All language subtitles for Terapia di coppia per amanti.2017pl

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek Download
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian Download
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian Download
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:27,680 --> 00:00:30,640 Dzisiaj, 80-latkowie są szczęśliwi 2 00:00:30,800 --> 00:00:34,680 i kochają się równie mocno, jak wtedy, gdy się poznali. 3 00:00:34,840 --> 00:00:37,080 To klucz do wiecznej miłości. 4 00:00:37,240 --> 00:00:38,480 Więcej wiary, przyjaciele, 5 00:00:38,600 --> 00:00:40,880 rozwiązania istnieją, podobnie jak bajki. 6 00:00:41,880 --> 00:00:43,720 Welcome to the Jung-le! 7 00:00:43,880 --> 00:00:46,800 Kolejna wiadomość jest od Vita z Padwy: 8 00:00:46,960 --> 00:00:49,360 "Skąd mam wiedzieć czy to prawdziwa miłość?" 9 00:00:49,520 --> 00:00:53,160 To dość proste pytanie, doktorze Malavolta. 10 00:00:54,200 --> 00:00:55,840 Chciałbym być poetą, by umieć wyrazić, 11 00:00:56,000 --> 00:00:59,160 jak przez całe życie szukam odpowiedzi na to pytanie. 12 00:00:59,720 --> 00:01:01,680 Co mam panu powiedzieć, Vito? 13 00:01:01,840 --> 00:01:05,360 Miłość nas zwodzi, jest jak sztuka, 14 00:01:05,480 --> 00:01:07,480 nie da się jej opisać... 15 00:01:07,920 --> 00:01:11,120 To, co możemy zrobić, to spróbować opisać... 16 00:01:11,240 --> 00:01:14,760 drogę, która prowadzi nas do tej miłości. 17 00:01:14,960 --> 00:01:17,360 To jest właśnie zadanie terapii. 18 00:01:17,680 --> 00:01:19,800 Kto kocha, ten wie. 19 00:01:20,880 --> 00:01:24,960 My, terapeuci, możemy jedynie pełnić rolę przewodników. 20 00:01:25,440 --> 00:01:28,800 Pomóc i przekonać tych, którzy kochają, 21 00:01:29,080 --> 00:01:31,880 by nie wstydzili się swoich pytań. 22 00:01:32,080 --> 00:01:35,160 Kolejna wiadomość jest od Sabiny z Boccei, która pyta... 23 00:01:35,320 --> 00:01:36,360 JESTEM 24 00:01:36,520 --> 00:01:38,120 JESTEM W DRODZE 25 00:01:38,280 --> 00:01:39,840 ..czy psy mogą cierpieć z miłości? 26 00:01:40,000 --> 00:01:43,280 Proszę sobie wyobrazić, że mój kot zakochał się w psie! 27 00:01:43,440 --> 00:01:46,600 Pani Sabino, to nie jest pytanie do terapeuty. 28 00:01:46,760 --> 00:01:49,360 Proszę spytać weterynarza! 29 00:02:00,320 --> 00:02:03,000 Parkuję pod obwodnicą. 30 00:02:03,160 --> 00:02:05,560 To idealne miejsce na tajemną schadzkę. 31 00:02:05,760 --> 00:02:07,360 Zawsze zadaję sobie to samo pytanie: 32 00:02:07,520 --> 00:02:10,160 Kto każe ci przyjeżdżać w tego typu miejsce 33 00:02:10,320 --> 00:02:12,440 i czekać godzinami w samochodzie 34 00:02:12,600 --> 00:02:15,240 z tym strasznym poczuciem żenady? 35 00:02:15,440 --> 00:02:19,800 Tak by się nie działo, gdyby Jej Wysokość choć raz, jeden raz, 36 00:02:19,960 --> 00:02:21,760 przyszła punktualnie. 37 00:02:22,200 --> 00:02:24,200 "Jadę", mówi. 38 00:02:24,360 --> 00:02:26,000 "Jadę"... 39 00:02:26,400 --> 00:02:30,080 Oto i ona, spóźniona o dobre pół godziny! 40 00:02:30,240 --> 00:02:32,720 Jak zawsze, nawet się z nami nie przywita. 41 00:02:32,840 --> 00:02:36,840 Gdybym miał jaja, włączyłbym silnik i odjechał, Kleszczu... 42 00:02:37,640 --> 00:02:40,400 Mimo tego skandalicznego spóźnienia, 43 00:02:40,520 --> 00:02:43,320 nie czuje się w obowiązku przyspieszyć. 44 00:02:51,120 --> 00:02:52,760 Wiem, jestem spóźniona. 45 00:02:52,880 --> 00:02:55,880 Nonsens, tylko 47 minut, to żadne spóźnienie, Viviano. 46 00:02:56,040 --> 00:02:58,240 - Bardzo śmieszne... - Tylko nie miej z tego powodu wyrzutów. 47 00:02:58,400 --> 00:03:01,840 - Mogłeś odjechać. - To dlaczego nie odjechałem? 48 00:03:02,000 --> 00:03:04,600 Muszę ci coś powiedzieć. 49 00:03:04,720 --> 00:03:06,520 Jesteś w ciąży. 50 00:03:10,720 --> 00:03:13,120 Ty idioto. 51 00:03:13,880 --> 00:03:16,080 Już poczułem się ojcem. 52 00:03:16,600 --> 00:03:21,040 Posłuchaj, kretynie. Nie mogę tak dłużej. Muszę wiedzieć kim jestem, kiedy jestem z tobą. 53 00:03:21,200 --> 00:03:22,920 W porządku. 54 00:03:23,680 --> 00:03:25,960 Właśnie omal nie zginęliśmy. 55 00:03:33,640 --> 00:03:37,480 Nie znoszę tego ukrywania się, jak teraz, jak milion takich "teraz". 56 00:03:37,640 --> 00:03:40,320 "Milion takich teraz"? To słowa jakiejś piosenki? 57 00:03:40,480 --> 00:03:42,640 Kim jesteśmy? 58 00:03:42,760 --> 00:03:45,040 Musimy coś z tym zrobić, Mode. Zanim sytuacja wymknie się spod kontroli. 59 00:03:45,200 --> 00:03:47,600 - To nie jest dobry moment. - Właśnie, że jest. 60 00:03:47,760 --> 00:03:50,120 Jako para nie wiemy, kim jesteśmy. 61 00:03:50,680 --> 00:03:52,600 Chcę iść z tobą na terapię. 62 00:03:53,280 --> 00:03:54,320 Co? 63 00:03:54,480 --> 00:03:57,520 Potrzebujemy tego. Nie widzisz, że cierpię? Nie interesuje cię to? 64 00:03:57,680 --> 00:04:00,120 Viviano, czy ty rozumiesz, co mówisz? Chcesz, żebyśmy poszli na terapię dla par? 65 00:04:01,200 --> 00:04:03,160 A co? Nie jesteśmy parą? 66 00:04:03,320 --> 00:04:06,120 - Nie jesteście parą? - Oczywiście, że jesteśmy. 67 00:04:06,280 --> 00:04:08,920 Nie, chodzi o to, że jesteśmy kochankami, 68 00:04:09,080 --> 00:04:11,960 więc jako nie-para nie możemy iść na terapię dla par. 69 00:04:12,120 --> 00:04:14,200 - Jesteśmy parą! - To chodźmy na terapię. 70 00:04:14,400 --> 00:04:16,600 Nie pójdę na terapię! 71 00:04:16,760 --> 00:04:18,680 Pójdziesz, pójdziesz... 72 00:04:24,720 --> 00:04:26,600 Słodziak z ciebie... 73 00:04:26,800 --> 00:04:29,920 gdyby twój pan był choć w połowie tak słodki jak ty! 74 00:04:47,520 --> 00:04:49,600 Ładny ten sufit. 75 00:04:49,760 --> 00:04:53,800 Taki biały... bardzo biały. 76 00:04:55,680 --> 00:04:58,400 - Można wiedzieć, na co patrzysz? - Ubierz się. Najchętniej już byś stąd wyszedł. 77 00:04:59,480 --> 00:05:02,200 Viviano, o czym ty mówisz? 78 00:05:02,400 --> 00:05:05,040 Myślisz, że seks wszystko rozwiąże. 79 00:05:07,240 --> 00:05:10,320 - Czy coś przegapiłem? - Nie żartuj sobie. 80 00:05:10,480 --> 00:05:12,440 To twój jedyny sposób? 81 00:05:12,600 --> 00:05:17,040 Jedyny sposób na co, Viviano? Brakuje dopełnienia. 82 00:05:17,200 --> 00:05:19,640 Słyszysz, że ta rozmowa jest surrealistyczna? 83 00:05:19,760 --> 00:05:22,280 Nie wiem, czy jesteś naprawdę czy udajesz... 84 00:05:22,480 --> 00:05:24,880 i która z tych opcji bardziej mnie przygnębia. 85 00:05:25,040 --> 00:05:27,080 O Boże, co za udręka! 86 00:05:29,000 --> 00:05:30,680 Co za męka. 87 00:05:30,880 --> 00:05:32,600 O co chodzi? 88 00:05:42,080 --> 00:05:45,000 - Wal się. - Wal się? Brakuje dopełnienia. 89 00:05:45,160 --> 00:05:47,720 - Czego brakuje? - Dopełnienia. Wyjaśnię ci. 90 00:05:47,880 --> 00:05:51,680 Dopełnienie występuje po podmiocie i orzeczeniu. Dopełnia zdanie. 91 00:05:51,840 --> 00:05:54,560 Jeśli mówisz: "Tak nie może być", "Rozumiesz, Mode?"... 92 00:05:54,720 --> 00:05:57,280 - Ale co? Co nie może być? - Jesteś dupkiem. 93 00:05:57,440 --> 00:06:01,160 O, właśnie, orzeczenie. Nazwałaś mnie dupkiem. 94 00:06:02,880 --> 00:06:03,880 Przestań. 95 00:06:04,520 --> 00:06:07,840 Widzisz? Nigdy nie możemy poważnie porozmawiać 96 00:06:08,000 --> 00:06:11,120 Łapiesz mnie za słówka i odwracasz kota ogonem. 97 00:06:11,280 --> 00:06:13,640 - Co robię? - Przestań. 98 00:06:13,800 --> 00:06:14,960 Dosyć! 99 00:06:15,120 --> 00:06:17,200 Jezu, co tobie? Bawisz się w zapaśnika? 100 00:06:17,320 --> 00:06:19,360 Kleszcz, powiedz coś! 101 00:06:19,520 --> 00:06:22,080 - Przepraszam. Zabolało? - Tak. 102 00:06:22,200 --> 00:06:23,440 - Chodź tu. - Nie. 103 00:06:23,600 --> 00:06:25,360 - No chodź... - Nie. 104 00:06:25,520 --> 00:06:28,040 Chodź! 105 00:06:30,160 --> 00:06:31,720 Mamy 15 minut, muszę odebrać Mira z basenu. 106 00:06:31,880 --> 00:06:33,920 Ma 16 lat i nie jest upośledzony! 107 00:06:34,080 --> 00:06:36,040 Co ci do tego? Ty nie musisz po niego jechać. 108 00:06:38,320 --> 00:06:40,000 15 minut? 109 00:08:01,080 --> 00:08:03,520 Twoje połączenie zostało przekierowane... 110 00:08:08,280 --> 00:08:10,000 Co ja wyprawiam? 111 00:08:10,160 --> 00:08:11,640 Tato... 112 00:08:11,800 --> 00:08:13,720 telefon dzwonił. 113 00:08:14,600 --> 00:08:17,400 - Dzwonił twój telefon. - Która jest godzina? 114 00:08:18,440 --> 00:08:20,440 4:20. 115 00:08:24,240 --> 00:08:27,160 - Co tu robisz? - Sprawdzam, czy się obudziliście. 116 00:08:28,480 --> 00:08:32,760 Ja tak. Telefon dzwoni, a twój ojciec śpi jak zabity. 117 00:08:32,920 --> 00:08:34,720 Przepraszam, to był mój kolega. 118 00:08:34,880 --> 00:08:37,080 Zadzwonił niechcący. 119 00:08:38,200 --> 00:08:41,600 Koledzy, którzy niechcący dzwonią o czwartej nad ranem? 120 00:08:41,760 --> 00:08:42,680 Zdarza się. 121 00:08:42,760 --> 00:08:45,040 Tylko tym, którzy nie muszą iść rano do pracy. 122 00:08:45,120 --> 00:08:49,400 Podzielę się z nim tą perełką mądrości, to może znajdzie pracę. 123 00:08:50,200 --> 00:08:52,120 - Bardzo śmieszne. - Dobranoc. 124 00:08:52,280 --> 00:08:55,280 - Dobranoc. - Dobranoc. 125 00:09:01,440 --> 00:09:02,720 - Modesto... - Tak? 126 00:09:02,880 --> 00:09:06,560 - On ma ten sam dzwonek? - O co ci chodzi? 127 00:09:06,760 --> 00:09:11,000 Chodzi mi o to, że Eric ma ten sam dzwonek w telefonie, co ty. 128 00:09:12,760 --> 00:09:14,640 Nie wiem, ja mam iPhone'a. 129 00:09:15,520 --> 00:09:17,960 No właśnie. Od kiedy Eric ma iPhone'a? 130 00:09:19,280 --> 00:09:22,240 - Kupiłeś mu? - Nie. 131 00:09:23,480 --> 00:09:27,040 - No to skąd wziął pieniądze? - Skąd wziął pieniądze? 132 00:09:28,640 --> 00:09:32,120 - To ja się pytam. - Skąd wziął pieniądze? 133 00:09:35,080 --> 00:09:37,600 Skąd wziął pieniądze? 134 00:09:37,760 --> 00:09:39,960 O rany, całkiem zapomniałem. 135 00:09:40,120 --> 00:09:42,720 Eric wspomniał, że jego kumpel kupił sobie nowy model 136 00:09:42,840 --> 00:09:46,360 i stary sprzedał mu za grosze. 137 00:09:46,560 --> 00:09:47,680 I stąd ten iPhone. 138 00:09:59,120 --> 00:10:01,320 - Halo? - Neli, przepraszam, ale... 139 00:10:01,680 --> 00:10:03,920 Muszę pogadać. Jestem w rozsypce. 140 00:10:04,040 --> 00:10:07,480 - Co się stało? Jest czwarta. - Śniło mi się... 141 00:10:07,960 --> 00:10:11,640 - Przynajmniej masz sny. - Ale ten sen mnie przeraził. 142 00:10:11,800 --> 00:10:14,520 Dzwonisz do mnie o czwartej rano, bo miałaś zły sen? 143 00:10:15,000 --> 00:10:18,520 - Nie wiem, co mi jest, zadzwoniłam do niego. - Dzwonił do ciebie? 144 00:10:18,680 --> 00:10:21,600 - Ja zadzwoniłam! - Zadzwoniłaś do niego do domu? 145 00:10:21,760 --> 00:10:24,800 Nie, na komórkę, ale nie w tym rzecz. 146 00:10:25,480 --> 00:10:27,800 Dzwoniłam i dzwoniłam. 147 00:10:27,920 --> 00:10:30,600 Dzwoniłam i dzwoniłam, aż włączyła się poczta. 148 00:10:30,800 --> 00:10:32,840 - Ktoś odebrał? - Na szczęście nie. 149 00:10:33,840 --> 00:10:35,520 Nigdy wcześniej tego nie robiłam. 150 00:10:35,640 --> 00:10:38,800 Mam wyrzuty. A gdyby on zrobił to samo mnie? 151 00:10:38,960 --> 00:10:42,680 - Robisz błąd. - Nie rozumiem. 152 00:10:42,840 --> 00:10:47,160 Od roku kręcisz się w kółko. Modesto nie czuje tego samego, co ty. 153 00:10:47,320 --> 00:10:51,920 Nic od niego nie chcesz, cierpisz, a on ma się świetnie. 154 00:10:52,080 --> 00:10:54,240 Zbudziłaś jego rodzinę? Kogo to obchodzi. 155 00:10:54,400 --> 00:10:56,920 Jak sobie pościelił, tak teraz śpi! 156 00:10:57,120 --> 00:11:01,000 Chce mieć kochankę, potem wracać do żony i nie zastanawiać się, jak się czujesz? 