.
Doktor przyjedzie za pięć minut.
394
00:32:56,074 --> 00:32:58,993
Mówiła coś o bólu ramienia?
395
00:32:59,077 --> 00:33:00,745
Zwłaszcza lewego?
396
00:33:00,828 --> 00:33:02,497
Albo żuchwy?
397
00:33:02,580 --> 00:33:05,375
Nie, bolała ją noga.
398
00:33:05,416 --> 00:33:07,835
Ale to było wczoraj i przeszło.
399
00:33:12,423 --> 00:33:15,343
Trzeba ją przewieźć
do szpitala.
400
00:33:17,011 --> 00:33:18,680
Co?
401
00:33:20,431 --> 00:33:23,768
- Co, kochanie?
- Torebka…
402
00:33:23,852 --> 00:33:25,687
Prosi o torebkę.
403
00:33:38,283 --> 00:33:41,911
Klimakterium…
wiesz, co to jest?
404
00:33:41,953 --> 00:33:43,454
Nie.
405
00:33:43,538 --> 00:33:46,416
- Menopauza?
- Wiem.
406
00:33:46,457 --> 00:33:48,710
Do szału mnie doprowadza!
407
00:33:48,793 --> 00:33:53,047
Boli mnie głowa, nie mogę
się skupić, wciąż się pocę
408
00:33:53,131 --> 00:33:57,969
- i myślę, jak to było przedtem.
- Przed czym?
409
00:33:58,052 --> 00:34:00,972
Przed tym, co teraz.
410
00:34:01,055 --> 00:34:03,600
Gdy byłam młoda, byłam matką,
411
00:34:03,641 --> 00:34:07,729
nawet gdy pojawił się Reggie
i zaczęłam mu matkować.
412
00:34:07,770 --> 00:34:10,607
A teraz czuję,
że jestem niczym.
413
00:34:10,648 --> 00:34:14,068
Ależ Vi! Chodź do mnie.
414
00:34:40,511 --> 00:34:42,764
Proszę do trzeciej izolatki.
415
00:34:49,521 --> 00:34:54,275
Zjadłam całą paczkę wafli
i teraz boli mnie w krzyżu.
416
00:34:57,111 --> 00:35:02,700
Przekąska w pierwszej fazie porodu
rzeczywiście dodaje energii.
417
00:35:02,784 --> 00:35:05,495
Powtarzałam to wielu kobietom.
418
00:35:05,537 --> 00:35:10,250
I to, żeby zjadły coś prostego,
nie opychały się słodyczami.
419
00:35:10,291 --> 00:35:14,128
Dziecko wydaje się
ułożone potylicowo.
420
00:35:19,217 --> 00:35:23,471
Wasze kręgosłupy są równoległe,
co zwiastuje dłuższy poród.
421
00:35:23,555 --> 00:35:26,599
Wiedziałam,
zanim mnie zbadałaś.
422
00:35:26,641 --> 00:35:29,394
Od tygodni
obmacuję sobie brzuch.
423
00:35:48,121 --> 00:35:51,833
- Panie Goddens.
- Mogę wejść, zobaczyć się z nią?
424
00:35:53,585 --> 00:35:56,546
Na razie przy żonie
jest kardiolog.
425
00:35:56,588 --> 00:36:00,008
Badania wskazują
na zator płucny.
426
00:36:00,091 --> 00:36:01,467
Co to takiego?
427
00:36:01,509 --> 00:36:04,178
Zakrzep, tworzący się w ciele,
428
00:36:04,220 --> 00:36:08,850
przemieszcza się do klatki piersiowej
i zaburza oddychanie i krążenie.
429
00:36:08,933 --> 00:36:11,186
Zoperujcie ją, wytnijcie to!
430
00:36:11,269 --> 00:36:15,607
Próbujemy rozrzedzić jej krew
za pomocą heparyny.
431
00:36:17,859 --> 00:36:22,614
- Macie państwo dzieci?
