Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:05,060 --> 00:00:08,760
Napisy stworzone ze słuchu
by .:Świerszczyk69:.
2
00:00:08,760 --> 00:00:12,500
Specjalnie dla urzytkowników:
www.pornoonline.com.pl
3
00:00:12,500 --> 00:00:16,420
Błędy napewno jakieś są więc mile widziana korekta ;)
4
00:00:16,420 --> 00:00:18,420
Miłego seansu :)
5
00:00:19,940 --> 00:00:23,220
Wicked Pictures Prezentuje:
6
00:00:26,640 --> 00:00:30,320
Wiem, nie mogę w to uwierzyć,
że prowadzimy wojnę przetargową między dwoma wytwórniami.
7
00:00:30,980 --> 00:00:32,440
Wiesz...
8
00:00:32,440 --> 00:00:36,800
Kiedy zaczynałem pisać tę powieść,
zawsze wyobrażałem ją sobie na dużym ekranie, ale...
9
00:00:36,800 --> 00:00:38,500
...niegdy nie przypuszaczałem,
że tak się stanie.
10
00:00:38,500 --> 00:00:40,240
A wszystko to zawdzieczam tobie.
11
00:00:40,240 --> 00:00:44,680
Wow, dostajesz to za co płacisz.
Jestem najdroższym prawnikiem w Los Angeles
12
00:00:44,680 --> 00:00:47,340
Wiem, jesteś.
13
00:00:47,600 --> 00:00:50,440
Ale tak na poważnie
zasługujesz na to.
14
00:00:50,440 --> 00:00:54,000
Widziałam wiele dobrych scenariuszy
ale twoje są po prostu genialne.
15
00:00:54,000 --> 00:01:01,080
Niech będę pierwszą która gratuluje Ci,
że z najlepiej sprzedającego się autora książek przeniosłeś się do bardzo poszukiwanego scenarzysty.
16
00:01:01,080 --> 00:01:02,820
O dziękuję.
17
00:01:02,820 --> 00:01:06,700
Lecę popracować na ostatnimi dokumentami.
18
00:01:07,160 --> 00:01:10,740
Dobrej nocy.
Nie mogę się doczekać, aby przekazać Teresie dobre wieści.
19
00:01:10,740 --> 00:01:12,740
Porozmawiamy później.
20
00:01:26,720 --> 00:01:29,660
Zagrajmy w grę skarbie!
Idź do sypialni. Będę czekać...
21
00:01:29,780 --> 00:01:33,780
Rozbierz się, włóż opaskę na oczy,
a następnie połóż się na łóżku. Jak widać nie mam na sobie majtek...
22
00:01:44,780 --> 00:01:47,960
Teresa ty brudna dziewczyno
23
00:02:43,980 --> 00:02:46,640
Teresa!
Jestem gotowy.
24
00:02:58,120 --> 00:03:01,360
Teresa jesteś moją ulubioną esencją
25
00:03:01,360 --> 00:03:05,420
Jesteś taka wspaniała
26
00:03:22,900 --> 00:03:24,900
O Boże!
27
00:16:50,400 --> 00:16:52,380
Kurwa!
28
00:16:55,800 --> 00:16:57,920
Kurwa!
29
00:16:58,460 --> 00:16:59,600
Kurwa!
30
00:17:00,400 --> 00:17:01,600
Dominik!?
31
00:17:02,280 --> 00:17:03,480
Teresa!?
32
00:17:03,480 --> 00:17:06,360
- Co do kurwy?!
- Kim jesteś do cholery?!
33
00:17:06,740 --> 00:17:08,960
Co ty do cholery robisz?!
34
00:17:10,760 --> 00:17:13,940
- O kurwa!
- Jesteś skończony, czy ty sobie żartujesz?
35
00:17:13,940 --> 00:17:16,200
Zdradzasz mnie w naszym pokoju i łóżku?!
36
00:17:16,200 --> 00:17:18,900
- Myślałem że to ty!
- Jak mogłeś pomyśleć, że to ja?
37
00:17:18,900 --> 00:17:26,180
- Zostawiłaś...
- Jesteś szalony! Załatwie cię na rozprawie rozwodowej! Tak się stanie. O mój Boże!
38
00:17:31,020 --> 00:17:32,640
Ja pierdolę!
39
00:17:39,760 --> 00:17:41,540
Ma ona cholerne myśli.
40
00:17:42,900 --> 00:17:46,360
Proszę pomóż mi
41
00:17:46,960 --> 00:17:53,740
Próbowałam Ci pomóc sześć miesięcy temu,
kiedy nakłoniła cię, abyś zawarł z nią intercyzę.