157 00:11:01,160 --> 00:11:02,360 Musi liczyć się z tym, że... 158 00:11:02,480 --> 00:11:05,360 Jeśli twoja kochanka dzwoni do ciebie o 4 rano, bo traci nad sobą kontrolę, 159 00:11:05,520 --> 00:11:07,520 masz się zamknąć i coś z tym zrobić. 160 00:11:09,520 --> 00:11:12,000 Masz rację, dzięki. 161 00:11:12,160 --> 00:11:13,400 Nie ma za co. 162 00:11:16,920 --> 00:11:18,880 Wiem, że mam rację. 163 00:11:55,760 --> 00:11:58,160 Eric wyciszył telefon, mądry chłopak! 164 00:11:59,240 --> 00:12:02,240 Patrz i ucz się, też kiedyś możesz mieć dzieci. 165 00:12:02,920 --> 00:12:06,400 "Dlaczego nie odebrałeś? Jesteś z żoną?" 166 00:12:07,480 --> 00:12:08,880 "Miałam straszny sen. Nie licz na to, 167 00:12:09,040 --> 00:12:13,240 że dotrwam do końca, by wrócić z powrotem sama". 168 00:12:13,440 --> 00:12:17,480 Wiesz, co to znaczy? Że ona kompletnie oszalała. 169 00:12:17,640 --> 00:12:18,760 Chodź tu. 170 00:12:18,920 --> 00:12:22,720 "To się musi skończyć, 'Modst'. Od 'teraz' wszystko się zmieni. 171 00:12:22,880 --> 00:12:25,960 Nie będę ułatwiać ci życia. Nic o mnie nie wiesz. 172 00:12:26,080 --> 00:12:28,760 Nic, 'ic'." Genialna... 173 00:12:29,120 --> 00:12:31,720 Złaź, bezużyteczny psie. 174 00:12:31,840 --> 00:12:34,720 Kleszcz, pięć połączeń. Widzisz, ile połączeń? 175 00:12:34,880 --> 00:12:37,800 Pięć, zobacz. Dzwoniła pięć razy, widzisz? 176 00:12:37,960 --> 00:12:38,760 Dobry chłopiec. 177 00:12:38,920 --> 00:12:42,240 Nie! To, co stało się dziś w nocy jest bardzo poważne! 178 00:12:42,680 --> 00:12:45,320 To punkt zwrotny, nie ma drogi powrotnej. 179 00:12:45,840 --> 00:12:48,360 A gdyby Eric nie przechwycił telefonu? 180 00:12:48,520 --> 00:12:51,280 Albo gdyby moja żona przeczytała te wiadomości? 181 00:12:56,240 --> 00:12:57,760 Jeszcze to... dosyć! 182 00:12:58,040 --> 00:13:00,080 Tylko nie Alan. 183 00:13:00,280 --> 00:13:01,320 Chodźmy. 184 00:13:06,800 --> 00:13:09,120 A gdybym nie wymyślił historii z iPhonem? 185 00:13:09,680 --> 00:13:13,400 Miałbyś przesrane, przyłożyłaby ci, 186 00:13:13,560 --> 00:13:16,240 zupełnie jak twój menadżer, ten prawdziwy. 187 00:13:16,400 --> 00:13:19,240 Pamiętasz jak się wkurzyłeś, kiedy zagrałem tutaj pierwszy raz? 188 00:13:19,400 --> 00:13:22,160 Nie. Ale pamiętam, że puszyłeś się jak paw. 189 00:13:22,320 --> 00:13:25,080 Byłem onieśmielony twoim artystycznym kierownictwem. 190 00:13:25,240 --> 00:13:28,560 Już ci to kiedyś mówiłem u mnie każdy może grać. 191 00:13:31,080 --> 00:13:35,120 Ludzie chcą oglądać nieudaczników, nie zwycięzców. 192 00:13:35,240 --> 00:13:39,280 - To dlaczego mnie zaprosiłeś? - Bo jesteś dobry. 193 00:13:40,440 --> 00:13:42,200 A ja lubię dobre rzeczy. 194 00:14:01,760 --> 00:14:04,040 - Tak? - Viviano, to ja. 195 00:14:04,640 --> 00:14:07,000 - Ach, to ty. - Tak. 196 00:14:07,160 --> 00:14:10,400 - Czego chcesz? - To ty dzwoniłaś. 197 00:14:10,600 --> 00:14:14,600 Telewizor jest włączony? Możesz go przyciszyć? Dziękuję. 198 00:14:16,560 --> 00:14:20,480 - Skoro tak ci to przeszkadza. - Tak, przeszkadza, okej? 199 00:14:21,480 --> 00:14:23,840 Dzwoniłam do ciebie, ale nie odebrałeś, więc czego ode mnie chcesz? 200 00:14:24,040 --> 00:14:26,920 Ja nie odpowiedziałem? Zerknij na swój cholerny telefon, 201 00:14:27,040 --> 00:14:29,640 to zobaczysz 16 połączeń ode mnie. 202 00:14:29,880 --> 00:14:31,280 16! 203 00:14:31,920 --> 00:14:34,600 Czy naprawdę właśnie teraz musisz zamykać rolety? 204 00:14:34,720 --> 00:14:37,280 - To też ci przeszkadza? - Tak. 205 00:14:37,480 --> 00:14:40,280 Dlaczego musisz to robić kiedy rozmawiamy? 206 00:14:40,400 --> 00:14:44,360 Viviano, posłuchaj. Muszę wziąć kilka głębokich oddechów. 207 00:14:44,520 --> 00:14:47,600 Mogłabyś, do jasnej cholery, nie nakładać szminki? 208 00:14:47,760 --> 00:14:48,760 Szminki? 209 00:14:48,800 --> 00:14:52,440 - I pudru, kiedy ze mną rozmawiasz? - Pudru? Naprawdę? 210 00:14:52,600 --> 00:14:54,080 - Tak. - Skąd wiesz, że to robię? 211 00:14:54,240 --> 00:14:55,840 Mam uszy, Viviano. 212 00:14:56,520 --> 00:14:59,720 - Nie wydałam żadnego dźwięku. - Chyba zwariowałem. 213 00:14:59,880 --> 00:15:02,280 - Słuch też masz bardzo wrażliwy. - A propos słuchu... 214 00:15:02,480 --> 00:15:04,520 Chyba faktycznie zostawiłam telefon w drugim pokoju, 215 00:15:04,560 --> 00:15:06,720 ale to nie powód do takiej afery. 216 00:15:06,840 --> 00:15:08,680 Wiesz co? 217 00:15:08,840 --> 00:15:11,000 - Wkurzyłaś mnie na maksa! - Co? 218 00:15:11,120 --> 00:15:14,120 Słyszałaś! Wkurzyłaś mnie na maksa! 219 00:15:14,280 --> 00:15:16,880 Dzwonisz o 4 rano, nie odpowiadasz na telefony 220 00:15:17,040 --> 00:15:19,680 i traktujesz mnie jak idiotę! 221 00:15:19,800 --> 00:15:23,120 Tylko nowobogackie chamy tak protekcjonalnie traktują innych! 222 00:15:23,280 --> 00:15:27,440 - Opanuj się, Modesto. - Albo co, Viviano? 223 00:15:27,600 --> 00:15:30,320 - Albo... - Albo co? 224 00:15:30,440 --> 00:15:32,040 Albo... 225 00:15:33,840 --> 00:15:36,440 - Oh... - Albo co zrobisz? 226 00:15:37,040 --> 00:15:39,920 - Ja tylko... - Nie, nie, powiedz, albo co zrobisz? 227 00:15:42,280 --> 00:15:43,720 Przepraszam. 228 00:15:43,840 --> 00:15:46,680 Nie możesz teraz przepraszać, właśnie się rozpędzam. 229 00:15:46,840 --> 00:15:50,040 Dopiero co zacząłem ci ubliżać. Nie, nie możesz! 230 00:15:50,200 --> 00:15:52,280 Przestań się śmiać. Nie żartuję. 231 00:15:53,320 --> 00:15:55,440 Nie krzycz tak na mnie więcej. 232 00:15:55,600 --> 00:15:58,760 Kochanie, to było "wal się" wypowiedziane z czułością, 233 00:15:58,920 --> 00:16:00,640 takie wtrącenie, 234 00:16:00,800 --> 00:16:02,440 pieszczotliwe określenie... 235 00:16:03,280 --> 00:16:06,360 - Zobaczymy się jutro? - Tak, o 10. Zjemy razem śniadanie. 236 00:16:06,520 --> 00:16:09,640 - Tęskniłeś dziś za mną? - Oczywiście. 237 00:16:10,160 --> 00:16:12,600 - Do jutra. - Okej, pa. 238 00:16:12,880 --> 00:16:14,120 Modesto! 239 00:16:14,840 --> 00:16:17,480 Nie chcę zmieniać operatora komórkowego. 240 00:16:17,640 --> 00:16:19,200 Nie, nie... 241 00:16:20,800 --> 00:16:23,520 Dzwonią do ciebie o każdej porze... 242 00:17:55,280 --> 00:17:57,240 - Idziemy? - Dokąd? 243 00:17:57,400 --> 00:17:58,760 Bzykać się. 244 00:18:11,040 --> 00:18:13,440 Chcesz wiedzieć, dlaczego zadzwoniłam do ciebie o 4 rano? 245 00:18:13,560 --> 00:18:16,680 Ja dzwoniłem 16 razy i nie odebrałaś, a teraz chcesz rozmawiać? 246 00:18:16,840 --> 00:18:18,720 Myślałam, że cię to obchodzi! 247 00:18:18,880 --> 00:18:21,480 Dyskusje po bzykaniu są nie na miejscu. 248 00:18:22,040 --> 00:18:24,800 - Głupi jesteś. Rozczarowujesz mnie. - Porozmawiajmy. 249 00:18:25,000 --> 00:18:28,920 Myślałaś, że utniemy sobie pogawędkę o 4 rano? 250 00:18:29,080 --> 00:18:31,360 Miałam sen, który wyprowadził mnie z równowagi. 251 00:18:31,520 --> 00:18:34,800 Zadzwoniłaś do mnie o czwartej, bo miałaś zły sen? 252 00:18:34,960 --> 00:18:36,480 Dlaczego tak upraszczasz? 253 00:18:36,600 --> 00:18:40,440 Ten sen był o nas, o rzeczach, które bałam się przyznać przed samą sobą. 254 00:18:40,600 --> 00:18:44,720 Czy w tym odkrywczym śnie był przypadkiem pociąg? 255 00:18:47,760 --> 00:18:49,800 Skąd wiesz? 256 00:18:51,520 --> 00:18:54,160 Nie wierzę... Nie wierzę... 257 00:18:54,720 --> 00:18:56,360 Wspólne upragnione miejsce. 258 00:18:56,520 --> 00:18:59,640 W snach, które mówią jak mamy postępować, zawsze jest pociąg. 259 00:19:00,320 --> 00:19:03,720 Pociąg jest najbardziej wyświechtanym motywem w snach! 260 00:19:03,920 --> 00:19:05,840 Nawet podświadomości nie traktujesz poważnie. 261 00:19:06,000 --> 00:19:08,600 Nie, Viviano, kochanie, wręcz przeciwnie. 262 00:19:08,800 --> 00:19:12,720 Traktuję to tak poważnie, że chcę by zostało w podświadomości. 263 00:19:12,920 --> 00:19:16,360 Jeśli coś od siebie odsuwam, to po to, żeby w tym nie grzebać. 264 00:19:19,760 --> 00:19:23,200 Jeśli założymy, że nasza podświadomość mówi prawdę, 265 00:19:23,360 --> 00:19:26,400 to rozmawiając tak jak teraz, świadomie, mówimy bzdury? 266 00:19:29,600 --> 00:19:31,280 Masz rację. 267 00:19:33,520 --> 00:19:35,320 Idziemy na terapię. 268 00:19:41,960 --> 00:19:44,240 Nie pójdę z tobą na żadną terapię! Nigdy! 269 00:19:45,640 --> 00:19:47,640 Pani Fabbri, kilka słów tytułem wstępu? 270 00:19:47,800 --> 00:19:51,560 Owszem. Kilka słów o tym, co powinien pan o nas wiedzieć. 271 00:19:51,720 --> 00:19:53,360 Słucham. 272 00:19:53,480 --> 00:19:57,680 Chciałam powiedzieć, że ja i Modesto nie jesteśmy małżeństwem. 273 00:19:59,080 --> 00:20:01,120 - Nie widzę problemu. - Zaręczeni też nie. 274 00:20:03,680 --> 00:20:05,880 - Nie mieszkamy razem. - Za to w każdą środę... 275 00:20:06,040 --> 00:20:07,920 chodzimy do kina. 276 00:20:08,080 --> 00:20:10,920 Chciałam powiedzieć, zanim ten dowcipniś wtrąci swoje żarty, 277 00:20:11,080 --> 00:20:12,640 że jesteśmy kochankami. 278 00:20:15,240 --> 00:20:16,800 Kochankami? 279 00:20:17,240 --> 00:20:20,800 Tak, jesteśmy po ślubie, ale z innymi partnerami. 280 00:20:20,960 --> 00:20:25,360 - Dosyć oryginalna sytuacja. - Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. 281 00:20:25,920 --> 00:20:28,640 Świetnie, wygląda pan na zaciekawionego. 282 00:20:28,840 --> 00:20:33,280 Owszem, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by kochankowie chodzili na terapię. 283 00:20:33,600 --> 00:20:35,920 Też tak pomyślałam. 284 00:20:36,080 --> 00:20:38,200 A ja zostałem tu zaciągnięty. 285 00:20:38,400 --> 00:20:41,480 Czyli to nie była wasza wspólna decyzja, by przyjść na terapię? 286 00:20:41,640 --> 00:20:45,480 - Nie. Czy to bardzo źle? - Nie, niekoniecznie. 287 00:20:45,640 --> 00:20:48,040 Ale skoro pan się opierał temu pomysłowi, 288 00:20:48,160 --> 00:20:50,440 spytam pana kochankę... 289 00:20:51,640 --> 00:20:54,440 Dlaczego zdecydowała się pani przyjść do mnie? 290 00:20:55,400 --> 00:20:57,560 Myślę, że może nam pan pomóc 291 00:20:57,680 --> 00:21:01,520 w okazywaniu uczuć, których nie umiemy nazwać. 292 00:21:01,640 --> 00:21:05,360 Nie rozumiem dlaczego tak wiele osób unika prawdy. 293 00:21:08,240 --> 00:21:10,160 Ale się przygotowałaś! Co ty wygadujesz? 294 00:21:10,280 --> 00:21:13,640 Zamknij się, idioto, albo to będzie koniec terapii i wiesz czego jeszcze... 295 00:21:13,800 --> 00:21:15,080 Przepraszam. 296 00:21:15,240 --> 00:21:17,160 Niech pani nie będzie taka surowa. 297 00:21:17,320 --> 00:21:20,360 Owszem, Modesto zażartował, ale muszę przyznać, że ma poczucie humoru. 298 00:21:20,520 --> 00:21:21,680 Dziękuję. 299 00:21:21,800 --> 00:21:24,600 Odrobina poczucia humoru jest możliwa także tutaj, Viviano. 300 00:21:24,800 --> 00:21:27,960 Pana żart był śmieszny, ale zupełnie nie na miejscu. 301 00:21:28,560 --> 00:21:32,320 - Może dlatego Viviana się zdenerwowała. - Trafił pan w sedno, doktorze! 302 00:21:32,480 --> 00:21:34,760 Tu nie chodzi o poczucie humoru, ale o to jak z niego korzysta. 303 00:21:34,920 --> 00:21:38,600 Czyli jego żarty nie denerwują pani tak łatwo, 304 00:21:38,760 --> 00:21:41,080 jak twierdzi Modesto? 305 00:21:41,560 --> 00:21:43,520 - Nie. - Nie... 306 00:21:44,200 --> 00:21:46,800 Kocham go między innymi dlatego, że potrafi mnie rozbawić. 307 00:21:49,520 --> 00:21:51,480 To może wydawać się banalne, ale... 308 00:21:51,960 --> 00:21:54,600 Absolutnie nie, 309 00:21:54,760 --> 00:21:57,240 Uważam, że to świetny powód, by być razem. 310 00:21:58,720 --> 00:22:00,440 Chciałem... 311 00:22:01,040 --> 00:22:05,000 przeprosić za ten niezręczny żart. 312 00:22:06,440 --> 00:22:09,040 Co spowodowało to wyznanie? 