Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:29,583 --> 00:00:31,292
[narrator] O tym, że polska mafia
2
00:00:31,375 --> 00:00:33,375
skrzywdziła wiele osób, wiedzą wszyscy,
3
00:00:33,875 --> 00:00:37,458
ale zastanawiałeś się kiedyś,ile osób skrzywdziło polską mafię?
4
00:00:38,083 --> 00:00:39,542
Moim zdaniem jedna.
5
00:00:40,125 --> 00:00:41,458
To Masa.
6
00:00:41,917 --> 00:00:43,958
Skrzywdził wielu porządnych bandziorów
7
00:00:44,042 --> 00:00:46,375
wyssanymi ze swojejtłustej dupy historiami.
8
00:00:47,375 --> 00:00:50,500
Ponieważ był pierwszym,który otworzył gębę i sprzedał kumpli,
9
00:00:50,583 --> 00:00:52,708
wszyscy wzięli jego brednie za prawdę.
10
00:00:53,167 --> 00:00:55,333
Ale prawdziwa prawda o gangsterach
11
00:00:56,583 --> 00:00:58,583
wygląda zupełnie inaczej.
12
00:01:05,708 --> 00:01:09,083
Proszę państwa, dostałam informację, że...
13
00:01:09,833 --> 00:01:13,542
Tak, już jest, oto on.
14
00:01:14,708 --> 00:01:18,708
[dziennikarka] Trzecia część pańskiej sagi
rozpoczyna się od poetyckiego opisu:
15
00:01:18,958 --> 00:01:21,333
pół tony płonącej kokainy,
którą spalił pan,
16
00:01:21,417 --> 00:01:23,208
żeby nie weszła na polski rynek.
17
00:01:23,292 --> 00:01:27,167
[bandyta, zniekształconym głosem]
Bardzo chciałem uchronić przed narkotykami
18
00:01:27,917 --> 00:01:31,042
zwłaszcza najmłodsze pokolenie.
19
00:01:31,625 --> 00:01:33,042
[huk wystrzału]
20
00:01:33,542 --> 00:01:35,000
[krzyki ludzi]
21
00:01:41,333 --> 00:01:43,875
[wesoła, rockowa muzyka]
22
00:01:50,292 --> 00:01:54,750
[narrator] Urodziłem się w czarnej dupiezwanej Polską Rzeczpospolitą Ludową.
23
00:01:58,542 --> 00:02:00,583
Wbrew pozorom, żeby zostać gangsterem,
24
00:02:00,667 --> 00:02:03,375
nie trzeba wychowywać sięw popierdolonej rodzinie.
25
00:02:06,375 --> 00:02:08,417
Miałem gdzie mieszkać i gdzie spać,
26
00:02:09,417 --> 00:02:12,250
miałem kochających rodzicówi wspaniałą siostrę.
27
00:02:14,375 --> 00:02:18,250
Naprawdę nie wiem, skąd w tej rodziniewziął się taki chuj jak ja.
28
00:02:19,833 --> 00:02:22,958
[W tle piosenka
„Kiedy byłem małym chłopcem"]
29
00:02:23,042 --> 00:02:26,750
[TV] Portugalczycy nacierają,ale Kasperczak odbiera im piłkę,
30
00:02:26,833 --> 00:02:28,417
podanie do Laty...
31
00:02:28,500 --> 00:02:30,125
Węgiel przywieźli.
32
00:02:30,292 --> 00:02:32,333
[TV] Lewa strona, białoczerwoni.
33
00:02:32,417 --> 00:02:34,000
[kobieta] Węgiel przywieźli!
34
00:02:34,167 --> 00:02:35,792
W sam raz na pierwszą połowę.
35
00:02:37,375 --> 00:02:41,208
[TV] Szarmach nie dochodzi do piłki,gdyż Umberto wybija ją głową
36
00:02:41,292 --> 00:02:43,375
poza końcową linię boiska.
37
00:02:43,458 --> 00:02:45,042
A więc corner.
38
00:02:45,125 --> 00:02:47,167
Tym razem nie Henryk Kasperczak,
39
00:02:47,250 --> 00:02:50,042
a Kazimierz Deyna biegnie do narożnika.
40
00:02:50,125 --> 00:02:52,000
Publiczność gwiżdże.
41
00:02:52,083 --> 00:02:54,250
Deyna, krótki rozbieg, dośrodkowanie.
42
00:02:54,333 --> 00:02:58,250
Nie! Strzał bezpośrednio na bramkę.Gabriel nie trafia w piłkę.
43
00:02:58,333 --> 00:03:00,583
Bento bezradny, gol!
44
00:03:00,667 --> 00:03:02,458
[mężczyzna] Gol!
45
00:03:02,542 --> 00:03:06,167
[TV] Kazimierz Deynabezpośrednio z rzutu rożnego.
46
00:03:06,417 --> 00:03:10,792
Polska prowadzi w Chorzowie z Portugaliąjeden do zera.
47
00:03:11,167 --> 00:03:14,708
Nieprawdopodobne emocje,gdyż to prowadzenie oznacza,
48
00:03:14,792 --> 00:03:18,167
że jedziemy do Argentynyna mistrzostwa świata.
49
00:03:43,125 --> 00:03:46,083
[w radiu gra muzyka bluesowa]
50
00:03:46,292 --> 00:03:48,833
[w tle szczęk sztućców]
51
00:03:51,292 --> 00:03:55,750
♪ Kiedy byłem,kiedy byłem mały chłopcem, hej ♪
52
00:03:59,750 --> 00:04:00,958
Skąd to masz?
53
00:04:04,750 --> 00:04:06,125
To pomidorowa.
54
00:04:07,208 --> 00:04:08,125
Dalej masz.
55
00:04:09,500 --> 00:04:10,458
A to?
56
00:04:11,417 --> 00:04:13,042
- [chłopak] A...
- Skąd to masz?
57
00:04:14,083 --> 00:04:16,625
Z Laurą się ganialiśmy
i w drzwi przyrżnąłem.
58
00:04:19,375 --> 00:04:20,208
No,
59
00:04:20,750 --> 00:04:22,958
tak przywalił,
że prawie z zawiasów wypadły.
60
00:04:26,542 --> 00:04:28,708
A już myślałem, że znowu się z kimś biłeś.
61
00:04:30,250 --> 00:04:31,708
Nie no, co ty, tato.
62
00:04:32,958 --> 00:04:34,875
Dobre było. Dzięki, mama.
63
00:04:37,958 --> 00:04:40,417
[narrator] Dobry gangsterzawsze opowiada historię,
64
00:04:40,500 --> 00:04:41,833
którą chcesz usłyszeć.
65
00:04:45,667 --> 00:04:48,125
Odkąd pamiętam,napierdalałem się z kim popadnie.
66
00:04:48,833 --> 00:04:50,708
Toczyłem kilka bójek dziennie.
67
00:04:50,792 --> 00:04:53,625
Na podwórku nauczyłem się tego,co dziś nazywają
68
00:04:53,708 --> 00:04:55,542
MMA, krav maga czy inny chuj.
69
00:04:57,458 --> 00:05:00,083
Stając do walki, zawsze udawaj frajera.
70
00:05:00,583 --> 00:05:02,750
A gdy tępy kutas już w to uwierzy,
71
00:05:03,083 --> 00:05:05,208
ty rozpoczynasz swoją grę.
72
00:05:11,042 --> 00:05:13,042
Ty też kiedyś dostaniesz wpierdol.
73
00:05:15,208 --> 00:05:16,958
[tata] Nie mogę w to uwierzyć.
74
00:05:19,208 --> 00:05:21,833
Pański syn to mały, płatny zabijaka.
75
00:05:21,917 --> 00:05:24,042
[narrator] Ja ci, kurwo, dam mały.
76
00:05:26,083 --> 00:05:28,667
Bardzo proszę
o niewyciąganie konsekwencji.
77
00:05:30,708 --> 00:05:32,667
[tata] Syn trochę się pogubił, ale to...
78
00:05:34,000 --> 00:05:36,833
jest dobry chłopak, zdolny, inteligentny.
79
00:05:37,958 --> 00:05:38,958
Nie kradnie.
80
00:05:45,208 --> 00:05:49,000
To potraktujmy to
jako ostanie ostrzeżenie.
81
00:05:50,125 --> 00:05:52,333
Bardzo panu dziękuję, panie dyrektorze.
82
00:05:53,000 --> 00:05:55,375
Synku, podziękuj panu dyrektorowi.
83
00:05:55,833 --> 00:05:58,042
[w tle piosenka „Forever Young”]
84
00:06:01,583 --> 00:06:02,917
Wygrałeś przynajmniej?
85
00:06:03,167 --> 00:06:06,417
[narrator] Miałem dziesięć lat,jeszcze nie wiedziałem, kim będę,
86
00:06:06,542 --> 00:06:08,583
ale przysiągłem sobie wtedy,
87
00:06:08,667 --> 00:06:13,417
że już nigdy, przenigdy,nie dam się złapać żadnemu złamasowi.
88
00:06:14,208 --> 00:06:16,625
[w tle piosenka „Forever Young”]
89
00:06:22,125 --> 00:06:25,208
Jako szczeniak uwielbiałempodpierdalać ojcu taksówkę.
90
00:06:27,208 --> 00:06:30,542
Nie znałem miasta, dlatego jeździłempo trasie autobusu linii nocnej
91
00:06:32,417 --> 00:06:33,500
[dzieciak] Hamuj!
92
00:06:33,583 --> 00:06:35,917
[narrator]
Wtedy zobaczyłem ich pierwszy raz.
93
00:06:36,000 --> 00:06:38,708
[zbir] Uwaga! Mówiłem, kurwo, wypierdalaj.
94
00:06:38,792 --> 00:06:41,292
[narrator] Nie chodzili do pracy,nie spali w nocy,
95
00:06:41,375 --> 00:06:43,083
mieli pieniądze, kurwy, samochody.
96
00:06:43,167 --> 00:06:46,708
Mogli lać się tak często, jak chcieli,i nikt im nie mógł nic zrobić.
97
00:06:47,083 --> 00:06:48,167
To gangsterzy.
98
00:06:49,625 --> 00:06:50,833
[narrator] Gangsterzy.
99
00:06:52,417 --> 00:06:56,333
Powiedziałem sobie,że kiedyś będę jednym z nich.
100
00:06:56,417 --> 00:06:57,667
[przechodzień] Taxi?
101
00:06:57,750 --> 00:07:00,167
[wrzask dzieciaków, pisk opon]
102
00:07:06,250 --> 00:07:10,792
[narrator] Solidarność, Wałęsa,Popiełuszko, stan wojenny.
103
00:07:10,875 --> 00:07:13,333
Wszystkie te sprawymiałem głęboko w dupie.
104
00:07:13,875 --> 00:07:16,667
W latach 80. mafią było państwo.
105
00:07:16,750 --> 00:07:18,542
Tam się robiło największe przewały.
106
00:07:18,625 --> 00:07:21,250
Chciałeś zarabiać, musiałeś współpracować.
107
00:07:21,333 --> 00:07:24,708
Za pozwoleniem służbNikoś kradł luksusowe fury w RFN,
108
00:07:24,875 --> 00:07:27,750
Barabasz kroił tiry,Malizna siedział w walutach.
109
00:07:27,833 --> 00:07:30,375
Słowik robił włamy,a Pershing otwierał kasyno.
110
00:07:30,833 --> 00:07:33,917
Drobne cwaniaczki stawały siępoważnymi gangsterami.
111
00:07:35,208 --> 00:07:36,875
Chciałem być taki jak oni.
112
00:07:41,958 --> 00:07:45,708
Byłem chuderlawym małolatem,ale wyglądałem dojrzale jak na swój wiek.
113
00:07:47,125 --> 00:07:48,500
[wzdycha]
114
00:07:50,875 --> 00:07:54,833
Pierwszy pomysł na biznes podsunęła mipewna sympatyczna dziewczyna.
115
00:07:56,542 --> 00:07:57,583
Dorotka.
116
00:07:59,292 --> 00:08:01,792
Od najmłodszych latmiała spierdoloną moralność,
117
00:08:02,333 --> 00:08:04,208
ale była lojalna i pracowita.
118
00:08:04,875 --> 00:08:08,708
Pewnie te cechy sprawiły,że pod koniec lat 90. została posłanką.
119
00:08:10,625 --> 00:08:12,917
[odgłos płukania gardła]
120
00:08:15,417 --> 00:08:16,708
Byłaś zajebista.
121
00:08:17,000 --> 00:08:19,208
Współpraca z tobą
to była czysta przyjemność.
122
00:08:19,417 --> 00:08:21,417
[narrator] Pizdowaty tekst, przyznaję.
123
00:08:22,500 --> 00:08:24,833
- Co by o tobie nie mówili...
- Masz fajki?
124
00:08:26,625 --> 00:08:28,792
Tam gdzieś leży paczka ojca, weź sobie.
125
00:08:31,083 --> 00:08:32,375
Na chuj mi paczka?
126
00:08:33,500 --> 00:08:35,417
Za taką usługę mi się należy sztanga.
127
00:08:35,708 --> 00:08:37,000
Usługę?
128
00:08:37,625 --> 00:08:40,458
A ty myślałeś, że ja tu z tobą
dla przyjemności?
129
00:08:40,542 --> 00:08:41,417
No.
130
00:08:43,958 --> 00:08:46,875
Jesteś ładny, ale bez przesady.
131
00:08:49,875 --> 00:08:51,667
OK, może być stówka.
132
00:09:08,250 --> 00:09:09,375
A słuchaj...
133
00:09:10,917 --> 00:09:14,500
Znasz może jakieś inne dziewczyny,
które z taką łatwością, no wiesz...
134
00:09:16,583 --> 00:09:17,792
oddają się za pieniądze?
135
00:09:19,542 --> 00:09:20,625
Kurwią się?
136
00:09:21,792 --> 00:09:23,458
- No.
- Znam.
137
00:09:24,917 --> 00:09:26,000
Mam koleżankę,
138
00:09:27,458 --> 00:09:28,375
siostrę,
139
00:09:30,917 --> 00:09:31,875
matkę,
140
00:09:34,458 --> 00:09:36,875
[narrator] Nie mogłem uwierzyćwe własne szczęście.
141
00:09:39,042 --> 00:09:42,833
Właśnie tej młodej kurwie zawdzięczammoje pierwsze, bandziorskie olśnienie.
142
00:09:43,292 --> 00:09:44,667
Matkę to może nie.
143
00:09:48,042 --> 00:09:51,375
[w tle piosenka „Be My Baby”]
144
00:10:03,000 --> 00:10:05,125
[narrator]
To był idealny pomysł na interes.
145
00:10:05,417 --> 00:10:07,417
Nie mówię, że to ja wymyśliłem kurestwo,
146
00:10:07,875 --> 00:10:09,958
ale wystarczyło połączyć kilka faktów.
147
00:10:11,708 --> 00:10:12,833
Dowodzik.
148
00:10:15,458 --> 00:10:16,750
To mój syn.
149
00:10:22,458 --> 00:10:25,458
[narrator] Po pierwsze, miałem pod rękąkilka prostych kobiet
150
00:10:25,542 --> 00:10:27,917
z niewielkimi oczekiwaniami wobec świata.
151
00:10:29,625 --> 00:10:32,458
Po drugie, ojciec częstowoził nadzianych Arabów,
152
00:10:32,542 --> 00:10:34,875
którzy mieli jasno sprecyzowane potrzeby.
153
00:10:36,500 --> 00:10:38,375
Welcome in Poland, witamy w Polsce.
154
00:10:38,458 --> 00:10:39,542
Lech Wałęsa.
155
00:10:39,917 --> 00:10:41,708
Ha! Yes, yes.
156
00:10:43,833 --> 00:10:44,958
Gdzie jedziemy?
157
00:10:45,792 --> 00:10:46,833
Kobiety.
158
00:10:47,542 --> 00:10:48,542
Seks analny.
159
00:10:51,458 --> 00:10:52,958
Panie, to jest katolicki kraj.
160
00:10:53,917 --> 00:10:55,458
Ja tobie dam seks analny.
161
00:10:56,250 --> 00:10:57,375
Wychodzimy.
162
00:10:58,208 --> 00:11:01,417
Proszę wyjść z samochodu,
proszę opuścić taksówkę, już.
163
00:11:10,167 --> 00:11:11,375
Lech Wałęsa.
164
00:11:11,792 --> 00:11:14,167
Brudną dupą na pomniku się nie siada.
165
00:11:14,917 --> 00:11:16,458
[tata] Ja tobie dam seks analny.
166
00:11:16,542 --> 00:11:19,042
[narrator]
Ojciec był zamknięty na inne religie.
167
00:11:20,167 --> 00:11:21,083
Ja nie.
168
00:11:21,625 --> 00:11:23,917
Zwłaszcza jeślibyły to religie wypłacalne.
169
00:11:26,333 --> 00:11:30,000
Byłem chyba jedynym chłopakiem w stolicy,który oddawał ojcu kieszonkowe.
170
00:11:36,042 --> 00:11:37,625
No to, kurwa, you welcome.
171
00:11:39,125 --> 00:11:41,708
[narrator]
Połączyłem jedno z drugim i w jedną noc
172
00:11:41,792 --> 00:11:44,083
zarabiałem więcej sosuniż mój stary w miesiąc.
173
00:11:49,000 --> 00:11:50,167
A co z nią?
174
00:11:51,125 --> 00:11:52,167
Driver.
175
00:11:52,875 --> 00:11:54,125
Poczekaj, I go.
176
00:11:55,333 --> 00:11:56,167
Zaraz wracam.
177
00:11:59,125 --> 00:12:01,333
[narrator]
Ojciec był bardzo zaniepokojony.
178
00:12:04,833 --> 00:12:06,792
[bohater gwiżdże na kierowcę]
179
00:12:21,250 --> 00:12:23,792
[narrator] Dziewczynybyły zadowolone, bo zarabiały.
180
00:12:23,875 --> 00:12:25,750
Arabowie, bo mieli seks analny,
181
00:12:25,833 --> 00:12:28,667
- ale mi kurewsko brakowało adrenaliny.- [stłumione krzyki]
182
00:12:28,750 --> 00:12:30,458
No, kurwa, dzięki Bogu!
183
00:12:32,333 --> 00:12:33,625
[Dorotka] Zostaw!
184
00:12:36,750 --> 00:12:37,583
[tata] Synku?
185
00:12:42,000 --> 00:12:42,833
Boże!
186
00:12:42,917 --> 00:12:44,292
[jęki, kaszel]
187
00:12:47,333 --> 00:12:49,333
Więc w ten sposób zarabiasz na życie?
188
00:12:49,792 --> 00:12:53,083
Tato, on chciał pobić moją koleżankę.
189
00:12:57,917 --> 00:13:00,750
Dzień dobry, bardzo mi miło, Ryszard.
190
00:13:01,500 --> 00:13:02,458
Idź do auta.
191
00:13:08,000 --> 00:13:09,000
Tato.
192
00:13:10,625 --> 00:13:12,875
Dobra, lecę.
193
00:13:13,708 --> 00:13:15,000
Do widzenia panu!
194
00:13:16,875 --> 00:13:17,958
[trzask drzwi]
195
00:13:21,458 --> 00:13:22,917
Aleś se, kurwa, narobił.
196
00:13:24,167 --> 00:13:27,083
[w tle piosenka „Wielki ogień"]
197
00:13:34,292 --> 00:13:35,500
[narrator] Brać?
198
00:13:36,583 --> 00:13:37,458
Nie ma opcji.
199
00:13:38,167 --> 00:13:40,042
Kurwy w końcu by mnie sprzedały.
200
00:13:40,958 --> 00:13:43,208
Oddać Arabom i zanudzić się na śmierć?
201
00:13:45,000 --> 00:13:47,125
Na szczęście istniała trzecia opcja.
202
00:14:24,333 --> 00:14:25,583
Panowie,
203
00:14:25,833 --> 00:14:29,417
dzięki wam uświadomiłem sobie
jedną zajebiście ważną rzecz.
204
00:14:29,750 --> 00:14:32,875
Cokolwiek robisz,
nie rób tego dla pieniędzy.
205
00:14:33,792 --> 00:14:34,875
Między nami ok?
206
00:14:38,500 --> 00:14:39,875
A, jeszcze jedno.
207
00:14:49,958 --> 00:14:52,208
[coraz głośniejsza muzyka]
208
00:14:56,917 --> 00:14:58,667
[narrator] Pieniądze można zajebać,
209
00:14:58,750 --> 00:15:02,125
można wyjebać, przejebać,można się nimi podetrzeć.
210
00:15:02,458 --> 00:15:04,583
Ale są rzeczy, których kupić nie można.
211
00:15:04,667 --> 00:15:05,833
Adrenalina.
212
00:15:08,458 --> 00:15:09,458
Duma.
213
00:15:11,667 --> 00:15:12,875
Poczucie siły.
214
00:15:14,333 --> 00:15:15,667
Charakterność.
215
00:15:18,708 --> 00:15:20,292
Byliście zajebiści.
216
00:15:24,708 --> 00:15:27,083
Współpraca z wami
to była czysta przyjemność.
217
00:15:29,583 --> 00:15:33,375
Co by o was nie mówili na mieście,
dla mnie jesteście jak bracia.
218
00:15:39,333 --> 00:15:41,875
[narrator]
Wtedy pierwszy raz go zobaczyłem.