42
00:17:53,740 --> 00:17:56,740
Jak mówiłam ostatnio...
43
00:17:56,740 --> 00:18:00,180
Nie pomogę Ci,
nie zajmuję się takimi sprawami.
44
00:18:00,180 --> 00:18:03,220
Nie jestem prawnikiem od rozwodów.
45
00:18:04,880 --> 00:18:09,140
Ja pierdolę!
To jest wycenione na dwa miliony!
46
00:18:09,140 --> 00:18:13,420
- Dom i samochód?!
- Tak wiem.
47
00:18:13,420 --> 00:18:17,280
Więc co mam z tym zrobić?
Odpuścić i dać jej to wszystko?
48
00:18:17,800 --> 00:18:22,820
Pomyślałam, że zadzwonię do studia
i chcą opcjonalnie trzy twoje powieści....
49
00:18:22,820 --> 00:18:28,260
...ewentualnie z możliwością napisania franczyzy przestępczości.
50
00:18:28,260 --> 00:18:31,300
Musisz zakończyć to...
51
00:18:31,300 --> 00:18:33,020
...natychmiast!
52
00:18:33,020 --> 00:18:37,980
Albo wszystkie przyszłe należności licencyjne
staną się własnością wspólną.
53
00:18:37,980 --> 00:18:39,980
Rozumiesz mnie?
54
00:18:39,980 --> 00:18:43,060
- Ja pierdolę!
- Dokładnie
55
00:19:10,080 --> 00:19:11,240
Doskonale.
56
00:19:11,240 --> 00:19:13,240
Uwielbiam się zajmować takimi sprawami.
57
00:19:13,240 --> 00:19:16,920
Masz czas do końca tygodnia
aby przesłać środki na jej konto.
58
00:19:16,920 --> 00:19:18,920
Dziękuję
59
00:19:21,540 --> 00:19:25,740
- Och panie Edwards, jeszcze jedno.
- Co, chcesz teraz moją komórkę?
60
00:19:25,740 --> 00:19:29,760
Nie dzięki,
ale będziemy potrzebować kluczy do mieszkania.
61
00:19:37,320 --> 00:19:38,660
Dziękuję
62
00:19:42,300 --> 00:19:44,800
Cóż...
myślę, że powinniśmy udać się do tego mieszkania.
63
00:19:44,800 --> 00:19:47,620
Muszę się z tobą zgodzić.
64
00:19:53,440 --> 00:19:55,580
Wow!
65
00:19:56,880 --> 00:20:00,120
Powiem tak,
całkiem dobrze się urządziłaś pani Edwards
66
00:20:00,120 --> 00:20:04,140
A nie miałeś czasem na myśli,
że to my się dobrze urządziliśmy?
67
00:34:58,560 --> 00:35:01,620
Co powiesz na mały bałagan?
68
00:35:11,600 --> 00:35:15,380
To dobry początek w nowym domu Christian.
69
00:35:21,680 --> 00:35:24,240
Wiesz, że nigdy jej nie lubiłem.
70
00:35:24,240 --> 00:35:28,540
Tak , wiem mowiłeś mi to wiele razy.
71
00:35:28,540 --> 00:35:30,840
Ale przyciemiało mi to moje małożeństwo.
72
00:35:30,840 --> 00:35:33,020
Przede wszystkim mowę najlepszego męża.
73
00:35:33,020 --> 00:35:35,020
Przepraszam, nie przepraszam.
74
00:35:40,400 --> 00:35:45,620
- Czy możemy po prostu porozmawiać o czymś innym.
- Tak jasne.
75
00:35:46,580 --> 00:35:51,140
- Mógłbyś ją mieć jak w jeden ze swoich książek, stary.
- Marty!
76
00:35:51,140 --> 00:35:56,640
Okey, przepraszam, nikt cię za to nie winni.
77
00:35:59,980 --> 00:36:04,160
Jesteś pewien, że Reachel nie będzie miała nic przeciwko
jeśli zostanę u was przez kilka dni?
78
00:36:04,160 --> 00:36:05,700
Tak, a dlaczego pytasz?
79
00:36:05,700 --> 00:36:08,360
No nie wiem,
właśnie przeprowadzam się do swojego nowego domu.
80
00:36:08,360 --> 00:36:10,360
Nie chcę być tutaj intruzem.
81
00:36:10,360 --> 00:36:13,460
To wariactwo.
Reachel cię uwielbia.
82
00:36:14,100 --> 00:36:15,960
Nie nawidzę go!
83
00:36:15,960 --> 00:36:18,100
Nie może po prostu zatrzymać się w hotelu?!