313 00:22:09,440 --> 00:22:11,000 Może to, że... 314 00:22:11,520 --> 00:22:14,680 nie chciałem tu przyjść, ale jednak przyszedłem. 315 00:22:15,040 --> 00:22:16,160 Viviano... 316 00:22:16,360 --> 00:22:18,680 czy dopuściłaś się szantażu, by przyprowadzić tu Modesta? 317 00:22:19,480 --> 00:22:22,160 - Tak bym tego nie nazwała. - A jak? 318 00:22:22,280 --> 00:22:24,720 Dobre pytanie. Znajdź synonim. 319 00:22:25,360 --> 00:22:27,400 - Śmiało. - Postawiłam mu ultimatum. 320 00:22:29,840 --> 00:22:31,320 Świetny synonim. 321 00:22:33,360 --> 00:22:37,480 To trochę krępujące, ale wierzę w terapię i chciałam, żeby na nią poszedł. 322 00:22:37,600 --> 00:22:41,280 Viviana była szczera, teraz pan musi zdecydowaćczy będzie chodził, czy nie. 323 00:22:42,000 --> 00:22:44,400 Viviana da panu tyle czasu, ile pan potrzebuje. 324 00:22:44,560 --> 00:22:48,080 A pani pogodzi się z tym, że od czasu do czasu Modesto 325 00:22:48,240 --> 00:22:52,440 będzie opowiadał głupie żarty. Czy możecie iść na taki kompromis? 326 00:22:52,600 --> 00:22:54,600 - W porządku. - Zgadzam się. 327 00:22:54,800 --> 00:22:57,160 Powiedziałbym, że to dobry początek. 328 00:22:59,360 --> 00:23:01,880 Problem, z jakim do mnie przychodzicie jest 329 00:23:02,040 --> 00:23:04,440 trudny do opisania i równie trudny do zdiagnozowania. 330 00:23:05,040 --> 00:23:07,640 Często pary, które do mnie przychodzą, nie wiedzą, jaki jest ich problem. 331 00:23:07,800 --> 00:23:11,720 Ułatwimy panu zadanie, bo ja wiem jaki mamy problem. 332 00:23:14,640 --> 00:23:18,560 Modesto, pan również wie, jaki to problem? 333 00:23:18,960 --> 00:23:21,440 - Raczej nie. - Tak, wie. 334 00:23:23,560 --> 00:23:27,640 Możliwe, ale nie czuję tak palącej potrzeby, jak ty, by się z nim zmierzyć. 335 00:23:27,840 --> 00:23:29,960 A może w ogóle nie chcę się z nim mierzyć. 336 00:23:30,120 --> 00:23:32,240 Mogę to powiedzieć? Powiedziałem. 337 00:23:32,360 --> 00:23:34,600 Chciałbym zadać wam pytanie. 338 00:23:34,760 --> 00:23:39,480 W jaki sposób ta terapia miałaby pomóc rozwiązać wasze problemy? 339 00:23:40,400 --> 00:23:42,040 Cóż... 340 00:23:42,440 --> 00:23:46,520 Pamiętajcie, że jedyne co ma znaczenie w związku, 341 00:23:46,680 --> 00:23:47,920 to szczęście. 342 00:23:48,480 --> 00:23:50,680 Tego właśnie pragnę. 343 00:23:55,160 --> 00:23:56,560 Nie jesteś szczęśliwa? 344 00:23:58,120 --> 00:24:00,760 To dlatego tu jesteśmy? 345 00:24:01,160 --> 00:24:02,520 Dlatego? 346 00:24:03,880 --> 00:24:05,280 Spójrz na mnie. 347 00:24:06,520 --> 00:24:09,160 W czwartek o 15.00. Tędy, proszę. 348 00:24:20,320 --> 00:24:22,760 - Rozstrojona. - Wiem. 349 00:24:25,800 --> 00:24:27,600 Viviano, posłuchaj... 350 00:24:28,080 --> 00:24:30,720 Nie mogę znieść myśli, że jesteś nieszczęśliwa. 351 00:24:30,840 --> 00:24:34,200 Jeśli to prawda, powiedz, a zrobię wszystko, co w mojej mocy. 352 00:24:34,960 --> 00:24:37,080 Powiedz, że nie jesteś nieszczęśliwa... 353 00:24:40,000 --> 00:24:41,520 O czym myślisz? 354 00:24:42,280 --> 00:24:44,280 Która jest godzina? 355 00:24:46,080 --> 00:24:49,880 - Która jest godzina? - Wpół do szóstej. 356 00:24:50,440 --> 00:24:55,120 - Muszę odebrać Mira z basenu! - Co ma do tego Miro! 357 00:24:55,320 --> 00:24:58,040 Trzy połączenia od Paola! Ja też... 358 00:24:58,840 --> 00:25:02,560 Miro jest prawie w moim wieku, przestań traktować go jak kilkuletnie dziecko! 359 00:25:02,720 --> 00:25:04,960 Cholera, to była jego kolej... 360 00:25:10,880 --> 00:25:14,560 - Znowu coś namieszałam? - Przesunąłem dwa spotkania, żeby przyjechać. 361 00:25:14,720 --> 00:25:16,680 Twój czas jest cenny, wiem. 362 00:25:16,880 --> 00:25:19,920 - Zupełnie inaczej niż twój. - O co ci chodzi? 363 00:25:20,080 --> 00:25:21,440 Nieważne. 364 00:25:22,640 --> 00:25:25,120 Odbiorę go dwa kolejne razy z rzędu. 365 00:25:25,280 --> 00:25:27,840 - Znowu? - Spytaj matkę. 366 00:25:28,000 --> 00:25:31,640 - Odpuść, Paolo. - Już odpuszczam, wracam do redakcji. 367 00:25:32,160 --> 00:25:34,200 Zobaczymy się wieczorem. 368 00:25:34,560 --> 00:25:36,040 Co za dupek! 369 00:25:36,160 --> 00:25:37,160 Cześć, kochanie. 370 00:25:38,360 --> 00:25:39,600 Idziemy. 371 00:25:40,040 --> 00:25:41,800 Spokój. 372 00:25:44,760 --> 00:25:47,000 Cześć, tato. Co to za mina? 373 00:25:48,280 --> 00:25:51,120 - Co to za mina? - Moja mina? A co? 374 00:25:51,320 --> 00:25:55,200 - Nadal myślisz o tym, co było w nocy? - Nie martw się. 375 00:25:55,320 --> 00:25:59,560 Ja bym się martwił, gdyby jakaś przyjaciółeczka w środku nocy postawiła na nogi moją rodzinę. 376 00:25:59,720 --> 00:26:01,160 To była pomyłka. 377 00:26:01,320 --> 00:26:04,160 Zadzwoniła na twoją komórkę, powiedziała twoje imię. 378 00:26:04,320 --> 00:26:06,840 - Przypadek! - Bo Modesto to bardzo popularne imię. 379 00:26:07,000 --> 00:26:10,200 - Dokąd idziesz? - Do domu. Zostawiłem telefon. 380 00:26:11,280 --> 00:26:13,200 A propos... 381 00:26:17,320 --> 00:26:20,240 - Po co mi to? - Idź kup sobie iPhone'a. 382 00:26:20,400 --> 00:26:23,040 Potem wyślę ci PIN esemesem. 383 00:26:23,160 --> 00:26:26,520 Od dzisiaj musimy mieć ten sam dzwonek w telefonie. 384 00:26:28,960 --> 00:26:31,400 - Jesteś genialny! - Najwyraźniej nie. 385 00:26:32,000 --> 00:26:34,840 A może bym po prostu zagwizdał ten dzwonek, zamiast... 386 00:26:35,320 --> 00:26:36,720 Posłuchaj mnie... 387 00:26:36,880 --> 00:26:38,680 kup iPhone'a, 388 00:26:38,840 --> 00:26:42,640 wyrzuć pudełko, bo powiedziałem mamie, że dostałeś używany od kumpla 389 00:26:42,800 --> 00:26:44,720 i ustaw ten sam dzwonek, który mam ja. Dzięki. 390 00:26:45,560 --> 00:26:49,680 Ciekawe, co powie dziadek, jak się dowie, że zbieg okoliczności kosztował cię 700 euro... 391 00:26:50,040 --> 00:26:52,200 Twój tata czasami zachowuje się... 392 00:26:52,360 --> 00:26:54,520 Już drugi raz przyjechał na próżno. 393 00:26:54,720 --> 00:26:57,480 Zapomniałam, że to była jego kolej. 394 00:26:57,680 --> 00:27:01,240 Nie będzie mi prawił kazań, ciągle pracuje i nigdy go nie ma w domu. Nie ma mowy! 395 00:27:04,120 --> 00:27:07,200 Nic nie powiesz? 396 00:27:07,440 --> 00:27:10,520 To nie był pierwszy raz. Od jakiegoś czasu chodzisz z głową w chmurach. 397 00:27:10,680 --> 00:27:12,960 I nie możesz zwalić tego na pracę. 398 00:28:02,080 --> 00:28:05,480 - Modesto jest świetny. - Herbie Hancock chciał go. 399 00:28:05,640 --> 00:28:07,680 - Ale on boi się latać. - Tak, słyszałem. 400 00:28:08,240 --> 00:28:10,920 - I podobno nie lubi jazzu. - Niech go szlag. 401 00:28:12,840 --> 00:28:15,080 Mało mu koncertów z cudzoziemcami. 402 00:28:15,240 --> 00:28:17,880 W Rzymie gra w takich zapyziałych pubach jak ten. 403 00:28:18,040 --> 00:28:20,440 - Tak samo jak ojciec. - Też jest fenomenalny. 404 00:28:20,800 --> 00:28:23,960 Tak, ale z technicznego punktu widzenia Modesto wymiata. 405 00:28:44,000 --> 00:28:45,960 Nino, jestem tutaj, naprzeciwko ciebie. 406 00:28:47,480 --> 00:28:50,960 - Spojrzysz na mnie wreszcie? - Nie robię tego specjalnie. 407 00:28:52,120 --> 00:28:54,240 Mam dość tej historii o kochankach. 408 00:28:54,400 --> 00:28:58,640 Co jest złego w tym, że kochankowie idą na terapię? 409 00:28:59,080 --> 00:29:01,800 Może to dlatego, że my też jesteśmy kochankami! 410 00:29:03,800 --> 00:29:07,680 - Czyżbyś zarzucała mi konflikt interesów? - Nie rozumiesz, Vittorio? 411 00:29:11,840 --> 00:29:14,520 Boję się, że zobaczysz w nich coś, co odciągnie cię ode mnie. 412 00:29:14,720 --> 00:29:17,560 Kochanie, popatrz na mnie. 413 00:29:18,400 --> 00:29:22,920 Lata doświadczenia uodporniły mnie na uroki życia moich pacjentów. 414 00:29:23,080 --> 00:29:24,720 Ty wstrętny kłamczuchu! 415 00:29:25,400 --> 00:29:28,680 Nino, uspokój się, proszę. Natychmiast. 416 00:29:28,960 --> 00:29:32,400 Boisz się, że wszyscy zrozumieją, że nie jestem twoją córką? 417 00:29:33,760 --> 00:29:37,280 Dość tego, nie pozwolę, byś się do mnie odnosiła w ten sposób. 418 00:29:37,440 --> 00:29:39,080 Nie, Vittorio... 419 00:29:39,600 --> 00:29:42,480 Zaczekaj, przepraszam... 420 00:29:42,680 --> 00:29:44,120 Przepraszam. 421 00:29:46,120 --> 00:29:48,280 Masz rację, przesadziłam. 422 00:29:49,680 --> 00:29:52,520 A tyle pracowaliśmy, by nauczyć mnie trzymać emocje na wodzy. 423 00:29:54,280 --> 00:29:56,600 - No właśnie. - Wiem... 424 00:29:57,160 --> 00:30:00,280 Ale nie potrafię i obwiniam o to ciebie. 425 00:30:00,960 --> 00:30:03,680 Tak mam. Nic na to nie poradzę. 426 00:30:04,640 --> 00:30:08,760 Kochanie, gdyby wszyscy usprawiedliwiali swoje nerwice, 427 00:30:08,920 --> 00:30:12,560 zachowaniami innych, mówiąc "Nic na to nie poradzę", 428 00:30:14,280 --> 00:30:17,720 żaden związek nie trwałby dłużej niż 10 minut. 429 00:30:18,040 --> 00:30:19,680 Tak jest. 430 00:30:22,640 --> 00:30:26,040 Gratuluję, genialna analiza. 431 00:30:27,160 --> 00:30:29,520 Dziękuję za ten wykład. 432 00:30:30,600 --> 00:30:34,560 Szkoda, że nie dałeś go, kiedy posuwałeś mnie na kozetce w swoim gabinecie. 433 00:30:36,640 --> 00:30:39,320 Nie, mylisz się. 434 00:30:39,440 --> 00:30:40,720 To Malavolta! 435 00:30:43,800 --> 00:30:45,240 To on! 436 00:30:46,040 --> 00:30:49,000 Doktor Malavolta, prawda? Z telewizji? 437 00:30:49,120 --> 00:30:52,040 Wraz z mężem zawsze pana oglądamy. Gratulacje. 438 00:30:52,200 --> 00:30:54,520 - Jest pan świetny. - Dziękuję. 439 00:30:56,720 --> 00:30:58,640 - Gramy u Larry'ego? - Tak. 440 00:30:58,800 --> 00:31:01,200 Nie możemy zagrać "Bo skończyliśmy jak kochankowie". 441 00:31:01,400 --> 00:31:03,640 - Dlaczego nie? - Viviana przyjdzie. 442 00:31:03,800 --> 00:31:04,760 I co z tego? 443 00:31:04,920 --> 00:31:09,200 Nie mogę tego zagrać w jej obecności, to nie w porządku. 444 00:31:09,320 --> 00:31:12,080 - Modesto, to utwór instrumentalny. - No to co? 445 00:31:12,240 --> 00:31:13,720 Cześć, Gianni! 446 00:31:13,920 --> 00:31:17,280 Jeśli zobaczy ten kawałek na YouTube'ie, wkurzy się na mnie. 447 00:31:17,800 --> 00:31:18,920 Naprawdę? 448 00:31:19,080 --> 00:31:20,960 U Viviany ciężar dowodu działa na odwrót. 449 00:31:21,120 --> 00:31:23,600 Czyli to ja muszę udowodnić swoją niewinność, za wszelką cenę. 450 00:31:23,760 --> 00:31:25,920 Całkowite zaprzeczenie praworządności. 451 00:31:28,800 --> 00:31:30,680 - Ten tutaj? - Spadamy. 452 00:31:33,080 --> 00:31:36,280 - Dzień dobry, doktorze Malavolta. - Witam. Poproszę pokój. 453 00:31:36,440 --> 00:31:38,600 - Zostaje pan na noc? - Tak. 454 00:31:38,760 --> 00:31:40,760 Proszę, trzecie piętro. 455 00:31:43,040 --> 00:31:46,000 - Za każdym razem jedziesz taki kawał? - Tak. 456 00:31:46,160 --> 00:31:50,440 - Jesteś pewna? - Tak, Robiłam to już trzy razy. 457 00:31:52,360 --> 00:31:54,800 Jeśli nie chciałaś jechać, mogłaś powiedzieć. 458 00:31:54,960 --> 00:31:58,680 No co ty. Nie rozumiem tylko, po co takie ryzyko. 459 00:31:59,600 --> 00:32:02,840 Każdy ma jakieś zboczenia, to jest moje. 460 00:32:03,440 --> 00:32:06,000 Niektórzy dzwonią w środku nocy do swoich żonatych kochanków, 461 00:32:06,160 --> 00:32:08,160 a potem ciągną ich na terapię! 462 00:32:09,160 --> 00:32:12,240 Obie wiemy, że się zgodził tylko dlatego, że nadal chce cię posuwać. 463 00:32:29,920 --> 00:32:32,280 "Lubię moje życie takie, jakie jest, 464 00:32:32,440 --> 00:32:34,560 nie chcę go sobie komplikować. 465 00:32:35,480 --> 00:32:38,680 Ponieważ nie wydajesz się zainteresowany wspólną przyszłością, 466 00:32:38,840 --> 00:32:41,800 ograniczmy nasze spotkania do okazjonalnego bzykanka". 