219
00:15:42,250 --> 00:15:44,917
Za kilkanaście lat będziemoim najlepszym przyjacielem
220
00:15:45,000 --> 00:15:47,000
a ja będę musiał mu strzelić w plecy.
221
00:15:47,958 --> 00:15:49,542
Ale o tym opowiem później.
222
00:15:52,042 --> 00:15:55,000
Mafia jest najpotężniejsza wtedy,gdy państwo jest słabe.
223
00:15:55,542 --> 00:15:57,417
W latach 90. patrzyliśmy na policję
224
00:15:57,500 --> 00:16:00,083
jak na opóźnionych w rozwojudalekich krewnych
225
00:16:00,208 --> 00:16:03,458
Starzy pruszkowscy i Pershingtrzymali za mordy cały kraj.
226
00:16:03,917 --> 00:16:06,583
Ich kapitanowie: Kiełbasa, Bryndziak
227
00:16:06,667 --> 00:16:09,458
i późniejszy laureatliterackiej nagrody Nobla, Masa
228
00:16:10,000 --> 00:16:10,833
trzęśli Polską.
229
00:16:11,625 --> 00:16:15,458
Napady na tiry,przemyt spirytusu, papierosów,
230
00:16:15,542 --> 00:16:18,708
kokainy, haracze, kurwy, ochrona.
231
00:16:21,042 --> 00:16:22,958
Jakim cudem ja się tu znalazłem?
232
00:16:24,292 --> 00:16:26,125
Kim tak naprawdę są ci kolesie?
233
00:16:26,208 --> 00:16:27,500
Nie mieści się, za mała.
234
00:16:28,417 --> 00:16:29,667
[narrator] Kurwa.
235
00:16:32,792 --> 00:16:34,750
Co my będziemy kraść, kurwa, miód?
236
00:16:38,292 --> 00:16:41,208
[narrator] Sorry, ten wątekmiałem zacząć od czegoś innego.
237
00:16:42,208 --> 00:16:44,125
[chrząknięcie] Jeszcze raz.
238
00:16:44,958 --> 00:16:47,375
Pierwszą stolicą Polski było Gniezno,
239
00:16:47,458 --> 00:16:50,167
drugą Kraków, trzecią Warszawa,
240
00:16:50,625 --> 00:16:53,417
a czwartą stolicą był Pruszków.
241
00:16:54,167 --> 00:16:55,083
A ja...
242
00:16:55,792 --> 00:16:57,375
awansowałem na kaprala.
243
00:16:57,958 --> 00:17:00,000
Miałem pod sobą prawie 30 ludzi.
244
00:17:00,083 --> 00:17:02,667
Podobno robi pani
najlepsze cappuccino w mieście.
245
00:17:03,333 --> 00:17:05,833
[narrator] I każdy z moich żołnierzyraz w tygodniu
246
00:17:05,917 --> 00:17:07,875
przynosił mi w zębach plik banknotów.
247
00:17:12,125 --> 00:17:13,500
[męski głos] Maggi go woła!
248
00:17:20,125 --> 00:17:21,458
Maggi cię wzywa.
249
00:17:23,708 --> 00:17:24,708
No Maggi.
250
00:17:36,083 --> 00:17:38,500
- Czekaj, sprawdzę cię.
- Nie mam broni.
251
00:17:44,333 --> 00:17:45,750
Mariuszku.
252
00:17:46,583 --> 00:17:48,833
Co ty, pedał jesteś? O kurwa!
253
00:17:48,917 --> 00:17:50,792
[jęczy z bólu]
254
00:17:54,125 --> 00:17:55,125
[narrator] Maggi.
255
00:17:55,750 --> 00:17:58,083
Równie okrutny jak obślizgły i obrzydliwy.
256
00:17:58,833 --> 00:18:01,708
Ale też konkretny i nastawiony na zysk.
257
00:18:02,167 --> 00:18:03,958
W najświetniejszych latach Pruszkowa
258
00:18:04,042 --> 00:18:07,125
jeden z pięciu członkówzarządzającej nim Drużyny Pierścienia.
259
00:18:07,208 --> 00:18:08,917
Król zawsze rucha damę.
260
00:18:10,458 --> 00:18:13,458
Ty myślisz, że ja tych miśków
na bazarku kupuję?
261
00:18:14,083 --> 00:18:14,958
Obraził mnie.
262
00:18:15,042 --> 00:18:17,333
Chuja tam obraził, w robocie jest.
263
00:18:17,417 --> 00:18:19,208
Obcych miśków lej,
264
00:18:19,292 --> 00:18:20,833
swoich zostaw.
265
00:18:24,167 --> 00:18:26,458
Mariuszek się dusi, zabierzcie go.
266
00:18:30,000 --> 00:18:30,917
Pomysł mam.
267
00:18:32,042 --> 00:18:34,792
[energiczna muzyka gitarowa]
268
00:18:37,125 --> 00:18:40,208
[narrator] Zajebiste pomysłynie przychodzą do głowy ot tak.
269
00:18:40,292 --> 00:18:43,000
Najczęściej przychodząza czyimś pośrednictwem.
270
00:18:44,500 --> 00:18:47,208
Ty, słuchaj, mój brat
pracuje na Poczcie Głównej.
271
00:18:51,042 --> 00:18:54,000
A możemy dokończyć ten wątek
za trzydzieści sekund?
272
00:18:55,000 --> 00:18:55,958
No dobra.
273
00:19:08,792 --> 00:19:10,375
[bohater jęczy i sapie]
274
00:19:16,958 --> 00:19:18,500
No to, kurwa...
275
00:19:20,208 --> 00:19:21,292
zamieniam się w słuch.
276
00:19:21,375 --> 00:19:22,625
No to słuchaj.
277
00:19:22,708 --> 00:19:25,833
On generalnie pracuje
na tej poczcie dosyć niedawno.
278
00:19:25,917 --> 00:19:27,542
Generalnie jest ogarnięty.
279
00:19:27,667 --> 00:19:31,000
[narrator] Najczęściej pomysł przychodzirazem z osobąwystawiacza,
280
00:19:31,083 --> 00:19:33,500
który przychodzi do gangsterai mówi, co wie.
281
00:19:33,583 --> 00:19:37,042
Ty powiesz, o co tobie chodzi,
i wiesz, może się dogadacie.
282
00:19:37,125 --> 00:19:39,292
W tym przypadku był to człowiek-pizda.
283
00:19:40,500 --> 00:19:42,583
[narrator] Całe życie jebany przez matkę,
284
00:19:42,667 --> 00:19:45,042
bity przez kolegów,olewany przez dziewczyny.
285
00:19:45,208 --> 00:19:48,125
Ludzie-pizdy w czasieII Wojny Światowej donosili na Żydów,
286
00:19:48,208 --> 00:19:52,667
za komuny na opozycjonistów,a w latach 90. doniosą na kolegów z pracy
287
00:19:52,750 --> 00:19:55,417
tylko po to, żeby przez chwilępoczuć się kimś ważnym.
288
00:19:55,500 --> 00:19:58,292
Żyją jak pizdy, umierają jak pizdy.
289
00:19:58,750 --> 00:20:02,417
Dokładnie czwartego dnia
każdego miesiąca dokładnie o jedenastej
290
00:20:03,875 --> 00:20:06,000
w walizce około półtora miliona złotych.
291
00:20:07,667 --> 00:20:10,458
Wypłaty dla pracowników
Poczty Polskiej w Warszawie.
292
00:20:11,917 --> 00:20:13,375
Pięciu ludzi, pięć kopyt.
293
00:20:15,000 --> 00:20:16,500
Ty mnie pytasz o zgodę?
294
00:20:19,125 --> 00:20:20,000
No tak.
295
00:20:21,417 --> 00:20:22,958
Dwadzieścia procent dla ciebie.
296
00:20:23,458 --> 00:20:24,792
[kaszel ochroniarza]
297
00:20:37,167 --> 00:20:41,167
Czy ktoś, kurwa, w końcu zajmie się
tym jebanym Mariuszkiem, czy nie?
298
00:20:46,583 --> 00:20:47,458
Chłopcze,
299
00:20:49,917 --> 00:20:51,667
ty jesteś szturmowy,
300
00:20:52,375 --> 00:20:54,375
ty jesteś od lania kurwów.
301
00:20:54,458 --> 00:20:55,958
[narrator] No i po temacie.
302
00:20:56,042 --> 00:20:58,375
Ale teraz czas na prawdziwą
akcję pod Arsenałem.
303
00:21:00,875 --> 00:21:01,708
Zgadzam się.
304
00:21:02,250 --> 00:21:05,625
[narrator] Uff. Niech nam żyje sto latmafia pruszkowska.
305
00:21:05,708 --> 00:21:06,542
Ale!
306
00:21:06,625 --> 00:21:08,708
[narrator] O ty kurwo, jakie ale?
307
00:21:09,000 --> 00:21:10,708
[Maggi] Akcję poprowadzi Łom.
308
00:21:13,625 --> 00:21:16,500
Jak wszystko pójdzie dobrze,
to pomyślimy o tym, co dalej.
309
00:21:27,167 --> 00:21:30,083
[narrator] Mówiłem,dlaczego Maggi nazywa się Maggi?
310
00:21:30,167 --> 00:21:31,583
Bo czego byś nie ugotował,
311
00:21:31,667 --> 00:21:35,292
jeśli wmiesza się do tego maggi,to najlepsze danie traci smak.
312
00:21:35,750 --> 00:21:38,375
Ten skurwieldodawał to gówno do wszystkiego.
313
00:21:39,417 --> 00:21:41,958
Pewnie słyszałeśalbo czytałeś w aktach kryminalnych
314
00:21:42,042 --> 00:21:45,500
zdanie w stylu„ofiara została zabita tępym narzędziem”.
315
00:21:45,833 --> 00:21:48,250
I na pewno zastanawiałeś się,co to, kurwa, jest.
316
00:21:48,708 --> 00:21:51,042
Otóż tępym narzędziem jest Łom.
317
00:21:51,208 --> 00:21:54,667
To facet, który jak słyszy „dwa plus dwa”,to się zawiesza na tydzień.
318
00:21:54,750 --> 00:21:57,417
Ten zjeb miał przeprowadzićmoją akcję pod Arsenałem.
319
00:21:57,500 --> 00:21:59,667
Subtelną, precyzyjną, dyskretną.
320
00:21:59,750 --> 00:22:00,958
Siema, bracie.
321
00:22:02,125 --> 00:22:04,125
Słyszałem, że robota jest do zrobienia.
322
00:22:04,292 --> 00:22:07,542
[narrator]
Subtelny, precyzyjny, dyskretny.
323
00:22:09,958 --> 00:22:11,250
Jestem Łom,
324
00:22:11,333 --> 00:22:14,125
a to młody Łom, czyli Łomek.
325
00:22:15,083 --> 00:22:16,083
Ułomek?
326
00:22:16,833 --> 00:22:19,417
Nie, Łomek bez „u”.
327
00:22:20,458 --> 00:22:22,125
Maggi mówił, że coś masz dla mnie.
328
00:22:24,417 --> 00:22:25,667
W jakiej wadze latasz?
329
00:22:35,000 --> 00:22:36,708
Która pizda nadała ci ten temat?
330
00:22:37,792 --> 00:22:41,333
Ciebie interesuje tyle, że pizda dostaje
za wystawienie 10 procent.
331
00:22:44,333 --> 00:22:47,000
Jeszcze pod naszymi nazwiskami i peselami
332
00:22:47,083 --> 00:22:48,833
napisz: „Z ukłonami dla pani prokurator”.
333
00:22:48,917 --> 00:22:50,875
[Łomek chichocze]
334
00:22:53,042 --> 00:22:55,875
[narrator] Im większy debilz problemami z pisaniem,
335
00:22:55,958 --> 00:22:57,208
tym bardziej chce pisać.
336
00:22:57,292 --> 00:22:59,042
Przez jakie „u” się pisze „mój”?
337
00:22:59,125 --> 00:23:01,375
- Zupełnie jak Masa.
- Przez „u" z kropką.
338
00:23:08,833 --> 00:23:10,208
[Łomek się śmieje]
339
00:23:12,958 --> 00:23:16,000
[Łom] Marian,
bierzesz kogoś z miasta, jedziesz po fury.
340
00:23:16,083 --> 00:23:17,000
Mariuszek,
341
00:23:17,583 --> 00:23:19,583
znajdujesz czujkę, obczajasz miejscówkę.
342
00:23:20,125 --> 00:23:21,042
A wy
343
00:23:22,042 --> 00:23:23,500
jedziecie do Blata po kopyta.
344
00:23:36,500 --> 00:23:37,667
Blat jest mi jak brat.
345
00:23:38,667 --> 00:23:41,042
Załatwił mi kopyto
do rozwałki Chudego z Wawra.
346
00:23:42,875 --> 00:23:45,208
- Ty go rozwaliłeś?
- A kto, kurwa?
347
00:23:46,333 --> 00:23:49,833
Na kolanach błagał mnie o litość.
Kwiczał jak zarzynana świnia.
348
00:23:52,458 --> 00:23:53,458
Nieźle.
349
00:23:53,917 --> 00:23:55,333
[narrator] Jasne, kurwo.
350
00:23:55,792 --> 00:23:59,000
Chudy z Wawra miał dwa metryi załatwił go przydupas Wariata.
351
00:23:59,250 --> 00:24:00,458
Nożem, we śnie.
352
00:24:01,292 --> 00:24:04,000
Ale dziękuję za informację,że nie można ci ufać.
353
00:24:05,167 --> 00:24:06,708
[wystrzał]
354
00:24:08,583 --> 00:24:09,625
Nie sraj się.
355
00:24:10,583 --> 00:24:13,583
Tu zawsze tak na grillu.
Chłopaki popili, strzelają do puszek.
356
00:24:14,792 --> 00:24:15,833
Ułomek,
357
00:24:16,333 --> 00:24:17,708
co ty odpierdalasz?
358
00:24:18,625 --> 00:24:19,708
Łomek.
359
00:24:20,333 --> 00:24:22,583
Przyjechałem odebrać kopyta od Blata.
360
00:24:23,000 --> 00:24:25,333
Od najebanego typa przy jego kolesiach?
361
00:24:25,750 --> 00:24:27,458
[kolejny wystrzał]
362
00:24:28,542 --> 00:24:29,417
No.
363
00:24:30,083 --> 00:24:31,833
[narrator] Witajcie w latach 90.
364
00:24:31,917 --> 00:24:35,125
Może im jeszcze powiesz,
do czego są nam potrzebne kopyta?
365
00:24:35,208 --> 00:24:39,125
Powiedziałem, jak składałem zamówienie.
Chłopaki będą nam kibicować.
366
00:24:41,833 --> 00:24:43,375
No co, rozkaz Łoma, nie?
367
00:24:45,333 --> 00:24:46,708
Zaczekam w samochodzie.
368
00:24:49,917 --> 00:24:51,083
Ale nie bądź cipką.
369
00:24:51,833 --> 00:24:53,500
[kolejny wystrzał]
370
00:24:53,750 --> 00:24:54,917
Chuj, jak chcesz.
371
00:24:55,042 --> 00:24:56,417
To będę za pół godziny!
372
00:24:57,208 --> 00:24:59,000
Kiełbaskę sobie opierdolę jakąś.
373
00:25:03,333 --> 00:25:04,333
[Łomek] Hej!
374
00:25:09,083 --> 00:25:11,375
[narrator]
Niektórzy stres w pracy odreagowują,
375
00:25:11,458 --> 00:25:13,083
oglądając mecze w telewizji.
376
00:25:14,042 --> 00:25:16,125
Niestety ja mam w piździe piłkę nożną
377
00:25:16,208 --> 00:25:18,167
i stres muszę odreagować inaczej.
378
00:25:18,917 --> 00:25:21,833
Taki tam rodzaj sportowej rywalizacji.
379
00:25:45,958 --> 00:25:47,333
Byliście zajebiści.
380
00:25:50,958 --> 00:25:53,333
Współpraca z wami
to była czysta przyjemność.
381
00:25:56,917 --> 00:25:58,917
Co by o was nie gadali na mieście,
382
00:25:59,958 --> 00:26:01,458
dla mnie jesteście jak bracia.
383
00:26:03,708 --> 00:26:04,708
Szacunek.
384
00:26:09,125 --> 00:26:10,625
[nerwowe oddechy]
385
00:26:10,708 --> 00:26:12,708
[narrator] Jakim cudem się tu znalazłem?
386
00:26:14,458 --> 00:26:16,292
Kim tak naprawdę są ci kolesie?
387
00:26:18,375 --> 00:26:20,542
[odgłos hamowania]
388
00:26:20,625 --> 00:26:21,875
[narrator] Kurwa!
389
00:26:23,333 --> 00:26:25,833
Kiedy trwa napad,którego jesteś pomysłodawcą,
390
00:26:26,625 --> 00:26:28,333
kiedy trzymasz w ręku broń,
391
00:26:29,167 --> 00:26:32,083
kiedy w walizce znajduje siędwa miliony złotych,
392
00:26:32,958 --> 00:26:36,417
wtedy dwadzieścia sekundto jest kurewsko dużo czasu.
393
00:26:37,583 --> 00:26:38,958
O czym wtedy myślałem?
394
00:26:40,333 --> 00:26:43,000
Widziałem przede wszystkim to,co spierdoliłem.
395
00:26:45,792 --> 00:26:47,167
Biorę udział w napadzie,
396
00:26:47,250 --> 00:26:49,542
którego organizacjęmusiałem oddać debilowi.
397
00:26:49,958 --> 00:26:52,583
Czy debil dobrze to zaplanował? Nie wiem.
398
00:26:53,167 --> 00:26:55,083
Oddałem tę sprawę przypadkowi.
399
00:26:56,583 --> 00:26:58,125
Załatwiona na grillu broń.
400
00:26:58,875 --> 00:27:00,292
Czy wiem, skąd się wzięła?
401
00:27:00,958 --> 00:27:02,958
Może wcześniej kogoś z niej zabito?
402
00:27:03,250 --> 00:27:06,208
Nie wiem, oddałem tę rzecz przypadkowi.
403
00:27:12,917 --> 00:27:14,167
Kim jest ten człowiek?
404
00:27:14,958 --> 00:27:17,625
Drużynowym, który właśnie wróciłz obozu harcerskiego?
405
00:27:17,708 --> 00:27:21,000
Czy byłym komandosem,który nas rozpierdoli w drobny mak?
406
00:27:23,750 --> 00:27:24,750
Nie wiem.
407
00:27:25,750 --> 00:27:27,000
Nie sprawdziłem.
408
00:27:36,500 --> 00:27:39,667
W środku są pieniądze, ale czy tylko?
409
00:27:39,750 --> 00:27:42,667
Może eksplodująca farba? Nadajnik radiowy?
410
00:27:43,167 --> 00:27:45,125
Nie mam, kurwa, pojęcia.
411
00:27:46,125 --> 00:27:47,458
Co zrobi ten koleś?
412
00:27:47,542 --> 00:27:50,417
Skupi się na robocieczy ma do mnie złość, że już nigdy
413
00:27:50,500 --> 00:27:52,167
nie będzie oddychał prostym nosem?
414
00:27:52,708 --> 00:27:54,167
Ile kamer nas nagrywa?
415
00:27:54,708 --> 00:27:58,875
Ile w tych samochodach dookoła siedzicharakternych psów wracających ze służby?
416
00:27:59,125 --> 00:28:01,583
Czy koparka nie zastawiła namdrogi ucieczki?
417
00:28:02,958 --> 00:28:03,958
Nie wiem.
418
00:28:04,708 --> 00:28:06,125
Nie sprawdziłem.
419
00:28:16,458 --> 00:28:19,500
[muzyka disco]
420
00:28:26,083 --> 00:28:28,000
Ja mogę ci kupić, kurwa, wszystko.
421
00:28:28,083 --> 00:28:29,792
Mieliście prawdziwą broń?
422
00:28:29,917 --> 00:28:32,500
Chodź ze mną do pokoju,
to ci pokażę kopyto.
423
00:28:32,583 --> 00:28:33,792
A masz gumki?
424
00:28:35,875 --> 00:28:37,292
Dobra, zrobię ci ręką.
425
00:28:37,375 --> 00:28:38,542
- Serio?
- No.
426
00:28:38,625 --> 00:28:41,458
[zbir] A ty myślisz,
że on sobie sam w plecy strzelił?
427
00:28:43,792 --> 00:28:44,833
A co z grubym?
428
00:28:46,208 --> 00:28:47,083
Leży.
429
00:28:47,333 --> 00:28:48,208
A ten...
430
00:28:48,958 --> 00:28:50,000
kozak z Tarchomina?
431
00:28:50,083 --> 00:28:51,375
Leży. Gdzie jest wódka?
432
00:28:52,958 --> 00:28:54,000
Leży.
433
00:28:59,292 --> 00:29:01,708
Dla człowieka,
który wymyślił napad stulecia!
434
00:29:07,708 --> 00:29:08,958
Dlaczego nie świętujesz?
435
00:29:13,333 --> 00:29:14,375
Zasłużyłeś.
436
00:29:17,833 --> 00:29:22,083
Młody jestem, nie znam się,
ale chyba jak ktoś zrobił napad,
437
00:29:22,167 --> 00:29:25,417
to nie powinien chodzić po mieście
i drzeć mordę, że to zrobił.