84
00:36:19,520 --> 00:36:22,240
Nie, nie mógł się zatrzymać w hotelu,
to mój najlepszy przyjaciel!
85
00:36:22,240 --> 00:36:25,080
Poza tym jak możesz go nienawidzić?
Dominik jest...
86
00:36:25,080 --> 00:36:26,880
...miłym facetem.
87
00:36:26,880 --> 00:36:28,880
Zawsze!
Zwasze!
88
00:36:28,880 --> 00:36:30,880
Mów ciszej!
On tutaj jest!
89
00:36:31,440 --> 00:36:34,720
On lunatykuje!
To popieprzone!
90
00:36:34,720 --> 00:36:38,300
Nie pamietasz co się stało,
kiedy ostatnio u nas nocował?!
91
00:36:57,860 --> 00:37:01,960
Czy on grzebie mi w majtkach?
92
00:37:01,960 --> 00:37:04,000
Ohhh...!
93
00:37:04,000 --> 00:37:06,700
On wziął moje majtki!
Marty!
94
00:37:06,700 --> 00:37:08,380
- Marty!
- Bo się obudzi.
95
00:37:08,380 --> 00:37:13,300
Co to znaczy, że się obudzi?
To moje ulubione, zostaw je!
96
00:37:15,680 --> 00:37:19,000
Wrrrr...!
97
00:37:19,860 --> 00:37:22,720
- Dominik!
- Cii...
98
00:37:25,120 --> 00:37:31,520
W porządku, ale to było wtedy kiedy brał te dziwne pigułki na sen.
Już ich nie bierze.
99
00:37:31,520 --> 00:37:34,440
Tak, ale to było trochę niezręczne.
100
00:37:34,440 --> 00:37:36,960
Niezręczne?
101
00:37:36,960 --> 00:37:42,340
Marty, musisz odsunąć fizycznie
swojego przyjaciela od mojej bielizny.
102
00:37:42,340 --> 00:37:44,280
Przy okazji, okazało się, że...
103
00:37:44,380 --> 00:37:46,820
...to bardzo dziwne,
że wiedział dokładnie w jakiej są szufladzie.
104
00:37:46,820 --> 00:37:49,460
To był szczęśliwy traf z jego strony.
105
00:37:49,460 --> 00:37:52,280
To tylko na kilka dni.
No daj spokuj, proszę.
106
00:37:56,940 --> 00:38:00,760
Wiesz przecież,
że on zrobi dla nas wszystko.
107
00:38:02,180 --> 00:38:05,060
Czy ty próbujesz mnie udobruchać?
108
00:38:05,740 --> 00:38:07,940
Nie.
Nie.
109
00:38:07,940 --> 00:38:10,760
Tak.
Czy to działa?
110
00:38:10,760 --> 00:38:12,760
Nie.
111
00:38:12,760 --> 00:38:16,620
Wyglada na to,
że będę musiał zastosować mocniejszą taktykę.
112
00:38:16,620 --> 00:38:18,620
Wariat!
113
00:38:18,620 --> 00:38:21,560
Nienawidzę cię!
114
00:38:23,500 --> 00:38:28,520
- Jesteś niemożliwy.
- Wiem, wiem, ale musi być jakiś sposób aby cię przekonać.
115
00:38:28,520 --> 00:38:32,860
Przeważnie nagi.
Głównie nagi.
116
00:38:32,860 --> 00:38:34,860
Niczego nie lubię bardziej.
117
00:38:43,540 --> 00:38:48,600
- Nie mogę uwierzyć, że namówiłeś mnie na ten błąd.
- Mam dobre sposoby.
118
00:39:02,060 --> 00:39:04,160
Więc, może zostać
119
00:50:45,860 --> 00:50:47,480
O mój Boże, było świetnie.
120
00:50:49,260 --> 00:50:51,600
Boże!
Byłeś niesamowity.
121
00:50:57,800 --> 00:51:02,780
Idę wziąć przysznic
122
00:51:43,240 --> 00:51:45,400
Nie widzisz, że zajęte.
123
00:51:54,020 --> 00:51:57,880
Nawet...nie spóścisz wody.
124
00:51:59,200 --> 00:52:01,320
Marty!!!
125
00:52:03,140 --> 00:52:04,780
Dzień dobry!
126
00:52:06,040 --> 00:52:07,600
Nie dla mnie.
127
00:52:07,600 --> 00:52:10,320
Dlaczego nie brachu?
Wszystko w porządku?
128
00:52:15,280 --> 00:52:17,280
Ty naprawdę nie pamiętasz...