467 00:32:41,960 --> 00:32:45,240 Kleszcz, słyszałeś to? Posłuchaj, ubawisz się. 468 00:32:45,760 --> 00:32:49,600 To jest niezłe, gra obojętną sukę. 469 00:32:50,080 --> 00:32:52,360 "Ograniczmy nasze spotkania do okazjonalnego bzykanka". 470 00:32:52,400 --> 00:32:54,200 Jakbym był jakimś bykiem rozpłodowym. 471 00:32:54,520 --> 00:32:58,680 Nawet mógłbym się na to zgodzić, ale tą formą wprowadziła mnie z równowagi. 472 00:32:58,840 --> 00:33:03,000 "Daj znać, co ty na to", przecinek, "cześć". 473 00:33:03,160 --> 00:33:08,040 Nic mnie tak nie wkurza jak nieprzyjemne wiadomości... 474 00:33:08,240 --> 00:33:09,840 zakończone "cześć" po przecinku! 475 00:33:10,040 --> 00:33:13,000 Powinny być prawnie zabronione, pod groźbą kary! 476 00:33:14,880 --> 00:33:16,280 Odpiszemy jej: 477 00:33:16,840 --> 00:33:19,920 "Zgadzam się", a potem dopiszemy: 478 00:33:20,600 --> 00:33:23,200 "przecinek, cześć". 479 00:33:24,520 --> 00:33:26,040 Wysłane. 480 00:33:28,440 --> 00:33:30,800 Zamknęłaś! 481 00:33:30,960 --> 00:33:33,520 "Przecinek, cześć, dupek". 482 00:33:33,680 --> 00:33:36,160 Neli, to ostatni raz, dobrze?. 483 00:33:36,480 --> 00:33:38,200 Chodź! 484 00:33:42,360 --> 00:33:43,760 No chodź! 485 00:33:45,360 --> 00:33:48,280 Podejrzewałam, że jesteś dupkiem, teraz już to wiem". 486 00:33:49,520 --> 00:33:51,160 Niech to szlag! 487 00:33:56,520 --> 00:33:58,520 Sama chciałaś! 488 00:34:31,800 --> 00:34:35,240 Zadzwoniła do ciebie o 4 nad ranem? 489 00:34:35,400 --> 00:34:38,920 - Do domu? - Na komórkę, która była w domu. 490 00:34:39,080 --> 00:34:41,880 Tak, powiedziałem ci to z 18 razy... 491 00:34:42,040 --> 00:34:44,640 Zwierzam ci się, nie obrażaj mnie. 492 00:34:44,800 --> 00:34:46,600 Sam do mnie przyszedłeś! 493 00:34:46,760 --> 00:34:49,240 Bo nie przyjmuję do wiadomości, że nie umiesz być ojcem. 494 00:34:49,400 --> 00:34:52,640 - I chcę ci dać jeszcze jedną szansę. - A ty znowu o tym... 495 00:34:52,840 --> 00:34:55,400 - Tak, znowu o tym! - Nie lubię być ojcem. 496 00:34:55,560 --> 00:34:57,600 - Nigdy nie lubiłem. - Zauważyłem! 497 00:34:57,720 --> 00:35:01,520 Czy kiedykolwiek pytałem, co w szkole, z kim się spotykasz? 498 00:35:01,680 --> 00:35:03,440 O której wracasz do domu? Nie. 499 00:35:03,560 --> 00:35:06,640 Lubię słuchać, jaki jesteś dumny z tego, że zawsze miałeś mnie gdzieś. 500 00:35:06,800 --> 00:35:11,480 - Jesteś niesamowity... - Czego ty chcesz, Modesto? 501 00:35:12,800 --> 00:35:15,200 Przychodzisz i mówisz, że twoja dziewczyna 502 00:35:15,360 --> 00:35:19,040 dzwoni do ciebie o 4 rano, ty boisz się, że zostaniesz nakryty 503 00:35:19,200 --> 00:35:21,320 i mamy o tym rozmawiać? 504 00:35:22,040 --> 00:35:25,200 Wiesz, że w jakimś sensie idę w twoje ślady? 505 00:35:25,400 --> 00:35:27,400 - To co innego. - Co innego? 506 00:35:27,520 --> 00:35:29,720 Twoja mama przyłapała mnie z piekarką. 507 00:35:29,880 --> 00:35:32,280 Z córką piekarki. 508 00:35:32,440 --> 00:35:35,000 Ona też była piekarką. 509 00:35:35,120 --> 00:35:37,400 Posłuchaj, jeżeli dalej tak będzie, 510 00:35:37,560 --> 00:35:41,720 ta kobieta za chwilę będzie cię prowadzić na smyczy jak psa. 511 00:35:42,440 --> 00:35:46,280 "Ta kobieta" jak ją nazywasz, na swój sposób mnie przeprosiła. 512 00:35:47,040 --> 00:35:50,480 Tak... zrozumiała... 513 00:35:54,000 --> 00:35:56,360 Posunąłeś ją, prawda? 514 00:35:57,560 --> 00:35:59,400 To pewna sprzeczność, zdaję sobie sprawę, 515 00:35:59,560 --> 00:36:02,400 może ty tego nie rozumiesz, ale miłość składa się ze sprzeczności 516 00:36:02,560 --> 00:36:05,960 i coś takiego faktycznie miało miejsce. 517 00:36:06,120 --> 00:36:08,040 Wiem, co się stało... 518 00:36:08,720 --> 00:36:10,760 Dała ci do powąchania, 519 00:36:10,920 --> 00:36:14,280 a ty natychmiast wybaczyłeś jej karygodny telefon w środku nocy 520 00:36:14,680 --> 00:36:19,200 i wsadziłeś głęboko w dupę swoją godność, w zamian za dobre bzykanko. 521 00:36:19,560 --> 00:36:22,400 A teraz przyszedłeś prosić o współczucie. 522 00:36:24,000 --> 00:36:26,680 Marnujesz czas, nie współczuję ci. 523 00:36:29,080 --> 00:36:30,760 Czy dostanę przynajmniej piwo? 524 00:36:30,880 --> 00:36:33,680 Obsłuż się, to nie pub. 525 00:36:35,160 --> 00:36:38,280 - Co tak krzyczysz? - To adrenalina. 526 00:36:42,440 --> 00:36:45,200 Dlaczego robisz coś, co tak cię przeraża? 527 00:36:45,360 --> 00:36:48,400 Wkurza mnie, że nie potrafię nad tym zapanować. To dziwne? 528 00:36:48,560 --> 00:36:50,600 Nie. Wcale nie. 529 00:36:51,440 --> 00:36:55,440 Macie we dwójkę tak zagmatwaną relację, że idealnie nadajecie się na terapię dla par. 530 00:36:55,680 --> 00:36:58,880 - Mówiłam ci. - Ale nie jesteście parą. 531 00:37:00,560 --> 00:37:04,360 - Myślisz, że nie jesteśmy parą? - Nie o to mi chodziło. 532 00:37:04,480 --> 00:37:08,560 Terapia jest dla ludzi, którzy dzielą wspólne życie i obowiązki. 533 00:37:09,280 --> 00:37:13,120 Idziesz na terapię, żeby uchronić związek przed rozwodem. Czasami się nie udaje. 534 00:37:13,280 --> 00:37:16,600 To się nazywa terapia dla par, nie terapia dla mężów i żon. 535 00:37:50,760 --> 00:37:53,000 Kurwa, jest 6:40! 536 00:37:54,200 --> 00:37:56,640 6:40... 537 00:37:57,200 --> 00:38:00,440 kurwa, kurwa, kurwa! 538 00:38:02,000 --> 00:38:04,680 - Gdzie idziesz? - Gdzie? 539 00:38:04,880 --> 00:38:08,280 - Gdzie idziesz? - Gdzie, kurwa, idę? 540 00:38:28,880 --> 00:38:31,520 - Przepraszam. - Nie ma za co. 541 00:38:31,720 --> 00:38:35,720 Przepraszam, straciłam poczucie czasu. Nie zapomniałam. 542 00:38:35,880 --> 00:38:39,440 - Powiedziałem, że nie ma sprawy. - Jesteś zły. 543 00:38:39,600 --> 00:38:42,920 Nie, w sumie to nawet lepiej. 544 00:38:43,080 --> 00:38:45,800 - Dlaczego? - Bo wróciłem do domu sam. 545 00:38:46,160 --> 00:38:49,600 - Najwyższa pora, prawda? - Kochanie, to wspaniale. 546 00:38:49,760 --> 00:38:52,280 Będziesz miała jeden ciężar mniej. 547 00:38:52,800 --> 00:38:55,440 I, proszę, nie traktuj mnie więcej, jakbym był kaleką. 548 00:38:55,800 --> 00:38:57,960 Dlaczego tak mówisz? 549 00:38:58,880 --> 00:39:01,040 Mogę założyć słuchawki? 550 00:39:12,160 --> 00:39:14,160 Kleszczu, co się stało? 551 00:39:15,960 --> 00:39:18,680 Cztery godziny w towarzystwie szurniętego gitarzysty i jesteś nie do poznania. 552 00:39:18,800 --> 00:39:21,120 Opowiadasz te same głupie dowcipy, co twój ojciec. 553 00:39:21,280 --> 00:39:24,120 Lepiej tak, niż nigdy z niczego się nie śmiać. 554 00:39:24,280 --> 00:39:26,800 To nieprawda. Ciągle się śmieję. 555 00:39:26,960 --> 00:39:28,840 Jasne, dlatego mówią o tobie "Elena Radość Życia". 556 00:39:29,000 --> 00:39:30,840 Co na kolację? 557 00:39:31,960 --> 00:39:34,360 W czym się wytarzał ten pies? 558 00:39:42,440 --> 00:39:45,000 O rany, nieznośny jest dzisiaj. 559 00:39:46,800 --> 00:39:48,720 Nigdy wcześniej nie mówił do mnie w ten sposób. 560 00:39:48,880 --> 00:39:51,320 Na mnie też jest zły. 561 00:39:52,280 --> 00:39:55,280 Powiedziałaś, że odbierzesz go dwa razy z rzędu. 562 00:39:56,000 --> 00:39:58,160 Wiem, to moja wina. 563 00:39:58,320 --> 00:40:01,280 On tak nie myśli, bo do mnie też się nie odzywa. 564 00:40:04,040 --> 00:40:06,960 - Równe traktowanie. - Nie moja wina, że jest na ciebie zły. 565 00:40:07,120 --> 00:40:09,800 Nie przyjechałaś, więc zadzwonił do mnie, 566 00:40:09,960 --> 00:40:12,720 Kończyłem artykuł i miałem wyłączony telefon. 567 00:40:12,880 --> 00:40:16,400 - Powiedziałam już, że to moja wina. - Nie wyłączaj telefonu. 568 00:40:16,960 --> 00:40:19,440 Nie chodzi mi o mnie, nie kontroluję cię, 569 00:40:19,920 --> 00:40:22,160 ale musisz być dostępna dla syna. 570 00:40:24,240 --> 00:40:27,000 Bądź matką, przynajmniej tyle. 571 00:40:28,160 --> 00:40:31,440 Amerykański żigolak, pies sąsiadów ugania się za Kleszczem. 572 00:40:31,640 --> 00:40:33,040 I co z tego? 573 00:40:33,200 --> 00:40:35,680 Pachnie kobiecymi perfumami. 574 00:40:35,840 --> 00:40:37,320 Jak poszedł ci egzamin z prawa prywatnego? 575 00:40:37,520 --> 00:40:38,960 - Tato, jestem na wydziale humanistycznym. - Od 2 lat. 576 00:40:39,120 --> 00:40:41,920 - I jak ci idzie? - Dobrze. 577 00:40:42,080 --> 00:40:43,600 Tylko pytam. 578 00:40:47,720 --> 00:40:51,120 Augusto, przepraszam, że przychodzę tak późno, 579 00:40:51,280 --> 00:40:55,280 ale muszę z kimś porozmawiać albo jutro nie będę w stanie pracować. 580 00:40:55,440 --> 00:40:59,600 Nie przejmuj się, trochę tu posiedzę. 581 00:41:00,280 --> 00:41:04,640 Dopóki nie dowiem się, co powoduje te wibracje. 582 00:41:10,480 --> 00:41:13,080 Wczoraj nie dzwoniłeś z domu, prawda? 583 00:41:13,240 --> 00:41:16,640 - Skąd wiesz? - Masz to wypisane na twarzy. 584 00:41:16,840 --> 00:41:20,520 Spałem w hotelu, Laurze powiedziałem, że mam konferencję. 585 00:41:20,880 --> 00:41:24,240 Nie mogę znieść jej widoku, kiedy jestem w takim stanie. 586 00:41:24,440 --> 00:41:26,440 Znowu kłopoty z Niną? 587 00:41:28,920 --> 00:41:31,880 - Kolejne zerwanie? - Nie, nie... 588 00:41:32,480 --> 00:41:36,440 Nie padło nic takiego. Chodzi o to, że... 589 00:41:36,920 --> 00:41:39,200 znowu pokłóciliśmy się w restauracji 590 00:41:39,360 --> 00:41:43,440 i od tamtej pory się nie odzywa. To już koniec. 591 00:41:43,680 --> 00:41:47,200 Słyszałem te dramatyczne opowieści z dziesięć razy. 592 00:41:47,360 --> 00:41:51,960 Ta dziewczyna uwielbia teatralne wyjścia, tak szuka poklasku. 593 00:41:52,560 --> 00:41:55,760 Dobrze by mi zrobiła terapia z tobą. 594 00:41:55,920 --> 00:41:58,480 Terapia? To by była strata czasu. 595 00:41:59,040 --> 00:42:01,440 Sam wiesz najlepiej jak się mają sprawy. 596 00:42:01,880 --> 00:42:05,080 Wpadłeś w pułapkę, z której nie chcesz wyjść. 597 00:42:05,240 --> 00:42:08,320 - Nie dzwoniłeś do niej, prawda? - Skąd! Zwariowałeś? 598 00:42:10,000 --> 00:42:13,560 - To dziecinada. - Dziecinada... 599 00:42:13,720 --> 00:42:16,600 Schodzisz do poziomu Niny i zachowujesz się tak, jak ona. 600 00:42:17,680 --> 00:42:20,200 Nina znika, to i ty znikasz. 601 00:42:22,280 --> 00:42:25,520 Z tą tylko różnicą, że ty cierpisz, 602 00:42:25,960 --> 00:42:28,240 a ona nawet nie zauważa, że cię nie ma. 603 00:42:28,400 --> 00:42:30,080 To prawda. 604 00:42:30,240 --> 00:42:32,520 Gram w jej grę. 605 00:42:32,720 --> 00:42:35,520 Odwołałem pacjentów, nie sypiam w domu. 606 00:42:35,640 --> 00:42:38,160 Zawiesiłem moje życie na kołku. 607 00:42:39,760 --> 00:42:42,360 - I co będzie? - Muszę odwrócić tę grę. 608 00:42:42,520 --> 00:42:46,520 Muszę pozbawić ją mocy, którą ma nade mną i odzyskać swoje życie. 609 00:42:47,480 --> 00:42:49,000 Dokładnie. 610 00:42:49,120 --> 00:42:51,600 - Dzień dobry, doktorze. - Dzień dobry, Moniko. 611 00:42:51,800 --> 00:42:53,800 Nie spodziewałam się pana, myślałam... 612 00:42:53,920 --> 00:42:57,560 Myślałaś, że zadzwonię, by ustalić nowy grafik odwołanych sesji. 613 00:42:57,680 --> 00:43:00,720 Zacznijmy od razu. Najpierw pacjenci, którzy byli zapisani. 614 00:43:00,880 --> 00:43:03,440 Będę przyjmował dziś i jutro, nawet po 21.00. 615 00:43:03,600 --> 00:43:05,800 Może mi pani przynieść cappuccino? 616 00:43:05,960 --> 00:43:09,320 - Sobie też proszę coś wziąć. - Dziękuję, doktorze. 617 00:43:27,880 --> 00:43:31,240 "Cudowny dzień, dawno tak dobrze się nie czułam. 618 00:43:31,360 --> 00:43:34,760 Chciałabym dać ci więcej, gdybyś tylko był bardziej cierpliwy..." 619 00:43:47,520 --> 00:43:49,920 Cappuccino i sok. 620 00:44:05,640 --> 00:44:07,840 Dobrze się pan czuje, doktorze? 