438
00:29:30,833 --> 00:29:31,833
Mariuszek!
439
00:29:32,917 --> 00:29:33,958
Poczekaj.
440
00:29:41,292 --> 00:29:42,625
Pan jest z tamtą ekipą?
441
00:29:42,708 --> 00:29:45,667
[narrator] Pamiętaszdzieciaka na rowerze? To on.
442
00:29:45,750 --> 00:29:46,625
A ty kto?
443
00:29:48,042 --> 00:29:49,375
Mówią na mnie Walden.
444
00:29:50,500 --> 00:29:53,292
Jakby była szansa,
żeby zarobić, to ja chętnie.
445
00:29:56,625 --> 00:29:58,042
Chcesz być taki jak oni?
446
00:30:01,250 --> 00:30:02,417
Bardziej taki jak pan.
447
00:30:10,750 --> 00:30:12,833
[łomot zza drzwi]
448
00:30:15,083 --> 00:30:16,833
Policja, na ziemię!
449
00:30:19,333 --> 00:30:20,875
Patrz się na mnie!
450
00:30:26,917 --> 00:30:29,792
[narrator] Patrz na niego,przeszukuje mi gołe nogi.
451
00:30:30,333 --> 00:30:32,083
I kto tu jest bardziej zesrany?
452
00:30:34,333 --> 00:30:37,292
Żeby było śmieszniej,nie zostałem aresztowany za napad.
453
00:30:37,417 --> 00:30:40,250
tylko za przebicie płucatamtemu kibolowi Polonii.
454
00:30:42,083 --> 00:30:45,417
Tymczasem ekipa od napadujeszcze kilka miesięcy bawiła się tak,
455
00:30:45,500 --> 00:30:47,250
że słyszała ich cała Warszawa.
456
00:30:50,042 --> 00:30:51,958
Wyłapywali ich jak po sznurku.
457
00:30:52,583 --> 00:30:55,625
W akcie oskarżenia widniały 32 nazwiska.
458
00:30:57,333 --> 00:31:00,417
Policja przeglądała te jebane karteczkiz notatkami Łoma
459
00:31:00,500 --> 00:31:02,750
i pukała od drzwi do drzwi.
460
00:31:03,583 --> 00:31:06,792
Przymknęli nawet jego matkę,bo to u niej schowano broń.
461
00:31:08,792 --> 00:31:10,875
Trzydzieści dwie osoby.
462
00:31:14,083 --> 00:31:16,625
Łom – 13 lat.
463
00:31:17,833 --> 00:31:19,750
Maggi – 15.
464
00:31:22,542 --> 00:31:24,042
Łomek – siedem.
465
00:31:27,917 --> 00:31:29,375
Marian – siedem.
466
00:31:30,333 --> 00:31:32,625
Kolejni dostawali po trzy, cztery lata.
467
00:31:33,042 --> 00:31:35,667
Ja, ponieważ byłem sądzonyw innej sprawie,
468
00:31:35,750 --> 00:31:37,542
dłużej czekałem na swój wyrok.
469
00:31:37,875 --> 00:31:40,458
Tymczasem kibic Poloniiokazał się charakterny
470
00:31:41,208 --> 00:31:42,792
i zostałem uniewinniony.
471
00:31:43,750 --> 00:31:47,083
Czas przesiedziany w areszciewliczono mi w poczet kary za napad.
472
00:31:47,667 --> 00:31:49,708
W efekcie wyszedłem po półtora roku.
473
00:31:50,625 --> 00:31:53,833
Tak wiem, byłem jebanym farciarzem.
474
00:31:55,417 --> 00:31:57,792
W międzyczasie policjazabrała mi cały majątek
475
00:31:57,875 --> 00:31:59,333
i musiałem zaczynać od zera.
476
00:31:59,583 --> 00:32:02,375
To wtedy postanowiłem,że półtora roku wystarczy.
477
00:32:03,042 --> 00:32:04,333
Nie wrócę za kratki.
478
00:32:04,708 --> 00:32:08,500
Nie będę jak inni gangsterzy,nie będę debilem.
479
00:32:09,083 --> 00:32:12,417
Od teraz działamna swój rachunek, w moim stylu.
480
00:32:12,833 --> 00:32:15,292
Opowiem ci historię o tym, jak dołączyłem
481
00:32:15,375 --> 00:32:19,042
do grona najbardziej wpływowychbandziorów w tym kraju.
482
00:32:22,167 --> 00:32:24,792
W połowie lat 90. skończyła się sielanka.
483
00:32:25,000 --> 00:32:26,958
Ale to nie policja zabiła Kiełbasę.
484
00:32:27,292 --> 00:32:31,542
To nie policja zastrzeliła Wariata,Nikosia, Pershinga i innych bandziorów.
485
00:32:31,875 --> 00:32:33,792
To nie policja strzelała w Gamie.
486
00:32:34,333 --> 00:32:36,250
Bo polska mafia miała wszystko.
487
00:32:36,750 --> 00:32:38,417
I wszystko spierdoliła.
488
00:32:38,792 --> 00:32:40,250
Na własne życzenie.
489
00:32:46,583 --> 00:32:48,042
Najważniejsze pytanie.
490
00:32:49,333 --> 00:32:50,833
Komu możesz zaufać?
491
00:32:51,833 --> 00:32:54,750
Znaleziony w rowie
z trzema innymi szczeniakami.
492
00:32:55,792 --> 00:32:59,083
Tamte rozeszły się od razu,
a tego nikt nie chce.
493
00:33:00,000 --> 00:33:02,958
[narrator] Kto w obliczu wtopypójdzie siedzieć na pięć lat
494
00:33:03,042 --> 00:33:03,958
i się nie rozjebie?
495
00:33:07,417 --> 00:33:08,917
Pieniądze nie mają znaczenia,
496
00:33:10,167 --> 00:33:12,667
bo zawsze znajdzie się ktoś,kto cię przelicytuje.
497
00:33:13,042 --> 00:33:15,000
Zaufanie zbudujesz tylko uczuciem.
498
00:33:15,083 --> 00:33:17,333
Uratuj szczeniakaz przetrąconym życiorysem,
499
00:33:17,417 --> 00:33:19,167
a będzie ci wierny do końca życia.
500
00:33:19,250 --> 00:33:22,583
Mam ortalionik, ale jak się dorobię,
to sobie kupię kurtkę jak Wódz.
501
00:33:22,667 --> 00:33:24,167
Mogę do ciebie mówić „Wodzu”?
502
00:33:27,250 --> 00:33:28,500
Co macie, to dacie.
503
00:33:33,292 --> 00:33:34,542
Siedź, siedź.
504
00:33:35,375 --> 00:33:36,375
Siedź kurwa.
505
00:33:38,583 --> 00:33:40,125
Puść kumpla, a puszczę twojego.
506
00:33:41,792 --> 00:33:43,083
Kurwa, rozpruję go.
507
00:33:53,208 --> 00:33:54,333
Dobry jest skurwiel.
508
00:34:00,917 --> 00:34:02,500
Witaj w drużynie, synek.
509
00:34:04,167 --> 00:34:05,417
Mogę już wstać?
510
00:34:07,208 --> 00:34:08,458
Jestem już bezpieczny?
511
00:34:15,250 --> 00:34:17,458
[energiczna muzyka]
512
00:34:37,167 --> 00:34:39,208
[narrator] To żaden wstyd dostać wpierdol.
513
00:34:39,750 --> 00:34:42,000
Wstyd zostawić kumpla na placu boju.
514
00:34:42,708 --> 00:34:44,542
Jest takie francuskie powiedzenie:
515
00:34:44,917 --> 00:34:47,167
„Nieważne, z jaką drużyną zaczynasz.
516
00:34:47,375 --> 00:34:49,042
Ważne, z jaką kończysz”.
517
00:34:51,458 --> 00:34:54,958
Stworzyłem własną grupę przestępczą,inną niż wszystkie.
518
00:34:55,333 --> 00:34:58,458
Dostęp do mnie ma tylkokilku najbardziej zaufanych ludzi.
519
00:34:58,542 --> 00:35:02,417
Choćby każdy z nich miał pod sobą30 żołnierzy, ja ich nie widuję.
520
00:35:02,500 --> 00:35:04,917
Wszystkie poleceniaprzekazuję w cztery oczy.
521
00:35:05,000 --> 00:35:07,667
Poszczególne grupynie wiedzą o swoim istnieniu.
522
00:35:08,250 --> 00:35:12,417
Masa dlatego wykończył polską mafię,bo wszyscy o wszystkim, kurwa, wiedzieli.
523
00:35:18,417 --> 00:35:21,417
Wodzu, to prawda,
że sam najebałeś pięciu kiboli?
524
00:35:21,750 --> 00:35:22,792
Prawda.
525
00:35:22,875 --> 00:35:24,125
I piętnastu Arabów.
526
00:35:24,667 --> 00:35:25,583
Ilu, kurwa?
527
00:35:25,667 --> 00:35:28,333
Mniejsza o fakty,legendę trzeba pielęgnować.
528
00:35:28,417 --> 00:35:30,458
Znalazłem tego „Narcyza” Malczewskiego.
529
00:35:36,375 --> 00:35:37,667
Przecież to jakaś dupa.
530
00:35:39,542 --> 00:35:40,458
Wiedziałeś?
531
00:35:42,208 --> 00:35:44,292
Dużo rzeczy wiem, dużo też nie wiem.
532
00:35:46,958 --> 00:35:49,875
Można czegoś nie wiedzieć.Żaden, kurwa, wstyd.
533
00:35:50,167 --> 00:35:52,958
Chodzi o to, żeby mieć świadomośćwłasnych ograniczeń.
534
00:35:53,542 --> 00:35:57,250
I tak dobrać ludzi, żeby twoja drużynanie miała słabych punktów.
535
00:35:59,583 --> 00:36:04,167
Krater to chłodny skurwysyn,precyzyjny technik.
536
00:36:07,042 --> 00:36:09,333
Gollum nie grzeszy intelektem,
537
00:36:09,417 --> 00:36:11,000
wchodzi na pierwszy ogień.
538
00:36:11,625 --> 00:36:15,083
Bierze na siebie ewentualnegogospodarza z nożem albo psa obronnego.
539
00:36:17,333 --> 00:36:18,458
No i Tysiek.
540
00:36:18,958 --> 00:36:20,000
Czysto.
541
00:36:20,417 --> 00:36:22,208
Potrafi rozśmieszyć każdego.
542
00:36:23,208 --> 00:36:24,875
Czasami nawet na śmierć.
543
00:36:31,542 --> 00:36:32,750
Nie, nic.
544
00:36:37,542 --> 00:36:38,750
Mamy nasze zamówienie.
545
00:36:40,125 --> 00:36:41,583
„Narcyz” Malczewskiego.
546
00:36:45,792 --> 00:36:46,958
No faktycznie.
547
00:36:48,333 --> 00:36:49,417
Dupa jakaś.
548
00:36:54,083 --> 00:36:55,042
[Walden] Wodzu,
549
00:36:56,083 --> 00:36:57,250
może to też zajebiemy?
550
00:36:57,917 --> 00:36:59,000
A masz na to kupca?
551
00:36:59,708 --> 00:37:00,708
No gdzie!
552
00:37:01,125 --> 00:37:02,833
Kradnij to, co możesz sprzedać.
553
00:37:04,000 --> 00:37:05,792
[Gollum] Mamy to, spierdalamy.
554
00:37:08,083 --> 00:37:10,125
Wystarczyło przestrzegać paru zasad:
555
00:37:10,542 --> 00:37:12,000
nie szukamy rozgłosu,
556
00:37:12,500 --> 00:37:14,208
okradamy tylko tych, co mają,
557
00:37:14,625 --> 00:37:16,458
nie tykamy dzieci i kobiet.
558
00:37:17,708 --> 00:37:19,583
I cały świat należy do nas.
559
00:37:28,917 --> 00:37:30,583
[mężczyzna] Ważne są te rodzaje:
560
00:37:30,667 --> 00:37:31,917
sztuczne i naturalne.
561
00:37:32,542 --> 00:37:35,500
Za to nawożenie przedsiewne
gleby ogrodowej
562
00:37:35,583 --> 00:37:38,583
polega na wprowadzeniu nawozu do gleby
563
00:37:38,667 --> 00:37:40,292
przed siewem roślin,
564
00:37:41,000 --> 00:37:45,208
przy zastosowaniu orki lub bronowania.
565
00:37:46,750 --> 00:37:49,042
[narrator]
Ten pierdolił coś o nawożeniu gleby,
566
00:37:49,125 --> 00:37:52,167
a ja pierwszy raz w życiu nie mogłemoderwać oczu od dziewczyny.
567
00:37:53,208 --> 00:37:54,958
Podobało mi się w niej wszystko.
568
00:37:55,625 --> 00:37:57,125
Oczy, włosy,
569
00:37:57,333 --> 00:37:58,958
sposób, w jaki gryzie długopis.
570
00:37:59,042 --> 00:38:00,250
Powtórzę pytanie.
571
00:38:00,875 --> 00:38:02,042
O, ty chuju!
572
00:38:02,125 --> 00:38:04,917
Czy dzięki nawożeniu naturalnemu
możemy obniżyć
573
00:38:05,000 --> 00:38:08,292
ryzyko wystąpienia degradacji
siedliska rolniczego?
574
00:38:11,583 --> 00:38:12,500
Tak.
575
00:38:14,125 --> 00:38:15,833
Bo nic nas nie ogranicza.
576
00:38:16,667 --> 00:38:18,750
Jedyne ograniczenia to te,
które tworzymy sami.
577
00:38:18,833 --> 00:38:20,208
[śmiech studentów]
578
00:38:22,167 --> 00:38:23,708
[wykładowca] Śmiała teza.
579
00:38:24,792 --> 00:38:27,875
Pamiętajcie państwo,
że przy nawożeniu gleby
580
00:38:27,958 --> 00:38:30,583
najważniejsze jest,
żebyśmy nie czuli ograniczeń.
581
00:38:33,792 --> 00:38:35,000
Siemasz, ziomuś.
582
00:38:36,917 --> 00:38:37,917
Ułomek.
583
00:38:38,750 --> 00:38:41,042
Łomek, kurwa, kopę lat!
584
00:38:42,500 --> 00:38:45,417
W chuj czasu cię nie widziałem.
Jestem ciekawy, co u ciebie.
585
00:38:47,125 --> 00:38:49,792
Mówią, że odpierdalasz
dobre kombinacje alpejskie.
586
00:38:51,125 --> 00:38:52,625
Ty siedem lat dostałeś, nie?
587
00:38:52,708 --> 00:38:53,542
No.
588
00:38:55,333 --> 00:38:56,417
A minęły trzy.
589
00:38:58,958 --> 00:39:01,958
Amnezja była jakaś, kurwa.
Wyszedłem wcześniej, legalnie.
590
00:39:02,625 --> 00:39:03,583
Amnezja?
591
00:39:05,167 --> 00:39:06,250
Amnezja.
592
00:39:06,708 --> 00:39:09,750
Miałbyś dla mnie jakąś robotę?
Jakiś temacik do ogarnięcia?
593
00:39:10,083 --> 00:39:11,250
Rozjebałeś się.
594
00:39:11,875 --> 00:39:13,333
Co ty, popierdoliło cię?
595
00:39:13,833 --> 00:39:16,125
Słuchaj, kurwa, wiem, że nie na mnie,
596
00:39:16,833 --> 00:39:18,250
to cię nie rozpierdolę.
597
00:39:19,667 --> 00:39:20,708
Mordo.
598
00:39:23,250 --> 00:39:24,583
No popatrz na siebie.
599
00:39:26,500 --> 00:39:27,708
Jesteś śmieciem.
600
00:39:37,125 --> 00:39:38,125
Podziękował.
601
00:39:40,708 --> 00:39:42,917
- Stój. Proszę bardzo.
- Dzięki.
602
00:39:49,500 --> 00:39:52,083
Kurwa, te dziewczyny tutaj
są jakieś za ładne.
603
00:39:52,875 --> 00:39:53,917
Dawaj, Wodzu.
604
00:40:14,417 --> 00:40:18,375
Twój kolega przeżywa drobną zapaść
i prosił, żebym ci dotrzymał towarzystwa.
605
00:40:25,750 --> 00:40:26,583
Cześć.
606
00:40:27,042 --> 00:40:28,250
Gdzie się wpierdalasz?
607
00:40:29,042 --> 00:40:30,042
Nie.
608
00:40:32,000 --> 00:40:35,583
W momencie irytacji z ciebie też wychodzi
małoszlacheckie pochodzenie.
609
00:40:35,667 --> 00:40:37,458
- Co ty pierdolisz?
- Jajco.
610
00:40:38,208 --> 00:40:40,583
- Posłuchaj mnie, kurwa.
- To ty posłuchaj mnie.
611
00:40:43,333 --> 00:40:45,458
Nie sprowadzaj tej rozmowy do miejsca,
612
00:40:45,542 --> 00:40:48,875
w którym całe życie dostawałeś wpierdol,
czyli na podwórku, nie?
613
00:40:48,958 --> 00:40:50,333
Tu nic nowego cię nie czeka.
614
00:40:50,417 --> 00:40:54,292
To ja przyszedłem do twojego świata,
w którym możesz być kimś, kim nie jesteś.
615
00:40:54,375 --> 00:40:57,208
Więc siedź na dupie i nie podróżuj.
A tam, stary...
616
00:40:58,208 --> 00:41:00,542
Nawet nie wiesz, ile mi zawdzięczasz.
617
00:41:00,625 --> 00:41:02,417
To nie jest twoja liga, Błażej.
618
00:41:03,125 --> 00:41:04,333
Jestem Adam.
619
00:41:04,417 --> 00:41:06,292
No właśnie, zajebiście, kurwa.
620
00:41:06,542 --> 00:41:08,417
To wypierdalaj stąd, Adaś.
621
00:41:22,917 --> 00:41:24,375
To nie jest mój kolega
622
00:41:25,125 --> 00:41:26,292
on chyba po prostu...
623
00:41:29,625 --> 00:41:32,917
- próbował mnie poderwać.
- To już wiemy, jak tego nie robić.
624
00:41:34,917 --> 00:41:38,000
Czego jeszcze nie powinien robić facet,
któremu na tobie zależy?
625
00:41:38,875 --> 00:41:39,917
A zależy?
626
00:41:46,375 --> 00:41:50,458
Nie powinien myśleć, że jestem łatwa
i że uda mu się zaciągnąć mnie do łóżka
627
00:41:50,542 --> 00:41:51,750
na pierwszej randce.
628
00:41:52,125 --> 00:41:53,125
Kto?
629
00:41:54,250 --> 00:41:55,708
Ten, któremu zależy.
630
00:41:56,500 --> 00:41:58,125
Nie zależy mu na dziewczynie,
631
00:41:58,208 --> 00:42:00,375
która poszłaby do łóżka
na pierwszej randce.
632
00:42:00,917 --> 00:42:01,875
Na drugiej?
633
00:42:02,958 --> 00:42:04,083
Trzeciej?
634
00:42:05,833 --> 00:42:08,417
Na tej, na której
nie będziemy się w stanie opanować.
635
00:42:10,417 --> 00:42:11,250
My?
636
00:42:16,125 --> 00:42:19,750
Facet, któremu na mnie zależy,
nie powinien udawać kogoś, kim nie jest.
637
00:42:21,208 --> 00:42:23,500
[narrator] A chciałabyś zostaćdziewczyną oszusta?
638
00:42:23,833 --> 00:42:25,083
Cały ja, bez ściemy.
639
00:42:31,792 --> 00:42:34,708
Stary jesteś, ale masz ładne imię.
640
00:42:36,542 --> 00:42:38,833
Bardzo odważny gest
jak na pierwszą randkę.
641
00:42:38,917 --> 00:42:40,292
Czyli to jednak randka?
642
00:42:40,375 --> 00:42:44,250
No nie, ale gdyby nią była,
to byłby to bardzo odważny gest.
643
00:42:46,125 --> 00:42:48,458
To co mogę zrobić, żeby to była randka?
644
00:42:48,708 --> 00:42:50,458
Musielibyśmy się lepiej poznać.
645
00:42:51,500 --> 00:42:53,125
Ludzie poznają się na randkach.
646
00:42:53,333 --> 00:42:56,333
Ale zanim się na nie udadzą,
to cokolwiek o sobie wiedzą.
647
00:42:56,417 --> 00:42:57,583
Tak jest bezpieczniej.
648
00:42:58,292 --> 00:42:59,458
Co chcesz wiedzieć?
649
00:43:00,125 --> 00:43:01,250
Czym się zajmujesz?
650
00:43:01,333 --> 00:43:02,375
A ty?
651
00:43:02,500 --> 00:43:03,875
[Magda się śmieje]
652
00:43:04,250 --> 00:43:05,958
Ja też muszę się czuć bezpiecznie.
653
00:43:06,250 --> 00:43:08,042
Uczę się projektować ogrody.
654
00:43:08,833 --> 00:43:10,542
Mogłabyś się zainteresować moim?
655
00:43:13,292 --> 00:43:14,958
No dobra, to czym zajmuje się
656
00:43:15,625 --> 00:43:19,000
singiel, który ma dom z ogrodem?
657
00:43:19,250 --> 00:43:22,083
[narrator]
Kłam dalej, świetnie na tym wyjdziesz.