129
00:52:17,280 --> 00:52:19,280
...niczego co robiłeś ostatniej nocy?
130
00:52:19,280 --> 00:52:21,280
Nie, a co robiłem?
131
00:52:22,080 --> 00:52:26,880
Po prostu nie ważne,
niech zgadnę, wziąłeś te pigułki na sen, tak?
132
00:52:26,880 --> 00:52:30,360
Tak stary, no wiesz
ten rozwód...
133
00:52:30,360 --> 00:52:33,840
...koniec scenariusza, więc...
134
00:52:33,840 --> 00:52:36,340
Kazałem wypisać nową recepte.
135
00:52:36,340 --> 00:52:39,180
Nie potrzebujesz ich!
Rozumiesz?
136
00:52:39,180 --> 00:52:44,120
Po prostu zrób tak jak robi to reszta normalnych ludzi
i napij się przed pójściem spać.
137
00:52:44,120 --> 00:52:46,720
Dobra, łapię.
138
00:52:46,720 --> 00:52:50,060
Przepraszam,
przeproszę Rachel później.
139
00:52:50,380 --> 00:52:54,480
Chciałbym...
abyś po prostu trzymał się od niej z dala.
140
00:52:54,480 --> 00:52:56,940
Dopóki u nas jesteś.
Ona widziała cię jak robiłeś kupę.
141
00:52:57,540 --> 00:52:58,940
Ja pierdolę!
142
00:52:59,140 --> 00:53:01,360
Tak mi przykro stary.
143
00:53:01,360 --> 00:53:03,360
Posłuchaj...
144
00:53:03,360 --> 00:53:06,900
Znajdę na to sposób,
zrobię to dla niej. okej.
145
00:53:07,220 --> 00:53:11,720
Mam dobrą wiadomość,
spotkam się dzisiaj z agentem nieruchomości.
146
00:53:11,720 --> 00:53:17,380
Więc...
możesz powiedzieć jej, że nic podobniego już się nie wydarzy.
147
00:53:17,900 --> 00:53:20,520
To dobrze.
To dobrze.
148
00:53:20,520 --> 00:53:22,920
Cóż...
zatem powodzenia...
149
00:53:22,920 --> 00:53:25,980
...bo pewnymi rzeczami muszę się
dzisiaj zająć sam.
150
00:53:25,980 --> 00:53:29,560
- Spotykamy się na kolacji, okej?
- W porządku, brzmi wspaniale, do zobaczenia.
151
00:53:35,800 --> 00:53:38,620
Czas wziąć sprawy we własne ręce.
152
00:53:39,060 --> 00:53:42,060
Wydajesz pieniądze, co nie?
153
00:53:58,400 --> 00:54:00,960
Co to za dupek?
154
00:54:07,220 --> 00:54:08,600
Cholera!
155
00:54:36,720 --> 00:54:38,980
Wyglądasz wspaniale, skarbie.
156
00:54:38,980 --> 00:54:43,440
Dziękuję.
Dzięki Dominikowi mam ten nowy kostium kapielowy.
157
00:54:43,440 --> 00:54:45,700
A mógł być jego pieniędzmi.
158
00:54:45,700 --> 00:54:49,140
- To był mój plan, masz go.
- Szczera prawda, skarbie.
159
00:54:49,140 --> 00:54:51,580
Cieszysz cię, że mnie posłuchałaś?
160
00:54:51,580 --> 00:54:56,800
Cieszę się, ale nie będę kłamała.
To zbyt trudne po tylu latach.
161
00:54:56,800 --> 00:55:00,360
- Chcę być z tobą.
- Cóż...
162
00:55:00,360 --> 00:55:02,640
...nie musisz już teraz udawać.
163
00:55:02,640 --> 00:55:06,400
Wkrótce będziemy chodzić do sądu codziennie
i poradzimy sobie z tym degeneratem
164
00:55:07,700 --> 00:55:09,160
I twoim nazwiskiem..
165
00:55:09,160 --> 00:55:12,940
Oraz mam sporo pieniędzy.
166
00:55:19,660 --> 00:55:22,300
Hej, więc...
167
00:55:22,300 --> 00:55:25,600
...czy mówiłem ci już,
że przepraszam za ostatnią noc?
168
00:55:25,600 --> 00:55:30,280
Proszę daruj sobie,
wolałabym o tym zapomnieć.
169
00:55:30,280 --> 00:55:32,280
Słusznie
170
00:55:32,280 --> 00:55:35,120
Więc Marty powiedział,
że będzie koło 19:00?
171
00:55:35,120 --> 00:55:38,700
Tak,
nie mam pojęcia co go tak długo zatrzymało.