- Trzy córki.
432
00:36:24,032 --> 00:36:26,075
Siostra Wilmy z nimi została.
433
00:36:26,159 --> 00:36:31,122
Nie chcę, żeby ją oglądały,
wygląda tak źle, że się przestraszą!
434
00:36:31,164 --> 00:36:32,415
Panie Goddens…
435
00:36:35,043 --> 00:36:37,170
są gdzieś niedaleko?
436
00:36:49,390 --> 00:36:51,184
Dom państwa Turnerów.
437
00:36:51,226 --> 00:36:55,480
Dzień dobry! Tak tylko dzwonię,
spytać, jak tam żona?
438
00:36:55,480 --> 00:36:58,942
Na razie powolutku, doktorze.
439
00:36:59,025 --> 00:37:00,610
Mogę z nią rozmawiać?
440
00:37:00,652 --> 00:37:03,321
Śmieje się i macha do pana.
441
00:37:03,363 --> 00:37:05,949
Zadzwonimy, gdy coś się zmieni.
442
00:37:12,163 --> 00:37:16,876
Wilma nie może oddychać
przez zakrzep w klatce piersiowej.
443
00:37:17,502 --> 00:37:20,838
Możemy przeprowadzić
tracheotomię
444
00:37:20,922 --> 00:37:24,551
i podawać jej tlen
bezpośrednio do tchawicy.
445
00:37:24,592 --> 00:37:28,263
Lekarz da panu
formularz zgody na zabieg.
446
00:37:38,273 --> 00:37:41,109
Może jeszcze po kogoś posłać?
447
00:37:42,277 --> 00:37:44,279
Wilma chodzi do kościoła.
448
00:37:49,868 --> 00:37:54,581
Świetnie.
Bardzo dobrze sobie radzisz.
449
00:37:55,331 --> 00:37:57,542
Nie mam takiego wrażenia.
450
00:38:01,588 --> 00:38:07,385
Wypakowujesz gaz, prawda?
Znam to kliknięcie walizki.
451
00:38:07,427 --> 00:38:09,888
- Podać ci dolargan?
- Tak.
452
00:38:11,764 --> 00:38:14,851
Myślałam, że będę odważniejsza.
453
00:38:14,893 --> 00:38:19,189
Odwaga nie ma tu nic do rzeczy,
zwykły zdrowy rozsądek.
454
00:38:19,230 --> 00:38:23,902
Główka nie zeszła do kanału rodnego,
dlatego tak pomału to idzie.
455
00:38:23,985 --> 00:38:27,488
Błagam, daj mi dolargan!
456
00:38:31,159 --> 00:38:34,662
Obiecuję,
że ci dam zaraz po tym.
457
00:39:02,440 --> 00:39:04,984
Dr Turner wspomniał,
458
00:39:05,026 --> 00:39:11,115
że Wilma chodziła do poradni
i zażywała pigułkę antykoncepcyjną?
459
00:39:11,741 --> 00:39:14,077
Chyba nie.
460
00:39:14,118 --> 00:39:16,579
Musimy wiedzieć na pewno.
461
00:39:16,663 --> 00:39:22,418
Specjalista mówi, że po pigułce
kobiety miewały ostatnio zakrzepy.
462
00:39:22,460 --> 00:39:24,712
Próbujemy to powiązać.
463
00:39:24,754 --> 00:39:29,384
Po co jej antykoncepcja?
Przecież chciałem syna.
464
00:39:39,978 --> 00:39:42,480
Niech nasz Pan Jezus Chrystus,
465
00:39:42,564 --> 00:39:46,150
który przykazał kościołowi
leczyć chorych,
466
00:39:46,234 --> 00:39:49,529
uleczy cię
w swej nieskończonej łasce.