658
00:43:22,167 --> 00:43:23,083
Mam firmę.
659
00:43:24,458 --> 00:43:25,625
Która zajmuje się...
660
00:43:26,583 --> 00:43:28,125
Pozyskiwaniem funduszy.
661
00:43:28,875 --> 00:43:31,333
Opowiedz, jakie fundusze
ostatnio pozyskałeś.
662
00:43:32,333 --> 00:43:34,417
[energiczna muzyka]
663
00:43:36,208 --> 00:43:38,208
[narrator] Najpierw przygotowuję podłoże
664
00:43:38,292 --> 00:43:40,417
dla związanych ze mnąpartnerów biznesowych.
665
00:43:41,625 --> 00:43:44,208
Moi ludzie roztaczająprzed potencjalnymi inwestorami
666
00:43:44,292 --> 00:43:45,542
wizję wysokiego zysku.
667
00:43:45,625 --> 00:43:47,167
A to właśnie jest salon.
668
00:43:48,167 --> 00:43:50,042
Najważniejsza jest dobra motywacja.
669
00:43:50,125 --> 00:43:52,500
Panowie, szukam was
po wszystkich piętrach.
670
00:43:52,583 --> 00:43:53,667
Zlitujcie się.
671
00:43:54,333 --> 00:43:55,458
Duże pieniądze?
672
00:43:55,875 --> 00:43:57,417
Tylko takie mnie kręcą.
673
00:43:57,792 --> 00:43:59,250
Dzisiaj zaliczka, tylko...
674
00:43:59,333 --> 00:44:01,250
przytrzymajcie temat do końca miesiąca.
675
00:44:01,583 --> 00:44:03,625
Najważniejszy jest dar przekonywania.
676
00:44:03,708 --> 00:44:05,583
Ale ci państwo mają pierwszeństwo.
677
00:44:06,958 --> 00:44:08,583
[narrator] Każdego można uwieść.
678
00:44:10,083 --> 00:44:11,292
Jestem pod wrażeniem.
679
00:44:15,667 --> 00:44:17,083
Sukces to stan umysłu.
680
00:44:17,542 --> 00:44:18,792
Gdzie to się wciska?
681
00:44:19,458 --> 00:44:20,875
Kiedy się go osiąga,
682
00:44:20,958 --> 00:44:23,417
przychodzi czas,żeby wynagrodzić partnerów.
683
00:44:23,583 --> 00:44:24,792
Jak ci na imię?
684
00:44:26,333 --> 00:44:27,208
Mnie Gollum.
685
00:44:28,250 --> 00:44:29,417
Jak ty to robisz?
686
00:44:33,875 --> 00:44:35,792
Będę lecieć, widzimy się jutro.
687
00:44:36,375 --> 00:44:37,333
Cześć.
688
00:44:45,000 --> 00:44:46,000
[bohater] Zaczekaj.
689
00:44:48,333 --> 00:44:49,917
[Magda] Też pewnie się spieszysz.
690
00:44:50,833 --> 00:44:53,292
Jutro znów trzeba oczarować
kilku rozmówców.
691
00:44:54,417 --> 00:44:55,375
Ale...
692
00:44:56,167 --> 00:44:57,458
co to ma wspólnego z...
693
00:44:57,792 --> 00:44:58,917
Doskonałe alibi.
694
00:44:59,000 --> 00:45:00,833
Mówię ludziom to, co chcą usłyszeć.
695
00:45:01,333 --> 00:45:04,375
Nie mów tego, co chcę usłyszeć,
tylko to, co chcesz powiedzieć.
696
00:45:14,250 --> 00:45:15,125
No?
697
00:45:17,375 --> 00:45:22,250
Nigdy nie byłem tak zdenerwowany
rozmową z drugą osobą.
698
00:45:22,958 --> 00:45:25,125
OK, coś jeszcze?
699
00:45:26,125 --> 00:45:27,250
No i...
700
00:45:28,500 --> 00:45:29,833
[narrator] Jestem złodziejem.
701
00:45:30,083 --> 00:45:31,792
No wiesz, jestem...
702
00:45:31,875 --> 00:45:33,000
To mi wystarczy.
703
00:45:35,208 --> 00:45:37,000
Przecież nic nas nie ogranicza.
704
00:45:37,500 --> 00:45:40,083
Jedyne ograniczenia to te,
które tworzymy sami.
705
00:45:40,292 --> 00:45:42,125
- Czekaj, czyli ty...?
- [śmieje się]
706
00:45:43,083 --> 00:45:45,917
Wypiłam drinka, chodź, odprowadzisz mnie.
707
00:45:55,250 --> 00:45:57,417
Od razu mówiłem, żeby iść do burdelu.
708
00:45:59,333 --> 00:46:00,375
I tak ci nie da.
709
00:46:01,208 --> 00:46:03,417
[nastrojowa piosenka]
710
00:46:26,208 --> 00:46:29,542
[kobiecy głos] Ludzie, kurwa, pomocy,
wypierdalaj, człowieku!
711
00:46:29,625 --> 00:46:33,542
Nie jestem twoją własnością,
wypierdalaj, człowieku!
712
00:46:35,792 --> 00:46:38,958
I bardzo dobrze, chuju,
znalazł się na ciebie mocny.
713
00:46:39,042 --> 00:46:41,292
- Dziękuję panu.
- Ale ja cię kocham.
714
00:46:52,875 --> 00:46:54,625
Tak się, kurwa, robi z cwelami.
715
00:46:54,708 --> 00:46:56,542
Michał? Michasiu?
716
00:46:58,208 --> 00:47:01,167
Popierdoliło cię? Co on ci zrobił, debilu?
717
00:47:12,625 --> 00:47:15,000
[kobiecy głos] Ludzie, pomocy!
718
00:47:24,208 --> 00:47:25,208
Co?
719
00:47:26,167 --> 00:47:28,167
Nigdy nie robiłem tego w takim miejscu.
720
00:47:30,500 --> 00:47:32,417
Jak będziesz mówił już tylko prawdę,
721
00:47:32,500 --> 00:47:35,083
to dam ci się przelecieć
w Muzeum Narodowym.
722
00:47:47,583 --> 00:47:49,958
Ładnie to tak nachodzić
w miejscu zamieszkania?
723
00:47:51,125 --> 00:47:52,792
Ja jestem śmieciem, kurwa?
724
00:47:53,875 --> 00:47:56,792
Długo byłeś na szczycie,
to teraz dowiesz się, jak to jest
725
00:47:57,500 --> 00:47:58,667
być na dnie, pajacu.
726
00:47:58,750 --> 00:48:01,417
[narrator] Ogólnie rzecz biorąc,sytuacja jest chujowa.
727
00:48:01,500 --> 00:48:03,333
Tydzień myślałeś nad tym tekstem?
728
00:48:03,625 --> 00:48:05,833
Jedyna szansa to przebić się przez mięcho
729
00:48:05,917 --> 00:48:07,958
i spierdalać bez żadnego uprzedzenia.
730
00:48:13,125 --> 00:48:16,542
Jak leje cię dwóch,każdy może zadać celny cios.
731
00:48:17,708 --> 00:48:19,458
Kiedy próbuje cię dojechać sześciu,
732
00:48:19,542 --> 00:48:21,792
kopią siebiei przeszkadzają sobie nawzajem.
733
00:48:24,292 --> 00:48:26,167
[pisk w uszach]
734
00:48:26,250 --> 00:48:28,708
Ale jeśli włożą mnie do tego bagażnika,
735
00:48:28,958 --> 00:48:30,833
to już nigdy z niego nie wyjdę.
736
00:48:31,292 --> 00:48:32,292
Teraz
737
00:48:32,500 --> 00:48:33,833
albo nigdy.
738
00:48:34,917 --> 00:48:36,833
Skorzystaj z tego, co masz pod ręką.
739
00:48:37,625 --> 00:48:39,167
We dwójkę będzie nam łatwiej.
740
00:48:40,625 --> 00:48:42,083
Przynajmniej przez jakiś czas.
741
00:48:44,250 --> 00:48:45,417
Zajebać go!
742
00:48:49,917 --> 00:48:52,000
[narrator] Tak się, kurwa, buduje legendę.
743
00:48:58,958 --> 00:49:00,792
W tym mieście, w tym kraju
744
00:49:00,875 --> 00:49:03,458
nikt nie ma prawa podnieść na mnie ręki.
745
00:49:04,333 --> 00:49:08,417
[w tle piosenka
„Mój jest ten kawałek podłogi”]
746
00:49:08,500 --> 00:49:11,000
Wczorajsze wilkistały się dzisiejszymi owcami.
747
00:49:11,583 --> 00:49:13,875
Całe miasto wiedziało, kogo szukam.
748
00:49:14,375 --> 00:49:16,667
I że żadnej kurwie nie odpuszczę.
749
00:49:16,750 --> 00:49:17,792
Gdzie jest Łomek?
750
00:49:18,833 --> 00:49:22,333
[energiczna muzyka]
751
00:49:31,625 --> 00:49:32,583
Bierz kiełbasę.
752
00:49:33,333 --> 00:49:35,042
[zbir się krztusi]
753
00:49:35,458 --> 00:49:36,500
Pomóż koledze.
754
00:49:56,417 --> 00:49:58,750
[w tle dalej
„Mój jest ten kawałek podłogi”]
755
00:49:58,833 --> 00:49:59,750
Dawaj palec.
756
00:50:01,125 --> 00:50:03,000
[zbir] Nie, kurwa, nie!
757
00:50:03,125 --> 00:50:04,708
[wrzask i chrupot kości]
758
00:50:15,667 --> 00:50:17,208
[narrator] Skatować to za mało.
759
00:50:18,208 --> 00:50:21,917
Każdy z moich oprawców dostał gratiswieczny wstyd i upokorzenie.
760
00:50:23,250 --> 00:50:25,667
[zbir szlocha]
761
00:50:43,625 --> 00:50:46,792
Jak ktoś grozi naszemu szefowi palcem,
to ten palec traci, nie?
762
00:50:52,375 --> 00:50:53,542
Gdzie jest Łomek?
763
00:50:54,417 --> 00:50:55,542
Kurwa, nie wiem.
764
00:51:01,958 --> 00:51:04,458
[odgłos wydalanego moczu]
765
00:51:04,542 --> 00:51:06,708
[dzwoni telefon]
766
00:51:08,542 --> 00:51:09,417
Halo.
767
00:51:09,500 --> 00:51:11,750
[Magda] Cześć. Tak sobie pomyślałam,
768
00:51:11,833 --> 00:51:14,250
że mogłabym wpaść jutro do twojego ogrodu
769
00:51:14,333 --> 00:51:16,208
i zobaczyć, co da się zrobić.
770
00:51:16,292 --> 00:51:17,458
Do mojego ogrodu?
771
00:51:18,667 --> 00:51:20,167
A kiedy chcesz wpaść?
772
00:51:22,333 --> 00:51:24,542
To może w piątek o osiemnastej?
773
00:51:25,250 --> 00:51:27,500
OK, nie mogę się doczekać, pa.
774
00:51:30,000 --> 00:51:30,958
No pa.
775
00:51:33,458 --> 00:51:35,167
Wszystkim to wyjdzie na dobre.
776
00:51:37,583 --> 00:51:39,500
Ty, chyba do końca nie zjadłeś?
777
00:51:45,167 --> 00:51:47,833
[piosenka „Złoty paw”]
778
00:52:07,500 --> 00:52:08,917
Zapraszam,
779
00:52:09,917 --> 00:52:12,250
ale wejście jest od frontu.
780
00:52:24,375 --> 00:52:27,792
Zasięgnąłem języka na temat
nieruchomości w tej okolicy
781
00:52:28,708 --> 00:52:32,292
i rzeczoznawczy wyceniają państwa dom
na około półtora miliona złotych.
782
00:52:33,042 --> 00:52:36,167
A ja chciałbym za ten dom
i przepiękny ogród
783
00:52:36,250 --> 00:52:38,750
zaoferować państwu dwukrotność tej sumy.
784
00:52:39,958 --> 00:52:41,042
W gotówce.
785
00:52:44,500 --> 00:52:47,000
Tylko musicie się państwo
wyprowadzić w trzy dni.
786
00:52:48,333 --> 00:52:49,625
[właścicielka chrząka]
787
00:52:53,500 --> 00:52:54,542
Rosołu?
788
00:52:58,083 --> 00:53:01,042
[narrator] Historia polskiej mafiidzieli się na dwa okresy:
789
00:53:01,125 --> 00:53:04,917
pierwszy, złote lata,który właśnie się kończył,
790
00:53:05,000 --> 00:53:07,625
i drugi, który rozpoczął sięod wprowadzenia
791
00:53:07,708 --> 00:53:09,667
instytucji świadka koronnego.
792
00:53:11,708 --> 00:53:13,917
Pierwszym polskim koronnym był Masa.
793
00:53:14,667 --> 00:53:17,958
Bandzior, który chcąc chronićswój pocięty wszywkami tłusty tyłek,
794
00:53:18,042 --> 00:53:19,708
wsypał połowę polskiej mafii.
795
00:53:20,042 --> 00:53:23,042
Kumpli, przyjaciół, wrogówi zupełnie obce osoby.
796
00:53:24,375 --> 00:53:27,958
Wystarczył jeden złamany przez psy chuji Pruszków przestał istnieć.
797
00:53:29,167 --> 00:53:31,667
Ci, którzy nie zginęliw wewnętrznych porachunkach,
798
00:53:31,750 --> 00:53:32,875
poszli siedzieć.
799
00:53:32,958 --> 00:53:35,833
Starzy pruszkowscy dostalipo sześć i siedem lat.
800
00:53:36,375 --> 00:53:39,125
Do aresztów trafiłysetki kapitanów i żołnierzy.
801
00:53:40,125 --> 00:53:43,000
W środku Polski powstaławielka bandycka dziura.
802
00:53:43,875 --> 00:53:46,167
Dziura, którą ktoś musiał wypełnić.
803
00:53:54,625 --> 00:53:56,292
[Magda] Myślisz, że mnie polubią?
804
00:53:57,083 --> 00:53:58,167
Twoi rodzice.
805
00:53:58,917 --> 00:54:00,792
A nie wystarczy, że ja cię lubię?
806
00:54:01,167 --> 00:54:03,625
[dzwonek do drzwi i szczekanie psa]
807
00:54:03,875 --> 00:54:04,875
Kurwa.
808
00:54:24,167 --> 00:54:25,292
Merynos, cicho!
809
00:54:29,875 --> 00:54:30,792
Hasło?
810
00:54:31,125 --> 00:54:33,042
Masa, Masa, ssij kutasa.
811
00:54:33,125 --> 00:54:35,792
[Walden się śmieje]
812
00:54:36,750 --> 00:54:38,292
- Wchodź.
- Wodzu.
813
00:54:38,542 --> 00:54:40,875
Zobacz jaki elegancki, kurna,
funkiel nówka.
814
00:54:41,292 --> 00:54:44,667
Kolorowy wyświetlacz, mogę kliknąć.
Dziesięć zdjęć mi się mieści.
815
00:54:44,750 --> 00:54:48,250
Ale już mam pięć zapełnionych,
taką galeryjeczkę. Cudne.
816
00:54:48,333 --> 00:54:50,958
[narrator] Walden, mój przybrany syn,
817
00:54:51,208 --> 00:54:54,167
ma pod sobą 30 żołnierzy.Jest moim zderzakiem,
818
00:54:54,250 --> 00:54:57,458
moją strażą przednią,która bierze na siebie pierwsze uderzenie.
819
00:54:57,708 --> 00:55:00,208
I jara się jak debilkolorowym wyświetlaczem.
820
00:55:00,292 --> 00:55:02,583
Dyskretnie, jakby jebani wiedzieli, nie?
821
00:55:03,667 --> 00:55:05,125
Łomek wypłynął w Trójmieście.
822
00:55:07,083 --> 00:55:09,292
Obiecuję, że tę kurwę szefowi sprowadzę.
823
00:55:18,208 --> 00:55:19,125
Stawiaj kwadrat.
824
00:55:20,250 --> 00:55:21,458
Zapuszczaj korzenie.
825
00:55:22,292 --> 00:55:23,250
Nie.
826
00:55:33,375 --> 00:55:37,125
[narrator] Jakby co, to rodzice myślą,że pracuję w warsztacie samochodowym.
827
00:55:39,417 --> 00:55:41,125
Ty, Magdaleno, czym się zajmujesz?
828
00:55:42,083 --> 00:55:44,958
Rozkręcam firmę zajmującą się
architekturą krajobrazu.
829
00:55:49,792 --> 00:55:50,875
Da się z tego wyżyć?
830
00:55:51,792 --> 00:55:53,500
Myślę, że tak, za jakiś czas.
831
00:55:56,750 --> 00:56:00,125
A ty, synu, kiedy się zajmiesz
zarabianiem pieniędzy, co?
832
00:56:02,167 --> 00:56:04,292
Ile jeszcze będziesz biedować
w warsztacie?
833
00:56:08,083 --> 00:56:09,833
Rozglądam się za czymś nowym, tato.
834
00:56:13,500 --> 00:56:14,583
Słuchaj,
835
00:56:16,917 --> 00:56:18,375
weź moją taksówkę, co?
836
00:56:21,458 --> 00:56:22,625
Ja już nie mam zdrowia.
837
00:56:23,542 --> 00:56:26,500
Te 1700 złotych miesięcznie
zawsze wyciągniesz.
838
00:56:31,000 --> 00:56:32,833
Tysiąc siedemset złotych miesięcznie?
839
00:56:35,208 --> 00:56:36,792
To jest doskonały pomysł, tato.
840
00:56:44,417 --> 00:56:45,583
[mama] Zdrowie dzieci.
841
00:56:49,250 --> 00:56:52,708
[mama] To naprawdę miło z twojej strony,
żeś mu to auto dał.
842
00:56:55,375 --> 00:56:59,500
Zarobi chłopak wreszcie trochę grosza,
a nie, w warsztacie jakimś...
843
00:57:04,000 --> 00:57:06,000
A ta Magda to mądra dziewczyna, wiesz?
844
00:57:16,792 --> 00:57:19,750
[narrator] Ojczulek sprzedał minajlepszy pomysł pod słońcem.
845
00:57:20,042 --> 00:57:23,083
Taksówka stała się mobilnymcentrum dowodzenia grupy.
846
00:57:23,583 --> 00:57:25,375
Przez dwa lata byłem taksówkarzem
847
00:57:25,458 --> 00:57:28,083
i nie przewiozłem ani jednegoprawdziwego klienta.
848
00:57:28,667 --> 00:57:32,208
Samochód nie budził podejrzeńi bez problemu mieścił sześć osób.
849
00:57:36,167 --> 00:57:37,500
Dokładnie sześć.
850
00:57:44,917 --> 00:57:46,083
Idealnie.
851
00:57:47,042 --> 00:57:48,875
Walden jest moją prawą ręką.
852
00:57:49,125 --> 00:57:51,792
Bierze cały smród na siebie,szkoli młodych.
853
00:57:52,208 --> 00:57:53,458
Wie, jak ich podejść.
854
00:57:53,875 --> 00:57:56,750
Nowy, musisz wyciągnąć od niego,
gdzie jest Łomek.
855
00:57:56,875 --> 00:57:57,792
Czemu ja?
856
00:57:58,417 --> 00:58:01,333
Bo my jesteśmy profesjonalistami,
tylko ty jesteś pizda.
857
00:58:02,458 --> 00:58:05,125
[narrator]
Tak, to naprawdę jest takie proste.
858
00:58:07,542 --> 00:58:09,375
Ty, o co ja go miałem zapytać?
859
00:58:10,750 --> 00:58:12,500
[śmieją się]
860
00:58:12,583 --> 00:58:14,125
[warkot silnika]
861
00:58:18,875 --> 00:58:21,750
- Kto mi to wytłumaczy?
- Panie władzo, my się tutaj bawimy.
862
00:58:22,667 --> 00:58:25,375
Założyliśmy się z kumplem,
że wejdzie do wody.
863
00:58:26,667 --> 00:58:29,333
[narrator] Przydałby się lepszy powód,by zajebać psa.
864
00:58:29,417 --> 00:58:34,042
Panowie, kurwa, dajcie mi tam wleźć,
bo za wejście zarobię pięć stów.
865
00:58:34,125 --> 00:58:36,000
Za zamarznięcie na brzegu ani grosza.
866
00:58:37,292 --> 00:58:38,167
No?
867
00:58:41,417 --> 00:58:43,667
No, tylko mi się tu nie poprzeziębiać.
868
00:58:43,750 --> 00:58:45,792
[narrator] Jakie było prawdopodobieństwo,
869
00:58:45,875 --> 00:58:47,917
że psy przyjadąakurat tutaj o tej godzinie?
870
00:58:48,375 --> 00:58:49,458
Żadne.
871
00:58:50,167 --> 00:58:53,250
Jakie było prawdopodobieństwo,że koleś okaże się charakterny
872
00:58:53,333 --> 00:58:56,667
i nas nie wyda, chociaż policjancimogli mu uratować życie?
873
00:58:57,458 --> 00:58:58,500
Żadne.
874
00:59:01,250 --> 00:59:03,583
Gnojek swoją postawąoszukał przeznaczenie.
875
00:59:07,208 --> 00:59:08,250
Spierdalaj.