621 00:44:08,840 --> 00:44:10,400 Tak. 622 00:44:11,160 --> 00:44:14,080 - Dlaczego pan pyta? - Nie wygląda pan... 623 00:44:15,080 --> 00:44:17,360 Cierpię na bezsenność. 624 00:44:18,920 --> 00:44:22,160 Jak minęły państwu te dni? 625 00:44:23,400 --> 00:44:24,960 Mogę? 626 00:44:25,800 --> 00:44:27,920 Szczerze mówiąc czuję się znacznie lepiej. 627 00:44:28,880 --> 00:44:32,440 Mam więcej zrozumienia dla Modesta, 628 00:44:33,080 --> 00:44:35,000 jestem zadowolona. 629 00:44:35,200 --> 00:44:38,080 To efekt placebo spowodowany tym, że zaczęła pani mówić 630 00:44:38,240 --> 00:44:41,640 i dała sobie prawo do tego, by nie tłumić w sobie swoich uczuć. 631 00:44:42,280 --> 00:44:45,200 - Płacimy za to, by dać sobie prawo? - Przestań. 632 00:44:45,360 --> 00:44:48,080 - Tylko pytam. - Nieprawda... 633 00:44:48,200 --> 00:44:50,440 Ma pan rację, Modesto. 634 00:44:50,960 --> 00:44:53,640 Ma pan absolutną rację. 635 00:44:55,560 --> 00:44:57,280 Widzi pan... 636 00:44:58,440 --> 00:45:00,800 Jeśli tyle wysiłku kosztuje nas 637 00:45:00,960 --> 00:45:04,280 zrozumienie racji osoby, którą, jak twierdzimy, kochamy, 638 00:45:04,960 --> 00:45:07,960 że siadamy przy stoliku i zastanawiamy się, 639 00:45:09,000 --> 00:45:10,840 jak zadać jej cierpienie... 640 00:45:11,240 --> 00:45:12,360 no cóż... 641 00:45:13,400 --> 00:45:15,800 to trzeba uczciwie przyznać, 642 00:45:16,400 --> 00:45:18,720 że miłość to kiepski biznes. 643 00:45:19,720 --> 00:45:23,280 Bo szczęście, które jej zawdzięczamy 644 00:45:25,200 --> 00:45:27,160 nie jest warte bólu, który nam zadaje. 645 00:45:29,000 --> 00:45:31,360 Doktorze, cieszę się, że pan podziela moje zdanie, 646 00:45:31,520 --> 00:45:35,200 ale pana niezbyt optymistyczne spojrzenie na miłość 647 00:45:35,360 --> 00:45:37,960 nie daje nam zbyt dużo nadziei. 648 00:45:38,520 --> 00:45:40,600 Co pan mówi? 649 00:45:41,320 --> 00:45:43,280 Dobrze się pan czuje, doktorze? 650 00:45:44,400 --> 00:45:45,760 - Tak. - Jest pan pewien? 651 00:45:45,920 --> 00:45:47,280 Tak. 652 00:45:47,480 --> 00:45:49,240 Przepraszam. 653 00:45:50,160 --> 00:45:52,720 Ja po prostu... no wiecie... 654 00:45:52,880 --> 00:45:56,400 wszystkie problemy swoich pacjentów mam tutaj. 655 00:45:58,320 --> 00:45:59,800 Nie jestem żadnym katastrofistą! 656 00:46:00,720 --> 00:46:02,760 Skądże znowu. 657 00:46:03,640 --> 00:46:06,800 Może wszyscy popełniamy ten sam błąd, 658 00:46:06,960 --> 00:46:09,680 że próbujemy zastosować logikę w miłości, 659 00:46:10,240 --> 00:46:11,760 poddać ją systemowi zasad. 660 00:46:11,920 --> 00:46:15,800 Tymczasem może powinniśmy nauczyć się brać miłość taką, jaka jest 661 00:46:16,440 --> 00:46:18,720 i dać się jej ponieść. 662 00:46:20,240 --> 00:46:22,200 Nie sądziłem, że tak szybko znajdziemy rozwiązanie. 663 00:46:23,000 --> 00:46:25,240 To niewątpliwie pana zasługa. 664 00:46:25,400 --> 00:46:27,920 - Chyba możemy już iść. - Siadaj. 665 00:46:28,080 --> 00:46:29,520 Poczekaj, poczekaj. 666 00:46:29,720 --> 00:46:32,720 Wiecie państwo, zabawna z was para. 667 00:46:33,400 --> 00:46:35,920 - Naprawdę tak pan uważa? - Tak was widzę. 668 00:46:36,080 --> 00:46:39,880 W jednej chwili zamieniacie się w duet komików, 669 00:46:40,600 --> 00:46:43,280 przychodzi wam to z taką naturalnością. 670 00:46:43,560 --> 00:46:45,600 Macie szczęście. 671 00:46:46,080 --> 00:46:48,520 Cieszę się, że tak pan mówi. 672 00:46:50,000 --> 00:46:52,840 A co do efektu placebo, o którym pan wspomniał wcześniej, 673 00:46:53,640 --> 00:46:56,720 prawdopodobnie ma pan rację, ale ja czuję się znacznie pewniej. 674 00:46:57,560 --> 00:47:00,640 - I nie chcę tego bagatelizować. - Ale proszę też tego nie przeceniać. 675 00:47:02,400 --> 00:47:05,040 Rozumiem, co chce pan powiedzieć, 676 00:47:05,480 --> 00:47:08,120 ale myślę, że to coś więcej niż chwilowy efekt. 677 00:47:08,560 --> 00:47:11,800 Ostatnio kiedy widziałam się z Modestem, wpadłam w histerię, 678 00:47:13,080 --> 00:47:15,160 potem miałam starcie w domu 679 00:47:15,320 --> 00:47:18,000 zarówno z mężem, jak i z synem. 680 00:47:18,160 --> 00:47:23,160 I stawiłam temu czoła z wewnętrznym spokojem, który mnie zaskoczył. 681 00:47:23,320 --> 00:47:25,800 Starcie? Co się stało? 682 00:47:25,960 --> 00:47:28,680 Dlaczego wpadłaś w histerię, Viviano? 683 00:47:30,600 --> 00:47:32,920 Zapomniałam odebrać syna. 684 00:47:34,400 --> 00:47:39,080 Doktorze, proszę spytać Viviany, ile lat ma jej syn. 685 00:47:41,600 --> 00:47:42,840 16. 686 00:47:43,000 --> 00:47:46,520 Miro, mój syn, ma 16 lat. 687 00:47:47,040 --> 00:47:48,960 Wiem, że to nie moje dziecko, 688 00:47:49,120 --> 00:47:52,600 ale traktowanie nastolatka jak kilkulatka jest śmieszne. 689 00:47:52,760 --> 00:47:54,680 To nie moja sprawa, ale... 690 00:47:54,840 --> 00:47:56,680 Chciałaby pani coś powiedzieć? 691 00:48:01,360 --> 00:48:05,600 W porządku, pozwólmy Viviane zmierzyć się z tym tematem, kiedy będzie gotowa. 692 00:48:07,960 --> 00:48:11,600 Modesto, zdaje pan sobie sprawę, że pana słowa ją krzywdzą? 693 00:48:13,080 --> 00:48:14,480 Tak. 694 00:48:15,360 --> 00:48:16,320 Tak. 695 00:48:17,520 --> 00:48:19,840 Viviano, przepraszam. 696 00:48:24,840 --> 00:48:29,320 - Pójdę do łazienki. - Jest na końcu korytarza. 697 00:48:29,480 --> 00:48:32,280 Jestem pod wrażeniem pana gitary, która tam stoi. 698 00:48:32,440 --> 00:48:35,960 Zasługuje na lepszego właściciela. Kogoś takiego, jak pan. 699 00:48:36,520 --> 00:48:39,360 Pan wie, że gram? Jestem zaszczycony. 700 00:48:39,480 --> 00:48:42,880 Ma pan wyrobione nazwisko. Niech pan nie będzie taki skromny, Modesto. 701 00:48:44,560 --> 00:48:46,640 Viviano, słucham panią... 702 00:48:56,960 --> 00:48:58,680 Gabinet doktora Malavolty. 703 00:49:07,480 --> 00:49:09,400 - Mogę jakoś pomóc? - Łazienka? 704 00:49:09,560 --> 00:49:12,040 W głębi korytarza. 705 00:49:13,360 --> 00:49:16,400 Modesto, kiedy był pan w łazience, 706 00:49:16,680 --> 00:49:18,600 Viviana podzieliła się ze mną pewnym zdarzeniem, 707 00:49:18,640 --> 00:49:20,840 o którym pan też powinien wiedzieć. 708 00:49:20,960 --> 00:49:22,360 Proszę, Viviano. 709 00:49:23,280 --> 00:49:26,440 Rok temu Miro został napadnięty na ulicy. 710 00:49:27,320 --> 00:49:30,440 Obrabowali go, rozebrali i pobili do nieprzytomności. 711 00:49:31,080 --> 00:49:33,640 Dlatego nie chodzi sam. 712 00:49:35,760 --> 00:49:39,120 - Dlaczego nic mi nie powiedziałaś? - Bo zawsze się ze mnie śmiejesz. 713 00:49:39,800 --> 00:49:42,400 Nie przyszło ci do głowy, że mógł istnieć jakiś powód? 714 00:49:42,560 --> 00:49:44,400 Nie możesz jednych rzeczy mi mówić, a innych nie, 715 00:49:44,440 --> 00:49:46,680 a potem złościć się, że o czymś nie wiem. 716 00:49:46,880 --> 00:49:49,200 Wiem, za dużo od ciebie wymagam. 717 00:49:51,640 --> 00:49:52,880 Czuję się rozdarta. 718 00:49:53,520 --> 00:49:56,240 Czasami o wszystko cię obwiniam, 719 00:49:56,400 --> 00:49:59,240 a czasami akceptuję cię takiego, jakim jesteś. 720 00:50:00,160 --> 00:50:02,880 Chciałbym jedynie klarowności. 721 00:50:03,000 --> 00:50:04,680 Klarowności, Modesto? Dobrze. 722 00:50:04,880 --> 00:50:07,040 Zadam ci bardzo proste pytanie: 723 00:50:07,200 --> 00:50:09,640 czy kiedykolwiek przestaniemy być kochankami? 724 00:50:09,760 --> 00:50:14,120 - To ma być proste pytanie? - Odpowiedz, to właśnie jest nasz problem. 725 00:50:14,720 --> 00:50:16,400 Jak mam odpowiedzieć na to pytanie? 726 00:50:16,520 --> 00:50:19,960 To wywróciłoby nasze życie do góry nogami. 727 00:50:20,160 --> 00:50:23,560 Nie, nie. Nie mogę odpowiedzieć tak lub nie. 728 00:50:23,720 --> 00:50:27,200 - Doktorze! - Viviano, zagoniłaś go do rogu... 729 00:50:27,360 --> 00:50:31,120 tym pytaniem, na które chciałaś wymusić odpowiedź. 730 00:50:31,280 --> 00:50:32,720 - Ja? - Nie, ja! 731 00:50:32,840 --> 00:50:34,080 Proszę mnie źle nie zrozumieć, 732 00:50:34,240 --> 00:50:39,880 ma pani prawo pytać Modesta, czy kiedykolwiek wyjdziecie z cienia, 733 00:50:40,040 --> 00:50:43,480 ale na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie wspólnie. 734 00:50:45,320 --> 00:50:49,520 Zmiany są jak drogi. 735 00:50:49,800 --> 00:50:52,120 A te drogi muszą zostać wybudowane. 736 00:50:52,280 --> 00:50:55,120 Nie rozwiążecie problemów samymi pytaniami i odpowiedziami. 737 00:50:56,200 --> 00:50:58,680 Zaczynam pana kochać, doktorze. 738 00:50:58,840 --> 00:51:01,920 - Mówię poważnie. - Niech pan nie myśli, że się wywinie. 739 00:51:02,200 --> 00:51:06,240 Pan też musi budować tę drogę. 740 00:51:06,360 --> 00:51:08,720 O ile oczywiście uważa pan, że gra jest warta świeczki. 741 00:51:09,240 --> 00:51:12,080 Dla Viviany zbudowałbym drogę od Salerno do Reggio Calabria. 742 00:51:14,200 --> 00:51:15,600 Świetnie. 743 00:51:18,560 --> 00:51:20,480 Jeszcze jedno pytanie, Modesto. 744 00:51:22,200 --> 00:51:24,800 - Niech pan na mnie spojrzy. - Tak. 745 00:51:24,960 --> 00:51:29,360 Jeśli powiem o Vivianie "pana partnerka", 746 00:51:32,280 --> 00:51:36,120 co pan poczuje, słysząc te dwa słowa? 747 00:51:40,320 --> 00:51:42,040 Zakłopotanie. 748 00:51:49,000 --> 00:51:50,880 Bo podoba mi się, jak one brzmią. 749 00:52:03,080 --> 00:52:05,000 Wie pan co, Modesto? 750 00:52:06,120 --> 00:52:07,760 Kawał drania z pana, 751 00:52:07,920 --> 00:52:09,600 ale ludzki. 752 00:52:21,200 --> 00:52:24,800 Co stary dziad robi w fast foodzie dla smarkaczy? 753 00:52:25,000 --> 00:52:27,120 - Jem obiad. - O piątej? 754 00:52:27,280 --> 00:52:29,760 - Moja dziewczyna mieszka niedaleko. - Dziewczyna? 755 00:52:29,880 --> 00:52:34,200 - Ma 28 lat, jak mam ją nazywać? - Jesteś z dwudziestoośmiolatką? 756 00:52:34,360 --> 00:52:36,360 No i co z tego? 757 00:52:36,560 --> 00:52:40,040 Powinieneś być dumny, że twój ojciec nadal ma powodzenie u kobiet. 758 00:52:41,000 --> 00:52:43,800 Czy nie czujesz się trochę... 759 00:52:44,640 --> 00:52:47,120 estetycznie niewłaściwie 760 00:52:47,280 --> 00:52:49,200 z tak młodą dziewczyną u boku? 761 00:52:49,360 --> 00:52:53,560 Powinienem chodzić z 60-latkami, by unikać estetycznych wpadek? 762 00:52:54,160 --> 00:52:58,440 Jesteś jak matka, boisz się, co pomyślą inni, 763 00:52:58,640 --> 00:53:00,720 a inni mają cię w dupie! 764 00:53:01,600 --> 00:53:03,640 A co ty tu robisz? 765 00:53:04,680 --> 00:53:06,840 Byłem na terapii. 766 00:53:10,080 --> 00:53:11,600 Co takiego? 767 00:53:11,760 --> 00:53:15,040 Chodzimy z Vivianą na terapię dla par. 768 00:53:16,200 --> 00:53:20,320 Modesto, dlaczego dajesz się wciągać w takie gierki? 769 00:53:21,240 --> 00:53:23,640 Terapia małżeńska dla kochanków? 770 00:53:25,440 --> 00:53:29,840 - Nie musisz ratować małżeństwa. - A jeśli muszę ratować romans? 771 00:53:32,120 --> 00:53:33,960 Wiesz, jaki masz problem, Mode? 772 00:53:34,160 --> 00:53:37,040 Żeby być kochanką, trzeba mieć jaja, 773 00:53:37,200 --> 00:53:40,080 a ona ich nie ma, ona bawi się w żonę. 774 00:53:40,240 --> 00:53:41,960 Ta terapia to był jej pomysł, prawda? 775 00:53:43,000 --> 00:53:44,000 Tak. 776 00:53:44,600 --> 00:53:48,240 Modesto, gówno decydujesz o swoim życiu. 777 00:53:49,080 --> 00:53:51,480 Zadowalasz się cudzymi wyborami, 778 00:53:52,640 --> 00:53:55,720 a potem, po cichu, próbujesz robić po swojemu. 779 00:53:56,240 --> 00:53:58,080 Powiedział mistrz samodzielnych decyzji! 780 00:53:58,200 --> 00:54:01,400 Jak wtedy, gdy zarejestrowałeś mnie w urzędzie, o niczym nie mówiąc matce. 