172
00:55:45,960 --> 00:55:48,420
- Ja pierdolę!
- Co?
173
00:55:48,420 --> 00:55:51,620
To ona.
To ta dziewczyna, która była wtedy u mnie tamtej nocy.
174
00:55:53,180 --> 00:55:56,760
- Jesteś pewien?
- O tak.
175
00:55:56,760 --> 00:55:59,360
Nie mógłbym zapomnieć tej twarzy.
176
00:56:02,020 --> 00:56:04,520
Co zamierzasz zrobić?
177
00:56:04,520 --> 00:56:08,000
Nie wiem
ale chyba muszę coś zrobić.
178
00:56:09,800 --> 00:56:13,800
Ehhh...mmm...
179
00:56:16,000 --> 00:56:19,060
- Cześć!
- Cześć!
180
00:56:19,060 --> 00:56:22,180
- Pamietasz mnie?
- A powinnam?
181
00:56:22,180 --> 00:56:24,020
Oczekiwałem, że tak.
182
00:56:24,020 --> 00:56:27,960
Tańczyłam dla wielu facetów.
183
00:56:27,960 --> 00:56:31,120
Tańczyłaś?
Ty zrobiłaś o wiele więcej.
184
00:56:31,120 --> 00:56:33,620
Ty kompletnie zrójnowałaś moje życie...
185
00:56:33,840 --> 00:56:36,840
..., a w niektórych okolicznościach to co zrobiłaś
uważane było by za gwałt.
186
00:56:38,300 --> 00:56:39,640
Hej!
187
00:56:42,160 --> 00:56:43,860
Wracaj!
188
00:56:45,360 --> 00:56:47,100
Wracaj!
189
00:56:47,100 --> 00:56:49,900
A ty dokąd się wybierasz?!
190
00:56:49,900 --> 00:56:53,100
- Puszczaj mnie! Ty nic nie rozumiesz.
- O rozumiem...
191
00:56:53,100 --> 00:56:56,100
...pieprzyłaś mojego przyjaciela
i myślisz, że się teraz z tego wywiniesz.
192
00:56:56,100 --> 00:57:01,860
- Zrujnowałaś jego małożeństwo, jego żona się z nim rozwodzi, stracił wszystko!
- Posłuchaj...
193
00:57:01,860 --> 00:57:05,880
- ...to jego żona mnie zatrudniła, okej.
- Co takiego???
194
00:57:05,880 --> 00:57:11,300
Tak, przyszła do klubu, gdzie pracowałam.
Zatrudniła mnie do trójkąta z mężem.
195
00:57:11,300 --> 00:57:17,240
Normalnie nie robię takich rzeczy, po prostu...po prostu
wkopałam się i naprawdę potrzebowałam tych pieniędzy.
196
00:57:17,240 --> 00:57:22,660
- Mówisz poważnie?
- Tak, powiedziała mi wszystko co mam zrobić, miała do nas dołaczyć.
197
00:57:22,660 --> 00:57:25,820
I oczekujesz od nas,
że w to uwierzymy?
198
00:57:25,820 --> 00:57:27,820
To prawda.
199
00:57:28,460 --> 00:57:31,060
Więc dlaczego tak szybko znikłaś?
200
00:57:31,060 --> 00:57:35,560
Kiedy zdałam sobie sprawę, że mnie oszukała
wystraszyłam się i uciekłam.
201
00:57:36,740 --> 00:57:38,840
Wystraszyłaś się?
Dlaczego?
202
00:57:38,840 --> 00:57:42,020
Prostytucja jest nielegalna, pamiętacie.
203
00:57:45,740 --> 00:57:50,360
Zapłaciła mi czekiem ale byłam taka przerażona,
że nawet go jeszcze nie zrealizowałam.
204
00:57:50,360 --> 00:57:53,100
Zapłaciła ci czekiem?
205
00:57:53,100 --> 00:57:55,680
Nadal go mam.
206
00:57:58,340 --> 00:58:01,700
Wynajęła cię tylko po to
aby zrobić zdjęcie i wkręcić mnie w rozwód.
207
00:58:02,220 --> 00:58:04,700
Byłaś tylko pionkiem.
208
00:58:07,180 --> 00:58:10,320
Oboje zostaliśmy wkręceni.
209
00:58:13,200 --> 00:58:15,320
Nie pracowała nad tym sama.
210
00:58:15,320 --> 00:58:18,620
- Zwolnij Marty
- Pamiętasz go?
- Kto to?
211
00:58:18,620 --> 00:58:20,940
Barry Woodward's, adwokat Teresy.