876
00:59:09,583 --> 00:59:12,167
Dlatego zamiast zniknąć w Wiślewyjechał nad morze
877
00:59:12,250 --> 00:59:14,000
i wrócił do rodzinnego biznesu.
878
00:59:14,583 --> 00:59:16,250
Przejął kuter po ojcu czy coś.
879
00:59:17,167 --> 00:59:19,333
Można powiedzieć,że uratowaliśmy mu życie.
880
00:59:20,625 --> 00:59:21,667
Co się gapicie?
881
00:59:22,542 --> 00:59:23,375
Zawijamy.
882
00:59:24,917 --> 00:59:28,042
[narrator] Któregoś dniamój idealny świat zaczął się jebać.
883
00:59:28,125 --> 00:59:29,042
Cześć.
884
00:59:37,417 --> 00:59:39,000
Sprytnie to sobie wymyśliłeś.
885
00:59:39,750 --> 00:59:40,958
Bardzo sprytnie.
886
00:59:42,708 --> 00:59:44,375
To samo mówię moim ludziom.
887
00:59:45,167 --> 00:59:48,208
Myślcie nieszablonowo, kombinujcie.
888
00:59:49,583 --> 00:59:51,583
Ale to są głównie debile, niestety.
889
00:59:52,792 --> 00:59:55,667
Debilem się staje każdy,
kto pomyśli, że jest niewidzialny.
890
00:59:57,792 --> 00:59:59,667
Temat jest, duży temat.
891
01:00:01,333 --> 01:00:03,833
Ja daję pomysł i wykonanie,
ty dajesz ochronę.
892
01:00:03,917 --> 01:00:05,042
No i swoją ksywę.
893
01:00:06,833 --> 01:00:08,708
Do wyciągnięcia pół miliona papieru.
894
01:00:20,375 --> 01:00:21,458
Możesz mówić.
895
01:00:23,500 --> 01:00:26,208
To może zapraszam do mnie?
896
01:00:40,292 --> 01:00:42,792
[klient] Zespół basenów
na Inflanckiej, poproszę.
897
01:00:45,042 --> 01:00:48,083
Myślisz, kurwa, że sobie wsiądziesz
do mojej taksówki
898
01:00:48,167 --> 01:00:49,917
i cię zawiozę, gdzie chcesz.
899
01:00:59,333 --> 01:01:00,625
Tylko nie mów nikomu.
900
01:01:01,500 --> 01:01:04,708
[narrator] To był pierwszy i ostatniprawdziwy kurs w moim życiu.
901
01:01:05,125 --> 01:01:06,875
Nie wziąłem za niego ani grosza.
902
01:01:11,083 --> 01:01:12,042
Jesteśmy.
903
01:01:15,125 --> 01:01:17,042
[Marian] Powiedz, ile ty potrzebujesz,
904
01:01:17,125 --> 01:01:20,125
żeby się tak porządnie zregenerować?
905
01:01:20,833 --> 01:01:23,042
- Czterdzieści pięć minut.
- Kurwa.
906
01:01:23,125 --> 01:01:24,458
[łomot]
907
01:01:24,542 --> 01:01:25,542
Czekaj.
908
01:01:26,167 --> 01:01:28,125
Kogo witam, kogo goszczę
909
01:01:28,833 --> 01:01:30,292
na naszym pokładzie?
910
01:01:37,375 --> 01:01:39,750
Czym chata bogata, hakuna matata.
911
01:01:41,042 --> 01:01:43,833
[ostra, energiczna muzyka]
912
01:01:58,500 --> 01:02:00,125
Przecież wiesz, że nie chciałem.
913
01:02:01,250 --> 01:02:02,292
Mordo.
914
01:02:02,375 --> 01:02:03,292
Dziura.
915
01:02:05,167 --> 01:02:06,167
No, siema mordo!
916
01:02:09,542 --> 01:02:11,792
Możesz czuć się zdezorientowany,
917
01:02:12,042 --> 01:02:13,708
ale ja ci wszystko wyjaśnię.
918
01:02:14,583 --> 01:02:16,375
Ten, co klęczy, to jest Ziko.
919
01:02:16,667 --> 01:02:19,000
Ten obok niego z dziurą w nodze
to jest Dziura.
920
01:02:19,833 --> 01:02:21,583
Śmiesznie się złożyło.
921
01:02:21,958 --> 01:02:22,875
Ziko,
922
01:02:23,917 --> 01:02:26,500
im bardziej najebany,
tym jest bardziej niecierpliwy.
923
01:02:27,375 --> 01:02:30,792
Pies Zika próbował przeruchać nogę Dziury.
924
01:02:31,708 --> 01:02:34,208
Dziura powiedział,
że pies Zika to jest pedał.
925
01:02:34,958 --> 01:02:36,625
A Ziko nie lubi pedałów.
926
01:02:37,000 --> 01:02:40,042
Bo go przecwelili w więzieniu
i mu niesmak pozostał.
927
01:02:40,625 --> 01:02:42,417
No to strzelił do Dziury.
928
01:02:43,667 --> 01:02:46,125
Ale Ziko to jest kumpel
i go teraz przeprasza.
929
01:02:47,375 --> 01:02:49,875
A my się tu wszyscy zastanawiamy,
930
01:02:50,458 --> 01:02:53,458
czy Dziura prędzej się wykrwawi,
czy przyjmie przeprosiny.
931
01:02:54,875 --> 01:02:57,250
Ale kanapę będzie musiał odkupić na pewno.
932
01:02:57,625 --> 01:02:59,208
Bo ją zasyfił w chuj.
933
01:03:05,458 --> 01:03:06,708
Koncentracja.
934
01:03:09,625 --> 01:03:11,667
Kwaśniak, jedziesz.
935
01:03:13,292 --> 01:03:14,583
Pod Grodziskiem jest facet
936
01:03:14,667 --> 01:03:16,000
i ma farmę drobiu,
937
01:03:16,083 --> 01:03:18,167
i jest najebany kurwa sosem,
938
01:03:18,250 --> 01:03:20,542
jest pod naszą obserwacją
i ma 14-letnią córkę.
939
01:03:20,625 --> 01:03:22,875
Zawijamy ją spod szkoły
i bierzemy ją potem...
940
01:03:22,958 --> 01:03:24,167
Dobra, dosyć.
941
01:03:25,667 --> 01:03:28,250
No, pozwól mu skończyć.
942
01:03:29,583 --> 01:03:31,167
Jakie, kurwa, dzieci?
943
01:03:32,417 --> 01:03:33,792
W nic nie wchodzę.
944
01:03:34,208 --> 01:03:35,167
Walden.
945
01:03:35,250 --> 01:03:37,208
Ale zaczekaj chwilę, o co ci chodzi?
946
01:03:39,000 --> 01:03:40,542
Marian, kurwa.
947
01:03:40,917 --> 01:03:41,875
W nic nie wchodzę.
948
01:03:42,458 --> 01:03:44,583
Nie z tymi kolesiami, nie z nim.
949
01:03:45,292 --> 01:03:47,917
Przecież ten frajer ma koks zamiast mózgu.
950
01:03:48,250 --> 01:03:49,625
Ja się mam z nim dogadywać?
951
01:03:50,542 --> 01:03:53,000
Ja mam wierzyć, że on się nie rozjebie?
952
01:03:53,083 --> 01:03:55,208
- Uważaj z takimi podjazdami.
- Zamknij pizdę.
953
01:03:57,500 --> 01:04:00,125
Chłopaki przewietrzą się do rana,
będzie dobrze.
954
01:04:00,208 --> 01:04:02,375
Zobaczysz. Pozwól chociaż skończyć.
955
01:04:04,042 --> 01:04:07,417
Nic nie słyszałem,
nic nie wiem, nie było mnie tu.
956
01:04:12,208 --> 01:04:15,417
[Ziko] Dziura, no weź żyj, to żarty były.
957
01:04:16,208 --> 01:04:19,000
Dziura, to żarty były.
958
01:04:24,917 --> 01:04:25,958
Zrobimy to sami.
959
01:04:28,375 --> 01:04:29,292
Nie.
960
01:04:30,792 --> 01:04:32,167
Ten złamas ma rację.
961
01:04:36,417 --> 01:04:37,750
Może się z nimi dogadamy?
962
01:04:45,750 --> 01:04:47,583
Co myśmy, kurwa, zrobili?
963
01:05:03,083 --> 01:05:04,333
To był dobry temat.
964
01:05:07,333 --> 01:05:08,417
Naprawdę.
965
01:05:09,417 --> 01:05:11,542
Walden, ptysiu kolorowy,
966
01:05:11,625 --> 01:05:14,208
załóż swoją grupę i wtedy rób takie akcje.
967
01:05:14,542 --> 01:05:16,542
A póki jesteś w mojej, to zamknij buzię.
968
01:05:17,208 --> 01:05:18,583
I przestań pierdolić.
969
01:05:26,958 --> 01:05:28,583
Kurwa, chomąto mają.
970
01:05:29,542 --> 01:05:30,667
Jest orane.
971
01:05:34,750 --> 01:05:36,917
Oni są pojebani,
ale pieniądz jest pieniądz.
972
01:05:37,000 --> 01:05:40,167
[Tysiek] Ja może nie odróżniam
tego Van Gogha od Pendereckiego,
973
01:05:40,250 --> 01:05:42,125
ale już to gdzieś widziałem.
974
01:05:42,208 --> 01:05:43,708
Już raz go ukradliśmy.
975
01:05:43,792 --> 01:05:45,333
A teraz go odkradamy.
976
01:05:46,958 --> 01:05:49,292
To będzie prezent ślubny
dla mojej narzeczonej.
977
01:05:51,333 --> 01:05:53,292
Ej, Wodzu, nie mówiłeś.
978
01:05:54,958 --> 01:05:57,667
Męska decyzja, krew nie woda, co?
979
01:05:59,250 --> 01:06:00,458
Gratulacje, Wodzu.
980
01:06:01,500 --> 01:06:02,500
Kiedy się bawimy?
981
01:06:03,375 --> 01:06:06,333
- Przyjdzie czas.
- Panowie! Spierdalamy?
982
01:06:08,875 --> 01:06:10,625
Nowy, spierdalamy!
983
01:06:10,708 --> 01:06:13,458
[Tysiek] Biegniemy już! Szybko!
984
01:06:15,125 --> 01:06:18,625
[narrator] Ten dzień był wyjątkowy,inny od wszystkich innych.
985
01:06:18,708 --> 01:06:19,875
- Mogę?
- Dawaj.
986
01:06:19,958 --> 01:06:21,750
Kierowniku, to jest tak, że...
987
01:06:24,292 --> 01:06:25,167
O kurwa.
988
01:06:26,000 --> 01:06:27,000
Za dużo ćwiczę.
989
01:06:27,708 --> 01:06:30,292
To nieodpowiedni moment,
ale mamy coś z chłopakami.
990
01:06:35,750 --> 01:06:36,958
Dawajcie, kurwa, idzie.
991
01:06:44,125 --> 01:06:45,167
[jęki]
992
01:06:46,375 --> 01:06:47,958
Wszystkiego najlepszego, Wodzu.
993
01:06:48,333 --> 01:06:50,500
- Na nowej drodze życia.
- Najlepszego.
994
01:06:51,083 --> 01:06:52,250
Najlepszego, Wodzu.
995
01:06:52,333 --> 01:06:56,000
Wtedy zdałem sobie sprawę,że ten nie do końca rozgarnięty chłopak
996
01:06:56,083 --> 01:06:59,417
to nie tylko żołnierz,nie tylko zaufany człowiek,
997
01:07:03,917 --> 01:07:07,875
[w tle piosenka „Child In Time"]
998
01:07:12,792 --> 01:07:15,208
[narrator]
Mówią, że każdy może się rozjebać.
999
01:07:18,042 --> 01:07:20,167
Świadkiem koronnymnie może zostać bandzior,
1000
01:07:20,250 --> 01:07:21,792
który ma na koncie głowę.
1001
01:07:22,000 --> 01:07:24,417
[ksiądz] Czy chcecie dobrowolnie
1002
01:07:24,500 --> 01:07:26,333
i bez żadnego przymusu
1003
01:07:26,750 --> 01:07:28,917
zawrzeć związek małżeński?
1004
01:07:29,458 --> 01:07:30,833
Chciałeś mnie zabić?
1005
01:07:32,833 --> 01:07:34,708
- Tak.
- Tak.
1006
01:07:38,708 --> 01:07:41,458
Przepraszam, chciałem cię
tylko nastraszyć, błagam.
1007
01:07:42,375 --> 01:07:43,958
Tak to sobie wymyśliłeś?
1008
01:07:45,958 --> 01:07:46,833
Widzisz,
1009
01:07:47,333 --> 01:07:48,792
ja nie wymyśliłem nic nowego.
1010
01:07:49,250 --> 01:07:50,375
Zabiję cię.
1011
01:07:51,375 --> 01:07:52,375
Po prostu.
1012
01:07:52,458 --> 01:07:54,167
[Łomek próbuje mówić]
1013
01:07:56,208 --> 01:08:00,125
Zebraliśmy się tutaj po to, by połączyć
1014
01:08:00,208 --> 01:08:04,500
tę parę świętym węzłem małżeńskim.
1015
01:08:07,042 --> 01:08:08,500
[Łomek mamrocze]
1016
01:08:08,875 --> 01:08:11,042
[narrator]
Dlatego jeśli zrobimy to razem...
1017
01:08:11,125 --> 01:08:12,125
Zabijemy.
1018
01:08:12,208 --> 01:08:16,500
...i nie będziemy wiedzieć, kto zabił,to mordercą może być każdy z nas.
1019
01:08:19,792 --> 01:08:21,458
[Łomek jęczy]
1020
01:08:24,292 --> 01:08:28,125
Biorę sobie ciebie,
Magdo, za żonę
1021
01:08:28,792 --> 01:08:33,000
i ślubuję ci miłość, wierność
i uczciwość małżeńską.
1022
01:08:37,917 --> 01:08:41,583
[narrator] I już nigdy żaden kumpelnie doniesie na drugiego kumpla.
1023
01:08:41,667 --> 01:08:44,917
Oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci.
1024
01:08:53,542 --> 01:08:56,250
- Przyjmij tę obrączkę jako znak...
- Mojej miłości.
1025
01:08:56,333 --> 01:08:57,625
[bohater] I wierności.
1026
01:08:58,292 --> 01:09:00,500
- W imię Ojca i Syna...
- I Ducha Świętego.
1027
01:09:01,750 --> 01:09:03,500
[ksiądz] Jeśli jest ktoś,
1028
01:09:04,292 --> 01:09:06,667
kto przeciwny jest temu związkowi,
1029
01:09:07,625 --> 01:09:09,333
[ksiądz] niech przemówi teraz
1030
01:09:11,000 --> 01:09:12,500
lub zamilknie na wieki.
1031
01:09:49,708 --> 01:09:51,250
[ksiądz] Co Bóg złączył,
1032
01:09:53,250 --> 01:09:55,250
człowiek niech nie rozdziela.
1033
01:10:01,708 --> 01:10:02,625
Amen.
1034
01:10:16,833 --> 01:10:19,458
- Co to?
- Nic, zaciąłem się.
1035
01:10:19,542 --> 01:10:21,583
Kochani, chodźcie, bo goście czekają.
1036
01:10:45,917 --> 01:10:47,250
Jak się bawisz, kochana?
1037
01:10:47,875 --> 01:10:48,958
Wioletta.
1038
01:10:49,083 --> 01:10:50,667
[śmiech gości]
1039
01:10:54,875 --> 01:10:56,958
[nadal piosenka „Child In Time" w tle]
1040
01:10:58,292 --> 01:11:00,083
[dynamiczna, rockowa muzyka]
1041
01:11:53,542 --> 01:11:55,917
[coraz szybsza muzyka]
[okrzyki gości]
1042
01:12:17,833 --> 01:12:20,958
[narrator] Nie proś o przetrwanie,bo wtedy tylko przetrwasz.
1043
01:12:22,083 --> 01:12:24,792
Jeśli chcesz dostać wszystko,nie proś o deszcz,
1044
01:12:25,333 --> 01:12:26,500
proś o burzę.
1045
01:12:29,750 --> 01:12:31,792
Miałem rodzinę, która mnie kochała.
1046
01:12:32,750 --> 01:12:34,750
Miałem ekipę, która szła za mną w ogień.
1047
01:12:35,708 --> 01:12:37,500
Miałem najlepszą dupę w mieście.
1048
01:12:38,958 --> 01:12:40,125
Miałem wszystko.
1049
01:12:45,292 --> 01:12:48,292
Jeśli chciałeś być gangsterem w 2004 roku,
1050
01:12:48,708 --> 01:12:50,167
musiałeś dużo widzieć
1051
01:12:50,250 --> 01:12:54,417
i wiedzieć, że cisza i pokoradaje większe szanse na przeżycie.
1052
01:12:55,083 --> 01:12:58,292
Że interesy należy robić w małychsprawdzonych składach.
1053
01:12:59,000 --> 01:13:00,958
Moi ludzie mieli ręce pełne roboty,
1054
01:13:01,417 --> 01:13:04,125
ale jeśli chcieli,mogli działać na własny rachunek.
1055
01:13:04,500 --> 01:13:07,625
Oczywiście za moją wiedząi odpalając mi 30 procent.
1056
01:13:08,625 --> 01:13:10,125
Pamiętam takie miesiące,
1057
01:13:10,208 --> 01:13:13,375
w których moją jedyną robotą byłoprzyjmowanie pieniędzy.
1058
01:13:13,458 --> 01:13:15,792
Z pozdrowieniami
od chłopaków z Trójmiasta.
1059
01:13:18,167 --> 01:13:19,792
No i temat jest.
1060
01:13:19,875 --> 01:13:21,958
Pytanie, czy mogę sobie to sam ogarnąć.
1061
01:13:23,042 --> 01:13:24,667
Oczywiście to jest taki temat,
1062
01:13:24,750 --> 01:13:27,708
którego Wódz nie musi dotykać.
Wezmę chłopaków z miasta,
1063
01:13:27,792 --> 01:13:29,750
za tydzień powinienem być dostępny.
1064
01:13:29,833 --> 01:13:31,375
Trzydzieści procent dla Wodza.
1065
01:13:38,958 --> 01:13:41,458
[narrator] Wpadł na pomysł, wytłumaczył,
1066
01:13:41,625 --> 01:13:44,250
sam zadał pytanie,sam udzielił sobie odpowiedzi.
1067
01:13:45,208 --> 01:13:48,083
Nic nie widziałem, nic nie słyszałem,30 procent dla mnie.
1068
01:13:48,708 --> 01:13:49,833
Chciałbyś tak?
1069
01:13:52,542 --> 01:13:54,042
Nie boisz się, że cię zostawi?
1070
01:13:54,875 --> 01:13:55,792
Nie.
1071
01:13:57,000 --> 01:13:57,917
Skąd wiesz?
1072
01:13:59,167 --> 01:14:00,375
Bo to jest mój człowiek,
1073
01:14:01,208 --> 01:14:03,292
a ja jego i jesteśmy...
1074
01:14:09,500 --> 01:14:10,542
Chodź na dół.
1075
01:14:16,000 --> 01:14:18,500
[narrator] Jeśli nie potrafisztrzymać ludzi krótko,
1076
01:14:18,583 --> 01:14:20,458
to nie nadajesz się na gangstera.
1077
01:14:25,375 --> 01:14:27,292
W imieniu tych, których nie doceniłeś,
1078
01:14:27,375 --> 01:14:29,625
którym stanąłeś na drodze do rozwoju.
1079
01:14:29,708 --> 01:14:30,583
Ziko?
1080
01:14:30,667 --> 01:14:32,167
[narrator] Debil po trzykroć.
1081
01:14:32,458 --> 01:14:37,375
Po pierwsze, co on myślał, że kominiarkazmieni jego głos i nikt go nie pozna?
1082
01:14:37,458 --> 01:14:39,250
Kurwa, Kwaśniak cię wysłał?
1083
01:14:39,333 --> 01:14:42,625
[narrator] Po drugie, chcesz kogośzajebać, to nie czytaj mu listów.
1084
01:14:43,125 --> 01:14:46,750
Sorry szefie,
musimy z chłopakami iść na swoje
1085
01:14:47,167 --> 01:14:48,292
Po trzecie,
1086
01:14:51,083 --> 01:14:53,292
sprawdzaj broń przed egzekucją,
1087
01:14:53,542 --> 01:14:56,750
bo może się okazać, że naboje,których użyłeś, są zalane wódą
1088
01:14:56,833 --> 01:14:59,542
i od wilgoci straciły 90 procent mocy.
1089
01:15:00,667 --> 01:15:04,167
Wyrządziłby większą krzywdę,gdyby, kurwa, tymi kulami rzucał.
1090
01:15:06,375 --> 01:15:07,833
[trzask szkła]
1091
01:15:08,792 --> 01:15:11,375
Tak, naprawdę tak było.
1092
01:15:15,333 --> 01:15:16,917
Po pijaku też nie strzelaj.
1093
01:15:20,708 --> 01:15:21,917
Chcesz kogoś zajebać?
1094
01:15:22,000 --> 01:15:23,333
To będzie bardzo miło,
1095
01:15:23,417 --> 01:15:26,333
jeśli zbierzesz się na odwagęi spojrzysz ofierze w oczy.