467
00:39:49,571 --> 00:39:54,117
Mocą, którą mi przekazał,
namaszczam cię,
468
00:39:54,200 --> 00:39:59,163
abyś była uzdrowiona
ze swoich słabości,
469
00:39:59,247 --> 00:40:03,042
w imię Ojca, i Syna,
470
00:40:03,585 --> 00:40:07,380
i Ducha Świętego.
Amen.
471
00:40:19,851 --> 00:40:23,396
Zaraz wejdzie
pan Goddens i dzieci.
472
00:40:24,439 --> 00:40:27,150
Ale najpierw muszę coś zrobić.
473
00:40:35,700 --> 00:40:41,706
Świetnie ci idzie.
Bardzo ładnie. Oddychaj.
474
00:40:41,789 --> 00:40:45,627
Cały czas oddychaj,
właśnie tak.
475
00:41:04,854 --> 00:41:08,149
Cera godna pozazdroszczenia.
476
00:41:09,400 --> 00:41:12,946
Z pewnością bardzo sumiennie
stosowałaś krem.
477
00:41:16,032 --> 00:41:18,493
Jeszcze troszkę różu, kochanie.
478
00:41:22,497 --> 00:41:24,832
A potem cię uczeszę.
479
00:41:32,715 --> 00:41:35,927
Zajrzę do torebki,
czy masz grzebień.
480
00:41:52,694 --> 00:41:58,199
Dobrze! Wykorzystaj ten skurcz
w pełni, niczego nie zmarnuj.
481
00:42:01,035 --> 00:42:03,913
Nie do wiary,
że o tym marzyłam.
482
00:42:03,997 --> 00:42:05,660
Toż to jakiś koszmar!
483
00:42:06,206 --> 00:42:07,972
Idzie ci lepiej, niż sądzisz.
484
00:42:08,128 --> 00:42:09,961
- Naprawdę?
- Tak.
485
00:42:10,003 --> 00:42:14,757
Jeśli chcesz kontrolować ból,
możesz… śpiewać.
486
00:42:16,259 --> 00:42:19,554
Ta, którą kiedyś byłam,
znała tyle pieśni.
487
00:42:21,556 --> 00:42:23,975
Shelagh, zakonnica.
488
00:42:25,727 --> 00:42:28,688
Shelagh, która miała
nie mieć dziecka.
489
00:42:28,771 --> 00:42:32,150
Wciąż nimi jesteś.
490
00:42:32,233 --> 00:42:35,028
Każda żyjąca kobieta jest sumą
491
00:42:35,028 --> 00:42:39,490
wszystkiego, co zrobiła,
co czuła i jaka była.
492
00:42:42,744 --> 00:42:47,415
- Skąd wiesz?
- Nie wiedziałam, że wiem. Do teraz.
493
00:42:55,506 --> 00:42:59,928
Raz kochałam w tajemnicy,
494
00:43:03,097 --> 00:43:07,519
miłość w moim sercu żyła
495
00:43:09,687 --> 00:43:14,025
niecierpliwa, więc za wcześnie
496
00:43:15,944 --> 00:43:20,615
wolność się jej zamarzyła.
497
00:43:23,368 --> 00:43:28,540
Powiedziałem więc swej gwieździe,
498
00:43:31,042 --> 00:43:35,713
gdy marzyłem porą nocną,
499
00:43:39,217 --> 00:43:44,472
o tym, jaka jesteś piękna
500
00:43:46,474 --> 00:43:52,397
i że kocham cię tak mocno.
501
00:43:54,524 --> 00:43:56,651
Chcę, żeby już wszedł.
502
00:43:59,153 --> 00:44:04,075
Nie możemy być jak inne pary…
bo my to my.
503
00:44:12,417 --> 00:44:17,338
Nie musicie tak cicho.
Mamusia jest zmęczona, nie obudzi się.
504
00:44:29,225 --> 00:44:31,644
Twoje dzieci przyszły, Wilmo.
505
00:44:31,686 --> 00:44:35,190
Przytulić się
i powiedzieć „dobranoc”.