212
00:58:20,940 --> 00:58:24,460
I chłopak!
Podsłuchałem jak rozmawiali o małym...
213
00:58:24,460 --> 00:58:27,480
...zgiełku, który wymyślili.
Wygladali na całkiem zadowolonych.
214
00:58:27,480 --> 00:58:31,300
Okazuje się, że po tym wszystkim
będą bardzo szczęśliwi.
215
00:58:31,300 --> 00:58:33,540
- Pieprzysz głupoty.
- Nie
216
00:58:33,540 --> 00:58:37,820
To dlatego się trochę spóźniłem.
Zrobiłem to na własną rękę.
217
00:58:37,820 --> 00:58:42,920
Dowiedziałem się, że Barry i Teresa
współpracują ze sobą od jakiegoś czasu.
218
00:58:44,800 --> 00:58:46,620
Posłuchaj, musisz iść na policję.
219
00:58:46,620 --> 00:58:52,200
Nie, jestem samotną matką
i nie mogę zostać aresztowana za to, że byłam prostytutką.
220
00:58:52,200 --> 00:58:54,880
Proszę posłuchaj,
Naprawdę potrzebuję twojej pomocy.
221
00:58:54,880 --> 00:58:57,560
Okej, zapłacę ci.
222
00:58:57,560 --> 00:59:00,640
Dam ci trochę czasu
ale moja oferta to 2.000$
223
00:59:00,640 --> 00:59:07,620
Posłuchaj bardzo mi przykro ale nie mogę, byłam już notowana.
Nie mogę iść teraz do więzienia.
224
00:59:10,420 --> 00:59:12,940
Jesteś pewna,
że nie spotkałaś tego faceta?
225
00:59:14,400 --> 00:59:16,520
Nie, nie znam go.
226
00:59:16,520 --> 00:59:19,820
O! O cholera!
Znam to spojżenie.
227
00:59:19,820 --> 00:59:22,240
Co ty sobie myślisz?
228
00:59:22,240 --> 00:59:24,860
- Jak się nazywasz?
- Jenelle.
229
00:59:24,860 --> 00:59:28,280
Janelle a co jeśli ci powiem,
że jest pewien sposób...
230
00:59:28,280 --> 00:59:33,960
...aby się odegrać na tych ludziach co cię wkurzyli,
a przy okazji mogłabyś pomóc mojemu kumplowi i zarobić trochę kaski.
231
00:59:33,960 --> 00:59:38,280
Nie angażując policjantów.
Zainteresowana?
232
00:59:58,700 --> 01:00:01,740
Cześć,
wszystko w porządku?
233
01:00:04,860 --> 01:00:06,840
Wygląda, że złapał przynęte.
234
01:00:06,980 --> 01:00:12,120
Ta cholerna kupa złomu się popsuła,
miałam iść z kimś na randkę ale teraz już mnie omineła.
235
01:00:12,120 --> 01:00:18,360
- Masz chłopaka?
- Nie, to tylko jakiś koleś, którego poznałam na tych sex portalach.
236
01:00:18,360 --> 01:00:20,060
Przeglądasz takie portale?
237
01:00:20,060 --> 01:00:27,640
Tak, to znaczy, dużo podróżuję, więc nie mam czasu na zaangażowanie, ale uwielbiam to, jeśli wiesz co mam na myśli.
238
01:00:29,640 --> 01:00:37,380
- Chyba wiem o co ci chodzi.
- Tak, cóż mój samochód się popsuł, więc wątpie aby on wciąż czekał na mnie w hotelowym barze.
239
01:00:37,380 --> 01:00:39,940
- Hotel?
- Tak, mam tam wynajęty pokój.
240
01:00:39,940 --> 01:00:41,940
- Naprawdę?
- Tak.
241
01:00:41,940 --> 01:00:44,520
- Cóż, biorę go.
- W porządku.
242
01:00:44,520 --> 01:00:47,400
To wspaniale.
243
01:00:48,920 --> 01:00:51,460
- Bingo!
- Co teraz?
244
01:00:51,460 --> 01:00:55,420
Teraz poczekamy, aż do nas zadzwoni
a potem wracamy do twojego gówna.
245
01:00:55,420 --> 01:00:57,880
Nadzszedł czas zapłaty suko.
246
01:00:57,880 --> 01:01:01,240
Skurwiel dostanie za swoje.
247
01:16:48,180 --> 01:16:49,420
To było niesamowite.
248
01:16:49,420 --> 01:16:53,320
- Nie mogę uwierzyć, że nie jesteś żonaty.
- Nie, nie jestem.