781 00:54:01,560 --> 00:54:03,920 Po chuj to teraz wyciągasz? 782 00:54:04,080 --> 00:54:06,520 Powiem ci, po chuj to teraz wyciągam. 783 00:54:06,720 --> 00:54:11,600 Jak można postawić żonę przed faktem, że nazwałeś mnie Modesto Grzmot. 784 00:54:11,720 --> 00:54:14,680 Opowiem ci historię, której nigdy wcześniej nie słyszałeś. 785 00:54:15,560 --> 00:54:18,200 Chciałem cię nazwać Gabriele, po dziadku. 786 00:54:18,320 --> 00:54:20,440 Błagałem twoją matkę na wszystkie sposoby. 787 00:54:21,200 --> 00:54:24,720 Ale ona nie, powtarzała w kółko: "Nie, nie, nie..." 788 00:54:24,920 --> 00:54:27,280 No to powiedziałem "pierdolę, 789 00:54:27,440 --> 00:54:30,160 jeśli nie mogę nazwać go Gabriele, dam mu na imię Modesto. 790 00:54:30,320 --> 00:54:33,680 Jak chce, może się ze mną rozwieść, ale ja nazwę syna Modesto Grzmot". 791 00:54:34,640 --> 00:54:38,040 Wspaniale jest odkryć w wieku 40 lat, że było się kością niezgody. 792 00:54:38,200 --> 00:54:42,440 Wiedziałem, że tą decyzją, narażam się na ciągłe utyskiwania, 793 00:54:42,600 --> 00:54:45,200 ale pomyślałem: "A co mnie to obchodzi?" 794 00:54:45,360 --> 00:54:48,160 - Co cię to obchodzi? - Nigdy nie żałowałem tej decyzji. 795 00:54:48,320 --> 00:54:52,000 Jaki morał płynie z tej cudownej historii? 796 00:54:52,160 --> 00:54:55,920 Że robiąc po swojemu, być może będziesz czuł się lepiej. 797 00:54:58,360 --> 00:55:00,560 Moja dziewczyna ma mnóstwo koleżanek. 798 00:55:01,400 --> 00:55:03,720 Zamiast terapii. 799 00:55:04,320 --> 00:55:05,920 Wal się. 800 00:55:08,200 --> 00:55:09,360 O rany! Ale jestem zdenerwowana! 801 00:55:09,520 --> 00:55:14,120 Czuję się jak wtedy, gdy po raz pierwszy poszedł sam do szkoły. 802 00:55:14,280 --> 00:55:16,320 Nie byłam jedyną matką, inni rodzice też tak robili. 803 00:55:16,480 --> 00:55:18,480 Paranoiczne matki są gorsze od wegan. 804 00:55:18,680 --> 00:55:21,840 - Dlaczego on tam stoi? - A co może robić na przystanku? 805 00:55:22,000 --> 00:55:24,560 - Czeka na autobus? - Bingo! 806 00:55:24,720 --> 00:55:27,440 Pozwól mu na samodzielność, nie łaź za nim. 807 00:55:27,600 --> 00:55:30,400 - Neli, jakbym słyszała Paola. - Ciekawe dlaczego? 808 00:55:30,560 --> 00:55:33,120 - Boję się i jestem zdenerwowana. - Czego się boisz? 809 00:55:33,240 --> 00:55:35,120 Widzisz, że tam stoi. Nie rusza się. 810 00:55:35,280 --> 00:55:37,320 Uspokój się, Viviano. 811 00:55:37,480 --> 00:55:40,440 Jeśli ktoś mu zrobi krzywdę, wydrapię temu komuś oczy! 812 00:55:41,440 --> 00:55:43,840 Uspokój się. Oddychaj głęboko. 813 00:55:57,600 --> 00:55:59,280 Pocałowała go. 814 00:55:59,760 --> 00:56:01,480 - Ma dziewczynę? - Tak. 815 00:56:05,320 --> 00:56:07,640 Płaczesz? Popatrz na nich! 816 00:56:08,880 --> 00:56:11,520 - Nie patrz na nich. - Daj mi popatrzeć. 817 00:56:12,240 --> 00:56:13,920 Ładna jest. 818 00:57:20,760 --> 00:57:23,520 Na zewnątrz nie wolno palić, wciągać kreski można tylko w środku. 819 00:57:28,600 --> 00:57:32,160 - Dziadek wymiata lepiej od ciebie! - Co tu robisz? Przecież nie lubisz jazzu. 820 00:57:32,320 --> 00:57:35,800 Ale moi kumple lubią. Dziadek jest dla nich legendą. 821 00:57:36,000 --> 00:57:37,040 Naprawdę? 822 00:57:37,160 --> 00:57:41,040 Co, do cholery? Rodzina w komplecie, mam się martwić? 823 00:57:41,520 --> 00:57:44,080 Rozmawialiście z moim lekarzem? 824 00:57:44,720 --> 00:57:47,120 Uśmiechałem się do ciebie ze sceny. 825 00:57:47,280 --> 00:57:49,240 - Olałeś mnie. - Nie zauważyłem. 826 00:57:49,440 --> 00:57:52,360 Cieszę się, że przyszedłeś. Natomiast ten dupek... 827 00:57:52,480 --> 00:57:55,560 - Co z tym dupkiem? - Perkusista cię widział i... 828 00:57:55,720 --> 00:57:59,960 - Wracam do kumpli. - Co mówiłeś? 829 00:58:00,080 --> 00:58:04,360 Perkusista powiedział: "Dlaczego ten dureń, twój syn, jest tu całkiem sam?" 830 00:58:04,600 --> 00:58:07,200 - Powiedział "dureń"? - To dodałem od siebie. 831 00:58:07,800 --> 00:58:10,000 Maestro, przepraszam... 832 00:58:11,080 --> 00:58:13,800 Chciałam jedynie powiedzieć, że jest pan niesamowity. 833 00:58:14,480 --> 00:58:16,200 Dziękuję. 834 00:58:16,880 --> 00:58:18,960 - Jesteś bardzo miła. - Dziękuję. 835 00:58:19,160 --> 00:58:22,440 Rzadko się zdarza, żeby taka młoda dziewczyna... 836 00:58:23,200 --> 00:58:24,520 jak ty, tu przychodziła. 837 00:58:24,680 --> 00:58:26,040 Uwielbiam jazz. 838 00:58:26,200 --> 00:58:30,320 Moi rodzice to fanatycy jazzu, wyrosłam na Milesie Davisie. 839 00:58:30,480 --> 00:58:33,280 - Davis. - Miles. 840 00:58:34,720 --> 00:58:35,960 Miles Davis. 841 00:58:36,880 --> 00:58:39,720 - Mogę sobie zrobić z panem zdjęcie? - Pewnie. 842 00:58:39,960 --> 00:58:42,000 - Możesz nam zrobić? - Może. 843 00:58:42,200 --> 00:58:44,960 - Ja? Jasne. - Dzięki, tutaj. 844 00:58:55,680 --> 00:58:57,680 - Zrobione. - Dziękuję. 845 00:58:58,240 --> 00:59:00,240 Pokaż. 846 00:59:00,440 --> 00:59:02,600 Fajne, podoba mi się. 847 00:59:02,760 --> 00:59:05,120 Podam ci mejl, wyślesz mi. 848 00:59:05,320 --> 00:59:08,160 Zapomnij o mejlu... przepraszam. 849 00:59:10,400 --> 00:59:11,840 W porządku... 850 00:59:12,320 --> 00:59:15,920 Dziś wieczorem dołączy do nas mój syn Modesto, skromny tylko z imienia. 851 00:59:17,840 --> 00:59:20,080 Kiedy ostatni raz graliśmy razem? 852 00:59:20,240 --> 00:59:23,080 Tuż przed tym, jak cię aresztowali. 853 00:59:23,240 --> 00:59:25,200 Kiedy podarowałem ci gitarę. 854 00:59:26,880 --> 00:59:28,200 Gramy! 855 01:00:27,120 --> 01:00:29,800 Przepraszam, że tak przychodzę tak późno, ale jestem w rozsypce. 856 01:00:29,920 --> 01:00:31,480 Ciszej... 857 01:00:32,240 --> 01:00:34,800 - Wszyscy śpią. - Przepraszam. 858 01:00:35,240 --> 01:00:36,760 Co to tutaj robi? 859 01:00:37,560 --> 01:00:39,960 Straciłem panowanie podczas sesji. 860 01:00:40,120 --> 01:00:42,360 Kompletnie straciłem kontrolę. 861 01:00:42,880 --> 01:00:46,080 - To mi się zdarzyło po raz pierwszy. - To znaczy? 862 01:00:46,200 --> 01:00:50,400 Miałem sesję z jedną parą, parą kochanków zresztą... 863 01:00:50,560 --> 01:00:52,840 Kochanków? A to ciekawe. 864 01:00:52,960 --> 01:00:55,800 W pewnym momencie on powiedział coś, 865 01:00:55,960 --> 01:00:59,240 co mnie dotknęło i sytuacja wymknęła mi się spod kontroli. 866 01:00:59,400 --> 01:01:04,160 Dałem żenujący i osobisty wykład o cierpieniu z miłości. 867 01:01:04,400 --> 01:01:08,240 Coś takiego nie powinno się zdarzyć terapeucie z twoim doświadczeniem. 868 01:01:08,360 --> 01:01:11,640 Wiem, nie mam pojęcia, co mi się stało. 869 01:01:11,800 --> 01:01:14,720 Zobacz. Przeczytaj to. 870 01:01:15,520 --> 01:01:18,840 Wysłała mi to godzinę przed rozpoczęciem sesji. Sadystka! 871 01:01:19,720 --> 01:01:21,480 O ile ta wiadomość jest w ogóle prawdziwa... 872 01:01:21,680 --> 01:01:25,680 Może była przeznaczona dla jej nowego kochanka, 873 01:01:25,840 --> 01:01:27,880 ale przez pomyłkę wysłała ją mnie. 874 01:01:28,040 --> 01:01:32,520 Choć jestem pewien, że to zostało starannie przez nią zaplanowane. 875 01:01:33,760 --> 01:01:36,600 Usiądź, udziela mi się twoje zdenerwowanie. 876 01:01:37,480 --> 01:01:39,000 Przepraszam. 877 01:01:42,800 --> 01:01:45,160 Nie ma znaczenia, czy ta wiadomość jest prawdziwa czy nie. 878 01:01:46,520 --> 01:01:50,280 Ważne jest to, że Nina wie jak do ciebie dotrzeć 879 01:01:50,480 --> 01:01:51,480 i wyprowadzić cię z równowagi. 880 01:01:51,640 --> 01:01:55,040 Czyli nie powinienem analizować tego esemesa? 881 01:01:55,240 --> 01:01:59,400 Fakt, że zastanawiasz się czy jest prawdziwy czy nie, świadczy o tym, 882 01:01:59,560 --> 01:02:02,320 że twój spokój zależy od tego czy Nina kogoś ma. 883 01:02:03,680 --> 01:02:06,840 Prawdziwym problemem jest to, że Nina ma nad tobą władzę 884 01:02:07,520 --> 01:02:09,760 i staje się coraz bardziej zaborcza. 885 01:02:11,000 --> 01:02:13,520 Co odbija się na twojej trzeźwości myślenia jako terapeuty. 886 01:02:16,360 --> 01:02:19,960 Może powinniśmy zacząć się regularnie widywać. 887 01:02:21,520 --> 01:02:25,400 Obawiam się, że sam nie poradzisz sobie z tą sytuacją. 888 01:02:28,040 --> 01:02:29,760 Masz rację. 889 01:02:30,920 --> 01:02:32,320 - Dzięki, Augusto. - Nie ma sprawy. 890 01:02:32,480 --> 01:02:35,360 - Muszę się nad tym zastanowić. - Oczywiście. 891 01:02:35,560 --> 01:02:38,200 Wiesz, już czuję się lepiej. 892 01:02:48,920 --> 01:02:50,520 No nie... 893 01:02:50,680 --> 01:02:54,280 - Skończyły mi się minuty, to wszystko. - Jesteś beznadziejny. 894 01:02:59,520 --> 01:03:03,680 Modesto, chcesz być szczęśliwy? Na początek zostaw żonę. 895 01:03:03,840 --> 01:03:07,680 - Co ma do rzeczy moja żona? - Zobacz w jakim jesteś stanie! 896 01:03:07,840 --> 01:03:10,440 Dlaczego się nie rozstaniecie? 897 01:03:12,240 --> 01:03:14,840 - Nadal ją kochasz? - Ani trochę. 898 01:03:15,240 --> 01:03:19,080 Nie chcesz jej zostawić, a chodzisz na terapię z kochanką. 899 01:03:19,400 --> 01:03:22,920 - Brzmi jak żart. - A co to jest twoim zdaniem? 900 01:03:23,800 --> 01:03:25,000 Przestań. 901 01:03:25,160 --> 01:03:29,360 Modesto, nigdy nie lubiłem Paoli. 902 01:03:29,720 --> 01:03:31,440 - Kogo? - Paoli. 903 01:03:32,240 --> 01:03:33,560 Kto to jest? 904 01:03:34,280 --> 01:03:36,040 Eleny! 905 01:03:38,520 --> 01:03:42,120 Nazywasz kobietę, z którą jestem od 24 lat Paolą! 906 01:03:42,680 --> 01:03:46,560 No dobrze, nie przepadałeś za Paolą... dlaczego? 907 01:03:46,680 --> 01:03:49,400 Uważam, że ona cię nigdy nie kochała. 908 01:03:51,000 --> 01:03:54,280 Uwielbiam słuchać twoich wywodów. 909 01:03:54,480 --> 01:03:57,880 Czy twoja żona wskoczyłaby za tobą w ogień? 910 01:03:58,640 --> 01:04:00,840 Nie wiem. Kiedy poślubiasz drugiego człowieka, nie podpisujesz 911 01:04:01,040 --> 01:04:04,680 klauzuli o ratowaniu partnera z pożaru. 912 01:04:04,880 --> 01:04:06,000 Bo ja wiem... 913 01:04:06,160 --> 01:04:08,120 Jaka jest twoja odpowiedź? 914 01:04:08,280 --> 01:04:12,160 Nie, nie wskoczyłaby za mną w ogień. Ani teraz, ani wcześniej. 915 01:04:12,960 --> 01:04:17,120 Twoja mama by wskoczyła. Zapewniam cię. 916 01:04:17,320 --> 01:04:21,600 Jestem draniem. Nie myśl, że tego nie wiem. 917 01:04:22,280 --> 01:04:25,280 Choć była wspaniałą kobietą, 918 01:04:25,640 --> 01:04:27,880 nie byłem z nią szczęśliwy. 919 01:04:28,520 --> 01:04:30,080 Nudziła mnie. 920 01:04:30,240 --> 01:04:34,560 Przestań, bo istnieje ryzyko, że zacznę cię szanować. 921 01:04:35,480 --> 01:04:38,360 Jesteś dupkiem. Ale z ciebie dupek! 922 01:04:38,480 --> 01:04:41,000 Ciekawe po kim? 923 01:04:41,160 --> 01:04:43,280 - Jak ma na imię mój syn? - Eric. 924 01:04:43,440 --> 01:04:48,040 - Kiedy się urodziłem? - W swoje urodziny! 925 01:04:48,560 --> 01:04:52,600 Pani błyszczy, Viviano. Mogę spytać, co się stało? 926 01:04:53,480 --> 01:04:55,120 No mów... 927 01:04:57,040 --> 01:04:58,920 Spodziewacie się dziecka? 928 01:04:59,080 --> 01:05:01,520 Ostrożnie z czarnym humorem! 929 01:05:02,920 --> 01:05:05,360 Nie, to nie ma z nami nic wspólnego. 930 01:05:05,480 --> 01:05:07,920 Opowiadałam panu o moim synu... 931 01:05:08,240 --> 01:05:10,400 Zaczął wychodzić sam. 932 01:05:10,680 --> 01:05:13,200 - I ma dziewczynę. - Która ma 42 lata! 933 01:05:16,200 --> 01:05:19,040 Modesto, co pan czuje, słysząc tę wiadomość? 934 01:05:19,200 --> 01:05:22,640 Cieszę się, a Viviana nabrała nowych kolorów. 935 01:05:23,680 --> 01:05:25,480 Jest najpiękniejszą kobietą na świecie. 