1096
01:15:39,542 --> 01:15:42,250
Tak czy inaczej,przeznaczenia nie oszukasz.
1097
01:15:42,333 --> 01:15:43,250
Wodzu!
1098
01:15:45,542 --> 01:15:47,417
Skoczę do samochodu po piwko.
1099
01:15:47,500 --> 01:15:50,542
U niektórych szczerość z naiwnościąmija się na milimetry.
1100
01:15:50,625 --> 01:15:51,667
Fajny jest, nie?
1101
01:15:52,792 --> 01:15:56,000
Obiecał, że zabierze mnie
na wakacje do Turcji.
1102
01:15:57,875 --> 01:15:59,875
W ogóle ten rok razem będzie fajny.
1103
01:16:00,250 --> 01:16:02,042
Ten rok? A co potem?
1104
01:16:03,625 --> 01:16:05,167
A potem to może być różnie.
1105
01:16:05,875 --> 01:16:08,833
To, co robią,
to chyba jest niebezpieczne, nie?
1106
01:16:11,333 --> 01:16:12,333
A co robią?
1107
01:16:15,625 --> 01:16:16,875
A to ile kosztowało?
1108
01:16:20,792 --> 01:16:23,042
To też na pewno nie było tanie.
1109
01:16:25,917 --> 01:16:27,875
I to wszystko z pensji taksówkarza?
1110
01:16:28,542 --> 01:16:31,458
Nie no, taksówka to tylko dla taty.
1111
01:16:33,250 --> 01:16:34,292
Dla taty?
1112
01:16:35,917 --> 01:16:36,958
A ten dom
1113
01:16:37,667 --> 01:16:38,833
z wielkim ogrodem?
1114
01:16:40,417 --> 01:16:42,083
To też z pensji taksówkarza?
1115
01:16:44,042 --> 01:16:45,042
Dla taty.
1116
01:16:45,583 --> 01:16:47,250
Dla taty to ja nosiłam koronki.
1117
01:16:48,625 --> 01:16:51,292
[narrator] Inni poświęcają prawdęna ołtarzu miłości.
1118
01:16:53,167 --> 01:16:54,667
[dudnienie muzyki, gwar]
1119
01:16:54,750 --> 01:16:56,167
Ej, też mogę?
1120
01:16:56,625 --> 01:16:57,667
Wypierdalaj.
1121
01:16:59,292 --> 01:17:01,208
- Musisz?
- Ssij, kurwa.
1122
01:17:02,333 --> 01:17:03,292
Ale co muszę?
1123
01:17:04,125 --> 01:17:05,500
Zwracać na nas uwagę.
1124
01:17:06,083 --> 01:17:08,542
Jakoś Wodzu kiedyś mniej w gacie robił.
1125
01:17:09,750 --> 01:17:12,333
Słuchaj, kurwa. Jak mam pójść siedzieć,
1126
01:17:12,792 --> 01:17:16,292
to za coś konkretnego,
a nie za ADHD zmieszane z wódą, rozumiesz?
1127
01:17:17,167 --> 01:17:18,125
Zapraszam.
1128
01:17:20,167 --> 01:17:21,625
[Walden] Tut-turut-tu-tutu!
1129
01:17:23,292 --> 01:17:24,417
Pan nie wejdzie.
1130
01:17:25,417 --> 01:17:28,292
- Wpuście go, to porządny bandyta.
- Ja do pana mówię.
1131
01:17:29,875 --> 01:17:32,375
Nie można w obuwiu sportowym
i z własnym alkoholem.
1132
01:17:37,125 --> 01:17:40,167
No ale do bucików to jestem przywiązany,
od dziewczyny dostałem.
1133
01:17:46,875 --> 01:17:49,750
Zadzwonimy po chłopaków, kurwa,
puścimy to gówno z dymem.
1134
01:17:50,042 --> 01:17:53,125
Będą jechać 400 kilometrów
bronić honoru twoich nike’ów?
1135
01:17:53,208 --> 01:17:55,750
Jakoś kiedyś we dwóch byśmy ich rozjebali,
1136
01:17:55,833 --> 01:17:58,292
a tak to nie wiem,
jakaś kalkulacja, pokora.
1137
01:17:58,375 --> 01:18:00,542
Gdzie jest adrenalina, kurwa?
1138
01:18:04,667 --> 01:18:05,750
[Walden] No!
1139
01:18:08,625 --> 01:18:11,875
Przepraszam, już się zmywamy,
tylko ostatnia prośba:
1140
01:18:12,042 --> 01:18:13,750
zawiąż buta mojemu koledze.
1141
01:18:14,417 --> 01:18:16,417
Wywróci się gdzieś, nieszczęście gotowe.
1142
01:18:17,292 --> 01:18:18,167
Nie pajacuj.
1143
01:18:19,833 --> 01:18:20,792
Słuchaj,
1144
01:18:21,542 --> 01:18:22,542
ukłoń się,
1145
01:18:23,042 --> 01:18:24,042
przeproś,
1146
01:18:24,417 --> 01:18:26,500
zawiąż i zapomnimy o wszystkim.
1147
01:18:26,583 --> 01:18:27,833
Wypierdalać mi stąd.
1148
01:18:43,667 --> 01:18:45,875
Ty, a dlaczego w ogóle Walden?
1149
01:18:46,417 --> 01:18:47,917
Stary mnie tak nazywał.
1150
01:18:51,292 --> 01:18:53,208
No i w międzyczasie mnie napierdalał.
1151
01:18:54,208 --> 01:18:55,583
Ale to dobrze, dobrze.
1152
01:18:57,042 --> 01:18:58,667
Przynajmniej wyszedłem na ludzi.
1153
01:18:58,750 --> 01:19:00,083
[śmieje się]
1154
01:19:06,250 --> 01:19:08,333
Mówił, że jak się wszystko uspokoi
1155
01:19:08,583 --> 01:19:12,250
i wszyscy się od niego odpierdolą,
to on se wyjedzie nad takie jezioro,
1156
01:19:12,333 --> 01:19:14,833
co się nazywa Walden,
i sobie będzie siedział,
1157
01:19:14,917 --> 01:19:16,417
i będzie sobie patrzył,
1158
01:19:17,250 --> 01:19:19,042
i będzie sobie, kurwa, czuł spokój.
1159
01:19:19,958 --> 01:19:21,333
I co, wyjechał?
1160
01:19:22,750 --> 01:19:23,583
Tak.
1161
01:19:26,250 --> 01:19:27,250
Zachlał się,
1162
01:19:27,542 --> 01:19:31,708
ale mam po nim coś takiego,
że czuję spokój, jak patrzę na wodę.
1163
01:19:37,500 --> 01:19:38,667
Chyba wódę.
1164
01:19:40,917 --> 01:19:42,333
I tak sobie obiecałem,
1165
01:19:43,875 --> 01:19:47,417
że wszyscy będą spierdalać
na dźwięk mojej ksywy.
1166
01:19:48,250 --> 01:19:50,125
No i jestem Walden.
1167
01:19:52,333 --> 01:19:53,875
Walden, kurwa!
1168
01:19:58,708 --> 01:20:00,333
To co, mam spierdalać?
1169
01:20:01,083 --> 01:20:03,542
[Walden się śmieje]
1170
01:20:11,000 --> 01:20:13,000
[dzwoni telefon]
1171
01:20:15,958 --> 01:20:16,958
Halo.
1172
01:20:18,583 --> 01:20:19,583
Słucham.
1173
01:20:22,333 --> 01:20:23,333
A kto mówi?
1174
01:20:29,458 --> 01:20:30,333
Tak.
1175
01:20:35,958 --> 01:20:36,958
Tak, będę.
1176
01:20:40,500 --> 01:20:41,417
Co tam?
1177
01:20:47,667 --> 01:20:48,625
Idzie nowe.
1178
01:21:01,333 --> 01:21:02,458
Piękny lasek.
1179
01:21:03,375 --> 01:21:06,292
Nie wszystkie są nasze,
połowa pójdzie do klienta.
1180
01:21:11,083 --> 01:21:14,458
Pieniądze, które od ciebie dostałam,
poszły na rozkręcenie firmy.
1181
01:21:15,125 --> 01:21:17,833
Dopóki mamy pieniądze,
to wydawaj je, na co chcesz.
1182
01:21:17,917 --> 01:21:21,083
Nie chcę być od ciebie zależna.
Jeszcze zdobędę kilku klientów
1183
01:21:21,167 --> 01:21:23,250
i wtedy możemy zrobić sobie dziecko.
1184
01:21:32,250 --> 01:21:33,250
Dzień dobry.
1185
01:21:39,958 --> 01:21:40,958
Dzień dobry.
1186
01:21:46,500 --> 01:21:48,333
[narrator] Są dwa rodzaje bandziorów.
1187
01:21:48,667 --> 01:21:52,208
O pierwszym powiedziałbyś:„Dokładnie tak go sobie wyobrażałem”.
1188
01:21:52,750 --> 01:21:53,917
Zwykle to zjeby.
1189
01:21:54,583 --> 01:21:58,750
Bandzior wyglądający jak bandzior,prawdziwy, kurwa, mistrz kamuflażu.
1190
01:21:59,500 --> 01:22:03,792
I drugi rodzaj, o którym powiedziałbyś:„Zupełnie inaczej go sobie wyobrażałem”.
1191
01:22:05,083 --> 01:22:06,083
Lubisz książki?
1192
01:22:06,167 --> 01:22:07,708
Taki właśnie był Daniel.
1193
01:22:08,333 --> 01:22:10,417
Największy po upadku Pruszkowa.
1194
01:22:10,500 --> 01:22:12,000
Co ostatnio czytałeś?
1195
01:22:13,000 --> 01:22:14,833
- Próbuję czytać Złego.
- Siadaj.
1196
01:22:24,208 --> 01:22:25,833
Miejsce jest sprawdzone.
1197
01:22:27,833 --> 01:22:30,917
Nikt nas nie widzi, nikt nas nie słyszy.
1198
01:22:38,292 --> 01:22:40,167
Możesz się czuć bezpiecznie.
1199
01:22:40,542 --> 01:22:42,833
[narrator]
Zawsze dbam o swoje bezpieczeństwo.
1200
01:22:49,042 --> 01:22:50,958
[syreny policyjne w oddali]
1201
01:22:56,708 --> 01:22:58,333
Zainteresował mnie fakt,
1202
01:22:59,542 --> 01:23:02,583
że im więcej chciałem o tobie wiedzieć,
tym mniej wiedziałem.
1203
01:23:06,167 --> 01:23:08,750
Ja też jestem zdania,
że interesy lubią ciszę.
1204
01:23:12,208 --> 01:23:14,042
Od tych, co mówią nieproszeni,
1205
01:23:15,000 --> 01:23:17,083
wolę tych, co proszeni nic nie mówią.
1206
01:23:19,958 --> 01:23:21,750
A się głośno zrobiło na mieście.
1207
01:23:24,792 --> 01:23:26,125
Porwania dla okupu.
1208
01:23:27,167 --> 01:23:28,500
Czy jest głupszy sposób,
1209
01:23:28,917 --> 01:23:30,708
żeby zwrócić na siebie uwagę?
1210
01:23:33,500 --> 01:23:34,917
Grupa nowodworska.
1211
01:23:35,792 --> 01:23:37,750
Po pistolet sięgają jak po komórkę.
1212
01:23:39,708 --> 01:23:41,042
Gang pojebów.
1213
01:23:45,292 --> 01:23:48,917
Zabić kogoś, bo powiedział,
że twój pies jest pedałem.
1214
01:23:49,000 --> 01:23:51,542
I co z tego, że pies psa
1215
01:23:53,000 --> 01:23:55,167
na pieska – co za problem?
1216
01:24:08,042 --> 01:24:09,417
Myślę, że potrafisz,
1217
01:24:10,083 --> 01:24:11,417
masz sposoby.
1218
01:24:13,458 --> 01:24:15,000
Czy byłbyś zainteresowany
1219
01:24:15,792 --> 01:24:18,833
zleceniem, żeby na mieście
zrobiło się trochę...
1220
01:24:36,875 --> 01:24:40,500
[narrator] W ten sposób, bez rozgłosu,stałem się bliskim współpracownikiem
1221
01:24:40,583 --> 01:24:42,625
najpotężniejszego gangstera w Polsce.
1222
01:24:45,667 --> 01:24:47,542
Zarabiałem gigantyczne pieniądze,
1223
01:24:48,333 --> 01:24:51,458
a o tym, kim jestemi dla kogo robię, nie wiedział nikt.
1224
01:25:00,667 --> 01:25:02,917
Rządzenie światem zostawiłem Danielowi,
1225
01:25:03,000 --> 01:25:04,958
a sam miałem pozycję idealną.
1226
01:25:05,125 --> 01:25:07,792
Działałem zawsze po cichu. Bez grand.
1227
01:25:27,833 --> 01:25:30,625
A przy okazji, zupełnie niechcący,
1228
01:25:30,708 --> 01:25:33,958
uwolniłem ten kraj od kilkunaprawdę niefajnych skurwysynów.
1229
01:25:34,042 --> 01:25:35,292
Policja. Otwierać!
1230
01:25:35,375 --> 01:25:37,333
[walenie w drzwi]
1231
01:25:38,833 --> 01:25:42,250
Gleba, gleba! Patrz się na ziemię!
1232
01:25:50,583 --> 01:25:52,833
[krzyk kobiety]
1233
01:26:46,667 --> 01:26:48,750
[szczęk pustego bębna]
1234
01:27:18,333 --> 01:27:19,458
Siemasz, Wodzu.
1235
01:27:20,250 --> 01:27:21,250
Co tam?
1236
01:27:22,500 --> 01:27:24,000
Miejsce w pierwszym rzędzie.
1237
01:27:27,000 --> 01:27:28,208
Robota wykonana.
1238
01:27:28,875 --> 01:27:30,000
Bardzo dobrze.
1239
01:27:35,917 --> 01:27:36,958
Jak mieszkanie?
1240
01:27:37,042 --> 01:27:39,500
Kurwa, zajebiście, dupy padają na kolana.
1241
01:27:42,667 --> 01:27:43,708
To kto następny?
1242
01:27:44,292 --> 01:27:45,250
Jeszcze nie wiem.
1243
01:27:48,625 --> 01:27:51,417
Muszę ci powiedzieć,
że sympatyczna jest ta robota.
1244
01:27:53,375 --> 01:27:57,458
Tak na przykład se myślę,
że w dragach to sobie człowiek kombinuje,
1245
01:27:57,542 --> 01:28:01,500
kalkuluje i boi się,
ile lat albo za co może dostać, nie?
1246
01:28:02,458 --> 01:28:05,917
A za robienie łbów w pewnym sensie,
kurwa, nic mi nie grozi, nie?
1247
01:28:06,167 --> 01:28:08,167
No bo co to jest za różnica,
1248
01:28:08,958 --> 01:28:12,833
że mi dadzą, kurwa, za jedno albo za sto?
1249
01:28:12,917 --> 01:28:14,708
I tak trafię do pierdla, nie?
1250
01:28:16,583 --> 01:28:18,417
No jakaś logika w tym jest.
1251
01:28:21,333 --> 01:28:23,583
Chcę stworzyć Komando Śmierci.
1252
01:28:24,250 --> 01:28:26,292
Tajna grupa, kurwa,
1253
01:28:26,375 --> 01:28:28,583
wąska specjalizacja, taki mam plan, kurwa.
1254
01:28:35,500 --> 01:28:38,292
Wodzu, kurwa, powinien olać tego Danielka.
1255
01:28:38,375 --> 01:28:41,500
Przecież na mieście mówią,
że donosił za Komuny,
1256
01:28:41,583 --> 01:28:44,417
że pracuje dla policji,
w pizdę, kurwa, jeszcze do tego.
1257
01:28:45,042 --> 01:28:48,042
Przecież sami możemy rozjebać ich,
wszystkie te grupy, kurwa.
1258
01:28:48,542 --> 01:28:50,542
Może oprócz pojebów, to dobre mordy są.
1259
01:28:54,500 --> 01:28:56,833
A właśnie, bo idę zobaczyć,
jak przejmują tiry.
1260
01:29:03,333 --> 01:29:04,750
Dobra, to lecę.
1261
01:29:06,125 --> 01:29:07,792
[narrator] Stworzyłem potwora.
1262
01:29:25,583 --> 01:29:29,042
Czy jest pan gotowy na przyjęcie
Chrystusa do swojego serca?
1263
01:29:30,542 --> 01:29:31,792
Spierdalaj.
1264
01:29:36,958 --> 01:29:39,417
A może porozmawia pan
ze skromnym przedstawicielem
1265
01:29:39,500 --> 01:29:40,958
Centralnego Biura Śledczego?
1266
01:29:46,458 --> 01:29:48,958
Gdybyś coś na mnie miał,
to byśmy tutaj nie stali.
1267
01:29:50,667 --> 01:29:51,917
Coś w tym jest.
1268
01:29:52,708 --> 01:29:54,000
No to o chuj ci chodzi?
1269
01:29:54,708 --> 01:29:58,042
Chciałbym spotkać kogoś,
z kim mógłbym wymienić się informacjami.
1270
01:29:58,125 --> 01:30:00,042
To sobie załóż konto na Gadu-Gadu.
1271
01:30:01,708 --> 01:30:05,500
Chciałbyś się kiedyś obudzić bez myśli
„Jeszcze dziś mnie nie zamknęli”?
1272
01:30:06,333 --> 01:30:10,667
A co, wasz Gall Anonim,
wasz naczelny literat się wypstrykał?
1273
01:30:10,750 --> 01:30:12,458
Myśli tylko o pisaniu książek.
1274
01:30:13,875 --> 01:30:16,417
Przecież ten debil
nie potrafi listy zakupów spisać.
1275
01:30:17,875 --> 01:30:19,458
Daj mi tych najgłośniejszych.
1276
01:30:20,500 --> 01:30:21,833
A co dostanę w zamian?
1277
01:30:23,125 --> 01:30:25,625
Będziemy cię ścigać, ale bez jakiegoś
1278
01:30:26,833 --> 01:30:28,542
specjalnego zaangażowania.
1279
01:30:29,833 --> 01:30:31,958
Bo teraz jesteście w chuj zaangażowani.
1280
01:30:32,542 --> 01:30:33,917
Daj mi tych pojebów.
1281
01:30:36,375 --> 01:30:39,125
Z nimi poradzi sobie
niewidzialna ręka rynku.
1282
01:30:41,708 --> 01:30:42,750
Słuchaj,
1283
01:30:43,125 --> 01:30:45,125
może mógłbym dać ci parę informacji
1284
01:30:45,208 --> 01:30:47,833
na temat ludzi,
którzy robią chlew na całe miasto,
1285
01:30:49,417 --> 01:30:51,417
ale na przeszkodzie stoi moja higiena.
1286
01:30:51,833 --> 01:30:52,833
Higiena?
1287
01:30:53,125 --> 01:30:55,000
No, higiena.
1288
01:30:56,125 --> 01:30:57,250
Myjesz czasem zęby?
1289
01:30:58,833 --> 01:31:01,542
Ja mam taki zwyczaj,
że robię to dwa razy dziennie.
1290
01:31:02,333 --> 01:31:04,500
Nie wiem, co bym zrobił,
gdybym pewnego razu,
1291
01:31:04,583 --> 01:31:06,333
szczotkując sobie siekacze,
1292
01:31:06,417 --> 01:31:09,125
zobaczył w lustrze ryj kurwy,
która sprzedała innych.
1293
01:31:10,083 --> 01:31:11,083
Nie wiem.
1294
01:31:12,417 --> 01:31:14,208
Może twój literat to potrafi.
1295
01:31:14,292 --> 01:31:17,000
Może mu ten kurwi ryj
nie przeszkadza, ale to nie ja.
1296
01:31:21,250 --> 01:31:22,458
Nie zbieram wizytówek.
1297
01:31:23,750 --> 01:31:26,667
Szanuję twoją robotę, ganiamy się dalej.
1298
01:32:16,042 --> 01:32:17,375
Chciałabyś pogadać?
1299
01:32:19,875 --> 01:32:20,958
Gdzie byłeś?
1300
01:32:22,708 --> 01:32:23,750
W pracy.
1301
01:32:25,708 --> 01:32:26,708
Pogadamy?
1302
01:32:30,833 --> 01:32:32,208
Kolacja o siódmej.
1303
01:32:33,208 --> 01:32:34,250
Bądź głodny.
1304
01:32:34,333 --> 01:32:37,542
[narrator] Prawdą jest to,co jesteśmy gotowi uznać za prawdę.
1305
01:32:38,917 --> 01:32:39,917
Będę.
1306
01:32:55,958 --> 01:32:58,042
Dwie sprawy. Po pierwsze,
1307
01:32:58,958 --> 01:33:02,208
gang pojebów,
niepoczytalni debile, do odstrzału.
1308
01:33:02,583 --> 01:33:03,917
Sprawa druga.
1309
01:33:04,958 --> 01:33:07,000
Za pewien czas wypłynie przesyłka.
1310
01:33:07,250 --> 01:33:09,292
Będzie tego równo 500 kilogramów.
1311
01:33:09,708 --> 01:33:11,083
Jeśli się sprawdzisz,
1312
01:33:12,667 --> 01:33:14,708
weźmiesz udział w podziale tortu.
1313
01:33:17,500 --> 01:33:20,375
A potem wieczny odpoczynek
racz mi dać Panie.