249
01:16:53,660 --> 01:16:57,880
- W żaden sposob nie wpadnę w tę pułapkę.
- Ani żadnej dziewczyny?
250
01:16:57,880 --> 01:17:01,200
- Nie.
- O ty masz dziewczynę.
251
01:17:01,200 --> 01:17:07,580
- Źle się z tym czuję, naprawdę chciałabym cię zobaczyć ponownie
- Nie, ja naprawdę nie mam dziewczyny.
252
01:17:09,340 --> 01:17:12,620
- Mogę ci zdradzić sekret?
- Uwielbiam sekrety.
253
01:17:12,620 --> 01:17:16,640
W porządku
Nie mogę uwierzyć, że naprawdę ci to mówię.
254
01:17:18,140 --> 01:17:20,440
Więc, jest pewna kobieta.
255
01:17:20,440 --> 01:17:24,240
Teresa, ona jest dosyć głupia.
256
01:17:24,240 --> 01:17:27,120
Ja nie mogę z nią być.
257
01:17:27,120 --> 01:17:30,780
Ale mamy taki układ...
258
01:17:30,780 --> 01:17:34,060
Trochę się pospieszyliśmy ale...
259
01:17:34,520 --> 01:17:38,620
...wkrótce ona podpisze nieświadomie
pewne dokumenty...
260
01:17:38,620 --> 01:17:41,120
...i wtedy...
261
01:17:41,120 --> 01:17:44,920
...zabiorę jej cały dobytek
i chciałbym abyś go zobaczyła.
262
01:17:44,920 --> 01:17:46,920
- Wow!
- Wiem.
263
01:17:49,600 --> 01:17:52,540
O kurwa!
264
01:17:52,540 --> 01:17:54,860
Powinna już tu być, tak?
265
01:17:54,860 --> 01:17:57,340
A co jeśli ona wykręciła nam podwójny numer?!
266
01:17:57,340 --> 01:18:00,900
Dominik, zrelaksuj się.
Ona jest już w drodze.
267
01:18:07,920 --> 01:18:09,540
Widzisz.
Mówiłem ci.
268
01:18:12,400 --> 01:18:13,820
- Cześć.
- Cześć.
269
01:18:13,900 --> 01:18:19,740
- Masz to?
- Tak, ukryłam to w szampanie pod łóżkiem, więc mam wszystko.
270
01:18:19,740 --> 01:18:22,660
Bardzo Ci dziękuję.
271
01:18:27,680 --> 01:18:29,560
Bardzo Ci dziekuję.
Proszę bardzo.
272
01:18:29,560 --> 01:18:33,460
- To sprawi, że nie będziesz musiała już więcej pracować w tym klubie.
- W porządku.
273
01:18:33,460 --> 01:18:39,560
- A teraz wracaj do swojego dziecka, czeka na ciebie.
- Bardzo wam dziękuję i życzę powodzenia.
274
01:18:39,560 --> 01:18:42,000
Bye Janelle
275
01:18:46,740 --> 01:18:48,940
Co teraz?
276
01:18:48,940 --> 01:18:51,480
Teraz idziemy spać.
277
01:18:52,260 --> 01:18:55,060
Posłuchaj, sen może zaczekać.
278
01:19:03,120 --> 01:19:05,120
Co ty tu u diabła robisz?
279
01:19:05,120 --> 01:19:07,120
- Cześć!
- Jak wszedłeś do mojego domu?
280
01:19:07,120 --> 01:19:10,320
Mam coś bardzo ciekawego
co chciała byś posłuchać.
281
01:19:10,320 --> 01:19:14,360
Wątpię, więc wynoś się z mojego domu
zanim zadzwonię na policję!
282
01:19:14,360 --> 01:19:19,400
Śmiało dzwoń na policję.
Na pewno chcieliby usłyszeć o twoim zamierze wymuszenia.
283
01:19:19,400 --> 01:19:23,680
A przy okazji
gdzie twój rąbnięty prawnik?
284
01:19:23,680 --> 01:19:26,780
On nie jest moim chłopakiem.
O czym ty mówisz?
285
01:19:26,780 --> 01:19:29,980
Cóż...
czyli to nie powinno cię zaniepokoić.
286
01:19:34,840 --> 01:19:36,920
To nie to.
287
01:19:38,540 --> 01:19:41,820
- Proszę bardzo.
- Więc, jest pewna kobieta.
288
01:19:41,820 --> 01:19:45,980
Teresa, ona jest dosyć głupia.
289
01:19:45,980 --> 01:19:48,800
Ja nie mogę z nią być.