506
00:45:05,220 --> 00:45:06,763
Oddychaj.
507
00:45:08,973 --> 00:45:12,310
Powolutku… powoli.
508
00:45:18,233 --> 00:45:20,026
Mamy główkę!
509
00:45:20,568 --> 00:45:22,820
- Naprawdę?
- Tak!
510
00:45:26,241 --> 00:45:28,368
Dzielna dziewczyna!
511
00:45:31,496 --> 00:45:33,665
Jakie piękne.
512
00:45:42,006 --> 00:45:43,841
Poczujesz, że jesteś gotowa.
513
00:46:07,782 --> 00:46:09,701
Macie syna.
514
00:46:15,707 --> 00:46:17,542
Witaj.
515
00:46:22,297 --> 00:46:26,426
Niech cię Pan
błogosławi i strzeże…
516
00:46:26,467 --> 00:46:28,803
Boże!
517
00:46:28,887 --> 00:46:32,473
Niech Pan rozpromieni
oblicze swe nad tobą,
518
00:46:35,143 --> 00:46:37,228
niech cię obdarzy pokojem.
519
00:47:19,020 --> 00:47:23,608
Wiem, że inaczej sobie
wyobrażamy cud,
520
00:47:23,691 --> 00:47:26,611
ale ja za cud miałam pigułkę.
521
00:47:26,694 --> 00:47:31,699
Jeśli lekarze mają rację,
jeśli nie jest tak bezpieczna,
522
00:47:31,783 --> 00:47:35,745
to zawieszam wiarę w cuda
do odwołania.
523
00:47:35,787 --> 00:47:38,957
Zajrzę do nich jutro.
524
00:47:38,998 --> 00:47:43,378
Niespodziewana śmierć to zawsze szok,
a tyle jest do zrobienia.
525
00:47:43,461 --> 00:47:46,047
Nie masz aby sam
dużo do zrobienia?
526
00:47:46,130 --> 00:47:47,882
Jutro się żenisz.
527
00:47:47,966 --> 00:47:50,301
Wszystko się chyba poukładało.
528
00:47:50,385 --> 00:47:52,554
Barbarze tego nie powtórzę.
529
00:47:55,306 --> 00:47:59,686
Zabawna jest myśl, że to my
mieliśmy się kiedyś pobierać.
530
00:47:59,727 --> 00:48:01,437
Nie,
531
00:48:01,479 --> 00:48:03,940
to nic zabawnego.
532
00:48:03,982 --> 00:48:06,568
Z Barbarą o wiele lepiej
się dobraliście.
533
00:48:06,651 --> 00:48:08,653
Wiem.
534
00:48:08,736 --> 00:48:11,281
Ale bardzo wierzę
w ciebie i Christophera.
535
00:48:11,322 --> 00:48:12,699
Serio?
536
00:48:14,075 --> 00:48:17,537
To nie takie proste.
On ma dziecko.
537
00:48:17,537 --> 00:48:20,957
I dobrze. Bo masz
świetne podejście do dzieci.
538
00:48:20,999 --> 00:48:25,003
Wcześniej tego nie wiedziałem,
ale teraz już wiem.
539
00:48:30,675 --> 00:48:33,720
W spiżarni są
cztery wiadra z wodą.
540
00:48:33,761 --> 00:48:35,930
Może przyniosę jeszcze parę?
541
00:48:36,014 --> 00:48:39,517
Okazało się, że odbierałaś
poród żony kwiaciarza.
542
00:48:39,601 --> 00:48:41,102
Pośladkowy.
543
00:48:41,186 --> 00:48:42,562
I to mój dalszy krewny.
544
00:48:42,604 --> 00:48:45,190
No i w efekcie mamy zniżkę.
545
00:48:47,775 --> 00:48:52,280
Proszę, oto i ona!
Przedmiot naszej uwagi i modlitw.
546
00:48:52,363 --> 00:48:53,698
Tatku!
547
00:48:58,203 --> 00:49:01,039
Witam.