1314
01:33:21,417 --> 01:33:22,708
A co z tym wszystkim?
1315
01:33:26,375 --> 01:33:28,458
[TV] A teraz informacjaz ostatniej chwili.
1316
01:33:28,625 --> 01:33:31,417
Wstrząsające ustalenianaszej redakcji kryminalnej.
1317
01:33:31,500 --> 01:33:34,208
Według pierwszych,niepotwierdzonych informacji
1318
01:33:34,292 --> 01:33:38,458
w miejscowości Olszanka policjaznalazła dwie skradzione ciężarówki
1319
01:33:38,542 --> 01:33:39,750
ze sprzętem RTV.
1320
01:33:39,833 --> 01:33:43,375
Podczas zabezpieczania terenuniezidentyfikowana grupa bandytów
1321
01:33:43,458 --> 01:33:45,500
próbowała odbić kradziony sprzęt.
1322
01:33:45,583 --> 01:33:49,208
Wywiązała się strzelanina,na miejscu zginęło dwóch policjantów.
1323
01:33:49,292 --> 01:33:53,208
Podczas ucieczki, przestępcy wzięlijako zakładnika sześcioletnie dziecko.
1324
01:33:53,292 --> 01:33:57,375
Zwłoki chłopca znaleziono dwie godzinypóźniej na warszawskim Żeraniu.
1325
01:33:57,458 --> 01:33:59,292
A teraz czas na wiadomości sportowe,
1326
01:33:59,375 --> 01:34:01,792
które poprowadzi Karol Łukawski.Dzień dobry.
1327
01:34:01,875 --> 01:34:03,000
Gang pojebów.
1328
01:34:03,917 --> 01:34:07,583
[TV] Na igielitowej skocznipojawia się obiecujący Kamil Stoch.
1329
01:34:07,667 --> 01:34:08,792
No i co?
1330
01:34:09,000 --> 01:34:10,583
[TV] Dobre wyjście z progu.
1331
01:34:13,042 --> 01:34:15,000
Niestety, tylko 61 metrów.
1332
01:34:15,083 --> 01:34:17,167
No i się młody zesrał na starcie.
1333
01:34:17,250 --> 01:34:20,042
Daj mu spokój.
Zobacz, jak mu dobrze z oczu patrzy.
1334
01:34:20,125 --> 01:34:21,625
Będzie dobrym skoczkiem.
1335
01:34:21,708 --> 01:34:23,833
[TV] A na belce mamy skoczka z Niemiec.
1336
01:34:23,917 --> 01:34:26,083
[walenie do drzwi]
1337
01:34:27,000 --> 01:34:29,208
Sorry, Prezes,
nie mieliśmy gdzie go zabrać.
1338
01:34:29,292 --> 01:34:31,042
- [Walden krzyczy]
- Do kuchni.
1339
01:34:33,083 --> 01:34:35,792
- Kto to jest?
- Lekarz, brat Nowego, bezpieczny.
1340
01:34:40,500 --> 01:34:43,042
[jęki Waldena]
1341
01:34:44,250 --> 01:34:45,375
Wypierdalać.
1342
01:34:48,792 --> 01:34:50,167
Ty rób swoje.
1343
01:34:57,333 --> 01:34:59,583
Kurwa, co tu tyle keczupu, co?
1344
01:35:20,875 --> 01:35:22,167
Co się tam wydarzyło?
1345
01:35:23,333 --> 01:35:25,583
Wodzu, ja się tam tylko przyglądałem.
1346
01:35:27,250 --> 01:35:28,792
Jebany pies, kurwa,
1347
01:35:29,625 --> 01:35:31,208
obstawiał tyły.
1348
01:35:32,958 --> 01:35:34,083
A co z dzieckiem?
1349
01:35:40,917 --> 01:35:42,042
Ja nic nie wiem.
1350
01:36:00,542 --> 01:36:01,625
Nie chcę go tutaj.
1351
01:36:06,500 --> 01:36:08,750
- Kto ci to zrobił?
- Nie chcę go tu widzieć.
1352
01:36:08,833 --> 01:36:09,917
Stul mordę.
1353
01:36:10,917 --> 01:36:13,917
Zostawisz go, jak wydobrzeje,
a teraz masz się nim opiekować.
1354
01:36:19,250 --> 01:36:20,250
Wodzu.
1355
01:36:23,542 --> 01:36:24,542
Przepraszam.
1356
01:36:27,417 --> 01:36:30,167
To by było na tyle,jeśli chodzi o pozostanie w cieniu
1357
01:36:30,250 --> 01:36:32,083
i kierowanie z tylnego siedzenia.
1358
01:36:33,542 --> 01:36:35,208
Smród i brud mają to do siebie,
1359
01:36:35,292 --> 01:36:38,417
że dostaną się do ciebienawet przez zamknięte drzwi i okna.
1360
01:36:39,458 --> 01:36:42,125
[delikatna, optymistyczna muzyka]
1361
01:36:50,792 --> 01:36:54,375
[narrator] Zawsze, jak otwieramtę jebaną książkę, przychodzą psy.
1362
01:37:14,000 --> 01:37:16,292
Po zabiciu policjantówpsy wjechały na chatę
1363
01:37:16,375 --> 01:37:18,083
każdemu bandycie w mieście.
1364
01:37:18,583 --> 01:37:20,292
Szukali dosłownie wszystkiego.
1365
01:37:20,625 --> 01:37:22,792
Na szczęście u mnie nie znaleźli nic.
1366
01:37:31,542 --> 01:37:32,667
Prawie nic.
1367
01:37:35,667 --> 01:37:37,875
Nie za stanie na czele grupy przestępczej,
1368
01:37:38,500 --> 01:37:40,583
nie za posłanie paru zjebów do piachu,
1369
01:37:41,167 --> 01:37:44,000
nie za bicie kiboliczy rozpierdolenie dyskoteki.
1370
01:37:45,417 --> 01:37:46,917
Wiesz, dlaczego mnie zamknęli?
1371
01:37:49,583 --> 01:37:52,292
Przez pieprzoną figurkęjakiegoś egipskiego boga
1372
01:37:52,375 --> 01:37:54,208
zostawioną przez parę staruszków.
1373
01:37:54,500 --> 01:37:58,292
Okazało się, że rzeźbę skradzionokilka lat wcześniej w Kairze.
1374
01:37:59,083 --> 01:38:00,667
Jebani złodzieje.
1375
01:38:20,333 --> 01:38:22,792
Gdy wchodzisz do celi,należy dać sobie czas
1376
01:38:22,875 --> 01:38:24,375
na rozeznanie w sytuacji.
1377
01:38:25,042 --> 01:38:28,083
Na poznanie sieciwzajemnych zależności, wpływów
1378
01:38:28,167 --> 01:38:32,750
i hierarchii w społeczności, która trwaw tym samym miejscu od dawna.
1379
01:38:34,208 --> 01:38:37,250
Wszystko na spokoju i z pokorą.
1380
01:38:41,708 --> 01:38:42,917
Druga opcja.
1381
01:38:43,167 --> 01:38:45,750
Najszybciej, jak to możliwe,zagryźć samca alfa,
1382
01:38:46,167 --> 01:38:48,625
a cała wataha pójdzie za tobą.
1383
01:38:57,000 --> 01:38:58,375
Byłeś zajebisty.
1384
01:38:58,792 --> 01:39:01,208
Współpraca z tobą
to była czysta przyjemność.
1385
01:39:02,125 --> 01:39:05,375
Co by o tobie nie mówili na mieście,
dla mnie jesteś jak brat.
1386
01:39:20,625 --> 01:39:24,042
Po pierwsze: Daniel czeka, aż wyjdziesz.
Wszystko nadal aktualne.
1387
01:39:24,125 --> 01:39:28,208
Dwa: jeśli Walden się nie uspokoi,
Daniel go odpierdoli.
1388
01:39:38,917 --> 01:39:40,208
[Walden] Siemasz, Wodzu.
1389
01:39:40,917 --> 01:39:42,458
[odgłos wciąganych prochów]
1390
01:39:52,542 --> 01:39:55,208
To strasznie smutne
widzieć Wodza w takim miejscu.
1391
01:39:58,875 --> 01:40:00,333
Niczego Wodzowi nie potrzeba?
1392
01:40:00,417 --> 01:40:03,167
Bo ja wszystko mogę ogarnąć,
jakieś papieroski, herbatę.
1393
01:40:04,125 --> 01:40:05,500
Bo ja mam wszystko.
1394
01:40:05,750 --> 01:40:06,750
Walden.
1395
01:40:07,167 --> 01:40:11,417
Kurwa, Wodzu, wszyscy się mnie boją.
Wszyscy się mnie boją!
1396
01:40:12,625 --> 01:40:15,042
Dupy mi same do łóżka wskakują.
Rozumie Wódz?
1397
01:40:15,125 --> 01:40:17,125
Pamięta Wódz, jak się kurwy broniły?
1398
01:40:17,375 --> 01:40:20,458
Teraz ja jestem Pan Życie i Pan Śmierć.
Rozumie Wódz?
1399
01:40:20,542 --> 01:40:23,667
Będę królem, kurwa, życia,
dopóki mnie nie dopadną, co?
1400
01:40:24,833 --> 01:40:26,083
A to już niedługo, co?
1401
01:40:41,542 --> 01:40:42,667
Ochłoń, kurwa.
1402
01:40:43,708 --> 01:40:46,667
Odstaw to gówno na chwilę
i odpierdol się od Daniela.
1403
01:40:47,333 --> 01:40:48,333
Słyszysz?
1404
01:40:51,375 --> 01:40:52,417
Słyszysz?
1405
01:40:55,708 --> 01:40:56,917
Jedź sobie na urlop.
1406
01:40:57,583 --> 01:41:01,375
Do Tajlandii na kurwy,
nad jeziorko Walden, gdzie chcesz.
1407
01:41:03,000 --> 01:41:06,750
Odpocznij, a jak ja wyjdę,
to się wszystkim zajmę.
1408
01:41:07,833 --> 01:41:08,917
Zrozumiałeś?
1409
01:41:09,042 --> 01:41:12,375
Słyszałem, że podobno
jakiś towar płynie do Danielka.
1410
01:41:12,458 --> 01:41:14,708
No to ja ten towar podpierdolę, nie?
1411
01:41:15,167 --> 01:41:17,375
Ale nie dla siebie,
nie będę tym handlował.
1412
01:41:17,458 --> 01:41:21,250
Oddam na Monar kurwa, niech pomyślą,
że jestem zajebiście dobrym człowiekiem.
1413
01:41:22,208 --> 01:41:24,167
Kurwa, nic nie rób, słyszysz?
1414
01:41:24,250 --> 01:41:25,625
Nic, kurwa.
1415
01:41:25,708 --> 01:41:27,750
Ale to nie ma najmniejszego znaczenia.
1416
01:41:27,833 --> 01:41:31,333
Bo najgorsze już się dokonało, kurwa.
Rozumie Wódz?
1417
01:41:31,417 --> 01:41:35,042
Kara i tak przyjdzie.
Wszystkich nas dojadą, kurwa.
1418
01:41:36,250 --> 01:41:37,292
Kto?
1419
01:41:38,917 --> 01:41:39,958
No kto, kurwa?
1420
01:41:44,792 --> 01:41:45,750
Lecę.
1421
01:41:46,292 --> 01:41:47,542
Posłuchaj, kurwa.
1422
01:41:47,625 --> 01:41:49,958
Ochłoń, rozumiesz? Odpuść!
1423
01:41:50,667 --> 01:41:51,583
Słyszysz?
1424
01:41:52,375 --> 01:41:54,667
Masz odpuścić, rozumiesz?
1425
01:41:54,750 --> 01:41:57,417
W przyszłym tygodniu wpadnę, dobra?
1426
01:41:57,583 --> 01:42:00,750
- Nic nie rób. Słyszysz, kurwa?
- Trzymaj się, Wodzu.
1427
01:42:00,833 --> 01:42:04,083
Masz odpuścić. Walden, kurwa, słyszysz?
1428
01:42:05,792 --> 01:42:06,833
Już.
1429
01:42:07,833 --> 01:42:10,292
[ponura powolna muzyka]
1430
01:42:12,042 --> 01:42:13,042
Słyszysz?
1431
01:42:32,167 --> 01:42:34,542
[szybko nerwowo oddycha]
1432
01:42:40,000 --> 01:42:41,792
[Walden płacze]
1433
01:43:13,125 --> 01:43:14,542
Dobra, wypuść mnie.
1434
01:43:39,458 --> 01:43:42,333
[narrator]
Jeśli nie zrobię nic, to za parę tygodni
1435
01:43:42,417 --> 01:43:45,083
Walden, Daniel, Kwaśniak, pojeby –
1436
01:43:45,667 --> 01:43:47,375
oni wszyscy będą martwi.
1437
01:43:48,167 --> 01:43:49,792
Wytłuką się wzajemnie.
1438
01:43:50,875 --> 01:43:53,417
A ja zostanę królem tego zjebanego kraju.
1439
01:43:57,583 --> 01:43:59,917
Wystarczy tylko leżeć i czekać.
1440
01:44:02,625 --> 01:44:04,042
Wyłącz to, kurwa.
1441
01:44:05,250 --> 01:44:06,667
Jest tylko jedno „ale”.
1442
01:44:09,375 --> 01:44:11,083
W dupę jebany Walden.
1443
01:44:13,708 --> 01:44:15,167
Nie mogę go zostawić.
1444
01:44:20,042 --> 01:44:21,708
Nikt nie jest samotną wyspą.
1445
01:44:28,000 --> 01:44:31,292
Są tacy, którzy potrzebują pieniędzyna pomoc swoim bliskim.
1446
01:44:35,875 --> 01:44:38,542
Każdy kogoś ma, kogoś, na kim mu zależy.
1447
01:44:44,417 --> 01:44:47,917
A jeśli pieniędzy im nie brakuje,trzeba dotrzeć do nich inaczej.
1448
01:44:54,542 --> 01:44:56,458
Czy rzeźba należała do państwa?
1449
01:44:57,042 --> 01:44:59,167
Czasami człowiek naprawdę jest niewinny.
1450
01:45:02,792 --> 01:45:03,750
Tak.
1451
01:45:04,667 --> 01:45:06,792
Czy przekazaliście państwo oskarżonemu,
1452
01:45:06,875 --> 01:45:09,542
że rzeźba, którą mu zostawiliście,
jest kradziona?
1453
01:45:14,167 --> 01:45:15,125
Nie.
1454
01:45:15,625 --> 01:45:18,792
[narrator] Najtrudniej dotrzećdo kogoś, komu wydaje się,
1455
01:45:18,917 --> 01:45:20,500
że nie ma nic do stracenia.
1456
01:45:22,250 --> 01:45:24,500
Każdy może zrobić dobry uczynek,
1457
01:45:25,208 --> 01:45:27,500
wystarczy tylko właściwa motywacja.
1458
01:45:41,125 --> 01:45:42,125
Co to?
1459
01:45:43,000 --> 01:45:44,000
Przyszłość.
1460
01:45:50,792 --> 01:45:52,875
A ty nie masz pieniędzy na lepsze ubranie?
1461
01:46:18,625 --> 01:46:21,667
[Daniel histerycznie mamrocze pod nosem]
1462
01:46:32,417 --> 01:46:33,625
Gdzie jest Walden?
1463
01:46:46,542 --> 01:46:49,000
Wypierdalaj ty mała kurwo, bo cię zajebię.
1464
01:47:03,500 --> 01:47:05,875
Proponuję ci udział w zyskach za towar.
1465
01:47:08,167 --> 01:47:09,417
Dziesięć procent.
1466
01:47:11,708 --> 01:47:12,917
W zamian za?
1467
01:47:14,333 --> 01:47:15,875
Zostaniesz moją prawą ręką.
1468
01:47:17,875 --> 01:47:19,542
Ochronę mi zorganizujesz.
1469
01:47:24,625 --> 01:47:27,000
A tego Waldena szuka całe miasto.
1470
01:47:27,750 --> 01:47:29,083
Wszyscy chcą go odjebać.
1471
01:47:29,833 --> 01:47:33,042
Więc albo ty to zrobisz,
albo my to zrobimy po swojemu.
1472
01:47:34,042 --> 01:47:35,917
- Kto to jest?
- Jeden z jego ekipy.
1473
01:48:17,667 --> 01:48:18,875
Coś ty zrobił?
1474
01:48:20,750 --> 01:48:22,500
Miał powiedzieć, gdzie jest Walden.
1475
01:48:23,958 --> 01:48:25,250
Waldena zostaw mnie.
1476
01:49:08,500 --> 01:49:09,875
I co teraz zrobisz?
1477
01:49:14,250 --> 01:49:15,625
Może byś coś zjadł?
1478
01:49:18,083 --> 01:49:19,833
Zrobię to, co należy zrobić.
1479
01:49:37,875 --> 01:49:40,208
[narrator]
To zlecenie musiało być pod nadzorem.
1480
01:49:44,292 --> 01:49:47,042
Łatwo znaleźć człowieka,jeśli ma dom i rodzinę.
1481
01:49:48,125 --> 01:49:50,542
Ale jeśli szukasz kogoś,kto nie ma adresu,
1482
01:49:50,750 --> 01:49:55,125
zmienia samochody, kobiety,lokale – masz problem.
1483
01:49:56,458 --> 01:49:58,458
Waldena szukało całe miasto.
1484
01:49:59,292 --> 01:50:02,917
To, że go dorwiemy,było tylko kwestią czasu.
1485
01:50:03,000 --> 01:50:04,875
[oddycha ciężko]
1486
01:50:08,542 --> 01:50:10,833
[TV] Prokuratura weszław posiadanie informacji
1487
01:50:10,917 --> 01:50:13,750
dotyczących strzelaninyw podwarszawskiej Olszance
1488
01:50:13,833 --> 01:50:15,625
Policja odnalazła broń automatyczną,
1489
01:50:15,708 --> 01:50:18,167
z której podczas próbyodbicia skradzionych tirów
1490
01:50:18,250 --> 01:50:20,792
zabito jednego z policjantów oraz dziecko,
1491
01:50:20,875 --> 01:50:24,375
które zostało wzięte przez przestępcówna zakładnika podczas ucieczki.
1492
01:50:26,333 --> 01:50:28,375
[krzyki za oknem]
1493
01:50:30,000 --> 01:50:32,958
[jednostajna muzyka elektroniczna w tle]
1494
01:50:42,333 --> 01:50:43,917
[dźwięk trąbki z telewizora]
1495
01:51:02,417 --> 01:51:04,417
[piskliwe dźwięki]
1496
01:51:12,083 --> 01:51:14,000
[narastające dźwięki, tętent]
1497
01:51:24,250 --> 01:51:26,167
[pukanie do drzwi]
1498
01:52:21,500 --> 01:52:23,083
[bohater krzyczy]
1499
01:52:25,833 --> 01:52:27,042
Gdzie jest Walden?
1500
01:52:28,208 --> 01:52:29,083
Nie wiem.
1501
01:52:32,583 --> 01:52:33,458
Gdzie?
1502
01:52:34,708 --> 01:52:35,792
Nie wiem, kurwa.
1503
01:52:37,833 --> 01:52:39,667
Posłuchaj, przychlaście pierdolony,
1504
01:52:40,375 --> 01:52:41,750
i tak już nie żyjesz.
1505
01:52:42,167 --> 01:52:46,792
Pytanie, czy zginiesz za dziesięć sekund,
czy się tu będziesz wił do rana.
1506
01:52:50,125 --> 01:52:51,583
[kaszle]
1507
01:52:59,417 --> 01:53:00,792
Na zakładzie u Arcziego.
1508
01:53:03,167 --> 01:53:04,167
Dziękuję.
1509
01:53:09,625 --> 01:53:10,625
Dziękuję.
1510
01:53:10,708 --> 01:53:12,000
[odciągany kurek]
1511
01:53:13,667 --> 01:53:15,083
[huk]
1512
01:53:17,958 --> 01:53:19,708
[narrator] Znów czyściłem miasto.
1513
01:53:23,958 --> 01:53:25,750
[huk ciała uderzającego o auto]
1514
01:53:30,208 --> 01:53:32,375
Gang pojebów zatruwał je najbardziej.
1515
01:53:46,500 --> 01:53:48,042
[śmiechy]
1516
01:53:53,833 --> 01:53:54,792
Wodzu!
1517
01:53:58,708 --> 01:53:59,917
[wystrzał]
1518
01:54:02,083 --> 01:54:03,167
Dobrze się bawisz?
1519
01:54:05,958 --> 01:54:07,917
Wodzu, przecież to był mój kolega.
1520
01:54:08,333 --> 01:54:11,542
Znałem go z miesiąc,
miał na Komunię mojego dziecka przyjść.
1521
01:54:11,625 --> 01:54:14,000
Mieliśmy na ryby razem jechać,
ja pierdolę.
1522
01:54:24,333 --> 01:54:25,375
Popłynąłeś.
1523
01:54:28,250 --> 01:54:29,333
Zawsze pod prąd.
1524
01:54:35,208 --> 01:54:36,292
Wodzu kiedy wyszedł?
1525
01:54:37,667 --> 01:54:39,667
No widzisz, wcześniej, niż planowałem.