290
01:19:48,800 --> 01:19:53,020
Wkrótce ona podpisze nieświadomie
pewne dokumenty...
291
01:19:55,500 --> 01:19:59,740
Przestań! Przestań kurwa!
Czego ty chcesz odemnie?
292
01:19:59,740 --> 01:20:02,780
Cóż...chcę abyś poszła w cholerę ale...
293
01:20:02,780 --> 01:20:04,560
...chcę zapłaty za...
294
01:20:04,560 --> 01:20:07,320
...każdy grosz, przedmiot jaki mi zabrałaś.
295
01:20:07,320 --> 01:20:10,320
A potem chcę abyś
wypierdalała z mojego życia, na zawsze.
296
01:20:10,320 --> 01:20:12,320
A jeśli tego nie zrobię.
297
01:20:12,320 --> 01:20:16,660
Cóż, jeśli nie, to wtedy to ja będę tym,
który zadzwoni po policję.
298
01:20:16,660 --> 01:20:21,560
- Więc teraz to ty próbujesz mnie szantażować?
- O to nie szantaż, skarbie
299
01:20:21,560 --> 01:20:24,960
To zapłata.
Przemyśl ten dar.
300
01:20:24,960 --> 01:20:27,700
Podąża on za złymi,
którzy zabierają pieniądze sprzed nosa
301
01:20:27,700 --> 01:20:31,620
Naprawdę myślisz,
że Barry to tak łatwo odpuści?
302
01:20:31,620 --> 01:20:34,440
On wyciągnie od ciebie
jeszcze więcej pieniędzy.
303
01:20:34,440 --> 01:20:40,800
I wtedy stracisz wszystko, więc mam pomysł.
Dlaczego nie obniżysz swoich strat i się z tąd niewyniesiesz?
304
01:20:40,800 --> 01:20:42,700
Widzisz, jest jeszcze jedna rzecz.
305
01:20:42,700 --> 01:20:46,140
Marty ma inną, lepszą kopię tego.
306
01:20:46,140 --> 01:20:48,440
Przekazując to szefowi Barry'ego...
307
01:20:48,440 --> 01:20:51,580
...jestem pewien,
że doprowadziłoby to do zwolnienia Barry'ego z kancelari.
308
01:20:53,300 --> 01:20:57,180
Popatrz, która to już godzina.
309
01:20:57,180 --> 01:21:02,060
Mam spotkanie
w sprawie kolejnego scenariusza.
310
01:21:06,220 --> 01:21:09,420
Zastanawiam się
kto mógłby cię zagrać.
311
01:21:09,420 --> 01:21:13,220
W każdym razie,
masz dzień żeby wynieść się z mojego domu.
312
01:21:13,220 --> 01:21:16,540
Życzę miłego dnia.
313
01:21:24,280 --> 01:21:28,100
2 miesiące później...
314
01:21:29,520 --> 01:21:31,140
Wow!
315
01:21:31,140 --> 01:21:33,380
Takie dobre "Wow" czy złe "Wow"?
316
01:21:33,380 --> 01:21:36,240
Fantastyczne "Wow"!
Uwielbiam to!
317
01:21:36,240 --> 01:21:38,240
Dzięki Bogu.
318
01:21:40,900 --> 01:21:44,140
- Nakręcą to?
- Tak.
319
01:21:44,140 --> 01:21:47,600
Jeśli to co mówi scenariusz,
jest prawdą...
320
01:21:47,600 --> 01:21:50,260
...to życie jest dziwniejsze niż fikcja.
321
01:21:50,260 --> 01:21:52,260
Zgadzam się z tym.
322
01:21:52,260 --> 01:21:56,560
- Wiesz, mam tylko jeden problem z tą historią.
- Jaki?
323
01:21:56,560 --> 01:22:02,480
Don, główny bohater nigdy nie przyznał,
że ma coś w zamian dla swojego adwokata.
324
01:22:04,480 --> 01:22:07,840
Coż może dlatego, że nie pomyślał, że...
325
01:22:07,840 --> 01:22:12,680
...taka seksowna, inteligentna kobieta jak ona,
nigdy by na niego nie spojżała.
326
01:22:12,680 --> 01:22:16,820
Cóż...może teraz już wiesz
o czym napisać kontynuację.
327
01:36:43,320 --> 01:36:48,040
KONIEC
328
01:36:48,040 --> 01:36:52,280
Odwiedź nas na naszej stonie:
www.wickedpictures.com
329
01:36:52,280 --> 01:36:56,800
Scenariusz i Reżyseria:
Stormy Daniels
330
01:36:56,800 --> 01:36:59,200
Wystąpili:
27455
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.