Jestem Arthur Gilbert.
548
00:49:05,627 --> 00:49:09,172
Wyrazy współczucia,
panie Goddens.
549
00:49:10,381 --> 00:49:14,510
Przyniosłam wstążki
dla dziewczynek na…
550
00:49:14,552 --> 00:49:16,304
Na pogrzeb.
551
00:49:18,640 --> 00:49:21,309
Nie czarne, a granatowe.
552
00:49:21,392 --> 00:49:23,603
Wilma lubiła granat.
553
00:49:25,730 --> 00:49:27,482
Była taka elegancka…
554
00:49:28,983 --> 00:49:30,568
i urocza.
555
00:49:48,503 --> 00:49:51,047
Z Alexandrą tydzień temu
spędziliśmy miło czas.
556
00:49:51,089 --> 00:49:55,635
Miała urodziny, więc kupiłem jej
króliczka w Harrodsie.
557
00:49:55,677 --> 00:49:57,053
Cudownie!
558
00:49:57,095 --> 00:49:59,430
Miałam królika, gdy byłam mała,
559
00:49:59,514 --> 00:50:02,642
ale zatrzasnął się
w schowku pod schodami.
560
00:50:02,684 --> 00:50:05,186
I umarł?
561
00:50:05,270 --> 00:50:08,064
Rany boskie, skąd!
562
00:50:08,106 --> 00:50:10,483
Usłyszałam, jak piszczy,
i wypuściłam go.
563
00:50:10,525 --> 00:50:12,819
Bardzo się potem
przyjaźniliśmy,
564
00:50:12,861 --> 00:50:16,406
pozwalał mi wozić się
w wózku dla lalek.
565
00:50:16,447 --> 00:50:19,534
Masz ładny lakier do paznokci.
566
00:50:19,617 --> 00:50:21,327
Podoba ci się?
567
00:50:21,369 --> 00:50:23,746
Ponoć to kolor
rozgniecionych truskawek,
568
00:50:23,788 --> 00:50:25,290
ale gdy go nałożyłam,
569
00:50:25,373 --> 00:50:28,710
wyglądał raczej
jak rozdeptane pomidory.
570
00:50:28,793 --> 00:50:31,838
Ktoś mi musi pomóc wybrać inny.
571
00:50:31,880 --> 00:50:37,260
Może poszukamy w drogerii,
gdy już zjemy lodowe puchary?
572
00:50:46,227 --> 00:50:48,271
Wcześniej wróciłeś.
573
00:50:48,313 --> 00:50:51,649
Koło czajnika leży ciasto
do przygarnięcia.
574
00:50:51,691 --> 00:50:53,151
Fantastycznie.
575
00:51:00,658 --> 00:51:02,243
Chwileczkę!
576
00:51:06,414 --> 00:51:10,126
- Reggie, kochanie!
- Dzień dobry, mamo.
577
00:51:21,512 --> 00:51:27,227
Siostro, Barbara jest panną młodą,
nie Majową Królową.
578
00:51:27,268 --> 00:51:30,730
Skoro nasza przyjaciółka
wydaje się z tego domu,
579
00:51:30,772 --> 00:51:34,734
odjedzie według naszej wersji.
580
00:51:34,776 --> 00:51:39,614
Ale skoro odjeżdża moim autem,
proszę o powściągliwość w dekoracjach.
581
00:51:49,541 --> 00:51:51,042
Jak tam, pastorze?
582
00:51:51,125 --> 00:51:53,920
Ponoć drużba
pojawi się dopiero rano,
583
00:51:53,962 --> 00:52:00,218
więc pastor, ja, kilku parafian
i paru obiboków - może być?
584
00:52:01,177 --> 00:52:02,428
Ale co czy może być?
585
00:52:02,470 --> 00:52:06,057
Rundka w „Black Sail”,
na drugą nóżkę w „Hand & Shears”,
586
00:52:06,140 --> 00:52:11,312
a potem na wyścigi chartów
i wieczór kawalerski załatwiony.