1526
01:54:44,333 --> 01:54:45,792
Jak wszystkich zamknęli,
1527
01:54:45,875 --> 01:54:49,333
jak kiedyś zamknęli wszystkich
przez Masę, tylko Wodzu został.
1528
01:54:50,708 --> 01:54:55,042
A teraz zamknęli Wodza
przez tę jebaną rzeźbę
1529
01:54:55,125 --> 01:54:57,833
i tak sobie pomyślałem, kumasz, Wodzu,
1530
01:54:57,917 --> 01:54:59,708
najpierw masa, potem rzeźba.
1531
01:55:01,667 --> 01:55:03,542
Odjebmy tego Daniela.
1532
01:55:04,500 --> 01:55:06,167
Kurwa, kto nam się postawi?
1533
01:55:06,917 --> 01:55:08,542
Kto nam się kurwa postawi?
1534
01:55:08,625 --> 01:55:12,167
Będzie w tym pierdolonym kraju
ktoś większy od nas, co?
1535
01:55:13,000 --> 01:55:15,833
Będziemy królami, kurwa!
1536
01:55:15,917 --> 01:55:19,500
Pojedziemy gdzieś
nad morze razem znowu, co?
1537
01:55:21,583 --> 01:55:24,208
Po chuj ty się, kurwa,
skumałeś z tym cwelem?
1538
01:55:28,792 --> 01:55:30,583
Po chuj to ty przestałeś słuchać.
1539
01:55:31,667 --> 01:55:34,542
Powiedziałem „nie rusz”,
prosiłem „zostaw”?
1540
01:55:40,000 --> 01:55:41,417
Bo jestem sobą, kurwa.
1541
01:55:41,875 --> 01:55:44,333
I albo się mnie kocha, albo trzeba mnie...
1542
01:55:48,292 --> 01:55:49,583
Mnie i tak już nie ma.
1543
01:55:52,542 --> 01:55:55,833
Więc wolę chyba,
żeby mnie Wódz odjebał, a nie oni.
1544
01:56:11,000 --> 01:56:12,833
[dzwoni telefon]
1545
01:56:19,125 --> 01:56:20,042
Halo?
1546
01:56:25,833 --> 01:56:26,875
Dobrze,
1547
01:56:28,000 --> 01:56:29,250
widzimy się u ciebie.
1548
01:56:44,250 --> 01:56:45,542
Byłeś zajebisty.
1549
01:56:46,958 --> 01:56:49,167
Współpraca z tobą
to była czysta przyjemność.
1550
01:56:50,292 --> 01:56:53,500
Co by nie mówili o tobie na mieście,
dla mnie będziesz jak brat.
1551
01:57:04,708 --> 01:57:07,125
Zastanów się, do kogo mierzysz, kurwo.
1552
01:57:55,042 --> 01:57:57,083
Rozumiem, że cała ta sprawa
1553
01:57:57,542 --> 01:58:00,000
miała dla ciebie spory ciężar emocjonalny.
1554
01:58:00,667 --> 01:58:01,708
Dla mnie też.
1555
01:58:03,500 --> 01:58:07,250
Ale ja poczułem ulgę, bo gnojek,
który chciał mnie zabić, nie żyje.
1556
01:58:10,083 --> 01:58:12,833
Mi na uczucie ulgi
przyjdzie jeszcze trochę poczekać.
1557
01:58:16,000 --> 01:58:17,167
Do wieczora.
1558
01:58:18,750 --> 01:58:22,208
Kiedy staniesz się właścicielem towaru
o wartości dziesięciu milionów.
1559
01:58:24,500 --> 01:58:25,500
I tyle?
1560
01:58:26,458 --> 01:58:28,667
Trochę hajsu i mam mieć
czyste sumienie, tak?
1561
01:58:32,500 --> 01:58:33,583
Sumienie?
1562
01:58:34,542 --> 01:58:35,417
Wiesz,
1563
01:58:35,792 --> 01:58:37,833
o uczuciach to ja wolę rozmawiać z żoną.
1564
01:58:39,625 --> 01:58:40,708
Po seksie.
1565
01:58:43,375 --> 01:58:45,708
Nie ma czegoś takiego
jak sumienie, przyjaźń,
1566
01:58:46,167 --> 01:58:47,500
jak idzie o kasę.
1567
01:58:49,917 --> 01:58:51,792
I dlatego współpracujesz z psami.
1568
01:58:56,958 --> 01:58:59,708
Współpracuję z każdym,
byle by osiągnąć zysk.
1569
01:59:04,875 --> 01:59:06,875
A jak myślisz, jaka jest moja motywacja?
1570
01:59:06,958 --> 01:59:08,042
Kasa.
1571
01:59:09,125 --> 01:59:11,500
Ode mnie zależy,
czy zarobisz dziesięć baniek.
1572
01:59:11,583 --> 01:59:14,000
Jak je zarobisz,
będziesz chciał zarobić następne.
1573
01:59:14,792 --> 01:59:16,625
Dlatego chcę, żebyś dla mnie pracował.
1574
01:59:17,417 --> 01:59:18,917
I wykonywał moje polecenia.
1575
01:59:22,708 --> 01:59:23,875
Czy to jest jasne?
1576
01:59:39,708 --> 01:59:42,708
[narrator] Jeśli nie masz ludzi,którzy pójdą za tobą w ogień,
1577
01:59:43,375 --> 01:59:45,875
to prędzej czy później będziesz nikim.
1578
02:00:06,167 --> 02:00:08,000
To, to, to, to!
1579
02:00:10,292 --> 02:00:14,833
Im bardziej patrzysz na pieniądze,
tym mniej widzisz, co dzieje się dookoła.
1580
02:00:14,917 --> 02:00:17,250
Coś tu kurwa nie gra. Zawijamy się.
1581
02:00:17,333 --> 02:00:19,208
Ale co ty?
1582
02:00:19,583 --> 02:00:21,292
Dajesz, kurwa, spierdalamy.
1583
02:00:24,875 --> 02:00:27,250
Policja, ręce, na ziemię!
1584
02:00:34,417 --> 02:00:36,125
[Daniel] Co jest, kurwa?
1585
02:00:39,083 --> 02:00:40,292
Co się dzieje?
1586
02:00:43,625 --> 02:00:45,333
Lubisz czytać książki?
1587
02:00:45,708 --> 02:00:47,917
- Co?
- Co ostatnio czytałeś?
1588
02:00:49,417 --> 02:00:51,375
Gdzie są teraz twoje pieniądze, co?
1589
02:00:51,708 --> 02:00:53,625
Za co sobie kupisz lojalność?
1590
02:00:54,625 --> 02:00:56,417
Co ty, kurwa, pierdolisz?
1591
02:00:59,458 --> 02:01:01,625
O takich rzeczach wolę rozmawiać z żoną.
1592
02:01:02,500 --> 02:01:03,500
Ty,
1593
02:01:03,958 --> 02:01:05,125
tak się nie robi.
1594
02:01:05,833 --> 02:01:07,167
Znasz zasady.
1595
02:01:08,917 --> 02:01:10,583
Jakie, kurwa, zasady?
1596
02:01:12,042 --> 02:01:14,042
Kazałeś odjebać mojego człowieka?
1597
02:01:14,667 --> 02:01:17,250
Dlaczego mam wierzyć,
że nie każesz odpierdolić mnie?
1598
02:01:17,333 --> 02:01:18,958
Nie czas teraz na takie gadki.
1599
02:01:20,375 --> 02:01:22,125
Lojalność, kurwo.
1600
02:01:22,792 --> 02:01:24,542
Charakterność, kurwo.
1601
02:01:26,917 --> 02:01:28,708
Przyjaciele, kurwo.
1602
02:01:30,250 --> 02:01:31,583
Zajebią mnie.
1603
02:01:32,417 --> 02:01:33,583
Na ten towar
1604
02:01:33,667 --> 02:01:36,000
zrzuciło się całe miasto i Ruscy.
1605
02:01:43,042 --> 02:01:45,917
[żywa muzyka elektroniczna]
1606
02:02:07,000 --> 02:02:08,583
[narrator] Musisz zyskać czas?
1607
02:02:08,667 --> 02:02:10,958
- Ile?
- Nawet do 48 godzin.
1608
02:02:11,542 --> 02:02:14,042
Zapewnij go sobie tyle, ile potrzebujesz.
1609
02:02:14,792 --> 02:02:15,708
Po drugie...
1610
02:02:15,792 --> 02:02:16,625
Cztery.
1611
02:02:16,708 --> 02:02:17,833
...bądź o krok przed wszystkimi.
1612
02:02:18,917 --> 02:02:20,292
No i co ja tam będę robić?
1613
02:02:21,042 --> 02:02:24,125
Zapomnij o pieniądzach,
i się zastanów, czy chcesz z nim być.
1614
02:02:31,500 --> 02:02:33,292
Po co ci to, zostaw.
1615
02:02:34,083 --> 02:02:35,375
Kupisz sobie na miejscu.
1616
02:02:35,458 --> 02:02:38,208
Po trzecie, zapomnijo dobrach materialnych.
1617
02:02:38,958 --> 02:02:40,458
Gdzie wtedy będzie samochód?
1618
02:02:40,792 --> 02:02:41,875
Gdzieś tutaj.
1619
02:02:42,917 --> 02:02:43,917
A wy?
1620
02:02:47,417 --> 02:02:48,625
[narrator] Po czwarte,
1621
02:02:49,792 --> 02:02:52,750
realizuj akcję tylko z ludźmi,którzy w ciebie wierzą.
1622
02:02:54,333 --> 02:02:56,333
a nie z tymi, których kupiłeś.
1623
02:02:58,583 --> 02:02:59,708
I wreszcie,
1624
02:03:00,250 --> 02:03:03,042
odegraj swoją rolęnajlepiej, jak potrafisz.
1625
02:03:05,208 --> 02:03:07,583
Opowiedz historię,którą ktoś chce usłyszeć,
1626
02:03:08,708 --> 02:03:10,417
a tak naprawdę napisz własną.
1627
02:03:11,042 --> 02:03:14,583
Dobranoc, w dupę jebany słodki książę.
1628
02:03:32,333 --> 02:03:33,583
[Daniel] Halo.
1629
02:03:40,958 --> 02:03:42,958
Wezwać straż!
1630
02:03:51,208 --> 02:03:52,833
Wypierdalaj!
1631
02:04:19,792 --> 02:04:21,417
Nie zostawiaj kumpli.
1632
02:04:22,208 --> 02:04:24,500
Każdemu zostaw to, na co zasłużył.
1633
02:04:28,208 --> 02:04:29,542
Reszta ułoży się sama.
1634
02:04:32,333 --> 02:04:35,875
Bądź co bądź, odebrałem swojedziesięć procent w najlepszym stylu.
1635
02:04:46,250 --> 02:04:48,542
No to na Bornholm, samolot już czeka.
1636
02:04:52,875 --> 02:04:53,958
Bonusik.
1637
02:05:52,917 --> 02:05:53,958
Co jest, kurwa?
1638
02:05:55,000 --> 02:05:56,000
Co jest?
1639
02:05:56,292 --> 02:05:58,000
No co, chciałeś morze, masz morze.
1640
02:05:58,500 --> 02:05:59,875
Jakie, kurwa, morze?
1641
02:06:00,792 --> 02:06:01,917
Gdzie my jesteśmy?
1642
02:06:03,667 --> 02:06:04,750
Poczekaj.
1643
02:06:19,542 --> 02:06:20,542
Spokojnie,
1644
02:06:21,208 --> 02:06:23,083
zaczynamy wszystko od nowa.
1645
02:06:24,083 --> 02:06:26,208
Gdzie my, kurwa, jesteśmy, co?
1646
02:06:26,292 --> 02:06:28,625
- Dokąd płyniemy?
- Gdzie chcesz.
1647
02:06:29,583 --> 02:06:32,375
Nad jeziorko Walden, może być?
Na dobry początek.
1648
02:06:33,625 --> 02:06:35,083
Tam to jest Polska?
1649
02:06:35,458 --> 02:06:36,417
No tak.
1650
02:06:37,875 --> 02:06:40,208
Uratowałem
twoją przećpaną dupę, rozumiesz?
1651
02:06:50,583 --> 02:06:53,042
Ktoś się w ogóle pytał,
czy ja chcę być uratowany?
1652
02:06:53,125 --> 02:06:54,750
Kurwa, zatrzymaj tę łajbę!
1653
02:06:56,375 --> 02:06:58,250
Kurwa!
1654
02:06:59,375 --> 02:07:00,375
Co?
1655
02:07:00,458 --> 02:07:05,167
Tam jest kurwa mój świat, słyszysz?
Tam jest moje życie. Kurwa!
1656
02:07:07,500 --> 02:07:09,917
Wszyscy mordowaliśmy.
1657
02:07:10,000 --> 02:07:12,500
Wszyscy tam powinniśmy zdechnąć,
rozumiesz, kurwa?
1658
02:07:15,667 --> 02:07:17,667
Chuj, to wpław popłynę.
1659
02:07:32,792 --> 02:07:34,292
Zastanów się, kurwa.
1660
02:07:35,542 --> 02:07:37,792
Tam jest twoja dziewczyna, pomyśl o niej.
1661
02:07:38,458 --> 02:07:41,250
Pomyśl o mnie, o mojej rodzinie.
1662
02:07:42,000 --> 02:07:44,250
Przecież tam cię dojadą,
będą cię torturować,
1663
02:07:44,333 --> 02:07:45,833
wszystko z ciebie wyciągną.
1664
02:07:48,667 --> 02:07:50,500
Nigdy nikogo nie sprzedałem.
1665
02:07:52,958 --> 02:07:54,417
Zawsze was chroniłem.
1666
02:07:56,833 --> 02:07:59,542
Nawet tego dzieciaka zabiłem,
żeby za nami nie poszli.
1667
02:08:17,208 --> 02:08:19,167
[bohater wymiotuje]
1668
02:08:54,667 --> 02:08:56,167
Mnie już nie można uratować.
1669
02:08:59,500 --> 02:09:01,000
[wystrzał]
1670
02:09:14,667 --> 02:09:16,917
Coś ty, kurwa, zrobił, idioto?
1671
02:09:26,125 --> 02:09:28,417
Co jest? Co się stało?
1672
02:10:46,833 --> 02:10:48,625
[narrator] Walden nie chciał pomocy.
1673
02:10:49,625 --> 02:10:50,667
Zabiłem go,
1674
02:10:51,750 --> 02:10:52,917
ale nie wtedy.
1675
02:10:54,042 --> 02:10:55,583
Tylko dużo wcześniej.
1676
02:10:56,333 --> 02:10:58,542
Wtedy, kiedy zobaczyłem gopo raz pierwszy.
1677
02:11:07,333 --> 02:11:10,833
Chciałem być gangsteremi człowiekiem jednocześnie.
1678
02:11:12,667 --> 02:11:15,000
Ale nie da się ocalić człowieczeństwa
1679
02:11:15,083 --> 02:11:17,542
w świecie, w którymnikt nie chce być człowiekiem.
1680
02:11:20,833 --> 02:11:23,500
Nie musisz żyć według zasad,
którymi żyłem ja.
1681
02:11:24,208 --> 02:11:26,000
Możesz stworzyć własne.
1682
02:11:26,250 --> 02:11:27,500
[straż] Koniec widzenia.
1683
02:11:32,125 --> 02:11:33,375
I co wtedy, tato?
1684
02:11:37,125 --> 02:11:39,000
Wtedy bądź im wierny na zawsze.
1685
02:12:17,083 --> 02:12:21,125
[dziennikarka] Trzecia część pańskiej sagirozpoczyna się od poetyckiego opisu.
1686
02:12:21,625 --> 02:12:23,417
Pół tony płonącej kokainy,
1687
02:12:23,500 --> 02:12:26,083
którą spalił pan,żeby nie weszła na polski rynek.
1688
02:12:26,167 --> 02:12:29,083
[bandyta] Bardzo chciałemuchronić przed narkotykami
1689
02:12:29,833 --> 02:12:32,958
zwłaszcza najmłodsze pokolenie.
1690
02:12:33,042 --> 02:12:35,250
[wystrzał, krzyki ludzi]
1691
02:12:38,958 --> 02:12:40,083
Kurwa.
1692
02:12:44,917 --> 02:12:47,417
Spokojnie, proszę państwa,
to tylko książka spadła.
1693
02:12:58,833 --> 02:13:01,542
Przecież nikt z was nie wie nawet,jak się nazywam.
1694
02:13:14,167 --> 02:13:16,750
[krzyki i śmiechy]
1695
02:13:20,917 --> 02:13:23,542
Wodzu, ja składam wniosek na odwalenie
1696
02:13:23,625 --> 02:13:25,500
tych dwóch dup, bo mi zbierają piłkę!
1697
02:13:29,750 --> 02:13:30,792
Magda!
1698
02:13:32,167 --> 02:13:34,083
Dobra panowie, gotowi wszyscy?
1699
02:13:35,083 --> 02:13:36,333
I jak to się robi?
1700
02:13:49,250 --> 02:13:50,833
Już tak, kurwa?
1701
02:13:54,500 --> 02:13:56,500
Jedziesz!
1702
02:14:06,167 --> 02:14:07,792
Musisz widzieć kamerę.
1703
02:14:13,875 --> 02:14:16,000
Chodź, się jeszcze poprzytulamy.
1704
02:14:17,667 --> 02:14:19,542
Będzie elegancko ze strony kolegi.
1705
02:14:26,292 --> 02:14:28,083
Do ciebie, nie wstydź się.
1706
02:14:28,958 --> 02:14:30,292
Jestem Walden.
1707
02:14:33,750 --> 02:14:36,250
[Walden] Ten jakie buziaczki,a wy dzisiaj dobrze.
1708
02:14:47,167 --> 02:14:48,583
Ciekawy wątek.
1709
02:14:50,083 --> 02:14:51,625
Będzie spina, kurwa.
1710
02:14:56,083 --> 02:14:57,375
Uwaga!
1711
02:14:57,625 --> 02:14:59,000
I do Prezesa!
1712
02:14:59,333 --> 02:15:03,708
Wodzu ma najlepszą żonę na świecie.
1713
02:15:06,083 --> 02:15:08,500
Mordy, co wy za smuty pierdolicie?
1714
02:15:14,583 --> 02:15:17,125
[Viola] Ja jestem w tym baranku,to i tak co z tego?
1715
02:16:00,000 --> 02:16:02,750
♪ Życie płata figleMiłość jest jak jeden krok ♪
1716
02:16:02,875 --> 02:16:05,792
♪ Nie ma zasad w naszym życiuCzarne tło jak zło ♪
1717
02:16:05,875 --> 02:16:08,750
♪ Te minuty szybko ginąPrzeładował broń ♪
1718
02:16:08,833 --> 02:16:11,750
♪ Broniąc swojego,za wszelką cenę podniósł ją ♪
1719
02:16:11,833 --> 02:16:14,708
♪ Życie płata figleMiłość jest jak jeden krok ♪
1720
02:16:14,792 --> 02:16:17,667
♪ Nie ma zasad w naszym życiuCzarne tło jak zło ♪
1721
02:16:17,750 --> 02:16:20,708
♪ Te minuty szybko ginąPrzeładował broń ♪
1722
02:16:20,792 --> 02:16:23,667
♪ Broniąc swojego,za wszelką cenę podniósł ją ♪
1723
02:16:23,750 --> 02:16:26,750
♪ Patrzę w lustro, twardy wzrokMuszę wytrzymać to chłodno ♪
1724
02:16:26,833 --> 02:16:29,625
♪ Nie ma już odwrotu,bo to droga w jedną stronę ♪
1725
02:16:29,750 --> 02:16:32,417
♪ Gruby hajs, melanże rzucasz w to,by odmienić los ♪
1726
02:16:32,500 --> 02:16:35,625
♪ Tańczysz na śliskim parkiecie życiaWrogowie gonią ♪
1727
02:16:35,708 --> 02:16:38,625
♪ Mądrze musisz to przekminiaćByć szybszym o jeden krok ♪
1728
02:16:38,708 --> 02:16:41,625
♪ Żeby uśmierzyć bólGinąc, mówić: żyłem tu na sto ♪
1729
02:16:41,708 --> 02:16:44,667
♪ Brat za bratem w ogieńJak zdychać, to tylko za honor ♪
1730
02:16:44,750 --> 02:16:47,750
♪ Nie czynię honoru tym,co zhańbili dupę, chroniąc ♪
1731
02:16:47,833 --> 02:16:50,583
♪ Życie płata figleMiłość jest jak jeden krok ♪
1732
02:16:50,708 --> 02:16:53,625
♪ Nie ma zasad w naszym życiuCzarne tło jak zło ♪
1733
02:16:53,708 --> 02:16:56,583
♪ Te minuty szybko ginąPrzeładował broń ♪
1734
02:16:56,667 --> 02:16:59,583
♪ Broniąc swojego,za wszelką cenę podniósł ją ♪
1735
02:16:59,667 --> 02:17:02,542
♪ Życie płata figleMiłość jest jak jeden krok ♪
1736
02:17:02,625 --> 02:17:05,500
♪ Nie ma zasad w naszym życiuCzarne tło jak zło ♪
1737
02:17:05,583 --> 02:17:08,542
♪ Te minuty szybko ginąPrzeładował broń ♪
1738
02:17:08,625 --> 02:17:11,500
♪ Broniąc swojego,za wszelką cenę podniósł ją ♪
135851
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.