936 01:05:25,600 --> 01:05:28,280 Co znaczy "nabrała kolorów"? Nie wiem. 937 01:05:28,400 --> 01:05:29,400 Wiecie państwo, 938 01:05:29,560 --> 01:05:34,600 przeważnie nie angażuję się w emocjonalne przemiany par, 939 01:05:34,760 --> 01:05:38,960 ale w tym przypadku, cieszę się, że mogę być świadkiem tych chwil radości. 940 01:05:39,680 --> 01:05:42,960 - Czy możemy... - Już się niepokoiłam. 941 01:05:43,640 --> 01:05:46,000 - Możemy się pocałować. - Nie powiedział tego. 942 01:05:56,560 --> 01:05:59,680 Doktorze? Wygląda pan, jakby zobaczył śmierć. 943 01:06:04,120 --> 01:06:06,360 Możemy coś dla pana zrobić? 944 01:06:07,280 --> 01:06:09,000 Źle się pan czuje? 945 01:06:09,560 --> 01:06:11,720 - Kobiety? - Przestań. 946 01:06:11,880 --> 01:06:14,400 Co napisała, doktorze? 947 01:06:18,000 --> 01:06:19,680 Wiadomość od Niny: 948 01:06:19,840 --> 01:06:22,120 "W Paryżu jest świetnie". 949 01:06:23,040 --> 01:06:24,960 Przepraszam, nie czuję się sobą. 950 01:06:25,080 --> 01:06:28,320 Musimy skończyć na dziś. Nie dam rady. 951 01:06:28,480 --> 01:06:31,520 Niech pan nie da się nabrać na te podłe gierki. 952 01:06:33,680 --> 01:06:34,920 O czym pan mówi? 953 01:06:35,080 --> 01:06:38,400 Udaje, że niechcący wysłała do pana wiadomość, 954 01:06:38,520 --> 01:06:40,560 by myślał pan, że jest w Paryżu z innym mężczyzną. 955 01:06:40,720 --> 01:06:43,680 - Założę się o 1 000 euro! - O czym ty mówisz? 956 01:06:43,840 --> 01:06:48,680 Mówię, że ta psychopatka omamiła doktora i trzyma go za jaja. 957 01:06:48,840 --> 01:06:52,240 Pewnie się pokłócili, a ona wie, że w ten sposób go zniszczy. 958 01:06:52,400 --> 01:06:55,360 - Skąd ty o tym wiesz? - Bo spotykałem się z psychopatkami. 959 01:06:55,520 --> 01:06:58,200 - Nigdy nie mówiłeś. - To było dawano temu. 960 01:06:58,360 --> 01:07:01,520 Czy pytałem cię, z kim zdradzałaś męża wcześniej? 961 01:07:01,680 --> 01:07:04,800 - Porozmawiamy o tym później. - Nie! Porozmawiamy teraz! 962 01:07:04,960 --> 01:07:08,320 Doktorze, pan jest za mądry, by dać się złapać w taką pułapkę. 963 01:07:08,480 --> 01:07:10,480 Sam nam pan powiedział ostatnio, 964 01:07:10,640 --> 01:07:14,680 że niektórzy dokładnie planują jak zranić drogie im osoby. 965 01:07:14,880 --> 01:07:17,880 A "w Paryżu jest świetnie" tym właśnie jest. 966 01:07:18,040 --> 01:07:20,880 Równie dobrze można napisać, że "W Wenecji, Lizbonie, Marrakeszu jest świetnie". 967 01:07:21,040 --> 01:07:22,880 To podłe. 968 01:07:23,040 --> 01:07:26,600 Gdyby napisała "W Avezzano jest świetnie", 969 01:07:26,760 --> 01:07:28,800 trochę bym się zaniepokoił. 970 01:07:29,640 --> 01:07:31,960 "W Cinisello Balsamo jest świetnie"... 971 01:07:32,160 --> 01:07:35,120 Cinisello to motel, co oznacza gorący seks. 972 01:07:36,080 --> 01:07:39,640 Wtedy proszę odpisać: "Farciarze, my będziemy się bzykać na kanapie w biurze". 973 01:07:39,840 --> 01:07:42,280 - Przestań. - Wie pan, co się wtedy stanie? 974 01:07:42,960 --> 01:07:45,680 Odbije jej i zacznie bombardować pana telefonami, 975 01:07:45,800 --> 01:07:49,040 wyzywając pana od drani. Tak będzie. 976 01:07:49,200 --> 01:07:52,760 - Chodźmy już. - Zaraz. Chciałem iść do łazienki. 977 01:07:53,800 --> 01:07:57,000 - Toaleta? - Na końcu korytarza. 978 01:08:21,720 --> 01:08:23,640 Jestem zażenowana. 979 01:08:23,840 --> 01:08:26,000 Przepraszam za Modesta. 980 01:08:26,160 --> 01:08:31,000 Proszę się nie martwić, nigdy nie śmiałabym oceniać prywatnego życia innych. 981 01:08:31,160 --> 01:08:34,280 Jest pani bardzo wyrozumiała. 982 01:08:35,680 --> 01:08:40,360 To ja naraziłem państwa na skandaliczne przedstawienie. 983 01:08:41,360 --> 01:08:44,240 Doktorze, nie zaniecha pan naszej terapii, prawda? 984 01:08:47,520 --> 01:08:52,040 Na razie muszę odwołać nasze sesje, będziemy w kontakcie. 985 01:08:52,880 --> 01:08:56,280 Nie wtrącaj się w życie doktora i nie dawaj mu rad. 986 01:08:56,440 --> 01:08:57,480 Nadal nazywasz go doktorem... 987 01:08:57,680 --> 01:09:00,880 To bardzo wrażliwy człowiek, który miał chwilę słabości. 988 01:09:01,040 --> 01:09:03,320 Nie, on jest psychicznie niestabilny 989 01:09:03,440 --> 01:09:05,680 i omal nie rozryczał się nad esemesem od psycholki. 990 01:09:05,840 --> 01:09:08,760 - Chcemy, żeby ktoś taki nas leczył? - Wiem, co kombinujesz. 991 01:09:08,920 --> 01:09:13,520 Chcesz zdyskredytować go w moich oczach, tracisz czas! 992 01:09:13,680 --> 01:09:16,440 On sam się dyskredytuje! Zatrzymasz się? 993 01:09:16,600 --> 01:09:20,440 Czy wiesz, jak poważne jest to, co zrobił? 994 01:09:20,640 --> 01:09:23,560 On też to wie. Jak na razie zawiesił naszą terapię. 995 01:09:23,680 --> 01:09:27,000 - Powiedział, że się odezwie. - Zawiesił sesje... 996 01:09:27,160 --> 01:09:31,400 zamiast błagać nas, byśmy nikomu nie mówili, co nawyprawiał! 997 01:09:31,560 --> 01:09:34,160 Mam do niego zadzwonić za kilka dni i wtedy zobaczymy. 998 01:09:34,320 --> 01:09:37,160 Kiedy ustaliłaś te wszystkie szczegóły? 999 01:09:37,320 --> 01:09:40,240 Kiedy byłeś w łazience, przez półtorej godziny! 1000 01:09:40,400 --> 01:09:42,480 Zwolnij, proszę. 1001 01:09:47,320 --> 01:09:48,920 Przepraszam... 1002 01:09:49,720 --> 01:09:53,360 Pan jest tym psycho-doktorem z telewizji? 1003 01:09:53,480 --> 01:09:56,120 - Tak. - To zaszczyt gościć tu pana. 1004 01:09:56,240 --> 01:09:59,280 - Napije się pan czegoś? - Nie, dziękuję. Chyba już pójdę. 1005 01:09:59,440 --> 01:10:02,600 Miałem nadzieję, że pan zostanie, dziś gramy Claptona. 1006 01:10:02,760 --> 01:10:06,160 - Tak, wiem. Dostałem maila. - Wysyłamy je tylko najważniejszym gościom. 1007 01:10:06,320 --> 01:10:10,720 Nie mówiłeś, że znasz sławnego psycho-doktora! 1008 01:10:10,880 --> 01:10:12,280 Mogę na słówko? 1009 01:10:13,040 --> 01:10:16,760 Przejdźmy od razu do sedna. Wie pan, co tu robię. 1010 01:10:16,920 --> 01:10:18,800 - Nie wiem. - Nie wie pan? 1011 01:10:18,960 --> 01:10:23,120 Potajemnie nastroił pan moją gitarę, żeby dać mi znak. 1012 01:10:23,240 --> 01:10:27,240 Potem zaprosił mnie pan na ten wieczór, używając maila właściciela, 1013 01:10:27,400 --> 01:10:31,520 bo wiedział pan, że nigdy nie zgodzę się na bezpośredni kontakt z panem. 1014 01:10:31,720 --> 01:10:33,760 Chce pan powiedzieć, że próbuję pana skorumpować? 1015 01:10:33,920 --> 01:10:36,960 Nie, próbuje pan sabotować terapię. 1016 01:10:37,120 --> 01:10:41,040 Chciał pan pogwałcić zasadę zachowania dystansu między pacjentem a terapeutą. 1017 01:10:41,840 --> 01:10:44,800 Jest pan całkiem niezły w interpretowaniu intencji innych. 1018 01:10:44,960 --> 01:10:46,320 To moja praca. 1019 01:10:46,480 --> 01:10:50,360 W takim razie dlaczego tak dosłownie rozumie pan esemesy od swojej dziewczyny? 1020 01:10:54,800 --> 01:10:58,120 - Proszę posłuchać, ja... - Kiedy ostatni raz rozmawialiście? 1021 01:11:01,320 --> 01:11:04,920 - Dwa tygodnie temu. - A jesteście razem od...? 1022 01:11:06,240 --> 01:11:07,280 Od dwóch lat. 1023 01:11:07,680 --> 01:11:10,320 Myśli pan, że po dwóch latach w dwa tygodnie od ostatniego spotkania 1024 01:11:10,480 --> 01:11:12,680 ona bzyka się z innym w Paryżu? 1025 01:11:16,200 --> 01:11:18,800 - Teoretycznie, tak. - Ona z pana kpi! 1026 01:11:19,080 --> 01:11:21,600 - Sieje wątpliwości, by pan cierpiał. - Suka. 1027 01:11:21,720 --> 01:11:24,680 I żeby nazywał ją pan "suką"! 1028 01:11:25,440 --> 01:11:28,720 - Przepraszam, że nazwałem ją suką. - Taka jest prawda. 1029 01:11:28,880 --> 01:11:33,080 Dał się pan złapać w sidła perwersji i tylko pan może się z nich wyplątać. 1030 01:11:33,520 --> 01:11:35,840 - Czyje sidła? - Jej. 1031 01:11:38,200 --> 01:11:40,520 Nie chciałem pana denerwować. 1032 01:11:40,680 --> 01:11:43,720 Owszem, chciał pan. Sęk w tym, że ma pan rację. 1033 01:11:45,680 --> 01:11:47,160 A niech to szlag! 1034 01:11:48,160 --> 01:11:50,760 - Piwko? - Tylko jedno. 1035 01:11:52,080 --> 01:11:53,480 Chodźmy. 1036 01:11:59,440 --> 01:12:03,720 - Gabinet doktora Malavolty. - Dzień dobry, mówi Viviana Fabbri. 1037 01:12:03,920 --> 01:12:07,800 - Dzień dobry, utknęła pani w korku? - Słucham? 1038 01:12:08,160 --> 01:12:11,320 - Spóźni się pani? - Spóźnię? 1039 01:12:11,840 --> 01:12:14,600 Proszę się nie martwić, pan Modesto już jest. 1040 01:12:15,240 --> 01:12:17,360 - Już jest? - Tak. 1041 01:12:17,520 --> 01:12:20,120 Proszę ich nie uprzedzać, zaraz będę. 1042 01:12:21,200 --> 01:12:24,120 - Jestem w drodze. - Do zobaczenia. 1043 01:12:25,640 --> 01:12:28,000 Pani Fabbri... 1044 01:12:28,840 --> 01:12:30,920 Serdeczny na drugiej strunie... 1045 01:12:31,080 --> 01:12:33,240 Co tu się dzieje?! 1046 01:12:33,400 --> 01:12:36,560 - Doktorze przepraszam, to moja wina. - Spokojnie, Monico. Ja się tym zajmę. 1047 01:12:36,720 --> 01:12:40,560 Kim ty jesteś? Wstrętnym robakiem, ścierwem... 1048 01:12:40,720 --> 01:12:44,760 Proszę go w to nie mieszać. To ja poprosiłem o kilka lekcji. 1049 01:12:44,920 --> 01:12:47,480 Spotykacie się we dwójkę, nie informując mnie o tym? 1050 01:12:47,640 --> 01:12:51,920 Jak tylko stąd wyjdę, złożę na pana skargę, 1051 01:12:52,080 --> 01:12:54,560 Jest pan niekompetentny i emocjonalnie niestabilny. 1052 01:12:54,760 --> 01:12:58,320 - W ogóle nie powinien pan prowadzić praktyki. - Mówiłem to dawno temu, Viviano. 1053 01:12:58,520 --> 01:13:01,920 - Co to znaczy? - Zawsze mówił, że jest pan niestabilny. 1054 01:13:02,080 --> 01:13:05,680 I że to głupota chodzić na terapię do kretyna, który rozpacza za psychopatką. 1055 01:13:05,840 --> 01:13:09,960 - Nigdy nie użyłem takich słów... - To pan o mnie myśli? 1056 01:13:10,160 --> 01:13:14,000 Czyli pana współczucie było farsą? Wstyd, panie Modesto. 1057 01:13:14,160 --> 01:13:17,640 - Mogę wiedzieć, o czym mówicie? - Nie ma żadnej konspiracji. 1058 01:13:17,840 --> 01:13:20,520 Mogę wyjaśnić sytuację Vivianie? 1059 01:13:20,720 --> 01:13:23,600 Zwłaszcza, że obrzuca mnie stekiem wyzwisk. 1060 01:13:23,760 --> 01:13:27,680 Po pierwsze: zawiesiłem terapię, więc nie łamię żadnych zasad. 1061 01:13:27,840 --> 01:13:30,960 A Modesto nie jest u mnie na żadnej tajemnej terapii. 1062 01:13:31,160 --> 01:13:32,120 Po drugie: 1063 01:13:32,240 --> 01:13:35,960 Nie potrzebuję pani pozwolenia na lekcje gry na gitarze! 1064 01:13:36,080 --> 01:13:38,400 Proszę posłuchać tego h-moll... 1065 01:13:38,560 --> 01:13:43,640 Po trzecie: żadne z powyższych nie przekreśla terapii, którą rozpoczęliśmy, 1066 01:13:43,760 --> 01:13:47,640 więc jeśli pani się zastanowi, to szybko zrozumie, 1067 01:13:47,800 --> 01:13:51,160 że po jednej stronie jest Freud, a po drugiej Eric Clapton. 1068 01:13:51,360 --> 01:13:55,280 Niewiarygodne. On nie zdaje sobie sprawy, jak poważnym nadużyciem jest 1069 01:13:55,400 --> 01:13:58,080 przyjmowanie pacjenta z terapii małżeńskiej w pojedynkę. 1070 01:13:58,200 --> 01:14:02,440 To moja wina. Po kryjomu nastroiłem jego gitarę. 1071 01:14:03,000 --> 01:14:04,240 Co? 1072 01:14:05,040 --> 01:14:09,120 Poprzednim razem poszedłem do łazienki i nastroiłem mu gitarę. 1073 01:14:12,200 --> 01:14:14,800 Czyli to ty wszystko zaprzepaściłeś? 1074 01:14:17,480 --> 01:14:19,720 Zniszczyłeś coś bardzo ważnego dla nas. 1075 01:14:23,640 --> 01:14:25,800 Nie chcę cię więcej widzieć. 1076 01:14:30,680 --> 01:14:32,880 - Proszę zaczekać... - Wal się. 1077 01:14:35,520 --> 01:14:39,320 - Doktorze, pani Fabbri wyszła... - Monica. 1078 01:14:47,400 --> 01:14:49,080 Doktorze... 1079 01:14:50,200 --> 01:14:52,120 czy my działaliśmy za plecami Viviany? 1080 01:14:54,840 --> 01:14:59,320 Ja odpowiadam za swoje czyny, a pan za swoje. 