587
00:52:13,231 --> 00:52:16,734
Raz, dwa, trzy…
588
00:52:16,818 --> 00:52:19,946
Udało mi się poprowadzić „węża”
na ślubie Margaret,
589
00:52:19,988 --> 00:52:25,201
ale zakonnice zapewne oczekują
nobliwego tańca ojca z córką.
590
00:52:25,243 --> 00:52:27,495
Spodoba im się wszystko.
591
00:52:27,579 --> 00:52:29,873
Dały ci dużo rad?
592
00:52:29,914 --> 00:52:32,625
Nie w kwestii małżeństwa,
o dziwo.
593
00:52:33,918 --> 00:52:37,839
To ciebie chcę poprosić o radę.
594
00:52:37,922 --> 00:52:42,302
Byliście z mamą tacy szczęśliwi
przez tyle lat.
595
00:52:42,343 --> 00:52:43,845
Wiem.
596
00:52:48,933 --> 00:52:51,561
Ale mam zupełną pustkę
w głowie.
597
00:53:34,145 --> 00:53:36,147
Do łazienki jest kolejka.
598
00:53:36,231 --> 00:53:38,566
Mamy po 10 minut,
ale ty masz 20.
599
00:53:38,650 --> 00:53:42,153
I żadna nie ściąga wałków,
póki nie powiem!
600
00:53:46,574 --> 00:53:47,992
Tu jesteś!
601
00:53:48,076 --> 00:53:51,204
Chciałem zobaczyć cię w bieli.
602
00:53:51,204 --> 00:53:56,668
Po tej megierze z mojej kwatery
i gargulcach na ścianie nad wejściem…
603
00:53:56,668 --> 00:53:59,420
Przyzwyczajaj się
przed Nową Gwineą.
604
00:53:59,504 --> 00:54:02,340
W łazience skończyła się
ciepła woda.
605
00:54:02,423 --> 00:54:05,510
Valerie nastawiła czajnik
i utworzymy żywy łańcuch.
606
00:54:05,593 --> 00:54:08,346
- Będzie zabawa.
- Kochana moja…!
607
00:54:10,181 --> 00:54:14,143
Brzmiałaś teraz
zupełnie jak mama.
608
00:54:14,185 --> 00:54:19,983
Była widziana jako osoba praktyczna,
ale była taka… kochana.
609
00:54:22,610 --> 00:54:24,529
Prosiłaś mnie o radę…
610
00:54:27,198 --> 00:54:29,242
ale jej nie potrzebujesz,
611
00:54:29,284 --> 00:54:33,955
bo radują cię rzeczy proste.
612
00:54:36,624 --> 00:54:40,128
Niczego więcej miłość
nie potrzebuje do rozkwitu.
613
00:54:50,138 --> 00:54:52,640
Witam, wielebny.
Kiepsko wyglądasz.
614
00:54:52,724 --> 00:54:56,769
Mój drużba wmusił we mnie
grzankę w jajku.
615
00:54:56,811 --> 00:54:59,063
Też się średnio prezentujesz.
616
00:54:59,147 --> 00:55:02,483
Violet nie pozwoliła mi
wracać po pijaku.
617
00:55:02,567 --> 00:55:06,821
A byłem pijany,
więc nie poszedłem do domu.
618
00:55:07,822 --> 00:55:11,826
To twoja nieuczciwie zdobyta
kasa z wyścigów.
619
00:55:14,829 --> 00:55:17,957
Masz oko do typowania,
muszę przyznać.
620
00:55:17,999 --> 00:55:20,710
Wybrałem te z fajnymi imionami.
621
00:55:20,752 --> 00:55:23,838
Galilejczyk i Siostrzyczka?
622
00:55:26,007 --> 00:55:28,426
Rany, wszystko mi się
przypomina.
623
00:55:30,345 --> 00:55:32,764
Kup coś ładnego żonce.
624
00:56:32,991 --> 00:56:34,993
Usiądźcie.
625
00:56:51,593 --> 00:56:53,344
Nie podjedziemy pod drzwi?
626
00:56:53,428 --> 00:56:56,764
Zaufaj mi. I zamknij oczy.
627
00:57:08,026 --> 00:57:09,360
Otwórz oczy.
628
00:57:17,368 --> 00:57:19,787
Zrobiłeś to dla mnie?!
629
00:57:22,290 --> 00:57:25,210
Wszystko dla ciebie zrobię.
630
00:57:26,461 --> 00:57:28,129
Zawsze.
631
00:57:38,806 --> 00:57:42,894
Czasami teraźniejszość
wydaje się najcudowniejsza,
632
00:57:42,977 --> 00:57:46,481
gdy swe korzenie
ma w przeszłości.
633
00:57:46,564 --> 00:57:51,528
Kiedy indziej osiąga doskonałość,
gdy spoglądamy w przyszłość,
634
00:57:51,569 --> 00:57:57,450
w jednej pięknej chwili
dostrzegając całą radość,
635
00:57:57,492 --> 00:58:00,662
którą mogą nieść
nadchodzące dni.
636
00:58:07,585 --> 00:58:12,507
Nie możemy stać w miejscu,
bo Ziemia wciąż się kręci.
637
00:58:12,590 --> 00:58:15,051
Każdy rok musi ustąpić nowemu,
638
00:58:15,093 --> 00:58:17,762
a jego historie zwija się,
639
00:58:17,845 --> 00:58:22,100
chowa, jak za małe
dziecięce ciuszki,
640
00:58:22,183 --> 00:58:26,938
wciąż jednak drogie
i nie do końca zapomniane.
641
00:58:27,021 --> 00:58:32,443
Rok 1962 był dla Domu Nonnatusa
rokiem wielkich zmian,
642
00:58:32,527 --> 00:58:35,655
ale zmiany zachodzą
zawsze i wszędzie,
643
00:58:35,697 --> 00:58:40,118
wciąż widzimy nowe twarze,
wylewamy nowe łzy,
644
00:58:40,201 --> 00:58:43,413
czekają nas nowe radości.
645
00:58:43,454 --> 00:58:48,167
Tak więc krąg miłości
nie przerywa się,
646
00:58:48,167 --> 00:58:50,044
lecz rozszerza.
647
00:58:59,554 --> 00:59:01,890
Pada śnieg!
648
00:59:23,745 --> 00:59:26,706
Wsiadłam na statek
dzień po pogrzebie.
649
00:59:26,748 --> 00:59:28,416
Nie wiedziałam.
650
00:59:30,001 --> 00:59:33,922
- Nie wiedziałam, czy wrócisz.
- Ja wiedziałam.
651
00:59:34,005 --> 00:59:35,673
Zawsze.
652
00:59:37,592 --> 00:59:42,430
A od teraz, gdziekolwiek pójdę,
ty pójdziesz ze mną.
653
00:59:55,443 --> 00:59:58,446
Miłość wszystko znosi,
654
00:59:58,530 --> 01:00:01,991
wszystkiemu wierzy,
655
01:00:02,033 --> 01:00:05,328
we wszystkim pokłada nadzieję,
656
01:00:05,370 --> 01:00:08,248
wszystko przetrzyma.
657
01:00:08,289 --> 01:00:10,875
Miłość nigdy nie ustaje.
658
01:00:30,016 --> 01:00:33,016
Tłumaczenie: titi®
659
01:00:33,017 --> 01:00:36,017
Koniec sezonu, dziękuję, kłaniam się.
Z ulgą.
660
01:00:36,018 --> 01:00:39,018
Synchro i drobne poprawki: Peterlin
661
01:00:39,019 --> 01:00:42,019
Project Haven
facebook.com/ProHaven52525
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.