1081 01:14:59,520 --> 01:15:02,760 - Jakie czyny? - Od początku tego pan chciał. 1082 01:15:03,880 --> 01:15:06,560 Na wszelkie sposoby próbował pan zdyskredytować mnie w oczach Viviany, 1083 01:15:06,720 --> 01:15:10,120 żeby straciła wiarę w terapię. 1084 01:15:10,680 --> 01:15:12,320 Udało się panu. 1085 01:15:12,480 --> 01:15:16,280 Taki był pana plan, już wtedy gdy nastroił mi pan gitarę. 1086 01:15:16,480 --> 01:15:18,280 Ma pan rację. 1087 01:15:19,040 --> 01:15:20,920 Właśnie to sobie uświadomiłem. 1088 01:15:23,400 --> 01:15:26,560 Może umykały panu jakieś szczegóły, ale w głębi duszy 1089 01:15:28,120 --> 01:15:31,400 chciał pan, żeby dokładnie tak się stało. 1090 01:15:31,560 --> 01:15:34,160 Może to słabe pocieszenie, ale w środku, 1091 01:15:35,040 --> 01:15:36,960 jak pan powiedział, czuję się... 1092 01:15:38,240 --> 01:15:40,360 bardzo źle. 1093 01:15:41,080 --> 01:15:43,560 Wie pan, jaki ma problem? 1094 01:15:45,600 --> 01:15:47,680 Nie ma pan perspektyw. 1095 01:15:47,840 --> 01:15:51,560 Chciałby pan żyć z dnia na dzień, ale nie jest pan w stanie. 1096 01:15:52,720 --> 01:15:55,960 Myśli pan, że rozwiąże problemy, odsuwając je na bok, 1097 01:15:56,560 --> 01:15:58,160 ale to tak nie działa. 1098 01:15:58,640 --> 01:16:00,760 Więc co pan robi? Wpada w długi. 1099 01:16:02,000 --> 01:16:03,560 A potem się pan boi. 1100 01:16:03,720 --> 01:16:07,560 Boi się pan planów, boi się swoich pragnień... 1101 01:16:08,520 --> 01:16:12,600 Kocha pan Vivianę, ale nie ma pan jaj, by zmienić swoje życie, 1102 01:16:12,760 --> 01:16:16,480 więc trzyma się pan kurczowo tego, co ma teraz, 1103 01:16:16,760 --> 01:16:18,800 choć później może będzie pan chciał czegoś innego. 1104 01:16:18,960 --> 01:16:20,920 Wystarczy. 1105 01:16:21,120 --> 01:16:22,560 Proszę... 1106 01:16:23,160 --> 01:16:27,240 Mówi pan jak mój ojciec, a to jest wielki komplement. 1107 01:16:27,480 --> 01:16:29,400 Niech pan będzie szczery... 1108 01:16:29,760 --> 01:16:31,520 i choć raz spróbuje 1109 01:16:31,720 --> 01:16:35,760 wyciągnąć lekcję z tego jak pan narozrabiał. 1110 01:16:36,320 --> 01:16:40,960 Pan też całkiem nieźle narozrabiał! 1111 01:16:41,640 --> 01:16:44,920 Ale przynajmniej ja wiem, co z tym zrobić... 1112 01:16:46,920 --> 01:16:48,360 A pan? 1113 01:17:01,840 --> 01:17:05,880 Pijcie, wznieśmy wszyscy toast za nasze spotkanie. 1114 01:17:06,040 --> 01:17:08,880 Dziś nawet w Kalifornii robią dobrego szampana, 1115 01:17:09,080 --> 01:17:12,760 ale kiedy w '76 byłem w Los Angeles, jeszcze nie robili, 1116 01:17:12,960 --> 01:17:14,520 więc... 1117 01:17:15,480 --> 01:17:16,880 świętowaliśmy inaczej. 1118 01:17:19,280 --> 01:17:22,240 Spędziłem tam pięć lat, a nie parę dni, 1119 01:17:22,400 --> 01:17:25,000 potem musiałem wrócić do Włoch. 1120 01:17:25,160 --> 01:17:27,120 - Po tym, jak wygrałeś Festivalbar? - Tak. 1121 01:17:28,080 --> 01:17:31,720 Nie interesowało mnie życie gwiazdy popu. 1122 01:17:31,880 --> 01:17:35,160 - Jakbyś kiedykolwiek był gwiazdą popu, Alan! - Hej, Jess... 1123 01:17:35,320 --> 01:17:38,600 Zawsze byłem i nadal jestem outsiderem. 1124 01:17:39,320 --> 01:17:42,120 Choć zrozumiałem to znacznie później. 1125 01:17:44,880 --> 01:17:48,960 Tak czy inaczej, to zależy od tego, jaką wartość ma dla ciebie twoje życie, 1126 01:17:49,720 --> 01:17:52,400 jak je odczytujesz, na jakiej chmurze siedzisz... 1127 01:17:53,440 --> 01:17:55,560 - Chmurze? - Chmurze. 1128 01:17:55,720 --> 01:17:58,880 I właśnie dlatego, że jestem outsiderem, mogę pozwolić sobie 1129 01:17:59,080 --> 01:18:02,000 na jednego z najlepszych gitarzystów na świecie. 1130 01:18:02,280 --> 01:18:03,320 Wiem, o kim mówisz. 1131 01:18:03,480 --> 01:18:06,280 Byłam zaskoczona na jego widok. 1132 01:18:07,440 --> 01:18:08,720 Jesteście spokrewnieni? 1133 01:18:08,880 --> 01:18:12,560 Nie, niektóre więzy są mocniejsze od więzów krwi. 1134 01:18:13,240 --> 01:18:17,360 Kiedyś ze mną nagrywał i od tamtej pory jest nie do zatrzymania. 1135 01:18:17,920 --> 01:18:19,640 Alan... 1136 01:18:25,280 --> 01:18:26,920 Chodź tu. 1137 01:18:30,000 --> 01:18:31,520 Pamiętasz? 1138 01:18:31,960 --> 01:18:33,320 Alan, 3 minuty. 1139 01:18:40,840 --> 01:18:42,920 Welcome to the Jung-le! 1140 01:18:43,360 --> 01:18:46,360 Witajcie z powrotem, czas na nasz blok 1141 01:18:46,520 --> 01:18:50,000 poświęcony miłości i związkom, 1142 01:18:50,120 --> 01:18:53,720 jak zwykle jest z nami doktor Malavolta. 1143 01:18:54,200 --> 01:18:55,840 Dzień dobry, doktorze. 1144 01:18:56,320 --> 01:18:58,920 Napisała do nas 1145 01:18:59,080 --> 01:19:02,680 Francesca z Pordenone, która pyta czy... 1146 01:19:02,840 --> 01:19:05,120 Doktorze Malavolta? 1147 01:19:07,360 --> 01:19:10,760 Wrócimy do państwa za kilka minut, 1148 01:19:10,920 --> 01:19:15,920 teraz zapraszam na relację dotyczącą ponownego otwarcia bramek na autostradach. 1149 01:19:17,240 --> 01:19:21,200 Wyobrażam sobie jak samotni czują się robotnicy drogowi. 1150 01:19:21,560 --> 01:19:25,640 Prowadziłem kiedyś badania na ten temat. Zacząłem właśnie od robotników drogowych... 1151 01:20:32,720 --> 01:20:35,080 Zawsze sprawdzaj datę przydatności. 1152 01:20:35,240 --> 01:20:38,080 I nie wyrzucaj camemberta tylko dlatego, że śmierdzi. 1153 01:20:38,480 --> 01:20:40,400 Miałem wtedy osiem lat! Tata na mnie czeka. 1154 01:20:40,520 --> 01:20:42,760 - Nawet nie lubisz sera. - Ale tata lubi. 1155 01:20:42,920 --> 01:20:45,680 - Tata może sobie kupić sam. - A ja nie? 1156 01:20:45,840 --> 01:20:47,640 Możesz zostać, jeśli chcesz. 1157 01:20:47,800 --> 01:20:50,000 Mamo, rozmawialiśmy już o tym. 1158 01:20:50,120 --> 01:20:53,840 Wiem, ale jak dotąd rozstaliśmy się tylko raz, na 5 dni, gdy byłeś na obozie. 1159 01:20:54,760 --> 01:20:57,720 Możesz odbierać mnie po basenie. 1160 01:20:58,760 --> 01:21:02,040 - Będę mieszkał 2 kilometry stąd. - Nie o to chodzi. 1161 01:21:10,080 --> 01:21:11,200 Nie martw się. 1162 01:21:14,280 --> 01:21:16,360 Odbieraj moje telefony. 1163 01:21:34,200 --> 01:21:36,760 - Tato, chcesz coś zjeść? - Nie, dzięki. 1164 01:21:38,000 --> 01:21:40,160 - Rozpakować te torby? - Nie, nie trzeba. 1165 01:22:11,840 --> 01:22:13,560 Poczekaj. 1166 01:22:13,720 --> 01:22:17,240 ...nowe pokolenie włoskich psychoterapeutów, Filippo Greco. 1167 01:22:17,360 --> 01:22:19,360 - Dzień dobry. - Dzień dobry, Lauro. Dziękuję. 1168 01:22:19,520 --> 01:22:21,840 Co ty oglądasz? 1169 01:22:38,040 --> 01:22:39,000 Dzień dobry. 1170 01:22:39,160 --> 01:22:40,840 Neli! 1171 01:22:41,800 --> 01:22:43,680 Przepraszam, przyjechałam autobusem. 1172 01:22:43,840 --> 01:22:46,800 Znalazłaś miejsce pod domem i nie chciałaś go stracić? 1173 01:22:47,720 --> 01:22:49,960 Nie, ubezpieczenie wygasło. Paolo zawsze się tym zajmował. 1174 01:22:50,080 --> 01:22:53,080 To ma swoje dobre strony: wreszcie możemy się napić. 1175 01:22:53,240 --> 01:22:55,880 Nie ma samochodu, nie ma obawy, że zabiorą ci prawko! 1176 01:22:56,160 --> 01:22:58,640 - Dzięki Paolowi. - Zgadza się. 1177 01:22:58,840 --> 01:23:01,240 Catering będzie później. 1178 01:23:01,440 --> 01:23:03,240 O nic się nie martw, 1179 01:23:03,440 --> 01:23:06,240 jeśli wybuchnie pożar, zamknij wszystko i w nogi. 1180 01:23:07,240 --> 01:23:09,360 Żartowałam, proszę pani. 1181 01:23:09,520 --> 01:23:10,320 Pa. 1182 01:23:11,680 --> 01:23:13,280 Do widzenia. 1183 01:23:26,200 --> 01:23:27,680 Kleszcz! 1184 01:23:29,120 --> 01:23:30,720 Cześć. 1185 01:23:31,160 --> 01:23:33,080 Co ty tutaj robisz? 1186 01:23:37,280 --> 01:23:39,040 Przepraszam, uciekł mi. 1187 01:23:39,200 --> 01:23:41,320 Nie szkodzi, lubię psy. 1188 01:23:41,880 --> 01:23:45,200 - A on lubi mnie. - Na to wygląda. 1189 01:23:48,640 --> 01:23:50,800 Wabi się Kleszcz. 1190 01:23:52,400 --> 01:23:54,520 Lubi zawierać nowe znajomości. 1191 01:23:56,920 --> 01:23:59,160 Na razie, Kleszcz. 1192 01:23:59,720 --> 01:24:00,760 Do widzenia. 1193 01:25:08,160 --> 01:25:10,080 Modesto, mamy problem. 1194 01:25:11,080 --> 01:25:13,200 - Prawa autorskie. - Znowu? 1195 01:25:15,840 --> 01:25:17,480 W kółko to samo... 1196 01:25:17,640 --> 01:25:20,920 - Nie mamy pozwolenia. - A kto powinien je dostać? 1197 01:25:21,080 --> 01:25:22,720 - Ty. - Ja? 1198 01:25:27,680 --> 01:25:31,880 Proszę, nie wiem po co ci on, ale jest. 1199 01:25:33,680 --> 01:25:35,440 Cześć. 1200 01:25:37,640 --> 01:25:39,840 Nie spodziewałem się ciebie. 1201 01:25:40,240 --> 01:25:41,440 Popatrz na siebie. 1202 01:25:41,600 --> 01:25:43,160 Jesteś zdenerwowany. 1203 01:25:43,640 --> 01:25:46,520 Nie wiem, co zrobić z rękami. 1204 01:25:47,320 --> 01:25:49,040 Ty też nie. 1205 01:25:50,840 --> 01:25:54,520 - Dlaczego nie zadzwoniłeś? - Bo byś rzuciła słuchawką. 1206 01:25:56,240 --> 01:25:59,640 Odrobina upokorzenia raz na jakiś czas by ci nie zaszkodziła. 1207 01:26:01,040 --> 01:26:03,560 - Nie chcę cię stracić. - Jestem tu. 1208 01:26:04,520 --> 01:26:06,120 Przez jakiś czas. 1209 01:26:08,120 --> 01:26:10,440 Co znaczy "przez jakiś czas"? 1210 01:26:14,520 --> 01:26:16,440 Jestem dupkiem, wiem. 1211 01:26:18,640 --> 01:26:20,720 A ja jestem zakochana w dupku. 1212 01:26:21,280 --> 01:26:22,680 Kto to? 1213 01:26:27,520 --> 01:26:29,840 Żartuję... i co teraz? 1214 01:26:30,240 --> 01:26:31,720 Pocałuj mnie, do jasnej cholery! 1215 01:27:02,400 --> 01:27:05,840 TERAPIA MAŁŻEŃSKA DLA KOCHANKÓW 1216 01:27:08,920 --> 01:27:10,480 DWA LATA WCZEŚNIEJ 1217 01:27:11,880 --> 01:27:14,120 - Lecę, na razie. - Cześć. 1218 01:27:40,680 --> 01:27:42,320 O co chodzi? 1219 01:27:42,480 --> 01:27:45,480 Jestem zachwycony, że zna pani na pamięć słowa piosenki. 1220 01:27:45,680 --> 01:27:47,400 Trochę. 1221 01:27:48,480 --> 01:27:51,040 - Pan ją napisał? - Tak. 1222 01:27:51,560 --> 01:27:53,320 Potem George Brown i Curtis Williams 1223 01:27:53,440 --> 01:27:56,000 usłyszeli, jak śpiewam w Buenos Aires i mi ją podkradli. 1224 01:27:56,200 --> 01:27:57,600 A to pech. 1225 01:27:58,280 --> 01:28:01,520 - Bywa. - To tak jak w piosence... 1226 01:28:04,680 --> 01:28:08,400 Te słowa napisałem w nocy, gdy doskwierała mi samotność. 1227 01:28:11,080 --> 01:28:14,160 Jest pan zazdrosny o swoją samotność... 1228 01:28:14,360 --> 01:28:15,880 czy... 1229 01:28:16,640 --> 01:28:18,560 Nie rozumiem. 1230 01:28:20,200 --> 01:28:22,480 Mogę się przysiąść? Chyba tak. 1231 01:28:27,280 --> 01:28:29,120 - Viviana. - Modesto. 1232 01:28:29,280 --> 01:28:32,800 - To pana imię? - Nazwisko mam gorsze. 1233 01:28:34,080 --> 01:28:36,240 Grzmot. 1234 01:28:39,920 --> 01:28:42,000 - Naprawdę? - Proszę zobaczyć. 1235 01:28:42,200 --> 01:28:44,240 To mój dowód. 1236 01:28:46,640 --> 01:28:49,000 - Rozwiedzeni rodzice? - Skąd pani wie? 1237 01:28:49,800 --> 01:28:52,640 Zdrowa para, dogadująca się ze sobą, 1238 01:28:52,840 --> 01:28:55,720 nigdy nie nazwałaby tak swojego dziecka. 1239 01:28:56,640 --> 01:28:58,880 - Pani...? - Viviana. 1240 01:28:59,640 --> 01:29:03,480 Właśnie napluła mi pani w twarz i obraziła moich rodziców. 1241 01:29:03,640 --> 01:29:06,440 - To pani typowe zachowanie? - Czasami. 1242 01:29:06,600 --> 01:29:07,560 Fantastycznie. 1243 01:29:07,720 --> 01:29:08,960 Ale... Get down on it. 1244 01:29:10,160 --> 01:29:11,960 Przede wszystkim... Wanna... 1245 01:29:20,080 --> 01:29:21,840 Nosowo... 1246 01:29:29,600 --> 01:29:30,560 Ja to napisałem! 1247 01:30:26,320 --> 01:30:28,400 Tłumaczenie: Karolina Stańczyk 101400

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.